6=&=(*Ðâ< 1$ 675 û 6=&=(*Ðâ< 1$ 675 ù 6=&=(*Ðâ< 1$ 675 ö ... · zwłoczny kontakt z...

27
Jaworzno – prawa miejskie 1901 r. Tytuł pojawił się w roku 1798 aby nasze miasto było lepsze Tygodnik Lokalny cena 2,00 zł w tym 8% VAT nr indeksu 355089 • http://www.ct.jaworzno.pl C O T YDZIEŃ 26 października – 1 listopada 2016 r. nr 43/1309 rok XXVI W NUMERZE e ˶˴ /$7(. 3275Ċ&21< 1$ 3$6$&+ &=<7$- 1$ 675 e '21 *,29$11, 1$ Ů<:2 = 12:(*2 -25.8 &=<7$- 1$ 675 e 7($75 3/(-$'$ : 0'. &=<7$- 1$ 675˶˺ e -(67 %5$7(0 %/,Ŭ1,$.,(0 6:2-(- 0$7., &=<7$- 1$ 675 Możemy teraz przebierać w ofer- cie kulturalnej. W piątek spektakl krakowskiego Teatru Plejada, który na deskach nowo otwartej sali w MDK zaprezentował Fredrę. A może do Multikina? Wieczór zapowiadał się wyśmienicie. Nie go- rzej było w sobotę. Operetka w MDK wystawiana przez Teatr Arte Creatu- ra albo w Multikinie opera Mozarta w bezpośredniej relacji z nowojor- skiej MET. Czy to wypis z kalenda- rzyka kulturalnego warszawiaka? Nie, to tylko atrakcje z ostatniego weekendu w Jaworznie. Robi się bardzo światowo, przynajmniej w kulturze. eb Kobieta przyznaje, że zadłuży- ła swoje własnościowe mieszkanie. – Wcześniej mieszkałam z córką i ona płaciła czynsz. Później córka się wyprowadziła i zostałam sama. Mó- wiłam dzieciom, że sama sobie z tym nie poradzę, głównie z opłatami. Nie wystarczało mi pieniędzy – wyjaśnia kobieta. Jej dług wzrastał z miesiąca na miesiąc, aż mieszkanie zostało zli- cytowane przez komornika. Teraz pani Urszula nie ma się gdzie podziać. W wyroku o eksmi- sji niepełnosprawnej nie przyznano prawa do mieszkania socjalnego. Nakazano jej dobrowolnie opuścić mieszkanie do 20 października, ale nie mając gdzie się udać, pani Urszu- la nie zrobiła tego. W ten czwartek ma dojść do przymusowej eksmisji. Ze względu na ciężki stan zdro- wia, pani Urszula nie pracuje, pobie- ra stały zasiłek z Miejskiego Ośrod- (NVPLWXMċ QLHSHãQRVSUDZQċ ka Pomocy Społecznej. – Nie mogę pracować, mam problem z chodze- niem. Trzy kręgi w kręgosłupie mam zwapnione, do tego mam niedowład lewej ręki. Ostatnio miałam także wy- konywaną tomografię komputerową i mam podejrzenie guza mózgu, jed- nak wizytę u neurologa mam dopie- ro w grudniu. Wcześniej dostawa- łam 300 zł zasiłku, od tego roku mam 608 zł – mówi pani Urszula. To zde- cydowanie za mało, aby móc samo- dzielnie funkcjonować. Pani Urszula prosiła o przyznanie lokalu socjalnego, jednak nie speł- niała warunku kwalifikacyjnego, mó- wiącego o przestrzeni przypadającej na jedną osobę w lokalu mieszkal- nym, która wynosi 5 m kw. Eksmisja ma być przeprowa- dzona do Domu Noclegowego dla Bezdomnych Kobieta. – Boję się. Czuję się coraz gorzej. Mam więk- sze problemy ze zdrowiem. Wyda- je mi się, że nie powinnam sama mieszkać, bo ze względu na stan zdrowia sama sobie nie daję rady – dodaje kobieta. Dramat kobiety to także brak po- mocy ze strony rodziny, jak mówi ze łzami w oczach – Nikt mnie nie chce wziąć. Nikt nie ma miejsca. Jak powiedziałam rodzinie, że pójdę do noclegowni, to usłyszałam: radź sobie sama – mówi pani Urszula. Zgodnie z ustawą o ochronie praw lokatorów, pani Urszula jako właściciel mieszkania nie jest pod ochroną ustawy. Nie przysługuje jej także lokal tymczasowy lub socjal- ny. Dopiero jak trafi do noclegowni może złożyć wniosek o przyznanie lokalu socjalnego. Wtedy trafi na li- stę i będzie oczekiwała na przyzna- nie mieszkania. A to może potrwać nawet kilka lat, bo w kolejce na ta- kie mieszkanie czekają 432 rodziny. MI Pani Urszula boi się eksmisji. W swojej trudnej sytuacji pozostała bez pomocy rodziny Od godz. 16.00 ich piece stygną, a w nocy z zimna nie da się spać M ieszkańcy budynku przy ul. Szczakowskiej 38 już dobrych kilka dni temu zauwa- żyli dziwne ogłoszenie na klatce. Zarządca budynku poinformo- wał, że ci mogą używać pieców ogrzewających mieszkania tylko do godziny 16.00. Po tej godzinie jest to niedozwolone, ze wzglę- du na możliwość ulatniania się szkodliwych substancji, w tym… tlenku węgla. Sami lokatorzy nie bardzo wie- dzą, jak mają rozumieć takie ogło- szenie. Czy szkodliwe substancje wy- dobywają się z pieców tylko po go- dzinie 16.00? A o godzinie 15.00 już nie? – Dla mnie to jest kuriozal- na sytuacja. Osoby, które tu miesz- kają, przebywają tu także w godzi- nach wieczornych i wtedy głównie odbywa się ogrzewanie. Osoby, któ- re chcą ogrzewać mieszkanie wie- czorem, nie mają takiej możliwości – mówi Kamil Słabaszewski. %H] RJU]HZDQLD QD ]LPę" 3LHFH PRJċ JU]Dþ W\ONR GR Choć brzmi to nieco śmiesz- nie, to mieszkańcom do śmiechu nie jest, bo od kilku tygodni trwa sezon grzewczy, a wieczorami i w nocy panują niskie tempera- tury. Z dnia na dzień temperatury są coraz niższe, a mieszkańcy, ma- jąc przed oczami widmo spędzania nocy w nieocieplonym mieszkaniu, są bardzo zaniepokojeni. – Od go- dziny 16.00 piec stygnie. Jak rano wstaję, to piec jest zimny. Nie da się spać – mówi Janina Mastalerz. Jak udało nam się dowiedzieć od prezesa zarządu firmy Prokar, zarządcy budynku, Waldemara Sobela, ogłoszenie pojawiło się ze względu na wytyczne kominiar- skie. Jak poinformował nas prezes, kominiarz przeprowadzający kon- trolę, stwierdził wprawdzie, że ko- miny są drożne, ale w budynku znajdują się stare piece i zachodzi obawa, że mogą się z nich wydo- bywać spaliny. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie także z Miejskim Za- rządem Nieruchomości Komu- nalnych, który jest właścicie- lem sporej części budynku. Jak poinformował nas II zastępca dyrektora Zbigniew Krepel sy- tuacja zaniepokoiła MZNK. Za- stępca zapowiedział, że MZNK zainteresuje się sprawą i nie- zwłocznie postara się wyjaśnić sytuację. Sprawie będziemy się przy- glądać na bieżąco. PAJ Pani Urszula jest osobą niepełnosprawną i wszystko wskazuje na to, że już w czwartek zostanie eksmitowana ze swojego mieszkania. Co się z nią stanie? Najprawdopodobniej trafi do noclegowni. 5REL VLę œZLDWRZR Zaduszki W lesie kamiennych krzyży cisza umilkły kroki odchodzących dopalają się znicze gorąca łza wosku pada na płytę. Snu białych chryzantem nie płoszy nawet wiatr. Blednie zaduszkowa łuna nad cmentarzem liście spadając szepczą „wieczne IM odpoczywanie Alicja Dudek 10 październik 2004 r. 3LRVHQND 7XU\VW\F]QD 0RQLND .XV]\ľVND Z -DZRU]QLH ,OH NRV]WXMH 35 SUH]\GHQWD" 6=&=(*Ðâ< 1$ 675 ˻ 6=&=(*Ðâ< 1$ 675 ˹ 6=&=(*Ðâ< 1$ 675 ˶

Upload: others

Post on 22-Oct-2020

12 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

  • Jaworzno – prawa miejskie 1901 r.

    Tytuł pojawił się w roku 1798

    aby nasze miasto było lepszeTygodnik Lokalny

    cena 2,00 zł w tym 8% VATnr indeksu 355089 • http://www.ct.jaworzno.plCO TYDZIEŃ26 października – 1 listopada 2016 r.nr 43/1309 rok XXVIW NUMERZE

    e

    e

    e

    e

    Możemy teraz przebierać w ofer-cie kulturalnej. W piątek spektakl krakowskiego Teatru Plejada, który na deskach nowo otwartej sali w MDK zaprezentował Fredrę.

    A może do Multikina? Wieczór zapowiadał się wyśmienicie. Nie go-rzej było w sobotę. Operetka w MDK wystawiana przez Teatr Arte Creatu-ra albo w Multikinie opera Mozarta w bezpośredniej relacji z nowojor-skiej MET. Czy to wypis z kalenda-rzyka kulturalnego warszawiaka? Nie, to tylko atrakcje z ostatniego weekendu w Jaworznie. Robi się bardzo światowo, przynajmniej w kulturze. eb

    Kobieta przyznaje, że zadłuży-ła swoje własnościowe mieszkanie. – Wcześniej mieszkałam z córką i ona płaciła czynsz. Później córka się wyprowadziła i zostałam sama. Mó-wiłam dzieciom, że sama sobie z tym nie poradzę, głównie z opłatami. Nie wystarczało mi pieniędzy – wyjaśnia kobieta. Jej dług wzrastał z miesiąca na miesiąc, aż mieszkanie zostało zli-cytowane przez komornika.

    Teraz pani Urszula nie ma się gdzie podziać. W wyroku o eksmi-sji niepełnosprawnej nie przyznano prawa do mieszkania socjalnego. Nakazano jej dobrowolnie opuścić mieszkanie do 20 października, ale nie mając gdzie się udać, pani Urszu-la nie zrobiła tego. W ten czwartek ma dojść do przymusowej eksmisji.

    Ze względu na ciężki stan zdro-wia, pani Urszula nie pracuje, pobie-ra stały zasiłek z Miejskiego Ośrod-

    ka Pomocy Społecznej. – Nie mogę pracować, mam problem z chodze-niem. Trzy kręgi w kręgosłupie mam zwapnione, do tego mam niedowład lewej ręki. Ostatnio miałam także wy-konywaną tomografię komputerową i mam podejrzenie guza mózgu, jed-nak wizytę u neurologa mam dopie-ro w grudniu. Wcześniej dostawa-łam 300 zł zasiłku, od tego roku mam 608 zł – mówi pani Urszula. To zde-cydowanie za mało, aby móc samo-dzielnie funkcjonować.

    Pani Urszula prosiła o przyznanie lokalu socjalnego, jednak nie speł-niała warunku kwalifikacyjnego, mó-

    wiącego o przestrzeni przypadającej na jedną osobę w lokalu mieszkal-nym, która wynosi 5 m kw.

    Eksmisja ma być przeprowa-dzona do Domu Noclegowego dla Bezdomnych Kobieta. – Boję się. Czuję się coraz gorzej. Mam więk-sze problemy ze zdrowiem. Wyda-je mi się, że nie powinnam sama mieszkać, bo ze względu na stan zdrowia sama sobie nie daję rady – dodaje kobieta.

    Dramat kobiety to także brak po-mocy ze strony rodziny, jak mówi ze łzami w oczach – Nikt mnie nie chce wziąć. Nikt nie ma miejsca.

    Jak powiedziałam rodzinie, że pójdę do noclegowni, to usłyszałam: radź sobie sama – mówi pani Urszula.

    Zgodnie z ustawą o ochronie praw lokatorów, pani Urszula jako właściciel mieszkania nie jest pod ochroną ustawy. Nie przysługuje jej także lokal tymczasowy lub socjal-ny. Dopiero jak trafi do noclegowni może złożyć wniosek o przyznanie lokalu socjalnego. Wtedy trafi na li-stę i będzie oczekiwała na przyzna-nie mieszkania. A to może potrwać nawet kilka lat, bo w kolejce na ta-kie mieszkanie czekają 432 rodziny.

    MI

    Pani Urszula boi się eksmisji. W swojej trudnej sytuacji pozostała bez pomocy rodziny

    Od godz. 16.00 ich piece stygną, a w nocy z zimna nie da się spać

    Mieszkańcy budynku przy ul. Szczakowskiej 38 już dobrych kilka dni temu zauwa-żyli dziwne ogłoszenie na klatce. Zarządca budynku poinformo-wał, że ci mogą używać pieców ogrzewających mieszkania tylko do godziny 16.00. Po tej godzinie jest to niedozwolone, ze wzglę-du na możliwość ulatniania się szkodliwych substancji, w tym… tlenku węgla.

    Sami lokatorzy nie bardzo wie-dzą, jak mają rozumieć takie ogło-szenie. Czy szkodliwe substancje wy-dobywają się z pieców tylko po go-dzinie 16.00? A o godzinie 15.00 już nie? – Dla mnie to jest kuriozal-na sytuacja. Osoby, które tu miesz-kają, przebywają tu także w godzi-nach wieczornych i wtedy głównie odbywa się ogrzewanie. Osoby, któ-re chcą ogrzewać mieszkanie wie-czorem, nie mają takiej możliwości – mówi Kamil Słabaszewski.

