Transcript
Page 1: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018

• Marana tha - Przyjdź Panie Jezu!

• Program Duchowej Adopcji dziecka w Afryce

• Rozpoczynamy akcję „Mydełko”

• Budowa Centrum Misji Afrykańskich

• Dar młodych par

• Śluby wieczyste u Misjonarek Katechetek Serca Jezusowego

• Dentysta wśród Pigmejów (2)

• Rozumieć świat przez miłość

• Papieskie intencje misyjne wrzesień-listopad

• Pomagamy Kabuli w realizacji marzeń

• Powtórne narodziny

• Realizacja opcji na rzecz ubogich według papieża Franciszka

Page 2: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

Prowincja Polska, Stowarzyszenie Misji AfrykańskichBorzęcin Duży, ul. Warszawska 826

05-083 ZaborówTel. +48 22 75 20 888, Fax.+48 22 75 20 926

e-mail: [email protected] www.sma.pl Nasze konto: BGŻ BNP PARIBAS Bank Polska S.A.

40 1600 1127 1849 0839 4000 0001

Nr 66(IV/2017)

Zdjęcia użyte w biuletynie: Archiwum SMA

Nakład: 10 000 egzemplarzy, do użytku wewnętrznego

Druk: Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu

Redakcja: Ks. Paweł L. Mąkosa SMA

Prosimy osoby, które otrzymują podwójną korespondencję, aby nas o tym poinformowały. Przepraszamy również za błędy w adresach. Chętnie naniesiemy poprawki, które zostaną do nas zgłoszone.

e-mail: [email protected], tel. 22 752-08-88 (godz. 8.30- 16.30)

W TYM NUMERZE:

Tumsifu Jesu Kristu!

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!Drodzy Przyjaciele Misji!

Witamy Was serdecznie w radosnym czasie oczekiwania, czyli Adwencie. Zaczął się nowy rok liturgiczny, ale niedługo skończy się ten kalendarzowy. W takich momentach zazwyczaj mamy tendencję do podsumowań czy analiz.

W nowym numerze biuletynu „Wrota Afryki”, który oddajemy do Waszych rąk postanowiliśmy zawrzeć garść refleksji i podsumowań ostatniego kwartału. Znajdziecie więc refleksję ks. Adama o konieczności dobrego przeżywania powierzonego nam przez Stwórcę czasu. Ten artykuł koresponduje poniekąd z relacją misjonarki świeckiej SMA Łucji Kordeczki, w którym autorka zaznacza, jak konieczne jest rozumienie świata przez wymiar miłości.

Przedstawiamy Wam również interesującą i obszerną w fotografie relację z prowadzenia Programu Duchowej Adopcji Dziecka w Afryce, tym razem w Tanzanii. Jeżeli już o Tanzanii mowa, to cieszymy się z powtórnych narodzin dla misji w osobie ks. Marka Krysy SMA. Ks. Marek od kilku miesięcy przebywa w tym kraju i postanowił podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami. W Tanzanii również mieszka Kabula – albinoska, której pomagamy zrealizować marzenia życiowe. Troszkę więcej o tym w krótkim artykule napisanym przez nią samą a przetłumaczonym przez ks. Janusza Machotę SMA.

Na chwilę zabieramy Was na drugi koniec kontynentu afrykańskiego, do Togo. Depeszę nadesłał do nas proboszcz parafii Awandjelo, ks. Łukasz Kobielus SMA, który ma dla Was ciekawą propozycję dotyczącą higieny osobistej togijskich dzieci.

Z wielką radością informujemy również o uroczystości złożenia ślubów wieczystych przez siostrę Iwonę Kucharską MCS-C (rodzoną siostrę naszego współbrata, ks. Grzegorza). Siostra Iwona była tak dobra, że napisała do nas kilka słów na temat swojej dotychczasowej drogi misyjnego powołania.

Z krótkiego projektu wśród Pigmejów w RŚA powróciła dentystka, Martyna Osiak. W sposób zwięzły, ale jakże obrazowy możemy prześledzić jej dokonania na misji Monasao w ciągu ostatnich miesięcy.

Zachęcamy do zapoznania sie z nowym pomysłem kierowanym do młodych par i ich gości weselnych, noszącym tytuł „Dar Młodych Par”. Środki zebrane w czasie ich uroczystości ślubno-weselnej wspomagają projekty misyjne w Afryce.

Przyjmijcie proszę najserdeczniejsze życzenia spokojnych i błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia i obfitości Bożych łask na cały Nowy Rok 2018.

Życzymy przyjemnej lektury! Redakcja

afrykiwrota

• Marana tha – Przyjdź Panie Jezu! . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1• Program „Duchowej Adopcji Dziecka w Afryce” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2• Śluby wieczyste u Misjonarek Katechetek Serca Jezusowego . . . . . 4• Pamagamy Kabuli w realizacji marzeń . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 6• Rozpoczynamy akcję „Mydełko” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 6• Powtórne narodziny . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7

• Dentysta wśród Pigmejów (2) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 8• Realizacja opcji na rzecz ubogich według Papieża Franciszka . . . . 10• Rozumieć świat przez miłość . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 12• Budowa Centrum Misji Afrykańskich . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 14• Modlitwa do św. Józefa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 14• Papieskie intencje misyjne wrzesień-listopad . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15

afrykiwrota

Page 3: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

Marana tha – Przyjdź Panie Jezu! Ks. Adam Fijołek SMA

ks. Adam podczas wakacji w Piwnicznej-Zdroju

Nasiona dzikiego piprzu

Pewien młody człowiek miał sen. Wszedł do sklepu, w którym za kasą stał anioł. Prędko zapytał go: - „Co sprzedajesz w tym sklepie?”

- „Wszystko, tylko to nazwij.” Wtedy zaczął wymieniać rzeczy, które chciałby zakupić. „Chciałbym zakupić koniec wojen na świecie, koniec głodu, koniec kolejek do lekarza, dom i pracę dla bezdomnych, pokój w rodzinie i pojednanie w mojej ojczyźnie…” Wtedy anioł przerwał młodemu człowiekowi, - „Przepraszam, młody człowieku, ale chyba mnie nie zrozumiałeś. Nie sprzedajemy tutaj gotowych owoców i końcowych produktów. Sprzedajemy tylko nasiona.”

Przeżywamy święty czas Adwentu, w którym staramy się odpowiedzieć na wołanie proroków wzywających nas do przemiany życia, ale i nieustannie pocieszających nas. W Liturgii Słowa szczególnie wiele nadziei wlewa w nas w tym czasie prorok Izajasz. Oczekujemy przyjścia naszego Pana i Króla – pokornego, małego i ubogiego. I tu chyba warto zwrócić uwagę, że podobnie jak w przytoczonej historii, Bóg nie posłał pośród nas gotowego Króla i Zbawiciela, ale powierzył to małe, delikatne i bezcenne ziarno Jego życia w ręce ludzkich rodziców Józefa i Maryi. Ich zasługą jest otwarcie na działanie Boga w ich życiu, na przyjęcie i wypełnienie Jego planu. Dzięki miłości, którą dziecię Jezus zostało otoczone od momentu Zwiastowania, to Boże ziarno wydało tak cudowne owoce.

Jeden ze stróży na misji Monasao w Republice Środkowo afrykańskiej zapytany o wykonywaną przez niego pracę na misji odpowiedział, że śpi na misji. Nie przegapmy tego świętego czasu spotkania z Bogiem, który nas szuka i który jest pośród nas. Nie prześpijmy tego czasu nawrócenia, pokoju i przebaczenia. Każdy z nas winien zastanowić się jakie nasiona chciałby zakupić u anioła. Następnie zasiejmy je w swoim sercu na modlitwie i poprośmy Ducha świętego o podlanie ich. Te, które są nam potrzebne - wyrosną, a te które nie - uschną.

Szukajmy Boga, który się ukrywa, ale szukającym go szczerze pozwala się znaleźć. On ukrywa się w naszych sercach i sercach naszych bliźnich. Niestety tak często nie mamy czasu tam zajrzeć. W Apokalipsie świętego Jana Bóg woła do każdego z nas: „Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną” (Ap 3,20). Tę prawdę usłyszał także św. Augustyn, który przepięknie pisze w swoich Wyznaniach: „Przemówiłeś, zawołałeś i pokonałeś moją głuchotę. Zajaśniałeś, Twoje światło usunęło moją ślepotę. Zapachniałeś

wokoło, poczułem i chłonę Ciebie. Raz zakosztowałem, a oto łaknę i pragnę; dotknąłeś, a oto płonę pragnieniem Twojego Pokoju.”

