Świecie24 extra - numer 04

10
NR 4 u ROK I 25 października 2012 r. u www.swiecie24.pl Akcja Szlachetna Paczka działa w Świeciu Ośmiu wolontariuszy ruszyło do rodzin, które potrzebują pomocy. Wszyscy będziemy mogli pomagać. Str. 2 W NUMERZE n W NUMERZE n W NUMERZE n W NUMERZE n W NUMERZE n n n n gazeta BEZPŁATNA n n ngazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n 24.10 ucznio w ie szkół po nad g im na z jal nych ze Świe c ia wzię l i udział im pre z ie spor to wo-pro f i l ak tycz nej zor ga n i- zo wa nej wra mach kam pa n ii „Dru g ie ży c ie”. Młodzież i nauczyciele zebrali się na stadionie Wdy. Tam drużyny złożone z poszczególnych klas startowały w teście Coopera, którym mierzy się wy - trzymałość krążeniowo -oddechową. W meczu piłki nożnej rozegranym między przedsta- wicielami lokalnych władz i reprezentacją nauczycieli ZSP-Świecie zwyciężyli samorządowcy 4:2. Przy specjalnym stoisku można było otrzymać in- formacje na temat przeszczepów narządów i zapisać się w rejestrze potencjalnych dawców. Aktywność to moja pasja … osztu ce prze trwa n ia i o tym, że war to mieć wży c iu pa s ję roz ma - wia my zRa do s ła wem Pyr ką Str. 3 W środku program na cały tydzień patrz str. 3-6 Sport i przeszczepy 20.10 18.10 17.10 13.10 Ob ra zy znad Wi s ły Do Świecia trafiła wystawa obrazów au- torów zrzeszonych przy Stowarzyszeniu Architektów Pol - skich. „Wisła łączy” wędruje od 2010 ro- ku po Polsce od źró- deł do ujścia najwięk- szej polskiej rzeki. Do tej pory obejrzeli ją mieszkańcy 24 miast. Teraz obrazy zawisły w Izbie Regionalnej w Świeciu. W otwarciu wystawy wziął udział przewodni- czący Rady Miejskiej Jerzy Wójcik, kierownik Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji Romuald Dworakowski oraz szef Izby Regionalnej Przemy- sław Krzyżanowski. Szpital bez bólu Szkolenia personelu, nowe procedury uśmie - rzania bólu pooperacyj - nego i informowanie pa - cjentów o możliwościach i metodach walki z bólem wystarczyły, aby Nowy Szpital w Świeciu uzyskał prestiżowy certyfikat. Szacuje się, iż ból pooperacyjny jest nie- właściwie uśmierzany u ponad połowy pacjentów. Program „Szpital bez bó- lu” ma zmienić ten stan rzeczy. Jego podstawową ideą jest to, żeby pacjent po operacji nie musiał cierpieć z powodu bólu. Współczesna medycyna zna przecież skuteczne metody uśmierzania bólu pozabiegowego. – Certyfikat Szpitala bez Bólu nie był celem samym w sobie – zaznacza Aleksandra Ratkowska z Nowego Szpitala w Świeciu. Prze g ląd kul tur wJe że w ie „Z rozmy - słem – wielo - zmysłowo” pod takim ha- słem w jeżew- skim domu kultury odbył się Festiwal Trzech Kultur: żydowskiej, romskiej i kau- kaskiej. Publiczność mogła zapoznać się z litera- turą i prezentacjami multimedialnymi na temat każdej z kultur, chętni mogli też skosztować cha- rakterystycznych potraw takich jak chociażby fa- lafel. Swój punkt przygotowała również Polska Akcja Humanitarna. Na scenie wystąpiły dzieci z ośrodka dla uchodźców w Grupie, które przed- stawiły tradycyjne tańce i pieśni Kaukazu. Za snął zakie row n i cą O godz. 5.40 na ob- wodnicy Świe- cia zderzyły się bokami dwa samocho- dy, odbiły się od siebie i wy- lądowały w ro- wach. Sprawcą był prawdopo- dobnie kierowca busa, który zasnął za kierowni- cą. Trzy kobiety jadące mercedesem z Gdańska widziały jak bus zjeżdża na środek i obija się o ich samochód. Mercedes zatrzymał się na drzewie, nikt nie został ranny, ale pies wieziony na wysta- wę, wyskoczył przez okno i zginął pod kołami nadjeżdżającego samochodu. Kierowca busa został ukarany mandatem karnym.

Upload: swiecie24

Post on 07-Apr-2016

242 views

Category:

Documents


4 download

DESCRIPTION

Temat numer: różne odmiany fizycznej aktywności świecian. Nasi goście i specjaliści: Radosław Pyrka, Violeta Pryłowska, Maciej Kutrzuba, Tomasz Żurawiński, Andrzej Kowalski, Waldemar Wysocki.

TRANSCRIPT

Page 1: Świecie24 Extra - numer 04

NR 4 uROK I 25 października 2012 r. u www.swiecie24.pl

Akcja Szlachetna Paczkadziała w ŚwieciuOśmiu wolontariuszy ruszyło dorodzin, które potrzebują pomocy.Wszyscy będziemy mogli pomagać.

Str. 2

W N U M E R Z E n W N U M E R Z E n W N U M E R Z E n W N U M E R Z E n W N U M E R Z E n

n n

n

gazeta

BE

ZP

ŁA

TN

An

n

n

gazeta

BE

ZP

ŁA

TN

An

n

n

gazeta

BE

ZP

ŁA

TN

An

n

n

gazeta

BE

ZP

ŁA

TN

An

n

n

gazeta

BE

ZP

ŁA

TN

An

n

n

gazeta

BE

ZP

ŁA

TN

An

n

n

24.10 ucznio wie szkół po nad gim na zjal nych ze Świe ciawzię li udział im pre zie spor to wo -pro fi lak tycz nej zor ga ni -zo wa nej w ra mach kam pa nii „Dru gie ży cie”.

Mło dzież i na uczy cie le ze bra li się na sta dio nieWdy. Tam dru ży ny zło żo ne z po szcze gól nych klasstar to wa ły w te ście Co ope ra, któ rym mie rzy się wy -trzy ma łość krą że nio wo -od de cho wą.

W me czu pił ki noż nej ro ze gra nym mię dzy przed sta -wi cie la mi lo kal nych władz i re pre zen ta cją na uczy cie liZSP -Świe cie zwy cię ży li sa mo rzą dow cy 4:2.

Przy spe cjal nym sto isku moż na by ło otrzy mać in -for ma cje na te mat prze szcze pów na rzą dów i za pi saćsię w re je strze po ten cjal nych daw ców.

Aktywność to moja pasja… o sztu ce prze trwa nia i o tym, żewar to mieć w ży ciu pa sję roz ma -wia my z Ra do sła wem Pyr ką

Str. 3

W środku program na całytydzień

patr

z st

r. 3

-6

Sport i prze szcze py

20.1018.1017.1013.10

Ob ra zy znad Wi sły

Do Świe cia tra fi ławy sta wa ob ra zów au -to rów zrze szo nychprzy Sto wa rzy sze niuAr chi tek tów Pol -skich. „Wi sła łą czy”wę dru je od 2010 ro -ku po Pol sce od źró -deł do uj ścia naj więk -szej pol skiej rze ki.Do tej po ry obej rze liją miesz kań cy 24 miast. Te raz ob ra zy za wi sływ Izbie Re gio nal nej w Świe ciu.

W otwar ciu wy sta wy wziął udział prze wod ni -czą cy Ra dy Miej skiej Je rzy Wój cik, kie row nikOśrod ka Kul tu ry, Spor tu i Re kre acji Ro mu aldDwo ra kow ski oraz szef Izby Re gio nal nej Prze my -sław Krzy ża now ski.

Szpital bez bóluSzko le nia per so ne lu,

no we pro ce du ry uśmie -rza nia bó lu po ope ra cyj -ne go i in for mo wa nie pa -cjen tów o moż li wo ściachime to dach wal ki zbó lemwy star czy ły, aby No wySzpi tal wŚwie ciu uzy skałpre sti żo wy cer ty fi kat.

Sza cu je się, iż bólpo ope ra cyj ny jest nie -wła ści wie uśmie rza nyu po nad po ło wy pa cjen tów. Pro gram „Szpi tal bez bó -lu” ma zmie nić ten stan rze czy. Je go pod sta wo wą ideąjest to, że by pa cjent po ope ra cji nie mu siał cier piećz po wo du bó lu. Współ cze sna me dy cy na zna prze cieżsku tecz ne me to dy uśmie rza nia bó lu po za bie go we go.– Cer ty fi kat Szpi ta la bez Bó lu nie był ce lem sa mymw so bie – za zna cza Alek san dra Rat kow ska z No we goSzpi ta la w Świe ciu.

Prze gląd kul tur w Je że wie

„Z roz my -słem – wie lo -zmy sło wo” –pod ta kim ha -słem w je żew -skim do mukul tu ry od byłsię Fe sti walTrzech Kul tur:ż y d o w s k i e j ,rom skiej i kau -ka skiej. Pu blicz ność mo gła za po znać się z li te ra -tu rą i pre zen ta cja mi mul ti me dial ny mi na te matkaż dej z kul tur, chęt ni mo gli też skosz to wać cha -rak te ry stycz nych po traw ta kich jak cho ciaż by fa -la fel. Swój punkt przy go to wa ła rów nież Pol skaAk cja Hu ma ni tar na. Na sce nie wy stą pi ły dzie ciz ośrod ka dla uchodź ców w Gru pie, któ re przed -sta wi ły tra dy cyj ne tań ce i pie śni Kau ka zu.

Za snął za kie row ni cą

O godz.5.40 na ob -wod ni cy Świe -cia zde rzy łysię bo ka midwa sa mo cho -dy, od bi ły sięod sie bie i wy -lą do wa ły w ro -wach. Spraw cąbył praw do po -dob nie kie row ca bu sa, któ ry za snął za kie row ni -cą. Trzy ko bie ty ja dą ce mer ce de sem z Gdań skawi dzia ły jak bus zjeż dża na śro dek i obi ja się o ichsa mo chód. Mer ce des za trzy mał się na drze wie,nikt nie zo stał ran ny, ale pies wie zio ny na wy sta -wę, wy sko czył przez okno i zgi nął pod ko ła minad jeż dża ją ce go sa mo cho du.

Kie row ca bu sa zo stał uka ra ny man da tem kar nym.

Page 2: Świecie24 Extra - numer 04

Czwartek, 25 października 2012Aktualności2

Ko lej ne po bi cie w Świe ciu14.10 gru pa mło dych męż czyzn przy ul.Ogro do wej pod bie gła do 24-lat ka. Po bi li goi za bra li mu te le fon ko mór ko wy. Za alar mo -wa ny pa trol po li cji za trzy mał do wy ja śnie niasze ściu miesz kań ców Świe cia w wie kuod 17 do 23 lat. – W trak cie do cho dze niausta lo no, że dwóch z za trzy ma nych po bi ło24-lat ka i 16.10 w Pro ku ra tu rze Re jo no wejw Świe ciu zo stał im przed sta wio ny za rzutpo bi cia – in for mu je asp. Ma rek Ry dzew ski,rzecz nik świec kiej po li cji. – Obaj zo sta li teżob ję ci po li cyj nym do zo rem. Po zo sta lipo prze słu cha niu zo sta li zwol nie ni.

Nie wy bu chy w Sul nów ku19.10 ofi cer dy żur ny KPP w Świe ciu zo stałpo wia do mio ny o zna le zie niu w le sie w Sul -nów ku po ci sków moź dzie rzo wych po cho -dzą cych z cza sów II Woj ny Świa to wej. Po li -cjan ci za bez pie czy li to miej sce do cza suprzy by cia pa tro lu sa per skie go z Chełm na,któ ry za brał nie bez piecz ne zna le zi sko.

Stłucz ka na Tu chol skiejTe go sa me go dnia do szło do zde rze nia vwpo lo z cię ża ro wym mer ce de sem. Oso bów kanad jeż dżał od stro ny Tu cho li. Kie row ca ja dą -ce go z na prze ciw ka cię ża ro we go mer ce de saza ga pił się i za czął skrę cać w le wo na ob -wod ni cę, wy mu sza ją pierw szeń stwo. Volks -wa gen od bił się od cię ża rów ki i ude rzył w ba -rie rę ener go chłon ną. Na szczę ście nikt niezo stał ran ny.

Wydawca: Gedeon MediaNa podstawie umowy franchisowej z Extra Media sp. z o.o.

Redakcja:ul. Kopernika 6, 86-100 Świecietel. 52 333 31 27e-mail: [email protected]

Redagują:Krzysztof Nowicki – redaktor naczelny (e-mail: [email protected])Michał Biniecki – redaktor i grafika (e-mail: [email protected])

Współpraca: Ariel Stawski – dziennikarz (e-mail:[email protected])

Reklama:Michał Biniecki tel. 52 333 31 27, e-mail: [email protected] Nowicki, e-mail:[email protected]

Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych ogłoszeń oraz reklam.

