pazdziernik 12

12
LAMELLI .COM.PL ŚRÓDMIEJSKI OŚRODEK KULTURY INFORMATOR X 2012 nr 10 (106) R. IX ISSN 1732-4378 Krakowska Książka Miesiąca Marek Sołtysik Jak upadają wielcy Kursy komputerowe 50+ Warsztaty gitarowe Kursy rysunku i malarstwa Warsztaty dziennikarskie Flamenco & taniec brzucha Kurs fotograi artystycznej Spotkanie ze sztuką Sztukolotnia Warsztaty wokalne Kurs aranżacji wnętrz Warsztaty lcowania Warsztaty literackie Zapraszamy na warsztaty Na spotkanie z autorem zaprasza- my 11 października o godz. 18.00 do Śródmiejskiego Ośrodka Kultury Więcej na: www.lamelli.com.pl Kraków 12.10– 07.12.2012 XV-Lecie Kursu Fotografii Artystycznej – Festiwal Fotografii J ak upadają wielcy? Jak się pod- noszą, żeby walczyć lub odzy- skać utraconą równowagę psy- chiczną? Ta książka ukazuje znanych mężczyzn w rozpiętych szlafrokach i piękne damy rzucające bomby. Jakie były przyczyny samobójstwa pierwo- wzoru „Siłaczki” Żeromskiego? Czyj żart doprowadził do pojedynku pro- fesorów krakowskiej ASP? Znajdzie- my tu m.in. opowieść o pewnym chó- rzyście, który przypłacił życiem nę- kanie męża kochanki i o szpiegach kręcących się wokół napiętnowane- go mianem zdrajcy Stanisława Brzo- zowskiego. Czy pisarz, hrabia Roni- kier, zamordował swego szwagra, czy też raczej stał się oarą zbrodnicze- go spisku? Dlaczego Roman Macie- jewski, na którym lekarze „postawi- li krzyżyk”, przeżył i przez kilkana- ście lat komponował „Requiem”? Kim była grzeszna miłość Jacka Malczew- skiego? Akcja książki Marka Sołtysika rozpoczyna się przed stu laty, a koń- czy dziś – osobistymi wspomnieniami J esienią 2012 roku w wielu krakow- skich galeriach i klubach odbędzie się kilkanaście wystaw oraz poka- zów współtworzących Festiwal Foto- grai z okazji jubileuszu XV-Lecia KFA. Większość z prezentowanych wystaw to wydarzenia premierowe, część to roz- winięcia i przeformułowania wcześniej- szych projektów. Dla wielu autorów uczestnictwo w Kursie Fotograi Arty- stycznej stało się istotnym krokiem do dalszych poszukiwań, nauki oraz roz- woju artystycznego i zawodowego. Bar- dzo duża część uczestników KFA pręż- nie i aktywnie działa obecnie na polu fotograi, w żnych jej dziedzinach. W ramach Festiwalu zostaną przed- stawione między innymi: fotogracz- ne opowieści o podróżach przez Amery- kę Południową, Indochiny, Indie i Afrykę w prezentacjach multimedialnych Kasi i Rafała Siudowskich, Laury i Zdzisła- wa Deców i Bogumiły Jareckiej, reeksje nad atmosferą miast współczesnych Nie- miec na wystawie Die Stadtgeist, specy- ka tureckiej ulicy w ramach projektu Hidden Under Hijab Pawła Wieczorka oraz intrygujący reportaż z niezwykłego Oficyna Wydawnicza RYTM dni i nocy, które autor spędził m.in. z Ireneuszem Iredyńskim, Jonaszem Koftą i jeszcze z kimś. Z własnym cie- niem. (Od wydawcy) Kanwę najnowszej książki „Jak upadają wielcy” stanowią szkice dru- kowane w „Twórczości”, miesięczni- ku „Kraków”, „Gazecie Wyborczej”, „Tygodniku Powszechnym”, a przede wszystkim w „Palestrze”, piśmie ad- wokatury polskiej, w którym autor od dziesięciu lat publikuje „Procesy arty- styczne”. miejsca na zdjęciach Pawła Sasora Me- telkova City. W wielu projektach wyraź- nie ujawnią się oryginalne, często bardzo emocjonalne poszukiwania oraz osobi- sty, intymny charakter wielu prac i wy- staw. Przykładem mogą być tajemnicze pejzaże fotograi otworkowej Andrzeja Ruszkowskiego, wyranowane, inspiro- wane malarstwem akty Roberta Zieliń- skiego, baśniowo-senne sceny prac Aga- ty Wójtowicz czy niezwykle poruszające portrety inauguracyjnej wystawy Skala odcieni samotności Alicji Brodowicz. W ramach festiwalu zobaczymy rów- nież wystawy Bożeny Piłat, Michała So- śnickiego, Marty Grabskiej-Press, Jac- ka Wołczyńskiego, Macieja Świstka, ko- lejną wystawę semestralną KFA oraz podsumowanie realizowanego w ciągu ostatniego roku projektu Miasto – orga- nizm – maszyna. Miejsca ekspozycji w Krakowie: Cafe Szafe, Artefakt Cafe, Mini Galeria ŚOK, Castor Coffee Club, Galeria Fotograi, Galeria Lamelli, Finka, Konfederacka 4, Kot Karola, Pozytywka, Cudowne Lata. Zbigniew Pozarzycki wystawafotograi.pl facebook.com/KursFotograiArtystycznej lamelli.com.pl/podstrona.php?str=4_1 Organizatorzy: Śródmiejski Ośro- dek Kultury w Krakowie, Zbigniew Pozarzycki Kurator: Zbigniew Pozarzycki doktorant Wydziału Intermediów krakowskiej Akademii Sztuk Pięk- nych. Prowadzi zajęcia dla studen- tów wydziału malarstwa ASP w Kra- kowie. Jest autorem i kuratorem wielu wystaw. Więcej informacji: www.pozarzycki.com Fot. Alicja Brodowicz

Upload: lamelli

Post on 28-Nov-2014

1.452 views

Category:

Entertainment & Humor


0 download

DESCRIPTION

Pis

TRANSCRIPT

Page 1: Pazdziernik 12

LAMELLI.COM.PLŚRÓDMIEJSKI OŚRODEK KULTURY INFORMATOR X 2012 nr 10 (106) R. IX

ISSN 1732-4378

Krakowska Książka Miesiąca

Marek Sołtysik

Jak upadają wielcy

Kursy komputerowe 50+ Warsztaty gitarowe Kursy rysunku i malarstwa Warsztaty dziennikarskie

Flamenco & taniec brzucha Kurs fotografi i artystycznej Spotkanie ze sztuką Sztukolotnia

Warsztaty wokalne Kurs aranżacji wnętrz Warsztaty fi lcowania Warsztaty literackie

Zapraszamy na warsztaty

Na spotkanie z autorem zaprasza-my 11 października o godz. 18.00 do Śródmiejskiego Ośrodka Kultury

Więcej na: www.lamelli.com.pl

Kraków 12.10– 07.12.2012

XV-Lecie Kursu Fotografi i Artystycznej – Festiwal Fotografi i

Jak upadają wielcy? Jak się pod-noszą, żeby walczyć lub odzy-skać utraconą równowagę psy-

chiczną? Ta książka ukazuje znanych mężczyzn w rozpiętych szlafrokach i piękne damy rzucające bomby. Jakie były przyczyny samobójstwa pierwo-wzoru „Siłaczki” Żeromskiego? Czyj żart doprowadził do pojedynku pro-fesorów krakowskiej ASP? Znajdzie-my tu m.in. opowieść o pewnym chó-rzyście, który przypłacił życiem nę-kanie męża kochanki i o szpiegach

kręcących się wokół napiętnowane-go mianem zdrajcy Stanisława Brzo-zowskiego. Czy pisarz, hrabia Roni-kier, zamordował swego szwagra, czy też raczej stał się ofi arą zbrodnicze-go spisku? Dlaczego Roman Macie-jewski, na którym lekarze „postawi-li krzyżyk”, przeżył i przez kilkana-ście lat komponował „Requiem”? Kim była grzeszna miłość Jacka Malczew-skiego? Akcja książki Marka Sołtysika rozpoczyna się przed stu laty, a koń-czy dziś – osobistymi wspomnieniami

Jesienią 2012 roku w wielu krakow-skich galeriach i klubach odbędzie się kilkanaście wystaw oraz poka-

zów współtworzących Festiwal Foto-grafi i z okazji jubileuszu XV-Lecia KFA. Większość z prezentowanych wystaw to wydarzenia premierowe, część to roz-winięcia i przeformułowania wcześniej-szych projektów. Dla wielu autorów uczestnictwo w Kursie Fotografi i Arty-stycznej stało się istotnym krokiem do dalszych poszukiwań, nauki oraz roz-woju artystycznego i zawodowego. Bar-dzo duża część uczestników KFA pręż-nie i aktywnie działa obecnie na polu fotografi i, w różnych jej dziedzinach.

W ramach Festiwalu zostaną przed-stawione między innymi: fotografi cz-ne opowieści o podróżach przez Amery-kę Południową, Indochiny, Indie i Afrykę w prezentacjach multimedialnych Kasi

i Rafała Siudowskich, Laury i Zdzisła-wa Deców i Bogumiły Jareckiej, refl eksje nad atmosferą miast współczesnych Nie-miec na wystawie Die Stadtgeist, specy-fi ka tureckiej ulicy w ramach projektu Hidden Under Hijab Pawła Wieczorka oraz intrygujący reportaż z niezwykłego

Ofi cyna Wydawnicza RYTM

dni i nocy, które autor spędził m.in. z Ireneuszem Iredyńskim, Jonaszem Koftą i jeszcze z kimś. Z własnym cie-niem. (Od wydawcy)

Kanwę najnowszej książki „Jak upadają wielcy” stanowią szkice dru-kowane w „Twórczości”, miesięczni-ku „Kraków”, „Gazecie Wyborczej”, „Tygodniku Powszechnym”, a przede wszystkim w „Palestrze”, piśmie ad-wokatury polskiej, w którym autor od dziesięciu lat publikuje „Procesy arty-styczne”.

miejsca na zdjęciach Pawła Sasora Me-telkova City. W wielu projektach wyraź-nie ujawnią się oryginalne, często bardzo emocjonalne poszukiwania oraz osobi-sty, intymny charakter wielu prac i wy-staw. Przykładem mogą być tajemnicze pejzaże fotografi i otworkowej Andrzeja Ruszkowskiego, wyrafi nowane, inspiro-wane malarstwem akty Roberta Zieliń-skiego, baśniowo-senne sceny prac Aga-ty Wójtowicz czy niezwykle poruszające portrety inauguracyjnej wystawy Skala odcieni samotności Alicji Brodowicz.

W ramach festiwalu zobaczymy rów-nież wystawy Bożeny Piłat, Michała So-śnickiego, Marty Grabskiej-Press, Jac-ka Wołczyńskiego, Macieja Świstka, ko-lejną wystawę semestralną KFA oraz podsumowanie realizowanego w ciągu ostatniego roku projektu Miasto – orga-nizm – maszyna.

Miejsca ekspozycji w Krakowie: Cafe Szafe, Artefakt Cafe, Mini Galeria ŚOK, Castor Coffee Club, Galeria Fotografi i, Galeria Lamelli, Finka, Konfederacka 4, Kot Karola, Pozytywka, Cudowne Lata.

Zbigniew Pozarzyckiwystawafotografi i.pl

facebook.com/KursFotografi iArtystycznejlamelli.com.pl/podstrona.php?str=4_1

Organizatorzy: Śródmiejski Ośro-dek Kultury w Krakowie, Zbigniew Pozarzycki

Kurator: Zbigniew Pozarzycki –doktorant Wydziału Intermediów krakowskiej Akademii Sztuk Pięk-nych. Prowadzi zajęcia dla studen-tów wydziału malarstwa ASP w Kra-kowie. Jest autorem i kuratorem wielu wystaw. Więcej informacji: www.pozarzycki.com

Fot. Alicja Brodowicz

Page 2: Pazdziernik 12

2 ŚRÓDMIEJSKI OŚRODEK KULTURYLAMELLI.COM.PL

Program październik 2012

Śródmiejski Ośrodek Kulturyul. Mikołajska 2, 31-027 Kraków, tel. 12 422-08-14, www.lamelli.com.pl

1 X, godz. 18.00Krakowski Oddział Związku Literatów Polskich zaprasza na wieczór literacki z cyklu „Orszak Apollina” pt.: „Cały mój dobytek to plecak” Adriany Jarosz. Opra-wa muzyczna: Robert Marcinkowski – wokal i gitara, prowadzenie: Magdalena Węgrzynowicz-Plichta.

1 X, godz. 20.00Opera Krakowska, ul. Lubicz 48KROKE koncert z okazji 20-lecia pracy artystycznej zespołu i premiera płyty „FEELHARMONY”.

Zespół KROKE w składzie: Jerzy Bawoł (akordeon), Tomasz Kukurba (al-tówka), Tomasz Lato (kontrabas) z udziałem Orkiestry Stołecznego Królew-skiego Miasta Krakowa Sinfonietta Cracovia pod batutą Krzysztofa Herdzi-na, gościnnie udział wezmą: Anna Maria Jopek (wokal)i Sławek Berny (in-strumenty perkusyjne).

