fob marzec 2014

22
1 FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU Forum Miesięcznik Samorządu Gospodarczego OPOLSKIEGO BIZNESU ISSN 1732-4505 nr 3 (95) marzec 2014 domEXPO ma nowego dyrektora Elektrownia wyjdzie z ziemi Jak wygodnie jeździć na rowerze 4 6 13 Budowniczy na miarę XXI wieku Justyna Chudy-Wójtowicz i Julia Trzebuniak Systema Sp. z o.o.

Upload: renata-haegenbarth

Post on 08-Mar-2016

239 views

Category:

Documents


0 download

DESCRIPTION

Forum Opolskiego Biznesu

TRANSCRIPT

Page 1: FOB marzec 2014

1

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

Forum Miesięcznik Samorządu Gospodarczego

O P O L S K I E G O B I Z N E S UISSN 1732-4505

nr 3 (95) marzec 2014

domEXPO ma nowego dyrektora

Elektrownia wyjdzie z ziemi

Jak wygodnie jeździć na rowerze4 6 13

Budowniczy na miarę

XXI wiekuJustyna Chudy-Wójtowicz

i Julia TrzebuniakSystema Sp. z o.o.

Page 2: FOB marzec 2014

2

nr 3 (95) marzec 2014

Opolska Izba GospodarczaHenryk GalwasPrezes

Rada IzbyPrzewodniczący: Marian Duczmal, Wiceprzewodniczący: Marek Brejwo, Jerzy Rozmus, Wilhelm BekerSekretarz: Marian PecelaCzłonkowie: Ryszard Błaszków, Jarosław Najczuk, Andrzej Rybarczyk, Marian Siwoń, Jerzy Wiertelorz, Władysław Sztefic

Forum Opolskiego BiznesuWydawca: Opolska Izba Gospodarcza45-075 Opole, ul. Krakowska 39tel./fax. 77 44 17 668, 77 44 17 669e-mail: [email protected] www.oig.opole.pl

Redaktor naczelny:Maciej T. Nowake-mail: [email protected] tel. 604 64 92 42

Redakcja: Małgorzata Lis-Skupińska Alicja HolikMonika Kluf

Foto: Witold Chojnacki

Skład, łamanie, reklama:

45-272 Opole, ul. Sosnkowskiego 29tel. 77 456 95 29e-mail: [email protected]

Redakcja nie zwraca materiałów niezamó-wionych, zastrzega sobie prawo redagowa-nia nadesłanych tekstów, nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam i ogłoszeń.

8.

4.

5.

5.

6.7.

14.

Z DRUGIEJ STRONY

www.forumopolskiegobiznesu.pl

Znajdź nas na:

www.facebook.com/ForumOpolskiegoBiznesu

Budowniczy na miarę XXI wieku Rozmowa z Julią Trzebuniak i Justyną Chudy-Wójtowicz z Systema Sp. z o.o.

domEXPO ma nowego dyrektora

Szkolenia z AutoCAD

Kompetentni i konkurencyjni

W tym roku wyjdą z ziemi Czy przy rozbudowie będą pracować firmy z Opolszczyzny? Inwazja karczm na Opolszczyźnie

Wywiad

Prosto z OIG

Inwestycje

agencja komunikacji marketingowej

Polub nas na:

Page 3: FOB marzec 2014

3

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

Teren, na którym powstaną dwa nowe bloki energetyczne Elektrowni Opole, został już ogrodzony. Na miejsce budowy przyjechał premier Donald Tusk. Byli też szefowie PGE i firm wchodzących w skład konsorcjum, które będzie

realizować inwestycję. Dokonali symbolicznego wbicia pierwszych łopat. Prace będą ruszać powoli.

Nie łudźmy się jednak, że już w tym roku zagości w opolskim krajobrazie widok dwóch wielkich chłodni kominowych, które aż o jedną trzecią przewyższą te dwie doskonale nam znane. W tym roku budowniczy chcą jedynie „wyjść z ziemi”. O harmonogramie prac na budowie Elektrowni Opole piszemy w marcowym wyda-niu „Forum Opolskiego Biznesu”. Z tekstu można się dowiedzieć, co i w jakiej kolej-ności będzie robione i kiedy można się spodziewać największej liczby pracowników na placu budowy.

Ten właśnie etap, ten moment przygotowywania inwestycji jest jednak najważ-niejszy z punktu widzenia opolskich firm, które są zainteresowane tym, by pozyskać zlecenia na wielkim placu budowy. Izba Gospodarcza chce im pomóc w dotarciu do konsorcjantów. Zebraliśmy oferty ponad 40 zainteresowanych przedsiębiorstw. Zamierzamy przygotować wspólnie z Urzędem Miasta w Opolu folder, w którym przedstawimy całą ofertę. Będzie on swego rodzaju kompendium z informacją o możliwościach opolskich firm, z których mogą skorzystać wielkie firmy wchodzące w skład konsorcjum.

Mamy nadzieję, że Opolszczyzna nie będzie jedynie terenem, na którym realizo-wana jest wielka infrastrukturalna inwestycja, ale że również nasze przedsiębior-stwa i nasi pracownicy będą aktywnie brać w niej udział.

NA DOBRY POCZĄTEK

Henryk GalwasPrezes Opolskiej Izby Gospodarczej

WIELKA INWESTYCJA ROZKRĘCA SIĘ POWOLI

Page 4: FOB marzec 2014

4

nr 3 (95) marzec 2014

Ten koncept jest zaskakująco cie-kawy. Niemiecka firma, z którą będziemy współpracować, nie

ukrywała zachwytu. Nasz obiekt to ewenement nie tylko na skalę Polski, ale także Europy – powiedziała Ewa Makowiecka – Granatowska w trakcie konferencji prasowej zorganizowanej w domEXPO, do otwarcia którego doj-dzie 29 marca br. – Opolu brakowało obiektu, w którym mogłyby odbywać się duże imprezy – dodała.

Ewa Makowiecka – Granatowska od 20 lat działa w branży budowlanej. Jest absolwentką Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, a także certyfikowanym księgowym. Od 2002 r. pełniła funkcję wiceprezesa spółki Rynek Śląski – Biuro Targów. Wcześniej była również dyrek-torem regionu opolskiego OFE Bankowy oraz radną miasta Opola. Jest wice-prezesem Stowarzyszenia Wigilia dla samotnych i Bezdomnych.

Podczas weekendu otwarcia zapla-nowano szereg atrakcji: zabaw, koncer-tów, animacji, akcji marketingowych oraz konkursów. Otwarcie dla klientów poprzedzą trwające od piątku Targi Bu-

downictwa Mój Dom. - Zapraszamy naszych klientów do

udziału w Targach Budownictwa Mój Dom. Targi po raz pierwszy odbędą się u nas – zachęca nowa dyrektor.Centrum Budownictwa i Wyposażenia Wnętrz domEXPO powstało przy ul. Kępskiej. Łączna powierzchnia użyt-kowa obiektu to 15 tys. m kw. Budowa trwała 2,5 roku. Deweloperem projek-tu była spółka Kępska S.A., a autorami projektu wrocławska pracownia Bożeny Marszałkiewicz oraz warszawskie biuro Dwuznak Rafała Kolasińskiego. Opolski obiekt będzie pierwszym tego typu. Ko-lejne powstają we Wrocławiu i Warsza-wie. Koszt budowy to ponad 60 mln zł. domEXPO mieści się w obiektach po dawnej cementowni „Silesia”, zamie-nionej po wojnie w silosy zbożowe. Poddano je gruntownej rewitalizacji, zachowując ich pierwotny industrialny charakter, wzbogacony o nowoczesny design. Z punktu widzenia klienta cen-tra domEXPO mają stanowić zupełnie nową jakość w Polsce. domEXPO oferu-je przedsiębiorcom to, co najlepsze w du-żych marketach i targach budowlanych.

