priv no.3 / interiors & design

68
No. 3

Upload: priv-magazine

Post on 22-Jul-2016

218 views

Category:

Documents


0 download

DESCRIPTION

Pierwszy w Polsce dwutygodnik o wnętrzach i designie. Najświeższe wydarzenia i newsy na wyciągnięcie ręki!

TRANSCRIPT

Page 1: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

No. 3

Page 2: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

I N T E R I O R S / D E S I G N / A R T / C U L T U R E

6madammeodette

24syntezadesignu

34fotointerior

ZD

JĘC

IE N

A O

KŁA

DC

E: P

RIV

./ C

UK

IER

NIA

OD

ETTE

Page 3: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

w e t e l l private

Ani

a

Magda

fotointerior

40instagram

48instanomads

52

senrothko

STORIES

62thewall

Page 4: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

ANIA: Jakbyś chciała wiedzieć to wychodzi na to, że specjalizujemy się we wnętrzach komercyjnych.

MAGDA: Tak?

ANIA: Tak. Ale to dobrze, bo można łatwo wejść i wyjść.

MAGDA: ...

podsłuchane w redakcji

Page 5: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

[…]Siedzimy i pracujemy. Ciszę przerywają jedynie kliknięcia myszki i odgłosy kla-wiatury.

MAGDA: (nie odrywając wzroku od mo-nitora) Co robi Ania?

ANIA: (wali w klawiaturę)

MAGDA: Ania smaży tekst.

ANIA: Tsssss

Page 6: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

MADAMME

O D E T T E Zmierzając do cukierni Odette wzdłuż nieska-zitelnych szklanych witryn odbijających ulicę, można się poczuć przez chwilę jak Monsieur Hulot. To główny bohater komedii omyłek Play-time Jacques’a Tatiego. Film z roku 1967 to satyra na nowoczesną, sterylną architekturę w której jest miejsce na piękne meble i eleganckie przeszklenia, ale bardzo mało przestrzeni na kom-fort mieszkańców. Na pierwszy rzut oka we wnę-trzach Odette można by nakręcić sequel Playti-me. Różnica polega jednak na tym, że przy całej swej schludnej nowoczesności jej klimat jest bardzo przytulny. I nie chodzi wyłącznie o to, że fotele są wygodne a od progu wita słodki zapach czekolady.

wizyta

Page 7: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 8: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

W gruncie rzeczy Odette jest zaprzeczeniem tego z czego śmiał się Tati. Z ręką na sercu można powiedzieć, że to pierwsze w Warszawie (jeśli nie

w Polsce), miejsce które z tak wielką troską dopieszcza swoich klien-tów. „Pasta pistacjowa od małego producenta z Sycylii, masło i owo-ce cytrusowe z Włoch, czekolady Orgin z różnych zakątków świa-ta – wylicza właścicielka. Katarzyna Zieniewicz oraz Krzysztof Rabek od wielu lat działają w gastronomii, ale zawsze chcieli założyć coś własnego. Wybór padł na cukiernię z artystycznymi słodyczami, bo to w Polsce nisza.

Page 9: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 10: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 11: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Za szklaną ścianą w głębi lokalu, niczym w pracowni alchemicznej powstają nowe receptury ciast i ciasteczek, które wyglądają jak kolorowe minimalistyczne rzeźby. Kształt, smak i kolor wzajemnie od siebie zależą i się uzupełniają. Jedzenie w Odette ma być przede wszystkim przygodą. Słodycz przełamana słonością, konsystencja musu skontrastowana wewnętrzną chrupkością. To tylko niektóre z atrakcji.

Page 12: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 13: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 14: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 15: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Dla równowagi wszystkie igraszki smakowe odbywają się w dość sterylnej oprawie projektu autorstwa architekta Hugona Kowalskiego z Ugo Architecture. Niech Was jednak nie zwiodą pudrowe róże i błękity.

Wnętrze Odette jest równie nieoczywiste, co sprzedawane tu słodycze. Lastryko układane jak szlachetny marmur, meta-lowe rurki pomalowane modnym, cynowym kolorem, do tego surowe drewniano-metalowe stoliki zestawione ze „słodkimi” pastelowymi krzesłami. Wystarczy przesunąć lekko wzrok żeby zobaczyć je na tle dodającej im charakteru czarnej ścianie.

