w numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · miesięcznik...

36
Wesołych Świąt! Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting of ESN International Kraków 2006 Spotkanie na Parkiecie – Charles Robertson Wielcy niepełnosprawni Aktualny stan i przyszłość Procesu Bolońskiego w Akademii Ekonomicznej Piotr Gaweł o telewizji 4-5 W numerze 10-11 12-13 14-17 19 25

Upload: dangkiet

Post on 05-Mar-2018

216 views

Category:

Documents


1 download

TRANSCRIPT

Page 1: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

Wesołych Świąt!

Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006

Dzień Otwarty

Annual General Meeting of ESN International Kraków 2006

Spotkanie na Parkiecie – Charles Robertson

Wielcy niepełnosprawni

Aktualny stan i przyszłość Procesu Bolońskiego w Akademii Ekonomicznej

Piotr Gaweł o telewizji

4-5W numerze

10-1112-1314-17

19

25

Page 2: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006Opracowanie: zespół Centrum Rozwoju i Promocji Akademii Ekonomicznej w KrakowieZdjęcia:Rafał Cygan

Od Rektora

Dzień Otwarty Akademii Ekonomicznej w Krakowie i Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego w Dębicy

Uciec z duszą na listek – lęki i nadzieje człowieka w globalnym świecie

Żywność XXI wieku

I po AGM ...

Rynki wschodzące na Parkiecie

Być pełnosprawnym to żadna nasza zasługa

Przyczyny i skutki barier między wykładowcą a niepełnosprawnym studentem

Ta izba twierdzi, że studia powinny być płatne

Wymieniamy doświadczenia w dziedzinie edukacji

Wizyta w Akademii Ekonomicznej w Krakowie przedstawicieli władz Uniwersytetu Ekonomicznego w Bratysławie

Małopolska Szkoła Administracji Publicznej Akademii Ekonomicznej w Krakowie

Katedra Ekonomiki Nieruchomości i Procesu Inwestycyjnego

Jesteś najlepszy?

Telewizja wymaga silnego kręgosłupa

16. edycja Dni Kariery już za nami!

Społeczna odpowiedzialność biznesu

Publikacje Wydawnictwa Akademii Ekonomicznej w Krakowie

Piszą o nas

ITB Berlin 2006

Aktualności

W.I.O.S.N.A.

Szach-mat w Akademii Ekonomicznej w Krakowie

Kwestia Kwestora

Sport

Śnieżne ostatki

Drodzy Czytelnicy,postanowiliśmy raz jeszcze powstrzymać się

z rozstrzyganiem konkursu na tytuł. Najważniej-szą przyczyną jest to, że propozycje nadchodzą cały czas, co świadczy o tym, że twórcza aktywność nie wyzwala się szybko, że kreacja treści tak waż-nej jak tytuł czasopisma Akademii Ekonomicznej w Krakowie to proces powolny. Nie chcemy więc tracić szansy na otrzymanie tych propozycji, na których stworzenie ich autorzy potrzebują trzech miesięcy. Zamieszczając aktualną listę potencjal-nych tytułów, mam nadzieję, że zainspirują one Państwa do kreowania kolejnych pomysłów, na które czekamy w ostatecznym już terminie: do końca kwietnia.

AcademiaACADEMIALLE AE Internal AE Interview ewentualnie Interview AEAE IntroAE monthly Akademicki ExpressAkademicki Głos Dobre Wiadomości z Ekonomicznej Echo lub Echo AE HOMO OECONOMICUS CRACOVIENSISInformacje z Rakowickiej InternAE Krakowska Ekonomiczna mAEstro OECONOMIA HUMANA PROFIT Rektoratka Silva rerum (las rzeczy) Suplement Vox AEŻyczę więc twórczej weny, której efekt w tym

przypadku ma być nagrodzony markowym wiecz-nym piórem.

Przede wszystkim jednak, w imieniu całe-go Zespołu Centrum Rozwoju i Promocji, życzę Państwu spokojnych i miłych Świąt. Odpoczynku i uśmiechu. Serdeczności i radości. Pogody ducha i udanych wypieków. Wesołego Alleluja!

Monika Marszycka

Do trzech razy sztuka

Spis treścistr. 3

str. 4-5

str. 6-7

str. 8-9

str. 10-11

str. 12-13

str. 14-15

str. 16-17

str. 18

str. 19

str. 20-21

str. 22

str. 23

str. 24

str. 25

str. 26

str. 27

str. 28

str. 28

str. 29

str. 30

str. 31

str. 32

str. 33

str. 35

str. 36

W NUMERZE

Page 3: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

Szanowni Państwo,

tegoroczne Święta Wielkiejnocy bardziej niż wszystkie, jakie mam w pamięci, kojarzą mi się z wiosną

i budzącą się do życia naturą. Co prawda jest to istota tych Świąt i za każdym razem podkreśla się jej znacze-

nie, jednak w tym roku, ze względu na ich umiejscowienie w kalendarzu i przyjście wraz z nimi prawdziwej

wiosny po szczególnie trudnej i męczącej zimie, nabiera ona realnego, odczuwalnego chyba przez nas wszyst-

kich znaczenia.

Ciesząc się więc, że mam możliwość przekazania Państwu tych słów w dniach bezpośrednio poprzedza-

jących te Święta, tym serdeczniej życzę, by oprócz tego, czego zawsze od nich oczekujemy – serdecznych chwil

w gronie najbliższych, przyniosły one Państwu radość spotkań z naturą i witania wiosny w jej najpiękniejszych

barwach.

Wesołych Świąt!

Ryszard Borowiecki

W NUMERZE OD REKTORA

Page 4: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

DZIEŃ OTWARTY

Dzień OtwartyAkademii Ekonomicznej w Krakowie i...Dla tegorocznych maturzystów nadchodzi czas podejmowania najważniejszych decyzji. Jaki kierunek studiów pozwoli im najlepiej rozwijać włas-ne zainteresowania i możliwości intelektualne? Dyplom której uczelni zapewni najlepszy start w dorosłe życie? Młodzi ludzie zastanawiają się, jak będzie wyglądało ich życie w społeczności studenckiej. Odpowiedzi na te i wiele innych pytań związanych ze studiami można znaleźć dzięki uczestnictwu w dniach otwartych, organizowanych przez szkoły wyższe.

Nasza Uczelnia, chcąc zaprezentować swoją bogatą ofertę edukacyjną, po raz ko-lejny otworzyła podwoje 17 marca. W imprezie wzięło udział wiele szkół i instytucji z Polski południowej, południowo-wschodniej oraz centralnej. Z myślą o maturzystach i osobach zainteresowanych podjęciem studiów w trakcie trwania imprezy prezento-wały się wszystkie wydziały i jednostki dydaktyczne, jednostki administracyjne i or-

ganizacje działające na terenie Akademii. Szczególną uwagę uczestników wzbudził blok wykładów i spotkań z pracownikami naukowymi. I tak: o pladze szkoły polskiej – ściąganiu – opowiadała dr hab. Janina Filek, prof. AE, o lękach i nadziejach człowieka w globalnym świecie mówił dr Tadeusz Filar, a miłośnicy jedzenia wysłuchali wykła-du dr Wandy Kudełki na temat żywności XXI wieku. Organizatorzy przybliżyli także młodzieży ideę debaty oksfordzkiej, która jest swoistego rodzaju sztuką prowadzenia dyskusji, prezentowania argumentów, wypowiadania się. Debata dotyczyła projektów wprowadzenia odpłatności za studia.

Wśród nowości oferty dydaktycznej przedstawiono kierunek Europeistyka, który zostanie uruchomiony w roku akademickim 2006/2007.

Ofertę zagospodarowania czasu wolnego, ten jakże ważny aspekt żakowskiego ży-cia, zaprezentowały organizacje studenckie i koła naukowe. To także szczególny sposób praktycznej nauki marketingu, autoprezentacji i zachęcenia do aktywności.

Część estradowa zainaugurowana została prezentacją multimedialną przygotowa-ną przez studentów Akademii. Niewątpliwą atrakcją był pokaz wschodnich sztuk walki

– chen taj ji kung fu, w wy-konaniu członków Akademi-ckiego Związku Sportowego. Grupa studentek reprezentu-jących tę samą organizację sportową przedstawiła nie-zwykle ekspresywny układ ćwiczeń gimnastycznych.

– Zdecydowałam się przyjść dzisiaj na Akademię, ponieważ chciałam spraw-dzić, jakie kierunki oferuje ta uczelnia – powiedziała nam Agnieszka Śliz – uczennica ZSE nr 2 w Krakowie.

Wszyscy pozostali, któ-rzy odwiedzili w tym dniu Akademię, mieli okazję zwie-dzić kampus Uczelni, zajrzeć do księgarni, kupić aktualny „Informator dla kandydatów na studia 2006/2007” oraz otrzymać ulotki informacyj-ne i gadżety.

– Przyszliśmy, ponieważ nasi znajo-mi tutaj studiują, a poza tym Akademia Ekonomiczna oferuje kierunki, których nie ma na innych uczelniach. Zachęcająca jest także prężnie działająca sekcja sportowa. (Barbara Czarnocha, Tomek Janik)

Page 5: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

DZIEŃ OTWARTY DZIEŃ OTWARTY

Studia na prestiżowej uczelni są szansą nie tylko na lepszą pracę, ale również na lepsze zrozumienie otaczającej nas rzeczywistości. Dotych-czas wielu zdolnych młodych ludzi musiało zrezygnować z tej szansy ze względu na zbyt wysokie dla nich koszty studiowania w Krakowie. Akademia Ekonomiczna w Krakowie 31 marca, wychodząc naprzeciw tym młodym ludziom, zorganizowała Dzień Otwarty – po raz pierwszy – w Zamiejscowym Ośrodku Dydaktycznym w Dębicy.

W samo południe, kiedy stoiska informacyjne zostały otwarte, zjawiła się rzesza uczniów okolicznych liceów i szkół zawodowych. Najliczniejszą grupę stanowili ucznio-wie miejscowego Zespołu Szkół Ekonomicznych. Licealiści pytali najczęściej o oferowa-ne kierunki kształcenia oraz zasady rekrutacji i stypendia. Dużym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska organizacji studenckich, takich jak: NZS, AZS, AIESEC oraz PTTK.

Oprócz uczniów szkół średnich na Dzień Otwarty przybyli także przedstawiciele Urzędu Miasta Dębicy, Starostwa Powiatowego oraz okolicznych gmin. W spotkaniu wzięli udział m.in.: Poseł PiS Kazimierz Moskal, Marszałek Województwa Podkarpa-ckiego Leszek Deptuła, Burmistrz Dębicy Edward Brzostowski, Wicestarosta Powiatu Dębickiego Stanisław Skawiński, radni powiatu Dębica oraz dyrektorzy wszystkich szkół średnich w Dębicy. O godzinie 13.00 nastąpiło oficjale rozpoczęcie. Przybyłych gości po-witał prof. dr hab. Andrzej Szromnik, Prorektor ds. Studenckich i Kształcenia. Następnie głos zabrali przedstawiciele władz miasta i powiatu – Edward Brzostowski, Burmistrz Dębicy oraz Stanisław Chmura – Starosta Powiatu Dębickiego, podkreślając istotną rolę dla rozwoju regionu, jaką pełni Zamiejscowy Ośrodek Dydaktyczny w Dębicy.

Najważniejszym punktem programu była szczegółowa prezentacja oferty dydak-tycznej ZOD w Dębicy, którą zaprezentowała dr hab. Janina Filek, prof. AE. Szczególną uwagę zwrócono na nowo otwierany kierunek – Administrację.

Zaproszeni goście i uczniowie szkół średnich z ciekawością śledzili przebieg de-baty oksfordzkiej na temat: „Ta izba twierdzi, że studia powinny być płatne”, przepro-wadzonej przez studentów drugiego roku Administracji oraz członków Koła Naukowe-go Gospodarki i Administracji Publicznej Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Ostra wymiana zdań między studentami przerywana była pytaniami publiczności. Dyskusje

podsumował Kazimierz Moskal, Poseł Prawa i Sprawiedliwości. Pogratulował studen-tom poziomu zaprezentowanej wiedzy oraz zdolności retorycznych. Szczególne po-chwały skierował do grupy sprzeciwiającej się płatnym studiom, gdyż w jego odczuciu ich argumentacja była bardziej przekonująca. Jednak w głosowaniu zwyciężyła grupa broniąca tezy, że studia powinny być płatne. Przekonali oni 7% publiczności do zmiany zdania.

Ostatnim punktem programu był mecz piłki nożnej, podczas którego studenci i uczniowie z Dębicy zmierzyli się z drużyną specjalności Gospodarka i administra-cja publiczna z Krakowa. Walcząc na mokrej murawie, obydwie drużyny dały z siebie wszystko, gdyż stawką w tej grze był Puchar Rektora. Zgromadzona na stadionie pub-liczność głośno dopingowała obydwie drużyny, a bezstronni komentatorzy spotkania wytykali błędy i zachwalali wspaniałe akcje obydwu drużyn. Po zaciętej walce puchar trafił w ręce krakowskiej drużyny, która w spektakularny sposób wygrała 9:3.

Podczas Dnia Otwartego wielu uczniów szkół średnich poznało ofertę Akademii nie tylko w dębickim ośrodku, ale także w Krakowie. – Dyplom Akademii Ekonomicznej w Krakowie jest dużym atutem na rynku pracy – powiedziała Ania, tegoroczna matu-rzystka. – Udział w dzisiejszej imprezie utwierdził mnie w mojej decyzji starania się o indeks tej uczelni. Śledząc intelektualne i sportowe zmagania studentów, przekonali się, że studiowanie to nie tylko przesiadywanie nad książkami, ale także wspaniała za-bawa i możliwość rozwoju swoich umiejętności. Akademia pokazała, że jest otwarta dla każdego, kto chce poszerzać swoją wiedzę oraz zdobywać różnorodne doświadczenia.

Kinga Mazur

Studentka IV roku Ekonomii, specjalność Gospodarka i administracja publiczna oraz I roku Administracji europej-skiej w Wyższej Szkole Zarządzania i Bankowości. Aktywnie działa w organizacjach studenckich. Jest członkiem Nauko-wego Koła Psychologicznego, a od 2005 roku wiceprezesem Koła Naukowego GAP. Uczestniczy w realizacji Studenckiego Magazynu Dezinformacyjnego. Zainteresowania: integracja europejska, fundusze strukturalne, dziennikarstwo, zarzą-dzanie mediami, egiptologia. Lubi podejmować nowe wy-zwania i aktywnie spędzać każdą chwilę.

... Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego w Dębicy

Page 6: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

DZIEŃ OTWARTY

Refleksja o własnym wykładzie, wygłoszonym w ramach Dnia Otwar-tego Akademii Ekonomicznej w Krakowie, w marcu 2006 roku, to rzecz w jakimś stopniu trudna. Nastrój chwili, twarze tych, którzy wykładu słuchają, rodzi, bądź też nie, łatwość przekazu. Tak pewnie ująć by to mógł Paul Eluard, pisząc znamienne słowa: „Serce jest sprawiedliwe tylko wtedy, gdy bije w rytmie innych serc” (cytuję jego myśl za: Gilles Van Grasdorff, Zaklinacz deszczu, Wydawnictwo KOS: Katowice 2006, s. 8). Gdy zaś pochyleni nad białą kartką próbujemy swe myśli, wraże-nia w sposób zrozumiały, a zarazem pełny, przekazać nieznanym nam czytelnikom, to jest to trudniejsze.

Żyjemy w galaktyce informacji. Wszechwiedza, wszechobecność, a właściwie takie złudzenie, które przynoszą nam elektroniczne media, stają się ciężarem w chwili, gdy musimy dokonać wyboru tego, co ważne i skonstruować z tego jakąś sensowną Całość.

To właśnie rodzi głęboki egzystencjalny dyskomfort – dla współczesnego człowie-ka nadzieją jest uciec z duszą na listek (myśl tę zawdzięczam, jak sądzę, polskiemu, współczesnemu poecie Ryszardowi Krynickiemu) na coś, co jest małe, ale zarazem żywe, mające połączenie z większą żywą całością – Drzewem, Rośliną, które co praw-da cyklicznie obumierają, ale i odradzają się. A jednocześnie są mocno zakorzenione w Tajemnicy Życia.

Jestem życiem pośród życia, które pragnie żyć – pragnienie to wypowiedział w XX wieku wielki humanista Albert Schweitzer. Myślę, że każdy człowiek podświadomie tego pragnie. Żyjąc w globalnym świecie, pętani jesteśmy przez ideologie, a techno-logia, zamiast nam pomagać, często nas wyniszcza. W naszym imieniu toczy się wojny, których nie rozumiemy, ale to my na nich giniemy, nawet jeśli to tylko wirtualna śmierć

naszej nadziei, rodząca w nas strach. Strach powoduje, że zamykamy się w klatce co-dzienności, a naszą bronią na lęk staje się agresja wobec innych i zamiast współdziała-nia z nimi mamy chaos rodzący nowe demony.

Współczesna faza globalizacji ma swe korzenie nie w XX wieku, ale sięga nimi do doby antycznej. Globalizował znany mu świat Aleksander Macedoński, tworząc swoje imperium. Taki globalny świat tworzyli też Rzymianie. Istotą tego procesu była nie tylko polityczna i gospodarcza unifikacja łączonych obszarów, ale i także przepływ idei, ludz-kich wyobrażeń o świecie. Rodziło to nową jakość kulturową, nowe szanse, ale i nowe zagrożenia.

Globalizacją był też choćby proces unifikacji Europy na gruzach imperium Rzymian (znakomicie ukazuje to poświęcone temu fenomenowi dzieło Normana Daviesa). Tu wszakże wystarczy podkreślić znaczenie wielkich odkryć geograficznych XVI i XVII wie-ku. Krzysztof Kolumb przyczynił się do zmiany tak Starego, jak i Nowego Świata. Podbo-je dokonane przez Europejczyków przyczyniły się do upadku lokalnych kultur, z czasem jednak zdobywcy przejęli duchowe cząstki cywilizacji pokonanych ludów. Ów fenomen niszczenia i budowy nowych jakości to jeden z trwałych elementów, powtarzających się cyklicznie schematów. W świetle tego globalizacja tak naprawdę nie jest czymś no-wym. Obraz ten staje się wyraźniejszy, gdy uświadomimy sobie, że kształtowanie się świadomości o świecie jako globie było łatwiejsze także i dzięki wynalazkowi ruchomej czcionki Jana Gutenberga w wieku XV.

Przełom XIX i XX wieku to znów przyśpieszenie procesu globalizacji według za-rysowanego wzorca. Przeżywające wówczas kryzys ekonomiczny kraje Zachodu two-rzą nowy typ kapitalizmu – kapitalizm monopolistyczny, a zarazem i nową politykę kolonialną. Nie jest przypadkiem to, że kapitalizm ów określany jest także zamiennie „imperializmem”. Monopolizacja, eksport kapitału, tworzenie się społeczeństwa maso-wego, w którym ludzie stają się tylko małymi trybikami w ogromnej machinie, to jedna

Uciec z duszą na listek – lęki i nadzieje człowieka w globalnym świecieTadeusz Filar

Spatřil jsem kometu, oblohou letělachtěl jsem jί zaspίvat, ona mi zmizela (...) až přίštĕ přileti, my už tu nebudemmy už tu nebudem, ach, pýcho marniváspatřil jsem kometu, chtel jsem jí zaspívat

O vodĕ, o trávĕ, o leseo smrti, se kterou smířit nejde seo lásce, o zradĕ, o svĕtĕa o všech lidech, co kdy žili na téchleplanete

Jaromίr Nohavica, Kometa*Kolaż fotograficzny, Tadeusz Filar

Page 7: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

DZIEŃ OTWARTY DZIEŃ OTWARTY

strona zagadnienia. Drugą zaś było to, że tworząc wówczas nowe imperia kolonialne drogą wojen lub uzależnienia ekonomicznego, narzucano własny model gospodarczy „tubylcom”, wobec których „biały człowiek”, na przykład w pruskim hełmie, czuł się no-sicielem wyższej racjonalnej kultury.

Także i na przełomie XIX i XX wieku pojawiły się, podobnie jak w wieku XV, obok udoskonaleń transportu, nowe środki szybszego upowszechniania informacji (tym ra-zem telefon, telegraf, radio). Mimo to świat przez to nie stał się łatwiejszy do życia. Me-dia zaczęto tak samo wykorzystywać przeciw człowiekowi jak i wynalezione wówczas czołgi, łodzie podwodne, samoloty, gazy bojowe czy też drut kolczasty... Symbolem tego czasu może być, kreowana przez Charlie Chaplina, postać robotnika, który próbuje nadążyć za obrotami taśmy produkcyjnej, co ostatecznie kończy się jego upadkiem, gdy ta przyśpiesza. Co zapisano na czarno-białych klatkach niemego filmu.

Koszmar drugiej wojny światowej przyniósł zmianę geopolitycznego kształtu świata. Upadły imperia kolonialne, co zwłaszcza odczuła Wielka Brytania. Świat, aż do 1989 roku, zdominowały dwa supermocarstwa: USA i ZSRR. Obok nadziei na pokój przybyło wiele nowych lęków. Świat po Hiroszimie był w odczuciu ludzi miejscem jesz-cze mniej bezpiecznym, a żyjąc w „globalnej wiosce”, trudno było, i jest, wyizolować się i istnieć gdzieś „obok”. Stąd utopijne dążenia (zwłaszcza młodego pokolenia Zacho-du) stworzenia lepszego, alternatywnego społeczeństwa.

Podobne nadzieje żywił Herbert Marshall McLuhan – kanadyjski teoretyk „nowych mediów”. Wierzył, że telewizja, radio, rodzący się Internet, dadzą szansę na zbudowa-nie lepszego, bardziej demokratycznego społeczeństwa, które kierowane przez Orga-nizację Narodów Zjednoczonych będzie mogło szybko zapomnieć o wojnach, głodzie, epidemiach. To ekonomicznie marzenie miały wspierać utworzone w 1944 roku Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Rewolucja naukowo-techniczna, w której po drugiej wojnie światowej zacznie do-minować USA, umożliwiła temu supermocarstwu, a później m.in. Japonii, szybki rozwój. Procesy integracji w Europie, przy istnieniu ładu stworzonego w Jałcie, wraz z burzliwy-mi przemianami w świecie w latach 60. XX wieku, przyczyniły się do tego, że aktualnie po załamaniu się, w ramach Jesieni Narodów 1989 roku, panowania Związku Radzieckiego nad krajami Europy Środkowo-Wschodniej dominuje w świecie kapitalizm korporacyjny, który z kolei często działa w myśl zasady: „zysk ponad ludzi”.

Oceniając zbudowaną na takich przesłankach współczesną fazę globalizacji, Jan Paweł II podkreślał, że globalizacja jest procesem naturalnym, lecz nie można tylko

globalizować strachu, nędzy, upokorzenia, ale powinno się działać w stronę globalizacji sumień. To głęboko antropologicznie przesła-nie może i powinno być realizowane w duchu kapitalizmu społecznego.

Wielka popularność w świecie lite-rackiego cyklu J.K. Rowling, w kontekście powyższych stwierdzeń, nie jest zjawiskiem przypadkowym. Choć w ocenach opowieści o Harrym Potterze można odnaleźć wiele zupełnie przeciwstawnych opinii, to wydaje się, że dzieło Rowling jest po prostu trafną diagnozą świata, w którym żyjemy. Przesła-nie cyklu, że trudną, ale najskuteczniejszą metodą na stworzenie lepszego świata jest Miłość, zbliża autorkę do tak wielkich kreacji literackich, jakie stworzyli konserwatywni angielscy katolicy – C.S. Lewis czy też J.R.R. Tolkien. Mało kto jednak zwrócił uwagę na to, że konstrukcja świata Hogwartu u Rowling została oparta na teoriach noblisty w dzie-dzinie ekonomii, Johna Nasha (bohatera „Pięknego umysłu”). Zgodnie z nimi ludzie wobec największych zagrożeń chętniej dokonują racjonalnego wyboru, by dla osiągnięcia swych celów podjąć z innymi wza-jemną współpracę, a nie rywalizację w duchu wyidealizowanego wolnego rynku, idei sformułowanej w XVIII wieku przez szkockiego ekonomistę Adama Smitha – współ-twórcę teorii liberalizmu gospodarczego.

I w tym pewnie tkwi odrobina nadziei na przyszłość. Bo bez tego już tylko:

Niepewny czasWidmo wolności na koniu mknieKrwi aż po pasNiczym w jakimś obłąkanym śnie Cieszy się lud Niszczy starych bogów Modli się lud Czeka nowych słówNa niebie kometaWidomy znak klęsk i ciosówŻołnierze światła Rozpalili tysiące stosów Ciemności żołnierze Otoczyli świat Wrzaskliwym deszczem Spada z nieba ptak **

Kraków, 2 kwietnia 2006 r.

dr Tadeusz Filar (zdjęcie powyżej) Urodził się w 1961 r. w Jarosławiu. Historyk (absolwent Uni-

wersytetu Jagiellońskiego w Krakowie), adiunkt w Katedrze Historii Gospodarczej AE w Krakowie (związany z nią od 1987 r.), doktor nauk humanistycznych. Wykłady z: historii gospodarczej, historii stosunków międzynarodowych. Publikacje z zakresu stosunków polsko-ukraińskich w XX wieku oraz z dziejów AE w Krakowie – m.in. współautorstwo albumu „Rerum cognoscere... Wokół insygniów i symboli Akademii Ekonomicznej w Krakowie”, Centrum Rozwoju i Promocji Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 2004. Zainteresowania: wszelkie przejawy kultury człowieka, zwłaszcza muzyka, literatura, fotografia (w tym tworzenie własnych kompozycji – jak tych w tekście), góry.

* Cytat za: Rok Dábla. Hudba z filmu Petra Zelenky, Jaromír Nohavica&Čechomor, SONY MUSIC/BONTON S.R.O., UNIVERSAL/MUSIC S.R.O., 2002.