    Choć brzmi to nieco śmiesz-nie, to mieszkańcom do śmiechu nie jest, bo od kilku tygodni trwa sezon grzewczy, a wieczorami i w nocy panują niskie tempera-tury. Z dnia na dzień temperatury są coraz niższe, a mieszkańcy, ma-jąc przed oczami widmo spędzania nocy w nieocieplonym mieszkaniu, są bardzo zaniepokojeni. – Od go-dziny 16.00 piec stygnie. Jak rano wstaję, to piec jest zimny. Nie da się spać – mówi Janina Mastalerz.

    Jak udało nam się dowiedzieć od prezesa zarządu firmy Prokar, zarządcy budynku, Waldemara Sobela, ogłoszenie pojawiło się ze względu na wytyczne kominiar-skie. Jak poinformował nas prezes, kominiarz przeprowadzający kon-trolę, stwierdził wprawdzie, że ko-miny są drożne, ale w budynku znajdują się stare piece i zachodzi obawa, że mogą się z nich wydo-bywać spaliny.

    Skontaktowaliśmy się w tej sprawie także z Miejskim Za-rządem Nieruchomości Komu-nalnych, który jest właścicie-lem sporej części budynku. Jak poinformował nas II zastępca dyrektora Zbigniew Krepel sy-

    tuacja zaniepokoiła MZNK. Za-stępca zapowiedział, że MZNK zainteresuje się sprawą i nie-zwłocznie postara się wyjaśnić sytuację.

    Sprawie będziemy się przy-glądać na bieżąco. PAJ

    Pani Urszula jest osobą niepełnosprawną i wszystko wskazuje na to, że już w czwartek zostanie eksmitowana ze swojego mieszkania. Co się z nią stanie? Najprawdopodobniej trafi do noclegowni.Zaduszki

    W lesie kamiennych krzyżycisza umilkły kroki odchodzącychdopalają się zniczegorąca łza woskupada na płytę.

    Snu białych chryzantemnie płoszy nawet wiatr.Blednie zaduszkowa łunanad cmentarzemliście spadając szepczą„wieczne IM odpoczywanie

    Alicja Dudek 10 październik 2004 r.

  • Co Tydzień nr 43/130926 października 2016 roku

    Miasto Jaworzno2 Aktualności18 koni wzięło udział podczas Hubertusa w Koźminie

    Blog: Przestań Pan regulować rynek

    55-letnia kobieta trafiła do szpi-tala ze złamanym barkiem po wypadku, do jakiego doszło w czwartek około godziny 22.00 na ul. Grunwaldzkiej na przej-ściu dla pieszych przy popularnej „Kociej”. Kobieta została potrą-cona przez samochód na pasach.

    Kierujący fiatem bravo 23-let-ni jaworznianin potrącił na pasach 20-letniego mężczyznę w piątek około godziny 20.00 na skrzyżowaniu ul. Północnej i Drabika.

    Pieszy traf i ł do szpitala z ogólnymi potłuczeniami. Poli-cja zdecydowała o zatrzymaniu uprawnień do kierowania sa-mochodem sprawcy zdarzenia. Sprawa trafi do sądu. Uczestni-cy tego zdarzenia byli trzeźwi.

    PAJ

    16 września na terenie Ja-worzna zaginęła 16-let-nia Paulina Meller. Dziewczyna uciekła z placówki Dobry Dom w Jaworznie i do chwili obecnej nie powróciła.

    Rysopis zaginionej: oczy ciemne, waga ok. 65 kg, wzrost 170 cm, syl-wetka szczupła, włosy długie, farbo-wane na czarno.

    W przypadku uzyskania jakich-kolwiek informacji na temat miejsca pobytu zaginionej, prosimy o nie-zwłoczny kontakt z Policją w Jaworz-nie pod nr 32 618-33-67 lub 997.

    PAJ

    Policja opublikowała wizerunek kolejnej osoby podejrzanej o kradzież. Widniejąca na zdjęciach kobieta jest podejrzana o to, że 4 marca tego roku w jednym ze sklepów z odzieżą w jaworznickiej galerii handlowej dokonała kradzieży kilku ubrań o łącznej wartości ponad 500 zł.

    To już tradycja, że co roku w Koźminie odbywa się Hu-bertus. Pasjonaci koni spotykają się w sporej grupie i urządzają pogoń za lisem.

    – W tym roku startowało 18 koni, w tamtym roku było ich mniej – mówi Dariusz Otrębski.

    Koźmin odwiedziła także grupa Niemców. Chcieli na własne oczy zobaczyć jak wygląda pogoń za li-sem. – Tu jest moja rodzina. Wi-działem film w internecie na jaw.pl i postanowiłem przyjechać z moimi przyjaciółmi obejrzeć to na własne

    Wydawanie miejskich pieniędzy to przywilej wybranej przez nas władzy. W ostatnim tygodniu koledzy dziennikarze bulwersowali się jednak rozrzutnością urzędu na pijarowskie zagrywki.

    A ja mówię, żeby nie płakali. Bowiem pieniądze samorządu, tak czy siak, zawsze są marnowane. Twierdzę tak, bo każdy wie, że łatwiej wydaje się nieswoje pieniądze niż te, ciężko przez siebie zarobione. A że samorząd sam nie zarabia... To lekką rączką może szastać naszymi daninami.

    I jeśli np. prezydentowi nie podoba się to, co o nim pisze niezależna prasa w mieście, to może zainwestować w organy prasowe. Może finansowo wspierać wybrane wydawnictwa, tworzyć swoje. Może produkować informacje, może otworzyć telewizję, kupować studia telewizyjne i zatrudniać dziennikarzy.

    Po co? Po to, żeby mieć pod kontrolą przekaz, jaki płynie

    do mieszkańców. Niestety, takie działanie jest dla lokalnej gospodarki zabójcze. Jeśli jakiś organ gminny zaczyna zajmować miejsce na rynku, na którym są prywatni przedsiębiorcy, to zawsze taki urzędniczy pieniądz w dużej ilości wyprze rynkowo działającą spółkę. I nie ma się co dziwić, że miasto potem kupuje usługi po zawyżonych cenach, np. zakup internetowych banerów. Tu obowiązuje zasada z piekła rodem, z socjalistycznej ekonomii – takiej dla swojaków:

    Niskie dotarcie wysokim kosztem, ponad cenami rynkowymi.

    Jest to bardzo skuteczny instrument do wybicia rynkowej konkurencji w mieście, która wedle zasad socjalistycznej ekonomii jest dla społeczeństwa szkodliwa. Zatem jasno widać, dokąd zmierza nasza władza.

    Jeśli ambicją prezydenta jest stworzenie swoich mediów na modłę byłej partii komunistycznej, to prywatne gazety pewnie

    padną. Nie będą bowiem w stanie konkurować z organami prasowymi samorządowców.

    Ale co się stanie, kiedy pomysłodawca przestanie być prezydentem? Nawet gdyby go zastąpił człowiek od niego mądrzejszy, to odrodzenie wolnych mediów nie będzie już takie proste. Nasze dzieci zapewne nie będą miały co czytać, a ekonomiści - z perspektywy czasu - wskażą palcem ten samorządowy pieniądz, który wyparł z rynku tradycyjne gazety z misją. A Wikipedia napisze o historycznym dorobku Pawła Silberta: „Unicestwił ostatnią niezależną gazetę w Jaworznie”.

    Dziś koledzy pewnie panu gratulują, panie prezydencie. Ale ci, co na pana emeryturze będą potrafili jeszcze czytać, będą wytykać pana palcem. Dlatego proszę, niech pan przestanie regulować rynek, który powinien być wolny. I nie tylko rynek prasowy.

    Franciszek Matysik

    Kobieta czekała, aby przejść przez jezdnię. Jeden z samocho-dów ustąpił jej pierwszeństwa i gdy

    ta przechodziła na drugą stronę zo-stała potrącona przez kierującego fiatem seicento 53-letniego jaworz-nianina. Mężczyzna tłumaczył póź-niej funkcjonariuszom, że nie za-uważył kobiety. 55-letnia jaworz-nianka trafiła do szpitala ze złama-nym barkiem. Sprawcy wypadku

    zostało zatrzymane prawo jazdy. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. PAJ

    Potrącona kobieta trafiła do szpitala

    Radny Marcin Kozik dotarł do wykazu, na co wydawało pieniądze Biuro Promocji i Informacji Urzędu Miejskiego w ub. roku.

    – W ciągu 2015 roku tylko dwa podmioty uzyskały przychód w wyso-kości prawie ćwierć miliona złotych – mówi radny Kozik. Według infor-macji, do których dotarł radny, wy-nika, że w ub. roku do kieszeni firmy DASO, czyli wydawcy gazety Extra wpłynęło ponad 187 tys. zł, a do fir-my All-Info, prowadzonej przez żonę Aleksandra Tury, ponad 84 tys. zł.

    Radny przytacza jeden z cieka-wych przykładów, które można od-naleźć na liście wydatków. To zlece-nie prowadzenia wspólnego biegania dla mieszkańców przez lekkoatletkę Patrycję Włodarczyk. Podczas, gdy sama Patrycja za swoją ciężką pra-cę otrzymała nieco ponad 1.100 zł, to urząd, zlecając reklamę tego wy-darzenia, zapłacił firmie All-Info 2.000 zł za banner na stronie moje-

    Radny Kozik prezentuje dokumenty, do których dotarł

    Mężczyzna został potrącony na przejściu dla pieszych

    jaworzno. Dodatkowo o 430 zł za re-klamę tego wydarzenia wzbogaciła się gazeta Extra.

    – To jest kuriozalne. Niesłycha-nie skandaliczna decyzja. Osoba, która jest zasłużona dla jaworznic-kiego sportu, otrzymuje za prowa-dzenie treningów i swoją wiedzę tak naprawdę groszowe kwoty, a osoba

    reklamująca wydarzenie dostaje wię-cej pieniędzy – nie kryje oburzenia radny Marcin Kozik.

    Przykładów jest znacznie więcej. Pełną listę wydatków publikujemy na portalu jaw.pl. Ten temat z pew-nością wywoła sporą dyskusję pod-czas czwartkowej sesji Rady Miej-skiej. PAJ

    y

    PZERiI Koło nr 2 w Je-leniu i Filia Jeleń zorganizowały wieczorek poetycko-muzyczny, który prowadziły: Danuta Mil-

    ner – Brzóska i Jadwiga Gierałt. Swoją poezję zaprezentował Gu-staw Czerwik, a Wiesława Woj-nar recytowała wiersze autora. Fraszki Zbigniewa Tomskiego ukazały niezwykle trafny i hu-

    morystyczny obraz w „krzywym zwierciadle”. To owocne spo-tkanie dopełnił melodyjny śpiew Małgorzaty i Krzysztofa Pieg-zików, wprowadzając słuchają-cych w piękne i znane szlagiery.

    oczy. W przyszłym roku przyjedzie także nasz kolega ze swoim koniem – mówi Marian Otrębski, który od ponad 50 lat mieszka w Niemczech.

    PAJ

    Paulina Meller

  • 3Co Tydzień nr 43/130926 października 2016 rokuMiasto Jaworzno AktualnościWybory Miss Śląska i Moraw odbędą się 26 listopada

    Z sejmowej ławy – Paweł BańkowskiRUBRYKA PŁATNA

    Rozpoczęły się zapisy do Mię-dzynarodowych Wyborów Miss Śląska i Moraw 2016, or-ganizowanych przez agencję Gabriela Models. W tym roku wybory odbędą się 26 listopada w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach.

    Jakie korzyści przynosi wolonta-riat, czy warto pomagać bezinte-resownie oraz dlaczego ważny jest dobry humor w spotkaniu z cho-rymi – o tym rozmawiano podczas konferencji zorganizowanej przez hospicjum Homo Homini im. św. Brata Alberta dla uczniów jaworz-nickich szkół.

    Z ciekawą historią zgłosił się do nas pan Władysław. Z aktu jego urodzenia wynika, że jest… bratem swojej matki. W dodatku bliźniakiem.

    Pan Władysław całkiem niedaw-no potrzebował odpisu swojego aktu urodzenia. Gdy taki uzyskał, doznał szoku. Z aktu wynika bo-wiem, że jego matka urodziła się dokładnie tego samego dnia i tego samego roku co on. To oznaczało-by, że jest bratem bliźniakiem swo-jej matki. To oczywiście błąd w ak-cie urodzenia, ale jak się okazuje, nie jedyny – panu Władysławowi zmieniono także nazwisko, bo nie nazywa się Młynarczuk. Do tego pomylono datę urodzin jego ojca,

    Organizatorzy przyjmują zgłosze-nia pod adresem mailowym: [email protected]. W tytule maila należy napisać swoje imię i nazwi-sko oraz dopisek Miss 2016. Nato-miast w treści należy napisać swoją datę urodzenia (preferowany prze-dział wiekowy 18-25 lat), wymiary: wzrost (minimum 170 cm), biust/ta-lia/biodra i rozmiar bielizny, a tak-że dane kontaktowe: adres mailowy

    i telefon. Dodatkowo należy dołączyć minimum cztery zdjęcia (twarz – por-tret, zdjęcie całej sylwetki – sesyjne, zdjęcie w stroju kąpielowym, inne preferowane zdjęcie sesyjne).

    Spośród nadesłanych kandy-datur organizatorzy wybiorą około 25 kandydatek, które zostaną zapro-

    szone do drugiego etapu castingu na żywo, który odbędzie się w Kato-wicach. O terminie castingu każda kandydatka zostanie poinformowa-na osobiście.

    Uwaga! W wyborach nie mogą brać udziału kandydatki z wcześniej-szych edycji. Zachęcamy do zgłosze-nia się, bowiem na finalistki czeka-ją wspaniałe, wartościowe nagrody.

    PAJ

    Na finalistki konkursu czekają atrakcyjne nagrody

    W konferencji wzięli udział uczniowie jaworznickich szkół

    Minął rok od objęcia rządów przez Prawo i Sprawiedliwość. Jesz-cze przed wyborami zapowiadali, że mają plan dla górnictwa i receptę na wszystkie problemy branży. Dziś wiemy, że to były tylko puste wybor-cze slogany. Przez osiem miesięcy (do sierpnia tego roku) zlikwidowano w górnictwie 5 tysięcy miejsc pracy!

