Download - Instynkt numer 33

Transcript
Page 1: Instynkt numer 33

numer 33 [wiosna – lato 2014]

Page 2: Instynkt numer 33

spis treści

lidel – Rafał Derda …………………………………….3

popołudnie w T. - Daria Danuta Lisiecka ……4

easy living – Justyna Bednarska …………………5

zdjęcia – Michalina Woźniak ……………….….6-8

dzień dobry frank – Marek Kołodziejski ….9-10

***- Patryk Zimny ……………………………………..11

funkcje – Patryk Zimny ……………………..….12-13

▲▲ Mirontee ……………………………………. 14-16

co się u ciebie dzieje – Paulina Korzeniewska …………………………………………………………………..17

chór z miasta ruin – Karolina Sałdecka ……….18

* - Karolina Sałdecka ………………………………….19

Banknot dla artysty – Tomasz Maped Pizoń

…………………………………………………………………..20

Page 3: Instynkt numer 33

lidel – Rafał Derda

chodził po lidlu z koszykiem

proste słowa jego pieśni

ludzie jak zwierzęta

ludzie jak zwierzęta

zwierzęta zwierzęta

i raz po raz

ludzie jak zwierzęta

ludzie jak zwierzęta

zwierzęta zwierzęta

i raz po raz

/tekst sponsorują literki w,ą,ż/

Page 4: Instynkt numer 33

popołudnie w T. - Daria Danuta Lisiecka

Bujam się po bulwarze nazwanym tutaj po amerykańskui czytam Obłokobujaniemożna już to robićbez rękawiczek zwłaszcza gdy słońca reflektor ukaże strony w odpowiednim świetlelektura łagodzi gorycz niespotkaniaodrywa myśl od jai kieruje ku gdzieśnieopodal szarzeją w locie płatki magnolii i młode matki wysadzają dzieci w świeże mleczewiatr targa po bruku zagubioną palemkęzastyga w poruszonej klatceniedzielai całą wieczność trwają dwie godzinyw tym mieście

/tekst sponsorują literki w,ą,ż/

Page 5: Instynkt numer 33

easy living – Justyna Bednarska

okutana szczególnie z kubkiem niesionym jak sakrament wchodzę

na rynek o szóstej nad ranem nie ma tu nic może od grodzkiej

wieje łajnem no i bije we mnie wiatr rozwiewa poły puchu

aż lecę na szczyt góry

a is de maan op ślizga się po uszach delikatnie jak

ciepłe światło dnia

/tekst sponsorują literki w,ą,ż/

Page 6: Instynkt numer 33
Page 7: Instynkt numer 33
Page 8: Instynkt numer 33

zdjęcia - Michalina Woźniak

/zdjęcia sponsorują literki w,ą,ż/

Page 9: Instynkt numer 33

dzień dobry frank – Marek Kołodziejski

A jednak słońce wzeszło, cokolwiek na ten temat

myślałem wczoraj, żeby nam poświecić. Wiadomości

były niepokojące, przynajmniej tak się wydawało,

dziś przeszły w rutynę, tworząc zwykłe tło.

Trwała dziwna wiosna, co można uznać za fakt

i cieszyć się tym, jak długo się da. Czyli jeśli

spadnie śnieg, uznamy to za wypadek, mały wybój,

który nie zmienia kierunku zdarzeń, najwyżej tło.

Dekoracje stanowią zmienną, my jesteśmy osadzeni

na skałach stałości, sięgającej w nieodległe jutro,

co wystarczy w zupełności, by celebrować powoli

nowy dzień i mieć nadzieję na jeszcze kilka.

Ostatecznie mechanizm poradzi sobie bez naszych

oczekiwań, lub zignoruje je, jak ma w zwyczaju.

Dlatego rytualną maskę, a także kilka narzędzi

trzymamy pod ręką, na zapas albo w innym celu.

Page 10: Instynkt numer 33

Wypalić z tobą papierosa i nie martwić się zwojami

czy też czymś, co wygląda jak zwinięte węże.

Pilnują ich muskularni strażacy, choć może tylko

siedzą w cieniu i niczego nie strzegą, oprócz siebie.

/tekst sponsorują literki w,ą,ż/

Page 11: Instynkt numer 33

*** - Patryk Zimny

Pokaż język i módl się o wyciągnięcie mojego

Anielo boża ze wsi Stróże pod starym drzewem

Miej odwagę założyć mniejszy biustonosz w porę

kiedy palce przestaną robić koniuszki na drutach

Byłbym deszczową linijką która połamana naturą

wije się pod pantofelkami bladej higienistki

Zabezpieczona szyfrem nieprędko otwarta

na lasu pieszczoty wobec kleszczy na dzwonkach smaku

Pokaż więc język a powiem Ci że choć ładny nie wpłynie

zachęcająco na rytualny taniec toksyn

Prędzej w całości mnie połkniesz miła

bez drgań bez emocji będę

zaklęty bez słów

/tekst sponsorują literki w,ą,ż/

Page 12: Instynkt numer 33

funkcje – Patryk Zimny

Pole języka trzeba zasiać językiem

instrumenty dobrać osobiście, nastroić.

