kanonizacja jana pawła ii i jana xxiiiswiadomi-chrystusa.pl/gazeta/2013/10-2013.pdfkanonizacja jana...

8
W NUMERZE: Aniolowie i Archaniolowie Wspomnienie z wakacji W Berlinie i Koszycach str. 3 str. 4 str. 5 Kanonizacja Jana Pawla II i Jana XXIII 27 kwietnia 2014 r. str. 2

Upload: vodung

Post on 01-Mar-2019

228 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

W NUMERZE:

Aniołowie i Archaniołowie Wspomnienie z wakacji W Berlinie i Koszycachstr. 3 str. 4 str. 5

Kanonizacja Jana Pawła II i Jana XXIII 27 kwietnia 2014 r.

str. 2

Kanonizacja Jana Pawła II i Jana XXIII odbędzie się 27 kwietnia przyszłego roku - ogłosił papież Franciszek podczas konsystorza (30 września) w Watykanie. W konsystorzu wzięli udział kardyna-łowie z Rzymu i z innych krajów, wśród nich kardynał Stanisław Dziwisz.

Zgodnie z przewidywaniami obaj papie-że zostaną wyniesieni na ołtarze w Niedzie-lę Miłosierdzia Bożego, święto ustanowione przez Jana Pawła II.

Data mszy kanonizacyjnej została ogło-szona przez papieża Franciszka niespełna pół godziny po rozpoczęciu konsystorza. Po krótkiej modlitwie w Sali Konsystorza pre-fekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kardynał Angelo Amato przedstawił sylwet-ki obu kandydatów do świętości. Zwrócił szczególną uwagę na ich służbę na rzecz po-koju, podkreślając, że do niej zachęca także papież Franciszek. Przypomniał również, że Jan XXIII i Jan Paweł II stali na czele Ko-ścioła w okresach „radykalnych transforma-cji” i krzewili ideę godności człowieka.

W konsystorzu uczestniczyli także dwaj polscy purpuraci pracujący w Watykanie; to prefekt Kongregacji Wychowania Katolic-kiego kardynał Zenon Grocholewski i prze-wodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich kardynał Stanisław Ryłko.

Intencją Franciszka od początku było wspólne wyniesienie na ołtarze dwóch pa-pieży.

Papież już w lipcu podczas rozmowy z dziennikarzami dał do zrozumienia, że jest skłonny przychylić się do prośby kardy-nała Dziwisza o organizację mszy kanoni-zacyjnej na wiosnę, a nie zimą tego roku, jak pierwotnie planowano. Metropolita krakowski argumentował, że zima nie jest dogodnym terminem dla pielgrzymów z Polski wybierających się na tę uroczystość do Watykanu.

Zwraca się uwagę na to, że świętymi ogłoszeni zostaną dwaj wielcy papieże XX wieku. W obu przypadkach ich procesom kanonizacyjnym towarzyszyły wyjątkowe okoliczności. Jan Paweł II, ogłoszony bło-gosławionym w 2011 roku, zostanie kanoni-zowany w rekordowo krótkim czasie, dzie-więć lat po śmierci.

Przyspieszono również kanonizację Jana XXIII, zmarłego w 1963 roku. Franciszek uczynił bowiem istotny wyjątek. Zgodził się na kanonizację bez wymaganego do niej zgodnie z przepisami kościelnymi drugiego cudu uzdrowienia. Papież zdecydował, że wystarczy jeden przypadek cudu, czyli ten wybrany do beatyfi kacji Dobrego Papieża w 2000 roku.

tekst: www.deon.pl

Kanonizacja Jana Pawła II i Jana XXIII

16 października 2013 r., w 35 rocznicę wyboru Jana Pawła II, rozpoczynamy bezpośrednie przygotowanie dekanatu polickiego do zbliżającego się święta wszystkich Polaków, jakim zapewne będzie dzień ogłoszenia świętości Największego z Rodu Lechitów.

Dzisiaj pragniemy przedstawić program inauguracji przygotowania modlitewne-go dekanatu, jaki został opracowany pod przewodnictwem naszego proboszcza, ks. Waldemara Gasztkowskiego. 16 paździer-nika 2013 r., a jest to dla przypomnienia dzień wyboru Ojca Świętego Jana Pawła II, przypada w tym roku w środę i z tego powodu (dzień pracy) spotkanie modli-tewne, które prowadzone będzie przez dzieci, młodzież i dorosłych z naszej para-fi i, rozpocznie się o godz. 17.00 pod fi gurą błogosławionego Jana Pawła II, tu u nas w Policach. Ta część uroczystości trwać będzie pół godziny do czasu przyjazdu relikwii błogosławionego Jana Pawła II. Relikwie peregrynować będą z Nowego Warpna i spodziewamy się, iż przywitanie, które poprowadzi ks. Proboszcz będzie miało miejsce o godz. 17.30. Po krótkim nabożeństwie relikwie procesyjnie zosta-ną wprowadzone do naszej świątyni para-fi alnej. Towarzyszyć nam będzie orkiestra dęta. Po wprowadzeniu relikwii ok. godz. 18.00 rozpocznie się koncelebrowana

