p magazyn no 19

20
NUMER 19 marzec 2012 FREE ISSN 2045-6409 MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA Świat zza krat Świat zza krat str. 6-7 PMagazyn idzie do więzienia zobacz, jak zmieniliśmy Aleksandrę Wiosenna Wiosenna Metamorfoza Metamorfoza str. 9-11 Visitors Visitors Destination Centre Destination Centre str. 4-5 miejsce warte odwiedzenia

Upload: p-magazyn

Post on 11-Mar-2016

216 views

Category:

Documents


1 download

DESCRIPTION

Dziewietnaste wydanie P Magazynu

TRANSCRIPT

Page 1: P Magazyn no 19

NUMER 19marzec 2012

FREEISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Świat zza kratŚwiat zza kratstr. 6-7

PMagazyn idzie do więzienia

zobacz, jak zmieniliśmy Aleksandrę

Wiosenna Wiosenna MetamorfozaMetamorfozastr. 9-11

Visitors Visitors Destination CentreDestination Centrestr. 4-5miejsce warte odwiedzenia

Page 2: P Magazyn no 19
Page 3: P Magazyn no 19

OD REDAKCJI

W końcu jest. Doczekaliśmy się. Wiosna przybyła a wraz z nią ten dobrze znany odżywczy przypływ energii, dzięki któremu możemy przenosić góry. Żeby tak to odczucie trwało przez cały rok – zwłasz-cza zimą... Możemy sobie pomarzyć, więc póki co proponuję zabrać egzemplarz PMagazynu, który właśnie trzymacie w ręku i udać się na przykład do Parku Centralnego. Nie ma to jak połączyć kawałek dobrej lektury z łapaniem promieni słonecznych. Na pewno poczujecie się lepiej.Lepiej, a nawet bardzo dobrze czuje się Aleksandra

– bohaterka drugiej edycji Wiosennej Metamorfozy. To właśnie ona spogląda na Was miło z okładki naszego magazynu. Metamorfoza przebiegła w tym roku bardzo sprawnie i zajęła kilka dni, które były – mamy taką nadzieję – niezapo-mnianą przygodą dla Aleksandry. Nie powiem chyba za dużo, jeśli przyznam, że nasza uczestniczka obawiała się trochę przemiany i zabiegów, które wykonali dla niej partnerzy akcji. Bała się i nie mogła doczekać jednocześnie. My z kolei nie odsłoniliśmy przed nią wszystkich faktów od razu pozwalając, aby napięcie przy oczekiwaniu rosło i żeby cała zabawa usłana była niespodziankami. Musie-libyście zobaczyć minę Aleksandry, kiedy przyszło do konchowania uszu! Cała relacja z Metamorfozy, opatrzona fotkami, znajduje się na naszej rozkładówce – zapraszam serdecznie. A ja, korzystając z okazji, chciałabym podziękować w imieniu swoim oraz naszej redakcji przede wszystkim Aleksandrze i pozosta-łym Czytelniczkom, które zgłosiły się do naszej akcji oraz naszym niezawodnym specjalistom, którzy uskutecznili swoje profesjonalne czary-mary i przemienili Aleksandrę w jeszcze piękniejszą kobietę. Zmieniamy teraz temat na bardziej poważny – przyszedł czas, aby sprawdzić, jak wygląda świat zza krat. Wybieramy się zatem z PCOP Polish Community Orga-nisation Peterborough do naszego lokalnego więzienia. PCOP ściśle współpracu-je z placówką nad różnymi inicjatywami i programami, uczestniczy w panelach

dyskusyjnych i służy wszelką potrzebną pomocą – choćby przy tłumaczeniach. Broić czy nie broić – oto jest pytanie? W ostatnim czasie pojawiło się mnóstwo publikacji, które stwierdzają, że dla wielu brojenie sie opłaca i że stało się ono pewnym sposobem na bezpieczne życie, w którym – za cenę wolności – otrzy-muje się godziwe warunki. Jak jest w więzieniu? Czy to naprawdę raj na Wy-spach? Kim są Polacy przybywający w uwięzieniu? Dlaczego tam trafi li i z czym się teraz zmagają? Między innymi o tym przeczytacie na stronach 6-7.Zapraszamy Was także do miejsca, które zapraszaniem gości i ich przyjmowa-niem zajmuje się codziennie. Mowa o lokalnym centrum informacji turystycz-nej, które okazuje sie być miejscem niezwykłym dla wszystkich lubiących odkry-wać i poznawać okolice. Mamy także stały punkt w wykonaniu naszego guru gadżetowo-technologicz-nego, który tym razem bardzo pięknie mówi o paniach i stara się być wyrozu-miały, kiedy kobiety spotykają się ze światem gadżetów. Można sie uśmiechnąć pod nosem, ale przede wszystkim dowiedzieć czegoś bardzo ciekawego – zatem tym bardziej zapraszam!Polecać już niczego więcej nie będę, ponieważ coś mi mówi, że i tak przegląd-niecie oraz przeczytacie marcowy PMagazyn od deski do deski. Podobnie, jak kwietniowy. A zapewniam, że będzie on wyjątkowy. Bardzo unikatowy. Szcze-gólny, bo... świąteczny. Co przyniesie nam wielkanocny czas – dowiemy się już za moment, a ja Was nie zatrzymuję, tylko mocno pozdrawiam i życzę przyjemnej lektury!

Anna Dziuba Redaktor Naczelna wraz z zespołem redakcyjnym

Kochani Czytelnicy

3 www.pmagazyn.pl |

ZNAJDŹ P MAGAZYNKażdy numer P Magazynu rozchodzi się jak przysłowiowe ciepłe bułeczki. Jeśli macie problem z uzyskaniem

kopii naszego magazynu dla siebie – dajcie nam znać, pisząc na adres [email protected] . Jednocześnie

przypominamy, że P Magazyn ma nowy punkt dystrybucyjny w centrum miasta. To Visitor Destination Centre

– centrum informacji turystycznej przy Bridge Street, naprzeciwko banku HSBC. Nasze magazyny wystawione

są na stojaku z gazetami i broszurami – czekają na bezpłatny odbiór! Zapraszamy!

NAGRODY W MARCOWYM NUMERZESzczegóły, w jaki sposób można wygrać lub otrzymać poniższe marcowe nagrody, znajdują się na stronie 12:– Twojemu samochodowi też należy się coś od życia. I od wiosny. Wygraj profesjonalne czyszczenie tapicerki samochodowej, ufundowane przez fi rmę Habex.– „Mężczyźni wolą krągłości”. Naprawdę. i zamiast wmawiać sobie to zdanie niczym mantrę -lepiej przeczytać książkę prof. Dukana i uwierzyć!– Ale o co chodzi? Jakieś spiski, zamachy, intryga... czas otworzyć „Księgę przeznaczenia” i przekonać się samemu

PMagazyn i FBJesteśmy na Facebooku – zapraszamy do polubienia naszej strony i do zarekomendowania jej innym! Znajdziecie nas na www.facebook.com/pmagazyn.

Zespół redakcyjny Anna DziubaRedaktor naczelna

Iwona Mró[email protected] Dudek

Jasiek KaszubTomasz KaniaMarcin Dunajoraz pozostali

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych reklam, ogłoszeń oraz tekstów sponsorowanych. Redakcja ma prawo odmówić zamieszczenia reklamy lub ogłoszenia, jeżeli ich treść lub forma są sprzeczne z linią programową i profi lem pisma.Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów, redagowania oraz zmiany tytułów materiałów nadesłanych i przyjętych do publikacji. Wszystkie materiały publikowane na łamach P Magazynu są chronione prawem autorskim i ich przedruk bądź rozpowszechnianie w całości lub w części przez jakiekolwiek medium – elektroniczne, mechaniczne, fotografi czne, prasowe czy inne wymaga pisemnej zgody.

Adres korespondencyjny P Magazyn EntermediaII Floor, 37 BroadwayPeterborough, PE1 1SQ

Oprawa fotografi cznaEast Modelswww.eastmodels.co.uk

DTPwww.grafi ka24.com.pl

[email protected]

Email: [email protected]: www.pmagazyn.pl

ELEKTRONICZNE WYDANIAPrzegapiłeś wydanie PMagazynu? Inni byli szybsi i wyczyścili półki sklepowe ze wszystkich naszych egzemplarzy? Siedzisz przed komputerem i chcesz przeczytać coś ciekawego?

Nic prostszego!Wejdź na naszą stronę internetową www.pmagazyn.pl, gdzie znajdziesz bieżące oraz wszystkie archiwalne wydania PMagazynu. Do publikacji miesięcznika online używamy prezentera issuu.com, który gwarantuje proste oraz wygodne przeglądanie stron.Zapraszamy!

NUMER 01wrzesień 2010

FREE

ZAĆPANE PETERBOROUGH?

4-5

Wiele razy idąc za palaczem na ulicy zastanawiałem się,

co to za zapach? Po jakimś czasie zrozumiałem, że to trawa.

O wyjazdach, powrotach i innych

dylematach moralnych

10-11

CO? GDZIE? KIEDY? ZA ILE? MIEJSKI MISZ-MASZ SONDA

EMIGRACJA

CZEKOLADOPODOBNA16-17

P_magazyn_01_poprawki.indd 1i i dd 1

2010-08-10 13:40:342010-08-10 13:40:34

Podstawowy cyjanPodstawowy magentaPodstawowy żółtyPodstawowy czarnyd t owy czarny

NUMER 02październik 2010

FREE

JAK TO SIĘ ROBI ...W AGENCJI PRACY

czyli o tym, jak nasze pieniądze przestają być naszymi

oraz jak zajść w ciążę przez picie wódki

s.10-11

CO? GDZIE? KIEDY? ZA ILE? MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA

WYZNANIA TCHÓRZAs.5

s.13

WIELKI KONKURS, WYGRAJ

TELEWIZOR LCD

NUMER 03NUMER 03listopad 2010listopad 2010

FREE

Andrzejki 2010

str. 5str. 5

wróżby, zwyczaje, zabawy

CO PAŃSTWO NA TO?CO PAŃSTWO NA TO?

str. 4

SZPITALNA SZPITALNA

ODYSEJA KOSMICZNAODYSEJA KOSMICZNA

str. 9-11str. 9-11

ISSN 2045-6409ISSN 2045-6409

tylko u nas wyjątkowy fotoreportaż tylko u nas wyjątkowy fotoreportaż

ze zwiedzania nowego szpitalaze zwiedzania nowego szpitala

CO? GDZIE? KIEDY? ZA ILE? MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA

NUMER 04NUMER 04grudzień 2010grudzień 2010

FREE

O Adwencie, Bożym Narodzeniu i duchowym wymiarze Świąt

str. 8-9str. 8-9

rozmowa z ks. Cezarym Kraczkowskim SChr

Wigilijne harakiri

str. 10-11

ISSN 2045-6409ISSN 2045-6409

KALENDARIUM ŚWIĄTECZNE ŻYCZENIA NA BOŻE NARODZENIE ATRAKCJE ŚWIĄTECZNE

Rozdajemy Rozdajemy

prezentyprezenty

wraz z gazetą sianko

wraz z gazetą sianko

bożonarodzeniowe

bożonarodzeniowe

i świąteczne kupony

i świąteczne kupony

rabatowerabatowe

NUMER 05styczeń 2011

FREE

Doradca potrzebny od zaraz

str. 4str. 4

biura doradcze i ich sprawki

Horoskop 2011

str. 10-11

ISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Moja dzielnicanowa zabawa z P Magazynem

do wygrania tablet dotykowy

str. 7

czyli co los przyniesie w nowym roku

NUMER 06luty 2011

FREE

Internetowa miłość

str. 4

czyli sercowe połowy w sieci

Romantyczna podróż po Cambridgeshire

str. 10-11

ISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Moja dzielnica – Bretton

wygraj tablet dotykowy

Ślubne Peterboroughstr. 5 i 16 str. 8-9

NUMER 07marzec 2011

FREE

Wiosenna Wiosenna MetamorfozaMetamorfoza

str. 4-5

Zobacz, jak odmieniliśmy

Beatę

Święta, święta i… ciągle święta

str. 9-12

ISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Moja dzielnica – Werrington

wygraj tablet dotykowy

str. 6-7

NUMER 08kwiecień 2011

FREE

Car bootCar boot

str. 4

czyli ile radości może

dać otwarty bagażnikWielkanoc

str. 10-11

ISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Moja dzielnica – dzielnice centralne

wygraj tablet dotykowy

str. 6-7

świąteczny prezent

– szukajcie wewnątrz

Książęcy ślubTo nie tylko dzień wolny

NUMER 09maj 2011

FREE

Polskie studia w UK

str. 5

Zaplanuj swoje wakacje

str. 4

ISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Moja dzielnica

Fletton, Stanground, Hampton

wygraj tablet dotykowy

str. 6-7

najciekawsze oferty, atrakcyjne

ceny, wyjątkowe kierunki podróży

Sukces Rafałastr. 10-11

czyli jak dostać się do fi nału

World Photography Awards

NUMER 10czerwiec 2011

FREE

Festiwale, festiwale...

str. 5

Dzień Dziecka

str. 4

ISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Moja dzielnica The Ortons

str. 6-7

Dziecko na emigracji

– jak poradzić sobie

z problemami?

