jimi morrison.nikt nie wyjdzie stąd Żywy

371

Upload: marcinkk

Post on 07-Nov-2015

161 views

Category:

Documents


10 download

DESCRIPTION

Jimi Morrison.nikt Nie Wyjdzie Stąd Żywy

TRANSCRIPT

  • Erinowi, Nickowi, Rebece - J e r r y

    Rayowi i Jimowi - D a n n y

  • Jerry Hopkins Danny Sugerman

    NIKT NIE WYJDZIE STD YWY

    w przekadzie Grzegorza Grtkowskiego

    Wydanie niniejsze zostao dokonane w uzgodnieniu z Warner Books, Inc., New York

  • Tytu oryginau: No One Here Gets Out Alive

    Copyright 1980 by Haku Olelo, Inc. All rights reserved

    Copyright for the Polish edition 1992 by Britannica Press & Education

    Copyright for the translation 1992 by Grzegorz Grtkowski

    ul. Ratajczaka 18 61-815 Pozna

    Zdjcie na okadce: Joel Brodsky Redaktor: Joanna Ciechanowska Projekt okadki: Marek Gizelski Redaktor techniczny: Henryk Gromadecki

    ISBN 83-85365-09-5

    Wyraamy serdeczne podzikowanie za zgod na opublikowanie utworw Jimma Morrisona i zespou The Doors nastpujcym instytucjom: Arc Musie Corp., Doors Music Co., Modern Music Publishing Co., Inc, United Artists Music Co., Inc. Tre tej ksiki zostaa oparta na prywatnych dociekaniach autorw i nie bya autoryzowana przez rodzicw Jamesa Douglasa Morrisona i Pamel Courson Morrison.

  • Powiedzmy po prostu, e prbowaem dotrze do granic rzeczywistoci. Byem ciekaw, chciaem zobaczy, co si stanie. To byo to i nic wicej: po prostu ciekawo.

    Jim Morrison Los Angeles, 1969

  • Wstp

    Jim Morrison by jeszcze za ycia na dobrej drodze do zostania mitycznym bohaterem. Jest faktem raczej bezdys-kusyjnym, e zosta nim po mierci. Jego mier, okryta tajemnic i nieustajcymi nawet dzi dociekaniami, dopenia jego konsekracji, zapewnia mu miejsce w panteonie utalen-towanych, wraliwych artystw, ktrzy ycie odbierali zbyt intensywnie, by mc je wytrzyma - takich jak Arthur Rimbaud, Charles Baudelaire, Lenny Bruce, Dylan Thomas, James Dean, Jimi Hendrix i inni.

    Ksika ta nie rozwija ani nie rozwiewa mitu Morrisona, ma raczej przypomina, e o Jimie i the Doors istnieje nie tylko legenda; e legenda w istocie zostaa stworzona. Miejscami tre ksiki staje w otwartej opozycji do mitu, to znw nie rni si od niego. C, taki by ten czowiek.

    W moim osobistym przekonaniu Jim Morrison by bogiem. Dla niektrych spord Was zabrzmi to jak ekstrawagancja, dla innych bdzie to przynajmniej mia deklaracj. Oczy-wicie, Morrison podkrela, e wszyscy jestemy bogami i przeznaczeniem naszym jest stwarza siebie samych. Ja chciaem tylko powiedzie, e uwaam go za boga wspczesnoci. A przynajmniej za boyszcze.

    A do dzisiaj mao rozumielimy tego czowieka. Swoj dziaalnoci w zespole Doors zdobywa sobie wci nowe krgi odbiorcw, podczas gdy prawdziwy talent i rda jego inspiracji pozostaj nieznane. Historie jego aresztowa i rnych wyczynw powtarzano w coraz bardziej pikantnych wersjach, a portret czowieka rozmywa si wraz z upywem czasu.

    Morrison odmieni ycie Jerry'ego Hopkinsa i moje. Fak-tem jest, e odwrci bieg ycia wielu ludzi wok siebie, nie tylko swego bezporedniego krgu, lecz take i tych, do

  • ktrych dociera jako kontrowersyjny wokalista i autor tekstw the Doors.

    W ksice tej pooylimy akcent na objciu caego okresu ycia Jima, a nie na jego znaczeniu. Nie moemy podj niczego wicej, jak tylko prb wniknicia w czowieka poprzez wyda-rzenia. Chcielimy pokaza, skd przyby i jak znalaz si na drodze, ktr poda.

    Nie jest atwo ot, tak, przenie si od razu w pierwsze z tych miejsc - wrci do roku 1967, kiedy wikszo z nas usyszaa 0 nim po raz pierwszy. Poszukiwania tego ducha nie s bynajmniej atwe, nawet, jeeli robi si to zgodnie z tym, co mwi sam Jim: e jest si po prostu obcym, chccym zajrze do rodka. Rock and roi zawsze przyciga udzi nieprzys-tosowanych do otoczenia, niepewnych kim s, a Morrison, wanie jako outsider, posun si o krok dalej. W efekcie powiedzia: Wszystko jest w porzdku; czujemy si dobrze. Oczywicie, e otacza nas bl, e w ogle to jest pieko - ale o ile to prawdziwsze od drogi, ktr idziecie wy!" - i wskaza palcem rodzicw, nauczycieli i inne osoby, sprawujce wadz. I nie ucieka si do mglistych aluzji; rozwcieczony faszem, nie chcia, by si jedynie domylano, lecz gwatownie, z furi, oskara. Uwiadomi nam, jak jest naprawd: Ludzie s dziwni, gdy jeste obcy / brzydkie s twarze, gdy jeste sam". piewa o tym, jak mogoby by: A mogoby nam by tak dobrze razem opowiem ci o wiecie, ktry stworzymy / o jas-nym, beztroskim wiecie / bez handlu, popiechu, wynalazkw 1 zaprosze". Pokazywa to z pasj, zaangaowaniem, ale rwnie z wdzikiem, rwnie z mdroci. I prawie zawsze bez najmniejszych kompromisw.

    Wejcie w taki wiat zupenie Jima nie pocigao. Prze-czekiwanie czy omijanie - to byo nie dla niego. Jego jedynym celem byo przebi si przez to wszystko. Czyta o innych, ktrzy tego dokonali i wierzy, e jest to moliwe. Chcia wzi nas ze sob. Wieczorem bdziemy ju u bram" - piewa. Pierwsze, magiczne lata zespou to co wicej ni tylko dzieje zdobywania publicznoci przez Jima i jego kolegw

  • podczas krtkich wizyt w rnych miastach. To obszary poza dobrem i ziem; to zmysowy, dramatyczny, muzyczny krajob-raz. Oczywicie, ostatecznym przebiciem si na drug stron moe by tylko mier.

    Jedn nog po stronie ycia, pomidzy tu" a tam", mona sta tylko przez chwil, poprzedzajc definitywne prze-kroczenie. I Jim tak uczyni. Zapamitale macha ramionami, wzywa nas, bymy si przyczyli. To smutne, ale wydaje si, e potrzebowa nas bardziej ni my jego. Bo przecie nie bylimy gotowi i za nim tam, dokd chcia nas zabra. Pragnlimy patrze na niego, moe nawet postpi kilka krokw, ale w kocu nic z teg;: nie wyszo. Jim odszed sam, bez nas.

    Jim nie domaga si pomocy, to raczej on chcia pomaga. Nie wierz w lo, e Jim Morrison byl kiedykolwiek na drodze ku mierci, jak gosio tylu piszcych o nim. Sdz, e jego droga skaniaa si ku yciu. Nie yciu chwilowemu, lecz ku wiecz-nemu szczciu. Gdyby musia zgin, by tam doj, uczyniby to bez wahania. Jeeli z jego odejciem wiza si jaki smutek, to by to tylko al instynktowny lub pyncy z przyzwyczajenia. Ale jako bg, jako wizjoner, on mia racj.

    Historia, ktr przeczytacie, moe brzmie jak tragedia, ale dla mnie jest to opowie o wyzwoleniu. I niewane ju, jak depresj i rozpacz Jim wycierpia w ostatnich dniach swego ycia. Wierz, e i wtedy doznawa radoci, nadziei i spokojnego przekonania, e jest ju prawie w domu.

    I to, jak umar, te nie jest istotne. Ani nie jest szczeglnie wane to, e umar tak modo. Najwaniejsze jest, e y, i to y wiadom celu: aeby odkry Ciebie i Twoje moliwoci. Tego dokona. Jego krtkie ycie mwi o tym nadto wyranie. Ja za powiedziaem ju zbyt wiele.

    I nigdy nie bedzie kogo takiego, jak on.

    Danny Sugerman Beverly Hills, Kalifornia

    22 marca 1979

  • JERRY HOPKINS: Pisze o muzyce popularnej od ukoczenia uniwer-sytetu w roku 1957. Zwizany byl z wieloma pismami branowymi jako reporter i opublikowa kilka ksiek o muzyce rockowej. W roku 1971 ukazaa si pierwsza i jak do tej pory najbardziej wyczerpujca biografia Elvisa Presleya, napisana przez Hopkinsa i zatytuowana Elvis. Ksika ta bya zadedykowana po czci Jimowi Morrisonowi za jego pomys". Po domniemanej mierci Morrisona w roku 1971, Hopkins postanowi, e jego nastpnym dzieem bdzie biografia wokalisty The Doors. Jerry Hopkins po raz pierwszy zetkn si z Jimem gdy przeprowadza z nim wywiad dla magazynu Rolling Stone". Powtrnie spotka go podczas podry do Meksyku, kiedy to Hopkins opisywa tras koncertow The Doors.

    Od roku 1971 do 1975, Jerry Hopkins zbiera materiay dotyczce ycia Morrisona. I wtedy wanie pozna Danny Sugermana, przyjaciela i partnera w interesach Jima Morrisona.

    Obecnie Jerry Hopkins mieszka na Hawajach z dwjk dzieci. Pisze o muzyce hawajskiej i w dalszym cigu wspredaguje pismo Rolling Stone".

    D A N N Y SUGERMAN: Ma trzydzieci cztery lata i mieszka w Beverly Hills, gdzie prowadzi dobrze prosperujc agencj reklamow i im-presaryjn. Jest take bliskim wsppracownikiem trzech yjcych Doorsw, szczeglnie Raya Manzarka, ktrego karier artystyczn opiekuje si od momentu rozwizania zespou. W czasach najwikszych sukcesw The Doors, Sugerman pomaga im w interesach i by jednym z czonkw Rodziny Doorsw". Majc trzynacie lat zaj si pisaniem, do czego zachci go Jim Morrison. Pocztkowo Sugerman opisywa koncerty zespou, pniej by szczegowym kronikarzem synnego procesu Morrisona w Miami. By bardzo blisko zwizany z wokalist The Doors, a po mierci Morrisona w Paryu, Sugerman w dalszym cigu pisa o muzyce rockowej dla czasopism amerykaskich i zagranicz-nych.

    Gdy Jerry Hopkins zakoczy zbieranie materiaw i napisa pierwsze wersje biografii Morrisona, Sugerman zaj si przygotowaniem ostate-cznej fazy publikacji, starajc si nada bohaterowi posta jak najbar-dziej rzeczywist, tak jak zachowa w pamici.

  • Spis treci

    Wstp - Danny Sugerman 7

    Napity uk 13 Lot strzay 75 Upadek strzay 225

    Posowie - Michael McClure 374 Podzikowania 377 Dyskografia, ksiki, filmy 379

  • Napity uk

  • R O Z D Z I A

    1 iedy, gdy nieg pokry

    grub warstw gry wok Albuquerque, niedaleko Sandia Peak, Steve i Clara Morrisonowie wybrali si z dziemi na sanie. Steve suy w pobliskiej bazie lotniczej Kirtland jako samodzielny oficer, druga osoba po dowdcy, w jednostce zwanej Oddziaem Broni Specjalnych Lotnictwa Marynarki Wojennej. Oznaczao to energi atomow, wwczas jeszcze temat okryty tajemnic, o ktrym nie wolno byo rozmawia w domu. Byo to zim 1955 roku. Jim Morrison wanie przed kilkoma tygodniami skoczy dwanacie lat. Za niecay miesic jego siostra, Anne, wyrastajca na pucoowatego skrzata, miaa obchodzi dziewite urodziny. Andy, mocniej od Jima zbudo-wany, mia dopiero sze lat.

    Scena jak z typowego pejzau zimowego: w tle onieone gry nowomeksykaskie Sangre de Cristo, za bliej rumiane policzki, ciemne, falujce wosy, ledwie wystajce spod ciepych kapeluszy - zdrowe dzieciaki w cikich szubach, wdrapujce si do sari. nieg nie pada, zawiewa tylko suchymi, tncymi podmuchami, unoszony porywem wiatru znad gr.

    K

  • Na krawdzi stoku Jim posadzi Andiego na dziobie sa, Anne tu za nim, a sam wcisn si z tyu. Odpychajc si rkami w grubych rkawiczkach, dzieci poruszyy sanie, ktre zaczy rozpdza si z rosncym gwizdem.

    Jechali coraz szybciej. Niedaleko wyonia si chata, gwatowi); rosnca w oczach.

    Sanie suny w d stoku niczym sputnik przemierzajcy mrone przestworza. Andy wpad w przeraenie:

    - Wyskakujmy! - wrzasn. - Skaczmy! Skaczmy! Zacz si szamota, lecz nogi uwizione mia w dziobie sa.

    Prbowa odsun si do tyu, ale siedzca za nim Anne bya unieruchomiona. Jim przytacza ich oboje od tyu, tak, e byli bezradni.

    Chata bya tu-tu. - Skaczmy! Skaczmy!

    Sanie zbliyy si na niecae dwadziecia metrw od ciany domu, jadc kursem, przy ktrym straszne zderzenie byo nieuchronne. Anne patrzya przed siebie zmartwiaym z prze-raenia wzrokiem. Andy jcza.

    Sanie przejechay pod ogrodzeniem z belek i o dwa metry od ciany zostay zatrzymane przez ojca. Gdy dzieci wydostay si ze rodka, Anne paplaa co histerycznie o tym, jak Jim zepchn ich w d i nie pozwoli uciec. Andy nie przestawa paka. Steve i Clara prbowali uspokoi modsze dzieci.

