Święta w okupowanym kraju 2 stawką są dzieci 4 kopalnia to … · 2020. 10. 3. · nakŁad: 25...
TRANSCRIPT
ISSN: 2082 - 5927
BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY
13 grudnia 2019 [227 i 228]NAKŁAD: 25 000
www.gazeta.jasnet.pl
Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory, Pawłowice, Zebrzydowice, Mszana...
www.gazeta.jasnet.pl
5% 30% 4%61%
C. Tyle samo
Ile będą kosztować święta w tym roku?
A. Więcej
D. Nie mam zdania
B. Mniej
Święta w okupowanym kraju
Stawką są dzieci
Kopalnia to chleb dla wielu
Sport
Informacje GSM
Informacje SM Jas-Mos
Teraz jesteśmy kompletni
Niech żyje nam Górniczy Stan!
Potrafią wszystko zagrać
Ogłoszenia
10
2
4
6
11
8
5
8
9
12
www.JasNet.pl2 publicystykagrudzień 2019
ukazała się matka. Z nożyczkami w dłoni wycinała równe kwadraciki, które jeden po drugim lądowały na podłodze.
W mojej 7-letniej wyobraźni pojawiły się kadry z lekcji plastyki. „Co to?” – zapytałem zaspany. „Kartki na mięso”
Za oknem panowały wciąż egipskie ciemności. Do pokoju, w którym spałem, wkradał się anemiczny snop światła.
Wstałem, przetarłem z dziecięcą manierą oczy i podreptałem w kierunku kuchni. Tutaj moim oczom
Pamiętam taki, poprzedzający Święta Bożego Narodzenia, obrazek. Była trzecia, może czwarta nad ranem.
w swoim pokoju, światło w kuchni zgasło. W chwilę potem usłyszałem zgrzyt zamka i kroki na schodach.
– odpowiedziała. Potem podeszła i pocałowała mnie w czoło: „Wracaj do łóżka”. Gdy ponownie znalazłem się
Święta w okupowanym krajuŚwięta w okupowanym krajuŚwięta w okupowanym krajuŚwięta w okupowanym krajuŚwięta w okupowanym krajuŚwięta w okupowanym kraju
Ale wcześniej wydarzyło się „coś jeszcze”...
Coś, czemu moja dziecięca wyobraźnia nie
potrafiła stawić czoła... Coś umykającego
słownictwu... Pamiętacie jeszcze „Telera-
nek” i tego koguta, który punktualnie o go-
dzinie dziewiątej wskakiwał na płot i piał ku
uciesze dzieciaków? Teraz już rozumiem, bo
wtedy nie bardzo! Kiedy 13 grudnia 1981
roku na ekranie telewizora zamiast prowa-
dzącego program pojawił się tajemniczy
jegomość w ciemnych okularach, oznaczało
to niechybnie początek stanu wojennego
i koniec pewnej epoki. Ale dla moich kole-
gów, których ojcowie pracowali na Mani-
feście Lipcowym, ta data odcisnęła się moc-
niejszym piętnem. Nagle przestały liczyć się
„kolejkowe” spory, książeczki górnicze, ka-
felki siostry. Ale oddajmy głos świadkom
tamtych wydarzeń...
„Rankiem, gdy tylko przetarłem oczy, zwy-
czajowo włączyłem radio Wolna Europa.
Ogłoszony stan wojenny był dla mnie jakąś
abstrakcją i nie bardzo miałem wtedy świa-
domość, z czym się to je i do czego ta zaką-
ska. Przed godziną 9.00 pukanie do drzwi,
sąsiad z dziećmi składa mi wizytę, wyraża-
jąc swoje niezadowolenie, że chyba ma po-
psuty telewizor, a dzieci chcą obejrzeć tylko
bajkę. Bezproblemowo, pstryk i telewizor
Co ciekawe, motyw „śnieżącego telewizo-
ra” i feralnego „Teleranka” powtarza się tak-
że we wspomnieniach Janiny Nowakow-
skiej, której mąż był „szeregowym działa-
czem Solidarności”. „Rano włączyłam tele-
wizor: śnieżył, nie było obrazu. Potem było
to fatalne wystąpienie generała Jaruzel-
skiego, z którego dowiedziałam się, co dzie-
je się w kraju. Pomimo wszystko ubrałam
dzieci i poszliśmy do kościoła. Kościół „na
górce" był wtedy jeszcze w budowie. Tego
dnia przyszło na mszę świętą tak wiele
osób, że praktycznie nie było szans, aby
wejść do środka. Zauważyłam, bo to się tak
jakoś mocno rzucało w oczy, że we mszy
uczestniczyły całe rodziny. Ludzie płakali
i ja też płakałam. Bardzo się bałam o dzieci.
Trudno było myśleć o przyszłości” – przypo-
mina sobie kobieta.
włączony, nagle szum i brak obrazu. Pozo-
stało jeszcze tylko radio – Program I i jakieś
przemówienie Jaruzelskiego, które po cza-
sie uświadomiło nam, że coś w kraju dzieje
się niedobrego i ważnego. W ten sposób do-
wiedziałem się o takim zjawisku jak stan
wojenny kraju” – wspominał po czasie Józef
Żak, znany jastrzębski fotoreporter.
Kilka godzin później w naszej wannie pły-
wała skonsternowana ryba. W chlorowanej
z PRL-owskim rozmachem wodzie jej przy-
szłość malowała się raczej w czarnych bar-
wach. Należało więc skrócić jej cierpienia
i w trybie warunkowym wysłać na tamten
świat. Nagle w drzwiach łazienki pojawili
się moi rodzice. Matka uzbrojona w tłuczek
do mięsa, ojciec – z monstrualnych rozmia-
rów nożem w ręku. Oboje patrzyli niepew-
nie na siebie. Na ich twarzach malowała się
Jednak życie toczyło się dalej. Przecież stan
wojenny nie unieważnił Świąt Bożego Na-
rodzenia. I tak kilka dni przed Wigilią moja
matka ustawiła się karnie na końcu kolejki
do „rybnego”. Kolejka – w latach 80-tych
„kultowe” słowo – wiła się niczym egzotycz-
ny wąż. I z każdą minutą robiła się coraz
dłuższa. Tutaj, na jastrzębskim osiedlu, my-
śli jastrzębian krążyły wokół zbliżających
się świąt. Zmierzchało. Budzący się nie-
śmiało dzień obnażał ten jedyny w swoim
rodzaju spektakl, o którym można by śmiało
pisać poematy. To w kolejce dowiadywano
się, co słychać na osiedlu. To tutaj rodziły się
pierwsze miłości. Tutaj także ludzie stawali
się swoimi śmiertelnymi wrogami. Nagle
ktoś rzucił w eter: „Karpie przywieźli!!!”
Tłum zaczął napierać na drzwi...
trema debiutantów, którzy nie przywykli do
widoku krwi. Sytuacja patowa – chciałoby
się powiedzieć. „Zrób coś! W końcu jesteś
mężczyzną” – zaczęła nerwowo matka. „I co
z tego?” – bronił się ojciec. Zaczęło się licy-
towanie, kto powinien obciążyć swoje su-
mienie rytualnym mordem? Gdy wreszcie
stanęło na tym, że zrobi to głowa rodziny,
karp dokonał żywota na własną rękę. I zno-
wu sprawy potoczyły się bez udziału ludzi.
Swoją drogą, skąd one, nasze matki, żony,
siostry, brały to wszystko? Przecież w la-
tach 80-tych ubiegłego stulecia sklepowe
półki świeciły pustkami. Nie sposób było
kupić podstawowych produktów, a co do-
piero mówić o bakaliach, soczystej szynce
czy kubańskich pomarańczach. I jeszcze ten
13 grudnia, smutne miasto, wszędobylskie
czołgi, papryka w sklepach... „Wracając, ku-
piłem okazyjnie chleb, bo tylko to było jesz-
cze i nowość się ukazała, prawdziwa buł-
garska papryka w dość dużym opakowaniu!
Kupiłem jedno opakowanie, ponieważ ku-
powali wszyscy, a ocet i jajka miałem w za-
pasie. Papryka była w smaku ostra. Napot-
kani znajomi z kopalń, którzy uciekli przed
ZOMO-wcami, opowiadali mniej lub bar-
dziej wiarygodnie: strzelali, bili, zabili i robi-
ło to szokujące wrażenie” – słyszymy po-
nownie od Józefa Żaka.
Wreszcie Boże Narodzenie. Magiczne świę-
ta w okupowanym kraju i wigilijna noc bez
godziny policyjnej... upsss... milicyjnej. Za-
pach smażonego karpia mieszał się z zapa-
chem żywicy, czyli żywej choinki. Za oknem,
to nie żart, padał śnieg, który potem, ścięty
syberyjskim mrozem, skrzypiał pod butami.
A ludzie w swoich PRL-owskich blokach w-
ypatrywali Pierwszej Gwiazdki. I znowu
sprawy potoczyły się swoim torem...
Adam
Jak się rzekło, nie ma już tego świata. Nade-
szły nowoczesne czasy, w których człowiek
jest nic nie znaczącym trybikiem w chao-
tycznym mechanizmie. W końcu życie to
niebezpieczny żywioł, a młodzieńczy ent-
uzjazm uleciał z nas jak opary naiwnych wy-
obrażeń o codzienności. Przydałaby się
więc jakaś nadzieja. Przynajmniej jej na-
miastka. Już wkrótce usiądziemy przy wigi-
lijnym stole. Świeżo po świątecznym tunin-
gu sumienia, które będzie korespondować
z nieskazitelnie białym obrusem na stole.
Bogatsi o doświadczenia mijającego roku
pochylimy się nad tajemnicą narodzin Jezu-
sa... Co w niej odnajdziemy?
Reklama
www.gazeta.JasNet.pl 3informacje grudzień 2019
godz. 16.30-17.10
Świąteczny koncert Mona Lisy
w Miejskim Ośrodku Kultury
Koncert świąteczny w wykonaniu uczestników sekcji wokalnej działającej
piątek i sobota: w godz. od 10.00 do 19.00,
godz. 17.15-19.00
15 grudnia
godz. 14.00Miejska Wigilia
godz. 14.00 Koncert Orkiestry Stowarzyszenia
Muzyczno-Kulturalnego Zofiówkagodz. 15.00 - 18.00
Koncert zespołu Bożena Mielnik Band.
Stoiska będą czynne:
niedziela: od 10.00 do 18.00.
organizacji pozarządowych
godz. 12.00-14.00
godz. 15.00-17.00Warsztaty świąteczne
ozdobę choinkową
Warsztaty świąteczne
Wręczenie nagród w konkursach na
kalendarz adwentowy i najładniejszą
Dźwięki dzwoneczków, kolorowe światełka, unoszące się zapachy piernika i cynamonu.
Trudno już wyobrazić sobie okres przedświą-teczny bez jarmarku przed kinem „Centrum”.
godz. 16.00
godz. 15.00-18.00
Jarmark będzie miał też ciekawy i różnorodny
program artystyczny.
To właśnie tutaj mieszkańcy mogą liczyć na niepowtarzalny, świąteczny klimat. Przystro-
jone, drewniane domki będą oferować między innymi pyszności kuchni polskiej i zagranicz-
nej, ręcznie malowane bombki oraz inne wy-
roby. Podobnie jak w latach ubiegłych, nie za-braknie ozdób choinkowych, upominków dla
najbliższych, oryginalnych stroików, słodko-ści, domowych przetworów i świątecznych
wypieków.
Koncert Big Bandu KWK Borynia
13 grudnia
godz. 15.00-17.00
14 grudnia
Świąteczne gotowanie z Michałem Bałazym
organizacji pozarządowych
A może Jarmark pod kinem?
Reklama
Powrót kolei to fakt?
3 grudnia 2019 roku Rada Ministrów przyjęła
projekt nowelizacji ustawy o transporcie kole-jowym oraz niektórych innych ustaw, a także
uchwałę w sprawie ustanowienia Programu
Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infra-struktury Kolejowej Kolej Plus do 2028 roku,
przedłożone przez ministra infrastruktury.
