rewitalizacja społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

220
Rewitalizacja społeczna od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Upload: stalowy22

Post on 20-May-2015

4.571 views

Category:

Documents


3 download

TRANSCRIPT

Page 1: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Publikacja stanowi wszechstronną, wielowąt-kową oraz wielowymiarową próbę zmierzenia się z problematyką rewitalizacji społecznej. Próba kształtowania praktyki społecznej za pomocą tej kategorii i kryjących się za nią tre-ści nadal stanowi novum w Polsce. Udało się w książce połączyć rozważania o charakterze teoretycznym, rysujące możliwe inspiracje do zajmowania się problematyką re-witalizacji społecznej z inspirującymi studiami przypadku. Na pewno może być ona bardzo użyteczna nie tylko w tych społecznościach lo-kalnych, których dotyczą omawiane problemy, ale w zasadzie w każdej społeczności, w której na porządku dnia staje wyzwanie rewitalizacji. A staje ono również wtedy, gdy główni aktorzy uświadomią sobie zarówno potrzebę diagnozy, jak i zmiany.

Wojciech Łukowski

Autorzy publikacji:

Marek SzczepańskiAnna Śliz Kazimiera WódzWaldemar JanMałgorzata HajtoMarcin BoraKarolina CieślikMagdalena KamińskaAleksandra KobylarzStanisława RetmaniakRafał KrenzAleksandra Czapla-OslisloWojciech Goleński Agnieszka MatanZenon MatuszkoSylwia AdamczykAnna Czerwińska-Rojek

Redakcja merytoryczna: dr Bohdan Skrzypczak

Recenzja naukowa:prof. dr hab. Wojciech Łukowski

ISBN 978-83-7328-271-1

od aktywizacji do rozw

oju lokalnegoRew

italizacja społeczna

Rewitalizacja społecznaod aktywizacji do rozwoju lokalnego

Page 2: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego
Page 3: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Rewitalizacja społecznaod aktywizacji do rozwoju lokalnego

Page 4: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Rewitalizacja społeczna – od aktywizacji do rozwoju lokalnegoPublikacja współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Redakcja merytoryczna: dr Bohdan Skrzypczak

Recenzja naukowa: prof. dr hab. Wojciech Łukowski

Publikacja przygotowana w ramach grantu pn. Rewitalizacja społeczna – wymiana doświadczeń regionów w ramach aktywizacji społeczności lokalnej współfinan-sowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

Opracowana na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego przezInstytut Technologii Eksploatacji – Państwowy Instytut Badawczy w Radomiu.

Publikacja dystrybuowana bezpłatnie

Wydanie I

Opracowanie graficzne: Anna Skrok

Korekta: Joanna Fundowicz

Copyright: Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego

ISBN: 978-83-7328-271-1

Wydawnictwo Naukowe Instytutu Technologii Eksploatacji – Państwowy Instytut BadawczyRadom, ul. K. Pułaskiego 6/10, tel. centr. 48 36 442 41, fax 48 36 447 65e-mail: [email protected], http://www.itee.radom.pl

Opracowanie wydawnicze, druk, oprawa:

Page 5: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Wstęp Bohdan Skrzypczak 5

A. Rewitalizacja społeczna – praca w społeczności lokalnej 1. Rewitalizacja i mobilizacja społeczna – zarys problematyki, Marek S.

Szczepański i Anna Śliz 11 2. Organizacja pracy ze społecznością lokalną jako instrument rewitalizacji

społecznej, Kazimiera Wódz 36

B. Rewitalizacja społeczna – dialog lokalnych doświadczeń 1. Nikiszowiecki alfabet organizatora społeczności lokalnej,

Waldemar Jan 53 2. Od marzeń do rzeczywistości. Przypadek rewitalizacji Nowej Huty,

Małgorzata Hajto 72 3. Rewitalizacja Przedmieścia Odrzańskiego we Wrocławiu, Marcin Bora 86 4. Rewitalizacja przestrzenna na przykładzie starówki w Zamościu,

Karolina Cieślik, Magdalena Kamińska 103 5. Wpływ realizacji programów rozwojowych na rewitalizację

społeczną gminy Czerwionka-Leszczyny, Aleksandra Kobylarz 114

C. Rewitalizacja społeczna – nurty, inspiracje, refleksje 1. Wijkwinkel i Kulturhus, czyli rewitalizacja społeczna na

holenderskiej wsi, Stanisława Retmaniak 130 2. Zrozumieć sens rewitalizacji społecznej. Refleksja krytyczna

w kontekście teorii praktyki Pierre‘a Bourdieu, Rafał Krenz 138 3. Rewitalizacja poprzez kulturę – design impulsem do zmiany,

Aleksandra Czapla-Oslislo 146 4. Spółdzielczość socjalna – Przedsiębiorczość społeczna, zasady

działania podmiotów ekonomii społecznej w kontekście miasta Byczyna, Wojciech Goleński 156

5. Sąsiedzkie miejsca – od integracji mieszkańców do rewitalizacji przestrzeni, Agnieszka Matan 171

D. Rewitalizacja społeczna – o potrzebie zintegrowania narzędzi polityki społecznej 1. Rola organizacji pozarządowych we wspieraniu rewitalizacji

społecznej, Zenon Matuszko 181 2. Rewitalizacja społeczna obszarów problemowych w miastach

w realizacji zadań Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej Województwa Śląskiego, Sylwia Adamczyk 190

3. Wpływ działań rewitalizacyjnych na rozwój społeczności lokalnej, Anna Czerwińska-Rojek 165

Zakończenie: Społecznie odpowiedzialne terytorium – cel i początek podróży, Bohdan Skrzypczak 208

Page 6: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego
Page 7: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

5

Wst

ęp

Zapraszamy do lektury publikacji – rezultatu zbiorowej refleksji nad różno-rodnymi doświadczeniami wynikającymi ze stosowania lokalnych programów przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu. Z uwagi na złożoność problemów, któ-re dotykają poszczególne osoby i całe grupy defaworyzowane, coraz ważniejsza staje się kompleksowa pomoc, polegająca na udzieleniu wsparcia wielowymiaro-wego, które nie koncentruje się wyłącznie na przywróceniu osoby wykluczonej społecznie do życia zawodowego, ale przede wszystkim na ponownym włączeniu jej do życia społecznego. Wsparcie łączące zarówno reintegrację społeczną, jak i uzyskanie zatrudnienia, jest dużo bardziej efektywne i trwałe. Aktywną integra-cję należy postrzegać jako nasze aktywne podejście proponujące wiele rozma-itych i nieszablonowych działań, obejmujących całokształt potencjału człowieka, a nie wyłącznie kwestię zatrudnienia. Ponowna integracja społeczna osób pod-legających wykluczeniu społecznemu wymaga zarówno pracy z osobami wyklu-czonymi, jak i z ich otoczeniem poprzez podejmowanie działań integracyjnych. W kontekście wsparcia udzielanego grupom osób wykluczonych społecznie duże-go znaczenia zaczynają nabierać działania lokalne, polegające na aktywizowaniu lokalnych społeczności. Efektywna pomoc oznacza bowiem nie tylko poprawę ja-kości życia poszczególnych jednostek, ale i całych rodzin, nacisk przesuwany jest z pomocy „biernej” na aktywizację i wspólną pracę w ramach całych społeczności lokalnych.

Zagadnienie leżące w obszarze naszego zainteresowania jest więc niezwykle rozległe i wielowymiarowe. Próbując poradzić sobie z owym nadmiarem możli-wych perspektyw analizy, skupiono się na innowacyjnych formach pomocy i inte-gracji społecznej, a zwłaszcza na projektach wykorzystujących jednocześnie kilka instrumentów polityki społecznej dla ożywienia wybranej społeczności lokalnej. Taka zintegrowana interwencja społeczno-edukacyjna, dotycząca terytorium o du-żym natężeniu problemów społeczno-ekonomicznych, określana jest coraz częściej mianem rewitalizacji społecznej.

Rewitalizacja: spotkanie gospodarki i społeczeństwa

Rewitalizacja – w najczęściej używanym znaczeniu – to działania skupione na ożywieniu zdegradowanych przestrzeniach miast, np. poprzemysłowych, któ-rych celem jest znalezienie dla nich nowego zastosowania i doprowadzenie do stanu, w którym obszary zmieniają swoją funkcję. Pojęcie to stosuje się zwykle

Wstęp

Bohdan Skrzypczak

Page 8: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

6

Wst

ęp

w odniesieniu do części miasta lub zespołu obiektów budowlanych, które w wy-niku przemian gospodarczych, społecznych, ekonomicznych i innych utraciły czę-ściowo swoją pierwotną funkcję i przeznaczenie. Rewitalizacja łączy działania z zakresu budownictwa, planowania przestrzennego, przedsiębiorczości i polity-ki społecznej.

Idea i koncepcja rewitalizacji w jej obecnej postaci narodziła się w latach 60. XX w. W Polsce pojęcie to przywoływane było w dyskursie transformacyjnym od wczesnych lat 90. ubiegłego wieku, między innymi przy okazji programu „Mała Ojczyna – tradycja dla przyszłości”. Pierwsza organizacja integrująca refleksję w tej dziedzinie – Stowarzyszenie Forum Rewitalizacji – powstała w 1998 roku. Jednak dopiero w XXI wieku, kiedy rewitalizację powiązano z konkretnymi instrumentami związanymi z planowaniem rozwoju, weszła szeroko do słownika i praktyki samo-rządów lokalnych.

W pierwszym okresie swoistego „boomu” rewitalizacyjnego uwaga koncen-trowała się na renowacji (substancji mieszkaniowej, obiektów zabytkowych, ar-chitektonicznie definiowanej przestrzeni publicznej), a więc przede wszystkim na stronie inwestycyjnej. Nieco później do głosu doszła perspektywa ożywienia gospodarczego, a więc takiego rekonstruowania obszarów miejskich i wiejskich, by wytworzyć dla nich nowe perspektywy rozwoju ekonomicznego. Jedynie gdzieś w tle pojawiała się konieczność ożywienia życia społecznego, bez którego odnowione części miast nadal będą bez życia. Dziś wydaje się, że właśnie optyka społecznej zmiany – społecznej rewitalizacji – zaczyna być najbardziej inspirują-cym i kreatywnym elementem planowania i realizacji procesów rewitalizacji. Jak już nie raz się przekonaliśmy w innych sferach życia, przebudowa insfrastruktury materialnej jest dużo łatwiejsza niż odbudowa lub zmiana mentalności i organi-zacji życia społecznego.

Upadek danego środowiska przestrzennego to zawsze, przede wszystkim, kryzys społeczny, a wraz z nim wykluczenie, bieda, patologie, bezradność i zwy-czajna bierność. Proces odnowy przestrzeni miejskiej lub wiejskiej zawsze po-ciąga za sobą konieczność przemyślanej inwestycji i edukacji społecznej. Okazało się bowiem, że po okresie zafascynowania widocznymi efektami rewitalizacji in-frastrukturalnej zaczyna narastać świadomość, że to nie budynki powinny być podmiotem realizowanych strategi, lecz ludzie. Tymczasem dotychczasowa prak-tyka pokazuje, że projekty „ożywiające” przestrzenie miejskie (w nieco innym wymiarze dotyczy to także obszarów wiejskich) kończyły się zjawiskiem gentry-fikacji, czyli „usunięciem” dotychczasowych mieszkańców (tych z problemami) i zastąpieniem ich innymi (tymi bez problemów). W ten sposób środki finansowe przeznaczone na przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu służyły pogłębie-niu tego zjawiska – nasilając i tak samorzutnie rozwijający się proces gettoizacji polskich miast.

Page 9: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

7

Wst

ęp

Pojawiła się więc pilna potrzeba interwencji w praktykę programowania i reali-zowania strategii rewitalizacji. Nowym paradygmatem staje się nie tylko kategoria przestrzeni, ale przede wszystkim ludzie, rozumiani nie jako pojedyncze osoby, lecz przede wszystkim jako grupa, społeczność, która wspólnie zamieszkuje i tworzy dane terytorium. Taka perspektywa „inwestowania w ludzi” charakterystyczna jest dla programów aktywizacji i rozwoju społeczności lokalnych, które w praktyce coraz częściej określane są mianem animacji społecznej, będącej polskim odpowiedni-kiem międzynarodowych terminów: community work, community capacity buil-ding, community development.

Potrzeba wymiany doświadczeń

Powyższe refleksje stały się inspiracją do przygotowania projektu: „Rewitalizacja społeczna – wymiana doświadczeń regionów w ramach aktywizacji społeczno-ści lokalnej”, który został przygotowany przez Wydział Europejskiego Funduszu Społecznego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. W diagnozie pro-jektu zwrócono uwagę między innymi na problem niskiej skuteczności działań akty-wizacyjnych prowadzonych przez instytucje pomocy społecznej i potrzebę przywró-cenia im funkcji integracyjnej, która była dotychczas ograniczana przez wyłącznie „ratowniczy” charakter systemu pomocy społecznej. Wskazano także na niewielkie wykorzystanie nowych instrumentów integracyjnych przez instytucje pomocy spo-łecznej oraz na konieczność ich wzmacniania poprzez rozwój współpracy zarówno wertykalnej, jak i horyzontalnej pomiędzy różnymi podmiotami polityki społecznej.

Autorzy grantu założyli, że uczestnicy projektu będą podejmowali dyskusję nt. kierunków, w jakich powinna rozwijać się pomoc społeczna (tam umocowane są strategie rozwiązywania problemów społecznych oraz systemowe środki EFS) oraz najbardziej efektywnych form przeciwdziałania ekskluzji społecznej, a więc dzia-łań integracyjnych na rzecz pełnego uczestnictwa osób i rodzin w procesach spo-łecznych i życiu wspólnoty oraz usług świadczonych przez instytucje pomocy spo-łecznej. Wyzwaniem staje się więc połączenie humanistycznej kategorii wspólnoty ze sferą organizacji usług społecznych, a więc lokalnej polityki społecznej. Projekt jest realizowany poprzez stopniowe budowanie międzyregionalnej sieci współpra-cy, obejmującej swoim zasięgiem pięć województw. Głównym celem sieci współ-pracy jest podniesienie poziomu i usprawnienie integracji społecznej oraz procesu wdrażania Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki poprzez:

� wzmocnienie współpracy ponadregionalnej pomiędzy instytucjami pośred-niczącymi oraz innymi instytucjami, które poprzez swoje działania, wspierają idee integracji i aktywizacji społeczno-zawodowej,

� wypracowanie i wypromowanie dobrych praktyk krajowych i zagranicznych w zakresie podejmowanych inicjatyw lokalnych,

Page 10: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

8

Wst

ęp

� wypracowanie modelu działań środowiskowych opartych na współdziałaniu różnych instytucji i organizacji oraz mieszkańców,

� stworzenie warunków do powstania inicjatyw i struktur funkcjonujących na rzecz społeczności lokalnych,

� upowszechnienie różnych form aktywizacji społecznej wspólnot lokalnych.Do zrealizowania celów projektu wybrano metodę „laboratorium społeczne-

go”, wypracowaną przez ekspertów Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL w Warszawie. Laboratorium Społeczne to specjalnie zaaranżowany, długofalowy proces twórczej konfrontacji i spotkania różnorodnych aktorów reprezentujących „środowisko” (społeczność lokalna, profesjonaliści, instytucje lub sieć organizacji, branża), którego celem jest wypracowanie społecznej wiedzy oraz innowacyjnych praktyk diagnozowania i rozwiązywania kluczowych/strategicznych problemów. Proces „spotkania”, prowadzony przez moderatora, składa się z cyklu powiązanych ze sobą sytuacji poznawczych, edukacyjnych, inspiracji praktycznych i teoretycz-nych, superwizji społecznej praktyki, wyjazdów studyjnych. Procesowi „spotkania” towarzyszy systematyczna „konfrontacja” stanowisk, stereotypów służąca ujaw-nianiu symbolicznych i praktycznych mechanizmów manipulowania, umożliwia-jąca zbudowanie nowej przestrzeni do zmiany i wspólnego działania. W „labora-toryjnym dialogu” wzięli udział przedstawiciele instytucji pośredniczących woje-wództw: śląskiego, małopolskiego, dolnośląskiego, lubelskiego, opolskiego oraz dwóch organizacji pozarządowych (Regionalne Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych [RCWIP] z Wrocławia i Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL z Warszawy).

Krajobraz rewitalizacji społecznej

Jednym z wymiarów podjętej w ramach projektu współpracy jest przedstawia-na zbiorowa publikacja pt. „Rewitalizacja społeczna – od aktywizacji do rozwoju lokalnego”, składająca się z 4 części: − Rewitalizacja społeczna – praca w społeczności lokalnej,− Rewitalizacja społeczna – dialog lokalnych doświadczeń,− Rewitalizacja społeczna – nurty, inspiracje, refleksje,− Rewitalizacja społeczna – o potrzebie zintegrowania narzędzi polityki

społecznej.W pierwszej zamieszczono artykuły ukazujące kluczowe teoretyczne kontek-

sty polityki aktywizacji i rewitalizacji społecznej. Książkę rozpoczyna tekst Marka Szczepańskiego i Anny Śliz, w którym zdefiniowane zostały kluczowe zagadnie-nia poznawcze związane z pojęciem społeczności lokalnej, zdynamizowane po-przez ukazanie ich w perspektywie mobilizacji ruchów społecznych. Podstawową dla publikacji kwestię środowiskowej pracy socjalnej i związanych z nią metod

Page 11: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

9

Wst

ęp

aktywnej integracji społecznej całościowo analizuje drugi tekst teoretyczny autor-stwa Kazimiery Wódz pt. „Organizacja pracy ze społecznością lokalną jako instru-ment rewitalizacji społecznej”. W następnej części książki „Rewitalizacja społecz-na – dialog lokalnych doświadczeń” akademickie ujęcie zastąpione zostało przez „narracje praktyki społecznej”, spisane najczęściej przez współautorów opisywa-nych wydarzeń. Możemy zapoznać się z doświadczeniami rewitalizacji katowic-kiego Nikiszowca („Nikiszowiecki alfabet organizatora społeczności lokalnej” au-torstwa Waldemara Jana), Nowej Huty (Małgorzata Hajto, „Od marzeń do rzeczy-wistości. Przypadek rewitalizacji Nowej Huty”), Przedmieścia Odrzańskiego we Wrocławiu (opisana przez Marcina Borę), Zamościa (Karoliny Cieślik i Magdaleny Kamińskiej, „Rewitalizacja przestrzenna na przykładzie starówki w Zamościu”) oraz gminy Czerwionki-Leszczyny („Wpływ realizacji programów rozwojowych na rewitalizację społeczną gminy Czerwionka-Leszczyny”, autorstwa Aleksandry Kobylarz). Trzecią część omawianej publikacji stanowią polsko-holenderskie in-spiracje. Doświadczenia podpatrzone i przywiezione przez uczestników projek-tu przybliżają i komentują dwa artykuły: „Wijkwinkel i Kulturhus, czyli rewita-lizacja społeczna na holenderskiej wsi” Stanisławy Retmaniak oraz „Zrozumieć sens rewitalizacji społecznej. Refleksja krytyczna w kontekście teorii praktyki Pierre‘a Bourdieu” autorstwa Rafała Krenza. Z kolei tekst Aleksandry Czapli- -Oslislo „Rewitalizacja poprzez kulturę – design impulsem do zmiany” wprowadza czytelnika w ciągle mało znaną perspektywę partycypacyjnego deseignu. Kolejny artykuł „Spółdzielczość socjalna – Przedsiębiorczość społeczna, zasady działa-nia podmiotów ekonomii społecznej w kontekście miasta Byczyna” Wojciecha Goleńskiego, choć pozornie nie dotyczy kultury, lecz społecznej ekonomii, to in-spirujący może być także dla artystów. Tę część pracy zamyka prezentacja możli-wości, jakie niesie za sobą rodzący się ruch sąsiedzki, o czym przekonująco pisze Agnieszka Matan w tekście „Sąsiedzkie miejsca – od integracji mieszkańców do rewitalizacji przestrzeni”.

Książkę zamyka część analityczna, dotycząca wybranych elementów polityki społecznej w kontekście rewitalizacji. Zenon Matuszko w swoim artykule charak-teryzuje rolę organizacji pozarządowych we wspieraniu rewitalizacji społecznej, zaś Sylwia Adamczyk prezentuje na przykładzie Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Katowicach znaczenie wojewódzkich struktur pomocy społecznej w reorientacji strategii interwencji społecznych w obszarach zmarginalizowanych. „Wpływ działań rewitalizacyjnych na rozwój społeczności lokalnej” napisany przez Annę Czerwińską-Rojek to finałowy artykuł tej części, w którym autorka przedsta-wia wyniki badań pn. „Rewitalizacja obszarów zdegradowanych – ocena procesu i identyfikacja pożądanych kierunków działania podmiotów publicznych i prywat-nych w województwie śląskim”, dotyczące łączenia rewitalizacji infrastrukturalnej z rewitalizacją społeczną, a więc dotyka fundamentalnego dla procesu rewitalizacji

Page 12: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

10

Wst

ęp

zagadnienia konieczności „spotkania gospodarki i społeczeństwa.” Syntetycznym zakończeniem i prezentacją kierunków dalszej pracy jest tekst „Społecznie odpo-wiedzialne terytorium – cel i początek podróży” Bohdana Skrzypczaka, moderatora zespołowej współpracy prowadzonej w ramach projektu „Rewitalizacja społeczna – wymiana doświadczeń regionów w ramach aktywizacji społeczności lokalnej”.

W imieniu autorów i uczestników projektu zapraszam do lektury.

Page 13: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

11

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

Kto pokochał biedę – stał się bogatymNikołaj Wasilewicz Gogol

Wstęp, czyli o celach artykułu

W prezentowanym opracowaniu przyjęliśmy trzy wiodące cele: pierwszy to przybliżenie czytelnikowi sensu i znaczenia pojęcia społeczności lokalnej; drugi – pokazanie, jak w społecznościach lokalnych wyglądają i funkcjonują grupy wykluczonych i trzeci wreszcie – przekazanie wiedzy, jak zmobilizować wykluczonych do aktywności zawodowej i życiowej, a także do angażowania się w ruchy społeczne. Realizacja trojakich celów pozwoli na bardziej całościo-wy ogląd problematyki społeczności lokalnych i umieszczonych w ich granicach grup wykluczonych, z którymi podejmuje się pracę w kierunku aktywizacji i re-witalizacji. Tak zdefiniowany zakres artykułu ułatwić winien pracę praktykom, zajmującym się procesami społecznej inkluzji i ożywiania środowisk wycofa-nych i zmarginalizowanych.

1. Społeczność lokalna – w kręgu pojęć podstawowych

Kluczowe pojęcie opracowania – „społeczność lokalna” i powiązane z nim terminy „lokalizm”, „lokalny” mają wspólny źródłosłów. Pochodzą bowiem od ła-cińskiego localis, oznaczającego konkretne miejsce czy też usytuowanie w szer-szej przestrzeni. Lokalny to tyle, co miejscowy, umiejscowiony lub przypisany do miejsca. Społeczność lokalną niełatwo jest wszakże jednoznacznie zdefiniować. Jeszcze w 1955 roku George Hillery Jr sporządził rejestr 94 rozmaitych jej de-finicji1. Z upływem lat rejestr ten stawał się jeszcze bardziej imponujący, a sam termin – coraz mniej określony. Nie wdając się zatem w tyleż wyczerpujące, co jałowe spory definicyjne, można jednak wyeksponować kilka konstytutywnych cech społeczności lokalnych. Przede wszystkim są one przypisane konkretnym miejscom. Powszechnie dziś stosowaną w socjologii miasta dystynkcję między „miejscem” i „przestrzenią” przeprowadził Yi-Fu Tuan, amerykański geograf chiń-skiego pochodzenia. Przestrzeń – pisał – jest w zachodnim świecie powszechnie przyjętym symbolem wolności. Przestrzeń stoi otworem, sugeruje przyszłość i za-chęca do działania /.../. Zamknięta i uczłowieczona przestrzeń staje się miejscem. W porównaniu z przestrzenią, miejsce jest spokojnym centrum ustalonych wartości. Istotom ludzkim potrzebne jest zarówno miejsce, jak i przestrzeń /.../. Miejsce to

1 S. Nurek, Idea społeczności lokalnej w tradycji i współczesnej refleksji socjologicznej, (w:) J. Wódz (red.), Społeczności lokalne. Szkice socjologiczne, Katowic 1986, s. 11–27.

Rewitalizacja i mobilizacja społeczna – zarys problematyki

Marek S. Szczepański, Uniwersytet Śląski, KatowiceAnna Śliz, Uniwersytet Opolski, Opole

Page 14: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

12

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

bezpieczeństwo, przestrzeń to wolność: przywiązani jesteśmy do pierwszego i tęsk-nimy za drugą. Nie ma lepszego miejsca niż dom2. Przestrzeń symbolizuje przeto amorficzny świat, mało znany, chociaż kuszący rozmiarami i wyobrażaną wolno-ścią; miejsce zaś – personifikuje mikrokosmos uporządkowany, swojski, nieco krępujący, ale za to całkowicie bezpieczny.

Społeczności lokalne cechuje także ograniczona liczba aktorów, a zachodzą-ce między nimi relacje mają charakter bezpośredni (face to face relations). Tych nielicznych aktorów lokalnej sceny łączy pewna wspólnota celów i środków, wynikająca ze wspólnoty życia codziennego. W ujęciu modelowym społeczność lokalna skupiać winna około 5 tysięcy mieszkańców. Po raz pierwszy, intuicyj-nie zapewne, zwrócił uwagę na taki właśnie społeczny rozmiar idealnego polis (miasta-państwa) mistrz antycznej filozofii – Platon, zafascynowany pitagore-izmem i magią liczb. Dzisiaj wiadomo, że ludzie należący do takiej społeczności znają się osobiście i utrzymują kontakty personalne. Powyżej tej liczby narasta anonimowość i szybko słabnie społeczna kontrola. Pojawia się także syndrom samotności w tłumie, polegający na bliskości fizycznej ludzi i jednoczesnym ich społecznym oddaleniu, wyrażającym się w braku osobistych znajomości i kontak-tów. Występują wówczas zróżnicowane zjawiska o jednoznacznie patologicznym charakterze. Nie oznacza to bynajmniej, iż nie są one notowane w małych spo-łecznościach, ale nasilona, choć często selektywna, kontrola społeczna skutecznie ogranicza występowanie przynajmniej niektórych z nich, takich jak: narkomania, kradzieże, pobicia.

Każda społeczność lokalna wymaga oprawy instytucjonalnej, jak nazwałby ją Raymond Aron, zmarły w 1985 roku francuski socjolog i politolog. Chodzi tutaj między innymi o szpital z symboliczną izbą porodową, przedszkole, szkołę, za-kład pracy, kościół, punkty usługowe, rekreacyjne czy cmentarz. Życie społeczno-ści lokalnej zgodne jest z powszechną trajektorią losów jednostki. Człowiek rodzi się, uczy, pracuje, odpoczywa, choruje i na końcu umiera. Cmentarz jest zatem szczególną formą społecznej pamięci, kotwicą lokalnej tożsamości. Każda nekro-polia, używając metafory, skupia tych, którzy odeszli ze społeczności lokalnej, tych, którzy w niej pozostają i tych wreszcie, którzy do niej przyjdą. Oprócz cmen-tarza historię lokalnych zbiorowości budują ważne i mniej istotne zdarzenia, lo-kalni bohaterowie, nad losami których rzadko pochyla się profesjonalista akade-micki. Ważne są także rzeczywiste i legendarne ślady zostawione przez wielkie postacie, które dotarły do społeczności przypadkiem lub intencjonalnie. Mamy tutaj do czynienia z długim trwaniem takiej społeczności i nawarstwianiem się faktów, mitów, zbiorowych wyobrażeń i przekonań, obyczajów, zwyczajów, losów jednostkowych i rodzinnych.

2 Yi-Fu Tuan, Przestrzeń i miejsce, Warszawa 1987, s. 13 i kolejne.

Page 15: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

13

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

Miejsce i przestrzeń, społeczni aktorzy i oprawa instytucjonalna społeczności lokalnych3 są efektem ich długiej, często wielowiekowej, historii. W jej rezulta-cie powstaje lokalna kultura i system aksjologiczny. Chodzi tutaj o zbiór wartości i norm, opierających się w znacznym stopniu historycznym przemianom i regulu-jących zachowania codzienne, ustalających ich rytmy czy cykle. Ale lokalna kultura to również wartości tworzące miejscową tożsamość, która jest odmianą tożsamości społecznej, tworzoną na bazie odwołań do pewnego terytorium i jego kluczowych atrybutów. Tożsamość lokalna odwołuje się do wielu wymiarów, z których najważ-niejsze, to:1. Wymiar psychologiczny – to indywidualna identyfikacja ze społecznością

lokalną, regionem, jego społecznością i kulturą.2. Wymiar socjologiczny – funkcjonujący w świadomości zbiorowej podział na: my

i oni oraz towarzyszące mu poczucie odrębności. Tożsamość regionalna w wy-miarze socjologicznym to odwoływanie się do małych ojczyzn – „heimatów”.

3. Wymiar ekonomiczny – to wymiar, który nabiera szczególnego znaczenia w warunkach gospodarki rynkowej i transformacji ustrojowej. To wspól-nota gospodarowania, kooperacja i konkurencja międzyregionalna w wy-miarze ekonomicznym w skali kraju, kontynentu i systemu światowego. Globalny charakter kooperacji gospodarczej, przepływy kapitałów, ludzi, idei i wzorów osłabiają zazwyczaj utrwalone formy tożsamości oparte na regionalnym rynku. Lekceważenie procesów globalizacji, i to nie tylko w wymiarze gospodarczym, ale także społecznym, kulturowym, politycz-nym czy ekologicznym, oznaczać może próby budowy skansenowego regio-nalizmu i folklorystycznych form tożsamości, pozostających bez związku z realnymi przeobrażeniami.

4. Wymiar politologiczny – formy aktywności politycznej, dominujące partie polityczne, preferencje wyborcze, historyczne i nowe instytucje polityczne. Poziom uczestnictwa mieszkańców regionu w życiu politycznym, a w tym przede wszystkim frekwencje wyborcze.

5. Wymiar historyczny – wyraża się poprzez indywidualny (psychologiczny) i społeczny (zbiorowe przeżywanie) związek z dziejami regionu, jego boha-terami i instytucjami historycznymi.

6. Wymiar antropologiczny i etnograficzny – istotnym wyznacznikiem identy-fikacji lokalnej i regionalnej jest tutaj świadomość dziedzictwa kulturowe-go, rozumienie i odczytywanie znaczeń, symboli kultury materialnej oraz jej korelatów.

3 Dzisiaj coraz częściej zwracamy uwagę na rolę sieci w społecznościach lokalnych (network society). Dostrzegamy zmniejszające się znaczenie tradycyjnego pojęcia terytorium i przywiązania do niego jednostek na rzecz więzi międzyludzkich tworzących się w świecie wirtualnym. Coraz wyraźniej traci znaczenie wspólnie zamieszkiwane terytorium, rzeczywiste uczestnictwo w życiu społeczno-kultu-rowym, a zyskuje łączność symboliczna, która przebiega w świecie wirtualnym – w sieci.

Page 16: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

14

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

7. Wymiar geograficzny – przypisanie do terytorium, a dokładniej do „miej-sca” i „przestrzeni”, gdyby przywołać ponownie Yi-Fu Tuana.

8. Wymiar urbanistyczno-architektoniczny – istnienie szczególnych dla ob-szaru form budownictwa i układu planistycznego.

9. Wymiar światopoglądowy – wymiar związany z postawą religijną i etyczną, wspólną dla danego kręgu kulturowego.

10. Wymiar ekologiczny – samoświadomość parametrów środowiska przyrodniczego.Aby dobrze operować i działać na rzecz społeczności lokalnych, nie wystar-

czy znać istoty tego pojęcia. Skuteczne działania wymagają, nade wszystko, wielowymiarowej wiedzy. Osoby podejmujące przedsięwzięcia aktywizacyjne winny dysponować informacjami w zakresie: 1. Socjologicznej i ekonomicznej wiedzy o społeczności lokalnej (regionalnej),

w tym wiedzy o krainach kulturowych regionu i jego kulturowym zróżnico-waniu, o koniecznych przeobrażeniach cywilizacyjnych regionu (restruktu-ryzacja), o planach zmian i rozwoju gospodarczym i ekonomicznym regio-nu, o problemach i potrzebach mieszkańców.

2. Mikroekologii, czyli wiedzy o lokalnym (regionalnym) środowisku przyrod-niczym i możliwościach ekorozwoju.

3. Mikrogeografii, czyli wiedzy o lokalnej (regionalnej) topografii. 4. Historii regionalnej, czyli wiedzy o lokalnych (regionalnych) wydarze-

niach i lokalnych (regionalnych) bohaterach, lokalnych (regionalnych) strukturach i rozwiązaniach politycznych (Sejm Śląski, Statut Organiczny, Autonomia Śląska).

5. Wiedzy o gwarze i jej odmianach, dyspucie o uznanie mowy śląskiej za ję-zyk regionalny, o regionalnej i lokalnej literaturze.

6. Wiedzy o lokalnej kulturze materialnej (urbanistyka, architektura), lo-kalnej twórczości artystycznej (muzycznej, malarskiej, rzeźbiarskiej) i rzemieślniczej.Do powyższych sfer wiedzy należy dodać tę, która wydaje się dzisiaj być

kluczową. Chodzi o znajomość bardziej i mniej ważnych problemów społecz-nych, które stają się codziennością mieszkańców regionu. Transformacja ustro-jowa i gospodarcza Polski i województwa śląskiego zrodziła kategorię ludzi, nazywanych wykluczonymi okresu przeobrażeń ustrojowych. To ludzie, którzy pozostają bez społecznego przydziału. Żyją na marginesie głównego nurtu spo-łecznej rzeczywistości, a rolą i zadaniem regionalnych włodarzy jest, przede wszystkim, ich aktywizacja zawodowa i życiowa.

Page 17: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

15

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

2. Wykluczenie społeczne – próba opisu4

I najwyższy szczebel w złotej drabinie dobroczynności: zapobiegać ubóstwu, ucząc zawodu,

dając komuś pracę lub jeszcze w inny sposób zapobiegać potrzebie darowizny.Majmonies, Mosze ben Majmon, Rambam (1135–1204)

Wykluczenie społeczne w rozumieniu socjologicznym5

Zjawisko wykluczenia społecznego trudno jest jednoznacznie i zadowalająco zdefiniować. Dzieje się tak dlatego, iż zagadnienie to jest złożone i wieloaspektowe, a jego źródłem mogą być problemy występujące na wielu płaszczyznach życia spo-łecznego. W licznych opracowaniach używane są różne pojęcia dla określenia oma-wianego zjawiska. Najczęściej są to: marginalizacja społeczna, ekskluzja społeczna, margines społeczny czy podklasa (underclass). W literaturze profesjonalnej występu-je wielość definicji wykluczenia społecznego. Przy jego określaniu należy skupić się, jak to sugeruje Grzegorz Maciejewski, na następujących elementach6:1) sytuacji wykluczającej – splot czynników i warunków powodujących, że dana jed-

nostka zostaje wykluczona,2) jednostce wykluczającej – społeczeństwo jako całość, określone grupy i kategorie

społeczne, 3) jednostce wykluczonej, wykluczanej lub zagrożonej wykluczeniem – osoba,

grupa lub zbiorowość znajdująca się w sytuacji wykluczenia bądź zagrożenia wykluczeniem,

4) elemencie wykluczenia – elementy życia społecznego, z których wykluczona jest jednostka.Takie założenie pozwala na stwierdzenie, że omawiane zjawisko obejmuje, gdyby

przyjąć tutaj punkt widzenia Ryszarda Szarfenberga, cztery najistotniejsze wymiary7:1) uczestnictwo w życiu społecznym, gdzie wykluczenie to brak uczestnictwa

jednostek i grup społecznych w tych sferach życia, w których uzasadnione jest oczekiwanie, że jednostki te i grupy będą uczestniczyły,

4 Grupa rodzimych badaczy, podejmujących tematykę społecznego wykluczenia, jest liczna. W kon-tekście tego artykułu wspomnieć warto o pracach Elżbiety Tarkowskiej, Wielisławy Warzywody- -Kruszyńskiej, Jolanty Grotowskiej-Leder, Kazimierza W. Frieske, Kazimiery Wódz, Mariana Mali-kowskiego, Arkadiusza Karwackiego, Grzegorza Maciejewskiego, Ryszarda Szarfenberga.

5 W tej części opracowania wykorzystano fragmenty artykułu: M.S. Szczepański, G. Gawron i G. Ma-ciejewski: Wypisani z życia, Przegląd Polityczny, nr 73/74, 2005, s. 82–87.

6 Por. G. Maciejewski: Wykluczenia społeczne – próba definicji. Materiał niepublikowany udostępnio-ny autorom opracowania.

7 Por. R. Szarfenberg, Marginalizacja i wykluczenie społeczne. Wykłady, Instytut Polityki Społecznej, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2004/2005, s. 2. Zob. R. Szarffenberg, Marginalizacja i wyklu-czenie społeczne. Wykłady, Instytut Polityki Społecznej Uniwersytet Warszawski Warszawa, kwie-cień 2006. Por. też G. Maciejewski: Wykluczenie społeczne... op.cit.

Page 18: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

16

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

2) dostęp do zasobów, dóbr, instytucji i systemów społecznych, gdzie wyklu-czenie społeczne to pełne odcięcie lub częściowe ograniczenie dostępu do różnych społecznych, gospodarczych, kulturowych i politycznych systemów, które pomagają jednostce w integracji ze społeczeństwem,

3) ubóstwo i upośledzenie, 4) prawa socjalne, gdzie wykluczenie społeczne to niepełny zakres korzystania

z praw i uprawnień socjalnych.Mówiąc inaczej, wykluczenie społeczne to: sytuacja, w jakiej znajduje się

jednostka lub grupa społeczna, rodząca deficyt społecznych uprawnień, przysłu-gujących wszystkim członkom danego społeczeństwa i/lub deficyt możliwości realizowania tych uprawnień przez ową jednostkę lub grupę społeczną8. To nie-podejmowanie zwyczajowej i społecznie akceptowanej drogi życia lub wypad-nięcie z niej, co w konsekwencji prowadzi do izolacji od szerszych zbiorowości i społeczeństwa. Wykluczenie społeczne wiąże się zatem z: 1) marginesem życia społecznego, obywatelskiego, politycznego, ekonomicz-

nego i kulturalnego, 2) mniejszym zakresem uprawnień do uczestnictwa w życiu społecznym, 3) niedostosowaniem do potrzeb rynku pracy, 4) ograniczeniem konsumpcji (ubóstwo – w tym niski dochód na poziomie mi-

nimum egzystencji lub całkowity brak dochodu, dziedziczenie ubóstwa), 5) ograniczonym dostępem do usług zdrowotnych, do korzystania z kultury,

wypoczynku, 6) gorszą od przeciętnej sytuacją mieszkaniową.

Kategorie ludzi wykluczonych nazywane są, jak już wspomniano, podklasą społeczną. Termin ten, choć wzbudza liczne wątpliwości, w tym i moralne, jest utrwalony w literaturze profesjonalnej. Najważniejszymi cechami charaktery-zującymi podklasę społeczną, są:1. niskie lub nawet bardzo niskie zarobki jej członków, 2. niskie wykształcenie, ograniczone aspiracje edukacyjne, życiowe

i zawodowe,3. długotrwałe bezrobocie, 4. uzależnienie od instytucji pomocy społecznej, 5. niski status społeczny, 6. różne formy uzależnień (np. od alkoholu, narkotyków),7. pokoleniowe dziedziczenie biedy, 8. wielodzietność, 9. wyuczona bezradność i postawa roszczeniowa,10. ulokowanie w zdegradowanych społecznie, architektonicznie, a nawet eko-

logicznie dzielnicach mieszkaniowych.

8 K.W. Friske, Marginalność społeczna, [w:] Encyklopedia socjologii. Tom 2, Warszawa 1999, s. 167–171.

Page 19: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

17

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

Wykluczenie społeczne odnosi się zatem zarówno do pojedynczych ludzi, jak i całych zbiorowości, które w różny sposób znalazły się na marginesie życia po-litycznego, ekonomicznego, kulturalnego czy wręcz obywatelskiego. Niektórzy z nich z premedytacją i bez zewnętrznego przymusu wypisali się z życia publiczne-go i społecznego, inni – nie mieli w tym zakresie wyboru. A zatem wykluczenie spo-łeczne może być wynikiem świadomej i przemyślanej decyzji albo wręcz przeciw-nie – dokonuje się wbrew woli ludzi i społeczności. W pierwszym przypadku naj-łatwiej jest przywoływać samotników z wyboru, pasjonatów marginesów, takich jak zdeklarowani kloszardzi, nadwrażliwcy, którym kontakt z innymi sprawia ból, „kolorowe ptaki”, układające się z samymi sobą. Tym ludziom, czasami o twórczym i nonkonformistycznym charakterze, nie trzeba na ogół pomagać, należy raczej re-spektować ich wybór. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja grup, które wylądowały na marginesach i bocznicach społecznych wbrew własnym pragnieniom, oczekiwa-niom i intencjom. W takich przypadkach warto przyjrzeć się czynnikom sprawczym utrwalającym wykluczanie. Jest ich wiele, ale na plan pierwszy wysuwają się trzy podstawowe środowiska człowieka: rodzinne, szkolne i pracownicze.

Zwycięzcy i przegrani

Dwie dekady polskiej transformacji ustrojowej czy cywilizacyjnej to w rozumie-niu historii, okres niezwykle krótki. Na tyle jednak długi, że umowny podział na osoby zyskujące w procesie transformacji (wygrani) oraz tracące w trakcie jej trwa-nia (przegrani) utrwalił się już w społecznej świadomości. W tym okresie w wielu dziedzinach życia miały miejsce wydarzenia, które wpisały się w życie społeczeń-stwa polskiego, wybranych jego grup, wpływając w konsekwencji w różnym stop-niu na życie poszczególnych jednostek.

Szok transformacyjny, jaki przeżyli Polacy na początku lat 90. XX wieku, związa-ny był z radykalnymi zmianami gospodarczymi zawartymi w planie Balcerowicza. Sam autor tych zmian po dwudziestu latach przyznaje, że można było zrobić jeszcze więcej, ale jedynie na tyle pozwalała ówczesna sytuacja Polski. To zastanawiające słowa, gdyż reformy wprowadzone przez Leszka Balcerowicza do dzisiaj uznaje się za najbardziej odważne i radykalne od momentu pożegnania kraju z realnym socjalizmem. Początkowa euforia Polaków, związana z powrotem suwerenności, zanikała pod wpływem realnej sytuacji Polski w sferze ekonomicznej, co wiązało się z pogarszaniem się poziomu życia części rodaków. Stąd zapewne poszukiwania lepszych rządów i powierzanie władzy przedstawicielom rozmaitych opcji poli-tycznych. W 2009 roku oceny korzyści z procesu polskiej prywatyzacji były zróżni-cowane. Kryteriami tego zróżnicowania były sytuacja społeczna, polityczna i eko-nomiczna kraju. W roku 2009 przeważały opinie ambiwalentne, czyli 41% Polaków uważało, że prywatyzacja jest dla polskiej gospodarki w takim samym stopniu ko-rzystna, co niekorzystna. W tym samym badaniu 1/3 respondentów dostrzegała

Page 20: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

18

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

w prywatyzacji wyłącznie korzyści, a 1/5 zwróciła uwagę wyłącznie na negatywne skutki polskiej prywatyzacji9.

Szczególnym następstwem polskiej transformacji stała się, w warunkach wo-jewództwa śląskiego i całej Polski, dekompozycja klasy robotniczej i przeobraże-nia klasy chłopskiej, która wraz z Polską została włączona do światowego obrotu rynków żywnościowych. W zamian pojawiała się grupa wysoko kwalifikowanych robotników, jak również powiększająca się systematycznie grupa dobrze radzących sobie w nowej rzeczywistości rolników. Równocześnie pojawiać się zaczęły klasy nowe, takie jak: klasa średnia, metropolitalna czy farmerska. Przeobrażenia te spo-wodowały również wiele społecznych wykluczeń zarówno w miastach, jak i na wsi.

Rozwój rodzimej klasy robotniczej rozpoczął się w okresie dwudziestolecia międzywojennego, a apogeum osiągnął w okresie dekady Edwarda Gierka, kie-dy królował sen o potędze wielkoprzemysłowej klasy robotniczej jako politycz-nego katharsis po siermiężnym socjalizmie Władysława Gomułki10. Postawiono na przemysłową gigantomanię, lekceważąc sektor usług. Dowartościowywano przede wszystkim klasę robotniczą (robotników fizycznych), marginalizując pracę umysłową i intelektualistów. Klasa robotnicza uzyskała liczne przywile-je, a mimo tego to robotnicy jako pierwsi wystąpili przeciwko władzy ludowej, ponosząc równocześnie najwyższe koszty zainicjowanych przeobrażeń rewo-lucyjnych. Do głosu coraz wyraźniej dochodziło bowiem wykształcenie oraz kompetencje cywilizacyjne. Pracownicy z certyfikatami uniwersyteckimi bądź politechnicznymi zajmowali coraz wyższe pozycje społeczne, spychając z nich sztucznie wywindowanych przedstawicieli klasy robotniczej. W prezentowa-nym pejzażu transformacyjnym niekwestionowane miejsce przypadało restruk-turyzacji polskich zakładów przemysłowych i towarzyszącemu jej procesowi prywatyzacji. Modernizacja, a także upadek wielu zakładów pracy wtłoczyły w struktury bezrobocia robotników, którzy charakteryzując się brakiem kwali-fikacji predysponujących ich do przyjęcia nowoczesnych ról społecznych, zasi-lali szeregi polskich bezrobotnych, powiększali sfery ubóstwa, a nierzadko tak-że grupy społecznie wykluczonych. Brak społecznego przydziału rodzi bowiem frustrację i sprzyja psychicznej degradacji.

Procesowi transformacji towarzyszyło ubożenie pewnej części polskiego społe-czeństwa. Jednostki, a także grupy społeczne były, i wciąż są, marginalizowane, po-nieważ ich kwalifikacje, a także przestrzeń społeczna, w której przyszło im żyć, nie dają szans na aktywny udział w konstruowaniu nowej polskiej rzeczywistości. Są utożsamiani z nową biedą, garnuszkiem państwa i instytucjami pomocy społecznej.

9 Komunikat Centrum Badania Opinii Społecznej: „Prywatyzacja – oceny, skojarzenia, oczekiwania i obawy”, Warszawa, październik 2009.

10 M.S. Szczepański, W. Ślęzak-Tazbir, Polska transformacja 1989–2009: megatrendy i aktorzy, [w:] L. Gołdyka, A. Zelek (red.) Dwie dekady polskiej transformacji. Gospodarka – Społeczeństwo – Polity-ka. Szczecin 2009, s. 204.

Page 21: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

19

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

Zdegradowanym, w rezultacie polskiej transformacji, grupom społecznym towa-rzyszą odległe społecznie kategorie Polaków, którzy znaleźli adekwatne dla siebie miejsce w świetle społecznych przeobrażeń. To kategoria ludzi legitymujących się wyższym wykształceniem, profesjonalizmem i kompetencjami cywilizacyjnymi. To wygrani polskiej transformacji, którzy w efekcie procesu prywatyzacji i rodzącej się dominacji sektora usług – także nowoczesnych – znaleźli ważną dla siebie pozy-cję. Certyfikat wyższej uczelni, wielkomiejska przestrzeń zamieszkania oraz znajo-mość realiów świata zachodniego pozwoliły tym ludziom awansować w społecznej strukturze i poczuć się wygranymi. Do kategorii tej dołączyli dzisiaj młodzi Polacy, nietknięci ideologią realnego socjalizmu. Wykształceni i kompetentni, mieszkańcy rodzimych metropolii, którzy wypełniając powinności obywatelskie oddają głosy na tych, którzy zmieniają oblicze transformacyjnej Polski w kierunku światowej cywilizacji. To ludzie, którzy odważnie podejmują próby zmiany polskiej rzeczy-wistości, rzucając bezpardonowo wyzwania reliktom socjalistycznej spuścizny. Wychodzą naprzeciw wyzwaniom cywilizacyjnym współczesnego świata, a także nie lękają się konkurencji ze strony rówieśników z krajów o utrwalonej i silnej de-mokracji oraz wolnym rynku. Kategoria ta to zarówno ludzie młodzi, którzy realny socjalizm znają jedynie z opowiadań rodziców i dziadków oraz kart książek, jak i ludzie, którzy ze względu na kompetencje awansowali społecznie na pierwszych etapach polskiej prywatyzacji, a teraz dzieci dziedziczą ich pozycję, podobnie jak dzieci przegranych transformacji stają się kolejnym pokoleniem korzystających z pomocy socjalnej państwa.

Domowe klimaty

Najważniejszym środowiskiem, które utrwala bądź nie stan wykluczenia społecz-nego, jest rodzina. Wyposaża ona bowiem człowieka w podstawowy kapitał, który ułatwi mu później życie albo – stanowić będzie ważną przeszkodę awansów i suk-cesów. Od poziomu wykształcenia rodziców, intelektualnego i kulturowego klimatu domu, szacunku dla innych, poziomu zaufania, uczciwości, czyli od kapitału ludzkie-go zależy w znacznym stopniu los dziecka. Dom jest pierwszym i fundamentalnym czynnikiem rzutującym na start młodych ludzi w dorosłe życie. Różnice kapitałów wyniesionych z domu widoczne są już w przedszkolu, pogłębiają się w szkole pod-stawowej, następnie w gimnazjum i szkole średniej, a na pierwszym roku studiów stają się już uderzające i praktycznie niemożliwe do zniwelowania. Doświadczony nauczyciel akademicki bez trudu dostrzeże, czy student pochodzi z domu, w którym dbano o nawyki językowe, czy je lekceważono, gdzie książka była dobrem cennym czy zbytecznym, a wizyta w kinie czy teatrze nawykiem lub bezproduktywnym za-jęciem marnotrawiącym czas i pieniądze. Często jednak na wyposażenie kulturowe dziecka wpływa bezpośrednio poziom zamożności czy, przeciwnie, niedostatku. Pouczające są tutaj postawy wielu rodzin inteligenckich, źle uposażonych finansowo,

Page 22: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

20

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

ale dbających o kształcenie dzieci i ich rozwój, czasem kosztem najgłębszych wyrze-czeń, rezygnacji z życia towarzyskiego. I odwrotnie – całkiem dobrze sytuowane ro-dziny robotnicze czy nawet chłopskie często nie dostrzegają potrzeby uczestnictwa w kulturze wysokiej i jego wpływu na pomyślność dziecka i późniejsze losy.

Nic nie może usprawiedliwić nadal jeszcze notowanej w Polsce różnicy szans edukacyjnych. Oto bowiem dziecko z rodziny chłopskiej, w której ojciec i matka le-gitymują się wykształceniem podstawowym, ma wciąż o wiele mniejsze szanse na ukończenie szkoły wyższej aniżeli dziecko rodziny wielkomiejskiej z certyfikatami uczelni wyższej. Nie oznacza to bynajmniej, że dzieci z rodzin chłopskich czy robot-niczych nie kończą uczelni wyższych. Owszem, są studentami, ale ich udział w ogól-nej grupie słuchaczy szkół wyższych jest nadal niewystarczający i nieproporcjonal-nie mały w stosunku do liczebności obu tych klas. Możliwe staje się zatem zjawisko, określane w nieznośnym żargonie socjologicznym jako odtwarzanie pozycji i statu-sów. Mówiąc inaczej, dziecko inteligenta zostaje najczęściej inteligentem, dziecko chłopa – powiela zazwyczaj zawodowe losy swoich rodziców, a dziecko robotnika ma dużą szansę na podobne życie zawodowe jak jego ojciec czy matka. W ostatnich latach notuje się jednak wyraźny i zauważalny awans edukacyjny i społeczny dzieci z rodzin robotniczych i chłopskich. Równocześnie jesteśmy świadomi istnienia za-wodów, które określać można mianem kartelowych, okupowane przez całe rodziny, przekazywane z pokolenia na pokolenia, odrzucające aspirantów spoza wybranych środowisk. Sytuacja rodzimej palestry, notariuszy, a z drugiej strony – kominiarzy, jest wysoce w tym zakresie pouczająca. Te zjawiska są jednoznacznie niekorzyst-ne, choć pełna ich eliminacja nie jest możliwa i nie powiodła się w żadnym kra-ju. Ważniejsze jest stworzenie względnie równych szans edukacyjnych wszystkim uczniom i studentom, choć indywidualne kapitały wyniesione z domu zawsze po-zostaną zróżnicowane, stawiając ich właścicieli w uprzywilejowanej sytuacji lub, przeciwnie, ograniczając skutecznie ich szanse.

Żyć, a później filozofować

Rodzina jest nie tylko istotnym środowiskiem wychowawczym i edukacyj-nym, ale także odpowiada za poziom i jakość życia ekonomicznego wszystkich jej członków. Zależy on w pierwszej kolejności od stanu finansowego, wysokości za-robków i dochodów. Najbardziej narażone na wykluczenie są rodziny zaznające biedy biologicznej. Mamy z nią do czynienia wówczas, gdy poziom osiąganych do-chodów nie pozwala na przeżycie. Ludzie zagrożeni są wówczas widmem śmierci z głodu i chłodu, a naturalnym ich sprzymierzeńcem stają się instytucje pomocy społecznej, sąsiedzi, krewni, ośrodki charytatywne i filantropijne. Część osób znaj-dujących się w tak głęboko opresyjnym charakterze wchodzi w konflikt z prawem i szuka szans przetrwania w świecie przestępczym czy szarej strefie gospodarczej. Można przyjąć, że bieda biologiczna niemal nieuchronnie skazuje na marginalizację

Page 23: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

21

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

społeczną i głębokie wykluczenie, a w skrajnych przypadkach na fizyczną elimina-cję (np. grupy bezdomnych). Na marginesach lokują się również ludzie żyjący po-niżej minimum socjalnego lub na jego granicy. Są to mieszkańcy Rzeczypospolitej, którzy znajdują się w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej, uniemożliwiającej w istocie niewielkie nawet zaangażowanie w życie kulturalne czy nawet polityczne. Utrwalone w tej grupie poczucie apatii społecznej i frustracji przekłada się, w pew-nym przynajmniej stopniu, na skalę absencji wyborczej. Trudno w tej sytuacji nie przywołać znanej już reguły: najpierw trzeba żyć, a dopiero później filozofować.

Biedzie i wynikającej z niej marginalizacji społecznej towarzyszą liczne czynniki i konteksty społeczne. W pierwszej kolejności warto zwrócić uwagę, że są na nią na-rażone rodziny, w których jedno lub oboje rodzice pozostają bez pracy. Prawdziwy i trudno odwracalny dramat zaczyna się wówczas, gdy bezrobocie ma charakter długotrwały, czyli trwa ponad dwanaście miesięcy. Radykalnie zmniejszają się wówczas szanse na znalezienie zatrudnienia, przyspieszonej degradacji ulegają po-siadane kompetencje profesjonalne, narasta poczucie społecznej zbędności, nudy, znużenia i agresji, a w rezultacie pogłębiają się zjawiska patologii społecznej. Warto może podkreślić, że w grupie długotrwale bezrobotnych mężczyzn od 60 do 75% nadużywa alkoholu, podczas gdy wśród zatrudnionych wskaźnik ten jest przynaj-mniej czterokrotnie niższy. Poczucie zbędności pogłębia napięcia psychiczne, które nierzadko znajdują ujście w agresji wobec najbliższych, a w najbardziej dramatycz-nych przypadkach – w próbach samobójczych. Ludzie bez społecznego przydziału są bardziej podatni na stany depresyjne i psychozy, choroby somatyczne, skracają-ce wydatnie długość życia.

Samotność wielodzietnych

Na społeczne wykluczenie skazane są szczególnie wrażliwe kategorie społecz-ne. Częściej zdarza się ono rodzinom niepełnym, zwłaszcza jeśli gospodarstwem domowym zarządza kobieta. Nieprzypadkowo w terminologii socjologicznej poja-wił się termin: feminizacja biedy. Zjawisko to wiąże się, przynajmniej częściowo, z upośledzeniem płacowym oraz awansowym tej grupy pracowniczej. Statystyczna kobieta otrzymuje 80% poborów mężczyzny, zatrudnionego na analogicznym sta-nowisku, podobnie wykształconego, o zbliżonym stażu pracy. Bieda jednak jest nie tylko kobieca, ale również młoda. Szczególnie ciężko dotyka ona dzieci do lat 13 i młodzież do 17 roku życia. Narażone są na nią, a w konsekwencji na wyklucze-nie, rodziny wielodzietne. A zatem im więcej dzieci w rodzinie, tym większa szan-sa na wylądowanie w strefie ubóstwa. Ten typ zależności i korelacji w państwie, które przeżywa kryzys demograficzny i ujemny przyrost naturalny, jednoznacz-nie ujawnia brak rzeczywistej polityki prorodzinnej. Pojawia się ona jako hasło polityczne, głównie w okresach przedwyborczych, albo jako postulat moralny, głoszony przez hierarchów kościelnych. Stale też zagrożone są ekskluzją osoby

Page 24: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

22

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

niepełnosprawne, a to niemal odruchowo budzi mentalny sprzeciw. Jednymi z naj-bardziej poważnych miar rozwoju cywilizacyjnego państwa i społeczeństwa jest bowiem stosunek do najsłabszych jego członków, zwłaszcza niemowląt i dzieci oraz osób niepełnosprawnych.

Do kategorii wykluczanych coraz częściej zalicza się także osoby zatrudnione, często pełnoetatowo, ale skrajnie nisko uposażone, z trudem przekraczające usta-wowe minimum płacowe (working-poor). Można zatem mieć zatrudnienie, niekie-dy nawet w dużej firmie, i być skazanym na życiową wegetację. Taki poziom i rodzaj wynagrodzenia, zwłaszcza w niektórych zawodach, rodzić może pokusy korupcyj-ne, choć w żaden sposób nie może ich usprawiedliwiać.

Edukacyjne otchłanie

Szczególną rolę w procesie wykluczania i marginalizacji odgrywa szkoła. Współcześnie najważniejszym problemem jest fakt, że pokaźna liczba absolwen-tów szkół podstawowych to funkcjonalni analfabeci lub półanalfabeci. Taki stan umysłu nie pozwala na uczestnictwo w kulturze, a rażąco niskie kompetencje do odbioru uniemożliwiają rozumienie prostych tekstów prasowych, przekazów te-lewizyjnych i radiowych. Wyniki badań UNESCO, PISA (Międzynarodowy Program Oceny Umiejętności Uczniów) oraz OECD wskazują, że 40% Polaków nie rozumie czytanego tekstu, a 30% rozumie tylko w niewielkim stopniu11. Szkoła podstawowa staje się, obok rodziny, kluczową instytucją promującą człowieka albo radykalnie ograniczającą jego życiowe szanse. Niepokojące w tym kontekście wyniki przynio-sły międzynarodowe badania nad funkcjonalnym alfabetyzmem piętnastolatków w 31 państwach świata. Ich organizatorzy i sponsorzy przyjęli założenie, że umy-sły w tym właśnie wieku rzutować będą bezpośrednio na przyszłe losy państw i społeczeństw. Od dawna bowiem wiadomo, że żaden kraj nie będzie ani lepszy, ani piękniejszy od zasobu głów jego obywateli, gdyby użyć określeń metaforycz-nych. Piętnastolatków badano pod kątem rozumienia czytanych tekstów, anali-zowano ich proste zdolności matematyczne oraz poziom podstawowej wiedzy naukowej. Młodzi Polacy ulokowali się na miejscu 24, nieznacznie wyprzedzając Portugalczyków i Greków i pozostając daleko w tyle za innymi rówieśnikami eu-ropejskimi, zwłaszcza Skandynawami12. Taki poziom ich wiedzy to kolejny krok do społecznego wyłączenia i lądowania na marginesach, już nie tylko krajowych, ale także europejskich.

Negatywne procesy zainicjowane w szkole podstawowej i średniej ugruntowują, w przypadku całkiem znacznej grupy, studia wyższe, zwłaszcza odbywane w trybie niestacjonarnym. Sens studiowania polega przede wszystkim, choć nie wyłącznie, na budowaniu giętkiego umysłu, elastycznych reakcji, ułatwiających wybrnięcie

11 http://www.napisy.info/NewsArchiwum.php?id=53.12 Ibidem.

Page 25: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

23

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

z najtrudniejszych sytuacji egzystencjalnych, zwłaszcza zagrożenia bezrobociem. Tymczasem duże uczelnie wyższe są instytucjami inercyjnymi, słabo reagującymi na impulsy rynków lokalnych, regionalnych i globalnych. W tym kontekście nie dzi-wi więc, że analfabetyzmem wtórnym i funkcjonalnym zagrożeni są także absol-wenci szkół wyższych. Z badań przeprowadzonych pod patronatem OECD wynika, że co szósty magister znad Wisły to analfabeta funkcjonalny. Do tego trudnego ob-razu polskich uczniów i młodzieży przyczynia się również sytuacja w ich domu. Ci, którzy wynieśli z domu lub sami wypracowali nawyk czytania, sięgają po książkę niezależnie od grubości portfela. Jednak pracownicy ośrodków pomocy społecznej alarmują, że długotrwałe bezrobocie przyczynia się do dziedziczenia, a więc prze-chodzenia z rodziców na dzieci analfabetyzmu wtórnego. Mówią wręcz o powsta-niu nowej grupy społecznej – o zawodowych analfabetach. Osoby te nie potrafią zrozumieć najprostszych komunikatów wywieszanych w urzędach. Prowadzi to do bezradności i nieumiejętności dochodzenia swoich praw.

Potyczki z fatalizmem

Wykluczaniu społecznemu i marginalizacji sprzyja jednoznacznie niski poziom wykształcenia i jego wąskoprofilowy charakter. W szczególnie kłopotliwym położe-niu znajdują się absolwenci szkół podstawowych, gimnazjów oraz szkół zasadniczych zawodowych. Z nich to pochodzą w istocie funkcjonalni analfabeci i półanalfabeci, z najwyższym trudem lokujący się w gospodarce rynkowej lub sytuujących się na jej obrzeżach. Całkowicie odrębnym tematem są licea i technika uzupełniające oraz licea profilowane, w których ledwie co piąty absolwent zdał w 2011 roku maturę. Paradoksalne jest również i to, że większość z nich nie zamierza podejmować dalszych wysiłków edukacyjnych, uznając posiadane wykształcenie za całkowicie wystarcza-jące. Pocieszające w tym kontekście są jednak zgłaszane deklaracje co do nieodzow-ności ukończenia przez ich dzieci uczelni wyższych. W tej grupie społecznej certyfi-kat uczelni traktowany nierzadko bywa jako forma posagu dla dziewczyny, opuszcza-jącej dom rodzinny. Dla chłopca zaś – to minimum edukacyjne, niedające pewności, ale stwarzające profesjonalne szanse. Takie definiowanie roli kształcenia własnych dzie-ci to dobry prognostyk dla ich przyszłości i dalszych losów. Społeczeństwo – zauważył przed laty Walt Whitman Rostow, amerykański ekonomista i socjolog – rozwija się wtedy, gdy rodzice pragną wyższego wykształcenia i lepszego życia dla swoich dzieci.

Niskiemu wykształceniu towarzyszy zazwyczaj zaniżony poziom aspiracji za-wodowych i życiowych, ograniczona jest także otwartość na nowe doświadczenia i zdolność do podejmowania racjonalnego ryzyka. W tej sytuacji tropi się przyczyny własnych niepowodzeń w spiskach, złej woli „urzędniczej sitwy”, demoralizacji po-lityków szczebla lokalnego, regionalnego czy centralnego. Brakuje wówczas zdol-ności do autokrytycyzmu, a tym samym odkładane są próby zmiany własnej sytu-acji. Zjawisku temu towarzyszą stany fatalistyczne przejawiające się w głębokim

Page 26: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

24

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

przekonaniu o braku wpływu na bieg rzeczy codziennych oraz ukartowaniu życia przez siły zewnętrzne. Obco brzmi znane przecież przysłowie: jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz.

Żaden kraj świata nie zdołał uniknąć powstania grup ludzi wykluczonych i wy-kluczanych. Wiele jednak podjęło wysiłki na rzecz ograniczenia społecznych mar-ginesów. Służą temu na przykład systemy stypendiów dla młodzieży z regionów cywilizacyjnie zacofanych, niskooprocentowane kredyty bankowe umożliwiają-ce podjęcie decyzji edukacyjnych i zmieniających kwalifikacje. Państwa finansują system zajęć pozalekcyjnych i wyrównawczych, zmniejszających dystanse między kompetencjami uczniów o zróżnicowanych pochodzeniu społecznym. Odrębną rolę przypisuje się mediom ukazującym urodę sukcesu i awansu zawodowego w nowo-czesnych usługach bankowych, informatycznych, obrotu nieruchomościami, me-dycznych czy edukacyjnych, zwłaszcza w tradycyjnych obszarach przemysłowych i rolnych. Do etosu mieszczańskiego w ugruntowanych demokracjach należy też dofinansowanie instytucji naukowych, edukacyjnych i badawczych, a systemy po-datkowe ułatwiają donatorom znaczące odpisy. Nikt jednak nie jest w stanie wy-ręczyć państwa w konstytucyjnym obowiązku pomnażania kapitałów intelektual-nych obywateli. Wzorcem w tym zakresie może być Irlandia, przeżywająca dzisiaj głęboki kryzys ekonomiczny, której wędrówka z europejskich peryferii do centrum kontynentu, zapoczątkowana rewolucją edukacyjną, stała się faktem.

Droga do inkluzji

Świadomość konieczności podjęcia działań przeciwdziałających wykluczeniu społecznemu zaczyna być w Polsce coraz bardziej widoczna. W roku 2003 powstała Narodowa Strategia Integracji Społecznej dla Polski. Celem prac nad strategią było stworzenie narzędzia pozwalającego włączyć Polskę w realizację drugiego z celów Strategii Lizbońskiej Unii Europejskiej, stawiającego na modernizację europejskie-go modelu socjalnego, inwestowanie w ludzi oraz zwalczanie wykluczenia społecz-nego. W strategię narodową wpisują się liczne działania regionalne, których przy-kład stanowić może Wojewódzka Strategia Polityki Społecznej, stanowiąca integral-ną część Strategii Rozwoju Województwa Śląskiego na lata 2000–2015. Problem nasilającego się zjawiska ekskluzji zajął w niej ważne miejsce. Na potrzeby strategii powołany został specjalny Zespół Zadaniowy ds. Przeciwdziałania Wykluczeniu Społecznemu. Efektem prac Zespołu był między innymi raport „Zjawisko wyklu-czenia społecznego w województwie śląskim”, poświęcony diagnozie zjawiska eks-kluzji oraz sposobom jego przeciwdziałania w regionie.

W raporcie przyjęto, że wykluczenie społeczne może dotknąć jednostkę już na poziomie rodziny, wskutek jej niewłaściwego funkcjonowania (rozpad rodziny, przemoc, alkoholizm), a także jej ubóstwa materialnego. Przyczyną wykluczenia społecznego może być również: brak dostępu, utrudniony dostęp lub niedowład

Page 27: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

25

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

instytucji, które powinny rozwijać kapitał życiowy jednostek (edukacja od przed-szkola aż do efektywnego funkcjonowania na rynku pracy); nagłe zmiany społecz-no-gospodarcze i polityczne; narastające w Polsce w ostatnich latach dyspropor-cje, zwłaszcza dochodowe. Jednostki czy całe grupy wykluczonych cechuje przede wszystkim mniejszy zakres uprawnień do uczestnictwa w życiu społecznym, niskie wykształcenie (możliwości kształcenia – dostęp do oświaty) oraz niedostosowanie do potrzeb rynku pracy, ograniczenie konsumpcji (ubóstwo – w tym niski dochód na poziomie minimum egzystencji lub całkowity brak dochodu, dziedziczenie ubó-stwa), ograniczony dostęp do usług zdrowotnych, do korzystania z kultury, wypo-czynku oraz gorsza od przeciętnej sytuacja mieszkaniowa.

Klucz do rozwiązania problemu ekskluzji ma stanowić szeroka profilaktyka i przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu, oparte na ścisłej współpracy po-szczególnych instytucji i służb społecznych w tym zakresie. Profilaktyka i przeciw-działanie powinny być prowadzone w trzech głównych nurtach działań: 1) uprzedzające – strategie informacyjno-edukacyjne kierowane do ogółu

społeczeństwa, 2) powstrzymujące – kierowane do osób z grup ryzyka, 3) interwencyjne – kierowane do grup wykluczonych i zagrożonych wykluczeniem

społecznym.Aby skutecznie móc realizować wymienione wyżej działania, konieczny jest

rozwój specjalistycznego poradnictwa i ofert pomocy niematerialnej – pomoc psy-chologiczna, prawna. Duże znaczenie ma także tworzenie sieci warsztatów terapii zajęciowej i klubo-domów typu Fountain House, tworzenie klubów integracji spo-łecznej oraz centrów integracji społecznej, tworzenie zintegrowanych lokalnych programów społecznych czy systemowych form współdziałania z różnymi part-nerami społecznie zaangażowanymi w rozwiązywanie określonych problemów społecznych. Drogą do przywrócenia społeczeństwu jednostek czy grup wyklu-czonych jest także stworzenie możliwości uczestnictwa w zatrudnianiu i dostępie do wszelkich zasobów, praw, dóbr i usług osób wykluczonych społecznie, a także opracowywanie, a następnie realizowanie, indywidualnych programów pomocy osobom i rodzinom z określonymi problemami społecznymi. Wszystkie działania przeciwdziałające społecznemu wykluczeniu winny, przede wszystkim, zmierzać do aktywizacji osób wykluczonych bądź zagrożonych marginalizacją. Podstawą jest szeroko rozumiany proces rewitalizacji który łączy działania techniczne (remon-ty) z programami ożywienia gospodarczego i działaniami na rzecz rozwiązywania problemów społecznych na tych obszarach, jak: bezrobocie, bezdomność, przestęp-czość, brak równowagi demograficznej. Rewitalizacja to kompleksowy program remontów, modernizacji zabudowy i przestrzeni publicznych, rewitalizacji zabyt-ków na wybranym obszarze, najczęściej w dawnej dzielnicy miasta, w powiązaniu z rozwojem gospodarczym i społecznym. Niewłaściwym jest więc mówić w tym

Page 28: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

26

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

kontekście o rewitalizacji jednego budynku czy placu miejskiego, jeśli te prace do-tyczą jedynie modernizacji budynków czy rewaloryzacji zabytków13. Warunkiem rewitalizacji jest społeczna mobilizacja, która może prowadzić do powstania wła-ściwych ruchów społecznych.

3. Rewitalizacja i aktywizacja wykluczonych

Cnoty obywatelskie rozkwitają, przede wszystkim, w demokratycznym społeczeństwie obywatelskim

Benjamin R. Barber

Ruchy społeczne – próba definicji

Kluczem do społecznej i indywidualnej aktywizacji ludzi zmarginalizowanych jest, między innymi, próba uwikłania ich w różnorakie ruchy społeczne. Mamy świa-domość, że inną formą aktywizacji jest praca z konkretnym człowiekiem, ale w tym tekście koncentrujemy się przede wszystkim na wysiłkach rewitalizacyjnych odno-szonych do dużych społeczności. W takich przypadkach szansą na społeczne włącze-nie są właśnie ruchy społeczne. Łatwiej jest je opisać niźli precyzyjnie zdefiniować. Można jednak wskazać na konstytutywne elementy, poczynając od inicjatora lub gru-py inicjatywnej. W socjologii ruchów społecznych znane są zarówno indywidualne, jak i grupowe formy ich animacji. Animacja ruchu wymaga w pierwszej kolejności gotowości do działania ze strony ludzi, którzy go tworzą. Mówimy w takich przypad-kach o postawie aktywnej, aktywizmie inicjatorów ruchu. Bez znaczenia jest to, czy jednostka lub grupa, deklarując gotowość do działania, kieruje się celami egocen-trycznymi czy prospołecznymi. Te pierwsze związane są głównie z dążeniem do zała-twienia własnego interesu przy wykorzystaniu innych. Te drugie nie wykluczają re-alizacji własnych spraw, ale przy uwzględnieniu problemów innych ludzi tworzących ruch społeczny. Czasami w publicystyce naukowej określa się pierwszą z tych postaw herostratosową, od nazwiska Herostratosa, szewca z Efezu, który w roku 336 p.n.e. spalił dla sławy świątynię Artemidy, uważaną wówczas za jeden z siedmiu cudów świata. Tę drugą określa się z kolei mianem prometejskiej, podkreślając związki tej postawy z mitycznym tytanem, który dla ludzi skradł bogom ogień i za karę cierpiał przykuty do skał Kaukazu. Czasami obie postawy, zwłaszcza w niektórych aspektach działania, przenikają się nawzajem i łączą się ze sobą.

W inicjalnej fazie ruchu szczególną rolę odgrywają inicjator (organizator) lub inicjatorzy (organizatorzy) ruchu. Osoby te cechują zazwyczaj pewne predyspozy-cje psychiczne i motywacje. W pierwszej kolejności przypisać im można wyższy po-ziom potrzeby osiągania. Oznacza ona marzenia i dążenia do sukcesu zawodowego

13 Definicja rewitalizacji autorstwa Krzysztofa Skalskiego: www.chelmek.pl/index.php?option=com.

Page 29: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

27

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

i społecznego, rodzinnego, towarzyskiego czy szerzej – publicznego. Bliskie tej po-trzebie są trojakie motywacje: hubrystyczne, transgresyjne i kratyczne14. Motywacje hubrystyczne oznaczają pragnienie bycia społecznie zauważonym, znaczącym w danej dziedzinie aktywności, w konkretnym kontekście społecznym. Pierwotnie grecki termin hubris oznaczał pychę, naganne działania zmierzające do wywyż-szenia się ponad innych, a to wedle mitologii wywoływało gniew bogów. Obecnie pojęcie utraciło pejoratywny sens i charakter i oznacza dążenie do bycia dobrym i skutecznym w danej dziedzinie aktywności. Najlepiej, gdy takie pragnienie zako-rzenione jest w stabilnym systemie akceptowanych społecznie wartości i oparte na zasadzie fair play. Potrzeby i motywacje transgresyjne, od łacińskiego transgressio, oznaczają chęć i zdolność do przekraczania własnych wewnętrznych ograniczeń, związanych z brakami komunikacji z innymi (np. nieśmiałość, brak znajomości ję-zyków obcych). I wreszcie potrzeby i motywacje kratyczne, władcze, wywodzone od greckiego kratos, oznaczają gotowość i pragnienie przekazywania lub wręcz na-rzucenia innym członkom ruchu własnych przekonań, idei i koncepcji.

Częstą cechą organizatorów ruchu jest także ich nonkonformizm, czyli zdolność do kontestowania ustalonego porządku, przyjętych zasad, reguł czy norm. Warto jed-nak zaznaczyć, że nonkonformizm może przyjąć w stosunku do otoczenia twórczy bądź destrukcyjny charakter. W historii znane są oba rodzaje ruchów społecznych. Warto wspomnieć, z jednej strony, o angielskim ruchu niszczycieli maszyn zorgani-zowanym w XIX stuleciu przez Nedda Luda czy jego symbolicznych kontynuatorach, walczących z ekspansją technik informatycznych, z drugiej zaś – o ruchach na rzecz emancypacji ludności kolorowej w USA, równouprawnienia kobiet, zniesienia barier edukacyjnych w Afryce, dostępu do wody pitnej w zacofanych krajach świata etc.

Nieodzownym elementem ruchu społecznego jest proces mobilizacji. Termin „mobilizacja” jest niezwykle szeroki, gdyż obejmuje zarówno proces mobilizacji społecznej, jak i politycznej. Pierwszy z nich polega na przygotowaniu i gotowo-ści społeczeństwa lub pewnych jego odłamów do zmiany ustalonego porządku społecznego czy ekonomicznego i zastąpienia go innym, lepszym bądź efektyw-niejszym. Mobilizacja polityczna z kolei wiąże się najczęściej z istnieniem i dzia-łalnością grup ludzi, rządów, elit władzy, parlamentów, grup nacisku, elit partyj-nych, partii zmierzających do uzyskania poparcia społecznego dla formułowanych programów, doktryn i ideologii. Mobilizacja społeczna stanowi więc sine qua non ruchów społecznych, a polityczna – co oczywiste – ruchów i partii politycznych. Fundamentalna między nimi różnica polega na tym, że te pierwsze nie są zoriento-wane na zdobycie, przejęcie czy utrzymanie władzy politycznej ani też na uczest-nictwo w niej. Ten typ dążeń cechuje partie polityczne i mniej – niż partie – zin-stytucjonalizowane i sformalizowane ruchy polityczne. Każdy ruch polityczny jest

14 Por. K. Krzysztofek, M.S. Szczepański, Zrozumieć rozwój. Od społeczeństw tradycyjnych do informa-cyjnych, Katowice 2005.

Page 30: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

28

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

odmianą ruchu społecznego, choć oczywiście nie każdy ruch społeczny jest ruchem politycznym. Po wtóre partycypacja utożsamiana bywa z decentralizacją władzy i zarządzania. Wiąże się przeto z cesją uprawnień, przypisanych dotąd instytucjom i organizacjom centralnym, na rzecz instytucji i organizacji szczebla niższego, wła-śnie lokalnego. Po trzecie wreszcie partycypacja postrzegana jest jako proces włą-czania do działań społecznych ludzi dotąd zmarginalizowanych, wyłączonych bądź wykluczonych z życia społecznego, kulturalnego i pozbawionych władzy.

Ruch społeczny, jego konstytutywne cechy i typologia

Kluczowym elementem dla zaistnienia ruchu społecznego jest cel lub cele oraz powiązane z nimi interesy, ogniskujące działalność ludzi. Cel to wartość materialna lub idealna albo też łącząca elementy jednej i drugiej, do której realizacji dąży ruch. W realizacji celu ujawniają się, lub pozostają ukryte, rzeczywiste interesy uczest-ników ruchu. Interesy zaś indywidualne lub zbiorowe, subiektywne, wynikające z jednostkowych przekonań i obiektywne, zweryfikowane społecznie, to dobra (wartości) towarzyszące realizacji celu. Wartość materialna, przeliczana finanso-wo, to zazwyczaj ziemia, nieruchomości, zabytki, rzeczy, które pragnie się odzyskać, zdobyć, zamienić, zbyć lub materialnie dowartościować w wyniku społecznych po-czynań. Wartość idealna z kolei to zazwyczaj idea, koncepcja, o które się zabiega, pielęgnuje lub dowartościowuje albo – przeciwnie – degraduje, ukazuje manow-ce i szkodliwości. Często ruchy społeczne, realizując cele, zabiegają jednocześnie o wartości finansowe i idealne. Mówiąc jeszcze inaczej, ruchy społeczne formułują cele utylitarne i autoteliczne albo jedne i drugie zarazem. Te pierwsze odnoszą się do wartości użytkowych, te drugie do wartości samych w sobie. Odzyskanie utraco-nych majątków to przykład celu utylitarnego, a zabiegi o ujawnienie prawdy, doty-czącej zbrodni katyńskiej, dobrze egzemplifikują cele i wartości same w sobie – au-toteliczne. O tych ostatnich mówi się czasami wartości terminalne, ostateczne, czyli takie jak miłość, zdrowie, ochrona życia, szacunek wobec przyrody.

