warto&przeczytać.& lektury&z&polskiej&literatury ... · ! 5!...
TRANSCRIPT
1
Warto przeczytać.
Lektury z polskiej literatury współczesnej.
Barbara Gajewska, Ewa Darwicz
2
WSTĘP
Różne bywają książki, tak i czytelnicy. Jedne są ważne, inne błahe. Spośród
tych, które ukazały się w ostatnim czasie, wybrałyśmy te dobre i ważne. Warto je
przeczytać, choć może nie każda z nich daje wrażenie miłego oderwania się od
trudnych spraw.
Wśród lektur przez nas zaproponowanych znalazły się książki wydane w
ostatnich latach, szczególnie dużo w 2011r., który można nazwać rokiem
ciekawych biografii. Ukazało się kilka pozycji pozwalających każdemu
czytelnikowi poznać niezwykłych polskich twórców i ich dzieła. Czasy
współczesne, trudny XX wiek.
3
Andrzej Franaszek, Miłosz. Biografia, Wydawnictwo Znak, 2011
Autor (znany krytyk literacki, redaktor
Tygodnika Powszechnego) otrzymał za tę
książkę Nagrodę Kościelskich. Jury tak
uzasadniło swoją decyzję: „Dzieło to opowiada o
jednym z najciekawszym z żywotów pisarskich
ostatniego stulecia. Znakomicie
udokumentowana, nie omija spraw
kontrowersyjnych i nieoczywistych, książka
Franaszka jest pasjonującym przewodnikiem po
czasach i twórczości polskiego pisarza”.
I rzeczywiście jest to książka pasjonująca
zarówno dla miłośników twórczości Czesława
Miłosza, jak i dla badaczy jego pisarstwa. I ma
szansą taką się stać, kto zna tylko ułamek z dzieł Czesława Miłosza, bo „wypada
coś wiedzieć o polskim nobliście”.
Jest to pierwsza tak pełna i wyczerpująca biografia Czesława Miłosza. Jej
autor przez 10 lat zbierał materiały w Polsce, na Litwie, we Francji i w Ameryce.
Dotarł do wszystkich ludzi, którzy mogli coś ciekawego powiedzieć o twórcy.
Spenetrował dostępne archiwa i zapoznał się z obfitą korespondencją poety. A
przy tym mądrze spożytkował swą ogromną wiedzę. Nie przytłaczając czytelnika
nadmiarem wiadomości, stworzył wielostronny portret bohatera w kontekście
prywatnym i twórczym. Od pierwszych stron ta biografia wciąga jak najlepsza
powieść. Sceny z życia rodzinnego przeplatają się z interpretacją utworów. Mamy
możliwość zrozumieć wiele z trudnych, dramatycznych wyborów,
podejmowanych przez Czesława Miłosza, jego konfliktów ze współczesnymi. Za
posągową postacią noblisty, człowieka spełnionego, którego wszyscy pytali, jak
żyć, A. Franaszek odkrywa człowieka pełnego rozterek, bolesnych doświadczeń,
4
poczucia samotności. Człowieka, który osiągnął wszystko, ale niesłychanie dużo
musiał zapłacić.
A przy tym czytając biografię Miłosza, możemy poznać historię XX wieku.
Bo przecież przyszło mu żyć w najbardziej burzliwym okresie współczesności.
Książka Franaszka zawiera taki ogrom informacji, nazwisk, pojęć, kontekstów,
lektur – że już choćby z tego powodu warto po nią sięgnąć.
5
Hanna Kirchner, Nałkowska albo życie pisane, Wydawnictwo WAB, 2011
Hanna Kirchner należy
do najwybitniejszych polskich historyków
literatury. Nazywana jest strażniczką pamięci
Zofii Nałkowskiej. Twórczości pisarki
poświęciła swój doktorat. W kolejnych latach
opracowała dzienniki pisarki (wydane w latach
1970 – 2001). W tym roku pojawiła się
fascynująca biografia Zofii Nałkowskiej.
Profesor Andrzej Mencwel, oceniając tę
pozycję, stwierdził: „Sztuka biografii polega na
swego rodzaju równoważni – trzeba szczęśliwie
łączyć, życie osobiste z twórczością, a życie
i twórczość z opisami środowisk, poszczególnych ludzi oraz znamion kultury. Hanna
Kirchner tanecznym, można powiedzieć, krokiem równoważnię tę przemierzyła, a
jej dzieło będzie służyć nie tylko tym, których tak jak autorkę fascynuje Nałkowska,
ale wszystkim, których ciekawi kultura polska XX wieku i którzy będą sobie
wyrabiać na nią pogląd”.
Swój zamiar autorski Hanna Kirchner wyłożyła we wstępie książki:
„Wywołać z niebytu, z głębi czasu sylwetkę człowieka-‐twórcy, mnożąc jedynie fakty,
to zawsze znaczy uzyskać zaledwie szkic, zarys portretu. Tajemnica żywej istoty,
sekret talentu, wymykają się opisowi i analizie (...) Ksiązka ta jest nieuniknioną
hybrydą, jednocześnie biografią i monografią twórczości. Wybrałam formę eseju, by
naukowym wywodem nie odgradzać czytających od bliskiego obcowania
z utworami pisarki. Koncept, jaki scala narracja tej opowieści, można nazwać
zasadą dwugłosu. Wtrącam swoje repliki, analizy, komentarze w soliloquirum
pisarki, jej intymne wyznania w dzienniku czy listach. Oddaje też głos mojej
6
bohaterce pośrednio, gdy zmienia swój dyskurs autorski w mowę pozornie zależną,
czyli naznaczam go cechami mowy i myślenia postaci.”
Dzięki strategii przyjętej przez autorkę biografii, czytelnik zyskuje dużo.
Niewątpliwie pozna twórczość Zofii Nałkowskiej w szerokim kontekście
społecznym, socjologicznym i kulturowym – od utworów najwcześniejszych,
właściwie prób literackich – do tych najgłośniejszych powstałych w okresie
pisarskiej dojrzałości. Dzięki wprowadzonemu kontekstowi biograficznemu
zyska możliwość wejścia w środowisko elit naukowych, artystycznych
i politycznych Młodej Polski, XX-‐lecia międzywojennego, poznania ludzi,
z którymi się spotykała Nałkowska podczas pisarskiej działalności i zwykłego
życia.
Nie jest to biografia pomnikowa. Hanna Kirchner ukazała Zofię Nałkowską
jako postać pełną sprzeczności. Jako pisarkę wyprzedzającą swoją epokę, kobietę
walczącą przez całe życie o własną niezależność, imponującą inteligencją, ale i
wiążącą się z mężczyznami, którzy jej nie dorównywali. Pisarkę traktującą
literaturę jako misję, wrażliwą na krzywdę ludzką, ale i jako apodyktyczną
kobietę kochającą luksus.
To książka wymagająca od czytelnika skupienia, ale nagrodą dla
niego będzie frajda odnalezienia bogatej wiedzy o ludziach i czasach, której nie
znajdzie w innych biografiach.
