Download - TarNowa Kultura 7-8/2013 (89-90)
www.tarnowakultura.pl nr 7/8 (89/90) lipiec/sierpień 2013
BEZPŁATNY INFORMATOR GMINNEGO OŚRODKA KULTURY „SEZAM” W TARNOWIE PODGÓRNYM
Europejskifolklor w Lusowie
KASA CHORYCH JAW RAW 20 MIL OD MIASTA + GOŚĆ SPECJALNY!
strona 2
strona 3
2 TarNowa Kultura • lipiec/sierpień 2013 AKTUALNOŚCI
Podczas imprezy nie zabraknie, rzecz jasna, gospodarzy – Zespołu Pieśni i Tańca „Lu-sowiacy”. Grupa każdego roku przyciąga pod scenę tłumy widzów. Nic dziwnego, od lat godnie reprezentuje ona naszą gminę w Pol-sce i za granicą. Zdobywa tam wiele nagród, w tym „Best folk Ensemble” na festiwalu „Balkan Folk Fest” w Bułgarii. Skoro "Lusowiacy" zapra-szani są do Hiszpanii, Niemiec, na Litwę, czy do Holandii – tym bardziej warto zobaczyć ich w rodzinnym Lusowie. Najlepiej zarezerwować sobie cały dzień, bo na placu „U księdza za pło-tem” nie zabraknie atrakcji.Powiat Poznański poza „Lusowiakami” repre-zentować będzie także Zespół Pieśni i Tańca „Chludowianie” z Chludowa. W ciągu 12 lat działalności występował on między innymi w Niemczech, we Francji, Hiszpanii, Turcji, Wło-szech, na Węgrzech, Litwie i Białorusi. Kolejnym zespołem z naszego powiatu będzie Kapela Dudziarska „Koźlary” ze Stęszewa, a także Zespół Pieśni i Tańca „Wiwaty” z Pobiedzisk, który istnieje już ponad 40 lat.Z kolei tradycję góralską przybliży nam Mło-dzieżowy Spiski Zespół Regionalny „By-stry Potok” z Kacwina. Zespół powstał latem 2010 roku, nawiązując do dawniej istniejącego w Kacwinie zespołu „Majowy Wierch”. Następ-nie zaczął rozwijać własne choreografie, przy-gotowywać programy okolicznościowe (np. świąteczne). Zespół, którego kierownikiem jest Tomasz Rataj, wystąpił na „Mládežníckym fol-klórnym Čerpotoku 2012” w Rumunii.Pochodzący z miejscowości Kato Komi, zespół „Aristotelis” z Grecji zaprezentuje lokalne i narodowe pieśni. Grupa może poszczycić się oryginalnymi strojami, m. in. XVIII-wiecznymi ubraniami ślubnymi. Śródziemnomorskie tra-dycje zaprezentuje nam także, działający od 1973 roku, zespół „Aurora” z Malty. Kolejnym południowym akcentem będzie występ włoskiego zespołu „I Branzoli”. Spe-cjalizuje się on w kultywowaniu tradycji rejonu Brianza. Włosi otrzymali wiele nagród, prezen-towali swoją twórczość m. in. na Węgrzech, w Niemczech, w Szwajcarii i we Francji. W roku 2000 zdobyli I miejsce na „Światowym Festi-walu Folkloru” w Winnipeg w Kanadzie. Oprócz śpiewu i tańca, podziwiać będziemy brzmienie tradycyjnego instrumentu – filirlinfeu, który przeniesie widzów w świat sprzed 400 lat.W Lusowie wystąpi również zespół „Ligo” , którego tradycja sięga roku 1945. To jedna z najstarszych i najbardziej utytułowanych grup
tanecznych na Łotwie. Może ona poszczycić się m. in. III miejscem na hiszpańskim „Festi-val Interantional de Musica de Cantonigros”, I miejscem na „International Folklore Festival AMITEX” na Malcie w kategorii taniec i muzyka oraz prestiżowym Grand Prix wraz z I miejscem na Międzynarodowym Festiwalu Folkloru w ro-syjskim Sankt Petersburgu.Nieco krótszą historię ma, pochodzący z Moł-dawii, zespół „Opincuta”. Powstała w 1990 roku, grupa występowała do tej pory m. in. w Rumunii, na Ukrainie, na Litwie, we Francji, w Bułgarii i na Słowacji. Tradycje Bałkanów przybliży nam Zespół Folk-lorystyczny „Sveti Sava”, który powstał w 1995 roku. Grupa z Bośni i Hercegowiny bierze udział w popularnych programach telewizyjnych, a także w licznych krajowych i zagranicznych festiwalach. Może pochwalić się I miejscem na Międzynarodowym Festiwalu Folkloru w Ma-cedonii, Nikoljadanskim Festiwalu w Dervencie (Bośnia i Hercegowina), a także na zawodach w Istambule, Grecji i na Węgrzech. „Sveti Sava” jest laureatem „Third Order of St. Sava” – jednego z najważniejszych odznaczeń w swoim kraju. Podczas Powiatowego Przeglądu Zespołów Folklorystycznych zobaczymy także Słowaków. Istniejąca od 1957 roku, grupa „Zempli” w swym repertuarze ma wiele ludowych pieśni, utworów tanecznych, muzyki i zwyczajów. Na przestrzeni lat, ten zespół wystąpił publicznie ponad 2600 razy na Słowacji i około 1200 razy za granicą, zdobywając wiele nagród i wyróż-nień. Całą imprezę zakończy wielkie wydarzenie. Po obrzymim sukcesie wykonania pop-ora-torium „Miłosierdzie Boże” na Litwie - w Ejszyszkach i w Wilnie zostało ono powtórzo-ne, w nieco mniejszej obsadzie, w kosciele w Lusowie. Koncert ten spotkał się z tak tak du-żym zainteresowaniem, że postanowiliśmy go powtórzyć. I to w pełnym wymiarze, na dużej, plenerowej scenie.Kompozycję Zbigniewa Małkowicza do słów Św. Siostry Faustyny wykonają: Zespół Muzyki Sakralnej „Lumen”, połączone chóry, orkiestra oraz soliści: Marek Bałata, Dariusz Tokarzewski, Marzena Małkowicz, Aleksandra Małkowicz - Fi-gaj. Dyrygować będzie Szymon Melosik.Występ, który rozpocznie się o godz. 19 zapo-wiada się na jedno z większych wydarzeń kultu-ralnych w gminie Tarnowo Podgórne. Nie moż-na go przegapić! Zapraszamy, wstęp wolny. Jarek Krawczyk
Folklor ośmiu krajów i wielkie pop-oratoriumPowiat Poznański aż po Grecję
Zespoły folklorystyczne z Grecji, Mal-ty, Włoch, Łotwy, Mołdawii, Bośni i Hercegowiny, Słowacji i, oczywiście, z Polski spotkają się w tym roku w Luso-wie. Tegoroczny Powiatowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych zapowia-da się niezwykle barwnie i ciekawie. A imprezę zakończy wielkie wydarze-nie: plenerowe wykonanie pop-orato-rium „Miłosierdzie Boże”.
Aristotelis (Grecja)
Aurora (Malta)
I Branzoli (Włochy)
Ligo (Łotwa)
Opincuta (Mołdawia)
Sveti Sava (Bośnia i Hercegowina)
Zemplin (Słowacja)
Pop-oratorium „Miłosierdzie Boże” w Wilnie - kwiecień 2013
3 lipiec/sierpień 2013 • TarNowa KulturaAKTUALNOŚCIpop-oratorium
„Miłosierdzie Boże”
Tym razem inaczejNie mam co do tego 100% pewności, ale wydaje mi się, że pop-oratorium „Miłosierdzie Boże”, które do słów św. Siostry Faustyny Kowalskiej skompo-nował Zbigniew Małkowicz, nigdy do-tąd nie było wykonywane w plenerze. Naturalnym miejscem dla tego prezen-tacji są wnętrza kościołów, ewentual-nie sal koncertowych. I tak właśnie było przez minione 10 lat. Setki koncertów, znakomite zespoły, soliści, piękne ko-ścioły i słynne sale koncertowe – także te za oceanem. Aż tu nagle pomysł, znakomity zresztą – by koncert ten przenieść w plener, a ściślej mówiąc na „Plac u księdza za płotem” w Lusowie, by zwieńczyć nim wspaniałą imprezę, jaką jest doroczne spotkanie zespołów folklorystycznych z naszego powiatu i kilku krajów z całej Europy. Autorem tego pomysłu jest ksiądz proboszcz Dariusz Madejczyk, który jednocześnie mocno się w jego realizację angażuje. Dlaczego plenerowa scena wydaje się być równie dobrym miejscem wy-konania tego dzieła, jak wnętrza sal? Wymienię dwa najistotniejsze powo-dy. Finałowy song Oratorium zawiera słowa zapisane przez św. Faustynę w jej Dzienniczku (por.Dz.522,524) „O niepojętym miłosierdziu Bożym będę śpiewać na wieki przed wszystkim lu-dem”. Takie „wyjście na zewnątrz” do maksymalnie licznej publiczności to jakby dosłowna realizacja tej profe-tycznej zapowiedzi, tego pragnienia. Powód drugi to samo dzieło, jego kon-strukcja. Nie jest to typowe oratorium, a więc jedna z najpiękniejszych form muzyki poważnej, z natury swojej bar-dzo rozbudowana i monumentalna. Tajemnica kryje się w słowie pop. Ten około godzinny utwór to 16 przepięk-nych songów, nie zawaham się użyć słowa „przebojów”, napisanych do tek-stów z „Dzienniczka” i przeplatanych słowami narracji również stamtąd za-czerpniętymi. Całość, nagrana na płytę w 2004 roku rozeszła się w około 250 tysiącach egzemplarzy! Zatem plener wydaje się być także właściwym miej-scem do wykonania tego dzieła, a nad wnętrzami ma tę przewagę, że prak-tycznie nie ogranicza liczby słuchaczy. Pozostaje mieć zatem nadzieję, że za-równo publiczność jak i pogoda do-piszą i że spędzą Państwo niedzielę 25 sierpnia aż do samego wieczora w Lusowie. Jako dyrygent serdecznie zapraszam.
