teraz bĘdĄ walentyki juŻ przeminĄŁ czas choinki · walentynki to taki jedyny i niepowta-rzalny...

12
WWW.JUNIORMEDIA.PL PARTNER ORGANIZATOR PROJEKTU Pierwsza Społeczna Szkoła Podstawowa w Gdyni Strażacka 15 81-616, Gdynia Numer 5 01/17 Co w numerze? STOPKA REDAKCYJNA Walentynki to taki jedyny i niepowta- rzalny dzień w roku. W sposób szcze- gólny sprzyja on nieśmiałym zako- chanym, którym brakuje odwagi lub nie potrafią wyznać swoich uczuć. Cu- downie jest być zakochanym i ko- chanym! A Dzień Zakocha- nych jest właśnie po to, żeby o tym mówić. Jeśli więc jesteście beznadziejnie zakochani lub zwy- czajnie darzycie kogoś sympatią , ale nie macie odwagi po wiedzieć o tym obiektowi Waszych westch- nień, to właśnie dzień 14 lutego jest okazją, aby zakoń- czyć Wasze męki. Wystarczy kartka papieru, długopis, koperta, znaczek i oczywiście adres, pod który wyślecie wiązankę najczul- szych wyznań swojemu Ktosiowi. Walentynkowe serca SR JUŻ PRZEMINĄŁ CZAS CHOINKI TERAZ BĘDĄ WALENTYKI Skład redakcyjny: Inga Rejment Natalia Jankowska Opiekun gazetki: p. Beata Kolterman skrzynka pocztowa: [email protected] Co w numerze? W numerze miedzy innymi: walentynkowy wywiad z Panem Dyrektorem historia walentynek horoskopy "Coś na ząb" czyli słodkości dla zakochanych słynne polskie pary "Śmiechy , chichy chachy" walentynkowe wróżby walentynkowe opowiadanie Ingi NN NN

Upload: phamdien

Post on 27-Feb-2019

214 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

WWW.JUNIORMEDIA.PL PARTNERORGANIZATORPROJEKTU

Pierwsza Społeczna SzkołaPodstawowa w GdyniStrażacka 1581-616, Gdynia

Numer 5 01/17

Co w numerze?STOPKAREDAKCYJNA

Walentynki to takijedyny i niepowta-rzalny dzień w roku.W sposób szcze-gólny sprzyja onnieśmiałym zako-chanym, którym brakuje odwagi lubnie potrafią wyznaćswoich uczuć. Cu-downie jest byćzakochanym i ko-chanym! A Dzień Zakocha-nych jest właśnie poto, żeby o tymmówić.Jeśli więc jesteściebeznadziejniezakochani lub zwy-

czajnie darzyciekogoś sympatią ,ale nie macieodwagi po wiedziećo tym obiektowiWaszych westch-nień, to właśniedzień 14 lutego jestokazją, aby zakoń-czyć Wasze męki. Wystarczy kartkapapieru, długopis,koperta, znaczek ioczywiście adres,pod który wyśleciewiązankę najczul-szych wyznańswojemu Ktosiowi.

Walentynkowe serca

SR

JUŻ PRZEMINĄŁ CZAS CHOINKI TERAZ BĘDĄ WALENTYKI

Skład redakcyjny:Inga RejmentNatalia JankowskaOpiekun gazetki:p. Beata Kolterman

skrzynka pocztowa:[email protected]

Co w numerze?

W numerze miedzy innymi:walentynkowy wywiad z Panem Dyrektoremhistoria walentynekhoroskopy"Coś na ząb" czyli słodkości dla zakochanychsłynne polskie pary"Śmiechy , chichy chachy"walentynkowe wróżbywalentynkowe opowiadanie Ingi

NN

NN

www.dziennikbaltycki.plDziennik Bałtycki | Numer 5 02/2017 | Strona 2

WWW.JUNIORMEDIA.PLSzkolne Plotki

HISTORIA WALENTYNEK

A jak to z walentynkami było?

Początki walentynek sięgająśredniowiecza, a wywodzą się zAnglii. W Polsce obchodzone sązaledwie od kilku lat. Obchodzi jekażdy, bez względu na to, ile malat i jakiej jest płci.Przodkiem tego święta w Polscebyły "Kupały". W tym czasiepanny na wydaniu, aby zwrócićuwagę kawalerów, stosowałymagiczne sposoby np. wrzucałyim do herbaty kostkę cukru, którąwcześniej przez 9 dni nosiły podpachą. Z całego serca odradzamywam stosowania takich metod!

