spirala pandory

Download Spirala pandory

If you can't read please download the document

Upload: ken-mcclure

Post on 09-Jan-2017

226 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

KEN McCLURESpirala PandoryPandoras heliksPrzekad Maciej PintaraData wydania oryginalnego: 1996Data wydania polskiego: 1998Jeli may zasb wiedzy jest niebezpieczny, gdzie jest czowiek, ktry ma jej tyle, by znale si poza zasigiem niebezpieczestwa?

Thomas Henry Huxley (1825-1895)PANDORA - wg mitologii greckiej, pierwsza kobieta, stworzona na rozkaz Zeusa i zesana na ziemi z puszk nieszcz, ktre po otwarciu wydostay si na wiat, by trapi ludzko (puszka Pandory).

SPIRALA - ksztat rubowy, np. korkocig. Form podwjnej spirali, zwanej podwjnym heliksem posiada czsteczka DNA, ktra zawiera informacje genetyczne niezbdne do organizacji i funkcjonowania ywych komrek oraz dziedziczenia cech.1Michael Neef, konsultant na oddziale onkologii dziecicej Szpitala w. Jerzego spojrza na zegarek zbiegajc spiraln klatk schodow na patologi. Nie mia czasu, ale uzna, e powinien zajrze do prosektorium, skoro Frank MacSween prosi, by wpad tam na momencik. On i MacSween znali si wystarczajco dugo i jeden ceni sobie opini drugiego. Jeli Frank mwi, e ma co, na co warto rzuci okiem, zazwyczaj tak byo w istocie.Neef, wysoki, dobrze zbudowany, trzydziestopicioletni mczyzna, ciemne wosy zaczesywa do tyu, a jego przystojn twarz szpeci tylko lad po zamaniu nosa, jakiego dozna jako nastolatek podczas wypadku motocyklowego. Pchn uchylne drzwi, skin gow dyurnemu laborantowi i wszed do szatni. Woy zielony, baweniany fartuch i zawiza go niedbale. Nie zawraca sobie gowy zmian obuwia. Gumowce stojce rzdem pod awk zostawi w spokoju. Nie zamierza zabawi tu dugo.Nigdy nie lubi patologii. Docenia jej znaczenie, ale to wszystko. Widoki i zapachy tej pracowni przyprawiay go o klaustrofobi. Dotyczyo to nie tylko samego prosektorium. Draniy go ciemne, drewniane pki laboratoryjne pene soiczkw i buteleczek z diabelsk zawartoci i mda, sodkawa wo utrwalaczy. Podczas gdy wyej, na powierzchni, medycyna pachniaa rodkami antyseptycznymi i eterem, w podziemnym wiecie patologii czuo si alkohol i formaldehyd. Zatrzyma si, by jednak woy plastykowy fartuch. Zawsze stanowi on rozsdne zabezpieczenie, jeli zamierzao si sta tu przy stole.Neef wkroczy do prosektorium, dugiego, niskiego pomieszczenia wyoonego biaymi kafelkami. W jarzeniowym wietle kady wyglda tu jak trup, widoczny stawa si kady por na ludzkiej twarzy. MacSween pracowa przy najdalszym z czterech stow. Pochyla si nad zwokami. Okulary zsunite na sam czubek nosa, nie mogy mu spa tylko dlatego, e przytrzymywaa je maska. Oczy przysaniay mu krzaczaste brwi. Bulgot wody spywajcej ze stalowego blatu do kanaw odpywowych zagusza kroki Neefa. Patolog zobaczy go dopiero wtedy, gdy wyprostowa si, by przestawi wiszc nad gow lamp.- Aaa, Michael! Dziki, e wpade - powiedzia z miym, piewnym, szkockim akcentem, dotykajc domi w rkawiczkach zesztywniaych plecw.- Co tu masz, Frank? - zapyta Neef.- W mask, poka ci.MacSween spojrza w d na obiekt swych bada. Przez chwil w pomieszczeniu sycha byo tylko odgos pracy wycigu umieszczonego w suficie nad stoem. Nie funkcjonowa prawidowo. Rwny szum silnika zakca regularnie metaliczny dwik. Wiatrak zatrzymywa si, po czym znw zaczyna si obraca.- To Melanie Simpson, lat trzynacie - poinformowa patolog.Neef przyjrza si ciau dziecka.- Przepraszam, ale chyba nie...- Nie, nie. To nie jedno z twoich. Przywieziono j ze Szpitala Uniwersyteckiego. Brakuje im ludzi na patologii. Eddie Miller kiepsko si czuje.MacSween rzuci okiem na Neefa i uchwyci jego spojrzenie. Obaj wiedzieli, e Eddie Miller, patolog ze Szpitala Uniwersyteckiego naduywa alkoholu. Ale poniewa zostao mu niewiele do emerytury, koledzy go kryli. W opinii ogu, patolog z przeszo trzydziestoletnim staem zasugiwa na godne zakoczenie kariery. Na uroczysty, poegnalny bankiet z toastami, przemwieniami i bukietem dla ony. A na razie powierzano mu mniej odpowiedzialne, rutynowe zadania w prosektorium przy sekcjach zwok. Pobieraniem wycinkw ywych tkanek na salach operacyjnych i badaniem ich zajmowali si wycznie jego trzewi i bardziej kompetentni koledzy.Eddie wydawa si to akceptowa. Nie mia wyboru. Gdyby sprbowa zbliy si do yjcego pacjenta, wyleciaby na bruk bez wzgldu na dugo stau pracy.- Wic o co chodzi?- Czego takiego jeszcze nie widziaem - odrzek MacSween. - Melanie miaa cikie, obustronne zapalenie puc.- Pneumokoki? Klebsiella? - zapyta Neef.- O dziwo, ani jedno, ani drugie. To nie byo zapalenie bakteryjne, wic uznali je za wirusowe.- Zapalenie wirusowe zazwyczaj nie jest tak zjadliwe.- No wanie - przyzna MacSween. - Ale nie dlatego ci wezwaem. Przyjrzyj si bliej jej pucom. Powinna zosta jedn z twoich pacjentek.Neef obejrza usunite puca, ktre leay w stalowych naczyniach obok. Pokryway je mae guzy.- Dobry Boe! - wyszepta. - Czy laboratorium to badao?- Charlie Morse wanie pobra kilka wycinkw. Te nowotwory s zoliwe. Gdyby nie zmara na zapalenie puc, zabiby j rak.Neef podnis naczynie i przyjrza si pucom jeszcze dokadniej.- Dziwne... - mrukn. - Brak tutaj wyranego ogniska pierwotnego. A co z innymi narzdami?MacSween pokrci gow.- Tylko puca zostay zaatakowane. Dlatego ci poprosiem na d. Nigdy nie natrafiem na nic takiego u dziecka. Jak sam powiedziae, to na pewno nie jest sprawa pojedynczego nowotworu i pniejszych przerzutw. S tu wielokrotne ogniska pierwotne, ale tylko w pucach.- I co o tym sdzisz? - spyta Neef. Wci jak zahipnotyzowany wpatrywa si w zaatakowany organ.- Miaem nadziej, e dowiem si czego od ciebie - odpar MacSween. - Ty jeste specjalist od raka.Neef potrzsn gow.- To nie powstao samorzutnie. Pomijajc wszystko inne, dzieci w tym wieku po prostu nie dostaj raka puc. Biorc pod uwag stopie zniszczenia tkanki, musia na ni oddziaywa silny czynnik rakotwrczy. Moe nawet rdo promieniowania.- Na przykad, bomba atomowa na ruchliwej ulicy - podsun ironicznie MacSween.- Wiem, o co ci chodzi - powiedzia Neef. - Niewiele jest rde promieniowania zdolnych wyrzdzi tak rozlege szkody i nie spotyka si ich na co dzie. Sdz, e w gr wchodzi bliski kontakt z rakotwrczym rodkiem chemicznym.- A tych jest o wiele wicej i spotyka si je duo czciej.- Niestety, tak. Niemal kadego dnia pojawia si co nowego.- Spjrz tylko na ni. Miaa ju trzynacie lat, a wygldaa jak mae dziecko.Obaj mczyni przyjrzeli si biaej jak kreda twarzy martwej dziewczynki.Miaa zamknite oczy, a jej blond wosy ciasno przylegay do gowy. Nieskazitelnie gadkie, niemal przezroczyste policzki nadaway jej pitno jakiej nieziemskiej istoty. Ta twarz wygldaa jak fizjonomie z kocielnego witraa.- Cholera... Nawet nie zakosztowaa ycia - westchn aonie MacSween.Neef zerkn na niego z ukosa i zauway, e patologowi zwilgotniay oczy.- Nie powiniene tak si przejmowa - poradzi przyjacielowi i koledze po fachu. - Nie zapominaj, kim jeste. Powiniene sta przy stole, jedzc kanapki i nie pozbywa si cynizmu. Tak, jak pokazuj w telewizji.- Pieprz telewizj - burkn MacSween.Neef wzruszy ramionami jakby na znak, e rozumie t filozofi i patolog umiechn si lekko.- Wic co robimy? - zapyta.- Bdziemy musieli zawezwa ludzi z Wydziau Zdrowia.- Nie chcesz zaczeka, a laboratorium ustali, co to za substancja rakotwrcza?- To zbyt powana sprawa - odrzek Neef. - Oni te musz zacz szuka rda jej pochodzenia. Trzeba da im zna. Epidemiolodzy bd mieli zajcie.- Musimy rwnie zawiadomi Szpital Uniwersytecki. Bya ich pacjentk. Inaczej poczuj si uraeni.Neef skin gow.- Ciekawe, co stwierdzi Wydzia Zdrowia - powiedzia w zamyleniu. - Trudno przewidzie, gdzie trzynastoletnia uczennica moga natrafi na tak szkodliw substancj rakotwrcz.- Musiaaby w soboty pracowa przy usuwaniu odpadw z fabryk azbestu - orzek MacSween.- Nasz obecny rzd nazwaby to zapewne praktyk zawodow.- Rzd te pieprzy - owiadczy patolog.Neef zerkn na zegarek.- Mam ze przeczucie, e niedugo dopisz do twojej listy przedstawicieli prasy.- Jakie problemy?- Sprawa Torrance. Dzi mam spotkanie z reporterk.- A tak! Maa Tracy. Czytaem o tym. Nie wywiniesz si, stary.- Wiem... - Neef skrzywi si ponuro. - Lepiej ju pjd.

