doc! photo magazine #14 august 2013

90
D O C P H O T O M A G A Z I N E . C O M BABEJ SCHUELKE MILLER BIELATOWICZ LANCNER GRODZICKI TAKEDA CAMARDA NO 14 – AUGUST 2013 | NR 14 – SIERPIEŃ 2013

Upload: blow-up-press

Post on 17-Mar-2016

230 views

Category:

Documents


10 download

DESCRIPTION

In this issue: Marc Erwin Babej, Krystian Bielatowicz, Giuliano Camarda, Tytus Grodzicki, Maša Lancner, Robert H. Miller, Olaf Schuelke, and Shimpei Takeda.

TRANSCRIPT

Page 1: doc! photo magazine #14 August 2013

D O C P H O T O M A G A Z I N E . C O M

B A B E J S C H U E L K E M I L L E R B I E L A T O W I C Z

L A N C N E R G R O D Z I C K I T A K E D A C A M A R D A

N O 1 4 – A U G U S T 2 0 1 3 | N R 1 4 – S I E R P I E Ń 2 0 1 3

Page 2: doc! photo magazine #14 August 2013
Page 3: doc! photo magazine #14 August 2013

let’s talkabout doc!

To buy this issue go to:www.docphotomagazine.com/doc-store

Page 4: doc! photo magazine #14 August 2013

Publisher | Wydawca

BLOW UP PRESS

Editor-in-Chief | Redaktor naczelny

Grzegorz K. Kosmala

Contributing Editors | Współpraca redakcyjna

Marc Erwin Babej (Bureau Chief, Americas)

Johann Ryno de Wet (Bureau Chief, Africa)

Mariusz Janiszewski

Creative Director | Dyrektor kreatywny

Aneta Kowalczyk (BB Graphic)

Translator | Tłumaczenia

Aleksandra Duszyńska

Cover photo | Zdjęcie na okladce

Marc Erwin Babej

Patient M.A., age 24: Botox injected into the forehead, to minimize wrinkles. Filler injected into the philtrum and lower lip, to even out asymmetries. Filler injected into the left nasolabial fold and right cheek, to correct depressions. | Pacjentka M.A., 24 lata: Zminimalizować zmarszczki wstrzykując botox w czoło. Wyrównać asymetrie wstrzykując wypełniacz w rynienkę podnosową

i dolną wargę. Poprawić zagłębienia wstrzykując wypełniacz w lewą fałdę nosowo-wargową i prawy policzek.

Contact | Kontakt

[email protected]

Advertising | Reklama

[email protected]

Submissions | Zgłoszenia

[email protected]

On the WEB | W internecie

ISSN

2299–2855

Address | Adres

BLOW UP PRESS

doc! photo magazine

31 Nowogrodzka Str., 00–511 Warsaw, Poland

All images and text published in doc! photo magazine are the sole property of the featured authors (photographers, contributors and editors) and subject to copyright. / No image or text may be reproduced, edited, copied or distributed without the express written permission of its legal owner. / No part of this publi-cation may be reproduced in any form, digital or mechanical, printed, edited or distributed without the prior written consent of the publisher. / All rights reseved.

Wszystkie zdjęcia oraz teksty opublikowane na łamach doc! photo magazine są wyłączną własnością poszczególnych autorów (fotografów, współpracowników i wydawców) i po dlegają ochronie praw autorskich. / Żadne zdjęcie lub żaden tekst nie może być reprodukowany, edytowany, kopiowany lub dystrybuowany bez pisemnej zgody jego prawnego właściciela. / Żadna część tej publikacji nie może być reprodukowana w jakiejkolwiek formie, cyfrowej lub mechanicznej,

drukowana, edytowana lub dystrybuowana bez uprzedniej pisemnej zgody wydawcy. / Wszystkie prawa zastrzeżone.

Page 5: doc! photo magazine #14 August 2013

F R O M T H E E D I T O R | O D W Y D A W C Y

Dear doc!-ers,

This time let us to start with thanking you for all your birthday wishes which came to us. You are wonderful – having such readers is a real pleasure. Thank you very, very much! We hope all your wishes will come true :)

In the interim, the time for the next issue of our magazine came. As usual you will find here a substantial dose of photo-graphs showing the contemporary world and the problems it straggles with. On our photographic trip we will go to Israel, the USA and Japan. We will see North Korea and Mexico. We will be observing an African fish market and thanks to the first prize winner at the Fotopub 2013 festival in the Slovenian Novo Mesto, which we were patronising, we will visit an Italian school of modern circus.

The main person of this issue is our editorial colleague – Marc Erwin Babej – and his story about the changing conception of beauty, which is more and more influenced by media and celebrities’ culture.

We hope you will get interest in suggested by us photographic events too.

Have a good and inspiring visual reading!!

Drodzy doc!-ersi,

Pozwólcie, że tym razem zaczniemy od podziękowań za wszystkie wasze życzenia urodzinowe, które do nas napłynęły. Jesteście naprawdę niesamowici – posiadanie takich czytelników, to prawdziwa przyjemność. Bardzo, bardzo dziękujemy! Mamy nadzieję, że wszystkie wasze życzenia się spełnią :)

Tymczasem nadeszła pora na kolejny numer naszego magazynu. Jak zwykle znajdziecie w nim solidną dawkę zdjęć o współczesnym świecie i problemach, z którymi się zmaga. W naszej fotograficznej wędrówce odwiedzimy Izrael, USA oraz Japonię. Udamy się także do Korei Północnej oraz Meksyku. Będziemy obserwować afrykański rynek rybny, a za sprawą laureatki głównej nagrody festiwalu Fotopub 2013 w słoweńskim Nowym Mieście, któremu patronowaliśmy, odwiedzimy jedną z włoskich szkół cyrkowych.

Głównym bohaterem numeru jest nasz redakcyjny kolega – Marc Erwin Babej – i jego przypowieść o zmieniającym się postrzeganiu piękna, na który coraz większy wpływ mają media oraz kultura celebrytów.

Mamy nadzieję, że zainteresują was również polecane przez nas wydarzenia fotograficzne.

Życzymy wam inspirującej wizualnej lektury!

Page 6: doc! photo magazine #14 August 2013

wystawa | exhibition 1.08 – 25.08.2013

wernisaż | opening 1.08.2013 (czwartek | Thursday) godz. 18.00Galeria ASP w Katowicach Rondo Sztuki Galeria +

wstęp bezpłatny | free admission

patronat: organizatorzy:

w s z y s t k o

p o z a

t y m

Mateusz Hajman

Galeria aSP w Katowicach rondo SztuKiRondo im. gen. Jerzego Ziętka 1, 40 -121 Katowice

tel. 32 720 11 32e-mail: [email protected]

galerie otwarte | galleries open:poniedziałek – piątek | Mon – Fri | 11.00 – 19.00 sobota – niedziela | Sat – Sun | 10.00 – 18.00

Page 7: doc! photo magazine #14 August 2013

9Robert H. Miller

DETROIT. THE ART OF THE POSSIBLE | DETROIT. SZTUKA MOŻLIWEGO

35doc! interview

MARC ERWIN BABEJ WE HAVE BECOME DESENSITISED TO IMAGES WITH AN OVERT MESSAGE

STALIŚMY SIĘ MNIEJ WRAŻLIWI NA OBRAZY O JASNYM PRZEKAZIE

48Marc Erwin Babej

NATURAL BEAUTY: YOU’VE GOT COMPETITION NATURALNE PIĘKNO: MASZ KONKURENCJĘ

75Giuliano Camarda

INCONVENIENT TO ALL – JAHALIN BEDOUINS IN THE WEST BANK

NIEWYGODNI DLA WSZYSTKICH – BEDUINI Z JAHALINA NA ZACHODNIM BRZEGU

101Maša Lancner

THE METAMORPHOSIS | METAMORFOZY

121Olaf Schuelke

FATHER AND SON | OJCIEC I SYN

143Krystian Bielatowicz

MILPA

171Shimpei Takeda

TRACE – CAMERALESS RECORDS OF RADIOACTIVE CONTAMINATION ŚLADY – BEZKAMEROWY ZAPIS SKAŻENIA RADIOAKTYWNEGO

187Tytus Grodzicki

FISHES | RYBY

211doc! recommends

Page 8: doc! photo magazine #14 August 2013
Page 9: doc! photo magazine #14 August 2013

B A B E J B I E L A T O W I C Z

S C H U E L K E M I L L E R

L A N C N E R C A M A R D A

G R O D Z I C K I T A K E D A

Page 10: doc! photo magazine #14 August 2013

11

R O B E R T

Robert H. Miller (b. 1954) | based in Canton

(MI, USA) | an international consultant and expert

with advanced automotive lighting with over 50

concept-car lighting designs and hundreds of in-

dividual lighting programs completed | considered

a leading expert in the expanding field of LEDs

that are used in automotive lighting | has been

a professional photographer for thirty-six years |

recipient of several international awards | Senior

Partner of Portraits of Us, which is his organisation

that creates human-interest photo books for pub-

lication | together with Andrew Wakeford, have

co-produced the award-winning book Portraits of

Service Looking into the Faces of Veterans (2012

Independent Publishing Award: Outstanding Book

of the Year, Gold Medal, Freedom Fighters) and

traveled to South Africa with FAWN where photo-

graphed and collected the stories of people and

families devastated by the AIDS virus | author of

Hidden Hell: Discovering My Father’s POW Di-

ary (2012 Independent Publishing Award: Bronze

Medal, Biography).

Robert H. Miller (ur. 1954) | mieszka w Cantonie

(Michigan, USA) | międzynarodowy ekspert i kon-

sultant w zakresie zaawansowanych samochodo-

wych systemów oświetleniowych z opracowanymi

ponad 50 projektami oświetleń pojazdów kon-

cepcyjnych i setkami indywidualnych programów

oświetleniowych | uważany za czołowego eks-

perta na polu oświetlenia ledowego używanego

w przemyśle samochodowym | od 36 lat zawodo-

wo zajmuje się fotografią | zdobywca wielu mię-

dzynarodowych nagród | starszy partner w Por-

traits of Us, firmy wydającej albumy fotograficzne

skoncentrowane na ludziach | razem z Andrew

Wakefordem wydał nagrodzoną książkę „Portrety

służby: Patrząc w twarze weteranów” (złoty medal

na 2012 Independent Publishing Award w katego-

rii Najlepsza Książka Roku, Bojownicy o Wolność)

oraz odbył podróż do Południowej Afryki z orga-

nizacją FAWN, gdzie fotografował i zbierał historie

ludzi i rodzin wyniszczonych wirusem AIDS | autor

„Ukrytego piekła: Odkrywając dzienniki mojego

ojca POW” (brązowy medal na 2012 Independent

Publishing Award w kategorii Biografia).

www.portraitsofus.org

www.roberthmiller.prosite.com

PH

OT

O |

FO

TO

: A

ND

RE

W W

AK

EF

OR

D

Page 11: doc! photo magazine #14 August 2013

11

M I L L E R

Living near Detroit for most of my life, I have seen a horrific visual transformation.

As a small boy when my parents took me to “downtown or Motown” as it

is called; the city was a bustle with life and excitement. It is so sad one of

the greatest cities in the United States is dying a horrible death. Once upon

a time, the city enjoyed 2 million people within its city limits and it had the

highest per capita income in America.

As of 2013, the population of Detroit has fallen below 700,000, and once

prosperous neighbourhoods have become derelict. Over 78,000 homes

have been abandoned; and the open space from previously demolished

homes is larger than the entire city of Paris.

Detroit’s crushing $18 billion debt under the mountain of accumulated obli-

gations. At this point, the city of Detroit owes money to more than 100,000

creditors. The free fall of Detroit is almost impossible to comprehend.