16 października

Przenajświętsza Eucharystia i być możli-we, że pod przewodnictwem JE ks. abpa Andrzeja Dzięgi, a ok. godz. 19.00 roz-poczniemy adorację relikwii błogosławio-nego Jana Pawła II.

Kochani, mam nadzieję, że nie trzeba w sposób szczególny stosować zaproszenia do uczestnictwa w tym niezwykłym wyda-rzeniu – więc jedynie proszę, abyśmy byli znowu razem, jak w czasach Jego pielgrzy-mek do umiłowanej Ojczyzny - jesteśmy Jemu to przecież winni.

(s.n.)

Jan Paweł II (łac. Ioannes Paulus II) - wł. Ka-rol Józef Wojtyła. Urodzony 18 maja 1920 w Wa-dowicach. Syn Karola Wojtyły i Emilii z Kaczo-rowskich. Karol Wojtyła ochrzczony został dnia 20 czerwca 1920.

Był chłopcem bardzo utalentowanym i wysporto-wanym. Regularnie grał w piłkę nożną oraz jeździł na nartach. Bardzo ważnym elementem życia Karo-la były wycieczki krajoznawcze, a także spacery po okolicy Wadowic.

Jego matka zmarła 13 kwietnia 1929 roku, w wie-ku 45 lat. Trzy lata później, w 1932 r., zmarł na szkar-latynę w wieku 26 lat brat Edmund

Od września 1930 roku Karol Wojtyła rozpoczął naukę w 8-letnim Państwowym Gimnazjum Męskim im. Marcina Wadowity w Wadowicach.

W pierwszej klasie zachęcony przez ks. Kazimie-rza Figlewicza K.W. przystąpił do kółka ministranc-kiego, którego stał się prezesem.

14 maja 1938 Karol Wojtyła zakończył naukę w gimnazjum otrzymując świadectwo maturalne z oce-ną celującą następnie rozpoczął studia w październi-ku 1938 roku - Wydział Filozofi czny Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Dnia 18 lutego 1941 roku po długiej chorobie zmarł jego ojciec.

Wybuch wojny odebrała Karolowi Wojtyle możli-wość kontynuowania studiów.

Jesienią roku 1941 Karol wraz z przyjaciółmi założył Teatr Rapsodyczny, który swoje pierwsze przedstawienie wystawił 1 listopada 1941.

Rozstanie Wojtyły z teatrem nastąpiło na-gle w roku 1942, gdy postanowił on studiować teologię i wstąpił do tajnego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Krakowie gdzie 1 listopada 1946 otrzymał święcenia kapłańskie. W tym samym czasie rozpoczął w konspiracji studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego.

1 listopada 1946 roku kardynał Adam Stefan Sa-pieha wyświęcił Karola Wojtyłę na księdza.

15 listopada Karol Wojtyła wraz z klerykiem Sta-nisławem Starowieyskim poprzez Paryż wyjechał do Rzymu, aby kontynuować studia na uczelni Instituto Internazionale Angelicum.

W roku 1958 Karol Wojtyła został mianowany biskupem tytularnym Ombrii, a także biskupem po-mocniczym Krakowa.

30 grudnia 1963, Karol Wojtyła został mianowa-ny arcybiskupem metropolitą krakowskim.

Na zwołanym po śmierci Jana Pawła I drugim konklawe w roku 1978 Wojtyła został wybrany na papieża i przybrał imię Jana Pawła II. Wynik wyboru ogłoszono 16 października o 16:16.

Od 16 października 1978 do 2 kwietnia 2005 - papież

Trzy OgrodyKochani! Nasza parafi alna kawiarenka z niezwykle miłą obsługą i nowym wystrojem

zaprasza codziennie na kawę podawaną na różne sposoby, na herbatkę i zawsze świeże i wspaniale smakujące ciacha. Przypominamy, iż obok kawiarenki funkcjonuje nasz kiosk parafi alny, w którym można zaopatrzyć się w prasę katolicką, w sprzedaży są również ciekawe publikacje i różnego rodzaju pamiątki. Serdecznie zapraszamy a w następnym wydaniu przedstawimy wywiad z Agnieszką, która opowie o pomysłach i zamierzeniach jakie pragnie zrealizować, aby kawiarenka kojarzyła się nam nie tylko z kawą ale i z pięknym słowem a może także i z dobrą muzyką.