Obok budynku przygotowywa-ny jest plac eventowy oraz parking na 500 miejsc. Centrum będzie też mieć oddzielną kondygnację konferencyjną z zapleczem gastronomicznym, które będzie przeznaczone na organizację im-prez branżowych, spotkań, szkoleń. Sala będzie mieć ponad 2 tys. metrów kwadr. i będzie największym tego typu obiek-tem w regionie.

domEXPO prezentuje oryginalną koncepcję wystawienniczo-handlo-wą. Część powierzchni komercyjnej przeznaczoną dla branży budowlanej i wnętrzarskiej podzielono na kilka niezależnych stref, m.in. wody, ciepła, światła, wnętrz, finansów i nieruchomo-ści. Każda z nich odpowiada usługom i produktom związanym z całym pro-cesem inwestycyjnym w budownictwie mieszkaniowym.

W centrum będą się wystawiać firmy z branży budowlanej i wnętrzarskiej. Będzie też można znaleźć usługodaw-ców i specjalistów: architektów, projek-tantów wnętrz, deweloperów, instalato-rów, czy wykonawców budowlanych.

| MAN

Ewa Makowiecka – Granatowska została dyrektorem Centrum Budownictwa i Wyposażenia Wnętrz domEXPO w Opolu. Otwarcie obiektu już pod koniec marca br.

MA NOWEGO DYREKTORA

domEXPOPROSTO Z OIG

Page 5: FOB marzec 2014

5

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

Projekt jest finansowany ze środ-ków Unii Europejskiej. Jego celem jest dostosowanie kwali-

fikacji i umiejętności pracowników dla poprawy jakości świadczonych usług i procesów produkcji z wykorzystaniem nowoczesnych technik ICT.

Udział w projekcie nie wymaga żad-nych nakładów finansowych ze strony przedsiębiorcy, a jedynie drobnego, jak na spodziewany efekt, poświęcenia cza-su przez poszczególnych pracowników.Na każdego uczestnika przypada łącznie

80 godzin szkolenia wybranego z po-wyższych tematów. W projekcie mogą wziąć udział mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa z terenu wojewódz-twa opolskiego, prowadzące działalność w branżach: usługowej, chemicznej, metalurgicznej, energetycznej, budow-lanej i drzewnej, które do tej pory nie korzystały ze wsparcia szkoleniowego udzielanego w ramach Poddziałania 8.1.1 PO Kapitał Ludzki.

Po zakończonym szkoleniu i zda-nym egzaminie zewnętrznym słuchacze

otrzymają Międzynarodowy Certyfi-kat CAD, nadawany przez AUTODESK (USA).

Osoby zainteresowane szkoleniem mogą się kontaktować z Akademic-kim Inkubatorem Przedsiębiorczości Uniwersytetu Opolskiego, adres: Dom Studenta „Kmicic” ul. Grunwaldzka 31, 45-054 Opole, tel. 77 452 74 57.Szczegółowe informacje można też znaleźć na stronie internetowej projek-tu: www.autocad.uni.opole.pl

| MAN

Projekt „Kompetentni i konkuren-cyjni. Program wsparcia kadr opolskich przedsiębiorstw” jest

ukierunkowany głównie na branże: budowlaną, energetyczną, spożywczą i usługową. Weźmie w nim udział mini-mum 40 MSP. Grupę docelową stanowią wyłącznie przedsiębiorstwa, które nie korzystały ze wsparcia szkoleniowego udzielanego w woj. opolskim w ramach poddziałania 8.1.1 POKL. Minimum połowa miejsc na szkoleniach przezna-czone jest dla osób z wykształceniem

maksymalnie ponadgimnazjalnym lub w wieku powyżej 50 lat. W ramach pro-jektu dostępnych jest ponad 600 miejsc na szkoleniach.

Projekt realizowany jest w ramach działania 8.1 Rozwój pracowników i przedsiębiorstw w regionie, poddzia-łanie 8.1.1 Wspieranie rozwoju kwa-lifikacji zawodowych i doradztwo dla przedsiębiorstw. Współfinansowany jest przez Unię Europejską w ramach Euro-pejskiego Funduszu Społecznego.W pierwszej kolejności do projektu

przyjmowane są kobiety. Wachlarz szko-leń programu jest obszerny. Obejmuje: Reklamacje klientów, Prawo zamówień publicznych w MSP, Kurs Kadry i Płace w MSP, Nowoczesny przedstawiciel han-dlowy, Zarządzanie zasobami ludzkimi, Efektywna organizacja pracy i zarzą-dzanie sobą w czasie.

Partnerem OIG jest firma Projektanci Kariery. Projekt realizowany jest od 1 września 2013 r. do 31 sierpnia 2014 r.

| MAN

SZKOLENIA Z AUTOCAD

KOMPETENTNI I KONKURENCYJNI

Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości Uniwersytetu Opolskiego realizuje projekt „New Design CAD – tworzenie, analiza i optymalizacja projektów”. Mogą w nim wziąć udział mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa z terenu wojewódz-twa opolskiego.

Opolska Izba Gospodarcza realizuje projekt „Kompetentni i konkurencyjni”. To cykl bezpłatnych szkoleń skierowany do pracowników opolskich MSP.

PROSTO Z OIG

Page 6: FOB marzec 2014

6

nr 3 (95) marzec 2014

ELEKTROWNIA OPOLE - W TYM ROKU WYJDĄ Z ZIEMI

Budowa przyłączeń energii, roboty ziemne i budowa miasteczka kontenerowego - tak w skrócie wygląda harmonogram prac przy rozbudowie Elektrowni Opole na 2014 r. W przyszłym roku budowa maszynowni i chłodni kominowej, a rok później montaż urządzeń. Wtedy na placu budowy pojawi się najwięcej, bo aż 4 tysiące pracowników.

Pierwsze prace budowlane wyce-nionej na ponad 11,5 mld zł inwe-stycji wykona głównie firma Po-

limex- Mostostal. Tomasz Jakubowski, zastępca dyrektora projektu z ramienia firmy wyjaśnia, że ich zadaniem będzie organizacja pierwszych robót i zapew-nienie nadzoru inwestorskiego.

W 2014 r. na placu budowy pojawi się maksymalnie do 300 osób, w tym 60 to pracownicy konsorcjum. Jakubowski twierdzi, że do lipca powinno powstać miasteczko kontenerowe dla 300 za-trudnionych przez konsorcjum i 500 pracowników podwykonawców. - W marcu z Tauronu powinniśmy też otrzymać warunki przyłączenia, co pozwoli nam na zapewnienie zasilania placu budowy – mówi Jakubowski. Później rozpocznie się budowa wspólnej dla dwóch bloków maszynowni. Do koń-ca 2014 r. musi pod nią powstać wykop o wymiarach 200 metrów długości, 50 szerokości i 6,5 głębokości. Z harmono-gramu wynika, że w tym roku nie za-uważymy większych prac budowlanych. - Konsorcjum chce wyjść z ziemi, czyli wykonać meliorację, wykopy i zalać

fundamenty - podkreśla Jakubowski. - Następnie firma ma zamiar wyko-nać pierwszy pierścień chłodni, czyli miejsca, gdzie z chłodni będzie odpro-wadzana schładzana woda. Kolejny etap to budowa pylonów komunikacyjnych, których budowa ma rozpocząć się pod koniec tego roku.

W 2015 r. rozpocznie się budowa płaszcza chłodni kominowej. Będzie to jeden z najtrudniejszych etapów. - Od 9 do 185 metra bez przerwania robót bę-dziemy wylewać ściany obiektu – mówi Jakubowski. - Aby zapewnić wytrzyma-łość chłodni, musi być zachowana cią-głość budowy szalunków i betonowania. W przyszłym roku rozpocznie się także montaż maszynowni. Na ten obiekt zo-stanie zużyte około 14 tys. ton konstruk-cji stalowych.

Andrzej Patrycy z Energo Projektu Warszawa wyjaśnia, iż przy tej inwesty-cji projekt będzie powstawał w trakcie prac. Powstał już podstawowy projekt budowlany, a później według postępów będą tworzone projekty kolejnych części rozbudowy.