Niech ten upragniony Boży Pokój gości w waszych sercach, rodzinach i domach. ▪

1afrykiwrota

Page 4: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

Jestem Misjonarką Świecką stowarzyszoną ze Stowarzyszeniem Misji Afrykańskich (SMA). Od kwietnia 2015 r. mieszkam i pracuję

na Misji Bugisi. Kilka miesięcy temu mogliście Państwo przeczytać o młodych Katolikach, z którymi współpracuję tu na misji i poza nią – w szkołach. Dziś chciałabym opowiedzieć o innej grupie młodzieży, do której jestem posłana.

Kilka lat temu na misji Bugisi, za pośrednictwem SMA, rozpoczęty został program pomocy dzieciom z ubogich rodzin – Program „Duchowej Adopcji Dziecka w Afryce”. Koordynatorami projektu początkowo byli księża SMA, a później włączyły się w to osoby świeckie. Celem Programu jest dotarcie do dzieci z rodzin, które potrzebują szczególnego wsparcia duchowego i materialnego. Dzieciom tym staramy się zapewnić konieczne

Program „Duchowej Adopcji Dziecka w Afryce” Anna Bieniek, misjonarka świecka SMA

środki, aby mogły zdobyć wykształcenie, a w przyszłości swoją pracą i postawą budować społeczeństwo Tanzanii jako świadomi obywatele, wrażliwi sąsiedzi, kochający swoje rodziny rodzice.

Bugisi jest misją położoną pomiędzy innymi wioskami w regionie Shinyanga, zamieszkałym głównie przez plemię Sukuma – w północno–zachodniej części kraju. Mieszkańcy tego terenu utrzymują się z rolnictwa, ich dochód zależny jest od ilości zebranych plonów. Na polach uprawnych widać głównie kukurydzę i ryż, czasami słodkie ziemniaki (bataty), kasawę (maniok, tapiokę). Jada się również pomidory, różne gatunki roślin zielonych jak kapustę, szpinak, oberżynę, marchew, okrę – jednak hodowanie takich warzyw nie przynosi dużego dochodu rolnikom i ich rodzinom. Plony sprzedawane w większych ilościach, które mogą przynieść zysk to właśnie kukurydza lub ryż. A te rośliny potrzebują sporych zasobów wody, aby urosnąć. W ubiegłym roku opady deszczu były bardzo rzadkie i skąpe, zasadzone zboża uschły, zanim pojawiły się ziarna. Rolnicy musieli czekać do kolejnej pory deszczowej, która pojawiła się pod koniec roku. Odczuwalny był głód panujący w kraju. W wielu rodzinach posiłek jadało się raz dziennie. Dzieci jednak nie przestają chodzić do szkoły, nawet kiedy są głodne.

Innym ważnym elementem kultury plemienia Sukuma jest większe znaczenie płci męskiej, co ma istotny wpływ na styl życia. Chłopiec jest ważniejszym dzieckiem niż dziewczynka w rodzinie, otrzymuje więcej uwagi od obojga rodziców. Większość uczniów w szkołach stanowią chłopcy. Dziewczęta, zwłaszcza z terenów wiejskich, często nie są posyłane do szkoły. Rodzice pozostawiają je w domach, aby zajmowały się dziećmi i domem oraz pracowały w polu. Tak tradycyjnie postrzega się rolę kobiety w tym społeczeństwie. Brak wykształcenia uniemożliwia zdobycie dobrze płatnej pracy, a w znaczeniu globalnym - rozwój rejonu Shinyanga. Wiele dziewcząt musi przerwać naukę z różnego rodzaju powodów, wśród których bardzo częstym jest poczęcie dziecka. Mama ma się zajmować dzieckiem, a nie nauką. Nie musi wyjść za mąż, ale ma się zaopiekować nowym życiem, które rozwija się pod jej sercem. Prawo Tanzanii zabrania kontynuację nauki dziewczynie, która spodziewa się dziecka. Wewnętrzne regulacje

W biblioteczce zebraliśmy kilka najpotrzebniejszych podręczników

Przygotowania do prezentacji pracy w grupach

Ćwiczenia w grupach podczas warsztatów w misji

Uczymy się przygotowywać dżem z mango

2 afrykiwrota

Page 5: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

Studenci pomagają plewić w ogródku

Zakończnie roku czwartych klas - nasi graduanci

Adwentowe spotkanie - Adoracja Najświętszego Sakramentu

Posiłek po wspólnej pracy umysłowej

Mamy też czas na gry

różnego rodzaju szkół często wprowadzają zasadę dla chłopców, według której ojciec tego dziecka również nie może pozostać w szkole. Niestety, zdarzają się sytuacje, że młoda dziewczyna zostaje wykorzystana seksualnie i właśnie wtedy dochodzi do poczęcia. Dobra współpraca rodziców i nauczycieli pomaga uniknąć sytuacji, w której młoda osoba staje przed dramatycznymi wyborami życiowymi, które ją przerastają. Również rola Kościoła jest tutaj ważna, a w niej - wychowanie do czystości.

Sama sytuacja szkolnictwa nadal wymaga licznych zmian. Ponad 10 lat temu, jako realizację celów milenijnych, rząd Tanzanii zaczął budowę szkół średnich. Powstały ich setki w całym kraju, jednak nie ma dotąd wystarczającej liczby nauczycieli. Przygotowanie ludzi do pracy w sektorze edukacji zajmuje więcej czasu niż zbudowanie budynków. Często klasy liczą 60 uczniów, nawet w szkołach prywatnych.

Kolejny problem stanowi język: w szkołach podstawowych lekcje odbywają się w języku swahili, natomiast w szkołach średnich obowiązuje język angielski. Powoduje to trudności w zrozumieniu treści lekcji, treści podręczników, więc wyniki egzaminów państwowych są bardzo niskie. Brakuje też książek, podręczników, słowników i innych pomocy. Szkoły prywatne cieszą się dobrą opinią, a ich uczniowie zdobywają dobre wyniki na końcowych egzaminach państwowych. Jednak wymagają wnoszenia opłat za czesne oraz internat, które wielokrotnie przekraczają możliwości rodzin z terenu naszej Misji.

Trudności finansowe rodzin powoduje również duża zachorowalność na AIDS. W naszej przychodni zdrowia, do której zgłaszają się osoby z wiosek otaczających misję, zarejestrowanych jest ponad 2000 osób zarażonych wirusem HIV lub chorych na AIDS. Z powodów pogarszającego się stanu zdrowia chorzy

rodzice nie są w stanie zapewnić pieniędzy na edukację swoich dzieci. AIDS oraz inne choroby powodują również osierocenie dzieci.

W tym roku z naszej parafii opieką zostało objętych 40 dzieci uczęszczających do szkół średnich i collegiów. Uczniowie utrzymują korespondencję z darczyńcami – rodzicami adopcyjnymi za pośrednictwem misjonarzy - księży i świeckich. Są bardzo wdzięczni za otrzymaną pomoc finansową, ale też za modlitwę – co często podkreślają podczas spotkań ze mną. Od dwóch lat prowadzimy dla nich również spotkania formacyjne: dni skupienia połączone z warsztatami rozwoju osobistego. Sami zgłosili potrzebę spotkań, żeby wspólnie modlić się, ale też rozmawiać na tematy, które są dla nich ważne, np. o okresie dorastania, wartościach, o tym jak pracować nad swoim rozwojem, aby być dobrym człowiekiem.

Chcielibyśmy móc pomagać kolejnym dzieciom w potrzebie. Jednak istnienie Programu zależne jest od otwartości serc ludzi

3afrykiwrota

Page 6: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

Śluby wieczyste u Misjonarek Katechetek Serca Jezusowego s. Iwona Kucharska MCS-C

Nazywam się siostra Iwona Kucharska. Jestem zakonnicą i misjonarką w zgromadzeniu Misjonarek Katechetek Serca Jezusowego.

Nasze zgromadzenie zostało założone w Menton we Francji w 1922 roku przez Alice et Marie Thérèse Munet oraz Przełożonego Generalnego SMA Jean Marie Chabert. Nasz charyzmat cechuje się przede wszystkim Pierwszą Ewangelizacją ludόw Afryki, codzienną Adoracją Najświetszego Sakramentu, duchowością Najświętszego Serca Jezusowego, katechizacją, życiem we wspόlnotach miłością ewangeliczną. Pracujemy najczęściej jako nauczycielki lub pielęgniarki. To, co mnie najbardziej przyciągnęło do naszego zgromadzenia to praca na misjach w Afryce, Adoracja Najświętszego Sakramentu oraz rodzinna atmosfera we wspόlnotach. Po przebytej formacji inicjalnej : postulacie i nowicjacie w Saint Didier au Moment składania ślubów

Nałożenie obrączki zakonnej

Uroczyste wejście do kaplicy

dobrej woli, którzy chcieliby zaangażować się w nasze działania. Dzieciom potrzebne są głównie pieniądze na opłacenie czesnego w szkole i internatu. Duża część rodzin mieszka zbyt daleko od szkoły, aby dziecko mogło wracać do domu każdego dnia. Pieniędzy nie przekazujemy bugisyjskim rodzinom, trafiają one od misjonarzy bezpośrednio do szkół. Doraźnie kupujemy studentom jedzenie, lampki solarowe (kiedy w pokojach nie mają elektryczności), opłacamy rachunek za energię elektryczną (tam, gdzie doprowadzone są przewody), aby po zakończonych lekcjach mogli wieczorami się uczyć. Czasami kupujemy też zeszyty, papier xero, ubrania, buty.

