Samorząd

Staruszka straciła trzydzieści tysięcy zł

W weekend zadzwo-nił domowy telefon. Gdy staruszka odebrała myślała, że rozmawia z córką męża z inne-go małżeństwa, która mieszka za granicą. Ko-bieta opowiedziała star-szej pani wstrząsającą historię o przyjaciółce

z Polski, której zmarła teściowa i pilnie potrze-buje gotówki. Rzekoma pasierbica zapytała czy kobieta dysponuje jakąś gotówką. Tłumaczyła, że gdyby ona chciała jej pożyczyć przekaz mógłby iść nawet ty-dzień. Wzruszona ko-bieta powiedziała, że w domu nie ma zbyt wiele pieniędzy ale ma dwie lokaty, które łącznie mogą wynieść nawet 30 tysięcy zło-tych. Oszustka stwier-dziła, że właśnie tyle jej znajoma potrzebuje i prosi o pożyczenie-

pieniedzy i przekaza-nie mężowi koleżanki, który przyjedzie pod jej dom. Kobieta nie zastanawiając się po-szła do banku i wypła-ciła 30 tysięcy złotych. Pieniądze przekazała obcemu mężczyźnie, który powiedział, że jest wdzięczny i zwróci należności. Staruszka z emocji nie zapamiętała nawet marki pojazdu ani numerów rejestra-cyjnych. Kiedy wróci-ła do domu o sprawie powiedziała mężowi, który od razy zadzwo-nił do córki. Okazało

się, że ta nie dzwoniła i żadnych pieniędzy nie chciała. Stało się jasne, że koszalinianka została w okrutny sposób oszu-kana. Sprawę zgłoszono policji. Do tej pory nie udało się jednak ustalić sprawców zuchwałego oszustwa. Policjanci apelują do mieszkań-ców o weryfikowanie prób pożyczenia pie-niędzy, bo mogą zostać ofiarami bezlitosnych oszustów. Z informacji jakie posiadamy wyni-ka, że jest to pierwsze oszustwo tego typu w tym roku. MŁ

Edukacja

75-letnia koszalinian-ka straciła w ubiegły weekend oszczędności życia. Dała się oszukać fikcyjnej pasierbicy mieszkającej za gra-nicą, której koleżanka potrzebowała pilnie gotówki.

Policja

Pół miliarda złotych w nowym budżecie Trwa studniówkowe szalenstwo. Nasi reporte-rzy odwiedzili licealistów z „Bronka”, „Jedności”, „Elektronika”, „Dubois”... STR: 8-9

Studniówkowy szał

Porządki

Od kilku dni w Koszalinie ekipy zajmują się zimo-wą przycinką drzew. Najwięcej pielęgnacji odbywa się w rejonie osiedla Na Skarpie i przy Władysława IV, co wiąże się z utrudnieniami w ruchu. MŁ

Zimowa przycinka

MMA

Już w sobotę, 31 stycznia w Hali widowiskowo - sportowej przy ul. Śniadeckich odbędzie się IV Międzynarodowa Gala Sztuk Walk Mieszanych. Planowanych jest osiem starć: sześć w formule MMA i dwie w K-1. Walką wieczoru będzie poje-dynek Wojciecha Lacha z klubu Dragon Koszalin z Piotrem UKE Maniakiem reprezentantem Valiant Gold Team Stargard Szczeciński. Całość uświetnią pokazy tańca Top Toys Koszalina oraz tancerek Te-atru Variete Muza. Impreza startuje o godzinie 19. Drodzy Czytelnicy mamy do rozdania cztery po-dwójne bilety na to wydarzenie. Wystarczy napisać maila z imieniem i nazwiskiem na adres konkurs@koszalininfo.pl w tytule wpisując MMA. Wygrawa-ją najszybsi. MŁ

Rozdajemy bilety

Proponowany przez prezydenta Piotra Jedlińskiego budżet na 2015 rok to dokładnie 505.749.663 zł. Zadłużenie stanowi 293 mln zł. To 3,90 na skali dopuszczalnej wskaźnika, który wynosi 4,26.

Wydawca: Redpress Kamil HońkoKostenckiego 3c/4 75-368 KoszalinNakład: do 10000 egzemplarzyDruk: Express Media Sp z o.o.Reklama: 884-788-908

Redakcja: Wiesław Miller, Marek Mikołajczyk, Igor Matwijcio, Elżbieta Subocz, Bartosz HahnGrafik: Karolina Grustowskawww.koszalininfo.pl

Redaktor Naczelny: Kamil Hońkomail: kamil.honko@gmail.comZastępca Redaktora Naczelnego:Marek Łagockimail: redakcja@koszalininfo.pl

Fakty Tygodnik Koszaliński Reklama2 www.koszalininfo.pl 29.01-03.02.2015

„Do zwierząt trzeba umieć podchodzić z miłością”

Fot: MŁ

Pani Monika Przyjem-ska od 5 lat zajmuje się strzyżeniem na-szych czworonożnych przyjaciół. W „Salo-nie Coco” przy ulicy Podgórnej zwierzęta mogą poczuć się jak w salonie piękności. Po zabiegu wychodzą z uśmiechniętym pysz-czkiem i merdającym ogonkiem.

Piękny, zadbany pies to efekt współpracy właściciela, groomera i oczywiście samego pu-pila. Dobór odpowied-niej fryzury powinien uwzględniać aktywność psa, wiek, rodzaj sier-ści a także upodobania właściciela i czas jaki może poświęcić pie-lęgnacji. Prócz stan-dardowych usług w salonie można uzyskać informacje na temat właściwej pielęgnacji, kosmetyków i narzędzi jakich należy używać pomiędzy wizytami. Wskazówki dotyczące wychowania psa po-zwalają też zmniejszyć

stres związany z kolej-nymi zabiegami w za-kładzie groomerskim.- Ta praca to moja pasja - realizuję w niej moją miłość do zwierząt. W moim rodzinnym domu zawsze były zwie-rzęta, obecnie mamy dwa przygarnięte psy i to stąd bierze się moje doświadczenie w po-stępowaniu ze zwierzę-tami, które uzupełniam czytając fachową litera-turę i rozmawiając z ho-dowcami i pasjonatami. Każdego dnia nabieram nowych doświadczeń - mówi z uśmiechem na twarzy pani Monika właścicielka salonu.- Bezustannie podno-szę swoje kwalifikacje. Oprócz ukończonego podstawowego kursu, stale biorę udział w do-datkowych szkoleniach. Dotyczą one pet groo-mingu pudli, Shih-Tzu, groomingu czarnego teriera rosyjskiego, spanieli i retrieverów. Fascynuje mnie też be-hawioryzm psów, gdyż dobre samopoczucie

psa w salonie jest dla mnie priorytetem. W salonie czystość jest podstawą. Regular-nie sterylizujemy na-rzędzia. Nawet ręcznik po każdej użyciu trafia do prania. Nie używam środków uspokajają-cych. Doświadczenie, pasja i dobre przygo-towanie do zawodu pozwala mi pracować z psami trudnymi, starymi lub chorymi. Właściwe podejście sprawia, że zwierzaki bardzo szybko się przy-zwyczajają i pozwalają na wykonywanie na-wet niekomfortowych zabiegów takich jak rozczesywanie kołtu-nów i kosmetyka uszu. Potwierdzają to zado-woleni klienci. - Kiedy przychodzę ze swoimi pieskami do salonu od razu pchają się na stół. Uwielbiają tę fryzjer-kę i wiedzą, że w mi-łej atmosferze zostaną obcięte. Ta kobieta ma fach w ręku i właściwe podejście do wszela-kich zwierząt - mówi