(s.n.)

Bal Wszystkich Świętych

31 października (w tym roku to czwar-tek) jest wigilią dnia, podczas którego w sposób uroczysty obchodzimy imieniny Wszystkich Świętych. Od jakiegoś czasu wśród osób z laikatu związanych z naszą parafi ą, a i w łonie samej redakcji rodził się pomysł na… zorganizowanie Balu Wszystkich Świętych w tym właśnie dniu a właściwie w jego wieczór. No i stało się – zapraszamy dzieci i młodzież (dorośli też mile widziani) na pierwszy taki bal w naszej parafi i. Prawdopodob-nie rozpocznie się korowodem „świę-tych tylko uśmiechniętych” spod fi gury Jana Pawła II do domu parafi alnego. Uczestnicy korowodu są mile widziani z różnego rodzaju instrumentami muzycz-nymi i „przeszkadzajkami” oraz w prze-braniach z symbolami naszych świętych patronów.

Podczas „Balu” jaki po korowodzie rozpocznie się w Sali Kasetonowej domu parafi alnego planowane są konkursy o róż-norodnej tematyce oraz wspólna zabawa w takt dobrej muzyki. Planowana jest rów-nież dyskoteka dla młodzieży gimnazjal-nej i starszej. Zatem serdecznie zaprasza-my – Bal Wszystkich Świętych jest tylko jeden raz w roku!

Szczegółowe informacje już wkrótce: w internecie, na ulotkach i w ogłoszeniach parafi alnych. Do zobaczenia na balu.

(s.n.)

Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta, a to dlatego, że Pismo Święte (choć wielokrot-nie o nich wspomina) niewiele mówi nam o tych bytach. Jednak z tych szczątkowych in-formacji wiadomo na pewno, że są one natury duchowej – nie mają ciała fi zycznego, choć potrafi ą przybierać widzialną postać. Duchy te są nieśmiertelne, posiadają rozum i wła-sną wolę – mogą sprzeciwić się Bogu, czego przykładem jest upadły Anioł zwany Lucyfe-rem. W hierarchii niebiańskiej stoją wyżej od człowieka jako stworzenia od istoty ludzkiej doskonalsze i inteligentniejsze, dzięki czemu stoją przed Tronem Najwyższego głosząc Jego chwałę. Pełnią one funkcję Bożych sług i posłańców – pośredników między Bogiem a człowiekiem, którzy mają za zadanie wspie-rać Kościół Boży i opiekować się ludźmi. Każdy z nas ma własnego, indywidualnego

opiekuna – Anioła Stróża, który ma w opiece konkretną osobę aż do jej śmierci. Liturgiczne wspomnienie Aniołów Stróżów obchodzone jest w Kościele 2 października.

Natomiast 29 września Kościół obchodzi w kalendarzu liturgicznym wspomnienie Archaniołów: Michała, Gabriela i Rafała (te imiona pojawiają się wprost w Piśmie Świę-tym. Ci Archaniołowie odegrali w historii zbawienia bardzo istotną rolę: pierwszego z nich Apokalipsa św. Jana opisuje jako przy-wódcę Zastępów Niebieskich walczących ze złem, drugi zwiastował Matce Bożej radosną nowinę o jej wybraniu przez Boga na Matkę, trzeci zaś chronił wędrującego z Niniwy do Raga Tobiasza. Archaniołowie są bytami stojącymi wyżej w hierarchii niż pozostali aniołowie, są nazywani anielski-mi książętami.

Aniołowie i Archaniołowie – kim oni są?Każdy z nas już od dziecka z pewnością słyszał o Aniołach – choćby za sprawą sprawą nauki jednej z najbardziej znanych modlitw – tej rozpoczynającej się słowami: „Aniele Boży, Stróżu mój”. Ale, jeśli się tak zastanowimy, czy wiemy, kim oni są?

Pamiętajmy w modlitwie o Aniołach – zarówno o naszych indywidualnych Anio-łach Stróżach, ale także o Archaniołach – należy tu wspomnieć o bardzo skutecznej modlitwie do Michała Archanioła, która ma moc egzorcyzmu:

Święty Michale Archaniele, broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadz-kom złego ducha bądź nam obroną. Niech go Bóg poskromić raczy, pokornie prosi-my, a Ty, Książę wojska niebieskiego, sza-tana i inne złe duchy, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, Mocą Bożą strąć do piekła. Amen.