We can all point our fingers and criticise Detroit and cast blame on its peo-

ple, government and politicians. The brutal truth is there are other cities in

America going down the exact same path as Detroit. The only difference is

Detroit arrived there first.

Mieszkając niedaleko Detroit przez większość swojego życia, widziałem jego

przerażającą wizualną transformację. Gdy byłem małym chłopcem rodzice

zabierali mnie do „miasta lub automiasta” jak je nazywano; miasto tętniło ży-

ciem i emocjami. To takie smutne, że jedno z najwspanialszych miast Stanów

Zjednoczonych kona straszną śmiercią. Kiedyś w granicach miasta, które

miało najwyższy dochód na głowę w Ameryce, mieszkało 2 miliony ludzi.

Jednak w 2013 roku liczba mieszkańców Detroit spadła poniżej 700 tysięcy,

a niegdyś kwitnące okolice opustoszały. Ponad 78 tysięcy domów zostało

porzuconych, a łączna powierzchnia już zburzonych budynków jest większa

niż powierzchnia całego Paryża.

Detroit zmiażdżyła góra skumulowanych obligacji o wartości 18 miliardów do-

larów. Obecnie Detroit jest winne pieniądze ponad 100 tysiącom wierzycieli.

Swobodny upadek Detroit jest praktycznie niemożliwe do pojęcia.

Wszyscy możemy wytykać palcami i krytykować Detroit i rzucać oskarże-

nia pod adresem jego mieszkańców, władz i polityków. Brutalna prawda jest

taka, że inne amerykańskie miasta podążają dokładnie tą samą drogą co

Detroit. Jedyna różnica w tym, że Detroit dotarło pierwsze do jej końca.

DE

TR

OIT

. S

ZT

UK

A M

LIW

EG

O

| D

ET

RO

IT.

TH

E A

RT

OF

TH

E P

OS

SIB

LE

Page 12: doc! photo magazine #14 August 2013

1514

Page 13: doc! photo magazine #14 August 2013

15

Page 14: doc! photo magazine #14 August 2013

1716

(previous page) The staggering, long ago abandoned Packard auto plant. 3,500,000-square-foot in size.

(right) The Heidelberg Project. One of the unique houses. www.heidelberg.org

(poprzednia strona) Oszałamiająca, dawno opuszczona fabryka samochodów Packarda. 325.000 m2

powierzchni.

(po prawej) Jeden z niezwykłych domów z Projektu Heidelberg. www.heidelberg.org

Page 15: doc! photo magazine #14 August 2013

17

(previous page) The staggering, long ago abandoned Packard auto plant. 3,500,000-square-foot in size.

(right) The Heidelberg Project. One of the unique houses. www.heidelberg.org

(poprzednia strona) Oszałamiająca, dawno opuszczona fabryka samochodów Packarda. 325.000 m2

powierzchni.

(po prawej) Jeden z niezwykłych domów z Projektu Heidelberg. www.heidelberg.org

WANT MORE? BUY IT!

Page 16: doc! photo magazine #14 August 2013
Page 17: doc! photo magazine #14 August 2013

B A B E J B I E L A T O W I C Z

S C H U E L K E M I L L E R

L A N C N E R C A M A R D A

G R O D Z I C K I T A K E D A

Page 18: doc! photo magazine #14 August 2013

I N T E R V I E W

Page 19: doc! photo magazine #14 August 2013

PH

OT

O |

FO

TO

: JA

N F

RIE

DE

Marc Erwin Babej (b. 1970) | based in New York

City (NY, USA) | majored in history at Brown Uni-

versity and have a Master’s degree in Journalism

from Columbia University | started his career as

a reporter at Forbes Magazine and also wrote

book reviews for European publications such as

Die Zeit and The Guardian | founding partner of

strategy consultancy Reason inc. | a Forbes and

Der Spiegel contributor | Americas bureau chief

for doc! photo magazine | published series over

the past year from Brazil, Burma and Southern

Africa | represented by Adamson Gallery (Wash-

ington, DC, USA) and Amstel Gallery (Amster-

dam, the Netherlands).

Marc Erwin Babej (ur. 1970) | mieszka w Nowym Jorku (Nowy Jork, USA) | studiował historię na Brown University i zrobił magisterium z dzienni-karstwa na Columbia University | swoją karierę rozpoczął jako reporter w magazynie „Forbes” i autor recenzji książkowych dla wydawców euro-pejskich, takich jak „Die Zeit” czy „The Guardian” | partner założyciel agencji doradztwa strategicz-nego Reason inc. | współpracuje z redakcjami „Forbes” i „Der Spiegel” | szef amerykańskiego biura „doc! photo magazine” | w ostatnich la-tał opublikował swoje serie zdjęć wykonanych w Brazylii, Birmie i RPA | reprezentowany przez Galerię Adamson (Waszyngton, Dystrykt Kolum-bii, USA) i Galerię Asmtel (Amsterdam, Holandia).

www.marcerwinbabej.comwww.facebook.com/marcerwinbabej

M A R C E R W I N

B A B E J

Page 20: doc! photo magazine #14 August 2013

39

D O C ! I N T E R V I E W | M A R C E R W I N B A B E J

38

D O C ! I N T E R V I E W | M A R C E R W I N B A B E J

WE HAVE BECOME DESENSITISED TO IMAGES

WITH AN OVERT MESSAGE

STALIŚMY SIĘ MNIEJ WRAŻLIWI NA OBRAZY

O JASNYM PRZEKAZIE

How did it happen that a columnist for Forbes mag-azine and a businessman who runs his own strategy consultancy, started to document the world using photography?

It wasn’t a conscious decision, but a gradual process. If you had asked me about ten years ago: “Would pho-tography play important role in your life? Would it take the role of writing has in your life?” I would have said: “No.” Long before I started my column at Forbes, I was a reporter (also at Forbes) and I’ve been a history buff all my life. Over the years, photography has become my preferred form of writing. I take the term photography literally: writing with light. Not “drawing” or “painting, but “writing.” I’m very much a photographer in that sense.

But how do you manage to deal with these three activities at the same time?

My Forbes column is in the same realm as my com-pany, Reason inc. I’m a marketing and innovation strat-egy consultant, and also write about this subject. I find marketing strategy fascinating because it is complex and goal-oriented: how do I arrange many variables to motivate target audiences to choose one product over another. The process of developing a strategy is very much like the process of writing an opinion column. And writing an opinion column, in turn, is very much like my kind of photography: taking a lot of information, pro-cessing the information, developing an original insight out of it – and, ultimately, presenting it in a way that will motivate audiences. Only the end goal is different: in consulting, it’s to motivate people to prefer a client’s

Jak doszło do tego, że felietonista „Forbesa” oraz biznesmen prowadzący własną agencję doradztwa strategicznego zaczął dokumentować świat posłu-gując się fotografią?

To nie była świadoma decyzja, tylko stopniowy proces. Gdybyś 10 lat temu zapytał mnie: „Czy fotografia mo-głaby zająć znaczącą rolę w twoim życiu? Czy mogłaby zająć miejsce zajmowane przez pisarstwo?”, odpowie-działbym: „Nie”. Swoje felietony dla „Forbesa” zacząłem pisać dawno temu, wcześniej byłem reporterem (także dla „Forbesa”), a przez całe życie jestem wielbicielem historii. Z biegiem lat, fotografia stała się moją ulubioną formą pisarstwa. Sam zwrot fotografia rozumiem literal-nie jako pisanie światłem. Nie „rysowanie” czy „malowa-nie”, lecz właśnie „pisanie”. Jestem fotografem dokład-nie w tym znaczeniu.

Ale jak udaje ci się godzić te trzy zajęcia jednocze-śnie?

Mój dział w „Fobesie” i obszar działania mojej firmy, Rea-Rea-son inc., działają w ramach jednego królestwa. Jestem konsultantem w zakresie marketingu i innowacyjnych strategii, czego dotyczą także moje felietony. Jestem zafascynowany strategiami marketingowymi, ponieważ są złożone i nastawione na cel: jak wykorzystać wiele zmiennych do zmotywowania grupy docelowej, by wy-brała dany produkt a nie inny. Proces tworzenia strategii jest bardzo podobny do pisania dla działu opiniotwór-czego. Z kolei pisanie dla tego działu jest bardzo po-dobne do mojego rodzaju fotografii: zbieranie informacji, przetwarzanie informacji, wydobywanie z nich oryginal-nego spostrzeżenia – i, ostatecznie, zaprezentowanie go w taki sposób, by zmotywować odbiorców. Tylko

Page 21: doc! photo magazine #14 August 2013

39

D O C ! I N T E R V I E W | M A R C E R W I N B A B E JD O C ! I N T E R V I E W | M A R C E R W I N B A B E J

Cloud Flash. Montreal (Canada), 2012.

Błysk chmury. Montreal (Kanada), 2012 r.

WANT MORE? BUY IT!

Page 22: doc! photo magazine #14 August 2013

M A R C E R W I N

Quiet revolutions exude a special kind of fascination: they happen while no one is looking – and by the time they’re noticed, they’ve already left an indelible mark. Plastic surgery has caused such a quiet revolution. For all of the media

and public preoccupation with “real or fake” and “before and after,” the big picture has gone largely unnoticed: as plastic surgery has become more prevalent and affordable, it has come to challenge an understanding of beauty

that has prevailed since the beginning of civilization.

In the past, beauty was a “gift of nature”: you either had it or you didn’t. You could tinker with it on the margins, with clothes, makeup, but the fundamentals were set. Natural beauty had no competitor worthy of the name.

It also had its own standard: highly subjective and widely shared. Plastic surgery is fundamentally different: a patient’s appearance is not a fixed quantity, but a baseline, a starting point. In the plastic surgeon’s view, beauty is not

mysterious, but defined by a conscious, objectively definable standard – rooted in geometry, with a particular emphasis on symmetry. My latest series, Mask of Perfection, focuses on the complex and ambivalent relationship between the

beauty we perceive subjectively on the one hand, and the plastic surgeon’s standard on the other.

The beauty ideal of plastic surgery is a game-changer: it’s actionable, and conformity to it has become widely available. Lips like Angelina Jolie? Breasts like Scarlett Johansson? A butt like Kim Kardashian? Less slanted eyes like a white

woman; a wrinkle-free complexion like a cosmetics model? Available at a plastic surgeon near you. Its impact extends far beyond changing tastes – it represents a radical shift in the understanding of beauty itself. Being able to adapt yourself to an ideal of beauty used to be a daydream; now, it has become a line item on a shopping list. Does this

change cheapen the concept of beauty or democratize it? Or both at the same time? A matter of individual judgment.

The notion that beauty is malleable and commercially available doesn’t happen in a vacuum, but in the context of a 21st century media environment and celebrity culture. As more and more of the most prominent members of society (celebrities, media personalities; increasingly also “serious” figures like politicians) have “work done,” the new standard of beauty is seeping into the mainstream – influencing what, and whom, society assesses as

beautiful. And since the new beauty is commercially available, assessment of a celebrity’s or neighbor’s appearance can quickly lead an individual to consider which parts of his or her own body might benefit from syringe or scalpel.

Mask of Perfection reveals the discrepancies and tensions between the emerging scientific standard and the subjective view of beauty, by superimposing one on the other. To achieve this, renowned New York City plastic surgeon Maria

M. LoTempio, MD and I selected twelve women in their twenties who conform to the natural standard of beauty (“the last people who’d ‘need’ any work done”): they are young, highly attractive, and don’t have any particular feature

that would call for alteration. 

Dr. LoTempio was given the assignment to do what it takes to “upgrade” these “patients” according to the standards of her profession. All patients were initially evaluated via a set of five clinical images (frontal, 3/4 and full profiles on both side) and then examined in person. Finally, they were marked with pre-operative markings – the “Mask of Perfection.”