Page 16: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 17: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 18: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 19: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 20: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 21: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Takie myślenie płaszczyznami i kolorami to pre-cyzyjna kokieteria rozpisana na wiele zmysłów. Ulegamy jej w naszej Redakcji bez zbędnych wyrzutów sumienia. Dlaczego? Ponieważ wiemy, że nie stoi za nią efekciarstwo, tylko precyzja estetycz-nych wyborów.

Page 22: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

ODETTE - UL. WOJCIECHA GÓRSKIEGO 6/07, WARSZAWA

Page 23: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 24: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

SYNTEZA d e s i g n u

W psychologii synestezją określa się sytuację, w której doznanie z jednego zmysłu automa-tycznie uruchamia pobudzenie kolejnego. Ludzie posiadający tę cechę potrafią na przykład na dźwięk liczby widzieć konkretny kolor, a smak odbierać jako określony kształt. My w Redakcji, kiedy myślimy o synestezji to od razu jak żywe stają nam przed oczami fasolki wszystkich smaków Bertiego Bott’a z Harrego Pottera. Choć synestezji do czarów całkiem daleko, to design inspirowany tą właści-wością ludzkiego mózgu jest obecnie najbardziej magicznym obszarem projektowania na świecie.

trend

Page 25: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

SEN

SORY

APP

ETIZ

ER /

JJHYU

N.C

OM

Page 26: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

W edle pewnego bardzo niszowego, stworzonego na potrzeby tego artykułu poglądu, jednym z najwięk-szych ojców designu jest Isaak Newton. To dzię-

ki jego równaniom oraz teorii mechaniki wszechświata, możli-we stało się projektowanie samochodów, kierowanie sondami kosmicznymi, czy analizowanie zjawisk meteorologicznych. Całe szczęście istnieją na tym świecie rzeczy, o których Newtonowi się nawet nie śniło. Jedną z nich jest na pewno synestezja.

Po tym efekciarskim wstępie bez żalu zrzucamy maskę intelektu-alnej emfazy. Bo prawda jest taka, że związki między synestezją, fizyką i psychologią materialistyczną są dostatecznie zawiłe, aby nieco nas zniechęcić do zgłębiania ich wzajemnych zależności.

Dość przyjąć, że jeśli świadomość jest wytworem wysoce zorga-nizowanej, tak ukochanej przez Newtona – materii (czyli: ośrod-kowego układu nerwowego), to synestezja jest sposobem jej autorskiego kreowania. Podobne aspiracje ma przecież projekto-wanie, dlatego nic dziwnego że tak bardzo im ze sobą po drodze.

TRU

E D

ETEC

TIVE

/ FRA

GM

ENT

CZO

ŁÓW

KI/ F

ILM

.ORG

.PL

Page 27: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Synestezja wnosi do myślenia o designie przede wszystkim szerokie i kompleksowe spojrzenie. Nie tylko na sam proces projektowania ale też obiekt, jako całość. To, co dawniej było wyłącznie kwestią wyglądu, dziś jest odbierane jako wynik wielu elementów, które składają się na „istotę” przedmiotu. To, jak go obieramy jest wynikiem wielu bodźców, które stymulują więcej niż jeden zmysł.

Mówiąc o synestezji w projektowaniu trzeba rozdzielić „prawdzi-wą synestezję” od „designu syntetycznego”. W synestezji chodzi o to, że stymulując jeden zmysł uruchomia się reakcja łańcucho-wa „budząca” następne. Design syntetyczny, polega na świado-mym projektowaniu przedmiotów z poszanowaniem wszyst-kich zależności pomiędzy poszczególnymi elementami i ich oddziaływania na wszystkie zmysły. Tego rodzaju projektowania nie należy mylić z designem multi-sensorycznym, czyli nastawio-nym na „atakowanie” jak największej ilości zmysłów na raz.