Święty Walenty był męczennikiem, który poniósłśmierć jako biskup Terni podRzymem w czasach cesarzaKlaudiusza II Gota ok. 269 r.Wspomina się o jeszcze jednymśw. Walentym, kapłanie rzymskim,ale wiele źródeł uważa go zaświętego tożsamego zewspomnianym świętym biskupem.Sam opis śmierci oraz okolicznościpoprzedzających męczeństwo wbarwnych słowach przywołuje m.in. ks. Piotr Skarga. Św. Walenty wczasie prześladowań uzdrowił ześlepoty córkę jednego ze sługcesarskich i doprowadził donawrócenia całej jego rodziny. Tosprowadziło na niego gniew władcy,który kazał biskupa bićmaczugami, a późnej ściąć... Kultświętego dość szybko się ożywił.Wmiejscu, w którym zostałpochowany, papież Juliusz I kazałwznieść bazylikę.

Za sprawą historii świętego, aletakże legend z nim związanych,kult świętego biskupa rozszerzyłsię szybko w całej chrześcijańskiejEuropie. Święty Walenty czczony jestjako patron chorych na epilepsję iinne choroby mogące mieć podłożenerwowe. Tego rodzaju przypadłości leczono

egzorcyzmami, czyli wypędzaniem z chorych

diabła. Fantazja ludowa pomieszała z czasem

osoby sprawcy i uzdrowiciela choroby. I tak imię

Walek w XVI wieku w Polsce było synonimem ...

diabła. Może miłosne zauroczenie kojarzono z

diabelskimi sztuczkami?

To, że św. Walenty zakorzenił się w polskiej tradycji

religijnej jest skutkiem niemieckich wpływów. Kult

świętego przywędrował do nas z Bawarii i Tyrolu.

Na zachodzie Europy święty patronuje

zakochanym co najmniej od XV w.

Jedni wyjaśniają to zbieżnością dnia świętego zporą łączenia się na Wyspach Brytyjskich ptakóww pary. Może dlatego jest tak dużo motywówzwiązanych z nimi na wysyłanych kartkach(głównie gołębie). Inni uzasadniają to adaptacjąprzez chrześcijaństwo pogańskiego zwyczaju wypisywa-nia przez chłopców - w dniu bogini dziewcząt, 15lutego - imion swych ukochanych.

W dziejach ludzkości i literatury mamy przykłady

wielkich miłości: szczęśliwych, nieszczęśliwych,

udanych, trwałych np. Kleopatra i Cezar,

Odyseusz i Penelopa, Romeo i Julia, Dante i

Beatrycze, Petrarka i Laura...

Św.Walenty NN

www.dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki | Numer 5 02/2017 | Strona 3

WWW.JUNIORMEDIA.PL Szkolne Plotki

Jak Pani pamięta swoje pierwsześwięta?NIe pamiętam konkretnie swoichpierwszych świąt

.

.

-Czy za Pana szkolnych czasówobchodzono Walentynki i jakie sąPana pierwsze wspomnieniazwiązane z tym świętem?-Wyobraźcie sobie, że gdy jachodziłem do szkoły, po ziemichodziły mastodonty i pterodaktyle.Walentynki zostały wprowadzone,klika, może kilkanaście lat temu.-Jak Pan obchodzi Walentynki?-Staram się sprawić drobneprezenty osobom, które kocham.-Czy pamięta Pan swoją pierwszą,dziecięcą miłość?-Pamiętam, pamiętam, Na imięmiała Małgosia i w podstawówcechodziła ze mną do klasy. Mimo żemieszkamy w odrębnychczęściach Polski, do dziś mamy zesobą kontakt, głównie przezfacebooka.

