newsletter pcp - numer 4

18
nr 4 wydanie wakacyjne 2011 Jeśli nie apteka, to co?

Upload: rafal-sliwa

Post on 05-Mar-2016

229 views

Category:

Documents


2 download

DESCRIPTION

Czwarty numer (wakacyjny) Newslettera Pharma Connecting People

TRANSCRIPT

Page 1: Newsletter PCP - numer 4

nr

4

w

ydan

ie w

akac

yjne

201

1

Jeśli nie apteka, to co?

Page 2: Newsletter PCP - numer 4

Tematy wakacyjne

12

num

er 4

w

akac

je 2

011 w tym numerze:

XXXIII Rajd Farmacji

Jeżeli lubisz spędzać czas na górskich szlakach podziwiając zapierające dech w piersiach widoki, jeśli czerpiesz przyjemność z wysiłku i jedziesz do Zakopanego nie po to, by siedzieć na Krupówkach, tylko już od rana pójść w góry ten artykuł jest dla Ciebie.

To nieprawda, że studencką kieszeń nie stać na podróże po Europie. Wystarczy odrobina sprytu i wiedzy, aby za niewielkie pieniądze kupować bilety lotnicze i w kilka chwil przemierzyć setki kilometrów. O czym warto pamiętać, szukając tanich biletów na samolot?

2

Jeśli nie apteka, to co?

Wywiad z Dyrektorem Biura Farmacji GK NEUCA - panią Magłorzatą Karolak

Okiem prowadzącego...

6

7

8

5 PYTAŃ DO...

Nauka kontra

nowotwory

prof. Jakub Gołąb, prof. Maciej Małecki

TEMAT NUMERU

Kobiece

dolegliwości

BIZNES I MARKETING

Promocja sprzedaży

w aptekach

M I E S I Ę C Z N I K K I E R O W N I K Ó W , W Ł A ŚC I C I E L I A P T E K I F A R M A C E U T Ó W

Oparzenia słoneczne│ Leki sieroce│Zarządzanie personelem

ISSN 1895-1333 NR 4/11 CZERWIEC 2011

Manager Apteki

Manager AptekiNA ZDROWIE

CENA 14,09 PLN (w tym 8% VAT)

MARKETING NOWOCZESNEJ APTEKI • NAUKA • DERMOKOSMETYKI

ŻELLL

AEROZOL

Szczegółowy opis produktu znajduje

się wewnątrz numeru na stronie 49

GORĄCY TEMAT

PRAWOdo klauzuli sumienia

„Nie mam

HCV!”– podsumowanie

Wyniki IX

sesji ocen

Pharmaceutical English

Przegląd prasy branżowej

Możliwości pracy po zakończeniu studiów farmaceutycznych są naprawdę zróżnicowane. Nieprawda, że jedynym przeznaczeniem magistra farmacji jest apteka. Jesteśmy potrzebni w wielu innych sektorach służby zdrowia.

4

10

11

14

17

16

Się dzieje!To już było...

Page 3: Newsletter PCP - numer 4

Witajcie!

Ostatni numer w tym roku akademickim. Było szalenie ciężko. Udało się!

Dlatego gorąco dziękuję wszystkim, którzy włożyli ogrom pracy, aby dostarczyć Wam

rzetelnych informacji. Choć nie było łatwo - egzaminy, zaliczenia. Daliśmy radę :).

Mam nadzieję, że w sesyjnym szaleństwie znajdziecie czas na przeczytanie naszego

specjalnego - wakacyjnego numeru. Oprócz naszej stałej kontrabandy znajdziecie wywiad

z Panią Dyrektor Biura Farmacji GK NEUCA, inne możliwości pracy dla magistra farmacji oraz

ciekawy sposób na następną majówkę. Gdyby tego było mało, zapraszamy na wyprawę w góry.

Znajdzie się również coś dla bujających w obłokach. Dla każdego coś innego!

Życzę wszystkim powodzenia w sesji oraz udanej zabawy na wakacjach. Jeśli komuś powinie

się noga, to nic. Zawsze są drugie terminy ;).

Powodzenia i przyjemnej lektury!

Widzimy się już w nowym roku akademickim, w nowej odsłonie NL-PCP.

Michał Bartosiak

3

REDAKTOR NACZELNYMichał Bartosiak

RED. TECHNICZNY GRAFIKA I SKŁADRafał Śliwa

REDAKTORZYMałgorzata CykaMartyna DąbrowskaWioleta KaczmarekZuzanna KapsaJustyna KrawczykKatarzyna PawłowskaKarolina PełkaDominika PietrzykAnna PrabuckaMarcin SawickiMagdalena SłomianDorota Wagner

KONTAKT [email protected]

NEWSLETTER PCPna chwilę obecną jest dostępny na stronie internetowej www.programpcp.pl

Page 4: Newsletter PCP - numer 4

Farm

acja

, i c

o da

lej?

4

Możliwości pracy po zakończeniu studiów farmaceutycznych są naprawdę zróżnicowane. Niepraw-da, że jedynym przeznaczeniem magistra farmacji jest apteka. Jesteśmy potrzebni w wielu innych sektorach służby zdrowia. Oto niektóre nich:

1. Kontynuacja nauki – studia dok-toranckie lub specjalizacyjne

Jeśli mamy w sobie żyłkę naukow-ca, dlaczego nie spróbować studiów doktoranckich? Jeśli zdecydujemy się na stacjonarne studia, naukę kontynuować będziemy przez kole-jne 4 lata, podczas których, oprócz pogłębienia wiedzy z zakresu far-macji, będziemy również zobligowani do napisania pracy doktorskiej. Spośród uczelni w naszym kraju, stu-dia doktoranckie możemy rozpocząć w Krakowie, Katowicach, Lublinie oraz Warszawie.

Oferta specjalizacji jest znacznie bogatsza. Możemy zostać eksper-tami w dziedzinie analityki farmaceu-tycznej, farmacji aptecznej, klinicznej, przemysłowej, szpitalnej, farma-kologii, toksykologii lub też zająć się lekiem roślinnym, bromatologią, mikrobiologią i biotechnologią farmaceutyczną, bądź zdrowiem publicznym. Praktycznie każda uczel-nia medyczna w Polsce oferuje którąś z wymienionych specjalizacji. Nauka trwa znacznie krócej, niż w przy-padku doktoratów – przykładowo – specjalizacja z farmacji aptecznej to zaledwie trzy semestry.

Jakie korzyści przyniesie nam ukończenie kursów specjaliza-cyjnych? Jest to doskonała okazja do rozwinięcia swoich zainteresowań i poszerzenia wiedzy o now-inki z ulubionego działu farmacji. Nie ukrywajmy, że dla wielu z nas ukończenie takiej specjalizacji może

być kluczem do znalezienia wymar-zonej pracy, niekoniecznie w aptece ogólnodostępnej.

2. Apteki szpitalne

Praca w aptece szpitalnej zasad-niczo różni się od pracy w aptekach ogólnodostępnych.

Przede wszystkim nie mamy bezpośredniego kontaktu z pacjen-tem, który dla części z nas może być nie lada wyzwaniem. Do obowiązków farmaceuty należy zaopatrywanie szpitala w niezbędne produkty lec-znicze, artykuły sanitarne i dezynfek-cyjne, a także przygotowanie leków recepturowych zgodnie z potrzebami indywidualnych pacjentów. Oprócz standardowych roztworów, zawiesin, proszków, czy maści przygotowuje się również w ściśle określonych (sterylnych) warunkach preparaty do odżywiania pozajelitowego, czy też płyny infuzyjne.

Zaletą tej pracy są przede wszyst-kim stałe godziny pracy – apteka szpitalna najczęściej kończy pracę o godzinie 15., tym samym nie dotyczą nas nocne dyżury i wielo-godzinne zmiany, jak w aptece ogólnodostępnej.