W designie, synestezja najczęściej wykorzystywana jest komercyjnie, na przykład w motoryzacji. Wówczas służy jednemu celowi: aby kontakt z marką był rodzajem przeżycia. Im więcej zaangażowanych zmysłów oraz im bardziej precyzyjny sposób ich pobudzenia, tym komunikat jest intensywniejszy.

Page 28: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

C hodzi więc o emocje i rozkochiwanie w sobie klientów. To rodzaj soft manipulacji, która naprawdę działa. Daleko nie szukając drogą budowania marki

poprzez emocje poszedł chociażby Apple albo Starbucks, sprzedając „doznania” a nie odpowiednio: komputer czy kawę. Przedłużeniem synestezji w projektowaniu przedmiotów jest wykorzystywanie jej w nowoczesnym brandingu.

Na szczęście związki synestezji i projektowania nie zawsze przyjmują tak wykalkulowane oblicze. Czasem wykorzystuje się ją bardziej intuicyjnie, jako inspirację do cross-zmysłowych instalacji. Albo tworzenia obiektów, które doznania jednego zmysłu oddają w zupełnie innym materiale.

W takim eksperymentalnym projektowaniu chodzi o dobrą zabawę lub przyjrzenie się jakiemuś zjawisku od nowej, nieznanej strony. Na tej zasadzie odbywa się projektowanie multimedial-nych gadżetów takich, jak reagujące na ruch instalacje dźwiękowo--świetlne. Ostatnio zjawiskiem wielozmysłowości zainteresowali się też projektanci bardziej analogowych form: tworzący sztućce albo tkaniny.

W Polsce wciąż brak efektownych przykładów wykorzystania synestezji w designie. Nie znaczy to jednak, że trend do nas nie dotarł. O dwóch realizacjach sygnalizujących, że nie śpimy i jesteśmy na bieżąco przeczytacie na kolejnych stronach.

Page 29: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

touch

taste

that

PHARRELL WILLIAMS/ YOUTUBE.COM ILLUSTRATION BY JAMIE CULLEN/ THEGUARDIAN.COM

Page 30: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Kolorowe łyżeczki z wypustkami o różnych fakturach i powierzchniach wygląda-ją jak przyrządy wykorzystywane do akupresury. W rzeczy samej, projekt zeszło-rocznej absolwentki Design Academy w Eindhoven, Jinhyun Jeon ma dzia-łać jak zestaw masażerów. Intensywny różowy kolor ceramicznych łyżeczek ma za zadanie pobudzać apetyt podczas, gdy wypustki i tekstury elementów wykonanych ze stali nierdzewnej są odpowiedzialne za dotykanie języka w sposób o jakim nikomu się wcześniej nie śniło. Obiadu, zwłaszcza tego trady-cyjnego polskiego, pewnie w ten sposób zjeść się nie da, ale i tak ślinka cieknie nam na myśl o kontakcie z tymi przyborami gastronomicznymi!

Kolorowe łyżeczki z wypustkami o różnych fakturach i powierzchniach wygląda-ją jak przyrządy wykorzystywane do akupresury. W rzeczy samej, projekt zeszło-rocznej absolwentki Design Academy w Eindhoven, Jinhyun Jeon ma dzia-łać jak zestaw masażerów. Intensywny różowy kolor ceramicznych łyżeczek ma za zadanie pobudzać apetyt podczas, gdy wypustki i tekstury elementów wykonanych ze stali nierdzewnej są odpowiedzialne za dotykanie języka w sposób o jakim nikomu się wcześniej nie śniło. Obiadu, zwłaszcza tego trady-cyjnego polskiego, pewnie w ten sposób zjeść się nie da, ale i tak ślinka cieknie nam na myśl o kontakcie z tymi przyborami gastronomicznymi!

