gamers magazine #18

26

Upload: gamers-magazine

Post on 28-Mar-2016

226 views

Category:

Documents


1 download

DESCRIPTION

 

TRANSCRIPT

Page 1: GAMERS MAGAZINE #18
Page 2: GAMERS MAGAZINE #18

Witajcie w najnowszym numerzeGAMERS MAGAZINE które musiało ukazać się zlekkim poślizgiem ze względu na remont umnie w domu który z kolei wiąże się zogromnymi nakładami czasu na burzenie,stawianie ścian, cekolowanie i malowanie.

Numer tak jak poprzednie oferuje Wamzapowiedzi, recenzje i kilka ciekawychnowości chociażby w postaci nowego działucharts który został przemodelowany iodświeżony.

Mija ten 2013 rok, w momencie w którym topiszę wielu z Was zapewne przygotowuje sięjuż do świąt i sylwestra, ja także choć nierobię tego tak jak bym chciał. Nowy numerktóry ukaże się w styczniu będzie czymściekawym za sprawą tytułów które czekają nanas za rogiem, swoją drogą jestem ciekaw cozaoferują nam next‐genu które stały sięcurrent genami całkiem niedawno. Maszynki sąświetne jednak cierpią jeszcze na braki którewraz ze styczniem zaczną maleć.

18 numer GAMERS MAGAZINE który macieprzed sobą po raz pierwszy zawiera recenzjetytułów startowych na PS4 co jest przełomemw dziejach pisemka. Następne numeru zpewnością będą zawierać więcej contentuzwiązanego z PS4 tak samo jak i portal. Tentrend jest już widoczny od jakiegoś czasu inikogo to nie powinno dziwić. PS3 oraz XB360powolutku schodzą z piedestału i zostająspychane na drugi plan pomimo faktu iż PS4chwilowo leży w bezruchu u wielu graczy nacałym świecie.

Dodatkowo chemy życzyć Wam wszystkiegonajlepszego z okazji zbliżających się świątoraz wszystkiego dobrego w nowym 2014 roku.Nie pozostaje nam nic innego jak zaprosić Wasdo czytania oraz do kolejnych numerówmagazynu które będą ukazywać się naWWW.PS3GAMER.PL oraz NAWWW.GAMERSMAGAZINE.PL

GAMERS MAGAZINE

Ul. Helska 10/8 81‐707 Sopot

Tel: 505‐725‐190

Web: WWW.PS3GAMER.PL

Mail: [email protected]

EDITORIAL

Red.Nacz: Szymon Zygadłowicz

OKAZJONALNIE PISALI

Maja Świerkot, Grzegorz Kondziela (NEO

PLUS), Artur Toczyński, Maciej Czerniawski

(Black Games), Damian Semkowicz, Paweł

Typiak (Gramy na Maxa), Patrycja Cuber,

Karol Riebantd

REKLAMA

Szymon Zygadłowicz

505‐725‐190

[email protected]

INFO

Materiały zawarte w czasopiśmie, należą do GAMERS MAGAZINE i są

stworzone przez redaktorów czasopisma, nie mogę być w całości lub

we fragmentach kopiowane, fotokopiowane, reprodukowane,

tłumaczone ani zredukowane do jakiej kolwiek inne formy. Redakcja

nie ponosi odpowiedzialności za treści reklam i ogłoszeń. Redakcja

nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo

do redagowania i skracania tekstów. Wszelkie znaki firmowe i

towarowe wraz ze zdjęciami są zastrzeżone przez ich właścicieli i

zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych. Wydawca ostrzega

że sprzedaż i dystrybucja aktualnych i archiwalnych numerów jest

zabroniona. Jaka kolwiek działalność komercyjna z wykorzystanie

magazynu GAMERS MAGAZINE lub PS3GAMER.PL bez zgody wydawcy

skutkuje odpowiedzialnością sądową.

SZYMON ZYGADŁOWICZRed. [email protected]

NR #18 / GRUDZIEŃ 2013

Page 3: GAMERS MAGAZINE #18
Page 4: GAMERS MAGAZINE #18

CONTRAST to drugi tytuł opisywany przeznas w tym numerze GMa który ukaże się na PS4za darmo dla subskrybentów PS+. Grając w tentytuł już ponad miesiąc temu stwierdziłem żebędzie to kolejny PS plusowy tytuł który niezwojuje zbyt wiele i tak właśnie jest choć trafiłasię grupka ludzi którzy twierdzą że gra jestbardzo fajna.

Gra dla wielu może być ciekawa za sprawątego jak tytuł został ukazany, gra jest produkcją2.5D, ciemne barwy lub jak kto woli klimat noirpowoduje że tytuł może być odbierany całkieminaczej niż zwykła gra która jest połączeniemplatformówki z grą przygodową. W grze poznamydwie bohaterki które są postaciami głównymi tejgry, młodsza Didi jest pół sierotą której ojciecnależy do dość nieciekawych typków i którastraciła matkę (morderstwo), starsza Down

zapoznana na stacji kolejowej zobowiązuje się dozmiany przeszłości. My jako gracz będziemywcielać się w obie te postacie i postaramy sięzmienić wspomnianą przeszłość.

Początkowo grając w grę miałem problem wprzechodzenie z postaci Down do postaci jejcienia. Ta umiejętność wymaga od nas dość

rozwiniętego postrzegania przestrzennegooraz zwinności w bardzo szybkim przełączniusię z jednej w drugą postać.

Tytuł według mnie nie będzie niczymciekawym na dłuższą metę więc nie ma nadczym się rozpisywać, według mnie takżegdyby nie fakt że gra będzie dostępna zadarmo w PS+ to wielu graczy ominęło by jąszerokim łukiem.

GAMERS MAGAZINE www.ps3gamer.pl / www.gamersmagazine.pl

CCOONNTTRRAASSTTZZAAPPOOWWIIEEDDŹŹ

Page 5: GAMERS MAGAZINE #18

FINAL FANTASY to seria która jak żadnainna w swojej historii zaliczyła tyle wzlotów iupadków. Najnowsze odsłony tego cyklu ogólniemówiąc są średnie lub nawet gorzej bo niestetyale każdy kto spotyka się z tymi grami czuje żemagia całej serii gdzie uleciała. Dla tego twórcyze SQUARE‐ENIX sięgają po starsze odsłony abywzbudzić u graczy powiew sentymentu do tegoco działo się podczas grania na PSXie lub jak wtym wypadku na PS2.