    Jim sta obok i wydawa si bardzo zadowolony. - Ale byo fajnie! - skwitowa.

    Matka Jima, Clara Clarke, bya jednym z piciorga dzieci, nieco ekscentryczn, rozpieszi zon crk niezaangaowanego politycz-nie prawnika z Wisconsin. Matk stracia w wieku kilkunastu lat, a kiedy w 1941 roku jej ojciec przenis si na Alask by tam pracowa jako ciela, dwudziestojednoletnia crka pojechaa na Hawaje do swej siostry akurat spodziewajcej si dziecka. Na zabawie marynarskiej poznaa Steve'a, przyszego ojca Jima.

  • Stove wychowa si w maym miasteczku na rodkowej Florydzie jako jedno z trojga dzieci, jedyny syn waciciela pralni, czowieka o pogldach konserwatywnych. W dzie-cistwie dostawa zastrzyki na tarczyc dla uregulowania wzrostu, a w college'u nazywany by przez swego kuzyna, a zarazem najlepszego przyjaciela, szkolnym kowbojem: typ witoszkowaty - zapalony metodysta, ale uwielbiany przez dziewczyny". Steve ukoczy Akademi Morsk Stanw Zje-dnoczonych cztery miesice przed terminem, w lutym 1941 roku wkrtce po wprowadzeniu przypieszonych kursw w celu dostarczenia armii wieych kadr oficerskich przed nadchodzc wojn.

    Steve i Clara poznali si tu przed japoskim atakiem na Pearl Harbour. Pobrali si szybko w kwietniu 1942 roku. Krtko przed tym, jak stawiacz min, na ktrym suy Steve, wyszed z suchego doku i powrci na ponocny Pacyfik.

    W nastpnym roku Steve wysany zosta do Pensacola na Florydzie na przeszkolenie lotnicze, a rwno w jedenacie miesicy pniej, 8 grudnia 1943 roku, James Douglas Morri-son swym przyjciem na wiat wzbogaci wojenny wy demo-graficzny. Urodzi si w Melbourne na Florydzie, niedaleko miejsca znanego dzi jako przyldek Canaveral.

    Ojciec opuci procznego syna, by wrci na Pacyfik i lata na Hellcatch z lotniskowca. Przez nastpne trzy lata Clara mieszkaa z synkiem u rodzicw Steve'a w Clearwater. Ich dom, pooony tu nad Zatok Meksykask, prowadzony by wedle cisych rygorw - domownicy poddani byli przesdom wiktoriaskim: Dzieci powinny by widoczne, ale nie syszalne... Naley przemilcza rzeczy nieprzyjemne, a znikn bez ladu... Czysto zaraz po pobonoci". Dziad-kowie Jima ze strony ojca wychowali si w Georgii. adne z nich nie pio ani nie palio.

    Zachowanie Clary podczas nieobecnoci ma byo niena-ganne, ale po zamkniciu w zaduchu przestarzaych pogldw

  • teciw i nudzie Clearwater, jej rado nie miaa granic, gdy Steve powrci z Pacyfiku, prawie w rok po zakoczeniu wojny, w rodku deszczowego lata 1946 roku.

    Cige zmiany miejsca i podzielenie, cechujce ycie rodzi-ny Morrisonw w czasie wojny, trway dalej przez cae dziecistwo Jima. Pierwszym miejscem suby ojca byo miasto Waszyngton, ale spdzi tam tylko sze miesicy, po czym po raz pierwszy wysany zosta do Albuquerque, gdzie przez rok pracowa jako instruktor jednego z wojskowych kursw broni atomowej. W tym czasie czteroletni Jim mia ju modsz siostr.

    Wanie w okolicy Albuquerque Jim, jadc z rodzicami autostrad z Santa Fe, przey co, co pniej opisywa-dramatycznie jako najwaniejsz chwil swojego ycia". Napotkali wwczas przewrcon ciarwk i ujrzeli rannych, umierajcych Indian z Pueblo lecych bezadnie, tak, jak zostali wyrzuceni na asfalt.

    Jim zacz paka. Steve zatrzyma wz, by zobaczy, czy mona im jeszcze pomc, i wysa innego przygodnego wiadka zdarzenia do telefonu w celu wezwania pogotowia. Jimmy - tak rodzice nazywali syna, zanim skoczy siedem lat - patrzy przez okno na chaos tej sceny, paczc bez przerwy.

    Steve wrci do samochodu i ruszyli w dalsz drog, ale chopiec nie uspokoi si. By coraz bardziej roztrzsiony, szlocha histerycznie.

    - Ja chc im pomc, chc im pomc... Clara trzymaa syna w objciach, Steve uspokaja go. - Ju dobrze, Jimmy, ju przesta! - Oni umieraj! Oni umieraj!

    W kocu jego ojciec powiedzia: - To by sen, Jimmy. To nie wydarzyo si naprawd; to ci

    si tylko przynio. Jim ka dalej.

  • Po latach Jim mwi przyjacioom, e gdy samochd ojca rusza ze skrzyowania, akurat umar jeden z Indian i jego dusza wnikna w ciao chopca.

    W lutym 1948 roku Steve'a wysano na ocean; oficer broni specjalnych" znw znalaz si na lotniskowcu. Morrisonowie zamieszkali w Los Altos, w pnocnej Kalifornii. Dla Jima byl to pity dom w cigu czterech lat. Tu zacz chodzi do szkoy i tu urodzi si jego modszy brat, Andy.

    W wieku siedmiu lat Jim znw zosta wyrwany z miejsca, gdzie mieszka: kariera ojca wymagaa przeniesienia si do Waszyngtonu. W rok pniej, w 1952 roku, Steve'a skierowa-no do Korei, gdzie mia dowodzi atakami lotnictwa mors-kiego. Jego rodzina powrcia do Kalifornii i osiedlia si w Claremont koo Los Angeles.

    Niektrzy ludzie twierdz, e negatywne strony braku zakorzenienia s bardzo wyolbrzymiane. Dziecko w cigle przenoszcej si rodzinie traci wprawdzie tradycyjne korzenie, ale nadrabia to wieloci dowiadcze. Niezalenie od tego, na ile suszne s te, czy inne argumenty, pozostaje kilka specyficz-nych problemw.

    Po pierwsze, czonkowie rodziny wojskowego wiedz, e nigdzie nie pozostan na stae i na og nie maj wikszego wpywu na to, kiedy i dokd przyjdzie im si przeprowadzi. Rodzina wojskowego-marynarza musi by przygotowana na to, e take w czasie pokoju bd dugie okresy suby ojca na morzu i e w odrnieniu od onierzy armii ldowej, nie moe on nikogo zabra ze sob. Rodzina taka uczy si traktowa podr jak codzienno, zabiera tylko rzeczy najpotrzebniej-sze: meble, srebra, porcelan, bielizn. Jim i jego rodzestwo mieli przez cae dziecistwo mao zabawek i ksiek.

    Wiele rodzin niechtnie nawizuje nowe przyjanie, w wiadomoci, e mogyby one przetrwa najwyej rok lub

    dwa. Inni prbuj za wszelk cen zdoby przyjaci i albo

  • wyczerpuj si pod wzgldem emocjonalnym, albo s tak natarczywi, e narusza to przyjte normy.

    Atmosfera koleestwa i rodzinnoci, panujca w bazach wojskowych, pozwala oczywicie zatrze poczucie obcoci w nowym rodowisku. Rodzina oficera jest zawsze mile widziana, na przykad w klubie oficerskim; zawsze moe zaaklimatyzowa si w tym nader ruchliwym wiatku. Odnosi si to zwaszcza do marynarki wojennej, ktrej oficerowie tworz niewielkie, zyte ze sob grono. Przez wiele lat naj-bliszymi przyjacimi Steve'a i Clary byli inni oficerowie marynarki i ich ony. Co pewien czas, w coraz to nowych miejscach, krzyoway si ich drogi. Dzieci z kolei zwykle znajduj towarzystwo w szkole, a jeeli pochodz z rodzin marynarskich, zmuszone s czciej szuka nowych przyjaci.

    Psycholodzy, ktrzy badali bardzo ruchliw spoeczno marynarsk, odkryli w niej szereg zjawisk patologicznych, od alkoholizmu i konfliktw maeskich po rozwizo i po-czucie braku przywizania do miejsca. Prawdopodobnie naj-waniejszym czynnikiem jest tu powtarzajca si nieobecno ojca rodziny. Rola matki zmienia si cigle w zalenoci od tego, czy ojciec jest akurat w domu, czy nie, a dzieci czsto odczuwaj zagubienie i niech do wadzy.

    Kiedy Jim by may, Clara i Steve postanowili nigdy nie podnosi w gniewie rki na dzieci, lecz stosowa inne rodki dyscypliny, wyjania dzieciom wszystko, tumaczy im, kiedy le postpiy. Czasami dyscyplina taka przeradzaa si w wer-balne obnaanie, czasami w lodowate milczenie.

    Doszo w kocu do tego - mwi dzisiaj Andy - e prbowali doprowadzi nas do paczu. Mwili nam, e zrobilimy co zego, tumaczyli, dlaczego tak postpilimy i dlaczego le jest tak postpowa. Wytrzymywaem tak dugo, jak mogem, ale oni zawsze potrafili postawi na swoim. Jim w kocu nauczy si nie paka, mnie si to nigdy nie udao".

  • Do chwili wyjazdu ojca do Korei Jim wyrs na lekko pucoowatego chopca, ktremu inteligencja, wdzik i dobre wychowanie przysporzyy sympatii nauczycieli i wychowawcy jego pitej klasy. Ale potrafi te zaskoczy starszych nag fanfaronad i szokujcym jzykiem. Jedzi na rowerze bez trzymania; zosta wyrzucony z klubu skautw za ordynarne odezwanie si do opiekunki. Napastowa brata.

    W Claremont Jim zajmowa z Andym wsplny pokj i najbardziej ze wszystkiego nie znosi cikiego oddechu brata, szczeglnie, gdy czyta, oglda telewizj lub chcia spa. Andy cierpia na chroniczne zapalenie migdakw, co utrud-niao mu oddychanie w nocy.

    Bywao, e Andy budzi si nagle, krztuszc si, rozpacz-liwie prbujc nabra powietrza, po czym zauwaa, e ma usta zalepione celofanow tam. W drugim ku Jim udawa, e pi albo trzs si cicho ze miechu.

    Gdy rodzina ponownie osiada w Albuquerque, Clara przyja na p etatu posad sekretarki. Jim zapisany zosta do szkoy podstawowej - w latach 1955-1957 skoczy sidm i sm klas. Kto z rodziny odnis wraenie, e trjka dzieci bardzo zya si wtedy ze sob w odruchu obrony przeciw cigym zmianom miejsca", ale w tym samym okresie miesz-kania w Nowym Meksyku rodzice zauwayli, e Jim si oddala. Przestay go interesowa lekcje muzyki, odmawia wypeniania domowych obowizkw, zacz poera ksiki. Wtedy te dowiadczy owego niebezpiecznego zjazdu saniami.

    We wrzeniu 1957 roku, po dwuletnim pobycie w Nowym Meksyku, Morrisonowie przeprowadzili si po raz kolejny, tym razem do Alamedy w pnocnej Kalifornii. Alameda jest niedu wysp w zatoce San Francisco, znan z bazy lotnictwa morskiego, stanowicej najwikszy kompleks przemysowy w okolicy i zarazem najpotniejsze amerykaskie zgrupowa-nie lotniczo-morskie na wiecie. Dla Jima byo to dziewite

  • miasto rodzinne; tutaj chodzi do pierwszej i do poowy drugiej klasy szkoy redniej.

    Jedynym jego prawdziwym przyjacielem by w tym czasie wysoki i gruby chopak o sennym gosie, Fud Ford. To on wprowadza Jima w niuanse obyczajw szkoy w Alamedzie, mwic mu, e przyjedanie na rowerze jest le widziane (Jim zacz chodzi na piechot do odlegej o ptorej mili szkoy) i e jest niedopuszczalne, by nosi w klasie czyste Levisy.

    - Matka pierze mi je co tydzie - skary si Jim. - Czasami dwa razy w tygodniu.

    Fud rozoy rce bezradnie. Jim rozpogodzi si: - Mam pomys! Zostawi drug par naprzeciwko, pod

    gankiem Richa Slaymakera. Bd si przebiera po wyjciu. Byo to posunicie obliczone na zdobycie akceptacji.

    Podobny cel miay podejmowane przez Jima prby zwrcenia na siebie uwagi. Pewnego razu obwiza sobie wok ucha jeden koniec sznurka, drugi woy do ust, i na wszelkife uwagi odpowiada, e ma w gardle mae wiaderko, w ktre zbiera lin do dowiadcze medycznych. Czyta z zapaem czaso-pismo M a d " i przyswoi sobie z niego niektre chwytliwe powiedzonka. Mwi, e jest crackers to slip the rozzer the dropsy in snide". Zacz te przejawia sw dominujc pniej cech, odraz do wszelkich form wadzy: gdy miejs-cowy policjant wyrzuci go z kina w Alamedzie za siedzenie w pierwszym rzdzie wrd grupy haaliwych obuzw, warkn do niego:

    - Najpierw si pan wylegitymuj! Opracowa te wyszukane sposoby odbierania telefonu,

    oparte na kontrowersyjnym humorze z M a d " , a przy tym kaleczy jzyk bekotliwym zlewaniem gosek:

    - Halo, tu kostnica Morrisonw... jak wy ich zaciukacie, to my ich pochowamy!" i Halo, tu rezydencja Morrisonw, T h e l m a p r z y telefonie".

  • Czasami zachowywa si subtelniej, ale i bardziej dziwacz-nie. Kiedy zosta zatrzymany za wchodzenie po schodach przeznaczonych tylko do ruchu w d, postawiono go przed dyurem uczniowskim i zapytano:

    - Uwaasz si za winnego, czy nie? - Jestem niewinny - odpar uroczycie - bo, jak widzicie,

    nie mam ng.