    Jak te dane mają się do obietnic polityków PiS, w tym premier Szydło z kampanii wyborczej. Obiecywali, że miejsca pracy górnictwie nie tyl-ko nie będą likwidowane, ale będą powstawały nowe?

    Do dziś brak jest spójnego pomy-słu rządu na branżę górniczą, który politycy PiS mieli już przygotowany rzekomo przed wyborami. Na ubie-głotygodniowym posiedzeniu parla-mentarnego zespołu ds. górnictwa i energii otrzymaliśmy m.in. zarys planu dla górnictwa węgla kamien-nego na lata 2016-2030, który liczył

    A miało być tak dobrze raptem 20 zdań i można go zmieścić na jednej kartce formatu A4. W do-kumencie nie ma żadnych rzeczo-wych rozwiązań, a zaledwie ogólniki. W dalszym ciągu nie przedstawiono listy kopalń, które mają nadal funk-cjonować, a które zostać zamknięte. Jedyną strategią, jaką ma dzisiaj rząd PiS, to strategia gry na czas, strate-gia przetrwania. Niestety czas bie-gnie, a sytuacja w branży jest coraz trudniejsza.

    Warto w tym kontekście zwrócić uwagę na sytuację Polskiej Grupy Górniczej, nowej spółki utworzonej w maju tego roku, która miała być panaceum na rozwiązanie proble-mów kopalń wchodzących w skład Kompanii Węglowej. W sytuacji, kie-dy ceny węgla na światowych ryn-kach idą w górę, PGG notuje stra-tę w wysokości 328 mln zł netto na działalności podstawowej, jaką jest sprzedaż węgla.

    Parę dni temu Zarząd Katowic-kiego Holdingu Węglowego, który

    ma problemy z wierzycielami, zapo-wiedział pracownikom zawieszenie niektórych świadczeń finansowych oraz deputatu węglowego. Wyniki górnictwa, wbrew zapewnieniom PiS, są coraz gorsze. Poziom wydo-bycia z 8 miesięcy 2016 r. był niższy niż w analogicznym okresie ub. roku. Podobnie było, jeśli chodzi o poziom sprzedaży. Wzrasta natomiast im-port węgla, w tym głównie węgla rosyjskiego. Za okres od stycznia do sierpnia import wzrósł o prawie 0,5 mln ton w porównaniu do analo-gicznego okresu roku ubiegłego (!) i wyniósł 5,2 mln ton.

    Wacław Czerkawski – wiceszef Związku Zawodowego Górników – obecny na ostatnim posiedzeniu ze-społu ds. górnictwa i energii powie-dział: „Mam wrażenie, że wiarygod-ność tego rządu wobec górnictwa jest bardzo mocno w tym momen-cie zachwiana”.

    Skoro w górnictwie miało być tak dobrze, dlaczego jest tak źle?

    Gośćmi tego wydarzenia byli Kata-rzyna Kucik, która była koordynatorem wolontariuszy podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie oraz docent Zbigniew Bohdan – lekarz z 30-letnim stażem w opiece hospicyjnej.

    Czy warto być wolontariuszem, nie tylko w hospicjum? Na to pytanie sta-rała się odpowiedzieć pani Katarzy-na Kucik, która, aby zachęcić jeszcze niezdecydowanych, przedstawiła plu-sy bezinteresownej pomocy. – Myślę, że każdy, kto chociaż raz spróbował wolontariatu w różnej postaci, wiem że to jest czas bardzo dobrze zainwe-stowany. Każdy z wolontariuszy, któ-rzy przyjechali na Światowe Dni Mło-

    dzieży mówił to samo, że wolontariusz zawsze, wkładając swój czas, wysiłek w wykonywaną pracę, zyskuje dużo więcej. Zyskuje na pewno ogrom-ną satysfakcję z pracy, zadowolenie z pracy w gronie innych osób, radość, że może pomagać oraz wiedzę, którą może przekazywać dalej – wyjaśnia Katarzyna Kucik.

    Drugi z zaproszonych gości, pro-fesor Zbigniew Bohdan opowiadał, dlaczego osoby opiekujące się chory-mi, w tym także wolontariusze, powin-ni mieć uśmiech na twarzy. – Pacjent oczekuje od nas normalności. Wielu chorych obserwuje nasze reakcje, na-sze postawy. Z tego budują obraz swo-jego chorowania. Nasza radość może być warsztatowo wykorzystana jako lek przeciwbólowy – dodaje prof. Zbi-gniew Bohdan.

    Zorganizowana konferencja była także okazją do wręczenia certyfika-tów uczestnikom kursu na wolonta-riusza przez jaworznickie hospicjum.

    MI

    Weganie i wegetarianie spotkali się podczas zorganizowanej kuch-ni społecznej w ramach 3 Art Tranzytu.

    Pomysł na kuchnię społeczną jest prosty. Każdy uczestnik mógł przynieść swoją potrawę wegań-ską, która pojawiła się się wspól-nym stole.

    Takie spotkania mają na celu promowanie weganizmu jako

    etycznego sposobu odżywiania.Jak mówili obecni na spotka-

    niu weganie, ich decyzja o prze-staniu jedzenia mięsa oraz innych produktów pochodzenia zwierzę-cego, jak np. nabiału czy miodu wiąże się m.in. ze złymi sposoba-mi traktowania zwierząt ubojnych. – Mięso ma swoje dwie podstawo-we zalety. Jest smaczne i szybkie w przygotowaniu, ale mając świa-domość jak to mięso jest produ-

    kowane, w jakich warunkach żyją zwierzęta hodowlane, mając tro-chę wyobraźni i empatii, nie jest to trudny wybór moralny czy zo-stać wegetarianinem, czy nie – mówi Łukasz Siemion.

    Innych do zmiany nawyków ży-wieniowych przekonali znajomi i przyjaciele. Podczas spotkania była także okazja do wymiany po-mysłów i przepisów na dania bez mięsa. MI

    Przez trzy dni jaworznickie planty opanowane były przez foodtrucki. Od piątku do niedzie-li mieszkańcy mogli spróbować potraw z całego świata.

    Pojawiło się 14 foodtrucków, a spróbować można było m.in. burgery, frytki belgijskie, zapie-kanki, dania z woka, pierogi, sło-wackie langosze, węgierski kur-tosz czy choco kebaby. Jaworznia-nom pomysł bardzo się spodobał, co było widać po frekwencji. Takie wydarzenia powinny odbywać się częściej – mówili zgodnie. PAJ Foodtrucki cieszyły się dużą popularnością

    Akt urodzenia pana Władysława

    bo zdaniem urzędników ten urodził się miesiąc później niż w rzeczywi-stości, a także miejsce urodzin ojca, bo ten nie urodził się w Jaworznie.

    Dopiero zgłoszenie tych informa-cji kierownikowi Urzędu Stanu Cy-wilnego „wyprostowało” błędy.

    PAJ

  • 4 Co Tydzień nr 43/130926 października 2016 rokuMiasto Jaworzno

    Biuro ogłoszeń przy ul. św. Barbary 7, tel. 751 91 30 fax 752 00 50, e-mail: [email protected]

    Franciszek Matysik (red. naczelny), Mirosława Matysik, Grażyna Haska, Paweł Jędrusik. Współpracownicy: Ryszard Czerwonka, Piotr Grzegorzek, Elżbieta Bigas, Zofia Żak, Rafał Jarząbek, Adam Jaworski, Przemysław Maciejewski, Józef Matysik, Ryszard Karkosz.Biuro reklamy i ogłoszeń: Marta Płonka (kier. biura), Artur Ziemniak, Monika Gołębiewska.Korekta: Ina Matusiak. DTP: Kazimierz Gruszowski, Piotr Mrożek.Druk: Drukarnia Agora Poligrafia, 43-100 Tychy, ul. Towarowa 4

    Adres redakcji: „Co Tydzień”,43-600 Jaworzno, ul. św. Barbary 7,Red. naczelny: tel. 32 751-91-20Wydawca: „Wydawnictwo GM” sp. z o.o.http://www.wydawnictwogm.jaworzno.pl

    Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Materiałów niezamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo dokonywania w nich skrótów, nadawania własnych tytułów itp.

    I N F O R M A T O RP O L I C J A

    Komenda Miejska, ul. Narutowicza 1 ..........................................tel. 997, 32 618-32-00

    S T R A Ż P O Ż A R N A

    Komenda Miejska, ul. Krakowska 22 ...........................................tel. 998, 32 751-87-10

    S T R A Ż M I E J S K AStraż Miejska – Plac Górników 5 ..................................................tel. 986, 32 618-16-18

    P O G O T O W I ANumer alarmowy ....................................................................................................tel. 112Pogotowie ratunkowe, ul. Chełmońskiego 28 .................................................... tel. 999Pogotowie gazowe, Jaworzno, ul. Matejki 33 ..................................................... tel. 992Pogotowie energetyczne, ul. Wojska Polskiego 2 .............................................. tel. 991Pogotowie wodociągowe, ul. Św. Wojciecha 34 ................................................ tel. 994Pogotowie ciepłownicze, Al. Tysiąclecia 7.......................................................... tel. 993Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego, ul. Krakowska 22 ...tel. 32 61-81-890

    U R Z Ę D YUrząd Miejski ul. Grunwaldzka 33 – centrala ..................................... tel. 32 618-15-00strona internetowa: .............................................................................www.jaworzno.plMiejski Rzecznik Konsumentów – Plac Górników 5 .......................... tel. 32 61-81-777Urząd Skarbowy, ul. Grunwaldzka 274 ...............................................tel. 32 616-54-94Powiatowy Urząd Pracy Jaworzno, ul. Północna 9b ......................... tel. 32 618-19-00Poczta Główna, ul. Pocztowa 9 ............................................................tel. 32 616-38-32Prokuratura Rejonowa, ul. Inwalidów Wojennych 5 ..........................tel. 32 615-57-01Sąd Rejonowy, ul. Grunwaldzka 28 .................................................... tel. 32 758-62-00ZUS Jaworzno, ul. Grunwaldzka 224 ...................................................tel. 32 616-23-41

    Z D R O W I ESzpital Miejski, ul. Chełmońskiego 28 ................................................tel. 32 616-44-82

    M I E J S K I E I N S T Y T U C J EMiejska Biblioteka Publiczna, ul. Rynek Główny 17 ..........................tel. 32 751-91-92Biblioteka Pedagogiczna .......................................................................tel. 32 616-26-95Muzeum Miasta Jaworzna, ul. Pocztowa 5 ......................................... tel. 32 618-19-50Miejskie Centrum Kultury i Sportu, ul. Grunwaldzka 80 ..................tel. 32 745-10-30Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej (MOPS), ul. Północna 9b ....... tel. 32 618-18-40

    S P O Ł E C Z N E I N S T Y T U C J EHospicjum, ul. Górniczej 30, od 8.00 do 16.00 ................................. tel. 32 616 -74-44 Hospicjum 24h/dobę domowe ............................................................ tel. 601-51-91-02

    S P O T K A N I A A AWtorek, godz. 18.00 – Osiedle Stałe (salka w kościele), Grupa AA „Nowa Era” Środa, godz. 18.00 – Dąbrowa Narodowa (Wspólnota Betlejem, ul. Długa 16), Grupa AA „Tu i Teraz” Sobota, godz. 17.00 - Osiedle Stałe (salka w kościele), Grupa AA „Jawor” Ośrodek Profi laktyki Uzależnień od Alkoholu i Pobytu Nietrzeźwych ul. Olszewskiego 28 - pt. od 17.00

    Z notatnika policmajstra

    Serwis informacyjny

    OGŁOSZENIA

    OGŁOSZENIE

    Numer zamknięto 25 października 2016 r.

    Orfeusz Całodobowe Kompleksowe Usługi Pogrzebowe 43-603 Jaworzno

    ul. Łukasiewicza 2 (Osiedle Stałe) telefony całodobowe 32/ 752 60 75,

    616 85 67, 600 390 300

    „KORONA” Lelko Jan

    32/D/11

    31/D/11

    Zakład Pogrzebowy Misja Jaworzno ul. Sławkowska 16a

    tel. 32/ 616 22 68, 032/ 751 95 92Czynne całą dobę, bezpłatna kaplica pożegnalna

    31/D/11

    173/p/15

    Jaworzno!Dzi kujemy!ZESPÓ WYDAWNICTWA GM

    LIKES10 000

    najw

    i ksz

    y por

    tal

    infor

    macy

    jny

    Informacje z Jaworzna codziennie o godzinie 17:15

    Nowy

    prod

    ukt!

    Lekarzom, pielęgniarkom, wolontariuszom i wszystkim pozostałym pracownikom domowego i stacjonarnego Hospicjum Homo Homini im. Św. Brata Alberta w Jaworznie, za profesjonalną

    i czułą opiekę nad moim mężem

    śp. IRENEUSZEM SARNIKIEMserdeczne podziękowania składają wdzięczni rodzice i siostra z rodziną

    Serdeczne podziękowania przyjaciołom, sąsiadom, znajomym oraz pracownikom SP nr 15, którzy wzięli udział w ostatniej

    drodze mojego męża

    śp. Ireneusza Sarnika składają wdzięczni rodzice

    i siostra z rodziną

    18 październikaZgłosił 56-letni miesz-kaniec Jaworzna, iż nie-znany sprawca włamał się do klubu sportowe-go przy ulicy Sporto-wej. Sprawca wybił szybę w drzwiach wejściowych i po wejściu do środ-ka skradł kasetkę z pie-niędzmi w kwocie 3 tys. złotych.

    W nocy na ulicy Rze-mieślniczej policjanci kryminalni zatrzymali do kontroli samochód osobowy. W trakcie sprawdzania bagażu okazało się, że 47-let-ni jaworznianin prze-wozi blisko 500 paczek papierosów oraz 11 li-trów alkoholu bez pol-skich znaków akcy-zy skarbowej. Kierow-ca został przewiezio-ny do komendy, a nie-legalny towar trafił do policyjnego maga-zynu.

