cena 2,00 z³ nr 5 (143) maj 2011 issn...

32
CENA 2,00 z³ NR 5 (143) MAJ 2011 ISSN 1507-91-55 rys. E. Korolczuk wyk. R enata H ajduczenia

Upload: hoangque

Post on 28-Feb-2019

212 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

CENA 2,00 z³ NR 5 (143) MAJ 2011 ISSN 1507-91-55

rys. E. Korolczuk wyk. Renata Hajduczenia

Wielkanocny poranek w SP Micha³owo

Droga Krzy¿owa

3OD REDAKTORA

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

Ca³e szczêœcie, ¿e w koñcu minê³y œwiêta – to najczêstsze komentarze po Wielkanocy.

W tym roku katolicy i prawos³awni w tym samym terminie obchodzili Œwiêta Zmartwychwstania Jezusa. Czy to dobrze? Zdania – jak to w Polsce – s¹ po-dzielone. W naszej gminie mieszkañcy i tak obchodzili œwiêto dwa razy. Du¿o jest tzw. rodzin „mieszanych”, np. m¹¿ prawos³awny, a ¿ona katoliczka. Byli i tacy, którzy uwa¿ali, ¿e 3 dni to stanowczo za ma³o. Tyle zosta³o jeszcze jedzenia – mówili.

Pragnê poinformowaæ szanownych czytel-ników „GM”, ¿e nastêpne wspólne Œwiêta Wielkanoc-ne bêd¹ w 2014 i 2017 r. Przypominam, ¿e w roku ubieg³ym by³o podobnie.

Ciekawe pytanie zada³ burmistrz w œwi¹-tecznym wywiadzie zamieszczonym w „GM”. Przy-pomnê, ¿e chodzi³o o pytanie, sk¹d wywodzi siê zwy-czaj malowania jaj. Jedni twierdzili, ¿e œw. Magdalena, kiedy dowiedzia³a siê o zmartwychwstaniu Jezusa po-bieg³a do domu i zobaczy³a, ¿e wszystkie jajka sta³y siê kolorowe. Drudzy, przypisuj¹ to Matce Bo¿ej, która b³agaj¹c Pi³ata o darowanie ¿ycia Synowi, zanios³a jego dzieciom kolorowe jajka w prezencie. Kolory pisanek maj¹ symboliczne znaczenie: fioletowe i niebieskie oznaczaj¹ ¿a³obê i Wielki Post. Czerwone – krew Chrystusa przelan¹ na krzy¿u za nasze grzechy. Czer-wone pisanki to symbol serca i mi³oœci. Zielone, br¹zowe i ¿ó³te symbolizuj¹ radoœæ ze zmartwych-wstania. Kiedyœ jajkom przypisywano magiczn¹ moc i wierzono, ze chroni¹ przed z³ymi duchami. Niektórzy zakopywali je w polu, aby tym sposobem zapewniæ sobie urodzaj, lub w kurnikach, ¿eby kury dobrze nios³y jajka.

Wyznawcy prawos³awia tydzieñ po Wiel-kanocy odwiedzaj¹ groby bliskich i zostawiaj¹ tam sym-bolicznie jajka. Kap³ani natomiast œwiêc¹ groby.

W czasie œwi¹t spotyka³em wielu micha-³owian rozsianych po ca³ej Europie. Na œwiêta rzucaj¹ pracê w Londynie, Brukseli czy Madrycie i jad¹ do swo-ich rodzin. To wspania³a, polska tradycja. U nas œwiêta trwaj¹ 2-3 dni. Na Zachodzie Europy tylko jeden dzieñ.Mija w³aœnie 7 lat jak nasz kraj, Polska wst¹pi³a do Unii Europejskiej. Zniesione zosta³y granice. Pamiêtam, ile by³o obaw, niepewnoœci. Najwiêcej biadolili rolnicy. Po czasie okaza³o siê, ¿e ta grupa spo³eczna najbardziej skorzysta³a. 7 lat temu ówczesny wójt gminy Marek Na-zarko na moœcie rzeki Supraœl œwiêtowa³ wraz z rad-nymi i mieszkañcami. Jednak ju¿ wówczas nasz kolega redakcyjny Mieczys³aw Kostecki zapewnia³: nie bójmy siê Zachodu, ja tam by³em podczas wojny, oni poszli gospodarczo i demokratycznie do przodu. Uczmy siê z gotowych wzorców. Zachód jest bogaty, postêpowy i nie ma tam... Syberii. Pamiêtam, te s³owa, by³y proro-cze.

Nasza gmina Micha³owo sporo z funduszy ju¿ skorzysta³a. Burmistrz Marek Nazarko utworzy³ gru-pê m³odych, prê¿nych urzêdników, którzy pisz¹ projek-ty i zdobywaj¹ pieni¹dze. Przypomnê, ¿e chocia¿by budowana p³ywalnia to równie¿ s¹ tam unijne fundu-sze. Ja równie¿ wzi¹³em siê za pisanie projektów. Biblioteka w Micha³owie otrzyma³a pieni¹dze na album – Micha³owo w fotografii. W³aœnie w tych dniach dru-karnia koñczy pracê nad albumem. Równie¿ w imieniu Towarzystwa Przyjació³ Ziemi Micha³owskiej napisa-³em i z³o¿y³em kilka wniosków. Warto to robiæ. 30

polskiego kolarstwa.Jak maj to i matury. Ju¿ kwitn¹ kasztany, a

uczniowie micha³owskiego liceum przystêpuj¹ do egzaminu dojrza³oœci. Matura to bardzo wa¿ny etap w ¿yciu cz³owieka. Wszystkim maturzystom redakcja „Gazety Micha³owa” dobrze ¿yczy. Po to ciê¿ko praco-waliœcie, aby teraz w³aœnie w maju umiejêtnie „sprze-daæ” swoj¹ wiedzê. ̄ yczê pi¹tek i szóstek oraz po³ama-nia piór.

Po zdanej maturze przyjdzie czas na ref-leksjê, g³êbokie przemyœlenie, jakie wybraæ studia. Ja maturê zda³em, studia dzienne ukoñczy³em. Powiem szczerze, to s¹ najpiêkniejsze dni w ¿yciu m³odego cz³owieka. Pamiêtajcie o tym maturzyœci i korzystajcie z m³odych lat. M³odoœæ ma swoje prawa.

Znowu okaza³o siê, ¿e wspó³czesna tele-wizja to ogromny ³adunek i si³a przekazu spo³ecznego. Gitarzyœci z Micha³owa skupieni wokó³ instruktora GOK-u Paw³a Oziab³o, podbili telewizyjn¹ publicz-noœæ. Osiemnastu ch³opaków zagra³o na gitarach. Poka-za³ to bia³ostocki Obiektyw, póŸniej Teleexpres, a¿ wreszcie ogólnopolskie Wiadomoœci. Po tych wystê-pach rozdzwoni³y siê do mnie telefony z ca³ej Polski. – To, to Twoje Micha³owo? – pytali. Z dum¹ odpowia-da³em – tak. Z Warszawy zadzwoni³ Zdzis³aw Zamb-rzycki, z Krakowa Zbyszek Cygan, a z Kujaw Bogdan Balcerowicz. Brawo Pawe³ i ekipa. Œwietny pomys³, doskona³e wykonanie i promocja naszego miasta. Ten wystêp pokaza³, co mog¹ zrobiæ wspó³czesne media.

Z wielk¹ przyjemnoœci¹ odbiera³em tele-fony, sms-y oraz maile (szerzej o tym w czerwcowej „GM”). Okaza³o siê, ¿e nasze Micha³owo jest dobr¹ kuŸni¹ kadr na skalê wojewódzk¹. Informujê, ¿e Robert ¯yliñski zosta³ prezesem Suwalskiej Strefy Ekonomicz-nej. Gratulacje. Marcin Siekierko wygra³ konkurs na dyrektora Miejskiego Oœrodka Animacji Kultury (MOAK) w Wasilkowie. Anna Dobrowolska zosta³a pra-cownikiem Wojewódzkiego Oœrodka Animacji Kultury (WOAK) w Bia³ymstoku. Burmistrz Micha³owa Marek Nazarko na dyrektora GOK-u w Micha³owie powo³a³ El¿bietê Palinowsk¹. Wszystkim szczerze gratulujê awansu i zapraszam do wspó³pracy z Gazet¹ Micha-³owa. Pamiêtajcie o nas.

Wszyscy, wspólnie promujemy nasze Mi-cha³owo, nasze Sokole, nasz¹ Ja³ówkê, nasz¹ Now¹ Wolê...

I na koniec s³ów kilka o ksi¹¿kach. Nasza biblioteka przy ulicy W¹skiej 1 czeka na czytelników. Zapraszamy.

Ostatnio odwiedzili bibliotekê najm³odsi, przedszkolacy, grupa Pszczó³ki. Ju¿ od dziecka zachê-camy do czytania ksi¹¿ek. Apelujê o terminowy zwrot. Proszê pamiêtaæ, inni czekaj¹.

8 maja to Œwiêto Bibliotekarza. Z tej okazji wszystkim paniom bibliotekarkom z naszej gminy sk³a-dam serdeczne ¿yczenia. ¯yczê zdrowia, satysfakcji z pracy oraz du¿o czytelników.

Nasza biblioteka wspólnie z Ksi¹¿nic¹ Pod-lask¹ organizuje 18 maja br. spotkanie studyjne w ra-mach wymiany doœwiadczeñ trzech powiatów (bia³os-tocki, ³om¿yñski, suwalski). Temat spotkania to „Reto-ryka praktyczna w bibliotekach”. Tym razem biblioteka bêdzie promowaæ nasze Micha³owo.

W maju zawsze du¿o wydarzeñ. Przypom-nê, ¿e 1 maja dosz³o w Rzymie do beatyfikacji papie¿a Polaka Jana Paw³a II. A przed nami komunie œwiête w koœciele i 22 maja Cerkiew zaprasza na modlitwê swe-go patrona œw. Miko³aja. Dzieci musz¹ pamiêtaæ o najpiêkniejszym œwiêcie w roku. To Dzieñ Matki...

Na naszych oczach zmienia siê ¿ycie w naszym kraju. Jeszcze nie tak dawno prawie wszyscy braliœmy udzia³ w pochodach pierwszomajowych. Sta-raliœmy siê do wy-dania jak najlepiej. Czy to nam siê uda³o? Oceni¹, jak zwykle Czytelnicy „Gazety Micha³owa”.

Przyjemnej lektury. Z majowym pozdrowieniem Miko³aj Greœ

przygotowaæ materia³y majowego

kwietnia w Domu Ludowym im. Pierwszego Marsza³ka Józefa Pi³sudskiego w Sokolu odby³o siê podsumowanie konkursu fotograficznego „Moja pocztówka z Sokola” zorganizowanego w ramach obchodów Miêdzyna-rodowego Roku Lasów. Na konkurs wp³ynê³y 154 od 13 uczestników. Ogromna tu zas³uga pani Barbary Pa-cholskiej – prezes Towarzystwa Przyjació³ Sokola oraz osób skupionych wokó³ TPS. Konkurs jest elementem projektu „Podlaska wieœ Sokole w drodze do europejs-kich miast sokolich”. Jego g³ównym celem jest promoc-ja walorów kulturowych i przyrodniczych Puszczy Kny-szyñskiej wœród wybranych miast Unii Europejskiej, któ-rych nazwa wywodzi siê od ptaka.

Brawo, pani Basiu Pacholska, mówi¹c wprost Basia Sokolska (czytaj wiêcej w tym numerze „GM”). A wiêc œmia³o. Piszmy projekty, zdobywajmy pieni¹dze, aby nasza gmina Micha³owo ros³a w si³ê, a ludzie ¿yli dostatniej.

Redakcja „Gazety Micha³owa” i ja osobiœ-cie otrzymaliœmy mnóstwo ¿yczeñ œwi¹tecznych. W imieniu zespo³u redakcyjnego i w³asnym bardzo ser-decznie dziêkujê. To mi³o, ¿e praca nasza jest docenia-na. Czytelnicy pamiêtaj¹ o swoich redaktorach. Bardzo to mi³e uczucie, dziêkujê.

Mamy raptownie wiosnê. Po d³ugich ocze-kiwaniach przysz³a nagle. S³oñce to ¿ycie. Od razu zrobi³o siê zielono, kwitn¹ drzewa, gor¹co.

I rzecz straszna, wrêcz nieludzka – œmieci. A¿ wierzyæ siê nie chce, ¿e robi¹ to, wydawa³oby siê, cywilizowani ludzie. A jednak z tym problemem nie umiemy poradziæ. Pytanie – nie umiemy, czy nie chcemy?! Mam propozycjê, aby pracownik ZGKiM roznosz¹c rachunki czy spisuj¹c liczniki na wodê, sprawdzi³ czy wszyscy mieszkañcy maj¹ umowy na wywóz œmieci. Przy okazji apel, aby psy by³y uwi¹zane oraz proœba o zamontowanie skrzynek pocztowych. Pracownik Zak³adu nieraz ratowa³ siê ucieczk¹ od psów. Ka¿dy obywatel musi, podkreœlam s³owo musi, mieæ podpisan¹ umowê na wywóz œmieci. Przecie¿ nie s¹ to du¿e pieni¹dze. Jeœli ka¿dy mieszkaniec bêdzie mia³ umowê wówczas nie bêdzie mu siê op³aca³o wywoziæ œmieci do lasu, czy do rowu. To mój pomys³. Kto ma lepszy, proszê o kontakt z nasz¹ redakcj¹ tel. 507 182 039.

Ja osobiœcie znam kilka osób, które nie maj¹ takich umów. Nazwiska przeka¿ê kierownikowi ZGKiM. I nie bêdê uwa¿a³, ¿e na kogoœ donoszê. Niech wstydzi siê ten, kto œmieci wyrzuca do lasu lub w inne publiczne miejsce. S¹ ju¿ pierwsze sygna³y, odzew naszego konkursu o tropieniu ludzi wyrzucaj¹cych œmieci. To samo dotyczy nielegalnego poboru wody z hydrantów. Nauczmy siê ¿yæ w demokracji samorz¹-dowej. Przestrzegajmy praw i ogólnych zasad ¿ycia w spo³eczeñstwie.

A wa³êsaj¹ce siê psy, to równie¿ ogromne zagro¿enie. W³aœciciele psów na noc spuszczaj¹ psy, a one robi¹ co chc¹. Zróbmy z tym porz¹dek, bo kiedyœ dojdzie do tragedii. W TV co i raz pokazuj¹ pogryzione dzieci przez psy w³aœnie. Czy chcemy, aby w Micha³o-wie czy naszej gminie sta³o siê nieszczêœcie?

Niech radni i nowo wybrani so³tysi melduj¹ takie sprawy Policji. To ¿aden donos tylko dbanie, aby w naszych miejscowoœciach nie dosz³o do tragedii. Aby ¿y³o siê bezpieczniej.

Kiedyœ maj kojarzy³ siê z Wyœcigiem Poko-ju. M³odym ludziom przypomnê, ¿e najlepsi kolarze Europy (by³y równie¿ reprezentacje Kuby czy Wenezu-eli) walczy³y na trasie Berlin – Praga – Warszawa. Po-lacy w latach 70. byli najlepsi. Wystarczy przypomnieæ takie nazwiska jak: Szurkowski, Szozda, Hanusik, Mytnik, Piasecki czy Staszek Gazda. Ludzie pracuj¹cy w polu mieli ze sob¹ przenoœne radia lub biegali do do-mów s³uchaæ transmisji. Pamiêtam jak bêd¹c uczniem micha³owskiego Liceum Ogólnokszta³c¹cego pojecha-liœmy na wycieczkê do Warszawy. Na ¿ywo stoj¹c w szpalerze kibiców widzieliœmy peleton ponad stu kola-rzy i zwyciêstwo Polaka. Radoœæ nasza by³a przeogrom-na. Tym wyœcigiem ¿y³ ca³y kraj. PóŸniej Wyœcig Pokoju by³ pokazywany w telewizji. To by³y piêkne dni

4

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

Przewodnicz¹cy Rady Miejskiej w Micha³owie Bo-gus³aw Ostaszewski otworzy³ obrady i przywita³ wszyst-kich przyby³ych na sesjê. Radni przyjêli porz¹dek, protokó³ z poprzedniej sesji oraz informacjê Burmistrza z pracy w okresie miêdzysesyjnym

Burmistrz Micha³owa Marek Nazarko poinformo-wa³ ¿e: - wzi¹³ udzia³ w spotkaniu z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej – Bronis³awem Komorowskim wizytuj¹cym woje-wództwo podlaskie. Spotkanie dotyczy³o ma³ego ruchu granicznego z Bia³orusi¹- odby³y siê przetargi na sprzeda¿ lokali mieszkalnych Osiedle Bondary oraz na nieruchomoœæ we wsi Rudnia o pow. 0,5421ha, - podpisa³ akty notarialne na sprzeda¿ gruntów w Juszko-wym Grodzie, Kuchmach, Kondratkach, Szymkach, Nowo-sadach, Ja³ówce, Leonowiczach, - og³oszono przetarg na remont Domu Ludowego w Sokolu- trwaj¹ prace nad budow¹ wodoci¹gu do wsi Ciwoniuki, modernizacj¹ oczyszczalni œcieków w Micha³owie oraz hy-droforni w Szymkach - rozstrzygniêto przetarg na remont ulicy W¹skiej (w tej chwili ju¿ trwaj¹ prace) - dniu 18 lutego br. goœciliœmy w Gminnym Oœrodku Kultu-ry w Micha³owie koordynatora ogólnopolskiego programu Narodowego Centrum Kultury w Warszawie (DOMY Kultu-ry +) - Ewê Zbrojê. (red. Szerzej o tym pisaliœmy w mar-cowym wydaniu Gazety).- gmina Micha³owo uczestniczy³a w konkursie „Podlaska Marka Roku”, który odby³ siê w Dworku Czarneckiego. Udzia³ wziê³o 120 firm z woj. Podlaskiego- odby³ siê turniej pi³ki no¿nej o Puchar Burmistrza udzia³ wziê³o 12 dru¿yn najlepsi otrzymali puchary i upominki - na zaproszenie Przewodnicz¹cego BTSK uczestniczy³ w koncercie Galowym Piosenki Bia³oruskiej, który odby³ siê w Teatrze Dramatycznym w Bia³ymstoku.- odby³o siê Walne Zgromadzenie OSP Micha³owo - zosta³o podpisane porozumienie z Powiatowym Urzêdem Pracy w Bia³ymstoku w sprawie organizacji prac spo³ecznie u¿ytecznych. W ramach tego porozumienia w jednostkach bud¿etowych w ramach prac spo³ecznie u¿ytecznych zos-tanie zatrudnionych 16 osób bezrobotnych. Ka¿da skiero-wana osoba mo¿e przepracowaæ 40 godzin miesiêcznie.- rozstrzygniêto konkurs ofert na realizacje zadania publicz-nego w zakresie upowszechniania na terenie gminy maso-wej kultury fizycznej i sportu na rok 2011. Wygra³ KS Mi-cha³owo.- wyst¹piliœmy do so³ectw z pismem dotycz¹cym projektu utylizacji azbestu planowana na rok 2012- wzi¹³ udzia³ w spotkaniu z okazji 11 rocznicy powstania Grupy AA „Razem”- przyznano gminie dofinansowanie z Unii Europejskiej w kwocie 600 tys. z³otych na Galeriê Filmu ,DŸwiêku i Foto-grafii w Micha³owie- Miejsko Gminny Oœrodek Pomocy Spo³ecznej w Micha-

³owie z³o¿y³ wniosek do Urzêdu Marsza³kowskiego Woje-wództwa Podlaskiego o dofinansowanie IV edycji projektu systemowego CHCÊ – MOGÊ – POTRAFIÊ wspó³finanso-wanego przez Uniê Europejsk¹ w ramach Programu Ope-racyjnego Kapita³ Ludzki. Projekt skierowany jest do 24 mieszkañców Naszej Gminy. Projekt opiewa na kwotê 181.933,35 z³, w tym wk³ad w³asny 23.197,00 z³.- z³o¿yliœmy wniosek do Starostwa o przekazanie odcinków dróg - drogi powiatowej Hieronimowo - Potoka – HoŸna. Starostwo stoi na stanowisku, ¿e obowi¹zki zarz¹dcy dróg powiatowych sprawuje zarz¹d dróg powiatowych w Bia-³ymstoku. Wyst¹piliœmy te¿ do Powiatu o prawid³owe odwodnienie drogi Zab³udów –Micha³owo w zwi¹zku z pismem mieszkañców wsi Tylwica - w Micha³owie zosta³y przeprowadzone badania mammo-graficzne dla kobiet od 50 roku ¿ycia, przebada³o siê 105 kobiet

Na VI Sesji Rady Miejskiej podjêto nastêpuj¹ce uchwa³y w sprawie:- zmian w bud¿ecie na 2011 rok. Zwiêkszono dochody w wys. 271 503 z³ z tytu³u:- dotacja na remont ul. W¹skiej – 147 500 z³- dotacja na przeprowadzenie spisu powszechnego – 13 601 z³- zwiêkszenie subwencji oœwiatowej – 99 202 z³- dotacja z programu „Pomoc Pañstwa w zakresie do¿y-wiania – 11 200 z³- wyodrêbnienia w bud¿ecie Gminy Micha³owo œrodków stanowi¹cych fundusz so³ecki w roku bud¿etowym 2012- zarz¹dzenia wyborów so³tysów i cz³onków rad so³ectw- wyra¿enia zgody na zastosowanie bonifikaty od ceny sprzeda¿y na rzecz najemców lokali mieszkalnych wraz z oddaniem w u¿ytkowanie wieczyste lub sprzeda¿¹ na w³asnoœæ u³amkowej czêœci gruntu- planu ochrony przed szkodliwoœci¹ azbestu i program usuwania wyrobów zawieraj¹cych azbest z terenu Gmin-ny Micha³owo na lata 2009-2032

Kierownik Referatu Inwestycyjno – Geodezyjne-go El¿bieta Rosiñska poinformowa³a, ¿e urz¹d przygoto-wuje wniosek na pozyskanie œrodków na dofinansowanie utylizacji azbestu i aby z³o¿yæ powy¿szy wniosek nale¿y uchwaliæ program.

Burmistrz doda³, ¿e bêd¹ zwracane koszty zdjêcia, transportu i utylizacji azbestu, natomiast koszty nowego pokrycia dachowego w³aœciciel bêdzie musia³ ponieœæ we w³asnym zakresie. Zwróci³ siê do so³tysów aby zorientowa-li siê ile osób by³oby zainteresowanych utylizacj¹ azbestu w celu ustalenia orientacyjnych kosztów. - wyra¿enia zgody na zawarcie porozumienia dotycz¹cego realizacji wspólnego przedsiêwziêcia w zakresie zapew-nienia dostêpu do Internetu- okreœlenia wymagañ stawianych przedsiêbiorcom ubie-gaj¹cym siê o zezwolenie na prowadzenie dzia³alnoœci na terenie Gminy Micha³owo w zakresie odbierania odpadów komunalnych od w³aœcicieli nieruchomoœci, opró¿niania

Sprawozdanie z przebiegu VI Sesji Rady Miejskiej w Micha³owie z dnia 29 marca 2011 r

5zbiorników bezodp³ywowych i transportu nieczystoœci ciek³ych - utworzenia gminnej jednostki bud¿etowej Miejskiego Oœrodka Sportu i Rekreacji w Micha³owie - Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego czêœci obszaru wsi Nowa Wola w gminie Micha³owo- uznania za bezzasadn¹ skargi na bezczynnoœæ Burmistrza Micha³owa

Stanowisko Rady w sprawie dróg powiatowychWiceprzewodnicz¹ca Rady Miejskiej Maria Anci-

piuk przedstawi³a negocjacje jakie samorz¹d prowadzi³ ze Starostwem Powiatowym w sprawie remontu dróg powiato-wych. Poinformowa³a, ¿e priorytetem samorz¹du jest droga prowadz¹ca do Bia³egostoku tj. Micha³owo – Zab³udów oraz droga Planty – Marynka do Narwi. Podczas spotkania radnych jeszcze w poprzedniej kadencji (Miko³aj Worona, Jaros³aw Symko, Marek Charytoniuk, Maria Ancipiuk) ze Starost¹ Wies³awem Puszem ustalono, ¿e gmina w wielo-letnim planie remontu dróg objê³a równie¿ drogi powia-towe, które chce remontowaæ; Starosta ucieszy³ siê i zade-klarowa³ wszelk¹ pomoc. Aby przebieg³o to szybciej i z pewnoœci¹ taniej, najlepszym rozwi¹zaniem - wed³ug powiatu - by³oby przejêcie zarz¹dzania odcinkami dróg powiatowych przez Gminê Micha³owo. W zwi¹zku z tym skierowano pismo do powiatu dot. przejêcia dróg OdpowiedŸ by³a zaskakuj¹ca. Drogami powiatowymi w dalszym ci¹gu bêdzie zarz¹dzaæ Powiatowy Zarz¹d Dróg w Bia³ymstoku.