    Jim i Fud byli nierozczni. Razem zaczli popija, pod-kradajc din z butelki i uzupeniajc j wod. Markowali mordercze bjki przy bilardzie w klubie oficerskim, by potem chichota przez ca drog do domu. Dzielili te cierpienia przebudzenia erotycznego. Jim zachca Fuda, by chodzi razem z nim pod dom Joy Allen przy ujciu rzeki, gdzie podgldali Joy i jej matk przebierajce si do kpieli. T u obok, przy osiedlu maych domkw na wchodzcych w zatok cypelkach, cigali kpielwki i wyskakiwali z wody na brzeg, by przebiec pdem od jednego brzegu do drugiego i z po-wrotem. Jim opowiedzia te Fudowi, e odby stosunek z dwiema dziewczynami naraz, i to w swym wasnym pokoju, w czasie, gdy matka posza po zakupy. Fud pokrci gow z zazdroci i zrewanowa si innym kamstwem.

    Jim czsto spdza u Fuda cae popoudnia, piszc dziesitki szokujco obscenicznych reklam radiowych z pogranicza zbo-cze erotycznych i tematyki wydalania oraz kau. Na przykad o dubaniu w odbycie i o masturbacji:

    Masturbacja wystpuje zazwyczaj pomidzy dwunastym a osiemnastym rokiem ycia, chocia w niektrych przypad-kach przedua si a do wieku dziewidziesiciu trzech lat i dalej. By moe nie uwiadamiacie sobie niebezpieczestwa z tym zwizanego. Czsto zdarzaj si powane uszkodzenia skry na napletku prcia, ktre w wyjtkowych wypadkach wymaga amputacji. Moe rwnie wda si stridopsis papun-

  • tasistula, czyli, mwic prostszym jzykiem, obrzmienie i za-czerwienienie prcia. Nikt przecie nie chce czego takiego. Ale to nastpi, o ile nie zostanie wam udzielona natychmias-towa pomoc. My - Towarzystwo Zapobiegania Onanizmowi - mamy w swym wyposaeniu specjalne, wyprbowane ma-szyny, a nasz personel, zoony z wyszkolonych sistr, jest zawsze gotw zabra si energicznie do dziea i wyciga chtne do pomocy rce, kiedy tylko potrzeba".

    Jim narysowa owkiem drobiazgowy rysunek, przed-stawiajcy skrzywionego, wymiotujcego mczyzn - wszy-stko przez zaniedbane nerki". Na innym widnia mczyzna z butelk coca coli w miejscu czonka, z otwieraczem do puszek zamiast jder i z jedn rk wycignit przed siebie, mokr od luzu, ktrego wiksza ilo wypywaa z odbytu. Trzeci przedstawia mczyzn z wzniesionym czonkiem wielkoci kija baseballowego, trzymanym przez maego, klczcego chopca, oblizujcego z ochot swe ostre ky.

    Jim wykonywa setki takich rysunkw. Gdy by w lepszym humorze, wycina razem z Fudem postacie z niedzielnych czasopism i aranowa z nich nowe scenki naklejajc je na papier i dodajc dialogi i podpisy. Tematami bya na og erotyka lub wydalanie kalu, ale wygupy te zdradzay dowiadczenie i subtelny humor niezwyke dla czternastolatka.

    Jim siedzia wieczorem sam w swoim pokoju. Odetchn gboko, zamykajc ksik, od ktrej nie mg si oderwa przez cztery godziny. Nazajutrz rano zacz j czyta na nowo. T y m razem przepisywa wybrane fragmenty do notatnika, ktry od niedawna nosi wszdzie ze sob.

    Ksik t bya powie Jacka Kerouaca o pokoleniu bitnikw, On the Road , wydana we wrzeniu 1957 roku, dokadnie wtedy, gdy Morrisonowie przybyli do Alamcdy.

  • Jim odkry j w zimie. W tym czasie, gdy krytyk jednej z gazet z San Francisco uku nowe, pejoratywne pojcie: bitnik.

    wiatowym centrum bitnikw byo North Beach w ssiedztwie San Francisco, odlege tylko o trzy kwadranse drogi autobusem od Alamedy. W soboty Jim i Fud wczyli si niestrudzenie po Broadwayu, zatrzymujc si, by pomysz-kowa w ksigarni City Lights, w ktrej witrynie widnia szyld: ksiki zakazane". Gdy za ktrym razem Jim ujrza jednego z wacicieli ksigarni, poet Lawrence'a Ferlinghettiego, rzuci nerwowe cze", ale gdy Ferlinghetti odpowiedzia na przywitanie, Jim uciek.

    Ferlinghetti by jednym z idoli Jima, obok Kennetha Rexrotha i Allena Ginsberga. Ginsberg wywar na naj-wikszy wpyw jako ucielenienie literackiej postaci Carlo Marxa, jednego z bohaterw On the Road Kerouaca, smut-nego poety-kontestatora o mrocznej duszy". To przycigao Jima jak magnes.

    Fascynowa go te Dean Moriarty, brodaty bohater nienego Zachodu", ktrego posta oywiaa akcj powieci Kerouaca niczym amfetamina. By to jeden z kerouacowskich szalecw, szalony w czynach, w sowach, w dzy ocalenia, pragncy wszystkiego naraz. Czowiek, ktry nigdy nie ziewa ani nie prawi banaw, lecz ponie, ponie, ponie jak fantas-tyczne, jaskrawote race, wybuchajce na ksztat pajkw na tle gwiazd, z bkitn powiat porodku i z zachwyconym ach!" publicznoci".

    Jim zacz naladowa Moriartiego we wszystkim, z jego przecigym miechem hii-hii-hii-hii" wcznie.

    Czas duy si w Alamedzie. Jim pozorowa wypadki rzucajc si do basenu w bazie wojskowej, sucha w kko swych pyt Oscara Branda i Toma Lehrera, kci si z matk.

    Clara bya krzykliwa; kiedy nie moga da sobie rady z synem, grozia mu wstrzymaniem kieszonkowego. Chopak mia si z niej. Raz, gdy zbliya si do niego w gniewie,

  • chwyci j, przycisn do podogi i pomaza jej rce dugopisem. - Walczysz nie fair! - wciekaa si. - Walczysz nie fair!

    A Jim mia si: - Hii-hii-hii-hii, a-hii-hii-hii-hii...

    W grudniu 1958 roku Jim przenis si z Kalifornii do Alexandrii w Wirginii - by tam przed ca rodzin i do czasu jej przyjazdu mieszka u przyjaci ojca z marynarki wojennej, razem z ich synem, swoim rwienikiem. Jeff Morehouse by drobnym chopcem w okularach, mzgiem klasowym. To on przedstawi Jima Tandy Martin. Tandy mieszkaa obok, o sto metrw od obszernego domu, wynajtego przez Morrisonw w styczniu, gdy Steve wrci do Pentagonu.

    Ceglano-kamienny dom sta w pagrkowatej, zalesionej okolicy, zwanej Beverly Hills, zamieszkaej przez zamone mieszczastwo zoone z dyplomatw, wyszy korpus oficer-ski, czonkw rzdu, lekarzy, adwokatw i senatorw. Salon w domu Jima wyoony by grubym dywanem w kwiaty i umeblowany zabytkowymi sprztami (jeden z braci Clary by antykwariuszem). Stay tam krzesa z mikkimi obiciami i wielki telewizor. Rowery stawiano przy ganku.

    W liceum imienia Jerzego Waszyngtona Jim i Tandy mieli swe szafki obok siebie. Zazwyczaj razem chodzili do szkoy i razem wracali.

    Jim uwielbia szokowa Tandy. - Patrz, zaraz tam wejd i obsikam t pomp. - owiadczy

    pewnego dnia, sigajc wymownie do rozporka swych wojs-kowych spodni.

    - Nie! - krzykna wystraszona Tandy. Bardziej przemylan zabaw urzdzi zapraszajc dziew-

    czyn, by popatrzya na jego mecz tenisowy z guchym kuzynem. Przez prawie godzin Jim porozumiewa si ze swym partnerem gestykulujc rkami i tumaczy te dialogi stojcej w pobliu Tandy, ktra przysuchiwaa si

  • z przejciem. Nagle rozmowa zamienia si w spr, palce Jima i jego kuzyna latay jak igieki i w kocu guchy chopiec oddali si wyniole.

    Jim wzruszy ramionami i oznajmi Tandy, e odprowadzi j do domu.

    - O co wam poszo? - zapytaa. - Ach, gupstwo. - odpowiedzia J im. - Pyta, czy moe i

    z nami, odprowadzi ciebie, a ja mu nie pozwoliem. Tandy nazwaa Jima okrutnym i wybuchna zami. - Och, Jim, jak moge... - O, rany! - odpar Jim - Przecie tak naprawd to on

    wcale nie jest guchy! Tandy przestaa paka i zacza wrzeszcze z wciekoci.

    Przez dwa i p roku bya jedyn przyjacik Jima w Alexand-rii i cierpiaa najbardziej. Jim wyprbowywa j bez ustanku.

    Pewnej soboty wybrali si do galerii sztuki Corcoran, lecej niedaleko Waszyngtonu. Gdy autobus przejeda przez Potomac, Jim rzuci si na kolana i obj Tandy za nogi.

    - Jim! - szepna przeraona Tandy. - Co ty wyprawiasz? Przesta, w tej chwili przesta!

    Jim szybkim ruchem zdj jeden z jej zgrabnych bucikw i zacz ciga bia skarpetk.

    - Jim, prosz ci! - chwycia poy swej spdnicy i cisna je, a zbielay jej kostki doni. Nagy rumieniec pokry jej policzki i szyj a po warkocz.

    - Chc tylko ucaowa twoje pikne stopy - wybekota Jim swym slangiem, ktrym lubi straszy dziewczyn. Wywiczy to tak, e nie mona byo pozna, kiedy si zgrywa. Potem podnis jej bos stop, musn j ustami i wycign swe nosowe hii-hii".

    Autobus zatrzyma si w pewnej odlegoci od galerii. Do otwarcia pozostao jeszcze p godziny, wic Jim i Tandy weszli do pobliskiego parku. Gdy zbliyli si do duego posgu nagiej kobiety przegitej w talii, Jim szepn Tandy do ucha:

  • - No, maa, le i pocauj t babk w dup. - Jim! - No, le. - Przesta! - Co, wic powiadasz, e boisz si podej do tyka

    zwykego kawaka marmuru? - zapyta Jim swym charakterys-tycznym tonem.

    - Chodmy std, Jim. - Tandy rozgldaa si nerwowo. Grupka turystw fotografowaa posg. - No, id Tandy, porusz tym kulistym miniem. Pocauj

    j w gluteus maximus. Tandy przestaa nad sob panowa: - Nie pocauj tego posgu jakby tego nie nazwa, moesz

    sobie gada, ile ci si spodoba! Po jej krzyku zapada cisza. Tandy rozejrzaa si wok.

    Wszyscy patrzyli na ni, a Jim siedzia na aweczce opodal i spoglda w bok jak gdyby jej nie zna, cho z trudem powstrzymywa wybuch miechu.

    Pytaam go, dlaczego si cigle wygupia - mwi dzisiaj Tandy - A on odpowiada: Bo inaczej nigdy nie zaintereso-waaby si mn" .

    Tandy nie bya jedynym obiektem eksperymentw Jima. Cierpieli te nauczyciele, zwaszcza naiwna i staromodna nauczycielka biologii w emerytalnym wieku. Na jej lekcjach Jim wydurnia si bez skrpowania. Pewnego razu podczas klaswki wskoczy na jedn z awek i zacz wymachiwa z pasj rkami, skupiajc na sobie zdumione spojrzenia.

    - Panie Morrison! - zabrzmia poirytowany gos nau-czycielki. - Co pan wyprawia?

    - Wanie wyganiam os - odpowiedzia Jim, nie schodzc z awki.

    Klasa zatrzsa si ze miechu. - Osa ma prawo, by jej nie ruszano, panie Morrison.

    Prosz wrci na miejsce!

  • Jim zeskoczy z awki i ze zwycisk min poszed na swoje miejsce. Na nowo zapada cisza. Po chwili Jim znw wskoczy na awki i gania za os po wszystkich ktach, a w kocu wybieg na korytarz.

    Gdy spnia si do szkoy, opowiada wydumane historyjki o tym, jak zapali go bandyci albo jak zosta porwany przez Cyganw. Za ktrym razem wyszed nagle z klasy, oznaj-miajc prbujcemu go zatrzyma nauczycielowi, e udaje si wanie na operacj guza na mzgu. Nazajutrz wychowawca klasy wprawi Clar w osupienie, pytajc przez telefon o wynik operacji.

    Jim podchodzi do adnych dziewczt, kania si, recytowa dziesi wersw jakiego sonetu albo osiemnastowiecznej powieci, kania si powtrnie i spokojnie odchodzi. Po lekcjach szed razem z kolegami na pole golfowe. Sam jednak nie gra, lecz przechadza si po szerokiej na pi centymetrw krawdzi ogrodzenia, ryzykownie balansujc dziesi metrw nad rwcym w dole Potomakiem. W szkole krzycza do kolegw przez cay korytarz: Hej , ty matkojebco!"

    Niektre z tych wyczynw pene byy goryczy i okru-ciestwa. Wracajc autobusem z Waszyngtonu zauway kie-dy, e przyglda mu si pewna starsza kobieta.

    - Co sdzi pani o soniach? - zapyta. Kobieta odwrcia si popiesznie. - Pytam pani: co sdzi pani o soniach?

    Zapytana nie odpowiadaa, wic nalega dalej: - No, wic jak z tymi soniami?

    Gdy autobus dojeda do Alexandrii, kobieta jczaa, a wielu pasaerw prosio Jima, by da jej spokj.

    - Przecie ja tylko pytaem o sonie! - odpar chopak. Innym razem, spotkawszy razem z Tandy inwalid na

    wzku, zacz si wykrzywia, robi gupie miny i lini si z szyderczego miechu.

  • Ordynarne zachowania Jima pocigay kolegw z Alexand-ra. Otaczali go na og najlepsi uczniowie, prymusi: midzy innymi redaktor gazetki szkolnej, uwaany za najinteligent-niejszego chopca w klasie i przewodniczcy samorzdu szkol-nego. Wszyscy zabiegali o jego wzgldy, niewiadomie naladowali jego sposb mwienia, przyswajali sobie jego ulubione powiedzonka: That ' s a hot one!" i Uhh. . . you got me, right in the gonads!", prbowali umwi si z nim na wsplne spotkania (Jim zawsze odmawia) i przekazywali sobie historyjki zwane Jim Morrison stories". Magnetyzm Jima stawa si faktem oczywistym, cho nieatwym do wytumacze-nia.