Polimex-Mostostal z całego kon-

sorcjum w tej inwestycji ma najwięcej udziałów, bo aż 42 proc. Rafako 34 proc., a Mostostal 24 proc. Ze wszyst-kimi udziałowcami będzie współpraco-wała firma Alstom, która przejmie część prac. Po podliczeniu okazuje się, że do tego podwykonawcy będzie należało 57 proc. wszystkich robót o wartości 5,6 mld zł, czyli niemal połowa pieniędzy, które trafią na rozbudowę Elektrowni Opole.

Do zadań Polimex-Mostostalu i Mostostalu będzie należała budowa obiektów, natomiast do Alstomu ich wyposażenie, czyli np.: montaż rur i ele-mentów ciśnieniowych kotła. Te prace zaplanowano na 2016 r. i wtedy przy rozbudowie Elektrowni Opole ma praco-wać najwięcej, bo aż 4 tys. osób.

Piąty blok ma być gotowy w 2018 r., a szósty rok później. Obok istniejących już chłodni powstaną nowe o wysokości 185 m, w których będzie zamontowa-ny system odprowadzania spalin, co oznacza, że nie będzie budowany osobny komin.

Tomasz Mikołajczyk

INWESTYCJE

Page 7: FOB marzec 2014

7

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

INWESTYCJE

CZY PRZY ROZBUDOWIE BĘDĄ PRACOWAĆ FIRMY Z OPOLSZCZYZNY?Opolska Izba Gospodarcza zebrała oferty firm z regionu, które są zainteresowane pracą przy budowie bloków nr 5 i 6 w Elektrowni Opole.

Zgłosiło się do nad ponad 40 opol-skich firm, które przygotowały i przedstawiły swoje oferty – po-

wiedział Henryk Galwas, prezes OIG. – Zbierzemy te oferty w całość i zamierza-my przygotować folder, który zostanie dostarczony członkom Konsorcjum budującego elektrownię – dodał.

Również firmy z Konsorcjum dekla-rują chęć współpracy z miejscowymi przedsiębiorcami. Przedstawiciele Poli-mexu-Mostostalu i Mostostalu War-szawa zapewniają, że z Opolszczyzny pochodzić będą materiały budowlane oraz część siły roboczej. Gregor Sobiech, prezes Polimexu–Mostostalu wyjaśnił, że jeśli są tu wytwórnie betonu, to nikt

nie będzie tego materiału dostarczał z Polski.

- Dla zmniejszenia utrudnienia w ruchu chcemy, aby beton był pro-dukowany też na miejscu budowy – stwierdził Krzysztof Sadłowski, członek zarządu Mostostalu Warszawa.

Inaczej wygląda sytuacja w przypad-ku montażu urządzeń. Prezes Alstomu Leszek Kuzaj podkreślił, że tu będzie liczyła się głównie jakość, więc konsor-cjanci będą się opierać na firmach, które mają doświadczenie przy budowie po-dobnych instalacji. Wyjaśnił przy tym, że „polonizacja” kontraktu wyniesie ponad 85 proc.

| MAN

„KRYSTIAN’ Krystian Staś ul. Gen. Zawadzkiego 86B/9, 47-180 OtmiceTel. 604 829 162e-mail: [email protected]

ArtDesing Studio Katarzyna Gocko-Gomołaul. Krapkowicka 167, 47-320 GogolinTel. 697 840 176 e-mail: [email protected]

Zbigniew Gomoła INSTAL-KA ul. Krapkowicka 167, 47-320 GogolinTel. 601 633 062e-mail: [email protected]

Eksport-Import „JÓZEF’ s.c. Józef Rajmund & Józef Kariona ul. Krapkowicka 49, Łowkowice, 47-364 Strzeleczki Tel. 604 408 189, fax. 77 466 78 10e-mail: [email protected]

Instytut Rozwoju Zasobów Ludzkich Krzysztof Błażowski ul. Powstańców Śl. 26/2, 45-087 OpoleTel. 77 455 89 22, fax. 77 544 95 53, 695 738 610e-mail: [email protected]

Studio Badań Jakościowych – Aleksandra Małysz-Błażowska ul. Powstańców Śl. 26/2, 45-087 OpoleTel. 77 455 89 22, fax. 77 544 95 53, 603 929 164 e-mail: [email protected]

Biuro Podróży SIESTA Michał Andrzej Jeziorowskiul. Kluczborska 30, 46-300 OlesnoTel. 695 507 569 e-mail: [email protected]

„ESLAB” Firma Usługowo Produkcyjna Edward Szywałaul. Łukasińskiego 26, 58-100 Świdnica Tel. 74 852 77 87, fax. 74 852 76 69e-mail: [email protected]

HOTEL OLESNO Gabriela Wiendlochaul. Krzywa 1, 46-300 OlesnoTel. 34 359 77 73/4, fax. 34 359 85 27e-mail: [email protected]

CZEMAR–SERWIS PHU Marek Staruszkiewicz ul. Kościelna 10, 46-113 Wilków k/Namysłowa Tel. 77 410 05 77, fax. 77 410 31 38e-mail: [email protected], [email protected]

VERITUS Wioleta WyzgalaPl. Kopernika 4/9, 45-040 Opoleadres do korespondencji: ul. Odrzańska 12, 45-641 OpoleTel. 606 211 470 e-mail: [email protected]

Instytut Ceramiki i Materiałów Budowlanych Oddział Inżynierii Procesowej Materiałów Budowlanych w Opolu ul. Oświęcimska 21, 45-641 OpoleTel. 77 456 32 01, fax. 77 456 26 61e-mail: [email protected]

GALESS Sp. z o.o., prezes Edward Szywała ul. Jagienki 2-4, 58-100 ŚwidnicaTel./fax. 74 852 19 72e-mail: [email protected]

WEEGREE Sp. z o.o. S.K.A. ul. Nowogrodzka 31, 00-511 Warszawaadres do korespondencji: ul. Krakowska 39, 45-075 OpoleTel. 77 543 18 51, 666 810 810, fax. 77 543 19 19 e-mail: [email protected]

NOWI W OIG

Page 8: FOB marzec 2014

8

nr 3 (95) marzec 2014

BUDOWNICZY NA MIARĘ XXI WIEKU

- Nowoczesny budowniczy jest kreatywny oraz otwarty na wszelkie propozycje. W dobie rozwoju bardzo ważne jest podnoszenie swoich kwalifikacji i umiejętności zawodowych. Warto korzystać z możliwych usług szkoleniowych, które są oferowane na lokalnym rynku– mówią Julia Trzebuniak i Justyna Chudy-Wójtowicz (na zdjęciu) z Systema Sp. z o.o. realizujące projekt “Nowoczesne budownictwo!”, z którymi rozmawiała Alicja Holik.

WYWIAD

Page 9: FOB marzec 2014

9

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

- Czym jest projekt „Nowoczesne budownictwo!”?Julia Trzebuniak: - Szkolenie pn.: „No-woczesne budownictwo!” realizowane jest w ramach Działania 8.1 „Rozwój pracowników i przedsiębiorstw w re-gionie”, Poddziałanie 8.1.1 „Wspieranie rozwoju kwalifikacji zawodowych i do-radztwo dla przedsiębiorstw”, Priorytet VIII „Regionalne kadry gospodarki” Program Operacyjny Kapitał Ludzki współfinansowany przez Unię Europej-ską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego”. Projekt skierowany jest do przedsiębiorstw z branży budowla-nej (w tym osób fizycznych prowadzą-cych działalność gospodarczą) z sektora mikro, małych i średnich przedsię-biorstw oraz ich pracowników z terenu województwa opolskiego. Szkolenie jest prowadzone w trzech modułach: techno-logie produkcyjne przyjazne środowi-sku, zarządzanie zasobami ludzkimi, umowy o roboty budowlane (w tym umowy z podwykonawcami). W ramach projektu beneficjent może skorzystać m.in. z następujących zakresów szko-leniowych: budownictwo inteligentne (automatyzacja kontroli wszystkich funkcji budynku, integracja systemów sterowania i zarządzania, innowacyjne rozwiązania wiodących dostawców, sys-tem regulacji dla budynku zapewniający energooszczędność); ustawa o planowa-niu i zagospodarowaniu przestrzennym (akty planistyczne – studium); prawo zamówień publicznych (umowy w spra-wach zamówień publicznych, środki ochrony prawnej); formy organizacyjne prowadzenia budowlanej działalności gospodarczej (podstawowe obowiąz-ki przedsiębiorcy względem ZUS i US, stosunki prawne łączące przedsiębiorcę budowlanego z podmiotami /osobami/ wykonującymi zlecenia; nowoczesne bu-downictwo (charakterystyka, kierunki rozwoju, perspektywy inwestycyjne na świecie). Szkolenie odbywa się w Opolu, dwa razy w tygodniu w grupach około 10 osobowych.