525 mln zł przewidziano w Programie Uzu-pełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruk-
tury Kolejowej Kolej Plus do 2028 roku na od-tworzenie połączenia kolejowego pomiędzy Aglomeracją Śląską a Jastrzębiem-Zdrojem.
W ramach Programu przewidziano 525 milio-nów złotych na odtworzenie połączenia kole-jowego pomiędzy Aglomeracją Śląską a Ja-
strzębiem-Zdrojem.
Tereny kolejowe, które obecnie są niewyko-rzystywane zostaną przywrócone do ponow-
nego użytku na cele transportowe. Co więcej,
możliwe będzie przekazywanie linii kolejo-
Pierwszym, niezbędnym i podstawowym kro-kiem związanym z przywróceniem połączenia
kolejowego jest przygotowanie i opracowanie
studium wykonalności – dokumentu, który wskaże optymalną pod względem technicz-
nym, ekonomicznym i przede wszystkim ko-munikacyjnym trasę przebiegu tego połącze-
nia.
Miasto Jastrzębie-Zdrój zabezpieczyło już
w budżecie odpowiednią kwotę umożliwiają-cą rozpoczęcie procedur sfinansowania stu-
dium w ramach programu „Kolej Plus” w za-kładanym montażu finansowym: 85 procent
środki rządowe, a 15 procent wkład własny
samorządów.
wych do nieodpłatnego korzystania przez sa-morządy. Oczekiwanym efektem realizacji
programu będzie przywrócenie ponownego eksploatowania infrastruktury kolejowej na terenach aktualnie nieczynnych lub po zlikwi-
dowanej infrastrukturze kolejowej.
Ile urzędników w Jastrzębiu?
Liczba tak zwanych etatów kalkulacyjnych (jak wskazuje magistrat, służących między in-
nymi do wyliczenia puli środków, jakie otrzy-
muje dana jednostka kalkulacyjna na regula-cję płac, na podwyżki wynagrodzeń, na na-
„Proszę o przekazanie informacji, ile etatów jest zaplanowanych na 2020 rok w: Urzędzie Miasta oraz MOK, MOSiR, OPS, DPS, MZN
i JZK oraz administracji i obsłudze szkół oraz przedszkoli”.
To tylko jedno z pytań, jakie pada w interpela-
cji radnego Wojciech Marcola, w kontekście
planowanych podwyżek dla magistrackich urzędników. To może faktycznie poznajmy za-
soby kadrowe jastrzębskiego magistratu.
Administracja, merytoryczni
oświatowych – 49,52
MZN – 90, 50DPS – 26,00
Ogółem – 1527,26
Obsługa w placówkach
oświatowych – 421,17
grody), przyjętych w projekcie uchwały bud-żetowej na 2020 rok:UM – 407,78
MOK – 56,43MOSiR – 94,60
i obsługa w pozostałych
OPS – 92,75
Administracja w placówkach
jednostkach organizacyjnych – 217,91
JZK – 70,60
Kiedy pieniądze na wiadukt?Raz jeszcze wracamy do tematu remontu wia-
duktu na alei Piłsudskiego. Całkiem niedawno lokalne media pisały o „przełomie” w tej spra-
wie, wskazując, że Śląski Urząd Wojewódzki
w Katowicach pozytywnie rozpatrzył wnio-sek o dofinansowanie wyczekiwanej inwe-
stycji.
Postanowiliśmy pójść za ciosem i zweryfiko-wać powyższą informację w jastrzębskim ma-gistracie. „Urząd Miasta w Jastrzębiu-Zdroju
na razie nie otrzymał informacji w sprawie złożonego wniosku o dofinansowanie zadania
'Rozbudowa odcinka alei Piłsudskiego wraz ze skrzyżowaniem oraz budowa wiaduktu' ze
środków funduszu dróg samorządowych - wo-
jewództwo śląskie” - informuje Katarzyna Wołczańska, rzecznik UM w Jastrzębiu-Zdr.
Wcześniej magistraccy urzędnicy, odpowia-
dając na interpelację radnej Angeliki Garus-Kopertowskiej, wyjaśniali: „Złożyliśmy wnio-
sek na dofinansowanie tej inwestycji i czeka-
my na rozstrzygnięcie podziału dotacji z bud-żetu województwa śląskiego. Stan techniczny
obiektu jest na bieżąco monitorowany. Nie-
stety, uszkodzenia są na tyle poważne, że nie pozwalają na remont. Z ekspertyzy wynika
wprost, iż materiał, z którego obiekt został zbudowany, uległ degradacji i koszt naprawy
jest porównywalny do kosztu wybudowania dwóch niezależnych obiektów”.
Alarm w szpitaluWszystko zaczęło się od informacji, że z Izby Przyjęć jastrzębskiego szpitala oddalił się 21-
letni pacjent, który doznał urazu głowy.
Była niedziela, 8 grudnia, godzina 2.35. Do-słownie kwadrans później policjanci otrzy-mali zgłoszenie o uruchomieniu alarmu prze-
ciwpożarowego w tej samej placówce. Na miejsce zadysponowano policyjny patrol
i cztery zastępy straży pożarnej. Już po chwili
zagadka domniemanego zagrożenia pożaro-wego wyjaśniła się – i to dzięki przytomności
szpitalnego personelu. W piwnicy budynku „odnalazł się” bowiem poszukiwany pacjent,
który prawdopodobnie przy użyciu gaśnicy uszkodził włącznik alarmu, stawiając służby na równe nogi. Od młodego, agresywnego
mężczyzny była wyczuwalna woń alkoholu. Ostatecznie 21-latek został w placówce me-
dycznej na obserwacji.
www.JasNet.pl4 publicystykagrudzień 2019
Reklama
Stawką są dzieciStawką są dzieciStawką są dzieciStawką są dzieciStawką są dzieciStawką są dzieci
Dyrektor szkoły Barbara Langosz nie dyspo-
nowała środkami, żeby te wymagania zreali-zować i zwróciła się o nie do Urzędu Miasta,
który jest organem zarządzającym placów-kami oświatowymi. Oczywiście, nie otrzyma-ła ich w tak pilnym trybie, więc zwróciła się do
W ramach rutynowej kontroli w lutym 2015 roku Sanepid nakazał w trybie pilnym remont
sali gimnastycznej i przyległych pomieszczeń, uznając, że użytkowanie ich nie spełnia wy-
mogów higieniczno-sanitarnych. Wskazał, że
zarządzający obiektem jest zobowiązany do utrzymania go w należytym stanie w celu za-
pobieżenia zakażeniom i chorobom zakaź-nym. Wytknął takie mankamenty jak: brudne,
zakurzone ściany sali gimnastycznej i przyleg-łych pomieszczeń z zaciekami i łuszczącą się farbą, uszkodzone płytki podłogowe w szat-
niach uczniowskich, zniszczone i uszkodzone drzwi czy ruchome i uszkodzone sanitariaty.
Wyznaczył termin wykonania właściwego remontu do końca sierpnia tego – to znaczy
2015 roku.
Sanepidu o prolongatę terminu. Sanepid przy-chylił się do prośby i przesunął termin do koń-
ca sierpnia przyszłego – 2016 roku. Mimo za-
biegów dyrektor szkoły, Urząd Miasta nie
przewidział żadnych środków na wspomniany
cel w tamtym roku, więc poprosiła Sanepid o kolejną prolongatę. Otrzymała ją na kolejny
rok. Nie chciała i nie mogła jednak czekać z za-łożonymi rękami i zabiegając nadal we właś-
ciwym wydziale Urzędu Miasta o środki na remont, podjęła część prac w ramach swojego skromnego budżetu. Naprawiła sanitariaty
i ławeczki, usunęła zniszczone materace gim-nastyczne i naprawiła prowizorycznie podło-
gę w szatniach. Płytki na tą podłogę wyprosiła w innych szkołach, w których pozostały po ich
remontach. Oczywiście, kolorystycznie miały
się nijak do reszty podłogi, ale przynajmniej były.
Na rok 2017 szkoła znów nie otrzymała żad-
nych środków na remont, były ważniejsze wy-datki. Znów zwróciła się do Sanepidu o prolo-ngatę terminu. Sanepid ponownie przychylił
do prośby i po raz trzeci już przedłużył termin na kolejny rok, do sierpnia 2018 roku. Obiekty
sali gimnastycznej nie tylko pozostawały nie-wyremontowane (poza skromnymi, częścio-
wymi pracami, przeprowadzonymi we włas-
nym zakresie), ale szybko ulegały dalszej de-gradacji. Okna coraz bardziej przeciekały,
tynk zaczął się miejscami kruszyć, podłoga murszała wskutek wilgoci, chłód przenikał do
środka, instalacja elektryczna trzymała się na słowo honoru. W końcu jedna z wielkich lamp sufitowych urwała się i spadła na podłogę.
Szczęśliwie nie spadła na ćwiczące dzieci.
W końcu zabiegi szkoły i wizyty inspektora nadzoru z Urzędu Miasta spowodowały, że w
budżecie na rok 2018, trzy lata po zarzutach
Sanepidu, przyznano szkole 50 tys. zł na projekt remontu szkoły. Szkoła przeprowa-
dziła postępowanie i wyłoniła wykonawcę te-go projektu. Dopiero wtedy rzeczoznawcy
ocenili i rozpoznali zakres remontu. Okazało się, że zakres koniecznych prac jest bardzo szeroki i obejmuje między innymi ocieplenie
obiektu, kanalizację dookoła niego, wymianę wentylacji, naprawę i malowanie ścian i sufi-
tów, wymianę elektryki, wymianę podłóg i drzwi, przebudowę szatni i gabinetów, re-
mont zniszczonych schodów ewakuacyjnych.
Całkowity koszt remontu oszacowano na pra-wie 1,4 mln zł. Szkoła zwróciła się do magi-
stratu o środki na remont, ale w budżecie na rok 2019 nie dostała nic.
Sanepid zgodził się jeszcze raz na prolongatę,
ale już nie na rok, tylko do października, a póź-niej do listopada. Zareagował w końcu też
Urząd i w trybie pilnym przekazał środki na re-mont. Ale nie na cały. Zamiast 1,4 mln zgodnie z projektem, wyasygnował aż… 80 tys. i tylko
na prace wskazane przez Sanepid przed czte-roma laty, w lutym 2015 roku, a więc tylko na
malowanie i naprawę drzwi w kompleksie. Szczęśliwie okazało się, że prace te można
zrealizować nieco taniej i w kosztach zmieś-
ciła się naprawa elektryki. Nie uwzględniono, że przez te 4 lata stan kompleksu uległ dalszej
istotnej degradacji, a korzystanie z niego stało się niemożliwe.
Szczęśliwie dla szkoły ma ona bardzo zaanga-żowanych i aktywnych rodziców z przewodni-
Kiedy w lipcu 2019 szkoła piąty już raz zwró-ciła się do Sanepidu o przełożenie terminu na kolejny rok, tym razem Sanepid stracił cier-pliwość i odmówił. „… Decyzja została wydana
jeszcze w 2015 roku, od tego czasu stan tech-niczny bloku sportowego ulega ciągłemu po-
gorszeniu, przez co szkoła nie zapewnia bez-
piecznych i higienicznych warunków na tere-nie placówki. Szkoła powinna stwarzać pełne
warunki umożliwiające wszechstronny roz-wój ruchowy dzieci, który jest przeciwwagą
dla wysiłku umysłowego” – napisał w uzasad-nieniu swojej decyzji z dnia 8 sierpnia 2019 ro-ku. Sytuacja stała się krytyczna. Dyrektor
szkoły znowu zwróciła się do Urzędu Miasta, do boju ruszyli rodzice, problemem zaintere-
sowali się radni. Wysłali listy i apele do prezy-dent miasta i do Sanepidu, interweniowali
osobiście.
czącą Rady Rodziców Bożeną Pasek. Stano-wisko Urzędu Miasta bardzo ich oburzyło. Od
dawna wyrażali obawy i sprzeciw wobec sta-nu kompleksu sportowego. Obawiali się za-
grożenia swoich dzieci. Niektórzy zauważali
ich pewne problemy zdrowotne i przypisywali je warunkom w sali gimnastycznej, głównie
zimnu i wilgoci, które łatwo przekształcają się w grzyb. Po wyłączeniu jej z użytkowania zgo-
dzili się nawet, żeby czasowo i częściowo sfi-nansować zajęcia dzieci w innych obiektach poza szkołą. Pani Pasek dwoiła się i troiła przy
wsparciu innych członków Rady Rodziców. Rozmawiała, pisała do prezydent miasta, do
Sanepidu, do kuratorium i innych instytucji. Dotąd niewiele efektu to przyniosło.
