s7 s2 regiony dla biznesu - pte · regionalny bez biznesu i nie ma biznesu bez specjalnie...

11
Prof. Dariusz Rosati „Nie ma szans na rozwój regionalny bez biznesu i nie ma biznesu bez specjalnie kierowanych i realizowanych w jego kierunku programów i inicjatyw ze strony lokalnego czy regionalnego samorządu odpowiedzialnego za rozwój regionalny”. Regiony dla biznesu ONLINE WWW.PORADNIKBIZNESU.INFO Zygmunt Frankiewicz, prezes Związku Miast Polskich, o legislacyjnych przeszkodach dla polskich przedsiębiorców. WRZESIEŃ 2016 Niezależny dodatek tematyczny MEDIAPLANET, dystrybuowany wraz z dziennikiem „Rzeczpospolita” ONLINE Wspólne działanie samorządu, nauki i biznesu SPRAWDŹ Jak wykorzystamy partnerstwo publiczno-prywatne? s7 EKSPERT Jak zmieni się rola inwestycji publicznych w Polsce? s2 WWW.PORADNIKBIZNESU.INFO

Upload: others

Post on 02-Oct-2020

3 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: s7 s2 Regiony dla biznesu - PTE · regionalny bez biznesu i nie ma biznesu bez specjalnie kierowanych i realizowanych w jego kierunku programów i inicjatyw ze strony lokalnego czy

Prof. Dariusz Rosati„Nie ma szans na rozwój

regionalny bez biznesu i nie ma biznesu bez specjalnie

kierowanych i realizowanych w jego kierunku programów

i inicjatyw ze strony lokalnego czy regionalnego samorządu

odpowiedzialnego za rozwój regionalny”.

Regiony dla biznesu

ONLINE WWW.PORADNIKBIZNESU.INFOZygmunt Frankiewicz, prezes Związku Miast Polskich, o legislacyjnych przeszkodach dla polskich przedsiębiorców.

WRZESIEŃ 2016 Niezależny dodatek tematyczny MEDIAPLANET, dystrybuowany wraz z dziennikiem „Rzeczpospolita”

ONLINE Wspólne działanie samorządu, nauki i biznesu

SPRAWDŹ Jak wykorzystamy partnerstwo publiczno-prywatne? s7

EKSPERT Jak zmieni się rola inwestycji publicznych w Polsce? s2

WWW.PORADNIKBIZNESU.INFO

Page 2: s7 s2 Regiony dla biznesu - PTE · regionalny bez biznesu i nie ma biznesu bez specjalnie kierowanych i realizowanych w jego kierunku programów i inicjatyw ze strony lokalnego czy

MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

2 WWW.PORADNIKBIZNESU.INFO MEDIAPLANETNIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY MEDIAPLANET, DYSTRYBUOWANY WRAZ Z DZIENNIKIEM „RZECZPOSPOLITA”

Jakie są przyczyny niezbyt uda-nej współpracy w ramach Part-nerstwa Publiczno-Prywatnego w Polsce?Nieudana współpraca w ramach PPP to duży problem dla gospo-darki. Szczególnie obecnie, gdy z jednej strony premier Morawiecki zapowiada duży nacisk na inwesty-cje, a z drugiej strony, ich udział w gospodarce wciąż jest mały, a ostatnie kwartały pokazują słab-sze wyniki ich przyrostu. Bez pro-jektów realizowanych w formule PPP będzie bardzo trudno zrealizo-wać rządowe zamierzenia zawarte w Planie na Rzecz Odpowiedzial-nego Rozwoju. Przyczyną proble-mów na polu współpracy między sektorem publicznym a prywatnym wydaje się przede wszystkim brak zaufania. Półżartem można powie-dzieć, że w ostatnim czasie formuła PPP została rozszerzona o czwarte P – prokuratora. Na styku interesów prywatnych i publicznych wciąż dochodzi do wielu nieprawidło-wości i nadużywania kompetencji. Urzędnicy patrzą z podejrzliwością na biznes, a biznes na urzędników.

Sytuacja na szczęście powoli się zmienia, zapisy w ustawach stają się coraz lepiej dostosowane do rze-czywistości, a współpraca coraz bar-dziej transparentna. To pozwala mieć nadzieję, że PPP stanie się ważnym czynnikiem dynamizacji inwestycji i wzrostu gospodarczego. Kluczowe są tu kwestie obustronnego zaufa-nia, bo zaufanie to smar dla biznesu.

Premier Morawiecki apeluje o znaczne ograniczenie wydat-ków środków publicznych na inwestycje typu aquaparki, sta-diony czy muzea, na rzecz wydat-ków generujących przychody i zapewniających zwrot ponie-sionych środków. Czy jest to słuszna polityka?Polska ma ogromne zaniedbania w sferze usług publicznych. Odej-ście od polityki rozwoju przestrzeni publicznej byłoby bardzo nieko-rzystne z punktu widzenia potrzeb obywateli. Jak pokazują dane Komisji Europejskiej, Polska ma niski udział transferów socjalnych, dużo niższy niż średnia w Unii Europejskiej, co sprawia, że mamy duży odsetek

Rola inwestycji publicznych będzie rosła

KatarzynaWalczyk-MatuszykKto może sięgać po środki z programu Horyzont 2020?s7

Marzena MażewskaSpecjalne strefy oraz parki przemysłowe to narzędzia własne samorządów. s9

obywateli wykluczonych społecznie. Oni, bez wsparcia publicznego, nie będą w stanie korzystać z prywatnych i drogich ośrodków sportowych czy kulturalnych.

Natomiast premier Morawiecki ma absolutnie rację, że pora skończyć z rozrzutnością, z przeznaczaniem środków europejskich na inwesty-cje, które nie profitują należycie. Nie-które gminy miewają ambicje, by za wszelką cenę dorównywać sąsiadom, więc jeśli tam pojawia się aquapark, to władze takiej gminy chcą go rów-nież u siebie. Potem okazuje się, że obiekty te są w połowie puste, a przy tym generują wysokie koszty stałe czyli koszty osierocone. Inwestowa-nie środków publicznych wymaga starannego, kompleksowego i holi-stycznego podejścia, wnikliwych analiz, z uwzględnieniem dłuższego horyzontu czasowego oraz pełnego, ciągnionego rachunku kosztów i efek-tów. Nie oznacza to jednak, że rachu-nek taki ma ograniczać się wyłącz-nie do formuły biznesowej. Powinny być w nim uwzględnione także cele i efekty społeczne oraz wynikające z nich korzyści synergiczne, czyli

rzutujące korzystnie na inne dziedziny, np. związane z ochroną zdrowia.

Jak ocenia Pani rządowe i samo-rządowe programy i narzędzia ułatwiające inwestycje prywatne, szczególnie typu green-field? Czy nadal potrzebujemy funkcjono-wania Specjalnych Stref Ekono-micznych?Mam wiele zastrzeżeń do funkcjono-wania SSE – m.in. deformują one zasady konkurencji i nierzadko pogar-szają warunki funkcjonowania kra-jowych producentów spoza SSE. O ile 20 lat temu, gdy polska gospodarka dopiero wchodziła w struktury ryn-kowe, takie promowanie inwestorów było uzasadnione, o tyle teraz wiele wskazuje, że te zachęty nie spełniają swojej roli. Badania jasno pokazują, że atrakcyjność inwestycyjna danej lokalizacji zależy przede wszystkim od infrastruktury, dostępności kadr, przejrzystych regulacji prawnych, sprawności sądownictwa, a także od bezpieczeństwa kontraktów handlo-wych, a w znacznie mniejszym zakre-sie od przyznawanych ulg czy zwol-nień podatkowych.

Znajdź nas

WYZWANIA

Project Manager: Liwia Czostek, tel.: +48 537 686 500, e-mail: [email protected] Business Developer: Łukasz Chaciński Content and Production Manager: Karolina Kukiełka Managing Director: Adam Jabłoński Dystrybuowane z: Rzeczpospolita Druk: AGORA S.A. Nakład: pełny nakład dnia Skład: Graphics & Design Studio, Michał Ziółkowski, www.gdstudio.pl Opracowanie redakcyjnie: N. Ch. Fotografie: shutterstock.com, zasoby własne Kontakt z Mediaplanet: e-mail: [email protected]

Rola inwestycji finansowanych ze środków publicznych w polskiej gospodarce będzie rosła m.in dzięki efektywniejszemu zarządzaniu wydatkami oraz rosnącej transparentności formuły PPP.

Partnerzy

Artur SkibaRola Polski jako przestrzeni do rozwoju przedsiębiorstw, tak krajowych, jak i zagranicznych.

Please Recycle facebook.com/mediaplanet.poland @Mediaplanet_Pol

Niezależny, sponsorowany, dodatek tematyczny MEDIAPLANET, dystrybuowany wraz z dziennikiem „Rzeczpospolita”

CZYTAJ WIECEJ NA: WWW.PORADNIKBIZNESU.INFO

Więcej informacji na stronie: www.poradnikbiznesu.info

POSZUKUJESZ LOKALIZACJI DLA SWOJEJ INWESTYCJI? SPRAWDŹ W JAWORZNIE!• atrakcyjna i w pełni uzbrojona przestrzeń inwestycyjna Strefa Przemysłowa II• kilkanaście działek inwestycyjnych o powierzchni od 2 tys. mkw. – 10 tys. mkw.• dostępność komunikacyjna: DK79 i Autostrada A4• MPZP – zabudowa produkcyjna, zabudowa usługowa, składy i magazyny• średnia cena 1 mkw. nieruchomości to 130 zł netto• ulgi dla przedsiębiorców

Dane kontaktowe: Wydział Rozwoju i Polityki Gospodarczej Urzędu Miejskiego w Jaworznie, tel. 32/6181 884, 32/ 6181 712, e-mail: [email protected] www.facebook.com/InvestInJaworzno

Prof. Elżbieta Mączyńska Profesor nauk ekonomicznych, dr hab., wykładowca, prof. zw. w Szkole Głów-nej Handlowej w Warszawie (kierow-nik Zakładu Badań nad Bankructwami Przedsiębiorstw). Członek Rady Nauko-wej Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN oraz członek Prezydium Komitetu Prognoz „Polska 2000 Plus”. Członek Komitetu Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk. Prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Członek Narodowej Rady Rozwoju. Specjalistka z dziedziny ekonomii, w tym analizy ekonomicznej, finansów i wyceny przedsiębiorstw, sys-temów gospodarczych oraz strategii roz-woju społeczno-gospodarczego. Autorka ponad 200 publikacji z tego zakresu.

Page 3: s7 s2 Regiony dla biznesu - PTE · regionalny bez biznesu i nie ma biznesu bez specjalnie kierowanych i realizowanych w jego kierunku programów i inicjatyw ze strony lokalnego czy

MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

MEDIAPLANET WWW.PORADNIKBIZNESU.INFO 3NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY MEDIAPLANET, DYSTRYBUOWANY WRAZ Z DZIENNIKIEM „RZECZPOSPOLITA”

Outsourcing nie jest tu wyjąt-kiem. Zmiany, jakie zaszły w tej dziedzinie w ciągu ostat-niego roku postępowały szyb-ciej, niż wszystko, co obser-wowaliśmy przez poprzednie

12 lat. Zdaniem jednych, outsourcing jest pali-wem rewolucji przemysłowej XXI wieku, inni wróżą rychły koniec tej branży. Aby spraw-dzić, co naprawdę kryje w sobie przyszłość, pod koniec 2015 roku organizacja National Outsourcing Association rozpoczęła kampa-nię „Outsourcing 2020”, obejmującą szeroko zakrojone badania zmierzające do określenia, jak nowoczesny outsourcing będzie wyglą-dać za pięć lat.

Wyniki badań przewidują nadejście istot-nych zmian. Po pierwsze okazało się, że do roku 2020 popularność outsourcingu jeszcze wzrośnie, jako że większość respondentów planuje rozszerzyć skalę wykorzystania out-sourcingu, a tylko niewielki odsetek zamierza ją ograniczyć. Zatem śmierć branży wróżono przedwcześnie!

Badania wykazały także, że zmieniają się przyczyny, dla których firmy decydują się skorzystać z outsourcingu. Redukcja kosztów pozostaje oczywiście głównym czynnikiem

INSPIRACJE

NOWOCZESNY OUTSOURCING – KORZYŚĆ DLA KAŻDEJ

ORGANIZACJI Handel stanął na krawędzi chaosu, organizacje typu Uber czy AirBnB skutecznie obaliły tradycyjne modele prowadzenia interesów, a nowe technologie

jedynie dolewają oliwy do ognia zmian.

motywującym, jednak po raz pierwszy znaczna część respondentów wśród głównych powo-dów korzystania z tej możliwości wymieniła „dostęp do nowoczesnych technologii cyfro-wych” oraz „poprawę satysfakcji klienta koń-cowego”.

Zarówno podmioty świadczące usługi outso-urcingu, jak i ich klienci, zgodzili się, że jedną z korzyści jest podział ryzyka. Obie strony spodziewają się czterech kluczowych zmian: wartość usługi ma w większym stopniu zale-żeć od wyników, podmioty świadczące usługi outsourcingowe będą przejmować część zwią-zanego z usługą ryzyka, wzrośnie rola zamó-wień, a okresy wypowiedzenia ulegną zna-czącemu skróceniu.

Wiele firm zamierza przenieść część ope-racji w chmurę i oczekuje wprowadzenia modelu cenowego, w którym płatność będzie naliczana wyłącznie za faktycznie wykonaną pracę. Branża spodziewa się również zwięk-szenia inwestycji w kilku dziedzinach: inno-wacji, cyfryzacji, analizy danych, automatyki procesów, sztucznej inteligencji i tak dalej. Z drugiej strony nie należy się spodziewać ponownych inwestycji w odbudowywanie wydzielonych zasobów, ani w przenoszenie usług zagranicę.