SENSORIAL STIMULITABLEWARE

SEN

SORI

AL

STIM

ULI

/ JJH

YUN

.CO

M

Page 31: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Prezentowany w tym roku na tygodniu designu w Mediolanie projekt Martyny Barbary Golik przenosi doznania węchowo-smakowe na dotykowo-wizualne. Patchwork symbolizujący „słoność” został wykonany z wełny i poliestru, „gorycz” została przetłumaczona na filc i piankę, „kwaśność” znalazła swoją metaforę w kocu z wypustkami z filcu i kauczuku, a słodycz wyraża się w miękkiej, pudrowo różowej pufie. Kolekcja nazwana Touch that taste!, jest przykładem tego jak inspirując się abstrakcyjnymi doznaniami zmysłowymi można stworzyć eleganckie i praktyczne przedmioty, które przy okazji wyglądają jak małe dzieła sztuki.

TOU

CH T

HA

T TA

STE!

/ MAR

TYN

AGO

LIK.

COM

TOUCH THAT TASTE!SOUR /KOC, BITTER /KAPCIE , SWEET /PUFA, UMAMI /DYWAN

Page 32: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

CONSTELLACTIONPANGENERATOR

CON

STEL

LACT

ION

/ D

EZEE

N.C

OM

Projekty wykorzystujące nowe technologie, które można zinterpretować w duchu synestezji pojawiły się na wystawie „Spekulacje” na zeszłorocz-nym Łódź Design. Ekspozycja była zbiorem kilku multimedialnych obiektów warszawskiego kolektywu panGenerator. Najbardziej spektakularnie wypa-dły wyposażone w czujniki trójkąty, które reagowały na światło flesza komórki, przenosząc impuls dalej i wydając przy tym delikatny dźwięczny odgłos niczym obijające się o siebie diamenciki.

Page 33: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Inną zbiorową, „synestezyjną„ wystawą jest „Smak przedmiotu” z ubie-gorocznego Gdynia Design Days. Ekspozycja została pomyślana tak, aby dla każdego z projektów z rejonu Pomorza, znaleźć metaforę smaku. W praktyce polegało to na tym, że przy danym obiekcie znajdowała się misecz-ka na przykład: z jabłkowymi czipsami albo czekoladowym brownie. Redakcja Priv.’a w okrojonym składzie, była na wystawie i smaki testowała. Z czystym sumieniem donosimy więc, że poszukiwanie między-zmysłowych paralel zakończyło się sukcesem. Jedynym minusem było, że podczas konsumpcji nie można było swobodnie dotykać prezentowanych kanap, krzeseł i innych dodatków. To odebrało nam trochę zabawy.

„SM

AK

PRZE

DM

IOTU

” PR

OD

UKT

Y ZA

PRO

JEKT

OW

AN

E N

A P

OM

ORZ

U /C

ULT

URE

.PL

SMAK PRZEDMIOTUWITAMINA D / IGLO - OCIEPLACZ NA DONICZKI , NENO /P ILLOU - GRZEJNIK , STUDIO 1:1 /K IEREC - ZABAWKA DYDAKTYCZNA

Page 34: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

F O T O i n t e r i o r

Jeśli kryterium wybitnego zdjęcia jest „decydu-jący moment” o którym mówił Henry Cartier -Bresson, to za jakość fotografii wnętrz zdecy-dowanie odpowiedzialny jest „decydujący kadr”. Sztuczność i kreacja to drugie imiona tego gatun-ku. O tym, że fotografia wnętrz jest samodzielnym rodzajem sztuki nie mamy wątpliwości. Jakie są aktualne wiodące trendy w tym temacie? Jak je rozróżniać? Na te oraz inne pytania znajdziecie odpowiedzi w pierwszej części naszego skonden-sowanego kompendium wiedzy o współczesnej fotografii wnętrz.

trend / 2

Page 35: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

RICH

ARD

HA

MIL

TON

/ MO

MA.

ORG

Page 36: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Reprodukcja obok przedstawia kolaż brytyjskie-go artysty Richarda Hamiltona z serii wnętrz z lat 60. Eklektyzm służył Hamiltonowi jako narzędzie krytyki rodzącego się wówczas konsumeryzmu. Artysta specjalnie podkręcał atmosferę chaosu zestawiając stare meble z nowoczesnym wzor-nictwem i sprzętami AGD. Chciał przez to pod-kreślić, że niezależnie od tego, jak bardzo chce się być modnym to każde wnętrze zawsze pozostaje zbiorem anachronizmów.

