poludnie mokotow nr 35 - 27 10 2011

12
ISSN 2082-6567 www.poludnie.com.pl www.facebook.com/Poludnie.Glos gazetapoludnie.bloog.pl Rok XVIII nr 35 (748) l 27 PAŹDZIERNIKA 2011 l Bezpłatnie Galeria Kupców z placu Defilad zaprasza swoich stałych Klientów do Centrum Handlowego LAND. pon. - pt. 10 - 19 sob. 11 - 18 niedz. 11 - 16 Stacja metra Służew Dostępne są boksy handlowe 600 345 800 Centrum Handlowe Zbadaj słuch za darmo! Wszystkie osoby mające trudno- ści ze słyszeniem mogą teraz bez- płatnie zbadać słuch i skorzystać z porady specjalisty protetyka słu- chu w gabinecie firmy Fonikon, któ- ry mieści się przy ul. Dąbrowskiego 16 (róg Bałuckiego). Firma oferuje nowoczesne aparaty słuchowe duńskiej firmy Oticon, która od po- nad 100 lat opracowuje zaawanso- wane rozwiązania dla osób niedo- słyszących. Rejestracja telefoniczna: 22 498 75 40. Godziny otwarcia: pon.- pt. 9-17.30. Fonikon jest Fir- mą Godną Zaufania. Zapraszamy! l Parkingi przy ratuszach - str. 2 l Historia Ursynowa: Metro - str. 4 l Tajemnice „Świtu” - str. 5 l www.poludnie.com.pl l UWAGA! WSPÓLNOTY MIESZKANIOWE planujące podłączenie do sieci cieplnej SPEC: tylko do końca roku projekty przyłączy, węzłów cieplnych i doposażenia w instalacje CO i CWU nawet 60% taniej. Oferta nie dotyczy budynków podłączonych do węzłów grupowych Informacje pod nr tel.: 22 886-44-39 lub e-mail: [email protected] Zmiana czasu W nocy z soboty, 29 paździer - nika na niedzielę, 30 paździer - nika trzeba przestawić zegarki z godz. 3.00 na 2.00. Spać moż- na godzinę dłużej. Linie cmentarne Jak co roku linie autobusowe i tramwajowe „C” połączą naj- większe stołeczne nekropolie. Będzie można dojechać nimi do cmentarzy także z wielu uczęsz- czanych punktów miasta. Linie cmentarne będą kursować 29, 30 i 31 października, w godz. 9.00– 17.00, a 1 listopada od 7.00 do 19.00. Pasażerom będą pomagać informatorzy. ZTM ustawi dodat- kowe kasy i automaty biletowe. Czynne będą POP-y. Szczegóły: www.ztm.waw.pl Koncerty na Ursy- nowie 29. bm. o godz. 13.00 w koście- le Wniebowstąpienia Pańskiego (ul. KEN 101) odbędzie się koncert Ewy Karpowicz. W programie L.N. Clerambault, J.S. Bach, J. Brahms, M. Dupre i E.M. Fagiani. dokończenie na stronie 6 Policja apeluje Legendy i preteksty, jakie tworzą i wykorzystują złodzieje oraz oszuści, bywają bardzo róż- ne, a ich pomysłowość w tym zakresie nie zna granic. Nad- mierne zaufanie, wpuszczanie do mieszkania nieznajomych i bezkrytyczna wiara w opowia- dane przez nich historie mogą nas drogo kosztować. Ostatnio przekonał się o tym 81-letni mieszkaniec Mokotowa. dokończenie na stronie 8 Plan zagospodarowania prze- strzennego Służewa wzbudził ogromne zainteresowanie miesz- kańców. „Południe” opublikowało już teksty odnoszące się do tego planu. I nie jest to ostatnie słowo naszego tygodnika. Poniżej przed- stawiamy wypowiedź Pawła Kar- skiego, Czytelnika „Południa”. Redakcja Fot. Leonard Karpiłowski Ponad 2 tygodnie temu opu- blikowano na stronie internetowej bip.warszawa.pl propozycję planu zagospodarowania Służewa. Jest to propozycja koszmar. Apelujemy o składanie protestów, by twórcy planu zrozumieli, jakie są potrzeby miasta i jego mieszkańców. Istnienie planu zagospodaro- wania powinno ułatwiać rozwój terenu, którego plan dotyczy. Plan powinien być wizjonerski. Twórcy jego powinni się wysilić i pomyśleć co będzie za 10 – 20 lat, jakie będą oczekiwania i po- trzeby mieszkańców. Przedstawiona propozycja dopuszcza w rejonie ulic Wo- łodyjowskiego, Skrzetuskiego, Niedźwiedzia, Kmicica, Studenc- kiej, Wróbla możliwość budowy domów mniejszych i niższych od większości istniejących. Oznacza to śmierć osiedla. Nikt nie bę- dzie rozbierał istniejących do- mów, by budować mniejsze. Przewidywana wg propozycji planu w wielu miejscach tzw. intensywność zabudowy wynosi tu często 0,6, co przekłada się na współczynnik zabudowy 0,2 (przy 3 kondygnacjach) dokończenie na stronie 8 Osiedle Trylogii

Upload: poludnie-andrzej-roginski

Post on 04-Feb-2016

224 views

Category:

Documents


0 download

DESCRIPTION

Poludnie Glos Mokotowa Ursynowa Wilanowa nr 35 z dnia 27 pazdziernika 2011

TRANSCRIPT

Page 1: Poludnie Mokotow nr 35 - 27 10 2011

ISSN 2082-6567

www.poludnie.com.pl www.facebook.com/Poludnie.Glos gazetapoludnie.bloog.pl

Rok XVIII nr 35 (748) l 27 PAŹDZIERNIKA 2011 l Bezpłatnie

Galeria Kupcówz placu Defilad

zaprasza swoich stałych Klientów

do Centrum Handlowego LAND.

pon. - pt. 10 - 19sob. 11 - 18

niedz. 11 - 16Stacja metra Służew

Dostępne są boksy handlowe

600 345 800

Centrum Handlowe

Zbadaj słuch za darmo!

Wszystkie osoby mające trudno-ści ze słyszeniem mogą teraz bez-płatnie zbadać słuch i skorzystać z porady specjalisty protetyka słu-chu w gabinecie firmy Fonikon, któ-ry mieści się przy ul. Dąbrowskiego 16 (róg Bałuckiego). Firma oferuje nowoczesne aparaty słuchowe duńskiej firmy Oticon, która od po-nad 100 lat opracowuje zaawanso-wane rozwiązania dla osób niedo-słyszących. Rejestracja telefoniczna: 22 498 75 40. Godziny otwarcia: pon.- pt. 9-17.30. Fonikon jest Fir-mą Godną Zaufania. Zapraszamy!

l Parkingi przy ratuszach - str. 2 l Historia Ursynowa: Metro - str. 4 l Tajemnice „Świtu” - str. 5 l www.poludnie.com.pl l

UWAGA! WSPÓLNOTY MIESZKANIOWE

planujące podłączenie do sieci cieplnej SPEC:

tylko do końca roku projekty przyłączy, węzłów cieplnych i doposażenia w instalacje

CO i CWU nawet 60% taniej.Oferta nie dotyczy budynków

podłączonych do węzłów grupowych

Informacje pod nr tel.: 22 886-44-39 lub e-mail: [email protected]

Zmiana czasuW nocy z soboty, 29 paździer-

nika na niedzielę, 30 paździer-nika trzeba przestawić zegarki z godz. 3.00 na 2.00. Spać moż-na godzinę dłużej.

Linie cmentarneJak co roku linie autobusowe

i tramwajowe „C” połączą naj-większe stołeczne nekropolie. Będzie można dojechać nimi do cmentarzy także z wielu uczęsz-czanych punktów miasta. Linie cmentarne będą kursować 29, 30 i 31 października, w godz. 9.00–17.00, a 1 listopada od 7.00 do 19.00. Pasażerom będą pomagać informatorzy. ZTM ustawi dodat-kowe kasy i automaty biletowe. Czynne będą POP-y. Szczegóły: www.ztm.waw.pl

Koncerty na Ursy-nowie

29. bm. o godz. 13.00 w koście-le Wniebowstąpienia Pańskiego (ul. KEN 101) odbędzie się koncert Ewy Karpowicz. W programie L.N. Clerambault, J.S. Bach, J. Brahms, M. Dupre i E.M. Fagiani.

dokończenie na stronie 6

Policja apeluje

Legendy i preteksty, jakie tworzą i wykorzystują złodzieje oraz oszuści, bywają bardzo róż-ne, a ich pomysłowość w tym zakresie nie zna granic. Nad-mierne zaufanie, wpuszczanie do mieszkania nieznajomych i bezkrytyczna wiara w opowia-dane przez nich historie mogą nas drogo kosztować. Ostatnio przekonał się o tym 81-letni mieszkaniec Mokotowa.

dokończenie na stronie 8

Plan zagospodarowania prze-strzennego Służewa wzbudził ogromne zainteresowanie miesz-kańców. „Południe” opublikowało już teksty odnoszące się do tego planu. I nie jest to ostatnie słowo naszego tygodnika. Poniżej przed-stawiamy wypowiedź Pawła Kar-skiego, Czytelnika „Południa”.

Redakcja Fot. Leonard Karpiłowski

Ponad 2 tygodnie temu opu-blikowano na stronie internetowej bip.warszawa.pl propozycję planu

zagospodarowania Służewa. Jest to propozycja koszmar. Apelujemy o składanie protestów, by twórcy planu zrozumieli, jakie są potrzeby miasta i jego mieszkańców.

Istnienie planu zagospodaro-wania powinno ułatwiać rozwój terenu, którego plan dotyczy. Plan powinien być wizjonerski. Twórcy jego powinni się wysilić i pomyśleć co będzie za 10 – 20 lat, jakie będą oczekiwania i po-trzeby mieszkańców.

Przedstawiona propozycja dopuszcza w rejonie ulic Wo-

łodyjowskiego, Skrzetuskiego, Niedźwiedzia, Kmicica, Studenc-kiej, Wróbla możliwość budowy domów mniejszych i niższych od większości istniejących. Oznacza to śmierć osiedla. Nikt nie bę-dzie rozbierał istniejących do-mów, by budować mniejsze.

Przewidywana wg propozycji planu w wielu miejscach tzw. intensywność zabudowy wynosi tu często 0,6, co przekłada się na współczynnik zabudowy 0,2 (przy 3 kondygnacjach)

dokończenie na stronie 8

Osiedle Trylogii

Page 2: Poludnie Mokotow nr 35 - 27 10 2011

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl2

Do przeczytania jeden Kopff

W poniedziałkowy wieczór, zwiedziony natrętną promo-cją, zasiadłem przed telewizo-rem, aby obejrzeć to, o czym od paru dni trąbiły wszystkie anteny publicznej TV – zmar-twychwstały Teatr Telewizji. I to jak zmartwychwstały! W studiu, zaaranżowanym na salę teatru, z publicznością, a jakże, z kurtyną oczywiście i z nieco speszonymi okolicz-nościami aktorami wystawio-no transmitowany na żywo spektakl pt. „Boska” z Krysty-ną Jandą w roli śpiewaczki, której kompletny brak talen-tu przekornie zwabia widzów do oglądania (bo przecież nie słuchania) jej popisów. Dość błaha historyjka pokazana na rozpoczęcie sezonu w te-lewizyjnym teatrzyku dozna-ła niespodziewanie wielkiej nobilitacji. Na widowni zgro-madzono reżyserskie sławy minionego stulecia, wspomi-nające początki telewizji, gdy takie i podobne widowiska szły na żywo niemal codzien-nie i nie było to powodem do wygłaszania przemówień. W spektaklu w TV zapełniono nimi antrakt - w normalnym teatrze to czas na wyprawę do bufetu. W kolejnej przerwie pan Orłoś zabrał widzów na wycieczkę w teatralne (czy-taj: telewizyjne) kulisy. Obej-rzeliśmy zatem p. Tkacz uzu-pełniającą makijaż, wywiad z aktorką, która w sztuce nie mówi w znanym nam języku i obejrzeliśmy milczącego p. Stuhra, który w sztuce również milczy sporo, ale za to zaskakująco dobrze gra na fortepianie. Sztukę, którą w całości niemal wypełniła sobą p. Janda, zwieńczył melo-

dramatyczny finał i po ponad dwu godzinach zapadła kurty-na. Misja wróciła i – jak głoszą zapowiedzi - będzie trwać.

Właściwie to nawet się cieszę, że w taki sposób. Nie-zbyt odkrywczy, prawda, ale dobrze, że nie nazywa się już „teatrem” jakichś puszcza-nych z magnetowidu fabu-laryzowanych reportaży czy grafomańskich banialuk, słu-żących jedynie jako pretekst do jeremiad na temat braku chętnych do płacenia abona-mentu za ich oglądanie. Teraz będzie za co płacić - patrzcie: aktorzy się pocą na waszych oczach, nauczyli się całych kwestii na pamięć, a za kuli-sami pracownicy zaplecza niby mechanicy formuły 1 starają się o jak najszybszą zmianę kostiumów i dekoracji. No i ten dreszcz emocji - czy zdą-żą, czy dekoracja się nie prze-wróci i czy ktoś zapomni tekst. Jest adrenalina i za to trzeba płacić!

Poniedziałkowy spektakl przyniósł także refleksje nad zmianą, jaka się dokonała w naszym stosunku do akto-rów. Można powiedzieć, że czasy, kiedy gwiazdy sceny noszono na rękach, minęły bezpowrotnie. Dziś trudno sobie wyobrazić, by to, co się dzieje w teatrach, miało istot-ny wpływ na życie publiczne, porównywalny choćby z wy-darzeniami po zdjęciu „Dzia-dów” z afisza. Zdjęcie „Kla-nu” z telewizyjnego okienka niczym podobnym nie grozi. W beznadziejnej pogoni za utraconym „rządem dusz” słudzy Melpomeny imają się różnych zajęć - reklamu-ją kosmetyki i banki, tańczą

z gwiaz-dami czy c h a ł t u r z ą w niezliczo-nej ilości mydlanych oper. Rozgłos, jaki im niekiedy to-warzyszy, tyczy się raczej życia prywatnego – tym wypełniają się łamy brukowej prasy. O po-ważnym, poświęconym sztuce teatralnej czasopiśmie słuch zaginął. Takie czasy, niedobre dla porządnego teatru.