Zostań Miss Polonii Peterborough!

str. 9-11

NUMER 11lipiec 2011

FREE

Moje Hempsted

str. 5

Zumbastyczna zabawa

str. 6

ISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Kandydatki na Miss Kandydatki na Miss

Polonii Peterborough Polonii Peterborough

str. 10

Kulinarna podróż do Brazylii

str. 12-13

NUMER 12sierpień 2011

FREE

Radio dla Polonii Radio dla Polonii

w Peterborough! w Peterborough!

str. 5

Fotorelacja Fotorelacja

z Central Park z Central Park Weekend Weekend

– tak się bawiliśmy!– tak się bawiliśmy!

str. 7str. 7

ISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Kandydatki na Miss Kandydatki na Miss

Polonii Peterborough Polonii Peterborough

str. 9-11str. 9-11

Praktyczny przewodnik Praktyczny przewodnik

po studiach w UKpo studiach w UKstr. 4str. 4

Zdradzamy

atrakcje fi nału!

Parafi ada Parafi ada 20112011str. 17

Page 4: P Magazyn no 19

| www.pmagazyn.pl4

CIEKAWE MIEJSCE

Adres VDC:Visitor Destination Centre9 Bridge StreetPeterboroughPE1 1HJTel. : 01733 452336email: [email protected]

Aby trafi ć do Centrum, musimy udać się... do centrum właśnie. Tuż obok Placu Katedralnego, siedziby banku NatWest i naprzeciw HSBC, znajduje się oszklony budynek. I to tam powinniśmy skierować nasze kroki. Miejsce ma świetną lokalizację i jest urządzone w nowoczesnym stylu, co widać na naszych zdjęciach.Wejdźmy jednak do środka. Jest tam bardzo kolorowo, a to za sprawą różnej maści gadżetów, pamiątek, upominków czy plakatów, które wypełniają wnętrze. Można odnieść wrażenie, że całość pomieszczenia dzieli się na dwie części. W tej pierwszej, tuż przy wejściu, znajduje się przestrzeń wystawowa dla pamiątek, które można zakupić. Nie wiem, czy kiedykolwiek mieliście problem z odwiedzającymi Was krewnymi czy znajomymi, którzy koniecznie chcieli zabrać ze sobą do domu coś „angielskiego” (a najlepiej gadżet w postaci charakterystycznego autobusu – wierzcie mi, można się tego długo naszukać). Centrum oferuje bogaty wybór pamiątek z UK; kubki, breloczki, fl agi, skarbonki – czego dusza pragnie. Asortyment gadżetów zależy od przysłowiowego tego, co w trawie piszczy. Dlatego też obecnie w Centrum można spodziewać się nawiązań do diamentowego jubileuszu panowania królowej Elżbiety II czy olimpiady w Londynie. I na sam koniec dodam, że VDC dysponuje także pocztówkami z miasta do sprzedania.Przenieśmy się do części drugiej pomieszczenia. Do banku wiedzy na temat Peterborough, okolicy i innych rejonów kraju. Trzeba to koniecznie zaznaczyć – do bezpłatnego banku. Znajdują się tutaj broszury, prospekty i ulotki, które możemy zabrać ze sobą do domu, do poczytania, na wycieczkę i wszędzie tam, gdzie potrzebować będziemy praktycznych informacji na temat danego miejsca czy okoliczności. Wśród ulotek znajdziemy standardowe, traktujące

o miastach, zabytkach czy innych atrakcjach materiały – odnajdziemy także bardzo przydatne poradniki, mówiące o tym, jak zorganizować dzień wolny w danym mieście, opisane i udokumentowane trasy rowerowe, plany wycieczek jednodniowych i wiele, wiele więcej.

O tym, że mamy w mieście prawdziwą perełkę i skarbnicę wiedzy – wie jeszcze zdecydowanie za mało z nas. Zapraszam Was do odwiedzenia Visitor Destination Centre czyli naszego odpowiednika centrum informacji turystycznej. Jestem tam częstym i regularnym gościem, z tym większą chęcią opowiem o tym niezwykłym miejscu.

KIERUNEK NA VISITOR DESTINATION CENTRE

Page 5: P Magazyn no 19

5 www.pmagazyn.pl |

R E K L A M A

CIEKAWE MIEJSCE

Visitor Destination Centre jest również aktywnie obecne online – zapraszamy na pełną informacji stronkę internetową:www.visitpeterborough.com

Jeśli nie uda Wam się odszukać tego, co chcecie, zawsze można zapytać o informacje pracowników VDC. Byłam ostatnio świadkiem całkiem ciekawej rozmowy, kiedy do Centrum zawitało małżeństwo z Bristolu. Poprosiło o listę włoskich restauracji w mieście, które znajdowałyby się w określonej odległości od hotelu i serwowały dwa dania, które akurat oni lubią najbardziej. Po dwóch minutach para wyszła z Centrum wyposażona w niezbędną wiedzę. Kto pyta, nie błądzi!Na ścianach pomieszczenia znajduje się kolejne źródło cennych informacji – wywieszone są plakaty i postery, informujące o najciekawszych wydarzeniach kulturalnych, muzycznych, festiwalach czy przedstawieniach teatralnych.A skoro o tych ostatnich mowa – w Centrum można zakupić wszelkiej maści wejściówki na biletowane imprezy w mieście, koncerty oraz przedstawienia, nie tylko w rodzimym Key Theatre, ale również w teatrach na terenie kraju. Do zakupu są także bilety komunikacji oraz pewna tajemnicza karta, dzięki której pewne rzeczy będą dla nas tańsze.Mowa oczywiście o PCard, specjalnej karcie przywilejowej, która otworzy przed nami nowe możliwości cieszenia się zakupami, jedzeniem i atrakcjami miasta przy

oszczędności pieniędzy. Pcard jest honorowana przez wiele sklepów, klubów, hoteli, restauracji i miejsc rozrywki w Peterborough i często także poza jego

granicami. Kartę można zdobyć poprzez wypełnienie aplikacji w Visitors Destination Centre oraz uiszczenie opłaty. Do sklepów, w których Pcard możemy zaprezentować przed dokonaniem zakupów i tym samym uzyskać zniżkę, należą m.in. Blue Inc, Thortons, Colemans, a także takie punkty wellness, jak chociażby Beauty and Wellness oraz Beauty and the Beast. Taniej, dzięki karcie, posilimy się u: East Restaurant, Malayba, McDonalds czy w Pizza Express. Zaoszczędzimy także w Activity World, Pigeons Farm, Sacrewell Farm oraz w Hamerton Zoological Farm.No i na sam koniec przypomnijmy tylko, że w Visitor Destination Centre znajdujemy się też i my – to jeden z punktów dystrybucyjnych PMagazynu w Peterborough. Jeśli nie znajdziecie gazety w swoim ulubionym sklepie polskim lub punkcie usługowym, zapraszamy do VDC, gdzie nasz magazyn można odnaleźć na stojaku z bezpłatnymi publikacjami prasowymi. Abby

Page 6: P Magazyn no 19

| www.pmagazyn.pl6

REPORTAŻ

Moje początkowe rozeznanie tematu nie przynosi pozytywnych wniosków. Weźmy chociażby za przykład badanie, które gazeta The Sun opublikowała w lutym zeszłego roku i w którym zostały wykorzystane dane uzyskane dzięki Freedom of Information (ustawa o wolności informacji). Jasno wynika z nich, że liczba więźniów przybywających rocznie do zamkniętych placówek a wywodzących się ze Wschodniej Europy, wzrosła aż o 850% w ciągu pięciu lat. Jeden na dziesięciu zagranicznych więźniów jest natomiast Polakiem. W 2004 roku osadzono 99 naszych rodaków w Anglii i Walii – w 2009 roku już 1,240.

Od przedstawicielki One Service – programu, który obejmuje opieką i pomocą więźniów skazanych na mniej niż 12 miesięcy, starając zapobiec się ich recydywie – dowiaduję się, że Polacy stanowią jedną z dwóch najliczniej reprezentowanych społeczności w naszym miejskim więzieniu. Drugie miejsce zajmują osoby pochodzące z Litwy. Nie jest trudno oszacować liczbę skazanych rodaków – zmienia się ona jednak często, ponieważ wiele wyroków trwa bardzo krótko i można je liczyć w tygodniach. Polacy odsiadują wyroki głównie za przewinienia drogowe i przestępstwa związane z używaniem alkoholu – taka jest ogólna tendencja.

Podczas naszego spotkania w więzieniu okazuje się jednak, że w kilku przypadkach możemy mówić także o narkotykach, kradzieżach czy przemocy. Tutaj mówimy o wyrokach długoterminowych, które mogą być nawet zagrożone deportacją. Wolontariuszka opowiada mi także, iż podejście do więźniów w angielskich placówkach różni się nieco od tego, stosowanego w naszej ojczyźnie. W UK propaguje się pozytywną resocjalizację. Nie oznacza to jednak, że więźniowie czują się w zamknięciu niczym w ośrodku wypoczynkowym. Wciąż są pozbawieni wolności, wciąż są zamknięci za karę

Kiedy pojawiła się propozycja, aby towarzyszyć stowarzyszeniu PCOP podczas ich wizyty w więzieniu w Peterborough i odwiedzinach polskich więźniów – nie zastanawiałam się ani chwili. Oto nadarza się wyjątkowa okazja, aby sprawdzić, czy więzienie w UK jest rzeczywiście tak wielkim rajem, do którego, według niektórych mediów, nagminnie i notorycznie dostają sie obcokrajowcy, w tym Polacy? Czy mamy do czynienia z mitem czy też sposobem na inne, aczkolwiek wygodne, życie na emigracji?

ŒWIAT ZZA KRAT

One Service – szansa na zmianę życiaŻycie na emigracji nie zawsze jest łatwe i kolorowe. I nie mamy tutaj na myśli faktu, że czasami trzeba ciężko pracować lub że istnieje bariera językowa. Chodzi nam o ten rodzaj problemów, przez który trafi ć można do więzienia. Czy to tutaj, czy w jakimkolwiek innym kraju – wiąże się to z dużą traumą, bezsilnością i potrzebą pomocy. Ową pomoc właśnie niesie ze sobą program One Service. Jest on skierowany przede wszystkim do osób, które odbyły już karę w zamknięciu i ma za zadanie dostarczyć im taką ilość wsparcia, głównie emocjonalnego, aby

wykluczyć powrót do więzienia. Program, choć dostępny dla więźniów w czasie odbywania wyroku, jest najbardziej potrzebny po ich wyjściu z więzienia. Dzieje się tak dlatego, że w murach więziennych znacznej liczbie osób wydaje się, że będą w stanie samodzielnie poradzić sobie na wolności. Rzeczywistość jednak bywa inna – rezultatem czego często jest ponowne trafi enie do aresztu. Gdyby taka osoba otrzymała w porę pomoc i wsparcie – czy jej los byłby inny? Czy możemy pomóc?Stowarzyszenie PCOP przyłączyło się do akcji poszukiwania polskojęzycznych wolontariuszy, którzy chcieliby zrobić coś dobrego i pożytecznego dla rodaków, znajdujących się w opisywanej wyżej sytuacji. Wolontariat, wbrew

pozorom, nie jest czasochłonny i nie wymaga wielkich poświęceń. Drobne czynności, jak pomoc w wypełnieniu aplikacji, pójście razem na zakupy, spacery czy po prostu wysłuchanie byłego więźnia – niosą ze sobą potrzebne wsparcie. I mnóstwo satysfakcji dla nas samych. Choć nie tylko, bo zdobywamy doświadczenie, które nas rozwija i które możemy potem ująć w swoim CV.Osoby zainteresowane wolontariatem i większą ilością szczegółów zapraszamy do kontaktu z PCOP na adres [email protected]. Na ten adres mogą pisać również i ci, którzy chcą zostać objęci pomocą programu One Service – PCOP gwarantuje dyskrecję i anonimowość.