- Jakie koszty ponoszą przedsię-biorcy oraz ich pracownicy?Justyna Chudy-Wójtowicz: - Szkolenie dla przedsiębiorców i ich pracowników jest w całkowicie bezpłatne, gdyż jest współfinansowane przez Unię Europej-ską. Każdemu z uczestników zapewnia-

my materiały szkoleniowe oraz catering podczas szkolenia w formie szwedzkiego stołu.

- Czy można się jeszcze zapisywać na szkolenie, czy lista jest już zamknięta?JT: - Zapisy trwają cały czas. Dokumen-ty rejestracyjne są dostępne na naszej stronie internetowej www.budownic-two.efsart.eu. Można zgłaszać się do na-szego biura, które mieści się przy ul. 10. Sudeckiej Dywizji Zmechanizowanej 4. Ze szkolenia dotychczas skorzystało 45 osób z województwa opolskiego. Projekt potrwa do października, ale nie ukry-wamy, że jeśli grupy wystartują szybciej, to projekt się wcześniej zakończy.

- Skąd pomysł na szkolenie „No-woczesne budownictwo!”?JCW: - Projekt powstał z myślą o po-szerzeniu tematyki związanej z odna-wialnymi źródłami energii czy budową domów pasywnych. Zainteresowanie tematem jest coraz większe, a wiedza mała. Stwierdziłyśmy, że takie szkole-nie na pewno zwiększyłoby świadomość przedsiębiorców, a co za tym idzie kon-kurencyjność ich firm. Przedsiębiorcom często wydaje się, że podpisując umowę łapią przysłowiowego Boga za nogi, ale pamiętać należy, że umowy te wiążą obie strony.

- Wspominały Panie o OZE. Wydaje się, że w nowoczesnym budownictwie, ciężko zaistnieć na rynku, nie stawiając na OZE. Ile bloków szkolenia poświęconych jest tej tematyce?JT: - Sześć bloków. Mówimy o energii słonecznej (sposoby produkcji energii

elektrycznej z wykorzystaniem energii słonecznej, fotoogniwa, kolektory sło-neczne), energii wiatru i wody, biomasie, energii geotermalnej, wentylacji i reku-peracji, zrównoważonym budownictwie (budownictwo energooszczędne, pa-sywne) czy inteligentnym budownictwie (integracja systemów sterowania i za-rządzania, system regulacji dla budynku zapewniający energooszczędność). Szko-lenie obejmuje także formy organizacyj-ne prowadzenia budowlanej działalności gospodarczej, stosunki prawne łączące przedsiębiorcę budowlanego z podmio-tami wykonującymi zlecenia. Na zajęcia składa się również tematyka marketingu (sztuka prezentacji, style przywództwa, efektywna komunikacja interpersonal-na wewnątrz i na zewnątrz firmy).

- Kto prowadzi szkolenia?JCW: - Zajęcia prowadzone są przez wykwalifikowanych trenerów, którzy posiadają wiedzę i wieloletnie praktyki z dziedziny budownictwa, prawa czy księgowości. Budowa domów pasyw-nych, pozyskiwanie funduszy – brzmi banalnie, ale wiąże się z tym szereg działań i regulacji prawnych, którym trzeba sprostać i właśnie w tym mają pomóc sprawdzeni trenerzy.

- Czy planują panie podobne szko-lenia w przyszłości?JT: - Prawdopodobnie będziemy szły w kierunku ekologii, a czy szkolenie będzie dotyczyć branży budowlanej czy innej jeszcze nie wiemy. Zobaczymy co czas pokaże. Najpierw chcemy zrealizo-wać nasz projekt, ale mamy już zalążki tego, co chciałybyśmy jeszcze wprowa-dzić.

- Jaka płeć przeważa na szkole-niach? Rzadko spotyka się kobiety na stanowiskach kierowniczych w firmach budowlanych. JCW: - W projekcie przeważą panowie, a z naszego szkolenia skorzystało już dziewięć pań. Kobiety z branży budow-lanej to głównie architekci, projektanci wnętrz, właścicielki firm i nieruchomo-ści. Bardzo chętnie zapraszamy je na szkolenie z „Nowoczesnego budownic-twa!”.

- Dziękuję za rozmowę.

BUDOWNICZY NA MIARĘ XXI WIEKU

WYWIAD

„Przedsiębiorcom często wydaje się, że podpisując umowę łapią przysłowiowego Boga za nogi, ale pamiętać należy, że umowy te wiążą obie strony.”

Page 10: FOB marzec 2014

10

nr 3 (95) marzec 2014

Page 11: FOB marzec 2014

11

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

DORADCY MAJĄ PRZYSZŁOŚĆ- Przedsiębiorcy z jednej strony chcą mieć pewność, że starając się o sfinansowanie inwestycji dostaną pieniądze, a z drugiej nie mają czasu na papierologię –- Marek Jędrzejewski, właściciel firmy doradczej Formatio, z którym rozmawiał Maciej T. Nowak.

- W czym specjalizuje się Pana firma?- Zajmuję się doradztwem. Osobom, któ-re chcą założyć działalność gospodar-czą, pomagam w pozyskaniu pieniędzy na tę działalność, w jej zaplanowaniu i rejestracji. Kolejne grono klientów to przedsiębiorcy już istniejący na rynku, którzy potrzebują pomocy doradczej w uzyskaniu źródeł finansowania inwe-stycji, rekrutacji pracowników, uporząd-kowaniu spraw w firmie i wielu innych kwestiach.

- Czy chodzi tylko o środki unijne?- Nie, nie chodzi tylko o dotacje z Unii Europejskiej, ale również o pożyczki, pozyskiwanie poręczeń finansowane ze środków UE w ramach Regionalne-go Programu Operacyjnego. Pomagam także zmniejszyć obciążenia osobiste bądź firmowe w przypadku zaciągania zobowiązania kredytowego.

- Jak długo prowadzi Pan działalność?- Jestem bardzo młodym przedsię-biorcom, chociaż w branży działam już dobrych kilka lat. Jeśli doliczę pracę w administracji to będzie już ponad 10 lat jak pracuję w środkach unijnych. Działalność gospodarczą prowadzę od stycznia 2012 r.

- Czy jest na rynku duże zapotrze-

bowanie na takie usługi?- Tak, jest. To dlatego, że przedsiębiorcy z jednej strony chcą mieć pewność, że starając się o sfinansowanie inwestycji dostaną środki, a z drugiej nie mają cza-su na papierologię. Można powiedzieć, że wynajmując mnie do pracy przedsię-biorcy kupują sobie czas. To jest jedna strona medalu, a druga, to że usługi do-radcze takie jak świadczę, były finanso-wane przez Unię Europejską w ramach punktów konsultacyjnych KSU. Przez ostatnie cztery lata, właściwie większość moich usług była świadczona w ramach projektów unijnych i współfinansowana ze środków unijnych przez Polską Agen-cję Rozwoju Przedsiębiorczości. I to jest źródło popularności tych usług. Jeżeli klient za przygotowanie biznesplanu czy wniosku kredytowego, miał płacić 240 zł netto, to była to zdecydowanie tańsza cena niż na rynku. W tej chwili tego dofinanso-wania już nie ma, więc prowadzę działal-ność na zasadach czysto komercyjnych.