W tym pejzażu inicjatywa telewizji i Krystyny Jandy jest godna pochwały. Życzę więc powodzenia! ”Powróćmy, jak za dawnych lat” - chciałoby się zaśpiewać, ale pomni na kunszt wokalny bohaterki sztuki „Boska” winniśmy wy-kazać się ostrożnością. Cho-ciaż - do fałszów jesteśmy już przyzwyczajeni, od kiedy bohaterami naszej codzien-ności zostali amatorscy ak-torzy politycznej sceny, któ-rych występy często budzą zażenowanie, czasem śmiech, ale też coraz mniej pobłaża-nia. Bo „grać na żywo” trzeba umieć – to nie to samo, co „pójść na żywioł”!

O brakach tego przedsta-wienia pisać nie będę, bo nie wypada. Wszak to próba odzyskania publiczności, straconej przez eksperymen-ty repertuarowe i artystyczne uprawiane latami, wykracza-jące poza granice zdrowego rozsądku. Powrót misji wy-magał widocznie cofnięcia się do początków telewizji - tak ocenią to ludzie w moim wie-ku. Dla młodych – to śmiały, nowatorski pomysł. Ciekawe, czy chwyci.

Antoni Kopff [email protected]

Powrót misji

z deweloperem, któremu się nie powiodło. W rezultacie samorząd wyszedł na tym jak Zabłocki na mydle. Nowego ra-

tusza jeszcze długo nie będzie. Na tę inwestycję koniec-zne są pieniądze. Trzeba też powiększyć kubaturę obiektu, ponieważ przybywa bardzo

wielu nowych mieszkańców; a to wymaga zmiany projektu. Projektant zginął w wypadku, co rodzi problemy prawne.

Tymczasem wilanowski ratusz funkcjonuje w wynajętych od SGGW pomieszczeniach. Liczba miejsc parkingowych jest niewystarczająca, o czym

świadczy choćby wjeżdżanie aut na teren zielony. Jeden z poprzednich burmistrzów przebudował obiekt zabytkowy

bez stosownych pozwoleń. Obiekt nie spełnia przepisów prawa budowlanego.

Andrzej Rogiński

Parking dla interesantówPrzed wejściem do budynku

urzędu miasta w Piasecznie przygotowane zostały miejsca postojowe dla interesantów. Burmistrz zobowiązał swoich pracowników, aby tam nie par-kowali. Jego zdaniem miejsca te powinny służyć tym, którzy zostawiają samochód na chwilę, aby załatwić sprawę w urzędzie. Przy parkingu zamontowane zostały sto-sowne tabliczki informacyjne, a sekretarz urzędu sprawdza, czy pracownicy respektują ust-alenia. Jak widać na zdjęciu, w czwartek, 20 października o godz. 8.30 swobodnie można było zaparkować pojazd przed wejściem do urzędu.

A jak to wygląda przed urzędami dzielnic w Warsza-wie? Dzięki temu, że na Ursynowie zbudowany został ratusz – w czasie gdy istniała gmina Warszawa-Ursynów – przy nim powstał parking dla interesantów, urzędnicy

zaś korzystają z parkingu podziemnego w ratuszu. Park-ing naziemny był wykorzysty-wany latem do organizowania imprez. Po zakończeniu pracy urzędu mogą z niego korzystać mieszkańcy.

Parkowanie na Mokotowie przed kilkoma budynkami ra-tusza dzielnicy to istna porażka. Zawdzięczamy ją prezyden-tom Warszawy, gdyż do nich należy decyzja o wybudowaniu ratusza dla mieszkańców na-jludniejszej dzielnicy. Najpierw Lech Kaczyński, bez merytory-cznego powodu, w pierwszych chwilach swej kadencji zakazał burmistrzowi dzielnicy podjęcia przygotowanych działań. Była już zgoda na budowę. Było wiadomo, że Mokotów ze swymi radnymi i ówczesnym zastępcą burmistrza, Wiktorem Czechowskim, byli solą w jego oku. Jak się okazało, ta jego osobista decyzja przyniosła straty finansowe. I nikt nie

potrafił przeciwstawić się niegospodarności Prezydenta miasta.

Hanna Gronkiewicz-Waltz pełni funkcje prezydenta druga kadencję, piąty rok, i udaje Greka. Funkcjonowanie dzielnicowego ratusza w wielu obiektach powoduje wyższe koszty działalności urzędu. Powoduje niewygodę dla in-teresantów. Dlaczego prezy-denci miasta uparli się, by nie zadbać o obywateli Mokotowa oraz o pracowników? Czwarta z rzędu kadencja samorządu, a nowego ratusza – z parkingi-em – jak nie ma, tak nie ma. Tymczasem budynek urzędu przy ul. Rakowieckiej nie spełnia norm przepisów prawa budowlanego.

W Wilanowie również nie ma ratusza. Ale z zupełnie in-nej przyczyny. Nieżyjący już burmistrz byłej Gminy Warsza-wa-Wilanów zawarł - jak się okazało nienajlepszą - umowę

Podczas ostatniej sesji Rady Warszawy ślubowanie złożył Bogdan Żuber, radny z okręgu Ursynów i Wilanów. Objął on mandat radnego po Małgorza-cie Sekule-Szmajdzińskiej, która zrzekła się mandatu radnej w związku z wyborem do Sejmu VII kadencji.

- Przez kilkanaście lat pracował Pan dla samorzą-du jako dyrektor Zarządu Oczyszczania Miasta i za-stępca burmistrza Ursynowa. Jak chce Pan wykorzystać swoje doświadczenie w Ra-dzie Warszawy?

- Obszarem moich szczegó-łowych zainteresowań będą sprawy związane z ochroną śro-dowiska, gospodarki odpada-

mi, oczyszczaniem ulic czy uty-lizacją odpadów komunalnych. Oczywiście ważne dla mnie są też sprawy dotyczące okręgu wyborczego, z którego starto-wałem w wyborach do Rady.

- W jakich komisjach chciałby Pan pracować?

- Tymczasowo jestem w Ko-misji Sportu, Rekreacji i Tury-styki. W listopadzie ma nastą-pić przemodelowanie komisji i ich składów, wtedy zadekla-ruję swój udział w Komisji In-frastruktury i Inwestycji oraz, jeżeli będzie taka możliwość, w Komisji Ochrony Środowiska.

- Warszawa jest w trud-nej sytuacji finansowej. Co zamierza Pan zrobić jako radny?

- Trzeba bardzo mądrze przy-glądać się każdej wydanej zło-tówce, ponieważ najbliższe lata tej kadencji będą najtrudniej-sze dla Warszawy. Nie mniej ważne są przychody miasta.

3 pytania

Dlaczego tej kobiecie odmawia się etatu?

W pierwszych słowach dziękuję za zajęcie się moją sprawą ze znaną Panu redaktorowi determinacją. Docieranie do prawdy jest kluczowym prawem i obowiązkiem prawego obywatela, a takich obywateli jest w naszym spo-łeczeństwie niestety niewielu.

Ustosunkowując się do przesła-nych Panu wyjaśnień przez Rzecznika Prasowego Urzędu m. st. Warszawy potwierdzam, że są to fakty, które nie zawierają wyjaśnień przyczyny dys-kryminacji mojej osoby przez Panią Hannę Gronkiewicz-Waltz.

Odnosząc się do faktów przypo-mnę, że wygrałam konkurs na wol-ne stanowisko do Urzędu Dzielnicy Ursynów i zostałam zatrudniona na czas określony, bo taki był wymóg formalny. Przełożeni zapewniali mnie, że będę zatrudniona na czas nieokreślony, bo jestem świetnym pracownikiem. Pani Burmistrz Urszu-la Kierzkowska odmówiła mi jednak dalszego zatrudnienia bez podania przyczyny. Wygrałam ponownie kon-

kurs na wolne stanowisko urzędnicze, a Gabinet Prezydenta odmówił za-trudnienia mnie, wskazując na rze-komo błędny skład komisji, podczas gdy przepisy takiego składu komisji nie zabraniały. Stanowisko to wpisało się w ciąg dyskryminacji mojej osoby przez Panią Prezydent trwającą już od ponad 3 lat. Wcześniej z naruszeniem prawa odmówiono mi zatrudnienia w Urzędzie Dzielnicy Mokotów. Po wy-graniu przez mnie konkursów w Urzę-dzie Dzielnicy na Mokotowie, komisja z przewodniczącym Burmistrzem Tur-kowskim również unieważniła konkurs bez podania przyczyny.

Na stanowisko Naczelnika Wy-działu wystartowałam w przypływie dobrego samopoczucia, gdyż speł-niałam wszystkie wymogi formalne, ale natychmiast otrzymałam sygna-ły, że nie mam szans, bo stanowisko Gabinetu Prezydenta w sprawie mojego zatrudnienia „jest jedno-znaczne”. Więc nie uczestniczyłam w dalszej procedurze naboru, aby już nikt nie cierpiał razem ze mną. Przypomnę, że za pomoc mi w trud-

nej sytuacji życiowej moja przełożo-na została zwolniona z pracy!

Stanowisko Sekretarza miasta, któ-ry nakazał Burmistrzowi, aby (w związ-ku z wątpliwościami, czy trzecia umo-wa, która została ze mną zawarta, nie wywołała skutku zatrudnienia mnie na czas nieokreślony) nie dopuścił mnie do pracy (!) po raz kolejny i do-bitny wskazuje na brak poszanowania prawa w Urzędzie m. st. Warszawa.

Fala dyskryminacji z jaką się spo-tkałam jest dla mnie i moich znajo-mych szokiem.

Złożyłam sprawę do Sądu Pracy, a po korzystnym dla mnie wyroku rozważam powództwa cywilne wobec osób, które składają w Sądzie pod przysięga fałszywe zeznania (pewnie w obawie o swoja dalszą pracę).

W przedmiotowej sprawie nawiąza-łam również kontakt z Helsińską Fun-dacją Praw Człowieka oraz Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Mam nadzieję, że moje prawa obywatelskie zostaną mi przywrócone i otrzymam przeprosiny.

Z głową ciągle podniesioną Justyna Najgrodzka.

Listy i Opinie l Listy i Opinie l Listy i Opinie l Listy i Opinie l Listy

Page 3: Poludnie Mokotow nr 35 - 27 10 2011

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 3

Page 4: Poludnie Mokotow nr 35 - 27 10 2011

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl4Historia Ursynowa – odcinek 9. Patronat Burmistrza Dzielnicy Ursynów – Piotra Guziała

Nie

każ

dy m

a cz

as b

y ug

ania

ć si

ę za

pap

iero

wym

„Po

łudn

iem

”. T

eraz

moż

na g

azet

ę cz

ytać

naw

et n

a ta

blet

ach,

sm

artf

onac

h, z

a po

śred

nict

wem

face

book

a. W

ysta

rtuj

od

ww

w.p

olud

nie.

com

.pl

http://www.facebook.com/Poludnie.Glos

Południe on-line dostępne na:

smartfonie, tablecie

facebook’u!

POLUB NAS!

Więcej informacji na naszej stronie:

www.poludnie.com.pl

Ursynowski Klub Spółdzielcy 23 listopada 1981 r. w Domu Rodzinnym (Filia Domu Sztuki) przy ul. Koński Jar 6 zorganizo-wał publiczne spotkanie nt. ko-munikacji dla Ursynowa. Tego dnia powstał dwudziestooso-

bowy Zespół ds. Komunikacji. Do władz został skierowany postulat budowy metra. Wów-czas było to jedynie marzenie. W grudniu ogłoszony został stan wojenny i metro nie było władzy w głowie. I oto 31 marca 1992 r. Ursynowski Klub Spół-dzielcy zorganizował spotkanie z ministrem Jerzym Majewskim, pełnomocnikiem rządu ds. bu-dowy metra. Spytaliśmy wów-czas, kiedy metro będzie na Ur-synowie. Jakie ono będzie?

Uzyskaliśmy odpowiedź: - Rozpoczęcie budowy metra jest opóźnione co najmniej o 7 lat – powiedział min. Jerzy Majewski, co cytuję za relacją opublikowaną w „Sztandarze Młodych”. – Jeśli miasto prze-kracza 1 mln mieszkańców, to istnieje obiektywna potrzeba budowy szybkiej kolei miej-skiej. Innego rozwiązania nie ma. Potrzeba tej inwestycji jest niewątpliwa ze względów spo-łecznych, ekonomicznych, roz-woju miasta.

Podczas spotkania licznie zgromadzeni działacze UKS oraz spółdzielni „Ursynów” i „Natolin” wystąpili z inicja-tywą powołania Społeczne-

go Komitetu Budowy Metra. Chcieliśmy pilnować zobowią-zań władzy. Dowiedzieliśmy się wówczas, że metro będzie budowane odcinkami, od Ursy-nowa północnego w kierunku Kabat.

Rok 1982 pamiętam jako huśtawkę nastrojów. Rozpadał się system polityczny, rozpada-ło się państwo. Niedomagania dotyczyły także komunikacji. Razem z innymi mieszkańcami Ursynowa stałem na przystan-ku i patrzyłem na autobusy, do których nie dało się wsiąść ze względu na przepełnienie.

Coraz więcej osób mieszka-ło w paśmie osiedli Ursynowa i Natolina. W tamtym czasie jeździliśmy do Warszawy nie tylko do pracy, ale po wszyst-ko. Tam były sklepy, w których zostawialiśmy kartki na mięso czy cukier. Brakowało autobu-sów. Te, które wyjeżdżały na trasy, psuły się ze względu na tragiczny stan techniczny. Bra-kowało benzyny. Odbywały się strajki komunikacyjne. Matki w strasznym ścisku woziły dzieci do odległych żłobków i przed-szkoli. Powracanie z miasta do sypialni z siatkami szczególnie zimą stanowiło uciążliwość.

Czuliśmy w sobie złość.25 października 1982 r. od-

było się zebranie założycielskie Społecznego Komitetu Budowy Metra. Znaleźli się w nim ursy-nowianie: Jan Brutkowski, Woj-

ciech Matyjasiak, Leszek Ma-zurkiewicz, Andrzej Rogiński, Jan Trzciński, Bogdan Żuber.

