przyjaciel na odległość

Post on 02-Jan-2016

43 Views

Category:

Documents

1 Downloads

Preview:

Click to see full reader

DESCRIPTION

Przyjaciel na odległość. Adopcja na odległość to przyjęcie do swojego życia biednych dzieci lub młodzieży z kraju misyjnego poprzez zapewnienie im możliwości edukacji. Jakimi dziećmi się opiekujemy?. - PowerPoint PPT Presentation

TRANSCRIPT

Przyjaciel na odległość

Adopcja na odległość to przyjęcie do swojego życia biednych dzieci lub młodzieży z kraju misyjnego

poprzez zapewnienie im możliwości edukacji.

Jakimi dziećmi się opiekujemy?

Misjonarze salezjanie wybierali najbardziej potrzebujące dzieci i młodzież, którym rodzice nie są w stanie zapewnić edukacji, a często nawet zaspokoić ich podstawowych potrzeb. Przeważnie jednak to dzieci osierocone. Nasza szkoła otrzymała pod swą opiekę dzieci z Piura w Peru.

Na co przeznaczone są pieniądze?

Wpłacane przez ofiarodawców pieniądze są przeznaczone przede wszystkim na wyposażenie uczniów w podręczniki i przybory szkolne oraz zapewnienie odpowiedniego zaplecza umożliwiającego kształcenie. W niektórych placówkach konieczny jest zakup swetrów, butów, koców czy mundurków szkolnych, w innych żywności i podstawowych środków higieny osobistej.

Nasi podopieczni• W kwietniu otrzymaliśmy list od

wolontariuszki Anny Jałoszewskiej, w którym przedstawia nam naszych podopiecznych z Piura:

• Cristhiana, • Romario, • Nayelli,• Sixto.

Cristhian

Mały, zdecydowanie mniejszy od swoich rówieśników. Nigdy nie mogę uwierzyć, że jest już w szkole średniej. Urwis z wiecznie rozczochraną głową.

RomarioMa 5-ro rodzeństwa. Mieszka z tatą, mamą i drugą żoną

taty…Większość czasu spędza w Bosconii. Gra w piłkę, odrabia

lekcje, jest ministrantem, a ostatnio po namowach, zapisał się na katechezę przygotowującą do przyjęcia Sakramentu Pierwszej Komunii św.

NayelliJest w 5 klasie podstawówki.Mama odeszła od niej jak była

malutka. Mieszka z tatą, który ma moto taxi, ale weekendy spędza na piciu z sąsiadami, jak większość mieszkających tutaj panów…

Wtedy córka się go boi.

SixtoMa dużo rodzeństwa. Wszyscy w dzielnicy go znają.

Dużo krzyczy.W podartym ubraniu i z umazaną

buzią. Czasem słabnie, kiedy nie zje obiadu. Rodzicom ledwo wystarcza na jedzenie dla całej gromadki, a niedawno urodziło się kolejne maleństwo.

Co robią nasi podopieczni?

W każdą niedzielę w slamsach odprawiana jest Msza Święta, między domkami wykonanymi z plecionych łodyg kukurydzy, pod gołym niebem, w gorącu. Dla uzyskania choćby trochę cienia ludzie zszywają worki po ryżu. Zamiast posadzki, którą jest piach pustynny, układają plastikowe worki, by robaki nie dostawały się do ołtarza.

Dzięki otwartym ludziom i ich ofiarności prowadzone są warsztaty dla matek rodzin wielodzietnych, jadalnia dla ponad 300 dzieci, które przynajmniej raz na dzień otrzymują gorący posiłek. To głównie uczniowie szkół publicznych. Dla około 250 młodych ludzi ze slamsów prowadzona jest nauka zawodu (osiem specjalności) przy warsztatach specjalnie do tego przystosowanych. Prowadzona jest przychodnia zdrowia.

Nauka zawodu

Oratorium

Oratorium, to podwórko, czyli miejsce zabawy sportu, rekreacji i radości. To dom, w którym dzieci i młodzież winni odczuwać klimat ciepła rodzinnego, to szkoła, która kształci i wychowuje do życia, to Kościół który ewangelizuje, przybliża i uczy kochać Boga.

Wspomnienie wolontariuszki Gosi

Wspomina słowa Nayelli ,, Mam na imię Nayelli i swoje dwunaste urodziny spędziłam w oratorium. W domu cały dzień nikogo nie było. Zresztą i tak mama mnie porzuciła, a tata powiedział że nie chce mnie znać. A tutaj przyjaciele przynieśli tort, były prezenty. Wróciłam do domu zapłakana, ale wyjątkowo z innego powodu.”

Nasi przyjaciele z Piura w Peru

Dziękujemy za pomoc

Przygotowała Edyta Orzechowska

Opiekun akcji ,,Adopcja na odległość”

top related