Urząd Miasta w ogóle nie uwzględnił remontu w SP 20 na rok 2020. W odpowiedzi na pismo
rodziców odpowiedział enigmatycznie i nie-konkretnie, że dalsze działania będą zależne
od posiadanych środków. Ba, przypisał sobie nawet przeprowadzenie prac wykonanych przez samą szkołę. Rodzice nie odpuszczają
i dalej interweniują. „Czy na pewno inne re-monty zaplanowane na przyszły rok są waż-
niejsze i pilniejsze od kompleksu sportowego SP 20?” – pyta Bożena Pasek. Kto w ogóle de-
cyduje o wyborze i kolejności takich remon-
tów? Czy te decyzje są rzetelne? Kilku radnych wsparło zabiegi szkoły. Piotr Szereda wystą-
pił z formalnym wnioskiem o przeniesie-niu środków z mniej pilnych prac na remont
w SP 20, radny Tadeusz Markiewicz wspierał zabiegi szkoły w Sanepidzie o dalszą prolo-ngatę, inni radni też wyrażają swoje zrozumie-
nie i poparcie.
Wszystko w rękach prezydent miasta. Od jej stanowiska zależy, czy remont szkoły będzie
kontynuowany. Na razie, w ramach przyzna-
nych 80 tys. wymalowano kompleks sportowy wewnątrz, naprawiono drzwi i elektrykę. Sala
wygląda już przyzwoicie i Sanepid dał zgodę na jej użytkowanie. Dzieci znów zaczną ćwi-
czyć. Ale to tylko pozorne załatwienie proble-mu. Usunięto skutek, a nie przyczynę. Nie zatrzymano degradacji kompleksu, nadal jest
zimno i panuje wilgoć, klimatyzacja bardziej hałasuje niż wentyluje. Pomalowanie jedynie
maskuje zagrożenia i bez ich usunięcia niedłu-go będą to pieniądze wyrzucone w błoto. Dy-
rektor Langosz rozumie, że wszystkie ja-
strzębskie szkoły mają poważne problemy, ale ta jej jest w szczególnie trudnej sytuacji. Od
40 lat jej istnienia nie miała żadnego poważ-niejszego remontu.
O wszystkim zadecyduje uchwała budżetu na rok 2020, która zostanie podjęta 19 grudnia
tego roku. Czy prezydent Anna Hetman do-kona autopoprawki i wprowadzi ten remont
do projektu budżetu? Mogą to również zrobić radni i przychylić się do wniosku Piotra Sze-
redy. W końcu to oni zatwierdzają budżet. Nie
jest tajemnicą, że środków w kasie miejskiej jest znacznie mniej niż potrzeb, więc tym bar-
dziej należy dysponować nimi rzetelnie i od-powiedzialnie. Społeczność SP 20 czeka z na-pięciem na ostateczne rozstrzygnięcia. Ale na pewno nie odpuści. W końcu stawką są dzieci.
JN
„Skandalem jest, że Urząd Miasta od 2015 roku zwodzi Sanepid i wnosi o pro-
longatę terminu przeprowadzenia stosownego remontu, a tak naprawdę nie
zamierzał go zrobić ani w pierwszym, ani w trzecim terminie” – pisali w swojej
interpelacji radni Piotr Szereda i Wojciech Marcol. O co chodzi? Ano o remont
kompleksu sali gimnastycznej w Szkole Podstawowej nr 20, którego stan po
latach zaniedbań doszedł do stanu krytycznego.
„Kopalnia to chleb dla wielu”„Kopalnia to chleb dla wielu”
www.gazeta.JasNet.pl 5publicystyka grudzień 2019
Z przemówienia dyrektora Kopalni Zespolonej „Borynia-Zofiówka-Jastrzębie”
Waldemara Stachury na Centralnej Akademii Barbórkowej w dniu 4 grudnia 2019 roku.
Podjęta przez Solidarność walka o wolność
zakończyła się tragedią Stanu Wojennego
1981 r. My jako lokalna społeczność pamię-
tamy, że pierwsze strzały stanu wojennego oddane z broni ostrej padły na kopalni „Zo-fiówka”. Co roku, czcimy wszystkich wal-czących o ludzką godność, przeciwko, któ-
rym użyto broni 15 XII 1981 r.
Nic tak w życiu nie demoralizuje jak bieda, a ona na ogół jest wynikiem braku pracy. Dlatego na kopalnie należy spojrzeć szerzej
– nie tylko jako na organizację, nastawioną
na zysk, ale również jak na dobrodziejkę, dzięki której mamy środki na życie, eduka-cję i rozrywkę. Dzięki takim zakładom jak nasza Kopalnia, gdzie kultywuje się trady-
cje, pamięta o historii, wyrastają nowe po-
kolenia wartościowych obywateli, realizu-jąc motto: „Aby Polska, była Polską”. To mot-to jest umieszczone na Pomniku Porozu-mień Jastrzębskich, który to upamiętnia
transformacje społeczne początku lat 80-
tych, w których nasze kopalnie brały aktyw-
ny udział.
Z tego miejsca chciałem podziękować na-szemu rządowi za to, że skutecznie broni naszego dobra narodowego na arenie świa-
Dotychczas nasz Zakład dał zatrudnienie
prawie 40 000 pracowników, nawet takim,
którzy przepracowali symboliczną dniów-kę. Można przyjąć, że nasza kopalnia za-pewniła byt socjalny na przestrzeni swojej
historii niemal 40 000 rodzin, czyli prawie
150 000 ludzi.
Początki naszej kopalni sięgają 1951 r. i na
podstawie badań z tego roku została ona wstępnie zlokalizowana w rejonie osiedla i stacji kolejowej „Zofiówka”, stąd nazwa na-
szej kopalni. Kolejne badania doprowadziły
do zmiany lokalizacji w rejon Osiedla Kąty,
czyli tu, gdzie kopalnia jest obecnie. Zakład zaczął powstawać od 1961 r. dzięki wytężo-nej pracy PBSZ i został oddany do ruchu 4 XII 1969 r. Wówczas załogę kopalni two-
rzyło 414 pracowników, dziś jest to prawie
3600 osób. Kopalnia wydrążyła ponad 1009 km wyrobisk i wydobyła ok. 121 mi-lionów ton węgla.
Z okazji tegorocznej Barbórki w imieniu własnym i kierownictwa Zakładu składam
wszystkim naszym Górnikom, ich Rodzi-
nom, wszystkim Pracownikom naszej Ko-
palni serdeczne i najlepsze życzenia: Szczęść Boże! Niech św. Barbara ma Was wszystkich codziennie w swojej opiece.
Szanowni Państwo, tegoroczna Barbórka
jest szczególnie wyjątkowa, gdyż wiąże się z jubileuszem 50-lecia funkcjonowania Ko-palni „Zofiówka”. Ostatnio dyrekcja spotka-ła się dwukrotnie z naszymi emerytami na
uroczystych akademiach, gdzie była okazja
z nimi porozmawiać. Ja jeszcze raz z tego miejsca chciałbym podziękować za waszą ciężką pracę, za trud i wysiłek dzięki które-mu obecnie mamy miejsca pracy.
towej, a szczególnie w Europie. Węgiel ka-
mienny, jak i brunatny daje nam bezpie-
czeństwo energetyczne, czyli coś, co jest
niezbędne do funkcjonowania każdej go-spodarki. Może i jest to energia „brudna”, ale na ten czas daje miejsca pracy dziesiąt-kom tysięcy ludzi pracujących na kopal-
niach oraz zatrudnionych w branżach oko-
łogórniczych. Dlatego transformacja ener-getyczna powinna odbywać się na naszych warunkach, a nie poprzez szantaż.
W tym miejscu chciałbym przytoczyć kilka faktów, które miały miejsce w mijającym roku:
- wydrążyliśmy prawie 21 km wyrobisk ko-
rytarzowych, w tym na Ruch „Zofiówka” po-nad 9 km.
Nasz zarząd opracował nową strategię fun-
kcjonowania Jastrzębskiej Spółki Węglo-
wej. Jest ona oparta na wdrażaniu nowych, innowacyjnych rozwiązań spełniających standardy światowej gospodarki. Przynosi
to wymierne efekty.
- wydaliśmy w ramach nakładów inwes-
tycyjnych ponad 270 mln zł, z czego w za-kresie Ruchu „Zofiówka” ponad 150 mln;
- wydobyliśmy ponad 4,4 mln ton węgla, z czego na Ruchu „Zofiówka” wydobycie wy-niosło prawie 2 mln ton, co przełożyło się na
dobowe wydobycie na poziomie 8 tys. ton;
Chciałbym podziękować wszystkim organi-zacjom związkowym, a szczególnie związ-kom reprezentatywnym, które biorą na sie-
Szczególne słowa uznania należą się na-
szym brygadom porządkowym z oddziału
GRP2z, które uzyskały w tym roku rekordo-we wyniki. W styczniu 2019 r. wydrążono ponad 440 m chodnika nadścianowego G-2, a w październik 2019 r. ponad 500 m chod-
nika podścianowy G-4.
- w ramach Planu Techniczno-Ekonomiczne-go 2019 koszt produkcji węgla wyniósł pra-
wie 2,6 mld zł, w tym Ruch „Zofiówka” po-
niósł koszty w wysokości ponad 1,1 mld zł;
bie ciężar odpowiedzialności za nasz za-
kład. Wasze rozważne przedstawianie spo-
łecznych oczekiwań załogi, uwzględniające
Dziękuję Wam za całoroczny trud górniczej pracy.
finansowe możliwości Jastrzębskiej Spółki
Węglowej S.A., skutkuje pozytywną ener-
gią. Niech to będzie przykładem, że wspól-
ny dialog oraz innowacyjna działalność Za-rządu JSW S.A. jest gwarantem rozwoju ko-palni, a pracownik nie stanowi tak zwanych zasobów ludzkich, lecz jest największym
dobrem Zakładu.
Jako dyrektor Kopalni Zespolonej chciał-bym podziękować wszystkim moim pra-cownikom. Pracujemy na jednej z najnie-
bezpieczniejszych kopalń w światowym
górnictwie. Zagrożenia nie występują tutaj
pojedynczo, lecz są to zagrożenia tak zwane skojarzone. Aby efektywnie wydobywać tutaj węgiel, należy posiadać cechy charak-
teru, które mało są już dziś spotykane – są
to męstwo, odwaga i solidarność. I one
u Was występują.
Szczęść Wam Boże!!!
www.JasNet.pl6 informacjegrudzień 2019
Reklama Reklama
„Potrafią wszystko zagrać”Stowarzyszenie Muzyczno-Kulturalne „Zo-fiówka” obchodziło w pią-
tek, 29 listopada, swój 50-letni jubileusz. To zasłużona i utytułowana
organizacja powstała jeszcze w poprzedniej epoce, 26 lutego 1969 ro-
ku – pierwotnie jako Koło Muzyczne. Na uroczystość przybyli senator
Ewa Gawęda, prezesi Jastrzębskiej Spółki Węglowej Włodzimierz
Hereźniak i Artur Dyczko, przedstawiciele Śląskiego Związku Chórów
i Orkiestr, prezydent Anna Hetman, przewodniczący Rady Miasta
Piotr Szereda i wielu innych zaproszonych gości.
Na zakończenie życzenia bohaterom wieczoru złożyła senator Ewa
Gawęda, prezes Włodzimierz Hereźniak, a także prezydent Anna Het-
man i Piotr Szereda. Z kolei list od ministra Michała Wośa odczytał rad-
ny Szymon Klimczak. A potem? A potem pojawiły się kwiaty, prezenty
i życzenia od zaproszonych gości...