3. Badania kliniczne, praca jako CRA

Badania kliniczne są wciąż prężnie rozwijającym się sektorem far-macji w Polsce. Co roku przybywa wiele placówek medycznych, które decydują się na rozpoczęcie badań klinicznych, szczególnie w III fazie.

Farmaceuta, który prag-nie pracować jako CRA (Clini-cal Research Associate) powinien cechować się umiejętnością pracy w zespole, musi być także przygo-towany na stresujące warunki. Ważna jest komunikatywność, znajomość

języków obcych (angielski na pozi-omie zaawansowanym to podstawa), gotowość do częstych wyjazdów służbowych, a także systematyczność, skrupulatność i cierpliwość podczas wypełniania wielu niezbędnych do-kumentów i raportów.

Współpracując z firmami przepro-wadzającymi badania kliniczne, będziemy mieli szansę brać udział w rozwoju farmacji oraz wprowadza-niu nowych leków na rynek. Naszym obowiązkiem będzie kontrola każdej placówki, w której wykonuje się bada-nia kliniczne, zgodność z protokołem badań, przestrzeganie procedur, wykonywanie raportów z wizytacji i stały kontakt z menadżerami firmy wykonującej badania.

Jest to praca dla osób ambitnych, ale jednocześnie bardzo ciekawa, w której możemy poczuć się naprawdę spełnieni, oferująca zadowalające zarobki. Dodatkową zaletą jest stały rozwój pracowniczy i możliwość awansów – zaczynamy jako junior CRA, ale jeśli sprawdzimy się w tej dziedzinie, istnieje duża szansa na zajęcie wyższych stanowisk.

4. Przemysł farmaceutyczny

Praca w przemyśle może dotyczyć pracy w produkcji, na przykład pod-czas wykonywania leków jałowych, w obszarze czystości A (najwyższa klasa czystości) lub w dziale badaw-czo-rozwojowym R&D (Research and Development). Wszystko zależy od tego, czy preferujmy prace manu-alne, czy biurowe, logistyczne i or-ganizatorskie. Niestety, w większości firm farmaceutycznych odsetek pracujących farmaceutów jest niewielki (około 10% zatrudnionych), nie oznacza to jednak, że jesteśmy bez szans na etat. Większość pols-kich firm farmaceutycznych oferu-

Jeśli nie apteka, to co?

Page 5: Newsletter PCP - numer 4

5

Jeśli nie apteka, to co?je studentom lub absolwentom kierunków medycznych możliwość odbycia praktyk i stażów – jest to doskonała okazja, aby wzbogacić swoje doświadczenie i zyskać ciekawy wpis do CV, a być może uda nam się przedłużyć umowę i uzyskać pracę na stałe.

5. Sanepid

Państwowa Inspekcja Sanitar-na – popularnie nazywana Sane-pidem, również może stać się mie-jscem pracy dla wykształconych farmaceutów. Pod PIS podlega wiele departamentów, w których możemy starać się o zatrudnienie. Praca może być związana z prowadzeniem doku-mentacji w sprawie chorób epidemi-ologicznych i zawodowych, wykony-waniem badań oraz kontrolą higieny w różnych aspektach życia.

Podobnie, jak w przypadku przemysłu farmaceutycznego, zatrudnienie farmaceutów jest niewielkie, jednak nie jesteśmy całkiem pozbawieni szans na pracę.

6. Wojsko lub więziennictwo

Miłośnicy militariów być może będą zadowoleni perspektywami, jakie stwarza nam wojsko w za-trudnieniu farmaceutów. Jako osoby

po ukończeniu studiów wyższych, po skończeniu niezbędnych kursów i szkoleń wojskowych, od razu zysku-jemy stopień oficerski, co wiąże się z prestiżem społecznym, ale także atrakcyjnymi zarobkami.

Do naszych obowiązków należeć będzie zaopatrywanie szpitali woj-skowych w niezbędne leki i surowce medyczne (podobnie, jak w przy-padku pracy w aptece szpitalnej), ale mogą zdarzyć się również wyjazdy na poligon, gdzie zobowiązani będziemy prowadzić aptekę w warunkach polowych.

Praca w więziennictwie polega głównie na prowadzeniu apteki na terenie większych zakładów zamkniętych, prowadzących własne odziały szpitalne dla przebywających więźniów. Praca ta jest nietypowa i z pewnością atrakcyjna.

7. Marketing farmaceutyczny, przedstawicielstwo handlowe

Kolejną ciekawą propozycją dla farmaceutów jest praca w dziale marketingu lub przedstawicielstwa farmaceutycznego.

Co prawda, aby zostać przed-stawicielem farmaceutycznym lub medycznym, niewymagane jest wykształcenie kierunkowe, jednak

z pewnością przydaje się ono w dalszej pracy i stwarza możliwość awansu i rozwoju zawodowego.

Jako przedstawiciele, odpowied-zialni będziemy za kontakt z part-nerami handlowymi, merchandising i tworzenie pozytywnego wizerunku produktu. Do tej pracy idealne są za-tem osoby, lubiące kontakt z ludźmi, o przyjemnej aparycji oraz gotowe do wyjazdów służbowych.

Ciekawym dla części z nas może okazać się stanowisko Product Manager’a, które to łączy umiejętności z zakresu farmacji, ekonomii i marketingu. Obowiązkiem PM jest bowiem zbieranie informacji o potrzebach klientów, generowanie pomysłów na nowe produkty farma-ceutyczne na podstawie tych danych oraz dbanie o ich właściwy market-ing i rozpowszechnianie na rynku.Praca jest atrakcyjna nie tylko pod względem finansowym, ale również przyciąga bogactwem obowiązków i możliwością dalszego rozwoju zawodowego. Wymaga jednak tego, by poświęcać jej wiele czasu i ciągle dokształcać się.

Anna PrabuckaMłoda Farmacja Bydgoszcz

Page 6: Newsletter PCP - numer 4

Ście

żki k

arie

ry

6

Wywiad

z panią Magłorzatą Karolak - Dyrektorem Biura Farmacji GK NEUCA

Pani Małgorzata Karolak, Dyrek-tor Biura Farmacji GK NEUCA, zgodziła się opowiedzieć o swojej pracy.

Co należy do Pani obowiązków i za co jest Pani odpowiedzialna? Jakie problemy pojawiają się w codzien-nej pracy?

Zadania, jakie zostały mi powier-zone, wynikają ściśle z Ustawy Prawo Farmaceutyczne i powiązanych z nią Rozporządzeń. Chyba najbardziej trafne będzie określenie, że wraz z moim zespołem dbamy o jakość produktów leczniczych dostarczanych do naszych odbiorców.

Ponieważ świadczymy usługi na rynku zdrowia, najważniejszy jest dla nas pacjent i jako osoby wykwalifikow-ane – farmaceuci gwarantujemy, że produkt leczniczy kupiony w dow-olnej hurtowni Neuca ma właśnie tę najwyższą jakość. W skład GK NEU-CA wchodzi 17 hurtowni i każda z nich zatrudnia kierownika, który dba o to, aby dystrybucja produktów leczniczych przebiegała według najwyższych stand-ardów. Wszystkie nieprawidłowości zbi-erane są w raportach, które otrzymuję; na ich podstawie podejmuję decyzję, co należy zrobić, aby wszystko wróciło do normy.

Jakie umiejętności pomagają Pani w codziennej pracy?

Myślę, że na to pytanie pow-inien odpowiedzieć pracodawca. Jeżeli miałabym sama je wskazać, to sądzę, że najbardziej pomocna jest komunikatywność. Codziennie muszę kontaktować się z wieloma osobami, aby kontrolować jakość np. dystrybucji

kiedy pojawiają się jakieś problemy, rozmawiam z osobą odpowiedzialną za sprawę i razem ustalamy, co należy zmienić.

