dodatek 02/2009 (25)

16
Gazeta bezpłatna nakład: 13 000 egz. 21.01.2009 - 28.01.2009r. nr 03 (25) W NUMERZE: Dzięki szybkiej pomocy sąsiadów, udało się uratować wszystkie zwierzęta Pożar w chlewni W piątek wybuchł pożar w jednej z największych chlewni w powiecie leszczyńskim - w Nowej Wsi. W akcji wzięło udział kilkudziesięciu strażaków i mieszkańcy. Uratowano około tysiąc zwierząt, ale straty mimo to będą duże. Oszacowano je na około 300 tysięcy złotych. dok. na stronie 2 Fot. Michał Wiśniewski Sews chce większych zwolnień Już nie 400, ale nawet ponad 1200 osób może stracić pracę w leszczyńskim i w ra- wickim zakładzie koncernu SEWS – poin- formowali działacze Solidarności. s.2 Hamowanie zakończone pod tirem Na krajowej trasie nr 5 w Wydorowie do- szło do groźnego wypadku. Seicento zde- rzyło się tam czołowo z tirem. s.3 Skończyło się karambolem Dwie osoby w szpitalu, rozbite trzy samo- chody i utrudnienia na krajowej drodze numer 12 – to efekt wypadku, do którego doszło w Strzyżewicach. s.5 Kopali w Trapezie Zwycięzcą siedemnastego turnieju piłkar - skiego o puchar prezydenta Leszna zosta- ła Polonia Leszno. s. 14 Dwa zwycięstwa PKM Duda Super-Pol Miasto Leszno PKM Duda Super – Pol pokonały aż dwu- krotnie sparingpartnera - Cukierki Brzeg - zarówno w hali Trapez, jak i na parkiecie rywalek. s. 15 Talent na miarę mistrza Czesław Czernicki w dwa lata zdobył z Unią tytuł mistrzowski i wicemistrzostwo Polski. Co przyniosą kolejne dwa sezo- ny? s.16

Upload: radio-elka

Post on 22-Mar-2016

237 views

Category:

Documents


4 download

DESCRIPTION

Gazeta bezpłatna

TRANSCRIPT

Page 1: Dodatek 02/2009 (25)

Gazeta bezpłatna nakład: 13 000 egz. 21.01.2009 - 28.01.2009r. nr 03 (25)

W NUMERZE: Dzięki szybkiej pomocy sąsiadów, udało się uratować wszystkie zwierzęta

Pożar w chlewni

W piątek wybuchł pożar w jednej z największych chlewni w powiecie leszczyńskim - w Nowej Wsi. W akcji wzięło udział kilkudziesięciu strażaków i mieszkańcy. Uratowano około tysiąc zwierząt, ale straty mimo to będą duże. Oszacowano je na około 300 tysięcy złotych. dok. na stronie 2

Fot.

Mic

hał W

iśni

ewsk

i

Sews chce większych zwolnieńJuż nie 400, ale nawet ponad 1200 osób może stracić pracę w leszczyńskim i w ra-wickim zakładzie koncernu SEWS – poin-formowali działacze Solidarności. s.2

Hamowanie zakończone pod tiremNa krajowej trasie nr 5 w Wydorowie do-szło do groźnego wypadku. Seicento zde-rzyło się tam czołowo z tirem. s.3

Skończyło się karambolemDwie osoby w szpitalu, rozbite trzy samo-chody i utrudnienia na krajowej drodze numer 12 – to efekt wypadku, do którego doszło w Strzyżewicach. s.5

Kopali w TrapezieZwycięzcą siedemnastego turnieju piłkar-skiego o puchar prezydenta Leszna zosta-ła Polonia Leszno. s. 14

Dwa zwycięstwa PKM Duda Super-Pol Miasto LesznoPKM Duda Super – Pol pokonały aż dwu-krotnie sparingpartnera - Cukierki Brzeg - zarówno w hali Trapez, jak i na parkiecie rywalek. s. 15

Talent na miarę mistrzaCzesław Czernicki w dwa lata zdobył z Unią tytuł mistrzowski i wicemistrzostwo Polski. Co przyniosą kolejne dwa sezo-ny? s.16

Page 2: Dodatek 02/2009 (25)

2 Wydarzenia

Wydawca:AWR ELKA sp. z o.o.

Roman Lewicki - dyrektor, Arek Wojciechowski

- red. naczelny, Emilia Wojciechowska

- szef informacji, Klaudia Dymek

- red. prowadzący/ skład

Dziennikarze: Aldona Brycka-Jaskierska,

Hanna Ciesielska, Jarek Adamek,

Marcin Hałusek, Michał Konieczny,

Piotr PazołaMichał Wiśniewski

Siedziba redakcji:Leszno, ul. Sienkiewicza 30a

tel. 065 5295678e-mail:[email protected]

Druk:Drukarnia POLSKAPRESSE Sp. z o.o.

Kolportaż - Elka TaxiA.Juszczak 601 084 085LESZNO: Aleje Krasińskiego - Kiosk Ruchu, Aleje Konstytucji 3 Maja 3 - Restauracja McDonald’s, Aleje Konstytucji 3 Maja 9 – Kaufland, ul.1 Maja 46, ul.17 Stycznia – PSS Społem, ul.55 Pułku Piechoty – Byczy Punkt, ul.55 Pułku Piechoty – PSS Społem, Plac Kościuszki - Starostwo Powiatowe, Stacje Jespoll, ul.Balonowa 35, ul.Armii Krajowej - Klub Kwadrat, ul.Bracka 7 - Bar Oregano, ul.Chrobrego – Medical, ul.Czarneckiego 13, ul.Dekana 6 - Hurtownia Kawy i Herbaty Dukar, ul.Dożynkowa 62,ul.Dworcowa 1, ul.Gronowska 65, ul.Grota Roweckiego - Parking pod Wiaduktem, ul.Jagiellońska 8-14, ul.Jagiellońska – PSS Społem, ul.Jagienki 24, ul.Jana Pawła II 16 - C.H Manhattan, ul.Karasia 15 – Urząd Miasta, ul.Kiepury – Szpital, ul.Kmicica - Sklep osiedlowy 5 Minut, ul.Korcza – Nomi, ul.Królowej Jadwigi, ul.Leśna 4 – MZK, ul.Lipowa 39, ul.Lipowa – Salon prasowy, ul.Lubuska 17, ul.Luksemburska 3 – Pronet, ul.Luksemburska 3 –Wmb, ul.Łowiecka 11, ul.Machnikowskiego 22, ul.Miśnieńska 17, ul.Narutowicza

74, ul.Narutowicza 84 - C.H.Nasze Leszno, ul.Narutowicza Gabriela 141 - C.H. Bricomarche /Intermarche, ul.Niemiecka 1b - U Portasa, ul.Niepodległości 26 – Salon prasowy, ul.Nowy Rynek 2, ul.Nowy Rynek - Agencja Eureka, ul.Ofiar Katynia 12, ul.Okrężna 25 - Hurtownia Almark, ul.Okrzei 62, ul.Opalińskich – PSS Społem,ul.Opalińskich 4 - Punkt ksero, ul.Os.Ogrody 4, ul.Października 35, ul.Powstańców Wlkp. 12/8, ul.Reja 8, ul.Rejtana 44, ul.Rejtana 73-74, ul.Rejtana 111, ul.Rynek – PSS Społem, ul.Rynek - Sporting, ul.Rynek - Restauracja w Ratuszu, ul.Saperska, ul Słowiańska - Chata Polska, ul.Słowiańska – Elka Taxi, Metro Taxi, Mini Taxi, Taxi 98,50, ul.Słowiańska 5 - Delikatesy Przemko, ul.Słowiańska 41 - L.C.M.Ventriculus, ul.Snycerska 3, ul.Starozamkowa 1, ul.Strzelecka 7 – Klub Unia Leszno, ul.Sułkowskiego - Kogucik, ul.Szczepanowskiego 63, ul.Szybowników 22, ul.Świętego Józefa 5 – Pływalnia Akwawit, ul.Towarowa - PKS, ul.Wiejska 15, ul.Wieniawa 41A, ul.Wilkońskiego 27 - Sklepy Piekarni Sawa, ul.Wróblewskiego, ul.Wyszyńskiego - Cukiernie Sobota, ul.Wyszyńskiego 53, ul.Zamenhofa

25; BARCHLIN: ul.Główna 19; BUCZ: ul.Kasztanowa12,ul.Kasztanowa16; BUKÓWIEC GÓRNY: ul.Machcińska 2, ul.Powstańców Wlkp 43, ul.Powstańców Wlkp 126; DŁUGIE STARE: ul.Wiosenna 10; DŁUŻYNA: Dłużyna 5a; GOŁANICE: Jezierzyce K 56, ul.Parkowa 32, ul.Stawowa 10; GOSTYŃ: Siemowo. GRODZISKO: GD Samopomoc Chłopska; KĄKOLEWO: Kąty 89, Wojnowice 15. Ziemnice, ul.Rydzyńska; KĄTY: GD Samopomoc Chłopska; KRZEMIENIEWO: Drobnin 2, Drobnin 46, Kociugi 21, ul.Dworcowa 146, ul.Wiejska109; LIPNO: ul.Powstańców Wlkp.37, Stacja Schell; ŁONIEWO 33. MÓRKOWO: Sklep; NIETĄŻKOWO: ul.Leśna 4; NOWY BELĘCIN: Karchowo; OSIECZNA: Rynek 4, Rynek 16, ul.Kopernika 4A, ul.Kościuszki 36A, ul.Kościuszki 48 - GD Samopomoc Chłopska - Stacja Paliw, ul.Krzywińska 3; PAWŁOWICE: ul. Mielżyńskich 58, ul.Wielkopolska 55, ul.Wielkopolska 116; PRZYBYSZEWO: ul.Wiejska 11, ul.Wiejska 59; RADOMICKO 63; RYDZYNA: Dąbcze 42, Kłoda 79, Rojęczyn, ul.Kościuszki 2, ul.Rzeczypospolitej; ŚMIGIEL:

ul.Kościuszki 52, ul.Kościuszki 35, ul.Matejki 3; ŚWIERCZYNA: GD Samopomoc Chłopska; ŚWIĘCIECHOWA: ul.Rynek 7, ul.Wolności 25; KRZYCKO MAŁE: ul.Sądzia 40A; KRZYCKO WIELKIE: ul. 700 lecia 2, ul. Krzyckiego 86, ul.Szkolna; LASOCICE: Niechłód 22, Niechłód 23, ul.Święchowska 1; WILKOWICE: Park 10, Zbarzewo 42, ul.Dworcowa 53; WŁOSZAKOWICE: Grotniki ul.Krótka 5, ul.Grotnicka 35, ul.Powstańców Wlkp 17, ul.Zalesie 9C.

DPD Firma Kurierska (Dodatek z przesyłkami pocztowymi trafia do firm regionu leszcyńskiego).

Przedsiębiorstwo wielobranżowe WEKTOR (Dodatek trafia do wybranej grupy firm w Lesznie).

Zainteresowanych kolportażem - prosimy o kontakt z redakcją.Biura ogłoszeń:Leszno: Redakcja Radia Elka i Gazety Dodatek - ul. Sienkiewicza 30a, tel. 065 529 56 78; Punkt Ksero - ul.Opalińskich 4, tel. 603 803 145; Agencja Eureka - Nowy Rynek 33, tel. 065 529 78 34.

Kolportaż gazety bezpłatnej „Dodatek”:

Kiedy w oczy branży motory-zacyjnej, do której należy koncern SEWS, zajrzało widmo kryzysu, firma zapowiedziała zwolnienia. Związane one były też z planami przeniesienia części produkcji do Egiptu. Na początku mówiło się o zwolnieniu dwustu osób w Lesz-nie i dwustu w Rawiczu. Teraz okazuje się, że skala zwolnień może być o wiele większa.

- Ostatnie informacje mówią o dodatkowych czterystu osobach i w Lesznie, i w Rawiczu – mówi Karol Pabisiak, szef leszczyńskiej

Solidarności – do tego dochodzi około 80 osób z pionu administra-cji w obu zakładach.