Ann Miles, sekretarka Neefa wpada do jego gabinetu, gdy tylko wrci. Wygldaa na zaniepokojon.- Czeka tu Ewa Sayers z Evening Citizen. Nie jest zachwycona, e tak dugo si pan nie pokazuje. Wci mi przypomina, e bya umwiona na trzeci.Zegar na cianie pokoju Neefa wskazywa osiem po trzeciej. Neef wzruszy ramionami.- Lepiej nikomu o tym nie mw.Ann Miles umiechna si konspiracyjnie.- Mam j poprosi?Neef skin gow.Do gabinetu wkroczya szczupa, zgrabna kobieta okoo trzydziestki. Bya ubrana ze swobodn elegancj i sprawiaa wraenie pewnej siebie. Rozejrzaa si wok, jakby wystrj biura interesowa j bardziej ni jego waciciel. Sztuczka niezbyt si udaa, gdy waciwie nie byo tu co oglda. Pokj Neefa prezentowa si skromnie, jak typowy gabinet w placwkach pastwowej suby zdrowia. Stao w nim tylko biurko i dwie szafki. Neef domyli si, e kobieta demonstruje w ten sposb niezadowolenie, musiaa bowiem czeka na rozmow. Pozwoli jej zaspokoi ciekawo. Gdy wreszcie spojrzaa na niego, przedstawi si z umiechem:- Jestem Michael Neef. Czym mog suy, panno Sayers? - zapyta wskazujc krzeso stojce na wprost biurka.Reporterka usiada, zdja z ramienia torebk, wydobya z niej may magnetofon i ustawia go przed sob na blacie biurka.- Cokolwiek powiem, zostanie zarejestrowane? - umiechn si Neef.- Przeszkadza to panu?Potrzsn przeczco gow. Ewa Sayers wcisna przycisk nagrywania i przystpia do rzeczy.- Doktorze Neef, jak pan odpowie na zarzuty, e pan i pascy koledzy nie robicie wszystkiego, co w waszej mocy, by pomc maej Tracy Torrance? - Jej gos brzmia chodno, zdecydowanie, nawet gronie.Neef przez dobre pi sekund przyglda si przystojnej kobiecie siedzcej na wprost niego, po czym odpowiedzia:- Tracy Torrance jest nieuleczalnie chora. Ja i moi koledzy zrobilimy wszystko, co byo mona. Sugerowanie, e jest inaczej, jak to zrobia jej matka na amach pani gazety, to zwyczajna nieodpowiedzialno.- Czy na decyzj o zaprzestaniu dalszego leczenia Tracy nie miay wpywu zwizane z tym koszty? - zapytaa reporterka.- Nie - odpar Neef.- Wedug moich informacji dalsza kuracja Tracy jest moliwa, lecz zdecydowalicie, aby j przerwa, bo jest za droga. Co pan na to odpowie, doktorze?Neef opanowa gniew i zmusi si do zachowania spokoju. Przyglda si jak Ewa Sayers manipuluje swoim magnetofonem regulujc poziom nagrania. - Odpowiem, e to przeinaczanie faktw.- Zaprzecza, pan istnieniu metody leczenia, o ktrej wspomniaam? - spytaa ostrym tonem reporterka, znw wpatrujc si we wskanik poziomu nagrania.- Wiem dokadnie, o jak metod leczenia pani chodzi. Ale w przypadku Tracy jest ona nieodpowiednia.- Nieodpowiednia? - powtrzya Ewa Sayers wyzywajco.- Nieodpowiednia, poniewa nie przyniesie adnych efektw.- A skd ta pewno, doktorze?Neef wzruszy ramionami i rozoy rce.- W takich przypadkach jak ten, nikt nie moe by niczego absolutnie pewien. Nikt z nas nie ma szklanej kuli, by mc z niej wyczyta prawd. Musz opiera si na fachowych ekspertyzach i wasnym dowiadczeniu zawodowym. Na tej podstawie podejmuj decyzje. Po rozwaeniu przypadku Tracy uwaam, e wspomniana kuracja jej nie pomoe.- Ale skoro przyznaje pan, e nie ma absolutnej pewnoci, to chyba warto sprbowa. Co pan ma do stracenia? A co do stracenia ma Tracy?- Leczenie jest bardzo kosztowne. To marnowanie naszych rodkw. Ucierpi na tym inni pacjenci.- Wic jednak w gr wchodz pienidze? - reporterka znw wyregulowaa magnetofon.Neefa zaczynao to wyprowadza z rwnowagi. Odnosi wraenie, jakby ta kobieta wcale nie rozmawiaa z nim, tylko rzucaa pytania jak automat, mylc zupenie o czym innym. Tym razem nie odpowiedzia, dopki nie podniosa wzroku i nie spojrzaa na niego.- Wic chodzi o pienidze, prawda? - powtrzya.- W pewnym sensie, oczywicie tak - wyjani. - Mj oddzia, podobnie jak pozostae, ma ograniczone rodki. Musimy dziaa w granicach naszych moliwoci.Na twarzy reporterki odmalowa si wyraz tryumfu.- Wic maa Tracy nie zostanie poddana dalszemu leczeniu, bo wy musicie dziaa w granicach waszych moliwoci. Czy to chce pan powiedzie, doktorze?- Nie - odpar chodno Neef. - Tracy Torrance nie zostanie poddana dalszemu leczeniu, bo uwaam, e nie odniesie ono adnego skutku.- Ach tak... - przypomniaa sobie Ewa Sayers. - Nieodpowiednia kuracja.- Tak - potwierdzi Neef widrujc j lodowatym spojrzeniem.- No c, doktorze. Czuj si w obowizku poinformowa pana, e moja gazeta zdecydowaa si sfinansowa prywatne leczenie Tracy. Opublikujemy artyku na ten temat w jutrzejszym wydaniu.Neef wolno pokrci gow i wzruszy ramionami.- Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, jakie to szkodliwe dziaanie.- Jak to, szkodliwe? Mnie wydaje si ono uczciwe, doktorze. Tracy nie moe by wyleczona w placwce pastwowej suby zdrowia, wic moja gazeta zapewni jej prywatn opiek lekarsk. By moe, to uratuje jej ycie.- Prosz pj ze mn. - Neef wsta nagle, okry biurko i chwyci reporterk za rk. Prawie si wycign j z gabinetu. Jego gwatowno odniosa skutek. Reporterka stracia ca pewno siebie.- Dokd mnie pan cignie? - spytaa zduszonym gosem.- Zobaczy pani.Weszli pitro wyej i Neef pchn drzwi oddziau oznaczone napisem: ONKOLOGIA JEDEN. Na kokach wisiay chirurgiczne fartuchy. Neef sign po jeden z nich i kaza kobiecie woy go.Reporterka wykonaa polecenie i ruszya za nim.- W tej chwili mamy tu szesnacioro dzieci - objani Neef. - Wszystkie z rnego rodzaju nowotworami. Ktre z nich pani i pani gazeta chcielibycie leczy na wasz koszt?- Zaraz, chwileczk... - zajkna si Ewa Sayers. - Tracy to...- Wyjtek, tak? - przerwa jej Neef. - Ot nie. W podobnej sytuacji jest tutaj wiele dzieci. No wic? Ktre z nich?Reporterka uniosa rce, jakby chciaa si osoni przed jego atakiem. - Jestemy gazet. Nie do nas naley finansowanie leczenia, ktre powinien zapewni im szpital. Moemy tylko zrobi wyjtek w interesie publicznym. Nie sta nas na...- Ma pani na myli to, e w gr wchodz pienidze? - wtrci szybko Neef udajc oburzenie. - Chce pani powiedzie, e macie ograniczone rodki, panno Sayers? e musicie dziaa w granicach waszych moliwoci? Dobry Boe! Przyzna to pani, gdy stawk jest ycie dzieci?!- W porzdku. Ma pan racj - ucia cicho.- Jeszcze nie skoczyem - odrzek Neef. - Prosz si dobrze przyjrze.Kobieta popatrzya na dzieci znajdujce si w maych pokoikach za szklan cian. Wyglday jak bezbronni uchodcy z jakiego dalekiego kraju ogarnitego wojn. Wiele z nich stracio wosy. By to efekt uboczny przyjmowania lekw i radioterapii. Plakaty z postaciami z filmw Disneya i porozrzucane zabawki tylko podkrelay ich izolacj i wskazyway w jak nienormalnych warunkach upywa im dziecistwo.- Chodmy. Pozna pani Neila - zaproponowa Neef. Zaprowadzi j do maej bocznej sali, gdzie czteroletni chopiec bawi si samochodem straackim. Kiedy weszli, by odwrcony plecami. - Cze Tygrysie! - przywita go cicho Neef i malec si odwrci. Ewa Sayers gwatownie westchna, widzc wielk narol szpecc lew poow jego twarzy. Cigna si od koci policzkowej do szczki powodujc znieksztacenie linii ust.- Cze - umiechna si, z trudem wracajc do rwnowagi. - Co tam masz?Chopiec prbowa odpowiedzie samochd straacki, lecz jego sowa zabrzmiay niewyranie. Guz utrudnia mu poruszanie wargami. Ewa udaa, e zrozumiaa i powtrzya to, co zamierza powiedzie. Przyklkna, zachwycia si zabawk i pucia j do chopca. Malec przez chwil przyglda si obcej osobie, potem zachichota i pchn samochd w jej kierunku. Zabawa trwaa do momentu, gdy w drzwiach pojawia si pielgniarka.- Czas na twoje sodycze, Neil - oznajmia. - Bdziesz grzecznym chopcem i zjesz wszystkie?Neil bez sowa skin gow i wsta. Kiedy pokn podane leki, pielgniarka przytulia go w nagrod.Neef da Ewie znak, e pora i.- Do zobaczenia, Tygrysie - poegna si z Neilem i zabra reporterk z sali.- Do widzenia, Neil - powiedziaa odwracajc si w progu.Neil wyda z siebie odgos przypominajcy gruchanie.- Dlaczego pan to zrobi? - sykna Ewa przez zacinite zby, gdy tylko opucili oddzia i znaleli si na schodach.- Doznaa pani szoku, prawda?- Miaam na myli chopca - odrzeka. - Nie byam na to przygotowana. Musia zauway wyraz mojej twarzy.Neef milcza przez chwil.- No c... To przemawia na pani korzy. Martwi pani jego odczucia, nie wasne. To ju co.- Nie odpowiedzia pan na moje pytanie - nie ustpowaa Ewa. Jej poprzednia wrogo czciowo powrcia.- Przysza pani do mnie w sprawie pacjentki Tracy Torrance.- Tak.- Ale tak jej pani nie nazywa. Wci okrela j pani mianem maej Tracy.- Poniewa pod tym imieniem znaj j czytelnicy gazety.- Dziki pani.- Do czego pan zmierza?- Pani i pani gazeta uderzacie w czu nut uywajc tych pieszczotliwych sw i doskonale wiecie, co robicie.- Przyznaj, e aspekt emocjonalny odgrywa tu pewn rol...- A co z dziemi takimi jak Neil? A moe powinienem powiedzie may Neil? Albo malutki Neil? Sdzi pani, e wtedy pasowaby do kampanii prasowej?Ewa Sayers miaa zakopotan min, szukajc w mylach stosownej odpowiedzi.- Zapewne nie - cign Neef. - Neil nie ma matki, ktra mogaby w jego imieniu zamieci apel w gazetach. I nie wyglda zbyt adnie, prawda? Jest pod nasz opiek od drugiego roku ycia. Od chwili, gdy kochanek jego matki rzuci nim o cian, bo przeszkadza mu oglda mecz w telewizji. A teraz ma nowotwr i z tego powodu umrze, zanim osignie pi lat. Niezbyt dugie ycie, panno Sayers, prawda? Nie warto apelowa do mas o pomoc.Ewa potrzsna gow.- Chyba mona co dla niego zrobi. Jeli to kwestia pienidzy, to moe...- A inne dzieci? - przerwa jej Neef wskazujc gestem oddzia szpitalny.Ewa bezradnie wzruszya tylko ramionami.Neef odczeka chwil, po czym powiedzia:- No, dobrze. Ustalilimy, e pani gazeta ma ograniczone rodki, tak jak mj oddzia. A my oboje musimy podejmowa decyzje. Ja robi to opierajc si na ustaleniach natury medycznej. Pani i pani gazeta wolicie gra na ludzkich uczuciach. Ja i moi koledzy przerwalimy leczenie Tracy Torrance, gdy uznalimy, i z lekarskiego punktu widzenia dalsza terapia nie jest uzasadniona. Prasa, w postaci pani gazety, postanowia leczy j dalej, bo dziewczynka adnie wyglda i to przemawia do czytelnikw. Ludzie nie znajcy si na rzeczy, podobnie jak pani, mog zignorowa inne dzieci, bo tak jest wygodniej. Ja i mj personel nie moe my. Musimy uczyni wszystko dla dobra pacjentw tego oddziau, panno Sayers. Dla kadego z nich, bez wyjtku. A teraz, prosz mi wybaczy, ale mam mnstwo roboty.Ewa Sayers odwrcia si na picie i wysza bez sowa. Odgos jej stukajcych obcasw cich z wolna w oddali, gdy schodzia po schodach w kierunku gwnego korytarza. Neef sta przez chwil na podecie udajc, e wyglda przez okno na podwrze. Nie czu satysfakcji, raczej smutek. Wrci do gabinetu, usiad za biurkiem i opar rce na blacie. Po chwili Ann Miles postawia przed nim filiank kawy.- Pomylaam, e ci si przyda - powiedziaa.- Dziki - odrzek Neef.- Czy panna Sayers ju sobie posza?- Tak.Ann Miles wyczua nastrj Neefa.- Co poszo nie tak?- Straciem panowanie nad sob.- O Boe!- O Boe! eby wiedziaa - westchn Neef. - Teraz pozostaje nam tylko czeka, eby si przekona jak bardzo nam zaszkodzi.- Mylisz, e tak zrobi?Neef niezdecydowanie wzruszy ramionami.- Przysza tu, eby napisa wzruszajcy artyku o Tracy Torrance. Znasz takie historie. Skpi lekarze skazuj dziecko na mier. Miejscowa gazeta rusza na ratunek wrd wiwatw czytelnikw.- Nie cierpi tego - odrzeka Ann. - Chyba sami nie wierz, e kto mgby pozwoli dziecku umrze, by zaoszczdzi pienidze.- Nie wiem, w co oni naprawd wierz - wyzna Neef. - Moe robi to bez zastanowienia. Nie wiem...Ann spojrzaa na cienny zegar. - Nie bdziesz mi wdziczny za to przypomnienie, ale masz o czwartej spotkanie z dyrekcj.- O Jezu... - jkn Neef. Zostay mu trzy minuty.