Page 7: P Magazyn no 19

7 www.pmagazyn.pl |

REPORTAŻ

Polski wolontariusz w One ServiceTomek, polskojęzyczny wolontariusz One Service, doskonale wie, jak pomóc i jak rozmawiać z osobami, które mają za sobą odsiedzenie wyroku. Wie z doświadczenia – sam przeszedł podobną drogę, jak oni. Z Dolnego Śląska, z którego pochodzi, przyjechał do Anglii na wakacje. I jak to się zazwyczaj kończy w takich sytuacjach, postanowił tutaj zostać. Dość szybko odnalazł swoje miejsce; rozpoczął edukację na Stamford College, znalazł pracę w fabryce. Po godzinach grywał w kosza. Niedługo potem praca z półetatowej zmieniła się na full-time. Wszystko układało się idealnie. Nawet kwestie sercowe. Do czasu jednak, kiedy w życiu Tomka nastąpiła seria niefortunnych zdarzeń. Wolontariusz niechętnie powraca do tych wspomnień, więc powiedzmy tylko, że pewnego razu postanowił naiwnie zaufać koledze i przechować dla niego pakunek w swoim domu. Pakunek zawierał marihuanę, a na mieszkanie Tomka nalot przeprowadziły służby policyjne. Tomek dostał wyrok 16 miesięcy więzienia.Kiedy znalazł się juz w zamkniętej placówce, pomyślał, że wcale nie jest tam tak tragicznie. Na początku czekał go test English & Maths – to standardowa procedura. Dla Tomka – czysta formalność, ponieważ bardzo dobrze operował językiem angielskim. Od razu zostało to zauważone przez polskich współwięźniów, którzy bardzo często prosili go o pomoc w tłumaczeniach, napisaniu listu i innych formalnościach. Dzięki temu bardzo szybko stał się tzw. „connection worker” czyli kimś w rodzaju zaufanego więźnia, który jest łącznikiem między osobami odsiadującymi wyroki a służbą więzienniczą. Tomek, w czasie swojego wyroku, przebywał w dwóch więzieniach – w naszym lokalnym, a także w specjalnej placówce, gdzie znajdują się więźniowie zagrożeni deportacją. Miał dużo czasu na przemyślenia. Nie, nie o tym, co się stało w przeszłości – to był głupi błąd i Tomek wiedział, że już nigdy nie da się w ten sposób podejść. Myślał o tym, jak produktywnie spożytkować czas w więzieniu. Tak, aby te parę miesięcy nie poszły na marne. Okazało się, że istnieje możliwość ukończenia kursu NVQ Advice and Guidance, który wspomógłby Tomka w zostaniu wolontariuszem. I to był strzał w dziesiątkę. Kurs trwał kilka tygodni i zakończył się otrzymaniem przez wolontariusza stosownej kwalifi kacji.Gdy Tomek znalazł się już na wolności, postanowił współpracować z One Service. To był dosyć trudny czas – Tomek nie był pewien, co czeka na niego po opuszczeniu więzienia. Czy uda mu się znaleźć pracę? Powrócić do rzeczywistości? One Service stało się dla niego pewnego rodzaju podporą – zdołał ukończyć jeszcze więcej kursów, zdobył nowych przyjaciół, ciągle udoskonala swój angielski. O bezpłatnym lunchu czy pokryciu kosztów podróży i transportu w czasie wykonywania wolontariatu – nawet nie wspominając. Przede wszystkim jednak pomaga ludziom (chociażby w rozmowach z Job Centre czy załatwianiu kwestii o naturze biurokratycznej) i przekonuje ich, że wyjście z więzienia może być dla nich prawdziwym nowym początkiem. Tak, jak było dla niego.

Kilka faktówWięzienie w Peterborough zostało otwarte w marcu 2005 roku. Jest jedyną tego typu placówką w kraju, która została zbudowana tak, aby znalazły się w niej osobne miejsca zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet. Więzienie jest również przystosowane dla matek z dziećmi. Może pomieścić 840 więźniów (480 mężczyzn i 360 kobiet) i przyjmuje osadzonych z Cambridgeshire (mężczyźni) oraz z Nottinghamshire, Lincolnshire, Leicestershire, Cambridgeshire, Northamptonshire, Norfolk i Suff olk (kobiety). Adres:HMP PeterboroughSaville RoadWestfi eldPeterboroughPE3 7PDTelefon: 01733 217500Fax: 01733 217501

Daj szansę więźniowiJeśli jesteś przedsiębiorcą, prowadzisz biznes, przydałaby Ci się dodatkowa pomoc, lecz nie masz funduszy (lub są one bardzo małe) na zatrudnienie pracownika – skontaktuj się z PCOP [email protected]. Istnieje szansa, aby z pomocą przyszli Tobie więźniowie, którzy wykonają dla Ciebie określoną i potrzebną pracę, a Ty nie zapłacisz za to ani funta. To może być zadanie ad hoc, jednorazowe zlecenie (np. budowlane) lub praca na dłuższy czas (np. biurowa, administracyjna, w recepcji). Ty zyskujesz pomoc – a więźniowie doświadczenie i możliwość zrobienia czegoś pożytecznego.

– przebywają jednak w bezpiecznym otoczeniu i środowisku, które wypełnione jest kształcącymi, pożytecznymi aktywnościami, a także nieustającym wsparciem. Owa pomoc często wykracza poza mury więzienne i ma na celu takie przygotowanie środowiska życia więźnia, aby po swoim wyjściu z placówki mógł on spokojnie stanąć na nogi i zacząć wszystko od nowa. Schemat „ jesteś tu za karę, więc cierp!” zmienia się w „jesteś tu za karę, ale na zewnątrz jest lepiej, dasz sobie radę i nie musisz tu wracać”. Zdaje się to potwierdzać przykład naszych rodaków osadzonych obecnie w placówce w Peterborough. Osoby, które znajdują się tam po raz kolejny, by odsiedzieć następny wyrok, należą do rzadkości. Nasze więzienie jest naprawdę imponujące – wielka budowla, tysiące zabezpieczeń przy wejściu, kilka dobrych minut marszu korytarzami i dziedzińcem, zanim trafi się do pokoju spotkań. Na terenie placówki znajduje się biblioteka, kantyna i inne udogodnienia, które wypełniają czas więźniom. Na spotkaniu jednak dowiadujemy się, że spacery trwają czasem za krótko, a w kantynie brakuje czegoś produkcji rodzimej na ząb. A więźniowie? Kiedy padają pytania o ich problemy; o to, w czym można im pomóc i co zrobić, by było im tutaj lepiej – z odpowiedzi wyczytujemy, że martwią się o swoje sprawy poza murami więzienia; o ich obecną sytuację (niektóre

ze spraw są jeszcze w toku, np. wnioski o deportację); o to, że czasem najprostsze prośby muszą przejść przez więzienną procedurę biurokratyczną i to do tego w obcym języku. Służby więzienne starają się zajmować skazanymi najlepiej, jak tylko można. Na miejscu dostępna jest na przykład pomoc dla tych, którzy są alkoholikami oraz narkomanami. Pracownicy mają dostęp do telefonicznego centrum tłumaczeń. Większość materiałów informacyjnych w więzieniu jest przetłumaczonych na nasz język. Organizowane są także specjalne dni, w których do więzienia mogą zawitać rodziny więźniów i spędzić razem czas przy czymś dobrym do zjedzenia oraz przy zabawach i innych atrakcjach. Niektórzy więźniowie otrzymują możliwość podniesienia swoich kwalifi kacji w więzieniu. Inni wychodzą na przepustki, by pracować w lokalnych fi rmach. Dobrym przykładem jest osoba udzielająca się w zaprzyjaźnionym One Service – która pracuje tam w ciągu dnia, a na noc wraca do więzienia. Naszym rodakom w więzieniu również zaproponowano ostatnio pewną atrakcję. Była to projekcja fi lmu „Katyń”. Wybór repertuaru jest co prawda dyskusyjny, ale liczą sie dobre chęci – więźniowie czekają teraz na jakąś dobrą komedię. Czekają także na odwiedziny. Przed zeszłorocznymi świętami Bożego Narodzenia zawitali przedstawiciele ambasady. Z wizytami przybywa także nasz ksiądz. Więźniowie, którzy są osadzeni w jednym skrzydle więziennym (oprócz jednego pana, który – mam nadzieję – w momencie publikacji tego artykułu już dołączył do pozostałych współwięźniów) wykorzystują także możliwość rozmowy z tzw. „connection worker” – zaufanym więźniem, który słucha o ich problemach, prośbach i innych zagadnieniach, a potem stara się pomóc. Jak widać, życie w więzieniu może nie jest tragedią, ale do bajkowych sytuacji również nie należy. I trudno uwierzyć, że komuś może być tu na dłuższą metę lepiej niż na wolności. Mimo wszystko. Agnieszka Dudek

Redakcja PMagazynu składa podziękowania kierownictwu więzienia w Peterborough za umożliwienie naszej wizyty w placówce.

Page 8: P Magazyn no 19

8 | www.pmagazyn.pl

MISZ MASZ

PONOWNE OTWARCIE MUZEUMPamiętamy bardzo dokładnie moment, w którym

informowaliśmy Was o tymczasowym zamknięciu naszego

Muzeum. Było to ponad rok temu. Czas szybko płynie, a my

mamy przyjemność oznajmić, że Muzeum juz wkrótce ponownie

otworzy swoje drzwi przed zwiedzającymi! Stanie się to

dokładnie 31 marca.

Muzeum przeszło modernizację, której koszt wyniósł aż

£3.2 miliona funtów. Transformacja placówki jeszcze nie została

zakończona – dotychczasowy efekt prac natomiast prezentuje

się fantastycznie i pozwala na zaproszenie zwiedzających

do środka. A tam czeka na nas między innymi zupełnie nowy,

interaktywny i innowacyjny sposób prezentacji zasobów

muzealnych. Nie będziemy zdradzać więcej, to trzeba zobaczyć na

własne oczy!

Więcej informacji na temat modernizacji Muzeum, postępie prac,

nowościach i cenach biletów znajdziecie na stronie www.vivacity-

peterborough.com .

Korzystając z okazji, chcielibyśmy namówić Was na skorzystanie

z Heritage Pass, oferowanej przez Muzeum. To specjalna

wejściówka, która gwarantuje nielimitowany roczny wstęp do

Muzeum, Flag Fen i Longthorpe Tower oraz na wiele wydarzeń

i wystaw, które w tych miejscach będą się odbywały. Koszt

przepustki to 35 funtów dla rodziny i 10 dla osoby indywidualnej.

WITAJ SZTUKO W SERCU MIASTA!Dla osób, które zajmują się lub po prostu interesują

sztuką w mieście – było to duże zaskoczenie.

Harriet’s Art Gallery – galeria, w której wystawiane

były prace lokalnych artystów, w zaledwie kilka

miesięcy po swoim otwarciu, przestała działać.

Nie oznacza to jednak końca spotkań z tutejszymi

artystami i efektami ich działalności. Rusza projekt

Art in the Heart, który przewiduje obecność lokalnej

sztuki w Visitors Destination Centre (o którym

piszemy w tym numerze), gdzie dzieła można

będzie podziwiać i zakupić. Zapraszamy serdecznie!

CO JEST GRANE?Zapraszamy na dwie ciekawe premiery w kinie

Showcase przy Mallory Road.

Pierwszą z nich jest fi lm „Igrzyska śmierci” (The

Hunger Games). To ekranizacja trylogii Suzanne

Collins, która jest osadzoną w przyszłości opowieścią

o 16-latce, stającej się gladiatorem w okrutnym

realisty show, gdzie na śmierć i życie walczą obywatele

pochodzący z 12 dystryktów, na jakie podzielono

USA. Katniss pochodzi z Dwunastego Dystryktu,

jednego z najbiedniejszych regionów w państwie

Panem. Kiedy jej młodsza siostra zostaje wylosowana do udziału w Głodowych Igrzyskach,

corocznym turnieju organizowanym przez bezwzględne władze, Katniss zgłasza się by zająć jej

miejsce. Musi opuścić nie tylko rodzinę, której jest żywicielką, ale i Gale’a, który zdaje się być

kimś więcej niż przyjacielem. Aby ich jeszcze zobaczyć, musi zwyciężyć w transmitowanych przez

telewizję Igrzyskach. Przeżyć może tylko jeden uczestnik. Pochodzący z biednego dystryktu i nie

szkoleni w walce Katniss i chłopak Peeta, w oczach widzów skazani są na porażkę. Igrzyska są

jednak nieprzewidywalne. Między młodymi rodzi się uczucie, a odważna szesnastolatka rozpala

w ludziach nadzieję na zmiany. Staje się symbolem buntu i walki z niesprawiedliwością. Jednak

jeśli kiedykolwiek ma zobaczyć jeszcze rodzinny Dystrykt 12, musi dokonać rzeczy niemożliwych…

Drugą propozycją jest „Mirror, mirror” czyli znana nam wszystkim opowieść... Komedia jak z bajki

z baśniową obsadą – Julia Roberts jako Zła Królowa oraz Lily Collins – córka muzyka Phila Collinsa

– w roli ślicznej królewny Śnieżki! Dawno, dawno temu w zaczarowanym królestwie żyła sobie

piękna królewna. Na imię miała Śnieżka. Jej skóra była czysta jak śnieg, a włosy czarne jak noc.

Pewnego dnia władzę nad krainą przejęła podstępem zła królowa (Julia Roberts). Zazdrosna

o urodę i wdzięk dziewczyny rozkazała wygnać ją z królestwa. Teraz jej celem

będzie wyjść bogato za mąż i pozbyć się problemów fi nansowych. Idealnym

kandydatem będzie bardzo przystojny i niezwykle majętny książę. Niestety,

sprawy się nieco skomplikują, kiedy Śnieżka powróci, aby walczyć

o swoje racje na czele bandy siedmiu krasnali-rabusiów. Zła

królowa popadnie w nie lada tarapaty. Dzielna Śnieżka

zamierza jej odebrać nie tylko władzę, ale także

kandydata na męża, bo przystojny książę już dawno

wpadł jej w oko. Lustereczko powiedz przecie, kto jest

najpiękniejszy na świecie…

Wspaniały koncert muzyki chóralnej odbędzie się w naszej Katedrze w sobotę,

24 marca, od godziny 19.30. To swoisty hołd oddany Najświętszej Maryi. Nie

zabraknie muzyki Schuberta, Mendelssohna i Brucknera oraz pozostałych utworów,

dedykowanych i napisanych z myślą o matce Jezusa, w tym kapitalnego dzieła Ave

Maria. Zaprezentują się Peterborough Cathedral Choir i Festival Chorus. Bilety są

do nabycia w cenie £12.50, ze zniżką dla członków Peterborough Cathedral Music

Association i można je zakupić w Peterborough Visitor Destination Centre.