-Jak Pan poznał swoją żonę?-Moją żonę poznałem w czasachstudenckich na zabawie sylwe-strowej.-Czy uległ Pan modzie na to święto,czy jednak uważa Pan, że miłośćpowinniśmy okazywać sobie na codzień?-Zdecydowanie jestem zwolen-nikiem drugiego twierdzenia.Uważam, że miłość powinniśmyokazywać sobie nie tylko od święta.-Jaka jest Pana ulubiona komediaromantyczna lub film o miłości?-'To właśnie miłość"-Jaką Walentynkę chciałby Panprzekazać uczniom naszej szkoły?-Nie mam jeszcze pomysłu, alechciałbym, żeby było to coś miłego.-Dziękujemy za wywiad.

Kącik kinomaniaka

"Zaplątani"

Ten film Disneya z 2010 roku to animowana wersja baśni braciGrimm o Roszpunce, dziewczynie zamkniętej w wieży przez swoją matkę –czarownicę, która chce wykorzystać długie włosy córki, by zapewnićsobie wieczną młodość. Pewnego dnia do wieży trafia Julek, młodyawanturnik, uciekający przed swoimi wrogami. Roszpunka – która nie jest typową słodką królewną z bajki, l e c z temperamentną

dziewczyną z głową pełną pomysłów - ucieka z Julkiem ze swojego więzienia. Przeżywają wiele

szalonych przygód, miłość rozkwita, małe dziewczynki wzdychają ze wzruszeniem, duże uśmiechają zsympatią, mali i duzi panowie przewracają oczami, a i tak oglądają z zainteresowaniem. "Zaplątani" topo prostu zabawny film z dobrym tempem akcji, żadna tam melodramatyczna dłużyzna. W sam raz nawalentynki!

.

Wywiad z Panem Dyrektorem!!!!

.

,

.

www.dziennikbaltycki.plDziennik Bałtycki | Numer 5 02/2017 | Strona 4

WWW.JUNIORMEDIA.PLSzkolne Plotki

Fakty po faktach , czyli działo się w szkole

Sukces młodychanglofilów

rsu gratulujemy.A tym , przedktórymi zmaga-nia finałowe ży-czymy powo-dzenia.Good luck andbreak a leg!

Mistrzostwa PSSP w Koszykówce

Drużyna chło-pców zajęłatrzecie miejscew klasyfikacjidrużynowej.Gratulujemy.

w składzie:Me-lania, Oktawia,Michalina,Ada,Zosia, Janka. W drużyniechłopców naj-lepsi byli: Maciek, Błażej,

Maciek , Szy-mon , Mikołaj ,Dawid. Medalewręczali zawo-dnicy AssecoGdynia.Gratulujemy.

Spotkanie z sową

.

.

.

.

Aż ośmioro uczniów naszejszkoły, którzywzięli udział w Ietapie konkursukuratoryjnego zjęzyka angielskiego zakwalifi-

kowało się dofinału na pozio-mie wojewódz-kim. 2 marca

podczas finału naszą

szkołę reprezentować

będą:Kasia ,

Maja, Matylda z kl. Va, Daria ,Sylwia i Maciejz kl. VI a orazKlara i Zosia zkl. VI b. Wszystkimuczestnikometapu rejonowe-go oraz paniEwie Krzemiń-skiej,która przy-gotowuje ucz-niów do konku-

W dniach 6 -7lutego naszedrużyny brałyudział w Drużynowych Mis-

trzostwach Gdyńskich

Szkół Podstawowych

w Pływaniu.

Drużyna dziew- czątstartowała

poza konkure-ncją. Zosiaosiągnęła drugiczas w stylu klasycznym, zaś Jasiu

zwy- ciężył w stylu

motylkowym.

Drużynowe Mistrzostwa w Pływaniu 2017

10 lutego odby-ły się Mistrzo-stwa PSSP wKoszykówce. W zawodach

uczestniczyło 7

drużyn w 2

kategoriach. Wśród

dziew- cząt I miejsce

zajęła drużyna

Dnia 1 lutego uczniowie klasmłodszych mieli okazję ucze-stniczyć zajęciach z ptakamidrapieżnymi, mieszkającymi wPolsce.Na żywe lekcje przyrody"przyleciały "sowy i jastrzębie.

Dzieci mogły nie tylko zwierzęta dotknąć i pogłaskać ale też daćsmakołyk, obejrzeć okazałe skrzy-dła i zaobserwować ich lot. Uczniowie poznali także wieleciekawostek , dotyczących nietylko tych gatunków ptaków. Na zakończenie ptasiej lekcji każdymógł zrobić sobie pamiątkowezdjęcie z sową płomykówką.

