dziaŁania wojenne na ziemi Świeckiej

160
DZIAŁANIA WOJENNE DZIAŁANIA WOJENNE DZIAŁANIA WOJENNE NA ZIEMI ŚWIECKIEJ NA ZIEMI ŚWIECKIEJ NA ZIEMI ŚWIECKIEJ WE WRZEŚNIU 1939 ROKU WE WRZEŚNIU 1939 ROKU I W STYCZNIU-LUTYM 1945 ROKU I W STYCZNIU-LUTYM 1945 ROKU WE WRZEŚNIU 1939 ROKU I W STYCZNIU-LUTYM 1945 ROKU

Upload: others

Post on 17-Nov-2021

4 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

DZIAŁANIAWOJENNEDZIAŁANIAWOJENNEDZIAŁANIAWOJENNENAZIEMIŚWIECKIEJNAZIEMIŚWIECKIEJNAZIEMIŚWIECKIEJ

WEWRZEŚNIU1939ROKUWEWRZEŚNIU1939ROKUIWSTYCZNIU-LUTYM1945ROKUIWSTYCZNIU-LUTYM1945ROKU

WEWRZEŚNIU1939ROKUIWSTYCZNIU-LUTYM1945ROKU

OSIE2020

DZIAŁANIAWOJENNENAZIEMIŚWIECKIEJ

WEWRZEŚNIU1939ROKUIWSTYCZNIU-LUTYM1945ROKU

©Wszelkieprawazastrzezone/Allrightsreserved

Osie2020

ISBN:978-83-922956-8-6

„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie”. Instytucja Zarządzająca PROW 2014-2020 – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Publikacja opracowana przez Bractwo Czarnej Wody współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej w ramach poddziałania 19.2 „Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność” objętego PROW 2014-2020.

na lata 2014-2020

DZIAŁANIAWOJENNENAZIEMIŚWIECKIEJWEWRZEŚNIU1939ROKUIWSTYCZNIU-LUTYM1945ROKU

Autorpublikacji:HubertSiekierkowski

Korekta:MariuszChudecki,EugeniaKortas,JozefMalinowski

OpracowanieprojektuiwnioskudoLGDGminyPowiatuŚwieckiego:KarolinaPowierza

Projektokładki:StudioM&MGRAPHIC

Autorkazdjęcianaokładce:MartaSiekierkowska

Składidruk:StudioM&MGRAPHIC,tel.523324690,www.mmgraphic.pl

Nakład:900egz.

Wydawca: Współwydawca:

Bractwo Czarnej Wodyul. Rynek 2, 86-150 Osie

Gminny Ośrodek Kultury w Osiuul. Rynek 2, 86-150 Osie

POWIAT ŚWIECKI

Partner:

Spistreści

Wstęp

CzęśćI:Awięcwojna!

Rozdział1.SiłyzbrojnePolskiiNiemiec.PlanywojennenaPomorzu . . . . . . . . . . . . . 7 1.1.Stronykon�liktu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7 1.2.NiemieckieugrupowanianaPomorzuorazplannatarcia . . . . . . . . . . . . . . . . . 18 1.3.JednostkiWPbroniącePomorza . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 21

Rozdział2.BitwagranicznanaPomorzu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 26 2.1.WalkiwokołChojnic . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 26 2.2.SzarzapodKrojantami . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 27 2.3.WalkiwTczewie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 28

Rozdział3.2wrzesnia–przegrupowanieorazkontrakcjeWP natereniePomorzaGdanskiego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 30

Rozdział4.3wrzesnia–przebijaniesięWPzkotłaswieckiego . . . . . . . . . . . . . . . . . . 62

Rozdział5.4-5wrzesnia–walkiWPwokrązeniu.KlęskanaPomorzu . . . . . . . . . 103

CzęśćII:Rozkwitałajabłońitagrusza

Rozdział1.Operacjawislansko-odrzanska. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 109

