media relations 2.0?

29
Media Relations 2.0? Sebastian Łuczak ŁUCZAK PR

Upload: eleanor-knight

Post on 31-Dec-2015

45 views

Category:

Documents


0 download

DESCRIPTION

Media Relations 2.0?. Sebastian Łuczak ŁUCZAK PR. zmiana = zmiana. Czy inne, nowe media oznaczają inne, nowe media relations? Trzy obszary: Media tradycyjne Media nowe i media „pogranicza” Własne media. media tradycyjne (1). I.1 Konwergencja – przenikanie się mediów. automatyzacja. - PowerPoint PPT Presentation

TRANSCRIPT

Page 1: Media Relations 2.0?

Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak

ŁUCZAK PR

Page 2: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

zmiana = zmiana

Czy inne, nowe media oznaczają inne, nowe media relations?

Trzy obszary:• Media tradycyjne• Media nowe i media „pogranicza”• Własne media

Page 3: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

media tradycyjne (1)

I.1 Konwergencja – przenikanie się mediów

Page 4: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

automatyzacja

I.1 Konwergencja – przenikanie się mediów

Nie ma odległych deadlinów. Nie ma czasu. Redakcje pracują 24h.

PRowcy mają więcej bieżących zapytań, produkują coraz więcej informacji. Ryzyko niższej jakości materiałów spowodowanej pośpiechem i „kreowania” newsów w ramach pogoni za wycinkami.

Koniecznie trzeba wprowadzać rozwiązania automatyzujące kontakty i odciążające ludzi.

Page 5: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

automatyzacja

XML

Page 6: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

RSS (Really Simple Syndication)

przyjazna forma dostępu do informacji

automatyzacja

Page 7: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

automatyzacja

Page 8: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

media tradycyjne (2)

I.2 Internet – główne źródło reserchu

Page 9: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

mnogość obszarów

I.2 Internet – główne źródło reserchu

Każda informacja czy opinia może zaważyć na kształcie publikacji

Żadna organizacja nie ma szans na bycie jedynym źródłem informacji na swój temat. Konieczny jest ciągły monitoring bardzo wielu miejsc w Internecie.

PRowiec musi dostarczać dane nie tylko dziennikarzowi ale także jego „otoczeniu” (pozycjonowanie, dywersyfikacja kanałów internetowych: www, fora, listy dyskusyjne itd.)

Page 11: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

I.3 Globalna wymiana informacji

Wszystkie media uczestniczą w globalnej wymianie informacji. Wielkie są kopalnią informacji dla małych, małe są źródłem inspiracji dla wielkich. Granice i odległości nie mają znaczenia.

Nie ma już „low profile” i „high profile”. Dosłownie każdy człowiek może opublikować informacje, która stanie się źródłem twojego kryzysu.

PRowiec musi reagować natychmiast.

błyskawiczne reakcje

Page 12: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

II.1 Nowe media – jakie zwyczaje?

Dziennikarze mają swoje zwyczaje, media mają swoje reguły. Blogerzy, dziennikarze obywatelscy, komentujący internauci – mają często inne..

nowe media (1)

Page 13: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

jakie zwyczaje?

Page 14: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

II.2 Jakie prawa? Jakie obowiązki?

Prawo nie nadąża za szybkimi zmianami rzeczywistości. Nowe media to „szara strefa” prawa prasowego. W wielu przypadkach nie wiadomo czy, jak i które przepisy stosować.

nowe media (2)

Page 15: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

„bezprawie”

Page 16: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

„bezprawie”

Page 17: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

II.2 Jakie prawa? Jakie obowiązki?

Prawo nie nadąża za szybkimi zmianami rzeczywistości. Nowe media to „szara strefa” prawa prasowego. W wielu przypadkach nie wiadomo czy, jak i które przepisy stosować.

PRowcy mają bardzo małą siłę w ewentualnym sporze. Droga sądowa wobec mediów tradycyjnych to oczywiście ostateczność, ale wobec „nowych mediów” nawet nie ma takiej szansy.

„bezprawie”

Page 18: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

„Rzeczpospolita” przeprasza snowboardzistkę

[12.02.2007 PAP] Na trzeciej stronie sobotniego wydania dziennik Rzeczpospolita przeprosił snowboardzistkę Jagnę Marczułajtis za kłamstwa na jej temat, które znalazły się w artykule opublikowanym w gazecie w 2005 roku.