    Do jaworznickiej policji zgłosiła się mieszkanka ulicy Moździerzowców i poinformowała, że jej mąż grozi jej pozbawie-niem życia. Kobieta oba-wia się niebezpiecznego zachowania mężczyzny. Postępowanie w tej spra-wie prowadzi KMP w Ja-worznie.

    20 październikaZgłosił 45-letni jaworznia-nin, że nieznany spraw-ca najprawdopodobniej w nocy włamał się do no-wo budowanego do-mu przy ulicy Chrzanow-skiej. Sprawca po rozbiciu szyby, wszedł do środka i skradł elektronarzędzia. Łączna suma strat została oszacowana na prawie 6 tys. złotych.

    Wieczorem na ulicy Lice-alnej 32-letni kierowca dostawczego fiata został zatrzymany przez inne-go uczestnika ruchu dro-

    gowego. Okazało się bo-wiem, że 32-latek jest pi-jany. Badanie alkomatem wskazało ponad 2 pro-mile alkoholu w organi-zmie. W trakcie wyjaśnia-nia wszystkich okoliczno-ści okazało się również, iż 32-latek celowo uszko-dził samochód zgła-szającego, kopiąc nogą w drzwi pojazdu.

    21 październikaZgłosił 42-letni mieszka-niec Dąbrowy Górniczej, że nieznany sprawca wła-mał się do jego budowa-nego domu przy ulicy Chrzanowskiej w Jaworz-nie. Sprawca po pokona-niu zabezpieczeń, skradł z wnętrza sprzęt do nur-kowania o łącznej warto-ści 45 tys. złotych. Czyn-ności w tej sprawie pro-wadzi wydział kryminalny.

    22 październikaW godzinach rannych zgłoszone zostało włama-

    nie do kiosku przy ulicy Sienkiewicza. Sprawca wy-łamał ściankę boczną kio-sku i skradł papierosy róż-nych marek oraz niewiel-ką sumę pieniędzy. Łączna suma strat w tym przypad-ku wynosi 10 tys. złotych.

    23 październikaPrzed północą na uli-cy Podwale policyjni wy-wiadowcy zatrzymali do kontroli drogowej sa-mochód mazda. W trak-cie kontroli policjanci wy-

    czuli od 27-letniego kie-rowcy alkohol. Przepro-wadzone badanie al-komatem wykazało 0,3 promila alkoholu w orga-nizmie jaworznianina.

    Zgłosił 26-letni mieszka-niec Jaworzna, że w trak-cie podróżowania auto-busem komunikacji miej-skiej, nieznany spraw-ca skradł jego telefon ko-mórkowy marki Sam-sung Galaxy S7 wartości 2 tys. złotych.

    Magdalenie gratulujemy sympatycznego pieska, który wabi się Fifka.

    Za chochlik drukarski z poprzedniego numeru przepraszamy.

    W redakcji gazety „Co Tydzień” powstał jaworznicki sztab WOŚP. Chcesz zostać wolontariuszem, zgłoś się ze zdjęciem.

  • 5Co Tydzień nr 43/130926 października 2016 rokuMiasto Jaworzno AktualnościDzień Wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych przypada 2 listopada

    WŁOSKIE PRODUKTY, WŁOSKA PIZZA

    OGŁOSZENIE

    Monika Kuszyńska, znana piosenkarka i autorka tekstów, była wokalist-ka zespołu Varius Manx, była gościem pierwszego spotkania w ramach cyklu „Niepełnospraw-ni są wśród nas, spójrz na nich, a nie ich niepełnosprawność”.

    Inicjatorem spotkań jest jaworz-nianin Michał Matyasik. – Ta akcja ma na celu zwrócić uwagę na to, czym jest niepełnosprawność, że osoby nie-pełnoprawne są wśród nas, i że nie na-leży ulegać stereotypom – wyjaśnia Mi-chał Matyasik.

    Artystka wraz z członkami zespo-łu Varius Manx miała w 2006 roku poważny wypadek samochodowy. Od czasu wypadku pozostaje spa-raliżowana od pasa w dół i porusza się na wózku inwalidzkim. Spotkanie z artystką prowadziła Agnieszka Koster--Dudkowska.

    Jak podkreśla pani Monika, oso-by niepełnosprawne przedstawia-ne są w dwóch skrajnych postawach. I chociaż mówi się i rozmawia się o niepełnosprawności, to ważne są ta-kie spotkanie, aby pokazać, że człowiek niepełnosprawny to nie tylko jego nie-pełnosprawność. – Przedstawia się nas głównie jako albo bohaterów, któ-rzy wspaniale sobie radzą z trudną sy-tuacją, albo tych ludzi, którzy są w po-trzebie, są opuszczeni, potrzebujący pomocy – w takich dwóch skrajnych kategoriach – mówi Monika Kuszyńska.

    Taki cel postawił przed sobą tak-że Michał Matyasik, który, jak mówi, chciałby, aby na osoby niepełno-sprawne nie patrzono przez pryzmat stereotypów. – Spotykamy się ze ste-reotypami, że osoby niepełnosprawne są to osoby niewykształcone, nie ma-jące rodziny, nie pracujące, zamyka-jące się w domu. Wcale tak nie jest. Wiele osób niepełnosprawnych pracu-je, ma swoje rodziny, są osobami do-skonale wykształconymi, zakładający-mi własne firmy. Należy przeciwdzia-łać tym stereotypom istniejącym czę-

    Zbigniew Rutkowski – kom-pozytor, aranżer, nauczyciel i wychowawca wielu pokoleń mło-dzieży uzdolnionej muzycznie. Twórca „Studia Piosenki i Poezji”. Odszedł od nas w sobotę 22 sierp-nia 2016 roku.

    Już jako 16-latek nagrał pierwsze piosenki dla Polskiego Radia. Zwią-zany był z kabaretem „Zespół Ad-wokacki Dyskrecja”, którego audy-cje emitowane były w III programie Polskiego Radia.

    Urodził się w Kielcach, lecz od dziecka związany był z Jaworz-nem. Przez wiele był dyrektorem MCK oraz DK Szczakowa. Pracował jako instruktor w placówkach kultury w poszczególnych dzielnicach. Dzię-ki jego zaangażowaniu powstaje ja-worznicki festiwal „Jeunesses Mu-sicales”.

    Czynnie uczestniczył w wieczo-rach autorskich jaworznickich twór-ców kultury, w wystawach malar-skich STK, tworząc swą muzyką nie-powtarzalny nastrój. Napisał muzy-kę na koncert poświęcony pamięci Jana Pawła II pn. „Dobry jak Chleb”, który odbył się w DK w Szczakowej w 2014 roku. Dzięki jego osobi-stej pomocy w jaworznickim finale WOŚP wystąpił zespół Perfekt czy Marek Grechuta. W jaworznickim teleturnieju „Dzielnicowe Zmaga-nia” pracował społecznie jako juror.

    Artystycznie wychował wielu uznanych artystów, m.in.: Mirkę Sza-wińską, Magdalenę Ples, Annę Dul, Marlenę Budak, Klaudię Kałużę, Do-minika Sochę, Beatę Banasik, Wojt-ka Brzezińskiego, Roksanę Jarzyn-kę i wielu innych, którzy zdobywali nagrody, wyróżnienia w konkursach miejskich, regionalnych czy ogólno-polskich. „Studio Piosenki i Poezji” skupiało nie tylko uzdolnione mu-zycznie dzieci i młodzież, ale tak-że dorosłych, którzy ćwiczyli pod jego opieką. Jego wychowankowie ze „Studia Piosenki i Poezji” od lat występowali na Festynie Elżbietań-skim, w DK Szczakowa czy w Te-atrze Sztuk.

    W roku 2008 święcił 40-lecie pra-cy artystycznej. Zawsze skromny, perfekcyjny i bardzo wymagający.

    Mirosława MatysikRodzinie i przyjaciołom zmarłego składamy

    wyrazy głębokiego współczucia.Uroczystości pogrzebowe Zbigniewa

    Rutkowskiego rozpoczną się mszą św. w jaworznickiej kolegiacie o godz. 14.00

    w czwartek 27 października br.

    Wiadomość o nagłej śmierci pana Romana Toszy był dla nas ciosem, ponieważ Roman To-sza był przyjacielem naszej gaze-ty. Dla młodszego pokolenia człon-ków redakcji był panem Romkiem, a dla starszych Romanem.

    Nasza współpraca rozpoczę-ła się 25 lat temu, czyli od pierw-szych lat wydawania gazety. Wów-czas redakcja mieściła się przy ul. Grunwaldzkiej 52. Roman współ-pracując z nami, zmienił nasze spoj-rzenie na system kolportażu gazety i wprowadził innowacyjne pomysły. Spowodowały one duży wzrost czy-telnictwa naszej gazety. Prezento-waliśmy je wielokrotnie na forum Stowarzyszenia Gazet Lokalnych w Warszawie i niejeden wydawca w Polsce je zastosował.

    Wspominając te wszystkie lata spędzone wspólnie, trzeba pod-kreślić, że Roman był dobrym du-chem redakcji. Zawsze uśmiech-nięty i radosny. Mówiono o nim: – Ten sympatyczny Pan. Miał wiel-ki dar spokojnego przekonywania. Jego bezpośredni, kulturalny spo-sób załatwiania spraw był związa-ny z otwartością i przyjaznym spoj-rzeniem na ludzi. Przeżyliśmy wiele radosnych chwil, nie tylko na płasz-czyźnie zawodowej, ale i prywatnej.

    Był zawsze blisko nas i spraw związanych z miastem. Będzie nam Go brakowało.

    Romana Toszę pożegnaliśmy w piątek 21 października 2016 roku. Mszę świętą żałobną odpra-wili w kościele Miłosierdzia Bożego na Borach ks. ksiądz proboszcz Sta-nisław Janicki i ks. Mirosław Tosza.

    Roman Tosza spoczął na cmen-tarzu ciężkowickim. Żegnały go tłumy, a wśród nich i my – przed-stawiciele redakcji gazety oraz wy-dawców. Mirosława Matysik

    Mirosława i Józef Matysikowie,Grażyna Haska i zespół redakcyjny

    Od lewej: Monika Kuszyńska, Agnieszka Koster-Dudkowska, Ewa i Michał Matyasikowie

    Licznie zgromadzona publiczność aktywnie uczestniczyła w spotkaniu

    sto w społeczeństwie – dodaje pan Mi-chał. Dla pani Moniki, osoby niepeł-nosprawnej fizycznie, tym, co może ją ograniczać i to na co zwraca uwa-gę, są bariery architektoniczne, któ-re mogą utrudniać codzienne życie osób z niepełnosprawnością. – Są-dzę, że gdybyśmy mieli dużo więk-szą łatwość poruszania się w prze-strzeni publicznej, to byłoby nas dużo więcej. Widok osoby niepełno-sprawnej byłby dużo bardziej zwy-kły. Kiedy mamy do czynienia z ta-kimi ludźmi, kiedy ich widzimy i wi-dzimy, że są tacy sami jak my, wtedy te bariery znikają – dodaje Monika Kuszyńska.

    Na spotkaniu pojawiło się wielu jaworznian, którzy z cie-kawością słuchali opowieści pani Moniki, nie tylko o tym, jak zmieniło się jej życie po wy-padku, ale także o jej pasjach, zainteresowaniach i codziennym życiu.

    Spotkanie przebiegało w bar-dzo serdecznej i ciepłej atmos-ferze, uczestnicy zadawali mnó-stwa ciekawych pytań, a na ko-niec nie mogło zabraknąć auto-grafów, dedykacji i zdjęć.

    Już niebawem dowiem się, kto będzie kolejnym gościem pana Michała. MI

    Organizator spotkania Mi-chał Matyasik dziękuje wszyst-kim za udział w pierwszym spo-tkaniu z cyklu “Niepełnospraw-ni są wśród nas, spójrz na nich, a nie ich niepełnosprawność”. Nie kryje zadowolenia, że wyda-rzenie to spotkało się z tak dużym zainteresowaniem. Podziękowa-nia kieruje także do Agnieszki Koster-Dudkowskiej i Ewy Maty-asik za ogromne zaangażowanie i pomoc w organizacji spotkania oraz do posła na Sejm RP pana

    Pawła Bańkowskiego za obję-cie spotkania honorowym patro-natem, radnego Rady Miejskiej w Jaworznie pana Krzysztofa Lehnorta za udzielone wsparcie, do sponsorów: Aqua Hotel, ho-telu Brojan (hotelu przyjaznemu osobom niepełnosprawnym), re-stauracji Malinowy Chruśniak, drukarni GPRINT, do patronów medialnych: Portalu Jaw.pl, ga-zety “Co Tydzień”, telewizji dla-Ciebie.tv, gazety “Tydzień w Ja-worznie”. Ogromne podziękowa-

    nia należą się również pani Kamili Wójtowicz – tłumaczki języka mi-gowego, dzięki której w spotka-niu mogły uczestniczyć również osoby niesłyszące i niedosłyszące. Michał Matyasik już teraz obie-cuje kolejne spotkanie z cyklu “Niepełnosprawni są wśród nas, spójrz na nich, a nie ich niepełno-sprawność”, na które serdecznie zaprasza. Szczegółowe informacje obiecuje przekazywać za pośred-nictwem naszych mediów, które partonują temu projektowi.

    Patronat medialny

  • 6 Co Tydzień nr 43/130926 października 2016 rokuMiasto Jaworznow 1913 roku został poświęcony cmentarz w Szczakowej

    Aktualności

    Zapraszamy na ŚWIĘTO PIEROGÓW

    KAŻDA PORCJA ZA 12 ZŁ

    Restauracja „Malinowy Chruśniak” w Hotelu „BROJAN”ul. Paderewskiego 43, 43-600 Jaworzno tel. 32 752 11 11

    Już po raz szósty Restauracja ,,Malinowy Chruśniak’’ w Hotelu BROJAN ogłasza ,,Święto pierogów’’, które zaczyna się 03.10.2016 r. i potrwa do końca miesiąca.Każda porcja za 12 zł. W ofercie znajdują się pierogi ruskie, z mięsem, szpinakiem, grzybami i kapustą. Nowością są pierogi z soczewicą i boczkiem oraz z kurczakiem i brokułami.