Szymon Melosik
Będzie BLusowoWśród fanów bluesa z całej Polski impreza ta słynie ze znakomitej atmosfery, pięknej sce-nerii i znakomitych wykonawców. Wśród mło-dych zespołów – z perspektywami sukcesów, bo dotychczasowi zwycięzcy konkursu od Luso-wa zaczynali swoje efektowne kariery. Ogólnopolski Festiwal Bluesowy „BLusowo” doczekał się już trzeciej edycji, a jego największą gwiazdą będzie w tym roku legendarna grupa „Kasa chorych”.
Kasa Chorych (fot. Krzysztof Szafraniec)
Rozpoczniemy o godz. 15. Przez dwie godziny na scenie zaprezentują się najlepsi spośród zgło-szonych wykonawców bluesowych. Ich wystę-py oceniać będzie jury pod przewodnictwem Ryszarda Glogera – znanego dziennikarza mu-zycznego, wykładowcy, autora książek i przede wszystkim znawcy i miłośnika bluesa. A jest o co walczyć – najlepszy z zespołów wygra pokaźną nagrodę pieniężną. Oprócz niej, Grand Prix na „BLusowie” jest przepustką do dalszej kariery. Pierwszy zwycięzca – koszalińska grupa „Roadsi-de” stała się częstym gościem największych blu-esowych festiwali (m. in. Rawa Blues, Gdynia Blu-es Festiwal, Festiwal im. Miry Kubasińskiej „Wielki Ogień). Ich drugi album znalazł się na 6 miejscu w rankingu „Płyta roku 2012” portalu Bluesonli-ne. Z kolei ubiegłoroczni laureaci – pochodzący z Warszawy i Otwocka muzycy „20 mil od miasta” osiągnęli sukcesy także na tegorocznym festiwa-lu „Bluesroads” w Krakowie (jako trio akustyczne). Ich pierwsza EPka spotkała się z ciepłym przyję-ciem fanów bluesa, a grupa przygotowuje całą płytę. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że w Lusowie rodzą się bluesowe kariery, a poziom konkursu jest na tyle wysoki, że warto posłuchać go w całości.Oprócz finalistów przeglądu na scenie zapre-zentują się także zaproszone zespoły. Zgodnie z tradycją GOK „SEZAM” zaprosił ubiegłorocznych laureatów, czyli właśnie „20 mil od miasta”. Grupa w nieco dłuższym niż w ubiegłym roku progra-mie zaprezentuje najnowszy materiał.W Lusowie zagra także szczecińska formacja „Jaw Raw”. Istniejąca od 16 lat grupa to „mieszanka wyobraźni, charyzmy, umiejętności i radości”. Grupa koncertuje nie tylko w kraju, ale i za gra-nicą (przede wszystkim w Niemczech). W swej karierze grali z takimi artystami, jak „Rick Estrin (&The Nightcats), Chris „the kid” Andersen, „Little” Charlie Baty, David Byrnes, Irek Dudek, czy Gerry Jablonsky. Jesienią ukaże się długo oczekiwana płyta zespołu.Całą imprezę zakończy występ legendy polskie-go bluesa – zespołu „Kasa chorych”. Założona w 1975 roku w Białymstoku przez grającego na harmonijce ustnej Ryszarda „Skibę” Skibińskiego
i gitarzystę Jarosława Tioskowa. Po trzech latach występów w małych klubach wzięli udział w naj-ważniejszych polskich festiwalach rockowych, skąd przywieźli nagrody i wyróżnienia. Zaowo-cowało to pierwszymi nagraniami dla lokalne-go radia. Zawierający utwory „Blues chorego” i „Szalona Baśka” pierwszy singel, który ukazał się w 1980 roku przebił się prywatnymi kanałami do USA, gdzie w dorocznej ankiecie WRJC-FM 91 w Baltimore zajął III miejsce, ustępując płytom Alberta Collinsa i Muddy’ego Watersa, a dystan-sując „Rock Me Baby” B.B. Kinga. Gdy wszystko za-powiadało dalszą, błyskotliwą karierę, w czerwcu 1983 roku zmarł Ryszard „Skiba” Skibiński”. Po jego śmierci zespół wydał pierwszą płytę długogrającą zatytułowaną „Ryszard Skiba Skibiński” i zawiesił działalność.Muzycy powrócili do grania jako „Kasa Chorych” dopiero w 1992 roku. W nowej rzeczywistości i nowym składzie grali na wszystkich najważniej-szych imprezach bluesowych („Rawa Blues”, „Olsz-tyńskie Noce Bluesowe”, „JImiway Blues Festiwal”), odbyli tournée po USA i Irlandii. W swej karierze współpracowali m. in. z Martyną Jakubowicz, An-drzejem Zauchą, Ireneuszem Dudkiem, Jackiem Skubikowskim, Ryszardem Riedlem, Wojciechem Karolakiem, czy Johnem Mayallem.„Kasa chorych” ma na koncie 10 płyt studyjnych i koncertowych. Wydany w 2008 roku album „koncertowo” otrzymał nagrodę „Fryderyk” w ka-tegorii „blues”.W Lusowie miała po raz pierwszy zagrac tak-że gwiazda zza granicy. Niestety zapowiadana szkocka grupa „Gerry Jablonsky & The Electric Band” z powodu choroby jednego z muzyków odwołała całą letnią trasę. Wkrótce ogłosimy, kto ją zastąpi na scenie festiwalu „BLusowo 2013”. Informacja ta, a także kompletna lista finalistów konkursu, będzie wkrótce dostępna na plakatach, stronie internetowej www.goksezam.pl oraz w specjalnym serwisie festiwalowym dostępnym pod adresem http://blusowo.blogspot.com.Festiwal, podobnie jak w ubiegłych latach, jest darmowy. Serdecznie zapraszam.
Jarek Krawczyk
AKTUALNOŚCI4 TarNowa Kultura • lipiec/sierpień 2013
Klasyka w najlepszym wydaniu
Pierwsza niedziela miesiąca to ważny dzień dla miłośników mu-zyki poważnej, nie tylko z gminy
7 lipca o godz. 13 w Kościele pw. św. Jadwi-gi Śląskiej i św. Jakuba Apostoła w Lusowie odbędzie się koncert, którego przegapić nie mogą miłośnicy opery i operetki. Podczas „Gali operowej” usłyszymy najpięk-niejsze melodie operowe, operetkowe i musicalowe. Wykonają je sopranist-ka Maria Penc i tenor Konrad Dębski z towarzyszeniem pianisty Szymona Musiała.M. Penc jest studentką dyplomowego roku poznańskiej Akademii Muzycz-nej w klasie śpiewu operowego. Ma za sobą debiut na scenie Teatru Wiel-kiego w Poznaniu. Najchętniej wyko-nuje partie operowe W. A. Mozarta, G. Donizettiego oraz G. Pucciniego. Kon-rad Dębski swoją karierę rozpoczynał w Poznańskim Chórze Chłopięcym Jerzego Kurczewskiego. Po ukończe-niu studiów wokalnych w Akademii Muzycznej w Poznaniu, był solistą Te-atru Muzycznego, a przez ostatnich 10 lat – śpiewakiem Opery w Oldenbur-gu w Niemczech. Koncertuje głównie w Niemczech, Austrii i Szwajcarii. Na fortepianie akompaniować będzie Szymon Musioł, prodziekan wydziału wokalnego Akademii Muzycznej, któ-ry - poza działalnością pedagogiczną - prowadzi także koncertową. W Luso-wie zabrzmią kompozycje J.S. Bacha, G.F. Händla, F. Schuberta, J. Offenba-cha, G. Pucciniego, F. Chopina i wielu innych.Zanim jednak usłyszymy operowe przeboje, znane utwory organowe wykona Katarzyna Brzozowska. Jest ona studentką II roku Akademii Muzycz-nej w Poznaniu w klasie prof. Elżbiety Karo-lak i asystenta Jarosława Tarnawskiego. Na swoim koncie ma wiele sukcesów, zarówno w grze na organach, jak i fortepianie. Jest nie tylko instrumentalistką, także kompozytorką – tworzy utwory organowe, chóralne i wokal-no-instrumentalne.
4 sierpnia o godz. 13 usłyszymy Chór Mie-szany „Hasło”. Poznańska grupa o 90-let-niej tradycji została założona przez grupę pracowników Dyrekcji Kolei Państwowych w Poznaniu w 1922 roku. Aż do wybuchu II wojny światowej męski wówczas zespół popularyzował polską pieśń chóralną w kra-ju i zagranicą, występując w Austrii, Belgii, Bułgarii, Czechosłowacji, Estonii, Francji, Ho-landii, Luksemburgu, Niemczech, Rumunii, Szwajcarii i na Łotwie. Po wojnie, w marcu
1945 część śpiewaków wznowiło działalność artystyczną, a do chóru dołączyli nowi za-paleńcy. Chór, choć amatorski, prezentował na tyle wysoki poziom artystyczny, że na-wiązał współpracę z poznańską sceną ope-rową. Twórcą sukcesów zespołu i autorem większości opracowań był wówczas
chórmistrz poznańskiej opery Wiktor Bu-chwald, który był kierownikiem zespołu od 1946 aż do 1971 roku. Drugą istotną postacią w historii zespołu jest Henryk Górski, który dyrygentem „Hasła” zo-stał w 1986 roku. Po pierwszych sukcesach postanowił w 1991 roku poszerzyć skład oso-bowy chóru o głosy żeńskie. Pierwsze suk-cesy grupy występującej w nowym składzie i z nowym repertuarem przyszły już w kolej-nym roku, a „Hasło” z powodzeniem koncerto-
wało nie tylko w Wielkopolsce i w kra-ju, ale i we Francji, Niemczech, Belgii, Chorwacji, Czechach i na Litwie. Chór występuje w 35-osobowym składzie, od lat prezentując wysoki artystyczny poziom.
