Święta to wyjątkowy czas! a jak wyjątkowy czas, to ... · papiernicze, żywność, kosmetyki,...

16
1 G A Z E T K A S Z K O L N A K L A S Y IB G R U D Z I E Ń 2015 NR 3 www.jagiellonka.plock.pl ul. 3 Maja 4, 09-402 Płock • www.jagiellonka.plock.pl ______________________________________________________________________________________ Święta to wyjątkowy czas! A jak wyjątkowy czas, to wyjątkowy numer! W świątecznym Jagiellonku wiele się dzieje, ale nic nie powiem! Musicie sami przeczytać, ha! Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz Magicznego (oczywiście b ezalkoholowego ;-) Sylwestra życzy redaktor naczelny Mateusz Kuzioła wraz z redakcją! ___________________________________________________________________________________ __________________________________________________________________________________________________ Międzyszkolny Klub Myśli Polskiej zaprasza! MKMP zaprasza na ciekawe zajęcia pozalekcyjne w każdą środę o godz. 16.00 do sali nr 17. Zajęcia prowadzi filozof Tomasz Zbrzezny. Czytamy, dyskutujemy, spieramy się. Uczymy się myśleć filozoficzne i do tego po polsku! Gimnazjaliści z klas II widzieli „Opowieść wigilijną” Dickensa! 18 grudnia uczniowie klas gimnazjalnych: IIGA i IIGB, widzieli w Teatrze Dramatycznym w Płocku „Opowieść wigilijną” Charlesa Dickensa. Sprawozdanie wewnątrz numeru. Głośne czytanie nocą! 16 grudnia w MDK-u odbyło się czwarte w tym roku, a 78. z kolei spotkanie z cyklu „Głośne czytanie nocą” na temat: „Juliusza Słowackiego Genezis z Ducha”. Następne, styczniowe, spotkanie będzie poświęcone biesiadowaniu w literaturze.

Upload: trinhthien

Post on 28-Feb-2019

223 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

1

G A Z E T K A S Z K O L N A K L A S Y IB • G R U D Z I E Ń 2015 • NR 3

www.jagiellonka.plock.pl • ul. 3 Maja 4, 09-402 Płock • www.jagiellonka.plock.pl ______________________________________________________________________________________

Święta to wyjątkowy czas! A jak wyjątkowy czas, to wyjątkowy numer! W świątecznym

Jagiellonku wiele się dzieje, ale nic nie powiem! Musicie sami przeczytać, ha!

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz Magicznego (oczywiście bezalkoholowego ;-)

Sylwestra życzy redaktor naczelny Mateusz Kuzioła wraz z redakcją!

___________________________________________________________________________________

__________________________________________________________________________________________________

Międzyszkolny Klub Myśli

Polskiej zaprasza!

MKMP zaprasza na ciekawe zajęcia

pozalekcyjne w każdą środę o godz. 16.00

do sali nr 17. Zajęcia prowadzi filozof

Tomasz Zbrzezny.

Czytamy, dyskutujemy, spieramy się.

Uczymy się myśleć filozoficzne i do tego

po polsku!

Gimnazjaliści z klas II widzieli

„Opowieść wigilijną” Dickensa!

18 grudnia uczniowie klas gimnazjalnych:

IIGA i IIGB, widzieli w Teatrze

Dramatycznym w Płocku „Opowieść

wigilijną” Charlesa Dickensa.

Sprawozdanie wewnątrz numeru.

Głośne czytanie nocą!

16 grudnia w MDK-u odbyło się czwarte

w tym roku, a 78. z kolei spotkanie

z cyklu „Głośne czytanie nocą” na temat:

„Juliusza Słowackiego Genezis z Ducha”.

Następne, styczniowe, spotkanie będzie

poświęcone biesiadowaniu w literaturze.

2

„OPOWIEŚĆ” WGILIJNA W TEATRZE!

To oznacza, że Święta już blisko!!!

Kiedy Święta tuż, tuż, trzeba to zaakcentować w jakiś

szczególny sposób. Uczniowie klas IIGA i IIGB

wybrali się zatem na bardzo świąteczne przedstawienie

do Teatru Dramatycznego w Płocku – czyli na

„Opowieść wigilijną” według XIX-wiecznej powieści

Karola Dickensa.

Piękne muzyczne widowisko wprawiło wszystkich

w bardzo świąteczny nastrój. Smutna historia

wyjątkowego skąpca - Ebenezera Scrooge’a - w tej roli

Szymon Cempura – kończy się na szczęście bardzo

dobrze. Wszystkich poruszyła historia bezdusznego

i samotnego starca, którego w Święta Bożego

Narodzenia nawiedzają trzy duchy: Duch jego byłego

wspólnika - Marleya (Dorota Cempura), Duch

Przeszłości (Marek Walczak) i Duch Przyszłości (Piotr

Bała).

Starzec uświadamia sobie dzięki tym świątecznym

wydarzeniom, jak bardzo karygodne było jego

dotychczasowe postępowanie wobec innych.

Spektakl urozmaicony był występami tanecznymi oraz

wokalnymi aktorów. Widowisko zostało nagrodzone

gromkimi brawami. Uczniowie byli pod wrażeniem

kunsztu aktorskiego zarówno młodych, jak i starszych

artystów. Do szkoły wszyscy wracali w dobrych

nastrojach. Święta rzeczywiście już tuż, tuż. Ebenezer

Scrooge w takie właśnie Święta się przemienił.

Czy my też zdołamy to zrobić?

Michalina Stańczak, kl. IIGA

W mojej opinii spektakl pt. „Opowieść wigilijna”, odegrany

w teatrze dramatycznym w Płocku, zasługuje na szczególną

uwagę ze względu na dopracowane szczegóły

oraz wspaniałych aktorów. Szczególne gratulacje należą się

Pani Zdzisławie Bieleckiej, która jako najstarsza

na dzisiejszym widowisku pokazała, iż wiek aktora to pojęcie

względne.

Jakub Śliwiński, kl. IIGB

Spektakl pt. "Opowieść wigilijna" bardzo mi się podobał.

Zachwyciła mnie wspaniała gra aktorów, a także

dopracowana w każdym szczególe scenografia oraz piękne

kostiumy. Dzięki temu, mimo że historia jest wszystkim

doskonale znana, spektakl oglądało się z zapartym tchem.

Agata Mosińska, kl. IIGA

„Opowieść wigilijna” wystawiona na deskach płockiego

teatru jest nie tylko adaptacją znanej na całym świecie

powieści Charlesa Dickensa, ale również bardzo ciekawym

widowiskiem muzycznym. Barwne kostiumy, choreografia,

wykonywane przez aktorów piosenki i scenografia (dość

uboga, aczkolwiek bardzo pasująca) - to wszystko przyciąga

uwagę widza i sprawia, że znana wszystkim historia skąpca

o kamiennym sercu staje się bardziej przejrzysta i łatwiejsza

w odbiorze. Warto wspomnieć o użytych w przedstawieniu

efektach specjalnych, takich jak dym czy spadający śnieg,

które wzbudziły ogromny entuzjazm wśród publiczności.

Spektakl przeznaczony jest dla widzów w każdym wieku -

zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Warto wybrać się na

niego, nawet kolejny rok z rzędu, aby po prostu przypomnieć

sobie, na czym polega niezwykła magia Świąt Bożego

Narodzenia.

Maja Mazurowska, kl. IIGB

__________________________________________________________________________________________

Opowieść wigilijna to baśń niezwykła. Jej urok polega nie tylko na tym, że sytuacje fantastyczne przedstawia

z uwagą realisty (można powiedzieć, że to Dickens był twórcą realizmu fantastycznego!), ale i na tym, że czyni to

z niezwykłą serdecznością, wierząc w dobro opisywanego świata, jego mieszkańców, ba, nawet w dobro rzeczy.

Nie pytajmy więc, czy jest prawdziwa, czy nie. Traktujmy ją jak prezent - jak baśń, którą nam opowiedziano

z okazji Świąt. Opowieść wigilijna to nie tylko najbardziej znany, także najbardziej kochany utwór Dickensa.

W wielu angielskich domach zachował się obyczaj odczytywania tej „kolędy prozą” na głos, właśnie w Wigilię.

Warto by go wprowadzić i u nas. Bohdan Urbankowski (z programu teatralnego)

3

SAMORZĄD SZKOLNY ŻYCZY WSZYSTKIM UCZNIOM I PRACOWNIKOM WESOŁYCH ŚWIĄT!

