diana gabaldon - uwięziona w bursztynie

1025
Diana Gabaldon UWIĘZIONA W BURSZTYNIE Dragonfly in Amber Tłumaczyły Ewa Błaszczyk, Karolina Bober, Agata Puciłowska, Lidia Rafa, Iwona Rutkowska Wydanie oryginalne: 1992 Wydanie polskie: 2000 1

Upload: kamaopr

Post on 09-Nov-2015

330 views

Category:

Documents


2 download

DESCRIPTION

Dalsze przygody Claire z powieści "Obca". Claire pojawia się w szkockim Inverness w roku 1968, by przejrzeć archiwum wielebnego Reginalda, potomka jej wroga z "drugiego życia", jakie wiodła w XVIII wieku. To rzuca światło na wiele dziwnych wydarzeń z przeszłości... Odnajdując na starym cmentarzu grób ukochanego Jamiego, Claire decyduje się powierzyć własnej córce zdumiewającą tajemnicę. I opowiada o zawirowaniach losu, jakie zagnały ją do Francji roku 1745.

TRANSCRIPT

Diana Gabaldon

UWIZIONA W BURSZTYNIE

Dragonfly in AmberTumaczyy Ewa Baszczyk, Karolina Bober,Agata Puciowska, Lidia Rafa, Iwona RutkowskaWydanie oryginalne: 1992Wydanie polskie: 2000

Dla mojego ma Douga WatkinsaW podzikowaniu za materiay historycznePrzed witem obudziam si trzykrotnie. Najpierw z uczuciem alu, potem radoci, w kocu samotnoci. zy gbokiego smutku budziy mnie powoli. Delikatnie obmyway mi policzki. Wtuliam twarz w mokr poduszk i poeglowaam son rzek w jaskini alu, w podziemne gbie snu.Drugiemu mojemu przebudzeniu towarzyszya szalona rado. Ciao wygite w uk w ekstazie spenienia. Na skrze czuam jego dotyk, a gdzie ze rodka promienioway dreszcze rozkoszy, mkny ciekami nerww i saby. Nie chciaam wraca na jaw. Obrciam si znowu. Szukaam ostrego, ciepego zapachu zaspokojonej dzy mczyzny w objciach mego kochanka, snu.Trzeci raz obudziam si samotna, poza zasigiem mioci i alu. W mylach widziaam kamienie. Niewielki krg na stromym, zielonym wzgrzu. Craigh na Dun, Wzgrze Wrek. Niektrzy mwi, e to miejsce zaczarowane. Inni, e przeklte. Jedni i drudzy maj racj. Ale nikt nie zna prawdziwej mocy kamieni.Nikt prcz mnie.

