wielkopolska w „potopie” henryka...
TRANSCRIPT
![Page 1: Wielkopolska w „Potopie” Henryka Sienkiewiczatrakt.poznan.pl/wp-content/uploads/2016/06/6...2016/06/06 · Wielkopolska, wielka cz´Êç sk∏adowa Polski przedrozbiorowej (drugà](https://reader030.vdocuments.net/reader030/viewer/2022041019/5ecd2dc7404b97379a367a6d/html5/thumbnails/1.jpg)
Wielkopolska, wielka cz´Êç sk∏adowa Polski przedrozbiorowej (drugà by∏a Ma∏opol-ska), czyli Korony, sta∏a si´ jednym z tematów twórczoÊci popularnego prozaika, zna-nego wszystkim jako autor Trylogii. Napisana w 1923 roku nowela Bartek Zwyci´zcaprzedstawia groteskowy obraz ch∏opa z zaboru pruskiego. Kto wie jednak, czy ów kon-terfekt nie da∏ sporo do myÊlenia dzia∏aczom oÊwiatowym, których prace wywar∏yogromny wp∏yw na proces powstawania nowoczesnego paƒstwa polskiego pod koniecepoki narodowej niewoli. Nie by∏o jednak u artysty pochodzàcego z Królestwa Kon-gresowego niech´ci wobec rodaków znad dolnej Warty, choç niejeden mia∏ mu za ta-kà – jak mu próbowano zarzucaç – oÊmieszanie rodaków. Tymczasem krytyka, mo˝enawet przejaskrawiona, wynika∏a z patriotycznej postawy artysty, który w niedalekiejprzysz∏oÊci mia∏ si´ staç duchowym przywódcà narodu. O tym, ˝e kierowa∏y nimszczytne cele i bliscy byli mu mieszkaƒcy wszystkich zaborów, Êwiadczy zabieg literac-ki, kiedy akcj´ innego m∏odzieƒczego utworu (Z pami´tnika korepetytora) przeniós∏z podlegajàcego wzmo˝onej rusyfikacji Królestwa Kongresowego na teren równie kon-sekwentnie, choç mo˝e z zachowaniem praworzàdnoÊci, germanizowanej Wielkopol-ski, pozostawiajàc realia bez zmian, a zast´pujàc jedynie dawnà stolic´ Rzeczypospo-litej grodem Przemys∏ów (Z pami´tnika poznaƒskiego nauczyciela)1.
Wielkopolska pod zaborem pruskim nie wyda∏a wybitnych ludzi pióra. Nale˝y pa-mi´taç, ˝e ci tworzyli swe najwi´ksze dzie∏a poza krajem, na emigracji. To samo mo˝-na powiedzieç o wirtuozie fortepianu, Fryderyku Chopinie. Natomiast wszyscy oni– wyjàtek stanowi∏ Boles∏aw Prus2 – byli z ogromnà serdecznoÊcià witani nad Wartài Prosnà, cieszyli si´ te˝ wielkà popularnoÊcià wÊród tamtejszych czytelników3. AutorStarej baÊni, który przekroczywszy pi´çdziesiàty rok ˝ycia, opuÊci∏ Warszaw´, pocho-dzi∏ z pogranicza podlasko-grodzieƒskiego, mieszka∏ na Wo∏yniu, póêniej zaÊ prze-niós∏ si´ do stolicy Królestwa. Reszt´ ˝ycia sp´dzi∏ w krajach niemieckich. Mieszka-jàc w Dreênie, myÊla∏ o przeprowadzce do Poznania (znajdujàcego si´ wówczasw granicach monarchii Hohenzollernów) czy te˝ Krakowa (pod rzàdami Habsbur-gów). W obu tych miastach bywa∏ mile oczekiwanym goÊciem4.
Sienkiewicz ca∏e ˝ycie tworzy∏ w trakcie swych nieustannych w´drówek5, jednakemocjonalnie zwiàzany by∏ z Warszawà6. Podobnie jak w podwawelskim grodzie,mia∏ tam wieloletnich przyjació∏ (kilkanaÊcie lat przed Êmiercià otrzyma∏ od na-rodu podkielecki Obl´gorek) i o zamianie zaboru rosyjskiego na inny nie myÊla∏.
97
PROF. ZW. DR HAB. MARCELI KOSMAN
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Wielkopolska w „Potopie” Henryka Sienkiewicza
![Page 2: Wielkopolska w „Potopie” Henryka Sienkiewiczatrakt.poznan.pl/wp-content/uploads/2016/06/6...2016/06/06 · Wielkopolska, wielka cz´Êç sk∏adowa Polski przedrozbiorowej (drugà](https://reader030.vdocuments.net/reader030/viewer/2022041019/5ecd2dc7404b97379a367a6d/html5/thumbnails/2.jpg)
Pisarz ch´tnie podró˝owa∏, odwiedza∏ró˝ne miejscowoÊci, równie˝ pozakordonem, mimo ˝e cz´sto wiàza∏osi´ to z restrykcjami w uzyskaniupaszportu. Nie mia∏ tych k∏opotów,kiedy udawa∏ si´ do g∏ównego miastaw tej cz´Êci Wielkopolski, która pozo-stawa∏a w granicach Królestwa Kon-gresowego, czyli Kalisza. Po raz pierw-szy odwiedzi∏ je na zaproszeniemiejscowego Towarzystwa Dobro-czynnoÊci – 28 maja 1880 roku. Wy-g∏osi∏ tu dwa odczyty (29 i 30 maja)pod tytu∏em O kraju i ludziach w No-wym Âwiecie7. Cz´sto by∏ wówczasobecny na ∏amach lokalnej prasy, a je-go teksty dociera∏y do siedziby guber-ni nad Prosnà dzi´ki abonowaniu tamwielu tytu∏ów gazet warszawskich8.
Wizyty w Wielkim Ksi´stwie Po-znaƒskim ze wzgl´dów politycznych,zw∏aszcza kiedy artysta sta∏ si´ osobàpublicznà, nie mog∏y byç tak cz´ste,a jednak dochodzi∏y do skutku.WczeÊniej w tym samym 1880 roku– jeszcze jako m∏ody dziennikarz niebudzàcy tak wyraênego jak w póêniej-szych latach zainteresowania ze stro-ny policji – przyby∏ do stolicy tej pro-wincji 9 kwietnia na zaproszenieFranciszka Dobrowolskiego, dyna-micznego redaktora „Dziennika Po-znaƒskiego”. W po∏owie miesiàca(a wi´c jeszcze przed odwiedzinamiKalisza) w dniach 14, 16 i 17 kwietniapodczas odczytów w wielkiej sali Ba-zaru prezentowa∏ tekst Za chlebem.Pobyt uÊwietni∏o tradycyjne przyj´cieku czci goÊcia. Nast´pnie Sienkiewiczodwiedzi∏ Kórnik, wówczas siedzib´Dzia∏yƒskich9, Rogalin rodziny Ra-czyƒskich10, a tak˝e Gniezno i Ino-wroc∏aw. Lektura noweli w Bazarzewywo∏a∏a dyskusj´, w wyniku którejautor ju˝ po rozpocz´ciu druku zmie-ni∏ zakoƒczenie utworu.
Henryk Sienkiewicz, portret autorstwa K. Mordasewicza, 1899 r., ze zbiorów MuzeumLiterackiego Henryka Sienkiewicza – oddzia∏u Biblioteki Raczyƒskich.
![Page 3: Wielkopolska w „Potopie” Henryka Sienkiewiczatrakt.poznan.pl/wp-content/uploads/2016/06/6...2016/06/06 · Wielkopolska, wielka cz´Êç sk∏adowa Polski przedrozbiorowej (drugà](https://reader030.vdocuments.net/reader030/viewer/2022041019/5ecd2dc7404b97379a367a6d/html5/thumbnails/3.jpg)
We wspomnieniowej ksià˝ce o Ro-galinie Edward Raczyƒski, ambasadorRzeczypospolitej w Anglii i prezydentna emigracji, piszàc o swoich go-Êciach, na poczesnym miejscu obokAdama Mickiewicza, tak mówi o twór-cy Trylogii: „Za mojej bardzo wcze-snej m∏odoÊci11 goÊcili rodzice Henry-ka Sienkiewicza. Nie wiem, kiedy si´poznali i czy znajomoÊç ich mia∏ajakikolwiek zwiàzek z wyprawà Sien-kiewicza do Afryki w towarzystwieJana Tyszkiewicza, m´˝a mej przyrod-niej siostry El˝biety Krasiƒskiej.Wiem tylko, ˝e Sienkiewicz pisa∏wtedy Quo vadis12 i ˝e przy opisywa-niu mieszkaƒ starorzymskich pos∏ugi-wa∏ si´ podobno tablicami dzie∏aw j´zyku angielskim. Przypatrywa∏ si´przedmiotom uwidocznionym na ta-blicach, ale nie zaglàda∏ nigdy do ob-jaÊnieƒ. Nie chcia∏ bowiem zaÊmiecaçsobie stylu obcymi sformu∏owaniami.Wola∏ opisywaç to co widzia∏, jak gdy-by chodzi∏o o sprz´t wspó∏czesny. Nieby∏ on silny fizycznie, choç lubi∏ popi-sywaç si´ swojà t´˝yznà. PróbujàcpodnieÊç w gór´ brata mego Rogera13,ma∏ego wówczas ch∏opczyka, w do-datku wàt∏ego, skr´ci∏ sobie r´k´. Topozbawi∏o go na jakiÊ czas mo˝noÊcipisania. Podjà∏ wobec tego próby po-s∏ugiwania si´ lewà r´kà. Roger dum-ny by∏ z tej historii, dzi´ki której otar∏si´ o literatur´”14.