W po ło wie paź dzier ni ka w Przed szko lunr 2 od by ła się uro czy stość pa so wa niana przed szko la ka dzie ci z gru py Sło ne -czek. Dziel ne ma lu chy mu sia ły spro staćnie ła twym za da niom, któ re mia ły uczy -nić je praw dzi wy mi przed szko la ka mi.Na le ża ły do nich mię dzy in ny mi za śpie -wa nie pio se nek, re cy ta cja wier sza orazprzej ście na czwo ra kach przez tu nel.

Na stęp nie dzie ci zło ży ły przy rze -cze nie zo bo wią zu ją ce do by cia do brym

ko le gą, co dzien nej we so łej za ba wyw przed szko lu i sto so wa nia się do za sadw nim pa nu ją cych. Jed nym z bar dziejemo cjo nu ją cych mo men tów by ło pa so -wa nie ich na przed szko la ków przez dy -rek tor przed szko la oraz wrę cze nie imdy plo mów i słod kich upo min ków.Dzie ci mo gły li czyć na grom kie bra waze stro ny przy by łych ro dzi ców, po czymwszy scy zo sta li za pro sze ni na słod ki po -czę stu nek.

Pa so wa nie na przed szko la ka

Prze stęp cy zmo dy fi ko wa li me to dę„na wnucz ka” i że by jesz cze ła twiejzdo być za ufa nie star szych osób za czę lipod szy wać się pod po li cjan tów.

Przy po mnij my: me to da „na wnucz ka”po le ga na tym, że ktoś dzwo ni do star szejoso by, mó wi, że jest wnu kiem lub kimśz ro dzi ny i pro si o pie nią dze. Tłu ma czy, żezda rzył się wy pa dek lo so wy lub do tknę łogo in ne nie szczę ście i po trze bu je go tów ki.Póź niej dzwo nią po now nie mó wiąc, żesam nie mo że się po ja wić i po go tów kęprzyj dzie zna jo my. Cza sem pro szą o do ko -na nie prze le wu lub wpła tę przez fir męprze ka zu ją cą pie nią dze.

Bab cie i dziad ko wie za zwy czaj chęt -nie po ma ga ją wnu kom, więc i w tym przy -pad ku ła two wpa da ją w pu łap kę. W do brejwie rze da ją oszu stom kil ka, a na wet kil ka -na ście ty się cy zło tych. Po cza sie oka zu jesię, że pa dli ofia rą prze stęp ców.

W ze szłym ty go dniu nie co zmie nio nąme to dą po słu ży li się oszu ści na te re nieGru dzią dza, a więc dość bli sko na sze gomia sta.

Do dwóch prze stępstw do szło te gosa me go dnia. – Do star szych miesz kań -ców za dzwo nił męż czy zna   przed sta -wia jąc się za po li cjan ta i opo wie działim, że ich syn spo wo do wał wy pa dekdro go wy i, że po trzeb ne są pie nią dzena kau cję dla pro ku ra to ra – re la cjo nu jenad kom. Ma rze na So lo che wicz -Ko -strzew ska, rzecz nik pra so wy Ko men -

dan ta Miej skie go Po li cji w Gru dzią dzu.Tłu ma czył, że je że li tych pie nię dzy niebę dzie to syn tra fi do wię zie nia. Te le fo -nu ją cy męż czy zna dał na wet do te le fo -nu rze ko me go sy na, któ ry bar dzo   pro -sił o po moc. Miał zmie nio ny głos ale po -wie dział, że ma za pa le nie gar dła i na wetpła kał. W ta ki spo sób zmy lił czuj nośćstar szej ko bie ty, a póź niej rów nież star -

sze go męż czy zny. Wkrót ce do po szko -do wa nych do tarł rze ko my ku rier, któ ryode brał pie nią dze. Z jed ne go miej sca 7tys. zł, z dru gie go 7 tys. 900 zł.

Po li cja prze strze ga i in for mu je, żepo li cja ani  pro ku ra tu ra nie ma ją pra -wa od ni ko go żą dać pie nię dzy w za -mian za „przy mknię cie oka” czy za -sto so wa nie ta ry fy ulgo wej. Ma ło te go,

ta kie za cho wa nie by ło by prze stęp -stwem.

Jak uchro nić się przed oszu sta mi?Przede wszyst kim, i tu po li cjan ci zwra ca jąsię do ro dzin se nio rów, na le ży roz ma wiaći tłu ma czyć, że są oso by, któ re chcą wy ko -rzy stać do broć star szych osób, że są prze -stęp cy, któ rzy po da ją się za wnucz kówi pro szą o pie nią dze.

– W sy tu acji, kie dy ktoś za dzwo nii po pro si o go tów kę, to nie zga dzaj my sięna prze ka za nie pie nię dzy – in stru uje asp.Ma rek Ry dzew ski, rzecz nik pra so wy Ko -men dan ta Po wia to we go Po li cji w Świe ciu.– Zwe ry fi kuj my otrzy ma ną in for ma cjęu in nych człon ków na szej ro dzi ny. Po -wiedz my, że nie ma my w do mu pie nię dzy,że są one w ban ku. Nie przyj muj my w sa -mi w do mu ob cych osób.

Je śli ode bra łeś ta ki te le fon lub ktośskła da ci ta ką pro po zy cję, za dzwoń na -tych miast do praw dzi wej po li cji na tel.112 lub 997.

Wie le cen nych in for ma cji na ten te -mat oraz in struk cje jak się za cho wać moż -na zna leźć na stro nie Ko men dy Wo je -wódz kiej Po li cji w Byd gosz czy – ZO -BACZ.

Po ni żej film in struk ta żo wy z udzia -łem se nio rów ze świec kie go Klu bu Se nio ra„Wrzos”. Po ka za ny jest w nim me cha nizmdzia ła nia spraw ców i ra dy jak się bro nićprzed oszu sta mi.

KRZYSZ TOF NO WIC KI

No wa me to da oszu stów

Ośmiu wo lon ta riu szy ru szy ło do ro dzin,któ re po trze bu ją po mo cy. Stwo rzą li stypo trzeb. Póź niej każ dy bę dzie mógłwziąć udział w ak cji.

Idea Szla chet nej Pacz ki jest pro sta– po łą czyć w jed nym cza sie i miej scuróż ne po trze by i wy zwo lić jak naj wię -cej do bra. Te po trze by są róż ne.W wo lon ta riu szach to po trze ba szla -chet ne go dzia ła nia, nie sie nia po mo cyin nym. W ob da ro wy wa nych po trze bakon kret nej po mo cy, kon kret nych ar -ty ku łów żyw no ścio wych, ubrań, itp.W dar czyń cach chęć po dzie le nia siętym, co mam i nie sie nia po mo cyw mą dry spo sób.

Te go rocz na ak cja za an ga żu je w ca łejPol sce 7200 wo lon ta riu szy, 150 tys. dar -czyń ców, a po moc do trze do pra wie 12tys. ro dzin.

W na szym mie ście pierw sze dzia ła -nia pod egi dą Szla chet nej Pacz ki mia łymiej sce rok te mu. Wte dy Do ro ta Re bussko or dy no wa ła po moc dla trzech ro dzin.Dzia ła ła w po je dyn kę, włą czo na w struk -tu ry re jo nu byd go skie go. Dziś jest li de -rem re jo nu Świe cia i Chełm na. Do ak cjiwłą czy ło się ośmiu wo lon ta riu szy z tychdwu miast. Prze szli szko le nie pod sta wo -we uczą ce ich jak pro wa dzić roz mo wyw ro dzi nach, jak spo rzą dzić li sty po -

trzeb, jak znaj do wać i roz ma wiać z dar -czyń ca mi. – Cho dzi o to, aby prze pro wa -dzić ak cję spraw nie, ale też że by udzie laćpo mo cy w spo sób de li kat ny, że by ni ko gonie ura zić – tłu ma czy Do ro ta Re bus.

Swo ich po miesz czeń dla ak cjiw Świe ciu udzie lił Ze spół Szkół Ka to lic -kich. – Jak naj bar dziej po pie ra my tę ak -cję – mó wi Woj ciech Wil kow ski, asy -stent z ra mie nia szko ły.

Po szko le niu wo lon ta riu sze ru szy lido wy ty po wa nych ro dzin, aby usta lić czykwa li fi ku ją się do wzię cia udzia łu w ak cjioraz ja kie ma ją po trze by. Za sa dą jest, że nie

moż na zgło sić się sa me mu. – Za wsze ba -zu je my na in for ma cjach uzy ska nychz ośrod ków po mo co wych i z pa ra fii – tłu -ma czy li der re jo nu. Za czną tez szu kaćchęt nych do udzie la nia po mo cy.

Jak moż na po ma gać

17 li sto pa da na stro nie www.szla chet -na pacz ka.pl zo sta nie uru cho mio na ba -za ro dzin. Tam moż na wy brać so bie ro dzi -nę, dla któ rej chce się przy go to wać pacz kę(do wie my się z ilu osób się skła da, w ja kimwie ku są dzie ci i po zna my li stę po trzeb).

Moż na też wpła cić pie nią dze, któ re zo sta -ną prze zna czo ne na or ga ni zo wa nie ak cjiSzla chet nej Pacz ki.

W tym ro ku nie są już przyj mo wa nino wi wo lon ta riu sze, ale je śli ktoś chciał bypo móc w ja ki kol wiek spo sób mo że sięzgło sić do szko ły ka to lic kiej lub do ko or dy -na tor ki (tel. 693  460  858). – Już te razszu ka my dar czyń ców: oso by pry wat nei fir my, któ re bę dą chcia ły ob da ro wać po -trze bu ją cych – mó wi Do ro ta Re bus. –Waż ne w tej ak cji jest to, że po ma ga się oso -bom z na sze go te re nu.

KRZYSZ TOF NO WIC KI

Ak cja Szla chet na Pacz ka dzia ła w Świe ciu

Page 3: Świecie24 Extra - numer 04

3Nasze sprawy

Za wo do wi stra ża cy i dru ho wie z OSPprzez trzy dni ćwi czy li nad je zio remDecz no umie jęt no ści z za kre su ra tow -nic twa wod ne go.

– Stra ża cy naj czę ściej są wzy wa nido po ża rów al bo wy pad ków sa mo cho do -wych. Si łą rze czy nie ma my zbyt du że godo świad cze nia je śli cho dzi o ak cje pro wa -dzo ne na akwe nach wod nych – mó wi Ro -bert Woj cie chow ski, za stęp ca ko men dan tapo wia to we go Pań stwo -wej Stra ży Po żar nej.Z te go wła śnie po wo dudzię ki uprzej mo ści Nad -le śnic twa Dą bro waczter na stu dru hówprzez trzy dni mo gło do -sko na lić swo je umie jęt -no ści. – Te ma ty ka za jęćdo ty czy ła za bez pie cze -nia w przy pad ku po wo -dzi i zda rzeń na wo dzie– tłu ma czy Woj cie -chow ski. Stra ża cy ćwi -

czy li mię dzy in ny mi po słu gi wa nie sięsprzę tem do ra to wa nia osób to ną cych i ra -tow nic two na tak zwa nych wo dach szyb kopły ną cych. Dzię ki po mo cy stra ża kówz OSP Wał do wo, nie za bra kło też do sko na -le nia umie jęt no ści kie ro wa nia jed nost ka mipły wa ją cy mi ta ki mi jak pon to ny czy mo to -rów ki. Jak za po wia da Ro bert Woj cie chow -ski, to nie ostat nie ta kie ćwi cze nia or ga ni -zo wa ne na daw nej pla ży woj sko wej nad je -

zio rem Decz no. – Dzię -ki po ro zu mie niu pod pi -sa ne mu z Nad le śnic -twem Dą bro wa bę dzie -my wy ko rzy sty wać ten te -ren do tak zwa nych ćwi -czeń po li go no wych. Jestto ide al ne miej sce do sy -mu la cji po ża ru la su, sze -ro ko po ję tych za gro żeńzwią za nych z ochro nąśro do wi ska czy zda rzeńna wo dzie – wy ja śnia.

AST

Są go to wi do ra to wa nia

Z na uczy cie lem hi sto rii w świec kimGim na zjum nr 2, po ga nia czem psówi har ce rzem Ra do sła wem Pyr ką roz -ma wia my o sztu ce prze trwa nia i o tym,że war to mieć w ży ciu pa sję.

Mi chał Bi niec ki i Krzysz tof No wic ki:Tro chę ucho dzisz za czło wie ka la su.Skąd się wzię ły te wszyst kie Two jepa sje, te ak tyw no ści?Ra do sław Pyr ka: – Z dzie ciń stwa.

Miesz ka łem w Krą ple wi cach. Te re ny bar -dzo przy jem ne, nie da le ko Le osia, za leww Gród ku. Po co sie dzieć na tym pe ge -erow skim osie dlu, gdzie nic się nie dzia ło,więc z ko le ga mi za czę li śmy so bie cho dzić,szu kać cze goś cie ka we go.