FINAL FANTASY podzieliło setki graczy nacałym świecie w kwestii która odsłona jestnajlepsza, wielu twierdzi że siódma a inni skoleitwierdzą że dzisiąta którą właśnie wraz z następcąotrzyma konwersję do wersji HD. Owe konwersjesą dla nas czymś mało zrozumiałym choć z drugiejstrony czasami warto zagrać w odświerzony hitpokroju MGS2 czy 3 na swoim PS3.

Omawiany zestaw odświerzonych tytułów zPS2 pozwoli ponownie wcielić się nam w takiepostacie jak Riku, Yuna czy Tidusa znanego zdziesiątki. Zapewne wiecie na czym polegarozgrywka więc tutaj nie będziemy się rozpisywaćjednak warto zaznaczyć że sterowanie zostałopoprawione względem tego co mamy na PS3,

dodatkowo w tym zestawie znajdziemydodatki które w oryginale były wydawanetylko w wersjach Japońskich.

Seria Final Fantasy budzi kontrowersje,kontrowersje wzbudzają także odświerzonewersje gier wktóre graliśmy na PS2 bo wielugraczy nie chce płacić ponownie za tytuły zktórymi miało już styczność. Zestawskierowany jest z pewnością do fanów seriilub fanów japońskich RPG, tak czy siak wartomieć którąś z gierz tej serii i czemu nie miałyby to być omawiane x oraz x‐2 ??

GAMERS MAGAZINE www.ps3gamer.pl / www.gamersmagazine.pl

FFIINNAALL FFAANNTTAASSYY XX II XX22 HHDDZZAAPPOOWWIIEEDDŹŹ

Page 6: GAMERS MAGAZINE #18

Pierwsze tytuły na nową generacje odzawsze były poddawane wszelakim testom.Premiera gry która łączy się z premierą danejkonsoli to bardzo trudny okres dla twórcówdanego tytułu, bo każdy wie że owy tytuł będzieprzemielony praktycznie kilkukrotnie. Jednak czyto samo czeka RESOGUN, tytuł startowy dla PS4ba nawet więcej, tytuł darmowy dla PS4 bokażdy posiadacz PS+ dostanie go za darmo ??. Nato pytanie musicie odpowiedzieć sobie samijednak my sądzimy i wiemy już dziś że zpewnością tak.

RESOGUN to następca świetnego i bardzodopracowanego SUPER STARDUST które jak żadneinne dało mi wiele frajdy. Pierwsze oceny oraznasze wrażenia z tego tytułu są bardzo pozytywne iaż dziw bierze czemu tak "popierdółkowata" gramoże zbierać więKsze noty od Killzone Shadow

Fall. Wiele jest tu kontrowersji jednak niebędziemy się w to wgłębiać.

W grze dostajemy możliwość sterowaniabardzo małymi ale zwrotnymi statkamikosmicznymi które muszą odeprzeć zmasowanyatak oponentów, zasada rozgrywki jest taka samajak we wspomnianym wcześniej SUPER STARDUST.

Zaczynamy stosunkowo powoli i spokojnie abypo chwili stanąć przed setkami wrogów którzyatakują nas na raz z każdej strony.Intensywności rozgrywki dodaje także samakolorystyka oraz wszystko to co się dziejewokoło, statki wybuchają, dookoła nas jesttysiące cząsteczek które świecą się na każdymożliwy sposób. Mamy istny oczopląs ale tojest coś do czego przyzwyczaili nas twórcySUPER STARDUST i to właśnie kochamy tunajbardziej. Recenzja tego tytuł€ wnastępnym numerze GM.

GAMERS MAGAZINE www.ps3gamer.pl / www.gamersmagazine.pl

RREESSOOGGUUNNZZAAPPOOWWIIEEDDŹŹ

Page 7: GAMERS MAGAZINE #18

Szczerze mówiąc bardzo duże nadziejepokładałem i nadal pokładam w tym tytule odśrednio lubianego przeze mnie Ubisoftu. Miałemogromne nadzieje na to że tytuł ukaże się napremierę PS4 jednak Ubi postanowiło przesunąćpremierę tej gry. Francuzi ze studia Ivory Towerchcą troszkę pokombinować i nawiązać walkę zNeed for Speedem co nikogo raczej nie dziwi.Seria od EA trzyma się mocno stołka lidera ikażdy chce sobie wyrwać choć troszkę z tegotortu, twórcy gry będą jeszcze bawić się w całymodbiore gry bo auta którymi będziemy moglijeździć w THE CREW będzie można modyfikować nataką skalę której jeszcze nigdzie indziej nieuświadczyliśmy.

W grze przeniesiemy się do USA więc wielkiemiasta będą czymś codziennym dla każdegoposiadacza tego tytułu. Bardzo ważnym aspektem

każdego tego typu tytułu są auta któRych tu niezabraknie, twórcy na dzień dzisiejszy zapowiedzieliponad setkę licencjonowanych aut którymimożemy ścigać się w innym grach wyścigowych.Jak wspomniałem w wielu wcześniejszychartykułach nowa generacja nastawia się na funkcjespołecznościowe i nie inaczej jest w THE CREW.Sercem gry będzie tryb wieloosobowy który będzie

posiadał wiele możliwości oraz trybówrozgrywki.

THE CREW zapowiada się bardzo dobrze itak samo jak konkurent w postaci DRIVECLUBto gra na którą czekają setki graczy na całymświecie. Rok 2014 będzie bardzo ciekawymrokiem w kwestii gier samochodowych bądżjak kto woli wyścigowych. Pozostaje namtylko czekać na wszystkie wymienione tytuły.

GAMERS MAGAZINE www.ps3gamer.pl / www.gamersmagazine.pl

TTHHEE CCRREEWWZZAAPPOOWWIIEEDDŹŹ

Page 8: GAMERS MAGAZINE #18

UNI‐PROSSENT

RECENZJA

Page 9: GAMERS MAGAZINE #18

Premiera GRAN TURISMO 6 była dlamnie czymś na co czekałem od dłuższegoczasu i od razu była czymś co mnie lekkozmartwiło bo ja wiecie gra ukazała się tylkona PS3 i tylko na PS3 ma pozostać a wielkaszkoda bo jako posiadacz Ps4 bardzochciałbym zobaczyć ten tytuł na nowejmaszynce od Sony. Powiem szczerze że niechce czekać na GT7 aby móc rozgrzać mojePS4, chciałbym teraz GT6 jednak na tęchwile pozostaje mi tylko śnić o tej grze.Wracając do naszej recenzji GT6wylądowało na półkach sklepowych i mocnozatrzęsło naszą branżą bo jakopierwsze w serii miało posiadaćwiele usprawnień względempoprzedniczki. Jak wyszło ??