Zróżnicowane cele, towarzyszące ruchom społecznym, sprawiają, że one same są różnorakie, poczynając od ruchów lokatorów, a na ruchach antyglobalistycznych kończąc. W tym pierwszym przypadku zakres działania dotyczy zazwyczaj bardzo bliskiego otoczenia, własnej kamienicy, bloku, klatki schodowej i przestrzennych przyległości. Ten rodzaj ruchu można powiązać ze współczesnym zjawiskiem gen-tryfikacji przestrzeni – głównie centralnej przestrzeni miasta. Ten socjologiczny termin, wywodzący się od angielskiego terminu gentry (ziemiaństwo angielskie, szlachta), ma dwa kluczowe znaczenia. Po pierwsze odnosi się do procesu zajmo-wania przestrzeni przez instytucje o wysokim prestiżu społecznym i/lub wyso-kiej sile ekonomicznej. Proces ten szczególnie dowartościowuje konkretną prze-strzeń. Po wtóre oznaczać może wymianę dotychczasowych mieszkańców centrów, którzy nie chcą bądź nie mogą ponosić wszelkich kosztów takiego usytuowania.

Page 31: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

29

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

Przestrzeń tę zajmować będą po jej rewitalizacji mieszkańcy, których stać na koszty radykalnej poprawy standardu mieszkań, gotowi na ponoszenie pozytywnej i nega-tywnej renty centralnego ulokowania. Ludzie, których nie stać na płacenie wysokiej renty, będą poszukiwać przestrzeni mniej prestiżowych, a niektórzy z nich mogą się znaleźć w obszarach mieszkaniowo zdegradowanych. Ruchy antyglobalistyczne z kolei kontestują procesy powstawania systemu światowego, opartego na asyme-trycznym podziale bogactw, nierównościach społecznych, politycznych, egoizmie Północy, nonszalancji wobec zagrożeń planetarnych etc.

Można założyć, że ruch społeczny to zbiorowość lub wspólnota ludzi, zaintere-sowanych i zorientowanych na realizację konkretnego zadania, o stosunkowo sła-bej strukturze formalnej, niskim poziomie instytucjonalizacji, ograniczonej, czasem mało czytelnej, hierarchii wewnętrznej, słabym umocowaniu prawnym, zanikająca po realizacji celu lub podlegająca zasadniczej metamorfozie. Ruch przeradza się wówczas w organizację, instytucję lub partię polityczną. Granice między ruchami społecznymi i politycznymi są płynne, często niewyraźne. Trudno też jednoznacz-nie wskazać, kiedy ruch społeczny staje się ruchem politycznym. W takich przypad-kach mamy do czynienia z dużą dozą arbitralności badacza i wyznaczanymi przez niego, głównie dla celów analitycznych, granicami oraz formułowanymi definicjami.

Do najczęściej spotykanych odmian ruchów społecznych, które sprzyjają spo-łecznej aktywizacji wykluczonych i zmarginalizowanych należą15:1) ruchy ekologiczne,2) ruchy religijne, 3) ruchy lokatorskie, 4) ruchy polityczne,5) ruchy zawodowe,6) ruchy hobbistyczne i zainteresowań,7) ruchy rewindykacji społecznej, profilaktyki, resocjalizacji, rewalidacji,

rewitalizacji.Pierwsze z nich, ekologiczne, odnoszą się do działań na rzecz zachowania lub od-

budowy wartości środowiska przyrodniczego w bliskim i dalszym otoczeniu. Mogą przybierać bardzo różny charakter, a ich uczestników cechuje odmienny poziom dba-łości o stan naturalnego otoczenia. Z całą pewnością do skrajnych postaci zaliczyć można ruchy ahimsy, afirmujące życie w każdej postaci, a skalę tej afirmacji podkre-ślają chusteczki zabezpieczające nozdrza i usta przed przypadkowym połknięciem muszki czy jakichkolwiek istot żywych. Ruchy religijne związane są z wyznaniami, Kościołami lub instytucjami konfesyjnymi. Dobrym przykładem tego typu jest ruch społeczny słuchaczy Radia Maryja, skupiony wokół rozgłośni i ojca dyrektora. Ruch ten podkreśla jednoznaczne związki z Kościołem rzymskokatolickim, choć wiele hie-rarchów zachowuje postawę dystansu lub nawet łagodnej krytyki. Ruchy lokatorskie,

15 Jest to wstępna typologia ruchów, a nie ich pełna i wyczerpująca klasyfikacja.

Page 32: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

30

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

odnoszą się do działań najemców mieszkań, kamienic, bloków spółdzielczych zagro-żonych zewnętrznie, na przykład wzrostem czynszu, projektowanymi przesiedlenia-mi, eksmisjami czy uciążliwymi, ich zdaniem, inwestycjami. Ruchy polityczne łączy zawoalowane lub wyrażane jednoznacznie pragnienie uczestnictwa, pośredniego lub bezpośredniego, w sprawowaniu władzy politycznej lub korzystanie z jej material-nych i prestiżowych dobrodziejstw. Ruchy zawodowe ujawniają się przede wszyst-kim w sytuacji egzystencjalnych zagrożeń rodzin pracowniczych i przekonania, że związki zawodowe nie gwarantują skuteczności działania lub wymagają spontanicz-nego wsparcia. Przykłady branży górniczej, hutniczej i stoczniowej, pełna determi-nacji walka pracowników i całych rodzin o zachowanie zakładu to dobre przykłady tego rodzaju ruchów. Ruchy hobbistyczne i zainteresowań, często potencjalnie bar-dzo wpływowe, gromadzą ludzi o podobnych pasjach czy nawet celach życiowych. Przykłady działkowiczów, chórzystów, śpiewaków czy miłośników starych motocykli są najbardziej wymowne. Warto przy okazji podkreślić, że w wielu przypadkach hob-by i pasja stają się głównymi celami życia i wówczas ruchy zyskują zdeklarowanych i dynamicznych członków.

Wreszcie ruchy rewindykacji społecznej związane są zazwyczaj, choć nie za-wsze, z działaniami na rzecz przykładnego traktowania ludzi wkraczających, na przykład, na drogę przestępstw, surowego ich karania. Organizatorami są tutaj naj-bliżsi i przyjaciele ofiar okaleczonych lub zabitych w szczególnie dramatycznych okolicznościach. Występują oni zazwyczaj jako zbiorowi rzecznicy ofiar, grupowi oskarżyciele, domagający się zaostrzenia prawa karnego, skuteczniejszego proce-su resocjalizacji i profilaktyki. W tej kategorii mieszczą się również ruchy zorien-towane na pomoc osobom znajdującym się w opresyjnym położeniu społecznym, zwłaszcza prostytutkom, więźniom opuszczającym zakłady karne lub osobom niepełnosprawnym. W tym przypadku jednak szybko następuje ich instytucjona-lizacja i ruch przeistacza się w instytucję i organizację o formalnym charakterze. Taki schemat działania uznać należy za charakterystyczny dla kategorii społecznie wykluczonych. Niska ich motywacja do społecznego działania sprowadza się do sy-tuacji, kiedy to formalne instytucje przejmują odpowiedzialność za ich egzystencję. Konieczne więc wydaje się stworzenie pewnych mechanizmów, które zmobilizowa-łyby wykluczonych do działania w celu poprawy własnych warunków życia i włą-czenia się w aktywny nurt społecznej rzeczywistości.

Ruchy społeczne – źródła identyfikacji

Ruchy społeczne, które są ważnym, ale nie jedynym elementem rewitaliza-cji i aktywizacji lokalnych społeczności zawdzięczają swoje funkcjonowanie i dy-namikę, w znacznym stopniu, zróżnicowanym formom tożsamości i identyfikacji pojedynczych ludzi i grup je tworzących. Tożsamość ruchu społecznego stanowi odmianę tożsamości społecznej i wiąże się z jednostkową i grupową identyfikacją

Page 33: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

31

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

z celami ruchu, interesami jego organizatorów i uczestników, wybranymi metoda-mi realizacji celów. Szczególną rolę odgrywają identyfikacje: psychologiczna, spo-łeczna, ideologiczna czy ekonomiczna. W pierwszym przypadku kluczowym jej ele-mentem jest stopień indywidualnej identyfikacji z ruchem, jego celami i osobami uczestniczącymi. Owa identyfikacja wyraża się często w gotowości do altruistycz-nych działań czy działań w ogóle na rzecz ruchu. W wymiarze społecznym konsty-tutywny staje się funkcjonujący w świadomości zbiorowej podział na: „my” i „oni”, poczucie odrębności, artykułowane lub nie, ale z pewnością odczuwane, czasem poczucie wyższości lub, przeciwnie – społecznej niższości (ruchy bezdomnych, bez-robotnych). Tożsamość ideologiczna oznacza związek z ideami, koncepcjami, a jeśli istnieją, ideologiami ruchów, ich założeniami, wskazywanymi metodami osiągania celów. I wreszcie tożsamość ekonomiczna związana jest wyraźnie z odczuwaniem podobnego położenia materialnego, dokonywanego bilansu zysków i strat, jakie przynieść może realizacja celów ruchu albo ich niespełnienie. Wszystkie te formy opierają się na podobieństwach statusu, czyli położenia społecznego członków ru-chu. Samoświadomość ta wzrasta zazwyczaj w przypadku pojawienia się symbo-licznych lub realnych konfliktów i zagrożenia zewnętrznego.

Ruchy społeczne i społeczne kapitały

Ekonomiści i technokraci, opisujący uwarunkowania oraz konteksty aktywi-zacji społecznej w skali lokalnej, wielokrotnie podkreślają decydujące znaczenie gospodarki rynkowej, kapitału ekonomicznego i finansowego w tym procesie. Tymczasem z socjologicznego punktu widzenia istotne wydaje się twierdzenie, że o jakości społeczeństwa obywatelskiego nie decydują wyłącznie względy ekono-miczne. Znaczące, a często najważniejsze, okazują się te cechy pozagospodarcze, które znajdują swój wyraz w określonym poziomie kapitału ludzkiego czy spo-łecznego. Można nawet sformułować tezę, że ruchy społeczne rozkwitają przede wszystkim tam, gdzie wysokie są społeczne kapitały, a ludzi cechuje wysoka samo-świadomość obywatelska. Warto zatem owe kapitały nieco bliżej zdefiniować.

Pierwszy z nich to kapitał ludzki (human capital), czyli umiejętności pojedyn-czych ludzi, ich skumulowana wiedza, samoświadomość obywatelska, zdolność do podejmowania pracy, działań prospołecznych czy stan zdrowia i poziom higieny. Z tak pojmowanym kapitałem wiąże się kapitał społeczny (social capital); jego podstawowe wartości opierają się na takich cechach, jak zdolność i gotowość do ko-operacji między ludźmi, do kompromisu oraz dialogu, społecznej prawdomówno-ści i wiarygodności. Jest przy tym oczywiste, że ten rodzaj kapitału wiąże się bezpo-średnio z podzielanym społecznie systemem aksjologicznym i normatywnym, jego trwałością lub, przeciwnie, rozpadem i stanem anomii. Budowanie kapitału spo-łecznego nie oznacza bynajmniej nierealistycznego dążenia do eliminacji kłamstwa i wiarołomności w obiegu społecznym, niewiarygodności czy nieprzyjaźni. Chodzi

Page 34: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

32

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

raczej o ich ograniczenie i działanie na rzecz marginalizacji. Za istotne przedsię-wzięcia, utrwalające wagę kapitału społecznego, uznać należy budowanie wspól-not i wspólnotowości, zwłaszcza tam, gdzie poziom atomizacji społecznej prze-kracza punkty krytyczne, a postawy prospołeczne ustępują egocentrycznym i wy-stępnym. Bezpretensjonalnie o tworzeniu takiej właśnie wspólnotowości napisał w „Wyznaniach” święty Augustyn: W gronie przyjaciół świadczyliśmy sobie drobne przysługi. Razem czytaliśmy pięknie napisane książki, razem żartowaliśmy, razem za-chowywaliśmy powagę. Nawiasem mówiąc, w słowach augustiańskich znaleźć moż-na przynajmniej częściową odpowiedź na pytanie, postawione przez Umberto Eco w „Dziele otwartym”: dlaczego książki przedłużają życie?

Kolejny typ kapitału związany jest bezpośrednio ze środowiskiem otaczającym człowieka, z jakością wody, powietrza, ziemi, stopniem zanieczyszczenia, w tym również hałasem, skalą niedogodności życia. Im mniej elementy kapitału przyrod-niczego są zniszczone, tym większa jest szansa rozwoju o zrównoważonym charak-terze, eksponująca także potrzeby przyszłych pokoleń. W tego typu myśleniu o roz-woju, wartości środowiska przyrodniczego traktowane są jako elementy systemu kulturowego, jako dobra symboliczno-kulturowe podlegające ochronie. W ten oto sposób pojawiła się koncepcja trwałego, zrównoważonego czy harmonijnego roz-woju (sustainable development). Pojęcie to oznacza: […] proces poszerzania ludzkich wyborów i wykorzystania zdolności przez kształtowanie kapitału społecznego tak, by w możliwie pełny sposób zaspokoić potrzeby obecnych generacji bez narażania na szwank potrzeb przyszłych pokoleń […]16. Poziom kapitału przyrodniczego, niski lub wysoki, wpływa również na rozwój ruchów społecznych, funkcjonujących za-równo w skali lokalnej, jak i globalnej (np. Greenpeace). Stan środowiska natural-nego bowiem jest jedną z najważniejszych kwestii, którą podejmują bardzo liczne i zróżnicowane ruchy społeczne.

O jakości ludzkiego życia świadczy także poziom kapitału infrastrukturalne-go. W tym przypadku chodzi głównie o istniejącą i rozbudowywaną sieć drogową i transportową, obejmującą zarówno transport indywidualny, jak i publiczny oraz – czy może obecnie przede wszystkim – układ komunikacyjny. Ten ostatni coraz wyraźniej wiąże się ze światowymi infostradami, siecią internetową czy możliwo-ściami elektronicznej komunikacji. Kapitał infrastrukturalny ułatwia albo utrud-nia obieg informacji, w tym również wewnątrz ruchów społecznych, sprzyjając ich konsolidacji albo też dezintegracji.

Ostatnim typem kapitału jest kapitał finansowy (tout cort). Jego istnienie warun-kuje rozbudowę pozostałych form kapitałów, choć z drugiej strony ich poziom przekła-da się zwrotnie – na ilość i jakość zaangażowanych w rynek pieniędzy. Nic zatem dziw-nego, że duże grupy utalentowanych ekonomistów, o wyraźnej opcji socjologicznej czy szerzej humanistycznej, poszukują reguł rządzących zależnościami między różnorakimi

16 Human Development Reports: 1990, 1991, 1992, 1993, 1994 i nast.

Page 35: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

33

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

typami kapitałów. Jedno jest niemal pewne, że ich rozwój skorelowany jest we współ-czesnym świecie przede wszystkim z instytucjami demokratycznymi, a zwłaszcza spo-łeczeństwem obywatelskim. Mówiąc wprost, budowanie zaufania, profesjonalizmu, wspólnotowości, podmiotowości, a w tym i aktywności ruchów społecznych, to z jednej strony budowanie społeczeństwa obywatelskiego, opartego na pierwiastku tolerancji wobec innych kultur, mniejszości narodowych i etnicznych oraz z drugiej, budowanie klasy średniej. Ta ostatnia, tragarz cnót społecznie użytecznych, jest fundamentem, na którym budowany jest współczesny kapitał społeczno-kulturowy.

Ruch i bezruch społeczny. Zamiast zakończenia

Społeczność lokalna i regionalna, a także wszelkie problemy umieszczone w ich obszarach wciąż wzbudzają zainteresowanie analityków życia społecznego. W dys-kursie socjologicznym przyjęto, iż cechami konstytutywnymi społeczności lokalnej jest terytorium (coraz częściej tracące znaczenie na rzecz Sieci), ludzie i oprawa in-stytucjonalna. W granicach tak zdefiniowanej kategorii socjologicznej przebiega ży-cie ludzi i podejmowane są działania, których celem są zarówno losy mieszkańców, jak i rozwój ekonomiczny, społeczny i kulturowy określonej społeczności. Jednym z ważniejszych problemów, dotykających wszelkie społeczności, jest problem spo-łecznego wykluczenia – marginalizacji, ekskluzji – jednostek i grup społecznych. Wykluczenie owo może mieć różny charakter, ale zawsze prowadzi do społecznej apatii i wycofania się z aktywnego życia społecznego. Przyczyn takiego stanu jest wiele, a jednym z najważniejszych mechanizmów im zapobiegających jest proces rewitalizacji, czyli przeobrażenia zarówno sfery materialnej, jak i relacji oraz więzi międzyludzkich w określonej przestrzeni.

Podstawą rewitalizacji są ruchy społeczne, których zasadniczym elementem jest aktywność i mobilizacja ludzi, których problemy dotyczą. W tym miejscu trzeba moc-no podkreślić, że aktywność społeczna Polaków jest niska, co przekłada się, na przy-kład, na brak zaangażowania w działalność w ramach organizacji pozarządowych. Polacy najczęściej zamykają się w swojej prywatności i w widoczny sposób izolu-ją się od uczestnictwa w życiu publicznym. Urządzają sobie swoją prywatność, nie angażując się w sprawy państwa czy społeczeństwa, a nawet najbliższej wspólnoty (np. sąsiedzkiej). Można powiedzieć, że żyjemy w kulturze braku zaufania i jest nam jeszcze daleko do społeczeństwa obywatelskiego. Obywatelskość wyraża się bowiem zarówno w dobrowolnych i nieodpłatnych działaniach ludzi na rzecz swojej społecz-ności lokalnej, jak i zaangażowaniu w pracę społeczną w organizacjach pozarządo-wych. Tymczasem, w roku 2008, 20% Polaków podjęło dobrowolną i nieodpłatną pracę na rzecz swojej społeczności lokalnej. Równocześnie jedynie 4% Polaków dzia-ła w trzech lub więcej dziedzinach organizacji pozarządowych17. A ruchy społeczne

17 Komunikat Centrum Badania Opinii Społecznej: „Polacy o swojej aktywności społecznej”, Warsza-wa, luty 2008.

Page 36: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

34

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

stanowią naturalny element normalnie funkcjonujących społeczeństw obywatelskich. Często pojawiają się spontanicznie i żywiołowo, zaświadczając o zagrożeniu lub goto-wości do realizacji interesów przez grupy ludzi. Część z nich ma destrukcyjny i nisz-czycielski charakter, ale większość pozytywnie zapisuje się swoim funkcjonowaniem w społecznościach lokalnych, regionalnych czy nawet w skali całego kraju. W warun-kach polskich, aktywność obywatelska i zakres działań ruchów społecznych są wciąż ograniczone. Można przyjąć, że nie więcej niż 10–15% obywateli kraju uczestniczyło w jakichkolwiek działaniach, ruchach, organizacjach, instytucjach zorientowanych na realizację społecznie istotnych celów. Wciąż kluczowym ośrodkiem instytucjo-nalnego skupienia dla działań obywatelskich pozostają kościół i parafia oraz szkoła, ogniskujące poczynania wiernych i rodziców. W ostatnich latach wyraźnie rośnie rola wspólnot lokatorskich, w obrębie których pojawiają się zarówno aktywności związa-ne z realizacją interesu egzystencjalnego, jak i poczynania prometejskie.

Wydaje się, że mimo upływu ponad dwudziestu lat ustrojowej transformacji, na-dal mamy do czynienia ze społecznym bezruchem albo aktywnościami wywołany-mi zewnętrznymi zagrożeniami i skutkującymi przede wszystkim w powstawaniu ruchów protestu, zapewne potrzebnych, ale z całą pewnością niewystarczających. Najważniejszym zadaniem staje się w tym momencie mobilizacja Polaków do działal-ności społecznej w kierunku rewitalizacji przestrzeni społeczności lokalnych. Tylko tą drogą można bowiem zainicjować zmiany, których efektem będzie społeczny roz-wój. Rozwój gwarantuje ludziom lepsze warunki życia, a co za tym idzie społeczne marginesy – kategorie społecznie wykluczonych – radykalnie się kurczą.

Bibliografia (zawiera pozycje cytowane i niecytowane, pomocne w przygoto-waniu tekstu):1. Bokszański Z., Tożsamość – interakcja – grupa. Tożsamość jednostki w perspekty-

wie teorii socjologicznej, Łódź 1989.2. Frieske K.W., Marginalność społeczna, [w:] Encyklopedia socjologii. Tom 2,

Warszawa 1999.3. Golinowska S., Tarkowska E., Kopińska I. (red.), Ubóstwo i wykluczenie społecz-

ne. Badania – metody – wyniki. Warszawa 2005.4. http://www.napisy.info/NewsArchiwum.php?id=53.5. Human Development Reports: 1990, 1991, 1992, 1993, 1994 i nast. 6. Jałowiecki B., Studia miejskie – między historią a teorią, Studia Regionalne

i Lokalne, 2, 2011.7. Komunikat Centrum Badania Opinii Społecznej: Polacy o swojej aktywności spo-

łecznej, Warszawa, luty 2008.8. Komunikat Centrum Badania Opinii Społecznej: Prywatyzacja – oceny, skojarze-

nia, oczekiwania i obawy, Warszawa, październik 2009.9. Krzysztofek K., Szczepański M.S., Zrozumieć rozwój. Od społeczeństw tradycyj-

nych do informacyjnych, Katowice 2005.

Page 37: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

35

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

10. Maciejewski G., Wykluczenia społeczne – próba definicji. Materiał niepublikowa-ny udostępniony autorom opracowania.

11. Nurek S., Idea społeczności lokalnej w tradycji i współczesnej refleksji socjologicz-nej, [w:] J. Wódz (red.), Społeczności lokalne. Szkice socjologiczne, Katowic 1986.

12. Problemy wykluczenia społecznego – wybrane aspekty. Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej, Opole 2010.

13. Szarfenberg R., Marginalizacja i wykluczenie społeczne. Wykłady, Instytut Polityki Społecznej, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2004/2005.

14. Szarfenberg R., Marginalizacja i wykluczenie społeczne. Wykłady, Instytut Polityki Społecznej Uniwersytet Warszawski, Warszawa, kwiecień 2006.

15. Szczepański M.S., Gawron G. i Maciejewski G., Wypisani z życia, „Przegląd Polityczny”, nr 73/74, 2005.

16. Szczepański M.S., Ślęzak-Tazbir W., Polska transformacja 1989–2009: megatren-dy i aktorzy, [w:] L. Gołdyka, A. Zelek (red.), Dwie dekady polskiej transformacji. Gospodarka – Społeczeństwo – Polityka. Szczecin 2009.

17. Tuan Yi-Fu, Przestrzeń i miejsce, Warszawa 1987.18. Wolf Ch., Czy ubóstwo czyni głupszym? Psychologia w Szkole, 1, 2010.

Marek S. Szczepański, socjolog, profesor zwyczajny w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Główne pola naukowego zainteresowania to: socjologia regionu i społeczności lokalnych, miasta i przestrzeni, zmiany i roz-woju społecznego oraz socjologia konfliktów społecznych i etnicznych. Jest autorem bądź współautorem ponad trzystu prac naukowych, w tym czterech podręczników akademickich i wielu książek.

Anna Śliz, socjolog, adiunkt, doktor habilitowany w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Opolskiego. Główne pola naukowego zainteresowania to: socjolo-gia teoretyczna, socjologia konfliktów społecznych i etnicznych, socjologia grup etnicznych, zmiana i rozwój społeczny, zjawisko wielokulturowości we współ-czesnym świecie. Jest autorką i współautorką ponad stu prac naukowych, w tym książki: Wielokulturowość: iluzje czy rzeczywistość? Socjologiczne studium przy-padku ma przykładzie Kongresu Polonii Kanadyjskiej (Wydawnictwo Uniwersytetu Opolskiego: Opole 2009).

Page 38: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

36

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

Wstęp

Intencją poniższego opracowania jest ukazanie przydatności metodyki organi-zowania społeczności lokalnych (community organizing) w przygotowaniu i wdra-żaniu programów rewitalizacji społecznej, realizowanych w latach 2007–2013 zgodnie z wytycznymi UE1. Rewitalizacja zdegradowanych obszarów miast należy do kluczowych elementów zintegrowanej, kompleksowej polityki miejskiej, zgod-nie z wytycznymi sformułowanymi w Agendzie Terytorialnej UE i Karcie Lipskiej na Rzecz Zrównoważonych Miast Europejskich2. Jak dotąd wskazania zawarte w tych dokumentach w niewielkim stopniu wykorzystywane były w Lokalnych Programach Rewitalizacji, przygotowanych przez gminy w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR) w pierwszym okresie programo-wania funduszy unijnych (2004–2006)3. Realne możliwości wykorzystania profe-sjonalnych działań aktywizujących w programach rewitalizacji zdegradowanych obszarów miejskich (a także peryferyjnych obszarów wiejskich, ale w tym opraco-waniu nie będziemy się nimi zajmować) pojawiły się w projektach systemowych Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki: 1.17 – Rewitalizacja społeczna oraz 1.18 –Tworzenie i rozwijanie standardów usług pomocy i integracji społecznej4 (Priorytet

1 Problematyką, której poświęcam niniejsze opracowanie, zajmuję się od wielu lat, w tekście korzy-stam z moich wcześniejszych publikacji – pełna lista w bibliografii.

2 Dokumenty przyjęte na Nieformalnym Spotkaniu Ministrów Państw Członkowskich UE ds. Spójno-ści Terytorialnej i Rozwoju Miast (24–25 maja 2007 roku, Lipsk).

3 Zob. J. Wódz, K. Wódz: Restrukturyzacja ekonomiczna województwa śląskiego a przekształcenia społeczno- -kulturowe miast. W poszukiwaniu nowej tożsamości, [w:] Człowiek–Miasto–Region. Związki i Interakcje. Księga Jubileuszowa Bohdana Jałowieckiego, G. Gorzelak, M.S. Szczepański, W. Ślęzak-Tazbir (red.), War-szawa 2009; K. Wódz, Zarządzanie sferą społeczną w programach rewitalizacji miast, [w:] Zastosowania psychologii w zarządzaniu, B. Kożusznik, przy współpracy M. Chrupały-Pniak (red.), Katowice 2010; K. Wódz, Terytorializacja polityki społecznej a środowiskowa praca socjalna, [w:] Profesjonalna praca socjal-na. Nowy paradygmat czy niedokończone zadanie, K. Piątek, K. Szymańska-Zybertowicz (red.), Toruń 2011.

4 Celem pierwszego z tych projektów (1.17) jest: stworzenie ogólnego modelu rewitalizacji społecz-nej oraz modelu partnerstwa lokalnego, wypracowanie najlepszych programów rewitalizacji spo-łecznej w ramach pilotażu, wypracowanie metody szkolenia lokalnych inicjatorów partnerskich projektów rewitalizacji, zrealizowanie 40 programów rewitalizacji w gminach o różnej wielkości i problemach, upowszechnienie wypracowanych rozwiązań oraz ocena skuteczności i efektywno-ści wdrożonych programów (www.crzl.gov.pl). Projekt drugi (1.18) zakłada między innymi: opra-cowanie i wdrożenie do końca 2013 roku standardów instytucji i usług pomocy społecznej, w tym „wypracowanie innowacyjnego standardu środowiskowej pracy socjalnej/organizowania społecz-ności lokalnej, zorientowanego na aktywizujące wsparcie grup społecznych, środowisk i społecz-ności lokalnych zagrożonych marginalizacją i wykluczeniem społecznym (www.crzl.gov.pl). Efek-

Organizacja pracy ze społecznością lokalną jako instrument rewitalizacji społecznej

Kazimiera Wódz, Uniwersytet Śląski, Katowice

Page 39: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

37

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

I Zatrudnienie i integracja społeczna, Działanie 1.2 Wsparcie systemowe instytucji pomocy i integracji społecznej).

Projekt „Rewitalizacja społeczna” (1.17) ma być komplementarny wobec re-alizowanych przez gminy (wcześniej w ramach ZPORR, a obecnie – Regionalnych Programów Operacyjnych, oś tematyczna – rewitalizacja) Lokalnych Programów Rewitalizacji, co wydaje się krokiem we właściwym kierunku. W opracowanych przez Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich Wytycznych z zakresie Konstruowania Lokalnych Programów Rewitalizacji Społecznej znaleźć można wiele cennych wska-zówek dotyczących budowania partnerstw lokalnych i środowiskowej pracy socjal-nej5. W obecnym opracowaniu chcielibyśmy sięgnąć do źródeł, czyli do modelu po-lityki miejskiej, wypracowanego w ramach Inicjatywy Wspólnotowej URBAN, która odegrała kluczową rolę w ukształtowaniu się nowego, zintegrowanego podejścia do problemów rewitalizacji społecznej zdegradowanych obszarów miejskich6.

1. Rewitalizacja zdegradowanych obszarów miejskich jako instrument polityki spójności terytorialnej UE7

Rewitalizacja zdegradowanych obszarów miejskich jako element zintegrowa-nej polityki miejskiej jest jednym z obszarów priorytetowych polityki spójności terytorialnej UE, której celem jest niwelowanie dysproporcji w poziomie rozwoju regionów w krajach członkowskich. W szczególny sposób polityka ta nakierowa-na jest na regiony najsłabiej rozwinięte, na przykład peryferyjne regiony rolnicze bądź regiony zurbanizowane, dotknięte różnego rodzaju zjawiskami kryzysowy-mi (art. 158 Traktatu o Wspólnocie Europejskiej). Polityka spójności, wywodząca się ze strategicznych dokumentów UE (przede wszystkim odnowionej Strategii Lizbońskiej oraz odnowionej Strategii Zrównoważonego Rozwoju), koncentruje się na trzech celach: konwergencji (spójności), podniesieniu konkurencyjności i za-trudnienia oraz europejskiej współpracy regionalnej8.

Z punktu widzenia interesującej nas tematyki największe znaczenie mają ini-cjatywy europejskie, podejmowane w ramach polityki regionalnej UE. W obecnym okresie programowania funduszy europejskich (2007–2013) jednym z głównych

tem długofalowym projektu ma być doprowadzenie do stworzenia nowej specjalności – pracownik socjalny–organizator społeczności lokalnej.

5 Por. Wytyczne w zakresie konstruowania Lokalnych Programów Rewitalizacji Społecznej. Materiały pomocnicze dla partnerstw lokalnych, CRZL, Warszawa 2010.

6 Por. R.O. Dziekoński, Polityka miejska; Rozwój obszarów zurbanizowanych, Ministerstwo Infra-struktury, czerwiec 2008, www.mi.gov.pl; K. Skalski, Rewitalizacja we Francji – zarządzanie prze-kształceniami obszarów kryzysowych w miastach, IRM, Kraków 2009.

7 W tej części korzystam z K. Wódz, Zarządzanie sferą społeczną…, op.cit., s. 21–23, K. Wódz, Teryto-rializacja polityki… op.cit., s. 213–217.

8 Por: Cele polityki spójności, www.funduszeeuropejskie.gov.pl.

Page 40: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

38

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

wymiarów polityki spójności jest wspieranie zrównoważonego rozwoju obsza-rów miejskich – miasta uznane zostały za generatory wzrostu gospodarczego, ale także miejsca szczególnej koncentracji problemów i zagrożeń dla spójności spo-łecznej9. Zainteresowanie miastami jako obszarem realizacji europejskiej polity-ki spójności sięga przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Pierwszy program polityki regionalnej UE, skierowany bezpośrednio do miast (Urban Pilot Project), uruchomiony został w roku 1989 i trwał dziesięć lat (do roku 1999). Zrealizowane w jego ramach innowacyjne programy pilotażowe dotyczyły gospodarki, środowiska i problemów społecznych i dostarczyły wielu cennych idei, wykorzystanych w podjętej w 1994 roku Inicjatywie Wspólnotowej (IW) URBAN I (1994–1999), kontynuowanej w latach 2000–2006 (URBAN II)10.

W ramach IW URBAN I sfinansowano 118 projektów dla kryzysowych obsza-rów miejskich, udzielając wsparcia dla działań na rzecz integracji społeczności lo-kalnych i poprawy warunków życia w mieście, inicjatyw lokalnych w zakresie two-rzenia nowych miejsc pracy w sektorze usług, ekologii, kultury, dostępu do eduka-cji, poprawy sytemu wykorzystania energii. Kryterium uczestnictwa w programie były: liczba ludności zamieszkującej dany obszar (co najmniej 20 tys.), stopa bezro-bocia, poziom wykształcenia populacji, wskaźniki dezorganizacji społecznej (stopa przestępczości) i degradacji środowiska.

IW URBAN II, realizowana w latach 2000–2006, adresowana była do miast po-wyżej 200 tys. mieszkańców, w których występują obszary dotknięte co najmniej trzema z wymienionych niżej problemów: wysoka stopa bezrobocia, wysoki po-ziom ubóstwa, konieczność rekonwersji związanej z trudnościami gospodarczymi i socjalnymi, duża liczba imigrantów i mniejszości etnicznych, niski poziom wy-kształcenia, wysoka przestępczość i zdegradowane środowisko naturalne.

Inicjatywa Wspólnotowa URBAN (I i II), podobnie jak wcześniejsze Urban Pilot Projects, czy realizowane od 1997 roku URBAN AUDIT i działająca od 2002 roku sieć URBACT, odegrały kluczową rolę w kształtowaniu europejskiej polityki wobec miast. Założenia i zasady tej polityki zebrane zostały w Acquis URBAN, dokumencie pod-sumowującym doświadczenia programu URBAN, przygotowanym wspólnie przez 40 miast z 10 krajów starej UE w grudniu 2003 roku (tzw. Deklaracja Strasburska). Dwa lata później, w czerwcu 2005 roku, na konferencji poświęconej przyszłości pro-gramu URBAN w Saarbrucken, przyjęto „Common Declaration of URBAN Cities and Players” jako zbiór celów i priorytetów polityki miejskiej. Intencją autorów Deklaracji

9 Por. Komunikat Komisji Europejskiej: Polityka spójności i miasta – rola miast i aglomeracji w odnie-sieniu do wzrostu i zatrudnienia w regionach COM (2006) 385 z 12 lipca 2006 roku.

10 Inicjatywa Wspólnotowa URBAN I i URBAN II realizowana była w krajach starej UE w latach 1994––2006. Jej głównym celem było wspieranie innowacyjnych projektów rewitalizacji miast i zwięk-szania spójności społecznej w miastach. Od 2007 roku Inicjatywa URBAN nie jest kontynuowana, jej dorobek upowszechniany jest między innymi poprzez sieć URBACT, w której aktywnie uczestni-czą polskie miasta. Zob. www.funduszestrukturalne.gov.pl/URBAN.

Page 41: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

39

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

było zwrócenie uwagi Komisji Europejskiej (reprezentowanej na konferencji przez Komisarz ds. polityki regionalnej Danutę Hübner), a także Parlamentu Europejskiego na potrzebę kontynuacji pozytywnych doświadczeń IW URBAN w dziedzinie zarzą-dzania miejskiego, podnoszenia jakości życia w problemowych dzielnicach miast i włączenia polityki miejskiej w główny nurt polityki spójności UE. Do najważniej-szych zasad przyszłej polityki miejskiej, określonych w Acquis URBAN, zaliczono: 1) zintegrowane, międzysektorowe podejście, łączące odnowę środowiska mate-

rialnego i dostosowanie lokalnej infrastruktury do zmieniających się warunków gospodarczych, społecznych, demograficznych i ekologicznych, ze wspieraniem biznesu, a także z promocją zatrudnienia i integracji społecznej grup najbar-dziej upośledzonych z edukacją i podnoszeniem kwalifikacji, ochroną kultury i środowiska naturalnego;

2) skuteczne, oparte na zasadach partnerstwa zarządzanie i administrowanie pro-gramami miejskimi [...] z naciskiem na partycypację obywateli i lokalnych ak-torów (zarówno biznesu, jak i organizacji non profit, czy not-for-profit) w pro-gramach rewitalizacji miast. Wspieranie programów budowanych oddolnie ma służyć wzmocnieniu lokalnej demokracji;

3) jasne, przejrzyste kryteria wyboru obszaru, w którym mają być prowadzone działania rewitalizacyjne oraz koncentracja środków i kompetencji w obszarach dotkniętych deprywacją, powiązanie rozwoju miast z rozwojem regionalnym;

4) wymiana doświadczeń w skali narodowej i europejskiej w ramach sieci URBACT11. Większość z postulatów zawartych w Acquis URBAN znalazła odzwierciedle-

nie w Strategicznych Wytycznych Wspólnoty dla Spójności (SWW) w nowym okresie programowania 2007–2013, przyjętych przez Radę UE w dniu 6 października 2006 roku. Proponowane w SWW działania i programy, skoncentrowane na obszarach miejskich, obejmują między innymi promocję miast jako siły napędowej rozwoju regionalnego w kontekście realizacji odnowionej Strategii Lizbońskiej, promowa-nie wewnętrznej spójności w obszarach miejskich (między innymi poprzez upo-wszechnienie zintegrowanego podejścia do rewitalizacji kryzysowych dzielnic i te-renów poprzemysłowych) i promocję zrównoważonego, policentrycznego rozwoju sieci miejskiej na poziomie krajowym i wspólnotowym.

Szczegółowe wskazówki, dotyczące miejskiego wymiaru polityki spójności, przed-stawiła w lipcu 2006 roku Komisja Europejska w Komunikacie do Rady i Parlamentu12. W dokumencie tym Komisja wskazuje możliwości wykorzystania funduszy europej-skich dla działań, służących podnoszeniu atrakcyjności miast – z zastrzeżeniem, że cho-dzi o działania zintegrowane, obejmujące wszystkie wskazane w Acquis URBAN i wy-

11 Common Declaration, URBAN Future, 2005.12 Polityka spójności i miasta – rola miast i aglomeracji w odniesieniu do wzrostu i zatrudnienia w re-

gionach COM (2006) 385 z 12 lipca 2006 roku.

Page 42: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

40

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

nikające z założeń odnowionej Strategii Lizbońskiej dziedziny: wsparcie dla innowa-cji, przedsiębiorczości i gospodarki opartej na wiedzy, zwiększenie liczby miejsc pracy i poprawa ich jakości, zmniejszanie nierówności w obrębie miast (promowanie integra-cji społecznej, równości szans i zwiększanie bezpieczeństwa obywateli), zarządzanie rozwojem miast i finansowanie odnowy miast (aktywna polityka miejska), obejmujące elastyczną współpracę pomiędzy różnymi poziomami administracji (miasto – region – państwo), zintegrowane podejście do rozwoju obszarów miejskich, angażowanie oby-wateli i uczenie się na bazie wymiany doświadczeń i dobrych praktyk poprzez tworze-nie sieci wymiany wiedzy (np. URBACT II, EUKN i inne), wykorzystanie partnerstwa publiczno-prywatnego w finansowaniu odnowy terenów miejskich i wspieranie miesz-kalnictwa społecznego (inicjatywa JESSICA i inne).

Wiele państw członkowskich UE, wykorzystując doświadczenia IW URBAN, opracowało rządowe programy polityki miejskiej. Kierunki tej polityki – jak już wspomniano we wstępie – wyznacza Agenda Terytorialna Unii Europejskiej oraz Karta Lipska na rzecz Zrównoważonych Miast Europejskich. Oba te dokumenty nie mają co prawda charakteru obligatoryjnego, ale wiele krajów UE uwzględnia zasa-dy w nich wymienione w swoich programach rewitalizacji kryzysowych obszarów miasta – przykładowo Francja (Contrat de Ville), Wielka Brytania (City Challenge czy Single Regeneration Bugdet), Irlandia (Area–Based Response to Long–Term Unemployement) czy Holandia (Social Renewal Programme)13. Wymienione wyżej tytułem przykładu programy, mimo oczywistych różnic wynikających ze specyficz-nych uwarunkowań poszczególnych krajów, opierają na modelu partnerstwa lokal-nego, zakładającego aktywny udział obywateli w kształtowaniu polityki miejskiej – poprzez różne fora, grupy robocze, publiczne debaty, dyskusje i konsultacje za pomocą Internetu oraz uczestnictwo w pracy stowarzyszeń i organizacji pozarzą-dowych, reprezentujących lokalne grupy interesu14.

Upowszechnienie opisanego wyżej modelu w programach rewitalizacji proble-mowych obszarów miast okazało się katalizatorem dla radykalnych przeobrażeń w obszarze pracy socjalnej, przede wszystkim – stworzyło realne zapotrzebowa-nie na, funkcjonujące dotychczas na marginesie głównego nurtu profesjonalnej pomocy społecznej, działania o charakterze środowiskowym, odwołujące się do różnych modeli organizowania społeczności lokalnej. Zwrot ku zorientowanym

13 M. Geddes, J. Benington, Local Partnership and Social Exclusion in the European Union. New forms of local social governance? Routledge, London and New York 2001, s. 34.

14 Szerzej: M. Geddes, P. Le Gales, Local Partnership, welfare regimes and local governance: a process of regime restructuring? [w:] Local Partnership…, op.cit, s. 229; K. Wódz, Przestrzeń problemów spo-łecznych w mieście – wskazania dla praktyki, [w:] Miejska przestrzeń publiczna w dobie transforma-cji, M.S. Szczepański, J. Wódz (red.), Dąbrowa Górnicza-Tychy 2003, s. 33–42; K. Wódz, Partnerstwo społeczne, czyli jak budować kapitał społeczny w środowisku lokalnym, [w:] Zarządzanie kapitałem ludzkim wobec wejścia Polski do Unii Europejskiej, B. Kożusznik, przy współudziale A. Wziątek-Staś-ko (red.), Wyd. US, Katowice 2005, s. 36–44; K. Wódz, Zarządzanie sferą…, op.cit., s. 21–23.

Page 43: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

41

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

terytorialnie programom polityki społecznej przyczynia się do wzmocnienia roli lokalnych systemów wsparcia społecznego, w tym także – instytucji integracji społecznej (pomocy społecznej, pośrednictwa pracy, edukacji, ochrony zdrowia, policji). Otwierając pole do ponadsektorowej współpracy w ramach konkretnych projektów socjalnych, formuła partnerstwa lokalnego sprzyja nie tylko poprawie efektywności pracy socjalnej, ale także włączeniu „interesariuszy” (beneficjentów końcowych w biurokratycznym żargonie unijnym) do udziału w tworzeniu i wdra-żaniu lokalnych programów walki z wykluczeniem społecznym15.

2. Rewitalizacja zdegradowanych obszarów miejskich w województwie śląskim – próba bilansu16

Obiektywnie trudna i pogarszająca się sytuacja miast województwa śląskiego – regionu, w którym w sposób szczególny ujawniły się negatywne zjawiska towa-rzyszące przekształceniom strukturalnym ostatnich 20 lat, stawia przed władzami lokalnymi nowe, pilne zadania w dziedzinie polityki miejskiej. Dekapitalizacja sub-stancji mieszkaniowej i infrastruktury technicznej, deficyt tanich mieszkań, koncen-tracja problemów społecznych w dzielnicach miast dotkniętych skutkami restruktu-ryzacji przemysłu, powstawanie tzw. ugorów miejskich, polaryzacja społeczno-prze-strzenna i wytwarzanie się swoistych gett skumulowanego ubóstwa i zamkniętych obszarów bogactwa, rozpad miast (suburbanizacja), upadek centrów miejskich – to wskazywane najczęściej przykłady niekorzystnych zjawisk, z którymi borykają się polskie miasta, pozbawione jak dotychczas znaczącego wsparcia ze strony państwa17. W województwie śląskim takich miast, w których opisane wyżej problemy występu-ją w formie dramatycznej, jest wiele. Rozwiązanie tych problemów bez komplekso-wych, wieloletnich programów rewitalizacji, inicjowanych i koordynowanych przez samorządy gminne, a wspieranych przez państwo, nie będzie możliwe.

Po 1990 roku niektóre miasta w Polsce, przy wsparciu zagranicznych ekspertów, zainicjowały pilotażowe projekty rewitalizacji, ale zarówno ich zakres, jak i rezultaty były raczej skromne18. Punktem zwrotnym i czynnikiem o zasadniczym znaczeniu dla wzrostu zainteresowania samorządów gmin programami rewitalizacji okazała się akcesja Polski do struktur UE w 2004 roku i uruchomienie pierwszego strumienia funduszy strukturalnych na lata 2004–2006. Bezpośrednim impulsem do przygoto-wania przez samorządy miast projektów rewitalizacji obszarów problemowych były

15 Zob. M. Geddes, J. Benington, op.cit.; Dumoulin P. i inni, Travailler en Reseau. Methodes et pratiques en intervention socjale, Dunod, Paris 2006.

16 Zagadnienia te omawiam m.in. w K. Wódz, Zarządzanie sferą społeczną…, op.cit., 26–29.17 Zob. stanowisko uczestników konferencji Polityka państwa wobec miast, Katowice, 11–12 stycznia

2007 roku; por. także Stanowisko Śląskiego Związku Gmin i Powiatów z 6 lutego 2009 roku.18 N. Juzwa, K. Wódz (red.), Rewitalizacja historycznych dzielnic mieszkalno-przemysłowych. Idee – pro-

jekty – realizacje, Katowice 1996.

Page 44: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

42

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

cele i działania przewidziane w Zintegrowanym Programie Operacyjnym Rozwoju Regionalnego na lata 2004–2006 (priorytet 3.3: Zdegradowane obszary miejskie, poprzemysłowe i powojskowe). W ramach ZPORR realizowane były w latach 2004–2006 w blisko dwustu miastach w Polsce projekty rewitalizacji wybranych obszarów czy obiektów poprzemysłowych. W województwie śląskim projekty takie realizowa-no między innymi w Bielsku-Białej, Chorzowie, Gliwicach, Sosnowcu czy Pszczynie19.

Choć wiele miast województwa śląskiego, zainteresowanych pozyskiwaniem środków z funduszy strukturalnych UE, opracowało lokalne programy rewitaliza-cji, tylko nieliczne z tych programów stanowią element kompleksowej i długofalo-wej polityki miejskiej. Z przeprowadzonej przez Instytut Gospodarki Przestrzennej i Mieszkalnictwa w Warszawie oceny programów rewitalizacyjnych, które powstały w latach 2004–2006 w ramach ZPORR (Priorytet 3.3.: Zdegradowane obszary miej-skie, poprzemysłowe i powojskowe) wynika, że zdecydowaną większość z nich stano-wiły tzw. projekty infrastrukturalne, projekty odnowy przestrzeni publicznych, reno-wacji pojedynczych budynków lub ich zespołów, a mniej niż jedną trzecią – projekty kompleksów edukacyjnych, kulturalnych, turystycznych, ewentualnie gospodarczych na terenach poprzemysłowych i rewitalizacji historycznych centrów miast20. Autorzy wspomnianej ekspertyzy, wskazując na słabości dotychczasowych programów rewi-talizacyjnych, zwracają uwagę na brak systemowego uregulowania tej problematyki w ustawodawstwie z zakresu planowania rozwoju i zagospodarowania przestrzen-nego. Barierą w prowadzeniu przez samorządy miast aktywnej polityki rewitalizacyj-nej są także ograniczone możliwości finansowe w sektorze publicznym, przy braku odpowiednich regulacji prawnych, stanowiących zachętę dla sektora prywatnego21. Piętą achillesową dotychczasowych programów rewitalizacji jest współdziałanie po-między podmiotami zaangażowanymi (przynajmniej potencjalnie) w realizację tych programów (instytucjami zarządzającymi i pośredniczącymi różnego szczebla, lokal-nymi grupami interesu) oraz ich bardzo niski poziom uspołecznienia. To także efekt luk w organizacyjno-prawnym „oprzyrządowaniu” procesu programowania i wdra-żania projektów rewitalizacji – braku standardów dotyczących zarządzania progra-mami, koordynacji, uprawnień gmin, rozszerzonych procedur konsultacyjnych, włą-czania zainteresowanych mieszkańców w procesy decyzyjne itp.22.

19 Zob. J. Wódz, K. Wódz: Restrukturyzacja ekonomiczna…, op.cit.; K. Wódz, Zarządzanie sferą społecz-ną…, op.cit.

20 W. Siemiński, T. Topczewska, Rewitalizacja miast w Polsce przy wsparciu funduszami UE w latach 2004–2008, 2009.

21 K. Skalski, Szanse i zagrożenia programów rewitalizacji, [w:] Wykluczenie. Rewitalizacja. Spójność społeczna, L. Frąckiewicz (red.), Katowice 2004, s. 115–125.

22 R.O. Dziekoński, Polityka miejska…, op.cit., K. Skalski, Rewitalizacja we Francji – zarządzanie prze-kształceniami obszarów kryzysowych w miastach, IRM, Kraków 2009 i inni. O ustawowe uregulo-wanie tych kwestii od lat apeluje działające od 1998 roku w Polsce Stowarzyszenie Forum Rewi-talizacji, por.: www.fr.org.pl; por. także publikacje z serii: „Rewitalizacja Miast Polskich” Instytutu Rozwoju Miast z Krakowa.

Page 45: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

43

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

Po roku 2004 wiele miast w Polsce, przystępując do sieci URBACT, mogło skorzy-stać z dorobku programu URBAN w dziedzinie zintegrowanego podejścia do rewi-talizacji i rozwoju miast. W województwie śląskim, z inicjatywy Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, cztery miasta – Bytom, Chorzów, Ruda Śląska, Świętochłowice – wzięły udział w projekcie „Support for Cities”, realizowanym w ramach progra-mu URBACT II. W każdym z miast wytypowano do programu dzielnice najbardziej zdegradowane, o najwyższym natężeniu problemów ekonomicznych, społecznych, ekologicznych. Przygotowany przez ekspertów UE raport końcowy zawiera szcze-gółowe rekomendacje dotyczące celów i zasad budowania kompleksowych pro-jektów rewitalizacji dla każdego z miast (obszarów) oraz wspólne dla całej aglo-meracji górnośląskiej propozycje działań w zakresie polityki miejskiej, oparte na najlepszych praktykach UE23.

3. Organizowanie społeczności w programach rewitalizacji – podstawowe założenia i wskazówki metodyczne

Organizowanie społeczności lokalnej to – najkrócej rzecz ujmując – proces wspierania ludzi w podejmowanych wspólnie działaniach na rzecz ulepszania wła-snego środowiska24, a także metoda profesjonalnego (na ogół) działania, którego celem jest mobilizowanie społeczności do podejmowania wysiłków zmierzają-cych do poprawy jej sytuacji25. Organizowanie społeczności lokalnej jest w wielu krajach traktowane jako samodzielna dziedzina aktywności zawodowej, mają-ca swoje cele, wartości i metody, a community workers uważani są za odrębną w stosunku do pracowników socjalnych grupę zawodową26. Praktyka pracy ze społecznością lokalną może być realizowana w ramach różnych podejść i stra-tegii. W literaturze przedmiotu spotykamy wiele typologii pracy ze społeczno-ścią, poczynając od klasycznej już koncepcji J. Rothmana, który wyróżnia model rozwoju lokalnego (locality development), model planowania społecznego (social

23 Autorzy raportu, eksperci projektu „Suport for the Cities” – Sonja Mikkelsen – kierownik projek-tu (Dania), Nils Scheffler (Niemcy) i Nigel Wakefield (Wlk. Brytania) – w swoich rekomendacjach dla miast województwa śląskiego kładą szczególny nacisk na współuczestnictwo obywateli w pro-gramach rozwoju zaniedbanych obszarów miast, proponując uczestnikom konkretne rozwiązania sprawdzone w krajach Europy Zachodniej i USA. Bezpośrednim efektem tych rekomendacji było zgłoszenie przez uczestniczące w projekcie „Support for the Cities” śląskie miasta do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007–2013 wspólnej propozycji powoła-nia czterech Centrów Inicjatyw Lokalnych, szerzej patrz: www.silesia.org.pl.

24 A. Twelvetrees, Community Work, (wyd. 3), Houndmills 2002, s. 1.25 Szerzej: K. Wódz, Praca socjalna w środowisku zamieszkania, Katowice 1998, s. 151–160; A. Niespo-

rek, K. Wódz, Grupy marginalizowane, przedsiębiorczość społeczna, praca socjalna – strategia roz-woju społeczności lokalnych, [w:] W stronę aktywnej polityki społecznej, T. Kaźmierczak, M. Rymsza (red.), ISP, Warszawa 2003, s. 112–140.

26 R.A. Skidmore, M.G. Thackeray, Wprowadzenie do pracy socjalnej, Warszawa 1996, s. 94.

Page 46: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

44

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

planning) i model akcji społecznej (social action)27, po bardziej rozbudowane ty-pologie, opierające się na zróżnicowanych kryteriach (aksjologicznych, funkcjo-nalnych, pragmatycznych, itp.). Dla przykładu A. Twelvetrees, w monografii po-święconej pracy ze społecznością lokalną, wyróżnia kilka podejść, układając je w siedem bipolarnych kategorii:− rozwój społeczności (community development) versus planowanie społeczne

(social planning);− wpieranie aktywności samopomocowej i rozwoju usług społecznych versus po-

dejście nastawione na wywieranie wpływu (influence approach);− ogólna (niespecyficzna) versus specjalistyczna praca socjalna ze społecznością

lokalną;− praca skoncentrowana na procesie (process oriented) versus praca zorientowa-

na na efekty (product oriented);− ułatwiająca (enabling) versus organizująca (organising) rola pracownika socjalnego;− właściwa praca socjalna (community work in its own right) versus praca w spo-

łeczności towarzysząca innym formom interwencji (approach or attitude in other forms of work);

− płatna (paid) versus nieodpłatna (unpaid) praca ze społecznością28. W Polsce, a także w innych krajach europejskich, gdzie silne są tradycje pedago-

giki społecznej do tych wymienionych wyżej form pracy środowiskowej należałoby dodać animację społeczno-kulturalną i edukację środowiskową29.

Oddzielny nurt pracy środowiskowej stanowią działania kompleksowe, okre-ślane jako Comprehensive Community Initiatives (CCI), które obejmują między innymi koordynację programów realizowanych przez różne podmioty sektora pu-blicznego i niepublicznego, funkcjonujące w obrębie społeczności lokalnej, a dzia-łające na rzecz zaspokajania potrzeb społeczności, czy rozwoju społeczności lokal-nej (np. Community Development Corporations). Koordynacja działań sprzyja ich racjonalizacji, a wspólna praca wielu instytucji nad rozwiązaniem tego samego pro-blemu lub zaspokojeniem tej samej potrzeby prowadzi do synergicznych efektów, a więc lepszego i szybszego zaspokajania potrzeb czy rozwiązywania problemów społeczności30.

W ramach strategii przyjętej w szerokim podejściu do organizowania społecz-ności lokalnej (CCI) realizowane działania nakierowane są na funkcjonowanie in-stytucji, programów oraz projektów, które sprzyjają tworzeniu i rozwojowi:

27 J. Rothman, Three Model of Community Organization Practice, [w:] Strategies f Community Organiza-tion, F.M. Cox i inni (red.), Illinois 1976.

28 A. Twelvetrees, op.cit., s. 2–3.29 Zob. T. Pilch, I. Lepalczyk (red.), Pedagogika społeczna, Warszawa 1993; M. Warowicki, Z. Woźniak,

Aktywność obywatelska w rozwoju społeczności lokalnej, Warszawa 2001; W. Theiss, Mała Ojczyzna: kultura-edukacja-rozwój lokalny, Warszawa 2001.

30 A. Niesporek, K. Wódz, Grupy marginalizowane…, op.cit., s. 127–129.

Page 47: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

45

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

� kapitału ludzkiego, tj. indywidualnych zdolności osób do radzenia sobie w róż-nych sytuacjach życiowych,

� kapitału społecznego, tj. różnych form lokalnego życia społecznego, lokalne-go społeczeństwa obywatelskiego, w tym lokalnych organizacji pozarządo-wych, różnych form aktywności wolontarystycznej czy sieci nieformalnych kontaktów,

� kapitału lokalnego, tj. infrastruktury instytucjonalnej, w tym szczególnie infra-struktury lokalnego rynku ekonomicznego31.W przypadku zdegradowanych dzielnic miejskich często mamy do czynienia

z koncentracją przestrzenną problemów społecznych: ubóstwa, bezrobocia, dez-organizacji społecznej. Dlatego też, przystępując do budowania programu rewi-talizacji określonego obszaru, powinniśmy przygotować szczegółowy, oparty na rzetelnych źródłach, profil społeczności, uwzględniający z jednej strony potrze-by poszczególnych grup mieszkańców, z drugiej zaś możliwości i zasoby, tkwiące w tej społeczności. W opracowaniu takiego profilu użyteczne mogą być informa-cje pochodzące z różnych źródeł: obserwacji terenu, danych urzędowych, doku-mentacji instytucji i organizacji działających na danym obszarze, ale także – z ba-dań sondażowych, prowadzonych wśród mieszkańców, wywiadów z ekspertami (instytucjonalnymi i społecznymi), nieformalnymi liderami, analiz publikacji pra-sowych i debat publicznych itp. Profil społeczności, tworzony w oparciu o moż-liwie najszersze źródła danych nie może się ograniczyć – jak to nieraz się dzieje – do diagnozy problemów społecznych. Jego integralnym elementem powinno być rozpoznanie potencjalnych możliwości i zasobów (materialnych, mentalnych, organizacyjnych itp.), tkwiących w ludziach, instytucjach (publicznych/prywat-nych), organizacjach społecznych działających w danym środowisku i w szerszej skali itp.

Rozpoznanie tych zasobów jest warunkiem koniecznym do rozpoczęcia kolej-nego etapu budowania programu rewitalizacji, jakim jest sformułowanie, wspólnie z zainteresowanymi mieszkańcami, wstępnej oceny sytuacji i wskazanie prioryteto-wych obszarów działań. Takie ustalenia wymagają ustanowienia partnerskich rela-cji pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi stronami – reprezentantami mieszkań-ców, władzą publiczną, biznesem, agencjami rozwoju lokalnego czy regionalnego, deweloperami, organizacjami non-profit itp. Rzecz jasna tego rodzaju partnerstwo nie jest sprawą prostą ani oczywistą. Mobilizowanie mieszkańców, tworzenie po-mostów pomiędzy władzą a różnymi instytucjami czy organizacjami pozarządowy-mi, godzenie sprzecznych interesów, budowanie koalicji na rzecz określonych pro-gramów czy projektów, koordynowanie działań – wszystko to wymaga pomocy ze strony odpowiednio wyszkolonych, profesjonalnych organizatorów społeczności

31 A.B. Kubisch, Comprehensive Community Initiatives: Lessons in Neighborhood Transformation, 1985, tu za: A. Niesporek, K. Wódz, op.cit., s. 129.

Page 48: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

46

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

(community workers), którzy dysponują odpowiednią wiedzą i umiejętnościami z zakresu metodyki pracy ze społecznością lokalną32.

Potrzeba profesjonalnych działań staje się tym bardziej oczywista, w im więk-szym stopniu mamy do czynienia ze społecznością zdezorganizowaną, z niskim poziomem kapitału społecznego i brakiem wzorów aktywności obywatelskiej. W takich społecznościach organizowanie społeczności powinno się rozpoczynać na wiele miesięcy przed podjęciem prac nad przygotowaniem programu rewita-lizacji33. A. Twelvetrees, odnosząc się do doświadczeń brytyjskich, stwierdza, że udane programy rewitalizacji zdegradowanych obszarów miast uzależnione są od spełnienia kilku warunków:

Po pierwsze pomiędzy partnerami istnieje consensus, że programy rewitalizacji muszą być budowane na wiele lat. Perspektywa kilkunastoletnia i dłuższa powin-na być standardem, przy czym najlepiej rozpocząć od małych, niewymagających wielkich nakładów finansowych projektów, których efekty są łatwo zauważalne, a dopiero potem realizować projekty bardziej ambitne i wymagające większego za-angażowania organizacyjnego, finansowego, technicznego itp.

Po drugie istnieje zgoda co do konieczności respektowania zasady partnerstwa lub jakiejś formy porozumienia o współpracy pomiędzy aktorami instytucjonalny-mi, publicznymi i prywatnymi, organizacjami non-profit/non-for-profit i grupami reprezentującymi interesy mieszkańców itd.

Po trzecie istnieją osoby lub zespoły doradcze, które zajmują się określaniem strategicznych celów programu i aktywnie działają na rzecz ułatwiania współpracy pomiędzy partnerami. Funkcje te powinny pełnić osoby odpowiednio przygotowa-ne (np. specjaliści z zakresu psychologii zarządzania), niezainteresowane osobiście projektem (nie może to być np. kierownik projektu). Rola takiej osoby (lub zespo-łu) nabiera szczególnego znaczenia wtedy, gdy w trakcie pracy nad programem lub jego implementacji pojawiają się różnice zdań czy konflikty, wymagające prowa-dzenia negocjacji i mediacji.

Po czwarte partnerstwo wymaga odpowiedniego wsparcia organizacyjnego i kadrowego, najlepiej ze strony kluczowego aktora instytucjonalnego, np. władzy publicznej albo strategicznego inwestora34.

Rzecz jasna spełnienie powyższych warunków okazuje się w praktyce nie-zmiernie trudne. Budowanie dobrych relacji pomiędzy partnerami zaangażowa-nymi w realizację programu rewitalizacji jest zadaniem wymagającym profesjo-nalnego przygotowania, jest tu z pewnością pole do współdziałania specjalistów z różnych dziedzin, przede wszystkim – pracy socjalnej, ale także psychologów czy socjologów35.32 K. Wódz, Partnerstwo społeczne, op.cit.; K. Wódz, Zarządzanie sferą społeczną, op.cit.33 Por. A. Twelvetrees, op.cit., s. 17434 Ibidem, s. 167–168. 35 K. Wódz, Zarządzanie sferą społeczną…, op.cit., s. 24–26.

Page 49: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

47

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

4. Perspektywy wykorzystania metody organizowania społeczności w programach rewitalizacji społecznej w województwie śląskim

Nie ulega wątpliwości, że kluczem do powodzenia programów rewitalizacji jest wsparcie ze strony władz publicznych zarówno na szczeblu lokalnym, jak i central-nym. W tym pierwszym przypadku chodzi o wsparcie w postaci wpisania strategii rozwoju społeczności (organizowania społeczności) do lokalnego programu rewi-talizacji, w tym drugim – chodzi przede wszystkim o systemowe wsparcie w po-staci polityki miejskiej, o której była mowa wyżej. Jak dotąd w obu tych obszarach jesteśmy dopiero na początku drogi. Jednak wiele polskich miast, między innymi dzięki udziałowi w programie URBACT I i II, coraz bardziej otwiera się na różne formy partycypacji społecznej w tworzeniu i realizacji programów rewitalizacji. Co do metodyki organizowania społeczności lokalnej, to wciąż do wyjątków należą sy-tuacje, gdy w programach rewitalizacji występują nawiązania do niej, choć pierw-sze kroki w kierunku upowszechnienia tej metody w praktyce pomocy społecznej zostały podjęte w Programach Aktywności Lokalnej, realizowanych od 2008 roku przez ośrodki pomocy społecznej w ramach Priorytetu VII „Promocja Integracji Społecznej”, Poddziałania 7.1.1 „Rozwój i upowszechnienie aktywnej integracji” Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007–201336.

Zgodnie z opracowanymi w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego wytycznymi, dotyczącymi zasad przygotowania i realizacji projektów systemowych w ramach POKL, w Programach Aktywności Lokalnej mają być podejmowane działania na rzecz aktywizacji społecznej i rozwiązywania problemów społeczności lokalnej (gminy, dzielnicy, sołectwa, wsi), inicjowane przez instytucje pomocy społecznej, inne jednostki samorządu terytorialnego lub organizacje pozarządowe we współ-pracy z członkami tej społeczności (w tym grupami zagrożonymi wykluczeniem społecznym)37. Adresatami działań podejmowanych w Programach Aktywności Lokalnej mogą być konkretne grupy osób (np. niepełnosprawni, osoby opusz-czające placówki opiekuńczo-wychowawcze, imigranci, bezrobotni i inni klienci

36 Narzędzia aktywnej integracji, wprowadzone po raz pierwszy do pomocy społecznej w przyjętym w 2006 roku przez Radę Ministrów krajowym programie „Zabezpieczenie Społeczne i Integracja Społeczna na lata 2006–2008”,, takie jak: Programy Aktywności Lokalnej, adresowane do konkret-nych grup osób funkcjonujących w danej społeczności lub do całej społeczności (w tym drugim przypadku chodzi o uruchomienie aktywności społeczno-edukacyjnej w oparciu o partnerstwo lokalne lub publiczno-społeczne: instytucji publicznych, takich jak szkoła, ośrodek kultury, biblio-teka itp. oraz organizacji pozarządowych), kontrakt socjalny, wsparcie rozwoju sektora ekonomii społecznej, zwłaszcza spółdzielczości socjalnej, Centrów Integracji Społecznej i Klubów Integracji Społecznej miały być elementem nowego, aktywizującego podejścia do pomocy społecznej czy sze-rzej – aktywnej polityki społecznej (M. Rymsza, 2004, R. Szarfenberg, 2007).

37 Por. Zasady przygotowania, realizacji i rozliczania projektów systemowych Ośrodków Pomocy Społecz-nej, Powiatowych Centrów Pomocy Rodzinie oraz Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007–2013, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, 2011.

Page 50: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

48

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

pomocy społecznej), zamieszkujące dane terytorium (dzielnicę miasta, osiedle, uli-cę czy nawet pojedynczy blok)38. Realizacja działań przewidzianych w Programach Aktywności Lokalnej zakłada szeroką współpracę i koordynację działalności in-stytucji i organizacji istotnych dla zaspokajania potrzeb społeczności lokalnej, ta-kich jak ośrodek pomocy społecznej, inna jednostka organizacyjna samorządu te-rytorialnego lub organizacja pozarządowa. W tym celu powinny być zawiązywane „partnerstwa lokalne”. Istotna, jeśli nie najważniejsza rola w realizacji tych działań przypada wykwalifikowanym pracownikom socjalnym, którzy powinni docierać do środowisk i osób najbardziej zagrożonych wykluczeniem społecznym i we współ-pracy z innymi służbami i partnerami podejmować działania aktywizujące39.

Poprzez nacisk na mobilizowanie partnerów i partycypację społeczną Programy Aktywności Lokalnej nawiązują zatem do jednej z trzech klasycznych metod pracy socjalnej (obok metody indywidualnego przypadku – case work i pracy z grupą –group work) – metody środowiskowej (organizowania społeczności lokalnej czy po prostu pracy ze społecznością)40. Programy Aktywności Lokalnej opierają się w znacznej mierze na rozwiązaniach wypracowanych i popularyzowanych przez Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL41. Model CAL ma charakter eklek-tyczny, łączący elementy wpierania rozwoju lokalnego z edukacją środowiskową i animacją społeczną jako praktyczną metodą wdrażania edukacji środowiskowej42.

Biorąc pod uwagę fakt daleko idącej zbieżności założeń przyjętych w Programach Aktywności Lokalnej z wytycznymi CRZL w zakresie konstruowa-nia Lokalnych Programów Rewitalizacji Społecznej, można przypuszczać, że dla wielu samorządów (a raczej ośrodków pomocy społecznej i pracowników socjal-nych zaangażowanych w konkretne działania) Programy Aktywności Lokalnej stały się swoistym poligonem doświadczalnym testowania skuteczności metody organizowania społeczności. Wstępne badania programów, realizowanych w kil-ku miastach województwa śląskiego w 2010 roku, przeprowadzone przez zespół pod kierunkiem piszącej te słowa, pokazują, że oddziaływania środowiskowe PAL

38 B. Kowalczyk, Programy aktywności lokalnej szansą rozwoju pracy socjalnej metodą organizowania społeczności lokalnej? [w:] Aktywizacja – integracja – spójność społeczna. W poszukiwaniu innowa-cyjnych rozwiązań w obszarze polityki społecznej i pracy socjalnej, K. Wódz, K. Faliszek (red.), Wyd. Akapit, Toruń 2009.

39 K. Wódz, Jak pomagać bezdomnym? Uwagi na marginesie metody towarzyszenia, [w:] Wyprowadzić na prostą, A. Wiktorska- Święcka (red.), Wrocław 2008, s. 14.

40 Nieprzypadkowo podobne zalecenia znajdziemy w Wytycznych w zakresie Konstruowania Lokal-nych Programów Rewitalizacji Społecznej, CRZL, Warszawa 2010.

41 O Projekcie CAL jako „ważnym narzędziu na rzecz integracji lokalnej wspierającym aktywizację społeczną” czytamy również Programie Operacyjnym Kapitał Ludzki 2007–2013, s. 52.

42 P. Jordan, B. Skrzypczak (red.), Centrum Aktywności Lokalnej jako metoda rozwoju społeczności lo-kalnej, CAL, Warszawa 2002. „Model CAL opiera się na kompleksowym wdrażaniu aktywizujących form pracy w środowisku (mapa potrzeb, samopomoc, strategia mobilizowania, partnerstwo, pro-jekt animacyjny) i na ukierunkowaniu jej na rozwój społeczności lokalnych” (www.sieci.cal.org.pl).

Page 51: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

49

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

ograniczają się przede wszystkim do klientów pomocy społecznej i/lub im naj-bliższych. W niewielkim zakresie korzystają ze wsparcia w postaci wolontariatu czy też organizacji III sektora, działających w środowisku lokalnym, z reguły bo-wiem zbiorowości, w których realizowane są takie programy są zdezorganizowa-ne i nie dysponują odpowiednim kapitałem społecznym43. Potwierdza to znaną prawidłowość, że koniecznym warunkiem powodzenia w pracy ze społecznością jest minimalny poziom samoorganizacji społecznej (kapitału społecznego), a tam, gdzie go nie ma – konieczna jest praca od podstaw, czyli wykorzystanie podejścia określanego jako budowanie potencjału społeczności (community capacity buil-ding). Rozumiane jest jako praca na rzecz rozwoju i/lub wzmocnienia lokalnych organizacji, budowania nieformalnych struktur współpracy i współdziałania, działania edukacyjne, szkoleniowe, adresowane do całej populacji, których celem jest kształtowanie umiejętności definiowania i osiągania celów oraz partycypacji w projektach realizowanych dla i w społeczności lokalnej44.

Inny wniosek, który wynika z poczynionych obserwacji, dotyczy formuły działań aktywizujących, realizowanych przez pracowników socjalnych, „oddelegowanych” do prowadzenia animacji społecznej (opartej na wzorach CAL-owskich). Wydaje się, że role animatorów powinni pełnić niezależni od władz publicznych (samo-rządowych), zatrudnieni na kontraktach lub wyłonieni spośród „naturalnych” lide-rów organizatorzy społeczności lokalnych (community workers), a nie pracownicy ośrodków pomocy społecznej. Jak wynika z naszych obserwacji, model animatora – pracownika socjalnego nie sprawdza się tam, gdzie interesy społeczności (grupy mieszkańców) pozostają w mniej lub bardziej ewidentnej kolizji z interesami in-stytucji pomocy społecznej, zatrudniającej pracownika socjalnego, który – czy tego chce, czy nie – musi respektować reguły gry wyznaczone przez formalne regulacje i ograniczenia, wynikające ze statutowych zadań pomocy społecznej. Bazujące na modelu CAL programy aktywności lokalnej nie uwzględniają w dostatecznej mierze (albo wcale) konfliktowego aspektu relacji pomiędzy klientami pomocy społecznej a reprezentującymi tę instytucję pracownikami socjalnymi45.

Na całościową ocenę skuteczności omawianych programów jest jeszcze za wcześnie, można jednak założyć, że w obecnym modelu organizacyjnym progra-mów rewitalizacji społecznej pojawiają się problemy podobne do opisanych wy-żej. Kluczowe znaczenie dla ewentualnych przyszłych rozwiązań w tej materii będą miały obserwacje poczynione w trakcie pilotażu, co implikuje konieczność prowa-dzenia badań ewaluacyjnych, realizowanych przez niezależnych ekspertów.

43 Tam, gdzie udaje się takie wsparcie uzyskać, rezultaty są bardzo pozytywne, przykładem może być katowicki Nikiszowiec, szerzej B. Kowalczyk, op.cit., s. 36–40.

44 Skinner S., Building Community Strengths: A Resource Book on Capacity Building, London 1997.45 K. Wódz, Zarządzanie sferą społeczną…, op.cit., s. 56–57.

Page 52: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

50

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

Bibliografia

1. Dumoulin P., Dumont R., Bross N., Masclet G., Travailler en Reseau. Methodes et pratiques en intervention socjale, Dunod, Paris 2006.

2. Dziekoński R.O., Polityka miejska; Rozwój obszarów zurbanizowanych, Ministerstwo Infrastruktury, czerwiec 2008, www.mi.gov.pl.

3. Geddes M., Benington J., Local Partnership and Social Exclusion in the European Union. New forms of local social governance? Routledge, London and New York 2001.

4. Geddes M., Le Gales P., Local Partnership, welfare regimes and local governance: a process of regime restructuring? [w:] Local Partnership and Social Exclusion in the European Union. New forms of local social governance?, J. Benington, M. Geddes, Routledge, London and New York 2001, s. 220–241.

5. Jordan P., Skrzypczak B. (red.), Centrum Aktywności Lokalnej jako metoda rozwo-ju społeczności lokalnej, CAL, Warszawa 2002.

6. Juzwa N., Wódz K. (red.), Rewitalizacja historycznych dzielnic mieszkalno-prze-mysłowych. Idee – projekty – realizacje, Katowice 1996.

7. Kowalczyk B., Programy aktywności lokalnej szansą rozwoju pracy socjalnej me-todą organizowania społeczności lokalnej? [w:] Aktywizacja – integracja – spój-ność społeczna. W poszukiwaniu innowacyjnych rozwiązań w obszarze polityki społecznej i pracy socjalnej, K. Wódz, K. Faliszek (red.), Wyd. Akapit, Toruń 2009.

8. Krajowy program Zabezpieczenie społeczne i integracja społeczna na lata 2006––2008, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej Warszawa 2006.

9. Kubisch A.B., Comprehensive Community Initiatives: Lessons in Neighborhood Transformation, 1985, www.nhi.org/online/issues/85/compcomint.html.

10. Mikkelsen S., Scheffler N., Wakefield N., „Support for Cities” (URBACT 2002– –2006), Raport końcowy dla Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, Katowice, 26 czerwca 2007.

11. Niesporek A., Wódz K., Grupy marginalizowane, przedsiębiorczość społeczna, praca socjalna – strategia rozwoju społeczności lokalnych, [w:] W stronę aktyw-nej polityki społecznej, T. Kaźmierczak, M. Rymsza (red.), ISP, Warszawa 2003.

12. Pilch T., Lepalczyk I. (red.), Pedagogika społeczna, Warszawa 1993.13. Program Operacyjny Kapitał Ludzki 2007–2013, Ministerstwo Rozwoju

Regionalnego Warszawa 2007.14. Rothman J., Three Model of Community Organization Practice, [w:] Strategies of

Community Organization, F.M. Cox i inni (red.), Illinois 1976, s. 22–38.15. Rymsza M., Praca socjalna i pracownicy socjalni w modelu aktywnej polityki spo-

łecznej, [w:] Socjologia i polityka społeczna a aktualne problemy pracy socjalnej, dylematy teorii i praktyki, K. Wódz, K. Piątek, Toruń 2004.

16. Siemiński W., Topczewska T., Rewitalizacja miast w Polsce przy wsparciu fundu-szami UE w latach 2004–2008, 2009.

Page 53: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

51

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

A

17. Skalski K., Rewitalizacja starych dzielnic miejskich, [w:] Rewitalizacja. Rehabilitacja. Restrukturyzacja. Odnowa miast, Z. Ziobrowski, D. Ptaszycka--Jackowska, A. Geissler (red.), Instytut Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej, Kraków 2002.

18. Skalski K., Szanse i zagrożenia programów rewitalizacji, [w:] Wykluczenie. Rewitalizacja. Spójność społeczna, L. Frąckiewicz (red.), Katowice 2004, s. 84–147.

19. Skalski K., Rewitalizacja we Francji – zarządzanie przekształceniami obszarów kryzysowych w miastach, IRM, Kraków 2009.

20. Skidmore R.A., Thackeray M.G., Wprowadzenie do pracy socjalnej, Warszawa 1996.

21. Skinner S., Building Community Strengths: A Resource Book on Capacity Building, London 1997.

22. Szarfenberg R., Rodzaje i formy aktywnej polityki społecznej, [w:] Polityka spo-łeczna, G. Firlit-Fesnak, M. Szylko-Skoczny, Warszawa 2007.

23. Theiss W., Mała Ojczyzna: kultura – edukacja – rozwój lokalny, Warszawa 2001.24. Twelvetrees A., Community Work, (wyd. 3), Houndmills, 2002.25. Warowicki M., Woźniak Z., Aktywność obywatelska w rozwoju społeczności lokal-

nej, Warszawa 2001.26. Wódz K., Praca socjalna w środowisku zamieszkania, Katowice 1998. 27. Wódz K., Przestrzeń problemów społecznych w mieście – wskazania dla prakty-

ki, [w:] Miejska przestrzeń publiczna w dobie transformacji, M.S. Szczepański, J. Wódz (red.), Dąbrowa Górnicza – Tychy 2003.

28. Wódz K., Partnerstwo społeczne , czyli jak budować kapitał społeczny w środowi-sku lokalnym, [w:] Zarządzanie kapitałem ludzkim wobec wejścia Polski do Unii Europejskiej, B. Kożusznik, przy współudziale A. Wziątek-Staśko (red.), Wyd. US, Katowice 2005.

29. Wódz K., Dylematy współczesnej pracy socjalnej, [w:] Zapobieganie wykluczeniu społecznemu, L. Frąckiewicz (red.), Katowice 2005.

30. Wódz K., Wprowadzenie, [w:] Praca socjalna wobec nowych obszarów wyklucze-nia społecznego, K. Wódz, S. Pawlas-Czyż (red.), Toruń 2008.

31. Wódz K., Jak pomagać bezdomnym? Uwagi na marginesie metody towarzyszenia, [w:] Wyprowadzić na prostą, A. Wiktorska-Święcka (red.), Wrocław 2008.

32. Wódz J., Wódz K., Restrukturyzacja ekonomiczna województwa śląskiego a przekształ-cenia społeczno-kulturowe miast. W poszukiwaniu nowej tożsamości, [w:] Człowiek – Miasto – Region. Związki i Interakcje. Księga Jubileuszowa Bohdana Jałowieckiego, G. Gorzelak, M.S. Szczepański, W. Ślęzak-Tazbir (red.), Warszawa 2009.

33. Wódz K., Zarządzanie sferą społeczną w programach rewitalizacji miast, [w:] Zastosowania psychologii w zarządzaniu, B. Kożusznik, przy współpracy M. Chrupały-Pniak (red.), Wyd. US, Katowice 2010.

Page 54: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A

52

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– p

raca

w s

połe

czno

ści l

okal

nej

34. Wódz K., Faliszek K., Kowalczyk B., Leśniak-Berek E., Mandrysz, Programy Aktywności Lokalnej jako instrument aktywizacji środowiska lokalnego – wstęp-na próba oceny, „Przegląd Socjologiczny”, t. LIX/4, Łódzkie Towarzystwo Socjologiczne, Łódź 2010.

35. Wódz K., Terytorializacja polityki społecznej a środowiskowa praca socjalna, [w:] Profesjonalna praca socjalna. Nowy paradygmat czy niedokończone zadanie, K. Piątek, K. Szymańska-Zybertowicz (red.), Toruń 2011.

36. Wytyczne w zakresie konstruowania Lokalnych Programów Rewitalizacji Społecznej. Materiały pomocnicze dla partnerstw lokalnych w ramach projek-tu systemowego Rewitalizacja Społeczna, Program Operacyjny Kapitał Ludzki , Działanie 1.2.: Systemowe Wsparcie Instytucji Pomocy i Integracji Społecznej, CRZL, Warszawa 2010.