__________________________________________________________________________________________

ŚWIĄTECZNA SZLACHETNA PACZKA

OD SZLACHETNYCH LUDZI

„W pojedynkę nie dam rady świata zmienić,

ale razem z innymi Super! Wiem, że mi się to uda”

Ania, wolontariuszka z Krakowa „Szlachetna Paczka” to ogólnopolski projekt, który służy

niesieniu pomocy rodzinom żyjącym w niezawinionej

biedzie, osobom starszym, samotnym, niepełnosprawnym,

rodzinom wielodzietnym. W realizację projektu włączyła się

w tym roku, wzorem lat poprzednich, także nasza Szkoła.

Zaproponowałam różnym klasom organizację Szlachetnej

Paczki, często mówiłam o projekcie podczas zajęć

świetlicowych. Na spotkanie, które zorganizowałam,

przybyło wiele osób z różnych klas. Wybrałam rodzinę,

dla której zorganizowaliśmy „paczkę”, a klasy otrzymały

konkretne zadania zakupowe, podpowiadałam, co uczniowie

mogą kupić czy przynieść, zgodnie z potrzebami rodziny.

Część zakupów zrobiłam sama. Kilka klas zrezygnowało

z kupna wielu słodkości na Wigilię klasową, a pieniądze

przeznaczyło na zakup prezentów dla rodziny.

Do pomocy w organizacji „paczki” dołączyli pracownicy

z Zarządu Jednostek Oświatowych (szczególnie dział

stypendiów – pod przewodnictwem p. Małgorzaty

Rzeszotarskiej).

W organizację Szlachetnej Paczki włączyły się następujące

klasy naszej szkoły: IGA, IGB, IIGA, IIGB, ID, IG, IH, IIF,

IIG, IIIG, IIIH.

Dla wybranej rodziny udało się nam zakupić między

innymi: pralkę, kuchnię gazową, łóżko piętrowe

z materacami, pościel, kołdry, poduszki, ręczniki, ścierki,

odzież, obuwie, zabawki, puzzle, układanki artykuły

papiernicze, żywność, kosmetyki, artykuły chemiczne,

środki czystości, upominki dla każdego członka rodziny

i wiele innych rzeczy.

W piątek 11 grudnia br. wszystkie prezenty pięknie

zapakowane zawieźliśmy do Trzepowa – tam mieści się

magazyn Szlachetnej Paczki. Stamtąd jeszcze w piątek

po południu wybrana przez nas rodzina otrzymała prezenty.

Wszystkim uczestnikom Akcji, zarówno uczniom

Gimnazjum i Liceum, jak i dorosłym pracownikom

Zarządu Jednostek Oświatowych, bardzo serdecznie

dziękuję za udział w Akcji i szlachetną postawę.

Barbara Reszczyńska, pedagog szkolny

Zdjęcie z: http://plock.wyborcza.

4

WIGILIA W KLASIE IB

Okiem fotoreportera

5

ŚWIĄTECZNE PRZEBOJE

POD CHOINKĘ!

Wielkimi krokami nadeszła zima, a wraz z nią Święta.

Jest to czas, kiedy spotykamy się z najbliższymi

przy rodzinnym stole, dzielimy opłatkiem i śpiewamy

kolędy. Jednak nie zawsze się na nich kończy. Artyści

w okresie zimowym tworzą wspaniałe kawałki,

nafaszerowane wszystkimi świątecznymi detalami.

Nie powiem, żeby to komuś przeszkadzało. Wręcz

przeciwnie! Takie utwory dopełniają całość tych

magicznych chwil, a także sprawiają, że dzień staje się

weselszy.

Wielką sławę zdobyła sobie Mariah Carey dzięki

utworowi All I Want For Christmas is You. W Internecie

można znaleźć pełno coverów np. Miley Cyrus czy My

Chemical Romance, jednak żaden z nich nie dorówna

Carey. Piosenkarka idealnie oddaje nastrój, jaki powinien

panować w tych ważnych dla Nas chwilach. Tym hitem

zyskała sobie uznanie przede wszystkim w Stanach

Zjednoczonych, ale nie tylko. Jej płyty sprzedały się

w milionowym nakładzie na całym świecie.

Następnym godnym słuchania w te Święta przebojem

może być piosenka Shakin Stevens - Merry Christmas

Everyone. Myślę, że ten utwór jest wszystkim dobrze znany.

Został on napisany w 1985 r., czyli dosyć dawno, a jednak

do dzisiaj pojawia się na listach wszystkich stacji

radiowych. Hit ten, początkowo, wybił się na łamach

brytyjskich gazet. To właśnie tam Shakin Stevens zyskali

popularność oraz uznanie.

Ciekawa jest historia słynnej piosenki Let it Snow!

Powstała w roku 1945. Miała wielu znakomitych

wykonawców, jak Frank Sinatra czy Amy Winehouse.

Jednak, według mnie, najlepszy w tej roli był Dean Martin,

a właściwie Dino Paul Cocetti. Można się domyślić,

że z pochodzenia był Włochem, jednak całe swoje życie

spędził w Kalifornii. Piosenka ta znana jest w szczególności

z filmów, a także musicali.

Wielu z nas uważa, że święta bez reklamy Coca Coli,

to żadne święta. Co sprawia, że jest ona tak wyjątkowa?

Myślę, że dzieje się tak dzięki piosence, która leci w tle.

Melanie Thornton i Wonderful Dream (Holidays Are

Coming) to absolutny hit, który zna każdy, dorosły

i dziecko. Gdy usłyszymy go w grudniowej reklamie,

możemy śmiało powiedzieć, że Święta już się zaczęły!

Artystka tym utworem trafiła do naszych serc, dzięki czemu

zdobyła niebywale wielką sławę na skalę globalną.

Na mojej skromnej liście nie może zabraknąć czegoś

polskiego. Gorąco polecam każdemu, kto nie zna, posłuchać

piosenki Ding Dong z repertuaru Kayah. Śliczna,

rozpierająca radością i szczęściem. Charyzmatyczny głos

Kayah oraz akcenty muzyczne, które możemy usłyszeć

w tle, sprawiają, że utwór ckni się aż do końca zimowego

sezonu.

Oczywiście nie mogłabym zapomnieć o najbardziej

znanej piosence, jaką jest Last Christmas zespołu Wham!

To prawdziwy świąteczny hit!

Mam nadzieję, że wymieniłam te najlepsze z najlepszych,

aby zaspokoić oczekiwania czytelników. Niech te piosenki

towarzyszą nam szczególnie w okresie Świąt, ale nie tylko.

Oby sprawiały, że każdy dzień i każdy wieczór będzie tym

niezapomnianym.

Kasia Radzikowska , kl. Ib

____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

WIECZORY CHWAŁY ZAPRASZAJĄ!!!

Wieczory Chwały to spotkania organizowane przez

Duszpasterstwo Akademickie „Petroklezja” od 2007

roku. Wieczór Chwały to spotkanie człowieka

z człowiekiem, a przede wszystkim człowieka z Bogiem.

Spotkania te tworzą młodzi ludzie dla innych młodych

ludzi. Tematem przewodnim spotkań jest adoracja

Najświętszego Sakramentu, przy piosenkach

w nowoczesnych aranżacjach wykonywanych przez chór

i zespół BoscoBand, a także krótkie scenki, tworzone

przez grupę teatralną BoscoDrama. Na każdym

z Wieczorów jest mnóstwo młodzieńczej pasji, radości

i dużo zaangażowania. Tematyka każdego Wieczoru

Chwały jest ukierunkowana na potrzeby młodego

człowieka. Wielu ludzi spotkało się tu z Bogiem,

zmieniło swoje życie oraz przeżyło nawrócenie.

Serdecznie zapraszamy! Ks. Adam Węgrzyn

Aleksandra Palusińska kl. IIc

6

DZIEŃ HUMANISTY W JAGIELLONCE!

4 grudnia 2015 roku w naszej szkole odbył się tzw.

„Dzień Humanisty”. Wybrane klasy uczestniczyły

w interesującym i różnorodnym programie, przygotowanym

przez nauczycieli i uczniów.

Uczniowie wzięli udział w wykładzie absolwentki

Jagiellonki, pani Beaty Bielskiej, aktualnie pracownika

naukowego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu,

pt. „Ściąganie i plagiatowanie - zaradność czy oszustwo?”.

Prezentacja ta została poprowadzona w bardzo ciekawy,

a zarazem zabawny, humorystyczny sposób.

Kto nigdy nie ściągał? Oczywiście prawie każdy choć raz

w życiu korzystał z niedozwolonej „pomocy naukowej”,

czy to przygotowując ściągę na chemię, czy przepisując

pracę domową z Internetu lub odpisując na przerwie

od koleżanki. Pani Beata Bielska wyjaśniła nam bardzo

dobrze, na czym polega plagiat i uświadomiła nam, że ten

sposób „kradzieży” popełniamy bardzo często

nieświadomie. Wystarczy bowiem tylko zaczerpnięcie

jednego zdania z innej publikacji, aby tak z pozoru

„niewinne” posunięcie było uznane za moralnie naganne.