CZAS OWIECTylko zobaczcie na zdjęcie ilustrujące naszą

notatkę. Czy ta fotografi a owieczki nie jest jedną

z najsłodszych rzeczy, jaką ostatnio widzieliście?

A może warto to piękne zwierzątko, które

właśnie przyszło na świat, zobaczyć na własne

oczy, a nawet nakarmić mlekiem z butelki?

Zbliża się Wielkanoc i z tej okazji Sacrewell

Farm poświęca kilkanaście dni (3 marca – 29

kwietnia) owieczkom właśnie. Pracownicy

farmy będą na miejscu, aby pomóc w karmieniu

i odpowiedzieć na ewentualne pytania. Pomoc

na pewno sie przyda – na farmie znajduje się

duża liczba owieczek, które z różnych przyczyn

muszą być karmione przez człowieka, a nie przez

swoje mamy. Zatem każda para rąk do karmienia

jest mile widziana!

A przy okazji można odwiedzić inne zwierzęta,

przebywające na farmie, choćby osiołki, świnki

czy króliki.

Na zainteresowanych czeka także przejażdżka

traktorem! Zapraszamy!

Na pojawienie się tego wydarzenia w corocznym kalendarzu

imprez miejskich możemy zawsze liczyć. I z całą pewnością

liczą na nie wszyscy zbieracze, tzw. chomikarze czy po prostu

miłośnicy antyków. Festiwal staroci odbędzie sie na East

of Englad Showground w weekend 23-24 marca. To jedno

z największych wydarzeń tego typu w UK. A w tym roku czeka

na nas rekordowa liczba ponad 1,700 stanowisk, umieszczonych

także na zewnątrz, na których wyszperać można będzie różne

perełki. Zaprezentowana zostanie biżuteria, porcelana, znaczki,

zabawki, itp. Wstęp od 10.00 do 16.00 w piątek i od 9.00 do

16.30 w poniedziałek. Wstęp w cenie £5.

Sezon turystyczny czas zacząć. Burghley House otwiera swoją posiadłość i ogrody w sobotę, 17 marca. Zwiedzać będzie je można aż do niedzieli, 28 października.

25 marca centrum handlowe Dobbies na Hampton świętuje początek wiosny! Zabawa dla rodziny, muzyka, konkursy i darmowe degustacje!

ZDROWOTNE WIECZORYFitzwilliam Hospital, prywatna klinika, która

mieści się przy Milton Way, zaprasza serdecznie

na wieczorne spotkania zdrowotne, które są

otwarte dla wszystkich. W piątek, 23 marca, od

godziny 19.00, chirurg Alfred Choy poprowadzi

spotkanie dotyczące chirurgicznego wspomagania

utraty wagi, omówi takie aspekty, jak na przykład

implementacja balonika żołądkowego. Tydzień

później natomiast, 30 marca, dowiedzieć się będzie

można wszystkiego o menopauzie – czego

można się po niej spodziewać i jak rozpoznać

pierwsze objawy. Spotkanie poprowadzą

konsultanci ginekologiczni. Zapisy przyjmowane

są za pośrednictwem strony internetowej: www.

fi tzwilliamhospital.co.uk. ędzie podziwiać i zakupić.

Zapraszamy serdecznie!

Ave maria W KATEDRZE

FESTIWAL ANTYKÓW

Page 9: P Magazyn no 19

9 www.pmagazyn.pl |

WIOSENNA METAMORFOZA

Wybraliśmy Aleksandrę Stępień. Wybraliśmy ją z kilku powodów. Wydała nam się osobą spokojną i skromną. Na zdjęciach zgłoszeniowych uśmiechała się, ale coś nam mówiło, że jest zestresowana lub zabiegana. Dopiero potem okazało się, że jest samotną mamą czwórki dzieci, która ma trzydzieści lat i która jest czynna zawodowo. Kiedy przyglądaliśmy się jej zdjęciom, wydawało się nam, że Aleksandra bardzo potrzebuje zajęcia się samą sobą choćby przez chwilę. To tak, jakby przykrywała ją warstwa codziennych obowiązków i wszystkich rzeczy, którymi musi się zająć i które powodują, że nie może o siebie zadbać w wystarczającym stopniu. Poczuliśmy, że jeśli damy jej szansę na metamorfozę; jeśli wspólnie odrzucimy tą warstwę codzienności – to efekt nas zaskoczy...Kiedy już Aleksandra została wybrana do metamorfozy, zaprosiliśmy ją do studia fotografi cznego East Models przy Broadway. Tam zostały wykonane zdjęcia, które uwieczniły wygląd naszej uczestniczki jeszcze przed przemianą. To była ważna sesja, ponieważ fotografi e Aleksandry zostały rozesłane do naszych specjalistów, aby pomóc im w indywidualnym dostosowaniu zabiegów. A my teraz możemy je Wam zaprezentować na naszych łamach, abyście mogli stwierdzić sami, jak mocno zmienił się wygląd Aleksandry po wykonanej metamorfozie. Pierwsza do akcji przemiany wkroczyła nasza stylistka oraz wizażystka w jednej osobie – Ewelina. Wystarczyły dwa spojrzenia na Aleksandrę – i już wszystko było wiadomo. A mianowicie przede wszystkim to, że nasza bohaterka ma fi gurę jabłka. I jak każdy typ postury, wiąże się to z zaletami, wadami i zaleceniami, które sprawią, że wygląda się jak najkorzystniej. Dla Aleksandry najlepszym rozwiązaniem okazują się spodnie proste na kant. Nie muszą być one materiałowe, koniecznie natomiast długie i proste. Aleksandra nie musi także wcale wyrzucać ze swojej szafy dżinsów, powinna jednak pamiętać, aby nie były one obcisłe. Jeżeli natomiast chodzi o spódniczki, to absolutnie zakazane są te fałdowane i rozkloszowane od góry. Ta część garderoby musi być dopasowana w pasie i rozszerzana dopiero od bioder. Aleksandra powinna także wybierać bluzki odcinane pod biustem, które nie są mocno dopasowane w talii. Takie bluzki mogą być na linii piersi zakończone na przykład falbankami, to optycznie powiększy to, co prawie wszystkie panie zawsze chcą uwydatnić. Należy także wybierać fasony z rękawkiem i zdecydowanie unikać ramiączek. Koszule Aleksandry mogą być wykrojone w talii, ale – po raz kolejny – nie powinny być mocno dopasowane. Należy także zwrócić uwagę na obowiązkowe duże mankiety koszul. Żakiety – dopasowane w talii na linii bioder, wiązane paskiem lub zapinane dużym guzikiem. Jeśli Aleksandra będzie miała ochotę zaszaleć ze wzorami – to powinna wybierać duże desenie. Podobnie duża winna być biżuteria i korale (i oprócz tego także długie), torebki oraz... obcasy . Aleksandra musi powiedzieć „do widzenia” cienkim szpilkom. Zabiegi w ramach Metamorfozy rozpoczęły się od stylizacji paznokci. Nasza Aleksandra zaproszona została do pani Karoliny Lewickiej, naszej stylistki paznokci, na ponad półtoragodzinny zabieg. Okazało się, że największym problemem Aleksandry są duże skórki, płytka paznokci natomiast była bez zarzutu. Po usunięciu

skórek, pani Karolina zabrała się do pracy nad płytką, aby móc przykleić tips. Płytka została odtłuszczona cleanerem, po czym nastąpiło nałożenie tipsów, ich spiłowanie oraz nałożenie różowego podkładu żelowego. Do tego dodana została biała końcówka – i french prawie gotowy! Jeszcze tylko mała ekstrawagancja w postaci zatopionych w żelu srebrnych niteczek. ten drobiazg szczególnie urzekł Aleksandrę i został zaaplikowany na jej życzenie. Ostatnie warstwy żelu i fi nalne poprawki. Całość zabiegu zakończona zastała oliwkowaniem skórek. U pani Karoliny panowała miła i ciepła atmosfera – było bardzo „po domowemu”. Panie śmiały się i rozmawiały. Nie ma to jak kobiece pogaduchy przy zabiegu upiększającym! I nie ma to, jak coś nie tylko dla ciała, ale i dla ducha. Brzmi... holistycznie? I bardzo dobrze. Holistyczny bowiem okazał się następny zabieg – masaż. To nowość w naszej akcji Metamorfoza, dostarczony przez gabinet masażu, zdrowia i urody Afrodyta. Pracujący w nim pan Sławek oraz pani Grażyna od razu zawyrokowali, że naszej uczestniczce potrzebny jest przede wszystkim masaż relaksacyjny. Aktywna zawodowa mama czwórki dzieciaków, która ciągle jest w biegu – zasługuje na chwilę rozluźnienia. Dlatego też Aleksandra ochoczo usadowiła się na specjalnym łóżku do masażu i oddała w ręce profesjonalistów. Nie przypuszczała jednak, że czeka na nią kolejna niespodzianka, która ma na celu

wzmocnienie stanu odprężenia, a mianowicie

świecowanie uszu. Już tłumaczymy: to zabieg, który polega na ogrzewaniu ucha specjalną świecą. Specjalną, ponieważ pozbawioną knota i wykonaną z naturalnych składników według starodawnej receptury Indian Hopi. Taką świecę wkłada się do ucha zapaloną, a ona żarzy się, wytwarza ciepło, a ono z kolei – podciśnienie w uchu, które sprowadza woskowinę do środka świecy. Woskowina jest tu najważniejsza – a raczej jej kolor, albowiem to na jego podstawie specjalista określa stan zdrowia osoby poddanej zabiegowi. Cała procedura jest przyjemna i relaksująca, co było po Aleksandrze widać wręcz natychmiast. Duża porcja energii, jaką odebrała w trakcie masażu, zdecydowanie wzmocniła jej błysk w oku.I z takim przepięknym błyskiem w oku, Aleksandra pojechała do Studia Urody pani Sylwii Pietralskiej, mieszczącego się przy Broadway. Pani Sylwia zanalizowała skórę twarzy Aleksandry i okazało się, że jest to skóra dość wrażliwa, przesuszona i łuszcząca się.

Czekaliśmy na ten moment z utęsknieniem po sukcesie zeszłorocznej edycji Metamorfozy z PMagazynem. Po raz kolejny nadarza się możliwość zmiany wyglądu jednej z naszych Czytelniczek! Zgłoszeń od chętnych pań było w tym roku więcej niż w ubiegłym (za co serdecznie dziękujemy) – mieliśmy bardzo trudny orzech do zgryzienia przy wyborze tej jednej jedynej. I smutną chwilę, kiedy musieliśmy poinformować pozostałe zainteresowane, że tym razem nie dopisało im szczęście.

WIOSENNA METAMORFOZA – DRUGA EDYCJA

Page 10: P Magazyn no 19

| www.pmagazyn.pl10

WIOSENNA METAMORFOZA

Wybór zabiegu był prosty, choć sama nazwa tego nie wskazuje -mikrodermabrazja diamentowa czyli zabieg odnawiający skórę. Ta metoda jest w szczególności polecana osobom o delikatnej, wrażliwej i skłonnej do alergii skórze, gdyż nie powoduje żadnych podrażnień. Zabieg opiera się na usuwaniu wierzchnich warstw naskórka, wykorzystując do tego celu diamentowe głowice. Intensywność zabiegu (głębokość złuszczania) jest dobierana indywidualnie dla pacjenta. Zabieg jest całkowicie bezbolesny, trwa około godzinę. Mikrodermabrazja diamentowa jest metodą bezpyłową – nie niesie więc za sobą ryzyka pozostawienia na skórze twarzy resztek proszku. Zabieg ten jest zabiegiem bezpiecznym, nieinwazyjnym, bezbolesnym i nie powodującym uczuleń, jak w przypadku innych metod peelingu. To zabieg skutecznie regenerujący i odmładzający skórę. Zabieg mikrodermabrazji nie wymaga ograniczenia aktywności życiowej, jedynie bardziej wrażliwa skóra może reagować lekkim zaczerwienieniem, które ustępuje po kilku godzinach. Systematycznie stosowane zabiegi nadają skórze młodzieńczy wygląd i czynią ją bardziej promienną. Z każdą sesją efekty potęgują się, skóra staje się coraz bardziej gładka, elastyczna, świetlista, nabiera zdrowego kolorytu. Lecz to nie wszystkie zalety. Dzięki tej metodzie możemy bezpiecznie kontrolować głębokość ścierania. Następuje pobudzenie produkcji kolagenu i elastyny, likwidacja drobnych zmarszczek, uszkodzeń, zanieczyszczeń, odnowa komórkowa,

generalna regeneracja skóry, eliminacja nadmiernego rogowacenia, suchości i uszkodzeń posłonecznych, przyspieszenie krążenia krwi i limfy, wzmocnienie zdolności obronnych skóry oraz, na sam koniec, zwiększenie absorbcji kosmetyków – odżywienie i nawilżenie skóry. Na zakończenie zabiegu pani Sylwia rozprowadziła na skórze serum regenerujące dla skór wrażliwych, a następnie na dwadzieścia minut została nałożona chłodząca maska algowa o działaniu łagodzącym, wyciszającym oraz głęboko odżywiającym skórę. Także brwi Aleksandry wymagały małej korekty – jak stwierdziła pani Sylwia. W tym celu przyciemniła je ciemnobrązową henną oraz wykonała delikatną regulację. Dobrze wyregulowane brwi i właściwe podkreślone rzęsy poprawiają wygląd całej twarzy, nie tylko „otwierają” oko, ale również sprawiają, że makijaż staje się bardziej atrakcyjny.