Gran Turismo 6 to trzeciajuż odsłona serii która ukazała sięna PlayStation 3, gra zostałazapowiedziana jeszcze w tym rokuco jest bardzo dziwne dlaYamauchiego który jest ojcem tejserii. Jak wiemy wcześniejsze odsłony musiały„odstać” co najmniej kilka lat aby można byłooczekiwać następcy, ale teraz nie o tym. Gra tak jakkażda poprzednia oferuje dwa główne trybyrozgrywki, jest to kariera i tryb dla wielu graczy, takjak o multi nie ma co tu specjalnie mówić bo niezmienił się on od tego który widzieliśmy w piątce takgłówna kariera już nie obeszła się bez zmian. Pierwsząznaczącą zmianą jest fakt iż nie musimy na początkuzdobywać licencji kierowcy tak jak poprzednio tylkood razu możemy przejść do wyścigów w danej klasie,zdobycie odpowiedniej ilości gwiazdek

odblokowujemy dostęp dolicencji i kolejnychwyścigów. Jest to nowośćktóra zdecydowanieprzypadnie do gustugraczom którzy znudzenisą przechodzeniemmeczących i co najgorszetych samych kursówlicencyjnych w kolejnejodsłonie ich ulubionej gry.

Bardzo ważnym aspektem Gran Turismo sąauta, gra jako jedyna jest „chodzącą” encyklopedią,natomiast szóstka rozwija ten aspekt aż do 1200modeli. Posiadając wgląd do tak szerokiej listy autkażdy fan motoryzacji będzie w niebo wzięty. I skorojesteśmy już przy autach należy wspomnieć o tym jaksię je prowadzi czyli o fizyce która u poprzedniczkibyła czymś mocno niedopracowanym. Szóstka zrobiłapięć kroków do przodu w kwestii fizyki aut, teraz wkońcu czujemy ze prowadzimy prawdziwe auta któreposiadają zawieszenie i są podatne na rodzaj

nawierzchni czy rodzaj oponktóre posiadają. Jeszcze nigdyjazda w GT nie była takdopracowana jak teraz,jeszcze nigdy auta w tej seriinie zachowywały się takrealnie i nigdy jeszcze niemożna było dachować czyjechać na dwóch kołach wmomencie szybkiego spadkupoziomu trasy czy dohamowania. Pojawiło się tuwiele smaczków którepolepszyły rozgrywkę i którenareszcie zawitały do GT.

GAMERS MAGAZINE www.ps3gamer.pl / www.gamersmagazine.pl

Page 10: GAMERS MAGAZINE #18

Kolejna nowością która ma ulpeszyć odbiórcałej gry jest całkowite przemodelowanie interfejsumenu które teraz stało się bardzo przyjazne dlagracza. Wszystkie wyścigi, ligi, tryb multi czy miejscew którym tuningujemy auta mamy na wyciągniecieręki. Co najważniejsze gra dużo szybciej się wczytujei przechodzenie pomiędzy kolejnymi sekcjami nie jestjuż tak uciążliwe jak było do tej pory.

Bardzo dużą nowością jest usuniecie trybu B‐Spec które jak zapewne wiecie nie cieszyło sięwielkim wzięciem i było mocno nużące. Byciemanagerem było fajne tylko dla graczy którzy lubująsię w tego typu rozgrywce a ich u fanów GT byłomało. Jest to bardzo dobre posuniecie ze stronyPolyphony bo znika jeden z najbardziejniepotrzebnych trybów rozgrywki .

Tak jak wspomniałem wcześniej w grzeuświadczymy 1200 modeli aut, niestety ale powracaproblem z piątki czyli podział na modele premium istandard które różnią się od siebie i to znacząco.Pomijam zewnętrzny wygląd (zwykła konwersja zpiątki) ale brak kokpitów co na dzień dzisiejszy jestpo prostu śmieszne, nie jest to może coś bez czegonie mogę żyć ale widok z wnętrza auta powinno byćminimum jakie zaoferują nam twórcy. Aut jest dużoale zdecydowana większość to wspomniane standardyktóre nie oferują sobą zbyt wiele.

Zmiany musnęły także model zniszczeń którystał się dużo bardziej ciekawy choć nadal bardzodaleko mu do prawdziwości. Nie wiem czemu alebrakuje tu tłuczonych szyb, przebitych opon i innychtym podobnych smaczków, auta ponownie jedynie sięwgniatają i nadal robią to żałośnie. Owe wgnieceniaimitują prawdziwe wgniecenia lub uszkodzeniakaroserii, w praktyce nawet po włączeniu wszystkichuszkodzeń na maksa i tak auto będzie jedynie„pogniecione”, a szkoda bo wielu z nas chciało byzobaczyć potłuczoną przednią szybę czy reflektory. Wtym aspekcie Panowie z Polyphony muszą jeszczewiele zrobić aby był o n przekonujący.

GAMERS MAGAZINE www.ps3gamer.pl / www.gamersmagazine.pl

Page 11: GAMERS MAGAZINE #18

Po tym wszystkim przyszedł czas na jeszczejedna bardzo ważną zmianę względem piątki. Kredytylub jak kto woli pieniądze w grze to coś co od dziśzaczniemy szanować. Gra w tym aspekcie stała siębardzo trudna i już nie będzie sytuacji w którejbędziemy odpicowywać nasze auto na maksimum. Odteraz mocno siec zastanowisz zanim kupisz turbo czysześciobiegową skrzynie biegów. Wszystko stało siędrogie a my na dodatek nie jesteśmy hojnieobdarowywani za pierwsze miejsce w wyścigu.Momentami miałem wrażenie że grę mocnoprzyciśnięto tutaj choć z drugiej strony i nadłuższą metę ma to sens, bo jeszcze nigdy niezastanawiałem się na co wydać moje ciężkozarobione pieniądze aby na tym nie stracić.