Nie ulega wątpliwości, że do roku 2020 branża poczyni duże inwestycje w odpowiednie tech-nologie, należy jednak pamiętać, że technolo-gie są tylko sposobem umożliwiającym reali-zację zadań. W przyszłości doskonale wyszko-leni specjaliści ds. zakupów będą skutecznie wykorzystywać te technologie w celu zaspo-kajania potrzeb swoich klientów, skupiając się na istotnych dla nich operacjach. Dane i informacje są złotem naszych czasów, dlatego podmioty świadczące usługi z nimi związane należy postrzegać jako współczesnych górni-ków, wydobywających dane, obrabiających je i zabezpieczających dla swoich klientów.

Dzięki kampanii „Outsourcing 2020” widzimy rodzący się nowy ekosystem outsourcingu, bardziej konkurencyjny, ale jednocześnie bar-dziej powiązany wewnętrznie. Niszowi, wyspe-cjalizowani dostawcy, przejmą znaczącą część rynku, odbierając go większym graczom. Okrze-pli giganci branży będą zmuszeni zawierać partnerstwa z mniejszymi podmiotami, w przeciwnym razie grozi im bankructwo. W 2020 roku wyłonią się nowi zwycięzcy – wygrają firmy dostosowujące się do zmian, zdolne do adaptacji i potrafiące szybko się uczyć. W wyniku tych procesów, w ciągu dziesięciu lat zniknie z rynku kilka wielkich nazw.

Kerry HallardCEO, National Outsourcing

Association

Wiele firm zamierza przenieść część operacji w chmurę i oczekuje wprowadzenia modelu cenowego, w którym płatność będzie naliczana wyłącznie za faktycznie wykonaną pracę. Branża spodziewa się również zwiększenia inwestycji w kilku dziedzinach: innowacji, cyfryzacji, analizy danych, automatyki procesów, sztucznej inteligencji, i tak dalej.

RYNEK USŁUG OUTSOURCINGOWYCH W DOBIE DIGITALIZACJI

Digitalizacja usługW B2B stopniowo wszystko staje się usługą, zarówno dostęp do aktywów trwałych, jak i do określonych roz-wiązań, coraz częściej opartych na oprogramowaniu. Ten ostatni trend jest związany z postępującą digitalizacją – mówi się, że „software zjada wszystko”. Firmy, które potra-fią digitalizować – oprzeć usługi na informatyce, syste-mach zintegrowanych, nowoczesnych technologiach, jak IoT (Internet rzeczy) czy cloud computing (chmura obli-czeniowa) – dzięki rozbudowanej bazie danych będą dys-ponować lepszym rozeznaniem potrzeb klientów i ofero-wać im lepsze rozwiązania. Cyfryzacja usług w obszarach FM i BPO jest zjawiskiem widocznym na rynkach Europy Zachodniej. Przynosi efekt w postaci wzrostu wydajno-ści i konkurencyjności przedsiębiorstw.

Algorytm i doświadczenieImpel zaczynał ponad 25 lat temu od dostarczania usług prostych, jak sprzątanie i ochrona. Stopniowo uruchamia-liśmy kolejne produkty, potem połączyliśmy je w jedną usługę FM, jednocześnie wchodząc w nowe obszary (BPO, IT). Teraz jesteśmy na etapie integrowania usług i two-rzenia synergii, która daje dodatkowe korzyści klientowi, nie tylko pod względem optymalizacji kosztów, ale też na poziomie zarządzania procesami w firmie.

W perspektywie kilku lat widzę Impel jako firmę, któ-rej kręgosłupem będzie jeden zintegrowany system do prowadzenia działalności. Już teraz musimy się mierzyć z globalnymi graczami, którzy wkraczają na rynek pol-ski z podobnymi rozwiązaniami informatycznymi. Sto-pień digitalizacji dużych przedsiębiorstw w przyszłości będzie porównywalny. Co zatem oprócz znajomości rynku musi nas wyróżniać? Po pierwsze data crunching,

czyli umiejętność konwertowania surowych danych na wnioski zarządcze dla klientów. W obecnych czasach nie jest wyzwaniem napisanie programu, lecz wymy-ślenie algorytmu, który opisze, w jaki sposób zbierać i przetwarzać informacje, by przełożyły się na automa-tyzację i wykreowały wartość dodaną. Po drugie: custo-mer experience. Chcemy, by klient miał nadzwyczajne doświadczenie interakcji z nami na każdym etapie: od rozmowy z call center, przez spotkanie z handlowcem, podpisanie kontraktu, interakcję z systemem, aż po kon-takt z naszymi pracownikami.

Nowe partnerstwo i dialogKolejne zjawisko, które redefiniuje rynek usług w Polsce, to vested outsourcing, nowy model partnerstwa bizneso-wego. Szukamy partnerstwa z klientami w celu wspólnego wytwarzania dodatkowych wartości. Takie podejście ma na uwadze całość procesów i efekt końcowy w postaci większej wydajności przedsiębiorstwa, a nie tylko koszt pojedynczej usługi. Potrzebne jest myślenie perspekty-wiczne, obustronna edukacja i umiejętność rozmowy. Musimy orientować się w dostępnych technologiach, umieć pokazać ich zastosowania, a równocześnie sięgać do wiedzy i doświadczeń klienta. Taki dialog jest szansą na wspólne wypracowanie perfekcyjnie dopasowanych rozwiązań, które są podstawą długofalowych relacji. Warto dodać, że chcemy aktywizować nie tylko naszych inte-resariuszy, ale także otworzyć się na inne społeczności, środowiska akademickie, samorządy. Tego się uczymy, bo wiemy, że w dobie digitalizacji prawdziwa innowacyj-ność polega na wymianie idei.

Wojciech ŚwiątkowskiDyrektor Rozwoju Korporacyjnego Grupy Impel

Impel to największa w Polsce grupa firm specjalizujących się w outsourcingu usług

dla instytucji i przedsiębiorstw.

Główne obszary działania Grupy Impel

Obsługa nieruchomościsprzątaniecateringrental i pranieserwis techniczny obiektu/remontydostawy produktów higieny i utrzymania czystościubezpieczeniazarządzanie wspólnotami mieszkaniowymipraca tymczasowa

Zarządzanie usługami

zarządzanie nieruchomościązarządzanie infrastrukturą i mediami

Usługi ITcentrum kompetencyjne SAProzwiązania dla BPOIT Mobility Centerinfrastruktura informatycznabezpieczeństwo informacyjne

Bezpieczeństwo

monitoringzarządzanie dokumentacjącash handling

Obsługa procesów biznesowychoutsourcing księgowościoutsourcing kadr i płacdoradztwo podatkowedoradztwo procesowe

fizyczna ochrona osób i mienia

usługi ekonomiczno-finansowe

Impel jest największą w Polsce grupą firm specjalizujących się w outsourcingu usług dla instytucji i przedsiębiorstw. Jako jedyna w branży jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.

Główne obszary działania Grupy Impel

Obsługa nieruchomościsprzątaniecateringrental i pranieserwis techniczny obiektu/remontydostawy produktów higieny i utrzymania czystościubezpieczeniazarządzanie wspólnotami mieszkaniowymipraca tymczasowa

Obsługa procesów biznesowychoutsourcing księgowościoutsourcing kadr i płacdoradztwo podatkowedoradztwo procesowe

Bezpieczeństwofizyczna ochrona osób i mieniamonitoringzarządzanie dokumentacjącash handling

Zarzadzanie usługamiusługi ekonomiczno-finansowezarządzanie nieruchomościązarządzanie infrastrukturą i mediami

Usługi ITcentrum kompetencyjne SAProzwiązania dla BPOIT Mobility Centerinfrastruktura informatycznabezpieczeństwo informacyjne

Źródło: www.impel.pl

Page 4: s7 s2 Regiony dla biznesu - PTE · regionalny bez biznesu i nie ma biznesu bez specjalnie kierowanych i realizowanych w jego kierunku programów i inicjatyw ze strony lokalnego czy

MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

INSTRUMENTY FINANSOWE WSPIERAJĄ ZACHODNIOPOMORSKI BIZNES

Olgierd GeblewiczMarszałek Województwa Zachodniopomorskiego

Wszystkie informacje dotyczące programu JEREMIE można znaleźć na stronie: www.jeremie.pl

Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich

Dzięki szerokiej ofercie pomocowych instrumentów finansowych rozdzielanych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, pod postacią programów unijnych, rolnicy, przedsiębiorcy i mieszkańcy wsi mogą liczyć na ułatwienia w zakładaniu i prowadzeniu gospodarstw oraz własnego biznesu.

W ostatnich latach Unia Europejska coraz częściej udziela wsparcia finansowego pod postacią zwrotnych instrumentów finanso-wych. Czym one są?Na rynku brakuje pieniędzy dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, znajdujących się na początku swojej drogi w biznesie. Instytu-cje finansowe często nie mają dla nich oferty, a jeśli już taka się pojawia, to jest mało atrak-cyjna i obwarowana wieloma trudnymi do spełnienia wymogami.

Instrumenty finansowe mogą kreować aktyw-ność gospodarczą sektora MŚP, uruchomiają dodatkowe źródła finansowania i przejmują część ryzyka, którego sektor komercyjny nie chce ponieść. W sposób szczególny wspie-ramy firmy nieposiadające historii kredytowej oraz start-upy. Ogromną zaletą jest odnawialny charakter tych środków, co stanowi główną przewagę w stosunku do tradycyjnych dotacji.

Jakie produkty „zwrotne” dla przedsiębiorstw oferuje województwo zachodniopomorskie?Nasi przedsiębiorcy mogą korzystać z instru-mentów JEREMIE i JESSICA. Program JERE-MIE oferuje wsparcie całemu sektorowi MŚP, zarówno wyspecjalizowanym firmom IT, jak

i osobom prywatnym, które chcą otworzyć własny biznes. Z tych środków korzystają głównie mikroprzedsiębiorstwa z branży han-dlowej, działalności profesjonalnej, naukowej i technicznej, budownictwa i przetwórstwa przemysłowego. Udzielona tym sektorom pomoc odpowiada strukturze podmiotów gospodarczych w naszym regionie, gdzie ponad 96 proc. firm to właśnie mikroprzedsiębiorstwa.

Na jakie wsparcie może liczyć przedsiębiorca w ramach programu JEREMIE?Beneficjent może otrzymać poręczenie udzie-lonych przez banki pożyczek lub kredytów do 1 mln zł oraz pożyczkę do 1 mln zł, którą można otrzymać u kilkunastu pośredników finanso-wych w regionie. Dla nowopowstających firm, zakładanych przez studentów, absolwentów i pracowników wyższych uczelni, oferujemy także pożyczkę „akademicką” w wysokości do 75 tys. zł.

Powyższe produkty pozwalają uzyskać pomoc do kwoty 1 mln zł. Co z firmami potrzebują-cymi większego wsparcia? Na początku przyszłego roku zaoferujemy fir-mom pożyczki przekraczające nawet 10 mln zł.

Te pieniądze będą przeznaczone dla przedsię-biorców, którzy w ramach inwestycji rewitalizują przestrzeń miejską. To nasza odpowiedź na spore zainteresowanie zachodniopomorskich firm pożyczką w ramach programu JESSICA, drugiego z instrumentów finansowych reali-zowanych na Pomorzu Zachodnim.

Czy pożyczka JEREMIE ma jakieś atuty w stosunku do oferty banków sieciowych? Oferujemy możliwość korzystania ze wsparcia na zasadzie de minimis, czyli stawek oprocento-wania i opłat znacznie niższych od rynkowych.

A jaki jest okres spłaty pożyczki?Zazwyczaj wynosi 5 lat. Wyjątkiem będzie pożyczka na rewitalizację, gdzie okres spłaty będzie mógł być wydłużony nawet do 15 lat.

Gdzie zachodniopomorscy przedsiębiorcy mogą zgłaszać się po wsparcie?Wyznaczyliśmy ponad 20 pośredników finanso-wych działających w regionie i to do nich przed-siębiorcy powinni kierować swoje pierwsze kroki.

Rolnicy aktywni zawodowo mogą korzystać z bardzo popular-nego wsparcia na „Moderni-zację gospodarstw rolnych”. Wysokość pomocy jest uza-

leżniona od rodzaju inwestycji. Na przed-sięwzięcia związane z produkcją prosiąt można otrzymać do 900 tys. zł. Na inwe-stycje związane z budynkami inwentarskimi lub magazynami paszowymi w gospodar-stwach prowadzących produkcję zwierzęcą – 500 tys. zł. Na inne operacje można otrzy-mać maksymalnie 200 tys. zł. Z myślą o rol-nikach aktywnych zawodowo, przygotowano nowy instrument wsparcia – „Restrukturyza-cja małych gospodarstw”. Ma ona polegać na przeprowadzeniu zasadniczych zmian w gospodarstwie tak, by wzmocnić je eko-nomicznie. Na ten cel rolnik może uzyskać 60 tys. zł premii.

Dla młodych rolników sztandarowym rodzajem pomocy są 100-tysięczne pre-mie na samodzielne rozpoczęcie gospo-darowania. Innym rodzajem wsparcia jest wprowadzona od 2015 r. dodatkowa płat-ność w wysokości ok. 60 euro/ha wypłacana w ramach dopłat bezpośrednich. Młodzi rolnicy mają też do dyspozycji wyższy, bo wynoszący 60 proc., poziom dofinasowania inwestycji w „Modernizację gospodarstw rolnych”. Inni, w ramach takiej pomocy mogą otrzymać dofinansowanie poniesionych kosztów w wysokości 50 proc.

Specjalną ofertę przewidziano dla człon-ków rolniczych rodzin. Takie osoby będą mogły starać się o 100 tys. zł na „Premię na rozpoczęcie działalności pozarolniczej”. Małżonkowie rolników i domownicy mogą też skorzystać z pomocy na „Wsparcie inwe-stycji w przetwarzanie produktów rolnych,

obrót nimi lub ich rozwój”. Pomoc wynosi maksymalnie 300 tys. zł, jednak nie może być mniejsza niż 10 tys. zł.

Rolnicy, którzy chcą zrzeszać się w grupy czy organizacje producentów, także mogą liczyć na wsparcie z PROW 2014 - 2020. Na „Tworzenie grup i organizacji producentów rolnych” można otrzymać maksymalnie 100 tys. euro w każdym roku działalności przez 5 pierwszych lat.