Pani Grażyna, klientka z okolic „północy” Ko-szalina. Średnio salon po-winno odwiedzać się od 3 do 6 razy w roku. Pełny zakres pielęgnacji np. „yorka” to rozcze-sanie włosa, przycięcie pazurków, kosmetyka uszu, kąpiel i strzyże-nie. Za taką usługę za-płacimy tylko 55 - 65 złotych. MŁ

Uwaga! Jeśli chciałbyś ostrzyc swego pupila za darmo wyślij mai-la z krótkim opisem swojego czworonożne-go przyjaciela na adres konkurs@koszalinin-fo.pl w tytule wpisu-jąc COCO. Spośród wszystkich zgłoszeń dwa najciekawsze opi-sy nagrodzimy. Zabawa trwa do końca stycznia. Dla wszystkich uczest-ników konkursu prze-widziany 10% rabat w salonie.

Konkurs!

Biznes

Przetarg odwołany

Miasto Fakty Tygodnik Koszalińskiwww.koszalininfo.pl 29.01-03.02.2015 3

Samorząd

wnętrzne to 49,4 mln zł. 10 mln będzie prze-znaczone na budowę Inteligentnego Syste-mu Transportowego. Prawie 14 mln pójdzie na usprawnienie ukła-du komunikacyjnego miasta. Dofinansowa-nie modernizacji ulicy Słupskiej pochłonie zaś 3 mln zł. Własne wy-datki to ponad 498 mln zł. Na drogi powiatowe, gminne i wewnętrz-ne pójdzie 41,1 mln zł. Zniknie skrzyżowanie świetlne u zbiegu ulic:

Krakusa i Wandy z Le-chicką, gdzie za 1 mln zł powstanie rondo. Go-spodarka mieszkanio-wa pochłonie 7,8 mln zł, w tym 3,6 mln zł to dotacja do Zarządu Bu-dynków Mieszkalnych, zaś 1,2 mln zł - wkład do Koszalińskiego Towa-rzystwa Budownictwa Społecznego. Oświata i wychowanie to wydat-ki na blisko 186 mln zł. 5,3 mln zł zaplanowano na modernizację szkół i żłobków. Na pomoc społeczną będą 72 mln

zł, w tym 3,4 mln zł na zakończenie budowy domu dla 88 pensjona-riuszy. W sferze gospo-darki komunalnej do wydania jest 51,3 mln zł, np. 6,8 mln zł na powstanie zakładu ter-micznego przekształ-cenia odpadów. W sfe-rze kultury: 4,7 mln zł otrzyma Koszalińska Biblioteka Publiczna, 4 mln zł - Filharmonia Koszalińska, 3,8 mln zł - CK 105, a po 2,7 mln zł - Bałtycki Teatr Dra-matyczny i Muzeum. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Jakubowski uważa, że budżet w miarę potrzeb będzie się zmieniał. Ostatnio BTD zyskał 400 tys. zł, a FK - 200 tys. zł z puli wojewódz-twa, lecz to kwoty niż-sze każdorazowo o 100 tys. zł w porównaniu z zeszłorocznym wspar-ciem radnych sejmiku wojewódzkiego. WM

Miasto zapowiada obli-gacje na 10 mln zł, aby wywiązać się z ponad 7,5-milionowych za-ciągniętych zobowią-zań. Projekt uchwały ma poparcie radnych Platformy Obywatel-skiej (PO), dlatego nie powinien być odrzuco-ny w czasie głosowania.- Miasto się rozwija, ma płynność finanso-wą i jest przygotowane na środki pomocowe w nowej perspektywie unijnej - twierdzi Ma-rek Reinholz, przewod-niczący klubu radnych PO. Dofinansowanie ze-

Prezydent Piotr Jedliń-ski nie chciał prowa-dzić negocjacji tylko z jednym oferentem. Styczniowy przetarg na dzierżawę pawilonu na Rynku Staromiej-skim został odwołany.

Zainteresowanych było dwóch oferentów. Jednym z warunków udziału w przetargu był brak zadłużenia wobec miasta. Po 100 tys. zł wymaganego zabezpie-czenia wpłacił na konto ratusza: Jarosław Loos i firma BC Klub. Było to zabezpieczenie ewentu-alnych roszczeń z tytułu czynszu i odszkodowań za ewentualne zniszcze-nia. Pierwszy z oferen-tów zapomniał jednak o uiszczeniu wymaga-nego wadium wynoszą-cego 15 tys. zł. - Miastu zależy na konkurencji. Tylko ona gwarantu-je uzyskanie dobrych warunków finanso-wych dzierżawy. Nie było sensu prowadzić licytacji tylko z jedną firmą - uzasadnił decy-zję Robert Grabowski, rzecznik prezydenta

Koszalina. - Unieważ-nienie przetargu opóź-ni oddanie budynku do użytku, ale czasem war-to poczekać. Na dniach postaramy się ogłosić nowy przetarg, który ma szanse na rozstrzyg-nięcie za około dwa ty-godnie. Docelowo w pawilo-nie mieścić się będzie galeria, kawiarnia i re-stauracja oraz publicz-ne toalety. Na zewnątrz powstaną letnie ogród-ki. Działalność kul-turalno-rozrywkowa będzie organizowana przez dzierżawcę oso-biście lub na jego zlece-nie, np. przez Centrum Kultury 105. Umowa określi wydarzenia, które będą miały stałe miejsce w kalendarzu. W pawilonie będzie organizowany na przy-kład Sylwester, finał WOŚP, inauguracja Dni Koszalina i wydarzenia towarzyszące festiwalo-wi „Młodzi i Film. Pre-zentacje i ustalone w umowie imprezy będą ogólnodostępne i nie-odpłatne. WM

Koncert

Kasia Klich w RK

Na scenie Unplugged Radia Koszalin wystą-piła w czwartek Kasia Klich. Wsparł ją jej ży-ciowy partner - Yaro.