Rozdział2.Działaniawojennenatereniepowiatuswieckiegowkoncowej fazieoperacjiwislansko-odrzanskiej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 111 2.1.Stronykon�liktu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 112 2.2.WalkiwokołS�wiecia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 115 2.3.Działaniawojennewpołudniowejicentralnejczęsci powiatuswieckiego. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1182.3. 2.4.Akcjebojowezprzełomustyczniailutego1945roku . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 119 2.5.Kontratak4DywizjiPancernej. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 122 2.6.ObronaliniiWdywpierwszejdekadzielutego1945roku . . . . . . . . . . . . . . . 125

Rozdział3.Operacjapomorska(10lutego–4kwietnia1945). . . . . . . . . . . . . . . . . . 128 3.1.Rozmieszczenieiskładsiłobustron. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 128 3.2.Rozpoczęcienatarcia(10lutego1945) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 134 3.3.Walkinaprzedpolugłownejliniiobrony(10-13lutego1945) . . . . . . . . . . . 134 3.4.Działaniawojennewpasienatarcia65Armii(10-13lutego1945) . . . . . . 138 3.5.WalkinatereniegminyOsie(15-17lutego1945). . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 140 3.6.Działaniawojennewpasienatarcia65Armii(14-18lutego1945) . . . . . . 144

Wykazskrotow . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 147

Bibliogra�ia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 149

Netogra�ia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 150

Dokumenty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 152

Relacje . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 152

Indeksnazwgeogra�icznych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 154

5

Wstęp

Autorpracychcenasamymjejwstępiepodkreslicfakt,iznalezyjątraktowacjakopoglądowyopisstworzonyprzezosobębezwykształceniahistorycznego,a jedynie pasjonata lokalnej historii. Bardzowąski zakres literatury, do tegowydanej przed rokiem1989orazbraki regionalnychpozycji, zmusiły autoradoznalezieniamateriałowwinternetowych,najczęsciejzagranicznychforach(nawiasemmowiączakresznalezionychwnichinformacjirowniezjestbardzowąski).Zdajęsobiesprawę,izwielefaktowzamieszczonychwtejpozycjimozebycbezwiększegowysiłkupodwazonychprzezwykwalifikowanegohistoryka,bądz bardziej doswiadczonego pasjonata historii regionu. Dlatego tez,zamieszczonych tutaj informacji nie zawsze nalezy traktowac jako „pewnik”oparty na sprawdzonych dowodach. Taka sytuacja moze otworzyc dyskusję,ale co wazniejsze poszerzyc moją wiedzę historyczną. Głownym zrodłem,z ktorego korzystałem, obok nielicznej literatury podmiotu oraz forowinternetowych stały się wspomnienia osob zyjących w interesującym mnieokresie.Bardzociekawymorazpomocnymzajęciemwnakreslaniuhistoriibyłoszukanieartefaktowprzeszłoscizapomocąwykrywaczametalu.Nieocenionymzrodłemhistorycznymokazałsięrowniezzbiorniemieckichmapsztabowych,dostępnyodniedawnawInternecie.

Szczęśliwenarodyniewielemyśląoswojejhistorii–te,którecierpiały,częstoniemyśląoniczyminnym.

J.L.Hammond

CzęśćI:Awięcwojna!

1wrzesnia1939roku.KazdyPolakznatędatę.Dzientenzapoczątkowałpasmoniewyobrazalnychcierpienpolskiegospołeczenstwa,olbrzymichzniszczenkrajuoraz ostatecznej zmiany ustrojowej polskiego panstwa. Skutki związanezwybuchemIIwojny swiatowejodczuwamydodzisiaj.TennajwiększykonfliktwhistoriidziejowswiatarozpocząłsięnaPomorzu.TowłasnieskrawkatejczęsciPolski nasi politycy nie chcieli oddac Niemcom, odrzucając ostatecznie ichultimatum.