1 września kolejną gratką dla miło-śników muzyki wokalnej będzie bez wątpienia występ niekwestionowanej gwiazdy poznańskiej muzyki – „Af-fabre – The PolishChamber Singers”. Męski zespół znany wcześniej jako „Affabre Concinui” założony został w roku 1983 w Poznaniu przez człon-ków Poznańskiego Chóru Chłopię-cego Jerzego Kurczewskiego oraz Poznańskich Słowików Stefana Stu-ligrosza. Śpiewają a capella zarówno utwory ludowe, dawną muzykę reli-gijną i świecką, kolędy polskie i świa-towe, utwory orkiestrowe, żarty mu-zyczne, standardy jazzowe, przeboje pop. Oprócz doskonałej techniki śpie-wu, wokaliści do perfekcji opanowali także imitację instrumentów muzycz-nych. Od 1991 roku grupa nagrała 16 płyt i święci triumfy nie tylko w Polsce, ale na całym świecie (występowała w wielu krajach w Europie, Afryce, Azji i Ameryce).Na wszystkie koncerty wstęp wolny. Polecam.
Jarek Krawczyk
Wykonawcy „Gali operowej” (fot. archiwum artystów)
Żeńska część Chóru „Hasło” (fot. archiwum zespołu)
Tarnowo Podgórne, ale i okolic. To wte-dy w lusowskiej świątyni odbywają się koncerty, które nierzadko zapadają w pamięć na długie miesiące. W najbliż-szym czasie czekają nas trzy okazje, aby się o tym przekonać. Koncerty uka-żą różne oblicza muzyki wokalnej.
„Affabre - The Polish Camber Singers” (fot. www.affabreconcinui.com.pl)
Gala operowa, recital organowy7.07 godz. 13, Kościół w LusowieChór Mieszany „Hasło” 4.08 godz. 13, Kościół w Lusowie„Affabre Chamber Singers” 1.09 godz. 13, Kościół w Lusowie
5 lipiec/sierpień 2013 • TarNowa KulturaAKTUALNOŚCI / RELACJEZ przyjemnościąoglądaneDwa dni, ponad setka aktorów i jedenaście spektakli. Tego-roczny finał projektu „Teatr w każdej wiosce” był bez wąt-pienia ważnym wydarzeniem nie tylko dla rodzin młodych aktorów, ale wszystkich miłośników teatru.
Od jedenastu lat GOK „SEZAM” prowadzi projekt „Teatr w każdej wiosce”. Co tydzień grupy teatral-ne spotykają się na próbach w świetlicach wiejskich i domach kultury. Finał jest podsumowa-niem rocznej pracy, okazją do za-prezentowania nowych spektakli, a także wzajemnego ich ogląda-nia. Tegoroczne prezentacje od-były się w sobotę, 8 czerwca, w Tarnowie Podgórnym i dzień póź-niej w Przeźmierowie.W finale zatytułowanym „Rozhuś-tana tęcza” wzięły udział zarówno dzieci, jak i młodzież. Młodzi ar-tyści zaprezentowali różnorodne spektakle – w jednych domino-wał ruch, w innych dialogi. Część przedstawień była zabawna, część poważniejsza. Ta różnorodność sprawiała, że oba ponad trzygo-dzinne bloki oglądało się z praw-dziwą przyjemnością.W Tarnowie Podgórnym wystą-piły grupy teatralne z Sierosławia (instruktor: Izabela Buksa), Kokosz-czyna (Maciej Woźniak), Lusówka (Katarzyna Ksenicz), Jankowic
(Izabela Buksa) i Ceradza Kościel-nego (Anna Kasperek). W Prze-źmierowie zaprezentowały się grupy z Sadów (Teresa Mańczak – Ciuksza), Tarnowa Podgórnego (Anna Dzięcioł), Swadzimia (An-drzej Niemyt), Batorowa (Michał Kokorzycki) oraz dwie z Przeźmie-rowa (Katarzyna Grajewska).Koordynatorami projektu „Teatr w każdej wiosce” są Jolanta Tepper i Irena Lipczyńska. Kostiumy i de-koracje do spektakli zaprojektował Ireneusz Domagała (do jednego z nich – Izabella Rybacka i Paweł Brajczewski), a muzykę skompo-nował Tomasz Mazur.
Jarek Krawczyk
„Euro Renoma”dla GOK „SEZAM”
Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM” otrzymał certyfikat „Euro Renoma”. Wyróżnienie to świadczy o „solidności i jakości”, a także wysokich standardach etycznych, jakie panują w wyróżnionych firmach i insty-tucjach. Wcześniej Europejski Rejestr Renomowanych „Euro Renomą” wyróżnił także Gminę Tarnowo Podgórne.
Sierosław
Kokoszczyn
Lusówko
Jankowice
Ceradz Kościelny
Sady
Przeźmierowo (grupa młodsza)
Tarnowo Podgórne
Swadzim
Przeźmierowo (grupa starsza)
Batorowo
6 TarNowa Kultura • lipiec/sierpień 2013 RELACJE
Każdy musiał wykonać 20 minut programu na żywo. Prezentacje zespołów trwały do późnych go-dzin nocnych. A jednak nikt nie odczuwał znużenia, ani zmęcze-nia. To były bardzo ciekawe wystę-py, zróżnicowane stylistycznie i na wysokim poziomie. Festiwal był dobrze zorganizowany, sprawnie przebiegał. Całość tradycyjnie oceniana była przez jury w składzie: Jan Ptaszyn Wróblewski, Jerzy Szymańczuk oraz Grzegorz Nagórski. W jego ocenie, najlepszą prezentację przedstawił Big band Akademii Muzycznej w Łodzi złożony ze
studentów tej uczelni, a prowa-dzony przez Jacka Deląga.Pozostałe zespoły czuły się rów-nież usatysfakcjonowane ocena-mi jury oraz swoimi występami na scenie. Po raz kolejny doszło do in-teresującej wymiany zdań i poglą-dów na temat nowych kierunków i zjawisk w muzyce. Koleżeńskim spotkaniom nie było końca, aż do ostatniego dnia festiwalu. Na jego finał zaproszono Kubę Badacha z zespołem. który swoim występem zakończył XVIII Festiwal Big bandów w Nowym Tomyślu.Z muzycznym pozdrowieniem
Krzysztof Zaremba
Big bandy w Nowym TomyśluKolejny raz (7 czerwca 2013) w Nowym Tomyślu odbył się XVIII Big Band Festiwal. Do udziału w nim, z całego kraju, za-kwalifikowano 11 zespołów, w tym „Swingulance” z Gmin-nego Ośrodka Kultury „SEZAM” w Tarnowie Podgórnym.
Dziękujemy......Dawidowi Lemanowiczowi za niemal 3 lata spędzone w naszej redakcji. Cykl „Z plecakiem w drogę” w nieszablonowy spo-sób ukazał Czytelnikom urokliwe miejsca naszego kraju. Dawido-wi życzymy powodzenia na studiach i w dziennikarstwie.
Owacje na stojąco dla trio
Po monumentalnym pop-oratorium „Miłosierdzie Boże”, w którym udział wzięła ponad setka wykonawców, tym razem w lusowskiej świątyni zabrzmiała muzyka wykonywana przez zaledwie trzy osoby. W pierwszą niedzielę czerwca, w ramach „Lusowskich Poranków Muzycznych, wystąpiło Po-znańskie Trio Fortepianowe.Laura Sobolewska, Anna Ziółkowska i Monika Baranowska wykonały bardzo zróżnicowany repertuar, w którym znalazły się utwory Ludwika van Beethovena, Siergieja Rachmaninowa, Astora Piazzoli. Zmyślnie ułożony program koncertu pozwolił słuchaczom przekonać się po raz kolejny, jak wielkie możliwości interpretacyjne drzemią w trzech zaledwie instrumentach. Oczywiście, pod warunkiem, że forte-pian, skrzypce i wiolonczela znajdą się właściwych rękach. Drugiego czerwca nie było co do tego wątpliwości. Potwierdziły to długie brawa, które po bisie przerodziły się w owację na stojąco.Kolejne spotkanie z muzyką klasyczną w Lusowie już 7 lipca o godz. 13.
Jarek Krawczyk
fot. Jarek Krawczyk
fot. Andrzej Piechocki
„Senioritki” potrafią rozbawić
Już trzeci program zaprezentowała, działająca w GOK „SE-ZAM”, grupa teatralna „Senioritki”. Podczas premiery, któ-ra odbyła się 20 czerwca w Domu Kultury w Przeźmierowie, publiczność miała okazję posłuchać piosenek i obejrzeć ske-cze, które wprawiły ją w świetny humor.Zespół prowadzony przez Ma-riolę Ryl - Krystianowską powstał jesienią 2010 roku. W pierwszym programie nawiązywał do piose-nek i scen kabaretowych z okresu międzywojennego, drugi opierał się na repertuarze Kabaretu Star-szych Panów. Tym razem „Senio-ritki” zaprezentowały współczesne sceny, znane choćby z występów kabaretu „Hrabi”.Skecze oparte na absurdalnych sytuacjach i skojarzeniach świet-nie się sprawdziły, wiele razy roz-śmieszyły publiczność. „Senioritki” mają coraz więcej scenicznego
obycia, co widać. Nie bały się tak-że wchodzić w interakcje z pu-blicznością, wciągając na scenę nawet dyrektora GOK „SEZAM”. Warto wspomnieć także o tym, że z „Senioritkami” po raz pierw-szy wystąpił mężczyzna – Adam Skrzypacz, który odpowiadał za oprawę muzyczną.To było udane popołudnie. Świet-nie bawiła się nie tylko publicz-ność, ale i aktorki, które do swoje-go występu podchodziły z dużym dystansem.