- Aaa, Michael! - odezwa si Tim Heaton, dyrektor szpitala, gdy Neef wszed do sali i zorientowa si, e przyby ostatni.Comiesiczne spotkania z dyrekcj szpitala nie naleay do przyjemnych obowizkw, zdaniem Neefa. W cigu kilku ostatnich lat administracja rozrosa si jak chwasty po deszczu. Stao si tak dlatego, e szpital jako jednostka trustu pastwowej suby zdrowia przej odpowiedzialno za wasne finanse. Poszczeglni konsultanci musieli walczy o fundusze dla swoich oddziaw. Tworzyli jednak przymierza przeciw garniturom, czyli osobom bez wyksztacenia medycznego, menederom sprowadzonym do kierowania tym biznesem, jakim stao si leczenie chorych. Sytuacja przypominaa Neefowi czsto Wochy z epoki renesansu, gdzie wiecznie cieray si ze sob wrogie frakcje.Heaton jak zwykle prezentowa si nienagannie. Mia na sobie ciemny garnitur, olepiajco bia koszul i modny jedwabny krawat. W obecnoci tego eleganckiego mczyzny garnitur Neefa wydawa si enujco stary i workowaty. Niezalenie od pory dnia Heaton zawsze sprawia wraenie, jakby przed chwil si goli. Na jego wiecznie opalonej twarzy nie wida byo nigdy cienia zarostu. Przyszed do trustu ze wiata biznesu i przedtem kierowa du firm techniczn, ktra miaa wiele zagranicznych kontraktw. Cho pocztkowo Neef wzbrania si przed tym, musia w kocu przyzna, e Heaton potrafi kierowa ludmi. Okaza si dobrym administratorem.- Chyba nikogo nie brakuje? - upewni si dyrektor.Neef zaj miejsce za stoem pord dziesiciu innych osb, umiechn si do wszystkich i skin gow MacSweenowi. Przed sob mia dokumentacj przygotowan na zebranie. Oprcz odbitego na laserowej drukarce tekstu zauway nowe godo szpitala, donie unoszce gobic. Logo miao pastelowoniebieski kolor. May tryumf nowoczesnoci, pomyla. Kserokopie i maszynopisy naleay ju do przeszoci.Heaton obrci si w lewo.- Poprosz naszego dyrektora finansowego o sprawozdanie. Tylko w oglnych zarysach. Bdziesz tak dobry, Phillipie?Neef by w duchu wdziczny za te oglne zarysy. Phillip Danziger, jak to ksigowy, mia upodobanie do cyfr, ktrego Neef nie podziela. S na plusie, czy na minusie - to wszystko, co chcia wiedzie.Gwny ksigowy wsta i woy okulary w rogowej oprawie. Skin gow w kierunku Heatona i powiedzia:- Oczywicie. - Przerzuci papiery i zacz: - Zasadniczo, panie i panowie, mamy problemy.Rozlegy si jki.- Jeszcze si trzymamy, ale przyszo nie zapowiada si rowo.- A co z dodatkowymi dochodami, ktre stay si naszym udziaem po zamkniciu starego Szpitala Oglnego? - zapytaa Carol Martin, szefowa personelu pielgniarskiego.- Nasza sytuacja finansowa pozornie ulega poprawie, gdy odpad nam najbliszy rywal - wyjani Danziger. - Ale wszystko wskazuje na to, e moemy straci wikszo dodatkowych pacjentw, gdy zostanie oddane do uytku nowe centrum chirurgiczne w Szpitalu Uniwersyteckim, co nastpi w listopadzie. Ich dzia marketingu, jak zwykle, spisa si na medal. Na pewno odnios duy sukces. Lekarze oglni zaczn walczy o to, by umieci swych pacjentw w tym najnowoczeniejszym orodku.- Co wcale nie znaczy, e chirurgia bdzie tam na wyszym poziomie - zauway poirytowanym tonem Mark Louradis, jeden z chirurgw-konsultantw.- Oczywicie, e nie - odrzek Heaton. - Ale wany jest wizerunek szpitala. Musimy to sobie wyranie powiedzie: Szpital Uniwersytecki z duym powodzeniem reklamuje si jako najlepsza placwka medyczna.- To prawda - przyzna Neef. - Prawie nie ma tygodnia, eby jaka gazeta nie pisaa o nich. W zeszym tygodniu tematem bya litotrypsja, w tym chirurgia. Firmy farmaceutyczne musz ustawia si pewnie w kolejce chcc wpompowa w nich pienidze, eby te uszczkn nieco tej sawy.- Przecie oni nawet nie robi przeszczepw - skwitowa Louradis.- Chodzi o to... - powiedzia Heaton - e ludzi nie intryguje ju chirurgia transplantacyjna, Mark. To przestao by tematem dnia. Gazety ju go wyeksploatoway, czytelnikw zaczo to nudzi. eby zwrci na siebie uwag, trzeba pochwali si jakimi nowatorskimi sposobami leczenia chorb.Frank MacSween parskn cicho. Louradis zacisn wargi.- Dojdzie do tego, e wicej czasu bdziemy powica reklamie i marketingowi, ni opiece nad chorymi - zauway z ironicznym umieszkiem.- To chyba lekka przesada - odpowiedzia Heaton. - Ale powtarzam. Liczy si wizerunek szpitala. Jestemy du i dobr placwk, lecz nie wolno nam spocz na laurach. Musimy i z duchem czasu, myle o nowych sposobach pokazania si z jak najlepszej strony, o zwikszanie przychodw.Od suchania takich dyrdymaw Michaelowi Neefowi robio si niedobrze. Nowa filozofia nie trafiaa mu do przekonania. Kiedy powstaway trusty pastwowej suby zdrowia, z pocztku mia ochot gono krzycze: Nie jestemy jakim pieprzonym supermarketem, tylko szpitalem!. Ale z czasem przesta si buntowa. Pogodzi si z faktem, e medycyna zmienia oblicze i tak bdzie wygldaa w przyszoci. Jak na ironi, porzuci lukratywn posad w Stanach i powrci do Anglii, bo chcia znw zajmowa si prawdziw medycyn, a nie leczeniem tylko dla zysku. Tymczasem podczas trzech lat jego nieobecnoci i tutaj nastpiy rewolucyjne zmiany. Suba zdrowia staa si zwyczajnym biznesem.W Stanach byo tak od dawna. Zajmowa tam stanowisko ordynatora oddziau onkologii dziecicej w Szpitalu Gregor Memorial w Nowym Jorku. Najpierw podobao mu si poczucie swobody, jakie daway nieograniczone wprost rodki i najlepszy sprzt medyczny, ktry mia do dyspozycji. Z czasem jednak, to zadowolenie stopniowo zaczo go opuszcza. Dokuczaa mu wiadomo, e nie wszyscy potrzebujcy mog korzysta z najnowszych osigni medycyny. Jego pacjentami byy dzieci z bogatych domw.Pocztkowo wierzy, e indywidualne ubezpieczenia zdrowotne, jakie posiada tam wikszo ludzi, s tylko alternatyw w stosunku do funkcjonujcego w jego ojczynie pastwowego systemu ubezpiecze. Musia zrewidowa swe pogldy, gdy przekona si, jak przedstawia si sytuacja osoby, ktra wyczerpie limit zgromadzonych rodkw. A to zdarzao si nieodmiennie w wypadku przewlekej choroby, zazwyczaj nieuleczalnej. Rozpaczy rodziny towarzyszya ruina finansowa, kiedy rodzice za wszelk cen chcieli ratowa umierajce dziecko.Danziger kontynuowa swoj wyliczank. Mwi, ktre rzeczy z potrzebnego wyposaenia uda si naby, cho nie figuroway wczeniej w budecie, a ktre zakupy naley odoy na pniej. Heaton lubi w takich momentach uywa okrelenia, e trzeba wzi na wstrzymanie. Kady oddzia szpitalny mia wprawdzie swj roczny budet, ale wszyscy zgadzali si co do tego, e postp w medycynie lub wyjtkowe okolicznoci mog spowodowa konieczno wyasygnowania nadzwyczajnych rodkw na nie przewidziane wydatki. Neef nie dobija si o nowy sprzt przez ostatnie kilka miesicy, wystpi jednak z prob o przyznanie specjalnego funduszu na zakup najnowszego leku chemioterapeutycznego. Na rynku pojawio si kilka nowych preparatw. Mia zamiar wyprbowa jeden z nich po przeczytaniu w periodykach medycznych o wynikach prb przeprowadzonych w warunkach klinicznych.Jakby czytajc w jego mylach, Danziger spojrza na niego mwic:- Obawiam si, Michael, e bdziemy zmuszeni oddali twoj prob. Nie uda nam si kupi tego amerykaskiego rodka, aby pacjenci mogli go otrzymywa w nieograniczonych ilociach. Podkomisja uwaa, e przyniosoby to marginalne korzyci, nieuzasadniajce ponoszenie dodatkowych kosztw.Neef przez chwil bawi si dugopisem, rozwaajc, co odpowiedzie. Co za cholerny dzie!- Rozumiem... - odrzek. - Ale moe powinienem przypomnie podkomisji jak dugo wstrzymywaem si z t prob. Nie mam zwyczaju da kadego nowego preparatu, ktry akurat si pojawia na rynku. Najpierw gruntownie zapoznaj si z kad nowoci. Zwaszcza z lekami chemioterapeutycznymi. Gdybym sdzi, e specyfik ten przyniesie marginalne korzyci, nie wystpowabym o niego. A skoro to zrobiem... - Neef efektownie zawiesi gos - to znaczy, e moim zdaniem korzyci bd istotne. Antivulon stosowany do walki z nowotworami okazuje si o trzydzieci procent mniej toksyczny w zetkniciu z normalnymi komrkami tkanki, ni preparaty stosowane dotychczas. Stwarza te o wiele mniejsze niebezpieczestwo wystpienia efektw ubocznych. A to niezwykle istotny czynnik w przypadku dzieci.- Wierz mi, Michael, rozumiemy twoje rozczarowanie - wtrci si Heaton. - Ale jest tyle spraw jednoczenie, tyle potrzeb, e...- W tym miesicu ponowi moj prob - zapowiedzia Neef.- Jak sobie yczysz - zgodzi si Heaton. Wola unika sytuacji zapalnych. Spojrza ponad stoem i zapyta: - Moe dyrektor do spraw handlowych ma dla nas weselsze wieci? Jak tam, Andrew?- Nawet dwie - odrzek z umiechem Andrew DArcy, niski, wesoy mczyzna w prkowanym niebieskim garniturze i rowej muszce.- Dziki Bogu - szepn do wyranie Frank MacSween.DArcy albo nie usysza, albo uda, e nie syszy i cign:- Ludzie od Vernera Manna, wiecie, tej firmy farmaceutycznej, prosz nas o wyprbowanie trzeciej generacji ich cefalosporyny. Uwaaj, e jest wyjtkowo skuteczny w likwidowaniu infekcji drg moczowych. Oferuj cakiem pokany pakiet i s widoki na dalsz wspprac.- Wspaniale - ucieszy si Heaton. - Jak rozumiem, nasz konsultant-urolog wie na ten temat wszystko.- Peter ma dzi seminarium w Manchesterze - odpar DArcy - ale zaakceptowa t umow.- Dobrze. A ta druga wiadomo?DArcy spojrza na Neefa i powiedzia przepraszajco:- Niestety, nie miaem czasu, by to przedyskutowa wczeniej z Michaelem. A kiedy do niego dzwoniem, akurat by zajty. Rozmawia z pras, jeli si nie myl. Otrzymaem telefon z firmy biotechnologicznej Menogen Research. - Nazwa ta wydawaa si zupenie nie znana zebranym wok stou. - To may, miejscowy orodek badawczy. Powsta przy udziale kapitau zagranicznego okoo dziesi lat temu. Opracowuj tam strategi walki z nowotworami - wykorzystuj do tego terapi genow. Doszli ju do etapu, na ktrym ich zdaniem warto przeprowadzi badania w warunkach klinicznych. Chcieliby porozumie si z nami w tej sprawie.Heaton rozpromieni si.- Terapia genowa! Inynieria genetyczna! To dopiero podziaa na ludzk wyobrani! W niedzielnych gazetach zawsze peno artykuw na ten temat. Wanie tego potrzebujemy, by zyska w oczach opinii publicznej. Co ty na to, Michael?- Myl, e musimy najpierw dowiedzie si o wiele wicej o Menogen Research, zanim komukolwiek stamtd pozwolimy zbliy si do naszych pacjentw. Ale oczywicie chciabym z nimi porozmawia.- wietnie - stwierdzi Heaton.- Pragn podkreli, e w sensie finansowym nie przyniesie to trustowi znaczcych korzyci - wtrci Danziger. - Ale, jak powiedzia Tim, zyskamy w oczach opinii publicznej. Media powic nam wiele uwagi. Ten projekt to kwestia naszego wysokiego prestiu.- I naszego wysokiego ryzyka - zauway Frank MacSween. - W zeszym roku w Szpitalu Uniwersyteckim prbowali leczy t metod zwknienie torbielowate. I nie bardzo im to wyszo.- Ale znaleli si w centrum uwagi - powiedzia Heaton.- A to najwaniejsze - mrukn pod nosem MacSween.Zerkn na Neefa ukradkiem i umiechn si do niego.

Po zebraniu Neef zosta troch duej, by uzgodni z Andrew DArcym i Timem Heatonem dogodny termin spotkania z przedstawicielami Menogen Research.- Jak to si stao, e nigdy przedtem nie syszelimy o nich? - zapyta DArcyego Heaton.- Poniewa to jedna z wielu firm, ktre powstay na pocztku lat osiemdziesitych - wyjani DArcy. - Obcy kapita wlewa si wwczas strumieniami jak szampan na weselu. W inynierii genetycznej mona byo utopi pienidze, a kady chcia uczestniczy w tym interesie. Na nieszczcie dla wikszoci z nich, sprawy nie posuway si naprzd tak szybko, jak wczeniej zakadano. Wiele firm zostao na lodzie, gdy wyczerpay si fundusze.- A co poszo le? - spyta Neef.DArcy wzruszy ramionami.- Przypuszczam, e zawinio kilka spraw. Inwestorzy szukali szybkiego zysku, a nie widzc go, zaczli si niecierpliwi. Podejrzewali, e zostali oszukani, ale prawda bya inna. To naukowcy okazali si zbyt duymi optymistami. Napotykali problemy, z ktrych istnienia nie zdawali sobie sprawy. Zbagatelizowali bariery biurokratyczne, ktre stay na przeszkodzie szybkiemu przeniesieniu bada z laboratoriw do szpitali. Dla ludzi zajmujcych si biotechnologi poprzeczk podniesiono duo wyej, ni dla firm farmaceutycznych. Chodzi o moralne implikacje zamiany genw. Kady ma tu co do powiedzenia, a nie brak nam komisji etycznych.- Ale Menogen, jak wida, przetrwa - zauway Heaton.- Owszem - przytakn DArcy. - Byli na tyle inteligentni, eby nie stawa do zawodw z potentatami. Na pocztku najwikszy problem tkwi w tym, e wszystkie firmy chciay robi to samo. Kady usiowa klonowa interferon i ludzk insulin, ale zwycizca w tym wycigu mg by tylko jeden. I tylko on mg widnie na dokumencie patentowym w razie powodzenia. Menogen od razu skoncentrowa si na mniej ambitnych projektach. Poradzili sobie wietnie wypuszczajc nowe zestawy diagnostyczne. Nie tylko utrzymali si na rynku, ale jeszcze si rozwinli i zatrudnili kilku zdolnych biologw molekularnych. Ta inwestycja im si opacia. Wynaleli kilka nowych wektorw genetycznych i bardzo si licz w dziedzinie terapii genowej.Heaton pochyli si do przodu i konspiracyjnie zniy gos:- Wiem, e ta terapia genowa to najnowszy wynalazek i tak dalej, ale... co to waciwie jest?Neef umiechn si.- To technika polegajca na wprowadzeniu do komrek pacjenta funkcjonujcego genu, by poprawi niedobory jego wasnych genw. Alternatywnie mona j wykorzysta do wyposaenia tych komrek w zupenie now funkcj.- Ale to chyba nie oznacza, e mona zmieni ca struktur genetyczn pacjenta? - zapyta Heaton.- Tylko w bardzo ograniczonym stopniu - wyjani Neef. - Nikt nie zamierza zmienia komrek rozrodczych, jak jajo czy plemnik. Nie ma mowy o wprowadzaniu zmian dziedzicznych, a jedynie umiejscowionych, by pomc poszczeglnym pacjentom. I wierz mi, e nie jest to atwe zadanie. Cay ten interes dopiero raczkuje.- Ale do niego naley przyszo - zapewni DArcy.- Bez wtpienia - zgodzi si Neef.- Wic Menogen Research chce wyprbowa t technik na naszych pacjentach? - zapyta Heaton.- Tak to mona okreli - odrzek DArcy. - Uczciwie przyznali, e najpierw zwrcili si z tym do Szpitala Uniwersyteckiego. Ten jednak odrzuci ofert, gdy tamtejszy wydzia medycyny prowadzi wasne badania terapii genowej.- Pytae ich o wymagane dokumenty? - zainteresowa si Neef. - Wszystko w porzdku, jeli maj odpowiednie licencje i certyfikaty bezpieczestwa. Oczywicie, musiaaby to zatwierdzi nasza komisja etyki i bezpieczestwa, kiedy poznamy dalsze szczegy.- To ekscytujce! - stwierdzi Heaton. - Nie uwaasz, Michael?- Absolutnie - odpowiedzia Neef czujc, e wanie tego oczekiwa od niego Heaton.- Musimy wysun si na czoo. O to nam chodzi.DArcy zerkn na zegarek i owiadczy, e musi ju i. Neef wykorzysta okazj i zostawszy sam na sam z Heatonem uprzedzi go o grocej im krytyce prasowej. Czu, e Ewa Sayers nie oszczdzi im tego.Heaton wzruszy ramionami.- Spodziewaem si takiego obrotu sprawy. Od chwili ukazania si wywiadu z pani Torrance w zeszym tygodniu wiedziaem, e gazeta wkroczy do akcji. Nie przepuszcz takiej okazji, to dla nich zbyt akomy ksek. Zastanawiaem si tylko, co wybior. Zafunduj tej maej wycieczk do Disneylandu, czy postaraj si nam przyoy, finansujc jej prywatne leczenie. Niestety, ze szkod dla nas, zdecydowali si na to drugie. Ale jako to przeyjemy.Neef przezornie nie wspomnia, i podczas rozmowy z dziennikark poniosy go nerwy. Wiedzia, e Heaton nie zachowaby si w ten sposb. Mia agodniejsze usposobienie.- A przy okazji... - napomkn Heaton przepuszczajc Neefa przodem, gdy wychodzili z sali konferencyjnej. - Wiadomo mi, e przez ostatnie ptora roku miecisz si w budecie. Podnios t kwesti na najbliszym posiedzeniu podkomisji farmacji.- Bd wdziczny - odrzek Neef. - Jestem przekonany, e ten amerykaski lek warto wyprbowa.- To mi wystarczy. Musimy czyni wszystko, co w naszej mocy dla dobra naszych pacjentw. Nawet dla tych maych, biednych urwisw z twojego oddziau. Miejmy nadziej, e ta sprawa z Menogenem wypali. Wyszoby to nam na dobre. Kademu z nas.Heaton umiechn si i oddali pewnym krokiem. Neef popatrzy za nim i rwnie si umiechn. Tak to si zaatwia - pomyla kwano. Heaton udostpni mu nowy amerykaski lek, jeli Neef wczy si do gry, wsppracujc z Menogenem.2Neef spojrza na zegarek. Dochodzia pita trzydzieci. Wrci wolno na oddzia i zajrza do dyurki. Zasta tam siostr Kate Morse.- Witaj obcy przybyszu - powiedziaa, gdy w drzwiach ukazaa si jego gowa.- Tak to zaczyna wyglda, co? - odrzek Neef. Wszed, przysun sobie metalowe krzeso i znuony opad na nie na wprost jej biurka. - Jak si miewaj nasi pacjenci? Moe wreszcie pjd ich zobaczy!Kate Morse umiechna si pobaliwie. Miaa miy wygld i bya w wieku Neefa. Wychowywaa dwoje dzieci. Jej m, rwnie trzydziestoparolatek, zajmowa stanowisko gwnego laboranta w pracowni patologicznej.- Martin mia kiepski dzie. Lisa Short czuje si coraz gorzej, tak jak si obawialimy. Po poudniu Lawrence wezwa jej rodzicw. Przyjd. Obieca, e zajmie si nimi. Ma dyur dzi wieczorem.Neef skin gow. Lawrence Fielding mia drugi stopie specjalizacji i w duym stopniu odpowiada za codzienne funkcjonowanie oddziau.- Wszyscy pozostali jako si trzymaj. Stan Fredy i Charlesa zdecydowanie si poprawia.- To dobrze. Wpadem tam wczeniej z gociem, ale nie miaem czasu po rozmawia.- Syszaam - mrukna znaczco Kate. - Z dziennikark.Neef zauway wyraz jej twarzy.- Niestety. Chyba nam si dostanie - westchn.- Uprzedz modsze pielgniarki - powiedziaa Kate. - Lepiej, eby nie byy zaskoczone. Gorzej to przyjm, jeli nagle dowiedz si, e pracuj w instytucji, ktra wyej ceni sobie pienidze, ni dobro pacjentw. - W jej gosie przebijaa gorycz.- Bybym zobowizany, Kate. - Neef wsta. - Moe ja z kolei powinienem porozmawia z modszymi lekarzami. A przy okazji, jak oni sobie radz? - Dwa tygodnie wczeniej nastpia rotacja personelu i na oddzia trafio na p roku dwch nowych lekarzy. Neef rzadko ich widywa.- Dobrze - odrzeka Kate. - Wszystko bior sobie strasznie do serca, ale na tym etapie to wcale nie jest ze. Wol ich od takich, co to od razu kad spraw pojmuj w lot.- Ja te - zgodzi si Neef. - Zanim wyjd, zrobi obchd.Kate Morse poderwaa si, eby mu towarzyszy, ale powstrzyma j gestem rki. - Nie fatyguj si, sam si przespaceruj.