Radny Powiatu Jan £uksza poinformowa³, ¿e w dniu wczorajszym odby³o siê posiedzenie Rady Powiatu i uwa¿a, ¿e starosta jest jednak sk³onny przekazaæ drogi gminie.

Przewodnicz¹cy Komisji Infrastruktury Technicz-nej Rady Powiatu Jan Kaczan poinformowa³, ¿e bêdzie d¹¿y³ do zorganizowania Komisji w Urzêdzie Miejskim w Micha³owie z udzia³em Starosty, Dyrektora Powiatowego Zarz¹du Dróg, Burmistrza Micha³owa, Przewodnicz¹cego i Wiceprzewodnicz¹cego Rady Miejskiej w celu wyjaœnienia i dogadania siê w temacie dróg powiatowych. Radny stwier-dzi³, ¿e na ostatnim posiedzeniu komisji postanowiono zakupiæ specjalny ci¹gnik, który bêdzie s³u¿y³ do naprawy i utrzymania dróg powiatowych, natomiast w sprawie remontu drogi Topolany – Zab³udów g³os ma równie¿ Burmistrz Zab³udowa, którego na chwilê obecn¹ bardziej interesuje remont drogi Folwarki – Dobrzyniówka – Rafa-³ówka. Radny doda³, ¿e w sprawie drogi Ochremowicze – Ma³ynka – Potoka – Hieronimowo – Kazimierowo bierze on odpowiedzialnoœæ za to, ¿e droga ta zostanie prze-kazana gminie Micha³owo. Radny poinformowa³, ¿e w przypadku drogi od Plant do Marynki otrzyma³ on infor-macje, ¿e prace zmierzaj¹ w kierunku opracowania map geodezyjnych, kosztorysów tj. ca³ej potrzebnej dokumen-tacji.

Burmistrz wrazi³ zadowolenie z deklaracji radne-go Kaczana. Zauwa¿y³, ¿e w piœmie jest wyraŸny zapis, ¿e gmina po przekazaniu dróg przejmie do realizacji zadania zarz¹dcy. Doda³, ¿e jeœli nasi radni powiatowi nie bêd¹ razem walczyli w porozumieniu z samorz¹dem gminnym w omawianym temacie, to nic siê nie da zrobiæ. Trudno coœ

zaplanowaæ nie znaj¹c planów ze strony starostwa, po-nadto nale¿y ustaliæ priorytety, która droga jest najbardziej priorytetowa z punktu widzenia naszej gminy.

Radny W³odzimierz Konoñczuk stwierdzi³, ¿e najwa¿niejsz¹ drog¹ jest droga Topolany – Zab³udów, zwa-¿ywszy równie¿ na natê¿enie ruchu.

Burmistrz zgodzi³ siê z radnym Konoñczukiem, i¿ za priorytet nale¿y uznaæ remont drogi na odcinku Topo-lany – Zab³udów, poniewa¿ jeœli teraz nie wykona siê remontu w oparciu o œrodki z zewn¹trz to póŸniej miesz-kañcy bêd¹ bardzo d³ugo czekaæ aby taki remont zosta³ wykonany. Ponadto Komisja przydzielaj¹ca w roku ubieg-³ym œrodki na „schetynówkê” mia³aby u³atwione zadanie zasadnoœci przyznania kolejnych œrodków, poniewa¿ by³a-by to kontynuacja wczeœniejszych decyzji (remont drogi Gródek – Topolany). Burmistrz zadeklarowa³, ¿e je¿eli zostanie wykonana droga Zab³udów – Topolany to w ka¿dej chwili gmina do³o¿y 50% œrodków do remontu innej drogi powiatowej znajduj¹cej siê na terenie naszej gminy. Burmistrz poinformowa³, ¿e dzia³ania gminy w zakresie dróg powiatowych nie nale¿y rozumieæ jako wywieranie nacisku ze strony naszego samorz¹du. Doda³, ¿e wszelkie dzia³ania s¹ podyktowane presj¹ czasu, poniewa¿ do koñca wrzeœnia bêdzie mo¿na sk³adaæ wnioski o dofinansowanie w ramach tzw. „schetynówek” i po przejêciu drogi Hieroni-mowo – Potoka – HoŸna pojawi siê mo¿liwoœæ z³o¿enia takiego wniosku (aby z³o¿yæ wniosek droga musi nale¿eæ do gminy). Doda³, ¿e w innym przypadku jest przygoto-wany drugi wniosek dot. drogi Topolany – Potoka.

Radni wystosowali tez odpowiedŸ. na ostatnie pismo jakie wp³ynê³o z powiatu.

Sprawa Osiedla Bondary Burmistrz poinformowa³ radnych o spotkaniu z

zarz¹dami wspólnot Osiedla Bondary, które mia³o miejsce 24.03.2011r.. Przedstawiono ¿yczenia mieszkañców osiedla dot. remontu sieci cieplnej i wstawienia liczników, dzia³añ pozwalaj¹cych na dokonanie oszczêdnoœci. Gmina wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom mieszkañców – w jakim zakresie, bêdzie to zale¿a³o od wspólnot i dalszych ustaleñ.

Krystyna Magnuszewska G³ówna Ksiêgowa ZGKiM poinformowa³a, i¿ zaleg³oœæ na dzieñ 28.02.2011r. 505 658,87 z³, Poinformowa³a, ¿e zmiana sposobu p³at-noœci za ogrzewanie (wiêcej w miesi¹cach zimowych a mniej w letnich) nie przynios³a efektu.

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

6

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

Kierownik ZGKiM Eugeniusz Za³êski poinformo-wa³, ¿e nie ma on ju¿ œrodków na kolejny zakup oleju opa³owego.

Burmistrz doda³, ¿e za rok 2010 gmina do miesz-kañ komunalnych do³o¿y³a 200 tys. z³ – œrednio 1,5 tys. z³ do ka¿dego mieszkania. Mimo, i¿ zarz¹dy funkcjonuj¹, to zaleg³oœci dalej rosn¹; od 1 stycznia to koñca lutego br. tj. przez 2 miesi¹ce kwota zad³u¿eñ mieszkañ komunalnych i prywatnych wzros³a o ponad 60 tys. z³. ( z tego ponad 21 tys. z³ – to zad³u¿enia mieszkañ komunalnych i prywatnych nie bêd¹cych wspólnotami oraz ponad 39 tys. z³ - zad³u-¿enie wspólnot w blokach 2, 7 i 9). Wczeœniej gmina propo-nowa³a mieszkañcom wspólne remonty (klatek, dachu), lecz inicjatywy samorz¹du nie znalaz³y zainteresowania. Mieszkañcy musz¹ wzi¹æ sprawy w swoje rêce, a samorz¹d z pewnoœci¹ pomo¿e. WeŸmie tez odpowiedzialnoœæ za mieszkania komunalne tam znajduj¹ce siê. Na zakoñ-czenie przedstawi³ trzy mo¿liwe rozwi¹zania: 1) za³o¿enie spó³dzielni i przejêcie przez ni¹ kot³owni; 2) za³o¿enie kot³owni w ka¿dym bloku – gmina bêdzie partycypowaæ w kosztach stosunkowo do udzia³u mieszkañ komunalnych w danym bloku; 3) gdy nie zostan¹ wybrane te rozwi¹zania, wówczas gmina za³o¿y ogrzewanie elektryczne w mieszkaniach bêd¹cych jej w³asnoœci¹ (komunalnych).

Mieszkaniec osiedla w Bondarach Pan Twarowski jako przedstawiciel mieszkañców stwierdzi³, ¿e na osiedlu rozpocz¹³ siê nowy etap w zwi¹zku z faktem powstania zarz¹dów. Doda³, ¿e po wstêpnych rozmowach jakie mia³y miejsce dotychczas najlepiej by by³o, aby kot³ownia pozos-ta³a w zarz¹dzie ZGKiM w Micha³owie. Doda³, ¿e nale¿a³o-by wyremontowaæ linie przesy³owe oraz ustaliæ zakres in-nych prac.

Przewodnicz¹cy stwierdzi³, ¿e Rada te¿ chce po-móc mieszkañcom w temacie ogrzewania.

Burmistrz doda³, ¿e mieszkañcy musz¹ wzi¹æ spra-wy w swoje rêce, wytyczyæ drogê dzia³ania a samorz¹d na ile bêdzie móg³ to pomo¿e i poniesie wszelk¹ odpowie-dzialnoœæ za mieszkania komunalne, które znajduj¹ siê na osiedlu.

Radny Roman Kononczuk stwierdzi³, ¿e podobna sytuacja mia³a miejsce na osiedlu w Micha³owie, jednak problem zosta³ rozwi¹zany, jak mieszkañcy wziêli sprawy w swoje rêce. Radny doda³, ¿e mieszkañcy osiedla w Bon-darach powinni uczyniæ to samo a ZGKiM oraz gminê nie mo¿na traktowaæ jako jednostki charytatywne.

Przewodnicz¹cy odczyta³ stanowisko Komisji Fi-nansowej, które brzmi „Rada stoi na stanowisku zaprzesta-nia zarz¹dzania kot³owni¹ przez ZGKiM w Micha³owie ale zobowi¹zuje Zak³ad do podjêcia wspólnych dzia³añ celem znalezienia alternatywnego sposobu dostarczania ciep³a do mieszkañ na osiedlu Bondary”.

Radni 10 g³osami „za”, przy 3 g³osach „wstrzymu-j¹cych siê” przyjêli stanowisko wypracowane przez Komis-jê Finansow¹.

Sprawy ró¿neRadna Dorota Budnik i El¿bieta Leszczuk zg³osi³y

wniosek o wyposa¿enie naszych jednostek stra¿y po¿arnej w klucz do hydrantów, a radna Ewa Kupraszewicz zg³osi³a koniecznoœæ sprawdzania dro¿noœci hydrantów.

Burmistrz stwierdzi³, ¿e Komendant OSP Krzysztof Oczko zadba, aby ka¿da jednostka posiada³a klucz nato-miast na ka¿dym wodoci¹gu jest konserwator, który co jakiœ czas powinien p³ukaæ sieæ.

Radny Jan Borowski zg³osi³ koniecznoœæ od³owie-nia bezpañskich psów.

W zwi¹zku z wyczerpaniem porz¹dku obrad Bur-mistrz i Przewodnicz¹cy Rady z³o¿yli wszystkim ¿yczenia wielkanocne a so³tysom ¿yczyli reelekcji w wyborach i o godz. 13:55 zamkniêto obrady VI Sesji.

- pe³nej morfologii krwi (Oœrodek Zdrowia w Micha³owie) w godz. 9.00 – 14.00 – p³atnie w 50% tj. 3,50 z³ (drug¹ po³owê op³aty w wysokoœci 50% tj. 3,50 z³ pokrywa Urz¹d Miejski w Micha³owie)- pobieranie krwi z ¿y³y- badania TSH (tarczycy dla kobiet) - (Oœrodek Zdrowia w Micha³owie) w godz. 9.00 – 14.00 – p³atnie w 50% tj. 9,00 z³ (drug¹ po³owê op³aty w wysokoœci 50% tj. 9,00 z³ pokrywa Urz¹d Miejski w Micha³owie) - pobieranie krwi z ¿y³y- badania PSA (gruczo³ krokowy dla mê¿czyzn) - (Oœrodek Zdrowia w Micha³owie) w godz. 9.00 – 14.00 – p³atnie w 50% tj. 16,00 z³ (drug¹ po³owê op³aty w wysokoœci 50% tj. 16,00 z³ pokrywa Urz¹d Miejski w Micha³owie)- pobieranie krwi z ¿y³y- badanie poziomu cholesterolu (Oœrodek Zdrowia w Micha³owie) w godz. 9.00 – 14.00 – p³atnie w 50% tj. 3,50 z³ (drug¹ po³owê op³aty w wysokoœci 50% tj. 3,50 z³ pokrywa Urz¹d Miejski w Micha³owie)- pobieranie krwi z ¿y³y- pomiaru ciœnienia krwi (Oœrodek Zdrowia w Micha³owie) w godz. 9.00 – 14.00 – bezp³atnie (badania finansowane przez Urz¹d Miejski w Micha³owie),- pomiaru zawartoœci cukru we krwi (Oœrodek Zdrowia w Micha³owie) w godz. 9.00 – 14.00 – bezp³atnie (badania finansowane przez Urz¹d Miejski w Micha³owie),- mammograficznych (obok by³ego Urzêdu Miejskiego w Micha³owie) w godz. 9.00 – 17.00)- bezp³atne paniom w wieku 50 – 69 lat- odp³atne w wysokoœci 70 z³ paniom poni¿ej 50 lat i powy¿ej 69 lat. - decytometria – badanie gêstoœci koœci (obok by³ego Urzêdu Miejskiego w Micha³owie) w godz. 9.00 – 17.00)- odp³atne w wysokoœci 15 z³Okulistycznych - (Oœrodek Zdrowia w Micha³owie) w godz. 9.00 – 14.00 – ogólne - p³atnie w 50% tj. 2,50 z³ (drug¹ po³owê op³aty w wysokoœci 50% tj. 2,50 z³ pokrywa Urz¹d Miejski w Micha³owie)- ciœnienia œródga³kowego (wykrywanie jaskry) - p³atnie w 50% tj. 5,00 z³ (drug¹ po³owê op³aty w wysokoœci 50% tj. 5,00 z³ pokrywa Urz¹d Miejski w Micha³owie)- badanie wzroku dla dzieci od 0,5 roku do 7 lat (Oœrodek Zdrowia w Micha³owie) w godz. 9.00 – 14.00. – bezp³atnie (badania finansowane przez Urz¹d Miejski w Micha³owie),

Poddaj¹cy siê badaniom morfologii krwi, TSH oraz PSA, poziomu cholesterolu powinni byæ na czczo.

Serdecznie zapraszamy!

Jedyna okazja zbadania stanu zdrowia!W dniu 11 czerwca 2011 roku

mo¿na dokonaæ badañ:

7

Gazeta Micha³owa - Media z Krakowa donios³y,¿e Micha³owianin Bartek Tryzna swoim filmem zdoby³ I miejsce na Miêdzynarodowym Festiwalu Kina Niezale¿ne-go OFF PLUS Camera, gratulujê. Proszê powiedzieæ Czytelnikom GM o Festiwalu i o filmie oraz o nagrodzie.

Festiwal OPC to jeden z najwiêkszych i najbardziej presti¿owych festiwali kina niezale¿nego w œrodkowej Eu-ropie. W ramach imprezy organizowany jest konkurs Bierz-cie i Krêæcie skierowany do m³odych filmowców. Konkurs podzielony jest na kilka kategorii. Wzi¹³em udzia³ w Alle-gro Short Pomys³. Zadaniem filmowców by³o zg³oszenie pomys³u na krótkometra¿owy film fabularny. Jury (w sk³a-dzie: Wojciech Szumowski, Anna Mucha i Artur Brzêcz-kowski) spoœród ponad 60 zg³oszeñ wybra³o 6 fina³owych scenariuszy. Kolejnym etapem by³o nakrêcenie filmów, spoœród których Jury mia³o wybraæ najlepszy. Najlepsze okaza³y siê jednak dwa: mój i Artura D³ugo³êckiego z Lubli-na, otrzymaliœmy nagrody finansowe w wysokoœci 1500 dolarów.

To spory zastrzyk finansowy, na co przeznaczysz te pieni¹dze?

Pieni¹dze przeznaczê na dalszy rozwój, czyli po prostu zrobiê za nie kolejne filmy. W planach mam ju¿ dwa. Jednak wbrew pozorom 3500 z³ to wcale nie du¿o, nawet jeœli mówimy o realizacji filmów amatorskich.

Ostatnio odnosisz same sukcesy. Proszê powie-dzieæ jak to siê zaczê³o.

Zaczyna³em ze znajomymi jeszcze w gimnazjum od krêcenia absurdalnych "dokumentów" w micha³owskim parku: zadawaliœmy ró¿ne dziwaczne pytania odpoczywa-j¹cym tam staruszkom. PóŸniej z Grup¹ Przeci¹g zajêliœmy siê krêceniem krótkich filmów fabularnych, co robiê ca³y

czas z tak¹ sam¹ przyjemnoœci¹ do dziœ. Jak taki sukces ogólnopolski przek³ada siê na

nasze gminne podwórko. Czy ktoœ Tob¹ interesuje siê? Mam na myœli Ratusz czy Dom Kultury.

Do realizacji ostatniego filmu "Second-head" chcia³em zaprosiæ bardziej profesjonaln¹ ekipê: dobrego dŸwiêkowca, oœwietleniowca i aktorów z teatru. Wiadomo, ¿e lepiej rozmawia siê z takimi ludŸmi, kiedy ma siê jakiœ bud¿et, nawet jeœli s¹ to zapaleñcy i mogliby mi pomóc za darmo. Z³o¿y³em wiêc podanie o dofinansowanie filmu w Urzêdzie Miejskim w Micha³owie. Dziêki pomocy p. Jaros-³awa Symko uda³o mi siê uzyskaæ potrzebne pieni¹dze. Dosta³em 3000 z³ brutto, za które na ³amach GM chcia³bym serdecznie podziêkowaæ p. Burmistrzowi, p. Symko i ca³ej komisji finansowej. Myœlê, ¿e moje podanie zosta³o rozpat-rzone pozytywnie w³aœnie temu, ¿e wczeœniej by³em wielo-krotnie nagradzany na ró¿nych festiwalach, dziêki czemu w jakiœ sposób "reklamujê" nasz¹ gminê. Mam nadziejê, ¿e nagroda na festiwalu Off Plus Camera utwierdzi³a pracow-ników Urzêdu Miasta, ¿e pieni¹dze zainwestowane w mój film nie posz³y na marne.

Z Monik¹ stanowicie wspania³y duet. Jaka jest Jej rola w produkcji filmów?

Monika pomaga mi przy filmach od pocz¹tku do koñca. Jest pierwsz¹ - zawsze do bólu szczer¹ - recenzentk¹ pomys³ów na filmy, pomaga mi przy rozwijaniu scenariu-szy, myœleniu o zdjêciach, a¿ po rozwi¹zania monta¿owe. Na planie pomaga mi w re¿yserii i jest ogromnym wspar-ciem.

W ka¿dym niemal¿e filmie gra Twój brat Krzysiek i najbli¿sza rodzina.Sk¹d to siê bierze?

Krzysiek jest dobrym, charakterystycznym akto-rem. Myœlê, ze praca przy filmie jest dla niego tak samo dob-r¹ zabaw¹ jak dla mnie, dla tego zawsze mogê na niego liczyæ kiedy szukam obsady. Rodziców zatrudniam kiedy mam role dla ludzi w œrednim wieku. Œwietnie mi siê z nimi pracuje - s¹ naturalni, a jednoczeœnie potrafi¹ graæ emocje jak zawodowi aktorzy.

Trochê wspó³pracowa³eœ z redakcj¹ ,,Gazety Mi-cha³owa". Powiedz jak te czasy wspominasz.

Kiedyœ trochê pisa³em do Gazety Micha³owa. Wspominam te czasy jako okres zdobywania doœwiad-czenia: nie tylko na polu literackim, ale tak¿e spo³ecznym - to przecie¿ dziêki Panu mia³em okazjê kilkakrotnie braæ udzia³ w zjazdach Stowarzyszenia Prasy Lokalnej, które wspominam bardzo dobrze: pozna³em wielu wspania³ych ludzi i zwiedzi³em kawa³ek Polski.

Jaki jest ten Twój filmowy œwiat? Jakie najbli¿sze plany filmowe? Spotka³eœ ciekawych ludzi. Proszê o garœæ refleksji.

Ca³y czas staram siê wymyœlaæ i rozwijaæ ró¿ne scenariusze. Szukam inspiracji wokó³ siebie, ale tak¿e w literaturze czy prasie. Ca³y czas uczê siê rzemios³a: czytam fachowe ksi¹¿ki i gazety oraz biografie znanych filmow-ców. Ogl¹dam i analizujê filmy. W najbli¿szym czasie chcia³bym zrealizowaæ dwie krótkometra¿ówki: fabularn¹ i

Kocham kinoWywiad z Bartkiem Tryzn¹

Bartek Tryzna otrzymuje nagrodê.

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

8

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

„Gazeta Micha³owa” – Panie Bogus³awie, gratulu-jê wyboru na radnego i przewodnicz¹cego Rady Miejskiej. Proszê powiedzieæ jak to siê sta³o, ¿e to pana w³aœnie wybrano na przewodnicz¹cego?

Bogus³aw Ostaszewski – Dziêkujê za gratulacje. Radnym Rady Miejskiej zosta³em dziêki temu, ¿e jako kan-dydat „Ma³ej Ojczyzny” dosta³em poparcie od wyborców otaczaj¹cych m. Micha³owo. Radni nie tylko „Ma³ej Oj-czyzny” uznali, ¿e bêdê ich godnie reprezentowa³ i to sta-ram siê czyniæ. Uwa¿am, ¿e okres czteroletni trzeba wyko-rzystaæ tak, aby mieszkañcy gminy czuli, ¿e Rada Miasta jest przychylna i sprawy czasem b³ahe bêd¹ za³atwione.

Na 15 radnych, 12 to radni z „Ma³ej Ojczyzny”. Sytuacja wrêcz komfortowa. Czy istnieje w ogóle opo-zycja? Jeœli tak, to kogo reprezentuje. Przy okazji proszê wyjaœniæ, co robi radny Piotr D¹browski na tzw. „oœlej ³awce”? I jak d³ugo bêdzie tam siedzia³? Kiedy skoñczy siê kara i za co?

Panie redaktorze, to ¿e mamy 12 radnych z „Ma³ej Ojczyzny” nie znaczy, ¿e wszystko przechodzi jednog³oœ-nie. Ka¿dy z radnych ma mo¿liwoœci siê wypowiedzieæ i staramy siê wybraæ najlepsze rozwi¹zanie. Przy przyjmo-waniu uchwa³y bud¿etowej na 2011 r. nasi radni niektórzy wstrzymali siê od g³osu, a nawet jeden by³ przeciw, co œwiadczy, ¿e decyzje s¹ przemyœlane. Osobiœcie uwa¿am, ¿e w obecnej Radzie nie ma opozycji i czekamy na to, aby Radni w³¹czyli siê do pracy dla wspólnego dobra, gdy¿ nie jest wskazane staæ z boku, bo nic mi siê nie podoba.

Co do radnego, który zmieni³ miejsce, to uwa¿am, ¿e chyba nie podoba mu siê ratusz miejski. Startuj¹c na radnego wiedzia³, ¿e obrady odbywaj¹ siê w nowym

miejscu, przy okr¹g³ym stole. Proponowa³em panu radne-mu, by wróci³ na stare miejsce, a ³awkê wykorzystaæ do innych celów, nawet pan redaktorze móg³by pisaæ relacje z naszych sesji. Tak, ¿e kary nie by³o, zapraszam do okr¹g³e-go sto³u.