.

.

.

.

www.dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki | Numer 5 02/2017 | Strona 5

WWW.JUNIORMEDIA.PL Szkolne Plotki

Słynne Pary

Anna i Robert Lewandowscypoznali się w 2007 roku, wzięli ślub w 2013 r. Za kilka miesięcy na świat

przyjdzie ich pierwsze dziecko.

.

.

. .

Ewa i Kamil Stoch .Choć przez lata dzieliło ich zaledwie kilkakilometrów, zako- chali się w sobie dopiero dalekood domu, w Planicy.W 2006 roku on pojechał tamna kończące sezon konkursy Pucharu Świata.Ona, urocza blondynka, z koleżankami kibicować ifotografować przy- stojnych skoczków.

.

.,

Małgorzata Ostrowska-Królikowska i Paweł Królikowski sąmałżeństwem. Para ma pięcioro dzieci. Oboje mają po 53 lata. Roma Gąsiorowska i Michał Żurawski wzięli ślub 10 kwietnia 2010 r. Razem pracują też w wielu produkcjach filmowych. Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan zakochali się w sobie bardzo szybko. Czy była to miłość odpierwszego wejrzenia? Jedno jest pewne, ich drogi przecięły się już na zawsze.

.

.

. .

.

.,

www.dziennikbaltycki.plDziennik Bałtycki | Numer 5 02/2017 | Strona 6

WWW.JUNIORMEDIA.PLSzkolne Plotki

Prawdziwa historia KRWAWEJ MARY

.

Uwięziono ją w Tower Bridge, apo dwóch miesiącach przeniesionodo pałacu Woodstock, ponieważbyła podejrzana o współudział wtym spisku.Królowa Maria była zakochana wswoim mężu. Natomiast postaćMarii rozczarowała Filipa. Królowa była o 11 lat starsza odswojego męża i, według niego,mało urodziwa.Po 14 miesiącach Filip opuściłAnglię i wrócił do Hiszpanii. Nadwór angielski powrócił dopiero wmarcu 1557 r. już jako królHiszpanii (wstąpił na tron poabdykacji swego ojca w 1556 r.) iprzebywał tam do lipca. Celem byłonakłonienie Marii do wypowiedzeniawojny Francji. Po 14 miesiącachpobytu na Wyspie Filip opuściłAnglię i wrócił do Hiszpanii.

W Winchester 1554 roku 25 lipca poślubiłaprzyszłego cesarza, księcia Asturii FilipaHiszpańskiego. Małżeństwo nie znalazło uznaniaw Anglii. Poślubienie syna arcykatolickiego króla,znanego z ponurego usposobienia, fanatycznegokatolika i wroga protestantyzmu nie mogłowzbudzić uznania w protestanckiej Anglii. Stąd teżwybuchały liczne powstania przeciw Marii. Najpierwzbuntował się książę Suffolk i ponownie ogłosiłswoją córkę królową. Bunt został szybko stłumiony,a książę Suffolk dał głowę pod topór. Wkrótce tensam los spotkał byłą królową Joannę Grey i jejmęża. Niedługo później w Kencie zbuntował się sirThomas Wyatt. Dotarł do Londynu, ale tam zostałpokonany, pojmany i ścięty. Siostrę Marii, ladyElżbietę

Maria, jako gorliwa katoliczka, odrazu rozpoczęła zabiegi o powrótAnglii do katolicyzmu.Główna podpora angielskiejreformacji, arcybiskup CanterburyThomas Cranmer, zostałaresztowany i spalony na stosiejako heretyk. Na stanowiskoarcybiskupa nominowano katolika,kardynała Reginalda Pole'a.Prześladowania protestantówprzybrały na sile. Zginęli m.in. JohnRogers, który przełożył Biblię najęzyk angielski, LaurenceSaunders, Rowland Taylor i JohnHooper, biskup Gloucester.Egzekucje trwały do końcapanowania Marii i objęły ok. 300osób.