Uświadomiono nam, że tak naprawdę nie warto…

ściągać. Zapytacie, dlaczego? Częste ściąganie nie jest

dobre dla naszego umysłu. Hamuje nasz rozwój. Sprawia, że

kłamiemy i oszukujemy, stajemy się zależni od innych,

niesamodzielni. A warto przecież rozwijać się i poznawać

nowe rzeczy, nowe treści i uczyć się ich, aby mieć większą

wiedzę. Uczmy się i postępujmy uczciwie również

dla czystej satysfakcji. To miłe uczucie, gdy wiesz,

że dostałeś dobrą ocenę za ciężką pracę, a nie za lenistwo

i kłamstwo. Pani Beata Bielska na pewno dała

do zrozumienia niektórym uczniom, dlaczego warto

zachować taką uczciwość.

Kolejnym punktem programu tegorocznego Dnia

Humanisty był wspaniały występ naszego szkolnego

zespołu „Paradise” pod opieką pani Ewy Koston. Cudowne

i pełne emocji wykonanie piosenki Dawida Podsiadło -

„4:30” poruszyło niejednego z nas. Utwór został zaśpiewany

przez Maćka Szatkowskiego, któremu fenomenalnie

akompaniowali: Zuzanna Cichosz (keyboard), Jan

Przybyszewski (perkusja) oraz Łukasz Luszyński (gitara).

„Dzień Humanisty” zakończył się konkursem „Famous

English Proverbs” zorganizowany przez panią Annę

Stachowicz, Izabellę Giergielewicz, Annę Szlom i Jolantę

Rędzińską. Turniej składał się z pięciu etapów, a jego

tematyką przewodnią były angielskie przysłowia. Każda

z klas wytypowała dwóch uczestników. Konkurs polegał

na tym, że zawodnicy musieli przetłumaczyć przysłowia

lub je dokończyć w języku angielskim. Rywalizacja była

bardzo zacięta. Pierwsze miejsce zajęła klasa IIH

reprezentowana przez Aleksandrę Kulas i Annę

Adamkowską. Drugie - klasa IIGA, a trzecie - IA.

Dzień ten spędziliśmy w bardzo miłej atmosferze.

Na pewno wiele z niego wynieśliśmy, przede wszystkim to,

że warto liczyć na siebie oraz czerpać satysfakcję

z samodzielnej i ciężkiej pracy. Przy okazji poznaliśmy

nowe przysłowia i słówka w języku angielskim

oraz byliśmy świadkami rewelacyjnego występu zespołu

„Paradise”. Miejmy nadzieję, że okazji do dobrej zabawy

w Jagiellonce, takich jak ta, będzie o wiele, wiele więcej

w tym roku szkolnym.

Aleksandra Kemicer, kl. Ib

___________________________________________________________________________________

DZIEŃ MATEMATYKA I PRZYRODNIKA!

MATEMATYKA to fajna przygoda!

W piątek 4 grudnia 2015 roku uczniowie Gimnazjum

i Liceum z Oddziałami Dwujęzycznymi

im. Władysława Jagiełły z klas z rozszerzeniem

z matematyki, fizyki, chemii i biologii świętowali

Dzień Matematyka i Przyrodnika.

Z pomocą żartów, aforyzmów, skeczy, scenek,

piosenek, sztuczek iluzjonistycznych, doświadczeń

chemicznych, prezentacji multimedialnych, wyrażali

swoją pasję i zafascynowanie naukami ścisłymi.

Wspólna zabawa dała wszystkim wiele radości

i zadowolenia.

7

CAŁA STRONA DLA REDAKTORA NACZELNEGO

JAK PRZEŻYĆ SYLWESTRA I NIE ZMARNOWAĆ

NOWEGO ROKU!!!

Pomocne wskazówki od redaktora naczelnego!

Już za parę dni Sylwester, a potem Nowy Rok!

I postanowienia noworoczne... Coś, co każdy z nas

zakłada, że zrobi, ale najczęściej kończy się tak

samo… Fiaskiem!!!.

Co więc zrobić, żeby się udało? Zbudować

wymarzone ciało, wyrobić dobry nawyk czy pozbyć się

jakiejś negatywnej cechy? Zatem po kolei.

1.Nowy rok niczego nie zmienia. Pewnie wszyscy

jesteście w szoku? Na poważnie - zdejmijmy różowe

okulary. Nowy rok jest dobrym zapalnikiem

do działań, ale nie warto czekać aż do Nowego Roku,

bo jego rzeczywisty wpływ na nasze decyzje

nie istnieje.

2. Co za dużo, to nie zdrowo. Właśnie. Tak to jest, jak

cały rok nic się nie robi, tylko marzy: „fajnie by było,

gdyby…”, a potem przychodzi styczeń i nagle

musimy… utrzymać ścisłą dietę, ćwiczyć 3 razy

w tygodniu, czytać jedną książkę miesięcznie i uczyć

się nowego języka, no bo przecież tak postanowiliśmy.

Jeżeli weźmiemy „na warsztat” mniej postanowień,

znacznie zwiększymy prawdopodobieństwo sukcesu.

Nie myślcie, że po kilkunastu latach „normalnego”

życia z dnia na dzień nałożycie sobie rygor

z wyliczonym czasem na oddech i wszystko wam się

uda.

3. Nagrody. Za każdy sukces (jak odbyty trening czy

przeczytany rozdział książki) daj sobie ustaloną ilość

punktów, a gdy zdobędziesz ich wcześniej umówioną

ilość, spraw sobie prezent! To Cię zmotywuje!

4. Powiedz innym, co robisz! Serdecznie polecam.

Nie wszystkie, ale niektóre z moich postanowień piszę

na Wallu albo na fejsie, żeby wszyscy zobaczyli.

Nawet nie wiecie, jak ciężko jest się potem wycofać!

Bardzo pomaga!

5. Bariery. Bariery w Życiu nie są po to, byśmy czegoś

nie osiągnęli, tylko żeby sprawdzić, czy chcemy

czegoś wystarczająco mocno!!! Nie wystarczy,

że chcesz. Każdy by chciał. Musisz mieć obsesję

na tym punkcie! Wtedy i tylko wtedy Ci się uda!

Dlatego weź dupę w troki i do dzieła!

DREAM ➡ BELIEVE ➡ DO ➡ REPEAT

__________________________________________________________________________________________

Świat zza kierownicy!!!

Tak Panowie (i niektóre Panie), mamy swój dział! Jako że

jestem redaktorem naczelnym, nie muszę nikogo pytać

o zdanie, ha ha! A tak na poważnie, jak być może wiecie,

jestem wielkim fanem i pasjonatem wszystkiego, co związane

z autami, a w tym dziale chciałbym łączyć się z innymi

hobbystami.

W każdym numerze przyjrzymy się bliżej jakiemuś

wyjątkowemu autu lub zagadnieniu motoryzacyjnemu.

Nie zrobię podsumowania roku z dwóch powodów.

Po pierwsze, żeby ten dział nie przytłoczył zbytnio reszty

„Jagiellonka” (jak ostatni „Kącik” historyczny!).

I po drugie, najważniejsze premiery są kilka razy do roku,

więc materiał nie zmieściłby nawet we wszystkich

numerach. Tzn. „może”, ale nie będę pisał o byle czym.

A więc zaczynamy. W tym numerze premiera, która

zarówno dla włoskiej marki, jak i dla mnie osobiście,

znaczyła bardzo wiele. W tym roku na Salonie w Genewie

zostało zaprezentowane Ferrari 488 GTB, czyli następca

458. Wprowadza ono na stałe do gamy Ferrari silniki

z turbodoładowaniem, co zdecydowanie jest kamieniem

milowym w rozwoju firmy. Ale co poza tym? Najbardziej

widoczne zmiany to nieco inny kształt przedniej klapy

oraz zmodernizowany tył.

Wnętrze „488” ma bardzo podobne do starszego brata,

ale zostało zaprojektowane od podstaw. Odświeżeniem zajął

się Polak Janusz Kaniewski!

Silnik to V8-mka o pojemności 3,9 l wspomagana dwoma

turbosprężarkami. Moc została zwiększona o 100 koni,

do astronomicznych 670 przy 8000 obr. oraz 760 Nm

dostępnych już przy 3000 obrotów.

Zmiany są więc znaczne, jednak Ferrari zachowało swój

charakter - nadal uwielbia kręcić się na wysokich obrotach.

Moc na tylne koła przekazuje dwusprzęgłowa skrzynia.

Taki zestaw daje nam 100 km/h w 3,0 (czyli robi setkę

szybciej niż Kwaśniewski - przyp. red.). 200 km/h osiągamy

po 8,3 sekundach. 488 GTB rozpędza się nawet do 330

km/h. Jest więc piekielnie szybkie!