Od sierpnia ubiegłego roku na samej misji funkcjonuje mała sala z biblioteczką, do której kupujemy książki – podręczniki szkolne i słowniki. Jest to bezpieczne i zaciszne miejsce, w którym nasi uczniowie mogą uczyć się popołudniami i w dni wolne od nauki szkolnej. Studenci zgłaszają jednak potrzebę zakupu jeszcze większej ilości książek.

Program, można wspierać na różne sposoby:

- poprzez modlitwę za naszą młodzież i osoby, które z nimi pracują, jak również za całe dzieło misyjne w Afryce – codziennie potrzebujemy pomocy Bożej w naszej pracy, dzieci też o to proszą i pokładają wielką nadzieję w Panu, mając świadomość, jak ważny jest dar modlitwy;

- przekazując jednorazowo lub kilkukrotnie dowolną kwotę pieniężną. Dla nas ważna jest każda złotówka, – pieniądze zebrane w środowiskach pracy, życia codziennego, w parafiach, wspólnotach czy prywatne ofiary można wysyłać na konto organizacji koordynującej pracę projektu: Stowarzyszenie Misji Afrykańskich, Centrum Charytatywno – Wolontariackie „SOLIDARNI”, ul. Warszawska 826, 05-083 ZABORÓW, nr rachunku bankowego: 71 1600 1127 1844 3996 6000 0001

Za każdą formę pomocy serdecznie dziękujemy i zanosimy nasze modlitwy za darczyńców do naszego Ojca w Niebie. ▪

Więcej informacji o Programie można uzyskać pod adresem internetowym: http://www.solidarni.sma.pl

w zakładce „Duchowa Adopcja Dziecka w Afryce”.

Mont d’Or, zostałam posłana na Misję do Kouandé w Pόłnocnym Beninie. Pracowałam jako nauczycielka w naszej Katolickiej Szkole Podstawowej Serca Jezusowego. Była to praca bardzo ciekawa, ale zarazem wymagająca ze względu na język francuski. Moją następną Misją w Afryce było Parakou, rόwnież w Beninie, gdzie mamy Dom Formacyjny. Tutaj uczyłam katechezy, uczęszczałam na wykłady do Instytutu Formacji Zakonnej, a pόźniej do Centrum Pastoralnego Audiowizualizacji. Oczywiście, angażowałam się rόwnież w rόżne

4 afrykiwrota

Page 7: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

Szczęśliwa siostra Iwona po złożeniu ślubów wieczystych

Z rodziną i bliskimi

Z biskupem Nicei i współsiostrami ze Zgromadzenia

prace w Kościele i w naszym domu formacyjnym. W Europie, pracowałam w Chaponost we Francji, gdzie wspόłpracujemy z SMA i z rodzinami świeckimi w prowadzeniu domu, ktόry gości rόźne grupy.

Po kilku latach doświadczeń, tych radosnych, ale też tych trudniejszych, po wieloletnim kroczeniu za Chrystusem, poprosiłam o złożenie ślubόw wieczystych. Odbyły się one 28 października tego roku w naszej kaplicy w Menton na Lazurowym Wybrzeżu. Był to dla mnie moment szczegόlny, oddania mojego życia Jedynej i Największej Miłości na zawsze. Uroczystością złożenia ślubόw przewodniczył ksiądz biskup Nicei, André Marceau. Wielką radością była dla mnie obecność ks. biskupa Jean Bonfils ze Stowarzyszenia Misji Afrykańskich. Linią przewodnią czytań uroczystości były słowa Chrystusa : « Miłujcie się wzajemnie, tak jak Ja was umiłowałem ». Ta miłość ewangeliczna była też bardzo ważna dla naszej założycielki i stała się ona fundamentem pod przyszłe zgromadzenie Misjonarek Katechetek Serca Jezusowego. Matka Alice pragnęła nawet, aby 13 rozdział listu św. Pawła do Koryntian był zawsze umieszczany w salach wspόlnotowych. Dla mnie rόwnież ważne było przypomnienie « Hymnu o miłości » w tak znaczącej dla mnie Eucharystii. Rόwnież ks. biskup André w swojej homilii nawiązał do miłości. Powiedział, że to miłość do Chrystusa sprawia, że angażujemy się w pόjście za Nim. Wyrazem tej miłości są tutaj śluby ubόstwa, czystości, posłuszeństwa, jak rόwnież nasze życie misyjne - służba ludom Afryki. Nasza założycielka mόwiła « żyjemy po to, żeby kochać i służyć ». Podczas Celebracji Eucharystycznej w dzień moich ślubόw, mocno odczuwałam duchową obecność bardzo ważnych dla mnie osób. Pierwsza z nich, to obecność naszej założycielki.

Była ona wszechstronnie uzdolnioną osobą i grającą przepięknie na harfie. To właśnie jej harfa, mająca dziś ponad sto lat, posłużyła do muzycznej oprawy Mszy Świętej w dniu moich ślubów. Druga, to obecność Maryi, ktόra zawsze mi towarzyszyła w moim życiu i ktόra ujawniła się wyraźnie w Prefacji, tak jak i w dniu wybranym na tę uroczystość (sobota). Trzecia, to obecność świętego Jana Pawła II, ktόry przybył na naszą uroczystość w pewien szczególny sposób. Na dziękczynienie została wybrana pieśń Barka, którą zaśpiewała po polsku nasza przyjaciόłka Monika, Wietnamka mieszkająca w Kanadzie. To właśnie ta pieśń była ulubioną i umiłowaną przez Jana Pawła w sposób szczególny, a wpleciona w liturgię naszego święta, przypomniała nam również o tym Wielkim Synu Polskiej Ziemi. Na koniec pragnę jeszcze powiedzieć, że uroczystość moich ślubów wieczystych przypadła na dzień rocznicy mojego chrztu świętego, który miał miejsce 28 października 1979 roku. Dziękujmy Panu, za to wszystko, co mogliśmy przeżyć duchowo podczas tej pięknej Eucharystii.

Aktualnie zostałam posłana na studia do Polski. Na nowo odkrywam mόj kraj i wszystko co mnie otacza. Jest to zupełnie inny rodzaj służby. Czuję się tu dobrze, ale gdzieś w głębi pozostaje jednak tęsknota za tym, co pozostawiłam, za Afryką. ▪

5afrykiwrota

Page 8: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

Każdy z nas doskonale wie, że mydło i inne środki czystości są konieczne do zachowania higieny i dobrego samopoczucia. Wielu z

odwiedzających Afrykę zauważa katastrofalny stan higieny, zwłaszcza w tych regionach gdzie ubóstwo jest wyjątkowo powszechne. Choroby „brudnych rąk”, dur brzuszny, zatrucia i biegunki najczęściej dotyczą dzieci. Wiele z tych chorób można uniknąć przez regularne mycie rąk i zachowanie higieny osobistej.

Mydło i jemu pochodne znane są w Afryce od dawna, jednak dobrej jakości pachnące mydło jest dla wielu luksusem. W większości rodzin używa się więc mydła domowej roboty, na bazie oleju palmowego i popiołu. Jest ono łagodne dla skóry, ale niestety nie zawsze skuteczne jeśli chodzi o walkę z bakteriami.

Pod koniec listopada, wraz z Panią Joanną Elżbieciak, nauczycielką ze Stanisławia Dolnego, zorganizowaliśmy niewielką akcję na zakup mydła dla dzieci z naszej podstawówki. Każdy z nich dostał 2 kostki pachnącego mydła toaletowego. Wystarczy wejść pod ten link :

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1736154106417808&set=a.617483968284833.1073741830.100000697077697&type=3&theater, aby zobaczyć na buziach dzieci emocje jakie wzbudził ten drobny prezent. To właśnie ta radość dzieciaków skłoniła mnie do zorganizowania kolejnej akcji, ale o większym zasięgu.