W pierwszej częsci ksiązki sprobuję przedstawic przebieg wypadkowzwiązanych zdziałaniamiwojennymi naPomorzuGdanskimw czasie kampaniiwrzesniowej.Szczegolnieuwzględnięichprzebiegnatereniepowiatuswieckiego.Obok licznej literatury podmiotu, korzystałem głownie z relacji zołnierzy PSZbiorących udział takze w Wojnie Obronnej, spisanych po wojnie w Londyniei zarchiwizowanych w Instytucie Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego.Wspo-mnianerelacjeokazałysięnieocenionymzrodłem,dziękiktoremupoznałemwieleszczegołowinteresującychmniewydarzen.

Jakozemojapracamaodnosicsięwprzewazającejczęscidoterenowpowiatuswieckiego,opiszę jednostkiorazwydarzeniaodbywającesiętylkowcentralnejczęsci Pomorza Gdanskiego. Znaczna ilosc literatury pozwoli czytelnikowi naznalezienie szczegołowych informacji dotyczących innych teatrow działan naPomorzu,np.działanGrupyOperacyjnej(GO)„Wschod”.

Rozdział1

SiłyzbrojnePolskiiNiemiec.PlanywojennenaPomorzu

1.1.Stronykonfliktu

WojskoPolskie

Wtymmiejscupragnę scharakteryzowacpodstawowąwojskową jednostkęoperacyjnąWPtegookresuwojnyczylidywizjęorazbrygadękawalerii.Zamieszczętakzekrotkiopisuzbrojenianawyposazeniuwspomnianychjednostek.

Najliczniejszymi„wielkimijednostkami”WPjakpotocznienazywanodywizjew1939rokubyłydywizjepiechoty.Do1wrzesnia1939rokuudałosięwystawic32dywizjepiechoty(wtymdwiedywizjerezerwowe).KazdadywizjapiechotyWPskładałasięznastępującychczłonow:-piechotadywizyjna:

•trzypułkipiechoty,•kompaniakolarzy,•samodzielnakompaniakarabinowmaszynowychibronitowarzyszącej,

7

-artyleriadywizyjna:•pułkartyleriilekkiej,•dywizjonartyleriicięzkiejtypII,•samodzielnypatrolmeteorologiczny,

-jednostkiłącznoscidywizjipiechoty:•kompaniatelefonicznaDywizjiPiechoty,•plutonłącznoscikwaterygłownej(stacyjny),•plutonradioDywizjiPiechoty,•druzynaparkułącznosciDywizjiPiechoty,

pododdziałyspecjalne:-batalionsaperow,-szwadronkawaleriidywizyjnej,-bateriaartyleriiprzeciwlotniczejmotorowatypA,-plutonpieszyzandarmerii,-plutonparkuuzbrojenia,-parkintendenturytypI,-słuzbasanitarna,-tabory,-sądpolowy,-pocztapolowa.

Etatowy skład kazdej dywizji piechoty WP przedstawiał się w sposobprzedstawionyzapomocąponizszejtabeli:

Wyszczególnienie

oficerowie

podoficerowieiszeregowcy

konie

samochodyosoboweicięzarowe

rkm

lkm

ckm

granatniki

Ilość

515

15977

6939

76

320

6

132

81

Ilość

20

27

30

12

3

3

4

92

Wyszczególnienie

mozdzierze

armatyppanc

armaty75mm

haubice100mm

armaty105mm

haubice155mm

armatyplot

kbkplotppanc

Źródło:https://pl.wikipedia.org/wiki/Organizacja_wojenna_polskiej_dywizji_piechoty_w_1939_roku(dostępzdnia10.03.2019r.)