Odpalając GRAN TURISMO 6 nie mogłemwyjść z podziwu ze grę która oferowała jeden znajwyższych poziomów graficznych w grachwyścigowych na PS3 można jeszcze bardziejdopieścić. Można i tak właśnie zrobiono w GT6, grawygląda lepiej, może nie dużo i nie są to różnicerzucające się od razu w oczy jednak różnice widaćczy to w modelach aut, czymodelu zniszczeń czy w samychtrasach i wszystkim tym co widaćdookoła. Aspekt dźwiękowy takżezostał dopieszczony, usuniętonużące wstawki z menu czy tektóre męczyły nasze uszy powygranym wyścigu lub kupnieauta. Zastąpiono je piękną cisząktóra nie wywraca nam odbiorugry do góry nogami. Podkładpodczas wyścigów praktycznie sięnie zmienił, nadal jest dynamicznyi pozwala na dość ciekawą jazdę.Aspekt muzyczny nigdy nie byłmocna strona serii i tutaj tego nie

zmieniono, podkład jest ale tylkopo to aby był i już norma się stałoże do podkładu chociażby z needfor speeda nie ma co się równać.Nie zmieniona także dzików aut,czyli tak wyczekiwanychpomruków silników – one nadal sąmocno syntetyczne i nie brzmiątak jak powinny.

Podsumowując GRAN TURISMO 6jest najlepszą odsłoną serii odczasów pierwszej części. Wżadnej odsłonie nie było tylunowości i poprawek względem

poprzedniczki co tutaj, gra jest naprawdę bardzodobra choć ewidentnie za droga jak na polskie realia ifaktyczny stan rzeczy. Tytuł daje ogromna frajdę i taksamo jak poprzednicy jako jedyny oferujeencyklopedię aut na jednym krążku. Grają w GranTurismo poczujemy się panami świata i jeśli szóstkabędzie wspierana w temacie tras to gra będzie żyłaswoim życiem jeszcze wiele lat.

GAMERS MAGAZINE www.ps3gamer.pl / www.gamersmagazine.pl

Page 12: GAMERS MAGAZINE #18

UNI‐PROSSENT

RECENZJA

Page 13: GAMERS MAGAZINE #18

KILLZONE SHADOW FALL tojeden z pierwszych „eksów” od Sonyktóre ukazały się wraz z premierąPS4, tak jak każdy tytuł premierowynowy Killzone będzie miał ogromnyproblem aby sprostać oczekiwaniomgraczy i recenzentów na całymświecie. Shadow Fall jest tytułem AAAczyli takim w który wlano mnóstwopieniędzy tylko po to aby wyglądał i„grał” się bardzo dobrze, jednak jakijest efekt końcowy tego cozaoferowali nam twórcy z GuerillaGames ??

Killzone Shadow Fall opowiada historie wktórej po raz kolejny dwie zwaśnione strony czyliVektanie i Helghaści starają się dotrzeć do momentuw którym to ich rasa będzie tą najlepszą i jedyną.Najnowsza odsłona ukazuje konflikt w troszeczkęinnym świetle – otóż akcja rozgrywa się 30 lat po tymco widzieliśmy w zakończeniu trójki, Helghaści orazVektanie żyją na jednej planecie, jednej aglomeracjimiejskiej która została przedzielona na dwie częściwielkim murem. Cały pokój który istnieje jest nawłosku i my jako główny bohater (Shadow Marshal)musimy utrzymać owy pokój. Nie było by to możliwegdyby nie fakt istnienia specjalnej organizacjistarającej się utrzymać ten kruchy pokój i faktunależenia do tej organizacji.

Jak to we wszystkich tego typu produkcjachzawsze coś idzie nie tak i konflikt się zaostrza a nampozostaje tylko perswazja za pomocą kul naszegokarabinu, to co się dzieje podczas grania prowadzi nasmomentami do istnie „dzikich” scen i nie do końcapasuje (przynajmniej mi – tak jak chociażbyzakończenie). Fabularnie Shadow Fall to standard a

nawet głębiej się wczuwając średniak. Ponowniemusimy uratować naszą zaatakowaną rasę która samanie może nic zrobić więc wysyła nas, młodegożołnierza który rozwiązuje wszystko co stoi nam nadrodze.

Bardzo fajnym aspektem jest to że gra jakojedna z nielicznych ukazuje konflikt z dwóch stron.Podobnie jak najemnik na PS Vita pozwala poznać owewaśnie z jednej i drugiej strony, pozwala dowiedziećsię nam że każda ze stron ma swoje racje oraz conajważniejsze pozwala na to że poznajemyinterpretacje każdej ze stron odnośnie konfliktu wktórym bierzemy udział. Nie wielu grom się to udajeco jest ogromnym plusem Killzone shadow Fall. Zdrugiej strony należy się twórcom ogromny minus zato ze linia fabularna która jest przewidywalna niewnosi niczego konkretnego, nie pozwala na wczuciesię w główną postać. Każe nam tylko dotrzeć do celu ityle, momentami jest lekko sztampowo i szkodatrochę że postacie które spotkamy podczasprzemierzania kilka lokacji w grze nie są postaciami zktórymi chcielibyśmy nawiązać jakaś głębszą więź tak

jak to miało miejsce chociażby wThe Last Of Us.

Ogromny plus dla twórców zaświetne lokalizacje i nawiązaniado innych serii. Każdy kto zagra wchociażby trzecią misję zpewnością odnajdzie nawiązaniado Dead Space które jest świetnew temacie survival horrorów.Bardzo cieszy różnorodnośćwspomnianych lokacji, nie madwóch takich samych co pozwalana odkrycie obu stron muru i niejednokrotnie powali nas na kolanato co ujrzymy w konkretnej misji.

GAMERS MAGAZINE www.ps3gamer.pl / www.gamersmagazine.pl

Page 14: GAMERS MAGAZINE #18

Jako że jest to next‐gen wieluz graczy oczekuje od gier pełnego HDczyli obrazu w 1080p oraz 60 klatekna sekundę. Killzone Shadow Fallspełnia te zamierzenia jedynie wpołowie, gra hula w 1080p jednak jeślichodzi o klatki tutaj gra oferuje około40 klatek z miejscami w którychspada do około 35. Efekt jest dobrychoć nie zaskakujący, z pewnością niejest to coś czego oczekiwali fani next‐genów.