Obecnie istnieją dwa wiodące style fotografii wnętrz. Pierwszy to specjali-styczna prasa, która pomimo niewiel-

kich różnic jest jednak w miarę jednolita este-tycznie. Od jakiegoś czasu odbywa się na tym polu mała rewolucja. Z powodu rosnącej liczby niszowych magazynów posiadających artystycz-ne aspiracje, widać pierwsze eksperymenty w zarówno pod względem samej fotogra-fii jak i sposobu jej komponowania wewnątrz magazynu. Sporą zasługę ma w tym również rozwój platformy ISSUU, na której jak grzyby po deszczu powstają coraz to nowe periodtyki.

INSTAGRAM.COM/DROMELOT/

Page 37: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

INSTAGRAM.COM/DROMELOT/

Drugim źródłem kształtującym wnętrzar-skie gusta fotograficzne jest Instagram. Trudno przecenić jego wkład w tę materię. Przez swoją strukturę i promowanie niewiel-kich formatów, Instagram narzuca malarski, minimalistyczny sposób pokazywania designu oraz wnętrz. Ten pierwszy wypada najefek-towniej jeśli jest pokazywany od góry.

Codziennie tysiące osób ochoczo stylizuje wysmakowane kompozycje składające się z filiżanek, talerzyków, owoców, kubków z kawą, oraz wszelkich akcesoriów związanych z tak zwanym lajfstajlem. Tego typu ekspozy-cja wprowadza nastrój celebracji i wyciszenia, dlatego najczęściej kojarzona jest z nurtem slow-life. Wnętrza z kolei, z powodu wspo-mnianego małego formatu, najlepiej jeśli są bez dużej ilości szczegółów i kadrowane ciasno. Dobre zdjęcie wnętrza na instagramie powinno być skomponowane tak, aby oddzia-ływać samymi tylko płaszczyznami i posiadać maksymalnie dwa plany.

Z całą pewnością świat byłby zupełnie innym miejscem, gdy nie szwedzka firma o błękitno-żółtym logo. IKEA nie tylko zapatruje miliony ludzi w nowoczesne wzornictwo, ale od samego początku swojego istnienia wpływa również na sposób przedstawiania wnętrz.

IKEA/HOME-DESIGNING.COM

Page 38: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

W zeszłym roku zrzedły nam trochę miny, gdy dowiedziałyśmy się, że lwia część z tego co widzimy w katalogach IKEA jest tworzona na komputerze. Wiara w dobre aranżacje wróciła, gdy odkryłyśmy twórczość szwedzkiego stylisty Hansa Blomquist’a, który pracuje dla H&M Home i dla IKEA realizu-jąc m.in. aranżacje plenerowe i łazienkowe.

Chwilę później serca zabiły nam mocniej, gdy natrafiłyśmy na jego książkę „The Natural Home”. Tom zawiera zbiór aranżacji w zupełnie innym, bardziej każualowym du-chu. Zakomponowane ręką Hansa i sfotografowane aparatem Debi Treloar wnętrza, są esencją priv.--owego stylu pełnego osobistych smaczków.

Estetyka „ikeowych” katalogów jest z jednej strony nieznośnie wymu-skana i „porządnicka” (kto przy zdrowych zmysłach ma taki porzą-dek w spiżarni i kuchni?!), a z drugiej inteligentnie uwiarygadnia to, co na zdjęciu, bo pokazuje prawdzi-wych ludzi w trakcie prawdziwych domowych lub towarzyskich czynności.

Page 39: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

A w następnym numerze: fotograf Jeremy

Liebman opowiada o pracy dla magazynu

Apartamento, wyjawiamy dlaczego drżą nam ręce

podczas lektury Kinfolka oraz zastanawiamy

się co znaczy dla nas właściwie Zwykłe Życie?

ŹRÓDŁA ZDJĘĆ/ STRONA 62

Na pierwszy rzut oka komercyjne realizacje Blomquist’a i te z książki są zupełnie różne. Jednak gdy przyj-rzeć się im bliżej nagle okazuje się, że nawet w kompozycjach dla IKEA udaje mu się przemycić coś ze swojej malarskiej wrażliwości.