3 X, godz. 19.00„Grunt to forsa” – Wieczór z piosenkami retro w jazzowym ujęciu w ramach IX Festiwalu Piosenki Retro im. M. Fogga.

Występują: Ewa Ryks – (fortepian, akordeon, śpiew), Marcelina Gawron –(śpiew, kontrabas, przeszkadzajki), Mirosław Łukowicz – (śpiew, grzebień, sak-sofon), Rafał Kępiński – reżyser i pomysłodawca koncertu (śpiew i prowadzenie).W programie repertuar artystów międzywojnia, m.in.: Eugeniusza Bodo, Leny Żelichowskiej, Wiery Gran, Mieczysława Fogga, Adolfa Dymszy, Tadeusza Fali-szewskiego, Andrzeja Boguckiego. Wstęp wolny.

4 X, godz.17.00Spotkanie organizacyjne Kursu Fotografi i Artystycznej

7 X, godz. 12.00 Reminiscencje teatralne. Miasto przyszłości. Kraków 2032

Jak będzie wyglądał Kraków za dwadzieścia lat? W ramach futurystycznej zaba-wy można na chwilę zawitać w przyszłości. Powitalny „pakiet startowy” pozwoli na przechadzkę ulicami Krakowa w 2032 roku. Odsłoni on ślady wydarzeń i od-kryć, jakie mogą nastąpić w nadchodzących dekadach. Jednym z sześciu przy-stanków na trasie spaceru jest Śródmiejski Ośrodek Kultury, gdzie aktor-perfor-mer-mówca przedstawia wizje naszego miasta za 20 lat.

8 X, godz. 18.00Piosenki na hiszpańską i portugalską nutę w wykonaniu: Ilony Gavlick, Joanny Jarockiej oraz Janusza Bugaja.

Ilona Gawlik – socjolog, dziennikarz, zawodowy muzyk. Gra na instrumentach klawiszowych i kocha śpiewać. Razem z Joasią Jarocka i Januszem Bugajem po-stanowiła przybliżyć ludziom żyjącym w Polsce aurę, klimat, kulturę Hiszpa-nii i Portugalii poprzez tamtejszą muzykę (lub muzykę czerpiącą z tamtejszych wpływów) oraz śpiew w języku hiszpańskim i portugalskim.

9 X, godz. 18.00Filmowy Klub Historyczny.

Instytut Pamięci Narodowej oraz Śródmiejski Ośrodek Kultury zapraszają na projekcję dwóch fi lmów dokumentalnych pt.: „Bracia TW” (2008, 27.40 min) oraz „W cieniu Porytowego wzgórza” (2007, 25 min.), w reżyserii: Adama Sikorskiego.

11 X, godz. 18.00Wręczenie nagrody „Krakowska Książka Miesiąca”. Marek Sołtysik: Jak upadają wielcy (Ofi cyna Wydawnicza RYTM). Prowadzenie: prof. Stanisław Tabisz

Marek Sołtysik, poeta, powieściopisarz, autor scenariuszy, artysta malarz, grafi k i krytyk sztuki, absolwent krakowskiej ASP, laureat licznych nagród i wie-lokrotny stypendysta Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Kanwę najnowszej książki „Jak upadają wielcy” stanowią szkice drukowane w „Twór-czości”, miesięczniku „Kraków”, „Gazecie Wyborczej”, „Tygodniku Powszech-nym”, a przede wszystkim w „Palestrze”, piśmie adwokatury polskiej, w którym autor od dziesięciu lat publikuje „Procesy artystyczne”.

16 X, godz. 18.00Instytut Pamięci Narodowej oraz Śródmiejski Ośrodek Kultury zapraszają na spotka-nie „Pielgrzymki Jana Pawła II do Krakowa w oczach partii i bezpieki”, udział w dyskusji wezmą: dr Marek Lasota (dyrektor Oddziału IPN w Krakowie), Rafał Łatka (autor książki „Pielgrzymki Jana Pawła II do Krakowa w oczach SB. Wybór dokumentów”), ks. prof. Józef Marecki (OIPN w Krakowie), moderator spotkania dr hab. Filip Musiał (OIPN w Krakowie).

Kiedy zbliża się jesień i z tęsknotą spoglą-dam na zdjęcia z waka-

cji, zawsze przypominają się zapachy, smaki, majaki egzo-tycznych dźwięków, a w oku łezka tęsknoty za… No wła-śnie, za czym i za kim… Tego nie zdradzę! Moje wakacyjne serce od lat pozostaje na Kre-sach i Bałkanach, i nic na to nie poradzę. Pozostają zatem na wieczorne posiady sma-ki zakorkowane w butelkach, przywiezione z Bałkanów. Bo tam, oprócz gór, morza, słońca, egzoty-ki i pięknych kobiet, liczą się przecież wino i rakija. Bałkańska kuchnia – grilowane i smażone mięsa, „kiufteta”, „kebabczeta”, „sacze” rożnego rodzaju, smażone jarzyny, tłuste bakłażany, do tego frytki z białym se-rem a przede wszystkim wspaniałe sałatki oparte na surowych warzywach – bez wina czy rakiji? Nie do pomyślenia!

W Bułgarii rakija jest wszechobec-na i powszechnie dostępna. To trunek ści-śle związany z kulturą tego narodu. Raki-ja dla nich jest jak religia. Ktoś podesłał mi piosenkę Cherno Feredje „Rakiichica” o „świętej męczennicy rakiji”. Kultowy tru-nek, którego obecność w Bułgarii potwier-dzona została badaniami archeologiczny-mi w starej stolicy Bułgarii, Wielkim Tyr-nowie, gdzie znaleziono fragment ceramiki z XIV w. z napisem: „na święto piłem raki-nię”. Gdy w Polsce słynna, co „daje krzepę krasi lica nasza łącka śliwowica”, była niele-galnym procederem, to w Bułgarii dopusz-czalne było produkowanie rakiji – oczywi-ście w ilościach limitowanych i tylko na wła-sny użytek. Dlatego też, jeśli chcemy zaznać prawdziwego smaku rakiji, trzeba wyjechać tam, gdzie winnice, poza nadmorskie ku-rorty i miasta, zaprzyjaźnić się z miejsco-wymi, odstawić samochód na kilka dni, bo domasznija rakija ma moc sięgającą nawet 80%! Ta kupowana w sklepie też do słabych nie należy, bo jak informują barwne etykiet-ki, jej moc oscyluje w granicach 40–45%.

Rakija jest wódką wytwarzaną na na-turalnych owocach, bez dodawania cukru, dlatego też i ból głowy nie jest tak drama-tyczny, jeśli ktoś za dużo wypije. Najczę-ściej pije się rakiję grazdową, czyli z wino-gron, i rakiję sliwową – czyli śliwowicę. Do bardziej wykwintnego gatunku rakiji nale-ży kajsijewa, czyli rakija wyprodukowana na morelach. Najlepsza kejsijewa pocho-dzi z Silistry. Szukałem jej kiedyś sierpnio-wą porą w Silistrze bez efektu – zeszłorocz-na już wypita, świeża jeszcze w produkcji… Ktoś, kto pierwszy raz zetknie się z rakiją, nie będzie zachwycony jej smakiem. „Toż to bimber” – wzdrygają się. To obraza dla rakiji! I lepiej na Bałkanach taką opinię za-chować dla siebie… Z rakiją trzeba postępo-wać jak z nieokiełzanym ogierem, nad któ-rym trzeba popracować, by był posłusznym jeźdźcowi zwierzęciem. Kiedy już doświad-czyć jej mocy, będziesz wiedział, że rakiję

Święta Rakinia…Podróże dalekie i bliskie...

trzeba zawsze schłodzić. Nie powinno się jej pić w temperaturze pokojowej. Nie należy też pić szybko. Jeśli chcemy wydobyć z niej smak owocu, z którego powstała, można do kieliszka dolać kilka kropel wody mine-ralnej, niegazowanej oczywiście. Najlepiej smakuje pierwszy kieliszek wypity po su-tym obiedzie.

Zimą podaje się grzaną rakiję… Gdy za oknem mroźno i wietrznie musi nie tylko smakować ale przede wszystkim rozgrze-wać! W metalowym naczyniu praży się cu-kier lub podgrzewa miód, do którego dole-wa się powoli rakiję. Sposób przyrządzania przypomina przygotowanie naszej „prze-palanki”. Tyle, że przepalanka powinna nie tylko się schłodzić, ale przede wszyst-kim przez kilka dni mieszać z przepalonym cukrem. Gorąca rakija rozgrzewa natych-miast, ma doskonały niepowtarzalny smak palonego karmelu lub przypalonego miodu, do tego niesamowicie kuszący zapach, ale w większych ilościach jest zdradliwa…

W mieście Trojan leżącym u podnóża Starej Płaniny znajduje się piękny Trojanski Monastyr. Jamboł to także wody mineral-ne, dzięki którym rakija jambolska ma nie-powtarzalny smak. A w Karnobacie, obok którego jedzie się do Burgas, produkuje się też mastikę…

Wszak nie tylko rakija ułatwia życie na Bałkanach… Miejscowi przyjaciele zaleca-ją zawsze przygotować organizm na ciężko-strawne potrawy i już od rana, na powitanie dnia, nie tylko po kawę sięgać, ale i po kie-liszeczek mocno zmrożonej mastiki. Tyl-ko jeden kieliszeczek, który przecież niko-mu – jeśli nie pomoże – to na pewno nie zaszkodzi… Mastika należy do mocnych al-koholi zaprawionych mastyksem, czyli żywi-cą z drzewa pistacji kleistej, i olejkiem any-żowym. Obecność tych substancji powodu-je, że po mocnym zmrożeniu, mastika traci klarowność, staje się wręcz mętna, ma zabar-wienie mleczne, choć z mlekiem niewiele ma wspólnego. Można ją spożywać w niewiel-kim szklanym kieliszku, albo rozcieńczyć ją również zmrożoną wodą. Wówczas zarówno w smaku jak i konsystencji przypomina pa-stis, bez którego mieszkańcy niektórych rejo-nów Francji nie potrafi ą funkcjonować.

A ja nie potrafi ę funkcjonować, jeśli choć na chwilę nie pojadę w czas kanikuły na Bałkany…

Janusz M. Paluch

Fot. Janusz M. Paluch

Page 3: Pazdziernik 12

INFORMATOR październik 2012 3LAMELLI.COM.PL

Alicja Tanewpoetka i kompozytorka zaprasza do piwnicy artystycznej Scena Ata ul. Czarnowiejska 93, 30-049 Kraków tel. 12 633-54-05, 503-855-770 www.tanew.info.pl e-mail: [email protected]

17 X, godz. 18.00Koncert uczniów Szkoły Wokalno-Aktorskiej. Prowadzenie: Bogdan Kala-rus, przy fortepianie: Anna Wrona, Agata Babicz.

18 X, godz. 18.00W ramach III Międzynarodowego Festiwalu Muzyczno-Artystycznego Sfogato za-praszamy na Konferencję Muzyka – Sztuka – Media, w której udział wezmą m. in. prof. dr hab. Helena Wrona-Polańska (psycholog), dr Józef Szymon Wroń-ski (historyk sztuki), a w części muzycznej Polański Duo: Marek Polański – skrzypce, Marta Polańska – fortepian z muzyką fi lmową Wojciecha Kilara, w 80. rocznicę urodzin kompozytora.

Zapraszamy również na Koncert Prawykonań z okazji 100. rocznicy urodzin Johna Cage’a – twórcy pierwszego utworu elektronicznego. Usłyszymy światowe prawy-konanie elektronicznych utworów napisanych specjalnie na Festiwal Sfogato przez kompozytorów: Gardika Gigih Pradipta (Indonezja), Silvia Simons (Australia).

19 X, godz. 19.00„Metamorfozy sentymentalne”. Koncert pieśni Jacka Kaczmarskie-go, Jaromira Nohavicy, Karela Kryla i innych. Wystąpią: Patrycja Polek i Adam Leszkiewicz. Bilety: 15 zł (ulgowe), 20 zł (normalne)

20 X, godz. 20.00Projekcja fi lmu dokumentalnego „Jacek”. Scenariusz i realizacja – Jakub Mędrzycki, zdjęcia – Maciej Uchmański, montaż – Leonard Należyty, dźwięk – Se-bastian Miecznik, produkcja – CUMULUS FILM, 2012.

„Jacek”, miał być życiem Kaczmarskiego w pigułce. Najpierw w planach był peł-nometrażowy dokument fabularyzowany, ale w końcu stanęło na dokumencie w czystej postaci. Pięćdziesiąt minut fi lmu wypełnionych jest wypowiedziami lu-dzi, którzy wywarli wpływ na życie arysty i poznali go na różnych etapach kariery – od czasów szkolnych, poprzez działalność w Radiu Wolna Europa, aż po czasy nie tak odległe. O Kaczmarskim opowiadają m.in. Barbara Kryda, Przemysław Gintrowski, Piotr Gierak, Daniel Olbrychski, Seweryn Blumsztajn czy Jarosław Lindenberg. Wypowiedzi przetykane są, wcześniej niepublikowanymi, ujęciami z koncertów, na przykład z trasy koncertowej z lat 90.Zapraszamy do obejrzenia trailera:http://www.youtube.com/watch?v=xVgEH9kVPWg&feature=youtu.beBilet wstępu na seans: 10 zł (ulgowe), 15 zł (normalne);

21 X, godz. 11.00-16.00 Mały RynekNiedziela pod Psem i Kotem godz. 11.00 – Msza święta polowa na Małym Rynku w intencji miłośników zwierząt z udziałem ich podopiecznychgodz. 12.00 – Koncert w wykonaniu znakomitej scholi „Ziarenko” pod dyrekcją Elżbiety Gaworgodz. 13.30 – Koncert piosenek słonecznej Italii.Wystąpi gość specjalny Dave Ni-laya i Tadeusz Leśniak z zespołem.