Co wpłynęło na decyzję o podjęciu pracy na takim stanowisku?

Jestem osobą, która nie potrafi „stać w miejscu”. Liczyłam na to, że w NEUCA będę mogła się rozwinąć i nie myliłam się. Wcześniej pracowałam w aptece; lubiłam kontakt z pacjentem, i chociaż praca była ciekawa, to była również przewidywalna można po-wiedzieć, że każdego dnia wyglądała tak samo. Pracując w GK NEUCA miałam okazję zobaczyć transformację średniej firmy w największą na rynku dystrybucji farmaceutycznej. Z tego powodu często uczestniczę w szkole-niach, aby podnosić swoje kwalifikacje, nie tylko z zakresu farmacji – także z zakresu zarządzania zasobami ludz-kimi oraz czasem. Uczestniczę w wielu projektach, dzięki czemu ciągle coś się dzieje, a ja mogę rozwijać swoje umiejętności.

Czy ma Pani jakieś rady dla stu-dentów, którzy myślą o pracy poza apteką? Czy już podczas studiów mogą zwiększyć swoje szanse na zatrudnienie w firmie farmaceu-tycznej?

Odkąd skończyłam studia sporo się zmieniło w tym zakresie. Nie przypom-inam sobie, żeby moi koledzy na roku mieli możliwości pracy w firmie farma-ceutycznej już na studiach. Jeżeli w tej chwili są takie możliwości, to nie ma nic lepszego jak zdobycie doświadczenia, ponieważ pracodawcy przywiązują do niego bardzo dużą wagę.

W GK NEUCA magister farmacji może pracować także m.in. w dziale promocji, marketingu, w spółkach trans-portowych, także każda hurtownia zatrudnia kierownika farmaceutę. Jest więc wiele stanowisk dla farma-ceutów we współpracy z dystrybu-torem. Niemal w każdej z tych ról trze-ba wykazać się świetną znajomością naszych branżowych przepisów prawnych. Radziłabym zatem jak najwcześniej poznać na wyrywki te przepisy oraz zgromadzić w pamięci jak najwięcej przykładów ich zasto-sowania. Jest to szczególnie istotne w kontekście zmian w prawie farma-ceutycznym, które nas wszystkich czekają w przyszłym roku. Jak widać, farmaceuta musi być bardzo wszech-stronny, lubić ludzi i akceptować nieus-tanne zmiany. Czasem jest trochę lekarzem, trochę chemikiem, po trosze prawnikiem i ekonomistą. Ci, którym wydaje się, że aptekarz po prostu wydaje leki, są w wielkim błędzie. Warto się starać i szukać możliwości pracy, która będzie ciekawa i rozwijająca, także poza apteką, bo takich szans jest wiele.

Dziękujemy serdecznie za rozmowę i życzymy dalszych sukcesów na drodze kariery.

Dziękuję bardzo i mam nadzieję, że w jakikolwiek sposób naświetliłam jeden z wielu kierunków, w jakich mogą podać młodzi farmaceuci.

Dominika PietrzykDorota Wagner

Młoda Farmacja Warszawa

Page 7: Newsletter PCP - numer 4

7

Wywiad

z panią Magłorzatą Karolak - Dyrektorem Biura Farmacji GK NEUCA Do napisania tego krótkiego

felietonu skłoniła mnie dosyć zabawna, acz codzienna sytu-

acja. Pewnego dnia, podczas cotygodnio-wych zajęć laboratoryjnych, prowadzący ćwiczenia tłumaczył tajniki sporządzania leków metodą, która nam, studentom kojarzyła się z zamierzchłymi czasami, kiedy to po ziemi chodziły dinozaury, a bezchmurne niebo przecinały pterodak-tyle. Czarę goryczy przelało ostatnie zdanie „tej metody się już prawie nie stosuje”. Pomyślałam cóż za strata mo-jego czasu? Skoro tak, to co ja tu jeszc-ze robię? Popatrzyłam na inne osoby z grupy miny mówiły same za siebie…

Po chwili wprowadzenia czas na prezentację „supermetody”… Prowadzący szczegółowo, krok po kroku tłumaczy, mimo wszystko starając się jakoś zainteresować … My ziewa-my, patrzymy po ścianie i rozmyślamy „hmm… ciekawe, czy już kotlet zdążył się rozmrozić i z czym by go tu zjeść na obiad…”

Teraz część najciekawsza- odpyty-wanie!!! W końcu ktoś musi sprawdzić, czy nauczyłam się zadanego materiału… O kacie! Ile ja mam lat, żeby mnie, jak w podstawówce odpytywali? Skandal!

Pytanie 1. Odpowiedź: nie umiem, nie wiem , nie nauczyłem się

Pytanie 2. Yyyyy… hmm.. a może to tak .. w sumie to już poproszę o tę jedynkę. Kiedy mogę przyjść poprawić ?

Pytanie 3. Ktoś ratuje honor i dosta-je ocenę pozytywną. Uff co za ulga...

Wtedy spojrzałam na minę prowadzącego kiedy mógł wreszcie wpisać ocenę pozytywną. Powinien się przecież cieszyć a tu… zaraz… o co chodzi? Zero emocji? No przepraszam! Przecież koleżanka odpowiedziała wręcz śpiewająco!

W tej chwili do mnie dotarło… Czego ja oczekuję tak naprawdę? Że prowadzący zatańczy na środku z radości? Że pochwali? Pogłaszcze po głowie?

Przebiegła mi przed oczami cała sytu-acja od początku ćwiczeń. Zastanowiłam się ciekawe, jak to wygląda z drugiej st-

rony? Co powiecie na taką perspektywę wydarzeń OKIEM PROWADZĄCEGO?

Ranek nasz prowadzący wstaje. Przeciąga się, przeciera oczy… „Już ta godzina? Zaraz zajęcia ze studentami! Dobra. Szybkie śniadanko i pędem w samochód. Czy przygotowałem się do zajęć? Ech, mogło być lepiej, ale wczoraj nie było naprawdę kiedy! Na uczelni zamieszanie, praca naukowa, czytanie publikacji, formalności, papiery, analiza wyników, magistranci „do ogarnięcia”… Z drugiej strony, czy nie bywało gorzej? Jakoś się przez to przebrnie. Poza tym, który to już raz będę tłumaczyć ten te-mat w tym roku akademickim, chyba już by się każdy nauczył… No to w drogę”.

Początek zajęć prowadzący wchod-zi do sali ćwiczeniowej i rozpoczyna w myśli swój monolog: „Hmm… ciekawe, czy gdybym zaczął teraz opowiadać o zależnościach feudalno-wasalnych w Polsce średniowiecznej w małym miasteczku lokowanym na prawie magdeburskim słuchaliby z podobną „fascynacją”? Teraz meritum historii, no cóż muszę im to powiedzieć „tej me-tody się już prawie nie stosuje.” i co ja się dziwię, że im nie chce się tu siedzieć? Gdybym znalazł choć kilku słuchaczy, choć kilka par oczu we mnie przyjaźnie wpatrzonych, może wyglądałoby to nieco inaczej. Nastała pora na dalszą część realizacji „programu nauczania” z cyklu: prezentacje metody! Hmm… historia ta sama, jak niemal co roku ziewają , myślą o niebieskich migdałach.. może ich postarszyć , że to może być na egzaminie, to zainteresują się? Nie, to bez sensu dam z siebie co mogę, żeby mieć czyste sumienie. O! Ktoś słucha! Może nie jestem jeszcze takim kiepskim mówcą? Jest nadzieja! No to idziemy odpytywać ktoś w końcu musi…”.