23 grudnia rząd podjął uchwałę nr 266/82 w sprawie budowy I linii metra w War-szawie. 15 kwietnia 1983 r.

został wbity w ziemię pierwszy pal stalowy na trasie przyszłego wykopu (na zdjęciu powyżej).

W moim archiwum znajduje się pożółkła kartka - protokół ze spotkania w Wydziale Ko-munikacji z 26 lipca 1983 r. nt. organizacji ruchu w rejonie budowy metra przy skrzy-żowaniu al. KEN i ul. Beli Bartoka. SWBM „Ursynów” reprezentował inż. P. Ga-jowniczek. Wśród ustaleń czytam m.in.: Postój TAXI zostanie przesunięty na wypłytowane miejsce docelowo dla przystan-ku. Chodnik dla pieszych wzdłuż ul. Beli Bartoka przy płd. stronie przy KEN zostanie naprawiony i ułożony przez GDBM. [...] W poprzek al. KEN w rejo-nie parkingu przy ul. Sto-kłosy zostanie wykonane przez GDBM przejście dla pieszych w terminie do 5 sierpnia.

„Dwa lata temu, kon-kretnie 2 września, kopar-ka należąca do „Beton-Stalu” wybrała pierwszą łyżkę ziemi w miejscu przyszłej stacji war-szawskiego metra, noszącej nazwę „Stokłosy” – czytamy w „Życiu Warszawy” z 26 czerw-ca 1085 r. – Od tego momentu wywieziono tylko z tego jedne-go placu budowy 70 tysięcy metrów sześciennych ziemi. [...] Trzy dni temu betonowano ostatni fragment płyty dolnej, dwa dni temu zalano szalunki kolejnych ścian”.

23 października 1985 r. „Ży-cie Warszawy” doniosło: „Roz-poczęto już kopanie fundamen-tów pod jeden z 26 obiektów tego technicznego zaplecza, pod stację postojową”. 8 li-stopada „Słowo Powszechne” dopowiada: „Obiekt najważ-niejszy to elektrowozownia,

o długości 268 m i szeroko-ści 164 m, zajmie więc ponad 4 hektary.”

Gdy rząd ograniczył, po-czynając od 1986 r., wydatki z budżetu państwa na budo-wę metra, SKBM opracował

rachunek potencjalnych strat gospodarczych i społecznych. Następ-nie przedstawiliśmy go m.in. warszawskim po-słom i przewodniczące-mu Komisji Planowania przy Radzie Ministrów. Zmobilizowaliśmy opinię społeczną. Z naszymi ar-gumentami zapoznał się w lutym 1987 r. Zespół Poselski miasta stołecz-nego Warszawy, a jego przewodniczący rozma-wiał z premierem. Posło-wie stwierdzili wówczas, że budowa metra prze-biega zdecydowanie le-piej niż prace na innych warszawskich inwesty-cjach. Postanowili oni

bacznie obserwować realizację tego największego zadania ko-munikacyjnego miasta, a także dopilnować, aby opóźnienia spowodowane ograniczeniem nakładów na rzecz ich zwięk-szenia na budowę innych waż-nych obiektów dla Warszawy

nie przekroczyły jednego roku.Przekazywaliśmy też opinie

i postulaty ludności dotyczą-ce budowy trasy metra. Było z tym wiele problemów w pierwszym okresie. Trzeba było robić objazdy i obejścia. Błoto, kurz i hałas maszyn też dawały się ludziom we zna-ki. Nasze sugestie dotyczące sposobów zmniejszenia tych uciążliwości były uwzględnia-ne. Przykładem jest reakcja na skargę zmotoryzowanych mieszkańców Ursynowa na zajęcie ich parkingu przez bu-downiczych metra. W wyniku naszej interwencji powstał parking zastępczy. Oczywiście nie wszystko było możliwe z technicznego punktu widze-nia. Ale wówczas mogliśmy o tym powiedzieć mieszkańcom.

Mieszkań-cy osiedla Stokłosy ro-bili zakupy w sklepie spo-ż y w c z y m na terenie sąsiedniego osiedla Jary. Gdy rozpoczęto wykop pod budowę tunelu okazało się, że droga do sklepu wydłużyła się o kilkaset metrów w jedną stronę. SKBM przedstawił dwie propozy-cje: wybudowanie kładki nad wykopem i zorganizowanie sklepu w kontenerze po stro-nie wschodniej wykopu, tj. na obrzeżu osiedla Stokłosy. Do-brze wiedzieliśmy, że budowa kładki nad szerokim wykopem (metoda berlińska) nie będzie do przyjęcia choćby ze względu na bezpieczeństwo, nie mówiąc o kosztach. Chwyt psycholo-giczny z możliwością wyboru jednej z dwóch propozycji udał się. GDBM postanowił posta-wić kontener z przeznaczeniem na sklep. Przy okazji sklep ten pełnił funkcje bufetu dla pra-cowników zatrudnionych przy budowie stacji Ursynów i są-siednich tuneli.

W 1985 r. na terenie budowy wydarzyła się tragedia, straciło życie dziecko. Aby zapobiec tego typu nieszczęśliwym wy-

padkom SKBM wystosował do rodziców i wychowawców apel o zwrócenie większej uwagi na miejsca zabaw dzieci. Na ogro-dzony teren budowy osoby nieupoważnione nie powinny wchodzić. Aby jednak zaspo-koić ciekawość zorganizowano zwiedzanie budowy stacji me-tra, poruszając przy tej okazji sprawy bezpieczeństwa na placu.

W piątek, 7 kwietnia 1995 r., o godz. 12.35 ze stacji Wila-nowska odjechał pierwszy po-ciąg metra.

- Dzięki uruchomieniu metra i decyzjom władz gminy dotyczą-cym gospodarki gruntami, cały teren wokół ostatniej stacji me-tra Kabaty stał się największym w Warszawie placem budowy. Po uruchomieniu metra powsta-

ło tam kilka nowych osiedli, jak np. Moczydło Północ, czy Kaba-ty Południe [...] – ocenił w mar-cu 2001 r. Wojciech Matyjasiak, sekretarz SKBM, radny Gminy Warszawa-Ursynów. – wiele młodzieży z Mokotowa i Śród-mieścia codziennie dojeżdża (na ogół metrem) do liceów... na Ur-synów. Dzięki linii metra popra-wiła się więc atrakcyjność i kon-kurencyjność naszych placówek oświatowych. [...] Uruchomienie metra uczyniło Ursynów miej-scem jeszcze bardziej atrakcyj-nym dla lokalizowania nowych obiektów handlu i usług”.

W sierpniu 1999 r. nieopo-dal stacji Kabaty otwarty został hipermarket HIT, a w nim ok. 20 placówek gastronomicznych i usługowowo-handlowych. W październiku przy stacji Imielin zostało otwarte„Mul-tikino”. 200 m od stacji Sto-kłosy powstała Wyższa Szkoła Informatyczno-Ekonomiczna. 1 marca 2001 r. została za-tknięta wiecha na budowie Centrum Natolin. W wyżej wy-

mienionych obiektach znalazło zatrudnienie ok. tysiąca osób. Kolejnym dużym zakładem pracy jest Metro Warszawskie, którego siedzibę zlokalizowano na terenie Stacji Techniczno-Po-stojowej. Metro przyczyniło się do podjęcia decyzji przez Senat SGGW o przeniesieniu wszyst-kich wydziałów na Ursynów i bu-dowy kampusu. Wzrosła wartość mieszkań. Ursynów przestał być jedynie sypialnią. Stał się atrak-cyjnym miejscem zamieszkania, pracy i wypoczynku. Wybitnie zwiększyły się wpływy podatko-we, dzięki którym gmina rozwija-ła infrastrukturę.

Metro potwierdziło swój miastotwórczy charakter.

Andrzej Rogiński fot. archiwum

Metra Warszawskiego.

Metro

Page 5: Poludnie Mokotow nr 35 - 27 10 2011

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 5

Deweloper poszukuje działek

pod inwestycje mieszkaniowe

na terenie Ursynowa i Mokotowa

tel: [email protected]

Wybieramy się na zakupy w Galerii Mokotów. A może do pracy w biurowcu przy Doma-niewskiej? Pozornie nic trudne-go, w linii prostej z Ursynowa to jakieś 2 km.

Samochodem? Doskonale – dwupasmowa KEN, bezkolizyj-ny węzeł drogowy, trzypasmo-wa Dolina Służewiecka, kolejny bezkolizyjny trzypoziomowy

węzeł drogowy, trzypasmowa Rzymowskiego, i z za nowym wiaduktem z trzypasmowej Wołoskiej wjeżdżamy na pię-ciopiętrowy parking. Pokonali-śmy niewiele więcej niż te 2 km z mapy. Po drodze podziwialiśmy widok budowy nowej inwesty-cji – dwupasmowego wiaduktu KEN nad Potokiem Służewiec-kim, minęliśmy właśnie posze-rzoną ulicę Cybernetyki.

Jednak dziś nie chcemy spa-lać paliwa, hałasować i smro-dzić spalinami – pojedziemy rowerem!

Ruszamy z al. KEN. Jest fajnie, jedziemy ścieżką. Przy Surowieckiego ścieżka gdzieś skręca, ostrym zjazdem w dół i wiaduktem pod jezdnią. Za wiaduktem droga rowerowa kończy się… na uliczce Nutki, by po drugiej stronie wąskiej i pustej Nutki znów się zacząć. Jak w miasteczku ruchu drogo-wego koło szkoły. No, ale je-dziemy dalej i pod wiaduktem Doliny Służewieckiej kończy się jurysdykcja władz Ursynowa, a zaczyna terytorium Moko-towa. Zaczyna się… końcem drogi rowerowej. Nad nami 2 x 3 pasy jezdni z teoretyczną prędkością pojazdów 60 km/h, a praktyczną? Na pewno za dużą, byśmy zaryzykowali jaz-dę rowerem. Nie mając wyboru jedziemy szerokim asfaltowym chodnikiem, ustępując nielicz-nym pieszym, aż do skrzyżowa-

nia Puławskiej z Wałbrzyską. Tu definitywnie kończy się moż-liwość współdzielenia chodni-ka z pieszymi – ruch pieszych jest zbyt duży, przez Puławską rower trzeba przeprowadzać po przejściu. Zostaliśmy więc z braku infrastruktury „pieszy-mi rowerzystami”. A dalej… dróg dla rowerów brak, jezdnia al. Lotników jest jedyną drogą.

Czy bezpieczną? Ruch samo-chodów duży, prędkości też. Nie liczmy na przepisowy 1m przy wyprzedzaniu, dalszą dro-gę rowerem zostawiamy więc najodważniejszym. Jak doja-dą, to będą mieli wysoki po-ziom adrenaliny, a na liczniku 50 proc. drogi więcej niż jadąc z Ursynowa samochodem.

A tak niewiele trzeba, by dało się szybko, wygodnie i bezpiecznie dojechać z Ur-synowa na Służewiec: pod ul. Puławską istnieje tunel, którym przepływa Potok Słu-żewiecki. Niewielkim nakładem

finansowym można dobudo-wać tam betonowy chodnik i przejazd rowerowy oraz zjaz-dy z poziomu chodnika. Bu-dowa takiego przejazdu jest już wpisana do uchwalonego i obowiązującego planu zago-spodarowania przestrzennego. Od strony Ursynowa dojazd prowadzi drogą rowerową, a po stronie Mokotowa szero-

kim asfaltowym chodnikiem, który po namalowaniu znaków może służyć za ciąg pieszo--rowerowy. Po drugiej stronie tunelu konieczne jest poszerze-nie, wyasfaltowanie i zmiana oznakowania kilkuset metrów istniejącego chodnika wzdłuż ul. Rzymowskiego, aż do Gale-rii Mokotów i istniejącej drogi dla rowerów przy ul. Wołoskiej. To wszystko będzie kosztowało kilka promili kwoty wydanej na wiadukt samochodowy al. KEN nad Potokiem Służewieckim, wzdłuż linii metra.

Radek Wałkuski

Rowerem z Ursynowa na zakupy Gazeta lokalna z natury

rzeczy interesuje się sprawa-mi lokalnymi. Toteż czytamy to, co inne media, zwłaszcza te wielkie, piszą na tematy bliskie mieszkańcom, w tym przypadku Mokotowa. Nicze-go nie czytamy bezkrytycznie, bo taka jest dziennikarska natura. Dlatego zapoznałem się z publikacjami „Świt pełen mrocznych tajemnic” i „Świt rodziny Siwaków” pióra Jaro-sława Osowskiego („Gazeta Stołeczna” z 22 października 2011 r.). Przypomnę, że „Po-łudnie” kilkakrotnie pisało o sporze pomiędzy Spółdzielnią Inwalidów „Świt” a miastem stołecznym Warszawą.

Dziennikarz „Gazety Sto-łecznej” poinformował, że prezes Spółdzielni jest synem Albina Siwaka, zbrojarza-be-toniarza, który zrobił karierę w PRL. W Wikipedii można wyczytać, że Albin Siwak był członkiem Biura Politycznego KC PZPR w latach 1981-1986. W PZPR był związany z frak-cją moczarowską i antysyjo-nistyczną. Bezkompromisowy przeciwnik „Solidarności”. Żyję na tyle długo, by wie-dzieć, że nie był on jednak – jak stwierdził dziennikarz - ambasadorem w Libii. Am-basadorem był Stanisław Ku-kuryka, a Albin Siwak radcą. Tylko jaki to ma mieć związek ze „Świtem”? Czy to ma być mroczna tajemnica?

Wytykanie synowi poglądów ojca czy działalności politycz-nej jest niegodne. Przykładanie tego do działalności prezesa Spółdzielni prowadzi do su-gestii, że w rodzinie Siwaków występują złe geny rodzinne. Geny polityczne.