    Bylimy tak cholernie bezporedni - wspomina jeden z jego kolegw z klasy. - Kiedy kto zrobi co niedo-zwolonego, co, o czym wszyscy marzylimy, bylimy mu w pewnym sensie wdziczni. I lgnlimy do Morrisona - skupialimy si wok niego."

    Tandy Martin przedstawia to inaczej: Kiedy jeste w szkole redniej i jeste inny... Na przykad mi bardzo zaleao na tym, by nalee do koa szkolnego, bo chciaam by wrd ludzi, ale wiedziaam te, e to jest gwno warte, wic nie mogam si przyczy. Kiedy mnie zaproszono, wrciam do domu i ryczaam przez ca noc, wiedzc, e musz odmwi. Byam nadszarpnita nerwowo. Kiedy wydaje ci si, e jeste w porzdku, ale wszyscy wok postpuj inaczej, a do tego masz tylko pitnacie lat, wtedy twoja wiara upada, otwiera si rana. W tym wieku kady chce by wrd ludzi. Jima zapraszali do AVO - to takie bractwo - i on im odmwi."

    W latach nauki w szkole imienia Waszyngtona Jim mia redni ocen 88,32 (w skali 1 -100-przyp . tum.) i dwukrotnie zdoby wyrnienie honorowe, wszystko to kosztem minimal-nego wysiku. Jego wspczynnik inteligencji wynosi 149 Wedug oblicze szkoy przekracza nieco krajow redni ocen z matematyki (528 w stosunku do redniej 502) i o wiele

  • z przedmiotw humanistycznych - (630 do 478). Ale statys-tyki naprawd niewiele mwi. Bardziej wymowne byy w tym czasie lektury Jima. Zaczytywa si Nietzschem, ktrego poetycko-filozoficzne pogldy na estetyk, moral-no i dualizm apollisko-dionizyjski pojawiay si stale w jego rozmowach, poezji, piosenkach i zachowaniu. Czyta te ywoty sawnych mw Plutarcha, skd wynis uwiel-bienie dla postaci Aleksandra Wielkiego. Podziwia jego talent i wzorowa si na pewnych szczegach jego wygldu: przej na przykad zwyczaj lekkiego pochylania gowy na lewe rami". Pozna te poezj Artura Rimbaud i ulega jej wpywowi, piszc swe krtkie poematy proz. Czyta wszyst-ko, co napisali Kerouac, Ginsberg, Ferlinghetti , Kenneth Patchen, Michael McClure, Gregory Corso i inni piewcy pokolenia beatu. Ksika Life Against Death Normana O. Browna staa u niego na pce obok Studs Lonigan Jamesa T. Farrella i Outsidera Colina Wilsona; nastpny by Ulisses (nauczyciel angielskiego w ostatniej klasie przeczuwa, e Jim jako jedyny spord jego uczniw przeczyta i zrozumia t ksik). Bliscy mu byli Balzac, Cocteau i Molier, a take wikszo filozofw francuskiego egzystencjalizmu. Wyda-wao si, e Jim si swej intuicji przyswaja dokonania tych zdobywczych umysw.

    Teraz, po upywie dwudziestu lat, ten sam nauczyciel opowiada o lekturach swego ucznia : , J i m czyta tyle, zapew-ne wicej, ni ktokolwiek inny w klasie. Ale wszystko, co czyta, byo tak zaskakujce, e nawet pewien inny nauczyciel chodzi do Biblioteki Kongresu, by sprawdza, czy ksiki, o ktrych Jim opowiada, naprawd istniej. Byem skonny podejrzewa, e chopak je wymyla. Byy to na przykad ksigi z szesnasto- i siedemnastowiecznej angielskiej demo-nologii. Nigdy o nich nie syszaem. Ale istniej, a napisany przez niego referat przekona mnie, e on je czyta. Ich rdem moga by tylko Biblioteka Kongresu.

  • Jim stawa si pisarzem. Zacz prowadzi dziennik w po-staci koonotatnikw, ktre wypenia codziennymi obserwac-jami i refleksjami. Zapisywa tam fragmenty reklam z gazet, urywki rozmw, pojedyncze myli i cae akapity z ksiek, a kiedy poszed do ostatniej klasy, take coraz wicej poezji. Skania si ku romantycznemu pojmowaniu poezji: fascyno-waa go legenda Rimbauda i tragiczne przeznaczenie; homo-seksualizm Ginsberga, Whitmana i samego Rimbauda, al-koholizm Baudelaire'a, Dylana Thomasa, Brendana Behana; obd i naogi tylu innych, u ktrych cierpienie sprzgao si z wizjonerstwem. Na tych stronach swych notatnikw Jim widzia wasne oblicze.

    By poet oznaczao dla wicej, ni tylko pisa. Wymagao to rwnie zaangaowania w ycie i w mier w wielkim stylu i z jeszcze wiksz nostalgi, budzenia si codziennie rano z gorczkowym dreniem, ktre uspokoi moe tylko mier. I w kocu trzeba te byo wiary, e to cierpienie kompensuje si w niezwyky sposb. Jak mwi Wallace Stevens: Poeta to kapan Niewidzialnego". A Shelley pisa: Poeci s nieuzna-nymi prawodawcami wiata... hierofantami nieznanej siy natchnienia, odbiciem potnych cieni, z ktrych przyszo uczyni teraniejszo."

    Najlepiej chyba wyoy to sam Rimbaud w licie do Paula Demeny: Poeta czyni si jasnowidzem przez dugotrwae, bezmierne i wiadome rozprzenie wszystkich zmysw. Wszystkie formy mioci, cierpienia, szalestwa: szuka sam siebie i wyczerpuje w sobie wszystkie trucizny, by zachowa z nich tylko kwintesencje. Nieopisana tortura, w ktrej trzeba mu caej wiary, caej nadludzkiej siy, w ktrej staje si wrd wszystkich wielkim chorym, wielkim przekltym - i naj-wspanialszym Uczonym! Bo dociera do Nieznanego! Niechaj kona w swoim skoku przez rzeczy niesychane i nie do nazwania..." (prze. J. Hartwig i A. Midzyrzecki) Poeta jako zodziej ognia.

  • Jim napisa raz co, co okrela jako ballad-poemat", zatytuowan Pony Express, a teraz wyrzuca z siebie mniejsze okruchy, wypeniajc notatniki fragmentami, majcymi do-starczy materiau lub inspiracji niejednemu spord wczes-nych utworw the Doors. Ocala wiersz zatytuowany Horse Latitudes ktry Jim napisa po obejrzeniu ponurego malowida na okadce jakiej ksiki, przedstawiajcego konie zrzucane z pokadu hiszpaskiego galeonu, zatrzymanego przez cisz morsk na Morzu Sargassowym:

    Strefa koni

    Gdy ciche morze zastyga w pancerz Kiedy pospne i bezsilne prdy rodz mae potwory Prawdziwa egluga umiera Niezrczna chwila i pierwsze zwierz zrzucono Nogi rozszalae, biegnce w powolnym, zielonym galopie Gowy taczce na wodzie Uniesione delikatne po chwili pogodzone bezgona agonia w nozdrzach wyszlachetniaych nagle skazanych.

    W wielu wierszach Jima, tak z pierwszego okresu, jak i pniejszych, przewija si motyw wody i mierci. f-+ici;i Jim by znakomitym pywakiem, jego najbli's*vp'izy)aci3ir utrzymuj, e zawsze bardzo obawia si wodsf-.

    W tym samym czasie Tandy Martin przeniosa sie'%- col-lege'u imienia Waszyngtona do pobliskiej szc*y St .^gnes 'dta

  • dziewczt. Jim widywa j czsto, gdy przechodzia koo jego domu i niejeden raz odprowadza. Spdzali wiele godzin, dzielc si zwierzeniami.

    - Jakie jest twoje najwczeniejsze wspomnienie? - pytaa Tandy.

    - Jestem w pokoju z czworgiem, czy piciorgiem do-rosych i wszyscy mwi: Chod do mnie, Jimmy, chod do mnie!" Wanie ucz si chodzi, a oni wszyscy mnie woaj: Chod tu do mnie!"

    - Skd wiesz, e to nie co, co opowiadaa ci matka? - To zbyt trywialne. Matka nie opowiadaaby takich

    historii. - Ale pomyl, Freud mwi, e...

    By moe Jim uwaa, e to byo trywialne; w cigu naj-bliszych lat mia wydoby wicej podobnych wspomnie. Wikszo z nich przedstawia jako sny. We wszystkich wystpowali doroli wycigajcy rce do niego, gdy by maym dzieckiem.

    Tandy i Jim rozprawiali o tym, co ich przeraao, o tym, co mieli ze sob wsplnego i kim pragnliby zosta. On mwi, e chciaby by pisarzem, by mc wszystkiego dowiadczy. Raz i drugi napomkn o sobie jako o malarzu i da dziewczynie dwa mae obrazki olejne: portret Tandy w formie soca i autoport-ret przedstawiajcy Jima jako krla.

    Podobnie, jak pisania, prb malarskich dokonywa niemal po kryjomu. Mia bardzo niewielkie kieszonkowe, wic krad farby i pdzle, a skoczone obrazki znikay niemniej zagad-kowo, jak pojawiay si rodki. Te z motywami erotycznymi byy, rzecz jasna, chowane, niszczone albo rozdawane. Kopie aktw De Kooninga Jim zamalowywa, za rysunki ogrom-nych, wowatych czonkw i sceny mioci francuskiej po-drzuca kolegom z klasy do podrcznikw, wiedzc, e trafi przed oczy nauczycieli. Jak zawsze, notowa wszystkie reakcje, uczc si, co przeraa, co fascynuje, co doprowadza do furii.

  • Brat zapyta go kiedy, dlaczego maluje. - Nie mona czyta przez cay czas - usysza w od-

    powiedzi. - Oczy si mcz. Andy podziwia starszego brata, nawet wtedy, gdy Jim

    stawa si bardzo nieprzyjemny. Pamita sytuacje, gdzy szli razem przez pole i nage Jim podnosi z ziemi kamie, mwic:

    - Licz do dziesiciu. Andy patrzy z niemym przeraeniem na brata, na kamie

    w jego rku, znw na niego... - Raz... - Nie! - krzycza Andy. - Nie, nie! - Dwa.. . - Przesta, Jim! Prosz ci, przesta. Prosz ci...

    Na trzy Andy ucieka, a Jim wykrzykiwa: - Czterypiszesiedemosiemdziewidziesi! - po

    czym rzuca i trafia. Jim mia wtedy szesnacie lat. Majc siedemnacie pod-

    szed pewnego razu do brata z gron min, trzymajc przez szmat psie ajno. Goni wrzeszczcego chopaka po caym domu, wreszcie zapa go i przycisn mu ajno do twarzy. Byo z gumy. Andy odetchn z ulg.

    Nie pamitam ju, ile razy, kiedy ogldaem telewizj, on podchodzi od tyu, siada mi na twarzy i strzela bka - mwi Andy. Albo po wypiciu mleka czekoladowego, czy soku pomaraczowego, gdy lina staje si lepka i gsta, przyciska mi kolanami ramiona, obezwadnia mnie i wypuszcza mi flegm nad twarz, coraz niej, by w kocu wcign j z powrotem znad samego mojego nosa".

    Kiedy szli razem i mijali chopaka starszego i wyszego ni Andy, Jim bekota swym ulubionym slangiem:

    - Hej, ty, mj brajdak chce si z tob trzaska. Co ty na to? W waszyngtoskim ZOO Jim namwi brata, by przeszed

    po wskim murku nad gbok fos, oddzielajc zwierzta od

  • zwiedzajcych. Innym razem zachca go do podobnego spaceru dwadziecia metrw nad autostrad.

    - Gdybym stchrzy - mwi Andy - nazwaby mnie cip, bo nigdy nie wymaga ode mnie czego, czego sam by nie zrobi.

    Jim odbywa wiele tego rodzaju przechadzek i tak, jak z jazd saniami, nigdy nie dozna szwanku. Powiedzia kiedy: Albo, stary, wierzysz, albo zlecisz!"

    W okresie pobytu w Alexandrii Jim rzadko widywa si z siostr i z rodzicami; najczciej wychodzi rano bez niada-nia i bez sowa. Jego siostra Anne stanowia dla tylko jeszcze jeden obiekt nieustannych dokucza. Ojciec za by taki sam, jak zawsze: zbyt zajty umysowo lub fizycznie nieobecny Jedzi na przyldek Canaveral oglda wystrzeliwanie sput-nikw Vanguard, grywa w golla w klubie marynarskim, lata troch, by nie wyj z wprawy. W domu raczej rozwizywa zadania matematyczne, ni zajmowa si synem, tak, jak chopiec by tego pragn.

    Jak dotd, Clara bya dominujc osob w rodzinie. Nawet gdy Steve przebywa w domu, to ona troszczya si o budet rodzinny. Typowa ona marynarza, nieomylna w tym, co robia, od czyszczenia sreber, po urzdzanie partyjek bryda. Kto z krewnych widzia w niej dusz towarzystwa, jedyn osob na nogach o pierwszej w nocy, podczas gdy Steve spa ju od dziewitej". Jim uwaa j za przewraliwion zrzd. Irytowaa go swym wiecznym niezadowoleniem ze stanu jego koszuli i z dugich wosw.

    Jim mg nosi to samo ubranie caymi tygodniami, a stawao si brudne i cuchnce. Kiedy nawet jeden z nauczycieli, zaoferowa mu pomoc finansow. Ale gdy dosta od matki pi dolarw na now koszul, kupi j za dwadziecia pi centw w sklepiku Armii Zbawienia, a reszt wyda na ksiki. W kocu Clara udaa si do matki Tandy, by ta poprosia dziewczyn o przemwienie do chopaka. Tandy oczywicie odmwia.