Związkowcy właśnie negocju-ją skalę i formę zwolnień.

- Mam nadzieję, że uda się nam dojść do porozumienia – mówi Ja-rosław Lange, przewodniczący Zarządu Regionu związku. Firma konieczność redukcji tłumaczy trudną sytuacją na rynku.

- Nie mamy możliwości zwe-ryfikowania danych ekonomicz-nych – przyznaje Lange – ale nad negocjacjami pracują nasi najlepsi specjaliści.

Karol Pabisiak dodaje, że licz-by podawane przez koncern Su-mitomo są bardzo dynamiczne.

- Już raz podawali większą skalę zwolnień, po czym się z tego wycofali – mówi.

Solidarność stara się też wynegocjować łagodniejsze od zwolnień formy wybrnięcia firmy z trudnej sytuacji.

- Mówimy o urlopach pracow-

Kryzys w branży czy poszukiwanie tańszej siły roboczej?

SEWS chce większych zwolnieńJuż nie 400, ale nawet ponad 1200 osób może stracić pracę w leszczyńskim i w rawickim zakładzie koncernu SEWS – poinformowali działacze Solidarności.

ników – relacjonuje Pabisiak – a także o innym rozłożeniu godzin nadliczbowych.

Działacze związku mają na-dzieję, że pogłoski o zamknięciu zakładów w Polsce są niepraw-dziwe.

- Często takie groźby pojawia-ją się jako element strategii nego-cjacyjnej – mówi Jarosław Lange – wiemy, że przeniesienie produkcji to poważna inwestycja, i to nie tyle w budynki, co w kapitał ludzki.

W SEWS jest około 800 człon-ków Solidarności. Karol Pabisiak nie chce ujawnić, ilu z nich zagro-żonych jest zwolnieniem.

- To tajemnica negocjacji – za-strzega. Pabisiak zaznacza też, że Solidarność walczy tylko o człon-ków związku.

- Czas skończyć z mitem, że jesteśmy od bronienia wszystkich pracowników – mówi – po to lu-dzie wstępują do związków, żeby mieć ich opiekę.

(jad)

dok. ze strony 1Ogień pojawił się w piątek

przed godziną ósmą. - Na poddaszu chlewni znaj-

duje się słoma, która zaczęła się palić. Usuwaliśmy słomę partia-mi, ale ogień co pewien czas się wzbudzał – mówi Wojciech Mać-kowiak z leszczyńskiej straży po-żarnej.

Strażacy na razie nie wiedzą, co było powodem wybuchu ognia. Wiadomo, że nie padła żadna sztuka zwierząt. Leonard Cieśla, brat właścicielki poinformował, że spłonęła cała słoma, ale na razie nie można oszacować strat.

– Pomogli nam mieszkańcy wsi – mówi.

Gospodarstwo z około tysią-cem sztuk świń jest jednym z naj-większych w powiecie.

– Te budynki oddano do użyt-ku bodaj w zeszłym roku. Gmina deklaruje pomoc właścicielom – mówi Łukasz Bartkowiak, wice-burmistrz Rydzyny.

Straty, które oszacowano na miejscu przy udziale właścicieli i policji wynoszą 300 tysięcy zło-tych.

– Zniszczona została konstruk-cja dachu i pokrycie dachowe. Ko-nieczne jest też rozebranie ściany szczytowej. Uszkodzona została również wewnętrzna instalacja elektryczna oraz urządzenia za-montowane w chlewni. Spłonęło też zmagazynowane tam 600 ba-lotów słomy – mówi Józef Samol z leszczyńskiej straży pożarnej. Przyczyny pożaru ustala teraz po-licja.

(mich)

Pożar w chlewni

Fot.(

2x)

Mic

hał W

iśni

ewsk

iFo

t. Ja

rek

Ada

mek

Page 3: Dodatek 02/2009 (25)

3Wydarzenia

Do wypadku doszło w czwar-tek wieczorem. Na prostym od-cinku drogi niebieskie seicento

(jadące od strony Leszna) kiero-wane przez kobietę (auto na ko-ściańskich tablicach) nagle wje-chało nas lewy pas wprost pod koła ciężarówki.

– To był moment. Jechałem w długim szpalerze aut. Nie było wielkiej szybkości. Z przeciwka też jechał szpaler i nagle zobaczy-łem jak ona wjeżdża mi pod koła – mówi Radiu Elka kierowca cię-żarówki.

Siła uderzenia zepchnęła oba auta do rowu. Zmiażdżony przód fiata zablokował kierującą nim kobietę. Zakrwawionej ofierze na pomoc pospieszyło dwoje leka-rzy, którzy jechali swoimi autami z przeciwnych kierunków.

– Pomoc w takich wypadkach to żaden wyczyn. Musiałem po-móc, jestem lekarzem – mówił skromnie Włodzimierz Berestow-ski, lekarz z Poznania. Ani on, ani lekarka anestezjolog, która także ratowała ranną, nie mieli czasu nawet na założenie gumowych rę-kawiczek. Pomogli strażakom wy-

Podczas konferencji prasowej szef leszczyńskiej Solidarności Karol Pabisiak poinformował me-dia o sytuacji w Domu Pomocy Społecznej w Chumiętkach.

- Członkowie związku skar-żą się, że utrudnia im się działal-ność – mówił. To dopiero czubek góry lodowej. Dyrektor Zbigniew Polowczyk ma zwyczaj bardzo bezceremonialnie wypowiadać się o pracownikach – mówi Pabisiak, cytując ich podpisane oświadcze-nia. Czytamy w nich o trzymaniu załogi „za mordę”, „nierobach” czy „wyrzucaniu na bruk”. Szczegól-nie bolały pracownice określenia mające jasny podtekst seksualny.

- Niech pani nie mówi, że nie umie ciągnąć – cytował jedną z nich szef Solidarności. Polow-czyk miał też ponoć proszącym

o podwyżkę proponować dorobie-nie sobie „na ulicy”.

Solidarność już w paździer-niku poinformowała o sprawie przełożonego Polowczyka, staro-stę gostyńskiego Andrzeja Pospie-szyńskiego. Ten wysłał do DPS-u kontrolę, która potwierdziła wiele zarzutów. Polowczyk został uka-rany upomnieniem. Nieprawidło-wości stwierdziła też Państwowa Inspekcja Pracy.

- Od tamtego czasu sytuacja się nie poprawiła – mówi Pabisiak – jest nawet gorzej, bo przewodni-cząca organizacji została ukarana naganą za zorganizowanie spo-tkania związkowców.

Solidarność uważa, że możli-wości dialogu powoli się wyczer-pują i wprost apeluje do starosty o zwolnienie dyrektora. Zapowia-da wkroczenie na drogę prawną, a jeżeli to nie przyniesie efektu bardziej drastyczne środki, na przykład okupację starostwa. Związek apeluje też do radnych Krobi – Polowczyk jest przewod-niczącym Rady – żeby rozliczyli swojego lidera.

Sam Zbigniew Polowczyk za-rzuty nazywa śmiesznymi. O swo-ich cytowanych wypowiedziach mówi, że były to żarty.

- Solidarność chce odwoływać i mianować dyrektorów – mówi – tak naprawdę to kwestia konfliktu z trzema osobami, które nie mogą się pogodzić, ze straciły władzę.

Sam starosta Pospieszyński jest zdziwiony, że Solidarność zde-cydowała się nagłośnić sprawę.

- Myślałem, że w październi-ku sobie wszystko wyjaśniliśmy – mówi – pan Polowczyk został ukarany i przeprosił za swoje wy-powiedzi.

Na razie starosta nie widzi powodów do podejmowania dal-szych kroków dyscyplinarnych. (jad)

W ostatnich tygodniach do-chodzi do bardzo częstych awarii sieci wodociągowych w Lesznie.

- Połowa z nich spowodowana jest mrozami – wyjaśnia Mariusz Kucharski – uszkodzenia wynika-ją zwłaszcza z dużych spadków temperatury w nocy.

Jednak na równi z mrozami winę za usterki ponosi zły stan sieci, zwłaszcza stare przyłącza.

- Na Starym Mieście wymie-niamy instalacje tam, gdzie są ro-bione nowe nawierzchnie – mówi Kucharski. Czyli tam, gdzie jezd-nie są od lat, rury leżą tak długo, aż pękną. W tym roku MPWiK za-mierza wymienić magistralę pod ulicą Norwida – tam najczęściej dochodzi do usterek.

- Zleciliśmy wykonanie pro-jektu, mam nadzieję, że do prac przystąpimy w połowie roku – za-powiada prezes.

Prace będą prowadzone tam, gdzie miasto będzie remontować drogi.

- Przede wszystkim droga 323, ulice Zwycięstwa, Dowbora Muśnickiego i Olszewskiego – wy-mienia Kucharski.

Firma zamierza wybudować też nowe laboratorium. W najbliż-szym czasie przedstawi też Radzie Miejskiej nowy trzyletni plan in-westycyjny. (jad)

Lekarze ratowali życie uwięzionej we wraku

Ostre hamowanie zakończone pod tirem

Na krajowej trasie numer 5 w Wydorowie doszło w czwartek do groźnego wypadku. Seicento zderzyło się tam czołowo z tirem. Kierująca fiatem kobieta wpadła w poślizg i wjechała na pas ciężarówki. Zaklinowaną ofiarę ratowali strażacy ochotnicy ze Śmigla oraz dwoje lekarzy, którzy akurat jechali krajową piątką.

dobyć ranną, ułożyć na noszach i przekazali w ręce pogotowia z Kościana. Dziś już wiadomo, że życiu kobiety nie zagraża niebez-pieczeństwo.

Okoliczności wypadku bada teraz policja. Ma zeznania kilku świadków. Jednym z nich jest kobieta, która jechała tuż za se-icento.

– Widziałam, że gwałtownie zahamowała, by nie wjechać w tył aut zwalniających przed nią. Zaczęło nią rzucać. Jechaliśmy może 60 na godzinę. Jej auto wy-rzuciło na przeciwny pas, prosto pod tira. Zobaczyłam tylko cięża-rówkę, która leci na mnie. Bałam się, że jeszcze wjedzie we mnie. To straszne przeżycie, ale zatrzyma-ła się metr od mojego auta. Cieszę się, że żyję – mówi.

Krajowa piątka była całkowi-cie zablokowana przez ustawio-ną w poprzek drogi ciężarówkę. Utrudnienia trwały prawie trzy godziny.

(mich)

Polowczyk namawia do prostytucji?

Skandal w DPS ChumiętkiSkandal – tak szef wielkopolskiej Solidarności Jarosław Lange nazywa działania dyrektora Domu Pomocy Społecznej w Chumiętkach koło Krobi, Zbigniewa Polowczyka (na zdjęciu). Związkowcy skarżą się na szykanowanie, mówią też o wypowiedziach swojego szefa, które trudno uznać za wyszukane. Polowczyk miał sugerować na przykład paniom, by zamiast domagać się podwyżek... świadczyły usługi seksualne. Sam Polowczyk mówi, że zarzuty są śmieszne, a wszystko jest wynikiem konfliktu ze związkowcami.

Zły stan sieci i stare przyłącza

Awarie prawie codziennieZima nie rozpieszcza wodociągów. Praktycznie nie ma dnia, by nie dochodziło do awarii miejskich wodociągów. Prezes MPWiK Mariusz Kucharski tłumaczy, że ich powodem są na równi silne mrozy, jak i stan sieci w mieście. Zapowiada też inwestycje – jeszcze w tym roku mają być wymienione rury pod ulicą Norwida, gdzie awarie występują najczęściej.

Fot.

(2x)

Mic

hał W

iśni

ewsk

i

Page 4: Dodatek 02/2009 (25)

4 Wydarzenia

Jarek Adamek

Zmartwienia pana Sumitomo

Ciągnik siodłowy renault je-chał po godz. 23.00 trasą z Sar-nówki do Rawicza. Nagle kierow-ca, mieszkaniec Koszalina stracił panowanie nad pojazdem, auto zjechało na przeciwległy pas, wy-padło z drogi i wyrywając z ko-rzeniami drzewo zatrzymało się w rowie.