The images in this series were taken in this state.

***

The captions are based on Dr. LoTempio’s notes.Mask of Perfection will be available at Adamson Gallery in Washington (USA) and Amstel Gallery in Amsterdam

(the Netherlands) in October.

NATURAL BEAUTY:

YOU’VE GOT COMPETITION

Page 23: doc! photo magazine #14 August 2013

Ciche rewolucje budzą specjalny rodzaj fascynacji: dzieją się, gdy nikt nie widzi – a zanim ktoś je zauważy, już przeminęły zostawiając trwały ślad. Chirurgia plastyczna spowodowała taką rewolucję. Dzięki zaabsorbowaniu

mediów i widowni tym, co „prawdziwe i sztuczne” oraz „przed i po”, cały proces minął w dużej mierze niezauważony: wraz z większą dostępnością i przystępnością kosztową chirurgii plastycznej, zaczęliśmy kwestionować rozumienie

piękna w ujęciu, który towarzyszył nam od początków cywilizacji.

W przeszłości uroda była „darem natury”: albo ją miałeś, albo nie. Można było przy niej majstrować strojem, makijażem, ale jej fundamenty pozostawały niewzruszone. Naturalne piękno nie miało rywala wartego wzmianki. Miało także swój

własny standard: bardzo subiektywny i powszechnie uznawany. Chirurgia plastyczna jest zasadniczo odmienna: wygląd pacjenta nie jest wartością stałą, a jedynie punktem wyjścia. Z punktu widzenia chirurga plastycznego, piękno

nie jest zagadką, a świadomie określonym i obiektywnie zdefiniowanym standardem zakorzenionym w geometrii, ze szczególnym naciskiem położonym na symetrię. Mój ostatni cykl, „Maska perfekcji”, skupia się na złożonej i

ambiwalentnej relacji między subiektywnie postrzeganym pięknem, a standardami chirurgii plastycznej.

Ideał piękna w chirurgii plastycznej zmienił reguły gry: jest zaskarżalny, a możliwość dostosowania do niego stała się powszechnie dostępna. Usta jak u Angeliny Jolie? Piersi jak u Scarlett Johansson? Pupa jak u Kim Kardashian?

Mniej skośne oczy jak u białej kobiety? Żadnej zmarszczki jak u modelki reklamującej kosmetyki? Dostępne u chirurga plastycznego za rogiem. Jego wpływ sięga daleko ponad zmieniające się gusta – pokazuje radykalną zmianę

w pojmowaniu piękna jako takiego. Zdolność przystosowania się do ideału piękna przestała być snem na jawie: to obecnie jedna z pozycji na liście zakupów. Czy ta zmiana obniża istotę piękna czy demokratyzuje ją?

Czy może jedno i drugie jednocześnie? To kwestia osobistego osądu.

Przekonanie, że piękno jest plastyczne i finansowo dostępne nie pojawiło się w próżni, ale w kontekście świata mediów i celebryckiej kultury XXI wieku. Jako że społeczeństwu przybywa coraz więcej prominentnych postaci (celebryci,

osobowości medialne; coraz częściej także „poważne” postaci jak politycy), które „mają to za sobą”, nowy standard piękna przenika do głównego trendu – wpływając na to, co i kogo społeczeństwo ocenia jako piękne. Odkąd nowe piękno jest w finansowym zasięgu, ocena wyglądu celebrytów czy sąsiadów może szybko doprowadzić każdego

do rozważenia, którą z części jej albo jego ciała można poprawić dzięki strzykawce lub skalpelowi.

Nakładając na siebie wyłaniający się standard naukowy oraz subiektywne spojrzenie na piękno, „Maska perfekcji” ujawnia zachodzące między nimi sprzeczności i napięcia. By to osiągnąć, wspólnie z dr Marią M. LoTempio, znaną

specjalistką w chirurgii plastycznej w Nowym Jorku, wybraliśmy 12 kobiet po dwudziestce, które odpowiadają naturalnemu pojęciu piękna („ostatnie osoby, które ‘wymagałyby’ jakichkolwiek poprawek”): są młode, wysoce

atrakcyjne i pozbawione jakiegokolwiek elementu potrzebującego przeróbki.

Dr LoTempio otrzymała zadanie zrobienia co w jej mocy, by „zmodernizować” te „pacjentki” zgodnie ze standardami chirurgii plastycznej. Wszystkie pacjentki zostały wstępnie ocenione na podstawie zestawu pięciu obrazów klinicznych

(z przodu, 3/4 oraz obu profili), a następnie przebadane osobiście. Wreszcie na ich twarze naniesiono zaznaczenia przedoperacyjne – „Maskę perfekcji”. Dopiero na tym etapie wykonano zdjęcia do tej serii.

***

Podpisy pod zdjęciami są oparte na notatkach dr LoTempio.Serię “Maska perfekcji” będzie można obejrzeć na październikowych wystawach w Galerii Adamson w Waszyngtonie

(USA) i Galerii Amstel w Amsterdamie (Holandia).

NATURALNE PIĘKNO:

MASZ KONKURENCJĘ

B A B E J

Page 24: doc! photo magazine #14 August 2013

Patient Y.Z., age 29: Filler injected into the nasolabial folds, lips and cheeks, to even out asymmetries.

Rhinoplasty to be performed, to narrow the nose. Botox injected into the muscles just lateral to the eyes,

to minimize wrinkles.

Pacjentka Y.Z., 29 lat: Wyrównać asymetrię wstrzykując wypełniacz w fałdy nosowo-wargowe,

usta i policzki. Zastosować rynoplastykę w celu zwężenia nosa. Zmniejszyć zmarszczki wstrzykując botox

w mięśnie wokół oczu.

Page 25: doc! photo magazine #14 August 2013
Page 26: doc! photo magazine #14 August 2013

Patient N.R., age 27: Filler under the eyes, nasolabial folds and partly to the lips, to create a more youthful

appearance. Botox injected into the forehead and between the eyes, to smooth out asymmetries.

Pacjentka N.R., 27 lat: Odmłodzić wygląd wstrzykując wypełniacz pod oczy, w fałdy nosowo-wargowe

i częściowo w usta. Wyrównać asymetrię wstrzykując botox w czoło i między oczy.

Page 27: doc! photo magazine #14 August 2013
Page 28: doc! photo magazine #14 August 2013
Page 29: doc! photo magazine #14 August 2013

B A B E J B I E L A T O W I C Z

S C H U E L K E M I L L E R

L A N C N E R C A M A R D A

G R O D Z I C K I T A K E D A

Page 30: doc! photo magazine #14 August 2013

77

G I U L I A N O

Giuliano Camarda (b. 1978) | based in Rome (Italy)

| freelance photographer since 2008 | attended

a Reportage Photography course at the London

College of Communication | has a master degree

in photojournalism at Contrasto Agency in Milan

| has worked in Bosnia Herzegovina developing

several issues about the war aftermath | currently

working in the Occupied Palestinian Territories on

a long term project | mainly focused on projects

with social and humanitarian aspects | collabo-

rated with NGOs such as CESVI, Caritas Italiana,

La Carovana del sorriso, Vento di Terra | his works

have been published on National Geographic Ita-

lia, Repubblica.it, Sky TG24, Foreign Policy, ABC

News, Donna Moderna, Witness Journal, ZOOM,

and others | exhibited his works at FOTO8 Sum-

mershow 2012 (London) and Royal Shakespeare

Company – A World Elsewhere 2012 (Stratford-

upon-Avon) | received several awards and hon-

ourable mentions during Premio Lucchetta 2012,

International Photography Awards 2012, and

Tumbhi’s News Photography Contest 2012 | his

works are distributed by REDUX Pictures.

Giuliano Camarda (ur. 1978) | mieszka w Rzymie

(Włochy) | od 2008 r. pracuje jako niezależny foto-

graf | uczęszczał na kurs Fotografii Reportażowej

na London College of Communication | magister

foto-dziennikarstwa na Contrasto Agency w Me-

diolanie | pracował w Bośni i Hercegowinie realizu-

jąc różne tematy o powojniu | obecnie pracuje nad

długoterminowym projektem na okupowanych te-

rytoriach palestyńskich | głównie koncentruje się

na projektach dotyczących aspektów społecz-

nych i humanitarnych | współpracował z takimi

organizacjami NGO jak CESVI, Caritas Italiana, La

Carovana del sorriso, Vento di Terra | jego prace

były publikowane na łamach „National Geogra-

phic Italia”, „Repubblica.it”, Sky TG24, „Foreign

Policy”, ABC News, „Donna Moderna”, „Witness

Journal”, „ZOOM” i innych | swoje prace wysta-

wiał na FOTO8 Summershow 2012 (Londyn) oraz

Royal Shakespeare Company – A World Elsewhe-

re 2012 (Stratford-upon-Avon) | otrzymał szereg

nagród i wyróżnień podczas Premio Lucchetta

2012, International Photography Awards 2012

oraz Tumbhi’s News Photography Contest 2012 |

jego prace dystrybuuje REDUX Pictures.

www.giulianocamarda.com

PH

OT

O |

FO

TO

: G

IUL

IAN

O C

AM

AR

DA

Page 31: doc! photo magazine #14 August 2013

77

C A M A R D A

An ongoing project describing the plight of the Arab al-Jahalin, the largest bedouin

tribe living in the West Bank area called E1, being a part of the Area C (where Israel

retains control over security as well as planning and zoning) and holding strategic

significance for further expansion of illegal Israeli settlements, approved by the last

Israeli government even if they are considered illegal by international laws. Follow-

ing the 1948 conflict, the majority of the Negev Bedouin were forcibly evicted from

their ancestral lands in the Negev by the Israeli authorities. Clans from five of the

Negev tribes subsequently moved to the West Bank and registered as refugees

with UNRWA. Forced to abandon nomadism and become permanent, the Pales-

tinian Bedouin living in the Jerusalem periphery are now in a very poor, dramatic

and emergency situation. In the last 15 years the Bedouin communities have been

subject to demolition, requisition of cattle, attacks by settlers, aimed to get away

from the area.

In July 2011, the Israeli authorities stated the intention to transfer the 20 Bedouin

communities out of their homes, ignoring the aspirations, needs, traditions and

the system of relations inherent in the Bedouin culture.

On the other hand, the Palestinian Authorities do not provide any significant sup-

port to these communities, which are considered as a second class population.

Projekt opisuje trudną sytuację w Arab al-Jahalin, największego plemienia beduiń-

skiego żyjącego na Zachodnim Brzegu, na terenie zwanym E1, będącym częścią

Strefy C (w której Izrael sprawuje kontrolę nad bezpieczeństwem, jak i planowa-

niem i dzieleniem na strefy) i posiadającym strategiczne znaczenie dla dalszej eks-

pansji nielegalnych osiedli osadników izraelskich, wspieranych przez ostatni rząd

izraelski, nawet jeśli prawo międzynarodowe uznaje je za nielegalne. W następ-

stwie konfliktu z 1948 r. większość beduinów z pustyni Negew została siłą usunię-

ta z ziemi przodków przez władze izraelskie. W rezultacie klany z pięciu plemion

żyjących na pustyni Negew przeniosły się na Zachodni Brzeg i zarejestrowa-

ły w UNRWA jako uchodźcy. Zmuszeni do porzucenia koczowniczego trybu ży-

cia na rzecz osiadłego, palestyńscy beduini zamieszkujący peryferie Jerozolimy

są obecnie w bardzo dramatycznym i krytycznym położeniu. W ciągu ostatnich

15 lat wspólnoty beduińskie były celem rozbiórek, rekwizycji bydła, ataków ze stro-

ny osadników chcących ich stamtąd usunąć.