Neef wszed najpierw do sali, gdzie przeniesiono Lis Short. Jedna z pielgniarek ukadaa j wanie wygodniej, ale maa bya tak senna, e zdawaa si nawet tego nie zauwaa. Siostra wyprostowaa si na widok Neefa, ale ten pokaza jej, eby nie przerywaa swoich zaj.- Wpadem tylko, eby si przywita. Jaki jest jej stan?- Doktor Fielding zwikszy wczeniej dawk rodkw przeciwblowych, ale chcia, eby bya moliwie jak najbardziej przytomna. Podobno jej rodzice s w drodze. Teraz nie odczuwa blu, jest tylko pica.- W nieznanej krainie - powiedzia ze smutkiem Neef.Lisa otworzya oczy. Umiechn si i wzi j za rk.- Jak si masz - powita j agodnie. - Niedugo zobaczysz mamusi i tatusia.Dziecko prbowao si umiechn, ale byo bardzo sabe i znw zamkno oczy. Neef odczepi kart choroby wiszc w nogach ka, sprawdzi, co przepisa dziewczynce Fielding i kiedy ostatni raz podano jej leki. Potem spojrza na zegarek.- Miejmy nadziej, e jej rodzice zjawi si w cigu godziny.Siostra skina gow, zamylia si na moment, po czym zacza porzdkowa zabawki lece na szafce Lisy. Pracowaa na onkologii od omiu miesicy. Zdya si przyzwyczai.Neef kontynuowa obchd: sprawdza karty i zabiegi przepisane na nastpny dzie. Nazajutrz rano John Martin powinien rozpocz radioterapi, ale wedug sw Kate mia kiepski dzie. By przy nim dyurujcy lekarz, Tony Samuels.- Jak si czuje? - zapyta Neef wskazujc chopca.Lekarz nie usysza krokw Neefa i wystraszony poderwa si, po czym nerwowo sign do krawata.- Przepraszam. Nie miaem zamiaru zaskoczy pana - uspokoi go Neef. - Co z maym?- W tej chwili wszystko w porzdku - odrzek Samuels. - Chyba le reagowa na chemioterapi. Moe powinnimy rozway zmian kuracji. Co pan o tym sdzi, sir?- Jeszcze nie teraz - powiedzia Neef. - Przez nastpnych kilka dni nadal pozostaniemy przy podstawowych, standardowych dawkach. Zobaczymy, jaki to odniesie skutek. Jeli dalej bdzie tak le znosi przepisane leki, zastanowimy si nad zmian.- A co z jutrzejsz radioterapi?- Zrezygnujemy z niej. Biedne dziecko ma na razie dosy. Do tego te wrcimy za kilka dni.- Dobrze, sir.

Neef stwierdzi, e Tracy Torrance umieszczono w bocznej sali i domyli si, dlaczego. Kiedy zajrza przez drzwi, jego podejrzenia potwierdziy si: podoga bya niemal usana nowymi zabawkami, ktre przysali czytelnicy gazety Evening Citizen po pierwszym artykule. Wiedzia, e tego wieczoru rodzice Tracy nie pojawi si u maej. Wystpowali w lokalnym programie telewizyjnym. Jego rwnie zaproszono, ale odmwi. Wola, eby zastpi go szpitalny rzecznik prasowy.- Cze Tracy - przywita dziewczynk.Umiechna si do niego. Neef poczu zadowolenie, e maa nie ma pojcia o tym, jak politycy i show-business wykorzystuj jej chorob.- Kogo my tu mamy? - zapyta.- Pana Gaganka - odrzeka dziewczynka, podnoszc do gry szmacian lalk, z ktr trafia do szpitala. Tracy nie oswoia si jeszcze z mnstwem nowych, obcych zabawek. To byo charakterystyczne dla dzieci w jej sytuacji. Traciy zainteresowanie nowociami, nie ekscytoway si nimi. Kurczowo trzymay si dobrze sobie znanych, starych rzeczy.Odwiedziny u Neila Bensona Neef odoy na koniec. Stara si nie faworyzowa adnego ze swych maych pacjentw, lub przynajmniej tego nie okazywa. Ale Neil zajmowa w jego sercu szczeglne miejsce.- Cze Tygrysie - powiedzia, gdy chopiec go zobaczy. Neil unis rami. Neef wiedzia, e to sygna do powitania i wycign rk rozstawiajc palce. May po swojemu przybi pitk na jego otwartej doni i Neef umiechn si do chopca. W Neilu byo co niezwykego, jaka wewntrzna sia, odporno psychiczna ponad jego wiek. A moe nadzieja?Nie mia wtpliwoci, e nowotwr Neila zwany czerniakiem zoliwym doprowadzi do mierci chopca, ale od trzech tygodni guz przesta rosn. Codzienne pomiary wykazyway zastj. Jednak na nieszczcie, nowotwr nie chcia si cofa. Mimo tego mona byo sobie pozwoli na chwil wytchnienia. Przy leczeniu raka tyle pozamedycznych czynnikw stawao si istotnych, e przewidywanie czegokolwiek z absolutn pewnoci wydawao si nierozsdne.Neef zakoczy obchd i ponownie zajrza do Kate Morse, by yczy jej dobrej nocy.- Nareszcie jeste wolny? - powiedziaa.- Niektre dni wydaj si trwa trzydzieci sze godzin. To jeden z nich - odrzek Neef.Kate umiechna si ciepo.- Gowa do gry! Wikszo ludzi wie, e nie naley wierzy we wszystko co pisz w gazetach.- Mam nadziej, e to prawda.- Nie bierz sobie wszystkiego tak do serca, Mike - pocieszya go. - Liczy si tylko to, jak jest w rzeczywistoci, a nie faszywe przedstawianie faktw.Neef pokiwa gow.- Dziki, Kate. Moe ty, Lawrence i ja spotkalibymy si jutro? Pewna firma biotechnologiczna zamierza sprawdzi na naszych pacjentach skuteczno terapii genowej. Chciabym pozna wasze zdanie, zanim przystpi do rozmw z nimi.- To brzmi interesujco - stwierdzia Kate. - Kada nowo, ktra moe przynie postp, jest zawsze mile widziana.

