poludnie mokotow nr 27 z dnia 6 wrzesnia 2012

12
ISSN 2082-6567 www.poludnie.com.pl www.facebook.com/Poludnie.Gazeta Rok XIX nr 27 (783) l 6 WRZEŚNIA 2012 l Bezpłatnie Galeria Kupców z placu Defilad zaprasza swoich stałych Klientów do Centrum Handlowego LAND. pon. - pt. 10 - 19 sob. 11 - 18 niedz. 11 - 16 Stacja metra Służew Dostępne są boksy handlowe 600 345 800 Centrum Handlowe l Tunel wisi nad jamą - str. 2 l Edukacja kulturalna - str. 5 l Nie oddam Sfinksa - str. 10 l www.poludnie.com.pl l Zadbaj o swój słuch Słabo słyszysz? Masz trud- ności z rozumieniem mowy? A może ktoś z bliskich ma kło- poty ze słuchem? Przeczytaj, w jaki sposób zasięgnąć pomocy! Szacuje się, że około 10 procent populacji niedosły- szy. Oznacza to, że słuch oko- ło 200 tys. Warszawiaków nie jest prawidłowy, choć z pew- nością nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. dokończenie na stronie 4 Dzień Mieszkańca W sobotę, 8 września miesz- kańcy Miasteczka Wilanów planują na Placu Miejskim usy- tuowanym w sercu miasteczka integrować się oraz zaakcen- tować swoje święto – Dzień Mieszkańca. Sprzyja temu koniec lata, a dodatkową okazją jest mijająca we wrześniu 5. rocznica powstania Stowarzyszenia Miesz- kańców Miasteczka Wilanów. Klub Seniora Rada Naczelna Polskiego Komi- tetu Pomocy Społecznej serdecznie zaprasza w każdy wtorek i czwar- tek w godzinach 13.00-16.00 oso- by starsze do Klubu Seniora przy ul. Górskiej 12. To przyjazne miej- sce, w którym można m.in. spędzić czas w miłej atmosferze przy fili- żance herbaty i małym „co nieco”, realizować swoje pasje, nawiązy- wać nowe przyjaźnie. Brydż Ruszają rozgrywki brydża sportowego w NOK (ul. Na Ubo- czu 3). Sesje będą się odbywać we wtorki, czwartki i soboty w godz.11.00-20.00. 11 września o godz.16.00 odbędzie się ze- branie sprawozdawczo-wyborcze Sekcji Brydża NOK, po którym ro- zegrany zostanie wewnętrzny tur- niej par na maxy. Po 7 miesiącach mistrzostw o Puchar Burmistrza w punktacji długofalowej prowa- dzi arcymistrz Janusz Połeć, który zgromadził 533 pkt. i wyprzedza parę Jan Nadaj i Andrzej Ogłobin po 528 pkt. Zarząd PiS Ursynów 3 bm. działacze wybrali nowy Zarząd PiS Ursynów. Przewodni- czącym został Wojciech Zabłocki. W skład Zarządu weszli ponadto: Jerzy Cieśliński, Katarzyna Polak, Janusz Roszkiewicz, Monika Rze- mieniewska-Kuszpit, Moniuszko 9 września o godz. 14.00 w Łazienkach Królewskich w hołdzie Władysławowi Skora- czewskiemu odbędzie się kon- cert „Moniuszko w Łazienkach”. W Amfiteatrze orkiestra Sinfonia Viva oraz chór „Artos” wykonają pieśni i arie z oper Stanisława Mo- niuszki. Wstęp wolny. Asy Dwa Bar restauracyjny przy ul. Pu- ławskiej 138 istnieje już 20 lat. Poprzedni właściciel nazwał go „As”. Nowy właściciel pomiesz- czenie biurowe zamienił na drugą małą salkę barową i stąd wzięła się nazwa „Asy Dwa”. Bar prze- żywał różne koleje losu, zmie- niało się jego oblicze, wnętrze i klientela. Krzysztof Błaszkowski prowadzi lokal sam. Jest jedno- cześnie kucharzem, barmanem, kelnerem, zaopatrzeniowcem, księgowym, przedstawicielem handlowym, sprzątaczem, wyki- dajłą i kim tam jeszcze trzeba. - Klientów mam sporo, w tym wielu stałych, ale nie tylu, co dawniej – mówi Krzysztof Błaszkowski. – Dawniej był to jeden z niezbyt wielu lokali w tej części ul. Puławskiej. Wielu klien- tów przychodziło do mnie wprost z dworca PKS Mokotów. Dziś już tego dworca nie ma. dokończenie na stronie 4 Blisko tysiąc uczniów ursynow- skiej Szkoły Podstawowej nr 340 im. Bogusława Molskiego na po- czątek nowego roku szkolnego dostało prezent od samorządu za 21 mln zł. Tyle kosztował no- woczesny budynek szkoły przy ul. Lokajskiego 3, który w poniedzia- łek otworzyła Hanna Gronkie- wicz-Waltz, prezydent Warszawy. – Serce rośnie, gdy widać ja- kie znaczenie przywiązują władze stolicy do edukacji. Można po- wiedzieć, że to jest takie swoiste oczko w głowie. Edukacja stanowi jeden z największych i najważniej- szych, obok transportu publiczne- go, wydatków w budżecie m.st. Warszawy – przekonywała Hanna Gronkiewicz-Waltz, zachwalając oświatowe inwestycje miasta. – Otwierany dziś budynek to niewątpliwie jedna z najnowo- cześniejszych tego typu placówek w mieście – dodał Piotr Guział, burmistrz Ursynowa. I wymieniał jej atuty: ponad trzydzieści w peł- ni wyposażonych sal lekcyjnych, boiska ze sztuczną trawą, ułatwie- nia dla osób niepełnosprawnych i przestronna sala gimnastyczna z trybunami. Najbardziej cieszą się jednak rodzice małych ursynowian, bo oddanie do użytku nowej szko- ły kończy wieloletnią gehennę dzieci. Do tej pory uczniowie podstawówki rezydowali w prze- pełnionym budynku sąsiedzkiego gimnazjum, po tym jak wcześniej zamknięto stare pawilony. Zaję- cia odbywały się na kilka zmian, do późnego popołudnia. Lekcje prowadzono nie tylko w salach, ale i na korytarzach, a nawet w stołówce. Do realizacji pomysłu budowy nowej siedziby podsta- wówki zabrano się w listopadzie 2009 r. Rok później rozpoczęły się prace budowlane, które trwa- ły do kwietnia 2012 r. Wraz z początkiem tego roku szkolnego przeprowadzki objęły również uczniów innych placówek na Ursynowie: CIX Liceum Ogól- nokształcącego z oddziałami in- tegracyjnymi im. Heleny Modrze- jewskiej oraz Szkoły Podstawowej nr 323. Obie szkoły zamieniły się siedzibami. Liceum trafiło na ul. Warchałowskiego 4, a szkoła podstawowa na ul. Hirszfelda 11. Piotr Pieńkosz Fot. Aleksandra Pieńkosz Nowa szkoła na Ursynowie

Upload: poludnie-andrzej-roginski

Post on 10-Mar-2016

224 views

Category:

Documents


3 download

DESCRIPTION

Południe Głos Mokotowa Ursynowa Wilanowa nr 27 z dnia 6 wrzesnia 2012

TRANSCRIPT

Page 1: Poludnie Mokotow nr 27 z dnia 6 wrzesnia 2012

ISSN 2082-6567

www.poludnie.com.pl www.facebook.com/Poludnie.Gazeta

Rok XIX nr 27 (783) l 6 WRZEŚNIA 2012 l Bezpłatnie

Galeria Kupcówz placu Defi lad

zaprasza swoich stałych Klientów

do Centrum Handlowego LAND.

pon. - pt. 10 - 19sob. 11 - 18

niedz. 11 - 16Stacja metra Służew

Dostępne są boksy handlowe

600 345 800

Centrum Handlowe

l Tunel wisi nad jamą - str. 2 l Edukacja kulturalna - str. 5 l Nie oddam Sfinksa - str. 10 l www.poludnie.com.pl l

Zadbaj o swój słuchSłabo słyszysz? Masz trud-

ności z rozumieniem mowy? A może ktoś z bliskich ma kło-poty ze słuchem? Przeczytaj, w jaki sposób zasięgnąć pomocy!

Szacuje się, że około 10 procent populacji niedosły-

szy. Oznacza to, że słuch oko-ło 200 tys. Warszawiaków nie jest prawidłowy, choć z pew-nością nie każdy zdaje sobie z tego sprawę.

dokończenie na stronie 4

Dzień Mieszkańca W sobotę, 8 września miesz-

kańcy Miasteczka Wilanów planują na Placu Miejskim usy-tuowanym w sercu miasteczka integrować się oraz zaakcen-tować swoje święto – Dzień Mieszkańca. Sprzyja temu koniec lata, a dodatkową okazją jest mijająca we wrześniu 5. rocznica powstania Stowarzyszenia Miesz-kańców Miasteczka Wilanów.

Klub SenioraRada Naczelna Polskiego Komi-

tetu Pomocy Społecznej serdecznie zaprasza w każdy wtorek i czwar-tek w godzinach 13.00-16.00 oso-by starsze do Klubu Seniora przy ul. Górskiej 12. To przyjazne miej-sce, w którym można m.in. spędzić czas w miłej atmosferze przy fili-żance herbaty i małym „co nieco”, realizować swoje pasje, nawiązy-wać nowe przyjaźnie.

BrydżRuszają rozgrywki brydża

sportowego w NOK (ul. Na Ubo-czu 3). Sesje będą się odbywać we wtorki, czwartki i soboty w godz.11.00-20.00. 11 września o godz.16.00 odbędzie się ze-branie sprawozdawczo-wyborcze Sekcji Brydża NOK, po którym ro-zegrany zostanie wewnętrzny tur-niej par na maxy. Po 7 miesiącach mistrzostw o Puchar Burmistrza w punktacji długofalowej prowa-dzi arcymistrz Janusz Połeć, który zgromadził 533 pkt. i wyprzedza parę Jan Nadaj i Andrzej Ogłobin po 528 pkt.

Zarząd PiS Ursynów3 bm. działacze wybrali nowy

Zarząd PiS Ursynów. Przewodni-czącym został Wojciech Zabłocki. W skład Zarządu weszli ponadto: Jerzy Cieśliński, Katarzyna Polak, Janusz Roszkiewicz, Monika Rze-mieniewska-Kuszpit,

Moniuszko9 września o godz. 14.00

w Łazienkach Królewskich w hołdzie Władysławowi Skora-czewskiemu odbędzie się kon-cert „Moniuszko w Łazienkach”. W Amfiteatrze orkiestra Sinfonia Viva oraz chór „Artos” wykonają pieśni i arie z oper Stanisława Mo-niuszki. Wstęp wolny.

Asy Dwa

Bar restauracyjny przy ul. Pu-ławskiej 138 istnieje już 20 lat. Poprzedni właściciel nazwał go „As”. Nowy właściciel pomiesz-czenie biurowe zamienił na drugą małą salkę barową i stąd wzięła się nazwa „Asy Dwa”. Bar prze-żywał różne koleje losu, zmie-niało się jego oblicze, wnętrze i klientela. Krzysztof Błaszkowski prowadzi lokal sam. Jest jedno-cześnie kucharzem, barmanem, kelnerem, zaopatrzeniowcem, księgowym, przedstawicielem handlowym, sprzątaczem, wyki-dajłą i kim tam jeszcze trzeba.

- Klientów mam sporo, w tym wielu stałych, ale nie tylu, co dawniej – mówi Krzysztof Błaszkowski. – Dawniej był to jeden z niezbyt wielu lokali w tej części ul. Puławskiej. Wielu klien-tów przychodziło do mnie wprost z dworca PKS Mokotów. Dziś już tego dworca nie ma.

dokończenie na stronie 4

Blisko tysiąc uczniów ursynow-skiej Szkoły Podstawowej nr 340 im. Bogusława Molskiego na po-czątek nowego roku szkolnego dostało prezent od samorządu za 21 mln zł. Tyle kosztował no-woczesny budynek szkoły przy ul.

Lokajskiego 3, który w poniedzia-łek otworzyła Hanna Gronkie-wicz-Waltz, prezydent Warszawy.

– Serce rośnie, gdy widać ja-kie znaczenie przywiązują władze stolicy do edukacji. Można po-wiedzieć, że to jest takie swoiste oczko w głowie. Edukacja stanowi jeden z największych i najważniej-szych, obok transportu publiczne-go, wydatków w budżecie m.st. Warszawy – przekonywała Hanna Gronkiewicz-Waltz, zachwalając oświatowe inwestycje miasta.

– Otwierany dziś budynek to niewątpliwie jedna z najnowo-cześniejszych tego typu placówek w mieście – dodał Piotr Guział, burmistrz Ursynowa. I wymieniał

jej atuty: ponad trzydzieści w peł-ni wyposażonych sal lekcyjnych, boiska ze sztuczną trawą, ułatwie-nia dla osób niepełnosprawnych i przestronna sala gimnastyczna z trybunami.

Najbardziej cieszą się jednak rodzice małych ursynowian, bo oddanie do użytku nowej szko-ły kończy wieloletnią gehennę dzieci. Do tej pory uczniowie podstawówki rezydowali w prze-pełnionym budynku sąsiedzkiego gimnazjum, po tym jak wcześniej zamknięto stare pawilony. Zaję-cia odbywały się na kilka zmian, do późnego popołudnia. Lekcje prowadzono nie tylko w salach, ale i na korytarzach, a nawet

w stołówce. Do realizacji pomysłu budowy nowej siedziby podsta-wówki zabrano się w listopadzie 2009 r. Rok później rozpoczęły się prace budowlane, które trwa-ły do kwietnia 2012 r.

Wraz z początkiem tego roku szkolnego przeprowadzki objęły również uczniów innych placówek na Ursynowie: CIX Liceum Ogól-nokształcącego z oddziałami in-tegracyjnymi im. Heleny Modrze-jewskiej oraz Szkoły Podstawowej nr 323. Obie szkoły zamieniły się siedzibami. Liceum trafi ło na ul. Warchałowskiego 4, a szkoła podstawowa na ul. Hirszfelda 11.

Piotr Pieńkosz Fot. Aleksandra Pieńkosz

Nowa szkoła na UrsynowieNowa szkoła na Ursynowie

Page 2: Poludnie Mokotow nr 27 z dnia 6 wrzesnia 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl2

OgłoszenieSpółdzielnia Mieszkaniowo-Budowlana „Społem”

ul. Olesińska 19 w WarszawieOgłasza przetarg nieograniczony

w zakresie:

Wymiana 4 sztuk bram z pełną automatyką w zespole budyn-ków ul. Zaciszna 2.

Materiały do nabycia w siedzibie Spółdzielni, po wniesieniu opłaty - 50 zł w kasie Spółdzielni.

Telefon do kontaktu z oferentami 22 845-12-04.

Oferty w zamkniętych kopertach należy składać w siedzibie Spółdzielni do dnia 12-09-2012 r. do godziny 13. Biuro czynne w godz. pn., wt., śr., pt. 9 - 13, czw. 12-17.