37. Zasady przygotowania, realizacji i rozliczania projektów systemowych Ośrodków Pomocy Społecznej, Powiatowych Centrów Pomocy Rodzinie oraz Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007–2013, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Warszawa, 1 stycznia 2011.

Prof. zw. dr hab. Kazimiera Wódz – kierownik Zakładu Badań Kultury Współczesnej oraz Studium Pracy Socjalnej w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Śląskiego, a także Katedry Socjologii w Wyższej Szkole Biznesu w Dąbrowie Górniczej, gdzie pełni funkcję prorektora ds. studenckich. Jest autorką blisko 300 prac, w tym kilkunastu książek z zakresu socjologii, polityki społecznej i pracy so-cjalnej. Kierowała licznymi programami badawczymi, realizowanymi także z ośrod-kami zagranicznymi. Jest członkiem wielu organizacji i stowarzyszeń naukowych.

Page 55: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Wstęp

Pewnego dnia przybiłem na drzwiach mojego biura wielki arkusz papieru z na-kreśloną flamastrem złotą myślą Marka Twaina: Za dwadzieścia lat bardziej bę-dziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.

I tak w dużym skrócie zaczęła się podróż do Nikiszowca. Różnie można na nią patrzeć – jak na podróż od przedmiotu do podmiotu, od bierności do aktywności, podróż ze świata iluzji w świat rzeczywistej zmiany. Podzielę się kilkoma wrażenia-mi z tej podróży z punktu A, jak animacja, do Z, jak zmiana. Będzie to taki nikiszo-wiecki alfabet organizatora społeczności lokalnej.

Jak widać – w poprzek założeniom i dobrym manierom – nie posłuchałem za-leceń pomysłodawców niniejszej publikacji i postanowiłem napisać tekst nienau-kowy, emocjonalny, ale posiadający (mam nadzieję) jedną bardzo ważną cechę – będzie prawdziwy. Prawdziwy jak Rudolf w opowieściach o dawnych czasach na Nikiszu, jak łzy, złość i radość towarzyszące każdej zmianie w Nikiszowcu. Jak zmę-czenie i niepewność, ale też i pewność, że inaczej się nie da.

Dla większej przejrzystości należy jeszcze wyjaśnić, iż używane w tekście sformu-łowania „Program” i „PCAL” odnoszą się do Programu Centrum Aktywności Lokalnej w Nikiszowcu. Zaś sformułowanie „my” dotyczy autorów i realizatorów tegoż progra-mu i współpracujących z nimi mieszkańców. „Ja” dotyczy … wiadomo kogo.

Alfabet zaczyna się na literę A…

A jak animacja

Cokolwiek mógłbym teraz napisać o animacji w brzmieniu bardziej naukowym i teoretycznym, wcześniej zrobił to już Bohdan Skrzypczak i wiele innych znamieni-tych postaci, zapewne także w tej publikacji, którą trzymacie w ręku. Ale podobnie jak bez litery A nie byłoby alfabetu, tak i bez animacji nie byłoby zmian w Nikiszowcu i wielu innych miejscach. Zatem animacja zajmuje zasłużenie miejsce pierwsze.

B jak bieganie i dźwiganie

Czymś, co niezwykle pomaga w działaniach w społecznościach, jest gotowość i zdolność do biegania i dźwigania ciężarów. Za czym biegać? Po pierwsze biegać można za ludźmi, żeby ich „złowić” (zwłaszcza w źle rozumianych działaniach związanych z tzw. aktywną integracją, realizowanych również w ramach projektów

Nikiszowiecki alfabet organizatora społeczności lokalnej

Waldemar Jan, Program Centrum Aktywności Lokalnej w Nikiszowcu

53

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 56: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Europejskiego Funduszu Społecznego). Kiedy już złowimy człowieka zagrożonego wykluczeniem społecznym, to go nie puszczamy, nie dzielimy się nim z nikim i broń Boże nie doprowadzamy do usamodzielnienia, bo jest zbyt cenny. Człowiek staje się wtedy podpisem na listach, wyznacznikiem sukcesu naszych działań, a dla nie-których naszych mocodawców – dowodem, że w ogóle pracujemy. Ale biegać moż-na też inaczej. Można biegać, żeby dotrzeć do każdego. Można biegać za księdzem proboszczem, żeby dograć wspólne przedsięwzięcie (biega się zwłaszcza wtedy, kiedy proboszcz jest zapalonym lekkoatletą, cierpiącym na chroniczny brak czasu). Biegać trzeba, żeby człowiek nie stał się tylko nazwiskiem na liście. Biegać trzeba też po to, żeby czasami usiąść i napić się kawy z ludźmi albo pomyśleć, mieć czas na refleksję. No i żeby trzymać formę.

Dźwiganie z kolei możemy podzielić na dwie kategorie. Z jednej strony dźwigać trzeba różne rzeczy, takie jak stoły, namioty i inne elementy realizowanych imprez. Dobrze jest trochę podźwigać z ludźmi, dźwiganie zbliża i jednoczy. Dla kilku mło-dych ludzi z Nikiszowca (pewnie z każdej innej mieściny też) dźwiganie to sposób na pozytywne zaistnienie w świadomości społecznej. Elementem każdego przed-sięwzięcia plenerowego w Nikiszowcu jest budowanie ekipy do dźwigania – z nią zaczynamy i z nią kończymy dzień. I z nią w tym dniu jesteśmy. Dźwiganie jest więc ważnym elementem integrującym i budującym poczucie wspólnoty, znajdywania sensu w działaniach non profit. Dźwiganie to bycie i praca z ludźmi, a nie tylko dla nich. Z drugiej strony dźwiganie to też umiejętność poradzenia sobie, „udźwignię-cie” ciężaru tak intensywnej pracy z ludźmi. Bycia w społeczności na dobre i na złe. Radzenia sobie z konsekwencjami pełnienia w społeczności funkcji mediatora, tłumacza (tłumaczącego z języka mieszkańca na język urzędnika i odwrotnie), łącz-nika, facylitatora.

C jak człowiek, cierpliwość i to bardzo ważne „coś”

Dochodząc do litery C, do głowy przyszły mi trzy ważne kwestie. Po pierwsze CZŁOWIEK! To człowiek jest głównym uczestnikiem życia społecznego, to dla niego i z nim pracuję. Człowiek jest źródłem problemów i ten sam człowiek najlepiej wie, jak sobie z nimi poradzić. W Nikiszowcu, realizując Program, bazujemy na naszej podstawowej zasadzie – pracujemy z każdym, kto chce być aktywnym, niezależnie od jego wieku, statusu społecznego czy stanu posiadania. Jeśli mamy do czynienia z obszarem generującym różne niepożądane zjawiska, warto się zastanowić, jaki sens ma poszukiwanie i aktywizowanie tej najbardziej wykluczonej części społecz-ności. Jak bardzo – tworząc „grupy beneficjentów” – przyczyniamy się do pogłębie-nia ich marginalizacji? W Nikiszowcu wyszliśmy z założenia, że cała społeczność za-grożona jest wykluczeniem społecznym przez sam fakt zamieszkiwania w dzielnicy o tak złych doświadczeniach i reputacji. Wszystkich mieszkańców łączyło poczucie bycia „gorszymi” od innych. To pozwoliło na dotarcie do niezwykle wartościowych B

54

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 57: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

członków społeczności, bardziej i mniej świadomych liderów. To pozwoliło też uniknąć częstych błędów popełnianych przy okazji realizacji programów aktywno-ści lokalnej – dzielenia społeczności (tej części aktywnej i aktywizowanej) na lep-szych i gorszych, na tych bardziej majętnych i biednych. Przy naszym stole siedzą i decydują ci, którzy chcą mieć wpływ. Radny, górnik, wychowanka domu dziecka... I ci sami ludzie, kiedy trzeba, pracują z nami (biegają i dźwigają).

Pomyślałem jeszcze o innym słowie na C – o cierpliwości, ale z braku miejsca ograniczę się jedynie do stwierdzenia, że trzeba ją mieć. Dla ludzi, dla instytucji i dla samego siebie.

Jest jeszcze jedna rzecz na C. To C jak coś – to bardzo ważne „coś”. To „coś” spra-wia, że stajemy się organizatorami społeczności lokalnej i potrafimy w społecz-nościach przetrwać, a nawet coś zdziałać. Ale jak zdefiniować to „coś”, nie wiem. Każdy, kto zaangażuje się w pracę w społeczności będzie wiedział, czy to ma. I każ-dy będzie miał swoje i jedyne w swoim rodzaju „coś”. Zachęcam do poszukiwań.

D jak dobra praktyka

Wokół nas namnożyło się tzw. dobrych praktyk. Wszędzie widzimy targi do-brych praktyk, prezentacje dobrych praktyk. Nawet w tej publikacji mam za zada-nie opisać dobrą praktykę. Będąc wdzięcznym za uznanie, pojawia się jednak we mnie refleksja, czy aby trochę nie przesadzamy z tymi dobrymi praktykami? Czy nie stanowią one swego rodzaju zagrożenia dla spragnionych wiedzy czytelników? Tak zwana dobra praktyka często staje się czymś w rodzaju schematu, praktyką powtarzalną bez zastanowienia. Tymczasem na dobrą praktykę nie ma jednego przepisu. Każde środowisko pracy, każda sytuacja, w której taka dobra praktyka zaistnieje jest inne, jedyne w swoim rodzaju, specyficzne. Chcąc stworzyć coś, co będzie można nazwać dobrą praktyką, musimy się dostosować do miejsca, języka, przyzwyczajeń, doświadczeń ludzi, relacji, zasobów itp. Im więcej dobrych praktyk, tym oczywiście lepiej, jednak pod warunkiem, że nie pozbawią naśladowców re-fleksji, kreatywności i wyraźnego odniesienia do rzeczywistości, w której działają.

Zmiany, jakie zaszły i zachodzą w Nikiszowcu, których jesteśmy udziałowcami zaistniały w dużej mierze dlatego, że bardzo staraliśmy się dostosować działania i plany do tego, co było, co jest i do tego, o czym marzą tutaj ludzie. I ta nasza (po-dobnie jak i każda inna) dobra praktyka może być inspiracją dla innych tylko wtedy, kiedy będzie wiadomo jak u nich jest, jak było i jak ludzie chcą, żeby było.

E jak ekonomia społeczna i elastyczność

W tym miejscu będę się chwalić. To nam się udało. Udało się utworzyć spół-dzielnię socjalną. Wartość absolutnie dodana, warta chwili uwagi. A do tego przy-kład elastyczności – jednej z najbardziej niezbędnych cech, koniecznych do osiąga-nia celów w pracy ze społecznością lokalną. Nigdy nie zakładaliśmy skupiania się

55

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 58: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

stricte na problemach osób bezrobotnych. Doświadczenia pierwszego roku reali-zacji Programu pokazały wręcz, że to nie jest pierwszoplanowy obszar do pracy w Nikiszowcu. Jednak pobudzaliśmy ludzi do myślenia o różnych formach aktyw-ności, zwłaszcza takiej, która połączy idee samopomocy, wspólnoty i partnerstwa z rozwojem ekonomicznym i promocją dzielnicy. Na jednym ze spotkań przedsta-wiliśmy temat ekonomii społecznej. Temat trafił. Bakcyla połknął lokalny przedsię-biorca, jednocześnie lider społeczności od lat zaangażowany w sprawy Nikiszowca, a do tego osoba niepełnosprawna, rozumiejąca problemy osób z trudnościami na rynku pracy.

Co zadecydowało o sukcesie? Z naszej strony – daliśmy maksymalnie dużo wie-dzy i informacji o tym, czym jest ekonomia społeczna. Daliśmy doradców, czas i miej-sce na spotkania, wsparcie w budowaniu zespołu, struktury i kierunków rozwoju organizacji. Pozwoliliśmy też na samodzielność, ograniczając interwencję do nie-zbędnego minimum. Lider zajął się poszukiwaniem ludzi, tworzeniem biznesplanu, budowaniem sieci kontaktów itp. Wszyscy daliśmy sobie czas na dopięcie spraw na ostatni guzik – zarówno w sensie ludzkim (rok poświęcony na zbudowanie kilkuna-stoosobowego zespołu, mającego wzajemne zaufanie na poziomie wystarczającym do sprostania wymogom spółdzielni), jak i biznesowo-formalnym. W tym czasie, korzystając ze wsparcia w ramach PCAL Nikiszowiec, spółdzielcy uzyskali dotację z jednego z projektów europejskich w kwocie ponad 140 tysięcy złotych. Wspólnie z PCAL pozyskali instytucje miejskie i lokalne jako potencjalnych partnerów dla spółdzielni. Dziś spółdzielcy kończą remont swojej siedziby, podpisują pierwsze kontrakty handlowe, współpracują z innymi podmiotami ekonomii społecznej, da-jąc możliwość pozyskania zleceń. Kilka miesięcy temu jedna z agencji filmowych poprosiła nas o pomoc w dotarciu do zaangażowanego społecznie przedsiębiorcy. Wskazaliśmy naszą spółdzielnię. Kiedy ekipa filmowa kończyła kilkudniową pracę ze spółdzielcami, pojawiła się niezwykła refleksja. Kiedy rok wcześniej przekony-waliśmy naszych mieszkańców do ekonomii społecznej, pokazaliśmy im m.in. film o wiosce garncarskiej z Mazur (jako przykład dobrej praktyki). Rok później to oni byli obiektem zainteresowania ekipy filmowej. Tej samej ekipy, która nakręciła do-kument o wiosce z Mazur. Historia zakręciła koło.

F jak fotografia i F jak Farorz

W pierwszych miesiącach realizacji Programu poszukiwaliśmy motywu, pomy-słu na zorganizowanie spotkania społeczności lokalnej. Nie chcieliśmy realizować kolejnego spotkania dla konkretnej grupy. Chcieliśmy tematu, który zaintereso-wałby różnych ludzi, zaangażowanych w sprawy dzielnicy. Zorientowaliśmy się, że Nikiszowiec wielu osobom kojarzy się z fotografowaniem. Przepiękna architektu-ra i specyficzny klimat sprzyjają tego typu aktywności. Zorganizowaliśmy spotka-nie, które nazwaliśmy „spotkaniem dla aktywnych fotoamatorów z Nikiszowca”. B

56

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 59: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Przyszło 5 osób. Na początku liczba trochę nas zmartwiła, ale z perspektywy czasu to jedno z ważniejszych dla nas wydarzeń. To te osoby stały się głównymi uczestni-kami początkowego okresu realizacji Programu, pomysłodawcami różnych wyda-rzeń w dzielnicy. Do dziś dwie osoby z tej grupy są liderami społeczności i aktywnie uczestniczą w zmianach. Od fotografii więc niejako się zaczęło. Każdy pretekst jest dobry, jeśli tylko wiemy, gdzie szukać.

A Farorz? Farorz, czyli po śląsku proboszcz, to podstawa. Poszedłem kiedyś do Farorza pogadać o Programie, który chciałem realizować. Bardzo zestresowany próbowałem w zrozumiały sposób opowiedzieć, co chciałbym robić. Stres brał się z tego, że sam do końca nie wiedziałem, czego chcę. Ksiądz powiedział tylko: Jak to mo służyć Nikiszowi i ludziom, to możesz to robić. W pakiecie dostałem: biuro gratis do końca roku, dom katechetyczny z kilkoma salami do dyspozycji, pośredni dostęp do ambony i... zjadłem śniadanie. Jeśli miałbym poszukiwać osobistych ko-rzyści w PCAL Nikiszowiec, to bliskość farskiej kuchni jest jedną z najważniejszych. No i nie można zapomnieć o „starym” Farorzu (poprzednik obecnego proboszcza). Jego ciche i nieformalne „błogosławieństwo” wiele lat temu było podstawą do dzia-łania w Nikiszowcu, dało energię i siłę do pracy.

G jak główne idee i założenia

Realizację PCAL Nikiszowiec rozpoczęto, mając 4 założenia:1) należy znaleźć siedzibę programu jak najbliżej ludzi, w miejscu naturalnie do

tego przystosowanym,2) w składzie realizatorów Programu musi znaleźć się mieszkaniec dzielnicy lub

co najmniej osoba pochodząca stąd,3) główną ideą pracy będzie zmiana społeczna, a w mniejszym stopniu promocja

innego oblicza instytucji pomocowej (choć to też ważne),4) PCAL musi się charakteryzować wysokim stopniem niezależności od instytucji

i autentycznością wobec ludzi.Doświadczenia współpracy od 2000 roku z instytucjami lokalnymi pozwoliły

na zrealizowanie w 100% wstępnych założeń. Pozyskaliśmy lokal w sercu dziel-nicy – w pomieszczeniach parafii św. Anny, pozyskaliśmy pracownika socjalnego – urodzonego i wychowanego w dzielnicy, znakomicie znającego realia i ludzi. W cią-gu pierwszych kilku miesięcy udało się uregulować wzajemne relacje w Ośrodku w stopniu umożliwiającym niezależną i samodzielną pracę. Budowanie zaufania to proces równie ważny w pracy w społeczności lokalnej, jak i w instytucji realizującej takie zadania. W obu przypadkach wydaje się, że osiągnęliśmy bardzo dobre rezul-taty. W PCAL Nikiszowiec kierujemy się podstawowymi zasadami:1) Naszym klientem jest cała społeczność dzielnicy.2) Angażujemy każdego, kto chce być aktywnym, niezależnie od wieku i stanu

posiadania.

57

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 60: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

3) Bazujemy na dobrej diagnozie społecznej.4) Poszukujemy, szkolimy i wspieramy lokalnych liderów, mobilizując ich do anga-

żowania nowych osób.5) Kształtujemy postawy społeczne, zwiększamy kompetencje społeczne

mieszkańców.6) Pełnimy funkcję pomostu pomiędzy władzą a mieszkańcami, uczymy sposobów

komunikowania.7) Wzmacniamy poczucie dumy i zadowolenia z mieszkania w takim miejscu jak

Nikiszowiec.8) Promujemy Nikiszowiec jako miejsce przyjazne ludziom, atrakcyjne do miesz-

kania i aktywności.9) Inicjujemy i wspieramy inicjatywy w obszarze kultury, ekologii, turystyki, edu-

kacji, społeczeństwa obywatelskiego itp.10) Wspieramy powstawanie i rozwój organizacji pozarządowych, podmiotów eko-

nomii społecznej.11) Prowadzimy akcje medialne – promujemy aktywną społeczność i samą dzielnicę.12) Organizujemy i współorganizujemy w partnerstwie lokalnym duże imprezy

integracyjne.

Sposób działania PCAL Nikiszowiec (rys. Waldemar Jan)B

58

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 61: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

H jak historia

Początek PCAL Nikiszowiec to w zasadzie rok 2000. Wtedy, zupełnie jeszcze nieświadomie, stałem się animatorem i jednym z inicjatorów powstania świetlicy środowiskowej przy parafii św. Anny. To pierwszy raz, kiedy z małego pomysłu (re-aktywowanie przyparafialnej ochronki) zrodził się lokalny ośrodek wsparcia, ob-chodzący w ubiegłym roku swoje dziesięciolecie. Było to praktyczne doświadcze-nie idei partnerstwa, zaspokajania lokalnych potrzeb z wykorzystaniem zasobów ludzkich i instytucjonalnych. Przez kilka kolejnych lat powstawały różne pomysły na aktywizację środowiska lokalnego, były one jednak mocno osadzone w instytu-cjach. Stanowiły dobre podstawy do dzisiejszej współpracy, jednak w mniejszym stopniu związane były z aktywizacją „zwykłych” mieszkańców. Już wtedy urucha-miało się myślenie „lokalne” – co najmniej połowa składu osobowego świetlicy to osoby związane z dzielnicą, różnego rodzaju zakupy realizowane były w firmach i sklepach lokalnych. Był to też czas, kiedy działania aktywizacyjne były tylko do-datkiem do tradycyjnego sposobu pracy – klasycznej metody pracy socjalnej z indy-widualnym przypadkiem.

Rok 2000 to także inny ważny moment – spotkanie z holenderskim projektem MATRA COP – pierwszy kontakt z pojęciem „organizowania społeczności lokalnej” przez niezależnych specjalistów, oferujących swoje usługi instytucjom i organiza-cjom zaangażowanym w rozwój lokalny. Także dziś niezależność i specjalizacja są jednymi z podstawowych założeń funkcjonowania PCAL Nikiszowiec. W latach późniejszych z różnych powodów nie było możliwości pracy ze społecznością lo-kalną w pełnym tego słowa znaczeniu. Dopiero rozpoczęcie w roku 2008 przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Katowicach realizacji projektu systemo-wego „Damy radę – program aktywizacji zawodowej i społecznej w Katowicach” (współfinansowanego Przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego) pozwoliło na rozpoczęcie i sfinansowanie pracy w dwóch uznawanych za najtrudniejsze pod względem społecznym dzielnicach Katowic – w Szopienicach i Nikiszowcu. 1 czerwca 2008 r., w użyczonym przez parafię św. Anny pokoiku o powierzchni 7,5 m2 rozpoczął działalność Program Centrum Aktywności Lokalnej w Nikiszowcu.

I jak inicjatywa

Odwiedzając niedawno Holandię doświadczyłem, jak wielką wagę tamtejsi or-ganizatorzy społeczności lokalnej przywiązują do tzw. inicjatyw lokalnych. U nas ten system dopiero raczkuje, jednak od początku realizacji Programu staraliśmy się ujmować w budżecie pewną kwotę na realizację inicjatyw, zgłaszanych przez mieszkańców. Udało nam się znaleźć nieco inną drogę niż sadzenie kwiatów czy drzewek, co jest niezwykle popularną formą w wielu programach aktywności lo-kalnej. Najważniejszą inicjatywą było staranie o monitoring dzielnicy. Ale były

59

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 62: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

i mniejsze – mycie murów popisanych farbą przez pseudokibiców, powstanie no-wego stowarzyszenia, zbieranie wspólnie z parafią funduszy, np. na hospicjum, na renowacje zabytków, powstanie stowarzyszeń, na amatorską drużynę piłkarską itp. Z biegiem czasu wiele inicjatyw nie wymaga już w zasadzie wkładu finanso-wego, a część udaje się realizować dzięki środkom pozyskiwanym z innych źródeł niż Europejski Fundusz Społeczny. Z początku o inicjatywy było trudno. Teraz ich liczba i jakość czasami nas przerasta. W rozwoju społeczności niestety nie zawsze równo w parze idą marzenia i chęć zmiany z gotowością i umiejętnością do „pocią-gnięcia” takich działań. Wciąż uczymy się i naszych mieszkańców, jak wykrzesać inicjatywę, jak zaangażować do niej ludzi i jak ją doprowadzić do końca. I wciąż uczymy się, jak oddawać inicjatywę ludziom, jak oddawać odpowiedzialność w ich ręce, jak delegować zadania.

J jak JARMARK NA NIKISZU

W 2008 roku grupa mieszkańców skupiona wokół PCAL Nikiszowiec postano-wiła zorganizować Jarmark. Pierwotnie jego celem miała być promocja Nikiszowca, powrócono do – jak się wydawało – nierealnego pomysłu na zainstalowanie w osie-dlu systemu monitoringu wizyjnego, który rozwiązałby w dużej mierze problemy związane z bezpieczeństwem. Wielomiesięczne przygotowania, bardzo skromny budżet, bazujący na środkach projektu systemowego MOPS Katowice, oraz nie-zwykła ofiarność społeczności i sympatyków Nikiszowca doprowadziły do zor-ganizowania imprezy JARMARK NA NIKISZU, która stała się symbolem zmian w Nikiszowcu. Towarzyszące jarmarkom zbiórki społeczne, realizowane przy wsparciu parafii św. Anny, pozwoliły na zebranie w ciągu 2 lat kwoty 20.000 zł, któ-re przeznaczono w całości na monitoring, zasilając budżet miasta na ten cel. Już rok po pierwszym jarmarku, podczas inauguracji kolejnego, Prezydent Miasta zadekla-rował, że system monitoringu w dzielnicy powstanie dzięki aktywności społecz-nej i partnerstwu ze spółdzielnią mieszkaniową. Dwa lata po pierwszym jarmarku działały już pierwsze supernowoczesne kamery – zaczątek profesjonalnego syste-mu. Prawdopodobnie do grudnia 2011 roku system ten będzie już w pełni działał na całym osiedlu.

Jarmark pokazał społeczność zjednoczoną w realizacji wspólnego, ważnego, akceptowanego powszechnie celu – poprawy bezpieczeństwa. W oparciu o zasady społeczeństwa obywatelskiego społeczność zaproponowała współudział w zaspo-kojeniu swoich ważnych potrzeb, stała się inicjatorem i partnerem w działaniach dla firm, organizacji, a przede wszystkim instytucji miejskich.

B

60

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 63: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Grupa Nikiszowian po raz pierwszy wzięła sprawy w swoje ręce. Świąteczny Jarmark – rok 2008. Wydarzenie od razu nazwano „magicznym”. Autor zdjęcia: Waldemar Jan

K jak kawa

K to bardzo popularna litera alfabetu. Bardzo wiele ważnych pojęć zaczyna się na K. Kościół jest na K, kopalnia, koordynator, konsultacje społeczne, kostka bruko-wa (to niezwykle ważne dla wielu mieszkańców Nikiszowca sformułowanie na K). Jednak ważniejsze wydaje się przedstawienie pewnego narzędzia pracy na K. Nasz znaczący lider, emerytowany górnik niecierpiący kompromisów, często opowiadał o realiach życia i pracy pod ziemią. O zasadach, hierarchii i posłuszeństwie wobec sztygara (którym sam zresztą był). Dla niego pewnie ważnym narzędziem pracy był kilof, może karbidka (dawna lampa górnicza). Sporo wysiłku kosztowało nas tłumaczenie, że teraz i on, i my wszyscy żyjemy na powierzchni, gdzie panują inne prawa, inne hierarchie i gdzie pracuje się z użyciem innych narzędzi. I dla nas ta-kim podstawowym narzędziem pracy jest kawa. Zwykła kawa. Na kawę idziemy „na plac” albo ludzie przychodzą do nas na kawę. Kawa i herbata zawsze są dla wszyst-kich podczas naszych imprez plenerowych. Kawa sprzyja rozmowie, pobudza do myślenia, integruje (podobnie jak zmywanie naczyń po kawie). To niewyobrażalne, jak wiele zawdzięczamy kawie.

61

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 64: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

L jak lider

Rozpoczynając pracę w każdej właściwie społeczności, wiemy trochę „z góry”, kto jest tzw. liderem. Wiemy, kto jest radnym, kto księdzem, przedsiębiorcą. To nasi ważni partnerzy, wiele od nich zależy. Jednak w społeczności jest ich znacznie wię-cej. Kim są ci inni liderzy? W Nikiszowcu rozpoczęliśmy szukanie liderów od „ła-żenia po ludziach” i instytucjach. Pytaliśmy o ludzi aktywnych, widocznych, trochę odstających od „normy”. Wczytywaliśmy się w anonimowe ankiety, próbując ustalić, kto i gdzie wypełnił taką, która wskazuje potencjalnego lidera. Poznawaliśmy ludzi podczas pracy nad imprezami integracyjnymi. Systematycznie dochodziły nowe osoby, posiadające cechy liderskie, które należało wzmacniać. I tak co roku organi-zujemy szkolenia i warsztaty dla liderów, dotyczące takich zagadnień jak m.in. sa-mopomoc, rewitalizacja, mobilizowanie do działania sąsiedzkiego, rozwiązywanie konfliktów lokalnych czy ekonomia społeczna. Wielu liderów usamodzielnia się, stając się dla nas partnerami. Tworzą podmioty III sektora (stowarzyszenia, spół-dzielnia socjalna), inni realizują swoje cele poprzez działalność biznesową, zaanga-żowaną w działania społeczne. Liderzy to nie tylko sukcesy i wsparcie. To także po-myłki i niedociągnięcia i liderzy toksyczni. Z jednej strony powodują sporo szkód, ale z drugiej uczą i uwrażliwiają, sprowadzają na ziemię, kiedy zbyt zachłyśniemy się sukcesami i energią naszej społeczności. A z biegiem czasu nawet z nimi można ustalić reguły gry, które zaczynają sprzyjać rozwojowi społeczności. W ciągu trzech lat przeszkoliliśmy około 25 mieszkańców, z których co najmniej 10 to aktywni li-derzy. Są wśród nich osoby zarządzające nowymi organizacjami w dzielnicy, pomy-słodawcy i realizatorzy projektów społecznych, lokalni animatorzy.

Ł jak łonaczyć

W konkursie na najpiękniejsze śląskie słowo, zorganizowanym przez Gazetę Wyborczą, słowo „łonaczyć” zajęło drugie miejsce. Słowo to nie ma odpowiednika w języku polskim, znakomicie jednak zastępuje każdy w zasadzie czasownik. Także w pracy animatora na Górnym Śląsku. I tak można powiedzieć, że chodzi nam o to, żeby tak ludziom wyłonaczyć, żeby oni wiedzieli, jak to wszystko majom łonaczyć i żeby się nie wyłonaczyli, jak już to bydom łonaczyć.

M jak monitoring

Monitoring nierozerwalnie związany jest z Jarmarkiem na Nikiszu. Choć sam pomysł na taki system jest znacznie starszy. Od lat pojawiał się w programach wy-borczych, artykułach prasowych. Prawdopodobnie nikt nie pomyślał, żeby do re-alizacji tego pomysłu zaangażować ludzi, którym ma służyć. I tylko to zrobiliśmy. W zasadzie, gdyby się przyjrzeć się poszczególnym etapom realizacji Programu, monitoring pojawia się co chwila. Często jest tylko pretekstem, jest symbolem. B

62

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 65: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A związany z nim Jarmark na Nikiszu, a zwłaszcza pierwsza niezwykle emocjo-nalna odsłona tego przedsięwzięcia, jest pewnym punktem zwrotnym w życiu społeczności. Jest punktem odniesienia dla wielu wydarzeń, akcji społecznych, ludzkich aktywności. Jest motywem, na podstawie którego ludzie zwiększali swo-je kompetencje społeczne, uczyli się kooperacji, burzyli stereotypy, otwierali się na innych i inności.

Warto zobaczyć swoiste kalendarium zdarzeń związanych z monitoringiem.

Przed rokiem 2008 � Wysoki poziom przestępczości. � Brak zgody władz na monitoring z uwagi na wysokie koszty i „osamotnienie”

w zakresie tego problemu. � Mało aktywna postawa policji. � Niskie kompetencje społeczne mieszkańców. � Słaba reprezentacja osiedla we władzach miasta. � Brak infrastruktury społecznej, kulturalnej, sportowej itp. � Mocno negatywna opinia o dzielnicy jako miejscu niebezpiecznym, pełnym

patologii.

Rok 2008 � Początek roku 2008 – nagłośnienie problemów dzielnicy w mediach, zwiększe-

nie aktywności policji w dzielnicy, zmiana władz właściwego komisariatu, � Lato 2008 – początek realizacji PCAL Nikiszowiec, diagnoza potrzeb i problemów,

w tym pierwszoplanowego, związanego z niskim poczuciem bezpieczeństwa. � Jesień 2008 – szkolenia liderów, pojawienie się w ramach szkoleń i spotkań

nowej koncepcji monitoringu Nikiszowca, opartej o samodzielną inicjatywę mieszkańców.

� Grudzień 2008 – I Jarmark na Nikiszu, zjednoczenie całej społeczności wokół rozwiązania problemu bezpieczeństwa, pierwsze zbiórki pieniężne i petycje mieszkańców w sprawie monitoringu.

Rok 2009 � Styczeń 2009 – organizacja spotkań mieszkańców z firmami zajmującymi się

systemami monitoringu z udziałem władz miasta i partnerów lokalnych. � Wiosna/lato 2009 – kolejne inicjatywy: publiczne mycie murów w Nikiszow-

cu, pomazanych farbą przez pseudokibiców, odpust u Świętej Anny – kolejne środki.

� Jesień 2009 – podjęcie rozmów przez miasto ze spółdzielnią mieszkaniową w zakresie montażu systemu monitoringu.

� Grudzień 2009 – II Jarmark na Nikiszu – oficjalna, publiczna deklaracja Prezy-denta Miasta o instalacji systemu monitoringu wizyjnego w Nikiszowcu.

63

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 66: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Rok 2010 � Początek 2010 – pisemne porozumienie Urzędu Miasta ze spółdzielnią miesz-

kaniową w sprawie wspólnej realizacji inwestycji monitoringu wizyjnego w Nikiszowcu.

� Luty 2010 – przekazanie miastu przez parafię środków finansowych zebranych przez społeczność od 2008 r., rozpoczęcie procedury przetargowej.

� Lato – aplikacja Katowic do konkursu w ramach RPO z wnioskiem o dofinanso-wanie do systemu monitoringu w Nikiszowcu na kwotę 1 100 000 zł

� Jesień 2010 – start pilotażowego systemu monitoringu na rynku w Nikiszowcu.

Rok 2011Pomimo braku dofinansowania z RPO władze Katowic podjęły decyzję o konty-

nuacji prac nad kompleksowym systemem monitoringu wizyjnego dla Nikiszowca. Planowany start pełnego systemu – lato 2012.

N jak Nikiszowiec

Sto lat temu genialni architekci Emil i Georg Zillmannowie zaplanowali osie-dle Nikiszowiec – małe, kompletne miasteczko, które pozwalało jego mieszkańcom w miarę komfortowo żyć i pracować w pobliskiej kopalni. Stworzyli warunki do powstania dobrze zorganizowanej, zintegrowanej społeczności. Przez kilkadziesiąt lat kopalnia kształtowała każdy niemalże element życia społecznego mieszkańców Nikiszowca. Kopalnia była oparciem w trudnych chwilach, kopalnia dawała wspar-cie emocjonalne i finansowe. Dawała mieszkania, regulowała opłaty czynszowe. Wspierała kulturę (funkcjonował tu dom kultury), turystykę, sport na wysokim poziomie. Integrowała społeczność, dawała poczucie wartości. Wartości, jaką był niezwykły profesjonalizm w fachu górniczym, rodzina, wiara i ugruntowany przez lata porządek.

Sytuacja zaczęła się zmieniać w okresie zmian ustrojowych po 1989 roku. Stabilny, wieloletni układ społeczny zaczął się chwiać. Kopalnia stała się częścią holdingu węglowego, dostała się w tryby gospodarki rynkowej. Zaczęła się pogoń za pieniądzem, chaotyczne, nieprzemyślane odprawy górnicze zagroziły funda-mentom niejednej nikiszowieckiej rodziny. Wiele osób – tych, którzy przyjeżdża-li do Nikiszowca z całej Polski za chlebem – jeszcze bardziej odczuwało utratę stabilizacji. Oni nie mieli wsparcia rodziny, pogłębiały się różnice społeczne. Towarzyszyły temu takie zjawiska, jak m.in. niskie kwalifikacje zawodowe i nie-dostosowanie się do współczesnych realiów rynku pracy, obniżanie się poziomu życia, brak umiejętności asymilowania się w nowej rzeczywistości społeczno-go-spodarczej, mała samodzielność i aktywność związana z opiekuńczą rolą kopalni. Upadł klub sportowy, zlikwidowano dom kultury. Naturalnym środowiskiem dla młodzieży, pozbawionej zorganizowanych form spędzania czasu wolnego, stało B

64

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 67: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

się samo osiedle. A trzeba przyznać, że układ urbanistyczny Nikiszowca sprzyja „organizowaniu” różnych, raczej nieakceptowanych społecznie, aktywności. Sieć otwartych klatek schodowych i tzw. ainfartów wręcz zachęca do zabawy w kotka i myszkę z policją. Wzmogły się destrukcyjne działania pseudokibiców, dla któ-rych sprzyjający Ruchowi Chorzów Nikiszowiec stał się polem bitwy z kibicami GKS Katowice. Rodzice gonili za pieniądzem, a dzieci szukały jakiegoś zajęcia. Lata dziewięćdziesiąte i dwutysięczne to moment w życiu Nikiszowca bardzo trudny. Osiedle zaczęło być postrzegane niezwykle negatywnie przez społeczność miasta. Nikiszowiec zyskał opinię dzielnicy niebezpiecznej, patologicznej. Stał się dla wielu obszarem zdegradowanym, mimo swojej architektonicznej unikalności. Stał się zaniedbaną, niebezpieczną, tajemniczą enklawą, w której zadziała się naj-gorsza dla jego społeczności rzecz – sami mieszkańcy zaczęli siebie postrzegać w kategoriach negatywnych. Duma z mieszkania w takim miejscu jak Nikiszowiec gdzieś się zapodziała. Opinia otoczenia stała się tożsama z opinią społeczności osiedla.

Nikiszowiec wymagał interwencji. I w tym momencie, po dawce nieco przytła-czających problemów, można odetchnąć z ulgą – coś zaczęło się zmieniać. Nastał rok 2008, w którym zbiegło się kilka ważnych wydarzeń, zmieniających obraz osiedla, obchodzącego wówczas 100-lecie powstania. Obchodami rocznicy zajął się Społeczny Komitet Obchodów 100-lecia Nikiszowca, w którego składzie znala-zło się wiele znamienitych osobistości ważnych dla osiedla i miasta. Komitet przy wsparciu Urzędu Miasta zorganizował wiele imprez kulturalnych. Rozpoczął się „Przystanek Nikiszowiec” – cykl wykładów o tradycji i historii Nikiszowca, trwa-jący do dziś. Odbyły się wystawy, koncerty, wernisaże, turnieje sportowe. Komitet w sposób naturalny przeistoczył się w pierwszą prawdziwie nikiszowiecką or-ganizację pozarządową – Stowarzyszenie Razem Dla Nikiszowca, na której czele stanęła Pani Elżbieta Zacher. Stowarzyszenie od jesieni 2008 roku aktywnie działa na rzecz promocji dzielnicy, poprawy poziomu życia mieszkańców, kultywowania tradycji i kultury Nikiszowca. Drugie ważne wydarzenie, a właściwie ciąg zdarzeń, to zwiększenie aktywności policji w obszarze Nikiszowca. Spotkania społeczno-ści lokalnej z władzami miasta i policji, wspierane m.in. przez media, zaowocowa-ły zmianami w kierownictwie komisariatu V policji. Pojawił się specjalny telefon dla Nikiszowca, odbierany poza kolejnością, służący szybkiej reakcji na zdarzenia w osiedlu. Trzecim elementem było rozpoczęcie realizacji w czerwcu 2008 roku Programu Centrum Aktywności Lokalnej w Nikiszowcu.

O jak Ośrodek Pomocy Społecznej

Wielu znawców tematyki społecznościowej w Polsce twierdzi, że w naszym kraju nie ma warunków i możliwości na profesjonalne organizowanie społecz-ności lokalnej w innych strukturach niż ośrodki pomocy społecznej. Jest to temat

65

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 68: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

dyskusyjny, w niektórych europejskich krajach radzą sobie z tym inaczej, angażując do tego typu zadań organizacje pozarządowe. To fakt, że w Polsce instytucje po-mocy społecznej stanowią gotową strukturę, która dzięki odpowiednim przepisom prawnym (ustawa o pomocy społecznej), jak i przy wsparciu ze strony organizacji, takich jak m.in. Centrum Aktywności Lokalnej (CAL) może stanowić bazę dla orga-nizatorów społeczności lokalnej.

Także i w przypadku PCAL Nikiszowiec MOPS Katowice jest właśnie tą insty-tucją, która podjęła się realizacji programu aktywności lokalnej. Nie zawsze jest to łatwy układ. Organizatorzy społeczności lokalnej to osoby często charyzmatyczne, mające swoją wizję pracy, rozwoju. To osoby mające silne poczucie własnej war-tości i niezależności, które to cechy w wielu instytucjach nie są powszechnie ak-ceptowane. Wymaga to dużej elastyczności, dobrej woli i chęci budowania zaufania wewnątrz instytucji (a Polacy generalnie z zaufaniem wobec siebie i instytucji są trochę na bakier). W przypadku PCAL Nikiszowiec wydaje się, że jego efektyw-ność idzie w parze ze swobodą, jaką cieszą się jego realizatorzy. W praktyce nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pracować w indywidualnie ustalanym systemie pra-cy (np. zadaniowy czas pracy, harmonogram pracy), żeby przekazać realizatorom maksimum odpowiedzialności i kompetencji w zakresie realizacji Programu. Jest to pewien układ, w którym jedna strona oferuje swoje umiejętności i kompetencje drugiej i wspólnie określają warunki realizacji. Jeśli te dwie strony w sposób jasny i klarowny dogadają się – obie będą zadowolone z tej relacji i efektów. Trzeba się tylko (albo aż) dogadać. Nam się udaje.

P jak partnerstwo

Partnerstwu, podobnie jak animacji, poświęcono w różnych publikacjach wiele miejsca. Są kampanie społeczne, portale internetowe, a nawet „promocje”, związane ze szczególnym traktowaniem i finansowaniem projektów partner-skich. W Nikiszowcu idea partnerstwa lokalnego jest nam szczególnie bliska. W zasadzie żadne z realizowanych przedsięwzięć nie odbywało się bez udzia-łu partnerów. Czy to duże wydarzenia integracyjno-kulturalne, czy mniejsze spotkania społeczności, zawsze miały wymiar partnerski. W organizacji pierw-szego Jarmarku na Nikiszu uczestniczyło ok. 40 instytucji, firm i organizacji. Organizując pierwszy raz odpust u świętej Anny, udało nam się zsynchronizo-wać w jednym dniu przedsięwzięcia 4 różnych organizacji. Nikt wtedy nie pytał, kto jest organizatorem, kto tego dokonał. Ważne było, że to się dzieje z rozma-chem, z poczuciem wspólnej pracy i zysków dla wspólnoty. Dziś społeczność Nikiszowca jest na takim etapie rozwoju, kiedy częściej niż kiedyś dopytuje się, a raczej domaga „autorstwa” konkretnych przedsięwzięć. Cóż, podobno sukces zawsze ma wielu ojców... Ale, przecież tu jest mowa o sukcesie! W okresie kilku lat podejście do działań partnerskich w Nikiszowcu zmieniało się. Wydaje się, B

66

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 69: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

że jest coraz bardziej dojrzałe. W roku 2011 udało się zrealizować pierwszą dużą imprezę kulturalno-integracyjną w formalnym partnerstwie lokalnym, którego inicjatorem była lokalna organizacja pozarządowa. Cały ten układ ma jeszcze pewne niedociągnięcia, ale zaistniał. Od początku roku już kilka organi-zacji lokalnych zabiegało o sformalizowanie partnerstw. A w niedzielę 31 lipca, w czasie imprezy plenerowej w Nikiszowcu, usłyszałem od Farorza: Za rok ro-biemy to razem!

R jak rewitalizacja

Każde miasto ma w swoich granicach obszary zaniedbane, z różnych powo-dów zdegradowane społecznie czy środowiskowo, wymagające interwencji. W Katowicach do takich obszarów zawsze zaliczano Szopienice, Nikiszowiec i Załęże, czasem też fragmenty śródmieścia. W 2008 roku Katowice przystąpiły do projektu NODUS, realizowanego w ramach URBACT II. Projekt ten dotyczył związków pomiędzy rewitalizacją obszarów miejskich i planowaniem prze-strzennym. Z ww. lokalizacji po kilkunastomiesięcznych pracach wybrano wła-śnie Nikiszowiec jako miejsce realizacji Zintegrowanego Programu Rewitalizacji (ZPRN). Jednym z najważniejszych czynników, który zadecydował o wyborze tej lokalizacji była aktywność społeczności lokalnej. Program niemal całkowicie tworzony był na miejscu w Nikiszowcu w oparciu o zasoby PCAL Nikiszowiec. Zorganizowano kilka warsztatów tematycznych, spotkań edukacyjnych (tzw. wszechnica rewitalizacyjna). Odbywały się konsultacje społeczne, spotkania z przedsiębiorcami. ZPRN promowany był podczas imprez lokalnych. Jego częścią są badania, przeprowadzone w ramach aktualizacji mapy zasobów i potrzeb, któ-ra jest podstawą działania PCAL Nikiszowiec. ZPRN jest obecnie w fazie finalnej, opracowywana jest ostateczna wersja dokumentu. Planowane jest zainicjowanie porozumienia na rzecz rewitalizacji Nikiszowca – tworu, mającego koordynować realizację programu rewitalizacji. Istotnym elementem tego porozumienia ma być PCAL Nikiszowiec.

S jak symbole

Ależ te symbole mają siłę! W 2008 roku wymyśliliśmy walutę nikiszowiecką – balkan. Pomysł był prosty – stworzyć fikcyjną walutę, którą będzie można płacić na jarmarku i w ten sposób zbierać pieniądze na monitoring. Pomysł spodobał się jednej z gazet, która wydrukowała kilka tysięcy sztuk banknotów w różnych no-minałach. Na placu kościelnym stanął „kantor wymiany walut” obsługiwany przez parafię (jak zbiórka, to tylko z parafią...). W ciągu tylko jednego dnia społeczność oraz sympatycy Nikiszowca i Janowa „wydali” balkanów za 10.000 zł. Potem balkan stał się oficjalną walutą Katowic, wydawaną z okazji wydarzeń sportowych, także przez Mennicę Polską jako moneta okolicznościowa.

67

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 70: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Wymyślona na potrzeby jarmarku nikiszowiecka waluta balkan stała się jednym z symboli katowickiego Programu Aktywności Lokalnej (więcej na: www.mops.katowice.pl). Projekt Jakuba Majerczyka

Innym symbolem jest choinka. Choinki nigdy nie było w Nikiszowcu, choć ry-nek idealnie nadawał się do takiej ozdoby. Przed jarmarkiem poprosiliśmy miasto o postawienie choinki. Ludzie nie wierzyli, że ona stanie. Myśleli, że nie przetrwa w czasach, w których choinki w Nikiszowcu płonęły, a strażacy podczas interwen-cji byli obiektem napaści lokalnych chuliganów. Tamta choinka stała do lutego. Nienaruszona. I każda następna też. Teraz choinka w zimie jest czymś naturalnym i ma swoją siłę. Takich symboli można znaleźć wiele – nikiszowieckie róże, gór-nicy w strojach galowych, pyrlik (narzędzie górnicze) jako część nazwy nowego stowarzyszenia, rzeźba rybki, dawny magiel, Babcia Anna (czyli św. Anna – patron-ka parafii) czy Barbórka. Jak niewiele czasem trzeba, żeby uruchomić pozytywne myślenie i działanie na rzecz zmiany.

T jak trochę szaleństwa

Będąc niedawno gościem holenderskiej organizacji Boog, zajmującej się ani-macją lokalną w mieście Haga, nie mogłem się nadziwić temu, że przeciętny ha-ski animator wypełnia swój trzydziestokilkugodzinny tydzień pracy aktywnością zawodową wśród mieszkańców, po czym ma czas „dla siebie”. Kiedy uparcie do-pytywałem, jak to możliwe, przyznali się jeszcze do paru godzin pracy wolonta-riackiej i nadal mieli czas wolny. Rozpoczynając pracę organizatora społeczności lokalnej w połowie 2008 roku, nie zdawałem sobie sprawy, w jakie szaleństwo się pcham. Czym jest ta odrobina szaleństwa? To dziesiątki nadgodzin, praca w nie-limitowanym praktycznie czasie pracy, realizacja w zasadzie dwóch programów na raz (projekt systemowy to jedno, funkcjonowanie centrum aktywności lokalnej w takim miejscu jak Nikiszowiec to drugie). To praca na silnych emocjach, znaczne

B

68

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 71: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

skrócenie dystansu do ludzi i spraw lokalnych. Balansowanie pomiędzy realizacją interesów społeczności, MOPS i miasta, które bywają często dość rozbieżne. A tak-że adrenalina towarzysząca wielogodzinnym spotkaniom i organizacji wydarzeń kulturalno-integracyjnych.

U i W jak ulewa i wiatr

Wiatr i ulewa wciąż towarzyszą naszym przedsięwzięciom w Nikiszowcu, zwłaszcza tym plenerowym. Odlatujące czterdziestometrowe namioty, oberwania chmur ujawniające swoją siłę dokładnie w minucie rozpoczęcia Święta Sąsiadów, czy ponaddwudziestopięciostopniowe mrozy podczas przygotowań do Jarmarku na Nikiszu w 2010 roku uczą respektu wobec sił natury. Ale siły natury to nie tylko wiatr czy ulewa. To ludzkie emocje, dążenia, ambicje. One powodują, że człowiek się hartuje, nie osiada na laurach, tylko wciąż jest gotowy na nowe wyzwania, na nieoczekiwane zmiany pogody. Nieustannie ćwiczy sztukę improwizacji, a wy-obraźnia dostarcza mu coraz to nowych pomysłów i aktywności. To nierozerwalny element tej pracy – umiejętność dostosowania się do szybko zmieniających się wa-runków, modyfikowania programu, aspiracji własnych i reprezentowanej instytucji do rzeczywistych potrzeb społecznych. To przyzwyczajenie do pracy, którą można by graficznie przedstawić jak silnie wyginającą się sinusoidę z okresami monotonii i spokoju (ciszy przed burzą), które dają chwilę wytchnienia przed okresem dużej aktywności. To dość wyczerpujący model pracy, raczej go nie polecamy, choć może czasem inaczej się nie da.

X jak niewiadoma

Lista niewiadomych, gdyby ją teraz próbować ułożyć, byłaby bardzo długa. Od najbardziej błahych, związanych z powtarzalnymi i jednak nieco przewidywal-nymi działaniami (np. imprezy integracyjne), aż po bardzo poważne dylematy. Pytania o to, czy i kiedy się wycofać? Czy w ogóle się wycofywać z aktywności w społeczności? Czy może ewoluować? Zmieniać charakter interwencji w spo-łeczności? Jak długo być z ludźmi, kiedy stanąć obok nich, a kiedy trochę dalej? Kiedy zainterweniować, a kiedy pozwolić się skaleczyć i doświadczyć konsekwen-cji nie zawsze rozsądnego i przemyślanego, ale jednak samodzielnego działania? W Holandii spotkałem Erola – organizatora społeczności z Hagi, który w swoim środowisku pracuje już kilkanaście lat. Wielokulturowość Holandii powoduje, że wciąż zmieniają się ludzie i grupy, z którymi pracuje. Wciąż pojawiają się nowe inicjatywy, a zmiany w przestrzeni w wymiarze społecznym i przyrodniczym są tak dynamiczne, że wciąż jakby ma się do czynienia z nowym. Nasze realia znacznie się różnią. Wciąż próbujemy w różnych obszarach nadgonić „stracony” czas. Tak często w pomocy społecznej zdarza się przyjmować nierealne założe-nia czasowe, dotyczące usamodzielnienia ludzi i społeczności. Stosuje się często

69

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 72: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

nieadekwatne metody lub w ogóle nie stosuje się żadnych metod, tylko rozdaje gwarantowane tak czy inaczej świadczenia, utrzymując „jakiś tam” spokój spo-łeczny. Nie myślimy o profilaktyce (oczywiście tańszej), tylko próbujemy (jeszcze taniej) wyleczyć, co jest mało realne. Zbyt szybko uznajemy, że interwencja jest już zakończona, zmiana dokonana, a ludzie odmienieni i samodzielni. Może więc trzeba będzie jeszcze trochę w Nikiszowcu pozostać?

Y jak yeti

Jeszcze kilka lat temu nie znałem żadnego organizatora społeczności lokalnej. Mimo że temat ten bardzo mnie fascynował, nigdzie nie mogłem kogoś takiego zna-leźć, zidentyfikować. Projekty systemowe, a wcześniej edukacja w zakresie metody CAL, pozwoliły na ujawnienie się sporego grona osób zarażonych animacją i pracą ze społecznością lokalną. Nie jesteśmy już jakimiś „mitycznymi”, rzadko widywa-nymi na trzeźwo stworami. W 2009 roku zainicjowaliśmy nieformalną grupę reali-zatorów śląskich PALi, której nadano nazwę PALISADA. Pierwsze spotkanie miało miejsce w Nikiszowcu. PALISADA skupia już kilkanaście ośrodków, w których reali-zowana jest lub planowana praca ze społecznością lokalną. PALISADA to platforma wymiany doświadczeń, pomysłów, praktycznych wskazówek. Jest sposobem na ra-dzenie sobie z różnymi dylematami organizatorów społeczności lokalnej, na wza-jemne wzmacnianie się i „ładowanie akumulatorów”. Dla mniej doświadczonych daje szanse na uniknięcie błędów, na przeskoczenie niektórych trudności i ominię-cie pułapek. Doświadczonym pozwala na spojrzenie z dystansu na swoje dokona-nia, przewartościowanie lub przeformułowanie realizowanych działań. PALISADA jawi mi się jako zaczątek organizacji specjalizującej się w organizowaniu społecz-ności lokalnej w tym specyficznym, silnie zurbanizowanym i uprzemysłowionym obszarze, jakim jest Górny Śląsk i Zagłębie.

Z jak zmiana

Dzisiejszy Nikiszowiec to miejsce, w którym realizowane są wielomilionowe in-westycje. Zrewitalizowano obiekt dawnego magla, przekształcając go w nowocze-sny budynek Muzeum Historii Katowic. Odnowiono płytę rynku, tworząc podwaliny nowej przestrzeni publicznej. Zlikwidowano całkowicie niską emisję (w tym górni-czym osiedlu nikt już nie ogrzewa domu węglem). Powstaje Zintegrowany Program Rewitalizacji Nikiszowca. Nikiszowiec staje się miejscem coraz bardziej otwartym na turystykę i kulturę. W styczniu 2010 roku został wpisany na listę pomników historii. Jest miejscem, w którym ludzie zaczynają się świadomie osiedlać, w związ-ku z czym powoli, choć systematycznie wzrasta liczba mieszkańców (podobnie jak wzrasta cena mieszkań). Staje się też symbolem zmian, jakich może dokonać spo-łeczność lokalna wspierana przez profesjonalnych organizatorów i animatorów ży-cia społecznego. Jakie to zmiany?

B

70

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 73: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

1. Znaczna poprawa poziomu bezpieczeństwa – liczba przestępstw spadła ze 157 w pierwszej połowie 2008 roku do 29 w analogicznym okresie w roku 2010 (i to jeszcze przed montażem pierwszych kamer monitoringu).

2. 5 działających organizacji pozarządowych w porównaniu z 2 działającymi w 2008 (z tego dwie powstałe z inicjatywy PCAL Nikiszowiec).

3. Działający monitoring, z szansą na pełny system osiedlowy jeszcze przed koń-cem 2011 roku.

4. Ponad 40 spotkań społeczności na przestrzeni 3 ostatnich lat.5. Kilkunastu aktywnie działających liderów lokalnych.6. Zintegrowany Program Rewitalizacji Nikiszowca.

Zmiany, które zaszły i zachodzą w Nikiszowcu, dzieją się bardzo szybko. Może nawet za szybko. Bardzo trudno jest nadążyć za zmianami w przestrzeni, a co dopie-ro za czymś takim, jak przejmowanie odpowiedzialności za swoje osiedle. Program rewitalizacji rozpoczyna kolejny etap dojrzewania tej społeczności. Pojawia się dyskusja o tym, jaki ten Nikiszowiec ma być. Jak połączyć funkcję osiedla miesz-kaniowego (która decyduje tak naprawdę o niezwykłym charakterze Nikiszowca) z miejscem będącym atrakcją turystyczną, a interesy biznesowe z interesem spo-łecznym? Zastanawiamy się, jak ludzie postrzegają te zmiany, które tak szybko za-chodzą. Jak są oceniane i czy albo w jakim zakresie są one akceptowane?

Na początku 2008 roku uczestniczyłem w bardzo burzliwym spotkaniu, podczas którego sfrustrowany tłum mieszkańców Nikiszowca obrzucał siebie wzajemnie i przedstawicieli różnych instytucji żalami za wieloletnie zaniedbania, brak poczucia bezpieczeństwa i perspektyw. Z trudem rozdzieliłem dwóch panów, którzy chcieli się pobić (ze względu na różnicę zdań oczywiście). Dziś mieszkańcy, już bez rękoczy-nów, dyskutują o wyglądzie... kostki brukowej! Inicjują projekty społeczne, projektują przestrzenie publiczne. Rozmawiają ze sobą, nawet jeśli różni ich podejście do wielu spraw. Chwalą się swoim osiedlem. Zaczynają powoli współdecydować o swojej przy-szłości. A na specjalny policyjny numer telefonu „tylko dla Nikiszowca” dzwonią, żeby złożyć życzenia noworoczne. To jest jakaś zmiana, prawda?

Waldemar Jan – absolwent politologii (UŚ) oraz podyplomowych studiów z za-kresu mediacji i negocjacji (GWSH). Koordynator Programu Centrum Aktywności Lokalnej w Nikiszowcu. Prezes Stowarzyszenia Fabryka Inicjatyw Lokalnych. Inicjator nieformalnego forum realizatorów śląskich PALi „PALISADA”. Współtwórca podmio-tów III sektora. Współpracuje z Urzędem Marszałkowskim Województwa Śląskiego, Regionalnym Ośrodkiem Polityki Społecznej w Katowicach oraz Śląskim Związkiem Gmin i Powiatów w zakresie m.in. przedsięwzięć dotyczących organizowania spo-łeczności lokalnej i rewitalizacji społecznej. Uczestnik projektu „Rewitalizacja spo-łeczna – wymiana doświadczeń regionów w ramach aktywizacji społeczności lokalnej” reprezentujący Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Katowicach.

71

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 74: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Od marzeń do rzeczywistości. Przypadek rewitalizacji Nowej Huty

Małgorzata Hajto, Ośrodek Kultury im. C.K. Norwida w Krakowie

Są miasta bogate w wielowiekowe zabytki i w przepiękne tradycje. Są miasta, w których każda ulica, każdy dom i każdy kamień stanowią cząstkę historii, są ma-gnesem przyciągającym turystów całego świata. Ale są też miasta inne, młode, no-woczesne, przemawiające do turysty tylko teraźniejszością, mogące wzbudzić, czę-sto tylko chwilowe, zainteresowanie przybysza zewnętrznym blichtrem, świeżością tynków, nowoczesnością ulic i placów. Miasta bez tradycji, bez historii zdawałoby się, która by przemawiała do wyobraźni, nadając im konieczną oprawę, miły sercu romantyzm i urok odmienności1. Tymi zdaniami rozpoczynał się jeden z pierw-szych przewodników po Nowej Hucie, przygotowany z okazji dziesięciolecia dzielnicy. W ten sposób pięćdziesiąt dwa lata temu Tadeusz Czubała kontrastował stary Kraków i nowo powstałe socjalistyczne w założeniach „miasto”. Dziś o No-wej Hucie trudno mówić, że jest młodym i nowoczesnym miastem, tym bardziej miastem bez tradycji i historii. Jaka jest zatem obecnie? Czy jest coś, co ją odróż-nia na tle innych części Krakowa? Jak sobie poradziła w nowej rzeczywistości po 1989 roku? Co powoduje, że trudno nie zauważyć dzisiaj „uroku jej odmienności”, że fascynują się nią nie tylko zachodni turyści, ale sami jej mieszkańcy? Jak wyglą-dają próby jej odnowy, zwłaszcza w sferze społecznej?

1. Przeszłość na nowo odkryta

Był rok 1949, gdy na terenach podkrakowskich wsi2, decyzją władz socjali-stycznych, rozpoczęła się budowa wielkiego kombinatu metalurgicznego i wzor-cowego socjalistycznego miasta – Nowej Huty. Miasta, które, jak głosiła ówczesna propaganda, powstało na terenie ubogich, nieuprzemysłowionych, podkrakowskich wiosek, (…) gdzie przeludnienie zaczynało stawać się prawdziwym problemem (…), pozbawionych światła elektrycznego, solidnych dróg i komunikacji3. O tym, jak było naprawdę, głośno zaczęto mówić dopiero po 1989 roku. Ostatecznym roz-prawieniem się z utrwalanym mitem stała się w 2006 roku publikacja niezwy-kle ważnego dla dzielnicy albumu, opracowanego przez Adama Gryczyńskiego „Czas Zatrzymany” oraz wystawa „Nowa Huta – najmłodsza siostra Krakowa”. Przypomniały one mieszkańcom dzielnicy nie tylko historię ziem, na których

1 T. Czubała, Nowa Huta. Przewodnik. Informator, Kraków 1959, s. 49.2 Nowa Huta została wybudowana na terenach wsi usytuowanych pod Krakowem: Bieńczyc, Czyżyn,

Mogiły, Krzesławic, Pleszowa, Grębałowa i Luboczy.3 Ibidem, s. 51–52.

B

72

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 75: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

powstała, ale przede wszystkim na nowo odsłoniły najważniejsze wydarzenia hi-storyczne ostatnich sześćdziesięciu lat, jak obronę krzyża nowohuckiego z 1960 roku, czy nowohuckie tradycje niepodległościowe, a później solidarnościowe. Dwa wydarzenia artystyczne stały się istotnym impulsem i zachętą do odbudowy więzi mieszkańców z dzielnicą, a dla wielu – szczególnie młodych – do poszuki-wania własnej tożsamości. Oddźwięk prac Gryczyńskiego był bardzo szeroki. Na spotkaniach autorskich każdorazowo pojawiały się tłumy zainteresowanych, po-dobnie było w przypadku wystawy usytuowanej w centralnym punkcie dzielnicy tj. na Placu Centralnym im. R. Reagana.

Nowa Huta, niegdyś pomyślana i budowana jako osobne miasto, była sztucznym tworem, do którego sprowadzono rzesze nowych mieszkańców ze wszystkich stron kraju, wabionych obietnicami lepszego życia i pracy. Ostatecznie nie powiódł się tutaj eksperyment stworzenia socjalistycznego człowieka. Pomimo porażki, sama próba odcisnęła swe piętno na kilku pokoleniach nowohucian. Nienaturalność no-wego miasta, a finalnie dzielnicy Krakowa, polegała również na – jeszcze większym niż w innych częściach Polski Ludowej – utrzymywaniu fikcyjnego poczucia bezpie-czeństwa życia, pracy, dostępu do dóbr materialnych etc.

Zmiany, które nadeszły wraz z upadkiem komunizmu, były dla Nowej Huty wyjątkowo dużym wstrząsem i rozczarowaniem. Utrata pracy w Kombinacie Metalurgicznym przez znaczącą liczbę mieszkańców, postępujące kłopoty naj-większego w dzielnicy zakładu pracy i zmiana jego priorytetów, stała się dla no-wohucian jednym z najbardziej traumatycznych przeżyć ostatnich dwudziestu lat. Wraz z pogarszającą się sytuacją zakładu pracy pogarszała się sytuacja Nowej Huty i zwiększały dysproporcje pomiędzy nią a innymi częściami Krakowa. Huta prze-stała wspierać finansowo życie społeczno-kulturalne. Na początku lat dziewięć-dziesiątych jakość życia mieszkańców uległa drastycznemu obniżeniu z powodu wysokiego bezrobocia i braku perspektyw. Bezradność, związana ze znalezieniem się w zupełnie nowej, nieznanej wcześniej sytuacji, sprawiła, że musiało upłynąć prawie dziesięć lat zanim dzielnica zaczęła powoli podejmować próby podnoszenia się i wychodzenia z tego trudnego położenia.

2. Nowohucki stereotyp i izolacja

Do Nowej Huty, już na początku jej istnienia, przypięta została etykieta gorszej dzielnicy. Uważana jest, pomimo zaprzeczających temu statystyk, za miejsce nie-bezpieczne, o najwyższym wskaźniku przestępczości spośród wszystkich dzielnic Krakowa. Wierzą w to nie tylko krakowianie i przyjezdni, ale uwierzyli w to rów-nież sami jej mieszkańcy4. Na złą reputację oprócz kwestii bezpieczeństwa złoży-ły się również inne elementy, które szczególnie dały o sobie znać po 1989 roku.

4 Lokalny Program Rewitalizacji dla obszaru „starej” Nowej Huty, s. 27.

73

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 76: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Trudności, z jakimi musiała zmierzyć się dzielnica, to między innymi wspomniany już wcześniej problem wysokiego bezrobocia. Konsekwencją tego stało się oczywi-ście drastyczne obniżenie jakości życia nowohucian oraz pojawiające się patologie. Wszystkie te czynniki sprawiły, że po okresie przemian Nowa Huta, zdominowana stereotypowym postrzeganiem, zakompleksiona i izolowana, stała się niemal wy-łącznie sypialnią Krakowa. Piętno „złego adresu”5 odcisnęło się w świadomości na tyle mocno, że znacząco wpływa na kolejne pokolenia mieszkańców Nowej Huty. Młodzi ludzie wyruszają z niej, niczym z prowincji, do centrum miasta po kulturę, wiedzę, rozrywkę, angażując tam swój potencjał, a pozbawiając go miejsca, w któ-rym mieszkają. Pomimo że są już często czwartym lub piątym pokoleniem miesz-kającym w dzielnicy, z domów rodzinnych wynoszą przeświadczenie, że pochodzą z innego miasta. Podobnie jak ich rodzice i dziadkowie posługują się stwierdzenia-mi typu „jadę do Krakowa”, „byłem w Krakowie”.

Nowohucianie z dumą podkreślają, że pochodzą z Krakowa, a trochę ciszej mó-wią, z jakiej są dzielnicy. Zmiany tego odczucia nie ułatwiały kolejne władze miasta, pozostawiając Nową Hutę praktycznie samej sobie i przyczyniając się do pogłę-bienia jej izolacji. Centrum Krakowa pozostaje wciąż miejscem, gdzie załatwia się ważne sprawy – urzędowe, kulturalne, rekreacyjne, towarzyskie, które niestety do-syć trudno zrealizować w samej Nowej Hucie6. Izolacja, pomimo łatwych połączeń komunikacyjnych pomiędzy dzielnicami, ciągle jest mocno widoczna i odczuwalna.

Próby zwalczania stereotypowego postrzegania Nowej Huty od kilku lat podejmowane są dość intensywnie przez różne lokalne grupy i organizacje. Proponowanych sposobów i pomysłów jest wiele. Danuta Szymońska w publikacji pt. „Zrozumieć Nową Hutę” wymienia te najważniejsze, jak: udostępnianie prawdzi-wych informacji, edukację młodzieży, upowszechnianie nowych opracowań, otwarty dialog społeczny nad przeszłością i przyszłością, pomoc w rozwijaniu podmiotowo-ści, tworzenie warunków partycypacji i zrzeszania się do realizacji wspólnych spraw, budowanie patriotyzmu regionalnego i odpowiedzialności za środowisko przyrod-nicze.7 Większość z tych wskazań wprowadzana jest w życie i widać już powolne zmiany wizerunkowe dzielnicy. Kiedy w 2005 roku ruszyła, przygotowana przez Towarzystwo Miłośników i Rozwoju Nowej Huty, inicjatywa tożsamościowa „I LOVE NH! – kochaj, szanuj, nie niszcz” nawet organizatorzy nie spodziewali się chyba, że spotka się z takim pozytywnym przyjęciem nowohuckiej młodzieży. W niemal każ-dym miejscu dzielnicy można było spotkać kogoś w podkoszulku z hasłem prze-wodnim kampanii. Młodzi ludzie manifestowali swoje przywiązanie do miejsca

5 M. Skóra, Piętno „złego adresu”. Ryzyka społeczne procesów rewitalizacji miast, Uniwersytet Ekono-miczny we Wrocławiu, www.mariaskora.lh.pl.

6 A. Miodyńska, Feniks – czyli dialogi z Nową Hutą, [w:] Ośrodek Kultury i Aktywności Lokalnej w po-szukiwaniu modelu instytucji społecznościowej, S. Mołda i B. Skrzypczak (red.), Warszawa 2003.

7 D. Szymońska, Zrozumieć Nową Hutę! [w:] Zrozumieć Nową Hutę, A. Kurkiewicz (red.), Kraków 2008.

B

74

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 77: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

zamieszkania, ale pewnie także poczucie odrębności, ukształtowane propagandą, latami izolacji i niechęci wobec dzielnicy.

3. Lokalny Program Rewitalizacji – „Nic o nas bez nas”

Nowa Huta czekała prawie dwadzieścia lat na pięć minut uwagi ze strony władz miasta. W 2007 roku Urząd Miasta Krakowa wyłonił dwa obszary przeznaczone w pierwszej kolejności do rewitalizacji. Obok Starego Miasta wskazany został te-ren „starej” Nowej Huty wraz z obszarem użytku ekologicznego Łąki Nowohuckie. Na obszarze tym, jak podkreślono w uzasadnieniu wyboru, występuje spiętrzenie zjawisk kryzysowych w sferach środowiskowej, gospodarczej, społecznej i funk-cjonalno-przestrzennej. Jednocześnie, jak pisano, dalej dysponuje on potencjałami, pozwalającymi oczekiwać najlepszych efektów realizowanych działań rewitalizacji, również w skali całego miasta. Wśród największych problemów i deficytów wska-zano między innymi: poważne zanieczyszczenie środowiska, zły stan infrastruktu-ry całego obszaru, niski standard przestrzeni publicznych, niewystarczające wyko-rzystanie walorów miejsca do rozwoju funkcji turystyki i kultury, odpływ miesz-kańców, zły stan poczucia bezpieczeństwa mieszkańców. Do potencjałów zaliczono natomiast wysoką rangę historyczno-kulturową i reprezentatywny przykład urba-nistyki socrealizmu w Polsce, funkcję centrum dzielnicowego o ponadlokalnym znaczeniu, duży potencjał pod względem rozwoju usług, turystyki i kultury, prężnie działające instytucje kultury o zasięgu ponadlokalnym, stowarzyszenia aktywnie działające na rzecz rozwoju dzielnicy oraz gotowość mieszkańców do partycypacji w procesie rewitalizacji8.

W kwietniu 2007 roku Wydział Strategii i Rozwoju Miasta rozpoczął akcję na-boru projektów, które wpisywałyby się w działania rewitalizacji w Krakowie. Celem było przede wszystkim zbadanie zapotrzebowania i aktywności inwestycyjnej po-tencjalnych beneficjentów. Do końca maja 2008 roku do Wydziału Strategii wpłynę-ły 24 projekty dotyczące przedmiotowego obszaru rewitalizacji9. Posłużyły one do stworzenia listy priorytetowej projektów, które uszeregowano według hierarchii ich ważności.

W Lokalnym Programie Rewitalizacji dla obszaru „starej” Nowej Huty podkre-ślono dużą popularność środowisk artystycznych i kulturalnych, czerpiących z do-robku i historii Nowej Huty. Było więc zupełnie naturalne, że wśród instytucji, któ-re odpowiedziały entuzjastycznie na apel zgłaszania własnych projektów, znalazł się Ośrodek Kultury im. C.K. Norwida. Jego zaangażowanie i rola w życiu dzielnicy

8 K. Świerczewska-Pietras, Rewitalizacja w Krakowie, biuletyn informacyjny, Kraków 2008; Lokalny Program Rewitalizacji dla obszaru „starej” Nowej Huty, s. 7–8.

9 Ibidem, s. 11.

75

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 78: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

zostały zauważone w omawianym dokumencie10. Ośrodek zaproponował osiem autorskich pomysłów i przedsięwzięć. Wszystkie projekty zgłoszone przez instytu-cję kultury związane były z poprawą jakości przestrzeni miejskiej i skierowaniem jej funkcji na działania związane ze sferą artystyczną, rekreacją i edukacją. Jednym z najciekawszych było stworzenie w dawnym kinie ŚWIT11 Strefy Mediów, nowo-czesnego centrum o działalności związanej z usługami czasu wolnego.

W Lokalnym Programie Rewitalizacji dla obszaru „starej” Nowej Huty zwró-cono również uwagę na duże zainteresowanie rozwojem dzielnicy ze strony mieszkańców, które przejawia się w aktywnym udziale w publicznych dyskusjach i w stowarzyszeniach, takich jak Forum dla Nowej Huty czy Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Nowej Huty oraz na licznych stronach internetowych promują-cych Nową Hutę12.

Lokalny Program Rewitalizacji dla obszaru „starej” Nowej Huty wzbudził w mieszkańcach miasta wielkie nadzieje i oczekiwania. Te największe towarzy-szyły najważniejszemu punktowi LPR-u, tj. tzw. „projektowi pilotażowemu”, ina-czej zwanemu „projektem flagowym”. Został on sformułowany po uwzględnieniu wszystkich projektów oraz działań, które władze Krakowa zaplanowały na naj-bliższe lata. Projekt pilotażowy zlokalizowany został w centralnej części obszaru rewitalizacji, z licznymi deficytami natury środowiskowej, przestrzenno-funkcjo-nalnej, gospodarczej i społecznej, a jednocześnie wyjątkowymi potencjałami roz-wojowymi w tych sferach, co pozwala liczyć na pozytywne efekty przeprowadzo-nych działań. Przedsięwzięcie miałoby być źródłem impulsu dla dalszego rozwo-ju i zainicjować proces rewitalizacji w centrum „starej” Nowej Huty, sygnalizować zarówno mieszkańcom, jak i inwestorom zapoczątkowanie procesu pozytywnych przemian i być wyrazem poważnych zamiarów Urzędu Miasta w kwestii dalszej rewitalizacji13.

W ramach projektu pilotażowego zaplanowano kompleksową rewitalizację i modernizację Placu Centralnego i Alei Róż, dwóch najbardziej charakterystycz-nych i newralgicznych punktów Nowej Huty. Działanie to ma, jak podkreślili au-torzy programu, stworzyć korzystne warunki dla rozwoju funkcji handlowo-usłu-gowych i turystycznych oraz wykreować centralne miejsca spotkań i aktywności mieszkańców14. Zwracano również uwagę na wagę i istotę podejmowania działań, przyczyniających się do wzmacniania więzi społecznych i poprawy identyfikacji mieszkańców z własną dzielnicą poprzez włączenie ich w proces odnowy. Co jed-nak najważniejsze, przeprowadzenie projektu pilotażowego miałoby przyczynić

10 Ibidem, s. 18.11 Kino ŚWIT, jedno z trzech kin w Nowej Hucie, zamknięte w 2002 r. i przekształcone w centrum

handlowe, obecnie funkcjonuje tam m.in. sklep z rzeczami używanymi pn. Wyspa Skarbów.12 Lokalny Program Rewitalizacji dla obszaru „starej” Nowej Huty, s. 18.13 Ibidem, s. 69.14 Ibidem, s. 69.

B

76

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 79: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

się podniesienia rangi obszaru „starej” Nowej Huty w kontekście ogólnomiejskim i ponadlokalnym15.

W kwietniu 2009 roku media poinformowały, że strategia opracowana dla „sta-rej” Nowej Huty otrzymała pierwsze miejsce na unijnej liście lokalnych programów rewitalizacji. Krakowowi po raz pierwszy udało się wyprzedzić wszystkie miasta w re-gionie, tak wynika z listy, którą zatwierdziły władze województwa odnotował Dawid Hajok w lokalnym dodatku do Gazety Wyborczej16. Dalej pojawiły się kwoty, jakimi dysponuje województwo na programy rewitalizacyjne oraz informacja, że miasto zgłosi do jednego z nich flagowy projekt programu dla „starej” Nowej Huty. Hajok wspomniał również o oczekiwanym przez wszystkich zainteresowanych ogłosze-niu przez magistrat, w ciągu następnych tygodni, międzynarodowego konkursu na opracowanie koncepcji zagospodarowania tego obszaru17.

Jeszcze w październiku 2008 roku, z inicjatywy Ośrodka Kultury im. C.K. Norwida, odbyła się debata pt. „Rewitalizacja – co nas czeka?”. Wzięli w niej udział przedstawiciele Wydziału Strategii i Rozwoju Miasta, liderzy lokalnych instytucji, organizacji pozarządowych oraz przedsiębiorcy prowadzący działalność gospo-darczą na terenie Nowej Huty. Termin debaty nie został wybrany przypadkowo. Lokalny Program Rewitalizacji dla obszaru „starej” Nowej Huty kilka dni wcześniej otrzymał aprobatę Rady Miasta Krakowa. W charakterze moderatora spotkania za-proszono prof. Krzysztofa Skalskiego, niekwestionowanego eksperta, jeśli chodzi o rewitalizację miast europejskich. Celem spotkania, jaki postawił sobie pomysło-dawca i organizator, było stworzenie możliwości i zainicjowanie ścisłej współpracy pomiędzy Urzędem Miasta a nowohuckimi instytucjami i organizacjami lokalny-mi, przy wsparciu środowiska lokalnego18. W raporcie z debaty znalazł się zapis: Lokalne instytucje i organizacje mocno osadzone w środowisku „starej” Nowej Huty są żywo zainteresowane partycypacją we wprowadzaniu zmian na obszarze swojego działania. Istnieje konieczność wspólnego włączenia się przedstawicieli środowiska lokalnego w prace przygotowujące projekt pilotażowy UMK, tak aby spełniał on ocze-kiwania i potrzeby społeczności Nowej Huty i podmiotów działających na tym terenie. Uczestnicy spotkania wyrazili nadzieję, iż będzie ono początkiem szerokiej dyskusji i konsultacji LPR z udziałem społeczności lokalnej19.

Oczekiwania zostały spełnione. Ośrodek Kultury im. C.K. Norwida na początku 2009 roku nawiązał ścisłą współpracę z Wydziałem Strategii i Rozwoju Miasta Urzędu Miasta Krakowa i rozpoczął prowadzenie konsultacji społecznych LPR w ramach realizowanego od kilku lat, a cieszącego się dużym zainteresowaniem, programu

15 Ibidem, s. 70–71.16 D. Hajok, Rewitalizacja Nowej Huty najlepsza! Gazeta Wyborcza 18 kwietnia 2009 r.17 Ibidem.18 Rewitalizacja. Co nas czeka? raport ze spotkania z nowohuckimi instytucjami i organizacjami,

21 października 2008, s. 1.19 Ibidem, s. 6.

77

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 80: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

pn. „Zrozumieć Miasto”. Podczas otwartych spotkań konsultacyjno-informacyjnych dla mieszkańców Nowej Huty poruszane były tematy związane z rewitalizacją w obszarze architektury, gospodarki, kultury, bezpieczeństwa, projektowania ziele-ni miejskiej, turystyki, sfery mieszkaniowej, trzeciego sektora i zagospodarowania czasu wolnego. Rozpoczęła się otwarta dyskusja, pojawiały się pomysły rozwiązy-wania problemów, nawiązywano nowe kontakty i sieci między instytucjami i orga-nizacjami. Nowohucianie chętnie i aktywnie włączyli się w dyskusję dotyczącą pro-cesu rewitalizacji własnej dzielnicy. Sprawy toczyły się zgodnie z oczekiwaniami społeczności lokalnej oraz zapisami Lokalnego Programu Rewitalizacji dla obszaru „starej” Nowej Huty20.

4. 60. urodziny i wielkie nadzieje

Gdy przyszedł 2009 rok, wielu mieszkańców Nowej Huty wstrzymało oddech. Z zapartym tchem czekano na to, co już niebawem miało się wydarzyć. O hucznym świętowaniu sześćdziesiątych urodzin dzielnicy głośno było zarówno w magistra-cie, jak i w lokalnych mediach. Oczekiwania były tym bardziej uzasadnione, że pięćdziesiąte urodziny przeszły bez echa. Tym razem powołano specjalny Komitet Organizacyjny oraz Radę Programową Obchodów rocznicy 60-lecia powstania Nowej Huty. W ich składzie znaleźli się przedstawiciele Urzędu Miasta Krakowa, lokalni radni oraz liderzy instytucji oraz organizacji działających na terenie dzielni-cy. Pojawiały się różne pomysły uczczenia okrągłej rocznicy, w tym między innymi koncert zagranicznej gwiazdy muzyki rozrywkowej czy remonty najważniejszych punktów dzielnicy. W realizację wydarzeń Wielkiego Jubileuszu włączyła się więk-szość lokalnych instytucji, organizacji i szkół.