Przedsiębiorcy, którzy chcą rozwijać swoje już istniejące firmy, mogą liczyć na dofi-nansowanie w ramach działania „Wspar-cie inwestycji w przetwarzanie produktów rolnych, obrót nimi lub ich rozwój”. Mak-symalna kwota pomocy wynosi 3 mln zł, a minimalna 100 tys. zł. Będą oni mogli też ubiegać się o pomoc na „Rozwój przed-siębiorczości – rozwój usług rolniczych” – maksymalne wsparcie wynosi 500 tys. zł.

Z ARiMR KOLEJNE MILIARDY DLA POLSKIEJ WSI

„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie”. Materiał opracowany przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji rolnictwa. Instytucja Zarządzająca PROW 2014 - 2020 - Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Materiał współfinansowany ze środków Unii Europejskiej

w ramach Pomocy Technicznej Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.

Dzięki szerokiej ofercie zwrotnych instrumentów finansowych, pod postacią programów unijnych, przedsiębiorcy z województwa zachodniopomorskiego mogą liczyć na ułatwienia w zakładaniu i prowadzeniu swojego biznesu.

ROZWIŃ SKRZYDŁA NA NAJWIĘKSZYCH TARGACH BIZNESU W POLSCE!VI Targi Biznes Expo to miejsce

spotkań ludzi biznesuCo zyskujesz biorąc udział w Targach Biznes Expo?

Jedynie na Targach Biznes Expo możesz: przedstawić swoją ofertę dla 6 000 przedstawicieli firm poszerzyć swoją sieć o nowych klientów wziąć udział w warsztatach i prezentacjach nawiązać nowe kontakty w strefie networkingu spotkać się z praktykami biznesu skorzystać z porad ekspertów

Towarzystwo Europejskiego Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw jeszcze bardziej sprzyja: nawiązywaniu licznych kontaktów biznesowych

dzięki formule B2B i B2C wzbogaceniu w wiedzę ułatwiającą prowadzenie biznesu

Biorąc udział w Targach Biznes Expo: oszczędzasz czas i pieniądze docierasz do kilku tysięcy nowych klientów bogacisz się w wiedzę nawiązujesz kontakty biznesowe

Zarejestruj się jako wystawca już dziś! Skorzystaj z wymiernych korzyści, jakie niesie ze sobą udział w Targach!

Napisz do nas na: [email protected]

lub zadzwoń +48 797 905 578

Data: 10-12. października 2016

Miejsce: Międzynarodowe Centrum Kongresowe w Katowicach

Współorganizatorzy: Proarte Media i Regionalna Izba Gospodarcza

Informacje: targibiznesexpo.pl

Page 5: s7 s2 Regiony dla biznesu - PTE · regionalny bez biznesu i nie ma biznesu bez specjalnie kierowanych i realizowanych w jego kierunku programów i inicjatyw ze strony lokalnego czy

MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

Kilka lat temu w Wielkopolsce podjęto odważną decyzję uruchomienia instrumentów zwrotnych w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Pro-gramu Operacyjnego na lata 2007-2013. Instru-menty zwrotne, w przeciwieństwie do dotacji, były nowością na rynku. Czy spodziewał się Pan, że ta forma finansowania biznesu będzie cieszyła się tak ogromnym zainteresowaniem wśród przedstawicieli sektora MŚP?Podejmując decyzję o przystąpieniu do realizacji pilotażowej inicjatywy JEREMIE mieliśmy świado-mość, że zarówno instytucje zaangażowane w jej realizację, jak i przedsiębiorcy, będą mieli do czy-nienia z zupełnie nowym sposobem finansowania ze środków unijnych. Byliśmy pierwszym regio-nem w Polsce, który zaczął wdrażać JEREMIE, jednak wierzyliśmy w powodzenie tego mechani-zmu. Zależało nam na stworzeniu pewnego i stałego systemu finansowania sektora MŚP, ponieważ właśnie on stanowi podstawę dla dobrze rozwijającej się gospodarki regionu.

Z perspektywy czasu trzeba stwierdzić, że udało się to osią-gnąć, a decyzja o zaangażowa-niu ponad 500 mln zł na rzecz wsparcia pozadotacyjnego przy-niosła efekty, które przerosły nasze początkowe oczekiwania. Obecnie bowiem już trzeci raz obracamy pier-wotną alokacją przeznaczoną na realizację JEREMIE, a zainteresowanie odbiorców wspar-ciem nie słabnie. Popularność JEREMIE poka-zuje, że tego typu finansowanie jest poszukiwane, a stosowane w ramach inicjatywy rozwiązania się sprawdzają.

Jakie są wyzwania dla sektora MŚP w najbliż-szych latach? Na jaką pomoc finansową mogą liczyć wielkopolscy przedsiębiorcy?Z przeprowadzonych przez województwo analiz wynika, że przedsiębiorcy z różnych względów nadal borykają się z ograniczonym dostępem do finansowania zewnętrznego, co hamuje ich rozwój. Problemem pozostaje także wciąż zbyt niska konkurencyjność i innowacyjność sektora MŚP. Bazując więc na wykonanych badaniach, a także na pozytywnych doświadczeniach zwią-zanych z dotychczasowym wykorzystaniem

instrumentów finansowych, zdecydowaliśmy o uruchomieniu zwrotnej formy wsparcia również ze środków nowego Programu na lata 2014-2020. Przedsiębiorstwa z sektora MŚP będą mogły liczyć na co najmniej 120 mln euro finansowania w postaci pożyczek i poręczeń. To alokacja tylko z budżetu UE – równocześnie zostanie zaanga-żowany wkład krajowy, w tym kapitał pośredni-ków finansowych. Należy też pamiętać, że środki inicjatywy JEREMIE pozostaną w regionie i będą nadal wykorzystywane na rzecz MŚP, zgodnie z przyjętymi w tym zakresie strategiami, które pozwolą zapewnić synergię oraz komplemen-tarność z instrumentami finansowymi przewi-dzianymi na lata 2014-2020. Czy zarząd województwa przewiduje w nowej per-

spektywie finansowej 2014-2020 wsparcie konkretnych sektorów poprzez dedy-

kowanie instrumentów zwrotnych „skrojonych na miarę”?

Istotą instrumentów finanso-wych jest ich ukierunkowanie na osiąganie konkretnych celów. Ich głównym założeniem na lata 2014-2020 jest zmniejsza-nie trudności MŚP na terenie

całego regionu w dostępie do kapitału. Dlatego właśnie produkty

finansowe proponowane dla przedsię-biorstw będą dostosowane do zidentyfiko-

wanych potrzeb sektora MŚP oraz sytuacji na rynku. Dużą korzyścią instrumentów finansowych jest bowiem ich elastyczność, czyli możliwość szybkiego dopasowania oferty. Oprócz standar-dowych pożyczek i poręczeń, w latach 2014-2020 z pewnością dużą wagę będziemy przywiązywać do wspierania start-upów, dla rozwoju których dostęp do finansowania z rynku komercyjnego – ze względu na brak historii kredytowej i duże ryzyko – jest szczególnie utrudniony. Instru-menty finansowe będą również wykorzystywane w tych obszarach działalności MŚP, które przy-czyniają się do większej innowacyjności sektora, czy inwestycji w tzw. inteligentne specjalizacje Wielkopolski. Te dziedziny bowiem mają szcze-gólne znaczenie dla budowania konkurencyjno-ści przedsiębiorstw, a wciąż nie mogą liczyć na odpowiednie środki z banków.

PIONIERSKOI Z SUKCESEMLeszek WojtasiakCzłonek Zarządu Województwa Wielkopolskiego

Byliśmy pierwszym regionem w Polsce, który zaczął wdrażać JEREMIE, jednak wierzyliśmy w powodzenie tego mechanizmu.

JEREMIETo unijny program wsparcia – za pomocą instrumentów zwrotnych, a nie dotacji – mikro, małych i średnich przedsiębior-ców, którzy są na wczesnym etapie działalności i nie posia-dają długiej historii kredytowej, a także wystarczających zabez-pieczeń do ubiegania się o kre-dyt w instytucjach finansowych. Zgodnie z założeniami programu, środki muszą zostać przezna-czone na cele związane z rozwo-jem działalności gospodarczej. Wsparcie otrzymane w ramach JEREMIE nie może być zatem przeznaczone na pokrywanie bieżących kosztów prowadze-nia działalności gospodarczej, finansowanie celów konsump-cyjnych czy spłatę pożyczek i kredytów.

Inicjatywa JEREMIE na tere-nie Wielkopolski wdrażana jest od 2009 roku w ramach Wiel-kopolskiego Regionalnego Pro-gramu Operacyjnego na lata 2007-2013. Wielkopolska, jako pierwszy region w Polsce, przy-stąpiła do realizacji programu, przeznaczając na wsparcie sek-tora MŚP kwotę 501,3 mln zł, w ramach którego, do tej pory skorzystało ponad 8,6 tys. przedsiębiorców.

W ramach JEREMIE przed-siębiorcy mogą skorzystać z pożyczek i poręczeń kredytów. Pożyczka to bardzo popularny na rynku instrument finansowy, cieszący się ogromnym zain-teresowaniem. Maksymalna wartość pożyczki, o jaką mogą się ubiegać właściciele firm, to 1 mln zł.

Poręczenia zaś polegają na zabezpieczeniu spłaty zobo-wiązań przedsiębiorcy, który uzyskał kredyt lub pożyczkę w instytucji finansowej. Maksy-malna kwota jednostkowego poręczenia może wynieść nawet do 1 mln zł. Oprocentowanie obydwu produktów jest prefe-rencyjne oraz zależy każdora-zowo od pośrednika finanso-wego – instytucji udzielającej bezpośredniego finansowania.

www.jeremie.pl

Przedsiębiorstwa z sektora MŚP będą mogły liczyć na co

najmniej 120 mln euro finansowania w postaci pożyczek i poręczeń.

WOJEWÓDZTWOWIELKOPOLSKIE

Page 6: s7 s2 Regiony dla biznesu - PTE · regionalny bez biznesu i nie ma biznesu bez specjalnie kierowanych i realizowanych w jego kierunku programów i inicjatyw ze strony lokalnego czy

MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

6 WWW.PORADNIKBIZNESU.INFO MEDIAPLANET MEDIAPLANET WWW.PORADNIKBIZNESU.INFO 7NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY MEDIAPLANET, DYSTRYBUOWANY WRAZ Z DZIENNIKIEM „RZECZPOSPOLITA” NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY MEDIAPLANET, DYSTRYBUOWANY WRAZ Z DZIENNIKIEM „RZECZPOSPOLITA”

Jak można ocenić postępy polskich samorządów w tworzeniu efektywnego otoczenia biznesowego i w jakich obszarach ta poprawa jest najbardziej odczuwalna?Aktywność polskich samorządów w powyższym obszarze jest stosunkowo ograniczona i doty-czy w większości miast wojewódzkich oraz samorządu regionalnego. Rozwój IOB-ów realizowany był i jest głów-nie w oparciu o środki pomocowe Unii Europejskiej i kierowany był w oparciu o spółki samorządów woje-wódzkich, np. regionalne agencje rozwoju w obszarach regionalnych funduszy pożyczkowych i poręcze-niowych. Przykładem może być Żagań w województwie Lubuskim. Jedynie w tym mieście powstała Żagańska Agencja Rozwoju Lokalnego, która świadczy usługi doradcze w zakresie dokumentów strategicz-nych i funduszy pomocowych UE. W zdecydowanej więk-szości małych gmin pomoc, samorządu ogranicza się do powoływania ciał doradczych przy wójcie, albo burmi-strzu oraz do stosowania lokalnych preferencji podatko-wych dla biznesu. Dlaczego wciąż tak twardym orzechem do zgryzie-nia pozostaje współpraca w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego? Winne są przepisy, brak doświadczenia, braki kadrowe?Niestety, wiele samorządów spotkało się z rozmaitymi trudnościami, próbując zastosować w praktyce ustawę

Nie ma szans na rozwój regionalny bez biznesu i nie ma biznesu bez specjalnie kierowanych i realizowanych w jego kierunku programów i inicjatyw ze strony lokalnego czy regionalnego samorządu odpowiedzialnego za rozwój regionalny.

Dziesięć lat temu brakowało nowych firm

i pomysłu na ściągnięcie ich do regionu. Nie było stref gospodarczych, parków przemysłowych, działań

proinwestycyjnych i zwykłego, dobrego klimatu w urzędzie.

Mniejsze miasto to indywidualne podejście i wsparcie inwestora, przyjazny klimat, profesjonalizm obsługi i dobra jakość oferty. Tego doświadczycie Państwo w Świdnicy – sześćdziesięciotysięcznym mieście na Dolnym Śląsku. Miejscu, gdzie tradycja towarzyszy powstawaniu nowych inwestycji i rozwojowi nowych technologii, gdzie od wieków istniał i rozwijał się handel, usługi i przemysł.

MNIEJSZE MIASTO NIE ZNACZY GORSZE, CZYLI SŁÓW KILKA O PRZEWAGACH KONKURENCYJNYCH

Mocną stroną miasta jest korzystne położenie geograficzne – bliskość Czech, Niemiec, Słowacji, Austrii, Węgier oraz Wrocławia wraz z ich

rynkami zbytu, potencjałem gospodarczym, społecznym i naukowym. Przedsiębiorcy doce-niają bliskość autostrady A4 i efektywne połą-czenie układu drogowego i kolejowego miasta z Dolnym Śląskiem i resztą Europy. Lokalizacja w pobliżu uzdrowisk, ośrodków narciarskich i ośrodków turystyki górskiej Sudetów, czyni z miasta znakomitą bazę wypadową dla osób aktywnie spędzających czas wolny.

Inny atut miasta, to bogata oferta terenów inwestycyjnych pod zabudowę przemysłową, usługową, mieszkaniową i mieszkaniowo-usłu-gową, z dostępem do infrastruktury technicznej

oraz lokalnego, krajowego i europejskiego systemu komunikacyjnego. Atrakcyjny sys-tem ulg podatkowych, w postaci zwolnienia z podatku od nieruchomości, to kolejny element, o którym należy wspomnieć. Warto podkreślić, że na terenie miasta funkcjonuje Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna INVEST-PARK Sp. z o.o., z czym wiążą się dodatkowe zwol-nienia z podatku dochodowego.