SZKO POWIKSZAJCEINVERNESS, 1968

1WYKAZ Roger Wakefield sta porodku pokoju. Czu si osaczony. Uzna, e to uzasadnione wraenie. Otacza go las przedmiotw: stoy zawalone bibelotami i papierami; cikie wiktoriaskie meble zasonite przed kurzem przecieradami, pluszem i wenianymi szalami; mae, plecione dywaniki na wypolerowanej pododze, tak niebezpieczne dla nieostronego przechodnia. Dwanacie pokoi penych mebli, ubra i papierw. I ksiek mj Boe, ksiek! Gabinet, w ktrym sta, na trzech cianach mia pki z ksikami, wszystkie zapchane poza granice pojemnoci. Horrory w papierowych okadkach tworzyy kolorowe, nierwne stosy. Oprawione w skr tomy stay cinite jak sardynki wraz z ksikami z klubw wysykowych, starymi woluminami ukradzionymi z nie istniejcych ju bibliotek, tysicami broszur, papierkw i zszywanych rkopisw. W pozostaych czciach domu byo podobnie. Ksiki i papiery pokryway kad poziom powierzchni. Wszystkie szafy a trzeszczay i pkay w szwach. Jego zmary przyszywany ojciec przey dugie, pene ycie. O dobrych kilkadziesit lat przekroczy biblijny wiek trzydziestu trzech wiosen. I przez ten czas wielebny Reginald Wakefield nigdy niczego nie wyrzuci. Roger stumi nieodpart ch natychmiastowego powrotu do Oksfordu, zostawienia domu i caej jego zawartoci na ask i nieask losu. Spokojnie, powiedzia do siebie. Zrobi gboki wdech. Poradzisz sobie. Z ksikami pjdzie atwo: wystarczy posortowa i wezwa kogo, eby je zabra. Na pewno bdzie potrzebna ciarwka. Ubrania nie ma sprawy. Oxfam wemie wszystkie. Nie mia pojcia, co te Oxfam zrobi ze stosem garniturw z czarnej sery, rocznik mniej wicej tysic dziewiset czterdziesty smy. Moe biedni nie bd a tak krytyczni? Zacz oddycha nieco spokojniej. eby zaj si rzeczami wielebnego, wzi miesiczny urlop na wydziale historii w Oksfordzie. Czy starczy czasu? W chwilach zwtpienia Roger si obawia, e porzdkowanie zajmie cae lata. Podszed do jednego ze stolikw i podnis chisk czark. Byy w niej niewielkie metalowe prostokty; oowiane gaberlunzies plakietki wydawane przez parafie osiemnastowiecznym ebrakom jako co w rodzaju licencji. Przy lampie staa kolekcja kamiennych butelek, a obok rogowa tabakierka ze srebrnymi okuciami. Odda wszystko do muzeum? pomyla z powtpiewaniem. W domu a kipiao od przedmiotw z okresu dziaania jakobitw; wielebny by historykiem-amatorem, a jego ulubiony teren owiecki to osiemnasty wiek. Roger bezwiednie pogaska tabakierk. Wyczu czarne linie napisw nazwiska i daty przewodniczcych oraz skarbnikw Stowarzyszenia Krawcw z Canongate, z Edynburga, z tysic siedemset dwudziestego szstego roku. Moe powinienem zatrzyma cz doborowych nabytkw wielebnego... Cofn do. Zdecydowanie potrzsn gow. Nic z tego, palancie powiedzia gono. To prowadzi do obdu. Gdyby zacz wybiera przedmioty, w kocu zachowaby wszystko i zamieszka w tym potwornym domu, otoczony mas niepotrzebnych rzeczy. Mwienie do siebie rwnie mrukn. Myl o stertach zabytkowych mieci przypomniaa mu o garau. Nogi si pod nim ugiy. Wielebny, stryjeczny dziadek, adoptowa picioletniego Rogera. Rodzice chopca zginli w czasie drugiej wojny wiatowej: matka podczas Blitzkriegu, ojciec nad ciemnymi wodami kanau. Wiedziony instynktem zbieracza wielebny zatrzyma wszystkie rzeczy rodzicw Rogera. Schowa je w skrzynkach i kartonach w garau. Roger mia pewno, e nikt nie otwiera adnego z pude przynajmniej od dwudziestu lat. Na myl o grzebaniu w rzeczach rodzicw Roger a jkn. O, Boe! Tylko nie to! W tym samym momencie rozleg si dwik dzwonka u drzwi. Roger z przeraenia ugryz si w jzyk. Otworzy drzwi. Zardzewiae zawiasy zaskrzypiay gono. Sucham pani powiedzia do stojcej za progiem kobiety. Bya redniego wzrostu, bardzo adna. Drobna sylwetka, cera biaa jak len, masa brzowych, krconych wosw upitych w luny kok i... najniezwyklejsze w wiecie, jasne oczy koloru dojrzaej czereni. Kobieta przeniosa wzrok z jego butw numer jedenacie, z gumowymi podeszwami, na twarz ponad trzydzieci centymetrw nad jej gow. Umiechna si szerzej. Przepraszam, e zaczynam od banalnego spostrzeenia odezwaa si agodnym gosem. Ale... Rogerze, jak ty wyrose! Roger poczu, e si rumieni. Kobieta zamiaa si i wycigna rk. Pan jest Rogerem, prawda? Nazywam si Claire Randall; byam star znajom wielebnego. Ostatni raz widziaam pana, gdy mia pan pi lat. Ee... znajom mojego ojca? To pewnie ju pani wie... W miejsce umiechu pojawi si wyraz szczerego alu. Tak, syszaam. Serce? Mhm, tak. To si stao tak nagle. Dopiero przyjechaem z Oksfordu, eby si zaj... wszystkim. Zatoczy rk pkole na znak, e chodzi mu o mier wielebnego, dom i ca jego zawarto. Jeli dobrze pamitam bibliotek wielebnego, to bdzie pan mia sporo roboty zauwaya Claire. W takim razie moe nie powinnymy przeszkadza powiedzia mikki gos z amerykaskim akcentem. Ach, przepraszam. Zapomniaam. Claire odwrcia si do stojcej w kcie ganku dziewczyny, niewidocznej dla Rogera. Roger Wakefield, moja crka Brianna. Brianna Randall podesza bliej z niemiaym umiechem. Roger wpatrywa si w ni przez chwil. W kocu przypomnia sobie o dobrych manierach. Otworzy drzwi na ocie. Zastanawia si, kiedy ostatnio zmienia koszul. Ale nie, ale nie! powiedzia serdecznie. Przerwa dobrze mi zrobi. Zechc panie wej? Wskaza drog do gabinetu wielebnego. Crka, niezbyt atrakcyjna, bya jedn z najwyszych kobiet, jakie Roger kiedykolwiek widzia z bliska. Co najmniej metr osiemdziesit, pomyla. Gdy dziewczyna przechodzia przez hol, jej gowa sigaa grnej krawdzi boazerii. Roger podwiadomie si wyprostowa, aby osign pen wysoko stu dziewidziesiciu centymetrw. Wchodzc za kobietami do gabinetu, w ostatniej chwili si schyli, eby nie uderzy gow o framug drzwi. Chciaam przyjecha wczeniej rzeka Claire, sadowic si wygodniej w ogromnym fotelu. Jedn ze cian gabinetu wielebnego zajmowao okno. Wpadajce przez nie promienie soneczne igray na perowej spince w jasnobrzowych wosach. Z upitej fryzury wymykay si niesforne loki; Claire bezwiednie odgarna kosmyk za ucho. W zeszym roku ju wszystko zorganizowaam, eby przyjecha, ale w szpitalu w Bostonie mielimy gorcy okres. Jestem lekarzem wyjania i umiechna si leciutko na widok zaskoczonego spojrzenia Rogera. Bardzo auj, e nie udao si uratowa paskiego ojca; ogromnie chciaam si z nim spotka. Roger zastanawia si, dlaczego przybyy teraz, po mierci wielebnego. Uzna jednak, e niegrzecznie byoby o to pyta. Miay panie okazj troch pozwiedza... odezwa si po chwili Tak, przyjechaymy samochodem z Londynu odrzeka Claire. Umiechna si do crki. Chciaam pokaza Bree jej ojczysty kraj. Ma amerykaski akcent, lecz jest Angielk, tak jak ja, chocia nigdy tu nie mieszkaa. Naprawd? Roger rzuci okiem na Briann. Nie wyglda na Angielk, pomyla. Duy wzrost, gste, rude wosy opadajce na ramiona, twarz o mocnych, zdecydowanych rysach, prosty nos, moe odrobin za dugi. Urodziam si w Ameryce wtrcia si Brianna ale zarwno mama, jak i tata s... Byli... Anglikami. Byli? Mj m zmar dwa lata temu wyjania Claire. Sdz, e go pan zna. To Frank Randall. Frank Randall! Oczywicie! Roger uderzy si w czoo, a gdy Brianna zachichotaa, poczu, e pal go policzki. Zapewne uznaj mnie panie za skoczonego durnia, ale dopiero teraz dotaro do mnie, kim panie s. Nazwisko wiele wyjanio; Frank Randall by znakomitym historykiem i przyjacielem wielebnego; przez cae lata wymieniali si informacjami na temat jakobitw. Od ostatniej wizyty Franka Randalla w domu wielebnego mino jednak co najmniej dziesi lat. Czyli... zamierzaj panie zwiedza historyczne miejsca w pobliu Inverness? spyta niepewnie Roger. Byy ju panie w Culloden? Jeszcze nie odrzeka Brianna. Wybieramy si tam pod koniec tygodnia. Umiechna si uprzejmie. Na dzisiejsze popoudnie kupiymy bilety na wycieczk nad Loch Ness wyjania Claire. A jutro moe pojedziemy do Fort William albo pokrcimy si po Inverness; bardzo si zmienio od mojego ostatniego pobytu. Czyli od kiedy? Roger zastanawia si, czy powinien zaoferowa swoje usugi jako przewodnik. Nie mia zbyt wiele czasu, ale Randallowie byli przyjacimi wielebnego. Poza tym wycieczka do Fort William w towarzystwie dwu atrakcyjnych kobiet wydawaa mu si o wiele ciekawsza ni sprztanie garau. Och, od przeszo dwudziestu lat. Mino duo czasu. W gosie Claire zabrzmiaa dziwna nuta. Roger rzuci okiem na pani Randall. Odpowiedziaa umiechem. C, jeli mog paniom suy podczas zwiedzania okolic... zaproponowa niemiao. Claire wci si umiechaa, ale w jej twarzy co si zmienio. Mona byoby pomyle, e tylko czekaa na t propozycj. Spojrzaa na crk, potem na Rogera. Skoro pan o tym wspomnia... rzeka i umiechna si szerzej. Ale, mamo! wykrzykna Brianna, prostujc si na krzele. Nie zamierzasz chyba przeszkadza panu Wakefieldowi! Spjrz, ile ma roboty! Wskazaa gabinet zastawiony kartonami i niebotycznymi stosami ksiek. To aden kopot! zaprotestowa Roger. Claire znaczco popatrzya na crk. Nie miaam zamiaru cign pana si powiedziaa szorstko. Ale moe pan zna kogo, kto mgby nam pomc. Szukam osoby, ktra dobrze zna histori osiemnastowiecznych jakobitw. Zaciekawiony Roger pochyli si w jej stron. Nie specjalizuj si w tym okresie, ale co nieco wiem odpar. Trudno zreszt nie wiedzie, mieszkajc tak blisko Culloden. Tam rozegraa si ostatnia bitwa wyjani Briannie. Zwolennicy ksicia Karola zaatakowali ksicia Cumberland i zostali wyrnici w pie. Zgadza si potwierdzia Claire. Wanie z tym wydarzeniem wi si moje poszukiwania. Signa do torebki i wycigna kartk. Roger rozoy papier i szybko przebieg wzrokiem. Lista okoo trzydziestu nazwisk, samych mczyzn. U gry napisano: Powstanie jakobitw w tysic siedemset czterdziestym pitym roku, Culloden. Ci ludzie walczyli pod Culloden, prawda? spyta Roger. Tak odpara Claire. Chc si dowiedzie, ilu z nich przeyo bitw. Wczytujc si w list, Roger pociera doni podbrdek. Pytanie jest proste powiedzia. Ale z odpowiedzi moe by kopot. Pod Culloden polego tak wielu popierajcych ksicia Karola czonkw klanw, e nie grzebano ich osobno. Kopano zbiorowe mogiy, na ktrych stawiano jedynie kamie z nazw klanu. Wiem mrukna Claire. Brianna tam nie bya, ale ja tak. Bardzo dawno temu. Wydawao mu si, e dostrzeg cie w jej oczach. Szybko spucia wzrok i signa do torebki. Tak, Culloden to wzruszajce miejsce, pomyla. Jemu samemu zy napyway do oczu na widok rozlegej, podmokej przestrzeni i na wspomnienie szlachetnoci oraz odwagi szkockich grali, polegych podczas rzezi, spoczywajcych teraz pod zielon traw. Claire podaa mu jeszcze kilka zapisanych na maszynie kartek. Dugi, biay palec przesuwa si po marginesie jednej z nich. Pikne rce, zauway Roger; delikatne, wypielgnowane, z jednym piercionkiem na kadej doni. Szczeglnie uderzajcy by srebrny piercionek na prawej rce: szeroka, jakobicka obrczka z przeplatanym wzorem szkockich grali, ozdobiona kwiatami ostu. Z tego, co wiem, s to nazwiska on. Pomylaam, e taki spis moe si przyda. Wdowy prawdopodobnie ponownie wyszy za m lub wyemigroway. Informacje o nich z pewnoci znajduj si w ksigach parafialnych. Wszyscy mieszkali w obrbie tej samej parafii; koci znajdowa si w Broch Mordha, spory kawaek na poudnie std. Dobry pomys oceni Roger, nieco zaskoczony. Tak wanie rozumuje historyk. Trudno mnie uzna za historyka odpara sucho Claire Randall. Ale mieszkajc pod jednym dachem z historykiem, przyswoiam sobie jego metody. Naturalnie. Roger poderwa si z krzesa pod wpywem nagej myli. Jestem potwornym gospodarzem. Prosz pozwoli, e zrobi paniom drinka, a potem opowiedz mi panie wicej o swoich poszukiwaniach. Moe sam bd mg pomc. Na szczcie wiedzia, gdzie w tym baaganie znajduj si karafki. Szybko poda gociom whisky. Dola sporo wody do szklanki Brianny, ale zauway, e dziewczyna sczy napj, jakby by to rodek owadobjczy, a nie najlepsza Glenfiddich z jczmienia sodowanego. Natomiast Claire, ktra nie yczya sobie wody, alkohol smakowa o wiele bardziej. C. Roger usiad i ponownie sign po kartk. To bardzo interesujcy problem z punktu widzenia bada historycznych. Powiedziaa pani, e mczyni naleeli do jednej parafii? Byli wic czonkami jednego klanu. Widz, e wielu nosio nazwisko Fraser. Claire przytakna. Siedziaa z domi splecionymi na kolanach. Pochodzili z tej samej posiadoci, niewielkiej gralskiej farmy zwanej Broch Tuarach, znanej w okolicy jako Lallybroch. Naleeli do klanu Fraserw, chocia nigdy nie uznali lorda Lovata za swego pana. Wczenie przyczyli si do powstania. Walczyli w bitwie pod Prestonpans, podczas gdy ludzie Lovata wstpili w powstacze szeregi tu przed bitw pod Culloden. Naprawd? Ciekawe. W osiemnastym wieku, gdy panowa pokj, posiadacze niewielkich majtkw zwykle umierali tam, gdzie yli. Potem chowano ich w porzdnych grobach na cmentarzu, a daty mierci skrztnie rejestrowano w ksigach parafialnych. Jednak prba odzyskania szkockiego tronu przez ksicia Karola w tysic siedemset czterdziestym pitym roku brutalnie przerwaa ustalony porzdek. Po klsce pod Culloden nasta gd. Wielu grali wyemigrowao do Nowego wiata; inni odeszli do miast w poszukiwaniu ywnoci i pracy. Bardzo niewielu uparcie trzymao si swojej ziemi i tradycji. Fascynujcy temat na artyku myla gono Roger. Warto przeledzi los tej grupy ludzi. Sprawdzi, co si z nimi stao. Gorzej, gdyby wszyscy polegli pod Culloden. Istnieje jednak szansa, e kilku z nich przeyo. Chtnie by si tym zaj. Zrobiby sobie mi przerw w przykrych obowizkach. Nawet gdyby nie prosia o to Claire. Tak, chyba mog paniom pomc owiadczy. Ucieszy si na widok ciepego umiechu, ktrym go obdarzya pani Randall. Naprawd? Cudownie! Caa przyjemno po mojej stronie. Roger zoy kartk i pooy na stole. Ale prosz najpierw powiedzie, jak si udaa podr z Londynu. Rozmowa zesza na tematy oglne. Panie Randall opowiedziay o wraeniach z transatlantyckiej podry oraz z jazdy samochodem z Londynu. Roger nie sucha zbyt uwanie, poniewa ju zacz planowa badania. Trapio go lekkie poczucie winy: naprawd nie mia czasu. Z drugiej strony jednak zagadnienie wydawao si bardzo interesujce. Poza tym praca nad nim bdzie wymagaa przejrzenia materiaw wielebnego. Roger wiedzia, e w garau stoi czterdzieci osiem kartonw z napisami: Jakobici, rne. Na sam myl o nich robio mu si sabo. Zmusi si, eby przesta myle o skadzie rupieci. Rozmowa nagle przesza na inny temat. Druidzi? Roger by oszoomiony. Podejrzliwie ypn do szklanki, czy aby na pewno dola wody. Nie sysza pan o druidach? spytaa Claire, lekko rozczarowana. Paski ojciec wiele o nich wiedzia. Ale moe uznawa to za art, o ktrym nie warto mwi. Roger podrapa si w gow, rozczochrujc sobie gste, czarne wosy. Ma pani racj, pewnie nie podchodzi do tego serio. C, sama nie wiem, czy to powana sprawa. Zaoya nog na nog. Promie soca zalni na jej poczosze, podkrelajc delikatno dugiej ydki. Kiedy po raz ostatni byam tu z Frankiem... Boe, dwadziecia trzy lata temu! Wielebny wyzna, e w okolicy dziaa grupa... Wspczesnych druidw, tak chyba mona ich nazwa. Nie mam pojcia, w jakim stopniu s wierni tradycji. Prawdopodobnie nie bardzo. Teraz Brianna wykazaa zainteresowanie tematem. Wielebny nie mg uznawa ich oficjalnie. Pogastwo, tajemnicze rytuay, sam pan wie. Ale do grupy naleaa jego gospodyni, pani Graham, wic od czasu do czasu dopytywa si, co si tam dzieje. Kiedy wspomnia Frankowi o jakiej ceremonii, ktra miaa si odby o wicie Beltane, czyli pierwszego maja. Roger potakn. Prbowa oswoi si z myl, e starsza pani Graham, bardzo przyzwoita osoba, mogaby bra udzia w pogaskich ceremoniach i taczy o wicie w kamiennym krgu. Sysza, e podczas niektrych druidycznych obrzdw palono powicone ofiary w wiklinowych klatkach. Wizerunek leciwej, szkockiej prezbiterianki jeszcze mniej pasowaa mu do tego obrazu. Na szczycie pobliskiego wzgrza znajduje si krg stojcych gazw. Poszlimy tam przed witem, eby ich, no c, szpiegowa. Przepraszajco wzruszya ramionami. Wie pan, jacy s naukowcy; zrobi wszystko, by zgbi wiedz na interesujcy ich temat. Postpuj niedelikatnie i nie maj wyrzutw sumienia. Roger leciutko si skrzywi, ale skin gow, niechtnie przyznajc Claire racj. Byli tam cigna. Pani Graham te, wszyscy okryci przecieradami. piewali i taczyli w kamiennym krgu. Frank by zafascynowany dodaa z umiechem. To robio wraenie, nawet na mnie. Zamilka na chwil. Patrzya na Rogera w zamyleniu. Syszaam, e pani Graham zmara par lat temu. Ale zastanawiam si... Nie wie pan, czy nie miaa rodziny? Sdz, e czonkostwo w takich grupach czsto jest dziedziczne; moe yje crka lub wnuczka, ktra mogaby mi co opowiedzie. C... zacz powoli Roger. Jest wnuczka. Ma na imi Fiona. Fiona Graham. Przyjechaa tu po mierci babci, eby pomaga w domu. Wielebny by ju zbyt wiekowy, eby zosta sam. Myl o dziewitnastoletniej Fionie odgrywajcej rol straniczki starej mistycznej wiedzy odpdzia wizj pani Graham taczcej w przecieradle. Roger szybko si opanowa i mwi dalej: Niestety, teraz nie ma jej w domu. Ale mgbym j sprowadzi. Claire lekcewaco machna delikatn doni. Prosz sobie nie robi kopotu. Innym razem. Ju i tak zabraymy panu zbyt wiele czasu. Postawia pust szklank na stoliku pomidzy dwoma krzesami. Brianna z wyranym entuzjazmem dostawia swoj, pen. Zauway, e panna Randall obgryza paznokcie. Ten may dowd niedoskonaoci da mu odwag do uczynienia nastpnego kroku. Intrygowaa go. Nie chcia, eby odesza, nie pozostawiajc mu pewnoci, e znw j zobaczy. A propos kamiennych krgw powiedzia popiesznie. Sdz, e znam ten, o ktrym pani wspomniaa. Jest bardzo efektowny i znajduje si niedaleko miasteczka. Umiechn si do Brianny Randall. Automatycznie zarejestrowa fakt, e dziewczyna ma trzy pieprzyki na jednym policzku. Pomylaem, e moglibymy zacz poszukiwania od wycieczki do Broch Tuarach. To w tym samym kierunku, co kamienny krg... Ach! Nagym ruchem swej wypchanej torebki Claire Randall strcia obie szklaneczki whisky ze stolika. Alkohol ze spor iloci wody zala Rogerowi uda. Bardzo przepraszam powiedziaa, wyranie zakopotana. Schylia si i zacza zbiera kawaki rozbitego krysztau, mimo e Roger prbowa j powstrzyma. Brianna rzucia si na pomoc z garci lnianych serwetek z kredensu. Ale, mamo, jak oni pozwalaj ci operowa? gderaa. Jeste taka nieostrona. Spjrz, przez ciebie pan Wakefield ma mokre buty! Uklka na pododze i zacza szybko ciera rozlan szkock i zbiera okruchy krysztau. I spodnie. Wzia wie serwetk ze stosu, ktry przytrzymywaa ramieniem i sprawnie wycieraa buty Rogera. Jej ruda grzywka powiewaa przy jego kolanach. Brianna podniosa gow i zacza energicznie trze mokry sztruks. Roger zamkn oczy i gorczkowo myla o straszliwych wypadkach samochodowych, formularzach podatkowych, kosmitach o czymkolwiek, eby tylko si nie skompromitowa, gdy ciepy oddech Brianny Randall delikatnie przenika przez jego mokre spodnie. Moe reszt wytrze pan sam? Gos dochodzi z bardzo bliskiej odlegoci. Roger unis powieki i zobaczy par oczu w kolorze gbokiego bkitu oraz szeroki umiech. Niemrawo wzi od Brianny serwetk. Dysza, jakby przed chwil gonia go lokomotywa. Pochylajc gow nad spodniami, napotka wzrok Claire Randall. Kobieta przygldaa mu si z politowaniem, a zarazem rozbawieniem. W jasnych oczach nie byo ju iskry, ktr, jak mu si zdawao, zauway tu przed katastrof. A moe widzia j tylko w wyobrani?