Redaktor naczelny, Mateusz Kuzioła, kl. Ib

8

W pierwszy piątek grudnia wybraliśmy się z profesorem Pawłem Felczakiem w niezwykłe miejsce, a dokładniej

do dawnej katowni Gestapo, NKWD i UB przy ul. 3 maja w Płocku. W wycieczce towarzyszył nam profesor

Krzysztof Szwagrzyk, historyk, pracownik naukowy Instytutu Pamięci Narodowej.

Niedawno Instytut wziął sprawy w swoje ręce

i rozpoczął wykopaliska na terenie dawnej

siedziby płockiej policji. Do prac włączyło się

Stowarzyszenie im. 11 Grupy Operacyjnej

NSZ, organizacja społeczna działająca

pod kierunkiem naszego Nauczyciela.

Archeolodzy w czasie prac wykopaliskowych

znajdowali kości, guziki oraz inne elementy

odzieży. Mieliśmy ogromne szczęście,

ponieważ pod koniec naszej wycieczki została

odnaleziona i wydobyta ludzka czaszka.

Do tej pory odnaleziono ciała dwóch

mężczyzn, zamordowanych w tym miejscu.

W czasie wycieczki dowiedzieliśmy się wielu ciekawych informacji na temat historii naszego miasta.

Zwiedziliśmy stare piwnice, w których byli przetrzymywani więźniowie oraz mieliśmy szansę zwiedzić stary

spacerniak i cele więzienne. My, jako klasa dziennikarska jesteśmy zainteresowani tego typu tematami. Pomimo

że nie mamy rozszerzonej historii, to jednak jak na dziennikarzy przystało - kochamy wszystko, co w trawie

piszczy!

__________________________________________________________________________________________

Z ŻYCIA SAMORZĄDU

W Jagiellonce się dzieje...

Koniec roku kalendarzowego to czas, w którym

Samorząd Uczniowski organizuje wiele akcji mających

na celu uatrakcyjnienie „życia szkolnego” w Jagiellonce.

Zaczynając od 30 listopada, czyli tradycyjnych

„Andrzejek”, członkowie Samorządu Uczniowskiego

rozprowadzali własnoręcznie wykonane babeczki wraz

z wróżbami. Wszyscy degustujący wypieki mogli

przy okazji odczytać wylosowaną przepowiednię, a każda

z nich oczywiście wywoływała uśmiech na twarzy.

Niecały tydzień później, czyli w przeddzień „Mikołajek”

można było w szkole spotkać wielu uczniów w czerwonych

czapkach. Akcja „Czapka Mikołaja” przypomina

o całorocznym zaangażowaniu Jagiellończyków we wszelką

pomoc charytatywną - od „Wielkiej Orkiestry Świątecznej

Pomocy” w styczniu po „Szlachetną Paczkę” w grudniu.

Tego dnia św. Mikołaj docenił wysiłek uczniów

i wszystkich napotkanych w szkole częstował słodyczami.

4 grudnia w sali gimnastycznej rozpoczęła się również

seria ćwierćfinałowych pojedynków w konkursie wokalnym

„The voice of Jaga”.

W pierwszych parach wystąpili: Ula Radomska (1h)

i Jakub Śliwiński (2gb) oraz Julia Żołyńska (1h) i Monika

Jędra (3gb). Szanowne jury w składzie P. Marek Misiak,

Joanna Magierska (3d) i Marcin Rogalski (3b) zdecydowało,

że pierwszymi uczestniczkami finałowego koncertu zostały

Ula i Julka.

Kolejne pary w dn. 11 grudnia to: Natalia Pniewska (1a)

i Natalia Łyzińska (3e) oraz Monika Kołodziejska (3g)

i Zuzia Dobaczewska (1gb).

Następnie 18 grudnia zmierzyli się: Marcin Junkiert

(1gb) i Ola Fintowska (2ga) oraz Kinga Witkowska (2d)

z Małgosią Furmanek (1b).

Zapraszamy na widownię. Pozdrawiamy, S.U.

9

KONKURSY

POLUBIĆ POEZJĘ WŁADYSŁAWA BRONIEWSKIEGO

– UCZNIA PŁOCKIEJ JAGIELLONKI

Wł. Broniewski w Legionach w 1917 roku.

17 grudnia 2015 roku – w 118. rocznicę urodzin

Władysława Broniewskiego - w auli Jagiellonki odbył się

konkurs recytatorski dla uczniów szkół gimnazjalnych

i ponadgimnazjalnych. Konkurs zorganizowały

i przeprowadziły: pani Małgorzata Duch i pani Lilianna

Siemiątkowska. Konkurs odbywał się pod patronatem

honorowym Prezydenta Miasta Płocka Andrzeja

Nowakowskiego, Książnicy Płockiej im. Władysława

Broniewskiego oraz pod patronatem medialnym Tygodnika

Płockiego. W konkursie wzięło udział 55 uczniów, w tym 30

gimnazjalistów oraz 25 licealistów.

Uczestników konkursu oceniało Jury w składzie: pani Ewa

Luma – kierownik Działu Oświatowo-Edukacyjnego

Książnicy Płockiej im. Władysława Broniewskiego; pani

Lena Szatkowska – pisarka, dziennikarka, Sekretarz

Redakcji „Tygodnika Płockiego”; pani Małgorzata Duch -

wicedyrektor Zespołu Szkół nr 6 w Płocku, nauczycielka

języka polskiego, członek Towarzystwa Naukowego

Płockiego; pani Lilianna Siemiątkowska – nauczycielka

języka polskiego w Liceum Ogólnokształcącym

z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Władysława Jagiełły

w Płocku. Jury Konkursu w sposób szczególny zwracało

uwagę na wybór repertuaru przez uczestników, znajomość

i interpretację tekstu, a przede wszystkim zdolności

recytatorskie uczniów.

Wyniki Konkursu: A. szkoły gimnazjalne: I miejsce: Justyna Przybyszewska

- Gimnazjum nr 6 im. Profesora Władysława Szafera

w Płocku – za wiersz Anka, to już trzy lata; II miejsce:

Lukrecja Gryckiewicz – Gimnazjum im. Krzysztofa

Kamila Baczyńskiego w Słupnie – za wiersz Teraz wiersze

o wczesnej wiośnie pisane późną jesienią; III miejsce: Nela

Motylewska Białek – Gimnazjum nr 13 z Oddziałami

Dwujęzycznymi w Płocku – za wiersz Zegary;

Wyróżnienia: Łukasz Kaniecki – Gimnazjum im. Jana

Pawła II w Gąbinie – za wiersz Po co żyjemy; Martyna

Kusa – Gimnazjum nr 13 z Oddziałami Dwujęzycznymi

w Płocku - za wiersz Najbliższa ojczyzna; Łucja

Obidowska – Gimnazjum im. Jana Pawła II w Gąbinie –

za wiersz Poezja; Kinga Paradowska - Gimnazjum nr 6

im. Profesora Władysława Szafera w Płocku – za wiersz

Pokój numer 2; Alicja Pietruszewska - Gimnazjum

im. Generała Józefa Hallera w Szczawinie Kościelnym –

za wiersz Poranek dziewczyny.

B. szkoły ponadgimnazjalne:

I miejsce: Jacek Cholewiński – Liceum Ogólnokształcące

z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Władysława Jagiełły –

za wiersz Zielony wiersz; Krzysztofa Warda – III Liceum

Ogólnokształcące im. Marii Dąbrowskiej w Płocku –

za wiersz Ostatnia wojna; II miejsce: Mateusz Zdanowski

– III Liceum Ogólnokształcące im. Marii Dąbrowskiej

w Płocku – za wiersz Przypływ; III miejsce: Zuzanna

Batka – III Liceum Ogólnokształcące im. Marii

Dąbrowskiej w Płocku – za wiersz Ulica Miła.

Wyróżnienia: Maja Borowska – Liceum Ogólnokształcące

im. Marszałka Stanisława Małachowskiego w Płocku –

za wiersz Młodość; Monika Kołodziejska – Liceum

Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi

im. Władysława Jagiełły - za wiersz Zielony wiersz; Natalia

Smyczyńska - Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami

Dwujęzycznymi im. Władysława Jagiełły - za wiersz Elegia

o śmierci Ludwika Waryńskiego.

Gratulujemy Zwycięzcom oraz dziękujemy Wszystkim

Uczestnikom Konkursu za udział w IX. edycji konkursu

recytatorskiego – Polubić poezję Władysława Broniewskiego

– ucznia płockiej Jagiellonki.