Realizacja inwestycji na terenie objętym MPZP przyspiesza proces inwestycyjny, tj. uzyskanie pozwolenia na budowę, co rów-nież doceniają inwestorzy. W Świdnicy aż 76 proc. powierzchni miasta pokryta jest planami zawierającymi ustalenia warunków realizacji inwestycji w zakresie funkcji, wskaźników zabu-dowy, usytuowania budynków, itp.

Mocne strony miasta to także dobrze rozwi-nięta służba zdrowia, szkolnictwo, infrastruktura sportowa i baza hotelowa na każdą kieszeń.

Całości dopełnia sprawna i elastyczna obsługa inwestora w gminie, przejrzysta i czytelna oferta inwestycyjna, wsparcie na każdym etapie procesu inwestycyjnego oraz po zakończeniu inwestycji.

Dołączcie Państwo do polskich i zagranicz-nych spółek, które nam zaufały i z powodze-niem funkcjonują w mieście, nie tylko w sek-torze produkcyjnym, ale też w branży usług, handlu i budownictwa.

Świdnica to miasto do życia, odpoczynku i pracy.

Beata Moskal-SłaniewskaPrezydent Miasta Świdnicy

JAK ZBUDOWAĆ OPTYMALNE

OTOCZENIE DLA BIZNESU?

o partnerstwie publiczno-prywatnym. Brak przyjętych dobrych praktyk i skomplikowane przepisy doprowadziły do tego, że to narzędzie jest wykorzystywane niesłycha-nie rzadko. Musimy też pamiętać o tym, że początkowe

inwestycje realizowane w ramach PPP skoń-czyły się aferami. Zanim rozwiniemy PPP

do takiego stanu, jak w Wielkiej Brytanii, która jest tutaj stawiana za wzór, może

minąć jeszcze wiele lat. Z drugiej jednak strony, nie ma co zwlekać, ponieważ w przyszłości korzystanie z tej for-muły będzie nieodzowne z punktu widzenia szybkiego rozwoju polskiej gospodarki.

Które regiony Polski charaktery-zują się najlepiej rozwiniętym oto-

czeniem biznesu? Czy ta geografia ewoluuje?

Mimo stworzenia i realizacji specjalnego Pro-gramu Operacyjnego Polska Wschodnia oraz licznych działań skierowanych na rozwój IOB-ów, w perspekty-wie budżetowej UE 2007-2013 regiony, w których funkcjo-nuje najlepiej rozwinięta struktura otoczenia biznesu to te, które rozwijały ją od lat bez udziału środków. Wynika to z wieloletniej tradycji pielęgnowania przedsiębior-czości i działania w kulcie pracy organizacyjnej. Doty-czy to przede wszystkim Wielkopolski, Śląska, Pomorza, Warszawy i Wrocławia. Regiony ściany wschodniej, ale i w dużej mierze zachodniej, pozbawione są tych trady-cji w wyniku zmian społecznych, ale również w związku z przesiedleniami i zmianą granic po II wojnie światowej.

Borykają się nadal z kulturą organizacyjną, możli-wościami budowania i dystrybucji kapitału, przez co różnice nadal są widoczne i mimo podjętych działań, np. w ramach PO Kapitał Ludzki, są nadal widoczne i wolno ewaluują. Który model działania jest prawidłowy: biz-nes napędzający rozwój regionalny czy roz-wój napędzający biznes? A może oba? Nie ma szans na rozwój regionalny bez biznesu i niema biznesu bez specjalnie kierowanych i realizo-wanych w jego kierunku programów i inicjatyw ze strony lokalnego czy regionalnego samorządu odpowiedzialnego za rozwój regionalny. Przykła-dem takiego założenia jest choćby rozwój woje-wództwa zachodniopomorskiego. Jeszcze dziesięć lat temu, średnie bezrobocie wynosiło niemal 22 proc., a w analogicznym okresie z tego roku już niecałe 11 proc. W samym powiecie starogardz-kim bezrobocie spadło o przeszło połowę, do nie-całych 5 proc. Dziesięć lat temu brakowało nowych firm i pomysłu na ściągnięcie ich do regionu. Nie było stref gospodarczych, parków przemysłowych, działań proinwestycyjnych i zwykłego, dobrego klimatu w urzędzie. Dlatego priorytetem było położenie nacisku na rozwój specjalnych stref ekonomicznych, przyciągnięcie inwestorów zagra-nicznych, przygotowanie zachęt rozwojowych i stworzenie klimatu w urzędach i miastach, słu-żącego przedsiębiorczości. Efekty przyszły błyska-wicznie, a zrealizowane inwestycje napędzają dziś rozwój lokalny.

Horyzont 2020 to obecnie największy program ramowy Unii Europejskiej, o budżecie 80 mld euro, wspierający najlepsze badania i innowacje w Europie. Po jego środki mogą sięgać naukowcy, małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP), duże firmy, miasta a także szereg innych podmiotów.

Horyzont 2020 finansuje każdy etap powsta-wania innowacji – od pomysłu do rynku, a zatem badania podstawowe, stosowane, demonstrację i komercjalizację rozwiąza-

nia. Przede wszystkim te realizowane w konsorcjach międzynarodowych, także zakładających współpracę nauki z biznesem. Oferta obejmuje również projekty dedykowane pojedynczym MŚP.

Program ma bardzo korzystne warunki finansowe, pokrywając od 70 proc. (w przypadku projektów inno-wacyjnych) do 100 proc. (w przypadku projektów badawczych) kosztów kwalifikowanych. Środki te nie stanowią pomocy publicznej i pomocy de minimis. Teoretycznie więc, firmy mogą pozyskiwać dowolną liczbę grantów. Limituje to jednak wysoka konku-rencja między aplikującymi. Polskie uczelnie i firmy muszą pamiętać, że startują w tym wyścigu wraz z innymi podmiotami z krajów UE i krajów stowa-rzyszonych. A wygrywają najlepsi.

Horyzont 2020 wspiera projekty realizowane w bar-dzo wielu dziedzinach, m.in. nanomateriały, energia, zdrowie, czy technologie kosmiczne. Polską specjal-nością są te ostatnie, a także technologie informa-cyjne i komunikacyjne.

Cieszy coraz większa aktywność polskich małych i średnich przedsiębiorstw. Wśród nich mamy już np. 42. beneficjentów tzw. Instrumentu MŚP. Warto podkreślić, że nie wszystkie duże firmy wykorzystują swój potencjał i możliwości do zdobywania tego pre-stiżowego wsparcia.

Ciekawą inicjatywą finansowaną m.in. z budżetu Horyzontu 2020, są Wspólnoty Wiedzy i Innowacji

(KIC’s), których misją jest wsparcie rozwoju innowa-cyjnej gospodarki w Europie. W Polsce działają: Cli-mate-KIC, EIT RawMateials, EIT Health i EIT Inno-Energy. Łącząc edukację wyższą, badania oraz biznes, oferują unikatową metodykę rozwoju innowacji na bardzo wczesnych etapach oraz wsparcie finansowe w skutecznym wprowadzaniu ich na rynek. Przykła-dem projektów, które wspiera Climate-KIC, jest firma XT PL, twórca przełomowej technologii drukowania nanomateriałów.

Horyzont 2020 czy Wspólnoty Wiedzy i Innowacji, to elementy budowy ekosystemu innowacji w Polsce. Tworząc synergię między tymi inicjatywami euro-pejskimi oraz funduszami strukturalnymi, możemy wzmacniać potencjał polskich uczelni, firm czy miast, co pozwoli nam skutecznie uczestniczyć w wyścigu o te fundusze oraz budować pozycję naszej nauki i gospodarki w Europie i na świecie. Te działania wpisują się w ogłoszoną przez Ministerstwo Roz-woju Strategię Na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. O tym, jak skutecznie wspierać innowacje i jak two-rzyć synergię funduszy, rozmawialiśmy podczas kon-ferencji „Budowanie krajowego ekosystemu innowa-cji w oparciu o model Wspólnot Wiedzy i Innowacji KIC/EIT – synergia funduszy strukturalnych”, która odbyła się w dniu 27 września 2016 r. w siedzibie Ministerstwa Rozwoju.

Zapraszamy do zapoznania się z ofertą Horyzontu 2020 oraz do współpracy z Krajowym Punktem Kon-taktowym i Siecią KPK. Więcej informacji dostępnych jest na stronie: www.kpk.gov.pl

JESTEŚNAJLEPSZY?SIĘGAJ PO

HORYZONT 2020

Katarzyna Walczyk-Matuszyk

Zastępca Dyrektora,Krajowy Punkt Kontaktowy

Programów Badawczych UE

EKSPERCI

Prof. Dariusz RosatiPoseł do Parlamentu Europejskiego

Poseł na Sejm RP oraz Przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Członek Komitetu Nauk Ekonomicznych PAN, Polskiego Towarzy-stwa Ekonomicznego, European Economic Association i European Association of Com-parative Economic Studies. Poseł na sejm oraz Przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych

BĘDZIN INWESTUJE DLA MIESZKAŃCÓW I TURYSTÓW

Na pierwszy plan wysuwają się liczne inwesty-cje w infrastrukturę sportową i rekreacyjną – w mieście funkcjonują Strefy Aktywności Rodzinnej, lodowisko, skatepark, boiska do

siatkowej piłki plażowej. To tylko niektóre z miejsc, gdzie aktywnie można spędzić czas w Będzinie. W tym roku powstały dwa kolejne ciekawe obiekty: wodny plac zabaw i pumptrack, czyli rowerowy tor przeszkód. Miejscem, które cieszy się olbrzymią popularnością, nie tylko wśród mieszkańców, ale także przyjezdnych, jest zrewitalizo-wane wzgórze zamkowe z ogródkiem jordanowskim, tzw. miejscami magicznymi i amfiteatrem.

W ostatnim czasie wzrasta również zainteresowanie przedsiębiorców Będzinem. W październiku 2015 roku miasto sprzedało duży teren o powierzchni około 5 hek-tarów, na którym powstał budynek magazynowo-produk-cyjny z zapleczem socjalno-biurowym oraz infrastrukturą towarzyszącą. A to dopiero początek, gdyż kolejne pola inwestycyjne o powierzchni ponad 3 hektarów znalazły ostatnio nowych właścicieli.

Szansą dla rozwoju gospodarczego miasta jest kon-sekwentna polityka zorientowana na inwestorów i two-rzenie dogodnych warunków dla biznesu. Natomiast cie-kawe instytucje kultury, takie jak Muzeum Zagłębia czy Teatr Dzieci Zagłębia im. J. Dormana, dobrze rozwinięta baza sportowa, liczne udogodnienia dla najmłodszych mieszkańców, zmodernizowane obiekty dydaktyczno--oświatowe, ciekawie zagospodarowane tereny dla miło-śników rekreacji na świeżym powietrzu, sprawiają, że Będzin to niezwykle ciekawe miejsce do inwestowania, zamieszkania i wypoczynku – podsumowuje prezydent miasta Łukasz Komoniewski.

Redakcja Mediaplanet

Obserwując dzisiejszy Będzin bez wahania można stwierdzić, że to wyjątkowe miejsce na współczesnej mapie Zagłębia. Łączy bogatą historię z nowoczesną infrastrukturą, tworząc doskonałą przestrzeń do życia, inwestowania, pracy i wypoczynku. Od kilku lat sukcesywnie realizowane są tu inicjatywy, które mają na celu podniesienie poziomu życia w Będzinie oraz przedstawienie miasta, jako miejsca atrakcyjne-go inwestycyjnie.

Łukasz KomoniewskiPrezydent Miasta Będzina

Więcej informacji znajdziecie na stronie: www.poradnikbiznesu.info

Partnerstwo publiczno-prywatne powinno być szerzej wykorzystywane w naszym kraju. To jeden ze sposobów realizacji celów naszej Strategii na rzecz Odpowie-dzialnego Rozwoju. Dokument zakłada m.in. zwiększenie stopy inwestycji do co najmniej 25 proc. PKB w 2020 r., a PPP pozwala pozyskać kapitał na te inwestycje.

JAK WYKORZYSTAMY PPP?

Obecnie mamy w Polsce 102 projekty PPP o łącznej wartości ponad 5 mld zł. Około 20 proc. rozpoczętych postepowań prze-targowych kończy się sukcesem. Zde-

cydowana większość przedsięwzięć to projekty samorządowe, brakuje natomiast inwestycji rzą-dowych w tej formule, mających istotne oddzia-ływanie na naszą gospodarkę. Taka sytuacja nas nie satysfakcjonuje.

Dlatego realizujemy szereg działań, które pobu-dzą rynek PPP. Do końca roku opracujemy rządową politykę w zakresie wspierania partnerstwa. Takie dokumenty ma wiele krajów, np. Wielka Brytania, Kanada, Australia czy Irlandia. Będziemy czer-pać z ich doświadczeń. Do pracy w specjalnie utworzonej grupie roboczej zaprosiliśmy wybit-nych ekspertów. Taki dokument był długo ocze-kiwany przez rynek i będzie stanowić sygnał dla inwestorów i strony publicznej, że obecny rząd poważnie myśli o PPP.

Ruszyliśmy też z przeglądem prawa. Nie ma co prawda barier uniemożlwiających realizację inwe-stycji PPP, ale są takie, które bardzo to utrudniają. Najwięcej barier widzimy nie w ustawach bezpośred-nio regulujących partnerstwo, lecz w innych przepi-sach, stosowanych już na etapie wdrażania projektu.

Powstanie również lista potencjalnych inwesty-cji PPP. Trafią na nią zweryfikowane przez resort i wstępnie ocenione projekty. Przepływ informacji na temat możliwości i planów administracji publicznej w zakresie PPP jest szczególnie istotny z punktu widzenia prywatnych inwestorów. Dodatkowo, obecność projektów na liście będzie sygnałem, że Ministerstwo ocenia je pozytywnie.