Przeboje takie jak „Lep-szy model”, „Będę robić nic” czy najnowszy „W

Tobie tonę” zbudowa-ły wyjątkową atmosfe-rę podczas wieczoru. - Bardzo podobają mi się koncerty w tej for-mule. Jestem fanką tego cyklu - mówiła pani Ba-sia, uczestniczka spot-kania. MŁ

Służby

Budżet Koszalina wart pół miliardaWręczenie odznaczeń państwowych radnym: Ryszardowi Tarnow-skiemu i Arturowi Wiśniewskiemu, roz-pocznie czwartkową sesję Rady Miejskiej. Najważniejszy punkt obrad to uchwalenie budżetu Koszalina.

Komunikacja

Punktualność przede wszystkimMiejski Zakład Komu-nikacji wdrożył system dynamicznej informa-cji pasażerskiej. Działa on w oparciu o serwis internetowy kiedy-przyjedzie.pl

18,4 milionów pasa-żerów i ponad 2,7 mln wozokilometrów - to

zeszłoroczny bilans przewozów MZK. Fir-ma ma 55 autobusów, w których działa system GPS. Kierowca jest wy-posażony w kupiony za złotówkę telefon ko-mórkowy. System dynamicznej informacji pasażerskiej pozwala pasażerom

znać faktyczny czas przyjazdu pojazdów MZK na wszystkich przystankach spółki w mieście. Aplikacja działa od tego tygo-dnia. Wdrożenie przed-sięwzięcia kosztowało firmę 2,5 tys. zł. To nie koniec wydatków, bo MZK ponosi też opłaty

za comiesięczny abona-ment. Pasażerowie - posia-dacze telefonów ko-mórkowych, którzy o sprawie dowiedzieli się z ulotek na przy-stankach i autobusach, chwalą sobie korzysta-nie z nowinki technicz-nej. WM

Fakty Tygodnik Koszaliński Miasto4 www.koszalininfo.pl29.01-03.02.2015Jubileusz

Dbają o noworodkiZapomoga

Kamienne Gody Państwa Grońskich

Każda trwająca tak długo historia miłosna musi być niezwykła. Pan Zbigniew i Pani Anna dorastali w Dro-hobyczu w wojewódz-twie lwowskim. Mimo okupacji przeżyli tam najpiękniejsze lata mło-dzieńczego wieku. W dniu 24 stycznia 1945 roku wzięli ślub mimo trwającej wojny. W obawie przed zesłaniem na Sybir rodzina musia-ła się przeprowadzić. Para osiedliła się w Koszalinie. Pan Zbi-gniew podjął pracę w sądownictwie, Pani Anna została zatrud-niona w handlu. Za swoją pracę i zaanga-żowanie byli wielokrot-nie odznaczani między innymi Złotym Krzy-żem Zasługi nadanym

przez Prezesa Rady Mi-nistrów czy medalem wzorowego Pracownika Handlu. Najcenniejszym od-znaczeniem jest jednak dla Jubilatów medal Za Zasługi dla Miasta Ko-szalina. Przyznają, że to podziękowanie za pracę włożoną chociaż-by w odgruzowywanie rynku, porządkowaniu parku czy budowę sta-dionów. Dostojni Jubilaci wy-chowali troje dzieci. Doczekali się też czwor-ga wnuków i tyle samo prawnucząt. Teraz jubi-

laci cieszą się z odwie-dzin rodziny. Długo-trwałe małżeństwo - jak mówią- zawdzięczają wspólnemu zrozumie-niu, cierpliwości i wza-

jemnemu szacunkowi, popartemu troską o najbliższą osobę. Wię-cej zdjęć z jubileuszu znajdziesz na naszym portalu. MŁ

Wyjątkowy jubileusz 70-lecia pożycia mał-żeńskiego świętowano w koszalińskim Pała-cu Ślubów. Zastępca prezydenta Koszalina Wojciech Kasprzyk wręczył parze kwiaty i nagrodę jubileuszową.

Fot: MŁ

Reklama

Na czwartkowej sesji Rady Miasta zostanie podjęta uchwała w sprawie udzielania za-pomogi z tytułu uro-dzenia dziecka. Sy-stem działa już jednak od początku roku.

Świadczenie wynosi 300 złotych. Pieniądze należą się matce, ojcu albo opiekunom, ale tylko zamieszkałym w Koszalinie. Fundusze są przyznawane nieza-leżnie od dochodów. Ograniczeniem jest jednak termin złożenia wniosku do Miejskie-go Ośrodka Pomocy Społecznej. Trzeba to zrobić w ciągu sześciu miesięcy od narodzin

dziecka. - Staraliśmy się, aby procedura nie była zbyt skomplikowa-na. Zależy nam na kon-tynuowaniu przyjaznej polityki prorodzinnej w mieście - mówił prezy-dent Piotr Jedliński. Pod względem uro-dzeń w tej dekadzie re-kordowy w Koszalinie był rok 2011. Na świat przyszło wówczas 2113 dzieci. Rok temu Urząd Stanu Cywilnego wydał 1900 aktów urodzeń. Trzeba jednak dodać, że 184 dokumenty do-tyczą tzw. umiejscowie-nia potomków rodzi-ców przebywających za granicą. Ich wprowa-dzone świadczenia nie dotyczą. WM

Muzycy odpuszczająProtest

Z budynku Filhar-monii Koszalińskiej zniknęły plakaty i flagi NSZZ „Solidarność” i wielki transparent z hasłem: „Gotowość strajkowa”. Czy to oznacza koniec walki o podwyżki?

Protest muzyków trwa nadal. - Nic się nie zmieniło - twierdzi dyrektor Rober Wa-silewski. - Flag prote-stacyjnych nie ma, bo podobno poszły do pra-nia, ale może to żart. Sprawę zna Danuta Czernielewska, prze-wodnicząca Zarządu Regionu „Pobrzeże” NSZZ „Solidarność” w Koszalinie. Twierdzi, że związkowcy liczą na dobrą wolę ze strony władz w kwestii polu-bownego rozwiązania sporu. - Za wcześnie jednak, żeby pochop-nie ogłosić zwycięstwo. Najważniejsze, że coś drgnęło, a potrzeba dia-logu ze związkowcami

dla rządzących jest w dzisiejszych czasach koniecznością twierdzi szefowa „Pobrzeża”. Spór płacowy, który od czerwca 2014 roku przybrał formę akcji informacyjnej na gma-chu, to nie pierwszy konflikt z dyrekcją Fil-harmonii Koszalińskiej. Już dziewięć lat temu domagający się pod-wyżki związkowcy grali w orkiestrze z czerwo-no-białymi opaskami. Wtedy otrzymali 300 zł miesięcznie więcej. Tym razem muzycy żądają 600 zł do pensji zasadniczej i wynagro-dzenia dodatkowego za koncerty. Dyrektor Ro-bert Wasilewski w lipcu ubiegłego roku częś-ciowo spełnił postulaty związkowe, ale zaledwie w jednej trzeciej, czyli około 200 zł. Protestu-jący planowali ogłosić strajk w październiku 2014. Zarobki członka orkiestry wynoszą 3,1 tys. zł brutto. WM

Fakty Tygodnik Koszaliński 529.01-03.02.20157 Dni KoszalinSzok

Uczennica III klasy gimnazjum poczuła na lekcji ból podudzia. Schłodziła sobie obo-lałe miejsce i poinfor-mowała nauczycielkę chemii. Halina G wzięła z pomieszczenia z od-czynnikami buteleczkę z kwasem mrówkowym (8 proc.) i polała nim gazę, którą przyłożyła do bolącej nogi gimna-zjalistki.