Po pierwszej bytnoÊci w Rogaliniepisarz odwiedzi∏ siedzib´ Raczyƒskichprzynajmniej dwukrotnie: na poczàt-ku paêdziernika 1893 roku, gdy pra-cowa∏ nad Rodzinà Po∏anieckich15
oraz dwa lata póêniej, jesienià 1895.Wtedy to mia∏ miejsce ów incydentz r´kà, wedle oficjalnej wersji unieru-chomionà wskutek postrza∏u, co wzbu-dzi∏o obawy o parali˝16. W Rogalinieby∏ nie tylko goÊciem Raczyƒskich,
Strona tytu∏owa ksià˝ki „Bartek Zwyci´zca”, ze zbiorów Muzeum Literackiego HenrykaSienkiewicza – oddzia∏u Biblioteki Raczyƒskich.
Ok∏adka ksià˝ki „Z pami´tnika poznaƒskiegonauczyciela”, ze zbiorów Muzeum LiterackiegoHenryka Sienkiewicza – oddzia∏u BibliotekiRaczyƒskich.
![Page 4: Wielkopolska w „Potopie” Henryka Sienkiewiczatrakt.poznan.pl/wp-content/uploads/2016/06/6...2016/06/06 · Wielkopolska, wielka cz´Êç sk∏adowa Polski przedrozbiorowej (drugà](https://reader030.vdocuments.net/reader030/viewer/2022041019/5ecd2dc7404b97379a367a6d/html5/thumbnails/4.jpg)
uczestniczy∏ w polowaniach i pisa∏ powie-Êci. O jego bliskich zwiàzkach z rodzinà do-stojnych gospodarzy tej arystokratycznejsiedziby Êwiadczy bogata korespondencja17.
Pobyt w Mi∏os∏awiu na uroczystoÊci od-s∏oni´cia pomnika Juliusza S∏owackiego wewrzeÊniu 1899 roku odbi∏ si´ szerokimechem we wszystkich zaborach, a relacje „Dziennika Poznaƒskiego” przedruko-wa∏y inne gazety18. Interesowa∏o si´ nim niestety jednak nie tylko spo∏eczeƒstwo pol-skie, ale i policja pruska, która nie pozwoli∏a twórcy (pracujàcemu wówczas inten-sywnie nad Krzy˝akami), odwiedziç pola grunwaldzkiej bitwy. On sam po powrociedo Warszawy z satysfakcjà wspomina∏ swej krakowskiej powiernicy, Jadwidze Jan-czewskiej, w liÊcie z 4 paêdziernika 1899 roku: „By∏em wsz´dzie przedmiotem czci– nie powiem: ba∏wochwalczej [...] – ale pogaƒskiej”19. Sienkiewicza zapraszanona przyj´cia i polowania, by∏ podejmowany w dworach ziemiaƒskich Wielkopolskii Prus Zachodnich. Obok Mi∏os∏awia odwiedzi∏ Âmie∏ów rodziny Che∏kowskich,Trzebcz – Âlaskich, a tak˝e siedziby Komierowskich w Nie˝ychowie i Komierowie(„Ta ostatnia siedziba szczególnie mi si´ podoba∏a. Jest pa∏ac bardzo stary, a w nimmnóstwo odwiecznych szaf, zegarów i obrazów. Le˝y to Komierowo ju˝ na Pomorzui jest ostatnià placówkà polskà na zachodzie, a nale˝y do Komierowskich od czasówpiastowskich”20), Winnogór´ nale˝àcà wówczas do rodziny twórcy Legionów, gene-ra∏a Jana Henryka Dàbrowskiego. Jeden dzieƒ sp´dzi∏ u Ró˝y i Edwarda Raczyƒskichw dobrze sobie znanym od lat Rogalinie.
Lata nast´pne, ju˝ w wieku XX a˝ po wybuch pierwszej wojny Êwiatowej, to czas,kiedy wielki pisarz z oddali obserwowa∏ ze wzrastajàcym niepokojem nasilenie bez-wzgl´dnej germanizacji Wielkiego Ksi´stwa Poznaƒskiego i nie pozostawa∏ wobec
100
Strona tytu∏owa i ok∏adki powieÊci„Rodzina Po∏anieckich”,ze zbiorów MuzeumLiterackiego HenrykaSienkiewicza – oddzia∏uBiblioteki Raczyƒskich.
![Page 5: Wielkopolska w „Potopie” Henryka Sienkiewiczatrakt.poznan.pl/wp-content/uploads/2016/06/6...2016/06/06 · Wielkopolska, wielka cz´Êç sk∏adowa Polski przedrozbiorowej (drugà](https://reader030.vdocuments.net/reader030/viewer/2022041019/5ecd2dc7404b97379a367a6d/html5/thumbnails/5.jpg)
poczynaƒ pruskiego zaborcy bezczynny. Korzystajàc ze swego mi´dzynarodowego au-torytetu, zw∏aszcza po otrzymaniu Nagrody Nobla, reagowa∏ na te poczynania w listachotwartych i odezwach, patronowa∏ te˝ demaskujàcej bezprawie Berlina mi´dzynarodo-wej ankiecie na temat Prusy a Polska21. Aktywnie uczestniczy∏ w propagandowym przy-gotowaniu do odzyskania niepodleg∏oÊci oraz akcji charytatywnej dla zniszczo-nych I wojnà Êwiatowà ziem ojczystych, kiedy ostatnie dwa lata ˝ycia przysz∏o musp´dziç na obczyênie, w dalekiej Szwajcarii22. Wielkopolsk´ spod zaboru pruskiegooszcz´dzi∏ wówczas los (w przeciwieƒstwie do Królestwa Polskiego), tote˝ nie wymaga-∏a ona pomocy, a nawet w miar´ mo˝liwoÊci udziela∏a jej rodakom z pozosta∏ych zabo-rów, którzy dotkliwie odczuli barbarzyƒstwo ze strony wojsk rosyjskich i niemieckich.Wspomniana ankieta z 1907 roku zosta∏a poprzedzona porywajàcà odezwà HenrykaSienkiewicza, który przypomnia∏ bezwzgl´dnà polityk´ Berlina wobec podbitej ludno-Êci polskiej, jej wczeÊniejsze przejawy, a zw∏aszcza najnowszy projekt przymusowegowyw∏aszczenia, powszechnie potraktowany w prasie europejskiej jako „dziki i bezmyÊl-ny wybryk kilku fanatyków, pozbawionych nie tylko zmys∏u moralnego, ale i rozumu”,który jednak zosta∏ wniesiony przez kanclerza Rzeszy pod obrady parlamentu.
Spotka∏o si´ to z napi´tnowaniem w Europie, równie˝ na ∏amach niezawis∏ej pra-sy niemieckiej. „Ale my Polacy, pragn´libyÊmy, aby ów protest przeciw barbarzyƒ-stwu trwa∏ jak najd∏u˝ej i aby przybra∏ jak najobszerniejsze rozmiary. Z tego powodug∏osów prasy, która zobowiàzana jest co dzieƒ innymi zajmowaç si´ wypadkami, nieuwa˝amy za wystarczajàce i dostateczne. Trwa∏oÊç, a zarazem niezmiernà powag´mo˝e nadaç protestowi tylko wypowiedziana oddzielnie opinia najznakomitszychprzedstawicieli nauki, literatury i sztuki ca∏ego Êwiata. B´dzie ona dostatecznym wy-rokiem powszechnego sumienia na niebywa∏à zbrodni´ – i zarazem najpot´˝niej-szym s∏owem obrony dla znacznego od∏amu narodu kulturalnego i zas∏u˝onegow dziejach” – czytamy w odezwie sygnowanej nazwiskiem Mistrza i datowanej:Pary˝, w grudniu 1907 roku23.
Naród zaÊ, w tym rodacy z Poznaƒskiego, pami´ta∏ o zas∏u˝onym dla polskiej spra-wy artyÊcie, czo∏owym wówczas autorytecie moralnym i politycznym. Szczególnymho∏dem sta∏y si´ uroczystoÊci ˝a∏obne, jakie zorganizowano na wieÊç o ÊmierciSienkiewicza w listopadzie 1916 roku w szwajcarskim Vevey. SzeÊç lat póêniej Wiel-kopolska wraz z innymi ziemiami odrodzonej Rzeczypospolitej organizowa∏a uroczy-stoÊci ku czci wielkiego rodaka, kiedy trumna z jego cia∏em przez Austri´ i Czechypowraca∏a „na Ojczyzny ∏ono”, by spoczàç ostatecznie w kryptach ukochanej prze-zeƒ warszawskiej katedry Êw. Jana24.