___________________________________________________________________________________________________

MIĘDZYSZKOLNY KONKURS WIEDZY O WŁOSZECH

W X edycji Międzyszkolnego Konkursu Wiedzy o Włoszech (19 listopada br.) uczennica Katarzyna Bogiel z klasy IIIf

zajęła I miejsce! Wyróżnienie otrzymała Fabiola Zalewska z klasy IIIc. Gratulujemy!!!

Organizatorkami konkursu były: pani Agnieszka Kasprzycka (Jagiellonka) i pani Karolina Jeznach (Małachowianka).

___________________________________________________________________________________________________

LEKCJA W KINIE

15 grudnia br. klasy gimnazjalne (Iga, Igb, IIga, IIgb) oraz licealne (Ia, Ib, IIa, IIc, IIIa, IIIb) uczestniczyły

w nietypowej „Lekcji w kinie”. Gimnazjaliści poznawali gatunki filmowe, licealiści cykl produkcyjny

filmu. Uczniowie obejrzeli także pełnometrażowe filmy – gimnazjaliści „Kronikę” Josha Tranka z 2012 roku

(film o szkole i problemach współczesnych nastolatków), licealiści „Złodziejkę książek” w reżyserii Briana

Percivala z 2013 roku według powieści Markusa Zusaka (przejmujący film o wojnie widzianej z perspektywy

Niemców i o wielkiej miłości do książek).

10

MISTRZOWIE WŚRÓD JAGIELLOŃCZYKÓW

MISTRZOWIE MUZYKI

Michał Szydłowski

Michał Szydłowski jest uczniem klasy 2a liceum. Od 5

lat gra na fagocie w Państwowej Szkole Muzycznej

I i II stopnia w Płocku.

Muzyka jest dla mnie pasją, ale i przyjemnością. Jest

to bardzo rozległa dziedzina, której odkrywaniem

można cieszyć się przez długie lata. Tworzenie muzyki

daje mi ogromną satysfakcję. - mówi Michał.

Osiągnięcia Michała w dziedzinie instrumentalistyki

to wyróżnienie na Konkursie Instrumentów Dętych

Drewnianych w Dąbrowie Górniczej oraz wyróżnienie

na Festiwalu Fagotowo - Obojowym w Bytomiu.

W 2014 roku brał udział w ogólnopolskim projekcie

Lutoslawski Youth Orchestra.

__________________________________________________________________________________________

MISTRZOWIE PIOSENKI

Natalia Łyzińska

Natalia Łyzińska jest uczennicą klasy 3e liceum.

Koncertuje oraz nagrywa covery wraz ze swoim

zespołem The Acoustic Whisper, utworzonym w 2012

roku. Wspólnie dostali się do tegorocznej edycji

programu Must Be The Music.

Śpiewam od dziecka. Na początku byłam samoukiem,

a na zajęcia wokalne do Młodzieżowego Domu Kultury

zaczęłam chodzić w 1 klasie gimnazjum. Moja rodzina

jest dosyć muzykalna, zatem muzyka gościła w moim

życiu od zawsze. - odpowiada Natalia, zapytana o swój

talent.

__________________________________________________________________________________________

MISTRZOWIE SPORTU

Anna i Łukasz Solak

Ania Solak Łukasz Solak

Ania i Łukasz są rodzeństwem i uczęszczają do Jagiellonki

odpowiednio od 2013 i 2012 roku. Ania obecnie chodzi

do trzeciej klasy gimnazjum (klasa IIIGA), a Łukasz

po ukończeniu gimnazjum postanowił pozostać w naszym

liceum.

Poza więzami rodzinnymi łączy ich wspólna pasja –

pływanie. Wymaga to od nich wielu poświęceń. Trenują

pod okiem trenera Marka Stasiaka przez 6 dni w tygodniu.

Treningi odbywają się od 5:50 do 8:00, a po południu

od 15:00 do 18:00. Pozwala im to jednak odnosić sukcesy

w Polsce i na arenie międzynarodowej. Oboje mogą

pochwalić się złotymi medalami Mistrzostw Polski

w kategorii juniorów. Ania będzie w przyszłym roku broniła

3 złotych medali, które wywalczyła na mistrzostwach.

Łukasz może dodatkowo pochwalić się medalami zdobytymi

na Międzynarodowych Igrzyskach Młodzieży w Lake

Macquarie (Australia) oraz brązem medalem, zdobytym

na Letnich Igrzyskach Młodzieży Europy EYOF w Tibilisi

(Gruzja).

Niedługo oboje jadą na Mistrzostwa Polski walczyć

o kolejne medale, a także o kwalifikacje na letnie

Mistrzostwa Europy Juniorów. Jak wcześniej

wspominaliśmy, Ania będzie też na nich bronić 3 złotych

medali.

11

W roku 2014 roku Anna Solak (PSP Swim Płock) zdobyła pięć medali -

cztery złote i jeden brązowy - na zimowych Mistrzostwach Polski juniorów młodszych w Olsztynie. Triumfowała na 50, 100, 200 metrów st.

motylkowym i 100 m st. zmiennym. Brąz zdobyła na dystansie 50 m st.

grzbietowym.

Łukasz wspomina, że w przyszłości chciałby reprezentować

Polskę na Igrzyskach Olimpijskich. Redakcja „Jagiellonka”

życzy dalszych sukcesów utalentowanym uczniom naszej

szkoły.

Łukasz Solak (PSP Swim Płock) na najwyższym podium

Mistrzostw Polski w Olsztynie w 2014 roku.

Kuba Zuchniewicz, kl. Ib

Zdjęcia: http://www.plock.sport.pl; http://swim-plock.pl

______________________________________________________________________________________________________________________________________________

MISTRZOWIE SPORTU

Anna Wereszczaka

Uczennica klasy IIb naszego liceum, Anna Wereszczaka,

zajęła pierwsze miejsce w ogólnopolskim turnieju tenisa

stołowego „Z SKS-u do AZS-u”. Zawody rozegrano

na obiektach Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w

Warszawie w dniach 4-6 grudnia br.

Nazywam się Anna Wereszczaka. Jestem uczennicą klasy 2B

liceum. Jest to mój 4 rok „Jagiellonce”. Wcześniej

ukończyłam tu gimnazjum z bardzo dobrymi wynikami.

Jednocześnie odnosiłam też sukcesy sportowe. Po zdobyciu

brązowego medalu mistrzostw Polski LZS młodziczek

reprezentowałam Polskę na turniejach tenisa stołowego

za granicą kraju - w Serbii, we Włoszech, na Słowacji

i w Czechach. W drugiej klasie gimnazjum zdobyłam

brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski juniorów

młodszych. Po ukończeniu gimnazjum podjęłam trudną

decyzję o zmianie klubu - na taki, który da mi większe

możliwości rozwoju w tenisie stołowym. Wiązało się to

z przeprowadzką do Nadarzyna (miejscowości pod

Warszawą) i oczywiście ze zmianą szkoły.

Początkowo cieszył mnie fakt, że w końcu uwolnię się od tej

straszliwej „Jagi”, w której trzeba się tylko uczyć,

a nauczyciele tylko cisną i cisną. Po niecałym roku

uczęszczania do szkoły w Pruszkowie zaczęłam zauważać,

że w Jagiellonce zdobyłam naprawdę bardzo dobre

podstawy. Zaczęłam nawet odczuwać, że brakuje mi

tej szkoły, co wcześniej, w moim zamyśle było, w ogóle

nie do pomyślenia. W Pruszkowie chodziłam do szkoły

sportowej, bo była to szkoła zaproponowana przez klub.

Uczyli mnie tam naprawdę wspaniali nauczyciele. Jednak

w klasie z samymi sportowcami, głównie piłkarzami,

z których nie każdy zbytnio przejmował się nauką, ciężko

było dużo osiągnąć.

Jestem osobą raczej ambitną i nie lubię tracić czasu, dlatego

też prosiłam nauczycieli, aby dawali mi dodatkowe

materiały. Przy dwóch treningach dziennie było trochę

ciężko zmobilizować się samemu do dodatkowej pracy,

której i tak nauczyciele nie oceniali. Bardzo chciałam grać

w tym klubie, ale jednocześnie zaczęłam obawiać się o moją

edukację. Moje nowe doświadczenia sprawiły, że doceniłam

to, co miałam tutaj w płockiej szkole. Dotarło do mnie, że im

więcej od ciebie wymagają, tym lepiej, bo tylko w ten sposób

nauczyciele są w stanie nas zmobilizować do pracy

na najwyższych obrotach, co w przyszłości na pewno się

opłaci, a teraz pozwoli mi zdobyć jak najlepszy wynik

na maturze. Jeśli chodzi o radzenie sobie w szkole i na treningach, nie

ukrywam, że jest to trudne i czasem wymaga wyboru miedzy

pójściem na trening a nauką do późna. Z mojego

doświadczenia wynika jednak, że jest to jak najbardziej

możliwe. Można nauczyć się planowania swojego czasu

i dyscypliny w wykonywaniu swoich obowiązków. Bez tego

pogodzenie sportu i nauki nie byłoby możliwe.