    Istne pierogowe szaleństwo!Zgodnie z zapewnieniami Szefa Kuchni, pierogi są Najlepsze na Świecie i jak dotąd nikt temu nie zaprzeczył.Smakowitymi pierogami zajadają się goście z całej Polski i zagranicy. Brojanowskie pierogi uzależniają smakoszy od świeżego i pysznego jedzenia.Czy i w tym roku będą święcić swój triumf? Sprawdźmy sami.

    Smacznego!

    Najlepsze pierogi na świecie!

    OGŁOSZENIE

    Święto to zostało ustalone w 835 roku przez papie-ża Jana XI na 1 listopa-da w wigilię dnia Wszystkich Wiernych Zmarłych. Stanowi ono połączenie uroczystości św. Męczenników i wspomnienia Wszystkich Świętych Sprawie-dliwych. Jest dniem wspomnie-nia i modlitwy za dusze wszyst-kich zmarłych.

    Jaworznickie nekropolieNajstarszy cmentarz w Jaworz-

    nie zlokalizowany był wokół ko-ścioła pw. św. Wojciecha. Wywo-dzi się więc z wieków średnich. W ramach reform józefińskich w II połowie XIX wieku cmentarz zlikwidowano i przeniesiono poza centrum. Niektóre szczątki spoczę-ły w zbiorowym grobie na cmen-tarzu Pechnickim. Przy dzisiejszej ul. Chełmońskiego w XIX wieku powstał kolejny cmentarz, który też okazał się za mały.

    Cmentarze ze względu na spe-cyfikę nagrobków i miejsce, w którym powstały podzielono na te wiejskie i te o charakterze nekropolii.

    Cmentarze wiejskie Jelenia i Ciężkowic mają charaktery-styczne nagrobki w formie krzy-ży. W sztuce sepulkralnej krzyż jest pierwszym i podstawowym oznacznikiem grobu (nawet ludzi nie związanych z kulturą chrze-ścijańską). Krzyże przetrwały naj-dłużej na cmentarzach wiejskich. Wykonywano je z drewna, metalu, w tym z żeliwa i kamienia.

    Drugi typ cmentarzy to tzw. nekropolie, czyli miasta umar-łych. Najpiękniejszym przykładem w tym typie jest cmentarz w Szcza-kowej, poświęcony w 1913 roku. Ten typ cmentarza kształtował się w XIX wieku. Oparty był na podob-nym modelu układu przestrzen-nego jak miejski – ze ścisłym cen-trum i rozchodzącymi się od nie-go głównymi arteriami. W cen-trum cmentarza stoi krzyż, jest to nawiązaniem do dawnego mo-delu cmentarza, gdzie w centrum stał kościół. Przy głównej alei stoją kaplice grobowe ważnych postaci danej społeczności. W Szczakowej mamy kaplice grobowe (rodzinne mauzolea) rodziny Wachlowskich, m.in. spoczywa tu Kamil Wa-chowski w latach 1936-1939 peł-niący funkcje dyrektora Jaworz-nickich Kopalń Węgla. Na tymże cmentarzu pochowano również w grobowcu rodzinnym Zdzisła-wa Krudzielskiego, dyr. Fabryki Portland Cementu w Szczakowej. Obydwa grobowce mają ciekawą formę architektoniczną. Pierwszy z nich nawiązuje do secesji wie-deńskiej, drugi w formie kubicz-nej bryły z wydatnym portykiem o tympanonie wspartym na ma-sywnych doryckich kolumnach.

    W ramach tego XIX wieczne-go typu nekropolii pojawia się duża ilość nagrobków artystycz-nych, co związane było z roman-tyczną wizją śmierci. W nekropoli szczakowskiej znajdują się rzeźby aniołów, postaci płaczek i na na-grobkach dziecięcych postaci aniołków. Piękny jest anioł stoją-

    cy na grocie skalnej i trzymający wieniec różany. Rzeźba zdobi na-grobek Agnieszki ze Starczyków, pochowanej na początku XX wie-ku. Nagrobek urzędnika poczto-wego Tadeusza Mikoszewskiego zdobi fotografia zmarłego w stro-ju Towarzystwa Gimnastycznego Sokół. Na cmentarzu pechnickim unikatowa była figura płaczki, nie-stety nie zachowała się do czasów współczesnych.

    – Kiedy odczytuje się ikonogra-fię poszczególnych nagrobków – mówi Iwona Brandys – zestawia się ją z innymi przykładami z regionu mamy do czynienia z przepięknymi świadectwami dziedzictwa kultu-rowego naszego miasta, niejedno-krotnie bardzo oryginalnymi.

    Tekst powstał na podst. wykładu historyk sztuki Iwony Brandys,

    pracownika Muzeum Miasta Jaworzna. Opracowała Ela Bigas

    Wolontariuszka Parafialnego Zespołu Caritas przy parafii św. Wojcie-cha i św. Katarzyny w Jaworznie Anna Hajduk otrzymała od Caritas Polska nagrodę Ubi Caritas za aktywny udział w działalności charyta-tywnej. Nagrodę stanowi statuetka św. Faustyny Kowalskiej.

    Dawnym zwyczajem

    Krzyże nagrobne należące do rodziny Pstrasiów na cmentarzu w Ciężkowicach. (foto dzięki uprzejmości Iwony Brandys)

    Anna Hajduk nagrodzona Ubi Caritas

    Nagrody przyznawane są od 15 lat w trzech kategoriach – Dar-czyńca, Świadectwo i Współpraca. Panią Hajduk nagrodzono w katego-rii Świadectwo.

    Św. Jan Paweł II mówił, że nigdy nie jest tak, żeby człowiek, czyniąc dobrze drugiemu, tylko sam był do-broczyńcą. Jest równocześnie ob-darowywany, obdarowywany tym, co ten drugi przyjmuje z miłością. Wolontariat to więc radość ze szczę-ścia obdarowywanych.

    – Pomagając tyle lat, doświadczy-łam tego – mówi Anna Hajduk – Były różne trudne sytuacje, ale zawsze jest radość z tego, że się komuś po-maga, że się daje nadzieję w życiu.

    Chęć pomagania innym wynosi się z domu. W jakiej atmosferze się wzrasta to potem niesie się w doro-słe życie. Pani Hajduk jest dosko-nałym przykładem racji tej opinii. Mama pani Hajduk utworzyła Pa-rafialny Oddział Charytatywny. Pani Anna już w wieku 16 lat wspiera-ła mamę w szlachetnym działaniu na rzecz potrzebujących.

    – Wiarę i miłość do drugiego człowieka przekazała mi moja mama – mówi pani Anna – której od naj-młodszych lat pomagałam, razem z nią chodziłam do chorych, do cier-piących i tak całe lata.

    Pani Anna – jak zaprezentowano jej postać w nominacji do nagrody,

    jest osobą otwartą i życzliwą. Dla niej, jak sama mówi, „podziękowa-niem jest szczery uśmiech drugiej osoby”. Parafialny zespół Caritas pod przewodnictwem pani Anny prężnie działa od 1997 roku i sku-pia 12 osób.

    Pomagają wszystkim, którzy są w potrzebie, przeważnie są to ro-dziny wieloletnie, osoby samotne, matki samotnie wychowujące dzie-ci i osoby bezdomne.

    Na Boże Narodzenie zespół Cari-tas przeprowadzi jak co roku zbiórkę na rzecz biednych, chorych i opusz-czonych. Do tych działań może dołą-czyć się każdy, któremu nieobce jest ludzkie nieszczęście.

    – Na 10 dni przed Bożym Naro-dzeniem – mówi pani Anna – zbie-ramy żywność do kosza w górnym kościele (w kolegiacie pw. św. Woj-ciecha i św. Katarzyny), przyjmuje-my też ofiary pieniężne.

    Pomoc pani Anny jest działaniem bezinteresownym. Trud jej pracy – jak mówi – został zauważony i do-ceniony. Wyróżnienie to jeszcze bar-dziej mobilizuje do działania – pod-kreśla pani Anna.

    Ubi Caritas to nagroda dla da-jących szczególne świadectwo mi-łosierdzia, wszak ubi caritas Deus ibi est – tam gdzie miłość jest, tam mieszka Bóg.

    Ela Bigas

    Anna Hajduk ze statuetką św. Faustyny Kowalskiej

  • 7Co Tydzień nr 43/130926 października 2016 rokuMiasto Jaworzno Aktualnościpodczas XV Konkursu Piosenki Turystycznej zaprezentowało się 400 wykonawców

    Ponoć tylko koty nie lubią podróżować, człowiek podróżować wręcz uwielbia, a podróż to dla niejednego najlepsza rzecz na świecie.

    Fascynaci turystyki i piosenki tu-rystycznej pojawili się w szczakow-skim Domu Kultury na XV Konkur-sie Piosenki Turystycznej. Wyda-rzenie zorganizował Klub Podłęże MCKiS. W pierwszym dniu konkursu (20 października) prezentowały się przedszkolaki, w drugim dniu kon-kursu (21 października) zaprezento-wali swe umiejętności uczniowie szkół podstawowych – 33 tzw. podmioty wykonawcze, gimnazjaliści, ucznio-wie szkół ponadgimnazjalnych i jeden zespół dorosłych – 15 tzw. podmiotów wykonawczych, w sumie ok. 400 śpie-waków, wszyscy z Jaworzna. Podmiot wykonawczy to zespoły, duety i soli-ści. Tematy piosenek różnorakie – ge-neralnie o turystyce.

    Jury zapewne nagradzało za per-fekcję wykonania i ogólny wyraz ar-tystyczny, ale np. II miejsce w katego-rii szkoły podstawowe powędrowało za coś jeszcze – za uśmiech, jak mó-wiła Natalia Lembowicz (ZSP nr 1) nagrodzona tym właśnie miejscem.

    Jeden z instruktorów powiedział nam, że poziom zależy od świado-mości i umiejętności instruktora, z czym wypada się zgodzić. Atmos-fera konkursu była, że zacytuję inne-go instruktora, radosna. Skoro to już XV jubileuszowa edycja jurorzy kon-kurs podsumowali.

    Juror Ewelina Ogiołda (MCKiS) podkreśliła, że poziom festiwalu jest wysoki. – To jest jubileuszowy kon-kurs – mówiła – zaczynaliśmy jako grupa zaledwie 6 osobowa, nato-miast w tej chwili mamy ponad 400 uczestników. Z roku na rok jest coraz więcej zgłoszeń. Liczymy, że poziom będzie coraz większy.

    W repertuarze obok „Druhno daj się pocałować” były też „Stokrotka”, „Opadły mgły” i „Orła cień”. Dlacze-go ten ostatni to nie wiadomo, tury-styczna to piosenka czy nie – pew-nie równie turystyczna jak „Siedem dziewcząt z Albatrosa”, ale liczyło się wykonanie. Ela Bigas

    XV Konkurs Piosenki Turystycznej

    Wyniki XV Konkursu Piosenki Turystycznej

    Jury w składzie: Ewelina Karweta (instruktor MCKiS), Ewelina Ogioł-da (MCKiS) i Zbigniew Kobiałka (na-uczyciel muzyki) nagrodziło

    w kategorii przedszkola:soliści:I m. – Magdalena Archamowicz – PM nr 2,II m. – Maja Stolarczyk – PM nr 27,III m. – Liliana Maziarz – PM nr 25,wyróżnienie specjalne – Aleksandra Kurasz z PM nr 25,wyróżnienie specjalne – Maja Suł-kowska z PM nr 18,wyróżnienie – Liliana Staśko z PM nr 7,wyróżnienie – Julia Syrek z PM nr 15,wyróżnienie- Daria Cebula z PM nr 1,zespoły:I m. – zespół “Żabki” z PM nr 27,II m. – duet: Gabriela Opozda, Klau-

    dia Michałek z PM nr 3,III m. – zespół “Zmysły” z PM nr 24,wyróżnienie specjalne – zespół “Skrzaty” z PM nr 12,wyróżnienie specjalne – zespół “Pszczółki” z PM nr 18,wyróżnienie – zespół “Stokrotki I” z PM nr 19,wyróżnienie – zespół “Stokrotki II’ z PM nr 19,wyróżnienie – zespół “Misiaki” z PM nr 27,wyróżnienie – zespół “Psiaki” z PM nr 27,wyróżnienie – zespół “Wesołe nutki” z PM nr 1,wyróżnienie – zespół “Tęczowe Lud-ki” z PM nr 3,wyróżnienie – duet: Maryla Karwas, Dominik Raszel z PM nr 3,wyróżnienie – zespół “Smerfiki” z PM nr 18,

    wyróżnienie – zespół “Wędrownicz-ki” z PM nr 15.Jury w składzie: Renata Flak (na-uczyciel PM nr 27), Renata Gacek (MDK) i Ewelina Ogiołda (MCKiS) nagrodziło w

    kategorii szkoły podstawowe, kl. I – III

    soliści:I m. – Agata Stokowska – Klub MCKiS “Podłęże”,II m. – Natalia Lembowicz – ZSP nr 1,III m. – Kacper Habowski – SP nr 20,wyróżnienie specjalne -Zofia Pawlik – SP nr 15,wyróżnienie – Lilianna Gałecka – Klub MCKiS “Podłęże”,wyróżnienie – Patrycja Baran – SP nr 15,wyróżnienie – Maria Urbanik – SP nr 15,wyróżnienie – Karolina Lofek – SP nr 15,

    wyróżnienie – Oliwia Kondoszek – ZSP nr 1,zespoły:I m. “Zespół z 20-tki” – SP nr 20,II m. – duet: Maja Romanowska, Amelia Romanowska z Klubu MCKiS “Gigant”III m. – zespół “Klasa IIb” ze SP nr 3,wyróżnienie Specjalne – zespół”Ko-sodrzewinki” – SP nr 15,wyróżnienie – Zespół Wokalny ze SP nr 10,wyróżnienie – Zespół Wokalny z Klu-bu MCKiS “Podłęże”,wyróżnienie – zespół “Turystyczne skrzaty”ze SP nr 15,wyróżnienie – duet: Barbara Syrek, Maja Łebek ze SP nr 15,wyróżnienie – zespół “Podróżnicy” ze SP nr 15,wyróżnienie- zespół ze SP nr 14,Wyróżnienie – Zespół Wokalny z ZSP nr 1,

    Kategoria: szkoła podstawowa, klasy IV-VI

    soliści:I m. – Zuzanna Kramarz ze SP nr 16,II m. – Daniel Dudziak z MDK,III m. – Aleksandra Radomska ze SP nr 18,zespoły:I m. – zespół wokalny ze SP nr 20,II m. – zespół “Górskie wilki” ze SP nr 16,III m. – zespół “Kantata” ze SP nr 1,wyróżnienie – zespół z Klubu MCKiS “Gigant”

    Kategoria: Szkoła Gimnazjalne i Ponadgimnazjalne

    I m. – zespół “Minstrel” z MDK,II m. – zespół “G8” z Gim. nr 8,III m. – Wiktoria Banasik z Gim. nr 10,wyróżnienie specjalne: Nikola Jur-kowska z Gim. nr 2,wyróżnienie: duet: Angelika Kowal-ska, Julia Drużkowska z PPOW,wyróżnienie: zespół “Rolling Stone”

    Wszyscy cieszyli się z otrzymanych nagród, dyplomów i pucharów

    O turystyce śpiewano z radością

    Pamiątkowe zdjęcie z dyplomami i nagrodami

    Wielka radość nagrodzonychAgata Stokowska Dyplom dla Zespołu z Klubu MCKiS Gigant

  • 8 Co Tydzień nr 43/130926 października 2016 rokuMiasto JaworznoOgłoszeniaOgłoszenia

    P.P.U.H. „Sowosz” sp. z o.o.