  • Ktrego popoudnia, gdy Tandy bya u Jima, oboje nagle usyszeli, e wracaj jego rodzice. Jim chwyci przeraon dziewczyn wp, zanis j po schodach na gr i pooy na ko w sypialni rodzicw, rozrzucajc pociel. Tandy bronia si, prbowaa dobiec do drzwi. Jim ruszy za ni. Chwila bya znakomicie dobrana: Tandy w bluzce wycignitej ze spdnicy od szamotania i Jim zbiegli ze schodw naprzeciw wchodzcych do salonu rodzicw.

    - Cze mamo, cze tato - wyszczerzy si Jim. Clara martwia si dziwnoci" syna. Obawiaa si, e

    odziedziczy ekscentryczno cechujc - jak sdzia - jej braci. Bya zdezorientowana, gdy Jim zarzuci jej: Nie obchodz ci moje stopnie, chcesz tylko, by byy dobre. Wtedy moesz chwali si w klubie przy brydu!" A ju wszystkich za-szokowa, gdy przy obiedzie rzuci gniewnie yk na talerz ze sowami: Mlaskasz jak winia!"

    Innych te zdumieway osobliwe zwyczaje Jima. Gdy wczy si wok Alexandrii w pustynnych butach, spodniach z sukna mundurowego i koszuli typu Banlon, nie ostrzyony, wydawa si zupenie nieobecny duchem, mg by nawet wzity za obkanego. Bywa te bardzo tajemniczy. Na og nie pozwalano mu uywa rodzinnego samochodu, ale koledzy zawsze chtnie zabierali go na przedmiecia Waszyngtonu, gdzie oddala si na piechot bez sowa wyjanienia.

    Dokd chodzi? I co robi? Jedni sdz, e spotyka si z jakim przyjacielem, poznanym w ktrym z maych antyk-wariatw, ktrych by bywalcem. Inni przypuszczaj, e wasa si po ciemnych spelunkach przy starej Drodze nr 1 koo fortu Belvoir i sucha czarnoskrych bluesmanw. Ta druga wersja wydaje si bardziej prawdopodobna. Jego ulu-bion muzyk, ktrej najczciej sucha u siebie w piwnicy, by blues i spirituals z nagra Biblioteki Kongresu, w tym czasie twierdzi, e nienawidzi rock and rolla. Lubi te wczy si wzdu niszczejcych nabrzey Alexandrii

  • i gawdzi z owicymi ryby Murzynami. Zdarzao si, e zabiera ze sob Tandy na wieczorne spotkania z tymi przyja-cimi".

    Jeszcze dziwniejsze byy jego nocne wizyty koo domu Tandy. Jim stawa po cichu w ogrodzie i wpatrywa si w okno jej sypialni na pierwszym pitrze. Tandy opowiada, e zawsze si budzia, ale gdy schodzia na d, jego ju nie byo. Gdy zarzucaa mu, e j budzi, zapewnia, e nie wychodzi z ka.

    W ostatniej klasie rodzice zadrczali syna, by po skoczeniu szkoy poszed do college'u. Molestowali go te, aby zrobi sobie zdjcie potrzebne do zoenia tam dokumentw. Ponie-wa Jim nie zainteresowa si wyborem szkoy, rodzice sami zapisali go do college'u St. Petersburg Junior na Florydzie i zadecydowali, e bdzie mieszka u dziadkw w Clearwater, niedaleko tej szkoy. Jim podda si decyzji ze wzruszeniem ramion i owiadczy, e nie ma zamiaru pokaza si na uroczystoci z okazji ukoczenia liceum. Ojciec by wcieky, ale chopak nie zmieni zdania. Skoczyo si na tym, e dyplom przesano poczt, po tym jak wywoano nazwisko Morrison i nikt nie wystpi.

    Ostatnie spotkanie Jima z Tandy nastpio w pitkowy wieczr. Podjechali samochodem na wybrzee Potomacu we czwrk, razem z koleank Tandy - Mary Wilson - i jej chopakiem. Jim mia ze sob sze puszek piwa. Kiedy pniej znaleli si u Mary, zaprezentowa swj notatnik z wierszami. Gdy Tandy zagbia si w lekturze, baznowa, przechwalajc si, e przed wyjciem z domu wypi ojcu p butelki whisky.

    Tandy zdenerwowaa si i okazaa to: - Och, Jim, dlaczego ty bez przerwy wkadasz mask? Czy

    musisz gra przez cay czas? Jim rozpaka si nagle i uklk przy niej, kajc histerycz-

    nie. - Czy ty nie widzisz - wykrztusi wreszcie - e to wszystko

    dla ciebie?

  • Tandy przypomniaa sobie o Wilsonach picych na grze i poradzia Jimowi, eby ju poszed.

    - A! - odpowiedzia. - Boisz si, e obudz Wilsonw? Denerwuj ci, tak? Nie wiedziaaby, co zrobi, gdyby zastali mnie paczcego, co?

    Tandy przytakna. Jim podszed do drzwi, powiedzia Dobranoc" i wyszed.

    Dziewczyna westchna. Po chwili drzwi otworzyy si gwatownie i Jim gono owiadczy:

    - Zmieniem zdanie. Po czym wyzna: - Kocham ci.

    Tandy wyniole pocigna nosem: - Pewnie, e tak. - Ach, co za koturistwo! - chopak naumylnie dotkn j

    sowem, ktrego nienawidzia. Zjeya si caa, a Jim chwyci j za rk i bolenie j wykrci. Tandy zdawia w sobie okrzyk przeraenia, gdy wyszepta, e powinien wzi teraz ostry n i poci jej twarz, zostawi straszne blizny, a wtedy ju nigdy nikt prcz mnie na ciebie nie spojrzy".

    Tandy nigdy nie powiedziaa o tym matce, ale pani Martin bya wiadoma gwatownych zmian, -zachodzcych w osobo-woci chopca. Sama dziewczyna obserwowaa to z dnia na dzie. Kiedy poznaa go w drugiej klasie, wydawa si jej niewinny i szczliwy. Teraz, w dwa i p roku pniej, ten sam modzieniec by gorzki i cyniczny, natrtny i perwersyjny. Trudno byo zrozumie przyczyn tych zmian. Jego jzyk stawa si coraz bardziej jadowity, a groenie noem to tylko jeden z wielu podobnych, szokujcych postpkw nastpujcych szybko po sobie. Matka ostrzegaa crk, e jej przyjaciel wydaje si nieczysty, jak trdowaty", i bagaa j, by przestaa si z nim widywa. Ocena to by moe przesadzona, ale pod wpywem rozmowy obie przypomniay sobie sytuacj sprzed dwch lat, kiedy to Jim dopiero przyjecha do Alexandrii.

  • Mia! wwczas problem, o ktrym nie mg powiedzie rodzicom. - Tylko tyle wyzna Tandy, ktra w nadziei, e pozna sekret, doradzia mu wizyt u modego alumna, zytego z modzie opiekuna bractwa w prezbiterialnym kociele westminsterskim. Jim zgodzi si i zosta umwiony.

    - Nie wiem, czy w kocu pjd - krci gow do matki Tandy, ktr spotka w szkole.

    - Pjdziesz, pjdziesz! - zapewnia Tandy, stojca obok z koleank. Razem zacigny Jima do samochodu.

    Co byo tajemnic Jima i co powiedzia modemu pas-torowi, pozostao sekretem. Jim z pewnoci nie wyjawi tego nikomu innemu, a pastor utrzymuje, e nie pamita tej wizyty. Teraz za, gdy Jim mia ukoczy szko, Tandy zastanawiaa si, czy problem sprzed dwch lat nie by zwizany wanie ze zmian osobowoci", ktrej wszyscy byli wiadkami.

    Nazajutrz Jim zadzwoni, przeprasza za incydent z noem i prosi Tandy, by si z nim spotkaa. Dziewczynie bardzo zaleao na spotkaniu z nim, ale na dugo przedtem obiecaa pj z kim na uroczyste przyjcie taneczne i nie chciaa odwoywa spotkania od tak dawna umwionego.

    - Ale ja jad na Floryd - oznajmi Jim. - Jutro wyjedam na dobre.

    Tandy bya jak oguszona. Pierwszy raz syszaa o jego wyjedzie. W przypywie rozpaczy i zoci powiedziaa mu, e tym razem przeholowa, nie uprzedzajc jej o tym wczeniej i tu przed wybuchem paczu odwiesia suchawk.

    Jim, doprowadzony do pasji, pobieg pod jej dom, stan pod bujnie rozronitymi drzewami w ogrodzie Martinw i wykrzykiwa:

    - Nareszcie uwolni si od ciebie! Uwolni si! Odjedam i nigdy nie napisz... W ogle o tobie nie pomyl!

    Potem zada jeszcze zwrotu pamitnikw, ktre jej poyczy. Natychmiast!" - Tandy zjawia si z zacinitymi ustami i przymknitymi oczami i wrczya mu notatniki.

  • W niedzieln noc Tandy obudzia si i wiedziaa, e on stoi w ogrodzie. Zbiega na dl i usyszaa oddalajce si znajome kroki. Przez okno zdya jeszcze ujrze niewyran posta wsiadajc do samochodu Morrisonw. Auto odjechao w noc, ku Florydzie.

  • im przystan na skraju szosy, rozgrzane) od palcego soca Florydy. Rozpi czarn mary-nark i poluzowa konierzyk czystej, biaej koszuli, cigajc czerwony krawat w paski. Strj ten by mundurkiem college'u w St. Petersburg. Lokalny autobus, ktrym jedzi do domu, wanie otworzy przed nim drzwi.

    Jim zaj wolne miejsce w poowie dugoci pojazdu i zacz gwizda. Nastpnie wyda z siebie dwa lub trzy przecige beknicia - gone, zaplanowane preludium do jednej z roz-wlekych, aosnych anegdot lub przechwaek, jakie uwielbia opowiada.

    - Jeden z moich kumpli chcia sobie kupi psa myliwskiego na kaczki - oznajmi. Poszed wic do starego owcy i zapyta go, jak si upewni, czy kupuje dobr sztuk. Stary poradzi kump-lowi, by zajrza psu w dup, bo trzeba mie psa z ciasnym odbytem, inaczej kiedy zwierz wskoczy do stawu, napeni si wod i utonie. No, wic kumpel idzie do psiarni, gdzie pokazuj mu mnstwo psw i mwi, e wszystkie s po siedemdziesit pi dolarw. Na to facet odpowiada, e chciaby je bliej obejrze...

    J

    R O Z D Z I A

    2

  • Gdy Jim zacz swe opowiadanie, zdawao si, e mwi do siebie, ale wkrtce wszyscy wok niego nastawili uszu.

    - .. .podchodzi do duego, sympatycznego psiaka i podnosi mu ogon. Och, nie - krzywi si - wielka dziura! - i ju jest przy nastpnym. Handlarz podchodzi do niego, wskazujc na pierwszego psa. Co pan u diaba wyprawia z moim psem?" - mwi. No, zagldaem mu w dup, ma cholernie wielki otwr i gdy wskoczy do wody za kaczk, woda naleje si do niego i zatopi go". Handlarz spoglda na: Tak, powiadasz pan, e jest taki duy?" i wyciga rk, chwyta psa za jaja i przekrca je o p obrotu, tak e odbyt zaciska si mocno. Przepraszam - mwi w kocu - pies by wyregulowany na przepirki".

    Jim wycign swe dugie hii-hii-hii i rozpocz kolejn historyjk, nie zwracajc uwagi na chrzknicia jednych pa-saerw ani na kamienne milczenie innych. Wkrtce jadcy autobusem studenci uwanie go suchali.

    Wysiad z autobusu o trzy kwartay od domu, w ktrym mieszka. Spacer trwa wystarczajc chwil, by obmyli kilka sposobw rozdranienia babki Karoliny i dziadka Paula. Oboje starsi Morrisonowie byli abstynentami i cho dziadek mia sabo do psich wycigw, w ich luksusowym domu, stojcym w eleganckiej dzielnicy, panowa fundamentalizm. Jim przemiewa si z nich. Lekceway ich proby o cicie wosw, o golenie si, o zmian ubrania, o pjcie do kocioa. Grozi, e sprowadzi do domu murzysk dziewczyn i zo-stawia w swym pokoju puste butelki po winie. Czasami nie odzywa si caymi dniami; wkracza w cisy rozkad dnia dziadkw, a potem wychodzi cichy niczym czarny dym.

    Jim nie znosi przestrzegania adnych zasad, zawsze mia jaki dziwaczny punkt widzenia - wspomina jego babka. Prbowa nas zaszokowa. Sprawiao mu to przyjemno. Opowiada nam rzeczy majce nas wprawi w zakopotanie. Zupenie go nie rozumielimy, adne z nas. I Jimmy mial tyle

  • rnych twarzy. Widziao si jedn, a za chwil ju inn. Nigdy nie wiedzielimy, o czym myla".

    Jim przez cay pierwszy rok college'u studiowa bez ad-nego zaangaowania, lekcewac wszystkie zajcia ponadprog-ramowe. Na pierwszy semestr mia nieszczeglne oceny: jedn A, dwie B, jedn C i jedn D.

    Ciekawiej wypady wyniki testw na osobowo, ktrym poddano wszystkich nowych studentw. Jim zosta oceniony jako impulsywny, beztroski, skonny do podniecenia - przeciw-iestwo zdyscyplinowania i panowania nad sob, ale, co dziwne, okaza si zarazem niemiay i zdolny do zdecydowanego mylenia i dziaania. By te, wedug testu, wyjtkowo niechtnie nastawiony wobec instytucji ycia spoecznego, mia tendencj do rozczulania si nad sob. Ale jednoczenie reprezentowa typ macho. Przejawia zainteresowania literatur oraz uzdolnienia w zakresie kompozycji oraz porozumiewania si z ludmi.

    Jim by zdolny do wyczynw wiadczcych o wirtuozerii intelektualnej. Kiedy koledzy odwiedzali go w jego pokoju, zachca ich: Podejdcie tu i wecie do rki jak ksik, obojtnie jak" - mwi to chepliwym gosem, ale nie podnosi si z dywanu swej sypialni - niemiay magik. Wecie jak ksik, otwrzcie na pocztku ktregokolwiek rozdziau i za-cznijcie gono czyta. Bd mia zamknite oczy i powiem wam, co czytacie i kto jest autorem". I zatacza rk wok siebie, wskazujc na setki ksiek pitrzce si na wszystkich meblach i poustawiane wzdu cian.