Środek zajęć odpytywanie: „Może to ja ich źle oceniam? Biedaczki. Do późna w nocy się uczyli i stąd sprawiają wrażenie znudzonych. Przynajmniej ter-az mają szansę, by pokazać co wiedzą. A jednak znowu rozczarowanie ten nie wie, ten od razu odpuścił, inny z „dumą” przyjął na siebie dwóję i jeszcze się uśmiecha. Czy oni nie rozumieją, że

ja tu jestem w pewien sposób dla nich? Że to wzajemna zależność? Że gdyby nie było studentów, nie byłoby mnie tutaj i ODWROTNIE. To co oni mogą mi powiedzieć, ja już wiem, czytałem, wysłuchuję rok w rok kilka razy na tydzień z lepszym lub gorszym skutkiem albo i… bez skutku! A przecież te zajęcia mogłyby wyglądać zupełnie inaczej… Ale tu obie strony muszą być zaangażowane! Głową muru nie przebijesz… Ostat-nia osoba do odpytania już nawet nie słucham dokładnie, coś tam mówi czyli się uczyła. Postawię pozytywną ocenę, wystarczy na dziś… Teraz niech robią co do nich należy i idą do domów. Ja też mam jeszcze milion spraw na głowie. Do widzenia studenci! Może za tydzień będzie lepiej ?”

Po przemyśleniu tej sytuacji może dojdziemy wspólnie do jakichś wni-osków? Po obu stronach są LUDZIE. Prowadzący to nie maszyna do odpy-tywania, maszyna nie ma przemyśleń, emocji, nie umie modulować głosu, snuć opowieści, tłumaczyć w zależności od uwarunkowań osób słuchających, oceniałaby w systemie zero jeden, czyli zdane lub nie… Prowadzący mają SWO-JE ŻYCIE! Nie róbmy im łaski będąc na zajęciach, ale szanujmy, chociażby z tego powodu jak ogromną wiedzę posiadają i to, że chcą ją nam przekazać w większości przypadków w przystępny i przyjazny dla studenta sposób. Pamiętajmy, że nawet, gdy nas coś kompletnie nie in-teresuje to kultura obowiązuje- gdy ktoś mówi należy chociaż udawać, że słucha i nie rozmawia z koleżanką bez przer-wy o nowych bucikach w atrakcyjnej cenie. Na koniec spróbujcie sobie kiedyś wyobrazić sytuację, kiedy przychodzi Wam stanąć przed zgrają tych dwudzi-estu osób z zadaniem wytłumaczenia czegokolwiek, a nie udaje się znaleźć na sali ani jednych wpatrzonych oczu, czy innych oznak zainteresowania. Niejeden z nas wyszedłby trzasnąwszy głośno drzwiami…

Magdalena HabuzMiasto doślę ;)

Okiem prowadzącego...

Page 8: Newsletter PCP - numer 4

Tem

at w

akac

yjny

8

DLA MIŁOŚNIKÓW GÓRSKIEJ WĘDRÓWKI

Jeżeli lubisz spędzać czas na gór-skich szlakach podziwiając zapierające dech w piersiach widoki, jeśli czer-piesz przyjemność z wysiłku i jedziesz do Zakopanego nie po to, by siedzieć na Krupówkach, tylko już od rana pójść w góry ten artykuł jest dla Ciebie.

Zaproponuję trzy różne miejsca w Tatrach, które sama odwiedziłam w ciągu trzech dni. Trasy są bardzo dobrze przygotowane i oznacz-one, jednak bardzo istotne jest nasze przygotowanie. Powinniśmy być odpowiednio ubrani - wygodne luźne ubranie, najlepiej oddychające, buty kryte, stabilizujące kostkę. W plecaku powinna znaleźć się kurtka przeciwdeszczowa, plastry, woda mineralna, kanapki i czekolada, która doda nam sił.

NA ROZGRZEWKĘ…

Proponuję Kasprowy Wierch szczyt o wysokości 1987 m n.p.m. Trasa nie jest długa, idziemy około 4 godzin, więc nie trzeba wychodzić zbyt wcześnie rano, ale trzeba brać

pod uwagę, że pogoda w górach najczęściej zmienia się w południe. Szlaków na Kasprowy jest kilka, moim faworytem jest niebieski, który prowadzi z Kuźnic (spod sklepu spożywczego), przez mostek na potoku Bystra w kierunku Nosala. Nie będę opisywać całego szlaku, ponieważ jest on dobrze oznako-wany. Warto jednak zatrzymać się na chwilę na Hali Gąsiennicowej, która obfituje we wspaniałą roślinność i nieopodal znajduje się Czarny Staw Gąsiennicowy. Krys- taliczna woda, a wokół niej górskie szczyty to wspaniała uczta dla naszych oczu. Gdy już dotrzemy, czeka na nas zimne piwo i pizza. Trasa ta jest łatwa, ponieważ podejście pod Kasprowy stanowią betonowe schodki, i urok-liwa obfituje we wspaniałe widoki tatrzańskich szczytów. Stamtąd można oczywiście zjechać kolejką, ale po co? Schodzimy z Kasprowego innym szlakiem, tym razem zielonym, do Kuźnic. W rejonach tych spotkać można niedźwiedzie, a sam szc-zyt jest właściwie wyjściem na inne, o większym stopniu trudności, szlaki.

ŚPIĄCY RYCERZ

Drugiego dnia proponuję wybrać się na Giewont (1894 m n.p.m.). Jest niższy, niż Kasprowy Wierch, ale trudniejszy. Wędrówkę rozpoczyna-my obok kolejki linowej na Kasprowy Wierch. Czas wejścia to niecałe 3 godziny. Trasa jest trudna, przeważnie kamienista, często prowadzi przy skarpach. Ostatnio

Page 9: Newsletter PCP - numer 4

9

odcinek pokonuje się po łańcuchach. W tym miejscu zawsze tworzą się kolejki, szczególnie w południe, kiedy to docierają turyści wędrujący z różnych stron Tatr. Jest to od-cinek, na którym zachować trzeba szczególną ostrożność jeden nieostrożny ruch może skończyć się tragedią. Kiedy widzimy, że zbliża się burza, najlepiej od razu schodzić ze szczytu do doliny. Metalowy krzyż na Giewoncie przyciąga wyładowania atmosferyczne i niejeden turys-ta zginął na tym szczycie właśnie wskutek porażenia piorunem. Widok z Giewontu może nie jest według mnie tak porażający, ale warto wejść, choćby dlatego, że jest to najpopularniejszy szczyt i wizytówka Zakopanego.

GRZEŚ-RAKOŃ-WOŁOWIEC

Trasa na dzień trzeci nie jest może aż tak trudna, ale długa i warto ją wybrać kiedy jesteśmy już „rozchodzeni”. To chyba najpiękniejsza trasa i najbardziej obfitująca we wspaniałe widoki na Tatry zarówno Polskie, jak i Słowackie. Dodatkowo przy odrobinie szczęścia można zobaczyć świstaka lub kozicę. Przejście i powrót trwają około ośmiu godzin, a biorąc pod uwagę ciągłe zatrzy-mywanie się spowodowane podzi-wianiem piękna górskich szczytów, jeszcze dłużej. Trasa zaczyna się w Dolinie Chochołowskiej i prowadzi

na szczyt o nazwie Grześ (1653 m n.p.m.). Stamtąd widać już dwa kolejne szczyty. Co ciekawe, gdy byłam na Grzesiu, zaobserwowałam niesamowite zjawisko tworzenia się niewielkich trąb powietrznych. Były naprawdę niewielkie i niegroźne, ale wewnątrz nich unosiły się małe kamienie, prawdopodobnie ze ścieżki dla turystów.