Neef wolno jecha do domu. Wieczorne godziny szczytu dawno miny. Niebo wypogodzio si, wiatr usta, a zachodzce soce przewitywao przez kopu lici drzew ocieniajcych dug, wsk alej. Wioda w d, a u podna tego stromo opadajcego, jednopasmowego szlaku sta jego domek. Nabycie go Neef uwaa za najszczliwsze zdarzenie, jakie kiedykolwiek mu si przytrafio.Wanie przyjecha ze Stanw, by podj prac w Szpitalu w. Jerzego i pilnie potrzebowa kwatery. Spdza kolejny wieczr na bezowocnych poszukiwaniach, ogldajc zbyt drogie mieszkania w okolicy. Ju chcia wraca do hotelu, w ktrym si zatrzyma, gdy nagle pomyli drog i le skrci. Znalaz si u podna pagrka. Zamierza zawrci i wanie natkn si na domek stojcy samotnie wrd wysokich traw i ranych krzeww zarastajcych go niemal cakowicie.Rozejrza si zaintrygowany i odkry biegnc niegdy tdy lini kolejow. Szyny usunito dawno temu, ale pozostay podkady, wic poszed ich ladem. Lokalizacja domku wskazywaa, e mieszka tu zapewne drnik albo zwrotniczy. Skontaktowa si z zarzdem kolei i okazao si, i o linii oraz domku zupenie zapomniano. Neef mczy odpowiednich urzdnikw tak dugo, a w kocu wygrzebano gdzie akt wasnoci i odsprzedano mu nieruchomo. Ostatnie trzy lata spdzi na urzdzaniu swej posiadoci, by mona byo tu wygodnie mieszka.Neef zaparkowa land rovera discovery na placyku za domkiem. Specjalnie do tego celu oczyci kawaek ziemi. Pojazd z napdem na cztery koa by tu zim niezbdny, jeli Neef chcia pokonywa strome wzgrze. Lokalne wadze nie zamierzay zawraca sobie gowy zimowym utrzymaniem drogi na skraju lasu.Gdy otworzy drzwi, na powitanie wysza pani domu. Mikka, lnica i bardzo elegancka kotka Dolly. Poruszaa si cicho i sprycie, z gracj zawsze wzbudzajc jego podziw. Miaa te pikny, gruby, puszysty ogon. Dolly nie bya zwyczajn kotk, co lubi podkrela Neef, lecz kotk spryciar.Dolly otara si o nogi Neefa. Uczynia to ponownie, gdy schyli si, by j pogaska.- Domylam si, e twoja miska jest pusta - powiedzia. Przyzwyczai si ju do tego, e kotka go ignoruje. - No to trzeba ci co da.Dolly ruszya za nim do kuchni. Otworzy puszk kociego pokarmu i wynis na tylny ganek, gdzie staa miska. Dolly wiercia si niecierpliwie midzy jego nogami czekajc na jedzenie. W kocu niemal go odepchna, gdy oprni puszk. Neef wyprostowa si i spojrza na kotk z gry. - Widz, e nie jestem ju potrzebny. - Dolly nie przerwaa jedzenia.Neef nala sobie du porcj whisky i usadowi si w fotelu na wprost drzwi balkonowych, przez ktre widzia ogrd za domem. Wieczorne soce przybrao teraz ciemnot, niemal pomaraczow barw. aowa, e cay dzie nie by tak pikny jak ten zachd soca. Zastanawia si, czy nie zrezygnowa z ogldania w telewizji pastwa Torrance, ale po namyle wczy aparat. Lepiej mie za sob to, co najgorsze, pomyla.Sprawa Torrancew pojawia si w lokalnych wiadomociach jako trzeci temat z kolei. Najpierw podsumowano fakty, potem skierowano kamer na par siedzc przed reporterem.- Ale pastwo nie zgadzaj si z twierdzeniem, e creczce nie mona ju pomc, prawda? - zapyta prowadzcy program.Pani Torrance, szczupa kobieta z ufarbowanymi na rudo wosami i widrujcymi oczami podniosa do twarzy chusteczk. M, duo wyszy i potnie zbudowany mczyzna, otoczy j ramieniem.- Nie, nie zgadzamy si - szepna.- Wierz pastwo, e istnieje kuracja zdolna uratowa Tracy, ale dziewczynka nie jest leczona, czy tak?Kobieta skina gow przyciskajc chusteczk do ust.- Dlaczego, pani Torrance? - spyta agodnie reporter.- Pienidze. Nie chc leczy mojej maej creczki, bo to za drogo kosztuje.- Wol, eby umara - wtrci pan Torrance.- Wiem, e to musi by dla pastwa bardzo smutne - cign prowadzcy program - ale oczywicie szpital temu zaprzecza. Lekarze utrzymuj, i zaprzestali leczenia Tracy ze wzgldw czysto medycznych. Podobno nie chodzi o pienidze. Jak pastwo to skomentuj?- Jak to, nie chodzi o pienidze?! - oburzy si pan Torrance. - Od kiedy przeksztacili si w te... no... jak to si nazywa... trusty, w te cholerne trusty, tylko to ich interesuje. Forsa, a nie ludzie.Na ekranie pojawi si widok zewntrzny Szpitala w. Jerzego, a w tle odezwa si dobrze znany gos niewidocznej osoby. Po kilku sekundach przed kamer ukaza si rzecznik prasowy szpitala, John Marshall i napis wyjaniajcy telewidzom, kim jest. Marshall wyglda jak telewizyjny zawodowiec.- To chyba oczywiste, e gboko wspczujemy pastwu Torrance - powiedzia gadko do niewidzialnego reportera przeprowadzajcego z nim wywiad, zapewne tego samego, ktry odwiedzi z kamer rwnie bohaterw programu. - Jednak lekarze specjalici bywaj zmuszeni do podejmowania decyzji nie zawsze popularnych w spoeczestwie. Mimo e w peni rozumiemy sytuacj pastwa Torrance, musz podkreli, i decyzj podjto wycznie ze wzgldw medycznych.Neef podzikowa mu w duchu za te sowa.Kiedy skoczy si materia filmowy, dalszy cig programu nadawano ze studia.- Wypowiedzi Johna Marshalla zakoczylimy specjalny reporta ze Szpitala w. Jerzego przygotowany przez Naomi Harrison - oznajmi telewizyjny redaktor. - Dowiedzielimy si wanie, e lokalna gazeta, Evening Citizen wystpia z propozycj sfinansowania leczenia maej Tracy. W naszym studiu gocimy pastwa Torrance, ktrych przed chwil widzielimy w materiale filmowym.Kamera odjechaa do tyu, by pokaza pani Torrance siedzc z zaczerwienionymi oczami obok prezentera i ma. Realizator zrobi zblienie jej twarzy, najwyraniej chcc uchwyci zy, spywajce po policzkach kobiety. Jej ramiona lekko dray.- Jak pastwo zareagowali na t optymistyczn wiadomo, pani Torrance? - zapyta prezenter.- Wprost brak mi sw... - zacza kobieta i kamerzysta znw zmieni ujcie pokazujc rwnie jej ma.- Brak sw - przytakn pan Torrance.Po kilku dalszych stosownych pytaniach i atwych do przewidzenia odpowiedziach nastpia krciutka przerwa i telewizyjne wiadomoci zajy si nastpnym tematem dnia.Neef obejrza cay program bez adnych emocji. Za pomoc pilota wyczy odbiornik, westchn z rezygnacj i dopi zawarto szklanki.- Mama uprzedzaa mnie, e bd takie dni w yciu - jkn wstajc z fotela i kierujc si do kuchni. Musia si zdecydowa, czy przyrzdzi sobie co do jedzenia, czy jeszcze si napi. Wybra to drugie, wczy odtwarzacz pyt kompaktowych i wrci na fotel, by popatrze na ogrd. Suchajc Adagio Albinoniego posmutnia. Myli o Elaine powrciy.ona Neefa, Elaine, zmara na raka wtroby blisko cztery lata temu. Byli maestwem przez siedem lat. Nie mieli dzieci. Neef dugo dochodzi do siebie po tej stracie, ale w kocu czas przytpi jego bl, ktry kiedy wydawa si nie do zniesienia. Kiedy jednak sucha Albinoniego, ulubionej muzyki Elaine, odczuwa smutek i bl powraca. Pooy gow na oparciu fotela i spojrza w sufit.- Wci za tob tskni - szepn.Utwr skoczy si, w pokoju zapanowaa cisza. Neef podnis gow i dozna dziwnego wraenia, jakby wyldowa po dugim locie. Wrci na ziemi. Do rzeczywistoci. Szklanka bya pusta, a on musia y dalej, pracowa, rozstrzyga rne sprawy. Zamierza co zje, potem za wzi si do czytania czasopism medycznych, zwaszcza artykuw na temat terapii genowej.Okoo dziewitej trzydzieci zadzwoni telefon. Neef tak si zaczyta, e nagy dwik przestraszy go. Zgbia tajniki leczenia mukowiscydozy za pomoc terapii genowej. Tego wanie prbowano dokona zeszego roku w Szpitalu Uniwersyteckim. Wyniki nie okazay si zachcajce. U adnego z pacjentw nie zaobserwowano poprawy, za to u kilku wystpiy stany zapalne. Caa sprawa zakoczya si wielkim rozczarowaniem. Zawiedzeni byli nie tylko chorzy i ich rodziny, ale take personel szpitala. Placwka ta znajdowaa si przez pewien czas w centrum uwagi z powodu podejmowania tak pionierskich prb. Najwikszy zawd przey David Farro-Jones, autor pomysu, czoowy biolog molekularny tamtejszego wydziau medycyny i przyjaciel Neefa. Wreszcie odebra telefon.- Tu Neef.- Doktor Neef? - zapyta kobiecy gos. - Doktor Michael Neef?- Tak. Kto mwi?- Ewa Sayers. Znalazam paski numer w ksice telefonicznej.Neef poczu, jak zamiera w nim serce. Czy ta kobieta nie wyrzdzia ju wystarczajco duo szkd? Czego jeszcze chciaa? Zastanawia si, w jaki sposb bdzie usiowaa odegra si na nim za to, co jej wczeniej powiedzia.- Po co? - spyta niechtnie.- Wiem, e nie jest pan tym zachwycony...Neef nie zaprzeczy, tym samym dajc jej do zrozumienia, e si nie pomylia.- Ale co mnie drczy...- To znaczy?- Waciwie wszystko. Pan, paski oddzia, ten may chopiec Neil. To, co mi pan powiedzia... No, wszystko...Neef pozosta czujny.- Zechciaaby pani askawie przej do rzeczy? Jestem troch zajty.- Doktorze Neef. Bardzo trudno jest mi powiedzie przez telefon to, co chc panu przekaza. Czy mogabym ewentualnie przyjecha i porozmawia z panem osobicie?- Nie wydaje mi si, panno Sayers. Naprawd nie rozumiem, czego pani ode mnie chce.- To w gruncie rzeczy proste, ale... takie trudne. Po prostu chciaabym pana przeprosi.Neef nie wierzy wasnym uszom.- Przeprosi?- Naprawd - zapewnia Ewa. - Po raz pierwszy w moim zawodowym yciu poczuam si zawstydzona tym, co zrobiam i chciaam poprosi o wybaczenie. Nie rozumiaam pewnych spraw.Neef nie potrafi wyzby si podejrzliwoci. Nie wiedzia, co odpowiedzie.- Przykro mi, e nie mog wstrzyma druku nastpnego artykuu, ktry ma si ukaza jutro. Tego o sponsorowaniu dalszego leczenia Tracy. Sprawy zaszy ju za daleko. Mj redaktor naczelny widzia okazj zwrcenia uwagi opinii publicznej na nasze pismo i kaza ogosi cay materia w telewizji. By wywiad z Torranceami.- Ogldaem ten program.- Ale zrobiam wszystko, by stonowa wersj gazetow.- No c... Dzikuj pani.- Naprawd mi przykro.- Prawd mwic, moe zanadto moralizowaem - odrzek Neef.- Mia pan do tego prawo. O jedno musz pana zapyta.- Mianowicie?- Co stanie si z Neilem? Prosz zauway, e nazwaam go Neilem. Nie maym Neilem, czy malutkim Neilem - podkrelia rozbrajajco Ewa.- Neil ma czerniaka zoliwego. Nie moemy dla niego zrobi nic poza tym, e nie bdzie czu blu i cierpia.Ewa zamilka, jakby nie moga si pogodzi ze zdecydowan odpowiedzi Neefa.- Nic nie moecie zrobi? - spytaa po chwili.- Niestety.- Jego matka musi przeywa pieko! - Ewa ju si otrzsna.- Matka Neila porzucia go - wyjani Neef. - Przeszkadza jej.- Jak pan to robi? - szepna Ewa. - Jak moe pan zajmowa si dzie po dniu umierajcymi dziemi, wiedzc e nie ma sposobu, by im pomc?- Kiedy w rzeczywistoci moemy dla nich zrobi cakiem sporo.- Ale ma pan do czynienia z rakiem. Poza chemioterapi i radioterapi niewiele panu pozostaje. Niektrzy twierdz nawet, e leczenie jest tak przykre jak sama choroba.- Istnieje jeszcze chirurgia, transfuzja wymienna i kilka innych technik.- I wci przegrywacie.Neef musia przyzna jej racj.- Bardzo mi przykro. Po prostu nie rozumiem, jak pan, inni lekarze i pielgniarki potraficie to znie.- Czasem nie potrafimy - odpar Neef. - Ale jeden drugiemu stara si tego nie okazywa. Jestemy do tego wzajemnie zobowizani.- Nie skarymy si gono.- Sucham?- Nie, nic... To piosenka Elkie Brooks.- Niech pani posucha. Nie jestemy witymi, tylko dobrze wyszkolonymi fachowcami starajcymi si robi, co tylko w naszej mocy. Nie lubi tych, ktrzy bardziej interesuj si personelem, ni moimi pacjentami.- Ale nie kady mgby to robi - stwierdzia Ewa.- Kiedy kto z mojego personelu zaczyna si skary, e nie moe wytrzyma i prosi o przeniesienie, uzmysawiam mu, e dzieci, ktre zostawi, umr. Czy nie lepiej wic zosta i stara si im pomc? Medycyna to nie tylko zajmowanie si chorymi, dajcymi si wyleczy. To rwnie opieka nad pacjentami nieuleczalnie chorymi. Jeli potrafimy choby uly ich cierpieniom, uwolni ich od blu, to ju co. Jestemy im to winni. Ale idzie ku lepszemu.Ewa musiaa przetrawi to, co usyszaa. W kocu zapytaa:- Czyby?- Moe nie tak szybko, jak bymy chcieli, a jednak tak jest. Za kilka lat terapia genowa stanie si skuteczna. Skoro ju o niej mowa, to wanie zamierzamy j wyprbowa w najbliszej przyszoci.- Rak to nie problem genetyczny, prawda? - upewnia si Ewa.- Nie, ale nie musi nim by w wypadku terapii genowej - wyjani Neef. - Strategia polega na wprowadzeniu zmian w komrkach nowotworowych, by pozbawi je odpornoci na czynniki zdolne je zabi.- Rozumiem. I chcecie to wyprbowa?- Bardzo moliwe, cho niczego jeszcze nie postanowilimy. Trzeba najpierw omwi warunki.- Zamy, e zaczniecie... - Ewa zawiesia gos. - Czy Neila bdzie mona podda tej nowej terapii.- Och... Do takich decyzji jeszcze daleka droga!- Przepraszam. Nie powinnam zabiera panu tyle czasu.- Nie szkodzi. Mio mi, e zadzwonia pani i powiedziaa to, co zamierzaa powiedzie.- Doktorze Neef?Neef wyczu w jej gosie nerwowo. - Tak?- Sdzi pan, e mogabym odwiedzi Neila?Neef by kompletnie zaskoczony.- Nie uwaam, aby to by dobry pomys. Tworzenie wizi z takim dzieckiem zaowocuje mnstwem bardzo smutnych chwil.- Zdaj sobie z tego spraw - zapewnia Ewa. - Dostaam krtki wykad na ten temat. Pomylaam jednak, e jeli on mnie polubi, a tak mi si zdaje, to mogabym pobawi si z nim i sprawi, e si umiechnie. Wwczas i ja zrobia bym to, co w mojej mocy, prawda?- Naprawd, nie sdz...- Nie zapytaabym, gdyby Neil mia matk lub kogo innego, kto jest mu bliski.- Przemyl to. Niech pani zadzwoni do mnie za kilka dni.- Dobrze - odrzeka Ewa.3- Wygldasz na zmczonego - stwierdzia Kate Morse, gdy Neef wszed do dyurki.Nie byo w tym nic dziwnego. Nie wyspa si ani troch. Ca noc drczyy go koszmary z pogranicza snu i jawy, wspomnienia wypadkw z poprzedniego dnia. Oskaray go widrujce oczy pani Torrance. Jej m w kko powtarza: Wol, eby umara. Z pustej klatki piersiowej Melanie Simpson wyaniaa si twarz Franka MacSweena mwicego: To jeszcze dziecko.Na krtko zapad w gboki sen dopiero wwczas, gdy zaczo wita. Po godzinie poczu na policzku ap Dolly. Uznaa, e czas na niadanie.- Nie spaem dobrze - wyjani Neef biorc od Kate nocny raport.- Lisa zmara o trzeciej nad ranem - poinformowaa go Kate. - Byli przy niej rodzice i Lawrence. Dzwoni prawnik, zatrudniony przez Evening Citizen. Zaatwiono ju przeniesienie Tracy Torrance do Kliniki Randolfa. Zabior j dzi po poudniu.Neef skin gow.- Ogldae wczoraj ten program w telewizji?- Tak - odrzek Neef. - Telefonowaa do mnie rwnie panna Sayers.- Kto?- Ewa Sayers. Dziennikarka z Citizena. Autorka tych artykuw.- Czy nie do jeszcze narozrabiaa?! - wykrzykna Kate. - Ci ludzie nie znaj umiaru!- Waciwie zadzwonia z przeprosinami.- Co?- Chciaa przeprosi za to, co nam zrobia.- Mylisz, e mwia szczerze? - spytaa Kate.- Pocztkowo byem podejrzliwy, ale chyba nie kamaa. Nic innego nie przyszo mi do gowy.- eby dziennikarka przepraszaa... Co j do tego skonio?- Moe to za spraw Neila - odpowiedzia Neef. - Poznaa go podczas cokolwiek wymuszonego przeze mnie obchodu, ktry jej urzdziem. Spodobali si sobie. Chce go odwiedzi.- I co ty na to? - zapytaa Kate tonem nie pozostawiajcym adnych wtpliwoci co do tego, jak odnosi si do podobnego pomysu.- Powiedziaem jej, e to niezbyt dobry plan.- Susznie.- Ale nalegaa, wic obiecaem, e to przemyl.Spojrzenie Kate Morse mwio samo za siebie.- Wiem, wiem... - zacz si usprawiedliwia Neef. - Tylko e Neil nie ma nikogo i najwyraniej ona przypada mu do gustu.- Ty tu jeste szefem - przyznaa Kate. - Ale czy zastanowie si nad tym, jak wpynie na nasz personel obecno krccej si tu reporterki w jej stylu? Kady bdzie spity ze strachu, e jeli popeni najdrobniejszy bd, znajdzie si na pierwszej stronie Citizena.- Musz wyzna, e nie wziem tego pod uwag. Wydawao mi si, e ona przyjdzie tu z czysto prywatn wizyt.- Przynajmniej musimy si co do tego upewni. I jeszcze co.- Tak?- Jeli rzeczywicie ona i Neil podobaj si sobie nawzajem, nie skoczy si na jednych odwiedzinach. Ona bdzie tu wraca. Musi to robi. Nie wolno jej pokaza si kilka razy i znikn, gdy ta nowo przestanie j interesowa. To warunek.- Oczywicie. Masz absolutn racj.- Nawet, jeli to bdzie trudne - dodaa Kate ze znaczcym spojrzeniem.- To nie podlega dyskusji.- Chyba jednak powiniene si upewni, czy ona naprawd zdaje sobie spraw ze wszystkich implikacji.- Moe w ogle do tego nie dojdzie - uspokoi j Neef. - Nie podejm decyzji, dopki nie poznam treci artykuu w dzisiejszym Citizenie. Obiecaa, e troch przyhamuje.- Musisz rozway...- Co takiego?- Czy przypadkiem panna Sayers nie zamierza napisa czego o oddziale onkologii dziecicej. Moe chce wykorzysta Neila jako pretekst do tego, by przebywa u nas. eby dosta si do rodka.Neef pokiwa gow. - Ze wstydem przyznaj, e te o tym mylaem. Podejrzewaem nawet, e te przeprosiny to jaki podstp.- Moe bezpieczniej bdzie...- Wiem, Kate, odmwi. A jednak, nie jestem pewien. Jeli mwia szczerze i ma dobre intencje, to odprawienie jej z kwitkiem...- Byoby niewybaczalnie krzywdzce i nie w twoim stylu - dokoczya Kate z umiechem. - No, c... Wszystko zaley od ciebie.- Zostawmy to na chwil. Nie mamy waniejszych spraw?Kate Morse przytakna, woya okulary i otworzya notes.- Lawrence zaproponowa, ebymy spotkali si dzi o czwartej popoudniu, kiedy znw przyjdzie na dyur. Co ty na to?- wietnie.- O jedenastej przedpoudniem przyjmujemy nowego pacjenta. To dwunastoletni chopiec z nowotworem mzgu. Skierowa go do nas doktor Sleigh z lecznicy...- Tak, pamitam. Dzwoni do mnie. Nie ma pewnoci, czy operacja bdzie moliwa.- To ten chopiec, zgadza si. Thomas Downy. I oczywicie, sprawa Tracy Torrance. Bdziesz na miejscu, kiedy po ni przyjad?- Tak! - odrzek bez wahania Neef. - Chyba powinienem!- Zjawi si o drugiej. Pewnie na zewntrz zaroi si od dziennikarzy.- Nie wtpi. Mamy papiery Thomasa Downy?- Pooyam je na twoim biurku.