Zbliżamy się do okresu Bożego Narodzenia, zatem podobnie jak w poprzednich latach zapraszam Was do uczestnictwa w tym charytatywnym przedsięwzięciu. Proponuję Wam, abyśmy wspólnie ofiarowali kostkę mydła dzieciom ze szkoły Św. Jana Pawła II, przedszkola, sierocińca oraz dzieciom z najbiedniejszych rodzin naszej misyjnej parafii w Awandjelo, w Togo. Jest to oczywiście gest

Rozpoczynamy akcję „Mydełko”ks. Łukasz Kobielus SMA

W oczekiwaniu na mydełko...

jednorazowy, ale jakże konieczny i bezcenny, zwłaszcza, że radości i zachwytu dzieci nie sposób zmierzyć.

Jedno mydło to koszt ok. 4-3zł. Proszę Was, drodzy przyjaciele i darczyńcy, o wpłaty na ten cel na konto Centrum Pomocy Misjom „MOYO” ul. Warszawska 826, Borzęcin Duży, 05-083 ZABORÓW, nr rachunku BGŻ BNP Paribas: 29 1600 1127 1844 3217 0000 0001, z dopiskiem „Akcja Mydełko”.

Dziękuję Wam już dziś za pomoc. O rezultacie tej wspólnej akcji poinformuję Was w następnym numerze „Wrót Afryki”. ▪

Pomagamy Kabuli w realizacji marzeń Kabula Masanja i ks. Janusz Machota SMA

Nazywam się Kabula Masanja. Właśnie skończyłam drugą klasę liceum w katolickiej szkole „Montessori Maria Secondary School”.

Pod koniec drugiej klasy liceum, w Tanzanii odbywają się egzaminy państwowe. Rozpoczęłam te egzaminy 13 listopada, a skończyłam 20 listopada. Razem miałam 10 egzaminów do napisania, po dwa każdego dnia – jeden rano, drugi po południu. W tym roku było sporo zmian w systemie przygotowania egzaminów i głównie dlatego wydały mi się one dosyć trudne. Wyniki będą dopiero w styczniu, więc czekamy.

Liceum w Tanzanii składa się z dwóch poziomów – zwykłego (Ordinary level – 4 lata) i zaawansowanego (Advanced level – 2 lata); to wszystko na podbudowie siedmioletniej szkoły podstawowej. Zwykły poziom składa się z dwóch egzaminów państwowych: na koniec drugiej i czwartej klasy. Na egzaminie w klasie drugiej uczniowie muszą zdawać nie mniej niż 9, a nie więcej niż 12 przedmiotów. W czwartej klasie nie mniej niż 7, a nie więcej niż 10 przedmiotów. Zwykle dziennie są dwa egzaminy: jeden rano a drugi popołudniu.

Pomimo, że egzaminy nie były łatwe, wierzę, że wyniki będą dobre i bardzo się cieszę, że mogę kontynuować naukę w klasie trzeciej, a potem z pomocą Bożą w czwartej (a potem dalej i dalej …

P.S. Kabula jest młodą dziewczyną albinoską, której bandyci odrąbali ramię maczetą, gdy miała 12 lat. Zrobili to, gdyż mieli zamówienie na ramię Albinosa od szamana. Jest ona też główną bohaterką filmu „Ludzie Duchy” nakręconego przez Martynę Wojciechowską. Wraz z Martyną i fundacją „Między Niebem a Ziemią”, pomagamy Kabuli spełnić jej marzenie, aby kiedyś została

prawnikiem. Fundacja przesyła środki na jej edukację, a ja stałem się tu w Tanzanii jej prawnym opiekunem (takim przybranym ojcem, co jest wielkim wyróżnieniem i radością dla mnie) i pilnuję, aby miała wszystko co potrzebne (nawet uczestniczę w wywiadówkach. Kabula stała się też częścią całej rodziny Regionu SMA w Tanzanii, bo w czasie wakacji (tak jak na przykład teraz) mieszka u nas w domu regionalnym w Mwanzie albo na misji w Bugisi z naszymi misjonarkami świeckimi z Polski. Wszyscy misjonarze i misjonarki SMA stali się jej rodziną. Razem z Kabulą pozdrawiamy wszystkich czytelników Wrót. Szczęść Boże! ▪

Kabula ze swoim opiekunem, ks. Januszem

6 afrykiwrota

Page 9: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

Powtórne narodzinyks. Marek Krysa SMA

Potrzeba by coś umarło, aby coś nowego mogło się narodzić. Tak jest w przyrodzie, ale również i w życiu człowieka. Dla tych, którzy

jeszcze nie wiedzą, to pragnę poinformować, że od kilku miesięcy jestem już w Afryce, a dokładniej w Tanzanii. Jest to nowy etap w moim życiu. Po 15 latach spędzonych w Polsce, udało mi się na nowo powrócić na afrykański ląd. Mimo, że Afryka nie jest mi obca, to jednak po tak długiej nieobecności wiele się tu zmieniło, a tym bardziej, że tym razem jest to Afryka Wschodnia.

Na nowo odkrywam piękno tej ziemi, zachwycam się otwartością i gościnnością, przyglądam, słucham i zadaję sobie nowe pytania. Muszę stwierdzić, że jest duża różnica między Afryką Zachodnią a Wschodnią, szczególnie w bogactwie kultury tradycyjnej. Mimo tego na każdym miejscu czuję, że jestem znów w Afryce. Kontrast między ludźmi biednym a bogatymi jest duży i wszechobecny. W miastach oprócz taksówek osobowych i busów (dara-dara), jako środków transportu publicznego używa się motorów (piki-piki) i nowego dla mnie środka komunikacji, czyli boda-boda, tj. motoru na trzech kółkach z zabudowaniem, który legalnie może przewozić trzy osoby. Jest praktyczny, bo nie potrzebuje dużo miejsca, co często jest bardzo przydatne szczególnie w miastach, gdzie jest duży ruch. Na wioskach dominują rowery i trochę piki-piki, ale też często chodzi się pieszo. Można też spotkać bardzo ciekawe obrazy z życia tutejszych ludzi, które dla nas są nie do wyobrażenia, np. transport czterech skrzynek sody (napojów) na rowerze, trzy bądź cztery osoby na motorze, dwa worki cementu na głowie lub w nowym eleganckim supermarkecie biedny człowiek pchający duży dwukołowy wózek roboczy do transportu drzewa lub bidonów z wodą.

Obecnie, w wielu regionach Tanzanii powoli rozpoczyna się pora deszczowa. Miejscami jednak trwa ogromna susza. Ludzie na głowach, wózkami bądź osłami transportują kilometrami wodę. Tu dopiero człowiek docenia dar wody (czego w Europie mamy pod dostatkiem), gdyż każdy litr jest niemalże na wagę życia! Przejeżdżając przez tereny wysuszonej sawanny, widziałem wiele martwych zebr, które najprawdopodobniej padły z braku wody.

Mimo tych kilku smutnych obrazów z tego krajobrazu, to w większości widać radość ludzi. Po każdej Mszy świętej jest posiłek, nawet w najbiedniejszych wioskach, jako wyraz wdzięczności i gościnności. Czasami mam wyrzuty sumienia, gdy pomyślę,

Ks. Robert pomaga ks. Markowi w nauce języka suahili

iż niewiele mają, a jeszcze dzielą się ze mną. Lecz wyrządziłbym im jeszcze większą przykrość, odmawiając gościnności. Czynią to z serca, na każdym kroku widać ich wdzięczność, otwartość i radość. W jednej wiosce była zapowiedziana Msza święta między 17.00 a 18.00, ale ponieważ droga była trudna i długa, dojechaliśmy na 19.30 myśląc, że ludzie już się rozeszli. Jakaż niespodzianka na nas czekała?! W kościele było pełno ludzi śpiewających i oczekujących na Eucharystię, a przed wejściem dzieci radosnym śpiewem i tańcem witające kapłana. I jak ich nie kochać?

Pragnę podziękować wszystkim, których spotkałem, z którymi pracowałem i którym wiele zawdzięczam podczas mojego długiego pobytu w kraju ojczystym. Za Waszą obecność i pomoc serdecznie dziękuję, a Bóg Miłosierny niech Wam błogosławi każdego dnia. Będąc tutaj nie zapominam o Was i proszę także o dalszą pamięć i modlitwę. Obecnie uczę się języka suahili, który ponoć nie jest trudny do nauki, gdy się ma 25 lat i trochę zdolności językowych. Ja mam ciut więcej lat i brak zdolności. Wierzę jednak, że z Bożym błogosławieństwem i Waszym wsparciem modlitewnym, nie będę miał większych trudności, bym mógł owocnie i z radością pracować pośród tych ludzi, niosąc im Ewangelię i sprawując sakramenty.