* Cytat za: Siergiej Łukjanienko, Władimir Wasiljew, Dzienny patrol, Książka i Wiedza, Warszawa 2006, s. 276.

Kolaż fotograficzny, Tadeusz Filar

Kolaż fotograficzny, Tadeusz Filar

Wyboru wierszy dokonał Autor. Życzeniem Redakcji jest, by publikacja niniejszego eseju była precedensem do umieszczania w czasopiśmie uczelnianym tekstów nie tylko o tematyce ekonomicznej.

Page 8: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

DZIEŃ OTWARTY

Żywność jest naturalnym źródłem wszystkich potrzeb-nych człowiekowi składników odżywczych. Współczes-ny człowiek ma do czynienia z obfitością różnorodnych środków spożywczych. Od spożywanej żywności oczeku-je on, aby nie tylko zaopatrywała organizm w niezbędne do życia i pracy składniki odżywcze, ale także by dostar-czała przyjemnych wrażeń i pozwalała unikać zagrożeń związanych z zanieczyszczeniem środowiska.

Obecnie coraz większą wagę przypisuje się do pełnionej przez nią roli czynnika warunkującego utrzymanie zdrowia społecznego. Żywność powinna stać się podstawową przyczyną przedłużania psychofizycznej kondycji i satysfakcji w życiu człowieka. Pokarmy XXI wieku zdominowane będą przez produkty należące do żywności funkcjonalnej, czyli takiej, która pod względem właściwości senso-rycznych nie różni się od tradycyjnie spożywanej, a której udowod-niono korzystny wpływ na funkcje organizmu (poprawa stanu zdro-wia, samopoczucia lub/i zmniejszenia ryzyka chorób), ponad efekt odżywczy. Nowoczesna żywność to również ta kształtowana metoda-mi inżynierii genetycznej. Jednak szerokie wprowadzenie jej do ob-rotu wymaga akceptacji konsumenckiej, konkurencyjności cenowej i dalszych intensywnych badań wpływu genetycznie modyfikowanej żywności (GMF) na zdrowie człowieka.

W ostatnich latach pojawiło się wiele trendów w rozwoju nowych produktów na rynku żywnościowym – żywności nowej generacji. Przyczyn tych zmian upatrywać można zarówno wśród konsumen-tów, jak i producentów. Ze strony konsumentów to wyraźnie widocz-ne zjawiska demograficzne (przedłużanie czasu życia powodujące starzenie się społeczeństw, wyższy udział samotnych indywidualnie żywiących się osób) oraz zmiany socjalne (zwiększająca się liczba

Dolegliwości Dodatek aktywny ProduktAnemia Dodatek żelaza, laktoferyna Płatki śniadaniowe, pieczywoCholesterolemia, choroby serca i układu krążenia w-3 NKT, olej rybny, sterole roślinne, olej lniany Chleb, tłuszcze i produkty tłuszczoweCukrzyca Rozpuszczalny błonnik pokarmowy, ekstrakty zbożowe, pektyny Napoje orzeźwiające, jogurtyFunkcje immunologiczne w-3 NKT, wit. A, C, E, b-karoten, probiotyki Tłuszcze napoje, odżywcze, napoje mleczne, jogurtMikroflora przewodu pokarmowego Probiotyki: Bacillus, Bifidobacterium Napoje mleczne, jogurtNowotwory Kwas askorbinowy, ekstrakty roślin b-karotenogennych Napoje orzeźwiające, herbataOsłabienie Fruktoza, glukoza, izomalt, laktitol, malitol, ksylitol, guarana, tauryna Wyroby cukiernicze, soki, napoje orzeźwiająceOsteoporoza, uzębienie Kompleksy wapnia, kazeina, peptydy Produkty mleczarskie, jogurt, sokiPerystaltyka jelit Nierozpuszczalny błonnik pokarmowy, celuloza, otręby, strączkowe Pieczywo, płatki śniadanioweTrawienie Prebiotyki: frukto- i galaktosacharydy, ekstrakty błonnika zbożowego Soki, napoje orzeźwiające, jogurtWady układu nerwowego noworodków Kwas foliowy Pokarmy kobiet ciężarnychZmęczenie, przepracowanie Ginkgo (miłorząb), kofeina Wyroby cukiernicze, napoje odświeżające, herbata

Żywność XXI wieku

Stosowane obecnie kierunki produkcji żywności funkcjonalnej (prozdrowotnej)

Wanda Kudełka

Page 9: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

DZIEŃ OTWARTY DZIEŃ OTWARTY

pracujących kobiet, zwiększanie udziału małych 1–2-osobo-wych gospodarstw domowych w ogólnej strukturze). Waż-ny jest także coraz bardziej powszechny wzrost świadomości konsumentów, dotyczący powiązań żywienia (ilością i struk-turą spożywanej żywności) i zdrowia. Wszystkie te czynniki powodują zapotrzebowanie na nowe typy i rodzaje żywności i stwarzają nowe przesłanki do podejmowania ich produkcji. Wprowadzanie nowych artykułów przez producentów jest w znacznej mierze koniecznością ekonomiczną, szczególnie że globalna produkcja przemysłu żywnościowego wykazuje w ostatnich latach raczej stagnację niż wzrost.

Biorąc pod uwagę aspekty żywieniowe, można wyróżnić trzy kategorie żywności nowej generacji:1. Żywność atrybucyjna, posiadająca szczególne walory prefe-

rowane przez niektóre grupy konsumentów. Zalicza się tutaj żywność: ekologiczną, niskoprzetworzoną, wegetariańską, koszerną oraz gwarantowaną żywność tradycyjną.

2. Nowa żywność, różniąca się od powszechnie spożywanej sposobem pozyskania surowca, poza odżywczymi właś-ciwościami prozdrowotnymi lub szczególnymi walorami użytkowymi.

W kategorii tej mieści się żywność funkcjonalna, wygodna i transgeniczna. 3. Żywność specjalnego żywieniowego przeznaczenia, różniąca się od powszechnie

spożywanej specjalnym składem odżywczym i sposobem przygotowania. Należy tu żywność dietetyczna, dla niemowląt i młodzieży oraz diety lecznicze.

Żywność ekologiczna wyróżnia się techniką wytwarzania. Cechami charaktery-stycznymi rolnictwa ekologicznego jest m.in. wykluczenie chemii rolnej (w produkcji) i spożywczej (w przetwórstwie), zastosowanie metod upraw pozostających w harmonii z przyrodą, minimalizacja niszczenia środowiska. Produkcja żywności ekologicznej ma określone normatywnie wymogi sformułowane przez IFOAM. Żywność ta wzbudza co-raz większe zainteresowanie konsumentów, a jej cechy sensoryczne są wyżej oceniane niż żywności wytwarzanej metodami konwencjonalnymi.

Zmiana stylu życia ludzi krajów rozwiniętych, związana między innymi z potrzebą czasooszczędnego zaspokajania potrzeb żywieniowych, spowodowała dynamiczny roz-wój technologii związanej z produkcją tzw. żywności wygodnej i szybkiej. Definiuje się ją jako żywność dyspozycyjną i gotową do spożycia natychmiast lub po krótkim przygo-towaniu (najczęściej jest to krótkotrwała obróbka cieplna). Może być ona składnikiem

posiłku (zwykle obiadowego) lub gotowym posiłkiem w stanie utrwalonym, który dzięki pisemnej instrukcji lub wskazówkom na opakowaniu dotyczącym jego przyrzą-dzenia pozwala na szybkie przygotowanie go do spożycia, z osiągnięciem odpowiedniej akceptowanej przez konsumenta jakości. Obejmuje ona różnorodną grupę produktów, np. zupy, buliony, dania główne mięsne, mączne, warzywne, sałatki, dania specjalne narodowe lub etniczne, różne typy chleba i bułek, desery, ciastka, ciasta, napoje bezal-koholowe (np. kawa, herbata instant), odżywki i posiłki dla dzieci, płatki śniadaniowe.

Prowadzone badania naukowe udowodniły ostatecznie, że ogromną rolę w zapo-bieganiu określonym schorzeniom odgrywa odpowiednia dieta. Składniki diety zapew-niające korzyści zdrowotne zaliczono do żywności funkcjonalnej. Żywność ta stanowi kategorię produktów, która podlega bardzo szybkim zmianom potrzeb i oczekiwań konsumentów. Jest to żywność pochodzenia roślinnego (głównie) i zwierzęcego. Wśród roślinnych składników funkcjonalnych wymienia się: błonnik pokarmowy, skrobię oporną na trawienie, inulinę, fruktooligosacharydy, witaminę C, β-karoten, kwas folio-wy, składniki mineralne, polifenole, antocyjany, fitozwiązki, wielonienasycone kwasy tłuszczowe, a wśród zwierzęcych: probiotyki, oleje rybne (tabela).

dr Wanda Kudełka

Absolwentka AE w Krakowie, doktor nauk ekonomicz-nych w zakresie towaroznawstwa, adiunkt w Katedrze To-waroznawstwa Żywności.

Zainteresowanie naukowe: ocena jakości żywności, badanie preferencji konsumenckich, wartość odżywcza żywności, związki między żywnością a zdrowiem.

Prywatnie: lubi śpiewać, gotować, słynie ze wspania-łych wypieków. Cechuje ją pogoda ducha i dobry humor.

Żywność funkcjonalna przynosi konkretne korzyści zdrowotne: zwiększa odpor-ność organizmu, przeciwdziała chorobom, sprzyja leczeniu określonych chorób, do-bremu stanowi fizycznemu i psychicznemu oraz hamuje procesy starzenia. Dziś więc realizują się słowa Hipokratesa: „Niech żywność będzie twoim lekarstwem, a lek twoją żywnością”.

Page 10: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

STUDENCI

10

Po czterech dniach intensywnej pracy, pracy na naprawdę wysokich ob-rotach, świat powraca do normalnego biegu. Bogatsi o ogrom nowych doświadczeń, podbudowani sukcesem i nauczeni błędami, członkowie OC AGM 2006 (Komitetu Organizacyjnego) z sekcji ESN AE Kraków już myślą o kolejnych projektach, którym mogliby się całkowicie poświęcić, tak jak poświęcili się przygotowaniu Annual General Meeting of ESN International Kraków 2006. Ale od początku....

Każdego roku odbywa się najliczniejsze, największe i najważniejsze przedsięwzię-cie organizowane przez ESN: walne zebranie przedstawicieli wszystkich europejskich sekcji organizacji Erasmus Student Network o nazwie: Annual General Meeting of ESN International (AGM). Podejmowane są na nim najważniejsze decyzje dotyczące działal-ności organizacji, ustalana jest strategia działania na kolejny rok, wybierany jest Zarząd oraz zatwierdzane są sprawozdania z działalności w roku poprzednim. Oczywiście, bio-rąc pod uwagę fakt, że w spotkaniu biorą udział przede wszystkim ludzie młodzi, AGM nie koncentruje się wyłącznie wokół spraw formalnych. Doroczne spotkanie członków organizacji ESN to również doskonała okazja do poznania innych kultur, integracji oraz wymiany doświadczeń pomiędzy uczestnikami. Wspólna praca, imprezy, czas spędzony razem przez kilka dni AGM jest początkiem wielu przyjaźni i trwałych znajomości, co wzmacnia poczucie przynależności do ESN.

Jednakże nie tylko członkowie ESN biorą udział w tym corocznym spotkaniu. W zawiązku z tym, że jest to wydarzenie o bardzo wysokiej randze, zapraszani są na nie przedstawiciele świata nauki, polityki i biznesu, którzy zainteresowani współpracą z ESN chętnie z takich zaproszeń korzystają. Nie należy również zapominać, że wydarzenie gromadzące tak dużą liczbę uczestników (ponad 400 w przypadku AGM Kraków 2006) jest znakomitą okazją zarówno do promocji miasta, jak i uczelni. Niemal pewne jest, iż wielu z uczestników tego międzynarodowego spotkania, zachwyconych atmosferą i różnorodnością dawnej stolicy Polski, zawita w Krakowie jeszcze wiele razy oraz będzie mile wspominać czas spędzony wśród studentów krakow-skiej Akademii Ekonomicznej.

Dlaczego Kraków?AGM w tym roku było wyjątkowe ze względu na przełomowe dla ESN decyzje,

które zostały podjęte oraz w związku z sukcesem organizacyjnym, jakim niewątpliwie w rezultacie się okazało. Tegoroczne AGM, a ściślej rzecz biorąc jego organizacja, zostały zdominowane przez jedno słowo – „czas”.

2 grudnia 2005 roku członkowie ESN dowiedzieli się, że sekcja ESN Paryż rezygnuje z organizacji AGM 2006. Najważniejsze dla ESN wydarzenie, zapewniające organizacji ciągłość i pozwalające na sprawne działanie, stanęło pod znakiem zapytania, a tym sa-mym pojawiły się ogromne wątpliwości co do działalności organizacji przez cały kolejny rok. Decyzja musiała być szybka i wymagała wielkiej odwagi. Sekcja ESN działająca przy Akademii Ekonomicznej w Krakowie, ze swoją przebojową przewodniczącą Izą Kwiat-kowską, podjęła wyzwanie: ratujemy AGM 2006.

Robimy!

Tym słowem Iza ucięła wszelkie wątpliwości. Być może jeszcze wtedy nie zdawała sobie sprawy, jak wiele wysiłku będzie kosztowało przygotowanie w tak krótkim czasie wydarzenia, na którego organizację potrzebny jest zwykle co najmniej rok. Nie wiedzia-ła, ile wyrzeczeń ta praca będzie kosztowała i ile trudności pojawi się w jej trakcie. Nie sądziła też, że znajdzie tak wielu ludzi oddanych sprawie, którzy gotowi będą poświęcić trzy miesiące swojego życia, że spotka się z taką życzliwością władz oraz jednostek organizacyjnych Akademii Ekonomicznej, którzy w AGM dostrzegli ogromną szansę na promocję Uczelni oraz na zdobycie praktycznej wiedzy i doświadczenia przez studen-tów zaangażowanych w organizację konferencji. Należy podkreślić również duży wkład i wsparcie patronów honorowych oraz sponsorów. To oni wszyscy umożliwili organiza-cję AGM Kraków 2006. To dzięki nim 27 marca ponad 400 członków organizacji z całej Europy, a także Maroka i Turcji mogło w Krakowie odbyć swoje doroczne spotkanie.

I po ...Maciej Knapik

Davide Capecchi – przewodniczący ESN International

Page 11: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

STUDENCI STUDENCI

11

PrzyjechaliPierwszy dzień to dzień zakwaterowania oraz uroczystego otwarcia. Od samego

rana w pawilonie sportowym Akademii Ekonomicznej trwały gorączkowe przygoto-wania do przyjęcia tak wielkiej liczby studentów i udzielenia im niezbędnych infor-macji. Atmosfera oczekiwania i napięcia rosła z minuty na minutę. Już wkrótce efekty ponadtrzymiesięcznych starań miały zostać sprawdzone. Wreszcie pojawili się pierwsi uczestnicy – zaczęło się. Po sprawnym zakwaterowaniu i przyjęciu zagranicznych gości ze spokojem można było udać się na uroczyste otwarcie do Auditorium Maximum Uni-wersytetu Jagiellońskiego.

Sekcja ESN UJ spisała się pierwszorzędnie. Auditorium Maximum było w pełni go-towe na przyjęcie uczestników AGM oraz zaproszonych gości. Wszyscy mogli zasiąść wygodnie, aby obejrzeć ceremonię ot-warcia oraz wysłuchać przemówień, m.in. reprezentanta Komi-sji Europejskiej z Departamentu Education and Culture Martina O’Caseya i po uroczystości udać się na elegancki koktajl, gdzie mieli okazję spotkać się i porozmawiać w pełnym gronie.

Po ceremonii otwarcia specjalnie wynajęte autobusy od-wiozły uczestników na pierwszą z cyklu imprez integracyjnych „Traffic Lights” Zachwyceni klimatem krakowskich klubów (impreza odbyła się w klubach Łubu-Dubu, Kitsch oraz Carycy) członkowie ESN mieli okazję odpocząć i pobawić się.

Infomarket

W piątek hala sportowa Akademii Ekonomicznej zmieni-ła się nie do poznania. Pełna flag, kolorów, ludzi mówiących przeróżnymi językami, tętniąca życiem. Właśnie tutaj odbył się Infomarket, czyli cieszące się olbrzymim zainteresowaniem targi uczelni biorących udział w programach wymian zagra-nicznych. Uczestnicy mieli okazję zaprezentować i promować swoje uczelnie. Odwiedzający mogli zdobyć informacje o miej-scach swojej przyszłej edukacji, a co najważniejsze – uzyskać je ze źródła bezpośredniego, jakim bez wątpienia są studenci tychże uczelni.

Drugim istotnym punktem piątkowego programu były „Plenary sessions”, czyli obrady AGM, na których podejmo-wane są najważniejsze dla organizacji decyzje. Wieczorem

uczestnicy poznali kolejny z krakowskich klubów. Mimo że następnego dnia czekała ich ciężka praca, tłumnie przybyli do Błędnego Koła, aby zrelaksować się i nawiązać nowe znajomości.

Obrady, obrady, obrady...

Sobota, w całości poświęcona „Plenary Sessions”, była najcięższym i najbardziej pracowitym dniem dla uczestników AGM. Dniem pełnym głosowań, wniosków, planów, podziału obowiązków. Bez wątpienia przełomowym wydarzeniem dla organizacji była prezentacja i zaakceptowanie nowego, profesjonalnie przygotowanego logo organiza-cji, która to decyzja jest częścią strategii „Corporate Identity Project”. Ponadto wybrano Zarząd ESN International – przez kolejną kadencję funkcję prezesa będzie sprawował Davide Capecchi z Włoch, a funkcję wiceprezesa – Ewa Krzaklewska z Polski. Przyjęto również wiele poprawek do Statutu ESN, zaakceptowano budżet organizacji na przyszły rok, jak również przyjęto sprawozdania, w tym finansowe, z roku poprzedniego.

Po nerwowym i pracowitym dniu uczestnicy mieli okazję nabrać sił podczas Eurodinner, czyli wspólnej, tradycyjnej kolacji, na którą każda sekcja zobowiązana jest przygotować po-trawy charakterystyczne dla regionu, z którego przybywa. Członkowie ESN, wzmocnieni sma-kołykami z całej Europy, mogli znów w niedzielę ciężko pracować.

Jak zrobić ten projekt?

Cały niedzielny poranek i wczesne popołudnie to praca na warsztatach, które odbyły się w Akademii Ekonomicznej. Stworzone do tego celu grupy projektowe omawiały po-

szczególne projekty organizacji, starając się opracować możliwie najlepsze sposoby ich realizacji. Efektywnej prezentacji oraz negocjacji można było nauczyć się od przedsta-wicieli firmy Procter&Gamble. Ponadto zainteresowani mogli poszerzyć swoją wiedzę na temat sztuki „body language”, co zapewniały warsztaty prowadzone przez przedsta-wicieli firmy Mindlab. Niedzielne warsztaty były również doskonałą okazją do wymiany praktycznych doświadczeń wśród studentów działających w organizacji ESN.

Po zakończeniu warsztatów uczestnicy kontynuowali obrady i podejmowali ko-lejne decyzje. Za ciężką pracę czekała ich jednak nagroda.

Gala Dinner

Na tradycyjnym i wyjątkowym dla każdego AGM ESN balu zjawili się wszyscy. Gala odbyła się w Hotelu Europejskim, gdzie na uczestników czekały już suto zastawione sto-ły. Zabawę uświetnił bogaty program artystyczny oraz podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili się do sukcesu dorocznego spotkania ESN.

„Thank you guys, you did a great job” – to zdanie, które usłyszeli organizatorzy w trakcie pożegnania, i które było dla nich największą nagrodą. W takim momencie, mimo zmęczenia, jest się przekonanym: tak, było warto...

Maciej Knapik

Jestem studentem III roku Stosunków międzyna-rodowych Akademii Ekonomicznej. Jako swoją spe-cjalizację wybrałem handel zagraniczny. Działam też w organizacji ESN (Erasmus Student Network) oraz w Kole Naukowym Handlu Zagranicznego. Jeśli chodzi o zagadnienia naukowe, to nie mam jeszcze sprecyzo-wanych zainteresowań. Prywatnie interesuje się dzien-nikarstwem, koszykówką (w którą już niestety nie mogę grać ze względu na poważną kontuzję kolana), literatu-rą i imprezami (co zrozumiałe).

Page 12: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

EKONOMIA W PRAKTYCE

1�

Rynki wschodzące na ParkiecieMichał Łęgowik

Pod koniec marca studenci Akademii Ekonomicznej mieli niezwykłą możliwość uczestniczenia w wykładzie przeprowadzonym przez eks-perta w dziedzinie międzynarodowego konsultingu inwestycyjnego. Był nim Charles Robertson (Chief Economist – Emerging Europe, Mid-dle East and Africa, ING London), który przyjechał do Krakowa na za-proszenie Katedry Rynku Kapitałowego oraz Koła Naukowego Rynku Kapitałowego „INDEX”. Wykład był oczywiście marcową odsłoną cyklu „Spotkania na parkiecie” – wyjątkowo interesującą ze względu na przedstawione przez Gościa nowoczesne podejście do wykorzystania analizy gospodarki i polityki dla potrzeb inwestorów.

Charles Robertson zajmuje się konsultingiem inwestycyjnym od ponad 10 lat. Trudno nie zgodzić się z nim, że wygląda na znacznie młodszego niż jest w rzeczywi-stości. Obraz ten zaciemnia dodatkowo jego styl bycia, przez który chwilami ciężko było dostrzec doradzającego inwestorom eksperta o tak dużym doświadczeniu. Nie zmienia to jednak faktu, że jest świetnym specjalistą w tematyce, którą się zajmuje, a swoim stylem zadaje kłam porównaniom ekonomistów i analityków do „sztywniaków” i ludzi bez uśmiechu na twarzy. W ING doradza klientom zainteresowanym inwestowaniem w tzw. strefie EMEA, na którą składają się trzy regiony, tzn. „Emerging Europe”, czy-li wschodzące rynki Środkowo-Wschodniej Europy, Middle East, czyli Bliski Wschód, oraz Afryka. Są to rynki niezwykle interesujące dla inwestorów. Wykład zatytuowany ”Emerging Europe: Key drivers and Risks” dotyczył w szczególności naszego regionu (kluczowych dla potencjalnych inwestorów czynników oraz wiążących się z inwestycja-mi niebezpieczeństw) oraz innych interesujących z punktu widzenia inwestora rynków (przede wszystkim chińskiego oraz innych tzw. rynków wschodzących).

Page 13: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

EKONOMIA W PRAKTYCE EKONOMIA W PRAKTYCE

1�

Nowe potęgi gospodarcze?Charles Robertson z niemal 100% pewnością przewiduje (podobnie jak wielu

innych analityków) spowolnienie rozwoju rynków Stanów Zjednoczonych, a przede wszystkim dalsze spowolnienie tamtejszego wzrostu PKB. Łatwo można by w tej sytu-acji pokusić się o zarabianie na zmianach kursów walut i uczynienie z tego sposobu na życie. Wierząc w przewidywania analityków dotyczące USA, należałoby (upraszczając) kupować euro, a sprzedawać dolary. Możliwy do uzyskania zysk z takich transakcji to według przewidywań 10%, czyli całkiem przyzwoity. Niestety, takie przepowiednie często odbiegają od zweryfikowanej przez czas rzeczywistości.

Ogromny potencjał tkwi natomiast, według Charlesa Robertsona, w rynkach wschodzących. Pokazał to na przykładzie potencjału kredytowego. Otóż w przeważa-jącej większości przypadków udzielone przez banki kredyty nie przekraczają w tych państwach 30–40% PKB (np. Brazylia i Polska niecałe 30%, Rosja 25%, Turcja 20%, a Meksyk tylko 15% PKB). W państwach rozwiniętych należy dodać do tych wartości 100 punktów procentowych, aby otrzymać tamtejszą wartość kredytów bankowych w stosunku do PKB (i tak: w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych współczynnik ten przekracza 150%, a w Niemczech 110% PKB). Wyjątkiem od tej reguły są intensyw-nie rozwijające się Chiny, w których kredyty bankowe stanowią już ponad 120%. Jest to rekordowa wartość spośród wszystkich rynków wschodzących, jednak w tym przypadku istnieje wielkie niebezpieczeństwo zbyt dużej ilości tzw. złych kredytów. Niska wartość udzielonych kredytów w stosunku do PKB stwarza ogromne możliwości zwiększenia tam aktywności kredytowej banków, która przecież stanowi główne źródło zysków każdego banku komercyjnego. To podstawowy powód, dla którego banki zachodnie zainteresowane są przejęciem banków rumuńskich, tureckich i innych. Chodzi o wy-korzystanie tego uśpionego jeszcze potencjału. Podobnie dzieje się na polskim rynku bankowym, co doskonale znamy z gazet i telewizji.

Analizując dane z poprzedniego akapitu, dochodzimy do wniosku, że banki w Indiach, czy Brazylii nie zrobiły do tej pory nic, aby przyspieszyć wzrost PKB (zmie-nia się to ostatnio np. w Meksyku, co wróży jego rozwój). Jest to potrzebne także i Polsce. Ponadprzeciętna aktywność kredytowa banków chińskich wynika z faktu, iż zmusza je do tego rząd komunistyczny: „finansujcie budowę fabryk i dajcie przez to pracę”. Chińskie banki udzielają więc na dużą skalę kredytów, często wbrew logice i ryzyku. Do podobnej sytuacji, jednak już w rozsądniejszym wydaniu, zaczyna docho-dzić w Rosji. Prezydent Putin „mówi” bankom, aby udzielały kredytów i one zaczynają zwiększać ich skalę, co wspomaga rozwój kraju. Pozytywnym przykładem jest Turcja, która skutecznie podnosi się z kryzysu 2001 roku i jest rynkiem szczególnie poleca-nym inwestorom.