O wynikach przetargu oferenci zostaną poinformowani pisemnie.

Zastrzega się prawo unieważnienia przetargu bez podania przyczyny.

Tunel wisi nad jamąTunel Wisłostrady zawisł na

ścianach szczelinowych. Pod nim powstała dziura długości do 61 m, szerokości 23 m i głębokości do 4,3 m. Na jej dnie zalega woda. Pustka ta zostanie wypełniona. Ale to potrwa. Miasto uruchomi-ło objazdy tunelu.

- Stacja Powiśle zgodnie z pro-jektem jest podzielona na dwie części (wschodnią i zachodnią) przez tunel Wisłostrady. Dlatego konieczne jest wykonanie połącze-nia poniżej tunelu Wisłostrady, by na poziomie peronów stacja miała odpowiednią długość – stwier-dził Francesco Paolo Scalione, szef konsorcjum AGP Metro Pol-ska, które wykonuje inwestycję - W poniedziałek około godz. 22.00, podczas wykonywania wyżej wspomnianego przejścia po zachodniej stronie, zauważono przeciek z okolic szczytu wyrobi-ska. Kierownictwo budowy zde-cydowało o ewakuacji pracowni-ków z najniższego poziomu stacji. W niedługim czasie woda pod wysokim ciśnieniem wdarła się do wnętrza stacji. Naniosła do we-wnątrz stacji piasek, więc ze wzglę-

dów bezpieczeństwa – wraz z pra-cownikami nadzoru inwestorskiego Metra Warszawskiego oraz przed-stawicielami władz miasta, którzy natychmiast przybyli na miejsce – postanowiliśmy o zamknięciu ru-chu w tunelu Wisłostrady oraz na moście Świętokrzyskim.

W nocy z 13 na14 sierpnia 2012 r. na teren budowy sta-cji metra Powiśle, której część peronu przebiega pod tunelem Wisłostrady, wyciekło ok. 600 m sześć. wody zmieszanej z grun-tem. Nocą 14 sierpnia wlało się znacznie więcej płynnej pulpy. Ogółem z podziemnego cieku spod tunelu Wisłostrady ubyło ok. 6,5 tys. metrów sześciennych wody i ziemi. W tej sytuacji kie-rownictwo budowy wycofało ludzi i sprzęt, a tunel Wisłostra-dy został zamknięty dla ruchu. Budowlani zalali stację, aby wy-równać ciśnienie i tym samym powstrzymać dalszy wyciek.

20 sierpnia Mazowiecki Wo-jewódzki Inspektor Nadzoru Bu-dowlanego wydał postanowienie Nr 1622/2012 o wstrzymaniu prowadzenia podziemnych ro-

bót budowlanych. W związku z zaleceniem nadzoru budowla-nego Metro Warszawskie zwróci-ło się do Państwowego Instytutu Geologicznego o sporządzenie aktualnej oceny warunków geo-technicznych. Inwestor i wyko-nawca zwrócili się do ekspertów, aby zbadali sytuację geologiczną w miejscu zdarzenia.

- Te działania były prawidło-we – ocenia Andrzej Rogiński, prezes stowarzyszenia Społeczny Komitet Budowy Metra. – Naj-ważniejsze jest przede wszystkim bezpieczeństwo ludzi przebywają-cych na budowie oraz osób, które w przyszłości będą podróżowały pociągami metra czy samochoda-mi w tunelu Wisłostrady. Dbałość o sprzęt jest zaś wyrazem gospo-darskiej troski. Niezwykle ważne było badanie gruntu. Planując bowiem wypełnienie powstałej dziury, stabilizację gruntu i rów-nowagę konstrukcji tunelu warto sprawdzić, czy budowniczych me-tra może spotkać przykra niespo-dzianka.

W piątek, 31 sierpnia, odbyła się w ratuszu konferencja praso-wa z udziałem ekspertów, przed-stawicieli wykonawcy i inwesto-ra. Dowiedzieliśmy się wówczas m.in., że analiza georadarowa obszaru awarii pokazała, że pu-sta przestrzeń pod płytą tunelu Wisłostrady ma ok. 60 m dłu-gości i jest wypełniona wodą do ok. 2 metrów od spodu płyty.

- Przeprowadzono badania sej-smologiczne i georadarowe. Ko-rzystaliśmy z wiedzy ekspertów z Politechniki Warszawskiej, Insty-tutu Badawczego Dróg i Mostów oraz Instytutu Techniki Budow-lanej. Pracowali dla nas także

specjaliści zagraniczni, działający na zlecenie generalnego wyko-nawcy metra – stwierdził Jacek Wojciechowicz, wiceprezydent Warszawy.

Eksperci zarekomendowali ogólną koncepcję oraz kierun-ki dalszych prac związanych z wypełnieniem ubytków pod konstrukcją nośną tunelu Wi-

słostrady przedstawione przez generalnego wykonawcę cen-tralnego odcinka II linii metra. Zaproponowali dwustopniowe prace pod tunelem Wisłostrady. Pierwsza faza obejmie wypeł-nienie mieszanką wiążącą pu-

stych przestrzeni pod tunelem Wisłostrady. Nastąpi to poprzez podanie mieszanki przez ist-niejące otwory w zewnętrznych ścianach szczelinowych tunelu. Natomiast faza druga będzie po-legać na uzupełniającym wypeł-nieniu pustek pod tunelem po-przez otwory wykonane w płycie dennej wanny tunelu. Po każdej

fazie przeprowadzone zostaną badania oraz prowadzony będzie monitoring wykonanej części. Re-komendację podpisało siedmiu wysokiej klasy specjalistów.

- Jezdnia tunelu Wisłostra-dy jest teraz pozbawiona na-

turalnej podpory z podłoża i zawieszona jest na ścianach szczelinowych – poinformo-wał Mustafa Tunçer, dyrektor projektu AGP Metro Polska. - Naprawa potrwa od 2 do 4 miesięcy. Po tym czasie przy-wrócony zostanie ruch w tunelu Wisłostrady.

dokończenie na stronie 6

Page 3: Poludnie Mokotow nr 27 z dnia 6 wrzesnia 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 3

Na zakończenie poprzedniej edycji konkursu w liczbie przeje-chanych okrążeń na rolkach odby-ło się jedynie uroczyste wręczenie nagród. W tym roku, dzięki współ-pracy WSR Polskater i WOSiR ze Stowarzyszeniem Aktywni dla Stegien, dzieci mogły skorzystać z atrakcji przygotowanych spe-cjalnie dla nich. – Bardzo cieszy-my się z udziału Stowarzyszenia w dzisiejszym festynie. Szczególne podziękowania kierujemy do pani prezes Angeliki Talarek. Liczymy na kontynuację współpracy przy organizowaniu akcji dla dzieci i młodzieży na naszym torze – po-wiedział Andrzej Krawczyński, kierownik Ośrodka Stegny.

Prowadzącym festyn był wo-lontariusz SAS-u Alessio Moricca i choć w tej roli wystąpił po raz pierwszy, doskonale dał sobie radę. Bardzo ciepło zachęcał dzieci do korzystania z przygoto-wanych atrakcji, takich jak skaka-nie na batucie, tworzenie biżute-rii z makaronu czy też puszczanie ogromnych baniek mydlanych. Zainteresowanie zabawami było bardzo duże. Dzieci biegały od jednego stanowiska do drugiego, po drodze biorąc udział w kon-kursach biegowych.

- Cały czas przychodzą nowi uczestnicy, którzy chcieliby spró-bować swoich sił w zabawach cyrkowych – cieszył się Marcin Kurach, który pomagał dzieciom chodzić na szczudłach lub na-uczyć się plate spinningu, czyli kręcenia talerzami na tyczkach.

– To nie jest takie trudne, jak się wydaje. Z pomocą rodziców nawet maluchy dają sobie radę – zauważył wolontariusz, widząc, jak z podziwem mu się przyglą-

dam, gdy demonstrował prawi-dłowe utrzymanie równowagi na Rola Boli. – Szczudła są super, to chyba najfajniejsza zabawa na festynie – skomentowała Julia Krawczyk. – Przed chwilą bra-łam udział w biegach na czas, ale teraz chciałam jeszcze trochę po-ćwiczyć chodzenie na szczudłach – dodała, tłumacząc się z zadysz-

ki, która utrudniała jej mówie-nie. O wyniku konkursu dobitnie świadczył medal na jej szyi.

Większość dzieci biegała z pomalowanymi przez wolonta-

riuszki SAS buziami. Dziewczyny w ciągu kilku minut potrafiły zmienić małego chłopca w Super-mana lub Batmana. Z kolej młod-sze dziewczynki dumnie pokazy-wały rodzicom kwiatki i motylki na policzkach. Dla miłośników zwierzątek przy kolejnym stano-wisku wolontariuszki tworzyły balonowe pieski, kotki i pszczółki.

Biorąc pod uwagę ustawiającą się przez cały czas festynu kolejkę do wejścia na trampolinę można śmiało powiedzieć, że to skakanie na batucie sprawiało dzieciom

największą radość. Miejscem, w którym gromadziły się tłumy uczestników, był również punkt z watą cukrową. - Jest pyszna – stwierdziła Julka Ratajczak, od-rywając kolejne kawałki białej, słodkiej chmurki. – I darmowa – dodała zachwycona Emilka Goc.

- Mamy doświadczenie w or-ganizowaniu takich festynów –

powiedziała Agnieszka Czubaj, która jest jedną z najdłużej dzia-łających wolontariuszek SAS. – Podzieliliśmy się ze względu na nasze umiejętności. Ja zajmuję się kręceniem balonów, robiłam to już wcześniej, ale wciąż się uczę od bardziej doświadczonej koleżanki. Dziewczyny, które mają umiejętności plastyczne, malują dzieciom buzie. Każdy znalazł coś dla siebie – dodaje z uśmiechem. – Cieszymy się, widząc, ile radości nasze dzia-łania sprawiają dzieciom. Wciąż nie mogę wyjść z podziwu, obserwując, jak wiele energii mają w sobie nawet najmłodsze z nich. My jesteśmy tu po to, aby dobrze ją wykorzystały i przede wszystkim miło spędzi-ły ostatnie dni wakacji.

Punktem kulminacyjnym było wręczenie nagród za konkurs w liczbie przejechanych okrążeń na rolkach trwający przez całe wa-kacje. Wszyscy z zapartym tchem czekali na ogłoszenie wyników. –

Dla zwycięzców przygotowaliśmy puchary, medale i różne upomin-ki. Nagrody podzieliliśmy, biorąc pod uwagę wiek i miejsce uczest-nika – powiedziała Agnieszka Pyzel z WSR Polskater.. – Celem tej akcji było propagowanie jazdy na rolkach wśród dzieci. Często jest tak, że najpierw w rodzinie rolkarstwem zaczyna się intereso-wać syn lub córka, a później zara-ża tym również rodziców. Chcie-libyśmy, żeby ten sport stawał się coraz bardziej popularny, ale żeby tak się stało, musimy cały czas działać, organizować nowe akcje, by przyciągnąć uwagę spo-łeczeństwa.

– Zainteresowanie konkursem jest coraz większe, wzrosło w po-równaniu do ubiegłego roku. Ta-kie dane zachęcają nas do konty-nuowania tego przedsięwzięcia, co z pewnością uczynimy – obie-cuje Andrzej Krawczyński.

Tekst i fot. Aleksandra Będziak – uczennica Liceum

im. Mikołaja Kopernika

Finał wakacji na rolkach

Wkrótce wkładka EDUKACJA

Szkoły wyższe i przedszkola zainteresowane reklamą proszone są o kontakt:

[email protected] 844-19-15

Page 4: Poludnie Mokotow nr 27 z dnia 6 wrzesnia 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl4

Zespół dyplomowanych fizjo-terapeutów i lekarzy pracują-cych w firmie Fizjo Med Poland istniejącej od 1997 r. udowodnił, że poprawa rezerwy ruchowej w stawie objętym chorobą zwy-rodnieniową oraz przywrócenie prawidłowego napięcia otacza-jących staw tkanek miękkich po-woduje znaczną poprawę funk-cji oraz redukcję dolegliwości pacjenta. To zmienia dotychcza-sowe spojrzenie na rehabilitację kręgosłupa i stawów.

Pracowaliśmy nad doborem odpowiednich technik manualnych uznanych w świecie medycznym od kilku lat. W tym okresie pomo-gliśmy kilku tysiącom ludzi! Dziś wiemy, że wyniki naszych obserwa-cji oraz doświadczenie, które po-siadamy umożliwia nam skuteczne leczenie wielu dysfunkcji narządu. To przełom w rehabilitacji twier-dzi Krzysztof Narosz szef zespołu terapeutycznego. Techniki, które wybraliśmy do naszej pracy są bardzo subtelne, a co za tym idzie nie powodują powikłań czyli po-gorszenia stanu pacjenta. Jednym słowem może być tylko lepiej! Po pierwszej konsultacji wiemy czy je-steśmy w stanie Ci pomóc.

Lekarze, którzy obserwują wy-niki naszej pracy, są zdumieni. Mając dotąd do dyspozycji tylko fizykoterapię zdają sobie sprawę

z ograniczeń. Dziś inaczej patrzą na możliwości rehabilitacji orto-pedycznej.

Najlepsze efekty uzyskujemy w rehabilitacji: stanów zwyrodnie-niowych stawów, dyskopatii, bólu kolan, bólu biodra, bólu głowy, ner-wobólach, rwy kulszowej, zespołu bolesnego barku, łokcia tenisisty i golfisty, zespole cieśni nadgarstka.

A oto kilka opinii naszych pa-cjentów:

Paweł, 51 l.: Jestem neu-rochirurgiem od lat cierpiałem z powodu bólu kręgosłupa, jednak decyzję o operacji odwlekałem. Moi koledzy dali mi wizytówkę Pana Na-rosza i zdecydowałem się na reha-bilitację. Nie zdawałem sobie dotąd sprawy, że jest możliwe usuniecie moich problemów bez operacji. Po-lecam.

Maria, 69 l.: Moje kolano nie pozwalało mi wyjść z domu, ból był tak duży. Córka woziła mnie na rehabilitację do Fizjo Medu i dziś już pierwszy raz od roku sama poszłam do sklepu! Bardzo Wam dziękuję.

Kazimiera, 72 l.: Od lat leczy-łam swój chory bark nie spalam w nocy ze względu na ból, w dzień nie mogłam ruszyć ręką. Po konsul-

tacji nabrałam nadziei dziś śpię w nocy spokojnie i nadal pracujemy nad ruchomością. Bardzo się cieszę wspaniali terapeuci. Jestem szczęśli-wa, że trafiłam na takich ludzi.

W opini pacjentów najskutecz-niejsi terapeuci w Warszawie.

W dniach od 6 do 20 września prowadzimy konsultacje pacjen-tów. Liczba miejsc ograniczona. Obowiązuje telefoniczna rejestra-cja wizyt!