Następnie przyszedł czas na zmianę, której Aleksandra obawiała się najbardziej – metamorfoza fryzury. Jak się

okazało, nasza uczestniczka nie była u fryzjera przez bardzo dłuuuuugi okres czasu, zajmując się fryzurą w swoim zaciszu domowym. Z tym większą przyjemnością oddaliśmy Aleksandrę w ręce pani Beaty i pani Haliny. Metamorfoza włosów dokonała sie w ostatnim dniu akcji, ale jej wykonanie poprzedziło gruntowne przygotowanie. Aleksandra spotkała się z panią Beatą dwukrotnie w celu zbadania struktury włosa oraz przedyskutowania zaplanowanych zmian. Jesteśmy przekonani, że dzięki temu nasza uczestniczka poczuła się pewniej. Wybiła godzina zero. Pani Beata, odpowiedzialna za strzyżenie, wykonała solidne cięcie – od razu stwierdziła, ze włosy Aleksandry potrzebują tego w pierwszej kolejności. Nasza specjalistka wraz z naszą uczestniczką, ustaliły kompromisową długość fryzury – Aleksandrze bowiem zależało, aby jej włosy nie były za krótkie. Ta prośba zbiegła się z wizją pani Beaty, która nie chciała zbytnio odsłaniać ramion oraz karku Aleksandry. Ustalono także, że do dosyć okrągłej twarzy i widocznych policzków, pasować będą pazurki. Są one także twarzowe do wysokiego czoła. Włosy, w procesie strzyżenia, zostały wycieniowane na czubku głowy – to także trik wyszczuplający. Koloryzacji fryzury dokonała już pani Halina. Określiła ona zastany kolor włosów jako sprany rudy i zaproponowała kolor w odcieniu orzechowym. Uskuteczniła też pasemka – w kolorze czerwonym, albowiem niemożliwe okazało się użycie preparatu do rozjaśniania (istniało zagrożenie, że włosy Aleksandry mogłyby nie przyjąć dobrze takiej kuracji). Włosy Aleksandry były tak bardzo zniszczone, że nasze specjalistki zawyrokowały nałożenie marokańskiego oleju do włosów. Zastosowały też szampon i odżywkę o działaniu wygładzającym (włosy Aleksandry są z natury nieregularnie kręcone – dolna część sie kręci, a górna, ta bliżej twarzy – puszy). Ostatnie spojrzenie na całokształt. Dobra, mamy to! Metamorfoza włosów zakończyła się sukcesem.

Kiedy już fryzurka została ostatecznie dopieszczona, Aleksandra ponownie udała się do studia

Zaczynamy od pazurków...

... które po mistrzowsku zakłada pani Karolina

Intrygujące i tajemnicze

konchowanie uszu – pani

Grażyna wie, co robi!

Zresztą pan Sławek też!

Czy może być jeszcze przyjemniej...

... MOŻE! Z maseczką na twarzy w Studiu Urody

Tniemy...

... i farbujemy w salonie fryzjerskim Beata

Page 11: P Magazyn no 19

| www.pmagazyn.pl 11 www.pmagazyn.pl |

WIOSENNA METAMORFOZA

NASI SPECJALIŚCI

EWELINA KWAŚNIEWSKA – stylistka i wizażystka, [email protected], 07772 969 943Absolwentka Szkoły Wizażu i Stylizacji Anity Folaron (tytuł wizażysta

– stylista). Posiada także dyplom Technika Technologii Odzieży. Szkoliła się na

profesjonalnych kosmetykach Make Up Atelier Pari oraz Face Nico Baggio. Zdobyła

wiedzę oraz umiejętność kreowania plastycznego obrazu osoby. W zakresie

stylizacji jest to znajomość sztuki ubioru, a w ramach makijażu – znajomość

sztuki dekorowania twarzy. To dało Ewelinie gruntowne przygotowanie do pracy

wizażysty – a to przede wszystkim jej pasja, która sprawia, że czuje się spełniona.

Chętnie zajmuje się kreowaniem nowego wizerunku, pomocą w doborze stroju

do danego typu fi gury, fryzury, odpowiednich kolorów, makijażu oraz biżuterii.

Oferuje makijaż każdego typu, np. ślubny, okolicznościowy, lady czyli dla starszej

pani, fotografi czny oraz na potrzeby metamorfozy.

KAROLINA LEWICKA – stylistka paznokci, 07999 539 242

W Anglii przebywa już od siedmiu lat. Jest przede wszystkim kochającą

mamą, która realizuje swoją pasję – czyli zajmuje się stylizacją paznokci.

Jej przygoda w tej dziedzinie zaczęła się niewinnie. Sama była klientką

wielu stylistek paznokci, przyglądała się przez dłuższy czas ich pracy. To,

co można wyczarować na płytce paznokcia, zaczęło ją fascynować. Aż

w końcu postanowiła sama spróbować swoich sił w zawodzie. Okazało

się, że jest on dla niej pisany. Paznokcie wychodziły pięknie, a klientki

pani Karoliny były i wciąż są zadowolone. Nasza stylistka ukończyła

z powodzeniem specjalistyczny kurs w grudniu 2011 i sama przyznaje, że

paznokcie po prostu lubi „robić” i że ma bardzo fajne zajęcie. Zapraszamy

do pani Karoliny na zabiegi wykonania paznokci żelowych na naturalnej

płytce i na tipsie, zarówno na dłoniach, jak i na stopach.

SŁAWEK BATOR I GRAŻYNA BATOR – gabinet masażu, zdrowia i urody Afrodyta (I piętro, 308 Lincoln Road, Peterborough – budynek Smart Move), 07542 009 228Nasi specjaliści oferują zabiegi

diagnozy manualnej i komputerowej

stanu zdrowia. Leczą wszelkie

choroby, a specjalizują się w schorzeniach układu pokarmowego,

problemach wątrobowych, chorobach serca, dolegliwościach kręgosłupa

i układu mięśniowo-stawowego. Oferują ponadto oczyszczanie organizmu

oraz zabiegi kosmetyczne i relaksacyjne. Unikalne metody, jakimi

mogą się pochwalić to: chiropraktyka, konchowanie uszu, akupresura,

stawianie i masaż bańkami, bardzo skuteczne tinctury ziołowe (w tym

antydepresyjne), elektropunktura i laser leczniczy. Świadczoną przez nich

owością na rynku będzie również sprzęt rehabilitacyjny, wykorzystujący

falę uderzeniową, wysoce skuteczny w problemach układu mięśniowo

– stawowego.

SYLWIA PIETRALSKA – salon kosmetyczny Studio Urody (I piętro, 37 Broadway, Peterborough, PE1 1SQ), 07838 664 570, www.studio-urody.co.uk

Nasza specjalistka po raz drugi bierze

udział w Wiosennej Metamorfozie.

Ukończyła z sukcesem dwuletnie

studium kosmetyczne w Radomiu,

w roku 2002. W zawodzie

kosmetyczki pracuje już osiem lat –

ma zatem ogromne doświadczenie.

W pewnym momencie postanowiła

otworzyć własną działalność. I tak

powstał znany większości z nas

salon kosmetyczny Studio Urody.

Jest w nim wykonywany wachlarz

usług z zakresu kosmetyki, zarówno

tradycyjnymi metodami, jak i przy

użyciu nowoczesnych urządzeń. Szczegółowe informacje dotyczące

dostępnych w salonie zabiegów wraz z cennikiem znajdują się na podanej

powyżej stronie internetowej. Pani Sylwia nieustannie podnosi swoje

kwalifi kacje, uczestnicząc w szkoleniach oraz kursach kosmetycznych.

BEATA MUCHEWICZ I HALINA WRÓTNIAK - salon fryzjerski Beata (283 Lincoln Road, Peterborough, PE1 2PH), 07724 542 681 Beata, 07933 158 300 HalinaZaczniemy od pani Beaty, która do

UK przyjechała w roku 2005. Nie

wszyscy to wiedzą, ale była pierwszą

polską fryzjerką w Peterborough,

która otworzyła w naszym mieście

samodzielny zakład fryzjerski.

Było to dokładnie we wrześniu 2006 roku. Pani Beata dzierży tytuł

mistrza w zawodzie fryzjer. Z panią Haliną natomiast współpracuje od

lutego zeszłego roku. Salon Beata oferuje różnorodne usługi z zakresu

fryzjerstwa: balejaże, chemiczne i keratynowe prostowanie włosów czy

też fryzury okolicznościowe.

ZDJĘCIANasza redakcja dziękuje studiu fotografi cznemu East Models za

dokumentację zdjęciową Metamorfozy oraz jej oprawę fotografi czną.

Zapraszamy wszystkie osoby, które na pięknych fotografi ach chciałyby

uwiecznić ważne i znaczące chwile w swoim życiu, do skorzystania

z oferty studia. Studio mieści się przy 37 Broadway w Peterborough

(PE1 1SQ), na drugim piętrze. Więcej informacji o dostępnych usługach

fotografi cznych znajduje się na stronie www.eastmodels.co.uk. Zapisy

i zgłoszenia są także przyjmowane pod numerem telefonu 07511 129

338 i adresem mailowym [email protected].

KARNET DO SOLARIUMJest nam bardzo miło poinformować, że Studio Sun No 1 przyłączyło

się do naszej akcji i ufundowało dla Aleksandry wyjątkową nagrodę,

dzięki której będzie ona mogła poświęcić chwilę samej sobie już

po zakończeniu Metamorfozy. Tym podarunkiem jest karnet do

solarium, upoważniający Aleksandrę do spędzenia dwudziestu

minut na łóżku z lampami brązującym. Idealny zabieg na wiosnę.

Zapraszamy wszystkich do korzystania z solarium!

Studio Sun No 1

250A Lincoln Road

Peterborough

PE1 2ND ZABAWA Z BĄBELKAMIOffi cialClubMusic i klub Halo

zapraszają Aleksandrę wraz z osobą

towarzyszącą na wyjątkową imprezę

wielkanocną, o której piszemy

w tym numerze. Oprócz bezpłatnego

wejścia, Aleksandra otrzyma od

klubu butelkę szampana! To się

nazywa szampańska zabawa!

Klub Halo

Northminster

Peterborough

PE1 1FJ

COŚ NA WŁOSPanie z salonu fryzjerskiego Beata, które dokonały metamorfozy

fryzury Aleksandry, najwidoczniej tak polubiły pracę nad jej

włosami, że nie chcą rozstać się z naszą uczestniczką i zapraszają

na dodatkowe i bezpłatne odświeżenie koloru. Bardzo dziękujemy

w imieniu Aleksandry!

Salon fryzjerski Beata

283 Lincoln Road

Peterborough

PE1 2PH

fotografi cznego East Models, aby zrobić sobie i nam pamiątkę z udanej przemiany. Tam czekała już na nią Ewelina, która zatroszczyła się o jej make-up. Może nie uwierzycie, ale wykonanie makijażu na potrzeby sesji trwało dwie godziny! Makijaż do zdjęć rządzi się bowiem nieco innymi zasadami niż „domowe” – całe szczęście nasza Ewelina jest specjalistką i dopilnowała wszystkiego tak, aby efekt był wyśmienity. A czas spędzony przy malowaniu na pewno należy uznać za udany. Co dokładnie zostało zrobione? Jako, że oczy Aleksandry są z natury małe – dobrze jest je powiększać. Mając oczywiście w pamięci fakt, że oko ma odcień chłodny, dlatego też będą do niego pasowały kolory zimne, np. fi olety czy zielenie. Wszystko, co ma ton ciepły – nie zaprezentuje się korzystnie na twarzy naszej bohaterki. Oko zatem zostało potraktowane pięknym fi oletem, a przy jego kąciku – kolorem zbliżonym do tego, który Aleksandra ma na włosach. Oko także zostało obrysowane tuż nad jego załamaniem – to taka mała makijażowa sztuczka, która Aleksandrze wyszła tylko na dobre! Usta powinny od tego czasu być traktowane

tylko kolorami naturalnymi – a policzki odcieniami brzoskwiniowego brązu czy też samej brzoskwini. Stanowczo odradzamy róż w.. różu, a to dlatego, że Aleksandra została przez naturę obdarzona rumieńcami, które róż za bardzo by uwydatnił.

Oto i ona! Odmieniona Aleksandra. Wkracza do studia i pozuje wdzięcznie do zdjęć na tle. Podziwiamy ją z uśmiechem na twarzy. Nam wszystkim udało się uzyskać wspaniały efekt. Wygląd Aleksandry został odświeżony, nie widać już jej zmęczenia. Aleksandra wygląda pięknie. Wygląda jak młoda mama czwórki dzieci – nowocześnie, lecz stosownie do rzeczywistości. Metamorfoza zakończyła się sukcesem.