Jedynie 2–3% eksportu krajów Wschodniej Europy przeznaczone jest na rynek USA, więc przewidywane spowolnienie rozwoju gospodarczego Stanów Zjednoczonych nie będzie miało większego wpływu na te rynki. Odwrotna tendencja dotyczy nato-miast Chin, których intensywny rozwój powoduje (bezpośrednio i pośrednio) wzrost gospodarczy krajów, które eksportują tam surowce. Bezpośrednio np. w wielu krajach Ameryki Południowej (eksport drewna i płodów rolnych) oraz Chile (eksport miedzi), a pośrednio w Rosji i Nigerii (wzrost cen ropy naftowej na świecie wywołany coraz większym chińskim zapotrzebowaniem) oraz na Ukrainie (chiński popyt na stal ratuje tamtejszy przemysł, mimo że Ukraina kieruje zaledwie 3% swego eksportu do Państwa Środka).

Gospodarka a demokracjaW związku z niezaprzeczalnym wpływem rozwoju gospodarki Chin na większość

innych krajów świata należy już dziś zacząć się zastanawiać, co stanie się, gdy chiński system bankowy dosięgnie, przewidywany przez analityków, kryzys i banki zaczną upa-dać. Analizując tę sytuację od strony politycznej, ciężko doszukiwać się podobieństw do wielkiego kryzysu japońskiego, w wyniku którego władzę stracili tam po 40 latach rzą-dów demokraci. W Chinach jest przecież tylko jedna partia, więc na rzecz kogo miałaby ona stracić władzę i w jaki sposób?

Polityka często była w przeszłości przyczyną znacznych przemian ekonomicznych. Na przykład kryzysy paliwowe lat 1973–1974 oraz 1980–1981 spowodowane zostały przez trudną polityczną sytuację na Bliskim Wschodzie. Podobnie w krajach rozwijają-cych się (wschodzących na rynkach) niekorzystne zmiany uwsteczniające rozwój go-spodarczy lub znacznie go hamujące powodowane są przez politykę prowadzoną przez dochodzące do władzy partie populistyczne. Znacznie częściej na dużą skalę działa to jednak w odwrotnym kierunku – kryzysy ekonomiczne powodują większe lub mniejsze zmiany w polityce. Mniejsze, gdy rządy partii konserwatywnych zmieniają się na rządy liberałów (lub na odwrót), natomiast większe, gdy dochodzi do przewrotów i zmian ustrojów państw. Takie radykalne zmiany przewidywane są przez analityków w Chinach (w związku z opisaną wcześniej prognozą dotyczącą tamtejszego systemu bankowego), a także w Rosji i ponownie na Bliskim Wschodzie. Można dokonywać takich prognoz, przeprowadzając analizę wpływu dochodu (na jednego mieszkańca poszczególnych państw) na możliwość przemiany reżimów w demokracje, lub na upadek istniejącej de-

mokracji. I tak na przykład upadek demokracji mógłby nastąpić, z niemal 22% pewnoś-cią w kraju, o PKB poniżej 1750$ per capita, gdy taka gospodarka jest w fazie regresji, a 8% – gdy się rozwija.

Jednym z najciekawszych faktów, na który zwrócił uwagę Charles Robertson, jest zależność pomiędzy niezbędnymi dla gospodarki surowcami energetycznymi a ustro-jem politycznym panującym w poszczególnych państwach. Obecnie najwyraźniej widać ją na przykładzie ropy naftowej. Otóż państwa importujące ropę, pozbawione własnych złóż, to zwykle demokracje. Nie mając dochodów z naturalnych dóbr, rządzący tymi państwami muszą nakładać podatki na obywateli, którzy z kolei wówczas domagają się wpływu na przeznaczenie tych pieniędzy poprzez wolne wybory. Obowiązuje bowiem zasada: „no taxation without representation”. Odwrotna zależność dotyczy państw mających zyski z eksportu surowców energetycznych. Państwa eksportujące ropę to zwykle, w większym lub mniejszym stopniu, reżimy. Wynika to z faktu, iż obywatele państw, w których nie ma podatków, nie czują zwykle potrzeby wyboru władz. Istnieje tylko 6 demokracji w pełnym tego słowa znaczeniu wśród 39 państw eksportujących ropę. Doskonale widać tę zależność na przykładzie Rosji, w której w ciągu ostatnich 20 lat widać wpływ światowych cen ropy na stopień swobód politycznych i obywatelskich. Wzrost cen ropy pozwolił prezydentowi Putinowi między innymi obniżyć podatek do-chodowy do 13%, przy jednoczesnym wyciągnięciu konsekwencji z zasady „no taxes = no representation”.

Wpływ polityki na atrakcyjność inwestycyjnąWiększość dużych państw rozwijających się jest obecnie rządzona przez partie

prowadzące prorynkową politykę, nastawioną na rozwój gospodarki. Powoduje to, że np. Rosja ma obecnie sporą nadwyżkę budżetową, a już wkrótce dołączą do niej takie giganty jak Brazylia i Turcja. Rosyjski dług państwowy spadnie w 2007 roku do poziomu 11% PKB z 91% w 1999 roku. Rosja wszelkie zobowiązania spłaca przed czasem, a in-westorzy mogą liczyć, przeciętnie, na 1% więcej niż na rynkach państwowych papie-rów dłużnych innych krajów. Nie ponoszą przy tym żadnego ryzyka, ponieważ nie ma mowy o niewypłacalności Moskwy. Brzmi to jak piękna muzyka dla uszu inwestorów. Inaczej jest w Europie Środkowo-Wschodniej, w której do władzy dochodzą populiści. Minęło sporo czasu od upadku komunizmu i zarówno politycy, jak i wyborcy zmęczeni są ciągłym przechodzeniem władzy z prawej strony sceny politycznej na lewą i z po-wrotem. Rządzące w ostatnich 16 latach siły polityczne często popełniały „polityczne samobójstwa”, dążąc do zreformowania postkomunistycznej gospodarki na potrzeby integracji z Unią Europejską. Zmęczenie wyborców tymi procesami przekłada się na wyniki wyborów. Partie populistyczne zwyciężają w Polsce (PiS), na Węgrzech (Fidesz) i na Słowacji, a wkrótce najprawdopodobniej także w Czechach. Nie wróży to oczywiście najlepiej rozwojowi gospodarczemu tych państw, jednak na szczęście inwestorzy nie byli jak dotychczas zbyt surowi w tej ocenie.

Nadwyżka budżetowa w największych państwach rozwijających się sprzyja umac-nianiu ich walut. Nawet znacznie przewartościowana waluta (np. Turcji) ma dużą szansę taką pozostać przy intensywnym wzroście gospodarczym i nadwyżce budżetowej. Dla-czego to właśnie Turcja oraz Brazylia i Indonezja są obecnie ulubionymi miejscami loko-wania inwestycji? Ze względu na stopy procentowe, które są w tych krajach najwyższe. Wynoszą obecnie kolejno około 17%, 12%, 12,75%. W Polsce stopy procentowe są na znacznie niższym poziomie. Ich cięcia w latach 2001–2002 zdecydowanie przewyższyły oczekiwania inwestorów. Spadły w tym okresie z ok. 19% do 9%, podczas gdy inwesto-rzy spodziewali się zatrzymania ich na poziomie 15%. Tak znaczny spadek nie sprzyja oczywiście inwestycjom, równocześnie jednak to właśnie polski złoty pozostaje wciąż niedowartościowany w stosunku do euro i przez to stosunkowo tani dla inwestorów.

Polska z całą pewnością nie jest takim motorem napędowym współczesnej gospo-darki jak Chiny czy nawet Brazylia lub wkrótce Turcja, jednak należy do grupy prężnie rozwijających się państw „Emerging Europe”, które przy odpowiedniej, prorozwojowej polityce gospodarczej mają szansę na stanie się prawdziwymi „Tygrysami Europy” i no-wym oddechem dla skostniałej Unii Europejskiej.

Michał Łęgowik

Student III roku Finansów i bankowości na Wydziale Finan-sów, specjalność Rynki finansowe i doradztwo inwestycyjne, od 2003 r. członek Redakcji Miesięcznika Studenckiego „Manko”, a obecnie Stowarzyszenia MANKO, w latach 2003–2005 szef ds. finansów w MANKO. Zainteresowania: dziennikarstwo, po-dróże, rynek kapitałowy, sport, motoryzacja.

Page 14: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

WYWIAD

1�

Zacznę rozmowę od pytania, które być może wyda się banalnym. Jak szeroki jest zakres obowiązków Pełnomocnika Rektora ds. Osób Niepełnosprawnych? Czym zajmuje się Pełno-mocnik?

Ujmując rzecz najbardziej ogólnie, Pełnomocnik Rektora ds. Osób Niepełnosprawnych sprawuje opiekę nad studentami niepełnosprawnymi. Kiedy zostałam powołana w 2003 r. na to stanowisko, nie sądzę, żeby ktoś wiedział do końca, jaki powinien być zakres mo-ich obowiązków. Do wszystkiego, czym się obecnie zajmuję, doszłam na drodze własnych przemyśleń, zgłaszanych przez studentów potrzeb oraz podpatru-jąc działania, jakie podejmował Pełnomocnik AGH, Andrzej Wójtowicz. Wracając jednak do zadanego pytania, to mogłabym zakres moich obowiązków po-dzielić na trzy części. Pierwszy zakres to niwelowanie barier w studiowaniu, czyli wszelka pomoc studentom w procesie kształcenia. Drugi zakres to eliminowanie barier architektonicznych oraz organizacyjnych. Trzeci zakres to integracja studentów niepełnosprawnych w środowisku akademickim. Podjęłam takie działa-nia, ponieważ zauważyłam, że studenci niepełno-sprawni pozostają bardzo często, ze względu na swą niepełnosprawność, w gorszej sytuacji niż studenci sprawni. Przede wszystkim zależy mi na tym, żeby w procesie studiowania mieli oni równe szanse. Sta-ram się w miarę możliwości – moich i tych, które stwarza Uczelnia, przede wszystkim niwelować dysproporcje w procesie studiowania, współpracując głównie z nauczyciela-mi akademickimi oraz Prorektorem ds. Studenckich i Kształcenia prof. dr. hab. Andrzejem Szromnikiem. Zajmuję się także przygotowaniem Uczelni pod względem architektonicz-nym, współpracując z naszym Kanclerzem oraz Działem Administracji. Staramy się, by w każdym roku coś pod tym względem na terenie Akademii usprawnić i poprawić, aby studenci niepełnosprawni, poruszający się na wózku lub chodzący o kulach, mogli swo-bodnie przemieszczać się po Uczelni. Za nie mniej ważne zadanie uważam także włącza-nie studentów niepełnosprawnych w życie akademickie.

Ilu niepełnosprawnych studentów kształci się w naszej Uczelni?

Z moich danych wynika, że w Akademii uczy się 214 niepełnosprawnych studen-tów. W tym: na studiach dziennych 88, na zaocznych 81, wieczorowych 6. Niezareje-strowanych na mojej liście, ale pobierających stypendium specjalne, jest 39. W skali Uczelni stanowią oni około 1% ogólnej liczby studentów. Biorąc pod uwagę te liczby, moim zdaniem Uczelnia dojrzała do tego, by powołać Biuro Pełnomocnika ds. Osób Nie-pełnosprawnych, aby działalność w tym zakresie stała się bardziej profesjonalna. Mam tu na myśli głównie problem zaplecza administracyjnego, ale także zatrudnienie osoby przygotowanej zawodowo do wspierania osób niepełnosprawnych.

Z jakimi borykają się oni problemami?

Studenci niepełnosprawni borykają się głównie z barierami mentalnymi. Nie wszyscy rozumieją, co to jest niepełnosprawność i jakie są jej konsekwencje. Ze wzglę-du na swoje problemy zdrowotne mają sporo trudności w nauce. Niepełnosprawni ru-chowo borykają się także z barierami architektonicznymi. Czasami studenci niepełno-sprawni borykają się z problemami – ja to nazywam – organizacyjnymi. Uczelnia jest

dużą instytucją i nie zawsze załatwienie jakiegoś dokumentu jest sprawą banalną. Dla przykładu studenci, którzy korzystają ze stypendium Polskiego Funduszu Rehabilita-cji Osób Niepełnosprawnych, potrzebują bezzwłocznie, po zakończeniu semestru, za-świadczenia o tym, że ten semestr zaliczyli. Ważne bowiem jest, by szybko dostarczyli dokumentację do Funduszu, by móc starać się o stypendium na następny semestr. Nie zawsze jednak uzyskanie takiego dokumentu jest łatwe, choćby ze względu na kolejki przed dziekanatem.

Każdy problem i każdą sprawę studenta, który do mnie się zgłasza, staram się roz-patrywać indywidualnie, próbując znaleźć takie rozwiązanie, które będzie dogodne dla studenta, a jednocześnie zgodne z obowiązującymi przepisami Uczelni.

Integracja to ważny element wspomagający proces kształcenia, wychowania, przygotowania zawodowego osób niepełnosprawnych. Jakie działania podej-muje Pani w tym zakresie?

Działania na rzecz włączenia studentów niepełnosprawnych w życie akademickie uznałam za priorytet. Udało mi się nakłonić studentów do tego, żeby powołali Zrzesze-nie Studentów Niepełnosprawnych. Organizacja działa coraz lepiej. Jest zarejestrowana na terenie Uczelni, tak jak każda inna organizacja studencka. W tym roku odbyły się nowe wybory do Zarządu, mamy nową przewodniczącą.

Większość działań integracyjnych udaje mi się zrealizować przy współpracy pełnomoc-ników Akademii Górniczo-Hutniczej, Akademii Pedagogicznej, Politechniki Krakowskiej. Można nawet powiedzieć, że założyliśmy „nieformalną grupę krakowskich pełnomocników”. Niepełnosprawni studenci naszych uczelni przy naszej pomocy organizują wiele imprez in-tegracyjnych, takich jak: wspólne obozy wakacyjne, obozy adaptacyjne, andrzejki, wigilie, wystawy, spotkania, ogniska, wycieczki, wyjścia do teatru itp. Z powyższych faktów wyni-ka, że wszyscy studenci niepełnosprawni, którzy chcą się integrować, chcą coś robić, mają taką możliwość, co nie oznacza, że wszyscy z tej możliwości korzystają.

Być pełnosprawnym to żadna nasza zasługaWywiad z dr hab. Janiną Filek, prof. AE – Pełnomocnikiem Rektora ds. Osób Niepełnosprawnych

„Być pełnosprawnym to tak naprawdę żadna nasza zasługa, to dar od Boga, który każdemu z nas, o każdym czasie, może być odebrany. Pozwólmy więc niepeł-nosprawnym i członkom ich ro-dzin w jak najbardziej naturalny sposób włączyć się w nasze życie. Chcielibyśmy dać im pewność, że jesteśmy jednością”

Richard von Weizäcker,prezydent Niemiec

Page 15: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

WYWIAD WARSZTATY

1�

Nazywam się Anna Galant, jestem studentką IV roku Ekonomii i jestem osobą niepeł-nosprawną. Czy to widać? Chyba nie i właśnie na to chciałabym zwrócić Państwa uwagę. Niepełnosprawność nie musi być widoczna. To nie oznacza od razu wózka, ale może spra-wić, że to co dla zdrowego studenta jest niewielkim utrudnieniem, dla studenta niepełno-sprawnego może być problemem. Część naszych problemów już została rozwiązana przez władze Akademii Ekonomicznej, za co bardzo dziękujemy. Wciąż jednak pozostają pewne nierozwiązane kwestie i pojawiają się nowe problemy, które chcemy Wam wskazać.

Możemy mówić o dwóch rodzajach zagadnień: 1) problemy z administracją i jej dostępnością; 2) problemy dydaktyczne.

Pod pojęciem problemów administracyjnych kryją się różnorakie, poczynając od barier architektonicznych, skończywszy na terminie oddawania książek do wypożyczal-ni. W swoim krótkim wystąpieniu chciałabym przedstawić kilka z nich.• Niektóre budynki są niedostępne dla osób, które mają problemy z poruszaniem się – brak

jest podjazdów, wszędzie piętrzą się schody. Jest kłopot z punktualnym dotarciem na za-jęcia, bo to, co zdrowemu studentowi zajmuje 5 minut, dla studenta niepełnosprawnego jest o wiele większym wyzwaniem. Kiedyś pewna studentka poruszająca się o kuli spóź-niła się na zajęcia, a wykładowca miał w zwyczaju zamykać drzwi po rozpoczęciu zajęć i nie wpuszczać spóźnialskich. Studentka tak długo uderzała kulą w drzwi, aż się otworzyły. Zdenerwowana, powiedziała: „Proszę Pana, ja się będę spóźniać, więc proszę się do tego przyzwyczaić”. Właśnie takich krańcowych sytuacji chcielibyśmy w przyszłości uniknąć.

• W niektórych dziekanatach jest kłopot z uzyskaniem zaświadczeń dla PFRON-u. PFRON wyznacza termin ich składania, tymczasem sesja trwa, indeks jeszcze nie-złożony, w związku z czym niektóre dziekanaty odmawiają wydania zaświadczeń o byciu studentem. Zależy nam na tym, aby zostało to uregulowane.

• Przed dziekanatami tworzą się nieraz kilometrowe kolejki. Czasem stan zdrowia nie pozwala na to, aby w niej stać. Idealnym rozwiązaniem byłoby więc wprowadzenie pierwszeństwa dla osób niepełnosprawnych.

• Takie pierwszeństwo byłoby też bardzo pomocne przy wyborze pokojów w akademikach. Mamy już prawo wyboru akademika i za to bardzo dziękujemy, bo to wielkie ułatwienie. Byłoby jeszcze większym udogodnieniem, gdybyśmy mogli wybierać pokoje dwuosobo-we. Stan zdrowia wpływa na relacje interpersonalne, dlatego tak ważne dla nas są spokoj-ne warunki do odpoczynku, o które trudno przy większej liczbie współmieszkańców.

• Kolejna sprawa wydaje się błaha z punktu widzenia zdrowej osoby. Chodzi o termin zwro-tu książek do wypożyczalni. Czasami stan zdrowia się pogarsza i zwyczajnie nie jest się w stanie dotrzeć na uczelnię. Są też osoby, które mają problem z poruszaniem się i nie za-wsze mogą być na uczelni, nie mogą na nią dojechać. Byłoby więc dobrze, gdyby studenci niepełnosprawni mieli wydłużony czas na oddawanie książek do wypożyczalni.

• Rozwiązaniem tych wszystkich kłopotów byłoby stworzenie procedur, które pozwo-liłyby je regulować. Problemy natury dydaktycznej, to kwestia dość delikatna, ponieważ dotyczy zacho-wań i postaw pracowników dydaktycznych.

• Zdarza się, że zaskakuje nas ton pracownika, gdy zwracamy się do niego z jakąś prośbą. Dość drastyczna sytuacja przytrafiła się pewnej studentce, która po dłuższej nieobec-ności przyniosła zwolnienie lekarskie. W odpowiedzi od wykładowcy usłyszała: „Pani może być śmiertelnie chora. Proszę się zdecydować, czy Pani choruje, czy studiuje”.

• Zwolnienia to kolejny drażliwy temat. Trafiają się przypadki, takie jak ten opowiedziany przed chwilą, kiedy nauczyciel nie uwzględnia zwolnienia. Bywa też tak, że student nie ma zwolnienia. Był chory, źle się czuł, ale nie szedł z tego powodu do lekarza, bo jest to jakaś stała przypadłość, z którą sam sobie radzi. Nikt z nas nie wykorzystuje swojej niepełnosprawności, aby unikać zajęć i się nie uczyć. Nie po to tu jesteśmy. Przecież my sobie tej niepełnosprawności sami nie wybraliśmy. Nikt z nas nie chce być chory.

• Ważny problem stanowią terminy zaliczeń, a właściwie możliwość przeniesienia ta-kiego terminu. Pomimo wpisu w regulaminie nauczyciele nie chcą tego robić. Proszę zrozumieć, że to nie jest tzw. kombinowanie, tylko nasza choroba nie pozwala nam zgłosić się na wyznaczony termin i dlatego prosimy o inny.

• Nierozstrzygnięta jest jeszcze kwestia nagrywania wykładów. Są studenci, którzy mają problemy z pisaniem (niesprawne ręce) i to o nich chodzi. Nagrywanie ułatwi-łoby im pracę, ale potrzebna jest zgoda wykładowców.

• Podobnie w przypadku osób słabiej słyszących, tylko że tu pomocne byłyby kon-spekty do zajęć. Wykładowcy posługują się różnego rodzaju materiałami – czy to prezentacją multimedialną, czy foliami, czy własnymi notatkami. Ze strony osób niepełnosprawnych pojawia się więc apel o ich udostępnianie.

• Jest też inna rzecz, na którą chcę zwrócić uwagę: żeby nauczyciel pamiętał o osobach niedosłyszących znajdujących się na sali i stał zwrócony twarzą do studentów, kiedy prowadzi zajęcia. Czytanie z ruchu warg czyni dla nich wykład zrozumiałym.

• Osoby z uszkodzonym słuchem mają też problem z zaliczeniem języków. Może udało-by się wprowadzić procedury regulujące tę sferę, choć zazwyczaj wystarczyłaby po-moc lub życzliwa postawa. Nie chcemy dopuścić do skrajnych sytuacji – takich jak ta, kiedy pewien lektor podczas egzaminu umyślił sobie, że aparat słuchowy studentki to urządzenie do komunikowania się i ktoś jej przez niego podpowiada.

• Dla wszystkich studentów niepełnosprawnych ważne jest to, aby mieli się do kogo zwrócić o pomoc, radę, informację. Zrzeszenie Studentów Niepełnosprawnych, które reprezentuję, chętnie taką pomocą służy. Nie bez znaczenia jest to, aby łatwo było do nas dotrzeć. Obecnie pomieszczenie ZSN znajduje się na tyłach pawilonu D. Ciężko tam trafić. Chcielibyśmy być bardziej widoczni, jak również być bliżej innych organizacji studenckich, z którymi moglibyśmy współpracować. Odpowiedni byłby pawilon spor-towy, dlatego że jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych i znajdują się w nim pomieszczenia innych organizacji studenckich.

Celem, jaki sobie wyznaczyłam, przychodząc tu, było uświadomienie Państwu, że studenci niepełnosprawni są obecni na uczelni, na Waszych wykładach i ćwiczeniach, choć to niekoniecznie widać. Bardzo mi zależy na tym, abyście o tym pamiętali i wyro-zumiale patrzyli na nasze problemy.

Akademia podejmuje różnorodne inicjatywy mające na celu przybliżenie problemów, z jakimi borykają się studenci niepełnosprawni naszej uczelni, oraz ukazanie perspektyw eliminowania barier architektonicznych, edukacyjnych, mentalnych i psychologicznych. Jednym z takich przedsięwięć były XVI Warsztaty Dydaktyczne pt. „Student niepełnosprawny – bariery w studiowaniu”, które odbyły się 3 marca 2006 roku. Organizatorami warsztatów było Stowarzyszenie Adiunktów i Wykładowców AE, Studium Psychologii i Pedagogiki oraz Pełnomocnik Rektora ds. Osób Niepełnosprawnych AE. War-sztatom towarzyszyła wystawa pt. „Wielcy niepełnosprawni”, ukazująca wybrane postaci z różnych dziedzin kultury, nauki i sztuki. Poniżej przytaczamy wypowiedź jednej z uczestniczek warsztatów.

Akademia Ekonomiczna Krakowie w coraz szerszym zakresie otwiera się na stu-dentów niepełnosprawnych. Opiekę nad studentami niepełnosprawnymi AE sprawu-je Pełnomocnik Rektora ds. Osób Niepełnosprawnych.

Aktualnie na terenie Uczelni działa, współpracujące ściśle z pełnomocnikiem, Zrzeszenie Studentów Niepełnosprawnych AE, które powstało w styczniu 2004 roku. Jego członkami mogą być zarówno studenci niepełnosprawni, jak i pełnosprawni. Misją organizacji jest: „Pełna integracja studentów niepełnosprawnych w środowisku akademickim”. Głównymi celami Zrzeszenia jest: integracja studentów niepełno-sprawnych w środowisku akademickim oraz stwarzanie przyjaznej atmosfery wokół edukacji osób niepełnosprawnych, służenie pomocą w organizacji wyjazdów, staży, praktyk studentów niepełnosprawnych, udzielanie pomocy koleżeńskiej niepełno-sprawnym studentom, organizacja obozów integracyjnych, imprez i wystaw, które propagowałyby naukową i twórczą działalność studentów niepełnosprawnych, a także rozwijanie życia towarzyskiego i kulturalnego studentów niepełnosprawnych. Poprzez działania podejmowane przez organizację członkowie społeczności akade-mickiej mogą zapoznać się nie tylko z problemami niepełnosprawnych studentów, ale także z ich osiągnięciami i sukcesami.

Niepełnosprawni studenci wszystkich rodzajów studiów posiadający orzeczenie o stopniu niepełnosprawności otrzymują stypendium specjalne. Mogą także ubiegać się, jak pozostali studenci naszej Uczelni, o stypendium socjalne, dofinansowanie na wyżywienie oraz mieszkanie, a także zapomogę losową. Uczelnia dysponuje dwoma pokojami w akademiku przystosowanymi dla osób poruszających się na wózku.

Wszyscy niepełnosprawni studenci mogą liczyć na pomoc pełnomocnika i przy-jazną atmosferę na naszej Uczelni. Pełnomocnik Rektora ds. Osób Niepełnosprawnych pełni dyżury w każdy wtorek i piątek w godzinach: 13.00–14.00 w budynku Biblioteki Głównej AE w Krakowie, pok. 241; tel. 012 293-53-72; e-mail: [email protected]; http://niepelnosprawni.ae.krakow.pl/

Anna GalantWiceprzewodnicząca Zrzeszenia Studentów Niepełno-

sprawnych Akademii Ekonomicznej w Krakowie, studentka IV roku Ekonomii na specjalności Zarządzanie i doradztwo personalne. Ciekawi mnie to, co studiuję, więc wolny czas poświęcam na poszerzanie wiedzy z tego obszaru. Poza tym pływam na basenie i wciąż odkrywam Kraków. Lubię folk irlandzki i muzykę filmową. Kiedyś będę mieć własną knajpkę i dom w górach.