Przełom w leczeniu stawów i kręgosłupa!Mokotów, ul. Różana 51

ul. Różana 51 (Mokotów), tel. 22 498 18 55

www.terapia-manualna.com

Krzysztof NaroszGabinet terapii narządu ruchuul. Różana 51

tel. 22 498-18-55 22 848-76-01

dyplomowany audioprotetyk z firmy Fonikon, która specjali-zuje się w niesieniu pomocy oso-bom niedosłyszącym.

Aparat słuchowy może przynieść wielką, pozytywną i natychmiastową różnicę. Bardzo ważnym czynnikiem jest indywi-dualne zaangażowanie pacjenta w proces noszenia aparatu. Im więcej informacji może on do-starczyć o swoich odczuciach i potrzebach, tym lepsze będą rezultaty.

sować się do ubytku pacjenta. Wy-bór konkretnego modelu aparatu w znacznej mierze zależy od ro-dzaju ubytku słuchu, ale także od

osobistych preferencji pacjenta i jego trybu życia. W każdym przypadku specjalista audio-protetyk zaproponuje najlepsze rozwiązanie i pomoże dokonać najlepszego wyboru.

„W ostatnich latach obserwu-jemy zwiększone zainteresowa-nie pacjentów naszymi usługami. Noszenie nowoczesnego, minia-turowego aparatu słuchowego nie jest już krępujące jak 10 czy 20 lat temu, a jako najczęstsze przyczyny dyskomfortu pacjenci wskazują trudności w komuniko-waniu się z rodziną i znajomymi. Nowoczesne technologie nie ominęły aparatów słuchowych, które wyposażone są w bardzo szybkie procesory potrafiące czynić z dźwiękiem prawdziwe cuda.” – mówi Izabela Marczyk,

dokończenie ze strony 1Trudno jest zdefiniować takie

pojęcie jak „normalne słysze-nie”. Istnieje znaczna różnica

między zdolnością słyszenia u noworodka i nastolatka. Tak samo jak występują różnice u ludzi dwudziesto-, czterdzie-sto i sześćdziesięcioletnich. Jak wiele innych rzeczy słuch zmie-nia się na przestrzeni życia, ale zmiany zazwyczaj występują tak wolno, że na początku wca-le ich nie zauważamy. Dopiero, gdy słuch zaczyna wpływać na nasz sposób porozumiewania się z innymi osobami, zaczynamy się zastanawiać, co się dzieje.

Skutecznym rozwiązaniem otwierającym drzwi do świata dźwięków, które wydawały się bezpowrotnie utracone, może okazać się aparat słuchowy. Współczesne aparaty to bardzo zaawansowane i zminiaturyzowa-ne urządzenia, potrafiące dosto-

Zadbaj o swój słuch

Firma Fonikon zaprasza wszystkie zainteresowane osoby na bezpłatne badanie słuchu oraz konsultację au-dioprotetyczną. Osobom nie-pełnosprawnym proponujemy wizyty domowe. Z uwagi na duże zainteresowanie naszymi usługami prosimy o telefonicz-ne umawianie wizyt.

Zapraszamy do naszych gabinetów:

ul. Dąbrowskiego 16 (róg Bałuckiego), tel. 22 498 75 40

ul. Stępińska 19/25 (Szpital Czerniakowski),

tel. 22 392 68 40

ul. Wołoska 137 (Szpital MSWiA,

pawilon A, parter) tel. 22 353-06-20

Posiadamy sieć 12 gabinetów na terenie całej Warszawy.

Zapytaj o najbliższy gabinet: 22 392 76 19.

dokończenie ze strony 1A i sama Puławska bardzo się

zmieniła. Po godzinie dwudziestej życie tu zamiera. Okoliczni miesz-

kańcy to w większości emeryci. Nie powodzi im się zbyt dobrze, a niektórzy z racji swego wieku i różnych schorzeń z tym związa-nych są na specjalnych dietach. Nawet ci, którzy byli kiedyś mo-

Asy Dwaimi stałymi gośćmi, z tych właśnie powodów dziś już tu nie przycho-dzą. Nie było też kiedyś w okolicy aż tylu sklepów z alkoholem.

Urządzam wiele imprez firmo-wych, a także rodzinnych i tylko dlatego to się jeszcze kręci. Na takiej imprezie lokal może po-mieścić 30 osób, są to więc im-prezy dość kameralne. Czasami

mam problemy, aby sprostać życzeniom osób zamawiających przyjęcie. W czerwcu zażyczono sobie na przykład, aby koniecznie

w menu znalazł się bigos. Lato to nie jest sezon kwaszonej kapusty, a z młodej bigos nie jest dobry. Przez kilka dni szukałem więc kwaszonej kapusty w całej War-szawie... Ale w końcu znalazłem i kupiłem. Przyrządziłem ogrom-ny gar bigosu. Byłem przekonany, że starczy go na kilka dni, jeszcze dla innych gości. Nic bardziej błędnego. Cały został pochłonięty w czasie tego jednego przyjęcia.

Wielu stałych klientów straci-łem w związku z zakazem palenia – kontynuuje właściciel. - Chcia-łem w tym mniejszym pomiesz-czeniu zrobić salę dla palących i zamontować specjalną kurty-

nę, aby dym papierosowy nie przedostawał się do drugiej sali i innych pomieszczeń. Na to też nie dostałem zgody. Niektórzy klienci ratują się wychodzeniem na papierosa na zewnątrz. Inni uważają, że to nie elegancko i w ogóle przestali tu przychodzić.

Podczas naszej rozmowy ruch jest jednak spory. Musimy ją kil-ka razy przerywać. W ten sposób rozmowa przedłuża się do ponad dwóch godzin. Specjalnością za-kładu są krótkie dania oraz obia-dy dnia, m.in. flaki, bigos, fasol-ka po bretońsku, szaszłyki oraz różne pierogi: ruskie, z mięsem, z kapustą i grzybami oraz - od pewnego czasu - wyborne wina beczkowe.

– Farsze i ciasto do pierogów przygotowuję sam, zatrudniam tylko osobę do ich lepienia – wyjaśnia Krzysztof Błaszkowski. – Gotuję wszystko na bieżąco i po domowemu. Nic nie robię na zapas, więc wszystko jest świeże, smaczne i zdrowe.

Przed czterema laty właści-ciel zrobił generalny remont. – Wszystkie urządzenia kuchenne i całą instalację elektryczną do-stosowałem do przepisów unij-nych. Mam tu Wi-Fi. Można też korzystać z mojego stacjonarne-go komputera, który jest podłą-czony do internetu.

Pytam o jakieś anegdoty, ciekawe i śmieszne historie, któ-rych – jak sądzę - nie brakowało

w ciągu 20 lat istnienia lokalu. Na koniec anegdota robi się sama, ponieważ właściciel wyznaje, że z wykształcenia nie jest kucha-rzem i nie kończył żadnej szkoły gastronomicznej. – Z wykształce-nia jestem ogrodnikiem – mówi. – Gotować nauczyła mnie mama. Okazało się, że to moja pasja. Uczyłem się u kucharzy w kilku renomowanych restauracjach w Śródmieściu, aż natrafiłem na ogłoszenie prasowe poprzednie-go właściciela, że chce sprzedać „Asa’. Tak tu trafiłem. I kryzys czy nie kryzys – będę tu tkwił, bo to jest całe moje życie.

Hubert Wiśniewski Fot. Tadeusz Gińko

Kończy się pierwszy etap ter-momodernizacji i remontu bu-dynku Zespołu Szkół nr 2 przy ul. Gubinowskiej 28/30 – poin-formowała nas Katarzyna Skoru-pińska-Rusiecka z Urzędu Dziel-nicy Wilanów. Prace obejmowały m.in. ocieplenie i remont dachu, przebudowę sal edukacyjnych, a także oddzielenie pomieszczeń szkoły podstawowej i gimna-zjum.

Od września do dyspozycji najmłodszych uczniów szkoły będą dwie dodatkowe, nowo-czesne sale lekcyjne oraz mała sala gimnastyczna z zapleczem sanitarnym. Zmodernizowane zostały również węzeł cieplny oraz wentylacja szkolnej kuchni i jadalni. Równocześnie prowa-dzony jest drugi etap inwestycji, czyli kapitalny remont sali gim-nastycznej i jej zaplecza sanitar-

nego, który potrwa do końca września br. W sali wymienio-no między innymi: nawierzch-nię sportową, okna i centralne ogrzewanie.

Prace wykończeniowe, mon-taż instalacji solarnej na dachu budynku oraz zakończenie ter-momodernizacji zaplanowano na koniec listopada 2012 r. Cał-kowity koszt termomodernizacji i remontu szkoły to 5 211 400 zł.

Remont szkoły na Gubinowskiej

Page 5: Poludnie Mokotow nr 27 z dnia 6 wrzesnia 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 5

Ursynów nie posiada komu-nalnej placówki kulturalnej – nie licząc Biblioteki Publicznej im. J. U. Niemcewicza, o której pisałem sze-rzej („Południe” 14 czerwca 2012 r.). Dlatego samorząd tej dzielnicy realizuje zadania z zakresu upo-wszechniania kultury, w tym edu-kacje kulturalną, samodzielnie oraz we współpracy ze spółdzielniami mieszkaniowymi i z parafiami.

Zdecydowana większość ur-synowian mieszka w domach spółdzielczych. Największe spółdzielnie posiadają własne domy kultury i kluby. Samorząd terytorialny wspiera konkretne przedsięwzięcia placówek spół-dzielczych poprzez dofinansowy-wanie tych przedsięwzięć. Do naj-bardziej znanych i największych zaliczam: Dom Sztuki SBM „Jary”, Natoliński Ośrodek Kultury SM „Wyżyny”, Dom Kultury „Stokło-sy” SBM „Stokłosy”, Dom Kultury „Imielin” SMB „Imielin”, Galeria Działań SMB „Imielin”.

Parafie użyczają kościołów i mniejszych pomieszczeń na koncerty i wystawy organizowa-ne i finansowane przez Urząd Dzielnicy. Najdłuższą tradycję mają Koncerty na Ursynowie w tzw. dolnym kościele p.w. Wniebowstąpienia Pańskiego przy al. KEN 101. Wspomniana Parafia oraz Parafia p.w. Tomasza Apostoła prowadzą galerie sztuki we własnych zasobach: Galerię Wieża i Galerię TeKa.

Dzielnicowa Biblioteka dzia-ła poprzez sieć wypożyczalni (7 dla dorosłych i 4 dla dzieci). Wyspecjalizowanymi placówkami są mediateka i czytelnia nauko-

wa. Do podstawowych zadań Impresariatu Biblioteki należy popularyzacja książki i czytel-nictwa oraz dorobku polskiej kultury i pomoc młodym miesz-kańcom dzielnicy w kształceniu. Organizuje on promocje książek,

spotkania autorskie, wieczory poetyckie, koncerty, prezentacje małych form teatralnych, okolicz-nościowe ekspozycje. Prowadzi cykliczne spotkania z książką dla

dzieci, warsztaty literacko – pla-styczne, konkursy i imprezy oko-licznościowe.

Prasa lokalna wydawana jest przez osoby prywatne. Aktualnie reprezentują ją tygodniki „Passa” i „Południe”. Informują, relacjo-

nują imprezy i działania kultural-ne oraz zamieszczają publicysty-kę kulturalną, prowadzą edukację z zakresu dziedzictwa kulturowe-go a także organizują konkursy

i własne imprezy. Nieistniejący od ponad roku tygodnik „Pasmo” również realizował funkcje kultu-rotwórcze i upowszechniał kultu-rę do czasu, gdy był wydawany przez Ursynowsko-Natolińskie Towarzystwo Społeczno-Kultural-

ne. Szerzej o prasie lokalnej pisałem w wydaniu „Połu-dnia” z 28 czerwca 2012 r.

Bardzo ważne miejsce w edukacji kulturalnej zajmują szkoły pu-bliczne i niepubliczne wszystkich szczebli, a także przedszkola. Zadania swe realizują zgodnie z programem nauczania oraz w ramach zajęć pozalekcyjnych.

Upowszechnianiem kultury zajmują się ponadto organizacje pozarządowe i prywatne podmio-ty świadczące odpłatnie swoje usługi.

Warsztaty i zajęcia oraz im-prezy o walorach edukacyjnych odbywają się w spółdzielczych placówkach kultury, parafiach i w szkołach. Dzielnica realizuje odnośne zadania poprzez ogła-szanie otwartych konkursów dla organizacji pozarządowych i podmiotów prywatnych. Współ-pracuje ze spółdzielniami, zleca-jąc ich placówkom prowadzenie warsztatów i zajęć plastycznych, muzycznych, teatralnych (klub przy ul. Amundsena i Dom Sztu-ki). Zajęcia adresowane są do wszystkich grup wiekowych, w tym do seniorów. Na uwagę zasługują chór Ars Chori działają-cy przy DK Stokłosy oraz zespo-ły: Wokalno-Teatralny „Dereń” i Wokalny „Apasionata” – oba przy DK Imielin. W 2012 r. z ini-

cjatywy Rady i Zarządu Dzielnicy powstał Uniwersytet Trzeciego Wieku.

Oprócz wspomnianej edukacji artystycznej samorząd zajmuje się edukacją z zakresu dziedzic-twa kulturowego. W obecnej kadencji samorządu dzielnicy pojawiły się nowe imprezy cy-kliczne; mam na myśli niedzielne koncerty muzyczne w ratuszu. Kontynuowane są niedzielne kon-certy muzyki dawnej w kościele p.w. św. Katarzyny (w ramach Warszawskiego Programu Opie-ki nad Zabytkami - w miejscach zabytkowych), cieszące się niesły-chaną popularnością wycieczki do pałacu Natolińskiego.

Mocną pozycją ursynowskiej edukacji kulturalnej są rozliczne imprezy. Na uwagę zasługują nie-dzielne koncerty dla dzieci „Tam gdzie gra muzyka” w Domu Sztuki i koncerty familijne „Bliżej klasyki” w Natolińskim Ośrodku Kultury. Na bardzo wysokim poziomie, co czyni ją znaną w całym mieście, jest oferta Kina Domu Sztuki przy-gotowywana i realizowana przez wybitnego krytyka filmowego An-drzeja Bukowieckiego.

dokończenie na stronie 8

Nasz kulturalny Ursynów – odcinek 8.

Edukacja kulturalna

Page 6: Poludnie Mokotow nr 27 z dnia 6 wrzesnia 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl6

Co ma piernik do wiatraka, co mają łupki do nosorożców? – zapyta zapewne ten, kto zwróci uwagę na tytuł felietonu. Otóż wcale niemało. Wiązadłem są – jak to najczęściej bywa – insty-tucje ekonomiczne, które albo wspierają eksploatację złóż łup-ków i ochronę nosorożców przed kłusownikami, albo nie.

„Ludzie reagują na bodźce” – podkreślał po wielekroć dr Wil-liam Easterly w swoich dwóch książkach rozliczeniowych z (jak ich nazywa) planistami z Banku Światowego i innych instytucji tzw. pomocowych. Dla klasycz-nego liberała to jest „oczywista oczywistość”, ale Easterly sam był takim planistą, opracowującym w pocie czoła i z pomocą tasiem-ców liczb „plany rozwojowe”. Aż wreszcie miał tego dość.