7
Magdalena Grzebałkowska, Ksiądz Paradoks. Biografia Jana Twardowskiego, Wydawnictwo ZNAK, 2011
Jan Twardowski to poeta najbardziej
znany ze współczesnych twórców. Jego utwory,
już za czasów PRL-‐u, wydawane były w
milionowych nakładach. Cytaty z jego wierszy
weszły do społecznego obiegu. Wydawałoby się,
że wszystko o nim wiemy. Jaki był naprawdę? –
to pytanie postawiła autorka tej niezwykłej
biografii – Magdalena Grzebałkowska. Jest ona
historykiem i dziennikarką. I właśnie
połączenie doświadczenia historyka
i dziennikarza umożliwiło powstanie tej
niezwykłej opowieści o Księdzu Paradoksie. Bo
pierwszy paradoks polega na tym, że materiałów na temat życia najbardziej
znanego poety jest niewiele, a dostęp do nich okazał się niezwykle trudny.
Przekonała się o tym autorka, podejmując trud napisania biografii księdza-‐poety.
Z jednej strony utrudnił pracę przyszłym biografom sam Jan Twardowski,
niechętny upublicznianiu informacji o sobie, niszczący za życia wiele
dokumentów. Drugą przyczyną okazała się postawa spadkobierców, którzy nie
chcą ujawniać nikomu tych dokumentów, które pozostały. Magdalena
Grzebałkowska podjęła trud niemal detektywistyczny, budując swą opowieść z
okruchów listów, fragmentów pamiętników poety, rozmów z ludźmi, którzy go
znali. Wielu wróżyło, że książki nie napisze. Wieloletnie reporterskie
doświadczenie autorki pomogło. I tak powstała ta fascynująca biografia, rzetelna i
ciekawa.
„Można powiedzieć o niej przeciwstawne rzeczy i wszystkie okażą się
prawdą. Taki paradoks” (s.288), stwierdziła Grzebałkowska, pisząc o swoim
bohaterze. Nieśmiały, skromny, pobożny, niepewny swoich wierszy. A przy tym
8
perfekcjonsta dbający o każde słowo, znający wartość swojej poezji. Otoczony
ludźmi, a zawsze w poczuciu samotności. Uczący innych kochać, a nieumiejący
utrzymać kontaktu z własną rodziną.
Magdalena Grzebałkowska odtwarza losy księdza-‐poety od czasów jego
dzieciństwa i młodości aż po ostatnie dni u Sióstr Wizytek. Stawia wiele pytań, ale
unika komentarzy. Nad tą opowieścią roztacza się aura smutku, gdy wnikamy
coraz głębiej w paradoksy życia człowieka, który stał się ofiarą własnej dobroci i
pokory.
9
Mariusz Urbanek, Broniewski. Miłość, wódka i polityka, Wydawnictwo Iskry, 2011
Mariusz Urbanek jest reporterem,
redaktorem wielu książek biograficznych, np.:
Ostatni baron Peerlu, Kisielewscy: Jan August,
Zygmunt, Stefan, Wacek. Zły Tyrmand,
Wieniawa, Szwoleżer, Na Pegazie. Ostatnia z
jego książek Broniewski. Miłość, wódka i
polityka oceniana jest przez wielu jako
najlepsza, jako książka wyjątkowej mądrości.
Autor opowiada w niej o poecie, który nigdzie
nie był do końca „swój”, w żadnym środowisku.
Jak powiedział Urbanek w jednym z wywiadów:
„Miotał się między patriotyzmem
a międzynarodowym socjalizmem, między futurystami (awangardą)
a skamandrytami”. Biografia Broniewskiego jest niezwykle bogata wychowany w
tradycji ziemiańskiego dworku, pełnego patriotycznych pamiątek,
siedemnastoletni legionista Piłsudskiego, kawaler Krzyża Virtutti Military,
kapitan w wojnie polsko-‐bolszewickiej 1920 roku, poeta rewolucyjny, ale bliski
skamandrytom, więzień Łubianki, żołnierz armii Andersa, twórca
najpopularniejszych wierszy żołnierskich z okresu II wojny światowej, autor
przejmującego cyklu trenów Anka, „pomnikowy” poeta propagandowy PRL-‐u.
Każda z tych informacji o Broniewskim jest prawdziwa i powszechnie znana. Po
co więc pisać biografię? Bo w życiu Broniewskiego zawiera się prawda o trudnej
polskiej historii XX wieku. I w tym sensie jest to książka historyczna, ale jest to
także książka o poecie wyrażającym nastroje i lęki każdego pokolenia, stojącego
przed koniecznością dokonania wyboru własnego, szczerego,
niekoniunkturalnego. O człowieku, który sam zbudował swoją biografię – tę
10
prawdziwą. A prawdziwe biografie nie są tylko czarne lub białe. Przypominając
życie Broniewskiego, wypełnionego, jak mówi podtytuł: miłością, wódką,
polityką, ukazał Urbanek trudny los ludzi żyjących w przemieszczających się
granicach, ustrojach i kulturach, o losie, który został im narzucony, na który mieli
tylko iluzoryczny wpływ.
Paradoks historii polega na tym, że bardziej rozumieli tragizm
Broniewskiego i doceniali go jako poetę emigranci polityczni (ci najbardziej
ideowo nieprzejednani) niż współcześni moraliści. Po śmierci poety Kazimierz
Wierzyński tak napisał: „To był Cygan/ Brat-‐Łata/ Zapił się/ Ale kto się nie zapił/
Pod ten orenburski wiatr/ Pod ewangelię demonów?/ Pod ciężką głowę/ Którą tam
kładł?/ Przeszedł to wszystko/ Eksszaławiła i zawadiaka/ Dotarł do sedna/ Polska
bez niego potoczy się dalej/ On wciąż będzie krzyczał/ Ale jaka?/ I to nas pojedna.”
11
Krzysztof Jaworski, Dandys. Słowo o Brunonie Jasieńskim, Iskry, 2009
Wielu zainteresowało życie Brunona
Jasieńskiego, wybitnego poety dwudziestolecia
międzywojennego, ale nikt nie potrafił napisać o
nim interesującej książki. Krzysztof Jaworski
okazał się tym wymarzonym badaczem –
biografem. Zainteresował się twórczością
i osobą ekscentrycznego poety. Poświęcił mu
wiele lat badań. Dotarł do dokumentów
wcześniej nieznanych. W efekcie powstała
całościowa biografia Brunona Jasieńskiego.
Książka jest w prawdzie publikacją naukową,
ale autor, na szczęście dla zwykłych
czytelników, nie posługuje się hermetycznym językiem naukowych rozpraw.
Autor, pomimo ograniczonego materiału pamiętnikarskiego, stworzył
portret człowieka przekraczającego ograniczenia społeczne, kulturowe i własne.
Kiedy poznaje się bohatera w okresie jego młodości, nie ma wątpliwości, że był
typowym „dandysem”, człowiekiem, który z odmienności uczynił napęd życia.