Page 16: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

WYKŁAD

1�

Intensywne dążenie do integracji z osobami niepełnosprawnymi sprawiło, że w ciągu ostatnich czterech lat przybyło aż 63 tys. magi-strów i licencjatów spośród osób niepełnosprawnych. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w drugim kwartale 2005 roku, aż 227 tys. niepełnosprawnych posiadało wyższe wykształcenie. Studia wyższe kończy dzisiaj co szósty Polak, w tym co dwudziesta osoba niepełnosprawna.

Statystyki wskazują na dynamiczny wzrost liczby studentów niepełnosprawnych. W roku akademickim 2000/2001 było tylko 2476 studentów niepełnosprawnych, na-tomiast w roku 2004/2005 ich liczba wzrosła prawie trzykrotnie, bo aż do 7429 osób. Rokroczny wzrost liczby studentów niepełnosprawnych obrazuje poniższy wykres.

Jednakże dalsze analizy statystyczne, które przygotowuję na potrzeby projektu „Psychospołeczne uwarunkowania aktywacji zawodowej osób niepełnosprawnych”, realizowanego w Wyższej Szkole Psychologii Społecznej, nie są już tak optymistyczne. Można w nich bowiem zauważyć dość niepokojące zjawisko, a mianowicie – zwiększa-nie się bierności osób niepełnosprawnych z wykształceniem wyższym na rynku pra-cy. W 2000 roku współczynnik bierności dla osób z tym wykształceniem był najniższy i wynosił ok. 71%. Obecnie zaś wrósł on prawie do 80% – taki sam poziom bierności dotyczy osób z wykształceniem średnim, policealnym i zasadniczo-zawodowym.

Przyczyn tego stanu jest wiele, a jedna z nich jest wynikiem istniejącej bariery w relacji między wykładowcą a niepełnosprawnym studentem, a wyrównywanie szans jest często mylone z obniżaniem poprzeczki.

Z czego wynika ta bariera? Z naszej ludzkiej natury, która jest tak skonstruowana, że najpierw dostrzegamy to, co jest „inne”, czyli to, co się wyróżnia z tłumu. Spełnia to w naszym życiu dość ważną – adaptacyjną funkcję. Jednakże z drugiej strony spra-wia, że w przypadku osoby niepełnosprawnej najpierw zwracamy uwagę na kalectwo, później... na człowieka. I to jest jedna z najczęstszych, a zarazem najsmutniejszych przyczyn powstawania uprzedzeń wobec osób niepełnosprawnych – PATRZENIE i OCE-NIANIE LUDZI PRZEZ PRYZMAT ICH ZEWNĘTRZNYCH UŁOMNOŚCI. Nie różnimy się tutaj zbytnio od naszych przodków. Już w starożytności wyodrębniano fizycznych odmień-ców. Robiono to jednak w sposób pozytywny, otaczając ich czcią. Dopiero z nadejściem chrześcijaństwa status kalek odwrócił się o 180 stopni. Dualizm świata, głoszony przez pierwszych chrześcijańskich filozofów, przeciwstawiający duszę i ciało, Boga i diabła, piekło i niebo, prowadził do wniosku, że to, co szpetne, sprzeczne jest z boskim pla-nem, z definicji – pięknym i harmonijnym. Matki kalekich dzieci oskarżano o stosunki cielesne z diabłem i palono na stosie. Średniowieczne uprzedzenia wciąż są głęboko zakorzenione w naszej psychice – czyż nie dlatego gapimy się na „kaleki” albo – prze-ciwnie – z zażenowaniem odwracamy oczy?

Z tego powodu automatycznie, choć często nieświadomie, tworzy się w nas obraz niepełnosprawnych jako osób drugiej kategorii. Ludzi z góry przegranych. Nieszczęśni-ków, opłakujących wciąż utraconą sprawność, niemogących zaakceptować swojej sytu-acji życiowej, którzy zajmują się wyłącznie biadoleniem i zazdroszczeniem sprawniej-szym od siebie. Często też przypisujemy niepełnosprawnym odpowiedzialność za ich stan lub chorobę, a ich ograniczenia w sprawności fizycznej utożsamiamy z ogranicze-niami w sferze... umysłowej. Doprowadza to do fałszywego przekonania, że jeżeli ktoś jest chory fizycznie, to ma również chory mózg. To natomiast rodzi lęk i niepewność co do tego, jak należy się zachować wobec osoby niepełnosprawnej. Jak do niej podejść? W związku z tym często wygrywa tutaj współczucie i litość, bo patrzy się na tę osobę wyłącznie przez pryzmat nieszczęścia.

Ze względu zaś na to, że ostatnio pojawiła się moda na integrację z osobami niepeł-nosprawnymi, wśród niektórych wykładowców pojawiła się obawa, że jeżeli na egza-minie „obleją” osobę niepełnosprawną, to będą uznawani za bezdusznych. Potwierdza to wypowiedź jednego z moich wykładowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego, który stwierdził, że role się odwróciły i teraz to on się czuje dyskryminowany, zmuszony do tego, by niepełnosprawnych traktować inaczej.

Wielu wykładowców zapewne odczuwa ten sam dyskomfort, gdyż starają się pa-trzeć przez palce na brak przygotowania osoby niepełnosprawnej do zajęć. Nie odpytują ich na zajęciach, nie biorą do tablicy itp. Natomiast na egzaminie pragną ich jak naj-szybciej przepuścić, aby nie mieć już z nimi żadnych problemów.

To zresztą nie jest tylko problem pojedynczych wykładowców, taki sam sposób po-stępowania propagują nieraz całe uczelnie. Niektóre z nich całkowicie zwalniają osoby z poważną wadą mowy lub słuchu z lektoratów, natomiast inne wszystkie formalne i organizacyjne sprawy wykonują za niepełnosprawnego, prosząc jedynie o podpis. A przecież pomagać, to nie oznacza wyręczać. Wyrównywanie szans nie polega na ob-niżaniu poprzeczki.

Z rozmów z niepełnosprawnymi przyjaciółmi, jak i z analizy różnych artykułów o życiu niepełnosprawnych wywnioskowałam, że największe znaczenie dla nich mia-ło spotkanie ludzi, którzy nie stosowali wobec nich taryfy ulgowej, czyli takich, któ-rzy wymagali od nich tego samego, co od innych, a czasami nawet więcej. To często stanowiło dla nich tzw. zimny prysznic po wyjściu spod klosza rodziców i korzystnie wpływało na ich życie. Dlatego osoby niepełnosprawne najbardziej cenią sobie ludzi, w tym też wykładowców, którzy może na początku troszeczkę obniżali poprzeczkę, ale potem systematycznie ją podwyższali, dopingując do wytężonej pracy. Dzięki właśnie takim osobom niepełnosprawnym udawało się uwierzyć w siebie i w swo-je możliwości. Podczas gdy Ci, którzy nie mieli szczęścia spotkać takich nauczycieli, wychodzili z uczelni bez odpowiedniego przygotowania, ale za to – z bardzo rosz-czeniowym stosunkiem do świata. Z tego powodu tak licznie zasilają teraz grono biernych zawodowo.

Potwierdza to artykuł „Kto się boi zatrud-nienia?”, autorstwa Piotra Stanisławskiego, który ukazał się w styczniowo-lutowym numerze „Inte-gracji”. Można tam znaleźć takie oto stwierdzenie: „Wśród tej grupy (niepełnosprawnych) spotyka się osoby nastawione roszczeniowo, stawiające praco-dawcy wysokie wymagania, a także niewykazujące elastyczności, co często prowadzi do odrzucania proponowanych im ofert. Z reguły odrzucają ofertę pracy na umowę-zlecenie, chcą wyłącznie na czas nieokreślony, w dodatku najlepiej, aby mogli pra-cować w godzinach im odpowiadających. Potrafią również odrzucić ofertę tylko dlatego, że zakład położony jest w innej dzielnicy. Potrafią skarżyć się na pracodawców, że proponują im dłuższą prze-rwę świąteczną w zamian za odpracowanie tych dni w soboty, choć pozostali pracownicy cieszą się z takiej możliwości”.

WYKRES 1. Odsetek studentów niepełnosprawnych wśród ogółu studentów

Źródło: opracowanie własne na podstawie statystyki „Uczelnie wyższe i ich finanse” przygotowane na potrzeby projektu z środków EFS – „Psychospołeczne uwarunkowania aktywacji zawodowej osób niepełnosprawnych” realizowanego w SWPS

Przyczyny i skutki barier między wykładowcą a niepełnosprawnym studentem

Iwona Ruść

Page 17: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

WYKŁAD WYKŁAD

1�

Potwierdza to również przewodnicząca szczecińskiej Fundacji Zwalczania Chorób Mięśni – p. Beata Karlińska, która twierdzi, że na terenie działania ich organizacji nie-pełnosprawni w ogóle nie chcą szukać pracy: „Tak zostali wychowani i przygotowani do życia. Są nastawieni na branie. Z jednej strony płaczą, że mają małe renty, a z drugiej strony nic nie robią, aby poprawić jakość swojego życia”. Dowodem na te słowa może być fakt, że na bezpłatne kursy szkoleniowe powyższej fundacji na 180 osób zgłosiło się tylko 18. „Od roku walczymy z ludźmi, żeby zarejestrowali się jako bezrobotni poszu-kujący pracy” – dodaje Beata Karlińska. „I zrobiły to do tej pory tylko trzy osoby. Nie wiem, jak do nich dotrzeć”.

W związku z tym mój tekst to wielki apel, aby integracji nie mylić z obniżaniem po-przeczki, gdyż wówczas zamiast formowania niepełnosprawnych czyni się z nich „wy-rzutków społecznych”. Tworzy się z nich kaleki społeczne, które mają problemy zarówno w nawiązywaniu i podtrzymywaniu dobrych relacji społecznych, jak i w odnalezieniu

się w dzisiejszym samolubnym, konkurencyjnym świecie. Mimo że mają dyplom wyższej uczelni, niewiele się nauczyli. Dodatkowo nie potrafią za-dbać o swoje sprawy, gdyż do tej pory zawsze był obok ktoś, kto za nich pomyślał i wszystko zrobił. A przecież ludzie niepełnosprawni to nie osoby upo-śledzone umysłowo! Znacznie częściej bardziej niż pomocy potrzebują po prostu trochę więcej czasu i wskazania odpowiedniej drogi. Dlatego zamiast „z litości” zaliczać im przedmiot, którego się nie nauczyli, może lepiej zaproponować im rozłożenie tego materiału na części, aby łatwiej mogli się go nauczyć i zaliczyć. To im pomoże uwierzyć w siebie. Natomiast wykładowcom da poczucie dobrze speł-nionego obowiązku.

I o to jako niepełnosprawny student uprzejmie proszę.

WYKRES 2. Struktura biernych zawodowo ze względu na wykształcenie

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych Kwartalnego Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności – BAEL GUS, za lata 2000–2005 przygotowane na potrzeby projektu z EFS „Psychospołeczne uwarunkowania aktywności zawodowej osób niepełnosprawnych” realizowanego w SWPS.

Iwona RuśćUbiegłoroczna absolwentka Akademii Ekonomicznej

w Krakowie, a także magister Bibliotekoznawstwa i Dzienni-karstwa Akademii Świętokrzyskiej. Obecnie studiuje uprag-nioną psychologię w Wyższej Szkole Psychologii Społecznej w Warszawie, gdzie równocześnie pracuje przy projekcie ba-dawczym poświęconym „Psychospołecznym uwarunkowaniom aktywności zawodowej osób niepełnosprawnych”. Oprócz tego pracuje również jako księgowa w Electro World. Jej hobby to psychologia ekonomiczna i poznawcza oraz pomoc niepełno-sprawnym (sama jest bowiem osobą niepełnosprawną).

Page 18: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

STUDENCI

1�

W trakcie Dnia Otwartego Akademii Ekonomicznej w Krakowie przepro-wadzona została debata oksfordzka zorganizowana przez Koło Nauko-we GAP. Temat debaty – „Ta izba twierdzi, że studia powinny być płat-ne” – został celowo skonstruowany z myślą o osobach odwiedzających w tym dniu Akademię, a które w najbliższym czasie będą podejmowały kluczowe decyzje dotyczące swoich dalszych planów życiowych – edu-kacyjnych oraz zawodowych.

Debata oksfordzka jest sztuką prowadzenia dyskusji, prezentowania argumen-tów, wypowiadania się i słownego pokonania przeciwnika, prezentującego przeciwne stanowisko. Ta forma prowadzenia publicznego dyskursu, wywodząca się z kultury an-glosaskiej, powoli staje się standardem dydaktycznym w ofercie Katedry Gospodarki i Administracji Publicznej. Warto przypomnieć dwie niedawne debaty zatytułowane „Ta izba twierdzi, że wiek emerytalny kobiet powinien być wyższy niż mężczyzn” oraz „Ta izba twierdzi, że Polska nigdy nie powinna wstępować do strefy euro”, które cieszy-ły się ogromnym zainteresowaniem i zostały bardzo wysoko ocenione pod względem merytorycznym.

Ostatnia debata, dotycząca kwestii odpłatności za studia, cieszyła się sporym za-interesowaniem wśród odwiedzających naszą uczelnię kandydatów na studia. Z cieka-wością przysłuchiwali się oni gorącej dyskusji członków Koła Naukowego GAP. Modera-torem dyskusji był opiekun Koła Naukowego GAP – dr Marek Benio, zespół zwolenników tytułowej tezy reprezentowały Aleksandra Motowidlak, Aleksandra Olszówka i Sabina Szeląg, natomiast zespół przeciwników tworzyli: Michał Borowiec, Aneta Oleksy oraz Magdalena Pokora (studenci specjalności GAP oraz Administracja).

Zwolennicy tezy płatnych studiów zwrócili uwagę na fakt, iż w rzeczywistości studia w Polsce od dawna przestały już być bezpłatne (koszty akademika, pomocy naukowych, konieczność brania korepetycji i uczestniczenia w płatnych kursach przy-gotowawczych, itp.). Bezpłatny system edukacji na poziomie wyższym skrytykowany został z powodu generowania i pogłębiania różnic edukacyjnych. Ze studiów bezpłat-nych najczęściej korzystają bowiem osoby dobrze sytuowane, pochodzące z większych ośrodków miejskich, natomiast osoby uboższe i pochodzące z mniejszych miejscowości z oczywistych powodów dostęp ten mają utrudniony. Kolejnymi argumentami przema-wiającymi za tezą zwolenników płatnych studiów była wyższa konkurencyjność uczelni, wyższe standardy nauczania oraz lepsze powiązanie aspektów teoretycznych z praktyką funkcjonowania współczesnej gospodarki w systemie odpłatnych studiów wyższych.

Z kolei przeciwnicy odpłatności za studia podnieśli kwestię zapisów Konstytucji RP, która gwarantuje bezpłatną naukę w szkołach publicznych. Zwrócili oni ponadto uwagę na to, iż w przypadku postawienia szkolnictwa wyższego w obliczu konieczności

funkcjonowania w rynkowych mechanizmach gry popytu i podaży dojdzie do sytuacji, iż zniknie częściowo lub całkowicie dostępność do kształcenia w pewnych określonych segmentach edukacyjnych związanych z wysoką kapitałochłonnością (np. biotechno-logia, robotyka). Zespół broniący bezpłatnych studiów bronił się przed bezrefleksyj-nym stosowaniem rozwiązań zagranicznych, które według nich stosowane są przecież w krajach o znacząco wyższym poziomie rozwoju gospodarczego. Polska na razie jest według nich zbyt biednym krajem, by mogła sobie pozwolić na eksperyment z płatnymi studiami dla każdego.

Gdy nadeszła możliwość zadawania pytań przez publiczność, okazało się, że temat debaty wywołuje wielkie emocje nie tylko u obecnych studentów, ale przede wszystkim u osób, których ewentualne zmiany w systemie kształcenia wyższego mogą dotknąć w przyszłości. Wśród wszystkich wypowiedzi i pytań przewijał się zdecydowany opór przeciwko koncepcji płatnego studiowania. Przyszli studenci podawali argumenty, z których dobitnie wynikało, iż dostęp do płatnych studiów, mimo systemu pożyczek i kredytów studenckich, w znaczącym stopniu uniemożliwia kształcenie na poziomie wyższym oraz dodatkowo stawia rozpoczynających karierę zawodową w niekorzystnej sytuacji na rynku pracy. Konieczność spłacania przez kilka lub kilkanaście lat zaciąg-niętych w trakcie studiów zobowiązań zmniejsza mobilność i możliwości rozwojowe młodego pokolenia.

Elementem podsumowującym całą debatę było głosowanie publiczności. Para-doksalnie okazało się, że zwycięzcą debaty jest zespół popierający płatne studia. Skąd taki wynik? Rodzi się on ze specyfiki debaty oksfordzkiej. Prowadzone przed debatą badania ankietowe mówiły, iż zwolenników płatnych studiów jest 16,15%, natomiast przeciwników – 83,85%. Z kolei wynik po dyskusji był następujący: za – 26,15%, prze-ciw – 73,85%. Zwolennicy płatnych studiów zwiększyli poparcie dla swojej tezy o 10%. To im więc należy się palma zwycięstwa w tym sporze.

Ten frapujący przykład ważnej i merytorycznie podbudowanej dyskusji spuentował ekspert, w którego rolę wcielił się Poseł na Sejm RP Bronisław Dutka z PSL. Wyraził się on z uznaniem o sztuce prowadzenia sporu, umiejętnościach trafnego argumentowania i stawiania kluczowych pytań, które według niego zaprezentowali wszyscy uczestnicy debaty. Kilka z argumentów, które pojawiły się w trakcie debaty, na tyle zwróciło jego uwagę, iż obiecał wykorzystać je w trakcie dyskusji prowadzonych w polskim parla-mencie. Mimo uznania dla zespołu popierającego płatne studia zapewniał jednak, iż on pozostanie zwolennikiem bezpłatnego dostępu do edukacji na poziomie wyższym.

Debatę należy uznać za bardzo udaną. Jej tematyka i przebieg pozwoliły na za-stanowienie się nad przyszłością polskiego szkolnictwa wyższego. Czy polskie uniwer-sytety i inne szkoły wyższe w obliczu „globalizującej” się gospodarki, wyzwań konku-rencyjnego rynku pracy bądź też tendencji demograficznych, zasadniczo wpływających na możliwości rozwojowe naszego społeczeństwa i gospodarki, zdadzą ten egzamin? Miejmy nadzieję, że tak. Czy konieczne do tego będzie wprowadzenie pełnej czy też częściowej odpłatności za studia, pokaże czas…

Wszystkie osoby zainteresowane debatą, jak również pozostałymi formami aktyw-ności, które są realizowane przez Koło Naukowe GAP, zapraszamy na stronę interneto-wą: www.kngap.ae.krakow.pl

Ta izba twierdzi, że studia powinny być płatne

Maciej Frączek

Magister ekonomii, absolwent specjalności GAP AE w Krakowie. Od października 2000 r. pracownik MSAP AE w Krakowie, od lutego 2002 r. asystent w Katedrze GAP. Obecnie w trakcie przewodu doktorskiego „Skala, przyczy-ny i skutki bezrobocia wtórnego w Polsce oraz możliwości jego ograniczania”. Autor i współautor publikacji z dziedzi-ny rynku pracy. Uczestnik projektów związanych z rynkiem pracy, rozwojem lokalnym i instytucjonalnym, ekonomią społeczną. Specjalizacja naukowa: rynek pracy, polityka społeczna, administracja publiczna. Pasje: eksperymenty kulinarne, Podhale Nowy Targ.

Maciej Frączek

Page 19: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

STUDENCI NAUKA

1�

Akademia Ekonomiczna w Krakowie uczestniczy w coraz większej licz-bie międzynarodowych projektów finansowanych ze środków UE. Jed-nym z nich jest „Reorganizacja studiów ekonomicznych w Serbii JEP 19087 2004”, realizowany w ramach programu Tempus.

Projekt ten został zgłoszony przez włoski Uniwersytet w Udine, jednak jego koor-dynatorem i pomysłodawcą jest serbski Uniwersytet w Kragujevac.

Realizacja projektu w ciągu trzech lat ma się przyczynić do:• modernizacji sposobu organizacji studiów;• unowocześnienia zakresu wykładanej wiedzy i wzbogacenia jej o najnowsze

wiadomości w dziedzinach ekonomii i zarządzania;• zwiększenia mobilności studentów i pracowników naukowych. W ramach dzielenia się doświadczeniami w zakresie sposobu organizacji studiów

oraz wdrażanych i planowanych zmian w procesie edukacji, związanych z realizacją Deklaracji Bolońskiej, Akademia Ekonomiczna w Krakowie zorganizowała w dniach 02–03.03.2006 r. seminarium pt. „Aktualny stan i przyszłość Procesu Bolońskiego na Akademii Ekonomicznej w Krakowie”, w którym wzięli udział reprezentanci takich part-nerskich uczelni z Serbii, jak: Uniwersytet w Kragujevac, Uniwersytet w Belgradzie, Uni-wersytet w Nis, a także przedstawiciele władz Akademii oraz inne osoby reprezentujące AE, w tym specjaliści zajmujący się procesami akredytacji i dydaktyki. Gościem specjal-nym był prof. Mark Schaub z Grand Valley State University w Stanach Zjednoczonych.

Seminarium rozpoczął Prorektor ds. Badań Naukowych i Współpracy Międzynarodo-wej prof. dr hab. Janusz Teczke wykładem nt. organizacji i struktury Akademii Ekonomicz-nej w Krakowie. W swoim wystąpieniu Profesor wymienił kluczowe czynniki decydujące o sukcesie AE na polskim rynku edukacyjnym, do których należą przede wszystkim: zróż-nicowane i atrakcyjne kierunki studiów, dopasowywane do aktualnych potrzeb rynku pra-cy oraz wykwalifikowana kadra naukowa zapewniająca odpowiednio wysoki poziom na-uczania. Rosnąca aktywność w zakresie działalności badawczej i dydaktycznej sprawia, że ponad połowę budżetu uczelni stanowią jej własne dochody, a jedynie nieco powyżej 45% pochodzi z dotacji z budżetu państwa. Uczelnia dba o umiarkowany rozwój administracji. Ponad 23 tysiące studentów AE jest obsługiwanych przez mniej niż 650 pracowników ad-ministracji, co stanowi bardzo dobry wynik w tym zakresie. Jednocześnie rozbudowana baza lokalowa, techniczna oraz nowoczesny sprzęt sportowy sprawiają, że Akademia Eko-nomiczna jest bardzo atrakcyjnym miejscem dla obecnych i przyszłych studentów.

Kolejne wystąpienie, przygotowane przez prof. dr hab. Annę Harańczyk – człon-ka Komisji Akredytacyjnej Fundacji Promocji i Akredytacji Kierunków Ekonomicznych EPOQS w Polsce i Pełnomocnika Rektora AE ds. Akredytacji, dotyczyło Deklaracji Boloń-skiej i elementów jej wdrażania w Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Obejmowało ono prezentację Procesu Bolońskiego oraz modelu jego wdrażania w Polsce, a w szcze-gólności w naszej uczelni. W trakcie prezentacji został przedstawiony suplement do dyplomu, który pozwala na szybką identyfikację rodzaju wykształcenia każdego absol-wenta studiów wyższych na obszarze UE.

Dzięki prezentacji gościa specjalnego – prof. Marka Schauba z Grand Valley State University – perspektywa porównawcza dla sposobu organizacji studiów została po-

szerzona o model amerykański. Specyfika systemu edukacji w Stanach Zjednoczonych powoduje o wiele większy nacisk na ocenę wykładowcy przez studentów niż to jest spotykane w Polsce czy Serbii i wręcz obliguje pracowników do wymiany doświadczeń w zakresie dydaktyki. Odwiedziny na wykładzie u kolegi są obowiązkiem każdego pracownika naukowego. Z kolei studenci mają bardzo dużo możliwości oceny swojego wykładowcy. Wyniki takich ocen są często publikowane w Internecie i czytane przez studentów stojących przed wyborem przedmiotów opcjonalnych. W tym celu powstała nawet specjalna strona: www.rateyourprofessor.com, na której każdy student może wystawić ocenę lub komentarz swojemu wykładowcy.

Prodziekan Wydziału Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych – dr hab. Anna Karwińska, prof. AE – przedstawiła zagadnienie „Zapewnienia wewnętrznej jakości nauczania”, w którym odwoływała się do badań przeprowadzonych wśród studentów i absolwentów AE. Badania dotyczyły zarówno przydatności wiedzy i kompetencji zdo-bywanych w procesie studiowania, jak i stosowanych metod dydaktycznych.

Prodziekan Wydziału Zarządzania – dr hab. Czesław Mesjasz, prof. AE, przedstawił podstawowe problemy związane z opracowaniem planów studiów dla kierunku Zarzą-dzanie i marketing. Uczestnicy seminarium mieli możliwość zapoznania się z rozkładem punktów ECTS w odniesieniu do liczby godzin przypadających na dany przedmiot oraz poznania sposobów rozwiązywania problemów związanych z harmonizacją programu studiów.

Osoby biorące udział w seminarium miały okazję wysłuchać wykładu Prodziekana Wydziału Zarządzania – dr. hab. Adama Sagana, prof. AE, pt. „Ewolucja i stan obecny studiów przedmiotów marketingowych na Akademii Ekonomicznej w Krakowie”. Tema-tem wykładu była charakterystyka stanu obecnego i ewolucji dyscypliny marketingu wykładanej w Akademii Ekonomicznej.

Wykłady dotyczące sposobu organizacji studiów w Akademii Ekonomicznej w Kra-kowie zostały uzupełnione krótką prezentacją nt. systemu edukacji w Polsce wraz z za-znaczeniem zmian powstałych na skutek wprowadzanych reform, przeprowadzoną przez mgr Ewę Gąsowską – pracownika Działu Współpracy z Zagranicą.