Jakub Siusta

Zwiastowanie – obraz namalowany w latach 1472-75 przez włoskiego artystę renesansowego, Leonarda da Vinci. Jest to pierwszy obraz artysty.

Wakacje to czas, na który czekamy, nie tylko dlatego, że nie trzeba chodzić do szkoły, to czas wspólnych spotkań, zabaw wyjazdów. Cie-kawe poznane miejsca, niezapomniane przeżycia i cenne doświadcze-nia. Dzieci z Eucharystycznego Ruchu Młodych zawsze czekają na ten czas, by wspólnie przeżyć dni „wakacji z Bogiem” uczestnicząc w codziennej Eucharystii, razem się modląc i bawiąc. W tym roku w Lęborku, przy sanktuarium Świętego Jakuba Apostoła i w gościn-nych progach domu Ojców Franciszkanów poznawaliśmy „Owoce Ducha Świętego”, każdy dzień to nowy „owoc” i wskazówka, jak nim żyć. Na szlakach naszych wakacyjnych dróg nawiedziliśmy dwa sanktuaria Maryjne: w Kościerzynie - Matki Bożej Kościerskiej Królowej Rodzin i w Swarzędzu nad zatoką Pucką - Swarzędzkiej Królowej Rybaków. Podziwialiśmy piękne organy w katedrze oliw-skiej wsłuchani w koncert, dziękując Bogu za Jego wspaniałe dary. Molo sopockie z przystanią jachtów też zrobiło na nas wrażenie, zachwyciły nas wydmy ruchome w Łebie, niesamowite miejsce…warto to zobaczyć. I jeszcze w „ocean park” we Władysławowie wi-

dzieliśmy wielkiego wieloryba i nie tylko. A i Lębork ubogacił nas, bo przecież zobaczyć jak wylęgają się kurczaki nie każdy może, a my mieliśmy to szczęście, w wytwórni frytek nie tylko widzieliśmy ich produkcję, ale i najedliśmy się tych smakołyków, odwiedziliśmy tez stacje uzdatniania wody i dowiedzieliśmy się, że woda w Lęborku jest pyszna i zdrowa, można ją spokojnie pić odkręciwszy kran, a dzień w którym jest największe zużycie wody w ciągu całego roku to…może ktoś zgadnie? A jeśli nie to odp. brzmi Wigilia Bożego Na-rodzenia. Dużo ciekawostek jeszcze usłyszeliśmy i dużo ciekawych miejsc poznaliśmy, ale nie wszystko da się opisać - trzeba to przeżyć. Zapraszamy na nasze spotkania, wszystkie chętne dzieci, które by chciały poznawać Jezusa, stawać się Jego przyjaciółmi i przeżywać piękne chwile we wspólnocie ERM, modląc się i bawiąc, poznając to co piękne i dobre.

Spotkania Eucharystycznego Ruchu Młodych odbywają się w domu sióstr przy ul. Łokietka 2, w każdą sobotę o godz. 10:30. Zapraszamy

Wspomnienie z wakacji

Już od południa w sobotę 21 września w Berlinie, na placu przed Reichstagiem wokół specjalnie przygotowanej sceny, gromadzili się pierwsi uczestnicy marszu dla życia. Około godziny 14, kiedy więk-szość uczestników manifestacji była już zebrana na placu, zaczęli się również poja-wiać pierwsi przeciwnicy Marszu dla Ży-cia, próbujący zakłócić całe wydarzenie.

Ten Marsz dla Życia w Berlinie jak i poprzednie był mocno ochraniany, stąd też kordony policjantów rozdzielających ma-szerujących od „wrzeszczącego tłumu”, uzbrojonego w różnorakie transparenty w języku niemieckim, angielskim ale rów-nież i w polskim. Gdy marsz ruszył zaczę-ły się wyzwiska, zaczepki oraz obrzucanie uczestników marszu dla życia prezerwaty-wami i konfetti. Marsz dla Życia w Ber-linie zgromadził około 5 tysięcy osób, co jak na warunki tego miasta jest z pewno-ścią sukcesem.

Należy dodać, że niemiecki marsz dla życia jest tzw. marszem ciszy, jego uczest-nicy przechodzą w nim bez słowa, modląc się i niosąc w rękach białe krzyże, będą-ce symbolem zabitych w wyniku aborcji dzieci.