    TARTAKUSŁUGI TARTACZNE• Więźby dachowe• Tarcica• Łaty, kontrłaty• Sztachety ogrodowe• IMPREGNACJA• Schody młynarskie

    32-551 Jankowice k. Zatora ul. Wadowicka 86, tel. 33 841 25 59www.sowosz.pl, e-mail: [email protected]

    36

    44/d/11

    DIETETYKSkuteczne odchudzanie i edukacja prozdrowotna

    diety odchudzające skierowane na długotrwały efektdiety dla osób z chorobami układu krążenia, wątroby i nerekdiety dla osób starszych, dzieci, młodzieży i kobiet ciężarnychpomoc w walce z anoreksją i bulimią

    Indywidualne podejście do pacjenta, bez drogich suplementów diety i cudownych pigułek.

    Dietetyk mgr Michał Cieśliktelefon: 509-433-183; www.dietetykjaworzno.pl

    24/P/13332/p/15

    Szanowni Państwo

    Zarząd Fundacji „Energetyka na Rzecz Polski Południowej” w Jaworznie składa Państwu serdeczne

    podziękowania za cenny dar jakim jest odpis 1% podatku dochodowego.

    Zapewniamy, że otrzymane środki przeznaczone zostaną na realizację statutowych zadań Fundacji oraz

    pomoc placówkom wskazanym w zeznaniach przez podatnika.Raz jeszcze dziękujmy za zaufanie,

    jakim Państwo nas obdarzyli.Z wyrazami głębokiego szacunku i wdzięczności

    Zarząd Fundacji„Energetyka na Rzecz Polski Południowej”

    Poinformuj nas o zdarzeniu

    odbierz pizzęTel. 668 041 193,

    e-mail: [email protected]śli natknąłeś się na jakąś ważną

    informację, sytuację, która wymaga interwencji bądź nagłośnienia lub po prostu chcesz poinformować o ciekawym wydarzeniu – napisz

    do nas na adres: [email protected] lub wyślij do nas sms na nr

    668-041-193. Gdy Twoja wiadomość okaże się dla nas cenna i sprawdzona – w

    ramach podziękowania obdarujemy Cię kuponem do Mega Pizzy.

    Zachęcamy wszystkich do współpracy!W tytule wiadomości prosimy wpisać „informator”, a w treści podać: imię i nazwisko, adres oraz telefon kontaktowy.

    ogłoszenie własne

  • 9Co Tydzień nr 43/130926 października 2016 rokuMiasto Jaworzno

    Niedaleko na zachód od Ja-worzna znajduje się spe-cyficzna oaza zieleni. Wspominałem już o niej. Jest nią Miejski Ogród Botaniczny w Za-brzu. Odwiedziłem go już dwa razy ze swoim aparatem, a przy okazji z kamera. Film wkrótce w naszych telewizjach. W la-tach 2016 – 2018 świętuje swoje osiemdziesięciolecie. Pierwsza data to moment poczęcia, dru-ga to właściwe urodziny, czyli wpuszczenie pierwszych zwie-dzających.

    Tytułem wstępuGatunki z rodzaju Asclepiada-

    ceae, trojeściowate pojawiają się w naszych ogrodach i domach sto-sunkowo rzadko. Po raz pierwszy

    i jedyny na łamach naszego tygo-dnika opisywałem je w 1998 roku, w 369 numerze. Wówczas zosta-łem zaproszony do Szczakowej w celu zidentyfikowania pewnego amerykańskiego dziwoląga. I jak to wówczas napisałem – przyby-łem, zobaczyłem, oznaczyłem. Była to trojeść amerykańska – Asclepias syriaca. I nie było dla mnie prze-szkodą to, że w chwili oglądania ro-ślina już przekwitła, zaś liście pra-wie obumarły. Jedyne co pozosta-ło, to wzniesione ku górze torebki wypełnione bogatymi w puchowy aparat lotny nasiona. Od tego czasu z tym gatunkiem w realnym świe-cie raczej się nie spotkałem. Obec-nie próbuje się je upowszechniać jako gatunki miododajne. Niegdyś uprawiano ją na szeroką skalę, dla puchu z nasion, którym wypycha-no materace i poduszki. Zasadni-czo to roślina trująca, zatem wpro-wadzając ją do ogrodu należy za-chować należytą ostrożność. Trafia do nas jeszcze trojeść krwista. Mo-głem ją zobaczyć w Zabrzu, ale tam nie było to. Zanim wszystko się wy-jaśni, jeszcze jedno sprostowanie. W owym czasie popełniłem pewien błąd. Do tej rodziny zaliczyłem ro-dzimego cięmiężyka białokwiato-wego, który należy do rodziny to-pinowatych – Apocenaceae. Cóż le-piej późno, niż później. Wszak jak mawiał Augustyn z Hippony – Błą-dzenie jest rzeczą ludzką, ale do-browolne trwanie w błędzie jest rzeczą diabelską.

    Coś krwistegoBohaterkę tego artykułu za-

    uważyłem 10 października. Ro-dzaj od razu był mi znany, ale

    miałem pewne wątpliwości co do gatunku. Z otrzymanego przewodnika po ogrodzie dowie-działem się, że mają tam trojeść krwistą – Asclepias currasavica. Błąd. Rzeczywista polska nazwa tego gatunku to trojeść antylska. Trojeść krwista to Asclepias in-carnata. Można już bez trudu na-być ich sadzonki do przydomo-wych ogrodów. Poza tym, że ład-nie wyglądają sama z siebie, to jeszcze wabią motyle. W na-szym klimacie pierwszy gatunek jest jednoroczny. Drugi zimuje w gruncie.

    Gatunek widziany w Zabrzu wyróżniał się jaskrawo czerwony-mi płatkami korony skierowanymi w dół. Korona kwiatu składa się ze zrośniętych płatków i w związ-ku z tym przypomina rozkloszo-waną spódnicę. Ze środka kwia-tu wyrasta kolumienka utworzo-na ze zrośnięcia pręcików i słup-ka. Całość ma skomplikowaną bu-dowę i jest bardzo ozdobna. Prę-ciki są tutaj żółte, przez co dają wspaniały kolorystyczny kontrast z płatkami korony, które na pierw-szy rzut oka są krwiste. Tak zbudo-wany kwiat służy do przytrzymy-wania na dłuższy czas owadów. Ten usiłując się uwolnić, zabiera pyłek w dalszą drogę. Nie ma in-nej opcji.

    Wspominając zabrzański ogród botaniczny sugeruję, że coś po-dobnego można by stworzyć w Ja-worznie. Wszak terenów po rolni-czych, a nawet po przemysłowych ci u nas dostatek. Najlepiej było by poszerzyć okolice Geosfery, ale tam coraz trudniej o wolne miej-sce. W stosunku do Zabrza jest o 80 lat za późno, ale lepiej póź-niej niż wcale.

    Dla koneserówŚwięto Myśliwych – Hubertus przypada 3 listopada

    Z szafy prokuratora

    Adwokat Maciej Zwierzyckiodpowiada na pytania czytelników

    adwokat Maciej Zwierzycki

    BEZPŁATNE PORADY PRAWNE ADWOKATA

    U

    Zgłoszenie na poradę prawną adwokata Macieja Zwierzyckiego

    Imię i nazwisko .....................................................................................................................data ..........................................godzina ....................................Wypełniony kupon należy oddać prawnikowi przed udzieleniem porady

    Adwokat Maciej Zwierzycki w siedzibie naszej redakcji udziela bezpłatnych porad prawnych w każdy piątek w godz. 13.00 – 15.00. Zapisy w redakcji gazety oraz pod nr telefonu 32 751 91 30 od 800 do 1600

    P R Z Y R O D A W O K Ó Ł N A SPiotr Grzegorzek – kustosz Muzeum w Chrzanowie

    www.muzeum.chrzanow.pl

    PS. W sobotę 12 listopada udajemy się do Kra-kowa. Spotkamy się o godzinie 10.00 na dwor-cu autobusowym od strony ulicy Bosackiej (MDA). Plany się zmieniają. ale i tak będzie to Kraków poza standardowymi atrakcjami.

    Trojeść antylska

    Trojeść antylska

    Trojeść antylska – nasiona

    CO TYDZIEŃ czytaj na komputerze, tablecie i smartfonie

    Kup w eprasa.plogłoszenie własne

    Mariusz S. zbrodnię starannie zaplanował. Myślał o niej od dłuższego czasu. Zbliżał się termin porodu. Edyta planowała ślub, rozmawiali o tym wielokrotnie. Czas go ponaglał. Dla niej była to wielka miłość, dla niego – coraz bardziej kłopotliwy romans.

    Dziewczyna o ślubie powie-działa też swojemu ojcu, który niepokoił się przyszłością córki. – Pytałem ją, dokąd to wszystko zmierza. Nie ufałem temu męż-czyźnie. Jakoś od początku ich znajomości wydawało mi się, że nie jest z córką szczery. Uni-kał rozmowy na temat dalszej przyszłości. Nie chciał rozma-wiać na temat tego co robi, jakie ma plany na przyszłość. Na moje pytania reagował dość agresyw-nie. Może, gdyby Edyta zacho-wywała się inaczej, nie doszłoby do tragedii, ale ona też nie dała sobie nic powiedzieć – opowia-dał ojciec Leszek N.

    Mariuszowi pętla zaciskała się na szyi. Grał na dwa fronty. Przyjeżdżał do Edyty w tajem-nicy przed konkubiną, we wcze-snych godzinach porannych lub późnych nocnych albo wyjeżdżali

    razem na kilka dni. W głębi serca nie chciał Edyty, ani tego dziec-ka. Próbował nawet podstępnie dokonać aborcji. Poprosił znajo-mego, by zaprzyjaźniony lekarz wypisał środki poronne. „Załatw coś, Przecież oni mają takie środ-ki” – nagabywał kolegę. Kolega zbył go, ale Mariusz S. nie zrezy-gnował, dlatego pewnego wiosen-nego dnia udał się wraz z Edytą i kolegą Marcinem U. nad jezioro. „

    Gdy dziewczyna nie patrzyła, Marcin U. wrzucił do butelki z piwem dwie tabletki clonazepamu i po chwili zaproponował trunek dziewczynie. Edyta jednak odmówiła. Żaden z nich nie wiedział, że clonazepam – lek przeciwdrgawkowy stosowany w padaczce, nie ma działania poronnego.

    Skąd wpadli na taki pomysł, nie udało się ustalić. Edyta w trak-cie zabawy zwierzyła się Mariu-szowi, że rozmawiała z ich wspól-ną znajomą Magdą S. o ich ślubie.

    Mariusz nie mógł dłużej cze-kać. Kiedy dziewczyna stała od-wrócona tyłem do niego, zacią-gnął jej na szyi pasek od spodni. Trzymał mocno dopóki nie ustały konwulsje. Ciało uczestnicy wy-cieczki ukryli na brzegu jeziora.

    Znalazł je przypadkiem spaceru-jący z psem przechodzień.

    Nim jednak do tego doszło sprawca zbrodni i jego kolega wy-emigrowali na Gibraltar. Tam zo-stali zatrzymani jako poszukiwa-ni listem gończym. Byli strasznie zaskoczeni aresztowaniem, bo jak się w trakcie dochodzenia okazało, akurat przygotowywali się do wy-jazdu do Afryki. Przewieziono ich do Polski w trybie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Obaj męż-czyźni – Mariusz S., i Marcin U. byli już wcześniej karani. 32-letni Marcin U. nie przyznał się do winy, odmówił składania wyjaśnień. Stwierdził tylko, że nic nie wie o zabójstwie Edyty i nie uczest-niczył w takowym „zdarzeniu”. Jeżeli ktoś przypisuje mu udział w tej zbrodni to są to czyste insy-nuacje. Ale badania, jakie przepro-wadzono na wykrywaczu kłamstw ze względu na poszlakowy charak-ter sprawy, wykazały, że miał zwią-zek ze zbrodnią (podobny wynik, z jeszcze większym prawdopodo-bieństwem, dały badania Mariusza S.). Przy okazji prokuratura pro-wadzi osobne śledztwo w spra-wie włamań do budynków na te-renie całej Polski, jakich dopusz-czali się Mariusz S. i Marcin U. na przestrzeni ostatnich lat. W tej sprawie przynajmniej jeden z po-dejrzanych zdecydował się mó-wić. Do tej pory Mariusz S. pod-czas wizji lokalnych wskazał 130 takich obiektów na terenie kraju. Jeżeli śledczym uda się udowod-nić udział obu mężczyzn w zabój-stwie Edyty N. to wyrok dożywot-niego więzienia jako recydywiści mają prawie pewny.