Szeroki zakres zagadnień związanych z mobilnością studentów został zaprezentowa-ny w wystąpieniu przygotowanym przez: koordynatora programów międzynarodowych – mgr Sylwię Rutkowską, kierownika programów Erasmus/Socrates – mgr Agnieszkę Sto-larską oraz koordynatora ds. wyjazdów stypendialnych – mgr Aleksandrę Biernacką.

Dzięki prezentacji pracowników Akademickiego Centrum Kariery, mgr inż. Domi-niki Marek oraz mgr Marty Dyszkiewicz, można było zapoznać się z rolą tej jednostki w budowaniu standardów zawodowego rozwoju studentów.

W końcowej części seminarium rolę i udział w funkcjonowaniu uczelni zaprezento-wało kilka organizacji studenckich: NZS, AIESEC oraz ESN. Przedstawiono również wy-niki międzynarodowej ankiety przeprowadzonej przez Erasmus Student Network, która miała na celu zbadanie motywacji i doświadczeń edukacyjnych studentów uczestniczą-cych w wymianach studenckich w ramach programu Erasmus.

Podczas całego seminarium Pełnomocnik Rektora ds. Programów Zagranicznych – mgr Michał Patkaniowski – zapewniał dodatkowe wsparcie merytoryczne i pełnił rolę moderatora w licznych dyskusjach, a także udzielał informacji na temat tworzenia międzynarodowych programów wymian i współpracy międzyuczelnianej.

Dwudniowe seminarium wzbogaciło naszych partnerów w informacje na temat struk-tury oraz sposobu organizacji Akademii Ekonomicznej w Krakowie, wdrażania Deklaracji Bolońskiej, a także działań zmierzających do zwiększenia mobilności studentów.

Dopełnieniem programu wizyty gości z Serbii było zwiedzanie kampusu AE.

Wymieniamy doświadczenia w dziedzinie edukacjiSeminarium pt. „Aktualny stan i przyszłość Procesu Bolońskiego na Akademii Ekonomicznej w Krakowie” w ramach projektu z programu Tempus

Ewa Gąsowska

Ewa Gąsowska

Absolwentka AE w Krakowie, kierunek: Stosunki mię-dzynarodowe, specjalność: Studia europejskie. Absolwentka studiów podyplomowych w Polsko-Francuskim Centrum przy Politechnice Wrocławskiej. Zatrudniona w Dziale Współpracy z Zagranicą AE jako starszy referent. Koordynator administracyj-ny projektu pt. „Reorganizacja studiów ekonomicznych w Ser-bii JEP 19087 2004” w ramach programu Tempus. Zaintereso-wania: fundusze europejskie, dalekie podróże, sporty zimowe, teatr oraz malarstwo i taniec.

Page 20: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

NAUKA

�0

Katedra Teorii Ekonomii naszej Uczelni w dniach 3–6 marca 2006 roku gościła władze Uniwersytetu Ekonomicznego w Bratysławie. Akademię Ekonomiczną odwiedzili: Dziekan Wydziału Gospodarki Narodowej – prof. Ing. Rudolf Sivak, PhD; Prodziekan ds. Współpracy Zagranicznej – prof. Ing. Eva Muchowa, PhD oraz Kierownik Katedry Teorii Ekonomii – prof. Ing. CSc. Jan Lisy.

W trakcie pobytu zaproszeni goście, wspólnie z kierownikiem Katedry Teorii Eko-nomii Akademii Ekonomicznej w Krakowie – prof. dr. hab. Stanisławem Lisem – odbyli spotkanie z Rektorem prof. dr. hab. Ryszardem Borowieckim, podczas którego omó-wiono dotychczasowe kontakty naukowe oraz perspektywy dalszego ich pogłębiania. Postanowiono kontynuować coroczne przemienne konferencje naukowe w Bratysławie i Krakowie, których rezultatem są recenzowane książki i opracowania dotyczące prze-mian transformacyjnych w Europie Środkowej i Wschodniej.

W czasie spotkania prof. Stanisław Lis wystąpił z nową inicjatywą, która zosta-ła przyjęta z dużym uznaniem przez stronę słowacką, dotyczącą wydania wspólnego podręcznika z ekonomii dla studentów współpracujących uczelni. Za bardzo ważny kie-runek współpracy uznano podejmowanie wspólnych inicjatyw w ramach kolejnych pro-gramów ramowych realizowanych przez Unię Europejską. Bardziej utylitarny charakter – co podkreślił prof. Stanisław Lis – miałoby wspólne opracowanie naukowe dotyczące doświadczeń, które płyną z nowo wprowadzonego systemu podatkowego w Słowacji dla reformowanej gospodarki polskiej.

W trakcie pobytu goście wygłosili dwa referaty. Pierwszy z nich, pt. „Ocena funk-cjonowania systemu podatkowego w Słowacji”, przedstawił prof. Rudolf Sivak. Wykład dotyczył teoretycznych i empirycznych aspektów nowego systemu podatkowego, wprowadzonego ostatnio w Słowacji, a był skierowany do studentów i pracowników naukowych naszej uczelni oraz osób zaproszonych z zewnątrz. Referat spotkał się z dużym zainteresowaniem słuchaczy, gdyż już na wstępie okazało się, że głównym pomysłodawcą i konstruktorem przyjętego systemu podatkowego był student Uniwer-sytetu Ekonomicznego w Bratysławie, a założenia tej reformy przedstawił w niedawno obronionej pracy magisterskiej. Dodatkowo – co podkreślił prof. Rudolf Sivak – całą reformę podatkową przeprowadzili ludzie w wieku do 30 lat. Na zarzuty o braku do-świadczenia młodzi reformatorzy kontrargumentowali, że starsze pokolenie, które żyje już we względnym dostatku, nie znajduje się na ścieżce intensywnego dorabiania się – nie zna z autopsji aktualnych problemów stwarzanych przez system podatkowy lu-dziom młodym.

Drugi odczyt przedstawił prof. Jan Lisy. Zaprezentował on najważniejsze tezy do-tyczące stopnia zaawansowania społecznej gospodarki rynkowej w Słowacji. Ponadto odniósł się do kwestii budowy nowych rozwiązań systemowych w swoim kraju po wej-ściu do Unii Europejskiej.

W dyskusji głos zabrało kilka osób, a w szczególności:- prof. Stanisław Lis skierował pytanie do prof. Jana Lisy’ego o wpływ samego

wejścia Słowacji do Unii Europejskiej na przyspieszenie procesów transformacyjnych w tym kraju. W odpowiedzi prof. Jan Lisy podkreślił, iż odczuwalne jest pozytywne oddziaływanie wejścia Słowacji do Unii Europejskiej we wszystkich dziedzinach go-spodarczych. Obrazują to wskaźniki makroekonomiczne, a w szczególności dynamiczny wzrost inwestycji, przyrost nowych miejsc pracy oraz spadek stopy bezrobocia. Dużym mankamentem pozostaje nadal słabo rosnący poziom płac, który jest wyraźnie niższy niż w Polsce.

- dr Aleksander Kowalski pytał o wysokość podatków, rodzaje ulg oraz poziom klina podatkowego (tax wedge) na Słowacji po wprowadzeniu reformy podatkowej. W odpowiedzi prof. Rudolf Sivak wyjaśnił, iż w Słowacji obowiązuje jednolita stawka podatkowa – zarówno podatku bezpośredniego, jak i pośredniego – na poziomie 19%. Ponadto zaakcentował, iż w ramach reformy podatkowej zostały zlikwidowane prawie wszystkie ulgi, poza nielicznymi, jak: ulga na minimum socjalne oraz ulga prorodzinna na dziecko.

- dr Robert Włodarczyk poprosił prof. Rudolfa Sivaka o syntetyczną ocenę reformy podatkowej i jej wpływ na dynamikę gospodarki słowackiej, spytał także o to, czy za-proponowałby tego typu rozwiązanie podatkowe (podatek liniowy) w Polsce. Prof. Ru-dolf Sivak podkreślił, iż reforma podatkowa nie była korzystna dla wszystkich podmio-tów, ale generalnie należy uznać ją jako pozytywną dla gospodarki słowackiej. Mimo pewnych mankamentów prof. Sivak jest zdecydowanym zwolennikiem wprowadzenia podobnej konstrukcji podatkowej w Polsce, przy czym – na co zwrócił szczególną uwa-gę – ostatecznych efektów należałoby oczekiwać dopiero w długim okresie.

Po wysłuchaniu odczytów, zaprezentowanych przez gości ze Słowacji, nasuwa się kilka ważnych wniosków, które – zdaniem autorów – mogą być wykorzystane w realiach gospo-darki polskiej. Po pierwsze, główną istotą reformy podatkowej na Słowacji było wprowadze-nie stawki opodatkowania dochodów na poziomie 19% i ujednolicenie stawki podatku VAT na takim samym poziomie. Słowacja nie była pierwszym krajem, który wprowadził podatek liniowy, a dzisiaj już z pewnością możemy powiedzieć, że nie była ona ostatnim. Wcześniej od Słowacji wprowadziła ją Estonia, później reszta państw bałtyckich, a także Rosja. Słowa-cja natomiast była pierwszym państwem wprowadzającym podatek liniowy wśród wszyst-

kich krajów OECD. Warto podkreślić, iż tak odważny krok w zakresie re-formy podatkowej, wywołał szeroką dyskusję nie tylko na Słowacji, ale także za granicą. Po drugie, reforma podatkowa na Słowacji od samego początku miała na celu skonstruowa-nie takiego systemu podatkowego, który mógłby sprzyjać rozwojowi przedsiębiorczości w społeczeństwie, stymulować aktywne poszukiwanie pracy, a przedsiębiorstwa skłaniać do inwestycji i tworzenia nowych miejsc pracy. Po trzecie, ważnym krótko-terminowym celem reformy była neutralność fiskalna. Parametry no-wego systemu podatkowego były tak skonstruowane, aby nie spowodować obniżenia dochodów budżetowych. Z kolei średnioterminowym celem reformy była: konsolidacja finansów publicznych; wypełnienie kryteriów z Maastricht w 2007 roku; wprowa-dzenie euro w 2009 roku; zbilanso-wanie budżetu sektora publicznego

Wizyta w Akademii Ekonomicznej w Krakowie przedstawicieli władz Uniwersytetu Ekonomicznego w Bratysławie

Sąsiedzkie odwiedzinyAndrzej Adamczyk, Robert W. Włodarczyk

Page 21: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

NAUKA NAUKA

�1

w 2010 roku. Po czwarte, nowa ustawa o podatkach dochodowych uprościła ich pobór, głównie poprzez zlikwidowanie licznych ulg i zwolnień, oraz wprowadziła jednolitą staw-kę 19% od dochodu przedsiębiorstw i dochodu osobistego. Podstawowym celem podatku liniowego było jednakowe opodatkowanie wszystkich rodzajów dochodów bez względu na rodzaj działalności gospodarczej. Duże zmiany zaszły w zakresie podatków pośrednich. Wprowadzenie podatku VAT w wysokości 19% dotknęło najmocniej towary i usługi, które wcześniej były opodatkowane stawką 14%, np. podstawowe produkty, lekarstwa, energia czy książki. Po piąte, reforma podatkowa na Słowacji była typowym przykładem reformy mającej ożywić stronę podażową gospodarki i należy analizować ją w długoterminowym horyzoncie. Tylko dłuższy czas pokaże, czy w rzeczywistości wystąpiło zwiększenie moty-wacji do pracy i w jakim zakresie gospodarka zbliżyła się do produktu potencjalnego. Mimo to należy zwrócić uwagę, że po wprowadzeniu reformy podatkowej Słowacja osiągnęła najbardziej dynamiczny wzrost gospodarczy wśród państw regionu środkowoeuropejskie-go – wielokrotnie wyższy od przeciętnego wzrostu państw Unii Europejskiej, lecz wynikał on raczej z pośredniego oddziaływania zmian w systemie podatkowym. Nowa konstrukcja podatkowa spotęgowała przede wszystkim optymizm u rodzimych właścicieli kapitału oraz przyciągnęła szerokie rzesze inwestorów zagranicznych. Według szacunków ekonomistów słowackich zaś wprowadzenie reformy podatkowej miało niewielki bezpośredni wpływ na wzrost gospodarczy, gdyż oscylował on na poziomie ok. 0,1% PKB. Ponadto warto podkre-ślić, iż szybki wzrost gospodarki nie spowodował przyspieszenia inflacji, która była nawet niższa od poziomu zakładanego. Po szóste, najważniejszym skutkiem reformy podatkowej była likwidacja większości ulg i zwolnień, która wpłynęła również na znaczne uproszczenie i transparentność systemu podatkowego. Ponadto poprawiła ona sytuację materialną osób z niskiej i wysokiej grupy dochodowej, natomiast w stosunku do osób ze średnimi zarobka-mi pozostała neutralna.

Zaproszeni przedstawiciele Uniwersytetu Ekonomicznego w Bratysławie mieli okazję, oprócz programu naukowego, poznać w wolnym czasie zabytki Krakowa oraz wziąć udział w spektaklu teatralnym w Teatrze Starym w Krakowie. W opinii naszych gości Kopalnia Soli, wraz z Muzeum Kopalnictwa, jest zabytkiem unikatowym w skali światowej. O zażyłości w kontaktach z Uniwersytetem Ekonomicznym w Bratysławie może świadczyć fakt, że goście w czasie całego pobytu byli przyjmowani w prywatnych domach pracowników Katedry Teorii Ekonomii.

dr Robert W. WłodarczykAdiunkt w Katedrze Teorii Ekonomii; doktor nauk ekonomicz-

nych; ukończył studia na Wydziale Zarządzania Akademii Ekono-micznej w Krakowie; absolwent Ogólnokształcącego Liceum Wojsko-wego w Częstochowie; członek COPE International – The Congress of Political Economists International; członek Związku Nauczycielstwa Polskiego; zrzeszony w Polskim Związku Piłki Nożnej w Warszawie; były sędzia piłki nożnej na szczeblu centralnym; ukończył kurs ma-klerski i doradcy inwestycyjnego; zajmuje się zagadnieniami ma-kroekonomicznymi, z uwzględnieniem problematyki determinant inwestycji przedsiębiorstw, bezrobocia oraz wpływu kursu walu-towego na konkurencyjność gospodarki, teorii inwestycji i wzrostu gospodarczego, a także funkcjonowania rynku kapitałowego; opub-likował kilkanaście artykułów naukowych z zakresu makroekonomii; współautor haseł do encyklopedii powszechnych i tematycznych; uczestnik wielu konferencji, seminariów i sympozjów krajowych i międzynarodowych z zakresu funkcjonowania gospodarki; zainte-resowania pozanaukowe: piłka nożna, polityka.

dr Andrzej AdamczykAbsolwent Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Krakowie, doktor

nauk ekonomicznych SGPiS (obecnie SGH), stażysta VSE Praga i In-stytutu Ekonomicznego Czeskiej Akademii Nauk w Pradze, Grand Valley State University USA, Uniwersytet Łomonosowa w Moskwie, wielokrotny współorganizator konferencji AE Kraków – Uniwersytet Ekonomiczny Bratysława, autor książki Makroekonomiczne uwarun-kowania bezrobocia transformacyjnego, Wyd. AE w Krakowie 2005, komentator wydarzeń ekonomicznych w TVN i TVN-24. Przewod-niczący Związku Nauczycielstwa Polskiego pracowników Akademii Ekonomicznej w Krakowie w latach 1994–2001, a obecnie wiceprze-wodniczący. Hobby: pływanie, turystyka, pszczelarstwo i myślistwo.

Page 22: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

PREZENTACJA

��

Małopolska Szkoła Administracji Publicznej Akademii Ekonomicznej w Krakowie (AE-MSAP) powstała w 1997 roku. Jest jednostką pozawy-działową Akademii Ekonomicznej w Krakowie, z siedzibą przy ul. Szew-skiej 20. W przyszłym roku Szkoła będzie obchodzić dziesięciolecie swej działalności. W tym czasie AE-MSAP dążyła do zbudowania i ugruntowa-nia silnej pozycji na krajowym rynku instytucji eksperckich, specjalizują-cych się w szeroko rozumianej problematyce administracji i zarządzania publicznego. AE-MSAP jest organizacją akademicką. Dlatego też u pod-staw naszej działalności leży umiejętne czerpanie z wiedzy teoretycznej w celu realizacji przedsięwzięć praktycznych.

Dotychczasowy dorobek AE-MSAP zdaje się potwierdzać, że wiele zamierzeń zostało zre-alizowanych. Obecnie AE-MSAP jest marką dobrze rozpoznawalną w Małopolsce. Uczestniczy w szeregu przedsięwzięć badawczo-wdrożeniowych o randze krajowej i międzynarodowej, realizowanych z udziałem renomowanych organizacji naukowych i eksperckich. Przedsię-wzięcia te stwarzają doskonałą okazję do promocji Akademii Ekonomicznej, propagowania potencjału i profesjonalizmu naszej uczelni, a także gotowości środowiska Akademii do po-dejmowania ważnych i skomplikowanych problemów badawczych i aplikacyjnych.

Od początku istnienia AE-MSAP koncentruje się na kilku formach aktywności, a miano-wicie działalności dydaktycznej i szkoleniowej, badawczo-wdrożeniowej oraz wydawniczej. W obszarze działalności dydaktycznej i szkoleniowej mieszczą się studia podyplomowe, tj. Zarządzanie w administracji publicznej, Master of Public Administration oraz Akademia Dziedzictwa, a także przedsięwzięcia szkoleniowe, np. szkolenia dla kandydatów do służby cywilnej, organizowane cyklicznie na zlecenie Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Dominującym obszarem aktywności AE-MSAP jest działalność badawczo-wdrożenio-wa. W swojej dotychczasowej historii AE-MSAP uczestniczyła w realizacji kilkudziesięciu projektów naukowych i aplikacyjnych, podejmujących problematykę: zarządzania strate-gicznego i finansowego, zarządzania kadrami, etyki i zapobiegania korupcji, projektowania struktur organizacyjnych, zarządzania projektami, wspierania aktywności gospodarczej, budowania partnerstwa publiczno-prywatnego, rozwoju lokalnego i regionalnego, komu-nikacji i partycypacji społecznej, rynku pracy i bezrobocia, problematyki integracji europej-skiej i współpracy międzynarodowej.

Spośród wielu projektów najbardziej znaczącymi były te, które istotnie przyczyniły się do rozwoju Szkoły oraz umocniły wizerunek Akademii jako uczelni posiadającej wysokie kompe-tencje w dziedzinie doskonalenia organizacji i zarządzania w administracji publicznej oraz za-rządzania programami publicznymi. Należy tu wymienić przede wszystkim kilkanaście projek-tów gminnych i powiatowych realizowanych przez AE-MSAP w latach 1998–2001 w ramach amerykańskiego Programu Partnerstwa dla Samorządu Terytorialnego oraz Program Rozwoju Instytucjonalnego (PRI), wdrażany w latach 2001–2004. PRI, realizowany na zlecenie rządu polskiego w ramach programu Banku Światowego, był jednym z największych od 1990 roku projektów, dedykowanych administracji publicznej. W PRI udział wzięły 33 urzędy admini-stracji publicznej: gminne, powiatowe, marszałkowskie i wojewódzkie, a AE-MSAP wspólnie z Canadian Urban Institute stanęła na czele konsorcjum wykonawców tego programu.

Aktualnie AE-MSAP jest zaangażowana w realizację kilkunastu projektów badaw-czo-wdrożeniowych, w większości finansowanych bądź współfinansowanych z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej w ramach programów: INTERREG IIIC, Inicjatywy Wspól-notowej EQUAL (EQUAL), Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regional-nego na lata 2004–2006 (ZPORR) oraz Sektorowych Programów Operacyjnych Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw (WKP) oraz Rozwój Zasobów Ludzkich (RZL).

W ramach programu INTERREG IIIC AE-MSAP bierze udział w dwóch projektach. Pierwszym z nich jest Institutional Capacity for Assessing the Impact of Structural Funds (INCASIS), w którym uczestniczy 11 organizacji z 7 krajów europejskich. Projekt koncen-truje się na wymianie doświadczeń między regionami Europy w zakresie ewaluacji wyko-rzystania funduszy strukturalnych. AE-MSAP jest liderem tego projektu. To jeden z dwóch tego rodzaju projektów realizowanych w Europie, zarządzanych przez polską instytucję. Drugim interregowskim projektem jest Transregional Toolkit for Micro Enterprises (TRATO-KI), koncentrujący się na wymianie wiedzy i doświadczeń w zakresie wspierania małych i średnich przedsiębiorstw poprzez tworzenie i wykorzystanie instrumentów mikrofinan-

sowych. Partnerem wiodącym w projekcie jest Investitionsbank Berlin, a jego uczestnika-mi jest 7 instytucji działających na rzecz lokalnego rozwoju gospodarczego z krajów Unii Europejskiej, w tym jedna z Polski.

Ważny obszar aktywności AE-MSAP stanowią projekty implementowane w ramach EQUAL, tj.:

• Krakowska Inicjatywa na rzecz Gospodarki Społecznej – COGITO• W poszukiwaniu polskiego modelu ekonomii społecznej• Inicjatywa na rzecz Rozwoju Przedsiębiorczości Romów KXETANES – RAZEM• Partnerstwo Inicjatyw Nowohuckich – „Nowa Huta – Nowa Szansa”.W ramach ZPORR MSAP uczestniczy w realizacji projektów: Sieć transferu innowacji

poprzez system zamawianych prac magisterskich i doktorskich, Rynek innowacji w Mało-polsce, a także Małopolski system analiz i programowania polityk rynku pracy. Ze środków WKP finansowany jest projekt pt. Organizacja transferu technologii w sieciach instytucji otoczenia biznesu, natomiast w ramach RZL współuczestniczymy w realizacji projektu pt. Efektywne zarządzanie personelem w nowoczesnej organizacji.

Na podstawie porozumienia z Urzędem Miasta Krakowa oraz Comarch SA AE-MSAP uczestniczy we wdrożeniu systemu obsługi podmiotów gospodarczych i inwestorów w Urzędzie Miasta Krakowa. Celem tej inicjatywy jest przeprowadzenie analizy, zaprojek-towanie, a następnie wdrożenie zmian organizacyjnych w wydziałach oraz innych jed-nostkach miejskich zajmujących się obsługą podmiotów gospodarczych i inwestorów.

Projekty badawczo-wdrożeniowe, w których AE-MSAP bierze udział, trwają z regu-ły od jednego roku do trzech lat.

Ważnym elementem naszej aktywności jest działalność wydawnicza. W przeważa-jącej mierze nasze publikacje są pokłosiem wyników prac badawczych, prowadzonych w ramach projektów.

Aktualnie pracujemy nad strategią rozwoju Szkoły, którą będziemy realizować od początku roku akademickiego 2006/2007. Jesteśmy przekonani, że właściwy rozwój AE-MSAP będzie możliwy wówczas, kiedy naszym działaniom będzie towarzyszyć świa-domość misji, jaką pełnimy oraz celów, jakie zamierzamy osiągać. Strategia ma nam przede wszystkim pomóc w określeniu priorytetowych obszarów działalności, na któ-rych koncentrowana będzie aktywność naukowo-badawcza. Wydaje się, że w najbliż-szych latach AE-MSAP będzie specjalizowała się w problematyce: ekonomii społecznej, projektowania i analiz polityk publicznych, innowacji i transferu technologii, systemów zarządzania w administracji publicznej, bazujących na technologiach informacyjnych.

AE-MSAP zamierza być również organizacją aktywną w regionie. Zamierzamy na-dal angażować się w prowadzenie badań regionalnych, współuczestniczyć w opraco-wywaniu i ewaluacji strategii i programów regionalnych, uczestniczyć w pracach paneli eksperckich powoływanych przez samorząd województwa do oceny wniosków na rea-lizację projektów w Małopolsce, a także włączać się w inne przedsięwzięcia inicjowane przez władze publiczne w naszym województwie.

Zbliżająca się dziesiąta rocznica istnienia AE-MSAP, jak również przekonanie o potrze-bie upowszechniania w środowisku Akademii wiedzy o naszej działalności, stanowią okazję do zainicjowania cyklu artykułów o przedsięwzięciach przez nas realizowanych. Niniejszym artykułem chcemy zainteresować Państwa do lektury kolejnych numerów gazety uczelnia-nej, w których będziemy starali się szerzej przedstawiać Państwu nasze projekty, licząc, że zarówno ich treść, jak i spodziewane rezultaty spotkają się z Państwa zainteresowaniem.

Małopolska Szkoła Administracji Publicznej Akademii Ekonomicznej w KrakowieProfil działalnościMarcin Zawicki

dr Marcin Zawicki

Dyrektor Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej Akademii Ekonomicznej w Krakowie, adiunkt w Katedrze Gospodarki i Administracji Publicznej. Absolwent Akademii Ekonomicznej w Krakowie i Copenhagen Business School w zakresie Master of Public Administration. Jego zaintereso-wania naukowe koncentrują się na zagadnieniach administra-cji i zarządzania publicznego. Jest autorem 30 publikacji o tej tematyce. Ekspert i koordynator projektów badawczo-wdroże-niowych realizowanych w MSAP AE w Krakowie.

Page 23: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

PREZENTACJA PREZENTACJA

��

Rozpoczynamy nowy cykl: „Cudze chwalicie, swego nie znacie”. W dziale tym będziemy prezentować i przybliżać działalność naukowo-dydak-tyczną poszczególnych katedr naszej Uczelni. Rozpoczynamy od Katedry Ekonomiki Nieruchomości i Procesu Inwesty-cyjnego. Wybór nasz jest podyktowany zasadą „kto pierwszy, ten lep-szy”. Pracownicy tej jednostki sami zgłosili się do nas z tą inicjatywą, dlatego też to oni otwierają cykl. Rzecz jasna, z niecierpliwością czeka-my na kolejne „wizytówki” jednostek Akademii.