23 X, godz. 18.00Instytut Wydawniczy Erica, ciekawostki historyczne.pl oraz Śródmiejski Ośrodek Kultury zapraszają na dyskusje wokół książki pt.: „Pijana wojna. Al-kohol podczas II Wojny Światowej” autorstwa Kamila Janickiego.

Nie każdy żołnierz był bohaterem, nie każdy zabijał wrogów i nie każdy odniósł rany. Ale każdy pił. „Pijana wojna” to historia tematu skrzętnie omijanego przez historyków. Kamil Janicki, historyk, publicysta i popularyzator nauki. Współau-tor książek „Źródła nienawiści” oraz „Elity w II Rzeczpospolitej”, a także współ-twórca serwisu internetowego ciekawostkihistoryczne.pl. Autor ponad 750 arty-kułów naukowych i popularnonaukowych.

25 X, godz. 17.00Poprzez kresy. Wilno, Troki (cz. 2). Prelekcja i pokaz zdjęć: Piotr Korpanty.

Kolejna relacja z podróży do Wilna i Trok. W czasie zwiedzania cmentarza Na Rossie zwraca się uwagę na wydzieloną część wojskową, gdzie wyeksponowany jest grobowiec matki marszałka Józefa Piłsudskiego, w którym umieszczone zo-stało również serce jej syna. Trasa prowadząca przez Stare Miasto rozpoczęła się od Ostrej Bramy z cudownym obrazem Wileńskiej Matki Boskiej.

25 X, godz.18.30Piwnica pod Baranami, Rynek Główny 27. Jerzy Połomski: 55 lat na estradzie. Koncert jubileuszowy. Przy fortepianie: Janusz Sent, prowadzenie koncertu: Wacław Krupiński. Bilety: 60 złSprzedaż: ŚOK, ul. Mikołajska 2, II p. pokój 21, tel. 12 422 08 14 w. 24; Info Kra-ków, ul. Św. Jana 2, tel. 12 421 77 87; Filmotechnika, Pasaż Bielaka, Rynek Główny 9, tel. 12 421 23 43; rezerwacja: [email protected]

25 X, godz.19.00Krakowski Klub Podróżników zaprasza. Anna Szaleńcowa: Rodos – ta-jemnicza wyspa Joannitów.

Filmowy klub historyczny

Brat brata...W

latach 2006–2010 Ośro-dek TVP w Lublinie wraz z Biurem Edukacji Publicz-

nej IPN o/Lublin zrealizowali na za-mówienie TV Polonia, w ramach cyklu „Z archiwum IPN”, osiem-dziesiąt fi lmów dokumentalnych o tematyce historycznej obejmują-cych najnowszą historię Polski, czyli lata 1939–1956. Podczas paździer-nikowego spotkania w Filmowym Klubie Historycznym zaprezentu-jemy Państwu dwa fi lmy. Pierwszy dokument to BRACIA TW, drugi zatytułowany jest W CIENIU PO-RYTOWEGO WZGÓRZA. Obydwa fi lmy przedstawiają losy żołnierzy wyklętych wiernych do końca.

Film dokumentalny pt.: BRA-CIA TW omawia problem agentu-ry UB, na przykładzie dwóch braci Topolskich działających w lubelskim Wojewódzkim Urzędzie Bezpieczeń-stwa Publicznego. Wacław i Tadeusz Topolski, tajni współpracownicy UB (notabene nie wiedzieli o sobie, że obaj pracują dla bezpieki) przyczynili się m.in. do likwidacji oddziału Ada-ma Kusza operującego w lasach ja-nowskich.

Z kolei drugi fi lm (W CIENIU PO-RYTOWEGO WZGÓRZA), to do-kument który częściowo nawiązu-je do fi lmu BRACIA TW, a miano-wicie opowiada historię rozbicia oddziału partyzanckiego Narodowe-go Zjednoczenia Wojskowego, dowo-dzonego przez Adama Kusza ps. „Kłos” vel „Garbaty”, operującego w lasach janowskich. Oddział został rozbity po skomplikowanej grze UB w której nie-

-z--h

h

poślednią rolę odegrał jeden z braci To-polskich.

W obu fi lmach jako komentatorzy występują historycy: dr Sławomir Po-leszak oraz dr Rafał Wnuk z lubelskie-go oddziału IPN.

Marek Górka

Zapraszamy do Śródmiejskie-go Ośrodka Kultury 9 października 2012 r., na godz. 18.00, do Filmowe-go Klubu Historycznego gdzie dzię-ki uprzejmości Krakowskiego Od-działu Instytutu Pamięci Narodowej, zobaczymy fi lmy dokumentalne pt.: BRACIA TW (2008, 27.40 min), oraz W CIENIU PORYTOWEGO WZGÓ-RZA (2007, 25 min.), w reżyserii: Adama Sikorskiego.

TEATR, POEZJA, PIOSENKA12 X, godz. 19.00 – „Pan Tadeusz raz jeszcze”. Historia I wydania „Pana

Tadeusza” i losy epilogu oraz recytacje. Wystąpią: Jan Korwin Kochanowski i jego goście. Wstęp: 20 zł. Dogrywka o godz. 22.00 – „Nocne Polaków przeży-wanie”.

19 X, godz. 19.00 – „O Bogowie”. Scenariusz: Lucyna Rutkowska, reżyse-ria: Maciej Ferlak, wystąpią: Lucyna Rutkowska, Magdalena Rutkowska-Oli-wa.Wstęp: 10 zł.

26 X, godz. 19.00 – „Mój Boski Rozwód”. Autor: Geraldin Aron, tłumacze-nie: Krystyna Podleska oraz Anna Wołek, reżyseria: Jerzy Gruza, wystąpi: Krystyna Podleska.Wstęp: 30 zł.

NIEDZIELA BAJKOWA 7 X, godz. 12.15 – „Eko-Ciocia” w wykonaniu Teatrzyku Malu. Wstęp: 10 zł. 14 X, godz. 12.15 – „Bajkowy jest ten świat” w wykonaniu Teatru Otwartego.

Wstęp: 10 zł.21 X, godz. 12.15 – „Legenda o Smoku Wawelskim na wesoło” w wykona-

niu Teatrzyku Malu. Wstęp: 10 zł.

Page 4: Pazdziernik 12

4 ŚRÓDMIEJSKI OŚRODEK KULTURYLAMELLI.COM.PL

Rodos jest przepiękną wyspą grecką leżącą tuż u brzegów Azji Mniejszej (obec-nie Turcja). Od tysiącleci wyspa ta związana jest z Grekami i ich kulturą. Mito-logia wiąże ją z miejscem przebywania jednego z najsympatyczniejszych bóstw greckich – słonecznym Heliosem. Jemu to właśnie mieszkańcy Rodosu wznieśli najwyższy posąg starożytności i jeden z cudów świata starożytnego – słynnego Kolosa Rodyjskiego. Rodos po raz kolejny wyłania się z mgieł historii na począt-ku XIV w., kiedy na wyspę przybywają joannici, rycerze szpitalnicy z utraconego Królestwa Jerozolimskiego i tu zakładają swoją kwaterę obronną. Rycerze budu-ją szereg twierdz na całej wyspie, a wokół miasta Rodos joannici wznoszą potęż-ne mury obronne. W portach powstaje jedna z najskuteczniejszych fl ot wojen-nych. W ten sposób w przeszło dwa wieki joannici stają się tarczą na morzu bro-niącą Europę przed ekspansją ottomańskiej Turcji. Upadek w 1522 r. oblężonego Rodos to cios wymierzony nie tylko zachodniej Europie, ale i chrześcijańskiej Grecji. Dopiero zwrot Rodosu Grecji (1947 r.) spowodował powrót do główne-go nurtu kulturowego. Dziś Rodos jest miejscem turystycznym, gdzie corocznie przyjeżdża wiele milionów wczasowiczów i ludzi spragnionych oglądania urokli-wych zakątków, romantycznych zaułków i pięknych pejzaży.

26 X, godz. 19.00Scena Lamelli prezentuje spektakl Teatru M.I.S.T. pt. „GIMPEL głupek” na podstawie opowiadania Izaaka Bashevisa Singera. Tłumaczenie tekstu: Ludwik Górski, adaptacja i reżyseria: Stanisław Michno, muzyka: tradycyjne i klasyczne melodie żydowskie. Obsada: Gimpel: Stanisław Michno, On: Wojciech Mich-no, Elka: Anna Dzierża.

Spektakl ten oparty opowiadaniu Izaaka Bashevisa Singera jest w zasadzie hi-storią Stanisława Michno, kogoś w rodzaju świętego szaleńca. Jest cały czas wyśmiewany, oszukiwany a w końcu zostaje wplątany w małżeństwo z ko-bietą, która jest w ciąży. Aktorzy grają na tle kopii obrazu M.Chagalla, uży-wając bardzo niewielu rekwizytów: książki, bochenka chleba, świecznika itp.Ta opowieść o życiu, miłości i śmierci ujmuje dobrodusznością bohatera, za-skakuje mądrością i prostotą sformułowań, jest uniwersalną metaforą losu człowieka często zagubionego w brutalnym świecie. Gimpel jest jedną z posta-ci literackich, które wzruszają swoją naiwnością, dobrocią, ufnością i ideali-zmem. Czym byłby świat bez takich ludzi?W tym spektaklu wszystko jest proste. Starszy człowiek opowiada nam jak jego szczerość i nieporadność rzutowały na całe życie(...) Pod koniec przedstawienia czujemy, że ten starszy, sympatycznie wyglądający gentelman dźwiga na swo-ich barach ciężar całej wschodniej Europy, a pomimo tego ciągle idzie naprzód(...)Robert Dawson Scott, Scotland on Sunday, 1996. Bilety: 25 zł (normalne), 15 zł (ulgowe)

27 X, godz. 18.00Krakowski Oddział Związku Literatów Polskich i Śródmiejski Ośrodek Kulturyzapraszają na spektakl w ramach programu towarzyszącemu 16. Targom Książki w Krakowie „AUDIOTELE, czyli w sieci” wg utworów: Renaty Batko, Joan-ny Bąk, Marzeny Dąbrowy Szatko, Ady Jarosz, Danuty Perier-Berskiej, Joanny Rzodkiewicz, Ryszarda „Sidor” Sidorkiewicza, Magdaleny Wę-grzynowicz-Plichty. W wykonaniu: Grupy Teatralnej X LO w Krakowie pod kierunkiem Marzeny Dąbrowy Szatko.

KLUB INTERNETOWY „STRYCH”czynny: poniedziałek – czwartek 15.00 – 21.00, piątek 14.00 – 20.001 godz. – 2 zł; 2 godz. – 4 zł; ( 3 – cia godz. GRATIS )

KOŁO GIER STRATEGICZNYCH rozgrywanie bitew, kampanii i specjalnych scenariuszy klubowych do Warmachine: Hordes, Malifaux, Mordheim, Warhammer Fantasy Battle itp., spotkania: wtorek, godz. 16.00 – 21.30; piątek, godz.16.00 – 21.00

KOŁO GIER PLANSZOWYCHrozgrywki we współczesne gry planszowe: negocjacyjne, familijne, ekonomiczne, strategiczne, historyczne, spotkania: poniedziałek, czwartek, godz. 16.00 – 21.30

KOŁO LITERACKIEdyskusje o kulturze i literaturze, zajęcia o charakterze warsztatowym dla osób nie-pełnosprawnych, spotkania prowadzi pedagog z przygotowaniem z zakresu terapii pedagogicznej, spotkania: środa, godz.16.00 – 19.00, piątek, godz.15.00 – 18.00

KOŁO REKONSTRUKCJI HISTORYCZNEJdyskusje o kulturze XIII wieku (stroje, zwyczaje, oręż itp.), przygotowania insceni-zacji walk, wspólne wyjazdy na turnieje rycerskie, szycie i wykonywanie elementów stroju, spotkania: pierwsza środa miesiąca, godz. 19.00

Jerzy Połmoski – niezmiennie popularny i kochany przez publiczność

Od 55. lat na scenie!