Minê³o ju¿ V Sesji Rady Miejskiej. Uchwalono spo-ro uchwa³. Proszê powiedzieæ, czy nie martwi Pana sytuac-ja finansowa gminy? Czy zaci¹gane kredyty s¹ potrzebne i bezpieczne z punktu finansowego?

Oczywiœcie wszyscy zastanawiamy siê nad sytu-acj¹ finansow¹ gminy. Obecnie nie grozi nam zapaœæ finan-sowa. Inwestycje, jakie realizujemy, maj¹ zabezpieczenie finansowe. Pani skarbnik M. Golak pilnuje realizacji bud¿e-tu. Rozumiemy, ¿e bez kredytów rozwój gminy by³by bar-dzo trudny i dlatego nale¿y wykorzystaæ mo¿liwoœci, jakie stwarzaj¹ nam miêdzy innymi dotacje Unii Europejskiej, jak i inne fundusze.

Trudna jest sytuacja mieszkañców Bondar. Dob-rze, ¿e w³adza rozmawia z przedstawicielami wspólnot. Jak ten problem zostanie rozwi¹zany? Wiadomo, minê³a zima i temat ³agodnieje. Czy sprawa zostanie za³atwiona do jesie-ni?

Sytuacja mieszkaniowa jest dosyæ skomplikowana. Odbyliœmy kilka spotkañ z mieszkañcami w Bondarach, co zaowocowa³o powstaniem wspólnot. Odby³o siê spotkanie w Ratuszu, pan burmistrz jak i radni chc¹ pomóc wspólno-tom w rozwi¹zywaniu problemów, po rozmowach z miesz-kañcami wspólnoty przedstawi¹ swoje oczekiwania i trze-ba ruszyæ jak najszybciej, aby do jesieni sprawy by³y za³atwione, a mieszkañcy osiedla Bondary czuli siê bez-piecznie. Wa¿nym krokiem jest za³o¿enie wspólnot miesz-kaniowych, gdy¿ jest to strona do rozmów. Bondary zbyt wiele lat straci³y, bo nie by³o przede wszystkim woli mieszkañców do tej pory nie wszyscy maj¹ œwiadomoœæ, ¿e musz¹ sami sobie pomóc. Œwiadczy o tym fakt, ¿e w krót-kim czasie wzros³o zad³u¿enie za ogrzewanie, ponad 60 tys. z³. Nie uregulowanie d³ugu wstrzyma dalsze rozmowy.

Panie przewodnicz¹cy, jak uk³ada siê wspó³praca z burmistrzem, radnymi z „Ma³ej Ojczyzny” i radnymi z opo-zycji? Co robi w³adza, aby nie by³o bezrobocia? Co zrobiæ, aby m³odzi ludzie zostawali w Micha³owie, a nie wyje¿d¿ali?

Wspó³praca z burmistrzem jak i radnymi musi ist-nieæ, bo bez wspó³pracy nie widzê mo¿liwoœci kontynuacji obecnych jak i przysz³ych inwestycji. Obecnie najwa¿-niejsz¹ budow¹ jest basen kryty, który bêdzie otwarty 1 wrzeœnia tego roku. Znajdzie tu miejsce pracy oko³o 20 osób. Niew¹tpliwie ka¿de nowe miejsce pracy nie jest nam

ZAPRASZAM DO OKR¥G£EGO STO£Urozmowa z przewodnicz¹cym Rady Miejskiej

- Bogus³awem Ostaszewskim

dokumentaln¹. Po spotkaniu i rozmowach z ró¿nymi ludŸ-mi zwi¹zanymi z kinem wyci¹gn¹³em prosty i banalny wniosek: nie osi¹gnie siê niczego bez nieustannej pracy.

Twoje inne hobby, zainteresowania.Wszystkie zainteresowania i hobby krêc¹ siê u

mnie raczej ko³o filmu, fotografii i literatury. Lubiê te¿ bli¿sze i dalsze podró¿e z dziewczyn¹, jazdê na rowerze i grê w golfa.

M. Greœ

9

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

obojêtne. Przedsiêbiorcy z zewn¹trz nie garn¹ siê, aby coœ tu tworzyæ, my z naszej strony jesteœmy w stanie zastoso-waæ wszelkie mo¿liwe udogodnienia, aby ich tu przyci¹g-n¹æ. Co do radnych spoza „Ma³ej Ojczyzny” czekamy na propozycje i wspó³pracê, bo tylko tak mo¿na coœ dobrego stworzyæ. M³odzi ludzie ju¿ zaczynaj¹ wi¹zaæ swoj¹ przysz³oœæ z Micha³owem i musimy im stwarzaæ miejsca pracy.

Panie przewodnicz¹cy, jest pan ju¿ bardzo doœwiadczonym samorz¹dowcem. To ju¿ pana kolejna kadencja. Proszê opowiedzieæ swoj¹ przygodê z samorz¹-dem

W samorz¹dzie jestem cztery kadencje i muszê powiedzieæ, ¿e w pierwszej i drugiej kadencji mieliœmy bardzo du¿e problemy finansowe. Lwi¹ czêœæ bud¿etu przeznaczaliœmy na oœwiatê. Inwestycje by³y realizowane w ma³ym stopniu, budowaliœmy wodoci¹gi tj. Micha³owo – Nowa Wola, telefonizacja Nowej Woli, oczyszczalnie na ulicy Fabrycznej, jak i oczyszczalnia na osiedlu PGR by³a to budowa przy znacznej pomocy funduszy duñskich. Obec-nie bêdzie tylko przepompownia, gdy¿ nie spe³nia wyma-ganych parametrów. Ka¿da droga, nawet ¿wirowa, by³a du¿ym osi¹gniêciem. W pierwszej kadencji by³em w zarz¹-dzie, natomiast w drugiej by³em przewodnicz¹cym gminy. Rada liczy³a wówczas 20 radnych i te ma³e inwestycje, jak na tamte czasy, bardzo nas cieszy³y i jednoczy³y. Nadmie-niam, ¿e wówczas realizowaliœmy i oddaliœmy now¹ szko³ê jak i salê gimnastyczn¹. W pi¹tej i szóstej kadencji, jak wszyscy widzimy, to rozwój gminy, trudno jest wszystko wymieniæ. Ogrom tego, co siê zrobi³o i robi widz¹ ludzie, którzy nas odwiedzaj¹ po latach nieobecnoœci. Je¿eli uda siê po³¹czyæ z Zab³udowem wyremontowan¹ drogê wspól-nie z samorz¹dem powiatowym, a jest taka mo¿liwoœæ, gdy¿ radni powiatowi pod przewodnictwem pana radnego Jana Kaczana i starosty pana Pusza odwiedzili nas podzi-wiali Ratusz Miejski i deklaruj¹ dalsz¹ wspó³pracê. Podobnie siê ma realizacja budowy drogi z Wide³ do Micha³owa. Wojewoda z zarz¹dem bêd¹ realizowali dalsz¹ budowê.

Podsumowuj¹c to uwa¿am, ¿e daj¹c mo¿liwoœci gminom przy dobrym zarz¹dzaniu przez burmistrza i po-mocy Rady Miejskiej mo¿na du¿o osi¹gn¹æ. Efekty naszej pracy zostan¹ na zawsze widoczne.

Proszê powiedzieæ, czy istnieje wspó³praca z samorz¹dami oœciennych gmin (Gródek, Zab³udów, Narewka). Jeœli nie to czy s¹ plany takich spotkañ?

Wspó³praca z samorz¹dami gmin oœciennych jest niewystarczaj¹ca. Jak oddamy basen do u¿ytku to spróbu-jemy nawi¹zaæ kontakty i mo¿liwe, ¿e mieszkañcy gmin oœciennych bêd¹ nas odwiedzaæ.

Panie przewodnicz¹cy, by³y Œwiêta Wielkanocne. Proszê powiedzieæ Czytelnikom „Gazety Micha³owa” kil-ka s³ów o swojej rodzinie i o tradycji Œwi¹t Wielkanocnych. Czy pomaga pan ¿onie w kuchni? Pana ulubione danie to...

Œwiêta Wielkanocne minê³y zbyt szybko, nato-miast przygotowania trwa³y znacznie d³u¿ej. Szczególnie trudne zadanie maj¹ panie, które siê przeœcigaj¹ w menu œwi¹tecznym. Jesteœmy w komfortowej sytuacji, gdy¿ dzieci wpadaj¹ na œniadanie do domu na kilka godzin. Drugi dzieñ

natomiast pojechaliœmy z wizyt¹ do syna, któremu urodzi³y siê miesi¹c temu dwie córeczki Natalia i Zuzanna. Do kuchni nie mam wstêpu, ale tradycyjne potrawy s¹ zawsze na stole. Czêsto w dniach Œwi¹t Wielkanocnych wracam do dzieciñstwa, kiedy to œwiêta nie by³y komercyjne. Urodzi-³em siê w Wejherowie, tam zamiast dyngusa stosowa³o siê ga³¹zki brzozy lub ja³owca i m³ode panienki ucieka³y. Nato-miast starsze matrony chcia³y, ¿eby je wych³ostaæ po ³yd-kach, za to dostawaliœmy jajka nie gotowane, czêsto s³oninê lub kie³basê za mali byliœmy, aby otrzymaæ coœ trunko-wego. W koszyczkach te¿ nie by³o jaj malowanych.

Co chcia³by pan dodaæ, uzupe³niæ do tych pytañ?W najbli¿szym czasie niew¹tpliwie czekaj¹ nas

du¿e wyzwania. Bêdzie, o czym pisaæ w gazecie samorz¹-dowej, bo jest to najlepszy przekaŸnik pomiêdzy samorz¹-dem a mieszkañcami. Du¿¹ rolê maj¹ w rozwoju gminy jednostki pomocnicze takie jak so³ectwa. So³tysi, których obecnie wspieramy powinni wspó³pracowaæ z radnymi. Osobiœcie chcia³bym, aby mieszkañcy cenili wiêŸ jak ich ³¹czy z Rad¹ Miejsk¹, bo wszystkie osi¹gniêcia powinny byæ wspólne i powinny cieszyæ jak i czasami coœ nie wyj-dzie, bo pora¿ki te¿ s¹ wkalkulowane.

Moje dy¿ury odbywaj¹ siê w czwartki od godz. 13.00 do 15.00. Zainteresowanych mieszkañców zapra-szam.

Panie przewodnicz¹cy, proszê powiedzieæ, jakie posiada pan hobby, zainteresowania. Co robi pan w wol-nych chwilach?

Hobby mam wszechstronne, lubiê przyrodê, jesie-ni¹ zbieram grzyby, zim¹ lubiê ciekaw¹ ksi¹¿kê. A najbar-dziej interesuje mnie rozwój moich wnucz¹t, których mam piêcioro, w tym jeden wnuk.

Dziêkujê za rozmowê.M. Greœ

Œwiêto Niezapominajki

Wiosna i kwiaty, radoœæ i mi³oœæI nagle prosta uczuæ zawi³oœæ

I w jasnej buzi twojej jak s³oñceI w oczach iskry jak gwiazd tysi¹ce

I w piersiach oddech, ciep³e westchnienieI serca bicie, w d³oniach p³omienie

Wysoko unios¹ na skrzyd³ach do góryGrunt spod nóg siê wymknie, zawiruj¹ chmury

Na wpó³ przymkniête w pragnieniu powiekiNiech stan ten trwa zawsze, zostanie na wieki

Jak trzepot skrzyde³ na ³¹ce motylaTak aksamitnie trwa wiosny tej chwilaTeraz rozumiem magie czarów z bajkiTo przecie¿ Œwiêto Niezapominajki!

Julita Niep³och-Sitnicka

10

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

Panie Komendancie, 26 lutego 2010 roku odszed³ z Micha³owa pp³k Olgierd Misiukanis. Pan zosta³ jego nastêpc¹. Proszê powiedzieæ kilka s³ów o sobie i jak Pan trafi³ do Micha³owa.

W s³u¿bie jestem od 1985 roku. Po ukoñczeniu Wy¿szej Szko³y Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych w 1989 roku trafi³em na pó³ roku do Przemyœla. Natomiast od jesieni 1990 roku nieprzerwanie moja s³u¿ba jest œciœle zwi¹zana z Podlaskim Oddzia³em Stra¿y Graniczne. Mam ¿onê Dorotê oraz 6 letni¹ córkê i 15 letniego syna. Na sta³e mieszkam w Bia³ymstoku. Pochodzê z rodziny z tradycjami mundurowymi. Mój tato by³ oficerem Wojsk Ochrony Pog-ranicza i podobnie jak teraz ja tak¿e kierowa³ placówk¹. Ponadto moi dwaj bracia równie¿ pe³ni¹ s³u¿bê w Stra¿y Granicznej. Bezpoœrednio przed przyjœciem do Micha³owa pracowa³em w wydziale odpowiedzialnym za zagadnienia œciœle zwi¹zane z ochron¹ granicy pañstwowej.

Placówka Stra¿y Granicznej w Micha³owie to jed-nostka organizacyjna Podlaskiego Oddzia³u Stra¿y Gra-nicznej ochraniaj¹ca 20 kilometrowy odcinek granicy pañstwowej z Republik¹ Bia³orusi i realizuj¹ca swoje za-dania na obszarze gmin w Micha³owie i Zab³udowie. Nasze podstawowe zadanie to niedopuszczenie do przekroczenia granicy pañstwowej wbrew przepisom, walka z nielegaln¹ migracj¹ i nielegalnym pobytem na terytorium RP oraz za-pewnienie bezpieczeñstwa i porz¹dku publicznego. Ale je¿eli Pan pyta to pragnê dodaæ, ¿e Placówka Stra¿y Granicznej w Micha³owie to profesjonalnie wyszkoleni i przygotowani funkcjonariusze bardzo mocno zdetermino-wani na zapewnienie bezpieczeñstwa, wyposa¿eni w no-woczesny sprzêt pozwalaj¹cy na efektywne i skuteczne realizowanie zadañ s³u¿bowych.

Proszê powiedzieæ jak uk³ada siê wspó³praca z w³adzami w Micha³owie i ludnoœci¹ w naszej gminie.

Przed przyjœciem do Micha³owa s³ysza³em bardzo pozytywne opinie zarówno o mieszkañcach jak i w³adzach samorz¹dowych gminy. Jednak rzeczywistoœæ przeros³a moje wyobra¿enia. Mieszkaj¹ tutaj bardzo ¿yczliwi i przy-jaŸnie nastawieni ludzie, a Pan Burmistrz Marek Nazarko i samorz¹d to niezwykle kreatywni ludzi, których wysi³ki na rzecz rozwoju gminy s¹ widoczne na ka¿dym kroku i dostrzegane nie tylko przez mieszkañców gminy. W du¿ej mierze powodzenie dzia³añ Stra¿y Granicznej zale¿y tak¿e od przychylnoœci i pomocy miejscowej ludnoœci. W bie¿¹-cej dzia³alnoœci bardzo czêsto spotykamy siê z ogromnym zrozumieniem dla podejmowanych przez nas dzia³añ. Znajduje to miêdzy innymi wyraz w ogromnej ¿yczliwoœci mieszkañców naszej gminy, ale tak¿e w pomocy finan-sowej, która pozwala na intensywniejsze i efektywniejsze realizowanie zadañ s³u¿bowych. W tym miejscu pragnê serdecznie podziêkowaæ w³adzom, mieszkañcom i dy-rekcji szkó³ i instytucji za to, ze zosta³em w Micha³owie bardzo ciep³o i ¿yczliwie przyjêty i mogê liczyæ na pomoc i wsparcie. Atmosfera z jak¹ siê spotka³em (niezale¿nie od czynników czysto s³u¿bowych) pozwala mi z pe³n¹ szcze-roœci¹ stwierdziæ, ¿e praca w Micha³owie to by³a bardzo dobra decyzja.

Co mo¿e powiedzieæ Pan o klasie mundurowej w szkole œredniej. Czy warto ¿eby m³odzie¿ koñczy³a naukê w takiej w³aœnie klasie specjalistycznej.

Uwa¿am, ¿e to bardzo dobry pomys³ za który nale¿y pogratulowaæ dyrekcji szko³y. Jako Stra¿ Graniczna mocno anga¿ujemy siê w dzia³alnoœæ klasy. Jeden z moich podw³adnych chor. Marcin Pogorzelski prowadzi z m³o-dzie¿¹ zajêcia dydaktyczne. W tym roku zorganizowaliœmy wycieczkê do komendy PoOSG w Bia³ymstoku oraz pokaz dzia³ania funkcjonariuszy z wykorzystaniem pojazdu ob-serwacyjnego i sprzêtu termowizyjnego w sytuacji zatrzy-mania nielegalnych migrantów. Na tym nie koniec ponie-wa¿ s¹ inne ciekawe pomys³y, które na pewno zrealizu-jemy. W ten sposób mamy dobr¹ okazjê, ¿eby przybli¿yæ zadania Stra¿y Graniczne, warunki s³u¿by oraz sposób pe³-nienia s³u¿by granicznej. Dziêki temu, co uwa¿am za bardzo istotne, m³odzie¿ w sposób bardziej œwiadomy bê-dzie podejmowaæ decyzjê dotycz¹c¹ podjêcia s³u¿by w Stra¿y Granicznej lub innej s³u¿bie mundurowej. Niezale¿-nie od tego nauka w klasie mundurowej na pewno uatrak-cyjnia i wzbogaca proces edukacyjny.

A jak wspó³pracuje siê z innymi placówkami oœ-wiaty.

Niezale¿nie od realizacji zadañ s³u¿bowych, funkcjonariusze chc¹ byæ bardzo blisko wydarzeñ i spraw, które s¹ udzia³em mieszkañców naszej gminy. Stra¿ Gra-niczna bierze czynny udzia³ w inicjatywach kulturalnych, oœwiatowych i sportowych, obchodach œwi¹t pañstwowych i religijnych. Wspó³praca z instytucjami uk³ada siê bardzo

Od dziecka marzy³em o mundurzeRozmowa z Komendantem Stra¿y Granicznej w Micha³owie

- Jackiem Dederko

11kiej (w tym na Litwê) powinni posiadaæ przy sobie paszport lub przynajmniej dowód osobisty (dotyczy to tak¿e osób niepe³noletnich).

Pana hobby, zainteresowania?Od najm³odszych lat interesowa³em siê wojskiem i

dlatego wybór akurat takiej drogi ¿yciowej. W sensie zawo-dowym by³ czas, ¿e bardzo mocno pasjonowa³em siê dzia-³aniami jednostek specjalnych i antyterrorystycznych. Na pocz¹tku lat dziewiêædziesi¹tych przeszed³em bardzo pro-fesjonalne szkolenie antyterrorystyczne w Stanach Zjedno-czonych, które w du¿ej mierze wychodzi³o naprzeciw mo-im zainteresowaniom. Niezale¿nie od tego jestem typem sportowca. Staram siê byæ aktywny sportowo i przez wiele lat z du¿ym powodzeniem reprezentowa³em Podlaski Od-dzia³ w zawodach sportowych. Interesuje siê tak¿e muzyk¹ szczególnie polskim rockiem z lat osiemdziesi¹tych oraz posiadam bardzo du¿¹ p³ytotekê z muzyk¹ heavy metal (bardzo czêsto wywo³uje to ogromne zaskoczenie). W wolnych chwilach lubiê czytaæ ksi¹¿ki i prasê muzyczn¹, a w wakacje wyje¿d¿aæ w góry.

Dziêkuj¹c za wywiad pragnê jeszcze raz bardzo serdecznie podziêkowaæ wszystkim mieszkañcom, insty-tucjom i w³adzom samorz¹dowym za okazywan¹ Stra¿y Granicznej pomoc oraz zapewniæ wszystkich, ¿e zapew-nienie poczucia bezpieczeñstwa mieszkañcom naszej gmi-ny stanowi bardzo istotny element moich dzia³añ s³u¿bo-wych. 20 maja organizujemy Dzieñ Otwarty Placówki. Wszystkich mieszkañców serdecznie zapraszam w godz. 13.00 - 14.00. M. Greœ

dobrze. Korzystamy z ¿yczliwoœci i zrozumienia naszych potrzeb przez dyrekcjê wszystkich szkó³, a w szczególnoœci dyrekcji Szko³y Podstawowej i Zespo³u Szkó³ dziêki którym mo¿emy korzystaæ z obiektów sportowych. W zamian bar-dzo czêsto goœcimy dzieci i m³odzie¿ szkoln¹ w obiekcie naszej placówki, gdzie prezentujemy posiadane na wypo-sa¿eniu uzbrojenie i sprzêt transportowy oraz demonstru-jemy ciesz¹cy siê zawsze ogromnym zainteresowaniem po-kaz tresury i wyszkolenia psów s³u¿bowych. Bardzo wyso-ko oceniam tak¿e wspó³pracê z Gminnym Oœrodkiem Kul-tury.

Na terenie naszej gminy czêsto mo¿na spotkaæ pojazdy z rejestracj¹ bia³orusk¹ czy litewsk¹. Jakie naj-czêœciej wykroczenia pope³niaj¹ obywatele krajów s¹siedzkich?

Odpowiadaj¹c na to pytanie chce podkreœliæ, ¿e niezale¿nie od narodowoœci wszyscy obywatele w tym tak-¿e nasi rodacy musz¹ siê liczyæ z dzia³aniami Stra¿y Gra-nicznej ukierunkowanymi na wykrywanie przestêpstw i wykroczeñ. W odniesieniu do obcokrajowców niew¹tpli-wie najczêœciej pope³nianym wykroczeniem jest przewóz wyrobów bez polskich znaków akcyzy skarbowej oraz w szczególnoœci do obywateli Bia³orusi nieprzestrzeganie za-sad pobytu na terytorium RP (brak œrodków finansowych na pobyt, nielegalny pobyt, nielegalna praca). Natomiast Litwi-ni bardzo czêsto nie posiadaj¹ przy sobie dokumentów to¿samoœci co traktowane jest jako wykroczenie. W tym miejscu pragnê przestrzec mieszkañców naszej gminy, ¿e wybieraj¹c siê do któregokolwiek pañstwa Unii Europejs-

Kiedy piszê te s³owa, nie znam jeszcze wyników g³osowania radnych Micha³owa nad projektem powo³ania nowej instytucji kultury pod nazw¹ “Pracownia Filmu, DŸwiêku i Fotografii (PFDF) w Micha³owie”. Wystarczaj¹co ju¿ d³ugo czekam na tê chwilê, aby wierzyæ, ¿e radni przychyl¹ siê do jej powo³ania. Nadto “mleko ju¿ jest rozlane”: uda³o siê pozyskaæ niema³e œrodki z Unii Europejskiej, i by³oby nielogiczne, aby w takim momencie

z nich rezygnowaæ. Miastu przybêdzie nowy, wyremonto-wany przedwojenny budynek. Warto podkreœliæ, ¿e to obiekt drewniany, z rozleg³¹ dzia³k¹, a troska o zachowanie reliktów dawnej achitektury drewnianej jest jednym z prio-rytetowych zadañ nowej instytucji. Wydaje siê, ¿e to wy-marzone miejsce do prowadzenia zró¿nicowych dzia³añ edukacyjnych, warsztatowych i wystawienniczych.

Zgodnie ze Statutem naczelnym zadaniem Pra-cowni, bêdzie upowszechnianie unikalnego dorobku Pols-ki Jagielloñskiej i Rzeczpospolitej Obojga Narodów ze szczególnym uwzglêdnieniem regionu Województwa Pod-laskiego. W ostatnich czasach, pamiêæ o tamtej wielo-kulturowej rzeczywistoœci ulega przyspieszonemu zacie-raniu. Naczelnym zadaniem Pracowni bêd¹ dzia³ania, polegaj¹ce na twórczym pielêgnowaniu tego dziedzictwa i odzyskaniu szacunku wobec w³asnej przesz³oœci.