Czerwiec 2009 roku w Nowej Hucie zapisał się jako gorący i bogaty w wyda-rzenia artystyczne i sportowe. Odbyło się wiele imprez, koncertów, wystaw, konfe-rencji i spotkań z zasłużonymi dla dzielnicy postaciami. Wśród najciekawszych wy-mienić trzeba Nowohucki Festiwal Filmowy zorganizowany przez Stowarzyszenie KorboTurbina, koncert pt. „Zaślubiny Krakowa z Nową Hutą”, zorganizowa-ny przez Teatr Łaźnia Nowa i „Ogólnopolski konkurs na reportaż im. Ryszarda Kapuścińskiego – Nowa Huta 1949–2009”, przeprowadzony przez Ośrodek Kultury im. C.K. Norwida. Ważnym wydarzeniem, promującym dzielnicę, które znalazło kon-tynuację w kolejnych latach po jubileuszu, była pierwsza edycja spotkań pt. „Zajrzyj do Huty”, realizowanych pod egidą Muzeum Historycznego Miasta Krakowa i jego oddziału Dzieje Nowej Huty. W ukazującym się na terenie Małopolski Dzienniku Polskim rozpoczęto wydawanie wtorkowego dodatku poświęconego Nowej Hucie pn. „Kronika Nowohucka”.

20 Lokalny Program Rewitalizacji dla obszaru „starej” Nowej Huty, s. 69.B

78

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 81: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Działania Ośrodka Kultury im. C.K. Norwida w Krakowie inspirują, wzmacniają potencjał oraz umacniają więzi mieszkańców Nowej Huty z miejscem, w którym

żyją (więcej na: www.okn.edu.pl). Autorka zdjęcia: Anna Czerwińska-Rojek

Na sześćdziesiąte urodziny Nowa Huta wzbogaciła się o ważną, choć po dwóch latach od uruchomienia wciąż nie do końca wykorzystaną, inicjatywę społecznościową pn. NHpedia, nowatorski portal internetowy o charakterze informacyjno-edukacyjnym, w całości poświęcony przeszłości i teraźniejszości największej dzielnicy Krakowa. Celem portalu jest, jak podkreślają jego twórcy, popularyzacja wiedzy historycznej na temat dzielnicy i terenów, na których ją usytuowano. Przeszłość Nowej Huty, ewo-lucja jej architektury, poświęcone jej produkcje filmowe są tu zestawione z obrazem tego miejsca w wyobraźni jej współczesnych mieszkańców. Dobrze udokumentowa-nym i pieczołowicie opracowanym hasłom tematycznym towarzyszą filmy, fotogra-fie sferyczne, zdjęcia, animacje i nagrania audio, prezentowane w atrakcyjny sposób, z wykorzystaniem najnowocześniejszych technik multimedialnych21.

Nowa Huta otrzymała na swoje sześćdziesiąte urodziny jeszcze jeden „prezent”. Władze Krakowa zdecydowały ulokować na jej terenie wywołującą wiele kontro-wersji inwestycję – ekospalarnię śmieci.

Wiosna i lato 2009 roku były dla Nowej Huty ważne pod wieloma względami.

21 O projekcie, www.nhpedia.pl.

79

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 82: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Otrzymała, po dosyć długim okresie „wymuszonego” milczenia, możliwość zapre-zentowania szerszej publiczności tego, co ma najlepsze. W wybranych punktach programu rocznicowego brali udział nie tyko krakowianie, ale także goście z innych regionów Polski, Europy, a nawet świata. Kolejną, istotną z punktu widzenia dziel-nicy, kwestią było włączenie się, za pośrednictwem lokalnych instytucji kultury, dużej liczby jej mieszkańców w realizację projektów i programów jubileuszowych. O Nowej Hucie szeroko pisano i mówiono w mediach, nie tylko tych lokalnych. Czy tak miał wyglądać koniec jej wieloletniej izolacji i zapomnienia? Obok informacji na temat wydarzeń artystycznych stale obecny był temat przygotowywanej przez Urząd Miasta rewitalizacji dzielnicy. Nowa Huta miała swoje pięć minut.

5. Z powrotem na ziemię

Nadszedł 2010 rok. Zarówno urzędnicy miejscy, jak i media coraz rzadziej zabie-rają głos na temat obiecywanego konkursu na projekt pilotażowy. W drugiej połowie roku nie odbywają się już konsultacje społeczne Lokalnego Programu Rewitalizacji dla obszaru „starej” Nowej Huty. Podczas jesiennej kampanii przed wyborami samo-rządowymi temat Nowej Huty musiał się pojawić, ale nie był już tak mocno ekspono-wany, jak to było cztery lata wcześniej. W prasie lokalnej pojawiają się informacje na temat planu rewitalizacji dzielnicy, dotyczy on jednak zupełnie innego jej obszaru niż ten, o którym mowa była w dokumencie z 2008 roku22. Liderzy środowiska lokalnego oraz mieszkańcy są nieco skonsternowani i zawiedzeni, kiedy dociera do nich, że per-spektywa odnowy dzielnicy zaczyna się coraz bardziej oddalać.

Pojęcie „rewitalizacja” zdążyło się jednak już mocno zapisać w świadomości, zo-stać przyswojone i zrozumiane przez społeczność lokalną Nowej Huty. Pomimo nie-sprzyjających warunków, zresztą nieobcych tej części miasta, procesu tego nie uda się już zatrzymać. Byłoby naprawdę wspaniale, gdyby przebiegał on przy obiecywanym dużym wsparciu i zaangażowaniu władz. Ale jeśli to niemożliwe, to dlaczego nie pró-bować samemu zmieniać i odnawiać dzielnicę? Pomimo rozżalenia i niewątpliwego zawodu, większość zainteresowanych szybko odpowiada sobie na to pytanie, porzu-cając marzenia o sytuacji i rozwiązaniach idealnych, z powrotem mocno stając na zie-mi i zabierając się do rewitalizacji Nowej Huty we własnym zakresie.

6. Instytucje kultury i rewitalizacja Nowej Huty

Działalność instytucji kultury na terenie Nowej Huty jest w pewnym stopniu fenomenem. To właśnie one w trudnych latach po transformacji trwały dzielnie przy mieszkańcach, starając się ich w jak najszerszym stopniu zaktywizować do

22 A. Maj, Kraków rozpocznie wielki program modernizacji blokowisk, Dziennik Polski z 10 październi-ka 2010 r.

B

80

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 83: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

pracy nad poprawą jej wizerunku i jakości życia. Przez ostatnie lata Nowa Huta pozostawała w cieniu starego Krakowa. Pomimo kryzysu, który dotknął dzielni-cę po 1989 roku, złej reputacji, niechęci i braku jednoznacznej polityki miasta, a może właśnie na przekór tym wszystkim niekorzystnym czynnikom, nowohuc-kie środowisko nie przespało ostatnich lat. I duża w tym zasługa środowisk zwią-zanych z sektorem kultury. Najciekawsze inicjatywy, zarówno te artystyczne, jak i społeczne, od zawsze wychodziły głównie spod skrzydeł instytucji i organizacji związanych z kulturą. Nie powinno to dziwić, jeśli zwróci się uwagę na ich głę-bokie osadzenie w środowisku lokalnym. Jedną z takich instytucji jest Ośrodek Kultury im. C.K. Norwida, od lat prowadzący szeroką działalność kulturalną, edukacyjną i społeczną w Nowej Hucie. To ta instytucja była w 2003 roku sku-tecznym wnioskodawcą objęcia 57 ha łąk nowohuckich ochroną i ustanowienia tych terenów użytkiem ekologicznym. Ta sama instytucja kultury, mając w swojej strukturze ostatnie kino w tej części miasta – kino studyjne SFINKS oraz zgro-madzoną wokół niego grupę nowohuckich filmowców z cenionym i zasłużonym dla utrwalania pamięci o dzielnicy reżyserem Jerzym Ridanem, rozpoczęła pro-dukcję Nowohuckiej Kroniki Filmowej. Można w niej zobaczyć wszystko, co doty-czy Nowej Huty – jej teraźniejszości, przeszłości, tego, co dobre i niepokojące, co tworzy jej tożsamość i osobowość. Co tydzień ukazuje się kolejne, nowe wydanie. Kronika prezentowana jest przed każdym seansem w kinie Sfinks oraz na antenie TVP Kraków. Jest artystycznym łącznikiem pomiędzy Nową Hutą a innymi czę-ściami miasta i regionu.

Wracając do wątku ekologicznego, należy koniecznie wspomnieć o działal-ności Pracowni Animacji Ekologicznej, działającej w Ośrodku Kultury im. C.K. Norwida od 1992 roku. Dzięki jej aktywności i prowadzonym programom coraz liczniejsze grupy mieszkańców całego Krakowa włączają się w społeczne kre-owanie i pielęgnację zieleni miejskiej. Program „Miasto Ogród” cieszy się coraz większą popularnością. W jego ramach odbywają się corocznie ogólnokrakow-skie konkursy „Ogrody sąsiedzkie” i „Pnącza dla Krakowa”. Ziemia „niczyja” znajduje wreszcie gospodarzy, gotowych poświęcić jej swoją pracę i pomysło-wość. Kontynuacją tego programu jest projekt realizowany wspólnie z firmą ArcelorMittal Poland S.A. pn. „Ogrody Nowej Huty”, którego głównym celem jest poprawa stanu zieleni dzielnicy poprzez odnowę zaniedbanych terenów oraz tworzenie nowych, ogólnodostępnych i bezpiecznych przy współudziale miesz-kańców, a co za tym idzie poprawa jakości życia. Działania Ośrodka Kultury im. C.K. Norwida na rzecz zieleni miejskiej zostały zauważone i uhonorowane w 2009 roku Laurem Rewitalizacji, wyróżnieniem przyznawanym przez Stowarzyszenie Forum Rewitalizacji w Warszawie. W 2004 roku w Ośrodku Kultury im. C.K. Norwida narodziła się idea zrealizowania dużego projektu, finansowanego ze środków unijnych w ramach Programu Inicjatywy Wspólnotowej EQUAL pn.

81

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 84: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

„Nowa Huta – Nowa Szansa”, którego celem była rewitalizacja społeczno–gospo-darcza dzielnicy. Wspólnie z dwunastoma partnerami, jako Partnerstwo Inicjatyw Nowohuckich, przez cztery lata (2004–2008) pomagano w odnalezieniu się na rynku pracy młodym ludziom z różnymi artystycznymi zainteresowaniami i pa-sjami. Stworzone przez partnerów lokalnych małe przedsiębiorstwa, nazywane w projekcie manufakturami integracyjnymi, wypełniały ubogi rynek usług sekto-ra kreatywnego23. Co bardzo ważne, stały się odpowiedzią na potrzeby i specyfikę Nowej Huty. Projekt „Nowa Huta – Nowa Szansa” przyniósł pozytywne zmiany w wizerunku dzielnicy, ale największe znaczenie i oddziaływanie miał dla jego młodych uczestników, w których rozbudzona została kreatywność, u których podniesione zostało poczucie wartości, a przede wszystkim wzmocniona została więź z miejscem zamieszkania i chęć działania na rzecz własnej dzielnicy. Na tym jednak nie kończą się pozytywne efekty projektu. Pokazano i uwierzono, że lokal-ne instytucje, organizacje oraz firmy prywatne, działając razem, mogą w partner-ski sposób wpisywać się w kreowanie pozytywnego wizerunku swojego miejsca zamieszkania i pracy. Wypracowany w ramach projektu nowohucki model eko-nomii społecznej pn. „Partnerskiej interwencji” upowszechniano w Katowicach, Chorzowie i Radomiu24.

Ośrodek Kultury im. C.K. Norwida w ramach przedsięwzięcia włączył się rów-nież w promocję idei społecznej odpowiedzialności biznesu, organizując między innymi otwartą debatę z udziałem przedstawicieli nauki oraz przedsiębiorstw z terenu Krakowa oraz przygotowując kilka wartych odnotowania publikacji na ten temat do prasy lokalnej i biuletynów wydawanych w ramach Programu EQUAL. W ten sposób instytucja kultury wkroczyła na zupełnie nowe obszary, za-rezerwowane dotychczas głównie dla instytucji z sektora polityki społecznej. Te nowe doświadczenia pokazały podobnym podmiotom zupełnie inną, nowoczesną i oczekiwaną drogę wypełniania misji społecznej, jaką każda z instytucji kultury posiada.

Pozytywne rezultaty działań Partnerstwa Inicjatyw Nowohuckich, aktywne zaangażowanie w nieformalnej koalicji Forum dla Nowej Huty oraz Małopolskim Pakcie na rzecz Ekonomii Społecznej, pozwoliły Ośrodkowi Kultury im. C.K. Norwida utwierdzić się w przekonaniu, że metoda partnerska jest wyborem opty-malnym dla nowoczesnych instytucji, chcących wprowadzać realne zmiany we wła-snym środowisku.

Z tego powodu w 2010 roku Ośrodek Kultury im. C.K. Norwida bez wahania podjął kolejne wyzwanie, jakim jest realizacja międzynarodowego projektu pt.

23 Sektor kreatywny to, w najprostszych słowach, taka dziedzina gospodarki, w której produkcja dóbr i usług opiera się na kreatywnej twórczości jednostek (przyp. red.).

24 Szerzej na temat Partnerstwa Inicjatyw Nowohuckich: http://www.equal.gov.pl/NR/rdonlyres/289B0490-DB6E-49EA-A35D-FB343E0B376D/44710/PartnerstwoInicjatywNowohuckich.pdf (28.10.2011) (przyp. red.).

B

82

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 85: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

„ReNewTown. New post-socalist city: competitive and attractive”. Partnerstwo, stwo-rzone dla realizacji projektu, obejmuje osiem instytucji z pięciu krajów: Polski, Czech, Słowacji, Słowenii oraz Niemiec. Liderem przedsięwzięcia jest Instytut Geografii i Zagospodarowania Przestrzennego Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. Pozostali partnerzy to właśnie Ośrodek Kultury im. C.K. Norwida z Krakowa, Urząd Miasta Velenje, Instytut Technologiczny w Karlsruhe, Urząd Miasta Praga, Agencja Rozwoju Regionu Usti, Agencja Rozwoju Regionu Gemer, Uniwersytet w Ljubljanie.

Głównym celem projektu jest zapewnienie zrównoważonego rozwoju miast w krajach byłego bloku wschodniego poprzez zmniejszanie dysproporcji i poprawę jakości życia ich mieszkańców. Partnerzy projektu ReNewTown wspólnie pracować będą nad rozwiązaniami, które przyczynią się do zmniejszenia różnic pomiędzy ob-szarami powstałymi i intensywnie rozwijającymi się w latach realnego socjalizmu a pozostałymi dzielnicami danego miasta. Nowa Huta jest więc najlepszym wybo-rem, jeśli chodzi o grupę docelową.

W ramach projektu zostanie zrealizowanych 5 inwestycji, z których jedna w Nowej Hucie. Inwestycja realizowana przez Ośrodek Kultury im. C.K. Norwida związana jest z rewitalizacją tzw. Sali Tańca, budynku z lat pięćdziesiątych, w któ-rym do dziś nie przeprowadzono gruntownego remontu. Dzięki planowanej na lata 2011–2014 inwestycji, obecna przestrzeń zostanie zaadaptowana do funkcji nowoczesnej galerii, miejsca spotkań artystów, perfomance’ów, koncertów, pre-zentacji multimedialnych, a także będzie mogła być wykorzystywana jako po-wierzchnia wystawiennicza przez lokalnych przedsiębiorców. W efekcie przed-sięwzięcia powstanie wielofunkcyjna, nowoczesna i otwarta przestrzeń kultu-ralno-społeczna pn. ArtZONA, dostępna dla społeczności i organizacji lokalnych oraz turystów odwiedzających Nową Hutę. Działanie to pozwoli na zrealizowa-nie dwóch ważnych celów zapisanych w zapomnianym już nieco przez władze Krakowa Lokalnym Programie Rewitalizacji dla obszaru „starej” Nowej Huty, tj. poprawy warunków dla rozwoju edukacji, nauki i kultury oraz tworzenia i wspie-rania sieci społecznych.

W ramach projektu ReNewTown wszyscy partnerzy, w tym Ośrodek Kultury im. C.K. Norwida, pracować będą nad wspólną strategią rozwoju miast postsocja-listycznych. W tym celu opracowanych zostanie wiele ekspertyz oraz badań, które z pewnością będą miały istotne znaczenie w procesie rewitalizacji Nowej Huty.

7. Marzenie o Nowej Hucie

Jaka jest dzisiaj Nowa Huta? Na pewno nie jest bierna, nie czeka na przysłowio-wą gwiazdkę z nieba. Szczęśliwie na swoim terenie ma wiele prężnie działających, „zasilanych” przez młodych nowohucian, instytucji kultury, takich jak wspomniany już wielokrotnie Ośrodek Kultury im. C.K. Norwida, ale także Teatr Łaźnia Nowa czy

83

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 86: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Teatr Ludowy. Aktywne włączenie się tych instytucji w proces rewitalizacji dziel-nicy jest, obok jej interesującej architektury i historii, jednym z najistotniejszych wyróżników.

Młodzi mieszkańcy dzielnicy mają swoją wizję przyszłości i swoje marzenie o Nowej Hucie. Być może to oni, wspierani przez środowiska związane z kulturą, staną się już wkrótce najmocniejszym głosem w dyskusji na temat kierunków jej rozwoju, nadając jej nowy i świeży charakter. Bo Nowa Huta zasługuje na to, by być dzielnicą nowoczesną, zadbaną, o której władze miasta będą pamiętać nie tylko przy okazji wielkich jubileuszy, z zaangażowanymi, odpowiedzialnymi i utożsamiającymi się z nią mieszkańcami. Od marzeń do rzeczywistości czasami nie jest zbyt daleko.

Bibliografia

1. Czubała T., Nowa Huta. Przewodnik. Informator, Kraków 1959.2. Hajok D., Rewitalizacja Nowej Huty najlepsza! Gazeta Wyborcza z 18 kwietnia

2009 r.3. Lokalny Program Rewitalizacji dla obszaru „starej” Nowej Huty.4. Maj A., Kraków rozpocznie wielki program modernizacji blokowisk, Dziennik

Polski z 10 października 2010 r.5. Miodyńska A., Feniks – czyli dialogi z Nową Hutą, [w:] Ośrodek Kultury

i Aktywności Lokalnej w poszukiwaniu modelu instytucji społecznościowej, S. Mołda i B. Skrzypczak (red.), Warszawa 2003.

6. Rewitalizacja. Co nas czeka?, raport ze spotkania z nowohuckimi instytucjami i organizacjami, 21 października 2008.

7. Skóra M., Piętno „złego adresu”. Ryzyka społeczne procesów rewitalizacji miast, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu, www.mariaskora.lh.pl

8. Szymońska D., Zrozumieć Nową Hutę! [w:] Zrozumieć Nową Hutę, A. Kurkiewicz (red.), Kraków 2008.

9. Świerczewska-Pietras K., Rewitalizacja w Krakowie, biuletyn informacyjny, Kraków 2008; www.nhpedia.pl.

10. www.equal.gov.pl.

Małgorzata Hajto, absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego, filolog klasyczny i kulturoznawca. Od sześciu lat związana zawodowo z Ośrodkiem Kultury im. C.K. Norwida w Krakowie. W latach 2005–2008 była członkiem zespołu projektu EQUAL Nowa Huta – Nowa Szansa. Od 2008 do 2010 roku, realizując program ZROZUMIEĆ MIASTO, prowadziła konsultacje społeczne Lokalnego Programu Rewitalizacji dla obszaru „starej” Nowej Huty. Jest współautorem oraz lokalnym koordynatorem projektu ReNewTown. New Post-socialist City: Competitive and Attractive realizo-wanego w ramach Central Europe Programme. Reprezentuje instytucję w pracach B

84

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 87: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Małopolskiego Paktu na Rzecz Ekonomii Społecznej oraz Forum dla Nowej Huty. Współpracuje z lokalnymi instytucjami i organizacjami pozarządowymi. Tworzy i realizuje projekty społeczno-artystyczne i edukacyjne. Publikuje na łamach Głosu Tygodnika Nowohuckiego.

85

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 88: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Wstęp

Pojęcie rewitalizacji, choć często spotykane w dokumentach strategicznych po-szczególnych jednostek samorządu terytorialnego, należy do jednych z bardziej złożonych terminów. Niejednokrotnie w literaturze przedmiotu rewitalizacja ro-zumiana jest jednowymiarowo, tj. wyłącznie jako działania ograniczające się do przedsięwzięć infrastrukturalnych. Należy jednak podkreślić, iż jest to komplekso-wy, skoordynowany, wieloletni, prowadzony na określonym obszarze proces przemian technicznych, społecznych i ekonomicznych, inicjowany przez samorząd terytorialny (głównie lokalny) w celu wyprowadzenia tego obszaru ze stanu kryzysowego, po-przez nadanie mu nowej jakości funkcjonalnej i stworzenie warunków do jego rozwo-ju, w oparciu o charakterystyczne uwarunkowania endogeniczne1.

Tematem niniejszego artykułu jest analiza działań rewitalizacyjnych, podej-mowanych przez władze Wrocławia w rejonie Przedmieścia Odrzańskiego. Wybór tego obszaru jest nieprzypadkowy, gdyż w opinii autora proces rewitalizacji, który tam ma miejsce, uwzględnia wiele działań infrastrukturalnych, połączonych z bo-gatą propozycją inicjatyw społeczno-kulturalnych.

1. Charakterystyka Przedmieścia Odrzańskiego

Przedmieście Odrzańskie nie stanowi wyodrębnionej jednostki terytorialnej, jed-nego osiedla, spójnego rejonu urbanistycznego czy jakiejkolwiek jednostki ustanowio-nej dla celów statystycznych. W jego skład wchodzą obecnie m.in. osiedle Nadodrze i część osiedla Ołbin. Przedmieście Odrzańskie jako część Wrocławia istnieje od 1808 roku, kiedy to zostało do niego przyłączone. Miało ono wówczas charakter przemysło-wy, z dobrze prosperującymi wytwórniami luster, szkła, wody sodowej, guzików oraz warzelniami ałunu. Jak wspomniano powyżej, była to dzielnica uboga i pozbawiona zieleni. Powoli jednak jej status zmieniał się – pod koniec XIX wieku standard kamienic zdecydowanie się poprawił: w 1853 roku wprowadzono na Przedmieściu Odrzańskim gazowe oświetlenie ulic, a regulacja koryta Odry umożliwiła ich brukowanie.

Okolica dzisiejszego Przedmieścia Odrzańskiego nie cieszy się dobrą opinią wśród mieszkańców Wrocławia. Wyniki Wrocławskiej Diagnozy Problemów Społecznych wskazują, że w rejonie tym mieszkańcy sytuują się najgorzej pod względem możli-wości konsumpcji, wskazywanej dochodem na osobę. Równie istotnym dla rozwoju

1 http://www.w-r.com.pl/definicje-i-cele (01.08.2011).

Rewitalizacja Przedmieścia Odrzańskiego we Wrocławiu

Marcin Bora, Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego

B

86

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 89: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

tego obszaru jest poziom skolaryzacji, a mianowicie fakt, że mieszkańcy Przedmieścia legitymują się najniższymi w skali miasta wskaźnikami wykształcenia. Wrocławska Diagnoza Problemów Społecznych potwierdza również opinię, że okolice Przedmieścia Odrzańskiego są uznawane za jedne z najbardziej niebezpiecznych we Wrocławiu.

Charakter nadają tu stare kwartały zabudowy śródmiejskiej, częściowo wypeł-nione nowszą zabudową plombową. W strukturze własności mieszkań przeważają mieszkania komunalne. Jak wskazuje diagnoza, rejon (…) charakteryzuje również najwyższy odsetek osób wyrażających niezadowolenie z zamieszkiwania w tych obsza-rach, których głównymi uciążliwościami są przede wszystkim te związane z estetyką i czystością, bezpieczeństwem właśnie i kwestiami ekologicznymi oraz kategorią zja-wisk nazwanych ogólnie „problemami społecznymi”. Dodatkowo, w przypadku Ołbina – Kleczkowa pojawiły się problemy związane z niedostatkiem infrastruktury osiedlowej2. Zdiagnozowano jednocześnie, iż rejon ten odznacza się na mapie Wrocławia szcze-gólnym natężeniem występowania zjawisk kryminogennych. Wyłączając przestęp-stwa związane z włamaniem, wszystkie pozostałe kategorie zagrożeń występują tam w nasileniu zdecydowanie większym niż w pozostałych dzielnicach.

Wobec powyższych zjawisk, proces odnowy społeczno-infrastrukturalnej został potraktowany przez władze miejskie priorytetowo, czego dowodem jest podejmowanie licznych przedsięwzięć rewitalizacyjnych właśnie w obszarze Przedmieścia Odrzańskiego. Działania te wdraża spółka z ograniczoną odpowie-dzialnością Wrocławska Rewitalizacja, która została założona w czerwcu 2008 roku. 51% jej udziałów należy do gminy Wrocław, pozostałe 49% do niemiec-kiej firmy operatorsko-powierniczej ds. rewitalizacji – BIG-STÄDTEBAU GmbH z Kilonii-Kronshagen, wybranej w drodze konkursu jako partner gminy Wrocław3. Celem spółki jest realizacja zadań własnych gminy Wrocław poza sferą użyteczno-ści publicznej, służących realizacji Lokalnego Programu Rewitalizacji Wrocławia, przyjętego uchwałą Rady Miejskiej Nr XLIV/2969/05 (Biuletyn Urzędowy RMW z 16 grudnia 2005 r. Nr 12, poz.698) z dnia 8 grudnia 2005 roku4.

2 M. Błaszczyk, S.W. Kłopot, G. Kozdraś, Problemy społeczne w przestrzeni miasta – raport z badań so-cjologicznych nad mieszkańcami miasta, Wrocławska Diagnoza Problemów Społecznych, Wrocław 2010, s. 181. Wrocławska Diagnoza Problemów Społecznych to projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki – Poddziałanie 7.2.1, realizo-wany przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej przy udziale Partnera – Stowarzyszenia „Wspólno-ta Europejska – Nasza Wspólna Sprawa”. Jego głównym celem jest dokonanie diagnozy problemów społecznych mieszkańców Wrocławia na potrzeby miejskiej strategii rozwiązywania problemów społecznych. W swoim zakresie przedmiotowym koncentruje się na celach i obszarach polityki społecznej, w tym dotyczących identyfikacji osób zagrożonych wykluczeniem społecznym.

3 Więcej informacji o spółce można uzyskać na stronie internetowej: http://www.w-r.com.pl/bip (01.08.2011).

4 Tekst uchwały dostępny na stronie internetowej: http://uchwaly.um.wroc.pl/uchwala.aspx?nume-r=XLIV/2969/05 (01.08.2011).

87

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 90: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

2. Przedmieście Odrzańskie jako Obszar Wsparcia (obszar rewitalizacji)

A. Wymiar infrastrukturalny

Proces rewitalizacji w swym zamierzeniu obejmie teren historycznego Przedmieścia Odrzańskiego. Są to obszary XIX-wiecznej zabudowy kamienicowej oraz tereny zielone i parki. W trakcie działań wojennych Nadodrze uniknęło więk-szych zniszczeń, co pozwoliło zachować oryginalną XIX-wieczną zabudowę oraz unikatowy układ przestrzenny. Jak wskazuje Gminny program opieki nad zabytka-mi na lata 2010–20135, obecna degradacja budynków i przestrzeni publicznych nie jest wynikiem toczących się operacji wojskowych podczas II wojny światowej, lecz zwyczajnych powojennych zaniedbań i braku remontów, czego konsekwencją jest wyraźne spiętrzenie problemów natury infrastrukturalnej i społecznej w tym rejo-nie miasta. Obecne Nadodrze można scharakteryzować jako XIX-wieczne kwarta-ły mieszkaniowe z niszczejącą infrastrukturą, postępującą degradacją przestrzeni publicznej, wysokim odsetkiem przestępczości, dużym zagęszczeniem zaludnienia i kumulacją środowisk patogennych.

Stan techniczny XIX-wiecznej zabudowy kamienicowej ocenia się jako kry-tyczny i wymagający natychmiastowej i wszechstronnej rewitalizacji. Należy wskazać, że: Jednolita, w większości dobrze zachowana struktura przestrzen-no-funkcjonalna tych obszarów daje realną szansę na stworzenie w śródmieściu miejsc lokalizacji wysokiej klasy, wykorzystywanych zarówno do celów mieszkal-nych, jak i usługowych. Śródmiejska zabudowa Wrocławia ma charakter unikato-wy w skali polskiej i europejskiej ze względu na jej jednolitość, zwartość, wielko-miejskie gabaryty (od 4 do 5 pięter), rozwiązania konstrukcyjne, a także szcze-gólnie bogate w zdobnictwo detale architektoniczne. Duże kompleksy kamienic są istotną częścią wizerunku przestrzennego Wrocławia. Cechą charakterystycz-ną zespołów wrocławskich kamienic jest fakt, że posiadają one zaplecze oficy-nowe. Największe zasoby zabytkowych kamienic zachowały się w zwartej formie właśnie na Obszarze Wsparcia w obrębie dawnego Przedmieścia Odrzańskiego, usytuowanego pomiędzy głównym korytem rzeki Odry a Starą Odrą i kanałami żeglugowymi. To położenie nadaje mu unikatowy walor krajobrazowo-archi-tektoniczny. Obszar ten charakteryzuje się wysoką gęstością zaludnienia i zara-zem wysokim stopniem zużycia komunalnego zasobu mieszkaniowego, a także najwyższym wskaźnikiem mieszkań opalanych węglem. Historyczne kamienice,

5 A. Jankowska, Gminny program opieki nad zabytkami na lata 2010–2013, stanowiący załącznik do uchwały Nr L/1468/10 Rady Miejskiej Wrocławia z dnia 20 maja 2010 r. Dokument dostępny na stronie internetowej: http://wrosystem.um.wroc.pl/beta_4/webdisk/135323/1468ru05z.pdf (01.08.2011).

B

88

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 91: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

które w większości są własnością Miasta, były po wojnie odnawiane w niewielkim stopniu i bardzo powierzchownie. Degradacja przestrzeni miejskiej i substancji budowlanej oddziałuje negatywnie nie tylko na tkankę urbanistyczną. Jej wpły-wy, wynikające z niskiej jakości otoczenia mieszkaniowego, widoczne są również w sferze społecznej. Na parterach kamienic czynszowych zazwyczaj znajdują się zakłady usługowe, rzemieślnicze oraz placówki handlu detalicznego. Nie są one jednak w stanie sprostać aktualnemu zapotrzebowaniu oraz współczesnym stan-dardom i wymaganiom klientów. Dotyczy to zwłaszcza specyficznych dla tego ob-szaru drobnych zakładów rzemieślniczych6.

Na Obszarze Wsparcia znajdują się budynki licznych instytucji i służb publicz-nych (m.in. oświatowe, policji, służb socjalnych czy służby zdrowia). Wiele z tych placówek mieści się w budynkach historycznych, których funkcjonalność jest ogra-niczona i nie odpowiada europejskim standardom, co jest pokłosiem zaniedbań modernizacyjnych w latach ubiegłych. Niezbędne są więc tutaj liczne i kosztow-ne inwestycje, dostosowujące je do obowiązujących standardów. Usytuowane na Nadodrzu budynki szkół podstawowych i średnich oferują adekwatną liczbę miejsc do zapotrzebowania mieszkańców, ale – podobnie jak instytucje publiczne w tym rejonie – wymagają pilnych remontów.

B. Wymiar społeczny

Skalę problemów społecznych, występujących na terenie Nadodrza, pozwalają ocenić trzy poniższe wskaźniki7:1. Liczba przestępstw na 1 tys. ludności, którego wartość dla Obszaru Wsparcia

wynosi 52.2, przekraczając wskaźnik referencyjny. Wskaźnik ten wyliczono na podstawie danych otrzymanych z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, która wskazała, że w 2006 r. na terenie odpowiedzialności Komisariatu Policji Wrocław – Ołbin odnotowano 2430 śledztw i dochodzeń.

2. Niski wskaźnik prowadzenia działalności gospodarczej, którego wartość dla Obszaru Wsparcia wynosi 10.27, co oznacza, że jest mniejszy niż wartość re-ferencyjna. Wskaźnik ten wyliczono na podstawie danych uzyskanych z Działu Rejestracji Działalności Gospodarczej Urzędu Miejskiego Wrocławia.

3. Liczba budynków wybudowanych przed rokiem 1989/do ogólnej liczby budynków, którego wartość dla Obszaru Wsparcia wynosi 100%, co ozna-cza, że jest większy niż wartość referencyjna. Na Obszarze Wsparcia jest 837 budynków.

6 Zapis punktu 5.1 uchwały nr XXXI/1037/09 Rady Miejskiej Wrocławia z dnia 19 lutego 2009 r., s. 24–25 (uchwała dostępna na stronie internetowej: www.uchwaly.um.wroc.pl/uchwala.aspx?nu-mer=XXXI/1037/09) (01.08.2011).

7 Zapis punktu 4.3 uchwały nr XXXI/1037/09 Rady Miejskiej Wrocławia z dnia 19 lutego 2009 r., s. 23–24.

89

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 92: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

3. Cele i działania programu rewitalizacji

Biorąc pod uwagę wyżej opisane problemy, uchwała nr XXXI/1037/09 Rady Miejskiej Wrocławia z dnia 19 lutego 2009 roku w sprawie wyznaczenia Obszaru Wsparcia oraz przyjęcia programu przedsięwzięć rewitalizacyjnych współfinan-sowanych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007–2013, wyznaczyła dla obszaru Nadodrza cel skiero-wany na powstrzymanie postępującej degradacji Przedmieścia Odrzańskiego po-przez kompleksowe jej przeciwdziałanie w aspektach: ekonomicznym, społecznym i infrastrukturalnym. Jest on również zgodny z celami dokumentów strategicznych Wrocławia: Lokalnego Programu Rewitalizacji oraz Strategii wdrażania procesu re-witalizacji. Przeciwdziałanie degradacji ma doprowadzić do realizacji następujących celów cząstkowych (taktycznych):

1) stworzenia wysokiej jakości przestrzeni publicznych (parków, wnętrz podwó-rzowych, terenów sportowo-rekreacyjnych);

2) polepszenia warunków udzielania pomocy społecznej potrzebującym oraz stworzenia nowych jej form dotychczas niewystępujących na obszarze wsparcia;

3) stworzenia warunków do aktywizacji zawodowej bezrobotnych i tych miesz-kańców, których wykształcenie nie odpowiada wymaganiom obecnego rynku pracy;

4) stworzenia warunków do rozwoju handlu i usług o charakterze lokalnym;5) poprawy bezpieczeństwa;6) polepszenia warunków edukacji, w tym edukacji sportowej;7) działań nakierowanych na renowację unikalnej w skali Europy XIX-wiecznej

zabudowy kamienicowej8.Realizacja powyższych celów jest możliwa dzięki wdrażaniu pomniejszych

działań (programów) społecznych, takich jak: � Prowadzenie punktów poradnictwa rodzinnego, których celem jest

wsparcie rodzin, znajdujących się w szczególnie trudnej sytuacji życiowej. Podejmowane działania skupiają się przede wszystkim na diagnozowaniu lokalnych potrzeb oraz udzielaniu pomocy natury psychologicznej, peda-gogicznej, prawnej, socjalnej. Prowadzone są ponadto wykłady, szkolenia i warsztaty w zakresie podnoszenia kompetencji rodzicielskich oraz kształ-cenia i rozwijania umiejętności podtrzymywania więzi rodzinnych. Równie istotnym jest udzielanie wsparcia młodzieży przy podejmowaniu ważnych decyzji życiowych i aktywnego przygotowania się do pełnienia ról społecz-nych. W ramach Programu prowadzone są mediacje rodzinne. Wsparcie jest również kierowane do osób uzależnionych od środków psychoaktywnych.

8 Zapis punktu 6 uchwały nr XXXI/1037/09 Rady Miejskiej Wrocławia z dnia 19 lutego 2009 r., s. 35.B

90

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 93: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

� Prowadzenie punktów poradnictwa obywatelskiego, których celem jest zapewnienie mieszkańcom Wrocławia, w szczególności osobom w trudnej sytuacji życiowej, dostępu do informacji, bezpłatnej i bezstronnej pomocy prawnej oraz informowanie o przysługujących im prawach.

� Program działań z zakresu profilaktyki uzależnień, którego celem jest ograniczanie szkód społecznych i zdrowotnych, wynikających z nadużywania środków psychoaktywnych poprzez utrzymanie abstynencji oraz zapewnie-nie pomocy i wsparcia osobom uzależnionym i wspołuzależnionym. Powyż-szy cel jest realizowany poprzez prowadzenie punktów informacyjno-konsul-tacyjnych, organizację zajęć terapeutycznych, edukacyjnych, profilaktycznych, rehabilitacyjnych, a także poprzez prowadzenie klubów abstynenta.

� Program działań w zakresie przeciwdziałania przemocy, którego celem jest udzielenie pomocy medycznej, psychologicznej, terapeutycznej i praw-nej osobom znajdującym się sytuacji kryzysowej, doświadczającym prze-mocy oraz podnoszenie świadomości i wrażliwości społecznej.

� Świetlice środowiskowe, których celem jest wspieranie rodziców i opie-kunów w procesie opieki i wychowania dzieci i młodzieży w czasie wolnym od zajęć szkolnych.

� Szkoły i przedszkola promujące zdrowie, których celem jest rozwój i po-prawa zdrowia społeczności szkolnej i lokalnej. Aby uzyskać tytuł podmiotu promującego zdrowie, należy uczestniczyć w realizacji programów profilak-tycznych, ukierunkowanych na wczesne wykrywanie wad i schorzeń oraz zapobieganie ich rozwojowi, a także w programach dotyczących promocji zdrowia, profilaktyki uzależnień, przeciwdziałania agresji i przemocy. Ele-mentami niezbędnymi są ponadto działania prowadzące do podnoszenia kompetencji zawodowych i wychowawczych nauczycieli. Placówka taka ak-tywnie kształtuje umiejętności psychospołeczne uczniów.

� Kluby seniora, których celem jest przeciwdziałanie poczuciu bezradności i osamotnienia wśród osób starszych poprzez integrację środowiska senio-rów i promowanie wśród nich aktywnego i zdrowego stylu życia oraz zmia-nę postaw osób starszych wobec starzenia się.

� Zakłady opiekuńczo-lecznicze, w których prowadzone są programy, ma-jące na celu poprawę jakości opieki nad ludźmi starszymi oraz przewlekle i nieuleczalnie chorymi.

� Punkty nauki samobadania piersi, których celem jest wczesne wykrywa-nie nowotworów piersi u kobiet poprzez kształtowanie nawyku samoobser-wacji, samokontroli i odpowiedzialności za swoje zdrowie, a także naucze-nie kobiet zasad i techniki samobadania piersi z zaleceniem stosowania tej metody do comiesięcznej samokontroli9.

9 Opis poszczególnych Programów zaczerpnięty z punktu 9 uchwały nr XXXI/1037/09 Rady Miej-skiej Wrocławia z dnia 19 lutego 2009 r.

91

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 94: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

� „Witryny Nadodrza – okna na świat” – konkurs adresowany do studentów ASP, którego przedmiotem jest opracowanie systemu identyfikacji witryn Nadodrza – koncepcji graficznej i kolorystycznej aranżacji witryn oraz szyl-dów placówek handlowych i usługowych na podstawie wybranych obiek-tów, zróżnicowanych pod względem kategorii tematycznych. Organizacja konkursu jest wynikiem analiz, potwierdzających, że promocja Nadodrza, jako miejsca wyjątkowego i atrakcyjnego turystycznie, wymaga wdrożenia zasad zarządzania i marketingu zbliżonych do tych, jakie wykorzystują m.in. centra handlowe, zwanego „marketingiem ulicy”10.

Warto zwrócić uwagę, że zapisy Programu przedsięwzięć rewitalizacyj-nych współfinansowanych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007–2013 zostały podane konsultacjom społecznym, co stanowi ważny element aktywizacji lokalnej społeczności. W ra-mach konsultacji, podczas organizowanego przez Urząd Miejski Wrocławia i Radę Osiedla pikniku z okazji Europejskiego Dnia Sąsiada, zebrano 205 ankiet zawiera-jących odpowiedzi na pytania z zakresu rewitalizacji Przedmieścia Odrzańskiego. Odpowiedzi mieszkańców były dla autorów programu bardzo ważną informacją, która miała wpływ na listę planowanych przedsięwzięć. Następnie poprzez zasto-sowanie wielu kanałów informacji, m.in. strony internetowej, ogłoszeń prasowych, informacji w mediach, spotkań w Radach Osiedli, przeprowadzono miejski nabór projektów społecznych do umieszczenia w Programie dla Obszaru Wsparcia11.

Jak wskazuje Program przedsięwzięć rewitalizacyjnych współfinansowanych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007–2013, odzew społeczny był bardzo duży. Łącznie złożono 203 pro-pozycje projektów. Pokazuje to duże zainteresowanie mieszkańców Przedmieścia Odrzańskiego zmianą infrastruktury tego miejsca, ponieważ projekty dotyczyły głównie sfery mieszkalnej. Ostateczna lista projektów zawartych w Programie jest w znacznej mierze wynikiem analiz informacji i materiałów uzyskanych w toku konsultacji społecznych.

4. Działania rewitalizacyjne

W 2009 roku rozpoczęto realizację niezwykle szerokiego programu rewitaliza-cji Przedmieścia Odrzańskiego, który pozwoli wyprowadzić ten obszar ze stanu kry-tycznego. Jak wspomniano powyżej, w ramach konsultacji społecznych zgłoszone zostały 203 projekty, z których do programu wybrano 140. Zasadnicza lista zadań zawiera 54 przedsięwzięcia, w tym 17 dotyczących zagadnień infrastrukturalnych

10 www.um.wroc.pl/m3375/p134972.aspx (02.08.2011). Więcej informacji nt. konkursu można przeczytać [w:] A. Jankowska, op.cit., s. 29.

11 Uchwała nr XXXI/1037/09 Rady Miejskiej Wrocławia z dnia 19 lutego 2009 r., s. 41–42.B

92

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 95: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

oraz 37 projektów związanych z mieszkalnictwem. Utworzono także listę rezer-wową, na której umieszczono 86 inicjatyw. Wartość przedsięwzięć przewidzia-nych do realizacji wynosi 40 mln złotych, z czego 25% przeznaczono na projekty mieszkaniowe. Zostaną poddane rewaloryzacji trzy największe obszary zielone na Obszarze Wsparcia: Park Staszica, Park Strzelecki oraz skwer przy ul. Kaszubskiej i ul. Pomorskiej. Odnowionych zostanie sześć zaniedbanych wnętrz podwórzowych, przebudowany i zmodernizowany zostanie komisariat policji przy ul. Rydygiera oraz budynki szkolne: Liceum Ogólnokształcące nr 1 przy ul. Poniatowskiego i Gimnazjum nr 15 przy ul. Jedności Narodowej wraz z zapleczem sportowo-rekre-acyjnym. Obszar Wsparcia zostanie wyposażony w monitoring prewencyjny.

Ciekawym rozwiązaniem, będącym połączeniem zadań infrastrukturalnych z działaniami aktywizującymi społeczność lokalną, jest decyzja o przeprowadze-niu remontu dwóch budynków w ramach programu „Otwarte pracownie Wydziału Kultury”. Będą one udostępnione znanym artystom na pracownie, w zamian za prowadzenie w nich warsztatów artystycznych dla dzieci i młodzieży z Obszaru Wsparcia. Dodatkowo, w trzech zabytkowych oficynach przy ul. Rydygiera ma po-wstać centrum Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Wyremontowanych zo-stanie 37 zabytkowych kamienic należących do Wspólnot Mieszkaniowych. Do re-alizacji zakwalifikowano takie prace remontowe, które poprawią stan techniczny budynków i powstrzymają dalszą degradację ich walorów zabytkowych, ale także wpłyną na poprawę jakości przestrzeni publicznej (elewacje, dachy)12.

Do istotnych sukcesów procesu rewitalizacji należy zaliczyć powstanie z ini-cjatyw miasta punktu informacyjno-konsultacyjnego przy ul. Łokietka 5, współfi-nansowanego przez Gminę Wrocław. Infopunkt prowadzony jest przez Fundację „Dom Pokoju”, a jego zadaniem jest informowanie o działaniach podejmowanych w ramach rewitalizacji (m.in. o możliwościach uzyskania lokalu komunalnego na Nadodrzu). W jego ramach realizowane są projekty społeczne, kulturalne i gospo-darcze. Równie istotne są starania o dbałość prawidłowego przepływu informa-cji między urzędami a mieszkańcami. Obok działalności informacyjnej, Łokietka 5 promuje ideę rozwoju przestrzennego jako sposobu na rozwój dzielnicy, zwiększe-nie innowacyjności biznesu i wyjście naprzeciw potrzebom społeczności lokalnej. Infopunkt ambitnie dąży do wydobycia potencjału, tkwiącego w zaniedbanej prze-strzeni miejskiej i społecznej Nadodrza oraz budowania wśród mieszkańców po-czucia odpowiedzialności za rozwój dzielnicy.

Analizując mapę lokalnych przedsięwzięć kulturalnych podejmowanych na tere-nie Przedmieścia Odrzańskiego, warto zauważyć, że w porównaniu z latami 90., kiedy inicjatyw angażujących miejscową społeczność w zasadzie nie było, ich liczba syste-matycznie rośnie. Warta podkreślenia jest również ich różnorodność, pozwalająca na dotarcie z ofertą do szerokiej grupy odbiorców. W sposób szczególny wyróżnić można:

12 A. Jankowska, op.cit., s. 28.

93

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 96: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

1. Konkurs filmowy Nadodrze Story, który jest organizowany w ramach corocz-nego festiwalu Podwodny Wrocław. Uczestnikami imprezy mogą być zarów-no twórcy niezależni, jak i profesjonaliści. Motywem przewodnim konkursu jest tematyka Nadodrza.

2. Akcja malowania muralu dla dzieci ze szkoły podstawowej zorganizowana przez Fundację Ekorozwoju.

3. Festyny rodzinne organizowane przez Urząd Miejski Wrocławia w związku z tzw. Europejskim Dniem Sąsiada.

4. Organizacja Dnia Rewitalizacji, w ramach którego uruchomiono punkt in-formacyjny Cafe Rewitalizacja, gdzie przez cały dzień można było się dowie-dzieć, co i jak będzie się zmieniało na Nadodrzu, zgłaszając własny pomysł na jego upiększenie. Zaplanowano również otwartą debatę na temat nowego wyglądu osiedla, pokaz młodego kina wrocławskiego oraz sześć wystaw, na których można było oglądać m.in. zdjęcia z Nadodrza autorstwa Francuzki Lorette Guillou, instalację ze śmieci, która będzie na bieżąco tworzona przez wolontariuszy i uczestników, multimedialną prezentację o społecznej roli street art i znaną ekspozycję „Ginące zawody śródmieścia”13.

5. Projekt pn. Operacja Nadodrze, będący efektem pracy wolontariuszy Fundacji Dom Pokoju. Dziesięciu obcokrajowców, m.in. z Niemiec, Portugalii i Ukrainy na dziewięć miesięcy przyjechało do Wrocławia, gdzie w ramach rewitalizacji Nadodrza zorganizowali kilka projektów (m.in. warsztaty fil-mowe dla niepełnosprawnych, wystawę fotografii otworkowej, a ostatnio spotkania „Complexity of peace”)14.

Jak widać, działania kulturalne skierowane do mieszkańców Nadodrza stano-wią ważny element polityki gminy Wrocław i dają szansę na pobudzenie mieszkań-ców dzielnicy do aktywniejszego udziału w życiu miasta. Jednocześnie pobudzają zainteresowanie tym miejscem innych mieszkańców Wrocławia oraz turystów.

Równolegle do programu rewitalizacji Przedmieścia Odrzańskiego podejmo-wane są inicjatywy o podobnych celach, które są wobec siebie komplementarne. Za przykład może posłużyć projekt Rewitalizacja społeczno-gospodarcza dawnych traktów handlowych, realizowany w ramach unijnej inicjatywy URBACT II przez Biuro Rozwoju Gospodarczego Urzędu Miejskiego Wrocławia. Działaniami zosta-nie objęty w szczególności dawny ciąg handlowy: ul. Łokietka – pl. św. Macieja – ul. Chrobrego, który łączy dworzec Nadodrze z Rynkiem. Jednym z założeń programu jest nadanie dzielnicy charakteru rzemieślniczo-artystycznego, czemu ma służyć rewitalizacja lokali użytkowych i zachęta pod adresem rzemieślników i przed-siębiorców do lokalizowania na Nadodrzu warsztatów, punktów usługowych

13 E. Orczykowska, Kultura zajmuje pustostany na wrocławskim Nadodrzu, Gazeta Wyborcza Wrocław, wydanie internetowe dziennika: www.gazeta.pl (01.08.2011).

14 Ibidem.B

94

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 97: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

i handlowych. Realizacja programu doprowadzi do zmiany wizerunku osiedla, trwałej odnowy tkanki miejskiej i wzmocnienia tożsamości lokalnej15.

Pierwsze kilka kamienic gmina Wrocław odnowiła z własnych środków, co z za-łożenia ma motywować prywatnych właścicieli do zmiany wyglądu ich lokali, tak aby cała ulica nabrała wyjątkowego charakteru. Jest to o tyle istotne, że – jak po-kazują doświadczenia z rewitalizacji innych części miasta (np. Rynku i jego okolic) – takie podejście może faktycznie przynieść pozytywne rezultaty. Jednakże samo wyremontowanie budynków i ulic nie zmieni wizerunku tego miejsca. Stąd pomysł na tworzenie strefy zakupów niecodziennych i rewitalizację traktów handlowych. Jak wspomniano powyżej, w 2010 r. miasto przeprowadziło wspólnie z Akademią Sztuk Pięknych konkurs dla studentów na projekt witryn lokali użytkowych znaj-dujących się na traktach handlowych Nadodrza. Obecnie są już gotowe projekty dla sklepu odzieżowego przy ul. Dubois, sklepu obuwniczego przy ul. Łokietka oraz salonu optycznego przy ul. Chrobrego16.

Ciekawym przykładem połączenia rewitalizacji infrastrukturalnej z działa-niami z zakresu rozwoju zasobów ludzkich jest planowane utworzenie Centrum Rozwoju Zawodowego „Krzywy Komin”. W zabytkowym budynku przemysłowym (dawnej pralni) po kompleksowej rewaloryzacji i modernizacji, powstanie cen-trum aktywizacji zawodowej. Ma ono otrzymać charakter edukacyjno-szkoleniowy i konferencyjno-wystawienniczy. Będzie służyło głównie mieszkańcom dzielnicy, ale ma też pełnić funkcję ośrodka międzynarodowej wymiany i spotkań z uznanymi ekspertami w dziedzinie mody, sztuki, wzornictwa przemysłowego, być miejscem promocji marki wrocławskiej, doskonalenia zawodowego o charakterze rzemieśl-niczo-artystycznym i siedzibą „Akceleratora Designu”. Działania te wpisują się do-skonale w politykę zmiany wizerunku Nadodrza i sposobu postrzegania tego ob-szaru wśród mieszkańców miasta17.

Kolejnym interesującym przykładem łączenia rewitalizacji infrastruktury z dzia-łaniami społecznymi jest projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007–2013 pn. „Kreacja Nadodrzańskiego Centrum Wsparcia – kluczowego elementu infrastruktury służącej społeczności lokalnej i podopiecznym MOPS – rewitalizacja budynków przy ul. Rydygiera we Wrocławiu”. Efektem działań będzie modernizacja i adaptacja oficyn budynków przy ulicy Rydygiera, które zostaną przeznaczone na działalność Nadodrzańskiego Centrum Wsparcia. Jego tworzenie ma na celu przeciwdziałanie negatywnym zja-wiskom społecznym i gospodarczym na wrocławskim Nadodrzu oraz ograniczenie marginalizacji i degradacji przestrzennej tej części miasta. W ramach inwestycji, 15 A. Jankowska, op.cit., s. 28–29.16 B. Maciejewska, Będą odnawiane dawne trakty handlowe na Nadodrzu, Gazeta Wyborcza – Wro-

cław, 30.06.2011 portal www.gazeta.pl (27.07.2011). 17 A. Jankowska, op.cit., s. 29.

95

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 98: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

poza remontem samych budynków, przewiduje się zagospodarowanie terenu przy-ległego do budynków umożliwiające bezkolizyjne wejście do nich bądź dojazd sa-mochodem. Teren zostanie ogrodzony i oświetlony, a przyległy obszar będzie speł-niał funkcje rekreacyjne (zieleń, montaż małej architektury). Zaplanowano również zakup podstawowego wyposażenia placówki Nadodrzańskiego Centrum Wsparcia. W wyniku realizacji niniejszego projektu możliwe będzie:1. Utworzenie placówki opiekuńczo-wychowawczej wsparcia dziennego, ho-

stelu dla wychowanków opuszczających placówki opiekuńczo-wychowaw-cze i rodziny zastępcze, który będzie stanowił etap przejściowy do czasu usamodzielnienia.

2. Utworzenie placówki, która będzie pełniła funkcję Klubu Samopomocy (m.in. prowadzone będzie poradnictwo prawne, socjalne, grupy samopomocowe) oraz ośrodka interwencji kryzysowej, w tym dla osób niepełnosprawnych.

3. Utworzenie placówki, która będzie pełniła funkcję ośrodka interwencji kryzy-sowej o charakterze interwencyjnym dla kobiet z dziećmi18. W kontekście rewitalizacji obszaru Nadodrza warto zwrócić uwagę na coraz

większą aktywność jego mieszkańców. Ciekawą inicjatywą jest działalność stowa-rzyszenia Akcja Lokatorska – organizacji walczącej o godne warunki mieszkaniowe dla mieszkańców wrocławskiego Nadodrza i często kontestującej działania gminy Wrocław związane z rewitalizacją Nadodrza. Celami Stowarzyszenia zgodnie z jego statutem są:a) obrona interesów i praw przysługujących osobom zamieszkującym zasoby ko-

munalne, socjalne, spółdzielcze, zakładowe, własnościowe i inne;b) upowszechnianie działań wspomagających rozwój demokracji bezpośredniej

(w imię hasła „nic o nas bez nas”);c) integracja społeczności lokalnej19.Zgodnie ze statutem Stowarzyszenie swe cele realizuje poprzez:a) pomoc lokatorom w dochodzeniu ich praw związanych z mieszkalnictwem (po-

moc w pisaniu wniosków do rozmaitych instytucji, w zbieraniu materiałów do-wodowych, dokumentów itd.);

b) organizowanie spotkań;c) przygotowywanie i kolportaż ulotek oraz innych wydawnictw promujących

cele Stowarzyszenia;

18 Opis projektu Kreacja Nadodrzańskiego Centrum Wsparcia – kluczowego elementu infrastruktury służącej społeczności lokalnej i podopiecznym MOPS – rewitalizacja budynków przy ul. Rydygiera we Wrocławiu dostępny na stronie internetowej: http://www.zim.wroc.pl/inwestycje/kreacja_nad-odrzanskiego_centrum_wsparcia___kluczowego_elementu_infrastruktury_sluzacej_spolecznosci_lokalnej_i_podopiecznym_mops___rewitalizacja_budynkow_przy_ul__rydygiera_we_wroclawiu_81.html&referer=inwestycje_w_realizacji (27.07.2011).

19 Statut Stowarzyszenia Akcja Lokatorska dostępny na stronie internetowej: http://akcjalokatorska.razem.cc/statut-stowarzyszenia-akcja-lokatorska (01.08.2011).

B

96

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 99: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

d) prowadzenie działalności edukacyjnej i informacyjnej wynikającej z celów statutowych;

e) współpracę z wszelkimi osobami oraz instytucjami o podobnych celach działa-nia, współpracę z ośrodkami naukowymi i dydaktycznymi, wspieranie i współ-działanie z organizacjami pozarządowymi w Polsce i za granicą;

f) wydawanie gazety;g) przygotowywanie oraz udostępnianie filmów i nagrań audio;h) prowadzenie działalności naukowo-badawczej, organizowanie obozów, szko-

leń, spotkań, prelekcji, wystaw, koncertów, seminariów, stażów oraz innych przedsięwzięć;

i) występowanie z wnioskami i opiniami do właściwych władz i urzędów oraz są-dów w sprawach objętych przedmiotem działania Stowarzyszenia;

j) popularyzację praw przysługujących lokatorom, jako środka zdobywania wie-dzy i kultury prawnej;

k) pozyskiwanie funduszy na cele statutowe; zawieranie umów i wchodzenie w spółki prawa handlowego oraz zakładanie i bycie członkiem fundacji oraz związków stowarzyszeń;

l) przygotowywanie i branie udziału w protestach mających na celu poprawę sy-tuacji materialnej i mieszkaniowej20.

W liście otwartym do Prezydenta Miasta Wrocławia Rafała Dutkiewicza Stowarzyszenie definiuje swoje cele i postulaty. Akcja Lokatorska, określając przy-czyny podjęcia swojego działania, wskazuje na niedobór mieszkań, fatalny stan za-sobu komunalnego zarządzanego przez gminę, a także samowolę właścicieli w sto-sunkach z najemcami.

Stowarzyszenie kwestionuje trafność założeń polityki gminy Wrocław prowa-dzonej w stosunku do kamienic i lokali komunalnych oraz w zakresie rewitalizacji. Według tez Stowarzyszenia, rewitalizacja Nadodrza – w opinii jego mieszkańców – nie jest skutecznym sposobem na polepszenie jakości życia wrocławian ani nawet na poprawienie stanu kamienic (z wyjątkiem ich fasad). Jedną z najważniejszych kwestii, jaką podnosi Akcja Lokatorska, jest: przeprowadzenie takiej rewitalizacji, która wpłynie na poprawę jakości życia mieszkańców Nadodrza. Tak rozumiana re-witalizacja powinna wiązać się nie tylko z remontem elewacji, jak przewidują obecne projekty rewitalizacji, lecz także między innymi z: podciągnięciem sieci wodno-ka-nalizacyjnej (wymianą pionów wodno-kanalizacyjnych) do wszystkich lokali miesz-kalnych, remontem klatek schodowych, dachów, stropów, wymianą okien, instalacją ogrzewania, montażem domofonów itd. Stworzenie punktu informacyjnego, umoż-liwiającego lokatorom uzyskanie informacji na temat postępów rewitalizacji, pla-nowanych działań w jej ramach, kosztów rewitalizacji, dającego możliwość wglądu

20 Ibidem.

97

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 100: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

w dokumentację odnoszącą się do projektów rewitalizacji oraz wyrażenie opinii na temat działań prowadzonych w ramach rewitalizacji21.

Jak widać, mieszkańcom zależy przede wszystkim na odnowieniu infrastruktu-ry kamienic oraz uzyskaniu wyczerpujących informacji na temat działań prowadzo-nych z zakresu rewitalizacji Nadodrza. Warto odnotować, że ten drugi postulat zo-stał zrealizowany dzięki utworzeniu Infopunktu. Ponadto Stowarzyszenie zwraca uwagę, że rewitalizacja, a także inne „miejskie projekty”, muszą być konsultowane ze społecznością danego obszaru i odpowiadać przede wszystkim jej potrzebom. Zwraca również uwagę, że częściej niż o konieczności remontu elewacji kamienic czy zagospodarowaniu przestrzeni podwórkowej, mieszkańcy Nadodrza mówią o potrzebie doprowadzenia bądź remontu pionów kanalizacyjnych, remontu kla-tek schodowych itd. Ponadto stwierdza, że powierzchowny remont kilkudziesię-ciu kamienic nic nie zmienia w sytuacji pozostałych budynków. Mieszkańcom bo-wiem w pierwszej kolejności zależy na zapewnieniu podstawowej infrastruktury. Natomiast mniejszą wagę przykładają do kwestii kształtowania przestrzeni pu-blicznej, które ostatnio coraz częściej są podejmowane na terenie Nadodrza.

Członkowie Stowarzyszenia wskazują na potencjalne negatywne skutki rewi-talizacji. Rewitalizacja okolicy i wzrost jej atrakcyjności stanowią zachętę do pro-wadzenia interesów, na których tracą mieszkańcy. W opinii Akcji Lokatorskiej wła-ściciele kamienic na Nadodrzu windują czynsze oraz próbują pozbyć się dotych-czasowych najemców, po to, aby sprzedać z dużym zyskiem zajmowane przez nich lokale. Zauważają likwidację małych sklepów i punktów usługowych dla ludności, które są zastępowane handlem nastawionym na turystów i przyjezdnych z innych dzielnic. Nadodrze według nich od lat stanowi obszar Wrocławia, gdzie najwięcej jest wymeldowań i nowych zameldowań, populacja osiedla zmienia się bardzo szybko. Członkowie Stowarzyszenia, jak to nazywają, są uczuleni na propagando-wy wymiar terminu „rewitalizacja”, uznając, że termin ten – jako pozytywne słowo--klucz, za którym często stoi niewiele więcej niż powierzchowny remont budynku – służy uprawomocnieniu jedynej „słusznej” wizji przemian danego obszaru. Wizja ta bierze pod uwagę bardziej gospodarczy interes miasta niż interes dotychczaso-wych mieszkańców, którzy są z reguły mniej „opłacalni” niż inwestorzy.

W związku z powyższym można stwierdzić, że członkowie Stowarzyszenia Akcja Lokatorska, prowadzonej obecnie akcji rewitalizacji Nadodrza w większości nie oceniają pozytywnie. Twierdzą, że nie tylko kamienice, podwórka, skwerki i parki wymagają rewitalizacji. Wymaga jej przede wszystkim dotychczasowy sposób za-rządzania kamienicami, przejawiający się w tym, że zarządcy nie wywiązują się ze swoich podstawowych obowiązków. Jest to bardzo ważne stwierdzenie, ponieważ

21 Oficjalne stanowisko Stowarzyszenia Akcja Lokatorska w sprawie rewitalizacji Nadodrza http://akcjalokatorska.razem.cc/oficjalne-stanowisko-stowarzyszenia-akcja-lokatorska-w-sprawie-rewitalizacji-nadodrza-0 (01.08.2011).

B

98

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 101: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

planując proces rewitalizacji, coraz częściej uwzględnia się zarówno rewitalizację infrastruktury, jak i lokalnego społeczeństwa, często zapominając o zmianie men-talności urzędników odpowiedzialnych za zarządzanie rewitalizowanym mieniem. Członkowie Stowarzyszenia wierzą, że rewitalizacja może być pozytywnym proce-sem, jeżeli jest przeprowadzana wspólnie z dotychczasowymi mieszkańcami dziel-nicy i motywowana ich interesem. Ponadto stwierdzają, że propagują „rzeczywistą rewitalizację”, czyli taką, która wpłynie pozytywne na jakość życia dotychczasowych lokatorów, której impuls wypływa przynajmniej częściowo ze strony mieszkańców i w której mogą oni uczestniczyć22. W ich opinii rewitalizacja Nadodrza powinna uwzględniać:− poprawę jakości życia mieszkańców; − zapewnienie dostępu do sieci wodno-kanalizacyjnej we wszystkich lokalach

mieszkalnych, − remont klatek schodowych, dachów, stropów, wymianę okien, instalację ogrzewa-

nia, montaż domofonów itd;− stworzenie punktu informacyjnego, umożliwiającego lokatorom uzyskanie infor-

macji na temat postępów rewitalizacji, planowanych działań w jej ramach, kosz-tów rewitalizacji, dającego możliwość wglądu w dokumentację odnoszącą się do projektów rewitalizacji oraz wyrażenie opinii na temat działań prowadzonych w ramach rewitalizacji;

− stworzenie instancji odwoławczej, która umożliwiałaby lokatorom wnoszenie uwag, skarg i propozycji co do działań zarządców kamienic;

− ochronę lokatorów przed eksmisjami, a także przed bezprawnym wypowiedze-niem najmu lokali;

− nadzór nad działaniami właścicieli kamienic wobec lokatorów;− uporządkowanie stanu prawnego kamienic i upublicznienie go;− ujawnienie dokumentacji technicznej budynków i ewidencji remontów kamienic;− zaproponowanie spotkań otwartych, na których mogliby pojawić się wszyscy za-

interesowani tematyką rewitalizacji23.Powyższe postulaty zostały przekazane władzom miasta wraz z zastrzeżeniami

do prowadzonego przez miasto Lokalnego Programu Rewitalizacji Wrocławia na lata 2005–2006 i lata 2007–2013.

Warto odnotować kilka działań Stowarzyszenia, które potwierdzają wzrasta-jącą aktywność społeczną mieszkańców Nadodrza. We współpracy z Centrum Reanimacji Kultury zorganizowało m.in. biesiadę sąsiedzką. W ramach biesiady można było zagrać w piłkarzyki, puszczać bańki mydlane, pomalować sobie twarz oraz wziąć udział w projekcie „Zrewitalizuj sobie kamienicę”, polegającym na wy-konaniu własnej, bajkowej kamienicy lub domku, pomalowaniu jej i stworzeniu

22 http://akcjalokatorska.razem.cc.23 Ibidem.

99

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 102: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

miniaturowej ulicy. Według organizatorów celem akcji było poznanie mieszkańców oraz sprawienie, że nikt nie będzie się czuł anonimowo, a dzielnica stanie się przy-jaznym miejscem dla każdego.

Wspomniane Centrum Reanimacji Kultury, z którym często współpracuje Stowarzyszenie, to squat działający na terenie Nadodrza. Według osób prowadzą-cych Centrum Reanimacji Kultury jest to przestrzeń, która umożliwia spotkanie i swobodną komunikację pomiędzy ludźmi i środowiskami, gdzie wspólnym mianow-nikiem jest potrzeba wyjścia poza wszechobecny rynek, poza światopoglądowe mono-pole, poza subkulturowe, polityczne i artystyczne getta. Budowanie więzi, tworzenie struktur przyjaznych współpracy, które nie ograniczają ewolucji naszych postaw, nie zawężają naszych perspektyw i jednocześnie są częścią żmudnego procesu odzyski-wania wpływu na nasze życie i rzeczywistość wokół nas. W tej przestrzeni spotyka-ją się aktywiści społeczni, niekomercyjni twórcy, pasjonaci, konsumenci. Wzajemne przenikanie się tych środowisk powoduje, że przynależność do nich nie jest katego-rycznym przyporządkowaniem. Drzwi CRK są wciąż otwarte, sprzyjając cyrkulacji powietrza, bo my nie chcemy ulec dusznemu zmanierowaniu, nie chcemy być herme-tycznym bez-ruchem. Nie chcemy też powielać mechanizmów rządzących zakrzepły-mi i zachowawczymi placówkami kulturalnymi24.

5 grudnia 2010 roku w Centrum Reanimacji Kultury przy ul. Jagiellończyka 10d odbyło się spotkanie mieszkańców Nadodrza, zorganizowane przez wrocławską sekcję Związku Syndykalistów Polski. Celem wydarzenia było poznanie lokatorów i lokatorek mieszkających w dzielnicy oraz zachęcenie ich do działalności społecznej w celu rozwiązania nękających ich problemów. Mieszkańcy opowiadali swoje historie, o najmie lokali w często katastrofalnym stanie technicznym, o swoich zmaganiach z administracją odmawiającą remontów budynków oraz o swoich doświadczeniach z działalności społecznej. Moderatorzy starali się ukazać opisywane zjawiska w kon-tekście rewitalizacji, pokazując planowy charakter zmian na osiedlu. Przedstawiciel Komitetu Obrony Lokatorów z Warszawy opisał, jak powstała organizacja lokator-ska działająca na warszawskiej Pradze (dzielnicy o podobnym przekroju społecznym jak Nadodrze) i jak mozolna praca nad indywidualnymi problemami poszczególnych osób może zostać przekształcona w solidny zasób wiedzy, a lokatorki i lokatorzy, któ-rzy przezwyciężyli poczucie niemocy mogą zacząć działać aktywnie, angażując się nie tylko w swoje sprawy, ale także w sprawy innych osób. Uczestnicy i uczestniczki zebrania zgodnie postanowili rozpocząć cykl spotkań lokatorskich i powołać własną organizację lokatorską25.

5. Podsumowanie

24 Manifest dostępny na stronie internetowej: http://www.crk.wroclaw.pl/index.php?/Projekty/ma-nifest.html (01.08.2011).

25 http://akcjalokatorska.razem.cc (01.08.2011).B

100

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 103: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Konkludując, należy podkreślić, iż proces rewitalizacji Nadodrza dopiero się zaczyna. Po latach stagnacji i degradacji tego obszaru, zarówno pod względem in-frastrukturalnym, jak i społecznym, podjęto się realizacji programów, mających na celu przywrócenie Przedmieściu Odrzańskiemu jego dawnego blasku oraz zmia-nę mentalności mieszkańców. Warte podkreślenia jest łączenie rewitalizacji in-frastruktury obszaru wsparcia z działaniami uwzględniającymi rozwój zasobów ludzkich. Takie podejście zostało zastosowane po negatywnych doświadczeniach z projektów, które obejmowały jedynie zmiany infrastruktury z pominięciem osób zamieszkujących odnawiane miejsca. Władze miasta, koordynując politykę rewita-lizacji Przedmieścia Odrzańskiego, nie zapominają również o działa-niach kulturalnych, które pobudza-ją mieszkańców do działania i włą-czania się w życie miasta, a jedno-cześnie tworzą z Nadodrza miejsce atrakcyjne dla innych wrocławian.

Coraz aktywniejsi są również sami mieszkańcy, którzy poprzez m.in. Stowarzyszenie Akcja Loka-torska czy konsultacje społeczne wyrażają swoje opinie dotyczące działań podejmowanych na terenie Przedmieścia Odrzańskiego.

Należy mieć nadzieję, że dzia-łania opisane powyżej będą kon-tynuowane i rozwijane. Jeżeli tak się stanie, to na przestrzeniu kilku najbliższych lat przebieg procesu rewitalizacji opisywanego obszaru będzie musiał zostać poddany oce-nie pod kątem realizacji wyznaczo-nych celów.

Centrum Reanimacji Kultury m.in. poprzez organizację koncertów, wystaw, spektakli teatralnych, realizację międzynarodowego projektu społecznego „Jedzenie zamiast Bomb” i recyklingową inicjatywę

o nazwie „Dziad Giełda” konsekwentnie promuje ideę animacji kulturalnej i społecznej na osiedlu Nadodrze (zdjęcie z materiałów projektu EFS)

101

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 104: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Bibliografia

1. Błaszczyk M., Kłopot S.W., Kozdraś G., Problemy społeczne w przestrzeni miasta – raport z badań socjologicznych nad mieszkańcami miasta, Wrocławska Diagnoza Problemów Społecznych, Wrocław 2010.

2. Jankowska A., Gminny program opieki nad zabytkami na lata 2010–2013, stano-wiący załącznik do uchwały Nr L/1468/10 Rady Miejskiej Wrocławia z 20 maja 2010 r.

3. Kreacja Nadodrzańskiego Centrum Wsparcia – kluczowego elementu infrastruktury służącej społeczności lokalnej i podopiecznym MOPS – rewitalizacja budynków przy ul. Rydygiera we Wrocławiu – opis projektu.

4. Kulak T., Wrocław – Przewodnik historyczny, Wyd. Dolnośląskie, Wrocław 2000.5. Lokalny Program Rewitalizacji Obszaru Miejskiego Makowa Mazowieckiego na

lata 2006–2013.6. Lokalny Programu Rewitalizacji Wrocławia.7. Maciejewska B., Będą odnawiane dawne trakty handlowe na Nadodrzu, Gazeta

Wyborcza Wrocław, wydanie internetowe dziennika: www.gazeta.pl.8. Manifest Centrum Reanimacji Kultury.9. Orczykowska E. Kultura zajmuje pustostany na wrocławskim Nadodrzu, Gazeta

Wyborcza Wrocław, wydanie internetowe dziennika: www.gazeta.pl.10. Popiński K., Historia Wrocławia – kalendarium, artykuł na stronie www.wroclaw.pl.11. Przestrzenie dla piękna na nowo rozważone. Aplikacja Wrocławia o tytuł

Europejskiej Stolicy Kultury 2016 – praca zbiorowa, Wrocław 2011.12. Rogmann H., Die Bevölkerungsentwicklung im preußlischen Osten in den letzten

hundert Jahren, Volk und Reich Verlag, Berlin 1937.13. www.akcjalokatorska.razem.cc – strona internetowa Stowarzyszenia Akcja

Lokatorska.14. www.lokietka5.pl – strona internetowa Infopunktu Nadodrze Łokietka 5 – ośrod-

ka wsparcia działań na rzecz rewitalizacji i rozwoju Nadodrza.15. www.um.wroc.pl – strona internetowa Urzędu Miejskiego Wrocławia.16. www.w-r.com.pl – strona internetowa Wrocławskiej Rewitalizacji Sp. z o.o.17. www.wro2016.pl.

Marcin Bora – Główny Specjalista Działu Strategii, Monitoringu i Ewaluacji w Wydziale Zarządzania PO KL Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. W ramach swoich obowiązków zajmuje się przede wszystkim te-matyką aktywizacji zawodowej oraz rynku pracy. Koordynator prac nad Planami działania dla poszczególnych Priorytetów komponentu regionalnego PO KL. Uczestnik projektu „Rewitalizacja społeczna – wymiana doświadczeń regionów w ramach aktywizacji społeczności lokalnej” reprezentujący Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego – partnera grantu.

B

102

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 105: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Wstęp

Władze Zamościa podjęły współpracę z partnerami lokalnymi w celu opraco-wania kompleksowego programu przekształceń, stymulujących rozwój społecz-no-gospodarczy. Realizacja programu ma umożliwić tworzenie w zdegradowanych obszarach warunków lokalowych i infrastrukturalnych do rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości, ze szczególnym uwzględnieniem działań obejmujących: po-prawę estetyki przestrzeni miejskich, porządkowanie „starej tkanki” urbanistycz-nej poprzez odpowiednie zagospodarowywanie pustych przestrzeni w harmonii z otoczeniem, rewaloryzację obiektów i przestrzeni publicznych o wartości archi-tektonicznej i znaczeniu historycznym, poprawę funkcjonalności struktury ruchu kołowego i pieszego, przebudowę i remonty publicznej infrastruktury, związanej z działalnością gospodarczą, a także uzupełnienie zabudowy, aby ta spełniała wy-magania wysokiego standardu estetyczno-użytkowego.

Lokalny Program Rewitalizacji (LPR) Miasta Zamościa skupia projekty, jakie – zgod-nie z założeniami Strategii Rozwoju Kraju, Narodowych Strategicznych Ram Odniesienia, Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego, Strategii Rozwoju Województwa Lubelskiego, Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Lubelskiego, Programu Rozwoju i Rewitalizacji Miast dla Województwa Lubelskiego oraz innych dokumentów strategicznych o charakterze nadrzędnym – Miasto oraz inne podmioty i jednostki z terenu objętego LPR zamierzają realizować w latach 2010 – 2015. Podstawową zasadą postępowania przy pracy nad Lokalnym Programem Rewitalizacji było uzyskanie akceptacji społecznej dla przyjętych celów i zadań strategicznych1. Zasada ta wymagała włączenia się do prac przedstawicieli społeczności lokalnej, re-prezentujących różne środowiska i grupy interesów. Podczas przeprowadzonych kon-sultacji społecznych podjęte zostały próby zidentyfikowania problemów, z jakimi mają do czynienia mieszkańcy, jak również tych, które dotykają w sposób pośredni lub bez-pośredni przedsiębiorców. Pod uwagę została wzięta sfera społeczna, sfera gospodarki, a także sfera infrastruktury technicznej, mieszkalnictwa oraz gospodarki przestrzen-nej. Ostatecznym efektem stworzenia Lokalnego Programu Rewitalizacji stało się opra-cowanie listy projektów – zadań realizacyjnych, których wdrożenie daje Zamościowi szansę szybkiego i efektywnego rozwoju2.

1 Regionalny Program Operacyjny Województwa Lubelskiego na lata 2007–2013, Wytyczne dla opra-cowania Lokalnych Programów Rewitalizacji, Lublin, październik 2008, s. 4.

2 Ibidem.

Rewitalizacja przestrzenna na przykładzie starówki w Zamościu

Karolina Cieślik, Wojewódzki Urząd Pracy w LublinieMagdalena Kamińska, Wojewódzki Urząd Pracy w Lublinie

103

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 106: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Potrzeba realizacji wielu projektów związanych z rewitalizacją Zamościa wyni-ka z konieczności podniesienia rangi miasta jako jednego z ośrodków życia kultu-ralnego w województwie w taki sposób, aby mógł on w przyszłości stanowić ele-ment marketingu kulturalnego i turystycznego województwa lubelskiego. Istnieje konieczność odrestaurowania zabytkowych obiektów Starego Miasta w Zamościu i zaadaptowania ich na potrzeby kultury, aby mieszkańcy Zamościa mogli korzy-stać z faktu wpisania miasta na listę UNESCO i jego walorów kulturowych. Ponadto celem opracowania i wdrożenia programów rewitalizacji miasta jest pobudzenie aktywności środowisk lokalnych i stymulowanie współpracy na rzecz rozwoju spo-łeczno-gospodarczego oraz przeciwdziałanie zjawiskom wykluczenia społecznego w zagrożonych patologiami obszarach miasta.

1. Ogólna charakterystyka obszaru wsparcia

Zasięg terytorialny, struktura demograficzna

Lokalnym Programem Rewitalizacji objęto obszar o powierzchni około 24 ha. W granicach wyznaczonego obszaru znajduje się część dzielnicy Nowe Miasto, obej-mująca Rynek Nowego Miasta oraz tereny przyległe. Nowe Miasto jest jedną z szes-nastu dzielnic, na jakie podzielone jest miasto Zamość. Jest położone w jego wschod-niej części, określanej tą samą nazwą (Nowe Miasto). Nowa Osada, jak wcześniej określano Nowe Miasto, jest jedną ze starszych części Zamościa. Rynek nie posiada oświetlenia i małej architektury. Brak jest w okolicy zorganizowanej zieleni i miejsca do wypoczynku i rekreacji. Infrastruktura techniczna jest całkowicie zdegradowana.

Z przeprowadzonej analizy wynika, że obszar obejmujący Rynek Nowego Miasta z terenami przyległymi spełnia kryteria wyznaczania obszarów rewitalizacji (zgodne z Wytycznymi dla opracowania Lokalnych Programów Rewitalizacji), w tym przede wszystkim: wysoki poziom ubóstwa i wykluczenia, wysoka stopa długotrwałego bez-robocia, niski poziom wykształcenia, wyraźny deficyt kwalifikacji i wysoki wskaźnik przerywania skolaryzacji, niski wskaźnik prowadzenia działalności gospodarczej3.

Na koniec 2008 roku liczba ludności obszaru objętego LPR wg stałego miejsca zameldowania wynosiła 5048 osoby4. Stanowiło to 7,64% ludności Miasta Zamościa, wynoszącej 66 069 osób5. W wielu aspektach życia społecznego sytuacja na obsza-rze Nowego Miasta, na tle całego miasta, przedstawia się niekorzystnie. Występują tu problemy społeczne, których rozwiązanie może przyczynić się do polepszenia jakości kapitału społecznego. Należy do nich m.in.: wzrost zagrożenia bezpieczeństwa w nie-

3 Lokalny Program Rewitalizacji części dzielnicy Nowe Miasto w Zamościu obejmujący Rynek Wielki Nowego Miasta z terenami przyległymi na lata 2010–2015, s. 37.

4 Źródło: Wydział Spraw Obywatelskich i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Zamość.5 Źródło: GUS, bank danych regionalnych.