***

Odkd to interesujesz si druidami, mamo? Briann chyba to bawio; zauwayam, e zagryzaa wargi, kiedy rozmawiaam z Rogerem Wakefieldem. Umiech, ktry wtedy ukrywaa, teraz wykwit na jej twarzy. Ubierzesz si w przecierado i pjdziesz z nimi taczy? To na pewno o wiele weselsze ni czwartkowe spotkania personelu szpitala odparam. Chocia mona si przezibi. Brianna wybucha miechem, poszc z chodnika dwie sikorki. Nie powiedziaam powanie. Nie, interesuj mnie same druidki. Kiedy znaam w Szkocji osob, ktr chciaabym odszuka. Nie mam jej adresu. Nie kontaktowaymy si przez przeszo dwadziecia lat. Ciekawiy j takie dziwactwa: czary, stare wierzenia, folklor. Mieszkaa kiedy w pobliu. Pomylaam, e jeli tu jeszcze jest, moe nalee do takiej grupy. Jak si nazywa? Potrzsnam gow. Spinka zsuna mi si z lokw i wpada w wysok traw przy chodniku. Cholera! krzyknam. Rce mi si trzsy, gdy przeszukiwaam gst traw. Myl o Geillis Duncan wci wytrcaa mnie z rwnowagi. Nawet teraz. Nie wiem powiedziaam, odgarniajc wosy z zarumienionej twarzy. To znaczy... Mino tak duo czasu, e na pewno nosi ju inne nazwisko. Bya wdow; moga ponownie wyj za m albo wrci do nazwiska panieskiego. Brianna stracia zainteresowanie tematem. Przez chwil sza w milczeniu. Nagle zapytaa: Co mylisz o Rogerze Wakefieldzie, mamo? Spojrzaam na ni badawczo. Miaa zarowione policzki, ale moe z powodu wiosennego wiatru. Wydaje si bardzo miym modym czowiekiem odpowiedziaam ostronie. Z pewnoci jest inteligentny. To jeden z najmodszych profesorw w Oksfordzie. Nie wtpiam w jego inteligencj; zastanawiaam si tylko, czy ma wyobrani. Akademikom czsto jej brakuje. W tym przypadku jednak wyobrania by si przydaa. Ma przepikne oczy stwierdzia z rozmarzeniem Brianna. Cakiem ignorowaa kwesti jego intelektu. Chyba s najbardziej zielone na wiecie? Tak, zwracaj uwag przyznaam. Zawsze takie byy; pamitam, e je zauwayam, kiedy zobaczyam go po raz pierwszy, mia wtedy pi lat. Brianna spojrzaa na mnie, marszczc brwi. No wanie, mamo! Czy musiaa powiedzie: Jak ty wyrose?, kiedy otworzy drzwi? Ale wstyd! Zamiaam si. C, kiedy go ostatni raz widziaam, siga mi do ppka. A teraz musiaam zadziera gow broniam si. Nie mogam nie dostrzec rnicy. Mamo! Parskna miechem. Ma te bardzo adne poladki dodaam, eby j jeszcze bardziej rozmieszy. Zauwayam, kiedy schyli si po whisky. Mamooo! Kto usyszy! Byymy tu przy przystanku autobusowym. Stay tam dwie lub trzy kobiety oraz starszy mczyzna w tweedowym garniturze; odwrcili si do nas i patrzyli, jak podchodzimy. Czy std odjedaj autobusy wycieczkowe Loch-side? zapytaam, patrzc na oszoamiajce mrowie ogosze przyklejonych do tablicy. Tak odpowiedziaa grzecznie jedna z pa. Autobus przyjedzie za jakie dziesi minut. Obrzucia wzrokiem Briann, ktra w dinsach i biaej wiatrwce wygldaa bardzo amerykasko. A na dodatek miaa ca twarz czerwon od hamowanego miechu. Wybieraj si panie nad Loch Ness pierwszy raz? Umiechnam si do niej. eglowaam po tym jeziorze z mem, dwadziecia par lat temu, ale moja crka nigdy wczeniej nie bya w Szkocji. Naprawd? Gono wyraone niedowierzanie zwrcio uwag pozostaych pa. Podeszy do nas, nagle bardzo przyjacielskie. Udzielay yczliwych rad i zadaway pytania. W kocu zza rogu wyoni si duy, sapicy, ty autobus. Brianna zatrzymaa si, zanim wesza na stopnie. Przez chwil podziwiaa rysunek, przedstawiajcy zielone, wowe zwoje na tle niebieskiego jeziora otoczonego czarnymi sosnami. Zapowiada si nieza zabawa powiedziaa ze miechem. Mylisz, e zobaczymy potwora? Nigdy nic nie wiadomo odrzekam.

***

Przez reszt dnia Roger nie mg si skupi. Bezmylnie wykonywa rne prace. Ksiki czekajce na spakowanie i przekazanie towarzystwu ochrony antykw wysypyway si z kartonu; stara ciarwka wielebnego staa na podjedzie z podniesion mask; kierowca duba co przy silniku. Do poowy oprniona filianka herbaty z mlekiem staa przy okciu Rogera, a on wpatrywa si tpo w deszcz. Zapada wieczr. Wiedzia, e powinien si zaj porzdkowaniem samego serca gabinetu wielebnego. Ksiki nie nastrczay mu problemw: zadanie byo ogromne, ale polegao jedynie na decydowaniu, co zachowa dla siebie, a co przekaza towarzystwu lub bibliotece szkolnej. Prdzej czy pniej bdzie si musia wzi za ogromne biurko. Stosy papierw nie mieciy si w wielkich szufladach i wystaway z tuzinw schowkw. Trzeba te zdj wszystkie ozdoby przypite do wyoonej korkiem ciany i zdecydowa, co z nimi zrobi. Na myl o tej robocie zadraoby najtwardsze serce. Oprcz oglnej niechci do tej mudnej pracy Rogera mczyo co jeszcze. Nie chcia robi tego wszystkiego, cho byo to konieczne. Wola si skupi na zadaniu powierzonym mu przez Claire Randall, na szukaniu czonkw klanw spod Culloden. Zajcie wydawao si ciekawe, cho prawdopodobnie nie wymagao wiele wysiku. Ale nie chodzio o to. Nie, pomyla, jeli mam by ze sob szczery, musz przyzna, e chc si zaj spraw Claire Randall, eby pj do pensjonatu pani Thomas i zoy rezultaty swojej pracy u stp Brianny. Randall jak rycerz, ktry przynosi swej damie gow smoka. Nawet gdyby wyniki nie byy zachwycajce, potrzebowa pretekstu, eby znw zobaczy t dziewczyn i z ni porozmawia. Brianna przypomina obraz Bronzina, pomyla. Ona i jej matka wywieray dziwne wraenie. Wyglday tak, jakby namalowano je gwatownymi pocigniciami pdzla, a jednoczenie starannie zaznaczono szczegy. Odcinay si od ta niczym wygrawerowane w nim postacie. Ale w Briannie byo tyle fizycznoci, jakby dziewczyna zaraz miaa przemwi z ram obrazu Bronzina czy wodzi wzrokiem za ogldajcym. Roger nigdy nie widzia malowida Bronzina przedstawiajcego kobiet krzywic si nad szklaneczk whisky. Gdyby jednak istniao takie dzieo, z pewnoci wygldaoby tak, jakby pozowaa do niego Brianna Randall. A, do diaba powiedzia na gos. Chyba przejrzenie zapiskw w muzeum Culloden nie zajmie mi jutro duo czasu? Ty zwrci si do biurka i jego zawartoci moesz zaczeka jeden dzie. Ty te poinformowa korkow cian. Zuchwale wzi z pki horror. Rozejrza si gniewnie, jakby rzuca wyzwanie meblom, ale nie usysza nic poza mruczeniem elektrycznego kominka. Wyczy go, zgasi wiato i z ksik pod pach wyszed z gabinetu. Po minucie wrci, przeszed przez ciemny pokj, wzi ze stou list nazwisk i woy j do kieszeni koszuli. ebym rano nie zapomnia o tym cholerstwie. Poklepa si po kieszeni, usysza mikki szelest papieru tu nad sercem i poszed si pooy.

***

Wrciymy z Loch Ness owiane wiatrem i zmarznite od deszczu. Powitaa nas ciepa kolacja. W salonie napalono w kominku. Brianna zacza ziewa nad jajecznic. Chwil potem przeprosia i posza wzi gorc kpiel. Wdaam si w pogawdk z pani Thomas, wacicielk pensjonatu. Dopiero o dziesitej umyam si i przebraam w koszul nocn. Brianna wczenie wstawaa i kada si spa. Gdy otworzyam drzwi sypialni, usyszaam spokojny oddech crki. Staraam si cichutko chodzi po pokoju, wiesza i skada rzeczy. Tak czy inaczej niewielkie byo niebezpieczestwo, e j obudz. Miaa mocny sen. W domu panowaa gucha cisza. Kiedy zabraam si do pracy, szelest moich wasnych ruchw wydawa si haasem. Przywiozam kilka ksiek Franka z zamiarem podarowania ich bibliotece w Inverness. Leay rwno na dnie mojej walizki. Stanowiy dobr podstaw dla delikatniejszych rzeczy. Wycignam ksiki, po jednej, i pooyam na ku. Pi tomw w sztywnej oprawie. adne, konkretne rzeczy; kada po piset, szeset stron, nie liczc indeksw i ilustracji. Dziea wszystkie mojego zmarego ma, w penym wydaniu. Na obwolutach wydrukowano fragmenty pochwalnych opinii i komentarzy wszystkich znanych historykw. Imponujce dzieo. Prawdziwy powd do dumy. Solidne, cikie, mdre. Przeniosam ksiki na st, eby rano ich nie zapomnie. Tytuy na grzbietach byy oczywicie rne, ale ja uoyam ksiki, tak, eby napis Frank W. Randall na kadej z nich znajdowa si po jednej stronie. Obwoluty lniy w maym snopie wiata lampki nocnej. W pensjonacie byo cicho; o tej porze roku nie przyjedao wielu goci, a nieliczni, ktrzy jednak przybyli, ju dawno spali. Brianna westchna przez sen i obrcia si na drugi bok. Dugie pasma rudych wosw udrapoway si na jej twarzy. Spod koca wystawaa duga stopa, wic delikatnie j przykryam. Impuls, ktry kae dotkn picego dziecka, nigdy nie ginie. Nawet gdy dziecko jest ju mod kobiet. Odgarnam wosy z twarzy crki. Delikatnie pogaskaam Briann. Umiechna si przez sen. Wyraz zadowolenia znikn tak szybko, jak si pojawi. Patrzc na ni, umiechaam si dalej. Jak wiele razy przedtem szepnam: Boe, jeste do niego taka podobna. Gono przeknam lin. Wziam szlafrok z oparcia krzesa. Kwietniowe noce na szkockich wyynach byy okropnie zimne, ale ja nie byam jeszcze gotowa, eby schowa si w ciepym sanktuarium ka. Poprosiam wacicielk pensjonatu, eby zostawia ogie w kominku w salonie. Zapewniam, e zgasz go przed wyjciem. Cicho zamykajc drzwi, wci widziaam zarys dugich ng i mas mikkich rudych wosw na niebieskiej, pikowanej kodrze. Te imponujce dzieo szepnam do ciemnego korytarza. Salonik by ciemny i przytulny. Ogie w kominku pon staym pomieniem wzdu kody. Przycignam niewielki fotel i oparam stopy o barierk przed kominkiem. Syszaam wszystkie zwyke, ciche odgosy wspczesnego ycia: delikatne mruczenie lodwki w piwnicy, szum i syczenie grzejnikw centralnego ogrzewania. Kominek by raczej dekoracj ni koniecznoci. Od czasu do czasu z ulicy dobiega warkot przejedajcego samochodu. Ale nad wszystkim panowaa gboka cisza grskiej nocy. Siedziaam nieruchomo, pograjc si w niej. Mino dwadziecia lat, odkd dowiadczaam tej ciszy. Kojca ciemno wci jednak tu bya, koysana pomidzy grami. Z kieszeni szlafroka wycignam zoon kartk-kopi listy, ktr daam Rogerowi Wakefieldowi. wiato z kominka byo zbyt nike, by przy nim czyta, ale ja nie musiaam widzie nazwisk. Rozoyam papier na moim osonitym jedwabiem kolanie. lepo wpatrywaam si w nieczytelne linie maszynopisu. Powoli przesuwaam palec wzdu kadego wersu, mruczc poszczeglne nazwiska jak modlitw. Ciemno z zewntrz wypenia pustk we mnie. Wypowiadajc nazwiska zmarych, zrobiam pierwszy krok wstecz. Weszam do pustej ciemnoci, gdzie czekali.