- Różne urzędy i instytucje dekla-rują, że też pomagają wypełniać wnioski. Czy mimo tego jest miejsce na działalność komercyjną? A może ta pomoc jest stricte fikcyjna?- Moje usługi są bardzo sprofilowane. Mój klient to przedsiębiorca, głów-nie ten, który jest w początkowej fazie rozwoju biznesu. Za tę początkową fazę

uważa się pierwsze trzy do pięciu lat prowadzenia działalności. Mniej jest klientów, którzy już okrzepli na rynku, bo oni mają już pewną historię kre-dytową i bardzo często same instytu-cje udzielające kredytów zachęcają je i pomagają im w pozyskaniu środków na rozwój. Mają też wyspecjalizowane osoby, które to robią. Nie opłaca im się korzystać z pomocy doradców zewnętrz-nych. Te osoby, które są na początku drogi, są bardzo dobrymi klientami. Urzędy czy administracja nie do końca umie do nich trafiać. Z drugiej strony są one trochę przerażone ogromem papie-rów i procedur. Czują się niekomfortowo w takich kontaktach. Czasem żartuję, że pracuję dzięki temu, że są duże prze-szkody biurokratyczne. Jednak posiłku-jąc się opinią PARP, popyt na te usługi jest bardzo duży. Mam nie tylko sprze-dać swój produkt, przedstawić uczciwą ofertę, ale także poprowadzić klienta i pokazać mu plusy i minusy. Bez popa-dania w zachwyt, że pieniądze leżą na ulicy i każda inwestycja się powiedzie. Z drugiej strony nie można też popadać w czarnowidztwo, że nic się nie uda, bo jest duża konkurencja itd. Doradcy mają przyszłość.

- Dziękuję za rozmowę.

PREZENTACJA

Page 12: FOB marzec 2014

12

nr 3 (95) marzec 2014

Page 13: FOB marzec 2014

13

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

BADAJĄ JAK OPTYMALNIE JEŹDZIĆ NA ROWERZE

W wygodnym jeżdżeniu na rowerze pomagają już dzisiaj nowoczesne technologie.

BG Fit (Body Geometry Fit Integration Technology) to metoda, która może przydać się każdemu rowerzyście, bez względu na to, na jakim rowerze jeździ i jak długie dystanse pokonuje. Ze złej pozycji na rowerze biorą się bóle stóp, kolan, kręgosłupa, ramion, a my czu-jemy się źle na rowerze. Prawidłowe ustawienie sylwetki gwarantuje nam, że będziemy pokonywać nawet dalekie trasy bez większego wysiłku. Metoda pozwala na wypracowanie optymalnego układu ruchu, w którym organizm pra-cuje z największą sprawnością.

- Metoda ta polega na wykonaniu pomiarów anatomicznych rowerzysty. Bada się przykurcze, budowę stopy, ko-lan, bioder, kręgosłupa – tłumaczy Woj-ciech Kwiecień, który wykonuje pomiary w Opolskim Centrum Rowerowym. - Na podstawie badań anatomicznych, w pró-bie dynamicznej na urządzeniu typu trenażer ustawia się pozycję. Często jest

tak, że mamy dwie różne stopy, jedna jest bardziej wysklepiona czy ma inne zgięcie przodostopia, możemy też mieć różnej długości kończyny. Takie różnice można wyrównać poprzez dopasowanie na przykład wkładek do butów.

Dla każdego pozycja na rowerze jest inna, wynika to z różnej budowy ciała. Nie ma jednej uniwersalnej pozycji. Do pomiarów oceny anatomicznej rowerzy-sty służy kilka przyrządów.

- Podstawowym jest poziomica od-powiedniej długości. Oprócz niej mamy również przyrząd do badania skrę-tu przodostopia – wyjaśnia Wojciech Kwiecień. - Jest też przyrząd termiczny do badania jak zachowuje się stopa pod wpływem obciążenia, czyli jak wygięcie stopy zapada się podczas obciążenia. To dwa podstawowe przyrządy do badania stóp. Do badania kąta ugięcia nogi służy specjalny kątomierz.

Podstawą opracowywania pozycji jest trenażer, na którym ustawia się rower. Ma on obciążenie magnetyczne. Osoba poddawana badaniu jest obser-

wowana w praktyce, jaką sylwetkę ma na rowerze i jak należy ją skorygować.

- Określone są kąty pracy kolana – od 20 do 40 proc., ale to duża różnica. Dopie-ro znając możliwości anatomiczne danego rowerzysty można ustawić prawidłowy kąt ustawienia jego nóg – tłumaczy Kwie-cień. – Szukanie idealnej sylwetki zaczyna się od butów i ustawienia stopy.

Bardzo ważna jest także szerokość siodełka, o czym laik nie wie. Na rynku jest spory wybór. U rowerzysty nale-ży zbadać szerokość rozstawu guzów kulszowych, nie wolno bowiem siedzieć na siodełku na miękkich częściach ciała. Guzy kulszowe muszą być odpowiednio podparte, bo złe oparcie na siodełku utrudnia przepływ krwi i uciska nerwy. Ważna jest linia pleców, by nie były zbyt mocno wygięte, kąt między tułowiem a ramionami nie może być zbyt duży. Na ułożenie sylwetki wpływa ustawienie kierownicy – każdy z tych elementów składa się na pomiar BG Fit.

Tomasz Mikołajczyk

Body Geometry Fit to nowoczesna metoda polegająca na ocenie warunków biomechan-icznych rowerzysty oraz doborze elementów roweru. Jest już dostępna w Opolskim Centrum Rowerowym w Opolu. Metoda poz-wala na takie ustawienie rowerzysty, by jazda była bezpieczna, bezkontuzyjna i komfortowa.

Page 14: FOB marzec 2014

14

nr 3 (95) marzec 2014

INWAZJA KARCZM NA OPOLSZCZYŹNIEGóralski klimat, niepowtarzalny charakter i pyszne jedzenie. W okolicach Opola pojawia się coraz więcej karczm. Sporo kosztują, ale dają też pracę. Kryzys – jak widać - im nie grozi.

Wcałym kraju od połowy lat 90-tych powstają ludo-we karczmy i zajazdy. Wzorowane są na stylu góral-skim, spotykanym chociażby w Zakopanem. Dzisiaj

widok karczmy nad morzem czy na Mazurach nikogo już nie dziwi, tak samo jak kierpce i ciupagi z napisem Kołobrzeg.

Kiedy u naszych południowych sąsiadów co druga restau-racja ma kłopoty (obrót w połowie z nich jest niższy nawet o 20 proc. – wg. badań Stowarzyszenia Hoteli i Restauracji), w okolicach Opola karczmy rosną niczym grzyby po deszczu.

Patrząc na liczbę gości w karczmach, które odwiedzili-śmy, nic nie wskazuje na kryzys. – Bardzo lubimy odwiedzać karczmę. Serwowane są tutaj duże porcje, ale jednocześnie nie tracą one swoich walorów smakowych - powiedzieli nam klienci Karczmy Bida we Wrzoskach.

Budowa karczmy na ok. 200 osób to koszt od 1 do 2 mln zł. Inwestycja zwrócić się może po 3-4 sezonach. Właścicie-le karczm w wielu przypadkach otrzymują dofinansowanie z Unii Europejskiej. Karczma pod Strzechą dostała 800 tys. zł dofinansowania, natomiast Bida we Wrzoskach 2,5 mln zł. Karczmy to także dodatkowe miejsca pracy, o które dzisiaj ciężko. Karczma pod Strzechą zatrudnia 17 osób, a w Bidzie pracuje 30 osób.

Kolejnym obiektem w podobnej stylistyce uruchomionym w ostatnich tygodniach jest restauracja Zagłoba położona

przy drodze z Opola na Strzelce Opolskie.Restauracje zawdzięczają swój niepowtarzalny charakter

stylizacji utrzymanej w nurcie tradycji góralskiej w połącze-niu z elementami nowoczesnej aranżacji wnętrz. Oryginalne drewniane meble, rzeźbione stoły, krzesła i elementy zdob-nicze tworzą atmosferę góralskiej karczmy. Bida otwarta jest 24 godziny na dobę, co daje doskonałą alternatywę klientom, podróżującym o różnych porach dnia i nocy.