B

104

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 107: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

których miejscach Rynku Nowego Miasta, duża liczba wybryków chuligańskich, zakłó-canie spokoju publicznego, dewastacja mienia publicznego, wandalizm, drastycznie ro-snące zagrożenia dla mieszkańców wynikające ze wzrostu natężenia ruchu drogowe-go, niski poziom aktywności zawodowej (niski poziom kwalifikacji, niewystarczająca przedsiębiorczość), niski poziom udziału i aktywności mieszkańców w życiu społecz-nym, uboga oferta kulturalna, brak monitoringu miejsc związanych ze zwiększonym zagrożeniem bezpieczeństwa, duża liczba osób świadomie bezrobotnych – uzależnio-nych od pomocy społecznej, brak mieszkań komunalnych, socjalnych i chronionych, ni-ska świadomość ekologiczna mieszkańców i turystów6.

O potrzebach rozwojowych danego obszaru może także świadczyć poziom wy-kształcenia mieszkańców. Analiza danych wskazała, iż udział osób bezrobotnych w wieku 18–24 lat z wykształceniem co najwyżej gimnazjalnym w ogólnej liczbie bezrobotnych wynosił w 2008 roku dla całego miasta 3,54%. Ten sam wskaźnik dla obszaru objętego Lokalnym Programem Rewitalizacji wyniósł 2,10%7. Ponadto dane te wskazują także na niższy poziom wykształcenia osób bezrobotnych za-mieszkałych na obszarze rewitalizowanym w stosunku do całego miasta. Udział osób bezrobotnych z wykształceniem podstawowym w ogólnej liczbie bezrobot-nych w 2008 roku wynosił 23,08%, podczas gdy dla całego miasta 18,78%.

Ponadto obszar objęty LPR prezentuje się mniej korzystnie niż całe miasto pod względem liczby osób długotrwale bezrobotnych. W 2008 roku liczba osób długo-trwale bezrobotnych w Zamościu stanowiła 36,57% ogólnej liczby bezrobotnych, podczas gdy dla obszaru rewitalizowanego ten sam wskaźnik wyniósł 41,96%8. Dominującym problemem społecznym, który występuje na obszarze dzielnicy Nowe Miasto jest również wysoki poziom ubóstwa i wykluczenia, postępowania eksmisyjne i eksmisja z lokali mieszkalnych.

Struktura podstawowych branż gospodarki, liczba podmiotów gospodarczych

Podstawową cechą gospodarki Zamościa jest dominacja małych i średnich przed-siębiorstw oraz licznych firm świadczących usługi nie tylko dla mieszkańców miasta, ale i całej Zamojszczyzny9. Dotyczy to również obszaru Nowego Miasta w Zamościu. Aktywność mieszkańców Zamościa, wyrażająca się m.in. dużą liczbą podmiotów gospo-darczych (funkcjonujących na obszarach wytypowanych do rewitalizacji) nie przekłada się na „wielkość” przedsiębiorstw – w przeważającej większości działają tu niewielkie podmioty, prowadzone najczęściej w formie działalności osób fizycznych, zatrudniają-ce do kilku osób. Na obszarze objętym Lokalnym Programem Rewitalizacji funkcjonują

6 Lokalny Program Rewitalizacji…, op.cit., s. 38.7 Ibidem, s. 39.8 http://www.zamosc.pl.9 Ibidem.

105

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 108: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

dwa stowarzyszenia handlowe, zrzeszające kupców prowadzących działalność na tym terenie10. Analizę wskaźnika prowadzenia działalności gospodarczej na obszarze części dzielnicy Nowe Miasto w Zamościu, obejmującej Rynek Nowego Miasta z terenami przy-ległymi, przeprowadzono w oparciu o informacje pochodzące z Ewidencji Działalności Gospodarczej – Wydział Rozwoju Gospodarczego Urzędu Miasta Zamość. Po porówna-niu i przeanalizowaniu danych uzyskanych z ww. źródeł przyjęto, że na obszarze wyty-powanym do rewitalizacji działalność prowadzi około 500 podmiotów gospodarczych (przy liczbie mieszkańców wynoszącej w 2008 roku 5 048 osób, liczba zarejestrowa-nych podmiotów gospodarczych na 100 osób wyniosła 9,9011). Dla Zamościa wskaźnik ten, przy liczbie ludności 66 069 i liczbie podmiotów gospodarczych 7 730, wyniósł 11,70 podmiotów gospodarczych na 100 osób12. Oznacza to, że obszar rewitalizowa-ny spełnia również kryterium wyznaczania obszarów rewitalizacji, którym jest: niski wskaźnik prowadzenia działalności gospodarczej13.

Identyfikacja problemów w sferze gospodarczej

Większość przedsiębiorstw działających na obszarze objętym Lokalnym Programem Rewitalizacji to podmioty założone przez osoby fizyczne. Niewiele jest większych przedsiębiorstw dających zatrudnienie dla kilkunastu czy kilkudziesięciu osób. Nowe Miasto od ponad 100 lat ma charakter usługowo-handlowy dla miesz-kańców i stanowi drugie centrum miasta14. Mimo pełnienia tak ważnej funkcji w ży-ciu gospodarczym, Rynek Nowego Miasta i okoliczne tereny są przestrzenią zdegra-dowaną, chaotycznie zagospodarowaną. Obniża to jego atrakcyjność inwestycyjną i utrudnia przedsiębiorczość. Ograniczona dostępność, wynikająca ze złego stanu nawierzchni i niskiego poziomu bezpieczeństwa publicznego, ma ujemny wpływ na liczbę klientów sklepów i usług. Rezultatem takiego stanu rzeczy są następujące pro-blemy w sferze gospodarczej: słabo rozwinięta oferta dla inwestorów, brak opraco-wanej polityki gospodarczej miasta w odniesieniu do przedmiotowego obszaru, brak promocji oferty handlowo-usługowej, starzejąca się infrastruktura, niewystarczający poziom wsparcia dla osób chcących uruchomić samodzielną działalność gospodar-czą. Północno-zachodnia i południowo-wschodnia cześć Rynku Nowego Miasta wy-korzystywane są obecnie głównie jako parking. Rynek nie posiada oświetlenia i ma-łej architektury. Brak jest w okolicy zorganizowanej zieleni i miejsca do wypoczynku i rekreacji zarówno mieszkańców, jak i całej rzeszy handlujących. Infrastruktura tech-niczna jest w dużej mierze zdegradowana15.

10 http://www.bip.zamosc.um.gov.pl.11 Ibidem.12 http://www.zamosc.pl.13 Ibidem.14 Ibidem.15 Ibidem.

B

106

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 109: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Identyfikacja problemów w sferze środowiska, zagospodarowania przestrzennego i infrastruktury technicznej

Do głównych problemów w zakresie środowiska, zagospodarowania prze-strzennego i infrastruktury technicznej na obszarze rewitalizacji zaliczono:

� niekorzystne stosunki własnościowe uniemożliwiające inwestowanie w infrastrukturę;

� brak przestrzeni oraz infrastruktury do uprawiania sportu i rekreacji, w tym ograniczona przestrzeń dla dzieci i młodzieży;

� bardzo ograniczone zaplecze techniczne dla działań w zakresie kultury; � bardzo mało zieleni na obszarze Nowego Miasta – brak placów, skwerów oraz

niedostateczne oświetlenie ulic, chodników, placów; � duże utrudnienia architektoniczne dla osób niepełnosprawnych, brak dojazdu

do części południowo-zachodniej, utrudnione poruszanie się w obszarze rynku Nowego Miasta;

� zły stan techniczny: budynków Nowego Miasta objętych ochroną konserwator-ską, obiektów handlowych, dróg oraz chodników, linii energetycznych;

� chaotyczne rozlokowanie stanowisk handlowych, w tym brak koncepcji dalsze-go funkcjonowania i rozwoju działalności handlowej w centralnej części obsza-ru rewitalizowanego;

� niska estetyka16.

2. Ogólne założenia programu rewitalizacji i jego główne źródła finansowania

Podstawowe założenia Lokalnego Programu Rewitalizacji, opracowano na podstawie programu funkcjonalno-użytkowego, zawierającego opis zadań plano-wanych do realizacji oraz w oparciu o wnioski, sugestie i opinie zgłoszone w ra-mach konsultacji społecznych17. Oczekuje się, że program rewitalizacji istniejących zasobów uaktywni małą i średnią przedsiębiorczość, przynosząc efekty w postaci ożywienia gospodarczego i nowych miejsc pracy. Zgodnie z Lokalnym Programem Rewitalizacji niezbędne stało się opracowanie kompleksowego projektu, ukierun-kowanego na stworzenie nowego, prawidłowo zorganizowanego, funkcjonalnego centrum handlowego miasta18. Rozproszenie zaplanowanych zadań na kilka pro-jektów i ich realizacja w dużych odstępach czasowych opóźniłaby osiągnięcie celu zasadniczego, którym jest wyprowadzenie tego obszaru ze stanu kryzysowego, poprzez nadanie mu nowej jakości funkcjonalnej i stworzenie warunków do jego rozwoju, w oparciu o charakterystyczne uwarunkowania endogeniczne.

16 Zob. Lokalny Program Rewitalizacji…, op.cit., s. 59.17 http://www.zamosc.pl.18 Lokalny Program Rewitalizacji…, op.cit., s. 60.

107

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 110: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Biorąc powyższe pod uwagę, działania zaplanowane do realizacji na obszarze objętym Lokalnym Programem Rewitalizacji ujęto w ramach przedsięwzięcia pod wspólną nazwą „Rewitalizacja Rynku Nowego Miasta w Zamościu i jego otoczenia”. LPR skupia działania, które mają charakter działań przestrzennych (techniczno- -materialnych). Niemniej jednak ich szeroki zakres wskazuje, że będą one miały duże oddziaływanie na sferę gospodarczą i społeczną. Przede wszystkim dzięki przeprowadzonym pracom rewitalizacyjnym poprawi się atrakcyjność Nowego Miasta. Przełoży się na większe zainteresowanie tym obszarem potencjalnych in-westorów oraz osób i firm pragnących ulokować tu swoje przedsiębiorstwa. Dzięki ożywieniu gospodarczemu i stworzeniu atrakcyjnych miejsc rekreacji i spędzania wolnego czasu poprawie ulegnie również sytuacja społeczna. Stworzone zostaną szanse podjęcia zatrudnienia przez osoby bezrobotne oraz zorganizowania atrak-cyjnych form spędzania wolnego czasu przez dzieci i młodzież. W związku z powyż-szym przedmiotowego projektu nie należy przyporządkowywać tylko do jednej ze sfer rozwoju: przestrzennej, gospodarczej lub społecznej19. Ma on charakter wielo-kierunkowy i należy go rozpatrywać szerzej, zarówno w kontekście działań typowo inwestycyjnych (infrastrukturalnych), gospodarczych, czyli przeciwdziałających zjawisku bezrobocia, wspierających rozwój przedsiębiorczości i innych sektorów gospodarki lokalnej oraz społecznych dotyczących rozwoju zasobów ludzkich, przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu, walki z patologiami społecznymi itp.

Na poziomie krajowym i wojewódzkim planowanie inwestycji strategicznych dla rozwoju obszarów nabrało szczególnego znaczenia po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Od jakości opracowanych instrumentów planowania w dużym stopniu zależy efektywne wsparcie rozwoju społeczno-gospodarczego Polski i jej regionów ze środków Unii Europejskiej. Stąd też na szczeblu krajowym sporządzo-no Narodowy Plan Rozwoju 2004–2006 oraz Zintegrowany Program Operacyjny Rozwoju Regionalnego 2004–200620. W obecnym okresie programowania pod-stawowymi dokumentami strategicznymi, określającymi cele i priorytety polityki rozwoju w perspektywie najbliższych lat oraz warunki, które powinny ten rozwój zapewniać, będą Strategia Rozwoju Kraju 2007–2015 oraz Narodowe Strategiczne Ramy Odniesienia 2007–2013. Na szczeblu regionalnym obowiązek sporządze-nia strategii rozwoju leży w gestii samorządu województwa. W latach 2007–2013 każde z 16 województw realizuje własny program operacyjny, finansowany przez Europejski Funduszu Rozwoju Regionalnego.

W województwie lubelskim, oprócz Regionalnego Programu Operacyjnego, opracowano takie dokumenty strategiczne, jak np.: Strategia Rozwoju Województwa Lubelskiego na lata 2006–2020, Wojewódzki Program Rozwoju i Rewitalizacji Miast dla Województwa Lubelskiego, Studium programowo-przestrzenne rozwoju

19 Strategia Rozwoju Miasta Zamościa na lata 2008–2020, s. 49.20 Lokalny Program Rewitalizacji…, op.cit., s. 65.

B

108

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 111: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

obszarów nadgranicznych w województwie lubelskim. Rozwój jednostek samo-rządowych niższego szczebla również wymaga przygotowania kompleksowych dokumentów planistycznych. Najważniejsze średnio- i długookresowe dokumenty strategiczne przyjęte przez Radę Miejską w Zamościu to: Strategia Rozwoju Miasta Zamość na lata 2008–2020, Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Zamość, Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Zamość, Strategia Rozwiązywania Problemów Społecznych Miasta Zamość w latach 2004–2006 oraz kierunki na lata 2007–2013, Program Gospodarczy Budowy i Przebudowy Dróg na Terenie Miasta Zamość w latach 2009–2011, Lokalny Program Rewitalizacji Starego Miasta w Zamościu21.

Zadania realizowane w ramach Lokalnych Programów Rewitalizacji obok środków własnych gmin mogą, a nawet powinny być finansowane z innych źró-deł. Wśród nich kluczowe wydają się być m. in.: Regionalne Programy Operacyjne (w ramach RPO na lata 2007–2013 dostępne są środki Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego), Program Operacyjny Kapitał Ludzki 2007–2013 (środki Europejskiego Funduszu Społecznego), Szwajcarsko-Polski Program Współpracy (środki bezzwrotnej pomocy przyznawanej przez Szwajcarię).

3. Działania zrealizowane na obszarze zrewitalizowanym

Wykonane prace remontowo-konserwatorskie w latach 2007–2010

Historyczna rola Zamościa jako kolebki polskości i kultury narodowej oraz miejsca jednego z największych w Polsce skupisk dóbr kultury materialnej o najwyższych wartościach zabytkowych skłania do podjęcia wysiłków zmie-rzających do kompleksowej rewaloryzacji Starego Miasta z wydobyciem unikal-nych walorów kompozycyjno-architektonicznych – w powiązaniu z rozwojem gospodarczym (kultura, turystyka, nauka, rzemiosło artystyczne, handel uni-katowy). Unikalny charakter przestrzenny Starego Miasta w Zamościu stwarza możliwości skupienia na jego obszarze życia kulturalnego i artystycznego, za-pewnienia atrakcyjnych form relaksu i rozrywki dla mieszkańców i turystów. Przedmiotowy projekt jest pierwszym etapem kompleksowego programu re-witalizacji Starego Miasta w Zamościu. Zakresem projektu objęto następują-ce kamienice, ulice i place: kamienice południowej pierzei Rynku Wielkiego zgrupowane w bloki: blok XVIII i blok XIX, płytę Rynku Wielkiego, część ul. Grodzkiej (od Rynku Wielkiego do ul. Łukasińskiego), część ul. Staszica (od Rynku Wielkiego do ul. Bazyliańskiej), ul. Moranda. Wszystkie tereny i obiekty wchodzące w zakres I etapu rewitalizacji znajdują się na terenie historycznego 21 D. Milczyńska, Programy operacyjne realizowane w ramach Narodowego Planu Rozwoju 2007–2013.

Podstawowe zagadnienia, tekst ze strony internetowej Forum Rewitalizacji: http://www.fr.org.pl.

109

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 112: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

centrum miasta, na które składa się zabytkowa zabudowa najstarszej renesan-sowej części miasta, jak również realizacje architektoniczne i urbanistyczno-fortyfikacyjne wieków późniejszych22.

Nazywany „Perłą Renesansu”, „Miastem Arkad” i „Padwą Północy” Zamość, za sprawą unikalnego zespołu architektoniczno-urbanistycznego Starego Miasta, w 1992 roku został

wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Autorka zdjęcia: Dorota Lipin

Obszary objęte projektem to przestrzenie niezwykle ważne, poza względami estetycznymi, przede wszystkim z uwagi na ich rolę społeczną. Chodzi tu głównie o funkcje centralnego miejsca życia społecznego, kulturalnego, a także turystycz-nego, jakim jest Rynek Wielki. Do rewitalizacji wybrano obiekty o jednej z najwyż-szych wartości zabytkowych, a jednocześnie wymagające poprawy stanu zacho-wania lub natychmiastowej interwencji konserwatorskiej (np. wystrój kamienic), najczęściej odwiedzane przez turystów oraz stanowiące oprawę dla imprez kul-turalnych, plenerowych, zlokalizowane w samym sercu Starego Miasta oraz przy głównej osi kompozycyjnej, tj. ul. Grodzkiej. Wymagają one zmiany funkcji lub po-prawienia funkcjonowania; obiekty te mają stać się bardziej atrakcyjne dla tury-stów dzięki ich adaptacji na cele kulturalne, przesądzające o estetyce przestrzeni publicznych. Jednocześnie powinny uzyskać kluczowe znaczenie dla turystów ze względu na intensywność wykorzystania oraz zabytkowy charakter23.

22 http://www.zamosc.pl.23 G. Maksymiuk, Rozwój terenów rekreacyjnych – wspomaganie czy ograniczanie w przyrodniczej re-

witalizacji miast, tekst ze strony internetowej Forum Rewitalizacji.B

110

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 113: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

W ramach przeprowadzonej do tej pory rewitalizacji Starego Miasta w Zamościu, można wyodrębnić 6 etapów:

� I etap to: remont konserwatorski elewacji bloków XVIII i XIX wieku, wraz z za-bytkowymi dziedzińcami oraz adaptacja kamienic przy ul. Staszica 25 i Żerom-skiego 24 na Dom Pracy Twórczej, a także remont nawierzchni ulic: Grodzkiej, Moranda, Staszica oraz płyty Rynku Głównego. Prace objęły też towarzyszącą podziemną infrastrukturę techniczną;

� II etap: remont konserwatorski kamienic bloku III, IV, V, Ratusza i oficyny oraz budowa nawierzchni ulicy Bazyliańskiej;

� III i IV etap: remont konserwatorski Zespołu Fortecznego Bastion VII z Nad-szańcem, Kazamata – Bastionu I, Nowa Brama Lubelska, Stara Brama Lubelska z Kojcem, Brama Szczebrzeska z Wartownią wraz z montażem wizyjnego syste-mu monitoringu zabezpieczającego zabytkowe obiekty obronne;

� V etap: remont konserwatorski kamienic bloków I i II, bloku XX i XXI, Centralki, a także remont ulic Żeromskiego, Kościuszki, Pereca, Greckiej i Zamenhofa;

� VI etap: remont konserwatorski elewacji frontowej Ratusza, elewacji wieży Ra-tusza, remont konserwatorski schodów Ratusza, adaptacja piwnic oficyn Ra-tusza, aranżacja i wyposażenie trasy turystycznej, remont nawierzchni Rynku Wodnego, Rynku Solnego wraz z placem Jaroszewicza oraz ulicami przyległymi Pereca i Zamenhofa, ulicą Solną i Ratuszową. Planowane prace remontowo-konserwatorskie w najbliższych latach to reali-

zacja dwóch projektów miejskich i jednego sakralnego. Remont konserwatorski i odtworzenie historycznej bryły katedry w Zamościu wraz z zagospodarowaniem terenu w jej otoczeniu – inwestorem jest parafia katedralna Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza Apostoła w Zamościu. Prace są prowadzone w ramach Narodowej Strategii Spójności przy pomocy finansowej WLWKZ. Wartość projektu wynosi 11 235 119,75 zł, a dofinansowanie z EFRR – 7 750 358,01 zł24.

Ponadto w ramach środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (POIŚ) planowane jest utworzenie Muzeum Fortyfikacji i Broni w ob-rębie Bastionu III i Arsenału – planowany termin ukończenia prac nad projektem to grudzień 2012 roku. Wartość projektu wynosi 27 554 106, 38 zł, natomiast wkład własny opiewa na kwotę 7 544 106,38 zł.

W roku 2008 EKO-GEO Consulting M. Biłyk opracował Lokalny Program Rewitalizacji Starego Miasta w Zamościu na lata 2009–2015. Program ten został opracowany w celu nakreślenia ramowych działań mających przyczynić się do wzrostu atrakcyjności turystycznej i inwestycyjnej Zamościa. Program Rewitalizacji całego Starego Miasta na lata 2009–2015 stwarza możliwość systemowych dzia-łań opartych na wydzielonych funduszach przeznaczonych na remonty obiektów i budowę mieszkań zastępczych. Wszystkie realizowane inwestycje zawarte są

24 Ibidem.

111

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 114: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

w Programie Rewitalizacji Miasta Zamościa. Szacunkowy koszt planowanych prac w poszczególnych latach wynosi 93 328 106,38 zł.

Ponadto planuje się realizację projektów edukacyjnych i promocyjnych w 2011 roku. Młodzieżowy Dom Kultury w Zamościu będzie cyklicznie organizował Ogólnopolski Konkurs Twórczości Plastycznej i Fotograficznej dla Dzieci i Młodzieży – Skarby UNESCO w Polsce25.

Zabytkowa architektura Ratusza na Rynku Wielkim czy znajdujące się po prawej stronie kamienice ormiańskie zachwycają również nocą. Dzięki zainstalowanym 25 kamerom szybkoobrotowym nocne

zwiedzanie centrum Zamościa stało się bezpieczniejsze. Autorka zdjęcia: Aleksandra Kobylarz

Obecnie na wyremontowanych dziedzińcach bloków kamienic organizowane są przedsięwzięcia kulturalne w ramach „Podwórkowych Salonów Artystycznych”. W sierpniu 2007 roku na dziedzińcu bloku XVIII odbyło się Spotkanie Młodych Ilustratorów. Tematem spotkania były „Zabytki w moim podwórku”. Uczestnicy za-jęć pod okiem instruktora Biura Wystaw Artystycznych ilustrowali swoje najbliższe otoczenie, zwracając uwagę na detale architektoniczne. Podczas zajęć uczestnicy zapoznali się z historią powstania kamienic kupieckich. Kolejnym wydarzeniem zorganizowanym na dziedzińcu bloku XIX był koncert Mistrzowskiej Orkiestry Smyczkowej, w którym brała udział młodzież uczestnicząca w Międzynarodowych Mistrzowskich Kursach Muzycznych, mieszkańcy Zamościa oraz turyści.

Dziedzictwo kulturowe Zamościa i działalność kulturalna, bazująca na tym dziedzictwie, stanowią bardzo ważny czynnik konkurencyjności wojewódz-twa lubelskiego. Rezultaty osiągnięte dzięki realizacji projektu podnoszą rangę

25 Ibidem.B

112

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 115: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Zamościa jako jednego ze znaczących ośrodków życia kulturalnego w wojewódz-twie. Zrealizowanie projektu pozwoli wzmocnić funkcje kulturowe Starego Miasta, uatrakcyjnić starówkę, stworzyć impuls do następnych działań na rzecz szeroko rozumianego rozwoju gospodarczego i kulturalnego miasta26.

Bibliografia

1. Lokalny Program Rewitalizacji części dzielnicy Nowe Miasto w Zamościu obejmu-jący Rynek Wielki Nowego Miasta z terenami przyległymi na lata 2010–2015.

2. Maksymiuk G., Rozwój terenów rekreacyjnych – wspomaganie czy ogranicza-nie w przyrodniczej rewitalizacji miast, tekst ze strony internetowej Forum Rewitalizacji.

3. Milczyńska D., Programy operacyjne realizowane w ramach Narodowego Planu Rozwoju 2007–2013. Podstawowe zagadnienia, http://www.fr.org.pl.

4. Regionalny Program Operacyjny Województwa Lubelskiego na lata 2007–2013, Wytycz-ne dla opracowania Lokalnych Programów Rewitalizacji, Lublin, październik 2008.

5. Strategia Rozwoju Miasta Zamościa na lata 2008–2020.6. www.bip.zamosc.um.gov.pl.7. www.zamosc.pl.

Karolina Cieślik jest absolwentką Wydziału Prawa i Administracji UMCS w Lublinie. Ukończyła również podyplomowe studia z zakresu zarządzania projek-tami. Od 3 lat jest pracownikiem Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie. Obecnie pełni funkcję specjalisty ds. programów w wydziale Programowania i Kontroli PO KL. Uczestniczka projektu „Rewitalizacja społeczna – wymiana doświadczeń regio-nów w ramach aktywizacji społeczności lokalnej”, reprezentująca Wojewódzki Urząd Pracy w Lublinie – partnera grantu.

Magdalena Kamińska z wykształcenia jest socjologiem. Ukończyła również podyplomowe studia z zakresu zarządzania projektami oraz praw UE. Od 5 lat jest pracownikiem administracji publicznej. Obecnie pracuje na stanowisku specjali-sty ds. programów zajmując się głównie Programem Operacyjnym Kapitał Ludzki. Uczestniczka projektu „Rewitalizacja społeczna – wymiana doświadczeń regionów w ramach aktywizacji społeczności lokalnej”, reprezentująca Wojewódzki Urząd Pracy w Lublinie – partnera grantu.

26 Ibidem.

113

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 116: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Wstęp

Dzięki członkostwu w Unii Europejskiej Polska otrzymała szansę na wprowadze-nie kluczowych zmian, również w wymiarze społecznym. Przed polityką społeczną stanęło wiele wyzwań dotyczących integracji społecznej oraz aktywności lokalnej. Stało się jasne, że inicjatywa lokalna nie może odbywać się bez aktywnego udziału samych uczestników1, a trwała zmiana społeczna na poziomie lokalnym nie dokona się bez aktywizacji grup społecznych oraz środowisk zagrożonych wykluczeniem2.

Czerwionka-Leszczyny, postrzegana jako miejsce, w którym można godnie żyć, pracować i odpoczywać, z poszanowaniem dziedzictwa przyrodniczego i kulturo-wego oraz z dobrymi warunkami dla inwestorów w różnych dziedzinach działalno-ści, to misja gminy określona w jej strategii rozwoju. Ważne dla realizacji misji są takie elementy jak: zrównoważony rozwój, wykorzystanie potencjału wynikające-go z bardzo dobrej lokalizacji gminy, wysokie standardy zamieszkania oraz aktyw-ność i przedsiębiorczość społeczności lokalnych3.

Tak postrzegany i zdefiniowany rozwój powinien odbywać się zarówno dzię-ki wykorzystaniu szansy europejskiej, jak i potencjału tkwiącego w zasobach wła-snych Gminy. Dlatego bardzo istotnym narzędziem w planowaniu i realizowaniu zmiany społecznej są dokumenty strategiczne, w tym przede wszystkim Strategia rozwoju, Strategia rozwiązywania problemów społecznych oraz Lokalny program rewitalizacji. Na podstawie dokonanej w nich diagnozy sytuacji społeczno-gospo-darczej określa się cele strategiczne gminy, które powinny być sukcesywnie realizo-wane, z wykorzystaniem wszelkich zasobów oraz źródeł finansowania.

Analiza wybranego tematu pozwoli wskazać, iż zmiana, jaka dokonuje się w przestrzeni publicznej, nie może odbywać się z pominięciem jej społecznego wymiaru. Rewitalizacja infrastrukturalna powinna być prowadzona równolegle z rewitalizacją społeczną, gdyż ta ostatnia jest procesem długotrwałym i często trudniejszym do realizacji. Brak przemyślanej strategii w wyborze realizowanych projektów oraz brak identyfikacji z tymi przedsięwzięciami lokalnych społeczności nie przyniesie pożądanej zmiany. Dlatego w sposób trwały rozwijać się mogą tylko

1 W. Łukowski, Społeczności lokalne w Polsce. Bilans dwudziestolecia, [w:] Od animacji do rewitalizacji społecznej – dialog perspektyw i doświadczeń, B. Skrzypczak (red.), Warszawa 2011, s. 50.

2 M. Ramos, Rozwój środowiska a aktywne społeczności, [w:] Aktywne społeczności. Zmiana społeczna. Katalog praktyk, A. Theiss (red.), Warszawa 2011, s. 8.

3 Strategia Rozwoju Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny na lata 2007–2020. Załącznik do Uchwały Nr XIV/118/07 Rady Miejskiej w Czerwionce-Leszczynach z dnia 28 września 2007 r.

Wpływ realizacji programów rozwojowych na rewitalizację społeczną gminy Czerwionka-Leszczyny

Aleksandra Kobylarz, Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego

B

114

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 117: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

takie społeczności, w których obserwuje się aktywność zbiorową, skoncentrowaną wokół wspólnych celów. Bez umiejętnego wykorzystywania środków publicznych małe miasta nie mają szansy na rozwój społeczny, a więc na ten element ewolucji otaczającej nas rzeczywistości, bez którego nie jest możliwe osiągnięcie założonego celu rozwojowego spełniającego kryteria zrównoważenia i trwałości.

Opisane w dalszej części projekty, stanowiące element składowy różnorakich programów rozwojowych, uwzględniają specyfikę społeczności lokalnej, w której odbywa się ich realizacja. Co więcej, sprzyjają rozwijaniu się w obrębie tejże spo-łeczności myślenia wspólnotowego poprzez aktywizację poszczególnych jej człon-ków. Ponadto, w sposób planowy, metodą animacji, prowadzą do rozwoju społecz-ności lokalnej poprzez poprawę życia zarówno w wymiarze indywidualnym, jak i grupowym. Mieszkańcy Czerwionki, wspólnie z działającymi na jej obszarze orga-nizacjami pozarządowymi, podejmują wysiłek na rzecz realizowania społecznych aspiracji. Podejmują działania wykraczające poza zaspokojenie podstawowych po-trzeb materialnych i bytowych, koncentrując się również na gospodarce, kulturze, turystyce czy zagospodarowaniu przestrzennym4.

1. Sytuacja społeczna gminy Czerwionka-Leszczyny

Czerwionka-Leszczyny położona jest w południowo-zachodniej części wojewódz-twa śląskiego w powiecie rybnickim i obejmuje obszar o powierzchni 115,6 km². Miasto tworzą cztery dzielnice: Czerwionka, Leszczyny, Czuchów, Dębieńsko. Gmina obejmuje ponadto sześć sołectw: Bełk, Książenice, Palowice, Przegędzę, Stanowice i Szczejkowice.

Czerwionka-Leszczyny nie posiada wspólnego centrum. W jej obrębie znajdują się dzielnice, z których tylko Czerwionka i Leszczyny mają charakterystyczną dla mia-sta zabudowę, w skład której wchodzą osiedla mieszkaniowe, zakłady przemysłowe oraz duże placówki handlowo-usługowe. W pozostałych miejscowościach przewa-ża zabudowa jednorodzinna, typowa dla obszarów wiejskich. Liczba mieszkańców Czerwionki-Leszczyn pod koniec marca 2008 roku wynosiła ok. 41 tys., wśród któ-rych najliczniejszą grupę stanowiły osoby w przedziale wiekowym 36–50 lat. Za edu-kację na terenie gminy odpowiada 9 przedszkoli, 12 szkół podstawowych, 7 gimna-zjów, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych, a także Zespół Szkół Specjalnych.

Gmina posiada rozbudowaną sieć połączeń drogowych umożliwiających dojazd do okolicznych miast aglomeracji śląskiej: Rybnika, Żor, Mikołowa, Knurowa i Gliwic. Korzystając z dróg wojewódzkich, można dojechać do Katowic (40 km) lub do gra-nicy z Czechami w Chałupkach (45 km). Ponadto alternatywnym środkiem komu-nikacji dla gminy jest kolej. Przez miasto przebiega główna trasa kolejowa Katowice – Rybnik – Racibórz, a przez sołectwo Szczejkowice trasa Rybnik – Pszczyna5.

4 P. Sztompka, Socjologia zmian społecznych, Kraków 2005, s. 14–15.5 www.czerwionka-leszczyny.pl, (11.06.2011).

115

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 118: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

W Lokalnym Programie Rewitalizacji, którego głównym celem jest pobudze-nie aktywności środowisk lokalnych i stymulowanie współpracy na rzecz rozwoju społeczno-gospodarczego oraz przeciwdziałanie zjawisku wykluczenia społecznego w zagrożonych patologiami społecznymi obszarach miasta poprzez szybszy wzrost gospodarczy i wzrost zatrudnienia, zdiagnozowano problemy, które wymagają in-terwencji z wykorzystaniem środków publicznych6.

Kwestie, które są najbardziej istotne z punktu widzenia aktywizacji społeczno-ści lokalnych to m.in. niska atrakcyjność i zły stan techniczny głównych przestrzeni publicznych miasta, niewystarczająca infrastruktura rekreacyjno-sportowa i kul-turalna, jak również brak ukształtowanych centrów lokalnych. W gminie brakuje miejsc, w których mieszkańcy, w szczególności dzieci i młodzież, mogliby spędzać czas wolny. Powyższe problemy mają negatywny wpływ na integrację lokalnej spo-łeczności, co pociąga za sobą konsekwencje, polegające między innymi na wyklu-czeniu społecznym. Dlatego też bardzo istotnym elementem działań rewitalizacyj-nych w obszarze zagospodarowania przestrzennego powinno być inwestowanie w miejsca o charakterze publicznym.

Kolejną kwestią, wskazaną w LPR i wymagającą interwencji, jest pogłębiają-ca się dekapitalizacja zabudowy mieszkaniowej, obecność azbestu w budynkach mieszkalnych oraz wysoki udział zasobów mieszkaniowych w strefach objętych rygorami konserwatorskimi, podnoszących koszty remontów. Odbywa się to przy postępującej degradacji społecznej i technicznej tych obszarów.

Zidentyfikowane w LPR problemy sfery gospodarczej mają bezpośredni wpływ na utrzymujący się w gminie wysoki poziom bezrobocia. Liczba zarejestrowanych bezrobotnych w 2009 roku gwałtownie wzrosła z poziomu 685 do 10657. Obecnie, wg danych PUP w Rybniku, w Czerwionce-Leszczynach jest 1263 osób bezro-botnych, z czego 757 bezrobotnych to kobiety. Poziom bezrobocia w gminie jest jednak znacznie wyższy, gdyż statystyki nie uwzględniają tzw. bezrobocia ukrytego.

W szczególności negatywny wpływ na sytuację na rynku pracy, czego konse-kwencje mieszkańcy gminy odczuwają do dzisiaj, miała likwidacja dużych pod-miotów gospodarczych. Ponadto wysoki poziom bezrobocia jest spowodowany brakiem większych podmiotów o charakterze produkcyjnym, brakiem zagospoda-rowania terenów poprzemysłowych oraz brakiem systemu wsparcia dla rozwoju przedsiębiorczości, w tym – podmiotu zrzeszającego przedsiębiorców.

W Czerwionce-Leszczynach, prócz wysokiego poziomu bezrobocia, które w znacznym odsetku ma charakter długotrwały, obserwuje się inne problemy spo-łeczne związane z: 6 Lokalny program rewitalizacji dla Miasta Czerwionka-Leszczyny, załącznik do Uchwały nr VI/62/11

Rady Miejskiej w Czerwionce-Leszczynach z dnia 15 lutego 2011 r. 7 Raport z realizacji Strategii Rozwoju Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny na lata 2007–2020, kwie-

cień 2010.B

116

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 119: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

� alkoholizmem i uzależnieniem od środków psychoaktywnych; � przedwczesnym wypadaniem dzieci i młodzieży z systemu szkolnego oraz

nierównością rozwoju (ma to negatywny wpływ na sytuację tych osób na ryn-ku pracy. Osoby posiadające najniższe wykształcenie w strukturze osób bez-robotnych stanowią aż 72%);

� dyskryminacją kobiet na rynku pracy; � przestępczością i wzrastającym zagrożeniem bezpieczeństwa, szczególnie

mienia; � ubóstwem ogarniającym coraz szerszy krąg społeczeństwa; � problemami osób starszych8.

Degradacja środowiska przestrzennego pociąga za sobą w pierwszym rzędzie kryzys społeczny, przejawiający się zjawiskami patologicznymi, prowadzącymi do wykluczenia. W procesie odnowy przestrzeni miejskiej najważniejsze jest zatem, aby podejmowane inwestycje były skorelowane z edukacją społeczną9. Sukces za-planowanej zmiany to nie tylko jej analiza finansowa, ale, co równie ważne, włą-czanie w nią społeczności lokalnej, np. poprzez edukowanie, konsultowanie, a na-wet aktywne współdziałanie w podejmowanych działaniach. Zaniechanie w tym zakresie prowadzi do bierności i bezradności społecznej.

Wskazane w LPR działania planowane są do realizacji przez gminę, jej jed-nostki organizacyjne, spółdzielnie mieszkaniowe, zarządców i właścicieli nieru-chomości oraz przedsiębiorców. Włączenie do aktywnego rozwiązywania pro-blemów jak najszerszego spektrum funkcjonujących w Czerwionce-Leszczynach instytucji zwiększa prawdopodobieństwo osiągnięcia założonych celów.

Najistotniejsze z punktu widzenia rewitalizacji społecznej są działania skie-rowane bezpośrednio do mieszkańców wspólnoty lokalnej, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb społeczności marginalizowanych.

W tym zakresie, w celu poprawy bezpieczeństwa publicznego i zapobiegania przestępczości w obszarach zagrożonych patologiami społecznymi, zaplanowano m.in. stworzenie systemu monitoringu wizyjnego przestrzeni publicznych oraz ich oświetlenie, jak również opracowanie i wdrożenie programu „Bezpieczna gmina”. Oczekuje się, iż przyniesie to efekty w postaci zmniejszenia poziomu przestępczości w rejonie głównych przestrzeni publicznych, co w konsekwencji ma doprowadzić do wzrostu poczucia bezpieczeństwa w gminie.

Gmina zamierza realizować działania, które umożliwią osiągnięcie pożąda-nych efektów społecznych, do których należy zaliczyć:

� włączenie grup zagrożonych wykluczeniem społecznym w realizację pro-jektów prowadzonych przez organizacje pozarządowe oraz przez jednostki publiczne;

8 Lokalny program rewitalizacji…, op.cit.9 B. Skrzypczak (red.), Od animacji…, op.cit., s. 6.

117

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 120: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

� aktywizację zawodową i społeczną osób z grup zagrożonych wykluczeniem społecznym;

� poprawę warunków do nauki i wypoczynku dla dzieci i młodzieży z rodzin ubo-gich i środowisk patologicznych;

� likwidację barier architektonicznych w obiektach użyteczności publicznej oraz stworzenie łączności internetowej, umożliwiającej komunikację z organizacja-mi pozarządowymi i łatwy dostęp do informacji. Nie bez znaczenia dla prawidłowego rozwoju społeczności lokalnych, ich in-

tegracji i aktywizacji, są działania zmierzające do wzbogacenia oferty kulturalnej, edukacyjnej, rekreacyjnej i sportowej. Stanowi to kolejny priorytet gminy w obsza-rze rewitalizacji społecznej.

W ramach tej grupy działań gmina zamierza podjąć inicjatywy, polegające na tworzeniu oraz poprawie warunków lokalowych i infrastrukturalnych dla rozwo-ju działalności kulturalnej, rekreacyjnej i sportowej, jak również na zwiększaniu atrakcyjności oferty kulturalnej, sportowo-rekreacyjnej miasta. Powyższe działania mają doprowadzić w efekcie do wzrostu uczestnictwa społeczności lokalnej w życiu kulturalnym i sportowym oraz do zbudowania silnej pozycji Czerwionki-Leszczyn jako ośrodka ważnych imprez kulturalnych i sportowych.

Obszarem istotnym z punktu widzenia sytuacji społecznej w gminie jest zago-spodarowanie przestrzenne. W tym zakresie planowane są działania polegające na regeneracji przestrzeni publicznych, w tym m.in. zakłada się wdrożenie projektów dotyczących zagospodarowania lokalnych przestrzeni publicznych na cele kulturalne, społeczne, sportowe, rekreacyjne i gospodarcze. Ponadto przewiduje się przeprowa-dzenie modernizacji i remontów wspólnych przestrzeni, zlokalizowanych w obrębie osiedli mieszkaniowych. Prace inwestycyjne mają dotyczyć w szczególności placów zabaw, boisk sportowych oraz ogólnodostępnych terenów osiedlowych.

Powyższe działania powinny przynieść rezultaty nie tylko w sferze gospodarczej i przestrzennej, ale również bardzo istotne efekty w wymiarze społecznym. Dzięki podjętym inicjatywom zrewitalizowana przestrzeń stanie się miejscem wydarzeń społeczno-kulturalnych, a to z kolei będzie miało odzwierciedlenie we wzroście poziomu integracji społeczności lokalnych. Ponadto zwiększeniu ulegnie poziom poczucia tożsamości tych grup z miejscem zamieszkania, co wyrażać się będzie po-przez aktywną partycypację w działaniach inicjowanych przez gminę oraz poprzez zwiększony poziom uczestnictwa w projektach realizowanych przez organizacje pozarządowe.

Planowane są również prace remontowe i modernizacyjne w budynkach uży-teczności publicznej, obiektach zabytkowych oraz budynkach mieszkalnych, w któ-rych występuje azbest. Celem takich działań jest poprawa standardów zamieszka-nia w gminie, stworzenia wysokiej jakości przestrzeni o charakterze ogólnodostęp-nym oraz wzrostu liczby obiektów zabytkowych.B

118

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 121: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Z kolei działania w zakresie modernizacji i rozbudowy infrastruktury technicznej, poprawy bezpieczeństwa ruchu pieszego i usprawnienia ruchu kołowego, jak również podniesienia estetyki w rewitalizowanych obszarach miejskich polegać mają między innymi na budowie ścieżek rowerowych oraz rozbudowie infrastruktury telekomuni-kacyjnej. Spodziewane efekty to przede wszystkim budowa społeczeństwa informacyj-nego, eliminacja zagrożeń dla zdrowia ludzi poprzez poprawę bezpieczeństwa ruchu oraz podniesienie atrakcyjności i dostępności komunikacyjnej przestrzeni publicznych.

Kolejnym, istotnym z punktu widzenia sytuacji społecznej w gminie, obszarem jest gospodarka. Inwestycje w tym zakresie będą polegały na wzmacnianiu struk-tury gospodarczej w obszarach rewitalizacji miejskiej, czego efektami ma być oży-wienie gospodarcze i zmniejszenie poziomu bezrobocia.

Raport10, dotyczący realizacji celu strategicznego w obszarze rozwoju społecz-nego gminy, który to cel został zdefiniowany jako rozwój bazy i zasobów ludzkich w sferze społecznej, wskazał na działania, jakie zostały podjęte w poszczególnych priorytetach oraz pozwolił zweryfikować zakładane wskaźniki osiągnięć.

A. Zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych zarówno w wymiarze ilościowym, jak i jakościowym

Podjęte działania w powyższym zakresie to: opracowanie i wdrożenie Programu Budownictwa Mieszkaniowego, wspieranie i realizacja budownictwa mieszkanio-wego dostosowanego do zróżnicowanych potrzeb i możliwości materialnych miesz-kańców, m.in. budownictwo socjalne, renowacja i modernizacja istniejących zaso-bów mieszkaniowych, tworzenie i rozbudowa parków, terenów zielonych i miejsc rekreacyjnych w dzielnicowych osiedlach mieszkaniowych.

B. Rozbudowa i modernizacja infrastruktury społecznej, bazy rekreacyjno- -sportowej, obiektów kulturalno-oświatowych, zdrowia i pomocy społecznej

Podjęte działania dotyczyły budowy i modernizacji obiektów sportowych, w tym m.in. sal gimnastycznych, boisk ogólnodostępnych oraz piłkarskich ze sztuczną na-wierzchnią oraz unowocześnienia pływalni. Ponadto wybudowano nowe lub zmo-dernizowano istniejące przedszkola, place zabaw dla dzieci, zbudowano placówki wsparcia dziennego, zmodernizowano czytelnie internetowe i multimedialne oraz wyposażono biblioteki w sieci komputerowe. Zmodernizowano również funkcjo-nujące na terenie gminy ośrodki zdrowia.

C. Przeciwdziałanie patologiom społecznym

W tym zakresie podjęto działania związane z realizacją programów dotyczą-cych przemocy w rodzinie, problemów opiekuńczo-wychowawczych i uzależnień,

10 Raport z realizacji Strategii Rozwoju Gminy …, op.cit.

119

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 122: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

bezdomności i niepełnosprawności, tworzenie warunków sprzyjających wszech-stronnemu rozwojowi dzieci i młodzieży niepełnosprawnej fizycznie i umysłowo.

W Czerwionce-Leszczynach realizowane są: Gminny Program Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Gminny Program Przeciwdziałania Narkomanii oraz programy wychowawcze, edukacyjne i socjoterapeutyczne w Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej Wsparcia Dziennego (świetlicy środo-wiskowej). Ponadto otwarto dla mieszkańców gminy Biuro Porad Obywatelskich. Ośrodek Pomocy Społecznej oferuje pomoc wykwalifikowanej kadry konsultantów w Punkcie Konsultacyjnym do Spraw Uzależnień i Przemocy w Rodzinie.

D. Powołanie Centrum koordynacji współpracy instytucji i organizacji pozarządowych i wolontariatu

Podjęte działania to: przygotowanie pomieszczeń, wyposażenie Centrum, za-trudnienie pracowników i uruchomienie bieżącej działalności. Ponadto, opracowa-no bazę działających na terenie gminy i miasta Czerwionka-Leszczyny organizacji pozarządowych. Baza organizacji pozarządowych jest dostępna na stronie interne-towej www.czerwionka-leszczyny.pl oraz w Biurze Polityki Społecznej.

E. Stworzenie kompleksowego programu poprawy bezpieczeństwa w gminie, wykorzystującego nowe technologie oraz ukonstytuowanie centrum zarządzania

Podjęte działania: opracowanie i wdrożenie programu „Bezpieczna gmina Czerwionka-Leszczyny”, budowa/adaptacja pomieszczeń pod centrum zarządzania kryzysowego, wyposażenie, uruchomienie i utrzymywanie centrum zarządzania.

2. Realizowane projekty jako odpowiedź na zdiagnozowane potrzeby społeczne – charakterystyka projektów, ich cele i zakładane rezultaty w obszarze aktywizacji i integracji społeczności lokalnych

W Czerwionce-Leszczynach realizowanych jest 37 projektów finanso-wanych z różnych źródeł, zarówno krajowych, jak i pochodzących z budże-tu Unii Europejskiej. Łączna kwota dofinansowania dla wszystkich tego typu przedsięwzięć wynosi 77 110 476,88 zł natomiast całkowita wartość zadań to 113 531 771,80 zł. Najwięcej projektów realizowanych jest przy wsparciu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego. Opisy realizo-wanych projektów są dostępne na stronie gminy i miasta Czerwionka-Leszczyny11. Dla omawianego tematu najistotniejsze są te projekty, które dotyczą rewitalizacji społecznej.

11 http://www.czerwionka-leszczyny.pl/main/fundusze_zewnetrzne.html (12.06.2011).B

120

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 123: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

A. Projekt Partnerstwa na Rzecz Rozwoju „Odziedzicz pracę”

Jednym z pierwszych, który był realizowany od października 2004 roku do maja 2008 roku, jest projekt Partnerstwa na Rzecz Rozwoju „Odziedzicz pra-cę”12. Był on wspólnym przedsięwzięciem m.in. takich instytucji jak: Rybnickie Centrum Edukacji Zawodowej – Centrum Kształcenia Ustawicznego oraz Praktycznego, Urzędu Miasta Rybnik, Urzędu Gminy i Miasta Czerwionka- -Leszczyny, Ośrodków Pomocy Społecznej w Rybniku i w Czerwionce- -Leszczynach, Krajowego Ośrodka Wspierania Edukacji Zawodowej i Ustawicznej w Warszawie, Politechniki Śląskiej, Akademii Ekonomicznej w Katowicach oraz innych podmiotów funkcjonujących w społeczności lokalnej i pracujących na rzecz wspólnoty13.

Projekt miał doprowadzić do opracowania nowych metod przeciwdziałania procesowi dziedziczenia bezrobocia w rodzinach dotkniętych tym problemem oraz do wypracowania modelowej współpracy instytucji zajmujących się integracją społeczno-zawodową.

Działaniami w projekcie były objęte trzy grupy odbiorców: 1) beneficjenci – rodziny z problemem długotrwałego bezrobocia, w których dwa

pokolenia są bezrobotne lub rodzice pozostają bezrobotni, a dorastające dzieci są narażone na efekt „dziedzicznego bezrobocia”;

2) instytucje zajmujące się integracją społeczno-zawodową;3) społeczności lokalne.

Jego innowacyjność polegała na skierowaniu kompleksowego programu wsparcia do całych rodzin, a nie wyłącznie do osoby bezrobotnej. Program obej-mował zarówno kursy zawodowe, jak i treningi motywacyjno-terapeutyczne. Ponadto założono powstanie platformy współpracy oraz wymiany doświadczeń i informacji między organizacjami lokalnymi oraz przeprowadzenie seminariów i warsztatów z udziałem przedstawicieli podobnych partnerstw z Hiszpanii, Włoch i Francji14.

Zadaniem projektu było opracowanie skutecznych metod aktywizacji społecz-ności lokalnych, które w konsekwencji miały doprowadzić do tworzenia inicjatyw na rzecz samozatrudnienia: angażując z jednej strony grupy znajdujące się w szcze-gólnie trudnej sytuacji, a z drugiej – publiczne instytucje lokalne i organizacje pozarządowe15.

Należy zwrócić uwagę na długofalowe rezultaty projektu, które są zauważalne w funkcjonowaniu społeczności lokalnych Rybnika oraz Czerwionki-Leszczyn.

12 R. Geisler, Nowe twarze – nowe życie – nowa społeczność. Projekt „Odziedzicz pracę” dobrą praktyką? Rybnik 2008, s. 7–8.

13 Ibidem, s. 75.14 http://www.equal.org.pl/baza.php?M=10&PID=11&lang=pl (12.06.2011).15 http://www.ue.katowice.pl//?contentid=719 (12.06.2011).

121

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 124: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Do takich efektów można zaliczyć:1. Wzrost kapitału ludzkiego oraz społeczno-instytucjonalnego poprzez rozwój

zasobów wiedzy oraz zintensyfikowanie kontaktów interpersonalnych osób, które były zatrudnione w różnych instytucjach i wspólnie pracowały przy re-alizacji projektu. Dzięki udziałowi w tym przedsięwzięciu zdobyły wiedzę na temat budowania partnerstw, pozyskiwania funduszy europejskich i zarzą-dzania projektami, nauczyły się efektywnie współpracować i dążyć do osią-gania wspólnych korzyści. Jeśli chodzi o samych uczestników projektu, udział w nim przyczynił się do podniesienia kompetencji społeczno-zawodowych, co znalazło odzwierciedlenie w ich aktywności na rynku pracy oraz w życiu społecznym.

2. Początek kształtowania się społeczeństwa obywatelskiego – dzięki zbudowa-niu partnerskiej współpracy pomiędzy instytucjami samorządowymi oraz po-zarządowymi powstały podwaliny lokalnego społeczeństwa obywatelskiego. Wykreowanie takiego społeczeństwa pozwoli w dłuższej perspektywie na lep-sze i bardziej efektywne rozwiązywanie problemów społecznych oraz na pobu-dzanie aktywności lokalnej mieszkańców Czerwionki-Leszczyn oraz Rybnika. Również uczestnicy projektu, dzięki udziałowi w szkoleniach, zaczęli my-śleć w innych kategoriach. Zmienili postawę z roszczeniowej na obywatelską, prospołeczną16.

3. Powstanie platformy poradnictwa zawodowego, która ma przyczynić się m.in. do: � wypracowania metod współpracy, wymiany podglądów, doświadczeń oraz in-

formacji pomiędzy doradcami zatrudnionymi w różnych instytucjach rynku pracy i z obszaru edukacji;

� zwiększenia jakości i dostępności usług doradczych; � popularyzacji wiedzy o usługach doradcy zawodowego17.

Projekt „Odziedzicz pracę” został laureatem konkursu „Dobre praktyki EFS” zorganizowanego przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, w którym otrzymał tytuł „Najlepsza inwestycja w człowieka 2007 roku”18.

B. Program Aktywności Lokalnej w Ośrodku Pomocy Społecznej w Czerwionce-Leszczynach. Tytuł programu: Działania aktywizujące rodziny wieloproblemowe „Klub samopomocowy rodzin z familoków”19:Celem Programu Aktywności Lokalnej jest zmniejszenie zagrożenia wyklu-

czeniem społecznym rodzin poszukujących wsparcia, poprzez zaktywizowanie społeczno-zawodowe i pomoc w poprawie ich funkcjonowania. Jego uczestnikami

16 R. Geisler, Przebudzeni spadkobiercy projektu „Odziedzicz pracę”. Skutki dualnego modelu szkolenia, Rybnik 2007, s. 82.

17 http://www.odziedziczprace.rcez.pl/druk.php?p=news&id=144&msg=l&print=y (13.06.2011).18 http://www.ue.katowice.pl//?contentid=719 (13.06.2011).19 Załącznik do uchwały Nr VIII/85/11 Rady Miejskiej w Czerwionce-Leszczynach z dnia 25 marca 2011 r.

B

122

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 125: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

są rodziny borykające się z problemami bezrobocia, z trudnościami opiekuńczo- -wychowawczymi i szkolnymi, jak również młodzież w wieku 15–25 lat, która jest zagrożona wykluczeniem społecznym.

Rezultatami osiągniętymi w wyniku realizacji poszczególnych działań mają być: podniesienie kwalifikacji zawodowych, poprawa umiejętności psychospołecznych, podniesienie poziomu samooceny oraz wiary we własne siły.

Ideą PAL jest, aby społeczność lokalna aktywnie uczestniczyła w projektowaniu działań podejmowanych w trakcie jego realizacji, poprzez zgłaszanie konkretnych po-trzeb i inicjatyw. Aby tak się działo, niezbędna jest edukacja społeczna, przede wszyst-kim w zakresie budowania społeczeństwa obywatelskiego opartego o różne formy organizacji społecznej, jak np. organizacje pozarządowe, stowarzyszenia czy też ruchy samopomocowe. Społecznościom lokalnym potrzebni są również liderzy i animatorzy, którzy będą napędzać pozytywną zmianę wśród mieszkańców wspólnoty.

W ramach Programu Aktywności Lokalnej będącego częścią projektu systemowego „OPS i Twoja aktywność ku integracji” mieszkańcy stuletnich familoków otrzymują niezbędne materiały i sami odnawiają klatki schodowe oraz podwórka. Autor zdjęcia: Marcin Stempniak

123

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 126: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

W wyniku przeprowadzonych badań wśród potencjalnych uczestników PAL zdiagnozowano potrzeby dotyczące zapewnienia czystości oraz estetycznego wy-glądu budynków mieszkalnych, co znalazło odzwierciedlenie w zaplanowanych działaniach. Mieszkańcy familoków otrzymają niezbędne materiały i będą mogli sami odnowić klatki schodowe oraz podwórka.

Zaprojektowany Program Aktywności Lokalnej jest zatem dobrą praktyką w zakresie łączenia rewitalizacji społecznej z działaniami infrastrukturalnymi pro-wadzonymi na mikroskalę. Dzięki takim inicjatywom możliwe jest wytworzenie bardziej trwałych efektów społecznych. Uczestnicy projektu, mając wpływ na ota-czającą ich rzeczywistość, stają się bardziej odpowiedzialni i zaangażowani w po-dejmowane działania.

C. Powyższy Program jest częścią realizowanego od 2008 roku projektu systemowego „OPS i Twoja aktywność ku integracji”, współfinansowanego przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego, w ramach Priorytetu VII, Poddziałania 7.1.1 Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki20:

Stanowi on odpowiedź na zdiagnozowane w gminie problemy społeczne, po-śród których najbardziej dotkliwym jest problem bezrobocia, w największym stopniu dotykający kobiet. Jest to efekt m.in. zakorzenionego w Czerwionce- -Leszczynach tradycyjnego modelu rodziny górniczej, w której jedynym żywicielem jest mężczyzna21.

Celem projektu w 2011 roku jest zatem zmniejszenie zagrożenia wyklucze-nia społecznego poprzez zaktywizowanie społeczno-zawodowe 38 klientów OPS, uwzględniając trudniejszą sytuację kobiet. Będzie się to odbywało, analogicznie jak w latach ubiegłych, poprzez objęcie uczestników projektu kontraktami socjalny-mi, lub – po raz pierwszy – poprzez zawieranie umów uczestnictwa w PAL. W jego ramach będą prowadzone zarówno szkolenia zawodowe, jak i działania miękkie, wpływające na podniesienie kompetencji społecznych u uczestników projektu.

Projekt systemowy będzie realizowany do 2013 roku, a do 2011 roku udało się objąć wsparciem 144 osoby zagrożone wykluczeniem społecznym.

Realizacja projektu w latach 2008–2010 przyniosła wymierne efekty. Dzięki udziałowi w projekcie 79 uczestników otrzymało pracę.

D. Targi Edukacyjno-Zawodowe w Czerwionce-Leszczynach

Ośrodek Pomocy Społecznej w Czerwionce-Leszczynach aktywnie działa na rzecz osób bezrobotnych z terenu gminy. W maju 2011 roku odbyły się pierwsze Targi

20 http://www.opsprojektcl.pl/ (13.06.2011).21 Załącznik do uchwały Nr VIII/85/11 Rady Miejskiej w Czerwionce-Leszczynach z dnia 25 marca

2011 r.B

124

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 127: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Edukacyjno-Zawodowe, na których setki bezrobotnych mogły znaleźć oferty pracy. W związku z bardzo pozytywnym odbiorem tej inicjatywy zarówno wśród miesz-kańców gminy, jak i potencjalnych pracodawców postanowiono, że kolejne Targi odbędą się jeszcze pod koniec 2011 roku.

Targi Pracy zorganizowane zostały w ramach projektu „OHP jako realiza-tor usług rynku pracy”, współfinansowanego ze środków UE w ramach EFS. Zorganizował je Punkt Pośrednictwa Pracy w Czerwionce-Leszczynach wraz z Ośrodkiem Pomocy Społecznej22.

Tego typu inicjatywy zazwyczaj organizowane są w dużych miejscowościach, co znacznie utrudnia osobom zamieszkującym okoliczne gminy aktywny w nich udział. Dlatego też Targi stanowiły doskonałą okazję do zaprezentowania się przez lokalnych przedsiębiorców i pozwoliły udowodnić, że w gminie istnieje popyt na pracę.

E. Idziemy do pracy – stajemy się niezależni – projekt socjalny w ramach Indywidualnego Programu Wychodzenia z Bezdomności, realizowany na przełomie 2010/2011 r. 23

Jest to kolejny przykład współpracy Ośrodka Pomocy Społecznej w Czerwionce- - Leszczynach z Leszczyńskim Punktem Pośrednictwa Pracy. Adresatem projektu była 10-osobowa grupa bezdomnych i bezrobotnych mężczyzn przebywających na tere-nie Schroniska św. Brata Alberta w Przegędzy.

Celem głównym projektu był powrót na rynek pracy osób zagrożonych wyklu-czeniem społecznym oraz ponowne włączenie ich do życia w społeczności lokalnej, a pośród celów szczegółowych wymienić należy:

� podniesienie motywacji oraz umiejętności w pokonywaniu barier na drodze do usamodzielnienia się w kwestii zawodowej i mieszkaniowej;

� podniesienie aktywności zawodowej, nabycie wiedzy na temat poruszania się na rynku pracy;

� zwiększenie potencjału poprzez wzmocnienie istniejących i rozwój nowych umiejętności przygotowujących do podjęcia zatrudnienia;

� przeciwdziałanie zachowaniom agresywnym i aspołecznym.Projekt, poprzez aktywizację zawodową, miał zapobiegać powstaniu u jego

uczestników „syndromu bezdomności”, czyli przystosowaniu się do warunków bezdomności. U osób objętych wsparciem w ramach projektu to właśnie brak zatrud-nienia był przyczyną znalezienia się poza marginesem życia społecznego. Dla jego uczestników najważniejsza stała się, wytworzona w trakcie realizacji projektu, gru-pa wsparcia. Dzięki niej odzyskiwali motywację do aktywnego poszukiwania pracy

22 http://www.czerwionka-leszczyny.pl/main/aktualnosci_szczegoly,news799.html (14.06.2011).23 http://insilesia.pl/aktualnosci/artykul/6113/4/CzerwionkaLeszczyny_Idziemy_do_pracy__staje-

my_sie_niezalezni (14.06.2011).

125

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 128: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

i podnoszenia kompetencji zawodowych. Na zakończenie każdy uczestnik projektu otrzymał profesjonalnie przygotowane dokumenty aplikacyjne24.

F. Zagospodarowanie przestrzeni publicznej na targowisko miejskie w Czerwionce-Leszczynach – projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007–2013, Priorytet VI Zrównoważony rozwój miast, Działanie 6.2 Rewitalizacja obszarów zdegradowanych, Poddziałanie 6.2.2 Rewitalizacja – „małe miasta”25.

W ramach planowanego przedsięwzięcia zostanie wybudowane zadaszone tar-gowisko, spełniające funkcję gospodarczą, kulturalną, związaną z możliwością or-ganizacji imprez masowych i rekreacyjną, polegającą na wykorzystaniu przestrzeni do uprawiania sportu. W ramach projektu zostaną zamontowane m.in.: scena oraz kosze do gry w koszykówkę26.

Projekt stanowi odpowiedź na zdiagnozowane w dokumentach strategicznych gminy problemy, związane z brakiem ukształtowanych centrów lokalnych, mogą-cych służyć integracji lokalnej społeczności oraz z niewystarczającą infrastruktu-rą sportowo-rekreacyjną, co przekłada się na brak możliwości zagospodarowania wolnego czasu dla dzieci i młodzieży.

Oczekiwane rezultaty projektu: � w wymiarze przestrzennym – powstanie atrakcyjnych i funkcjonalnych prze-

strzeni w gminie, będzie miało kluczowe znaczenie dla zainicjowania i trwało-ści efektów procesu rewitalizacji w sferze gospodarczej i społecznej;

� w wymiarze gospodarczym – zagospodarowanie, poprzez wzrost inwestycji ze strony prywatnych właścicieli oraz przedsiębiorców, nowych lokali użytko-wych lub budowa obiektów na cele handlowe, gastronomiczne, usługowe itp. Zakłada się, że w wyniku realizacji projektu nastąpi wzrost liczby przedsiębior-ców w handlu obwoźnym;

� w wymiarze społecznym – poprzez skupianie mieszkańców i spełnianie funk-cji miejsca wydarzeń społeczno-kulturalnych nastąpi wzrost aktywności i inte-gracji społeczności lokalnych oraz poczucia ich tożsamości z miejscem zamiesz-kania. Znajdzie to odzwierciedlenie w aktywnej partycypacji w działaniach ini-cjowanych przez gminę, w zwiększonym uczestnictwie w działaniach organiza-cji pozarządowych, jak również we wzroście przedsiębiorczości mieszkańców obszaru.

24 http://insilesia.pl/aktualnosci/artykul/6113/4/CzerwionkaLeszczyny_Idziemy_do_pracy__staje-my_sie_niezalezni (14.06.2011).

25 http://www.czerwionka-leszczyny.pl/main/targowisko.html#unia (14.06.2011).26 http://www.funduszeeuropejskie.gov.pl/Documents/euroliderzy/Andrzej_Wacirz.pdf (14.06.2011).

B

126

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 129: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

G. Zmiana funkcji hali widowiskowo-sportowej na centrum kulturalne i edukacyjne w Czerwionce-Leszczynach – projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007–2013, Priorytet VI, Działanie 6.2, Poddziałanie 6.2.227.

Przedsięwzięcie dotyczy zaprojektowania i wykonania robót polegających na ukończeniu budowy hali widowiskowo-sportowej, a w efekcie uzyskania w ramach tego obiektu dwóch niezależnych funkcjonalnie części: teatralno-widowiskowej i edu-kacyjnej oraz części rekreacyjnej28. Budowa znajduje się obecnie w stanie surowym.

W nowym obiekcie planuje się organizację spektakli teatralnych, muzycznych, kabaretowych z udziałem dużej liczby osób występujących, ponadto prowadzo-ną na szeroką skalę działalność rekreacyjną wśród mieszkańców Czerwionki- -Leszczyn. W salach konferencyjno-szkoleniowych zapewniona zostanie możliwość organizacji szkoleń, warsztatów, seminariów dla osób pozostających bez zatrudnie-nia oraz uczniów. Przewiduje się także, że kolejne edycje projektu pn. „OPS i Twoja aktywność ku integracji” oraz kontynuacja projekt Europejski po-ziom, będą się od-bywały z wykorzystaniem powstałej infrastruktury szkoleniowo-edukacyjnej.

Ponieważ proces starzenia się społeczeństwa oraz wyludniania centrum do-prowadzi w konsekwencji do jego społecznego i gospodarczego obumarcia, w celu osiągnięcia spójności społecznej konieczne jest zgromadzenie mieszkańców wokół centrum. Zanik atrakcyjności centrum miasta przyczynia się do powstania proce-su jego suburbanizacji, ze wszystkimi niekorzystnymi następstwami tego zjawiska: wzrostem degradacji krajobrazu i zanieczyszczenia środowiska, wzrostem kosz-tów transportu i rozbudowy infrastruktury, a co za tym idzie – uzależnieniem od indywidualnego transportu, spekulacją gruntami, zmniejszonym zainteresowa-niem inwestorów centrum miasta, niedorozwojem usług lokalnych, chaotycznością przestrzenną. Integracja mieszkańców wokół centrum miasta stwarza im okazję do uczestnictwa w życiu społecznym i kulturalnym oraz wzmacnia ich identyfikację z miejscem.

3. Podsumowanie

W Czerwionce-Leszczynach występuje spiętrzenie bardzo wielu problemów społecznych, głównie bezrobocia. I, podobnie jak w innych gminach dotkniętych toż-samymi zjawiskami, także w Czerwionce podejmuje się rozmaite działania mające na celu niwelowanie zarówno przyczyn, jak i skutków niekorzystnych zjawisk po-jawiających się w przestrzeni publicznej. Jednakże na podstawie opisu powyższych

27 http://www.czerwionka-leszczyny.pl/main/hala_widowiskowo_sportowa.html (14.06.2011).28 http://www.funduszeeuropejskie.gov.pl/Documents/euroliderzy/Andrzej_Wacirz.pdf

(14.06.2011).

127

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 130: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

projektów można pokusić się o stwierdzenie, że Czerwionka-Leszczyny zasadnicze znaczenie przypisuje czynnikowi ludzkiemu.

Gmina zdaje się rozumieć, że powodzenie zamierzonego działania nie wynika wyłącznie z właściwego gospodarowania środkami finansowymi, czy też ze zgodnej z harmonogramem rzeczowym realizacji poszczególnych faz przedsięwzięcia. Równie ważnym czynnikiem jest objęcie działaniami projektowymi grup bezpo-średnio zainteresowanych poprawą własnej sytuacji, poprzez ich aktywne uczest-nictwo w opracowaniu założeń, formułowaniu celów i osiąganiu rezultatów.

Realizatorzy powyższych projektów mają świadomość, iż bez utożsamienia się mieszkańców danego terytorium z działaniami rozwojowymi nie jest możliwe osiąg- nięcie planowanej zmiany w wymiarze społecznym. Podejmowana zgodnie z tym przekonaniem aktywność sytuuje Czerwionkę-Leszczyny w gronie podmiotów, które w wysokim stopniu wykorzystują posiadany potencjał rozwojowy.

Wykorzystanie nawet wszystkich posiadanych przez daną jednostkę samorzą-du terytorialnego zasobów samo w sobie nie stanowi warunku wystarczającego do osiągnięcia sukcesu, ponieważ może on okazać się krótkotrwały. Należy dodać, iż Czerwionka-Leszczyny angażuje ów potencjał w służbie rozwoju o charakterze trwałym, ponieważ, należąc do wciąż nielicznego grona gmin przywiązujących zna-czenie do czynnika ludzkiego, ogniskuje energię oraz inicjatywę swoich mieszkań-ców wokół wspólnotowych idei i ich szczegółowych koncepcji.

Powyższe działania, realizowane przez Czerwionkę-Leszczyny, dowodzą, że każde planowe przekształcanie rzeczywistości w pożądanym kierunku nie jest w stanie spełnić kryteriów efektywności, jeżeli będzie realizowane bez wzięcia pod uwagę perspektywy społecznej. Uzyskanie pożądanych rezultatów w sferze gospo-darczej, jak również zapewnienie trwałości efektów inwestycji infrastrukturalnych na obszarach rewitalizowanych jest uwarunkowane podejmowaniem wiele działań polegających na wspieraniu aktywności i integracji lokalnych społeczności.

Bibliografia

1. Geisler R., Nowe twarze – nowe życie – nowa społeczność. Projekt „Odziedzicz pracę” dobrą praktyką?, Rybnik 2008.

2. Geisler R., Przebudzeni spadkobiercy projektu „Odziedzicz Pracę”. Skutki dualne-go modelu szkolenia, Rybnik 2007.

3. Lokalny program rewitalizacji dla Miasta Czerwionka-Leszczyny, załącznik do Uchwały nr VI/62/11 Rady Miejskiej w Czerwionce-Leszczynach z dnia 15 lute-go 2011 roku.

4. Łukowski W., Społeczności lokalne w Polsce. Bilans dwudziestolecia, [w:] Od ani-macji do rewitalizacji społecznej – dialog perspektyw i doświadczeń, B. Skrzypczak (red.), Warszawa 2011.B

128

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

Page 131: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

5. Ramos M., Rozwój środowiska a aktywne społeczności, [w:] Aktywne społeczno-ści. Zmiana społeczna. Katalog praktyk, A. Theiss (red.), Warszawa 2011.

6. Raport z realizacji Strategii Rozwoju Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny na lata 2007–2020, kwiecień 2010.

7. Strategia Rozwoju Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny na lata 2007– –2020. Załącznik do Uchwały Nr XIV/118/07 Rady Miejskiej w Czerwionce--Leszczynach z dnia 28 września 2007 roku.

8. Sztompka P., Socjologia zmian społecznych, Kraków 2005.9. Załącznik do uchwały Nr VIII/85/11 Rady Miejskiej w Czerwionce-Leszczynach

z dnia 25 marca 2011 roku.

Źródła internetowe:

1. www.czerwionka-leszczyny.pl (11.06. 2011).2. http://www.odziedziczprace.rcez.pl (13.06.2011).3. http://www.ue.katowice.pl (13.06.2011).4. http://www.opsprojektcl.pl (13.06.2011).5. http://insilesia.pl (14.06.2011).6. Wącirz A., Konkurs o nagrodę ministra rozwoju regionalnego EUROLIDER 2011,

wyciąg z formularza zgłoszeniowego, Zmiana funkcji hali widowiskowo-sporto-wej na centrum kulturalne i edukacyjne w Czerwionce-Leszczynach, http://www.funduszeeuropejskie.gov.pl.

Aleksandra Kobylarz – absolwentka Wydziału Nauk Społecznych oraz Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego. Ukończyła rów-nież Podyplomowe Studium Rozwoju Regionalnego i Polityki Regionalnej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 4 lat pracuje w Wydziale Europejskiego Funduszu Społecznego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, gdzie zajmuje się przede wszystkim oceną wniosków o dofinansowanie projektów z zakresu prze-ciwdziałania wykluczeniu oraz wsparcia ekonomii społecznej. Jest koordynatorem projektu „Rewitalizacja społeczna – wymiana doświadczeń regionów w ramach ak-tywizacji społeczności lokalnej”.

129

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– d

ialo

g lo

kaln

ych

dośw

iadc

zeń

B

Page 132: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

130

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

1. Uwarunkowania społeczno-gospodarcze – ramy dla działań w społeczności

Holandia jest niewielkim krajem o powierzchni 41 526 km2 i o wysokim wskaź-niku gęstości zaludnienia, wynoszącym 397,6 osób na km2. 54% powierzchni kraju to powierzchnie rolne. Kraj znany jest nie tylko z wiatraków, serów, tulipanów i ro-werów, ale również z bardzo wysokiej tolerancji na różnorodność potrzeb obywateli – co odzwierciedla również system prawny. Holenderski model samorządu jest dwu- szczeblowy: pierwszym szczeblem jest gmina, drugim prowincja. Od lat dziewięć-dziesiątych XX wieku w Holandii, w ramach ograniczania biurokracji i zmniejszania kosztów samorządów, rozpoczął się proces łączenia gmin, tak więc ich liczba zmniej-szyła się z 670 w 1991 r. do 458, które są skupione w dwunastu prowincjach kraju.

Podczas wizyty1 mieliśmy okazję odwiedzić w prowincji Overijssel (wschodnia część Holandii) dwie wsie w gminie Deventer: miejscowość Bathmem, która liczy 4393 i jest jedną z większych miejscowości w gminie oraz wieś Okkebbroek, którą zamieszkuje 291 obywateli. W 2005 roku do gminy Deventer została przyłączona gmina Bathmem i obecnie gmina składa się z pięciu wsi, które zamieszkuje łącznie ponad dziewięćdziesiąt osiem tysięcy mieszkańców.

Problemy i trudności, jakie dotykają gminę Deventer (i w ogóle obszary wiej-skie w Holandii), to przede wszystkim:

� zwiększające się bezrobocie, � wysokie koszty mieszkań, � przeprowadzanie się młodzieży do miast, � starzenie się społeczeństwa na wsi, � zamykanie usług komercyjnych, takich jak: sklepy, banki, poczta, kawiarnie itp., � limitowanie usług społecznych, takich jak: biblioteka, lekarz, szkoła, centrum

dziecka, centrum wsi, � spadek poczucia wspólnoty wśród mieszkańców, � zmniejszanie liczby działań podejmowanych w ramach aktywności wolontary-

stycznej.Problemy zdiagnozowane w Deventer są spotykane w większości obszarów wiej-

skich w Europie, dlatego sposoby radzenia sobie z trudnościami opracowane przez

1 W ramach projektu „Rewitalizacja społeczna – wymiana doświadczeń regionów w ramach ak-tywizacji społeczności lokalnej” w dniach 6–10 czerwca 2011 roku odbyła się wizyta studyjna w Holandii (przyp. red.).

Wijkwinkel i Kulturhus, czyli rewitalizacja społeczna na holenderskiej wsi

Stanisława Retmaniak, Stowarzyszenie CAL

Page 133: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

131

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

Holendrów mogą być przykładem do zastosowania także w Polsce. Samorządowcy Deventer poszukiwali sposobów, dzięki którym możliwe będzie rozwiązanie trudno-ści przy jak najmniejszych nakładach finansowych. Wyzwanie, jakie sobie postawili radni gminy, to przede wszystkim: utrzymanie dobrej jakości życia na wsi, zwiększe-nie impulsów do rozwoju gospodarczego na obszarach wiejskich, wzmocnienie alter-natywnych dla rolnictwa źródeł dochodu (turystyka, rekreacja), tworzenie dobrych warunków mieszkaniowych, odbudowa centrów wsi, łączenie usług komercyjnych i społecznych, (a przez to zwiększenie oszczędności gminy), „usługi życia”, stworze-nie ogólnogminnego systemu opieki i pielęgnacji dla osób starszych i niepełnospraw-nych. Takie obszary wytyczono do pracy w strategii rozwoju gminy.

Warto zauważyć, że zadania skupiają się nie tylko na odbudowywaniu/rewitalizacji kapitału ekonomicznego, czyli planowaniu, w jaki sposób można ściągnąć przedsiębior-ców, ale również na wzmacnianiu i odbudowywaniu kapitału społecznego, który, we-dług Holendrów, jest podstawą rozwijającej się społeczności. Zapraszanie inwestorów i przedsiębiorców we współczesnym świecie jest działaniem doraźnym, gdyż obecny globalny rynek nie przywiązuje się do miejsca, wciąż szukając sposobów zmniejszania kosztów. Efektem tego jest ciągła niepewność, czy inwestor nie przeniesie się, gdy znaj-dzie tańsze miejsce produkcji, a pracownicy i lokalny rynek będą musieli sami poradzić sobie z zagospodarowaniem przestrzeni ludzkiej i terytorialnej swojej gminy. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest stawianie na budowanie kapitału ludzkiego, wzmacnia-nie mieszkańców – ich zasobów umiejętności, wiedzy, kompetencji, jak również zdro-wia i dobrego samopoczucia, które warunkują funkcjonowanie jednostki w otoczeniu, jej możliwości podejmowania pracy oraz przystosowywania się do zmieniających się warunków otoczenia. By rozwijać kapitał ludzki swojej społeczności, trzeba z jednej strony stwarzać przestrzeń do zdobywania i poszerzania wiedzy i umiejętności, a z dru-giej – tworzyć możliwości zastosowania własnych zasobów jednostek w społeczności. Takie działanie wpływa bezpośrednio na budowanie kapitału społecznego, czyli kolek-tywnego wykorzystania zasobów wiedzy, umiejętności, kreatywności jednostek oraz ich zdolności do współpracy, tworzenia związków pomiędzy ludźmi i organizacjami. Istotą w tym działaniu, którą wychwycili Holendrzy i na której budują swoje działania, jest fakt, że kapitał społeczny jest nie tylko sumą kapitałów pojedynczych jednostek, ale jest głównie kreowany przez instytucje oraz pomnażany poprzez ich zdolność do współdziałania (tzw. efekt synergii).

2. Rozwiązania makroproblemów w mikrospołecznościach – idea Kulturhus

Narzędziem, który umożliwia rewitalizację kapitału społecznego na wsi jest KULTURHUS (w dosłownym tłumaczeniu: dom kultury), który prowadzony jest w formie wijnkwinkel – dzielnicowego sklepu, świadczącego jednocześnie pakiet usług socjalnych dla społeczności.

Page 134: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

132

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

Co to jest Kulturhus? Najlepiej przytoczyć wypowiedź Adela Faltasa, przedsta-wiciela samorządu Deventer: Wszystko, co możesz sobie wyobrazić pod jednym da-chem, połączone jedną misją. Nie ma granic i nie ma rozróżnienia prywatne – pu-bliczne, zawodowe – obywatelskie. Wszyscy działają we wspólnym celu i wspólnym miejscu, łączącym miejsce spotkań, kultury i usług, zrównoważonego rozwoju – to jest właśnie Kulturhus.

Kiedy myślimy o Kulturhus, przychodzi nam na myśl budynek, jednak Kulturhus to coś więcej. Ważnymi elementami, które mają wpływ na jego charakter, są wspól-na administracja, wspólne planowanie i współpraca między jednostkami. Przy realizacji Kulturhus życzenia, potrzeby mieszkańców oraz jego umiejscowienie w „sieci współpracy” w danej miejscowości są na pierwszym miejscu. Wspólne roz-mowy i planowanie nadają Kulturhus właśnie tę wartość, odróżniającą go od innych budynków użytku publicznego.

Idea Kulturhus pochodzi ze Skandynawii, a do Overijssel trafiła w 1986 roku, gdy dyrektor Biura Biblioteki, Henk Middelveld, trafił do skandynawskiego Kulturhus i był pod wrażeniem kompletności, różnorodności i jakości usług tam organizowa-nych. Usługi te uzupełniały się i układały w pełną usługę świadczoną w jednym miejscu – centrum społeczności. Do tego pomysłu zostały włączone doświadcze-nia pracy ze społecznością z Anglii i Walii, które dopełniły koncept dopasowany do specyfiki mieszkańców.