W sprawie łupków, od których zacznę, też jest tak, że o sukcesie decydują bodźce dla prywatnych uczestników gry rynkowej. Suk-ces Ameryki w tej sprawie jest tego najlepszym dowodem. Tam mamy inne prawo geologiczne, które daje właścicielom gruntów prawa własności nie tylko do zie-mi i tego, co jest na powierzchni, ale i do tego, co pod ziemią. Dla-tego więc jest tam znacznie mniej protestów niż w Europie.

Właściciel jakichś gruntów może liczyć się z tym, że skoro szukają w sąsiedztwie łupków, to – jak znajdą – zaproponują wier-cenia i u niego. Będzie to obiet-nicą wcale niemałych dochodów.

Royalties za prawo do wierceń, to względnie małe pieniądze, ale za eksploatację na skalę przemysło-wą – to już inna skala dochodów (w USA przekracza nawet 10% wartości wydobytego surowca).

A więc prawa własności pry-watnej wspierają rozwój. Bo jeśli dają słabe bodźce, to ludzie ła-twiej dadzą posłuch ekologom i innym panikarzom, że łupki szkodzą; przeciwwaga w postaci bodźców możliwych zysków z tej działalności produkcyjnej staje się słabsza. Ludzie reagują na bodźce (albo ich brak).

Dalej, Ameryka ma o wie-le bardziej rozwiniętą kulturę przedsiębiorczości i związaną z tym skłonność do podejmowa-nia ryzyka. W biznesie surowco-wym znaczną część odkryć złóż realizują małe i średnie firmy, tzw. dzikie koty (wild-cats). One biorą na siebie wielkie ryzyko i jeśli się powiedzie (a co któremuś się udaje!) dochodzą do wielkich pieniędzy. Skłonnych do ryzyka przedsiębiorców jest w Polsce dość sporo; gorzej z tymi, którzy współ-finansują takie przedsięwzięcia, też szukając wielkich zysków. U nas w Europie większość pienię-dzy w takich ventures dają pań-stwa (w Polsce też). I dlatego, że mamy za dużo państwa, a za mało kapitalizmu, idzie nam w Polsce z łupkami tak marnie.

Podobnie jest z ochroną dzi-kich zwierząt w Afryce. Tam też ludzie reagują na bodźce. Jeśli żyjące na swobodzie zwierzę-

ta niszczą uprawy, to w braku jakichkolwiek bodźców pozy-tywnych działają antybodźce. I ludność wiejska nawet po cichu sprzyja kłusownikom. W kilku krajach południa Afryki udało się przed laty namówić rządy, by stworzyły bodźce dla miejscowej ludności. A więc dać im koncesje na produkcję pamiątek z rozma-itych safari i przywozić turystów do takich sklepów. Obiecać, że po śmierci słoni wieś w pobliżu ich terenów wędrówek otrzyma dochody ze sprzedaży ciosów; kość słoniowa to bardzo cenny materiał rzeźbiarski. Albo prawo do dochodów z okresowych ope-racji pozbawiania nosorożców owych rogów (w odróżnieniu od słoniowych ciosów, rogi nosoroż-ców odrastają).

Jest wiele sposobów tworzenia bodźców dla ludności terenów nawiedzanych przez dziką zwie-rzynę. Jeśli się to robi, ludność wiejska chroni dzikie zwierzęta; jeśli nie, to nawet – jak napisa-łem – odwrotnie: sprzyja kłusow-nikom. I dlatego np. w Namibii liczba dzikich zwierząt pod ochro-ną rośnie, a np., w Kenii maleje. I nic się tu nie zmieni. Zachodni mrożkowscy postępowcy gotowi są „pomóc” biednym krajom, pod warunkiem, że będą chronić zwie-rzynę na ich antykapitalistyczną, etatystyczną modłę. Państwo-chwalstwo zabija nie tylko bodźce i inicjatywę; zabija też zwierzęta, o które ponoć tak się troszczy.

Jan Winiecki

Łupki, nosorożce i kapitalizm

dokończenie ze strony 2Roboty naprawcze rozpoczną się

niebawem, jak tylko wybrana zosta-nie odpowiednia mieszanka, która wypełni przestrzeń pod tunelem. Naszym priorytetem jest zabez-pieczenie tunelu Wisłostrady przez wypełnienie pustki pod nim i utwo-rzenie solidnego korka, który zapo-biegnie zalewaniu stacji Powiśle.

Zdaniem prof. Wojciecha Wolskiego z firmy Geoteko, tunel Wisłostrady będzie musiał przejść próby obciążeniowe. - To jedno z najgorszych miejsc w Warszawie do prowadzenia budowy metra - oceniał profesor warunki geolo-giczne. Jego zdaniem pod Wisłą i na Pradze pod ul. Targową po-winno być łatwiej.

- Technika drążenia zmechani-zowanymi tarczami TBM zapewnia powodzenie w złych warunkach – stwierdziła prof. Anna Siemińska--Lewandowska z Zakładu Geo-techniki i Budowli Podziemnych Politechniki Warszawskiej.

Jerzy Lejk, prezes Metra Warszawskiego, pytany przez dziennikarzy, kto pokryje kosz-ty naprawy wyjaśnił, że na razie wykonawca nie zgłaszał roszczeń. Ponadto inwestycja jest bardzo wysoko ubezpieczona.

W trakcie budowy odcinka centralnego II linii metra miało miejsce szereg zdarzeń, które mogą mieć wpływ na przesunię-

Tunel wisi nad jamą

Rady dla inwestora metraTadeusz Romanowski, specjal-nie dla „Południa”

Przygotowując i realizując II linię metra warto wykorzystać doświadczenia w projektowaniu i budowie I linii metra. Lepiej jest bowiem być mądrym przed szko-dą niż po szkodzie.

1. Inwestor – miasto stołeczne Warszawa zlecało opracowanie projektu I linii metra kompletny, rozpatrzony, zatwierdzony projekt był kierowany do wykonawcy.

2. Kadra projektowa była do-świadczona w projektowaniu obiektów budownictwa podziem-nego na terenie Warszawy (metro głębokie, przejścia podziemne, kolektory, tunel pod Wisłą).

3. Korzystaliśmy z doświad-czeń wielu miast Europy w pro-jektowaniu i budowie metra.

4. Generalny Projektant był w bezpośrednim kontakcie z Jerzym Majewskim, prezydentem Warszawy.

5. Projekty obiektów metra przechodziły przez sito uzgod-nień i zatwierdzeń. Poczynając od weryfikatora poprzez zespół sprawdzający, Radę Techniczną w Biurze Projektów. Inwestor przedkładał projekt do zespołu specjalistów w urzędzie miasta i dopiero tak rozpatrzony pro-jekt trafiał do wykonawcy. Sta-ły zespół autorski czuwał na budowie.

6. Wykonawca w ramach Pro-jektu otrzymywał zestawienie materiałów, harmonogram re-alizacji i metody wykonania po-szczególnych obiektów i całości oraz warunki realizacji wymaga-ne przez miasto.

7. Taka organizacja projekto-wania i nadzoru oraz współpraca Prezydent – Inwestor – Projek-tant zagwarantowała uniknięcie takich sytuacji, jaką mamy na budowie II linii metra.

Odcinek centralny II linii metra realizowany jest w systemie pro-jektuj i buduj.

1. System ten jest niedopusz-czalny dla tak poważnej i skom-plikowanej inwestycji.

2. Warunek przetargu – najta-niej, a najtańszy wykonawca szu-ka najtańszego projektanta.

3. Ale jeżeli zdecydowano się na taki system, to w warunkach przetargu winny się znaleźć ograniczenia samowoli wyko-nawcy.

4. Inwestor – miasto winien najpierw zlecić opracowanie pro-jektu firmie projektowej wyłonio-nej w przetargu na opracowanie dokumentacji, a dopiero po opra-cowaniu projektu ogłosić prze-targ na realizację.

5. Przyjęty obecnie system realizacji jest wygodny dla inwe-stora i urzędu miasta, bo nikt nie ponosi odpowiedzialności.

6. SKBM zwracał uwagę wi-ceprezydentowi Jackowi Wojcie-chowiczowi, że powinien zająć się tylko metrem i że powinien być jeden inwestor bezpośrednio podległy Prezydentowi miasta.

7. Co w sprawie stacji Powiśle?a) Wykonać wodoszczelną

wannę.b) Wypompować z niej wodę.c) Wykonać iniekcje pod tune-

lem Wisłostrady dla uszczelnienia i wzmocnienia gruntu.

d) Rozpocząć drążenie tuneli szlakowych z tej wanny w kie-runku wschodnim pod tunelem Wisłostrady.

e) Przyjąć do wiadomości, że

słabe, nawodnione i przewar-stwione grunty będą na całej tra-sie II linii metra.

Proponuję, aby zespół spe-cjalistów złożony z naukowców i praktyków geotechników bu-downictwa podziemnego oceniał projekty przed ich przekazaniem do wykonania. Z zespołu tego po-winien korzystać inwestor.

Na zakończenie chcę zadać parę pytań:

1. Kto podjął decyzję o sys-temie przetargu „projektuj i bu-duj”?

2. Dlaczego komisja przetar-gowa zrezygnowała z wyboru na realizację odcinka centralnego II linii wykonawców, którzy reali-zowali I linię metra, a więc mieli doświadczenie w Warszawie?

3. Dlaczego nie usłuchano propozycji ulokowania metra na Moście Świętokrzyskim?

4. Kto za to wszystko odpo-wiada?

Autor projektował metro war-szawskie od 1952 r., nadzorował budowle podziemne w Trypolisie (Libia) i brał udział w projektowa-niu metra w Algierze, był gene-ralnym projektantem I linii metra w Warszawie w latach 1980–1990, był zastępcą dyrektora Biura Projektów „Metroprojekt”.

cie terminu oddania inwestycji do użytku. Oprócz opisanej sytuacji przy budowie stacji Powiśle usu-wano niewybuchy, napotkano na niezewidencjonowane obiekty.

Uruchomiony został objazd tu-nelu w kierunku Żoliborza szybko przystosowanym do tego bulwa-rem wiślanym oraz w kierunku Wilanowa Wybrzeżem Kościusz-kowskim. Obowiązuje ogranicze-nie prędkości do 40 km/godz.

Wiktor Krakowski Fot. Leonard Karpiłowski, Rafał Dajbor

Schemat Urząd m.st. Warszawy

Page 7: Poludnie Mokotow nr 27 z dnia 6 wrzesnia 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 7

8 września, sobotagodz. 10.00 – 16:.00. Bez-

pieczeństwo w ruchu drogowym (konkursy z nagrodami i animacje dla najmłodszych przygotowane przez Warszawski Ośrodek Ruchu Drogowego) (Plaża Wilanów)

godz. 11.00 – 12.30 Spacer po Wilanowie - Mały biały domek, czyli co można było zoba-czyć z okien kolejki wąskotorowej (zbiórka przy poczcie ul. St. Kostki Potockiego 31)

godz. 12.00 – 14.00 Spektakl dla dzieci pod tytułem Czerwony Kapturek oraz animacje dla najmłodszych przygotowane przez grupę teatralną Bajlandia (Plaża Wilanów)

godz. 20.00 F e s t i w a l dźwięku i obrazu - czyli wizuali-zacje stworzone do muzyki granej przez DJów (Plaża Wilanów)

godz. 20.00 II Amator-ski Nocny Turniej Piłki Siatkowej w kategorii open o Puchar Burmi-strza Dzielnicy Wilanów (miejsce: Obiekt Sportowy przy Zespole Szkół nr 79, ul. Wiertnicza 26)

9 września, niedziela godz. 10.00 – 17.00

Targi Sztuki (przedpole Muzeum Pałac w Wilanowie)

Wystawcy związani z Dzielnicą Wilanów m.in.: Centrum Kultury Wi-lanów, Muzeum Pałac w Wilanowie, Teraz Wilanów, Biblioteka Publiczna, Księgarnia Badet. Wystawcy prezen-tujący rękodzieło i twórczość ludową

godz. 11.00 – 12.30 Spacer po Wilanowie - Życie w pobliżu pałacu, czyli spacer po przedpolu pałacu wilanowskiego

(zbiórka pętla autobusowa w Wi-lanowie przystanek autobusu 130)

godz. 11.00 Msza święta z udziałem Wilanowskiego To-warzystwa Chóralnego (Parafia Posłania Uczniów Pańskich)

godz. 12.00 Piknik rodzinny na Kępie Zawa-dowskiej (przystań rowerowa ul. Bruzdowa 11)

godz. 12.00 Uroczyste otwarcie przedpola po rekulty-wacji (przedpole Muzeum Pałac w Wilanowie). Występy historycz-ne przygotowane przez Ligę Ba-ronów (wystrzał z armaty, zawo-dy szermiercze, chorągiew)

godz. 19.00 – 20:30 Koncert Leszka Możdżera (dzie-dziniec Muzeum Plakatu)

12 września, środagodz.15.00 – 19.00

Turniej golfowy – ul. Z. Vogla 19godz. 18.00 Msza święta

w kościele pw. św. Anny w Wilanowie sprawowana pod kard. Kazimierza Nycza za Wiktorię Wiedeńską

godz. 20.30 Kabaret Cezarego Pazury (restau-racja Nowa Kuźnia) wstęp płatny

13 – 16 września, czwartek - niedziela

Wystawa Kolekcja wilanowska Kontynuacja 1993 – 2011 (miejsce budynek Oranżerii Muzeum Pałac w Wilanowie) wstęp płatny – bi-let do ogrodu

13 września, czwartekgodz. 20.15 Kino ple-

nerowe - Flamenco, Flamenco. (miejsce Plaża Wilanów)

Dni Wilanowa trwać będą do niedzieli, 16 września.

Dni Wilanowa Zamiłowanie członków obec-

nego Zarządu Dzielnicy Ursy-nów do gonitw konnych nie jest

tajemnicą. W minioną niedzielę próbowali oni tą pasją zarazić mieszkańców dzielnicy.

2 września na Torze Wyścigów Konnych na Służewcu odbył się całodniowy piknik. Centralnym punktem był charytatywny bieg Wielka Ursynowska - pięć kilo-metrów po torze wyścigowym. Dzięki udziałowi ponad 600 uczestników udało się zebrać kil-ka tysięcy złotych. Pieniądze za-

silą konto fundacji Pegasus, któ-ra zajmuje się ratowaniem życia koni, ich rehabilitacją i tworze-

niem dla nich ośrodków pobytu. Biegacze, ze stolicy i innych

polskich miast pokonywali do-kładnie tę samą trasę, na której normalnie w sezonie walczą ści-gające się konie. Do mety dobie-gło 519 uczestników. Najszybciej udało się to zrobić Mateuszowi Baranowi z lekkoatletycznego klubu Warszawiaky. Pięć kilo-metrów pokonał w niespełna 17 minut.

Najmocniej oklaskiwanymi bohaterami okazali się jednak oficjele: burmistrz Piotr Guział

i Włodzimierz Bąkowski z Totali-zatora Sportowego, gospodarza służewieckiego toru. W niedzie-lę walczyli nie tylko w biegu na rzecz ratowania koni, ale i w od-bywającym się przy ursynowskim Centrum Onkologii Onko-Biegu, happeningu wspierającym cho-rych na nowotwory.