– Cysterna przewróciła się na lewy bok, a wewnątrz moc-no rozbitej kabiny znajdował się kierowca. Był przytomny, miał jednak zakleszczone nogi – wyjaśnia Krzysztof Skrzyp-czak, rzecznik rawickiej straży

Tir w rowie, kierowca pijany

Wylało się mleko

Cysterna z mlekiem przewróciła się na drodze między Sarnówką a Rawiczem. Kierowca został zakleszczony w kabinie, wyciągnęli go strażacy z Rawicza i Sarnowy. Mężczyźnie, poza otarciami naskórka, nic poważnego się nie stało. Okazało się jednak, że był pijany.

pożarnej. Strażacy z Rawicza i Sarnowy przez około 20 minut wydobywali kierowcę z kabiny przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Został on przetranspor-towany do szpitala, gdzie okaza-ło się, że doznał jedynie otarcia naskórka na dłoni, na kolanie i głowie. Jak się jednak okazało mężczyzna prowadził samochód pod wpływem alkoholu.

- Badanie wykazało u niego blisko 2 promile - wyjaśnia Beata Jarczewska, rzecznik rawickiej komendy.

(mah)

Pojechałem zrobić zdjęcie firmy SEWS, żeby zilustrować tekst o planowanych w firmie zwolnieniach pracowników. Sta-nąłem sobie przed bramą i pstry-kam. Akurat z firmy wyjeżdżał jakiś samochód, brama więc się otwarła, miałem dobre ujęcie – przynajmniej jak na moje mier-ne umiejętności fotograficzne. A tu nagle widzę zmierzającego ku mnie strażnika. Dla kogo te zdjęcia – pyta. Miałem w pierw-szej chwili ochotę palnąć, że dla Volkswagena czy BMW, ale ze strachu przyznałem się, że robię je dla Dodatku. Może by pan spy-tał władze o zgodę – zasugerował ochroniarz.

Wytłumaczyłem grzecznie, że stoję za bramą i nie zamierzam nawet na centymetr ingerować w japoński mir domowy. Pod czaszką tłukło mi się jednak py-tanie, czym może koncernowi za-szkodzić zdjęcie wejścia do zakła-du i tablicy z nazwą.

Martwić się powinni bardziej faktem, że muszą zwolnić ponad tysiąc pracowników w Lesznie i Rawiczu. Ciekawe, czy faktycznie się martwią. Na pewno martwią się ci nieszczęśnicy, którzy muszą zrezygnować z niezłej pracy i po-szukiwać zajęcia, które pozwoli

utrzymać im rodziny. Kilka razy w życiu traciłem pracę i wiem, jakie to wkurzające. Wtedy jednak nie miałem rodziny i przeżycie mie-siąca na chińskich zupkach mia-ło nawet swoje plusy – w ślubny garnitur wszedłem tylko raz, wła-śnie na swój ślub, potem się tak roztyłem, że garnitur poszedł do Caritasu. Oczywiście dzięki kuch-ni Mojej Kochanej Żony oraz sta-łej pracy. W budżetówce.

Jakoś nie do końca wierzę, że losem tysiąca ludzi z SEWSa martwi się pan Sumitomo w dale-kiej Japonii. Firma zresztą sama przyznała, że przenosi produkcję tam, gdzie jest ona tańsza – do ja-kiegoś Egiptu czy Rumunii...

Ostatecznie pewnie i tak wszystko się skończy pod Szan-ghajem. Pan Sumitomo poszu-kuje taniej siły roboczej i znajdzie ją gdzieś na świecie. Tłumaczenia naszych związkowców z Solidar-ności, że nasza siła robocza jest dużo porządniejsza i bardziej fa-chowa - od dajmy na to egipskiej - kładę między bajki. Po pierwsze w bogatych krajach auta zmie-nia się częściej od garniturów, po drugie najbardziej trwały produkt ludzkości wyprodukowano wła-śnie w Egipcie. Nazywa się toto pi-ramidy... Myśmy, zdaje się, jesz-

cze wtedy po drzewach chodzili. Możemy się oczywiście także po-cieszyć – w podobnym stresie jest obecnie parę tysięcy Irlandczy-ków, którym Dell zamyka fabrykę laptopów, żeby przenieść ją pod Łódź. Powody są takie same, jak w przypadku SEWSa – szuka-ją tańszych kosztów. Działka za darmo, dziesięć godzin za godzinę – tylko brać. W Łodzi euforia – ale mają - mam nadzieję - świado-mość, że za pięć lat laptopy mogą być montowane w Pakistanie, Wenezueli czy Zimbabwe. To się nazywa globalizacja.

Pozostaje pytanie, czy cokol-wiek można z tą całą globaliza-cją zrobić. Kiedy Nokia zamknęła fabrykę w Niemczech, Niemcy ogłosili bojkot telefonów tej firmy. Może moglibyśmy więc ogłosić bojkot samochodów, do których SEWS robi te kabelki. Jednak nie mam złudzeń, że przyprawi to pana Sumitomo o seppuku. Po pierwsze w przypadku Nokii sprzedaż w Niemczech spadła podobno na łeb, ale firmą to ja-koś nie wstrząsnęło. Po drugie większość z nas, zwykłych śmier-telników jeździ tym, co akurat przyjedzie zza Odry na lawecie i nie przygląda się napisom na kablach. Ważne, że mało bite.

Fot.

Krzy

szto

f Sk

rzyp

czak

Page 5: Dodatek 02/2009 (25)

5Wydarzenia

Znowelizowany Kodeks Pra-cy stanowi, że specjalista będzie musiał być zatrudniony w każdej firmie – nawet zatrudniającej jed-nego pracownika. Nie można zo-stać nim jednak łatwo: musi mieć średnie wykształcenie oraz ukoń-czony kurs inspektora ochrony przeciwpożarowej. Jego koszt to ponad 1200 złotych. Tu zaczyna-ją się prawdziwe schody – kursy prowadzą bowiem tylko szkoły pożarnicze.

- Z tego co wiem, terminy są

zarezerwowane do 2011 roku – mówi Danuta Goździewicz, szef inspektoratu Państwowej Inspek-cji Pracy w Lesznie. PIP przeżywa prawdziwe oblężenie – nie można wręcz dodzwonić się na centralę inspektoratu.

- Przedsiębiorcy dzwonią cały czas – przyznaje Goździewicz – py-tają gdzie można się przeszkolić.

Inspekcja jednak rozkłada ręce – sama takich kursów pro-wadzić nie może.

Przepis jednak wchodzi w ży-cie.

- Do końca stycznia mamy prowadzić działania informacyj-ne i wyjaśniające – mówi Danuta Goździewicz – co będzie od lutego, jeszcze nie wiadomo.

Wiadomo, że kodeks za nie-stosowanie się do przepisu prze-widuje słone kary – do 30 tysięcy złotych.

- Być może wyjdą jeszcze ja-kieś rozporządzenia regulujące tę sprawę lub zwiększające liczbę ośrodków prowadzących kursy – mówi szefowa PIP. Goździewicz przyznaje wręcz, że wprowadze-nie w życie nowego przepisu jest nierealne.

Także Leszczyńska Izba Prze-mysłowo-Handlowa jest zasypy-wana pytaniami członków o nowy zapis.

- Ustaliliśmy ze strażą pożarną i inspekcją pracy, że na razie nie będą karać – wyjaśnia dyrektor biura Izby Lech Woźny – wiemy, że Krajowa Izba Gospodarcza oprotestowała nowelizację kodek-su.

To jednak na razie wszystko, co można zrobić, ponieważ także ta instytucja nie może organizo-wać kursów przeciwpożarowych. Pozostaje więc pogratulować na-szym prawodawcom ich pomy-słowości. (jad)

Auta zderzyły się na ulicy Szy-bowników na wysokości skrzyżo-wania krajowej dwunastki z dro-gą na Henrykowa. To właśnie od strony Henrykowa jechał biały opel zafira.

– Samochód przejechał przez główną i jechał na wprost. Wy-musił pierwszeństwo na matizie, który jechał główną od Leszna i uderzył mu w bok. Opel odbił się i uderzył jeszcze we mnie – mówi młody kierowca forda fiesta, któ-ry swój pierwszy samochód kupił dwa tygodnie temu. – Nie nacie-szyłem się nim długo – przyznaje.

Małżeństwo jadące matizem zostało uwięzione w samocho-

Skończyło się karambolemTrzy auta rozbite w Strzyżewicach

Dwie osoby w szpitalu, rozbite trzy samochody i utrudnienia na krajowej drodze numer 12 – to efekt wypadku, do którego doszło w czwartek po 11.00 w Strzyżewicach. Na skrzyżowaniu zderzyły się trzy auta. Zdaniem świadków winnym jest kierowca opla, który wymusił pierwszeństwo przejazdu.

dzie. Wydobyć ich musieli straża-cy i ratownicy z pogotowia.

– Ich życiu nie zagraża nie-bezpieczeństwo, ale pomoc była konieczna – mówi Wojciech Mać-kowiak, dowódca strażaków z Leszna.

Policja ustala teraz kto ponosi winę za wypadek. Ma świadka.

– Stałem na parkingu, gdy zobaczyłem białe auto jadące w moim kierunku. Nie uderzyło już we mnie. Pomogłem w otwarciu drzwi matiza i wezwałem pogo-towie – mówi kierowca peuge-ota, który widział moment zde-rzenia.

(mich)

Nowy przepis nie do wykonania

Strażak w każdej firmieOd 18 stycznia w każdej firmie – nawet najmniejszej – musi być zatrudniona osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo pożarowe, ewakuację i udzielanie pierwszej pomocy. Taką zmianę wprowadzono do znowelizowanego Kodeksu Pracy. Na przedsiębiorców padł blady strach – za złamanie przepisu grozi kara nawet 30 tysięcy złotych. Jeszcze większa jednak jest wściekłość – specjalistów nie ma bowiem gdzie wyszkolić.

Fot.

(3x)

Mic

hał W

iśni

ewsk

i

Page 6: Dodatek 02/2009 (25)

6 Wydarzenia

Lokatorka spółdzielczego domu przy ul. Dąbrowskiego skarży się, że w łazience jest tak zimno, że woda zamarzła. Dzieje się tak od kilku tygodni. Co cie-kawe, budynek został właśnie ocieplony.

- Wieje przez nawiewy – mówi kobieta – drugi miesiąc jestem chora. Oczywiście żali się, że jej prośby o interwencję w spółdziel-ni pozostają bez echa.

Poprosiliśmy o wyjaśnienia. Mieczysław Majsner, prezes Lesz-czyńskiej Spółdzielni Mieszkanio-wej przyznaje, że taka sytuacja

trwa od dwóch lub trzech tygodni. Zapewnia, że jeszcze dziś do bu-dynku przyjdzie kominiarz, który ma rozwiązać problem.

O interwencję poprosili nas też mieszkańcy bloków w Paw-łowicach. Budynki są ogrzewane przez kotłownię Zootechnicznego Zakładu Doświadczalnego. Już czwarty raz tej zimy tak zwane osiedle w Pawłowicach jest po-zbawione ogrzewania i ciepłej wody – piszą - powodem jest awa-ria sieci.

Zdaniem mieszkańców marz-nie około 200 rodzin. Kierownik kotłowni Jan Frąckowiak przy-znał, że doszło do dwóch awarii sieci. Jego zdaniem nie były one na tyle poważne, by mówić o sy-tuacjach kryzysowych.

- Takie rzeczy zdarzają się zimą w całej Polsce – zapewnia – niektóre rury są już dość wiekowe. Kierownik Frąckowiak zapewnia, że kotłownia do zimy jest bardzo dobrze przygotowana jeśli chodzi o opał, jednak nie może zagwa-rantować, że nie będzie dochodzi-ło do awarii. (jad)

Edward Bąkowski swój wnio-sek tłumaczy tym, że Unia odpo-wiada za tor, na którym rozgry-wane są wyścigi.

- Koszty powinny być podzie-

Podzielą koszty inwestycji na stadionie?