Jarek Krawczyk
7 lipiec/sierpień 2013 • TarNowa KulturaRELACJE
Zagrali „Przeboje mistrzów”Dystyngowane stroje i muzyka klasyczna. Nie, to nie jest relacja z „Lusowskiego Poranku Muzycznego”, lecz z „Koncertu pałacowego”, który podsumował rok nauki koła muzycznego w Przeźmierowie i Tarnowie Podgórnym.Uczniowie Krzysztofa Zaremby grali solo i w zespo-łach na instrumentach klawiszowych, gitarach, trąb-ce i klarnecie. Zaprezentowali efekty swojej rocznej pracy. Atmosferę koncertu dopełniały stroje z epoki.
Po koncercie, który odbył się w 24 czerwca Domu Kultury w Przeźmierowie, można było podziwiać prace kół plastycznych Anny Lenartowicz i Zuzanny Lenartowicz -Malcher.
Marta Podulka radziłalaureatom "Rozśpiewanej gminy"W tym roku na wyróżnionych w konkursie wokalnym „Rozśpiewana gmina” czekała nietypowa nagroda: był nią udział w warsz-tatach wokalnych prowadzonych przez Martę Podulkę.
Artystka znana m. in. z programów „X Factor” i „Mam Talent” oraz występów na tegorocznym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu była jurorką przeglądu. Grupa wybrańców, którzy wypadli najlepiej, spotka-ła się dwukrotnie na warsztatach w Domu Kultury w Przeźmierowie.Oprócz ćwiczeń oddechowych i emisyjnych, laureaci mieli okazję posłuchać indywidualnych rad M. Podul-ki. Wspólnie przygotowali także podzielone na głosy opracowanie gospelowego utworu „O Happy Day”.
- „Na warsztatach było kilka prawdziwych talentów” – podsumowała M. Podulka.
Jarek Krawczyk
Marta Podulka z laureatami „Rozśpiewanej gminy”
Do zobaczenia we wrześniuPiękne, słoneczne popołudnie (15 czerwca) upłynęło seniorom z klubów w Przeźmierowie, Luso-wie, Tarnowie Podgórnym i UTW na pierwszym spotkaniu sporto-wo-integracyjnym. Rywalizacja w dziesięciu konkurencjach była zaciekła i trzeba było dogrywek w celu wyłonienia zwycięzców. Czas niezbędny na podliczanie punktów i wypisanie dyplomów wypełniły niezawodne Mażoretki, wspólne śpiewy, taniec w kręgu, kawa, placek i pączki. Puchary, dyplomy i drobne upominki wrę-czali wójt Tadeusz Czajka i prezes UTW Irena Szewczyk.Jestem przekonana, że zarówno zawodnicy, jak i osoby im kibicu-jące miło spędzili czas. Podobna spartakiada w przyszłym roku bę-dzie jeszcze lepsza – zapraszamy!
Zrealizowanie tego projektu było możliwe dzięki wielu ludziom dobrej woli. Dlatego też słowa podziękowania kierujemy do na-stępujących instytucji, firm i pla-cówek: OSiR, GOK „SEZAM”, TP BUS, GLUTENEX, Strauss Cafe Po-land, Komplet Polska, Szkoła Pod-stawowa w Tarnowie Podgórnym. Dziękujemy sędziom, młodzie-ży z tarnowskiego gimnazjum oraz wszystkim zaangażowanym w przygotowanie spotkania
sportowo-integracyjnego. Szkoda tylko, że nie wszystkie kluby se-niora z naszej gminy włączyły się do wspólnej zabawy.Zakończył się kolejny rok aka-demicki. Rok udany, pełen wra-żeń. Czas na zasłużone wakacje. Zarząd UTW życzy słuchaczom i sympatykom ładnej pogody, wielu przygód i wspaniałego wypoczynku. Do zobaczenia we wrześniu.
Maria Zgoła
„SEZAM” w rozjazdachSezon wyjazdowy rozpoczął się już w czerwcu i potrwa do końca lipca. W tym czasie zespoły artystyczne i koła GOK „SEZAM” szkolą się w różnych miejscach na warsz-tatach artystycznych.Pierwsze wybrały się Senioritki. Ich niemal tygodniowe warsztaty w Dymaczewie Nowym rozpo-częły się 12 czerwca, a efekt w postaci nowego spektaklu mo-gliśmy już zobaczyć w Domu Kultury w Przeźmierowie (relacja na stronie 6). Tradycyjny plener malarski kół plastycznych „Pejza-że polskie” w tym roku odbył się w Dziwnowie, trwał od 16 do 21 czerwca. Tego dnia młodzi ak-torzy z projektu „Teatr w każdej wiosce” krótkie warsztaty odbyli w Dymaczewie Nowym. Natomiast Teatr Tańca „Sortownia” 28 czerw-ca udał się do Bornego Sulinowa, skąd powróci 8 lipca. Dziesięć dni później będzie reprezentować naszą gminę na Łotwie. Warsztaty czekają także Młodzieżową Orkie-strę Dętą, która od 2 do 10 lipca ćwiczyć będzie w Skorzęcinie, Mażoretki i „Modraki”, które poja-dą 13 lipca do Rewala oraz „Luso-wiaków”, którzy od 20 lipca będą ćwiczyć w Kluszkowcach.
Jarek Krawczyk
Zwykle na Forum Teatrów Gmi-ny Tarnowo Podgórne spotykają się zespoły działające w szkołach i GOK „SEZAM”. W tym roku, oprócz nich, wystąpili „Przyjaciele Chatki Kubusia Puchatka”, czyli rodzice przedszkolaków, przygotowani przez Izabelę Buksę. Podczas dorocznej imprezy, która odbyła się 16 czerwca w Domu Kultury w Przeźmierowie, wystąpi-ły także: działająca w GOK „SEZAM” Grupa Teatralna „NOVI” i grupa z Gimnazjum im. Polskich Nobli-stów w Baranowie (instruktor: Te-resa Mańczak - Ciuksza), Koło Te-atralne ze Szkoły Podstawowej w Lusowie (Michał Kokorzycki), a także dwie grupy prowadzone przez Grażynę Smolibocką: Klasa VI ze Szkoły Podstawowej w Cera-dzu Kościelnym oraz grupa „Przy okazji” z LO w Tarnowie Podgór-nym.
Jarek Krawczyk
Wystąpilitakże rodzice
fot. Jarek Krawczyk
Jarek Krawczyk
8 TarNowa Kultura • lipiec/sierpień 2013 RELACJE
Sezon kulturalny GOK „SEZAM” w obiektywieZachęcamy Państwa do wspominania razem z nami kilku najciekawszych imprez kulturalnych minionego sezonu. A jest co wspominać! Poniższe zdjęcia Mariusza Lewoczko dokumentują jedynie część wydarzeń w naszej gminie.
SIERPIEŃ
Powiatowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych
II Ogólnopolski Festiwal „BLusowo 2012”
WRZESIEŃ
Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Lusowie
PAŹDZIERNIK
„Sceny niemalże małżeńskie Stefanii Grodzieńskiej”
LISTOPAD
„Alexanderplatz” Polskiego Teatru Tańca
Jesienne Święto Pieśni
GRUDZIEŃ
Michał Bajor
Dorota Lulka
„Randka w ciemno”
STYCZEŃ
Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Koncert Noworoczny
LUTY
„Old Timers”
Grupa Rafała Kmity
9 lipiec/sierpień 2013 • TarNowa KulturaRELACJE
Sezon kulturalny GOK „SEZAM” w obiektywieZachęcamy Państwa do wspominania razem z nami kilku najciekawszych imprez kulturalnych minionego sezonu. A jest co wspominać! Poniższe zdjęcia Mariusza Lewoczko dokumentują jedynie część wydarzeń w naszej gminie.
STYCZEŃ
Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Koncert Noworoczny
LUTY
„Old Timers”
Grupa Rafała Kmity Kabaret „Ciach”
Pop-oratorium „Miłosierdzie Boże” w Lusowie
MARZEC
Koncert Galowy „Modraków”
KWIECIEŃ
MAJ
Irena Santor
Babski Kabaret „Old Spice Girls”
Dni Gminy Tarnowo Podgórne
fot. Dawid Lemanowicz
10 TarNowa Kultura • lipiec/sierpień 2013 KULTURAWspaniałe dzieła we wspaniałych miejscachTym razem udamy się poza granice Polski, aby zobaczyć perełki malarstwa europejskiego. Zajrzymy do czterech miast, któ-re słyną z uznanych galerii.