Neef najpierw uda si na oddzia. W przeciwiestwie do wielu swych kolegw wola takie nieoficjalne odwiedziny w salach od tradycyjnych obchodw, podczas ktrych konsultantowi towarzyszy wita modszych lekarzy. A moe jego negatywny stosunek do tych ceremonii by niesprawiedliwy? Wyjtkowy charakter oddziau onkologii dziecicej pozwala na inn form kontaktu z chorymi. Na oddziaach oglnych, gdzie pacjenci stale si zmieniaj, konsultanci zapewne chc wiedzie, kogo maj u siebie i z jakimi dolegliwociami. Pewnie to konieczno. Musz by zorientowani na bieco. U niego chorzy pozostawali na dugo. Zna dobrze wszystkich i lubi zaglda do nich sam.Do dziesitej trzydzieci Neef zdy zapozna si dokadnie z histori choroby Thomasa Downy. Wnikliwie przeledzi zdjcia rentgenowskie i wyniki tomografii komputerowej. Wiedzia ju, w czym tkwi problem. Nowotwr mdku usadowi si w tak niefortunnym miejscu, e prby usunicia go, mogy zakoczy si spowodowaniem nieodwracalnych uszkodze lub nawet mierci pacjenta na stole operacyjnym. Musia przekaza spraw w rce neurochirurga. Ale zaraz po przyjciu chopca na oddzia, zamierza podda go wszechstronnym badaniom na wypadek, gdyby chirurg zdecydowa si zaryzykowa. Poczy si przez interkom z Ann Miles i poprosi j o skontaktowanie si z Normanem Beavisem, neurochirurgiem wsppracujcym z trustem.U w. Jerzego niezbyt czsto trafiay si przypadki wymagajce interwencji tego rodzaju specjalisty, tote zatrudnianie go na penym etacie nie byo konieczne. Beavis mia ze szpitalem umow zobowizujc go do pracy w niepenym wymiarze godzin. Ann zawiadomia jego sekretark. Neurochirurg rano przeprowadza operacj, ale naleao oczekiwa, e po poudniu oddzwoni.Thomasa Downy przyjto o jedenastej. Natychmiast otoczyy go troskliw opiek pielgniarki, po czym dwaj modzi lekarze dyurni przystpili do wstpnych bada. Neef uczestniczy w nich jako obserwator. Modsi koledzy dobrze si zapowiadali i by zadowolony. Obaj gawdzili z maym pacjentem o pice nonej, chcc odwrci jego uwag od szpitalnej rzeczywistoci. Trzem mionikom futbolu nie udao si jednak doj do porozumienia. Kady z nich kibicowa innej druynie. Thomas Downy stawia na Arsena, Samuels na Manchester United, natomiast pochodzcy z Glasgow John Duncan - na Celtic. Neef zauway umiech na twarzy chopca, gdy dwaj lekarze spierali si midzy sob, zabawnie gestykulujc.Podczas lunchu w szpitalnej stowce Neefowi nie dopisywa apetyt. Czu zdenerwowanie przed zbliajc si wizyt pastwa Torrancew. Zjad tylko saatk i popi herbat. Przysiad si do niego Frank MacSween.- Dzwoniem do Szpitala Uniwersyteckiego w sprawie tej dziewczynki - powiedzia.- Mwie im o nowotworach?MacSween umiechn si cierpko.- Chyba najpierw myleli, e telefonuj z pretensjami, dlaczego pacjentka nie trafia od razu do nas. Zadali sobie wiele trudu, eby mnie przekona, e nikt nie zdawa sobie sprawy z tego, i miaa raka. Przyjli j z rozpoznaniem zapalenia puc.Oba szpitale obowizywaa wzajemna umowa co do pacjentw, ktrych leczyy. Chorobami zakanymi zajmowa si Uniwersytecki, specjalnoci w. Jerzego by rak u dzieci.- To przez twj szkocki akcent - odrzek Neef. - Teraz czekaj, kiedy przylesz im rachunek.- Potraktuj to z naleyt pogard - stwierdzi MacSween. - W kadym razie, wyjaniem im, e trzeba zawiadomi Wydzia Zdrowia i szybko znale przyczyn tego przypadku raka. Zgodzili si ze mn cakowicie, wic zrobiem to dzi rano.- To dobrze.- Z Wydziau Zdrowia przyl dzi kogo po poudniu. Przyjrz si materiaowi patologicznemu i zabior si do roboty. Szpital Uniwersytecki przesa nam rano papiery Melanie Simpson na wypadek, gdyby potrzebowa ich Wydzia Zdrowia.- Znalaze w nich co ciekawego?MacSween potrzsn przeczco gow.- Nic a nic. Ta dziewczynka prawie w ogle nie chorowaa i nagle, stao si. Nie yje.Neef w zamyleniu bawi si widelcem.- Wspominae, e w laboratorium nie znaleli dowodu zapalenia bakteryjnego, wic uznali je za wirusowe.- Tak byo.- I to ci wystarczy?- Chyba tak. Wprawdzie stawianie diagnozy drog eliminacji zawsze jest ryzykowne, ale objawy byy klasyczne, wic nie wdaj si w spr. Dlaczego pytasz?Neef pokrci gow, jakby chcia pozby si jakiego niejasnego wraenia, nad ktrym nie zamierza si rozwodzi. - Tak tylko...- Zobaczymy, co powie pracownia wirusologiczna. Wtedy uzyskamy janiejszy obraz sytuacji.MacSween i Neef spojrzeli na siebie i umiechnli si szeroko. - Nie liczybym na to - powiedzieli chrem.- Znajd p tuzina spotykanych na co dzie wirusw wywoujcych katar i gryp i zaprosz nas, ebymy sobie ktry wybrali jako sprawc - podsumowa Neef.MacSween przytakn skinieniem gowy. Wirusy zawsze trudniej byo dokadnie zidentyfikowa ni bakterie.Neef spojrza na zegarek i wsta od stolika.- Dzi po poudniu przyjedaj po Tracy Torrance - wyjani. - Zabieraj j do kliniki Randolfa.- Przedstawienie musi trwa dalej - stwierdzi MacSween.- Informuj mnie na bieco w sprawie Melanie Simpson, dobrze?- Jasne. Berty chciaaby ci widzie u nas na lunchu w niedziel. Przyjd z przyjacik, jeli jeszcze jak znajdziesz po tym, co napisz o tobie w gazetach.- Koczc tym miym akcentem... - powiedzia Neef, umiechn si na poegnanie i wyszed.

Za pi druga Neef poprawi krawat i woy marynark. Podszed do okna gabinetu i zobaczy tumek ludzi przed gwn bram. Telewizyjni kamerzyci zajli ju dogodne pozycje, a technicy krcili si obok z rkami w kieszeniach. Kobieta z mikrofonem zerkna na zegarek i poprawia wosy.Kilka minut pniej pojawi si czarny ford granada. Skrci i wjecha na teren szpitala. Zatrzyma si przed frontowym wejciem. Wysiedli z niego pastwo Torrance w towarzystwie wysokiego grubasa z teczk. Mczyzna przygadzi mocno przerzedzone wosy, skierowa rodzicw Tracy do drzwi, po czym odwrci si do reporterw. Stojc na drugim stopniu schodw przypomina czowieka, ktry za chwil nakarmi stado fok zgromadzonych u jego stp i niecierpliwie czekajcych, a rzuci im poywienie.Kiedy krtki wywiad dobieg koca i grubas znikn w drzwiach, Neef zapyta Ann Miles, czy Tracy jest gotowa.- Tak - odpara, a potem spytaa: - Mam ich od razu wprowadzi?- Tak, prosz.Po chwili do pokoju wkroczya trjka goci. Grubas przepuci przodem pastwa Torrance, po czym przedstawi si jako Lewis Milligan.- Reprezentuj gazet Evening Citizen - oznajmi. - Dziaam rwnie w imieniu pastwa Torrance.- Tracy jest gotowa - odrzek Neef. - Wszyscy aujemy, e nas opuszcza. Mamy nadziej, e w Klinice Randolfa wszystko pjdzie dobrze.- Dzikuj, doktorze - Milligan skin gow. - Jestem tego pewien.Torranceowie wydawali si zadowoleni, e grubas we wszystkim ich wyrcza. Stali z boku a na ich twarzach dao si dostrzec ledwo widoczny wyraz satysfakcji.Rozlego si pukanie do drzwi i do gabinetu wesza Kate Morse, niosc na rkach Tracy. Inna pielgniarka stana za ni, trzymajc plastykow torb z rzeczami dziewczynki.Pani Torrance odegraa wspaniae przedstawienie, chwytajc creczk w ramiona i tulc j do siebie z mioci. Na Tracy nie wywaro to adnego wraenia. Trzymaa w buzi roek ubranka swej lalki, Pana Gaganka. Gdy matka przeoya j na drugie rami, zabawka upada na podog. Dziewczynka wycigna rk w niemym gecie rozpaczy. Milligan podnis lalk i przyjrza si jej z niesmakiem.- U Randolfa dostaniesz mnstwo nowych laleczek - obieca tonem, ktry zapewne wydawa mu si przyjazny. Tracy nie odpowiedziaa. Milligan najwyraniej nie mia ochoty odda jej zabawki. Kate Morse podesza i odebraa mu j.- Pan Gaganek te jedzie - powiedziaa lodowato do grubasa, wrczajc lalk dziewczynce.Gdy grupka skierowaa si do drzwi, pani Torrance przekazaa dziecko mowi. Pan Torrance te stara si da z siebie wszystko, by na oczach obcych pokaza ojcowsk mio. Jego ona pozostaa nieco z tyu. Przepucia wychodzcych, odwrcia si do Neefa i utkwia w nim spojrzenie widrujcych oczu, ktre nawiedzao go ostatniej nocy.- Ma pan nadziej, e ona umrze, prawda? - sykna.- Chyba sama pani w to nie wierzy, pani Torrance - odpowiedzia, starajc si zachowa spokj. Ale poczu si tak, jakby zainkasowa cios kolanem w krocze.- To oczywiste. Jeli umrze, okae si, e mia pan racj. Jeli przeyje, to bdzie znaczyo, e pan si myli.- Nie ma ludzi nieomylnych, pani Torrance. I nie uwaam si za takiego. Prosz mi wierzy, e czubym si uszczliwiony, mylc si co do stanu pani creczki.Kobieta posaa mu ironiczny, peen niedowierzania umiech i dogonia pozostaych.Neef zamkn drzwi gabinetu i podszed do maej umywalki w rogu pokoju. Przez kilka chwil opryskiwa twarz zimn wod, po czym opar donie na krawdzi umywalki. Zauway, e lekko dr.Za jego plecami kto cicho otworzy drzwi, ale Neef nie obejrza si, wiedzia, e to Ann Miles.- Wszystko w porzdku? - zapytaa.Spojrza w lustro i zobaczy jej odbicie. Z twarzy wci ciekaa mu woda.- Ta cholerna baba naprawd wierzy, e pragn mierci jej dziecka.- Jest roztrzsiona - pocieszya go Ann. - Sama nie wie, co mwi. Musisz wzi to pod uwag, przecie wiesz.Neef przytakn. Wci odwrcony do niej plecami osuszy twarz i powiedzia:- Czasem wydaje mi si, e przestaj by do tego zdolny.- Mj m jest ksigowym - odrzeka Ann. - Uwaa swoj prac za stresujc, ale nie wie o stresie nawet poowy tego, co my. - Z tymi sowy odwrcia si i wysza.Rozdzwoni si telefon. Odezwa si Norman Beavis informujc, e zamierza przyj nazajutrz rano, by obejrze Thomasa Downy.- Zapisaem go na zabieg w czwartek - doda.- Dobrze - zgodzi si Neef. - To trudny przypadek, ale zobaczymy, co na to powiesz.