Koncert z okazji 20. lecia pracy artystycznej zespołu i premiera płyty „FEELHARMONY”

Koncerty

Przez te wszystkie lata na estradzie nagrał kilkadziesiąt (!) płyt i wy-śpiewał piosenki, które zna cała

Polska: „Bo z dziewczynami”, „Daj”, „Cała sala śpiewa z nami”, „Nie zapo-mnisz nigdy”, „Kiedy znów zakwit-ną białe bzy”, „Moja miła, moja cicha”, „Błękitna chusteczka”, „Wszystko dla Pań”, „Ta ostatnia niedziela”, „Czy ty wiesz moja mała”, „Woziwoda”, „Komu piosenkę?”, „Kodeks” i wiele innych. Jerzy Połomski urodził się 18 września 1933 roku w Radomiu. Ukończył Pań-stwową Wyższą Szkołę Teatralną w War-szawie. Aktorstwa uczył się u Stanisławy Perzanowskiej i Ireny Kwiatkowskiej, śpiewu u Marii Mokrzyckiej i Wan-dy Wermińskiej, interpretacji piosenek u Ludwika Sempolińskiego

Śródmiejski Ośrodek Kultury pra-gnąc uczcić ten jubileusz zaprasza na wyjątkowy wieczór, 20 października, do Piwnicy pod Baranami. Zabrzmią tam szlagiery, ale także mniej znane lirycz-ne utwory, do tekstów m. in. Kreczmara, Osieckiej, Młynarskiego, które zapewne nabiorą specjalnego wyrazu na tej, nieco-dziennej dla Połomskiego, scenie. Moż-na zadać pytanie dlaczego artysta nie krakowski i to w dodatku z Warszawy, obchodzi swoje święto pod Wawelem? A powodów jest wiele. Pierwszy oczywi-

sty: artysta w tym mieście czuje się naj-lepiej, a Krakowianie tłumnie przyby-wają na jego koncerty. Pamiętam nasze pierwsze spotka nie w cyklu „Ludzie es-trady” oraz to najbardziej spektakularne sprzed trzech lat. Wtedy mistrz podjechał dorożką pod naszą kamienice, Lamell-lich przenosząc kilkutysięczną widow-nie w „Sentymentalny świat”. Ale nie tyl-ko dla widzów Jerzy Połomski przybywa do Krakowa. Kilka razy w roku wspoma-ga naszych braci mniejszych, czyli pod-opiecznych Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami koncertując cha-rytatywnie wraz ze swoim pianistą Janu-szem Sentem. A poza tym Kraków uwiel-bia jubileusze, a artyści marzą by w takiej chwili usłyszeć hejnał mariacki.

Łukasz Lech

1 X, godz. 20.00Opera Krakowska, ul. Lubicz 48

Kroke w składzie: Jerzy Bawoł, Tomasz Kukur-ba, Tomasz Lato, z udzia-łem Orkiestry Stołecznego Królewskiego Miasta Kra-kowa Sinfonietta Craco-via pod batutą Krzyszto-fa Herdzina. Gościnnie udział wezmą: Anna Ma-ria Jopek (wokal) i Sła-wek Berny (instrumenty perkusyjne).

Najnowszy album zespołu KROKE – „Feelharmony” – to niezwykłe wydarzenie artystyczne, które połączyło we wspólnym projekcie grono znakomitych muzyków.

Płyta została nagrana w nowocze-snych Alvernia Studios. Powstawała pod okiem wybitnego specjalisty – Tadeusza Mieczkowskiego, odpowiedzialnego za reżyserię dźwięku i miksy. Dodatkowe nagrania oraz mastering powierzono Da-riuszowi Greli (NLD Studio). Program po raz pierwszy zaprezentowano pod-czas Kongresu Kultury Polskiej we wrze-śniu 2009 r. w Krakowie. Artyści wystą-pili także z tym repertuarem w St. Peters-burgu, w październiku 2009 r. w ramach projektu promocji Miasta Krakowa.

KROKE

Materiał na płytę zawiera najpopu-larniejsze utwory zespołu, takie jak: Lul-laby for Kamila, Dream, Mountains, Night in the Garden of Eden, Time, Ri-ver of Shadows, Cave, Usual Happi-ness, Ajde Jano, Light in the Darkness oraz Eddie – wirtuozowski utwór KRO-KE zaaranżowany przez Krzysztofa Her-dzina na kwintet smyczkowy.

Monika Dudek

Projekt współfi nansowany przez Gminę Miejską Kraków.Organizator: agencja Muzyczna Kroke Współorganiztor: Pro Musica MundiPartnerzy: Śródmiejski Ośrodek Kultury

Klub „Strych”ul. Masarska 14, 31-539 Kraków, tel. 12 421 89 92, e-mail: [email protected]

Page 5: Pazdziernik 12

INFORMATOR październik 2012 5LAMELLI.COM.PL

AMD – choroba cywilizacyjna

Z notatnika hipochondryka KOŁO KONSOLOWEdyskusje o szeroko pojętej rozrywce elektronicznej i nowościach wydawniczych.spotkania: środa, godz. 16.00 – 21.30

13 X, godz. 9.30Turniej gry strategicznej Warhammer Fantasy Battle.

2 X, godz. 17.30 Spotkanie Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Płd.-Wsch.

3 X, godz. 12.00„Podziel się talentem” – Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej

4 X, godz. 18.00„Z piosenką lwowską w tle” – Benefi s Aleksandra Szumańskiego.Aleksander Zbigniew Szumański – polski poeta, krytyk literacki, niezależny publi-cysta, korespondent polonijnej prasy amerykańskiej.

5 X, godz. 18.00Klub Republikański w Krakowie zaprasza na spotkanie otwarte z udziałem polity-ków i dyskusję na temat „Jak poprawić funkcjonowanie państwa?”.

9 X, godz. 18.00 Wieczór autorski prof. dr. hab. Andrzeja Szyszko-Bohusza, znanego pedago-ga i humanisty z okazji ukazania się jego nowej książki zatytułowanej „Veril”.

Autor podejmuje próbę odpowiedzi na palące pedagogiczne, społeczne, świato-poglądowe wyzwania doby globalizacji oraz ukazuje możliwości przeciwdziała-nia sytuacji kryzysowej. Podczas spotkania podpisywanie książek oraz dyskusja. Wstęp wolny.

13 X, godz. 18.00Towarzystwo Muzyczno-Artystyczne Sfogato zaprasza na koncert w ramach III Festiwalu Muzyczno-Artystycznego Sfogato i recital fortepianowy uta-lentowanej pianistki z Moskwy, Iriny Krasawiny. W programie znajdą się przede wszystkim utwory kompozytorów rosyjskich: Skriabina, Medtnera i Rachmanino-wa, ale także dzieła Chopina i Debussy’ego.

Irina Krasawina jest absolwentką Państwowej Akademii Muzycznej im. Gnie-sinych w Moskwie. Prowadzi aktywną działalność koncertową jako solistka i kameralistka (Rosja, Niemcy). Lauretka licznych międzynarodowych festiwali i konkursów. Od 2009 roku jest Dyrektorem Artystycznym projektu Rosyjskiego Instytutu Kulturologii „Młodzież artystyczna dla muzeów małych miast Rosji”.

15 X, godz. 15.00Rozstrzygnięcie Konkursu im. K. Ujejskiego zorganizowanego przez Stowarzysze-nie Dziennikarzy RP i ZNP

16 X, godz. 16.30Spotkanie Zarządu Stowarzyszenia Dziennikarzy RP

16 X, godz. 18.00Promocja książki Krystyny Rożnowskiej „Uleczyć świat. O Julianie Alek-sandrowiczu”.

Niewielu uczonych i lekarzy cieszyło się tak wielką popularnością jak prof. Ju-lian Aleksandrowicz, był uznany, podziwiany i kochany, nie tylko przez swoich pacjentów. Bo też i on, choć doznał wielu krzywd, kochał ludzi. Nie przypad-kiem w plebiscycie ogłoszonym przez media w 2000 roku został uznany za Kra-kowianina XX wieku. „Uleczyć świat” Krystyny Rożnowskiej to biografi a Juliana Aleksandrowicza którego osobiście znała. Książka odkrywa liczne, interesujące a nieznane wcześniej fakty z bogatego i trudnego życie tego uczonego.

17 X, godz. 18.00Promocja książki Krystyny Kurczab-Redlich „Głową o mur Kremla”.

Krystyna Kurczab-Redlich ukończyła Wydział Prawa UJ w KrakowieWspółpraco-wała z „Przekrojem”, „Kulturą”, „Polityką”. Pracowała jako korespondentka Polsa-tu. Na kilka lat wyjechała do Rosji i efektem jej pracy są książki pt. „Pandrioszka” i „Głową o mur Kremla” oraz cztery fi lmy dokumentalne o Czeczenii, z których trzy przetłumaczone na jęz. angielski są po dziś dzień wyświetlane na festiwalach doty-czących praw człowieka w wielu stolicach, od Waszyngtonu po Tokio.W 2005 r., na wniosek Amnesty International, Helsińskiej Fundacji i czeczeń-skiej organizacji humanitarnej „Echo Wojny” otrzymała nominację do Pokojo-wej Nagrody Nobla.Za pierwsze wydanie książki „Głową o mur Kremla” Krystyna Kurczab – Redlich otrzymała Nagrodę Wydawców (2007) i Nagrodę im. Józefa Tischnera (2008).

Klub Dziennikarzy „Pod Gruszką”ul. Szczepańska 1, 31-011 Kraków, tel. kom. 512-455-260, e-mail: [email protected]żdego roku lekarze wykrywają

w naszym kraju około 250 tysięcy przypadków AMD, czyli zwyrod-

nienia plamki żółtej związanego z wie-kiem. Choroba jest nieuleczalna, a jej rozwój może doprowadzić nawet do cał-kowitej utraty wzroku w jednym bądź obu oczach. W środowisku lekarzy oku-listów temat jest dość często omawia-ny przy okazjach różnych konferencji, ale większość pacjentów nawet nie zda-je sobie sprawy z istnienia takiego scho-rzenia.

AMD (z ang. Age-related Macular Degeneration) jest schorzeniem cen-tralnej części siatkówki, czyli tzw. plam-ki żółtej. Ma to ścisły związek z wiekiem pacjenta – zmiany degeneracyjne są wy-nikiem procesu starzenia, a ponieważ, jak powszechnie wiadomo, społeczeń-stwo polskie starzeje się, problem AMD w naszym kraju narasta. Statystyki po-dają, że AMD częściej rozwija się u ko-biet niż u mężczyzn, a także u ludzi rasy białej, zwłaszcza o niebieskich oczach. Na występowanie tego schorzenia mają również wpływ wady refrakcji – oso-by z dalekowzrocznością mogą być bar-dziej predysponowane do wystąpienia AMD. Rozwojowi choroby sprzyja nie tylko podeszły wiek, ale także uwarun-kowania genetyczne i choroby naczyń (miażdżyca i nadciśnienie) oraz czynniki przyspieszające starzenie się organizmu, takie jak: palenie tytoniu, promieniowa-nie UV (zwłaszcza wieloletnie narażenie na intensywne światło, np. podczas pra-cy na świeżym powietrzu), nieprawidło-wa dieta, zanieczyszczenie środowiska.

AMD jest jedną z chorób cywilizacyj-nych, a według oceny lekarzy, schorze-niem tym jest w Polsce zagrożone około 10% osób po 45. roku życia. Czas rozwo-ju choroby może wahać się od kilku ty-godni aż do kilku lat. Zazwyczaj choroba postępuje dość wolno, a mimo to może prowadzić nawet do całkowitej utraty widzenia. W krajach rozwiniętych AMD jest najczęstszą przyczyną ślepoty u pa-cjentów powyżej 50. roku życia.

Wczesne stadium AMD u większo-ści osób wpływa na jakość widzenia. W miarę rozwoju choroby, objawy moż-na zauważyć samemu, a do najbardziej charakterystycznych należy zniekształ-cenie widzianego obrazu i krzywienie li-nii. Normalne, czyli bez żadnych zakłó-ceń, jest jedynie widzenie peryferyjne, tzn. postrzeganie obrzeży obrazu. Osoba chora ma natomiast problemy z widze-niem elementów obrazu znajdującego

się w środku pola widzenia, czyli z tzw. widzeniem centralnym. Zniekształcenie widzenia wiąże się z rozmyciem i tzw. pofałdowaniem linii lub krawędzi obser-wowanych przedmiotów. Następnie pa-cjenci tracą ostrość widzenia, mają pro-blemy z czytaniem i pisaniem, a nawet z rozpoznawaniem twarzy i przedmio-tów. Pojawiają się coraz większe trud-ności z rozpoznawaniem kolorów. W za-awansowanym stadium choroby w cen-trum pola widzenia pojawia się ciemna plama lub puste miejsce. Zazwyczaj zmiany degeneracyjne dotyczą najpierw jednego oka. Z tego powodu początkowe stadium choroby może zostać niezauwa-żone, ponieważ oko zdrowe przejmuje funkcje oka chorego.

Najprostszą i skuteczną metodą wy-krywania zmian związanych z występo-waniem AMD jest tzw. test Amslera. Ba-danie można wykonać samemu w wa-runkach domowych, a jeśli zauważymy niepokojące zmiany, konieczna będzie jak najszybsza wizyta u lekarza okuli-sty. Test Amslera to przecinające się li-nie ułożone w kształt siatki (jak zeszyt w kratkę). Osoby, które postrzegają li-nie proste na siatce Amslera jako pofał-dowane, u których występują zaburzenia kształtu obrazu lub czarne plamy oraz wrażenie oślepiających błysków światła, nie powinny odkładać wizyty w gabine-cie okulistycznym. Choroba jest co praw-da nieuleczalna, ale wczesne wykrycie AMD stwarza większe możliwości lecze-nia i zapobiegania dalszemu jej rozwojo-wi, a w konsekwencji utracie wzroku.