Katedra Ekonomiki Nieruchomości i Procesu Inwestycyjnego jest jedną z pierw-szych Katedr w Polsce, która rozpoczęła nauczanie w zakresie nieruchomości i inwestycji z początkiem lat 90. Katedrę tworzy zespół 16 pracowników naukowo-dydaktycznych pod kierownictwem prof. dr. hab. Adama Nalepki.

W ramach Wydziału Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych Katedra na wszyst-kich profilach studiów prowadzi specjalność Gospodarowanie nieruchomościami.

I. Przesłanki prowadzenia specjalności i podstawy profilu badawczo- -dydaktycznego

Obecnie rynek nieruchomości rozwija się bardzo dynamicznie i wymaga coraz większej profesjonalnej obsługi. Problematyka gospodarowania nieruchomościami staje się coraz bardziej wymagająca i stawia coraz większe wyzwania przed właści-cielami i zarządcami nieruchomości. W związku ze wzrostem rangi nieruchomości i inwestowania absolwenci naszej specjalności są i będą coraz bardziej poszukiwani na rynku pracy.

Problematyka nieruchomości jest na Zachodzie przedmiotem badań i dydaktyki od ponad 50 lat. Jest ona traktowana jako samodzielna dyscyplina naukowa i wykładana w takich krajach, jak: USA, Szwecja, Francja, Niemcy, Anglia.

W Polsce to wiedza „młoda”, gdyż wykładana i praktycznie stosowana od początku lat 90., w związku z wprowadzaniem gospodarki rynkowej.

Podstawą opracowania profilu badawczo-dydaktycznego specjalności było przestudiowanie programów nauczania zagranicznych i krajowych jednostek podejmu-jących badania i nauczanie w dziedzinie nieruchomości i procesów inwestycyjnych oraz analiza rynku pracy absolwentów szkół ekonomicznych.

Opracowany program specjalności przygotowuje absolwentów do realizacji zadań w zakresie:• zarządzania nieruchomościami mieszkaniowymi i komercyjnymi,• obsługi rynku nieruchomości,• wyceny nieruchomości, • zarządzania procesami inwestycyjnymi,• tworzenia i zarządzania funkcjonowaniem podmiotów gospodarczych w sferze inwe-

stycyjno-nieruchomościowej.

II. Problematyka badawcza i dydaktyczna specjalności

Specjalność Gospodarowanie nieruchomościami obejmuje następujące zagadnienia:1. tworzenie nowych zasobów nieruchomości: aspekt ekonomiczny, prawny i techniczny,2. struktura i efektywność procesów inwestycyjnych: inwestycje, decyzje, co do kierunków

inwestowania, metody i rachunek wyboru przedsięwzięć inwestycyjnych, fazy procesu inwestycyjnego, metody oceny sprawności procesów inwestycyjnych, ryzyko i niepew-ność w działalności inwestycyjnej, proces inwestycyjny a kształtowanie środowiska,

3. zarządzanie przedsięwzięciami inwestycyjnymi: organizacja działalności inwestycyj-nej, finansowanie działalności inwestycyjnej, dobór form organizacyjnych realizacji przedsięwzięć inwestycyjnych i metod zarządzania procesami inwestycyjnymi,

4. rynek nieruchomości: nieruchomość jako towar (podaż i popyt), nieruchomość a włas-ność (pełna własność, użytkowanie wieczyste, dzierżawa), rodzaje transakcji i ceny, instytucje rynku nieruchomości i ich funkcjonowanie, podmioty rynku nieruchomości, marketing w sferze nieruchomości, nieruchomości a rynek papierów wartościowych,

5. zarządzanie nieruchomościami budowlanymi i gruntowymi: formy gospodarowania nieruchomościami, eksploatacja nieruchomości, remonty i modernizacja nieruchomo-ści budowlanych, rewaloryzacja nieruchomości zabytkowych, nakłady i źródła finanso-

wania gospodarki nieruchomościami, uczestnicy procesu zarządzania nieruchomościa-mi i relacje (prawne, ekonomiczne) zachodzące między nimi, ubezpieczenia majątkowe i opodatkowanie nieruchomości,

6. wycena nieruchomości i przedsiębiorstw: cel wyceny, zakres wyceny, metody i procedury wyceny,

7. przedmioty gospodarcze w sferze inwestycji i gospodarki nieruchomościami: tworzenie przedsiębiorstwa, opracowywanie biznesplanu, projektowanie struktury organizacyj-nej, funkcjonowanie przedsiębiorstwa, gospodarka czynnikami wytwórczymi przedsię-biorstwa, zarządzanie przedsiębiorstwem, analiza ekonomiczno-finansowa.

III. Miejsce przyszłego zatrudnienia

Ukończenie specjalności Gospodarowanie nieruchomościami pozwala na podjęcie pracy w:• przedsiębiorstwach publicznych i prywatnych oraz w różnorodnych instytucjach do

prowadzenia gospodarki ich majątkiem i rozwojem,• instytucjach realizujących jako podstawowe zadanie procesy inwestycyjne oraz

obrót i zarządzanie nieruchomościami: biura projektów, biura geodezyjne, przed-siębiorstwa budowlane, firmy developerskie, instytucje pośrednictwa w obrocie nieruchomościami, instytucje ubezpieczeniowe, organy administracji państwowej i samorządowej, banki,

• firmach konsultingowych w zakresie spraw inwestycyjnych i gospodarki nierucho-mościami (analiza efektywności inwestycji, finansowanie przedsięwzięć inwesty-cyjnych, wycena nieruchomości, emisja papierów wartościowych, organizowanie zarządzania nieruchomościami),

• nadto ukończenie specjalności zwalnia absolwentów ze studiów podyplomowych w zawodach pośrednik w obrocie nieruchomościami, zarządca nieruchomościami, a także wprowadza w problematykę rzeczoznawstwa majątkowego. Posiadanie uprawnień w wyżej wymienionych zawodach jest niezbędne, daje możliwość pracy w wielu firmach, a przede wszystkim umożliwia utworzenie i prowadzenie własnego biznesu w tych dziedzinach.

IV. Współpraca z międzynarodowymi organizacjami

Katedra współpracuje z Europejskim Stowarzyszeniem Nieruchomistów (ERES – European Reall Estate Society), które powstało w 1994 roku. Stowarzyszenie zostało powołane w celu promocji i rozwoju badań w zakresie nieruchomości w Europie, dla-tego jego członkowie organizują każdego roku konferencje w różnych miastach Europy. Mają one na celu wymianę pomysłów i upowszechnianie rezultatów istotnych badań, które można wykorzystać przy podejmowaniu decyzji w zakresie nieruchomości pod kątem finansowym, ekonomicznym, inwestycyjnym, rzeczoznawstwa majątkowego i zarządzania kapitałem. Pracownicy współpracują z siecią edukacyjną ERES EDUCA-TION NETWORK, która ma na celu:• wymianę doświadczeń z zakresu edukacji w nieruchomościach.• stworzenie najlepszego programu kształcenia w zakresie nieruchomości.• wymianę doświadczeń z zakresu nieruchomości.• wymianę studentów.

Drugą organizacją jest Europejska Rada Zawodów Rynku Nieruchomości (CEPI). Zo-stała ona powołana 24 kwietnia 1990 roku, aby sprawować pieczę nad zarządcami nie-ruchomości i pośrednikami w obrocie nieruchomościami poprzez ustanowienie wspól-nych standardów i celów działania. Nasza współpraca z CEPI zaowocowała przyznaniem Certyfikatu w 2003 roku dla Akademii Ekonomicznej, który oznacza, że: – program studiów specjalności Gospodarowanie nieruchomościami jest dostosowany

do wymogów Unii Europejskiej,– certyfikat ma ułatwić studentom naszej specjalności uzyskanie pozwolenia na pracę

w zawodach pośrednika i zarządcy nieruchomości w krajach Unii Europejskiej,– możliwość wymiany studentów w zakresie praktyk zawodowych w różnych krajach

Unii Europejskiej.

Oprac. Pracownicy Katedry Ekonomiki Nieruchomości i Procesu Inwestycyjnego

Katedra Ekonomiki Nieruchomości i Procesu Inwestycyjnego

Page 24: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

WYWIAD

��

Była środa, 8 marca 2006 roku. Największa z sal wykładowych, sala nr 9 w pawilonie sportowo-dydaktycznym Akademii Ekonomicznej w Krako-wie, wypełniała się po brzegi. Osoby, które nie przybyły wcześniej, miały trudności, aby znaleźć miejsce dla siebie, nawet na podłodze. Co tak bar-dzo zainteresowało studentów, że byli w stanie znaleźć w swoich napię-tych planach zajęć czas na trzygodzinny, nieobowiązkowy wykład?

Tego dnia w Akademii Ekonomicznej odbyła się kolejna z serii prezentacji organizo-wanych przez Telewizję Polską w ramach konkursu „Jesteś najlepszy?”. Warunkiem udziału w pierwszym z dwóch etapów konkursu jest udział w jednym z wykładów odbywających się na uczelniach z całej Polski (na Uniwersytecie Warszawskim, Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Szkole Głównej Handlowej w Warszawie oraz Uniwersytecie Gdańskim), a następnie rozwiązanie jednego z zadań przedstawionych w trakcie wykładu. Konkurencja jest duża, ale jest też o co walczyć.

To już druga edycja konkursu. Pierwsza cieszyła się olbrzymim powodzeniem i dlatego organizatorzy zdecydowali się na kolejną. Główną nagrodą są staże w Tele-wizji Polskiej. Laureaci mają możliwość odbycia miesięcznej, płatnej praktyki w jed-nym z trzech działów: w Biurze Marketingu i Promocji, w Biurze Reklamy oraz w Biurze Współpracy Międzynarodowej i Handlu.

Piotr Gaweł, Członek Zarządu TVP ds. Marketingu i Reklamy, a jednocześnie po-mysłodawca konkursu, tak wyjaśnia jego istotę: „Chcemy zachęcić do pracy w TVP najlepszych absolwentów studiów ekonomicznych, dziennikarskich, marketingu i za-rządzania. W TVP będą mogli realizować swoje marzenia. Praca w telewizji publicznej jest fascynująca. Tutaj realizuje się pomysły, które podpowiada wyobraźnia. Dostaje się szansę wykorzystania swoich talentów tak, aby dotrzeć do widzów, wzruszać ich, dostarczać wiedzy i informacji”. Perspektywa takiej pracy wydaje się być dla wielu stu-dentów równie fascynująca, dlatego też tłumnie stawili się na wykładzie.

Ten podzielony był na trzy części. Pierwszą z nich, najbardziej ogólną, dotyczącą rynku reklamy w Polsce, przedstawił właśnie Piotr Gaweł. Zwrócił uwagę na odpowied-ni wybór nośnika reklamy w zależności od grupy docelowej, produktu oraz kosztów, które jesteśmy w stanie ponieść. Ta generalna prezentacja była wstępem do zasadniczej części wykładu, czyli przedstawienia zadań konkursowych.

Pierwsze z nich, wraz z podstawowymi zagadnieniami, pomocnymi przy jego roz-wiązywaniu, przedstawił Rafał Lisik z Biura Marketingu i Promocji. Zaznaczył on przy

tym, iż nie forma, nie teoretyczne opracowanie będą brane pod uwagę przy ocenie i wyborze przyszłych praktykantów, ale praktyczne podejście do problemu, oryginal-ny pomysł i kreatywność. „To nie jest egzamin. To „walka” o możliwość odbycia stażu w Telewizji Polskiej” – mówi Rafał Lisik. „Dla tych, którzy pokażą naprawdę swój mar-ketingowy pazur, być może również szansa pozostania w TVP na stałe i zdobycia pracy. Nie oceniamy ani wyglądu, ani Waszych poglądów” – dodał. To zdaje się być kolejną z przyczyn, dla których oferta staży w Telewizji Polskiej cieszy się tak olbrzymią po-pularnością.

Następnie przyszła kolej na Michała Kalińskiego, kierownika Zespołu Handlowego Biura Reklamy, który po krótkim wykładzie na temat tajników marketingu zaprezento-wał zadanie konkursowe dla kandydatów do odbycia praktyk w swoim dziale. Także on zwrócił uwagę na nietypowe, acz decydujące z punktu widzenia charakteru przyszłych obowiązków kryteria oceniania prac konkursowych, odnosząc się przy tym do doświad-czeń z poprzedniej edycji: „Było widać, że niektóre prace pisaliście na kolanie, pewnie między sesją a kolejną imprezą, ale jeśli praca jest dobra, to nie ma to najmniejszego znaczenia. Czasami praca może mieć 10 zdań i jeśli to są właśnie TE zdania, to my ją kwalifikujemy do finału”.

Przybycie na wykład to jednak dopiero początek starań o staże w telewizji, na któ-re ostatecznie zostanie wybranych 15–20 osób. Szansę na miesięczny pobyt w Warsza-wie będą mieli laureaci pierwszego etapu, czyli około 40 osób, które okażą się autorami najlepszych rozwiązań. Będą oni mieli okazję spędzić dwa dni w Warszawie, poznać się, pobawić razem, a także zwiedzić ośrodek TVP. Jednakże są to jedynie dodatkowe atrak-cje pobytu w stolicy, bowiem wyjazd ten jest zarazem drugim etapem konkursu „Jesteś najlepszy”. Właśnie w Warszawie zaprezentowane zostanie drugie z zadań konkursowych. Uczestnicy zostaną podzieleni na grupy, z których każda opracuje własne rozwiązanie. Finałem będzie prezentacja przygotowanego rozwiązania. To właśnie po niej uczestnicy dowiedzą się, kto z nich dostanie przepustkę do upragnionej praktyki, a może – co niewy-kluczone – do dalszej kariery w Telewizji Polskiej.

Po ponad trzech godzinach prezentacji żaden z uczestników nie wydawał się zmę-czony ani znudzony. Wręcz przeciwnie – pracownicy TVP zostali zasypani mnóstwem pytań i jeszcze długo nie opuszczali sali wykładowej, cierpliwie udzielając odpowie-dzi. Wreszcie po uzyskaniu niezbędnych informacji studenci zabrali specjalnie dla nich przygotowane konspekty, zawierające zadania konkursowe oraz dane niezbędne do ich rozwiązania, z nadzieją, że to właśnie do nich uśmiechnie się szczęście. Może to nie kwestia szczęścia, może po prostu będą najlepsi?

Jesteś najlepszy?Maciej Knapik

Agnieszka Samitowska

Laureatka ubiegłorocznej edycji konkursu, studentka II roku Finansów i bankowości, w ramach stażu w Biurze Marketingu i Promocji TVP uczestniczyła w przygoto-waniach konferencji prasowych dotyczących: koncertu Jeana-Michela Jerre’a w Gdańsku, jesiennej ramówki TVP oraz pokazu dokumentu TVP „To nie koniec świata”, dotyczącego walki z rakiem.

Z jakim zadaniem konkursowym Pani się zmierzyła?Gdy wybierałam się na wykład, który miał się odbyć w ramach pierwszego etapu kon-

kursu TVP, nie planowałam startować w konkursie. Obawiałam się, że jak większość konkur-sów dla studentów ten również kierowany jest do tych, którzy ukończyli trzeci rok studiów. Jednak okazało się, że wiek nie jest ważny, więc bez wahania zabrałam się za rozwiązy-wanie zadań konkursowych. W pierwszym etapie konkursu zdecydowałam się na rozwią-zywanie zadania, które polegało na zaplanowaniu kampanii reklamowej tak, by spełniała ona określone założenia. Drugie dotyczyło wymyślenia strategii sponsorskiej dla danego produktu – energy drink. W pierwszym zadaniu wyzwaniem było dla mnie przeprowadze-nie dokładnej analizy ramówek telewizyjnych tak, by wybrać najbardziej efektywne rozpla-nowanie kampanii. Jednak udało się i po kilku tygodniach oczekiwań dostałam zaproszenie do kolejnego etapu, który odbył się w Serocku pod Warszawą. Spotkałam tam innych fina-listów oraz organizatorów konkursu, z którymi miałam okazję przeprowadzić wiele cieka-wych rozmów na temat marketingu i rynku reklamy. Jednak po miłych chwilach nadszedł

czas ostatecznej konfrontacji i zmierzenia się z finałowym zadaniem, a przede wszystkim ze swoją wiedzą i konkurentami. Podczas rozwiązywania tego zadania, którego tematem było wymyślenie ciekawego programu skierowanego do młodzieży, oceniana była umiejętność pracy w grupie, kreatywność oraz szybkość działania.

Mój zespół zaproponował projekt programu edukacyjnego, którego głównym tema-tem miało być omawianie tajników funkcjonowania przedmiotów codziennego użytku. To rozwiązanie zapewniło wszystkim członkom mojej grupy zakwalifikowanie się na praktyki.

Czy konkurs był dla Pani kolejnym egzaminem?Konkursu nie traktowałam jako egzaminu, ponieważ uczestnictwo w nim było dla

mnie przyjemnością, a atmosfera panująca podczas finału była bardzo przyjazna i mo-tywująca. Organizatorzy podkreślali, że liczą na kreatywność i oryginalność pomysłów, co uważam za swoją mocną stronę. Konkurs był dla mnie raczej okazją do poznania swoich możliwości.

Jakie są Pani refleksje dotyczące konkursu i odbytego stażu? Jaka jest TVP od środka?Konkurs i odbyty staż pozostawił miłe wspomnienia, ale przede wszystkim szereg do-

świadczeń. Dzięki możliwości uczestnictwa w organizowaniu konferencji prasowych, zdo-byłam praktyczną wiedzę na temat zasad kontaktowania się z mediami, przygotowywania materiałów prasowych oraz przeprowadzania konferencji prasowych. Umiejętności te bar-dzo przydały mi się w ostatnim czasie – podczas organizowania w Akademii Ekonomicznej międzynarodowej konferencji studenckiej Annual General Meeting of ESN Intenational.

Page 25: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

WYWIAD WYWIAD

��

Jest Pan absolwentem naszej Uczelni. Jak długa jest droga z Akademii do Zarządu TVP?Jak długa to jest droga? W 1989 r. po „okrą-

głym stole”, kiedy pierwszym szefem jeszcze Radiokomitetu został Andrzej Drawicz, a jego zastępcą Jan Dworak, prezes Rywin, który również był w nowym kierownictwie, chciał sprywatyzować TVP2 za 5 mln dolarów. Szukano wówczas osoby, która bę-dzie w stanie napisać ekspertyzę i ukazać, że nie jest to najlepszy interes. Pracowałem wtedy na Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Jako asystent zajmowałem się rynkami mediów na świecie. Zbieg wielu okolicz-ności sprawił, iż trafiłem do prezesa Jana Dworaka, który taką właśnie wiedzę chciał uzyskać. Kilka miesięcy pracowałem nad analizami, nad projektami, w wyniku czego okazało się, że TVP nie zbankrutuje, nie musi sprzedawać za 5 mln dolarów drugiego programu TVP, a wartość jej jest wielokrotnie wyższa. I tak w końcu zostałem w 1990 r. dyrektorem Biura Reklamy TVP. Pracowałem w telewizji przez dwa lata, później odszed-łem do agencji Lintas – dużej międzynarodowej agencji reklamowej, którą prowadzi-łem przez prawie 10 lat.

Dwa lata temu wystartowałem w konkursie do Zarządu TVP i byłem jednym z jego zwycięzców. W ten sposób znalazłem się w Zarządzie.

Członkiem Zarządu TVP mogłem zostać dawno temu – w 1993 r. pan Marek Markiewicz, który był wówczas szefem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, pro-ponował mi zostanie prezesem, a kiedy odchodziłem z telewizji w 1992 r., to samo stanowisko proponował mi ówczesny szef telewizji, pan Janusz Zaorski. Trochę się przed tym Zarządem TVP broniłem, głównie z tego powodu, że czułem się nieprzy-gotowany, zarówno merytorycznie, jak i zawodowo. Po kilkunastu latach pracy w mediach, w reklamie, uznałem, że jestem do tego gotów. Myślę, że moja decyzja z początku lat 90. była słuszna. W końcu tak naprawdę nie jest najważniejsze zdo-bycie jakiejś znaczącej pozycji. Najważniejsze jest, żeby robić dobrze to, co się robi.

Myślę, że ta droga była tak długa, jak długie było przygotowanie do tej roli – mery-toryczne, zawodowe, ale również wewnętrzne. Telewizja jest miejscem wymagającym silnego kręgosłupa. Trzeba umieć mówić „tak” i umieć mówić „nie”. Podsumowując – nie była to więc prosta droga, nie była krótka, nie była to też droga usłana samymi różami, ale na pewno pasjonująca i ciekawa.

Cytując tytuł Pana dzisiejszego wykładu, „Telewizja Polska SA to nowoczesne narzędzie marketingowe”. Dla kogo, w czyich rękach telewizja publiczna jest narzędziem marketingowym?Telewizja jest narzędziem marketingowym w rękach ludzi tworzących program,

ale przede wszystkim ludzi marketingu, Biura Marketingu i Promocji oraz Biura Re-klamy, którzy starają się jak najlepiej sprzedawać czas reklamowy. Dzisiaj przychody telewizji z reklamy stanowią około 70% całości rocznych przychodów spółki. Po prostu – bez reklamy nie byłoby „Jedynki”, bez reklamy nie byłoby „Dwójki”. Praktycznie cała nasza sfera programowa jest finansowana z przychodów reklamowych.

Kiedy sponsoring zaczyna być reklamą i powstaje uzasadnienie dla wykre-ślenia z wizytówki rzecznika prasowego nazwy jego firmy, która finansuje ważne wydarzenie, np. artystyczne?Są określone interpretacje prawne, jeśli chodzi o sponsoring. Nie chciałbym się

tutaj precyzyjnie i szczegółowo wypowiadać, bo w zakresie sponsoringu jest wiele róż-nych możliwych interpretacji. Są również różne typy sponsoringu: sponsoring rzeczowy, finansowy, nagrodowy...

Co Pan sądzi o tendencjach do ręcznego sterowania mediami przez rządzących?Tendencja i chęć do tego, żeby mieć jakieś narzędzie w ręku jest bliska każ-

demu z nas. Wydaje się, że jak mamy jakieś narzędzie w ręku i możemy nim ste-rować, to wyjdzie nam to na dobre. To tak samo jak z kierowaniem samochodem. Jeżeli chcemy czasem na skróty dotrzeć do celu, to się gdzieś rozbijamy. Jeżeli natomiast jedziemy do celu w sposób zgodny z przepisami, znakami drogowy-mi, przyjętymi zasadami, to mamy większą szansę, że do tego celu dotrzemy. Tak samo jest w telewizji. Jeżeli rządzący są mądrzy i potrafią korzystać z mediów, wolnych mediów, wówczas mają znakomite wyniki. Nikomu na dobre nie wyszło wykorzystywanie mediów niezgodnie z ich naturą. W systemach totalitarnych to się udaje, ale jeśli mamy do czynienia z systemami demokratycznymi, to nie ma szans powodzenia...

Konkurs „Jesteś najlepszy?” otwiera bramy telewizji dla jego finalistów. Co czeka zwycięzców konkursu za tą bramą?Czekają na nich miesięczne staże w TVP, możliwość kontaktu z najlepszymi fa-

chowcami na rynku w dziedzinie marketingu i handlu. Dla tych, którzy się sprawdzą, jest to szansa na bardzo ciekawą, atrakcyjną pracę w przyszłości.

Pracownicy TVP, z którymi współpracowałam podczas praktyki, byli pomocni i otwarci na dyskusje, a przede wszystkim liczyli na twórczy wkład ze strony prak-tykantów. Ja i inni stażyści przebywający w dziale PR mieliśmy możliwość udziału w cotygodniowych spotkaniach działu, podczas których przedstawiane były bieżące projekty.

Ponadto mieliśmy wkład w tworzeniu kolejnej edycji konkursu. Pan Rafał Lisik z biura marketingu poświęcił dużo czasu, by porozmawiać z każdym studentem na temat przebiegu i przyszłości konkursu.

Czy czuje się Pani najlepsza?Choć wygrałam konkurs „Jesteś najlepszy”, nie czuję się najlepsza, ale na pew-

no dobra (śmiech). Miałam przyjemność obejrzenia innych prezentacji finałowych, które uważam za bardzo profesjonalne i które stały się dla mnie wzorem do naśla-dowania. Ze swojej pracy też jestem zadowolona, tym bardziej że zostałam naj-młodszą laureatką tego konkursu – staż odbyłam po pierwszym roku studiów.

Podsumowując, pragnę polecić tego typu konkursy wszystkim aktywnym i am-bitnym studentom. Staż w takim miejscu jak Telewizja Polska pozwala na poznanie swoich możliwości, a także przekonanie się o tym, że my jako młodzi ludzie mamy możliwość skutecznego wpływania na przyszłość.

Telewizja wymagasilnego kręgosłupaWywiad z Piotrem Gawłem, Członkiem Zarządu TVP SA ds. Marketingu i Reklamy

Page 26: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

STUDENCI

��

Tłumy studentów z całego Krakowa odwiedziły 29 marca Akademię Ekonomiczną, by wziąć udział w największych targach pracy, jakimi są Dni Kariery. W tym jednym dniu, w tym jednym miejscu mieli oka-zję porozmawiać z rekordową liczbą firm. Przedstawiciele 48 przed-siębiorstw udzielali odpowiedzi na wszelkie nurtujące żaków pyta-nia, informowali o procedurach aplikacyjnych, opowiadali o kulturze organizacyjnej. Wśród bogatej oferty firm z różnorodnych branży: konsultingowej, informatycznej, bankowej, spożywczej… każdy zna-lazł coś dla siebie.

Uczestnikami targów były zarówno firmy lokalne, jak i międzynarodowe, m.in.: Tata Consultancy Services Limited, ERNST & YOUNG, IBM BTO Business Consulting Servi-ces Sp. z o.o., International Paper, KPMG, International House, PricewaterhouseCoopers, A.T. Kearney, Capgemini Polska, NESTLE Polska, Grupa Żywiec, Unilever, Fortis Bank Pol-ska SA, ING Nationale Nederlanden, Bank BPH, Affiliated Computer Services of Poland Sp. z o.o., Delphi, PLATINET POLSKA KRZYSZTOF POTOK, Cersanit SA i wiele innych...