W lipcu 2011 r. władze izraelskie ogłosiły plany usunięcia 20 społeczności beduiń-

skich z ich domów, ignorując ich aspiracje, potrzeby, tradycje i typowy dla kultury

beduińskiej system stosunków.

Z drugiej strony, władze palestyńskie nie udzielają znaczącego wsparcia tym

społecznościom, traktując ich członków jak obywateli drugiej kategorii.

INC

ON

VE

NIE

NT

TO

AL

L –

JA

HA

LIN

BE

DO

UIN

S I

N T

HE

WE

ST

BA

NK

NIE

WY

GO

DN

I D

LA

WS

ZY

ST

KIC

H –

BE

DU

INI

Z J

AH

AL

INA

NA

ZA

CH

OD

NIM

BR

ZE

GU

Page 32: doc! photo magazine #14 August 2013

8584

Page 33: doc! photo magazine #14 August 2013

85

Page 34: doc! photo magazine #14 August 2013

8786

(previous page) Israeli military forces during a demolishing operation in Khan al Ahmar bedouin

community.

(right) Aseel Ara’ra (4) at the Jerusalem Al Maqassed hospital with her Grandmother Samiha. Aseel

has been hit by a bullet while she was playing in Anata, next to a separating wall. The bullet entered

her neck smashing the fourth vertebrae of her spine before exiting. Aseel died after 6 months in

hospital for breathing complication.

(poprzednia strona) Żołnierze izraelscye podczas operacji wyburzeniowej na terenie wspólnoty

beduińskiej Khan al Ahmar.

(po prawej) Aseel Ara’ra (4 lata) i jej babcia Samiha w jerozolimskim szpitalu Al Maqassed. Aseel

została trafiona kulą podczas zabawy przy murze bezpieczeństwa w Anacie. Kula przeszła przez jej

szyję druzgocząc czwarty kręg kręgosłupa. Aseel zmarła po 6-cio miesięcznym pobycie w szpitalu

z powodu powikłań oddechowych.

Page 35: doc! photo magazine #14 August 2013

87

(previous page) Israeli military forces during a demolishing operation in Khan al Ahmar bedouin

community.

(right) Aseel Ara’ra (4) at the Jerusalem Al Maqassed hospital with her Grandmother Samiha. Aseel

has been hit by a bullet while she was playing in Anata, next to a separating wall. The bullet entered

her neck smashing the fourth vertebrae of her spine before exiting. Aseel died after 6 months in

hospital for breathing complication.

(poprzednia strona) Żołnierze izraelscye podczas operacji wyburzeniowej na terenie wspólnoty

beduińskiej Khan al Ahmar.

(po prawej) Aseel Ara’ra (4 lata) i jej babcia Samiha w jerozolimskim szpitalu Al Maqassed. Aseel

została trafiona kulą podczas zabawy przy murze bezpieczeństwa w Anacie. Kula przeszła przez jej

szyję druzgocząc czwarty kręg kręgosłupa. Aseel zmarła po 6-cio miesięcznym pobycie w szpitalu

z powodu powikłań oddechowych.

WANT MORE? BUY IT!

Page 36: doc! photo magazine #14 August 2013
Page 37: doc! photo magazine #14 August 2013

B A B E J B I E L A T O W I C Z

S C H U E L K E M I L L E R

L A N C N E R C A M A R D A

G R O D Z I C K I T A K E D A

Page 38: doc! photo magazine #14 August 2013

103

M A Š A

Maša Lancner (b. 1984) | based in Nova Gorica

(Slovenia) | studied photography at the Srečko Ko-

sovel High Vocational College in Sežana | takes an

interest in the documentary and authorial photog-

raphy | took part in Emzin Magazine competition

(Slovenia), The International Photography Award

Emergentes Dst (Portugal), and Portas Abertas

Project in Fórum Eugénio de Almeida (Portugal)

where came to final stage | winner of the Thursday

Award of the Fotopub 2013 festival in Novo Mesto

(Slovenia).

Maša Lancner (ur. 1984) | mieszka w Nowej Go-

ricy (Słowenia) | studiowała fotografię na Letniej

Szkołe Wyższej im. Srečki Kosovela w Sežanie |

interesuje się fotografią dokumentalną i autorską |

wzięła udział w konkursie magazynu „Emzin” (Sło-

wenia), Międzynarodowej Nagrodzie Fotograficz-

nej EMERGENTES DST (Portugalia) oraz w Portas

Abertas Project podczas Fórum Eugénio de Alme-

ida (Portugalia), gdzie dotarła do finału | zwycięż-

czyni nagrody Thursday Award na festiwalu Foto-

pub 2013 w Nowym Mieście (Słowenia).

www.facebook.com/masa.lancner

PH

OT

O |

FO

TO

: JO

ŽE

SU

HA

DO

LN

IK

Page 39: doc! photo magazine #14 August 2013

103

L A N C N E R

Circus activity has a very long history which started already in

Ancient Rome, but it has changed during the time.

The photographic series represents the Italian school of modern

circus – Scuola di Cirko Vertigo-Grugliasco – where young people

with love of acrobatics and magic are united. Although the circus

seems like magic, hard work is needed to make dreams a reali-

ty. During this process body loses its own image and appropriates

other images.

Sztuka cyrkowa ma bardzo długą historię, zaczynającą się w Staro-

żytnym Rzymie, ale zmieniła się w ciągu wieków.

Ten cykl fotografii pokazuje włoską szkołę współczesnego cyrku –

Scuola di Cirko Vertigo-Grugliasco – w której młodych ludzi łączy

miłość do akrobacji i magii. Jakkolwiek sam cyrk sprawia wrażenie

magicznego, trzeba tu ciężko pracować, by urzeczywistnić swoje

marzenia. Podczas tego procesu ciało traci swój własny wizerunek

i przybiera inne.

THE METAMORPHOSIS

METAMORFOZY

Page 40: doc! photo magazine #14 August 2013

115114

Page 41: doc! photo magazine #14 August 2013

115

Page 42: doc! photo magazine #14 August 2013

117116

Page 43: doc! photo magazine #14 August 2013

117

Page 44: doc! photo magazine #14 August 2013
Page 45: doc! photo magazine #14 August 2013

B A B E J B I E L A T O W I C Z

S C H U E L K E M I L L E R

L A N C N E R C A M A R D A

G R O D Z I C K I T A K E D A

Page 46: doc! photo magazine #14 August 2013

123

O L A F

Olaf Schuelke (b. 1968) | based in Singapore (Sin-

gapore) | graduated from schools in Germany and

USA | got MA in Architecture & Urban Design from

the University of Stuttgart | worked as architect in

Germany and Ireland | a freelance photographer

since 2011 | fascinated with capturing the different

facets of life with camera | focuses on self-driven

documentary projects around Asia, documenting

its people and cultures and their daily struggles |

his work has been published by a number of Ger-

man newspapers, international magazines and

online media including Süddeutsche Zeitung, Der

Tagesspiegel, Berliner Zeitung, Stern, Discovery

Channel Magazine, La Vanguardia Magazine, and

CNN | his work is currently distributed by the S�d-S�d-

deutsche Zeitung Photo agency.

Olaf Schuelke (ur. 1968) | mieszka w Singapurze

(Singapur) | absolwent szkół w Niemczech i USA

| uzyskał tytuł magistra w Architekturze i Urbani-

styce na Uniwersytecie w Sztutgardzie | jako ar-

chitekt pracował w Niemczech i Irlandii | od 2011

roku jest fotografem freelancerem | zafascynowa-

ny utrwalaniem różnych przejawów życia przy po-

mocy aparatu | koncentruje się na samodzielnych

projektach dokumentalnych na terenie Azji reje-

strujących ludzi, kultury i ich codzienny trud | jego

prace były publikowane przez prasę niemiecką,

międzynarodowe magazyny i media internetowe,

w tym „S�ddeutsche Zeitung“, „Der Tagesspie-„S�ddeutsche Zeitung“, „Der Tagesspie-

gel“, „Berliner Zeitung“, „Stern“, „Discovery Chan-, „Discovery Chan-

nel Magazine”, „La Vanguardia Magazine” i CNN

| jego prace są obecnie dystrybuowane przez

agencję S�ddeutsche Zeitung Photo.

www.olafschuelke.com

PH

OT

O |

FO

TO

: JE

ON

GS

IN

Page 47: doc! photo magazine #14 August 2013

123

S C H U E L K E

My pictures show some unique glimpses of daily life in the last Stalinist regime

of the Democratic People’s Republic of Korea. The photos were taken on

a tour in 2012 which took me to Pyongyang, Kaesŏng, Panmunjom, Wŏnsan

and Nampho. The majority of images were taken in Pyongyang. The capital city

has a functioning infrastructure with subways, trams and buses. Roads and

buildings are in better condition than in the rest of the country and the city even

has a few funfairs which attract many locals. Pyongyang also offers the coun-

try’s best educational institutions.

One cannot escape the unique cult of personality about Kim Il Sung and his

son Kim Jong Il. Images of them appear everywhere – even inside the old car-

riages of the former Berlin subway that runs below the city. They also grin from

huge stone boards at major road intersections or simply stand on their own

as giant statues. Pictures of them are displayed inside every public building,

school and theatre. At the time of early adulthood every North Korean citizen

is given a metal pin with the leaders’ images. It is worn as a sign of respect

and devotion, clearly visible on the left side of every shirt and jacket, just above

the heart.

Moje zdjęcia pokazują kilka niezwykłych mignięć codzienności ostatniego reżi-

mu stalinowskiego Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. Zdjęcia po-

wstały podczas wypadu do Korei w 2012 roku, podczas którego odwiedziłem

Pjongjang, Kaesŏng, Panmundżom, Wŏnsan oraz Namp’o. Większość zdjęć

powstała w Pjongjangu. Stolica kraju ma sprawną infrastrukturę z metrem, tram-

wajami i autobusami. Drogi i budynki są w lepszym stanie niż w reszcie kraju,

a samo miasto ma kilka parków rozrywki, które przyciągają wielu mieszkańców.

W Pjongjangu mieszczą się także najlepsze w kraju szkoły.

Nikomu nie uda się uniknąć wyjątkowego kultu jednostki związanego z Kim

Ir Senem i jego synem Kim Dzong Ilem. Ich portrety są wszędzie – nawet we-

wnątrz starych wagonów z byłego berlińskiego metra biegnącego pod miastem.

Uśmiechają się szeroko z potężnych kamiennych postumentów przy skrzyżo-

waniach głównych dróg albo po prostu stoją sobie jako gigantyczne pomniki.

Ich obrazy wiszą we wszystkich państwowych budynkach, szkołach i teatrach.

Każdy wstępujący w dorosłość obywatel Korei Północnej otrzymuje metalowy

znaczek z wizerunkiem liderów. Jest on noszony po lewej stronie koszuli i kurtki,

tuż nad sercem, jako wyraz szacunku i oddania.

O

JC

IEC

I S

YN

|

FA

TH

ER

AN

D S

ON

Page 48: doc! photo magazine #14 August 2013

135134

Page 49: doc! photo magazine #14 August 2013

135

An aerial view of central Pyongyang with new apartment high-rise

buildings and a giant stone tablet of the two former presidents.

Widok z lotu ptaka na centrum Pjongjangu z nowymi apartamentowcami

i gigantycznym postumentem ku czci dwóch byłych przywódców.

Page 50: doc! photo magazine #14 August 2013

137136

he portraits of the former leaders are displayed during the Arirang Mass Games which take place inside

the Rungrado May Day Stadium in Pyongyang. Thousands of participants form huge mosaics by holding up

colored placards.