Kate Morse i Lawrence Fielding zjawili si punktualnie o czwartej. Lawrence mia ziemist cer i powany wyraz twarzy. By dobrym specjalist, ale brakowao mu poczucia humoru. Przepuci Kate pierwsz, a potem dokadnie zamkn za sob drzwi. Usiad obok niej i Neef pomyla, e ten porzdny, inteligentny czowiek i doskonay lekarz zawsze przypomina mu penego unionoci lokaja.- Chciaem z wami porozmawia o propozycji poddania naszych pacjentw nowej, prbnej kuracji - zacz Neef.- Kate wspominaa, e to terapia genowa - odrzek Lawrence.- Owszem. Firma o nazwie Menogen Research opracowaa strategi leczenia nowotworw bazujc na genetyce. Odpowiednie komisje kontroli i bezpieczestwa wyday zezwolenie na wyprbowanie jej na ludziach. Firma musi jeszcze uzyska zgod naszej szpitalnej komisji etyki i bezpieczestwa, ale zakadam, e pokona i t poprzeczk. Co wy na to?- Nie bardzo wiem, na czym to polega - uprzedzia Kate.- Ani ja - przyzna Lawrence.Neef umiechn si.- Zatem jestemy zgodni co do jednego. Dla nas wszystkich to zupena nowo. Dowiem si czego na spotkaniu z ludmi z Menogenu. Na razie moemy chyba tylko ustali pewne zasady postpowania.- Zawsze jestem za wszelkimi nowociami, pod warunkiem, e maj one realne szans sprawdzenia si w praktyce i wyprbowywanie ich nie suy jedynie gromadzeniu danych dla jakiego nawiedzonego naukowca - owiadczya Kate.- Naley rwnie pamita o rodzicach - zauway Lawrence. - atwo jest rozbudzi faszywe nadzieje, gdy zaczyna si mwi o nowym sposobie leczenia. Te sowa szybko zmieniaj si w ludzkich ustach w termin cudowna kuracja.- A nasi pacjenci s szczeglni, wic ich rodzice chwytaj si kadej nowej moliwoci jak toncy brzytwy - dodaa Kate. - Nietrudno sprawi im bl.- Suszne spostrzeenia - przyzna Neef. - A zatem, moemy si na to zgodzi, jeli rzeczywicie stan naszych chorych dzieci miaby si znaczco poprawi, czy tak?Kate i Lawrence skinli gowami.- Czy samo leczenie jest bardzo nieprzyjemne? - spytaa Kate.- Mam nadziej, e nie. Ale dowiem si szczegw na spotkaniu. Dzieciom ju wystarczajco dokucza chemio- i radioterapia. Bez naprawd istotnego powodu nie powinnimy naraa ich na dodatkow porcj przykrych dozna.- Kiedy Kate powiedziaa mi o naszym ewentualnym udziale w tych prbach, zaczem czyta rne publikacje na temat terapii genowej - wyzna Fielding.- Ja te - przytakn Neef.- Wyglda na to, e istnieje tu element ryzyka. Podkrela si, e jego wielko nie jest znana.- To prawda - zgodzi si Neef. - Ale obawy wydaj si koncentrowa wok niebezpieczestwa wywoania u pacjentw raka.- A nasi podopieczni ju go maj - przypomniaa Kate.- Wprawdzie to osobliwa pociecha, przyznaj - powiedzia Neef - jednak powinnimy zdawa sobie spraw z tego, e dzieci, ktre mielibymy podda prbom nie rokuj wielkich nadziei na wyleczenie. Prognozy s jak najgorsze.- Nie maj nic do stracenia - skwitowa Fielding.- Wanie - odrzek Neef.- Co nie znaczy, e ludzie z Menogenu mog je uwaa za krliki dowiadczalne - zaprotestowaa Kate.- Oczywicie, e nie! - przyzna jej racj Neef.Fielding skin potakujco gow.- Czy mam rozumie, e wszyscy gotowi jestemy sprbowa pod pewnymi warunkami? A mianowicie, e nowa terapia stwarza realn szans na cofnicie si choroby nowotworowej, nie wywoa gronych efektw ubocznych i nie narazi dzieci na niepotrzebne cierpienia?- Tak - odpar Fielding.- Dobrze. Zawiadomi was, jak tylko bd zna wicej szczegw.

Kiedy Kate i Fielding wyszli, zjawia si Ann. Oznajmia, e dzwoni Andrew DArcy. Umwi ludzi z Menogen Research na nastpny dzie.- Chcia wiedzie, czy masz czas jutro o dziesitej rano. Powiedziaam, e tak. Zaznaczyam to w twoim rozkadzie zaj.- Dziki, Ann. Aha... Beavis zapisa Thomasa Downy na operacj w czwartek. Wypada, ebym najpierw porozmawia z rodzicami chopca. Mogaby ich zaprosi na jutrzejsze popoudnie?- Zaatwione.Ledwo Ann opucia gabinet, pojawia si z powrotem. Zamkna za sob drzwi i uprzedzia:- Przyszed doktor Lennon z Wydziau Zdrowia. Chciaby zamieni z tob sowo.- Popro go - odrzek Neef. - Wiem, o co chodzi.Do pokoju wkroczy niski, ysy mczyzna okoo szedziesitki, w ciemnym garniturze, pod pach mia teczk zaopatrzon w szyfrowe zamki.- Lennon - przedstawi si, wycigajc rk. - Jestem epidemiologiem. Wanie rozmawiaem z paskim koleg, doktorem MacSweenem.- O Melanie Simpson?Lennon skin gow.- Kopotliwa sprawa. Wiem od doktora MacSweena, e by pan obecny przy sekcji zwok. Widzia pan puca dziewczynki? - Lennon posugiwa si akcentem z poudniowo-zachodniej Anglii nie pasujcym do jego wygldu. Przypomina bankiera, ale mwi jak farmer.- Zgadza si. Frank poprosi mnie na d, kiedy odkry nowotwory - wyjani Neef.- Jest pan specjalist od raka, doktorze. Co, paskim zdaniem, mogo do tego doprowadzi w wypadku Melanie? Zastanawia si pan nad tym?Neef wolno pokrci gow.- Niestety, nie wiem. W praktyce to niespotykane, eby dziecko miao raka puc. Poza tym, nowotwory wystpoway w takiej iloci, e nie mogy powsta samorzutnie. Musia tu oddziaywa silny czynnik rakotwrczy.Lennon skin gow zgadzajc si z t opini.- Bez wtpienia. Zagadk stanowi to, e rak zaatakowa wycznie puca. - Zamyli si i doda: - Gdybymy mieli do czynienia z bardzo silnym czynnikiem rakotwrczym, naleaoby oczekiwa nowotworw na caym ciele.- Suszna uwaga - przyzna Neef. - A gdyby chodzio o rdo promieniowania, moglibymy si spodziewa widocznych oznak uszkodzenia naskrka. Ale skra dziewczynki bya nie naruszona.- Zagadka - powtrzy Lennon. - Pozostaje nam zatem szuka rodka rakotwrczego, ktry Melanie musiaa wdycha.- Na przykad gaz, albo jakie opary - stwierdzi Neef. - A moe czsteczki pyu. - Przypomnia sobie wzmiank MacSweena na temat azbestu.- Laboratorium nie wykryo w jej pucach ladw wkien - odpar Lennon. - Uwaam wic, e moemy wykluczy ciaa stae i wzi pod uwag tylko opary chemiczne.- Od czego zacznie pan poszukiwania? - zapyta Neef.Lennon umiechn si.- Dobre pytanie. Gdzie przecitna maa dziewczynka, mieszkajca z mam i tat w domku na Langholm Crescent moga si natkn na silnie toksyczny gaz?- W dzisiejszych czasach tyle si syszy o wyrzucanych wszdzie, trujcych odpadach chemicznych, e taki wypadek nie powinien nas waciwie zbytnio dziwi - powiedzia Neef.- Smutne, ale prawdziwe - przyzna Lennon, wstajc z miejsca. - No c. Moim obowizkiem jest znale to cholerne rdo skaenia i ustali, co to jest, zanim ucierpi kto jeszcze.- Pracuje pan sam?- Bdzie nas trzech. Moi koledzy przesuchuj w tej chwili rodzicw Melanie. Na podstawie ich zezna sprbujemy odtworzy, co dziao si z dziewczynk w czasie ostatnich kilku tygodni i gdzie moga ulec zatruciu.- Z caego serca ycz panu powodzenia - zapewni Neef.- Dzikuj. Bd si z panem kontaktowa - obieca Lennon.Zjawia si Kate Morse i przyniosa pierwsze wydanie Evening Citizen.- Bardzo le to wyglda? - spyta Neef.- Opublikowali t histori, ale mogo by gorzej. Ona rzeczywicie zrobia wszystko, eby to nie wypado tak strasznie.- To dobrze.- Zamiecili rwnie wywiad z dyrektorem Kliniki Randolfa. Stwierdzi, e istnieje mniej wicej jedna szansa na milion, eby uratowa Tracy. Ale gazeta nie omieszkaa podkreli, e oczywicie nawet z tak nikej szansy trzeba skorzysta, gdy stawk jest ycie dziecka. Ciekawe, na ile oceniaj jego warto? - zakoczya Kate celowo napuszonym tonem.- Pewnie moglibymy im to wyliczy co do pensa - odrzek ironicznie Neef.- W kadym razie, pielgniarki chyba nie zlinczuj panny Sayers, jeli pozwolisz jej przyj w odwiedziny do Neila - zapewnia Kate. - Mogo by na prawd o wiele gorzej. - Pooya przed Neefem gazet.- Jeszcze nie podjem ostatecznej decyzji - odpar. - Ale dzikuj ci za to zapewnienie. Jutro spotykam si z ludmi z Menogen Research, wic bd mia wicej wiadomoci na temat tej prby. Umwilimy si rano.- To dobrze - ucieszya si Kate. - Wczoraj wieczorem mwiam mojemu Charlieemu jak wspaniale bymy si poczuli, gdyby wszystko si powiodo.- A nie czujesz si lepiej? - umiechn si Neef.Kiedy Kate wysza, przeczyta artyku i zgodzi si z jej interpretacj: mogo by gorzej. Pojecha do domu w lepszym nastroju ni poprzedniego dnia.Kiedy wszed do domku nie zauway nigdzie Dolly, ale nie zdziwi si, gdy miaa kilka ulubionych kryjwek. Zaglda do nich po kolei. Za trzecim razem trafi. Leaa zwinita na najwyszej pce bieliniarki i patrzya na niego z gry.- Cze, Dols. Jak si miewasz? - zapyta. Odwrci si i odszed, zostawiajc j w spokoju. Wtedy usysza za sob cichy odgos mikkiego ldowania kocich ap na pododze. Skoczya z wysokoci szeciu stp niemal bezdwicznie. Napeni jej misk, nala sobie drinka i odgrza kolacj w kuchence mikrofalowej. Wczy telewizor z przyjemn wiadomoci, e dzisiejszego wieczoru nie zobaczy w wiadomociach nikogo znajomego. - Duo lepszy dzie, Dols - stwierdzi, gdy oprni szklank i otworzy teczk. Mia mnstwo papierkowej roboty.