Albin Siwak doprowadził do odejścia z funkcji prezesa SBM „Ursynów”, bezpartyj-nego prezesa Stanisława Ol-szewskiego, syna policjanta zamordowanego w Katyniu, sybiraka, wybitnego współ-twórcy dzisiejszego Ursynowa. Jako ursynowianin mam więc

podstawy być po przeciwnej stronie niż członek ówczesnych władz partyjnych. Wydźwięk publikacji „Gazety”, w tym wskazywanie na syna Albina Siwaka, że jest be, prowadzić może do wniosku o utrwalaniu krzywdzącej opinii o spółdziel-czości. Wpieranie czytelnikom, zwłaszcza młodym, że wszyst-ko, co było przed pierwszymi wolnymi wyborami, było nic nie warte, to tak, jakby wy-przeć się własnej historii. Hi-storii narodu polskiego. Nie odpowiada mi jakiekolwiek dzielenie Polaków. Do głowy by mi nie przyszło, żeby dys-kredytować ludzi za poglądy, kolor skóry, wykształcenie czy wyznawaną religię. Byłoby to odwoływanie się do niskich pobudek, brak poszanowania jednostki ludzkiej.

Albin Siwak nie jest jed-nak ojcem prezesa Spółdzielni „Świt”. Powiedział mi to jedno-znacznie Waldemar Siwak. Taki fakt powinien dać do myślenia redaktorowi, który skierował tekst Jarosława Osowskiego do druku.

Natomiast jeśli idzie o rela-cje Spółdzielnia – miasto War-szawa, to zwracam uwagę na fakt, że „Świt” dotychczas nie otrzymał zwrotu pieniędzy za wywłaszczoną nieruchomość. Ponosi natomiast rozliczne stra-ty, w tym konsekwencje działań obniżających wiarygodność. Do dzisiaj miasto nie odbudo-wało zlikwidowanego węzła cieplnego, w związku z czym Spółdzielnia musiała przenieść produkcję do wynajętych po-mieszczeń. Ponadto miasto zniszczyło przyłącze kanalizacji deszczowej i w efekcie piwnice budynku Spółdzielni zalewane są wodą.

Czy krytyka prezesa musi przyczyniać się do pogor-szenia pozycji Spółdzielni na rynku, a tym samym osób w niej zatrudnionych? Śledząc rozmaite publiczne wypowie-dzi można by przypuszczać, że komuś zależy na wykurzeniu

„Świtu” z zajmowanego prze-zeń terenu przy ul. Taśmowej pomiędzy ulicami Marynar-ską a Cybernetyki. Łakomy kąsek dla deweloperów. Gdy spojrzeć na całokształt spra-wy twierdzenie, że „Świt” blokował budowę wiaduktu Cybernetyki na torami, jest nieuprawnione. Odsyłam do wcześniejszych publikacji „Po-łudnia”.

„Świt” został skrzywdzony przez przepisy prawa. Gdy gmina wypłaci odszkodowa-nie, to wywłaszczony musi od kwoty odszkodowania za-płacić podatek VAT i podatek dochodowy. Gminie nie wol-no do wartości nieruchomości dodać kwoty VAT. Podatek dochodowy jest podatkiem od wzbogacenia się. W rze-czywistości to nieprawda, bo pozyskane z odszkodowania środki podmiot gospodarczy przeznaczyć musi na odtwo-rzenie. A zatem ostrożnie z ferowaniem wyroków.

Spór Spółdzielni z ratuszem dowodzi, że prezes dba o in-teres Spółdzielni. Gdyby czy-nił przeciwnie, odpowiadałby prawnie i materialnie za dzia-łalność na szkodę prowadzone-go podmiotu gospodarczego. Czynienie z tego zarzutu jest więc wątpliwe.

Natomiast mój niepokój wzbudzają płatności Spół-dzielni dla pracowników oraz ewentualne różnice między ceną towaru w sklepie firmo-wym a ceną komisową dla handlowców. Pisze o tym Jaro-sław Osowski. Cena w sklepie powinna być wyższa, a jaka jest pytam niniejszym prezesa Waldemara Siwaka. Chciałbym też poznać dokumenty, z któ-rych wynikają relacje pomię-dzy liczbą osób pracujących w produkcji i w handlu. Cie-kawi mnie również, jak i kiedy zmieniała się liczba członków Spółdzielni. Nie mam bowiem w zwyczaju wydawać pochop-nych sądów.

Andrzej Rogiński

Tajemnice „Świtu”

Page 6: Poludnie Mokotow nr 35 - 27 10 2011

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl6

Iluzjon, Biblioteka Narodowa, al. Niepodległości 213, wejście A27.10. godz. 17.15 - „Papierowe małżeństwo”; godz. 19.30 - „Of-fscreen”; 28.10. godz. 18.00 - „Sztuka młodych”; „Nauka bliżej życia”; „Kierunek – Nowa Huta!”; „Bajka”; „Pamiętniki chłopów”; „Kolejarskie słowo”; godz. 20.00 – seans z filmwebem: „Pijany anioł”; 29.10. godz. 17.45 - „Księżniczki”; godz.20.00 - „Człowiek, który pła-kał”; 30.10. godz. 18.00 - „Strach zżerać duszę”; godz. 20.00 - „Loka-tor”; 2.11. godz. 17.45 - „Jadwiga Smosarska” / „Jadzia”; godz. 20.30 - „Dyskretny urok burżuazji”.

Centrum Łowicka, ul. Łowicka 2127.10. godz. 19.00 – Kabaretowa Scena Marka Majewskiego; 28.10. godz.19.00 – Jesienne dziew-czyny: śpiewające aktorki Teatru Współczesnego: Monika Węgiel, Agnieszka Judycka i Katarzyna Dą-browska z towarzyszeniem zespołu muzycznego Janusza Bogackiego; 29.10. godz. 17.00 – wieczór etiud Chopina.

Muzeum Pałac w Wilanowie29.10. godz. 17.00, Sala Biała – Mistrz I uczeń, bandura śpiew. Taras Łazurkiewicz, Oleh Sozański, Natalya Stepanyak .

WTM, ul. Morskie Oko 227.10. godz.18.00 - Recital forte-pianowy: Jekaterina Drzewiecka, w programie: Mozart, Rachmaninow, Chopin; 30.10. godz.12.00 - Jakub Nowak - skrzypce, Artur Wiecze-rzyński – altówka, Tamara Szczep,

dokończenie ze strony 1

Ruch pieszych27 października o godz.

17.00 w Warszawskim Domu Technika NOT przy ul. Czackiego 3/5 sala F, II piętro odbędzie się forum dyskusyjne na temat ru-chu pieszego w Warszawie, które przedstawi dr inż. Andrzej Brze-ziński. Wstęp wolny.

Przesunięcie31 października Urząd Miasta

i Gminy Piaseczno będzie nie-czynny. W zamian Urząd będzie pracować 19 listopada.

Park NatolińskiW niedzielę zakończyła się

druga w tym roku edycja zwie-dzania Rezerwatu Park Natoliń-ski. Z nieodpłatnych wycieczek organizowanych przez Urząd Dzielnicy Ursynów z przewodni-kiem skorzystało łącznie ponad 1800 osób, chociaż chętnych było dwa razy więcej. Burmistrz Piotr Guział chce, by większa liczba mieszkańców mogła oglą-dać pałac i park.

Puchar Polski26. października w pucharze

Polski Legia Warszawa pokonała Widzew Łódź 3:0 na Łazienkow-skiej.

Aleksander Dębicz – fortepian; w programie: Bach, Brahms, Bartók, Strawiński.

Dom Kultury Stokłosy, ul. Lachmana 529 i 30.10. godz. 19.00 – Teatr Wolandejski „Salome”; 1.11. godz. 18.00 – Zaduszki Poetyckie: Reci-tal Zofii Szulakowskiej. W progra-mie piosenki Osieckiej, Grechuty, Kofty, Przybory; Galeria U: do końca października trwa wystawa Franciszka Maśluszczaka “Obrazy i rysunki”.

NOK, ul. Na Uboczu 327.10. godz. 19.30 - koncert jaz-zowy Jerzy Tatarak Combo; 29.10. godz. 10.00 - turniej szachowy mistrzostwa warszawy w szachach szybkich 2011.

Centrum Kultury Piaseczno, ul. Kościuszki 3929.10. godz. 19:00 - Stanisław Tym z Kabaretem Ciach; 30.10. godz. 16:00 - Bajkowa Niedziela.

Galeria TeKa przy Parafii św. Tomasza Apostoła ul. Dereniowa 12 do 8.11. - wystawa prac Jadwigi Petrażyckiej „Droga, którą idziesz“. Galeria jest czynna w niedziele w godz. 10.00–13.00 i wtorki, środy, czwartki w godz. 16.00–18.00.

Galeria na emporach kościoła pw. św. Tomasza Ap., ul. Dereniowa 12 wt.-sob. w godz. 15.00-17.00, niedz. po każdej mszy św. – wysta-wa „Anioły” (29 autorów).

W sobotnie popołudnie, 22 października, w bibliotece na Zielonym Ursynowie z miesz-kańcami dzielnicy spotkała się Grażyna Barszczewska. Aktorka przyznała, że choć na co dzień mieszka w pobliżu, w tej placówce pojawiła się po raz pierwszy. Tłumaczyła się ogromem obowiązków za-wodowych, na brak których w ostatnim cza-sie nie narzeka.

Właśnie temat pracy najbar-dziej interesował zebranych gości. Grażynę Barsz-czewską pytali o jej występy na scenie i w filmie. Aktorka opowia-dała o współpra-cy z reżyserami. Przyznała, że za-wsze wymaga od nich pełnego profesjonalizmu, ale w trakcie kariery nauczyła się wymagać tego także od siebie. Jej zda-niem zawód aktora zmusza do poświęceń, jest energochłon-ny i po prostu ciężki. Mimo to Barszczewska nigdy nie żało-wała obranej życiowej drogi. – Nikt mnie nie zmuszał, by być aktorką – przyznała.

O tym, że praca to nie wszystko, Barszczewska prze-

konała się niejednokrotnie. Mieszkańcom Ursynowa zdecydowała się powiedzieć o niełatwych chwilach swoje-go życia. Kiedyś zrezygnowała z obiecującej roli, by czuwać przy umierającym ojcu. Równie boleśnie życie doświadczyło ją w młodości, gdy musiała porzu-cić studia aktorskie w Krakowie w związku z grożącą jej relegacją.

Spotkanie z damą polskiego kina stało się również okazją do dyskusji na temat kondycji współczesnego polskiego fil-mu. Kondycji dosyć kiepskiej, co najlepiej widać w większości kręconych obecnie seriali tele-wizyjnych. – Kiedyś seriale były jak filmy pocięte na kilka odcin-ków. Wszystko było bardzo pro-fesjonalne, robione z pieczo-łowitością i zaangażowaniem. Dziś seriale robi się seryjnie,

nie ma czasu na głębię – po-wiedziała Barszczewska. Jakby na potwierdzenie jej słów ktoś z publiki zaproponował, by skonfrontować peerelowskie produkcje telewizji publicznej z współczesnymi. W porówna-niu chociażby z „Karierą Niko-dema Dyzmy”, w którym grała Barszczewska, dzisiejsze seriale nie mają szans. – Tamten serial

oglądają kolejne pokolenia, więc widać, że się nie zestarzał – przy-znała aktorka.

W sobotę B a r s z c z ew sk a odsłoniła tak-że inne oblicze – aktorki kaba-retowej. Wyko-nując utwór au-torstwa Mariana Hemara, twórcy

literackich teatrów rewiowych, dała próbkę swoich dużych możliwości na tym polu. Pu-bliczność domagała się bisu.

– Popołudnie z Panią na pewno nie było zmarnowane. W Pani towarzystwie jesień od razu staje się pogodna – pod-sumował spotkanie prowadzą-cy je Marcin Michrowski, dzien-nikarz TVP.

Tekst i fot. Piotr Pieńkosz

Popołudnie z damą

Page 7: Poludnie Mokotow nr 35 - 27 10 2011

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 7

KANCELARIA PORAD PRAWNYCH, PODATKOWYCH

I PRAKTYCZNYCHWarszawa, ul. Korzenna 13 c tel. 22 842-81-32

Kancelaria czynna dla Klientów tylko w godzinach: pon., śr., czw. 16.00-19.00 wt. 8.00-14.00

- Obrona przed fiskusem- Spadki- Ochrona dóbr osobistych- Procesy cywilne, gospodarcze i rodzinne - Audyty prawne, ekspertyzy i opinie

INFORMATOR POŁUDNIAPOLICJA - 997 I 112

STRAŻ MIEJSKA - 986

STRAŻ POŻARNA - 998 I 112

POGOTOWIE - 999 I 112l Całodobowa informacja pogotowia ratunkowego 197 90

REKLAMA W POŁUDNIUul. Puławska 136, pon. pt. 9.00 - 17.00, tel./fax 22 844-39-45, tel. 22 844-19-15

BIURA OGŁOSZEŃ: l ul. Bokserska 42, Kiosk „Kram”, 22 357-11-21 l ul. Wąwozowa 23, ART MIL, 22 648-24-06, 22 648-24-07 l ul. Na Uboczu 3 (NOK) „Continental”, tf. 22 648-29-41 l ul. Grzybowska 39 „atco”, 22 652-26-30, 22 620-17-83 l ul. Dobra 19 „Katom”, 22 828-46-64, 22 828-25-87 l Piaseczno, ul. Kniaziewicza 45 lok. 18, tel. 22 213-85-85, 601-213-555

l Księgowa, 605-954-617.l Komputery - pogotowie,

ul. Na Uboczu 3, 22 894-46-67, 602-301-214.

l KSIĘGOWOŚĆ WSPÓLNOT MIESZKANIOWYCH, 501-960-761.

l Malowanie profesjonalnie, tel. 667-95-16-08.

l Malowanie, tapetowanie, elektryka, 886-990-486, 22 849-52-71.

l Malowanie, tapetowanie - solidnie, 799-052-635.

l OKNA, naprawa, regulacja, renowacja, 502-431-461.

l Pralnia Samoobsługowa, ul. Surowieckiego 12A, Ursynów, 22 644-93-77, www.pralniasamoobslugowa.com

l Remonty, 517-620-937.l Remonty, glazura, gładzie,

malowanie, kompleksowo, tel. 668-193-386.

l Sprzątanie mieszkań, czyszczenie dywanów - tanio, 605-726-258.

l Stolarskie: naprawy, przeróbki, szafki kuchenne, szafy - inne, 22 641-34-38, 604-637-018.

l Tapicerskie u klienta, 503-300-924.

l Tapicerskie także u klienta, 501-283-986.

l Wywóz - mebli, gruzu, liści, oczyszczanie piwnic, garaży, 600-359-594.

l Żaluzje, roletki, plisy, verticale, tanio, 22 848-34-34, www.zalvert.pl

NAUKAl Angielski, matury,

609-776-896.l Gitara, 532-342-469.l Matematyka, 505-124-181.l Matematyka, fizyka, matu-

ry, gimnazjalne, 605-783-233.