Jak zapewne wiecie Dualshock4 posiada panel dotykowy i to właśnieo tym chciałbym teraz powiedzieć kilka rzeczy botwórcy gry niektóre elementy połączyli mocno właśniez DS4. Na pierwszy plan wychodzi panel dotykowyktórym wydajemy komendy naszemu dronowi, mowatutaj o ataku czy wyzwoleniu fali elektrycznej,dotyczy to także zmiany funkcja na tyrolkę która jestmożliwa z każdego miejsca właśnie dziękiwspomnianemu dronowi. Drugim smaczkiem jestgłośniczek zamontowany w padzie, służy on doodczytywania znalezionych podczas eksploracji inteli,efekt jest piorunujący, gdy po raz pierwszy usłyszałemgłos postaci która czyta mi swoje wspomnienia zapośrednictwem głośniczka w padzie oniemiałem. Efektrewelacyjny.

Po tych wszystkich plusach przyszedł czas nakilka minusów. Otóż gra jak prawie każdy FPS mocnonas ogranicza, nie ma mowy o eksperymentach typuucieczka do wody lub zeskoczenie zinnego miejsca niż przewidzieli totwórcy. Minusem tytułu jest także fizykaciał oraz całej otoczki związanej zumieraniem przeciwników.

Niejednokrotnie odskakują na kilkanaście metrówwyczyniając przy tym sztuczki których nie powstydziłby się żaden cyrkowiec.

Dla jednych będzie to minus a dla innych plus.Gra jest trudna i nie prowadzi nas za rączkę, nie matu auto celowania co powoduje że to nie jest takizwykły kolejny FPS, są momenty że staniemy i niebędziemy wiedzieli co dalej zrobić i co najważniejszegdzie. Mało konkretne podpowiedzi gry nie ułatwiąnam zadania a całkiem ogarnięci przeciwnicydokładają swoje trzy grosze. Nawet na najniższympoziomie trudności nie raz uda nam się zobaczyćczerwony ekran zalany naszą krwią.

Tryb dla wielu graczy to drugie życie tego typuprodukcji, i nie inaczej jest tutaj. Multik w KZ:Shadow Fall został lekko zmieniony, usunięto zbędne

klasy i pozostawiono tylkotrzy: Scout, Assault orazSupport. Usunięto takżelevele postaci, od razudostajemy dostęp dowszystkich pukawek, zczasem graniaodblokowujemy jedyniedodatki do naszych broni.

Tryby rozgrywki to tutaj tematwzględny bo w każdej chwili jeślijesteśmy hostem możemypozmieniać ustawienia pokoju odmapy, przez tryby zabawy aż powymaganą broń. Dużym plusemjest wielo poziomowość każdej zmapek na których przyjdzie namwalczyć, wszystko to powoduje zetryb dla wielu graczy staje siędużo ciekawszy niż był do tejpory.

GAMERS MAGAZINE www.ps3gamer.pl / www.gamersmagazine.pl

Page 15: GAMERS MAGAZINE #18

Graficznie Killzone Shadow Fall to jedyny next‐genowy tytuł który wyszedł na premierę PS4. Resztatytułów nie jest tak dobra pod tym względem, żadentytuł multiplatformowy nie spełni Waszych oczekiwańodnośnie next‐genowej grafiki. Jeśli chodzi o aspektdźwiękowy to tutaj Killzone wypada słabo, podkładjest cienki, lokalizacja 2.0 wydaje się być zrobiona nasiłę bo dobrane „głosy” (tak powiedzmy odubbingujących) są słabe i mało realne. Ewidentniesłychać tu tylko czystą pracę bez krzty wczucia sięrolę (tak jak ma to miejsce np. u Boberka).

Podsumowując KILLZONE SHADOW FALL tojedyny next‐gen który możecie znaleźć na półce zgrami na PS4. To jedyny tytuł który pozwoli Wamzasmakować mocy PS4 i jej funkcjonalności co jestbardzo ważne bo tak jak wspomniałem wielokrotniewcześniej nowa generacja cechuje sięfunkcjonalnością a nie grafiką czy innymi mniejistotnymi aspektami. Dostaliśmy bardzo dobry tytuł zniewieloma błędami, i pomimo faktu że graewidentnie nie została dopieszczona w kilkumiejscach śmiało można powiedzieć że Shadow Fallzaspokoi wszystkich fanów świetnej grafiki i dobregogameplayu.

GAMERS MAGAZINE www.ps3gamer.pl / www.gamersmagazine.pl

Page 16: GAMERS MAGAZINE #18

OLIVIER

RECENZJA

Page 17: GAMERS MAGAZINE #18

Studio Activision od kilku lat, co rokuwypuszcza kolejną część swojej topowej produkcji. Dzięki tej wspaniałej serii Activision przeszło metamorfozę z małego biura, do naprawdę dobrzeprosperującego studia, które może powalczyć opozycję na rynku. Kilkanaście dni temu, światłodzienne ujrzała najnowsza odsłona serii Call ofDuty, zatytułowana Ghosts.

W mediach panuje opinia, z którą (nie)stetyabsolutnie się zgadzam, iż Call of Duty, to ta samagra sprzedawana w innym opakowaniu. Z roku na roksilnik gry zostaje coraz to bardziej udoskonalony,jednak cześć główna gry jaką jest sama rozgrywka jestod początku serii niezmienna, wręcz pokuszę nie nastwierdzenie monotonna. Duchy, dalej charakteryzująsię  dobrym feelingiem i poczuciem dynamizmu  zrozgrywki, lecz gdyby nic nowego nie zostałowprowadzone do COD:G nie różniłby się  niczym odswoich poprzedników. Co jest tą nowością, możeciespytać? Mianowicie mowa o największym przyjacieluczłowieka. Rola psa, nie ogranicza się tylko doaspektu marketingowego, ale również donieoderwanej części fabuły. Czworonóg przyjdzie namnieraz w potrzebie, uratuje nas z opresji czy pomożepochwycić jednego z antagonistów, ale również da sięokiełznać.

W fabułę wplecione zostało kilka momentów,gdzie gracz może sterować wcześniej wspomnianympupilem. Czy o części gameplay’owej można coświęcej powiedzieć? (Nie)stety nie.

W momencie kiedy po raz pierwszy włączyłemDucha, byłem lekko zdziwiony. Nie wiedziałem, czyto trailer czy realna gra. Prolog został zrobionyidealnie, co trzeba przyznać Activision. Grafika byłaolśniewająca i wręcz next genowa… niestety poukończeniu misji w kosmosie, cały czar prysnął.