    Pitawal

    Mó j s y n w a g a r u j e , ma nadzór kuratora i sprawia mi ogromne kłopoty wychowawcze. czy wo-bec tych okoliczności nadal mu-szę go utrzymywać?

    Podobna sprawa była przed-miotem rozważań Sądu Okręgo-wego w Elblągu, który w wyroku

    z 2014 w sprawie o sygnaturze akt: V Ca 54/14 wskazał, iż obowią-zek alimentacyjny obciąża rodzi-ców także względem dzieci, które sprawiają kłopoty wychowawcze. Dzieci te wymagają – wg praktyki orzeczniczej – wręcz większej tro-ski i zainteresowania, i na pewno okoliczność, że dziecko niezdolne

    do samodzielnego utrzymania nie spełnia oczekiwań rodzica w kwe-stii swojego zachowania, nie zwal-nia go od obowiązku partycypowa-nia w kosztach utrzymania tego dziecka.

    Clonazepam w piwie

  • 10 Co Tydzień nr 43/130926 października 2016 rokuMiasto JaworznoOgłoszenia

    RUBRYKA KUPIECKAW tym tygodniu polecamy Państwu produkty w atrakcyjnych cenach

    ze „Społem” PSS Jaworzno w sklepach Delikatesy Centrum oraz z Centrum Handlowo-Usługowego Manhattan

    Delikatesy Centrum – oferta obowiązuje od 27 października do 2 listopada 2016 r. lub do wyczerpania zapasów

    Borowa Chata – Dania Obiadowe & Pizzatel: 32 617-76-37

    Mega Pizza – Dania Obiadowe & Pizzatel: 32 753-05-05

    Jesteś głodnyzadzwoń

    2/p/16

    87/04

    35/d/11

    Ośrodek nauki jazdy „KLAKSON”

    Zaprasza na kursy prawa jazdy 3 i 17 października, 7 listopada

    41/d/11

    MAN z przyczepą taki jak na egzaminie

    kat. A, B, C, D, E Biuro: Jaworzno ul. Farna 2a

    czynne: pon. – pt. 10.00 – 17.00tel. 32 616 33 55, 509 721 745

    www.klakson.com.pl

    990zł/szt 1990zł/szt 750zł/szt 2990zł/kg 3190zł/kg

    949zł/kg 219zł/100g

    21 października w Szkole Podstawowej nr 15 harcerze z Osiedla Podłęże świętowali swoje piąte urodziny. W imprezie wzięło udział około 60 osób. Już pięć lat działają jako szczep. Ich służba nie polega tylko na uczestniczeniu w zbiórkach, ale również pomaganiu w różnego typu przedsięwzięciach, obchodach.

    Podczas apelu odbyła się ważna chwila dla kadry szcze-pu, jak i również ich podopiecz-nych. Podharcmistrzyni Mar-ta Mazur – założycielka tego szczepu, przekazała funkcję komendanta szczepu podharc-mistrzowi Adamowi Zająco-wi. Następnie harcerze prze-szli do części bardziej rozryw-kowej, z daleka słychać było głośne „Sto Lat”, nie zabrakło słodkiego poczęstunku i różne-go typu pląsów oraz piosenek harcerskich. Urodziny zakoń-czyły się zawiązaniem kręgu harcerskiego.

    Zbliża się dzień Wszystkich Świętych. Harcerze z Podłęża co roku zapalają znicze na po-mniku wybudowanym ku czci ofiar terroru komunistycznego. Również w tym roku udadzą się tam 30 października o godzinie 10.00.

    Kinga Leśniak

    Specjały Lisieckie. Kiełbasa tradycyjnie

    wyrabiana 29,90 zł/kg. Kiełbasa

    lisiecka 31,90 zł/kg. Box nr 17

    Galeria odzieży „Fuks”. Rękawiczki 9,90 zł/szt,

    szal 19,90 zł/szt. Box nr 13 i 2

    Sklep papierniczy „Żaczek”. Akcesoria halloweenowe.

    Cena od 9,00 zł. Box nr 56

    900zł

    Zdrowa żywność. Mąka pszenna bio.

    7,55 zł/szt. Box nr 15

    Łopatka wieprzowa extra 1 kg Łopatka najczęściej wykorzysty-

    wana jest do pieczenia lub dusze-nia. Sporządza się z niej zrazy,

    a także do wyrobu domowej bia-łej kiełbasy i kotletów mielonych.

    Jest źródłem pełnowartościowego białka zwierzęcego.

    Cytryny 1 kg Cytryny są bogate w witaminę A,

    C, B1 i B2 oraz potas, wapń i fosfor. Sok z cytryny jest składnikiem wie-

    lu potraw, sałatek, napojów. Utar-tą skórkę możemy dodać do ciast,

    ciasteczek, babek, aromatyzowania likierów, sosów oraz lukru.

    Schab po królewsku Olewnik

    Schab wieprzowy parzony. Wę-dlina idealna do przygotowania pełnowartościowych kanapek.

    499zł/kg

  • 11Co Tydzień nr 43/130926 października 2016 rokuMiasto Jaworzno

    OGŁOSZENIE

    Światowy Dzień Oszczędności przypada 31 październikaAktualności

    Święto Komisji Edu-kacj i Narodowej , obchodzone 14 paź-dziernika, jest dniem, któ-ry łączy wszystkich ludzi związanych ze szkołą. Jest to wydarzenie szczególnie radosne dla uczniów, ale także dla nauczycieli i po-zostałych pracowników oświaty.

    W I Liceum Ogólnokształ-cącym im. T. Kościuszki w Ja-worznie święto KEN jest tra-dycyjnie okazją do spotkania wszystkich pokoleń Grona Profesorskiego, dla których Jedynka była nie tylko miej-scem pracy, ale także miej-scem wychowywania ko-lejnych pokoleń wybitnych uczniów oraz nawiązywania życiowych przyjaźni.

    14 października 2016 r. odbyło się kolejne spotka-nie, na które przybyli m.in. pan dyrektor Józef Kozowicz, pani profesor Józefa Posch--Kotyrba, pani profesor Ma-ria Byrczek, pani profesor Wiesława Bialik, pani profe-sor Kazimiera Ciołczyk-Folga, pani profesor Mirosława Ma-kowska-Kopiec, pani profesor Jadwiga Wawryka, sekretarz szkoły pani Dorota Targosz oraz inni emerytowani pra-cownicy liceum.

    We wspomnieniach Gro-na Profesorskiego pojawiło

    się wiele sylwetek wybitnych uczniów, którzy są dumą szkoły, ale także tych wycho-wanków, których codzienna praca i wysoka kultura zasłu-gują na szacunek. Rzeczywi-stość szkolna to także specy-ficzna obyczajowość młodzie-ży i nauczycieli, która podlega nieustannej ewolucji; opowie-ści o życiu szkolnym przeko-nują, że jest to jeden z najcie-kawszych etapów egzystencji każdego człowieka.

    Pani dyrektor Patry-cja Pietraszczyk zapewniła wszystkich gości, że Jedynka to miejsce, do którego mogą zawsze powrócić, dzieląc się swoimi wspomnieniami, do-świadczeniami i problema-mi. Każda z zaproszonych osób została obdarowana skromnym upominkiem, ak-centującym życzliwą, przyja-cielską i rodzinną atmosferę uroczystości.

    Ł. Waligóra

    Uroczysta akademia z okazji Dnia Nauczyciela

    „Kochane Ko leżank i i Koledzy z pierwszych klas. Od momentu wej-ścia w szkolne progi tworzycie razem z nami wielką szkolną rodzi-nę. Wiecie, że w rodzi-nie każdy obok praw ma także obowiązki , które powinien sumien-nie wypełniać. Naszym wspólnym obowiązkiem jest przede wszystkim nauka, do której wdrożą Was nauczyciele i ro-dzice. My starsi ucznio-wie wyciągamy do Was pomocną dłoń. Zawsze m o ż e c i e s k o r z y s t a ć z naszych rad i pomo-cy, zwracać się do nas ze wszystkimi trudnymi sprawami”

    Takimi słowami powitali trzecioklasiści wraz z wy-chowawcami E. Kępką, D. Połeć, M. Dziadek nowych uczniów Szkoły Podstawo-wej nr 10 w Zespole Szkół nr 3 i ich wychowawczynię K. Wilkosz-Grześkowiak. Przedstawienie przygoto-wane przez starsze kole-żanki i kolegów pozwoliło poznać tajniki szkolnych dni wypełnionych nie tyl-ko nauką oraz zabawą, ale też niespodziankami w po-staci przyjemności i wy-

    jazdów. Najważniejszym jednak momentem był akt ślubowania.

    „Będę zawsze dbał o dobre imię swojej szkoły. Wykorzystam w pełni czas przeznaczony na naukę. Będę szanował nauczycieli, pracowników szkoły, koleżanki i kolegów. Będę przestrzegał porządku i czystości w klasie, szkole i na boisku. Będę dbał o sprzęt szkolny. Będę się starał mieć dobre oceny.”

    Po tych słowach, wy-powiedzianych przez naj-młodszych, dyrektor szko-ły Z. Kasperkowicz paso-

    wał ich na pierwszoklasi-stów. Po uroczystym ak-cie wręczone zostały sło-dycze. Porzucenie przed-szkolnego życia i wkro-czenie w świat szkolnych obowiązków to niewątpli-wie najwspanialsza chwi-la nie tylko dla samych uczniów (którzy od mo-mentu przekroczenia pro-gu będą ich mieć niema-ło), ale i też dla rodziców, którzy byli dumni ze swo-ich pociech. Na zakończe-nie starsi uczniowie ży-czyli radości z codzien-nej podróży w cudowny świat nauki oraz wielu przyjaciół.

    Napisała A. Szklarczyk

    2016.12.03 (sobota)

    RABKA-ZDRÓJ Teatr Lalek „RABCIO”

    Organizator – Uczestnicy –

    Wpisowe –

    Zapisy – do 15 listopada 2016r. w biurze PTTK w Jaworznie, ul. Grunwaldzka 35; 32 616 39 52 603 275 115 9:00-17:00 10:00 – 18:00

    . 86 1050 1302 1000 0008 0178 8605

    [email protected] www.pttk.jaw.pl

    opiekun podaje podstawowe dane ww. polisa nie obejmuje,

    do ubezpieczenia !

    :

    :

    Przebieg rajdu: 7:30

    17:00.

    Uwagi –

    SERDECZNIE ZAPRASZAMY

    45 50 55

    Pasowanie na pierwszoklasistów

  • 12 Co Tydzień nr 43/130926 października 2016 rokuMiasto JaworznoAktualności10 grudnia odbędzie się kolejna transmisja opery

    Nowojorska opera w Jaworznie

    Członkowie Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych Oddział Jaworzno wręczeniem pucharów i dyplomów zakończyli sezon lotowy. Zwycięzcom pogratulował zastępca prezydenta Tadeusz Kaczmarek, życząc sukcesów w kolejnych zmaganiach.

    PAJ

    Rodzice Ani Sokół odwiedzają przedszkola, szkoły podstawowe oraz świetlice, by dzieciom w Jaworznie, i nie tylko, przybliżyć postać swojej córki Ani.

    Opowiadają historię jej krót-kiego życia, pokazują zdjęcia cór-ki. Przygotowali multimedialną prezentację o tym, jak Ania była szczęśliwa w czasach szkolnych, co robiła, czym się zajmowała.

    Ania była uczennicą Szkoły Podstawowej nr 7 i II LO. Była bar-dzo dobrą uczennicą, brała udział w wielu konkursach: matematycz-nych, recytatorskich, literackich, plastycznych i rozgrywkach spor-towych. Była nagradzana dyplo-mami i licznymi nagrodami rze-czowymi za swoje osiągnięcia. Była też dwukrotną laureatką Kon-kursu Literackiego o „Złote Pióro Prezydenta Jaworzna”.

    W czasach licealnych współor-ganizowała różne konkursy na po-trzeby LOK-u i Stowarzyszenia Lotników Polski Południowej oraz dla dzieci ze SP nr 7 współorga-nizowała razem ze Strażą Pożarną z Jelenia w szkole dni „Bezpiecz-niej w szkole i poza nią”. Brała też udział w pierwszych edycjach ak-cji Cała Polska czyta dzieciom.

    W tym miesiącu rodzice Ani zawitali z książkami swo-jej córki do Szkoły Podstawowej nr 20 w Byczynie. Dzieci miały okazję dzięki prezentacji multime-dialnej, a także samej matki autor-ki – poznać sylwetkę jaworznickiej pisarki. Uczniowie w skupieniu i pełni emocji wysłuchali anegdot z życia Ani. Mama Ani przeczytała dzieciom bajkę „Grzeczny jak auto pełne oleju” z książeczki ANIA BAJKI PISZE, natomiast uczenni-ca trzeciej klasy Gimnazjum nr 10 z Byczyny, Zuzanna Odrzywołek, przeczytała dzieciom fragment tej

    bajki po angielsku. Dzieci żywio-łowo reagowały na treść bajki, po-dawały swoje przykłady, chwaliły się znajomością „czarodziejskich” słów. Mamy nadzieję, że młodym czytelnikom na długi czas zapadnie w pamięć sama autorka jak i bajka, i morał z opowiadania.

    Na zakończenie spotkania dzie-ci obiecują, że będą same lub z po-

    mocą dorosłych czytały bajecz-ki Ani, opowiadały o nich innym dzieciom i dorosłym. Wszystkie klasy otrzymały dyplomy i zostały mianowane na AMBASADORÓW BAJEK ANI SOKÓŁ. Rodzice Ani przy okazji tych spotkań zasilają biblioteki szkolne w książki swo-jej córki.