USŁUGI POGRZEBOWE KALIA

całodobowe - Puławska 11822 844-23-43 609-382-801

USŁUGI POGRZEBOWEul. Rzymowskiego 35

22 374-33-00, 22 737-05-10 (kościół)Całodobowo 691-193-581

www.tobiasz.waw.pl

tobiasz

l Matematyka, gimnazjum, SP, 693-329-929.

l Uczę angielskiego, chińskiego od podstaw, 22 844-12-73.

PRACA - daml Agencja - panie (18 - 35),

super zarobki/tylko lokal, Puławska 43 m. 1, 22 848-99-99.

l Konstruktor - wyroby meta-lowe, Piaseczno - Gołków, [email protected]

l Kupię książeczkę miesz-kaniową, 518-76-10-55.

NIERUCHOMOŚCIl Bezpośrednio! Sprzedam

Dom (możliwość zamiany) 250/1000 - Ursynów, Białozora 16, Puławska/Żołny, 601-20-40-73.

l Sprzedam miejsce garażo-we - Bronikowskiego 55; C11 - SUŁOWSKI, tel. 508-042-200.

FINANSE

USŁUGISZKLARSKIEw zakładzie i u Klienta

ul. Puławska 115agodz. 10.00 - 18.00

soboty 10.00 - 14.00tel. 22 843-04-88

AGD - RTVl Lodówek naprawa,

22 842-97-06, 602-272-464.l Lodówek, pralek naprawa

- 603-047-616, 502-562-444.

l Naprawa pralek, 22 642-98-82.

l Naprawa pralek, lodó-wek, tanio, 502-253-670, 22 670-39-34.

l Naprawa telewizorów, tanio 22 641-80-74, 501-829-771.

l Pralki u klienta, 22 649-45-86.

AUTO-MOTOl Auto każde kupię, gotówka,

530-979-018.l Kupię każdy samochód

z lat 97 - 2010, najwięcej zapła-cę, szybki dojazd, gotówka od ręki, 500-666-553.

l Skup aut po 97 roku, najwyższe ceny, płatność od ręki, profesjonalna obsługa, 500-540-100.

USŁUGIl A - Sprzątanie piwnic,

wywóz mebli, 694-977-485.l ALKO przeprowadzki,

512-139-430.l BIURO RACHUNKOWE -

PIT, PPE, VAT, ZUS, 507-233-394.

l CleanLux - pranie dywanów, wykładzin, 691-851-588.

l Cyklinowanie, 696-500-201.l Cyklinowanie bezpyłowe,

układanie profesjonalnie z gwarancją, 601-347-318.

l Cyklinowanie, układanie podłóg, malowanie mieszkań, 22 646-19-87.

l Dachy kryjemy, 605-606-914.

l DEZYNSEKCJA, skutecznie, 22 642-96-16.

l Docieplanie budynków, szybko, tanio, solidnie, 502-053-214.

l Elektroawarie, 507-153-734.l Elektryk tanio, 507-153-734.l Gazowe kotły, kuchnie -

serwis, montaż, hydraulika tel. 600-709-630.

l Glazura, hydraulika, 664-560-693.

l Gładź gipsowa, płyty K/G, malowanie, panele, 785-639-613.

l Gładzie, malowanie, 504-989-370.

l Hydraulika, gaz, 698-050-106.

l Komputerowa pomoc, rów-nież u klienta, przy zdjęciach, internecie, naprawie i moderni-zacji sprzętu, 535-80-88-85.

KANCELARIARADCóW PRAWNYCH

metro pl. Wilsona,ul. Słowackiego 5/13 lok. 142

tel. 22 [email protected]łny zakres spraw

przedsiębiorcówi osób fizycznych, w tym:

odszkodowania, umowy, sprawynieruchomości, spadki, rozwody, reprezentacja

w sądzie i przed urzędami, profesjonalni pełnomocnicy.

Uprzejmie zapraszamy

l Antykwariat, księgozbio-ry, dojazd, gotówka, 608-885-800.

l Monety, złote, banknoty, Andersa 18, 22 831-36-48.

l Skup książek, 22 826-03-83, 509-548-582.

l Srebro! Wyroby srebrne i złom srebrny kupię. 2000 zł/kg, minimum 100g, powyżej 1 kg ceny indywidualne, tel. 509-240-320.

RóŻNEl 3 pokoje 45 m kw. Os. Naf-

ty, Wołomin - sprzedam. Cena 230 tys., tel. 888-231-279.

l Do wynajęcia miejsce po-stojowe w garażu podziemnym, ul. Powsińska 23; 602-133-757.

l Oddam pokrycie dachowe 888-693-935 w dobrym stanie.

l Sprzedam 79 m kw., Ursynów, 793-973-996.

l Wróżka, tanio - 607-903-446.

l KREDyTy trudne BIK i prywatne, 22 620-50-48.

ZDROWIEl Gimnastyka seniorów,

22 848-16-23.l Masaże - tylko dla panów,

Puławska 43 m. 1, 22 848-99-99.l Protetyka - protezy z mięk-

ką wyściółką, z przyssawkami, szkielety bezklamrowe, korony, naprawa protez, 694-898-532.

KUPIĘl Antyki, starocie, kupno-

-sprzedaż, Narbutta 23, 22 646-32-67, 502-85-40-90.

l Antyki, monety, znaczki, meble, obrazy, pocztówki, książki oraz inne przedmioty 22 610-33-84, 601-235-118, 669-154-951.

l Antyki za gotówkę, obrazy, platery, militaria, srebro, zegarki, bibeloty i inne. Antykwariat ul. Dąbrowskiego 1, 22 848-03-70, 601-352-129.

l Aktualnie, antyki wszelkie za gotówkę, 601-336-063, 500-034-552.

Chcesz dorobić 1000 zł nic prostszego

zostań profesjonalnym doradcą Profi Creditzadzwoń już teraz 664 741 716

Wigilia i sylwester w WiśleKlub „Złotego Wieku” PCK oraz DW „Halny” w okresie od

23 grudnia br. do 2 stycznia 2012 r. organizują bardzo atrak-cyjny wypoczynek świąteczno – noworoczny w Wiśle (możli-wość przedłużenia do 8.01.2012 r.)

Pobyt w pokojach dwuosobowych z odbiornikami TVC, łazienkami z natryskami oraz tarasami. Na uroczystej kolacji wigilijnej, spotkaniach bożnarodzeniowych, Balu Sylwestro-wym oraz Noworocznym poznamy uroki folkloru góralskiego i zasmakujemy posiłków beskidzkich. Zainteresowanych wyw. Wypoczynkiem prosimy o kontakt, tel. kom. 600 972 410, w godz. 9.00-21.00. Ilość miejsc ograniczona.

POŁUDNIE na Facebook

http://www.facebook.com/Poludnie.Glos

Page 8: Poludnie Mokotow nr 35 - 27 10 2011

Warszawa 02-624 ul. Puławska 136tel./fax 22 844-39-45,

tel. 22 844-19-15www.poludnie.com.pl

[email protected]@[email protected]: Andrzej Rogiński

"Południe"redaktor naczelny:Andrzej RogińskiRedakcja czynna

w pon. - czw. w godz. 9.00 - 17.00pt. w godz. 9.00 - 16.00

W tych godzinach przyjmujemy także ogłoszenia.Łamanie, układ i oprawa graficzna:

Galder Grasfjord©Druk: PresspublicaISSN 2082-6567

Nakład 40 000 egz.Wydawca jest członkiem

Warszawskiego Towarzystwa Prasy Lokalnej

Redakcja nie odpowiada za treść ogło-szeń. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustowania nadsyłanych

tekstów oraz zmian tytułów.Teksty sponsorowane oznaczamy

skrótem TS

dokończenie ze strony 1oraz współczynnik powierzch-

ni biologicznie czynnej 50 % na gruncie rodzimym i dopuszczal-na wysokość nowego budynku 10,5 m są wartościami o wiele mniejszymi od obecnych. Śred-nia powierzchnia zabudowy się-ga tu 0,3 a wiele budynków ma 12 m wysokości. Żeby się ewen-tualnym inwestorom nie prze-wróciło w głowach, stworzono na tyłach domów nienaruszalny pas zieleni i wewnętrzną linię

zabudowy, uniemożliwiającą rozbudowę istniejących domów w kierunku ogrodów o więcej niż 15 % co uniemożliwia budowę garażu podziemnego, w tym obszarze.

Kilka lat temu opracowano Studium Uwarunkowań i Kie-runków Zagospodarowania Przestrzennego m.st. Warszawy jako dokument będący wy-znacznikiem dla przyszłych za-pisów w nowych planach zago-spodarowania poszczególnych

Osiedle Trylogiifragmentów Warszawy. Studium to przewidywało dla Służewa intensywność zabudowy średnio 1,0 i wysokość domów średnio 12 m. O żadnym dodatkowym pasie zieleni nie było tam mowy. Taki pas zieleni powstaje auto-matycznie, jeśli przestrzega się wyznaczonych wartości inten-sywności zabudowy i współczyn-nika powierzchni biologicznie czynnej.

Osiedle Służew powstawa-ło w latach pięćdziesiątych,

sześćdziesiątych i siedemdzie-siątych XX w. Powstawało w okresie największego deficy-tu materiałów budowlanych, w okresie licznych administra-cyjnych ograniczeń powierzchni domów jednorodzinnych. Jest takie jakie jest, gdyż nie mogło być inne. Większość budynków to domy niefunkcjonalne, za małe w stosunku do potrzeb, zaniedbane, kwalifikujące się do przebudowy lub rozbiór-ki. Tymczasem jest to rejon znakomicie skomunikowany ze Śródmieściem (dwie stacje metra, pętla autobusowa, linie tramwajowe), 3 km od centrum stolicy. To osiedle o ogromnym potencjale, który zgodnie z tym planem się zmarnuje. Nieopła-calność budowy nowych do-mów, niemożność powiększenia istniejących, niemożność parko-wania samochodów spowodu-je, że za 20 lat rejon ten będzie taki, jak dzisiaj, a nawet jeszcze bardziej zapyziały.

Zaproponowany plan w rejonie osiedla Trylogii jest odpowiedni dla prowincjonal-nego miasta z lat siedemdzie-siątych, kiedy marzeniem był mały domek, fiat 126p i regał w salonie. Dlatego apelujemy do warszawiaków o prote-sty, które trzeba kierować do 10 listopada 2011 na adres: Prezydent m.st. Warszawy, Za pośrednictwem Biura Architek-

dokończenie ze strony 1Do mieszkania przy al. Nie-

podległości zapukała kobieta, która twierdziła że jest z ad-ministracji. Miała przy sobie notatnik oraz długopis i oznaj-miła, że na 3 godziny zostanie odcięta woda, więc należy zro-bić jej odpowiedni zapas. Poza tym zaproponowała właścicie-lom mieszkania, że sprawdzi, czy wszystko jest w porządku w zakresie hydraulicznym. Kie-dy weszła do łazienki, po chwili w mieszkaniu pojawił się męż-czyzna, jej rzekomy współpra-cownik. Kobieta postanowiła sprawdzić stan liczników, więc poprosiła o latarkę. Prawdo-podobnie w tym momencie mężczyzna, który przyszedł do mieszkania, zabrał z regału w pokoju pieniądze i biżuterię. Policjanci poszukują sprawców tej kradzieży.

Kilka dni wcześniej wła-ścicielka mieszkania przy ul. Modzelewskiego wpuściła do środka dwie kobiety, które poprosiły ją o pomoc. Obie twierdziły, że są cudzoziemka-mi, a starsza pani miał pomóc im w napisaniu wiadomości dla sąsiada, który był ich rzeko-mym znajomym. Po ich wyjściu okazało się, że z mieszkania zniknęła biżuteria oraz znaczna suma pieniędzy. W tym przy-padku policjanci zatrzymali jedną ze złodziejek. 33-latka już usłyszała zarzut kradzieży i została objęta policyjnym do-zorem. Grozi jej kara do 5 lat więzienia. Funkcjonariusze po-szukują teraz wspólniczki.

Po raz kolejny apelujemy do Państwa o rozwagę. Nie otwierajcie drzwi nieznajo-

mym, zwłaszcza wtedy, gdy nie znacie celu ich wizyty. Jeżeli zjawił się u Was przedstawiciel jakiejś instytucji, np. admini-stracji, banku, bez otwierania drzwi sprawdźcie telefonicznie, czy był on do Was kierowa-ny. Pamiętajcie o ograniczo-nym zaufaniu do obcych. Nie wpuszczajcie ich do mieszkań i nie afiszujcie się posiadanym majątkiem.

Każdy, kto zetknie się z opisa-nym sposobem działania prze-stępców, powinien natychmiast skontaktować się z Komendą Rejonową Policji Warszawa II pod numerami telefonów 22 603-11-55 i 22 603-11-56 lub z najbliższą jednostką Poli-cji pod numerem 997 lub 112.

Policja apeluje

tury i Planowania Przestrzen-nego Urzędu m.st. Warszawy Pl. Defilad 1 00-901 Warszawa PKiN kancelaria pok. 1349, piętro XIII.

Paweł KarskiSprostowanieW artykule zatytułowanym

„Debata o planie Służewa” opublikowanym w „Południu” w dniu 20.10.11 r., została podana nieprawdziwa in-formacja. W debacie Zarząd Dzielnicy Mokotów reprezen-towało pięć osób z Urzędu Dzielnicy Mokotów na czele z Marią Schirmer – Naczelni-kiem Wydziału Architektury i Budownictwa (WAiB). Po-nadto w spotkaniu uczestni-czyli: Iwona Szaforz (Zastępca Naczelnika WAiB), Magdalena Rutkowska (Główny Specjali-sta WAiB), Zbigniew Włodar-ski (Główny Specjalista WAiB) oraz Hanna Brzozowska (Główny Specjalista Wydziału Ochrony Środowiska). Naczel-nik mokotowskiego Wydziału Architektury i Budownictwa, a nie jak to sformułowano – Architekt Dzielnicy, obecna była na debacie do samego jej końca, tj. do godziny 23.