Zdjęcia: Kazimierz Korolczuk (superfotograf.pl) Wałbrzych 2015

12

SUKCESY MUZYCZNE WIKTORA MIECZYKOWSKIEGO

Wiktor Mieczykowski - uczeń II klasy GA oraz

Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia w Płocku -

został Laureatem Nagrody I stopnia Prezydenta Miasta

Płocka za osiągnięcia artystyczne w kategorii muzyka

w roku 2015. Uroczyste wręczenie nagród

przez Prezydenta odbyło się 23 listopada br. w sali

koncertowej szkoły muzycznej w Płocku.

Wiktor zdobył również wyróżnienie na prestiżowym VI

Młodzieżowym Konkursie na Skrzypce Solo

im. Tadeusza Wrońskiego, który odbył się

w Tomaszowie Mazowieckim w dniach 19. 11. – 21. 11.

2015 r. Uczestnicy występowali w dwóch grupach

wiekowych dla szkół muzycznych II stopnia. Wiktor

wystąpił w grupie młodszej, na której program składały się

niezwykle wymagające pozycje z literatury skrzypcowej,

m.in. G. Ph. Telemanna, J. S. Bacha i H. Wieniawskiego.

Młodych skrzypków z całego kraju oceniało Jury pod

przewodnictwem wybitnego wiolinisty prof. Krzysztofa

Jakowicza z Uniwersytetu Muzycznego im. F. Chopina

w Warszawie. Organizatorem była Państwowa Szkoła

Muzyczna I i II stopnia im. prof. T. Wrońskiego w

Tomaszowie Mazowieckim.

Wiktor naukę gry na instrumencie rozpoczął w wieku 6

lat w Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej I stopnia

w Płocku. Od samego początku wykazywał duże

zainteresowanie i predyspozycje do gry na tym

instrumencie, pracując pod kierunkiem mgr Anny

Rzymyszkiewicz. Wiktor jest laureatem wielu konkursów

krajowych i międzynarodowych oraz z powodzeniem

dwukrotnie występował jako solista z Płocką Orkiestrą

Symfoniczną w koncercie pt. Płockie Talenty. Był

członkiem pierwszej edycji Lusławickiej Orkiestry

Talentów, z którą wystąpił na wielu koncertach, m.in.:

w Teatrze Wielkim w Warszawie (2014), Europejskim

Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego

w Lusławicach (2013, 2014) oraz w nowej sali

koncertowej Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego

Radia w Katowicach (2014). Jest wielokrotnym laureatem

nagrody Prezydenta Miasta Płocka dla dzieci i młodzieży

za osiągnięcia artystyczne oraz Rady Rodziców

za wysokie wyniki w nauce.

Uczestniczył w międzynarodowych i krajowych

kursach mistrzowskich, m.in.: w Bled (Słowenia 2012),

Letniej Akademii Muzyki w Bałoszycach (2009, 2010),

w warsztatach „Młodzi muzycy swojemu miastu”

w Radziejowicach, w Międzynarodowym Kursie

Interpretacji Muzycznej w Nowym Sączu (2014,2015),

Kursie Mistrzowskim Uczniowie Mistrzów w Krzyżowej

(2014, 2015) oraz w Letnim Kursie Pianistycznym

w Szczecinku (2013). Pracował pod kierunkiem uznanych

skrzypków, m.in.: prof. Roberta Szredera (Maastricht),

prof. Bartosza Cejlera (Stockholm), prof. Piotra

Tracholika (Katowice) i prof. Wiesława Kwaśnego

(Kraków), Wiesława Kośmieji (Bydgoszcz).

Brał udział w ponad 20 konkursach i przesłuchaniach

krajowych i międzynarodowych. 19 razy był nagradzany

i wyróżniany, w tym 3-krotnie nagrodą Grand Prix i 12

razy nagrodą I stopnia, w tym Dyrektora Centrum

Edukacji Artystycznej. Jego ostatni sukces to zdobycie

I miejsca na tegorocznym XVII International Music

Competition Euterpe w Corato we Włoszech. Uczestniczył

w licznych festiwalowych koncertach jako solista

i kameralista, m.in.: w Bled (Słowenia), Treviso

(Słowacja), Corato (Włochy), Nowym Sączu, Kielcach,

Krzyżowej, Bałoszycach, Szczecinku, Warszawie,

Radziejowicach, Płocku i wielu innych. Od 2013 roku jest

studentem Young Talent Class Maastricht Akademy

of Music (Holandia) i pracuje tam pod kierunkiem

światowej sławy pedagoga wiolinistyki prof. Roberta

Szredera.

Obecnie Wiktor jest uczniem 2 klasy skrzypiec

Państwowej Szkoły Muzycznej II st. Im. Karola

Szymanowskiego w Płocku oraz 2 klasy Gimnazjum im.

Władysława Jagiełły. Od wielu lat bierze czynny udział

w akcjach charytatywnych jako wolontariusz, kwestując

na rzecz odnowy płockich zabytków. Interesuje się

sportem, uprawia pływanie, windsurfing i jazdę

na nartach.

__________________________________________________________________________________________

EMMA MOSS I ALICJA SZYDŁOWSKA

Dwie uczennice naszej szkoły - Emma Moss z klasy

IIA oraz Alicja Szydłowska z klasy IB wystąpiły 20

listopada br. z Lutoslawski Youth Orchestra,

którą tworzy 53 uczniów szkół muzycznych II stopnia

z całej Polski, w galowym koncercie w Studio

Koncertowym S1 Polskiego Radia im. Wincentego

Lustosławskiego.

Obie uczennice naszej szkoły uczęszczają także

do PSM II st. w Płocku. Emma po raz trzeci, a Alicja

po raz drugi zakwalifikowały się do projektu

wakacyjnego organizowanego przez stowarzyszenie

Jeunesses Musicales Poland.

13

Czyli kilka słów o grudniowej wycieczce do Teatru Muzycznego w Łodzi!

2 grudnia br. wraz z klasą 1b, 1h i 3ga wybrałam się

na wycieczkę do Teatru Muzycznego w Łodzi wraz

z nauczycielami języka włoskiego naszej szkoły -

panią dyrektor Mirosławą Strzelczyk, panią Sylwią

Czermak oraz panią Agnieszką Kasprzyckiej.

Nasza podróż do Łodzi nie trwała długo. Po przybyciu

na miejsce zatrzymaliśmy się w Manufakturze,

aby zregenerować siły i spożyć posiłek. Około

godziny 18.00 udaliśmy się do teatru. Tytuł spektaklu

„Ciao, Ciao Bambina!” to słowa piosenki jednego

z najsłynniejszych włoskich kompozytorów, znanego

również w Polsce Marino Mariniego. Przyznam,

że z mieszanymi uczuciami jechałam na ten spektakl.

Z jednej strony byłam ciekawa, jak wygląda muzyka

z lat, kiedy nie było mnie na świecie, do tego w tak

pięknym i śpiewnym języku, jakim jest włoski.

Z drugiej strony bałam się, że te wszystkie piosenki

tak różne od tych, których teraz słuchamy,

nie przemówią do mnie i będą po prostu banalne

i nudne - nic bardziej mylnego... Już od początku

spektaklu, kiedy aktor Nicolo Palladini w magiczny

sposób zaczął opowiadać biografię artysty okraszoną

doskonałą oprawą muzyczną, poddałam się

cudownemu klimatowi tamtych lat. Słuchając

piosenek O'sole mio, Mamma, Love in Portofino.

Volare czy największy przebój Nie płacz, kiedy

odjadę przypomniały mi się od razu twarze rodziców,

którzy słysząc je w radiu, czy też oglądając koncerty

w telewizji, od razu zaczynali śpiewać, wykonując,

jak mi się wtedy wydawało, jakieś dziwne,

niekontrolowane ruchy. Tak na marginesie,

to w teatrze, zanim się zorientowałam, wykonywałam

takie same ruchy wraz z całą publicznością.

Na sali panowała naprawdę niezwykła atmosfera.

Wraz z całą widownią śpiewałam i tańczyłam

do ostatniego wersu piosenki, a później jeszcze 3 razy

na bis.

Przedstawienie skończyło się około 20.00. Wracając

autobusem do Płocka, przez całą drogę razem z grupą

nuciłam zapamiętane piosenki. Uświadomiłam sobie,

że ta muzyka ma w sobie lekkość, a jednocześnie

skłania do zadumy i refleksji. Próbowałam sobie

porównać odczucia, jakie mi towarzyszą,

kiedy słucham współczesnych piosenek, ale muszę

przyznać, że akurat po nich „nie będę płakać,

kiedy odjadą...”