Obok misji edukacyjnej Pracownia podejmie siê równie¿ dzia³añ przyci¹gajacych turystów wzbogacaj¹c tym samym dotychczasowe formy turystyki aktywnej: o turystykê kulturow¹, sentymentaln¹ oraz historyczn¹. Mar-keting turystyczny polega na powo³ywaniu nowych pro-duktów oraz umiejêtnym ³¹czeniu ich z ju¿ istniej¹cymi. Dlatego te¿ imprezy kulturowe powinny przynosiæ dodat-kowe efekty w kojarzeniu ich z ofert¹ turystyczn¹. Badania wskazuj¹, ¿e osobliwe atrakcje, niespotykane muzea i galerie usytuowane nawet w ma³ych miejscowoœciach przyci¹gaj¹ uwagê turystów i w konsekwencji wp³ywaj¹ na wzrost zamo¿noœci gminy. Jak pisali Mariusz Cieœlik i

Pracownia Filmu, DŸwiêku i Fotografii

W kwietniu 2011 w Le¿ajsku w tamtejszym Muzeum zosta³a otwarta wystawa ze zbiorów Pracowni Filmu DŸwiêku i Fotografii. Na g³ównej tablicy pojawi³o siê logo PFDF.

Z chwil¹ uruchomienia PFDF w Micha³owie ca³a wystawa, ³¹cznie z nowoczesn¹, przeszklon¹ gablot¹ powróci

do Micha³owa. Nic nas to nie kosztowa³o.

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

12

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

nym przes³aniem tego przedsiêwziêcia jest historia i przesz-³oœæ. Najwa¿niejsza jest w³aœnie przysz³oœæ. Aby móc siê w niej znaleŸæ w sposób nowoczesny, a wiêc odczuwaæ du-mê z w³asnego dziedzictwa, to dziedzictwo nale¿y w spo-sób atrakcyjny przekazaæ zwlaszcza najm³odszym poko-leniom.

Plany sa rozleg³e i a¿ bojê siê o nich wiêcej pisac, bo z planowania to nieomal zawsze i wszêdzie otrzymuje siê ocenê bardzo dobr¹. Gorzej bywa z ich realizacj¹. Sukces przedsiêwziêci¹ nie zale¿y wy³¹cznie od pisz¹cego te s³owa, szczerej ¿yczliwoœci burmistrza, czy realnego wsparcia radnych. To sami mieszkañcy zdecyduj¹, czy to miejsce spe³niaæ bêdzie ich oczekiwania, czy te¿ nie. Tote¿ wspó³praca z lokaln¹ spo³ecznoœcia, placówkami edu-kacyjnymi Ziemi Micha³owskiej (i nie tylko) jest kwesti¹ kluczow¹. I na tak¹ wspó³pracê bardzo liczê.

Tomasz Wiœniewski

Magdalena £ukaszewicz w obecnych czasach „Muzea s¹ dla pañstw tym, czym spoty reklamowe dla firm. Mo¿e dziêki nowym placówkom historii najnowszej Zachód kupi wreszcie nasz¹ wizjê dziejów” (Wprost z 31.07.2005). S¹ na to dowody: odremontowane i zaadoptowane na muzea dawne synagogi w Sejnach i Tykocinie doprowadzi³y do wzrostu odwiedzalnoœci tych miasteczek o kilkaset procent. Muzeum Ikon w Supraœlu to tak¿e strza³ w dziesi¹tkê.

PFDF w Micha³owa stawia nacisk na takie dzie-dziny jak: sztuki wizualne, muzykê, film, teatr, architekturê i zwi¹zan¹ z ni¹ ochrona krajobrazu. Planujemy realizacjê warsztatów: filmowych, dziennikarskich, fotograficznych, ciesielsko modelarskich, których wspólnym przes³aniem bêdzie ochrona lokalnego dziedzictwa.

Chcia³bym, aby PFDF nie by³a wy³¹cznie galeri¹ starej fotografii, ale przede wszystkim miejscem spotkañ, debaty, kontaktu najm³odszych i najstarszych mieszkañców Ziemi Micha³owskiej. Myl¹ siê ci, którzy s¹dz¹, ¿e g³ów-

Dnia 30 kwietnia br. o godz.11.00 w Domu Ludo-wym im. I Marsza³ka Polski Józefa Pi³sudskiego w Sokolu odby³o siê podsumowanie konkursu fotograficznego „Moja pocztówka z Sokola”, zorganizowanego w ramach obcho-dów Miêdzynarodowego Roku Lasów.

Na konkurs wp³ynê³y 152 zdjêcia od 13 uczestni-ków.

Konkurs jest elementem projektu „Podlaska wieœ Sokole w drodze do europejskich miast sokolich” i jego g³ównym celem jest promocja walorów kulturowych i przy-rodniczych Puszczy Knyszyñskiej wœród wybranych miast Unii Europejskiej, których nazwa wywodzi siê od ptaka soko³a.

Wyniki konkursu wraz z nagrodzonymi zdjêciami mo¿na ogl¹daæ na stronie stowarzyszenia:

Organizatorami projektu byli: Towarzystwo Przyja-ció³ Sokola, So³ectwo Sokole, Gazeta Micha³owa

Patronat medialny: Gazeta So³eckaProjekt uzyska³ dofinansowanie Urzêdu Marsza³-

kowskiego Województwa Podlaskiego w ramach konkursu ofert na zadania zlecone z dziedziny kultury.

Nagrody finansowe ufundowa³ Marsza³ek Woje-wództwa Podlaskiego zaœ nagrody rzeczowe ufundowali m.in. Wojewoda Podlaski, Starosta Powiatu Bia³ostockiego, Dyrektorzy RDLP i Parku Krajobrazowego Puszczy Kny-szyñskiej, Prezesi LGD „Puszcza Knyszyñska” i WFOŒiGW, Burmistrz Micha³owa, Nadleœnictwo ̄ ednia, Redaktor „Ga-zety Micha³owa”.

Jury w sk³adzie: Wiktor Wo³kow – artysta fotogra-fik, Waldemar Kwiatkowski – fotografik, Ewa Kupraszewicz – so³tys wsi Sokole i radna Gminy Micha³owo, Barbara Pacholska – prezes TPS podzieli³o nagrody nastêpuj¹co:Kategoria doroœli:Grand Prix za nostalgiczn¹ opowieœæ o wsi swojego dziad-ka otrzyma³ £ukasz Kukliñski z Bia³egostoku wraz z nagrod¹ pieniê¿n¹ w wys. 400.00 z³I nagrodê za zdjêcie Sokola w wieczornym s³oñcu otrzy-ma³a El¿bieta Borowska z Wasilkowa wraz z nagrod¹ pie-

www.sokole-tps.pl

niê¿n¹ w wys. 250.00 z³II nagrodê za zdjêcia Sokola we mgle otrzyma³ Artur Szaty³owicz z Warszawy wraz z nagrod¹ pieniê¿n¹ w wys. 200.00 z³III nagrodê za swoje nowe miejsce na ziemi otrzyma³ Ryszard Borysewicz z Bia³egostoku wraz z nagrod¹ pieniê¿n¹ w wys.150.00 z³Kategoria dzieci i m³odzie¿ do lat 18 wyró¿nienia w postaci albumów otrzymali: Monika Pop³awska i Katarzyna Ku-jawskaNagrody specjalne (albumy) ufundowane z okazji Roku Lasów otrzymali: Barbara Pop³awska, Tomasz Arciszewski, Adam Pop³awski

Wszyscy uczestnicy konkursu otrzymali oprócz nagród i wyró¿nieñ zestawy pocztówek wykonanych na podstawie nagrodzonych fotografii oraz kalendarze TPS na 2011 r.

Poczêstunek sponsorski dla uczestników podsu-mowania konkursu przygotowa³a „Gospoda” w Micha³o-wie.

W czêœci artystycznej wyst¹pi³ zespó³ „Janki Band” z Sokola.

Multiprezentacjê nagrodzonych w konkursie zdjêæ przygotowali pracownicy Wojewódzkiego Oœrodka Ani-macji Kultury w Bia³ymstoku.

Podsumowaniu konkursu towarzyszy³a wystawa nagrodzonych fotografii.

Wszyscy uczestnicy podsumowania otrzymali zes-tawy pocztówek wykonanych na podstawie zdjêæ nagro-dzonych w konkursie.

Barbara Pacholska - Prezes TPS

Moja pocztówka z Sokola

W sklepie.- Pani, jest wódka?-A jest osiemnaœcie ukoñczone?- A jest aktualna koncesja?- Oj, masz, za¿artowaæ nie mo¿na? ha,ha, he,he...

Pods³uchane w micha³owskim sklepie

13smaku, robiono je wed³ug pokoleniowych doœwiadczeñ. Przygotowane i specjalnie zawiniête miêso trafia³o do wêdzenia, na dole wêdzarki spalano ró¿ne gatunki drewna, dziêki czemu nabiera³o ono niesamowitej soczystoœci, a przede wszystkim specyficznego smaku.

W ka¿dym gospodarstwie domowym zaczyna³o siê tak¿e wielkie sprz¹tanie domów, budynków gospo-darskich, a tak¿e obejœcia wokó³ domu. Ca³y dom musia³ byæ odpowiednio przygotowany na Zmartwychwstanie Chrystusa. Zatem gospodynie skrzêtnie zabiera³y siê do polerowania domowej zastawy, mycia pod³ogi, œcierania kurzu i wielu innych czynnoœci zwi¹zanych ze sprz¹ta-niem. W niektórych miejscowoœciach na Podlasiu by³a tra-dycja pomocy kole¿eñskiej w sprz¹taniu domów. W ten sposób bardziej zacieœnia³y siê wiêzy kole¿eñskie i s¹siedz-kie. By³a to doskona³a okazja do wymienienia siê swoimi doœwiadczeniami, jak równie¿ miejscowymi plotkami. Bie-lono te¿ fasady domów, zamiatano podwórka, a dla do-mowników szykowano odœwiêtne stroje. Ka¿da gospodyni piek³a kilka rodzajów ciast, a przede wszystkim babê wielkanocn¹. Z jej pieczeniem wi¹za³o siê przewidywanie przysz³oœci. Jeœli baba opada³a to oznacza³o nieudany rok dla rodziny, a g³ównie hañbê dla pani domu. Dlatego, gdy nastêpowa³o jej pieczenie, mówiono szeptem i chodzono wokó³ niej na paluszkach. W odró¿nieniu od wspó³czes-nych czasów na stole wielkanocnym znajdowa³y siê wy-³¹cznie wyroby w³asnej roboty, takie jak: bia³a kie³basa, szynka, kaczka pieczona, podpiwek, kwas chlebowy. Pie-czono miêdzy innymi bu³kê z makiem, sernik, wypiekano równie¿ domowe ciastka.

Wielkanoc, jak wiadomo, zaczyna siê Niedziel¹ Palmow¹, inaczej nazywan¹ ,,Wierbnic¹.” W przeddzieñ tego wa¿nego dnia bardzo wczeœnie rano stawiano do wody ga³¹zki wierzby, ¿eby siê ³adnie rozwinê³y listki. Wierzba jest pami¹tk¹ po wjeŸdzie Jezusa Chrystusa do Jerozolimy, od wieków uwa¿a siê j¹ za symbol mi³oœci do ¿ycia. Przewa¿nie brano do œwiêcenia od 3 do 5 ga³¹zek, nie dobierano ich nigdy do pary. W Wierbnicê ubierano je skromnie, zawi¹zuj¹c na nich kolorow¹ wst¹¿eczkê. By³y one tak¿e zawsze obwi¹zane prawdziw¹, we³nian¹ nitk¹, która pomaga³a w dolegliwoœciach bólowych nadgarstka podczas ¿niw- zawi¹zywano j¹ na nim, po czym ból znika³. Nale¿y bowiem pamiêtaæ, ¿e kiedyœ ¿êto ¿yto (zbo¿a) rêcznie. Po poœwiêceniu stukano siê lekko ga³¹zkami wierzby i mówiono: „BudŸ zdarowa jak wada, a wielika jak wierba” b¹dŸ „Wierzba bije nie zabije, za tydzieñ Wielkanoc …”. Bito nimi lekko równie¿ wyganiane byd³o na pastwisko. Wed³ug wierzeñ ludowych stukniêcie ka¿dego zwierzêcia poœwiêcon¹ ga³¹zk¹ wierzbow¹ mia³o przynieœæ powodzenie w hodowli dla gospodarza.

W dniu szukania i wybierania ga³¹zek wierz-bowych piek³o siê chleb. Wyrabiano chleb w specy-ficznych drewnianych misach – dzie¿kach. Musia³y one byæ odpowiednio wymyte, ¿eby a¿ b³yszcza³y z czystoœci. Po wyrobieniu ciasta na chleb, nakrywano go serwetk¹ lub specjalnym wieczkiem, po czym wed³ug zwyczaju wynoszono dzie¿ki z ciastem chlebowym na podwórko,

W tym roku chrzeœcijanie wyznania prawos³aw-nego, jak i katolickiego wyj¹tkowo obchodzili œwiêta wiel-kanocne w tym samym terminie. Ka¿dy z nas duchowo przygotowywa³ siê do tego jak¿e wa¿nego œwiêta, w którym cieszymy siê ze Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. W tym roku, dodatkowo, co rzadko siê zdarza, z nadejœciem Wielkanocy czujemy równie¿ w pe³ni budz¹c¹ siê do ¿ycia przyrodê, bo choæ dawno min¹³ pierwszy dzieñ wiosny, to tak naprawdê odczuwa siê j¹ w ca³ej swojej okaza³oœci dopiero w³aœnie w œwiêta wielkanocne. Wtedy wszystko nabiera innego sensu. W ten sposób my tak¿e budzimy siê do ¿ycia, porzucamy swoje smutki, problemy i radujemy siê w czasie œwi¹tecznych nabo¿eñstw. Nasza dusza zostaje wype³niona metafizycznym doznaniem piêkna ¿ycia. Chcia³abym przedstawiæ przepiêkne zwyczaje, które wi¹za³y siê z Wielkanoc¹. Niektóre z nich zosta³y zapom-niane i mo¿na siê o nich dowiedzieæ jedynie z przekazu s³ownego, gdy¿ nie s¹ one praktykowane w dzisiejszych czasach. Artyku³ jest skierowany do tych z Czytelników, którzy chêtnie powróciliby do dawnej tradycji oraz dowie-dzieliby siê o ca³ej otoczce zwyczajów z ni¹ zwi¹zanych.

Trzeba zacz¹æ od tego, ¿e w czasach m³odoœci naszych dziadków, babæ czy rodziców œwiêta by³y inaczej odczuwane ni¿ dziœ. Kiedyœ okres przed Wielkanoc¹ ozna-cza³ bardzo surowy post, którego przestrzegali nawet najm³odsi cz³onkowie rodziny, dlatego te¿ niecierpliwie oczekiwano nadejœcia Wielkanocy. Na wsiach i miastecz-kach przed œwiêtami zajmowano siê œwiniobiciem w celu przygotowania w³asnych, smakowitych szynek, kie³bas czy polêdwiczek. Wyrób tych wêdlin zajmowa³ wiele czasu. Nale¿a³o siê tym zaj¹æ co najmniej dwa tygodnie przed nadchodz¹c¹ Wielkanoc¹. Ludzie tamtych czasów posia-dali bardzo siln¹ wolê, mimo zapachów miêsnych raryta-sów potrafili zachowaæ wstrzemiêŸliwoœæ przed ich skosz-towaniem, czy w ogóle zjedzeniem. Ca³ymi dniami mary-nowano, wêdzono i gotowano miêso bez próbowania jego

Wielkanoc raz jeszcze….

Autorka tekstu Dorota Worona.

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

14

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

Œwiêty Ogieñ z Ziemi Œwiêtej – Jerozolimy. Wierni prawos-³awni mogli dost¹piæ zaszczytu przekazania miêdzy swo-imi œwiecami Cudownego Œwiêtego Ognia, którego istnie-nie zosta³o odnotowane ju¿ w XVIII wieku naszej ery.

W niedzielê mia³o miejsce œniadanie wielkanocne, witano siê œwi¹tecznym pozdrowieniem Christos Wos-kresie, a odpowiada³o siê na nie Woistinu Woskresie, które od tego momentu mówiono siedem tygodni. Wielkanoc zawsze œwiêtowano przez trzy dni, na czeœæ Œwiêtej Trójcy. Na wielkanocnym stole nie pojawia³y siê ¿adne potrawy ze œledziem, gdy¿ jedzono go przez ca³y post .

Starsze kobiety potrafi³y od „czystego” czwartku a¿ do dnia Zmartwychwstania nic nie jeœæ. Mia³y siln¹ wolê, która by³a konsekwencj¹ przestrzegania rygorów w poœcie, jak te¿ pokornych modlitw. W dniu wielkanocnego œnia-dania nie mo¿na by³o sprz¹taæ, ani zmywaæ zabrudzonych naczyñ. Poniedzia³ek wielkanocny by³ zwany ,,obleñcem” b¹dŸ,, lanym poniedzia³kiem”, ta nazwa zachowa³a siê do dziœ. Podczas tego dnia oblewano siê nie tylko wod¹, ale tak¿e perfumami. Dziewczyny w tym dniu ba³y siê wy-chodziæ na zewn¹trz. Kiedyœ oblewano butelkami, a nawet ca³ymi wiadrami zimnej wody. Ta panna, która najbardziej siê podoba³a ch³opcom, by³a bardziej oblewana od pozos-ta³ych. Wierzono, ¿e oblewanie siê wod¹ oczyszcza³o od grzechów, przynosi³o upragniony przez rolników deszcz oraz moc p³odnoœci. Przed konsekwencjami œmigusa-dyn-gusa udawa³o siê ustrzec przez podarowanie w³asnorêcz-nie robionej pisanki. Œwiêtom towarzyszy³y te¿ rozliczne zabawy towarzyskie. Na drugi dzieñ miejscowa m³odzie¿ organizowa³a tak zwane ,,wiejskie potañcówki”, na których hucznie bawiono siê do samego rana. Popularn¹ zabaw¹ by³o rozbijanie skorupek jajek. Po zbudowanym specjalnie w¹skim korytku z desek puszczano jedno jajko po drugim, w ten sposób dochodzi³o za którymœ razem do st³uczenia któregoœ jajka. W³aœciciel jajka, które st³uk³o inne, wygry-wa³ wszystkie pozosta³e jajka. Bawiono siê te¿ w podobn¹ grê, która polega³a równie¿ na rozbiciu skorupek, tylko ¿e jajka trzymano w d³oniach i stukano nimi, stoj¹c naprzeciw siebie. Poœwiêcone jaja k³adziono tak¿e na grobach blis-kich. Ta ró¿norodnoœæ zwyczajów jeszcze bardziej pokazy-wa³a priorytetow¹ rangê Œwiêta Paschy – Zmartwychwsta-nia Jezusa Chrystusa, w ¿yciu religijnym jak i œwieckim.

np. na pieniek postawiony przed domem, aby chleb siê udawa³ i panienki, które mieszka³y w domu by³y zawsze piêkne, schludne i niewinne. Tradycj¹ by³o robienie oraz pieczenie chleba w soboty. Nastêpnym ciekawym zwy-czajem, który nie zachowa³ siê do dziœ, by³o pozostawianie na zewn¹trz, ze œrody (w nocy) na Wielki Czwartek, myd³a i soli, które dziêki temu nabiera³y nadzwyczajnej mocy czystoœci. Myd³o pozwala³o utrzymywaæ cia³o w czystoœci, a sól s³u¿y³a do przygotowania czystego po¿ywienia. Z tego te¿ powodu czwartek by³ zwany „czystym”. W tym dniu z samego rana budzono m³ode panny, aby sz³y nad rzeczkê b¹dŸ do studni (w wypadku, kiedy rzeczka by³a daleko) i umy³y swoje twarze zimn¹ wod¹. Jednak¿e do koñca dnia wszyscy cz³onkowie rodziny musieli siê wyk¹paæ. Tego samego dnia ca³e rodziny sz³y do cerkwi na odczytanie dwunastu Ewangelii.

Natomiast w Wielki Pi¹tek u prawos³awnych nastê-puje jak¿e wa¿ne nabo¿eñstwo, podczas którego duchowni prawos³awni wynosz¹ same cia³o Jezusa Chrystusa, tzw. Wynos P³aszczenicy, z któr¹ okr¹¿aj¹ trzy razy cerkiew. Przed pierwszym takim okr¹¿eniem wierni ustawiaj¹ siê w regularny rz¹d na kolanach, ¿eby móc dost¹piæ przejœcia P³aszczenicy nad ich g³owami. Po trzech okr¹¿eniach baciuszkowie wnosz¹ j¹ z powrotem do cerkwi, robi¹ pok³ony, po czym przyk³adaj¹ siê do niej. Nastêpnie mog¹ siê przy³o¿yæ równie¿ chrzeœcijanie zgromadzeni w cerkwi. Za czasów mojej babci trzeba by³o przedtem, któregoœ dnia przed pi¹tkiem iœæ do spowiedzi i przyj¹æ sakrament priczaœci – czyli Eucharystii, a kobiety musia³y mieæ odpo-wiedni strój: chustki na g³owie, zakrywaj¹ce w³osy oraz d³ugie spódnice. Z pi¹tku na sobotê odbywa³o siê zmienianie ,,ryzy” - szaty duchownego prawos³awnego z ciemnej na jasn¹ oraz ,,ob³aczenija” spod ikon. Sobota by³a dniem, w którym szykowano koszyczek wielkanocny do œwiêcenia. Najpierw malowano jajka we wzorki gor¹cym woskiem, a nastêpnie gotowano je w niezbyt gêstym wy-warze z ³usek cebulowych. Potem wk³adano je do koszyka razem z przygotowanymi przez gospodyniê produktami – bia³¹ kie³bas¹, babk¹ wielkanocn¹, sol¹, szynk¹ oraz kromkami chleba, które przykrywano w³asnorêcznie robio-nymi serwetkami w bia³ym kolorze. Przystrajano koszyczki ga³¹zkami roœliny doniczkowej szparagusa i tak przyszy-kowany nios³o siê do œwiêcenia.

W niektórych miejscowoœciach duchowni przy-chodzili œwiêciæ je na wystawionych sto³ach przed domami mieszkañców b¹dŸ na ³awach. Przewa¿nie na jednym stole znajdowa³y siê koszyki s¹siadów. Wspó³czeœnie nosi siê skromne koszyczki, a kiedyœ noszono do poœwiêcenia du¿e kosze, ¿eby w czasie œwi¹t móc podarowaæ jajka swoim chrzeœniakom, gdy¿ w tamtym czasie nie by³o powszechne kupowanie i dawanie prezentów od zaj¹czka. Taki poda-runek by³ nazywany mianem ,,wo³oczobne”, z czasem do jajek dawano czekoladê z pieni¹¿kiem. Tego dnia dzieci robi³y ró¿nobarwne wydmuszki, które stawa³y siê prze-piêkn¹ dekoracj¹ na wielkanocnym stole albo wieszano je na zrobionym z naj³adniejszej ¿ó³tej s³omy ¿yrandolu b¹dŸ paj¹czku.

W tym roku Wielka Sobota by³a nader wyj¹tkowa, gdy¿ po raz drugi do naszej cerkwi w Micha³owie dotar³

15

mys³u, by³o to dla mnie coœ zaskakuj¹co nowego, ale ja ³atwo nie dajê za wygran¹. Przyst¹pi³em do roboty!

Uda³o siê, w przeci¹gu dwóch miesiêcy gitara „za-gada³a” i to by³o dla mnie najwa¿niejsze. Czy by³o ³atwo? Chyba nie, ale ciekawoœæ by³a silniejsza.

Co siê dzieje w GOK-u? Do jakich imprez s¹

przygotowania?

GOK ¿yje i pracuje na wysokich obrotach, wiele siê tu dzieje, mamy szereg ciekawych kó³ zainteresowañ, fajnych pracowników i naprawdê dobr¹ atmosferê w pracy.Przygotowujemy kilka du¿ych imprez, np. Regaty, Festyn Bia³oruski w Bondarach nad Siemianówk¹, Prymack¹ Bie-siadê, oraz Œwiêto Grzyba w Micha³owie, a oprócz tego kilka mniejszych, lokalnych imprez.

Od lat pracujesz w GOK-u. Jak widzisz przysz³oœæ

tej placówki?