Nie mamy wpływu na wiek czy geny, ale są jednak czynniki ryzyka wystąpie-nia AMD, które mogą zależeć od nas sa-mych. Ważnym działaniem mogącym zmniejszyć ryzyko rozwoju AMD jest zmiana stylu życia – zaprzestanie pale-nia, regularny wysiłek fi zyczny, a przede wszystkim odpowiednia dieta. Należy ograniczyć spożycie nasyconych kwa-sów tłuszczowych, a zamiast nich wpro-wadzić do codziennej diety żywność bo-gatą w kwasy omega-3 (ryby) oraz dużo owoców i warzyw. Wysokie spożycie ka-rotenoidów i antyoksydantów w diecie (luteina, zeaksantyna – naturalne barw-niki plamki żółtej, beta-karoten, oraz wi-tamina C i E), a także niektórych pier-wiastków (cynk, selen), które znajdują się w wielu owocach i warzywach, może także stanowić ochronę przed rozwojem AMD, a przecież powszechnie wiadomo, że lepiej zapobiegać niż leczyć.

Izabela Niziałek

Kurs Fotografi i Artystycznejwykłady – studio – projekcjewystawafotografii.plprowadzenie: Zbigniew Pozarzycki

Śródmiejski Ośrodek Kultury w Krakowie, ul. Mikołajska 2,

12 422 19 55, [email protected]

Page 6: Pazdziernik 12

6 ŚRÓDMIEJSKI OŚRODEK KULTURYLAMELLI.COM.PL

Malarski kaczmarski-underground 6_0

Potrafi życie stwarzać (…) zwykła kredka…

Wbrew wszelkim przewidywa-niom, którymi z pesymizmem dzielono na facebookowym

fan page’u kaczmarski-underground, w weekend pogoda dopisała, dzięki cze-mu śpiewom przy ognisku nie było koń-ca, choć przypuszczaliśmy, że wrześnio-wy termin jednak nie zaskoczy i przywita nas deszczem, jak dwa lata temu. W tym roku powróciliśmy bowiem do trady-cji i zaryzykowaliśmy przełom sierp-nia i września na termin VI Zlotu Fa-nów Twórczości Jacka Kaczmarskiego kaczmarski-underground (31 sierpnia – 2 września 2012 r.). Wielu uczestników ucieszyła nasza decyzja, choć oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że znów nie dogodziliśmy wszystkim.

Tym razem, zarówno w Krakowie, jak i w Marszowicach, było MALARSKO i to z kilku względów. Otóż postanowili-śmy przypomnieć Kaczmarofi lom, którzy o osobie Jacka i jego twórczości wiedzą już prawie wszystko, nie tylko tworzone przez niego ekfrastyczne (niektóre nie-co zapomniane) teksty, ale również przy-bliżyć to, czym zajmowali się jego rodzice, a jak wiemy byli malarzami. O twórczości Janusza Kaczmarskiego i jego wpływie na działalność syna mówił uczeń zmarłego niedawno artysty – malarz, wykładowca toruńskiego uniwersytetu, prof. Kazimierz

Rochecki. Zaś o utworach Jacka Kaczmar-skiego, które traktowały o dziełach malar-skich lub były nimi inspirowane, z punk-tu widzenia literaturoznawcy, opowiadał dr Marek Karwala, który po przerwie obia-dowej przeprowadził również szalenie in-spirujące warsztaty literackie. Podczas ich trwania powstało kilka ciekawych, mniej lub bardziej poważnych tekstów, może niekoniecznie pisanych „w manierze” Kaczmarskiego, ale wartych przytocze-nia, co też czynię poniżej. Trzeci wykład, a w zasadzie spotkanie autorskie, doty-czyło książki Diany Wasilewskiej i Iwony Grabskiej „Lekcja historii Jacka Kaczmar-skiego”, która jest w zasadzie „podręczni-kiem” historii sztuki dla fanów twórczo-ści Mistrza. Iwona Grabska zdradziła nam kilka tajemnic warsztatu dotyczących sa-mego pisania o utworach Kaczmarskiego oraz procesu wydawniczego i oczywiście okazało się, że najciekawsze jest zawsze to, co „(…) odbywa się w głębi, za kotarą wi-doczne częściowo”.

Równie ciekawe były koncerty, czy-li to, na co szczególnie czekają Kaczma-rofi le. Tym razem również poprosiliśmy artystów, by w doborze repertuaru kie-rowali się tematem przewodnim kacz-marski-underground 6_0 i zaśpiewa-li teksty tworzone przez Kaczmarskiego do obrazów. Justyna Panfi lewicz, któ-

Warsztaty Gitarowedla początkującychpaździernik 2012 – styczeń 2013pierwsze spotkanie 2 października 2012prowadzi: Maciej Wnękowiczzajęcia indywidualne!Cena: 350 zł.

Informacje i zapisy:Śródmiejski Ośrodek Kultury ul. Mikołajska 2, tel. 12 422 08 14 w. 20, [email protected]

Zainteresowanie czytelników tą pozycją skłoniło wydawnictwo W.A.B. do jej wznowienia. Ale że autorka uzupełniła je o przeszło 200 stron, można o drugim wydaniu mówić jako o na poły nowej książce. Jej wartością są i nigdzie dotych-czas niepublikowane wiadomości o takich dramatach jak np. akt terrorystyczny w Biesłanie czy też prawdziwa biografi a Władimira Putina.

18 X, godz. 18.00Krakowski Oddział Związku Literatów Polskich zaprasza na wieczór literacki z cyklu „Niezatarte autografy”, podczas którego odbędzie się wieczór autorski Jana M. Masłyka pt.: „C’est la vie czy tylko curriculum vitae” prowadzenie: Magdalena Węgrzynowicz-Plichta.

22 X, godz. 18.00Promocja książki Romana Wysogląda p.t. „Smutne poranki i radosne wie-czory” z udziałem Jana Güntnera i Jana Kantego Pawluśkiewicza.

Romana Wysogląda, urodzony w Krakowie w 1949 roku. Debiut poetycki w 1970, a w 1972 debiut prozatorski. Autor m.in.: Przekrętka – tom opowiadań (Warszawa 1985), Moskwa za trzy dni – powieść (Warszawa 1985), Obudzony o zmierzchu – czarny kryminał (Kraków 1988), Codziennie i przez cały czas – powieść (Warsza-wa 1989), Dzieci niespecjalnej troski – opowiadania (1989), Nie ma w nas ciepła – opowiadania (1990). Na granicy do niczego – tomik poetycki (2008). Uhonorowany nagrodami (dwoma): im. Andrzeja Bursy (1986) oraz im. Natalii Gal (także 1986) za najlepszy tom opowiadań roku (Przekrętka).

24 X, godz. 18.00Krakowska Witryna Fotografi czna – spotkanie z fotoreporterami.

26 X, godz. 18.00Krakowski Oddział Związku Literatów Polskich zaprasza na wieczór literacki w ramach programu towarzyszącego 16. Targom Książki w Krakowie i spek-takl „Hiszpańskie rytmy w poezji i muzyce”. Wokal: Natalia Mańka, fortepian: Izabela Jutrzenka Trzebiatowska, recytacja: Marzena Dąbrowa Szatko, Irena Kaczmarczyk, Anna Pituch-Noworolska, Magdalena Wę-grzynowicz-Plichta, prowadzenie: Joanna Krupińska-Trzebiatowska.

30 X, godz. 18.00Zaduszki dziennikarskie – spotkanie poświęcone pamięci zmarłych dziennikarzy z Krakowa i Małopolski. Na wspominki zaprasza zarząd krakowskiego oddziału Stowarzy-szenia Dziennikarzy Polskich. Spotkanie jest otwarte dla wszystkich zainteresowanych.

7 X, godz. 19.00 Ogród Botaniczny UJ, ul. Kopernika 27 „La Pasion” Kwiaty południa – fl amen-co, tańce latynoamerykańskie.Występują: Kaja Będkowska-Klar, Izabela Dąbrowska oraz Zespół fl amenco „La Pasion”, Michał Kaniewski – gitara.

25 X, godz. 18.00Klub Muzyki Malwa, ul Dobrego Pasterza 6. Muzykolandia – koncert dla dzie-ci. Bilety: 5 zł

28 X, godz. 16.30Klub Muzyki Malwa, ul Dobrego Pasterza 6. Akordeon na Drabinie? Tanga, muzyka paryska, bałkańska w wykonaniu Tomasza Drabiny – akordeon.Argentyńskie i polskie tanga, kawiarniana muzyka paryska w stylu „musette”, nastro-jowe tematy etniczne oraz własne kompozycje to repertuar Tomasza Drabiny. Bile-ty: 10 zł

Klub Muzyki Współczesnej „Malwa”ul. Dobrego Pasterza 6, 31-416 Kraków, tel. 12 411 61 16, e-mail: [email protected] czynny jest od poniedziałku do piątku w godz. 14.00 – 21.00

hhKLUB MALWA OGŁASZA ZAPISY NA KURSY – ROK 2012/2013

Zapraszamy na zajęcia nauki gry na instrumentach dla dzieci (od lat 7) i młodzieży: fortepian, skrzypce, keyboard, gitara klasyczna, akordeon, fl et poprzeczny. Zajęcia odby-wają się indywidualnie, 45 minut, raz w tygodniu, opłata 150 zł/miesięcznie.

Prowadzimy również zajęcia baletowe dla dzieci w wieku od 4.5 do 7(8) lat (z elementami baletu klasycznego, tańca ludowego i nowoczesnego). Zajęcia w grupach (ok. 12-14 osobo-wych) odbywają się raz w tygodniu, we wtorki: godz. 15.30 – grupa młodsza, godz. 16.40 – grupa starsza. Opłata 50 zł/ miesięcznie.

Zapisy i informacje pod numerem telefonu 012 4 116 116 oraz osobiście w Klubie Malwa – ul. Dobrego Pasterza 6 (przy skrzyżowaniu z Aleją 29 listopada – „koło kościoła”).

Page 7: Pazdziernik 12

INFORMATOR październik 2012 7LAMELLI.COM.PL

rej koncert 31 sierpnia (piątek) w Śród-miejskim Ośrodku Kultury w Krakowie zainaugurował Zlot, oprócz tych wszyst-kim już znanych utworów, jak np.: „Czer-wony autobus” czy „Kanapka z człowie-kiem”, inspirowanych dziełami Linkego, wykonała dwa teksty Mistrza, do których muzykę stworzył Szymon Podwin, twórca Wrocławskiego Salonu Jacka Kaczmar-skiego („Czytająca list”, „Alegoria ma-larstwa”). Również malarstwem zainspi-rował się w wyborze piosenek Adam Ła-pacz, który przypomniał m.in. utwory do obrazów Pietera Bruegela (starszego) i duet gitarowo-wiolonczelowy z Wrocła-wia – Michał Wilgocki i Judyta Gąsior, którzy z koncertu na koncert podnoszą poprzeczkę swoich muzyczno-interpre-tacyjnych osiągnięć. Trio Łódzko-Choj-nowskie, Jakub Kwaśniewski i Łukasz Jęcek w swych repertuarowych poszuki-waniach kierowali się innym impulsem – dniem, w którym odbywał się koncert, a przypadała wtedy (1 września) kolejna rocznica wybuchu II wojny światowej. Dlatego nie zabrakło wykonań „Ballady wrześniowej”, „17 IX”, „Czołgu”, „Dyle-matu” czy „Barykady”. Od zeszłego roku również niepisaną tradycją stało się, że w ramach „kaczmarski-underground” promujemy młodych, nieznanych jeszcze szerzej, wykonawców. Tym razem utwo-ry Jacka Kaczmarskiego i Bułata Okudża-wy zaśpiewał Mateusz Szczurek. Pod ko-niec koncertowego dnia, późno w nocy, atmosfera zrobiła się iście rodzinna, dzię-ki wspólnemu odśpiewaniu przez uczest-ników „Hymnu wieczoru kawalerskiego”.

Barbara Serwatka

A’PoloniaByli z Dyrekcji i mi kazalipozmiatać, umyć to co spapraliJak mam to zrobić ja biedna takagdy w magazynie nie ma skrobaka?

Nie widzę szansy na to sprzątaniebo bez skrobaka mam ręce związaneTeraz tu siedzę tępo wpatrzonaw szarość lastryka a czas wciąż tyka

Mogłam się uczyć pilnie nocamia ja idiotka Staśka słuchaliMamił mnie rankiem, mamił wieczoremi do hotelu woził motorem

Zamiast se być dyrektorowąścieram podłogi będąc StaśkowąNie lubię tego, lecz co mam zrobićUniosę tyłek by skrobak wytropić

Takie są nasze ojczyste dziejemały tu sprząta gdy WIELKI szalejeBliski jest koniec takich zwyczajówgdy naród wyjedzie do innych krajów

Waldemar Domański

PoloniaDo obrazu Leszka Sobockiego

Blask wolności jest tak blisko, mogłabym go w dłonie zgarnąć, lecz mnie wiecznie żywa przeszłość więzi wciąż czerwoną szarfą.