    (iw)

    Jak przystało na wieloletnią trady-cję Metropolitan Opery role w Don Giovannim obsadzono najlepszymi śpiewakami z całego świata. Wśród światowej czołówki znalazł się rów-nież Polak – Mariusz Kwiecień, któ-ry śpiewa rolę tytułową w tej operze. Akurat podczas ostatniej bezpośred-niej transmisji zastępował go Brytyj-czyk Simon Keenlyside.

    Jaworznicką premierę transmi-sji z MET poprzedził występ soli-sty Teatru Wielkiego Opery Naro-dowej Jana Wolańskiego, który na wejściu zaśpiewał arię-kancone-tę „Deh, vieni alla finestra”, a po-tem wygłosił krótkie wprowadzenie do utworu Mozarta.

    Sala Multikina była szczelnie wypełniona przez melomanów,

    a po transmisji pytaliśmy widzów o wrażenia.

    – To jest taka inicjatywa, która burzy barierę dostępu do kultury wysokiej. Gdyby nie taka transmi-sja, nie mielibyśmy żadnego dostę-pu do opery na światowym pozio-mie – powiedziała Janina Dębska--Bębenek.

    – Dla mnie to jest olbrzymie prze-życie, że mogę bezpośrednio – w tym samym czasie rzeczywistym – oglą-dać i słuchać najpiękniejszych arii, głosów czy chórów – mówi prof. Ma-rian Bębenek.

    Informujemy, że najbliższa trans-misja opery „L’amour de Loin”z MET będzie 10 grudnia br., na którą gorą-co zapraszamy.

    „L’amour de Loin” to pierw-sza opera fińskiej kompozytor-ki Kaiji Saariaho (ur. w 1952 roku). Napisana została w pięciuaktach z francuskim librettemAmina Maaloufa. Jej prawykona-nia odbyło się 15 sierpnia 2000 roku na Festiwalu w Salzburgu, a amerykańska premiera 27 lip-ca 2002 roku w Santa Fe Opera.

    Kompozytorka od 1982 roku mieszka w Paryżu. W 1993 rokuzainteresowała się historią jed-nego z pierwszych wielkich tru-badurów XII wieku Jaufré Rude-la. Pomysł na operę rozwijał się w ciągu następnych siedmiu lat. Kiedy wpłynęło do niej formalnezamówienie na skomponowanieopery, która planowano wysta-wić na Festiwalu w Salzburgu,kompozytorka stanęła na wyso-kości zadania i jej prawykonania

    miało miejsce 15 sierpnia 2000 roku.

    W 2003 roku kompozytorkaotrzymała za nią nagrodę Uni-versity of Louisville Charles’a H. Grawemeyera.

    kompozytorka:p y Kaija Saariahotytuły : L’Amour de loin w tłumaczeniu Miłowanie z dalekaPremiera sezonu – po raz pierwszy w METp p y10 grudnia 2016, sobota godz. 18:55dyrygent:y yg Susanna Mälkkireżyseria:y Robert Lepagescenografia i kostiumy:g y Michael Curryświatło: Kevin Adamsświetlne pejzaże:p j Lionel Arnouldw rolach głównych:g y Susanna Phillips, TamaraMumford, Eric OwensPrzedstawienie trwa około 2 godzin i 35 minutg(w tym 1 przerwa).( y p )

    Jaworznickie Multikino już po raz drugi transmitowało na żywo operę z Nowego Jorku. Tym razem był to „Don Giovanni” Mozarta z librettem Lorenzo Da Ponte na podstawie sztuki Moliera „Don Juan”. Dzięki Centrum Ogrodniczym Jawor bilety na to muzyczne arcydzieło były w przystępnej cenie.

    Nowojorska publiczność wypełniła salę MET, a jaworznicka salę Multikina

    Jedna ze scen opery L’Amour de loin w tłumaczeniu Miłowanie z daleka

    Patronat medialny

  • Foto

    : Paw

    eł J

    ędru

    sik

    SportCo TydzieńNr 579 (1309) 26 października 2016 r.Pod redakcją Pawła Jędrusika

    Wykorzystali

  • J. Gu

    zik

    Pols

    ki

    W rozeg

    ran

    ych

    w P

    oro

    -n

    inie

    Mis

    trzo

    stw

    ach

    P

    ols

    ki

    w S

    za

    ch

    ac

    h

    Szy

    bk

    ich

    św

    ietn

    ie s

    pis

    ała

    się

    ośm

    ioo

    sob

    ow

    a re

    pre

    zen

    tacj

    a se

    kcji

    szac

    hów

    MC

    KiS

    , a w

    szc

    ze-

    góln

    ości

    Jol

    anta

    Guz

    ik,

    któr

    a po

    za

    cięt

    ej d

    o os

    tatn

    iej p

    arti

    i wal

    ce,

    wyw

    alcz

    yła

    drug

    ie m

    iejs

    ce i

    zo-

    stał

    a w

    icem

    istr

    zyni

    ą Po

    lski

    .

    Wy

    so

    kie

    m

    iejs

    ca z

    aję-

    ły t

    eż N

    atal

    ia

    Plu

    ta, k

    tóra

    za-

    jęła

    4.

    mie

    jsce

    (z

    nal

    azła

    si

    ę w

    n

    ajle

    psz

    ej

    trój

    ce z

    awod

    -n

    icze

    k w

    kat

    . ju

    nior

    ek)

    oraz

    Mar

    tyna

    Kon

    opac

    -ka

    , kt

    óra

    zaję

    ła 5

    . m

    iejs

    ce w

    śród

    ko

    biet

    i 4.

    wśr

    ód ju

    nior

    ek.

    PAJ

    PIŁ

    KA

    NO

    ŻN

    A

    PIŁ

    KA

    NO

    ŻN

    A

    Co

    Tyd

    zień

    nr 43

    /130

    926

    paź

    dzie

    rnik

    a 20

    16 r

    oku

    Mia

    sto

    Jaw

    orzn

    o14

    15S

    port

    Spo

    rtśr

    edni

    a st

    rzel

    onyc

    h br

    amek

    na

    mec

    z V

    icto

    rii w

    ynos

    i 5 g

    oli

    18 p

    unkt

    ów w

    mec

    zu z

    AZ

    S'e

    m z

    doby

    ł Daw

    id G

    roch

    owsk

    i

    SIA

    TK

    ÓW

    KA

    Foto: Jarosłąw GałeckiFoto: D. Kasprzyk/Szczakowianka.pl

    PIŁ

    KA

    NO

    ŻN

    A

    KO

    SZ

    YK

    ÓW

    KA

    PIŁ

    KA

    NO

    ŻN

    A

    Foto: Paweł Jędrusik

    SZ

    AC

    HY

    Z ka

    rt h

    isto

    rii S

    zcza

    kow

    iank

    iZ

    kar

    t h

    isto

    rii V

    icto

    rii

    Prze

    z dz

    iew

    ięć

    kole

    jek

    Vict

    oria

    191

    8 Ja

    wor

    zno

    szła

    łeb

    w łe

    b z

    Arką

    Bab

    icę.

    Oby

    dwa

    zesp

    oły

    mus

    iały

    cze

    kać

    na c

    zyje

    ś po

    tkni

    ęcie

    , aby

    sam

    odzie

    lnie

    obj

    ąć p

    row

    adze

    nie

    w c

    hrza

    now

    skie

    j A-

    klas

    ie. I

    to w

    koń

    cu p

    rzyt

    rafił

    o si

    ę za

    wod

    niko

    m z

    Bab

    ic, k

    tórz

    y zr

    emis

    owal

    i 2:2

    z M

    ZKS

    Alw

    erni

    a. T

    ę sy

    tuac

    ję w

    ykor

    zyst

    ali b

    iało

    -zie

    loni

    .

    Vic

    tori

    a 19

    18 J

    awor

    zno

    – Fa

    blok

    Chr

    zanó

    w 6

    :1 (

    1:1)

    Nie

    dzie

    lne

    spot

    kani

    e z

    Fabl

    o-ki

    em b

    yło

    nie

    tyl

    ko c

    ieka

    wym

    sp

    orto

    wo

    wid

    owis

    kiem

    , ale

    pie

    rw-

    szym

    od

    16 la

    t mec

    zem

    z tą

    dru

    ży-

    ną o

    pun

    kty.

    A j

    ak w

    iado

    mo

    kibi

    -ci

    e ob

    ydw

    u dr

    użyn

    pał

    ają

    do s

    ie-

    bie

    sym

    pati

    ą. 6

    maj

    a 20

    00 r

    oku

    na

    Kra

    kow

    skie

    j Fab

    lok

    prze

    grał

    3:0

    .M

    ecz

    rozp

    oczą

    ł si

    ę do

    syć

    nie-

    spod

    ziew

    anie

    , bo

    w 3

    4. m

    inuc

    ie

    pro

    wad

    zen

    ie g

    ości

    om d

    ał R

    afał

    C

    hrz

    ąszc

    z. S

    iede

    m m

    inut

    póź

    niej

    do re

    mis

    u do

    prow

    adzi

    ł Bar

    tłom

    iej

    Kęd

    zier

    ski.

    Do

    prze

    rwy

    utrz

    ymał

    si

    ę re

    mis

    1:1

    .W

    sza

    tni

    tren

    er T

    om

    asz

    Ki-

    jew

    ski n

    ajw

    yraź

    niej

    mus

    iał m

    oc-

    no

    zm

    ob

    iliz

    ow

    ać p

    iłka

    rzy

    Vic

    i,

    bo

    w d

    rug

    iej

    od

    sło

    nie

    jaw

    orz

    -n

    ian

    ie u

    rząd

    zili

    sob

    ie p

    raw

    dzi

    -w

    ą st

    rzel

    anin

    ę. J

    uz

    w 5

    4. m

    inu

    -ci

    e d

    rog

    ę d

    o b

    ram

    ki r

    ywal

    i zn

    a-la

    zł Ł

    uk

    asz

    Gem

    bal

    a, a

    czt

    ery

    min

    uty

    źnie

    j tr

    zeci

    ą b

    ram

    doł

    ożył

    Mar

    iusz

    Su

    waj

    . W

    62

    . m

    inu

    cie

    swoj

    ego

    dru

    gie

    go

    gol

    a w

    tym

    mec

    zu z

    dob

    ył B

    artł

    omie

    j K

    ędzi

    ersk

    i. W

    koń

    ców

    ce b

    iało

    --z

    ielo

    ni

    uką

    sili

    ryw

    ali

    jesz

    cze

    dw

    ukr

    otn

    ie.

    Naj

    pie

    rw w

    81.

    mi-

    nu

    cie

    na

    5:1

    pod

    wyż

    szył

    Seb

    a-st

    ian

    Ciu

    pek

    , a

    w 8

    5.

    min

    uci

    e w

    ynik

    sp

    otk

    ania

    na

    6:1

    ust

    alił

    A

    rkad

    iusz

    Sew

    eryn

    .D

    o ko

    ńca

    rund

    y je

    sien

    nej p

    ozo-

    stał

    y ju

    ż ty

    lko

    trzy

    kol

    ejki

    . W

    na-

    stęp

    nej

    Vic

    tori

    a za

    gra

    na w

    yjeź

    -dz

    ie z

    8. w

    tabe

    li W

    isłą

    Jan

    kow

    ice.

    Bra

    mki

    : 41’

    Kęd

    zier

    ski,

    54’ G

    emba

    -la

    , 58’

    Suw

    aj, 6

    2’, 8

    5’ K

    ędzi

    ersk

    i, 81

    ’ Ci

    upek

    , 85’

    Sew

    eryn

    Skła

    d: J

    ończ

    yk, G

    emba

    la, K

    ędro

    ń,

    Kęd

    zier

    ski,

    Krz

    yśko

    , Ros

    a, S

    iew

    niak

    , Su

    waj

    , Szr

    emsk

    i, Sz

    wed

    W.,

    War

    tała

    Pona

    dto

    gral

    i: Ci

    upek

    , Lic

    hota

    , Pr

    oksa

    , Sew

    eryn

    PAJ

    Co ty

    dzie

    ń dz

    ięki

    up

    rzej

    moś

    ci k

    lubu

    ora

    z pr

    ofilu

    Szc

    zako

    wia

    nki

    na F

    aceb

    ooku

    (Fac

    eboo

    k.co

    m/S

    zcza

    kow

    iank

    a),

    któr

    y co

    czw

    arte

    k pu

    blik

    uje

    now

    e, u

    nika

    lne

    foto

    graf

    ie, p

    reze

    ntuj

    e-m

    y ar

    chiw

    alne

    zdj

    ęcia

    z

    zaso

    bów

    klu

    bu z

    ul.

    Ko-

    ściu

    szki

    . W ty

    m n

    umer

    ze

    zdję

    cie

    prze

    dsta

    wia

    jące

    M

    irosła

    wa

    Stad

    lera

    . Rok

    w

    ykon

    ania

    zdj

    ęcia

    jest

    na

    m n

    iezn

    any.

    PAJ

    Co ty

    dzie

    ń dz

    ięki

    upr

    zejm

    ości

    Vic

    torii

    191

    8 Ja

    wor

    zno

    prez

    entu

    jem

    y un

    ikal

    ne,

    arch

    iwal

    ne fo

    togr

    afie

    , któ

    re w

    wie

    lu p

    rzyp

    adka

    ch n

    ie b

    yły

    nigd

    zie

    publ

    ikow

    ane.

    W

    tym

    num

    erze

    foto

    graf

    ia u

    kazu

    jąca

    dru

    żynę

    Vic

    torii

    . Zdj

    ęcie

    wyk

    onan

    o na

    jpra

    wdo

    po-

    dobn

    iej w

    sezo

    nie

    1954

    /55.

    PAJ

    Sia

    tkar

    ze M

    CK

    iS z

    reh

    abili

    -to

    wal

    i się

    za

    osta

    tnią

    prz

    e-gr

    aną

    z T

    KS

    Tyc

    hy

    i z w

    y-ja

    zdo

    weg

    o m

    eczu

    w C

    zech

    o-

    wic

    ach

    -Dzi

    edzi

    cach

    prz

    ywie

    źli