Z Grzesia udajemy się na Rakoń (1879 m n.p.m.), a stamtąd już na Wołowiec (2064 m n.p.m). Trasa z Rakoni na Wołowiec prowadzi naprzemiennie w górę i dół, aż do ostatniego podejścia. Na szczycie Wołowca można poczuć się, niczym na dachu świata – wokół znajdują się wspaniałe szczyty Słowacji i niewiel-kie górskie jeziorka, które z lotu ptaka wyglądają jak oczka wodne.

W tych rejonach nie usłyszymy „dzień dobry” czy „cześć” wyłącznie po polsku, jak to w kulturze turystów górskich bywa, ale również po czesku i słowacku.

Góry są niesamowicie pięknie, ale zarazem niebezpieczne i trzeba czuć

przed nimi respekt, dostosowując możliwości do sił i pogody. Atmos-fera na szlakach jest bardzo przyjaz-na, ludzie pomagają sobie nawzajem, są dla siebie mili. Niesamowita jest „górska kultura” turystów, którzy mimo tego, że się nie znają witają się ze sobą. Pisaniem i opowiadaniem o tym nie oddam wszystkiego, dlatego gorąco polecam przekonać się na własnej skórze i złapać bakcyla.

Katarzyna PawłowskaMłoda Farmacja Bydgoszcz

Page 10: Newsletter PCP - numer 4

Prze

gląd

pra

sy b

ranż

owej

10

W czerwcowym „Managerze Apteki”:

1. Gorący temat: Klauzula sumienia dla farmaceutów

Farmaceuci są w Polsce jedynymi przedstawicielami zawodu medycz-nego, którzy nie mogą się posłużyć klauzulą sumienia. Chodzi przede wszystkim o sprzedaż środków antykoncepcyjnych, a zwłaszcza o tzw. „pigułki dzień po”. Katolic-cy farmaceuci nie chcą zakazu sprzedawania jej w Polsce. Nie chcą być tylko zmuszeni do jej sprzedaży w swojej aptece.

2. Podsumowanie akcji „Nie mam HCV!”

Od 9 do 13 maja w ponad 30 miastach Polski pacjenci mogli bezpłatnie wykonać badania przesie-wowe i sprawdzić, czy nie są zakażeni wirusem HCV. Akcję zorganizowały: Kapituła Nagrody Zaufania „Złoty

OTIS” i Krajowa Izba Diagnostów Laboratoryjnych.

Zainteresowanie badaniami było tak duże, że odczynniki przekazane przez sponsorów w większości la-boratoriów skończyły się po niecałej godzinie pierwszego dnia. To poka-zuje, jak ogromna jest potrzeba przeprowadzania tego typu akcji.

3. Leki sieroce

Wprowadzenie do obrotu leku sierocego stosowanego wśród małej liczby pacjentów jest bardzo kosz-towne. Z punktu widzenia wielkich koncernów farmaceutycznych leki te są mało opłacalne. Pojawia się tutaj problem natury etycznej: z jednej st-rony ilość odbiorców jest zbyt mała, aby uznać produkcję za opłacalną, z drugiej zaś – leki te są najczęściej jedyną możliwością ratowania życia pacjentów. Dlatego też leki sieroce

wymagają specjalnych rozwiązań prawnych dotyczących badań, rejestracji, refundacji oraz zasad wprowadzania do obrotu.

4. Eksperymentalna terapia przeciw-nowotworowa – wywiad z prof. dr. hab. med. Jakubem Gołąbem, kierownikiem Zakładu Immunologii Centrum Biostruktu-ry WUM i prof. dr. hab. n. farm. Maciejem Małeckim, kierownikiem Zakładu Biologii Molekularnej na Wydziale Farmaceutycz-nym WUM.

Prof. Gołąb: Nasze bada-nia skupiają się na onkologii doświadczalnej. Od ponad dekady zajmujemy się terapią fotodynamiczną nowotworów. Mamy w tej dziedzinie sporo osiągnięć, które dotyczą prób wyjaśniania mechanizmów działania terapii fotodynamicznej, sposobów jej udoskonalania, zwiększania skuteczności. [...]

Prof. Małecki: Badania, które prowadzę, dotyczą terapii genowej ze szczególnym uwzględnieniem poszukiwania nowych farmaceutycz-nych nośników dla terapeutycznych genów. Jest to obszar leczniczych preparatów genowych, ich klonow-ania, nadawania formy farmaceutycz-nej i prób wdrażania do kliniki. [...]

***

5 PYTAŃ DO...

Nauka kontra nowotwory

prof. Jakub Gołąb, prof. Maciej Małecki

TEMAT NUMERU

Kobiecedolegliwości

BIZNES I MARKETING

Promocja sprzedaży w aptekach

M I E S I Ę C Z N I K K I E R O W N I K Ó W , W Ł A Ś C I C I E L I A P T E K I F A R M A C E U T Ó W

Oparzenia słoneczne│ Leki sieroce│Zarządzanie personelem

ISSN 1895-1333 NR 4/11 CZERWIEC 2011

Manager AptekiManager AptekiNA ZDROWIE

CENA 14,09 PLN (w tym 8% VAT) MARKETING NOWOCZESNEJ APTEKI • NAUKA • DERMOKOSMETYKI

ŻELLL AEROZOL

Szczegółowy opis produktu znajduje się wewnątrz numeru na stronie 49

GORĄCY TEMAT

PRAWOdo klauzuli sumienia

„Nie mam HCV!”– podsumowanie

Wyniki IX sesji ocen

Polecamy również:

Page 11: Newsletter PCP - numer 4

11

Polecamy również:

Hay fever season

Exercise 1. Complete the text with words from the table.

mites allergen reaction

sufferers passages harmfatigue nuisance sensation

Hay fever, known also as seasonal allergic rhinitis, is an allergic (1)__________to airborne substances such as pollen that get into

the upper respiratory (2)__________- the nose, sinus, throat. Perennial allergic rhinitis is a similar allergy that occurs all year round

and is caused by things such as house dust (3)________ and pets. However the predominant (4)__________ changes from time to

time. The most common symptoms of hay fever include itchy and watery eyes, sneezing and runny nose, coughing and/or burning

(5)_________in the throat.

Hay fever (6)___________ are more vulnerable to other allergic respiratory diseases for example asthma, and sleeping difficulties

that can lead to chronic (7)__________. Symptoms can be controlled through treatment, but the patient can’t get rid of the allergy

itself. However, hay fever is usually more of a (8)_________ than a (9)_________ to health, and the symptoms of many people

improve over time.

Exercise 2. Put the dialog between a pharmacist and a hay fever sufferer in the right order.

Lekcja przygotowana przez Centrum Szkoleniowe CALCSpecjalistyczny angielski dla studentów i stażystów farmacji

Dla osób powołujących się na Program PCP zniżka 10%

Więcej informacji:

tel. +48 502 657 [email protected]

Klucz odpowiedzi znajduje się na stronach internetowych: www.calc .pl oraz www.programpcp.pl

Patient:

1 . Hello! I’m looking for some advice. I think I’m coming down with a cold.

. Yes, my mother suffers from it.

. Oh my… Is there any medicine I can buy OTC or do I have to go to my GP?

. Err..I’m not sure. I haven’t taken it.

. Yes, a few years ago.

. I have a runny nose and watery eyes.

. Thank you very much.

Pharmacist:

. I see. Please tell me exactly what your symptoms are.

__. Luckily nowadays there are many preparations available OTC. Here, try this one – Beconase Hay Fever. A couple of squirts into both nostrils twice a day is all you need.

__. Does anybody in your family suffers from hay fever?

__. Have you got a temperature?

__. That is a very important information. Hay fever frequently runs in family. I think you may have a hay fever rather than a cold. The lining in your sinus becomes inflamed, usually in an allergic response to pollen in the air.