Chcielibyśmy z tego miejsca serdecznie podziękować Aleksandrze oraz wszystkim partnerom akcji, którzy z takim entuzjazmem podeszli do naszej zabawy, dokonując zmian i zapewniając dodatkowe nagrody naszej uczestniczce – pamiątki z niezapomnianej przygody! NIC

Page 12: P Magazyn no 19

12

RELAKS

Dorastająca córka pyta matkę:– Mamusiu, co się dzieje z miodem z miodowego miesiąca?

– Wsiąka w męża i tak powstaje stary piernik.

Młoda kobieta przyszła z problemem do psychiatry. – Panie doktorze, musi mi pan pomóc – mówi – Za każdym razem, kiedy poznam miłego faceta,

kończę z nim w łóżku. A po wszystkim czuję się winna i mam depresję przez tydzień.

– Rozumiem – lekarz kiwa głową – Chce pani, oczywiście, żebym wzmocnił pani silną wolę i tak

rozwiązał problem.

– Na miłość boską, nie! – krzyknęła kobieta – Chcę, żeby pan sprawił, żebym nie czuła się winna

i zdołowana po wszystkim!

Młoda dziewczyna załatwia wizę w konsulacie. Urzędnik wypełniając formularz pyta

– Kolor włosów?

– Rudy

– Płeć?

(Zarumieniona panienka nieśmiało):

– No, też ruda.

Przedstawiciel handlowy puka do drzwi. Otwiera mu kobieta.

– Dzień dobry, uszanowanie, łaskawa pani. Czy pozwoli pani, że przedstawię jej nasz najnowszy hit

z dziedziny urządzeń gospodarstwa domowego, o którym pani sąsiadka twierdzi, że nie może sobie

pani na niego pozwolić?

Dwie młode uczestniczki wycieczki oddaliły się od grupy dość daleko i zabłądziły. W końcu trafi ły na rozległą ogrodzoną łąkę.

Nagle zza ogrodzenia wybiegł rozdrażniony byk i ruszył wprost na dziewczyny. Te natychmiast

zaczęły uciekać ile sił w nogach, ale byk zbliżał się do nich z niepokojącą szybkością. Wreszcie jedna

z dziewczyn, zadyszana, rzuciła się na ziemię i zawołała z rozpaczą:

– To już wolę mieć cielątko niż dostać zawału serca!

Jedzie kobieta samochodem. Nagle usłyszała głośny

hałas na zewnątrz, zatrzymała się, wychodzi z samochodu

i patrzy wokół. Zobaczyła na ziemi jakąś część, dźwiga ją

z trudem próbując dopasować ją gdzie się da. Nie mogąc znaleźć

miejsca, z którego odpadła, zataszczyła część na tylne

siedzenie i jedzie do mechanika.

Po przeglądzie mechanik mówi:

– Samochód w zupełnym porządku, ale ten właz

kanalizacyjny trzeba zawieźć na miejsce..

Pewnie spodziewaliście się, że Kącik Mola Książkowego będzie wypełniony literaturą kobiecą przez kobiecą specyfi kę miesiąca marzec. A tutaj niespodzianka! Jest co prawda o paniach, ale w jakim pięknym i krągłym kontekście. Jest też coś dla panów: zamach, spisek, FBI – czyli to, po co płeć męska zazwyczaj sięga do czytania. Zapraszamy Was do naszej Kroniki Lokalnej, abyście mogli zobaczyć naszych poprzednich zwycięzców oraz do wysyłania swoich zgłoszeń po nasze dwie gratisowe pozycje książkowe, ufundowane przez Księgarnię Polbooks – szczegóły poniżej.

Mężczyźni wolą krągłościPierre DukanOdrobinę przewrotna książka, chwaląca kobiece krągłości, napisana

przez doktora Pierre’a Dukana, dietetyka, autora bestsellera „Nie

potrafi ę schudnąć”.

Jeśli jesteś krągła, a nawet pulchna,

bujna i okazała, o jędrnej, gładkiej

skórze, powinnaś zaufać tym oznakom

kobiecości, jakimi zostałaś obdarowana,

i polubić je. Masz dużo większe szanse

niż kobieta wychudzona, by uwieść

i przywiązać do siebie mężczyznę,

a w dodatku odnaleźć szczęście.

Przeczytaj tę książkę, doda ci ona

siły i wiary, że można się oprzeć wszechobecnej presji odchudzania.

Powinnaś również zadać sobie pytanie, które do tej pory nie

przychodziło ci do głowy. A może jestem ładna i seksowna właśnie

taka, jaka jestem? Dr Pierre Dukan – doda wiary w siebie kobietom

w każdym wieku i w każdym rozmiarze.

Stron: 270, format: 14x19,5 cm, ISBN: 978-83-10-12132-5, rok wydania: 2012, wydawnictwo: Nasza Księgarnia, oprawa miękka, cena: £8.90

Księga przeznaczenia Brad MeltzerW zamachu na urzędującego prezydenta USA Manninga ginie

zastępca szefa sztabu Białego Domu, Ron Boyle, a jego sekretarz Wes

Holloway zostaje ciężko ranny. Osiem lat później, podczas wizyty na

Filipinach, Wes natyka się niespodziewanie

na odmienionego operacją chirurgiczną

Boyla`a, którego pełen pompy pogrzeb

transmitowały wszystkie media. Wietrząc

spisek, spróbuje dojść do prawdy, czym

naraża się FBI, CIA, tajnym służbom oraz

zamachowcowi, któremu udało się uciec

ze szpitala dla umysłowo chorych. Kto

i dlaczego wyreżyserował zamach i rzekomą

śmierć? Kim są członkowie grupy nazywanej

Trójkąt i jaki jest ich udział w spisku?

Stron: 528, format: 14x20,5 cm, ISBN: 978-83-7359-669-6, rok wydania: 2009, wydawnictwo: Albatros, oprawa miękka, cena: £9.90

KĄCIK MOLA KSIĄŻKOWEGO

ROZDAJEMY KSIĄŻKI ZA DARMO

Księgarnia POLBOOKS 1328 Duke Street, G31 5QG Glasgow, tel. 0141 2588 066

Księgarnia POLBOOKS ufundowała po jednym egzemplarzu każdej z opisywanych książek dla czytelników Peterborough Magazynu. Jeżeli chcielibyście otrzymać za darmo którąś z książek – napiszcie do nas na adres [email protected]. Rozdanie pozycji książkowych odbędzie się w drodze losowania.

Czy już wiecie, jakie jest hasło naszej marcowej krzyżówki?Jeśli tak, to prześlijcie je na adres [email protected] .

Czeka wspaniała nagroda – fi rma Habex odpicuje Waszą tapicerkę samochodową!

A my tymczasem dumnie informujemy, że w lutym zwyciężyła pani Agata Kacprzyk, która już za chwilę weźmie udział

w sesji fotografi cznej – gratulujemy!

| www.pmagazyn.pl

Tym razem śmiejemy się do (no i może trochę z) pań...

Page 13: P Magazyn no 19

13 www.pmagazyn.pl |

RELAKS

W marcu pragnę podkreślić wkład kobiet w techniczną

dziedzinę nauki. Kobiece wynalazki to projekty, które

często miały na celu ułatwienie ich codziennych domowych

obowiązków. Przedstawię więc jeden z takich wynalazków

oraz kilka innych, z których w większości korzystamy my…

panowie.

W każdym partnerskim związku obowiązki domowe po

części powinien wypełniać mężczyzna, dlatego powinniśmy

pamiętać o pomysłowości opisanych poniżej dwóch pań, które

doprowadziły do rewolucji w kuchniach całego świata.

W 1850 roku Joel Houghton opatentowała pierwszą

mechaniczną zmywarkę. Była to drewniana konstrukcja, która

spryskiwała talerze za pomocą obracającego się koła. Może

nie była to najlepsza konstrukcja, ale pierwsza opatentowana

tego typu maszyna.

Joel Cochran natomiast w 1886 oznajmiła światu, że jeżeli

nikt nie zamierza skonstruować wydajnej i zmodernizowanej

zmywarki, to zrobi to sama. Efekt swojej pracy ukazała

światu na targach w 1893 roku. W tamtym czasie jej produkt

głównie kupowały hotele i restauracje. Dopiero w latach

pięćdziesiątych ubiegłego stulecia zmywarki spopularyzowały

się i zagościły w domach, zastępując kobiety i mężczyzn

w codziennym zmywaniu.

Mary Anderson na początku XX wieku podczas zimowej

podróży do Nowego Yorku zwróciła uwagę, że w trakcie

intensywnych opadów śniegu kierowcy składają przednią

szybę, by móc widzieć, co dzieje się na drodze. Po powrocie

do Alabamy, Mary zaprojektowała i opatentowała pierwszą

na świecie wycieraczkę. Posiadała ona gumowe ramię

oraz dźwignię, operowaną przez kierowcę. Tak to właśnie

w listopadzie 1903 roku narodziło się wyposażenie

samochodu, które od 1916 roku stało się standardem

wszystkich samochodów. Po dzień dzisiejszy główny zamysł

działania wycieraczek pani Anderson nie został zmieniony.

Pani, której historię opiszę poniżej, to jedna z najbardziej

utytułowanych

i docenionych kobiet w świecie chemii. To nagradzana

wieloma tytułami np. National Medal of Technology,

właścicielka 28 patentów i twórczyni jednego z najtrwalszych

materiałów znanych ludzkości. Ale nie uprzedzajmy faktów...

Stephanie Kwolek urodziła się 31 lipca 1923 roku

w Pensylwanii. Posiadała polskie korzenie. Jej ojcem był Jan

Chwałek, który wyemigrował do Stanów Zjednoczonych

mając kilkanaście lat. Ojciec naszej bohaterki był wielkim

miłośnikiem natury. To właśnie on zaraził córkę pasją do nauki

i poznawania świata. Stephanie w 1946 roku ukończyła studia

na kierunku chemicznym, ale jej prawdziwym marzeniem

było ukończenie medycyny. Brak środków materialnych na

rozpoczęcie wymarzonego kierunku studiów spowodował,

że przyjęła propozycję pracy w laboratorium chemicznym

w fi rmie DuPont. Praca badawcza spodobała się Stephanie,

zrezygnowała więc ze swoich ambicji pozostania lekarzem.

Przez wiele lat odnosiła sukcesy na polu zawodowym, o czym

świadczą nagrody za publikacje naukowe. Od 1964 roku

kierowała grupą badawczą, która zajmowała się stworzeniem

lżejszego i bardziej wytrzymałego materiału do produkcji

opon. Podczas doświadczeń z polimerami Kwolek

uzyskała nowy materiał, który nazwano Kevlar. Dzięki

swojej wytrzymałości (ponad pięć razy większa od

stali) oraz lekkości Kevlar ma wiele zastosowań. Używany

jest do produkcji klocków hamulcowych, światłowodów,

konstrukcji mostów, nart, sprzętu wspinaczkowego

i wielu innych. Jednak największą sławę przyniosło

Kevlarowi zastosowanie w kamizelkach kuloodpornych.

Uratował on życie niezliczonej liczbie żołnierzy i policjantów

na całym świecie, przynosząc niezłomną chlubę jego

twórczyni 88-letniej pani Stefanii.

Od zawsze kobiety były natchnieniem wizjonerów i twórców.

Prawdopodobnie połowa wynalazków oraz dzieł sztuki nie

istniałaby bez duchowego wsparcia pań. Starałem się znaleźć

kilka przykładów na to, że choć kobiety zostały stworzone do

wyższych celów, to ich pomysłowość i kreatywność nigdy nie

odbiegała od tej męskiej.

Kobiety a gadżetyGadżety to szeroko rozumiane urządzenia, które mają na

celu umilanie bądź ułatwianie codziennych czynności. Bez

jakich gadżetów nie mogą obejść się nasze kochane Panie? Na

pierwszym miejscu umieściłbym prostownice oraz suszarki,

obecne w każdym nowoczesnym domu. Gdy ich szum bądź

wyczuwalny przyjemny zapach unosi się podczas korzystania

z tych urządzeń, to oznacza, że pani domu szykuje się na

imprezę lub po prostu budzi się do życia. Te dwa gadżety

sprawiają, że kobiety wchodzą w inny wymiar – gotowości

startowej….. Na drugim miejscu umieściłbym telewizory,

a właściwie seriale na nich pokazywane. Są nieodzownym

punktem wieczoru prawie każdej kobiety, bo nie ma to jak

godzinka z ulubionym „Na Wspólnej”, w HD na nowoczesnym

ekranie. Wtedy każdy przystojniak jest praktycznie na

wyciągnięcie ręki. Odnoszę wrażenie, że kobiety coraz

częściej zwracają uwagę na zegarek, który wkładają na rękę.