Bąkowski: niech Unia płaci za bandę

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Leszna Edward Bąkowski złożył wniosek, by klub Unia Leszno współfinansował bandę na Stadionie Smoczyka. Pozwoliłoby to na zaoszczędzenie 200 tysięcy złotych w budżecie miasta. Bąkowski chce też, żeby to klub płacił za naprawy i utrzymanie nowej bandy.

lone pół na pół – mówi – klub po-winien płacić też za utrzymanie nowej bandy.

Zdaniem radnego tak jest w innych ośrodkach żużlowych.

- MOSiR musiałby mieć spe-cjalną ekipę do napraw – obawia się Bąkowski – trzeba by było też bandę ubezpieczyć.

Zdaniem radnego przejęcie części kosztów przez Unię przy-niesie miastu około 200 tysięcy złotych oszczędności – dokładny koszt poznamy dopiero po prze-targu. Wniosek został już zaak-ceptowany przez Komisję Budże-towo-Finansową Rady Miejskiej. Ostateczną decyzję podejmie cała rada na najbliższej sesji. Kolorytu wnioskowi dodaje fakt, że Bąkow-ski jest członkiem Unii Leszno.

- Zawsze byłem wielkim zwo-lennikiem pomocy klubowi przez miasto – mówi – ale chcę, żeby w naszych relacjach panowały zdro-we zasady.

(jad)

Problemy z sezonem grzewczym

Wieje albo nie grzejeOstra zima daje się nam coraz bardziej we znaki. Napływają do nas coraz liczniejsze prośby o interwencję. Mieszkanka domu przy ul. Dąbrowskiego w Lesznie skarży się, że po ociepleniu budynku jest w nim zimniej niż przed, z kolei z Pawłowic nadszedł apel o zajęcie się sprawą grzania w dawnych blokach Zootechnicznego Zakładu Doświadczalnego.

Do tego tragicznego zdarze-nia doszło 14 stycznia. Przepro-wadzono sekcję zwłok i proku-rator zlecił zbadanie instalacji elektrycznej biegłemu sądowe-mu z zakresu elektrotechniki. Z wstępnych ustaleń wynika, że:

- Bezpośrednią przyczyną tej tragedii była wadliwa instalacja elektryczna, teraz biegły ustala, czy wada istniała do początku jej wykonania, czy powstała później. Biegły też stwierdził, że jest to stara instalacja z alu-miniowymi przewodami, co też miało wpływ na to, że nie funk-cjonowała prawidłowo. Przy nadmiernym obciążenia sieci

Wadliwa instalacja elektryczna przyczyną śmierci

Sprzątaczka porażona prądemW Poniecu w biurze Gminne Spółdzielni Samopomoc Chłopska zginęła 57-letnia kobieta. Została porażona prądem w chwili, gdy sprzątała biuro. Już wiadomo, że do jej śmierci przyczyniła się wadliwa instalacja elektryczna. Sprzątaczkę z mokrą ścierką w ręce, znalazła mieszkanka budynku, w którym znajdują się biura GS-u. 57-letnia kobieta już nie żyła. Jej zgon potwierdził lekarz, którego wezwano na miejsce.

mogło dojść do przegrzania i np. zapalenia - mówi Roch Waszak prokurator rejonowy w Gosty-niu - To jest na razie nieoficjalne stanowisko biegłego, czekam na opinię na piśmie, wtedy podejmę dopiero decyzję, co do dalszego biegu sprawy - zapowiada pro-kurator.

Wiadomo już także, że do porażenia prądem 57-letniej kobiety doszło w chwili, gdy w trakcie sprzątania łańcuszek, który miała na szyi, zetknął się z grzejnikiem podłączonym do prądu. Kobieta zginęła na miej-scu. Sprawę bada także Pań-stwowa Inspekcja Pracy. (abj)

Do wypadku doszło w sobot-nią noc pod dyskoteką Heaven w Lesznie. Dwóch pracowników parkingu dyskoteki zostało stara-nowanych przez mężczyznę kieru-jącym samochodem osobowym. Sprawca uciekł nie udzielając im pomocy. W wyniku potrącenia je-den z nich doznał urazu mózgowo - czaszkowego, drugi nieco mniej poważnych obrażeń.

Porzucony samochód znale-ziono w okolicach ulicy Kiepury. Policja krótko potem zatrzymała mężczyznę w miejscy jego za-mieszkania. Wiadomo jedynie, że nie było to ani na terenie powiatu

leszczyńskiego, ani nawet w daw-nym województwie leszczyńskim.

Nie doszło jednak do przesłu-chania, bo zatrzymany zażądał badania lekarskiego. Po jego wy-konaniu okazało się, że powinien zostać zdiagnozowany przez psy-chiatrę. Ten na oddziale w Ko-ścianie wydał zaświadczenie, że mężczyzna nie może brać udziału w czynnościach wyjaśniających, słowem jest dla policji i prokura-tury nieosiągalny. To oznacza, że śledczy mają związane ręce.

- Termin postawienia mu za-rzutów minął. Mężczyzna jest w tej chwili w szpitalu, a my nie mamy żadnej możliwości jego przesłucha-nia – mówi szef leszczyńskiej pro-kuratury, Jerzy Maćkowiak.

Zgodnie z prawem pacjent szpitala psychiatrycznego może teraz w każdej chwili na własne życzenie opuścić lecznicę nie nie-pokojony przez policję. Obaj męż-czyźni poszkodowani w sobotnim wypadku są wciąż pod opieką lekarską. Jeden z nich wciąż jest nieprzytomny. (mich)

Zamiast zarzutów trafił do szpitalaPolicja w poniedziałek zatrzyma-ła mężczyznę podejrzewanego o potrącenie dwóch osób pod dyskoteką w Lesznie i ucieczkę z miejsca wypadku. Nie został jed-nak zatrzymany, bo właśnie minął termin wydania takiej decyzji, a mężczyzna zażądał badania lekar-skiego. W efekcie trafił do szpitala psychiatrycznego, gdzie nie jest dostępny dla śledczych.

Co dalej w sprawie napadu pod Heaven?

Fot.

Jare

k A

dam

ek

Page 7: Dodatek 02/2009 (25)

7Program telewizyjny

Page 8: Dodatek 02/2009 (25)

8 Program telewizyjny

Page 9: Dodatek 02/2009 (25)

9Program telewizyjny

Page 10: Dodatek 02/2009 (25)

10 Program telewizyjny

Page 11: Dodatek 02/2009 (25)

11Reklama

Rzeczywiście w stolicy Wiel-kopolski koszykarze Polonii przez większą cześć pojedynku nawiązywali z gospodarzami równorzędną walkę. Po dziesię-ciu minutach zanosiło się na niespodziankę, bo leszczynianie wygrywali 9:19.

– Szkoda, że ta przewaga nie była jeszcze większa, bo można było przycisnąć zawodników Pyry – przyznał trener Sosiński. Poloniści jednak sami zosta-li przyciśnięci w drugiej kwar-cie, którą przegrali wyraźnie, bo 30:13. Po przerwie, aż do 36 mi-nuty spotkanie miało bardzo wy-równany przebieg. Leszczynianie zbliżyli się nawet na dwa punkty, było już 58:56. To jednak jak się okazało był kluczowy moment meczu.

– Coś się nagle zacięło, chło-

Choć obecnie Polonia Lesz-no gra zaledwie w Wielkopolskiej Lidze juniorów, to starsi kibice koszykówki w Lesznie pamiętają, czasy kiedy klub grał o znacznie wyższe cele, a jego barw bronili reprezentanci kraju. Grupa mi-łośników tej dyscypliny sportu w Lesznie postanowiła wrócić do bogatych tradycji męskiego ba-sketu.

- Chcemy ruszyć ze szkole-niem i właśnie na bazie swoich wychowanków budować, zespół na miarę II ligi. Leszno stać na taką koszykówkę. Jeśli udałoby się kiedyś awansować na zaple-cze ekstraklasy, byłoby zupełnie wspaniale - twierdzi Jan Zabawa, jeden z pomysłodawców tej reak-tywacji.

Klub czeka na młodych ludzi, którzy chcieliby w Polonii roz-począć przygodę z koszykówką, w przyszłości mieliby stanowić o sile drużyny. Zgłaszać można

się codziennie od poniedziałku do piątku w hali Trapez.

- Po godzinie 15.00 zawsze tam ktoś jest. Gwarantujemy im dobrą opiekę trenerską, będą się mogli sporo nauczyć. Właściwie we wszystkie dni tygodnia mamy zapewnioną salę. Sądzę, że uda nam się zorganizować rzetelne szkolenie. Oczekiwani są chłopcy z rocznika 1994 i młodsi – dodaje Jan Zabawa.

Na treningach na pewno poja-wi się od czasu do czasu patron honorowy tej akcji, Henryk Ce-gielski. Wspaniała kariera pocho-dzącego z Leszna, wielokrotnego reprezentanta kraju, uczestnika Mistrzostw Świata i Europy oraz olimpijczyka z Meksyku ma wy-tyczać drogę młodym adeptom koszykówki.

- Cieszę się z tej inicjatywy, na tyle na ile będę mógł pomóc swo-im doświadczeniem, to pomogę - twierdzi Cegielski.

W całym okresie przygoto-wawczym podopieczni trenera Ryszarda Kmiecika w sumie trzykrotnie zmierzyli się z wolsz-tynianami, raz pojechali na mecz kontrolny do Poznania.

Jak informowaliśmy przed tygodniem rozpoczęli od porażki w hali Trzynastka 33:36.

Drugie z kontrolnych spotkań też zostało rozegrane w Lesznie i tym razem Arot Astromal oka-zał się lepszy od Wolsztyniaka o trzy trafienia, było 32:29. Lesz-czynianie bardzo dobrze zagrali szczególnie po przerwie, rywal nie potrafił znaleźć recepty na szybkie kontry Arotu. Zwycię-stwo mogło być bardziej okazałe, gdyby gospodarze wykorzystali wszystkie sytuacje, które sobie stworzyli.

W dzień po zwycięstwie nad Wolsztyniakiem drużyna z Lesz-na pojechała do Poznania na mecz z kolejnym pierwszoligo-wym, ekipą Grunwaldu. Poznań-scy kibice obejrzeli wyrównane spotkanie, na parkiecie zupeł-nie nie było widać, że drużyna dzieli jedna klasa rozgrywkowa. Leszczynianie wyciągnęli wnio-ski z meczów z Wolsztyniakiem, nie marnowali sytuacji i nie po-pełniali tak wielu strat. Zgodnie z wcześniejszymi złożeniami tre-ner Kmiecik dał pograć wszyst-kim zawodnikom. Arot Astromal przegrał w Poznaniu 33:35, ale o jego postawie można powie-

dzieć sporo dobrego.– Bardzo pozytywnie oce-

niam ten sparing, dał odpowiedź na wiele pytań. Było wpraw-dzie trochę niepotrzebnych strat i zmarnowanych sytuacji, ale przynajmniej wiemy nad czym mamy pracować. Mam nadzieję, że w lidze, już te elementy będą wyglądać znacznie lepiej – mó-wił szkoleniowiec leszczyńskiej „siódemki”.

Ostatnim sprawdzianem dla leszczynian był kolejny mecz z Wolsztyniakiem, tym razem ze-społy skorzystały z zaproszenia do Zbąszynia. Tam grupa dzia-łaczy próbuje założyć klub piłki ręcznej i mecz kontrolny między Arotem Astromal a Wolsztynia-kiem miał być promocją tej dys-cypliny sportu w tym mieście. W spotkaniu padł identyczny wynik, jak w podczas drugiego sparingu w Lesznie, 32:29. Tym razem górą jednak byli wolszty-nianie. Ich zwycięstwo nie było jednak wcale tak oczywiste, bo do 45 minuty prowadzili lesz-czyńscy szczypiorniści. Dopiero po zmianach wprowadzonych przez trenera Kmiecika Wolszty-niak odskoczył i dowiózł przewa-gę do końca.