Tak właśnie wyglądał Marsz dla Życia w Berlinie. Zupełnie inna sytuacja była w Koszycach na Słowacji. Zestawienie było wręcz szokujące. Głośna, ubarwiona w kolorowe transparenty i balony manifesta-

cja, wyruszyła z centrum starego miasta w Koszycach, zatoczyła krąg i wśród głośnej muzyki i radosnego śpiewu oraz skando-wanych haseł pro life wróciła w to samo miejsce. Nasza młodzież zadbała o to, aby było nas słychać, co zresztą bardzo podo-bało się Słowakom, którzy bardzo szybko podchwycili nasze okrzyki uznając je za swoje. Zresztą nie pozostaliśmy im dłużni, ucząc się haseł w ich języku.

Choć trasa była niedługa, o wiele krót-sza niż berlińska, to w koszyckim Mar-szu dla Życia wzięło udział blisko 60 tys. osób, w tym ok. 27 tys. samych przyjezd-

nych z całej Słowacji. Na trasie marszu nie było żadnych przykrych incydentów, a wręcz przeciwnie. Byliśmy otoczeni przez młodzież która witała nas hasłami mówiącymi o szacunku do każdego życia człowieka.

- Dwa Marsze dla Życia, a jakże róż-ne co do formy i towarzyszącej atmosfery. Sposób organizacji, droga dochodzenia do celu, sposób przekazu idei obu marszy czy-ni różnicę, jednak to nie wszystko - mówi ks. Łukasz Śniady z parafi i św. Kazimie-rza w Policach, który na Marszu dla Życia w Berlinie był już po raz drugi - Berlin to miasto, gdzie bardzo liczną grupę rządzą-cą stanowią liberałowie, stanowi lobby aborcyjne, antychrześcijańskie, promują-ce wszystko co jest przeciwne Kościoło-wi. Natomiast wiele krajów od Polski na wschód, ma jeszcze tę siłę aby bronić swo-ich wartości i nie wstydzić się ich - dodaje ksiądz Łukasz.

Każdego bagatelizującego problem aborcji, działań ruchów feministycznych czy gejowskich zachęcam do udziału w przyszłorocznym Marszu dla Życia w Berlinie, tak aby na własne oczy można było się przekonać do jakiego zdziczenia i zagrożenia może doprowadzić nasza bier-ność tu w Polsce. Bądźmy za życiem ra-zem w naszym kraju, ale także poza jego granicami.

tekst: ks. Tomasz Kancelarczykwww.dlazycia.info

fot. internet

100-osobowa grupa ze Szczecińskiego Bractwa Małych Stópek działającego w K.S. Civitas Christiana wyjechała 20.09 na Marsze dla Życia w Berlinie i Koszycach na Słowacji. Jak przekonali się na własne oczy, każdy inaczej wyglądał i w innej atmosferze przebiegał.

Policzanie na Marszach dla Życia

Tato.net to inicjatywa ojców, którzy po-stanowili odzyskać swoje miejsce w życiu i rodzinie... Zadziałać na polu rodziny tak, by ojciec był tatą z prawdziwego znaczenia... Inicjatywa społeczna, w którą angażują się ojcowie niezależnie od wyznania czy opcji politycznej… Nam zależy by po prostu być tatą, głową rodziny, który będzie mógł spę-dzać z dziećmi tyle czasu, ile zechce. Nie ma to nic wspólnego z walką w sądzie o odzy-skanie dziecka, to nie to stowarzyszenie, nie ta fundacja… Nie ma tu również partyjniac-twa. Tu każdy stara się by budować więzi z dziećmi, a nie liderami partii…

Pierwszy weekend września w Krakowie należał do ojców. To właśnie tutaj odbywało się V Międzynarodowe Forum Ojców, któ-remu patronował kard. Stanisław Dziwisz przy wsparciu Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. Blisko 400 ojców zgromadziło się w sali kongresowej Centrum Witek, by le-piej poznać ojcostwo i sposoby na jego pełne przeżywanie z dziećmi, zagrożenia dla niego płynące z dzisiejszego świata i niebezpie-czeństwa jakie szykowane są w przepisach, które gotują nam politycy. Rodzina mocna obecnością ojca to uniwersalna wartość, któ-ra nadaje sens inicjatywie tato.net

Inicjatywa ojców to niesamowita sprawa i jedyna taka w Europie (a na taką skalę to i na świecie). Taką opinię o inicjatywie tato.net i forum ojców wyrazili prelegenci: Ken Canfi eld i Vasyl Mihoc z Rumunii. Pozy-