Bogdan Żmijewski, autor przywołanego tekstu przeprasza za to, że w tłumie uczestników spotkania nie rozpoznał wszyst-kich urzędników. Nie zauważył powrotu Marii Schirmer na salę.

Prince of Ecosse dosiadany przez Aleksandra Reznikova zwyciężył w gonitwie o Nagrodę Mokotowską 23 października. fot. Leonard Karpiłowski

PGE Skra Bełchatów w Hali Torwaru wygrała z siatkarzami AZS Politechniki Warszawskiej 3:2.

fot. Krzysztof Sobieraj

(górą demoralizującego socjalu)?

Mamy, jak wynikałoby z entu-zjastycznych opisów co głupszej części mediów, antykapitalistycz-ną rewolucję. Podłysiali i „pod-brzuszali” rewolucjoniści 1968 r. w Europie i USA z rozczuleniem przypominają sobie młode lata. Nareszcie, ci młodzi się zbunto-wali! – myślą (czy może bardziej realistycznie: czują).

Oczywiście są też i różnice międzypokoleniowe. O „rewolu-cjonistach” z 1968 r. na Zacho-dzie mawiano, że idee biorą od Marksa, taktykę walki od Mao Zedonga, a pieniądze od rodzi-ców. Obecni „oburzeni”, idąc z duchem (demoralizującego) cza-su, idee wprawdzie dalej biorą od

Marksa, ale już taktykę walki od boiskowych chuliganów, a pienią-dze od państwa opiekuńczego.

Zwracałem już kiedyś uwagę Czytelników, na co właściwie oburzeni są „oburzeni”. Otóż oburzeni są na to, że manna z nieba (czyli z państwa opie-kuńczego) nie spada już w takiej ilości, jak spadała jeszcze do niedawna. Nie ma w nich ani krztyny refleksji nad tym, skąd bierze się owa manna, czyli kto zapracował na to, by owa man-na sypała się w rosnących ilo-ściach przez pół wieku. I nie ma ani krztyny zakłopotania, gdy – w rzadkich momentach refleksji – uświadamiają sobie, że do wy-tworzenia tej manny przyłożyli się niewiele albo zgoła wcale.

Porównajmy to teraz z innymi oburzonymi z amerykańskich Tea Party, które spontanicznie po-wstawały w różnych miejscach, stając się naprawdę masowym ruchem ludzi protestujących prze-ciwko czemuś dokładnie odwrot-nemu: przeciwko nadmiernym wydatkom państwa opiekuńcze-go i zadłużaniu państwa, które spłacać przyjdzie im samym i ich dzieciom. To dwa różne światy: świat odpowiedzialności i świat żebraczo-roszczeniowej mental-ności. Odurzeni reakcjami typu: „Nam się należy!” ci z drugiego świata nie zastanawiają się, że ktoś pracuje na to wszystko, co dostają od państwa.

Domagając się – jak ich równie ekonomicznie niewykształceni po-przednicy – równości, nie zwracają uwagi na fakt, że gdyby wprowa-dzić równość podatkową, to musie-liby podatków płacić dużo więcej. W tych okropnych eksploatatorskich Stanach Zjednoczonych 20 proc. najlepiej zarabiających płaci ponad 80 proc. sumy podatku PIT, a górna połowa zarabiających płaci 97 proc. Druga połowa mających jakikolwiek wypracowany dochód Amerykanów wpłaca łącznie trzy procent sumy wpływów z PIT! Do tego dochodzą tym drugim rozma-ite świadczenia z systemu opieki społecznej dla mniej zamożnych.

A przecież będzie znacz-nie gorzej. Państwo opie-kuńcze, z jego coraz silniej-szymi antybodźcami do pracy, zarabiania, oszczędzania

Oburzeni, czy odurzenii inwestowania, doprowadziło gospodarki Za-chodu niemal do stagnacji. Trudno bo-wiem wzrost 1-1,5 proc. rocznie uznać za cokolwiek innego. Jeśli do tego dodamy coraz mniejszą liczbę pracujących w stosunku do liczby emerytów i rencistów, to oczywista staje się perspek-tywa przyszłych cięć „socjalu”, jeszcze poważniejszych niż te obecne.

Zachód, żeby ponownie przy-spieszyć i w efekcie utrzymać się na powierzchni jako świat silny i zamożny, potrzebuje okresu oszczędności, dyscypliny i ogra-niczenia demoralizujących wy-datków socjalnych. Tymczasem pomysły „odurzonych” – gdyby je potraktowano poważnie – dają gwarancję czegoś wręcz odwrotnego. Tak jak komunizm wojenny rewolucji bolszewickiej zapowiadają pewny upadek go-spodarczy. Po czterech latach ko-munizmu wojennego produkcja przemysłowa stanowiła tylko ok. 10 proc. tejże produkcji przed roz-poczęciem rewolucji. Jak to kiedyś powiedział sławny Winston Chur-chill, kapitalizm charakteryzuje się okropną wadą w postaci nierów-nego podziału bogactwa, nato-miast socjalizm wspaniałą zaletą równego podziału biedy…

Jan Winiecki

Page 9: Poludnie Mokotow nr 35 - 27 10 2011

numer 9 l 27 października 2011 r.

Nie było niespodzianki. Fa-woryzowany Prince of Ecosse, dosiadany przez czempiona toru Aleksandra Reznikova, został zwycięzcą gonitwy o Nagrodę Mokotowską 2011. Jego wygrana nawet przez chwilę nie była zagrożona. Drugie miejsce po zaciętej walce z Hard Workiem zajął At One Blow. Czwarty był Sub-stancialcontact przed Indian Generalem.

Triumf Prince of Ecosse, to wielki sukces trenera Andrzeja Walickiego, a także hodowcy i właściciela konia Andrzeja Zie-lińskiego oraz jego żony Joanny Mierzwy-Zielińskiej. Zgodnie z tradycją Prince of Ecosse, wy-grywając w niedzielę 23 paź-

dziernika gonitwę Mokotow-ską, jedną z najważniejszych w sezonie dla dwuletnich ogie-rów pełnej krwi angielskiej, zy-skał miano zimowego faworyta na przyszłoroczne derby.

Zwycięzcę czerwoną szarfą oraz gustowną derką udekoro-wał burmistrz Mokotowa Bog-dan Olesiński w towarzystwie przedstawicielki Rady Dzielnicy Mokotów Małgorzaty Szczę-snej. Natomiast właścicielowi Prince of Ecosse, trenerowi oraz dżokejowi wręczył nagrody, a także specjalnie wykonane na tę okazję piękne statuetki.

Tradycją stało się już, że gonitwa o Nagrodę Moko-towską jest wydarzeniem nie tylko sportowym, ale także

towarzyskim. Dlatego w nie-dzielę na torze Wyścigów Konnych na Służewcu gościli nie tylko przedstawiciele za-rządu, radni oraz samorzą-dowcy z Dzielnicy Mokotów, ale także politycy, dziennika-rze i artyści.

Wyniki gonitwy o Nagrodę Mokotowską

2011

1. Prince of Ecosse 2. At One Blow 3. Hard Work 4. Substancialcontact 5. Indian General 6. All About Cossio

fot. Maciej Pszkit

Wyścig o Nagrodę Mokotowską 2011

W niedzielę 2 października, w 67. rocznicę zakończenia Powstania Warszawskiego na kopcu przy ul. Bartyckiej od-było się uroczyste wygaszenie Ognia Pamięci. Płomień upa-miętniał 63 dni walki miesz-kańców stolicy z hitlerowskim okupantem o wolną i niepod-

ległą Polskę. W imieniu władz Mokotowa hołd bohaterom tamtych wydarzeń oraz po-ległym złożyli wiceburmistrz Mokotowa Wojciech Turkowski oraz wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Mokotów Maciej Raś.

Uroczystość organizowaną przez Urząd Dzielnicy Mokotów oraz Straż Miejską zaszczycili m.in.: prezes Zarządu Główne-

go Związku Powstańców War-szawskich Zbigniew Ścibor-Ryl-ski, prezes Środowiska Pułku AK „Baszta” i innych Oddziałów Powstańczych Wojciech Militz, wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, wiceprezydent War-szawy Jacek Wojciechowicz, Waldemar Strzałkowski z Kan-

celarii Prezydenta RP, a także przedstawiciele instytucji pań-stwowych i samorządowych, wojsko, straż miejska, harcerze i mieszkańcy stolicy.

Podczas uroczystości wice-burmistrz Mokotowa Krzysztof Skolimowski z rąk generała Zbigniewa Ścibor-Rylskiego odebrał medal Fundacji „War-szawa Walczy 1939-1945” za

szczególne zasługi w dziele upamiętniania zdarzeń, osób i miejsc pamięci narodowej.

Następnie minutą ciszy uczczono pamięć ludności cy-wilnej oraz żołnierzy poległych w Powstaniu Warszawskim, a także złożono kwiaty pod po-mnikiem znaku „Polski Walczą-

cej”. Na zakończenie uroczystości wicepre-zydent Warszawy Jacek Wojciechowicz od pło-nącego przez 63 dni na kopcu Ognia Pamięci zapalił znicz, który następnie sztafeta zło-żona z kombatantów, Straży Miejskiej, harce-rzy i żołnierzy przenio-sła na Grób Nieznane-go Żołnierza.

Powstanie Warszaw-skie było największym niepodległościowym zrywem Armii Krajo-wej i największą akcją

zbrojną podziemia w okupowa-nej przez hitlerowców Europie. W walkach poległo ok. 18 tys. powstańców, a 5 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej wyniosły ok. 200 tys. zabitych. Po kapitulacji pozo-stałych przy życiu mieszkańców wypędzono z miasta, które następnie niemal doszczętnie zniszczono.

Zastępca burmistrza Mo-kotowa Wojciech Turkowski został nagrodzony przez Mi-nistra Sportu prestiżowym odznaczeniem „Za zasługi dla Sportu”. Odznaka przyznawa-na jest osobom wyróżniającym się szczególną aktywnością i uzyskującym wybitne osiągnię-cia w działalności zawodowej i społecznej w dziedzinie kultu-ry fizycznej. Wręczenie odzna-czenia odbyło się w poniedzia-łek 3 października w Centrum Rekreacyjno-Sportowym Dziel-nicy Bielany podczas uroczy-stej gali podsumowującej XLIV edycję Warszawskiej Olimpiady Młodzieży.

W uroczystości wzięli udział także m.in. posłowie na Sejm RP: Małgorzata Kidawa-Błońska i Ryszard Kalisz, przewodniczący Zarządu Szkol-nego Związku S p o r t o w e -go Warszawy i Województwa Mazowieckiego Jan Dorosiewicz, przedstawiciele władz Warsza-wy i stołecznych dzielnic, dyrek-tor Biura Sportu Wiesław Wil-

czyński oraz dyrektorzy placó-wek oświatowych, nauczyciele i młodzież szkolna.

Podczas gali medal „Za za-sługi w rozwoju sportu szkol-nego” odebrał również naczel-nik mokotowskiego Wydziału Sportu i Rekreacji Lech Kwasi-borski. Odznaczenie przyzna-je Zarząd Główny Szkolnego Związku Sportowego.

Oprócz wyróżnień indywi-dualnych nagrodzono także szkoły i dzielnice za miejsca zajęte w klasyfikacji końcowej XLIV edycji Warszawskiej Olim-piady Młodzieży. Klasyfikacja prowadzona była oddzielnie w kategorii szkół podstawo-wych, gimnazjalnych i po-nadgimnazjalnych. Dodat-

kowo dzielnice rywalizowały w punktacji łącznej i medalowej. W kategorii szkół ponadgim-nazjalnych Mokotów zajął bar-dzo dobre 2. miejsce. Wśród gimnazjów nasza Dzielnica uplasowała się na 4. pozycji, a w grupie szkół podstawo-wych na 8. miejscu.

Dzielnica Mokotów zaję-ła również III miejsce w kla-syfikacji łącznej i III miejsce w klasyfikacji medalowej. Lep-sze okazały się jedynie Śród-mieście i Bielany. Zwycięzcy rywalizacji sportowej XLIV War-szawskiej Olimpiady Młodzieży otrzymali pamiątkowe dyplomy i puchary, a najlepsze szkoły do-datkowo nagrody finansowe na zakup sprzętu sportowego.

Odznaczenie dla wiceburmistrza Mokotowa

Zgasł ogień na Kopcu Powstania Warszawskiego

Page 10: Poludnie Mokotow nr 35 - 27 10 2011

II

Wydział Kultury, Sportu i Rekreacji dla Dzielnicy Mo-kotów oraz Zespół Funduszy Europejskich dla Dzielnicy Mokotów – to dwie nowe ko-mórki, które powstały wsku-tek zmiany wewnętrznego regulaminu organizacyjnego Urzędu Dzielnicy Mokotów m. st. Warszawy.

Pierwsza jest wynikiem połączenia Wydziału Sportu i Rekreacji z Wydziałem Kul-tury. Jej naczelnikiem został dotychczasowy szef sportu Lech Kwasiborski. Wydział ma siedzibę przy ul. Wiśniowej 37 (pokoje: 206, 209); tel.: 22 56 51 688, 22 56 51 689; fax: 22 56 51 696; e-mail: [email protected] Wy-dział Kultury, Sportu i Rekre-acji będzie podlegał zastępcy burmistrza Mokotowa Krzysz-tofowi Skolimowskiemu.

Natomiast Zespół Fundu-szy Europejskich przyjmuje mieszkańców przy ul. Rako-wieckiej 25/27 (pokój 339); tel. 022 56 51 667; e-mail: [email protected] Pracę komórki będzie nad-zorował zastępca burmistrza Mokotowa Zdzisław Marek Szczekota.