2SPISEK SI ZACIENIA Nastpnego ranka Roger wyszed z muzeum w Culloden z dwunastoma stronami notatek i poczuciem rosncego oszoomienia. To, co z pocztku wygldao na zwyk prac dla historyka, zdecydowanie przybierao bardzo dziwny obrt. W spisach polegych pod Culloden znalaz tylko trzy nazwiska z listy Claire Randall. To nie byo jeszcze nic niezwykego. W armii Karola Stuarta rzadko prowadzono spjne wykazy zacigu. Niektrzy przywdcy klanw doczyli do ksicia chyba wiedzeni kaprysem. Wielu odeszo z jeszcze bardziej bahych powodw, zanim ktokolwiek zdy umieci nazwiska ich ludzi w oficjalnych rejestrach. Dokumentacja armii grali, w najlepszym okresie do przypadkowa, pod koniec bya niekompletna. Zreszt prowadzenie listy odw i tak nie miao wikszego sensu, skoro brakowao pienidzy. Roger ostronie wsiad do starego mini-morrisa. Odruchowo schyli gow, eby si nie uderzy. Wyj spod ramienia teczk, otworzy j i zmarszczy czoo nad stronami, ktre skopiowa. Prawie wszystkie nazwiska Claire figuroway w spisie innej armii. W szeregach danego regimentu klanu onierze mogli zdezerterowa, gdy rozmiar nadchodzcej katastrofy sta si oczywisty. Niezrozumiae jednak byo to, e wszystkie nazwiska z listy pojawiy si w regimencie lorda Lovata, przysanego w pniejszym okresie kampanii, w ramach spenienia obietnicy wsparcia, zoonej Stuartom przez Simona Fasera. Ale Claire wyranie powiedziaa, co potwierdzio szybkie spojrzenie na jej zapiski, e wszyscy ci ludzie pochodzili z Broch Tuarach posiadoci na poudniowym zachodzie ziem Faserw, waciwie na granicy z ziemiami klanu MacKenziech. Co wicej, mwia, e wymienieni mczyni suyli w armii grali od bitwy pod Prestonpans, ktra odbya si na samym pocztku kampanii. Roger potrzsn gow. To nie miao sensu. Oczywicie, Claire moga pomyli daty. Sama przecie powiedziaa, e nie jest historykiem. Ale nie mylia si przecie co do miejsca? A jak to moliwe, eby mczyni z Broch Tuarach, ktrzy nie skadali przysigi wiernoci przywdcy klanu Fraserw, byli do dyspozycji Simona Frasera? To prawda, lord Lovat nie bez powodu nosi przezwisko Stary Lis, Roger wtpi jednak, eby nawet tak szanowany ksi mia do sprytu, eby zorganizowa podobn akcj. Roger wyjecha z parkingu. Archiwa w muzeum w Culloden byy zniechcajco niekompletne; w wikszoci zawieray krasomwcze listy Georgea Murraya, w ktrych lord bekotliwie rozwodzi si na temat problemw z dostawami ywnoci. Roger potrzebowa o wiele wicej.Czekaj, gupku mrukn sam do siebie. Masz sprawdzi, co si stao z ludmi, ktrzy nie zginli pod Culloden. Jakie ma znaczenie, jak si tam dostali, skoro opucili pole bitwy w jednym kawaku? Nie mg jednak przesta myle o polegych. Sprawa bya bardzo dziwna. Imiona powtarzay si bardzo czsto. W grach chyba poow chopcw urodzonych w danym okresie nazywano Aleksander. Ludzi zwyczajowo kojarzono z miejscem zamieszkania. Czasami nazwy miejscowoci uywano zamiast nazwiska. Lochiel, jeden z najwikszych przywdcw jakobitw, w rzeczywistoci by Donaldem Cameronem z Lochiel, co bardzo wyranie odrniao go od innych Cameronw o imieniu Donald. Wszyscy grale, nie bdcy Donaldami lub Alekami, mieli na imi John. W archiwalnych wykazach znalaz trzy osoby z listy Claire: Donalda Murraya, Aleksandra MacKenziego Frasera i Johna Grahama Frasera. Nie byo nazw miejscowoci, tylko nazwisko i regiment, w ktrym suyli. Regiment pana Lovata, regiment Fraserw. Bez nazwy miejscowoci nie mg by pewien, e byli to ludzie z listy Claire. W spisie polegych figurowao przynajmniej szeciu Johnw Fraserw, a wykaz ten rwnie by niekompletny; Anglicy nie przywizywali zbytnio wagi do dokadnoci wikszo dokumentw zostaa sporzdzona po fakcie, przez przywdcw klanw, liczcych ludzi i sprawdzajcych, kto nie wrci do domu. Czsto sami przywdcy nie wracali do domu, co komplikowao spraw. Sfrustrowany mocno pociera doni gow, jakby masa mg stymulowa prac jego mzgu. Jeli trzy nazwiska nie naleay do ludzi z jego listy, tajemnica bya jeszcze gbsza. Ponad poowa armii Karola Stuarta zgina pod Culloden. Ludzie Lovata walczyli w samym rodku. Byo nie do pomylenia, eby trzydziestu onierzy przeyo w takim miejscu, bez adnej ofiary. Ludzie pana Lovata pno przyczyli si do powstania; podczas gdy dezercja szalaa w innych regimentach, ktre suyy do dugo, eby wiedzie, po co tam s, Fraserowie byli bardzo lojalni i w konsekwencji cierpieli. Gony dwik klaksonu przerwa jego skupienie. Roger zjecha na bok, eby przepuci du ciarwk. Mylenie nie idzie w parze z prowadzeniem samochodu, uzna. Jeli bd tak robi dalej, wjad na mur. Przez chwil siedzia nieruchomo, zastanawiajc si. Impuls nakazywa mu jecha do pensjonatu pani Thomas i powiedzie Claire o wynikach dotychczasowych poszukiwa. Fakt, e mogoby si to wiza ze spdzeniem paru chwil z Briann Randall, uatrakcyjnia jeszcze ten pomys. Z drugiej strony jednak, instynkt historyka domaga si danych. Roger nie by pewien, czy Claire moe mu ich dostarczy. Nie mia pojcia, dlaczego miaaby powierzy mu to zadanie, a jednoczenie przeszkadza mu, podajc niedokadne informacje. To nie byo rozsdne, a Claire Randall bya uderzajco rozsdn osob. By jednak incydent z whisky. Roger zarumieni si na samo wspomnienie. By pewien, e zrobia to celowo a e nie wygldaa na skor do takich dowcipw, by zmuszony zaoy, e zrobia to, eby nie zaprosi Brianny do Broch Tuarach. Czy chciaa, eby sam trzyma si z dala od tego miejsca, czy eby tylko nie zabiera tam Brianny? Im wicej o tym myla, tym bardziej by przekonany, e Claire Randall ukrywa co przed crk. Nie mg jednak sobie wyobrazi, o co chodzio. Nie mia rwnie zielonego pojcia, jaki to miao zwizek z nim albo z zadaniem, ktrego si podj. Nie zamierza rezygnowa z dwch powodw: Brianny i czystej ciekawoci. Chcia wiedzie, co si dzieje, i by zdecydowany to sprawdzi. Zamylony lekko uderza pici w kierownic, ignorujc haas przejedajcych samochodw. Wreszcie podj decyzj, wczy silnik i wyjecha na drog. Na nastpnym rondzie skrci w stron centrum Inverness i stacji kolejowej. Pocigiem Flying Scotsman mg zajecha do Edynburga w cigu trzech godzin. Kustosz zajmujcy si dokumentami Stuartw by bliskim przyjacielem wielebnego. Roger mia punkt zaczepienia, cho bardzo zadziwiajcy. Z listy zawierajcej nazwiska onierzy regimentu pana Lovata wynikao, e tych trzydziestu ludzi suyo pod kapitanem Jamesem Fraserem z Broch Tuarach. Czowiek ten by jedynym ogniwem czcym Broch Tuarach i Fraserw z Lovat. Roger zastanawia si, dlaczego Jamesa Frasera nie byo na licie Claire. wiecio soce, co rzadko zdarza si w poowie kwietnia, wic Roger opuci szyb po stronie kierowcy, eby wpuci ciepy wiatr. Musia zosta na noc w Edynburgu. Po powrocie pnym popoudniem nastpnego dnia, by tak zmczony dug jazd pocigiem, e tylko zjad gorc kolacj, ktr wmusia w niego Fiona, i pad na ko. Dzi jednak wsta peen energii i determinacji. Pojecha samochodem do miasteczka Broch Mordha, w pobliu posiadoci zwanej Broch Tuarach. Moe i Claire Randall nie chciaa, eby pojechaa tam jej crka, ale jego nie moga powstrzyma od powszenia w tej okolicy. Znalaz samo Broch Tuarach albo przynajmniej tak zaoy; zobaczy ogromny stos kamieni, otaczajcy zawalone szcztki jednej ze starych brochs, czyli wie, uywanych w zamierzchej przeszoci do mieszkania i obrony. Zna celtycki do dobrze, eby wiedzie, e nazwa ta oznacza wie zwrcon na pnoc, wic zastanawia si przed chwil, jak mona byo nada tak nazw okrgej wiey. W pobliu znajdowa si dwr i budynki gospodarcze, rwnie w ruinach, cho sporo z nich si zachowao. Na palu przy drzwiach widniaa tablica agenta nieruchomoci, z wyblakymi, prawie nieczytelnymi napisami. Roger stan na wzniesieniu obok domu i rozejrza si. Na pierwszy rzut oka nie dostrzega nic, co mogoby tumaczy, dlaczego Claire nie chciaa, eby przyjechaa tu jej crka. Zaparkowa przy drzwiach i wysiad. Miejsce byo pikne, ale bardzo odlege; ostrone eby nie uszkodzi miski olejowej przejechanie morrisem wyboist ciek od gwnej drogi zajo mu trzy kwadranse. Dom by opuszczony i moe niebezpieczny. Roger nie wszed do rodka niczego by tam nie znalaz. Nad drzwiami wygrawerowano nazwisko FRASER, ktre widniao rwnie na wikszoci maych kamieni nagrobnych na dawnym cmentarzu rodzinnym. Nie dostrzeg tam adnego innego nazwiska z listy. Musia jecha dalej; wedug mapy miasteczko Broch Mhorda byo oddalone o sze kilometrw. Tak, jak si obawia, may, miejski koci zosta zamknity wiele lat temu. Roger wypatrywa okolicznych mieszkacw, ale w odpowiedzi otrzyma jedynie tpe lub wrogie spojrzenia. W kocu jaki wiekowy rolnik owiadczy z powtpiewaniem, e stare zapiski parafialne mogy zosta przekazane muzeum w Fort William, a moe w Inverness, gdzie mieszka duchowny, ktry kolekcjonowa takie mieci. Zmczony i zakurzony, ale nie zniechcony Roger powlk si do samochodu zaparkowanego przy miejskim pubie. Takie sytuacje czsto zdarzaj si podczas naukowych bada. By do tego przyzwyczajony. Jedno piwo no, moe dwa, bo dzie by wyjtkowo upalny i z powrotem do Fort William. Ale bym si czu, pomyla kwano, gdyby dane, ktrych szukam, byy w archiwum wielebnego. Zostabym w ten sposb ukarany za zaniedbywanie pracy i fanfaronad przed dziewczyn. Podczas pobytu w Edynburgu zdoa wyeliminowa tylko trzy nazwiska, ktre znalaz w muzeum w Culloden. Okazao si, e wszystkie trzy osoby naleay do innych regimentw i nie suyy w grupie z Broch Tuarach. Dokumenty Stuartw zajmoway kilka sal oraz niezliczone skrzynki w podziemiach muzeum, wic oczywicie nie przeprowadzi wyczerpujcych bada. Ale znalaz duplikat jednej z list odw, ktr widzia w muzeum w Culloden. Wedug tego spisu wszyscy mczyni suyli w regimencie pod dowdztwem pana Lovata, czyli modego Simona syna Starego Lisa. Stary dra niele si ustawi, pomyla Roger; wysa dziedzica do walki za Stuartw, a sam zosta w domu i cay czas twierdzi, e jest lojalnym poddanym krla Geordiego. Nie wyszo mu to na dobre. W dokumencie napisano, e dowdc by Simon Fraser Modszy. Nie wymieniono natomiast Jamesa Frasera. Jednake imi i nazwisko pojawiao si w wielu rozkazach armii, memorandach i innych dokumentach. Niestety, samo nazwisko nie potwierdzao jednoznacznie, e by to James Fraser z Broch Tuarach; imi James wrd grali byo imieniem rwnie popularnym, jak Duncan czy Robert. Tylko w jednym dokumencie znalaz Jamesa Frasera z drugim imieniem, ktre mogoby pomc w identyfikacji, ale nie podano z kolei danych jego ludzi. Roger wzruszy ramionami. Z irytacj odpdzi nag chmur natrtnych komarw. Dokadne przeszukanie zbiorw w Edynburgu zajoby kilka lat. Roger wszed do ciemnego pubu, wypenionego zapachem piwa. Sczc zimne, gorzkie piwo, analizowa dotychczasowe wyniki poszukiwa oraz moliwoci, ktre mu zostay. Mia jeszcze czas, eby jecha do Fort William, chocia to oznaczaoby, e wrci do Inverness bardzo pno. A jeli nie znajdzie nic w muzeum Fort William, to, jak na ironi, nastpnym logicznym posuniciem bdzie porzdne przeszukanie archiwum wielebnego. A potem? Wypi ostatnie krople piwa i poprosi o nastpny kufel. Prawdopodobnie najlepszym, najszybszym rozwizaniem byoby przeszukanie wszystkich cmentarzy i obszarw pochwkw w okolicy Broch Tuarach. Wtpi, eby panie Randall zostay w Inverness przez nastpne dwa lub trzy lata i cierpliwie czekay na wyniki. Dotkn schowanego w kieszeni notesu, wiernego towarzysza historyka. Przed opuszczeniem Broch Mhorda powinien przynajmniej rzuci okiem na stary cmentarz. Nigdy nie wiadomo, co moe tam znale, a przynajmniej nie trzeba bdzie wraca. Nastpnego popoudnia Roger zaprosi panie Randall na podwieczorek poczony ze sprawozdaniem z dotychczasowych dokona. Odszukaem kilka nazwisk z naszej listy powiedzia Claire w drodze do gabinetu. To bardzo dziwne; nie potwierdziem, eby ktrykolwiek z onierzy na pewno zgin pod Culloden. Mylaem, e mam takich trzech, ale okazao si, e to tylko zbieno nazwisk. Spojrza na doktor Randall; staa nieruchomo, mocno ciskajc oparcie fotela, jakby zapomniaa, gdzie jest. Moe pani usidzie? zaproponowa Roger. Claire nieznacznie drgna, kiwna gow i przysiada na skraju fotela. Roger spojrza na ni z ciekawoci. Poda jej swoje notatki i mwi dalej: Jak ju mwiem, to dziwne. Nie znalazem wszystkich nazwisk; bd chyba musia powszy w rejestrach parafialnych i na cmentarzach w pobliu Broch Tuarach. Wikszo tych zapiskw znalazem wrd papierw ojca. Przypuszczaem, e wpadn na trop przynajmniej kilku polegych w bitwie. Jeli, jak pani twierdzi, wszyscy suyli w jednym z regimentw Frasera, to byli prawie w rodku ognia walki. Wiem odpara dziwnym gosem. Schylia si nad biurkiem, wic nie widzia wyrazu jej twarzy. Wikszo dokumentw Roger przepisa rcznie. Technologia fotokopiowania jeszcze nie dotara do archiwum rzdowego, w ktrym znajdoway si dokumenty Stuartw. Byo jednak par oryginalnych kartek, wykopanych ze stosw osiemnastowiecznych zbiorw wielebnego Wakefielda. Claire bardzo delikatnie i ostronie przewracaa kartki. Ma pan racj, to jest dziwne. Teraz w jej gosie rozpozna emocj: ekscytacj z nutk satysfakcji i ulgi. Prosz mi powiedzie... zawahaa si. Co si stao z tymi ludmi, ktrzy nie zginli pod Culloden? Zaskoczyo go troch, e ta sprawa jest dla niej tak istotna, ale posusznie wyj i otworzy teczk z notatkami. Dwch zacigno si na statek; wyemigrowali do Ameryki wkrtce po Culloden. Czterech zmaro mierci naturaln okoo roku pniej. Nic dziwnego, po bitwie panowa straszliwy gd. Nazwisko ostatniego znalazem w dokumentach parafii, ale innej ni ta, z ktrej pochodzi. Jestem jednak pewien, e to jeden z poszukiwanych przez pani ludzi. Dopiero kiedy jej ramiona si rozluniy, zauway, jaka bya spita. Szuka dalej? zapyta w nadziei, e usyszy twierdzc odpowied. Znad ramienia Claire obserwowa Briann. Staa przy korkowej cianie, zwrcona bokiem. Sprawiaa wraenie zupenie nie zainteresowanej spraw. Roger dostrzeg jednak pionow zmarszczk midzy jej brwiami. Moe, podobnie jak on, czua dziwn atmosfer tumionego podekscytowania, ktra otaczaa matk jak pole elektryczne. By tego wiadom od chwili, kiedy Claire wesza do pokoju, a prezentowane rewelacje tylko nasiliy wraenie. Pomyla, e gdyby jej dotkn, przeskoczyaby pomidzy nimi iskra. Jego myli przerwao pukanie do drzwi gabinetu. Wesza Fiona Graham. Pchaa barek z imbrykiem, filiankami, ozdobnymi serwetkami, trzema rodzajami kanapek, ciasteczkami z kremem, biszkoptem, tartinkami z demem oraz placuszkami z mki jczmiennej. Ooo! zawoaa na ten widok Brianna. Czy to wszystko dla nas, czy spodziewa si pan jeszcze tuzina goci? Claire Randall z umiechem przygldaa si przygotowaniom. Napicie jeszcze nie ustpio, ale stumia je z ogromnym wysikiem. Roger spojrza na jej do, zacinit w fadach spdnicy tak mocno, e krawd piercionka wbijaa si w ciao. Po tak obfitym podwieczorku nie bdziemy je przez nastpnych kilka tygodni rzeka Claire. Wyglda cudownie! Twarz Fiony pojaniaa. Dziewczyna bya niska, pulchna i adna. Przypominaa ma, brzow kurk. Roger westchn cicho. Cieszy si, e moe tak wystawnie przyj goci, ale doskonale wiedzia, e podwieczorek ma wywrze wraenie na nim, nie na paniach Randall. Dziewitnastoletnia Fiona miaa jedn, wielk yciow ambicj: wyj za m. Najlepiej za czowieka sukcesu. Przed tygodniem, gdy Roger przyjecha zaj si sprawami wielebnego, uznaa, e asystent na wydziale historii jest najlepsz parti w Inverness. Od tego momentu tuczya go jak witeczn g, czycia mu buty, ukadaa kapcie i szczoteczki do zbw, cielia ko, czycia paszcz, kupowaa wieczorn gazet i kada obok talerza, masowaa mu kark, gdy pracowa par godzin przy biurku. Cigle te pytaa, czy jest mu wygodnie, czy ma dobry nastrj i czy jest zdrw. Nigdy przedtem nie dowiadczy tyle domowej troski. Co wicej, czu jej nadmiar. Krtko mwic, Fiona doprowadzaa go do szau. Niedbae ubieranie si, noszenie dwudniowego zarostu byo z jego strony raczej reakcj na te jej wszystkie zabiegi ni naturalnym zachowaniem czowieka chwilowo uwolnionego od wymogw pracy i otoczenia. Sama myl o witym zwizku maeskim z Fion Graham przeszywaa go strachem do szpiku koci. Cigym naprzykrzaniem si Fiona w cigu roku wpdziaby go w paranoj. Oprcz tego bya jeszcze Brianna Randall. W tej chwili z namysem patrzya na barek z podwieczorkiem, jakby zastanawiaa si, od czego zacz. Tego popoudnia Roger stara si jednak skupi na Claire Randall i jej sprawie. Claire bya liczna. Dziki filigranowej budowie i wietlistej skrze w wieku szedziesiciu lat zachowaa wygld dwudziestolatki. Ale widok Brianny Randall zapiera mu dech w piersiach. Nosia si jak krlowa, nie garbic si, jak wiele wysokich dziewczyn. Widzc proste plecy i pen wdziku posta matki, wiedzia, po kim odziedziczya t postaw. Ale nie wysoki wzrost, kaskad opadajcych do talii rudych wosw, iskrzcych miedzi i zotem, munitych bursztynem i cynamonem, wijcych si niedbale wok twarzy i ramion. Nie oczy, tak ciemnoniebieskie, e czasami prawie czarne. Nie szerokie usta, z pen doln warg, zapraszajc do namitnych pocaunkw. To zapewne odziedziczya po ojcu. Roger by raczej zadowolony z nieobecnoci jej ojca, ktry rodzicielskim sposobem niewtpliwie utemperowaby myli modego asystenta, niestety, chyba widoczne na jego twarzy. Podwieczorek? powtrzy z roztargnieniem. Wspaniay. Cudowny. Wyglda przepysznie. Dzikuj, Fiono. Chyba, hm... niczego ju nie potrzebujemy. Fiona zignorowaa prob o wyjcie. Wdzicznie skina gow w podzice na komplementy i zacza rozstawia spodeczki oraz filianki. Nalaa herbaty, poczstowaa panie ciasteczkami. Wydawao si, e zamierza tu zosta w nieskoczono, penic rol pani domu. Prosz pooy sobie mietanki na placuszki, Rog... To znaczy, panie Wakefield zaproponowaa i nie czekajc na odpowied, naoya mu mietank. Jest pan zdecydowanie za chudy, powinien pan przyty. Rzucia konspiracyjne spojrzenie Briannie Randall. Wie pani, jacy s mczyni. Sami nie potrafi si dobrze odywia. Szczcie, e ma pani odpowiedziaa Brianna. Roger wzi gboki wdech i kilkakrotnie wygi palce, a pragnienie uduszenia Fiony mino. Fiono, czy mogaby mi wywiadczy przysug? odezwa si z wymuszonym spokojem. Pojaniaa jak wydrona dynia ze wieczk w rodku. Szeroko umiechna si na myl o zrobieniu czegokolwiek dla niego. Oczywicie, Rog... panie Wakefield! Czego tylko pan sobie yczy! Roger lekko wstydzi si za siebie, ale przecie, tumaczy sobie, robi to rwnie dla jej dobra. Gdyby nie wysza, wkrtce straciby cierpliwo i powiedzia co, czego potem oboje by aowali. Dzikuj, Fiono. Zamwiem troch... troch... Gorczkowo przypomina sobie nazwisko ktrego ze sklepikarzy z miasteczka. Troch tytoniu. U pana Buchana, przy High Street. Zechciaaby mi przynie? Po tak wspaniaym podwieczorku z przyjemnoci zapal fajk. Fiona ju zdejmowaa fartuszek plisowany, rozszywany koronk. Gdy zamkny si za ni drzwi, na moment zamkn oczy. Przez chwil nie myla o tym, e nie pali. Z westchnieniem ulgi wrci do rozmowy z gomi. Pyta pan, czy szuka reszty nazwisk z mojej listy przypomniaa prawie od razu Claire. Roger mia dziwne wraenie, e i ona z ulg przyja odejcie Fiony. Tak, prosz... Jeli nie sprawi to panu kopotu. Ale skd! zapewni Roger, kamic tylko odrobin. Zrobi to z przyjemnoci. Roger zatrzyma do nad barkiem z podwieczorkiem. W kocu sign po krysztaow karafk dwunastoletniej whisky Muir Breame. Czu, e naley mu si to po potyczce z Fion. Kropelk whisky? zapyta grzecznie. Widzc niesmak na twarzy Brianny, doda szybko: A moe herbaty? Herbaty odpowiedziaa Brianna. Nie wiesz, co tracisz zwrcia si Claire do crki. Z przyjemnoci wdychaa aromat trunku. Ale wiem odpara Brianna. Dlatego wanie nie pij. Wzruszya ramionami i mrugna do Rogera. eby legalnie pi alkohol w Massachusetts, trzeba ukoczy dwadziecia jeden lat wyjania Rogerowi Claire. Bree brakuje omiu miesicy, wic nie jest jeszcze przyzwyczajona do whisky. Tak jakby nielubienie whisky byo zbrodni zaprotestowaa Brianna i umiechna si do Rogera znad filianki. W odpowiedzi unis brwi. Moja droga zacz surowo. Jestemy w Szkocji. Tu nielubienie whisky jest wielk zbrodni! Och, naprawd? powiedziaa sodko Brianna, doskonale naladujc jego lekki szkocki akcent. Miejmy nadziej, e nie tak powan, jak morrrderrrstwo. Zaskoczony parskn miechem, przy czym zakrztusi si whisky. Kaszlc i uderzajc si w pier, spojrza na Claire. Jej usta rozcigny si w wymuszonym umiechu, ale twarz mocno poblada. Claire zamrugaa, umiech zrobi si bardziej naturalny, blado ustpia. Roger by zdziwiony, e tak atwo im si rozmawiao zarwno o niczym, jak i o sprawie Claire. Brianna wyranie interesowaa si prac ojca. Wiedziaa o jakobitach o wiele wicej ni jej matka. Zadziwiajce, e dotarli a do Culloden powiedziaa. Wiedzia pan, e w bitwie pod Prestonpans uczestniczyo zaledwie dwa tysice grali? I pokonali omiotysiczn armi Anglikw? Niesamowite! C, bitwa pod Falkirk przedstawiaa si podobnie wtrci Roger. Mniejsza liczebno, gorsze uzbrojenie, warunki walki... Teoretycznie nie powinni wygra. A jednak! Mhm mrukna Claire i pocigna spory yk whisky. Zwyciyli. Pomylaem sobie zwrci si do Brianny Roger z wystudiowan swobod e moe zechciaaby pani odwiedzi ze mn kilka miejsc, na przykad dawnych pl bitewnych? To bardzo ciekawe, a poza tym jestem pewien, e ogromnie by mi pani pomoga w badaniach. Brianna zamiaa si i odgarna wosy. Nie wiem, czy potrafi pomc, ale bardzo chtnie si przycz. Wspaniale! Zachwycony zgod sign po karafk i omal jej nie upuci. Claire odebraa mu naczynie i napenia szklaneczk. Tyle przynajmniej mog zrobi po tym, jak ostatnio narozlewaam powiedziaa z umiechem, gdy jej podzikowa. Widzc j teraz zadowolon i rozlunion, Roger zacz wtpi w swoje wczeniejsze podejrzenia. Moe to jednak by przypadek? Ze licznej, spokojnej twarzy nie mg nic wyczyta. P godziny pniej na stoliku panowa nieporzdek. Karafka bya pusta, a Roger, Claire i Brianna siedzieli wygodnie, syci i odpreni. Brianna par razy niespokojnie si poruszya. Spojrzaa na Rogera. W kocu zapytaa, czy mogaby przypudrowa nos. Toaleta? Naturalnie. Z trudem wsta, ociay od ciasta i migdaowych placuszkw. Jeli szybko nie odprawi Fiony, do Oksfordu wrci jako stupidziesiciokilogramowy tucioch. Jest bardzo staromodna wyjani, wskazujc azienk. Z rezerwuarem pod sufitem i acuszkiem do pocigania. Widziaam takie w British Museum oznajmia Brianna, kiwajc gow. Ale nie na wystawie, tylko w toalecie dla pa. Zawahaa si, potem zapytaa: Nie ma pan takiego papieru toaletowego, jak w muzeum, prawda? Bo jeli tak, to od razu wezm chusteczki higieniczne. Roger zamkn jedno oko. Albo sama pani sobie przeczy, albo wypiem o wiele wicej, ni mylaem. On i Claire nie aowali sobie whisky. Claire zamiaa si, syszc ich rozmow. Wstaa, eby wyj z torebki kilka chusteczek. Moe to nie woskowany papier z piecztk Wasno Rzdu Jej Krlewskiej Moci, ale prawdopodobnie niewiele lepszy powiedziaa crce. Brytyjski papier toaletowy jest zazwyczaj sztywny. Dzikuj. Brianna wzia chusteczki i ruszya do drzwi. Nagle si odwrcia. Dlaczego waciwie ludzie robi papier toaletowy, ktry wyglda jak folia aluminiowa? zapytaa. Dbowe serca maj nasi ludzie zaintonowa Roger Z nierdzewnej stali zadki. To podkrela charakter narodowy. W przypadku Szkotw jest to chyba dziedziczne obumieranie nerww dodaa Claire. Ludzie, ktrzy jedzili konno w kiltach, mieli poladki jak skra siode. Brianna prychna ze miechu. W takim razie wolaabym nie widzie, do czego uywali papieru toaletowego. Nie byo tak le. Tym stwierdzeniem Claire cakowicie zaskoczya swoich rozmwcw. Licie dziewanny s bardzo mie w dotyku, jak dwuwarstwowe chusteczki do rk. A zim lub w domach posugiwano si zwykle wilgotn szmatk. Niezbyt higieniczna metoda, ale wygodna. Roger i Brianna przez chwil gapili si na ni w osupieniu. Ee... Czytaam o tym wyjania, niespodziewanie si rumienic. Gdy Brianna, wci chichoczc, posza wreszcie do toalety, Claire nie ruszya si od drzwi. Ogromnie mio z pana strony, e tak wspaniale nas pan zabawia powiedziaa z umiechem do Rogera. Chwilowe zakopotanie zastpia zwyka rwnowaga. I bardzo dzikuj, e zechcia pan si dowiedzie o te nazwiska. Caa przyjemno po mojej stronie zapewni Roger. To zbawienna odmiana po uprztaniu pajczyn. Dam zna, jak tylko zdobd troch wicej informacji o pani jakobitach. Dzikuj. Claire zawahaa si, spojrzaa przez rami i zniya gos. Waciwie skoro Bree na chwil wysza... Chc pana o co poprosi. Ale niech to zostanie midzy nami. Roger odchrzkn i poprawi krawat, specjalnie zaoony z okazji wizyty pa Randall. Prosz bardzo zachci uprzejmie. Czu si radonie pewny siebie po udanym podwieczorku. Jestem cakowicie do pani usug. Pyta pan Bree, czy ma ochot pomc w badaniach. Chciaam prosi... eby nie zabiera jej pan w jedno miejsce. W gowie Rogera rozdzwoni si dzwonek alarmowy. Czyby mia si dowiedzie o jakiej tajemnicy zwizanej z Broch Tuarach? Chodzi o krg stojcych kamieni Craigh na Dun. Claire lekko si pochylia. Bardzo spowaniaa. Mam istotny powd, w przeciwnym wypadku bym o to nie prosia. Chc jej sama pokaza krg. Na razie wolaabym panu nie mwi dlaczego. Zrobi to w swoim czasie. Obieca pan? Myli kbiy si w gowie Rogera. Czyli jednak nie chodzio o Broch Tuarach! Jedna tajemnica si wyjania, tylko po to, eby pogbi drug. Jeli pani sobie yczy powiedzia w kocu. Naturalnie. Dzikuj. Delikatnie dotkna jego ramienia i odwrcia si, eby odej. Widzc jej sylwetk w wietle, nagle co sobie przypomnia. Och, doktor Randall... Claire? Odwrcia si i spojrzaa na niego. Gdy nie rozpraszaa go Brianna, doskonale widzia, jak pikn kobiet jest pani Randall. Twarz miaa zarowion od whisky, a jej oczy byy niezwykego, jasnego, zotobrzowego koloru jak bursztynowy pyn w krysztaowej karafce. We wszystkich dokumentach zacz, starannie dobierajc sowa wymieniano kapitana Jamesa Frasera. By chyba dowdc. Ale on nie figurowa na pani licie. Czy wiedziaa pani o jego istnieniu? Zamara na moment. Znw wygldaa tak, jak tu po przyjciu na podwieczorek. Tak, oczywicie. Mwia spokojnie, ale nagle poblada. Roger dostrzeg na jej szyi pulsujc yk. Nie umieciam go na licie, bo ju wiedziaam, co si z nim stao. Jamie Fraser zgin pod Culloden. Jest pani pewna? Claire podniosa torebk, jakby koniecznie chciaa wyj. Spojrzaa w kierunku azienki, skd dobiega klekot starej klamki, znak, e Brianna prbuje si wydosta. Tak potwierdzia, nie patrzc na Rogera. Nie mam adnych wtpliwoci. Och, panie Wakefield... To znaczy Rogerze. Dopiero teraz si odwrcia i popatrzya na niego swoimi niesamowitymi oczyma. W tym wietle s prawie te, pomyla. To oczy wielkiego kota, lamparta. Prosz, nie mw mojej crce o Jamiem Fraserze.