Rozwój idei i praktyki Kulturhus w Holandii trwa już wiele lat, jest wynikiem poszukiwań najlepszego rozwiązania. W 1996 roku Biuro Biblioteki zostało po-proszone przez samorząd w Zwartsluis o przeprowadzenie badań sprawdzających, jakie korzyści mogą być osiągnięte dzięki funkcjonowaniu Kulturhus i na ile jego powstanie będzie opłacalne dla gminy. Przeprowadzone badanie przyniosło odpo-wiedź „tak” – korzyści z utworzenia Kulturhus są realne i opłacalne. Cztery lata póź-niej, 9 listopada 2000 roku, otwarto w Zwartsluis pierwszy prawdziwy Kulturhus w Holandii.

Ideą Kulturhus jest sprowadzenie usług z zakresu kultury, edukacji, zdrowia, opieki, pomocy społecznej oraz biznesu pod jeden dach. Kulturhus jest prowadzony przez zarząd, zgodnie z wyznaczonym planem. Pod jego dachem mogą też dzia-łać instytucje, takie jak wydział spraw obywatelskich urzędu miasta, bank czy in-formacja turystyczna. Utrzymanie wielu ośrodków, z których korzysta mała liczba mieszkańców, jest bardzo drogie – wiąże się z ponoszeniem kosztów utrzymania budynków, energii, wyposażenia oraz pracowników, niezbędnych do obsługi miesz-kańców. Skoncentrowanie wszystkich usług w jednym miejscu pozwala na ograni-czenie kosztów prowadzenia instytucji przy jednoczesnym utrzymaniu wysokiego standardu funkcjonowania placówki.

Opłacalność działań Kulturhus odzwierciedla fakt, że prowincja Overijssel prze-znaczyła sześć milionów euro na utworzenie szesnastu Kulturhus w całej prowincji.

Page 135: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

133

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

By były blisko mieszkańców oraz, by plany i zadania były jak najlepiej nadzoro-wane, władze prowincji ustanowiły Projectbureau (biuro projektów) Kulturhus. Równocześnie został uruchomiony fundusz małych grantów, które mogą zostać użyte, by uruchomić działania lub wzmocnić szczególnie małe ośrodki Kulturhus.

3. Jak stworzyć miejsce społecznościowe – krok po kroku

W jaki sposób działa Kulturhus? Dobrze pokazuje to przykład gminy Deventer. Kulturhus jest dla mieszkańców konkretnym miejscem – budynkiem w centrum społeczności, gdzie prowadzone są działania edukacyjne, kulturalne, socjalne i ekonomiczne. Oczywiście nie wszystkie usługi znajdują się stricte w budynku. W Kulturhus niezwykle istotną rolę odgrywają osoby w nim pracujące. Jest to miej-sce w 100% prowadzone przez mieszkańców: przedsiębiorczych – którzy prowa-dzą kawiarnię, sklepik, kiosk z pamiątkami itp.; wolontariuszy – którzy prowadzą zajęcia, warsztaty, spotkania dla innych mieszkańców; specjalistów – pracujących na co dzień w instytucjach publicznych w gminie, do których mieszkańcy mają utrudniony dostęp z racji odległości, niepełnosprawności czy innych przeszkód uniemożliwiającym im korzystanie z usług.

Trafiając do Kulturhus (fizycznie, on-line, telefonicznie), spotykamy się z pra-cownikiem, którego zadaniem jest „połączyć” nas z usługą, której potrzebujemy/poszukujemy. I, w zależności od potrzeb, trafiamy na jedną ze ścieżek:

Page 136: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

134

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

Pracownik ma dostęp do bazy usług (lekarz, hydraulik, sprzątanie, edukacja itp.) i po rozmowie diagnozującej umawiani jesteśmy z usługodawcą, bądź kierowani do odpowiedniej „sekcji” w Kulturhus. Aby usprawnić działania, Deventer zostało po-dzielone na strefy usług, oferujące pełny zakres wsparcia dla mieszkańców. Pozwala im to żyć w swoich miejscowościach (bez konieczności szukania domu opieki czy dostosowanych mieszkań) i korzystać z pełnego dostępu do usług, zlokalizowanych „w odległości spaceru”. W jednej strefie można znaleźć pełną gamę usług (łącznie 39), opieki i pielęgnacji w domu lub w jego okolicach.

Kulturhus, jak twierdzi Adel Faltas to „Wszystko, co możesz sobie wyobrazić pod jednym dachem, połączone jedną misją (…) . .Wszyscy działają we wspólnym celu i wspólnym

miejscu, łączącym miejsce spotkań, kultury i usług, zrównoważonego rozwoju”

Tak więc Kulturhus to nie tylko budynek z pomieszczeniami, gdzie można reali-zować się artystycznie, ani też miejsce pomocy osobom z trudnościami, to miejsce będące centrum społeczności wiejskiej, będące węzłem sieci współpracy, groma-dzącym zasoby wspólnoty, jak również wzmacniającym i odbudowującym kapitał tej wspólnoty.

Kulturhus prowadzony jest przez organizacje społeczne i mieszkańców. Oczywiście gmina znacznie dofinansowuje działania placówki, ale za jej działania i program odpowiada organizacja społeczna. Warto też podkreślić, że w Holandii jasno oddzielona jest rola pracowników socjalnych od organizatorów społeczno-ści lokalnej – ci pierwsi zajmują się całym systemem wsparcia finansowego i rze-czowego oraz rozdysponowaniem usług specjalistycznych (terapeuci, psycholodzy itp.), natomiast rolą organizatora społeczności lokalnej jest praca ze społecznością w rozwiązywaniu trudności i problemów poprzez wykorzystanie jej własnych za-sobów. Stąd niezwykle ważną funkcję pełnią organizatorzy w Kulturhusie, którzy odpowiadają za zdiagnozowanie zasobów i potrzeb w społeczności, nawiązywanie

Page 137: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

135

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

relacji i „sieciowanie” usług z potrzebami społeczności. Ich rolą jest mobilizowanie i organizowanie społeczności wokół problemów lokalnych.

Stworzenie w Kulturhus wyspecjalizowanych mieszkań dla osób potrzebujących opieki bezpośredniej. Okkebbroek, gmina Deventer

Placówką zarządza menadżer, którego zadaniem jest zapewnienie sprawnego funkcjonowania Kulturhus, a do pomocy ma niewielki zespół zatrudniony do ob-sługi domu i jego wyposażenia. Pozostałymi zadaniami (prowadzenie zajęć, warsz-tatów, wydarzeń, spotkań) zajmują się wolontariusze. W Deventer pieniądze za-oszczędzone na utrzymywaniu jednego, a nie wielu budynków przeniesionych do Kulturhus, są przeznaczane na dofinansowanie działań wspierających mieszkańców w funkcjonowaniu w społeczności, np. na rozwijanie sieci internetowej i budowa-nie sieci komunikacji w gminie pomiędzy instytucjami oraz mieszkańcami, by mogli w pełni korzystać z usług Kulturhus, niekoniecznie odwiedzając placówkę. Środki inwestowane są również w program dostosowywania mieszkań dla osób niepeł-nosprawnych i seniorów, czy np. systemy elektronicznych czujników ruchu. System ten polega na wysyłaniu drogą radiową informacji do opiekuna, np. kiedy miesz-kaniec domu korzystał z łazienki czy korzysta z innych pomieszczeń. Dzięki temu rozwiązaniu mieszkańcy potrzebujący opieki i niesamodzielni nie muszą mieszkać

Page 138: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

136

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

w domach opieki, ale pozostać w swoich mieszkaniach samodzielnie, będąc pod stałą opieką specjalisty. W Okkebbroek w Kulturhus stworzono kilka mieszkań dla mieszkańców potrzebujących opieki bezpośredniej. Takie rozwiązanie powoduje, że te osoby nadal są w swojej społeczności, możliwie niezależnie i to w miejscu, do którego każdy ma blisko.

Kulturhus – miejsce w społeczności, które stwarza wspólną przestrzeń dla mieszkańców, poprzez edukowanie oraz zapraszanie do zmiany i współkreowania ich rzeczywistości, prowadzi do nieustającego budowania (rozbudowywania) kul-tury działania społecznego2 tejże społeczności. Takie działanie jest ważne dla bu-dowania wspólnoty otwartej i uczącej się, która przy utrzymaniu poczucia własnej wartości czerpie z doświadczeń innych i traktuje jako inspirację do swoich działań3.

Holenderskie doświadczenia pracy ze społecznością są doskonałym przykła-dem rewitalizacji społecznej na obszarach wiejskich, pozwolą na usprawnienie narzędzi pracy w środowiskach lokalnych i pomogą zwiększyć wiedzę na temat efektywnych sposobów walki z marginalizacją społeczną. W idei Kulturhus możemy odnaleźć odwołania do Domów Ludowych Mikołaja Grundtviga, idei spółdzielczo-ści Roberta Owena, instytucji społecznej Heleny Radlińskiej, amerykańskich com-munity center czy angielskich domów sąsiedzkich – idee wdrażane od XIX wieku na całym świecie, do tej pory w bardzo niewielkim stopniu włączające sektor biz-nesowy. W Deventer zauważono, że centrum może skupiać w sobie również usługi z obszaru mikrobiznesu (kawiarnia, sklep z pamiątkami, kiosk, agroturystyka itp.), przez co wzmacniana jest wspólnotowa przedsiębiorczość, co jest jednym ze spo-sobów chociażby zmniejszania bezrobocia, przywracania na rynek pracy. Podejście oparte na idei zrównoważonego rozwoju – jakie promowane jest przez Kulturhus – uwypukla istotę rewitalizacji społecznej bez nastawiania się tylko na jedną sferę życia wspólnoty. Pokazuje, że można łączyć ze sobą obszary pracy w społeczności, że zadania wytyczone przez samorząd czy instytucje nie muszą być wykonywane przez tylko jeden podmiot, a w społeczności jest wielu ekspertów (organizacje po-zarządowe, grupy nieformalne, liderzy), którzy chętnie staną się współodpowie-dzialni za swoją wspólnotę – wystarczy zaprosić wszystkich pod jeden dach.

Bibliografia

1. Marynowicz-Hetka E., Pedagogika społeczna – podręcznik akademicki, T.1, PWN 2006. 2. Jordan P., Skrzypczak B., Aktywna społeczność – wspólnota współdziałania,

[w:] Źródła aktywności lokalnej – Helena Radlińska, tradycja dla przyszłości, B. Skrzypczak (red.), Stowarzyszenie CAL, Warszawa 2006.

2 E. Marynowicz-Hetka, Pedagogika społeczna – podręcznik akademicki, T1, PWN 2006, s. 247.3 P. Jordan, B. Skrzypczak, Aktywna społeczność – wspólnota współdziałania, [w:] Źródła aktywności

lokalnej – Helena Radlińska, tradycja dla przyszłości, Stowarzyszenie CAL, Warszawa 2006, s. 20.

Page 139: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

137

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

Stanisława Retmaniak – absolwentka pedagogiki na Uniwersytecie Warszawskim, studiów podyplomowych „Superwizja w Animacji i Współpracy Środowiskowej” na Uniwersytecie Gdańskim, Szkoły Trenerów STOP, licznych kur-sów polskich i zagranicznych dotyczących pomocowej pracy z osobami dorosłymi, dziećmi i młodzieżą. Animatorka społeczna, trenerka, facylitatorka, superwizorka Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL. Pracuje edukacyjnie i rozwojowo z grupami nieformalnymi, instytucjami lokalnymi, organizacjami pozarządowymi, seniorami, dziećmi, młodzieżą. Uczestniczka projektu „Rewitalizacja społeczna – wymiana doświadczeń regionów w ramach aktywizacji społeczności lokalnej”, repre-zentująca Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL – partnera merytoryczne-go grantu.

Page 140: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

138

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

Rewitalizacja społeczna kojarzy mi się z ulicą pełną rozmawiających ze sobą ludzi, z placami zabaw z radosnymi dziećmi, odnowionymi domami, bezpieczeń-stwem, estetycznym otoczeniem. Obrazek jest pierwszym wrażeniem, idyllą i ma-rzeniem o wspólnocie, która umie dbać o własne potrzeby, kształtuje postawę so-lidarności, sprawiedliwie pozwala korzystać z zasobów. Miejsce godnego życia dla każdego człowieka. Nic takiego nie istnieje.

Środowisko lokalne, jak je postrzegam, jest areną sporów pomiędzy para-dygmatami życia, kulturą, religiami i językami. Plany poszczególnych ludzi czę-sto przeciwstawiają się sobie, małe społeczności połączone wspólnym interesem konfliktują się z innymi, czasami współpracują, rzadziej, ale zdarza sie, że są so-bie wrogie. Częstą sytuacją jest brak zrozumienia. Dominantą jest siła chwilowo tylko mocniejsza. Ścierają się wartości, przywyczajenia, rytuały, symbole, stereo-typy, wreszcie relacje do nich: koniunkturalizm, bunt, nonkonformizm, oportu-nizm. Oprócz zjawisk możemy też opisać ich siłę i kierunek. W układzie lokalnym dane zjawisko może być koniunkturalistyczne, ale jednocześnie sprzyjać chwi-lowej spójności, a bunt może mieć charakter dekonstrukcji i na dany moment wprowadzać nieład. Scena publiczna pełna jest działań o różnej charakterystyce, a w perspektywie czasu dynamiki zmieniają się, zaskakując nowymi społecznymi konsensusami.

Rewitalizacja ma na celu porządkowanie skomplikowanego systemu, aby miał charakter włączający. Poszukuje się punktu równowagi społeczno-ści w granicach dopuszczalnych w miejscowej kulturze. Na dzień dzisiejszy trudno jest mi sobie wyobrazić muzułmańskie miasta w Europie, ale w per-spektywie 10 lat integracja może znaleźć równowagę właśnie w takim punk-cie. Dzisiaj widzimy muzułmańskie i imigranckie osiedla i dzielnice. Państwa świadomie prowadzą politykę integracji i inkorporacji migrantów do swojej kultury. Może jednak być czas, że to kultura przybyszów będzie powszechna. Jaki wówczas będzie punkt równowagi społecznej? Kultura europejska, która już dawno zrezygnowała z budowy spójności na fundamencie wartości, stanie przed wyzwaniem znalezienia nowych punktów odniesienia albo pogodzi się z ciągle roszerzającym się panteonem nowych bogów z Azji, Afryki, Ameryki Południowej. Problemy w Polsce, mało znane, uderzają z chwilą wyjazdu do Holandii, Belgii, Danii. Istotnymi problemami społecznymi jest starzejące się społeczeństwo, migranci, a także stare konflikty w nowych czasach – przede wszystkim międzykulturowe i religijne.

Zrozumieć sens rewitalizacji społecznej. Refleksja krytyczna w kontekście teorii praktyki Pierre’a Bourdieu

Rafał Krenz, Stowarzyszenie CAL

Page 141: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

139

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

Silna tożsamość nowych grup etnicznych jest wyzwaniem dla polityki budowa-nia spójnego społeczeństwa. Na poziomie osiedli i sąsiedztw powstają trudne pro-blemy zapewnienia różnorodności etnicznej, przeciwdziałania powstawaniu getta religijnego, narodowościowego. Importowane kultury zderzają się z europejską tolerancją, emancypacją we wszystkich obszarach, brakiem wartości, laickością. Ludzie, mieszkający w imigranckich gettach w Hadze, Kopenhadze i innych mia-stach często dużo mocniej czują się związani z Islamabadem, Kabulem, Teheranem, ale i Warszawą, Sofią, Bukaresztem niż z krajem aktualnego pobytu. Przyjechali za pracą i dobrobytem, ale pozostali mentalnie w swoich ojczyznach. Globalizacja po-zwala na przemieszczanie się, ale ludzie pozostają we własnym kodzie kulturowym. Internalizacja innych norm społecznych powoduje napięcie, poczucie odsunięcia, obcości. W imię witalności, nowych zasobów energii starzejących się społeczeństw Europy Zachodniej poszukuje się zatem rozwiązań pozwalających zachować auto-nomiczność tego, co uważa się za sukcesy społeczne, a także instytucjonalizować i zakorzeniać procesy integracji w tkance społecznej. Nad konflikt przedkłada się współpracę, godząc się z nową sytuacją geopolityczną i rzeczywistością radykalnej zmiany świata ostatnich lat.

Na zdjęciu budowa nowoczesnego domu dla bezdomnych. Hagę zamieszkuje ponad 475 tysięcy osób. Szacuje się, że około 300 z nich nie ma dachu nad głową (stan na marzec 2011 r.)

Page 142: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

140

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

Wyzwaniem jest znaleźć język, który umożliwi nie tylko opis zjawisk społecznych, ale i ich zrozumienie. Poszukiwać należy zatem ugruntowania teoretycznego obser-wowanych procesów i kontekstualnego zobaczenia przykładów z wizyty studyjnej w Holandii.

Kluczowymi pojęciami pozwalającymi na nabranie perspektywy poznaw-czej są: agens, pole, doxa, habitus4 w sensie nadanym im przez Pierre’a Bourdieu. Teoria działania Pierre’a Bourdieu ma charakter uniwersalny i pozwala na opisanie zarówno filozofii działania, jak i pedagogii filozofii. Szukamy zatem za Bourdieu wolności, jaką pozwala zdobyć, wbrew determinizmom, znajomość determinizmów społecznych5.

W procesie rewitalizacji społecznej kluczową kwestią jest określenie aktorów, instytucji odpowiedzialnych za rozwój przestrzeni publicznej oraz relacji pomiędzy nimi. Zdefiniowanie wartości na fundamencie, na których opiera się relacja, prze-sądza o efektach współpracy. Wybór środków do osiągnięcia celu pozwala określić, jaka będzie charakterystyka stanu docelowego. Aktorzy sceny publicznej dobierają środki oddziaływania zgodnie ze swoim nastawieniem i rozumieniem pozostałych postaci. Nieświadomie wytwarzają pole z przypisanymi mu cechami determinują-cymi kierunek zmian. Bourdieu mówi o polu jako społecznej arenie, na której agensi (podmioty działające) manewrują i walczą w pogoni za określonymi celami. Agensi działają według logiki praktyki. Chcąc zrozumieć procesy społeczne, warto się od-wołać do teorii praktyki, w której szczególny nacisk kładzie się na analizę mechani-zmów reprodukcji społecznych hierarchii. Zaproponujmy teorię praktyki jako wynik działania zmysłu praktycznego i społecznie wytworzonego zmysłu gry, aby umożliwić zdawanie sprawy z rzeczywistej logiki praktyki6. Dla Bourdieu ważna jest zdolność aktorów społecznych do aktywnego narzucania i przyjmowania ich kulturowych produktów oraz systemów symbolicznych, które odgrywają istotną rolę w procesie kulturowej reprodukcji struktur dominacji. To, co Bourdieu nazywa przemocą sym-boliczną7 (zdolność zapewnienia legitymizacji dla społecznych struktur), odgrywa istotną rolę w jego analizach.

Dla Bourdieu świat społeczny jest podzielony na pola. Rozróżnienie działań społecznych pozwala na konstruowanie różnych, relatywnie autonomicznych prze-strzeni społecznych. Owe pola działań są shierarchizowane. Dynamika tych pól wzra-sta wraz z walką aktorów, którzy próbują zająć pozycje dominujące w ich obrębie. Konflikty, które dzieją się na poszczególnych polach nie są wywoływane tylko przez czynniki ekonomiczne. Dzieją się na polach kultury współpracy, symbolicznej władzy, autonomii itp. Sposób walki, w tym również wybór środków, metod, instrumentów, nastawień, wynika z przyjętego zespołu przekonań, uznanych prawd, stereotypów, 4 P. Bourdieu, L.J.D. Wacquant, Zaproszenie do socjologii refleksyjnej, Warszawa 2001, s. 76–170.5 P. Bourdieu, Rozum praktyczny. O teorii działania, Kraków 2009, s. 9.6 P. Bourdieu, L.J.D. Wacquant, op.cit., s. 106. 7 Ibidem, s. 131–170.

Page 143: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

141

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

uprzedzeń, kultury insytucji, który – idąc za Bourdieu – można określić jako doxa. Doxa to fundamentalne, głęboko zakorzenione, nieuświadamiane wierzenia, uzna-wane za oczywiste i uniwersalne, a które powiadamiają o działaniach i myślach ak-tora w obrębie danego pola. Doxa cieszy się zawsze przychylnością w obrębie dane-go pola; kategorie rozumienia i percepcji, które konstytuuje habitus są odpowiednie względem obiektywnej organizaji pola i reprodukuje jego struktury. Relacja między habitusem a polem ma dwa poziomy. Pole istnieje tak długo, jak długo aktorzy spo-łeczni będą posiadali dyspozycje i schematy, które są niezbędne do konstytuowania pola. Z drugiej strony uczestnictwo w i na jakimś polu powoduje, że agensi inkorpo-rują habitus, odpowiednie know-how, co pozwala na istnienie pola. Habitus odkrywa się w stukturach pola, a pole mediuje pomiędzy habitusem a praktyką.

Koncepcję teoretyczną Bourdieu można zaadaptować do rozważań o prak-tycznych aspektach realizacji zmiany społecznej, jaką jest rewitalizacja społeczna, na przykładzie działań realizowanych w Hadze w Holandii i w Polsce. Na gruncie wspomnianej teorii można dokonać interpretacji doświadczeń wspólnie realizowa-nego przez podmioty sektora publicznego i pozarządowego projektu „Rewitalizacja społeczna – wymiana doświadczeń regionów w ramach aktywizacji społeczności lokalnej”. Pole publiczne w Holandii zagospodarowane jest w sposób zrównowa-żony przez agensów, pochodzących z różnych sektorów. Podczas spotkań przedsta-wiciele organizacji pozarządowych i publicznych mówią jednym językiem, uwspól-nionym kodem, umożliwiającym komunikację. Nawet w wymiarze symbolicznym – brakuje garsonek, garniturów i krawatów, a z drugiej strony tak charakterystycz-nych dżinsów i wyciągniętych swetrów. Symbole przynależności do pewnego śro-dowiska, nieodłącznie towarzyszące w Polsce identyfikacji urzędnika czy działacza społecznego, mówią o granicy kultur, interesów, języka, sposobu działania. Ale to również ekspozycja rozdzielenia, różnicy kultywowana przez obydwa środowiska. Holenderska władza publiczna, a kontakt mieliśmy głównie z samorządową, na równi z pozarządową i komercyjną, poczuwa się do odpowiedzialności za jakość życia społeczności. Same osoby często działają w sposób hybrydowy. Będąc urzęd-nikami, działają jak animatorzy, czasami wywodzą się z sektora obywatelskiego. Relacje pracowników Fundacji Boog – holenderskiego gospodarza uczestników projektu – o sposobie kontraktowania usług publicznych wyrażają to najlepiej.

Animatorzy zatrudnieni w Fundacji diagnozują problemy społeczne w dziel-nicach, w których pracują. Można powiedzieć – definiują strukturę pola, napięcia i modalności, procesy przebiegające w dzielnicy, prognozują dalszy przebieg kon-fliktów. Mając do dyspozycji dane z lokalnych instytucji, takich jak szkoła, policja, przedsiębiorcy, informacje z bezpośrednich wywiadów z mieszkańcami, wspólnych publicznych dyskusji, definiują życie społeczne, szukają powiązań pomiędzy prakty-ką a zachowaniami aktorów. Następnie przedstawiają swoje stanowisko wraz z pro-pozycją działań władzy samorządowej, czyli w przypadku Hagi przedstawicielom

Page 144: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

142

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

administracji miasta. Samorząd Hagi negocjuje wartość kontraktu, w tym liczbę go-dzin, potrzebnych na rozwiązanie problemów oraz priorytety.

Przykładem niech będą działania na rzecz „youngsterów”, czyli młodych ludzi, którzy jeszcze nie weszli w konflikt z prawem, ale wszystko wskazuje, że do tego dojdzie. Informacje o nich pochodzą od miejscowych społeczności, rodziców, szko-ły. Animatorzy diagnozują sytuację, a następnie poprzez Fundację proponują zaję-cie się w danym roku grupą na przykład 25 osób. Fundacja określa liczbę godzin na 80 (przykładowo) na każdą osobę i wycenia na 100 euro (w koszcie są wydatki pośrednie związane z administracją organizacji, jak i bezpośrednie, w tym wyna-grodzenie animatora), przedstawia metodologię pracy: działania środowiskowe, pracę w zespole interdyscyplinarnym, aktywizację rodziny. Podaje też efekty za-niedbań: pogarszające się bezpieczeństwo w dzielnicy, zagrożenie przestępstwami kryminalnymi, deprawację grup młodzieżowych. Odbywa się określenie ostatecz-nej ilości pracy i podpisanie umowy z samorządem Hagi. Władza miejska oczeku-je informacji o postępach pracy, trudnościach, przebiegu procesu, natomiast nie otrzymuje danych personalnych podopiecznych fundacji. Informacje personalne o „youngsterach” pozostają tajemnicą Fundacji Boog i jej pracowników, by nie po-zwolić na symboliczną eskluzję i napiętnowanie beneficjentów poprzez wpuszcze-nie do instytucji publicznych informacji o zdiagnozowniu ich jako potencjalnych przestępców. Rozliczenie kontraktu następuje wyłącznie na podstawie kart czasu pracy animatorów i case studies, wypreparowanych z danych pozwalających na identyfikację.

Zaufanie samorządu do partnerskich organizacji pozarządowych nie pozwa-la na wkraczanie w pole ich odpowiedzialności za przestrzeń publiczną. Konflikt o władzę nad miejscem został rozwiązany w duchu zaufania. Aktorzy sceny pu-blicznej zgodzili się na logikę praktyki, której wartościami dominującymi są zaufa-nie, partycypacja i wspólna odpowiedzialność. Realnymi problemami są czynniki zagrażające rozwojowi społeczności lokalnej.

Inny przykład to prewencja w przestrzeni publicznej. Przekazując mieszkania komunalne, zachowuje się parytet 30% mieszkań w bloku mieszkalnym na rzecz osób zagrożonych wykluczeniem i wykluczonych społecznie, a 70% na rzecz miesz-kańcow gotowych zapłacić cenę rynkową. Standard mieszkań jest jednakowy dla obu grup mieszkańców i jednocześnie odpowiadający wymaganiom rynku. Ze środków pozyskanych ze sprzedaży 70% mieszkań rozpoczyna się proces inwe-stycyjny kolejnych miejsc mieszkalnych. Wartościami podstawowymi są zaufanie do rzetelności inwestorów, realizujących w końcu przedsięwzięcie ze środków pu-blicznych, przeciwdziałanie koncentracji przestrzennej problemów społecznych, a jednocześnie zaufanie obywateli, że świadoma i wszechstronna polityka społecz-na, obejmująca całe środowisko życia, zapewni zrównoważony rozwój miejsca, które wybrali. Zostanie wykonana wysokiej jakości i porównywalna do pozostałej

Page 145: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

143

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

części Hagi infrastruktura społeczna: przedszkola, szkóły, placówki zdrowia, orga-nizacje pozarządowe, kluby, centra sąsiedzkie itp. Bazując na zaufaniu do sposo-bu działania aktorów instytucjonalnych, mieszkańcy partycypacyjnie uczestniczą w podejmowaniu decyzji o przestrzeni publicznej, o miejscach na park, plac zabaw, miejscach mających znaczenie dla poziomu bezpieczeństwa, estetyki otoczenia itp. I mają świadomość wpływu na realną politykę „witalizacji” społecznej, by nie była potrzebna „rewitalizacja”.

Wiele sytuacji obserwowanych w Polsce, takich jak „trudne” bloki socjalne, getta wykluczonych, osiedla biedy ze standardami poniżej ludzkiej godności jest efektem decyzji władz samorządowych sprzed kilku czy kilkunastu lat. Osobami w trudnej sytuacji zasiedla się hotele robotnicze, wyłączone przestrzennie z miasta, a następ-nie przez kolejnych kilkanaście lat bezskutecznie rozwiązuje się problemy sztucznie wykreowanej społeczności. „Racjonalność” ekonomiczna decyzji wykorzystania ma-jątku postindustrialnego jednego wydziału urzędu miasta skutkuje zapewnieniem pracy innym wydziałom, zajmującym się pomocą społeczną. Absurd przerzucania odpowiedzialności za rozwój społeczny pomiędzy aktorami w ramach jednego urzę-du prowadzi do powstawania zaniedbań trudnych do wyobrażenia, a tym bardziej naprawienia. Pewnie czasami należałoby takie miejsca trwałego wykluczenia spo-łecznego i przestrzennego zrównać z ziemią, zapewniając mieszkańcom nowy start w godnych człowieka warunkach. W Holandii dbałość o nasycenie środowiska lokal-nego inicjatywami lokalnymi i organizacjami życia obywatelskiego, tzw. trzeciego sektora, leży po stronie zarówno mieszkańców, jak i instytucji publicznych i niepu-blicznych. Walka o dominujące pozycje w obrębie pól na scenie publicznej została zastąpiona przez partnerstwo, partycypację i współodpowiedzialność.

Co by jednak się stało, gdyby zastąpić te wartości brakiem zaufania, walką o uznanie hierarchiczności i władztwa, podważaniem kompetencji, podkreślaniem różnic kultury organizacyjnej, symbolicznej dominacji? Jak wygląda pole i habitusy agnesów zmiany, „wychowanych” w kulturze zdominowanej przez zdehumanizo-wane struktury? Dekonstrukcja sceny publicznej w Polsce ujawnia istnienie relacji niepozwalających na współpracę opartą o fundament zaufania. W kontekście pol-skiej rzeczywistości warto zapytać: dlaczego system symbolicznej przemocy spycha sektor pozarządowy do roli wyłącznie podejrzanego zleceniobiorcy, którego należy obserwować i monitorować za pomocą rozbudowanych procedur i biurokratycz-nych praktyk? Dlaczego kultywowany jest system doxy, według której urzędnicy nie mogą mieć zaufania do społeczności i mieszkańców, współpracować partner-sko z nawet nasilniejszymi organizacjami obywatelskimi o wieloletniej praktyce społecznej? Co nie pozwala na wytworzenie społecznej odpowiedzialności za prze-strzeń publiczną?

Dekonstrukcja teorii praktyki, czy też teorii biurokracji w Polsce, pozwala mi stwierdzić obecność silnych przekonań o fundamentalnych różnicach sektorów

Page 146: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

144

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

i sprzecznych konstrukcjach agensów zmiany społecznej ze sfery administracji rzą-dowej i pozarządowej, konieczności podejrzliwości w imię wymyślonych w polskich urzędach „unijnych procedur”, zapisanym w prawie zasadniczym braku zaufania do instytucji i obywateli jako przestępców, którym „na razie” niczego nie udowodniono, braku partnerskich relacji jako następstwie założeń. Postawienie tych mocnych tez płynących z dekonstrukcji relacji i struktur pozwala wskazać na przyczyny niefektyw-ności działań. Imperializm rozumu neoliberalnego znajduje swe spełnienie intelektual-ne w dwóch nowych przykładowych postaciach wytwórcy kultury. Najpierw ekspert, który przygotowywuje, w cieniu kulis ministerstw lub przedsiębiorstw, tudzież w se-krecie think tanks, dokumenty o wysokiej zawartości terminów technicznych, pogrążo-ne, na tyle, na ile to jest możliwe, w języku ekonomii i matematyki. Następnie doradca księcia do spraw komunikacji, który, opuściwszy świat uniwersytetów, proponuje swe usługi sferze dominującej, a jego zadaniem jest nadanie formy akademickiej projektom politycznym nowej arystokracji państwa i przedsiębiorstwa8. Zaskakującym celem re-konstrukcji społecznej, którą można nazwać rewitalizacją społeczną poprzez analizy habitusu agensów zmiany, zdaje się jest odtworzenie poprzez system przemocy sym-bolicznej struktur dominacji, podziału na wykluczonych i przeciwdziałania spójności. Symboliczne oznaczanie miejsc pracy środowiskowej z grupami w trudnej sytuacji czy środowiskami tablicami z napisem: „Projekt zrealizowano w ramach Działania 7.2 – „Przeciwdziałanie wykluczeniu i wzmocnienie sektora ekonomii społecznej” na długi czas oznacza miejsce i ludzi ze znamieniem wykluczenia społecznego i do-minacją struktur pomocy społecznej wobec bezradności samych osób i środowisk. Innym symbolem jest scena dzieci idących środkiem miasta na wycieczkę i mających opaskę odblaskową z napisem „Projekt w ramach 7.1.1 – Rozwój i upowszechnianie aktywnej integracji przez ośrodki pomocy społecznej”, co jednoznacznie identyfikuje i utrwala ich miejsce w lokalnej strukturze społecznej.

Mogę zatem porównać dyskretne działania społecznościowe animatorów Fundacji Boog z „youngsterami” z zakładanym celem, jakim jest rozwiązanie pro-blemu i pomoc młodym ludziom z manifestacyjnymi projektami obwieszczający-mi, że oto w tym miejscu są prowadzone działania z wykluczonymi społecznie, mające na celu nie tyle zapewnić informację o źródle finansowania, ile obwieścić w przestrzeni publicznej dominację struktury i aktywizmu. Nie prowadzi to jed-nak do osiagnięcia ambitnie zakładanych celów projektów Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki.

Działanie bez refleksji nad fundamentem wartości, bez filozofii pedagogii, brak dekonstrukcji sceny publicznej, roli aktorów, uświadomienia zawartości doxy i ha-bitusu staje się bezużytecznym aktywizmem, zapewniającym utrwalanie opisanego przez Bourdieu pola i uwarunkowanego nim habitusu. Jest to wbrew deklarowanym

8 za http://pl.wikiquote.org/wiki/Pierre_Bourdieu; La nouvelle vulgate planétaire, Le Monde Diplo-matique, maj 2000, str. 7 (wraz z Loïciem Wacquant).

Page 147: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

145

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

ideom Europejskiego Funduszu Społecznego, przeniesionym z innego pola społecz-nego i kulturowego, co widać na przykładzie przedstawionych praktyk organizato-rów społeczności lokalnej z Hagi. W trudnej relacji pomiędzy władzą, posiadającą ogromne środki i symboliczną dominację a wykonawcami, dla których są to jedyne dostępne środki, dochodzi wręcz do związania się z kulturą instytucji wdrażających programy operacyjne jako jedyną możliwą w polu interwencji publicznej i mającą do-strzegalny z czasem wdzięk. Jednym ze skutków przemocy symbolicznej jest przekształ-cenie relacji dominacji i podporządkowania w relacje emocjonalne, zamiana władzy w charyzmę lub wdzięk zdolne wywołać emocjonalne oczarowanie (...). Pokwitowanie [reconnaissance] długu staje się uznaniem [reconnaissance], trwałym uczuciem wobec autora wspaniałomyślnego aktu, które może sięgać aż do silnego przywiązania, miłości, jak to widać szczególnie dobrze w relacjach międzypokoleniowych9.

Teoria praktyki nadaje sens działaniom i jako taka jest refleksją nad działaniem i jej pedagogią, krytyczną dekonstrukcją interwencji publicznej, ukrytych założeń i nieoczekiwanych efektów. Dyskusja nad problemami interwencji publicznej, demi-styfikacja wpływu podmiotów, będących agensami zmiany, na jakość działań w pro-cesach rewitalizacji społecznej, rozpoczęta w projekcie kontynuowana jest w różnych środowiskach, poszukujących skutecznych metod zmieniania świata na lepszy, wśród osób związanych z samorządem, organizacjami pozarządowymi, biznesem.

Logika praktyki wskazuje, że samoświadomość mechanizmów reprodukcji społecznej i przemocy symbolicznej nie jest przypisana do sektorów, ale do ludzi, którzy stawiają sobie i otoczeniu trudne pytania, prowokują kontrowersyjnymi te-zami, stawiają opór dominującemu systemowi w imię partycypacji i odpowiedzial-ności za publiczną przestrzeń i jakość życia społecznego.

Bibliografia

1. Bourdieu P., Rozum praktyczny. O teorii działania, Kraków 2009.2. Bourdieu P., Wacquant L.J.D., Zaproszenie do socjologii refleksyjnej, Warszawa

2001.

Rafał Krenz – filozof i ekonomista, doktorant w Instytucie Studiów Społecznych Uniwerystetu Warszawskiego; związany z Centrum Badań Społeczności i Polityki Lokalnych Collegium Civitas i Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL. Ekspert z zakresu ekonomii społecznej, rozwoju społeczności lokalnych, lokalnych polityk publicznych. Uczestnik projektu „Rewitalizacja społeczna – wymiana doświadczeń regionów w ramach aktywizacji społeczności lokalnej” reprezentujący Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL – partnera merytorycznego grantu.

9 P. Bourdieu, Rozum praktyczny, op.cit., s. 141.

Page 148: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

146

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

1. Po co człowiekowi design?

Najtrudniej odpowiadać na pytania najprostsze. Według teoretyków, którzy wciąż spierają się w kwestii definicji, dobry design to nic innego, jak kreatywne ulepszanie świata lub – jak doprecyzowuje jeden z polskich projektantów, Andrzej Sobaś – design to sposób, w jaki ludzie dbają o siebie. Nie projektant, nie indywi-dualny ekspert, nie jeden reprezentant, ale – co warte podkreślenia – grono ludzi dbających o siebie i o innych. Design czy dizajn? Odpowiem od razu i bez waha-nia: to bez znaczenia – ważne, by był. By zarażał. By działał. Choć szczęśliwszy na pewno jest angielski odpowiednik, gdzie design to nie tylko rzeczownik (projekt, plan, model, deseń), ale też czasownik, rozumiany jako przemyślany proces. Polski dizajn zawęża konotacje przede wszystkim do wzornictwa – te zaś sugerują m.in. wzory, przedmioty, zdobienia, dekoracje. Nie przez przypadek więc „misjonarze designu” w Polsce na początku swojej pracy walczą zawsze ze stereotypami, że zaj-mują się jedynie czymś ładnym, luksusowym, ekskluzywnym i dalekim od ludzkiej codzienności. Nic bardziej mylnego – design to kompleksowy proces obejmujący zarówno sposób myślenia (design thinking), jak i efekt końcowy, którym nie musi być przedmiot/produkt, ale sama usługa (service design). Na równi z projektowa-niem komercyjnym, ukierunkowanym na zysk (generuje potrzeby), prężnie rozwija się od kilkudziesięciu lat projektowanie społeczne – dyscyplina ukierunkowana na społeczną zmianę. Te dwa typy projektowania się nie wykluczają, korzystają z tych samych metod i narzędzi, różni je jedynie cel.

2. Odpowiedzialne projektowanie rzeczywistości

Być może truizmem jest stwierdzenie, że projektanci uczestniczą w tworzeniu współczesnej rzeczywistości, a życie każdego z ludzi jest nieustannie projektowane. W globalnym procesie ścierają się jednak dwie siły – obok projektowania prokomer-cyjnego (świadoma manipulacja konsumentami), design może być traktowany zupeł-nie odmiennie, nie jako projektowanie generujące potrzeby, ale jako proces odwrotny, gdzie to ludzka konkretna potrzeba generuje projekt. Takie odwrócenie relacji mię-dzy potrzebą a projektem lokuje część działań projektowych w sferze postaw oby-watelskich, co istotne, wciąż wolnych od polityki czy filozofii. Projektowanie prospo-łeczne, zaangażowane może nie tylko wpłynąć na zmianę postawy u odbiorcy, ale też kształtuje postawy nowe, definiuje pewne przemilczane dotychczas zjawiska – jako

Rewitalizacja poprzez kulturę – design impulsem do zmiany

Aleksandra Czapla-Oslislo, Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego

Page 149: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

147

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

przykłady mogą posłużyć kampanie o przemocy w rodzinie, kampanie w związku z umieralnością na nowotwory, kampanie przeciwdziałające wykluczeniu społecz-nemu, podnoszeniu poziomu czytelnictwa, aktywizacji osób niepełnosprawnych itp. Projektowanie zaangażowane jest bardzo często jedyną możliwością stymulującej do działań lub rozwiązującej problem odpowiedzi na społeczne, konkretne potrzeby, lub też jedyną formą zamanifestowania poglądów i idei, nawet tych niepopularnych1. Jaka rewolucja kryje się zatem za pojęciem projektowania zaangażowanego lub, jak zwą go inni, projektowania odpowiedzialnego, uniwersalnego?

Projektowanie uniwersalne, odzwierciedlające wrażliwość projektantów na potrze-by społeczne, nie jest niczym nowym. Projektanci kierowali się już nią w latach sześć-dziesiątych, biorąc udział w ruchach emancypacyjnych – począwszy od feministyczne-go, przez walkę w obronie praw czarnych społeczności w Stanach Zjednoczonych, ruch niepełnosprawnych weteranów wojny w Wietnamie, aż po rozwój skandynawskich ruchów społecznych, opartych na zasadach równości dobrobytu. Wszystko to nie obe-szło się przecież bez projektantów, którzy z uwagą przysłuchiwali się wypowiedziom Buckministera Fullera czy Victora Papanka o projektowaniu odpowiedzialnym2. Finka, Päivi Tahkokallio, zajmująca się teorią i krytyką designu pisze wręcz o zmianie po-dejścia do projektowania, które jest tak wyraźne, że autorka ryzykuje przyjęcie nowego paradygmatu, którego podstawą jest włączenie w proces projektowania wszystkich grup użytkowników (celowa społeczna partycypacja). Dezaktualizacji ulega zatem pogląd z poprzednich dekad o projektowaniu nakierowanym na grupy mniejszościowe, owo projektowanie dla „mniejszości” staje się dziś głównym nur-tem designu, ponieważ to z różnorodną „większością” muszą się liczyć projektanci. W centrum projektowania stoi nowy użytkownik świata, przeciętny śmiertelnik. Co ważne – użytkownik różnorodny (sprawny, ale i pełen ludzkich ułomności, aktywny i społecznie wykluczony, młody oraz stary, obcy, imigrant, turysta, rodzic z dzieckiem, niewidomy itd.) – jest ową nową większością. Perfekcyjnie sprawni, piękni, dosko-nali dwudziestolatkowie zostają dziś na wyidealizowanym marginesie. Projektant Wojciech Wybieralski, profesor w warszawskiej i łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych, pisze wprost: projektowanie jest zawsze grą z fizycznymi, biologicznymi i psychicznymi ograniczeniami człowieka jako indywidualności3.

3. Śmierć projektanta?

O krok dalej w rozważaniach na temat projektowania prospołecznego idzie Andrea Siodmok, głosząc chwilami poglądy przywodzące na myśl hasła

1 T. Bierkowski, Czy potrzebujemy projektowania zaangażowanego? [w:] Nerwowa drzemka. O posze-rzaniu pola w projektowaniu, S. Cichocki, B. Świątkowska (red.), Warszawa 2009, s. 71.

2 P. Tahkokallio, Projektowanie uniwersalne, „2+3D”, Kraków 2005, nr 16, s. 74.3 W. Wybieralski, Rozważania o sześciu wymiarach wzornictwa, „2+3D”, Kraków 2005, nr 14, s. 75.

Page 150: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

148

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

z dziedziny literatury o śmierci autora Rolanda Barthsa. Czy Siodmok uśmierca projektanta? Nie, ale na pewno zrzuca go z piedestału nieomylnego kreatora. Projektowanie naszych Czasów (Design of the time: Dott) nie polega na tym, aby mówić ludziom, jak żyć. Wręcz przeciwnie: jego celem jest przekazać moc lokalnej społeczności, zbierając razem inspirujące i wizjonerskie jednostki tej społeczności po to, by rozwijać ich własne scenariusze zmian4. Jej obalenie biernej roli użyt-kownika, przyjmującego bezkrytycznie rozwiązania ze strony eksperta, jest wciąż mało popularne w Polsce. To przecież propozycja radykalnego odrzucenia myśle-nia, że zmiana przyjdzie gdzieś z góry, np. od polityków, to dążenie do aktywnej współpracy między „fachowcami” a „odbiorcami” – ludźmi, którym zmiana jest dedykowana. Dla Siodmok to społeczeństwo jest inicjatorem zmian, nie projek-tant i jego zespół. Taka postawa generuje nie tylko zaufanie i przeświadczenie, że ludzie potrafią sami słusznie ocenić swoje potrzeby, ale przede wszystkim, że są w stanie wspólnie wygenerować najlepsze rozwiązania. Projektant musi za-wierzyć nie tylko swojej kreatywności, ale i kreatywności innych ludzi, designer jest po to, by pobudzić potencjał w innych, by stworzyć szansę uczestniczenia jednostce w pewnej większej wspólnocie, która sama kreuje własne otoczenie. Moc kreatywności zbiorowej postrzegamy jako siłę do zmiany5. W projektach, któ-re Siodmok realizuje, to nie eksperci w laboratoryjnych warunkach, a mieszkań-cy tworzą zespół projektowy, testując różne rozwiązania sprawdzają najlepsze z nich. Oczywiście, niektóre z działań kończą się fiaskiem, ale udowodniono, że część z nich sprawdza się doskonale.

4. Rewitalizacja dobrze zaprojektowana

Projektowanie zaangażowane, bliskie odbiorcy, obligatoryjnie zakłada reak-cję z nim, interakcję, wręcz interwencję w zastany stan. Rewitalizacja jako zło-żony i wieloetapowy proces nie może obejść się bez designu – projektowanie to przecież istotna część procesu przekształcania, polepszania, nadawania nowych funkcji. To jeden ze sposobów dbania ludzi o siebie i o swoje otoczenie. Codzienne funkcjonowanie jednostki, począwszy od zaspokajania podstawowych potrzeb kon-sumpcyjnych, przez dojazdy do pracy czy poszukiwanie miejsc do odpoczynku, jest więc procesem ciągłej adaptacji oraz poszukiwaniem równowagi między człowie-kiem a jego środowiskiem – przestrzenią6. Dlatego rewitalizacja zakłada działania nie tylko w zakresie budownictwa, planowania przestrzennego czy ekonomii, ale równocześnie inicjuje działania z obszaru polityki społecznej. Zaprojektowanie

4 A. Siodmok, Dizajn w świecie realnym, „i: przedsiębiorczość i dizajn”, Cieszyn 2010, nr 08, s. 20.5 Ibidem, s.18.6 G. Gawron, P. Rojek-Adamek, O designie w województwie śląskim. Opinie śląskich projektantów,

przedsiębiorców i samorządów lokalnych, Cieszyn 2011, s. 14.

Page 151: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

149

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

zmiany tylko na poziomie przestrzeni nie wieńczy procesu, zmiany równocześnie i obligatoryjnie muszą zostać zaimplementowane w ludziach, którzy z rewitali-zowanej przestrzeni korzystają lub będą korzystać. Procesy te skupiają się zatem przede wszystkim na poprawie jakości życia (nie tylko miejsca) oraz na odtwo-rzeniu utraconych więzi społecznych, które jest możliwe, jeśli sprzyja temu do-brze zaprojektowana infrastruktura. Źle zaprojektowane miejsca cechuje komu-nikacyjny i społeczny chaos.

Projektanci, wchodzący w skład zespołu rewitalizacyjnego, mają przede wszystkim na uwadze zaspokojenie potrzeby kulturowej, dotyczącej tożsa-mości, przynależności do wspólnoty, potrzeb związanych z czasem wolnym, stwarzanie możliwości do rozwoju działalności gospodarczych (handel), za-pewnienie odpowiednich usług w zakresie edukacji, ochrony zdrowia, tere-nów do uprawiania sportu, wreszcie, zapewnienie bezpieczeństwa i pomysłu na to, by danym obszarem interesowali się inni: turyści, inwestorzy, goście przyjeżdżający do mieszkańców. Cała sztuka polega na świadomym zbudo-waniu poczucia, że dana przestrzeń publiczna jest traktowana jako „moja”, „własna”, „ta, na którą JA mam wpływ”, nie zaś „urzędowa”, „miejska”, „obca”. Rewitalizacja to nie tyle wyprowadzenie określonego terenu ze stanu kryzy-sowego, ale zaplanowana i kompleksowa przemiana przestrzenna, społeczna i ekonomiczna, która pobudza do dalszego rozwoju. Kolejnym z zadań, któ-re współcześnie stanowi ważny element gry o atrakcyjność i konkurencyjność jednostek terytorialnych, jest świadome kreowanie wizerunku oraz marki (…) pojawia się więc konieczność sięgania do jednej z dziedzin designu – komuni-kacji wizualnej, która to właśnie podejmuje tematy istotne dla przestrzeni spo-łecznej. W jej skład wchodzi wiele działań służących konkretnym celom zapisów strategii rozwojowych związanych z przekazem informacji (funkcje użytkowe) oraz perswazją (funkcje reklamowe). Realizacje w ramach tak pojętej współpra-cy z designerami podnoszą nie tylko jakość przestrzeni, ale również wzmagają poczucie identyfikacji i komfort użytkowania7.

5. Design w terenie

Jedną z instytucji, która w Europie wyznacza standardy użytecznego, prospo-łecznego designu jest European Institute for Design and Disability – EIDD8. Mottem ich tzw. sztokholmskiej deklaracji, przyjętej w 2003 roku są słowa: „Dobre projek-towanie umożliwia, złe projektowanie ogranicza”. Dokument, przetłumaczony na wiele języków, jest manifestem, na który powołuje się większość organizacji zwią-zanych z designem w Europie i na świecie. Czytamy w nim m.in.:

7 Ibidem, s. 16.8 Zob. www.designforalleurope.org.

Page 152: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

150

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

Design for All wywodzi się ze skandynawskiego funkcjonalizmu lat 1950tych i projektowania ergonomicznego lat 1960tych. Zasada skandynawskiej po-lityki socjalnej była podstawą do zarysowania koncepcji „Społeczeństwa dla wszystkich”, gdzie główny nacisk położony jest na pojęcie szeroko rozumianej „dostępności”(…)

W społeczeństwach Europy różnice wiekowe, kulturowe i ograniczenia sprawności są większe niż były kiedykolwiek. Obecnie możemy pokonać cho-roby i różnorodne dysfunkcje, co pozwala jak nigdy przedtem żyć aktywnie, będąc osobą niepełnosprawną. Pomimo iż dzisiejszy świat jest bardzo kom-pleksowym, jest tym, jakim go uczyniliśmy, jednocześnie stwarza nam możli-wości i nakłada obowiązek projektowania na zasadach obejmujących wszyst-kie grupy społeczne (…).

Zastosowanie zasad Projektowania dla wszystkich zmusza do świadome-go analizowania ludzkich potrzeb i aspiracji oraz wymaga zaangażowania użytkownika na wszystkich etapach procesu projektowego.

Europejski Instytut Projektowania i Niepełnosprawności wzywa instytucje na szczeblu europejskim, państwowym, regionalnym i władz lokalnych, a tak-że jednostki na szczeblu społecznym i gospodarczym, aby podjęli odpowiednie kroki w ich polityce i działaniach, w celu wdrożenia zasad Projektowania dla Wszystkich9.Mówieniu o designie nie sprzyjają tylko teoretyczne rozważania, design przy-

należy do faktów, weryfikuje go praktyka. Obok licznych inicjatyw podejmowa-nych przez EIDD, warto wspomnieć o pionierskim projekcie Dott Cornwall – spo-łecznym działaniu, które zainicjowało British Design Council. Istotą Dott jest an-gażowanie lokalnej społeczności w projektowanie i rozwijanie usług, z których jednocześnie ta społeczność korzysta. W ramach kilkumiesięcznego projektu Dott organizowanych jest kilka warsztatów, pozwalających konkretnym społecz-nościom testować prototypowe rozwiązania w zakresie służby zdrowia, trans-portu, spraw mieszkaniowych, zatrudnienia czy edukacji. Innym doskonałym przykładem z Wysp Brytyjskich jest społeczna agencja designu „Think Public”, działająca w trzecim sektorze, która design wykorzystuje m.in. w pracach z oso-bami chorymi – w jednym z przeprowadzonych projektów designerzy zajęli się problemem osób z demencją i zaproponowali wiele doskonałych, często nieskom-plikowanych, rozwiązań ułatwiających pacjentom codzienne życie. W 2004 roku w Londynie zaledwie 23-letnia Deborah Shebeko (założycielka „Think Public”) zdecydowała, że swoje umiejętności zamiast w agencji reklamowej, w której pra-cowała, wykorzysta wprost na ulicy, angażując się w przeprojektowywanie sek-tora publicznego.

9 http://www.designforalleurope.org/upload/design%20for%20all/sthlm%20declaration/stoc-kholm%20declaration_polish.pdf.

Page 153: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

151

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

Projektanci podczas warsztatów w przestrzeni publicznej dedykowanej Katowicom – akcja UL Workshop w ramach projektu „Design Silesia”. Autor zdjęcia: Radosław Kaźmierczak

Najlepsze ingerencje projektantów w przestrzeń publiczną i życie publiczne są nagradzane i eksponowane podczas prestiżowego biennale i konkursu European Prize for Urban Space w Hiszpanii10. To właśnie podczas tego przeglądu można śle-dzić najnowsze trendy w designie prospołecznym – oprócz projektowania dla zrów-noważonego rozwoju, recyklingu, promowania rozwiązań proekologicznych coraz istotniejszy jest tzw. „design against crime”11. Projektowanie przeciw przestępczości w przestrzeni publicznej wzmacnia jedną z obecnie najważniejszych ludzkich potrzeb – potrzebę bezpieczeństwa, które stanowi największe dobro i cel. Bezpieczeństwo – rozumiane nie jako idea kontrolującego „Wielkiego Brata” (monitoring i kamery), lecz jako zapewnienie mieszkańcom poczucia bezpieczeństwa wynikającego z jakości ich życia i otoczenia, w którym się znajdują. Drugim z priorytetów i prawdziwym wy-zwaniem dla współczesnych designerów jest projektowanie, pozwalające utrzymać człowieka nieustannie w dobrym zdrowiu (zapobieganie) i zawodowej aktywności, zamiast stosowanego przez lata ulepszania sposobów jego leczenia.

10 O ostatniej VI edycji z 2010 roku obszerny komentarz można przeczytać w kwartalniku projekto-wym „2+3D” (W. Rochacka, Publiczna czyli jaka,”2+3D”, Kraków 2010, nr 36, s. 124–129).

11 Zob.: L. Gamman, A. Torpe, Design Against Crime i społecznie odpowiedzialny dizajn dla przestrzeni publicznej, „i: przedsiębiorczość i dizajn” 2009, nr 7, s. 6–10.

Page 154: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

152

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

6. Od globalnych trendów do lokalnych rozwiązań

Globalne trendy i idee realizowane są jednak zawsze tu i teraz, dedykowane konkretnym użytkownikom i różnorodnym kulturowo społecznościom. Design, choć jest uniwersalny, to jego konkretne zastosowanie ma zawsze regionalne korzenie. Inaczej projektuje się dla Skandynawów, inaczej dla Japończyków czy dla Francuzów. Więcej – najlepsze projektowanie, jak wspominałam wcześniej, dedykowane jest konkretnej ulicy, instytucji, szkole, grupie osób (rewitalizacja obiektu poprzemysłowego, projekt systemu oznaczania przedmiotów dla osób dotkniętych Alzhaimerem, ławka zaprojektowana dla matki z dzieckiem, apara-tura medyczna dostosowana do dłoni anestezjologa, system komunikacji dla bu-dynku opery, plac zabaw dla seniorów itp.). Polskie regiony przeżywają obecnie projektowy boom – coraz więcej samorządów i organizacji pozarządowych, insty-tucji kultury podejmuje działania, w których to design jest narzędziem do zmiany myślenia, projektowania, kreowania procesów, usług, przedmiotów i przestrzeni. W ciągu ostatnich lat na mapie kulturalnych wydarzeń pojawiły się takie imprezy jak: targi Arena Design w Poznaniu, festiwale Gdynia Design Days, Łódź Design, młody przegląd Design Attack w Krakowie czy Warszawa w Budowie. Powstają nowe Centra Designu: w Poznaniu czy Kielcach. Różnorodne inicjatywy realizo-wane są też w Szczecinie czy Wrocławiu. Na design postawiło także wojewódz-two śląskie. Projekt unijny „Design Silesia”12 ma dopiero ponad rok (w kwietniu 2011 rozpoczęła się jego druga edycja). Nie powstał on jednak z kulturowej próżni. W regionie swoją ugruntowaną pozycję ma Akademia Sztuk Pięknych w Katowicach, kształcąca utalentowanych projektantów oraz Zamek Cieszyn – in-stytucja promująca design od ponad 6 lat.

Grupa urzędniczek z Wydziału Europejskiego Funduszu Społecznego Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach wraz z partnerskimi zespołami osób z katowic-kiej ASP i cieszyńskiego Zamku podjęła próbę zarażania ideą dobrego designu przedsiębiorców, projektantów i samorządowców. W przeciągu tylko jednego roku ponad 350 osób uczestniczyło w warsztatach i spotkaniach z ekspertami. Opracowano m.in. raporty o stanie designu w województwie, pokazano ponad 200 prac nadesłanych przez studentów wyższych szkół projektowych z Polski, Czech i Słowacji podczas przeglądu „Najlepsze Projekty Dyplomowe”, nawiązano współpracę z ekspertami z najważniejszych ośrodków designu w Europie, opubli-kowano biuletyn poświęcony designowi czy wyposażono dwie biblioteki i czytel-nie (Katowice i Cieszyn) w publikacje nt. projektowania.

12 Zob. www.design-silesia.pl.

Page 155: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

153

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

6. Od globalnych trendów do lokalnych rozwiązań

Globalne trendy i idee realizowane są jednak zawsze tu i teraz, dedykowane konkretnym użytkownikom i różnorodnym kulturowo społecznościom. Design, choć jest uniwersalny, to jego konkretne zastosowanie ma zawsze regionalne korzenie. Inaczej projektuje się dla Skandynawów, inaczej dla Japończyków czy dla Francuzów. Więcej – najlepsze projektowanie, jak wspominałam wcześniej, dedykowane jest konkretnej ulicy, instytucji, szkole, grupie osób (rewitalizacja obiektu poprzemysłowego, projekt systemu oznaczania przedmiotów dla osób dotkniętych Alzhaimerem, ławka zaprojektowana dla matki z dzieckiem, apara-tura medyczna dostosowana do dłoni anestezjologa, system komunikacji dla bu-dynku opery, plac zabaw dla seniorów itp.). Polskie regiony przeżywają obecnie projektowy boom – coraz więcej samorządów i organizacji pozarządowych, insty-tucji kultury podejmuje działania, w których to design jest narzędziem do zmiany myślenia, projektowania, kreowania procesów, usług, przedmiotów i przestrzeni. W ciągu ostatnich lat na mapie kulturalnych wydarzeń pojawiły się takie imprezy jak: targi Arena Design w Poznaniu, festiwale Gdynia Design Days, Łódź Design, młody przegląd Design Attack w Krakowie czy Warszawa w Budowie. Powstają nowe Centra Designu: w Poznaniu czy Kielcach. Różnorodne inicjatywy realizo-wane są też w Szczecinie czy Wrocławiu. Na design postawiło także wojewódz-two śląskie. Projekt unijny „Design Silesia”12 ma dopiero ponad rok (w kwietniu 2011 rozpoczęła się jego druga edycja). Nie powstał on jednak z kulturowej próżni. W regionie swoją ugruntowaną pozycję ma Akademia Sztuk Pięknych w Katowicach, kształcąca utalentowanych projektantów oraz Zamek Cieszyn – in-stytucja promująca design od ponad 6 lat.

Grupa urzędniczek z Wydziału Europejskiego Funduszu Społecznego Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach wraz z partnerskimi zespołami osób z katowic-kiej ASP i cieszyńskiego Zamku podjęła próbę zarażania ideą dobrego designu przedsiębiorców, projektantów i samorządowców. W przeciągu tylko jednego roku ponad 350 osób uczestniczyło w warsztatach i spotkaniach z ekspertami. Opracowano m.in. raporty o stanie designu w województwie, pokazano ponad 200 prac nadesłanych przez studentów wyższych szkół projektowych z Polski, Czech i Słowacji podczas przeglądu „Najlepsze Projekty Dyplomowe”, nawiązano współpracę z ekspertami z najważniejszych ośrodków designu w Europie, opubli-kowano biuletyn poświęcony designowi czy wyposażono dwie biblioteki i czytel-nie (Katowice i Cieszyn) w publikacje nt. projektowania.

12 Zob. www.design-silesia.pl.

Lightbench po zamontowaniu w okolicy przystanku tramwajowego na katowickim rondzie. Autor zdjęcia: Jakub Swat

W drugiej edycji grono partnerów powiększyło się o zespół z Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej w Gliwicach oraz o kadrę z jednej z najlep-szych instytucji kulturalnej na Śląsku – Ars Cameralis Silesiae Superioris. W pod-jętym wspólnie szaleństwie jest metoda: design to nic innego, jak zarządzanie atutami – swoimi i partnerów. Stąd we wspólnej kooperacji możliwe jest m.in. przekonanie użytkowników, że design to czysty zysk (przekładalny na wzrost ekonomiczny), wprowadzenie designu na katowickie lotnisko (zaprojektowanie i wyposażenie m.in. czytelni dla podróżnych w Pyrzowicach), przeprowadzenie po raz pierwszy w województwie śląskim wizytacji instytucji publicznych pod względem dostępności i jakości oferowanych usług, stworzenie Mobilnej Galerii Designu, by dobre praktyki zawieźć tam, gdzie dotąd nikt ich nie promował, przeprowadzenie otwartej debaty na temat jakości przestrzeni publicznej, kon-tynuowanie oryginalnego i jedynego w Polsce konkursu regionalnego „Śląska Rzecz”, zaproszenie studentów i absolwentów kierunków projektowych do biura karier Design Office czy ufundowanie kilku stypendiów doktoranckich dla mło-dych naukowców. To zaledwie część działań, jakie już są realizowane lub będą

Page 156: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

154

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

w przyszłości na terenie województwa śląskiego. Dotychczas współpracowa-li z „Design Silesia” m.in.: Agnieszka Szóstek (Laboratorium Interaktywnych Technologii znajdujące przy Ośrodku Przetwarzania Informacji w Warszawie OPI), Alexander Grots (Gravity Europe – Niemcy), Czesława Frejlich (ASP Kraków, redaktor naczelna miesięcznika o designie 2+3D) Katarzyna Laskowska (Pracownia Programów Edukacyjno-Projektowych i Współpracy z Przemysłem), Pete Kercher (ekspert Design for All – warsztaty na temat idei projektowania dla wszystkich, Włochy), Vito Orazhem (Design Centrum Nadrenia Północna Westfalia zagadnienia związane z międzynarodowymi konkursami dla projek-tantów), Weronika Rochacka i Jonathan Ball (London Design Council – wyko-rzystanie design w procesie edukacyjnym), Andrea Siodmok (Dott Cornwall, Anglia), Paul Thurston i Andrew Walters (Design Wales – Wielka Brytania – pro-jektowanie sektora publicznego), Zuzanna Skalska (studio projektowe VanBerlo – Holandia – najnowsze trendy w projektowaniu).

7. Puenta

W jednym z wywiadów w 1972 roku zapytano amerykańskiego, wpływowe-go projektanta, Charlesa Eamesa, jakie są granice designu. Odpowiedział wtedy sprytnie: „A jakie są granice problemów?”. Nie ma sfery, która nie potrzebowałaby przeprojektowania i ponownego zdefiniowania, zreformowania, dostosowania do zmieniających się ludzkich potrzeb. Zaufajmy w tych kwestiach zarówno dobrym projektantom, jak i sobie.

Bibliografia

1. Cichocki S., Świątkowska B. (red.), Nerwowa drzemka. O poszerzaniu pola w pro-jektowaniu, Warszawa 2009.

2. Gamman L., Torpe A., Design Against Crime i społecznie odpowiedzialny dizajn dla przestrzeni publicznej, „i: przedsiębiorczość i dizajn”, Cieszyn 2009.

3. Gawron G., Rojek-Adamek P., O designie w województwie śląskim. Opinie śląskich projektantów, przedsiębiorców i samorządów lokalnych, Cieszyn 2011.

4. Rochacka W., Publiczna czyli jaka, „2+3D”, Kraków 2010.5. Tahkokallio P., Projektowanie uniwersalne, „2+3D”, Kraków 2005.6. Wybieralski W., Rozważania o sześciu wymiarach wzornictwa, „2+3D”, Kraków

2005.7. www.design-silesia.pl.8. www.designforalleurope.org

Page 157: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

155

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

Aleksandra Czapla-Oslislo – kulturoznawczyni, dziennikarka katowic-kiej „Gazety Wyborczej”, wykłada na uczelni, współpracuje m.in. z magazynem „Place4Dance”, obecnie pracuje w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Śląskiego w zespole realizującym projekt systemowy Samorządu Województwa Śląskiego „Design Silesia” współfinansowany w ramach Priorytetu VIII „Regionalne Kadry Gospodarki” , Działania 8.1 „Rozwój pracowników i przedsiębiorstw w regio-nie” , Poddziałania 8.2.2 „Regionalne Strategie Innowacji” Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007–2013.

Page 158: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

156

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

Wstęp

Celem artykułu jest ukazanie znaczenia gospodarki społecznej1, a przede wszystkim jednej z jej form – spółdzielczości socjalnej, dla integracji i inkluzji spo-łecznej marginalizowanych jednostek i grup w województwie opolskim. Nie mniej istotne jest przedstawienie wsparcia samorządu województwa dla inicjatyw z ob-szaru ekonomii społecznej oraz międzysektorowego partnerstwa. Jest to przykład stosowania rozwiązań aktywnej polityki społecznej na poziomie regionalnym. Poprzez opisanie wybranego podmiotu – byczyńskiej spółdzielni socjalnej, został ukazany właściwy kierunek podejmowanych na Opolszczyźnie działań.

Niniejsze rozważania zostały oparte o analizę materiałów zastanych (desk rese-arch), przede wszystkim badań Obserwatorium Integracji Społecznej oraz innych analiz Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Opolu, uzupełnionych o in-formacje uzyskane od pracowników Spółdzielni Socjalnej Usługowo-Handlowo- -Produkcyjnej w Byczynie.

1. Ekonomia społeczna jako jeden z priorytetów polityki społecznej w województwie opolskim

Walka z ubóstwem i wykluczeniem społecznym stanowi obecnie jeden z podsta-wowych celów polityki społecznej w województwie opolskim2. Aktywizacja i inklu-zja jednostek i grup zagrożonych marginalizacją jest możliwa dzięki zastosowaniu instrumentów usamodzielniania beneficjentów pomocy społecznej poprzez pracę. Pasywne formy wsparcia – charakterystyczne dla modelu welfare state – okazały się w znacznej mierze nieskuteczne i nie przyczyniają się do aktywizowania klien-tów pomocy społecznej3. Świadczenia kierowane do beneficjentów doprowadzają w wielu wypadkach do powstawania syndromu wyuczonej bezradności i postawy roszczeniowej klientów pomocy społecznej.

1 Pojęcia „ekonomia społeczna” oraz „gospodarka społeczna” stosowane są w niniejszym artykule zamiennie, a przedsiębiorstwo społeczne (w tym przypadku spółdzielczość socjalna) jest trakto-wane jako modelowy przykład działalności sektora ekonomii społecznej.

2 Zob. Obserwatorium Integracji Społecznej ROPS w Opolu, Aktywna polityka społeczna w woj. opol-skim – przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu. Raport z badania regionalnego Obserwatorium In-tegracji Społecznej ROPS w Opolu, Opole 2010, [23.01.2011], na stronie: http://ois.rops-opole.pl/.

3 M. Rymsza, Aktywna polityka społeczna w teorii i praktyce, [w:] T. Kaźmierczak, M. Rymsza (red.), W stronę aktywnej polityki społecznej, Warszawa 2003, s. 30–31.

Spółdzielczość socjalna – Przedsiębiorczość społeczna, zasady działania podmiotów ekonomii społecznej w kontekście miasta Byczyna

Wojciech Goleński, Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Opolu

Page 159: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

157

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

Samorząd Województwa Opolskiego dostrzegł znaczenie nowych form wspar-cia, charakterystycznych dla innowacyjnego modelu aktywnej polityki społecznej. Model ten wymaga współdziałania – partnerstwa wszystkich trzech sektorów, dla-tego jest wyrazem funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego w sferze polity-ki społecznej. Zawiera postulaty aktywności, dobrowolności, samorządności oraz swoistej umowy społecznej – partnerstwa w miejsce rywalizacji4.

Spośród realizatorów aktywnej polityki społecznej szczególną rolę odgrywają podmioty ekonomii społecznej. Podmioty te mogą mieć różne formy organizacyj-ne5. Przedsiębiorstwa społeczne, w przeciwieństwie do przedsiębiorstw komercyj-nych, nie są nastawione wyłącznie na maksymalizację zysku finansowego, realizują także cele społeczne.

Promocja innowacyjnych form pomocy oraz podkreślanie znaczenia gospodarki społecznej przyczyniają się do tworzenia spójności społecznej. Jest to nowoczesna wi-zja aktywizacji, nakierowana na włączenie jednostki w nurt życia wspólnoty lokalnej przez możliwość świadczenia przez nią pracy6. Ma to szczególne znaczenie w integra-cji środowisk lokalnych, a przez to w inkluzji społecznej marginalizowanych grup.

2. Ogólna charakterystyka ekonomii społecznej w województwie opolskim7

W województwie opolskim liczba podmiotów gospodarki społecznej jest w dal-szym ciągu niewielka. W 2010 roku działały tu łącznie 34 podmioty, w tym 24 bę-dące podmiotami niepublicznymi8. Chcąc scharakteryzować gospodarkę społeczną w województwie opolskim, należy odwołać się do badań empirycznych9. Wykazały one, że większość z badanych podmiotów posiada przynajmniej kilkuletnie do-świadczenie – niemal 20% działa powyżej 10 lat, a 47% od 4 do 6 lat. Należy uznać to za pozytywny czynnik, który może świadczyć o tym, że podmioty te z powodze-niem funkcjonują na lokalnym rynku. Wśród zatrudnionych w nich osób znajdują się także należące do grup zagrożonych wykluczeniem społecznym. Najczęściej są

4 Por. P. Gliński, B. Lewenstein, A. Siciński (red.), Samoorganizacja społeczeństwa polskiego: Trzeci sektor, Warszawa 2002, s. 314–315.

5 Zob. J.J. Wygnański, Przedsiębiorstwo społeczne. Antologia kluczowych tekstów, Warszawa 2008, s. 141–278.6 H. Kaszyński, Ekonomia społeczna i praca socjalna. Razem czy osobno? [w:] J. Staręga-Piasek (red.),

Ekonomia społeczna – perspektywa rynku pracy i pomocy społecznej. Ex Libris Pracownika Socjalne-go, Warszawa 2007, s. 75.

7 Celowo nie zostały przedstawione w tej części artykułu wszystkie formy organizacyjne gospodarki społecznej działające w województwie opolskim, ponieważ dokładna ich charakterystyka mogłaby stanowić temat na osobny artykuł.

8 Obserwatorium Integracji Społecznej ROPS w Opolu, Aktywna polityka społeczna w woj. opolskim – przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu, op.cit.

9 C. Miżejewski, M. Ołdak, Ekonomia społeczna w woj. opolskim. Bilans otwarcia. Opole 2010, [23.01.2011], na stronie: http://ois.rops-opole.pl/.

Page 160: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

158

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

to osoby niepełnosprawne oraz długotrwałe bezrobotne. Badane podmioty niezbyt często korzystają z pomocy wolontariuszy – 44,4% w ogóle nie korzysta z wolon-tariatu. Tendencja ta może budzić niepokój, zważywszy na to, że wolontariat ma ogromne znaczenie w aktywizacji, a organizacje pozarządowe (w tym podmioty ekonomi społecznej) powinny w dużej mierze opierać się na pracy wolontariuszy. Znaczenie wolontariatu zostało docenione przez Parlament Europejski, który usta-nowił rok 2011 Europejskim Rokiem Wolontariatu.

Istotną sprawą z perspektywy międzysektorowego partnerstwa jest współpraca większości badanych podmiotów z instytucjami administracji publicznej zarówno na szczeblu powiatowym (86,4%), jak i gminnym (76,2%). Współpraca przybierała formę zlecania zadań (30,6%), wymiany informacji (27,8%) lub bezpłatnego uży-czania lokali i/lub sprzętu (22,2%). To właśnie zlecanie zadań przez administrację wydaje się wyjątkowo istotną kwestią, gdyż jest ono wyrazem stosowania zasady subsydiarności na poziomie lokalnym. Przedstawiciele sektora ekonomi społecznej jako najważniejsze przeszkody w relacjach z samorządem terytorialnym wskazy-wali: niechęć do współpracy administracji lokalnej, brak zaufania oraz niedostoso-wanie procedur konkursowych. Przeszkody we współpracy mogą wynikać (oprócz przeszkód natury strukturalnej) z istnienia negatywnych stereotypów i uprzedzeń, choć kwestia ta wymaga dodatkowych badań.

3. Opolski model ekonomii społecznej – podstawy programowe

Powstawanie i promocja podmiotów ekonomii społecznej zostały uznane za ważny czynnik rozwoju regionu, doceniony przez Samorząd Województwa Opolskiego. Znalazło to wyraz w uwzględnieniu działań na rzecz rozwoju gospo-darki społecznej w Wojewódzkim Programie Pomocy i Integracji Społecznej na lata 2010–2015. W dokumencie tym wskazano na pozytywne funkcje ekonomii spo-łecznej w rozwoju regionu i integracji obywateli. Przede wszystkim podkreślono, że gospodarka społeczna:

� przyczynia się do osiągania spójności społecznej; � sprzyja wzrostowi zatrudnienia; � wspiera walkę z ubóstwem; � angażuje obywateli w realne działania na rzecz poprawy ich sytuacji; � usprawnia proces zarządzania; � zapewnia stabilny rozwój lokalnego rynku pracy, a wraz z nim dobrobyt całej

społeczności10.W Strategii Rozwoju Województwa Opolskiego na lata 2010–2015 jednym

z głównych priorytetów jest wyrównywanie poziomu społeczno-gospodarczego

10 Wojewódzki Program Pomocy i Integracji Społecznej na lata 2010-2015, Opole, listopad 2009, s. 3, 36-37, [23.01.2011], na stronie: http://umwo.opole.pl/docs/program_pomocy_i_integrac.pdf.

Page 161: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

159

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

w skali województwa. Zrównoważony rozwój regionu powinien być wspomagany budową społeczeństwa obywatelskiego, w tym tworzeniem organizacji pozarzą-dowych i integracją środowisk lokalnych, co z kolei stanowi podstawę rozwoju sektora ekonomii społecznej11.

Innym dokumentem, akcentującym rolę gospodarki społecznej w kształto-waniu polityki społecznej województwa opolskiego, jest Wojewódzka Strategia w zakresie Polityki Społecznej na lata 2002–2015. Dokument ten, mimo że nie wspomina bezpośrednio o potrzebie rozwoju gospodarki społecznej, zwraca uwagę, że pomoc społeczna, w działaniach na rzecz redukcji bezrobocia powinna oprzeć je na zasadzie decentralizacji. Decentralizacja jest tu tożsama z posiada-niem przez wspólnoty lokalne możliwości podejmowania samoistnych decyzji, m.in. zlecania zadań z zakresu pomocy społecznej organizacjom społecznym i ko-ścielnym. Wiąże się to z wprowadzoną w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zasadą pomocniczości (subsydiarności), umacniającą uprawnienia obywateli i ich wspólnot12.

Niezwykle istotnym celem integracji i budowy społeczeństwa obywatelskiego jest zwiększenie aktywności zawodowej i społecznej mieszkańców Opolszczyzny. Postulat ten został zawarty w Wieloletnim Planie Działań na rzecz Zatrudnienia do 201513. Program Współpracy Samorządu Województwa Opolskiego z Organizacjami Pozarządowymi i Podmiotami Prowadzącymi Działalność Pożytku Publicznego na lata 2010–2014 kładzie nacisk m.in. na konieczność kształtowania idei społeczeństwa obywatelskiego w świadomości społecznej, po-budzanie aktywności społecznej mieszkańców regionu, wspieranie samoorgani-zacji społecznej, a także różnorodnych form samopomocy14.

4. Wsparcie dla podmiotów ekonomii społecznej15

Partnerstwa oparte na zasadzie pomocniczości, tworzone w celu redukcji bezrobocia, będącego główną przyczyna ubóstwa i wykluczenia społecznego,

11 Strategia Rozwoju Województwa Opolskiego, Opole 2005, s. 20, [24.07.2011], na stronie: http://umwo.opole.pl/docs/strategiarozwojuwojewdztwaopolskiego.pdf.

12 Wojewódzka Strategia w zakresie Polityki Społecznej na lata 2002–2015, Opole, 2002, s. 75, [24.07.2011], na stronie: http://www.rops.opole.pl/pobierz/pomoc/2010/Wojewodzka_strategia-_w_zakresie_polityki_spolecznej_na_lata_2002-2015.pdf.

13 Wieloletni Plan Działań Na Rzecz Zatrudnienia do 2015, Opole 2008, s. 41, [24.07.2011], na stronie: http://www.wup.opole.pl/dokumenty/Wieloletni2015.pdf.

14 Program Współpracy Samorządu Województwa Opolskiego z Organizacjami Pozarządowymi oraz Podmiotami Prowadzącymi Działalność Pożytku Publicznego na lata 2010–2014, Opole 2010, s. 5, [24.07.2011], na stronie: http://umwo.opole.pl/docs/uch_swo_nr_497_xprog__wsp.pdf.

15 Informacje obecne w tej części artykułu są w dużej części pokrewne z tymi zawartymi w ekspertyzie C. Miżejewskiego, M. Ołdak, Ekonomia społeczna w woj. opolskim. Bilans otwarcia. Opole 2010, po-wstałej na zlecenie Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Opolu.

Page 162: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

160

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

są postulatami, których realizacja ma kolosalne znaczenie dla działań w obsza-rze ekonomii społecznej. Zostało to dostrzeżone przez Samorząd Województwa Opolskiego na poziomie długookresowych analiz. Na poziomie konkretnych działań Samorządu obecny był projekt systemowy: ,,Wsparcie dla opolskiego modelu ekonomii społecznej”. Projekt realizowany przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Opolu w okresie od września 2009 do grudnia 2010 roku16, zakładał wsparcie dla podmiotów ekonomii społecznej, głównie poprzez doradztwo, szkolenia oraz promocję wykorzystującą publikacje artykułów i au-dycje radiowe. Wartość całego projektu wyniosła 935 270,00 zł. Adresatami działań projektowych były przede wszystkim osoby wykluczone społecznie z terenu województwa opolskiego, już istniejące podmioty gospodarki społecz-nej, a także wszelkie instytucje i osoby zainteresowane utworzeniem nowych podmiotów.

Jednym z podstawowych celów projektu było wsparcie marketingowo-finanso-wo-księgowe, które objęło siedem podmiotów gospodarki społecznej z terenu wo-jewództwa opolskiego oraz coaching (min. przeprowadzenie diagnozy potencjału gospodarczego opolskich podmiotów ekonomii społecznej, wskazanie kierunków rozwoju, analiza rynku usług i produkcji, przygotowanie biznesplanów, analiza ry-zyka, pomoc w wyszukiwaniu potencjalnych odbiorców usług i inne). Niezależnie od przeprowadzanych szkoleń podmiotom ekonomii społecznej zapewniono po-moc doradców i ekspertów biznesowych. Niemniej istotnym elementem projektu było przygotowanie strategicznych podstaw programowych i edukacyjnych dla spójnego i efektywnego rozwoju ekonomii społecznej w województwie opolskim. W ramach tego zadania opracowano i wydano podręcznik dotyczący strategii roz-woju gospodarki społecznej na Opolszczyźnie oraz międzysektorowego programu szkoleniowego17.

Ten nowatorski pomysł (pierwszy w kraju) powielany jest obecnie przez innych projektodawców na terenie całej Polski. Pomimo kryzysu gospodarczego i dużej konkurencji na rynku, opolskie spółdzielnie nadal funkcjonują, co najlepiej świad-czy, że zastosowanie odpowiednio dobranych instrumentów wsparcia może przy-nieść wymierne, długofalowe korzyści.