Zmiany organizacyjne

W naszym cyklu przedstawiamy stałe Komisje Rady Dzielnicy Mokotów. Prezentujemy ich składy osobowe, zakres działania, sprawy, problemy oraz zagadnienia, którymi się zajmują. Na zdję-ciach przedstawiliśmy przewodniczących poszczególnych komisji.

l Komisja Gospodarki Komunalnej i Inżynierii Miejskiej

1. Mycka Michał – Przewodniczący 2. Gajewska Iwona – Wiceprzewodnicząca3. Wójcikiewicz Danuta – Wiceprzewodnicząca4. Górecki Miłosz 5. Laskus Małgorzata 6. Maciejewska Maria 7. Szczegielniak Tomasz

Do zadań Komisji należy: opiniowanie i wnioskowanie w spra-wach dotyczących gospodarki komunalnej, a w szczególności:

- zarządzania komunalnymi zasobami mieszkaniowymi,- tworzenia warunków dla rozwoju budownictwa mieszkanio-

wego i rozbudowy istniejących domów mieszkalnych,- projektów uchwał Rady Dzielnicy dotyczących gospodarki

zasobami komunalnymi- projektów załączników dzielnicowych do budżetu, zwłaszcza

w sprawach związanych z inwestycjami dzielnicowymi,- sprawach związanych z prywatyzacją mienia komunalnego, - w sprawach związanych z najmem lokali użytkowych,- w sprawie projektów przepisów gminnych dotyczących zasad

zarządu lokalami gminnymi,- gminnych dróg, ulic, mostów, placów oraz organizacji ruchu

drogowego,- infrastruktury miasta: wodociągów i zaopatrzenia w wodę,

kanalizacji, usuwania i oczyszczania ścieków komunalnych, utrzy-mania czystości oraz urządzeń sanitarnych, wysypisk i utylizacji odpadów komunalnych, zaopatrzenia w energię elektryczną i cieplną,

- lokalnego transportu zbiorowego,- cmentarzy komunalnych,- utrzymania gminnych obiektów i urządzeń użyteczności pu-

blicznej oraz obiektów administracyjnych położonych na terenie Dzielnicy,

5. Gajewska Iwona 6. Mycka Michał 7. Wasilewski Witold

Do zadań Komisji należy: opiniowanie i wnioskowanie w sprawach dotyczących zagospodarowania przestrzennego i ochrony środowiska, a w szczególności:

- przeznaczenia terenów,- działań i inwestycji prowadzonych w dzielnicy z punktu widze-

nia prawidłowej organizacji ochrony środowiska,- polityki urbanistycznej,- zmiany zapisów sposobu użytkowania wieczystego gruntów,- zwalczania samowoli budowlanej, lokalizacji węzłów komuni-

kacyjnych, ulic i dróg.

- projektów przepisów porządkowych dotyczących zasad i trybu korzystania z gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej.

l Komisja Kultury i Nazewnictwa

1. Łuczyńska Ewa – Przewodnicząca 2. Brózda Hanna – Wiceprzewodnicząca3. Sosnowski Radosław – Wiceprzewodniczący4. Górski Patryk 5. Kosowska Hanna 6. Raś Maciej 7. Szczęsna Małgorzata

Do zadań Komisji należy:- wypracowanie zasad polityki kulturalnej na Mokotowie,- opiniowanie i wnioskowanie w sprawach dotyczących polity-

ki kulturalnej na Mokotowie i w m.st. Warszawie, a w szczegól-ności dotyczących:

* funkcjonowania placówek dzielnicowych na terenie Mokotowa,

* promocji twórców i placówek kultury Mokotowa, * współpracy w zakresie kultury z placówkami

oświatowymi i organizacjami pozarządowymi, * opieki nad zabytkami, pomnikami przyrody,

miejscami straceń i izbami pamięci narodowej oraz wystrojem i wyglądem dzielnicy,

* wspierania i animowania inicjatyw kulturalnych.- współpraca ze związkami twórczymi, organizacjami upo-

wszechnienia kultury i innymi organizacjami pozarządowymi, statutowo zajmującymi się kulturą oraz administracją rządową zajmującą się kulturą.

- opiniowanie wniosków w sprawie nadania, bądź zmiany nazw miejscowych na terenie dzielnicy,

- opiniowanie – na wniosek Zespołu do spraw Nazewnictwa Ulic Rady m.st. Warszawy – projektów uchwał w sprawach zwią-zanych z nazewnictwem ulic.

l Komisja Ładu Przestrzennego i Ochrony Środowiska

1. Sosnowski Krzysztof – Przewodniczący 2. Grodecki Remigiusz – Wiceprzewodniczący3. Rojszyk Marek – Wiceprzewodniczący4. Czerniewska Monika

Komisje Rady Dzielnicy Mokotów

Page 11: Poludnie Mokotow nr 35 - 27 10 2011

III

Z okazji dnia Święta Edukacji Narodowej burmistrz Mokoto-wa Bogdan Olesiński wspólnie z wiceburmistrzem Krzysztofem Skolimowskim oraz przewodni-czącą Komisji Oświaty Hanną Brózdą wręczyli 46 dyrektorom i nauczycielom Nagrody Bur-mistrza Mokotowa za wybitne osiągnięcia w pracy na rzecz warszawskiej oświaty. Cere-

monia odbyła się w czwartek 13 października w Zespole Szkół nr 27 przy ul. Rzymowskiego 38.

Placówka istnieje od 1959 roku i przez lata wykształci-ła wiele pokoleń fachowców budowlanych. W jej skład wchodzą: Zasadnicza Szkoła Zawodowa nr 31, Zasadnicza Szkoła Zawodowa nr 60 dla Dorosłych, Technikum Uzu-

pełniające nr 30 dla Doro-słych. Od 1969 r. placówka ma siedzibę na Mokotowie w budynku przy ul. Rzymow-skiego 38. Młodzież odnosi sukcesy nie tylko w nauce, ale także w zawodach sporto-wych. Placówka współpracuje z wieloma firmami budowla-nymi, dzięki czemu uczniowie mają możliwość poznania

najnowszych technologii sto-sowanych w budownictwie. W zależności od potrzeb i oczekiwań społecznych szko-ła rozszerza profil kształce-nia. Obecnie uczy także m.in. w zawodach: sprzedawca, ku-charz, fryzjer, cukiernik oraz piekarz.

Od kilku lat Dzielnica Mo-kotów w ZS nr 27 realizuje współfinansowany przez Unię Europejską program „Uczyć się, aby działać”. Projekt ma na celu zwiększenie szans uczniów na rynku pracy. Uczestnicy programu biorą udział m.in. w warsztatach efektywnego uczenia się, zajęciach wyrów-nawczych z matematyki, języka polskiego oraz języków obcych: angielskiego i rosyjskiego. W ramach projektu dla uczniów organizowane są także wyjścia kulturalne m.in. do teatru, mu-zeum, kina czy na kręgle. Dzięki tym działaniom młodzi ludzie nie tylko poprawiają wyniki w nauce, ale także są bardziej aktywni w życiu społecznym oraz na rynku pracy. Dyrektorem ZS nr 27 jest pan Artur Jeżewski.

Lista osób uhonorowanych Nagrodą Burmistrza Mokotowa:Monika Persak (Przedszkole nr 45), Aleksandra Cwetsch (Przed-

szkole nr 140), Marzena Kędzierska (Przedszkole nr 142), Krystyna Szymańska (Przedszkole nr 145), Małgorzata Adach (Przedszkole nr 145), Grażyna Maniecka (Przedszkole nr 146), Urszula Żyżyńska (Przedszkole nr 151), Barbara Lipińska (Przedszkole nr 191), Joan-na Pisarzewska (Przedszkole nr 193), Danuta Skalska (Przedszko-le nr 244), Małgorzata Stelmaszczyk (Przedszkole nr 275), Jolanta Maliszewska (Przedszkole nr 300), Beata Majewska (Przedszkole nr 317), Małgorzata Młynarczyk (Przedszkole nr 344), Bożena Miel-nik (Przedszkole nr 349), Małgorzata Skalska (Przedszkole nr 391), Beata Chudzyńska (Szkoła Podstawowa nr 33), Małgorzata Gralew-ska (Szkoła Podstawowa nr 69), Marcin Jarkiewicz (Szkoła Podstawo-wa nr 85), Bożena Maciejewska (Szkoła Podstawowa nr 157), Jolanta Zauer-Nowak (Szkoła Podstawowa nr 146), Iwonna Kilińska (Szko-ła Podstawowa nr 212), Jolanta Mikołajewicz (Szkoła Podstawowa nr 260), Małgorzata Szczęsna (Szkoła Podstawowa nr 307), Zuzanna Sewastianowicz (Szkoła Podstawowa nr 307), Barbara Dąbrowska (Gimnazjum nr 1), Elżbieta Trzcińska (Gimnazjum nr 4), Renata Za-rzeczna (Gimnazjum nr 7), Barbara Trzcińska (XXXIV Liceum Ogól-nokształcące), Anita Omelańczuk (XXXIV Liceum Ogólnokształcące), Bożenna Stanisławska (XLIII Liceum Ogólnokształcące), Jacek Jan-kowski (XLIV Liceum Ogólnokształcące), Beata Ostrowska (Zespół Szkół Licealnych i Technicznych nr 1), Maria Peć (Zespół Szkół Hote-larsko-Turystyczno-Gastronomicznych nr 1), Arnolda Miazga (Zespół Szkół nr 27), Joanna Witowska (Zespół Szkół nr 27), Ewa Rojek (Ze-spół Szkół nr 39), Anna Bernaciak (Zespół Szkół nr 39), Władysława Cwalina (Zespół Szkół nr 61), Ewa Boguta (II Ogród Jordanowski), Maria Głodek (Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 7), Mał-gorzata Jarnuszkiewicz (Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 8), Barbara Homenda (Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 8), Dorota Gubera (Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 8), Elżbieta Cieślak-Dworzyńska (Ognisko Pracy Pozaszkolnej 175), Jerzy Raszkowski (Młodzieżowy Dom Kultury).

Nagrody z okazji Święta Edukacji Narodowej

Dwie mokotowskie placów-ki oświatowe – Gimnazjum nr 4 im. W. Broniewskiego oraz Szkoła Podstawowa nr 146 – zostały uhonorowane przez Prezydenta m.st. Warszawy prestiżowym tytułem „Szkoła z pomysłem”. Uroczyste wrę-czenie wyróżnień odbyło się w poniedziałek 17 październi-ka w Centrum Nauki Kopernik.

Zarząd Mokotowa podczas uroczystości reprezentował wiceburmistrz Krzysztof Skoli-mowski.

W obecnej edycji ubiega-ło się o nie 77 warszawskich szkół. Kapituła, której człon-kami są m.in.: wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Pa-szyński, Tomasz Borecki – dy-rektor Instytutu Problemów

Współczesnej Cywilizacji, prof. Magdalena Fikus – przewod-nicząca Rady Upowszechniania Nauki, prof. dr hab. inż. Włodzi-mierz Kurnik – przewodniczący Konferencji Rektorów Uczelni Warszawskich i Rektor Politech-niki Warszawskiej, prof. dr hab. Jan Madey – przewodniczący Krajowego Funduszu na Rzecz Dzieci oraz dziennikarz Pol-skiego Radia – „Trójki” Michał Olszański, rekomendowała do tego tytułu 17 placówek.

Mokotowskie Gimnazjum nr 4 im. Wł. Broniewskiego mieszczące się przy ul. Joliot- Curie 13 otrzymało tytuł „Szkoła z pomysłem” za pomysł na edu-kację środowiskową. Natomiast Szkoła Podstawowa nr 146 przy ul. Domaniewskiej 33 została nagrodzona w kategorii „Szkoła z pomysłem na uczenie”.

Setki ofert pracy renomo-wanych firm, porady prawne, spotkanie z doradcą zawodo-wym, prezentacje programów aktywizacji zawodowej – to wszystko czekało na tych, którzy odwiedzili VI Mokotow-skie Targi Pracy. Impreza odby-ła się w sobotę 8 października w hali KS „Warszawianka” przy ul. Merliniego 2. Jak co roku dopisali odwiedzający. W tym roku Targi odwiedziło ponad 1500 osób.

Targi uroczyście otworzył wiceburmistrz Mokotowa Piotr Boresowicz. Impreza była doskonałą okazją do bezpo-średniego spotkania osób bezrobotnych albo poszukują-cych nowej pracy z przyszłymi pracodawcami. W imprezie wzięły bowiem udział m.in.: przedsiębiorstwa poszukują-ce pracowników, agencje po-średnictwa pracy, instytucje samorządowe zajmujące się problematyką pracy, funda-cje i organizacje społeczne oraz firmy oferujące szkolenia oraz pożyczki na rozpoczęcie samodzielnej działalności itp. W trakcie Targów była możli-wość zapoznania się z oferta-mi pracy kilkudziesięciu firm, w tym także dla osób niepeł-nosprawnych. Zainteresowani mogli również uzyskać poradę prawną, otrzymać wskazów-ki od doradcy zawodowego, dowiedzieć się, jak otworzyć własną firmę oraz zapoznać się z programami aktywizacji zawodowej.

Mokotowskie Targi Pracy tradycyjnie już zostały zorgani-

zowane przez Urząd Dzielnicy Mokotów (Wydział Spraw Spo-łecznych i Zdrowia dla Dzielni-cy Mokotów), Ośrodek Pomocy Społecznej Dzielnicy Mokotów, Ochotnicze Hufce Pracy oraz Urząd Pracy m. st. Warszawy przy współpracy z KS „Warsza-wianka”.

Zarząd i Rada Dzielnicy Mo-kotów pragną gorąco podzię-

kować wszystkim tym, którzy uczestniczyli w organizacji VI Mokotowskich Targów Pracy, a także wystawcom, gościom i patronom medialnym im-prezy – Radiu dla Ciebie, TVP Warszawa oraz Tygodnikowi „Południe”. Wszystkich ser-decznie zapraszamy do udzia-łu w naszej imprezie w przy-szłym roku.

VI Mokotowskie Targi PracySzkoły z pomysłem

We wtorek 4 października odbyło się otwarcie Oddziału Pediatrii w Szpitalu im. Świętej Rodziny przy ul. Madalińskie-go 25. Nowy 7-kondygnacyjny budynek o powierzchni 16 tys. metrów kwadratowych jest pra-wie dwa razy większy od starej części szpitala. Oprócz Oddziału Pediatrii, został utworzony także Odział Chirurgii Pediatrycznej z nowymi miejscami dla ma-łych pacjentów, Centralny Blok Operacyjny, Blok Porodowy z 11 salami, zaplecze diagnostyczne, część ambulatoryjna i rehabi-litacyjna. Na inwestycję m.st.

Warszawa przekazało ponad 64 mln zł. Po ukończeniu wszyst-kich prac, szpital stanie się Cen-trum Zdrowia Rodziny, a miesz-kańcy będą mogli korzystać z kompleksowej, specjalistycznej opieki o światowym standardzie.