Jednak to, co stanowiło w początkowej fazie energię, z upływem czasu zmieniło
się w siłę dezorganizująca i niszczącą.
Krzysztof Jaworski nie stara się ani oskarżać ani usprawiedliwiać swojego
bohatera. Ukazuje go poprzez zachowane dokumenty. Układa i porządkuje
sprzeczne opinie. Czytelnik ma okazję poznać ludzi z otoczenia Jasieńskiego,
towarzyszy w jego podróżach z Klimontowa do Warszawy, Krakowa, Lwowa,
Paryża, Moskwy, Duchanbe. Po przeczytaniu tej książki, każdy ma możliwość
zbudować własny obraz bohatera i wypowiedzieć własne oceny.
12
Michał Głowiński, Kręgi obcości, Wydawnictwo Literackie, 2010
Michał Głowiński jest jednym
z najwybitniejszych polskich naukowców –
teoretykiem literatury i eseistą. W zasadzie
nikt nie wyobraża sobie polskiego
językoznawstwa bez profesora (prace
poświęcone współczesnemu językowi
polskiemu). Książka pt.: Kręgi obcości nie jest
pracą naukową. To książka bardzo osobista, w
której opowiadając o swoim życiu, wyznaje
wszystko to, co wcześniej starannie omijał.
Głowiński jest jednym z dzieci
uratowanych z warszawskiego getta przez Irenę Sendlerową. Przeżycia
z dzieciństwa pozostały nieusuwalnym piętnem. Artur Madaliński – jeden
z recenzentów – zauważył, że autobiografia profesora „to pisanie lękiem podszyte.”
„Autor ma tytuł do swoich obsesji – jest Żydem, ale także gejem, co również dziś
stanowi połączenie gwarantujące zderzenie z homofobią i antysemityzmem.”
Czytając Kręgi obcości, mamy okazję zobaczyć polską rzeczywistość,
w różnych dramatycznych momentach historii, oczami klasycznego inteligenta.
I chociażby z tego powodu warto tę książkę przeczytać.
13
Jacek Cygan, Klezmer. Opowieść o życiu Leopolda Kozłowskiego-‐
Kleinmana, Wydawnictwo Austeria, 2009
Jacek Cygan (urodzony w 1950r.) to znany
poeta, autor tekstów piosenek (napisał ich ponad
1000). Tematem swojej książki uczynił życie
Leopolda Kozłowskiego -‐ Kleinmana, ostatniego
Klezmera Rzeczypospolitej.
We wstępie wyjaśnia, dlaczego chce
opowiedzieć o życiu Leopolda Kozłowskiego-‐
Kleinmana -‐ bo „od ponad 20 lat mam honor czuć
się jego przyjacielem, występować razem z nim na
scenie, wspólnie tworzyć oraz z jego
błogosławieństwem tłumaczyć z języka jidysz stare
pieśni żydowskie. [...] jego muzyka, tak jak muzyka Gelbirtiga rozbrzmiewa
w synagogach i salach koncertowych całego świata”
Książka Jacka Cygana nie jest klasyczną biografią, raczej można by ją
nazwać autobiografią, ponieważ powstała w całości z opowieści jej bohatera.
Ostatni Klezmer barwnie, ze swadą opowiada o swym dzieciństwie, spędzonym
w Przemyślanach koło Lwowa. Kreśli portrety swych bliskich i sąsiadów. W jego
wspomnieniach powraca świat galicyjskich miasteczek początku XX wieku.
Bohater ożywia swą opowieść mnóstwem anegdot własnych i cudzych. Świat
ów, barwny i niezwykły, bezpowrotnie zgładzony został w czasie II wojny
światowej. To najbardziej dramatyczna karta z życia Klezmera.
Ale jest to również opowieść o muzyce. Muzyce, która wielokrotnie
uratowała mu życie (gdy choćby wykupił się przed śmiercią, ucząc grać na
akordeonie komendanta obozu w Jaktorowie), muzyce, która zachowała świat
miasteczek zgładzonych podczas Holokaustu.
14
Jest jeszcze dużo do opowiedzenia, bo latom powojennym poświęcił
bohater niewiele miejsca w swej opowieści. Jest więc nadzieja, że kiedyś
powstanie dalsza część.
A teraz każdy, kto poszukuje pasji życia, wzruszenia, niebanalnej
osobowości, od której może się uczyć sensu istnienia, ma okazję sięgnąć po
książkę Jacka Cygana.
15
Stanisław Lem, Stanisław Mrożek, Listy, Wydawnictwo Literackie, 2011
To książka, na która wielu czekało,
świadectwo przyjaźni wybitnych pisarzy,
a jednocześnie dokument epoki. Przez wiele lat
Lem i Mrożek wymieniali bogatą
korespondencję. Wprawdzie pisarze nie myśleli,
pisząc je, o publikacji, ale na szczęści dla nas,
czytelników, do tego doszło. Obcujemy z czystą
literaturą, dlatego sądzę powinna się znaleźć ta
publikacja wśród książek godnych polecenia.
16
Magdalena Samozwaniec, Moja siostra poetka. Wybór wierszy Marii
Pawlikowskiej -‐ Jasnorzewskiej, PIW, 2010
Można powiedzieć, że ten niezwykły wybór
wierszy jest jednocześnie literacko graficznym
wspomnieniem po jednej z najciekawszych
postaci liryki polskiej XX wieku i świadectwem
siostrzanej miłości. Podstawą wyboru stał się list
M. Samozwaniec do stryjecznej siostry Anny
Kruczkiewicz, w którym ta, na prośbę kuzynki,
wymienia 38 tytułów ulubionych wierszy starszej
siostry -‐ Marii Pawlikowskiej Jasnorzewskiej.
Książkę otwiera fragment z „Marii i Magdaleny”,
w którym Samozwaniec opisuje beztroskie
pożegnanie z siostrą 31 VIII 1939r., gdy żadna z nich nie przeczuwała, że już
się więcej nie zobaczą. Zamyka go list Poetki doTymona Terleckiego z maja
1945r. (napisany na dwa miesiące przed śmiercią), w którym prosi
o przekazanie ukochanej siostrze słów miłości i tęsknoty. Wśród wierszy
znanych zamieszczony został w tym zbiorze jeden z nigdy wcześniej
niepublikowanych, pochodzący z okresu II wojny światowej (Myśl) i wiersze
poetki pochodzące z listu do męża Stefana Jasnorzewskiego.
Oprócz wierszy są tu jeszcze są tu ilustracje, zdjęcia reprodukcje
z prywatnych i muzealnych zbiorów(np. portrety poetki: jeden namalowany
przez jej ojca a drugi przez Witkacego), reprodukcje jej akwareli, dwie
dotychczas nieznane fotografie. Na pewno dodatkową atrakcją jest dołączona
do zbiorku płyta CD, na której Magdalena Samozwaniec czyta osiem wierszy
siostry.