W czasie uroczystości stowarzyszenie zostało uhonorowane przez
Śląski Związek Chórów i Orkiestr Złotą Odznaką Honorową z Wień-
cem Laurowym, którą wręczył sekretarz Związku Andrzej Wójcik, tak
na marginesie, autor cytatu wykorzystanego w tytule newsa. Wyróż-
niono także wielu członków orkiestry tytułem „Herolda Śpiewactwa
Śląskiego”. Szczególnie uhonorowano pierwszego prezesa i dyrygenta
jastrzębskiej orkiestry Antoniego Gruszkę, obecnego prezesa i dyry-
genta Ryszarda Wachtarczyka oraz Grażynę Gregorczyk, kierownika
i choreografa Dziecięcego Zespołu Tanecznego „Zez”.
Wspomnienia z historii orkiestry były przeplatane utworami przez nią
zaprezentowanymi. Były to różne muzyczne propozycje. Walce
Straussa, „Chór niewolników” z opery „Nabucco”, a także „Pilatus”,
„Starzy Przyjaciele” oraz słynny marsz Radetzky'ego, któremu oklas-
kami wtórowała publiczność. Koncert uświetnił występ zespołu Big-
Band i przepiękny walc w wykonaniu Małgorzaty i Wiesława Chyliń-
skich. Ryszard Wachatarczyk przekazał również specjalne statuetki
dla zasłużonych dla orkiestry.
Jak się rzekło, decyzją Rady Zakładowej Kopalni „Zofiówka” w budo-
wie w 1969 roku podjęto uchwałę o stworzeniu Koła Muzycznego, A to dopiero początek tej wspaniałej historii...
a następnie Zakładowej Orkiestry Dętej. Na przestrzeni 50-ciu lat ist-
nienia, orkiestra otrzymała wiele znaczących nagród i wyróżnień. Jest
wielokrotnym laureatem Rybnickiego Festiwalu „Złota Lira” oraz wie-
lu innych festiwali i przeglądów artystycznych.
Bo chyba w ten sposób można określić stano-
wisko Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju
w sprawie bezpłatnych przejazdów dla najbar-
dziej ofiarnych krwiodawców. Radny Piotr
Szereda wskazuje na ofiarność tych osób –
mieszkańców Jastrzębia-Zdroju – a także na
podobne rozwiązania w wielu innych miastach.
A tak po prawdzie „chodzi” tu o grupę aż... 45
osób – w dalszej perspektywie około 100. Co
istotne, są to osoby, które oddały ponad 20 li-
trów krwi. Ilu ludziom uratowali dzięki swojej
ofiarności zdrowie i życie?
Liczby są nieubłagane. Dość powiedzieć, że
miasto wydaje około 1,3 mln złotych na bez-
płatne przejazdy dla grupy ponad 10 tysięcy
szczęśliwców (ba, szacowana liczba uprawnio-
nych to ponad 15 tysięcy!). I co, nie stać go na
gest wobec tych kilkudziesięciu ofiarnych
osób? Pomimo deklaracji prezydent Anny Het-
man, że załatwi „sprawę” do końca roku? Bez
wątpienia jest to jeden z wielu problemów
Urzędu Miasta. Jednak czy ten nie jest trochę
wstydliwy?
Wygląda na to, że dla jastrzębskiego magistra-
tu nie ma to najzwyczajniej większego znacze-
nia. Urzędnicy całą sprawę cedują na Między-
gminny Związek Komunikacyjny, który mimo
wielu lat zabiegów nie odpowiedział pozytyw-
nie na ten apel. W odpowiedzi na interpelację
Piotra Szeredy, wiceprezydent Robert Cicho-
wicz wskazuje, że decyzja należy do Związku
i póki co jest niemożliwa do zrealizowania ze
względu na sytuację finansową firmy. Nie spo-
sób oprzeć się wrażeniu, iż jest to zwykły unik
magistratu, ponieważ pytanie radnego doty-
czyło sfinansowania przejazdów konkretnie
przez budżet miasta.
Znowu „figa z makiem”?
Zaoszczędzą na prądziePAWŁOWICE
www.gazeta.JasNet.pl 7informacje grudzień 2019
13-15 grudnia
17 grudnia
16 grudnia
25 stycznia
Jastrzębie-Zdrój
JARMARK ŚWIĄTECZNYParking przed MOK-iem, godz.10.00-19.0015 grudnia„Kariera po polsku” – spektakl komediowyKino Centrum, al. Piłsudskiego, godz.17.00, wstęp za biletami
XXIX Przegląd Jasełek – finałKino Centrum, al. Piłsudskiego, godz.10.00
Wodzisław Śląski
Koncert operetkowy – przedsylwestrowyWCK, ul. Kubsza 17, godz. 18.00, wstęp bezpłatny za wejściówkami.
Krystyna Giżowska – koncert z okazji Dnia Babci i DziadkaWCK, ul. Kubsza 17, godz. 17.00, wstęp za biletami
17-18 grudnia
Rybnik
„Lany poniedziałek albo góro tsy” – spektakl komediowy z udziałem Kabaretu Młodych Panów.
Teatr Ziemi Rybnickiej, Plac Teatralny 1, godz. 21.00, wstęp za bilet.
11-24 kwietnia 2020
Cieszyn
lub Kraków. Szopki, Wadowice, Park św. Mikołaja
15 grudnia
31 grudnia
Teatr im. A. Mickiewicza, Plac Teatralny 1, godz. 16.00, wstęp za bilet.z towarzyszeniem Warsaw Opera QuartetOlga Bończyk, Łukasz Zagrobelny, Włodzimierz Korcz
Teatr Ziemi Rybnickiej, Plac Teatralny 1,
Imprezy wyjazdowe Stowarzyszenie Aktywny Senior, tel. 535 997 170
25 stycznia 2020Kraków. Fabryka Bombek i szopki. Park św. Mikołaja
Wczasy w Jarosławcu z 40 zabiegami i dojazdem. Kolejne terminy: 6-19 czerwca, 18-31 lipca, 29 sierpnia-11 września
Dzień Kobiet w Zakopanym. Termy, kabaret i kapela
7-8 stycznia
godz. 17.30, 20.30, wstęp za biletami
GALA SYLWESTROWA z udziałem Grażyny Brodzińskiej i gości
„Gwiazdo świeć, kolędo leć” – koncert m.in. Alicja Majewska,
KORTEZ – koncertTeatr im. A. Mickiewicza, Plac Teatralny 1, godz. 20.00, wstęp za bilet.
Koncert Noworoczny Macierzy Ziemi CieszyńskiejTeatr im. A. Mickiewicza, Plac Teatralny 1, godz. 18.00, wstęp za bilet.
11 stycznia
6-9 marca
Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej za-
trzymali dwóch Ukraińców, których pobyt w Polsce był niepo-
żądany. Pod konwojem zostali oni doprowadzeni do granicy.
Do zatrzymania cudzoziemców doszło w Katowicach i poblis-
kich Żorach. Podczas kontroli okazało się, że ich dane znaj-
dują się w wykazie osób niepożądanych na terytorium Polski.
Obaj mężczyźni zostali skazani prawomocnymi wyrokami są-
dowymi za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości.
W związku z tym Ukraińcy otrzymali decyzje zobowiązujące
do powrotu, gdyż ich dalszy pobyt na terytorium naszego kra-
ju stanowiłby zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku pu-
blicznego. W celu wykonania decyzji cudzoziemcy zostali do-
prowadzeni pod konwojem do granicy z Ukrainą. Orzeczono
także wobec nich zakaz ponownego wjazdu na terytorium
państw Schengen na okres 5 lat.
Niepożądani Ukraińcy zostali...
REGION
Reklama Reklama
Kryminalni bowiem zatrzymali 23-latka po powrocie do do-
mu jego matki i choć ukrył się pod wersalką, szybko odnaleźli
jego kryjówkę. Poszukiwany przebywa już w zakładzie kar-
nym, gdzie odbywa orzeczoną karę pozbawienia wolności.
Kiedy zapukali do drzwi, poszukiwany udawał, że jest nie-
obecny. Zapewne sądził, że jeśli się nie odezwie, policjanci
uznają, że nie ma nikogo w domu i odejdą z kwitkiem. Bardzo
się jednak mylił...
Jakiś czas temu policjanci z Żor namierzyli poszukiwanego
23-latka, za którym list gończy wydał Sąd Rejonowy w Cie-
szynie. Mężczyzna od dłuższego czasu nie przebywał w miej-
scu zamieszkania i nic nie było wiadomo na temat miejsca jego
pobytu. W końcu 23-latek pojawił się w swoim rodzinnym
domu, gdzie namierzyli go kryminalni.
Policjanci zajrzeli pod wersalkę
ŻORY
Dzięki instalacjom fotowoltaicznym zamontowanym między
innymi na szkole w Pielgrzymowicach, przy Gminnym Zakła-
dzie Wodociągów i Kanalizacji, Gminnym Ośrodku Sportu czy
Urzędzie Gminy, jednostki same zapewniają sobie część po-
trzebnej energii elektrycznej, a tym samym ponoszą mniejsze
koszty jej zużywania. Oszczędności będą jeszcze większe, bo
w planach jest budowa następnych instalacji dla szkół i gmin-
nych placówek: w Szkole Podstawowej nr 2, Osiedlowym Do-
mu Kultury, Centrum Kultury i w Zespole Szkół Ogólno-
kształcących. Wszystkie inwestycje są realizowane w ramach
środków pozyskanych z Unii Europejskiej.
W wyniku przetargu gmina Pawłowice uzyskała niższą niż
w ubiegłym roku cenę za prąd, która w 2020 r. wyniesie 315 zł
za MWh. Umowa podpisana z PGE Skarżysko-Kamienna obo-
wiązywać będzie 2 lata, czyli do końca 2020 r. Aktualnie obo-
wiązująca taryfa w gminie Pawłowice wynosi 358 zł za MWh
energii elektrycznej i w skali roku jest to wydatek ok. 2 mln zł
z budżetu gminy. Jednak w roku bieżącym cena prądu dla jed-
nostek samorządu terytorialnego została zamrożona na
poziomie stawek z czerwca 2018 r. Oznacza to, że gmina za
rok 2019 r. otrzyma rekompensatę w wysokości ok. 868 tys. zł.
Gmina będzie kontynuowała wymianę oświetlenia ulicznego
w 2020 r. w związku z pozyskaniem na ten cel około 2 mln zł
z funduszy europejskich. W sumie wymienionych zostanie
około 1020 opraw, dzięki czemu zużycie energii elektrycznej
potrzebnej do oświetlenia dróg zmniejszy się o połowę.
Energooszczędne jest również nowo budowane oświetlenie
dróg wyposażone w lampy LED, które dodatkowo gwarantują
zmniejszenie zużycia prądu również w godzinach późnonoc-
nych. Początkiem grudnia zakończyła się budowa tego typu
oświetlenia w Jarząbkowicach przy ul. Wiejskiej, gdzie sta-
nęło sześć latarni. Podobnie w Pielgrzymowicach, gdzie na
bocznym odcinku ul. Cieszyńskiej stanęło 8 słupów z oprawa-
mi typu LED.
Komendant Powiatowy Policji w Wodzisławiu Śląskim mł.
insp. Jarosław Grudziński podziękował mieszkance wzoro-
wej postawy obywatelskiej. Pani Monika widząc, jak mężczy-
zna przejeżdża na czerwonym świetle przy przejściu dla pie-
szych, uniemożliwiła mu dalszą jazdę, a gdy poczuła od niego
alkohol, wezwała policję. Okazało się, że 53-latek jechał bez
prawa jady i miał w organizmie ponad trzy promile.
Komendant spotkał się z 35-latką, chcąc osobiście podzięko-
wać kobiecie za wsparcie działań policji. Komendant Grudziń-
ski podkreślił także, że taka reakcja powinna być przykładem
dla innych osób, które będą świadkami łamania prawa. Chęć
niesienia pomocy oraz kreowanie praworządnych zachowań
to bez wątpienia postawy godne naśladowania. Sama boha-
terka przyznała, że nie jest to jej pierwsze obywatelskie za-
trzymanie kierowcy na podwójnym gazie.