Byo pno. Roger ju od dawna powinien lee w ku, ale nie mg zasn. Czy to z powodu kopotw z Fion, czy zagadkowych zakazw Claire Randall, czy z radoci na myl o prowadzeniu bada z Briann Randall... Nieistotne. Zamiast przewraca si z boku na bok albo liczy barany, postanowi wykorzysta swoj przytomno umysu. Przegldanie papierw wielebnego prawdopodobnie upi go w mgnieniu oka. W pokoju Fiony jeszcze palio si wiato. Roger zszed po schodach na palcach, eby jej nie przeszkadza. Wczy wiato w gabinecie i przez chwil sta, kontemplujc ogrom czekajcego go zadania. Jedna ze cian idealnie odzwierciedlaa umysowo i charakter wielebnego Wakefielda. Bya pokryta od podogi do sufitu ogromn korkow pyt o wymiarach sze na cztery metry. Ani kawaek korka nie przewitywa spod warstw papierw, notatek, zdj, kopii z powielacza, rachunkw, wykazw, ptasich pir, oddartych kawakw kopert z ciekawymi znaczkami pocztowymi, naklejek adresowych, kek na klucze, pocztwek, gumek i innych zbdnych rzeczy przyczepionych pinezkami lub przywizanych kawakami sznurka. Miejscami cian pokrywao kilkanacie warstw papierkw z notatkami, ale wielebny zawsze bezbdnie siga po karteczk, ktrej szuka. Roger pomyla, e cienne zbiory zostay zorganizowane wedug jakiej zasady, tak skomplikowanej, e nie rozszyfrowaliby jej nawet amerykascy naukowcy z NASA. Roger z powtpiewaniem przyglda si cianie. Od czego zacz? Sign po powielon list dat spotka zgromadzenia, ale rozproszy go widok wiszcego pod spodem, narysowanego kredkami smoka. Artystyczne kby dymu wydobyway si z rozpalonych nozdrzy potwora, zielone pomienie strzelay z otwartej paszczy. U dou kartki, duymi, kolawymi literami, podpisano ROGER. Jak przez mg pamita swoje tumaczenie, e smok miota zielone pomienie, bo je tylko szpinak. Puci list zgromadzenia i odwrci si od ciany. Wemie si za to pniej. Uprztnicie ogromnego, dbowego biurka z odsuwanym blatem i przynajmniej czterdziestoma przepenionymi po brzegi skrytkami w porwnaniu z uporzdkowaniem karteczek na cianie wydawao si drobiazgiem. Roger z westchnieniem odsun zniszczony fotel i usiad, eby przejrze dokumenty, ktre zdaniem wielebnego warte byy zachowania. Stos niezapaconych rachunkw. Obok sterta urzdowych dokumentw: ksika wozu, raporty nadzorcw, wiadectwa inspekcji budowlanej. Dalej plik historycznych notatek i danych. Kolejny stos sprawy rodzinne. Ostatni zdecydowanie najwikszy mieci. Pogrony w pracy nie usysza odgosu otwieranych drzwi ani zbliajcych si krokw. Nagle pojawi si przed nim duy imbryk z herbat. O! Wyprostowa si i zamruga. Pomylaam, e chtnie napiby si pan herbaty, panie Wake... Rogerze. Fiona postawia niewielk tac z filiank, dzbanuszkiem i talerzem ciasteczek. Och, dzikuj. Rzeczywicie by godny. Obdarzy Fion przyjaznym umiechem, ktry wywoa rumieniec na jej penych policzkach. Wyranie zachcona nie odesza. Opara si o rg biurka i pogryzajc czekoladowe ciasteczko, patrzya, jak Roger pracuje. Roger czu, e powinien jako zareagowa na obecno Fiony. Podnis nadgryzione ciastko i wymamrota: Dobre. Naprawd? Sama upiekam. Fiona zarumienia si jeszcze bardziej. Atrakcyjna dziewczyna, pomyla. Niska, zaokrglona, z ciemnymi, krconymi wosami i duymi, brzowymi oczyma. Uwiadomi sobie, e si zastanawia, czy Brianna Randall umie gotowa. Potrzsn gow, eby pozby si tej myli. Fiona uznaa ten ruch za oznak niedowierzania. Pochylia si bardziej. Naprawd? powtrzya. Skorzystaam z przepisu babci. Zawsze mwia, e to ulubione ciasteczka wielebnego. Przez due, brzowe oczy przebieg cie. Zostawia mi wszystkie ksiki kucharskie. Byam jej jedyn wnuczk. Bardzo mi przykro z powodu mierci twojej babci powiedzia szczerze Roger. Zmara zupenie niespodziewanie? Fiona smutno pokiwaa gow. Och, tak. Przez cay dzie czua si wietnie. Po kolacji powiedziaa, e jest troch zmczona i posza si pooy. Dziewczyna wzruszya ramionami. I ju si nie obudzia. Dobry sposb na odejcie stwierdzi Roger. Przynajmniej nie cierpiaa. Pani Graham mieszkaa w dworku jeszcze przed przybyciem Rogera przeraonego, osieroconego piciolatka. Bya wdow w rednim wieku, z dorosymi dziemi. Zawsze jednak, gdy przyjeda na ferie, okazywaa mu wiele matczynego uczucia. Ona i wielebny tworzyli dziwaczn par, ale dziki nim w starym dworku panowaa atmosfera prawdziwego domu. Wzruszony wspomnieniami Roger ucisn do Fiony. Dziewczyna odwzajemnia ucisk, a brzowe oczy nagle zaszy mg. Rowe usteczka lekko si rozchyliy. Przysuna si bliej, tak, e Roger czu na uchu jej ciepy oddech. Och, dzikuj wybekota Roger. Jak oparzony wyrwa do z jej ucisku. Dzikuj bardzo. Za... ee... herbat. Ciasteczka. Dobre. Wymienite. Dzikuj. Odwrci si i szybko sign po kolejny stos papierw, eby ukry zakopotanie. Chwyci zwinite wycinki gazet z pierwszej z brzegu skrytki. Rozwin poke karteczki i rozoy je na biurku. Zmarszczy brwi w pozornie gbokim skupieniu, pochyli gow nad zamazanym tekstem. Po chwili Fiona wstaa z gbokim westchnieniem. Roger usysza jej kroki zmierzajce w stron drzwi. Nie podnis wzroku. On rwnie westchn. Zamkn oczy i zmwi krtk modlitw dzikczynn za to, e w ostatniej chwili udao mu si opanowa. Tak, Fiona wygldaa atrakcyjnie. Niewtpliwie te wymienicie gotowaa. Bya rwnie wcibska, irytujca i zdecydowana na lub. Jeszcze raz po do na tym ranym ciele, a za miesic usyszysz zapowiedzi, przestrzeg sam siebie. Ale gdyby miay zosta ogoszone jakiekolwiek zapowiedzi, to tylko Rogera Wakefielda i Brianny Randall gdyby Roger mg sam zadecydowa. Otworzy oczy i zamruga. Zobaczy przed sob nazwisko, ktre wyobrazi sobie na akcie lubu Randall. Oczywicie nie Brianna Randall. Claire Randall. W nagwku napisano: POWRCIA ZE WIATA ZMARYCH. Pod spodem znajdowao si zdjcie Claire Randall, o dwadziecia lat modszej, ale nie rnicej si zbytnio od tej, ktr pozna. Moe z wyjtkiem wyrazu twarzy. Na fotografii siedziaa prosto w szpitalnym ku, z rozczochranymi, przypominajcymi proporce wosami. Delikatne usta zacisny si jak stalowa puapka, a niezwyke oczy patrzyy prosto w obiektyw. Roger szybko przejrza stos wycinkw i zabra si do uwanej lektury. Chocia gazety staray si nada sprawie jak najbardziej sensacyjny charakter, poday te kilka wanych faktw. Claire Randall, ona znanego historyka, doktora Franklina W. Randalla, zagina podczas wakacji w Inverness w Szkocji, pn wiosn tysic dziewiset czterdziestego szstego roku. Znaleziono jej samochd, ale ona sama znikna bez ladu. Wszelkie poszukiwania spezy na niczym. Policja i zrozpaczony m uznali w kocu, e Claire Randall zostaa zamordowana. Moe przez jakiego wczg, ktry ukry ciao gdzie na skalistych wzgrzach tego obszaru. A w tysic dziewiset czterdziestym smym roku, niemal trzy lata pniej, Claire Randall wrcia. Potargana i ubrana w achmany wasaa si w pobliu miejsca, gdzie znikna. Stan zdrowia pani Randall oceniono jako zadowalajcy. Bya tylko troch niedoywienia. Poza tym mocno zdezorientowana. Roger lekko unis brwi. Czy Claire Randall kiedykolwiek moga by zdezorientowana? Przejrza reszt wycinkw. Znalaz w nich niewiele ponad informacj, e pani Randall przeya wstrzs i jest leczona w lokalnym szpitalu. Zobaczy zdjcia uradowanego jak napisano ma, Franka Randalla. Wyglda raczej na zaskoczonego ni uradowanego, pomyla krytycznie Roger. Zreszt trudno si dziwi. Uwanie przyjrza si zdjciom. Frank Randall by ciemnowosym, szczupym, przystojnym mczyzn o arystokratycznym wygldzie. Z jego sylwetki emanowa zawadiacki wdzik. Doktor Randall sta w drzwiach szpitala. Zosta zaskoczony przez fotografa w chwili, gdy szed zoy wizyt odzyskanej onie. Roger przyjrza si zarysowi dugiej, wskiej szczki oraz ksztatowi gowy. Szuka podobiestwa do Brianny. Zaintrygowany t myl wsta i przynis jedn ze stojcych na pce ksiek Franka Randalla. Na wewntrznej stronie obwoluty znalaz lepsze zdjcie. Fotograf uj Franka w kolorze, en face. Nie, wosy byy zdecydowanie ciemnobrzowe, nie rude. To oszaamiajce pikno musiaa odziedziczy po dziadkach, tak jak ciemnoniebieskie oczy, skone jak u kota. Cudowne, ale nie przypominajce oczu matki. Ani ojca. Mimo usilnych stara w twarzy sawnego historyka nie dostrzeg ani ladu cech charakterystycznych dla ognistej bogini. Z westchnieniem zamkn ksik i zebra wycinki. Naprawd musz natychmiast wzi si do roboty. Inaczej bd tu siedzia przez nastpny rok, pomyla. Mia ju odoy wycinki na stosik przeznaczony do zatrzymania, kiedy w oko wpad mu nagwek: PORWANA PRZEZ WRKI. Zainteresowaa go waciwie napisana tu nad artykuem data. Szsty maja tysic dziewiset czterdziestego smego roku. Delikatnie pooy wycinek, jakby to bya bomba, mogca wybuchn mu w doni. Zamkn oczy. Prbowa sobie przypomnie pierwsz rozmow z paniami Randall. Trzeba mie skoczone dwadziecia jeden lat, eby legalnie pi alkohol w Massachusetts, powiedziaa Claire. Briannie brakuje jeszcze omiu miesicy. Czyli Brianna Randall miaa dwadziecia lat. Spojrza na kalendarz wikarego obejmujcy okres stu lat. Znalaz dat. Przez chwil sta z palcem przy kalendarzu. Krew odpyna mu z twarzy. Claire Randall wrcia po swoim tajemniczym znikniciu potargana, niedoywiona, zdezorientowana i w ciy. Roger w kocu zasn. Obudzi si pno, z cikimi powiekami i nieznonym blem gowy, ktrego nie ukoi ani zimny prysznic, ani wiergot Fiony przy niadaniu. Porzuci wic prac i wyszed na spacer. wiee powietrze zagodzio bl. Niestety rozjanio te Rogerowi w gowie na tyle, e znw mg myle o znaczeniu wczorajszego odkrycia. Brianna nie znaa prawdy. To byo do oczywiste. Wynikao ze sposobu, w jaki mwia o swoim zmarym ojcu czy raczej o czowieku, ktrego uwaaa za ojca, o Franku Randallu. Najwyraniej Claire nie chciaa, eby crka si dowiedziaa. Inaczej sama zdradziaby jej tajemnic. Chyba e szkocka wyprawa miaa by wstpem do takiego wyznania. Prawdziwy ojciec to zapewne Szkot; Claire znikna przecie i pojawia si z powrotem w Szkocji. Czy ojciec Brianny jeszcze tu jest? Czy Claire przywioza crk do Szkocji, eby przedstawi jej prawdziwego ojca? Roger z powtpiewaniem potrzsn gow. To by byo cholernie ryzykowne. Bardzo kopotliwe dla Brianny i bolesne jak diabli dla samej Claire. I przeraajce dla ojca. Dziewczyna uwielbiaa Franka Randalla. Jak si poczuje na wie, e czowiek, ktrego kochaa i stawiaa na piedestale przez cae ycie, w ogle nie by z ni spokrewniony? Roger aowa wszystkich zainteresowanych, w tym siebie samego. Nie prosi o udzia w caej sprawie i wolaby pozosta w stanie bogiej ignorancji z poprzedniego dnia. Lubi Claire Randall, i to bardzo; uzna jednak, e myl o jej cudzostwie jest mu wstrtna. Jednoczenie beszta si w duchu za ten staromodny sentymentalizm. Kto wie, jak wygldao jej ycie z Frankiem Randallem? Moe miaa powody, eby odej z innym mczyzn? Ale dlaczego wrcia? Spocony i przygnbiony Roger wrci do domu. Zostawi kurtk w holu i poszed na gr, do azienki. Czasami kpiel przynosia mu ulg. A czu, e bardzo potrzebuje ukojenia. Przesun doni po rzdzie wiszcych ubra w szafie. Po omacku szuka kosmatego rkawa swojego znoszonego, biaego szlafroka. Zatrzyma si na chwil, sign gbiej. Znalaz to, czego szuka. Ze wzruszeniem spojrza na zniszczony, jedwabny szlafrok. te to z czasem przybrao wyblaky kolor ochry, ale wielobarwne pawie byy dumne jak zwykle. Rozpocieray ogony z prawdziwie lordowsk nonszalancj i spoglday czarnymi paciorkami oczu. Podnis mikki materia do nosa. Zamkn oczy i wdycha delikatny zapach Borkum Riffi whisky. Aromat przypomina wielebnego Wakefielda nawet bardziej ni pokryta rnociami ciana. Wielokrotnie czu ten sam miy zapach, z nutk wody koloskiej Old Spice, gdy wtula twarz w gadk materi, a mocne ramiona wielebnego obejmoway go, dajc bezpieczestwo. Inne ubrania staruszka odda Oxfamowi, ale nie mg si rozsta ze szlafrokiem. Wiedziony impulsem woy go na nagie ramiona. Przyjemne ciepo przywodzio na myl delikatny dotyk palcw. Z luboci owin si szlafrokiem i zawiza pasek w niedbay wze. Rozejrza si uwanie, eby unikn ewentualnych nagabywa Fiony. Przeszed przez hol do azienki na pitrze. Gazowa terma staa u szczytu wanny jak stranik witego rda, cika i wieczna. Pamita z dziecistwa cotygodniowy lk przed zapaleniem termy zapalniczk iskrow, gdy trzeba byo podgrza wod do kpieli. Nad gow Rogera zowrogo sycza gaz, a donie chopca, spocone ze strachu przed wybuchem i pewn mierci, lizgay si na metalowej zapalniczce. Od dawna zautomatyzowana terma bulgotaa cicho. Instalacja gazowa u dou pomrukiwaa i syczaa, gdy roznieca si pomie, niewidoczny pod metalow oson. Roger odkrci do oporu porysowany kurek z napisem Gorca, znacznie lej kurek z napisem Zimna. Stan przed lustrem. Czeka, a wanna si napeni. Nie jest ze mn tak le, pomyla. Wcign brzuch. Mocno wyprostowany przyglda si swojemu odbiciu w lustrze pokrywajcym cae drzwi. Uminiony. Szczupy. Dugie, lecz nie patykowate nogi. Moe troszk niezbyt rozbudowany w ramionach? Krytycznie zmarszczy brwi. Wygi szczupe ciao w przd i w ty. Przesun doni po gstych, czarnych wosach, a stany dba, jak wosie pdzla do golenia. Prbowa sobie wyobrazi, jak by wyglda z brod i dugimi wosami. Tak nosili si niektrzy jego studenci. Czy wygldaby oszaamiajco, czy niechlujnie? A moe kolczyk? Wygldabym jak pirat. Zmarszczy brwi i wyszczerzy zby. Grrr... zawarcza do swojego odbicia. Panie Wakefield? odpowiedziao odbicie. Roger z przeraenia odskoczy w ty i bolenie zawadzi stop o wystajc nog starowieckiej wanny. Och! Wszystko w porzdku, panie Wakefield? zapytao lustro. Zaklekotaa porcelanowa klamka. Oczywicie! burkn i spojrza na drzwi. Odejd, Fiono, kpi si! Z drugiej strony drzwi dobieg chichot. Oo? To ju drugi raz tego dnia! Dandys z pana? Chce pan aromatyczne mydo? Jest w szafce. Nie, nie chc odwarkn. Woda sigaa ju do poowy wanny, wic zakrci kran. Nagle zapada kojca cisza; wcign w puca gboki haust pary. Wszed do wody i z radoci si zanurzy. Czu, jak na twarz wystpuje mu lekki pot, a ciepo przenika cae ciao. Panie Wakefield? odezwa si znowu gos. wiergota pod drzwiami jak rudzik w zalotach. Odejd, Fiono powiedzia rozkazujcym tonem. Wycign si w wannie. Parujca woda bya mia jak ramiona kochanki. Mam wszystko, czego mi potrzeba. Nie, nie ma pan odpowiedziaa. Tak, mam. Przebieg wzrokiem po imponujcej kolekcji buteleczek, soiczkw i innych rzeczy ustawionych na pce nad wann. Szampon, trzy rodzaje. Odywka do wosw. Krem do golenia. Maszynka. Mydo do ciaa. Mydo do twarzy. Pyn po goleniu. Woda koloska. Dezodorant. Niczego mi nie brakuje, Fiono. A rczniki? zapytaa sodko. Roger rozejrza si dziko dookoa. Rzeczywicie, rcznikw nie byo. Zamkn oczy, zacisn zby i powoli policzy do dziesiciu. Kiedy i to nie pomogo, doliczy do dwudziestu. Potem, gdy ju si nieco opanowa, rzek spokojnie: Dobrze, Fiono. Po je przy drzwiach. A potem, prosz, bagam, Fiono... odejd. Za drzwiami rozleg si szelest i odgos niespiesznie oddalajcych si krokw. Roger z westchnieniem ulgi odda si radoci bycia samemu. Spokj. Nie ma Fiony. Teraz mg myle nieco obiektywniej o swoim niepokojcym odkryciu. Coraz bardziej go intrygowaa posta tajemniczego, prawdziwego ojca Brianny. Sdzc po wygldzie crki, czowiek ten musia by wyjtkowo atrakcyjny fizycznie; czy samo to wystarczyoby do omamienia kobiety takiej, jak Claire Randall? Zastanawia si ju wczeniej, czy ojciec Brianny by Szkotem. Czy mieszka lub mieszka w Inverness? Przypuszcza, e to wyjaniaoby niepokj Claire i wraenie, e co ukrywa. Ale czy mogo by powodem jej dziwnych prb? Nie chciaa, eby zabra Briann do Craigh na Dun, eby mwi jej o kapitanie z Broch Tuarach. Dlaczego? Tknity nag myl gwatownie usiad prosto. Woda rozchlapaa si po elaznych, odlewanych cianach wanny. A moe Claire niepokoi nie osiemnastowieczny jakobicki onierz, lecz tylko jego nazwisko? A jeli mczyzna, ktry pocz Briann w tysic dziewiset czterdziestym sidmym roku, rwnie nazywa si James Fraser? Byo to do popularne nazwisko w Szkocji. Tak, pomyla, to moe wszystko wyjania. A fakt, e Claire chciaa sama pokaza crce Craigh na Dun, wiadczyby, e kamienny krg jest rwnie zwizany z tajemnic ojca; moe tam wanie poznaa tego czowieka i poczli Briann. Roger dobrze wiedzia, e w kamiennym krgu czsto umawiano si na randki; on sam, w czasach liceum, zabiera tam dziewczyny. Uwaa, e atmosfera pogaskiej tajemnicy pomoe przeama ich opory. Zawsze si udawao. Nagle nawiedzia go zadziwiajca wizja. Delikatne, jasne nogi Claire Randall oplatay w szaleczym uniesieniu nagie, prce si ciao rudowosego mczyzny; dwa ciaa zmoczone deszczem i ubrudzone traw wiy si w ekstazie pord stojcych kamieni. Obraz by tak szokujcy, e Roger zacz dre. Na piersi pojawiy mu si krople potu, ktre spyway do parujcej wody w wannie. Chryste! Jak jutro spojrzy w oczy Claire Randall? Co powie Briannie? Czytaa pani ostatnio jakie dobre ksiki?, Ogldaa pani jakie ciekawe filmy?. Potrzsn gow. Rozpaczliwie prbowa zebra myli. Nie wiedzia, co dalej robi. Sytuacja bya kopotliwa. Nie chcia bra w tym udziau, a jednak bra. Lubi Claire Randall; Briann rwnie nawet bardzo. Chcia j chroni. Oszczdzi jej blu. Wydawao si jednak, e nie ma adnego sposobu. Mg tylko trzyma jzyk za zbami, a Claire Randall zrobi to, co zaplanowaa. A potem by w pogotowiu, eby wesprze oszoomion dziewczyn.