17
Czesław Miłosz, Wiersze wszystkie, Wydawnictwo Znak, 2011
Tom Wierszy wszystkich wydany został z
okazji 100. rocznicy urodzin Noblisty. W jednym
woluminie zgromadzono utwory poetyckie
ogłoszone przez poetę drukiem, a więc zarówno te,
wydane w kolejnych tomikach poetyckich, jak
i drukowane w czasopismach.
Edycja zawiera utwory poetyckie powstałe w ciągu
70 lat pisania. Dzięki temu wydaniu każdy czytelnik
ma możliwość prześledzenia ewolucji twórczości
Cz. Miłosza. Przede wszystkim jednak ma możliwość
poznania wielu gatunków, nastrojów, stylów i tonacji -‐ całe bogactwo pięknej i
mądrej poezji Noblisty.
W tej imponującej bibliotece, którą zostawił Czesław Miłosz, każdy
z czytelników ma szansę znaleźć wiersz dla siebie.
18
Aleksander Fiut, Moment wieczny. Poezja Czesława Miłosza,
Wydawnictwo Literackie, 2011
Praca Aleksandra Fiuta jest monograficznym
studium o całej twórczości Cz. Miłosza, a zarazem
próbą opisania światopoglądu poety w
połączeniu z poetyką jego wierszy.
Autor-‐jeden z najwybitniejszych znawców
twórczości Noblisty -‐ pracował nad tą książką od
połowy lat 70. Wraz z pojawieniem się kolejnych
tematów poetyckich Cz. Miłosza rozrastała się ta
monografia.
Każdy, kogo interesuje poezja Czesława
Miłosza, odnajduje w pracy A. Fiuta rejestr
zagadnień i motywów poetyckich, analizy i interpretacje wierszy, odkryje bliższe i
dalsze dialogi poety z tradycją, a co najważniejsze, odnajduje w tym wydaniu
tekst o ostatnich tomikach poetyckich: Dalsze okolice, Na brzegu rzeki, To,
Druga przestrzeń, Orfeusz i Eurydyka, Wiersze ostatnie.
19
Wisława Szymborska, Tutaj, Wydawnictwo Znak, 2009
Wydaje mi się, że nikogo nie trzeba
specjalnie zachęcać do sięgnięcia po tomiki poezji
Wisławy Szymborskiej. Utwory Noblistki znane są
wielu choćby z lekcji języka polskiego. Nic dwa
razy się nie zdarza, Z nieodbytej wyprawy
w Himalaje, Monolog dla Kasandry, Przy winie -‐
to tytuły wierszy najbardziej znanych, z których
frazy wielokrotnie przywoływane są przez
krytyków, historyków literatury, ale i zwykłych
ludzi.
Ceniona jest poetka przez swoich
czytelników za wyrafinowaną prostotę i komunikatywność wypowiedzi. Jej
utwory są proste i skomplikowane jednocześnie. Czytelnik może ograniczyć się
do odbioru biernego, ponieważ podstawowy sens jest zwykle wyłożony wprost,
ale może próbować dotrzeć do głębszych sensów, przemyślnie ukrytych,
nieoczekiwanie komplikujących myśli wiersza. Nic więc dziwnego,
że oczekiwania wobec każdego nowego tomiku W. Szymborskiej są ogromne,
a wymagania wciąż większe. Może dlatego wielu recenzentów tak ostro
skrytykowało Tutaj. Zarzucają, że poetka w podobnym stylu napisała dziesiątki
innych wierszy, że w tym zbiorze nie ma nic innowacyjnego, a tematyka jest
wciąż ta sama. No cóż, każdy ma prawo do ocen. Ale wydaje mi się, że właśnie w
tej powtarzalności tematów należy dostrzec sens przekazu poetów -‐ starych
mistrzów. Nie gonią za nowinkami, lecz głoszą to samo w innych słowach – tak
samo wyważonych.
Dlatego z całym przekonaniem zachęcam do czytania wierszy Wisławy
Szymborskiej i, jak zawsze, delektuję się tą mądrą poezją, mając nadzieję,
że podobne odczucia będą mieli ci, których do czytania tego tomiku zachęciłam.
20
Odbierając nagrodę im. Goethego we Frankfurcie nad Menem, Szymborska
powiedziała: „Kiedy jeszcze wydawało mi się, że wiem i rozumiem wszystko, byłam
w gruncie rzeczy bardziej bezbronna i wewnętrznie chwiejna niż dzisiaj, kiedy to, co
wiem na pewno, mogę policzyć na palcach jednej ręki”
I o tym, co „wie na pewno” Szymborska pisze w tych ostatnio
opublikowanych wierszach.
21
Andrzej Franaszek: Poeci czytają Herberta, Wydawnictwo As, 2009
Wiersze Zbigniewa Herberta należą do
klasyki literatury polskiej. Znalazły się
w lekturach szkolnych. Każdy miał okazję je
czytać, wielu analizować je jako obowiązkową
lekturę. Tym razem ten trud analizy podjęli jego
koledzy po piórze. Książkę tę można więc uznać
za literacki hołd złożony wielkiemu pisarzowi
przez kolegów-‐pisarzy, ale i ponadczasową
rozmowę poetów między sobą. Zbigniew
Herbert jest osią i celem tej rozmowy.
Zaproszeni zostali różni goście, reprezentujący
odmienne środowiska, tradycje literackie i pokolenia. Są wśród nich poeci
starszego pokolenia, jak i twórcy młodzi. Polacy i twórcy spoza Polski. Cała
plejada znakomitych nazwisk: Wisława Szymborska, Julia Hartwig, Adam
Zagajewski, Marcin Baran, Henryk Grynberg, Ryszard Krynicki, Bronisław Maj,
Bogdan Zadura, Tomas Venclowa, Alissa Valles, Al Alvares i wielu innych.
Każdy z rozmówców dokonał wyboru jednego ulubionego wiersza.
„Czytanie” Herberta nie ma jednak charakteru typowej literackiej analizy. Jest
bardziej zwierzeniem się ze swoich emocji, przemyśleń, osobistych wspomnień.
Czytelnik ma okazję poznać nie tylko ich interpretację poezji Z. Herberta, ale
również osobowość odbiorców tej poezji.
22
Eugeniusz Tkaczyszyn Dycki, Piosenka o zależnościach i uzależnieniach,
Biuro Literackie, 2008
Eugeniusz Tkaczyszyn Dycki zaliczany
jest do poetów średniego pokolenia. Wydał
kilkanaście zbiorów poetyckich, ale dopiero
wtedy, gdy został laureatem Literackiej
Nagrody Nike 2009, stał się znany szerszemu
gronu odbiorców. W uzasadnieniu wyboru,
przewodnicząca jury, Grażyna Borkowska,
stwierdziła: „Poezja Eugeniusza Tkaczyszyna
Dyckiego uruchamia różne kody literackie, lecz
w żadnym z tych kodów (wzorów mówienia) nie
wyczerpują się jej znaczenia i sensy”.
Rekomendując nagrodzony zbiór zachęcam do sięgnięcia również do innych
(choćby ostatniego pt. Imię i znamię), bo naprawdę jest to poezja wprawdzie
niełatwa, ale jakże ciekawa. Jest w niej silnie zaznaczony wątek autobiograficzny.