Po rozbudowie i moderni-zacji, Centrum będzie dyspo-nowało 255 łóżkami, w tym w szczególności na: Oddziale Położnictwa – 65 łóżek, Oddzia-le Patologii Ciąży – 17 łóżek, Oddziale Pediatrii i Chirurgii Pe-diatrycznej – 60 łóżek, Oddziale Neonatologii z Pododdziałem Intensywnej Terapii Noworod-

ków – 22 łóżka, Oddziale Chi-rurgii Onkologicznej – 17 łóżek, Oddziale Ginekologii – 25 łóżek.

W Warszawie co roku przy-chodzi na świat około 30 tys. maluchów, z czego ponad po-łowa w szpitalach podległych m.st. Warszawie. W pierwszym półroczu 2011 r. na świat przy-szło w nich 8783 noworodków. W latach 2007–2011 stołecz-ny ratusz przeznaczył ponad 708 mln zł na inwestycje w ochro-nę zdrowia. We wszystkich miej-skich placówkach trwały rozbu-dowy, modernizacje oraz zakup sprzętu i aparatury medycznej.

Otwarcie Oddziału Pediatrii

Infolinia CZYSTOŚĆ 0 800 800 117 – to bezpłatny numer, pod którym Zarząd Oczyszczania Miasta przyjmuje uwagi doty-czące czystości w Warszawie. Oczekujemy na informacje o miej-scach, które należy objąć szczególnym monitoringiem w zakresie utrzymania porządku, o zjawiskach negatywnie wpływających na ład w mieście, o odczuciach dotyczących estetyki stolicy.

Infolinia CZySTOŚĆ, to także źródło wiedzy z zakresu przepisów do-tyczących utrzymania czystości i porządku na terenie m.st. Warszawy.

Zgłoszone sprawy są realizowane przez Zarząd Oczyszczania Miasta bądź przekazywane do odpowiednich jednostek, np. urzę-dów dzielnic czy Straży Miejskiej.

Bezpłatna całodobowa Infolinia CZySTOŚĆ 0 800 800 117 działa od lipca 2005 roku. Dzięki współpracy z mieszkańcami Warszawy łatwej nam podnosić estetykę i poprawiać stan po-rządku w mieście.

Walczymy z brudem w stolicy

Page 12: Poludnie Mokotow nr 35 - 27 10 2011

IV

„Mokotów - co słychać” wkładka do „Południa”

nr 9/2011

Wydawca: Urząd Dzielnicy Mokotów m. st. Warszawy

02-517 Warszawa, ul. Rakowiecka 25/27www.mokotow.waw.pl [email protected]

„Południe” ISSN 1231-353X www.poludnie.com.pl

W dniu 12 października 2011 r. w Domu Kultury Ło-wicka, odbyła się konferencja: „Osoba z zaburzeniami psy-chicznymi – Poznaj mnie”. Ce-lem konferencji było przybli-żenie uczestnikom problemu osób z zaburzeniami psychicz-nymi, pokazanie różnic między osobami chorymi psychicznie i osobami upośledzonymi umysłowo. Konferencję uro-czyście otworzył wiceburmistrz Mokotowa Piotr Boresowicz, który podkreślił, że inicjatywa ta wpisuje się w działania bu-dowanego od 3 lat na terenie Dzielnicy ,,Partnerstwa dla Mokotowa’’, w którym działa-nia na rzecz osób z zaburze-niami psychicznymi odgrywają ważną rolę.

Punktem wyjścia konferencji była Ustawa o Ochronie Zdro-wia Psychicznego z 19 sierpnia 1994 r., która wprowadziła nazwę „osoba z zaburzeniami psychicznymi”, określając nią dwie zupełnie odrębne kate-gorie osób niepełnosprawnych – osoby chore psychicznie i osoby upośledzone umysłowo (niepełnosprawne intelektual-nie). Obie te grupy wymagają zupełnie innej pomocy medycz-nej, socjalnej, rehabilitacyjnej i środowiskowej. Niejasna ter-minologia powoduje, że są one często mylnie odbierane przez środowiska, w których żyją.

Treści programowe konfe-rencji zostały tak dobrane, by w prosty i przystępny sposób przekazać zaproszonym go-ściom podstawowe informacje

o osobach z zaburzeniami psy-chicznymi, uwzględniając spe-cyfikę tych dwóch grup osób. Zaproszeni byli eksperci z obu dziedzin w osobach pani Krystyny Mrugalskiej, Prezesa Honorowego Polskiego Sto-

warzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, pani dr hab. Marii Załuskiej oraz prof. Jacka Wciórki, psychiatrów z Instytutu Psychiatrii i Neurolo-gii. Eksperci przedstawili zarów-no różnice jak i podobieństwa w potrzebach obu środowisk, formach terapii, leczenia, sy-tuacji rodzin, perspektywach życia, aktywizacji zawodowej, formach mieszkalnictwa itp.

Z kolei przedstawiciele za-proszonych organizacji po-zarządowych omówili formy wsparcia i pomocy, jakie oferu-ją osobom chorym psychicznie

i niepełnosprawnym intelektu-alnie. Prezentowały się: Stowa-rzyszenie Rodzin i Opiekunów Osób z Zespołem Downa „Bar-dziej Kochani”, Warszawskie Koło Polskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób z Upośledze-

niem Umysłowym, Bródnow-skie Stowarzyszenie Przyjaciół i Rodzin Osób z Zaburzeniami Psychicznymi „Pomost”, Stowa-rzyszenie Rodzin i Przyjaciół Osób z Zaburzeniami Psychicz-nymi „Integracja”.

Z dużym entuzjazmem przez uczestników zostało przyję-te przedstawienie Teatralne pt. „Romeo i Julia” w wykona-niu osób z niepełnosprawno-ścią intelektualną – uczestni-ków Środowiskowego Domu Samopomocy nr 1 Bielany. Również w czasie przerwy moż-na było podziwiać różne prace

ręczne wykonane przez uczest-ników ŚDS nr 2 Bielany oraz DŚDS Mokotów.

Na zakończenie zaprezen-towano Środowiskowe Domy Samopomocy na Bielanach i Mokotowie.

Konferencja została zorga-nizowana przez Środowiskowe Domy Samopomocy z dzielnic Mokotów oraz Bielany przy wsparciu Stowarzyszenia BO-RIS w ramach Projektu Ekono-mii Społecznej ,,Wiele robimy osobno – zróbmy to razem’’ oraz Urzędu Dzielnicy Moko-tów (Wydziału Spraw Społecz-nych i Zdrowia dla Dzielnicy Mokotów) i Ośrodka Pomocy Społecznej.

Konferencja była kolejnym krokiem na drodze do integracji osób z zaburzeniami psychiczny-mi z resztą społeczeństwa.

Pomoc dla osób z zaburzeniami psychicznymi

Reprezentacja Mokotowa zajęła drugie miejsce w piłkar-skim Turnieju o Puchar Burmi-strza Dzielnicy Mokotów. Im-preza odbyła się w sobotę 15 października w Centrum Futbo-lu „Warszawianka” podczas IX edycji Mokotowskiego Festiwa-lu Piłkarskiego.

W turnieju wzięła udział rekordowa liczba jedenastu drużyn i ponad 100 zawodni-ków. W tak doborowej stawce bardzo dobrze zaprezentował się zespół samorządowców z Dzielnicy Mokotów, który bez straty bramki awansował do wielkiego finału. Tu dopiero w serii rzutów karnych uległ re-prezentacji Dzielnicy Wilanów

2:3 (w regulaminowym czasie gry było 0:0). Trzecie miejsce wywalczył Ursynów, który po-konał zespół Bemowa 2:1.

Trofea i nagrody dla najlep-szych drużyn oraz zawodników wręczali burmistrz Dzielnicy Mokotów Bogdan Olesiński, zastępca burmistrza Wojciech Turkowski oraz Naczelnik Wy-działu Kultury, Sportu i Rekre-acji Lech Kwasiborski.

Skład Reprezentacji Mo-kotowa: Tomasz Sobolewski – Krzysztof Gampel (kapitan), Jarosław Juraszek, Tomasz Bień-czyk, Paweł Szułczyński, Maciej Zieliński, Tomasz Krzyżaniak, Ra-dosław Sosnowski, Mariusz Prze-wodowski, Zbigniew Rogowski.

Srebrna drużyna

Zapraszamy dzieci z moko-towskich szkół podstawowych do wzięcia udziału w Zajęciach

Tańca Towarzyskiego. Spo-tkania będą się odbywały do 9 grudnia 2011 r. Terminy zajęć: I Grupa – Szkoła Podstawowa nr 46 ul. Wałbrzyska 5 – wtorki od godz. 15.30 do 17.00 oraz piątki od godz. 17.30 do 19.00. Grupa II – Szkoła Podstawowa

l 5.11.2011 r., godz. 11.00Grand Prix Mokotowa 2011

– impreza biegowa na dystansie 5 oraz 10 km. Miejsce: ul. Gwin-towa 3 przy moście Siekierkow-skim (niedaleko Sanktuarium, pętla autobusowa linii nr 167). Szczegółowe informacje na te-mat imprezy można uzyskać pod numerem tel. 501 767 600. Zapisy do udziału w imprezie będą przyjmowane także w dniu zawodów od godz. 9.15. Start biegu na dystansie 5 km odbę-

dzie się o godz. 11.00. Natomiast rywalizacja na dystansie 10 km rozpocznie się o godz. 11.10. Podczas imprezy odbędzie się promocja bestsellerowej powie-ści „Niezłomny”. Impreza zosta-nie zorganizowana dzięki dofi-nansowaniu z budżetu Dzielnicy Mokotów. Czekamy na wszyst-kich sympatyków i amato-rów joggingu.

l 9.11.2011, godz. 11.00II Mokotowski Bieg Nie-

podległości – biegi przeła-

jowe dla dzieci i młodzieży. Miejsce: teren parku Dolinka Służewiecka. Szczegółowe in-formacje o imprezie można uzyskać pod numerem tele-fonu: 501 767 600. Zgłosze-nia będą przyjmowane także w dniu zawodów od godziny 10.00 na stanowisku przy sie-dzibie dawnego Służewskiego Domu Kultury na wysokości ul. Bacha 15. Impreza zostanie zorganizowana dzięki dofinan-sowaniu z budżetu Dzielnicy Mokotów. Przyjdź, spróbuj swych sił i baw się razem z nami.

l 11.11.2011 r., godz. 11.11XXIII Bieg Niepodle-

głości. Hasłem tegorocznej

Zapraszamy dzieci i mło-dzież w wieku od 10 do 18 lat do udziału w Konkursie literac-ki „Spacer po Warszawie. War-szawa w niezwykłych opowie-ściach”. Czekamy na ciekawe bajki, legendy i opowiadania związane z kulturą, sztuką, hi-storią, życiem współczesnym oraz symbolami warszawskich dzielnic. Prace należy skła-dać w terminie do dnia 10 listopada 2011 r. Nagrodą w konkursie literackim będzie: profesjonalne nagranie audio z dedykowaną oprawą mu-zyczną wyróżnionego tekstu oraz publikacja (fragmentu lub całości) tekstu w książce pod-sumowującej projekt. Laureaci Konkursu otrzymają również upominki oraz dyplomy.

Dzieci biorące udział w konkursie będą miały rów-nież możliwość uczestniczenia w profesjonalnej sesji nagranio-wej oraz warsztatach „Żywego słowa”. Na warsztatach dzieci

poznają tajniki pracy lektora oraz realizatora dźwięku.

W wyniku konkursu i warsz-tatów powstanie AudioMapa Warszawy.

AudioMapa to wyjątkowy przewodnik po Warszawie. To stolica widziana ocza-mi dziecka, zaprezentowana w nagraniach audio: bajkach, legendach opowiadaniach oraz dźwiękowych zagadkach. Mapa miejsc, które dzieci i młodzież opisały w przesła-nych na Konkurs pracach lite-rackich (które zostały nagrane w ramach projektu). Miejsc, któ-re dzieci znają są im bliskie, któ-re były inspiracją do powstania historii o niezwykłych bohate-rach lub wydarzeniach związa-nych z dzielnicami Warszawy.

Zadanie zostało dofinanso-wane z budżetu m.st. Warszawy.

Więcej informacji o pro-jekcie: Anna Gregorek, Fun-dacja Akademia Młodych tel. 790 20 42 48.

Konkurs literacki

Biegaj razem z nami

edycji jest fraza „Łączy ludzi wolnych”. Podobnie jak przed rokiem bieg wystartuje na atestowanej trasie o długości 10 km. Start i meta biegu zor-ganizowane będą w okolicy skrzyżowania al. Jana Pawła II i ul. Stawki. Aby znaleźć się na liście startowej należy wy-pełnić formularz rejestracyjny dostępny na stronie www.wo-sir.waw.pl lub pojawić się oso-biście w biurze Warszawskie-go Ośrodka Sportu i Rekreacji na ul. Rozbrat 26 (pokój 005). Szczegółowe informacje do-tyczące Biegu Niepodległo-ści można znaleźć na stronie www.zabiegajopamiec.waw.pl oraz www.wosir.waw.pl

Zaproszenie do tańca

nr 202, ul. J. Bytnara 19 – wtor-ki od. 17.30 do 19.00 oraz piąt-ki od godz. 15:30 do 17.00.

Udział w zajęciach jest bez-płatny. Więcej informacji moż-na uzyskać w Wydziale Kultury, Sportu i Rekreacji dla Dzielnicy Mokotów – telefon: (22) 56-51-689, faks: (22) 56-51-696, e-mail: [email protected]

Uprzejmie informujemy, że od dnia 25 października 2011 roku na ul. Łowickiej (na od-cinku od ul. Dąbrowskiego do ul. Madalińskiego) został wprowadzony ruch jednokie-runkowy. Zmiana organiza-cji ruchu była podyktowana

Zmiany w ruchu na Łowickiejm.in. powtarzającymi się wnioskami mieszkańców oraz radnych Dzielnicy Mokotów. Więcej informacji na ten te-mat można uzyskać w Wydzia-le Infrastruktury dla Dzielnicy Mokotów, ul. Wiśniowa 37, tel. 22 56 51 537.