Wspieramy już kilka projektów. Chcemy jednak zbudować większy portfel inwestycji do wsparcia. Powinny to być nie tylko projekty samorządowe, ale także rządowe, które będą inspirowały do stosowania PPP na większą skalę. Pomoc będzie świadczona i finansowana przez resort.

Zamierzamy wciąż pracować nad wzorcowymi dokumentami, z których będzie można skorzystać przy realizacji projektów PPP. Opracujemy standardy i wytyczne w zakresie przygotowania inwestycji, dokumentacji przetargowych i wzorów umów. Dzięki nim, obie strony partnerstwa – publiczna i prywatna – nie będą musiały wyważać otwartych już drzwi.

Jeszcze w tym roku MR rozpocznie realizację trzyletniego projektu dotyczącego rozwoju PPP w Polsce. Opracowaliśmy specjalny program szko-leniowy dedykowany administracji rządowej i samo-rządowej, w tym, co szczególnie istotne, instytucjom kontrolującym projekty PPP. Obejmuje on komplek-sowo tematykę całego procesu realizacji przedsię-wzięć przy wykorzystaniu tej formuły.

Poza tym, wciąż staramy się przekonywać rynek do PPP i tworzyć dobry klimat do realizacji tego typu projektów. PPP to przede wszystkim kwestia ekonomii i jeśli jego zastosowanie jest ekonomicznie uzasad-nione, przynosi korzyści wszystkim uczestnikom rynku.

Witold SłowikPodsekretarz Stanu

w Ministerstwie Rozwoju

Page 7: s7 s2 Regiony dla biznesu - PTE · regionalny bez biznesu i nie ma biznesu bez specjalnie kierowanych i realizowanych w jego kierunku programów i inicjatyw ze strony lokalnego czy

MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

8 WWW.PORADNIKBIZNESU.INFO MEDIAPLANETNIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY MEDIAPLANET, DYSTRYBUOWANY WRAZ Z DZIENNIKIEM „RZECZPOSPOLITA”

Zbigniew MichalakPrezes Lubelskiego Forum Pracodawców w Lublinie

Notujemy niską rotację pracowników w przedsiębiorstwach, mamy podatkowe zachęty w strefie ekonomicznej i najwyższy poziom pomocy publicznej w kraju.

Jaki wpływ na lokalną, lubelską przedsię-biorczość oraz na rynek pracy ma migracja Ukraińców? Z jednej strony mamy zwięk-szony popyt, z drugiej – być może – obniżone oczekiwania płacowe. Czy dla lubelskiego rynku pracy jest to pozytywne zjawisko?Zdecydowanie tak. Bezrobocie jest tak niskie, że odczuwamy dziś brak ludzi do pracy. Migracja ze wschodu uzupełnia tę lukę na rynku, głów-nie w logistyce, handlu, rolnictwie, budownic-twie. Miasto poszukuje specjalistów z branży IT oraz specjalistów ze znajomością przynajmniej dwóch języków obcych. Urząd miasta pomaga w załatwieniu wiz dla wysoko wykwalifikowa-nej kadry. Migracja musi odbywać się jednak pod pełną kontrolą. Chodzi o to, by uzupełnić niedo-bór pracowników tam, gdzie ich brakuje.

Trwa budowa ekspresowej obwodnicy Lublina. Infra-struktura liniowa zawsze ma ogromny wpływ na rozwój stref handlo-wych i usługowych w najbliższej okolicy. Czy również Lublin osiągnął taki efekt? Czy widać boom na zagospo-darowanie terenów wzdłuż tej trasy?Nie ma wątpliwości, że efekty już są i myślę, że będą dalsze. Obwodnica, droga ekspresowa S17 i S19 były bardzo ważne dla rozwoju regionu. Obecnie modernizowana jest linia kolejowa z Lublina do Warszawy, ale już teraz widać efekty komunikacyjnych inwe-stycji. W sąsiedztwie obwodnicy powstała strefa ekonomiczna, budowane są centra logistyczne, hale produkcyjne.

Jak istotnym bodźcem dla rozwoju przed-siębiorczości i biznesu było otwarcie lubel-skiego lotniska? Czy ten wpływ był zgodny z wcześniejszymi oczekiwaniami Forum Pracodawców?To było bardzo dobre posunięcie. Czekaliśmy na nie wiele lat, ale warto było, bo dziś jest to naj-dynamiczniej rozwijające się lotnisko w Polsce.

Region z nową szansą

Planowane są nowe połącznia, rośnie liczba odprawianych pasażerów, a kolejnym krokiem ma być oddanie do użytku Portu Cargo i rozwój transportu towarowego.

W jakich branżach widać największy wzrost zatrudnienia na lokalnym rynku, a w któ-rych segmentach handlu i usług następuje redukcja zatrudnienia? Największy wzrost zatrudnienia zanotowała branża motoryzacyjna, której naszym liderem jest firma Ursus, producent ciągników, ale też autobusów elektrycznych i trolejbusów. W dal-szej kolejności zatrudnienie wzrastało w branży maszynowo-metalowej, IT i logistyce. Stagnacja nastąpiła w branży biotechnologicznej.

Jakie są największe zalety Lublina, jako miejsca przyjaznego inwe-

storom i przedsiębiorcom? Jak w krótkich słowach

zachęciliby Państwo nowych pracodawców do tworzenia miejsc pracy właśnie tu, w Lublinie?Bo to wyjątkowe miejsce.

Lublin uznany został za jedno z miast najbardziej

przyjaznych ludziom i nie-wiele brakowało, by został Euro-

pejską Stolicą Kultury. A tak kon-kretnie, to dla inwestorów Lublin ma

specjalny program. Urząd Miasta zapewnia kompleksową obsługę inwestorów, przydziela-jąc opiekuna, czyli project managera. Mamy wyjątkowo dobrze wykształcone kadry, bo Lublin ma 12 wyższych uczelni, w tym 5 państwowych. Notujemy niską rotację pracowników w przed-siębiorstwach, mamy podatkowe zachęty w strefie ekonomicznej i najwyższy poziom pomocy publicznej w kraju. Ponadto, w Lublinie rozwija się bardzo dynamicznie rynek powierzchni biurowych, z jednymi z najniższych cen w kraju. Podobnie jest z powierzchniami magazynowymi, bo działają cztery nowoczesne centra logistyczne, a w planach są kolejne. W efekcie, koszty dzia-łalności gospodarczej w Lublinie są niższe niż w innych regionach.

W Lublinie rozwija się bardzo

dynamicznie rynek powierzchni biurowych, z jednymi

z najniższych cen w kraju. Podobnie jest z powierzchniami

magazynowymi, bo działają cztery nowoczesne centra logistyczne, a w planach

są kolejne.

Więcej informacji na stronie: www.poradnikbiznesu.info

NOWOŚCI

NOWE PRAWO UPADŁOŚCI KONSUMENCKIEJ

Jakie oczekiwania względem nowego prawa dotyczącego upadłości konsumenckiej po- winien mieć polski biznes, głównie z seg- mentu mikro, małych i średnich firm?Liberalizacja prawa dotyczącego upadło-ści konsumenckiej postępuje od kilku lat. Istotnych zmian dopatruję się w przepisach dotyczących osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą, szczególnie waż-nych dla firm z wymienionych segmentów. Pomimo spadku ogólnej liczby postano-wień o ogłoszeniu upadłości w stosunku do wszystkich form prawnych, w pierwszym półroczu 2016 r. wzrost (+21 proc.) odnoto-wano tylko w odniesieniu do tej formy pro-wadzenia biznesu.

Przepisy w brzmieniu sprzed 1 stycznia 2016 r. nie dawały dłużnikom będącym przedsiębiorcami, a jednocześnie nie kwa-lifikującymi się do upadłości „konsumenc-kiej”, wielu korzyści z przeprowadzenia tej procedury. Przede wszystkim dlatego, że nie skutkowała ona „oddłużeniem”, a ewentu-alne umorzenie niespłaconych zobowiązań upadłego obwarowane było bardzo rygo-rystycznymi warunkami. Sąd mógł orzec o umorzeniu przede wszystkim, gdy niewy-płacalność była następstwem wyjątkowych i niezależnych od upadłego okoliczności, a więc w praktyce robił to niezwykle rzadko.

Od 1 stycznia 2016 r. sytuacja osób fizycz-nych będących przedsiębiorcami została

Od 1 stycznia 2016 r. sytuacja osób fizycznych będących przedsiębiorcami została w istocie zrównana z osobami, wobec których ogłaszana jest upadłość konsumencka, a więc w szczególności osoby te mają szansę na całkowite oddłużenie. Rzecz jasna po spełnieniu określonych warunków.

Paweł Jóźwikadwokat, Stefaniuk i Partnerzy Spółka Partnerska Adwokatów

Od 1 stycznia 2016 r. sytuacja osób fizycznych będących przedsiębiorcami została w istocie zrównana z osobami, wobec których ogłaszana jest upadłość konsumencka, a więc w szczególności osoby te mają szansę na całkowite oddłużenie.

w istocie zrównana z osobami, wobec których ogłaszana jest upadłość konsu-mencka, a więc w szczególności osoby te mają szansę na całkowite oddłużenie. Rzecz jasna po spełnieniu określonych warunków.

Czy spowolnienie wzrostu gospodarczego (słabszy wzrost PKB w I kwartale 2016 r. r/r oraz I półrocza 2016 r. r/r) przekłada się na kondycję finansową przedsiębiorstw? Specjalizują się Państwo m.in. w kwestiach dotyczących restrukturyzacji i upadłości przedsiębiorstw – czy liczba wniosków o te czynności rośnie? W przypadku ilości postepowań o ogłoszenie upadłości istnieje widoczny trend spadkowy. Szczególnie wyraźnie spadki odczuwalne są w sektorach transportu i produkcji. Ciężko jednak dopatrywać się zależności ze staty-stykami dotyczącymi kondycji finansowej przedsiębiorstw, ze względu na prawdziwą rewolucję w przepisach upadłościowych i wprowadzeniu prawa restrukturyzacyj-nego. Nowe procedury dostosowane do potrzeb przedsiębiorstw, pozwalające na zawarcie układu z wierzycielami pod nad-zorem sądu i utrzymanie przedsiębiorstwa, krótsze terminy czy ochrona przed egze-kucją powodują, że te formy oddłużania już cieszą się bardzo dużą popularnością, a należy spodziewać się wzrostów jesz-cze większych.

REGIONALNE ZRÓŻNICOWANIE WYNAGRODZEŃ

Od wielu lat obserwujemy w Polsce wzrost wyso-kości wynagrodzeń nominalnych. Analiza danych pokazuje jednak zróżnicowany ich poziom w woje-wództwach oraz nierównomierny wzrost. W 2014 r. najwyższe wynagrodzenie zanotowano w wojewódz-twie mazowieckim (o ponad 25 proc. wyższe niż przeciętne dla kraju, wynoszące 4107,72 zł). Rela-tywnie wysokie były również płace w: dolnośląskim, pomorskim i śląskim, natomiast najniższe – w pod-karpackim i warmińsko-mazurskim. Różnica między województwami o najwyższej i najniższej wysokości wynagrodzeń wyniosła ok. 1760 zł.

Mężczyźni zarabiają więcej niż kobiety. W 2014 r. różnica pomiędzy płacami pracowników obu płci wynosiła ponad 760 zł. W województwach różnica wahała się od ok. 165 zł w podlaskim do ok. 1187 zł w śląskim.

Źródłem danych jest badanie struktury wynagrodzeń według zawodów – realizowane metodą reprezentacyjną, co dwa lata, w  podmiotach o liczbie pracujących powyżej 9 osób. Wyniki dotyczą pełnozatrudnionych i niepełnozatrudnionych, którzy przepracowali cały październik. Dane dotyczące przeciętnych miesięcznych wynagrodzeń nominalnych brutto prezentowane są w przeliczeniu na pełny wymiar”. Opracowanie: Zespół ds. wielodziedzinowych analiz terytorialnych Głównego Urzędu Statystycznego, pod redakcją Joanny Balcerzak i Joanny Hausman-Czerwińskiej, opracowanie map: Agnieszka Zera.

WYNAGRODZENIE ŚRODKOWE (MEDIANA) NIŻSZE OD WYNAGRODZENIA PRZECIĘTNEGO

W kraju co trzecia zatrudniona osoba otrzymywała w 2014 r. wynagrodzenie wyższe od prze-ciętnego. W podmiotach województwa mazowieckiego wynagrodzenie wyższe od przecięt-nego otrzymywało blisko 45 proc. pracowników, a w śląskim i dolnośląskim – ok. 37 proc. W województwie podkarpackim i warmińsko-mazurskim udział ten był najmniejszy – nie prze-kroczył 24 proc.

Wynagrodzenie środkowe (mediana) ukształtowało się w 2014 r. na poziomie 3291,56 zł. Wysokość mediany wyższą niż średnio w Polsce zanotowano w czterech województwach, w tym najwyższą w mazowieckim, gdzie połowa pracowników otrzymywała wynagrodzenie co najwyżej równe 3802,00 zł, a druga połowa powyżej tej kwoty. Województwo o najniższej war-tości mediany 2863,50 zł to podkarpackie.

Wynagrodzenie otrzymywane najczęściej i przez największą liczbę osób (dominanta) wynio-sło w 2014 r. w Polsce 2469,47 zł. Wyższą niż w kraju dominantę wynagrodzeń zanotowano w sześciu województwach, a najwyższą (ok. 2811 zł) w warmińsko-mazurskim. Najniższa domi-nanta wynagrodzeń występowała w podkarpackim (ok. 2337 zł)

Zróżnicowanie regionalnych poziomów wynagrodzeń widoczne jest także w grupie pracowników, którzy otrzymywali najniższe wynagrodzenia. Wynagrodzenie co najwyżej równe minimalnemu (czyli 1680 zł) otrzymywało w 2014 r. 8,6 proc. zatrudnionych (od niespełna 7 proc. w lubuskim, mazowieckim i opolskim do ponad 11 proc. w łódzkim, warmińsko-mazurskim i świętokrzyskim).