Pod koniec lekcji uczennica zgłosiła na-uczycielce, że opatrzone miejsce jeszcze bardziej boli. Chemiczka zdjęła opatrunek i oniemia-ła z przerażenia. Skóra nogi była poparzona. Nauczycielka zawiozła gimnazjalistkę do leka-rza i zaalarmowała jej

matkę. Rana była tak poważna, że uczenni-ca trafiła na tydzień do koszalińskiego szpitala i przeszła przeszczep skóry. Nauczycielka ucząca chemii, fizyki, matema-tyki i techniki wyznała dyrektorce, że podobne leczenie zalecił jej le-

karz, gdy bolały ją sta-wy. Chemiczka została ukarana za przekrocze-nie kompetencji. Pró-bowaliśmy porozma-wiać z dyrektorką Ewa Jabłońska ale nie była zbyt rozmowna. Kie-rownictwo szkoły wy-dało za to oświadcze-nie - Nauczycielka nie powinna tak postąpić. Naruszyła obowiązują-cą w szkole procedurę, za co została ukarana karą upomnienia zgod-nie z kartą nauczyciela i kodeksem pracy. Ro-dzice dziewczynki nie mają pretensji do szko-ły – czytamy w doku-mencie.Rodzice pokrzywdzo-nej 16-latki nie chcą jednak komentować sprawy publicznie. Próbowaliśmy poroz-mawiać z nauczyciel-ką, niestety ta uciekała przed dziennikarzami. Udało nam się jednak dotrzeć do jej małżon-ka. - Żona nie chciała zrobić niczego złego. Opatrunek założyła w dobrej mierze - tłuma-czył mąż Haliny G.O zdarzeniu powiado-miono organ prowa-dzący szkołę i radę ro-dziców. MŁ

Adopcjewww.koszalininfo.pl

W sprawie adopcji zwierzęcia prosimy o kon-takt z koszalińskim schroniskiem tel: 94 340 34 00 lub email: adopcje.tozkoszalin@op.pl.

Przygarnij zwierzę

Toris to piękny długowłosy owczarek. Na jego pier-si widnieje charakterystyczna biała plamka. Pies wygląda bardzo dostojnie i zawsze elegancko się prezentuje. Jest łagodny i wyraźnie szuka kontaktu z człowiekiem. Zwierzak został złapany przy Le-chickiej. Niestety nikt się po niego nie zgłosił.

Kudłaty to cudowny, dostojny kocur. Choć ma około 8 lat wciąż uwodzi swym pięknem odwie-dzających schronisko. Mimo to nikt nie chce za-brać go do domu. Kudłaty jest poukładany i chęt-nie daje się głaskać. Będzie świetnym towarzyszem dla każdego kto będzie się o niego troszczył.

Robin jest bardzo przyjazny i pełny energii. Uwiel-bia zabawy i zawsze jest wesoły. Pies ten potrafi się odnaleźć w każdej sytuacji. Uwielbia biegać i świetnie znosi inne psy. Do schroniska trafił z in-terwenci bo błąkał się po ulicach. Z pewnością wniesie do nowego domu wiele radości i miłości.

Nauczycielka polała uczennicę kwasem

Halina G. (56 l.), che-miczka z gimnazjum w Mielnie, na bolącą nogę uczennicy Karo-liny M. (16 l.) zaserwo-wała kwas mrówkowy. Doszło do poparzenia. Potrzebny był prze-szczep skóry.

Biznes

Koszalin przedsiębiorczy na 6-kęW rankingu Dzien-nika Gazety Prawnej Koszalin zajął szóste miejsce wśród najbar-dziej przedsiębior-czych miast. Był wyżej niż Szczecin.

W dzienniku prze-czytamy: „Wśród lide-rów przedsiębiorczości cały czas utrzymuje się Koszalin”. Prezydent Piotr Jedliński czuje satysfakcję, że w oce-nie za 2013 rok miasto sklasyfikowano wyżej

niż stolicę wojewódz-twa zamykającą czoło-wą dziesiątkę. - Doce-niono nasze wysiłki w tworzeniu warunków do prowadzenia włas-nej działalności gospo-darczej, zwłaszcza w dziedzinie mikrofirm - stwierdził włodarz Ko-szalina. Zestawienie gazety prezentuje stan przed-siębiorczości według liczby firm przypa-dających na dziesięć tysięcy mieszkańców

aktywnych zawodowo. Wyszło, że w tej ska-li w Koszalinie działa 2657 firm. Jeśli chodzi o porównanie zmian w latach 2008-2013, w Koszalinie przybyły 73 firmy. Pod względem liczby założonych firm miasto jest w trzeciej setce polskich powia-tów". W Koszalinie zano-towaliśmy też spadek bezrobocia. Według ostatnich danych Po-wiatowego Urzędu

Pracy w 108-tysięcz-nym mieście stopa bezrobocia spadła do 10,5 procenta. W paź-dzierniku 2014 roku pośredniak miał zareje-strowanych 5080 osób niezatrudnionych. Dy-rektor Henryk Kozłow-ski podkreśla skuteczną rolę środków pomo-cowych w aktywizacji zawodowej bezrobot-nych. Tylko w zeszłym roku pośredniak udzie-lił 251 dotacji z Fundu-szu Pracy. WM

Fakty Tygodnik Koszaliński Reklama6 29.01-03.02.2015 www.koszalininfo.pl

Policja Fakty Tygodnik Koszaliński 729.01-03.02.2015www.koszalininfo.plKontrowersje Wypadek

Policjant zaatakował dziennikarza

Do zdarzenia doszło we wtorek, 23 grud-nia na chodniku przy skrzyżowaniu Jana Pa-

Prokuratura Rejono-wa w Koszalinie na wniosek miejskiego komendanta policji sprawdza czy policjant z drogówki dopuścił się przestępstwa naru-szenia nietykalności cielesnej dziennikarza

Kraksa na rondzie

kim impetem wjechał na chodnik, taranu-jąc znak drogowy. Na szczęście w momencie wypadku chodnikiem nie szedł żaden pieszy. Okoliczności zdarze-nia ustalali policjanci z drogówki. MŁ

Dwa auta zderzyły się w poniedziałek na rondzie przy ulicy Kościuszki. Cudem nie doszło do tragedii.