Nastpnego ranka Neef wczenie przyjecha na spotkanie z przedstawicielami Menogenu. Ostatnio trzykrotnie spni si na zebrania z dyrekcj i nie chcia cakiem zepsu sobie reputacji. Zaraz po nim zjawi si Andrew DArcy, a pniej, nieskazitelny jak zwykle, Tim Heaton, ktrego po drodze atakowaa Carol Martin, dajca zwikszenia budetu dla swego dziau.- Porozmawiaj z Phillipem - doradzi Heaton i pozbywszy si zgrabnie szefowej personelu pielgniarskiego przywita si ze wszystkimi. Przyby rzecznik prasowy szpitala w towarzystwie dwch obcych mczyzn. Jednego z nich przedstawi jako Stevena Thomasa, dyrektora Menogen Research. Drugim by doktor Max Pereira, szef dziau badawczego.Thomas wyglda jak biznesmen: mia na sobie garnitur i krawat i mwi z angielskim akcentem. Ale Pereira nosi dinsy, pasiasty T-shirt, skrzan kurtk i beret. Ostatni zjawi si Phillip Danziger i przeprosi za spnienie.Tim Heaton, jako przewodniczcy spotkania, powita przedstawicieli Menogenu i ucieszy si, e ich wybr pad na w. Jerzego. Wyrazi te nadziej, e wsppraca przyniesie oboplne korzyci. Neef zachowa obojtny wyraz twarzy. Myla o tym, e Heaton byby doskonaym dyplomat, nawet ambasadorem. Wyobrazi go sobie mwicego: Wizi czce nasze dwa wielkie kraje... Valdovia zawsze zajmowaa w naszych sercach szczeglne miejsce...- To doktor Michael Neef, konsultant oddziau onkologii dziecicej - wyrwa go z zamylenia gos Heatona. - Z nim bdziecie panowie wsppracowa.Neef umiechn si, a Pereira skin mu gow. Thomas zachowa si mniej powcigliwie.Kiedy dokonano prezentacji, Heaton oznajmi:- Proponuj nastpujcy porzdek naszego zebrania. Najpierw pan Thomas nakreli w oglnych zarysach, jak wyobraa sobie zasady wsppracy i czego od nas oczekuje. Darujemy sobie terminologi fachow, jako e przynajmniej poowa z nas nie jest ani lekarzami, ani naukowcami. Potem doktorzy Neef i Pereira przedyskutuj sprawy medyczne, a panowie Thomas i Danziger porozmawiaj o liczbach. Nastpnie moemy odpocz przy lunchu. Jeli osigniemy porozumienie, spotkamy si z komisj bezpieczestwa i etyki. Jej czonkowie zostali uprzedzeni i jeli sprawa pozostanie aktualna, gotowi s zebra si dzi po poudniu. - Spojrza na Thomasa i Pereir, po czym wyjani: - Nasze wnioski rozpatruje miejscowa komisja etyczna czuwajca nad dziaalnoci obu szpitali, w. Jerzego i Uniwersyteckiego. Skada si zarwno z laikw, jak i wybranych przedstawicieli personelu medycznego z obydwu placwek. Zostan panowie poproszeni o przedstawienie pozytywnych opinii dotyczcych waszego projektu, a wydanych przez odpowiednie ciaa nadzorcze.- Mam wszystko tutaj - powiedzia Thomas dotykajc teczki.- Dobrze.- Czy mog wiedzie, kto bdzie zasiada w komisji z ramienia personelu medycznego Szpitala Uniwersyteckiego? - zapyta Neef.Heaton zajrza do lecych przed nim papierw.- Dziekan tamtejszego wydziau medycyny, doktor Alan Brooks i kierownik zakadu biologii molekularnej, doktor Farro-Jones.- David Farro-Jones? - upewni si Pereira.- Tak. Zna go pan? - zainteresowa si Heaton.- Po zrobieniu doktoratw obaj wyldowalimy w Johns Hopkins University w Baltimore - odpar Pereira z nowojorskim akcentem. Neef od razu to pozna.- Wic mwicie tym samym jzykiem - stwierdzi Heaton.Pozornie mia na myli jzyk fachowy, ale Neef zastanawia si, czy Heaton nie powiedzia tego dla artu wiedzc, e zrozumiej go tylko ci z obecnych, ktrzy znaj Davida Farro-Jonesa. Cho obaj posugiwali si angielskim, brytyjski akcent Farro-Jonesa rni si znacznie od nowojorskiej wymowy Pereiry. Neefa zdziwi rwnie wyraz twarzy Pereiry, gdy pado nazwisko Farro-Jonesa. Moe byo to tylko zaskoczenie, a moe... co wicej.- A zatem, wszystkim odpowiada moja propozycja? - Heaton spojrza kolej no na kadego z mczyzn siedzcych wok stou. - W takim razie, prosz, panie Thomas.Steven Thomas przedstawi pokrtce histori Menogen Research. Fakty zgadzay si z relacj, ktr dwa dni wczeniej przekaza Heatonowi i Neefowi Andrew DArcy.- Mielimy szczcie mogc trzy lata temu zatrudni Maxa Pereir i jego kolegw z krgw naukowych. Ci byskotliwi uczeni opracowali wiele strategii i wektorw rokujcych nadziej na pomylne dostarczenie funkcjonalnego materiau genetycznego tym czciom ludzkiego ciaa, gdzie jest on najbardziej podany. Testy laboratoryjne na zwierztach day zachcajce wyniki i nadszed wreszcie czas, by zastosowa t technologi w praktyce. Uzyskalimy wszystkie wymagane certyfikaty bezpieczestwa i zgod komisji etycznych szczebla pastwowego. Teraz zaley nam na wsppracy z tak liczcym si szpitalem jak Szpital w. Jerzego i z jego personelem, szczeglnie z doktorem Neefem i oddziaem onkologii dziecicej. Uwaam, e razem jestemy w stanie da milowy krok na drodze rozwoju medycyny.- Dzikuj, panie Thomas - powiedzia Tim Heaton wstajc z miejsca. Natomiast Thomas usiad przy uprzejmym aplauzie zebranych. - Myl, e wszyscy mamy to samo odczucie.Neef umiechn si do Pereiry.- Prosz ze mn, doktorze. Oprowadz pana po oddziale. Pozna pan pacjentw.4- Moe najpierw porozmawiamy, zanim zaprowadz pana na oddzia - zaproponowa Neef.- Jak pan sobie yczy - zgodzi si Pereira.By prawie stop niszy od Neefa, mimo e nosi kowbojskie buty na wysokich obcasach. Kiedy przemierzali podwrze, ledwo mg dotrzyma Neefowi kroku. Poza tym Pereira dwiga wielk sfatygowan teczk z pozostaociami wielu nalepek lotniczych na wierzchu.Neef przedstawi go Ann Miles i zapyta, czy mogaby zrobi kaw.- Oczywicie! - odrzeka. - Jak pan lubi, doktorze Pereira?- Z mlekiem i du iloci cukru - odpowiedzia nie odwracajc si do niej twarz. Zdj skrzan kurtk, ale pozosta w berecie.Zanim Ann Miles zamkna za sob drzwi wymienia z Neefem rozbawione spojrzenia.- Ma pan kwalifikacje medyczne? - zapyta Neef.Pereira zaprzeczy ruchem gowy.- Pierwszy stopie naukowy otrzymaem z mikrobiologii, potem zrobiem doktorat na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, nastpnie miaem wykady na Harvardzie i Johns Hopkins University, wreszcie podjem prac w Menogenie.- Jest pan biologiem molekularnym?- Owszem, ale do tej specjalnoci trafiaj ludzie z rnych dziedzin nauki. Pocztkowo byem wirusologiem, natomiast David Farro-Jones jest doktorem medycyny, jeli si nie myl.- Nie myli si pan - potwierdzi Neef. - Cho on wci powtarza, e biologia molekularna jest nauk przyszoci.- Ma racj - odpar Pereira.- Ale bez kwalifikacji lekarskich, nie bdzie pan mg si samodzielnie zajmowa pacjentami.Pereira rozemia si gono.- To zrozumiae. Nie potrafi nawet przyklei plastra na skaleczony palec. Z drugiej strony, wiem o wirusach znacznie wicej, ni przecitny medyk.Teraz z kolei Neef si umiechn.- Zatem dziaamy jako zesp.- Absolutnie!- Niech mi pan wobec tego dokadnie wyjani, o co chodzi. Chc pozna ca teori i zrozumie wszystko, zanim zgodz si na cokolwiek.- A co pan wie o terapii genowej?- e polega ona na wprowadzeniu nowych genw do komrek pacjenta, a to przedstawia pewien problem. Poza tym niewiele.Pereira skin gow.- Skonstruowanie dziaajcego genu w warunkach laboratoryjnych nie jest trudne. Jak pan susznie zauway, problemy stwarza nam dostarczenie go do komrek pacjenta. Nie moemy po prostu wszczepi kopii tego genu do poszczeglnych komrek. Musielibymy robi to sto milionw razy, by chocia zacz oddziaywa na nowotwr. Dlatego musi to za nas zrobi natura. Jako wektorw transportujcych uywamy wirusw.- ywych wirusw? - zapyta Neef.- Tak. Tyle e unieszkodliwionych - wyjani Pereira. - Uszkadzamy taki wirus genetycznie, eby nie by zdolny do replikacji w ciele pacjenta, potem wprowadzamy do niego nowy gen w laboratorium, a nastpnie pozwalamy mu wykona reszt za nas. Wirus dostarcza gen do komrek pacjenta.- Rodzaj miejscowej infekcji?- Jestemy w domu.- Brzmi to do prosto - stwierdzi Neef. - Gdzie zatem czyhaj puapki?- Jest ich mnstwo - przyzna Pereira. - Wirusy pozostan zawsze wirusami, obojtnie czy unieszkodliwione, czy nie. Jeli uyjemy zbyt duo czsteczek wirusa, pacjent moe le reagowa na wprowadzenie nowych, obcych protein. Zwaszcza, gdybymy musieli powtarza kuracj.- Wstrzs anafilaktyczny?- Istnieje takie niebezpieczestwo. Z drugiej strony, jeli wemiemy za mao czsteczek, cae przedsiwzicie moe si nie uda. Jest jeszcze kilka innych rzeczy, o ktrych powinienem pana uprzedzi, jeli pan o nich nie wie.- Prosz mi powiedzie o wszystkim.- Chocia uywamy wirusw uszkodzonych, czyli pozbawionych mechanizmu replikujcego, niektrzy naukowcy sugeruj, e mog si one uaktywni w ciele pacjenta przez odzyskanie brakujcych elementw.- Chyba nie rozumiem? Jak?- Jako wektorw przenoszenia genw uywamy wielu pospolitych wirusw. Wikszo z nas bya ju nimi zakaona podczas kataru albo grypy. Niepokj wzbudza to, e w organizmie niejednego z nas wci czaj si pojedyncze czsteczki ywych wirusw. Jeli okaleczony wirus, sucy jako wektor, natrafi na jedn z nich, moe si reaktywowa poprzez rekombinacj DNA.- Ma pan na myli to, e odzyska dawn sprawno i wywoa infekcj na pen skal.- Wanie. Ale znajc problem jest si w poowie drogi do jego rozwizania, jak mawiaa moja babcia. W Menogenie wykorzystujemy retrowirusy, ktre nie powoduj tego zagroenia, za to stwarzaj inne.- Powinienem je zna?- Owszem - odrzek Pereira. - Zalet stosowania retrowirusw jest to, e integruj si one z chromosomami komrki gospodarza. Wad za, e wedug niektrych wywouj raka.- Czytaem o tym - przyzna Neef.- Ale w wypadku paskich pacjentw to nie stanowioby problemu. Ju go maj.Pereira otworzy teczk i zacz przerzuca jej zawarto. Neef przyglda mu si przez dusz chwil. Nie mg wyrobi sobie zdania na temat tego czowieka. Na pewno bardzo si rnili. W kocu spojrza mu prosto w oczy.- Jakie waciwie s szans na to, e terapia genowa rzeczywicie pomoe moim pacjentom?- Nie jest pan pewien, czy warto prbowa?- Nie jestem pewien, czy nie chodzi panu tylko o zebranie wikszej iloci danych na temat paskich wirusowych wektorw.- Mam nadziej, e uda si jedno i drugie - odpar Pereira.- Musz zna prawd - nie ustpowa Neef.Pereira wyczu, e wa si losy wielkiego przedsiwzicia. Przesta grzeba w teczce i powiedzia:- No dobrze. Przyznaj, e chtnie przeprowadzibym dodatkowe eksperymenty z uyciem neomycyny, eby si przekona, jak rozprowadzane s w ciele wektory.- Nie - odpowiedzia kategorycznie Neef.- Dlaczego?- Doroli pacjenci chorzy na raka s w stanie sami zadecydowa, czy maj pomc w rozwoju medycyny nic na tym nie zyskujc. Dzieci nie.- Ale ich rodzice...- Chwyc si kadej szansy, nie zdajc sobie w peni sprawy z konsekwencji. Dlatego to ja musz podj ostateczn decyzj. I moja odpowied brzmi: nie. adnych eksperymentw majcych na celu uzyskanie nowych danych.Pereira westchn i na chwil spuci gow.- Wic jak si umawiamy?- Umawiamy si, e jeli poddamy moich pacjentw terapii genowej i wszczepimy im wektory, to musz one dostarczy do organizmu zdolne do ycia geny, stwarzajce realn szans na popraw stanu zdrowia chorych dzieci. Ma pan takie wektory?- Tak, chyba tak... - odrzek Pereira. - Powinny by skuteczne. Uwaam, e jeli wybierzemy waciwych pacjentw i stworzymy im odpowiednie warunki, to nam si powiedzie. Myl, e w kocu uda si nam chwyci raka za gardo.- Naprawd pan w to wierzy?- Naprawd.Neef nie by o tym do koca przekonany. Skin gow.- W porzdku. Niech pan mi teraz opowie o efektach ubocznych tej terapii.- Waciwie nie powinno by adnych. Na pewno nie wystpi takie, jak przy standardowej chemioterapii.- To dobrze. Moemy teraz przej do szczegw? Jaki gen zamierza pan wprowadzi i dlaczego?Pereira wycign spord sterty papierw kilka diagramw i podsun je Neefowi.- W odpowiednich przypadkach uylibymy unieszkodliwionego wirusa biaaczki ze zmienionymi proteinami osonki, przenoszcego gen kinazy tymidynowej, w skrcie gen KT. Wstrzyknlibymy go bezporednio do nowotworu. Wirus zakaa tylko komrki ulegajce podziaowi, wic w wypadku nowotworu mzgu jedynie komrki nowotworowe przyjyby gen KT. Potem leczylibymy pacjenta podajc gancyclovir. Lek ten zabija tylko komrki zawierajce funkcjonujcy gen KT.- Brzmi to do prosto. Jest pan pewien, e zostan zabite tylko komrki nowotworowe?- Tak mwi teoria.Neef zastanawia si, czy odpowied Pereiry nie bya czasem wymijajca, ale chwilowo nie naciska go dalej. - A w innych wypadkach? - spyta.- Menogenowi udao si stworzy wiele pseudotypowych wirusw bazujcych na tym, o ktrym wspomniaem. Wszystkie maj zmienione proteiny osonki, co powoduje zrnicowanie ich pokrewiestwa. To tylko kwestia doboru waciwego wektora do waciwego nowotworu.- No dobra - powiedzia Neef po chwili namysu. - Dosy tych naukowych wywodw. Chodmy.

Spotkanie z Pereir nieco zaskoczyo siostry oddziaowe i wprawio je w nieme zakopotanie. Neef zastanawia si, jak na jego widok zareaguj pacjenci. Dzieci potraktoway go z tak sam rezerw jak pielgniarki. Zdaway si wyczuwa, e jego umiech nie jest szczery, a niezgrabne prby rozbawienia ich spezy na niczym.- Mam nadziej, e si do niego przyzwyczaj - zwierzya si Kate Morse stojc obok Neefa i obserwujc Pereir przez szyb.- Ja te - umiechn si Neef. - Ale Bg raczy wiedzie, jakie wraenie wywrze na komisji etycznej.- By tu Beavis. Oglda Thomasa Downy - poinformowaa go Kate. - Ma zamiar porozmawia z tob sam, ale...- Operacja jest niemoliwa?- Obawiam si, e nie.- Cholera. Mylaem, e moe jednak Beavis sprbuje.- O czwartej przyjd rodzice Thomasa. Zobaczysz si z nimi, czy Lawrence ma im to powiedzie?- Ja to zrobi - Neef westchn z rezygnacj. - Do tego czasu powinienem wrci.Pereira wci przebywa z dziemi, wic Neef zadzwoni ze swego gabinetu do Tima Heatona.- Jak na razie, jestem za tym, eby sprbowa - zakomunikowa. - Pereir troch trudno strawi, ale chyba wie, co mwi.- Dobrze - odrzek Heaton. - Andrew i Phillip dogadali si w sprawach finansowych. Sprbuj zwoa komisj etyczn na drug trzydzieci. Moe zjemy wszyscy razem wczesny lunch? Powiedzmy, o dwunastej trzydzieci?- wietnie.Po bezowocnych usiowaniach, aby nawiza kontakt z pacjentami, Pereira wrci do biura Neefa.- Trudno - owiadczy rozkadajc rce. - Nie jestem Michaelem Jacksonem, tylko naukowcem.- Nie kady potrafi znale z dziemi wsplny jzyk - pocieszy go Neef, umiechajc si pobaliwie.- Nie czuj do nich niechci - wyjani Pereira