Aranżacje Hansa są najlepszym potwierdzeniem na to, że atrakcyj-ne zdjęcie wnętrza to takie, które precyzyjnie operuje detalem (cie-kawą rośliną, zapaloną lampką, dziełem sztuki), tak aby sugerować czyjąś obecność. Obecnie jeste-śmy na tropie najnowszej książki Blomquist’a, „In Detail” z zeszłego roku.

Page 40: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

My wiemy i Wy wiecie więc po co udawać, że jest inaczej? Każdy lubi przecież czasem powzdychać do ładnych zdjęć, poprzeżywać słodkie chwile zapomnienia sam na sam ze swoim telefonem, albo nawet westchnąć cicho z tęsknoty za (slow)laj-fem, którego wciąż jest za mało. Z dumą prezen-tujemy więc siedem instagramowych profili, które NAPRAWDĘ warto śledzić. Poza tym, że zaspo-kajają fotograficzny nałóg, przy okazji szkolą oko i kształtują malarską wrażliwość.

top

I N STA#

g r a m

Page 41: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 42: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Zdjęcia inspirowane malarstwem Vermeera jeszcze nigdy nie były tak stylowe! Uwielbiamy Drome-lot za to jak perfekcyjnie potrafi panować nad chłodnym północ-nym światłem, podzielamy jej fascynację kwiatami o pastelowych płatkach i... po cichu zazdrościmy biało-czarnej posadzki oraz stołu z marmurowym blatem.

@dromelot

INSTAGRAM.COM/DROMELOT/

Page 43: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Czarnooka Local_milk jest mi-strzynią stołowych kompozycji fotografowanych od góry. Nikt inny tak, jak ona nie potrafi z wdzię-kiem skompletować ściereczkę z niedbale (acha, akurat!) rozsy-paną mąką, owocami i płatkami kwiatów, a potem uzasadnić to ciekawym przepisem kulinar-nym (publikuje je na blogu localmilkblog.com).

INSTAGRAM.COM/LOCAL_MILK/

@local_milk

Page 44: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

W zdjęciach Yuripou podoba nam się skrzyżowanie nowoczesnej elegancji z nastrojem azjatyc-kich filmów grozy. Yuri miksuje komercyjne dobra takie jak perfumy, modowe magazyny albo mod-ne buty z akcesoriami z pchlich targów. To rodzaj oryginalnej wraż-liwości, której na Instagramie jest jak na lekarstwo.

@yuripou

INSTAGRAM.COM/YURIPOU/

Page 45: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Jeśli wnioskować wyłącznie po zamieszczanych zdjęciach to ży-cie autorki tego profilu upływa na malowaniu akwarel w minimali-stycznym domu, w towarzystwie kota o mądrym spojrzeniu i roślin o apetycznie mięsistych liściach. Dziwnym trafem historia ta wca-le nas nie nudzi tylko przyjemnie odpręża. Czekamy na ciąg dalszy.

INSTAGRAM.COM/KAITLYNN_LUCAS/

@kaitlynn_lucas

Page 46: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Modernistyczne meble łączą się tu z luzem mody z lat 80., i stosami używanych książek, które Emma ustawia w malownicze stosiki. A my przecież zawsze wiedziały-śmy, że najlepszą ozdobą wnę-trza są właśnie książki, dlatego rozumiemy się z Emmą doskona-le. Bardzo lubimy też jej tumblr’a: lemieletlalune.tumblr.com z super gifami.

@emmatheyellow

INSTAGRAM.COM/EMMATHEYELLOW/

Page 47: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Instagram Danielle i Joel’a, któ-rzy prowadzą w Kanadzie sklep z minimalistycznym designem. Ich zdjęcia są jak żywcem przeniesione z popularnego magazynu Kinfolk. Choć bardzo stylizowane, zyskują dzięki rodzinnemu klimatowi, gdy na fotografiach pojawiają się dzieci.