I zna leź li ście.Na szkol nym bi wa ku w oko li cach Je -

zio ra Udzież zo ba czy li śmy wie le ptac twa,po bie gli śmy za naj więk szy mi z za cie ka -wie niem, ale kom plet nie nic o nich niewie dzie li śmy. Po po wro cie ko le ga zna lazłksiąż kę – klucz or ni to lo gicz ny i za czę li -śmy się tym in te re so wać. Na sza wy cho -waw czy ni – pierw szy waż ny dla mnie na -uczy ciel, pa ni He le na Sie wod nik skon tak -to wa ła nas z OTOP (Ogól no pol skie To wa -rzy stwo Ochro ny Pta ków), w któ rym po -zna li śmy pa na Czar ka Pa ją kow skie go. Po -sze dłem do szko ły śred niej i oka za ło się, żemo im bio lo giem jest wła śnie on. Ko lej nyważ ny w mo im ży ciu na uczy ciel. Trzyczwar te kla sy za pi sa ło się do OTO Pu.Po wy czer pu ją cej wy ciecz ce, gdzie by łoma sę cho dze nia po la sach, po łą kach,w dzień i w no cy, pra wie wszy scy zre zy -gno wa li. Zo sta łem tyl ko ja z ko le gą.

To nam się spodo ba ło, bo już w pod -sta wów ce ła zi li śmy z ko le ga mi po la sach,ob ser wu jąc zwie rzę ta, znaj du jąc śla dyz cza sów woj ny. Wte dy też w ta jem ni cyprzed ro dzi ca mi ro bi li śmy róż ne dziw nerze czy. Chcie li śmy prze żyć coś cie ka we go,zmę czyć się i wy bru dzić. Cią gnę ło nasdo su rvi va lu, więc za pi sa li śmy się do har -cer stwa. Na sza cie ka wość ka za ła nam teżczy tać mie sięcz nik „Ko man dos”, cza semktoś za ła twił ja kąś książ kę o za cho wa niu„w te re nie”.

Nie le piej by ło po grać w pił kę z in ny -mi ko le ga mi?– In ni ko le dzy nas nie ro zu mie li. Ich

krę ci ła pił ka noż na, my śmy gra li w ho ke ja,a przede wszyst kim włó czy li śmy się po la -sach, nad brze ga mi rzek, na ba gnach.

Wasz bio log był dla was au to ry te -tem?– Bez cie nia wąt pli wo ści. To był czło -

wiek z pa sją, któ rą za ra żał in nych. Od ci -snął du że pięt no na mo im i – jak wiem –nie tyl ko mo im ży ciu. Tu wspo mnieć mu -szę jesz cze je den au to ry tet z cza sów szko ły,któ ry wy warł na mnie sil ny wpływ. To na -uczy ciel hi sto rii, pan Ma rian Kij ko. (uczy -łem się w Li ceum Ka to lic kim). Obaj Pa no -wie już nie ży ją, ale to kim je stem i co mniein te re su je dzi siaj za wdzię czam mię dzy in -ny mi te mu, że ich spo tka łem na swo jejdro dze.

Skoń czy ło się li ceum i za czą łeś stu dia.Wy bra łeś bio lo gię?– Wa ha łem się po mię dzy bio lo gią

a hi sto rią. Już za mło du hi sto ria mnie fa -scy no wa ła. Włó cząc się po la sach znaj do -wa li śmy pa miąt ki z cza sów II Woj ny Świa -to wej. To ro bi ło na nas du że zna cze nie.Wy bie ra jąc stu dia wie dzia łem, że w bio lo -gii są dwa dzia ły, któ re mo gły mi spra wićdu że pro ble my. Dla te go zde cy do wa łem się

na hi sto rię.Ca ły czas jed nak jeź dzi łeś na róż newy pra wy.– No tak. Czas stu diów pod tym

wzglę dem był wspa nia ły. Ży łem bar dzoskrom nie, bo pie nią dze, któ re mia łemna utrzy ma nie, prze zna cza łem na sprzęt,któ ry po wo li so bie kom ple to wa łem. Wte -dy z ko le gą za czą łem jeź dzić w gó ry. Ty le,że wy bie ra li śmy ta kie po ry ro ku, któ re nieby ły ulu bio ne wśród tu ry stów. Zno wu –we dług za ło że nia: im trud niej tym faj niej.

By ło kie dyś zbyt trud no?– Tak. Za czę li śmy jeź dzić też zi mą.

Zde cy do wa li śmy się wejść a Ba bią Gó ręi pa mię tam, zła pa ła nas wi chu ra śnież -na a wła ści wie hal ny. Schro ni li śmy sięw na mio cie ale wiatr po ła mał na miot.Do ra na prze sie dzie li śmy w śpi wo rachtrzy ma jąc słup ki na mio tu.

To by ło nie bez piecz ne.– By ło. Mie li śmy te go świa do mość.

Mo gli śmy też za alar mo wać GOPR, aleprzy tej po go dzie mo gli by wejść po nas do -pie ro ra no. Do trwa li śmy do ra na i sa mi so -bie po ra dzi li śmy.

Co ci da wa ły te wszyst kie wy pra wy?– Po czu cie wol no ści. Kie dy ra no roz -

pi nasz na miot, a wo kół tyl ko śnieg, gó ry,drze wa. Al bo w in nych oko licz no ściachdrze wa, wo da, śpiew pta ków, bli skośćprzy ro dy to czu jesz się praw dzi wie wol ny.

Te raz je steś już żo na ty, ale nie prze sta łeśwę dro wać po kra ju. Co wię cej, w żo niezna la złeś to wa rzy sza wę dró wek.– Rze czy wi ście z żo ną – Mar tą też ła -

zi my. Jeź dzi my nad Bie brzę, w in ne uro -kli we miej sca, no i przede wszyst kimw Biesz cza dy, te szcze gól nie uwiel bia my.Tam moż na ro bić dłu gie tra sy. Te raz tro -chę mniej jeź dzi my, bo nasz świat zdo mi -no wa ła na sza ma leń ka có recz ka – Le na.

Je steś już star szy. Czy dla te go prze sia -dłeś się na psie za przę gi?– Ha, ha, do bre so bie. Pierw sza kon -

ku ren cja, któ rą tre no wa łem z psem to byłca ni cross. Pies w uprzę ży bie gnie przo dema Ty bie gniesz za nim na lin ce i pró bu jeszdo trzy mać mu kro ku, nie wy wró cić się,nie po ła mać. Chce cie spró bo wać czy to ła -twa kon ku ren cja?

No do brze, nie bę dzie my te go spraw -dzać.Od daw na fa scy no wa ło mnie zim no

i to jak or ga nizm za cho wu je się w ta kichwa run kach, jak da się prze trzy mać. Za czą -łem spraw dzać jak funk cjo nu ję w zim nie.Stąd po ja wi ło się za cie ka wie nie, póź niej fa -scy na cja psa mi za przę go wy mi. Na do breza czę ło się jed nak na stu diach. Naj pierwby ła ja kaś im pre za w My ślę cin ku, gdziepo zna łem lu dzi z oko lic Na kła, któ rzy tymsię zaj mu ją. Po cza sie ktoś mi po ży czył dwapsy, za czą łem je tre no wać.

Ile te raz masz psów?– Obec nie ma my czte ry psy. Ja poń ska

aki ta jest z na mi naj dłu żej i jest na spe cjal -nych pra wach – miesz ka w do mu. Po zo -sta łe są w koj cach. Dwa to sy be ria ny ha skiei je den eu ro dog. To spe cjal nie wy ho do wa -ny pies stwo rzo ny do wy ści gów. Bar dzoszyb ki i bar dzo wy trzy ma ły.

W ja kich kon ku ren cjach star tu jesz?– Za czą łem – jak mó wi łem –

od ca ni cros su, bo to naj tań sza i naj -bar dziej do stęp na dys cy pli na. Te razstar tu ję w SC1, czy li je den pies i hu -laj no ga lub D1 – dwa psy ra sy pół -noc nej i hu laj no ga. Ma rzy mi się du -ży za przęg na 6-8 psów, ale to jest

obec nie po za mo im za się giem fi nan -so wym.

Opie ka nad psa mi, tre nin gi, wy -jaz dy na za wo dy. To bar dzozmie nia ży cie?– Oczy wi ście. Wła ści wie moż na po -

wie dzieć, że to jest już styl ży cia. Wiel kaw tym za słu ga mo jej żo ny, któ ra nie tyl -ko to to le ru je, ale po ma ga mi jak mo że,w cza sie za wo dów jest po moc ni kiemma sze ra (ma szer – oso ba kie ru ją ca za -przę giem). Wie lu mo ich zna jo mychpo ślu bie zre zy gno wa ło ze swo jej pa sji, jamo gę ją na dal roz wi jać.

Sły sze li śmy, że wy tro pi łeś wil kiw Bo rach Tu chol skich– Nie ja tyl ko le śni cy i pra cow ni cy le -

śni wi dzie li wil ki, naj pierw pa rę, te razgru pę z kil ko ma mniej szy mi osob ni ka mi.W ra mach pra cy dla Sto wa rzy sze nia dlana tu ry „Wilk” mo ni to ru ję sie dli ska wil ka.Cho dzę po la sach, mie rzę, fo to gra fu ję.

Sły sze li śmy, że jak już wie czo rem na -kar misz psy, na pra wisz coś w koj cu,je śli trze ba, to idziesz bie gać.– Nie co dzien nie, ale sta ram się bie -

gać. Do bra kon dy cja jest nie zbęd na w za -wo dach. Po dru gie, za miast wy da waćna co raz lżej szy sprzęt, le piej sa me muzrzu cić pa rę ki lo. A i psom bę dzie lżej.

I bie ga nie nie źle Cię wcią gnę ło– Do kład nie. Ko le ga za pro po no wał

że by śmy, w ce lu spraw dze nia się, wy -star to wa li w tria tlo nie or ga ni zo wa nymprzez Mon di. Mie li śmy spo ro mie się cyna przy go to wa nia i wy star to wa li śmyw tym ro ku. Ła two nie by ło. To jed naksą spo re od cin ki. Tre nu je my i w przy -szłym ro ku zno wu weź mie my udział. Tobar dzo wcią ga.

Pro wa dzisz też dru ży nę har cer ską– Tak, to 9 Dru ży na Wę drow ni cza

„Sfo ra”. Za ra żam młod szych od sie bie pa -sją wę dro wa nia, uczy my się ra tow nic twai wie lu cie ka wych rze czy. I o to cho dzi.

Masz ich wie le, ale po wiedz obec -nie ja ka ko lej na pa sja w To bie kieł -ku je?Uczest ni czę w szko le niach OSP

„Ra tow nik”. Chcę słu żyć tym co jużumiem. Je stem po kil ku har cer skichszko le niach ra tow ni czych. One by łyna wy so kim po zio mie i te raz to pro cen -tu je w trak cie sta ra nia się o mia no stra -ża ka – ra tow ni ka. Ale to już pew nie hi -sto ria na in ną roz mo wę.

ROZ MA WIA LI:

MI CHAŁ BI NIEC KI I KRZYSZ TOF NO WIC KI

Extra Wy wiad

Ak tyw ność to mo ja pa sja

Page 4: Świecie24 Extra - numer 04

Czwartek, 25 października 2012My, aktywni4

O od chu dza niu, mo ty wa cji, ste ry dachi ano rek tycz nych gim na zja list kachz Viol le tą Pry łow ską – je dy ną w Pol scetre ner ką II kla sy fit ness, Mię dzy na ro do -wym Tre nerm Per so nal nym i Sę dziąKla sy Mię dzy na ro do wej w kul tu ry sty cei fit ness, a tak że współ wła ści ciel ką Fit -ness Cen ter Club w Świe ciu roz ma wiaAriel Staw ski.

Z ja ki mi ży cze nia mi lu dzie przy cho -dzą na si łow nię?Chcie li by schud nąć w je den dzień

(śmiech). Jed nak, aby efekt był sku tecz nymu si my dzia łać sys te ma tycz nie, dzia łaćteż na me cha ni zmy zdro wot ne. Du żo za le -ży też od po dej ścia tre nu ją ce go, je śli cośchce osią gnąć, to mu si słu chać rad in struk -to rów, zdro wo się od ży wiać. Z na szy mi„kar ne to wi cza mi” roz ma wia my, opra co -wu je my od po wied ni plan ćwi czeń, kie ru -je my do die te tycz ki.

A ist nie ją w ogó le ja kieś fak ty i mi tyzwią za ne z tre nin giem na si łow ni?Pew nie. Ko bie ty na przy kład uwa ża ją,

że je śli za prze pro sze niem „za jeż dżą” sięna przy rzą dach, to efekt bę dzie mu ro wa -ny. A tym cza sem z cia ła wy cho dzi tyl kowo da, nie do bre rze czy dzie ją się mię śnia -mi i ge ne ral nie ca ły efekt jest mi zer ny.Oso by chcą ce schud nąć pra cu ją je dy nienad brzu chem, a trze ba ćwi czyć ca łe cia ło.