Po południu na Służewcu do rywalizacji przystąpiły wierz-chowce. Najważniejszą gonitwą był wyścig o puchar burmistrza Ursynowa. Pierwszy przybiegł ogier kasztanowaty Star Poker pod P. Krowickim. Wcześniej każ-dy zainteresowany mógł dosiąść konia, poznać tajniki ujeżdżania, a także obejrzeć pokazy indiań-skich tańców plemiennych, zaj-rzeć do stoisk biblioteki i ZOZ-u. Urząd przeprowadził udana kam-panie informacyjną, dzięki której ursynowianie tłumnie pojawili się na Wyścigach. Mieli tam swój piknik, którego atrakcją były go-nitwy.

Tekst i fot. Piotr Pieńkosz

Pobiegli jak konie

10 bm. upływa termin złożenia deklaracji ZUS przez osoby pro-wadzące działalność gospodarczą nie zatrudniających pracowników i płacenia składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne (na dru-kach ZUS-DRA).

15 bm. (sobota) upływa termin wpłaty składki na ubezpiecze-nie społeczne i zdrowotne przez osoby prowadzące działalność gospo-darczą i zatrudniające pracowników.

Page 8: Poludnie Mokotow nr 27 z dnia 6 wrzesnia 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl8

Wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci

Bohdana Kotabyłego członka Zarządu i Rady Nadzorczej

Spółdzielni

składają

RodzinieZarząd, Rada Nadzorcza i Społeczność

Spółdzielni Mieszkaniowo-Budowlanej „Społem” w Warszawie

dokończenie ze strony 5Prowadzony jest tam cykl „W

starym kinie” z udziałem Stanisła-wa Janickiego, Dyskusyjny Klub Filmowy i seminarium filmowe dla maturzystów.

Ze szkołami współpracuje Ga-leria Działań. Dzieci przychodzą do niej na wystawy, spotkania z artystami-plastykami. Placówka ta organizuje zajęcia w szkołach podstawowych, gimnazjach i lice-ach. Ponadto raz w roku organi-zuje Imielińskie Spotkania Arty-styczne. W DK Imielin odbywają się koncerty muzyczne z udziałem artystów Filharmonii Narodowej, warsztaty rockowe dla młodzieży.

Znakiem firmowym samorządu dzielnicy są konkursy na najpięk-niejsza szopkę bożonarodzenio-wą, konkurs palm wielkanocnych, Dyktando Ursynowskie prowa-dzone we współpracy z Uniwer-sytetem Warszawskim. Wielkie Ursynowskie Kolędowanie przy-ciąga mieszkańców, jak magnes.

Samorząd realizuje rozmaite przedsięwzięcia patriotyczne

Nasz kulturalny Ursynów – odcinek 8.

Edukacja kulturalna

i okolicznościowe, w tym Tydzień Pamięci na Ursynowie.

Internauci mogą korzystać z prowadzonego przez urząd miasta w ramach Warszawskiego programu edukacji kulturalnej Wirtualnego Domu Kultury „Wi-dok”. Ten serwis internetowy sys-tematycznie gromadzi, segreguje i upowszechnia w sieci bieżące działania z zakresu edukacji kul-turalnej w Warszawie, Znajdują się w nim informacje o aktualnych konkursach, festiwalach, impre-zach oraz projektach organizo-wanych przez szkoły, placówki edukacji pozaszkolnej, instytucje kultury oraz organizacje pozarzą-dowe. Zachęcam do wejścia na www.widok.waw.pl Oferta kultu-ralna samorządu dzielnicy jest do-stępna na www.ursynow.waw.pl

Andrzej Rogiński

Dziękuję Pani Hannie Sadow-skiej z Urzędu Dzielnicy Ursynów za pomoc w przygotowaniu ma-teriałów do publikacji.

A.R.

ShootOut

Pierwszego września na turnieju ShootOut 2012 w Warszawie koszykarki Politechniki Warszawskiej Agnieszka Wójcik, Magdale-na Kulińska, Agnieszka Lichomska i Paulina Kaczyńska (AZS Bie-ber) wywalczyły pierwsze miejsce w kategorii Girls Only. Turniej zakończyły bez porażki, a w finale pokonały zwyciężczynie po-przedniej edycji ShootOuta, drużynę Chicks from Kicks. Co cieka-we, zawodniczki Politechniki spotkają się z tymi samymi rywal-kami już w najbliższy piątek, gdy rozegrane zostanie spotkanie sparingowe AZS Politechnika Warszawska – Hutnik Warszawa. W Skills Challange Agnieszka Lichomska zajęła 2. miejsce.

W ciągu ostatnich dwóch lat na terenie dzielnicy powstało kilka dobrych parkingów rowerowych. Potrzeby są jednak dużo więk-sze, a władze dzielnicy powinny pomyśleć o kompleksowym pro-gramie tworzenia bezpiecznych miejsc do parkowania rowerów. Skorzystają na tym wszyscy, nie tylko rowerzyści.

Liczba rowerzystów w Warsza-wie rośnie lawinowo. Widać to gołym okiem, potwierdzają to również badania. Zgodnie z po-miarami ruchu wykonanymi przez miasto w 2011 r., w porównaniu do roku 2009 na najbardziej atrakcyjnych trasach natężenie ruchu rowerowego wzrosło aż o 69 proc. w szczycie porannym i o 52 proc. w szczycie popołu-dniowym! Większe wykorzysta-nie rowerów w mieście oznacza konieczność rozbudowy infra-struktury rowerowej: dróg dla ro-werów, pasów wyznaczonych na jezdniach, ale też miejsc, w któ-rych można bezpiecznie zostawić rower.

Miejsca takie powoli powsta-ją. Dobre parkingi rowerowe

postawił w ubiegłym roku Za-rząd Transportu Miejskiego przy stacjach metra. Urząd Dzielni-cy Ursynów można natomiast pochwalić za stojaki rowerowe zainstalowane przy placu z fon-tanną w parku im. Jana Pawła II czy przed ursynowskim ratuszem. Wkrótce nowe parkingi rowerowe mają powstać przy dzielnicowych liceach i gimnazjach. W wyniku prowadzonej przez rowerzystów akcji „Rowerem na zakupy” uda-ło się również przekonać dyrekcję Centrum Handlowego Ursynów do postawienia solidnych stoja-ków rowerowych przy hipermar-kecie Real oraz przed wejściem do znajdującego się obok sklepu Go Sport. To jednak zdecydowa-nie za mało. Ursynów potrzebuje kompleksowego programu sta-wiania bezpiecznych stojaków rowerowych.

Stojak stojakowi nierówny

Nie każdy stojak rowerowy jest dobry. Niestety wciąż dominują-cym typem stojaka na Ursynowie jest tzw. wyrwikółka, czyli stojak,

w którym osadza się jedno koło roweru. Taki stojak nie pozwala bezpiecznie przypiąć jednośladu. Bezpiecznie czyli za ramę. Pro-blem jest szczególnie dotkliwy dla tych, którzy na serio podcho-dzą do zabezpieczenia swojego pojazdu przed kradzieżą i korzy-stają z solidnego zapięcia typu U-lock (kłódki szelkowej). Takim zapięciem praktycznie nie da się przypiąć roweru do złego stojaka. Na dodatek przy silniejszym wie-trze wyrwikółki mogą uszkodzić rower, jego koło lub tylną prze-rzutkę.

Dobry stojak daje możliwość oparcia roweru oraz przymoco-wania jego ramy zapięciem rowe-rowym typu U-lock, niezależnie od typu roweru. Powinien też stabilnie i trwale być przymoco-wany do podłoża. Takie warunki najlepiej spełnia stojak w kształ-cie odwróconej litery „U”. Jeżeli istnieje taka możliwość warto, aby stojak znalazł się w miejscu zadaszonym. Dobrym pomysłem jest też skierowanie na niego ka-mery monitoringu.

Dobrych, „U-kształtnych” sto-jaków brakuje na Ursynowie w takich miejscach jak szkoły pod-stawowe, biblioteki, placówki Ur-synowskiego Centrum Sportu i Re-kreacji, ale też w miejscach, gdzie występuje duże skupienie punk-tów handlowych i usługowych.

Jak to robią inniStawiając nowe stojaki warto

skorzystać z doświadczeń innych. I nie trzeba daleko szukać: Urząd Dzielnicy Śródmieście już od kilku lat konsekwentnie tworzy dobre parkingi rowerowe. W efekcie w Śródmieściu funkcjonuje już 65 rowerowych parkingów zorgani-zowanych przez jednostki miej-skie, podczas gdy na znacznie większym Ursynowie jest ich za-ledwie 15.

Władze Śródmieścia nie tyl-ko stawiają stojaki, ale robią to

z głową. W program tworzenia parkingów rowerowych zaanga-żowany jest Wydział Transportu Rowerowego Biura Drogownic-twa i Komunikacji, a lokalizacje poszczególnych stojaków kon-sultowane są z samymi rowerzy-stami. Duża część stojaków jest specjalnie oznakowana, a infor-macje o miejscach, gdzie moż-na bezpiecznie przypiąć rower, można znaleźć w odpowiedniej zakładce na stronie internetowej dzielnicy. Wszystko to skutkuje tym, że parkingi rowerowe są chętnie wykorzystywane przez rowerzystów.

Korzyść nie tylko dla rowerzystów

Na nowych stojakach skorzy-stają przede wszystkim cykliści. Będą mogli w końcu bezpiecznie przypinać rowery w miejscach, w których wcześniej było to nie-możliwe. Ale program tworzenia miejsc parkingowych dla rowerów przyniesie pożytek wszystkim. Przemyślane inwestycje w infra-strukturę rowerową (w tym w par-kingi dla jednośladów) zachęcają do wykorzystywania roweru jako środka transportu. Mieszkańcy, którzy do pracy, szkoły czy na zakupy jadą rowerem, rezygnują z korzystania z innych środków transportu, w tym z samochodu. Zatem im więcej rowerzystów, tym mniej na drodze samocho-dów. A im mniej samochodów, tym mniej publicznych pieniędzy trzeba wydawać na poszerzanie dróg, mniej miejsca w przestrzeni publicznej trzeba przeznaczać na parkujące auta (często kosztem chodników, trawników i drzew), wreszcie: mniej jest wokół hała-su i spalin. Rządzącym trudno zasłaniać się brakiem pieniędzy. Koszt zakupu i montażu jednego stojaka rowerowego to mniej niż 500 zł. W skali budżetu dzielnicy to grosze.

Radosław Wałkuski

Ursynów potrzebuje parkingów… rowerowych

Dzięki błyskawicznej reakcji pracowników na Lotnisku Chopi-na w Warszawie udało się urato-wać życie jednemu z pasażerów. Mężczyzna zasłabł po wyjściu z samolotu i przez pół godziny musiał być reanimowany.

Do zdarzenia doszło w czwar-tek około godz. 7.45. 80-letni pasażer lotu z Bejrutu, po wyjściu z samolotu i wejściu do budynku terminala nagle zasłabł i przewró-cił się, uderzając głową w ścianę.

- Mężczyzna leżał na podło-dze, wokół było dużo krwi. Obok byli inni pasażerowie, którzy próbowali go reanimować, ale w niewłaściwej pozycji – opo-wiada Aleksandra Lisiewicz z firmy Welcome Airport Servi-ces, która akurat przechodziła w pobliżu. - Funkcjonariusz Straży Granicznej, który także był na miejscu, wezwał Służbę Medyczną, a ja pomogłam ra-

tować tego nieprzytomnego pa-sażera. Mężczyzna nie oddychał i cały zsiniał. Nie można było też wyczuć pulsu. Na szczęście w pobliżu na ścianie wisiał jeden z automatycznych defibrylato-rów, czyli urządzenie do ratowa-nia życia w przypadkach nagłych zasłabnięć.

- Zdjęłam go ze ściany i roz-pakowałam, a inny z pasażerów, który twierdził, że jest lekarzem, umieścił na ciele mężczyzny elek-trody i uruchomił defibrylację. Zdążyliśmy wysłać jeden impuls elektryczny kiedy na miejscu zjawili się lotniskowi ratownicy – mówi pani Aleksandra.

- U mężczyzny wystąpiło na-głe zatrzymanie krążenia w prze-biegu migotania komór serca. Przejęliśmy reanimację i konty-nuowaliśmy ją przez ponad 20 minut. Kiedy nastąpiła stabiliza-cja krążenia pacjent wentylowany

respiratorem został przewieziony do szpitala przy ul. Banacha. Jego życiu nie zagraża już niebezpie-czeństwo – informuje dr Wojciech Goetz z zespołu ratowniczego Lotniskowej Służby Medycznej.

Był to już piąty przypadek uratowania życia człowieka przy pomocy automatycznego defi-brylatora na Lotnisku Chopina. W wybranych miejscach termi-nalu dworca lotniczego, a tak-że w kilku innych obiektach na terenie lotniska, umieszczonych jest 49 takich urządzeń. Łatwo je znaleźć - wiszą na ścianach w ogólnodostępnych miejscach i są wyraźnie oznaczone. Każdy defi-brylator wygląda jak mała czarna walizeczka z jaskrawozielonym uchwytem. Na obudowie ma wy-raźny szary napis „AED+PLUS” (AED to skrót od angielskiego wyrażenia „Automated External Defibrillator” – automatyczny

defibrylator zewnętrzny, a „Plus” oznacza, że urządzenie ma rów-nież funkcje wsparcia akcji reani-macyjnej).

Zdjęcie defibrylatora ze ściany i zastosowanie go do reanimacji automatycznie uruchamia rów-nież alarm w lotniskowym am-bulatorium. Do pomocy natych-miast rusza zespół ratownictwa medycznego, którzy w przeciągu kilku minut może dotrzeć do każ-dego miejsca w terminalu i prze-jąć akcję ratunkową.

- Automatyczne defibrylatory pojawiły się na Lotnisku Cho-pina w 2009 r. - Pięć przypad-ków użycia w ciągu czterech lat to się może wydawać niewiele, ale proszę sobie uświadomić, że w ten sposób uratowane zostało życie pięciu osób. A przecież każ-de życie jest bezcenne – mówi dr Paweł Krawczyński z Lotni-skowej Służby Medycznej.