Niewątpliwie grzechem było bystwierdzenie, że COD:Gsię  laguje, czy gubi FPS’y. Takjak poprzednie części, ten aspekttrzyma się na najwyższympoziomie. Niestety gracz nietylko zwraca uwagę nasamą  animacją ale nacałokształt.

W porównaniu do sztandarowejprodukcji EA jaką jest BF4,najnowszy cod wypada conajwyżej średnio. Tekstury dalejsą w średniej jakości, postacie są

rozmyte, a mimika twarzy, jak sprzed czasów BlackOps 2. Grafika otoczenia niestety również nie powala. Osobiście nie wyczuwam już  tak wielkiej immersji,jak podczas grania w poprzednie części… Plusemnajnowszego Coda jest synchronizacja efektów, donaszych poczynań. Nie występują  już przesunięciadźwięku, czy „dziwne szumy”. Aspekt ten zostałwyniesiony na wyżyny ‐ to trzeba im przyznać.Wspomniałem wcześniej o psie, a jak wyglądają nasitowarzysze broni? Główne postacie, zostałyzdecydowanie lepiej wymodelowane niż AI, ale wkońcu czemu się  dziwić? Wiadomo, że częściejbędziemy patrzeć na swoich, a niżeli na wrogów.

Właściwie dlaczego gramy w najnowszegoCoDa? Dla grafiki, czy dla fabuły? Zwykle to drugiebyło ważniejsze. Czy tym razem udało sięscenarzystom i reżyserom, odwalić kawał dobrejroboty? W czasach kiedy Infinity Ward posiadałotakich ludzi jak Vince Zampella, całą grę oglądało sięjak pięcio‐gwiazdkowy film akcji. Smutny jest fakt, żeteraz już tak nie jest. Odejście kluczowych postacispowodowały, że fabuła jest mierna i przewidywalna.Cały gameplay jest tak schematycznie pomyślany, żebyle 10 latek, mógłby zaspojlerować nam dalszyprzebieg fabuły.

Z bólem serca muszę stwierdzić, że Call ofDuty: Ghosts, jest jedną z gorszych odsłon serii. Zczego ten fakt może wynikać? Prawdopodobnie alboze spoczęcia na laurach przez twórców gry zActivision, albo przez duże cięcia w teamachdeveloperskich. Gdyby nie genialna kampaniamarketingowa, uważam iż CoD: Ghosts byłbynajgorzej sprzedającym się  tytułem w historiiActivision. Tym pesymistycznym akcentem, zapraszamWas do wypróbowania tej produkcji i wyrażeniawłasnej opinii. Nie pozostaje mi nic innego jak tylkoczekać na Call of Duty Ghosts 2, albo Black Ops 3.

GAMERS MAGAZINE www.ps3gamer.pl / www.gamersmagazine.pl

Page 18: GAMERS MAGAZINE #18

UNI‐PROSSENT

RECENZJA

Page 19: GAMERS MAGAZINE #18

Knack, to pierwsza gra jak wpadła mi w łapki,po premierze PS4. Czy jest to gra, zasługująca namiano tytułu startowego dla PS4, czy jednak jest tozwykły średniak, który gdzieś zniknie w historii gier nanextgena od Sony? Zapraszam do iście obiektywnejrecenzji. Czy jest to kolejny Ratchet w lekkoodświeżonej wersji, a może Dexter? Nieee, tocałkowicie nowa postać w uniwersum Sony. Ale dorzeczy… Knack, jest to transformer zbudowany zreliktów, którego jednostką napędową jest relikt wkształcie kulki, za pewne pełniący funkcję serca. Wprologu dowiadujemy się, że 20 lat przedwydarzeniami z gry, pewien naukowiec odkrył jaskiniez dziwnymi przedmiotami. Po długich iwyczerpujących pracach, powstaje humanoid onazwie Knack. Po przejściu tutoriala, w którymzapoznajmy się podstawowymi funkcjami Knacka,dowiadujemy się iż mamy walczyć z Goblinami, któresą bezwzględnym zagrożeniem dla ziemi.

Moim pierwszym spostrzeżeniem co do tejżegry, było umiejscowienie kamery. Przypomniały mi sięczasy Crash Bandicoot’a, z którego ewidentnie ta graczerpała garściami. Poza bajeczna  oprawą graficzną,sam gameplay również jest sielankowoprosty. Gra skupia się  na wykorzystaniudwóch przycisków, oraz prawego analoga,który służy do robienia uników. Knack napoczątku rozgrywki, jest małymstworkiem, który ledwo trzyma się nanóżkach. Wystarczają  na niego dwastrzały, aby zniknął tj. rozsapał się jakdomino. Z czasem Knack’uś nasz rośnie wsiłę i staje się coraz to potworniejsząmaszyną do zabijania. W grzezaimplementowane zostały kryształy orazpoukrywane małe relikty. Kryształy służądo zbierania energii, którą potem

przeznaczyć możemy na super‐ataki takie jak np. tornado.Wspomniane małe relikty, służąnam do leczenia się oraz do„tycia”. Większość z planszrozpoczynamy jako berbeć, leczkończąc epizod i po zebraniuodpowiedniej wielkości reliktów,możemy być siermiężnie dużymstworem.

Jednym z najdziwniejszychelementów tejże produkcji jestpoziom trudności. Nie jest onregularny (wzrastający, czy

malejący), lecz jest po prostu różny. W jednej chwilinasz Knack może być chłopcem do bicia, na którymnie większego wrażenia, drapanie go po plecach, a winnych może być stetryczałem dziadkiem zosteoporozą, któremu wystarczą małe trzy uderzania,aby upaść. Niewątpliwie jest to bardzo dziwnasytuacja…

Produkt ten nie trafi do serc hardcorowychgraczy, lecz raczej do casuali, cz młodszychodbiorców. Nie ma się co czarować, że Knack to tytułna miarę PS4. Nie wyciąga On z tej konsoli nawet 50%możliwości, mimo iż czasem ją przeciąża powodującdropy klatek, czy zrywy animacji. Uważam, że Knackbyłby świetnym produktem, gdyby był na PS3, ale jakoże wyszedł pod banderolą next‐gena, niestety niezachwyca.

Na dzień dzisiejszy oceniając ten startowytytuł, zmuszony jestem do wystawienia jej na prawdęniskiej oceny. Gdyby Sony nie chciało wypuścić czegośinnowacyjnego na PS4, lecz na PS3, na pewnie zebrałoby lepszą notę. Tak czy siak, polecam wszystkim, abyspróbowali swojego szczęścia w Knacku, na PS4.