Poeta urodził się w małej wsi pod Lubaczowem, na styku różnych kultur.
Jak sam stwierdził „do polszczyzny doszedł dzięki poezji polskiej”. Jego językiem
domowym była swoista odmiana języka kresowego. Obcy -‐ poszukiwał swej
tożsamości, miejsca w świecie. I właśnie motyw ten jest kolejnym, ważnym w jego
poezji.
Głównymi tematami, obsesyjnie powracającymi w wielu wariantach, są w
poezji Tkaczyszyna Dyckiego: śmierć, choroba, samotność, obawa, bezczas,
nicość, ale i... przyjaźń. Czy może to być zachętą do sięgnięcia po jego wiersze?
Wydaje się, że w świecie współczesnym, kształtowanym przez popkulturę, na
takie tematy nie ma zapotrzebowania. A przecież, gdy przeżywamy bolesne,
ostateczne rozstania, okazuje się, że nie wystarczają „nowoczesne” nakazy
okazywania zadowolenia. Potrzebujemy kogoś, kto oswaja z „przeklętymi
problemami”. I taką jest ta poezja.
23
Ale najwspanialszy w poezji Tkaczyszyna Dyckiego jest język-‐naturalny,
poddany właściwej poecie rozciągłości i zaśpiewowi, ujęty w poetyckie frazy,
naznaczony archaizmami, neologizmami, slangowymi powtórzeniami
i wulgaryzmami. „Ci, którzy czytają Poezję przede wszystkim ci, którzy lubią czytać
Poezję, docenią melancholijną urodę wierszy Tkaczyszyna Dyckiego”. I zgadzam się
w pełni z tą opinią Jacka Gutowa (posłowie do tomu Rzeczywiste i
nierzeczywiste).
24
Andrzej Sosnowski, Poems, Biuro Literackie, 2010
Andrzej Sosnowski w 2011 roku został
nagrodzony Nagrodą Osobną w Konkursie
Gdyńskim. Uznawany jest za jednego
z najciekawszych polskich poetów młodego
pokolenia. Poprzedni tom Po tęczy otrzymał
nagrodę Silesiusa. Swoistym przewodnikiem dla
czytelnika nieobeznanego z jego twórczością może
być książka wywiadów z poetą, zatytułowana Trop
w trop (ukazała się niemal równocześnie z ostatnim
tomikiem -‐ Trop w trop. Rozmowy z Andrzejem
Sosnowskim, oprac. Grzegorz Jankowicz, Biuro Literackie, Wrocław 2010)
25
Innego końca świata nie będzie – z Barbarą Skargą rozmawiają
Katarzyna Janowska i Piotr Mucharski; Wydawnictwo Znak, 2008
Ta książka zajmuje szczególne miejsce
w naszym zestawieniu lektur wartych
przeczytania. Wywiad – rzeka, w którym
profesor Barbara Skarga opowiedziała
o różnych etapach swojego życia,
koncentrując się na okresie dzieciństwa,
młodości w Wilnie i czasach powojennych.
O jedenastoletnim pobycie w łagrach
sowieckich wspomina tylko zdawkowo,
ponieważ ten czas opisała w książce
po wyzwoleniu wydanej przez Jerzego
Giedroycia pod nazwiskiem Wiktoria
Kraśniewska. Dlaczego uważamy, że książkę tę każdy powinien przeczytać? Bo
ma możliwość poznania jednej z najciekawszych osobowości naszych czasów:
profesora filozofii, człowieka mądrego, doświadczonego. Kobietę, która
doświadczywszy największych okrucieństw XX wieku, nie ma w sobie nienawiści,
poczucia krzywdy, złości. A za to wiele zrozumienia dla świata, mądrego dystansu
i wiedzy, której tak poszukujemy na co dzień. W wywiadzie profesor
opowiedziała o swojej rodzinie, o sobie, tworząc barwny fresk o losach polskiej
inteligencji XX wieku. Można poznać, czytając o losach rodziny Barbary Skargi,
rzeczywistość II Rzeczypospolitej, rolę dworu ziemiańskiego, wyższych uczelni,
ówczesnych kanonów wychowania, standardy obyczajowe. Niezwykłe są opisy
międzywojennej Warszawy, Wilna, dworków nadniemeńskich sąsiadujących z
granicą sowiecką i wynikających z tego sąsiedztwa zdarzeń. Cenne dla
współczesnego czytelnika są opisy realiów okupacji sowieckiej i niemieckiej,
anegdoty z życia znanych ludzi. Profesor powiedziała: „Życie mnie nauczyło, że
26
od ludzi zbyt wiele wymagać nie można. Gdybym nie była wyrozumiała dla ludzi, to
bym nie przeżyła tych 11 lat w Rosji, albo musiałabym nosić nienawiść w sercu do
dzisiejszego dnia”. Snując swoją opowieść o życiu, jego sensie i bezsensie, o
filozofii, przyjaźni, wojnie, wywózce, powrocie, o życiu umysłowym w PRL-‐u,
o Solidarności, wolnej Polsce i współczesności, Barbara Skarga przekazuje
prawdy odbiegające od stereotypów i narodowych mitów. Zdaje się przestrzegać
przed wydawaniem pochopnych sądów i ocen. I tak na przykład niezgodne ze
stereotypem są jej wspomnienia z czasów PRL-‐u. Bo wprawdzie nigdy nie miła
złudzeń co do komunizmu, był zły – i każdy, kto twierdzi inaczej kłamie – ale
wcale jej nie dziwi, że niektórzy (na przykład) młody Kołakowski mogli się
zachłysnąć marksizmem. Sama zresztą za groźniejszy od marksizmu uważa
nacjonalizm.
Życie Barbary Skargi można postrzegać jako historię Polski w XX wieku
skondensowaną w egzystencji jednego człowieka. Niewątpliwie jest to duża
zasługa współrozmówców sprawnie i inteligentnie kierujących wypowiedziami
profesor. To naprawdę błyskotliwa rozmowa z mądrym człowiekiem.
27
Grzegorz Wiśniewski, W hołdzie Chopinowi Bałakiriew w Warszawie i
Żelazowej Woli, PIW, 2011
M. Bałakiriew -‐ wybitny rosyjski
kompozytor pianista i dyrygent był
miłośnikiem muzyki Chopina, znakomitym jej
interpretatorem i gorącym popularyzatorem.
To on w roku 1891, a potem w 1894 wyruszył
w wielką podróż do Żelazowej Woli, miejsca
narodzin F. Chopina, genialnego muzyka.
Odnalazł je zaniedbane i zapomniane. Dzięki
Bałakirjewowi zostało przywrócone
powszechnej pamięci. Opowieść o dwóch
wyprawach-‐ pielgrzymkach stała się dla autora okazją do snucia barwnej
opowieści o życiu kulturalnym Polski i Rosji końca XIX w.