Korzystając z tego, że mamy Adwent, czas czuwania, życzę Wam, by Maryja nasza Matuchna czuwała nad Wami, a Jezus niech się na nowo rodzi w Was, wypełniając Wasze serca pokojem i miłością. ▪

Dzieci radośnie witają ks. Marka i prowadzą na Mszę świętą

7afrykiwrota

Page 10: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

Praca na wioskach wymaga przystosowania się do trudnych warunków

Dentysta wśród Pigmejów (2)Martyna Osiak

W lipcu tego roku już po raz drugi odwiedziłam misję Monasao. Tym razem działaliśmy w poszerzonym składzie misjonarzy i wolontariuszy świeckich: ks. Sławek Kiełbasa SMA, ks. Wojciech Lula SMA, aktualnie opiekujący się misją, lek. Emilia Bylicka - najlepsza doktor pod słońcem, która wyleczyła mnie z malarii oraz założycielka szkoły szycia Fungo Bongo - Ewa Marciniak. Po wyjeździe Ewy dołączył do nas Krzysiek Antkowiak, który zagościł w Monasao na dłużej.

Wjeżdżając do Monasao zostałam serdecznie przywitana przez mieszkańców. Pomimo mojej czteromiesięcznej nieobecności poczułam się znowu jak w domu. Tym razem oprócz narzędzi stomatologicznych przywiozłam ze sobą także skaler i ssak, aby zacząć profesjonalną higienizację jamy ustnej u moich pacjentów. Zabrałam ze sobą także setki szczoteczek i past do zębów przekazanych przez sponsorów i prowadziłam liczne akcje profilaktyczne oraz organizowałam wspólne mycie zębów. Skaling okazał się ogromną atrakcją. Ludzie widząc efekty przed i po czyszczeniu (robiłam zdjęcia ich zębów, aby mogli od razu porównać i zobaczyć różnicę), chętnie przyprowadzali swoich bliskich i sąsiadów, aby każdy mógł skorzystać. Chętnych nie brakowało, a ja każdego dnia wytrwale pracowałam, aby chociaż w niewielkim stopniu zapobiegać powszechnie występującej tam chorobie przyzębia.

Pierwsze efekty mojej pracy widziałam już po kilku tygodniach, gdy przyłapałam moich sąsiadów Pigmejów jak rozpoczynają dzień od mycia zębów! Zwłaszcza Abis przykuł naszą uwagę, idąc każdego ranka do studni po wodę, przychodził z pełnym wiadrem i zaczynał swoją toaletę od wyszorowania zębów. Poza tym zauważyłam, że niektórzy Pigmeje wychodząc na kilka dni do lasu na zbieranie gąsienic (akurat trafiłam na sezon) zabierają ze sobą szczotkę i pastę. Dostrzegłam to podczas jednej z wypraw do dżungli. Wybrałam się z Pigmejami do lasu: było łowienie ryb, rozmowy przy ognisku, zjedliśmy pyszny posiłek - gozo z susu i makongo i zostaliśmy na noc. To wtedy zobaczyłam wystającą z kieszeni Nduzu szczotkę i pastę, a rano także wszystkie dzieci, które były z nami myły zęby. Nawet jeśli zrobili to tylko ze względu na moją obecność - serce rosło.

Oprócz pracy na miejscu wyjeżdżałam także z doktor Emilią na wioski, aby dotrzeć do ludzi, którzy nie są w stanie przyjść do naszej przychodni. Wtedy pracowałam na świeżym powietrzu, fotel dentystyczny był zastępowany krzesłem, a pacjent opierał swoją głowę o ścianę pobliskiej chaty. Warunki były dość trudne i wymagające, ale wspierałyśmy się nawzajem i dzięki temu zawsze po ciężkim dniu pracy byłyśmy usatysfakcjonowane. Czasami były to wyprawy na cały dzień, gdy jechałyśmy do wiosek położonych aż na granicy z Kongiem czy Kamerunem. Spędziłam także kilka dni u sióstr na sąsiedniej misji w Belemboké i pracowałam w tamtejszej

Pierwszy scaling u Marie z asystą Chicco

Sydonie także sprawdzała się jako asysta i z zaciekawieniem obserwowała zabiegi

Oro myje zęby podczas jednej z akcji profilaktycznych

8 afrykiwrota

Page 11: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

przychodni. Siostry wykonały dużo pracy przed moim przyjazdem, aby zachęcić mieszkańców do przyjścia na wizytę, ponieważ już od dawna nie było tam dentysty. Dzięki temu miałam wielu pacjentów, czasami u jednej osoby musiałam usnąć nawet osiem zębów! Jednak wiem, że pomimo chwilowego dyskomfortu, uchroniłam ich przed bólem i dalszą progresją choroby.

Moja praca na misji to nie tylko wykonywanie swoich obowiązków jako dentysty. To także spędzanie czasu z ludźmi, poznawanie ich i zawieranie przyjaźni. Podczas tego pobytu bardzo zżyłam się z mieszkańcami Monasao. Znowu było żal wyjeżdżać i po raz kolejny wylałam morze łez. Wierzę jednak, że to nie moja ostatnia wizyta w Monasao.

Bardzo dziękuję za wszystkie wpłaty, które wpłynęły po moim ostatnim artykule na akcję „Zdrowy uśmiech Pigmeja”. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup szczotek i past do zębów. Zachęcam do dalszego wspierania akcji, za każdą złotówkę dziękuję i pamiętam w modlitwie. ▪

Jako przedszkolanka wypadłam nie najgorzej – dzieci malują przed moim domem

Prezentacja w języku sango na temat higieny jamy ustnej, a następnie wspólne mycie zębów

Mycie zębów na akcji profilaktycznej w sąsiedniej wiosce

Makongo to przysmal Pigmejów. Mi także przypadł on do gustu

Od przytulania maluszków nie mogłam się powstrzymać

Podczas pracy asystowały mi także dzieci - nieoceniona pomoc

Wioska Kunda Papaye i ekstrakcje na świeżym powietrzu - Filomena była bardzo dzielna

9afrykiwrota

Page 12: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

Realizacja opcji na rzecz ubogich według Papieża Franciszkakl. Waldemar Dziedzina

Preferencyjna opcja na rzecz ubogich jest w centralnym miejscu nauczania papieża Franciszka, lecz aby przybliżyć powody takiego

wyróżnienia trzeba poznać choć pokrótce życiorys Ojca Świętego. Jorge Mario Bergoglio urodził się w Argentynie w 1936 roku w rodzinie emigrantów. Po ukończeniu technikum wstąpił do seminarium, a później w 1958 do zakonu Jezuitów. Po święceniach kapłańskich i złożeniu profesji wieczystej pełnił wiele funkcji zarówno w zakonie, jak i argentyńskim Kościele. W 1992 roku został mianowany biskupem pomocniczym Buenos Aires, a w czerwcu 1997 roku arcybiskupem koadiutorem archidiecezji Buenos Aires. Do godności kardynalskiej wyniesiony został przez świętego Jana Pawła II w 2001 roku. Przez sześć lat był przewodniczącym Konferencji Episkopatu Argentyny. Żył bardzo skromnie jako biskup, często sam gotował, korzystał z transportu publicznego, zawsze był blisko ludzi chorych, cierpiących i ubogich, zamieszkujących slumsy Buenos Aires. Tam właśnie, jeszcze jako kardynał, był wierny opcji na rzecz ubogich. To również jeden z powodów, dla którego papież przyjmuję imię Franciszka, wzorując się na świętym Franciszku z Asyżu. Pragnie zajmować się sprawami biednych i wykluczanych.

Owo pragnienie oznacza powrót Kościoła do początków swojego istnienia, a nawet do Narodu Wybranego, w którym była ważna i bardzo przestrzegana praktyka opcji na rzecz ubogich. Odejście Kościoła od tradycyjnej postawy, jako bogatego względem biednych, nie polega na tym, że ubodzy potrzebowali Kościoła, ale że to Kościół potrzebował ubogich, aby naśladować swego Założyciela. Ubodzy zaczęli odkrywać swą wartość i doceniać sami siebie. Po odkryciu własnej wartości nie chcieli by ich tożsamość była określana przez innych, szczególnie przez bogatych z Zachodu czy białych. W tym kontekście musiało ulec zmianie spojrzenie Kościoła na ubogich, już nie jak na przedmiot misji, ale nośnik i pośrednik, a czasem pomocnik w głoszeniu Dobrej Nowiny. Dawniej Kościół był głosem pozbawionych głosu, dzisiaj jest jednym głosem z ubogimi i potrzebującymi.

W Biblii widzimy szczególne umiłowanie przez Boga słabych, ubogich i poniżanych. Podobny stosunek do ubogich możemy dostrzec w pierwszych wiekach istnienia Kościoła, ale wraz z rozwojem naukowym i materialnym sytuacja ta uległa zmianie. Ponowne odkrycie opcji na rzecz ubogich i samych ubogich jest powrotem i nowym odkryciem starożytnej myśli teologicznej. Jest ona związana nie tylko z katolicką nauką społeczną, Pismem Świętym, a szczególnie, co podkreśla papież Franciszek, z miłosierdziem.