3MATKI I CRKI Zastanawiaam si, ile jest w Inverness malekich herbaciarni. Po obu stronach High Street, jak okiem sign, roi si od kawiarenek i sklepw z pamitkami. Kiedy krlowa Wiktoria sprawia, e Szkocja staa si bezpiecznym miejscem dla podrnikw, dajc temu obszarowi swoje krlewskie poparcie, turyci gromadnie ruszyli na pnoc, a ich liczba wci rosa. Szkoci, nieprzyzwyczajeni do przyjmowania z poudnia niczego poza zbrojnymi inwazjami i politycznymi wtrtami, podjli wyzwanie. Nie mona przej wicej ni kilka metrw po gwnej ulicy w dowolnym gralskim miecie i nie trafi na sklep, gdzie sprzedaje si kruche ciasto, edynburskie skay, chusteczki do nosa haftowane w osty, miniaturowe dudy, aluminiowe brosze klanw, noe do otwierania listw przypominajce obosieczne miecze claymore, portmonetki w ksztacie sporranw oraz jaskrawe kraty rnych klanw, dekorujce chyba kady przedmiot wykonany z tkaniny, od czapek, krawatw i serwetek, po szczeglnie obrzydliwy ty wzr Buchanan ozdabiajcy przody nylonowych mskich slipek. Patrzc na kuchenne ciereczki z przyprasowan wyjtkowo nierzeteln podobizn potwora z Loch Ness piewajcego Auld Lang Syne, pomylaam, e Wiktoria ma wiele na sumieniu. Brianna powoli przechadzaa si bocznym skrzydem sklepu. Wysoko zadzieraa gow, eby obejrze najprzerniejsze towary wiszce na belkach stropu. Mylisz, e prawdziwe? zapytaa, wskazujc poroe jelenia wystajce z masy miniaturowych dud. O, tak. Nie sdz, eby technologia plastyku zasza a tak daleko odparam. Poza tym spjrz na cen. Wszystko powyej stu funtw jest prawdopodobnie autentyczne. Brianna wytrzeszczya oczy i opucia gow. Jezu. Chyba kupi Jane spdniczk w szkock krat. Wena dobrej jakoci nie bdzie o wiele tasza skomentowaam sucho. Za to o wiele atwiej zawieziemy j do domu samolotem. Chodmy do sklepu naprzeciwko, tam maj najlepsze materiay. Zaczo pada. Oczywicie. Zapakowane zakupy woyymy pod paszcze przeciwdeszczowe, ktre zapobiegliwie zabraam z domu. Brianna prychna z nagym rozbawieniem. Tak si przyzwyczaia do nazywania ich macami, e chyba nie pamitasz prawdziwej nazwy. Nie dziwi mnie, e wynalaz je Szkot dodaa, patrzc na wod spywajc ze skraju markizy. Czy tu pada cay czas? Czsto przyznaam. Przez strugi deszczu spogldaam na przejedajce samochody. Zawsze uwaaam, e pan Macintosh by bojaliwy; wikszo znanych mi Szkotw nic sobie nie robia z deszczu. Nagle zagryzam warg, ale Brianna si nie zorientowaa; przygldaa si gbokiemu po kostki strumieniowi pyncemu rynsztokiem. Wiesz co, mamo? Moe lepiej pjdziemy do wiate na skrzyowaniu. Nie ryzykujmy. Kiwnam gow i poszam za ni w gr ulicy, pod oson maca. Serce walio mi jak motem. Kiedy wreszcie z tym skoczysz? pyta mj umys. Nie moesz wci uwaa na sowa i nagle urywa wypowiedzi. Dlaczego po prostu jej nie powiesz? Jeszcze nie, pomylaam. Nie jestem tchrzem a moe i jestem, to bez znaczenia. Ale najpierw musi zobaczy Szkocj. Nie miasta wanie przechodziymy obok sklepu z kraciastymi dziecicymi bucikami na wystawie ale wie. I Culloden. Przede wszystkim chc opowiedzie jej zakoczenie historii. A do tego potrzebny mi jest Roger Wakefield. Nagle, jakby w odpowiedzi na moje myli, pojawi si jaskrawo-pomaraczowy dach zniszczonego morrisa na parkingu po lewej stronie. Lni jak ognik we mgle. Brianna rwnie go zobaczya. W Inverness niewiele samochodw byo tak specyficznego koloru i w tak fatalnym stanie. Spjrz, mamo! Czy to nie auto Rogera Wakefielda? Tak sdz odparam. Po prawej stronie bya kawiarnia. Zapach wieych placuszkw, starych tostw i kawy miesza si ze wieym, deszczowym powietrzem. Chwyciam Briann za rami i pocignam j w tamt stron. Chyba zgodniaam wyjaniam. Napijmy si kakao i przegrymy kilka herbatnikw. Wci na tyle dziecinna, eby nie oprze si pokusie wypicia czekolady, i na tyle moda, eby czu gd o kadej porze, Bree nie sprzeciwia si ani sowem. Od razu usiada i podniosa poplamion herbat, zielon kartk, ktra suya za jadospis. Nie miaam ochoty na kakao, ale musiaam chwil pomyle. Na betonowej cianie po drugiej stronie ulicy widnia wyrany napis: PARKING TYLKO DLA KORZYSTAJCYCH Z USUG SCOTRAIL. Zamieszczono tam rwnie kilka uwag o tym, co czeka kierowcw, ktrzy zaparkuj, a nie wybieraj si w podr pocigiem. Albo Roger wiedzia o sprawnoci sub porzdkowych w Inverness co, czego ja nie wiedziaam, albo pojecha kolej. Chocia mg si uda dokdkolwiek, to jednak najprawdopodobniej wyruszy do Edynburga lub Londynu. Przej si moimi badaniami, kochany chopak. My same przyjechaymy pocigiem z Edynburga. Prbowaam sobie przypomnie rozkad jazdy, ale bez skutku. Ciekawe, czy Roger wrci wieczornym pocigiem zagadna Bree. Tak niesamowicie dokadnie wyrazia moje myli, e a zakrztusiam si kakao. Przez chwil si zastanawiaam, w jakim stopniu Brianna jest zainteresowana modym panem Wakefieldem. Chyba w duym. Pomylaam zacza od niechcenia e moe powinnymy kupi co Rogerowi Wakefieldowi w ramach podzikowania za pomoc. Dobry pomys przyznaam ubawiona. Jak mylisz, co by mu si spodobao? Zmarszczya brwi nad filiank kakao, jakby szukaa natchnienia. Nie wiem. Co adnego; zdaje si, e ta sprawa jest bardzo pracochonna. Nagle spojrzaa na mnie, unoszc brwi. Dlaczego go o to poprosia? zapytaa. Przecie po informacje na temat ludzi z osiemnastego wieku mona si zwrci do odpowiednich instytucji, ktre zajmuj si genealogi. Tatu zawsze korzysta z pomocy ScotSearch, jeli musia ustali czyje pochodzenie, a nie mia czasu zrobi tego sam. Tak, wiem. Wziam gboki wdech. Wkroczylimy na grunt. Ta sprawa... bya bardzo wana dla... twojego ojca. Na pewno by chcia, eby zaj si ni Roger Wakefield. Aha. Milczaa przez chwil. Patrzya, jak krople deszczu perl si na oknie kawiarni. Tsknisz za tat? zapytaa nagle. Schylia si nad filiank i spucia wzrok, eby na mnie nie spojrze. Tak odrzekam. Przesunam palcem po krawdzi filianki, cierajc kropl kakao. Nie zawsze si nam ukadao, ale... Szanowalimy si, a to niezmiernie wane. I mimo wszystko bardzo si lubilimy. Tak, bardzo mi go brakuje. Bez sowa skina gow i delikatnie ucisna mi do. Zamknam rk na jej dugich, ciepych palcach i przez chwil siedziaymy w milczeniu, sczc kakao. Wiesz odezwaam si w kocu. Odsunam nieco krzeso. Metal zaskrzypia na linoleum. Zapomniaam o czym. Musz wysa list do szpitala. Miaam to zrobi w drodze do miasta, ale wyleciao mi z gowy. Jeli si popiesz, moe jeszcze zd. Id do sklepu z kiltami. To kawaek dalej, po drugiej stronie ulicy. Ja skocz na poczt i zaraz do ciebie dojd. Bree bya zaskoczona, ale pokiwaa gow. Dobrze. Czy poczta jest daleko? Przemokniesz. Drobiazg. Wezm takswk. Pooyam na stoliku funtowy banknot i wbiam si w paszcz przeciwdeszczowy. W czasie deszczu takswki zwykle znikaj, jakby si bay, e si rozpuszcz. Ale nie w Inverness. Cige ulewy pozbawiyby pracy takswkarzy. Zobaczyam dwie wielkie takswki przy pobliskim hotelu. Wlizgnam si do ciepego, pachncego tytoniem wntrza, przytulnego i znajomego. Brytyjskie takswki poza tym, e obszerniejsze od amerykaskich, miay te inny zapach; by to jeden z drobiazgw, za ktrymi bezwiednie tskniam przez ostatnich dwadziecia lat. Numer szedziesit cztery? To stary dworek, tak? Mimo wczonego ogrzewania kierowca by opatulony szalikiem i mia grub kurtk. Paska czapka chronia gow przed przecigiem. Wspczeni Szkoci s miczakami, pomylaam; dawno miny czasy, gdy dziarscy grale spali na wrzosowisku w samej koszuli. Skinam gow do kierowcy. Ruszylimy. Woda z kauy rozbryzgna si na boki. Czuam si troch jak konspirator, zakradajc si do domu Rogera pod jego nieobecno, eby porozmawia z gosposi, a do tego okamujc Bree. Z drugiej strony byoby mi trudno wyjani kademu z nich, co naprawd robi. Nie ustaliam, jak i kiedy wyjawi im prawd, ale wiedziaam, e jeszcze nie nadszed czas. Signam do wewntrznej kieszeni maca. Poczuam kopert ze ScotSearch. Chocia nie interesowaam si zbytnio prac Franka, wiedziaam o tej instytucji. Zatrudniaa kilku profesjonalnych badaczy, ktrzy specjalizowali si w szkockiej genealogii. Oni nie poprzestawali na narysowaniu drzewa genealogicznego, wykazujcego zwizek klienta z Robertem The Bruce. Jak zwykle solidni i dyskretni na moje zlecenie zajli si Rogerem Wakefieldem. Dowiedziaam si, kim byli jego rodzice, dziadkowie i przodkowie do siedmiu czy omiu pokole wstecz. Zapaciam takswkarzowi i ruszyam mokr ciek w stron drzwi domu starego duchownego. Stanam na osonitym ganku. Zadzwoniam. Zdyam strzsn sporo wody z paszcza, zanim otworzyy si drzwi. Fiona powitaa mnie radonie. Miaa okrg, weso, zawsze umiechnit twarz. Ubrana bya w dinsy i plisowany fartuszek, rozsiewajcy jak kadzido zapach cytrynowego rodka do czyszczenia oraz wieych ciasteczek. Pani Randall! wykrzykna. Chciaabym z tob porozmawia o babci powiedziaam bez adnych wstpw.