__. Have you ever experienced such symptoms before?

Pharmaceutical English

Page 12: Newsletter PCP - numer 4

Tem

at w

akac

yjny

12

Tanie laTanie jesT możliwe!To nieprawda, że studencką

kieszeń nie stać na podróże po Europie. Wystarczy odrobina sprytu i wiedzy, aby za niewielkie pieniądze kupować bilety lotnicze i w kilka chwil przemierzyć setki kilometrów. O czym warto pamiętać, szukając tanich biletów na samolot?

DogoDny Termin rezerwacji

Planując podróż samolotem dobrze jest rezerwować bilety z dużym wyprzedzeniem – nawet kilkumiesięcznym. Dzięki temu możemy zaoszczędzić naprawdę sporą sumę. Im bliżej daty wylotu, tym ceny biletów rosną – jeśli więc zaplanujemy wakacje już na wiosnę, z pewnością na tym skorzystamy.

Inną strategią jest rezerwacja biletów w ostatniej chwili - korzystanie z tak zwanych promocji „last minute”. Jest to sposób dość ryzykowny, jednak często bardzo opłacalny.

Chcąc zapłacić niewiele za lot, unikajmy kupowania biletów w okresie cieszącym się szczególną popularnością wśród turystów – tzn. okresie świątecznym oraz miesiącach takich jak czerwiec, lipiec i sierpień. Wtedy bilety są dużo droższe, niż te, które przypadają na końcowe dni września.

KorzysTajmy z Tanich linii loTniczychNa polskich lotniskach coraz

częściej pojawiają się tani przewoźnicy (do europejskich miast latają Wizzair oraz Ryanair), którzy powoli stają się poważną konkurencją dla rodzimej firmy – LOT-u. Oferują oni znacznie niższe ceny biletów, które wiązą się jednak z pewnymi ograniczeniami. Wybierając taniego przewoźnika, przygotujmy się na rygorystyczne sprawdzanie wymiarów i wagi bagażu (za przekroczenie limitów pasażerowie muszą płacić wysokie sumy pieniężne. Zatem aby uniknąć stresujących sytuacji podczas odprawy biletowo-bagażowej, warto przestrzegać regulaminu bagażu). Nie nastawiajmy się również na darmowe przekąski, czy inne rozrywki na pokładzie samolotu – tanie linie lotnicze maksymalnie oszczędzają na kosztach podróży, dzięki temu możemy podróżować dosłownie za kilka złotych.

rezygnacja z DoDaTKowych świaDczeń

Rezerwując bilet, zwracajmy uwagę na odznaczenie pewnych dodatkowych świadczeń, za które pobierana jest ekstraopłata. Jeśli chcemy zaoszczędzić, nie wykupujmy dodatkowego ubezpieczenia, pierwszeństwa wejścia na pokład, czy zamawiajmy przy oknie. Często

dodatkowe koszty mogą stanowić równowartość ceny biletu, co oznacza, że rezygnacja z nich to znaczne uszczuplenie wydatków.

PoDróżuj z bagażem PoDręcznymKoszt bagażu rejestrowanego

(tego, którego nie wnosimy ze sobą na pokład, i który transportowany do luku) to często kilkadziesiąt złotych. Kupując bilet, nawet w tanich liniach lotniczych, mamy prawo do zabrania ze sobą jednego bagażu podręcznego o wymiarach i wadze podanej przez przewoźnika (zazwyczaj ok. 10 kg oraz wymiary 50x40x20cm). Warto pamiętać, że do takiego bagażu nie możemy zapakować płynów, w tym także kosmetyków. Ze względów bezpieczeństwa przed spakowaniem walizki warto poczytać na stronie przewoźnika regulamin przewożenia środków czystości i produktów niebezpiecznych.. Ale nie martwmy się – niezbędne kosmetyki kupimy na miejscu pobytu, a dziesięciokilogramowy bagaż, który możemy ze sobą zabrać, w zupełności powinien nam wystarczyć podczas wakacyjnych wojaży.

oDPrawa onlineWiększość tanich przewoźników

wymaga od nas wykonania odprawy

Page 13: Newsletter PCP - numer 4

13

online (check-in online). Jest ona znacznie tańsza niż ta tradycyjna, która odbywa się na lotnisku. Pasażer zobowiązany jest do wydrukowania karty pokładowej na kilka dni przed planowaną datą odlotu. Nie zapomnijmy wykonać tej odprawy. Jeśli pojawimy się na lotnisku bez ważnej karty pokładowej, zapłacimy sporą sumę za przeprowadzenie odprawy przez pracowników lotniska.

właściwy sPosób PłaTnościRezerwując bilet

przez Internet mamy prawo wybrać sposób

płatności. Zwróćmy na to uwagę, ponieważ niektóre

linie lotnicze naliczają dodatkowe opłaty – często musimy dopłacić kilka złotych za płatność kartą kredytową Visa lub przelewem pocztowym. Jeśli mamy taką możliwość, unikajmy tych sposobów płatności, aby nie wydawać pieniędzy na dodatkowe prowizje.

KorzysTanie z KarT rabaTowych linii loTniczych

Niektórzy przewoźnicy oferują swoim klientom karty rabatowe –

przykładem może być niedawno wprowadzona karta członkowska Wizz Xclusive Club. Aby ją otrzymać pobierana jest opłata – cena za rok to około 140 złotych, chociaż zdarzają się promocje, wtedy cena karty znacznie spada. Dzięki temu mamy prawo do zniżek na każdy lot kupowany w ramach danego przewoźnika, a prawo do zniżki zyskują również nasi współtowarzysze – tańszy bilet może kupić nawet 10 osób! Jak duże są to przeceny? Maksymalnie 10 Euro na jeden lot, co oznacza, że jeśli planujemy podróż wraz z grupa przyjaciół – opłaca się kupić kartę klubową, a jej koszty z pewnością zwrócą się.

rezygnuj z PośreDniKówZamawiając bilet, starajmy się

wykonywać to na stronie danego przewoźnika, jeśli skorzystamy z usług pośredników, naliczona zostanie dodatkowa opłata prowizyjna. Bilety kupujmy zatem przez Internet, korzystając z wyszukiwarek przewoźnika, z którego usług chcemy skorzystać, nie zaś w biurach podróży. Rezerwacja biletu to nic trudnego i każdy z nas z pewnościa poradzi sobie z tym zadaniem.

Promocje

Prawdziwi eksperci w tanim lataniu potrafią kupić bilet dosłownie za złotówkę! Jak? Należy codziennie obserwować promocje, jakie pojawiają się na stronach przewoźników – czasem są to naprawdę zaskakujące, ale aktualne tylko przez kilka godzin oferty.

Aby ułatwić sobie poszukiwanie promocji, korzystajmy z serwisów zbierających oferty z całego świata. Szczególnie polecam http://www.tanie-loty.com.pl/ oraz http://www.skyscanner.com/ lub oficjalne strony przewoźników na Facebooku, gdzie codziennie dodawane są aktualizacje.

Anna PrabuckaMłoda Farmacja Bydgoszcz

Page 14: Newsletter PCP - numer 4

To ju

ż by

ło...