ZNACZNE ZRÓŻNICOWANIE POZIOMU WYNAGRODZEŃ WEDŁUG

ZAWODÓW

Położenie województw (np. środowisko) czy specyfika regionu (np. pełnione funkcje) mogą wpływać na wysokość wynagrodzeń. Mazowieckie, z Warszawą, stolicą kraju – pod względem wysokości zarobków zajęło pierwszą lokatę w pięciu pierwszych grupach zawodów. Bogate w surowce mineralne i uprzemysłowione – śląskie cechuje się najwyższymi zarobkami w trzech grupach zawodów: operatorzy i monterzy maszyn i urządzeń, robotnicy przemysłowi i rzemieśl-nicy oraz pracownicy przy pracach prostych. Najwyższe zarobki w grupie rolnicy, ogrod-nicy, leśnicy i rybacy, osiągnęli pracownicy lubuskiego – co można tłumaczyć zasobami naturalnymi (lasy zajmują prawie połowę powierzchni) oraz sprzyjającym klimatem.

WYNAGRODZENIA W WOJEWÓDZTWACH ROSNĄ

NIERÓWNOMIERNIE

Page 8: s7 s2 Regiony dla biznesu - PTE · regionalny bez biznesu i nie ma biznesu bez specjalnie kierowanych i realizowanych w jego kierunku programów i inicjatyw ze strony lokalnego czy

MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

MEDIAPLANET WWW.PORADNIKBIZNESU.INFO 9NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY MEDIAPLANET, DYSTRYBUOWANY WRAZ Z DZIENNIKIEM „RZECZPOSPOLITA”

Szybki rozwój technologii i postępu-jąca globalizacja działalności gospo-darczej są poważnym wyzwaniem dla aktywności podmiotów dość stabilnie osadzonych w realiach

rynków lokalnych. Misją stref ekonomicz-nych jest najogólniej pojęty rozwój regionów. Parki przemysłowe skupiają aktywność na tworzeniu nowych miejsc pracy, w wyniku zagospodarowania lub rewitalizacji obsza-rów poprzemysłowych i zdegradowanych (środowiskowo, ekonomicznie, społecznie).

Jednak z upływem czasu, założenia przy-świecające tworzeniu obu instrumentów wsparcia rozwoju gospodarki, uległy mody-fikacji. Nowe wyzwania, w postaci oczeki-wań społecznych co do oferty tych insty-tucji powodują, że strefy i parki przemy-słowe poszerzają obszary swojej aktywności, dobudowując do bazowego profilu działania rodzaje aktywności wychodzące naprzeciw zapotrzebowaniu młodych przedsiębiorstw, w tym również start-upów.

I chociaż tradycyjnie do zadań parków przemysłowych i stref należy przede wszyst-kim kompleksowa obsługa inwestora (pomoc w przygotowaniu do inwestowania, opieka poinwestycyjna, administrowanie otocze-niem) oraz usługi zarządzania infrastruk-turą, to coraz częściej w ich ramach pojawiają się parki i inkubatory technologiczne (np. w Pomorskiej Strefie Ekonomicznej) lub inku-batory przedsiębiorczości o dość szerokiej formule, obejmujące wsparciem podmioty o potencjale w obszarze technologicznym (np. w Częstochowskim Parku Przemysłowo--Technologicznym i Kędzierzyńsko-Kozielskim Parku Przemysłowym). Spektrum wsparcia udzielanego firmom obejmuje również inne obszary aktywności, jak tworzenie warszta-tów, prototypowni, czy powierzchni wysta-wienniczych (np. w Śląskim Parku Przemy-słowo-Technologicznym).

W ostatnim czasie obserwuje się rosnące zain-teresowanie powierzchniami produkcyjnymi

ze strony rodzimych firm produkcyjnych, na co szybko nową ofertą odpowiadają zarówno strefy, jak i parki przemysłowe i technolo-giczne. Biorąc pod uwagę, że małych i śred-nich firm produkcyjnych w Polsce wciąż jest bardzo, mało takie inicjatywy są istotnym ele-mentem wsparcia rozwoju lokalnych rynków.

W każdą niemal inicjatywę parkową czy strefową zaangażowane są w jakiś sposób władze samorządowe, których istotny wpływ na zakres działania infrastruktury wsparcia jest widoczny w wielu ośrodkach. Wspólnie ze strefami i parkami organizowane są różnego rodzaju inicjatywy aktywizujące środowiska lokalne i regionalne, które upowszechniają wiedzę w zakresie technologii, rozwój sieci kooperacyjnych między przedsiębiorcami. Dobrym przykładem są otwarte dla lokal-nych społeczności pikniki technologiczne, angażowanie się w akcje społeczne związane z ochroną środowiska. W wielu instytucjach wsparcia biznesu powstają również strefy edukacyjne dla dzieci i młodzieży, jak np. naj-starszy w Polsce „Eksperyment” w Pomor-skim Parku Naukowo-Technologicznym czy „Edu Park” przy działającym przy Pomorskiej Strefie Ekonomicznej Parku Naukowo-Tech-nologicznym.

Po ponad 20 latach budowy i rozwoju infrastruktury wsparcia przedsiębiorczości, strefy oraz parki przemysłowe i technolo-giczne stały się istotnym elementem regio-nalnej polityki gospodarczej. Proces konso-lidacji działań różnego typu instytucji zazwy-czaj nie jest prowadzony w wyniku ich scalania, a bardziej poprzez budowanie part-nerstw między nimi w wybranych obsza-rach. Przykładem takich rozwiązań jest mie-dzy innymi współpraca Wrocławskiego Parku Technologicznego z władzami regio-nalnymi w zakresie utworzenia Wrocław-skiego Parku Przemysłowo-Technologicz-nego na bazie majątku pozostałego po daw-nej Państwowej Fabryce Wagonów PAFAWAG we Wrocławiu.

JAK BUDOWAĆ EFEKTYWNĄ PRZESTRZEŃ

DLA BIZNESU? Specjalne strefy oraz parki przemysłowo-technologiczne

jako instrumenty własne samorządów.

Marzena MażewskaPrezes Zarządu SOOiPP

W każdą niemal inicjatywę parkową czy strefową zaangażowane są w jakiś sposób władze samorządowe, których istotny wpływ na zakres działania infrastruktury wsparcia jest widoczny w wielu ośrodkach. Wspólnie ze strefami i parkami organizowane są różnego rodzaju inicjatywy aktywizujące środowiska lokalne i regionalne.

INSPIRACJE

WŁOCŁAWSKA STREFA ROZWOJU GOSPODARCZEGO

– OKNO NA ŚWIAT

Włocławek, miasto bogatych tradycji przemy-słowych, jest rozwijającym się ośrodkiem, prezentującym potencjał wykraczający poza standardowe wyposażenie miast powiatowych.

Wszystkie nasze działania nastawione są na rozwój, któ-rego zwieńczeniem będzie uzyskanie statusu Miasto plus. Prowadzimy zaawansowane prace nad wykorzystaniem istniejących terenów i potencjalnych miejsc inwestycyj-nych. Obszar Włocławskiej Strefy Rozwoju Gospodarczego Strefa Północ, jak i inne nieruchomości gminy, są obecnie przedmiotem prowadzonych przez nas zaawansowanych rozmów z potencjalnymi inwestorami.

Do naszego banku gruntów w najbliższym czasie trafi kilkadziesiąt hektarów, wyposażonych we wszystkie media, z bardzo dobrze rozwiniętą siecią komunikacyjną i telein-formatyczną – najnowszej generacji siecią światłowodową o gwarantowanej transmisji danych – ponad 600 Mb/s.

Intensywnie współpracujemy z Powiatowym Urzędem Pracy, prowadzimy rozmowy z otoczeniem samorządo-wym, sąsiadującymi gminami, tak, aby stworzyć ofertę nieruchomości, a także nową jakość w obsłudze.

Rozwijamy i wspieramy biznes na każdym etapie, przede wszystkim poprzez rozwój – zaczęliśmy od sie-bie. Centrum Obsługi Inwestora aktywnie poszukuje inwe-storów na ponadregionalnych rynkach, nadzoruje przygo-towania włączenia kolejnych terenów do strefy rozwoju gospodarczego, a także do obszaru Pomorskiej Specjal-nej Strefy Ekonomicznej. Dbamy o udoskonalenie prawa miejscowego, wspieramy działania Włocławskiego Kla-stra Przedsiębiorczości, będziemy wkrótce współtworzyć Izbę Gospodarczą, aktywnie uczestniczymy w spotkaniach przedstawicieli firm rodzinnych, a także BNI.

Do 2018 roku włącznie przeprowadzimy promocję gospodarczą w partnerstwie z samorządem wojewódz-twa i większymi miastami kujawsko-pomorskiego. Nasza oferta dzięki tym działaniom na pewno będzie stawała się coraz bardziej atrakcyjna.

Smart City czyli polskie Miasto plus, to idea, która dyna-micznie rozwija się w całej Europie. Implementujemy ją we Włocławku. Otwarcie na mieszkańców miasta, ochrona środowiska, która nie kłóci się z przedsiębiorczością, kom-fort mieszkania w połączeniu z satysfakcją zawodową, dostęp do imprez kulturalnych, czy sportowych, możliwość badania i testowania swoich pomysłów w powstającym Włocławskim TechnoParku, czy wdrażania ich we Włocław-skim Parku Technologicznym, to niektóre tylko elementy, które będą wprowadzane w życie w najbliższym czasie.

Dr Marek WojtkowskiPrezydent Miasta Włocławek

Włocławek to nie tylko miasto w centralnej Polsce, to miasto pełne potencjału ludzkiego i gospodarczego, które właśnie czeka na odkrycie...

Więcej informacji znajdziecie na stronie: www.poradnikbiznesu.info

Page 9: s7 s2 Regiony dla biznesu - PTE · regionalny bez biznesu i nie ma biznesu bez specjalnie kierowanych i realizowanych w jego kierunku programów i inicjatyw ze strony lokalnego czy

MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

10 WWW.PORADNIKBIZNESU.INFO MEDIAPLANETNIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY MEDIAPLANET, DYSTRYBUOWANY WRAZ Z DZIENNIKIEM „RZECZPOSPOLITA”

CASE STUDY

Przemysław TrawaPrezes Rady Polskiej

Izby Przemysłu Targowego

Z ostatniego Raportu Polskiej Organizacji Turystycznej „Przemysł spotkań w Polsce 2015” wynika, że łączne wydatki uczestników wydarzeń i spotkań na usługi noclegowe, gastronomiczne i kulturalno--rekreacyjne wyniosły 4 298,9 mln zł. Kwota ta zasiliła lokalne gospodarki miejscowości, które gościły wydarzenia i spotkania.

Organizacja targów, eventów oraz kongresów w mieście, pobudza aktywność jej mieszkańców i rozwój sfery usług – przekonuje

prezes Międzynarodowych Targów Poznań-skich i Polskiej Izby Przemysłu Targowego, Przemysław Trawa. Przestrzeń targowa, to także miejsce gdzie odbywają się prestiżowe imprezy, nie tylko o charakterze targowym, które budują międzynarodowy wizerunek miasta. Najlepszym przykładem jest nie-dawno zakończony w Poznaniu Światowy Kongres Stomatologiczny FDI, który przy-ciągnął ponad 10 tys. uczestników z całego świata – dodaje Trawa. Goście kon-gresu mogli skorzystać z pro-gramu „Targi po Godzinach”, który we współpracy z lokalnymi restau-racjami, taksów-karzami i firmami świadczącymi usługi dla gości MTP, poz- wala spędzić czas w Poznaniu.

Z badań przepro-wadzonych przez PIPT wynika, że wystawcy i zwiedzający, wydając złotówkę na targach, wydają 3-5 złotych na noclegi, gastro-nomię i usługi, a targi i kongresy umacniają międzynarodowy wizerunek miast i regionów.

Wszyscy wiemy, że od zarania dziejów targi miały rolę miastotwórczą, były nie tylko miejscem handlu, ale i miejscem wymiany informacji ze świata, zdobywania kontaktów. Te najlepsze rozsławiały miasto, do którego ciągnęły tłumy. Taką samą rolę dziś pełnią centra targowe i kongresowe – mówi Gra-żyna Grabowska, prezes Targów w Krakowie. – Organizator targów czy kongresów, operator obiektu takiego jak nasze EXPO Kraków, na swoje eventy ściąga do miasta ludzi biznesu i nauki. Z naszych wyliczeń wynika, że tylko sami nasi wystawcy zostawili w Krakowie ok. 7 mln zł. Jeśli doliczylibyśmy uczestni-

PRZEMYSŁ TARGOWY A GOSPODARKA

REGIONU

ków eventów i kongresów organizowanych w EXPO Kraków, ta kwota byłaby o wiele wyższa. To unaocznia wymierne korzyści, jakie lokalne rynki mogą czerpać z funkcjo-nowania profesjonalnych obiektów targowo--kongresowych. Nie da się przecenić wartości dodanych – promocji samych miast, budo-wania ich marki, jako rynku przyjaznego biznesowi i turystom biznesowym.

Podobnie jest w Warszawie – EXPO XXI War-szawa rocznie gości ok. 200 różnego rodzaju imprez. Zatrudnia dziesiątki firm podwyko-nawczych. Zarówno sam obiekt, jak i firmy, oddziałują bardzo silnie na otoczenie bizne-

sowe Warszawy. Stolica zyskuje na obecności EXPO XXI, zarówno

dzięki podatkom płaconym przez samo EXPO XXI jak

też przez wszystkie firmy podwykonawcze (ochrona, sprząta-nie, zabudowa, cate-ring, spedycja, mul-timedia, itp.) – mówi Żaneta Berus, pre-

zes Warszawskiego Centrum EXPO XXI.

– Warszawa zyskuje jed-nak przede wszystkim

na gościach biznesowych odwiedzających EXPO XXI co

roku, a mowa o niebagatelnej licz-bie kilkuset tysięcy ludzi będących uczestni-kami wydarzeń odbywających się w obiek-cie. To olbrzymia promocja dla miasta oraz wpływy z tytułu hoteli, taksówek, cateringu, czy innych usług oferowanych gościom kon-gresowym i targowym.