GAMERS MAGAZINE www.ps3gamer.pl / www.gamersmagazine.pl

Page 20: GAMERS MAGAZINE #18

UNI‐PROSSENT

RECENZJA

Page 21: GAMERS MAGAZINE #18

Czy gra która ukazuje się co roku, ina wszystkie możliwe platformy włącznie zmobilnymi może nas czymś zaskoczyć??Otóż i tak i nie. Taki jest Need for SpeedRivals który jest już dwudziesty w kolejcepo pierwszym NFSie, nie ma tu sposobuaby nas zaskoczono ale czy rozgrywka orazmożliwości które dali nam twórcyspowodują że będzie grało nam się dobrze??

Need for Speed Rivalsjako pierwsze pozwala namszybko i bez straty postępówkampanii przechodzić pomiędzyfrakcją policyjną a wyścigową,to wszystko za sprawą nowościjaką jest system All Drive ale otym troszkę później. Odpalająctryb fabularny lub jak kto wolitryb dla jednego gracza zostaje nam przedstawionafabuła lub coś co miał nią być, bo tutaj sprawa jestjasna. Albo jesteś rajdowcem albo gliną i to od ciebiezależy co chcesz zrobić. Nie mamy tutaj żadnegokonkretnego celu oprócz tego że musimy uciekać lubłapać, momentami miałem wrażenie że gram ciągle wte same misje i to w sumie bez sensu.

Głównym sercem tej gry jak i każdej grywyścigowej są auta których tutaj nie zabrakło.Ponownie twórcy dostarczyli nam szeroką gamę supersamochodów przeróżnych marek i producentów,nowością jest powrót ferrari o które EA walczyło oddawna. Teraz się udało i możemy pojeździć takimiautami jak Ferrari 458 czy F12 Berlinetta . Każdeauto możemy tuningować, chociaż to troszkę słowo nawyrost bo to co zaoferowali nam twórcy jest zaledwiemaleńkim procentem tego co mogliśmy zrobić zautami chociażby w underground. Możemy ulepszać

nasze auto oczywiście odstrony mechanicznej jak iwizualnej jednak w takmałym stopniu co możespowodować iż wielu graczybędzie zniesmaczonych tym

aspektem gry. Nowością obok tego jest takżemożliwość implementacji do naszego auta gadżetówrodem z filmów akcji, w każdej chwili mamymożliwość zainstalowania fali uderzeniowej czy falielektrycznej do naszego auta. Owe gadżety nie są takgłupim pomysłem jakim mogły by się wydawać,momentami to one uratują nam skórę i pozwoląwygrać wyścig lub złapać uciekających rajdowców.

Przemierzając hrabstwo Redview zdobywamyznane nam już chociażby z nowego Most Wanted –Speed Points które zamieniamy na wcześniejwymienione ulepszenia lub gadżety. Ci którzy sięścigają zdobywają punkty za łamanie przepisównatomiast ci którzy ścigają zdobywają punkty załapanie rajdowców ot taka oczywista oczywistość,jednak tutaj wkrada się jeszcze jedna nowość. Grajączdobywamy mnożnik który jak się domyślacie mnożynasze punkty, owe punkty możemy zdobywać bez

końca na mnożniku x10 jednakzdobędziemy je (zostaną zaliczone nanasze konto) tylko wtedy kiedy„odłożymy” je na naszym koncie wjednej z kryjówek. W momencie kiedyzostaniemy złapani wszystkie punktywraz z mnożnikiem przepadają co nieraz będzie nas frustrowało. Gra cierpitakże na źle zbilansowany poziomtrudności, niektóre wyścigi lub pościgi wzależności od wybranej strony sąidiotycznie proste a kolejne tak trudneże powtarzanie ich kilkakrotnie todopiero początek.

GAMERS MAGAZINE www.ps3gamer.pl / www.gamersmagazine.pl

Page 22: GAMERS MAGAZINE #18

Bardzo ważnym aspektem gry, jeśli nienajważniejszym jest model jazdy który tutaj jestoczywiście arkadowy jak zawsze, jednak zostałprzemodelowany przez co auta to jeżdżące czołgi anie samochody ważące po kilka ton. Auta są takślamazarne, wolne i pod sterowne że momentami ażdziwiłem się co się dzieje z tym autem bo za nic niechce skręcać. Bliskie spotkania z bandami to tutajnorma w szeczgólności wtedy kiedy jedziemy ponad200 kilometrów na godzinę.

Gra poza kilkoma plusami ma dużo minusów.Pierwszym są akcje pokroju pojawiających się znikądprzeciwników lub zwykłych aut, to samo dotyczywozów policyjnych które nasścigają. Jest to komiczne dogranic możliwości bo takniedorobionego tytułu niewidziałem dawno. Następnymminusem jest brak antyaliasingu przez co gra kłuje woczy i momentami wyglądastrasznie. Te dwa punkty totylko początek ale o reszciemusicie przekonać się sami.

Bardzo ważnym i takżeniedopracowanym jest tryb dla wielugraczy. Zastosowano tu akcje zewspomnianym wcześniej All Drivemktóre pozwala na szybkieprzełączenie się z singla do multi,ogólnie cały system wygląda fajnie ima wielki potencjał bo jeżdżenie wefree roamie z innymi graczami to cośfajnego, ale brak wyboru konkretnegotrybu rozgrywki boli i to bardzo.Zdarzają się absurdalne sytuacje np.w momencie kiedy bierzemy sobie

jeździmy możemy być automatycznieprzerzuceni do jakiegoś wyścigu któryzostał wybrany przez innego gracza.Mamy tu także mnóstwo błędówserwerowych które blokują namrozgrywkę i co chwila nas wywalają zserwerów. Ot takie smaczki...

Graficznie Nowy Need for Speedna PS3 to pomyłka, gra która mogławyglądać dobrze rok temu dziśwygląda słabiutko. Grając na PS3miałem wrażenie iż zewsząd sypia misię na głowę jakieś odłamki, liście iinne tałatajstwa, twórcy gry

przesadzili z tym co się dzieje dookoła i dla tego granie wciąga oraz nie pokazuje wszystkiego w aspekciegraficznym choć mogła to zrobić bez problemu.Aspekt muzyczny i dźwiękowy to jak co roku pierwszaklasa, każdy NFS to majstersztyk w kwestii dobraniaścieżki dźwiękowej oraz odgłosów silników. Tutaj niemam nic do zarzucenia a wręcz muszę zaliczyć to namocny plus.