Podziękowania od komendanta
WODZISŁAW ŚLĄSKI
www.JasNet.pl8 sportgrudzień 2019
L.p. Lokalizacja lokalu użytkowego
Powierzchnia użytkowa (pomieszczenia)
części wspólnej
Powierzchnia ŁĄCZNA POWIERZCHNIA LOKALU UŻYTKOWEGO DO WYNAJMU
1. ul. Śląska 19A 118,00 m² 118,00 m² (parter)
2. ul. Pomorska 15A105,33 m²75,20 m²61,79 m²
105,33 m² (parter)75,20 m² (parter)61,79 m² (parter)
3. ul. Kaszubska 13 136,67 m² 136,67 m² (parter)
4. ul. Opolska 113,14 m²151,85 m²62,61 m²
11,05 m² = 24,19 m² (parter)151,85 m² (parter)62,61 m² (parter)
5. ul. Opolska 26 60,64 m²20,62 m² 2,90 m²
60,64 m² (parter)= 23,52 m² (parter)
6. ul. Mazurska 2 124,09 m²74,45 m²
60,00 m²80,09 m²
60,00 m² (parter)80,09 m² (parter)
74,45 m² (parter)124,09 m² (parter)
7. ul. Marusarzówny 18 149,28 m² 149,28 m² (pomieszczenie piwniczne)
8. ul. B. Czecha 3 112,91 m² 112,91 m² (pomieszczenie piwniczne)
9. ul. Katowicka 24 19,47 m²312,77 m²
25,41 m²312,77 m² (parter)= 25,41 m² (parter)
10. ul. Graniczna 112,63 m²
19,53 m²
30,00 m²
13,55 m²34,17 m² 16,44 m²
6,52 m²6,08 m²
9,40 m² = 28,93 m² (piętro)= 50,61 m² (piętro)
= 18,71 m² (piętro)30,00 m² (parter)
= 20,07 m² (piętro)
11. ul. Kusocińskiego 22A
58,99 m²11,73 m²30,10 m²
53,38 m²273,48 m²
4,09 m²14,67 m²
7,06 m²
53,38 m² (pomieszczenie piwniczne)273,48 m² (pomieszczenie piwniczne)
= 37,16 m² (pomieszczenie piwniczne)
= 73,66 m² (pomieszczenie piwniczne)= 15,82 m² (pomieszczenie piwniczne)
Górnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa w Jastrzębiu-Zdroju,
w których można prowadzić każdy rodzaj działalności gospodarczej.ul. Graniczna 1 posiada do wynajęcia LOKALE UŻYTKOWE,
i wyposażone są w niezbędne media.Lokale mają zapewniony swobodny dojazd środkami transportu
Trawiony kontuzjami JKH GKS był skazywany na pożarcie, a tymczasem wygrał 4:1 (1:1, 0:0, 3:0) po dwóch rajdach Kasperlika oraz trafie-niach Dominika Pasia i pozyskanego niedaw-no Fina Henri'ego Auvinena, który okazuje się kapitalnym wzmocnieniem. W starciu z mi-strzem Polski jak zwykle nie brakowało emo-cji, a sędziowie nałożyli w sumie ponad 70 mi-nut kar.Do końca roku podopieczni Kalabera zagrają jeszcze dwukrotnie u siebie - z Naprzodem Ja-nów (13.12) i PKH Gdańsk (20.12). Ponadto po świętach czeka nas turniej finałowy o Pu-char Polski w Tychach.
Jastrzębscy hokeiści znaleźli się w trudnym momencie sezonu. Wprawdzie drużyna "wy-chodzi ze szpitala", ale w ostatnio przegrała czterokrotnie, co jest pokłosiem plagi urazów będących efektem gry po trzy razy w tygod-niu. - Kontuzje wynikają z tego, że zawodnicy są przemęczeni. Oni po prostu nie mają kiedy się regenerować - nie ukrywa irytacji trener Robert Kalaber. Impas kosztował naszą ekipę utratę pozycji lidera na rzecz Tychów.W ciągu minionych tygodni JKH GKS zano-tował wyjazdowe porażki z Zagłębiem Sosno-wiec (2:3) i Podhalem Nowy Targ (1:2) oraz musiał u siebie uznać wyższość GKS Katowice (1:2) i Cracovii Kraków (2:3 po karnych, gdzie przy ostatnim karnym bramkarz "Pasów"... sfaulował Martina Kasperlika; sędziowie nie wiedzieli, jak zareagować, więc zakończyli mecz). Poprawę nastrojów zapewniły nam natomiast zwycięstwa nad tymże zespołem z Krakowa (3:2 na wyjeździe) oraz, przede wszystkim, niesamowity triumf na Jastorze z GKS Tychy.
JKH GKS stracił pozycję lideraJastrzębski Węgiel - reaktywacja!Po fatalnych nastrojach nie ma już śladu. W efekcie zmiany na stanowisku szkoleniow-ca drużyna Jastrzębskiego Węgla wyraźnie odżyła i w ciągu ostatnich tygodni udowodni-ła, że jest w stanie w tym sezonie powalczyć nawet o mistrzostwo. Kwestia przetasowań kadrowych jest tematem naszej rozmowy z prezesem Adamem Gorolem (strona 9).30 listopada - jeszcze pod wodzą Luke'a Rey-noldsa - nasi siatkarze uporali się ze Skrą Beł-chatów, wygrywając u siebie w pięciu setach (22, -20, -17, 30, 13), wcześniej dosłownie od-radzając się w 4. partii, w której Skra miała
W tym roku JW zagra jeszcze u siebie z GKS Katowice (14.12, 14:45) i Maaseik (Liga Mis-trzów - 19.12, 18:00), a także pojedzie do Gdańska (22.12).
cztery piłki meczowe! Natomiast w Mikołajki, już ze Slobodanem Kovaciem jako trenerem, Jastrzębski pojechał na Podpromie, gromiąc mocną kadrowo Resovię w przysłowiową "go-dzinę z prysznicem" (12, 20, 15) i tym samym umacniając się w czołówce tabeli. Tę passę nasz zespół podtrzymał udaną inauguracją rozgrywek Ligi Mistrzów, rozbijając w podob-nym stylu Halkbank Ankara (17, 17, 21).
„Możemy być zadowoleni z rundy"Piłkarze GieKSy zakończyli rundę jesienną na 7. miejscu w tabeli Fortuna I Ligi z dorobkiem 30 pkt. Na finiszu drużyna trenera Jarosława Skrobacza po słabym meczu przegrała u siebie ze Stomilem Olsztyn 1:2 (1:1), choć prowadziła od 3. minuty po golu Jakuba Wró-bla. Potem jednak goście odpowiedzieli trafie-niem Wojciecha Hajdy, a zwycięstwo zapew-nił im w 88. minucie karnym "z kapelusza" Wojciech Lech.Choć w końcówce naszemu zespołowi wy-raźnie zabrakło paliwa, to całą jesień należy uznać za udaną. - Myślę, że możemy być za-dowoleni zarówno z tej rundy, jak i dorobku punktowego. Generalnie jesień była dobra, choć szkoda, że nie rewelacyjna. Myślę, że nie możemy oceniać jej przez pryzmat dwóch ostatnich spotkań. Jestem przekonany, że zi-mę wykorzystamy na tyle dobrze, aby na wios-nę widzieć te "dobre Jastrzębie" na boisku - powiedział trener Skrobacz.Tymczasem znamy już plan przygotowań
GieKSy do wiosny. Nasi piłkarze rozpoczną treningi 8 stycznia, pojadą na dwa zgrupowa-nia do Kamienia (20-25.01 i 09-18.02) oraz ro-zegrają co najmniej 10 sparingów (15.01 MKS Kluczbork, 17.01 Piast Gliwice, 22.01 Zagłę-bie Sosnowiec, 25.01 Śląsk II Wrocław, 01.02 SFC Opawa, 05.02 Widzew Łódź, 09.02 Ruch Zdzieszowice, 12.02 GKS Bełchatów, 15.02 Górnik II Zabrze i 22.02 Puszcza Niepoło-mice).
W telegraficznym skrócie*** Biegi: Roman Rajwa (czas 19:05) wygrał 2. Bieg Cukierkowy w Parku Zdrojowym (5 km) wyprzedzając Pawła Kuninę (19:14) i Rafała Zielińskiego (19:15). Ekipa BKS Ja-*** Boks:strzębie (O. Brzozok, A. Temich, A. Brzozok, J. Kozieł, D. Wrzeszcz, D. Gąsior) wygrała kla-syfikację drużynową Boxing Day w Wodzisławiu. Żaki starsze JKH GKS odniosły *** Hokej:w ukraińskim Nowojaworowsku komplet zwycięstw (w tym 6:2 z Sokołem Kijów i 14:0 z Olimpią Ploeszti) w 2. kolejce Karpackiej Hokej Ligi. Lodowisku Jastor zmieniono *** Hokej:adres. Aktualnie obiekt znajduje się już nie przy ul. Leśnej, a przy al. Jana Pawła II 6A. *** Pływanie w płetwach: Zuzanna Rzepka zajęła 8. miejsce na 100 m pod wodą w finałowych zawodach Pucharu Świata w Poznaniu. Siatkarki JKS SMS Jastrzębie awan-*** Siatkówka:sowały na 10. pozycję w I lidze śląskiej kobiet, przełamując serię porażek zwycięstwami z Zorzą Wodzisław (3:2) i Victorią Cieszyn (3:1). 15-letnia Anna Kubiak *** Tenis stołowy:(JKTS Jastrzębie) zdobyła brąz Grand Prix Polski Juniorek (2002 i mł.) w Ostródzie.
fot. Jan Kalinowski
Fot. Magdalena Kowolik
www.gazeta.JasNet.pl 9sport grudzień 2019
Jeszcze pół roku temu Santilli miał dobry kontakt z zespołem. Co się zmieniło?
meczów reprezentacji terminarz
dla Santilliego nie był szalony
PlusLigi został postawiony na głowie?
A czy "okolicznością łagodzącą"
Czy nie przypadkiem po pierwszym przegranym secie z Visłą Bydgoszcz?
Postawienie precyzyjnej diagnozy jest bardzo trudne. Faktem jest jednak, że widzimy efekty tej zmiany. Roberto Santilli to obecnie nieste-ty - mówiąc otwarcie - inny człowiek niż ten, z którym rozpoczynaliśmy współpracę. Pro-wadziłem rozmowy na ten temat zarówno ze sztabem oraz zawodnikami, jak i z samym Ro-berto. Pytałem go, gdzie podziała się ta jego energia i impulsywność sprzed roku, na co Włoch odparł, że pracuje nad sobą, aby być człowiekiem spokojniejszym i bardziej opano-wanym. Problem jednak polega na tym, że w mojej opinii jest to zmiana czyniona "na siłę". Nie będę ukrywał, że jestem przeciwnikiem takich... operacji. Każdy z nas jest taki, jaki jest i wyznaje określone wartości. Skoro chcieliś-my współpracować z impulsywnym Roberto Santillim, to niekoniecznie chcemy widzieć je-go zmianę "na siłę" w zupełnie innym kierun-ku. Tak czy inaczej, rezultaty tej "pracy nad so-bą" widzieliśmy w ostatnich kilku tygodniach.