*Ów wst´p do g∏ównego tematu wyda∏ si´ uzasadniony, a nawet niezb´dny
przed przystàpieniem do ewokowania obrazu nieszcz´snego potopu szwedzkiego,który w innym miejscu nazwa∏em – wprawdzie stawiajàc w nag∏ówku znak zapytania– kompromitacjà ówczesnych polskich elit politycznych25, a mo˝e i ca∏ego stanu szla-checkiego. Nale˝y tu zaznaczyç, ˝e Wielkopolanie nie mieli ˝alu do twórcy za ostràreprymend´, jakiej ich przodkom udzieli∏ za postaw´ w obliczu najazdu ze Skandy-nawii w po∏owie 1655 roku, w przeciwieƒstwie do ˝alów, jakie co niektórzy kierowaliwczeÊniej pod adresem debiutujàcego pisarza z powodu publikacji Bartka Zwyci´z-cy. Tym razem z pokorà przyj´li verba veritatis (s∏owa prawdy), w pe∏ni zas∏u˝one,
101
![Page 6: Wielkopolska w „Potopie” Henryka Sienkiewiczatrakt.poznan.pl/wp-content/uploads/2016/06/6...2016/06/06 · Wielkopolska, wielka cz´Êç sk∏adowa Polski przedrozbiorowej (drugà](https://reader030.vdocuments.net/reader030/viewer/2022041019/5ecd2dc7404b97379a367a6d/html5/thumbnails/6.jpg)
zw∏aszcza ˝e w stosownym momencie Mistrz odda∏ im sprawiedliwoÊç (prawda, ˝enie w postaci wspania∏ej sceny beletrystycznej, lecz jedynie odautorskiego komenta-rza), gdy kolebka polskiej paƒstwowoÊci zerwa∏a si´ do walki z najeêdêcà.
Wielka s∏awa Sienkiewicza w Wielkopolsce, podobnie jak pod pozosta∏ymi zabo-rami, mia∏a swój poczàtek w publikacji prasowych odcinków Ogniem i mieczem, choçpowieÊç ta by∏a drukowana – w przeciwieƒstwie do obu dalszych cz´Êci Trylogii – je-dynie w Warszawie i Krakowie26. Zarówno jednak sto∏eczne „S∏owo”, jak i podwawel-ski „Czas” dociera∏y do czytelników w Poznaƒskiem. Natychmiast po ukoƒczeniuukaza∏a si´ pierwsza z wersji ksià˝kowych, a za nià nast´pne, nie liczàc mnóstwaprzeróbek i adaptacji. Wywo∏a∏a te˝ burz´ poÊród krytyków, których mo˝na podzie-liç na dwie skrajne grupy – advocati angeli oraz advocati diaboli, entuzjastów i zaja-d∏ych przeciwników. Nie brakowa∏o te˝ rozsàdnych opiniodawców, wolnych od emo-cji, dostrzegajàcych zarówno pozytywy, jak i kwestie dyskusyjne. Na tym miejscuwarto zwróciç uwag´ na wnikliwà ocen´ powieÊci, kiedy Mistrz znajdowa∏ si´ w po-∏owie drogi, a ju˝ spotka∏ si´ z niewolnymi od z∏oÊliwoÊci ocenami przy entuzjazmieze strony ogó∏u czytelników. Ocena owa nadesz∏a w∏aÊnie z Wielkopolski, a zamiesz-czona zosta∏a w dziale „WiadomoÊci Literackie i Artystyczne” „Kuriera Poznaƒskie-go” w paêdzierniku 1883 roku. Niepodpisany z nazwiska autor okreÊli∏ Ogniem i mie-czem mianem „najznakomitszej dziÊ powieÊci polskiej”, dezawuujàc niedawnàopini´ Piotra Chmielowskiego, jakoby droga do beletrystyki historycznej by∏aprzed Sienkiewiczem zamkni´ta. Zaczà∏ od uwagi ogólnej: „Literacki ludek Warsza-wy pewnych sfer s∏ynie z zami∏owania do reklam i doprowadza jà do niekiedy do nie-zwyk∏ego mistrzostwa. Czy to chodzi o uczynienie zadoÊç proÊbie nak∏adcy, z którymsi´ ˝yje na przyjaznej stopie, czy o sprawienie przyjemnoÊci koledze, wspinajàcemusi´ na pi´tach dla pozyskania nieÊmiertelnej s∏awy, czy o podkadzenie artyÊcie, upo-jonemu ju˝ tak wonià kadzide∏, ˝e stàpa po bruku z g∏owà zadartà ku gwiazdom – ni-gdy nie brak ochotników, wywiàzujàcych si´ z wa˝nego zadania z doÊwiadczeniemi zaci´ciem, przynoszàcym zaszczyt tym pasowanym rycerzom reklamy. A˝eby jed-nak korzystaç z daru owych panów, potrzeba zaskarbiç sobie ich wzgl´dy i pozyskaç˝yczliwoÊç. Zdaje si´, ˝e nie umia∏ tego przerastajàcy o ca∏à g∏ow´ wspó∏czesne po-kolenie warszawskich literatów, Henryk Sienkiewicz. By∏ wprawdzie czas, ˝e Warsza-wa brzmia∏a jego s∏awà a w dziennikach wielbiono talent niezwyk∏y, lecz dzia∏o si´ towtedy, gdy dzielny Litwos goÊci∏ w dziewiczych lasach Ameryki a w cudnych swychListach nie zapowiada∏ bliskiego powrotu”27.
Dobrze obeznany z relacjami za kordonem w dawnej stolicy Rzeczypospolitej, au-tor artyku∏u w „Kurierze Poznaƒskim” dalej pisa∏, ˝e sytuacja diametralnie zmieni∏asi´, gdy obiecujàcy pisarz po kilkunastu miesiàcach nieobecnoÊci stanà∏ znowuna warszawskim bruku, rozwijajàc skrzyd∏a do dalszego lotu i dystansujàc owych „ge-niuszy w powijakach” na „piaszczystej pustyni naszej beletrystyki”. I teraz wielkimis∏owy odda∏ zas∏ugi twórcy epickich obrazów bojów i znakomitych postaci: „Romansmo˝e tu ginie wÊród strasznej grozy wojennej, ale jak˝e˝ wspaniale postawiona tagroza! Takich homerycznych opisów bitew nie ma podobno nasze piÊmiennictwo,niecz´sto zaÊ doprawdy w powieÊciach naszych zdarzajà si´ tak ˝ywe i szcz´Êliwe ty-py, jak Zag∏oby, Podbipi´ty itd. S k r z e t u s k i t o w z ó r n i e u g i ´ t e g or y c e r z a [podkreÊlenie M. K.], w Êwietnej postaci ksi´cia Jaremy WiÊniowieckiegojak˝e˝ wyÊmienicie oddany charakter mo˝now∏adcy z XVII wieku, wielki i szlachetny,
102
Wie
lkop
olsk
aw
„Pot
opie
”H
enry
kaSi
enki
ewic
za
![Page 7: Wielkopolska w „Potopie” Henryka Sienkiewiczatrakt.poznan.pl/wp-content/uploads/2016/06/6...2016/06/06 · Wielkopolska, wielka cz´Êç sk∏adowa Polski przedrozbiorowej (drugà](https://reader030.vdocuments.net/reader030/viewer/2022041019/5ecd2dc7404b97379a367a6d/html5/thumbnails/7.jpg)
lecz nie wolny od ujemnych rysów wynios∏ej ambicji i pró˝noÊci. Znakomicieprzedstawi∏ autor walk´, jakà stoczy∏ z sobà ten duch pot´˝ny w chwili, gdy si´pod jego skrzyd∏a chroni∏a po∏owa Rzeczypospolitej, gdy wbrew regimentarzommóg∏ stanàç na czele armii i pobiç wroga – a prawdziwie dramatycznym jest koƒ-czàce tom drugi pojawienie si´ wÊród weso∏ej uczty pos´pnego, kurzem okrytegowidma, wys∏anego na zwiady Kuszla, który na g∏ow´ biesiadujàcych rzuca fatalnànowin´: »Bar... wzi´ty!«”28.