XXXIII Rajd Farmacji

fot. Tadeusz Bogacki

fot. Joanna Frycz

14

sPosób na majówKę, czyli XXXiii rajD Farmacji

W weekend majowy odbył się XXXIII Rajd Farmacji zorganizo-wany przez Samorząd Studentów Collegium Medicum UJ. Studen-ci, jak co roku z niecierpliwością oczekiwali na tę cykliczną imprezę, o której niemalże krążą już legendy. Tym razem wybraliśmy się w Beskid Żywiecki. Uczestnicy mieli do wybo-ru jedną z trzech tras, w zależności od swoich oczekiwań. Każdy ucz-estnik otrzymywał rajdową koszulkę i pamiątkową plakietkę. Dla zwolenników nieco bardziej spartańskich warunków

zorganizowana została długa trasa, gdzie po wielu godzinach wyczerpującego marszu każdy musiał zaprzyjaźnić się ze swoim śpiworem oraz swoją karimatą. Na osoby, które szybko pragnęły porzucić ciężkie plecaki i odpocząć w ciepłym łóżeczku lub zająć się innymi rozrywkami, czekała trasa krótka.

Pogoda niespecjalnie nam sprzyjała, ale nie przeszkodziło to w integracji. Po zregenerowaniu sił i uzupełnieniu pewnych elektrolitów rozpoczęła się zabawa, która trwała długo, bo aż do wyruszenia następnego dnia do kolejne-go schroniska (tak twierdzą najwytrw-alsi). Drugiego błyskawice przecinały

nieboskłon, a grzmoty towarzyszyły dzielnym wędrowcom w ich tułaczce niemal przez cały czas - to także nie przeszkodziło w wieczornej zabawie. Trzeciego dnia wszyscy uczestnicy spot-kali się na mecie w Węgierskiej Górce, gdzie czekało na nas wiele atrakcji, m.in.: ognisko, gitara, śpiewy, konkursy z na-grodami, kalambury, parkiet z muzyką, kiełbaski z grilla, pyszna grochówka i bec-zki ze złotym trunkiem . W tym roku, jak zwykle nie zawiedliśmy i chociaż zmęczenie dawało nam się we znaki, niechętnie wracaliśmy do domów.

Tego typu wyjazdy to świetna oka-zja, by bliżej poznać ludzi z uczelni, spędzić miło czas, odstresować się, a dla niektórych zapewne psychic-znie przygotować na kolejne tygodnie z Chemią leków, czy też Farmakologią. A na koniecmdobra wiadomość! Rajd nie jest przeznaczony tylko dla przyszłych farmaceutów, zatem wszystkich chętnych zapraszamy za rok do wspólnej zabawy!

Magdalena SłomianMłoda Farmacja Kraków

Page 15: Newsletter PCP - numer 4

fot. Tadeusz Bogacki

fot. Joanna Frycz

fot. Aneta Palak

15

relacja z XXXiii rajDu Farmacji

W dniach 30.04 – 2.05.2011, przy wsparciu finansowym ze strony Samorządów Studenckich Wydziałów Farmaceutycznego i Lekarskiego, Rady Samorządu UJ CM, Fundacji UJ Bratniak oraz OIA w Krakowie odbył się kolejny, już XXXIII Rajd Farmacji. Pierwszy rajd młodych farmaceutów wyruszył w 1969 roku i (z osiemnastoletnią przerwą) kontynuuje swoją tradycję do dziś. Każdego roku trasa wyprawy przebiega inaczej – tym razem wybór padł na Beskid Żywiecki. 130 uczestników miało do wyboru jedną z trzech zaplanowanych tras:

1. Długa I: Korbielów – Pilsko – Hala Miziowa – Hala Lipowska

2. Długa II: Jeleśnia – Hala Miziowa – Hala Rysianka

3. Krótka: Złatna – Hala Rynianka – Hala Boracza

Nie obyło się bez niedogodności pogodowych, nie pogorszyło to jednak nastrojów, ani nie zmniejszyło zapału uczestników. Mimo zmęczenia dzielnie maszerowaliśmy naprzód, pocieszając się wizją wypoczynku oraz wieczornych atrakcji w schroniskach.

Każda z tras prowadziła finalnie do Ośrodka Wypoczynkowego „Jaz” w Węgierskiej Górce. Na mecie poza standardowym ogniskiem i muzyką (ze szczególnym uwzględnieniem partii akordeonowych) zorgani-zowano konkurs dla cztero-osobowych drużyn polegający na rzucie obciążnikiem na odległość, przeciąganiu liny i biegu związanych czwórek wokół basenu. Całość zakończyła się o 1. w nocy przy temperaturze 4˚C, do Krakowa wróciliśmy zaś o 3. nad ranem.

Jak mogliśmy się przekonać, nasz Rajd stanowi świetną okazję do integracji studentów farmacji z różnych lat. Może warto byłoby zatem pomyśleć o ogólnopolskiej edycji?

Joanna RząsaMłoda Farmacja Kraków

Page 16: Newsletter PCP - numer 4

To ju

ż by

ło...

16

świaTowy Dzień zDrowia w KraKowie

Jak co roku, 7. kwietnia obchodzony jest Światowy Dzień Zdrowia. Jedni nie mają o nim z najmniejszego pojęcia, przez innych jest zupełnie zapomniany. Jednak nie dotyczy to ambitnych stu-dentek III roku z krakowskiego oddziału Sekcji Studenckiej Młoda Farmacja.

W dwóch aptekach sieci Ziko zorganizowały one akcję, której temat brzmiał „Racjonalne stosowanie leków oraz suplementów diety”. Celem było poinformowanie pacjentów, kiedy należy przyjmować suplementy diety oraz czym kierować się przy wyborze leków na przeziębienie i grypę. W związku z tym, dziewczyny opracowały ulotki, dzięki którym pacjenci w prosty sposób mogli porównać składy najbardziej popu-larnych specyfików, a także dowiedzieć się o głównych przeciwwskazaniach w ich stosowaniu. Wszelkie informacje przedstawione były w formie przej-rzystych tabel, aby osoby nie mające nic wspólnego ze środowiskiem farmaceu-tycznym mogły bez trudu zrozumieć nierzadko trudną terminologię. W materiałach informacyjnych zawarto także nazwy najczęściej stosowanych substancji czynnych oraz zakres ich działania. Swoje wątpliwości można było oczywiście przedyskutować z pomocny-mi studentkami, które chętnie udzielały odpowiedzi na nurtujące pytania. Starały się one również zwracać uwagę na niebezpieczeństwo związane z rów-

noczesnym stosowaniem kilku leków o różnych nazwach handlowych, które w rzeczywistości zawierają dokładnie takie same składniki. Ponadto każdy pacjent w ramach propagowania zdro-wego trybu życia otrzymywał jabłko, co z powodu darmowej przekąski nie-jednokrotnie wywoływało uśmiech na twarzy.

Jak same organizatorki oceniają akcję „Apteka”? O swoich odczuciach i o tym, skąd wziął się pomysł opowiedziała Karolina Wyrzuc:

„Gdy zapisałam się do Młodej Far-macji od razu chciałam coś zrobić i zacząć działać. Przez Facebooka trafiłam na stronę IPSF i zobaczyłam, że w innych krajach są organizowane różne akcje, jak np. „Dzień cukrzycy” . I tak razem z Olą Rodzik i Anią Kowalczyk zajęłyśmy sie organizacją Dnia Zdrowia w Krakowie. Napotkałyśmy wiele trudności, ale na szczęście się udało! Jestem zadowolona, ludzie odebrali całe przedsięwzięcie bardzo pozytywnie. Mnie również się podobało, mogłyśmy zobaczyć, jak wygląda apteka , „od kuchni”, nawiązać kontakt z ciekawymi ludźmi, zdobyć nowe umiejętności i doświadczenie. Cieszę się, że pracownicy aptek byli za-dowoleni i mam nadzieję, że to dopiero początek wielu innych akcji, które zor-ganizujemy w Krakowie już w przyszłym roku!”.