PARYŻ. Koniecznie musimy zwiedzić Mu-zeum Luwr. Galeria ma w swoich zbiorach najwięcej dzieł artystów z całego świata, jest największa i najstarsza na świecie. Nas w pierwszej kolejności interesuje „Mona Lisa” Leonardo da Vinci. Wykonana między 1503 a 1519 rokiem. Mimo upływu setek lat, wciąż fascynuje miłośników sztuki i nie tylko. Wielu ekspertów twierdzi, że modelką i natchnie-niem była Lisa Gherardini, żona florenckiego kupca, który zamówił jej portret u Leonarda. Obraz nie jest dużych rozmiarów, ponieważ początkowo miał wisieć na ścianie w jadalni. Niestety, opieszałość artysty spowodowała frustrację bogatego kupca, który odmówił zapłaty za obraz. I tak Leonardo zawiózł portret do Francji, a jego modelka nigdy nie widziała siebie na płótnie, którym zachwycają się teraz tysiące ludzi. Aby przyjrzeć się bliżej temu fenomenowi i innym dziełom w korytarzach Muzeum Luwr zapraszam na stronę http://www.louvre.fr. MADRYT. Zwiedzanie rozpo-czynamy od Muzeum Prado. Za-skoczy nas tutaj „Ogród rozkoszy ziemskich” Hieronima Boscha. Jest to tryptyk poświęcony powstaniu świata. Od lewej strony mamy część przedstawiającą Ziemski Raj, centralny panel to Ogród Rozkoszy Ziemskich, a prawy - Piekło. Interpretacje mówią, że celem obrazu było potępianie wad i słabości ludzkich, które prowadzą wprost do piekła. Muzeum z swoich zbiorach posiada dzieła malarstwa hiszpańskiego, włoskiego, francuskiego, nie-mieckiego, holenderskiego i brytyjskiego, które można zobaczyć rów-nież na stronie muzeum http://www.museodelprado.es.
LONDYN. Tutaj przyciąga nas National Gallery. W swoich zbiorach ma dzieła ma-larstwa z lat 1250-1900. Szczególnie duża jest kolekcja brytyjskich impresjonistów. Największe zainteresowanie wzbudzają dzieła Vincenta Van Gogha. Komu nie ko-jarzą się złote kwiaty w wazonie z latem, ciepłem i radością. To właśnie w tym dziele, w „Słonecznikach” artysta ukrył swoją du-szę. Pod koniec XIX wieku były one sym-bolem radości życia i idealizmu. Zapraszam na stronę http://www.nationalgallery.org.uk. OSLO. Muzeum Muncha jest największe w Norwegii. Zajmuje się gro-madzeniem i opracowywaniem dzieł Edvarda Muncha. Jego najbardziej tajemniczy z obrazów, ”Krzyk” jest wyrazem współczesnego życia, po-trzeby wolności wewnętrznej i przestrzeni dla siebie. To wizytówka ekspresjonizmu, emocje i nastrój tworzyły dzieła. E. Munch do tego stopnia chciał wyrazić swój ból istnienia, że obraz „Krzyk” malował 4 razy, różnymi stylami i kolorami. Szukając od-niesienia idealnego dla swych emocji, wykreował obraz, który aktualnie jest najbardziej rozpoznawalnym obrazem na świecie i jednocześnie najdroższym. Na aukcji w 2012 roku został zakupiony przez prywatnego kolekcjonera za 120 mln. dolarów. Co sprawia, że obok tego dzieła trudno przejść obojęt-nie? Chyba to, że widzimy w nim siebie, swoje obawy, wady i słabości. A może sam chciałbyś się o tym przekonać? Warto zajrzeć na stronę http://www.munch.museum.no.
Dominika Nurkiewicz-Kmiecik
Wiadomość o tytule płyty dotarła do fanów już na początku roku. Zdecydowanie opłacało się na nią czekać. To pierwsza płyta tego zespołu od 1995 roku („Forbidden”) oraz pierwsza z Ozzy Osbournem od 35 lat („Never Say Die!”). Pomysł ponownego nagrania wspólnej płyty pojawił się około roku 2000, jednak muzycy ciągle odkładali spotkanie w studio. O. Osbo-urne w tym czasie wydał 3 solowe krążki, a główny gitarzysta Tony Iommi, wraz z basistą Geezerem Butlerem, zajęci byli wspólnym projektem z innymi muzykami pod nazwą Heaven & Hell. Jak przyznał T. Iommi, „teraz nagrywanie płyty jest zupełnie inne, ponieważ mamy tyle do zrobienia pomiędzy. Gdy zaczynaliśmy, nie mieliśmy nic i wszyscy dążyliśmy w jednym kierunku. Teraz każdy ma swoje, osobne zajęcia. Nadal dobrze się bawimy, jednak nagrywanie płyty nie jest już tak samo łatwe.”W 2011 roku pojawiła się informacja, że zespół zaczął przymierzać się do nowego materiału. Na początku 2012, gdy główny gitarzysta zachorował na chłonnia-ka, prace zostały przeniesione z Los Angeles do jego domu w Anglii. Wydanie płyty zaplanowano na rok 2013, a poprzedzono ją trzema koncertami w 2012 oraz krótkimi trasami w 2013.Fani angielskiego zespołu mogli posmakować płyty przy okazji wydania pierwszego singla „God is Dead?”, który ukazał się 19 kwietnia. Drugi singel, „End of the
Beginning”, pojawił się w maju. Jego fragment można było premierowo usłyszeć w serialu „CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas”.Wielbiciele zespołu z pewnością nie będą za-skoczeni. Black Sabbath,
na szczęście, wciąż pozostaje w swoich klimatach, nie ma zatem na płycie żadnych zbędnych eksperymen-tów. „13” składa się z ośmiu piosenek, które zawierają porządną dawkę ciężkiego brzmienia oraz mistrzow-skich gitarowych riffów, jak to w Black Sabbath! Zdecydowanie najlepszy jest pierwszy singel, „God is Dead?”, którego teledysk możemy zobaczyć w sieci. To właśnie tę piosenkę znajdziemy na listach przebo-jów, na których czołowe miejsce ma, jak sądzę, muro-wane. Choć pozostałe utwory są poprawne, jednak nie wywołują aż takich emocji, są do siebie podobne.Choć muzycy Black Sabbath mają już ponad 60 lat i niemożliwa byłaby taka sama energia, jaką emano-wali na początku swojej działalności, zdecydowana większość ich fanów z zadowoleniem sięga po tę pły-tę. Oto bowiem powrócił jeden z najlepszych zespo-łów w historii rocka.
Julia Lipowicz
Powrót gigantów rockaZespół Black Sabbath nie potrzebuje specjalnej prezentacji. 11 czerwca ukazała się dziewiętnasta już płyta tej legendarnej grupy, zatytułowana „13”.
Jak magnesPrawie miesiąc (od 24 czerwca do 20 lipca) Poznań jest bardzo waż-nym miejscem na europejskiej mapie teatralnej. A to za sprawą Malta Festival 2013. Jego głów-nym tematem jest: „Oh man, oh machine / Człowiek - maszyna”, a kuratorem włoski reżyser teatralny Romeo Castellucci, laureat Na-grody Złotego Lwa (za całokształt twórczości) na tegorocznym „La Biennale di Venezia”.Zobaczymy około 300 spektakli teatralnych, koncertów i prezen-tacji sztuk wizualnych. W kinach plenerowych przewidziane są projekcje filmów. Na zakończenie festiwalu wystąpi grupa Atoms for Peace. Malta, jak magnes, przycią-ga wykonawców i publiczność z kraju i ze świata już od 1991 roku. Szczegóły i program na stronie www.malta-festival.pl. (red.)
fot. Andrzej Piechocki
11 lipiec/sierpień 2013 • TarNowa KulturaKULTURA
SP Lusowo znów wygrywa5 czerwca w Szkole Pod-stawowej w Lusowie od-był się XII Gminny Konkurs Przyrodniczy. Gościliśmy czteroosobowe zespoły ze szkół podstawowych gmi-ny Tarnowo Podgórne. Nas reprezentowali uczniowie klas szóstych: Kamila Ada-mek, Rafał Królak, Joasia Płócienniczak i Dominika Rebelka. Niezmiernie nam miło ogłosić, że I miejsce na po-dium, już drugi rok z rzędu, zajęła drużyna z Lusowa. Na II miejscu uplasowali się uczniowie z Tarnowa Podgórnego, a na trzecim, przegrywając tylko jednym punktem, szóstoklasiści z Przeźmierowa.W tym roku nagrodą dla trzech najlepszych zespołów jest wy-cieczka po najciekawszych miej-scach gminy Tarnowo Podgórne, którą zaplanowano na 20 czerwca. Mamy nadzieję, że XII Gminny Konkurs Przyrodniczy miło będą
wspominać wszyscy uczestnicy, a nie tylko ci którzy stanęli na po-dium. Do zobaczenia za rok o tej samej porze, ale już w innym miej-scu…
Justyna DąbrowskaAneta Kurowska
Opiekunowie konkursu
Na stadionie pojawiło się ponad 30 tysięcy fanów, którzy z nie-cierpliwością czekali na gwiazdę dnia. Równo o dwudziestej na specjalnej scenie, wyglądającej jak błękitny Cadillac, pojawił się ON. Przeprosił fanów za to, że jest to dopiero jego pierwszy koncert w Polsce i zaprosił na niepowta-rzalne show. Usłyszeliśmy piosenki z jego naj-nowszej płyty „What About Now”, przeplatane największymi przebo-jami wokalisty. Cały stadion miał okazję zaśpiewać razem z nim takie hity jak „You Give Love a Bad Name”, „Born to Be My Baby”, „Ru-naway”, czy „It’s My Life”, a także pierwszy singiel z tegorocznej pły-ty, zatytułowany tak samo jak trasa – „Because We Can”. Podczas ko-lejnego wielkiego przeboju , „Bad Medicine”, Bon Jovi przeszedł po specjalnym wybiegu, przybijając fanom piątki. Cały stadion ogar-nął muzyczny szał, a ta piosenka została wykonana jeszcze raz. Później przyszła pora na legendar-ne „Wanted Dead or Alive” (choć cała trasa odbywa się bez udziału głównego gitarzysty zespołu – Ri-chiego Sambory, utwór wypadł rewelacyjnie, poruszając tłumy), a także „Have a Nice Day”.Nie obyło się bez niespodzianek. Już podczas jednej z pierwszych piosenek na trybunach pojawiła się flaga z napisem „Good Thing
Come To Those Who Wait. Thank U!”. Bon Jovi dostał również od fanów koszulkę polskiej reprezen-tacji z napisem Bon Jovi nr 1. Pod-czas jednej z piosenek cały stadion rozświetlił się blaskiem komórek. Widząc to, wokalista z uśmie-chem powiedział „Nie wyłączajcie ich. Teraz tworzymy historię”. Gdy koncert powoli zbliżał się ku koń-cowi, blisko sceny jeden z fanów podniósł transparent z napisem „Mam pierścionek w kieszeni. Je-śli zagrasz „Never Say Goodbye” oświadczę się jej”. Jon zauważył go i z uśmiechem sięgnął po gitarę. Na oczach całego stadionu para się zaręczyła, otrzymując także gratulacje od samego wokalisty. Następnie usłyszeliśmy nieśmier-telne „Livin on a Prayer”, które roz-poczęło się akustyczną wersją, by później zabrzmieć dynamicznie. Na koniec Bon Jovi wykonał za-wsze wzruszające „Always”. Jeśli ktoś miał wątpliwości, czy Bon Jovi nadal jest w formie, wnet ich się pozbył. Cały zespół pre-zentował się nieskazitelnie, profe-sjonalnie, dając z siebie wszystko. W ciągu ponad 2,5-godzinnego koncertu wykonał ponad 25 pio-senek. Ten koncert z pewnością można zaliczyć do niezwykle udanych, a ja sama, z powodu tych paru wzruszających sytuacji, mogę powiedzieć, że Bon Jovi za-brał ze sobą cząstkę mnie.