Natalia Świetlik, kl.1b

___________________________________________________________________________________

KĄCIK KULINARNY (coś dla ciała)

„ŚWIĄTECZNE PIERNICZKI”

Składniki: 0,5 szklanki mąki, 0,5 szklanki miodu, jajko,

0,5 szklanki cukru, łyżka masła, 0,5 łyżeczki sody,

łyżeczka przyprawy do piernika, paczka lukru.

Przygotowanie: Miód zagotuj w rondelku, przesiej mąkę, zrób w niej

dołek, a następnie wlej miód i wymieszaj. Dodaj resztę

składników i zagnieć ciasto. Rozwałkuj i powycinaj

pierniczki. Układaj je na blasze w odstępach co 3cm

i posmaruj roztrzepanym jajkiem. Piecz w nagrzanym

piekarniku 15-20 min. Ostudzone pierniczki należy

ozdobić lukrem. Najlepiej przechowywać je

w pojemnikach przez 2 tygodnie, gdyż do tego czasu

zmiękną. Smacznego!

14

Zapewne czytając tytuł, wielu z was przypomniało sobie świąteczną reklamę Coca-Coli z magicznymi,

świecącymi się ciężarówkami. Jedna z nich pojawiła się w Płocku w ramach Świątecznej Trasy Ciężarówek

Coca-Cola. 9 grudnia mieszkańcy naszego miasta od godziny 15.00 do godziny 21.00 mogli skorzystać z wielu

niespodzianek na placu przed Teatrem Dramatycznym.

Na wszystkich zainteresowanych czekały namioty z atrakcjami, takimi jak: zdjęcie

z legendarną amerykańską ciężarówką, zdjęcie ze Świętym Mikołajem, „fabryka

upominków”, w której można było przygotować prezent dla bliskich, wirtualna

przejażdżka saniami Świętego Mikołaja, czy wykonanie spersonalizowanej puszki

z własnym napisem. Całe wydarzenie zostało wzbogacone o świąteczne piosenki,

które dodały uroku i wprowadziły przyjemny nastrój wśród uczestników zabawy. Świąteczny event Coca-Coli

był wspaniałą okazją do zabawy dla całej rodziny, dzieci, a nawet dorosłych. Wydarzenie wzbudziło wiele

pozytywnych emocji i wprowadziło mieszkańców Płocka w dobry nastrój przed zbliżającymi się świętami

Bożego Narodzenia.

Natalia Łomicka, Maja Sieradzka, kl. Ib ___________________________________________________________________________________________________

W 109. numerze „Zeszytów Jagiellońskich”

wydanych w listopadzie br. znalazły się zapomniane

pisma Henryka Sienkiewicza z edycji z roku 1922,

przygotowanej przez Ignacego Chrzanowskiego,

profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego. Znajdziemy

tu wiersze młodzieńcze późniejszego wybitnego

prozaika (m.in. urokliwą „Sielankę młodości” z 1867

roku oraz bajki wierszowane), znajdziemy bardzo

sugestywny opis bitwy pod Koronowem z 1410 roku

(„Ongi i dziś. Bitwa pod Koronowem”, 1910)

oraz przede wszystkim liczne pisma o charakterze

publicystycznym, w których Sienkiewicz występuje

jako obrońca narodu polskiego przed zaborcami

(W sprawie rocznicy grunwaldzkiej, 1910;

O gwałtach pruskich, 1901; List w sprawie szkolnej

do redakcji „Rusi”, 1905; Dom polski i jego

znaczenie, 1911; Przed wyborami do Dumy, 1905),

poznamy Sienkiewicza jako krytyka sztuki (Wystawa

Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych, 1882),

recenzenta aktualnych wydawnictw naukowych

(„Wojna szwedzka” Kubali, 1914), autora artykułów

o tematyce historycznoliterackiej („Literatura

polska”, 1916); „Słowacki – Helios”, 1909; Pieśń

Pokoju. O twórczości Wiktora Gomulickiego, 1909).

15

KĄCIK LITERACKI (coś dla ducha)

Moja własna gwiazda

Była najbardziej oziębłą osobą, jaką znałem. Kochanie

kogoś takiego nie jest proste. Gdy ja się śmiałem, ona

nawet się nie uśmiechała. Gdy mówiłem, że ją kocham,

odpowiadała pod nosem, że wie. Nigdy nie była dobra

w mówieniu. Nie potrafiła ubierać swoich uczuć w słowa.

Nigdy nie wyznała swoich uczuć otwarcie.

Nie powiedziała nawet, że „mnie lubi”. Mógłbym nawet

nie być pewnym jej uczuć. Przecież była tak oschła

i obojętna. Mimo to… nie potrafiłem powiedzieć sobie

„nie”. Całym sercem wierzyłem w jej uczucia, wyrażane

w drobnych gestach. Jak wtedy, gdy pomimo faktu, że nie

cierpi gotować i nie ma do tego talentu przygotowała

śniadaniowy piknik. Nie wyszło jej to najlepiej, ale…

to właśnie dzięki takim chwilom nie czułem niepewności.

Mimo to nie wolno było mi wejść do jej pokoju bez

uprzedzenia. Nie miałem prawa dotykać jej rzeczy. Bycie

blisko niej przypominało bliskość gwiazd na niebie.

Niebo ma głębię. I choć nam się wydaje, że gwiazdy są

bliskie sobie – to nieprawda. (Z tego punktu widzenia

kosmos jest bardzo samotnym miejscem, prawda?)

Tak było z nami. Czułem ją blisko siebie, znałem jej

uczucia, ale była daleko. Zbyt odległa. Ona… była moją

gwiazdą, której się uczepiłem. Bez niej nie miałem nic,

nie istniałem. Bez żadnych sprecyzowanych planów

na przyszłość, bez marzeń… moja egzystencja bez niej

nie miałaby sensu. Jednak w końcu nadszedł dzień,

którego obawiałem się najbardziej na świecie. Przecież

ona, w przeciwieństwie do mnie, miała konkretne plany

co do swojej osoby. Wiedziała, gdzie chce studiować,

że musi wyjechać za granicę, na drugą półkulę, tak daleko

ode mnie. Nie mogłem zatrzymać jej przy sobie.

Gdy poznaliśmy się pod koniec lata, na początku roku

szkolnego, dzieliło nas wszystko, a łączyło jedno –

wspólna pasja. Oboje byliśmy świetni, ale ona miała

talent, jaki zdarza się raz na dekadę. Nie mogłem z nią

konkurować, tak jak to miałem w planach. Zamiast tego

zostaliśmy partnerami. Robiłem wszystko, co mogłem,

by zmniejszyć odległość między nami. Po czterech

wspólnie spędzonych latach nie dzieliło nas nic. Ale ona

miała wyjechać. I tak odległość między nami stopniowo

się zwiększała… aż w końcu dzieliło nas pół świata –

ponad sześć tysięcy mil.

Gdy wyszła z naszego mieszkania, czułem jakbym

stracił coś nieodwracalnie. Upadłem na kolana i płakałem.

A potem leżałem i płakałem. Nie mogłem znieść tego

bólu. Jej braku. Nie powinienem tego czuć. Była jak

gwiazda, tak daleko… ale czym byłoby nasze życie

bez tych pięknych, zimnych i odległych punktów

na niebie?

Wiedziałem, że pewnego dnia wróci. Przecież

nie wyjechała na zawsze. Jedynie na kilka lat, na studia.

Ta świadomość, że jeszcze kiedyś ją zobaczę, dodawała

mi sił. Dojrzałem w tym czasie. Poszedłem na studia

i zakończyłem je z wyróżnieniem – dla niej.

Podświadomie chciałem, by była ze mnie dumna.

Zacząłem pracować. Można powiedzieć, że byłem

szczęśliwy. Tylko bez niej było jakoś pusto. Jakby ktoś

zabrał jakiś puzzel z układanki. Pozornie wszystko gra,

ale widzisz, że czegoś brakuje i to cię razi.

W końcu nadszedł dzień, którego wyczekiwałem,

odkąd wyszła z naszego mieszkania, a ja leżałem

na podłodze, czując, że umieram. Wróciła. Nadal była

zimna i oschła. Ale widziałem w jej oczach odbicie

mojego szczęścia, nawet delikatnie się uśmiechnęła.

A potem się okazało, że nie przyjechała na stałe.

Mimo że dopiero wróciła, już planowała kolejną podróż!

Chciałem być zły. Chciałem jej powiedzieć, jak bardzo

zranił mnie jej ostatni wyjazd. Jak cierpiałem przez

te lata, wytrwale znosząc pustkę po niej. Jak cieszyłem

się z jej powrotu i jak bardzo znów mnie rani.