Na pewno nic ci si nie stanie, mamo? Mog zadzwoni do Rogera i przeoy wyjazd na jutro, jeli chcesz, ebym z tob zostaa. Brianna staa w drzwiach sypialni pensjonatu, z niepokojem marszczc brwi. Bya ubrana sportowo, w wygodne buty, dinsy i sweter, ale zaoya te jaskraw, pomaraczowo-niebiesk, jedwabn apaszk, ktr Frank kupi jej w Paryu, dwa lata temu, tu przed mierci. W kolorze twoich oczu, moja maa, pikna creczko powiedzia wtedy, z umiechem drapujc apaszk na jej ramionach. Maa creczko to by ich art, poniewa Bree ju w wieku pitnastu lat przerosa Franka, ktry mierzy metr siedemdziesit pi centymetrw. Apaszka niebieska cz rzeczywicie miaa kolor oczu Brianny; barw szkockich jezior i letniego nieba oraz zamglony bkit odlegych gr. Wiedziaam, e apaszka jest jej skarbem, wic do skali zainteresowania crki Rogerem Wakefieldem, dodaam kilka punktw. Nie, nic mi nie bdzie zapewniam. Wskazaam doni na stolik przy ku. Sta tam niewielki imbryczek we wczkowym pokrowcu trzymajcym ciepo oraz platerowany pojemnik na tosty, rwnie dobrze trzymajcy zimno. Pani Thomas przyniosa mi herbat i tost; moe za jaki czas troch skubn. Miaam nadziej, e kodra tumi burczenie w moim pustym odku, gono wyraajcym niezadowolenie z tej perspektywy. C, w porzdku. Z ociganiem odwrcia si do drzwi. Ale wrcimy od razu po zwiedzeniu Culloden. Nie pieszcie si z mojego powodu zawoaam. Zaczekaam, a na dole zamkn si za Briann drzwi. Dopiero wtedy signam do szuflady szafki nocnej i wycignam du tabliczk czekolady Hershey z migdaami, ktr ukryam tam poprzedniego wieczoru. Zaspokoiam nieco gd, oparam si o poduszk i zaczam si gapi na szare chmury zasnuwajce niebo. Obsypana pczkami gazka lipy co chwil uderzaa w szyb; wiatr si wzmaga. Piecyk centralnego ogrzewania brzcza u stp ka. W sypialni byo do ciepo, aleja draam. Na polu Culloden na pewno panowa zib. Moe nie a taki, jak w kwietniu tysic siedemset czterdziestego szstego roku, kiedy ksi Karol prowadzi swoich ludzi na pole bitewne. Powita ich wtedy lodowaty deszcz i ryk angielskich armat. Ze sprawozda z tego dnia wynikao, e byo przenikliwie zimno. Ranni grale leeli wraz z polegymi, przemoczeni krwi i deszczem. Czekali na ostateczny cios ze strony angielskich pogromcw. Ale ksi Cumberland, dowdca armii Anglikw, nie okazywa pokonanym aski. Polegych zbierano w stosy i palono, eby zapobiec rozprzestrzenianiu si choroby. Historia mwi, e podobny los spotka wielu rannych. Wszyscy leeli teraz poza zasigiem wojny i pogody, pod zielon traw pola Culloden. W Culloden byam tylko raz, niemal trzydzieci lat temu. Frank zawiz mnie tam w czasie podry polubnej. Teraz Frank rwnie nie y, a ja przywiozam crk do Szkocji. Chciaam, eby Brianna zobaczya Culloden, ale adna ziemska sia nie zmusiaby mnie do postawienia stopy na tym polu noszcym pitno mierci. Pomylaam, e powinnam zosta w ku, eby uwiarygodni nag niedyspozycj, ktra nie pozwolia mi towarzyszy Briannie i Rogerowi; gdybym wstaa i poprosia o lunch, pani Thomas mogaby wszystko wygada. Zajrzaam do szuflady: jeszcze trzy tabliczki czekolady i powie sensacyjna. Moe dziki temu uda mi si przetrwa ten dzie. Ksika okazaa si do dobra, ale wycie wiatru za oknami hipnotyzowao mnie, a ciepe ko byo tak zachcajce. Spokojnie zapadam w sen. niam o gralach w kiltach. Syszaam mikkie gosy Szkotw, szemrzcych przy ogniu jak pszczoy na wrzosowisku.