Defibrylator uratował życie

Page 9: Poludnie Mokotow nr 27 z dnia 6 wrzesnia 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 9

INFORMATOR POŁUDNIAPOLICJA - 997 I 112

STRAŻ MIEJSKA - 986

STRAŻ POŻARNA - 998 I 112

POGOTOWIE - 999 I 112l Całodobowa informacja pogotowia ratunkowego 197 90

REKLAMA W POŁUDNIUul. Puławska 136, pon. pt. 9.00 - 17.00, tel./fax 22 844-39-45, tel. 22 844-19-15

BIURA OGŁOSZEŃ: l ul. Wąwozowa 23, ART MIL, 22 648-24-06,

22 648-24-07 l ul. Na Uboczu 3 (NOK) „Continental”, tf. 22 648-29-41 l ul. Grzybowska 39 „atco”, 22 652-26-30,

22 620-17-83 l ul. Dobra 19 „Editionmedia”, 22 828-46-64,

22 828-25-87 l Piaseczno, ul. Kniaziewicza 45 lok. 18,

tel. 22 213-85-85, 601-213-555

l Malowanie - remonty od A-Z, tel. 888-961-969.

l Malowanie, tapetowanie, panele podłogowe, 501-034-947.

l OKNA naprawa, regulacja, renowacja, 502-431-461.

l Opróżnianie piwnic, strychów, garaży, wywóz mebli, śmieci, gruzu, 503-711-500.

l Pralnia Samoobsługowa, ul. Surowieckiego 12A, Ursynów, 22 644-93-77, www.pralniasamoobslugowa.com

l Remonty A-Z, glazura, elek-tryka, hydraulika, łazienki, gładź, panele podłogowe, 501-034-947.

l Remonty mieszkań, wszystko, 505-639-443.

l Stolarz, usługi, 602-126-214.l Stolarskie: naprawy,

przeróbki, szafki kuchenne, szafy - inne, 22 641-34-38, 604-637-018.

l Tapicerskie u klienta, 503-300-924.

l Tapicerskie także u klienta, 501-283-986.

l Tynki, 515-424-332.l Tynki gipsowe, cementowo-

-wapienne www.budax.pl 511-529-965.

l Wywóz - mebli, gruzu, liści, oczyszczanie piwnic, garaży, 600-359-594.

l Żaluzje, roletki, plisy, vericale, moskitiery, tanio. 22 848-34-34, www.zalvert.pl

KUPIĘl Antyki, starocie, za gotówkę

kupno-sprzedaż, Narbutta 23, 22 646-32-67, 502-85-40-90.

l Antyki, monety, znaczki, meble, obrazy, pocztówki, książki, srebro oraz inne przedmioty 22 610-33-84, 601-235-118, 669-154-951.

l Antyki za gotówkę, obrazy, platery, militaria, srebro, zegarki, bibeloty i inne. Antykwariat ul. Dąbrowskiego 1, 22 848-03-70, 601-352-129.

l Aktualnie antyki wszelkie za gotówkę, 601-336-063, 504-017-418.

l Antykwariat, księgozbiory, antyki, dojazd, gotówka, 608-885-800.

l Filatelista znaczki, 516-400-434.

l Monety, medale, ordery, 501-050-948.

USŁUGISZKLARSKIEw zakładzie i u Klienta

ul. Puławska 115agodz. 10.00 - 18.00

soboty 10.00 - 14.00tel. 22 843-04-88

KANCELARIA PORAD PRAWNYCH, PODATKOWYCH

I PRAKTYCZNYCHWarszawa, ul. Korzenna 13 c tel. 22 842-81-32

Kancelaria czynna dla Klientów tylko w godzinach:

pon., śr., czw. 16.00-19.00 wt. 8.00-14.00 - Obrona przed fiskusem- Spadki- Ochrona dóbr osobistych- Procesy cywilne, gospodarcze i rodzinne - Audyty prawne, ekspertyzy i opinie

AUTO-MOTOl Auto każde kupię,

gotówka, 530-979-018.

l Każde auto całe lub rozbite, uczciwie - gotówka, 604-874-874.

USŁUGIl A- Przeprowadzki,

512-139-430.l A - Sprzątanie piwnic,

wywóz mebli, 694-977-485.l Administracja, tani serwis

komputerowy, 503-432-422.l Budowa domów, usługi

budowlane, 694-401-711.l CleanLux - pranie dywa-

nów, wykładzin, 691-851-588.l Cyklinowanie, 663-163-070.l Cyklinowanie bezpyłowe,

układanie profesjonalnie z gwarancją, 601-347-318.

l Cyklinowanie, układanie, malowanie mieszkań, 504-525-724.

l Cyklinowanie, układanie podłóg, malowanie mieszkań, 22 646-19-87.

l DEZYNSEKCJA, skutecznie, 22 642-96-16.

l Elektroawarie, 507-153-734.l Elektryk tanio, 507-153-734.l Gazowe kotły, kuchnie

– serwis, montaż, hydraulika tel. 600-709-630.

l Gładź gipsowa, płyty KG, malowanie, panele, VAT, 885-397-821.

l Hydraulika, gaz, Zenek, 691-718-300.

l Komputerowa pomoc, również u klienta, przy zdjęciach, internecie, naprawie i modernizacji sprzętu, 535-80-88-85, www.pcpomoc.waw.pl

l Komputery - pogotowie, ul. Na Uboczu 3; 22 894-46-67, 602-301-214.

l Malowanie A-Z remonty, referencje, lato 25% taniej, 501-255-961.

AGD - RTVl "ABAC" Naprawię każdy

telewizor, 22 847-24-77.l Anteny, 601-867-980,

22 665-04-89.l Lodówek naprawa,

22 842-97-06, 602-272-464.l Lodówek, pralek naprawa

- 603-047-616, 502-562-444.l Naprawa pralek,

22 642-98-82.l Naprawa pralek,

lodówek, tanio, 502-253-670, 22 670-39-34.

l Naprawa telewizorów, tanio 22 641-80-74, 501-829-771.

l Pralki u klienta, 22 649-45-86.

NAPRAWA MASZYN DO SZYCIADOJAZD GRATISTEL. 22 844-81-58

www.IGLAKI.plTUJE - JAŁOWCE - CYPRYSIKI

KOLUMNOWE i PŁOŻĄCE

Szkółka Roślin Iglastychul. SYTA 54 Wilanów - Zawady

tel. 662-587-054 22 642-50-62

Zapraszamy codziennie w godz. 10.00 - 20.00

Wczasy Ciechocinek i WisłaKlub „Złotego Wieku” PCK zaprasza na wczasy

w dniach 30.09- 14.10 br. do Wisły. Dzieci mają zniżki.

Dla zmotoryzowanych parking bezpłatny. Ilość miejsc ograniczona. Rezerwacje i bliższe informacje telefo-

niczne codziennie w godz. 9.00 do 21.00 tel. kom. 600 972 410 oraz we wtorki i soboty

w godz. 15.00 do 17.00 osobiście w Klubie „Złotego Wieku” PCK przy ul. Belgijskiej 5, (środkowa klatka schodowa, domofon 32).

KANCELARIARADCóW PRAWNYCH

metro pl. Wilsona,ul. Słowackiego 5/13 lok. 142

tel. 22 [email protected]łny zakres spraw

przedsiębiorcówi osób fizycznych, w tym:

odszkodowania, umowy, sprawynieruchomości, spadki, rozwody, reprezentacja

w sądzie i przed urzędami, profesjonalni pełnomocnicy.

Uprzejmie zapraszamy

l Monety, złote, banknoty, Andersa 18, 22 831-36-48.

l Skup książek, 22 826-03-83, 509-548-582.

l Złom, wszystko co metalowe, dojadę, 503-711-500.

SPRZEDAMl 80 m kw. - blisko metra,

793-973-996.l Drewno kominkowe i opało-

we, 602-77-03-61.l Działkę 400 mkw. w Arkadii,

507-756-358.l Stół szklany prostokątny,

4 krzesła - 507-756-358.

FINANSEl Pozabankowe pożyczki

pod zastaw nieruchomości, 530-127-700.

PRACA - daml Domowe obiady, panią

dobrze gotującą, pół etatu, 602-594-852.

ZDROWIEl Lekarz seksuolog,

22-825-19-51.l PROTETYKA - PROTEZY

z miękką wyściółką, z przyssawka-mi, szkielety bezklamrowe korony, naprawa protez, 694-898-532.

NAUKAl Angielski, różne poziomy,

609-373-575.

l Gitara, 881-037-630.l Matematyka, 505-124-181.l Matematyka, fizyka, matury,

gimnazjalne, 605-783-233.

NIERUCHOMOŚCIl Sprzedam grunt rolny, Praż-

mów, 602-77-03-61.l Okazja! Atrakcyjne mieszka-

nie 54 mkw. Piaseczno centrum, duży balkon, winda, garaż, 600-883-358.

l Pilnie sprzedam dom wol-nostojący murowany + garaż z gospodarczym, działka 500 mkw., Dębe Wielkie, 500-793-555.

l Sprzedam, ładnie położoną działkę budowlaną 1360 mkw., Dobiesz k/Piaseczna, media, 661-885-525.

l Sprzedam OKAZYJNIE-mieszkanie Natolin-Ursynów, 80 m kw, blisko metra, 2004 r., 3. pok., 659 tys. tel. 793-973-996.

RóŻNEl OPIEKA NAD GROBAMI

w Warszawie, tanio i solidnie, 500-336-607.

Wkrótce wkładka EDUKACJA

Szkoły wyższe i przedszkola zainteresowane reklamą proszone są o kontakt:

[email protected]

22 844-19-15

Page 10: Poludnie Mokotow nr 27 z dnia 6 wrzesnia 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl10

Szpital im. Świętej Rodziny

Dyrekcja Szpitala składa serdeczne życzenia

wszelkiej pomyślności rodzicom nowonaro-

dzonych dzieci

Centralny Szpital Kliniczny MSWiA

ul. Wołoska 137

Sawara PashaevaOla NiewęgłowskaWiktoria Klimaszewska Julia Gorska Małgosia Zdunek Sonia Mikołajewicz Lena Ruszkowska

Lena Migdal

Jaś Garwolewski Helena Bielecka Marceli GnichAleksandra Weber Janina Cichy

Romuś StreibonIgnaś Jarek

Oksana Gogół Stasio Cieślak Franek Szeloch Łucja Jastrzembska Jagoda Mysiakowska

Centralny Szpital Kliniczny

Hania Marceladzonych dzieci

Ada Malak - Pętlicka Synek Państwa BurzaCóreczka Jastrzębska Jerzy Adamczuk Marysia Trojanowska Maksymilian Nasiłowski

Eryk Szewczyk

Od 1991 roku zdjęcia w warszawskich szpitalach wykonuje firma Doroty i Borysa Kozielskich Foto Życzenie. Wszelkie informacje, zgłoszenia do publikacji i pytania prosimy kierować przez stronę www.noworodek.waw.pl. telefon 602 218 851.

Lena Migdal

Franciszek Łękawski

Witajcie na Mokotowie!

Anna Korzybska

Sebastian Supranowicz

Centrum Łowicka, ul. Łowicka 217.09. godz. 19.00 - Dario Fo i Franca Rame „Związek otwarty”

Czytelnia Naukowa nr XIV, ul. Lachmana 5 6.09. godz. 19.00 - dr Kamil Kopania „Sztuka jako obraz życia co-dziennego w dawnych wiekach. Przedstawienia obsceniczne w sztuce doby średniowiecza – mniej znane oblicze religijnej epoki”; 11.09. godz. 19.00 – prof. Krzysztof Mrowcewicz „Historia literatury w obra-zach. Plastyczne wizje literatury dawnej”

Dom Sztuki, ul. Wiolinowa 149.09. godz. 16.00 - koncert „Na każdą nutę, czyli co skrzypkowi w duszy gra”, wystąpią: Witold Vargas (fl ety, instrumenty perkusyjne), Mikołaj Vargas (skrzypce, harmonijka, gitara elektryczna), Kenaya Hu-anca (wiolonczela). Koncert poprowadzi Bogdan Kupisiewicz

NOK, ul. Na Uboczu 37.09. godz. 18.00 - wernisaż wystawy połączony z aukcją na rzecz Fundacji Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym Hipoterapia „Konie…pędzlem i obiektywem”. Malarstwo Aleksandry Morawiec i fotografi e Piotra Dzięciołowskiego; 8.09. godz. 18.00 - „Listy z daleka” piosenki Kaliny Jędrusik śpiewa Olga Bończyk; 8.09. godz. 17.00 - Siostry Ray-fer: piosenki i pieśni cygańskie, żydowskie i in.

Dorożkarnia, ul. Siekierkowska 289.09. godz. 12.00–16.00 – Festiwal latawców

Ośrodek Edukacji Kulturalnej ,,Sadyba’’, ul. Korczyńska 613.09. godz. godz. 16.00 „A mnie jest szkoda lata”: piosenki retro, kabaretowe oraz fi lmowe śpiewają Feliks Gałecki i Paweł Rozbicki

Centrum Kultury PiasecznoMuzeum Regionalne , Pl. Piłsudskiego 10: do 9.09. „ Widoki Piasecz-na. Metamorfoza”; 7.09. godz.18.00 - Wernisaż wystawy „ Krauzów-ka we wspomnieniach , dokumentach, fotografi ach”. Wystawa czynna do 30.09; 8.09. godz. 15.00 – Koncert Charytatywny „Dla Patrycji”; 9.09. godz. 12.00–19.00, park miejski - VIII Jarmark Piaseczyński. Spotkanie regionów, Warmia; 9.09. godz.12.00–16.00, plac Piłsud-skiego – impreza „Recykling czas zacząć”

Pewien młodzieniec zapytał, czy złożę podpis na rzecz usunię-cia pomnika Czterech Śpiących. odpowiedziałem, że nie będę głosował za likwidacją Sfi nksa. On argumentował, że likwidacja pomnika Braterstwa Broni jest wyrazem walki z komunizmem, a zatem: czy ja jestem za komu-nizmem? Odpowiedziałem, że je-stem za wolnym rynkiem, demo-kracją obywatelską, za światem wartości.

Komunizm jest często mylo-ny z bolszewizmem, z systema-mi wrogimi jednostce ludzkiej. Żołnierze radzieccy, rówieśnicy mojego rozmówcy, gdy walczyli przeciwko hitlerowcom byli pew-

ni, że walczą ze złem oraz że nio-są wolność. Zupełnie kim innym był Stalin, ich wódz, który zabie-rał wolność Polakom. Dlatego nie będę wnioskował o budowę pomnika Stalinowi. Czy jednak będziemy likwidować pomniki prezydentów USA, wykreślać ich nazwiska z nazw ulic – przykła-dowo plac Wilsona - ponieważ Amerykanie dopuścili się zbrod-ni ludobójstwa na Indianach, a ich prezydent wraz ze Stalinem oddał Polskę w strefę wpływów sowieckich?

Pamiętam, jak źle przyjęliśmy wycięcie napisu Arbeit macht frei w bramie wejściowej obozu Auschwitz. A teraz słyszymy, że

Nie oddam Sfi nksa Czerwonym Khmerom

działacze związkowi usunęli imię Lenina z bramy stoczni w Gdyni. Chyba nie zauważyli, że wiszące na bramie 21 żądań robotników straciły kontekst. W niszy Pałacu Kultury stoi robotnik w kamieniu i trzyma księgę z nazwiskami: Marx, Engels, Lenin. Zdaniem pewnego radnego należy skuć te nazwiska.

Czy mamy wykreślić z podręcz-ników nazwiska ludzi, których działań nie akceptujemy? Czy mamy wykreślić wszystkie wojny? Czy mamy zlikwidować muzea? A może poprosimy, by to zrobili Czerwoni Khmerowie?