... a ci, któ rzy fa sze ru ją się ste ry da mii ana bo li ka mi?Ja ko tre ner ka dry na ro do wej je stem

zde cy do wa ną prze ciw nicz ką ta kie go po -dej ścia do spra wy. Wszyst ko trze ba wy -pra co wać. Ci, któ rzy zdo by wa ją tro feaha ru ją nie kil ka ty go dni, tyl ko kil ka lat.Ja na wet w wie ku trzy dzie stu lat, ma jącdwój kę dzie ci, ćwi czy łam fit ness. Póź -niej już po zwa la łam so bie cho ciaż byna sło dy cze, ale mia łam tak wy pra co wa -ny or ga nizm, że nie ty łam. Trze ba ru -szyć swój or ga nizm, że by za czął sampro du ko wać od po wied nie hor mo ny:szczę ścia, ujędr nia ją ce. Po trzech mie sią -cach od po wied nio do bra ne go tre nin gumoż na oczy wi ście wspo móc się tym, cow da nej chwi li jest or ga ni zmo wi po -trzeb ne: biał kiem, ami no kwa sa mi, wę -glo wo da na mi. Je śli ktoś sys te ma tycz nienad so bą pra cu je, to bę dzie mu siał z su -ple men tu sko rzy stać, po nie waż w cza sietre nin gu wy po ci kon kret ne pier wiast ki.

Co jest pod sta wą utrzy ma nia pra wi -dło wej syl wet ki?Od po wied nie od ży wia nie, spo ży wa -

nie po sił ków zło żo nych ze zdro wych, ni -sko ka lo rycz nych i nie prze two rzo nych po -traw re gu lar nie co 3-4 go dzi ny, do pro wa -dze nie do pod krę ce nia me ta bo li zmu.

Ła two po wie dzieć, ale z każ dej stro nyata ku ją nas re kla my piz zy, fry tek czyke ba ba.No tak, fast fo ody... Na zy wam je oszu -

ka ny mi po sił ka mi. Je śli od ży wia my się do -brze i raz w ty go dniu zje my so bie te goprzy sło wio we go ke ba ba ja ko je dy ny po si -łek w cią gu dnia, to ok, or ga nizm sam gowy da li. Go rzej, je śli zda rza nam się to czę -ściej. Wte dy mu si my się nie źle wy po cić.

Przy go to wu jąc się do roz mo wy, przej -rza łem fo ra in ter ne to we dla na sto la -tek. Po ja wia się na nich ca ła ma sacu dow nych me tod na utrzy ma nieszczu płej syl wet ki, w ogó le pro mo wa -ne jest by cie „chu dą jak szcza pa”. Za uwa ży łam, że to wła śnie dziew czy -

ny i ko bie ty uwa ża ją, że są cią gle za gru be.Fa ce ci wo lą wię cej ciał ka. Szczu pli nie ma -ją pro ble mu z jed nym: mo gą ubrać, cochcą. Co do na sto lat ków, to pro blem jestje den: ma ło ru chu. Kie dyś do ra sta ją cedzie ci wię cej się ru sza ły, a te raz nie ro biąnic, a chcia ły by wie le. Pla gą jest przy no sze -nie ca ło rocz nych zwol nień le kar skichz lek cji w -f. To mnie prze ra ża, bo prze cieżja ki kol wiek sport – i nie my ślę tu taj o fit -nes sie, świa do mość te go, co się je, to pod -sta wa. Okres doj rze wa nia to czas, kie dytrze ba o sie bie za dbać – to od czło wie kaza le ży, czy w tym cza sie wy two rzy wię cejko mó rek tłusz czo wych, czy mię śnio wych.Do ty czy to za rów no dziew czy nek, jaki chłop ców.

Na ko niec szyb ka ra da dla tych,któ rzy wa ha ją się, czy przyjść na si -łow nię?Po win ni spró bo wać, po znać at mos fe -

rę, wa run ki, wy szu kać za ję cia, w któ rychsię od naj dą. W na szym klu bie pierw szewej ście jest za wsze dar mo we. Fit ness toprze cież styl ży cia, świa do me po dej ściedo te go, co na cza sie.

ROZ MA WIAŁ ARIEL STAW SKI

Fitness to styl życia

– Jest nie tyl ko tren dy, ale jest bar -dzo zdro we. Sys te ma tycz ne cho -dze nie z ki ja mi pro wa dzi do zde cy -do wa nej po pra wy ogól nej kon dy cjior ga ni zmu. Ten ro dzaj ru chu an ga -żu je 90 pro cent mię śni, przy czymod cią ża sta wy. A czę sty ruchna świe żym po wie trzu spra wia, żesię nie prze zię bia my i czu je my siębar dziej wy po czę ci, szczę śliw si.Sam cho dzę z ki ja mi i mo gę to po -twier dzić.

Pod wzglę dem do bre go wpły wu na or -ga nizm le ka rze sta wia ją Nor dic Wal kingtuż za pły wa niem. Dla te go war to spró bo -wać, naj le piej w gru pie kil ku osób. Za wszeto przy jem niej i po ma ga wza jem nie sięmo bi li zo wać. W trak cie cho dze nia z kij ka -mi da się swo bod nie roz ma wiać, bo czło -wiek się nie mę czy.

Nie ma moż li wo ści że by sa me mu na -uczyć się pra wi dło we go cho dze nia z kij ka mi.Je śli ktoś zde cy du je się na ten ro dzaj ak tyw -no ści to pierw sze 2-3 go dzi ny trze ba po cho -dzić z in struk to rem. To nie za wsze po cią gazaso bą wy da tek, bo wCen trum Nor dic Wal -king Bo ry Tu chol skie w Osiu czę sto or ga ni -zu je my dar mo we szko le nia. Waż ne jed nak,że by od po cząt ku za cząć pra wi dło wo.

Tym, któ rzy już cho dzą przy po mnę, żekaż de wyj ście po win no się skła dać ztrzech eta -

pów: 10-15 mi nu to wejroz grzew ki, sa me go tre -nin gu – mar szu (w za leż -no ści od moż li wo ści mo -że trwać od 40 mi nutdo 1,5 go dzi ny) oraz 10-15 mi nu to we go roz cią ga -nia. To ostat nie za po bie -

gnie po wsta wa niu za kwa sów.Nie po trze ba do te go wiel kich na kła -

dów. Zwy kłe obu wie spor to we, zwy kłe,wy god ne ubra nie i kij ki, któ re na po czą -tek moż na na wet wy po ży czyć. To wy star -czy. Przed za ku pem kij ków war to po ra -dzić się in struk to ra. Do bre ki je moż -na ku pić za 120-150 zł. Czę sto się zda -rza, że lu dzie ku pu ją w skle pie za 30-40zł, a póź niej się oka zu je, że to są trek kin -go we i nie na da ją się do nor di cu.

Za pra szam do Osia, do Tle nia. Tam w ra -mach Cen trum Nor dic Wal king Bo ry Tu chol -skie zor ga ni zo wa li śmy sześć prze pięk nych traso róż nej dłu go ści i róż nym stop niu trud no ści.Do kład ne in for ma cje moż na zna leźć na stro -nie www.wbo rach tu chol skich.pl.

Cho dze nie z ki ja mi jest tren dyAn drzej Ko wal ski, in struk tor Nor dic Wal king:

Pły wa nieTo masz Żu ra wiń ski, ra tow nik wod ny WOPR:

– Ko rzy ści z pły wa nia trud no prze ce -nić. Po za tym, że jest przy jem ne i da je du -

żą fraj dę, jest do bro czyn ne dla na sze go or -ga ni zmu. Dzia ła ogól no ro zwo jo wo i du żomniej ob cią ża sta wy, ścię gna, mię śnie.Po go dzi nie pły wa nia je ste śmy od prę że ni,zni ka ją na pię cia stre so we, czu je my przy -jem ne zmę cze nie.

Wie le dzie ci ma ja kieś pro ble my z krę -go słu pem, le ka rze za le ca ją im pły wa nie,a ro dzi ce przy wo żą na ba sen. Tre ner z ze -

wnątrz pro wa dzi u nas na ukę pły wa nia dlakil ku dzie cię cych grup wie ko wych. Je śliktoś chce to mo że też do szka lać swo jeumie jęt no ści pły wac kie, czy to pod okiemra tow ni ka, czy tre ne ra.

W tym ro ku gra fik na ba se nie jesttak uło żo ny, aby każ de go dnia by ły ja -kieś go dzi ny dla in dy wi du al nychklien tów.

Co raz wię cej mło dzie ży i do ro słych gar -nie się do jaz dy na ro we rze. Nie jest tosport ty po wo se zo no wy, upra wia nyw okre sie od wio sny do je sie ni. Ko lar -stwo trud na i wy ma ga ją ca dys cy pli -na wią że się z ca ło rocz nym przy go to wa -niem i tre nin ga mi.

Ale zi mą? Po co?

W okre sie je sien no -zi mo wym tre -nin gi na sta wio ne są na przy go to wa nieogól ne or ga ni zmu. W tym ce lu moż -na bie gać, pły wać i ko rzy stać z si łow ni.Za da niem tre nin gów jest wzmoc nie nieca łe go, skom pli ko wa ne go sys te mu, ja -kim jest nasz or ga nizm. Wy mie nio nedys cy pli ny kształ tu ją i wzmac nia jąukład kost no -sta wo wy, mię śnie, układkrą że nia i układ od de cho wy. Kie dyspad nie śnieg do wzmoc nie nia nóg,waż ne go ele men tu w jeź dzie na ro we -rze, przy czy nia się tak że nar ciar stwo.

Jed nak do suk ce su prócz sys te ma -tycz nych tre nin gów po trzeb ne jest rów -nież – pra wi dło we ży wie nie

i su ple men ta cja do dat ko wych skład -ni ków re ge ne ru ją cych. Tre nin gi bar dzoczę sto na ru sza ją we wnętrz ną sta bi li za -cję or ga ni zmu. Skład ni ki ży wie nio we,su ple men ty die ty po ma ga ją w szyb szejre ge ne ra cji.

Jak jeź dzić?Jaz da je sie nią i zi mą po pro stu mu si być

wol niej sza. Jezd nie są śli skie, cięż kie ciu chykrę pu ją ru chy, a cza sem (kap tu ry) tak że ogra -ni cza ją wi docz ność. W tym okre sie ro wernisz czy się znacz nie szyb ciej, na le ży więc na le -ży cie przy go to wać sprzęt.

Ro wer…

Po rząd nie prze sma ro wać ca ły osprzęt(łań cuch, ru cho me ele men ty czy li prze rzut ki,lin ki od prze rzu tek i ha mul ców, spraw dzić ha -mul ce – kloc ki oraz oświe tle nie, no i re gu lar -nie prze glą dać w za leż no ści od czę sto tli wo ściko rzy sta nia). Do brym po my słem jest też za -kup peł nych błot ni ków i chla pa czy do nich.Raz do ro ku naj le piej jest od dać ro wer na wi zy -tę kon tro l ną do fa chow ca, któ ry zro bi pe łenprze gląd na sze go bi cy kla.

Strój…

Je śli jeź dzi się spor to wo to zpew no ścią trze -ba za opa trzyć się w ubra nia z od dy cha ją cychtka nin „tech nicz nych”, szcze gól nie te chro nią ceprzed wia trem. Na le ży uni kać ba weł ny i sto so -wać odzież ze spe cjal nych tka nin któ re na wetmo kre nie wy chła dza ją cia ła. Do te go nie na le żyza po mi nać oka sku podktó ry na le ży ubrać czap -kę, rę ka wi cach i od po wied nich bu tach (moż -na do ku pić spe cjal ne ocie pla cze) oraz spe cjal nej

ka mi zel ce z od bla ska mi. Ale to jest po trzeb newy czy now com. Ktoś, kto rza dziej jeź dzi mo żeubrać się w zwy kły strój spor to wy.

Zi mą po dob nie jak la tem nie odzow nejest uzu peł nia nie pły nów. O ile la tem na le żypić co 15 min to zi mą mo że to być rza dziej, alepły ny cie płe (są bi do ny - ter mo sy). War to miećze so bą ma ły ple ca czek, a w nim ter mos, dęt kęz ak ce so ria mi do ma łych na praw, do dat ko weokry cie (np. prze ciw desz czo we) i – co bar dzoważ ne – ba to ny ener ge tycz ne. Za opa tru je sięw nie w skle pach spo żyw czych. Są to naj czę -ściej mie szan ki zbóż, cze ko la dy i mi ne ra łów.Ta kie go ba to na prze gry za my przy in ten syw -nym tre nin gu co pół go dzi ny.

Tre ning

To na praw dę in dy wi du al na spra wa każ -de go. Po dam sche mat od no śnie mo je go tre -nin gu, któ ry trwa mak sy mal nie dwie go dzi ny.Wy jazd na tra sę na le ży po prze dzić roz grzew -ką (10 min), któ ra po win na po le gać na roz cią -gnię ciu moż li wie wszyst kich par tii cia ła, abydać or ga ni zmo wi sy gnał o wy sił ku.