Bon Jovi przybijał piątki
Julia Lipowicz
B. Willis walczyz terrorystamiGdzie tylko się pojawia, są kłopoty i dużo strzelaniny. Mowa o głów-nym bohaterze „Szklanej Pułapki 5” („Die Hard 5”) Johnie McClane. Wciąż odnajdujący się w tej roli, Bruce Willis tym razem, pod pre-tekstem wycieczki do Rosji, zamie-szany zostaje w walkę z tamtejszy-mi terrorystami. Czekając na proces, rosyjski oligar-cha Komaroven nie zdaje sobie sprawy, że interesują się nim za-równo były wspólnik Chagarin, jak i CIA. Ma bowiem dowody, które mogą wsadzić do więzienia byłe-go wspólnika i obecnego premie-ra. Ten drugi, jak i Amerykanie, szu-kają dokumentów ukrytych przez Komarovena. W trakcie intrygi stworzonej przez amerykańskich
szpiegów więzień zostaje uwol-niony przez syna McClane. Na-stępnie spotyka ojca i zaczynają się kłopoty. Wynajęci przez Chaga-rina ludzie depczą im po piętach, próbując złapać byłego więźnia. Pod koniec filmu dowiadujemy się, że prawda nie zawsze jest taka, jaką się wydaje, a ofiara okazuje się być wilkiem w owczej skórze. „Szklana Pułapka 5” jest nieco inna niż poprzednie części, ale równie wciągająca i przesycona sensacją, dobrymi efektami specjalnymi. Fanom Bruce'a Willisa polecam szczególnie ten film. Tym bardziej, że to chyba jeden z ostatnich w jego karierze.
Dominika Nurkiewicz-Kmiecik
W końcu się doczekaliśmy. Gdańsk, PGE Arena. 19 czerwca, w swojej ponad trzydziestoletniej karierze, Jon Bon Jovi po raz pierwszy zawitał do Polski (trasa koncertowa Because We Can). I udowodnił, że wciąż jest we wspaniałej formie.
12 TarNowa Kultura • lipiec/sierpień 2013 TO I OWO
Dzień pierwszy. Mimo wczesnej pory i jeszcze żywego wspomnie-nia porannej kawy, dzięki świet-nej perspektywie, która się przed nami rozpościerała, z energią ru-szyliśmy w drogę. Po ośmiu godzi-nach z zaciekawieniem wyszliśmy na spotkanie z pierwszą atrakcją naszej podróży. Zobaczyliśmy Pieskową Skałę – zamek górujący nad osadą o tej samej nazwie, po-łożony w Dolinie Prądnika . Tutaj przywitał nas przewodnik, dzięki któremu mury liczące ponad 650 lat odżyły. Załoga zamku miała za-pewnić bezpieczeństwo kupcom podróżującym traktem łączącym Kraków ze Śląskiem. Zamek był niszczony, ulegał pożarom, od-budowywano go. Perła polskie-go renesansu przeszła generalną renowację w latach 1950-63. Dzisiaj wnętrza służą ekspozycji malarstwa, rzeźby i mebli z XIV-XV wieku. Z zamku można zobaczyć wapienną formę skalną Maczu-gę Herkulesa. Zamieszkaliśmy w hostelu o nazwie „Trzy Kafki”, z którego pieszo w ciągu 15 mi-nut można było dotrzeć do Rynku Głównego.Dzień drugi. Zwiedzanie roz-poczęliśmy od zapoznania się z historią Plantów Krakowskich. Są to wspaniałe tereny zielone o powierzchni 21 ha i obwodzie 4 km, które otaczają Stare Miasto. Na ich terenie lub w bardzo bli-skim sąsiedztwie znajduje się 17 zabytkowych obiektów. Na bul-warze przed Smoczą Jamą obej-rzeliśmy rzeźbę autorstwa Broni-sława Chromego wyobrażającą smoka wawelskiego. Spacerkiem przeszliśmy na Zamek Królewski na Wawelu. Jego powierzchnia wynosi 7040 m2, jest tutaj 71 sal wystawowych. Zwiedziliśmy dzie-dziniec zewnętrzny, arkadowy i komnaty reprezentacyjne, na-stępnie katedrę na Wawelu, miej-sce koronacji królów Polski i ich pochówku.
W Bazylice Mariackiej zachwy-cił nas ołtarz główny dłuta Wita Stwosza, ufundowany przez raj-ców miejskich. Był tworzony przez 12 lat, najwyższe figury mierzą 2,7m. Do hostelu, na obiad, wró-ciliśmy meleksami, co było kolejną atrakcją. Późnym popołudniem przywitała nas, oświetlona słońcem, ładna i zadbana Wieliczka. Podeszliśmy do szybu Daniłowicza i rozpoczęła się podróż do wnętrza Ziemi. 10 osób skorzystało z górniczej win-dy. Pozostali wytrwale schodzili po kilkuset schodach. 135 me-trów pod powierzchnią odbyliśmy 3-kilometrowy spacer chodnikami kopalni. Widzieliśmy słone jeziora, wspaniałe konstrukcje ciesielskie, komory i kaplice, w tym tę po-święconą św. Kindze. Po 2 godzi-nach górnicza winda wyniosła nas na powierzchnię.Dzień trzeci. Z przewodnikiem wy-ruszamy na krakowski Kazimierz - dzielnicę dwóch kultur. W czę-ści żydowskiej zwiedzaliśmy jed-ną z synagog z XVI wieku „Remu” oraz stary cmentarz. Poznaliśmy zwyczaje i tradycje ówczesnych mieszkańców. Następnie stary-mi uliczkami Kazimierza dotar-liśmy do części chrześcijańskiej. Zwiedziliśmy barokowy kościół na Skałce, w którym są krypty: J. Długosza, St. Wyspiańskiego oraz Cz. Miłosza. Następnie na Rynku, w podziemiach Sukiennic, zwiedziliśmy wystawę „Śladami Europejskiej Tożsamości Krako-wa”. Wieczorem Teatr Stary i sztu-ka „Wesele Hrabiego Orgaza”.Czas szybko mijał. W czwartym dniu, po drodze do domu, zwie-dziliśmy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Wróciliśmy zmęczeni, ale i bardzo zadowoleni, gdyż organizatorzy wycieczki wspaniale zaplanowali każdy jej szczegół.
Barbara Lewandowska
Od 5 do 8 czerwca trwała wycieczka członków i sympatyków UTW z Tarnowa Podgórnego, kierownikiem organizacyj-nym była Danuta Rasztar. Kierunek obrany – zawsze intere-sujący i tajemniczy Kraków.
Od zamku do sanktuarium
ODROBINA FILOZOFII
Odradzam kanapę porządki i remonty
Po długiej zimie, deszczowym przedwiośniu, upalnej pod koniec wiośnie, czas na tak bardzo wycze-kiwany urlop. Jak odpoczywać, jak relaksować się, aby zregenerować siły i powrócić do pracy z dobrze naładowanymi akumulatorami? Niektórzy wychodzą z założenia, że wystarczy kilka dni spędzić w domu, no dobrze, nawet ty-dzień, na kanapie lub na wykony-waniu zaległych prac porządko-wo-remontowych. Myślę, że jest to najgorsze wyjście z możliwych. No tak, ale jeśli finanse nie pozwa-lają na wyjazd? Nie musimy prze-cież kupować długiego i bardzo kosztownego pobytu na Wyspach Kanaryjskich czy w Nowej Zelan-dii. Chodzi o to, aby zmienić oto-czenie oraz ludzi wokół siebie. Gdziekolwiek się udamy, nawet bardzo blisko, będzie dobrze. Z dnia na dzień zapomnimy o na-tarczywych komputerach, upior-nych porankach w korkach i nie-umytych naczyniach zalegających w zlewie. Tych kilka lub kilkanaście dni spędźmy tak jakbyśmy byli
dziećmi. Wszystko jest możliwe, a prezenty/niespodzianki czekają na nas za rogiem. Znajdźmy sobie właściwą dla siebie formę relaksu i odpoczywajmy, wręcz upajajmy się tymi dniami. Tym bardziej że kolejne dla wielu będą dopiero za rok.Współcześnie potrzeba odpo-czynku jest jeszcze większa niż kie-dyś. Stres, świat pełen niedobrych informacji, niezdrowe jedzenie wpływają na nas destrukcyjnie. Spowolnijmy tempo. Dla jednych najlepszą formą relaksu będzie wypad w góry i wielogodzinna wspinaczka lub wędrówki piesze. Dla innych błogie spoglądanie na morskie fale, w leżaku. Myślę, że to polega na odwrotności wprost proporcjonalnej do wykonywanej pracy. I koniecznie pamiętajmy - na urlopie nikt ciebie nie pogania, możesz jeść, co chcesz, kiedy chcesz, ale zapomnij o tym, że „ju-tro jest najbardziej zajętym dniem w roku”. Dominika Nurkiewicz-Kmiecik
POCZTÓWKA Z WARSZTATÓW
Uczestnicy pleneru malarskiego „Pejzaże polskie”. Dziwnów, czerwiec 2013.