Urodziła się 18 lutego 1516 wGreenwich, a zmarła 17 listopada1558 w Londynie. Jest zwana Krwawą Marią ( po ang.Bloody Mary). Była królową Anglii w latach 1553–1558,wcześniej księżniczką angielską, królową Hiszpaniiw latach 1556–1558, córka króla Anglii HenrykaVIII Tudora i jego pierwszej żony królowejKatarzyny Aragońskiej, wdowy po starszym bracie.Maria była starszą siostrą króla Edwarda VI ikrólowej Elżbiety I, ale każde z rodzeństwa miałoinną matkę.Została ochrzczona 21 lutego.

.

www.dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki | Numer 5 02/2017 | Strona 7

WWW.JUNIORMEDIA.PL Szkolne Plotki

KoziorożecPrzed tobą mnóstwo fajnychspotkań z przyjaciółmi. Aleuważaj- codzienne lenistwo totrochę zbyt dużo. Ktoś Cię miłozaskoczy. Zazdrość nie jestdobrym doradcą.

WodnikNie maszchłopaka/dziewczyny? To niepowód, żeby smucić się przezcałe Walentynki. W szkolepokaż, na co Cię stać. W domupobaw się czasem zrodzeństwem.

RybyWciąż jeszcze mamy zimę!Pamiętaj, żeby ubrać się ciepło.W szkole czeka Cię pasmosukcesów. Przyjaciółki sprawiąCi miłą niespodziankę.

BaranTo idealny czas, żeby zacząćrobić coś nowego. Taniec, nowyjęzyk, judo? Masz problem zwybraniem prawdziwej miłości?Nic nie szkodzi! Masz jeszczeczas.

BykFerie były i się skończyły. Czasbrać się do lekcji. Czeka Cięzastrzyk gotówki od dziadków,dzięki czemu zaszalejesz nazakupach. A w Walentynkiczeka Cię prawdziwaniespodzianka.

BliźniętaSzykuje się fajny zimowywyjazd. Może na stokuznajdziesz swoją prawdziwąmiłość? Słuchaj instruktora, wprzeciwnym razie wrócisz dodomu z gipsem.

RakNiedługo ktoś nowy zaczniezabiegać o twoje względy. Nierób nic na ostatnią chwilę.Rozkoszuj się zimą, a gdyspadnie śnieg, idź na sanki!

LewKtoś chce wprowadzić Cię wbłąd. Uważaj zatem, na co sięzgadzasz. Świetny czas wprzyjaźni, trochę gorszy wsprawach sercowych.

PannaZacznij o siebie dbać. Niezdradzaj sekretów innych. Tonieeleganckie. W Walentynkizrób fajną imprezę. Twójtajemniczy wielbiciel/wielbicielkaprzełamie wkrótce swojąnieśmiałość.

WagaDocenią Cię w szkole, ale niespoczywaj na laurach. Działajtak dalej. Spotykaj się z tymiosobami, których towarzystwosprawia Ci przyjemność.

SkorpionZima jest cudowna, wiesz otym? Ubierz się ciepło i idź nałyżwy, ulep bałwana. Kartkiwalentynkowe wyślij dowszystkich, których naprawdęlubisz.

StrzelecNie bój się wyślij komuśwalentynkę. A kto wie, jak to sięrozwinie? Małe smuteczkiszybko się skończą. Pamiętaj!

. .

www.dziennikbaltycki.plDziennik Bałtycki | Numer 5 02/2017 | Strona 8

WWW.JUNIORMEDIA.PLSzkolne Plotki

LaleczkiZ włóczki skręć dwie laleczki albo poprostu małe kulki. Jedna z nich masymbolizować ciebie, a drugatwojego ukochanego. Musi to byćkonkretna osoba, a nie hipotetyczny„książę z bajki”. Połóż je obok siebiew odległości około 5 cm i dmuchnij zcałej siły. Jeśli laleczki upadną na siebie lubpotoczą się w tę samą stronę, wróżyto związek z wybranym mężczyzną.Jeśli natomiast potoczą się wprzeciwnych kierunkach lubrównolegle do siebie, to nie jesteściesobie pisani. Na szczęście wróżbę tęmożna powtarzać wiele razy – zakażdym razem z nową laleczkąoznaczającą inną osobę.