Nie przypadkiem podkreÊli∏em w tym cytacie s∏owa o wzorze nieugi´tego rycerza,s∏awnym zbara˝czyku. PowieÊciowy pan Jan, postaç literacka rodem z podlaskiegoBurca w ziemi ∏ukowskiej mia∏ bowiem swe alter ego w najczystszej krwi Wielkopo-laninie z Ro˝nowa pod Obornikami. Sienkiewicz zna∏ jedynie jego nazwisko orazimi´, choç trzeba zaznaczyç, ˝e êród∏o, z którego korzysta∏, poda∏o imi´ Jan zamiastMiko∏aj. Nie mia∏ te˝ wiedzy o pochodzeniu bohatera, wi´c ulokowa∏ go w swoichstronach rodzinnych. Autentyczny Skrzetuski – powiedzielibyÊmy, majàc na uwadzezbiorowy konterfekt szlachty wielkopolskiej na kartach Potopu – uratowa∏ honorswych ziomków, by∏ bowiem znakomitym oficerem, a tak˝e wojownikiem o fantazjii temperamencie powieÊciowego Kmicica, oczywiÊcie tego sprzed nawróceniana drog´ cnoty w jasnogórskim klasztorze29. Wzmianki êród∏owe na temat tej posta-ci znajdziemy m.in. w pami´tnikach Jana Chryzostoma Paska30 i Jakuba ¸osia31 orazêród∏ach do powstania kozackiego uwiecznionego w Ogniem i mieczem32. Wspomi-na go Jan Bia∏obocki w poemacie Klar m´stwa na objaÊnienie Pochodni w dalszà dro-g´ ku nieugas∏ej s∏awie JaÊnie OÊwieconego Ksià˝´cia J[ego]M[oÊci] Jeremia Micha∏aKorybuta na WiÊniowcu i ¸ubniach WiÊniowieckiego (...) a˝ do wyprawy wojennejpod Zborów... (1649)33.
103
UroczystoÊç ods∏oni´cia pomnika Juliusza S∏owackiego w Mi∏os∏awiu, wrzesieƒ 1899 r., ze zbiorów Muzeum Literackiego Henryka Sienkiewicza – oddzia∏u Biblioteki Raczyƒskich.
![Page 8: Wielkopolska w „Potopie” Henryka Sienkiewiczatrakt.poznan.pl/wp-content/uploads/2016/06/6...2016/06/06 · Wielkopolska, wielka cz´Êç sk∏adowa Polski przedrozbiorowej (drugà](https://reader030.vdocuments.net/reader030/viewer/2022041019/5ecd2dc7404b97379a367a6d/html5/thumbnails/8.jpg)
Imi´ naszego s∏awnego zbara˝czyka ustali∏ w okresie mi´dzywojennym ZygmuntLasocki (obalajàc tez´ Olgierda Górki, jakoby Skrzetuski by∏ Rusinem – schizmaty-kiem), na podstawie pracoch∏onnej lektury XVII-wiecznych akt sàdowych. Wyst´po-wa∏ w nich jako typowy czarny charakter, co nie by∏o w tamtych czasach wyjàtkiem,zw∏aszcza poÊród ludzi zawodowo w∏adajàcych szablà. Do koƒca ˝ycia pozostawa∏˝o∏nierzem z Tatarami, Kozakami, Szwedami, Moskwicinami i Turkami.
Co robi∏ ów bohater w latach potopu? Bez wàtpienia nie pozostawa∏ bezczynny,kiedy inni po przejÊciowym okresie spokoju poderwali si´ do walki z grabiàcymi te-reny Rzeczypospolitej Szwedami. èród∏a niestety milczà – wiemy o jego udzialew bitwie pod Beresteczkiem (1651 r.). Wi´cej dowiadujemy si´ o nim ze êróde∏, po-czynajàc od 1658 roku, kiedy przez wiele lat wyst´puje jako podporucznik choràgwilekkiej (tzw. tatarskiej) starosty osieckiego Adama Uriela Czarnkowskiego, na którejczele uczestniczy∏ w kampaniach wojennych pod komendà najpierw Stefana Czar-nieckiego, a nast´pnie Jana III Sobieskiego34.
Zmar∏ prawdopodobnie na krótko przed wyprawà chocimskà hetmana wielkiegokoronnego Jana III Sobieskiego (1673 r.), choç niewykluczone, ˝e ju˝ po niej, ponie-wa˝ choràgiew przez niego dowodzona uczestniczy∏a w owej kampanii. Nie by∏o gomi´dzy ˝ywymi z pewnoÊcià w pierwszej po∏owie marca roku nast´pnego, pochowa-ny zosta∏ – zgodnie ze swà ostatnià wolà – w kryptach koÊcio∏a Karmelitów „za Bra-mà Wronieckà b´dàcych”, skàd w drugiej çwierci XIX wieku – po likwidacji klaszto-ru przez w∏adze pruskie – koÊci jego, a tak˝e innych zmar∏ych tam pochowanych,zosta∏y przeniesione do podziemi koÊcio∏a Katarzynek przy ulicy Masztalarskiej.
Testament zosta∏ wpisany do ksiàg grodzkich poznaƒskich 24 paêdziernika 1673roku, a wi´c na krótko przed wyprawà pod Chocim. Jego egzekutorem by∏ krewny,Stanis∏aw Skrzetuski, znany nam z kart Potopu.
Rozdzia∏ X pierwszego tomu Potopu jest nie tylko jednym z najobszerniejszych(obejmuje 35 stron druku, a w mniejszym formacie pierwodruku do 5035), ale tak-˝e najznakomitszych pod wzgl´dem artystycznym. Autor opisuje pe∏nà nieustajà-cych napi´ç atmosfer´ XVII-wiecznej Polski – czasy po Êmierci W∏adys∏awa IV(1648 r.). Wraz ze wstàpieniem na tron jego m∏odszego brata Jana II Kazimierzarozpoczà∏ si´ trwajàcy niemal przez ca∏e dwudziestoletnie panowanie ciàg wojen.Po kozaczyênie i Tatarach przyszli Siedmiogrodzianie, zaatakowa∏a Moskwa, zaÊw 1655 roku nasili∏y si´ obawy o najazd Skandynawów (mimo ˝e jeszcze szeÊç latmia∏ obowiàzywaç rozejm). „Coraz wi´cej niespokojnych oczu zwraca∏o si´ kuWielkopolsce, nad którà burza najpierw mog∏a si´ zwaliç. Leszczyƒski, wojewoda
104
Pa∏ac w Âmie∏owie, ze zbiorów Muzeum Literackiego Henryka Sienkiewicza – oddzia∏u Biblioteki Raczyƒskich.
![Page 9: Wielkopolska w „Potopie” Henryka Sienkiewiczatrakt.poznan.pl/wp-content/uploads/2016/06/6...2016/06/06 · Wielkopolska, wielka cz´Êç sk∏adowa Polski przedrozbiorowej (drugà](https://reader030.vdocuments.net/reader030/viewer/2022041019/5ecd2dc7404b97379a367a6d/html5/thumbnails/9.jpg)
∏´czycki, i Naruszewicz, pisarz polny litewski, wyjechali w poselstwie do Szwecji; alewyjazd ich, zamiast uspokoiç strwo˝onych, roznieci∏ wi´kszy jeszcze niepokój”36.
Rozsàdni – tak si´ wydawa∏o – ludzie nie wierzyli w wybuch konfliktu, przypomi-najàc dawne sukcesy hetmana Koniecpolskiego nad Gustawem Adolfem: „Nie b´dàSzwedzi tak wielkiej s∏awy wojennej, w Êwiecie nabytej, na niepewny hazard wysta-wiaç z przeciwnikiem, któremu nigdy w polu dostaç nie mogli. Prawda, ˝e i wojnàwyczerpana, i os∏abiona jest Rzeczpospolita; ale z samych Prus i samej Wielkopolski,która w wojnach ostatnich wcale nie ucierpia∏a, wystarczy ten g∏odny naród przep´-dziç i za morza do bezp∏odnych ska∏ odeprzeç. Nie b´dzie wojny!”37 Ale Stanis∏awKoniecpolski, tryumfator spod Kircholmu, pogromca Kozaków i Tatarów, twórcatrwajàcego ca∏e dziesi´ciolecie „z∏otego pokoju” na Ukrainie, nie ˝y∏ ju˝ od 1646 ro-ku. Zanim jednak do Sztokholmu przyby∏o poselstwo polskiego króla, uda∏ si´ tamskonfliktowany z Janem II Kazimierzem, pozbawiony stanowisk niedawny podkanc-lerzy koronny Hieronim Radziejowski. Goràco namawia∏ Karola X Gustawa do najaz-du na Polsk´, argumentujàc, ˝e zarówno kraj, jak i tron królewski zajmie bez trudu38.Ale Radziejowski nie by∏ wyjàtkiem. W obliczu kryzysu paƒstwowego ros∏a liczba we-wn´trznych wrogów polskiego monarchy, wÊród których przednie miejsce zajmowa∏wojewoda poznaƒski Krzysztof Opaliƒski. Inteligentny, gruntownie wykszta∏cony do-czeka∏ si´ surowych ocen ze strony kompetentnych badaczy. W∏odzimierz Dworzaczek
Strony tytu∏owe powieÊci „Ogniem i mieczem” i „Potop”, ze zbiorów Muzeum Literackiego Henryka Sienkiewicza – oddzia∏u Biblioteki Raczyƒskich.