Ojciec pilnie poszukiwany…Dzisiejszy świat jest bezlitosny dla ojca, który musi niejednokrotnie biegać z jednej pracy do drugiej. Z czasem jego pozycja ojca dewaluuje się z do pozycji bankomatu, do którego żona i dzieci przylatują po pieniądze. Niekiedy jeszcze przypomną sobie, że tato może coś w domu naprawić. Ojcowie z czasem poddają się temu trendowi i po przyjściu do domu przesiadują przed grą komputerową zamiast usiąść i zagrać z dzieckiem w grę planszową czy nawet najzwyczajniej w świecie potarzać się, pobawić z maluchami po podłodze, trochę powygłupiać. Dziecko gdy będzie miało do wyboru siedzenie przed telewizorem lub „kompem” a zabawę z ojcem, zawsze wybierze to drugie.

tywnie ocenił to zjawisko również senator Antoni Szymański. Ken powiedział, że „ta inicjatywa z Polski powinna pączkować na cały świat. A jeśli ktoś Was zapyta dlaczego akurat Wy? To zapytajcie: a dlaczego nie?” Dzisiaj, gdy głównym wrogiem publicznym w polityce jest rodzina, małżeństwo i religia, ojcowie muszą na nowo obudzić w sobie po-czucie dumy i odpowiedzialności za życie i wychowanie swoich dzieci. Silna rodzina to podstawa istnienia państwa, silne ojcostwo jest najistotniejszym elementem rodziny. Rodziny wielodzietne to być albo nie być każdego państwa. Z fi nansowego punktu widzenia rodziny wielodzietne są okradane przez państwo. Stabilny model rodziny z punktu widzenia ekonomii to 2+3 i nic tego nie zmieni.(2+2 to tylko przetrwanie gatun-ku). Co ciekawe Polki na wyspach chętnie rodzą dzieci, a w Polsce niestety nie... W tym roku po raz pierwszy w historii Polski będziemy mieli ujemny przyrost naturalny. To jest Polska właśnie, wymierająca i starze-jąca się.

W trakcie trwania Forum poza demo-grafi ą, poruszono wiele ważnych kwestii. Ważnych przede wszystkim dla ojcostwa, ale i dla państwa, biznesu itp. Jak dowodzą badania na silnym ojcostwie zyskują kolej-no dzieci, matki i ojcowie, ale również edu-kacja, ekonomia, kultura i bezpieczeństwo. Wśród wykładowców i trenerów grup, w których spotykali się ojcowie byli: o. Józef

Augustyn SJ, Adrian Bokovinskly z Ukra-iny, dr. Ken Canfi eld z USA, dr. Dariusz Cupiał z Lublina - pomysłodawca tato.net, dr. hab. Grzegorz Grochowski znany części policzan z prowadzonych u nas „Warsztatów dla taty”, prof. Kazimierz Korab, o. Vasil Mi-hoc z Rumunii, Antoni Tampolski i Jan Po-spieszalski oraz wielu jeszcze innych mocno zaangażowanych we wzmacnianie roli ojca i rodziny. Wielu z gości tworzy w swoich krajach ogólnopaństwowe programy dla oj-ców i współtworzy prawo rodzinne, czy to na szczeblu państwowym, czy lokalnym np. w gminach.

To spotkanie było już V Międzynarodo-wym Forum Tato.net, co wskazuje na to, jak ważne jest, by wspierać ojców i rodziny w dzisiejszym świecie. Niestety nie mamy, co liczyć na polityków jako ojcowie musimy sami wziąć sprawy w swoje ręce, nie ogląda-jąc się na nikogo i walczyć o swoją pozycję ojca i głowy rodziny, odpowiedzialnego za żonę i dzieci. Niestety państwo chce nam odebrać ten przywilej i przejąć naszą rolę, na co niestety wskazują różne unijne dy-rektywy, które nasz rząd zamierza wcielić w życie.

Na zakończenie Forum przy Sanktuarium Jana Pawła II w Krakowie Łagiewnikach wraz z kardynałem Dziwiszem uczestnicy posadzili 250 dębów, by ojcostwo swymi korzeniami wrastało w ziemię naszych oj-ców i pod troskliwą opieką z nieba naszego Papieża.

Maciej Zaśko

Ostatnie spotkania, jakie odbyły się w czasie wakacji, pozwalają mieć nadzieje na rychłe wprowadzenie rozwiązań pro-rodzinnych zarówno w Powiecie Polickim jak i Gminie Police. Po dwóch spotkaniach w Starostwie Powiatowym, w których uczestniczyli również przedstawiciele Związku Dużych Rodzin 3+, zostaliśmy zaproszeni na spotkanie w Urzędzie Gmi-ny w Policach. Sekretarz Gminy Andrzej Bednarek wyraził zrozumienie naszego zniecierpliwienia i przyznał, że popełnio-no błąd czekając na decyzje Szczecina, nie tworząc w tym czasie nic własnego. W spotkaniu udział wzięli również Gabriela Doba i Maciej Usewicz. Na rzeczowym i konstruktywnym spotkaniu ustalono kilka kwestii, które posłużą jako szkielet do na-