Fot: MŁ

Reklama

wła II i Władysława IV. W okolicy doszło do kolizji dwóch aut. Fo-tografujący zdarzenie redaktor naszego Tygo-dnika miał być szarp-nięty przez policjanta z Wydziału Ruchu Dro-gowego i siłą przesunię-ty kilka metrów.- Policjant stwierdził, że mam odsunąć się na 10 metrów, bo taki ma kaprys, mimo, że sta-

łem od niego około 5 metrów. Gdy zapytałem o podstawę prawną i zwróciłem uwagę, że po kolizji obok rozbitych pojazdów przeszło po-nad 20 osób zostałem złapany za ramię i prze-sunięty kilka metrów oraz usłyszałem, że jego polecenia są wiążące. Komuna się już skoń-czyła. Musimy piętno-wać takie zachowania

- uważa Marek Łago-cki, zastępca redaktora naczelnego Tygodnika Koszalińskiego „Fakty”.- Za naruszenie niety-kalności cielesnej uzna-je się każde bezprawne dotknięcie innej osoby czy inny krzywdzą-cy kontakt. Tego typu praktyki należy napięt-nować, zwłaszcza jeżeli postępowanie przygo-towawcze potwierdzi-łoby, że czynu dopuś-cił się funkcjonariusz publiczny - mówił Piotr Sikorski, pełnomoc-nik pokrzywdzonego dziennikarza. Takie zachowa-nie może się okazać przestępstwem tak-że w oparciu o Prawo Prasowe. - Kto używa przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmu-szenia dziennikarza do opublikowania lub za-niechania opublikowa-nia materiału prasowe-go albo do podjęcia lub zaniechania interwencji prasowej - podlega ka-rze pozbawienia wol-ności do lat 3. - mówi artykuł. 43 ustawy. Tymczasem od po-licji usłyszeliśmy, że re-lacje policjanta i dzien-nikarza różnią się. O dalszych losach sprawy zadecyduje prokuratu-ra.

Siła uderzenia była tak duża, że jeden pojazd zjechał z drogi i z wiel-Kradzież

Ujawnili „dziuple”Właściciele skradzio-nych kilka dni temu samochodów odzyska-ją swoje pojazdy. Poli-cjanci namierzyli dwa pojazdy. Zatrzymano 41-letniego mężczy-znę, który usłyszał za-rzuty paserstwa.

Kryminalni trafili na trop pomieszczeń, w których przechowy-wane były pojazdy. - Przeszukaliśmy pierw-szy z garaży ujawniając pierwsze Audi A4. Wart prawie 70 tysięcy zło-tych samochód zniknął kilka dni temu - tłuma-

czyła Urszula Tartas, rzecznik KMP w Ko-szalinie. Kryminalni usta-lili, do kogo należy pomieszczenie i za-trzymali mieszkańca Koszalina. Okazało się, że posiada on klucze do kolejnego garażu. W nim policjanci znaleźli następne audi również warte 70 tysięcy zło-tych. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Policjanci przedstawili mu zarzuty paserstwa zagrożone karą do 5 lat więzienia. MŁ

Fot: IM

Fakty Tygodnik Koszaliński Fotoreportaż8 29.01-03.02.2015Rekreacja

Poloneza czas zacząć! Studniówkowe bale w koszalińskich szkołach rozgrzewały licealistów

Początek roku to okres wielkich bali. W 2015 studniówkowe szaleństwo rozpoczęło się w Koszalinie wcześniej niż za zwyczaj. W drugiej połowie stycznia uczniowie szkół średnich odsta-wili już bowiem pióra i udali się na zasłużone ferie zimowe. Wcześniej w sklepach z elegancką odzieżą można było zaobserwować wzmożony ruch. - Zakup maturalnej sukni to poważna sprawa. Obleciałam chyba wszystkie koszalińskie butiki. Dopiero w 12 znalazłam kreację jaką chciałam. Teraz zostały mi już tylko buty do kupienia – opowiadała Aleksandra jedna z tegorocznych maturzystek. Jako pierwsi w teatrze Variete Muza bawili się maturzyści z V liceum. Dzień później sto dni do matury zaczęli odliczać licealiści z „Bronka”. Tydzień później świętowali uczniowie z „Samochodówki” i „Elektronika”. Tradycyjnie, nieco inaczej, bo w szkolnej sali gimnastycznej bal zorganizowali uczniowie I LO im. St. Dubois. Wszystkim tegorocznym maturzystom redakcja Faktów życzy połamania piór. Więcej zdjęć i filmy z koszalińskich studniówek znajdziesz na portalu www.koszalininfo.pl IM

www.koszalininfo.pl Fakty Tygodnik Koszaliński 9

Poloneza czas zacząć! Studniówkowe bale w koszalińskich szkołach rozgrzewały licealistówFot: MŁ, IM, KL

Początek roku to okres wielkich bali. W 2015 studniówkowe szaleństwo rozpoczęło się w Koszalinie wcześniej niż za zwyczaj. W drugiej połowie stycznia uczniowie szkół średnich odsta-wili już bowiem pióra i udali się na zasłużone ferie zimowe. Wcześniej w sklepach z elegancką odzieżą można było zaobserwować wzmożony ruch. - Zakup maturalnej sukni to poważna sprawa. Obleciałam chyba wszystkie koszalińskie butiki. Dopiero w 12 znalazłam kreację jaką chciałam. Teraz zostały mi już tylko buty do kupienia – opowiadała Aleksandra jedna z tegorocznych maturzystek. Jako pierwsi w teatrze Variete Muza bawili się maturzyści z V liceum. Dzień później sto dni do matury zaczęli odliczać licealiści z „Bronka”. Tydzień później świętowali uczniowie z „Samochodówki” i „Elektronika”. Tradycyjnie, nieco inaczej, bo w szkolnej sali gimnastycznej bal zorganizowali uczniowie I LO im. St. Dubois. Wszystkim tegorocznym maturzystom redakcja Faktów życzy połamania piór. Więcej zdjęć i filmy z koszalińskich studniówek znajdziesz na portalu www.koszalininfo.pl IM

Fakty Tygodnik Koszaliński Reklama10 www.koszalininfo.pl 29.01-03.02.2015

Rożności Fakty Tygodnik Koszaliński 1129.01-03.02.2015www.koszalininfo.plFotografia