    Nigdy si nie pomyli! Bardziej poytecznym, a nie mniej zapadajcym w pami

    uczynkiem bya pomoc, ktrej Jim udzieli przyjacice, majcej napisa prac semestraln. Zanalizowa wwczas wni-kliwie i fachowo spory tomik poezji. Dla innego kolegi napisa trzydziestostronicowy esej o lordzie Essex, jednym z ko-chankw krlowej Elbiety, i zaopatrzy go w obfit biblio-grafi z pamici.

  • Miaem napisa i wygosi mow na temat: Prawo moralna - imperatyw naszego przetrwania - wspomina brat Jima, Andy. - Nawet nie wiedziaem, co to do cholery oznacza. Rodzice nie pozwolili mi wyjecha na ferie wielkanocne, dopki nie skocz, a Jim chcia, abym jecha razem z nim. Mczyem si nad tym przez wiele dni, a w kocu on zabra si za to i napisa na nowo, dodajc mnstwo od siebie. Mowa bya pikna, koczya si tak: Pyniemy po lepych orbitach, bezbronni, samotni". Byy tam jeszcze trzy czy cztery takie zdania pod rzd, i cho zupenie nie przypominao to mojego stylu, dostaem ocen A.

    Jim zwiza si z ma grupk absolwentw szkoy w Clear-water, z ktrymi pi. Upija si na wieczorkach tanecznych i sta pod cian udajc, e jest drzewem. Pi te na przyjciach. Pewnego razu powanie si skaleczy, ale by tak ordynarny i agresywny, e lekarz w pobliskim szpitalu odmwi zajcia si nim.

    Jim jeszcze nie zacz pi duo i regularnie. Jeden z jego szkolnych kolegw m> > i, e wygldao to tak, jak gdyby pil tylko po to, by si upija. W przeciwnym razie nie pi w ogle" Upicie si byo dla niego wanym wydarzeniem. Ale ju wtedy byo wida, e jest to take rodzaj ulgi.

    Wiele mwice zdarzenie zaszo w dniu jego osiemnastych urodzin w grudniu gdy zosta zarejestrowany do poboru. Jim odnosi si do wojska z prawdziw nienawici i ba si panujcych tam obrzydliwych form wadzy. W 1961 roku ruch pacyfistyczny nie by jeszcze rozwinity i chopak nigdy nie sysza o odmowie penienia suby wojskowej ze wzgldw wiatopogldowych. Zarejestrowa si wic, a po wyjciu z komisji upi si prawie do nieprzytomnoci. Jeden z czonkw rodziny (nazwijmy go wujem), mieszkajcy w Clearwater, wyplta go nastpnej nocy z jakiej ogromnie kopotliwej sytuacji, mogcej skoczy si powanym skandalem. Byo to widocznie dla Morrisonw tak krpujce, e nawet po latach nie chcieli tego wyjawi.

  • W tym samym mniej wicej okresie Jim znalaz sobie azyl: stary hotel wrd palm, na przedmieciach pomidzy Clear-water i St. Petersburgiem zwany Renaissance Gallery, z kawia-rni, labiryntem pokoikw, scen i ogrdkw, figurujcy na nieoficjalnej licie uczniowskiej jako lokal bez ogranicze". Prawdopodobnie to przycigno Jima, a zebrania modych ludzi czytajcych wiersze, piewajcych folk i pieni kontes-tacyjne oraz nastrj bohemy zatrzymay go na stae.

    Hotel Renaissance prowadzony by przez gadatliwego, trzydziestoletniego homoseksualist, Allena Rhodesa. W cigu pierwszych trzydziestu minut po poznaniu go Jim usysza ilo sw mogc wypeni dug powie, pakiet wiadomoci zawierajcych anegdoty o przodkach, ktrzy w dziewitnastym wieku pooyli podwaliny pod przemys St. Petersburga, przesadzone opowieci o podbojach miosnych w zaciem-nionym, wojennym Londynie, o przygodzie Rhodesa z msk grup taneczn czerwonoskrych Szaunw oraz o pochodze-niu i skonnociach seksualnych wszystkich kotw, wczcych si po pomieszczeniach lokalu. Wreszcie wysucha znaczcych napomknie o Rajskim Ogrodzie, czyli obozie nudystw na pnoc od Tampy. Kade zdanie opatrzone byo wykrzyk-nikiem: Nie uwierzysz, padniesz t rupem!"

    Allen pamita, jak mwi Jimowi, e ma on wiele mskiego sex-appealu - zupenie jak Elvis". I przypomina sobie, e opowiada mu, jak wczy si po Londynie w czasie wojny: szukajc na ulicach kogokolwiek, kogo mgby skusi. Nigdy nie wkada nic pod spd.

    Poka swojego freda, radziem kademu - mwi Rhodes. To by niezawodny sposb".

    Pod koniec roku szkolnego Jim odwiedzi sw rodzin, mieszkajc teraz na przedmieciach San Diego. Gdy wrci w lipcu do Clearwater, pozna wreszcie dziewczyn, ktra staa si nastpczyni Tandy Martin.

  • Mary Frances Werbelow miaa niecae szesnacie lat, niecae metr szedziesit wzrostu i dugie, brzowe wosy. Tego lata zdobya drugie miejsce w konkursie piknoci S u n ' N ' F u n . Skoczya wanie drug klas szkoy redniej w Clearwater, gdy Jim spotka j na przyjciu.

    - Hej, hej, spjrzcie no tam! - krzykn kto ostrzegawczo. Jim koysa si na jednej nodze na krawdzi balustrady

    balkonu, siedem metrw nad ziemi. - Hej, ty, upie si, czy co?

    Wybuch miechu. Jim postawi praw stop na balustradzie, lew podnis do

    gry, polizn si i zacz macha rkami. Tym razem spada. Chopiec i dziewczyna, ktrzy stali najbliej, chwycili go i wcignli do pokoju.

    - Nie powinna bya tego robi - odezwa si Jim do dziewczyny. - Ale dopki to ty, wszystko jest okay - i posa jej czarujcy, chopicy umiech.

    Mary bya katoliczk i nawet mylaa kiedy o wstpieniu do zakonu. Bya cicha, jak Jim, co dodawao jej dojrzaoci. Powiedziaa chopcu, e pracuje na cz etatu w studio taca Freda Astaire'a i marzy o zostaniu w przyszoci tancerk filmow. Jej przychylno dla Jima wzrosa, gdy tylko usyszaa, e on chciaby pisa scenariusze i reysero-wa filmy.

    - Piszesz wiersze? - zapyta J im. - Czasami tak. Ale nigdy nie pokazuj ich nikomu. - Ja mam kilka wierszy... - Ty piszesz?

    W ostatnim tygodnu wakacji J im mia ju duy wpyw na ycie Mary Frances. Za jego namow zacza nosi ciemne okulary, wbrew miejscowym obyczajom. Po raz pierwszy w yciu sprbowaa alkoholu. Wreszcie oznajmia rodzicom, e zamierza jedzi do niego na weekendy, gdy we wrzeniu zacz studiowa na uniwersytecie stanowym Tallahassee.

  • Co wieczr Jim stawa prawie rozebrany na rodku swej maej sypialni i wyciga si w gr na czubkach palcw, prbujc dosign sufitu. Koleg, z ktrym dzieli pokj, zapewnia, e dziki temu uronie i wydawao si, e w to wierzy. Way 60 kilogramw i mia 174 centymetry wzrostu, gdy wyjeda z Alexandra. Teraz utrzymywa, e od tego czasu urs o prawie trzy centymetry.

    W nowoczesnym domu o trzech sypialniach, odlegym 0 niecae dwa kilometry od campusu uniwersyteckiego, miesz-ka razem z picioma innymi studentami. Przedtem zna tylko dwch z nich, pozostali byli przyzwoitymi wygodnisiami. Zgodnie ze swym zwyczajem Jim natychmiast zacz ich wyprbowywa. Wanie ostatnio zacz uwielbia Presleya 1 domaga si ciszy, ilekro ktr z jego pyt nadawano w radiu. Regulowa wwczas odbiornik najgoniej jak mg i siada naprzeciw jak zahipnotyzowany. Gdy dziadkowie przysali mu koc elektryczny, odmwi dalszego uczestnicze-nia we wsplnej opacie za ogrzewanie. W wigili Wszystkich witych - wito Halloween - zaszokowa wszystkich, za-praszajc do domu trup modych przebieracw, odzianych tylko w peleryny, ktre im rozsuwa, gdy weszli do domu po rozdawane przez niego cukierki.

    Rozrabia te w autobusach, ktrymi dojeda razem z kolegami na uczelni. Raz zapaci kierowcy za bilet dwu-dziestodolarowym banknotem i kci si z nim po chamsku, gdy ten nie mia czym wyda reszty. Innym razem poszed na ty wozu i gono zada, by wszyscy ciemnoskrzy przesiedli si na przd. W kocu ktrego dnia usiad za kierowc, naprzeciw dziesicioletniej dziewczynki i umiechn si do niej.

    - Cze! - zagadn. Maa siedziaa sztywno, nerwowo spogldajc na obcego. - adne masz buciki - zaczepi j, przechodzc na swj

    prostacki slang.

  • Dziewczynka bya zmieszana. - A w bucikach masz adne nki - cign dalej.

    Kierowca spojrza w lusterko wsteczne i zauway, jak Jim pochyla si nad dzieckiem i kadzie mu rk na kola-nach. Autobus zatrzyma si przy krawniku i szofer od-wrci si:

    - Wyno si, mody czowieku! Ju ci nie ma! - Ale prosz szanownego pana - odezwa si Jim. - To

    by tylko niewinny komplement. Ona przypomina mi moj modsz siostr. Przez chwil zatskniem za domem, prosz pana.

    W kocu kierowca da si przekona i pozwoli Jimowi zosta, pod warunkiem, e chopak bdzie trzyma rce przy sobie. W autobusie byli wszyscy wsplokatorzy Jima i wszyscy udawali, e go nie znaj. Ale gdy tylko autobus dojecha do campusu, Jim wyskoczy jako pierwszy i za-woa:

    - Hej , chopcy! - i pomacha im. Odruchowo pomachali w odpowiedzi. Wtedy krzykn: - Pierdol was! - po czym ukoni si i odmaszerowa. Innym razem poyczy od jednego z kolegw pontiaca

    thunderbirda i przy cofaniu wpakowa go na sup telefonicz-ny. Wypija swym wspmieszkacom piwo, podjada ich ywno, ubiera si bez pytania w ich stroje. Prowadzi przy tym dokadne zapisy swoich wyczynw i reakcji na nie, wypeniajc tym swj dziennik, jak gdyby by antropologiem, a jego koledzy przedmiotem bada.

    W niecae trzy miesice doprowadzi ich do kresu wy-trzymaoci. Wszyscy byli w stanie cigej obawy o to, co stanie si nastpnym razem. Bomba wybucha ktrej grudniowej nocy, przy kocu trymestru, gdy Jim sucha za gono Elvisa. Zapowiedzieli mu si, e ma si albo uspokoi, albo wynosi. Odpowiedzia im, e to ich sprawa, e on nie robi nic, czego oni nie mogliby wytrzyma, niczego od nich nie wymaga, wic

  • dlaczego chc, eby si zmieni, skoro on nie da od nich adnych zmian. Ucili t przemow, kac mu si zabiera. Jim zgodzi si, spokojnie wynis swoje rzeczy jeszcze tej nocy i nastpnego dnia ju go nie byo.

    Przeprowadzi si do przyczepy samochodowej, stojcej za akademikiem dziewczt, o trzy kwartay od uczelni. Paci za to pidziesit dolarw miesicznie, poow sumy, jak dostawa poczt od dziadkw. Rodzice te przysyali mu pienidze, ilekro do nich napisa.

    Co miesic musia pisa list, aby dosta czek - mwi Andy. - Nie pisa o adnych zdarzeniach, ani o niczym takim, lecz po prostu opowiada historyjki. O tym, jak by w kinie, gdy wybuch poar i wszyscy rzucili si do panicznej ucieczki, a on jako jedyny zachowa spokj. Wszed na scen, usiad przy pianinie i piewa, czym uspokoi publiczno i wszyscy bezpiecznie opucili widowni. W innym licie opisywa ze szczegami, jak przyglda si chopcu topicemu si w sta-wie".

    W drugim trymestrze Jim zapisa si na dwa interesujce go wykady. Jeden z nich powicony by filozofii protes-tujcej, czyli szeregowi mylicieli sceptycznych, kryty-kujcych i sprzeciwiajcych si tradycji filozoficznej, takich, jak Montaigne, Rousseau, Hume, Sartre, Heidegger i ulubio-ny przez Jima Nietzsche. Drugi wykad dotyczy psychologii tumu i zachowania zbiorowego.

    Profesor James Geschwender, niski, krpy, ciemnowosy mczyzna, wspomina Jima jako jednego ze swoich najlep-szych studentw. On potrafi wcign profesura w nie-zwyke dyskusje - mwi Bryan Gates, kolega z . "U - wszy-scy inni siedzieli wwczas jak oniemiali. Jim zdawa si wiedzie ogromnie duo o naturze ludzkiej. Bez wysiku przejrza na wskro wszystkich na roku. Ja lczaem nad ksikami, a on, jak gdyby sam je pisa. Profesor bardzo go

  • szanowa i nawet mwi nam, e jego praca kocowa miaa najlepsze tezy, z jakimi kiedykolwiek zetkn si u studenta, majcego w kocu ograniczone przygotowanie naukowe. Uwaa, e s to pogldy na poziomie dysertacji doktors-kiej".

    Bdc jeszcze w liceum, Jim przeczyta ksik Normana O. Browna Life Against Death, interpretacj historii w du-chu freudowskim. Tezy tej pracy, jak ta, e ludzko naley rozpatrywa jako cao niewiadom swych pragnie, wrog yciu i niewiadomie skaniajc si ku samoznisz-czeniu, bardzo do niego przemwiy. Aparat represyjny wywouje, wedug Browna, nie tylko nerwice u jednostek, lecz rwnie patologie spoeczne. Jim wnioskowa, e u zbiorowoci musz wystpowa neurozy na tle erotycz-nym, podobnie, jak u jednostek, i e mona je skutecznie i szybko rozpozna i leczy".