Postawa Arotu Astromal przed rundą rewanżową w II lidze napawa jednak optymi-zmem, toczyli wyrównane po-jedynki z pierwszoligowymi zespołami. Wprawdzie można mieć pretensję o kilka niewyko-rzystanych kontr, ale w II lidze o zdobywanie bramek powinno być im łatwiej.

Czy będzie tak rzeczywiście, kibice szczypiorniaka przekona-ją się już w niedzielę. Wtedy to leszczynianie zmierzą się w Ka-liszu z tamtejszym Szczypior-nem.

Choć rozgrywki kręglarskiej Ligi Mistrzyń są zawodami pre-stiżowymi, to niestety nie wszyst-

kie europejskie drużyny, które wywalczyły w minionym sezonie mistrzostwo swojego kraju decy-dują się na przystąpienie do ry-walizacji.

– Wpływ na taką sytuację mają duże koszty uczestnicze-nia w tych zawodach – przyzna-je kierownik sekcji kręglarskiej Polonii, Ireneusz Kaczmarek. W tym roku znowu było mniej chętnych niż miejsc i między in-nymi dlatego kręglarski Polonii otrzymały w pierwszej rundzie wolny los i rozpoczynają grę od rundy drugiej.

Rywalki Polonistek - austriac-ki zespół BBSV Wiedeń - pierw-szą rundę mają już za sobą, dwu-krotnie pokonały w niej słowacką ekipę ZP Sport Podbrezova.

Kręglarki z Wiednia, to rywal dość dobrze znany leszczynian-kom. Wprawdzie w poprzednim sezonie, w Klubowym Pucharze Świata z nimi nie rywalizowa-ły, to pamiętają je z pewnością

z turnieju rozgrywanego w Lesz-nie półtora roku temu. Wówczas nieznacznie lepsza okazała się Polonia.

– Za tamtej drużyny w ekipie Austriaczek zostały chyba tylko trzy zawodniczki. Zespół jednak bardzo się wzmocnił – dodaje Kaczmarek. Grają tam obecnie: Węgierka Nora Miklos, była mi-strzyni świata, a także Czeszka, Lucie Vaverkova, zwyciężczyni Indywidualnego Pucharu Świata Juniorów z Gostynia z 2008 roku i co szczególnie godne podkreśle-nia, rekordzistka leszczyńskiej kręgielni.

– Dziewczyny czeka arcytrud-na przeprawa, mam nadzieję, że naszym atutem będzie równa gra całego zespołu – mówi Ireneusz Kaczmarek.

Leszczynianki rozpoczną wal-kę w Lidze Mistrzyń w najbliższą sobotę, 24 stycznia we własnej kręgielni. Na rewanż do Wiednia pojadą 14 lutego.

pacy po tym, jak szybko odrobili straty, jakby się przestraszyli, że mogą wygrać. Dodatkowo za faul techniczny zszedł Imieliński, go-spodarze odskoczyli bardzo szyb-ko i było po meczu. Nasza forma wyraźnie falowała, bardzo dobra pierwsza kwarta, dobra trzeciea - to było za mało. Widać jednak, że wszystko po woli zmierza ku lepszemu. Mam nadzieję, że efek-ty naszej pracy z trenerem Janem Zabawą będzie widać już w po-jedynku z Obrą Kościan – zakoń-czył Sosiński.

Mecz derbowy z kościaniaka-mi rozegrany zostanie w niedzielę 25 stycznia o godz. 17.00 w hali Trapez.

Punkty dla Polonii w Pozna-niu zdobywali: Samól 18, Za-chacz 15, Żeleźniak 11, Imieliń-ski 8, Markiewicz 4, Mazur 2.

Sosiński: W kolejnych meczach będzie lepiej

Fatalna końcówka PoloniiW ostatnich czterech minutach dali sobie rzucić 21 punktów i marzenia o upragnionym zwycięstwie prysnęły. Koszykarze Polonii Leszno przegrali w Poznaniu z drużyną tamtejszej Pyry 79:58. – Pomijając końcówkę, widać symptomy lepszej gry – przyznał trener Zenon Sosiński.

Koszykówka pod patronatem Henryka Cegielskiego

Polonia - reaktywacjaCzy sekcja koszykarska Polonii nawiąże do lat świetności tej dyscypliny w męskim wydaniu w Lesznie? Pojawiła się grupa ludzi, której bardzo na tym zależy. Patronem koszykarskich grup młodzieżowych, szkolących się w leszczyńskiej Polonii będzie Henryk Cegielski, pochodzący z Leszna, wielokrotny reprezentant Polski, olimpijczyk z Meksyku.

Kręglarki Polonii rozpoczynają walkę w Lidze Mistrzyń

Austriaczki przyjeżdżają do LesznaDrużyna BBSV Wiedeń będzie pierwszym rywalem kręglarek Polonii 1912 Leszno w elitarnych rozgrywkach Ligii Mistrzyń. Leszczynianki rozpoczynają zmagania od drugiej rundy i czeka je bardzo trudny pojedynek. Pierwszy mecz z Austriaczkami już w sobotę na leszczyńskiej kręgielni.

Cenne sparingi z pierwszoligowcami

Arot Astromal gotowy do rundy rewanżowej

Jak się uczyć, to tylko od lepszych. Chyba taka myśl przyświecała działaczom Arotu Astromal przy wyborze sparingpartnerów dla leszczyńskiej „siódemki”. Przygotowujący się do rundy rewanżowej rozgrywek w II lidze szczypiorniści z Leszna rozegrali w minionym tygodniu aż trzy spotkania kontrolne, wszystkie z pierwszoligowcami. Bilans to dwie porażki i wygrana. W niedzielę zagrają już o ligowe punkty.

Fot.

Igor

Leń

ski

Page 12: Dodatek 02/2009 (25)

12 Ogłoszenia drobne

BIURA OGŁOSZEŃ - Leszno: ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 529 56 78 / ul. Opalińskich 4, tel. 603 803 145 / Nowy Rynek 33, 065 529 78 34 TYLKO 50 GROSZY ZA SŁOWO!

MOTORYZACJA

ZWIERZĘTA

RÓŻNE

MEBLE

USŁUGI

FOTOGRAFIA okolicznościowa,www.michalwisniewski.net 605 624 851NIERUCHOMOŚCI

TYNKI, posadzki, agregaty, 501 363 456

JARDOM Nieruchomości - doradz-two, sprzedaż, kupno, wynajem, www.jardom.pl, 065 520 74 25

PRACA

ELEKTRYK, elektromechanik maszyn, lat 50, niekoniecznie w zawodzie. 693 658 879

DORADCA Finansowy w ING. 661 789 149

KIEROWCA C+E okolice Leszna. 669 983 961

SPRZEDAM sześcioletni telewizor LG 21” w idealnym stanie technicznym i wizualnym. TV, pilot, dokumentacja. Cena 320 zł. 691 994 323

BMW 320D kombi. 663 999 157

SPRZEDAM OPEL ASTRA II. 609 618 007

TRANSPORT 1,5t. 882 466 446

STOLIK pod telewizor, drzwiczki ze szkła, półki na płyty. 667 900 939

FELGI stalowe do: fiat 13”: uno, ci-nqecento, seicento, tipo 4 sztuki 80 zł, opel 13”: kadett, ascona, vectra, astra 4 sztuki 100 zł, seat 13”: ibiza 4 sztuki 100 zł, ford 13”: fiesta, escort 4 sztuki 100 zł. 663 700 785

FOTEL ze skóry koloru ecru oraz kanape koloru czarnego. Meble w bardzo dobrym stanie. Cena do uzgodnienia. 500 101 957

KOMODA stan dobry wymiary: 72/35/84, cena 100 zł - do negocjacji. 882 829 972

ŁÓŻKO młodzieżowe o wymiarach 200x70 i 200 cm x 140 cm (rozłożo-ne) w stanie bardzo dobrym. Cena 150 zł do negocjacji. 663 700 785

SPRZEDAM ławę oraz stojak na CD/DVD. Cena za stojak 20 zł. 783 487 963

TOALETKA z drzewa różanego wraz z lustrem kryształowym wy-miary: 144/39/180. 882 829 972

ŁAWA 60x60x90. Cena 180 zł. Go-styń. 783 487 963

177m2 z garażem, Lipno, stan suro-wy zamknięty - sprzedam. 603 138 055

MALOWANIE, szpachlowanie, tape-towanie, układanie płytek - solidnie! 510 188 726 REMONT! Remoncik! Zadzwoń! 721 288 257

BMW 318i, 1994r. 607 845 809 4 opony zimowe 175/70/R14. 607 845 809

PEUGEOT 306, 1,9 disel, rok 1997 zamiana, niskie spalanie. Cena 5600 zł, elektryczne szyby, stan bardzo do-bry. 660 689 246

FIAT Punto 1.1kat, rok prod.1998, 3 - drzwiowy, hak, opony zimowe, zielony metalik, stan dobry, drugi właściciel. Cena 6.000 zł. 691 098 093

FORD Fiesta rocznik 1991. Pojem-ność 1.1 benzyna. Samochód 4 lata w kraju, zarejestrowany, ubezpie-czony, ważny przegląd. Samochód oczywiście na chodzie. Cena: ok 1200 zł. 669 388 994

OPONY wraz z felgami; rozmiar 155/80 R13, wielosezonowe. Opo-ny w bardzo dobrym stanie, bieżnik 6mm. Koła zakładane były do opla corsy. Cena: 500 zł. 606 890 998 VW T4 skrzyniowy, rok 1993, stan dobry, kolor niebieski. 691 401 856

RADIO do opla w 100 % sprawne z kodem. Posiada wyjście na wyświe-tlacz i sterowanie nim w kierownicy. 697 832 732

OPONY wielosezonowe Fulda o roz-miarze 155/65/13R, stan dobry. Cena do uzgodnienia. 697 832 732

SEAT Toledo. Rok 1998, przebieg 210 tys,110 km,1900 poj. Stan bardzo dobry. Dużo elektorniki, kolor niebie-ski.Cena 11 tys. - do malego uzgod-nienia. 502 224 567

SKODA OCTAVIA 1,9TDI, ROK 1999, KOMBI, KLIMA, CENA: 19500 ZŁ. 507 098 555

HONDA Civic: rok 1995, silnik 1.3 55 KW, opony zimowe + komplet alufel-gi z oponami letnimi, kolor czarny, w dobrym stanie technicznym. Pierwszy właściciel. Cena: 5.800 zł. 782 590 983 SKUTER TGB 303 rok 2008 , używa-ny, przebieg; 500 km, cena 4800 zł do uzgodnienia. 665 995 668

RENAULT Master Maxi 2,8 tdi T35, 5-osobowy. Auto po wymianie wszystkich filtrów, paska, napina-cza alternatora, końcówek drążka kierowniczego i oleju. Auto jest na oponach zimowych, rok 1999. 609 777 209

BMW 318 TDS E36, rok produkcji: 1999, skrzynia biegów: manualna, moc: 90 KM (66 kW), olej napędowy, liczba drzwi: 2/3, klimatyzacja, alufel-gi. Cena 14 tys. do negocjacji. 512 152 168 KOŁA do Tranzita opony nowe MI-CHELIN 215/75/16C. 606 754 871 OPEL Vectra, rok 1989, silnik 2.0 115 km. Stan bardzo dobry, cena 2000zł. 664 687 476 AUDI A4 SEDAN 1996,97 1.9 TDI 110 KM FULL OPCJA . KONKURENCYJ-NA CENA. 782 667 097 FIAT Palio Weekend, rok 1998, 1.6 16 V. 723 606 551

OPEL Omega, pojemność 3000 MV6, 211 km, zielony metalik, felgi alumi-niowe, podgrzewane siedzenia, tem-ponat, klimatyzacja, biała skóra, czuj-niki cofania. 663 160 374

OPEL Vectra 2.0 DTI, rok prod. 1999, stan techniczny bardzo dobry. Prze-bieg 169 tys.km. 661 439 478 FIAT 126p 1994 rok czerwony w do-brym stanie, cena 550 zł. 697 317 916 HONDA Accord 1998, przebieg: 164 tys. km, poj. silnika: 1800 ccm, benzy-na, srebny metalik. Cena: 14 000 zł. 601 565 737