INSTAGRAM.COM/MURLIFESTYLE/

@murlifestyle

Page 48: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

I N S T A n o m a d s

Wnętrza na Instagramie to specyficzny, statyczny zakątek tej aplikacji. Jej pierwot-ną ideą jest wszak mobilność i zmienność. Powstała by umożliwić dzielenie się przeżyciami zaklętymi w obrazki. Nie muszą być najwyższej jakości ani perfekcyjnie zakomponowane. Najważ-niejsze by był „insta”-nt. Dlatego Instagram jest też narzędziem współczesnych nomadów, czyli rosnącej grupy osób, które od bezpiecznej stabilizacji wolą koczowanie. Czują się obywatelami świata, a Internet jest ich dziennikiem podróży. W ramach tegorocznej edycji plenerowej imprezy CudaWianki w Gdyni powstanie NomadPark, czyli „wysta-wa” kamperów. Będą też warsztaty z prowadzenia profili na Instagramie.

a propos

Page 49: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

ZDJĘ

CIE/

KO

NBI

NI.C

OM

Page 50: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

„Happines is a way of travel not a destination” – głosi interneto-wa sentencja. My też uważamy, że największą przygodą jest właśnie podróżowanie. A jako estetki wie-my, że najlepiej przemieszczać się na tak zwanym wypasie, estetycz-nie i wygodnie. Dlatego przebiera-my nogami z zachwytu na myśl o pięknych kamperach, które poja-wią się 20 czerwca w Parku Rady Europy w Gdyni.

Organizatorzy imprezy zainspiro-wani książką „The New Nomads” (wydawnictwo Gestalten), stwo-rzyli otwartą przestrzeń spotkania współczesnych nomadów, miłośników migrowania, mniej-szych i większych podróżników. Wioska Nomadów będzie, zaaran-żowana wokół Strefy Mobili – intrygujących przykładów pojaz-dów i przyczep podróżniczych, które po raz pierwszy pojawią się w centrum Gdyni.

Page 51: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

ZDJĘCIA: FACEBOOK.COM/CUDAWIANKIGDYNIA/TIMELINE

Oprócz tego w ramach CudaWianki czeka wiele innych atrakcji. Między innymi plenerowe koncerty, Strefa Dobrego Designu, wspomniane warsztaty z prowadzenia Instagramu, Food Trucki i Mobilne Muzeum.

Czy macie wątpliwości, że właśnie zaczyna się lato? My – nie.

Page 52: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

S E N Ro t h k o

Bardzo wygodne i ruchome. Wyglądają trochę jak fruwające pojazdo-leżanki z filmu Wall-E. Tak w dwóch zdaniach można podsumować siedziska w nowej siedzibie Narodowego Instytutu Audio-wizualnego. W jego bocznym skrzydle usytuowano kawiarnię Gorączka. Barwne, patchworkowe sofy i fotele zestawiono tu z minimalistycznymi stolika-mi. Ich ranty eksponują zmysłowo warstwy sklejki. W rogu czai się nowiuteńkie pianino Yamaha. Efekt?

wydarzenie

Page 53: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 54: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 55: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Efekt jest taki, że w tej nieco niewdzięcznej, bo zbyt mocno przypominającej biurową przestrzeni, udało się wprowadzić nowoczesny, luźny klimat.

Page 56: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Zarówno sklejka jak i bu-fiaste, obłe kształty kanap to teraz elementy bardzo

modne. Jaskrawa, „łatana” tapicer-ka również jest na topie. Jeszcze kilka lat temu była powszechnie wykorzystywana przy renowacji retro mebli by lepiej przykuć uwa-gę niewyedukowanych klientów. Dziś soczyste barwy przecho-dzą na modele współcześniejsze i pełnią w nich rolę wyrazistego kontrapunktu, ocieplają ich nowo-czesną, „odhumanizowaną” formę.

Page 57: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Plamy koloru na siedziskach w kawiarni oraz we foyer NInA wyglądają jak żywcem przeniesio-ne z kompozycji malarskich Mar-ca Rothko. Niezależnie od tego czy to inspiracja zamierzona czy przypadkowa, jesteśmy absolutnie pewne, że projektantom: Dawido-wi Strębickiemu i Joli Starzak, udało się w ten sposób uniknąć banalnego klimatu młodzieżowej klubokawiarni. To dzięki odpo-wiednim zestawieniom kolorów na tapicerce, biel ścian i prostota sklejkowych stolików zaczynają wy-padać elegancko i „godnie”, jak na narodową placówkę przystało.