Miłość przeżywana w myśl Ewangelii, czyli zgodnie z Bożym zamysłem, wymaga od nas świadczenia opcji na rzecz ubogich. Owa preferencyjność oznacza realizację miłości w znaczeniu chrześcijańskim, bez wykluczania i pomijania kogokolwiek. W licznych wystąpieniach papież Franciszek podkreśla, że opcja na rzecz ubogich przyczynia się do porządkowania i kształtowania życia społecznego. Dzisiejszy świat niesie ze sobą wiele nowych form biedy i ubóstwa, nie chodzi tu papieżowi o ubóstwo ekonomiczne, które jest dostrzegalne dla każdego, ale o potrzebę spotkania. To wezwanie do budowania kultury spotkania, wyraża pragnienie papieża Franciszka, by Kościół stał się ubogim dla ubogich.

Jan Paweł II mówi o „cywilizacji miłości”, której podstawą jest „uniwersalizm miłości”, który oznacza miłowanie Boga w bliźnim oraz „personalizm miłości”, będący miłością bliźniego w Bogu. Papież uczy, że odpowiedzialność za los drugiego człowieka i Kościoła, jest obowiązkiem tych, którzy przyjęli święcenia kapłańskie. Biskupi są odpowiedzialni za wspólnotę im powierzoną i są jej przewodnikami, wspomaganymi przez księży. Podejmowane przez nich i całą wspólnotę wysiłki, łączą wspólnotę z Chrystusem. Papież nauczał, iż posługa charytatywna należy do podstawowych zadań biskupów. Papież uczył, że każdy kapłan powinien dążyć do

takiej miłości do ludzi, którym służy i którzy zostali powierzeni jego trosce duszpasterskiej, jaką miał Jezus dla nas, gdy oddał swoje życie. Ta posługa wymaga wiele wyrzeczeń i zaparcia się siebie, które skutkuje wyzbyciem się pragnienia władzy i swoich ambicji. Jako pasterz ksiądz powinien wychowywać wiernych, tak jak Jezus w braterskiej miłości, obejmując swą troską grzeszników, okazując im oblicze miłosiernego Ojca, jak i posługę charytatywną i miłość dla ubogich. Przez sprawowanie sakramentów oraz posługę słowa Kościół przywraca biednym ich godność i daję nadzieję. Eucharystia wychowuje wierzących do odpowiedzialności za siebie nawzajem, a szczególnie za ubogich. Papież mówił, że „klucz do dobroczynności tkwi w parafii”.

Jan Paweł II stwierdził również, iż wyrazem opcji na rzecz ubogich jest sprawowanie sakramentu pokuty i pojednania. Chociaż jest to wymagające i trudne, daje ogromną radość. W tym kontekście papież Franciszek wzywa kapłanów do radosnej i pełnej miłości posługi wobec cierpiących przez chorobę i umierających. Sakrament chorych, dający umocnienie i uzdrowienie jest wpisany w praktykowanie opcji na rzecz ubogich. Kościół mówi o humanizacji cierpienia, że w połączeniu z cierpieniem Jezusa i przy wsparciu sakramentalnym, powinno ono przynosić zbawcze owoce ludziom osamotnionym i odrzuconym na skutek choroby czy wieku.

Kapłańska praktyka ubóstwa odnosi się w pierwszej kolejności do relacji z innymi osobami, a nie do warunków ekonomiczno – bytowych. Ksiądz będzie ubogim, tylko wtedy, gdy będzie świadkiem, lecz nie cnoty ani wartości, ale osoby. Jezus Chrystus jest osobą, która daje fundament ubóstwu ewangelicznemu kapłana. Dlatego ważniejszy jest Jezus ubogi, niż ubóstwo samo w sobie. Tylko Chrystus może być absolutnym wzorcem, bo w Nim ucieleśnia się ono w pełni, definitywnie i ostatecznie. Praktykowanie ewangelicznego ubóstwa przez prezbitera jest w swej istocie znakiem widzialnym, a zatem sakramentem, czyli skutecznym uobecnianiem Chrystusa ubogiego. Ubóstwo takie jawi się ścieżka do wolności dziecka Bożego, a zarazem zabezpieczenie przed rozumieniem wolności na sposób samowoli. Należy tu odróżnić ubóstwo od biedy.

W Ewangeliach bieda nie jest pojmowana za rzecz normalną lub wartościową. To z powodu faktycznego ubóstwa Jezusa, ale nie biedy, Jezus nie był żebrakiem. Upodobnić się do Niego, oznacza wolny wybór ubóstwa. Każdy kapłan powinien naśladować Chrystusa pasterza, oblubieńca i głowę. Podobnie jak wszyscy ochrzczeni tak i kapłan jest świadkiem ubóstwa z faktu sakramentu chrztu, a sakrament święceń dał mu nową relację do ewangelicznego ubóstwa. Wewnętrzna więź z Chrystusem posłanym przez Ojca do ubogich wymaga od księdza, by właśnie z ubogich uczynił cel swojej posługi. Zadanie to powinno polegać na pomocy nie tylko duchowej, ale także materialnej. Co więcej, swą pomocą powinien objąć również bogatych duchowo i materialnie, tak by się otworzyli na ducha ubóstwa ewangelicznego. Misja kapłana wobec ubogich może być realizowana wtedy, gdy sposób życia księdza oddaje jego osobiste zaangażowanie w posługę dla potrzebujących. Z tego powodu tak ważne jest objęcie posługą sakramentalną, dając wyraz miłości preferencyjnej, właśnie ubogich. Tylko ten ksiądz lub zakonnik, a zwłaszcza misjonarz, który praktykuje ubóstwo „będzie gotowy udać się tam, gdzie jego praca będzie bardziej owocna, za cenę wyrzeczeń osobistych. Ubóstwo duchowe pozytywne, na które składa się pokora i zaufanie Bogu, to najpiękniejszy owoc wyrosły z ubóstwa biblijnego.

Praktyka opcji na rzecz ubogich w życiu kapłańskim prowadzi do wszystkich, nikogo nie wyklucza z głoszenia mu Ewangelii, zarazem daję odwagę i motywacje do działań pasterskich i realizowania powołania połączonego z naśladowaniem Jezusa. Papież zwraca się również do osób konsekrowanych, od których wymaga aktywnego

10 afrykiwrota

Page 13: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

udziału w odnowie świata i Kościoła. Ów udział wynika z wyjątkowego udziału w misji Chrystusa. Połączenie miłości z nauczaniem Jezusa wymaga dynamicznej odpowiedzi Kościoła, która wyraża się w opcji na rzecz ubogich. Profesja rad ewangelicznych nie tylko pogłębia to, co dokonało się na chrzcie i bierzmowaniu, ale nadto uzdalnia do świadczenia opcji na rzecz ubogich. Ewangeliczne ubóstwo, rozumiane jako dar z siebie, wskazuje na Boga, który jest bogactwem i Tym, który obdarowuje. Dlatego Papież wymaga od zakonników życia skromnego i ascetycznego, zgodnego z charyzmatem danego instytutu. Ślub ubóstwa jest wyrazem sprzeciwu wobec egoizmu świata i zwrócenie uwagi na biednych. Jest to dostrzeżenie w ubogim, głodnym czy chorym, a nawet starszym człowieku oblicza Chrystusa cierpiącego. Osoby w podeszłym wieku i chore, niejednokrotnie wnoszą do posługi mądrość, doświadczenie i pokój. Spotkanie osób zdrowych z chorymi, pokazuje godność człowieka, a osoby konsekrowane są w szczególny sposób zobowiązane

do obrony tej godności i ukazywania światu odpowiedzialności za drugą osobę. Życie w dobrowolnym ubóstwie to promocja życia w pełnej wolności, otrzymanej od Jezusa, o której należy mówić i obdarowywać nią innych.

Papież w swoim nauczaniu oprócz oczekiwań wobec księży i osób konsekrowanych, zwrócił uwagę na wiernych świeckich, którzy kształtują i tworzą społeczność i są wezwani do czynnej odnowy moralnej i praktykowania opcji na rzecz ubogich. Na mocy chrztu i zgodnie z powołaniem z niego wypływającym, wierni powinni czuć się odpowiedzialni za drugiego człowieka. Wierni powinni mieć świadomość, że są Kościołem. Tożsamość wiernych, jako Ludu Bożego, wszczepionego przez chrzest w Chrystusa, uzdalnia ich na swój sposób do uczestnictwa w potrójnej, czyli kapłańskiej, prorockiej i królewskiej misji Jezusa. To pewna zmiana spojrzenia na laikat po Soborze Watykańskim II. Podkreśla się włączenie świeckich w misję Kościoła, prowadzącą do budowy jednego Ludu Bożego.