4CULLODEN C za paskudna, prosica twarz! Brianna zatrzymaa si. Zafascynowana patrzya na odziany w czerwie manekin, gronie spogldajcy na jedn stron foyer w muzeum w Culloden. Mia jakie metr siedemdziesit. Pudrowana peruka bojowo stroszya si nad niskimi brwiami i obwisymi, rumianymi policzkami. By maym grubaskiem zgodzi si ubawiony Roger. Ale i wietnym generaem, przynajmniej w porwnaniu z jego eleganckim kuzynem. Machn rk w kierunku wyszej figury Karola Edwarda Stuarta po drugiej stronie foyer. Posta dumnie patrzya w dal spod czapki z niebieskiego aksamitu ozdobionego bia kokard. Z wyszoci ignorowaa ksicia Cumberland. Nazywali go Rzenikiem Billym. Roger wskaza ksicia w biaych spodniach i paszczu wyszywanym zotem. Nie bez powodu. Oprcz tego, co stao si tutaj machn doni w kierunku wiosennie zazielenionego pola na zewntrz, przytoczonego oowianym niebem ludzie Cumberlanda ponosz odpowiedzialno za najgorszy okres angielskiego terroru w grach. cigali resztki armii spod Culloden a na wzgrza. Palili i pldrowali wszystko, co napotkali na drodze. Kobiety i dzieci zostawiali na pewn mier godow. Mczyzn zabijali na miejscu. Nawet si nie wysilajc, eby sprawdzi, czy akurat ci grale walczyli za Karola. Jeden ze wspczesnych ksicia powiedzia o nim: Zostawi po sobie pustyni. Si zaprowadzi pokj. Obawiam si, e ksi Cumberland wci jest niepopularny w tym regionie. Opini t potwierdzi kustosz muzeum, a zarazem przyjaciel Rogera. Opowiada, e figurka ksicia Karola bya traktowana z nalenym szacunkiem, natomiast z kurtki ksicia Cumberlanda wci giny guziki, a sama posta niejednokrotnie padaa ofiar niewybrednych artw. Pewnego ranka kustosz przyszed wczeniej. Gdy zapali wiato, zobaczy prawdziwy gralski sztylet wbity w brzuch Jego Mioci rzek Roger, wskazujc przysadzist figur. Mwiono, e dopiero wtedy ksi odpowiednio wyglda. Nie wtpi mrukna Brianna. Uniosa brwi i ponownie spojrzaa na podobizn ksicia. Ludzie wci traktuj to powanie? Och, tak. Szkoci maj dobr pami i nie s skorzy do wybaczania. Naprawd? Spojrzaa na niego ciekawie. Jeste Szkotem, Rogerze? Nazwisko raczej na to nie wskazuje, ale kiedy mwisz o ksiciu Cumberland... W kcikach jej ust igra umiech. Roger nie by pewien, czy dziewczyna po prostu si z nim nie drani, ale odpowiedzia cakiem powanie. Oczywicie, jestem Szkotem. Wakefield to nie jest moje prawdziwe nazwisko; wielebny da mi je przy adopcji. By wujem mojej mamy. Gdy rodzice zginli na wojnie, zabra mnie do siebie. Moje prawdziwe nazwisko brzmi MacKenzie. Wskaza widoczne za ogromnym oknem pole Culloden. Tam stoi kamie klanu, z wykutym nazwiskiem MacKenzie, pod ktrym ley wielu moich krewnych. Sign rk i trci zoty epolet. Nie podchodz do tego tak emocjonalnie, jak niektrzy, ale rwnie nie zapomniaem. Poda jej rami. Wyjdziemy na zewntrz? Byo bardzo zimno. Porywisty wiatr smaga dwa sztandary na masztach ustawionych po obu stronach pola. Jeden ty, drugi czerwony. Oznaczay pozycje dwch dowdcw, stojcych za wojskami w oczekiwaniu na zakoczenie i wynik bitwy. Bezpiecznie schowani z tyu zauwaya sucho Brianna. Nie moga ich dosign zbkana kula. Roger spostrzeg, e dziewczyna dry. Przesun jej rk pod swoim ramieniem i przycign bliej. Ba si, e wybuchnie z nagej radoci, jak sprawia mu dotyk Brianny. Prbowa jednak ukry ekscytacj. Wrci do historycznego monologu. W tamtych czasach generaowie podczas boju pozostawali z tyu. Szczeglnie Karol; po bitwie ucieka tak szybko, e nie zdy nawet zabra swojej srebrnej zastawy stoowej. Zastawy stoowej? Zrobi sobie piknik na polu bitwy? Och, tak. Roger uzna, e z powodu Brianny cieszy si ze szkockiego pochodzenia. Zwykle z trudem trzyma w ryzach swj akcent, eby dostosowa si do wszechobecnej mowy Oxbridge. Teraz jednak puci wodze, eby wywoa umiech na jej twarzy. Wiesz, dlaczego, mwic o ksiciu Karolu, uywano zdrobniaej formy jego imienia? zapyta Roger. Anglicy sdz, e to wiadczyo o wielkiej mioci ludzi do tej postaci. Nie byo tak? Roger potrzsn gow. Nie. J