pisania polickiego programu. Wiemy już, że nie będzie idealny, ale obiecano, że co roku będą czynione starania nad rozszerze-niem i dopracowywaniem programu. Moż-na potraktować to jako dobry start. Po tym spotkaniu, w Starostwie Powiatowym od-było się jeszcze jedno spotkanie, w którym uczestniczyli przedstawiciele gmin Powia-tu Polickiego i przedstawicielka Urzędu Miasta ze Szczecina, która przedstawiła szczeciński program i możliwości przy-stąpienia do niego gmin ościennych. Padła deklaracja, że w październiku Szczecin będzie gotów do rozszerzenia. Pozostaną kwestie do ustalenia pomiędzy poszcze-gólnymi gminami.

Obiecujemy dalej przyglądać się sprawie. Maciej Zaśko

Gmina i powiat na rzecz rodziny

Jak często zdarza się, że dziecko w ogóle Cię nie słucha? A może większość rzeczy ro-bisz za nie? Potrafi sz stawiać i respektować granice? Czy traktujesz dzieci indywidual-nie? Na czym według Ciebie polega wolność dziecka? Umiesz przekazywać wartości tak, aby nie zrazić dziecka do nich?

Jako rodzice każdego dnia zadajemy sobie wiele pytań związanych z wychowa-niem dzieci. Zdarza się, że bezradnie roz-kładamy ręce lub wychodzimy z siebie, żeby osiągnąć upragnioną przez nas reakcję naszej pociechy. Dzieci są dla nas najwięk-szym skarbem… a jednocześnie czasami po prostu nie wiemy co zrobić, jak postąpić, mamy masę wątpliwości. Czy przypadkiem nie popełniliśmy gdzieś błędu?

Jeśli odnajdujesz gdzieś siebie w tych pytaniach – lub interesuje Cię tematyka wychowania dzieci, w bardzo praktycz-nym i życiowym podejściu – to być może uda Ci się wygospodarować godzinę-pół-torej, żeby wziąć udział w spotkaniu z p. Moniką Gajdą, które odbędzie się 15 paź-dziernika w kawiarence parafi alnej „Trzy Ogrody”, o godz. 18.00.

Rodzice w akcji Spotkanie z Moniką Gajdą, żoną i mamą czwórki dzieci, terapeutą rodzinnym z wieloletnim stażem, autorką książek o wychowaniu.

Kolonie letnie w Brzózkach

Wakacje to czas odpoczynku i radości szcze-gólnie dla dzieci, niestety nie wszystkie mają ku temu warunki, aby spędzać ten czas poza domem na zorganizowanych koloniach czy obozach. Dzięki ludziom dobrej woli, chcącym dzielić się z innymi, wzorem lat ubiegłych CARITAS mógł zorganizować kolonie dla dzieci z rodzin najuboższych i wielodzietnych.

W tym roku w lipcu trzydzieścioro dzieci z naszej parafi i spędzało czas na koloniach zorgani-zowanych przez CARITAS w Brzózkach. Oprócz profesjonalnej opieki czekało tam na nie wiele atrakcji w postaci wycieczek, różnego rodzaju konkursów a także zabaw i zawodów sporto-wych. Dzieci wróciły z uśmiechem na twarzach, wesołe, wypoczęte i szczęśliwe, dla niektórych były to pierwsze w życiu kolonie. Każde dziecko otrzymało w prezencie plecak. To dzięki Waszej Kochani ofi arności dzieci te mogły zaznać radości z udanych wspaniałych wakacji. Tą drogą Para-fi alny Zespół Caritas przy parafi i Św. Kazimierza w Policach w imieniu dzieci i własnym serdecz-nie dziękuje za Waszą ofi arność, za to że potrafi -cie dzielić się z potrzebującymi.

Helena Szafran

Oczywiście, nikt nie obiecuje goto-wych, łatwych i samospełnialnych recept, które jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki sprawiłyby, że nagle wszystkie problemy i wątpliwości zniknęłyby same z siebie – takich recept po prostu nie ma… ale z kolei dobrze jest wiedzieć jak się za-chować, jak ukierunkować swoje myśle-nie, co zmienić, jak reagować jako rodzice na różne sytuacje z codzienności. Dlatego warto przyjść, posłuchać, a także poroz-mawiać (to nie będzie „suchy, monotonny wykład” – interakcja z uczestnikami i za-

dawanie pytań w trakcie są jak najbardziej dopuszczalne i wskazane:)

Atmosfera będzie kameralna, z możli-wością zamówienia kawy, herbaty i ciasta - zapowiada się więc ciekawie i mile spę-dzany czas… warto się pojawić:) Wstęp wolny. Zapraszamy!