Ja również miałam okazję spróbować swoich sił w tym przedsięwzięciu

i zostałam naprawdę mile zaskoczona. Pacjenci z chęcią nas słuchali i doce-nili nasze zaangażowanie. Często pytali o kwestie, które dla nas jako przyszłych farmaceutów są oczywiste, ale dla star-szego pana, czy starszej pani mogą stanowić nie lada zagwozdkę, z którą wstydzą się pójść do lekarza. W ta-kich sytuacjach dużo prościej i szybciej zwrócić się do farmaceuty. Rzecz jasna, znalazło się kilka osób zupełnie niezain-teresowanych tematem, uznających tylko domowe sposoby, ale były to pojedyn-cze przypadki. Otrzymałyśmy pochwały, także od pracowników aptek, o czym może świadczyć chęć dalszej współpracy i zaproszenie nas do powtórzenia akcji. Ponadto mogłyśmy zobaczyć, jak wygląda typowy dzień pracy w aptece ogólnodostępnej, co było całkiem ciekawe, gdyż żadna z osób biorących udział w akcji nie odbyła jeszcze praktyk wakacyjnych.

Czy warto więc poświęcać swój czas wolny, którego i tak mamy niedużo na naszych studiach na tego typu projekty? Dla mnie odpowiedź jest oczywista. W Małopolsce, a szczególnie w okoli-cach Krakowa farmaceutów nie brakuje, wręcz przeciwnie, dlatego dodatkowa pozycja w CV sprawi, że będziemy wyróżniać się spośród konkurencji. Jest to też szansa, by poznać ludzi z branży, a dodatkowe znajomości mogą przydać się chociażby przy odbywaniu praktyk lub stażu. Każde, nawet na pozór błahe doświadczenie może zaprocentować w przyszłości i stać się naszym atutem. Studia szybko miną i trzeba będzie zmierzyć się z trudnościami na rynku pracy. Wtedy to właśnie dodatkowa działalność w czasie studiów może zaważyć na zdobyciu wymarzonej przez nas posady.

Pracodawcy często szukają osób nietuzinkowych, chcących wyjść poza schematy. Dlatego też zachęcam, by czasem odłożyć na bok ciężkie, farma-ceutyczne tomiska i pomyśleć nie ty-lko o zbliżającym się kolokwium (bądź imprezie), ale także o tym, co możemy zrobić już teraz, by wspomóc naszą przyszłą karierę.

Magdalena SłomianMłoda Farmacja Kraków

To już było...

Page 17: Newsletter PCP - numer 4

17

Czerwiec do dla studentów raczej mało rozrywkowy miesiąc, w tym czasie życie ogranicza się przede wszystkim do nauki i rozpaczliwej niekiedy walki o przejście na następny rok. Jeśli brak wam czasu na kino, to w tym miesiącu akurat nie ma zbytnio czego żałować. Interesujących pozycji jest niewiele, repertuar dla widza nastawionego raczej mało intelektualnie do kina, czyli tzw. miło, lekko i przyjemnie, co dla niektórych jest zaletą, a dla innych z kolei wadą. A skoro o rozrywce mowa, na polskich ekranach od początku miesiąca będzie można oglądać długo wyczekiwaną drugą część wielkiego hitu sprzed 2 lat, czyli „Kac Vegas w Bangkoku”, co jest pewnego rodzaju powtórką z rozrywki, gdyż schematy fabularne łudząco przypominają te z pierwszej części. Czy zabieg się powiódł oceńcie sami, w końcu nie samą nauką człowiek żyje. Tym co zwątpią w sens istnienia, polecam „Drzewo życia”. Jego reżyser odebrał za niego Złotą Palmę na festiwalu filmowym w Cannes. Film zachwyca pięknymi zdjęciami, pozbawiony jest jednak klasycznej narracji, wymaga od widza innego, bardziej zmysłowego odbioru, co dla niektórych może być barierą nie do przebicia. Masochistom w depresji polecam „Melancholię”. Lars von Trier o końcu świata – czy może być coś smutniejszego? Żarty na bok, najnowszy film Duńczyka nazywany jest arcydziełem i z pewnością warto go zobaczyć, przede wszystkim ze względu na doskonałą grę aktorską (Złota Palma w Cannes dla Kirsten Dunst) jak i zdjęcia, które dowodzą, że reżyser w pełni odciął się od już od postulatów Dogmy. Spragnieni lżejszego repertuaru możecie się wybrać na któryś z filmów o tańcu. W czerwcu premiera kanadyjskiego „Beat the World. Taniec to moc!” oraz polskiego „Maratonu tańca”. Może sami zatańczycie z radości po zaliczonych egzaminach?

„Kac Vegas w Bangkoku”reżyseria: Todd Phillipsobsada: Bradley Cooper, Zach Galifianakis, Ed HelmsUSA, 2011, 102min., dystr. Warnerpremiera: 3 czerwca 2011

„Drzewo życia” reżyseria: Terrence Malickobsada: Brad Pitt, Sean Penn, Jessica ChastainUSA, 2011, 138min., dystr. Monolithpremiera: 10 czerwca 2011

„Melancholia”reżyseria: Lars von Trierobsada: Kirsten Dunst, Charlotte Gainsbourg, Kiefer SutherlandDania, Francja, 2011, 130min., dystr. Gutek Filmpremiera: 27 maj 2011

„Beat the World. Taniec to moc!”reżyseria: Robert Adetuyiobsada: Tyrone Brown, Mishael Morgan, Nikki GrantKanada, 2011, 91min., dystr. Monolithpremiera: 10 czerwca 2011

„Maraton tańca”reżyseria: Magdalena Łazarkiewiczobsada: Anna Buczek, Piotr Chylarecki, Krystyna Dmochowskaobyczajowy, Polska, 2010, 98min., dystr. Kino Światpremiera: 17 czerwca 2011

Dzień bez PaPierosa w sosnowcu

Mimo przygotowań do sesji studenci z Sosnowca znaleźli czas, żeby zorganizować Dzień bez papierosa. W czwartek 2 czerwca przy współpracy z Sanepidem i Urzędem Miasta Sosnowiec odbyły się wykłady poświęcone szkodliwości tytoniu i warsztaty szkoły językowej CALC dotyczące palenia papierosów. Studenci farmacji mogli także wziąć udział w grze miejskiej po Sosnowcu. Zorganizowane były również dwa stoiska, gdzie można było zbadać ciśnienie oraz zmierzyć ilość wdychanego CO2.

gry TraFiły Do DzieciZ początkiem miesiąca zakończyła

się organizowana przez MF Sosnowiec akcja zbierania gier dla dzieci z domu dziecka. Gry zbierane były przez cały maj, 1 czerwca, na dzień dziecka trafiły do nowych właścicieli.

Beata Kielczyk

Się dzieje!

Page 18: Newsletter PCP - numer 4

Studencie!

I Ty możesz tworzyć Newsletter PCP!

Jeśli chcesz znaleźć ciekawe zajęcie dodatkowe, pochwalić się osiągnięciami, podzielić spostrzeżeniami, donieść o interesujących odkryciach,

albo przeprowadzić wywiad z instytucjami lub firmami, wzbogacając przy okazji swoje CV,

dołącz do naszego zespołu redakcyjnego!

Szukamy studentów pełnych energii i zapału, którzy będą brali udział w tworzeniu poszczególnych działów

z szansą na zostanie ich redaktorami.

Uwaga, ilość miejsc ograniczona!Pierwszeństwo mają członkowie Młodej Farmacji.

Wyślij zgłoszenie na adres: [email protected]

W zgłoszeniu podaj:imię i nazwisko,rok studiów,uczelnię,oraz zaznacz czy jesteś członkiem MF, czy nie.

Wszystkim aplikantom udostępnimy informacje o istniejących zadaniach oraz podejmiemy dyskusje ws. nowych działów w Newsletterze PCP.

Pozdrawiamy, Redakcja Newslettera PCP