Kolejnym ważnym elementem projektu, można rzec jego wartością dodaną, było powołanie przy Marszałku Województwa – Opolskiej Grupy Doradczej. Zrzesza ona jednostki samorządu terytorialnego, instytucje rynku pracy, instytucje pomocy społecznej, organizacje pozarządowe (w tym ekonomii społecznej), a także środo-wisko naukowe oraz ludzi biznesu. Jej podstawowymi celami są:

16 Należy pamiętać, że wraz że zakończeniem działalności w ramach projektu ROPS w Opolu nie za-przestał wsparcia instytucjonalnego i merytorycznego dla opolskiego sektora ekonomii społecz-nej. Wsparcie prowadzone jest przez Centrum Promocji i Rozwoju Gospodarki Społecznej.

17 Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Opolu, Wsparcie dla opolskiego modelu ekonomii społecz-nej, Opole 2010.

Page 163: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

161

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

� przygotowanie strategicznych podstaw programowych i edukacyjnych dla spój-nego rozwoju ekonomii społecznej w województwie opolskim;

� poprawa dostępu do zatrudnienia w sektorze ekonomii społecznej osób zagro-żonych wykluczeniem społecznym.Głównym zadaniem Grupy jest opracowanie strategii odpowiednich działań

na rzecz gospodarki społecznej w województwie, opracowanie programu szkoleń oraz upowszechnianie partnerstwa, a więc stworzenie instrumentarium niezbęd-nego dla wykształcenia opolskiego modelu ekonomii społecznej poprzez:

� opracowanie strategii rozwoju gospodarki społecznej w województwie opolskim;

� wypracowanie jednolitego, międzysektorowego programu szkoleniowego; � zainicjowanie i wdrożenie partnerstwa regionalnego uformowanego na bazie

działań Grupy Doradczej.Grupa Doradcza jest więc przykładem wielosektorowego partnerstwa, działają-

cego na rzecz rozwoju gospodarki społecznej poprzez działania szkoleniowo-pro-mocyjne (zwiększające świadomość społeczną mieszkańców województwa) oraz pozyskiwanie środków finansowych.

Ponadto Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Opolu zainicjował i powołał Centrum Promocji i Rozwoju Gospodarki Społecznej. Rozwój sektora ekonomii spo-łecznej na Opolszczyźnie wymaga stałego wsparcia ze strony instytucji, które odpowia-dają za politykę społeczną w regionie. Większość instytucji otoczenia ekonomii spo-łecznej takiego wsparcia udziela jedynie czasowo, w trakcie realizacji projektów finan-sowanych ze środków unijnych. Centrum jest gwarantem nieprzerwanego i stabilnego wsparcia dla opolskiego sektora ekonomii społecznej. Głównymi przesłankami do jego założenia były następujące aspekty:

� szybkość reakcji Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Opolu na ujaw-niające się problemy opolskiej przedsiębiorczości społecznej;

� trafne rozpoznanie sytuacji poszczególnych podmiotów ekonomii społecznej; � możliwości wykorzystania lokalnego potencjału społecznego opartego na sek-

torze ekonomii społecznej, przy jednoczesnym uwzględnieniu lokalnej specyfi-ki społeczno-gospodarczej.Najważniejsze obszary wsparcia podmiotów obejmują: działania informacyj-

ne, konsultacyjne, szkoleniowe. Centrum udziela również pomocy w pozyskiwaniu funduszy unijnych oraz inicjuje projekty badawcze, dotyczące sektora ekonomii społecznej, a realizowane przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Opolu lub zlecane zewnętrznym placówkom naukowym.

Oprócz działań realizowanych przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Opolu przykładem inicjatywy wspierającej gospodarkę społeczną Opolszczyzny jest również projekt: ,,Ekonomia społeczna – dla Ciebie i dla regionu, wyrównanie szans”. Realizatorami projektu są: Wojewódzkie Towarzystwo Walki z Kalectwem

Page 164: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

162

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

w Opolu działające w partnerstwie z Opolskim Centrum Kształcenia sp. z o.o. z Opola. Głównym celem realizowanych od lutego 2009 do czerwca 2010 roku działań było upowszechnienie wiedzy na temat ekonomii społecznej na terenie 11 gmin województwa. Wsparciem dla osób zainteresowanych zakładaniem dzia-łalności gospodarczej i społecznej w szeroko pojętym sektorze ekonomii spo-łecznej było utworzenie Regionalnego Centrum Ekonomii Społecznej w Brzegu. W Centrum zainteresowane osoby mogły liczyć na pomoc merytoryczną, prawną oraz finansowo-księgową. Przez okres trwania projektu realizatorzy przepro-wadzali warsztaty, seminaria oraz wyjazdy szkoleniowe promujące gospodarkę społeczną. W akcjach promocyjnych wykorzystywano wszystkie możliwe kanały informacji18.

Kolejnym projektem, wspierającym gospodarkę społeczną w województwie opolskim, jest projekt ,,proES extra – kompleksowe działania na rzecz wzmocnie-nia ekonomii społecznej”. Realizatorami są w tym przypadku: Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej, we współpracy z Opolskim Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych oraz Opolskim Centrum Demokracji Lokalnej FRDL. Działania pro-jektu przewidziane są na okres 23.11.2010–22.07.2012 i mają na celu: zwiększenie świadomości na temat działalności sektora ekonomii społecznej w Polsce i na świe-cie, rozwój sektora w województwie opolskim oraz usprawnienie działalności or-ganizacji pozarządowych oraz innych podmiotów prawnych ekonomii społecznej19.

Działania zrealizowane w ramach wymienionych projektów stworzyły pod-stawę systemową efektywnego rozwoju sektora gospodarki społecznej w wo-jewództwie opolskim. Można przyjąć, że między innymi dzięki tym działaniom w 2011 roku powstało pięć nowych spółdzielni socjalnych, a siedem powstałych wcześniej – zdołało utrzymać się na rynku. Kolejne dwie spółdzielnie czekają na rejestrację. Rozwój spółdzielczości socjalnej jest znamiennym przykładem na to, że podjęte działania przynoszą zakładane rezultaty, przyczyniając się do walki z ubóstwem i wykluczeniem społecznym. Działania te poprzez partnerstwo po-szerzają świadomość społeczną, a tym samym mają zauważalny wpływ na rozwój społeczeństwa obywatelskiego.

Wspomniane inicjatywy wykorzystują środki Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, Poddziałanie 7.2.2 Wsparcie Ekonomii Społecznej i są podane jako przykłady działań, gdyż oprócz nich ze wsparcia w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki korzystają rów-nież inne podmioty. Według informacji z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego do końca 2010 roku zawarto łącznie 10 umów z projektodawcami w celu realizacji wsparcia gospodarki społecznej.

18 Ekonomia społeczna dla Ciebie i dla regionu, Wyrównywanie szans. Zagadnienia z realizacji projektu POKL 07.02.02-16-008/08 , Brzeg 2010 , s. 19–25.

19 Informacje ze strony: http://www.ocwip.pl/projekty/zobacz/proes-extra.

Page 165: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

163

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

5. Potencjał spółdzielni socjalnych

Przykładem rozwoju gospodarki społecznej w województwie opolskim jest spółdzielczość socjalna. Dane Ogólnopolskiego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Socjalnych ukazują, że na terenie regionu zarejestrowanych jest 12 spółdzielni socjal-nych, a kolejne dwie są w trakcie rejestracji. W porównaniu z innymi województwa-mi opolskie okazuje się najbardziej dynamicznym pod tym względem (w stosunku do liczby ludności) regionem w kraju20. Podmioty te działają na terenie 6 spośród 12 powiatów województwa. Stosunkowo najwięcej spośród nich zlokalizowanych jest w gminie Byczyna (powiat kluczborski) – 4 spółdzielnie. Należy podkreślić, że dwa z nowo założonych podmiotów to spółdzielnie osób prawnych. Do ich założenia niezbędna była zatem współpraca lokalnych samorządów z osobami bezrobotnymi i zagrożonymi wykluczeniem społecznym. Stanowi to przykład wyraźnego wzrostu świadomości społecznej na temat możliwości, jakie stwarza gospodarka społeczna.

Spółdzielnie socjalne w województwie opolskim skupiają swoją działalność przede wszystkim wokół następujących obszarów:

� usługi remontowo-budowlane; � usługi porządkowe; � pielęgnacja zieleni; � usługi gastronomiczne (w tym działalność cateringowa); � usługi hotelarskie; � działalność w obszarze pomocy społecznej, tj. opieki nad osobami starszymi

i niepełnosprawnymi; � działalność szkoleniowo-doradcza.

Ogólnopolskie badanie, przeprowadzone w 2009 roku przez Stowarzyszenie Współpracy Regionalnej z Katowic we współpracy z Ogólnopolskim Związkiem Rewizyjnym Spółdzielni Socjalnych, objęło 52 spółdzielnie socjalne. 22 spośród nich liczą 5 osób, 24 – od 6 do 9 osób, a 6 spośród badanych spółdzielni liczy 10 i więcej osób. Z badań wynika również, że zdecydowana większość działań podej-mowanych przez spółdzielnie socjalne to świadczenie usług. W działalności prze-badanych spółdzielni dominuje: profil usługowy (20 spółdzielni), produkcyjno- -usługowy (6 spółdzielni) oraz budowlany (5 spółdzielni). Według badania 38 z 52 analizowanych podmiotów skorzystało ze wsparcia finansowego, w tym 27 spół-dzielni socjalnych skorzystało ze wsparcia urzędu pracy, zaś 21 spółdzielni z pomo-cy Ośrodków Wsparcia Spółdzielni Socjalnych21.

W przypadku spółdzielni socjalnych działających na terenie Opolszczyzny wart podkreślenia jest fakt, że kilka z nich powstało na terenach tych powiatów,

20 C. Miżejewski, M. Ołdak, Ekonomia społeczna…, op.cit., s. 6–7.21 Dane za: J. Brzozowska, Ogólna kondycja spółdzielni socjalnych. Szanse i zagrożenia spółdzielczości

socjalnej. Prezentacja Power Point z maja 2010.

Page 166: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

164

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

w których nigdy wcześniej nie działały przedsiębiorstwa społeczne. Istotne jest także to, że działalność obecnie funkcjonujących spółdzielni została rozszerzona o profil handlowy (Prudnicka Wielobranżowa Spółdzielnia Socjalna „DOBROMIR”). Stanowi to przykład rozszerzania działalności gospodarczej spółdzielni o nowe sektory branżowe.

6. Przykład stosowania dobrych praktyk – spółdzielczość socjalna w gminie Byczyna

Przykładu rozwoju spółdzielczości socjalnej na Opolszczyźnie dostarcza jedna z najdłużej działających w regionie – Spółdzielnia Socjalna Usługowo-Handlowo- -Produkcyjna w Byczynie z siedzibą w Polanowicach22. Podmiot ten funkcjonuje od czerwca 2005 roku, kiedy to z inicjatywy burmistrza Byczyny piętnastoosobowa gru-pa bezrobotnych zdecydowała się na realizację pomysłu władz lokalnych, dotyczącego założenia na terenie gminy przedsiębiorstwa społecznego. Część spośród członków- -założycieli znajdowała się wówczas w wieku przedemerytalnym. Członkowie spół-dzielni starali się o dotację z Powiatowego Urzędu Pracy w Kluczborku. Problemem w uzyskaniu dotacji okazała się niemożność poręczenia – zabezpieczenia środków finansowych. Wówczas z pomocą przyszła im Rada Miasta Byczyny, poręczając kwotę ponad 115 tys. zł. Za pozyskaną sumę spółdzielcy zakupili niezbędne maszyny oraz sprzęt do prac remontowo-budowlanych. Oprócz tego otrzymali grant w wysokości 15 tys. zł z Regionalnego Funduszu Ekonomii Społecznej.

Gdy powstała spółdzielnia, nie istniały jeszcze żadne wzory statutu, z których można by skorzystać i dostosować do lokalnej specyfiki. Posłużono się więc statu-tem zwykłej spółdzielni, uwzględniając wszakże swoiste cechy spółdzielni socjalnej. Spółdzielnia była jednym z pierwszych podmiotów tego typu w Polsce. Początkowo miała ogromne trudności z przebiciem się na lokalny rynek, ale po realizacji kilku zamówień, wyrobiła sobie dobrą markę. Umiejętnie wykorzystano również rekla-mę m.in. na stronach internetowych gminy. Wejście na rynek spółdzielni zostało przychylnie odebrane przez już działające na terenie gminy podmioty. Okazało się, że nie jest aż tak groźnym konkurentem, a wręcz może być pożądanym partnerem: jako współwykonawca lub podwykonawca prac budowlanych (do takiej kooperacji doszło kilka razy) czy posiadacz sprzętu budowlanego, który można wypożyczać.

Obecnie w spółdzielni na podstawie umowy o pracę zatrudnionych jest pięć osób, a kolejne pięć–sześć osób znajduje okresowe zatrudnienie jako pracownicy

22 Informacje na temat funkcjonowania spółdzielni w znacznej mierze uzyskałem na stronie http://www.spoldzielnia.byczyna.pl oraz z publikacji FISE: Atlas dobrych praktyk ekonomi społecznej. Spółdzielnia godnego życia, dostępnej na stronie http://www.fise.org.pl. Nie mniej istotne były również rozmowy telefoniczne i wymiana poczty elektronicznej z pracownikami spółdzielni, m.in. z Panem Marcinem Juszczykiem.

Page 167: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

165

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

najemni na podstawie umowy zlecenia. Spółdzielnia od czasu swojego powstania z powodzeniem funkcjonuje na lokalnym rynku pracy. W 2008 roku przedsiębior-stwo przeszło restrukturyzację, rozszerzając asortyment o usługi z zakresu szko-leń, wspomagania procesów controlingu w innych podmiotach ekonomii społecz-nej oraz poligrafii. Należy zaznaczyć, że działania te są dostosowane do lokalnych potrzeb rynku. Świadczenie profesjonalnych usług przez byczyńską spółdzielnię socjalną obala funkcjonujący stereotyp, według którego spółdzielnie socjalne wy-konują jedynie proste, słabo opłacane usługi, którymi firmy komercyjne zazwyczaj nie są zainteresowane.

Samorząd Byczyny był pierwszym w Polsce, który zdecydował się na utworzenie spółdzielni socjalnej osób prawnych (więcej na: www.spoldzielniagrod.pl.tl)

Na początku swojego istnienia na rynku współpraca z samorządem gminnym poległa jedynie na tym, że ten wspierał spółdzielnię finansowo. W chwili obec-nej można już mówić o partnerstwie na rzecz integracji lokalnego środowiska. Owe działania integrujące to przede wszystkim inicjatywy podejmowane wspól-nie z Urzędem Miasta i Gminy Byczyna w ramach Centrum Integracji Społecznej ,,CISPOL”. Podstawowymi formami współpracy są w tym wypadku wzajemne usłu-gi: użyczanie narzędzi, środków transportu, zatrudnianie uczestników ,,CIS-u” przy

Page 168: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

166

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

realizacji zleceń przez spółdzielnię. Urząd Miasta i Gminy jest także zleceniodawcą niektórych prac wykonywanych przez spółdzielnie, przez co przyczynia się do po-wodzenia niniejszego przedsięwzięcia.

Partnerska współpraca została nawiązana również z Powiatowym Urzędem Pracy w Kluczborku, a dotyczy organizacji staży dla 30 osób w gminie. Kluczborski Powiatowy Urząd Pracy udzielał także znaczącej pomocy doradczej członkom spółdzielni.

Przykładem partnerstwa spółdzielni z sektorem biznesu jest fakt członkostwa tego podmiotu w Opolskiej Izbie Gospodarczej. Korzysta ona z doświadczeń pod-miotów komercyjnych oraz sama wspiera merytorycznie inne przedsiębiorstwa. Ważnymi partnerami są lokalni przedsiębiorcy, choć są i tacy, którzy stosują nie zawsze uczciwe praktyki, by przejąć zlecenia, o które ubiega się spółdzielnia.

Byczyńska spółdzielnia podejmuje działania na rzecz rozwoju gospodarki spo-łecznej w regionie, na przykład poprzez trwający od początku listopada 2010 roku do października 2012 roku projekt ,,Inkubator Przedsiębiorczości Społecznej”. Jest on realizowany w partnerstwie ze Stowarzyszeniem Współpracy Regionalnej w Chorzowie. Projekt współfinansowany jest ze środków Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, Poddziałanie 7.2.2 Wsparcie ekonomii społecznej. Odbiorcami pro-jektu są mieszkańcy 21 gmin województwa o wysokim wskaźniku ubóstwa. Celem jest tu z kolei wzmocnienie sektora gospodarki społecznej w województwie opol-skim poprzez świadczenie usług doradczych i szkoleniowych rzeczonym podmiotom przez Inkubator Przedsiębiorczości Społecznej – instytucję łączącą funkcje inkuba-tora przedsiębiorczości z inkubatorem gospodarki społecznej. Działalność podmio-tu jest zatem wyrazem funkcjonowania wielosektorowego, lokalnego partnerstwa, obejmującego instytucje samorządowe, sektor pozarządowy oraz sektor biznesu.

W przyszłości szansą dla spółdzielni jest rozwój jej działalności w sferze usług profesjonalnych. Jest nią także fakt dysponowania kapitałem społecznym przez członków spółdzielni w postaci znajomości, zaufania i renomy na lokalnym rynku, który należy wykorzystać. Główne zagrożenia są natomiast związane z koniunktu-rą na rynku. Demokratyzacja w podejmowaniu decyzji przez członków spółdzielni może nieść ze sobą zagrożenie konfliktami wewnętrznymi w sprawach istotnych dla funkcjonowania przedsiębiorstwa społecznego.

7. Podstawy rozwoju opolskiego modelu ekonomii społecznej w najbliższych latach

Konsekwencja we wspieraniu sektora gospodarki społecznej w ramach przyję-tych założeń może przynieść stałe i wymierne korzyści, przyczyniając się do redukcji niekorzystnych zjawisk społecznych na terenie województwa opolskiego. Jednakże w procesie wsparcia zarówno całego sektora opolskiej ekonomii społecznej, jak i poszczególnych podmiotów niezbędne wydaje się wprowadzenie w najbliższej

Page 169: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

167

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

przyszłości konkretnych działań. Działania te stanowić będą pokłosie m.in.: współ-pracy ponadnarodowej „Ekonomia społeczna ponad granicami”. Partnerzy – Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Opolu wraz z Radą Regionalną Burgundii mają za zadanie stworzenie warunków stymulujących rozwój przedsiębiorczości społecznej na Opolszczyźnie. Transfer wiedzy i doświadczeń pomiędzy francuskimi a opolskimi przedsiębiorstwami społecznymi oraz pomoc w poszukiwaniu nowych przestrzeni rynkowych dla usług społecznych na terenie województwa opolskiego może przynieść korzyści adekwatne w stosunku do potrzeb.

Najważniejsze kierunki rozwoju koncentrować się będą na następujących działaniach:

� wdrożenie kompleksowego, wieloletniego planu rozwoju ekonomii społecz-nej, uwzględniającego równomierny rozwój sektora w oparciu o silne ośrodki infrastrukturalne;

� utworzenie regionalnego funduszu poręczeniowo-pożyczkowego dla podmio-tów ekonomii społecznej – obecnie brak instytucjonalnego wsparcia w sferze finansów analizowanych podmiotów;

� dokonanie kompleksowego przeglądu dotychczasowych rezultatów projektów realizowanych w ramach Priorytetu VII Programu Operacyjnego Kapitał Ludz-ki, przede wszystkim w kontekście budowy trwałej infrastruktury wsparcia sektora ekonomii społecznej;

� współpraca z organizacjami pozarządowymi oraz administracją publiczną w oparciu o partnerstwo poprzez odpowiednie, długookresowe programy;

� dalsze propagowanie dobrych praktyk z zakresu ekonomii społecznej, zarówno wśród przedstawicieli instytucji publicznych, jak i ogółu społeczeństwa;

� uwzględnienie ekonomii społecznej jako instrumentu aktywnej polityki społecznej w powiatowych i gminnych strategiach rozwiązywania problemów społecznych;

� panelowe badania ewaluacyjne poszczególnych podsektorów ekonomii spo-łecznej, uwzględniających diagnozę głównych barier utrudniających funkcjono-wanie podmiotów ekonomii społecznej.

8. Podsumowanie

Aktywizacja poprzez pracę jednostek i grup zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym jest koniecznością, wyzwaniem stojącym przed woje-wództwem opolskim w najbliższych latach. Rozwój ekonomii społecznej jest czyn-nikiem w znaczący sposób wpływającym na poziom integracji społecznej, a przez to na budowę społeczeństwa obywatelskiego i przeciwdziałanie wspomnianym problemom społecznym.

Dotacje, subwencje i ulgi podatkowe nie są jedynymi przesłankami przema-wiającymi za tworzeniem przedsiębiorstw społecznych. Znaczącym atutem jest

Page 170: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

168

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

obniżanie kosztów transakcyjnych, które poprzez wzajemne zaufanie, powstałe na bazie partnerstwa oraz współpracę pozwalają obniżyć koszty działalności gospo-darczej. Fakt ten stanowi szansę dla analizowanych podmiotów, aby stały się rów-noprawnymi podmiotami gry rynkowej.

Działania wspierające oraz partnerstwa Samorządu, trzeciego sektora i sfe-ry opolskiego biznesu, z wykorzystaniem funduszy unijnych, są podstawą spój-ności społecznej regionu. Dynamiczny rozwój gospodarki społecznej, głównie spółdzielczości socjalnej, stanowi szansę dla rozwoju województwa opolskiego. Należy pamiętać, że rynek pracy w województwie opolskim, podobnie jak w całej Polsce, podlega stopniowym zmianom. Zawsze istnieć będzie kategoria osób, któ-re nie potrafią samodzielnie odnaleźć się na tym rynku. Jest to koronny argument przemawiający za dalszym rozwojem przedsiębiorczości społecznej na terenie Opolszczyzny.

Działalność spółdzielczości socjalnej w gminie Byczyna to przykład budowania modelu gospodarki społecznej, dostosowanego do lokalnych potrzeb. Dla dalszego rozwoju ekonomii społecznej w skali całego województwa konieczne jest powsta-nie większej liczby takich ośrodków dysponujących odpowiednim poziomem kapi-tału społecznego oraz aktywnymi liderami.

Wyzwaniem w przypadku sektora ekonomii społecznej w województwie opol-skim jest również zadbanie o równomierny rozwój sektora w aspekcie terytorial-nym, gdyż nadal istnieją na Opolszczyźnie powiaty, w których brakuje przedsię-biorstw społecznych. Gospodarka społeczna wymaga horyzontalnego podejścia poprzez międzysektorowe współdziałanie. Konieczne jest więc stworzenie trwa-łego mechanizmu komunikacji i dialogu pomiędzy samorządami a środowiskiem ekonomii społecznej, organizacji pozarządowych i opolskiego biznesu. Nie bez znaczenia jest również promocja ekonomii społecznej wśród ogółu mieszkańców regionu. Działania Regionalnego Ośródka Polityki Społecznej w Opolu i Opolskiej Grupy Doradczej stanowią tu pierwszy krok we właściwą stronę.

Bibliografia

1. Atlas dobrych praktyk ekonomi społecznej. Spółdzielnia godnego życia, Warszawa 2007/2008, [16.05.2011], na stronie: http://www.ekonomiaspoleczna.pl/x/433245.

2. Brzozowska J., Ogólna kondycja spółdzielni socjalnych. Szanse i zagrożenia spół-dzielczości socjalnej. Prezentacja Power Point z maja 2010.

3. Ekonomia społeczna dla Ciebie i dla regionu, Wyrównywanie szans. Zagadnienia z realizacji projektu POKL 07.02.02-16-008/08 , Brzeg 2010.

4. Gliński P., Lewenstein B., Siciński A. (red.), Samoorganizacja społeczeństwa pol-skiego: Trzeci sektor, Warszawa 2002.

Page 171: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

169

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

5. Kaszyński H., Ekonomia społeczna i praca socjalna. Razem czy osobno? [w:] Ekonomia społeczna perspektywa rynku pracy i pomocy społecznej. Ex Libris Pracownika Socjalnego, J. Staręga – Piasek (red.), Warszawa 2007.

6. Miżejewski C., Ołdak M., Ekonomia społeczna w woj. opolskim. Bilans otwarcia. Opole 2010, [23.01.2011], na stronie: http://ois.rops-opole.pl/.

7. Obserwatorium Integracji Społecznej ROPS w Opolu, Aktywna polityka spo-łeczna w woj. opolskim – przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu. Raport z badania regionalnego Obserwatorium Integracji Społecznej ROPS w Opolu, Opole 2010, [23.01.2011], na stronie: http://ois.rops-opole.pl/.

8. Program Współpracy Samorządu Województwa Opolskiego z Organizacjami Pozarządowymi oraz Podmiotami Prowadzącymi Działalność Pożytku Publicznego na lata 2010–2014, Opole 2010, [24.07.2011], na stronie: http://umwo.opole.pl/docs/uch_swo_nr_497_xprog__wsp.pdf.

9. Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Opolu, Wsparcie dla opolskiego mo-delu ekonomii społecznej, Opole 2010.

10. Rymsza M., Aktywna polityka społeczna w teorii i praktyce, [w:] W stronę ak-tywnej polityki społecznej, T. Kaźmierczak, M. Rymsza (red.), Warszawa 2003.

11. Strategia Rozwoju województwa opolskiego, Opole 2005, [24.07.2011], na stronie: http://umwo.opole.pl/docs/strategiarozwojuwojewdztwaopolskie-go.pdf.

12. Wojewódzki Program Pomocy i Integracji Społecznej na lata 2010–2015, Opole listopad 2009, [23.01.2011], na stronie: http://umwo.opole.pl/docs/pro-gram_pomocy_i_integrac.pdf.

� Wojewódzka Strategia w zakresie Polityki Społecznej na lata 2002–2015, Opo-le, 2002,

� [24.07.2011], na stronie: http://www.rops-opole.pl/. � Wieloletni Plan Działań Na Rzecz Zatrudnienia do 2015, Opole 2008,

[24.07.2011], na stronie: http://www.wup.opole.pl/dokumenty/Wielolet-ni2015.pdf.

� Wygnański J.J. (red.), Przedsiębiorstwo społeczne. Antologia kluczowych tek-stów, Warszawa 2008.

Strony internetowe:

http://gs.rops-opole.pl/ [27.06.2011]http://www.ekonomiaspoleczna.pl [23.01.2011]http://www.fise.org.pl [16.05.2011] http://www.ozrss.pl/katalog.htm [20.06.2011]http://www.ocwip.pl/projekty/zobacz/proes-extra [27.06.2011]http://www.spoldzielnia.byczyna.pl [27.06.2011]

Page 172: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

170

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

Wojciech Goleński – absolwent Instytutu Socjologii Uniwersytetu Opolskiego oraz podyplomowych studiów w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Opolu. Zatrudniony na stanowi-sku podinspektora w Obserwatorium Integracji Społecznej Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Opolu, gdzie zajmuje się projektowaniem i realizacją badań społecznych oraz tworzeniem analiz w obszarze polityki społecznej.

Page 173: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

171

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

Rozdział ten służy pokazaniu przykładu systemu, mającego na celu wspieranie rewitalizacji małych społeczności, która skutkuje poprawą jakości przestrzeni, w ja-kiej żyją jej członkowie. Poniższy tekst jest całkowicie praktyczny. Opiera się na do-świadczeniu Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL i przedstawia metody aktywizacji różnych środowisk, jakie udało mu się wypracować przez wiele lat dzia-łalności. Pobudzenie relacji sąsiedzkich w Warszawie to kolejne wyzwanie, które CAL podjęło w 2009 roku. Proces ten zaczął się od sformułowania cyklu edukacyjnego, dającego aktywnym mieszkańcom miasta umiejętności i narzędzia do mobilizowa-nia swoich sąsiadów do działania. Następnym krokiem było wprowadzenie spójnego oddolnego systemu wsparcia, który mógłby objąć całe miasto. W ten sposób naro-dził się program Q Ruchu Sąsiedzkiego w Warszawie. Kolejne podrozdziały zawierają opis tego programu, przykłady sąsiedzkich działań oraz refleksje i rekomendacje dla wszystkich, którzy myślą o integracji mieszkańców tak dużej przestrzeni.

1. Zanikające relacje sąsiedzkie w dużym mieście

Powszechne stereotypy, które funkcjonują na temat sąsiedzkości w Warszawie, opierają się głównie na poczuciu, że ona po prostu nie istnieje. Mieszkańcy nie ufają sobie nawzajem, pojawiają się wciąż nowe osoby, których nikt nie zna, coraz większą trudność sprawia powiedzenie sobie zwykłego „dzień dobry”, panuje ob-cość, anonimowość i powszechna niechęć – tak brzmią główne zarzuty w stosunku do tego miasta. To zjawiska symptomatyczne dla wielu miejskich aglomeracji, ale warto także zauważyć specyficzne uwarunkowania historyczne stolicy – zburzonej, następnie odbudowanej przez komunistów, która obecnie jest centrum dającym edukację i zatrudnienie wielu Polakom. Przestrzeń miejska jest bardzo rozległa oraz niejednolita. Każda dzielnica różni się architektonicznie oraz terytorialnie. Jedne traktowane są jako centra kultury i życia społecznego, inne zaś stanowią w powszechnym odbiorze sypialnię Warszawy. Brak spójnej polityki miasta w kwe-stiach wspierania lokalnych działań skutkuje społecznym chaosem. Mieszkańcy osiedli i bloków bardzo często się nie znają, a przestrzeń, w której żyją traktują instrumentalnie. Odpowiedzialność za tak kluczowe kwestie, jak czystość czy bez-pieczeństwo wciąż spoczywa tylko na urzędnikach i włodarzach miasta. Brak iden-tyfikacji z miejscem zwalnia każdą osobę z obowiązku dbania o miejsce, w którym mieszka. Poza swoimi metrami kwadratowymi nie widzi innej przestrzeni, na którą mogłaby lub chciałaby mieć wpływ.

Sąsiedzkie miejsca – od integracji mieszkańców do rewitalizacji przestrzeni

Agnieszka Matan, Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL

Page 174: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

172

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

Kiedy ulice są zaśmiecone, brakuje wydarzeń kulturalnych, dzieciaki z sąsiedz-twa nie mają gdzie spędzać czasu lub też rodzą się kolejne lokalne konflikty, nor-mą staje się obwinianie innych – urzędników, burmistrzów czy prezydenta miasta i wielu innych instytucji. Wiele sytuacji, pozostawionych bez interwencji, prze-kształca się w rosnącą frustrację, niezadowolenie oraz poczucie bezsilności, której nie da się zmienić.

Na szczęście coraz więcej przykładów lokalnych działań w Warszawie pokazu-je, że rozpoczęliśmy proces zmian. Jego początkiem są działania na poziomie inte-gracji sąsiedzkiej. Doświadczenie wielu miejsc pokazuje, że rewitalizacja miejsca i przestrzeni nie może się wydarzyć, jeżeli sami mieszkańcy nie identyfikują się ze swoim miejscem – nie dbają o nie, nie interesują się, a gdy pojawia się okazja – po-trafią je zniszczyć. Żadna zmiana nie zajdzie, dopóki centrum działań nie stanie się sam człowiek, którego należy zaangażować w proces zmiany, pomóc mu w integra-cji z innymi mieszkańcami, stworzyć bezpieczną płaszczyznę komunikacji i wyraża-nia swoich potrzeb i obaw oraz zbliżyć go do miejsca, w którym mieszka, aby stało się jego miejscem.

2. Co sprzyja integracji sąsiedztw?

Proces integracji nie kończy się na jednym wydarzeniu, ale twórcza interwencja lub organizacja prostego sąsiedzkiego spotkania jest początkiem przemiany. W ostat-nich latach zaktywizowało się wiele sąsiedztw na wiele różnych sposobów. Ważnym punktem zaczepienia może być lokalna jednostka, która ma kontakt z mieszkańcami. Naturalne sąsiedzkie centra tworzą się zatem w bibliotekach, kawiarniach, sklepach, klubach osiedlowych oraz w miejscach, w których działają lokalne stowarzyszenia. Mogą być to więc wszystkie instytucje, które są otwarte na działania mieszkańców i budują z nimi współpracę. Mieszkańcy mogą czuć się obco na swoim podwórku, ale identyfikują się ze swoim ulubionym miejscem, w którym znają się z pracowni-kami i chętnie z niego korzystają. Sklep czy biblioteka stają się zatem pretekstem do spotkania i wymiany informacji. Dobrym przykładem może być sklep z produktami benedyktyńskimi na warszawskim Mokotowie, gdzie właściciele od lat organizują dla mieszkańców koncerty i spotkania, a od dwóch lat regularnie przeprowadzają akcję odmalowywania ścian budynków, w których mieszkają, zamazanych przez grafficia-rzy-amatorów. Ich wspólna akcja nosi nazwę „Niedziela bez bazgrołów” i polega na regularnym odnawianiu przestrzeni, do którego za każdym razem przyłączają się ko-lejne osoby. Ich sklep stał się centrum wymiany informacji oraz miejscem, w którym mieszkańcy mogą konsultować swoje pomysły.

Brak jednej wspólnej przestrzeni nie zawsze przekreśla szansę na integrację. Ciekawym zjawiskiem jest zainteresowanie historią i architekturą swojej dziel-nicy. Hobbyści, poszukujący podobnych pasjonatów, często nawiązują pierwsze

Page 175: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

173

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

kontakty przez Internet, gdzie na wspólnych portalach lub forach wymieniają in-formacje i umawiają się na spotkania. Jedną z takich grup stała się grupa miłośni-ków Żoliborza. Wspólna pasja pokierowała ich działania na poważniejsze tory – za-łożyli swój blog i stali się rzecznikiem praw mieszkańców Żoliborza. Protestowali przeciwko oddawaniu lokali użytkowych zbyt dużej liczbie banków, trzymają rękę na pulsie, kiedy pojawiają się informacje o planowanych zmianach oraz wspierają wiele oddolnych inicjatyw tej dzielnicy. Swoją aktywnością i zaangażowaniem stali się przykładem oddolnej, nieformalnej organizacji strażniczej, która nie tylko ob-serwuje władze, ale służy mieszkańcom szybkim i rzetelnym dostępem do infor-macji. Oba przykłady pokazują, jak bardzo ważna jest komunikacja w oddolnych działaniach – dostęp do informacji lub sam dostęp do lokalnych wydarzeń, które nie powinny być ekskluzywne.

Tak też dzieje się w przypadku coraz bardziej powszechnych Świąt Ulicy, w któ-rych to udział mogą wziąć wszyscy mieszkańcy, a przede wszystkim mogą zapre-zentować swoje umiejętności lub włączyć się do współorganizacji. Działania pro-wadzone w wielu miejscach zaczynają się sieciować i lokalne wydarzenia często są organizowane przy kooperacji kilku–kilkudziesięciu punktów, których przedstawi-ciele umawiają się na wspólne zasady. Co więcej – powstają lokalne partnerstwa, które skupiają różnych członków lokalnego życia, a także urzędników i włodarzy poszczególnych dzielnic. To jednak dopiero początek. W ostatnich latach pojawiły się w mieście także aktywne metody prowadzenia konsultacji społecznych, które polegają na przeprowadzaniu procesu włączania mieszkańców i próby zaintere-sowania ich własnym otoczeniem. Ich podstawową funkcją jest danie mieszkań-com możliwości wypowiedzenia się, pokazania, jak sami widzą miejsce, w którym mieszkają – często w ramach artystycznych warsztatów.

Sami artyści podejmują się włączania mieszkańców w proces rewitalizacji, co od lat robi Paweł Althamer – znany performer z warszawskiego Bródna, który po-przez swoje artystyczne przedsięwzięcia pobudza mieszkańców do aktywności na poziomie tej pracowniczej dzielnicy. Ponieważ jego działania okazały się bardzo skuteczne, sam urząd dzielnicy, której częścią jest Bródno, zainwestował środ-ki w specjalny program rewitalizacyjny, który został uruchomiony w 2011 roku. Projekt rewitalizacji tzw. „blokowisk”, szczególnie budownictwa wielkopłytowego, w Dzielnicy Targówek ma zachęcić do dyskusji oraz podjęcia działań w tym obsza-rze w aspekcie społeczno-kulturowym. Ma przede wszystkim zaangażować wła-dze, samorządy, instytucje pozarządowe, artystów, przedsiębiorców oraz samych mieszkańców dzielnicy do wspólnego włączenia się w proces rewitalizacji prze-strzeni miejskiej na obszarze dzielnicy. Zachęcenie do udziału w projekcie tak wielu grup społecznych ma przede wszystkim przyczynić się do podjęcia efektywnych działań na rzecz zagospodarowania rzeczywistości miejskiej w taki sposób, aby jak najlepiej służyła społeczności lokalnej.

Page 176: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

174

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

Rewitalizacja „blokowisk” to nie tylko ożywianie zdegradowanych obszarów miast, poprawa funkcjonalności czy wygody użytkowania, to przede wszystkim działania na rzecz poprawy jakości życia mieszkańców, budowa więzi i relacji mię-dzy ludźmi, kształtowanie poczucia dumy w umysłach wszystkich mieszkańców. Na skalę warszawską jest to jeden z najbardziej innowacyjnych pomysłów, uwzględ-niający najważniejsze cechy procesu rewitalizacji: jego ciągłość, ścisłą korelację między rewitalizacją więzi społecznych a zmianą przestrzeni oraz skupienie się na pracy z samymi mieszkańcami, których postawa jest punktem wyjścia do działań podejmowanych w celu rewitalizacji samego miejsca.

Inicjatywy rewitalizacyjne są podejmowane przez organizacje pozarządowe, lokalnych przedsiębiorców, coraz częściej także przez instytucje działające w prze-strzeni społeczno-kulturalnej, ale przede wszystkim przez zwykłych ludzi, którzy chcieliby zmienić swoje otoczenie i dostrzegają problemy, jakie mogą rozwiązać z innymi mieszkańcami. Podstawowe pytanie brzmi zatem, jak wspierać takie oso-by, aby mogły realizować swoje pomysły i umiejętnie wprowadzać zmiany?

3. Jak stworzyć system wsparcia dla animatorów sąsiedztw? Rekomendacje

Aktywni mieszkańcy najczęściej już na samym początku czują się niepewnie ze swoim pomysłem. Bardzo często brakuje im doświadczenia lub wszystkie poprzed-nie zadania wykonywali z pozycji lidera, na którą nie mają już ani czasu, ani siły. Ich zadanie jest dużo trudniejsze, ponieważ muszą umiejętnie zachęcić do współdzia-łania swoich sąsiadów, co często wiąże się z wyzwaniem zainicjowania spotkań, które zintegrują obcych sobie ludzi, ale w wielu przypadkach po prostu przełamią narastające latami uprzedzenia oraz konflikty. To właśnie od nich, ich wytrwałości i aktywności zależy, czy dane sąsiedztwo będzie gotowe do działania. Lokalny sa-morząd lub organizacje pozarządowe mogą takim osobom pomóc i zaproponować odpowiedni system wsparcia.

Jedną z innowacyjnych propozycji w Warszawie jest prowadzony przez Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL od marca 2010 roku program Q Ruchu Sąsiedzkiego. Jest to program edukacyjno-animacyjny, który służy rozwo-jowi sąsiedztw, wsparciu oraz kształceniu ich animatorów. Chociaż sam jest wciąż w procesie zmiany ze względu na swoją eksperymentalną i pionierską formułę –opiera się na trzech stałych filarach, którymi są: EDUKACJA, KOMUNIKACJA oraz DZIAŁANIE. Te trzy elementy są niezbędne do merytorycznego i dynamicznego po-budzania życia sąsiedzkiego w dużym mieście.

Działanie edukacyjne, które prowadzone są w ramach Q Ruchu Sąsiedzkiego, to cykl warsztatów, prowadzonych dla stałej grupy oraz otwarte debaty- seminaria, na które może przyjść każda zainteresowana osoba. Warsztaty są prowadzone przez

Page 177: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

175

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

siedem miesięcy. Grupa osób, która zostaje na nie zakwalifikowana po uprzednim wypełnieniu formularza (znajduje się on na stronie internetowej, a informacje o re-krutacji można znaleźć w lokalnej prasie; jest ona także zostawiania w urzędach oraz publicznych i prywatnych centrach kultury oraz innych instytucjach) ma oka-zję dowiedzieć się, jak mobilizować innych do działania, jak badać lokalne potrzeby oraz zasoby swojego środowiska, jak budować partnerstwo z lokalnymi instytucja-mi oraz jak planować działania. Te oraz kilka innych tematów stanowią niezbędną bazę wiedzy dla każdego animatora.

Często zdarza się, że zadania ożywienia mieszkańców podej-mują się osoby, których praca zawodowa i wykształcenie nie pokrywają się z zadaniami, jakie mają do wykonania w swojej spo-łeczności, a dla wielu jest to zupeł-nie pierwsze spotkanie z pojęciem „animacji”. Zatem pod okiem wy-kształconych trenerów od marca do grudnia grupa ta spotyka się, uczy, eksploruje swoje sąsiedztwa oraz planuje lokalne wydarzenie, które zrealizuje z wykorzystaniem wiedzy i umiejętności zdobytych podczas zajęć. Przez czas trwania cyklu szkoleniowego, a także po jego zakończeniu, absolwenci po-zostają w stałym kontakcie z tre-nerami oraz prowadzącymi pro-gram. Mogą wymieniać się swoimi doświadczeniami oraz dostają in-formacje o innych wydarzeniach. W każdym momencie, gdy poja-wiają się wątpliwości lub potrzeba pomocy, mogą się zwrócić z pyta-niem do każdej osoby.

Warto podkreślić, że szkolenia te są nie tylko bazą wiedzy, ale tak-że bazą kontaktów do osób, które mają podobne zainteresowania, problemy oraz stawiają sobie

Stworzenie możliwości ciekawego spędzania czasu doskonale integruje mieszkańców. A organizacja

prostego sąsiedzkiego spotkania często jest początkiem przemiany. Autorka zdjęcia: Agnieszka Matan

Page 178: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

176

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

podobne wyzwania. Ich drugą ważną cechą jest ciągłość i konsekwencja. Część edu-kacyjna to dopiero początek wspólnej pracy. Aby taki system edukacyjny mógł być efektywny w skali ponaddwumilionowego miasta, Akademia Inicjatyw Sąsiedzkich powinna być cyklem prowadzonym w każdej dzielnicy, aby lokalni liderzy i aktywi-ści mogli na lokalnym poziomie budować sieci kontaktów. Obecnie jednak funkcjo-nuje jeden program, który skierowany jest do liderów całej Warszawy.

Jeżeli chcemy, aby treści merytoryczne były ogólnodostępne dla większej licz-by osób, powinniśmy przygotowywać cykliczne debaty. Warto jednak najpierw po-znać potrzeby uczestników i w czasie debat znaleźć odpowiedzi na pytania, które naprawdę są poszukiwane przez aktywnych mieszkańców. W dyskusjach Q Ruchu Sąsiedzkiego odrzuciliśmy formę sztywnej rozmowy z zaproszonymi ekspertami. Goście debat siedzą w takiej samej konfiguracji jak osoby, które przyszły się czegoś dowiedzieć i każdy ma możliwość zabrania głosu, przedstawienia się lub opowiedze-nia o swoich lokalnych działaniach. Treść dyskusji, które się odbywają, warto nagry-wać i spisywać skrót, który będzie dla wszystkich dostępny. W ramach debat Q Ruchu Sąsiedzkiego dotychczas poruszane były zagadnienia z zakresu animacji sąsiedztw za pomocą Internetu, działań artystycznych, poszukiwania wolontariuszy oraz spo-sobów na zaktywizowanie i przełamywanie uprzedzeń nieprzychylnych sąsiadów. Dzięki takim spotkaniom poznają się kolejne środowiska – przedstawiciele Rad Osiedlowych, właściciele lokalnych kawiarni lub założyciele lokalnych stowarzyszeń.

Co jest ważne w tych spotkaniach? Rozmowa zamiast wykładu, swoboda za-dawania pytań oaz konsekwentny kontakt, który utrzymywany jest z uczestnikami spotkań. Wymaga to czasu i dokładnie stworzonej bazy kontaktów, dlatego przy bu-dowaniu sąsiedzkiej sieci każda jednostka, która podejmie się tego zadania, powin-na od razu pomyśleć o zaproszeniu do współpracy wolontariuszy. Dzięki wspólnym spotkaniom – sprawdzone rozwiązana z jednej części Warszawy można impliko-wać do innych, co pomaga zaoszczędzić czas, a często też łączy aktywne osoby we wspólnej sprawie.

Bez wystarczających środków finansowych przeprowadzenie ogólnomiejskiej kampanii jest niemożliwe, dlatego należy efektywnie wykorzystywać dostępne ka-nały komunikacji. Zamknięta grupa osób, uczestniczących w cyklu edukacyjnym lub uczestnicy debat – to tylko część osób, które mogą skorzystać ze wspólnie zebranej wiedzy, bowiem jej przekazywanie nie musi się odbywać zawsze przy bezpośred-nim kontakcie. Strona internetowa stanowi wirtualne centrum oraz bazę, z której można pobierać materiały, zdobywać informacje i kontakty do sąsiedztw i miejsc, które nas interesują oraz otrzymywać zachęcające do podjęcia działania pozytywne bodźce w postaci zdjęć i filmów. Internet jest najlepszym źródłem, z którego można czerpać bieżące informacje oraz gdzie można przechowywać potrzebne materiały. W programie Q Ruchu Sąsiedzkiego materiały stanowią skrypty z debat oraz publi-kacje, w których opisywane są dobre praktyki aktywnych mieszkańców Warszawy.

Page 179: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

177

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

Obecnie powstaje druga taka książka, gdzie znajdzie się dwadzieścia opisanych przykładów rozwiązań, jakie zostały zastosowane w różnych sąsiedztwach, np. w przypadku zupełnej anonimowości, braku inicjatyw dla seniorów, zaanektowa-nia opuszczonych budynków na działania lokalne itd.

W systemie wsparcia animatorów sąsiedztw należy działać dwutorowo i pamię-tać o zróżnicowanym poziomie zaangażowania. Publikacje są kierowane od osób, któ-re dopiero zaczynają tego typu działania, aby je zainspirować i od podstaw, przystęp-nym i zwartym językiem wytłumaczyć, jak można wybrany proces przeprowadzić. Sąsiedztwa jednak rozwijają się i istnieje zapotrzebowanie na bardziej zaawansowa-ne wsparcie – lokalne mediacje, budowanie partnerstw i lokalnych koalicji, przepro-wadzanie oddolnie zainicjowanych inwestycji. Dlatego też część edukacyjna takiego systemu musi ewoluować w tempie rosnących potrzeb i odpowiadać na rzeczywiste zapotrzebowanie w konkretnych obszarach wsparcia i wiedzy.

W procesie komunikacji ważna jest także możliwość stałego kontaktu z ani-matorami, pobudzanie dyskusji między nimi i utrzymywanie z grupami stałego kontaktu, który udowodni im, że istnieje miejsce/organizacja/instytucja, do któ-rej można się zwrócić po poradę i pomoc. Rozmowy i przekazywanie wiedzy nie są jednak wystarczającym narzędziem, jeżeli nie zostanie wprowadzony trzeci element, czyli wspólne działanie. Zwłaszcza przy pioniersko inicjowanych wyda-rzeniach lokalnych animatorzy-debiutanci potrzebują merytorycznego wsparcia oraz zachęty.

W programie Q Ruchu Sąsiedzkiego wyróżniliśmy dwa okresy w ciągu roku, w których staramy się pobudzać mieszkańców do działania – jest to wiosna w okre-sie od marca do maja oraz koniec roku. Zadania te są dwufazowe. Od marca zachęca-my mieszkańców oraz uczniów i absolwentów Akademii Inicjatyw Sąsiedzkich, aby włączyli się do organizacji Dnia Sąsiada – wydarzenia lokalnego o prostej formule. To lokalne wydarzenie w skali micro jest inicjowane każdego roku w kolejnych wy-branych dzielnicach. Rozpoczęcie kampanii, która od razu objęłaby całą Warszawę jest nieefektywne. Osoby zachęcone do działania trzeba wspierać aż do momentu odbycia się wydarzenia, a potem jego podsumowania. Dzień Sąsiada to nie tylko rzucone wszystkim hasło o ważności integracji sąsiedzkiej, ale bycie i moderowa-nie spotkań mieszkańców oraz budowanie sieci porozumienia między jednostkami samorządu i mieszkańcami.

Poszukiwania chętnych do zainicjowania pierwszego lokalnego wydarzenia, rozpoczynamy już w okolicach przełomu stycznia i lutego, kontaktując się z wy-działami kultury, spraw społecznych czy też komunikacji konkretnych urzędów. W ten sposób powstaje lista osób, które mogłyby potencjalnie przyjść na spotka-nie w sprawie Dnia Sąsiada. Zaangażowanie samorządu jest bardzo ważne. W na-szych warszawskich doświadczeniach 50 procent samorządów podjęło współpracę i można zauważyć znaczną różnicę między obszarami, gdzie gospodarze pomagają

Page 180: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

178

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

w budowaniu grupy kontaktów a tymi, gdzie nie udało nam się przekonać przedsta-wicieli urzędu. Jeżeli samorząd nie chce się włączyć, praca wykonywana w czasie eksploracji nowego terenu trwa o wiele dłużej, a zaproszenie dla mieszkańców bez podpisu burmistrza – nie jest aż tak zachęcające. Nie warto jednak się poddawać, tylko lepiej tak zaplanować pracę w obrębie kilku sąsiedztw, aby mieć więcej cza-su na stworzenie porządnej bazy kontaktów oraz odbycie kontaktu telefonicznego, mailowego i osobistego z wieloma osobami.

Dzień Sąsiada, który służy pierwszej integracji, a zarazem jest papierkiem lak-musowym nastrojów panujących w okolicy oraz przygotowania mieszkańców do wspólnych działania, ma swoją kontynuację pod koniec roku. Drugim wydarze-niem, które dedykowane jest już doświadczonym animatorom, jest Podwórkowa Gwiazdka. Kolejne lokalne święto, ale od początku z możliwością i propozycją otwarcia się na lokalne problemy i niedobory, którym można przy okazji Bożego Narodzenia zaradzić. Podwórkowa Gwiazdka jest świętem, spotkaniem, które jest drugim etapem w procesie rewitalizacji społecznej. Rozpoczynając od drobnej in-tegracji i stworzenia bezpiecznej atmosfery do porozumiewania się i przełamania lodów – przechodzimy do etapu brania odpowiedzialności za najbliższe otoczenie – w przypadku PG – za osoby, które mieszkają w sąsiedztwie i potrzebują pomocy. Wszystko, co ma miejsce w czasie obu tych wydarzeń, jest inicjowane przez samych mieszkańców lub lokalne instytucje.

Zatem te trzy elementy stanowią spójną całość. Wiedza przydaje się do wyko-rzystania w praktyce, a wspólne doświadczenia są dostępne dla innych w postaci otwartych debat lub przez wykorzystanie najszybszej platformy komunikacji, jaką jest Internet. Zbudowanie takiego systemu, aby był efektywny i trwały, wymaga kil-ku lat pracy i planowania dalszych działań z dużym wyprzedzeniem. Chcąc jednak trwale pobudzić małe społeczności do działania, warto pomyśleć o stworzeniu ja-kiegokolwiek systemu wsparcia od doświadczonych animatorów.

4. Przykład dobrej praktyki: Jak zainicjować Dzień Sąsiada w swoim mieście?

W roku 2011 miała miejsce kolejna edycja serii lokalnych wydarzeń, które nazy-wamy Dniem Sąsiada. Pod wspólna nazwą II Warszawskiego Dnia Sąsiada, współ-finansowanego przez Urząd Miasta Stołecznego Warszawy, ponad 40 aktywnych grup/osób włączyło się do akcji i podjęło wyzwanie „obudzenia” swoich sąsiadów. Wszystko odbywało się w ostatni weekend maja oraz kolejne soboty czerwca. To, co jest najważniejsze i odróżnia takie działania od innych wydarzeń kulturalnych, pik-ników lub festynów, to fakt, że mieszkańcy sami podejmują decyzję, że chcą mieć takie święto. Nie wszystkie sąsiedztwa są na to gotowe, więc aktywne osoby przy-łączyły się po prostu do innych podwórek, aby zdobyć doświadczenie.

Page 181: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

179

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

C

Każda grupa, która podjęła się organizacji sąsiedzkiego święta, miała za zadanie poinformować wcześniej sąsiadów o tym, że planowane jest takie wydarzenie, ze-brać informacje, co by chcieli, co potrafią i jak mogliby się włączyć, a także skąd uzy-skać potrzebny sprzęt/produkty spożywcze/materiały/pozwolenia itd. Wszystko robili sami lub we współpracy z lokalnymi instytucjami i przedsiębiorcami. Oprócz miejskich plakatów każdy stworzył swoją lokalną informację, a także odwiedził mieszkańców, ponieważ przy tego typu działaniach niezbędny jest bezpośredni kontakt i nawiązanie pierwszy pozytywnych relacji. Bardzo ważny był sam proces przygotowania – wspólne spotkania, ustalanie planu, integracja, która zachodziła już w trakcie pierwszych spotkań, a Dzień Sąsiada był tylko zwieńczeniem tej pracy. Wydarzenie to niewiele kosztuje, ale wymaga poświęcenia czasu – na spotkania z ludźmi, rozmowy i zbudowanie zafunia wśród ludzi. W tym roku staraliśmy się zachęcać do aktywności mieszkańców 6 dzielnic: Ochoty, Śródmieścia, Mokotowa, Pragi Północ, Pragi Południe oraz Ursusa. W tych dzielnicach aktywnie włączały się biblioteki, kawiarnie, stowarzyszenia mieszkańców, lokalni przedsiębiorcy, rady osiedla, kluby mam oraz wiele osób, które nie należały do żadnej organizacji ani instytucji. Pomysły, które zostały zrealizowane, zależały od możliwości czasowych, potrzeb mieszkańców i możliwości organizatorów. W tym roku pojawiło się więcej sportowych aktywności, np. spacery Nordic Walking lub wycieczki rowerowe oraz więcej praktycznych zadań, np. odmalowywanie zniszczonych budynków lub sa-dzenie kwiatów.

Dzień Sąsiada to dobra okazja do zaprezentowania prac lokalnych artystów, spotkań z mieszkańcami, którzy chętnie opowiadali o swoich wspomnieniach, zor-ganizowania wydarzenia z dedykacją dla jakiejś grupy, np. dla dzieci oraz tego, co najważniejsze, czyli spotkania w nieformalnej atmosferze, gdzie każdy może przy-nieść swoje jedzenie, krzesło, koc i po prostu spędzić czas z nieznaną sobie grupą ludzi, którzy mieszkają obok niego. Proste elementy, jak kartki z imionami, tablice, na których można napisać „za co lubisz swoje sąsiedztwo” lub „jaki powinien być idealny sąsiad”, a także wystawy archiwalnych zdjęć, wspomnienia z dawnych lat na temat osiedla, oglądanie starych kronik filmowych – to wszystko przykłady, jak można w subtelny sposób rozpocząć budowanie lokalnych relacji.

Jeżeli chcemy dotrzeć do aktywnych mieszkańców naszego miasta i opowie-dzieć im o takiej inicjatywie – niezbędny jest Internet i na podstawie znalezionych tam informacji stworzenie listy aktywnych stowarzyszeń, instytucji i nieformal-nych grup. Informacji można szukać na forach internetowych, blogach, stronach, oficjalnej stronie Urzędów oraz na facebooku. Warto wybrać sobie konkretny ob-szar, który chcemy pobudzić – jedną lub kilka dzielnic i zaczynać małymi krokami. Koniecznie trzeba poinformować o naszych działaniach władze i urzędników – nie mogą oni co prawda zabronić takiego działania, a w wielu momentach mogą je bar-dzo wspomóc – informacyjnie lub finansowo. Przy organizacji lokalnych wydarzeń

Page 182: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

C

180

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– n

urty

, ins

pira

cje,

ref

leks

je

mieszkańcy korzystają także z lokalnych zasobów, od okolicznych instytucji poży-czają niezbędny sprzęt, prąd, a czasem produkty spożywcze i materiały plastyczne. Ważne jest, aby od początku myśleć o tego typu działaniach w kategorii partnerstwa między różnymi podmiotami, aby przy innych wydarzeniach było już łatwiej poro-zumieć się, a stopień zaufania był wyższy. Zorganizowanie wspólnie Dnia Sąsiada przynosi korzyści dla wszystkich stron. Mieszkańcy mogą się poznać i przełamać anonimowość, urząd może dowiedzieć się o tym, jak wyglądają kolejne działania nowej aktywnej grupy i chętniej będzie słuchał mieszkańców, a przestrzeń, w któ-rej żyją przestanie być powoli bezpańska, ponieważ zasadzone przez nich samych kwiaty, odmalowane mury, postawione ławki – nie zostaną na pewno zniszczone, a i oni sami będą pilnować, aby nikt tego nie zrobił.

5. 100% samodzielności w drodze do rewitalizacji

W pobudzaniu sąsiedzkiej aktywności nieważny jest najlepszy efekt – robiąca wrażenie wielka impreza lub atrakcyjny koncert, który zostanie zafundowany przez dzielnicę. Celem działania Q Ruchu Sąsiedzkiego jest pozostawienie mieszkańców, za-chęconych do współpracy ze 100% samodzielnością. Powolne oddalanie się i odda-wanie im coraz większej przestrzeni do działania to proces wieloletni, który właśnie się rozpoczął. Przy inicjowaniu pierwszych prostych wydarzeń sąsiedzcy nowicjusze dowiadują się, jak wygląda struktura miejsca, w którym mieszkają, poznają kolejne osoby, budują sieć kontaktów (często zmagają się także z wieloma trudnościami for-malnymi oraz agresywnymi mieszkańcami, ale jedynie poprzez czasem trudną i fru-strującą praktykę sami dojdą do poziomu samodzielności i wystarczającego lokal-nego doświadczenia, aby podejmować wyzwania rewitalizacji większej przestrzeni, rozwiązywania poważnych lokalnych problemów – patologii, agresji, wandalizmu lub alkoholizmu). Muszą mieć jednak przy sobie ekspertów, którzy wspierają ich w tym trudnym i długotrwałym procesie, zapewniając im zaplecze edukacyjne.

Rewitalizacja sąsiedzka w pojęciu CAL-owego systemu zaczyna się od pojedyn-czego człowieka-mieszkańca, któremu warto stworzyć odpowiednią atmosferę, aby sam chciał i potrafił w przyszłości działać w swoim obywatelskim sąsiedztwie. Wiele dotychczas zrewitalizowanych przestrzeni zostało szybko zdewastowanych. Jedną z głównych przyczyn takiego zjawiska jest brak poczucia wpływu i utożsa-miania się ze zmianami. Dzieje się tak, gdy zostaje pominięty ważny etap – zapyta-nie o zdanie mieszkańców i włączenie ich od początku w pracę nad miejscem i jego zmianą.

Agnieszka Matan – koordynatorka programu Q Ruchu Sąsiedzkiego w Warszawie, animatorka społeczna, od 10 lat wolontariuszka, lokalna animatorka Ochoty, kończy studia na wydziale Stosowanych Nauk Społecznych i Resocjalizacji UW.

Page 183: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

181

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

D

Wstęp

Rewitalizacja społeczna przestrzeni miejskiej w powszechnym rozumieniu to działania podejmowane na rzecz ożywienia społecznego i rozwiązywania proble-mów społecznych, dotyczących danego fragmentu miasta, prowadzone równolegle z rewitalizacją gospodarczą i „techniczną”1. Klasycznym przykładem rewitalizacji społecznej jest zatem organizacja na ożywianej przestrzeni zajęć dla dzieci, mło-dzieży, samotnych rodziców, edukacja zawodowa, prowadzenie grup wsparcia oraz włączanie mieszkańców do udziału w kulturze i sporcie czy wreszcie integracja sąsiedzka.

Miasta, będące przedmiotem rewitalizacji, porównać możemy do miejsca, któ-rego definicję sformułował Yi-Fu Tuan. Określa on przestrzeń jako coś obcego, nie-przyjaznego, a miejsce to – jego zdaniem – uczłowieczona przestrzeń, w której czu-jemy się dobrze i bezpiecznie2. Miasto to miejsce, w którym pierwotnie szukaliśmy głównie schronienia. Dziś wyraźnie obok bezpieczeństwa oczekujemy od przyja-znego miejsca, a więc także i miasta, zaspokojenia potrzeb przynależności, uznania i wreszcie samorealizacji (posługując się hierarchią potrzeb Abrahama Maslowa). Nietrudno więc zauważyć, że ważnym czynnikiem zaspokojenia tych potrzeb może być włączanie stowarzyszeń i fundacji w proces rewitalizacji miast.

Organizacje, realizujące działania ze sfery pożytku publicznego, to ogromny kon-glomerat różnorodności. Przedstawiane przez Stowarzyszenie Klon-Jawor obszary aktywności organizacji pozarządowych3 jednoznacznie pokazują, że trudno myśleć o rewitalizacji społecznej bez udziału organizacji nienastawionych na zysk, koncen-trujących się mocno na dbaniu o szeroki kontekst aktywizacji lokalnych społeczności4.

Wszystkie podmioty III sektora są tworzone z myślą o zaspokojeniu konkret-nych oczekiwań, wynikających z potrzeb bezpieczeństwa, przynależności, uznania

1 www.obs-sonda.pl.2 Yi-Fu Tuan, Przestrzeń i miejsce, Warszawa 1987.3 J. Przewłocka, Polskie organizacje pozarządowe – najważniejsze pytania, podstawowe fakty, Warsza-

wa 2011, s. 9.4 Dla potrzeb tego opracowania podmioty realizujące działania w sferze pożytku publicznego, zgod-

nie z ustawą o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, a więc organizacje pozarządowe, w tym głównie stowarzyszenia i fundacje, spółdzielnie socjalne, spółki akcyjne i spółki z ograni-czoną odpowiedzialnością oraz kluby sportowe będące spółkami działającymi na podstawie prze-pisów ustawy z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie, Centra Integracji Społecznej, Kluby Integracji Społecznej, Zakłady Aktywizacji Zawodowej, Warsztaty Terapii Zajęciowej oraz nieformalne grupy będą określane jako III sektor lub organizacje non-profit (ewentualnie nie nastawione na zysk).

Rola organizacji pozarządowych we wspieraniu rewitalizacji społecznej

Zenon Matuszko, Regionalne Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych

Page 184: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

D

182

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

i samorealizacji. Obok profilu ich aktywności, będących odpowiedzią na powyż-sze potrzeby, równie ważna dla rozwoju i działalności III sektora jest motywacja, jaka towarzyszy twórcom podmiotów non-profit. Dla zrozumienia miejsca i roli III sektora w rewitalizacji społecznej ważne jest poznanie ich możliwości i potencja-łów, jak również znajomość przesłanek wywołujących daną aktywność. Pierwszy kontekst (możliwości i potencjał) jest bardzo często postrzegany jako najważniej-szy argument dla włączania podmiotów nienastawionych na zysk w procesy re-witalizacji. Obok niego wymienia się oddolność tworzenia, elastyczność funkcjo-nowania oraz różnorodne możliwości finansowania organizacji. Doświadczenia m.in. Regionalnego Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych, zajmujące-go się szeroko rozumianym wspieraniem III sektora pokazują, że powszechnie nie zwraca się uwagi na motywację towarzyszącą twórcom tych podmiotów. Tymczasem dla liderów podmiotów non-profit, obok ważnych czynników formu-ły działalności, kluczowe są przesłanki motywacyjne, które równoważą m.in. pro-blemy związane z brakiem stałego finansowania działań organizacji.

W związku z powyższym analiza miejsca i roli III sektora w procesach rewitali-zacji społecznej obejmuje:

� Przegląd obszarów aktywności organizacji non-profit wraz z analizą motywa-cji ich tworzenia jako kluczowych argumentów dla włączania i uczestnictwa III sektora w procesie rewitalizacji społecznej.

� Ograniczenia i wyzwania związane z udziałem organizacji non-profit w lokal-nej rewitalizacji społecznej, wraz rekomendacjami dotyczącymi uczestnictwa III sektora w tym procesie.

1. Przegląd obszarów aktywności organizacji non-profit wraz z analizą motywacji ich tworzenia jako kluczowych argumentów dla włączania i uczestnictwa III sektora w procesie rewitalizacji społecznej

Stowarzyszenie Klon/Jawor w badaniach za 2010 rok przedstawia następujące obszary aktywności organizacji pozarządowych5:1. Sport, turystyka, rekreacja, hobby – 36% organizacji,2. Edukacje i wychowanie – 15% organizacji,3. Kultura i sztuka – 14% organizacji,4. Usługi socjalne, pomoc społeczna – 7% organizacji,5. Ochrona zdrowia – 7% organizacji,6. Rozwój lokalny – 5% organizacji,7. Inne – 16%.

5 J. Przewłocka, Polskie organizacje…, op.cit., s. 9.

Page 185: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

183

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

D

Każdy z obszarów wymienionej aktywności podmiotów III sektora to bardzo ważna dziedzina lokalnego rozwoju. Rewitalizacja społeczna, ukierunkowana na ożywienie społeczności lokalnej, z zasady ma sens, jeśli rzeczywiście angażuje mieszkańców. To zaangażowanie może być realizowane poprzez podmioty podle-gające lokalnym władzom oraz podmioty non-profit. W tym drugim przypadku nie sposób nie podkreślić niższych kosztów finansowych rewitalizacji, co wydaje się szczególnie ważne w dobie kryzysu gospodarczego.

J. Chaskin6 identyfikuje, jako kluczowe elementy potencjału społeczności lokal-nej, warunkujące jej rozwój, następujące obszary poddawane rozwojowi i budowie: tożsamość, zaangażowanie, umiejętności rozwiązywania problemów i bezpieczeń-stwo. Organizacje III sektora z zasady zajmują się powyższymi aspektami. Dlatego, jeśli przyjmiemy ich rozwój za bardzo ważny w procesie rewitalizacji społecznej, to koniecznością jest poznanie ich możliwości oraz akceptacja i dbanie o motywację osób budujących ten sektor.

Doświadczenia ze wspierania podmiotów III sektora pokazują następujące ob-szary działalności i motywacji do powstawania organizacji non-profit:

A. Sport i turystyka

Wymieniona branża jest najszerzej reprezentowana wśród organizacji. Podmioty zajmujące się sportem i turystyką budują konsekwentnie lokalną tożsa-mość, uczą uczciwej rywalizacji, rozwijają świadomość otoczenia i – co ważne – prowadzą profilaktykę zdrowia psychicznego i fizycznego.

Motywacja do działalności w tym obszarze wynika z między innymi z: � pasji do aktywnego spędzania czasu; � konieczności zorganizowania działalności sportowej/turystycznej pod szyl-

dem organizacji pozarządowej (warunek niezbędny dla uzyskania z samorzą-du środków finansowych na działalność). Bardzo często organizacje sportowe powstają przy ośrodkach sportowych (np. popularnych OSiR–ach, tj. Ośrodkach Sportu i Rekreacji);

� konieczności posiadania formuły prawnej, aby móc uczestniczyć w zawodach sportowych, turystycznych lub rekreacyjnych;

� potrzeby ciekawego zagospodarowania wolnego czasu dla dzieci i młodzieży oraz innych grup, np. osób starszych lub niepełnosprawnych.

B. Wychowanie i edukacja

Rola organizacji pozarządowych działających w tym obszarze jest ogromna. Podejmują one wysiłek wspomagania procesu edukacji, prowadzonego w placówkach

6 J. Chaskin, P. Brown, S. Venkatesh, A. Vidal, Budowanie potencjału społeczności lokalnej, (w:) Zmiana w społeczności lokalnej. Szkice o kapitale społecznym w praktyce społecznej i nie tylko, T. Kaźmier-czak (red.), Warszawa 2007.

Page 186: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

D

184

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

publicznych. Wiele z organizacji oferuje zajęcia wykraczające zakresem poza ramy programów szkolnych, dając uczestnikom możliwość wszechstronnego rozwoju oraz „realizacji siebie” w różnych dziedzinach. Opiekunowie i instruktorzy, pracując z za-angażowaniem, „zarażają” dzieci i młodzież swoimi pasjami, a zajęcia, prowadzone po godzinach lekcyjnych, pozwalają wypełnić im czas wolny. Organizacje pozarządo-we zajmują się również edukacją osób dorosłych, umożliwiając im rozwój zaintereso-wań oraz zdobycie nowych kompetencji. Zajęcia te są w większości bezpłatne, a przez to dostępne dla wszystkich, nawet tych mniej zamożnych.

Motywacja dla twórców i uczestników oferty organizacji działających w obsza-rze wychowania i edukacji w znaczącej mierze wynika z:

� niewystarczającej oferty edukacyjnej; � szybko zmieniającego się rynku pracy; � poczucia silnej odpowiedzialności za własną społeczność, w szczególności dzieci

i młodzież (motywacja dotyczy organizacji działających w obszarze wychowania).

C. Kultura i sztuka

Działania realizowane przez organizacje zajmujące się kulturą i sztuką integru-ją, „zmuszają” do aktywności i pokazują inny punkt widzenia. Dzięki akcjom podej-mowanym przez te organizacje wiele m.in. młodych osób ma szansę po raz pierw-szy pokazać lub rozwinąć swoją osobowość. Ważnym, aczkolwiek rzadko dostrze-ganym, rezultatem działań organizacji funkcjonujących w obszarze kultury i sztuki jest budowanie więzi międzyludzkich oraz rozwiązywanie problemów interperso-nalnych. Przykładem jest wykorzystywanie arteterapi jako narzędzia rozwiązywa-nia problemów dzieci z rodzin patologicznych.

Motywacja do działalności w tym obszarze wynika między innymi z: � miłości do sztuki twórców, animatorów kultury oraz wszystkich, którym sztuka

jest bliska, ludzi twórczych, o otwartych umysłach, czujących potrzebę wyraża-nia siebie poprzez sztukę;

� ciekawości świata; � mocnego utożsamiania się z miejscem lub regionem zamieszkania.

D. Pomoc społeczna

Pomoc świadczona przez organizacje pozarządowe nierzadko jest równie sku-teczna, jak publiczne formy pomocy. Dzięki osobistemu zaangażowaniu, dobrej znajomości tematu, nieszablonowemu sposobowi myślenia pracownicy i wolonta-riusze organizacji pozarządowych szybko docierają z pomocą do potrzebujących (np. z pomocą żywnościową łączoną ze wsparciem psychologicznym).

Motywacją do działalności w organizacjach z sektora pomocy społecznej jest skala i różnorodność problemów społecznych, od socjalnych, czyli braku środków do życia, po różne problemy społeczne (np. alkoholizm, bezrobocie).

Page 187: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

185

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

D

Wśród motywacji do tworzenia organizacji zajmujących się pomocą społeczną widać:

� szukanie nowych ścieżek rozwiązywania patologii społecznych; � pragnienie rozwiązania problemów, których specyfika przerasta kompetencje

lub możliwości ośrodków pomocy społecznej; � osobiste doświadczenia w walce z problemami (doskonałym przykładem są tu

Kluby Anonimowych Alkoholików).

E. Ochrona zdrowia

Dzięki swojemu zaangażowaniu i profesjonalnej, nierzadko specjalistycznej wiedzy organizacje pozarządowe doskonale uzupełniają działalność państwowej służby zdrowia. Różnorodność i specyfika problemów zdrowotnych powoduje, że osoby chore i ich rodziny muszą szukać własnych ścieżek uzupełniających klasycz-ną medycynę. Wymieniona motywacja jest głównym źródłem powstawania i funk-cjonowania organizacji w obszarze ochrony zdrowia. Doskonałym przykładem są tu stowarzyszenia diabetyków (wspieranie cukrzyków) czy stowarzyszenia amazo-nek (wspieranie kobiet po mastektomii).

F. Rozwój lokalny

Na terenie naszego kraju działa wiele organizacji pozarządowych, których misją jest szerzenie idei samorządności obywatelskiej, rozumianej jako podstawowa for-ma demokracji. Wspierają one działania samorządów lokalnych, przyczyniając się tym samym do budowy i wzmacniania społeczeństwa obywatelskiego.

Tworzenie i działalność organizacji pracujących na rzecz rozwoju lokalnego: � jest możliwością łączenia różnych potencjałów lokalnych (organizacji, samo-

rządu i biznesu), � wynika z poczucia potrzeby lokalnych liderów wdrażania w miejscu zamieszka-

nia innowacyjnych form zaspokajania lokalnych potrzeb.

G. Prawo i prawa człowieka

W zakres kompetencji organizacji zajmujących się prawem wchodzi zarówno aktywne działanie w obronie interesów danych grup społecznych, ochrona praw i wolności człowieka, edukacja obywatelska, jak również agitacja wyborcza czy za-pobieganie przestępczości.

Motorem do pracy w wymienionej branży często jest osobiste doświadczenie pokrzywdzenia i brak zadośćuczynienia ze strony państwa (w przypadku organiza-cji zajmujących się prawem i ochroną praw człowieka). Ciekawym i promowanym (m.in. przez Fundację im. Stefana Batorego) nurtem tej branży jest nadzorowanie działań państwa przez obywateli skupionych w organizacjach.

Page 188: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

D

186

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

H. Wsparcie dla organizacji III sektora

Celem podmiotów zajmujących się wsparciem organizacji jest rozwój samego sektora oraz wzmocnienie jego roli w rozwoju lokalnym. Do ich zadań należy m.in. edukacja, wsparcie finansowe, promocja wolontariatu i filantropii, a także repre-zentowanie interesów poszczególnych podmiotów III sektora.

Powstawanie organizacji tzw. infrastrukturalnych jest inicjowane przez osoby z szerokim doświadczeniem w działalności w organizacjach pozarządowych (jest to generalnie specyfika ogólnopolska). Ważnym motorem działania osób zaanga-żowanych w ten rodzaj organizacji jest potrzeba wprowadzania w życie konsty-tucyjnej zasady subsydiarności (czyli tak mało państwa, jak to możliwe i tak dużo państwa, jak to potrzebne).

I. Ekologia i ochrona środowiska

Organizacje ekologiczne to w pewnym sensie jedna z wizytówek III sektora. Każdy przecież słyszał kiedyś o Greenpeace czy akcjach ekologów protestujących przeciw niszczeniu dziedzictwa przyrodniczego. W codziennej działalności obroń-ców środowiska akcenty są raczej położone na realne działania niż medialne akcje, np. edukację związaną z opieką nad zwierzętami lub segregacją odpadów.

Wśród ważnych motywów tworzenia organizacji ekologicznych oraz uczestnic-twa w jej działaniach wyróżniają się:

� poczucie odpowiedzialności za miejsce życia, � możliwość wyrażenia buntu wobec otoczenia (organizacje ekologiczne często

prowadzą wyróżniający się model życia w społeczności. Przykładem jest wege-tarianizm, wyróżniający się ubiór, prezentowanie radykalnych poglądów wobec zmian cywilizacyjnych).

J. Religia

Organizacje działające w tej branży najczęściej związane są ze wspólnotami re-ligijnymi, skupionymi wokół kościołów i domów modlitwy, z którymi ściśle współ- pracują m.in. na polu edukacyjnym, charytatywnym i wyznaniowym.

Podobnie, jak wśród organizacji zajmujących się wychowaniem, przesłanką do tworzenia organizacji religijnych jest często poczucie silnej odpowiedzialności za własną społeczność, np. za dzieci, młodzież. Należy jednakże jasno podkreślić, że czę-sto z pobudek jedynie czysto religijnych powstają organizacje, dające możliwość wy-rażania przekonań wyznaniowych we wspólnocie podobnie myślących. Owe struktu-ry z kolei pozwalają chociażby na tworzenie miejsc spotkań, np. Świadków Jehowy.

K. Promocja przedsiębiorczości

Organizacje zajmujące się przedsiębiorczością powstają, by:

Page 189: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

187

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

D

� chronić rozwój przedsiębiorczości przed łamaniem zasad konkurencyjności, � wspierać rozwój innowacyjności w przedsiębiorstwach (np. poprzez fundusze

poręczeniowe), � tworzyć przyjazną atmosferę dla rozwoju przedsiębiorczości (np. poprzez lob-

bing na rzecz obniżania podatków lokalnych).Ważnym celem organizacji o tym profilu jest również nadzór nad standardami

usług oraz ich certyfikowanie, np. w formie prowadzenia egzaminów rzemieślni-czych wśród fryzjerów.

Powyższy przegląd, niewątpliwie niepełny, pokazuje wielobarwność i ogromne możliwości III sektora w zakresie działań ożywiających miasta. Trwałe włączenie organizacji non-profit w rewitalizację społeczną, a konkretnie w budowanie tożsa-mości lokalnej, angażowanie mieszkańców, rozwijanie umiejętności rozwiązywania problemów oraz dbanie o bezpieczeństwo wymaga jednak szacunku i dbania rów-nież o czynniki motywujące powstawanie poszczególnych organizacji. Ignorowanie ich kończy się – w najlepszym wypadku – zamykaniem się organizacji i dbaniem przez nie głównie o własne przetrwanie. Tymczasem rewitalizacja wymaga, aby organizacje III sektora, obok sfery zaspokojenia własnych celów, dbały systema-tycznie o ożywanie konkretnych społeczności7. Oczywiście organizacje z własnych pobudek ożywiają i włączają mieszkańców w odpowiedzialność za własne otocze-nie. Jeśli jednak przyjmiemy, co zasadne, że rewitalizacja miasta jest działaniem uporządkowanym i systematycznym, konieczne jest zintegrowanie i wspieranie działalności wielu podmiotów non-profit przez lidera rewitalizacji, którym z zasa-dy jest Urząd Gminy.

2. Ograniczenia i wyzwania związane z udziałem organizacji non-profit w lokalnej rewitalizacji społecznej, wraz rekomendacjami dotyczącymi uczestnictwa III sektora w tym procesie

Organizacje III sektora, o czym była mowa wcześniej, powstają z bardzo róż-nych pobudek i posiadają różne potencjały. Warto zwrócić uwagę na ograniczenia i wyzwania związane z ich uczestnictwem w ożywianiu społeczności lokalnych:1. Niewystarczający potencjał kadrowy do długofalowego zaangażowania się

w lokalne działania (56% organizacji opiera całość działań na społecznej pracy członków, co czwarta zatrudnia stałych pracowników, tylko 6% organizacji po-zarządowych działa w oparciu o ponad 5 pełnych etatów8). Ta sytuacja powodu-je, że działania mogą być realizowane akcyjnie. W kontekście długich procesów rewitalizacyjnych tworzy to konieczność inwestowania przez lokalnych włoda-

7 Przykładem może być działalność Stowarzyszenia Radość Życia z Wałbrzycha, włączającego senio-rów w działania teatralne na przestrzeni miejskiej.

8 J. Przewłocka, Polskie organizacje…, op.cit., s. 13.

Page 190: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

D

188

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

rzy nie tylko w działania prowadzone przez organizację, ale również w budowanie potencjałów kadrowych samych organizacji.

2. Niski poziom świadomości w zakresie tworzenia regionalnych i lokalnych pla-nów oraz programów rozwojowych9. Niesystematyczne włączenie organiza-cji w proces konsultacji lokalnych dokumentów skutkuje niewystarczającymi kompetencjami z zakresu przygotowywania i wdrażania długofalowych roz-wiązań, do których niewątpliwie należą lokalne plany rewitalizacji. Stąd ważna jest edukacja organizacji non-profit w zakresie tworzenia i wdrażania planów organizujących lokalny rozwój.