28
Anna Bolecka, Uwiedzeni, Jacek Santorski &CO, Agencja Wydawnicza, 2009
Uwiedzeni, najnowsza powieść Anny
Boleckiej, to książka dla miłośników prozy, której
patronuje duch realizmu Balzaka,
nieprzepadającymi za innowacjami formalnymi. Jej
bohaterami jest czwórka fantastów „ogarniętych
pasją niszczenia siebie i innych”. To Trapp, który
swoje kompleksy i wady przekształci w siłę, głosząc
wyższość narodu nad jednostkę (i zdobywa tym
poklask). Łucja – nienawidząca życia, dlatego
niepotrafiącą znaleźć zaspokojenia w ziemskiej
miłości. Hedwig – mistyczka żyjąca w kręgu miłości
boskiej. I wreszcie „dobry esesman”, Erich Vogel– poszukiwacz świętego Graala. I
wreszcie ten najważniejszy, który staje się narratorem opowieści – Peter
Mazurowsky -‐ Niemiec o polskich korzeniach.
Akcję powieści umieściła autorka w pierwszej połowie XX wieku. Nie bez
powodu oczywiście. Wszak wtedy narodziły się najważniejsze dla przyszłości
Europy ruchy polityczne, społeczne i narodowe. Miejsce zdarzeń jest równie
rozległe, wyznaczone trzema miastami: Wiedniem, Monachium i Gdańskiem.
Opowiadanie treści tej fantastyczne powieści byłoby pozbawieniem
przyjemności czytania. Tajemniczy tytuł rodzi pytanie o to, kogo uwiedziono i
jak? Aby na nie odpowiedzieć, trzeba książkę przeczytać. Warto, lektura
prowokująca do myślenia, świetny styl, język i kompozycja.
29
Krystyna Kofta, Fausta, WAB, 2010
Krystyna Kofta jest absolwentką filologii
polskiej UAM w Poznaniu, powieściopisarką,
autorką scenariuszy filmowych, sztuk
scenicznych, opowiadań i felietonów.
Debiutowała książką dla dzieci Mój brat w
1973 roku, lecz za dojrzały debiut uznaje się
powieść Wizje z 1978 roku. Głównymi
tematami w jej twórczości są kobiecość, akt
tworzenia, samotność, śmierć.
Biografia kobiety w jej twórczości jest
przede wszystkim historią ciała, jego rozkwitu,
świetności i obumierania. Pisarka znana jest z
przełamywania różnego rodzaju tabu. Rozgłos
przyniosły jej teksty popularne, a więc zarówno felietony drukowane w Twoim
Stylu, jak i poradniki, lub raczej antyporadniki. Na przykład Jak utrzymać i
porzucić mężczyznę -‐ z 1992 roku napisana wspólnie z Małgorzatą Domagalik,
Krótka historia Iwony Tramp – pierwsza polska powieść internetowa.
Interesującym przykładem połączenia treści popularnych z tym, co ambitne jest
Gdyby zamilkły kobiety (2005 r.). Pozycja ta stanowi interesujące połączenie
antyporadnika z biografią wybitnych kobiet i mężczyzn.
Krystyna Kofta wygrała walkę z rakiem. Literackim zapisem tych
doświadczeń jest książka Lewa, wspomnienie prawej. Tym literackim
dziennikiem walki z chorobą nowotworową pisarka włączyła się do kampanii
przeciwdziałania chorobie.
Ostatnia powieść Krystyny Kofty pozostaje w kręgu charakterystycznych
dla niej tematów. Fausta, tytułowa bohaterka przywodzi na myśl słynnego
filozofa i alchemika, który nie zawahał się przed niczym, by zacząć wszystko od
30
początku. Bohaterka tęskni by być wiecznie młodą. Dlatego paktuje z diabłem –
wcielonym we współczesną chirurgię plastyczną. Można by, więc uznać, że, tak
jak wielu współczesnych ludzi, uległa obsesji kultu młodości. Sprawa nie jest tak
prosta, jak się pozornie wydaje…
Lektura powieści o wartkiej akcji, wciągającej fabule i wiarygodnych
postaciach kryje w sobie wiele niespodzianek, dlatego warto ją przeczytać.
31
Jacek Dukaj, Lód, Wydawnictwo Literackie, 2007
Zwycięzcą polskiej części konkursu
Europejska Nagroda Literacka 2009 został Jacek
Dukaj za powieść Lód. Jury pod przewodnictwem
prof. Jerzego Jarzębskiego tak uzasadniło swój
wybór: „Lód Dukaja to wielowątkowa, doskonale
napisana powieść sensacyjna, która zawiera
niezwykle interesujące pomysły na temat
religijności i mistyki, tworzącej się w świecie mrozu,
wpływu na świat systemów logiki (…) Dukaj
stworzył niezwykle wielostronną, wykorzystującą
wiedzę i inspirację, płynące z wielu dziedzin
panoramę świata. Jednocześnie jego powieść pozostała książką do czytania,
przykuwającą uwagę czytelnika splotem zdarzeń i przesycających je namiętności”.
32
Tadeusz Konwicki, Przemysław Kaniecki, W pośpiechu, Czarne, 2011
Już od ponad 15 lat Tadeusz Konwicki
nie wydał żadnej ksiązki. Ta pozycja jest
obszernym wywiadem udzielonym przez
pisarza. Być może niektórzy znający inne
rozmowy pisarza z czytelnikami poczują się
nieco rozczarowani, bo odnajdą tutaj wiele
tematów już poruszanych we wcześniejszych
wywiadach. Ale wydaje mi się nigdy dość
wypowiedzi mądrych i ciekawych, a takie jest
to, co mówi Tadeusz Konwicki. Kolejną zaletą
tego wywiadu jest postawa rozmówcy
posiadającego rzadką już umiejętność
usunięcia się w cień, pozwolenia na swobodne
mówienie pisarzowi.
33
Mariusz Szczygieł, Zrób sobie raj; Wydawnictwo Czarne, 2010
Najnowszy zbiór reportaży M. Szczygła to
książka dla czytelników poszukujących literatury
mądrej, otwartej na to, co dotychczas nieznane,
zmuszającej do myślenia i dowcipnej. Autor
oprowadza po Czechach. Przedstawia
interesujących ludzi, ulubione miejsca, buduje
zaskakujące puenty. A co najważniejsze nie ocenia
swoich bohaterów. Śmieszne miesza z poważnym,
rzeczy małe z wielkimi. Od spraw pozornie małych
przechodzi do bardzo istotnych. Pisząc o własnej
fascynacji Czechami, dzieli się odkryciami i przemyśleniami.
Każdy, kto lubi ciekawe wędrówki pod mądrym przewodnictwem, kto
niewiele wie o Czechach, a chciałby więcej wiedzieć, powinien sięgnąć po tę
książkę.