Hubert Jezierski

Kursy komputerowe dla seniorówpodstawowy i ponadpodstawowy (po 18 godz.)poniedziałki, środy9.00-10.30 (grupa podstawowa), 11.00-12.30 (grupa ponadpodstawowa), 16.30-18.00 (cykle tematyczne)kurs prowadzony w 8-osobowych grupach

Zapisy i informacje:ŚOK, ul. Mikołajska 2, tel. 12 422-19-55 w.21, [email protected]

dzz.)

1 – 22 X, godz.14.00 – 20.00„Mój kolorowy świat” – wystawa malarstwa Grażyny Steinmetz

Choć ukończyła chemię na Politechnice Śląskiej, to jednak poczuła w sobie pla-styczną pasję. Podczas wernisażu, który odbył się 20 września zaprezentowa-ła swoje najnowsze prace. Są bardzo kolorowe i tematycznie zróżnicowane, co oznacza, że artystce nieobce są rożne formy otaczającej jej rzeczywistości.

8 X, godz. 18.00 – 19.00Dyżur radnego Dzielnicy I, Krzysztofa Barona

Mieszkasz w Dzielnicy I, i masz problem? W takiej sytuacji zajrzyj. Radny Krzysztof Baron wielu osobom pomagał bardzo skutecznie.

8, 22 X, godz. 18.00Spotkanie Grupy Kobiet Alternatywnych – prowadzenie Grażyna PietrońZawodowo i rodzinnie są prawie spełnione. A jednak chcą wiedzieć więcej, robić coś więcej, nauczyć się czegoś nowego. Dlatego dwa razy w miesiącu spotykają się po to, by poznawać świat w jego różnorodnych formach.

16 X, godz. 18.00Turniej klubowy Krakowskiego Klubu Szaradzistów „Agora”

17 X, godz.15.00Czytaj z „Kazimierzem” – spotkanie z Marianem Żakiem ze Śródmiejskiej Biblioteki Publicznej

Klub Kazimierz, wraz ze Śródmiejską Biblioteką Publiczną zainaugurował pro-jekt stałych spotkań pod hasłem „Czytaj z „Kazimierzem”. Comiesięcznie, księ-goznawcy prezentują zainteresowanym, które pozycje książkowe z klubowej Bi-blioteki warto naprawdę przeczytać.

24 X, godz. 18.00„Jesień w kuchni” – wernisaż wystawy malarstwa, przygotowany przez Stowa-rzyszenie Artystów Nieprofesjonalnych Ziemi Krakowskiej

Tym razem artyści związani z Klubem Kazimierz przygotowali wystawę, któ-rej główną bohaterką będzie jesień. I jej rożne odcienie. Także jesień widziana z okien kuchni.

26 X, godz. 19.00Wieczór Afrykański – kolejna edycja spotkań przygotowywanych we współpracy ze Stowarzyszeniem Polska – Sahara

1 X, godz. 20.00Recital: Tamary Kalinowskiej.

4, 11, 18, 25 X, godz. 21.00Jazz Club „Pod Baranami” z cyklu: Czwartkowy Koncert Jazzowy.

6, 13, 20,27 X, godz. 21.00Kabaret Piwnica pod Baranami.

8, 15, 22, 29 X, godz. 19.00Klub Podróżników slajdowisko & opowieści (wstęp wolny) www.klubpodroznikow.com/slajdy

10, 17, 24, 31 X, godz. 19.00Milonga czyli tańczymy Tango Argentyńskie (wstęp wolny)

13 X, godz. 18.00Mały Książe wg Antoine’a de Saint Exupery przekład: Janina Karczmarewicz- Fedorowska adaptacja, reżyseria i wykonanie: Tadeusz Kwinta.

14, 28 X, godz. 20.00Swing Dance Party w stylu Retro (wstęp wolny).Z cyklu – Nasi Goście: recital Eli Adamiak.

26 X, godz. 19.00Z cyklu – Nasi Goście: Piotr Machalica śpiewa piosenki Edwarda Sta-chury.

Klub „Kazimierz”ul. Krakowska 13, 31-062 Kraków, tel. 12 421 57 86, www.kkazimierz.mylog.pl, e-mail: [email protected]

Ośrodek Dokumentacji i Inicjatyw Artystycznych

„Piwnica pod Baranami”ul. św. Tomasza 26, tel. 12 421 25 00, e-mail: [email protected]

Page 8: Pazdziernik 12

8 ŚRÓDMIEJSKI OŚRODEK KULTURYLAMELLI.COM.PL

XX Ogólnopolski Konkurs Poetycki „Dać świadectwo”

12 kwietnia 2012 roku jury XX Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego „Dać świadec-two” w składzie: dr Marek Karwala – przewodniczący jury, Adam Ziemianin

oraz Janusz M. Paluch – sekretarz jury, po przeczytaniu 260 zestawów wierszy nadesła-nych z całej Polski i z zagranicy postanowiło: Nagrodę Główną – czyli wydanie tomu poezji – otrzymuje: Zdzisława Górska ze Strzyżowa, I Nagrodę otrzymuje Leszek Wójcik z Krakowa, II Nagrodę otrzymuje Antonina Sebesta z Myślenic, III Nagrodę otrzymu-je Ewa Jabłońska z Otwocka.

Jury przyznało również cztery równorzędne wyróżnienia które otrzymują: Jarosław Burgieł z Krakowa, Leszek Jaraczewski z Warszawy, Leonard Mokrzycki z Gdańska, Janina Szołtysek z Mikołowa.

Ewa Jabłońska, urodzona w Radomiu, studiowała na Wydzia-le Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, ukończyła Wydział Prawa na Uniwersytecie Warszawskim. Dzien-nikarz, scenarzysta fi lmów animowanych dla dzieci. Zajmuje się też fotografi ą. Pisze poezję i prozę oraz teksty satyryczne. Opubli-kowała: „Szampan w nóżce” (poezja), 2000; „Opowieści przyrod-nicze”, 2005. Uzyskała I nagrodę w ogólnopolskim konkursie „O Grudę Bursztynu” na tekst satyryczny, 2006; wygrała w konkur-sie Narodowej Ga-lerii Sztuki Zachę-ta na scenariusz fi l-mu animowanego dla dzieci promu-jącego sztukę współczesną, 2012.

Ewa JabłońskaIII nagroda

***Babcia płakała szybkoledwie jej się zaszkliłyłzy w granatowych oczach,wsiąkały w ciepłą wełnęw górkę piachu za domemdo posypania ścieżkiw czasie gdy w dnach wiaderekrosną przejrzyste pełnie.Babcia płakała tylko z nagłej, prędkiej tęsknotyza ławką w seminarium,w której piękna Estera(zginęła w Oświęcimiu)pokazywała skryciezdjęcie narzeczonegopolskiego ofi ceraz szablą jak cięcie nowiuw rogatywce na głowie.Płakała, bo to życiew sepii, na kruchych zdjęciachdomagało się żalustrugi łez, wodospadu.Płakała w wielkim skrócie.Jej bezgłośny spazm tłumiłmech, którym porastałyprzewrócone kolumnynogą w wojskowym bucieKozak ciemny, chłop durny?W piersiach pękał pąk ciernianad jej czujnymi snamiczuwał kamienny księżycnad jej ciężkimi łzamiciążył ciężar stokrotnie większy.Urywanie skomleniewycie na krótkiej smyczyledwie jej się zaszkliłyłzy w granatowych oczach,wybuchał granat ciszy.

„Niedoskonałość”Na niebieślady zadrapańporysowana sferahoryzont się wyszczerbiłpod światło można dostrzecodpryski na krawędzina skutek normalnego użytkowania życianieskończona atrapawywiera wpływ na nerwy.

Na ziemiślady szlakówniegojące się pręgirozsypane skorupkipo wszystkich narodzinach.Pod światło nic nie widaćna skutek pochłaniania każdej fali i dalinie można się zatrzymać – zobaczyćluźny haczykwywiera wpływ na nerwy.

***Nie ma mnie jeszczea garnki dostojne już dawno umyteucho kołysze się w dzbankudzwoni pokrywka z wisienkąokno wysyła zajączkikładą się schody na gankunoc komuś robi na drutach horyzontrosą i miętąpachną wieczory w miasteczkach.

Nie ma mniedrogi się wijąplączą się kwadry miesiącomherbaty stygną i zupywzywają dzwony i trąbki mama rozmawia z lalkamiojciec się uczy ułamkówgdzieś grajązapada gdzieś klamkawiruje sukienka z koronki.

Nie będzie mniebędą tu nocektoś zaśniepomacha ktoś ręką do kogośpoplączą się kwadry zadzwoni pokrywka z wisienką.

***W tym niebieskim domu ochlapanym wapnemz szafi rową farbką, odczynionym miotłąz szybami z wyjętych z kałuży przymrozkównigdy się nie mogłam odprężyć, samotność ludzi zatrważała.

Wiem, niesłusznie, bo pstrokate kuryPrzychodziły tutaj o świcie po ziarno, przybywały dreszcze po deszczach po słowoo Przeczystej Pannie splatającej warkocz,która do sufi tu dotykała głową.Przechodziły zimy, a przechodząc zawsze coś tam zagadały. Bujne wiosny rosły,pęczniały spod ziemi, rozczesane grzywygniadków i kasztanków wymiatały zamieć liści spod jesieni.Ci, co tutaj przyszli, grzali się po kątach, pili wieczne mleko nieśmiertelnej krowyżeby pożyć wiecznie.A wszędzie daleko mieli wszyscy goście dmącyw minorowy ton. Dom – dom, dom – dom!Nikt tutaj nie zasnął, póki na plebanii więziono dwunastą.Ku – ku!, uciekała.Czekała już cisza. W tym niebieskim domu, postawionym w tydzień na rogatki rogu, wiatr zasiewał ziarna drzew rosnących w niebie, świat wracał do siebietutaj po kryjomu. A zza płotu jego skamieniała reszta,której nigdy się tam nie uda zamieszkaćzerkała: nasturcje paliły jej oczy.

***O, tu były kiedyś huśtawki, którymi latałam do nieba, a z boku, z kuchennych tam okien migały, zerkały fartuchy.Na karuzeli z popsutym siodełkiemkręciłam się, bałam, topniały na stali śnieżynki, pobrzękiwały łańcuchy. Podnieść się było igraszką, każdym patykiem zakreślićmożliwość biegu i skoku, zawirowania i wzrostu.W piasku ziarnistym i chłodnymmieszkały monety i mrówki,szkiełka sekretów sreberka zachowywały do wiosny.W niedzielę bordowi panowieśpiewali tu coś o dzieweczce.Myślałam – ma warkocz, kokardę wrzosową, jest jasna i dobra.A dzisiaj rozważam przyczynydla których ta szła aż za miasto.Pociągi już porozjeżdżały mój szerokobiały krajobraz.

ła: „Szampan w nóżce (poezja), 2000; „Opowieści przyrod-”, 2005. Uzyskała I nagrodę ólnopolskim konkursie rudę Bursztynu” na satyryczny, 2006; ała w konkur-Narodowej Ga-Sztuki Zachę-scenariusz fi l-animowanego

zieci promu-o sztukę łczesną,

Page 9: Pazdziernik 12

INFORMATOR październik 2012 9LAMELLI.COM.PL

Wspomnienie Zaproszenie

Wszystko kiedyś się... Adriana Jarosz

Przedwczesna śmierć artysty w ja-kimś stopniu nadaje jego twórczo-ści metafi zyczny odblask. Albo ra-

czej zaznajamianie się z tegoż utworami przyprawia o dreszcz wywołany obcowa-niem z transcendencją. Gdzieś w rozmy-ślaniach o autorze i jego dziełach pró-buje się przywołać ducha czuwające-go nad tą twórczością. Bo kiedy już nie może przemówić twórca, mówią za nie-go utwory i to, co po sobie nam zostawił.

Tomasz Pułka zginął tragicznie 9 lip-ca tego roku we Wrocławiu mając zaled-wie 24 lata. Jak na swój młody wiek zdą-żył wpisać się w orszak Apollina cokol-wiek intrygującym debiutem z 2006 r. Był to tomik p.t.: Rewers, po którym wy-dał jeszcze trzy książki poetyckie (Pa-ralaksa w weekend, Mixtape i Zespół szkół). Pułka angażował się w propagowa-nie nowych nurtów polskiej liryki. Nale-żał do grupy poetyckiej Perfokarta, zało-żonej m.in. przez Romana Bromboszcza, czołowego przedstawiciela poezji cyber-netycznej. To właśnie to zjawisko lite-rackie zdeterminowało twórczość Puł-ki, który ciągle eksperymentował z mate-rią słowa. Pozostawmy estetyczną ocenę tych doświadczeń, przypominających al-chemiczne próby przemiany czegokol-wiek w złoto. Odejdźmy na chwilę od po-lemicznego tonu i dywagacji na temat zasadności poezji cybernetycznej, któ-rej manifesty konsekwentnie realizował młody poeta. Wszystko po to, by móc od-naleźć w wierszach dysinformatywnych (określenie Pułki) samorodki wartościo-wej poezji. W pierwszej kolejności zwra-ca uwagę podmiot liryczny, który wypo-wiada się w znacznej większości wierszy (przynajmniej w dwóch pierwszych to-mikach) w pierwszej osobie liczby poje-dynczej, czasem liczby mnogiej. Czyni to z utworów Pułki bardzo intymne i osobi-ste teksty. Można jedynie domyślać się na ile jest to „życiopisanie”, a na ile kreacjo-nizm, ale liczne retrospekcje, wspomnie-nia z dzieciństwa czy niedalekiej przeszło-ści w wielu przypadkach stanowią ważny budulec tekstowego świata poety. A świat ten przypomina swoisty mikrokosmos: pełno w nim odniesień do codzienno-ści, prostych, niezauważalnych czynno-ści, powracających motywów (topiący się w kieszeni batonik, „gałązki”, „sznurecz-ki”), które funkcjonują w jego lirykach jak imponderabilia. Wśród zaszumienia swo-

ich wierszy, celowego niszczenia czytelno-ści pojawiają się ślady świadczące o nie-zwykłej świadomości poetyckiej w formie wiersza, jego wersyfi kacji, czy metaforyki. Vide incipit utworu Szew.