Portrety byłych liderów podczas festiwalu gimnastyczno-artystycznego Arirang, który odbywa się wewnątrz

Stadionu im.1 Maja w Pjongjangu. Tysiące uczestników tworzą olbrzymie mozaiki podnosząc kolorowe tablice.

Page 51: doc! photo magazine #14 August 2013

137

he portraits of the former leaders are displayed during the Arirang Mass Games which take place inside

the Rungrado May Day Stadium in Pyongyang. Thousands of participants form huge mosaics by holding up

colored placards.

Portrety byłych liderów podczas festiwalu gimnastyczno-artystycznego Arirang, który odbywa się wewnątrz

Stadionu im.1 Maja w Pjongjangu. Tysiące uczestników tworzą olbrzymie mozaiki podnosząc kolorowe tablice.

A North Korean man is seen reading a text message on his cell phone on a Pyongyang Metro.

The pictures of the two former presidents are displayed inside each compartment of the subway.

Koreańczyk czyta wiadomość tekstową w telefonie komórkowym w metrze w Pjongjangu.

Zdjęcia dwóch byłych przywódców są wywieszone w każdym wagonie metra.

WANT MORE? BUY IT!

Page 52: doc! photo magazine #14 August 2013
Page 53: doc! photo magazine #14 August 2013

B A B E J B I E L A T O W I C Z

S C H U E L K E M I L L E R

L A N C N E R C A M A R D A

G R O D Z I C K I T A K E D A

Page 54: doc! photo magazine #14 August 2013

145

K R Y S T I A N

Krystian Bielatowicz (b. 1978) | based in Warsaw

(Poland) | photographer, camera operator and edi-

tor, multimedia producer, archaeologist, traveller

| owner of À PRO POSITIVE agency | has con-

ducted over fifty multimedia interviews with pho-

tographers from Poland, the United States, and

Great Britain, such as Anthony Suau, Ed Kashi,

Mark Power, John Stanmayer, Jason Evans, Lori

Grinker, Tomasz Tomaszewski, Tomek Sikora,

Chris Niedenthal, Jacek Poremba, Robert Wolan-

ski, Wojtek Wieteska, and others | produces mul-

timedia projects for Szeroki Kadr (interviews and

educational films about photography) | teacher

at the Nikon Academy, where runs workshops in

photo-reporting, documentary photography, and

street photography, and also leads photography

tours to Cuba, New York City, Guatemala, and

other locations.

Krystian Bielatowicz (ur. 1978) | mieszka w War-

szawie (Polska) | fotograf, operator i montażysta,

producent multimediów, archeolog, podróżnik |

właściciel agencji À PRO POSITIVE | zrealizował

ponad pięćdziesiąt wywiadów multimedialnych

z fotografami z Polski, USA i Wielkiej Brytanii, taki-

mi jak Anthony Suau, Ed Kashi, Mark Power, John

Stanmayer, Jason Evans, Lori Grinker, Tomasz

Tomaszewski, Tomek Sikora, Chris Niedenthal,

Jacek Poremba, Robert Wolański, Wojtek Wiete-

ska i inni | dla „Szerokiego Kadru” realizuje multi-

media (wywiady i filmy edukacyjne o fotografii) |

wykładowca Akademii Nikona, w ramach której

prowadzi warsztaty fotoreportażu, dokumentu

i fotografii ulicznej oraz kieruje fotoekspedycjami,

m.in. na Kubę, do Nowego Jorku i Gwatemali.

www.bielatowicz.com

PH

OT

O |

FO

TO

: M

ICH

KO

RT

A

Page 55: doc! photo magazine #14 August 2013

145

B I E L A T O W I C Z

Krystian Bielatowicz’s Milpa is a story that grew out of a meeting. For almost four

years, the author made return trips to Central America, tracing the footsteps of

people whose life is deeply rooted in the local tradition, to produce a testament

to its vitality. At the same time, he witnessed the changes it underwent – the

avarice with which the small communities consume the Western pop culture,

the helplessness of being flooded by things “made in China.”

He visited towns and reached villages located high in the mountains. He was

there where important religious festivities took place. He accompanied with

those who cared about common, everyday things – fresh flowers in the shrine ,

tasty pancakes for dinner, fuel for the fire.

„Milpa” Krystiana Bielatowicza to opowieść, która powstała w wyniku spo-

tkania. Przez blisko cztery lata autor wracał do Ameryki Środkowej, by po-

dążając śladem osób, których życie osadzone jest mocno w lokalnej trady-

cji, dokumentować jej żywotność. Jednocześnie zaś, by śledzić zachodzące

w jej obrębie zmiany – zachłanność, z jaką małe społeczności wchłaniają

zachodnią popkulturę, ich bezradność wobec zalewu rzeczy „made in China”.

Odwiedzał miasta, docierał do wsi położonych wysoko pośród gór. Był tam,

gdzie odbywały się ważne uroczystości religijne. Dotrzymywał towarzystwa

tym, którzy troszczyli się o zwykłe codzienne sprawy – świeże kwiaty w świąty-

ni, smaczne placki na obiad, drzewo na opał.

MILPA

Page 56: doc! photo magazine #14 August 2013

Large-format portraits of people the author met while traveling through Mexico

are part of the project. In poses, sometimes holding props, they show what

questions the author dealt with while observing their reality. Does the fact that

you can make a living enacting a tradition help sustain it? What will the word be

worth when the material world around it changes? Is the withering of the link

between man and nature only a passing state? Is there anything immortal in

facial features?

The project is accompanied by a book Milpa. It heaps images from one trip

on those from another. Memories come back to life at unexpected moments.

The experiences of one travel affect all of those that follow. The cameras change,

as do ways of looking. Sometimes the author tries to capture something to

define, sometimes he merely jots down a loose impression.

Milpa invites to meet different culture, to meet themselves.

This project is under the patronage of Nikon Polska.

Część projektu to wielkoformatowe portrety osób, które autor spotkał przemie-

rzając Meksyk. Upozowane, nierzadko z rekwizytem w dłoni są świadectwem

tego, z jakimi pytaniami autor zmagał się, obserwując tamtejszą rzeczywistość.

Czy fakt, że można zarabiać na tradycji, pozwoli jej przetrwać? Co może oca-

leć w słowie, gdy zmienia się świat materialny wokół? Czy rozluźnienie więzi

człowieka z naturą to tylko stan przejściowy? I czy w rysach twarzy jest coś

nieśmiertelnego?

Projektowi towarzyszy książka „Milpa”. Nawarstwiają się w niej zdjęcia z po-

szczególnych wyjazdów. Wspomnienia odżywają w nieoczekiwanych mo-

mentach. Doświadczenia jednych podróży wpływają na przebieg następnych.

Zmieniają się aparaty i sposoby patrzenia. Czasem autor próbuje złapać coś

w ramy definicji, czasem odnotowuje tylko luźną impresję.

„Milpa” to zaproszenie do poznania – obcej kultury, samego siebie.

Mecenasem projektu jest Nikon Polska.

(right) Cruz Alberto. Grandson of Tiburcio García. The secrets of the shamans are often passed

on to the younger generations. The Mazatec people, Mazatec language. Oaxaca (Mexico).

(naxt page) The Huichol people. Tepic, Nayarit (Mexico).

(po prawej) Cruz Alberto. Wnuk wróżbity Tiburcio Garcíi. Tajniki wiedzy szamańskiej często przekazywane

są kolejnym pokoleniom. Mazatekowie, język mazatecki. Oaxaca (Meksyk).

(następna strona) Huichole. Tepic, Nayarit (Meksyk).

Page 57: doc! photo magazine #14 August 2013
Page 58: doc! photo magazine #14 August 2013

149148

Page 59: doc! photo magazine #14 August 2013

149

Page 60: doc! photo magazine #14 August 2013
Page 61: doc! photo magazine #14 August 2013

B A B E J B I E L A T O W I C Z

S C H U E L K E M I L L E R

L A N C N E R C A M A R D A

G R O D Z I C K I T A K E D A

Page 62: doc! photo magazine #14 August 2013

173

S H I M P E I

Shimpei Takeda (b. 1982) | based in New York City

(NY, USA) | focuses on cameraless photographic

techniques to capture otherwise unseen interac-

tions of materials and light | has also collaborated

with composers and sound artists through his

video works | after the Fukushima Daiichi nucle-

ar disaster occurred within 40 miles to where his

family resides, started his on-going project Trace

– cameraless records of radioactive contamina-

tion | the series is in the permanent collections of

the International Center of Photography | his work

has been reviewed in Artforum (USA), The New

York Times (USA), Asahi Shimbun (Japan), and

featured in Vice (USA), IO Donna / Corriere della

Sera (Italy) among others.

Shimpei Takeda (ur. 1982) | mieszka w Nowym Jor-

ku (Nowy Jork, USA) | koncentruje się na bezka-

merowych technikach fotograficznych, by uchwy-

cić inaczej niewidzialne interakcje materiałów

i światła | dzięki swoim pracom video współpra-

cował także z kompozytorami i artystami dźwię-

ku | po tragedii w elektrowni nuklearnej Fukushi-

ma Daiichi, oddalonej o 64 kilometry od miejsca,

w którym mieszka jego rodzina, rozpoczął swój

obecny projekt „Ślady – bezkamerowy zapis

skażenia radioaktywnego” | seria ta wchodzi

w skład stałej kolekcji Międzynarodowego Cen-

trum Fotografii | jego prace były omawiane na

lamach „Artforum” (USA), „The New York Times”

(USA), „Asahi Shimbun” (Japonia) i publikowane

m.in. w „Vice” (USA) czy „IO Donna / Corriere della

Sera” (Włochy).

www.shimpeitakeda.com

PH

OT

O |

FO

TO

: M

ICH

IYA

HIR

AT

A

Page 63: doc! photo magazine #14 August 2013

173

T A K E D A

As an artist working with analog photographic techniques that are rapidly

in decline, a native of Japan and moreover being born in Fukushima pre-

fecture, I took on a mission to create a physical record of the worst man-

made nuclear accident in history.

A photograph can be created by electromagnetic radiation other than

light. Radiation and visible light are similar forms of energy, they just travel

in different wavelengths. Using cameraless processes, I want to capture

the current state of Japan directly, by exposing photo-sensitive material

to traces of radiation emitted from contaminated particles. 

Through visualizing the traces into visible form, the resulting images will

speak to us beyond the photograph, and perhaps they will be a valuable

asset and documentation for future generations.

Jako artysta posługujący się analogowymi technikami fotograficznymi,

ostatnio będącymi w zaniku, i jako Japończyk do tego urodzony w pre-

fekturze Fukushima, wyznaczyłem sobie zadanie stworzenia rzetelnego

zapisu największej w dziejach katastrofy w dziedzinie energii nuklearnej

wytwarzanej przez człowieka.

Fotografia może być stworzona przez promieniowanie elektromagne-

tyczne, inne niż światło. Promieniowanie i światło widzialne są podobnymi

formami energii, które po prostu podróżują na falach o różnych długo-

ściach. Stosując procesy bezkamerowe, chcę bezpośrednio uchwycić

obecny stan Japonii wystawiając materiał światłoczuły na ślady promie-

niowania emitowanego przez skażone próbki.

Dzięki zwizualizowaniu śladów w widzialną formę, powstałe obrazy prze-

mówią do nas także poza fotografią i być może staną się cenną spuści-

zną i dokumentacją dla przyszłych pokoleń.