34
Wojciech Górecki, Toast za przodków, Wydawnictwo Czarne, 2010
Kolejna po Planecie Kaukaz książka
Wojciecha Góreckiego zawiera zbiór
23 reportaży o Kaukazie. Z zasłyszanych historii,
podpatrzonych obrazów autor zbudował
fascynujący wizerunek krainy, stanowiącej
mozaikę kultur i religii. „Europa, Azja. Odkąd
jeżdżę na Kaukaz zadaję sobie pytanie, jaki to
kontynent. Nawet geografowie nie są zgodni (choć
większość uważa, że mimo wszystko Azja). Gdyby
jednak brać pod uwagę kryterium kulturowe,
granica przecinałaby region, ale nie prostą
kreską…” (Wojciech Górecki)
Tytuł ma charakter wieloznaczny. Jak
wyjaśniał autor, toasty za przodków wznosi się na Kaukazie do dnia dzisiejszego.
„Więzy krwi są tam bardzo silne, dlatego o przodkach należy pamiętać. Tę książkę
zadedykowałem moim rodzicom, czyli moim osobistym przodkom i to jest toast za
nich.”
Opowieść Wojciecha Góreckiego napisana jest piękną polszczyzną. Zawiera
wiele anegdot, faktów i ciekawostek. Autor stara się wyjaśnić wielowymiarowość
współczesnych kaukaskich problemów związanych z historią i tożsamością.
„Człowiek spoza Kaukazu zawsze będzie miał problemy ze zrozumieniem tej
kultury. To jest zupełnie inna mentalność. Za pomocą siatki naszych słów nie
zawsze da się wszystko odpowiednio nazwać.” Autor przybliża nam ten świat,
wyjaśnia skomplikowane problemy tak, jak potrafi tylko mądry przewodnik.
Wojciech Górecki, który wielokrotnie podkreślał, iż czuje się uczniem
Hanny Krall i Ryszarda Kapuścińskiego, naprawdę osiągnął poziom swych
mistrzów. Prezentując swoich bohaterów, mieszkańców tej niezwykłej krainy,
35
nieustannie uczy nas, że spotkanie z Innym jest szansą na zbliżenie się
do odmiennej kultury i nowego spojrzenia na swój świat.
„[…] znajduję przynajmniej trzy przyczyny, dla których warto tę książkę przeczytać:
Kaukaz to fascynujący styk światów, Kaukaz to wspaniałe tradycyjne kultury,
Kaukaz to fantastyczni ludzie. A nasz autor to wszystko widział i naprawdę ma
podstawy, aby o tym mówił.” (Jan Malicki) Zgadzam się w pełni z tą opinią, a przy
tym tę książkę czyta się jak najlepszą powieść.
36
Tomasz Michniewicz, Samsara. Na drogach, których nie ma
Wydawnictwo Otwarte, 2010
Pisanie książek podróżniczych stało się
ostatnio bardzo modne. Powstało ich wiele, bo
każdy, kto gdzieś był, stara się podzielić swoimi
wrażeniami. Dlaczego więc warto sięgnąć po tę
właśnie książkę? Jest kilka powodów.
Po pierwsze podoba mi się gawędziarski styl
opowieści Tomasza Michniewicza. Można
odnieść wrażenie, że słucha się opowieści
dobrego znajomego, który na gorąco dzieli się
swoimi przeżyciami. Nie brak w tej relacji
anegdot, dygresji, autoironii, dreszczyku emocji
(gdy np. wspomina chwile naprawdę dramatyczne, przeżyte choćby w Kambodży
czy w Tajlandii). Nie bez znaczenia są miejsca, w których był ze swoimi
przyjaciółmi (na każdym etapie wędrówki po Azji towarzyszył mu ktoś inny):
Laos, Nepal, Kambodża, Malezja, Singapur, Indie, Tajlandia. Egzotyczny dla nas
świat. Oglądany nie z okien turystycznego autokaru, lecz oczami trampa,
wędrującego z plecakiem drogami nieumieszczonych w przewodnikach
turystycznych. Dlatego czytelnik może trafić do obozu partyzantów Maoistów w
Nepalu, spotkać się z człowiekiem, który mieszka ze skorpionami, poznać historię
kradzieży dzieł sztuki w Kambodży czy też przeżyć niesamowity festiwal
wegetariański.
Wprawdzie sama Samsara po hindusku znaczy: „Nigdy nie wiesz, dokąd
trafisz”, ale mając w ręku tę powieść – przewodnik można znaleźć się
w miejscach, które na Wschodzie warto zobaczyć i odwiedzić.
37
Hanna Krall, Różowe strusie pióra, Świat Książki, 2009
„Jest to książka o tym, co ludzie do mnie pisali
i mówili przez pięćdziesiąt lat”. Ostatnia książka
Hanny Krall jest niezwykłą, osobistą kroniką
ostatniego półwiecza, ułożoną z listów, kartek,
zapamiętanych rozmów, opinii i wspomnień.
Można powiedzieć, że wraz z Hanną Krall napisali
ją jej przyjaciele i znajomi, bohaterowie reportaży
i wielbiciele twórczości, ludzie sławni i nieznani, a
także bliscy. Mówią i piszą o swoich przeżyciach,
historii, polityce, Bogu, literaturze i sztuce,
bohaterstwie i tchórzostwie. Jest to pełna
szczegółów i refleksji opowieść o naszym świecie
– jak zwykle u H. Krall – zbudowana z ułamków zdarzeń z życia konkretnych
ludzi.
38
Tadeusz Różewicz, Wycieczka do muzeum. Portret minionego wieku,
wybór i redakcja Jan Stolarczyk, Biuro Literackie, 2010
Tadeusz Myczek odkrył paradoks, że
„największym konkurentem Różewicza
prozaika był… Różewicz poeta”. Wszyscy
bowiem pisząc o twórczości T. Różewicza
zajmowali się przede wszystkim jego poezją,
zapominając, że napisał ponad dwadzieścia
opowiadań większych i mniejszych. I nawet
gdyby tylko na tym poprzestał, zostałby
wybitnym pisarzem. W zbiorze, który ukazał
się pod redakcją J. Stolarczyka, zamieszczone
zostały utwory znane (jak na przykład
tytułowa Wycieczka do muzeum), ale i teksty
rozproszone, które wcześniej ukazały się tylko w czasopismach. Nowy układ
opowiadań, gdzie wątki autobiograficzne łączą się z historią zbiorową, tworzy
swoisty portret polskiego XX wieku.
W prozie T. Różewicza objawia się również najważniejsza cecha jego
pisarstwa – postrzeganie świata z punktu widzenia absolutnej zwykłości,
codzienności, szarości. Z tego bowiem poziomu najlepiej słyszy się głosy
zwykłych, niewidocznych ludzi. A jak podkreślają znawcy literatury Różewicz ma
niezwykle wyczulone ucho na liczne języki, jakimi mówi ulica, podwórko,
kawiarnia, pokój w trzeciorzędnym hotelu i współpasażer w samolocie do Włoch.
Pisarz pozwala mówić tym ludziom, przyjmując samemu milczącą rolę
spowiednika.