Zasłużony fotografWspomnienie

„Pobrzeże” NSZZ „So-lidarność” złożył po-kłon i kwiaty na grobie Janka Stawisińskiego. Stawiła się 5-osobowa delegacja górników z Katowic. Wszyscy ze-

brali się przy grobie na cmentarzu komu-nalnym i przy obelisku Janka Stawisińskiego na ulicy jego imienia. - Dziękujemy wam, że pamiętacie o naszym

bohaterze - powiedział Stanisław Płatek, jeden z przywódców akcji protestacyjnej w Kato-wicach po ogłoszeniu stanu wojennego. Łącznie 9 ofiar śmier-telnych zebrała pacy-fikacja kopalni "Wu-jek" Wśród nich był 21-letni wówczas Ja-nek Stawisiński. Akcja ZOMO miała miejsce 16 grudnia 1981 roku. Koszalinianin ranny od postrzału przebywał, między innymi pod opieką swojej matki Janiny, która zatrud-niła się w katowickim szpitalu. Koszalinia-ni Zmarł 25 stycznia 1982 roku. Obchody w Koszalinie zakończyła niedzielna msza św. w katedrze. WM

Uroczystości upamięt-niające pacyfikację ko-palni „Wujek” zorga-nizowano w sobotę w Koszalinie.

Fot: WM

Uroczystość miała miejsce w zeszłą sobo-tę w siedzibie Fotoklu-bu RP w Warszawie. Wręczenia odznaczenia dokonali dr Lech Gra-bowski - wiceprzewod-niczący Kapituły oraz Mieczysław Cybulski - prezes Fotoklubu RP. Nagrodzony w po-dziękowaniu przekazał prezesowi swój album - Moja podróż przez

sześć kontynentów do Swisłoczy. Edward Grzegorz Funke interesował się fotografią od szkoły podstawowej. Z apa-ratem odwiedził sześć kontynentów realizując autorski projekt „Por-tret Świata”. Jest auto-rem ponad 50 wystaw indywidualnych. Fotoklub Rzeczypo-spolitej Polskiej po-wstał zaś w 1995 roku by zrzeszać artystów fotografików. Nawiązu-je on do tradycji Foto-klubu Polskiego, które-go głównym celem było rozwijanie fotografii ar-tystycznej. MŁ

Koszaliński bohater stanu wojennego

Koszalinianin Edward Grzegorz Funke otrzy-mał złoty medal i tytuł „Zasłużony dla Foto-grafii Polskiej” Jest 25 osobą w Polsce, która od 1995 roku dostąpiła tego zaszczytu.

Fotografia

Z perspektywy okna

Ekspozycja „Kosza-lin z okien” to projekt fotograficzny, którego pomysłodawcą i orga-nizatorem jest Urszula Cienkowska, studentka IV roku Wzornictwa. W drugiej edycji udział wzięły 32 osoby. To o 13 mniej niż rok wcześniej, choć fotografii przyszło

więcej. Wystawa z ze-branych 161 zdjęć czyn-na jest w Galerii Region w książnicy przy placu Polonii 1. Na 14 plan-szach można podziwiać wybrane widoki głów-nie w czasie jesieni i zimy. Zdjęcia zbierane były bowiem w okresie od 1 października 2014 do 1 stycznia 2015. Do-datkowo na piętnastej planszy znajduje się mozaika zdjęć, która przedstawia główny bu-dynek książnicy. WM

II Edycję nietypowej wystawy fotograficznej można oglądać w Ko-szalińskiej Bibliotece Publicznej.

Zarząd Regionu Wystawa

gi do wolności w 1918 roku przypominają mundury legionów Pił-sudskiego oraz tzw. hal-lerczyków walczących u boku armii francuskiej. Podczas wernisażu prof. Bogusław Polak i Józef Maciej Sprut-ta ze Stowarzyszenia Przyjaciół Koszalina przekazali Jerzemu Ka-lickiemu, dyrektorowi Muzeum, mundur po-wstańca wielkopolskie-go podarowany przez koszaliniankę Elżbietę Romanowską. Jest to wnuczka por. Francisz-ka Gabrysiaka. - Prosto z frontu I woj-ny światowej trafił on do Śremu, aby włączyć się do walk o niepod-ległość Polski - relacjo-nował losy kombatanta Józef Maciej Sprutta.Warto dodać, że ekspo-naty na wystawie po-chodzą też ze zbiorów muzeów w Pile, Człu-chowie, Kołobrzegu i Koszalinie. WM

W Muzeum można oglądać wystawę, przy-pominającę o I wojnie światowej. Pamiątki pochodzą m.in. z ar-chiwów domowych.

„Była sobie taka jedna, krwawa wojna”

Prezentowane są najróżniejsze mundury. Są te kolorowe, poko-jowe uniformy sprzed wybuchu walk w 1914 roku. Zobaczyć moż-na też ubiór żołnierski w barwach ochron-nych i tzw. Khaki czyli

mundury angielskie i rosyjski. Jest też jeden z typów rynsztunku szturmowego, charak-terystycznego dla woj-ny pozycyjnej. Nadto podziwiać można broń, odznaczenia i odznaki, a także pamiątki oso-biste po uczestnikach wojny. Wystawione są zdjęcia, książeczki woj-skowe i korespondencja z frontu. Jest też duża kolekcja pocztówek ozdobionych wojen-

nymi i propagandowy-mi motywami. Jeden z elementów ekspozycji nawiązuje do tematy-ki obozów jenieckich utworzonych na Po-morzu Środkowym w Czarnem i Tucholi. Uzupełnieniem ekspo-zycji są ówczesne ga-zety oraz pierwsze wy-dawnictwa obrazujące przebieg działań wojen-nych i dolę zwykłych żołnierzy. Wątek polskiej dro-

Fakty Tygodnik Koszaliński Felietony12 29.01-03.02.2015

Styczeń to tradycyjnie czas studniówek. Przy-pominam sobie własną zabawę przed blisko 40 laty w siedzibie obec-nej komendy policji przy ulicy Krakusa i Wandy. Wówczas stu-dniówkę zorganizo-wano dla przyszłych absolwentów „dibulca”. Aby mieć szampań-ski humor wcześniej z kumplem wypiliśmy po butelce wina, toteż po-czułem się jak niedaw-no pewien europoseł z Wrocławia na lotnisku w Niemczech. Ów pan zarzekał się, iż spożył jedynie... buteleczkę trunku. Alkohol spo-wodował, że na parkie-cie czasami bywałem prekursorem odmiany stylu zwanego break dance. Wieczór upłynął radośnie, bo partnerki