I choć nie liczą czasu, który spędzają na przygotowaniach

do wieczornych eskapad, to z pewnością przykładają uwagę

do tego, co go odmierza na ich nadgarstku. Smartfona

ma już prawie każdy, a płeć piękna obok funkcjonalności

przy wyborze swojego telefonu, zwraca uwagę na jego

wygląd. Musi być po prostu mały i zgrabny. Najlepiej z pełną

klawiaturą qwerty, by móc sprawnie wymieniać się bieżącymi

informacjami ze swoimi przyjaciółkami. Kobiety umieszczają

zdecydowanie więcej postów i komentarzy do zdjęć na

portalach społecznościowych, (to zrozumiałe, gdyż są one

dużo bardziej prospołeczne), dlatego każda z nowoczesnych

pań posiada komputer bądź laptopa, którego raczej proponuję

nie dotykać, a broń Boże przeglądać – dobrze mówię ? Kobiety

zazwyczaj mają wyjątkowy stosunek do swoich pralek. Wy,

Panie po prostu je kochacie!!! Do końca nie potrafi ę zrozumieć

tego typu miłości, chyba że jest to taka, jaką my

mężczyźni darzymy swoje

samochody. Z drugiej

strony stosunek

niewiast

do różnego rodzaju

konsol jest obojętny bądź wrogi, nie

przemawia do Was świat wirtualnych potyczek, który

tak bardzo upodobała sobie męska część świata. Internet jest

pełen plików video, w których dziewczyny niszczą X-Boxy

czy Playstację, wyładowując frustracje spowodowane przez

ich menów, na najważniejszym członku rodziny – biednej

niewinnej konsoli. Mężczyzna, który spędza więcej czasu na

grach, zamiast zajmować się swoją kobietą nie jest wart bycia

z nią. Dlatego proszę…. nigdy więcej nie mordujcie sprzętu

– zmieńcie faceta.

Drogie Panie, od paru lat obserwuję rozwój rynku

elektronicznego skierowanego do żeńskiej części odbiorców.

Zauważyłem, że coraz przychylniej

podchodzicie do naszych

gadżetowych fascynacji, gdyż same

dostrzegajcie zalety i przyjemności

płynące z ich posiadania. Marcin Dunaj

Kobiece wynalazki

terborough Masz pytanie, szukasz porady, informacji, chcesz dowiedzieć się, który telefon, laptop,

tablet bądź inny gadżet jest najlepszy dla ciebie lub kogoś bliskiego napisz do Marcina na

adres [email protected].

Page 14: P Magazyn no 19

Wielkanoc to nie tylko święcenie jajek i tradycyjne śniadanie – to też porządna zabawa w klubie HALO!Żadna impreza nie jest taka sama w naszym zaprzyjaźnionym miejscu zabawy. I impreza wielkanocna również nie będzie!Wymienianie wszystkich atrakcji rozpoczniemy od... Nando’s. Dokładnie tak. To dzięki tej restauracji, podczas imprezy i wśród bawiących się, zostaną rozdane vouchery o łącznej wartości £1000 oraz inne drobne podarunki! Uwaga – trzeba się jednak spieszyć, ponieważ podarunki, w tym słynne Peri-Peri sauces, powędrują do pierwszych osób, które przekroczą próg klubu 6 kwietnia, o godzinie 21.00. Vouchery natomiast zostaną rozdane po północy. Do klubu zawitają także piękne modelki, a dokładnie piętnaście pięknych modelek, które będą szaleć na parkiecie wraz z gośćmi. Nie przegapcie okazji na zrobienie sobie z paniami zdjęć!Trochę o warstwie muzycznej: zagra dla Was DJ Sarah Louise, kolejna rezydentka londyńskiego Hed Kandi. Możecie spodziewać się baaardzo energetycznych setów – dokładnie takich, jakie prezentuje w swoim show w Ministry od Sound. Supportem dla Sarah będzie oczywiście Matt Symes. To właśnie usłyszymy w HALO. Nie zapominajmy jednak, że bawimy się także w Ghost, gdzie swoje własne produkcje zaprezentują Flipz i Mixy czyli Adam Maines i Michael Ricardi. Nie zabraknie także DJ 173 i muzyki do 5 nad ranem!Bilety są w cenie £4 przed północą, jeśli zapiszecie się na listę gości: smsem HALO OFFICIAL + PEŁNE IMIĘ I NAZWISKO wysłanym na numer 87202 lub postem na stronie wydarzenia na Facebooku http://www.facebook.com/events/369172759770598/. Wejściówki w dniu imprezy kosztować będą £5 przed północą oraz więcej po. Zapraszamy!

| www.pmagazyn.pl14

KULTURALNIE

Halo, halo…NA ŚWIĘTA

Wejściówki do rozdania!Portal www.peterboroughpl.com otrzymał od organizatorów imprezy trzy podwójne wejściówki na tą specjalną wielkanocną imprezę. I właśnie owe wejściówki mogą być Wasze! Wystarczy tylko wysłać email ze zgłoszeniem (imię, nazwisko i numer telefonu) na adres [email protected]. Zgłoszenia przyjmowane są do 3. kwietnia.

9-15 maj 2012 Tournee ZAKOPOWER po Wielkiej Brytanii

Zespół ZAKOPOWER już raz odwiedził Wyspy Brytyjskie w 2010 roku w Queen Elizabeth Hall w Southbank Centre,

gdzie górale całkowicie zawojowali londyńską publiczność. Po tak spektakularnym przyjęciu zespół postanowił

odwiedzić Wielką Brytanię ponownie, tym razem na dłużej, poszerzając tournee o kilka innych miast brytyjskich. Fani

ZAKOPOWER ucieszą się na wiadomość, że zespół już w maju odwiedzi Edynburg, Glasgow, Birmingham, Londyn,

Bristol oraz Bournemouth.

Jak się można domyślić, zespół powstał w Zakopanem, stąd też jego nazwa – Zakopower. Założycielem zespołu jest

jego lider, skrzypek i wokalista Sebastian Karpiel-Bułecka, który gra również na tradycyjnych, podhalańskich dudach.

Zakopower to zespół, który na wskroś nowoczesny sposób korzysta z tradycji muzycznych podhalańskich górali. Ich

muzyka wymyka sie próbom wszelkich klasyfi kacji. Inspirowana tradycją skalnego Podhala równie mocno oparta

jest na estetyce rockowej, zapożycza z tradycji jazzu i punka jak też czerpie z różnorodnych nurtów etnicznych.

Końcowy rezultat to prawdziwe unikalne, mocne i autentyczne brzmienie – żywiołowe, zaraźliwe i błyskawicznie

rozpoznawalne. Grupa jest jedynym polskim zespołem o korzeniach rockowo-etnicznych, która nie boi się sięgania do

tradycji, ani korzystania z nowoczesnych aranżacji, a nawet wprowadzania motywów obcych kulturowo.

Kiedy? 9 maja – Edynburg (HMV Picture House), 10 maja – Glasgow (O2 ABC Glasgow), 12 maja – Birmingham (HMV

Institute), 13 maja – Londyn (HMV Forum), 14 maja – Bristol (O2 Academy Bristol), 15 maja – Bournemouth (O2

Academy Bournemouth)

Bilety: £25.00 przedsprzedaż, £29.00 w dniu koncertu

Ofi cjalna strona trasy koncertowej: www.zakopower.co.uk

UWAGA KONKURS!Wygraj podwójne zaproszenie na koncert zespołu ZAKOPOWER w Londynie, 6 płyt „BOSO” oraz 6 pocztówek zespołu

z autografami artystów.

Zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania jest podwójne zaproszenie na koncert zespołu

ZAKOPOWER w Londynie, który odbędzie się w niedzielę, 13 maja 2012 w HMV Forum, godzina 20.00 plus 6 płyt

album „BOSO” oraz 6 pocztówek zespołu z autografami artystów.

Aby mieć szansę na wygraną wystarczy odpowiedzieć na pytanie:

W którym mieście i kiedy zespół ZAKOPOWER zagra swój pierwszy koncert w ramach trasy koncertowej w Wielkiej

Brytanii?

Termin nadsyłania zgłoszenia upływa w dniu 1 maja.

Odpowiedzi prosimy przesyłać na adres: [email protected] w tytule wpisując „Konkurs ZAKOPOWER”. Tylko odpowiedzi

przesłane na powyższy adres, będą brane pod uwagę. Szczegóły odebrania nagród przez zwycięzców prześlemy drogą mailową.

Page 15: P Magazyn no 19

| www.pmagazyn.pl 15 www.pmagazyn.pl |

KRONIKA LOKALNA

Chcesz złożyć komuś życzenia, zaprezentować zdjęcia swoich pociech i bliskich, przekazać pozdrowienia, pochwalić się czymś interesującym? Kronika Lokalna jest do tego celu najlepszym miejscem! Piszcie do nas na adres: [email protected] .

KRONIKAKRONIKA LOKALNALOKALNA

Maćku drogi,koniec już Twej trwogi.Z 18-tką na karku,możesz szukać fl aszek w barku.Nie pytać się nikogoczy możesz upić się „wodą”...Browca se strzelić,pod drzewem szluga w gębie mielić,maryśki skosztowaći dzieci zmajstrować.Z okazji Twych urodzin, życzę Ci zdrowia, szczęścia oraz jeszcze raz zdrowia!życzy siostra z rodzinką

Dużo luzu i urodyDobrego humoru i ducha pogody

Supermena boskiegoŚlicznego i dzianego

Matury zdaniaCiągłego kochania

Ciuchach przebieraniaWili z basenem jako mieszkania

Imprez niezapomnianychPrzyjaciół oddanychZadu zgrabniutkiego

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!Dla Justyny Lipka z okazji 18 urodzin życzą Agnieszka i Paweł z dziećmi

Karolinie wszystkiego

najlepszego z okazji

urodzin, pociechy

z męża i syna życzy

Anka

Rodzicom Ewie i Ryśkowi najlepsze życzenia z okazji kolejnej rocznicy ślubu od córki.

Skończyło się wynajmowanie,Zaczęło – na własnym mieszkanie!Koniec utyskiwań, zrzędzenia, narzekania – Gratulujemy własnego mieszkaniai czekamy na szampańską parapetówę do rana!Izce i Sławkowi – niech Wam się dobrze mieszka w nowym domku!

Panu Jakubowi życzymy przyjemnej lektury książki!

Page 16: P Magazyn no 19

Z NASZEGO PODWÓRKA

Po długim i wyczerpującym sezonie kolędowym, zimowych smutach, mrozach, długich szarych dniach, przyszła pora na wiosnę...Czym jest wiosna dla nas? (pisząc to mam na myśli chór Cantus Polonicum...) Wiosna to odrodzenie, ponowny rozkwit lecz także obietnica dużej pracy jaką trzeba wykonać, by móc cieszyć się powrotem do tętniącego życia... tak właśnie, dużo pracy...I tak właśnie zapowiada się kolejny sezon działalności dla polskiego chóru z Peterborough, który swoją działalnością obejmie niedługo trzy lata.Początkowo chór debiutujący na kościelnych nabożeństwach nadawał walorów estetycznych nieubogaconym muzycznie mszom, coraz częściej jednak zaczął funkcjonować jako wizytówka polskiej społeczności w regionie. Nigdy nie zapomnę – wówczas świeżo upieczony dyrygent – naszego pierwszego udziału w Peterborough Competitive Music Festival w 2010 roku. Jako nowy i mało doświadczony chór zdobyliśmy wszystkie nagrody i wyróżnienia w naszej kategorii; były to:Mary Wakefi eld Medal (kategoria chórów mieszanych) i Peter Watson Trophy (za najlepsze wykonanie muzyki chóralnej). Rok później zdołaliśmy powtórzyć to osiągnięcie!Wkrótce zaczęły się pojawiać pierwsze zaproszenia na rozmaite eventy muzyczne, gdzie przynajmniej część członków chóru mogła wypróbować swych możliwości. Inicjatywy przybywają... pociąga to za sobą rosnące zapotrzebowanie na repertuar, czas na próby i zaangażowanie w kolejne działania i koncerty nie mówiąc o kosztach, które wszyscy członkowie chóru ponoszą, chcąc dokonywać przeobrażenia wizerunku polskiej społeczności. Jakże byłoby miło usłyszeć pośród naszych angielskich przyjaciół więcej o tym, co twórczego Polacy wnoszą do lokalnej społeczności niż nosić w sobie permanentne wyobrażenie „wąsatego Mariana” z siatką piwa w dłoni zaraz na zewnątrz sklepu „off licence”.Rok 2012 niesie za sobą wiele kolejnych projektów

dla chóru. Pierwszy z nich to ponowny udział w 83th Peterborough Music Festival – już za chwilę, 23. marca; około 19.30 w St. John the Baptist na Placu Katedralnym w Peterborough. Cantus Polonicum po raz kolejny będzie bronił tytułu. Do dopingu serdecznie zapraszamy!Ponownie zaprezentujemy repertuar głównie obejmujący muzykę polską, chcąc jak zwykle promować kulturę polską. Pośród wykonywanych utworów będzie można usłyszeć hity polskiej muzyki chóralnej takie jak „Już się zamirzcha” Wacława z Szamotuł, „Zdrowaś Królewno Wyborna” prof. Andrzeja Koszewskiego, który w tym roku obchodzi swoje 90. urodziny; także jedną z polskich pieśni ludowych w opracowaniu na 4-głosowy chór (Oj nasi jadą lub Tańcujze dziwcyno). Nie mogło zabraknąć, jak co roku, utworu z repertuaru muzyki cerkiewnej. Tym razem zaśpiewamy „Ninie odpuszczajesi” Alexandra Archangielskiego. Mam nadzieję, że czytelnicy zasilą szeregi dopingujących nas słuchaczy i liczymy na kolejny sukces. Byłoby niezwykle zachęcającym pokazać się z dobrej strony zarówno artystycznie jako chór, lecz także jako społeczność potrafi ąca aktywnie uczestniczyć jako słuchacze i widownia. Zatem serdecznie zapraszamy!Trzy tygodnie po konkursie w Peterborough bedzie można usłyszeć Cantus Polonicum podczas „The Alchemy Project” w Sam Newsom Music Centre na South Street w Boston, gdzie wykonamy mieszankę około 20 minut lekkich i przyjemnych utworów.Kolejny projekt zapowieda się na 14. lipca i związany jest z Olimpiadą Kulturalną, a ta z kolei z London 2012 Olimpics... Nie chciałbym póki co jednak zdradzać szczegółów wydarzenia, które dopiero jest w trakcie rozwoju jako projekt.Możliwe też, że pomiędzy majem a czerwcem chór wystąpi z koncertem a capella w jednym z kościołów w Peterborough. Będziemy na bieżąco informować o planach i postępach w organizowaniu tego rodzaju przedsięwzięć.