39
Maria Janion, Bohater, spisek, śmierć – wykłady żydowskie, WAB, 2009
Maria Janion, historyczka literatury, idei
i wyobraźni jest wybitną znawczynią polskiego
i europejskiego romantyzmu, charyzmatyczną
nauczycielką akademicką. W ostatnich latach
wydała m.in.: Do Europy tak, ale razem z naszymi
zmarłymi (2000), Żyjąc tracimy życie (2001),
Wampir – biografia symboliczna (2002), Prace
wybrane t. 1-‐5 (2000–2002), Niesamowita
Słowiańszczyzna (2007).
W swej najnowszej książce zajęła się
tematem antysemityzmu. Jak zwykle, w przypadku tej autorki, olśniewa erudycją.
Przeczytała bowiem wszystkie dostępne źródła począwszy od klasyki, poprzez
osiemnasto-‐ i dziewiętnastowieczne polemiki w kwestii żydowskiej, aż po
wspomniane broszury antysemickie. W kolejnych esejach prezentuje postaci
historyczne, opinie znanych i uznanych twórców i myślicieli kształtujących
postawy Polaków, jak i tzw. „powszechne” opinie sączące jad.
Wiele jest źródeł, do których autorka sięga (np. te dotyczące Berka
Joselewicza, pisma S. Staszica, A. Mickiewicza, „Nie – Boska komedia”
Z. Krasińskiego). Tym samym obrazuje ogrom mitów, często sprzecznych ze sobą,
niekonsekwentnych, kpiących z logiki i historii. A jednocześnie M. Janion
uświadamia, że rację miał Claude Lanzmann twierdząc, że nie należy pytać
o powody antysemityzmu i Holocaustu, bo każdy rzekomy powód jest
racjonalizacją. A nie wolno racjonalizować ślepej nienawiści i małości ludzkiej.
Przywołując pamięć Holocaustu, Profesor kończy swą książkę
przejmującym przesłaniem: „Musimy żyć w nadmiarze bólu, w poczuciu
nieodwołalnej straty. Tu nie obowiązuje tradycja żałoby trwającej nie dłużej niż rok
czy dwa lata. Ta żałoba nigdy nie może się skończyć. Jako postawa etyczna określa
40
ona uniwersalną świadomość europejską. Polska, którą Hitler wyznaczył na pole
ludobójstwa, nie może się od tej żałoby uwolnić”
41
Życie jest z przenikania. Szkice o twórczości Ryszarda Kapuścińskiego,
zebrał i opracował Bogusław Wróblewski, PIW, 2008
Jest to praca zbiorowa. Wśród autorów
znaleźli się m.in. Jerzy Bralczyk, Przemysław
Czapliński, Michał Głowiński, Leszek Mądzik, Jan
Miodek.
Książka składa się z trzech części, pierwsza
pod tytułem Wyjść poza opis ukazuje Ryszarda
Kapuścińskiego jako reportera przekraczającego
granice literatury faktu. Część druga pod tytułem
Wyrazić siebie ukazuje artystę dążącego
poprzez kreację do ekspresji własnej
osobowości. I wreszcie część trzecia pod tytułem
Zrozumieć świat przedstawia pisana jako
antropologa kultury oceniającego sytuację naszej cywilizacji.
42
Wiesław Budzyński, Uczniowie Schulza, PIW, 2011
Bohaterami książki Wiesława
Budzyńskiego są uczniowie Brunona Schulza,
pisarza i malarza, uznanego za najwybitniejszego
polskiego pisarza-‐ kreacjonistę z połowy XX w.
Wśród nich odnajdujemy Bogusława
Longchampa de Berier (pochodzącego ze znanego
rodu prawników), braci Chciuków (z rodu
żołnierzy i kurierów), Władysława Kiecunia
(niestrudzonego popularyzatora Ziemi
Drohobyckiej) i wielu, wielu innych. Wspominają
oni swego nauczyciela z drohobyckiego
gimnazjum i własną młodość przeżytą w „mieście jedynym na świecie”, jak napisał
Schulz, „na samym brzegu wieczności”, tragicznie przerwaną przez hitlerowskich
barbarzyńców.
Kto lubi poznawać dawny, odeszły bezpowrotnie świat, oglądany
i przeżywany przez zwykłych ludzi odnajdzie w tej książce fascynujące doznania.
A przy tym zamieszczone tu fotografie i rysunki (ok. 150 – w większości
publikowane po raz pierwszy lub znane tylko nielicznym) stanowią doskonałe
wsparcie dla wyobraźni.
43
Leszek Kołakowski: Debata filozoficzna Królika z Dudkiem
o Sprawiedliwości, Muchomor, 2009
Jest to rozprawka filozoficzna
przeznaczona dla dzieci, ale i dla dorosłych. Tę,
nieopublikowaną wcześniej książkę prof.
Kołakowskiego, opracowała graficznie Monika
Hanulak. Dysputa została pomyślana jako
pojedynek szachowy. Szachownica rozkłada się
jak teatralne kulisy. Partia, którą rozgrywają
rozmówcy – zwierzątka, polega na tym, że raz
jeden a raz drugi tracą figury.
„Debatę tę kazała mi spisać moja córka
Agnieszka. A kto ma rację, tego nie wiemy” –
napisał Leszek Kołakowski. Żeby poznać wynik debaty, trzeba sięgnąć do tej
książki.
44
Przemysław Wechterowicz, Aleksandra Woldańska, Mrówka wychodzi za
mąż, Czerwony Konik, 2009
„O wpół do siódmej zadzwonił budzik.
Mrówka przeciągnęła się i spojrzała w niebo.
Słońce brało właśnie szybki prysznic. Cały
świat wydawała się na coś czekać” – tak
zaczyna się opowieść o mrówce, która dała
ogłoszenie do gazety, bo strasznie chciała
wyjść za mąż. I już niedługo potem przed jej
drzwiami ustawił się rząd kandydatów,
małych i dużych, wielkich oryginałów…
Opowieść o mrówce pragnącej zmienić swój matrymonialny stan napisana
jest dowcipnie, a opowiedziane sytuacje wyobrażone zostały w przepięknych,
nieszablonowych ilustracjach Aleksandry Woldańskiej.
45
Tadeusz Konwicki, Danuta Konwicka, Dlaczego kot jest kotem, Teka, 2010
To nowe wydanie znanej książki dla dzieci,
powstałej we współpracy Tadeusza
Konwickiego i Danuty Konwickiej. Kot Iwan,
który próbował być psem myśliwskim, chciał
chodzić do szkoły, miał wiele przygód i w końcu
odkrył, że najlepiej być kotem – nie jest
postacią fikcyjną. Prototypem tej postaci jest
ukochany kot pisarza -‐ Iwan, uwieczniony w
wielu jego książkach (m.in. Kalendarz
i klepsydra, Nowy Świat i okolice, Pamflet o sobie).
Opowiadanie napisane przez Konwickiego momentami śmieszy, wzrusza,
ale i uczy. O tym, że warto być sobą, muszą pamiętać bowiem nie tylko dzieci.
Danuta Konwicka, żona autora, opatrzyła to wydanie ilustracjami wykonanymi
przed laty i czekającymi właśnie na tę publikację.