Ważnym czynnikiem wpływającym na zainteresowanie klientów jest położenie przy ważnych szlakach drogowych, nieopodal większych miast i nie tylko. - Klienci często słyszą o naszym lokalu dzięki CB radiu. Kierowcy ciężarówek prze-kazują sobie informacje, gdzie najlepiej można zjeść w oko-licy, w której akurat przebywają – powiedział nam Łukasz Żołnowski, manager karczmy Bida.

W karczmach dba się o odpowiednią atmosferę, pewien rodzaj ciepła domowego. - To coś trudno uchwycić, nie chcę zdradzać, w czym tkwi sukces, jednak staramy się, aby klimat rodzinnej chaty panował u nas cały czas. Wynika to m.in. z zaaranżowania wnętrza oraz odpowiedniego nastawienie obsługi, która przyczynia się do zadowolenia klientów – twierdzi Paweł Domański, właściciel Karczmy Pod Strzechą.

Alicja Holik

INWESTYCJA

Page 15: FOB marzec 2014

15

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

Starostwo Powiatowe w Krapkowi-cach własnymi siłami przygoto-wało drugi już projekt opiewający

na kwotę ponad 3 mln zł, którego celem jest przeciwdziałanie wykluczeniu cy-frowemu w powiecie krapkowickim. Za komputery, szkolenie i internet w cało-ści zapłaci Unia Europejska w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, bez wkładu własnego z bu-dżetu powiatu.

Szlak przetarto w 2012 r., kiedy pozyskano pieniądze na 50 kompute-rów z dostępem do internetu dla osób zagrożonych wykluczeniem cyfrowym. Powstało też pięć sal komputerowych, z których na co dzień korzystają ucznio-wie krapkowickich szkół i emeryci. To był strzał w dziesiątkę. Kilkadziesiąt osób pozbawionych wcześniej dostępu do komputera zdobyło wiedzę i narzę-dzia, dzięki którym odnaleźli się we współczesnym świecie.

– Już pięćdziesiąt rodzin korzysta z komputerów i bezpłatnego dostępu do internetu. Teraz pomocą obejmiemy dziesięć razy więcej osób – mówi Maciej Sonik, starosta krapkowicki. W tej edycji projekt wesprze najzdol-niejszych uczniów, rodziny w trudnej sytuacji, niepełnosprawnych i osoby po pięćdziesiątce. Komputer, internet i szkolenia pozwolą im wykorzystać możliwości nowoczesnego, cyfrowego świata, a to daje szanse na wykształce-nie, lepsze kwalifikacje i pracę.

Starostwo złożyło wniosek w ze-szłym roku. Razem z nim wpłynęło ponad pół tysiąca innych z całego kraju. Nie było łatwo zdobyć pieniądze, bo prawie połowę wniosków odrzucono. Projekt starostwa, choć oceniono go wysoko i uzyskał 75 punktów, trafił na listę rezerwową bez gwarancji realizacji.– Nie daliśmy jednak za wygraną i odwołaliśmy się od decyzji – mówi

starosta Sonik. – Wskazaliśmy na błędy w ocenie wniosku. W ostatnich tygodniach otrzymaliśmy informację o przyznaniu nam dodatkowych pięciu punktów, a tym samym uzyskaniu dofi-nansowania.Nabór wniosków mieszkańców roz-pocznie się w maju. Starostwu zależy na przeprowadzeniu szerokiej akcji in-formacyjnej, aby dotrzeć do wszystkich zainteresowanych. W projekcie będzie mogło wziąć udział każde gospodarstwo domowe z powiatu krapkowickiego speł-niające kryteria.

Każdy z uczestników projektu otrzy-ma przenośny komputer objęty serwi-sem. Wiadomo, że sprzęt to nie wszyst-ko. Oprócz laptopów uczestnicy wezmą udział w szkoleniu z użytkowania komputera, poruszania się w internecie oraz różnych umiejętności przydatnych np.: do poszukiwania pracy na odległość.

500 DARMOWYCH KOMPUTERÓW

KRAPKOWICE

500 komputerów, szkolenia i dostęp do internetu - to wszystko za darmo? Czy to możliwe? Brzmi fantastycznie.

Kto może liczyć na pomoc?• Dzieci i młodzież ucząca się z bardzo dobrymi wynikami w nauce, z rodzin, których przeciętny dochód na osobę

w rodzinie był niższy niż ostatni aktualny roczny wskaźnik „przeciętnego miesięcznego dochodu na osobę w gospo-darstwie domowym” publikowany przez GUS

• Rodziny dzieci i uczącej się młodzieży, będące w trudnej sytuacji materialnej i społecznej, uprawniającej do otrzymania stypendiów socjalnych

• Rodziny spełniające kryterium dochodowe upoważniające do korzystania ze wsparcia z systemu pomocy społecznej lub systemu świadczeń rodzinnych

• Rodziny zastępcze• Rodziny z osobami niepełnosprawnymi• Gospodarstwa domowe z osobami z grupy 50+, których przeciętny miesięczny dochód na osobę w rodzinie nie

przekracza kwoty najniższych gwarantowanych świadczeń emerytalno-rentowych.

Page 16: FOB marzec 2014

16

nr 3 (95) marzec 2014

Miliardy euro na środowisko

Pięć wniosków o dofinansowanie na łączną wartość ponad 80 mln zł, z czego dofinansowanie ze środków unijnych to prawie 43 mln zł – opolski WFOŚiGW złożył wnioski o dofinansowanie z Fun-duszu Spójności w ramach Priorytetu I POIiŚ - Gospodarka wodno-ściekowa.

W ramach konkursu o dofinansowanie z Funduszu Spój-ności w działaniu 1.1 POIiŚ - Gospodarka wodno-ściekowa do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu wpłynęło pięć wniosków o dofinansowa-nie. Ich łączną wartość to ponad 80 mln zł, a dofinansowanie ze środków unijnych opiewa na prawie 43 mln zł.

Wnioski złożyły spółki: Hydrokom z Kluczborka, Przed-siębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji z Brzegu, Wodociągi i Kanalizacja ze Zdzieszowic, „AKWA” z Nysy oraz Zakład Wodociągów i Kanalizacji z Wołczyna. Obejmują one swoim zakresem m.in. modernizacje trzech oczyszczalni, budowę 1,5 km sieci wodociągowej oraz prawie 50 km sieci kanali-zacji sanitarnej. W przyszłości, po realizacji inwestycji, sko-rzysta z nich 5 tys. mieszkańców województwa opolskiego. Po pozytywnej ocenie złożonych wniosków oraz podpisaniu umów o dofinansowanie Fundusz w Opolu będzie wdrażał w ramach POIiŚ 16 projektów na łączną wartość ponad 397 mln zł, z czego wartość dofinansowania z Funduszu Spójno-ści przekracza 200 mln zł.

Komisja Europejska zatwierdziła Program Infrastruk-tura i Środowisko na lata 2007-2013 w grudniu 2007 r. To zwieńczenie wielomiesięcznych prac nad przygotowaniem największego programu w historii UE. Wielkość środków

unijnych zaangażowanych w jego realizację wynosi ponad 28 miliardów euro, co stanowi ok. 42 proc. całości środków polityki spójności w Polsce.

W ramach programu realizowane są duże inwestycje infrastrukturalne w zakresie ochrony środowiska, transpor-tu, energetyki, kultury i dziedzictwa narodowego, ochrony zdrowia oraz szkolnictwa wyższego.

Celem programu jest poprawa atrakcyjności inwesty-cyjnej Polski i jej regionów poprzez rozwój infrastruktury technicznej przy równoczesnej ochronie i poprawie stanu środowiska, zdrowia, zachowaniu tożsamości kulturowej i rozwijaniu spójności terytorialnej.

Łączna wielkość pieniędzy zaangażowanych w realizację POIiŚ na lata 2007-2013 wynosi 37,7 mld euro, z czego wkład unijny to 28,3 mld euro, zaś wkład krajowy – 9,4 mld euro.