15 października (wtorek), godz. 18.00, kawiarenka parafialna „Trzy Ogrody”(wejście schodami przy kaplicy)

* Monika Gajda jest pedagogiem ogólnym i specjalnym oraz choreoterapeutą. Jako psy-choterapeuta od wielu lat zajmuje się porad-nictwem indywidualnym, prowadzi warsztaty, konferencje, jest autorką publikacji i książek. Wraz z mężem Marcinem (są małżeństwem od 1991 roku), mieszkają z czwórką dzieci w Bo-lechowie, niedaleko Goleniowa. Na co dzień pomagają rodzicom w rozwiązywaniu trudno-ści wychowawczych. Jak sami piszą o sobie „Szeroko pojmowana służba ludziom na styku psychologii i duchowości to nasza pasja, powo-łanie zawodowe i wielka przygoda życiowa.” Ze strony www.gajdy.pl można dowiedzieć się więcej o prowadzonej przez nich działalności.

(red.)

42. Pielgrzymka Arch. Szczecińsko-Kamieńskiej rozpoczęła się w piątek, 27 września. Około tysiąca wiernych m.in. i z naszej parafii, przybyło na całonocną pielgrzymkę na Jasną Górę, która rozpoczęła się o godz. 20.30 w Kaplicy Matki Bożej. Obecny był abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński.

Zebranych powitał o. Mieczysław Polak, podprzeor sanktuarium. Mówił: „Drodzy pielgrzymi niech wzrasta wasza miłość do Boga, Matki Najświętszej i ludzi, niech wzrasta wasza tęsknota za niebem, pragnienie szczęścia wiecznego z Bogiem, niech nasza Matka i Królowa z Jasnej Góry, Matka Jezusa Chrystusa, na którego nam wskazuje i ku któremu wiedzie nas niezawodną drogą wiary, obecna w tajemnicy Chrystusa i Kościoła, obecna w tajemnicy każdego człowieka, a w szczególny spo-sób obecna w tym jasnogórskim sanktuarium niech będzie wam Matką przez całe wasze życie, niech wspiera was nieustannie, by błogosławio-ne owoce tej pielgrzymki radowały wasze serca i umacniały do dawania świadectwa wiary”.

Pielgrzymka archidiecezjalnana Jasną Górę

„Oto jesteśmy! Drodzy ojcowie paulini także w tym roku w ostatni piątek i sobotę września otwieracie szeroko bramy klasztoru jasnogór-skiego i drzwi tej kaplicy i bazyliki dla pielgrzymów ze Szczecina i ca-łego regionu, z Zachodniego Pomorza, z arch. szczecińsko-kamieńskiej – witał abp Andrzej Dzięga - To już 42. raz, od tamtego momentu, gdy tą historyczną decyzję podjął pierwszy biskup szczecińsko-kamieński Je-rzy Stroba, każdego roku 42. raz pielgrzymujemy. Błogosławiona droga, błogosławione ślady, błogosławione zawierzenie, błogosławione prośby i błogosławione dziękczynienie, błogosławiona nadzieja, która lud i kapła-nów naszej ziemi prowadzi tutaj”.

„Gdy wchodziliśmy do kaplicy patrzyłem w wasze twarze, i w wasze oczy, w tylu twarzach był spokojny uśmiech, chociaż czuło się w oczach wielką nadzieję. Jakże się nie uśmiechnąć, gdy jesteśmy u Matki, jak się nie poczuć bezpiecznie, gdy jesteśmy u Królowej” – mówił metropolita szczecińsko-kamieński.

Na jasnogórskie czuwanie wraz z wiernymi przybyli duszpasterze: prałaci, dziekani, proboszczowie, wikariusze, diakoni, osoby życia kon-sekrowanego oraz klerycy Wyższego Seminarium Duchownego Arch. Szczecińsko-Kamieńskiej.

Po modlitwie rozpoczął się Apel Jasnogórski pod przewodnictwem abpa Andrzeja Dzięgi. Po całonocnej modlitwie, rano w sobotę została odprawiona Droga Krzyżowa na Wałach jasnogórskich, która zakończyła pielgrzymkę.

tekst: jasnagora.pl

Oaza Młodzieżowa spotyka się w każdy piątek o godz. 19:00 w Kaplicy Miłosierdzia Bożego (z wyjątkiem dni, w których odprawia-na jest Msza św. z modlitwą o uwolnienie i uzdrowienie). Serdecznie zapraszamy!