Wiesław MillerKurier Szczeciński

na balu wcale nie ucie-kały od mego towa-rzystwa. Teraz zabawy urządzane są w salach szkolnych albo loka-lach rozrywkowych, gdzie biegają z aparata-mi lokalni „paparazzi”. Z publikowanych foto-sów widać wymuska-ne towarzystwo, wręcz modelowo przygotowa-ne do nieuchronnego „wyścigu szczurów”, w którym rządzi kult ma-mony. Czy czasy takie, że „warto rozmawiać”, a nie „warto rozrabiać”? W rządowej studniówce

najpierw zamieszanie czynili lekarze, a potem strajkujący górnicy. Ko-lejne protesty zapowia-dają rolnicy, rybacy i pocztowcy. Będzie się działo, a w przyrodzie nic nie ginie. Niewy-kluczone, że awantury zmuszą potencjalnych maturzystów do zmia-ny wyboru drogi ży-ciowej. Dotychczasowe schematy kariery bywa-ją pisane patykiem na wodzie. Im zatem de-dykuję zasłyszany dow-cip w stylu niepopraw-nego politycznie pisma satyrycznego „Charlie Hebdo”: „Jak możesz szybko osiągnąć nie-biańskie szczęście? Stu-diuj islam!”. Wygodnie, gdy siła wyższa myśli za nas, lecz powtórki z Pa-ryskiej redakcji nikomu nie życzę!

Lekko rozleniwieni, ale pełni pozytywnej ener-gii wracamy do Was po prawie miesięcznej przerwie wydawni-czej. Jeśli zatęskniliście jest nam niezmiernie miło. Jeśli zaś wróżyli-ście nam rychłe zakoń-czenie działalności po wyborach musimy was rozczarować. Chwilowe odcięcie od szybkiego świata newsów, konfe-rencji i medialnego szu-mu każdemu wychodzi na dobre. Zdecydowa-nie polecam każdemu kto jescze nie próbował. Nie ma co się jed-nak łudzić. Przez naszą nieobecność sporo się działo. Nie zapomnę reakcji oburzonej ko-leżanki, która przerwa-ła mi „ferie” bo ktoś umieścił na transpa-rencie PiS zdjęcie mar-

Wypijemy za wasze błędy

Marek Łagockikoszalininfo.pl

Wyśledzone

twego zwierzaka. Jak widać Ci z pod szyldu prawych i sprawiedli-wych mają bardzo wy-sublimowane poczucie humoru. Swoją drogą na podobny marsz tra-fiłem także w Poznaniu. Pocieszyło mnie, że ilość uczestników była podobna. Do grona za-interesowanych wliczali się głównie osobniki w jesieni życia w charak-terystycznym okryciu głowy. Wiemy, że gorsze od kolejnej przegranej w wyborach może być

tylko obudzić się gór-nikiem z kredytem we frankach. Z pewnością dostaniemy więc wiele pretekstów by dalej ra-czyć was mięsistymi i zadziornymi tekstami. Emocji w naszej gaze-cie po z pewnością nie zabraknie. Wszystkie kobiety wiedzą przecież doskonale czym grozi rozregulowanie cyklu. My połknęliśmy już pi-gułkę inspiracji i cięż-ko pracujemy by się na nowo dotrzeć i wyregu-lować. Znów w każdą środę będziecie znajdo-wać lekko odmienione Fakty w przeróżnych koszalińskich instytu-cjach. Po ostatnich wy-darzeniach we Francji czujemy może lekki strach. Z raz obranej drogi nie należy jednak zawracać.

W ostatni weekend znowu czekała mnie wyprawa na wieś. Otrzymaliśmy zgłosze-nie, że w miejscowości Strachomino istnieje dzika hodowla świń. Nie wiem dlaczego lu-dzie myślą, że jak to świnia, to w błocie i gnoju żyć może. Skąd takie przeświadczenie? Świnie to bardzo czyste zwierzęta, które nawet załatwiają swoje po-trzeby w jedno miejsce. Na wskazanej posesji śmierdzi. Kilka świń w tym młode biegają w zagrodzie, bez żadnego schronienia. Czy leje, czy sypie śnieg, one na dworze. Młode skupio-ne w jednym miejscu niczym śledzie, aby im cieplej było trzęsą się z zimna. Bez wody, je-dzenia. Pokazał chłop pozostałe. Otwiera ko-

Teka Inspektora

mórkę, a tam… gnój z błotem wymieszany i świnie w tym po pachy. Bród, smród, ani ka-wałka suchego miejsca, aby te zwierzaki mogły się położyć. Ciemno. Bez dostępu do światła, żyją tam niczym krety. Tragedia. A to świnki wietnamskie, niedu-że, ładne i przerażone. Właściciel trzyma je, nie posiadając odpo-wiednich zezwoleń. Dookoła na posesji ba-łagan, sterty złomu i butelki po piwie. Trzy psy bez odpowiednich bud, kaczki, gęsi, indyki

Politycznie

Powróciwszy...

Kamil HońkoRedaktor Naczelny

Okiem oldskulowym

Miesiąc studniówek

Po spektakularnej klę-sce w wyborach Lepszy Koszalin nie rezygnuje z agresywnej retoryki. Ba, Jacek Wezgraj pierw-szy internetowy hejter jakby złapał wiatr w żagle. By zademonstro-wać kierunek rozwoju swej politycznej kariery zmienił zdjęcie profilo-we na facebooku i teraz prezentuje się w czar-nej chuście „bandytce” Nie ma to jak wyczucie politycznej mody. Sty-lówka doskonale pasuje jednak do lansowane-go wizerunku bojów-ki lubiącej przyodziać czapeczkę i kurtkę sty-lizowane na policyjne. Zaostrzenie wizerunku poszło w parze z zaost-rzeniem działań. Ostat-nio pod pretekstem jawności umów zawie-ranych przez urzędni-ków Lepszy Koszalin

wystąpił o ujawnienie kwot za jakie spółki miejskie zlecały rekla-mę w naszej gazecie. Podpalaczom Koszali-na chyba trochę zrzedły miny gdy okazało się, że to najmniejsze pienią-dze wydawane na re-klamę w koszalińskich gazetach. Znów pudło panie Wezgraj. Swoją drogą jeśli tak troszczy się pan o jawność w fi-nansowaniu mediów proponuje ujawnienie ksiąg księgowych Poli-techniki Koszalińskiej. Szczególnie zaintereso-wałyby mnie okres gdy

uczelnia finansowała przychylną panu gaze-tę Miasto. Skoro walczy pan by spółki tak dro-biazgowo upublicznia-ły wydawane pieniądze może warto byłoby za-cząć od siebie i propo-nowane innym rozwią-zania wprowadzić na własnym podwórku? To nie koniec kłopo-tów upadającego kan-clerza. Krążą plotki, że to samo czeka jego czasopismo „Koszalin Bliżej” Wraz z prezeską Jasińską w spółce Per Media została już po-noć tylko najwierniej-sza lwica - sekretarka i horoskopowa wróżka, dziennikarka Katarzy-na Cudziło. Cóż jak się sypie to na całej linii. Gdybym był złośliwy zakończyłbym tekstem Halamy - Ja wiedzia-łem, że tak będzie.