Ru sza my na tra sę i tu jest waż ne aby stop -nio wać wy si łek. Naj pierw wol ną jaz dą pró bu je -my usta wić rytm ser ca, ci śnie nie, usta bi li zo waćod dech… przy spie sza my do za sad ni cze go tre -nin gu, aż, po upły wie 1,5 godz. Przy go to wu je -my or ga nizm to fi na łu. Na zy wam to wy ci sza -niem. Zwal nia my aż do zej ścia z ro we ru. Ostat -nie 10 min mu si my prze zna czyć na ćwi cze niaroz cią ga ją ce (stret ching), aby zni we lo wać efektza kwa sów. To bar dzo waż ne, tak jak roz grzew -ka. Te dwa ele men ty po za za kwa sa mi po zwa la -ją unik nąć nie przy jem nych kon tu zji, czy nad -wy rę żeń. Trze ba ro bić to z gło wą.

Kon se kwent ne prze strze ga nie ta kie go pla -nu gwa ran tu je utrzy ma nie for my na wio snę.

MA CIEJ KU TRZU BA

ma ry narz, ku charz, po śred nik

w han dlu nie ru cho mo ścia mi

Z za mi ło wa nia ko larz, za wod -

nik i pro pa ga tor ko lar stwa.

Uczest nik wie lu wy ści gów

(m. in. To ur de Po lo gne)

Ro wer zi mą?

Page 5: Świecie24 Extra - numer 04

Czwartek, 25 października 20125

Page 6: Świecie24 Extra - numer 04

6

Page 7: Świecie24 Extra - numer 04

Ak tyw ność jest obec nie w mo dzie. Czyi Ty chcesz za jąć się so bą? Pod nieśćswo ją spraw ność, tre no wać, aby po pra -wić swo je sa mo po czu cie? Jak siędo te go za brać? Od cze go za cząć?Na co szcze gól nie zwra cać uwa gę?

Przed na mi je sień, zi ma. Prze sia dy wa -nie w do mach do da je nam ki lo gra mów,brak słoń ca ob ni ża na strój. Wy da wać bysię mo gło, że to nie jest do bry czas na ruchna świe żym po wie trzu. Jest wręcz prze -ciw nie. Mi mo, że po go da nie za wsze nasroz piesz cza war to za cząć się ru szać, bo touchro ni nas przed prze zię bie nia mi i do -star czy po zy tyw nej ener gii.

Jak za cząć

Naj waż niej sza jest de cy zja o wpro wa -dze niu do swo jej co dzien no ści ak tyw no -ści, re kre acji, tre nin gu, któ re w po łą cze niuz die tą da dzą dość szyb ko ocze ki wa ne re -zul ta ty. Do brze je śli de cy zja wy ni ka z po -trze by wła snej, ale naj czę ściej jest po par tasil ną ze wnętrz ną mo ty wa cją: za le ce niemle ka rza, po trze bą zni we lo wa nia nad wa gi,czy uzy ska niem lep sze go sa mo po czu ciapo biu ro wej pra cy.

Za py taj le ka rza

Za nim wy bie rze my typ tre nin gówdla sie bie, trze ba się do nich mą drzeprzy go to wać. Mu si my prze pro wa dzićau to dia gno zę. Trze ba okre ślić, w ja kimsta nie jest na sze zdro wie. Ma to za sad -ni czy wpływ na wy bór for my re kre acjiktó rą się zaj mie my. Mu si my wziąćpod uwa gę ta kie czyn ni ki jak: swójwiek, ro dzaj wy ko ny wa nej pra cy, miej -sce za miesz ka nia (czy to wieś, las czy

mia sto; ja kie są moż li wo ści tre no wa -nia?). Do brze też się prze ba dać, skon -sul to wać z le ka rzem in ter ni stą, któ ryokre śli na szą wy dol ność spo czyn ko wą,pod po wie dys cy pli nę i – co waż ne –okre śli po ziom w ja kim za ję li by śmy sięwy bra nym spor tem. Ta kie ba da nie, torów nież okre śle nie sta nu zdro wiaw mo men cie po cząt ko wym; nie zbęd neprzy póź niej szym mo ni to ro wa niu na -szej spraw no ści i oce nie ewen tu al nychpo stę pów.

Naj lep szy jest sport, któ ry lu bisz

Wy bór ty pu ak tyw no ści za le żyod ro dza ju wy ko ny wa nej pra cy, boktoś, kto pra cu je fi zycz nie nie po trze -bu je do re kre acji in ten syw nych tre nin -gów wy sił ko wych. Ten wy bie rze spo -koj ne, re lak su ją ce for my jak choć byNor dic Wal king. Ale naj czę ściej wy bie -ra my swój tzw. „sport ży cia”, czy li dzie -dzi nę, któ rą we wcze śniej szym okre sieży cia naj bar dziej lu bi li śmy. Naj praw do -po dob niej te raz też bę dzie spra wiaćnam naj wię cej przy jem no ści. Waż neaby nie prze sa dzić z tą ak tyw no ściąi sta le ją mo ni to ro wać aby so bie nie za -szko dzić.

Sys te ma tycz ność jest naj waż niej sza

Nie ma ta kiej dzie dzi ny spor tu, w któ -rej moż na szyb ko i w ła twy spo sób osią -gnąć wy ni ki, w na szym przy pad ku bę dzieto lep sze sa mo po czu cie, lep sze zdro wie,ład niej sza syl wet ka. Wszyst ko po trze bu jeumiar ko wa nia i kon se kwen cji.

Czę sto de cy du je my się na ak tyw ność

pod wpły wem mo dy, czy kon kret nej po -trze by. Na przy kład dziew czy na za czy -na in ten syw nie ćwi czyć i sto so wać die tęna dwa ty go dnie przed stud niów ką, bochce się wci snąć w su kien kę. Po tem za po -mi na o ćwi cze niach. To bez sen su. Takmoż na na wet so bie za szko dzić. Sku tecz nyplan tre nin go wy „dla zdro wia”, to ak tyw -ność nie ob cią żo na du ży mi wy sił ka mi roz -cią gnię ta w cza sie, dłu go fa lo wa. To z fi zjo -lo gicz ne go punk tu wi dze nia naj le piejzmie nia nasz or ga nizm: uspraw nia lubmo de lu je.

Znajdź so bie gru pę

Bar dzo po moc ne w sys te ma tycz no ścitre nin gów jest ćwi cze nie w gru pie. Jej człon -ko wie bę dą wza jem ne się mo ty wo wać, pil -no wać, cza sem zdro wo ry wa li zo wać, ale naj -czę ściej wspie rać. To waż ne! W gru pie ła -twiej jest być sys te ma tycz nym i kon se kwent -nym en tu zja stą te go co się ro bi.

Nie ma sku tecz nych diet bez ru chu

Wie le osób chcia ło by schud nąć bezwy sił ku, sto su jąc tzw. die ty cud. To niedzia ła. Że by to zro zu mieć wy star czy trze -ba się gnąć do fi zjo lo gii. Za łóż my, że za mie -rza my w krót kim cza sie zgu bić kil ka ki lo -gra mów. Po dej mu je my in ten syw ny plantre nin go wy.

Te raz wy obraź my so bie ko mór kętłusz czo wą. Ta skła da się z ko mór ki wła ści -wej w oto cze niu wiel kie go pę che rza wo dy.In ten syw ny tre ning czę sto kroć po wo du jele d wie wy po ce nie tej wła śnie wod nej otu -li ny, a w per spek ty wie ca łe go or ga ni zmu…na od wod nie niu. Ale uzu peł nia jąc pły nyi elek tro li ty, cze go i tak do ma ga się or ga -

nizm, je ste śmy ska za ni na uzu peł nie niewod nej osło ny ko mó rek i „pęcz nie je my”.Do pie ro dłu go trwa ły tre ning po wo du jesuk ce syw ne zmniej sza nie wo dy w oto cze -niu aż do spa la nia tłusz czu ko mór ki wła -ści wej. Przy wy sił ku, do pie ro po 30 mi nu -tach za czy na się pro ces spa la nia tłusz czu.Od wod nie nie to po zór od chu dza nia… Totrze ba ro bić z gło wą.

Zdro wo się od ży wiać

Że by do brze się czuć, być zdro wymnie wy star czy się ru szać. Trze ba jesz czezdro wo się od ży wiać. Na le ży jeść ko lo ro -wo, jeść wi ta mi ny, zgod nie z za sa da mizdro we go ży wie nia. Do brać die tę do po -trzeb upra wia nej dys cy pli ny. War to tuchoć by raz skon sul to wać się z die te ty -kiem, któ ry usta wi nam ta ką die tę. Oso -bi ście sto su jąc za sa dę do bo ru po kar -mów we dług współ czyn ni ków gli ke -micz nych wi dzę jej zba wien ne skut ki.To die ta opar ta na do bo rze po kar mówtrzech pod sta wo wych grup we wła ści -wych po łą cze niach, któ re bio rąpod uwa gę wskaź nik mó wią cy o tym,jak szyb ko wzro śnie po ziom  cu kru  wekrwi po zje dze niu okre ślo ne go pro duk -tu. Ale to szcze gó ły na in ną roz mo wę.

Po bie gasz w zwy kłych bu tach

Nie war to na po cząt ku ku po wać dro -gie go sprzę tu, bo mo że się oka zać, że da -na dys cy pli na spor tu na dłuż szą me tę namnie od po wia da. Za cznij my od zwy kłe goobu wia spor to we go, a w mia rę po stę pówmo że my do ku py wać sprzęt, np. na gra dza -jąc się za osią gnię cie eta pu, spraw no ści, sta -żu… To wzmac nia en tu zjazm. Czło wiek

do brze zmo ty wo wa ny jest w sta nie prze -kra czać gra ni ce wła snych moż li wo ści.Dziś, tak jak daw niej, w spo rcie na dal naj -waż niej sze są pra ca, ta lent i en tu zjazm.

Nie tre nuj co dzien nie

Je stem zwo len ni kiem za sa dy pro pa -go wa nej w la tach 80-tych przez dzien ni ka -rza spor to we go To ma sza Hop fe ra, czy li3x30min. To ozna cza bie ga nie co dru gidzień po mi ni mum 30 mi nut. W tre nin -gach ist nie je za sa da kom pen sa cji ener giii prze mien no ści. Po dniu pra cy or ga ni -zmo wi na le ży się dzień spo czyn ku – to ta -kie tre nin go we ABC we wszyst kich dys cy -pli nach lek ko atle tycz nych.

Oczy wi ście tre ning na śred nim i ni -skim po zio mie ob cią żeń co zna czy wy si łekz tęt nem max 120-130 ude rzeń na mi nu -tę. Dla wła ści wej pra cy ser ca kar dio lo dzyza le ca ją, na tzw. ogól ną po pra wę sta nuzdro wia, dłu go trwa łe, śred nio - i ma ło in -ten syw ne wy sił ki. Tak na le ży do bie raćśrod ki tre nin go we aby so bie nie za szko -dzić. Nie za le ca się ak tyw no ści tyl ko tymz nas, któ rzy ma ją pro ble my z ser cem, tubez względ nie jest wy ma ga ny sta ły nad zórle ka rza nie za leż nie od przy ję te go pla nutre nin go we go.

Trzy eta py tre nin gu

Przyj mij my, że za mie rza my bie -gać przez 1 go dzi nę. Wo bec te gopla nu je my:

•Roz grzew ka (10-15min): po win -na skła dać się z wol ne go truch tu na prze -mien nie z ćwi cze nia mi roz cią ga ją cy mi

•Tre ning wła ści wy (po ko na nie za pla -no wa ne go dy stan su - ok. 20 min) moż -na go skró cić i ew. prze pla tać ćwi cze nia mikształ tu ją cy mi: skocz ność, gib kość, ćwi -cze nia tech ni ki np. ski po wa nie, wy ko rzy -stać tu do stęp ne drze wa ka mie nie (tzw.ma ła za ba wa w bie ga nie).

•Stret ching – ćwi cze nia roz cią ga ją ce,przy trzy my wa nie w tzw. trud nych po zy -cjach roz cią gnię tych mię śni przez ok. 15sek. i ćwi cze nia od de cho we dla uzu peł nie -nia za so bów tle no wych or ga ni zmu tzn.na bie ra my głę bo kie po wie trza i po wo lut -ku wy pusz cza my je, trze ba uwa żać aby nieprze sa dzać i nie do pro wa dzić do hi per -wen ty la cji, bo moż na ze mdleć al bo miećza wro ty gło wy.