13 lipiec/sierpień 2013 • TarNowa Kultura KĄCIK POETYCKITOMASZ JAKUBIAK: ERATO, MOJA MUZO
Cztery pory roku miłościPoezja erotyczna? Dotykająca najintymniejszych miejsc, przesączona pożądaniem, pragnieniem, wieczną tęsknotą? Pisana przez kobietę? Czy to możliwe? Czy możliwe, by autorka, Izabela Monika Bill, mogła pisać o seksapilu duszy i ciała? Czy możliwe, by opisywała to, co inni przechowują w myślach i nigdy nie wypowiadają na głos? Mogą to Państwo sprawdzić. Zapraszam do lektury, więcej wierszy znajduje się na stronie internetowej http://kochankapoezji.op11.pl oraz w wydanych tomikach: „Sek-sapil duszy”, „Kameleony” i „Sztuka jedzenia jabłek”.
Korytarz do…
lubię kiedystajesz przedmoimi drzwiamilubię jakkładziesz rękęna klamcenaoliwiaszzawiasywłamujesz sięz precyzją złodziejalubię jakuchylaszpowolirozwieraszkąt międzyswoim korytarzema moim drzwiaminie wiemgdzie się zaczynasza gdzie ja kończę
Cztery pory roku miłości
A gdyby tak Jesień poprosić do tańcamoże wtedy dałaby mi te czerwone koralei złote liście bym miała na czym pisaćlisty miłosne do ciebie A gdyby tak Zimę zaprosić na gorącą czekoladęmoże wtedy dałaby mi trochę lodubym mogła ostudzićswoje oszalałe uczucia i zmysły do ciebie A gdyby tak upleść Wiośnie wianek z przebiśniegówmoże wtedy podarowałaby mi skowronkaktóry budziłby cię co ranogdyby zabrakło mnie u twego boku A gdyby tak poprosić Lato o sukienkę z polnych ma-kówmógłbyś wtedy uwiecznić na płótniemnie i łąkę na której pocałowałeś mnie pierwszy razoraz moją miłość do ciebie.
Plac Kromera
zostały już tylkokody na biletachostatnich autobusównie odjeżdżajrozkład jest nieważnypoczekamjeśli umieszmówić dotykiemmówkrzyczpalcami w moich ustachjęzykiem w uchudłonią zaplątanąw sieci guzikówkolanem idealne wpasowanymwe wnękę ściany ud
wyobcowani szybą przystankuw próżni wieczoruukładamy z gwiazdnasz rozkład jazdy
Nocne podchody
pod spódnicą nocyskrzypią drzwinamaszczonebezkarnością ciemnościpalcewsuwają siędo wnętrza marzeńceremonia nocy trwaskładasz mnie w ofierzebogom ciaładotyk rozrywa nocw najczulszym punkcieprzebudzeniasny wślizgują się dogardeł jęzoramigniewu na śwituciekają strużkami światłanajedzone smakiempijane zapachempalce
Pierwszy raz
w szafie sukienkawisijak twój wzrok na mniekiedyśniedopasowanie kolorówdopasowało sięjednym łykiempędzącego tchuna spotkanie uśmiechuniby to do wierszaniby do myśliciebie do mniemnie do ciebiezafalowała sukienkaszelestem przewracanych kartekaż poszło oczkow materiale wierszazawieszonena nitcekochamzaróżowiło ciemnośćwielokropek nieporadnościprzypadek szczególnydeklinacji damsko-męskiejbo czy to tylko wierszprzytulił nas o siebie?
Czekam na Państwa maile z propozycjami do „Erato, moja muzo…”, życzę dni, w których będzie czas na przeczytanie chociaż jednego wiersza albo kilku stronic książki… I serdecznie pozdrawiam!
14 TarNowa Kultura • lipiec/sierpień 2013 TO I OWO
kom. 601 245 498www.strefa-ksiazki.pl
W lipcu rabaty do
PODRĘCZNIKI SZKOLNE15%
Posiadamy wykazypodręczników ze szkół w rejonie
PS KochamKompleksowa organizacja ślubów i wesel
www.pskocham.pl
tel: 888 474 [email protected]
REKLAMA WMIESIĘCZNIKU
Informacje: Miesięcznik TarNowa Kultura ukazuje się od stycznia 2006 roku Za „informacyjną i kulturotwórczą rolę” miesięcznik wyróżniony został prestiżową nagrodą
HIT 2008. Nakład miesięcznika to 3500 sztuk. Całośd jest drukowana w kolorze, na papierze kredowym TarNowa Kultura dostępna jest bezpłatnie na terenie całej gminy (w urzędach, sklepach,
marketach, szkołach i przedszkolach, zakładach opieki zdrowotnej) Treści reklamodawców są więc otoczone artykułami, przez co bardziej widoczne.
Cennik reklam: Powierzchnia: Wewnątrz numeru Ostatnia strona
1 moduł (ok. 46 x 23 mm)
50 zł
100 zł 2 moduły
(np. 46 x 45 mm)
100 zł
200 zł 3 moduły
(np. 46 x 68 mm)
150 zł
300 zł 4 moduły
(np. 93 x 45 mm)
200 zł
400 zł
6 modułów (np. 93 x 68 mm)
300 zł
600 zł
8 modułów (np. 93 x 92 mm)
400 zł
800 zł
¼ strony (12 mod.) (np. 93 x 135 mm)
600 zł
1000 zł Pół strony (24 mod.) (np. 186 x 135 mm)
800 zł
1500 zł Cała strona
(186 x 270 mm)
1000 zł
2000 zł
UWAGA: Do podanej ceny doliczyć należy podatek VAT w wysokości 23%
Rabaty: Przy umowie na 3 numery – rabat 5% Przy umowie na 6 numerów – rabat 10% Przy umowie na 12 numerów – rabat 20%
Kontakt w sprawie reklamy: Jarosław Krawczyk tel. 61 895 92 95, tel. kom 510 214 459 e-mail: [email protected]
KONTAKT: tel. 510 214 459 [email protected]
UWAGA!W LIPCU
I SIERPNIURABAT
50%!
Do powyższych cen należy doliczyć 23% VAT.
Zatruwają przyjemność leśnego spaceru, kajakowego spływu, pikniku. Po południu atakują meszki, wieczorem komary, a na kleszcze trzeba uważać nawet w środku miasta, podobnie na osy.
Komary, osy meszki, kleszcze
WARTO WIEDZIEĆ
Spotkanie z komarami to nic miłe-go. Wabi je podwyższone stężenie dwutlenku węgla w wydychanym przez nas powietrzu oraz kwas mlekowy i inne składniki potu. Przykładają nam do skóry kłujkę, a potem puszczają w ruch szczęki w kształcie lancetu zaopatrzone-go w haczyki. Do ranki wstrzykują ślinę, która zapobiega krzepnięciu krwi. Odlatują, kiedy nie są w sta-nie przełknąć już ani kropli więcej.Przed dorosłymi, głodnymi ko-marami można się jednak chro-nić. Skuteczne są gęste siatki w oknach i moskitiery, przez które owady się nie prześlizną. W sklepach dostępne są też od-straszające spiralki (kadzidełka), spreje, żele, sztyfty i płyny. Wśród metod naturalnych odstraszają-cych komary wymienia się olejki eteryczne (np. z trawy cytrynowej, goździkowy, z mięty pieprzowej, geranium, lawendowy czy bazy-liowy). Po zmieszaniu ze zwykłym olejem lub alkoholem można nimi spryskać włosy albo ubranie.Utrapieniem letnich spotkań przy grillu, osób zbierających owoce w sadach i sklepów cukierniczych, są osy, które chętnie poszukują słodkości. Osa może żądlić wie-lokrotnie i boleśnie. Panuje prze-konanie, że aby wywołać śmierć dorosłego człowieka, potrzeba aż kilkuset użądleń. Żeby tego unik-nąć, lepiej unikać perfum i zapa-chowych mydeł, a także ubrań w jaskrawych kolorach. Jasne bar-wy i intensywne wonie zwracają uwagę owadów.O wiele częściej niż na ukąszenie osy jesteśmy narażeni na szarże
meszek, których pełno jest na łąkach i w pobliżu wody. Żądne krwi są tylko ich samice. Potrafią chmarami napadać na zwierzęta gospodarskie i ludzi. Zazwyczaj atakują od maja, głównie za dnia, między godz. 14 a 17. Najlepszą ochroną przed meszkami jest unikanie otwartych przestrzeni w okolicach ich wylęgu i osłonię-cie okien moskitierami. Polecane jest szczelne okrycie ciała. Można stosować olejki eteryczne (wa-niliowy, goździkowy, miętowy itp.). Miejsca ukąszeń dobrze jest przemywać, a na ślady po ugry-zieniach stosować chłodne okłady z roztworu wody i octu lub sody oczyszczonej.Coraz bardziej powszechne, a do tego stosunkowo groźne, są klesz-cze, których z roku na rok przyby-wa. Opanowują okolice, w których dotychczas nie występowały, np. miejskie trawniki i parki. Na ofia-ry czają się w trawie i na niskich krzewach. Najłatwiej je "złapać" na brzegach lasów, na błoniach nad rzekami i stawami, w zagajnikach z zaroślami, paprociami, czarnym bzem i leszczyną. Są wyjątkowo aktywne od maja do czerwca oraz od września do października. Prze-noszą choroby, np. boreliozę czy kleszczowe zapalenie mózgu. Za-bezpiecza przed nimi odpowiedni ubiór (spodnie, długie rękawy, kry-te buty). Po powrocie ze spaceru należy dokładnie obejrzeć całe ciało. Wczepione pasożyty najle-piej usuwać przy pomocy pęsety lub specjalnych urządzeń dostęp-nych w aptekach.