Kiedy podjął pan decyzję, że czas Roberto Santilliego w JW dobiegł końca?
początek sezonu, gdzie z powodu
Na pewno nie. Jastrzębski Węgiel to klub za-wodowy. Mieliśmy odpowiednio dużo czasu, aby przygotować się do sezonu. Ponadto dys-ponujemy szeroką kadrą. Spełniliśmy zatem wszelkie warunki, aby sprostać temu trudne-mu początkowi sezonu. Poza tym proszę pa-miętać, że równie obciążone spotkaniami w listopadzie były także inne zespoły PlusLigi. Odpowiem jeszcze inaczej - jestem przeko-nany, że w tym sezonie Jastrzębski Węgiel ma potencjał na osiągnięcie sukcesu. Dysponu-jemy bardzo mocnym składem, a zarazem nie mamy czasu na to, aby przygotowywać się do sezonu... w trakcie sezonu! Przeznaczyliśmy przecież na to kilka wcześniejszych miesięcy, a ponadto Roberto doskonale wiedział, jak bę-dzie wyglądał ten sezon. Wspólnie przygoto-waliśmy strategię i wszystko było pod kontro-
Adam Gorol - Szczerze mówiąc, to już wcześ-niej zauważyłem, że Roberto nie ma już odpo-wiedniego przełożenia na drużynę. Mówiąc wprost - że jest już trochę innym człowiekiem niż wówczas, gdy po raz drugi obejmował sta-nowisko trenera naszego zespołu. To nie był ten Santilli, którego chcieliśmy widzieć w Ja-strzębiu i którego obserwowaliśmy jeszcze rok temu w Olsztynie. Nie można też ukrywać, że poziom gry oraz zaangażowania zawodni-ków pozostawiały wiele do życzenia. Widzie-liśmy to przecież wszyscy. Porażki mogą się przydarzyć, ponieważ taki jest sport. Jednak najważniejsze jest to, aby nawet te ewentual-ne przegrane miały miejsce po pojedynkach pełnych walki. Tymczasem tu brakowało tego ważnego elementu. Wyraźnie "coś" przestało działać. Widzieli to kibice i widziałem to rów-nież ja. Obserwowaliśmy Roberto, który był wyraźnie bezradny w tych trudnych momen-tach. Tymczasem właśnie wtedy rola trenera jest najistotniejsza. Szkoleniowiec musi umieć podnieść drużynę pod kątem psychologicz-nym. Tu tego brakowało.
To będzie trudna kwestia, ale chcę jej unikać. Niektórzy kibice stwierdzali, że Reynoldsowi poszło aż za dobrze. Pojawiły się wręcz
pod uwagę jako następca Santilliego?
Przyznam, że słyszałem o takich opiniach. Od razu podkreślę, że nie mam żadnych dowodów na poparcie takiego twierdzenia i... powiem szczerze, że nie dopuszczam nawet myśli, że mogło to mieć miejsce! Z drugiej jednak stro-ny mam także świadomość, że w zespole na-prawdę nie było dobrej atmosfery, a jedno-cześnie na tyle dobrze znam Luke'a, że zakła-dam, iż poprawa relacji w szatni po prostu po-mogła w odblokowaniu się zespołu. Przecież kibice doskonale widzieli, że przy Roberto Santillim "coś" przestało funkcjonować. Nie chcę już do tego wracać, ale Włoch narzucał drużynie pewne schematy i zaczął podejmo-wać niezrozumiałe decyzje odnośnie zmian w składzie. Te schematy mogły nie pasować do naszych siatkarzy, natomiast same zmia-ny przyczyniły się do rozstrojenia zespołu w trakcie meczu. To mogło powodować pewną niechęć, ale nie doszukiwałbym się tutaj żad-nego spisku. Reynolds dał drużynie nieco luzu
Po wygranych meczach część kibiców nalegała, aby dać szansę Luke'owi Reynoldsowi. Drużyna pod jego wodzą wyraźnie odżyła. Czy był on brany
lą. Znaliśmy także kalendarz. Dlatego w mo-jej ocenie problem tkwił tylko i wyłącznie w zmianie postawy Włocha.
Zanim odpowiem na to pytanie chciałbym wrócić jeszcze do czasów, gdy Luke Reynolds po raz pierwszy pracował w naszym klubie. Już wówczas wykonywał kapitalną robotę ja-ko trener przygotowania motorycznego, a po-nadto był bardzo pozytywnym człowiekiem, który potrafił przekazać drużynie mnóstwo pozytywnej energii. Niestety, z pewnych względów odszedł wówczas z klubu, nad czym bardzo ubolewałem. Dlatego w późniejszym okresie starałem się, aby Australijczyk wrócił jednak do Jastrzębia i to dokładnie w tej samej roli. Gdy tak się stało, praktycznie od razu po-czuliśmy poprawę klimatu w szatni. Luke, jak mało kto, potrafi budować monolit w ekipie. Dzięki niemu zawodnicy odzyskują radość z gry. Dlatego tymczasowo przekazaliśmy ste-ry właśnie jemu. Miał on jednak pełną świado-mość, że jest to zadanie "na chwilę".
opinie, że "zawodnicy zwolnili Santilliego". Co pan na to?
pojawił się tylko Kovać?
oraz pozwolił zawodnikom grać po swojemu. Dlatego żywię przekonanie, że ten "przełom" nastąpił w głowach zawodników.
Przejdźmy do Slobodana Kovacia.
w środku sezonu?
Skąd pomysł na "serbski kierunek"? To efekt przemyśleń, czy też dopasowanie się do niełatwej sytuacji na rynku trenerskim
Trzeba przyznać i podkreślić, iż rzeczywiście w połowie sezonu dostępność szkoleniowców jest ograniczona. W tym momencie nie ma możliwości działania według planu, tylko trze-ba reagować błyskawicznie. Nie będę ukry-wał, że zapoznałem się z tym "rynkiem" i... by-łem nieco zaskoczony ilością wielkich nazwisk trenerskich, które na nim pozostawały. Co więcej, wyrażali oni zainteresowanie pracą w Jastrzębskim Węglu. Byli to głównie obco-krajowcy, ale od razu wyjaśnię, że - poza Ko-vaciem - do żadnych poważnych rozmów, czy też negocjacji nie doszło.
Kto jeszcze pozostawał wolny? Chyba dziś możemy już to głośniej powiedzieć.Lozano, Castellani, Giulani, Bernardi... i jesz-cze kilku innych. Wielkie nazwiska i ogromne sukcesy. Jednak rozmowy podjęliśmy tylko z Kovaciem.
A czy spośród Serbów
Tak. O tym, że postawiliśmy właśnie na Slobo-dana Kovacia zadecydowało kilka elementów. Po pierwsze - świeży sukces, czyli mistrzo-stwo Europy z reprezentacją Serbii. Po drugie - charyzma szkoleniowca i styl preferowany przez niego, czyli agresywność w grze oraz waleczność. Akurat tę ostatnią cechę w pew-nym stopniu gwarantuje pochodzenie Kova-cia. Wszak Serbowie z niej słyną! To są powo-dy, dla których podjąłem taką, a nie inną decy-zję. Czas pokaże, na ile była ona dobra. Oso-biście jestem przekonany, że był to najlepszy możliwy wybór.
Jak pan stwierdził, Serbowie słyną z twardości. Jednak przyznał też, iż Santilli "narzucał drużynie pewne schematy", a ja dla uproszczenia nazwę to zarządzaniem z elementami zamordyzmu. Czy jednak nie jest tak, że tej drużynie nie potrzeba dyktatora, ale kogoś w stylu del Bosque w Realu Madryt? Rozumiem te obawy. Jestem jednak po roz-mowach ze Slobodanem Kovaciem i trener
doskonale wie, że tę "serbską waleczność" chcę widzieć na parkiecie, ale... niekoniecznie w szatni. I od razu powiem, że byłem zaskoczo-ny, jak bardzo jest to ciepły, serdeczny i sym-patyczny człowiek. Sam Kovać przyznał, że dla niego priorytetem jest dotarcie do zawod-ników w kwestii walki o każdą piłkę i agresyw-ności na każdej pozycji. Takie podejście ma przełożyć się na wynik. Natomiast sprawa szeroko pojętej szatni to wręcz filar całego funkcjonowania zespołu. Dziś rozumiem to o wiele lepiej niż jeszcze trzy lata temu. Obec-nie nie mamy zawodników, którzy lubią gene-rować konflikty. Wręcz przeciwnie - to są fajni i ambitni ludzie, z którymi można sympatycz-nie porozmawiać. Nie jest też tak, że po prze-granym meczu biegnę do szatni i wykrzykuję swoje opinie. Wrzaskiem niczego nie osiągnę. Do tych ludzi trafia normalny, merytoryczny dialog. Nie ukrywam, że w ostatnim trudnym okresie kilkakrotnie pojawiłem się w szatni, ale pomimo problemów na parkiecie nasze rozmowy były prowadzone w atmosferze wzajemnego poszanowania. Podsumowując zatem - dysponujemy drużyną składającą się z pozytywnych zawodników oraz z Luke'a Rey-noldsa, który stanowi ogromną wartość dla budowania atmosfery i pozytywnego myśle-nia w szatni. Do tej układanki dodajemy Slo-bodana Kovacia i to powoduje, że... teraz jes-teśmy kompletni!
Naprawdę "jesteśmy kompletni"?Tak. Mówię to z pełnym przekonaniem i od-powiedzialnością. Uważam, że teraz jako zes-pół jesteśmy kompletni i gotowi do walki na wszystkich frontach rywalizacji krajowej. Mo-żemy starać się o medale PlusLigi i o Puchar Polski. Myślę, że nie ma w naszym kraju zes-połu, z którym nie bylibyśmy w stanie wygrać. Realnie rzecz ujmując, mamy potencjał, aby zwyciężyć w pojedynku z każdą polską dru-żyną i na każdym parkiecie w naszym kraju. Ostatnie mecze pokazały, że jeśli walczymy, to potrafimy "wyciągnąć" wynik nawet wów-czas, gdy przegrywamy ze Skrą Bełchatów. Trzeba jedynie pokazać charakter.
przed Kovaciem?Jaki cel został postawiony
Medal.
Santilli też zdobył medal (brązowy) i...
W ostatnich trzech latach dwukrotnie zdoby-waliśmy brąz. Teraz jednak celem jest finał. Od razu dodam, że przy tych wszystkich planach i marzeniach musimy pozostać realistami i o to apeluję do kibiców. W Polsce jest kilka ekip, które mają co najmniej tak duży potencjał i tak szeroki skład, jak Jastrzębski Węgiel. Dlate-go walka będzie toczyła się o każdego seta i o każdą piłkę. To naprawdę nie jest frazes. Ktoś zwycięży, ale zarazem ktoś inny będzie musiał przegrać. W związku z tym musimy jeszcze brać pod uwagę te aspekty, które mo-gą okazać się decydujące w rozgrywkach sportowych, jakimi są elementy szeroko poję-tego "szczęścia" i "zdrowia". Przy założeniu, że szczęście nie będzie po stronie rywali, a nam dopisze zdrowie, to jesteśmy w stanie wejść do ścisłego finału i podjąć walkę o mistrzo-stwo Polski.
do pełni szczęścia trochę jednak brakowało.
Pełna treść wywiadu na sport.jasnet.plrozm. Mariusz Gołąbek
„Teraz jesteśmy kompletni”„Teraz jesteśmy kompletni”„Teraz jesteśmy kompletni”„Teraz jesteśmy kompletni”„Teraz jesteśmy kompletni”„Teraz jesteśmy kompletni”Z początkiem grudnia trenerskie stery w Jastrzębskim Węglu przejął 52-letni Serb Slobodan Kovać, zastępując "tymczasowego" Luke'a Reynoldsa. Kovać we wrześniu
świętował mistrzostwo Europy z reprezentacją Serbii, a ponadto ma na swoim koncie mistrzostwo Turcji (Halkbank) i Serbii (Radnicki Kragujevac), wicemistrzostwo
Włoch (Perugia) oraz triumf w Pucharze Challenge (Biełogorie Biełgorod). Z kolei jako zawodnik zdobył z Jugosławią mistrzostwo olimpijskie w Sydney. Rolą Serba
będzie przebudowa zespołu, z którego odszedł Roberto Santilli. O powodach i kulisach tej zmiany rozmawiamy z prezesem klubu Adamem Gorolem.
Prezes Adam Gorol z nowym trenerem
Slobodanem Kovaciem fot. Magdalena Kowolik
z uwagi na odniesione obrażenia została prze-wieziona do szpitala w Żorach.
W poniedziałek, 2 grudnia, około godz. 12.40
na ulicy Powstańców Śląskich doszło do zda-rzenia drogowego z udziałem pojazdu osobo-wego. Najprawdopodobniej kierujący samo-
chodem ford, jadąc z Żor w kierunku Jastrzę-bia-Zdroju, nie dostosował prędkości do wa-
runków atmosferycznych na drodze, w wyni-ku czego stracił panowanie nad pojazdem
i zjechał do rowu, uderzając w przydrożne
drzewo. 41-letni mężczyzna jechał razem z córką oraz 47-letnią pasażerką. Kobieta
Koniec jazdy na... drzewie
powierzchni użytkowej przedmiotowych lokali mieszkalnych.