Podział środków UE dostępnych w ramach POIiŚ pomiędzy poszczególne sektory przedstawia się następująco:

• transport – 19,6 mld euro• środowisko – 5,1 mld euro• energetyka – 1,7 mld euro• szkolnictwo wyższe – 586,5 mln euro• kultura – 533,6 mln euro• zdrowie – 395,5 mln euro

Artykuł dofinansowany ze środkówWojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu

Page 17: FOB marzec 2014

17

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

Strzeleczki zbudują kanalizację

za 7,9 mln zł

Gmina Strzeleczki zawarła umowę z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu na dofinansowanie budowy kanalizacji. Zbudowanie 7 kilometrów kanalizacji sanitarnej będzie kosztować 7,9 mln zł.

Do podpisania umowy między gminą Strzeleczki a Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Go-spodarki Wodnej w Opolu doszło w siedzibie funduszu pod koniec ub.r. Całość inwestycji ma kosztować 7,9 mln zł. 3,3 mln zł pochodzić będzie z Programu Ope-racyjnego Infrastruktura i Środowisko. Pozostała część kwoty to preferencyjna pożyczka jakiej fundusz udzieli gminie, by ta mogła sfinansować wkład własny.

Inwestycja obejmie budowę 7 kilometrów kanalizacji sanitarnej, z której będzie mogło skorzystać 829 miesz-kańców miejscowości Strzeleczki. Do sieci podłączone zostaną również budynki użyteczności publicznej oraz miejscowe przedsiębiorstwa.

- To będzie już drugi etap budowy kanalizacji w na-szej gminie. Pierwszy udało się zrealizować także dzięki pomocy funduszu. Bez tej pomocy finansowej sami nie dalibyśmy sobie rady, ponieważ jesteśmy małą gmi-ną. W dodatku dochód na głowę mieszkańca u nas to zaledwie 80 proc. średniej krajowej – stwierdził wicewójt Strzeleczek Piotr Solloch.

WFOŚiGW podpisał już w sumie 11 umów z opol-skimi gminami dotyczących inwestycji, które mają

pomagać w ochronie środowiska naturalnego. Łącznie opiewają one na kwotę ponad 317 mln zł. 159 mln zł z tej kwoty to pieniądze pochodzące z Funduszu Spójności. 83 mln zł inwestorzy pożyczyli od Funduszu jako niskooprocentowane pożyczki (2,5 proc.) na wkład własny. Dzięki tym pieniądzom udało się wybudować 394 kilometry sieci kanalizacyjnych, z których korzysta 27 tys. mieszkańców Opolszczyzny.

Gmina Strzeleczki to jeden z ciekawszych regio-nów Opolszczyzny. Jej mieszkańcy to ludzie pracowici i gościnni. Ich bogate, ciekawe, często tragiczne i po-gmatwane dzieje są typowe dla społeczności zamiesz-kujących tereny graniczne. Turystów przyciąga tu m.in. znakomicie zachowany zespół pałacowo-parkowy w Mosznej z rzadkim skupiskiem rododendronów i aza-lii oraz park krajobrazowy z ruinami zamku w Dobrej, a także pałacyk i zabytkowy park w Kujawach. Okoliczne lasy, bogate są w grzyby i jagody, zapewniają doskonały wypoczynek. Strzeleczki to także region interesujący pod względem gospodarczym. Znajdują się tu np. boga-te złoża żwiru, dotąd nie eksploatowane.

Artykuł dofinansowany ze środkówWojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu

Page 18: FOB marzec 2014

18

nr 3 (95) marzec 2014

Bioenergia

Dla rolniczej Opolszczyzny wykorzystanie biomasy to najlepsza droga do produkcji energii z odnawialnych źródeł. Szansa zo-stała już zauważona. W najbliższych latach planowane jest powstanie wielu ważnych inwestycji wykorzystujących biomasę.

W Goświnowicach koło Nysy pracuje fabryka biopaliw. To największa w Polsce i czwarta w Europie wytwórnia etanolu. Fabryka może przerabiać ok. tysiąca ton ziarna dziennie. Na Opolszczyźnie kukurydzę uprawia się na 50 tys. hektarów. Rolnicy z regionu od kilku lat systematycz-nie powiększali areały upraw. Bodźcem do tego był rozwój produkcji biopaliw. W sumie fabryka ma wykorzystywać do przerobu na paliwo 350 tys. ton kukurydzy rocznie. Takiej ilości ziarna nie ma w regionie.

Natomiast w Rychnowie pod Namysłowem planowa-na jest produkcja biodiesla. To biopaliwo otrzymywane z olejów roślinnych bądź tłuszczów zwierzęcych. Nadaje się do stosowania w silnikach diesla, przy czym jego spalanie jest znacznie bardziej przyjazne środowisku. Emituje mniej szkodliwych substancji chemicznych niż przy spalaniu oleju napędowego.

Do budowy elektrociepłowni na biomasę przygotowu-ją się Namysłów i Kluczbork. Bardzo dobrym materiałem do wykorzystania energetycznego jest nadwyżka słomy w rolnictwie. Istnieje też możliwość pozyskania energii w produkcji biogazu z odpadów organicznych. Podstawo-

wym kierunkiem wykorzystania energetycznego biomasy jest produkcja ciepła technologicznego i grzewczego. Na Opolszczyźnie działają już małe kotłownie na słomę, które są wykorzystywane do ogrzewania budynków oraz produk-cji ciepłej wody, ogrzewania szklarni i suszarni zboża. Bio-gaz jest już w województwie wykorzystywany do produkcji energii np. w oczyszczalniach ścieków w Opolu, Brzegu i Kędzierzynie-Koźlu. Tam wykorzystywany jest metan, który powstaje w procesie oczyszczania ścieków. Jednak energia przeznaczana jest tylko na potrzeby tych zakładów.

W Kietrzu wybudowano biogazownię, gdzie energia jest produkowana w sposób przemysłowy. Wytwarzana energia może zaspokoić potrzeby niemal całego miasta. Moc elek-trowni w Kietrzu wynosi dwa megawaty. Biomasa pochodzi głównie z Kombinatu Rolnego w Kietrzu, a przede wszyst-kim z hodowli krów. Biogazownie planują także budować w Skarbimierzu, Lewinie Brzeskim, Głubczycach i Lubszy. Planowana jest również budowa instalacji w gminie Skoro-szyce, która oprócz produkcji składników biopaliw będzie się wytwarzać energię cieplną i elektryczną do ogrzewania osiedla mieszkaniowego.

Artykuł dofinansowany ze środkówWojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu

Page 19: FOB marzec 2014

19

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

Czekamy na paliwo 2.0

Do produkcji biopaliwa w Europie uprawia się przede wszystkim len i rzepak, w USA - kukurydzę i soję, w pozostałych rejonach świata - głównie konopie.

W 2005 r. prawie 15 proc. światowego zużycia energii pochodziło z biopaliw. Większość tej energii w krajach rozwijających się jest zużywana do celów grzewczych i do przygotowania posiłków. Szwecja i Finlandia pokrywają z biopaliw odpowiednio 17 proc. i 19 proc. zapotrzebowania energetycznego. 

Wiele państw prowadzi intensywne badania nad opracowaniem biopaliw, które zastąpią ropę naftową i gaz ziemny. Badania koncentrują się na materii orga-nicznej, głównie celulozie oraz odpadach z produkcji rolniczej i osadach ściekowych, które mają być źródłem taniej produkcji biopaliwa. Istotne jest, by produkcja wymagała niskich nakładów energetycznych.

Jako pierwsi biogaz zaczęli wykorzystywać Chińczy-cy. Budowę lokalnych biogazowni rozpoczęto tam po II wojnie światowej. W wioskach i gminach stawiano zbiorniki umieszczone na głębokości 6 metrów, bo tam jest stała temperatura dodatnia. Następnie gromadzo-no w nich odpady organiczne: odchody, trawy, liście, a nawet starą odzież, które po dodaniu wody ulegały beztlenowej fermentacji. Wytwarzał się biogaz, który napędzał silniki z demobilu, a te produkowały energię elektryczną. Obecnie w Chinach pracuje prawie 5 mln lokalnych biogazowni.