Tak, to prawda, GOK stale siê rozwija, oczeki-wania spo³eczeñstwa s¹ du¿e, a my staramy siê im sprostaæ. Myœlê, ¿e bêdziemy wci¹¿ szli do przodu i ci¹gle zaska-kiwali mieszkañców nowymi, ciekawymi propozycjami.

Co chcia³byœ dodaæ, uzupe³niæ do tych pytañ?

Ostatnio wyst¹pi³eœ w TV Bia³ystok. Jak przebieg³o nagra-

nie?

By³em mile zaskoczony propozycj¹ zrobienia pro-gramu o tym, czym lubiê siê zajmowaæ. Pod koniec kwiet-nia mia³em przyjemnoœæ pokazaæ i coœ tam opowiedzieæ na temat tego, co lubiê i co mi sprawia radoœæ. Nie nale¿ê do ludzi bardzo rozmownych, ale ekipa TV Bia³ystok by³a fantastyczna i mam nadziejê ¿e program 10 maja wypadnie dobrze.

Twoje hobby, zainteresowania?

W domu lubiê poprawiaæ ró¿ne rzeczy techniczne, uwielbiam majsterkowaæ, kocham przyrodê i kiedy tylko mogê – odpoczywam na ³onie natury: nad wod¹, w lesie. Ci¹gle obserwujê i uczê siê szacunku dla przyrody i ludzi.

Gazeta Micha³owa: Proszê powiedzieæ kilka s³ów

o sobie.

Krzysztof Gryniewicz: Mieszkam prawie pó³ wie-ku w Micha³owie, od 18 lat pracujê w Gminnym Oœrodku Kultury w Micha³owie, jeden dzieñ w tygodniu prowadzê Kapelê w Ja³ówce.

Od lat jesteœ kojarzony z micha³owsk¹ kultur¹.

Jesteœ instruktorem w GOK-u, od lat grasz w zespole

„Archiwum”. Proszê powiedzieæ, sk¹d zainteresowanie

muzyk¹. Oprócz tego masz inne talenty. Ostatnio wyko-

na³eœ w³asnorêcznie gitarê Prince’a. Sk¹d ten pomys³? Czy

to by³o ³atwe zadanie?

Ju¿ od najm³odszych lat s³ucha³em piosenek nada-wanych przez radiowêze³, pamiêtam ¿e w domu na œcianie wisia³a tzw. „toczka”, to by³a po³owa lat 60. ubieg³ego wie-ku, du¿o fajnego dzia³o siê wtedy w polskiej piosence, two-rzy³y siê zespo³y big-beatowe, a ja i mój starszy brat wtó-rowaliœmy na dwa g³osy. Stasio mia³ nawet ma³y akordeon „Holmera” a ja próbowa³em graæ na czym siê da³o i pewnie wtedy powsta³o coœ, co w ogólnym zarysie przypomina³o gitarê domowej produkcji. Jako nastolatek zacz¹³em s³u-chaæ, jak graj¹ zespo³y w GOK-u i tak trafi³em na jak¹œ próbê z moj¹ pierwsz¹ zrobion¹ przez siebie gitar¹. Od tej pory zaczê³a siê moja przygoda z muzyk¹, gra³em w ró¿-nych zespo³ach, ale najd³u¿ej w zespole „Omen”, a od 20 lat w „Archiwum”.

Od 5 lat gram te¿ w utworzonej w Ja³ówce Kapeli. Co pewien czas konstruujê jak¹œ now¹ gitarê.

Na pocz¹tku tego roku kolega z pracy zapropono-wa³ mi zrobienie gitary Prince’a z filmu „Purple Rain”. Z mieszanymi uczuciami przyst¹pi³em do realizacji tego po-

KOCHAM MUZYKÊWywiad z instruktorem GOK w Micha³owie - Krzysztofem Gryniewiczem

Andrzej Meyer - wiceprezydent (mieszka³ w Micha³owie), Marek Nazarko i prezydent Bia³egostoku Tadeusz Truskolaski

16 maj 2010 – Œwiêto Stra¿y Granicznej22 maj 2011 – Œw. Miko³aja – Odpust w Parafii Prawos³awnej w Micha³owie26 maj 2011 – Dzieñ Matki27 maj 2011 – Dzieñ Samorz¹dowca29 maj 2011 – Dzieñ Dzia³acza Kultury31 maj 2011 – Œwiatowy Dzieñ bez Tytoniu1 czerwiec 2011 – Miêdzynarodowy Dzieñ Dziecka2 czerwiec 2011 – Dzieñ Leœnika5 czerwiec 2011 – Dzieñ Ochrony Œrodowiska6 czerwiec 2011 – Dzieñ bez Samochodu8 czerwiec 2011 – Dzieñ Informatyka11 – 12 czerwiec 2011 – Piknik Zdrowotno - Rekreacyjny12 czerwiec 2011 – Zielone Œwi¹tki

Pamiêtaj o:

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

Nagrodê otrzymuje Barbara Pop³awska (z prawej). Mieszkañcy Sokola.

Grand Prix - £ukasz Kukliñski Bia³ystok

I - El¿bieta Borowska, Wasilków II - Artur Szaty³owicz, Warszawa

Nagroda specjalna - Adam Pop³awski, Wasilków Nagroda specjalna - Barbara Pop³awska, Sokole

Poczêstunek. Wszystkim smakowa³o.Prezes TPS Barbara Pacholska otrzymuje nagrodê

od burmistrza Marka Nazarko.

Grand Prix - £ukasz Kukliñski Bia³ystok

II - Artur Szaty³owicz, Warszawa III - Ryszard Borysewicz, Bia³ystok.

Nagroda specjalna - Barbara Pop³awska, Sokole Nagroda specjalna - Tomasz Arciszewski, Bia³ystok

18

Leonnox Judith „Krok w nieznane”

Rok 1915, Simla, Indie. W ¿ycie piêknej Elizabeth Ravenhart, która maj¹c zaledwie osiemnaœcie lat, poœlubi³a ¿¹dnego przygód lekkoducha Jacka, wdziera siê tragedia. Owdowia³a Bess pozostaje bez œrodków do ¿ycia. Decyduje siê wróciæ do Anglii, pozostawiaj¹c swego syna, ma³ego Frazera, pod opiek¹ babki. Zgodnie z umow¹, Cora ma za jakiœ czas wys³aæ do niej ch³opca. Babka nie zamierza jednak dotrzymaæ s³owa... ¯ycie Bess zmieni siê znów dwadzieœcia lat póŸniej, gdy doros³y ju¿ syn zapuka do drzwi jej domu w Edynburgu, aby odzyskaæ rodzinê i upomnieæ siê o rodzinne gniazdo.

Patterson James „Bikini”

Niezwykle p³odny James Petterson (40 tytu³ów w dorobku!) jest obecnie najchêtniej czytanym pisarzem Ameryki. S³awê przyniós³ mu thriller W sieci paj¹ka, w którym po raz pierwszy pojawia siê czarnoskóry policjant i psycholog Alex Cross, specjalizuj¹cy siê w tropieniu seryjnych zabójców (w postaæ tê dwukrotnie wcieli³ siê na du¿ym ekranie Morgan Freeman). Kolejne powieœci - wci¹gaj¹ce mieszanki nieoczekiwanych zwrotów akcji, osza³amiaj¹cego tempa narracji i nies³abn¹cego ani na chwilê napiêcia - umocni³y pozycjê Pattersona na czele œwiatowych rankingów sprzeda¿y.

Zachwycaj¹co piêkna modelka, Kim McDaniels znika podczas sesji zdjêciowej na Karaibach. Obawiaj¹c siê najgorszego, rodzice dziewczyny przylatuj¹ na wyspê Maui, by wszcz¹æ prywatne œledztwo. W³asne docho-dzenie prowadzi te¿ Ben Hawkins, by³y oficer policji, obecnie reporter dzia³u kryminalnego „Los Angeles Times”. Dla trójki poszukuj¹cych Kim osób pobyt na Hawajach oka¿e siê koszmarem nie do wyobra¿enia. Jej poczynania kontroluje psychopatyczny zabójca Henri Benoit, dzia³a-j¹cy na zlecenie tajemniczych mocodawców. Benoit bul-wersuje opiniê publiczn¹ kolejnymi okrutnymi mordami, które wydaj¹ siê nie mieæ ¿adnego logicznego sensu. Ale czy rzeczywiœcie to sam morderca poci¹ga za wszystkie sznurki?

Gryniewicz Katarzyna „Truskawki z szamponem”

Katarzyna Gryniewicz (ur. 1973) - dziennikarka, pracowa³a w dziennikach, tygodnikach i miesiêcznikach. Od piêciu lat mieszka na obczyŸnie. W Pary¿u organizo-wa³a sesje mody, w Londynie pisze do gazet polskich i zagranicznych. Mi³oœniczka Warszawy i Traktu Królewskie-go, czasem myœli o powrocie.

Co kryje siê pod lakierowan¹ ok³adk¹ magazynu dla kobiet? Nieco mniej b³yszcz¹ca rzeczywistoœæ. Autorka zna j¹ dobrze i uchyla czytelnikom r¹bka tajemnicy. Jej sa-tyra na œrodowisko to eksplozja ironicznego humoru. Ro-dzimy diabe³ nie ubiera siê u Prady, maluje siê u¿ywanymi kosmetykami, a na bankietach jest skupiony niczym pilot myœliwca.

Dwudziestodziewiêcioletnia Joanna, dotychczas pisuj¹ca do dziennika, rozpoczyna pracê w miesiêczniku dla kobiet. Postanawia zostaæ œwietn¹ dziennikark¹ pisz¹c¹ o urodzie. Tymczasem jej ch³opak otrzymuje propozycjê pracy w Londynie. Mimo to Joanna zostaje w kraju, by zrobiæ karierê. Krok po kroku obserwujemy jej wkraczanie w œwiat kobiecego piêkna - sposób poznawania opisy-wanych kosmetyków, udzia³ w konferencjach, redakcyjn¹ atmosferê, kontakty z firmami kosmetycznymi, wiza¿ysta-mi i fotografami.

APEL

Zwracam siê z gor¹c¹ proœb¹ do naszych Sza-nownych Czytelników, o terminowy zwrot ksi¹¿ek do biblioteki. Proszê pamiêtaæ, ¿e inni czytelnicy naszej biblioteki te¿ chc¹ czytaæ. Du¿o naszych Czytelników wyjecha³o do Zachodniej Europy. Œwiêta s¹ okazj¹, aby goszcz¹c w Micha³owie zajrzeli na pó³ki w domu i jeœli jest ksi¹¿ka z biblioteki, to proszê j¹ odnieœæ.

Mo¿na te¿ przynosiæ swoje ksi¹¿ki do biblioteki, jeœli w domu s¹ zbêdne i w dobrym stanie.

Kierownik, Miko³aj Greœ

GMINNA BIBLIOTEKA POLECA

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

Dzieci z przedszkola czêsto odwiedzaj¹ bibliotekê.

19HISTORIA DZIECI SYBIRU c.d.

Motto:...ONE tak¿e - POLSKIE DZIECI,

Za Polskê cierpia³y! Ka¿de z nich, wiadomo przecie¿,

To by³ POLAK MA£Y!!!Obudzi³ mnie jakiœ niezrozumia³y jêzyk. Jêzyk,

którym siê pos³ugiwa³a ¿ydowska rodzina, z której Ruhla by³a nasz¹ towarzyszk¹ zabaw, zaœ Chaim, by³ dobrym koleg¹ brata Janka. Zreszt¹ braciszek do tej pory przecho-wuje wspóln¹ fotografiê z kolegami, na których uwidocz-nieni s¹ on i jego koledzy: Rosjanin - Miszka Stiepaniszyn, Niemiec - Hans, ¯yd - Chaim i mój brat Janek, w okr¹g³ej czapce na g³owie z czerwon¹ gwiazd¹!

S³ysz¹c zatem ten znajomy lecz niezrozumia³y jêzyk otworzy³em oczy i widzia³em, jak jakiœ, starszy pan, z pejsami i brod¹, w mycce na g³owie, z na³o¿onym na rêkê czarnym skórzanym paskiem, z oplecion¹ rzemieniami rêk¹, najzwyczajniej w œwiecie siê... modli³! Z ogromn¹ ciekawoœci¹ mu siê przygl¹da³em boj¹c siê nawet mrugn¹æ okiem! Trwa³o to widocznie d³ugo, poniewa¿ znowu przysn¹³em. Tym razem obudzi³ mnie ca³kiem swojski dŸwiêk! Otworzy³em oczy i ze zgroz¹ ujrza³em potê¿ne, bia³e jak m¹ka dwa... pó³dupki, z których wydobywa³ siê g³oœnym perkotem... smród! Szybko odwróci³em siê na drug¹ stronê! Ale ¯yd nie porusza³ siê! Wsta³em i podszed³em do niego z drugiej strony! A on... normalnie spa³! Spa³ wypi¹wszy bia³y ty³ek w moj¹ strony i w dodatku powoli „spuszczaj¹c powietrze”, ale za to z g³oœnym terko-tem.

Opowiedzia³em to potem bratu, który trzymaj¹c siê; za brzuch œmia³ siê do rozpuku. Mi³o mi by³o z braciszkiem nawet w szpitalu. Rozpacza³em, gdy go odsy-³ano do domu! Zapewni³ mnie jednak, ¿e odwiedzi mnie siostra Marysia, która le¿¹c tu w szpitalu, pozna³a rosyjsk¹ dziewczynê ze Smirnowa i z ni¹ siê zaprzyjaŸni³a! I rzeczy-wiœcie - Marysia do mnie przysz³a i to razem ze sw¹ now¹ kole¿ank¹, której pieczy potem mnie powierzy³a! I to w³aœ-nie dziêki tej kole¿ance, pierwszy raz w ¿yciu najad³em siê kapuœniaku! To by³y wspania³e rosyjskie „szczi”! Przynie-sione prosto z domu! W cynowej misce! Z p³ywaj¹cymi po wierzchu okami t³uszczu i z czymœ... czerwonym! Wyda³o mi siê to... trucizn¹ i w pierwszym odruchu zamierza³em te „szczi” wylaæ, bo przecie¿ chc¹ mnie otruæ, lecz smak ich by³ tak cudowny, ¿e postanowi³em to... zjeœæ, a potem umrzeæ sytym!

Swoim zwyczajem... wyliza³em miskê do sucha, poniewa¿ „astatki – s³adki” - ostatki s³odkie, z podziêkowa-niem odda³em miskê czekaj¹cej dziewczynie i szybko... uciek³em. Chcia³em umrzeæ... w ³ó¿ku! Wsun¹³em siê pod koc, zamkn¹³em oczy i... znieruchomia³em!

Rano obudzi³em siê z wilczym apetytem i nie mog-³em siê doczekaæ porannego posi³ku!

Pamiêtam, by³a to jesieñ, bo ga³êzie drzew by³y go-³e, a wiatr tak dziwnie gra³ w telefonicznych „prowadach”, ¿e ogarnê³a mnie taka têsknota za Matk¹ i rodzeñstwem, ¿e sam poszed³em do dy¿urki medycznej i powiedzia³em:- „Ja choczu damoj! Atpustitie mienia! Ja u¿e zdarow!” - Ja

chcê do domu! Wypiszcie mnie! Ja ju¿ jestem zdrów! - powiedzia³em g³oœno do wszystkich.- „Prawilna! Ty u¿e zdarow! No nada poda¿dat' paka nie pridiot Mat'!” - S³usznie! Ty ju¿ jesteœ zdrów! Ale trzeba poczekaæ dopóki nie przyjdzie Matka! - us³ysza³em w odpowiedzi.

Zamiast Mamy, przysz³a siostra Marysia i konn¹, ko³chozow¹ furmank¹, wróciliœmy do Astrachanki!

Wszystko, co tu opisa³em, jest najprawdziwsz¹ prawd¹, aczkolwiek mo¿e „zbeletryzowan¹”!

Wydawa³o mi siê, ¿e sam „suchy” opis móg³by okazaæ siê nudny i nieciekawy, a mo¿e nawet i nieprawdo-podobny! Stara³em siê ujmowaæ wszystko wrêcz w telegra-ficznym skrócie, albowiem 6 lat i 5 miesiêcy w ¿yciu cz³o-wieka, to czêsto jest bardzo du¿o. A te lata spêdzone w takich, warunkach, powinny siê liczyæ nie tylko podwójnie!Nie jest to osadzone w konkretnych historycznych datach! Jak bowiem mo¿na wymagaæ od kilkuletniego dziecka, aby pamiêta³o szczegó³owo daty, w których opisywane przez niego dzieciñstwo przebiega³o? Przecie¿ dziecko to nie mia³o w ogóle dzieciñstwa! Dzieciñstwo to w brutalny i okrutny sposób mu odebrano! A mimo to ono czêsto... œni mu siê po nocach, a budz¹c siê zlany potem d³ugo nie mo¿e wróciæ do równowagi! Po dziœ dzieñ, gdy s³yszê wycie psa, to kojarzy mi siê z wyciem wilków, buszuj¹cych po dachu naszej ziemianki i usi³uj¹cych siê przedostaæ do œrodka!

Do dziœ jak s³yszê „graj¹ce” na wietrze druty, przy-pomina mi siê szpital i te wspania³e, ruskie „szczi”, w któ-rych p³ywa³y kawa³eczki... pomidora, dodaj¹cego pikant-nego smaku potrawie!

Przeszed³em dziwne koleje losu! ¯yjê! Trwam! I, jak to widaæ z mego pisania, staram siê przekazaæ chêtnym do czytania to, co jako polskie dziecko na zsy³ce z Matk¹ i rodzeñstwem prze¿y³em! To na proœb¹ siostry Marysi Rusel i towarzysza wspólnej niedoli - Adolfa Kruæko - nota bene aktualnie Prezesa Ko³a Zwi¹zku Sybiraków w Micha³owie, te zapiski powsta³y!

Przepraszam za wszystkie usterki i mo¿e zbyt subiektywne przedstawianie prze¿ytych zdarzeñ.

By³em dzieckiem, które widzia³o œwiat na swój sposób! W którego umyœle utrwali³y siê strzêpy faktów mo¿e banalnych, lecz jak¿e dla niego istotnych.

Przepraszam zatem jeszcze raz Wszystkich, któ-rych mo¿e nieumyœlnie dotkn¹³em. Urazi³em! A mo¿e coœ pomin¹³em! Mnie wybaczyæ mo¿na!

Jestem przecie¿ polskim dzieckiem, któremu odeb-rano d z i e c i ñ s t w o!

Pozdrawiam wszystkich Czytelników “Gazety Mi-cha³owa” na czele z jej panem Redaktorem – Miko³ajem Gresiem, ¿ycz¹c zdrowia i nadal rosn¹cej poczytnoœci!

Szczêœæ Bo¿e!PS.

Jeœli wol¹ Pana Naczelnego Redaktora, jak i Czytel-ników „GM”, by³oby dalsze utrzymywanie ze mn¹ kontaktu oraz chêæ poznania dalszych losów „Polskich dzieci Sybiru

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

20

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

¿eñ. Ciê¿kie to by³y czasy, wrêcz nieludzkie. Trzeba czyniæ wszystko, aby wspó³czesny œwiat nie doprowadzi³ do wojen i zag³ad ludzkoœci. To nasza polska historia. A Pan to tak piêknie i od serca napisa³.

¯yczê Panu du¿o, du¿o zdrowia i d³ugich spokoj-nych lat ¿ycia. A jeœli starczy Panu si³ i chêci do pisania, to ³amy naszej lokalnej gazety czekaj¹.

Panie Pawle!Bêdziemy w kontakcie. Wszystkiego najlepszego.

Miko³aj Greœ

– Matka”, to chêtnie na tê wspó³pracê, jako wolontariusz – przystanê!

Z powa¿aniemPawe³ Kalinowski, Sybirak

OD REDAKTORASzanowny Panie Pawle!

Z ca³ego serca w imieniu Czytelników „GM”, re-dakcji i w³asnym bardzo szczerze dziêkujê.

Swoimi wspomnieniami dostarczy³ Pan moc wra-

polach dzia³ania, ¿yczliwie nastawione do u¿ytkowników. Obecne dzia³ania placówek to nie tylko wypo¿yczanie i udostêpnianie zbiorów bibliotecznych. S¹ to tak¿e centra-mi informacyjnymi, udostêpniaj¹cymi czytelnikom nowo-czesn¹ technologiê poprzez materia³y audiowizualne i elektroniczne oraz podejmuj¹ce bogate przedsiêwziêcia kulturalno-oœwiatowe skierowane do swoich czytelników i nieczytelników „skarbnic wiedzy”. Nale¿y tu wspomnieæ o prowadzonych rozbudowanych promocjach bibliotecz-nych za poœrednictwem wielu narzêdzi (strony www, prasa , telewizja, druki ulotne). Nasze public relation realizujemy na ³amach lokalnych i ogólnopolskich. Znaczna czêœæ bibliotek poszukuje dodatkowych Ÿróde³ dofinansowania poprzez realizacjê projektów, grantów, konkursów oraz wsparcie sponsorów. Te czasoch³onne dzia³ania przyczy-niaj¹ siê do zdobycia nowych doœwiadczeñ zawodowych a tak¿e „wspomo¿enie” instytucji zewn¹trz. Realizatorzy tych przedsiêwziêæ po zdobyciu dotacji oferuj¹ swym odbiorcom : wiedzê opart¹ na kursach dokszta³caj¹cych, warsztatach, a tak¿e wycieczkach, zabawach. Proponowa-ne formy wzmacniaj¹ integracjê spo³eczeñstwa lokalnego oraz poczucie to¿samoœci.

Bibliotekarze nieustannie podnosz¹ kwalifikacje zawodowe poprzez bogate propozycje doskonaleñ z któ-rych korzystaj¹. Uczestnicz¹ w szkoleniach, kursach, wspólnie wymieniaj¹ siê doœwiadczeniami, czytaj¹ litera-turê fachow¹ oraz strony www, niektórzy kontynuuj¹ na-ukê na kolejnym kierunku studiów. Ksi¹¿nica Podlaska ich merytoryczny opiekun i partner d¹¿y do scalania rozpro-szonego œrodowiska zawodowego poprzez odpowiednio dobrane propozycje w ramach doskonalenia zawodowe-go. „Podgl¹damy” dzia³ania innych, a tak¿e zdobywamy widzê historyczno - turystyczn¹ poprzez dodatkowe atrakc-je wyjazdowe po czêœci szkoleniowej. Nie zapominamy te¿ o formach rozrywkowo – integracyjnych. Kontynuuje-my i rozszerzamy wspó³pracê z wieloma instytucjami i organizacjami, m.in. Stowarzyszeniem Bibliotekarzy Pols-kich Oddzia³em Bia³ostockim, Starostwem Powiatu Bia³os-tockiego, Urzêdem Marsza³kowskim.

Na przestrzeni ostatnich lat wizerunek bibliotek bardzo siê zmieni³. Dziêki temu ranga zawodu wzros³a w wiêkszoœci gmin. Zawód bibliotekarza wci¹¿ siê zmienia, rozwija, daje spore zadowolenie, szczególnie osobom o „bogatych umiejêtnoœciach” i chêciach dzia³ania przy wsparciu w³adz zwierzchnich i partnerów zawodowych.

Ma³gorzata Rokicka- Szymañska(Ksi¹¿nica Podlaska im. £ukasza Górnickiego)

W powiecie bia³ostockim funkcjonuj¹ 52 biblioteki publiczne, ³¹cznie ze stolic¹ tego obszaru (w tej liczbie wystêpuje: 35 bibliotek samorz¹dowych powiatu oraz najwiêksza biblioteka w regionie pó³nocno wschodnim – Ksi¹¿nica Podlaska im. £ukasza Górnickiego ³¹cznie z filiami). Ich zasoby liczy³y ogó³em - 1.634.236, w tym : - 1.537.808 wydawnictw zwartych, 91732 jednostek zbio-rów specjalnych, 4696 czasopism bie¿¹cych. Biblioteki gromadz¹ materia³y o charakterze uniwersalnym, z prze-wag¹ piœmiennictwa humanistycznego i nauk spo³ecznych. W bibliotekach zarejestrowanych by³o 60.571 czytel-ników, którzy wypo¿yczyli 1.120.000 zbiorów (ksi¹¿ek, czasopism, zbiorów specjalnych). Przedstawione dane licz-bowe opieraj¹ siê na informacjach GUS 2010).