W językach liczby więc walka na zbiory

ślin naturalnych, wymiernych, pierwszych.

Walka syków węża z trującym jadem

przeciw toksycznej uprawie dwojga.

Język psa – przyjaciela do rany przyłóż.

Język daleki, zetknięty z dziąsłem aby nie przegryźć.

Język poezji idący ku językowi ciała

gdzie jeszcze w myślach język polski, prostota.

Prosisz z języczkiem albo nie wytykaj jęzora

kiedy milczeć chciałbym.

Mówisz, że trzeba zasiać pole,

nawarstwiać języki

Page 13: Instynkt numer 33

do końca błądzić w ich

nieskuteczności.

/tekst sponsorują literki w,ą,ż/

Page 14: Instynkt numer 33
Page 15: Instynkt numer 33
Page 16: Instynkt numer 33
Page 17: Instynkt numer 33

co się u ciebie dzieje – Paulina Korzeniewska

Pyta w mailu człowiek

(Siedzi teraz nad gorącym źródlem

Słucha skandynawskiego śpiewu a’capella

Rozmyśla o istocie rzeczy

Obserwuje dzikie żmije

Dobrze mi życzy)

Dzieje się wszystko

A najczęściej wszystko na raz

W korporacyjnym pokoiku

Postawiłem kwiatek

Nocą wracam do drugiej osoby

I na trzydzieści sekund przez zaśnięciem

Przypominam sobie o życiu najlepszym z żyć

Moim własnym

Cherlackim, zwietrzałym

W ogóle nie myślę

O najtrwalszej skamielinie gnoju

Która po nim zostanie

/tekst sponsorują literki w,ą,ż/

Page 18: Instynkt numer 33

chór z miasta ruin – Karolina Sałdeckasłodka sól z jeziora Epecuén

zabrała nam wszystko

wcześniej domy pachniały miłością i tortillą

Epecuén Epecuén

nazwa smutna jak refren

starego szlagieru

byłeś jak efeb

dzisiaj strzeżesz pamiątek

w białych ruinach

nie warto pamiętać mówią

jeśli woda dokoła nie jest już ta sama

Epecuén płaczliwa nazwa

(w jeziorze można leczyć korzonki

schorowane stawy)

Epecuén tak można by nazwać

własną córkę

chyba że nie jesteście stąd

resztę dopiszą reporterzy oraz fotograf

taranując jeepem

młode rośliny

/tekst sponsorują literki w,ą,ż/

Page 19: Instynkt numer 33

* - Karolina Sałdecka

W niedzielę maluję oczy i idę spotkać się z ojcem.

Dlaczego żaden po prostu nie może cię pokochać -

pyta przy obiedzie. Zostać z tobą na dłużej, nie mówię na zawsze.

Ale chociaż – tak chciałbym – na jakieś zawsze, bo

wszystko się kończy lub staje rutyną:

pąki na drzewach i kwiaty. Ich oszałamiający zapach,

w którym kotłują się hałdy gorąca. Wciągają

cię ich słodkie wiry i uśmiechnięte koziołkują beztrosko.

Chwilę przed śmiercią wołają: dlaczego

jesteś taka naiwna? Co roku dajesz

się podejść głupia, a i tak żaden z nich nie będzie

twój. Prędzej zgnije

przykryty ziemią i na nic twoje łzy.

Wszyscy odejdą pod omszałe kamienie. Spójrz opuszcza cię

każdy jeden, a ty czekasz. Gdy wiatr na zmianę porusza

obraca w tobie ciemny niepokój.

/tekst sponsorują literki w,ą,ż/

Page 20: Instynkt numer 33

Dla twórców... Żeby was więcej nie pytano czy coś zrobicie za darmo "bo potraficie" i "będzie do portfolio".

Dla mojej mamy... Z tego samego powodu.

Banknot należy wydrukować w formacie 120 x 60 mm, wyciąć i pokolorować w ulubionej technice.

W kolejnym odcinku: rewers.

Zaraz zrobimy kawę. Wprawdzie nie mam kawy, filiżanek i pieniędzy, ale od czego jest nadrealizm, metafizyka, poetyka snów.

Tadeusz Różewicz (1921–2014)

Tomasz Maped Pizoń

maped.com.pl

/grafikę sponsorują literki w,ą,ż/

Page 21: Instynkt numer 33

numer złożono w czerwcu roku 2014.


Top Related