Na temat śmierci wypowiadał się enigmatycznie, pisząc że jest „[…] taką małą dziewczynką z luźnym warkoczy-kiem i ona ten/warkoczyk co noc musi zjadać.” (Punkty papilarne [acceleran-do]) Szkoda byłoby, gdyby jego twór-czość popadła w zapomnienie szcze-gólnie wśród krakowskich czytelników. Z miastem związany był od lat: tu się uczył, a potem studiował. Niestety do-stępność (a raczej jej brak) książek To-masza Pułki na pułkach krakowskich bi-bliotek woła o pomstę do nieba.

Michał Bryda

Tomasz Pułka

SzewTo krzepnie. Nie ma we mnie miejscana prawdę, naprawdę nie ma we mniemiejsca. Że chciałbym się na niąnagrać, kiedyś rano odsłuchać? Ktomnie dzisiaj przepisze, kto obudziziewnięciem? Bez ciała proszę.ciała jednak nie ma, to takieinterakcje: wsiadasz i wstrzymujeszoddech. Celem malarstwa jest seksi mijanie. Tymczasemto krzepnie. Na ulicach dziewczynki,dużo dziewczynek, ich zimne palce,zimne oddechy, Coś się pociera,chrobocze. Nie szukałem wejścia,byłem u fryzjera. Mogłem ją przełożyćnie znając języka, prócz faktury dziąseł.I czerwone niebo. Na niby.

(Wiersz pochodzi z tomiku Paralaksa w weekend, Olsztyn 2007)

Nauczycielka i bibliotekarka, od kilku lat pracuje w jednej ze szkół niedaleko Opola. Z jej ini-

cjatywy powstała w tej placówce śląska izba regionalna. Wpływ na zaintereso-wanie folklorem i folkloryzmem miały przede wszystkim prof. Dorota Simo-nides i prof. Teresa Smolińska. Wie-lokrotna medalistka Mistrzostw Pol-ski w hokeju na trawie. Za osiągnięcia otrzymała Mistrzowską Klasę Sporto-wą. Publikowała w czasopismach o pro-fi lu edukacyjnym i w prasie lokalnej. Jej utwory ukazały się również w kil-ku almanachach poetyckich. Członki-ni Koła Młodych działającego przy ZLP w Krakowie.

JESIEŃ W KRYWEMBalejażowe buki tonąw świeżej śnieżnej organtynie.Obok cerkwiska przebiega basiorobrażony na pękatego strzyżyka,że w gęstych zaroślach się chowa.

Niedaleko, zgrupowane jak w batalionie,żubry wygrzebują spod śniegutrawie przysmaki.

Po zmroku cała symfoniagwizdów, chrząknięć i westchnieńz fi lharmonii rozległej dobiega.

Łąki i krzewy po obu brzegach Sanudrzemią, a jednak kakofonia naturydosięga zapóźnionego turystę.

Jesieńzapada w sen.

BABKAZanurzona w aureoli siwych włosów,płynie morzem lasów.

Przed jej chyżą stoi lipa, ubrana w zielonozłoty kożuch. Po prawej stronie od drogi opuszczona pasieka, a pokrzywy przy studni zarastają ślady boczkorów Epifanów, Bohdanów i Mikołajów.

Tam ciemny bór jodłowyma swój początek.

Na przedgórzu połonin,w wertepach górskich potokówi pod Smerkiem, gdzie kiedyśborówki zbierała, szumią melodiepowykręcane jak w konwulsjach.

Z wolna podnoszą się karły bukowe,zwartym gąszczem zasłaniając widok:białe chaty w słomianych kapeluszachdachów, znajome kobiety i dzieci.

Jesion, który rozłożył się u wylotu ciasnej doliny, niczym gospodarz broniący swego domu, z zazdrością spogląda na tojadową chustę i garbaty grzbiet Hnatowego Berda.

Pachnie sianem, miodem i polem,kiedy babka jak biały motyllnianą płachtę rozpościerai odlatuje w kierunku wysokiej kopuły,a niespokojne duchy powoli zasypiają.

STRACHNie wiedział, gdzie strach ukrył swoje oczy.Chciał w nie spojrzeć,by oswoić nieoswojone.

Rozglądał się, potem czas go zatrzymałpo przeciwnej stronie wyobraźnii chwilę pogadali.

Wtedy przestał szukać.Przy lokalnej drodze postawiono krzyżz kolorowym wianuszkiem przerażenia.

PSEUDOLEGENDA O CHOJNICKIM SŁUPIEPostawił go rycerz.Złotowłosą Kunegundę próbował oswo-bodzić,jednakże wcześniej nie przykładał się dostatecznie do nauki, gardził inżynierią,a nad ową wręcz walkę przekładał w al-kierzach nadobnychznajomych i nieznajomych dam.

Słup ratunkowy minął się z przeznacze-niem,Kundzia nie została uwolniona,okno zakratowano.

Rycerz, sromotnie pokonany(dołożyła mu przyjaciółka Ignorancja, kiedy pojawił się w jej komnacie panień-skiej),odjechał ze Sromotą w siodle.

Potem, aby słup się nie marnował,bo krajanie złotowłosej nie znosili mar-notrawstwa,przywiązano doń sznur na bieliznę irycerskie stringi powieszono…

Zapraszamy na spotkanie z Autorką 1 października o godz. 18.00 do Śród-miejskiego Ośrodka Kultury.

Kurs rysunku i malarstwamartwa natura, aktpaździernik 2012 – styczeń 2013pn., śr., 16.30 – 20.30wt., czw., 16.30 – 20.30100 godz. zeg. – 1100 zł

Zapisy: ŚOK, ul. Mikołajska 2tel. 12 422 19 55 w. 21, [email protected]

Fot. Magdalena Węgrzynowicz-Plichta

Page 10: Pazdziernik 12

10 ŚRÓDMIEJSKI OŚRODEK KULTURYLAMELLI.COM.PL

Grupa Każdy prezentuje…

Recenzja

Struktury pamięci

Almanach Grupy Literackiej TILIA Struktury pamięciWydawca: Muzeum Regionalne „Dom Grecki” w Myślenicach, My-ślenice 2012

Z racji październikowych świąt upa-miętniających wybór Jana Paw-ła II na stolicę apostolską oraz

ogłoszenie Go w zeszłym roku błogo-sławionym przez Benedykta XVI, Wan-da Dziadkowiec czyni w swoim wierszu prywatne wspomnienie. Małgorzata Bie-lakowska – autorka licznych przedsta-wień teatralnych, jak w spektaklu opisu-je działanie miłości. Aneta Kielan

Małgorzata Bielakowska

LotW spokojnym locieUsiadła na gałęziMiłość radosnaPełna wiary by Spojrzeć w przestrzeńBarw zachwytu

Nagle – gałąź odpadłaOd pnia – miłośćW niespodziewanymUpadku na zbytTwardy grunt – roztrzaskała sięW drobinki jak kryształ

Brocząca krwią rozpaczyNiewiedzy zadała sobiePytanie – dlaczegoI z pół otwartymi ustamiOdeszła w inny wymiar

Zmieniwszy szaty w ponownymLocie odpocznie na gałęzi aleW pasach bezpieczeństwaZe spadochronem

Wanda Dziadkowiec

O Janie Pawle IIJesteś opoką, cnotą i świadectwem,toteżjesteś jak pośród brzóz najbielsza brzoza,jak pośród dębów najmocniejszy dąb.Tyle Twoich słów jak diagnoza i przesłanieponieśli ludzie.Jakże wiele twoich słówpowtarzanych przez niegodziwychstało się dla nich tarczą.Żal.

W tym miesiącu chciałabym zwrócić uwagę na alma-nach Grupy Literackiej TI-

LIA pt. Struktury pamięci. TILIĘ za-łożył w 2002 roku Piotr Oprzędek. Obecnie Grupie z siedzibą w Muzeum Regionalnym „Dom Grecki” w Myśle-nicach, przewodzi znana także w Kra-kowie poetka, Jadwiga Malina-Żądło, której sylwetkę i jeden z autorskich to-mików poetyckich prezentowaliśmy na łamach „Lamelli” kilka miesięcy temu. Struktury pamięci zostały wydane z okazji 10-lecia TILII. 14 września b.r. w „Domu Greckim” odbył się uroczysty wieczór, na którym zaprezentowano al-manach, odczytano wiersze wszystkich członków Grupy oraz złożono podzię-kowania artystom i przyjaciołom, dzię-ki którym TILIA istnieje i stale się roz-wija. Zgromadzona publiczność była tak liczna, iż ledwie mieściła się w mu-zeum. Dzięki przychylności i zaangażo-waniu pani Bożeny Kobiałki, dyrektor Muzeum Regionalnego w Myślenicach, wszyscy zostali przyjęci z otwartymi ra-mionami. Goście oblegli korytarz i za-jęli schody prowadzące na piętro. Wie-czór wspólnie poprowadzili Jadwiga Malina i Piotr Oprzędek, słowo wstęp-ne wygłosił natomiast honorowy czło-nek TILII – Eligiusz Dymowski, który otwiera także almanach.

W Strukturach pamięci zaprezento-wano czternastu autorów. Pierwszą po-etką jest zmarła w 2010 roku Elżbieta Guśpiel. Z zaledwie pięciu wierszy wyła-nia się osoba niezwykle wrażliwa, speł-niona kobieta i matka, pogodzona z wła-sną śmiercią, stara się pogodzić z nią także swoich bliskich:

Jestem pomiędzy Tobąziemią a Bogiemodpuść nie szlochaja będę szczęśliwa…

[Dialog serc, Elżbieta Guśpiel, frag.]

Określenie „tilia” z języka łacińskie-go oznacza „lipę”. Danuta Kaczmarek--Nowacka w wierszu Lipka opisuje nie tylko drzewo. Tytułowa lipka to symbol, piękny trwały znak – wspomnienia, pa-mięci, czasu, miejsce schronienia, tak, jak schronieniem bywa grupa literacka dla samych poetów i ich poezji:

Szumisz wiatrem Schwytanym w koronęMasz swój kawałek pamięciZakopany głęboko w ziemi

[Lipki, Danuta Kaczmarek-Nowacka, frag.]

Kolejna poetka, Inga Malina, pre-zentuje w wierszach swoje „ja”. Rozma-wia sama z sobą, rozmawia z Bogiem, ze zmarłym ojcem. Jej utwory mają cha-rakter poetyckich dialogów lub mono-logów.

Almanach Grupy

Wiersze Jadwigi Maliny charaktery-zują się natomiast surowością i dosad-nością, często pojawia się w nich także realizm, a nawet pesymizm, co nie prze-szkadza, by między słowami tętniło ży-cie, uczucia i emocje:

Tylko was stać na trwanie bez cieniawy z góry wiecie kiedy idą po wasdrwale siekiery piły motorowe

[Wysokie drzewa, Jadwiga Malina, frag.]

Wiersze kolejnej autorki, Anny Ma-rii Michalik odznaczają się rymem i ryt-mem, brzmią jak piosenki lub wierszo-wane bajki, np. utwór pt. Zosi, mojej wnuczce:

Słowa czasem to zbyt mało,by powiedzieć, jak kochałoserce, nawet tak kulawe…Może lepiej – na tę trawęrzucić uśmiech pod Twe nóżki,wziąć kamienie z Twojej dróżki.By świeciło Ci słoneczko,moja mała… gęsiareczko.

[Zosi, mojej wnuczce, Anna Maria Michalik, frag.]

Założyciel TILII, Piotr Oprzędek, chwali życie na wsi, z nostalgią wspomi-na przeszłość, kiedy na porządku dzien-nym było przesiadywanie przed domem, nie tylko sąsiadów, ale i Boga, a dziś bez zaproszenia siadać nie wypada. Poeta nie boi się pisać o świętych i o świętości, z dystansem patrzy także na swoją wła-sną poezję, bo jak to w życiu bywa, gdy człowiekowi na czymś bardzo zależy, po-pełnia znacznie więcej błędów niż w in-nych dziedzinach.

nie mam przepisu na to życie chociaż na wiersze kiedyś miałema tu zakalec za zakalcemczasami coś tam się udaje[…]gdy wzrok kotwiczę w jednym punkciea myśli wieszam na wieszakuto proszę wtedy nie przeszkadzać –leżę z poezją na hamaku

[Hamak, Piotr Oprzędek, frag.]