Po zestawieniu liczbowym nale¿y pokusiæ siê o garœæ informacji dotycz¹cych bibliotek terenowych po-wiatu bia³ostockiego.

Rozpocznê od „rdzenia bibliotek”- Ksi¹¿nicy Podlaskiej im. £ukasza Górnickiego, której powierzono w 2001 roku realizacjê zadañ biblioteki powiatowej. W strukturach Ksi¹¿nicy powsta³a Biblioteka Publiczna Po-wiatu Bia³ostockiego. Bibliotekê utworzono na mocy poro-zumienia zawartego 7 marca 2001 roku pomiêdzy Zarz¹-dem Powiatu Bia³ostockiego a Zarz¹dem Województwa Podlaskiego. Z chwil¹ utworzenia Biblioteki Powiatowej dyrektor Ksi¹¿nicy Podlaskiej – Jan Leoñczuk wyda³ zarz¹-dzenie zwalniaj¹ce czytelników z terenu powiatu bia³os-tockiego z obowi¹zku p³acenia kaucji za korzystanie ze zbiorów Ksi¹¿nicy oraz podleg³ych jej placówek na terenie powiatu. Niniejszy dokument jest korzystny dla miesz-kañców - u¿ytkowników bibliotek powiatu bia³ostockiego.

Biblioteka Powiatu Bia³ostockiego sprawuje bez-poœredni nadzór merytoryczny nad sieci¹ bibliotek pub-licznych, na któr¹ sk³ada siê 35 placówek (w tym 15 gminnych i 20 filii bibliotecznych), realizuj¹c ró¿norodne dzia³ania zawodowe. Wykaz bibliotek znajduje siê na stronie www. Starostwa Powiatu Bia³ostockiego oraz Ksi¹¿-nicy Podlaskiej. Osiem z nich posiada oddzia³y dla dzieci i m³odzie¿y w wydzielonych w bibliotekach gminnych. W sumie 9 placówek usytuowanych jest w mieœcie (s¹ to biblioteki miejsko-gminne) i 25 na wsi (biblioteki wiejskie). W piêciu gminach funkcjonuje 8 punktów bibliotecznych, które usytuowane s¹ na wsi, czêsto prowadzone spo³ecznie lub za symboliczn¹ odp³atnoœci¹, dzia³aj¹ce w oparciu o ksiêgozbiór bibliotek macierzystych.

Biblioteki w powiecie w wiêkszoœci s¹ bardzo aktywne w œrodowisku lokalnym, przyjazne na ró¿nych

Powiatowe biblioteczne news – to warto wiedzieæ

21Komisja Infrastruktury Technicznej

Wyjazdowe posiedzenie KomisjiKomisja Infrastruktury Techniczne radnych powia-

tu bia³ostockiego przyjecha³a na spotkanie z w³adzami Mi-cha³owa.

Powiat bia³ostocki jest najwiêkszy w Polsce. Liczy 25 radnych, w tym nasi mieszkañcy tj.Jan Kaczmarek, Jan Kaczan i Jan £uksza. Na czele wm.Komisji stoi Jan Kaczan, a sama komisja liczy 13 cz³onków (najwiêksza). Radni wspól-nie ze starost¹ Wies³awem Puszem jeŸdzili po drogach w naszej gminie.

Nastêpnie odby³o siê posiedzenie robocze Komisji z udzia³em naszego burmistrza Marka Nazarko, przewodni-cz¹cego Rady miejskiej Bogus³awa Ostaszewskiego, zas-têpcy Marii Ancipiuk oraz radnych W³odzimierza Owsiej-czyka i Jaros³awa Symko.

By³a okazja do bezpoœrednich rozmów i prezen-tacji wspólnych stanowisk.

Burmistrz- Marek Nazarko: - Naszym marzeniem jest dokoñczenie budowy rozpoczêtej ju¿ drogi Wali³y - Zab³udów. Zreszt¹ na otwarciu odcinka Topolany- Wali³y pan starosta obieca³ dalsze prace. Zosta³o do remontu jeszcze ok.11km. tj. Topolany- Zab³udów. Przewidywany koszt to ok.6 mln.z³.

Proponujê aby wspólnie z powiatem zg³osiæ ta drogê do naprawy w ramach tzw. schetynówki. Czyli po-wiat zap³aci³by 1.5 mln, Micha³owo 1.5 mln oraz rz¹d 3 mln. Do tego nale¿y w³¹czyæ gminê Zab³udów. Myœlê, ¿e realizacja tej inwestycji by³aby mo¿liwa w 2012 roku. Dobra wola, plus zrozumienie wszystkich podmiotów do-prowadzi do sukcesu.

Jaros³aw Symko: - wspólne dzia³anie to jedyna szansa.

Maria Ancipiuk: - Nasza gmina Micha³owo chce przej¹æ powiatow¹ drogê HoŸna - Micha³owo i j¹ wyre-montowaæ. Napisaliœmy pismo do powiatu i otrzymaliœmy odmowê, dlaczego ?

Starosta - Wies³aw Pusz: - spokojnie, jeœli gmina chce to chêtnie przeka¿emy. W tej sprawie musz¹ byæ pod-jête uchwa³y powiatu i uchwa³y gminy. Przekazanie drogi zawsze musi siê koñczyæ aktem prawnym.

Jan Kaczan: - Bardzo dobrze, ¿e dosz³o do bezpo-

œredniego spotkania. Wiele kwestii spornych wyjaœniliœmy. My jako powiat bêdziemy robiæ wszystko aby droga Topolany - Zab³udów by³a zrobiona. Bêdê rozmawia³ z radnymi Zab³udowa.

Druga sprawa to budowa drogi (2,2 km) do Narwi. Wiemy, ¿e nasi ludzie je¿dz¹ do pracy w Pronarze. Ten odcinek bêdzie zrobiony. Ju¿ trwaj¹ prace geodezyjne i s¹ przygotowywane dokumenty. Mam nadziejê, ¿e do koñca tego roku przeka¿emy drogê z HoŸnej do Micha³owa. Bêdzie to wówczas droga gminna. To dobrze,¿e nasza gmina Micha³owo aktywnie chce braæ udzia³ w budowaniu i remoncie dróg. Czasami proszê nas radnych powiatowych zrozumieæ. Mamy za ma³o pieniêdzy na wszystkie drogi. A w powiecie bia³ostockim jest a¿ 15 gmin. Drogi powiatowe s³u¿¹ przecie¿ ludziom, bez schetynówek ani rusz.

Zenon ¯ukowski - Jestem z gminy Wasilków. Bar-dzo podoba mi siê podejœcie w³adzy w Micha³owie. Burmistrz i radni mówi¹ konkretnie i bardzo rzeczowo. Z takimi ludŸmi warto pracowaæ.

Jak widaæ, takie wyjazdowe posiedzenia komisji maj¹ sens. Nikt z obecnych przy stole nie wierzy, ¿e powstanie lotnisko w Topolanach. Jest szansa, ¿e w pierwszej kolejnoœci bêdzie budowana droga Topolany - Zab³udów. Micha³owo w koñcu bêdzie mia³o œwietne po³¹czenie z Bia³ymstokiem.

Trwaj¹ prace przy remoncie drogi wojewódzkiej przez ¯edniê. Ponoæ w tym jeszcze roku zostanie wyre-montowany odcinek od mostu do Wide³. Skorzystaj¹ mieszkañcy Sokola i ̄ edni. Trwaj¹ prace od torów w ̄ edni w stronê Micha³owa. Oby takich robót by³o jak najwiêcej.

MG

Derby pi³karskie 25 maja o godz. 17.00 odbêdzie siê mecz

KS Micha³owo - Gryf Gródek

13 maja o godz. 18.00 zapraszamy do Cerkwiiw Micha³owie

na koncert chórów Cerkiewnych

Radni powiatowi i starosta.

Radni Micha³owa i Burmistrz.

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

22

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

na podwórzu, poniewa¿ chce odpowiednio przygotowaæ mamê do tak wielkiego wydarzenia. „Ona ma s³abe serce i nag³e pojawienie siê ciebie mo¿e j¹ zaszokowaæ” - powie-dzia³. Otwieram drzwi i wchodzê. Rzucam siê mamie na szyjê, prawie j¹ podnoszê w uœcisku, mama z radoœci p³acze i nie mo¿e siê na mnie napatrzeæ. Nastêpne powitanie z Longin¹, podobnie czu³e i radosne. Wielka radoœæ w domu. Jest ju¿ wieczór, mama przygotowuje kolacjê, bardzo uro-czyst¹ kolacjê, podobn¹ w nastroju do kolacji wigilijnej. Ca³a rodzina na miejscu, rodzice szczêœliwi, opowiada-niom nie ma koñca. S¹ ju¿ nawet plany perspektywiczne, co bêdziemy robiæ i jak bêdziemy ¿yæ.

Po kilku dniach zacz¹³em pomagaæ siostrze i ma-mie w sklepiku. Brak towarów, s³abe perspektywy na roz-wój handlu. Ma³y zarobek - trudno, i to dobre. Ojciec pra-cuje w fabryce, trochê nam pomaga. Czasami jeŸdzi po towar do Bia³egostoku, siostra i mama na przemian w skle-piku. Zacz¹³em tak¿e i ja zaopatrywaæ nasz sklep w niez-bêdne produkty spo¿ywcze.

Parê dni po przyjeŸdzie do Micha³owa - drugie powitanie. Po wyjœciu ze sklepiku zast¹pi³ mi drogê podpity cz³owiek o bardzo niesympatycznym wyrazie twarzy i doœæ atletycznej budowie cia³a. Chwyci³ mnie za klapy p³aszcza i krzykn¹³: „Ty polska morda!” Nie spodziewa³em siê ani napadu, ani te¿ tak strasznie obel¿ywych s³ów. Zdêbia³em ze wœciek³oœci. B³yskawicznie uwolni³em siê od jego brud-nych ³ap i uderzy³em go dwa razy w grdykê. Upad³ jak ra¿ony piorunem i zacz¹³ charczeæ. By³em tak rozwœcie-czony, ¿e kopn¹³em go jeszcze w nos. Zala³ siê krwi¹. Bez poœpiechu poszed³em do domu.

Po pó³ godzinie przyszed³ mój stryjeczny brat Heniek Kostecki, który pe³ni³ wówczas funkcjê zastêpcy komendanta posterunku w Micha³owie i zwróci³ siê do mego ojca z pasj¹: „Wujek, co ten dureñ narobi³, pobi³ J., pierwszego sekretarza komitetu gminnego. On go zastrzeli. Rzeczywiœcie, J. chcia³ to zrobiæ, polowa³ na mnie do wiosny, szczególnie wieczorami.

Pewnego karnawa³owego wieczoru urz¹dziliœmy prywatkê u pañstwa Sowów, przy rynku. Ów J. z dwoma partyjniakami z broni¹ wtargnêli do domu. Chodzi³o im o mnie. Schowano mnie wówczas w ³ó¿ku, nakrywaj¹c pie-rzyn¹ i poduszkami. Incydent ten dotar³ do wiadomoœci Urzêdu Bezpieczeñstwa. Znajomy z Micha³owa, niejaki Konstanty Kwiatkowski, pracownik bezpieki po wyjaœnie-niu sprawy postanowi³ nas pogodziæ. Powiedzia³em, ¿e jeœli J. te s³owa odwo³a, potraktujê jako nieby³e i mnie

POWITANIEprzeprosi, to wyra¿ê na to zgodê, jednak pierwszy do niego rêki nie wyci¹gnê. Odwo³a³ i przeprosi³.

Po kilku latach zosta³ zwolniony z funkcji sekre-tarza, chory na gruŸlicê, pokorny i spokojny wa³êsa³ siê po Micha³owie. Spotkawszy go powiedzia³em – „Widzisz, J., po co to wszystko by³o, zmieñ cz³owieku stosunek do Polski i Polaków i nie b¹dŸ taki wierny partii”. Pokornie przyzna³ mi racjê.

Zacz¹³em rozgl¹daæ siê za prac¹. Dowiedzia³em siê, ¿e jest wolny etat rachmistrza w gminie. Poprzednio pracowa³ tam Mietek Szata³owicz. Wyjecha³ do Bia³egosto-ku, aby kontynuowaæ naukê w szkole œredniej. Po przepro-wadzonej rozmowie z wójtem, panem Grodzkim i sekre-tarzem gminy, Janem Nazarko, zosta³em przyjêty. Praco-wa³em tam trzy miesi¹ce. Prowadzi³em ksiêgowoœæ gminy. Sporadycznie wykonywa³em inne prace. Janek Nazarko to m¹dry, nadzwyczaj przyjemny i serdeczny cz³owiek.

Pamiêtam, jak pewnego razu przywieziono do gminy kilka beczek œledzi. By³ to wówczas niebywa³y rarytas. Œledzie mia³y byæ przeznaczone dla tych rolników, którzy oddali obowi¹zkowe dostawy zbo¿a. Ustalono po dwa kilogramy dla ka¿dego rolnika.

Wójt zleci³ wykonanie tej roboty woŸnemu gminy i mnie. Pan Pilecki, pe³ni¹cy w³aœnie tê funkcjê, by³ pierwszoplanow¹ osobistoœci¹ w gminie. Bez niego w gminie nic nie mo¿na by³o za³atwiæ ani nic nie mog³o siê ciekawego zdarzyæ. Rz¹dzi³ ch³opami jak dobry ekonom na folwarku, by³ ich powiernikiem i doradc¹. Cz³owiek bardzo sympatyczny i przyjacielski.

Ten¿e pan Pilecki zadecydowa³, ¿e œledzi nie bêdziemy dawaæ za darmo i tak siê sta³o. Za ka¿dy ponad kilogram obowi¹zkowo butelka samogonu, czasami wiê-cej. Obopólne zadowolenie. Efekt naszego dzia³ania to kilka butelek „wody ognistej” na rzecz wszystkich pracow-ników gminy, do ogólnego spo¿ycia. Za nasz¹ mozoln¹ pracê dodatkowo przydzieliliœmy sobie po porcji œledzi. Typowa socjalistyczna gospodarka - co jest twoje, to jest moje, lecz co moje, to nie twoje.

Praca w rachunkowoœci jednostajna, nudna, lecz innej w Micha³owie nie by³o. Po wojnie pozosta³a tylko jedna fabryka w³ókiennicza, która ju¿ siê rozkrêci³a i dawa³a zatrudnienie dla kilkudziesiêciu ludzi. Poza tym gminna spó³dzielnia, cegielnia w Lasance i to wszystko. Wiele osób nie mia³o pracy. Mama z Longin¹ jeszcze handlowa³y, ale perspektywy na przysz³oœæ nie widzia³em. Na prywaciarzy patrzono nieufnie, powoli przykrêcano œrubê podatkow¹ i ci najs³absi rezygnowali z handlu i us³ug. Gminne spó³dzielnie, oczko w g³owie socjalistycznej w³adzy, po prostu poprzez konkurencjê powoli elimi-nowa³y z handlu drobnych kupców. W domu wzglêdny dostatek materialny.

Po przyjeŸdzie rodzice kupili mi garnitur, buty, kurtkê (przez d³u¿szy czas chodzi³em w niemieckim p³asz-czu) oraz inne niezbêdne rzeczy. Kosztowa³o to wiele tru-du, poniewa¿ sklepy dotychczas œwieci³y pustkami, a w ogóle handel by³ jeszcze w powijakach.

Pamiêtam pierwsze Bo¿e Narodzenie po moim

Micha³owo. Ca³y dr¿ê z ra-doœci i przejêcia. Otwieram drzwi i wchodzê do sklepiku. Jest ojciec. Zaskoczony - rzucamy siê w ramio-na. Silny ojcowsko-synowski uœcisk. Radujemy siê bez s³ów. Wreszcie s¹ s³owa, czu³e i rzewne. Uspokoiliœmy siê. Ojciec mówi, ¿e mama i Longina s¹ zdrowe i ¿e wszyscy razem prowa-dz¹ sklepik. Idziemy do domu. Oj-ciec prosi, abym na chwilê pozosta³

23domu w tym dniu ani na chwilê. Baliœmy siê go pytaæ, gdzie by³ i co robi³ w czasie swojej nieobecnoœci. Do domu przecie¿ tylko piêæ minut drogi.

Po kilku dniach dowiedzieliœmy siê wszystkiego. Ojciec id¹c z powrotem na wesele natkn¹³ siê na grupê partyzantów, którzy go zatrzymali. Mieli ju¿ przy sobie niejakiego ¯amojdê z Micha³owa, s¹siada wujka Micha³a. Zaprowadzili ich do urzêdu gminy, polecili rozpaliæ w piecu i spaliæ wszystkie dokumenty, szczególnie wykazy rolników, którzy nie wywi¹zali siê z obowi¹zkowych dos-taw zbo¿a i ¿ywca. Spalono wszystko. Po tej akcji zwolnili ich i zastrzegli zachowanie tajemnicy. Szczêœcie mia³ oj-ciec wielkie. Nikt siê o tym nie dowiedzia³. Bezpieka szuka-³a, wêszy³a, ale niczego konkretnego siê nie dowiedzia³a. ¯amojda ze strachu wyemigrowa³ z Micha³owa i nie odwie-dza³ go przez kilkanaœcie lat.

Heniek Kostecki mia³ rewolwer, lecz gdy siê zorientowa³ w sytuacji, w³o¿y³ go do doniczki. Mia³ k³opoty z bezpiek¹, wyrzucili go z milicji, ale ostatecznie wyszed³ na sucho. Mog³o byæ gorzej.

Otrzyma³em wezwanie do stawienia siê w RKU. Ju¿ widzia³em siebie w wojsku, a nie by³a to perspektywa optymistyczna. Moich kilku kolegów powo³anych wczeœ-niej do s³u¿by wojskowej wys³ano do Bieszczad. Tam trwa³a jeszcze walka z bandami UPA i tam ginêli ludzie. Po czterech latach niewoli, niejednokrotnie o chlebie i wo-dzie, mia³em doœæ roz³¹ki z rodzin¹ i ¿ycia w ci¹g³ych stresach. Nie chcia³em te¿ s³u¿yæ ludowej ojczyŸnie widz¹c, co siê dzieje i jak siê traktuje prawdziwych patrio-tów tu, w ich ojczystej ziemi. Ju¿ po wojnie wywo¿ono do ³agrów sowieckich mieszkañców Micha³owa i okolic, mê-czono w kazamatach bezpieki ludzi za przynale¿noœæ do AK - lub innych organizacji wolnoœciowych, nawet za nieopatrzne s³owa, godz¹ce rzekomo w ustrój Polski Ludo-wej. Masowo mordowano ¿o³nierzy AK. Skazywano szcze-gólnie oficerów, a nawet zwyk³ych ¿o³nierzy, powraca-j¹cych z zachodu, uwa¿aj¹c tych¿e za potencjalnych szpie-gów na rzecz zgni³ego kapitalizmu. Takie to by³y czasy. K³amstwo, ob³uda i terror.

Mieczys³aw Kostecki

przyjeŸdzie. Upominki, tak jak w latach dzieciêcych, tylko œw. Miko³aj nie przyszed³. Pewnie nie zd¹¿y³ przyjechaæ z dalekiej Laponii.

Ca³e lato 1946 roku to beztroskie ¿ycie, potañ-cówki, zabawy i majówki. W tych imprezach uczestniczyli wszyscy koledzy i kole¿anki moi i Longiny, a byli to: Ada Mendzela, Jasia Litwiñczuk, Jasia Król, Jasia Sowa, Jasia Arciszewska, Jasia Sztejman i inne dziewczêta; Edmund Balcerzak, Micha³ Konoñczuk, Franek Kulesza, Janek Ko-noñczuk, Walek Awir, sporadycznie Mietek Szata³owicz, jako ¿e uczy³ siê i mieszka³ w Bia³ymstoku.

Imieniny Jana. Przysz³o do mnie trzech znajomych wojskowych z jednostki, tj. Klemens Oprych, Franek Szczotka i trzeci, którego nazwiska nie pamiêtam. Posz-liœmy do Kazimierowa z³o¿yæ œwi¹teczne ¿yczenia znajo-memu Lulewiczowi. Mieszka³ on z rodzin¹ w domu na skraju lasu. Zbli¿yliœmy siê tam i jeden z tych wojskowych puœci³ seriê z automatu na wiwat. Lulewicz myœl¹c, ¿e to partyzanci, przera¿ony da³ susa przez okno i zgin¹³ w lesie. Dopiero po kilkunastu minutach przywo³a³em go mówi¹c, ¿e strzelano z okazji jego imienin. Dr¿a³ ze strachu. Szybko siê uspokoi³ i zaprosi³ nas na poczêstunek. Wypiliœmy po kieliszku i dalej do Micha³a Palinowskiego w Kazimie-rzowskim Lesie. Odbywa³a siê tam zabawa.

Tu jeszcze lepsza heca. Weszliœmy do mieszkania, pe³no ludzi, wszyscy tañcz¹ przy naftowej lampie - pó³-mrok. Jeden z wojskowych strzela w sufit, odpada z sufitu farba, zasypuje nas wszystkich. Pisk dziewcz¹t, lament - co siê dzieje! Podchodz¹ do mnie Micha³ Palinowski i Franek Kulesza, poniewa¿ tam siê bawili i prosz¹ o wyjaœnienie. Myœleli, ¿e to partyzanci. Uspokoiliœmy wszystkich i zaba-wê kontynuowano. Kapral Oprych obstawi³ za ten wybryk swego podw³adnego. Doœæ d³ugo Micha³ wspomina³ zda-rzenie z uœmiechem. To by³a prawdziwa heca.

Œlub i wesele Jadzi Pasiekówny z Marianem Œw-iderskim, którego przywioz³a z Prus. Biesiada odbywa³a siê w mieszkaniu wujka Micha³a przy ulicy Bia³ostockiej. Na weselu wielu goœci, ca³a moja rodzina oraz Heniek Kostecki z racji swojej funkcji. Muzyka gra, goœcie na rauszu - tañcz¹, œpiewaj¹ - jest weso³o. W pewnej chwili zabawa zostaje brutalnie przerwana - wpadaj¹ partyzanci. „Rêce do góry, nie ruszaæ siê”. Mê¿czyzn rewiduj¹. Przy mnie sta³ blady jak œciana Heniek w mundurze milicjanta. „Gdzie masz broñ?” - pytaj¹. Mówi, ¿e nie ma, ¿e zostawi³ na posterunku. Nie zabrali go - odetchn¹³ z ulg¹.

Kilkanaœcie minut przed przyjœciem partyzantów ojciec poszed³ do domu sprawdziæ, czy wszystko tam jest w porz¹dku. Noc, czasy niespokojne. Dwie godziny go nie by³o, byliœmy z mam¹ i Longin¹ zaniepokojeni, ale nikomu nic nie mówiliœmy. Nikt jego nieobecnoœci na szczêœcie nie zauwa¿y³. Wreszcie przyszed³, by³ nieco zdenerwowany, usiad³ przy stole. Nasta³ œwit. Poszliœmy do domu.