- Wydawca dziennika 'Rzeczpospolita' przeprasza panią Jagnę Kolasińską-Marczułajtis za nieprawdziwe i naruszające jej dobre imię informacje zawarte w artykule "Skok na bankomat", opublikowanym w numerze dziennika "Rzeczpospolita" z 29 kwietnia 2005 roku, dotyczące rzekomego przesłuchania pani Jagny Kolasińskiej-Marczułajtis w sprawie zabójstwa "Pershinga" oraz przestawiające ją jako bliską znajomą Ryszarda Niemczyka – czytamy w przeprosinach.

Przeprosiny to efekt przegranego przez wydawcę Rzeczpospolitej procesu o zniesławienie, która wytoczyła dziennikowi Marczułajtis.

Cała sprawa zaczęła się, gdy 29 kwietnia 2005 roku w Rzeczpospolitej ukazał się tekst pt. „Skok na bank” w którym zawarte było stwierdzenie, że Jagna Maruczłajtis należy do grona bliskich znajomych gangstera Ryszarda Niemczyka. Ponadto dziennik napisał, że snowboardzistka pomogła Niemczykowi w ucieczce z wadowickiego więzienia w 2000 roku.

Marczułajtis od razu zaprzeczyła tym doniesieniom, potwierdzając jedynie, że gdy miała 21 lat, nawiązała przypadkowy kontakt z Niemczykiem, ale tylko na zasadzie "jak turysta z turystą".

Page 19: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

Tajemnica dziennikarska blogerów, przegrana Apple

[2006-05-27 by VaGla] Sąd Apelacyjny Stanu Kalifornia odrzucił argumenty firmy Apple, domagającej się od blogerów ujawnienia źródeł opublikowanych informacji stanowiących jej tajemnicę handlową. Zdaniem sądu domaganie się przez przedsiębiorcę ujawnienia takich źródeł narusza zarówno prawo federalne jak i stanowe gwarancje wolności prasy. Wiemy już, że w USA blogerów obejmuje ochrona tajemnicy dziennikarskiej.

Chodziło o opublikowane w internecie w listopadzie 2004 roku informacje na temat projektowanego wówczas nowego interfejsu do GarageBand, nazwanego kodowo "Asteroid" lub "Q7", które znalazły się m.in w serwisach (blogach) Powerpage.org (który prowadzi Jason D. O'Grady) czy AppleInsider.

Roszczenia usunięcia informacji ze stron pozwanych są sprzeczne z zasadami przewidzianymi w konstytucji stanu California, chroniącymi pracę dziennikarzy - reporter’s shield (Cal. Const., art. I, § 2, subd (b); Evid. Code, § 1070). Podobnym ograniczeniom podlega dochodzenie ujawnienia źródeł informacji.

Page 20: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

List otwarty to nie pomówienie

Wymierzenie przez polski sąd 20 tys. zł kary obywatelowi, który napisał w liście otwartym, że kandydat w wyborach samorządowych źle wypełnia obowiązki, i zarzucił mu kłamstwo, narusza wolność słowa - orzekł we wtorek Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.

Przed wyborami samorządowymi w 1998 r. Leszek Kwiecień z Dzierżoniowa napisał list otwarty, w którym zarzucił szefowi urzędu rejonowego w tym mieście, kandydującemu do rady powiatu, że źle pracuje. Chodziło m.in. o to, że urząd wydał Kwietniowi decyzję zakazującą budowy (później uchyloną). W liście, który otrzymało wiele instytucji i osób, autor skrytykował tryb załatwiania spraw w urzędzie, a jego szefowi zarzucił kłamstwo. Wezwał go do rezygnacji z kandydowania.

Szef urzędu skierował sprawę do sądu. Sąd Wojewódzki w Wałbrzychu uznał w 1998 r., że list zawiera nieprawdziwe informacje, wobec czego nakazał Kwietniowi przeproszenie urzędnika w gazecie, zapłatę 10 tys. zł pomówionemu i tyle samo na cele charytatywne. Jego apelacja została oddalona.

Trybunał w Strasburgu uznał, że list otwarty został napisany w interesie społeczności lokalnej. W takiej sprawie ograniczenia wolności prasy należy pojmować wąsko.