Targi uprzyjemniały również liczne atrakcje przygotowane przez wystawców oraz organizatorów.

Wystawcy oprócz bogatej oferty informacyjnej przygotowali także wspaniałe ga-dżety. Firma Tata Consultancy Services Limited na przykład przyciągała możliwością wygrania wycieczki zagranicznej lub przejażdżki ferrari!

Organizatorzy natomiast losowali spośród setek wypełnionych ankiet zwycięzcę nagrody głównej – wycieczki zagranicznej do Pragi lub Wiednia, ufundowanej przez Biuro Turystyki i Rekreacji „AZYMUT”. Rozlosowano również 4 nagrody pocieszenia w postaci koszy słodyczy firmy „Skawa”. Szczęśliwą zwyciężczynią wycieczki została studentka Akademii Ekonomicznej, K. Mitera. Gratulujemy!

Jednakże targi to nie wszystko, co studenci z AIESEC przygotowali na targi. W tym samym dniu odbywały się również prezentacje niektórych firm – wystawców. Liczni zainteresowani praktyką bądź pracą w danym przedsiębiorstwie mieli szansę poznać je jeszcze bliżej, by łatwiej przejść proces aplikacyjny.

29 marca był także kolejnym dniem Akademii Umiejętności. Ten bezpłatny cykl szkoleń, warsztatów, case study prowadzonych przez profesjonalne firmy, tak jak i w poprzednich latach, cieszył się ogromną popularnością.

Około 700 studentów uczestniczyło w szkoleniach, które odbywały się przez 3 dni – od 28 do 30 marca w Akademii Ekonomicznej bądź na Kurnikach. To już staje się regułą – miejsc dla studentów żądnych wiedzy jest zawsze mało!

A oto przykłady kilku szkoleń z tegorocznej Akademii Umiejętności:„Akademia Doradztwa” (Pricewa-

terhouseCoopers), „Sales Fundamen-tals” (Procter&Gamble), „Czas serfe-rów – jak płynąć, żeby nie popłynąć na rynku pracy” (Pracuj.pl) czy całodnio-we „Warsztaty umiejętności” (Grupa Żywiec) i wiele innych.

Imprezą towarzyszącą Dniom Kariery, mającą na celu promowanie tego wydarzenia, była znana już z po-przednich lat „Tramwajada”. 23 marca pomiędzy godz. 19.30 a 21.30 jeden z tramwajów krakowskich „oszalał”. Jeździł po całym mieście z bawiącymi się żakami. W pierwszym wagonie muzycznych wrażeń dostarczał nam DJ, w drugim natomiast zespół rocko-wy. Następnie wszyscy udali się do klubu „Paradox”.

Sukces Dni Kariery 2006 jest niewątpliwy! Rekordowa liczba firm, 9000 studentów, zadowolenie i sa-tysfakcja zarówno wystawców, jak i odwiedzających targi studentów!

Teraz już tylko wszyscy czekamy na „Dni Kariery 2007”!

16. edycja Dni Kariery już za nami!

Maria Buczek

Jedna ze współorganizatorów Krakowskiej Edycji Dni Kariery. Od dwóch lat pracuje w AIESEC, po raz kolejny była związana z targami staży, praktyk i pracy. Ponadto w AIESEC zajmowała się kilkoma innymi projektami, głównie związa-nymi ze studentami i praktykantami z zagranicy. Lubi po-znawać nowe kultury i kraje.

AIESEC, międzynarodowa organizacja studencka, stanowi globalną platformę dla młodych ludzi, która umożliwia im odkrywanie i rozwój swojego poten-cjału, aby mogli pozytywnie wpływać na społeczeństwo. Obecnie AIESEC jest jedną z największych organizacji pozarządowych na świecie, skupiającą ponad 18 000 studentów z ponad 800 uczelni w 91 krajach.Głównym celem AIESEC jest rozwój potencjału młodych ludzi poprzez dawanie im możliwości sprawdzenia się w roli lidera grupy, podczas staży zagranicznych w międzynarodowym środowisku. Sieć AIESEC łączy na całym świecie środo-wisko studenckie z biznesowym, umożliwiając młodym ludziom poszerzanie horyzontów i zdobywanie doświadczenia.

Page 27: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

STUDENCI STUDENCI

��

Koło Naukowe Gospodarki i Administracji Publicznej (KN GAP) w śro-dę 29 marca zorganizowało happening dotyczący zagadnienia etyki w biznesie. Projekt ten został zorganizowany w ramach ogólnopolskiej kampanii edukacyjno-informacyjnej Urzędu Ochrony Konkurencji i Kon-sumentów „Moje konsumenckie ABC”.

Myślą przewodnią happeningu było zwrócenie uwagi na problem społecznej odpowie-dzialności biznesu. W społeczeństwie, w którym nieetyczne zachowania, jak korupcja czy mobbing, są niestety powszechne, takie inicjatywy są potrzebne. Datę happeningu świado-mie połączono z Dniami Kariery. Było to celowe posunięcie, którego zamierzeniem było po-kazanie, iż pogoń za karierą czy zyskiem nie może przesłonić etyki, „ludzkiego” podejścia do pracownika lub współpracownika.

Studenci działający w Kole Naulowym GAP podjęli wyzwanie zwrócenia uwagi społeczeństwa na ten problem. Happening w humorystyczny sposób uzmysłowił nam, jak duży istnieje rozdźwięk pomiędzy łatwością mówienia o etyce w biznesie a faktycz-nymi działaniami podejmowanymi w tej materii. Dwaj „prezesi”, przypominający swoim zachowaniem raczej kukły niż prawdziwych ludzi, monotonnie wypowiadali puste slo-gany, przedstawiając swoje firmy jako kolebki etycznych zachowań. Scenki odgrywane przez pozostałych studentów pokazywały natomiast prawdziwy obraz przedsiębiorstw. W krzywym zwierciadle zobaczyliśmy: przepełnionego dumą i zadufanego „człowieka sukcesu”, szczycącego się swoją wątpliwą hojnością; matkę, która nie ma po co wracać do pracy po urlopie macierzyńskim; pracownika, który siedzi po godzinach i słyszy od przełożonego, że nie ma ludzi niezastąpionych…

Poruszone przez studentów kwestie, takie jak nierówność szans niepełnospraw-nych, korupcja, lekceważący stosunek do środowiska naturalnego, problem „wyścigu szczurów” czy wszelkie przejawy nieetycznego traktowania pracowników to podsta-wowe niebezpieczeństwa, które trapią polską przedsiębiorczość. Ich powszechność sprawia, że społeczeństwo dosięgła znieczulica społeczna, w związku z tym podjęcie dyskusji na ten temat jest prawdziwym wyzwaniem.

Z całą pewnością należy stwierdzić, że członkowie KN GAP sprostali zadaniu. Zainte-resowanie happeningiem przekroczyło oczekiwania organizatorów. Wielu ludzi, szczegól-nie młodych, pomimo niesprzyjającej pogody i odbywających się w tym samym czasie Dni Kariery, przystawało i z zainteresowaniem obserwowało happening. Każdy widz miał także możliwość anonimowego wypowiedzenia się. Wystawiono „Księgę rozwiązań”, do której każdy mógł wpisać swoje propozycje, w jaki sposób można nadać „ludzką twarz” biznesowi. Bardzo miłym akcentem dla organizatorów był wpis wykonany przez Prorektora ds. Studen-ckich i Kształcenia prof. dr. hab. Andrzeja Szromnika. Księga ta oraz omawiany happening będą przedstawiane w innych dużych miastach Polski: Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Gdańsku i Lublinie. Po zakończeniu tej ogólnopolskiej kampanii pozostanie pełna pomysłów księga, która być może pomoże uzdrowić polski biznes.

Symboliczne ukoronowanie happeningu nastąpiło, gdy wszyscy uczestnicy, razem z prof. dr. hab. Andrzejem Szromnikiem, prof. dr. hab. Jerzym Hausnerem (kierownikiem Ka-

tedry GAP) oraz Naczelnikiem Departamentu Współpracy z Zagranicą i Komunikacji Społecz-nej UOKiK Barbarą Szewczyk udali się na skwer przed pawilonem sportowo-dydaktycznym, aby symbolicznie posadzić drzewka.

Happening był nieśmiałą próbą zwrócenia uwagi na społeczną odpowiedzialność bizne-su. Zmiana świadomości społecznej nie jest łatwa do osiągnięcia i nie da się jej przeprowadzić od razu, wprowadzając jedynie przepisy prawne. Należy ją zmieniać stopniowo, poprzez jak najwcześniejsze kształtowanie prawidłowych zachowań od podstaw. Każdy, nawet ten naj-mniejszy krok w tę stronę, przyniesie pozytywny efekt. Im wcześniej zaczniemy i im więcej z nas się w to zaangażuje, tym krócej będziemy czekać na wyniki naszych działań i tym szybciej nasze życie zawodowe oraz osobiste będzie łatwiejsze i pełniejsze. Koło Naukowe Gospodarki i Administracji Publicznej już podjęło to wyzwanie.

Nina Przepiórka

Studentka IV roku Ekonomii, specjalność Gospodarka i administracja publiczna. Główny obszar zainteresowań to bankowość i zagadnienia związane z Unią Europejską. Wol-ny czas poświęca na film, sport i spacery.

Społeczna odpowiedzialność biznesu

Page 28: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

WYDAWNICTWA

��

Książka dotyczy bardzo istotnego problemu, jakim jest ochrona konsumenta. Dotychczasowe rozumienie opakowania obejmowało realizowane przez nie funkcje, z których za najważ-niejszą uważana była funkcja ochronna. (...) Jednakże najważ-niejszym elementem współczesnej cywilizacji jest człowiek i jego zdrowie, a więc funkcja ochronna opakowania winna dotyczyć przede wszystkim jego ochrony, następnie ochrony środowiska naturalnego i na końcu – produktu. Napisanie niniejszej książki jest właśnie wynikiem takiego sposobu myślenia, co traktować należy jako novum w literaturze z zakresu opakowalnictwa.

Konsekwencją takiego podejścia jest przedstawienie za-sadniczych problemów związanych z ochroną konsumenta, co wiąże się z wiedzą o produkcie, zagrożeniami i ochroną praw konsumenta, wymaganiami w stosunku do produktu, jurysdykcji i znakowania wyrobów przemysłowych oraz produktów rolno-spożywczych, a także ochrony środowiska naturalnego. W książ-ce nie pominięto również tak ważnej, ze społecznego punktu widzenia, roli opakowania, jaką może być doskonalenie edukacji konsumentów.

(z recenzji prof. dr. hab. inż. Hieronima Kubery)

} Interia.pl, 01.03.2006, „Akademia Rachunkowości Deloitte”} Tygodnik Finansowy, 01.03.2006, „Deloitte wybrał

Akademię Ekonomiczną w Krakowie”} Małopolski Informator Gospodarczy, 01.03.2006,

„Deloitte wybrał AE w Krakowie”} edukacja.info.pl, 01.03.2006, „Deloitte wybrał AE w Krakowie”} PR News, 01.03.2006, „Deloitte wybrał AE w Krakowie”} Semestr, 01.03.2006, „Annual General Meeting Kraków 2006”} Dziennik Polski, 13.03.2006, „Kraków na starych widokówkach.

Schronisko Fundacji ks. Lubomirskiego”} studentnews.pl, 13.03.2006, „Deloitte wybrał AE w Krakowie”} Gazeta Wyborcza, 13.03.2006, „Małopolski półfinał na AE”} Petrus Communications, 15.03.2006, „Topic of the Month:

Erasmus Student Network Annual General Meeting”

} Dziennik Polski, 15.03.2006, „Spotkają się w Krakowie.

Międzynarodowa konferencja studentów”

} TVP3 Kraków, 15.03.2006, „Spotkanie Erasmus Student Network”

} Małopolski Informator Gospodarczy, 16.03.2006,

„Spotkanie Erasmus Student Network”

} Gazeta Wyborcza, 21.03.2006, „Eurypides byłby z nich dumny”

} Gazeta Wyborcza, 24.03.2006, „Studencki najazd na Kraków”

} Gazeta Krakowska, 30.03.2006, „Dębicka akademia otwiera drzwi”

} Dziennik Polski, 30.03.2006, „Kierunek studiów mniej istotny”

} Dziennik Polski, 04.04.2006, „Same konkrety”

} Dziennik Polski, 05.04.2006, „Alma Mater Dębicka”

} Dziennik Polski, 05.04.2006, „Z myślą o maturzystach”

Publikacje Wydawnictwa Akademii Ekonomicznej w Krakowie

Proj

ekt o

kładk

i: Sła

wom

ir Le

wczu

k

Małgorzata Lisińska-Kuśnierz, Marzena UcherekOpakowania w ochronie konsumenta, s.190, ISBN 83-7252-304-5

Praca stanowi syntezę podejmowanych przez autora kierunków badań w zakresie modeli organizacji opartych na wiedzy, zarządzania wiedzą, kapitału intelektualnego i ludzi pracujących dla współczesnych organizacji, osadzoną na tle poglądów i koncepcji przedstawianych w literaturze zagra-nicznej i krajowej. Do walorów monografii można zaliczyć m.in.:– scharakteryzowanie kierunków rozwoju współczesnych or-

ganizacji działających w warunkach gospodarki opartej na wiedzy,

– rozwinięcie wiedzy w szczególności na temat organizacji uczą-cej się i inteligentnej oraz organizacji zhumanizowanej (okre-ślanej w literaturze zachodniej jako zdrowa),

– dokonanie analizy porównawczej najbardziej znanych mo-deli organizacji XXI w. i wyprowadzenie na tej podstawie op-tymalnego dla współczesnych warunków gospodarowania układu cech organizacji opartej na wiedzy, modelu jej struk-tury organizacyjnej oraz podstaw metodyki jej tworzenia,

– szczegółowe scharakteryzowanie procesów organizacyjnego uczenia i określenie warunków niezbędnych do stwierdzenia, kiedy organizacja się uczy,

– przedstawienie spójnych podstaw metodologicznych zarządza-nia wiedzą, m.in. w zakresie istoty wiedzy i zarządzania wiedzą, funkcji, zadań i systemu zarządzania wiedzą, strategicznego za-rządzania wiedzą, generowania wiedzy w podejściu zasobowym i procesowym, generowania wiedzy w aliansach strategicznych,

– określenie przejrzystej struktury składowych kapitału intelek-tualnego oraz sposobów podejścia do rozwoju tego zasobu,

– scharakteryzowanie z punktu widzenia warunków gospodarki opartej na wiedzy i nowych rozwiązań w zakresie organizacji i zarządzania ról, funkcji, kompetencji i modeli myślowych lu-dzi pracujących dla organizacji opartych na wiedzy.

Autor przedstawia w pracy również szereg metod umożli-wiających realizację kluczowych procesów związanych z wiedzą i pomiar efektów zarządzania wiedzą przy wykorzystaniu kon-cepcji kapitału intelektualnego.

Proj

ekt o

kładk

i: Sła

wom

ir Le

wczu

k

Bogusz MikułaOrganizacje oparte na wiedzy, Zeszyty Naukowe. Seria specjalna: Monografie Nr 173, s. 254, ISBN 83-7252-302-9

Wybrane publikacje prasowe związane z Akademią Ekonomiczą w Krakowie, dostępne na stronie internetowej Uczelni w dziale „Piszą o nas”.

Page 29: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

WYDAWNICTWA WYDAWNICTWA

��

Grupa studentów naszej Akademii uczestni-czyła w Międzynarodowych Targach Turystycz-nych ITB, które odbyły się w dniach 7–11 marca 2006 roku w Berlinie. Przedstawiamy krótką relację z tego wyjazdu.

We wtorek, po godz. 22, wyjechaliśmy sprzed Aka-demii Ekonomicznej uczelnianym autokarem. Do Berlina dotarliśmy w godzinach porannych i wtedy to z okien autokaru dostrzegliśmy mur berliński, dzielący miasto na część wschodnią oraz bogatszą, zachodnią. Następ-nie udaliśmy się do hotelu, gdzie pozostawiliśmy baga-że i pieszo wyruszyliśmy na Targi, które były głównym celem naszej podróży. Do zwiedzania mieliśmy aż 26 hal targowych, czyli ponad 153 tys. mkw. powierzchni wystawienniczej. Targom poświęciliśmy 2 dni – środę i czwartek, dzięki czemu mogliśmy rozłożyć zwiedzanie oraz nasze siły. ITB w Berlinie to najbardziej prestiżowe targi na świecie. W tym roku odbyły się po raz 40. i trwały od 8 do 12 marca (8–10 marca – dni branżowe, 11–12 marca – dni publiczności). Organizatorem targów była niemiecka firma Messe Berlin GmbH. Targi ITB mają cha-rakter promocyjno-handlowy, a swoje oferty przedsta-wiają na nich wystawcy, reprezentujący miasta i regiony oraz prywatne firmy z Europy i ze świata. Zakres tema-tyczny targów obejmował wszystkie dziedziny związane z turystyką. Program targów obfitował w prezentacje, pokazy, spotkania branżowe, seminaria oraz konferencje prasowe. Polską ekspozycję wyróżniało to, że została ona podzielona na pawilony regionalne, na których zachwa-lano walory krajobrazowe, przedstawiano oferty podró-ży, rodzaje wypoczynku dla dzieci i młodzieży, turystykę aktywną i kulturową oraz różnorodną bazę turystyczną (hotele, ośrodki wypoczynkowe, sanatoria, gospodar-stwa agroturystyczne). Degustacja potraw regionalnych miała na celu zachęcenie zagranicznych gości do wizyty w naszym kraju.

Uczestnictwo w największych międzynarodowych targach turystycznych na świecie było niepowtarzalną okazją do zdobycia ciekawych materiałów – folderów, map, plakatów, cenników, gadżetów reklamowych, itp. To niesamowite doświadczenie pozwoliło nam zaledwie

w ciągu dwóch dni zwiedzić cały świat, przenosząc się z kraju do kraju, z kontynentu na kontynent.

Podczas pobytu w Berlinie zwiedziliśmy wybrane atrakcje turystyczne miasta. W czwartek wieczorem udaliśmy się do centrum na tzw. Berlin by night. Zobaczyliśmy symbol Berlina – Bramę Brandenburską, Aleksanderplatz z wieżą telewizyjną, kolumnę Zwycięstwa, Reichstag (kopułę widokową), Sony Center, zespół pałacowy Charlotten-burg, ruiny kościoła Gedachniskirche.

W piątek, w drodze powrotnej, udaliśmy się do Poczdamu, miasta wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Zwiedziliśmy rokokowy kompleks pa-łacowo-parkowy Sanssouci, Nowy Pałac, oranżerię, ogrody. A także historyczne Śród-mieście – Ratusz, kościół św. Mikołaja, Dzielnicę Holenderską oraz Rosyjską Kolonię Aleksandrówkę.

W sobotę nad ranem powróciliśmy do Polski, ukochanego Krakowa i jeszcze bar-dziej kochanej uczelni. Wyjazd był bardzo udany, z pewnością długo jeszcze będziemy powracać do niego pamięcią, by za rok ponownie pojawić się na Międzynarodowych Targach ITB w Berlinie!

Kinga Miłoń,studentka IV roku specjalności Zarządzanie turystyką i hotelarstwem

ITB Berlin 2006ITB Berlin 2006

W y j a z d n a t a r g i I T B 2 0 0 6 d o B e r l i n a b y ł y n i e s a m o w i t ą i p e ł n ą w r a ż e ń p r z y g o d ą . Te n , k t o t a m b y ł , n a p e w n o n i e z a -p o m n i o g r o m u p r z e s t r z e n i , k o l o r o w y c h , m u l t i m e d i a l n y c h s t o -i s k , p r z e d s t a w i a j ą c y c h k i l k a d z i e s i ą t k r a j ó w z c a ł e g o ś w i a t a . I c h o f e r t y k u s i ł y z w i e d z a j ą c y c h s w o j ą r ó ż n o r o d n o ś c i ą i d o -p a s o w a n e b y ł y w ł a ś c i w i e d o k a ż d e g o p o t e n c j a l n e g o k l i e n t a . Z a c h ę c a ł y d o o d w i e d z e n i a d a n e g o k r a j u , p o z n a n i a j e g o k r a -j o b r a z u , k u l t u r y, z w y c z a j ó w. . . Z w i e d z a j ą c t a r g i , n i e m o ż n a b y ł o o d p u ś c i ć ż a d n e g o s t o i s k a , b o n a k a ż d y m b y ł o m n ó s t w o i n f o r m a c j i , f o l d e r ó w, p l a k a t ó w i g a d ż e t ó w, k t ó r e m o ż n a b y ł o o t r z y m a ć . N a s p r a g n i o n y c h i g ł o d n y c h c z e k a ł y d e g u s t a c j e n a -p o j ó w i j e d z e n i a . S a m B e r l i n t o m i a s t o, w k t ó r y m z j e d n e j s t r o -n y s ą s t a r e m u r y p r z y p o m i n a j ą c e n a m j e g o h i s t o r i ę , a z d r u g i e j n o w o c z e s n e b u d o w l e o o g r o m n y c h r o z m i a r a c h i w y s o k o ś c i a c h o r a z n i e s a m o w i t y c h k s z t a ł t a c h . N a p r a w d ę w a r t o j e c h a ć n a I T B d o B e r l i n a ! M a m n a d z i e j ę , ż e s p o t k a m y s i ę w s z y s c y n a I T B B e r -l i n 2 0 0 7 !

D o m i n i k a J u r k i e w i c z , s t u d e n t k a I I I r o k u

Page 30: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

AKTUALNOŚCI

�0

Certyfikat dla szkolenia asystentów jakościProgram zajęć Szkolenia Asystentów Jakości, realizowanego przez Katedrę

Zarządzania Jakością w ramach umowy podpisanej z Polskim Centrum Badań i Cer-tyfikacji SA spełnia wymagania dla szkolenia Asystentów Jakości PCBC SA. Katedra realizuje te szkolenia od 2002 r. Obejmują studentów studiów dziennych zawodo-wych i magisterskich oraz słuchaczy Studium Podyplomowego „Systemowe Zarzą-dzanie Jakością”.

Studenci po zdaniu egzaminu przed Komisją z PCBC otrzymują Certyfikat Asy-stenta Systemu Zarządzania Jakością, potwierdzający znajomość podstaw zarządza-nia i zapewniania jakości oraz że są przygotowani do pracy związanej z wdrażaniem i utrzymywaniem systemu zarządzania jakością oraz przeprowadzania audytów wewnętrznych.

Spotkanie partnerów MSAP

W dniu 17 marca br. – w ramach projektu pt. Budowanie zdolności instytucjo-nalnej do oceny efektywności wykorzystania funduszy strukturalnych (INCASIS), rea-lizowanego przez Małopolską Szkołę Administracji Publicznej Akademii Ekonomicznej w Krakowie (AE-MSAP) – odbyło się w Krakowie spotkanie robocze partnerów, którego celem było omówienie przebiegu prac związanych z wymianą doświadczeń na temat metod i narzędzi zarządzania wykorzystywanych w celu ewaluacji przedsięwzięć pub-licznych. W spotkaniu zorganizowanym przez partnera wiodącego (AE-MSAP) udział wzięli partnerzy z Hiszpanii (DEBEGESA – Company of Economic Development of Bajo Deba, Pais Vasco) i Włoch (Finlombarda L.t.d., Lombardia) oraz przedstawiciele regio-nalnej administracji publicznej (Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie).

Porozumienie w sprawie przeciwdziałania narkomanii

W dniu 22 marca 2006 roku zostało zawarte porozumienie w sprawie przeciw-działania narkomanii na terenie Akademii Ekonomicznej w Krakowie.

Porozumienie zostało podpisane przez Rektora Akademii Ekonomicznej w Krakowie – prof. dr. hab. Ryszarda Bo-rowieckiego oraz Komendanta Miejskiego Policji w Krakowie – Młodszego Inspektora mgr. Wacława Orlickiego.

Na mocy porozumienia funkcjonariu-sze Policji mogą interweniować na terenie Uczelni w sytuacji uzasadnionego podej-rzenia, że w Akademii:

• przebywa osoba posiadająca nar-kotyki, handlująca narkotykami, udostępniająca je innym osobom lub nakłaniająca do ich użycia,

• prowadzona jest produkcja narko-tyków albo przystosowywane są przyrządy do produkcji narkotyków,

• znajdują się substancje, które mogą być podstawą do wytwa-rzania z nich narkotyku.

Seminarium poświęcone pamięci Profesora Aleksandra ZeliasiaW dniach 18–21 kwietnia 2006 roku w Zakopanem odbędzie się organizowane

przez Zakład Teorii Prognoz Katedry Statystyki Akademii Ekonomicznej w Krakowie XXVIII Ogólnopolskie Seminarium Naukowe nt. „Przestrzenno-czasowe modelowa-nie i prognozowanie zjawisk gospodarczych”. Seminarium to jest poświęcone pamię-ci Profesora Aleksandra Zeliasia – Twórcy ogólnopolskich seminariów naukowych. Seminarium to jest spotkaniem przedstawicieli świata nauki. Biorą w nim udział znakomici specjaliści w zakresie stosowania metod ilościowych z Polski, Izraela, Nie-miec, Słowacji i Ukrainy. Zjazd ma na celu prezentację najnowszych prac badawczych z zakresu statystyki i ekonometrii, zastosowań matematyki w ekonomii, ekonome-trii przestrzennej i dynamicznej, taksonometrii, inżynierii finansowej, ekonometrii finansowej i ubezpieczeniowej oraz prognoz gospodarczych prowadzonych w krajo-wych i zagranicznych ośrodkach naukowych w tych dyscyplinach. Konferencja ma ogromne zasługi w kreowaniu nowych kierunków badań oraz kształcenia młodych kadr naukowych. Spełnia również ważną rolę w zakresie integracji statystycznych i ekonometrycznych ośrodków naukowych Polski.