Ro we rzy sta, czy te ni si sta po win ni po -dob nie się roz grzać. Waż ne aby pa mię taćże w fa zie dru giej też stop nio wać wy si łeki na ro we rze nie ata ko wać mię śni od ra zuszyb ko ścią i extra wy sił kiem. To po zwo liuni kać prze cią żeń, prze si leń i kon tu zji.Trze cia część tre nin gu za wsze jest ta ka sa -ma i po le ga na wy ci sze niu or ga ni zmu,uspo ko je niu pra cy ser ca, etc…

WAL DE MAR WY SOC KI,

TRE NER LEK KO ATLE TY KI

7Opinie

reklama

Trenuj z głową

Page 8: Świecie24 Extra - numer 04

Czwartek, 25 października 2012Kulturalne Świecie8

KA LEN DARZ IM PREZ REPERTUAR KINA WRZOS

26 paź dzier ni ka – pią tek16: EPO KA LO DOW CO WA 4, USA

2012, 88` ani ma cja, przy go do wy b/o

18 i 20:30: BI TWA POD WIED -NIEM, POL SKA/WŁO CHY 2012, 125`hi sto rycz ny 10+

27, 28 paź dzier ni ka – so bo ta, nie dzie la14 i 16: EPO KA LO DOW CO WA 4,

USA 2012, 88` ani ma cja, przy go do wy b/o18 i 20.30: BI TWA POD WIED -

NIEM, POL SKA/WŁO CHY 2012, 125`hi sto rycz ny 10+

29 paź dzier ni ka – po nie dzia łek16: EPO KA LO DOW CO WA 4, USA

2012, 88` ani ma cja, przy go do wy b/o19: DKF – DE BIU TAN CI, USA

2011, 104` dra mat, ko me dia 10+21: BI TWA POD WIED NIEM,

POL SKA/WŁO CHY 2012, 125` hi sto -rycz ny 10+

30, 31 paź dzier ni ka – wto rek, śro da16: EPO KA LO DOW CO WA 4, USA

2012, 88` ani ma cja, przy go do wy b/o18 i 20:30: BI TWA POD WIED -

NIEM, POL SKA/WŁO CHY 2012, 125`hi sto rycz ny 10+

1 li sto pa da – czwar tek – KI NO NIE -CZYN NE

2, 3 li sto pa da – pią tek, so bo ta10, 12, 14: EPO KA LO DOW CO WA 4,

USA 2012, 88 ̀ani ma cja, przy go do wy b/o16 i 20: OB ŁA WA, POL SKA 2012,

96` dra mat, wo jen ny 12+18: NIE WIER NI, FRAN CJA 2012,

108` ko me dia 12+

4 li sto pa da – nie dzie la16 i 20: OB ŁA WA, POL SKA 2012,

96` dra mat, wo jen ny 12+18: NIE WIER NI, FRAN CJA 2012,

108` ko me dia 12+

5 li sto pa da – po nie dzia łek17: OB ŁA WA, POL SKA 2012, 96`

dra mat, wo jen ny 12+19: DKF – PO LA KÓW POR TRET

WŁA SNY, 98` do ku men tal ny20:45: NIE WIER NI, FRAN CJA

2012, 108` ko me dia 12+

6 li sto pa da – wto rek20: NIE WIER NI, FRAN CJA 2012,

108` ko me dia 12+

7, 8 li sto pa da – śro da, czwar tek16:30 i 20:30: NIE WIER NI, FRAN -

CJA 2012, 108` ko me dia 12+18:30 OB ŁA WA, POL SKA 2012,

96` dra mat, wo jen ny 12+

Or ga ni za tor nie od po wia daza zmia ny w pro gra mie. In for ma -cje i re zer wa cja bi le tów pod nu -me rem te le fo nu 52 562 73 70, 52562 73 71,

www.oksir.com.pl.

Świecie:25.10 - Spotkanie z historiąBiblioteka godz 18

26.10 – Zakończenie projektu „Papiernia”,koncert „To ja Zuzanna: częstotkliwość”miejsce: Cafe Kultura, godz. 20

27.10 – Zbiórka pokarmu i koców dlazwierząt ze schroniska w Sulnówkumiejsce: Deptak przy targowisku naMariankach, godz. 9-15

27.10 – koncert zespołu Hard Times

miejsce: Cafe Kultura, godz. 20.30, bilety25 zł

3-10.11 – Jesień Poetyckaprogram:3.11 - rozstrzygnięcie konkursuprozatorskiego „Podróż” i fotograficznego„Świecie za światem” oraz wieczorekautorski Grona Literackiego Zielony Kotmiejsce: Cafe Kultura, godz. 18

6.11 - spektakl teatralny grupy Skawandermiejsce: Sala widowiskowa, godz. 18

8.11 - wieczorek autorski Ewy Poniżnik iKaroliny Sałdeckiejmiejsce: Miejska Biblioteka Publiczna,godz. 18

9.11 - Mix Tysiąclecia: BarbaraPiórkowska, Andrzej Fac, Ewa Miłek miejsce: Cafe Kultura, godz. 18

10.11 - warsztaty twórczego pisania,prowadzenie: Barbara Piórkowskamiejsce: Sala lustrzana

Grudziądz:

26.10 – koncert hip-hopowy B.O.K,support: KOP+DJ Fantom, Pafarazzimiejsce: Akcent, godz. 19.30, bilety 15 zł

27.10 - „...jesteś piękne – mówię życiu” -spektakl na podstawie twórczości WisławySzymborskiej,

występują Joanna Żołkowska, PaulinaHoltz, Anna Moskalmiejsce: Tetar, godz. 19, bilety 25 i 30 zł

Pięk ne sło wo utwo rzo ne sta ro pol skimprzy rost kiem. Czło wiek uczy się (przy -naj mniej po wi nien) przez ca łe ży cie,by w koń cu po wie dzieć za fi lo zo fem –…Wiem, że nic nie wiem…

Two ja mo wa cię zdra dza…Ta kie zda nie znaj du je my w Bi blii. Po -

wsta je py ta nie – czy to do brze, czy mo żeźle, że po in to na cji i in nych ce chach ar ty -ku la cyj nych mo że my po znać, skąd ktośpo cho dzi. Odzie dzi czo ne go po przod -kach ję zy ka (gwa ry) nie po win ni śmy sięwsty dzić. Schro ni ła się w nim hi sto riai kul tu ra ja kie goś miej sca na zie mi.

Kul tu rę ma te rial ną w po sta ci sta rychprzed mio tów, urzą dzeń pil nie się chro niw mu ze ach, skan se nach. A daw ne sło wa

lub ich for my też są cen ne. W obo wią zu -ją cej Usta wie o ję zy ku pol skim jest punktmó wią cy, że na le ży chro nić gwa ry, a na -wet dbać o ich roz wój.

Świet nie zro bi li to Ka szu bi, któ rymuda ło się stwo rzyć ka szub ski ję zyk re gio -nal ny (tzn. li te rac ki) na pod sta wie licz -nych gwar. Jak uro czy ście mo że się za pre -zen to wać się mo wa Ka szu bów, mie li śmyoka zję po słu chać w Grucz nie pod czasmszy św. Usły sze li śmy tek sty bi blij nepo ka szub sku oraz pie śni w wy ko na niuze spo łu Le vi no.

Obec nie na sze Grucz no jest po łu -dnio wą bra mą Ko cie wia, jed nak we długnie któ rych hi sto ry ków ta część Po mo -rza ma du żo wspól ne go z Ka szu ba mi,któ rzy kie dyś do cho dzi li aż po pod byd -

go ski For don. Oprócz cie ka wych róż nicma my wie le wspól ne go, m.in. wszę dziena Po mo rzu mo że my usły szeć jo ja kotak. Krót kie sło wo sta ło się ele men temtoż sa mo ści re gio nal nej. Oprócz niej ma -my toż sa mość wyż sze go rzę du – na ro -do wą. Tym, któ rzy do brze zna ją pol sz -czy znę ogól ną, tzw. li te rac ką i umie jąprze łą czać ko dy, po mor skie jo nie prze -szka dza, jest jed ną z barw tu tej szej co -dzien no ści.

MA RIA PA JĄ KOW SKA -KEN SIK – au tor ka jest prof. Uni wer sy te tu

Ka zi mie rza Wiel kie go w Byd gosz czy,

ję zy ko znaw cą, re gio na list ką.

Twoja mowa cię zdradza… NASZ JĘZYK

„Od po nad pięt na stu lat pra cu ję i ży ję zCy ga na mi. Przy pa tru ję się ich świa tu,po zna ję, dzi wię się”- tak Ja cek Mi lew -ski pu en tu je wstęp do swo jej książ ki.Brzmi in try gu ją co i obie cu ją co. Czy tel -nik nie wie, cze go się spo dzie wać. Le -gend? Wier ne go opi su ży cia Cy ga nów?Re la cji z kon tak tów z ni mi?

Opo wia dań jest dwa na ście, a już poprze czy ta niu pierw sze go ma my pew -ność, że przed na mi nie ba nal na przy go -da. Znaj du je my się w śro do wi sku Cy ga -nów, dla więk szo ści pol skie go spo łe czeń -stwa ta jem ni czym, jed no cze śnie in try gu -ją cym. Ko lej ne opo wia da nia przed sta wia -ją lo sy wy bra nych po sta ci, któ re z ko lei sąoto czo ne sze re giem in nych osób, ży ją wlicz nych ro dzi nach, wśród są sia dów. Po -nie waż Cy ga nie nie lu bią sa mot no ści, je -ste śmy świad ka mi cie ka wych sy tu acjioby cza jo wych, po zna je my ich upodo ba -nia, co dzien ność, tra dy cje, sto sun ki mię -dzy po ko le nio we, tem pe ra ment, du cho -wość. Au tor wpro wa dza nas w au rę cy -gań sko ści, a spo sób, w ja ki to ro bi po bu -dza na szą wy obraź nię. Po sta cie są nie ba -nal ne, barw ne, wzbu dza ją życz li wość isym pa tię, mi mo nie jed no znacz no ści po -staw. Nar ra tor jest z ni mi sil nie zwią za ny,

za przy jaź nio ny, choćza ufa nie te go śro do wi -ska zdo by wał dłu go.Wy da rzeń z ży cia Cy -ga nów nie przed sta wiaw for mie sen sa cji z ży -cia in nych, lecz ja komo zai kę ludz kich lo -sów, czę sto trud nych,nie po zba wio nych dra -ma tów, ludz kich błę -dów i  prze wi nień, za -wsze bo ga tych w coś,co na zy wa my po pro -stu czło wie czeń -stwem. Ro bi toz  ogrom nym tak tem iwy czu ciem, a jed no -cze śnie ze spo rą do ząhu mo ru. Uj mu ją opi sy wię zi ro dzin nych,sza cun ku wo bec star szych, go ścin no ścicy gań skiej. Szcze gól nie wzru sza pa mięt -nik Czar lie go, po ko nu ją ce go z po mo cąPa na wła sny anal fa be tyzm, któ ry jest jesz -cze tak czę sty wśród rom skich dzie ci. Tow tym opo wia da niu („Czar li Go do”) do -wia du je my się, jak wie le dla Ro mów zro -bił au tor. Ja ko współ za ło ży ciel, dy rek tor ina uczy ciel w cy gań skiej szko le prze ży wał

chwi le ra do ści i zwąt -pie nia, du że suk ce sy,ale i po raż ki. Dla swo -ich uczniów i ich ro -dzin oka zał się ga dźopa ty wa łe, czy li nie -Cy ga nem god nymsza cun ku, a wszyst kodzię ki te mu, że samsza no wał cy gań skioby czaj.

„Te opo wia da niasą czymś w ro dza ju ka -thar sis, tro chę „efek -tem ubocz nym” mo je -go ży cia z  Cy ga na mi”-mó wi au tor. Przy -znam, że ocze ki wa ła -bym wię cej ta kich

„efek tów ubocz nych” na pół kach księ gar -skich. Mo im zda niem, po zy cja mo że byćbar dzo in te re su ją ca dla Świe cian, po nie -waż czę sto ży jąc obok ,nie wie le wie my ona szych są sia dach Ro mach. Oczy wi ście sąwśród nas wy jąt ki Są dzę ,że pan Wie sławAn drys dy rek tor SP 7 mógł by stwo rzyćwła sny zbiór opo wia dań o swo jej wie lo let -niej pra cy z rom ski mi dzieć mi. Pó ki co, po -le cam książ kę Jac ka Mi lew skie go.

„Dym się roz wie wa” czy li po znaj swo je go są sia da

Re cen zja zbio ru opo wia dań Jac ka Mi lew skie go

W so bot ni wie czór 13 paź dzier ni kaprze strzeń ko ścio ła Św. Ja na Chrzci cie -la w Grucz nie wy peł nił ję zyk ka szub skiw ce le brze, śpie wie, i czy ta niach. Miej -sce to na świę to wa nie swe go ju bi le -uszu wy bra li człon ko wie Od dzia łu byd -go skie go Zrze sze nia Ka szub sko -Po -mor skie go, któ rzy na ten dzień za pla -no wa li ob cho dy 40 rocz ni cy po wo ła niaod dzia łu ZKP w Byd gosz czy.

Mszę w ję zy ku ka szub skim ce le bro -wał, zwią za ny ze zrze sze niem, ks. kan. Ka -zi mierz Gold strom ze Świe ka to wa, wspie -ra ny śpie wem ka szub skie go ze spo łu lu do -we go LE VI NO z Lę bor ka.

Go spo da rzem miej sca był pro boszczgru czeń skiej pa ra fii ks. Fran ci szek Ka mec -ki, któ ry udo stęp nił miej sce ju bi la tom.Przy uro czy stym sto le w do mu pa ra fial -nym za sie dli człon ko wie i za pro sze ni go -ście. Nad ca ło ścią czu wa ła i prze wo dzi łaobec na pre zes byd go skie go od dzia łu ZKPMa ria Pa ją kow ska -Ken sik – re gio na list ka

współ pra cu ją ca z na szym pi smem. W obo -wiąz kach go spo da rza spo tka nia wspie ra liją by li pre ze si: Ry szard Tusk i Ro man Cha -mier -Glisz czyń ski.