TR

AC

E –

CA

ME

RA

LE

SS

RE

CO

RD

S O

F R

AD

IOA

CT

IVE

CO

NTA

MIN

AT

ION

Ś

LA

DY

– B

EZ

KA

ME

RO

WY

ZA

PIS

SK

EN

IA R

AD

IOA

KT

YW

NE

GO

Page 64: doc! photo magazine #14 August 2013

177176

Trace #3 Former Kasumigaura Naval Air Base (2012)

Soil sample data:

Collected date: 1/3/2012

Weather: sunny

Location: Ami, Ibaraki (104.9mi | 168.8km SW)

Radiation measurement: (air) 0.415 | (ground) 1.007μSv/h

Ślad #3 Była baza lotnictwa marynarki wojennej Kasumigaura (2012 r.)

Dane próbki ziemi:

Data pobrania: 3 stycznia 2012 r.

Pogoda: słonecznie

Lokalizacja: Ami, Ibaraki (104,9 mi | 168,8 km południowy zachód)

Pomiar promieniowania: (powietrze) 0,415 | (ziemia) 1,007 μSv/h

Trace #4 Shioyasaki Lighthouse (2012)

Soil sample data:

Collected date: 1/3/2012

Weather: sunny

Location: Iwaki, Fukushima (29.9mi | 48.1km S)

Radiation measurement: (air) 0.228 | (ground) 1.152μSv/h

Ślad #4 Latarnia morska Shioyasaki (2012 r.)

Dane próbki ziemi:

Data pobrania: 3 stycznia 2012 r.

Pogoda: słonecznie

Lokalizacja: Iwaki, Fukushima (29,9 mi | 48,1 km południe)

Pomiar promieniowania: (powietrze) 0,228 | (ziemia) 1,152 μSv/h

Page 65: doc! photo magazine #14 August 2013

177

Trace #3 Former Kasumigaura Naval Air Base (2012)

Soil sample data:

Collected date: 1/3/2012

Weather: sunny

Location: Ami, Ibaraki (104.9mi | 168.8km SW)

Radiation measurement: (air) 0.415 | (ground) 1.007μSv/h

Ślad #3 Była baza lotnictwa marynarki wojennej Kasumigaura (2012 r.)

Dane próbki ziemi:

Data pobrania: 3 stycznia 2012 r.

Pogoda: słonecznie

Lokalizacja: Ami, Ibaraki (104,9 mi | 168,8 km południowy zachód)

Pomiar promieniowania: (powietrze) 0,415 | (ziemia) 1,007 μSv/h

Trace #4 Shioyasaki Lighthouse (2012)

Soil sample data:

Collected date: 1/3/2012

Weather: sunny

Location: Iwaki, Fukushima (29.9mi | 48.1km S)

Radiation measurement: (air) 0.228 | (ground) 1.152μSv/h

Ślad #4 Latarnia morska Shioyasaki (2012 r.)

Dane próbki ziemi:

Data pobrania: 3 stycznia 2012 r.

Pogoda: słonecznie

Lokalizacja: Iwaki, Fukushima (29,9 mi | 48,1 km południe)

Pomiar promieniowania: (powietrze) 0,228 | (ziemia) 1,152 μSv/h

Page 66: doc! photo magazine #14 August 2013

179178

Trace #7 Nihonmatsu Castle (2012)

Soil sample data:

Collected date: 1/4/2012

Weather: sunny

Location: Nihonmatsu, Fukushima (34.7mi | 55.9km NW)

Radiation measurement: (air) 1.91 | (ground) 4.299μSv/h

Ślad #7 Zamek Nihonmatsu (2012 r.)

Dane próbki ziemi:

Data pobrania: 4 stycznia 2011 r.

Pogoda: słonecznie

Lokalizacja: Nihonmatsu, Fukushima (34,7 mi | 55,9 km północny zachód)

Pomiar promieniowania: (powietrze) 1,91 | (ziemia) 4,299 μSv/h

Trace #9 Asaka Kuni-tsuko Shrine (2012)

Soil sample data:

Collected date: 1/4/2012

Weather: sunny

Location: Koriyama, Fukushima (35.1mi | 56.5km W)

Radiation measurement: (air) 1.152 | (ground) 3.780μSv/h

Ślad #9 Sanktuarium Asaka Kuni-tsuko (2012 r.)

Dane próbki ziemi:

Data pobrania: 4 stycznia 2012 r.

Pogoda: słonecznie

Lokalizacja: Koriyama, Fukushima (35,1 mi | 56,5 km zachód)

Pomiar promieniowania: (powietrze) 1,152 | (ziemia) 3,780 μSv/h

Page 67: doc! photo magazine #14 August 2013

179

Trace #7 Nihonmatsu Castle (2012)

Soil sample data:

Collected date: 1/4/2012

Weather: sunny

Location: Nihonmatsu, Fukushima (34.7mi | 55.9km NW)

Radiation measurement: (air) 1.91 | (ground) 4.299μSv/h

Ślad #7 Zamek Nihonmatsu (2012 r.)

Dane próbki ziemi:

Data pobrania: 4 stycznia 2011 r.

Pogoda: słonecznie

Lokalizacja: Nihonmatsu, Fukushima (34,7 mi | 55,9 km północny zachód)

Pomiar promieniowania: (powietrze) 1,91 | (ziemia) 4,299 μSv/h

Trace #9 Asaka Kuni-tsuko Shrine (2012)

Soil sample data:

Collected date: 1/4/2012

Weather: sunny

Location: Koriyama, Fukushima (35.1mi | 56.5km W)

Radiation measurement: (air) 1.152 | (ground) 3.780μSv/h

Ślad #9 Sanktuarium Asaka Kuni-tsuko (2012 r.)

Dane próbki ziemi:

Data pobrania: 4 stycznia 2012 r.

Pogoda: słonecznie

Lokalizacja: Koriyama, Fukushima (35,1 mi | 56,5 km zachód)

Pomiar promieniowania: (powietrze) 1,152 | (ziemia) 3,780 μSv/h

Page 68: doc! photo magazine #14 August 2013
Page 69: doc! photo magazine #14 August 2013

B A B E J B I E L A T O W I C Z

S C H U E L K E M I L L E R

L A N C N E R C A M A R D A

G R O D Z I C K I T A K E D A

Page 70: doc! photo magazine #14 August 2013

189

T Y T U S

Tytus Grodzicki (b. 1972) | based in Poznan

(Poland) | graduate from the Poznan University of

Economics | runs his construction advisory busi-

ness | interested in documentary, street and travel

photography | photographs have always been in

his life but the turning moment, crystallising his

interests in man and world round him, took place

during workshops with the National Geographic

photographer – Tomasz Tomaszewski | his photos

are published among Master Shots in LFI.

Tytus Grodzicki (ur. 1972) | mieszka w Poznaniu

(Polska) | absolwent Uniwersytetu Ekonomiczne-

go w Poznaniu | prowadzi własną firmę z branży

doradczo-budowlanej | interesuje się fotografią

dokumentalną, uliczną i podróżniczą | zdjęcia za-

wsze były obecne w jego życiu, jednak momen-

tem przełomowym, krystalizującym zaintereso-

wanie człowiekiem i światem wokół niego, stał się

udział w warsztatach z fotografem „National Geo-

graphic” Tomaszem Tomaszewskim | jego zdjęcia

publikowane są w gronie Master Shots w „LFI”.

www.tytusgrodzickifotografie.com

PH

OT

O |

FO

TO

: F

RO

M A

UT

HO

R’S

AR

CH

IVE

| Z

AR

CH

IWU

M A

UT

OR

A

Page 71: doc! photo magazine #14 August 2013

189

R

YB

Y

| F

ISH

ES

G R O D Z I C K I

There is a great traffic at the foot of the cliff. A hundred of boats, twice as

many tractors, dozens of people, they are all in a hurry. A long queue of men

in oilskin with big plastic bags are waiting at the purchasing centre. What is

going on there? Before they tell you that taking pictures is forbidden, it is

cleared up – it is a two months lasting fishing for octopuses. Fresh, from the

airport in 30 kilometres away Dakhla in the Western Sahara, they are landing

in kitchens and on tables of the world.

But the fish are African day-to-day life, a gift, an object of trade, and simply

basic of their diet – nutritions food for millions of people. From the Atlantic

Saint-Louis in Senegal a caravan of huge lorries on Malian number plates

are driving iced fishes to their hundreds of kilometres away Saharan country.

On the beach in Nouakchott, capital of Mauritania, a slim man every time he

casts his hand fishing net, catches about ten fishes. The next one digs them

in the sand to keep them fresh as long as women come with baskets to col-

lect them in an hour...

W dole klifu wielki ruch. Setka łodzi, drugie tyle traktorów, mrowie ludzi, wszy-

scy uwijają się w wyraźnym pośpiechu. Długa kolejka mężczyzn w sztormia-

kach z dużymi plastykowymi workami czeka przed skupem. O co chodzi

w tym całym zamieszaniu? Zanim powiedzą, że nie wolno fotografować,

udaje się ustalić – to trwający dwa miesiące połów ośmiornic. Świeże, z lot-

niska w oddalonej o 30 km Dakhli w Saharze Zachodniej, lądują w kuchniach

i na stołach całego świata.

Ale ryby to także afrykańska codzienność, dar, przedmiot handlu i zwyczaj-

nie podstawa diety – wartościowy pokarm dla milionów ludzi. Z atlantyckiego

Saint-Louis w Senegalu karawana ogromnych ciężarówek na malijskich nu-

merach wiezie ryby w lodzie do swojego oddalonego o kilkaset kilometrów

saharyjskiego kraju. Na plaży w Nawakszut, stolicy Mauretanii, smukły męż-

czyzna po każdym wprawnym zarzuceniu ręcznej sieci, wynosi na brzeg

około dziesięciu ryb. Drugi zakopuje je w piasku, by zachowały świeżość,

gdy po godzinie przyjdą zabrać je stąd kobiety z koszami…

Page 72: doc! photo magazine #14 August 2013

191190

Page 73: doc! photo magazine #14 August 2013

191

Page 74: doc! photo magazine #14 August 2013

193192

(previous page / right) Imotlane n/Dakhla, Western Sahara.

(poprzednia strona / po prawej) Imotlane niedaleko Dakhli, Sahara Zachodnia.

Page 75: doc! photo magazine #14 August 2013

193

(previous page / right) Imotlane n/Dakhla, Western Sahara.

(poprzednia strona / po prawej) Imotlane niedaleko Dakhli, Sahara Zachodnia.

WANT MORE? BUY IT!

Page 76: doc! photo magazine #14 August 2013
Page 77: doc! photo magazine #14 August 2013

R E C O M M E N D S

Page 78: doc! photo magazine #14 August 2013

213

E X H I B I T I O N S | W Y S T A W Y

212

D O C ! P A T R O N A G E | P A T R O N A T D O C !

P A T R O N

LEICA GALLERYWARSZAWA

Mariusz Janiszewski (doc! #2 and #8) goes to known and

exotic places but not for their local attractions. Instead of

great metropolises and historic monuments, he prefers

outskirts. That is why he meets real people in their every-

day life.

Fascinated by Sebastião Salgado’s Workers, he creates

his own reports on work and places not contaminated by

any international corporations yet. While watching work-

ers in shipyard, brickyard or factory, he penetrates deeper

into their worlds. Factories are centres round which new

housing are being built, where people come to work, to

live, to have a good time, and relax. Janiszewski presents

us everyday life of workers trying to survive on two dollars

per day.

The Workers series is being created in many places,

mainly in Asia (India, Bangladesh, the Philippines). All

works are black and white. Janiszewski makes the frames

with a great precision, photographs people from near and

often seems to be where the action is. All these details

build up photo essays quite classic in their shape, remind-

ing of works by masters of the kind. However, Janisze-

wski wants to take pictures in his own manner. The idea

of the Robotnicy/Workers exhibition is the rhythm of

a working day with hard work followed by short moments

of recreation.

Mariusz Janiszewski

WORKERS

Leica Gallery Warsaw (Blue City level +1, 179 Jerozo-

limskie Av., Warsaw, Poland). The exhibition is open

to the public until August 21, 2013.