Pierwsza sesja w XXVIII Ogólnopolskim Seminarium Naukowym będzie poświę-cona Pamięci Profesora Aleksandra Zeliasia, a na kolejnych zostanie przedstawionych 27 referatów, w tym 9 wystąpień gości zagranicznych – z Niemiec, Słowacji, Rosji, Ukrainy i Izraela. Wyniki XXVIII Ogólnopolskiego Seminarium Naukowego będą upo-wszechniane na łamach cyklicznego wydawnictwa AE w Krakowie pt. „Przestrzenno-czasowe modelowanie i prognozowanie zjawisk gospodarczych”.

KliszożercyWszystkich studentów serdecznie zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie

fotograficznym „Kliszożercy”. To już czwarta edycja naszej imprezy!

Uczestnicy mogą nadsyłać do trzech zdjęć w minimalnym formacie 15x21, w sześ-ciu kategoriach tematycznych:

1. Rok bez Niego: Jan Paweł II – wspomnienia. 2. Wyrwani z tłumu - oryginalność istnienia. 3. Zali wżdy, ach cóż to? - poezja zbliżenia (makrofotografia). 4. Życie studenta - blaski i trzaski. 5. Nawet kałuża odbija niebo - odbicia i refleksy. 6. Made in Japan - Japonia bliżej niż myślisz. Termin nadsyłania prac mija 8 maja.Ogłoszenie wyników nastąpi 12 maja, kiedy to odbędą się obrady Jury. Wystawa

pokonkursowa planowana jest od 22 maja do 9 czerwca 2006 r. (hol pawilonu dydak-tyczno-sportowego).

Szczegóły oraz regulamin konkursu znajdziecie na stronieinternetowej: www.nzs.ae.krakow.pl

Nieruchomości wokół nas

Rusza pierwsza edycja konkursu fotograficznego, organizowanego przez Koło Naukowe „GRUNT”, zatytułowanego „Nieruchomości wokół nas”. Aby wziąć udział w konkursie, należy zrobić fotografię nieruchomości: kolorowej, pięknej, starej, ory-ginalnej, nowoczesnej bądź zaniedbanej i dostarczyć ją do nas do 10 maja 2006 roku. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi 12 maja 2006 roku. Wszystkie szczegóły znajdziecie w regulaminie konkursu. Dodatkowe informacje zamieszczane będą na bieżąco na naszej stronie internetowej: http://www.grunt.ae.krakow.pl/. Nagrodą za najlepszą fotografię jest drukarka fotograficzna ufundowana przez firmę „Zdzienicki”.

Page 31: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

AKTUALNOŚCI STUDENCI

�1

W tym roku zima trzymała wyjątkowo długo i mimo że wielu z nas jest miłośnikami białego szaleństwa, w momencie gdy kartka z kalenda-rza z rozpoznawalną datą: 21 marca została wyrwana – oczekiwało, iż w końcu puszczą lody. Jednak najpierw puściły nam nerwy – bo śnieg, jak leżał, tak leży, ani myśląc o tym, że czas ustąpić. Zmuszeni więc zo-staliśmy, po raz kolejny, do sięgnięcia po stare, sprawdzone sposoby – Wyjazd Integracyjny Organizacji Studenckich Naszej Akademii. By tradycji stało się zadość, tak jak co roku wśród niezliczonych organiza-cji działających na naszej uczelni tylko trzy stawiły się na wezwanie. Tu gorące podziękowania dla TKN Wagabunda i życzenia dla KNoP, by na-stępnym razem nie bali się zostać do końca. Ale teraz do rzeczy, a było to tak…

Pomijając: jak, kto i którędy zdołał się wydostać z Krakowa (temat zawsze obszerny i wielowątkowy), w końcu dotarliśmy do (o rozrzutności studencka!) ośrodka „Barnasiów-ka” w Ochotnicy Dolnej. Tu – po wypakowaniu strzelb (czyżbym zapomniała napisać, że tegoroczne wydanie WIOSNY było w klimacie Dzikiego Zachodu?), lass i innych rzeczy (o których bytności na kartach uczelni nie powinno być śladu) oraz nałożeniu kapeluszy, słowem: po wyładowaniu się i opanowaniu pokoi – część członków PTTK w teatrze cie-ni zaprezentowało fragment działalności Koła. Jakże nas wszystkich wzruszył los dwóch wspinaczy górskich, których dotknęła niesamowita tragedia, w której następstwie jeden z nich trafia na salę operacyjną, gdzie przy asyście niekompetentnej pani anestezjolog i praktykującej pielęgniarki, chirurg, z delikatnością właściwej swojej profesji – kowala, zabrał się do operacji na żywym ciele. Nie wgłębiając się w szczegóły, była to opowieść bardzo wzruszająca i pouczająca. Traktująca o ludzkiej anatomii i wytrzymałości. Trzyma-jąca w nieustannym napięciu akcja na szczęście dotrwała do optymistycznego końca.

Następnie bliżej wprowadzono zgromadzonych w motywy rodem z filmu „w samo południe” (choć bliżej było do północy) i rozpoczęto wstępną integrację. O ile mnie pa-mięć nie myli, niektórzy zakończyli ją o 4 nad ranem kolejnego dnia. W ten oto sposób doszliśmy do soboty, która – jak to soboty wiosennne mają w swoim zwyczaju – ofe-rowała grę terenową. A tu działo się, oj działo! Bieg z wodą w ustach, budowa totemu, polowanie na zwierzynę – to tylko nikła część zadań, z jakimi przyszło się zmierzyć

utworzonym grupom plemiennym. Wszystkie wykazać się musiały odwagą, determina-cją, pomysłowością, jak i zdolnością do szybkiego przywracania orientacji. Kulminacyj-nym punktem programu było – zależy z której strony się spojrzy – bądź zdobycie, bądź obrona fortu. Niektórzy – tak jak bliźniacy będący w dwóch przeciwnych drużynach – mieli dodatkowe zadanie, tzn. PRZEŻYĆ, gdyż zarazem byli atakowani przez wroga, jak i swoich. Oczywiście, nie byłaby to prawdziwa walka, gdyby nie było strat... Poległy... dzielne szkiełka od okularów, w których intencji może zaczniemy zbierać fundusze

Gdy już każdy zaopatrzył się w odpowiednią dawkę tlenu, powróciliśmy do ośrod-ka i w tym momencie moje studenckie oczy nie mogły się nacieszyć, gdy zobaczyły... obiad! Prawdziwy, taki jak w domu, dwudaniowy!

A wieczorem... Wieczorem już tylko mała zmiana ról... Właściwie rzecz ujmując, nie wiedzieć czemu, faceci chętnie, z własnej, gorącej inicjatywy wskoczyli w damskie ciuszki. Nam więc nie pozostawało nic innego, jak wczuć się w rolę facetów. Ale był podryw! Przyznam tylko, że ciężko nam było z bajerowaniem płci przeciwnej – jakaś

taka bardzo wymagająca... Po tym, w nocy się jeszcze przewinęło jakieś wycio-granie czy kto wie co... Trudno zgadnąć!

Niedziela. I co? Dopięliśmy swego! Słońce! Najprawdziwsze słońce – takie, jakie ostatnio widzieliśmy pięć miesięcy temu! A więc przyszła! Misja spełniona! Można spo-kojnie wracać do grodu...

W.I.O.S.N.A.

Wiki Wywiał

Studentka III roku Zarządzania i marketingu, aktyw-ny członek Koła PTTK nr 7 od października 2003 roku. Jak sama przyznaje, jest „beznadziejnie chora na podróże” (cyt. Katarzyna Wierzba) po całym świecie. Ku uciesze rodziców, rzadko wraca do domu...

Interesuje się wspinaczką, kulturą innych krajów, uwielbia czytać książki, śmiać się przy polskich kabaretach i, jak sama mówi, jest zakochana po uszy w Krakowie. Ma nadzieję, że z wzajemnością.

Page 32: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

STUDENCI

��

Gra w szachy cieszy się dużym zainteresowaniem wśród wykładowców i studentów Akademii Ekonomicznej w Krakowie, dlatego Niezależne Zrzeszenie Studentów AE podjęło się zorganizowania kolejnej edycji „Szacharady”.

Warto kontynuować dobre tradycje, dlatego w dniach 10–12 i 26 marca 2006 odbyła się trzecia już edycja „Szacharady”. Pod tą nieco tajemniczą nazwą kryje się Międzyuczelniany Turniej Szachowy. Jest to projekt organizowany corocznie przez Niezależne Zrzeszenie Studentów Akademii Ekonomicznej we współpracy z Małopol-skim Związkiem Szachowym i Krakowskim Klubem Szachistów 1893. Ma on na celu popularyzację tej gry w środowisku akademickim. Organizowane zawody zawsze cie-szą się dużą popularnością. I tym razem przyciągnęły liczne szachowe talenty, dzięki czemu mieliśmy okazję obejrzeć wiele ciekawych pojedynków. Jednocześnie mamy nadzieję, że udało nam się zainteresować tą grą osoby, które do tej pory w szachy nie grywały.

Warto jednocześnie wspomnieć, że oprócz braci studenckiej w turnieju wzięło udział wielu uczniów szkół średnich. Pierwsze dwie edycje cieszyły się tak dużą po-pularnością, że postanowiliśmy dać szansę walki o Puchar Prorektora ds. Studenckich

i Kształcenia prof. dr. hab. Andrzeja Szromnika wszystkim zainteresowanym. Honoro-wymi Patronami turnieju byli prof. dr hab. Andrzej Szromnik i Prezes Małopolskiego Związku Szachowego. Jednocześnie postanowiliśmy również podwyższyć rangę Turnie-ju poprzez zgłoszenie go do FIDE, czyli Międzynarodowej Federacji Szachowej.

Turniej został rozegrany systemem szwajcarskim na dystansie 9 rund z podziałem na dwie grupy rankingowe. Uczestnicy mieli okazję do sprawdzenia własnych umie-jętności, a także do podwyższenia swojego rankingu szachowego. W konkursie wzięło udział 30 osób, a wśród najlepszych znaleźli się: w grupie z kategorią powyżej 1800 – Daria Pokojska, Marcin Dereń oraz Mateusz Jawor, natomiast w kategorii niższej zwy-ciężyli: Krzysztof Grzebieniowski, Piotr Zubczyński oraz Tomasz Suwaj.

Podczas uroczystego zakończenia prof. dr hab. Andrzej Szromnik wręczył zwycięz-cy puchar dla najlepszego zawodnika. Oprócz tego laureaci otrzymali wartościowe na-grody ufundowane przez sponsorów. Każdy z uczestników został uhonorowany pamiąt-kowym dyplomem oraz symbolicznym upominkiem. Po zakończonym turnieju zarówno uczestnikom, jak i organizatorom pozostały niezapomniane wspomnienia. Tegoroczną imprezę możemy zaliczyć do bardzo udanych. Mamy nadzieję, że następna edycja od-niesie równie duży sukces, a wszystkich chętnych już teraz serdecznie zapraszamy do wzięcia w niej udziału!

Szach-mat w Akademii Ekonomicznej w Krakowie

Page 33: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

STUDENCI KOMENTARZ

��

W poprzedniej „Kwestii” przedstawiałam zasady rządzące wydatkami podmiotów należących do sektora finansów publicznych, w liczbie któ-rych mieści się nasza Uczelnia. Ponieważ finanse publiczne obejmują procesy związane z gromadzeniem i wydatkowaniem środków pub-licznych, tym razem chciałabym zwrócić uwagę na to, że naruszeniem dyscypliny finansów publicznych jest również nieściąganie należności i nieuzyskiwanie należytych przychodów. Ustawa o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych mówi, że naruszeniem dyscypliny finansów publicznych jest:

• nieustalenie należności jednostki albo ustalenie w wysokości niższej niż wynika z prawidłowego obliczenia,

• niepobranie lub niedochodzenie należności albo pobranie lub dochodzenie w wysokości niższej niż wynikająca z prawidłowego obliczenia,

• niezgodne z przepisami umorzenie należności albo dopuszczenie do prze-dawnienia,

• dopuszczenie przez kierownika jednostki do uszczuplenia wpływów na-leżnych jednostce wskutek zaniedbania lub niedopełniania obowiązku w zakresie kontroli finansowej.

Ponieważ w naszej Uczelni zasady te były traktowane dość liberalnie, co po pierwsze jest w sprzeczności z Ustawą, a po drugie uszczupla nasze przychody z tytułu usług dydaktycznych, konieczne było (i nadal jest) podejmowanie kroków zmierzają-cych do uregulowania tej sprawy.

Analiza przychodów wykazuje, że po pierwsze studenci studiów niestacjonarnych i zaocznych bardzo często płacą nieterminowo, do tego nie zawsze w pełnych wysokoś-ciach. Okazuje się też, że zbyt często i zbyt łatwo były wydawane decyzje o obniżeniu należności z tytułu czesnego. Wielu studentów składało podania z jednozdaniowym uzasadnieniem: „jest mi ciężko”, nie dokumentując niczym takiej deklaracji, co nie-jednokrotnie wystarczało, aby uzyskać zgodę na częściowe lub całkowite obniżenie należności z tytułu czesnego. W tej sprawie, niezależnie od Ustawy o odpowiedzial-ności za naruszenie dyscypliny wydatków publicznych, obowiązują przepisy nowego prawa o szkolnictwie wyższym, które nakłada na uczelnie obowiązek egzekwowania czesnego, a ponadto obliguje do jednoznacznego określenia zasad zwalniania w całości lub w części z opłat za świadczone przez uczelnię usługi edukacyjne. Owszem, można obniżyć czesne w związku z trudną sytuacją materialną studenta, jednakże decyzja taka powinna mieć oparcie w dokumentach. Oznacza to, że student, składając stosow-ne podanie, powinien przedłożyć dokumenty świadczące o jego sytuacji finansowej, a także dowody potwierdzające fakt, iż to obiektywne okoliczności sprawiły, że w da-nym momencie znalazł się w szczególnie trudnych okolicznościach życiowych. Z obu przywołanych przeze mnie ustaw wynika, że w każdej jednostce dydaktycznej powinny być stworzone uregulowania prawne, które w sposób jednoznaczny określają, w jakich okolicznościach prośba o obniżenie opłaty może być rozpatrzona pozytywnie. Zasady te powinny być precyzyjne i nie może tam być miejsca dla uznaniowości.

W naszej uczelni od lipca 2004 roku wprowadzony został regulamin odpłatności za uczestniczenie w zajęciach dydaktycznych, który regulował wiele kwestii z tego obszaru, np. zawierał zapis mówiący, że jeżeli student w ciągu 30 dni nie uiści na-leżności z tytułu pobierania nauki, zostanie skreślony z listy studentów. Nie było to jednak ściśle przestrzegane. Aktualnie, w związku z wejściem w życie nowej usta-wy prawo o szkolnictwie wyższym, która zobowiązuje nas do stworzenia przepisów regulujących ustrój uczelni, sformułowane zostały regulaminy, w tym regulamin studiów oraz regulamin odpłatności za zajęcia dydaktyczne. W obydwu tych aktach

prawnych, a w szczególności w regulaminie odpłatności za zajęcia dydaktyczne, za-warto zapisy zaostrzające zasady i tryb egzekwowania należności z tytułu czesnego. Przy tak dużej liczbie studentów jak ma to miejsce u nas, spełnienie wymogów okre-ślonych w tych zapisach jest możliwe praktycznie tylko z zastosowaniem systemu informatycznego. Wprowadziliśmy więc do systemu obsługującego nasze wpływy funkcję automatycznej kontroli terminu płatności przez każdego studenta. Po odno-towaniu trzydziestodniowej zwłoki następować będzie skreślenie z listy studentów z jednoczesnym wygenerowaniem decyzji o skreśleniu z listy. Skreślenie z listy stu-dentów poprzedzone będzie wysłaniem wezwania do zapłaty. Zresztą już od ubie-głego roku nasze służby finansowe wysyłają studentom pisma z informacją o tym, że termin płatności minął i że jeżeli nie uregulują zobowiązań w ciągu regulaminowych 30 dni, nastąpi skreślenie z listy studentów. Chciałabym podkreślić, że będziemy konsekwentnie przestrzegać zapisów regulaminu, z czego wynika, że wobec studen-tów zalegających z płatnościami nie cofniemy się przed szybkim wydaniem decyzji o skreśleniu z listy. Po uregulowaniu zobowiązania wobec uczelni będzie możliwość ponownego wpisania na listę. Nowy regulamin odpłatności związanych z procesem kształcenia przewiduje, że jeżeli student został skreślony z jakiegokolwiek powodu, w tym niepłacenia czesnego, to ponowny wpis na listę studentów będzie wiązał się z uiszczeniem dodatkowej opłaty.

Kroki, o których piszę, nie są przejawem złej woli czy bezduszności. Regulaminy Uczelni nie są skierowane przeciwko studentom, ale zostały ustanowione na podstawie obowiązującej nas ustawy. Musimy też oddzielić od siebie dwie sfery: realizowanie misji oświatowej w ramach studiów stacjonarnych, na co otrzymujemy dotację budżetową, i usługi edukacyjne świadczone na rzecz osób, które po prostu od nas te usługi kupują. Jeżeli ktoś decyduje się na podjęcie studiów niestacjonarnych, to powinien liczyć się z tym, że będzie musiał za nie zapłacić. A naszym obowiązkiem jest przestrzeganie pra-wa, a także dbałość o własną kieszeń.

Musimy dbać o własną kieszeńMichalina Betlej

Kwestia Kwestora

Page 34: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

REKLAMA

��

Page 35: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

REKLAMA SPORT

��

Sukces piłkarzyXXIII Mistrzostwa Polski Szkół Wyższych w Futsalu, które odbyły się w dniach 3–5

marca 2006 r. w halach Uniwersytetu i Akademii Rolniczej z Wrocławia, zgromadziły 16 najlepszych akademickich zespołów futsalowych w kraju. Nasz zespół piłkarzy wziął udział w Turnieju Finałowym – jako mistrz jednej z grup turnieju półfinałowego, roze-granego w styczniu w Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Los nie był dla nas łaska-wy, przydzielając do grupy złożoną z zawodników trzecioligowych Hetmana Zamość i Motoru Lublin drużynę Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Administracji z Lublina oraz zawsze groźne, ze względu na swój charakter, AWF-y: wrocławski i poznański. Po bardzo dramatycznym meczu inauguracyjnym nasz zespół pokonał lublinian 6:4. W kolejnym meczu nie sprostaliśmy niestety wrocławskiemu AWF-owi, przegrywa-jąc 1:6. O awansie do najlepszej ósemki kraju decydował mecz z AWF Poznań, który musieliśmy wygrać. Do przerwy utrzymywał się wynik remisowy 1:1. Na niecałe 3 minuty przed końcem meczu, ku uciesze własnej publiczności, zdobyliśmy bramkę. Tego napięcia trener Marek Seroczyński nie mógł wytrzymać. Słysząc gwizdek i ra-dość zespołu po strzeleniu bramki, powrócił na parkiet na 4 sekundy przed końcem meczu. Okazało się, że nasz zespół postawił kropkę nad „i”, zdobywając trzeciego gola i wygrywając spotkanie 3:1. Tym wynikiem pieczętowaliśmy swój awans. W spotka-niu ćwierćfinałowym z PWSZ Gorzów nie było już przelewek. Pomimo prowadzenia 1:0 ulegliśmy gorzowianom 2:11. W kolejnym bardzo zaciętym spotkaniu zawodnicy AZS AE przegrali z lubelską „Polibudą” 1:2. Walka o 7. miejsce z Akademią Jana Dłu-gosza z Częstochowy okazała się bardzo wyrównana. Spotkanie to zakończyło się w regulaminowym czasie wynikiem remisowym 3:3 i o wszystkim zadecydowały rzuty karne. Lepiej je wykonywali nasi zawodnicy i to oni zostali siódmą drużyną w kraju. To niewątpliwie ogromny sukces drużyny prowadzonej przez mgr. Marka Seroczyńskiego, która zagrała w składzie: Michał Miś, Paweł Pacanowski – Paweł Gaszyński, Jędrzej Kokoszyński, Mirosław Kołcz (3 bramki), Paweł Kosowicz (8), Lech Kuschill, Przemy-sław Tarasek, Krystian Motkowicz, Marek Majkut (1), Tomasz Wolak, Krzysztof Wojtas (3), Jakub Żurek (1), Andrzej Zarzycki.

Pod siatkąNa finiszu Małopolskiej IV Ligi zespół siatkarek AZS AE walczył o każde zwycięstwo,

które dzięki reformie II ligi umożliwiłoby jeszcze walkę w barażach o awans. Warunkiem koniecznym było w tym przypadku zajęcie 3. miejsca w lidze. Marzec był miesiącem meczy u siebie, jedynie nieudaną okazała się eskapada do hali wicelidera rozgrywek, zespołu Pogoni Opatkowice, gdzie nasze zawodniczki uległy 1:3. Trzy kolejne spotkania rozegraliśmy we własnej hali, pokonując kolejno zespoły: Popradu Stary Sącz, Tarnovii Tarnów oraz Wandy Kraków w stosunku 3:0. Wydawało się, że te zwycięstwa wystarczą do zajęcia 3. miejsca w lidze premiowanego ewentualną grą w barażach. Jednak ze względu na „dużą niespodziankę” – porażkę lidera rozgrywek, MKS Wieliczka we włas-nej hali z walczącym z nami o 3. miejsce zespołem Popradu Stary Sącz sytuacja w tabeli trochę się skomplikowała. Teraz wszyscy z niecierpliwością oczekujemy wyniku spot-kania Popradu z Pogonią Opatkowice. W przypadku zwycięstwa zespołu z Opatkowic nasz zespół zajmie 3. miejsce w lidze i najprawdopodobniej zagra w barażu o awans do III ligi. Prosimy wszystkich o trzymanie kciuków za Pogoń Opatkowice i dopingowanie naszego zespołu w meczach barażowych o wejście do III ligi.

° W dniach 6–8 marca odbyły się XXIII Mistrzostwa Polski Szkół Wyższych w Snow-boardzie. Nieźle zaprezentowały się szczególnie panie, które w klasyfikacji gene-ralnej zajęły wysokie, 12. miejsce. Panowie uplasowali się na 25. pozycji.

° Dużo gorzej poszło pływakom, obydwie ekipy zajęły przedostatnie miejsca (panie – 14., panowie –13.).

° Świetnie w Małopolskiej Lidze Akademickiej spisują się koszykarki, które pokona-ły od dawna niepokonane zawodniczki AGH 78:72 i najprawdopodobniej zdobędą wicemistrzostwo ligi.

° Trochę gorzej wiedzie się koszykarzom, którzy w ciągu 2 dni doznali niespodzie-wanych porażek z Akademią Pedagogiczną i Politechniką, tracąc na rzecz tych drugich drugie miejsce w lidze.

° Dzielnie radzą sobie siatkarze, którzy w lidze kroczą od zwycięstwa do zwycię-stwa (pomimo porażki z Collegium Medicum). Z niecierpliwością oczekujemy na mecz o 1. miejsce z AGH. Duże nadzieje wiążemy również z wyjazdem siatkarzy na kwietniowe Mistrzostwa Polski.

Sportowy Flesz

Page 36: W numerze - nowa.uek.krakow.plnowa.uek.krakow.pl/files/common/system-artykuly/... · Miesięcznik Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kwiecień 2006 Dzień Otwarty Annual General Meeting

SPORT

��

Lista zwycięzców w wybranych kategoriach:

Zagorzali wielbiciele narciarstwa, rekrutujący się spośród pracowników, studentów i sympatyków Akademii, w dniach 18–19 marca udali się na Słowację do Dolnego Kubina, by zakończyć sezon. Cezary Nowaczyński i Marek Seroczyński – kierow-nik i wicekierownik Studium Wychowania Fizycznego i Sportu AE w Krakowie – to inicjatorzy i organizatorzy przedsięwzięcia.

W pierwszym dniu trwania imprezy rozegrano zawody w slalomie gigancie. Na stoku Lucivna rywalizowali dorośli i najmłodsi adepci „białego sza-leństwa”, łącznie na starcie stanęło ponad stu zawodników. A było o co walczyć. Markowe plecaki, torby turystyczne, książki, gry komputerowe, koszulki to tylko nieliczne nagrody, które trafiły do zwycięzców (sponsorzy nagród to: NSZZ Solidarność, Radio RMF, ZNP, Klub Uczelniany AZS). Zwieńczeniem tego niezwykle wyczerpującego dnia była uroczysta kolacja, w trakcie której uczestnicy mieli sposobność bliższego poznania i wymiany poglądów na różnorodne tematy, choć najczęściej związane z tematyką sportową.

Drugi dzień miał charakter w pełni rekreacyjny, pozbawiony ducha rywalizacji. Zapaleni entuzjaści nart, uraczeni aurą, po raz ostatni w tym sezonie szusowali na zboczu Kubinskie Hole.

Wyjazd zaliczyć należy do bardzo udanych, pozostaje tylko żal, że to już koniec tego typu eskapad w tym sezonie.

Śnieżne ostatki

Pracownice Akademii:1. Jadwiga Berbeka 29,392. Katarzyna Bakalarz 29,843. Ewa Soja 31,30

Dzieci do lat 12:1. Michał Soja 25,582. Maciej Berbeka 28,023. Izabela Baś 32,58

Pracownicy Akademii:1. Piotr Soja 27,522. Marcin Malec 28,573. Jerzy Drej 32,73

Dzieci do lat 17:1. Paweł Soja 24,872. Przemysław Mirek 28,433. Oskar Bom 29,97

Żony pracowników:1. Małgorzata Stupnicka 36,682. Barbara Seroczyńska 39,183. Christa Maciuszek 40,81

Sympatyczki Uczelni:1. Iwona Baś 31,392. Anna Jastrzębska 31,423. Renata Wójcik 37,27

Mężowie pracowników:1. Jacek Bernasik 25,292. Rafał Piszczek 30,563. Mirosław Gas 31,06

Sympatycy Uczelni:1. Jacek Mirek 28,572. Marcin Kiełbowicz 30,203. Marcin Ostrowski 32,04