DAEWOO Tico 0,8 kat - 1996r, po-jemność 800 cm. Ważny przegląd i OC. Bezwypadkowy. Cena 2600 zł. 663 775 397

GOLF III 5 drzwi, klima, zarejestro-wany, bezwypadkowy, 1995, benzy-na, zielony - metalic, liczba drzwi: 4/5. 603 860 795

PODNAJMĘ część salonu urody na usługi fryzjerskie. Leszno. 663 075 978

MIESZKANIE 3 - pokojowe do wyna-jęcia od zaraz. Mieszkanie znajduje w bloku , jest ciepłe i słoneczne. Koszt wynajmu to 500 zł. + opłaty. 607 959 689 DOM w Lesznie do wynajęcia. Cały dom do dyspozycji lokatorów. 5 pokoi wyposażona kuchnia, dwie łazienki. 698 631 451 KAWALERKA - wynajmę, sprzedam - Ostroroga. 695 402 698

DO WYNAJĘCIA u m e b l o w a n e mieszkanie - Wieniawa. Cena 1000 zł miesięcznie, kaucja 1.000 zł oraz dodatkowo opłaty za gaz i prąd. 65 529 73 37

UMEBLOWANE pokoje do wynajęcia w domu jednorodzinnym w Lesznie, Zatorze. Obecnie 4 wolne pokoje. Cena: 250 zł / osobę + opłaty. 693 372 730

DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLO-WO - USŁUGOWY WE WSCHO-WIE. 60M2. 605 940 342

KRZEMIENIEWO dom wolno sto-jący -atrakcyjna cena. Działka o powierzchni 826m2 obsadzona drzewami i krzewami ozdobnymi. Warsztat z zapleczem socjalnym o pow. ok.400m2. Cena: 299 000 zł. 781 204 014

DOM do wynajęcia 5 pokoi, wolno-stojacy, ogrodzony w Lesznie.b stu-dentą. Płatność: czynsz + opłaty wg. wskazań liczników. 698 631 452

SPRZEDAM bardzo ładne 3 pokojo-we mieszkanie w bloku na drugim pię-trze. Powierzchnia mieszkania 55m2. Niska cena. 667 803 802 MIESZKANIE w Lesznie - ul.Cze-chosłowacka, 3 - pokojowe, 53m2 na IVpiętrze. Cena 140 000 zł, bez po-średników. 505 093 089, 505 093 117

DZIAŁKA budowlana w Gostyniu na nowym osiedlu Pożegowo. Dział-ka jest ogrodzona 782m2. Media w drodze. 601 630 769

MIESZKANIE w Lesznie: 3 - pokojo-we - 53m2. Cena: 150000 zł. 501 124 105 63,8 m2 przy ul. Zamenhofa, miesz-kanie zadbane, III piętro, 3 pokoje. 603 235 813

MIESZKANIE 4-pokojowe, 68 me-trów na IV piętrze w Lesznie przy uli-cy Włodarczaka. Cena 189.000 zł. 605 609 638

MIESZKANIE 58 m2, 3 - pokojowe na 2 - piętrze w bloku z cegły wybudowa-nym po roku 2000. 605 940 342

2 pokojowe mieszkanie - 37m2 w bloku IVp. Sikorskiego z balokonem. Mieszkanie po remoncie. 509 660 842

SPRZEDAM 3 pokojowe mieszka-nie we Wschowie, blok ocieplony, I piętro 60 m2. 697 125 900

POSZUKUJE 2-3 osób do współpracy w branży wellness - do przeszkolenia. 793 161 618 GITARZYSTA pilnie potrzebny do ze-społu z Leszna. Wiek do 30 lat 661 409 663 POMOC potrzebna do opieki na star-szą osobą z możliwością zamieszka-nia w Śmiglu. 501 038 686 PRACA 4 dni w tygodniu - roznosze-nie ulotek. Podania wraz ze zdjęciem proszę wysyłać na adres e-mail: [email protected]. 501 395 118 MECHANIKA samochodowego do warsztatu w Lesznie. 508 037 387

TELEFON Samsung SGH-E250. Cena: 250 zł. 695 294 309 CIĄGNIK rolniczy C4011. Możliwość rejestracji, cena 9.500 zł. 665 181 976

SIECI i przyłacza wododno - kanaliza-cyjne, gaz oraz wewnętrzne instalacje sanitarne. 601 668 772 INSTALACJE sanitarne, systemy grzewcze, centralne odkurzanie, montaż solarów kominków z płasz-czem wodnym. 660 692 824, 065 518 82 88 SPAWANIE plastiku, naprawa nawet bardzo zniszczonych owiewek, zde-rzaków, odtwarzanie całych elemen-tów. Tanio. 607 217 013 USLUGI transportowe, transport kra-jowy i zagraniczny. 512 025 500

SZCZENIACZKI rasy labrador retrie-ver o umaszczeniu czekoladowym, w wieku 8 tygodni. 663 269 410

SZCZENIACZKI golden retriever. 606 476 797 SZNAUCERY olbrzymy, szczeniaki, czarne, krótkowłose, odrobaczone, zaszczepione, 8 - tygodniowe. 604 759 420 SZCZENIĘTA chińskich grzywaczy w odmianie owłosionej.2 miesiące są odrobaczone i zaszczepione. 516 030 109 YORK - miniaturka, suczka. 691 501 833

Page 13: Dodatek 02/2009 (25)

13Plebiscyt

lat 19uczennica Zespołu Szkół Ekonomicznych w LesznieO sobie: interesuje się sportem, muzyką, kinem. Wolny czas spedza z przyjaciółmi. W przyszłości chciałaby pracować w marketingu i reklamie.

lat 18uczennica I Liceum Ogólnokształcącego w LesznieO sobie: przygotowuje się do matury, interesuje się muzyką, sztuką, teatrem. Marzy o studiowaniu dziennikarstwa, chiałaby pracować w mediach.

lat 19studentka Wyższej Szkoły Humanistycznej w LesznieO sobie: spontaniczna, otwarta i sympatyczna. Planuje znaleźć pracę w marketingu i reklamie. Uwielbia sport, taniec i muzykę.

Justyna Kaczmarek Katarzyna Baryga Beata Strzelczyk

1 2 3

Organizatorem plebiscytu Kobieta Roku 2009 jest Gazeta bezpłatna Dodatek! i Pra-cownia Wizerunku Art Team. W każdym miesiącu przedstawiamy sylwetki trzech ko-biet, utrwalone na zdjęciach Bogdana Marciniaka, znanego leszczyńskiego fotografika. W drodze głosowania sms’owego Czytelnicy Dodatku! wyłonią te, które zdobędą tytuł Kobiety Miesiąca i wezmą udział w finałowej walce o miano Kobiety Roku. W styczniu nasze panie prezentują się w czterech odsłonach. W ubiegłym tygodniu na łamach Dodat-ku! opublikowane były efekty sesji zdjęciowej w salonie samochodowym Honda Mądry w Lesznie. W tym numerze prezentujemy zdjęcia kandydatek w płaszczach i kożuszkach, wykonane w C.H Manhattan w Lesznie i w plenerze.

Fryzury i makijaże wykonano w Pracowni Wizerunku Art Team przy ul. Wilkońskiego 2/1 w Lesznie, pod opieką Moniki Prałat i Ewy Pietras. Stroje wykorzystane podczas sesji po-chodzą ze sklepu Odzież damska i galanteria skórzana Bożeny Pokładek, Leszno Rynek 5. Za tydzień - w ostatniej edycji stycznia ukażą się zdjęcia w kreacjach wieczorowych.

Jak zagłosować na wybraną kandydatkę?Jeśli chcesz oddać głos na Justynę Kaczmarek – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: 1. Jeśli chcesz oddać głos na Kasię Barygę – wyślij sms pod numer 72103 wpisu-jąc w treści: 2. Jeśli chcesz oddać głos na Beatę Strzelczyk – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: 3. Koszt sms’a – 2,44 zł z vat

Do kiedy można głosować?Sms’y można wysyłać do 31 stycznia. W każdą środę na łamach Dodatku! będą publikowane aktualne wyniki plebiscytu. Osta-teczne wyniki zostaną opublikowane w Dodatku! 4 lutego 2009 roku. Więcej zdjęć i filmy - na portalu elka.fm

Dla Kobiet Miesiąca i dla głosujących organizatorzy przewidzieli cenne nagrody. Nagro-dą główną - dla Kobiety Roku jest tygodniowa podróż marzeń w ciepłe kraje, dla dwóch osób. Aby wziąć udział w eliminacjach do kolejnych edycji plebiscytu należy wysłać email na adres: [email protected]

39%* 36%* 25%*

* Wyniki po pierwszym tygodniu trwania plebiscytu. Stan na dzień 20 stycznia 2009r. godz. 12.00.

Page 14: Dodatek 02/2009 (25)

14 Sport

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16

Litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu, uporząd-kowane od 1 do 43 utworzą roz-wiązanie krzyżówki - myśl Phila Bosmansa. Aby wziąć udział w lo-sowaniu nagród, należy wysłać prawidłową odpowiedź smsem pod numer 72 103 wpisując w tre-ści słowo: „dodatek”, swoje imię i nazwisko oraz hasło z krzyżów-ki. Koszt wiadomości to 2,44 zł z Vat. Hasło z poprzedniej krzyżówki brzmi: „Zakochany jest jak czło-wiek w lesie zapatrzony w jedno drzewo”, a zwycięzcą jest: Piotr Raszko. Po odbiór nagrody zapra-szamy do naszej redakcji.

1 2 3 423 20

5 6 7

838

924 13 5

3010

26 1811

9 1712

713

1214

4 3715

42 3 2916

35 817

2718

2 1519 20 21

1922 23

10 33 2124

11 43 1625

3926

6 3427

3628

14 32 2529

41 2230

1 40 28 31

Poziomo: 3) jest i pantoflowa, 8) Chri-stie lub Młynarska, 9) ostra przypra-wa, 10) budynek dla strażaków, 11) spis, wykaz, 12) Tadeusz, 1943-2007, polski bluesman, 13) cumulus lub nimbus, 14) Sir Francis …, angielski korsarz, w latach 1577-1580 odbył

wyprawę dookoła świata, 15) płat-ny partner do tańca, 16) obrzucanie kogoś obelgami, znieważanie, 18) Ja-nusz, prowadzi w Radiu ZET audycję „Dzwonię do Pani, Pana w bardzo nie-typowej sprawie”, 19) befsztyk na su-rowo, 22) feler, mankament, 24) kal-kulacyjny, drukarski lub wydawniczy, 25) przywódca oddziału Waregów (wi-kingów), założyciel państwa ruskiego, tzw. Rusi Nowogrodzkiej, 26) wielki, stary las, 27) łączy fajkę z gołąbkiem, 28) grecka bogini sprawiedliwości, 29) ojczulek, 30) dawne roczniki lub kro-niki.Pionowo: 1) wzoruje się na kimś, 2) mieszkaniec Pragi, 3) Phillippus Aureolus Theophrastus Bombastus - lekarz i przyrodnik, zwany ojcem medycyny nowożytnej, 4) miękki ser z mleka krowiego, z nalotem białej pleśni, 5) królewskie dochody, 6) na-uka o Bogu, 7) odrobina płynu, 17) wyznawca judaizmu, 19) opały, kło-poty, 20) ceramika na podłodze, 21) trzonek, uchwyt, 23) mieszkanka Glasgow.

17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43

To już tradycja, że podczas długiej zimowej przerwy w hali Trapez organizowany jest halowy turniej piłkarski o puchar prezy-denta Leszna. Gospodarzem jest leszczyńska Polonia. W tym roku obok podopiecznych Jerzego Ra-dajewskiego do zmagań przystą-pili także czwartoligowcy z Piasta Kobylin i Korony Piaski oraz ze-spół AZS PWSZ Leszno.