Rano mieszkañców Micha³owa obieg³a wiado-moœæ tragiczna. Partyzanci zamordowali piêæ osób, w tym kierownika fabryki Sier¿ana oraz spalili wszystkie doku-menty w urzêdzie gminnym. Ca³e miasteczko bezpieki i milicji, strach pad³ na komunistów, a tak¿e na cichych prze-ciwników „ustroju sprawiedliwoœci spo³ecznej”. Z bezpie-k¹ nie by³o ¿artów. Ojciec mój jakby nie ten, nie wyszed³ z

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

24

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

Podlaski Smak, Miejsce, Przedsiêwziêcie oraz Produkt Roku 2010 – w sobotê, 16 kwietnia, poznaliœmy laureatów tych presti¿owych nagród. W gmachu Opery i Filharmonii Podlaskiej odby³o siê uroczyste podsumowanie siódmej edycji konkursu Podlaska Marka Roku. Grono zdobywców nagród g³ównych i wyró¿nieñ w konkursie organizowanym przez Marsza³ka Województwa Podlas-kiego powiêkszy³o siê o kolejne wyœmienite potrawy, doskona³e, innowacyjne produkty oraz nietuzinkowe miejsca i przedsiêwziêcia. S¹ to wyroby i inicjatywy stano-wi¹ce prawdziwe wizytówki naszego regionu, wyró¿nia-j¹ce siê i z wielu wzglêdów niepowtarzalne, a tym samym warte promowania w œwiecie. W tym roku zg³oszono ich w konkursie 122, najwiêcej tradycyjnie w kategorii Smak, któr¹ od dwóch lat dzieli siê dodatkowo na podkategorie: Du¿ego i Ma³ego Producenta. Kapitu³a konkursu przyzna³a nagrody g³ówne i wyró¿nienia ³¹cznie jedenastu podmio-

tom, przy czym ciekawostk¹ tegorocznej edycji jest fakt, i¿ w kategorii Smak - Ma³y Producent wyj¹tkowo nagrodê g³ówn¹ otrzyma³o dwóch laureatów. Swoj¹ listê zwy-ciêzców stworzyli tak¿e mieszkañcy województwa, którzy w przeprowadzonym na pocz¹tku marca plebiscycie oddali przesz³o czternaœcie tysiêcy g³osów. Gala Podlaskiej Marki Roku stanowi nie tylko okazjê do nagrodzenia najlepszych produktów. Wzorem lat ubieg³ych podczas uroczystoœci og³oszono nazwisko kolejnego Honorowego Ambasadora Województwa Podlaskiego. Ten zaszczytny tytu³ przyzna-wany jest osobom szczególnie zas³u¿onym dla naszego regionu, swoj¹ prac¹, twórczoœci¹ i dokonaniami przy-czyniaj¹cym siê do promowania województwa podlaskie-go w Polsce i na ca³ym œwiecie. W tym roku uhonorowano Piotra Tomaszuka – za³o¿yciela Teatru „Wierszalin”, znanego re¿ysera i scenarzystê, który w swoim dorobku posiada ju¿ miêdzy innymi dwie nagrody Fringe First, przyznane na œwiatowym festiwalu teatralnym w Edynburgu. O oprawê artystyczn¹ sobotniej uroczystoœci zadbali tancerze z bia³ostockiej grupy Fair Play Crew oraz piosenkarka i kompozytorka Karolina Cicha. Akompanio-wa³ im „Tomasz Witek Band”. Uroczystoœæ transmitowa³a by³a na ¿ywo przez TVP Bia³ystok. Patronami medialnymi konkursu s¹: TVP oddzia³ w Bia³ymstoku, Gazeta Wybor-cza, Polskie Radio Bia³ystok oraz Wrota Podlasia. Wspó³-praca: konkurs Teraz Polska.

„Monografia wsi Sokole 1775 - 2010” w Kategorii Przedsiêwziêcie:

otrzyma³a 443 g³osy konsumentóww Gali uczestniczy³ autor monografii Andrzej Kasperowicz i córka nauczycielki Marii Weroniki Chrzanowskiej Sekre-tarza Budowy (1934-1937) Domu Ludowego im. Pierwsze-go Marsza³ka Polski Józefa Pi³sudskiego w Sokolem Anna Chrzanowska Sidorowicz

Ratusz Miejski w Micha³owie w Kategorii Miejsce: otrzyma³ 662 g³osy konsumentów

Andrzej Kasperowicz

Podlaska Marka Roku 2010

Maratony KresoweNiedziela 12 czerwiec 2011r. – kolarski Maraton Kresowy – od godz. 11.00 do godz. 13.00. Oko³o 14.00 wrêczenie nagród.

Micha³owo znów na trasie Maratonów KresowychMaraton Kresowy w Micha³owie odbêdzie siê 12

czerwca. Bêdzie imprez¹ towarzysz¹c¹ Piknikowi Zdrowotno – Rekreacyjnemu. Dziêki temu uczestnicy i kibice bêd¹ mogli liczyæ na wiele dodatkowych atrakcji. Trasa zapowiada siê bardzo interesuj¹co. Bêd¹ malownicze, otwarte panoramy, urok-liwe œródleœne jeziorka Stanek i Œwinobród. Nie zabraknie oczy-wiœcie przyjemnych podjazdów m.in. w okolicy ̄ edni, Downie-wa, gdzie teren ten mo¿na okreœliæ jako przed³u¿enie Wzgórz Œwiêtojañskich. Trasa w przewa¿aj¹cej czêœci bêdzie prowadzi³a po Puszczy Knyszyñskiej. Mamy nadziejê, ¿e odkryjecie z nami wiele urokliwych miejsc. Znalezienie siê Micha³owa w takim to-warzystwie œwiadczy o docenieniu osi¹gniêæ naszego regionu. Bli¿sze informacje szukaj na stronie www.maratonykresowe.pl

Aby wzi¹æ udzia³ trzeba mieæ rower górski, kask kolars-ki i wype³niæ zg³oszenie (tekst na www.gokmichalowo.pl). W przypadku osób niepe³noletnich potrzebna zgoda jednego z ro-dziców lub opiekuna.

Piknik Zdrowotno – RekreacyjnySobota 11 czerwiec 2011

Godz. 9.00 – 14.00 badania lekarskie (Oœrodek Zdrowia przy ul. Szkolnej 20 i plac przy W¹skiej 1.

Godz. 10.00 – Turniej Pi³ki Siatkowej pla¿owej placówek SG Godz. 17.00 – Amfiteatr:

- wrêczenie nagród uczestnikom Turnieju Pi³ki Siatkowej- Zespó³ Jurka Ostapczuka, - Hard Rock Paw³a Oziab³o

Godz. 19.00 Zespó³ Archiwum – DyskotekaNiedziela 12 czerwiec 2011

Godz. 9.00 – Przygotowania do Maratonu Kresowego MTBGodz. 11.00 – Start Maratonu Kresowego

Godz. 11.40 – Zakoñczenie wyœcigu o Puchar Burmistrza Micha³owa dla uczniów SP Micha³owo (wyœcig wokó³ zalewu)

Ok. godz. 12.00 – zakoñczenie wyœcigu m³odszych kolarzyOk. 13.30 – zakoñczenie wyœcigu uczestników Grand Prix.Godz. 13.30 – wystêp uczestników konkursu „Mam talent”

Godz. 14.10 – wrêczenie nagród kolarzomGodz. 14.30 – wystêp zespo³u Ani BagiñskiejGodz. 15.10 – wystêp zespo³u Lecha Mazurka

Anna Chrzanowska Sidorowicz córka nauczycielki Marii Weroniki Leœniak Chrzanowskiej, Sekretarza Budowy (1934-

1937) Domu Ludowego im. Pierwszego Marsza³ka Polski Józefa Pi³sudskiego w Sokolem, która uczestniczy³a w Gali Podlaskiej Marki Roku 2010. Zaprosi³ autor "Monografii wsi

Sokole 1775-2010" Andrzej Kasperowicz.

LISTY, OPINIE, WYPOWIEDZI...Szanowny i drogi redaktorze, Miko³aju!

Ja szwêdam siê po Europie, a ty tu we w³asnym kraju. Przeczyta³am œwi¹teczn¹ „Gazetê Micha³owa”. Powiem krótko – rewelacja. Przesy³am Ci buziaki.

Ma racjê czytelniczka, która wyraŸnie i dobitnie poka-zuje, co nale¿y zrobiæ w budynkach przy u. Gródeckiej (dawna Szko³a Zawodowa). Budynki, szczególnie Internat (a by³a tam przecie¿ sto³ówka na 200 osób, mieszkali uczniowie), budowali micha³owianie. I maj¹ prawo od aktualnie rz¹dz¹cych dochodziæ swoich racji.

Przebywam we Francji i obserwujê dzia³aj¹cy tam sa-morz¹d. Oni zrobiliby porz¹dek z budynkami po szkole zawodo-wej, a szczególnie dawno nie by³oby ruiny chaty vis a vis plebanii. To po prostu hañba. Mnie nie interesuje jako obywatela czy to gminne czy powiatowe. To przecie¿ obiekty polskie. A jeœli radni gminni i powiatowi nie umiej¹ z tym poradziæ to niech jeszcze w maju z³o¿¹ mandaty. I finisz.

Przys³owie rosyjskie mówi bardzo obrazowo: Podnia³sia byæ gribom, polezaj w korobku.

Ma racjê czytelniczka z budynkiem Biblioteki i Policji. Tak siê z³o¿y³o, ¿e by³am z rodzin¹ i ze znajomymi na œwi¹tecz-nym spacerze. Szliœmy ulic¹ W¹sk¹, a tam remont. Poszliœmy dró¿k¹ z ty³u budynku. Bo¿e, tam dopiero widaæ, jaka to ruina. Pewna jestem, ¿e nie ma sensu tego budynku remontowaæ. Trzeba wyburzyæ! A budynki przy Gródeckiej szybko zagospodarowaæ, bo inaczej... mieszkañcy poka¿¹ w³adzy ¿ó³t¹ kartkê. I s³usznie.

A propos œmieci. Piszesz, ¿e przeciêtny Polak wytwarza ponad 300 kg œmieci rocznie. Tak mówi statystyka. Gros œmieci wytwarza przemys³. By³am u znajomego jak rozpakowywa³ zaku-pion¹ betoniarkê. Bo¿e, jakie opakowania, du¿o folii, kartonu i styropianu. Pytam, po co? Kiedyœ, pamiêtasz, kupowa³o siê mleko w butelkach szklanych. By³y zwrotne. Podobnie ocet, olej, oran-¿adê. Po zu¿yciu zawartoœci mo¿na by³o sprzedaæ w punkcie skupu. Mieœci³ siê on na skrzy¿owaniu ulic Gródeckiej i Sienkie-wicza. A skupowa³ pan Aleksander £awreszuk. A teraz? Same plastyki. Nie mo¿na by³oby tego robiæ dzisiaj?

Na zachodzie foliê ju¿ zastêpuje papier. Przy œwi¹tecz-nym stole by³a dyskusja o budowie (remoncie) dróg z Micha³owa do Bia³egostoku. Praktycznie jest jedna dobra droga przez Pieñki i Wali³y (ale d³u¿sza o 8 km). Jecha³am, jest w porz¹dku. A od Topolan do Zab³udowa – dziury.

Moim zdaniem, podkreœlam, moim zdaniem bez sensu gmina daje kasê na drogê wojewódzk¹ Wid³y – Micha³owo. Rozmawia³am z radnym i przekona³ mnie, ¿e to ma sens, bo skorzystaj¹ mieszkañcy ¯edni i Sokola. OK. Przekona³ mnie. Ale dalej od torów do Micha³owa, po co? Lepiej te pieni¹dze do³o¿yæ na tê sam¹ drogê, ale z Micha³owa do Ja³owki. Tam dopiero s¹ dziury. Bo¿e, zmi³uj siê. A jeŸdzi zdecydowanie wiêcej pojaz-dów, równie¿ autobus szkolny. Co za bezmyœlne decyzje. Trzeba koniecznie uczyniæ wszystko, aby by³a droga z Topolan do Zab³udowa. Chyba, ¿e jeszcze s¹ marzenia o lotnisku. Tyle, wystarczy.

By³am tydzieñ. Piêknie tu. Tu moje miasto. Brakuje tylko pracy. Bêdê musia³a jechaæ do Francji (mimo 56 lat), chocia¿ chêtnie zosta³abym tu do koñca ¿ycia. W myœl przys³owia – Ryba, gdzie g³êbiej, cz³owiek gdzie lepiej.

To s¹ moje uwagi, widziane i us³yszane opinie od znajo-mych i rodziny.

Przyjadê tu za rok, a mo¿e jeszcze jesieni¹.Miko³aj! Pisz dalej historiê naszego Micha³owa.

Lucyna

Panie Mieczys³awie!Czytaj¹c pana tekst „Dziadek” wydrukowany w gazecie

kwietniowej, rêce same sk³adaj¹ siê do oklasków. Przeczyta³em i poleci³em swoim synom. Takich informacji nie spotkasz w ¿adnej

ksi¹¿ce. Wielkie brawa! Prawdê mówi¹c podczas przyjêcia œwi¹-tecznego dosz³o do burzliwej wymiany zdañ na temat Pi³suds-kiego.

Tak - mówi³ mój przeciwnik - niech pan Mieczys³aw napisze o zamachu majowym lub Berezie Kartuskiej. T³umaczy-³em, ¿e pan Kostecki pisa³ o Pi³sudskim w kontekœcie zwi¹zków Marsza³ka z micha³owskimi obywatelami. Nie mog³em przekonaæ swego oponenta. Wbi³ pan kij w mrowisko. Trudno.

Uwa¿am, ¿e tekst pana jest wybitny. I wyszed³ spod pióra mistrza. Jestem panu wdziêczny za taki w³aœnie materia³. Pozdra-wiam i zdrowia ¿yczê. Dziêkujê za napisane teksty i proszê o nastêpne.

Czytelnik „GM”

Panie redaktorze!Pragnê podziêkowaæ panu Kosteckiemu za artyku³ o

kulisach ¿ycia i dzia³ania Marsza³ka Józefa Pilsudskiego. Mój dziadek Franciszek pojecha³ do Warszawy, aby spotkaæ siê z Pi³sudskim. Ochrona nie chcia³a dopuœciæ, ale dziadek przes-koczy³ liniê ochrony. Zauwa¿y³ to sam Marsza³ek. Przyj¹³ mego dziadka Franka. Wys³ucha³ i pozytywnie za³atwi³ proœbê. Od rêki. Kiedy to mój dziadek opowiada³, by³am ma³¹ dziewczynk¹. Ma³o pamiêtam, ale te s³owa przypomnia³am po lekturze artyku³u pana Mieczys³awa Kosteckiego. Dziêkujê panu.

Uwielbiam czytaæ w „Gazecie Micha³owa” teksty histo-ryczne. Dla mnie najciekawsze. Regularnie czytam wspomnienia pana Paw³a Kalinowskiego. Te¿ dziêkujê. Bo¿e, jak Wy to prze-¿yliœcie? To wprost u¿as!

Dziêkujê pani Ninie Gorbacz-Krêtowskiej za opis rodzi-ny Wieremiejczyków. Wspania³y dokument. Czekam na majow¹ „Gazetê Micha³owa”.

TeresaOd redaktora

Rzeczywiœcie by³o sporo g³osów na nie, po przeczytaniu artyku³u pana Mieczys³awa Kosteckiego o Marsza³ku Pi³sudskim. Prasa lokalna nie zajmuje siê polityk¹. Tekst by³ napisany popraw-nie w odniesieniu do ludzi, którzy znali i s³u¿yli Marsza³kowi. Wiêkszoœæ czytelników „GM” tak w³aœnie odebra³o przes³anie pana Mieczys³awa.

Redaktorze!Bardzo dobry wywiad z burmistrzem. Proszê wiêcej

w³aœnie w kontekœcie trochê prywatnego ¿ycia naszego w³odarza. Bardzo ciekawie opowiada pan burmistrz o pielgrzymce z ¿on¹ do Jerozolimy. Prosi³abym, aby pan redaktor dalej poci¹gn¹³ ten w¹tek.

W ogóle za ma³o pisze pan o ¿onach naszej w³adzy. Ta nasza pani Iwona, pierwsza dama naszego miasta i gminy, taka urocza, taka skromna, wprost nieœmia³a...

Piêknie pan przedstawi³ naszych przedszkolaków. Wprost genialnie.

Jestem zwolenniczk¹ wierszy. Pani Julita pisze znako-micie. Niskie uk³ony. Mnie bardzo podoba³ siê wiersz Korka pt. „Geografia Micha³owa”. Genialne. Dziêkujê za tak¹ dozê radoœci i intelektualnego uniesienia.

Halina

Redaktorze!Pochwa³a za debiut na ³amach „GM” Doroty Worona.

Takich artyku³ów nam trzeba. Doroto, pisz dalej, bo masz potencja³.Chwa³a równie¿ dzieciom ze Szko³y Podstawowej. Pani Aniela Monach robi dobr¹ robotê. Czekam z niecierpliwoœci¹ na majowy tekst Julity Niep³och-Sitnickiej o panu W³odzimierzu Bo-³¹dziu. Œwi¹tecznie pozdrawiam ca³¹ redakcjê „Gazety Micha-³owa”.

Mirek W.

25

Redaktorze!Rozumiem, ¿e ekolodzy Micha³owa (szczególnie nau-

czyciele) s¹ uczuleni na „ostre” ciêcie drzew. Przed WIM-em zde-cydowanie przesadzono. Ale podcinaæ m¹drze to warto, a nawet trzeba. Czêsto jadê ulic¹ M³ynow¹ i przed skrzy¿owaniem z ulic¹ Sienkiewicza podje¿d¿aj¹c pod praw¹ stronê, mój bus zaczepia o ga³êzie drzew. Trzeba to koniecznie podci¹æ! To samo jest na ulicy Szkolnej. Dobrze robi¹ to w Krynkach. Warto zobaczyæ.

Piêkne stroiki wykona³a pani Renata Hajduczenia. Czy taki stroik lub podobny mo¿na zamówiæ (red. – Tak. Proszê o kontakt z pani¹ Renat¹ – 85 7189125).

I nasz przewodnicz¹cy Rady Miejskiej musi zlikwidowaæ „oœl¹ ³awkê”. Radny Piotr D¹browski reprezentuje swoich wybor-ców i tylko przed nimi odpowiada. Nie znam osobiœcie goœcia, ale tu zosta³y naruszone zasady demokracji lokalnej.

Mamy piêkne dziewczyny. Co bêdzie w maju? To ju¿ wiosna w pe³ni.

Dziêkujê, panie redaktorze. Od redaktora: Na drzewach powy¿ej 10 lat obcinamy tylko suche ga³êzie. Inne ciêcia tylko za zezwoleniem.

Jan Gryko

Miko³aju!A propos dróg. Uwa¿am, ¿e jak zbuduje siê drogê (wyre-

montuje) Wid³y – ¯ednia, to mieszkañcy Sokola powinni podziê-kowaæ by³emu radnemu Andrzejowi. To on bêd¹c w opozycji do burmistrza, w du¿ej mierze przyczyni³ siê, ¿e tzw. droga Kaktu-sowa jest robiona!

Trzeba koniecznie przekonaæ w³adze, aby remontowaæ tê drogê z dwóch stron tj. od Ja³ówki te¿. Odcinek vis a vis Bachur w pierwszej kolejnoœci. Zdecydowanie wiêcej ludzi korzysta z drogi Micha³owo – Ja³ówka ni¿ Micha³owo – ¯ednia – Wid³y. Jak zbuduje siê drogê Kaktusow¹ to mieszkañcy ¯edni i Sokola otrzymaj¹ piêkny drogowy prezent.

Czas spojrzeæ w stronê Nowej Woli – Juszkowego Grodu – Szymek i Ja³ówki.

Radni po wyborach (ca³a 15-tka) musz¹ stanowiæ jed-noœæ. Dzia³aæ wspólnie dla dobra mieszkañców. Na szczeblu gmi-ny nie trzeba uprawiaæ polityki. Nie wolno radnego sadzaæ na oœ-lej ³awce. Pamiêtajcie – w jednoœci si³a.

Zapraszam, przyjedŸcie do Szymek.Kazik

Panie redaktorze!Mi³o mi, ¿e odwiedzi³em bank PKO w Micha³owie. By-

³em tam pierwszy raz i spodoba³o mi siê. Bardzo mi³a obs³uga, wszystko mo¿na za³atwiæ i co wa¿ne, bez kolejki. Bêdê ju¿ sta³ym klientem tego banku. I tanie kredyty. Naprawdê warto.

A druga sprawa to sklep SiS-u. Tam „rz¹dz¹” panie, a robi¹ to profesjonalnie. Micha³owski fenomen, dwa sklepy o po-dobnej bran¿y – Craft i SiS. To przyk³ad zgody i zdrowej konku-rencji. Chcê pochwaliæ pracownika SiS-u Józka Gresia. Zawsze ¿yczliwy i uprzejmy. Czekam, a¿ SiS otworzy kolejny sklep.

Jacek M.

Szanowny Panie, Miko³aju!Z ca³ego serca dziêkujê za mi³e s³owa, zamieszczane o

mnie, w redagowanej przez Pana „Gazecie Micha³owa”! Dziêkujê za œliczn¹ kartê œwi¹teczn¹ z ¿yczeniami wielkanocnymi! Za ko-perty! Za ¿yczliwoœæ! Za wszystko!

Jak Pan wie, jestem ob³o¿nie chorym i nawet wstawanie z ³ó¿ka jest wyj¹tkowo dla mnie trudne i bolesne! Sta³em siê bowiem „ofiar¹” typowej „omy³ki lekarskiej” w 105 Wojskowym Szpitalu w ¯arach! Naprawienie tej „omy³ki” kosztuje mnie pod-danie siê kolejnej operacji, usuniêcie pope³nionego b³êdu, wsta-wienie inplantu, endoprotezy uda lewego! Minê³o od 15 grudnia

2010 roku, kiedy to uleg³em wypadkowi trzy miesi¹ce, a ja do-piero, uczê siê chodziæ i stawiaæ pierwsze kroczki po mieszkaniu, przy pomocy... chodzika! Bardzo powoli wracam do zdrowia!

Teksty swoje piszê na raty, bo nawet siedzenie przy maszynie, zwi¹zane jest z okropnym bólem lewej nogi i krêgo-s³upa! Mimo to jakoœ sobie, przy nieustannej pomocy ma³¿onki, radzê! Cieszy mnie wspó³praca z Panem, Szanowny Panie Miko-³aju! Smuci mnie, ¿e ju¿ braknie mi si³ na udzielanie odpowiedzi na listy Adolka Kruæko! Pisa³ do nas takie piêkne listy z USA, a ja nawet nie by³em w stanie powiadomiæ Go o swym tragicznym upadku i jego skutkach! Ca³y czas, bowiem przebywa³em w Szpi-talach w ̄ arach lub Œwiebodzinie.

Na dzieñ 11 maja b.r. mam wyznaczon¹ wizytê kontrol-n¹ w Œwiebodzinie! Lekarze mówi¹ i pocieszaj¹, ¿e bêdzie lepiej i ¿e bêdê móg³ jeszcze chodziæ! Nie bior¹ jednak pod uwagê tzw. chorób towarzysz¹cych: cukrzycy, niewydolnoœci nerek i ogól-nego os³abienia organizmu!

Za oknem widzê budz¹c¹ siê przyrodê do ¿ycia! Œwiat jest piêkny! Nikt jednak na nim nie ¿yje wiecznie.

Z powa¿aniem dla Pana, Panie Miko³aju i dla Pañskiej, ma³¿onki.

Pawe³ Kalinowski, ¯agañ

Drogi Panie, Pawle!Bardzo Panu dziêkujê za mi³e s³owa.¯yczê zdrowia i pogody ducha. Mamy piêkny, polski

miesi¹c maj. Warto ¿yæ!M. Greœ

Redaktorze!W kwietniowy weekend wybraliœmy siê do Micha³owa.

Jechaliœmy wieczorem drog¹ z Zab³udowa przez Topolany. Piêk-nie prezentuje siê oœwietlona œwi¹tynia. To wspania³e jak m³ody proboszcz potrafi wspó³pracowaæ z w³adz¹ samorz¹dow¹. Cer-kiew w Topolanach ma niepowtarzalny urok.

Byliœmy z ma³¿onk¹ w koœciele katolickim na mszy œwiê-tej. Ksi¹dz proboszcz czyta³ ¿yczenia od burmistrza Micha³owa i od ksiêdza prawos³awnego. To doskona³y przyk³ad ekumenii i kultury wspó³¿ycia w tzw. „mieszanym spo³eczeñstwie” (red. mieszkaj¹ w gminie wyznawcy prawos³awia i religii katolickiej).