Uczest ni cy wspo mi na li swo je „ka -szub skie ko rze nie i ścież ki” snu jąc barw -ne, we so łe opo wie ści. Au to pre zen ta cjeprze pla ta ły blo ki kon cer tu ją ce go ze spo -łu/ka pe li. LE VI NO to uzna ny, dwu dzie -sto pię cio let ni ze spół ama tor ski. Je go re -per tu ar to swo iste „stan dar dy” ka szub -skiej mu zy ki lu do wej oraz wie le współ -cze snych utwo rów de dy ko wa nych muprzez po etów i kom po zy to rów te go krę -gu kul tu ro we go.

Kul mi na cją uro czy sto ści by ła pre zen -ta cja książ ki au tor stwa Ka ta rzy ny Cha -mier -Glisz czyń skiej po świę co nej czter -dzie sto let niej hi sto rii śro do wi ska byd go -skich Ka szu bów.

Człon kom ZKP o. Byd goszcz –gra tu -lu je my ju bi le uszu i ja ko ści ob cho dów!

(MB)

KA SZU BI ŚWIĘ TO WA LI W GRUCZ NIE

Re pro duk cja okład ki książ ki

Page 9: Świecie24 Extra - numer 04

9Sport

O tym, że nie da się sku tecz nie schud -nąć sto su jąc sa me ry go ry stycz ne die tyi że w za leż no ści od ro dza ju po dej mo -wa nej ak tyw no ści fi zycz nej trze ba sięod po wied nio od ży wiać mó wi die te tykBe ata Ko chań ska -Pa we lec.

Spo ra część osób za czy na się ru szać, bochce schud nąć. To bar dzo do bry kie ru nek,po nie waż sto so wa nie sa mych, na wet naj lep -szych diet da je krót ko trwa łe efek ty. Nie ste tyspo ro osób wie rzy w cu dow ne die ty, w to, żena sta łe zgu bi zbęd ne ki lo gra my po ły ka jącpa styl ki, pi jąc her bat ki i nie ru sza jąc sięsprzed te le wi zo ra. To się nie spraw dza. Naj -le piej jest po łą czyć mą drą, zbi lan so wa na die -tę z od po wied nim ro dza jem ru chu.

Trze ba pa mię tać też, że die tę trze bado sto so wać do ro dza ju ak tyw no ści i do ce -lu, ja ki chce my osią gnąć. Ina czej bę dą od -

ży wiać się pa no wie, któ rzy chcą zbu do waćso bie ma sę mię śnio wą, a ina czej ktoś, ktochce schud nąć.

I bar dzo waż na spra wa. Nie wol no sto -so wać gło dó wek al bo zbyt ry go ry stycz nychdiet. W ze sta wie niu z więk szym wy sił -kiem czę sto pro wa dzą do wy nisz cze nia or -ga ni zmu. Te go nie wi dać, a osła bie nie trak -tu je się ja ko sku tek ubocz ny die ty. To jestnie bez piecz ne. Dla te go naj le piej jest za się -gnąć po ra dy le ka rza czy choć by die te ty ka.

BE ATA

KO CHAŃ SKA –PA WE LEC

Die ta bez ru chu nic nie daZa wod ni cy Wi sły Świe cie zdo by li licz netro fea w mi strzo stwach wo je wódz twai ma kro re gio nu.

W ostat nich ty go dniach na si za pa śni -cy bra li udział w trzech waż nych im pre -zach. Naj pierw star to wa li w Ma kro re gio -nal nych Mi strzo stwach Mło dzi ków i Mło -dzi czek w Ko ro no wie. Zdo by li trzy me da -le. Pa try cja Wal ko wiak (37 kg) się gnę łapo sre bro, a An na Fu lar czyk (34 kg) i Re -mi giusz Waś kow ski (66 kg) wy wal czy librą zo we krąż ki. Świec cy za wod ni cy uzbie -ra li tak że 12 punk tów do współ za wod nic -twa dzie ci i mło dzie ży.

Mi strzo stwa Wo je wódz twa Ku -jaw sko -Po mor skie go od by ły się

w dwóch tu rach. Ka de ci i ju nio rzyna swo je za wo dy po je cha li do Ko ro no -wa. Z ko lei mło dzi cy ry wa li zo wa liw sa li spor to wej na Mia stecz kuw Świe ciu. Wi śla cy spi sa li się zna ko -mi cie. Ich me da lo we łu py są im po nu -ją ce. Zdo by li aż 25 krąż ków: 12 zło -tych, 11 srebr nych i 2 brą zo we. Tre ne -rzy za pa śni ków Raj mund Gór skii Grze gorz Si kor ski z pew no ścią sąbar dzo za do wo le ni z tych wy ni ków.

ME DA LI ŚCI Z WI SŁYZło te me da le – ka de ci: Pa tryk Klu -

czyń ski (46 kg), Ad rian Bart niak (50 kg),Se ba stian Bąk (69 kg), Łu kasz Bąk (76 kg);

ka det ki: Da ria Py żew ska (52 kg), Ka -mi la Py żew ska (60 kg), Ja go da Pio trow ska(65 kg);

ju nior ki: Bian ka Py żew ska (48 kg); mło dzi cy: Ma te usz Czap ka (42 kg),

Ma rek Nej mant (59 kg), Re mi giusz Waś -kow ski (66 kg);

mło dzicz ki: Jo an na Fi gel (26 kg).Srebr ne me da le – ka de ci: Wik tor Gre -

go rian (63 kg), Pa weł Wój cik (69 kg);ju nio rzy: Łu kasz Py żew ski (74 kg); mło dzi cy: Ka mil Klu czyń ski (38 kg),

Hu bert Wró bel (47 kg), Ke win La skow ski(73 kg);

mło dzicz ki: An na Na gel (26 kg), Pa -try cja Wal ko wiak (37 kg), Mag da le na Pi -pow ska (44 kg), Ola Net zel mann (48 kg),We ro ni ka Ta ta ro wicz (57 kg).

Brą zo we me da le – mło dzi cy: Szy monWró bel (35 kg);

mło dzicz ki: Ka mi la Le wan dow ska(44 kg).

ZA PA SY

Za pa śni cy z me da la mi

WWW.PO RAD NIA DIE TE TYCZ NA.2AP.PL

Od wy jaz do wej po raż ki se zon za czę łydru go li go we siat kar ki Jo ke ra Me kroŚwie cie. Prze gra ły w Su le cho wie z Za -wi szą 1:3.

W świec kim klu bie skoń czy ły się pro -ble my z dru gą roz gry wa ją cą. Osta tecz nieroz sta no się de fi ni tyw nie z Do mi ni kąWoj cie chow ską. W pią tek kon trakt z Jo ke -rem pod pi sa ła An na Bro dac ka. To do -świad czo na za wod nicz ka ma ją ca za so bągrę w I li dze i je den se zon w Plus Li dze Ko -biet w bar wach TPS Wy brze że Ru mia.Przez ostat ni rok nie gra ła w żad nym klu -bie, ale swo im do świad cze niem po win -na za kryć wszel kie za le gło ści tre nin go we.

Mo gło być le piej

Jesz cze bez An ny Bro dac kiej w skła -dzie Jo ker Me kro ro ze grał pierw szy mecz

li go wy w se zo nie 2012/13. W da le kimSu le cho wie prze grał z Za wi szą 1:3 (-23,24, 21, -17). Star cie mi strza z wi ce mi -strzem gru py 1. II li gi z ze szłe go se zo nunie sta ło na naj wyż szym po zio mie. Wie lew nim by ło błę dów in dy wi du al nychz obu stron. Siat kar ki wy raź nie zja dła tre -ma. Nie ste ty, w de cy du ją cych mo men -tach pierw sze go i trze cie go se ta wię cejzim nej krwi za cho wa ły su le cho wian ki.Pod opiecz ne An drze ja Na dol ne gona swo ją ko rzyść roz strzy gnę ły tyl ko par -tię nr 2 i to bar dzo szczę śli wie. Ostat niset to od po cząt ku prze wa ga Za wi szy,któ ry pro wa dził na wet 9 punk ta mi.

Ogól nie w Su le cho wie Jo ker ki mo -gły osią gnąć lep szy wy nik. Jed nak w ichgrze za bra kło przede wszyst kim szczel -ne go blo ku i sku tecz nych ata ków ześrod ka.

Jo ker za grał w skła dzie: We ner ska, Mi -ro sław, Wa rze cha, Łu ka sie wicz, No wak,Hohn, Gło wiak (1. li be ro) oraz Szew czyk,Asi no wicz, Froń, Du raj (2. li be ro).

In ne wy ni ki 2. ko lej ki: Ener ge tyk Po -znań – Pa łac II Byd goszcz 3:2 (26,-27,20,-14,13), Orzeł Mal bork – UKS Mu ro wa -na Go śli na 3:2 (-23,-21,23,24,14), PiastSzcze cin – SMS Po li ce 3:0 (11, 11, 11).Pau za – Orzeł El bląg.

Zno wu z li de rem

Po tej ko lej ce no wym li de rem zo stał PiastSzcze cin, któ ry jesz cze nie stra cił na wet se ta.I to wła śnie z nim w so bo tę zmie rzy się Jo kerMe kro. Za po wia da się cie ka we wi do wi sko,któ re na pew no war to obej rzeć. Mecz roz -pocz nie się o godz. 18.30 w ha li wi do wi sko -wo -spor to wej w Świe ciu. (RO GER)

Pierw sze ko ty za pło ty Jo ke rek

Trze cio li go wi ko szy ka rze ro ze gra li dwieko lej ki spo tkań. Po ka za ły one, że dru -ży nom ze Świe cia zwy cię stwa nie bę dąprzy cho dzi ły ła two.

In au gu ra cyj na ko lej ka III li gi oka za -ła się bo le sna dla świec kich ko szy ka rzy.Aka de mia Ko szy ków ki „Bart” Świe cieprze gra ła u sie bie z No te cią 2020 Ino -wro cław aż 42:146. Z ko lei Klub Ko szy -ków ki Świe cie uległ w To ru niu AZS --owi UMK 52:92. W mi nio ną nie dzie lęwy ni ki by ły lep sze. Ki bi ce w Świe ciudo cze ka li się pierw sze go zwy cię stwaw no wym se zo nie.

Po ka za li cha rak ter

KK Świe cie we wła snej ha li po ko nałPor to fi no AMK Wło cła wek 83:66(12:16, 28:20, 16:19, 27:11). Mecz byłbar dzo in te re su ją cy. Pod opiecz ni An -drze ja Stru skie go prze gry wa li 4:12i 18:25, ale dzię ki przede wszyst kimsku tecz nej grze Sła wo mi ra Bą ka (17punk tów do prze rwy) zdo ła li po 20 mi -nu tach zbu do wać so bie czte ry punk typrze wa gi (40:36). Jed nak mło dzieżz Wło cław ka nie od pu ści ła. I w 27. mi -nu cie wszyst ko za czę ło się od no wa, bo

na ta bli cy po ja wił się re mis 54:54.W ostat niej kwar cie świe cia nie po ka za licha rak ter. Świet na gra To ma sza Her ma -na (14 pkt) i do brze wy ko ny wa ne rzu tywol ne spra wi ły, że KK Świe cie od sko -czył go ściom na 10 „oczek”, by osta tecz -nie wy grać 17.

KK: Bąk 22 (5), Her man 21 (3), Do -mżal ski 15 Ba bicz 9, Jesz ke 9, oraz Woj ta -siń ski 4, Bie sal ski 3 (1), Owcza rek 0, Par da0, Si kor ski 0, Pa mu ła 0, Bed nar ski 0.

Za ma ło lu dzi

Jak na ra zie ka tem na szych dru żynsą „aka de mi cy” z To ru nia. W nie dzie lęAZS UMK po ko nał u sie bie AK „Bart”Świe cie 128:53 (34:10, 28:19, 41:13.25:11). Świe cia nie do Gro du Ko per ni -ka po je cha li tyl ko w sze ściu. Trud no za -tem by ło im się prze ciw sta wić ze spo ło -wi, w któ rym więk szość za wod ni kówjesz cze nie daw no gra ło w I lub II li dze.Be nia mi nek za pre zen to wał się le piejniż w de biu cie prze ciw No te ci. Prze pro -wa dził kil ka uda nych ak cji.

AK: Pa. Okom ski 18 (2), P. Ma ni kow -ski 12 (1), Ry dlew ski 8, Ba lew ski 7, Igliń -ski 5 (1) oraz Mi ko łaj czak 3

In ne wy ni ki 2. ko lej ki: Ka ta rzyn ka To -ruń – MChKK Chełm no 86:72, No teć2020 Ino wro cław – WTK SSA Wło cła -wek 81:93.

W ta be li pro wa dzą AZS UMK To ruńi WTK Wło cła wek – po 4 punk ty. KKŚwie cie jest szó sty (3 pkt), a AK Świe cieósma (2 pkt).