3. Sporadyczne tworzenie produktów i usług ukierunkowanych na lokalny rozwój oraz niskie kompetencje w ich tworzeniu. Działania rewitalizacyjne wymaga-ją profesjonalizacji wybranych usług. Stąd część podejmowanych działań wraz z ich wdrażaniem powinna być poddawana procesowi standaryzacji jakości10.

4. Niewystarczająca akceptowalność liderów i organizacji w niektórych środowi-skach lokalnych. Lokalni liderzy, z jednej strony, wywodzą się ze środowisk lo-kalnych. Z drugiej nierzadko ciągle są postrzegani w społecznościach lokalnych jako „dziwolągi”, stąd pojawia się konieczność promowania przez włodarzy sa-morządowych lokalnej aktywności, jako działalności o wysokim prestiżu spo-łecznym, będącej szansą na awans społeczny.

5. Rywalizacja o zasoby pomiędzy podmiotami III sektora z podmiotami innych sek-torów11. Organizacje posiadają w większości niewielkie zasoby lokalowe i technicz-ne. Stąd włączenie ich w proces rewitalizacji wiąże się z zagrożeniem wywołania ostrych sporów o np. możliwość korzystania z lokalu wyremontowanego w ramach rewitalizacji. Odpowiedzią na ten problem mogą być czytelne od początku reguły korzystania z remontowanych dóbr, wypracowane we współpracy z III sektorem.Powyższe ograniczenia są równoważone przez entuzjazm i zaangażowanie or-

ganizacji, jednakże dbałość o ich niwelowanie niewątpliwie przyczyni się do wyż-szej jakości uczestnictwa III sektora w procesie rewitalizacji społecznej.

Amitai Etzioni stwierdził, że fundamentalna sprzeczność między społeczną potrzebą porządku a indywidualnym dążeniem do autonomii może zostać ogra-niczona przez uczynienie porządku społecznego bardziej wrażliwym na potrzeby członków społeczeństwa12. Trudno nie przyjąć, że rewitalizacja społeczna zawiera w sobie powyższe sprzeczności. Dziś, w dobie bardzo szybko zmieniającego się świata, w okresie globalizacji jest to szczególnie widoczne. Bardzo łatwo aktywni mieszkańcy uciekają w inne miejsca życia, pracy i spełniania się, a mniej zaradni w uzależnienia lub w swoje małe, zamknięte od otoczenia miejsca.

9 Słaba strona zdefiniowana w ramach analizy SWOT, wypracowanej przez zespół 25 ekspertów tworzących Plan Rozwoju Ekonomii Społecznej dla Dolnego Śląska w 2011 roku.

10 Ibidem.11 Ibidem.12 A. Etzioni, The Spirit of Community. The Reinvention of American Society, 1994.

Page 191: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

189

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

D

Ożywienie społeczne powinno opierać się na różnych potencjałach lokalnych. Tylko budowanie dużej wrażliwości społecznej z udziałem organizacji III sektora może wpływać na dbałość o to, aby rewitalizacja społeczna danej przestrzeni nie stała się udziałem tylko kilku lokalnych decydentów.

Bibliografia:

1. Chaskin J., Brown P., Venkatesh S., Vidal A., Budowanie potencjału społeczno-ści lokalnej, (w:) Zmiana w społeczności lokalnej. Szkice o kapitale społecznym w praktyce społecznej i nie tylko, T. Kaźmierczak (red.), Warszawa 2007.

2. Etzioni A., The Spirit of Community. The Reinvention of American Society, 1994.3. Przewłocka J., Polskie organizacje pozarządowe – najważniejsze pytania, podsta-

wowe fakty, Warszawa 2011.4. Tuan Yi-Fu, Przestrzeń i miejsce, Warszawa 1987.

Zenon Matuszko – magister historii, absolwent podyplomowych studiów: Zarządzanie Gospodarką Społeczną oraz Superwizja w animacji i współpracy środo-wiskowej, certyfikowany trener Szkoły Trenerów Biznesu i Doradców Personalnych Pracowni Psychologicznej Elżbiety Sołtys, specjalista Programu EURO-NGO, akre-dytowany trener Krajowego Ośrodka Europejskiego Funduszu Społecznego, eks-pert oraz członek Stowarzyszenia Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL. Inicjator oraz przewodniczący dwóch kadencji Wałbrzyskiej Rady Pożytku Publicznego. Konsultant, trener, animator oraz koordynator projektów. Uczestnik projektu „Rewitalizacja społeczna – wymiana doświadczeń regionów w ramach ak-tywizacji społeczności lokalnej” reprezentujący Regionalnego Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych z Wałbrzycha – partnera merytorycznego grantu.

Page 192: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

D

190

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

Rewitalizacja społeczna obszarów problemowych w miastach w realizacji zadań Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej Województwa Śląskiego

1. Rola współpracy międzynarodowej w tworzeniu programów rewitalizacji społecznej

Pojawiające się w ostatnich latach teorie rozwoju społecznego, zgodnie podkreślają rosnące znaczenie tzw. niematerialnych czynników rozwoju regionalnego, do których przede wszystkim zalicza się kapitał ludzki, mechanizmy społecznej interakcji oraz partycypacji społecznej. Aby zapewnić silne podstawy dla rozwoju polityki społecz-nej w regionie, w tym kompleksowe podejście do zagadnienia rewitalizacji społeczno-gospodarczej, w Regionalnym Ośrodku Polityki Społecznej Województwa Śląskiego (ROPS) już od 2001 roku rozpoczęto działania z partnerskimi regionami Trójkąta Weimarskiego. Wśród zagadnień współpracy międzynarodowej znalazły się między innymi tematy dotyczące rewitalizacji społeczno-gospodarczej dzielnic w kontekście przeciwdziałania długotrwałemu bezrobociu mieszkańców naszego regionu.

Współpraca międzynarodowa Województwa Śląskiego z Regionem Nord-Pas de Calais zaowocowała wspólnymi działaniami ROPS, Regionalnego Instytutu Pracowników Społecznych (IRTS) w Lille, Stowarzyszenia Francja-Polska dla Europy (pod auspicjami Rady Regionu Nord-Pas de Calais), Stowarzyszenia Forum Rewitalizacji w Krakowie, Szkoły Policealnej Pracowników Służb Społecznych w Katowicach oraz Śląskiej Komendy Wojewódzkiej Ochotniczych Hufców Pracy (OHP) i Biura Pełnomocnika ds. Zagospodarowania Terenu i Polityki (DATAR) przy Ministerstwie Gospodarki.

W ramach tak utworzonej grupy roboczej podjęto decyzję o stworzeniu programu, który w innowacyjny sposób zająłby się tematyką rozwiązywania problemów społecz-nych w powiązaniu z projektami rewitalizacji obszarów zdegradowanych. To innowa-cyjne podejście polegało także na przypisaniu znaczącej roli środowisku społeczno-kul-turowemu, które mogło określać swoje zasoby instytucjonalne i pozainstytucjonalne, a dzięki powiązaniom ekonomicznym, konwencjom dotyczącym życia gospodarczego i regułom zachowań lokalnych społeczności, kreować swój rozwój1.

2. Nowy zakres i metody wsparcia społecznego – kształcenie pracowników instytucji pomocy społecznej w zakresie rewitalizacji społecznej

Praca socjalna, jako pewien obszar refleksji nad teorią i praktyką, znala-zła się w szczególnym miejscu. Szybko okazało się, że koncepcja kształcenia

1 I. Pietrzyk, Polityka regionalna Unii Europejskiej i regiony w państwa członkowskich, Warszawa 2000.

Sylwia Adamczyk, Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej Województwa Śląskiego

Page 193: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

191

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

D

pracowników służb społecznych – uwarunkowana w dużej mierze rozwojem sa-mej dyscypliny – zależy także od zachodzących zmian społecznych. Pracownik so-cjalny, chcąc nadążać za światem współczesnym i jego problemami, często musi wykraczać poza pedagogikę społeczną, politykę społeczną i socjologię. Obecnie praca socjalna stała się dyscypliną łączącą w sobie nauki społeczne, ekono-miczne i prawne. Czerpiąc z różnych źródeł, ustawicznie poszerza swój zakres i wykracza daleko poza dawną opiekę czy nawet współczesną pomoc i wspar-cie. Dzisiejszy pracownik socjalny angażuje się w kreowanie komunikacji spo-łecznej, aktywizowanie ludzi i budowę różnorodnych instytucji społecznych. Rozmaitość wymagań, stawianych pracownikom tej profesji, spowodowała koniecz-ność wychodzenia przez nich poza standardy działania, znajdowania ciągle nowych nisz, możliwości i specyfiki pracy – zwłaszcza w otwartym środowisku społecznym.

Odpowiadając tym potrzebom, a także wymogom standaryzacji w kształceniu pracowników służb społecznych, Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej rozpoczął w 2003 roku realizację cyklu szkoleń: „Opracowanie i wdrożenie programów re-witalizacji obszarów problemowych w miastach. Polityka Miejska”. Program szko-leń przygotowany został wspólnie przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej Województwa Śląskiego, Stowarzyszenie Forum Rewitalizacji oraz partnerów z Regionu Nord-Pas de Calais. Rozpoczęcie jego realizacji przyjęto uchwałą Zarządu Województwa Śląskiego.

Głównym celem programu szkoleniowego było zwiększenie przez kadrę samo-rządową, w tym kadrę instytucji pomocy społecznej, wiedzy i umiejętności z za-kresu opracowania i wdrażania lokalnych programów rewitalizacji społecznej. Program zakładał powiązanie działań, dotyczących rewitalizacji dzielnic miesz-kaniowych na obszarach zagrożonych degradacją techniczną i marginalizacją spo-łeczną, z działaniami społecznymi, opierającymi się w głównej mierze na rozwoju i aktywizacji zasobów ludzkich społeczności lokalnych.

Powyższy program szkoleniowy wykraczał poza klasyczne zadania pomocy społecznej. Obejmował swym zakresem relacje pomiędzy programowaniem prze-kształceń w miastach czy gminach a szeroko rozumianą polityką społeczną.

W ramach programu szkoleniowego w latach 2003 i 2004 odbyło się kilkanaście sesji szkoleniowych oraz dwa wyjazdy studyjne (do Jaworzna i Cieszyna). Wizyty te stały się wyjątkową okazją do połączenia wiedzy teoretycznej z zakresu rewitaliza-cji społecznej z warsztatami w terenie. Każdorazowo w spotkaniach uczestniczyło ponad 50 osób. Wśród tematów, które cieszyły się największym zainteresowaniem uczestników, znalazły się między innymi: opracowanie programu rewitalizacji dzielnicy, w tym przygotowanie jej biznesplanu, nawiązanie kontaktu ze społecz-nością lokalną i poznanie jej potrzeb, zadania i rola lidera lokalnych przemian, spo-łeczne aspekty programu rewitalizacji, w szczególności przeciwdziałanie bezro-bociu i marginalizacji społecznej, aktywizacja społeczności lokalnej, finansowanie

Page 194: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

D

192

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

programów rewitalizacji w krajach UE i w Polsce oraz fundusze strukturalne i ich zastosowanie w programach rewitalizacji.

Wartością dodaną programu szkoleniowego, zrealizowanego przez Samorząd Województwa Śląskiego, było stworzenie podstaw dla rodzących się w tym okre-sie oddolnych inicjatyw tworzenia nowych sposobów i instrumentów pobudzania działań partnerów: społeczności lokalnej i podmiotów gospodarczych.

3. Społeczny sens rewitalizacji

W ramach trwających już wiele lat rozważań nad aspektem społecznym rewita-lizacji pojawiały się różne wątki socjologiczne, filozoficzne, ekonomiczne i prawne. Przestrzeń ta stałą się platformą ciągłego dialogu nad znaczeniem rewitalizacji dla róż-nych dziedzin życia i działalności człowieka. Nadawanie przestrzeni publicznej nowych funkcji i wartości stało się dla naszego regionu także swoistą formą służącą zachowaniu ciągłości historycznej. Tworzenie, nadawanie nowej jakości miejscom w przestrzeni pozwoliło mieszkańcom województwa odnaleźć się w realnej rzeczywistości, realizu-jąc jednocześnie potrzeby indywidualne, jak i potrzeby społeczności lokalnej.

Od momentu, kiedy temat rewitalizacji dopiero pojawiał się i wzbudzał tyle samo zaciekawienia, co dylematów i kontrowersji, upłynęło dużo czasu. Dziś gminy województwa śląskiego podejmują trud opracowania i wdrażania lokalnych pla-nów rewitalizacji (LPR). Plany, które są warunkiem koniecznym do uzyskania dofi-nansowania z Priorytetu VI (Zrównoważony rozwój miast) Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007–2013, nie zamykają się jedynie w planach urbanistycznych, lecz często obejmują:

� ponowne określenie celów rozwoju miasta lub ewentualną weryfikację istnie-jących celów rozwojowych;

� rozwój nowych wzorów i bodźców do działań dla lokalnej polityki strukturalnej i polityki rozwoju miasta;

� wyznaczanie przestrzennych i merytorycznych priorytetów działań; � planowanie, uzgadnianie i uporządkowanie w czasie konkretnych działań na

poziomie dzielnic miasta; � wykształcenie partnerstw publiczno-prywatnych.

Przyjmując powyższe cele, lokalne plany rewitalizacji powinny stać narzędziem realizacji strategii rozwoju miast.

Z punktu widzenia regionalnej polityki społecznej decydujące znaczenie dla rozwoju regionu mają kryteria, na podstawie których wyznaczane są granice ob-szaru rewitalizacji wraz z ich uzasadnieniem. Do podstawowych indykatorów, któ-re wyznaczają te granice należą:

� wysoki poziom ubóstwa i trudności mieszkaniowe; � wysoka stopa bezrobocia, w tym bezrobocia długotrwałego;

Page 195: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

193

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

D

� niekorzystne trendy demograficzne; � niski poziom wykształcenia, wyraźny deficyt kwalifikacji i wysoki wskaźnik

przerywania edukacji; � wysoki poziom przestępczości i wykroczeń; � szczególnie wysoki stopień degradacji budynków lub środowiska; � wysoka liczba imigrantów, grup etnicznych i mniejszościowych lub uchodźców; � niski poziom wartości zasobu mieszkaniowego; � niski poziom wydajności energetycznej budynków.

Spełnienie wszystkich tych kryteriów nie jest warunkiem koniecznym, w nie-których przypadkach jest wręcz niemożliwym. Niemniej jednak, poza wybranymi kryteriami, wyznaczone do rewitalizacji obszary powinny tworzyć spójne geogra-ficznie i funkcjonalnie strefy, zgodne z lokalnym planem zagospodarowania prze-strzennego lub studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzen-nego. Ponadto powinny posiadać obiekty o wartości kulturowej lub architektonicz-nej oraz obiekty o pewnym potencjale gospodarczym.

Wykazanie, że na wyznaczonym obszarze rewitalizacji istnieje możliwość wzro-stu aktywności społecznej i gospodarczej, np. poprzez tworzenie nowych przedsię-biorstw, zdaje się być jedną z kluczowych przesłanek powodzenia działań zmierza-jących do poprawy warunków życia, ochrony i zachowania zasobów oraz nadania nowych funkcji ekonomicznych i społecznych terenom zdegradowanym.

Wobec powyższego oraz w oparciu o dotychczasowe doświadczenia w realiza-cji programów rewitalizacji społecznej rodzą się pytania o dalszy kierunek inter-wencji środków publicznych w ramach tego procesu. Pojawiają się dylematy, czy wzmacniać obszary najsłabsze, czy koncentrować środki i wspierać tereny, na któ-rych występują największe szanse rozwoju, traktując je jako swoiste „lokomoty-wy” ciągnące rozwój i zapewniające jednocześnie sprawną komunikację publiczną, oczekując na wzrost jakości życia w otaczających te miejsca prowincjach.

W tych rozważaniach idea zrównoważonego rozwoju zdaje się być podstawą w diagnozowaniu możliwości i ograniczeń wykorzystania procesów rewitalizacji jako instrumentu rozwoju społeczno-gospodarczego. Kierując się zasadami zrów-noważonego rozwoju, a w szczególności zasadą współpracy wszystkich w zwal-czaniu ubóstwa, zmniejszeniu różnic w poziomie życia i dążeniu do zaspokojenia potrzeb większości ludzi, będziemy mogli przyczyniać się do sukcesu i powodzenia działań ujętych w założeniach lokalnych programów rewitalizacji, wdrażanych za-równo przez podmioty publiczne, jak i prywatne.

Bibliografia

1. Barczak A.S. (red.), Zmiany struktury zjawisk społeczno-gospodarczych na Górnym Śląsku, część I, Katowice 2009.

Page 196: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

D

194

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

2. Frąckiewicz L. (red.), Wykluczenie, rewitalizacja, spójność społeczna, Katowice – Warszawa 2004.

3. Grewiński M., Rymsza M. (red.), Polityka aktywizacji w Polsce. Usługi reintegracji w sektorze gospodarki społecznej, Warszawa 2011.

4. Grewiński M., Skrzypczak B. (red.), Środowiskowe usługi społeczne – nowa per-spektywa polityki i pedagogiki społecznej, Warszawa 2011.

5. Pietrzyk I., Polityka regionalna Unii Europejskiej i regiony w państwach człon-kowskich, Warszawa 2000.

6. Program Operacyjny Kapitał Ludzki. Narodowe Strategiczne Ramy Odniesienia 2007–2013, Warszawa 2007.

7. Regionalny Program Operacyjny Województwa Śląskiego na lata 2007–2013, Katowice 2007.

8. Szczegółowy Opis Priorytetów Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007–2013, Warszawa 2010.

9. Szczepański M.S., Opel z górniczym pióropuszem, Katowice 2002.

Sylwia Adamczyk – specjalista w Dziale Analiz i Programowania Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej Województwa Śląskiego. W ramach obowiązków za-wodowych zaangażowana między innymi w przygotowywanie i realizację projek-tów współfinansowanych ze środków Unii Europejskiej.

Page 197: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

195

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

D

1. Człowiek na pograniczu rewitalizacji

Sama wiedza nie wystarczy, trzeba jeszcze umieć ją stosować

Johann Wolfgang Goethe

Gdyby oprzeć się na definicji najprostszej, tj. na dosłownym tłumaczeniu z języka łacińskiego słowa rewitalizacja (łac. re+vita), można dojść do oczywistego wniosku, iż istotą rewitalizacji zawsze powinien być człowiek. Rewitalizacja to nic innego, jak przywrócenie do życia, ożywienie. Przestrzeń, miasto czy nawet sam budynek bez spo-łeczeństwa będą martwe. I choć od lat 50. i 60. XX wieku w USA i Europie Zachodniej termin rewitalizacji zaczęto odnosić do procesu, którego celem jest szeroko rozumia-ne ożywienie zdegradowanych obszarów miast poprzez znalezienie dla nich nowego zastosowania i doprowadzenie do stanu, w którym zmieniają swoją funkcję, w Polsce z „poprawnym traktowaniem” rewitalizacji wciąż są problemy. Już w połowie lat 90. po-dejmowanie jakichkolwiek działań modernizacyjnych szumnie zaczęto nazywać rewi-talizacją. Dziś, pomimo trzydziestoletniego doświadczenia we wdrażaniu rewitalizacji, przedstawiciele jednostek samorządu terytorialnego, którzy kreują rozwój społeczno- -gospodarczy naszych miast, remonty dróg, chodników, budowę obiektów sportowych czy nawet otwarcie galerii handlowych, wciąż określają mianem przedsięwzięć infra-strukturalnych. Pomimo tego, iż praktycznie wszystkie definicje dotyczące rewitalizacji (zarówno te krajowe, jak i zagraniczne) podkreślają, iż jest to całościowy, skoordyno-wany proces, który ma przeciwdziałać negatywnym skutkom degradacji materialnej, moralnej, funkcjonalnej i społecznej. Niestety prowadzenie działań społecznych pod-czas rewitalizacji naszych miast jest marginalne lub po prostu nie występuje wcale. A przecież wdrażanie „poprawnie rozumianej” rewitalizacji wymusza wręcz dialog społeczny, szerokie konsultacje, ale także rozsądek planistyczny tak, aby uwzględniać nie tylko bieżące potrzeby, ale także interes przyszłych pokoleń.

Być może, pójście na skróty i pomijanie rewitalizacji tkanki społecznej wynika z tego, iż o ile można podać termin uroczystego przecięcia wstęgi wyremontowane-go budynku, to ustalenie daty zrewitalizowania społeczności lokalnej nie jest moż-liwe. Gdyż tak, jak każdy proces, również i rewitalizacja potrzebuje czasu. Efekty działań są dostrzegalne po kilku latach, lecz rewitalizowany obszar miasta zaczyna żyć naprawdę nowym życiem po około 10 latach od rozpoczęcia programu1.

1 Definicja rewitalizacji autorstwa Krzysztofa Skalskiego, Rewitalizacja, czyli jak ożywić miasto, „Ga-zeta.pl Kraków”, 2006.

Wpływ działań rewitalizacyjnych na rozwój społeczności lokalnej

Anna Czerwińska-Rojek, Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego

Page 198: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

D

196

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

Można przyjąć, że blisko 30 lat podejmowania różnego rodzaju działań rewi-talizacyjnych pozwala na pierwszą kompleksową ocenę wdrażania przedsięwzięć w przedmiotowym zakresie. Na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego został opracowany Raport pn. Rewitalizacja obszarów zdegradowanych – ocena procesu i identyfikacja pożądanych kierunków działania podmiotów publicz-nych i prywatnych w województwie śląskim2, w którym przedstawione zostały wy-niki badania zrealizowanego przez firmę Fundeko sp. j. w okresie grudzień 2010– –czerwiec 2011. W ramach Raportu analizą objęto: projekty realizowane w ra-mach Regionalnego Programu Operacyjnego, Zintegrowanego Programu Rozwoju Regionalnego, Lokalnych Programów Rewitalizacji, przeprowadzono indywidualne wywiady pogłębione z beneficjentami oraz z przedstawicielami jednostkami samo-rządu terytorialnego, rozmawiano z mieszkańcami, przedsiębiorcami oraz z przed-stawicielami urzędów zaangażowanych w prowadzenie działań rewitalizacyjnych. Projekt był współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

2. Rewitalizacja naznaczona przemysłem

Nie poznamy prawdy, nie znając przyczynyArystoteles

Nie bez znaczenia dla przebiegu działań rewitalizacyjnych jest samo miejsce, w którym rewitalizacja ma się odbywać. Województwo śląskie jest jednym z najsil-niej uprzemysłowionych województw w Polsce, a jednocześnie jest województwem najgłębiej dotkniętym zmianami strukturalnymi, jest obszarem kontrastów urbani-stycznych i geograficznych. Geneza problemów tego regionu tkwi przede wszyst-kim w upadku kopalń, hut, zakładów przemysłowych, które przez dziesiątki lat były niejako wizytówką województwa, w szczególności tzw. Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Jednocześnie, zgodnie z powszechnym modelem osadnictwa, to właśnie wokół fabryk, kopalń, węzłów kolejowych i innych zakładów pracy – molo-chów zostały wybudowane osiedla3. Taki układ urbanistyczny w naturalny sposób pozbawiał centra miast ich pierwotnej funkcji mieszkalnej, handlowej i usługowej, a przenosił je na peryferia. Upadek przemysłu i likwidacja wielu podmiotów prze-mysłowych spowodowały, że osiedla robotnicze traciły stopniowo swoją pierwot-ną funkcję zależną od ośrodków przemysłu i stały się izolowanymi „wyspami”, bez

2 W niniejszym artykule wykorzystano wnioski i fragmenty przytoczonego Raportu FUNDEKO Korbel, Krok – Baściuk Sp. J. pt. Rewitalizacja obszarów zdegradowanych – ocena procesu i iden-tyfikacja pożądanych kierunków działania podmiotów publicznych i prywatnych w województwie śląskim, Pełen raport jest dostępny do pobrania na stronie http://efs.slaskie.pl/?grupa=2&ar-t1=1314081981&art=1314081859&id_m=356&kat=&katrodzic, (19.10.2011).

3 Zob. FUNDEKO Korbel, Krok – Baściuk sp. j., op.cit., s. 24.

Page 199: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

197

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

D

sprawnej komunikacji, ze zniekształconą strukturą usługową i handlową4. Z drugiej strony upadek etosu węgla, który był chlubą i dumą dla całego regionu, masowa wręcz likwidacja miejsc pracy w przemyśle górniczym, hutniczym, energetycznym czy koksowniczym spowodowała, że obok degradacji infrastrukturalnej coraz sil-niej uwidaczniała się degradacja tkanki społecznej. Istniejące w mentalności społe-czeństwa przekonanie, że na Śląsku jest praca wręcz na wyciągnięcie ręki, i to praca dobrze płatna, zostało silnie zachwiane.

Dziś, upraszczając, duże miasta w województwie śląskim borykają się z proble-mem zdegradowanych terenów przemysłowych, kolejowych, zniszczonej infrastruk-tury komunalnej i degradacji śródmieścia, a małe miejscowości oraz gminy wiejskie dotyka degradacja ścisłego centrum miasta, degradacja budynków użyteczności pu-blicznej, dewastacja terenów zielonych oraz zachwianie ładu przestrzennego.

Skoro już w samym województwie nie można mówić o jednym modelu skutecz-nych działań przyczyniających się do rewitalizacji społecznej, jeszcze trudniej bę-dzie określić kierunek i rodzaj inwestycji, które mogłyby w prosty sposób zostać przeniesione do innych województw w kraju. Należy jednak pamiętać, iż proces rewitalizacji sam w sobie jest procesem złożonym oraz długotrwałym, dlatego po-winno się rozpatrywać go całościowo. Dodatkowo w każdym województwie, nawet w każdym mieście, ze względu na indywidualne zasoby, na odmienne uwarunko-wania rozwoju (m.in. prawne, instytucjonalne, finansowe) czy na różne problemy będzie przebiegał zgoła inaczej5. Czy jest więc możliwe uwspólnienie stosowanych mechanizmów i wypracowanie podobnych rozwiązań i narzędzi, które będą przy-datne dla instytucji i osób działających na rzecz społeczności lokalnych?

3. Wiele możliwości, jedno narzędzie…?

Puste kieszenie nigdy nie powstrzymały nikogo przed podjęciem działania. Mogą to zrobić tylko puste głowy i puste serca.

Norman Vincent Peale

Zagadnienia rekultywacji terenów poprzemysłowych, mimo braku uporządko-wania sytuacji prawnej tych terenów, mają swoje umocowania w czterech ustawach: ustawie Prawo ochrony środowiska, ustawie o ochronie gruntów rolnych i leśnych, ustawie Prawo geologiczne i górnicze oraz w ustawie o planowaniu i zagospodaro-waniu przestrzennym. Natomiast kwestia rewitalizacji tych obszarów nie ma od-zwierciedlenia w krajowych przepisach. Z jednej strony więc w staraniach o środki 4 Ibidem, s. 24.5 W tej części opracowania wykorzystano fragment artykułu: E.M. Boryczka, Lille (Łódź) – czyli sku-

teczna rewitalizacja? Tekst dostępny na stronie internetowej: http://www.projektlodz.pl/rewitali-zacja/1/832 (18.08.2011).

Page 200: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

D

198

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

pomocowe Unii Europejskiej pojawił się wymóg dołączenia lokalnego programu rewitalizacji do wniosku o pomoc finansową w zakresie rewitalizacji obszarowej, z drugiej – nie ma przepisów prawnych, na podstawie których takie działania oraz program należy przygotować i wiedzy, jak go poprawnie realizować. Istnieją co prawda zalecane procedury postępowania i sporządzenia programu, ale nie są one w gminach przestrzegane6.

Fundamentalnym i najważniejszym dokumentem, odzwierciedlającym realne po-trzeby samorządów do dnia dzisiejszego jest lokalny program rewitalizacyjny (LPR). Wyniki badań przeprowadzonych w województwie śląskim jasno wskazują, iż samo-rządy, planując inwestycje na swoim terenie, koncentrują się głównie na działaniach infrastrukturalnych. Na podstawie analizy przebadanych LPR ustalono, iż samorządy zaplanowały do realizacji 2246 projektów, w tym aż 1985 infrastrukturalnych o prze-ciętnej wartości 5,74 mln PLN, a jedynie 261 społecznych o przeciętnej wartości 1,63 mln PLN. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż potrzeby zgłaszane przez praktycz-nie wszystkie samorządy znacznie przekraczają możliwości finansowania inwestycji. Dlatego też przedstawiciele miast wybierają do realizacji projekty „małe” (realizowa-ne niemal wyłącznie przez gminy poniżej 50 tys. mieszkańców) i „średnie” (mające za zadanie rozwiązanie jednego, dominującego problemu w mieście, np. rewitaliza-cja otoczenia rynku, remont domu kultury, rewitalizacja parku), często fragmenta-rycznie „łatające” potrzeby rewitalizacji terenów zdegradowanych, nierozwiązujące w sposób trwały i kompleksowy zidentyfikowanych problemów7.

Podstawowymi źródłami finansowania procesów rewitalizacji realizowanych przez gminy są przede wszystkim środki własne oraz dotacje UE (76% z nich ubie-gało się o dotację). Aż w 61% zbadanych gmin wdrożenie przedsięwzięcia uzależ-nione jest od pozyskania na ten cel środków z zewnątrz, a dla 16% ankietowanych brak uzyskania dofinansowania z UE oznacza rezygnację z wdrażania projektu w okresie obowiązywania aktualnego LPR. Problem ten dotyczy zwłaszcza mniej-szych jednostek, w których koszty projektów stanowią relatywnie duże obciążenie budżetu. Tylko w 3% ankietowanych jednostkach brak dofinansowania nie wpłynie w żaden sposób na wdrożenie projektu, co wynikać może z ich dobrej kondycji fi-nansowej lub dużej wagi projektu dla rozwoju gminy8. Ograniczenie dofinansowa-nia działań zminimalizuje skalę interwencji w sferze rewitalizacji lub też zagrozi całkowicie jej realizacji. Dlatego kluczowe wydaje się być promowanie i realizowa-nie inwestycji w tzw. partnerstwie publiczno-prywatnym, które może stać się jed-ną ze skutecznych metod finansowania procesów ożywiania i rekultywacji miast.

6 J. Pałasz, Uporządkujmy przepisy w zakresie rewitalizacji obszarów poprzemysłowych, „Pismo sa-morządu terytorialnego WSPÓLNOTA”, 2010. Tekst dostępny na stronie internetowej: http://www.wspolnota.org.pl/artykul/5971,uporz%C4%85dkujmy-przepisy-w-zakresie-rewitalizacji-obszar%C3%B3w-poprzemys%C5%82owych (18.08.2011).

7 Za: FUNDEKO Korbel, Krok – Baściuk sp. j., op.cit., s. 32–37. 8 Ibidem, s. 114.

Page 201: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

199

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

D

W związku z faktem, iż w Polsce do tej pory niewiele zrealizowano projektów w for-mule PPP (partnerstwa publiczno-prywatnego), niezwykle istotne jest pokazanie przedsiębiorcom, ale i przedstawicielom samorządów (aż 67% przebadanych ni-gdy nie korzystało z kapitału prywatnego podczas działań rewitalizacyjnych) ko-rzyści, jakie płyną z realizacji projektów w formule PPP9.

Podsumowując, brak wystarczających środków finansowych powoduje, iż przedstawiciele jednostek najczęściej skupiają się na działaniach infrastruktural-nych i to jedynie tych, które wydają się być rzeczywiście niezbędne. Małe i średnie gminy, w świetle przebadanych programów LPR, rewitalizują przede wszystkim centrum i obszary rynków. Z reguły inwestycjom takim towarzyszy wzrost walo-rów estetycznych, tworzenie przyjaznej przestrzeni życia dla mieszkańców, umoż-liwienie wypoczynku lub uczestnictwa w imprezach plenerowych, wzrost atrakcyj-ności turystycznej10. Podobne cele (poprawa jakości przestrzeni publicznej, kształ-towanie wizerunku, zagospodarowanie przestrzenne) przyświecają remontom obiektów poprzemysłowych, które są charakterystyczne dla miast wysoko zurba-nizowanych. Takie działanie podejmują gminy zarówno kojarzone z działalnością przemysłową (Racibórz, Tarnowskie Góry, Zabrze), ale i gminy o wyraźnym profilu turystycznym lub rolniczym: Węgierska Górka, Ujsoły11.

Pomimo tego, iż wachlarz poszczególnych działań jest zróżnicowany, to w tzw. procesie rewitalizacji dominują przede wszystkim remonty budynków, hal sporto-wych i obiektów służących krzewieniu kultury. A jedynie przy okazji tych inwestycji dokonuje się modernizacji dróg chodników, kanalizacji itp., jednak zakres tych prac jest tak niewielki, że należałoby traktować je jako uzupełnienie innych działań12.

4. Rewitalizacja skierowana na społeczeństwo

Ludzie z celami odnoszą sukcesy, ponieważ wiedzą dokąd zmierzają…To jest aż tak proste

Earl Nightingale

Podczas planowania działań rewitalizacyjnych, bez względu na to czy mają one być realizowane ze środków własnych czy w ramach współfinansowania (ze środ-ków unijnych lub prywatnych), w teorii zakłada się, że będą oddziaływały także na sferę społeczną. Biorąc pod uwagę fakt, iż nie istnieją tak naprawdę żadne obo-wiązujące wytyczne w zakresie „uspołeczniania” twardych działań rewitalizacyj-nych, czy to dotyczące opracowania LPR13 czy też aplikowania o środki unijne, to od

9 Por. FUNDEKO Korbel, Krok – Baściuk sp. j., op.cit., s. 169.10 Ibidem, s. 40.11 Ibidem, s. 41.12 Por. FUNDEKO Korbel, Krok – Baściuk sp. j., op.cit., s. 41.13 Wytyczne do opracowania Lokalnych Programów Rewitalizacji obowiązujące w województwie ślą-

Page 202: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

D

200

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

wdrażających procesy rewitalizacji zależy, na ile społeczne aspekty będą brane pod uwagę podczas ożywania regionów.

Wśród odpowiedzi ankietowanych beneficjentów nieco ponad połowa (57%) przy-znała, że uwzględniała w projektach aspekt społeczny. Jeszcze mniejszy odsetek wskazań łączenia tego typu działań sugerują przedstawiciele jednostek samorządu terytorialne-go (JST). Również przeanalizowane studia przypadku nie pozwoliły na wyodrębnienie projektów, które bezpośrednio łączą rewitalizację infrastrukturalną z rewitalizacją spo-łeczną14. Projektami, które mogą być podwaliną dla prowadzonych w późniejszym cza-sie działań społecznych, są przede wszystkim działania z zakresu remontów i adaptacji budynków lub przestrzeni zdegradowanych z przeznaczeniem na15:

� działalność edukacyjną, skierowaną do ludności dotkniętej marginalizacją; � działalność kulturalną, skierowaną zarówno do ludności zagrożonej wyklucze-

niem, jak i potencjalnych turystów odwiedzających rewitalizowane obszary. Nie ma wątpliwości, że działalność edukacyjna, w tym przystosowanie obiek-

tów na jej prowadzenie, w konsekwencji prowadzi do podnoszenia ogólnej świa-domości obywatelskiej. Jednak trudno zakładać, iż same szkolenia edukacyjne dla osób zagrożonych utratą pracy, a tym bardziej już dla bezrobotnych spowodują zni-welowanie zasadniczego problemu, czyli bezrobocia ludności dotkniętej margina-lizacją. Podobnie, takiego efektu nie przyniosą również projekty mniej lub bardziej związane z działalnością kulturalną16.

Przeprowadzone ankiety, badania i wywiady, a także praktyka zrealizowanych już inwestycji pokazuje, iż nie istnieje spójny system koordynacji, pozwalający na integrowanie działań infrastrukturalnych z działaniami społecznymi. Działania in-frastrukturalno-przestrzenne i społeczne na obszarach zdegradowanych bardzo często realizowane są osobno. Mało tego, są realizowane w różnych, nawet kilku czy kilkunastoletnich odstępach czasowych. W ten sposób jedynie punktowo za-spokajają potrzeby społeczeństwa. Dodatkowo brak szeroko zakrojonych konsul-tacji społecznych może powodować, że społeczność lokalna nie identyfikuje się z prowadzonymi działaniami lub nie jest w stanie odpowiednio korzystać z wytwo-rzonej infrastruktury. Mechanizm taki nie przynosi oczekiwanego, spójnego i dłu-gofalowego efektu ani w skali regionalnej, ani w skali ponadregionalnej, co więcej – może zagrażać trwałości efektów materialnych projektów.

skim (Zob. http://rpo.slaskie.pl/zalaczniki/2011/04/29/1304080928.pdf, 19.10.2011) podkreślają znaczenie tzw. sfery społecznej podczas tworzenia LPR. Wśród celów szczegółowych rewitalizacji wymienia się m.in. działania dotyczące przeciwdziałaniu wykluczeniu społecznemu, działania doty-czące tworzenia równych szans czy też działania dotyczące zapobieganiu zjawisku bezrobocia. Same programy, zgodnie z Wytycznymi, powinny być konsultowane ze społeczeństwem. Niemniej jednak praktyka tworzenia i wdrażania LPR-ów pokazuje, że zapisy w dokumentach są traktowane wybiór-czo, a sama rewitalizacja społeczna odbywa się z pominięciem tkani społecznej (przyp. aut.).

14 Ibidem, s. 129.15 Poniższy podział podano za: FUNDEKO Korbel, Krok – Baściuk sp. j., op.cit., s. 129. 16 Por. FUNDEKO Korbel, Krok – Baściuk sp. j., op.cit., s. 129–130.

Page 203: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

201

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

D

Jedynie łączenie działań przestrzenno-infrastrukturalnych z elementem społecznym, zgodnym z oczekiwaniem mieszkańców, kształtuje postawy obywatelskie, dumę i po-czucie przynależności do miejsca, wreszcie stopniowo odbudowuje tzw. „małe ojczyzny”, których tożsamość społeczna jest głównym filarem. Przykładem takiego podejścia jest na pewno pofabryczne, robotnicze osiedle Kaufhaus w Rudzie Śląskiej. Dopiero stworzenie dla dzielnicy programu aktywności lokalnej i praca animatora lokalnego spowodowały, iż z powodzeniem zaczęto wdrażać działania infrastrukturalne. Mało tego, mieszkańcy poczuli się u siebie – samodzielnie odrestaurowali park z placem zabaw, a następnie od-malowali klatki schodowe, pilnując, aby nikt nie dewastował ich własności17.

Cele rewitalizacji społecznej, związane z rozwojem kapitału ludzkiego, powin-ny obejmować :

� spójność społeczną, czyli wyrównanie dysproporcji w jakości życia, poprzez: eliminację ubóstwa, ograniczanie nierówności społecznych, produktywne za-trudnienie oraz integrację społeczną,

� podnoszenie poziomu wykształcenia, a przez to zwiększanie kreatywności ludzi, ich zdolności do innowacji, a w konsekwencji podnoszenie konkurencyj-ności. Skoro polityka rewitalizacji ma charakter wyrównawczy, celem władz publicznych powinno być podnoszenie poziomu wykształcenia szczególnie ludności należącej do grup marginalizowanych, w tym zamieszkującej dzielnice i osiedla zdegradowane,

� rozwój zdolności adaptacyjnych w kontaktach społecznych i gospodarczych, poprzez odpowiedni system opiekuńczy i edukacyjny. Istotną rolę w tych procesach odegrać powinno powiązanie odpowiednich polityk publicznych, wspieranych przez władze publiczne polityką rynku pracy, zorientowaną na mobilizację i aktywizację ludności dzielnic zdegradowanych18.

5. Rola dla wielu aktorów

Połączenie sił to początek, pozostanie razem to postęp,

wspólna praca to sukcesHenry Ford

Gminy, przygotowując i wdrażając programy rewitalizacji, nie zapewniają pełne-go udziału społeczeństwa w procesie tworzenia LPR. Skupiają się głównie na infor-mowaniu społeczeństwa o prowadzanych lub też zakończonych już działaniach, nie wykorzystując możliwości, jakie dają konsultacje społeczne. Poniekąd jest to spowo-dowane mało precyzyjnymi zapisami wytycznych do sporządzania LPR, te zaś nie

17 Szerzej o partycypacji społecznej na przykładzie Rudy Śląskiej: FUNDEKO Korbel, Krok – Baściuk sp. j., op.cit., s. 132–134.

18 Ibidem, s. 120.

Page 204: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

D

202

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

kładą również nacisku na to, aby opis konsultacji społecznych był obowiązkowym, dobrze udokumentowanym punktem LPR. Ponadto często LPR, w części opisującej problemy społeczne, odnoszą się do obszaru całego miasta lub nawet gminy, zamiast do samych obszarów/dzielnic objętych planem. Wynika to z braku systemowego pro-wadzenia monitoringu zjawisk społecznych na poziomie dzielnic19.

Opracowanie wytycznych do tworzenia LPR, które będą zawierały precyzyj-ną część dotyczącą partycypacji społecznej, wydaje się być jedną z zasadniczych kwestii. Wytyczne powinny określać społeczne grupy docelowe, z którymi należy przeprowadzić konsultacje (mieszkańcy, jednostki administracji publicznej, orga-nizacje pozarządowe, przedsiębiorcy oraz zewnętrzni eksperci). Określona powin-na być również forma prowadzenia konsultacji społecznych, obejmująca możliwie najszerszy wachlarz dostępnych możliwości, z naciskiem na spotkania i warsztaty dyskusyjne z grupami docelowymi. Konsultacje społeczne powinny być podsumo-wane dokumentem sprawozdawczym, w którym opisane zostaną powyższe dzia-łania oraz efekt konsultacji: wnioski i uwagi zgłaszane przez poszczególne grupy oraz sposób ich uwzględniania. Istotne byłoby również zestawienie podmiotów de-klarujących chęć czynnego partycypowania w procesie rewitalizacji, np. lokalnych grup aktywności społecznej. Koniecznie należy przedstawić planowane działania innych podmiotów na obszarze zdegradowanym, w tym prywatnych podmiotów, spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, zmierzające np. do poprawy estetyki ele-wacji budynków mieszkalnych, odrestaurowania placów zabaw. Pod uwagę należy wziąć zarówno działania planowane do dofinansowania w ramach UE, jak i innych środków (pożyczek, kredytów, środków własnych poszczególnych podmiotów20).

Równie istotne jest prowadzenie konsultacji na poziomie samych projektów. O ile zasadnicze kwestie strategii rewitalizacji zdegradowanego obszaru powinny być szeroko konsultowane i określone na etapie tworzenia zintegrowanego progra-mu rewitalizacji, o tyle konsultacje społeczne w ramach poszczególnych projektów powinny już służyć głównie „dopracowaniu” szczegółów projektu. Beneficjenci, którzy przeprowadzili tego rodzaju konsultacje z mieszkańcami potwierdzają (…), że przy stosunkowo niewielkim nakładzie poniesionym na konsultowanie projektu ze społeczeństwem można znacząco podnieść jego ostateczną efektywność w wy-miarze oddziaływania na społeczeństwo21.

Z odpowiedzi JST wynika, że najczęściej stosowane metody konsultacji społecznych to warsztaty oraz spotkania z mieszkańcami. Przedstawiciele samorządów przyznają również, że konsultacje społeczne koncentrują się głównie na mieszkańcach, a jedynie w niewielkim stopniu biorą pod uwagę opinię organizacji pozarządowych działających na rzecz społeczeństwa. Na tym tle wyróżnia się zintegrowana koncepcja rewitalizacji

19 Ibidem, s. 135. 20 Ibidem, s. 135. 21 Ibidem, s. 135–136.

Page 205: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

203

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

D

katowickiej dzielnicy – Nikiszowca. Mieszkańcy od samego początku zostali włączeni (poprzez rozmowy, konsultacje, wspólne opracowanie programu) w proces rewitali-zacji i dziś aż 95% z nich utożsamia się z przeprowadzanymi tam zmianami. Po raz kolejny kluczową rolę we wdrażaniu inwestycji odegrali pracownicy ośrodka pomocy społecznej, który na co dzień zajmuje się monitoringiem potrzeb konkretnych dziel-nic. Dlatego warto, by wiedzę i doświadczenie również tej instytucji wykorzystać przy tworzeniu wytycznych do LPR, jak i poszczególnych projektów rewitalizacyjnych (oraz komplementarnych projektów „miękkich”), zgłaszanych do dofinansowania 22.

Bez współpracy wszystkich aktorów społeczności lokalnej nawet najlepiej za-planowana rewitalizacja ma bardzo małe szanse powodzenia. Dlatego tak bardzo istotna wydaje się być współpraca władz (ale i wnioskodawców, i przedsiębiorców działających na danym terenie) z mieszkańcami, która powinna polegać na:

� informowaniu – dostarczeniu wiedzy zarówno z własnej inicjatywy, jak i na żą-danie obywateli na temat prowadzonych działań (bazy danych, serwisy interne-towe, prasa, konsultacje społeczne, spotkania itd.),

� konsultowaniu – otrzymaniu informacji zwrotnej od obywateli, � aktywnym uczestnictwie – angażowaniu mieszkańców w proces tworzenia po-

lityki i podejmowania decyzji na temat rewitalizacji obszarów (grupy robocze, panele dyskusyjne itd.).

6. W stronę rewitalizacji społecznej

Gdy nie można zawrócić, jedyne, co pozostaje, to iść naprzód

Paulo Coelho

Wydaje się, że jedynie wdrażanie działań kompleksowych oraz komplementar-nych pozwala na połączenie rewitalizacji twardej z miękką. Jednakże realizacja pro-jektów kompleksowych jest możliwa wyłącznie w małych gminach. Kompleksowość w tym przypadku polega na tym, że za pomocą jednego projektu podejmuje się próbę rozwiązania problemów wynikających z braku odpowiedniej infrastruktury, zaniedbania przestrzeni, jak i udostępnienie części tej przestrzeni na potrzeby spo-łeczne: warsztaty, spotkania integracyjne, zajęcia edukacyjne, festyny itd. Mniejsza skala potrzeb małych miast powoduje, że na ogół podejmowane są pojedyncze in-westycje, na które składa się wiele działań, również tych z pogranicza rewitalizacji twardej i miękkiej23.

W przypadku dużych miast, chociażby ze względu na znacznie większy obszar, który powinien zostać objęty rewitalizacją, przeprowadzenie jednego projektu nie

22 Por. FUNDEKO Korbel, Krok – Baściuk sp. j., op.cit., s. 136–137. 23 Por. FUNDEKO Korbel, Krok – Baściuk sp. j., op.cit., s. 137.

Page 206: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

D

204

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

przyniesie oczekiwanych i widocznych rezultatów. Dlatego, aby promować prze-mianę regionu i aktywnie włączać mieszkańców w ożywianie miasta, powinno się wdrażać zintegrowane programy rewitalizacji, opracowywane dla poszczególnych dzielnic, integralne z uwarunkowaniami społecznymi. Rewitalizacja zdegrado-wanych przestrzeni miast powinna być rozumiana jako komplementarny system działań zarówno na rzecz poprawy przestrzeni, jak i warunków życia lokalnego społeczeństwa. Dopiero zaplanowany i to razem ze społeczeństwem (np. na pod-stawie przeprowadzonych konsultacji społecznych) i realizowany razem ze społe-czeństwem system zintegrowanych działań pozwala na osiągnięcie rzeczywistych i trwałych dla społeczeństwa efektów24.

Raport pn. Rewitalizacja obszarów zdegradowanych… na podstawie przeprowa-dzonej analizy identyfikuje działania, które zwiększają prawdopodobieństwo włą-czenia aspektów społecznych do projektów rewitalizacyjnych. Będą to:

� działania rewitalizacyjne z zakresu remontów i adaptacji budynków zdegrado-wanych z przeznaczeniem na działalność społeczną ośrodków pomocy społecz-nej lub lokalnie działających grup aktywizacji społecznej;

� działania rewitalizacyjne z zakresu infrastruktury sportowej i rekreacyjnej; � działania rewitalizacyjne polegające na kompleksowym remoncie centralnych

części miast (płyta główna rynku); � działania rewitalizacyjne polegające na przekształcaniu całych obszarów zde-

gradowanych (poprzemysłowych, powojskowych) lub dużych zdegradowanych obiektów budowlanych na potrzeby rozwoju przedsiębiorczości (strefy prze-mysłowe, inkubatory przedsiębiorczości)25.Dla prawidłowego przebiegu procesu rewitalizacji ważne są również tzw.

działania pozarewitalizacyjne. W szczególności te z zakresu transportu i komu-nikacji oraz mieszkalnictwa. Rozwiązywanie problemów, polegających na złym skomunikowaniu dzielnic zdegradowanych z zamieszkującą w nich ludnością zagrożoną wykluczeniem społecznym, jak np.: doprowadzenie dodatkowych li-nii tramwajowych lub autobusowych, sprzyja „otwarciu” dzielnicy. Ma to pozy-tywny wpływ nie tylko na zamieszkującą tam społeczność (np. dzieci i młodzież mogą dojeżdżać na dodatkowe zajęcia do centralnych części miast), ale sprzyja również napływowi nowych mieszkańców do dzielnic zdegradowanych. Należy zwrócić uwagę, iż remonty i ocieplenia zniszczonych fasad budynków, dachów, remonty klatek schodowych – to jeden z głównych czynników wpływających na pozytywny odbiór otoczenia jako miejsca do życia na co dzień. Są to dzia-łania bezpośrednio dotyczące mieszkańców dzielnic zdegradowanych i dlatego powinny zajmować szczególne miejsce w każdym planowanym kompleksowym

24 Szerzej na temat rewitalizacji dużych miast: FUNDEKO Korbel, Krok – Baściuk sp. j., op.cit., s. 138–142. 25 Podane przykłady działań szerzej zostały omówione: FUNDEKO Korbel, Krok – Baściuk sp. j., op.cit.,

s. 142–144.

Page 207: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

205

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

D

programie rewitalizacji dzielnic zdegradowanych, gdyż wpływają znacząco na pozytywne postrzeganie działań rewitalizacyjnych. Dodatkowo, angażowanie mieszkańców w drobne prace remontowe budynków mieszkalnych, prace kon-serwatorskie obiektów itd. powoduje, iż mieszkańcy zaczynają czuć się współ-odpowiedzialni za przestrzeń, w której żyją i utożsamiają się ze zmianami, któ-re są wdrażane26.

7. Rekomendacje

Najlepszym sposobem przewidywania przyszłości jest jej tworzenie

Peter Drucker

Najwłaściwszym podejściem wydaje się przede wszystkim rozpoczęcie od „uspołeczniania” procesu tworzenia programu rewitalizacji, a dopiero w następ-nej kolejności tworzenia poszczególnych projektów. To zadaniem programu jest wskazanie, ile i jakich działań przestrzennych i infrastrukturalnych należy podjąć i jakie działania społeczne powinny im towarzyszyć. Ważne jest więc położenie nacisku na szerokie konsultowanie opracowywanego programu rewitalizacji nie tylko z mieszkańcami, ale również horyzontalna współpraca jednostek wydzia-łów odpowiedzialnych za rozdysponowanie środków, przewidzianych na działania rewitalizacyjne.

Opracowywanie programów rewitalizacji dla poszczególnych dzielnic, obejmu-jących systemowo ogół problemów, w zasadzie dopiero w chwili obecnej ma miejsce w przypadku dzielnicy Katowic – Nikiszowiec. Kształtujący się tam kierunek działań wydaje się najwłaściwszym podejściem, łączącym w sobie partycypację społeczną. Działania te jednak zostały poprzedzone długotrwałą współpracą animatora spo-łecznego z mieszkańcami dzielnicy – główną zasługą działań animatora było przy-gotowanie społeczności zdegradowanej dzielnicy do rozpoczęcia dialogu z władzami miasta, zmierzającego do wypracowania wspólnego stanowiska w zakresie zintegro-wanej rewitalizacji. Udział animatora społecznego w kształtowaniu dialogu pomię-dzy mieszkańcami dzielnic zdegradowanych powinien być szeroko promowany jako dobra praktyka. Z reguły na obszarach dzielnic zdegradowanych działają osoby będą-ce pracownikami ośrodków pomocy społecznej – uzasadnione jest wykorzystanie ich wiedzy i doświadczenia w kształtowaniu zintegrowanych działań rewitalizacyjnych27.

Istotnym elementem uspołeczniania projektów infrastrukturalnych powinno być odzwierciedlenie w kryteriach konkursowych aspektu społecznego, które moż-na uwzględnić w ramach przyszłej perspektywy finansowej.

26 Por. FUNDEKO Korbel, Krok – Baściuk sp. j., op.cit., s. 144. 27 Ibidem, s. 152.

Page 208: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

D

206

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

Można by wprowadzić dodatkowe punkty dla projektów, w których: � kładziony jest nacisk na rozwój gospodarki i ożywienie gospodarcze; � deklaruje się przeprowadzenie działań społecznych kierowanych do ludności

zagrożonej wykluczeniem na obszarze zdegradowanym z udziałem istniejących na tym terenie lokalnych podmiotów;

� wykazuje się stopień przygotowania projektów komplementarnych. Liczba punktów powinna być uzależniona od informacji, wynikających z załączni-ków do wniosku (jeśli tylko przedstawiona zostanie sama deklaracja do-tycząca chęci zorganizowania szkoleń/warsztatów przez podmiot partner-ski – np. 5 pkt, jeśli załączony zostanie harmonogram rzeczowo-czasowy wraz z opisem grup docelowych, będzie można uzyskać np. 20 punktów wagowych);

� prowadzi się działania komplementarne poprzez wprowadzenie mechanizmu cross-financingu w przypadku działań polegających na rewitalizacji obiektów na potrzeby działalności społecznej, kulturalnej, oświatowej, kierowanej do ludności zagrożonej wykluczeniem (projekty „miękkie”). Przykładowy udział środków na projekty społeczne w ramach cross-financingu mógłby wynosić 5% dla dużych miast i 10% dla małych miast (przy założeniu ograniczenia kwotowego) 28.

Bibliografia:

1. Boryczka E.M., Lille (Łódź) – czyli skuteczna rewitalizacja? sierpień 2011.2. Pałasz J., Uporządkujmy przepisy w zakresie rewitalizacji obszarów poprzemysło-

wych, „Pismo samorządu terytorialnego WSPÓLNOTA”, 2010. 3. FUNDEKO Korbel, Krok – Baściuk sp. j. Raport końcowy z badania, Rewitalizacja

obszarów zdegradowanych – ocena procesu i identyfikacja pożądanych kie-runków działania podmiotów publicznych i prywatnych w województwie ślą-skim, grudzień 2010–czerwiec 2011 przeprowadzony na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, dostępny na http://efs.slaskie.pl/?grupa=2&art1=1314081981&art=1314081859&id_m=356&kat=&katro-dzic.

4. Skalski K., Rewitalizacja, czyli jak ożywić miasto, „Gazeta.pl Kraków”, 2006.5. www.rpo.slaskie.pl

Anna Czerwińska-Rojek, absolwentka polonistyki oraz międzynarodowego studium dziennikarskiego, w latach 2005–2007 redaktor naczelna lokalnej gazety „Puls Zagłębia”. Od 4 lat jest pracownikiem Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Pracuje w zespole, który w ramach Programu Operacyjnego Kapitał

28 Por. FUNDEKO Korbel, Krok – Baściuk sp. j., op.cit., s. 152–153.

Page 209: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

207

Rew

ital

izac

ja s

połe

czna

– o

pot

rzeb

ie z

inte

grow

ania

nar

zędz

i pol

ityk

i spo

łecz

nej

D

Ludzki zajmuje się tematyką związaną z integracją społeczną. Uczestniczka projek-tu „Rewitalizacja społeczna – wymiana doświadczeń regionów w ramach aktywiza-cji społeczności lokalnej”.

Page 210: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

208

Zako

ńcze

nie

Inspiracją do „wymiany doświadczeń regionów” była chęć głębszego przyjrze-nia się realizacji i efektom Programów Aktywności Lokalnych (PAL), systemowych narzędzi, jakie otrzymały ośrodki pomocy społecznej w okresie 2007–2013 w ra-mach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. PAL budził zarówno zaniepokojenie (małe wykorzystanie tej możliwości przez OPSy), ale i zaciekawienie (niezwykle inspirujące „dobre praktyki”). Punktem wyjścia była zatem środowiskowa praca socjalna, realizowana w oparciu o mechanizm Programów Aktywności Lokalnej. Szybko okazało się, że analiza środowiskowo pojmowanej aktywizacji grup wyklu-czonych społecznie wymaga włączenia kontekstu terytorialnego, bowiem jest on niezbędnym elementem tzw. trzeciej metody pracy socjalnej. Włączenie perspek-tywy terytorialnej przyniosło dwa zasadnicze wnioski: po pierwsze okazało się, że PALe nie radzą sobie z wykorzystywaniem potencjału terytorium, po drugie, prze-strzenna metoda pracy nieuchronnie prowadziła do spotkania/kooperacji z innymi działającymi w tym miejscu „aktorami”. Stąd w projekcie „wymiany doświadczeń regionów” – choć utrzymano źródłową perspektywę środowiskowej pracy socjal-nej – za temat społecznej refleksji uznano szersze zagadnienie rewitalizacji społecz-nej. Edukacyjna podróż, jaką uczestnicy projektu odbywali po miejscach inspirują-cej praktyki społecznej i rewitalizacyjnej pozwoliły zidentyfikować wiele zjawisk charakterystycznych dla tej problematyki. Poniżej przedstawiamy kluczowe wnio-ski i spostrzeżenia będące rezultatem tego społecznego doświadczenia.

WNIOSEK OGÓLNYTerytorialne ujęcie pracy socjalnej spotyka się w oczywisty sposób z coraz

powszechniejszą refleksją, że rozwijane od ponad 10 lat programy rewitalizacji muszą być uzupełnione o realne instrumenty pracy ze społecznością lokal-ną. Taka konieczność widoczna jest już w unijnych kryteriach określających typ obszarów, jakie objęte powinny być rewitalizacją tkanki mieszkalnej. Wymienia się w nich między innymi1:

� wysoki poziom ubóstwa i wykluczenia; � wysoką stopę długotrwałego bezrobocia; � niski poziom wykształcenia; � wyraźny deficyt kwalifikacji i wysoki wskaźnik przerywania skolaryzacji;

1 Rozporządzenie Komisji (WE) nr 1828/2006 z dnia 8 grudnia 2006 r. (WE) nr 1083/2006 oraz rozporządzenie (WE) nr 1080/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady (Dz. Urz. UE L 371/ z 27.12.2006 r.), a także przepisy wykonawcze do rozporządzenia (WE) nr 1080/2006, art. 47.

Zakończenie: Społecznie odpowiedzialne terytorium – cel i początek podróży

Bohdan Skrzypczak

Page 211: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

209

Zako

ńcze

nie

� wysoki poziom przestępczości i wykroczeń; � szczególnie wysoki stopień degradacji środowiska; � niski wskaźnik prowadzenia działalności gospodarczej; � wysoka liczba imigrantów, grup etnicznych i mniejszościowych lub uchodźców; � niski poziom wartości zasobu mieszkaniowego.

Wymienione zjawiska są charakterystyczne dla obszarów, w których urucha-mia się Programy Aktywności Lokalnej. Dotychczasowy sposób pracy nad projek-tami rewitalizacji i uzyskane efekty w postaci Lokalnych Programów Rewitalizacji przynoszą niezadowalające rezultaty. Głównymi ich słabościami są2: koncentracja na remontach substancji materialnej oraz zamykanie się w kręgu stałego, ograni-czonego kanonu zadań samorządów. Przede wszystkim daje się zauważyć po-wierzchowne powiązanie interwencji ekonomicznej i społecznej.

W konsekwencji mamy do czynienia z brakiem możliwości osiągnięcia najważniejszych celów rewitalizacji, jakimi są: całościowa, zintegrowana po-prawa stanu, oparta o wypracowaną od nowa koncepcję całościowego rozwo-ju zrównoważonego, wykorzystująca wszystkie możliwe elementy dziedzictwa, charakteryzujące dany obszar. Zalecenia Komisji Europejskiej wskazują na potrze-bę pogłębionego zjednoczenia i zharmonizowania – tak aby się wzajemnie wzmacniały – rewaloryzacji przestrzeni i substancji miejskiej; rewitalizacji społecznej i rewitalizacji gospodarczej.

Refleksja pierwsza: niezbędna jest świadomość i kompetencja w zakresie uruchomiania i prowadzenia długofalowego procesu aktywizacji i rozwoju społeczności lokalnej

Wizyty studyjne w lokalnych środowiskach, w których podjęto inspirującą pracę wskazują, że trudne miejsca są skutkiem długofalowych procesów społeczno-ekono-micznych (Nikiszowiec w Katowicach, Przedmieście Odrzańskie we Wrocławiu) lub są pośrednim efektem nietrafionej polityki społecznej (osiedle Kaufhaus w Nowej Rudzie, ulica Grygowa w Lublinie3). Jednak w każdym przypadku zmiana wytwo-rzonej sytuacji dotyczącej terenu i jego mieszkańców będzie wieloletnim procesem. Krótkotrwała interwencja, jaką proponują Programy Aktywności Lokalnej, musi przeradzać się – jak w wymienionych przykładach – w wieloletnie programy społecz-no-edukacyjne powiązane z szerszymi oddziaływaniami o charakterze rewitalizacji.

2 K. Herbst, Partnerstwo lokalne i animacja lokalna w zakresie konstruowania lokalnych programów rewitalizacji społecznej – materiały pomocnicze dla partnerstw lokalnych, materiały edukacyjne projektu Rewitalizacja społeczna, s. 4, www.crzl.gov.pl

3 Np. skupianie w jednym miejscu osób i rodzin będących klientami systemu pomocy społecznej.

Page 212: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

210

Zako

ńcze

nie

Wspólnota ludzi, podejmujących wysiłek zmiany swej sytuacji, nie może być narzucana z góry, lecz musi wynikać z dobrowolnego zapotrzebowania na nią, musi zostać wynegocjowana, uzasadniona, przeżywana oraz uświadomiona i roz-ważona. Drogą do odnowienia zasobów i więzi społecznych oraz przygotowania do twórczego i czynnego uczestnictwa w życiu zbiorowym jest aktywizacja śro-dowiskowa i edukacja, widziana z szerszej, społeczno-kulturowej perspektywy. Powiedzieć „edukacja i aktywność” to jednak ciągle mało. Niezbędna wydaje się aktywność zbiorowa – aktywność społeczna, mobilizująca ludzi do współdziała-nia dla wspólnego dobra.

Okazuje się, że ten sąsiedzki, lokalny świat to nadal żywa szkoła tworze-nia i rozwijania więzi i współpracy międzyludzkiej, wiedzy i żywej tradycji, przedsiębiorczości, a także obywatelskich partycypacji. Postulowana czę-sto wspólnota współdziałania, która wykracza poza perspektywę doraźnego działania razem wymaga spojrzenia długofalowego, opartego na procesie społecznego „ucierania” wspólnych wartości, co stwarza możliwość rzeczy-wistej i pogłębionej mobilizacji lokalnego potencjału na rzecz rozwoju. Kiedy mówimy o aktywnej społeczności, zaczynamy myśleć o nawiązywaniu nowych „połączeń” z innymi osobami z naszej społeczności, uczymy się i zwiększamy wspólne kompetencje poprzez wymianę doświadczeń. Dzięki temu stajemy się wspólnotą współpracującą, a więc przestrzenią powiązań i pozytywnych więzi, w której każda osoba wchodząca w relacje z inną powoduje ruch całej sieci – oddziałuje na całość.

Właśnie taka sieć/wspólnota komunikowania może stać się podstawą sku-tecznej edukacji, którą określa się jako edukację środowiskową lub animację społeczną (społecznościową, wspólnotową lub lokalną). Polega ona na uru-chamianiu długofalowego procesu kształtowania i rozwoju kompetencji własnych środowiska (indywidualnych, grupowych, środowiskowych) w toku realizacji indywidualnych potrzeb i rozwiązywania lokalnych pro-blemów, na odkrywaniu, ukierunkowywaniu i wyzwalaniu dynamik potencjału miejscowego środowiska, które postrzegane jest jako źródło zmiany i rozwoju. By świadomie wspierać tego rodzaju procesy społeczno-edukacyjne, nie-zbędni są dobrze przygotowani animatorzy, którzy działają bezpośrednio w zagrożonej społeczności. Ich indywidualna praca wymaga jednak dobrze zorganizowanego zaplecza/wsparcia instytucjonalnego (ośrodek pomocy spo-łecznej) i finansowego (niewielkie, ale elastyczne środki finansowe dla grup mieszkańców). Wszystkie stosowane instrumenty będą skuteczne, jeśli będą elementem długofalowej strategii oddziaływania, której towarzyszy systema-tyczna refleksja nad zmianami dziejącymi się w ludziach i ich otoczeniu, tak by stosowane edukacyjne inspiracje podążały za ich rozwijającymi się kompeten-cjami i potrzebami.

Page 213: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

211

Zako

ńcze

nie

Refleksja druga: potrzeba zintegrowania różnorodnych narzędzi i metod pracy w społeczności lokalnej

Oglądając wysiłki ożywania społeczności, podejmowane w wielu miejsco-wościach, możemy zaobserwować rewitalizacyjną panoramę, na którą składa-ją się liczne pojedyncze obrazy podejrzane w poszczególnych miejscach. Owe złączone obrazy tworzące wspólną panoramę to metaforyczne ujęcie horyzon-talnie pojmowanej i realizowanej interwencji na terenach zdegradowa-nych lub zmarginalizowanych. Obok zasugerowanego wcześniej złączenia rewaloryzacji tkanki architektonicznej/mieszkaniowej, aktywizacji gospo-darczej z rewitalizacją społeczną niezbędne jest nowe, szerokie, wielostronne ujęcie i zdefiniowanie samego ożywiania społecznego. Przegląd praktyk, jakie prezentowali uczestnikom programu animatorzy trudnych miejsc, układa się w swoistą listę kierunków i narzędzi pracy w takich społecznościach. W wy-niku poszukiwań syntezy opisywanych w poszczególnych artykułach konkret-nych pomysłów i rozwiązań wyłonił się zarys koncepcji/strategii rewitali-zacji społecznej jako zintegrowania czterech kluczowych aktywności/perspektyw:1) Programów Aktywności Lokalnej (aktywizacja grup wykluczonych), które

przyjmują charakter długofalowego organizowania społeczności lokalnej, 2) rozwijania inicjatyw ekonomii/przedsiębiorczości społecznej (np. spół-

dzielnie socjalne osób prawnych, wykluczonych),3) działań o charakterze partycypacji społecznej/publicznej/obywatelskiej

(np. konsultacje programów rewitalizacji infrastrukturalnej, informacja obywatelska, rzecznictwo, akcje społecznego protestu),

4) działań artystyczno-kulturowych związanych z kreowaniem przestrze-ni (partycypacyjny design, odbudowa pamięci miejsca, aktywność artystyczna).Nie można mówić o skutecznym programie rewitalizacji społecznej bez in-

tensywnej i równoległej pracy w tych obszarach. Nie musi, a nawet nie po-winna być ona prowadzona przez jedną grupę osób lub jedną instytucję, lecz konieczne jest wytworzenie wspólnego sposobu myślenia i dzielenia się do-świadczeniem. Trudno bowiem będzie o rzeczywiste i trwałe rezultaty, jeśli nie pojawi się piąta – integrująca perspektywa edukacji społecznej/środowi-skowej. Wszyscy zaangażowani w proces rewitalizacji społecznej aktorzy mu-szą rozumieć, że są uczestnikami rozłożonego w czasie procesu edukacyjnego i że to właśnie w wyniku niego zachodzić będzie oczekiwana przez wszystkich zmiana.

Page 214: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

212

Zako

ńcze

nie

Refleksja trzecia: potrzeba zintegrowanego wykorzystania instrumentów i programów systemowych

Wiedza płynąca z projektu „wymiany doświadczeń regionów” potwierdza przy-toczone na wstępie tezy unijnych raportów ewaluacyjnych o powierzchownym zin-tegrowaniu dostępnego instrumentarium rewitalizacyjnego. Gdy jednak spojrzymy na przykład Zamościa, to ujrzymy, że w ciągu mniej więcej 10 lat udało się tam władzom samorządowym doprowadzić do rewitalizacji stuprocentowej (zakoń-czenie w połowie 2012 roku) obszaru Starego Miasta. Wykorzystując rozproszone mechanizmy projektowe, stworzono kompleksowy plan, w ramach którego zain-westowano w proces odnowy z wielu źródeł prawie 400 mln zł. Potrzebne było „tylko” niezwykle konsekwentne działanie połączone z mobilizacją zasobów wła-snych. Niestety przykład ten ogranicza się do tzw. rewitalizacji twardej. Choć za-uważyć należy, że zmiana infrastrukturalna i estetyczna pociągnęła za sobą także przemiany społeczne, widoczne zwłaszcza w zakresie bezpieczeństwa i kultury. Władze Zamościa planują teraz szerokie działania społeczne – oby podobnie kon-sekwentne. Przykład zamojski pokazuje jednak, jak skuteczne może być zinte-growane podejście, ale także że możliwe jest ono w pełni dopiero na poziomie lokalnym. Podobnie rzecz się ma z zagadnieniem rewitalizacji społecznej. W tym miejscu warto pozytywnie odnotować uruchomienie krajowego, systemowego pro-jektu „Rewitalizacja społeczna” (projekt 1.19), którego liderem jest rządowa insty-tucja Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich. Projekt zakłada pilotażowe wdrożenie w kilkudziesięciu środowiskach Programu Rewitalizacji Społecznej, realizowanego równolegle/komplementarnie do LPR – lokalnego programu rewitalizacji (gospo-darczo-infrastrukturalnej). CRZL dopuszcza możliwość aplikowania projektodaw-ców, których program rewitalizacji społecznej jest uzupełnieniem zrealizowanego już Lokalnego Programu Rewitalizacji. W wytycznych4 podkreśla się, że planowane do realizacji działania społeczne powinny być spójne z założeniami LPR na pozio-mie lokalnym oraz zintegrowane w sposobie podejścia do rewitalizacji, co powinno przejawiać się w łączeniu oddziaływań i środków różnych dziedzin i programów, a w szczególności polityki lokalnego rynku pracy, rozwoju przedsiębiorczości, edukacji, reintegracji społecznej, aktywizacji zawodowej oraz wzmacnianiu kapi-tału ludzkiego. Złożenie aplikacji niespójnej z działaniami LPR lub aplikacji, która nie odnosi się do działań na obszarze objętym rewitalizacją, uniemożliwia udział w konkursie.

W materiałach konkursowych zdefiniowano też pojęcie rewitalizacji społecz-nej, określając ją jako: wieloletni proces podejmowania spójnych, zintegrowanych działań, związanych z zatrzymaniem rozwoju negatywnych tendencji społecznych, 4 Więcej na stronie www.crzl.gov.pl.

Page 215: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

213

Zako

ńcze

nie

przeciwdziałaniem patologiom i wykluczeniu społecznemu oraz poprawą bezpie-czeństwa, inicjowany i koordynowany przez samorząd gminny i/lub jego jednostki organizacyjne w celu wyprowadzenia ze stanu kryzysowego określonych obszarów miast i gmin5.

Doceniając systemowe wysiłki podejmowane w ramach tego programu, już te-raz można stwierdzić, że nie obejmie on wszystkich możliwych instrumentów nie-zbędnych do pogłębionej pracy na poziomie lokalnym. W samym Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich realizowane są jeszcze trzy inne projekty systemowe, dające ważne wsparcie merytoryczne działaniom na polu rewitalizacji społecznej. Są to:

� projekt 1.16 – Koordynacja na rzecz aktywnej integracji społecznej (wsparcie regionalnych obserwatoriów polityki społecznej, które mogłyby badać społecz-ne procesy rewitalizacyjne),

� projekt 1.18 – Tworzenie i rozwijanie standardów usług pomocy i integracji społecznej (w jego ramach wypracowywana jest metodyka organizowania śro-dowiska lokalnego),

� projekt 1.19 – Zintegrowany system wsparcia zatrudnienia socjalnego i ekono-mii społecznejBardzo inspirujące dla działań w zakresie rewitalizacji społecznej są też inne

priorytety Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, zwłaszcza dotyczące priorytetu V „Dobre rządzenie”. Trudno szczegółowo przytaczać przydatne elementy poszcze-gólnych projektów systemowych, ale by osiągnąć „efekt zamojski” w sferze społecz-nej, trzeba nabrać wprawy w poruszaniu się pomiędzy priorytetami, nie patrząc jedynie na te z rewitalizacją społeczną w tytule.

Instrumentarium niezbędne w rewitalizacji społecznej nie ogranicza się w żad-nej mierze wyłącznie do programów publicznych. Doświadczenia opisywane w na-szej publikacji wskazują strategiczną wręcz potrzebę włączania wiedzy i narzędzi wypracowywanych przez organizacje pozarządowe. Nieprzypadkowe było, w tym kontekście, zaproszenie przez lidera projektu – Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego – do projektu dwóch stowarzyszeń: Regionalnego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych z Wrocławia i Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL z Warszawy. Są one bowiem przykładami organizacji, które od lat rozwijają żywą metodykę pracy w społecznościach lokalnych. „Społeczno-rządowy dialog”, jaki rozwinął się w ramach projektu, stał się równie ważny jak „wymiana doświadczeń regionów”. Czując potrzebę utrzymania i dalszego rozwijania spo-łecznie i międzysektorowo pojmowanej wiedzy o rewitalizacji społecznej, wspól-nie postanowiono, że zapoczątkowana platforma współpracy będzie utrzymana. Wszystkich zainteresowanych włączeniem się w wypracowanie skutecznych sposobów ożywiania społecznych przestrzeni zachęcamy do kontaktu po-przez stronę internetową www.rewitalizacjaspoleczna.pl.

5 www.crzl.gov.pl.

Page 216: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

214

Zako

ńcze

nie

Dla uczestników projektu, jak i dla czytelników prezentowanej książki, pojęcie rewitalizacji społecznej szybko staje się wielobarwne i wielowymiarowe. Trudno je zmieścić w jakiś ramach i jest to z jednej strony wielka siła, z drugiej – trudność i wyzwanie. Ważne jest, by w sposób odpowiedzialny spotkały się dwa wymiary: przestrzeń terytorialna i przestrzeń międzyludzka/społeczna. W przypadku rewi-talizacji społecznej mamy do czynienia ze społecznością funkcjonującą na jakimś terenie, która jest w kryzysie (dekonstrukcji). Wyzwaniem animacyjnym jest takie jej przekonstruowanie, by położyć pomost pomiędzy jej „starym życiem” a zaanga-żowaniem w nowy „pomysł na życie”.

Poszukując pewnej ogólniejszej recepty na proces konstruowania nowej spo-łecznej wspólnoty, warto – moim zdaniem – pamiętać o trzech ważnych wymiarach współpracującej i rozwijającej się społeczności. Ich istnienie sprawdźmy poprzez odpowiedź na pytanie – czy „nasza społeczność” jest:− Przedsiębiorcza i solidarna, a więc taka, która ma wbudowany dwojaki mecha-

nizm, z jednej strony odbudowuje społeczne współdziałanie, etos solidarności, czyli podstawowe cywilizacyjne i kulturowe kompetencje, z drugiej zaś – przy-nosi realne rozwiązania i wymierne korzyści (w tym ekonomiczne) pozostają-cym w trudnej sytuacji ludziom;

− Kreatywna i innowacyjna, czyli stanowi przeciwieństwo rutyny, naśladowa-nia, schematyzmu. Czy umożliwia nam kreatywne przystosowanie do nowych wartości kulturowych, wiedzy, ulepszeń i sprzyja tworzeniu nowej wiedzy? Ważnym aspektem tak rozumianej innowacji jest jej emancypacyjny charakter, który podkreślał między innymi T. Kotarbiński, pisząc: ilekroć osiągnęło się ja-kieś nowe usprawnienie, tylekroć nabrało się umiejętności zrobienia czegoś, czego się przedtem zrobić nie umiało. Zyskało się więc wyzwolenie od pewnego skrępo-wania, od jakieś przeszkody, od jakieś trudności, jakiegoś ograniczenia6;

− Otwarta i ucząca się, a więc taka, która przy utrzymaniu poczucia własnej war-tości, czerpie z doświadczeń innych i traktuje je jako inspiracje do swoich dzia-łań. W takim ujęciu uczenie się to stałe testowanie i nabywanie doświadczenia poprzez praktyczne współdziałanie, a następnie przekształcanie go w wiedzę dostępną całemu zespołowi, organizacji lub społeczności.

Jeśli odpowiedzi będą pozytywne, to z przekonaniem graniczącym z pewnością proces budowy społecznie odpowiedzialnego terytorium możemy uznać za osiągnięty, pamiętając wszakże, że jest to dla społeczności i jej animatorów począ-tek kolejnego etapu podróży, która – jak wiemy – nigdy się nie kończy.

6 T. Kotarbiński, Traktat o dobrej robocie, Wrocław 1966, s. 290.

Page 217: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

215

Zako

ńcze

nie

Bohdan Skrzypczak – animator i pedagog społeczny, prezes Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL w Warszawie, w ramach którego kieruje Instytutem Edukacyjno-Społecznym im. H. Radlińskiej; adiunkt w Wyższej Szkoły Pedagogiki Resocjalizacyjnej PEDAGOGIUM w Warszawie, członek Ashoki od 1996 r., ekspert programu Dialog i LGPP, superwizor Stowarzyszenia Trenerów Organizacji Pozarządowych. Od kilkunastu lat zajmuje się zagadnieniami rozwoju społeczności lokalnych, inicjując programy społeczno-edukacyjne i badania spo-łeczne metodą action research na poziomie lokalnym i ogólnopolskim. Uczestnik projektu „Rewitalizacja społeczna – wymiana doświadczeń regionów w ramach ak-tywizacji społeczności lokalnej”, reprezentujący Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL – partnera merytorycznego grantu.

Page 218: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego
Page 219: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego
Page 220: REwitalizacja Społeczna - od aktywizacji do rozwoju lokalnego

Publikacja stanowi wszechstronną, wielowąt-kową oraz wielowymiarową próbę zmierzenia się z problematyką rewitalizacji społecznej. Próba kształtowania praktyki społecznej za pomocą tej kategorii i kryjących się za nią tre-ści nadal stanowi novum w Polsce. Udało się w książce połączyć rozważania o charakterze teoretycznym, rysujące możliwe inspiracje do zajmowania się problematyką re-witalizacji społecznej z inspirującymi studiami przypadku. Na pewno może być ona bardzo użyteczna nie tylko w tych społecznościach lo-kalnych, których dotyczą omawiane problemy, ale w zasadzie w każdej społeczności, w której na porządku dnia staje wyzwanie rewitalizacji. A staje ono również wtedy, gdy główni aktorzy uświadomią sobie zarówno potrzebę diagnozy, jak i zmiany.

Wojciech Łukowski

Autorzy publikacji:

Marek SzczepańskiAnna Śliz Kazimiera WódzWaldemar JanMałgorzata HajtoMarcin BoraKarolina CieślikMagdalena KamińskaAleksandra KobylarzStanisława RetmaniakRafał KrenzAleksandra Czapla-OslisloWojciech Goleński Agnieszka MatanZenon MatuszkoSylwia AdamczykAnna Czerwińska-Rojek

Redakcja merytoryczna: dr Bohdan Skrzypczak

Recenzja naukowa:prof. dr hab. Wojciech Łukowski

ISBN 978-83-7328-271-1

od aktywizacji do rozw

oju lokalnegoRew

italizacja społeczna

Rewitalizacja społecznaod aktywizacji do rozwoju lokalnego