Byliœmy w goœciach u znajomych. Piêknie wygl¹da Micha³owo. Nie byliœmy tu kilka lat, a zmiany widaæ go³ym okiem. Dostojnie i piêknie prezentuje siê Ratusz. Ulice zadbane, czysto. Widaæ, ¿e miastem zarz¹dza dobry gospodarz.

Znajomi pokazali p³ywalniê w budowie. Bêdziemy tu czêœciej przyje¿d¿aæ. A ju¿ na pewno na basen. Œwi¹tynia w nocy w Topolanach wygl¹da wprost fantastycznie. A jak inne koœcio³y s¹ oœwietlone?

Krysia i Jerzy z Bia³egostokuOd redaktora:

W naszej gminie Micha³owo jest 5 cerkwi i 2 koœcio³y katolickie. Wszystkie oœwietlone noc¹.

Panie redaktorze!Przeczyta³am artyku³ pana Mieczys³awa Kosteckiego

chwal¹cy pod niebiosa Marsza³ka Józefa Pi³sudskiego. Jestem tu¿ po obejrzeniu kolejnego odcinka filmu w telewizji o wojnie 1920 roku. Ró¿nie to bywa³o, czasy by³y trudne i cholernie skompliko-wane. Skoro napisa³ pan same pochwa³y, to pozwolê zauwa¿yæ i¿ aktualnie mamy maj i niech pan Mieczys³aw napisze o zamachu majowym. Czy to by³a demokracja? Zdecydowanie nie. Tu pan redaktor powinien ze mn¹ siê zgodziæ. Pamiêtam jak s³ucha³am ró¿ne opinie o Pi³sudskim. Ludzie mówili i tak i siak. Teraz s¹ dokumenty dostêpne i mo¿na spokojnie poczytaæ.

Co by³o, powodem zamachu? Pewnie pogarszaj¹ca siê sytuacja polityczna i gospodarcza. Zbrojny zamach stanu doko-

26

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

nany w Polsce przez Marsza³ka Józefa Pi³sudskiego w dniach 12-15 maja 1926 roku.Zamach rozpocz¹³ siê 12 maja. W tym zamachu zginêli Polacy. �ród³a historyczne podaj¹, i¿ œmieræ ponios³o 215 ¿o³nierzy i 164 cywilów. Proszê to porównaæ z ofiarami stanu wojennego. Do dzisiaj s¹ s¹dzeni genera³owie Jaruzelski i Kiszczak. A zginê³o kilka osób(ka¿dej szkoda). ¯ycie cz³owieka jest najwa¿niejsze i bezcenne. O tym pamiêtam i to jest bez dyskusji.

Wœród ofiar zamach majowego byli oficerowie, którzy musieli wybieraæ miedzy przysiêg¹ ¿o³niersk¹ a poœwiêceniem Pi³sudskiemu. Wybrali samobójstwo.

Czyta³am,¿e genera³ Kazimierz Sosnkowski przestrzeli³ sobie p³uco. By³a to nieudana próba samobójstwa.

¯o³nierze walcz¹cy po stronie rz¹dowej zostali osadzeni w wiêzieniu. Proszê wyobraziæ jakie to by³y dramaty ludzkie. Zamach mia³ czyste antydemokratyczne oblicze. Tu, mam nadzie-jê, pan Kostecki zgodzi siê ze mn¹. Nast¹pi³ podzia³ spo³eczny, zosta³ zahamowany rozwój demokracji. I, co mnie bardzo boli- kazano Polakom strzelaæ do... Polaków. Nasz kraj stan¹³ na krawêdzi wojny domowej. W Berezie Baruskiej zosta³ utworzony

obóz dla przeciwników demokracji. Zosta³y z³amane zasady demokracji. Okres sanacji by³ czasem straconym. Ludzie ¿yli w biedzie. ŒledŸ by³ rarytasem.

W Berezie Kartuskiej osadzano na podstawie decyzji administracyjnej, bez prawa apelacji na 3 miesi¹ce z mo¿liwoœci¹ przed³u¿enia na nastêpne 3 miesi¹ce. Czyta³am rzeczy straszne, uw³aczaj¹ce godnoœci ludzkiej. Na przyk³ad czynnoœci fizjolo-giczne, tylko raz na dobê. Proszê to sobie wyobraziæ. Dzia³o siê to w Polsce. Pobudka by³a o 4 rano, jedzenie fatalne. Kto zosta³ zwolniony musia³ potêpiæ dotychczasow¹ przesz³oœæ polityczn¹. Nawet kryminaliœci mówili, ¿e woleliby siedzieæ rok w ciê¿kim wiêzieniu ni¿ kilka dni w Berezie Kartuskiej. O tym trzeba te¿ pamiêtaæ i mówiæ. Ró¿na jest prawda, czasami okrutna ale to nasza, polska historia. Mog³abym tak d³ugo pisaæ. Nie w tym problem. Nawet wybitni ludzie mieli swoje wady i s³aboœci.

Pozdrawiam pana Mieczys³awa Kosteckiego. Niech pan dalej pisze. Lubiê czytaæ pana teksty. Tylko musia³am to napisaæ.

To nasza, polska historia. Prawda, ¿e skomplikowana, trudna ale taka swojska.

Wierna czytelniczka GM

27

Witamy serdecznie czytelników w wiosennym miesi¹cu - maju. W naszej szkole równie¿ majowo, zielono i ekologicznie. Pod koniec ubieg³ego miesi¹ca uczniowie klas pi¹tych wziêli udzia³ w akcji sadzenia lasu, zorganizo-wanej przez Nadleœnictwo ¯ednia. Nasza m³odzie¿ dosko-nale wie, ¿e lasy pe³ni¹ ogromnie wa¿n¹ rolê w œrodowisku naturalnym, dlatego z wielkim zapa³em pracowa³a przy sa-dzeniu m³odych drzewek.

W naszej szkole odby³ siê te¿ ogólnopolski konkurs ekologiczny EKOTEST, którego celem by³o promowanie postaw ekologicznych wœród uczniów. Na wyniki czekamy do koñca maja.

Z okazji Œwiatowego Dnia Ziemi odby³ siê apel, którego celem by³o krzewienie postaw ekologicznych. Lau-

Ekspresem ze Szko³y Podstawowej w Micha³owiereaci konkursu „Ptaki w naszym najbli¿szym otoczeniu” otrzymali dyplomy. Gratulujemy !

Maj powitaliœmy te¿ uroczystym apelem z okazji 220-lecia Uchwalenia Konstytucji 3-go Maja. Fakty historyczne przybli¿yli nam uczniowie z ko³a teatralnego.

Najm³odsi uczniowie szko³y – dzieci z oddzia³ów przedszkolnych, odwiedzi³y z okazji Œwiêta Stra¿y Po¿ar-nej naszych dzielnych stra¿aków. Maluchy wrêczy³y laurki i z³o¿y³y ¿yczenia.

Teraz wszyscy czekamy na nadchodz¹cy Dzieñ Matki i z tej okazji Wszystkim Mamom naszej gminy dedy-kujemy utwory ma³ych twórców.

Do us³yszenia w czerwcu. W imieniu spo³ecznoœci szkolnej - Aniela Monach .

Dzieñ MatkiMamusiu kochanaw dniu Twojego œwiêtazyczenia Ci sk³adacórka uœmiechnieta.Pragnê abyœ by³azdrowa i szczêœliwai z ka¿dego dnianowym siê cieszy³a.S³oneczko codziennieniech dla ciebie œwiecimiej radoœæ i dobroæze swoich dzieci.jedno mam ¿yczeniedka Ciebie od ranabyœ nam zy³a d³ugoMamusiu kochana. Julita Gryko kl.Va

MamaMama to ranne S³oñceMama, ca³usy gor¹ceMama to œmiech i p³aczMama to szef i graczi jeszcze jednorzeknê nie skrycieMama toca³e nasze ¿ycie. Krystian Stocki kl.Va Dla mamyDla mamy dam dzisiaj kwiatyniech dzieñ ten bedzie bogatydam te¿ duzego buziakaniech bêdzie szczêœliwa takawyniosê œmieci, poœcielêniech jej siê zrobi weselejpos³u¿ê na kazdy jej krokniech œwieto to trwa ca³y rok. Jakub Monach kl.IIb

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

28

Gazeta Micha³owa MAJ 2011

Serdecznie zapraszamy! Rodziców, uczniów, nauczycieli

oraz wszystkich zainteresowanych mieszkañców gminydo korzystania z bezp³atnych porad

w punkcie konsultacyjnym w Szkole Podstawowej im. W³adys³awa Syrokomli

ul. Sienkiewicza 21 w Micha³owie

W ramach dzia³ania punktu bêdzie mo¿na uzyskaæ m.in.:- porady dotycz¹ce trudnoœci edukacyjnych

i wychowawczych;- konsultacje z zakresu trudnoœci ma³¿eñskich

i rodzinnych;- wype³niæ wnioski na badanie w PPP-P;

- konsultowaæ zalecenia i dokumenty wydane przez PPP-P.

Punkt utworzony jest w ramach wspó³pracy PPP-P i Burmistrza Micha³owa.

Porad bêdzie udziela³ psycholog-terapeuta z Powiatowej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej

w Bia³ymstoku w nastêpuj¹cych terminach:29 kwiecieñ 2011r. (pi¹tek) w godz. 8.30-12.30

– gabinet logopedyczny 19 maj 2011r. (czwartek) w godz. 16.00-20.00

– sala 369 czerwiec 2011r. (czwartek) w godz. 16.00-20.00

– sala 3625 sierpieñ 2011r. (czwartek) w godz. 16.00-20.00

– sala 36

Terminy pozosta³ych 6 spotkañ zostan¹ podane do wiadomoœci publicznej w sierpniu 2011.

FILMOWE PODLASIE ATAKUJE! MICHA£OWO - RELACJA

Festiwal Filmowe Podlasie Atakuje! Micha³owo odby³ siê 16.04.2011 o godzinie 18:30 w sali widowis-kowej Gminnego Oœrodka Kultury w kameralnym gronie. Zaprezentowano na nim filmy krótkometra¿owe, tele-dyski, animacje i etiudy o ró¿norodnej tematyce.

Widzowie sobotniego pokazu FPA! zostali por-wani w niecodzienn¹ audiowizualn¹ podró¿. Pierwszym prezentowanym filmem by³ "Dziennik autostopowicza" Sebastiana £ukaszuka, który jest relacj¹ z podró¿y do Rumunii. Bardzo ciep³o zosta³ przyjêty film Paw³a Mickie-wicza "Kalety", który opowiada historiê ludzi ¿yj¹cych na granicy polsko- bia³orusko- litewskiej. Najwiêksz¹ jednak atrakcj¹ by³ film "Mamobójcy" re¿yserii Bartka Tryzny. Posypa³y siê gromkie brawa oraz mnóstwo pozytywnych opinii. Kto nie widzia³, niech ¿a³uje.

Podsumowuj¹c: Trzynaœcie filmów, dwie godz-ny projekcji, mnóstwo uœmiechów, chwil zachwytu i po-dziwu oraz morze pozytywnej energii.

Do zobaczenia na kolejnych pokazach!filmowej.Maciej D¹browski

Uœmiechnij siê MamoS³oñce za jasne, mleko za bia³eskarpetki nie te, buty za ma³e

Lalki za wredne, gry zbyt zawi³eMisie pluszaki dzisiaj nie mi³e

W niebie stanowczo b³êkitu za wieleDra¿ni¹ motyle i ptasie trele

A czekolada jest kwaœna i s³onaNawet truskawka jest zbyt czerwona

Wszystko na opak, na z³oœæ! Nie mogê!Zacznê nogami tupaæ w pod³ogê!

Wszystko nie takie jest, choæ takie samo...Dlatego ¿eœ smutna kochana Mamo...

Ju¿ siê uœmiechnij i mnie poca³uj¯ale dzieciêce szybko zaczaruj

Jeden Twój uœmiech kolory zmieniaJu¿ ca³y œwiat wychodzi z cienia

Kwiaty chórem kwitn¹ w ko³oI na duszy mi weso³o

Moc magiczna dobrej wró¿kiJest w buziaku do poduszki

Œwiat nie by³by wszak ten samyBez uœmiechu mojej Mamy :-)

Julita Niep³och-Sitnicka

Burdel mama otworzy³a drzwi i zobaczy³a schludnego, dobrze ubranego me¿czyznê w œrednim wieku.- W czym mogê pomóc ? - spyta³a.- Chcê siê widzieæ z Klaudi¹ - odpar³ goœæ.- Proszê Pana, Klaudia jest jedn¹ z najdro¿szych panienek. Mo¿e jakaœ inna ? .....- Nie ! Muszê zobaczyæ Klaudiê - za¿¹da³ goœæ.Klaudia podesz³a do niego i powiadomi³a, ¿e bierze 1000 dolarów za wizytê. Mê¿czyzna bez wahania siegn¹³ do kieszeni i poda³ jej dziesiêæ studolarowych banknotów. Oboje poszli do pokoju na górê, na godzinkê.Nastêpnej nocy przyszed³ ponownie i znów za¿¹da³ Klaudii. Klaudia wyjaœnia mu, ¿e rzadko zdarza siê tutaj, ¿eby ktoœ wraca³ drug¹ noc z rzêdu i ¿e nie mo¿e daæ mu zni¿ki. Stawka pozosta³a wiêc taka sama: 1000 dolarów. Me¿czyzna znów wrêczy³ jej gotówkê i znowu poszli na piêterko...Kiedy przyszed³ nastêpnej nocy, nikt nie móg³ w to uwierzyæ. Ponownie wreczy³ Klaudii 1000 dolarów gotówk¹ i znowu poszli na piêterko ..........Kiedy minê³a godzina, Klaudia spyta³a go:- Sk¹d jestes? Nikt wczeœniej nie ¿¹da³ moich us³ug trzy noce z rzêdu ...- Z Filadelfii - odpowiedzia³ me¿czyzna.- Naprawdê!? Mam tam rodzinê - odrzek³a.- Tak wiem - odpar³ me¿czyzna- Twój ojciec umar³, a ja jestem adwokatem Twojej siostry. Prosi³a mnie, ¿ebym przekaza³ Twoje 3000 dolarów spadkuMORA£ Z TEJ HISTORYJKI:Trzy rzeczy s¹ w ¿yciu pewne:1. Œmieræ.2. Podatki.3. I to, ¿e adwokat Cie wy....

Dowcip miesi¹ca

Wydawca: Gminny Oúrodek Kultury w Micha³owie. Pismo zrzeszone w Polskim Stowa-rzyszeniu Prasy Lokalnej z siedzib¹ w Krakowie. Ukazuje Micha³owa

Gazeta

siê raz w miesi¹cu w Micha³owie i okolicy. Redaktor naczelny: Miko³aj Greœ (tel. 85 7189 591, 507 182 039). Wspó³praca: parafie prawos³awna i katolicka, GOK, szko³y, przedszkole oraz Bogdan Balcerowicz, Jerzy Chmielewski, Jan Cie³uszecki, Dariusz Golak (sport), Nina Gorbacz, Mieczys³aw Kostecki, Roman Kalinowski (zdjêcia), Pawe³ Kalinowski (¯agañ), Edward Kuczyñski (Warszawa), Julita Niep³och-Sitnicka (Anglia). Dorota Worona. Adres redakcji: „Gazeta Micha³owa”, Kazimierowo 16, 16-050 Micha³owo. Tel./fax 85 7189 591, tel. kom. 507 182 039, 604 063 559. E-mail: [email protected] Za treœæ og³oszeñ redakcja nie odpowiada oraz zastrzega sobie prawo do redagowania materia³ów przeka-zanych do opublikowania. Numer z³o¿ono 09.05.2011r. Wydru-kowano w drukarni ARES w Bia³ymstoku. Nak³ad 800 egz. . .

29

Gazeta Micha³owa na www.michalowo.pl

SPRZEDAM DOM w Micha³owie przy ul. Ogrodowej 14. Cena do uzgodnienia. Robert Pawilcz, tel.: 512 155 652Pilne!!!! Poszukujê w Micha³owie mieszkania do wynajêcia - tel.663 982 223

Og³oszenia

Halina KoŸmian upiecze tort na ka¿d¹ okazjê tel. 604 357 907NAPRAWA zbiorników mleczarskich, lodówek, zamra¿arek tel.

604 884 492, 506 350 867NAPRAWA I PODWYKONANIE PROTEZMicha³owo, ul. ¯wirki i Wigury 24tel. d. 85 718 9921 lub. kom. 511 265 091Wyrób pomników granitowych i lastryko. Micha³owo, ul. M³ynowa 8, tel. 85 718 96 48, 663 495 795 Wynajmê dom w Micha³owie z c.o.- 503 860 040Kupiê 1 ha ziemi lub ³¹ki na terenie gminy Micha³owo 606 183 197Agent PZU w Micha³owie zaprasza, ul. Hieronimowska 48, tel.

(85) 7189 618 lub 607 633 320.Kwiaciarnia Dolce Vita w Micha³owie zaprasza codziennie w

godz. 9-16, tel. 602 443 034INSEMINACJA KRÓWS³awomir Ostrowiecki tel. 506612249US£UGI DEKARSKIE- KRYCIE I WYKONYWANIE DACHÓWJanusz Ostrowiecki tel. 513914328Sprzedam mieszkanie 63 m2 tel. 500 724 734Zespó³ muzyczny - wesele - tanio i solidnie tel. 887 044 881Dom do wynajêcia ko³o Micha³owa tel. 85 717 90 73Us³ugi remontowo-budowlane tel. 501 136 706Sprzedam dzia³kê w Micha³owie. Telefon kontaktowy

796757885.Sprzedam mieszkanie M-4, (pierwsze piætro)w Michaùowie

tel. 609 642 390

Sprzedam domek z siedliskiem blisko Micha³owa 85 7 189 305 ( po 18-tej )Okazja!!! Sprzedam ziemiê ok.1.5 ha i ³¹kê torfow¹ ok. 3.6 ha506 617 723Uk³adanie glazury i terakoty, parkietu i paneli, tynkowanie,

szpachlowanie ,malowanie i inne wykoñczenia. 512 369 473Okazja! Sprzedam dwie dzia³ki siedliskowe w Potoce

(5300m2 i 3800m2) po 9 z³/m2 . Telefon : 500 222 626Z powodu zainstalowania pompy ciep³a tanio sprzedam ko-

cio³ C.O. "KORTEX-DREW-KWD o mocy 14 KW" (na gwa-

rancji) wraz z kompletnym wyposa¿eniem. Tel. 602 724 881Skup byd³a rzeŸnego: byki, ja³ówki, krowy tel. 504 291 089KUPIÊ DZIA£KÊ LUB SIEDLISKO w Micha³owie. tel. 608 66 87 64Poszukujê mieszkania do wynajêcia w Micha³owie. Tel. 501 787 308Sprzedam 3-pokojowe mieszkanie w Micha³owie o pow.

67m2 w bloku razem z gara¿em (18 m2)Tel. (85) 7189749 lub 500 482 973Super okazja!!! Sprzedam dzia³kê budowlan¹ w Micha³owie

przy ul.Projektowanej, tel. 607 557 184Sprzedam uzbrojon¹ dzia³kê budowlan¹ (640 m2) w Micha-

³owie przy ulicy Akacjowej. Cena do uzgodnienia, tel. 660

413 548Sprzedam posesjê 1986 m2 z domem drewnianym -

Micha³owo, ul. Nowy Œwiat 2. tel. 514 644 546

"Ludzie, których kochamy, zostaj¹ na zawsze, bo

zostawili œlady w naszych sercach"

Dnia 30 kwietnia 2011 roku odesz³a na wieczny spoczynek

NINA £UKSZASo³tys So³ectwa Bondary, Radna Rady Gminy i Rady

Miejskiej w Michalowie.Da³a siê poznaæ jako spo³ecznik, by³a osob¹ przychyln¹ ludziom, cich¹ a zarazem bardzo

skutecznie rozwi¹zywa³a sprawy ludzi.By³a po prosty wspania³ym cz³owiekiem.

Jesteœmy dumni, ¿e mogliœmy wspólnie rozwi¹zywaæ problemy gminy.

Burmistrz Micha³owa,Radni z „Ma³ej Ojczyzny”

Wyrazy g³êbokiego wspó³czucia Pani Teresie Stalbowskiej z powodu œmierci Mamy

sk³adaj¹ wdziêczni pacjenci.

¯ycie to nieustanna wêdrówka - reporta¿ z Walii Julity Niep³och -Sitnickiej

o losie Pana W³odzimierza Bo³¹dzia, który ukoñczy³ 101 lat

Rozwi¹zanie konkursów z numeru kwietniowego.

Relacja z sesji Rady Miejskiej

Wywiady, m.in. z El¿biet¹ Palinowsk¹, nowym dyrektorem Gminnego Oœrodka Kultury

w Micha³owie

Czytaj w czerwcowym GM

DOM POGRZEBOWY „AWIS” T. Gawina

- wykonuje wszystkie us³ugi pogrzebowe- od ubierania do pochowania

- posiadamy garderobê damsk¹ i mêsk¹- wieñce, kwiaty, wi¹zanki

- zadzwoñ, a najlepiej zg³oœ siê w celu uzgodnienia ceremonii pogrzebowej

Micha³owo, ul. Gródecka 32a, tel. 7189 161, kom. 609 777 073 lub 609 777 074

AGENCJA UBEZPIECZENIOWADU¯Y WYBÓR FIRMZAPRASZAMY KLIENTÓW

w godz. 8.00 – 21.00MICHA£OWO, ul. 3 Maja 12 („Bia³y Domek”)

MICHA£OWO, Plac 11 listopada 12 (obok stacji paliw)Tel. 661 289 801, 518 076741

Gazeta Micha³owa na www.michalowo.pl

PKO BP S.A. (agencja)

w Micha³owie zapraszaul. Bia³ostocka 19 budynek GOK-u

- wp³aty (prowizja 2,5 z³)- wp³aty na konto PKO (bez prowizji)

- wyp³aty z karty (w godzinach otwarcia agencji)

- kredyty

Czynny od pn-pt.: 8.00-16.00

tel. (085) 7179-012lub 517 315 444

Firma SiS oferuje :- wêgiel kamienny ,

- brykiet torfowy paczkowany ,- brykiet drzewny paczkowany ,

Na terenie Micha³owa transport gratis(85) 7 189 665, 505 093 915

PUNKT konsultacyjny dla osób uzale¿nionych i cz³onków ich rodzin czynny w ka¿d¹ œrodê w godzinach 16.15 - 20.15

w budynku Gminnej Biblioteki, ul. W¹ska 1.

GRUPA AA "RAZEM" spotyka siê w budynku Gminnej Biblioteki,

ul. W¹ska 1 w ka¿dy czwartek w godz. 17.00 - 19.00

Przewóz osób na terenie kraju

Karol Buraktel. 509 188 976

Kazimierowo 61, 16-050 Micha³owo

" K A R O L "P r z e w o z y P a s a ¿ e r s k i e

budynku Gminnej Biblioteki przy ulicy W¹skiej 1

1 maja - œwiêcenie grobów. Od prawej Marek Wysocki, Miko³ajGreœ (koledzy z klasy),

oraz Joanicjusz Nazarko (z lewej).

1 maja 1980r.

Kurnik na ko³ach w gospodarstwie Marka Sutryka.

3 maja 2011.

Diamentowe Gody Genowefy i Witolda Mozolewskich. Artyku³ w czerwcowej GM.

Ludzie i wydarzenia

Chrzty: Paulina Dubowska, Wiktoria Buwaj, Maciej Œwitoñ, Maja Zakrzewska, Weronika Greniuk.

Sara w bibliotece. Mama Magda i Oksana.

Klaudia i Kasia.

¯ak - dru¿yna pi³karska. Trener Grzegorz Szymañski

Magda i Milena na wrotkach.

Pielgrzymka do Zwierek.