Wróżby Walentynkowe

Lava Cake

składniki/4 porcje:100 g gorzkiej czekolady50 g masła + doposmarowania foremek2 jajka4 łyżki cukrumała szczypta soli1 łyżka mąki + do posypaniaforemek

Do podania: cukier puder, oraz np.gałka lodów waniliowych,

Przygotowanie:

cztery foremki wysmarowaćdokładnie masłem i oprószyć mąką(nadmiar wysypać). Foremkipostawić na blaszce do pieczenia.Piekarnik nagrzać do 200 stopni.Czekoladę połamać na kosteczki irozpuścić z masłem w kąpieliwodnej wymieszać na gładkąmasę. Dalsze kroki na:www.kwestiasmaku.com/desery/czekolada/fondant_czekoladowy/przepis.html

Lava Cakes

.

Ptaki

Czekasz na tego jedynego, ale nie masznikogo konkretnego na oku?W dniu św. Walentego możesz dowiedziećsię, jaki będzie twój przyszły towarzyszżycia. Gdy obudzisz się rankiem 14 lutego,wyjrzyj przez okno. Ptak, którego pierwszegozobaczysz, zdradzi ci, jakie cechy będziemieć twój wybranek.Wróbel – będzie osobą wesołą i towarzyską,choć ubogą.Wrona – to ktoś dużo starszy, mądry ipoważny.Gołąb – delikatny, wrażliwy, prawdziwyromantyk.Szczygieł – trafi ci się bardzo bogaty mąż.Rudzik – będzie zapalonym podróżnikiem.A jeśli usłyszysz tylko pohukiwanie sowy lubstukot dzięcioła – pisane jest ci życie wpojedynkę...

Natalia Jankowska

.

www.dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki | Numer 5 02/2017 | Strona 9

WWW.JUNIORMEDIA.PL Szkolne Plotki

Romeo mówi do Julii:

- Nie mogę jeść śniadania, bomyślę o Tobie..- Nie mogę jeść obiadu, bo myślę oTobie...- Nie mogę jeść kolacji, bo myślę oTobie...-Nie mogę spać, bo jestemGŁODNY!!

Czy zostaniesz moją żoną? - pytachłopak swoją dziewczynę- Nie wyjdę za ciebie. Mój przyszły mąż musi umiećdobrze gotować, prać,sprzątać,robić zakupy, patrzeć we mnie jakw tęczę, wypełniać wszystkie mojeżyczenia...- Rozumiem. Cofam mojąpropozycję. Pozwól jednak, żeprzez chwilę pozostanęjeszcze na klęczkach i pomodlę sięza tego biedaka...

/,

Małgosia bardzo dużo rozmawiałana lekcjach, dlatego pani profesorwpisała jej uwagę do dzienniczka.Następnego dnia Małgosiapokazuje pani dzienniczek, a tamnotatka pod uwagą:- To jeszcze nic! Usłyszałaby panimoją żonę!

,

Tłusty czwartek zapowiada ostatni tydzieńkarnawału. Podobno jeżeli ktoś tego dnia nie zjechoć jednego pączka, to w dalszej części roku niebędzie mu się wiodło. Czy to prawda? Samimusicie sobie odpowiedzieć na to pytanie. Napewno tego dnia pączki smakują o wiele lepiej niżw innych dniach roku. Jedno jest pewne: w tymdniu nie liczymy kalorii !

Najsmaczniejsze są te pączki,które mają różane nadzienie, alewybór jest tak ogromny , żeczasami aż trudno się w tym odna-leźć. Coraz rzadziej zdarza namsię robić pączki w domu , bo nie ma nic prostszego , jak pójść domarketu i kupić na raz kilka rodzai.My jednak wolimy swojskiepączusie.Podajemy Wam przepis:

Wymieszać na gładką masę.Dodawać mąkę i żółtka. Wyrobićciasto i odstawić na 30 min. Wyrośnięte ciasto wyłożyć na stolnicę irozpłaszczyć na grubość 1 ,2 cm.Szklanką wycinać krążki ciasta,na środek krążka nałożyć pół łyżeczki marmolady i zakleić. Zostawićdo wyrośnięcia. Smażyć na roz-grzanym oleju aż będą rumiane.

Składniki:0,5 kg mąki pszennej ,50 g drożdży, 50

g cukru, cukier wanilinowy, 1 szklanka ciepłego

mleka, 3 żółtka, 1 całe jajko, szczypta soli, 2.5

łyżki oleju , kieliszek wódki lub spirytusu, 1 l oleju

do smażenia, słoiczek marmolady .