Nie wytrzymałbym kolejnego rozstania. To by mnie

zabiło. Ale wtedy powiedziała coś, co poruszyło mnie

do głębi: „Zamieszkajmy razem. Przez ten rok, póki

nie wyjadę”. Te słowa mogą się wydawać naturalne.

Jasne, gdyby to była jakakolwiek inna dziewczyna – to

byłoby normalne. Tylko, że to była ona – nigdy

niewychodząca z inicjatywą. Nigdy otwarcie

nie ustaliliśmy, że jesteśmy „chłopakiem”

i „dziewczyną”. Mimo że wynajmowaliśmy wspólnie

mieszkanie, nigdy nie sypialiśmy w jednym łóżku.

A wtedy to ona chciała, byśmy byli blisko.

Ona potrzebowała mnie. Przytuliłem ją i zacząłem się

śmiać przez łzy, że „jasne, bo jak mogłoby być inaczej”.

Zrozumiałem jedno. Nie mogę jej przy sobie

zatrzymywać. I nie mogę wiecznie na nią czekać.

Przeżyliśmy wiele wspólnych wspomnień, które teraz są

bliznami. Były chwile radosne, żałosne i rozpaczliwe.

Dorosłem. Ona zawsze miała cele. Wróciła na rok,

a czym jest rok wobec tylu lat pustki? To nie powrót,

a krótka przerwa w realizacji planów. Przerwa, którą

zdecydowała się poświęcić mnie. Razem wróciliśmy

do (znów) naszego mieszkania. Ale tylko na rok.

„Przez ten rok przygotuję się do twojego wyjazdu.

Z każdym dniem, stopniowo, będę coraz bardziej

przygotowany na dzień, w którym znikniesz. Będę się

przygotowywał tymi dniami, gdy najszczęśliwsi byliśmy

nie robiąc zupełnie nic” – tak myślałem.

Myliłem się. Bolało tak samo.

Natalia Mikołajczyk, kl. Ia

16 | S t r o n a

KĄCIK HISTORYCZNY!

JAGIELLONKA PRZYGOTOWUJE SIĘ

DO JUBILEUSZU 110-LECIA ISTNIENIA (3)

PIERWSZY DYREKTOR GIMNAZJUM POLSKIEGO

W 2016 roku nasza szkoła będzie świętować jubileusz 110-lecia

istnienia. W kąciku historycznym chcemy przypomnieć pewne

fakty związane z jej historią. W poprzednich numerach opisaliśmy

historię powstania szkoły oraz jej twórców. Teraz czas na jej

pierwszego dyrektora – był nim Józef Dionizy Szczepański.

Józef Dionizy Szczepański (1850-1932) to nauczyciel i pierwszy

dyrektor Gimnazjum Polskiego; kierował szkołą w latach 1906-

1909; znakomity matematyk, absolwent Uniwersytetu

Petersburskiego, nauczyciel w szkołach rosyjskich w Saratowie

i Samarze; ojciec pisarki Marii Kuncewiczowej, dziadek pisarza

Jana Józefa Szczepańskiego. Do Polski powrócił w roku 1900;

pracował w Warszawie, przygotowywał publikacje naukowe

(m.in. „Kurs uzupełniający matematyki elementarnej i początki

analizy wyższej”).

W roku 1906 Zarząd Koła Płockiego Polskiej Macierzy Szkolnej

powierzył mu funkcję dyrektora nowo tworzonego Gimnazjum

Polskiego. J. D. Szczepański wsparł tworzenie szkoły, uzyskując

dzięki dobrym stosunkom w Płockiej Dyrekcji Naukowej

zatwierdzenie składu rady pedagogicznej oraz planu nauczania.

Swą funkcję pełnił wyjątkowo starannie, dbał o dobór nauczycieli,

wiele troski poświęcał sprawom wychowawczym. W Płocku

opracował i wydał „Program arytmetyki dla szkoły średniej

ze wskazówkami metodycznymi”.

Po zakończeniu pracy w Gimnazjum Polskim został dyrektorem

Szkoły Handlowej we Włocławku. Od 1916 roku przeniósł się

z rodziną do Krakowa i podjął pracę w Wydziale Krajowym -

naczelnym organie administracji austro-węgierskiej. Po uzyskaniu

niepodległości zamieszkał i pracował w Warszawie oraz w Grójcu.

Pod koniec życia rozwijał swoje pasje humanistyczne, uczęszczał

na Uniwersytet na wykłady z historii, wydał książeczkę

pt. „Powrót nad odwieczny nasz Bałtyk”. Zmarł w maju 1932 roku,

pochowany jest na warszawskich Starych Powązkach.

Publikacje Józefa Dionizego Szczepańskiego

Dyrektor J. Szczepański, mając zapewnione otrzymanie koncesji

na szkołę 8-klasową, przystąpił zawczasu, podczas wakacyj,

wraz z Radą Opiekuńczą do jej zorganizowania, a przede wszystkim

do przygotowania pomieszczenia i skompletowania personelu

nauczycielskiego.

Postanowiono prowadzić szkołę w jedynym możliwym lokalu,

wynajętym przez Radę Opiekuńczą jeszcze w roku ubiegłym

od A. Pruszkowskiej na progimnazjum P. Topolińskiego,

a mianowicie przy ul. Królewieckiej, Nr. hipoteczny 222/223;

policyjny 28. Ze względu na większą ilość klas wynajęto jeszcze

kilka mieszkań i przystąpiono w połowie sierpnia do odświeżenia

i przystosowania pomieszczenia do potrzeb szkoły, a także

do uporządkowania i rozszerzenia podwórza: przez zniesienie

altanki i okalającego ją parkanu oraz usunięcie bruku i zamknięcie

studni. Następną troską było skompletowanie personelu

nauczycielskiego w ogólnej ilości 20 osób, łącznie z dyrektorem

i lekarzem szkolnym. Spoza Płocka wypadło sprowadzić 7 osób.

Po całkowitym skompletowaniu Rada Pedagogiczna

przedstawiała się jak następuje: Przewodniczący: J. Szczepański,

dyrektor. Członkowie Rady: Ks. E. Gruberski, prefekt i naucz. rel.

rz.-kat.; O. Kleindienst, pastor, naucz. rel. ewang.-augsburskiej;

W. Kryński, matematyk; E. Łazarowicz, przyrodnik; K. Łappo,

nauczycielka historii; J. Maciejowski, naucz, języka polskiego

i literatury polskiej; Ks. Michalak, naucz, łaciny; Dr. Al. Maciesza,

lekarz szkolny i naucz, higieny; T. Mołczanow, naucz, języka

rosyjskiego i historii ros.; Orłowski, naucz, gimnastyki;

Cz. Przybyszewski, naucz. języka polskiego; H. Pniewski, naucz. kl.

wstępnej; W. Przybylski, naucz, rysunków i kaligrafii;

M. Przeorska, naucz, języka francuskiego; J. Rokitnicki, naucz,

prawoznawstwa; A. J. Stodółkiewicz, naucz, matematyki;

Z. Świdwiński, naucz, fizyki; W. Szmidtówna, naucz, języka

niemieckiego; M. Wiśniakowski, naucz, historii powszech.;

Ad. Grabowski, naucz, geografii i przyrody, sekret. Rady

Pedagogicznej. Członkowie delegaci Koła Pł. P. M. S.:

J. Święcicki, inż. W. Czechowski i K. Strzeszewski.

Skład grona nauczycielskiego był na ogół dobry.

Wyróżniali się umiejętnością nauczania i doświadczeniem

pedagogicznym: Dyrektor Szczepański, A. Stodółkiewicz

i Z. Świdwiński.

Temu gronu przypadło w udziale na terenie Płocka zaspokojenie

żądań młodzieży i społeczeństwa polskiego z lutego 1905 r. —

zorganizowanie Szkoły Polskiej Męskiej i założenie podstaw,

zapewniających jej dalszy rozwój.

(Aleksander Maciesza, „Gimnazjum im. Władysława Jagiełły

w Płocku 1906-1931”, Płock 1931)

Nagrobek Róży i Józefa Szczepańskich na Powązkach

Zapraszamy do współpracy chętnych z wszystkich klas.

Dla każdego znajdzie się miejsce na łamach „Jagiellonka”.

Czekamy na zdjęcia i informacje z życia klas.

Szukajcie nas w 302!

Redakcja: LO im. Władysława Jagiełły w Płocku, ul. 3 Maja 4;

www.jagiellonka.plock.pl

Redaktor naczelny: Mateusz Kuzioła. Skład redakcji: Gosia Furmanek, Weronika Szymańska, Alicja Szydłowska, Karol Jakubowski, Anna

Sikorska. Grafika i opracowanie tekstu: Bartosz Wojciechowski.

Opiekun redakcji: Wiesław Kopeć.