Podsumowując Need For Speed Rivals tośredniak który jest już oklepany do granic możliwości,co edycję mam wrażenie że twórcy robią po prostukopiuj wklej a rozgrywka nie różni się zbytnio od tegoco widzieliśmy wcześniej. Masa błędów którymi

zostaliśmy zalani powoduje że w gręgra się dość ciężko jednak z drugiejstrony to nadal jest tytuł który potrafidać wiele frajdy. Najnowszy NFS totytuł dla wyselekcjonowanych graczyktórzy lubią gry wyścigowe lub poprostu całą serię NFS. Reszta raczej niespojrzy na ten tytuł nawet z ukosa.

GAMERS MAGAZINE www.ps3gamer.pl / www.gamersmagazine.pl

Page 23: GAMERS MAGAZINE #18

UNI‐PROSSENT

RECENZJA

Page 24: GAMERS MAGAZINE #18

Ratchet & Clank to seria którą kocham zawszystko, za gameplay, za fabułę, za postacie, zagrafikę, za pięknie wykreowane światy, za humor itd.itd. Mógłbym tak wymieniać i wymieniać bo momentpojawienia się Ratcheta i jego kompana Clanka namojej PS2 był wiekopomnym momentem. Najnowszaodsłona które może być ostatnią na PS3 ma przed sobąbardzo spore zadanie – otóż pozwolić graczom bawićsię do oporu jednak w taki sposób aby nie wykryli żenowa generacja stała się faktem. Czy cel zostałosiągnięty ?? Czytajcie dalej..

Kampania dla jednego gracza rozpoczyna się wmomencie transportowania dwójki bliżniaków Vendry iNeftina. Transport oczywiście się nie udaje, dowódcyzostają odbici przez swoich sługusów i to nie było bynajgorsze gdyby nie fakt iż żołnierze wrogiej armiiuszkodzili nasz statek. Na dodatek stało się to wjednym z najniebezpieczniejszych miejscachgalaktyki. Poza głównym wątkiem związanym zewspomnianą dwójką będziemy musieli także uratowaćświat przed przed wielkim nieznanym zagrożeniem.Tak więc jak widzicie zarys fabularny jest już znanyod wielu części i z wielu innych gier, ponowniemusimy uratować świat więc nic tu was nie powinnozadziwić.

Ratchet & Clank Nexus to nijako powrót dokorzeni, jak mówią sami twórcy gry Nexus powraca dotego co widzieliśmy i pokochaliśmy na PS2 oraz napoczątku PS3. Mamy tu kampanie dla jednego gracza ieksploracje rozległych map. Wszystko to co kochamyw tego typu produkcjach. Nexus to jak zapewne siędomyślacie, platformer z ogromnym nastawieniem nastrzelanie i pokonywanie kolejnych fal wrogów którepołączone są z eksploracją. Resztarozgrywki to dokładna kopia tego cowidzieliśmy już wcześniej więc niema nad czym się rozpisywać. Skorojest tu tyle strzelania to aspekt

broni także powinien być rozwinięty do poziomu którypozwolił by na fascynującą rozgrywkę i tak się właśniestało. Ten aspekt czyli bronie w grze jako jedynyzostał zmieniony i rozwinięty do poziomu któregobrakowało we wcześniejszych odsłonach, teraz każdąz broni którą napotkamy i zdobędziemy będziemymogli upgradeować (odbywa się to tak samo jakwcześniej czyli im więcej strzalmy daną bronią tymszybciej się upgradeuje) do poziomu najmocniejszejbroni, od dziś każda z naszych pukawek będzie taksamo mocna więc zniknął problem ze słabymwywarzeniem „jakości” konkretnych broni.

Gra poza masą plusów posiada kilka minusów,pierszym i najważniejszym jest długość rozgrywkiktóra jest niesatysfakcjonująca, grę możemy skończyćw około 6 godzin co jest słabym wynikiem jak dla gryprzygodowej, Ratchet to nie FPS ale tak samo jakpoprzedniczka jest chyba tytułem wypuszczonymlekko na siłę (cena może to sugerować). Natomiastogromnym plusem tytułu jest fakt iż gra nie posiadabłędów systemowych takich jak BF4 czy inne gry któreukazały się w tym okresie.

Graficznie Ratchet & Clank Nexus to ta samaliga co 4 za jednego czy nowsze Q‐Force. Jest bardzodobrze, ponownie otrzymaliśmy kolorową i świetnieanimowaną grafikę, idealnie dobrane otoczenie irewelacyjnie wykreowane postacie. Każdy kto grał wewcześniejsze odsłony serii z pewnością polubi tenpoziom graficzny bo jest to uczta dla oka. Aspektdźwiękowy także wypadł bardzo dobrze choćponownie lokalizacja cierpi na chrupnięcia – raz jestgłośno, a raz cicho. Ewidentnie coś tu nie gra wprocesie obróbki audio w polskiej wersji i to problem

nie tylko Nexusa ale takżeinnych tytułów objętychprogramem lokalizacja 2.0także tych na PS4.

Podsumowując RATCHET& CLANK NEXUS to idealnynastępca 4 za jednego. Q‐Force było badaniemnowego gruntu co niekoniecznie wyszło twórcomna dobre. Najnowsza

odsłona Ratcheta daje mnóstwo frajdy i jejnieliczne minusy są całkowicie niewidocznena tle mnóstwa plusów. Seria Ratchet & Clankjeśli trzyma się swojego ustalonego kanonujest grą którą nie można zepsuć, jakkolwiekby się jej nie zrobiło i tak będzie bardzodobra – i tak jest właśnie z Nexusem.

GAMERS MAGAZINE www.ps3gamer.pl / www.gamersmagazine.pl

Page 25: GAMERS MAGAZINE #18

CCHHAARRTTSSGGRRUUDDZZIIEEŃŃ 22001133

2.1 M 1.2 M 80.4 M 79.2 M

KONSOLE STACJONARNE

KONSOLE PRZENOŚNE

153.2 M 80.3 M 6.5 M

GAMERS MAGAZINE www.ps3gamer.pl / www.gamersmagazine.pl

Page 26: GAMERS MAGAZINE #18