OGŁOSZENIE
NAJEM LOKALI MIESZKALNYCH
ul. 1 Maja 2/2 Jastrzębie-Zdrój, pow. użytkowa 27,80m²,
Spółdzielnia Mieszkaniowa „JAS-MOS” z siedzibą w Jastrzębiu-Zdrojuprzy ul. Słonecznej 18A, ogłasza ustny przetarg nieograniczony na:
stawka wyjściowa: 6,68zł/m², wadium: 186zł,
stawka wyjściowa: 6,68zł/m², wadium: 196zł. ul. 1 Maja 2/3 Jastrzębie-Zdrój, pow. użytkowa 29,40m²,
Celem przetargu jest ustalenie stawki czynszu za 1m²
Minimalne postąpienie wynosi 1,00zł/m² kaucja mieszkaniowa 6 krotność wylicytowanej opłaty czynszowej. Przetarg odbędzie się w siedzibie Spółdzielni sala nr 5 w dniu 20.12.2019r., godz. 10.00.
Licytowana stawka czynszu nie obejmuje opłat niezależnych od Spółdzielni. Do przetar-gu dopuszczeni zostaną oferenci, którzy zapoznają się z „Regulaminem organizowania przetargów na najem lokali mieszkalnych…” obowiązującym w Spółdzielni co potwierdzą podpisem na oświadczeniu, a następnie wpłacą wymagane wadium.
Osoba przystępująca do przetargu zobowiązana jest udokumentować posiadanie stałe-go dochodu, pozwalającego na bieżące regulowanie czynszu i pozostałych opłat.
Spółdzielnia zastrzega sobie prawo unieważnienia przetargu bez podania przyczyny.
Dodatkowych informacji udziela komórka członkowsko - mieszkaniowa SM „JAS-MOS” pok. nr 3 lub telefonicznie pod numerem 32 47 626 36-38 wew. 37.
Wystawione do przetargu lokale mieszkalne można oglądać po uprzednim umówieniu na administracji osiedlowej przy ul. Staszica 8 tel. 32 47 61 255.
Dowód wpłaty wadium należy przedłożyć w Spółdzielni najpóźniej dnia 19.12.2019r., do godziny 15.00.
Osoba wygrywająca przetarg zobowiązana jest do: zawarcia w terminie 7 dni od daty zakończenia przetargu umowy najmu (z której treścią zapoznała się przed przystąpieniem do przetargu) oraz wpłaty kaucji mieszkaniowej najpóźniej w dniu podpisania umowy.
www.JasNet.pl10 informacjegrudzień 2019
z siedzibą w Jastrzębiu-Zdroju przy ul. Słonecznej 18A, posiada do wynajęcia lokal użytkowy znajdujący się
Bliższe informacje tel. 32 4762636 wew. 53
OGŁOSZENIESpółdzielnia Mieszkaniowa „JAS-MOS”
w Jastrzębiu-Zdroju o pow. użytkowej 317,42 m².
lub 509 023 704
w Pawilonie Usługowym przy ul. Wielkopolskiej 132
strony” – argumentuje miejski rajca.Jak informuje Urząd Miasta , sprawa zostanie
skierowana do rozpatrzenia na najbliższym posiedzeniu Zespołu ds. Organizacji Ruchu, wystosowane zostaną także stosowne pisma
do Zarządu Osiedla i właścicieli zasobów mieszkaniowych celem pozyskania opinii. W
przypadku pozytywnego oddźwięku zainte-resowanych stron, powstanie projekt organi-
zacji ruchu zgodnie z obowiązującymi w tym
zakresie przepisami.
„Zwracam się z prośbą w imieniu mieszkań-ców ulicy Jasnej i Szkolnej o rozpatrzenie
możliwości ustanowienia ulicy Jasnej drogą o ruch jednokierunkowym” – tak rozpoczyna się interpelacja autorstwa radnego Józefa Ku-
bery. „W godzinach popołudniowych, nocnych i wczesnorannych na całej długości ulicy Jas-
nej stoją samochody. Wyjazd z posesji – ulica Szkolna 2-20 oraz ulica Jasna 1-19 – jest bar-
dzo utrudniony, gdyż ograniczona jest wi-
doczność, zarówno z prawej, jak i z lewej
Jasna jednokierunkowa?
strację, była to mieszkanka Jastrzębia-Zdroju
– przyp. aut.), zjeżdżając z alei Piłsudskiego
w kierunku ulicy Mazowieckiej, potrąciła 70-letniego pieszego, który przechodził przez pa-
sy, rzecz jasna, na zielonym świetle. Mężczyzna doznał urazu głowy, nogi, miał także złamane
cztery żebra. Sprawczyni zdarzenia policjanci zatrzymali prawo jazdy.
Kolejne potrącenie na przejściu dla pieszych.
A może to nowa świecka tradycja w naszym
mieście? Do zdarzenia doszło w sobotę, 7 grud-nia, około godziny 20.30 na wysokości skrzyżo-
wania alei Piłsudskiego i ulicy Mazowieckiej. Jak informuje KMP w Jastrzębiu-Zdroju, 30-
letnia kierująca pojazdem marki Citroën C2 (jakkolwiek samochód miał wodzisławską reje-
„Tradycyjna” akcja na pasach
powiadomieni o kradzieży przez pracownika
ochrony, który był świadkiem całego zajścia. Produkty wróciły do dalszej sprzedaży,
oprócz jednego, które dziecko zdążyło wcześ-
niej zjeść. Na miejsce przybyła matka i ode-brała 7-latkę. Teraz wobec dziecka Sąd Ro-
dzinny zastosuje odpowiedni środek wycho-wawczy.
W nietypowy sposób postanowiła spędzić
wolny czas nieletnia, która ukradła słodycze w jednym z jastrzębskich sklepów. Sprawczy-
ni kradzieży, nie czekając „tradycyjnie” na
świetlicy na swoją mamę, samowolnie opuś-ciła szkołę. Po chwili udała się do sklepu spo-
żywczego, gdzie ukradła słodycze o wartości ok. 25 złotych. Jastrzębscy policjanci zostali
A po szkole... „mała” kradzież
Mieli razem 5,5 promila...W sobotę, 7 grudnia, około południa policjan-
ci zostali poproszeni przez mieszkańca Ja-strzębia-Zdroju o interwencję w jednym
z mieszkań przy ulicy Marusarzówny. Z jego relacji wynikało, że nietrzeźwi rodzice opie-kują się rocznym synem. Mundurowi prze-
badali 32-letniego ojca dziecka alkomatem
i okazało się, że miał on w organizmie 2,5 pro-
mila alkoholu. Z kolei 34-letnia matka chłopca miała prawie... 3 promile. Na miejsce przyje-
chał dziadek, który zajął się wnuczkiem. Te-raz rodzice ze swojego nieodpowiedzialne-go zachowania będą tłumaczyć się przed są-
dem.
Mężczyźni stanęli już przed obliczem sądu,
który wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu. Za posiadanie znacznej ilości
narkotyków i wprowadzanie ich do obrotu, mogą spędzić w więzieniu nawet 10 lat.
Realizując dalsze czynności, stróże prawa za-
trzymali także 36-latka, który współpracował z zatrzymanym. W trakcie przeszukania śled-
czy zabezpieczyli w jego mieszkaniu ponad 150 tys. złotych.
Kryminalni z jastrzębskiej komendy uzyskali informację o 33-letnim mieszkańcu Jastrzę-bia-Zdroju, który może posiadać znaczne iloś-
ci narkotyków. Mężczyzna miał także udzielać narkotyki innym osobom. Stróże prawa weszli
do mieszkania 33-latka, a w trakcie przeszu-kania odnaleźli ponad 3,5 kilograma marihu-
any, prawie kilogram amfetaminy, ponad 2000
sterydów w tabletkach i ampułkach, kokainę i MDMA. Policjanci zabezpieczyli także trzy
zegarki, z czego jeden wart około 90 tysięcy złotych. Jak się okazało, narkotyki diler właś-
nie przywiózł go z terenu Belgii.
Areszt dla dwóch dilerów
Sofa używana 2os
Meble kuchenne w dobrym stanie, kolor pomarańczowy na połysk.
Tel. 660 003 333
Przegląd techniczny ważny do sierpnia 2020,ubezpieczenie OC aktualne do 10 grudnia 2019.
WIĘCEJ NA WWW.JASNET.PL
z materacem 160 na 200 komoda szafki 2, tanio. Tel. 721 178 798
Tel. 664 742 729
Meble do sypialni szafa 160 szeroka drzwi rozsuwane, łóżko
Tel. 505 166 981
Fiat Palio Weekend z roku 2003, silnik 1,2 benzyna. Pojazd sprawny technicznie w codziennym użytkowaniu. Auto posiada wspomaganie kierownicy.
Mitsubishi Lancer X'2014 pierwszy właściciel , kupiony w salonie przebieg 41 tys.km kolor czerwony + komplet opon zimowych cena ok. 36 tys zł. Tel. 504 074 015
Producent Etap Sofa z funkcją spania 120x200, szer 170, gł 85cm.
Tel. 510 614 076, 512 942 627.
Przyjmę pracownika budowlanego na ocieplenia i wykończenia wnętrz. Praca cały rok. Oferuję atrakcyjne wynagrodzenie i umowę o pracę. Tel.512 909 885
Zatrudnię stolarza meblowego, pomocnika stolarza, możliwość przyuczenia, prawo jazdy kat B. Umowa o pracę. Tel. 531 888 270
Zatrudnię pracownika do wykończenia wnętrz teren Jastrzębie Zdrój umowa o pracę.
Zatrudnię kierowcę do rozwozu pieczywa, oraz piekarzy wykwali�kowanych, a także
3 zmianowy. Tel. 32 476 27 37
Salon fryzjerski w Jastrzębiu-Zdroju poszukuje kandydata na stanowisko fryzjera/fryzjerki,
od zaraz. Tel. 880 482 225
Tel. 880 112 296
8 godzin, umowa o pracę, system
mile widziane doświadczenie.
do przyuczenia w zawodzie.