Mariusz Janiszewski (doc! #2 i #8) jeździ w miejsca zna-

ne i egzotyczne, lecz nie podąża za lokalnymi atrakcjami.

Zamiast wielkich aglomeracji i zabytków, wybiera pery-

ferie. Dzięki temu znajduje się wśród prawdziwych ludzi,

w ich dniu codziennym.

Zafascynowany dziełem Sebastião Salgado „Robotnicy”,

realizuje własne reportaże o pracy w miejscach jeszcze nie

skażonych międzynarodowymi koncernami. Podglądając

pracowników stoczni, cegielni czy fabryki, wnika głębiej

w ich światy. Fabryki to centra, wokół których powsta-

ją osiedla, do których przybywają ludzie by pracować,

mieszkać, bawić się i odpoczywać. Janiszewski pokazu-

je nam codzienność minimalnie opłacanych robotników

próbujących przeżyć za 2 dolary dziennie.

Cykl zdjęć „Robotnicy” powstaje w wielu miejscach, głów-

nie w Azji (Indie, Bangladesz, Filipiny). Wszystkie prace

są czarno-białe. Janiszewski bardzo precyzyjnie kompo-

nuje kadry, fotografuje ludzi z bliska i często wydaje się

być w centrum wydarzeń. Wszystkie te elementy budu-

ją dość klasyczne w formie fotoreportaże, przywołujące

na myśl prace mistrzów gatunku. Janiszewski stara się

jednak fotografować w swój własny sposób. Osią wy-

stawy „Robotnicy/Workers” jest rytm dnia pracy, w której

oprócz wysiłku fizycznego, następują krótkie momenty

wytchnienia.

Mariusz Janiszewski

ROBOTNICY

Leica Gallery Warszawa (Blue City poziom +1,

Al. Jerozolimskie 179, Warszawa). Wystawa jest

otwarta dla zwiedzających do 21 sierpnia 2013 r.

Photos: Mariusz Janiszewski

Zdjęcia: Mariusz Janiszewski

MARIUSZ JANISZEWSKI @ LEICA GALLERY WARSAW

Page 79: doc! photo magazine #14 August 2013

213

E X H I B I T I O N S | W Y S T A W YD O C ! P A T R O N A G E | P A T R O N A T D O C !

Photos: Mariusz Janiszewski

Zdjęcia: Mariusz Janiszewski

Page 80: doc! photo magazine #14 August 2013

215

E X H I B I T I O N S | W Y S T A W Y

214

D O C ! P A T R O N A G E | P A T R O N A T D O C !

P A T R O N

Gerald Howson, an English painter, photographer and

historian, came to Poland in 1959 sent by The Queen

magazine to illustrate an article on the cold-war reality of

Poland. During his 3-week-long visit to Poland, he was

in Lublin, Cracow, and Warsaw. Walking along streets he

watched and took pictures of everything that was non-

British. In this way he created a picture of Poland under

Gomulka’s ruling. The frames are compositionally coher-

ent and their static dynamics seem to show Howson’s

life experience. His pictures are a conscious compromise

between an artistic and documentary photography.

Howson returned to London in May 1959 with a dozen

or so films, which he had smuggled in his trousers legs.

Alas The Queen refused to publish the pictures as the

article for which they had been made, was never writ-

ten. The whole archive spent the following 50 years in

a drawer. Only some out of hundreds of photographs

were published by The Daily Telegraph and a part of them

were shown both at the Centre for Jewish Culture in Cra-

cow and the Grodzka Gate Centre in Lublin.

At the exhibition, almost 60 unknown in Poland and never

published black and white photographs will be presented

as well as a documentary feature on their author. Along

with the exhibition, there will also be an album with the

artist’s photographs and iPad application, whereas the

British Ambassador to Poland, Robin Barnett, took the

Honorary Patronage over the exhibition..

Gerald Howson

GERALD HOWSON – A VERY POLISH AFFAIR

History Meeting House (20 Karowa Str., Warsaw,

Poland). Grand opening: September 26 at 6:00 PM.

The exhibition will be open to the public until Decem-

ber 31, 2013.

Gerald Howson, angielski malarz, fotograf i historyk, przy-

jechał do Polski w 1959 roku na zlecenie pisma „The Qu-

een” w celu zilustrowania artykułu o zimnowojennych re-

aliach Polski. Podczas swojego trzytygodniowego pobytu

w Polsce odwiedził Lublin, Kraków oraz Warszawę. Cho-

dząc po ich ulicach, obserwował, fotografując wszystko,

co jego zdaniem było niebrytyjskie. W ten sposób powstał

niezwykły zapis gomułkowskiej rzeczywistości Polski. Ka-

dry są kompozycyjnie spójne, a ich stateczna dynamika

zdaje się odzwierciedlać życiowe doświadczenie. Jego

obrazy to świadomy kompromis między fotografią arty-

styczną, a dokumentalną.

Howson wrócił do Londynu w maju 1959 roku z kilku-

nastoma rolkami filmów, które przemycił w nogawkach

spodni. Niestety, redakcja „The Queen” odmówiła publi-

kacji zdjęć, ponieważ artykuł który miały ilustrować nigdy

nie powstał. Całe archiwum na prawie pół wieku trafiło do

szuflady. Spośród kilkuset fotografii, zaledwie kilka opu-

blikował „The Daily Telegraph”, a część z nich zaprezen-

towano w Centrum Kultury Żydowskiej w Krakowie oraz

w Ośrodku Brama Grodzka w Lublinie.

Na wystawie zaprezentowanych zostanie blisko 60 nie-

znanych w Polsce i dotąd niepublikowanych czarno-

-białych fotografii, a także film dokumentalny o autorze

zdjęć. Wystawie towarzyszyć będzie album z fotografiami

artysty i aplikacja na iPad’a, a honorowy patronat nad nią

objął Ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce, Pan Robin

Barnett.

Gerald Howson

„GERALD HOWSON – BARDZO POLSKA SPRAWA”

Dom Spotkań z Historią (ul. Karowa 20, Warszawa,

Polska). Uroczyste otwarcie: 26 września o godz.

18:00. Wystawa będzie otwarta dla zwiedzających do

31 grudnia 2013 r.

GERALD HOWSON @ HISTORY MEETING HOUSE

Photos: Gerald Howson

Zdjęcia: Gerald Howson

Page 81: doc! photo magazine #14 August 2013

215

E X H I B I T I O N S | W Y S T A W YD O C ! P A T R O N A G E | P A T R O N A T D O C !

Photos: Gerald Howson

Zdjęcia: Gerald Howson

Page 82: doc! photo magazine #14 August 2013

217

E X H I B I T I O N S | W Y S T A W Y

216

E X H I B I T I O N S | W Y S T A W Y

Died in 2010, Dennis Hopper, legend of American film

known from such productions as Giant (1956), Easy Rider

(1969), Apocalypse Now (1979), Blue Velvet (1986), and

Basquiat (1996), also was an outstanding photographer.

For actor, director, photographer, artist and art collector

Dennis Hopper, there were no boundaries between the

different artistic disciplines. His refusal to accept limits of-

ten marked his artistic career as well as his personal life.

Dennis Hopper. On the Road at Museo Picasso Málaga

displays a selection of 141 black and white photographs,

most of them taken between 1961 and 1967, some of

which have never been printed, and compiled after an ex-

haustive examination of Hopper’s archives. The display is

arranged like chapters of a narrative about Hopper’s areas

of interest as a photographer during that time: road jour-

neys, abstract surfaces, celebrities, fashion, film shoots

and street advertising.

The exhibition also includes a selection of works by artists

from Hopper’s circle, such as Andy Warhol, Roy Lichten-

stein, Claes Oldenburg and Ed Ruscha, as well as some

of his own artworks. Film and music by James Brown,

Ike & Tina Turner, The Byrds and Neil Young complete an

exhibition in which the arts intermingle, just as they did in

the life of Hopper.

The exhibition is organized in collaboration with The Den-

nis Hopper Art Trust, Cinémathèque Française, and Fun-

dación Almine y Bernard Ruiz-Picasso para el Arte (FABA).

Dennis Hopper

DENNIS HOPPER. ON THE ROAD

Museo Picasso Malaga (Palacio de Buenavista San

Agustín, Málaga, Spain). The exhibition is open to the

public until September 29, 2013.

www.dennishopper.com

Zmarły w 2010 roku Dennis Hopper, legenda amery-

kańskiego filmu, znany z takich produkcji, jak „Olbrzym”

(1956 r.), „Easy Rider” (1969 r.), „Czas Apokalipsy” (1979

r.), „Blue Velvet” (1986 r.) czy „Basquiat” (1996 r.), był

również wyjątkowym fotografem. Dla Dennisa Hoppera,

aktora, reżysera, fotografa, artysty i kolekcjonera sztuki,

nie było granic między różnymi dyscyplinami sztuki. Jego

odmowa pogodzenia się z ograniczeniami często odbijała

się na jego karierze artystycznej, jak i na życiu osobistym.

Wystawa „Dennis Hopper. W drodze” w Muzeum Picas-

sa w Maladze jest zbiorem 141 biało-czarnych fotografii

w większości zrobionych w latach 1961-67, z których

część nigdy nie była wywołana, wybranych po wyczerpu-

jącym przejrzeniu jego archiwum. Jest ona zaaranżowana

w formie rozdziałów opowiadających o ówczesnych za-

interesowaniach Hoppera jako fotografa: podróże moto-

cyklem, abstrakcyjne przestrzenie, celebryci, moda, foto-

grafia filmowa oraz reklama uliczna.

Wystawa obejmuje także wybrane prace artystów z grona

Dennisa Hoppera, takich jak Andy Warhol, Roy Lichten-

stein, Claes Oldenburg oraz Ed Ruscha, jak również kilka

jego własnych prac. Całości wystawy, w której sztuki mie-

szają się ze sobą, tak jak to robiły w życiu jej bohatera,

dopełniają film oraz muzyka w wykonaniu Jamesa Brow-

na, Ike’a i Tiny Turner, The Byrds oraz Neila Younga.

Wystawa jest zorganizowana przy współpracy The Dennis

Hopper Art Trust, Cinémathèque Française oraz Funda-

ción Almine y Bernard Ruiz-Picasso para el Arte (FABA).

Dennis Hopper

„DENNIS HOPPER. W DRODZE”

Muzeum Picassa w Maladze (Palacio de Buenavista

San Agustín, Malaga, Hiszpania). Wystawa jest otwar-

ta dla zwiedzających do 29 września 2013 r.

www.dennishopper.com

DENNIS HOPPER @ MUSEO PICASSO MALAGA

Page 83: doc! photo magazine #14 August 2013

217

E X H I B I T I O N S | W Y S T A W YE X H I B I T I O N S | W Y S T A W Y

Photos: Dennis Hopper (clockwise) Paul Newman. 1964. | Andy Warhol (with flower). Los Angeles,1963. | Tuesday Weld. Los Angeles, 1965.

Courtesy The Dennis Hopper Art Trust.

Zdjęcia: Dennis Hopper (zgodnie z ruchem wskazówek zegara) Paul Newman. 1964 r. | Andy Warhol (z kwiatem). Los Angeles, 1963 r. | Tuesday Weld. Los Angeles, 1965 r.

Dzięki uprzejmości The Dennis Hopper Art Trust.