Jak ocenia Paweł Babij, prezes łódzkiej spółki Interservis (organizatora wielu zna-nych targów w Polsce) – targi to dziedzina życia gospodarczego, która nie potrzebuje wspomagania pieniędzmi, one „tworzą pie-niądze”. Targi kreują więcej przyjaźni i syner-gii niż rywalizacji i konkurencyjności. Ich siła polega na tym, że dają więcej pieniędzy, kontaktów, wiedzy i czasu, są skutecznym narzędziem promocji regionu.

Grażyna GrabowskaWiceprezes Rady Polskiej Izby Przemysłu Targowego

Żaneta BerusWiceprezes Rady Polskiej Izby Przemysłu Targowego

Paweł BabijCzłonek Rady Polskiej

Izby Przemysłu Targowego

Konrad SiwińskiBadacz jakościowo-ilościowy w TNS Polska

FIRMY RODZINNE AKTYWNYMI LIDERAMI BIZNESU W REGIONACH

Kolejne analizy i koncepcje rozwoju polskiej gospodarki opierają się na założeniu, że lokalne środowisko musi kreować sprzyjające warunki dla rozwoju biznesu. Badania TNS Polska pokazują, że istnieje grupa firm, która postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Są to firmy rodzinne, które samodzielnie kreują oraz wspierają lokalne otoczenie, rozwijając przedsiębiorczość i promując konkretne regiony.

Polacy dostrzegają istotność firm rodzinnych dla lokal-nych społecznościWspólne badania TNS Polska i stowarzyszenia Inicjatywa Firm Rodzin-nych pokazują, że aż 77 proc. Polaków zgadza się ze stwierdzeniem, że firmy rodzinne w większym stopniu wspierają lokalną społeczność i inicjatywy, niż inne przedsiębiorstwa. Dostrzegamy również, że firmy oparte na rodzinie są w większym stopniu autentyczne, godne zaufania i opierają swoje działania przede wszystkim na wartościach. Czynniki te sprawiają, że firmy rodzinne mają naturalne kompetencje do budowania kapitału społecznego.

„Dobrym przykładem działania w regionie jest Pan Piotr Błażejew-ski, prezes stowarzyszenia Żyrardów OdNowa”. – wskazuje Tomasz Budziak, wiceprezes Inicjatywy Firm Rodzinnych. –„Powołał on do życia upadłą fabrykę, przerabiając ją na lofty i centrum handlowo--kulturalne. Piotr zmierzył się z tym, że ludzie stracili jedyne miejsce pracy w okolicy i jednocześnie bardzo chciał zwrócić się w kierunku lokalnego otoczenia. Nie tylko odtworzył część miejsc pracy i przygo-tował ciekawą przestrzeń dla mieszkańców miasta, ale nawet postawił pomnik upamiętniający strajk szpularek z 1883 roku.”

Silne związki między firmami podstawą sukcesuFirmy rodzinne nie tylko działają na rzecz regionu, ale starają się wza-jemnie promować swoje usługi i budować nowe kompetencje. 58 proc. firm bierze udział w wydarzeniach związanych z przedsiębiorstwami rodzinnymi, a część z nich nie tylko uczestniczy, ale również prowadzi szkolenia mentoringowe. Powstają kolejne koła regionalne, a część spo-tkań przedsiębiorców z lokalnymi samorządami (np. w podwarszaw-skim Piasecznie) odbywa się właśnie z inicjatywy firm rodzinnych.

Zielone światło dla wsparciaPotencjał firm rodzinnych jest dostrzegany nie tylko przez Pola-

ków, ale również przez polityków i ekonomistów. Warto zwrócić jed-nak uwagę, że tylko 5 proc. firm rodzinnych dobrze ocenia działania administracji rządowej, a jednocześnie aż 77 proc. Polaków uważa, że takie wsparcie powinno się pojawić.

Polacy popierają szczególnie takie inicjatywy, jak ochrona i uła-twienie przekazania firmy kolejnym pokoleniom (74 proc.), dotacje na rozwój produktów i usług (72 proc.), czy organizacja kampanii pro-mujących rodzinny biznes (72 proc.).

Z badań przeprowadzonych

przez PIPT wynika, że wystawcy i zwiedzający wydając

1 złotówkę na targach, wydają 3-5 złotych na

noclegi, gastronomię i usługi a targi i kongresy umacniają

międzynarodowy wizerunek miast

i regionów.

Więcej informacji na stronie: www.poradnikbiznesu.info

O badaniu: TNS Polska rozmawiał o firmach rodzinnych z repre-zentatywną grupą 1000 Polaków oraz z setką firm rodzinnych. Analizy uzupełniono treścią pochodzącą z monitoringu Internetu.

JAK ZBUDOWAĆ ZAUFANIE MIĘDZY NAUKĄ A BIZNESEM?

Głównymi organizatorami tego wydarzenia byli: Akademia Młodych Uczonych PAN, Klub Stypen-dystów Fundacji na rzecz Nauki Polskiej oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Uczestnicy konferencji: przedstawiciele jedno-

stek naukowych i biznesu, instytucji rządowych oraz agend finansujących badania naukowe, dyskutowali nad sposo-bami usprawnienia współpracy między nauką i biznesem oraz wzmocnienia innowacyjności w Polsce.

Problem braku zaufaniaWedług uczestników spotkania, jedną z głównych przeszkód na drodze efektywnej współpracy naukowców z przedsię-biorcami, jest wzajemna nieufność. Prof. Edward Nęcka, wiceprezes Polskiej Akademii Nauk zauważył, że jest to konsekwencja społeczno-gospodarczej historii Polski, silnie naznaczonej relacjami feudalnymi, niesprzyjającymi budo-waniu wzajemnego zaufania. Wagę problemu podkreślił

dr Piotr Dardziński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW), nazywając brak zaufania problemem „politycznym, ekonomicznym i gospodarczym”, mocno ograniczającym polski potencjał innowacyjny.

Poznać się, by zaufać Jak zatem zbudować zaufanie między naukowcami a przed-siębiorcami? Zbliżeniu nauki i biznesu niewątpliwie sprzyja przygotowywana przez MNiSW koncepcja doktoratów i habi-litacji wdrożeniowych. Obiecujące są także specjalne pro-gramy grantowe umożliwiające mobilność międzysektorową, m.in. programy Powroty czy Team-Tech prowadzone przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej. Lepsze poznanie świata biznesu może pomóc naukowcom w zidentyfikowaniu pro-blemów badawczych wynikających z zapotrzebowania spo-łecznego, co zdaniem Pawła Przewięźlikowskiego, prezesa zarządu firmy biotechnologicznej „Selvita”, jest kluczowe w efektywnej współpracy z przedsiębiorcami.

Anna AjdukUniwersytet Warszawski, Klub Stypendystów Fundacji na rzecz Nauki Polskiej

Monika M. Kaczmarek Instytut Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego, Akademia Młodych Uczonych PAN

Na przełomie czerwca i lipca br. we Wrocławskim Centrum Badań EIT+ odbyła się druga edycja konferencji Polish Scientific Networks, spotkania wspomagającego budowę sieci kontaktów miedzy młodymi polskimi naukowcami.

Kontynuacja materiału na stronie: www.poradnikbiznesu.info

Page 10: s7 s2 Regiony dla biznesu - PTE · regionalny bez biznesu i nie ma biznesu bez specjalnie kierowanych i realizowanych w jego kierunku programów i inicjatyw ze strony lokalnego czy

MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

MEDIAPLANET WWW.PORADNIKBIZNESU.INFO 11NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY MEDIAPLANET, DYSTRYBUOWANY WRAZ Z DZIENNIKIEM „RZECZPOSPOLITA”

ROLA INFRASTRUKTURY DROGOWEJ W KREOWANIU ATRAKCYJNOŚCI

BIZNESOWEJ REGIONÓW

Andrzej WyszyńskiPrezes Polskiego Stowarzyszenia

Wykonawców Nawierzchni Asfaltowych

WYZWANIA

Jeśli porównamy krajową gospodarkę do żywego organizmu, infrastruktura transportowa, w tym drogowa, będzie w nim odgrywała rolę układu krwio-nośnego. To za jego pośrednictwem do wszystkich organów dostarczany jest tlen i pożywienie. Dzięki niemu organizm może się rozwijać i nor-malnie funkcjonować. Bez niego zaś życie zamiera. Podobnie w przypadku infrastruktury transportowej, która umożliwia przemieszczanie się ludzi i towarów oraz dystrybucję wszelkich wytwarzanych i przetwarzanych dóbr.

Infrastruktura drogowa w naszym kraju pełni rolę niebagatelną. O tym jak silnie jakość i dostępność infra-struktury drogowej wpływa na atrak-

cyjność regionów, świetnie świadczy przy-kład regionu łódzkiego. W położonym 20 km od centrum Łodzi Strykowie krzyżują się autostrady A1 i A2, czyli dwa z trzech naj-ważniejszych szlaków drogowych w Polsce, które docelowo łączyć mają północ z połu-dniem i zachód ze wschodem kraju oraz są częścią europejskich szlaków Gdańsk-Wie-deń i Berlin-Moskwa. Jeszcze w pierwszej połowie lat dwutysięcznych bezrobocie

w Strykowie wynosiło kilkanaście pro-cent, a miasto nie wyróżniało się niczym szczególnym na tle innych. W 2014 roku stopa bezrobocia spadła do poziomu 5 proc., a na terenie gminy pojawiły się dziesiątki firm, które doceniły bliskość wysokiej jakości infrastruktury drogowej.

W dobie złożonych łańcuchów dostaw w procesie produkcyjnym, o przewadze kon-kurencyjnej producentów często decyduje, to jak szybko i tanio są w stanie transpor-tować surowce i półprodukty do swoich zakładów oraz jak sprawnie są w stanie dystrybuować swoje produkty. Przedsię-biorcy poszukują więc pod swoje inwesty-cje miejsc, które gwarantują dobry dostęp do infrastruktury drogowej.

Jakość i dostępność tej infrastruktury jest ważna także dla pracowników, którzy często, szczególnie w sektorze produkcyj-nym, mieszkają w znacznym oddaleniu od swoich zakładów pracy. Możliwość szybkiego dojazdu, a także komfort i bez-pieczeństwo pobliskiej infrastruktury drogowej, znacznie podnoszą atrakcyjność pracodawcy, co jest szczególnie istotne dziś, kiedy bezrobocie jest relatywnie niskie, a rynek pracy staje się rynkiem pracownika.

Jan KrynickiRzecznik Prasowy, Biuro Generalnego Dyrektora, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad

Spójną sieć bezpieczniejszych i o dużej przepustowości dróg można porównać do szybkiego sprawnego „krwiobiegu kraju” dającego dodatkowe siły napędowe dla gospodarki państwa. Stąd tak duży nacisk na wykonanie pełnych ciągów komunika-cyjnych, a szczególnie dróg bez kolizyj-nych skrzyżowań. Obecnie w realizacji (po podpisaniu umowy, w projektowaniu lub w budowie) jest ponad 130 km nowych dróg, a ponad 700 km w przetargach.

Dobrze rozwinięta drogowa infrastruk-tura, to nie tylko szybsze połączenia, ale przede wszystkim wyższy poziom bezpieczeństwa ruchu drogowego,

a więc lepsza ochrona naszego życia i zdrowia. Co ważne, oba te aspekty mają realny wpływ na rozwój gospodarki Polski. W celu wyraźniej-szego pokazania realnych zysków płynących z prac nad bezpieczeństwem ruchu drogowego, m.in. dzięki zastosowaniom rozwiązań inżynie-ryjnych, wystarczy wspomnieć wyliczenia Banku Światowego. Wskazują one, że każda śmiertelna ofiara to koszt dla nas, Podatników rzędu ok. 2 mln zł. 10 lat temu liczba zabitych na dro-gach w Polsce była ok. dwukrotnie większa niż obecnie, bo oscylowała w okolicach 6 tys. ofiar. W tym samym okresie liczba kilometrów dróg

szybkiego ruchu wzrosła z niespełna tysiąca do ponad 3100. Poprawiły się także inne czynniki. Jednak kiedy spojrzymy na statystki śmiertelnych ofiar, widzimy, że drogi krajowe, przenoszące do 40 proc. ruchu kołowego, mają coraz mniej-szy udział w tych niechlubnych statystykach, a więc i przynoszą ogromne oszczędności, jeżeli przeliczymy to na pieniądze.

W najbliższych latach będą kończone kolejne trasy łączące miasta i granice Polski ze sobą. Już dziś funkcjonuje autostradowe połączenie Nie-miec, Czech i Ukrainy przez Polskę (drogami A1 i A4). Jesienią 2018 r. do tej trasy ma dołączyć ekspresowa „trójka” prowadząca przez autostradę A2 do szczecińskich portów.

Pozostając w okolicach A4 przypomnijmy, że trwa realizacja drogi S5 mającej w 2019 r. połączyć Wrocław, Poznań i Bydgoszcz z auto-stradą A1 w okolicach Grudziądza, a więc i z Gdańskiem.

Zaś trójmiejskie porty, mają uzyskać połą-czenie z Czechami autostradą A1 przed końcem 2019 r., gdzie odcinek między Częstochową a Piotrkowem Trybunalskim może jeszcze pozo-stawać drogą krajowa klasy GP. Natomiast rok wcześniej ma zostać ukończona ekspresowa siódemka z Gdańska w stronę Warszawy aż do granicy woj. warmińsko-mazurskiego. Dalszy odcinek S7 do Płońska jest w przetargu.

Kontynuacja materiałów na: www.poradnikbiznesu.info

Dobrze rozwinięta drogowa infrastruktura, to nie tylko szybsze połączenia, ale przede wszystkim wyższy poziom bezpieczeństwa ruchu drogowego, a więc lepsza ochrona naszego życia i zdrowia.Co ważne, oba te aspekty mają realny wpływ na rozwój gospodarki Polski.

W dobie złożonych łańcuchów dostaw w procesie produkcyjnym, o przewadze konkurencyjnej producentów często decyduje to jak szybko i tanio są w stanie transportować surowce i półprodukty do swoich zakładów oraz jak sprawnie są w stanie dystrybuować swoje produkty.