o wykształceniu kierunkowym,
Zatrudnię do pracy �zycznej
www.gazeta.JasNet.pl 11ogłoszenia grudzień 2019
Szpital Wojewódzki: Jastrzębie-Zdrój, al. Jana Pawła II 7
Stokrotka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Katowicka 24
Galeria „Zdrój” (Tra�ka): Jastrzębie-Zdrój, ul. Podhalańska 26
ABC: Jastrzębie-Zdrój, ul. Ruchu Oporu 3
Delikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Opolska 5
D.H. Kłos: Jastrzębie-Zdrój, ul. Kościuszki 2
JasNet: Jastrzębie-Zdrój, na ul. Podhalańska 31
Galeria „Jastrzębie” (Tra�ka): Jastrzębie-Zdrój, Warszawska 2
Delikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Ogrodowa 1
Stokrotka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wrzosowa 4B
Papirus: Jastrzębie-Zdrój, os. 1000-lecia 2a
Lewiatan: Jastrzębie-Zdrój, ul. Marusarzówny 21
Netto: Jastrzębie-Zdrój, al. Jana Pawła II 2
JSS Społem: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wyspiańskiego 25
Piekarnia Jedynka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Rolnicza 154
Lewiatan: Jastrzębie-Zdrój, ul. Komuny Paryskiej 1
Galeria Kaskada: Jastrzębie-Zdrój, al. Piłsudskiego 25
Lewiatan: Jastrzębie-Zdrój, ul. Świerklańska 108
Delikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Jasna 11
C.H. Gwarek: Jastrzębie-Zdrój, ul. Harcerska 1
Delikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Cieszyńska 116A
Kopalnie JSW
Avita: Jastrzębie-Zdrój, ul. Słowackiego 1
TESCO: Jastrzębie-Zdrój, al. Piłsudskiego 2a
Sklep ogólnospożywczy: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wiejska 29
Polo Market: Jastrzębie-Zdrój, ul. 11 Listopada 2
Sklep ABC: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wiejska 13B
Waldi: Jastrzębie-Zdrój, ul. Ligonia 6
Tisław: Jastrzębie-Zdrój, ul. Beskidzka 11a
Le Clerc: Jastrzębie-Zdrój, al. Piłsudskiego 35
Sklep spoż.: Jastrzębie-Zdrój, ul. Długosza 9
SPAR: Jastrzębie-Zdrój, ul. Mazowiecka 24
Fresh Market: Jastrzębie-Zdrój, ul. Turystyczna 63A
KWK Zofówka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Rybnicka 6
Market Świstak: Jastrzębie-Zdrój, ul. Trugutta 61
Netto: Świerklany, ul. Kościelna 6
Sklep spożywczy: Mszana, ul. 1 Maja 236
Tesco: Pawłowice, ul. LWP 22
Sklep spoż. „Sander”: Rogów, ul. Raciborska 83
Jedynka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wrocławska 725
Intermarche: Pawłowice, ul. Świerczewskiego 59A
PSS Społem: Wodzisław Śląski, ul. Górnica 18
Lewiatan: Gołkowice, ul. 1 Maja 143
Brago: Godów, ul. 1 Maja 26 A
Sklep spoż. „ADA”: Wodzisław Śląski, os. XXX-lecia 62C
PSS Społem: Wodzisław Śląski, ul. Kopernika 92
Sklep spoż. „Agnieszka”: Wodzisław Śląski, 1 Maja 29A
Market Świstak: Jastrzębie-Zdrój, Ks. Płonki 1A
Delikatesy: Wodzisław Śląski, os. 1 Maja 15
Sklep Żabka: Zebrzydowice, ul. Słowackiego 2a
Galeria Karuzela: Wodzisław Śląski, ul. Targowa 19
Lewiatan: Mszana, ul. 1 Maja 73 A
Sklep spoż.-chem.: Połomia, ul. Centralna 153B
Kau�and Żory
Galeria Świstak: Zebrzydowice, ul. Ks. Janusza 10A
UG Zebrzydowice: Zebrzydowice, ul. Ks. Janusza 6
Świat Alkoholi: Wodzisław Śląski, ul. Leszka 52
Biedronka: Zebrzydowice, ul. Kochanowskiego 15A
Gazetę JasNet znajdziesz w ponad 70 punktachna terenie Jastrzębia-Zdroju i okolic, m.in.:
Najbliższe wydanie gazety JasNet: 17 stycznia
w styczniu 2019 roku. Przystępne warunki: 4 w cenie 3.
Fotel obrotowy, zielony, regulowana wysokość.
INNE
Sprzedam opony 215/60R17 Kormoran "Snow" kupione
Tel. 784 594 545
Bez uszkodzeń. 70 zł.Tel. 606 989 764
do BMW E46. Tel. 669 822 731Posiadam części z rozbiórki
Głośniki Tracer do komputera.
Oddam słup drewniany do wyciągu budowlanego. Tel. 669 822 731
Tel. 505 166 981
Kupię mieszkanie - piętro i stan
Wynajmę mieszkanie M-3
bez znaczenia. Może być zadłużone (nawet z komornikiem) lub
25 m kw. z witryną. Własny parking. Tel. 791 293 339
z problemem prawnym - zadzwoń, dogadamy się! Płatność gotówką!Tel. 791 777 246
Wynajmę lokal w centrum Jastrzębia (ul. Śląska). Parter,
Kupię działkę rekreacyjną na ROD Gajówka (działki za kościołem na Arki Bożka). Tel. 793 199 121
w Jastrzębiu-Zdroju. Bardzo dobra lokalizacja!!! Lokal posiada wodę, prąd, gaz, kanalizację miejską.Tel. 691 959 702
Stan: do remontu. Wymienione okna i drzwi zewnętrzne. Balkon., piwnica. Podstawa czynszu wynosi 330 zł. Wolne od zaraz! Cena 115 000 zł.Tel. 791 777 246
Sprzedam mieszkanie dwa pokoje, kuchnia z jadalnią, 3 piętro, spokojna cicha okolica blisko sklepy, szkoły, park zdrojowy. Cena do małej negocjacji. Ogłoszenie prywatne.
Wynajmę lokal handlowo-usług. przy ul. Wielkopolskiej 1D
Tel. 608 803 807
Tel. 500 549 016
Mieszkanie znajduje się na Zo�ówce. 3 piętro.46,14 m2
(2 pokoje) o powierzchni 38,60 m2, w dzielnicy Zdrój, na 1. piętrze, częściowo umeblowane.
NIERUCHOMOŚCI
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju wynajmie pomieszczenia, o różnych powierzchniach użytkowych od 17 m2 do 185,47 m2 w budynkach przynależnych
Wynajmę mieszkanie (kawalerka, M2) przy ul. Kurpiowskiej. Kuchnia umeblowana. Cena 700 zł
Sprzedam działkę budowlaną
(plus media). Kaucja 1500 zł.
Sprzedam dom jednorodzinny
oraz 32 47 84 507do Szpitala. Tel. 32 47 84 209
Kupię m3 w okolicy centrum w Jastrzębia-Zdroju.
w Gołkowicach. Więcej informacji pod nr telefonu: 514 519 677
ul. Raciborska. Tel. 604 528 537
Tel. 692 181 444
o pow. 66 arów w Gorzyczkach,
Tel. 696 652 316
Sprzedam działkę budowlaną. Pow. 5500 m. kw., cena 135 tys. zł.Tel. 608 578 160
PRACA
- instalator wod.-kan. i c.o.,
Mail: [email protected]
Tel. 695 358 703
oraz prawo jazdy kategorii "B".
ślusarz, spawacz oraz pracownik
w budowie od podstaw, remontach oraz wykończeniach poszukuje pracowników budowlanych.
do prac porządkowych.
Firma „EKEN” w Jastrzębiu-Zdroju zatrudni osoby na stanowisko:
mail: [email protected]
do pakowania i liczenia towaru. Godziny pracy 8-16.
na ogrzewanym magazynie
Zatrudnię kierowcę z prawem jazdy kat. B na busa -wyjazdy po Europie w systemie pracy 3/1 lub do uzgodnienia. Umowa o pracę, wysokie wynagrodzenie.Tel. 501 188 443
Przyjmę do pracy osoby na stanowisko pracownik �zyczny, monter sieci wod-kan, gaz.
Tel. 516 771 181
Mile widziane doświadczenie
Firma Budowlana Interdom Technologia specjalizująca się
Zatrudnię do pracy dorywczej
JasNet Jastrzębski Portal Informacyjnyul. Podhalańska 31
Redaktor naczelny: Zbigniew WachowiecSkład i opracowanie graficzne: www.drukarniajastrzebie.pl
[email protected], tel. 32 474 0000, tel. 531 350 850
Wszelkie prawa do opracowań graficznych zastrzeżone. Za treść ogłoszeń i reklam redakcja nie ponosi odpowiedzialności.
www.gazeta.jasnet.plwww.jasnet.pl
44-335 Jastrzębie-Zdrójtel. 32 474 00 00
Redakcja, ogłoszenia i reklama:
www.JasNet.pl12 publicystykalistopad 2019
Ich łączna wartość to ponad 2 mld zł. – JSW to spółka, która
doskonale realizuje swoje plany, a innowacje są tu kapitalnie
wykorzystywane poprzez współpracę z zapleczem naukowo-ba-
dawczym – powiedział Adam Gawęda, sekretarz stanu w Mini-
sterstwie Aktywów Państwowych, pełnomocnik rządu ds. re-
strukturyzacji górnictwa węgla kamiennego.
Dziś Grupa Kapitałowa JSW to 30 tys. pracowników, którzy po
dziewięciu miesiącach tego roku wypracowali zysk w wyso-
kości 704,4 mln zł, wydobywając 10,9 mln ton węgla i produ-
kując 2,5 mln ton koksu. Ważny jest wkład Ruchu „Zofiówka”,
który podczas tegorocznej Barbórki świętuje 50-lecie istnie-
nia. – Pół wieku kopalni to tysiąc kilometrów wyrobisk korytarzo-
wych i 121 mln ton wydobytego węgla. Chciałbym podziękować
byłym pracownikom kopalni i byłym jej władzom za trud, za to, że
3600 osób zatrudnionych w kopalni ma pracę. Takie zakłady
pracy jak kopalnia, gdzie pamięta się o wartościach, takich jakich
tradycja i historia, dają wartościowych obywateli – podsumował
Waldemar Stachura, dyrektor KWK „Borynia–Zofiówka–Ja-
strzębie”.
Wśród kluczowych inwestycji jest budowa nowoczesnej ko-
palni „Jastrzębie–Bzie” (wcześniej „Bzie–Dębina”), która ma
złoża węgla koksowego typu 35 szacowane na 180 mln ton.
Przełomem w polskim górnictwie jest nowy kombajn urabia-
jąco–kotwiący Bolter Miner, który pracuje od listopada w ko-
palni „Budryk”. Innowacją jest też pozyskany dla tej samej ko-
palni najnowocześniejszy w kraju kompleks ścianowy, w któ-
rym zastosowano nowatorskie rozwiązania techniczne. JSW
inwestuje ponadto w nowoczesny, ale przede wszystkim bez-
pieczny podziemny transport. – Inwestycje w innowacyjne tech-
nologie przyniosą wymierne korzyści zarówno Jastrzębskiej Spół-
ce Węglowej, jak i ziemi śląskiej. Powstaną nowe miejsca pracy,
wzrośnie potencjał regionu i – co bardzo ważne – na konto gmin,
w których mieszkamy, będą wpływały nasze podatki – dodał
Włodzimierz Hereźniak, prezes zarządu JSW.
W uroczystościach związanych z obchodami Barbórki wzięli
udział – obok władz i pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglo-
wej – przedstawiciele władz centralnych i samorządowych,
posłowie do Parlamentu Europejskiego i Sejmu RP oraz sena-
torowie, a także związkowcy, reprezentanci instytucji związa-
nych z branżą górniczą i kontrahentów. – Możemy być dumni
z tego, że jesteśmy jedną z najważniejszych części polskiej gospo-
darki. Tworzymy nowoczesną firmę i to my stanowimy o sile pol-
skiego przemysłu. Zresztą nie tylko polskiego, pamiętajmy, że
Jastrzębska Spółka Węglowa jest największym producentem
węgla koksowego w Unii Europejskiej oraz jednym z wiodących
producentów koksu - niezbędnego składnika do produkcji stali,
bez której trudno wyobrazić sobie rozwój innowacyjnej gospo-
darki – powiedział podczas rozpoczęcia Akademii Barbórko-
wej Włodzimierz Hereźniak, prezes zarządu JSW.
W czasie uroczystości, doradca Cezary Kochalski, odczytał
okolicznościowy list Prezydenta RP Andrzeja Dudy: – Wiemy,
że Polska dysponuje unikalnymi bogactwami naturalnymi, ale
tylko dzięki Państwu te skarby mogą służyć nam wszystkim. To
również dzięki wysiłkowi górników, także z państwa zakładów,
polska gospodarka odnotowała kolejny rok wzrostów.
Niech żyje nam Górniczy Stan!Niech żyje nam Górniczy Stan!
Podobny list skierował do pracowników JSW premier Mateusz
Morawiecki. Odczytała go senator Ewa Gawęda: – Węgiel jesz-
cze przez lata będzie ważnym paliwem napędowym naszej go-
spodarki. Śląsk jest przemysłowym sercem Polski, chcemy, by to
serce biło jeszcze silniej. Chcemy, by Śląsk był naszą kopalnią in-
nowacji.
Na pierwszej linii innowacji jest właśnie Jastrzębska Spółka
Węglowa, która realizuje w tym roku wiele ważnych inwestycji.
Pracownicy Jastrzębskiej Spółki Węglowej świętują Barbórkę 2019 w wyjątkowych okolicznościach.
Tegoroczne górnicze święto zbiegło się z dwoma ważnymi dla JSW rocznicami. Półwiecze istnienia
obchodzi Ruch Zofiówka, a pawłowicka kopalnia „Pniówek” świętuje 45-lecie działalności. Podczas
środowej uroczystości wręczono także odznaczenia – m.in. złote, srebrne i brązowe medale za
długoletnią służbę – oraz honorowe szpady i stopnie górnicze.