Wykonanie:

Do miski wkruszyć drożdże, zalać ciepłym mlekiem i

wymieszać z łyżeczką cukru i łyżką mąki. Odstawić

w ciepłe miejsce na ok 30 min. Następnie dodać

jajko,sól, 2,5 łyżki oleju,resztę cukru.

Pączki i faworki

.

/,

,

,

walentynkowy pączek

www.dziennikbaltycki.plDziennik Bałtycki | Numer 5 02/2017 | Strona 10

WWW.JUNIORMEDIA.PLSzkolne Plotki

TOP LISTA 10 NAJSŁODSZYCH WALENTYNEK

1. Do Jana Pstrągowskiego 3aDziś na Walentynki składam Ci życzenia, fajny jesteś mówię Tobie,więc rymować już nie mogę.Od Tajemniczego wielbiciela2. Dla Krysi 3aJesteś słodka niczym cukier :), a śliczna jak kwiat wrzosu. Napisałemdo Ciebie na Twe urodziny. Chcę być Twoim chłopakiem. >Tajemniczy wielbiciel3. Dla klasy 3bJesteście cudowniOd Waszej Pani Ali ☺4. Dla Pani Agnieszki sprzątającejDziękuję za te wszystkie czyste sale, że jest Pani bardzo miła. Na górzeróże, na dole fiołki, my się lubimy jak dwa aniołki.Od Leny5. Dla Pani KamiliNa górze róże, na dole fiołki, my się lubimy jak dwa aniołki. Lubię Paniąjak serce w sercu. Nie na rok nie na dwa, lecz na zawsze Tobie ja.6. Dla Pani Halinki sprzątającejNa górze róże, na dole fiołki, my się lubimy jak dwa aniołki.Od Leny z 3b7. >Dla Matyldy z klasy 3c>Od Maxa z klasy 08. Dla Kasi Baran 5aBardzo, bardzo Cię lubię. Życzę Ci wszystkiego najlepszego w tymwyjątkowym dniu. L>ve! Twój wielbiciel >9. Emilka z 1a oraz Nicole z 3a dostały walentynki w postaci rysunków.10. Rekordzistką okazała się Blanka z 3b, która wysłała bardzo dużowalentynek do koleżanek, pań sprzątających i nauczycieli.

www.dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki | Numer 5 02/2017 | Strona 11