www.koszalininfo.pl

– też w brudzie i błocie. Po rozmowach z urzędem gminy, oka-zało się, że mimo, iż ustawa obliguje gminę do posiadania umo-wy z gospodarstwem na przetrzymanie ode-branych zwierząt, typu świnie, krowy, obecnie takiego porozumie-nia gmina nie ma. Pan urzędnik stwardził, że to tylko świnie i mogą tak żyć. Świnie są mą-dre. Inteligencją do-równują 4-letniemu dziecku. Na szczęście Powiatowy Inspektorat Weterynarii również działa w tej sprawie i mam nadzieję, że los zwierzaków z tego go-spodarstwa ulegnie po-prawie. Zawsze to piszę i powtórzę. Na polskiej wsi jest najgorzej, a zwierzęta traktowane są niczym rzeczy.

Bogumiła TieceSt. Inspektor TOZ

Człowiek świni wilkiem

www.koszalininfo.pl29.01-03.02.2015 Kultura FaktyTygodnik Koszaliński 13

Reklama

Festiwal Clubbing

Filmy i goście z całego świata Urodziny „Hesa”

Rezydent Klubu Fre-gata DJ Hes zorganizo-wał huczne urodziny. W wydarzeniu wzięło udział kilkuset klubo-wiczów z regionu.

Gwiazdą sobotniej nocy był saksofonista Marcin „Pesos” Stacho-wiak. W latach 90 jako jeden z pierwszych po-łączył granie na żywo z muzyką klubową. Obecnie współpracu-je na stałe z ponad 20. klubami w Polsce oraz

prawie 30. DJ-ami. Ma wielu fanów tak-że w Koszalinie. - Im-prowizacje „Pesosa” są zdumiewające. On po prostu wymiata. Za każdym razem z nie-cierpliwością czekam na jego wizytę – mówiła z wypiekami na twarzy klubowiczka Magda. Muzyka saksofonisty świetnie współbrzmiała z rozśpiewany soleni-zantem. Więcej zdjęć i film znajdziecie na ko-szalininfo.pl MŁ

Bogaty w wydarzenia był XIII Międzynaro-dowy Festiwal Filmów Dokumentalnych o Włodzimierzu Wyso-ckim.

O nagrody ubiegało się 12 filmów z 9 krajów. To głównie produkcje

z lat 2012-2014. Naj-więcej było produkcji rosyjskich, ale pojawiły się też filmy między in-nymi z Ukrainy, Esto-nii, Finlandii i Francji. Nasz kraj reprezento-wał obraz „Pożegnanie z Wysockim” Michała Wilczyńskiego. Zo-

stał on zrealizowany jeszcze w 1981 roku mimo to niespodzie-wanie zdobył główną nagrodę festiwalu. Tak zadecydowała bowiem publiczność festiwalu. - To spotkanie starych i nowych przyjaciół - ta opinia najlepiej odda-

je atmosferę festiwalu, przygotowanego przez Marlenę Zimną, właś-cicielkę Muzeum Wło-dzimierza Wysockiego w Koszalinie. Znalazł się czas na filmy, ale też koncerty i wystawy. W lipcu minie 35 lat od śmierci rosyjskiego barda. Jego postać i do-konania nadal fascynu-ją jednak mieszkańców Europy, Azji, Afryki i Ameryki Płn. Festiwal zakończył się nietypowo. Przy ul. Bo-lesława Chrobrego, nie-daleko galerii handlo-wej, wmurowany został medal „Vlad Vysotskij”. Autorem jest Janis Stru-pulis, rzeźbiarz - meda-lier z Łotwy. Wyjątkową pamiątkę ofiarowało Koszalinowi stowarzy-szenie „Miera Kauss” z Rygi. WM

www.koszalininfo.plFakty Tygodnik Koszaliński Reklama14 29.01-03.02.2015

29.01-03.02.2015 Region Fakty Tygodnik Koszaliński 15Służby Budownictwo

Niezwykle wyposażona łódź

OSP w Osiekach może poszczycić się nowo-czesną łodzią ratun-kową. Wart ponad 100 tysięcy zł sprzęt zaku-piono dzięki środkom z Programu Operacyj-nego RYBY.

Nowe mieszkania

Pieniądze na ten cel samorząd pozyskał z Banku Gospodarstwa Krajowego ze środków Funduszu Dopłat. Za-danie, które rozpoczęto w listopadzie 2014 r. za-kłada utworzenie lokali

dla mieszkańców Gmi-ny Sianów o łącznej po-wierzchni prawie 500 metrów kwadratowych.- Przewidywany termin zakończenia prac usta-lono na koniec maja 2016 r - tłumaczył Ma-ciej Berlicki, burmistrz Sianowa. Przeciętna powierzchnia tworzo-nych mieszkań wynosić będzie około 42 metrów kwadratowych. MŁ

Gmina Sianów budu-je 11 nowych lokali socjalnych. Przy ulicy Ogrodowej powstaje budynek wielorodzin-ny.

Fot: WK

www.koszalininfo.pl

Reklama

Łódź umożliwia pro-wadzenia akcji ratow-niczych w każdych wa-runkach. Porusza się na wodzie, lodzie, piasz-czystych brzegach i te-renach trawiastych. W przeciwieństwie do po-

duszkowców pokonuje zarośla i krzewy. Jednostka płaskodenna ma napęd śmigłowy i wyposażenie umożli-wiające ograniczenie skażeń akwenów wod-nych. Sprzęt pozwala

na prowadzenie akcji ratowniczych w przy-padku zagrożenia życia wędkarzy znajdujących się na zamarzniętej ta-fli jeziora. Umożliwia też ochronę środowi-ska na obszarach zależ-nych od rybactwa. Na wyposażeniu posiada bowiem zapory pływa-jące umożliwiającye ab-sorbcję i gromadzenie rozlanych olejów. Od teraz strażacy ochot-nicy mogą sprawnie skutecznie prowadzić działania związane z usuwaniem klęsk ży-wiołowych w wodach. Wartość zakupionego sprzętu wynosi prawie 105 tysięcy zł. Ponad 83 tysiące zł stanowiły środki pozyskane z pro-gramu RYBY. MŁ

www.koszalininfo.pl 29.01-03.02.2015Fakty Tygodnik Koszaliński Reklama16