Polonia okazała się mało go-ścinna, bo to w gablocie tego klubu pojawi się trofeum za zwy-cięstwo w XVII turnieju o prezy-dencki puchar. Rywalizacja był bardzo wyrównana, a piłkarze trenera Radajewskiego mogą mówić o sporym szczęściu, bo w całych zawodach wygrali tyl-ko jedno spotkanie. W drodze po puchar najpierw zremisowali 2:2 z Koroną Piaski oraz AZS PWSZ Leszno i o wszystkim decydował ostatni mecz z Piastem Kobylin. Jedyną bramkę, na wagę zwycię-stwa z kobylinianami, ale również triumfu w całym turnieju zdobył w 12 minucie Kuba Olszak.

– Trudno na podstawie tych zawodów wyrokować coś na te-mat formy moich piłkarzy. Cały

czas widać mankamenty w grze obronnej, szczególnie jeśli chodzi o indywidualną odpowiedzialność na boisku. Turniej miał być jed-nak odskocznią od normalnych przygotowań, formą zabawy i ten cel został spełniony, cieszę się, że nikt nie odniósł kontuzji – przyznał trener Jerzy Radajewski

Gospodarze zakończyli ry-walizację z pięcioma strzelonymi bramkami i czterema straconymi na koncie.

Właśnie mniejsza liczba zdo-bytych goli zdecydowała o tym, że drugie miejsce w turnieju przypadło drużynie akademików z leszczyńskiej PWSZ, której trzon stanowili także piłkarze Polonii. AZS najpierw 1:0 pokonał Pia-sta Kobylin, później zremisował 2:2 z Polonią i w decydującym spotkaniu podzielił się punktami z Koroną Piaski, w meczu tych drużyn padł remis 1:1.

Na trzecim stopniu podium stanął Piast Kobylin, który na koncie miał zwycięstwo z zespo-łem z Piasków 2:0 i dwie porażki z leszczynianami.

Korona z dwoma remisami

Andersen po zakończeniu po-przedniego sezonu był łakomym, ale bardzo drogim kąskiem. Dzia-łaczom Unibaxu Toruń po zdoby-ciu tytułu Drużynowego Mistrza

Polski zależało na utrzymaniu składu. Duńczyk długo pertrak-tował ze swoim dotychczaso-wym pracodawcą przedłużenie umowy, ale rozmowy szły „jak po grudzie”, a prezes Unibaxu, Wojciech Stępniewski stwierdził wprost, że na przeszkodzie stoją wyjątkowo wygórowane żądania finansowe Andersena.

Jesienią mówiło się także o przenosinach Duńczyka do Leszna. Miałby on trafić na sta-dion Smoczyka w sytuacji, gdy-by leszczyński klub zdecydował się opuścić Krzysztof Kasprzak. Wstępne rozmowy z Andersenem potwierdził w Radiu Elka prezes Unii, Józef Dworakowski.

– Nie było jednak mowy o spełnieniu warunków, które nam przedstawił, po za tym szyb-ko dogadaliśmy się z Krzysztofem i temat upadł – przyznał.

Duńczyk długo celebrował poszukiwania nowego pracodaw-cy, aż wreszcie podpisał kontrakt w Gdańsku. Beniaminek z pew-

nością wyłożył za Drużynowego Mistrza Świata niemałe pienią-dze, ale dzięki temu zyskał lide-ra, którego tak bardzo potrzebo-wał. W tej sytuacji pewne jest, że w nadchodzącym sezonie w eks-tralidze nie będzie już „chłopców do bicia”.

- Przenosiny Andersena do Gdańska znacząco wyrównują siły w najwyższej klasie rozgryw-kowej. Dawno nie było takiej sy-tuacji w polskiej lidze. Czeka nas wyjątkowo emocjonujący sezon, w tym momencie trudno wska-zać faworytów do medali i pre-tendentów do spadku – twierdzi dyrektor sportowy Unii Leszno, Sławomir Kryjom.

Przypomnijmy, że wcześniej kontrakty z beniaminkiem znad morza podpisali min. Adam Skórnicki, Kenneth Bjerre i Ma-gnus Zetterstroem. Działacze Wybrzeża rozmawiali też z Gre-giem Hancockiem, ale on zde-cydował się na pozostanie pod Jasną Górą.

Finepharm Jelenia Góra, to zespół zdecydowanie lepiej ogra-ny w lidze, niż zbierające dopie-ro doświadczenie zawodniczki z Leszna. Cały pojedynek był jed-nak bardzo wyrównany. Żadna z drużyn nie potrafiła uzyskać przewagi większej niż 2-3 bramki. Szczypiornistki Arotu Astromal prezentowały się fantastycznie

w obronie i po błędach przeciw-niczek przeprowadzały szybkie kontry, kończąc pierwszą połowę zwycięsko 12:11.

Taką wyśmienitą formę pod-trzymały też w drugiej odsłonie. O końcowej porażce zadecydowa-ły ostatnie fragmenty.

– Dziewczyny nie wykorzysta-ły kilku stuprocentowych sytuacji. Przegraliśmy cztery końcowe mi-nuty pojedynku 4:0 i cały mecz 22:20, ale nie załamujemy się, bo postawa dziewczyn w całym meczu była znakomita - tłumaczy trener Dariusz Kamieniarz.

Bramki dla Arotu Astromal w tym pojedynku zdobywały: Mo-nika Pawlak 8, Martyna Płaczek 5, Dagmara Konieczek 4, Renata Dziergas 2 i Paulina Gbiorczyk 1.

Teraz leszczyńskie piłkarki ręczne czeka dłuższa ligowa prze-rwa przeznaczona na ćwierćfinał Mistrzostw Polski juniorek. Ko-lejny mecz w II lidze podopieczne trenera Kamieniarza rozegrają na własnym parkiecie w Walentynki, 14 lutego z zespołem z Gniezna.

Były blisko urwania punktów liderowi

Gratulacje mimo porażkiWróciły do walki ligowe punkty po długiej przerwie i mało co nie sprawiły dużego kalibru niespodzianki. Szczypiornistki Arotu Astromalu pojechały do Jeleniej Góry na mecz z liderem. Ostatecznie przegrały 22:20, ale pozostawiły po sobie bardzo dobre wrażenie.

Puchar prezydenta dla Polonii

Kopali w Trapezie

w rozgrywkach zamknęła tabelę halowych zmagań.

Za najlepszych zawodników turnieju uznano Karola Misia z PWSZ i Krzysztofa Kędzię z Pia-sta Kobylin. Królem strzelców został Szymon Matuszewski z Po-lonii, do zdobycia tytułu wystar-czyły mu zaledwie dwa trafienia.

– Padało w sumie bardzo mało bramek w tych zawodach. Zespo-ły nastawiły się na grę defensyw-ną i stąd dwie bramki pozwoliły mi na zdobycie trofeum, choć nie ukrywam, że chciałoby się strzelić więcej – stwierdził Matuszewski.

Sukcesu swoim starszym ko-legom pozazdrościli też juniorzy starsi Polonii. To oni okazali się triumfatorami rozegranego w Tra-pezie halowego turnieju o puchar prezesa Polonii Leszno. Poloniści tylko lepszym bilansem bramek wyprzedzili w zawodach zespół Wratislavii Wrocław. Na trzecim stopniu podium stanęli młodzi piłkarze Górnika Polkowice, tuż za nimi znalazła się ekipa Chro-brego Głogów, a tabelę zamknął, bez zwycięstwa na koncie Rydzy-niak Rydzyna.

Cztery drużyny piłkarskie walczyły w leszczyńskiej hali Trapez o puchar prezydenta Leszna. Zwycięzcą siedemnastego turnieju została Polonia Leszno. Miłą niespodziankę sprawili akademicy z PWSZ Leszno, którzy zajęli drugie miejsce w pokonanym polu zostawiając dwie ekipy grające w IV lidze.

Andersen jednak w Wybrzeżu

Liga będzie wyrównanaW listopadzie był nawet przymierzany do składu Unii Leszno, później długo negocjował przedłużenie kontraktu z Unibaxem Toruń, aż wreszcie znalazł się w Gdańsku. Duńczyk Hans Andersen długo szukał dla siebie miejsca w polskiej lidze. Pewne jest, że jego przejście do Wybrzeża wzmocniło kadrę beniaminka i w tej chwili w ekstralidze nie ma już słabeuszy. Zapowiadają się wyjątkowo wyrównane rozgrywki.

Fot.

Pio

tr P

azoł

a

Page 15: Dodatek 02/2009 (25)

15Sport

Do pierwszego ze spotkań kon-trolnych leszczynianki przystąpiły po ciężkich treningach siłowych i bez Ashley Shields, która dotarła do hali Trapez niemal prosto z lot-niska. Jak się okazało w całym spotkaniu nie mogła zagrać rów-nież DeTrina White, która już na początku doznała kontuzji, lek-kiego wstrząśnienia mózgu i nie była w stanie kontynuować gry. To jednak nie przeszkodziło PKM Duda Super – Pol w zwycięstwie. Kontrolowały przebieg meczu niemal od początku i kibice nie musieli się obawiać o ostateczny wynik. Wygraną 64:54 trudno nazwać miażdżącą, ale pewną można jak najbardziej.

Główną bronią leszczynianek w pierwszym sparingu z Cukier-kami były rzuty zza linii 6,25. W sumie w całym meczu trafiły aż dwanaście razy za 3.

- Nie myślałem, że po tak in-tensywnych i ciężkich treningach tak dobrze opanujemy ten element gry. Cieszę się ogromnie, bo widzę pewne podobieństwo do poprzed-niego sezonu. Wtedy dziewczyny im mocniej trenowały, tym lepiej później grały. Widać, że przyzwy-czaiły się do takiego trybu trenin-gów. Dzisiaj nie wszystko jeszcze było, tak jak powinno, zabrakło trochę agresywności w obronie, ale to zrozumiałe po takiej dawce ćwiczeń. W sobotę będę oczekiwał już lepszej postawy w obronie - przyznał po meczu trener Jaro-sław Krysiewicz.

Sobotni mecz w Brzegu mógł

trenerowi dać więcej powodów do satysfakcji, ale pojawiły się też zmartwienia. Do kontuzjowa-nej White dołączyła kolejna pod-stawowa zawodniczka. Już na początku spotkania z grymasem bólu parkiet opuściła Ola Drze-wińska. Skręcona kostka nie po-waliła jej już wrócić do gry.

– Sama kontuzja nie wyglą-dała na groźną, raczej nic nie wskazywało na złamanie, ale na pewno było to bolesne – mówił Krysiewicz.

Oprócz White, Drzewińskiej w sparingu nie zagrała również Żaneta Durak, która została oddelegowana na półfinał Mi-strzostw Polski juniorek, a ponad-to Katarzyna Krężel z powodów rodzinnych dostała od trenera wolne. Mimo tak poważnych bra-ków kadrowych i osłabień PKM Duda Super – Pol pokazały się w Brzegu z bardzo dobrej strony. Dominowały na parkiecie, prowa-dząc w ierwszej odsłonie różnicą nawet kilkunastu punktów.

- Do przerwy nasza gra wy-glądała naprawdę bardzo dobrze, daliśmy sobie rzucić w tej fazie tylko 26 oczek. Widać, że to, co

Pierwsze minuty pokazały, że przewodnictwo w lidze kościa-niaków nie jest przypadkiem. Po pięciu minutach gry, za sprawą trafienia Ciążkowskiego Obra pro-wadziła 5:12. Wynik próbował go-nić Wójciak i to właśnie jego trójka ustaliła rezultat pierwszej kwarty na 18:17 dla UKKS.

W drugiej odsłonie koszykarze Obry w ciągu pierwszych czterech minut aż 3 razy trafili za trzy, dzięki czemu odzyskali prowadzenie, było 24:26. Cieszyli się nim jednak krót-ko, bo po „trójce” Nowaczyka tuż przed przerwą miejscowi mieli na koncie 31 punktów, a goście 27.