Jako ci, którzy żyją w świecie, przeciwnie do księży i osób konsekrowanych, wierni świeccy mają uświęcać życie codzienne przez spełnianie swego powołania w społeczeństwie, a zarazem w Kościele. Obowiązki ekonomiczne, polityczne i administracyjne przynależą do nich właśnie. Najważniejszym wyzwaniem wiernych jest uświęcanie świata, to oznacza walkę z niesprawiedliwością u jej podstaw. Nie jest możliwe owo uświęcenie bez wiernych, bo tylko oni mogą uzdrowić świat i rodziny od wewnątrz. Bez wiernych Kościół stałby się oderwany o doczesnych wartości. To oni są przekaźnikami orędzia Ewangelii do wszystkich warstw społecznych, dzisiejszych areopagów, jak mówi papież Franciszek. Przez swoje świadectwo wiary przyciągają innych do Kościoła i do zbawienia. Pełniąc opcję na rzecz ubogich, wierni spełniają misję królewską Chrystusa, poprzez wypełnianie przykazania miłości zwłaszcza w stosunku do ubogich. Ten dar Ducha Świętego jest niezbędny w tworzeniu Kościoła. Na miłości jest osadzona i z niej czerpie każde działanie Caritas chrześcijańska. Miłość musi przenikać wszelkie apostolstwo. Taka miłość domaga się od wiernych zaangażowania, by mogła się stać znakiem widzialnym.

Miejscem praktykowania miłości jest rodzina, dlatego ma ona ogromne znaczenie zarówno dla Kościoła i społeczeństwa. Ta mała wspólnota tworzy wielką wspólnotę, jaką jest społeczeństwo, podobna analogia odnosi się do rodziny, jako kościoła domowego, a zarazem Kościoła, jako wspólnoty wierzących w Jezusa. Z tej małej wspólnoty rodzinnej bierze początek wszelkie apostolstwo i bycie dla innych, ofiarowanie siebie bliźniemu, w szczególności, temu, który jest w potrzebie. Podstawowe prawo do posiadania potomstwa i wychowania, które mają rodzice i prawo do życia, przysługujące każdemu poczętemu życiu, jest wynikiem praktykowania opcji na rzecz ubogich. Dar, jakim dla rodziny, społeczności i Kościoła jest dziecko, powinno być wychowywane tak, by odkrywać swoją godność osoby ludzkiej oraz umieć ją dostrzegać w bliźnich. Z tego powodu Kościół walczy o rodzinę, będącą przyszłością społeczeństwa i samego Kościoła. Opcja na rzecz ubogich obejmuje również rodziny borykające się z problemami takimi jak: rozwody, alkoholizm, narkomania, nędza, handel ludźmi.

Parafia jest miejscem uprzywilejowanym do świadczenia opcji wobec rodzin z problemami, dlatego równie ważne jest zaangażowanie wiernych w życie parafii na wzór rodziny. Specyficznym przejawem opcji małżeństw i rodzin jest pomoc w wychowaniu wobec innych rodzin i opieka nad osobami w podeszłym wieku, a także gotowość do adopcji dzieci przez małżeństwa, które z różnych względów nie mogą posiadać własnego potomstwa. Papież Franciszek zwraca uwagę, iż aktywny udział w wolontariacie z miłości jest poszukiwaniem nowych dróg dotarcia do potrzebujących oraz sposobem aktywizowania młodzieży w świadczeniu miłości preferencyjnej dla potrzebujących. Forma apostolstwa, jaką jest wolontariat, to ukazanie młodym ludziom z jednej strony drogi ku drugiemu człowiekowi, z drugiej zaś ukazuje i prowadzi do udziału w dziele misyjnym Kościoła. „Kościół uważa za godne pochwały i uznania dzieło tych, którzy w służbie ludziom poświęcają się”.

11afrykiwrota

Page 14: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

Rozumieć świat przez miłośćŁucja Kordeczka, misjonarka świecka SMA

Jest w nas taka tęsknota za ojczyzną i pamięć o tych co są, co odeszli…, i są takie szczególne chwile kiedy tym bardziej nasze myśli kierują się do nich. Chyba dla wszystkich takim szczególnym czasem jest uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. W tym roku mogłam uczestniczyć w przeżywaniu tej uroczystości razem z innymi Polakami mieszkającymi w Tanzanii, w wyjątkowym miejscu, w miejscowości Tengeru, gdzie znajduje się cmentarz wygnańców polskich.

W latach 1943-1945 do Afryki Wschodniej skierowano ok. 18 tys. Polaków, osiedlając ich w dawnych koloniach angielskich. Uchodźców rozlokowano w obozach na terenie Kenii, Ugandy i Tanganiki, czyli obecnej Tanzanii. Największą taką polską osadą w Afryce było osiedle w Tanzanii w wiosce Tengeru. Pierwszy transport z 1400 cywilami przybył do portu Tanga 27 sierpnia 1942r. W sumie w wiosce Tengeru osiedlono ok. 5 tysięcy ludzi!

Osiedleńcy poradzili sobie bardzo dobrze w nowym miejscu mimo trudnych warunków. Prowadzili wyspecjalizowaną fermę.

Biało-czerwone róże na polskich grobach w Tengeru

Jolanta Kazak, misjonarka świecka SMA podczas Liturgii Słowa

Mszy świętej w uroczystość Wszystkich Świętych przewodniczył ks. Arkadiusz Nowak SMA

Funkcjonowały też liczne szkoły podstawowe i gimnazja: handlowe, krawieckie, techniczno-mechaniczne oraz szkoła muzyczna, rolnicza i liceum. Działały również przedszkola, powstały zespoły artystyczne (teatralny, chór, orkiestra dęta) i sportowe, harcerstwo. Zbudowano teatr osiedlowy, boiska sportowe i korty tenisowe. Funkcjonował szpital i przychodnie lekarskie. Wybudowano kościół katolicki, cerkiew i bóżnicę. Można powiedzieć, że to miejsce stało się ich małą ojczyzną, skrawkiem Polski. Ogromne wrażenie sprawia fakt bycia tam, gdzie ciągle jeszcze widać pozostałości tamtych czasów…, gdzieś w sercu Afryki!

W latach 1945-1946 po zakończeniu II wojny światowej uchodźcom umożliwiano powrót do kraju. Niestety wielu z nich nie miało dokąd wracać. Ziemie wschodnie, z których większość pochodziła, oderwano od Polski na mocy decyzji „układu z Jałty”. Inni z obawy przed rządami komunistycznymi, które nastały w Polsce decydowali się na emigrację do różnych krajów lub na pozostanie w Afryce.

Rozsiedlenie uchodźców z afrykańskich osiedli trwało aż do początku lat pięćdziesiątych. Tylko około 20 procent z nich wróciło do Polski, większość wyjechała do Wielkiej Brytanii, USA, Australii i Kanady. W Tanganice natomiast pozostało ok. 1000 osób, które uzyskały pozwolenie na zamieszkanie tu na stałe.

W dzień Wszystkich Świętych na każdym grobie położyliśmy biało-czerwone róże. Było nas prawie 20 osób z różnych zakątków Tanzanii: księża, siostry zakonne i świeccy. Wspólnie modliliśmy się podczas Eucharystii, odprawionej na ołtarzu polowym, w języku polskim, następnie w procesji razem odmówiliśmy koronkę do Miłosierdzia Bożego, przechodząc ścieżkami pomiędzy grobami. Kiedy kończyliśmy zaczął padać deszcz, a tutaj deszcz to błogosławieństwo…, piękny moment! Spotkanie zakończyliśmy wspólnym stołem, bo to najlepsze miejsce do budowania i dzielenia się sobą. Każdy z nas ma w sobie tyle do dania drugiemu! I nie chodzi o to, żeby robić jakieś wielkie rzeczy, bo większość z nas nic takiego nie robi.

Mamy tylko „dziś” by kochać i chyba o to w życiu chodzi, żeby kochać. Jesteśmy tu tylko chwilę, więc życzę sobie i Wam wszystkim, żebyśmy się tego jak najlepiej nauczyli! I Ty który to czytasz masz tak wiele do zaoferowania! I to jest piękne! Jak powiedział ks. Tishner „Bo z miłością jest tak, ze nie ona jest do rozumienio, ino przez nią trza rozumieć świat.”