WWW.JUNIORMEDIA.PL Szkolne Plotki

Walentynkowe opowiadanie Ingi Rejment

Niezupełnie Tajemniczy Wielbiciel

Nasza klasa jest klasą szaloną i zabawną. To wyśmienite towarzystwo, takie, że lepszego nie można sobiewymarzyć. Nie w głowie nam romanse, wolimy się bawić niż umawiać na randki, nikt z nas w wieku dwunastu latnie szuka przecież miłości na całe życie. To był zwyczajny, poniedziałkowy poranek. Wszyscy niechętnie wchodzili do szkoły. Pierwszą lekcją byłamatematyka z naszym wychowawcą. Usiadłam razem z Moniką w drugiej ławce. Przyjaciółka chwaliła sięwłaśnie nową, wymarzoną sukienką, gdy nauczyciel wszedł do klasy, przywitał się z nami i zaczął lekcje.Uczyliśmy się o polach figur. Szło mi całkiem nieźle, nawet kilka razy zgłosiłam się do odpowiedzi.W pewnymmomencie poczułam, że coś uderza mnie w tył głowy. Odwróciłam się gwałtownie. Na ziemi leżała zwinięta wkulkę kartka papieru. Bez wahania ją podniosłam. Zastanawiałam się, co to może być za wiadomość, chciałam jąotworzyć, lecz w tym momencie matematyk wezwał mnie do tablicy.Podczas rozwiązywania zadania nie mogłam się skupić, wcale nie myślałam o jego treści. W głowie miałam tylkotajemniczy list. Nawet nie zorientowałam się kiedy, jako pierwsza osoba w klasie, dostałam jedynkę od naszegowychowawcy. Był mną zawiedziony.Po dziesięciu minutach zadzwonił dzwonek na przerwę. Liścik chciałamotworzyć razem z przyjaciółkami.Tak też zrobiłam. Treść była tajemnicza i intrygująca. Brzmiała:Droga Alu! Spotkajmy się dzisiaj po szkole na boisku. Czekam!Twój Tajemniczy Wielbiciel (J.N) Byłam zaskoczona. Nagle zastanowiły mnie inicjały umieszczone pod listem: "J.N". Już wiedziałam, kto to.To Jarek Nowak, który siedzi w trzeciej ławce, czyli tuż za mną. To pewnie on napisał kartkę. Postanowiłamsprawdzić swoje podejrzenia.Po skończonych lekcjach poszłam w umówione miejsce. Ukryłam się za wysokimdębem i czekałam na Jarka.Po pięciu długich minutach nadszedł, a właściwie nadeszli wszyscy chłopacy z mojejklasy. Byłam w takim szoku, że miałam ochotę krzyknąć do nich: "Co to ma znaczyć?!" Ale w ostatniej chwili siępowstrzymałam. Postanowiłam podsłuchać rozmowę. Tak jak się obawiałam, postanowili zrobić sobie głupi żart. Najpierw zdecydowali się na losowanie, którądziewczynę mają nabrać. Padło na mnie. Zastanawiali się, czy faktycznie któraś się na to nabierze. Aby jeszczebardziej urzeczywistnić swój plan, rzucili liścik w imieniu Jarka.Trzy dni później taki sam list dostała Monika. Różniły się tylko inicjały. Dziewczyna już miała iść w umówionemiejsce, kiedy powstrzymałam ją, mówiąc, że chłopak, który do niej napisał, jest tak naprawdę strasznie niemiły igłupi i najprawdopodobniej chce ją ośmieszyć. Przyjaciółka posłuchała się mnie i nie przyszła na spotkanie.Następnego dnia, chłopak, który rzekomo napisał do Moni, podszedł do niej i zapytał:-Czemu wczoraj nie przyszłaś?

www.dziennikbaltycki.plDziennik Bałtycki | Numer 5 02/2017 | Strona 12

WWW.JUNIORMEDIA.PLSzkolne Plotki

Ciąg dalszy opowiadania

Uwaga!!! Zbieżność osób w opowiadaniach jest przypadkowa i niema na celu nikogo urazić.

W tym momencie obie się zarumieniłyśmy, zrobiło nam się głupio. Arek wcale nie był dla nas niemiły, wręczprzeciwnie. Nie wyglądał też na głupiego. W ręku trzymał wiele książek o ciekawie brzmiących tytułach. Widzącto, Monika zrozumiała swój błąd i przełożyła randkę na dziś wieczór. Była na mnie wścieka.Opowiedziałam jej historię z żartem chłopaków. Wtedy mnie zrozumiała i szybko się pogodziłyśmy.Razem zaplanowałyśmy zemstę. Postanowiłyśmy wysłać dokładnie taki sam list do Jarka i podpisać moimiinicjałamiPlan był prosty. Jarek miał przyjść w umówione miejsce, a wszystkie dziewczyny schowane za dębem miałyobserwować rozwój wydarzeń i w odpowiednim momencie się ujawnić.Chłopak przyszedł na spotkanie spóźniony o dziesięć minut. Gdy spostrzegł, że mnie nie ma, wykonałcharakterystyczny gest. Machnął ręką w stronę krzaków. W tej samej chwili zobaczyłyśmy wszystkichchłopaków z naszej klasy. Jarek znowu chciał zachować się wobec mnie nie fair. Wtedy my też wyszłyśmy zukrycia. Chłopcy byli bardzo zdziwieni-Co wy tu robicie?!- krzyknął Michał.-To my powinnyśmy zapytać o to Was, już drugi raz chcieliście ośmieszyć jedną z nas! - krzyknęła Monia-To miał być tylko taki żart!- dodał Marek.-Niezbyt śmieszny...-dodałam.-Eee...Chłopcom zrobiło się wstyd, zrozumieli, ze żart, sprawiający komuś przykrość nie jest śmieszny i że tak niepowinno się postępować. Przeprosili nas, na nowo staliśmy się fajną, towarzyska klasą, chętnie spędzająca zesobą czas.A Monia dalej spotyka się z Arkiem. Może po niefortunnym początku, ich związek będzie szczęśliwy i trwały.