Andrzej Rogiński

75 lat czekali polscy kibice tenisa na fi nał turnieju Wielkie-go Szlema z udziałem Polaka. Tą pierwszą i jak dotąd jedyną była Jadwiga Jędrzejowska. Wystąpiła w fi nale londyńskiego Wimble-donu w 1937 roku. Od niedzieli 8 lipca 2012, tron najlepszej pol-skiej tenisistki objęła 23 letnia, genialna Agnieszka Radwańska. Dodatkowo sięgnęła po numer dwa światowego rankingu. To tak, porównując z futbolem,

jakby była zaraz za cudownym Lionelem Messim z Barcelony. Jej nazwisko i kraj pochodzenia zna cały sportowy świat. Nie ma takiej drugiej osoby w Polsce, która byłaby tak rozpoznawalna w każdym zakątku naszego glo-bu jak Agnieszka. Razem wzięci: Małysz, Kubica, Błaszczykowski wraz ze wspaniałymi siatkarza-mi (gratulacje za wygranie Ligi Światowej) nie są w stanie tak pozytywnie rozsławiać imienia

Polski jak robi to swoją grą wła-śnie Agnieszka. Już wiemy, że z satysfakcją przyjęła honor cho-rążego polskiej reprezentacji na igrzyskach w Londynie. Bardziej godnego kandydata z pewnością nie było.

Tenis Agnieszki przy polskiej piłce nożnej to tak jak gospodar-ka kapitalistyczna przy socjali-zmie, w którym najważniejsze są zjazdy, prezesi, działacze, polity-cy, publiczne pieniądze i media.

Tenis to całkowicie prywatna sprawa. Za sukcesem Agnieszki stoją tylko i wyłącznie indywidu-alne nakłady i ciężka, codzienna, żmudna, pełna wyrzeczeń praca całej rodziny. Dziadek Agniesz-ki ponoć sprzedał Kossaki, aby wnuczka miała za co jeździć na turnieje. To interes rodzinny a nie państwowy, a więc nie jest hołubiony, ani przez politykę, a tym samym przez publiczne media. Wspaniałej gry Agniesz-ki z Sereną Williams w fi nale Wimbledonu, Polacy nie mogli obejrzeć w żadnej otwartej stacji telewizyjnej. Nikt nie ogrzeje się bowiem w blasku Agnieszki, nikt nie może wypiąć piersi do meda-lu i premii.

Stawiam dukaty przeciw orze-chom, że mało kto wymieni na-zwisko prezesa Polskiego Związ-ku Tenisowego. Być może jak Agnieszka sięgnie po medal olim-pijski, wówczas taki prezes poja-wi się w mediach. Nie słuchajmy go. PZT nie ma nic wspólnego z sukcesami naszej tenisistki. Ten związek nie jest w stanie zorga-nizować porządnego turnieju te-nisowego. Jeszcze trzy lata temu był w Warszawie turniej WTA, ale jak dobrali się do niego działacze i politycy wraz z publicznymi fun-duszami od prezydent Warszawy to zaraz turniej padł i straciliśmy licencję na jego organizacje. Szkoda gadać.

Mariusz Wis

Agnieszka Radwańska

Page 11: Poludnie Mokotow nr 27 z dnia 6 wrzesnia 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 11

Ks. prał. Tadeusz Wojdat prze-szedł na emeryturę i w związku z tym z dniem 1 lipca 2012 r. przestał pełnić funkcję probosz-cza parafii p.w. Wniebowstą-pienia Pańskiego. Swoją pracą, stosunkiem do ludzi zbudował ogromny autorytet dla siebie, a także dla Kościoła. Wytrwale poszukiwał możliwości współ-działania z szerokimi kręgami lu-dzi o rozmaitych poglądach. Po-magała mu w tym jego patronka Matka Boska Wytrwale Poszuku-jąca. To przyniosło dobre owoce. Potwierdzeniem była uroczystość pożegnania. Tak serdecznych po-dziękowań życzę wszystkim prze-chodzącym na emeryturę.

Bardzo sobie cenię znajomość z ks. Wojdatem i zamierzam ja pielęgnować nie tylko z racji za-siadania przez Niego w kapitule Nagrody Południa, której prałat jest laureatem. Dziękuję za życz-liwy stosunek do redakcji „Połu-dnie”.

Ramy relacji z pożegnania pra-łata nie pozwoliły na przytocze-

Szacuneknie tych słów skierowanych pod jego adresem. Dlatego czynię to w niniejszym wydaniu „Południa”.

Andrzej Rogiński

Piotr Guział, burmistrz Ur-synowa: - […] Można podzielać rozmaite podglądy, ale trzeba umieć się rozumieć. Właściwie różniliśmy się jedynie w kwestii budowy nowego kościoła przy Kopie Cwila. Natomiast nie zmie-nia to faktu, że darzę księdza prałata ogromnym szacunkiem, czego dowodem jest moja wie-lokrotna obecność podczas mszy czy podczas koncertów w koście-le dolnym. Ja myślę, że gdyby wszystkie osoby publiczne z ta-kim żarem, z takim zaangażowa-niem wypełniały swoje funkcje, świat byłby lepszy, ludzie byliby uśmiechnięci, nie byłoby języka nienawiści, ludzie by się rozumie-li, szkoda że tak nie jest. Myślę, że gdyby wszystkie osoby duchowne z takim zapałem, z takim żarem, z taką otwartością, z tolerancją dla innych, ze zrozumieniem peł-

nili swoje funkcje, to z Kościoła by ludzi nie ubywało, a wręcz ludzi by przybywało. Dlatego odejście ks. prałata z zajmowanej funkcji jest ogromną stratą dla całej spo-łeczności ursynowskiej, nie tylko dla ludzi wierzących ale także dla niewierzących, po prostu dla wszystkich. Ksiądz prałat, bez względu na to jaki jest nasz stosu-nek do Kościoła katolickiego czy jaki jest nasz stosunek do wiary, był niewątpliwie dla wszystkich ursynowian, dla kilku pokoleń ta-kim duchowym przywódcą, prze-wodnikiem przez życie. Zawsze przychodzi w życiu moment poże-gnania człowieka - w szczególno-ści znanego publicznie. Ten czas jest właśnie dzisiaj. Dla mnie, i myślę, że dla wszystkich tu zebra-nych, bez wątpienia ksiądz prałat pozostanie drogowskazem, pozo-stanie po prostu dobrym człowie-kiem. Bez wątpienia przez 30 lat nauczyliśmy się wiele od księdza prałata. Księże prałacie, bardzo dziękuję za wszystko, co ksiądz prałat zrobił dla Ursynowa.

Gdy myślałem nad tym kaza-niem, przyszła mi taka myśl, takie porównanie. Zastanawiałem się, czy powiedzieć, ale myślę, że to nie będzie nadużycie. Kiedy ks. prałat został tutaj organizatorem tego ośrodka duszpasterskiego, tej parafii duszpasterzem - po-myślałem - Pan tak to wszystko prowadził, że podziękowanie jest dzisiaj, w uroczystość narodzenia św. Jana Chrzciciela, i że możemy chyba śmiało porównać ks. prała-ta do Jana Chrzciciela.

W pierwszym czytaniu prorok Izajasz mówi tak: A jednak moje prawo jest u Pana, a moja zapła-ta u Boga mego. Teraz zaś mówi Pan, który mnie stworzył swoim sługą od poczęcia, aby nawrócić do niego Jakuba i zebrać dla nie-go Izraela, gdyż jestem uczczony w oczach Pana, a mój Bóg stał się moją mocą.

Bracia i siostry, szanowni goście.

Słowa proroka Izajasza ksiądz prałat odczytał w sposób dosko-nały, kiedy przyjął od Prymasa Tysiąclecia, sługi bożego Ste-fana kardynała Wyszyńskiego, w 1976 roku misję zorganizowania ośrodka duszpasterskiego na two-rzącym się Ursynowie. Gdy orga-nizował parafię Wniebowstąpie-nia Pańskiego ksiądz prałat miał 8 lat kapłaństwa. Młody, prężny, przedsiębiorczy kapłan, a przede wszystkim duszpasterz, przystą-pił z wielkim zapałem do pracy i tak, jak już było powiedziane na początku przez ks. kardynała w li-ście dziękczynnym, ks. prałat był, jest i będzie wielkim duszpaste-rzem Ursynowa. Czas w którym obejmował pracę duszpasterską i zorganizowanie parafii był bar-dzo trudny. Czas głębokiego ko-munizmu. Władze komunistycz-ne chciały zbudować wzorcowe osiedle bez kościołów, a więc bez Boga. Ile trzeba było wysiłku i trudu, aby przełamać niechęć władz, aby podjąć trud paste-rzowania wśród mieszkańców,

którzy przecież nie czuli się jesz-cze wspólnotą. Opowiadał ksiądz prałat o tym, ja to było, aby umknąć władzy komunistycznej, bo przecież był pilnowany, To już osobiste takie moje wspomnie-nie: słyszałem z ust ks. prałata, ile razy było tak, że umawiał się

z parafianinem, parafianin jechał samochodem w umówione miej-sce, a ks. prałat rowerem między polami. W umówionym miejscu zostawiał rower, wsiadał w sa-mochód, jechał załatwiać różne sprawy związane z budową. Prze-cież to niosło za sobą też pewne niebezpieczeństwo. Ale patrzcie, nowemu proboszczowi nie zabra-kło odwagi. Nie zabrakło zapału, nie zabrakło wyobraźni. A przede wszystkim ufności w bożą opatrz-ność. I to co mówi prorok Izajasz mój Bóg stał się moją mocą. Nie mogło być inaczej. Po ludzku pa-trząc to było nie do wykonania. Ale Bóg był siłą i mocą tego mło-dego kapłana.

Rozpoczął się mozolny proces ewangelizacji wśród dorosłych,

katecheza dzieci, budowa naj-pierw kaplicy, a następnie ko-ścioła i kompleksu duszpaster-skiego. W miarę jak rosły mury świątyni, a w zasadzie trzeba powiedzieć, że świątyń, bo dol-nego i górnego kościoła - to są dwie odrębne świątynie choć sta-

nowią całość - wzrastało również zaangażowanie wiernych w bu-dowę. Postęp prac budowlanych łatwo było ocenić, komentować. Znacznie trudniej jest jednak dokonać jakiejkolwiek oceny rozwoju duchowego człowieka, a tym bardziej wspólnoty, takiej przynajmniej jaką była parafia. Ale doświadczenie pracy duszpa-sterskiej księdza prałata sprawi-ło, że zaczęły powstawać liczne zespoły i grupy parafialne, które do dzisiaj działają bardzo prężnie i tak jak słyszałem wielokrotnie z ust czcigodnego ks. prałata zaangażowanie osób świeckich w budowanie świątyni było też dla księdza prałata wyrażeniem ludzkiej wrażliwości, wyrazem solidarności i odpowiedzialności i

myślę, że i troski o tę wspólnotę i o księdza prałata.

Doświadczenie ks. prałata, wielka wiara w opatrzność bożą sprawiają, iż parafia Wniebo-wstąpienia rozwija się prężnie. Jest ośrodkiem bardzo żywym, widoczne jest życie sakramental-

ne parafian; kiedy byłem tutaj 18 lat temu jako wikariusz nie mogłem wyjść z podziwu że tak wielkie tłumy idą do spowiedzi. To mnie bardzo budowało, że my kapłani, pięciu czy sześciu na każdej mszy świętej, mieliśmy tyle pracy w konfesjonale. To była piękna postawa parafian, za co do dzisiaj jestem wdzięczny i bardzo często stawiam jako wzór. Ale to jest owoc pracy ks. prałata i jego współpracowników - jak pracować wśród wiernych aby było tak głębokie życie sa-kramentalne. Budowa tej świąty-ni, tego kompleksu, jednoczy pa-rafię wokół osoby ks. prałata. To jest piękne świadectwo. Ze strony wspólnoty, ze strony ks. prałata. Moi drodzy, po latach budowy

świątyni następuje jeden z naj-większych momentów w życiu księdza-budowniczego. A miano-wicie konsekracja świątyni. Dzieło ukończone i oddane we władanie Panu Bogu. Było to bardzo waż-ne i bardzo wielkie wydarzenie w życiu duchowej wspólnoty i w życiu budowniczego, ks. prałata. Nie mniej ważnym wydarzeniem dla ks. prałata i jego wspólnoty był moment koronacji koronami diecezjalnymi obrazu Matki Bo-skiej Ursynowskiej Wytrwale Szu-kającej. Kult, jaki jest, świadczy o maryjności tego kapłana, świadczy o maryjności tej wspól-noty parafialnej.

Budowniczy i proboszcz ks. prałat troszczył się również o biednych. Nie były mu obce osoby potrzebujące, zawsze fun-dował obiady dla najbiedniej-szych dzieci w szkołach, wspólnie z Caritasem Archidiecezji założył ośrodek i centrum pomocy tutaj i sam, na tyle na ile mógł, starał się pomagać tym, którzy tego po-trzebowali.

Moi drodzy. Do obowiązku prowadzenia jednej z większych warszawskich parafii dochodziły z upływem lat kolejne, wynikające z funkcji wicedziekana i dziekana Dekanatu ursynowskiego czy funkcje diecezjalne. Nie przeszka-dzały one księdzu prałatowi two-rzyć szczególnej atmosfery w tej wspólnocie parafialnej.

Bracia i siostry. Szanowni go-ście.

Nie można w tym podzięko-waniu nie wspomnieć osobistego zaangażowania w życie patrio-tyczne i kulturalne wspólnoty. Gromadził ks. prałat wokół wła-snej osoby artystów, twórców. Od lat organizuje wystawy, rozliczne koncerty i uroczystości patrio-tyczno-narodowe. W Warszawie słynie jako najlepszy duszpasterz we współpracy z władzą świecką. Na przestrzeni lat byliśmy świad-kami, uczestnikami wielu religij-nych i patriotycznych wydarzeń,

zapisanych w historii młodej parafii na łamach „Wiadomości Ursynowskich” których twórcą jest ks. prałat. Zawsze głównymi bohaterami i adresatami byli-ście wy, parafianie parafii Wnie-bowstąpienia i wasze rodziny, które ks. prałat ukochał ponad wszystko. Przez 36 lat na waszych głowach posiwiały włosy. Wie-lu pożegnało się z tym światem i odeszło do Boga. A wielu też się narodziło, wydoroślało i założyło własne rodziny.

Parafia Wniebowstąpienia Pańskiego zmężniała i okrzepła. Na tyle, że dla jej budowniczego mógł nadejść czas na emeryturę. Z odejściem proboszcza na eme-ryturę kończy się w każdej parafii pewien etap, co zmusza do po-głębionej refleksji nad przemija-niem, tymczasowości wszystkie-go co ziemskie. Przy dzisiejszym, ważnym dla parafii wydarzeniu, do oceny, jak trwały i mocny po-mnik chwały wznieśliście ze swo-im proboszczem, słuchając przez lata homilii pasterza całej wspól-noty i pierwszego proboszcza.