Page 84: doc! photo magazine #14 August 2013

219

E X H I B I T I O N S | W Y S T A W Y

218

E X H I B I T I O N S | W Y S T A W Y

CURRENT EXHIBITIONS | TRWAJĄCE WYSTAWY

11.08 Performing Arts Centre of Penang, Jalan Seri Tanjung Pinang, Malaysia

Centrum Sztuk Wystawienniczych Penang, Jalan Seri Tanjung Pinang, Malezja

15.08 Umeda Herbis B2F, Osaka, Japan Umeda Herbis B2F, Osaka, Japonia

21.08 Sala Municipal de Exposiciones, Arrecife, Canary Islands, Spain

Miejska Sala Wystawowa, Arrecife, Wyspy Kanaryjskie, Hiszpania

25.08 The Scottish Parliament, Edinburgh, United Kingdom

Parlament Szkocki, Edynburg, Wielka Brytania

25.08 Telecom Central, Wellington, New Zealand Telecom Central, Wellington, Nowa Zelandia

25.08 Grote Kerk, Naarden, the Netherlands Grote Kerk, Naarden, Holandia

28.08 Canadian War Museum, Ottawa, Canada Kanadyjskie Muzeum Wojny, Ottawa, Kanada

02.09 Fundación Telefonica, Santiago, Chile Fundacja Telefonica, Santiago, Chile

COMING EXHIBITIONS | NAJBLIŻSZE WYSTAWY

14.08 - 03.09 Forum Istanbul Shopping Centre, Istanbul, Turkey

Centrum Handlowe Forum, Stambuł, Turcja

14.08 - 08.09 Caixa Cultural, Fortaleza, Brasil Caixa Cultural, Fortaleza, Brazylia

15.08 - 22.08 Bangsar Shopping Centre, Kuala Lumpur, Malaysia

Centrum Handlowe Bangsar, Kuala Lumpur, Malezja

24.08 - 15.09 Loft Project Etagi, St. Petersburg, Russia Projekt Etagi, Sankt Petersburg, Rosja

30.08 - 29.09 Museo Franz Mayer, Mexico City, Mexico Muzeum Franza Mayera, Meksyk, Meksyk

31.08 - 20.09 Visa pour l’Image, Perpignan, France Visa pour l’Image, Perpignan, Francja

01.09 - 22.09 Museum Hilversum, Hilversum, the Netherlands

Muzeum Hilversum, Hilversum, Holandia

04.09 - 29.09 The Old Port/Marché Bonsecour, Montreal, Canada

Stary Port/Marché Bonsecour, Montreal, Kanada

06.09 - 13.10 WestLicht. Schauplatz f�r Fotografie, Vienna, Austria

Centrum Fotograficzne WestLicht, Wiedeń, Austria

06.09 - 16.09 Berlin Ostbahnhof, Berlin, Germany Dworzec kolejowy Berling Ostbahnhof, Berlin, Niemcy

Page 85: doc! photo magazine #14 August 2013

219

E X H I B I T I O N S | W Y S T A W YE X H I B I T I O N S | W Y S T A W Y

Daily Life, Stories, 1st Prize | Fausto Podavini, Italy | MirellaDespite her husband’s life-threatening disease, Mirella devoted her life to assisting Luigi, trying to be positive and reassuring, looking after him with intense love and respect. Everyday care, usually done

in a few minutes, takes hours when it concerns someone with dementia. Mirella (71) spent 43 years of her life with the only person she loved, with all of life’s difficulties, laughter, and beautiful moments. But over the last six years things changed: Mirella lived with her husband Luigi’s illness, Alzheimer’s, and devoted

her life to him as his caregiver. Rome, Italy, June 1, 2010.

Życie codzienne, Fotoreportaże, 1. miejsce | Fausto Podavini, Włochy | „Mirella”Mimo zagrażającej życiu choroby męża, Mirella poświęciła swoje życie pomagając Luigiemu, starając się być jego oparciem i pocieszeniem, opiekując się nim z wielką miłością i szacunkiem. Zwykle zajmująca kilka minut codzienna pielęgnacja trwa godziny, gdy dotyczy kogoś z demencją. Mirella (71 lat) spędziła 43 lata swojego życia z jedyną osobą, którą kochała, dzieląc z nią wszystkie życiowe trudności, radości i cudowne momenty. Jednak w ciągu ostatnich sześciu lat wszystko się zmieniło: Mirella zamieszkała z chorobą jej męża Luigiego, chorobą Alzheimera, i poświęciła mu swoje życie jako jego opiekunka.

Rzym, Włochy, 1 czerwca 2010 r.

Page 86: doc! photo magazine #14 August 2013

221

D O C ! P A T R O N A G E | P A T R O N A T D O C !

220

D O C ! P A T R O N A G E | P A T R O N A T D O C !

P A T R O N

In 1955 Henri Cartier-Bresson, the father of the modern

photo documentary, published a book entitled The Euro-

peans. He showed Europe emerging from devastation of

the Second World War there.

Today, almost 60 years later, preparations to commemo-

rating this anniversary are ongoing. If you want to partici-

pate in this project, join The Europeans group now!

How to do that? It’s enough that you go the group pro-

file maintained on Facebook and Flickr services, apply for

membership and wait for being accepted as a member.

Everyday everybody can add one photo, taken not earlier

than on January 1, 2010, to a relevant national gallery

(determined by location of taking a photo).

Until 2015, that is 60th anniversary of issuing HCB’s

book, we will be presenting across the pages of doc!

photo magazine the best photos submitted to respective

national galleries. The culmination of the project will be

a book depicting Europe 60 years onwards. Who knows,

maybe with your picture inside.

Therefore – Don’t hesitate! Join today!

Blog: theuropeanseu.wordpress.com

Facebook: www.facebook.com/groups/theuropeans

Flickr: www.flickr.com/groups/theeuropeans

Virtual gallery | Wirtualna galeria: theuropeans.com

To obtain more information, mail to | Aby uzyskać więcej informacji, wyślij maila na adres:

[email protected]

W 1955 roku Henri Cartier-Bresson, ojciec współczesne-

go fotoreportażu, opublikował książkę pod tytułem „The

Europeans.” Pokazał w niej podnoszącą się ze zniszczeń

drugiej wojny światowej Europę.

Dzisiaj, prawie 60 lat później, trwają przygotowania do

uczczenia tej rocznicy. Jeżeli chcesz uczestniczyć w tym

projekcie, już teraz przyłącz się do grupy The Europeans!

Jak to zrobić? Wystarczy wejść na profil grupy prowa-

dzony w serwisach Facebook i Flickr, zgłosić chęć człon-

kostwa i poczekać na przyjęcie w poczet członków. Co-

dziennie każdy z nich może dodać jedno zdjęcie zrobione

nie wcześniej niż 1 stycznia 2010 roku do odpowiedniej

galerii narodowej (decyduje miejsce zrobienia zdjęcia).

Do 2015 roku, czyli 60. rocznicy wydania książki HCB,

na łamach „doc! photo magazine” będziemy przedsta-

wiać najlepsze zdjęcia zgłoszone do poszczególnych ga-

lerii narodowych. Zwieńczeniem projektu będzie książka

przedstawiająca Europę 60 lat później. Kto wie, być może

z twoim zdjęciem w środku.

Zatem – Nie zwlekaj! Przyłącz się już dzisiaj!

JOIN THE EUROPEANS!

PRZYŁĄCZ SIĘ DO EUROPEJCZYKÓW!

Page 87: doc! photo magazine #14 August 2013

221

D O C ! P A T R O N A G E | P A T R O N A T D O C !D O C ! P A T R O N A G E | P A T R O N A T D O C !

Last chance, Berlin 2012. Photo: Knut Skjærven

Ostatnia szansa, Berlin 2012 r. Zdjęcie: Knut Skjærven

Page 88: doc! photo magazine #14 August 2013

223

B O O K S | K S I Ą Ż K I

222

B O O K S | K S I Ą Ż K I

Michael “Nick” Nichols, longtime photographer for Nation-

al Geographic as well as the magazine’s Editor-at-Large

for photography, has been working with African elephants

for more than twenty years. In Earth to Sky, he advocates

for the protection of the species, whose survival is under

dire threat from humankind – most immediately from the

market for ivory.

More than twenty-five thousand elephants are slaugh-

tered each year, and their ivory is sold in countries such as

China, Japan, the Philippines, and Singapore. The misuse

of elephants’ ivory as a commodity has to stop – but, as

Nichols makes clear, the issue must be addressed with

a full and empathetic understanding of the poverty and

corruption that persist in the countries where elephants

roam. This book is an urgent call for us to bring that pro-

cess to a halt, while we still can.

Nichols’s photographs of elephants in their habitats are

accompanied by the words of such celebrated figures

in the field of conservation as Iain Douglas-Hamilton,

J. Michael Fay, Peter Matthiessen, Cynthia Moss, David

Quammen, and many others. Nichols engages us in his

photographic journey with personal and informative intro-

ductions to each of the book’s four chapters – exploring

life in the wild, the ivory trade, family interactions, and pro-

grams for orphaned elephants.

Michael Nichols

EARTH TO SKY: AMONG AFRICA’S ELEPHANTS,

SPECIES IN CRISIS

Cover: hardback. Dimensions: 298x217 mm. Num-

ber of pages: 188+2. Number of photographs: 108

four-clour + 27 duotone. Language version: English.

Publisher: Aperture Foundation (www.aperture.org).

Publication date: September 2013. Price: USD 49.99

(plus delivery).

Michael „Nick” Nichols, wieloletni fotograf „National Geo-

graphic”, jak również redaktor naczelny działu zdjęciowe-

go tego magazynu, ze słoniami pracuje od ponad 20 lat.

W „Ziemia do nieba” („Earth to sky”) wzywa do ochrony

tego gatunku, którego przetrwaniu zagraża ludzkość –

a najbardziej handel kością słoniową.

Każdego roku zabijanych jest ponad 25 tysięcy słoni,

a ich kość jest sprzedawana w takich krajach jak Chiny,

Japonia, Filipiny i Singapur. Traktowanie kości słoniowej

jako towaru musi być powstrzymane – ale, jak Nichols

wyjaśnia, kwestia ta powinna być rozwiązana przy peł-

nym empatii zrozumieniu nędzy i korupcji, która panuje

w krajach, w których żyją słonie. Ta książka jest pilnym

wezwaniem nas do powstrzymana tego procederu, póki

jeszcze możemy to zrobić.

Zdjęciom słoni Nicholsa sfotografowanym w ich natural-

nym środowisku towarzyszą słowa takich znakomitości

w dziedzinie ochrony zwierząt, jak Iain Douglas-Hamilton,

J. Michael Fay, Peter Matthiessen, Cynthia Moss, David

Quammen i wielu innych. Nichols zabiera nas w swoją

fotograficzną podróż opatrując osobistym i pouczającym

wstępem każdy z czterech rozdziałów – o badaniu życia

w dziczy, handlu kością słoniową, rodzinnych interakcjach

oraz programach dla osieroconych słoniątek.

Michael Nichols

„ZIEMIA DO NIEBA: WŚRÓD AFRYKAŃSKICH SŁONI,

ZAGROŻONEGO GATUNKU”

Oprawa: twarda. Wymiary: 298x217 mm. Ilość stron:

188+2. Ilość zdjęć: 108 kolorowych i 27 czarnobia-

łych. Wersja językowa: angielska. Wydawca: Funda-

cja Aperture (www.aperture.org). Cena: 49,99 dolarów

(plus opłata pocztowa).

MICHAEL NICHOLS

EARTH TO SKY: AMONG AFRICA’S ELEPHANTS, A SPECIES IN CRISIS

Photos: Michael Nichols

Zdjęcia: Michael Nichols

Page 89: doc! photo magazine #14 August 2013

223

B O O K S | K S I Ą Ż K IB O O K S | K S I Ą Ż K I

Photos: Michael Nichols

Zdjęcia: Michael Nichols

Page 90: doc! photo magazine #14 August 2013

To buy this issue go to:www.docphotomagazine.com/doc-store