List był skierowany do przedstawicieli władz lokalnych, a nie do osoby prywatnej, dlatego granice dopuszczalnej krytyki były szersze. A polski sąd, uznając go za pomówienie, nie wziął pod uwagę, że doszło do konfliktu wartości: wolności słowa oraz ochrony dobrego imienia.

W ocenie Trybunału kara nałożona na Kwietnia była wygórowana; przysądził mu więc 8650 euro zadośćuczynienia.

Ireneusz Walencik, Rzeczpospolita

Page 21: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

I. Nowe media – nowe pokusy… Złudna anonimowość Internetu to pokusa. Łatwo

jest o pomysły – są tego liczne przykłady – oparte o nie ujawnianie nadawcy czy prawdziwych intencji.

http://consumerist.com

nowe media (3)

Page 22: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

I. Nowe media – nowe pokusy… Złudna anonimowość Internetu to pokusa. Łatwo

jest o pomysły – są tego liczne przykłady – oparte o nie ujawnianie nadawcy czy prawdziwych intencji.

Prowcy muszą być szczególnie wyczuleni na kwestie przejrzystości i wręcz hiperpoprawności etycznej. Kiedy odbiorcy uznają jakieś działanie za próbę oszustwa, przekupstwa, manipulacji – bardzo trudno będzie ich przekonać, że tak nie jest (nawet jeśli naprawdę nie jest)

hiperprzejrzystość

Page 23: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

II.4 Stare narzędzia do lamusa?

Fora, listy, komentarze internautów – brak wpływu właścicieli tych mediów na treści, brak moderacji. W konsekwencji narzędzia tak popularne jak patronat medialny czy sponsoring muszą być przedefiniowane.

nowe media (4)

Page 24: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

II.4 Stare narzędzia do lamusa?

Fora, listy, komentarze internautów – brak wpływu właścicieli tych mediów na treści, brak moderacji. W konsekwencji narzędzia tak popularne jak patronat medialny czy sponsoring muszą być przedefiniowane,

Umowa z właścicielem medium nie da PRowcom dotychczasowego komfortu i możliwości „odhaczenia” kolejnej akcji promocyjnej. Wręcz przeciwnie – możemy nawet sprowokować wrogie reakcje użytkowników…

nowe media (4)

Page 25: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

III.1 Szansa …i zagrożenie

Natłok informacji i szum medialny sprawia, że odbiorcy szukają przede wszystkim wiarygodności.

PRowcy stoją przed szansą stworzenia własnych kanałów i mediów docierających do odbiorców. Ludzie będą im wierzyć – ale wiarygodność i uczciwość jest kluczowa.

Własne media (vortale, blogi, wiki, web casty etc) to szansa, ale nie będzie łatwo z niej skorzystać. Ludzie muszą im uwierzyć - i to mimo świadomości ich „marketingowego” rodowodu

PRowcy nie mogą dać się skusić i popaść w pułapkę podejmowania prób manipulacji i marketingowej perswazji. „Własne media” bez wiarygodności nie mają żadnego sensu!

własne media (1)

Page 26: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

III.1 Szansa …i zagrożenie Oprócz informacji (wiarygodności) PRowiec jest jeszcze rozrywka,

emocje, aktualność, regularność...

Ale zawsze kluczowa jest uczciwość, unikanie „ściemy” – ludzie są uczuleni na marketingowe „wciskanie” kitu!

wiarygodność

Page 27: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

III.2 Szansa …i zagrożenie

Odbiorcy mają wystarczająco dużo – a nawet aż nadto – informacji. To, czego im brakuje, to czas na ich analizowanie.

Gra toczy się nie o podawanie informacji, ale o wyjaśnianie ich znaczenia. Bardziej od informacji liczy się interpretacja

własne media (2)

Page 28: Media Relations 2.0?

Sebastian Łuczak – ŁUCZAK PR

Ułatwianie pracy dziennikarzom

Udostępnianie materiałów

Szybkość

Dialog

Dbałość o wszystkie grupy odbiorców

Uczciwość

Przejrzystość

Wiarygodność

media relations 2.0?

nowe media relations

media relations 1.0!

Page 29: Media Relations 2.0?

Dziękuje!

Sebastian Łuczak

[email protected]