Dziękując ks. prałatowi za jego wieloletnią pracę prośmy Boga, aby obdarzył go błogosławień-stwem i potrzebnymi łaskami na dalszej drodze kapłaństwa. A także dobrym zdrowiem. Dzisiaj oddajemy ks. prałatowi należny szacunek za wszystkie lata posłu-gi, za troskę o rozwój duchowy tej wspólnoty, staranie o piękno tego kościoła i o piękno duchowe parafii. Niech - pozostając nadal we wspólnocie parafialnej - cieszy się jak najdłużej dziełem, które od początku zbudował.

Kazanie wygłoszone przez ks. prał. Edwarda Nowakow-skiego, dziekana Dekanatu Ur-synów podczas uroczystej mszy w związku z przejściem na eme-ryturę ks. prał Tadeusza Wojdata, wieloletniego proboszcza parafii Wniebowstąpienia Pańskiego na Ursynowie.

Duszpaszterz Ursynowa

Według badań socjologicznych Polacy najchętniej spędzają wol-ny czas przed telewizorem. Prze-ciętne gospodarstwo domowe zaopatrzone jest nawet w kilka odbiorników. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystyczne-go, blisko 70% polskich domów czekają nieuchronne zmiany związane z postępującym pro-cesem cyfryzacji. Warto zatem zapoznać się z radami eksperta firmy DIGIB Polska, Bartosza Ko-noniuka i sprawdzić czy nasz tele-wizor jest gotowy na wyłączenie sygnału analogowego.

„Kilka lub nawet kilkanaście mi-lionów telewizorów może wkrótce przestać działać. Proces cyfryzacji wiąże się ze zmianami w standar-dach telewizorów, które muszą po-siadać odpowiednie właściwości, aby odbierać naziemną telewizję cyfrową. Zastanówmy się zatem już dziś nad przystosowaniem naszego sprzętu, aby nie stracić możliwości oglądania ulubionych programów”. – Bartosz Kononiuk DIGIB Polska.

Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Administracji i Cy-fryzacji podstawowe wymaganie dotyczące przystosowania telewi-zorów do odbioru nowoczesnej naziemnej telewizji cyfrowej to wbudowany dedykowany tuner DVB-T zapewniający min.: ob-sługę formatów obrazu standar-dowej rozdzielczości SDTV oraz wysokiej rozdzielczości HDTV, dekodowanie obrazu zgodnie ze standardem MPEG–4 (H.264/AVC), dekodowanie dźwięku zgodnie ze standardem MPEG-2 Warstwa II oraz AC-3 (Dolby Digi-tal) i E-AC-3 (Dolby Digital Plus).

Jeżeli dysponujemy nieprzy-stosowanym sprzętem możemy dokupić dekoder do telewizora tzw. set-top box. Jest to urządze-nie, które przetworzy sygnał cy-frowy i umożliwi odbiór naszych ulubionych programów telewizyj-nych w lepszej jakości (znacznej poprawie ulegnie zarówno obraz jak i dźwięk). Nie jest to drogie rozwiązanie, gdyż przystawka do telewizora kosztuje około 150 zł,

zatem ponosimy jednorazowy koszt, żeby przez lata cieszyć się telewizją najwyższej jakości, która pozostawi daleko w tyle aktualne audycje oparte na sygnale analo-gowym.

Klienci, którzy planują zakup dekoderów oraz nowych telewi-zorów powinni upewnić się czy na pewno są one przystosowane do odbioru naziemnej telewizji cy-frowej. Niektórzy dystrybutorzy wykorzystują niewiedzę zaintere-sowanych kupnem sprzętu i pro-ponują im bardzo atrakcyjne ceny dekoderów oraz telewizorów, które nie zapewniają poprawne-go odbioru sygnału cyfrowego. Dystrybucja telewizorów oraz dekoderów nieprzystosowanych do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej jest możliwa tylko, jeśli sprzedawca powiadomi klienta na piśmie o tym fakcie. Dystry-butor, który dopuści się oszustwa i zaproponuje nabywcy niewłaści-wy sprzęt, zostanie ukarany karą pieniężną w wysokości od 1 tys. do 50 tys. zł.

Czy Twój telewizor jest gotowy?

Page 12: Poludnie Mokotow nr 27 z dnia 6 wrzesnia 2012

Warszawa 02-624 ul. Puławska 136tel./fax 22 844-39-45,

tel. 22 844-19-15www.poludnie.com.pl

[email protected]@[email protected]: Andrzej Rogiński

„Południe”redaktor naczelny:Andrzej Rogiński

redakcja: Jacek Fąfara, Rafał Rogiński, Ewa Ziegler,

Bogdan ŻmijewskiRedakcja czynna

w pon. - czw. w godz. 9.00 - 17.00pt. w godz. 9.00 - 16.00

W tych godzinach przyjmujemy także ogłoszenia.Łamanie, układ i oprawa graficzna:

Galder Grasfjord©Druk: Polskapresse Sp. z o. o.

ISSN 2082-6567Nakład 40 000 egz.

Redakcja nie odpowiada za treść ogło-szeń. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustowania nadsyłanych

tekstów oraz zmian tytułów.Teksty sponsorowane oznaczamy

skrótem TS

W niedzielę, 2 września, rozpoczęły się eliminacje do turnieju tenisowego BNP Pari-bas Tomaszewski Cup. W tym Turnieju, należącym do cyklu Tennis Europe, uczestniczą najlepsi gracze polscy i zagra-niczni do lat 16. Organizowany jest niezmiennie pod patrona-tem redaktora Bohdana Toma-szewskiego, legendy polskiego dziennikarstwa.

Pomysł, aby Bohdan Toma-szewski ufundował puchar i ob-jął patronatem turniej tenisowy dla młodzieży poddał Janusz Hellich, wówczas trener i wy-chowawca w Agrykoli. Tam też odbył się pierwszy turniej w 1968 r. Wygrał go Jan Zieliński z MKS Warszawianka.

W związku z rozpoczęciem budowy Trasy Łazienkowskiej zlikwidowano korty Agrykoli i turniej w 1974 r. przeniósł się na Warszawiankę. Po wyjeździe Hellicha do Norwegii, gdzie uczył tenisa, dobrą duszą im-prezy stał się Wacław Olszewski. Przez wiele lat był dyrektorem. Ostatnio tę funkcję pełnił Wik-tor Wierniuk, także pełen po-święcenia dla spraw turnieju. W 1999 r. turniej stał się między-narodowy, w 2002 r. Europejska Federacja Tenisowa podwyższyła o stopień rangę ze względu na poziom sportowy i organizację – do kategorii II. W zeszłym roku z kolei – do kategorii I. Ten Tur-niej w 2011 r. został uznany za najlepiej zorganizowany turniej dla młodzieży do lat 16 w Euro-pie. Stąd I kategoria. To wielki sukces klubu sportowego „War-szawianka”, któremu w ostatnich latach prezesuje miłośnik tenisa Ryszard Fijałkowski.

W 2012 r. z niewyjaśnionych po-wodów turniej został przeniesiony z kortów Warszawianki na korty Le-gii. Po blisko 40 latach! Sponsor się

nie zmienił. W ub. r. mecenasem, podobnie jak w br., jest bank BNP Paribas SA Oddział w Polsce.

Wiele polskich gwiazd tenisa stawiało swoje pierwsze kroki w karierze na kortach turnieju Tomaszewskiego, m.in. Agnieszka Radwańska, Łukasz Kubot oraz debliści Marcin Matkowski i Ma-riusz Fyrstenberg.

Turniej główny BNP Paribas Tomaszewski Cup odbędzie się w dniach 4 – 8 września na kor-tach Legii, natomiast eliminacje w dniach 2 – 3 września. Wstęp na wszystkie rozgrywki jest bezpłatny.

Imprezy takie jak BNP Paribas Tomaszewski Cup są realizacją hasła „We are tennis” także w Pol-sce. Jako największy na świecie sponsor tej dyscypliny sportowej, każdego roku grupa wspiera po-nad 550 turniejów.

Tygodnik „Południe”, wydawa-ny już dziewiętnasty rok, corocz-nie relacjonuje turniej Tomaszew-ski Cup. Przypominamy, że red.

Tomaszewski Cup 2012

Zaczęło się od wpadki organizatorówBohdan Tomaszewski, patron tur-nieju, w maju br. został laureatem Nagrody Południa za promocję tenisa młodych i fair play oraz dbałość o polszczyznę. Dlatego z przykrością dowiedzieliśmy się, że organizatorzy zapomnieli nas za-prosić na konferencję prasową po-przedzającą turniej. W materiałach prasowych dostarczonych redakcji dopiero 4 września nie znalazłem ani słowa wyjaśnienia powodów, dla których turniej odbywa się w nowym miejscu. Brak też po-dziękowań osobom, które wywin-dowały turniej na szczyt, dbały o organizację i pozyskiwały środ-ki finansowe. Traktuję to jako wpadkę.

Andrzej Rogiński

Do końca turnieju pozostało: Czwartek, 6 września ćwierćfina-ły singla, półfinały debla; Piątek, 7 września półfinały singla, finały debla; Sobota, 8 września finały singla dziewcząt i chłopców.

Od 21 do 23 września na war-szawskim Ursynowie w hali wido-wiskowo sportowej Arena Ursy-nów odbędzie się VII Memoriał Zdzisława Ambroziaka.

W tym roku w turnieju udział weźmie aż sześć zespołów: ZAKSA Kędzierzyn Koźle, AZS Częstocho-wa, SKRA Bełchatów, AZS Poli-technika Warszawska, AZS Olsztyn oraz turecki ARKAS IZMIR – tego-roczny półfinalista Ligi Mistrzów.

W piątek (21 września), pierw-szego dnia Memoriału, odbędą się eliminacje, w których AZS Politechnika zmierzy się Arka-sem Izmir, a AZS Olsztyn z AZS Częstochową. Przegrani tych po-jedynków zagrają w sobotę o 5. miejsce, a pozostałe zespoły wal-czyć będą o medale. Jak co roku Memoriał Zdzisława Ambroziaka będzie ostatnim sprawdzianem przed nowym sezonem PlusLigi.

Organizatorami Memoriału są Fundacja im. Zdzisława Ambro-ziaka oraz Ursynowskie Centrum Sportu i Rekreacji. Bilety na tur-niej dostępne w sprzedaży już od

początku września. Więcej infor-macji na stronach: www.ucsir.pl, www.ambroziak.org.pl.

Zdzisław Ambroziak – znako-mity siatkarz i dziennikarz spor-towy. Reprezentował kadrę Polski

w 220 spotkaniach w latach 1963-1972. Uczestniczył w Igrzy-skach Olimpijskich w Meksyku w 1968 (5. miejsce) i w Mona-chium w 1972 roku (9. miejsce). Wywalczył brązowy medal w mi-

Memoriał Ambroziaka

strzostwach Europy w Stambule w 1967 r. Po zakończeniu kariery sportowej rozpoczął pracę jako dziennikarz, był komentatorem prasowym i telewizyjnym. Zmarł 23 stycznia 2004 r.

Spożywanie napojów alkoholo-wych przez dzieci i młodzież sta-ło się zjawiskiem niepokojącym. Tym bardziej zatrważający jest fakt obniżania się wieku sięgania po alkohol przez młodzież.

Nowe trendy i wzorce za-chowań kierowane do grupy społecznej jaką jest młodzież, kulturowy i medialny przekaz wartości materialnych jakie się obecnie liczą, przy jednoznacz-nym wzroście inflacji, braku pracy i perspektyw na większe wynagrodzenie, staje się powo-dem przykrych wewnętrznych napięć. W przypadku braku po-zytywnych wzorców osobowych

jakich powinna dostarczać ro-dzina, środowisko rówieśnicze, instytucja szkoły, pedagoga, wychowawcy, następuje kryzys tożsamościowy i zagrożenie prawidłowego rozwoju jed-nostki. Choć kształtowanie się osobowości dewiacyjnej jest wieloczynnikowe, to odreago-wanie narastających frustra-cji poprzez alkohol, jest jedną z pierwszych dróg na jaką może wejść małoletni. W okresie wa-kacji i urlopów w większym stopniu wystąpić może problem z zagospodarowaniem czasu wolnego. Wtedy sięganie po alkohol przez młodzież staje się

sprawą otwartą. Ryzykowne pi-cie alkoholu następuje wtedy, gdy wiemy, że po jego spożyciu podejmiemy aktywność wy-magającą szybkiego refleksu, precyzji, pełnej koncentracji. W czasie wakacji takich sytuacji nie brakuje (prace budowlane, remonty, wchodzenie na szla-ki górskie, pływanie, jazda na rowerze, prowadzenie pojazdu mechanicznego).

Pokusa łatwego zysku ze sprze-daży napojów alkoholowych ma-łoletnim jest duża. Tym bardziej w czasie wakacji, gdy młodzież w większym stopniu korzysta z różnych form wypoczynku

Stracisz zezwolenie na sprzedaż alkoholu, gdy…

Komisariat Policji Metra Warszawskiego

w ośrodkach wczasowych, pu-bach, dyskotekach i imprezach kulturalnych.

Należy pamiętać, że zgodnie z art. 15 i 18 Ustawy z dnia 26 paź-dziernika 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziała-niu alkoholizmowi zabrania się sprzedaży napojów alko-holowych osobom do lat 18. Naruszenie tego przepisu jest przestępstwem. Ponadto przy-padku potwierdzenia sprzedaży alkoholu osobie poniżej lat 18 w konkretnym punkcie sprzedaży Policja powiadamia o tym fak-cie Biuro Działalności Gospodar-czej i Zezwoleń Urzędu Miasta

w celu wszczęcia procedury cof-nięcia zezwolenia na sprzedaż alkoholu. Uzyskanie zezwolenia na sprzedaż alkoholu wydaje się po uzyskaniu pozytywnej opinii gminnej komisji rozwiązywa-nia problemów alkoholowych. Również przestępstwem zagro-żonym karą ograniczenia albo pozbawienia wolności do lat 2 będzie rozpijanie małoletniego, ułatwianie lub nakłanianie go do spożycia napoju alkoholowego.

Wykroczeniem podlegającymi karze grzywny będzie natomiast spożywanie napojów alkoholo-wych w środkach i obiektach ko-munikacji publicznej (stacje czy kolejki metra). Takiej samej karze podlega osoba, która usiłuje spo-żyć napój alkoholowy (wystarczy, że sprawca wykroczenia przeby-wa z otwartą puszką lub butelką napoju alkoholowego na stacji czy w kolejce metra).

Funkcjonariusze Komisariatu Po-licji Metra Warszawskiego na pod-ległym terenie nie tylko ujawniają osoby nieletnie będące po użyciu alkoholu. Osobom nieletnim, któ-rych zachowanie narusza zasady współżycia społecznego, przekazy-wane są również przez policjantów ulotki prewencyjno-edukacyjne. W treści ulotki uwzględnione są zachowania nieletnich, na które re-aguje Policja, jak również zawarty jest też telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, dziecięcy telefon za-ufania do Rzecznika Praw Dziecka, oraz telefon zaufania dotyczący problemów narkotykowych. Roz-ważając ten problem społeczny warto przypomnieć sobie słowa Jana Zamoyskiego, że „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzie-ży chowanie”.

R.K.