Der by mia sta

W 3. ko lej ce doj dzie do der bówŚwie cia. Ich „go spo da rzem” bę dzieAka de mia Ko szy ków ki „Bart”. Meczroz pocz nie się w nie dzie lę o godz.18. Przy po mnij my, że obie świec kiedru ży ny za gra ły ze so bą pod czas to -wa rzy skie go tur nie ju na po cząt kupaź dzier ni ka. Wów czas zwy cię ży łaAK „Bart” 60:50. Jed nak KK Świe ciegrał bez Da wi da Jesz ke, Ada ma Do -mżal skie go, Bar to sza Ba bi cza, Szy -mo na Bie sal skie go i Ja ku ba Si kor -skie go. Ma my na dzie ję, że te raz obajtre ne rzy bę dą dys po no wać wszyst ki -mi gra cza mi. A der by bę dą emo cjo -nu ją cym wi do wi skiem.

(RO GER)

To bę dzie trud ny se zon

Page 10: Świecie24 Extra - numer 04

Piątek 26 październikagodz. 19: Marwit Toruń – Red Devils Chojnice(futsal, mecz towarzyski) - hala widowiskowo-sportowa w Świeciu.Sobota 27 październikagodz. 10: turniej ligi wojewódzkiej młodziczek(siatkówka, z udziałem: Jokera Świecie, PałacuII Bydgoszcz i Culmena Chełmno) – salasportowa Gimnazjum nr 3 w Świeciu.godz. 15: Wisła Gruczno – Sparta II Przysiersk(piłka nożna, B klasa) – stadion w Grucznie.godz. 18.30: Joker Mekro Świecie – PiastSzczecin (siatkówka, II liga kobiet) - halawidowiskowo-sportowa w Świeciu.Niedziela 28 październikagodz. 12: Naprzód Jabłonowo Pomorskie -Wda II/Strażak Przechowo (piłka nożna, V liga)- stadion w Jabłonowie Pomorskim.godz. 14: Piast Kobylin - Wda Świecie (piłkanożna, III liga) - stadion w Kobylinie.godz. 14: Gwiazda Bukowiec – Tęcza Wiąg(piłka nożna, B klasa) – stadion w Bukowcu.godz. 18: AK „Bart” Świecie – KK Świecie(koszykówka, III liga) – hala widowiskowo-sportowa w Świeciu.Sobota 3 listopadagodz. 14: Wda Świecie – Lubuszanin Trzcianka(piłka nożna, III liga) - stadion w Świeciu.

KA LEN DARZ KI BI CA

III LI GA – 13. ko lej ka: Wda Świe cie – Cu ia viaIno wro cław 4:1, Ostro via Ostrów Wiel ko pol ski– So kół Kle czew 1:0, Unia So lec Ku jaw ski – Po -lo nia Lesz no 1:2, Po goń Mo gil no – Unia Swa -rzędz 2:0, GKS Do pie wo – Piast Ko by lin 2:2,Lu boń ski KS Lu boń – Gór nik Ko nin 2:0, Nie lbaWą gro wiec – Lu bu sza nin Trzcian ka 1:2. MeczPo lo nia Śro da Wiel ko pol ska – No te cian ka Pa -kość zo stał prze rwa ny w 37. min. przy sta nie0:0 z po wo du gę stej mgły.

1. Ostro via Ostrów Wlkp 13 29 30-12 2. So kół Kle czew 13 23 24-12 3. Po lo nia Lesz no 13 23 16-15 4. Unia Swa rzędz 13 22 21-20 5. Cu ia via Ino wro cław 13 22 29-20 6. Wda Świe cie 12 21 21-10 7. Po lo nia Śro da Wlkp 12 19 18-6 8. Unia So lec Ku jaw ski 12 18 17-18 9. Nie lba Wą gro wiec 13 18 25-21 10. Po goń Mo gil no 13 16 15-24 11. Lu bu sza nin Trzcian ka 13 15 10-17 12. Lu boń ski KS Lu boń 13 14 9-14 13. Piast Ko by lin 13 11 14-30 14. GKS Do pie wo 12 9 15-19 15. No te cian ka Pa kość 11 8 12-23 16. Gór nik Ko nin 13 5 13-28

V LI GA – 13. ko lej ka: Po mo rza nin Se rock – Ela -na II To ruń 4:1, Rol. Ko Ko no ja dy – Start Pruszcz0:0, Drwę ca Go lub -Do brzyń – Wda II/Stra żakPrze cho wo 1:1, Cy klon Koń cze wi ce – Olim piaII Gru dziądz 9:1, Unia Wą brzeź no – Gryf Si cien ko1:2, Le gia Chełm ża – Cheł mi nian ka Chełm no0:5, Che mik Byd goszcz – Pro mień Ko wa le wo Po -mor skie 1:1, Spój nia Bia łe Bło ta – Na przód Ja -bło no wo Po mor skie 1:0

1. Cheł mi nian ka Chełm no 13 35 38-5 2. Pro mień Ko wa le wo 13 28 29-15 3. Wda II/Stra żak Prze cho wo 13 26 35-21 4. Gryf Si cien ko 13 25 33-26 5. Po mo rza nin Se rock 13 25 19-13 6. Olim pia II Gru dziądz 13 23 26-27 7. Rol. Ko Ko no ja dy 13 19 21-19 8. Spój nia Bia łe Bło ta 13 18 14-16 9. Na przód Ja bło no wo Pom. 13 16 21-22 10. Che mik Byd goszcz 13 15 18-20 11. Start Pruszcz 13 15 11-19 12. Unia Wą brzeź no 13 14 16-19 13. Le gia Chełm ża 13 12 11-27 14. Cy klon Koń cze wi ce 13 11 22-28 15. Ela na II To ruń 13 9 17-34

PIŁ KAR SKIE WY NI KI i TA BE LE

21bra mek strze li li w dwu na stuspo tka niach te go se zo nu pił -ka rze trze cio li go wej Wdy

W pią tek w Świe ciu bę dzie my go ścić li -de ra pol skiej eks tra kla sy fut sa lu. RedDe vils Choj ni ce za gra spa ring z Mar wi -tem To ruń.

Obie dru ży ny przy ja dą na za pro sze -nie or ga ni za to rów Ha lo wej Li gi Pił ki Noż -nej „Sta lex Li ga” w Świe ciu, któ rej szó staedy cja zbli ża się du ży mi kro ka mi. W tymro ku roz gryw ki ma ją pójść jesz cze bar dziejw stro nę fut sa lu. A jak w nim się gra naj le -piej zo bra zu ją wła śnie przed sta wi cie le naj -lep szej li gi w Pol sce.

„Czer wo ne Dia bły” z Choj nic w tymse zo nie wy gra ły wszyst kie me cze i są po 5ko lej kach sa mo dziel nym li de rem. Z ko lei„Mar chew ki” z To ru nia spi su ją się go rzej.Zaj mu ją 8. miej sce z 5 punk ta mi na kon -cie. Tak się skła da, że obie dru ży ny zmie -rzy ły się ze so bą w ostat nią so bo tę.W Choj ni cach Red De vils wy grał bar dzoszczę śli wie 3:2 strze la jąc zwy cię skie go go law ostat niej se kun dzie me czu. To ru nia nie

bę dą mo gli po czę ści zre wan żo wać się ry -wa lom w pią tek w świec kiej ha li wi do wi -sko wo -spor to wej. Mecz roz pocz nie sięo godz. 19. W je go prze rwie prze wi dzia nesą kon kur sy z na gro da mi dla pu blicz no ści.

Ośmiu chęt nychDo koń ca paź dzier ni ka trwa re kru ta -

cja dru żyn do szó stej edy cji „Sta lex Li ga”.Do mi nio ne go wtor ku zgło si ło się już 8ekip. Wśród nich są sta li by wal cy roz gry -wek, a mia no wi cie Gre sta Świe cie, KlubPo dróż nik/Ikar Je że wo, WSD/Two ja Szko -ła Gru dziądz i Sko da BS -Au to Gru dziądz(daw niej Ohap ki i Urząd Pra cy). Po razdru gi w świec kiej ha lów ce za gra ją „Ja strzę -bie” z Byd gosz czy (pod no wą na zwą FXBro kers) i Uni sław Te am (po ro ku prze -rwy). Bę dą też de biu tan ci, czy li Soj dalGrucz no i Bie dron ka Gru dziądz.

Do daj my, że zgło sić swój te am moż -na za po śred nic twem ofi cjal nej stro nywww.sta le xli ga.pl. Tam trze ba wy peł nićod po wied ni for mu larz. Wpi so we wy no si700 zł od dru ży ny. Po czą tek roz gry wekprze wi dzia ny jest 11 li sto pa da.

(RO GER)

„Mar chew ki” kon tra „Czer wo ne Dia bły”

Pił ka rze Wdy znów wy gry wa ją na swo -im bo isku. W so bo tę po ko na li Cu ia vięIno wro cław 4:1 (2:0).

Od 15 sierp nia ki bi ce cze ka li na wy -gra ną Wdy w Świe ciu. Ich ocze ki wa nie pił -ka rze wy na gro dzi li zna ko mi tą grą w ostat -nich li go wych der bach w 2012 ro ku. Cu ia -via, któ ra przed tym me czem by ła wy żejw ta be li, nie mia ła w nich wie le do po wie -dze nia.

Asy stent Ol szew ski

Tre ne rzy Ma rek Koń ko i Mar cinOlej ni czak do brze zmo ty wo wa li swo ichza wod ni ków. Od po cząt ku by ło wi dać,że moc no chcą wy grać i prze rwać se rięre mi sów u sie bie. Już w 7. min. bli skizdo by cia go la był Łu kasz We ner ski, alemi ni mal nie prze strze lił. Kon se kwent -na re ali za cja za ło żeń tak tycz nych przy -nio sła efekt pod ko niec 1. po ło wy. Naj -pierw w 29. min. świet ne pro sto pa dłepo da nie Paw ła Ol szew skie go wy ko rzy -stał Łu kasz Sub kow ski otwie ra jąc wy -nik spo tka nia. Na 2:0 po 11 mi nu tachpod wyż szył Łu kasz We ner ski, któ re mudro gę do bram ki otwo rzył świet nym po -da niem rów nież Ol szew ski. Jak się póź -niej oka za ło, to był dzień asyst po pu lar -ne go „Paw ki”.

W 2. po ło wie do ło żył dwie ko lej -ne. Ino wro cła wian wszel kiej na dzieipo zba wi ły dwa go le strze lo ne w cią -gu dwóch mi nut. Naj pierw w 64.min., po rzu cie roż nym Ol szew skie -go, sku tecz nie za głów ko wał Pa trykUrbań ski. A po upły wie 60 se kundry wa li do bił Ma ciej Kot. War to pod -kre ślić, że na si pił ka rze wy ka za li sięw der bach bar dzo wy so ką sku tecz -no ścią. Z czte rech kla row nych oka zjiwy ko rzy sta li trzy. A jed no tra fie nie

do ło ży li po do brze ro ze gra nycmfrag men cie gry. Przy po mnij my, żew dwóch po przed nich me czach niestrze li żad ne go go la.

Pił ka rze Cu ia vii wy pa dli na tleświe cian znacz nie go rzej. Je dy nie cze -go im nie moż na za rzu cić to am bi cji.Do koń ca me czu pró bo wa li ra to waćtwarz. W do li czo nym cza sie gry ho no -ro wą bram kę dla Cu ia vii strze lił Da -wid Ja nic ki.

Wda Świe cie – Cu ia via Ino wro -cław 4:1 (2:0)

Bram ki: Łu kasz Sub kow ski (29.),Łu kasz We ner ski (40.), Pa tryk Urbań ski(64.), Ma ciej Kot (65.) oraz Da wid Ja -nic ki (91.).

Wda: Za pa ła – Szczu kow ski (86. Su -low ski), Żu rek, Urbań ski, Czaj kow ski –We ner ski, Brze ziń ski – Kot (80. Sie kir ka),Ol szew ski, Czer wiń ski (75. Po dol ski) –Sub kow ski (70. Ta laś ka).

Wy pra wa do Wiel ko pol ski

Do koń ca pił kar skiej je sie ni zo sta -ły już tyl ko trzy ko lej ki. Wda za graw nich wy łącz nie z przed sta wi cie la miWiel ko pol ski. W nie dzie lę świec cy pił -ka rze po raz ostat ni wy ru szą po punk -ty do ry wa li. W Ko by li nie zmie rzą sięz Pia stem. Ten nie roz piesz cza w tymse zo nie swo ich ki bi ców. Zaj mu je do -pie ro 13. miej sce ma jąc na kon cie tyl -ko 11 pkt. Z dru ży ną z Ko by li na świe -cia nie ma ją ra chun ki do wy rów na niaza po przed ni se zon. Otóż prze gra liz nią dwu krot nie 2:3 (wy jazd) i 0:1(dom). Co cie ka we Piast ja ko je dy nyw 2012 ro ku po ko nał Wdę na jej bo -isku. So bot ni mecz roz pocz nie sięo godz. 14.

(RO GER)

Tak tycz nie roz pra co wa li Cu ia vię