Po zmianie stron kolejnymi tra-fieniami popisywał się Nowaczyk i UKKS uzyskał nawet 9 punk-tową przewagę. Obra starała się jednak grać ambitnie i dwukrotnie po celnych rzutach Kabata i Rataj-czaka zbliżyła się na trzy oczka. Po trzydziestu minutach było 44:40 dla podopiecznych trenera Gra-

bianowskiego. W ostatniej fazie spotkania

kościaniacy musieli sobie radzić bez wysokiego Przygockiego, który opuścił parkiet za pięć przewinień. W ekipie gości dawało też znać o sobie zmęczenie. Nie wykorzy-stali kilku rzutów osobistych, a po trafieniu za 3 debiutującego w bar-wach UKKS Dryjańskiego zupełnie stracili ochotę do gry. Derbowy po-jedynek w Trapezie zakończył się zasłużonym zwycięstwem UKKS Leszno 2000 61:51.

- Mieliśmy wygrać różnicą większą niż 7 oczek, jest 10 i bar-dzo się z tego cieszymy. W pierw-szej części koledzy szukali mnie na parkiecie, próbowali mi pomóc, ułatwić grę, ale nie zawsze to do-brze wychodziło, było trochę non-szalancji i niecelnych podań. Po przerwie było już widać naszą przewagę fizyczną, zagraliśmy konsekwentnie w ataku i o sukces nie było trudno. – przyznał po me-czu Jakub Dryjański.

Punkty dla gospodarzy zdoby-wali: Wójciak i Dryjański po 17, Nowaczyk 15, Skonieczny 6 oraz Skrzypczak i Grabiński po 3. Dla gości z Kościana: Ciążkowski 15, Ratajczak 10, Konieczny 9, Fi-kiert 6, po 5 Kabat i Przygocki oraz Oczkowski 1.

Sparingi na słodko, ale z kontuzjami

Dwa zwycięstwa PKM Duda Super-PolCukierki Brzeg były dwukrotnie sparingpartnerem leszczyńskich koszykarek podczas przygotowań do ruszających po długiej przerwie rozgrywek ligowych. PKM Duda Super – Pol wygrały zarówno w hali Trapez, jak i na parkiecie rywalek. Wszystko wskazuje na to, że kibice mogą być optymistami przed środowym pojedynkiem o punkty w Jeleniej Górze, bo podopieczne trenera Jarosława Krysiewicza demonstrują ambitną grę, nawet w sytuacji, gdy wychodzą na parkiet w osłabieniu.

robiliśmy na treningach przynosi efekt - przyznał leszczyński szko-leniowiec.

Po zmianie stron gra się wy-równała, a leszczynianki miały trochę problemów z rozbiciem obrony strefowej Cukierków, ustawionej zresztą na prośbę sztabu szkoleniowego PKM Duda Super – Pol. Ostatecznie goście z Leszna wygrali drugi sparing 58:60. Dwupunktowa różnica na pewno nie powala na kolana, ale nie oddaje też realnej przewagi leszczyńskich koszykarek na par-kiecie w Brzegu.

Forma podopiecznych Jaro-sława Krysiewicza cieszy szcze-gólnie, że już w środę drużyna wraca do gry o ligowe punkty. Czeka je trudna przeprawa, zmie-rzą się w Jeleniej Górze z wyżej notowanym Finepharmem AZS KK. To kolejny przeciwnik, któ-rego pokonanie przedłuża szansę leszczynianek na załapanie się do najlepszej „ósemki” ligi. Mecz w Jeleniej Górze rozpocznie się o godz. 18.30. Na pewno zagra w nim już DeTrina White, gotowa do gry powinna być też Ola Drze-wińska.

Kolejne koszykarskie derby w III lidze

Spadkowicz pokonał lideraDwie najlepsze ekipy sezonu w Wielkopolskiej Lidze Seniorów koszykarzy spotkały się w hali Tra-pez. Wicelider, UKKS Leszno 2000 podejmował lidera, Obrę Kościan. Drużyna trenera Tomasza Grabia-nowskiego wykorzystała wszyst-kie atuty i wygrała 61:51.

W pierwszym meczu grupy C Polacy nie mieli problemów z po-konaniem Algierii. Biało-czerwo-ni wysoko wygrali 39:22. Michał Jurecki zdobył w tym pojedynku 5, a Bartek 3 bramki. W drugim grupowym pojedynku rywalem byli Rosjanie. Polacy fatalnie za-częli mecz. Przegrywali już na-wet 1:6. Jednak systematyczna i konsekwentna gra w obronie, do tego fenomenalne interwencje w bramce Sławomira Szmala dały końcowy sukces w postaci wygra-

nej 24:22. Bardzo ważne bramki w drugiej połowie rzucał Bartek, który raz nawet stojąc tyłem do bramki pokonał Kostygova. W ca-łym meczu Bartek rzucił 4, a Mi-chał jedną bramkę.

W trzecim meczu grupowym rozpędzonych Polaków powstrzy-mał zespół Macedonii. Biało-czerwoni ponownie nie grzeszyli skutecznością i przegrali 29:30. Słupki, poprzeczki, niecelne rzu-ty, a do tego wspaniale interwe-niujący bramkarz rywala. Grę próbował ciągnąć Marcin Lijew-ski, ale nie miał wsparcia w ko-legach. Niewielu podań na koło doczekał się też Bartek Jurecki. Jeszcze w ostatnich sekundach meczu była szansa na choćby jeden punkt, ale to rywal cieszył się z wygranej. Bracia Jureccy tym razem nie wpisali się na listę strzelców.

Wtorek to czas odpoczynku i przerwy w meczach. Następ-nie rywalami Polaków będą ko-lejno: w środę o 19:30 Tunezja i w czwartek o 17:30 Niemcy. (lw)

Bracia Jureccy znowu na parkiecie

Dobry początek PolakówReprezentacja Polski piłkarzy ręcznych ma za sobą trzy mecze na Mistrzostwach Świata w Chorwacji. W ekipie prowadzonej przez Bogdana Wentę udane występy zanotowali wychowankowie Tęczy Kościan. Bartek i Michał Jureccy stają przed kolejną szansą zdobycia lauru na światowej imprezie. Przypomnijmy, Polacy bronią tytułu wicemistrza, choć też nie ukrywają, że interesuje ich najwyższe miejsce i złote medale mistrzostw świata.

Fot.

Pio

tr P

azoł

a

Meldunki z meczu w Jeleniej Górze na antenie Radia Elka - środa godz. 18.30

Page 16: Dodatek 02/2009 (25)

Strony sportowe redagują: Marcin Hałusek i Michał Konieczny

- Do pierwszych spotkań sparingowych żużlowców Unii zostały dwa miesiące. Na jakim etapie są przygotowania do se-zonu?

- Po powrocie ze zgrupowania w Kołobrzegu dawka treningo-wa jeszcze wzrosła. Wszyscy są w znakomitej dyspozycji. Nie tylko uczestniczą w tych zorganizowa-nych treningach pod okiem Paw-ła Barszowskiego, ale wielu ćwi-czy również indywidualnie. Przed chwilą wróciłem z zajęć, na któ-rych była cała drużyna. Mam peł-ne zaufanie do Pawła, współpraca z nim układa mi się znakomicie. Jest to doskonały fachowiec, je-den z dwóch, jakich spotkałem w swojej przygodzie ze sportem, z tak ogromną, wszechstronną wiedzą merytoryczną dotyczącą przygotowania sportowców.

- W tygodniu żużlowcy ćwi-czą z reguły na sali i w siłowni, w soboty w terenie. Jak wyglą-dają te treningi?

- Wszystko zależy od pogo-dy. Jeśli warunki są sprzyjające wsiadają na rowery, jeśli takie jak teraz, a więc zimowe jest to trening lekkoatletyczny, z reguły biegowy.

- Czy coś się zmieniło w pla-nach sparingowych? Od kilku tygodni wiadomo było, że Unia zmierzy się z WTS Wrocław i Unibaxem Toruń.

- Prowadziliśmy też rozmowy w sprawie dwóch meczów kontro-lnych w połowie marca. Czekali-śmy na odpowiedź z Tarnowa, ale jej nie otrzymaliśmy. Doszedłem jednak do porozumienia z ZKŻ

Zielona Góra. Byli nam winni jeszcze jeden sparing. Mogę już w tym momencie potwierdzić, że 14 i 15 marca zmierzymy się z drużyną zielonogórską, zarówno u siebie, jak i w Zielonej Górze.

- Panie trenerze, jak pan ocenia potencjał młodzieżow-ców Unii Leszno przed nowym sezonem?

- Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że młodzież w klubie to nie tylko Przemek Pawlicki, Mate-usz Łukaszewski i Sławek Musie-lak. Mamy też dwójkę żużlowców, którzy są dosłownie w przeded-niu zdania licencji, to brat Sław-ka Musielaka, Tobiasz i Kamil Adamczewski. To w tej chwili lide-rzy szkółki żużlowej. Jestem prze-konany, że już w tej chwili licencję mógłby zdawać zaledwie czterna-stoletni Piotrek Pawlicki jr. Bez przechwałek powiem jedno, w tej grupie młodzieży, którą prowadzę

jest kandydat ma mistrza świata i to nie tylko juniorów, ale i senio-rów. Nie zdradzę jego nazwiska, niech to pozostanie tajemnicą.

- Czy ma pan już w głowie skład drużyny na ten sezon, ze-stawienie poszczególnych par?

- Przyjdzie na to czas trochę później, na pewno będziemy roz-mawiać o tym podczas zgrupo-wania w Świeradowie Zdroju, a później odpowiedzi na wiele py-tań dadzą pierwsze sparingi. Na pewno chciałbym, aby w biegu juniorskim startowali Przemek Pawlicki i Sławek Musielak. Oczy-wiście jest jeszcze Jurica Pavlic, który przez te dwa lata w Lesznie bardzo dojrzał i jest gotowy do wy-konywania różnych zadań. Może być zarówno rezerwowym lub też startować w składzie. Jurica do-skonale potrafi wytrzymać to ci-śnienie, jakie ciąży na zawodniku rezerwowym. Mamy w tej chwili różne możliwości, różne warianty, rzekłbym, że swego rodzaju bo-gactwo, które jednak nie powinno być problemem.

- Nie zawaha się pan przed

zastąpieniem jednego z lide-rów zawodnikiem rezerwowym w sytuacji, gdy ten będzie miał słabszy dzień? Nawet jeśli tym zastępowanym miałby być Le-igh Adams?

- Nie boję się podejmować trudnych decyzji.

- Sporo mówiło się w minio-nym sezonie o nieco słabszej formie Adamsa, czy w klubie bierze się pod uwagę poszuki-wanie jego następcy?

- Byłoby nie fair wobec niego decydować się na jakieś kroki w tym momencie. Poczekajmy. Stabilny, prawie niezmieniony skład, to jeden z największych atutów Unii Leszno. Ten zespół wciąż ma ogromny potencjał. Kiedy okazało się, że zostanę w klubie, prosiłem prezesa o jedno: zachowajmy skład z poprzedniego sezonu, nie

Trenerski raport o stanie przygotowań

Talent na miarę mistrzaW dwa lata zdobył z Unią tytuł mistrzowski i wicemistrzostwo Polski. Co przyniosą kolejne dwa sezony? Trener Czesław Czernicki przedłużył kontrakt w Lesznie i zimę spędza z zawodnikami na intensywnych przygotowaniach. Pracy oddaje się bez reszty, bo stawia ją na pierwszym miejscu. Ostatnio znalazł też czas na wizytę w Radiu Elka.

zmarnujmy tego, co udało się przez dwa lata w Lesznie wypra-cować. Jestem przekonany, że Leigh w tym roku wróci do swojej wielkiej formy. Już mamy pierw-sze symptomy, zwycięstwo w fan-tastycznym stylu w prestiżowych Mistrzostwach Australii. On jest jak wino, im starszy tym lepszy

i co najważniejsze wciąż ma mo-tywacje, do dobrej jazdy. Lekkie załamanie formy w minionym sezonie, to moim zdaniem wynik wielkiego sukcesu jakim było zdo-bycie w 2007 roku tytułu wicemi-strza świata. Po takim osiągnięciu zawsze pojawia się spadek formy. Rozmawiał Michał Konieczny

Fot.

Are

k W

ojci

echo

wsk

i