Page 58: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 59: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 60: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

NInA - UL. WAŁBRZYSKA 63, WARSZAWA

Page 61: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Na pewno zajrzymy tego lata do Gorączki i NInA jeszcze nie raz. Z uwagą śledzimy planowane wydarzenia, jak na przykład Noc Teledysków 26 czerwca. Z tej okazji ćwiczymy już naszą słynną gib-kość bioder. Czekamy też aż kawiarnia za-pełni się dodatkowymi akcesoriami. „Planujemy nastrojowe lampy przy stolikach i ciekawą aranżację nisz pod blatem baru. Będzie też jedzenie, które samo w sobie będzie bardzo atrakcyjnie się prezentować” – relacjonuje managerka Cafe Gorączka. Trzymamy za słowo!

Page 62: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

Tworzenie dwutygodnika wyma-ga nieustannego trzymania ręki na pulsie. Trzymajcie go i Wy razem z naszą „ścianką”, czyli skrótowym przeglądem najciekawszych wydarzeń wnętrzarsko-designerskich.

kalejdoskop

T H E w a l l

Page 63: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN
Page 64: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

KULCZYKIN-DAMOMA

Gratulujemy Grażynie Kulczyk, że jako pierwsza kolekcjonerka z Europy Środkowo-Wschodniej dołączyła do komitetu programowego MoMA w Nowym Jorku. Jednocześnie gratulujemy również sztabowi pracow-ników Art Station w Poznaniu, którzy wspierają Panią Kulczyk w promowaniu jej kolekcji.

SŁOŃCEMW

OCZYPodwórko przy ulicy Szpitalnej 6 w Warszawie było dotychczas polem wielu artystycznych interwencji. Najnowsza to lustrzana instalacja na szczycie jednej z kamienic. Doceniamy śmiały pomysł.

Page 65: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

CZASNA

DESIGNNie.Stałość (et omnia vanitas) to ty-tuł najnowszej wystawy w Instytucie Designu w Kielcach. Tematem eks-pozycji jest zagadnienie upływającego czasu. Brzmi smutno, ale my odlicza-my już dni do naszej przyszłotygodnio-wej wizyty w Kielcach. Całość obfoto-grafujemy i zrelacjonujemy w kolejnym numerze.

PELIKANZ

KROPKĄDrugą osobą, której gratulujemy jest Przemysław Mac Stopa, autor nagrodzonego Red Dot fotela Pelikan. Na zdjęciu widać jego barw-ną wersję z limitowanej edycji z salonu prasowego na tygodniu designu w Mediolanie. Kolory są inspirowane barwami najnowszej kolekcji Bolonu. Teraz fotele zdobią polski pawilon Expo (też w Mediolanie).

Page 66: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

ŹRÓDŁA ZDJĘĆ:

HANS BLOMQUIST/IKEA/ AGENTBAUER.COMHANS BLOMQUIST/IN DETAIL/ LOBSTERANDSWAN.COMHANS BLOMQUIST/PORTRAIT/ THENATURALHOMEESTMAGAZINE.COM

STR. 38-39

Page 67: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

SKŁAD/REDAKCJA

ZDJĘCIE NA PIERWSZEJ OKŁADCE: PRIV. / ZDJĘCIE NA CZWARTEJ OKAD-CE: PAWEŁ GŁOGOWSKI / TEKSTY: ANNA DIDUCH/ ZDJĘCIA (JEŚLI NIE PODANE INACZEJ): ANNA DIDUCH I MAGDALENA JAMROZY/ SKŁAD I

OPRACOWANIE GRAFICZNE: MAGDALENA JAMROZY KONTAKT: [email protected]

Page 68: PRIV No.3 / INTERIORS & DESIGN

priv.

we tell private stories

priv.

we tell private stories

facebook.com/privmag