Patrycja Siewior
15 lipiec/sierpień 2013 • TarNowa KulturaPROGRAM IMPREZ
Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym, Galeria w Rotundzie Tarnowo Podgórne, ul. Ogrodowa 14Dom Kultury w Przeźmierowie, Kino Zielone OkoPrzeźmierowo, ul. Ogrodowa 13
- omówienie wewnątrz numeru*- impreza otwarta dla publiczności
więcej informacji: www.goksezam.pl
TarNowa Kultura ISSN 1895-5460 Wydawca: Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM” Instytucja Kultury • Dyrektor – Szymon Melosik• ul. Poznańska 96 • 62-080 Tarnowo Podgórne • tel. 61 895 92 28 • faks 61 814 61 19 • • www. goksezam.pl • e-mail: [email protected] • reklama: [email protected] • Gadu-Gadu: 10657520 Kolegium redakcyjne: Barbara Gałężewska, Marysia Horowska, Tomasz Jakubiak, Jarek Krawczyk (zastępca redaktora naczelnego), Sandra Kubalewska, Zuzanna Kupsik, Julia Lipowicz, Dominika Nurkiewicz - Kmiecik, Andrzej Piechocki (redaktor naczelny), Wiktoria Prałat, Marta Resińska, Patrycja Świergiel
Skład: Jarek Krawczyk, Karolina Janikowska Druk: Poli Druk Poznań, tel. (61) 814 47 40.Nakład: 3500 egz. Numer zamknięto: 28.06.2013, www.tarnowakultura.pl
Redakcja zastrzega sobie prawo skrótu i adiustacji tekstów. Nie zwracamy dostarczonych materiałów.
WAKACJE Z SEZAMEM28.06-8.07 Borne Sulinowo
Wyjazdowe warsztaty artystyczne Teatru Tańca „Sortownia”
2-10.07 Skorzęcin
Wyjazdowe warsztaty artystyczne Młodzieżowej Orkiestry Dętej
3.07 Tarnowo Podgórne, Przeźmierowo
Wycieczka jednodniowa dla dzieci szkolnych do Konina i nad Jezioro Ślesińskie
7.07 (niedziela) godz. 13Kościół w Lusowie
Lusowskie Poranki Muzyczne - koncert 85:Gala operowa (Konrad Dębski - tenor, Maria Penc - sopran, Szymon Musioł - fortepian) oraz recital organowy Katarzyny Brzozowskiej
10.07 Tarnowo Podgórne, Przeźmierowo
Wycieczka jednodniowa dla dzieci szkolnych do Leszna
13-21.07 Rewal Wyjazdowe warsztaty artystyczne „Modraków” i Mażoretek
18-21.07 Łotwa
Występy Teatru Tańca „Sortownia” na Łotwie
20-27.07 Kluszkowce
Wyjazdowe warsztaty artystyczne Zespołu Pieśni i Tańca „Lusowiacy”
4.08 (niedziela) godz. 13Kościół w Lusowie
Lusowskie Poranki Muzyczne - koncert 86: Chór „Hasło”
15.08 (czwartek) godz. 17Sieraków
Koncert Zespołu Pieśni i Tańca „Lusowiacy”
24.08 (sobota) godz. 15Plac „U księdza za płotem” w Lusowie
Międzynarodowy Festiwal Bluesowy „BLusowo”
24.08 (sobota) Pyzdry Koncert dożynkowy Dziecięcego Zespołu Pieśni i Tańca Ludowego „Modraki”
24.08 (sobota) godz. 16.30 i 18, Rybno Wielkie gm. Kiszkowo
Obrzęd dożynkowy oraz występ Zespołu Pieśni i Tańca „Lusowiacy”
25.08 (niedziela) godz. 10.30 Plac „U księdza za płotem” w Lusowie
Dożynki „U księdza za płotem”, Przegląd Zespołów Folklorystycznych
25.08 (niedziela) Nekla Koncert dożynkowy Dziecięcego Zespołu Pieśni i Tańca Ludowego „Modraki”
31.08 (sobota), Kszyszkowo gm. Rokietnica Wystep ZPiT „Lusowiacy” na dożynkach
1.09 godz. 13Kościół w Lusowie
JUŻ ANONSUJEMY:LUSOWSKIE PORANKI MUZYCZNE - KONCERT 87:„AFFABRE - THE CHAMBER SINGERS”
16 TarNowa Kultura • lipiec/sierpień 2013 ROZRYWKA
KRZYŻÓWKA PANORAMICZNA nr 17
ROZWIĄZANIE KRZYŻÓWKI nr 16:
Spośród osób, które nadesłały prawidłową odpowiedź, wylosowaliśmy panią Iwonę Przybylską. Zapraszamy do siedziby GOK „SEZAM” w Tarnowie Podgórnym po odbiór nagrody.
„Stać się człowiekiem to sztuka”
Opracował: ANDRZEJ CHYLEWSKI
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
12 13 14 15 16 17 18 19 2011
q
u
qu
u
q
u
q q q
q
u
u
u u
u
q
q
u
u u uq
uu
u
u
uuu
u
u
u
u
uu
u
uuu
u
u
u
u
q
u
q
u
u
LUDOWYOPOWIADACZ
ROŚLINAWARGOWA,DĄBRÓWKA
MIEJSCE WYPASUKRÓW
ULICA I OSIEDLE
W CENTRUMWARSZAWY
DOPŁYWANGARY(ROSJA)
NAJWIĘKSZADZIELNICABERLINA
DUŻATRĄBA
SIOSTRABALLADYNY
TRUD,ORKA
SZYBKIBIEG
KONIA
PTAKLUB
NACZYNIE
GÓRYW UTAH
I W WYOMING(USA)
PIERWSZYKOSMONAUTA,
KTÓRYORBITOWAŁ
CHWASTW ZBOŻU
OPRAWKANA
OKLULARY PIERWSZA LITERA
IMIENIA LUBNAZWISKA
STAN I RZEKAW ŚRODKU
USA
RODZAJLASSA
MALARZEKSCENTRYK
RODEMZ HISZPANII
ALKALOIDW
IPEKAKUANIE
LÓDNA
WODZIE
PSEUDONIMMŁODEGOSMOLARKA
ALUMINIOWEMIASTOOPODAL
KRAKOWA
MASÓWKAPŁYNIEPRZEZ
BAWARIĘ
OŚLAW
SZKOLE
NIEUDACZNIKMŚCIWACÓRKAZEUSA
PORCJAENERGII
PLAMA Z
ATRAMENTU
NA KOŃCUWĘDKIŚWIĘTE MIASTOISLAMU
PŁYNIE PRZEZBOCHNIĘ
MORSKILUB
LĄDOWY
DAWNIEJSŁUGA
KRESWYŚCIGUTO JESTOSTATNI
DO RZĘSLUB
RYSUNKU
IMIĘŻONY
WŁODZIMIERZAWYSOCKIEGO
TRAGEDIAEURYPIDESA IMIĘ
ALVESA,OBROŃCY
FC BARCELONA
ROPUCHAOLBRZYMIA
DO WŚCIBIANIA
KONIECKOTA
LUB PSA
JAPOŃSKIE IMIĘ
ŻEŃSKIE
WŁOSY PIETRUSZKI
BOKSERSKIZWÓD
ZBOCZEGÓRSKIE
KREWNIAKSOKOŁA
20
50
40 4 24
38
39 45 2 1
30
354211
43
13
5 25
33 31 23
9 18
8 7 14
22 29 17
21
41 48 27
3 47
37 26
1644
10
1936
46
32
12 34
49 6
28
15
22 23 24 25 26 27 28 29 3021
32 33 34 35 36 37 38 39 4031
42 43 44 45 46 47 48 49 5041
Myśl Novalisa (1772-1801), wybitnego poety niemieckiego, współtwórcy romantyzmu
Po rozwiązaniu krzyżówki należy przenieść do ramki litery z kratek ponumerowanych w prawych, dolnych narożnikach. Utworzą one myśl Adolfa Rudnickiego (1912-90), polskiego prozaika i ese-isty - ostateczne rozwiązanie krzyżówki. Wyciętą ramkę z rozwiązaniem należy nakleić na kartkę pocztową z adresem: Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM”; ul. Poznańska 96; 62-080, Tarnowo Pod-górne, lub wysłać rozwiązanie mailowo na adres: [email protected] podając imię i nazwisko. Wsród osób, które nadeślą prawidłową odpowiedź rozlosujemy nagrodę - niespodziankę.
Termin nadsyłania rozwiązania: 20.07.2013
KASA CHORYCH JAW RAW 20 MIL OD MIASTA
+ GOŚĆ SPECJALNY
24.08godz. 15
LUSOWO POWIATOWY PRZEGLĄD ZESPOŁÓW FOLKLORTYSTYCZNYCH
25.08 LusowoDOŻYNKI „U KSIĘDZA ZA PŁOTEM”
POP-ORATORIUMMiłosierdzie Boże
Msza Św. godz. 10.30Obrzęd dożynkowy godz. 11.30
godz. 12 - 18
godz. 19