![Page 10: Wielkopolska w „Potopie” Henryka Sienkiewiczatrakt.poznan.pl/wp-content/uploads/2016/06/6...2016/06/06 · Wielkopolska, wielka cz´Êç sk∏adowa Polski przedrozbiorowej (drugà](https://reader030.vdocuments.net/reader030/viewer/2022041019/5ecd2dc7404b97379a367a6d/html5/thumbnails/10.jpg)
pisze: „Pozytywny stosunek do Szwedów nie nosi∏ pi´tna zdrady, dopóki kraj nie sta-nà∏ w niebezpieczeƒstwie, ale sta∏ si´ niewàtpliwie zdradà w momencie najazdu”.W∏adys∏aw Czapliƒski dodaje: „Przy rozpatrywaniu problemu zdrady pod UjÊciemwa˝ne jest zwrócenie uwagi na wczeÊniejsze kontakty Opaliƒskiego ze Szwedami,datujàce si´ sprzed roku 1655”39. Tadeusz Nowak zaÊ stwierdzi∏, ˝e wojewoda po-znaƒski, podobnie jak hetman wielki litewski i wojewoda wileƒski Janusz Radziwi∏∏,nie zosta∏ zaskoczony „naporem nieprzewidzianych wydarzeƒ – oni nie tylko nadej-Êcie ich przewidywali, ale czynnie pracowali nad ich urzeczywistnieniem, tak ˝e wy-rok historii musi byç w stosunku do nich bezwzgl´dnie pot´piajàcy”. Alojzy Sajkow-ski, który aprobuje powy˝sze opinie, choç nie ukrywa swego podziwu dla literackiegotalentu magnata, mecenasa i konesera sztuki, nazywa go samolubnym intrygantem,wichrzycielem, zaznaczajàc – niejako na usprawiedliwienie – ˝e nie by∏ wyjàtkiempoÊród ówczesnej magnaterii40.
Historyk nie bardzo móg∏by korygowaç barwne, wyostrzone i kompetentne opisywydarzeƒ spod UjÊcia. Sienkiewicz bowiem i tym razem wykaza∏, ˝e jest utalentowa-nym znawcà dziejów ojczystych, nie tylko niedoÊcignionym artystà, ale i badaczem,znawcà metod dziejopisarskich, znakomitym erudytà. Pisarz doskonali∏ swój warsz-tat, poczàwszy od pierwszych rozdzia∏ów Ogniem i mieczem, a skoƒczywszy na Krzy-˝akach. Historiografia stanowi∏a jedynie punkt wyjÊcia do stworzenia konsekwentnierealizowanej wizji artystycznej.
Niech nas nie zmyli sarkastyczny obraz tchórzliwych panów braci z województwpoznaƒskiego i kaliskiego, zgromadzonych na pospolitym ruszeniu, ludzi „nieoby-tych z wojnà i niedoÊwiadczonych”. Wynika∏o to z przyczyn obiektywnych – Wiel-kopolska w ca∏ej Rzeczypospolitej by∏a najmniej wojownicza, gdy˝ od czasów krzy-˝ackich nie zazna∏a wojny. Turcy i Kozacy tu nie docierali, a kto „czu∏ w sobiebojowà ochot´, ten si´ zaciàga∏ do komputu wojsk koronnych i tam stawa∏ tak do-brze jak ka˝dy inny; ale ci natomiast, którzy w domach woleli siedzieç, na prawdzi-wych si´ te˝ domatorów zmienili, kochajàcych si´ w dostatkach, we wczasach,na zawo∏anych gospodarzy zasypujàcych swà we∏nà i zw∏aszcza swym zbo˝em rynkimiast pruskich”41.
Przyk∏adem tych pierwszych by∏ Miko∏aj Skrzetuski. Tym drugim poÊwi´ca autorsporo uwagi, sarkastycznie ukazujàc owo nieporozumienie, jakim by∏o pozostawaniepospolitego ruszenia w okresie tworzenia wojsk zawodowych w Europie. „Bez∏adne-mu obozowi polskiemu, do zbiegowiska jarmarcznego podobnemu, ha∏aÊliwemu,pe∏nemu dysput, rozpraw nad rozporzàdzeniami wodzów i niezadowolenia, z∏o˝o-nemu z poczciwych wieÊniaków na poczekaniu w piechot´ zmienionych i z jego-moÊciów prosto od strzy˝y oderwanych”, na których widok rwali sobie w∏osy do-Êwiadczeni w boju rotmistrzowie, przeciwstawia autor doborowà armi´ szwedzkà,„prawdziwych ludzi wojny”42.
Ukazujàc karykaturalne wojsko szlacheckie, Sienkiewicz nie wini go za ten stanrzeczy, oddaje te˝ sprawiedliwoÊç owej rzàdnej i zamo˝nej dzielnicy: „Jednak˝e za-sobna i wojnà dotàd nie poterana kraina wielkopolska nie ˝a∏owa∏a przynajmniej pie-ni´dzy na obron´. Miasta i wsie szlacheckie dostarczy∏y piechotnego ˝o∏nierza tyle,ile go rozpisano, i zanim szlachta ruszy∏a w∏asnymi osobami do obozu, ciàgn´∏y ju˝tam pstre pu∏ki ∏anowej piechoty pod wodzà rotmistrzów przez sejmik wyznaczo-nych z ludzi w rzemioÊle wojennym doÊwiadczonych”43.
106
Wie
lkop
olsk
aw
„Pot
opie
”H
enry
kaSi
enki
ewic
zaW
ielk
opol
ska
w„P
otop
ie”
Hen
ryka
Sien
kiew
icza
![Page 11: Wielkopolska w „Potopie” Henryka Sienkiewiczatrakt.poznan.pl/wp-content/uploads/2016/06/6...2016/06/06 · Wielkopolska, wielka cz´Êç sk∏adowa Polski przedrozbiorowej (drugà](https://reader030.vdocuments.net/reader030/viewer/2022041019/5ecd2dc7404b97379a367a6d/html5/thumbnails/11.jpg)
Pi´knie napisa∏ te˝ o doÊwiadczonych w wojennym rzemioÊle oficerach, osobach po-Êwiadczonych êród∏owo, wÊród których znalaz∏ si´ „Stanis∏aw Skrzetuski, z rodu dziel-nych wojowników, stryjeczny Jana, s∏ynnego zbara˝czyka”. Âwiadczy to o doskona∏ejintuicji historycznej powieÊciopisarza, który nie znajàc najpewniej „prawdziwego”Miko∏aja, w∏aÊciwie ujà∏ jego wielkopolskie korzenie i pokrewieƒstwo44. Trafnie te˝wyeksponowa∏ w tym gronie W∏adys∏awa Skoraszewskiego, chorà˝ego poznaƒskiego,przewy˝szajàcego wszystkich doÊwiadczeniem wojennym, który – podobnie jak s∏yn-ny zbara˝czyk – odby∏ chrzest bojowy na Ukrainie (pojawi∏ si´ w êród∏ach od 1648roku)45. O jego aktywnoÊci w walkach ze Szwedami pod wodzà Stefana Czarnieckie-go (przeciwny kapitulacji pod UjÊciem, gdzie dowodzi∏ wszystkimi oddzia∏ami pie-choty ∏anowej46, od wiosny 1656 r. s∏u˝y∏ pod komendà kasztelana kijowskiego) kil-kakrotnie wspomina pami´tnikarz Miko∏aj Jemio∏owski, uczestnik ówczesnychwojen obronnych Rzeczypospolitej47. W nast´pnych latach Skoraszewski aktywnieuczestniczy∏ w ˝yciu publicznym, m.in. pos∏owa∏ na sejmy w latach 1670 oraz 1677,gdy zosta∏ wybrany marsza∏kiem izby poselskiej.
W powieÊci przeciwstawione ignorancji dostojników paƒstwowych doÊwiadczeniewojenne dobrze ukazuje scena rozmowy Stanis∏awa Skrzetuskiego z wojewodà kali-skim Andrzejem Grudziƒskim, magnatem zas∏u˝onym w wojnie z najeêdêcà, póê-niejszym wojewodà poznaƒskim, mimo ˝e przez pierwsze dziewi´ç miesi´cy pozo-stawa∏ u boku Karola X Gustawa i w jego r´ce te˝ przekaza∏ stolic´ Wielkopolski48.Czytelnik Potopu pozostaje pod wra˝eniem kapitulanctwa Wielkopolan przed na-jeêdêcà, uczty w obozie Wittenberga, „abyÊmy przy kielichach sojusz braterskiz m´˝nym narodem zawarli”, po której – jak mówi∏ Krzysztof Opaliƒski – wszyscyrozjadà si´ do ˝niw „z tà myÊlà, ˝eÊmy w dniu dzisiejszym ojczyzn´ ocalili”49.
Ale to jedna strona medalu. Sienkiewicz oskar˝a dostojników, ma zrozumienie dlaidàcej za nimi szlachty, nie zapomina te˝ o g∏osie patrzàcych w przysz∏oÊç patriotów,których wyrazicielami stali si´ oficerowie z W∏adys∏awem Skoraszewskim na czele:
107
Ok∏adki powieÊci „Krzy˝acy”, ze zbiorówMuzeum LiterackiegoHenryka Sienkiewicza – oddzia∏u BibliotekiRaczyƒskich.