Dominika Ostafi n jest młodą utalen-towaną poetką. Jej wiersze kipią dojrza-łością i oryginalnymi porównaniami:

jak stalowa łuska po zużytym naboju

dziurawy człowiekna wylot od środka

[Dziurawy człowiek, Dominika Osta-fi n, frag.]

Kolejna młoda poetka zaprezentowa-na w almanachu to Joanna Pietrzyk. Jej wiersze mają rozbudowane formy, to ry-mowane poematy, w których niezmienne pozostają tematy miłości i czasu. U Anto-niny Sebesty dominuje tematyka ojczy-zny i ziemi, życia i śmierci. W opozycji do niej, Piotr Ślusarczyk pisze wiersze oso-biste, dedykowane żonie. Uwagę zwraca wiersz kolejnej młodej autorki, Agniesz-ki Zięba Dogania mnie dorosłość. Poet-ka dostrzega zarówno szanse, jak i zagro-żenia, jakie niesie ze sobą dorosłe życie. Z jednej strony to nadzieja na tytuł, męża, psa, dzieci, a z drugiej ogromna odpowie-dzialność za własne słowa i czyny.

Marta Żarska-Krawczyk to kolejna poetka, którą TILIA przedwcześnie po-żegnała. Przedstawione teksty są dosko-nałym obrazem życia i człowieka. Po ich lekturze w czytelniku następuje refl ek-sja, która jest kwintesencją poezji:

kto Wielkim Krawcemten sprzyja nagościlecz zawsze mu starczytkanin na ubranie

[Nić, Marta Żarska-Krawczyk, frag.]

Aneta Żądło-Michalak sama pięk-nie i uczciwie mówi o swojej poezji, która dopiero w niej dojrzewa, ale jest jednoczenie naturalną potrzebą autorki. Almanach zamyka opowia-danie Jolanty Szymskiej-Wiercioch Gry i zabawy dziecięce. Aby dowie-

dzieć się co po-myślała jego bo-haterka, Zuza i co przydarzy-ło jej się na wa-kacjach, pro-ponuję sięgnąć po Struktury pamięci.

Aneta Kielan

Warsztaty wokalne Indywidualne z Anny Branny od 8 X 2012 – I 2013 (w poniedziałki 12.00 – 21.00), Koszt: 450 złIndywidualne z Anną Gertner od 11 X 2012 – I 2013 (w czwartki 12.00 – 21.00)Koszt: 450 zł.

Szczegóły: www.lamelli.com.pl [email protected]

Do nabycia w siedzibie redakcji(ul. Mikołajska 2, Kraków)i w Empiku!!!Tylko 7 zł!!!

www.fragile.net.pl

Page 11: Pazdziernik 12

INFORMATOR październik 2012 11LAMELLI.COM.PL

Plusz Justyny Gryglewicz

ŚRÓDMIEJSKI OŚRODEK KULTURY ISSN 1732-437831-027 Kraków, ul. Mikołajska 2, tel. (12) 422 08 14, 422 19 55, fax 431 19 60www.lamelli.com.pl, e-mail: [email protected]; Numer przygotowali: Marek Górka, Anna Gregorczyk, Teresa Feliks, Agnieszka Kwiecień, Janusz M. Paluch, Barbara SerwatkaSkład i druk: FALL, ul. Garczyńskiego 2, 31-524 Kraków, tel. (12) 413 35 00, 294 15 28,www.fall.pl, [email protected] zastrzega sobie prawo do redagowania i skracania tekstów.

Z muzycznej półki

Jednak Sacrum

Spojrzeć im prosto w pyszczek

Ksi¹¿ki s¹ zapisem doœwidaczeñ ludzkoœciYeti radzi:

Rys. Janusz Stefaniak

To żaden wstyd się przyznać, więc od razu wyznaję... Popedałowałem na rowerze tak daleko, że mało kto by

mnie o to podejrzewał. To była sobota, 15 września, Roku Pańskiego Obecnego. Do-tarłem do Nowej Huty, gdzie w jednej z hal dawnej Huty im. Lenina, później im. Sen-dzimira (obecnie Arceller Mittel) odbywał się jeden z najważniejszych koncertów X edycji Festiwalu Sacrum-Profanum. To jest jedna z tych imprez, przez którą Kra-ków pragnie obwieścić muzycznemu świa-tu, że jest, że organizuje, że myśli.

Nie zawsze się to naszemu miastu udaje. Bo też i miejsc, ku temu jeszcze brakuje. Dopiero się budują. Na razie, póki co, za miejsca poważnych koncer-tów służą więc zgliszcza w kombinacie, które młodzi ludzie postanowili bar-dzo fajnie wykorzystać. Byłem już na tych zgliszczach na koncercie Kraftwerk. Tym razem czekało mnie poważniej-sze wyzwanie. No bo, jak poważniej pi-sać o tym, że w Hali Ocynowni mają się twórczo zderzyć ze sobą młodzi Didżeje z Wielkimi XX wieku, na przykład z taki-mi, jak Górecki, Penderecki, Lutosław-ski czy Kilar? Toż to niemożliwe, myśla-łem pedałując w kierunku Nowej Huty.

A jednak się udało. To było jedno z tych wyzwań artystycznych, które każ-dy szanujący dobrą muzę powinien po-jąć. Krzysztof Penderecki pojął w końcu (a być może Jego Wielce Szanowna Mał-żonka), że jego muzyka dociera współ-cześnie do maleńkich promili muzycz-nej publiczności. Zrozumiał, że trzeba się zderzyć, z muzyczną rzeczywistością i popularnością jego muzyki. A ona prze-cież niewielka. Dlatego, co chwaliłem, bardzo podobał mi się pomysł wspólne-go nagrania i występu z członkami Ra-diohead. Wielki mistrz XX-wiecznej muzycznej alternatywy, z młodszymi mistrzami XXI alternatywy! Czyż to nie

zasługuje na szacun? Podobnie jak to, co działo się też działo w Hali Ocynowni!

Projekt, zatytułowany „Polish Icons”, na tę nazwę sobie zasłużył. Absolutnie! Kiedy słuchałem Kronos Quartetu, gra-jącego muzykę Pendereckiego, czy „Ora-wę” Kilara, przekonałem się w końcu, że na tę muzyczna półkę warto było czekać! A jeszcze lepsi byli didżeje. Oni potrafi ą uwspółcześnić każdą muzę. Dostrzegłem to na koncercie Madonny, gdzie Wielki Paul Oakenfold grał klasyki, z rockowo – przebojowym przytupem.

Na takie spektakle, jak ten podczas „Sacrum – Profanum”, warto w Krakowie czekać. Ba, Kraków powinien być za takie imprezy szanowany. Gdy w hutniczej Sali zagrał także mój ulubiony Sigur Rós, by-łem dumny. A wiecie dlaczego mój ulubio-ny? Gdyż Skandynawia, wbrew pozorom, wcale nie jest bardzo spokojną krainą bar-dzo dobrej muzyki. Dla jednych, jest to chłodna muzyka. Dla mnie, nie. A jeżeli już, to jest bardzo energetyczny chłód.

Najlepszym tego dowodem, jest to, co usłyszałem, gdy ludzie z zimnej Islan-dii (Sigur Rós) zagrali koncert fi nałowy. Wówczas okazało się, że muzyka jest, i po-trafi być, naprawdę oryginalna. A trans czyni wszystko. I to niezależnie od tego, czy pomysłodawcą transu jest Krzysztof Penderecki czy Jean Michelle Jarre.

Wystarczyło trochę rowerowego wy-siłku, by przekonać się, że muzyka po-trafi fascynować. Potrafi połączyć ze sobą nazwiska i treści, zdawałoby się, sobie obce. A tymczasem, młodzi ludzie potrafi ą, wspierając się muzyką np. Woj-ciecha Kilara, wprowadzić ludzi w trans, o który nam chodzi.

„Sacrum czy Profanum?” Tak, po-dzielam dylemat organizatorów tego-rocznego Festiwalu.

Nie mam już takich wątpliwości. Jednak Sacrum. Dariusz Łanocha

Z początkiem lipca br., odbył się w Krakowie w Galerii AS bardzo przyjemny wernisaż wystawy Ju-

styny Gryglewicz. Wybór dnia otwar-cia wystawy okazał się nie bez znacze-nia: niedziela była gorąca, goście spra-gnieni zimnych napojów i pozytywnie nastawieni na wszelkie rozkosze mogą-ce spłynąć na nich jeszcze tego wieczo-ru, na przykład chłodne koktajle serwo-wane z owocami i orzeźwiający cień spo-wijający podwórze. Zasadniczo nie tym podobne warunki poboczne powinny zainteresować gościa wernisażu, ale jak się okazało właśnie samopoczucie widza odgrywało w ramach wydarzenia istot-ną rolę.

Artystka zaprezentowała cykl nie-wielkich prac grafi cznych, utrzymanych w żywej kolorystyce i abstrakcyjnej for-mie oraz zajmujący jedną ścianę osobnej

sali barwny mural. Wystawa okazała się w istocie bardzo przyjemna, jakkolwiek może to brzmieć niezupełnie obiecują-co, bowiem przyjemną sztuką zwykliśmy często nazywać produkcje miłe oku, ni-jak oddziałujące – „ani grzejące, ani zię-biące”. Tutaj jednak, wbrew pozorom, ta nijaka wartość, okazała się wartościują-cą pozytywnie.

Rozpływający się oparach gorącego, letniego wieczoru goście mogli odpocząć w chłodnym pomieszczeniu, w miękkiej sofi e naprzeciw abstrakcyjnych, barw-nych, opływowych kształtów muralu, po-zwalając swoim myślom błąkać się po manowcach i docierać do zakamarków nieuświadomionych sensów. W tekście kuratora możemy przeczytać, że wysta-wa ma połechtać niewinny mieszczań-ski smak i właśnie w tym momencie sy-tuacja estetyczna nasyca się perwer-

syjnością. Bo jak to jest z tą mieszczańską niewinnością, bardziej wyrafi nowaną niż nieposzlakowaną? Jakkolwiek by było, prace Justyny pozwa-lają poczuć nam się swobod-nie w zagmatwanych fałdach myśli, które kierują się ku ob-szarom pluszowych miękko-ści, pastelowych subtelności, nabrzmiałych błogości. Nic nie jest oczywiste, niczego nie musimy nazywać, wystarczy, że oddamy się kontemplacji – przyjemność gwarantowana.

Agnieszka Kwiecień

Krakowska Szkoła Flamenco ALMORAIMAŚródmiejski Ośrodek Kultury w KrakowieZapraszają na semestralne (X 2012 – II 2013) warsztaty:

FLAMENCOProwadzenie: Małgorzata Drzał (taniec), Grzegorz Guzik (gitara, cajon)Koszt zajęć semestralnych: dla dorosłych – 690 zł (zajęcia 2 x tyg.), 39o zł ( 1 x w tyg.)

TANIEC BRZUCHAProwadzenie: Selena & Anna LarinKoszt zajęć semestralnych: 390 zł ( 1 x w tyg.)

Szczegóły oraz grafi k zajęć: www.almoraima.pl, www.lamelli.com.pl

Zajęcia i zapisy: ŚOK, Kraków, ul. Mikołajska 2, tel. 12 422 08 14 w. 17, [email protected]

Page 12: Pazdziernik 12

Galeria Lamelli & Mini Galeria 31-027 Kraków, ul. Mikołajska 2, II piętro, tel. +48 (12) 422 19 55, www.galeria.lamelli.com.pl, [email protected] Galeria otwarta od poniedziałku do piątku w godz. 11.00 –17.00 lub po wcześniejszym telefonicznym umówieniu – wstęp wolny

FOT. PAWEŁ WIECZOREK (KURS FOTOGRAFII ARTYSTYCZNEJ)

Fotografi a miesiąca

Adam Panasiewicz

wernisa¿: 12 paŸdziernika, godz. 19

wystawa czynna do 22 paŸdziernika

kaýdy poniedziaùek:11.00–12.00 : 2–3 lat16.30–17.30 : 4–5 lat

18.00–19.00 : 6–12 lat

do Sztukolotni mo¿na do³¹czyæw ka¿dej chwilikoszt 10 z³ za warsztatyprosimy o wczeœniejsze rezerwacjezapraszamy tak¿e grupy

sztuka | przygodazabawa | pasja | aktywnoúãruch | muzyka | nowe media

niespodzianki | rozwójksiàýki | interdyscyplinarnoúã | odkrycia

wyobraênia | eksperymenty

SZTUKOLOTNIAwarsztaty artystyczne dla dzieci i m³odzie¿y

warsztaty-sztukolotnia.blogspot.com

XV-LECIE KURSU FOTOGRAFII ARTYSTYCZNEJFESTIWAL FOTOGRAFII

12.10–7.12.2012

Wystawa Kursu Fotografii Artystycznej3.10–16.10finisa¿: 16 paŸdziernika, godz. 19

Micha³ Soœnicki, Szlak architektury drewnianej18.10–30.10wernisa¿: 17 paŸdziernika, godz. 19

Miasto – Organizm – Maszyna27.10–13.11wernisa¿: 26 paŸdziernika, godz. 18