Na cmentarzu rośnie też krzak, myślę że wszyscy kojarzą Gwiazdę Betlejemską. Za chwilę będziemy przygotowywać się do przeżywania Świąt Bożego Narodzenia i z tego względu ten kwiat jest dla mnie symbolem gwiazdy prowadzącej mędrców ze wschodu na spotkanie z Bogiem. Ufamy, że również nasi rodacy z Afryki Wschodniej znaleźli drogę do wiecznego domu…

12 afrykiwrota

Page 15: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

Paulina Korneluk i Anna Bieniek, misjonarki świeckie SMA

Page 16: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

Budowa Centrum Misji AfrykańskichKs. Paweł L. Mąkosa SMA

Modlitwa do św. JózefaDo Ciebie, święty Józefie, uciekamy się w naszej niedoli.

Wezwawszy pomocy Twej Najświętszej Oblubienicy z ufnością również błagamy o Twoją opiekę.

Przez miłość, która Cię łączyła z Niepokalaną Dziewicą Bogarodzicą i przez ojcowską Twą troskliwość, którą otaczałeś Dziecię Jezus,

pokornie błagamy: wejrzyj łaskawie na dziedzictwo,które Jezus Chrystus nabył Krwią swoją

i swoim potężnym wstawiennictwem dopomóż nam w naszych potzrzebach.

Opatrznościowy Stróżu Bożej Rodziny,czuwaj nad wybranym potomstwem Jezusa Chrystusa.

Oddal od nas, ukochany Ojcze, wszelką zarazę błędów i zepsucia.Potężny nasz Wybawco, przybądź nam łaskawie

z niebiańską pomocą w tej walce z mocami ciemności.A jak niegdyś uratowałeś Dziecię Jezus z niebezpieczeństwa,

które groziło Jego życiu, tak teraz broń świętego Kościoła Bożego od wrogich zasadzek i od wszelkich przeciwności.

Otaczaj każdego z nas nieustanną opieką, abyśmy za Twoim przykładem i Twoją pomocą wsparci mogli żyć świątobliwie,

umrzeć pobożnie i osiągnąć wieczną szczęśliwość w niebie. Amen.

Drodzy Dobroczyńcy naszej budowy!

Z radością mogę Was powiadomić, że od dwóch dni budynek Centrum Misji Afrykańskich jest ogrzewany! Został podłączony gaz i zadziałała kotłownia. To na pewno pomoże przy etapie wykańczania budynku wewnątrz, gdzie potrzeba ciepła, aby ściany i kleje mogły szybciej wysychać.

Ruszyły zdecydowanie prace nad wyglądem i aranżacją wnętrza kaplicy. Chcę Wam tym razem przedstawić unikatowe okazy sztuki afrykańskiej, wykonane specjalnie do budynku CMA na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Postanowiliśmy bowiem, że Droga Krzyżowa (Via Cru-cis), jak i Droga Światła (Via Lucis) będą wykonane w formie batiku. O wykonanie tych batików poprosiliśmy teologa i artystę z Wybrzeża Kości Słoniowej, Jean’a Coco. Obie drogi zawierają w sumie 28 stacji, więc jestem przekonany, że efekty artystyczny i duchowy będzie ogromnym przeżyciem!

Apeluję do Was o nieustawanie w modlitwach do św. Józefa w intencji rychłego, bezpiecznego i szczęśliwego ukończenia całego dzieła i, po raz kolejny, przypomnę możliwe sposoby wsparcia naszej budowy.

Darowizny na cele kultu religijnego1. Zasady przekazywania darowizn na cele kultu religijnego dla tych, którzy darowiznę na budowę chcieliby zawrzeć w zeznaniu podatkowym: - dla przedsiębiorstw/firm/instytucji: Ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych – art. 18 ust. 1 pkt 1, o możliwości odliczenia

darowizny w wysokości nieprzekraczającej 10% dochodu.- dla osób prywatnych/fizycznych: Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych – art. 26 ust. 1 pkt 9 lit. b, o możliwości odliczenia

darowizny w wysokości nieprzekraczającej 6% dochodu. Konto bankowe: 29 1600 1127 1844 3217 0000 0001 z tytułem wpłaty: „Darowizna – Budowa Centrum Misji Afrykańskich” 2. Cegiełka – numizmat z wizerunkiem św. Jana Pawła II, edycja limitowana Proponuję cenę numizmatu w wysokości minimum 50 zł. Zamówienia prosimy składać telefonicznie, mailowo lub na nasz adres. Proszę nie dokonywać przedpłat! Wraz z numizmatem odeślemy Wam wypełniony formularz przelewu.

Via Crucis, Stacja XIV, Złożenie Jezusa do grobu

Via Lucis, Stacja XIV, Zmartwychwstały Pan posyła uczniom obiecanego Ducha

14 afrykiwrota

Page 17: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

Obrzęd wieczerzy wigilijnejW imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

• Zapalenie świecy: Ojciec lub matka zapala świecę na stole mówiąc: Światło Chrystusa.

• Wszyscy odpowiadają: Bogu niech będą dzięki.

Ewangelia według św. Łukasza (Łk. 2, 1-14):

„W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym Państwie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Wybrali się więc wszyscy, aby dać się zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Naraz stanął przy nich Anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. Lecz Anioł rzekł do nich: „Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan. A to będzie znakiem dla was: znajdziecie niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie”. I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom jego upodobania”. Oto słowo Boże!

Wszyscy odpowiadają: Bogu niech będą dzięki!

• Wszyscy zgromadzeni śpiewają kolędę, np.: Bóg się rodzi…

• Wspólna modlitwa: (Ojciec lub matka wypowiada prośby a wszyscy odpowiadają: „Wysłuchaj nas Panie”)

Boże nasz Ojcze, w tej uroczystej godzinie wychwalamy Cię i dziękujemy za noc, w której posłałeś nam swojego Syna Jezusa Chrystusa, naszego Pana i Zbawiciela i prosimy Cię:

- Udziel naszej rodzinie daru miłości, zgody i pokoju – Ciebie prosimy: (wysłuchaj nas Panie);

- Obdarz naszych sąsiadów, przyjaciół i znajomych swoim błogosławieństwem – Ciebie prosimy: (wysłuchaj nas Panie);

- Pobłogosław ludziom chorym, samotnym, bezdomnym, aby w tym szczególnym dniu spotkali się z otwartym sercem i pomocną dłonią ze strony bliźnich – Ciebie prosimy: (wysłuchaj nas Panie);

- Obdarz silną wiarą, nadzieją i miłością wszystkich misjonarzy głoszących Ewangelię na całym świecie, aby Dobra Nowina mogła dotrzeć do serca każdego człowieka – Ciebie prosimy: (wysłuchaj nas Panie).

• Wszyscy odmawiają: „Ojcze Nasz…”

• Ojciec lub matka modli się:

Panie Boże, Ty sprawiłeś, że ta święta noc zajaśniała blaskiem prawdziwej światłości Jednorodzonego Syna Twojego, spraw abyśmy jaśnieli blaskiem Twego światła w naszym codziennym postępowaniu. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

• Łamanie się opłatkiem i składnie sobie wzajemnych życzeń.

Papieskie intencje misyjne wrzesień-listopadGrudzień

Aby osoby starsze, podtrzymywane przez rodziny i wspólnoty chrześcijańskie, mogły znaleźć zastosowanie dla swojej mądrości i doświadczenia w szerzeniu wiary i formowaniu nowych pokoleń.

StyczeńAby w krajach azjatyckich chrześcijanie, wraz z innymi mniejszościami religijnymi, mogli żyć swoją wiarą w pełnej

wolności.

LutyAby co, którzy sprawują władzę materialną, polityczną lub duchową nie pozwolili, by rządziła nimi korupcja.

15afrykiwrota

Page 18: Numer 66, grudzień 2017 - luty 2018 - IAPimg.iap.pl/s/418/204783/Edytor/File/Wrota_Afryki_66.pdfNumer 66, grudzień 2017 - luty 2018 • Marana tha - Przyjdź Panie Jezu! • Program

Z pamięcią w modlitwieks. Andrzej Grych SMA

Przełożony Prowincji Polskiej, Stowarzyszenie Misji Afrykańskich

Znacie przecież łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa, który będąc bogaty, dla was stał się ubogim,

aby was ubóstwem swoim ubogacić. 2 Kor 8, 9

Drodzy Przyjaciele Misji,

Czas Bożego Narodzenia kieruje nasze myśli i serca ku stajence betlejemskiej. Bóg, stając się człowiekiem, narodził się z Maryi Dziewicy, aby przynieść ludziom radosną nowinę, że „Bóg jest miłością” (1 J 4,8b).

Niech Nowonarodzony Jezus Chrystus umacnia Nas w odkrywaniu i wypełnianiu naszego powołania, abyśmy potrafili dawać świadectwo naszej wiary.

W imieniu Misjonarzy SMA życzę zbliżenia się do Pana Jezusa i zaufania Mu. Niech Jezus Chrystus obficie Wam błogosławi w okresie Bożego Narodzenia oraz w każdym dniu Nowego 2018 Roku!


Top Related