![Page 12: Wielkopolska w „Potopie” Henryka Sienkiewiczatrakt.poznan.pl/wp-content/uploads/2016/06/6...2016/06/06 · Wielkopolska, wielka cz´Êç sk∏adowa Polski przedrozbiorowej (drugà](https://reader030.vdocuments.net/reader030/viewer/2022041019/5ecd2dc7404b97379a367a6d/html5/thumbnails/12.jpg)
Podpisanie fundacji Ignacego Mosia na rzecz Muzeum Literackiego HenrykaSienkiewicza (13.10.1987 r.), ze zbiorówMuzeum Literackiego Henryka Sienkiewicza– oddzia∏u Biblioteki Raczyƒskich.
Ignacy MoÊ przy wejÊciu do Muzeum, 1998 r., ze zbiorów Muzeum LiterackiegoHenryka Sienkiewicza – oddzia∏u Biblioteki Raczyƒskich.
Tablica pamiàtkowa ku czci Miko∏ajaSkrzetuskiego w koÊciele Karmelitów
w Poznaniu, ze zbiorów MuzeumLiterackiego Henryka Sienkiewicza – oddzia∏u Biblioteki Raczyƒskich.
![Page 13: Wielkopolska w „Potopie” Henryka Sienkiewiczatrakt.poznan.pl/wp-content/uploads/2016/06/6...2016/06/06 · Wielkopolska, wielka cz´Êç sk∏adowa Polski przedrozbiorowej (drugà](https://reader030.vdocuments.net/reader030/viewer/2022041019/5ecd2dc7404b97379a367a6d/html5/thumbnails/13.jpg)
„Ten cz∏owiek, zwykle tak spokojny i ∏agodny, o którym mówiono, ˝e rany mog∏y si´goiç pod jego r´kà, wyglàda∏ teraz strasznie. Oczy mia∏ czerwone, wzrok ob∏àkany,odzie˝ rozche∏stanà na piersiach; obu r´koma trzyma∏ si´ za czupryn´ i tak wpad∏szyjak piorun mi´dzy szlacht´ krzycza∏ przeraêliwym g∏osem: – Zdrada! Morderstwo!Haƒba! JesteÊmy Szwecjà ju˝, nie Polskà! Matk´ tam mordujà w tym domu! I poczà∏ryczeç okropnym, spazmatycznym p∏aczem i rwaç w∏osy jak cz∏owiek, który rozumtraci. Grobowe milczenie panowa∏o doko∏a. Straszne jakieÊ uczucie ogarn´∏o wszyst-kie serca”50.
Licentia drammatica...
W powieÊci spoglàdamy na wydarzenia oczyma Andrzeja Kmicica. Uratowanyz ràk pu∏kownika Kuklinowskiego po wysadzeniu kolubryny w szwedzkim oboziepod Cz´stochowà, udaje si´ z królem na Âlàsk. Dowiaduje si´ wtedy o narastaniuw kraju powszechnego oporu przeciw najeêdêcy. Na pytanie: „Któren˝e pierwszy po-czà∏?”, s∏yszy odpowiedê: „Jest pan ˚egocki, starosta babimostski, z panem Kuleszà.Ci w Wielkopolsce rozpocz´li i znacznie Szwedów konfundujà”51.
W tym krótkim zdaniu kryje si´ ca∏a wojenna epopeja, godna pióra beletrysty52.Ale Sienkiewicz potraktowa∏ spraw´ krótko, co nie znaczy, ˝e z lekcewa˝eniem.Po prostu skoncentrowa∏ si´ na innych wàtkach, w tym na dokonaniach Stefa-na Czarnieckiego, tego samego, który na poczàtku dzielnie broni∏ si´ w Krakowieprzed Szwedami i po kapitulacji czeka∏ na rozwój wydarzeƒ. Nie przeszed∏, jak tyluinnych, do obozu szwedzkiego, i dlatego znalaz∏ miejsce w narodowym panteonie,choç mentalnoÊcià i etykà nie bardzo wyró˝nia∏ si´ spoÊród ówczesnych wodzów.Znakomicie ukaza∏ jego dzieje Adam Kersten, ku oburzeniu tych, którzy widzieliprzysz∏ego hetmana w gronie Êwieckich kanonizowanych53.
O czasach najazdu szwedzkiego pisze w pierwszym tomie Dziejów Wielkopolskiprofesor W∏odzimierz Dworzaczek. Ukazuje zmiennoÊç nastrojów spo∏eczeƒstwa,ma∏odusznoÊç elit politycznych, wreszcie powszechny zryw ludnoÊci i przebieg walkw latach 1655–1660, w tym rol´ Stefana Czarnieckiego i Jerzego Lubomirskiego, za-gro˝enie ze strony Brandenburgii i Prus Ksià˝´cych54. Kwestia ta wykracza poza te-mat niniejszego opracowania.
Reasumujàc, nale˝y zwróciç uwag´, ˝e obraz Wielkopolski przedstawiony w Potopieodpowiada historycznej rzeczywistoÊci, oczywiÊcie z zachowaniem wszelkich praw, ja-kimi rzàdzi si´ literatura pi´kna. Nie mo˝na zapominaç o dydaktycznej roli, jakà pe∏-ni∏y dzie∏a Sienkiewicza. Przes∏anie, jakie nios∏y, brzmia∏o nil desperandum – „nie na-le˝y rozpaczaç” i zachowaç wiar´ w ostateczne zwyci´stwo (mimo ˝e pod UjÊciemPolska podda∏a si´ naporowi Szwedów)55. Sienkiewicz dostrzega∏ wa˝nà rol´, jakà ode-gra∏a w narodowych dziejach Wielkopolska. NieÊwiadomie, jako jednà z g∏ównych po-staci uczyni∏ Skrzetuskiego, wielkopolskiego szlachcica (choç w ksià˝ce czytamy, ˝e po-chodzi∏ ze wsi Burzec, z ziemi ∏ukomskiej na Podlasiu). Dzi´ki artystycznej wizjiwielkiego powieÊciopisarza Skrzetuski przeszed∏ do historii jako Jan. Marceli MottyzaÊ, skrupulatny uczony poznaƒski i dokumentalista swego miasta, nazywa∏ go Miko-∏ajem Janem. Szczególnym laudatorem poznaƒskich Êladów w twórczoÊci autora Trylo-gii by∏ Ignacy MoÊ, twórca Muzeum Literackiego Henryka Sienkiewicza w Poznaniu,powsta∏ego w 1978 roku56. Ufundowa∏ on równie˝ w koÊciele Karmelitów Bosych
109
![Page 14: Wielkopolska w „Potopie” Henryka Sienkiewiczatrakt.poznan.pl/wp-content/uploads/2016/06/6...2016/06/06 · Wielkopolska, wielka cz´Êç sk∏adowa Polski przedrozbiorowej (drugà](https://reader030.vdocuments.net/reader030/viewer/2022041019/5ecd2dc7404b97379a367a6d/html5/thumbnails/14.jpg)
na Wzgórzu Êw. Wojciecha, w którym zgodnie ze swà wolà zosta∏ pochowany Miko∏ajSkrzetuski, tablic´ pamiàtkowà ku czci s∏awnego zbara˝czyka57.
Nale˝y pami´taç, ˝e Potop powsta∏ w czasach, kiedy Polski nie by∏o ju˝ na mapieEuropy. Druga cz´Êç, podobnie jak i ca∏a Trylogia, wynios∏a Sienkiewicza na szczytypopularnoÊci. W tej powieÊci, która porwa∏a tysiàce Polaków, autor trzyma∏ si´ jed-nej zasady: pisa∏ „ku pokrzepieniu serc”.
Poznaƒ, jak kilka innych wi´kszych miast w kraju, uczci∏ bohaterów sienkiewi-czowskich58.
PRZYPISY
1 Obszerniej na ten temat pisze J. Maciejewski, „Wielkopolskie” opowiadania Henryka Sienkiewicza.Z pami´tnika poznaƒskiego nauczyciela. Za chlebem. Bartek Zwyci´zca, Poznaƒ 1957. Zob. te˝ ocen´ tychutworów w rozwoju artystycznym i ideowym przysz∏ego narodowego powieÊciopisarza: T. Bujnicki, Pierw-szy okres twórczoÊci Henryka Sienkiewicza, Kraków 1968.
2 W publikowanych na ∏amach prasy warszawskiej jego Kronikach tygodniowych – przyczyn owej nie-ch´ci wobec pisarza, który nigdy nie odwiedzi∏ Wielkopolski, upatruje w oparciu o wieloletnie studia E. PieÊcikowski, Boles∏aw Prus – pisarz niepopularny, [w:] Fakty i interpretacje. Szkice z historii literaturyi kultury polskiej, red. T. Lewandowski, Warszawa 1992, s. 297.