Kulminacją sezonu i roku zarazem wydają się jednak plany udziału w 25th North Wales Choral Festival, między 26 a 28 października w Llandudno. Cantus Polonicum jest w trakcie zbierania funduszy na to przedsięwzięcie, gromadząc prywatne środki członków chóru w celu zapewnienia sobie niezbędnej logistyki, takiej jak opłacenie przejazdu i noclegu w Walii.Jeżeli ktokolwiek z Czytelników zechciałby wspomóc chór w tych wysiłkach, byłoby to niezmiernie docenione, bardzo mile widziane i pozwoliłoby rozwijać się nam jako polskiej społeczności. Zatem komu nie jest obojętne dobre imię Polaków na imigracji, zachęcam do wspierania chóru, który służy przecież nam wszystkim. Tym osobom, które zapragnęłyby pomóc z góry serdecznie dziękuję i zapraszam do osobistego kontaktu; szczegóły podaję pod niniejszym tekstem.Moi drodzy – każdy funt się liczy i za każdą sumę będziemy niezmiernie wdzięczni!

Wiosna nadchodzi...uśmiech wkrada mi się na samą myśl o niej. Dużo jednak pracy niesie ona za sobą... zatem pozostaje mi zakasać rękawy i z nadzieją i radością poddać się pulsowi życia.Wam moi drodzy również życzę tego uśmiechu�

Bartosz Drzewiecki

Ps. Jak wspomniałem, bardzo serdecznie apeluję o pomoc w logistyce i fi nansach dla naszego chóru. Kontakt z dyrygentem:

Bartosz Drzewiecki21 Gladstone StreetBourne PE10 9AYTel. 07906205802e-mail [email protected]

Muzyczna wiosna Cantus Polonicum

Mija kolejna zima w Anglii. Mysląc o sobie mogę powiedzieć: nadchodzi już siódma wiosna w Anglii. Jak myślę o wiośnie – myślę tylko pozytywnie i z nadzieją. Przejdę z Tobą Czytelniku na Ty. Ty też tak myślisz. Z nadzieją, że oto wiosna, ciepła i kolorowa świeżo zakwitłymi nacyzami, przyniesie nowe wyzwania. I tak jest już od zawsze. Aby jednak wiosna była tą porą roku, którą będę dobrze pamiętał, z wielką chęcią pomyślę o sobie i moich bliskich w ciepły wiosenny sposób. Właśnie dzisiaj rozmawiałem z bardzo miłą Panią – mieszkanką Peterborough Panią Kate Hall. Rozmowa odbyła się w kawiarnio-galerii Andronicas gdzie do 31. marca wystawiam swoje obrazy. Rozmawialiśmy właśnie o Tobie Czytelniku. Właśnie o Tobie. Kate z racji tej, że jest – jak mówi – zamieszana w akcję Citizen Power Peterborough, była bardzo zainteresowana, co mogę powiedzieć o możliwościach jakie drzemią w polskiej społeczności w Peterborough. Jestem pewien – powiedziałem- że takie możliwości drzemią i właśnie wiosna jest dobrą porą na podostrzenie ochoty na zrobienie czegoś dobrego dla siebie i dla innych. Przecież nie będę Cię Czytelniku przekonywał, że jesteś w czymś dobry. Sam o tym wiesz, że jesteś. Jednak, aby rozwinąć własne skrzydła na pewno potrzebujemy środowiska, w którym to będzie nam

wygodniej zrobić. Potrzebuję również ludzi, z którymi mógłbym na tematy mnie interesujące porozmawiać. Jeśli chodzi o szeroko rozumianą sztukę – powiem otwarcie – jestem zainteresowany, aby się z Tobą zobaczyć. Najważniejsza jest właśnie Twoja ochota. Wielu z Was, a może nawet i Ty – pracujecie na różnego rodzaju zmiany. To trochę rozwala normalny tydzień, jednak jak ktoś pracuje tak jak na przykład ja – cztery na cztery – tworzy się możliwość przeznaczenia choć jednego dnia na rozwinięcie własnego hobby. Kto wie, może właśnie z rozwinięcia własnego hobby w przyszłości zrodzi się własna fi rma? A chińskie przysłowie mówi: „Zajmij się zawodowo czymś, co kochasz robić, a nie przepracujesz ani jednego dnia”. Do tego potrzebni są ludzie myślący pozytywnie. Organizacja Citizen Power Peterborough (www.citizenpower.co.uk) – to miejsce, gdzie można spotkać wiele osób z wielką energią do pracy. A przecież nam wszystkim chodzi o to, aby jak najtańszym kosztem (patrz koszt założenia własnej działalności gospodarczej) wybudować swoje własne miejsce pracy i żyć z niego dostatnio. Nie jest to proces łatwy – ale warto go przejść. Cóż więcej możesz oczekiwać od życia, jak nie sytuację, gdzie masz swoją własną fi rmę – robisz to, co lubisz, ludzie cię szanują, jesteś dla dzieci dobrym przykładem, społeczeństwo

popiera to, co robisz – mówiąc: patrz to Polak – fajnie, że wychodzi mu to, co robi. Dzielny człowiek. Zauważyłem, że w społeczności Peterborough – tej angielskiej – tutejszej jest wiele sympatii dla tych, co chcą pokazać swoją wartość dla tego miejsca. Swoją pomysłowością i pracowitością dowodzimy, że warto poważnie myśleć i fi zycznie wspierać działalność mieszkających tutaj Polaków.Dlatego jeśli masz jakikolwiek pomysł na działalność artystyczną tu, w Peterborough, skontaktuj się ze mną – zobaczymy, co da się zrobić. Wystarczy tylko chcieć. Szczególnie wiosną.Jarosław Jacek Sokół [email protected]/701784

Znowu wiosna – znowu coś nowego

| www.pmagazyn.pl16

Page 17: P Magazyn no 19

17 www.pmagazyn.pl |

Z NASZEGO PODWÓRKA

PETERBOROUGHPL.COM TWOJA LEPSZA STRONA

R E K L A M A

INAUGURACJA SZKOŁY W SPALDINGTo dopiero było otwarcie! Zerwaliśmy się z łóżek już o 6 rano, aby wszystko dopiąć na ostatni guzik. Nauczyciele pierwszej grupy czyli 5-7 zjawili się przed dziewiątą i wszyscy zaczęli się przygotowywać na przybycie dzieci. Nauczycielki zaopatrzyły się w gwiazdki z imionami dzieci do przypięcia. Teraz tylko dmuchanie balonów i poczęstunek: owoce, ciastka, paluszki, chrupki itd. Zagrała powitalna wesoła muzyka dla dzieci, które zaczęły sie zjawiać około 9.50. Było trochę łez, bo trzeba się było rozstać z mamą, ale po dziesięciu minutach wszyscy już brali udział w zabawach integracyjnych, przygotowanych przez nasze grono pedagogiczne. Potem dzieci malowały swoje portrety i podpisywały je swoimi imionami. Portrety zostały przyklejone na duży plakat. Potem mieliśmy poczęstunek, trochę zamieszania, jeden bolący ząbek...ale szybko zapomnieliśmy o nim, bo zaraz po poczęstunku rozpoczęły się zabawy zapoznawcze, aby dzieci mogły przyzwyczaić się same do siebie i nauczycielek – pani Helenki i pani Ani, które naprawdę się postarały, aby ten pierwszy dzień

był zachętą na kolejne. Potem mieliśmy znowu kilka mokrych oczu, bo trzeba było iść do domu...rodzice przyszli około 13.30 i dzieci niechętnie opuściły szkołę zapewniając, że przyjdą w następną sobotę.Starsza grupa

zaczęła się zbierać około 13.30 – to dzieci od 8-12 lat. Ta grupa liczy póki co 10 osób, wiec było znacznie ciszej i spokojniej. Nauczyciele starszej grupy, pani Kasia i pan Jan przygotowali wiersz „Dziad i Baba”, który razem z dziećmi analizowali i wywiązała się naprawdę ciekawa dyskusja. Potem wszystkie dzieci wzięły udział w małym przedstawieniu, każdemu przyznano role, w ruch poszły rekwizyty i kostiumy. Było mnóstwo śmiechu i nerwowa atmosfera, która panowała na początku spotkania – prysła jak banka mydlana...Następnie był quiz na temat Polski. Dwie grupy rywalizujące i 30 pytań. „Jakie miasto jest stolicą Polski?”, „Kto to był Mikołaj Kopernik?”, „Jakie są najwyższe góry w Polsce?”, „Co jest godłem Polski?”. Była świetna zabawa i mieliśmy na końcu remis. Starsze dzieci wiedzą naprawdę dużo o Polsce. Czas minął tak szybko, że ani się obejrzeliśmy i o 16.45 zjawili się rodzice. Mieliśmy kilka pytań, czy można zostać na noc, ale niestety nie można było, więc zostaliśmy zapewnieni, że przyjdą na następny tydzień. Bardziej oporne nastolatki, które stwierdziły, że są za dorosłe, aby jeszcze chodzić do jakiejś polskiej sobotniej szkoły, stwierdziły że było fajnie i że jednak wrócą. Dzień przebiegł bardzo pozytywnie i następna sobota będzie już bez nerwów. Warto zaznaczyć, że dzieci będą wyposażone w zeszyty, długopisy, teczki, także nie muszą niczego przynosić z domu!

Parafi a św Jana Chrzcicielaprzy kościele pw Our Lady of LourdesLokalna Polska Misja KatolickaPeterborough2 Cedar Grove, Dogsthorpe, PE1 3SRtel. 01733 552726PCM Charity Reg. No 1119423www.peterborough.chrystusowcy.pl

Duszpasterze: Księża Chrystusowcy:Duszpasterz odpowiedzialny: ks. Cezary KRACZKOWSKI TChr.Duszpasterz pomocniczy: ks. Maciej PIASKOWSKI TChr. BIURO PARAFIALNE – ( 2 Cedar Grove, Dogsthorpe, PE1 3SR)- czynne we wtorki, środy, czwartki od 16.00-18.30oraz od 19.30- 20.00, oraz w piątek od 10.00-12.00.

Wszystkie sprawy prosimy załatwiać w biurze przy naszej parafi i.

Jeśli myślisz, że ty lub ktoś ci bliski ma problem z alkoholem, zadzwoń, ten problem da się rozwiązać.

Maciej 0788 951 4591Ania 0751 673 9745Andrzej 0787 151 4745Janusz 0772 984 8503

POMOC W PROBLEMIE

Wymagania:-2 lata posiadanie kategorii C+E-karta kierowcy-max. 6 punktów karnych-zachowana ciągłość pracy-wymagana znajomość języka angielskiego

-praca w okolicach Peterborough, Huntingdon, Spalding

Zainteresowanych prosimy o kontakt:[email protected]: 01733 554747

ZATRUDNIMY KIEROWCÓW KATEGORII C+E

Page 18: P Magazyn no 19

R E K L A M A

ZAPRASZAMY DO UMIESZCZENIA

BEZPŁATNYCH OGŁOSZEŃ DROBNYCH NA ŁAMACH PETERBOROUGH MAGAZYNU.

JAK ZGŁOSIĆ OGŁOSZENIE DO PUBLIKACJI?– Ogłoszenie można przesłać drogą e-mailową: [email protected].

Prosimy nie zapomnieć o podaniu swoich danych kontaktowych do umieszczenia w reklamie.

Z uwagi na zbliżające się Święta Wielkanocne, przyjmujemy zamówienia na potrawy i ciasta. Oferujemy tradycyjne polskie potrawy świąteczne w atrakcyjnych cenach i z dowozem do domu klienta. W dalszym ciągu aktualne są nasze stałe oferty: OBIADY DOMOWE oraz różnego rodzaju przyjęcia. Na „FB” znajduje się nasze MENU http://www.facebook.com/profi le.php?id=100003117602978&sk=notes. Zapraszamy do składania zamówień pod tel. 07729848470 lub GG 39254510

Page 19: P Magazyn no 19

R E K L A M A

BeataPOLSKI FRYZJER

283 Lincoln RoadPeterborough

PE1 2PH07724542681

Page 20: P Magazyn no 19