REWOLUCJA NA POLSKIM RYNKU BUDOWY DRÓG

ORBITON HiMA, czyli asfalt nowej generacji odporny na zmienne warunki atmosferyczne, spękania nawierzchni oraz zapobiegający powstawaniu kolein, ma coraz szersze zastosowanie na drogach w całej Europie.

Asfalt wysokomodyfikowany, uznany przez ekspertów drogownictwa za innowacyjny produkt o wysokiej jako-ści, już został zastosowany na pol-skich drogach, w tym m.in. na jednym

z odcinków autostrady A4. Według ekspertów, główną zaletą stosowania asfaltów wysokomo-dyfikowanych nazywanych także długowiecznymi, oferowanych przez Spółkę ORLEN Asfalt, jest ich doskonała odporność na niskotemperaturowe spę-kania nawierzchni, przeciwdziałanie koleinom oraz zwiększenie wytrzymałości zmęczeniowej całej nawierzchni. Mieszanka zawierająca ORBITON HiMA cechuje się swego rodzaju uniwersalnością, w efek-cie czego, zakres temperatur, w jakich nawierzchnia może pracować, jest bardzo szeroki – podkreślają inżynierowie dostawcy odpowiadający za badania i rozwój produktu. Ponadto, asfalt wysokomody-

fikowany ORBITON HiMA może wydłużyć o 30, a nawet o 50 lat trwałość drogi, w zależności od tego, w jakiej warstwie nawierzchni zostanie położony oraz jakie rozwiązania strukturalne zostaną przy-jęte przez wykonawcę. Okres gwarancji jest obec-nie najczęściej stosowanym przez inwestorów pozacenowym istotnym kryterium przy wyborze ofert. Nic więc dziwnego, że asfalty długowieczne wzbudzają powszechne zainteresowanie, nie tylko wśród firm układających nawierzchnie drogowe, ale także wśród samorządów, które chcą mieć drogi w jak najlepszym stanie i przez jak najdłuższy czas.

Jak wynika z analiz opinii drogowców, śledzą oni najnowsze rozwiązania dostępne na rynku i decy-dują się na zastosowanie asfaltu długowiecznego, ponieważ ich celem jest nie tylko wydłużenie czasu eksploatacji nawierzchni dróg, ale także zwięk-szenie ich trwałości. Uważają ponadto, że jest to

przyszłościowy kierunek, który będą wybierać inwe-storzy. Warto w tym miejscu także zaznaczyć, że przy wyborze dostępnych na rynku materiałów, pod uwagę brane są nie tylko koszty budowy czy moder-nizacji, ale także możliwość optymalizacji wydatków związanych z utrzymaniem i eksploatacją drogi.

Asfalty wysokomodyfikowane z pewnością są właściwą odpowiedzią na coraz wyższe wymagania stawiane nawierzchniom przez inwestorów i użyt-kowników dróg. Wydłużone okresy gwarancyjne są więc wyzwaniem, które może zostać spełnione dzięki zastosowaniu innowacyjnych rozwiązań, jak np. asfalt wysokomodyfikowany. Ponadto, warto wspomnieć, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zastosowanie asfaltów wysokomodyfi-kowanych określiła jako jeden z trzech głównych kierunków rozwoju technologii nawierzchni asfal-towych w Polsce.

Krzysztof BłażejowskiDyrektor ds. Badań i Rozwoju

ORLEN Asfalt Sp. z o.o.

Page 11: s7 s2 Regiony dla biznesu - PTE · regionalny bez biznesu i nie ma biznesu bez specjalnie kierowanych i realizowanych w jego kierunku programów i inicjatyw ze strony lokalnego czy

MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD MEDIAPLANET

Agnieszka PląskaCzłonek Zarządu Vortex Energy Polska Sp. z o.o.

OZE JEST TAŃSZE I KORZYSTNE WIZERUNKOWO

Korzystanie z odnawialnych źródeł energii przynosi przedsiębiorcom w dłuższej perspektywie czasowej oszczędności oraz korzyści wizerunkowe – przekonuje Agnieszka Pląska, członek zarządu vortex energy Polska.

W jakiej formie przedsiębiorcy mogą czerpać korzyści z korzystania z energii wiatrowej i słonecznej?Przy stabilnych uwarunkowaniach prawnych i politycznych w kraju, profitów jest wiele – głównie są to korzyści finansowe i wizerun-kowe. Finansowe to naturalnie zyski, które przedsiębiorca może czerpać z inwestycji. W dotychczasowym systemie prawnym były to przychody z energii elektrycznej oraz świa-dectw pochodzenia, zaś w aktualnym syste-mie jest to cena aukcyjna za 1 MWh energii. Korzyści wizerunkowe to natomiast możliwość kreowania marki firmy, jako przedsiębiorstwa przyjaznego środowisku. W UE funkcjonuje w tym zakresie instrument gwarancji pocho-dzenia energii, czyli dokument potwierdza-jący, że energia elektryczna wprowadzana do sieci i nabywana przez odbiorcę pochodzi ze źródeł odnawialnych. Wiele światowych firm korzysta z tego instrumentu, aby wzmacniać swój wizerunek.

Aktualnie, przy tak niestabilnych uwarun-kowaniach politycznych i ustawowych, jak mamy dzisiaj w Polsce, korzyści jest jednak niewiele. Duże problemy mają choćby banki, które kredytują inwestycje w OZE. Spadek cen zielonych certyfikatów do poziomu ok. 40 zł – przy założonych w biznesplanach cenach 120-160 zł – oraz zmiana podstawy opodatkowa-nia budowli „wywraca” całe kredytowanie. To, co miało zwrócić się w okresie 15-letnim, nie

zwraca się w ogóle, a spółki są u progu swo-jej wypłacalności.

Jakie najczęstsze mity dotyczące negatywnych skutków oddziaływania i używania energii zielonej najczęściej Pani spotyka?Jest ich wiele – od wpływu na populację pszczół, do hałasu zagrażającego życiu. Ostat-nio nawet pojawił się zarzut, że przez wiatraki młodzi ludzie emigrują z kraju. Najbardziej jednak krzywdzący jest mit finansowy, który dotyczy nas wszystkich, mówiący o tym, że energia z OZE jest najdroższa. Już niemiecki Instytut Fraunhofer ISE w raporcie z 2012 r. wykazał, iż koszty wyprodukowania 1 kWh z instalacji OZE są takie same, jak ze źródeł konwencjonalnych. Co więcej, w tym rachunku nie uwzględniono rządowych dopłat do gór-nictwa, o których mówi się niewiele, a które w szczególności w Polsce są nad wyraz wyso-kie. Do tego dochodzą jeszcze tzw. koszty pośrednie, czyli m.in. rekultywacyjne oraz szkody powstałe w sektorze zdrowia. One w kalkulacjach są też pomijane.

Dlaczego energia wiatrowa czy słoneczna jest w Polsce nadal tak mało wykorzystywana? Czy wynika to m.in. z niedoinformowania społeczeństwa? Raczej z polityki krajowej. W Polsce wiele mówi się o miksie energetycznym, ale w praktyce

jest on znikomy. Ok. 90 proc. energii pocho-dzi wciąż ze źródeł kopalnych i – patrząc na zmiany ustawowe – kierunek ten będzie przez władze podtrzymany. Jest to trend znacząco odbiegający od światowego – wystarczy popa-trzeć chociażby na takie kraje jak Chiny, Indie czy państwa skandynawskie. Z bólem obser-wuję, iż Polska znowu „nie wsiada do pociągu, który właśnie odjeżdża”.

Jak więc ocenia Pani rządową politykę wspierania zielonej energii?Niestety, moje refleksje są dość negatywne. Mam poczucie, że raczej dąży ona do zaha-mowania wzrostu niż wspierania zielonej energii. Biogazownie nie zagwarantują Polsce zrównoważonego rozwoju energetycznego i nie bez powodu z tej technologii wycofują się Niemcy. Współspalanie z kolei ciężko jest nazwać zieloną energią.

Jak ocenia Pani nową ustawę wiatrakową? Wiele osób ze środowiska ją krytykuję. Myślę, że nie bez powodu nazywana jest ona „anty-wiatrakową”. Uzasadnienie do ustawy jest mocno lakoniczne, a wymogi w niej posta-wione w wielu punktach niepodparte żad-nymi merytorycznymi badaniami. Myślę, że w niedługiej przyszłości przyniesie ona wiele szkody nie tylko samej branży energetycznej, ale i całej gospodarce. Mam nadzieję, że jed-nak się pozytywnie zaskoczymy.

Alicja KuczeraDyrektor Zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa

Ekologicznego PLGBC

ZIELONE BUDOWNICTWO DLA MIAST W roku 2050 około 66 proc.1 ludzkości będzie mieszkało w miastach. Już teraz miasta zużywają około 70 proc.

światowej energii, emitując podobną ilość gazów cieplarnianych. Zagadnienie zrównoważonego rozwoju dla obszarów miejskich zyskuje tym samym coraz bardziej na znaczeniu.

Intensywny rozwój miast musi się odby-wać w taki sposób, aby jego mieszkańcy żyli zdrowiej i lepiej, lokalna gospodarka się rozwijała, a jednocześnie środowisko

naturalne było mniej obciążane i eksploato-wane. Redukcja emisji i korzyści z niej płynące są oczywiste, jednak nie każdy jest chętny ponosić jej koszt, wielu też nie jest do końca przekonanych, że problem globalnego ocie-plenia dotyczy każdego z nas.

Dynamiczna urbanizacja jest nierozerwal-nie związana ze wzrostem ilości budynków mieszkalnych, usługowych czy publicznych (szkoły, szpitale, urzędy). Już obecnie na obsza-rze Unii Europejskiej budynki zużywają aż 40 proc.2 wytworzonej energii i są odpowiedzialne za ok. 35 proc. emisji gazów cieplarnianych.

Polska, jako członek UE, jest, zgodnie z dyrek-tywą EPBD 2010/31/UE, zobowiązana do tego, aby od 1 stycznia 2019 roku wszystkie nowe budynki zajmowane przez władze publiczne oraz będące ich własnością, były budynkami o niemal zerowym zużyciu energii. Dwa lata później obowiązek ten rozciągnie się na wszyst-kie nowe budynki w kraju. Dlatego też polskie miasta swoją drogę ku zrównoważonemu roz-wojowi powinny dostrzegać między innymi w budownictwie ekologicznym.

Wznoszenie oraz renowacja budynków efektywnych energetycznie przyczyni się zna-cząco do zmniejszenia konsumpcji energii. Według szacunków Międzynarodowej Agencji

Energetycznej, każdy jeden dolar zainwesto-wany w efektywność energetyczną oszczędza dwa dolary, które musiałyby być wydane na inwestycje związane z dostawami energii.

Polska powoli zmierza w dobrym kierunku. Z pewnością tempo tych zmian nie jest tak wysokie, jak powinno być, ale na szczęście na rodzimym podwórku są liderzy, na których należy spoglądać.

Miasto Szczecin wprowadziło, jako pierw-sze w Polsce, zwolnienie od podatku od nieru-chomości (do grudnia 2017 r.) dla właścicieli budynków, które posiadają ekologiczne cer-tyfikaty przyznawane budynkom: LEED albo BREEAM (na poziomach odpowiednio co naj-mniej Gold i Very Good). I choć wydawałoby się, że miasto pozbawia swój budżet wpły-wów z podatku od nieruchomości, to włodarze świadomi są faktu, że taka zachęta pozwoli na inwestycje w budynki ekologiczne, przyciągnie najemców z sektora usług nowoczesnych, dla których ważne są aspekty zielonych budynków (pracownicy pracują w zdrowszym i bardziej efektywnym środowisku, a koszty utrzymania budynku są niższe), a także zachęci przedsię-biorców z innych części kraju do inwestycji na terenach Szczecina.

Województwo małopolskie, przekracza-jąc znacznie wspomniane wcześniej wymogi, które będą obowiązywały nowe budynki publiczne od 1 stycznia 2019 roku, zdecydo-wało się na wybudowanie nowego Ratusza

Marszałkowskiego Województwa Małopol-skiego w najwyższym standardzie zgodnym z wymogami zielonego budownictwa. Projekt obiektu, którego budowa rozpoczęła się w tym roku, uzyskał, jako pierwszy (i do tej pory jedyny – niestety), certyfikat ekologiczny BREEAM Excellent, który poświadcza, że budynek jest bardzo efektywny energetycznie (zastosowa-nie tri-generacji do zapewnienia ciepła, chłodu i energii elektrycznej, inteligentny system LED), zużywa małe ilości nieodnawialnych zasobów, a jego użytkownikom zapewnia doskonałą jakość środowiska pracy (powietrze, ograniczona emi-sja substancji lotnych, efektywna wentylacja).

Miasto Stołeczne Warszawa jest uczestni-kiem międzynarodowego programu Building Efficiency Accelerator (BEA), skupiającego ponad 20 miast na całym świecie, dla których ważne jest podnoszenie efektywności ener-getycznej budynków należących do zasobów miasta. W ramach programu miastom zapew-nione są narzędzia, ekspertyza oraz wsparcie techniczne w wybranych przez nich projektach, a także pomoc w mierzeniu rezultatów wpro-wadzonych ulepszeń.

Ważnym jest, aby władze samorządowe były świadome zachodzących zmian i strategicznie traktowały miejskie zasoby budowlane. Cykl życia budynku wynosi min. 30-50 lat, dlatego też nieprzemyślane wybory dziś, będą w przy-szłości skutkowały wysokimi kosztami, emisją CO2 oraz niskiej jakości usługami miejskimi.

1 Organizacja Narodów Zjednoczonych, 2014. World’s Population Increasingly Urban with More than Half Living in Urban Areas, http://www.un.org/en/development/desa/news/population/world-urbanization-prospects-2014.html [dostęp 23.09.2016]

2 Komisja Europejska, https://ec.europa.eu/energy/en/topics/energy-efficiency/buildings [dostęp 23.09.2016]

Dotychczasowe doświadczenie:7 lat doświadczenia w branży budowlanej i infrastrukturalnej, planowanie przestrzenneW vortex energy od 10/2011Wcześniej: specjalista w dziedzinie zarządzania projektami, planista przestrzenny ds. rewitalizacji miast