3 O otwartoÊci Wielkopolan pod zaborem pruskim na wielkà narodowà literatur´ i jej twórców zob.Literackie przystanki nad Wartà, red. Z. Szweykowski, Poznaƒ 1962; J. Maciejewski, S∏owacki w Wiel-kopolsce, Wroc∏aw 1955; ten˝e, Mickiewicza wielkopolskie drogi. Rekonstrukcje i refleksje,Poznaƒ 1972; F. Fornalczyk, Hardy lirnik wioskowy. Studium o Kondratowiczu – Syrokomli,Poznaƒ 1979. Na temat propagowania w Wielkopolsce utworów wielkiego kompozytora i wirtuozazob. K. Micha∏owski, Fryderyk Chopin w prasie wielkopolskiej XIX wieku, [w:] Z dziejów prasy wielko-polskiej, t. II, Poznaƒ 1995, ss. 33 nn.
4 B. Kosmanowa, Józef Ignacy Kraszewski a Wielkopolska, Bydgoszcz 1993; ta˝, Przewodnik na polu dzien-nikarstwa. Zwiàzki Józefa Ignacego Kraszewskiego z „Dziennikiem Poznaƒskim” w latach 1866–1879,[w:] Z dziejów prasy wielkopolskiej XIX–XX wieku, praca zbiorowa, t. I, Poznaƒ 1994, ss. 35–50.
5 Ulubionym miejscem pobytu, w którym intensywnie tworzy∏, by∏o podwiedeƒskie uzdrowisko Kalten-leutgeben. Zob. opracowanie A. Surzyƒska-B∏aszak, P. Nicks, Henryk Sienkiewicz w Wiedniu i Kaltenleut-geben. Kaltenleutgeben u schy∏ku XIX wieku, Wiedeƒ 1997.
6 Zob. J. Krzy˝anowski, Sienkiewicz a Warszawa, Warszawa 2000.7 Ukaza∏y si´ one drukiem w listopadzie i grudniu tego˝ roku na ∏amach „Gazety Rolniczej” w Warsza-
wie (numery 47–51), a póêniej dopiero w wydaniu dzie∏ wszystkich pod redakcjà J. Krzy˝anowskiegoz 1952 r. (tom 54).
8 Recepcja twórczoÊci pisarza w po∏udniowej Wielkopolsce u schy∏ku doby zaborów znana jest dzi´kistudiom H. Tumolskiej, a zw∏aszcza badaniom E. Polanowskiego, który utorowa∏ drog´ do dalszych stu-diów swymi pionierskimi ksià˝kami (Zob. E. Polanowski, W dawnym Kaliszu. Szkice z ˝ycia mia-sta 1850–1914, Poznaƒ 1979, ss. 327–334 oraz ˚ycie literackie Kalisza 1870–1907, Warszawa 1987 (na in-teresujàcy nas temat ss. 257–285)).
9 Po bezpotomnej Êmierci ostatniego z rodu, Jana, w 1880 r. odziedziczy∏ go z woli zmar∏ego jego sio-strzeniec, który gwarantowa∏ utrzymanie zad∏u˝onych dóbr i znakomitej biblioteki w ca∏oÊci – W∏adys∏awZamoyski (zm. 1924 r.), który rzeczywiÊcie wywiàza∏ si´ z trudnego zadania i po odzyskaniu niepodleg∏o-Êci przekaza∏ spadek narodowi w formie fundacji. Zob. M. Kosman, Z dziejów Biblioteki Kórnickiej, Wro-c∏aw 1984; Z. Kalisz, Fundacja Zak∏ady Kórnickie w latach 1925–1953, „Pami´tnik Biblioteki Kórnic-kiej”, t. 15, Poznaƒ 1980, ss. 137 nn.
10 O tradycjach patriotyczno-kulturalnych tego rodu zob. B. Kosmanowa, Edward Raczyƒski. Cz∏owieki dzie∏o, Bydgoszcz 1999, tak˝e prace w publikacji jubileuszowej: Miejska Biblioteka Publiczna imieniaEdwarda Raczyƒskiego w Poznaniu 1829–1979 (Warszawa–Poznaƒ 1979), zw∏aszcza: K. Ewicz, Dzieje Bi-blioteki w latach 1829–1845, ss. 15 nn.
110
Wie
lkop
olsk
aw
„Pot
opie
”H
enry
kaSi
enki
ewic
zaW
ielk
opol
ska
w„P
otop
ie”
Hen
ryka
Sien
kiew
icza
![Page 15: Wielkopolska w „Potopie” Henryka Sienkiewiczatrakt.poznan.pl/wp-content/uploads/2016/06/6...2016/06/06 · Wielkopolska, wielka cz´Êç sk∏adowa Polski przedrozbiorowej (drugà](https://reader030.vdocuments.net/reader030/viewer/2022041019/5ecd2dc7404b97379a367a6d/html5/thumbnails/15.jpg)
11 Edward Raczyƒski, syn Edwarda Aleksandra, autor cytowanego tekstu, urodzi∏ si´ 19 grudnia 1891 r.w Zakopanem.
12 Gromadzenie materia∏ów do tej powieÊci rozpoczà∏ Sienkiewicz wiosnà 1894 r., do systematycznegopisania przystàpi∏ 29 marca 1895 r., zakoƒczy∏ je 29 lutego roku nast´pnego.
13 Roger Adam Raczyƒski, starszy brat Edwarda, syn Edwarda Aleksandra i Ró˝y z Potockich, ur. 8 grud-nia 1889 r. w Warszawie.
14 E. Raczyƒski, Rogalin i jego mieszkaƒcy, Poznaƒ 1991, ss. 40 n.15 J. Krzy˝anowski, Henryk Sienkiewicz. Kalendarz ˝ycia i twórczoÊci, Warszawa 1956, s. 185.16 Tam˝e, s. 195.17 Zob. np. jego list z Neapolu (11 marca 1894 r.) do Jadwigi Janczewskiej: H. Sienkiewicz, Listy,
t. II cz. 3, Warszawa 1996, nr 366 ss. 31 n.; nr 420 ss. 163 nn. O k∏opotach z chorà r´kà wspomina pisarzw liÊcie do szwagierki (nr 424) z 30 listopada 1895 r., s. 171. Wynika stàd, ˝e próba podniesienia jednà r´-kà mia∏a miejsce, kiedy Roger Raczyƒski mia∏ szeÊç lat.
18 Kalendarz ˝ycia i twórczoÊci, s. 221.19 H. Sienkiewicz, Listy, t. II cz. 3, nr 469, s. 289.20 Tam˝e.21 D. P∏ygawko, „Prusy i Polska”. Ankieta Henryka Sienkiewicza (1907–1909), Poznaƒ 1994. Celem ankie-
ty by∏o pozyskanie europejskiej opinii publicznej poprzez g∏osy pot´pienia dzia∏alnoÊci rzàdu pruskiego wo-bec Polaków (zw∏aszcza poczynaƒ Hakaty i Komisji Kolonizacyjnej, przede wszystkim przygotowywanejustawy o przymusowym wyw∏aszczaniu majàtków polskich w Wielkim Ksi´stwie Poznaƒskim i na PomorzuNadwiÊlaƒskim, czyli w prowincji Prusy Zachodnie) ze strony luminarzy kultury i nauki, a tak˝e polityków.Wyniki ankiety zosta∏y opublikowane w postaci ksià˝kowej, dla czytelnika zachodniego po francusku.
22 Ta˝, Sienkiewicz w Szwajcarii. Z dziejów akcji ratunkowej dla Polski w czasie pierwszej wojny Êwiatowej.Poznaƒ 1986; Polonia devastata. Polonia i Amerykanie z pomocà dla Polski (1914–1918), Poznaƒ 2003.
23 Cyt. za D. P∏ygawko, Prusy i Polska, s. 131.24 O echach recepcji twórczoÊci pisarza na ∏amach prasy wielkopolskiej w dobie zaborów oraz podczas
pogrzebu w 1926 r. w katedrze Êw. Jana – zob. M. Kosman, Henryka Sienkiewicza wizja Polski wspania∏ej,ss. 191–225; J. Czempiƒski, „Na ojczyzny ∏ono”...Opis przewiezienia zw∏ok nieÊmiertelnego duchowego przy-wódcy narodu, genialnego pisarza Henryka Sienkiewicza z Vevey, gdzie zmar∏, do Warszawy oraz pogrzebuw stolicy i uroczystoÊci ˝a∏obnych, Warszawa 1927.
25 M. Kosman, Czy kompromitacja klasy politycznej? Polska wobec najazdu szwedzkiego 1655–1660,[w:] Kultura polityczna w Polsce, t. V: Elity dawne i nowe, red. M. Kosman, Poznaƒ 2005, ss. 195 nn.