    Nauczyciel by oszoomiony! ,,Dla starszych rocznikw /.organizowano dyskusj nad tezami J ima - wspomina Bryan - ale rozmawiali tylko Geschwender i Jim. Zostawili nas daleko w tyle. Po prostu nie mielimy w ogle pojcia, o czym oni mwi" .

    Pragnc sprawdzi swoj teori, Jim namawia trjk znajomych, by pomogli mu przerwa emisj w radiowle na terenie campusu.

    - Wystarczy, e spojrz na t um - mwi do przyjaci. - Tylko rzuc okiem na ludzi. Jedno, cile naukowe spojrzenie i mog wyda psychologiczn diagnoz zbioro-woci. My we czterech, odpowiednio rozstawieni, moemy ich odmieni. Moemy ich wyleczy. Moemy si z nimi kocha. Moemy wywoa bunt .

    W odpowiedzi koledzy spojrzeli na niego pustym wzro-kiem.

    - Hej , chopcy, czy nawet nie chcecie sprbowa? Przyjaciele oddalili si.

  • oczarowany psychiczn i fizyczn niewinnoci. Dziewczyna taczya i piewaa. Lubia przechadza si boso w deszczu.

    Poza Mary, jedynym bliskim przyjacielem Jima w drugim trymestrze studiw by Brian Gates, przypominajcy nieco modego Basila Rathbone'a. Ojciec Bryana, podobnie jak ojciec Jima, spdzi wiksz cz ycia w wojsku. Kiedy Jim przemiewa si z Bryana, e ten przygotowuje si do kariery handlowej, wyda mu si prymitywny i tpy. Bryan szczerze i naturalnie zamkn Jimowi drog do wtrcania si we wasne sprawy i to zbliyo ich do siebie. Nie byo wic zaskoczeniem, kiedy w kwietniu, po kocu i .ymestru, gdy Bryan skoczy studia, Jim zaproponowa mu wspln podr autostopem przez Stany.

    Jim zdy ju zdoby reputacj autostopowicza. Wiele razy na swym szlaku pomidzy Tallahassee a Clearwater zrezyg-nowa z jazdy; raz nawet po godzinnym oczekiwaniu w desz-czu, jedynie dlatego, e kierowca wyglda nieciekawie". Bryan zastanowi si i uzna, e facet by sympatyczny.

    W Clearwater Jim i Bryan spdzili dwa tygodnie, podczas ktrych Jim planowa, e Mary majca w kwietniu ukoczy sw szko, przyjedzie do niego do Kalifornii. Wyobraa sobie, e znajd si razem w Los Angeles, wynajm miesz-kanie, zdobd prac i bd studiowa na Uniwersytecie Kalifornijskim. Jim mwi te Mary, e zrealizuje swoje yciowe marzenie i zapisze si na wydzia filmowy, by uczy si przekada swe myli i fantazje na jzyk filmu. Wreszcie Jim i Bryan ruszyli na zachd i spdzili w drodze sze dni w taki sposb, e sam Jack Kerouac byby z nich dumny.

    W Mobile, w Alabamie mieli o czwartej nad ranem zatarg z policj. Nastpnego dnia w Nowym Orleanie Jim poszed jak w dym na przedmiecia, rozmawia z barmanem, ktrego

    W weekendy Jim czsto jedzi autostopem do odlegego o ponad trzysta kilometrw Clearwater, by widywa si z Mary. Przez cay czas by zafascynowany jej subtelnoci,

  • podejrzewa o hermafrodytyzm. Pniej prbowa poderwa lesbijk, lecz jej kochanka wycigna n i zagrozia, e go potnie. We wschodnim Teksasie podwozi ich kuzyn wice-prezydenta Lyndona Johnsona. Zostali wic zabrani na miejs-ce urodzin sawnego LBJ i na jego ranczo, gdzie jedli wou pieczonego nad ogniskiem i poznali ciotk ma stanu. O pnocy wjechali w Juarez do Meksyku i Jim przez ca noc rozmawia sw akademick hiszpariszczyzn z meksykask prostytutk w penej pijakw miejscowej spelunie. W Phoenix o szstej rano zabraa ich jaka dziewczyna, ktra natychmiast owiadczya:

    - Mog i z jednym z was, obojtnie z ktrym. Potrzebuj faceta, i to mocnego.

    Syszc te sowa Bryan chwyci kierownic i samochd zatrzyma si na poboczu.

    - Id stary, zajmij si ni - mrukn Jim. - O szstej rano chce nas zabra do siebie? Nie ma mowy.

    Sam id, ja wysiadam. Jim niechtnie poszed za przyjacielem. Gdy nastpnego popoudnia dotarli do Coronado, spotkao

    ich chodne przyjcie. Przede wszystkim matka zapowiedziaa Jimowi, e nie przestpi progu domu, dopki si nie ostrzye. Po drugie wyrzucaa mu, e musiaa niepokoi si o jego podr autostopem, a przecie posaa mu pienidze nu samolot. Pniej zrobia awantur z powodu regularnych wycieczek obydwu chopcw do San Diego, podczas ktrych zwiedzali meliny hazardowe i marynarskie knajpy. Ale najbar-dziej zdumiao j to, e Jim wybiera si do Los Angeles, by wstpi na U.C.L.A.

    - Zaczekaj tylko, a ojciec wrci! Tylko poczekaj! Bdzie w domu za niecay miesic i wtedy...

    Ale do tego czasu Jima ju nie byo. Przez trzy tygodnie modziecy szukali pracy, nocujc

    u krewnych Bryana we wschodnim Los Angeles, w maej

  • przyczepie mieszkalnej. Ale pracy nie byo i wkrtce zabrako pienidzy na mieszkanie. Przygody skoczyy si, a miae plany spaliy na panewce. Pniej zadzwonia matka Jima, zawiadamiajc, e ojciec za kilka dni przybija do Long Beach. Spodziewam si, e bdziesz w porcie" - zakoczya.

    Jim odwiesi suchawk niczego nie obiecujc, ale pojecha. Oznajmi rodzicom, e zamierza pozosta w Los Angeles. Zabronili mu tego. Chopak przedstawi dziesitki rnych moliwoci, lecz wszystkie zostay odrzucone i w dwa tygodnie pniej zosta odeskortowany do samolotu leccego na Flo-ryd, gdzie mia si zapisa na skrcone zajcia letnie.

    Jim z determinacj powrci do swej zamieconej ksikami przyczepy na College Avenue i osiemnastego czerwca zapisa si na wykady - na najmniejsz z moliwych liczb godzin. Lato upyno bez szczeglnych wydarze, z wyjtkiem zaj z historii redniowiecznej Europy. Jim powiedzia profesoro-wi, e wolaby napisa jedn dusz prac zamiast tradycyj-nych dwch krtszych esejw, i e chciaby sam wybra sobie temat.

    - Byo to wprawdzie bez precedensu, ale byem tym zaintrygowany, wic si zgodziem - wspomina wykadowca.

    Jim napisa prac o Hieronimie Boschu, niderlandzkim malarzu, widzcym wiat jako pieko, w ktrym czowiek bdzi przez szataskie labirynty, pozbawiony wszelkiej pew-noci. Jim postawi tez, e artysta nalea do adamitw, redniowiecznej sekty heretyckiej.

    - Nie byem przekonany - mwi profesor - ale zafas-cynowao mnie to, co Jim napisa.

    Jim skoczy zajcia dwudziestego sidmego sierpnia. W trzy dni pniej zda ostatni egzamin i jeszcze raz wyruszy autostopem do Clearwater, gdzie chodzi na pla, taczy na przyjciach i pi. Pitego wrzenia by ju z powrotem w Tal-lahassee i zapisa si na wykad z historii sztuki pnego

  • scenografii. Chcia w ten sposb stworzy sobie podstawy do studiw kinematograficznych, ktre zamierza podj na pocztku stycznia na Uniwersytecie Kalifornijskim. W tym celu, w kilka dni po wpisaniu si na list studentw uniwer-sytetu stanowego na Florydzie, zgosi prob o formalne przeniesienie i napisa list do swego dawnego liceum w Wir-ginii, proszc o przesanie swych ocen do rejestru U.C.L.A. Nia nadchodzcy, czwarty i ostatni trymestr na uniwersytecie florydzkim, Jim przeprowadzi si do hotelu Cherokee, gdzie zaj pokj 206. By to jeden z podupadych hotelikw w biednej dzielnicy, ktrego gomi bywali przed laty urzdnicy pastwowi, odwiedzajcy miejscowe prostytutki. W tym czasie Cherokee nie by ju burdelem - mwi Bryan Gates - ale otoczka zej sawy pozostaa, wic dla Jima by to prawdziwy dom. Czu si tam naprawd wspaniale".

    Jim znalaz si w towarzystwie maej grupki starszych studentw oraz niektrych asystentw i profesorw, ktrzy spotykali si i pili na przyjciach na wydziale sztuki. Po kilku tygodniach Jim przenis si z hotelu Cherokee do cztero-osobowego pokoju, wynajtego wraz z dwoma nowymmi znajomymi. W tym okresie najwaniejsza bya dobra zabawa.

    Za ktrym razem Jim upi si winem i podczas artobliwej bjki na parasole, w drodze na sobotni mecz pikarski, ukrad hem policyjny z radiowozu patrolowego. Zosta zatrzymany i zakuty w kajdanki. W zamieszaniu wywoanym prb ucie-czki hem zagin, wskutek czego Jima oskarono o drobn kradzie, zakcenie porzdku, opr wobec wadzy i publiczne pijastwo.

    Nazajutrz winowajca zjawi si w domu Ralpha Turnera, profesora historii, na ktrego zajciach napisa sw prac o Boschu. Wyzna, e spdzi noc w alkoholowym transie

    renesansu, pogbiajcy wiedz o Boschu, oraz na kilka innych wykadw na wydziale teatrologii: z wprowadzenia do nauki o teatrze, historii teatru, podstaw gry aktorskiej i zasad

  • i obawia si, e bdzie zmuszony zamieszka na terenie campusu, jeeli wadze uniwersytetu dowiedz si o tym. Profesor, ktry sam wyda niejedno przyjcie, natychmiast zgodzi si mu pomc.

    W poniedziaek Turner towarzyszy Jimowi w wizycie u fryzjera, pomg mu wypoyczy garnitur, poszed z nim do sdu, a pniej zadzwoni w jego sprawie do dziekana. Jim zosta ukarany grzywn w wysokoci pidziesiciu dolarw (mia tyle pienidzy, ale nie chcia si ich pozbywa, wic poprosi matk, by mu przysaa t sum, nie wyjaniajc powodu) i na pewien

    czas mia by pod obserwacj. Wstawiennictwo Ralpha Turnera, niezmiennie wysokie oce-

    ny Jima i szacunek, jakim darzyli go inni profesorowie, uchro-niy go od powaniejszych konsekwencji. A chopak nie prze-stawa olniewa innych studentw i wykadowcw.

    Na seminarium z historii teatru napisa artobliwy referat, interpretujcy Czekajc na Godota jako opowie o wojnie secesyjnej, z Grantem, Lee i Slave'em w rolach gwnych. Profesor scenografii pamita, e jeden z projektw Jima przewi-dywa zawieszenie nad scen nagiego mczyzny, niby ukrzyowanego. Wedle innego projektu, do sztuki Cat on a Hot Tin Roof, w tle mia powoli rosn krek wiata reflektora, z pocztku maleki, pod koniec sztuki wypeniajcy ca scen. Wwczas okaza si miao, e jest to guz nowotworowy (gwny bohater dramatu umiera na raka).

    Wreszcie, nie majc adnego dowiadczenia aktorskiego, Jim dosta jedn z dwch rl w studenckiej inscenizacji zaliczanej do teatru absurdu" sztuki Harolda Pintera The Dumbwaiter. W pro-gramie Jim figurowa pod pseudonimem Stanisaw Bolesawski, utworzonym z nazwiska wielkiego rosyjskiego reysera i refor-matora teatru, Konstantego Stanisawskiego i elitarnego, polskiego reysera, Ryszarda Bolesawskiego, ktry wsppracowa ze Sta-nisawskim w jego moskiewskim Teatrze Artystycznym, zanim wyemigrowa do Stanw Zjednoczonych, by robi filmy.

  • Reyser Jima, Sam Kilman, zainteresowa go twrczoci Antonina Artauda, ktry, przebywajc w domu dla psychicz-nie chorych, pisa w latach trzydziestych i czterdziestych wezwanie do zrewolucjonizowania teatru: Musimy zrozu-mie, e teatr, podobnie jak epidemia, jest szalestwem, i e jest komunikatywny; oto tajemnica jego powodzenia". Jim by tym zachwycony.

    Praca z Morrisonem bya interesujca - mwi Keith Carlson, ktry gra z nim w The Dumbwaiter. Codziennie, czekajc na podniesienie kurtyny, zastanawiaem si, co on zrobi tym razem. Trudno go byo rozgry. Mia skonno do tego, by kadego dnia gra zupenie inaczej. Nie koncentrowa si na mnie, ani na dialogu, nie istniay dla niego tradycje gry. Odgrywajc kolejne sceny i prowadzc dialog, sprawia wraenie, e robi to w sposb zupenie nieumotywowany, lub przynajmniej niespodziewany. W tle stale panowa niepokj, poczucie, e wszystko balansuje na krawdzi utraty kontroli.

    W tym okresie - w roku 1963 - kiedy wszyscy trzli si, by na scenie nie dziao si nic niecenzuralnego, my zrobilimy kilka wspaniaych, obscenicznych prb. Na przedstawieniach pomijalimy te rzeczy, ale z Jimem nigdy nic nie byo pewne".