W Indiach jest ich ok. 1 mln. Coraz szerzej do pro-dukcji biopaliw wykorzystywane są rośliny, m.in. rzepak, len, kukurydza i soja. Według ONZ (FAO) rosnące zapotrzebowanie na biopaliwa będzie podbijać ceny towarów rolniczych przez następne 10 lat. Wzrost zapo-trzebowania na biopaliwa o 30 proc. pociągnie za sobą wzrost cen cukru o 26 proc., a kukurydzy – o 11 proc. FAO zaleca skierowanie większych środków na produk-cję biopaliwa drugiej generacji - ze słomy i alg.

Świat nieustannie poszukuje nowych możliwości uzyskania paliw. Kolejne firmy testują nowe technolo-gie. Na przykład firma IST Energy produkuje urządzenie o zabudowie kontenerowej nazwane Green Energy Machine GEM, które umożliwia przetwarzanie odpadów (np.: makulatura, odpady biodegradowalne) i jednocze-sną produkcję energii elektrycznej i ciepła. Wyproduko-wany przez nich agregat wykorzystuje proces zgazowa-nia i umożliwia utylizację 3 ton odpadów w ciągu dnia. Maksymalna osiągalna moc elektryczna to 120 kWe, cieplna – to ok. 240 kWt. Szacowany koszt urządzenia wynosi 850 tys. dolarów. Czas zwrotu kształtuje się na poziomie 3-5 lat. W 2020 r. należy oczekiwać wejścia na rynek paliw III generacji, czyli wodoru.

Artykuł dofinansowany ze środkówWojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu

Page 20: FOB marzec 2014

20

nr 3 (95) marzec 2014

Jak finansują biogazownie w Czechach

Biogazowe instalacje powstają za naszą południową granicą jak grzyby po deszczu.

Biogazowy boom nie byłby możliwy bez preferencyjne-go finansowania, które nakręciło bioenergetyczny biznes. Obok dotacji do budowy takich obiektów z Unii Europej-skiej, w Czechach funkcjonuje dwojaki system wsparcia ich działania. Po pierwsze poprzez system zielonych certyfika-tów. Po drugie przez odgórnie ustaloną ryczałtową stawkę odkupu wytworzonej przez producentów energii ze źródeł odnawialnych. W drugim przypadku stawka ogłaszana jest przez czeski rząd i jest znacznie wyższa od zakupu energii przez zwykłych odbiorców.

Środki na dopłaty pochodzą ze specjalnego funduszu powstającego z niewielkiego opodatkowania wszystkich kupujących energię elektryczną. Opłata jest w cenie zakupu energii. Fundusz dopłaca do energii pochodzącej m.in. z biogazowi, siłowni wiatrowych czy kolektorów słonecznych. Dzięki temu Czesi chcą osiągnąć w 2015 r. 8 proc. udział bioenergii w wytwarzaniu energii ogółem.

Dzięki jasnym formom wsparcia każdy potencjalny inwestor łatwo może kalkulować opłacalność planowanych inwestycji. Przyjęte na poszczególne lata preferencyjne ceny zakupu są na tyle lukratywne, że Czesi kalkulują spłatę instalacji tylko ze sprzedaży energii elektrycznej.

W części instalacji nadwyżka powstającego przy chłodze-

niu generatora ciepła jest po prostu wytracana. Inaczej jest w podobnych instalacjach w Niemczech czy Austrii, gdzie ciepło stanowi dodatkowe źródło przychodów.

Dzięki zaangażowaniu rządu w tworzenie jasnych zasad wspierania podobnych inwestycji u naszych południowych sąsiadów pracuje już ponad 50 instalacji biogazowych, w tym ponad dwadzieścia działających przy gospodarstwach rolnych.

Niestety, w Polsce mimo ogromnego potencjału bioma-sowego mamy niewiele podobnych instalacji. Gdzie leży problem? Po pierwsze wynika to ze struktury polskich go-spodarstw. Tylko niewielka ich część jest w stanie zgroma-dzić odpowiednie ilości substancji organicznych. Po drugie, brakuje systemu wsparcia finansowania takich inwestycji. Niejednoznaczne są zasady przyznawania pomocowych środków unijnych i jest ich nadal za mało. Zbyt niska jest także cena odkupu wytworzonej energii (w Polsce ok. 37 gr/kWh, w Czechach ok. 68 gr, w Niemczech 60-98 groszy). Mamy także problemy z przyłączaniem instalacji do prze-starzałych sieci energetycznych. Trzeba jednak liczyć, że sytuacja będzie zmieniać się na lepsze i zapowiadany przez Ministerstwo Gospodarki plan budowy w każdej polskiej gminie do 2020 r. biogazowni, będzie możliwy do realizacji.

Artykuł dofinansowany ze środkówWojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu

Page 21: FOB marzec 2014

21

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

Wodę powinien oszczędzać każdy

22 marca br. już po raz dwudziesty obchodziliśmy Światowy Dzień Wody. W tym roku pod hasłem: „Woda i energia”. Oba problemy to dla dzisiejszego świata ogromne wyzwania. Według ONZ, w 2025 r., aż dwie trzecie ludzkości będzie żyło na obszarach narażonych na brak wody.

Światowy Dzień Wody ustanowiono na międzynaro-dowej konferencji ONZ w Rio de Janeiro w 1992 r. Była to odpowiedź na rosnącą świadomość, iż woda jest jednym z najważniejszych elementów środowiska, ale też podstawowym warunkiem rozwoju społecznego i gospodarczego świata.

Zasoby wody się kurczą, a zapotrzebowanie na energię wzrasta. Przetwarzanie wody i ścieków wymaga zużycia energii. Z kolei wyprodukowanie i magazynowa-nie energii wymaga zasobów wodnych, m.in. w elek-trowniach. Stąd konieczność budowania świadomości wzajemnych powiązań między wodą, a energią.

Problem braku wody to jeden z głównych alarmów powtarzanych od lat przez organizacje międzynarodo-we. Coraz częściej korzystanie z zasobów wodnych staje się zarzewiem konfliktów i wojen lokalnych. Najbardziej zagrożone brakiem wody są Ameryka Płd., Azja Środko-wa i dwa największe państwa świata – Indie

i Chiny. Aktualne dane także są zatrważające. Według UNICEF codziennie z powodu biegunki umiera na świecie 2 tys. dzieci. W większości z powodu braku dostępu do czystej wody, sanitariatów i nieprzestrzega-nia zasad higieny.

W Polsce wody pitnej raczej nie brakuje. Dlaczego

powinniśmy ją oszczędzać? Liczby powinny zadziałać na naszą wyobraźnię. Spłukując toaletę zużywamy jednorazowo ok. 6 litrów wody. To tyle, ile musi starczyć jednej osobie w kraju rozwijającym, by przeżyć dzień. – Nie możemy myśleć kategorią tzw. własnego podwórka. Ilość ścieków oraz czystość wody w rzekach zależą od zachowania ludzi w całym regionie, niezależnie od tego, czy tworzy go jedno państwo, czy kilka – zauważa Ewa Rymarczyk, specjalista ds. ochrony środowiska w firmie Oras, produkującej armaturę oszczędzającą wodę.

O oszczędzaniu warto mówić w każdym aspekcie: globalnym, lokalnym, ale też w kontekście pomysłów na małe oszczędności, które można wdrożyć u siebie w domu. Z roku na rok w Polsce powoli spada zużycie wody. Według danych GUS w minionym roku w przeli-czeniu na jednego mieszkańca najwięcej wykorzystali mieszkańcy Mazowsza (36,1 m3) i Wielkopolski (35,4 m3). Najmniejsze zużycie wody na osobę notuje się w woj. podkarpackim (22,4 m3) i małopolskim (26,6 m3).

– Coraz więcej osób zaczyna zwracać uwagę na racjonalne wykorzystanie wody. Nie bez znaczenie jest także stosowanie nowoczesnych urządzeń: oszczędzają-cej wodę armatury i spłuczek toaletowych oraz ekolo-gicznych pralek i zmywarek – przyznaje Ewa Rymarczyk.

Artykuł dofinansowany ze środkówWojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu

Page 22: FOB marzec 2014

22

nr 3 (95) marzec 2014

ForumO P O L S K I E G O B I Z N E S U