26 O pierwodruku Ogniem i mieczem zob. L. Ludorowski, Artyzm Trylogii Henryka Sienkiewicza,Lublin 1993, ss. 33 n.
27 „Kurier Poznaƒski” R. XII, 1883, nr 232 z 12 paêdziernika, ss. 1.28 Tam˝e, podkr. moje – M. K.29 Pisa∏em o nim wielokrotnie, po raz pierwszy w eseju na ∏amach krakowskiego „Przekroju” przed czter-
dziestu kilku laty oraz w artykule pt. Boje o Skrzetuskiego („Przeglàd Humanistyczny” 1966, nr 1,ss. 225–236; przedruk: Henryka Sienkiewicza wizja Polski wspania∏ej, Poznaƒ 1999, ss. 63–73), w ksià˝kachpt. Na tropach bohaterów Trylogii (Warszawa 1966–1996, wydania 1–5) oraz: Skrzetuski w historii i legen-dzie (Poznaƒ 1989). Tam dalsze informacje bibliograficzne.
30 J. Chr. Pasek, Pami´tniki, opracowa∏ i wyda∏ R. Pollak, Warszawa 1963.31 J. ¸oÊ, Pami´tnik towarzysza choràgwi pancernej, opracowa∏ R. Âreniawa-Szypiowski, Warszawa 2000,
ss. 46, 92.32 Relacje wojenne z pierwszych lat walk polsko-kozackich powstania Bohdana Chmielnickiego okresu
„Ogniem i mieczem” (1648–1651), opracowa∏, wst´pem i przypisami opatrzy∏ M. Nagielski. Warszawa 1999,ss. 57 n., 60 n., 82 n., 165, 212.
33 J. Bia∏obocki, Poematy rycerskie, wyda∏ Piotr Borek, Kraków 2004, s. 72, zob. te˝ ss. 19, 168 oraz P. Bo-rek, Od Pi∏awiec do humania. Studia staropolskie, Kraków 2005, ss. 59, 154 n.
34 M. Kosman, Skrzetuski Miko∏aj herbu Jastrz´biec (ok. 1610–1673), Wielkopolski s∏ownik biograficzny,Warszawa–Poznaƒ 1981, s. 674; W. Majewski, Skrzetuski Miko∏aj h. Jastrz´bie (zm. zapewne 1674), pu∏-kownik jazdy, Polski S∏ownik Biograficzny t. 38 (Warszawa–Kraków 1997–1998), ss. 431–433.
35 H. Sienkiewicz, Potop, t. I, red. J. Krzy˝anowski, Warszawa 1968, ss. 132–166; dalej b´dziemy si´ od-wo∏ywali do tego wydania. Pierwodruk w edycji szeÊciotomowej: Potop. PowieÊç historyczna, Warsza-wa 1886, t. I, ss. 180–229.
111
![Page 16: Wielkopolska w „Potopie” Henryka Sienkiewiczatrakt.poznan.pl/wp-content/uploads/2016/06/6...2016/06/06 · Wielkopolska, wielka cz´Êç sk∏adowa Polski przedrozbiorowej (drugà](https://reader030.vdocuments.net/reader030/viewer/2022041019/5ecd2dc7404b97379a367a6d/html5/thumbnails/16.jpg)
36 Tam˝e, s. 133.37 Tam˝e.38 Na temat tej kontrowersyjnej postaci znakomita, choç nie wolna od dyskusyjnych ocen, w tym przej-
rzystych aluzji do wspó∏czesnoÊci polskiej po 1980 r. monografia A. Kerstena, Hieronim Radziejowski. Stu-dium w∏adzy i opozycji, Warszawa 1988.
39 Dodajmy konszachty z lennikiem Rzeczypospolitej, elektorem brandenburskim, a zarazem w∏adcàPrus Ksià˝´cych Fryderykiem Wilhelmem, w sprawie rozbioru paƒstwa. Mo˝na je zakwalifikowaç jakozdrad´ stanu.
40 A. Sajkowski, Krzysztof Opaliƒski wojewoda poznaƒski. Poznaƒ 1960, ss. 226 n. Zob. ten˝e, OpaliƒskiKrzysztof z Bnina h. ¸odzia (1609–1655), wojewoda poznaƒski, pisarz, PSB 24 (1979), ss. 87–90.
41 H. Sienkiewicz, dz. cyt., s. 138.42 Tam˝e, ss. 138 n.43 Tam˝e, s. 134.44 W 1658 r. Miko∏aj Skrzetuski wyst´puje jako porucznik liczàcej 100 koni choràgwi kozackiej starosty
osieckiego Adama Czarnkowskiego, która w ramach pu∏ku wojewody podlaskiego Piotra Opaliƒskiegowchodzi∏a w sk∏ad dywizji Stefana Czarnieckiego (J. Wimmer, Wojsko polskie w drugiej po∏owie XVII wie-ku. Warszawa 1965, s. 119). Przeciw Szwedom walczy∏a te˝ pod rotmistrzem Stanis∏awem Skrzetuskimchoràgiew kaliska (wojsko ∏anowe i wybranieckie) – tam˝e, s. 92 i przypis 21.
45 Obszerny ˝yciorys tego doÊwiadczonego oficera wielkopolskiego, wywodzàcego si´ z powiatu koÊciaƒ-skiego, chorà˝ego poznaƒskiego i pu∏kownika królewskiego: A. Kamieƒski, Skoraszewski/Skoroszewski/W∏adys∏aw Micha∏ h. Abdank, zm. 1682 lub 1683, PSB 38 (1987–1988), ss. 256–259.
46 J. Wimmer, dz. cyt., ss. 87, 92, 118, 127, 180, 309 n.; ten˝e, Przeglàd operacji w wojnie polsko-szwedz-kiej 1655–1660, [w:] Wojna polsko-szwedzka 1655–1660, red. J. Wimmer, Warszawa 1973, s. 139.
47 M. Jemio∏owski, Pami´tnik dzieje Polski zawierajàcy (1648–1679), oprac. J. Dzi´gielewski, Warsza-wa 2000, ss. 195, 201, 475.
48 J. Wis∏ocki, Grudziƒski Andrzej Karol h. Grzyma∏a, PSB IX (1961–1962), ss. 42 n. Skrzetuski do˝y∏ 1678 r.,po zakoƒczeniu wojen szwedzkich awansowa∏ na wojewod´ poznaƒskiego. Inny by∏ los Krzysztofa Opaliƒskie-go, który – skompromitowany i opuszczony przez wszystkich – zmar∏ kilka miesi´cy po haniebnej kapitulacji.
49 H. Sienkiewicz, dz. cyt., s. 166.50 Tam˝e, s. 163.51 Tam˝e, t. II, s. 304.52 Wàtki wielkopolskie w walce z najazdem szwedzkim rozwinà∏em w zbeletryzowanej opowieÊci pt. Po-
top szwedzki, ilustrowa∏ A. Uniechowski („Biblioteczka historyczna” WSiP, trzy wydania), Warszawa 1975,ss. 39 nn.
53 A. Kersten, Stefan Czarniecki 1599–1665, Lublin 2005 (pierwodruk: Warszawa 1963), zob. M. Ko-sman, Czy kompromitacja (cyt. w przypisie 25).
54 Dzieje Wielkopolski, t. I (do roku 1973), red. J. Topolski, Poznaƒ 1969, ss. 684–690.55 „Przeglàd humanistyczny” 1996, nr 6, ss. 1–11; przedruk: M. Kosman, Henryka Sienkiewicza wizja
Polski wspania∏ej, Poznaƒ 1999, ss. 227–237.56 Zob. 30 lat Muzeum Literackiego Henryka Sienkiewicza w Poznaniu z lat 1918–2008. Koncepcja i re-
dakcja A. Szurzyƒska-B∏aszak, Poznaƒ 2008.57 Z. Zakrzewski, Ulicami mojego Poznania. Przechadzki z lat 1918–1939, Poznaƒ 1985, ss. 26 n. Prezen-
tujàc Stary Rynek od ul. Âwi´tos∏awskiej, o jednej z posesji pisze, ˝e „ma niema∏e znaczenie w dziejachnaszej literatury. Zamieszkiwa∏ jà bohater sienkiewiczowskiej Trylogii, postaç historyczna – Miko∏aj JanSkrzetuski, który przyby∏ do Poznania na stare lata, po wyprawie duƒskiej Czarnieckiego i po walkach z ta-tarami na Podolu. Nie jest wykluczone, ˝e spoczywa w podziemiu koÊció∏ka Katarzynek przy Masztalar-skiej”. Prawdopodobnie jego koÊci znalaz∏y si´ tam z innymi z pokarmelitaƒskich podziemi, kiedy te by∏yz nich opró˝niane przez Prusaków w drugiej çwierci XIX w.
58 Poznaƒ. Atlas aglomeracji, Wyd. szóste (b. d.), tablica 31. Na junikowskim osiedlu domków jednoro-dzinnych spotykamy tablice z nazwami ulic: Kmicica, Oskierki, Laudaƒska, Soroki, Ketlinga, Butryma,Billewiczówny, Zag∏oby, Rocha Kowalskiego, Hajduczka, Podbipi´ty, Kurcewiczówny, Wo∏odyjowskiegoi oczywiÊcie Skrzetuskiego.