    - Twj ojciec zosta kapitanem, Jim - powiedziaa matka - dowdc jednego z najwikszych lotniskowcw na wiecie (by to USS Bon Homme Richard). Ma pod sob trzytysiczn zaog i sprawuje nad ni wadz. Cieszy si respektem, bo sta go na prawdziw dyscyplin. Jak by to odebrano, gdyby jego syn, jego wasny syn, pokaza si wygldajc jak bitnik?

    smego stycznia 1964 roku, na krtko przed rozstaniem z rodzin, mieszkajc w Coronado i rozpoczciem studiw na Uniwersytecie Kalifornijskim, Jim wybra si z ojcem na manewry na Pacyfiku. By wieo ostrzyony. Niestety, jego wosy nie byy zadowalajco krtkie i gdy tylko znalaz si na pokadzie Bonny Dicka", jak nazywano okrt, zagoniono go

  • do fryzjera okrtowego, ktry ostrzyg to po raz drugi. T y m razem tak samo, jak ojca - z tyu i po bokach maszynk, od gry tak, by wosy lekko odstaway od skry. Jim by zy, ale spokojny.

    Kapitan, cho dumny z syna, postpowa z nim ostronie. Zabra go na mostek i przedstawi oficerom. Chopiec ucisn im donie grzecznie, ale bez umiechu. Fotograf okrtowy zrobi kilka zdj. Po poudniu zrzucono na wod pywajce cele w ksztacie ludzi, a Jimowi wrczono pistolet maszynowy i namawiano go, by sobie postrzela do koyszcych si na falach tarcz.

    Jim zawsze opowiada o tym dniu z gorycz. Mwi te, e kiedy ojciec wrci do domu po zdaniu komendy nad trzy-tysiczn zaog, ktr dowodzi z takim posuchem, natych-miast poszed pod komend swej ony. Kazaa mu wyrzuci mieci - opowiada Jim. - Wrzasna na niego. No i ojciec to zrobi. Wzi kube ze mieciami i posusznie wynis".

    W tydzie pniej, dysponujc sum wystarczajc na wynajcie maego mieszkanka o kilometr od uczelni, Jim dopeni procedury wpisu w poowie roku, doczajc do dwudziestu tysicy innych studentw w jednym z naj-wikszych miasteczek uniwersyteckich w Kalifornii. W odrnieniu od swego starszego brata - uniwersytetu w Berkeley - U.C.L.A. bya uczelni cakowicie apolityczn. Studiowali tu opaleni, atletycznie zbudowani chopcy, na ktrych przyjemnie byo popatrze. Ubierali si skromnie, w sposb nie zdradzajcy rnic majtkowych.

    Okoo roku 1964, w ktrym przyby Jim, szkoa filmowa wchodzia w okres nazywany dzi Zotym Wiekiem. Na wydziale pracowao kilku wybitnych reyserw, midzy in-nymi Stanley Kramer, Jean Renoir i Josef van Sternberg. Wrd studentw te miay zabysn wspaniae, utalentowa-ne indywidualnoci - na przykad mody Francis Ford Cop-

  • pola. Chyba najwaniejsze byo to, e w szkole wyznawano oywiajc, niemal anarchistyczn filozofi, pod wpywem ktrej Jim napisa: Atutem filmu jest to, e nie ma tu ekspertw. Nie ma adnych arbitrw. Kady moe przyswoi i zawrze w sobie cae dzieje filmu, co nie jest moliwe w innych dziedzinach sztuki. Nie ma znawcw, wic teoretycz-nie kady student wie niemal tyle, co profesor".

    Pierwsze procze Jima na Uniwersytecie Kalifornijskim mino bez wikszych zdarze. Moe z jednym wyjtkiem. Spdzi ferie wielkanocne z dwojgiem przyjaci z roku - ponu-rym, zaronitym intelektualist z Nowego Jorku i starsz od siebie dziewczyn z Irlandii. Przez dwa dni pili w Tijuanie.

    Przez pozosta cz wiosennego semestru Jim zdy przy-wiza si do przyjemnej rutyny: zaj w budynkach, roz-rzuconych po olbrzymim, zalesionym miasteczku uniwersytec-kim, dugich godzin samotnego czytania w bibliotece lub w swym maym pokoiku, niedzielnych telefonw do Mary na Floryd, przy uyciu zwykych automatw, w ktrych paci tylko za pierwsze trzy minuty i lekcewac dalsze wezwania rozmawia zwykle okoo godziny.

    Popoudnia i wieczory spdza czasami w Lucky U, mek-sykaskiej restauracji pooonej koo szpitala weteranw wojen-nych, o niecae dwa kilometry od szkoy. Lubi to miejsce. Obsugiway tam kobiety, peno byo niewidomych, popy-chajcych wzki z beznogimi przyjacimi, ktrzy pokrzykujc podawali kierunek. Bywao, e inwalidzi upijali si i dochodzio do bitew na kule. Jimowi kojarzyo si to z opowiadaniem Nelsona Algrena; nazywa Lucky U miym zaktkiem" do picia.

    W weekendy jedzi do Venice Beach. Venice bya w latach pidziesitych mekk pokolenia beatu. Miaa wic tradycj bohemy. Poeci, malarze i studenci mieszkali tam za grosze w eleganckich niegdy, wiktoriaskich domach lub w chatach nad brzegami licznych kanaw.

  • Z nadejciem lata Jim wrci do Coronado. Byl wychudzo-ny po czterech miesicach marnego odywiania si, ale wkrtce odzyska swe dziecinne policzki. Potem znowu wyjecha do Meksyku, tym razem z bratem i ojcem chrzestnym, oficerem marynarki w stanie spoczynku, ktry przed laty suy razem z ojcem Jima na Pacyfiku. Andy wspomina to jako pijacki wypad: Pojechalimy prawie dwiecie kilometrw na poudnie, do Ensenady. Jim pokaza mi, jak si yje. Piem piwo za piwem, a on wlk mnie od jednego baru do drugiego, wykca si po hiszpasku z Meksykanami, gdy chcieli nas oszuka, rozmawia z prostytutkami, biega po ulicach cigany przez psy. To byo co!"

    Po powrocie w okolice San Diego bracia czsto chodzili do garnizonowego kina. Czasami Jim wnosi ze sob wino i upija si. W bazach wojskowych zazwyczaj po filmie pokazuje si ceremoni podniesienia flagi, czemu towarzyszy odegranie hymnu. Kiedy Jim zapiewa na cae kino: Ohhhh sayyyy cannnn youuuu seeee..." Wszyscy inni siedzieli cicho.

    Jim nie mia si czym zaj w Coronado, by wic znudzony i zmczony. Wkrtce zacz prosi, by pozwolono mu wrci wczeniej na uczelni, by mg nadrobi zalegoci z historii. Na pocztku sierpnia wyjecha, obiecujc poszuka sobie pracy na cz etatu. Do koca lata pracowa jako asystent w biblio-tece wydziau teatralnego - odnosi zwracane ksiki na pki i wypisywa upomnienia, zarabiajc dolara i dwadziecia pi centw za godzin. Praca bya prosta, ale nie utrzyma jej dugo. W padzierniku przyby nowy bibliotekarz i wyrzuci modego pomocnika, gdy tylko si zorientowa, e nie ma on zamiaru przychodzi do pracy punktualnie.

    Pniej zjawia si Mary. Szybko znalaza prac w centrum medycznym uniwersytetu i ku zdumieniu Jima, wynaja sobie samodzielne mieszkanie. Powiedziaa, e chciaaby znale menadera i postara si o prac jako tancerka - moe kiedy uda im si zrobi wsplny film. Koledzy Jima z uczelni

  • mwili, e nigdy nie widzieli go tak uradowanego, jak tej jesieni. Nawet jeeli nie wszystko byo zupenie tak, jak planowa, byli w kocu razem - on i jego dziewczyna - w Kali-fornii.

    Jim znalaz sobie cise grono przyjaci spord najbar-dziej tajemniczych i niespokojnych studentw wydziau filmo-wego. Czterej najblisi mu chopcy byli, wziwszy z osobna, raczej naiwni i niewinni, ale razem sprawiali wraenie paczki zowrogiej lub w najlepszym przypadku podejrzanej.

    Najdziwniejszy z nich by Dennis Jakob - absolwent uczelni. Chopak wraliwy, lecz konfliktowy, niezwykle in-teligentny, nazywany przez kolegw szczurem lub asic z racji swego umykajcego chodu i garbu od wielu godzin spdzonych w pozycji pochylonej nad maszyn drukarsk. Dennis by modziecem naprawd uzdolnionym, reinkarnacj rosyjskie-go reysera Siergieja Eisensteina. Francis Ford Coppola wybra go na swego pierwszego asystenta, gdy krci Czas Apokalipsy.

    Jedn z przyczyn, dla ktrych Dennis pociga Jima, byo to, e czyta rwnie duo lub nawet wicej. Najczciej dyskutowali o ksikach Nietzschego. W okresie, gdy si poznali, Jim zna ju wikszo dzie niemieckiego filozofa, a Z genealogii moralnoci i Poza dobrem i ziem przeczyta jeszcze w liceum. Ostatnio natomiast odkry Narodziny tragedii z du-cha muzyki, cienk ksieczk, ktra wywara na niego nie mniejszy wpyw ni Life Against Death Normana O. Browna. Ksika ta, pierwsze dzieo Nietzschego, jest nadal prawdziwie rewolucyjna jako jedna najciekawszych teorii tragedii, jakie kiedykolwiek powstay. Powicona jest problemowi klasycz-nego dualizmu apolliskiej sztuki rzeby i dionizyjskiej sztuki muzyki. Jak Nietzsche, Jim identyfikowa si z wiecznie cierpicym Dionizosem - pozbawionym zudze, ucie-leniajcym nieuleczalne, pierwotne cierpienie i jego wieczne powroty". Cierpienie to jest hojnie wynagradzane. Trwa-

  • Zdanie to nasuno Aldousowi Huxleyowi pomys na tytu ksiki: The Doors of Perception Drzwi percepcji, a teraz Dennis i Jim zdecydowali si stworzy zesp muzyczny. Jednemu z przyjaci powiedzieli, e nazw siebie Drzwi: Otwarte i Zamknite.

    Innym studentem z najbliszego krgu Jima by John DeBella, krzepki i prny syn policjanta z Brooklynu, rwnie dumny z dwustu ksiek czytanych rocznie, jak z potnego ciaa, mierzcego metr i osiemdziesit osiem centymetrw. W cigu tygodnia w miasteczku uniwersyteckim otoczy go mit: chadza pono do ksigar w dugim, czarnym prochow-cu o niezliczonej liczbie naszytych od wewntrz kieszeni i krad ksiki, ktre wzbudziy jego podliwo. W weeken-dy jedzi do Muscle Beach, by podrywa dziewczyny.

    Fizyczna kompleksja i wyolbrzymiona w plotkach, ale wielka gadatliwo Johna sprawiay, e wydawa si on przeciwiestwem Dennisa Jakoba, ale mia z nim pewne cechy wsplne. Jedna z nich to mio do ksiek i dokt-rynerskiej filozofii. Inna to rwny wiek: John, starszy od Jima, mia dwadziecia pi lat. Wreszcie cechowaa go podobna elokwencja. I obaj byli katolikami. Ilekro John lub Dennis zaczynali tka intelektualne arrasy, Jim sucha zafascynowany.

    nie po mierci nie polega na transcendencji jednostkowej wiadomoci, lecz raczej na ekstatycznym zlaniu si tej wiado-moci z pierwotn natur Wszechwiata", z tym co Jim i inni nazywali Universal M i n d " - Wszechobecn Mdroci".

    Dennis i Jim mogli godzinami siedzie i rozprawia o Nie-tzschem. Czasami dochodzio do sporw, lecz na ogl zgadzali si ze sob entuzjastycznie i czytali sobie nawzajem dugie cytaty z dzie filozoficznych. Pewnego dnia, rozmawiajc o Dionizosie i wspominajc wers z Williama Blake'a: Gdyby oczyszczono drzwi percepcji, wszystkie rzeczy przedstawiy by si czowiekowi takimi, jakie s naprawd: jako nieskoczone".

  • - To szamanizm - mwi John. Bylimy pod wpywem szamana: inspirowa nas poeta. Wszyscy temu ulegalimy. Czci nieokrelonej filozofii studentw filmu na U.C.L.A. byo zacieranie granic midzy rzeczywistoci i marzeniami. Jednym z moich ulubionych cytatw by ten: Sny rodz rzeczywisto". Phil Oleno by optany psychologi Junga i bardzo wiele nauczylimy si od niego.

    - Wyznawalimy teori Rzeczywistej Mrzonki - e ycie nie jest tak porywajce i romantyczne, jak by powinno. Wic mwi si rzeczy nieprawdziwe, bo lepiej, jeeli powstaj fantazje. Nie jest istotne to, czy s prawd, dopki si w nie wierzy.

    W chwilach nudy Jim i John wymylali zabawy. Podobno kiedy Jim razem z Philem Oleno, dobrym znajomym ich obu, wyzwali Johna na zawody w kradziey ksiek z ksigarni uniwersyteckiej. Zwycizc mia by ten, kto po upywie godziny ujdzie z ksikami o najwikszej wartoci.

    Innym razem Jim i John postanowili, e poderw obc dziewczyn, napaj si i pjd do biblioteki muzycznej, by na zmian puszcza swe ulubione pyty. Ze miechem namwili jak panienk, by z nimi posza. Suchali muzyki z pyt, palili trawk, a pniej John zacz odgrywa przed dziewczyn teatr. Musiaa widocznie uzna, e Jim traktuje j powaniej, bo posza z nim do domu, opowiadajc mu, jak z winy swego chopaka zasza w ci, jak potem nabawia si choroby wenerycznej, co w kocu doprowadzio do operacji macicy i sterylizacji, jak... - wrd szlochu i ez paday kolejne szczegy jej ycia. Jimowi przypomniao si opowiadanie Dylana Thomasa The Followers, w ktrym dwaj chopcy spotykaj si przypadkowo i okazuje si, e ycie obydwu jest koszmarem.

    Kiedy, gdy upili si w Lucky U, Jim nalega, by poszli do pobliskiej biblioteki publicznej. John niechtnie pody za nim i przechadza si wolnym krokiem midzy pkami,

  • zerkajc na dugo spdniczek i rajstopy dziewczt w czytelni. Gdy natkn si na Jima, ten oddawa wanie mocz na podog p