8

W1921rokunajwyzszepolskiewładzewojskowepostanowiły,zepodsta-wowymtypemkarabinunawyposazeniuWPbędzieniemieckikarabinMauserwz.1898.Decyzja tawiązałasięz faktem, izbron tareprezentowaławysokiewalory taktyczno-techniczne oraz wynikłej sytuacji w ktorej: „w ramachreparacjiwojennychPolskaotrzymałamaszyny,urządzeniaizapasysurowcowz niemieckiej fabryki karabinow w Gdansku”¹. Juz w 1924 roku PanstwowaFabryka Karabinow rozpoczęła masową produkcję karabinka wzorowanegonakarabinkuMauserwz.1898a.OwazmodyfikowanabronzostałaprzekazanawszystkimrodzajombroniwWP.Ciągłoscorazsiłęogniamiałyzapewnicręcznekarabinymaszynowe(rkm)Browningwz.1928,zakupionewznacznejilosciodBelgiiwrazzprawami licencyjnymi.Ponadto,polskaarmiamiałanawyposa-zeniuwiele typowcięzkichkarabinowmaszynowych (np.ckmwz. 08Maxim,wz 14 Hotchkiss oraz M.7/12 Schwarzlose) jednakze do najliczniejszych,produkowanych w polskich fabrykach zbrojeniowych nalezy zaliczyc ckmwz.1930,przystosowanychdoprowadzeniaogniaamunicjąkaliber7,92mm.Do jednej zwielu legend WP z okresu Wojny Obronnej (obok będącego nawyposazeniu oficerow i podoficerow pistoletu wz. 1935 Vis) bez wątpieniaprzeszły, szeroko opisywane wewspołczesnej literaturze podmiotu karabinyprzeciwpancerne wz. 35 (Ur). Pociski wystrzeliwane z tej broni, będącejjednoczesniejedynąręcznąbroniąprzeciwpancernąnawyposazeniupolskichjednostek:„przebijałypancerzewszystkichniemieckichpojazdowpancernych”².Sama bron wzbudzała podziw oraz uznanie wsrod zołnierzy Wehrmachtu.Dobezposredniegowsparciaogniemwalczącejpiechotypowszechnieuzywanogranatnikówwz.36orazmoździerzywz.1931.

1A.Zasieczny,BrońWojskaPolskiego1939-1945,WojskaLądowe,Warszawa2006,s.7.2A.Zasieczny,dz.cyt.,s.11.

Rysunek1.PolskapiechotapodczasmarszuŹródło:https://2s14.blgspot.com/201/07/wojsko-polskie-ad-1939-puk-piechoty-cz.hml(dostępzdnia10.03.2019r.)

9

Artyleria polowa była głownie reprezentowana przez przestarzałe,pierwszowojennemodele dział, jednakze nadal groznychw rękach doswiad-czonych artylerzystow. NajliczniejwystępującymwWP działem byłaarmatapolowawz.1897,strzelającapociskamikaliber75mm.Oprocznichkorzystanotakzezarmatpolowychwz.1902/26.Głownymnarzędziemwalkidywizjonowartylerii cięzkiej stały się armaty dalekonośne wz. 1929, produkcji znanegokoncernu zbrojeniowego Schneider. Ponadto, korzystano rowniez z haubicwz. 1914/1919 oraz wz. 1917. W duzo mniejszym stopniu uzyto w walcemobilnychmoździerzywz.1932,oznacznymjaknatamteczasykalibrze220mm.Powstrzymywanie wojsk pancernych wroga spadło na barki armatyprzeciwpancernej wz. 36, produkcji Boforsa, ktora na polskich polach bitewwykazałasiębardzowysokąskutecznoscią.JakzauwazająhistorycyorazznawcybroniokresuIIwojnyswiatowej,armatata:„wyrozniałasięmałąmasąwłasną,łatwoscią obsługi, dobrą celnoscią i przebijalnoscią pancerza”³. Stosunkowonowoczesna, chociaz w o wiele niewystarczających ilosciach, występowaławpolskichoddziałachbronprzeciwlotnicza.Wewrzesniu1939roku,lotnictwonieprzyjaciela było najczęsciej zwalczane za pomocą ckm (przystosowanychdo ostrzału celow nadziemnych) oraz w znaczniemniejszym stopniu, armatprzeciwlotniczychwz.36(kaliber40oraz75mm).

Polskabronpancernapozostawiaławieledozyczenia.Jedynąkonstrukcjąmogącą stawic czoła niemieckim pojazdom pancernym był czołg lekki 7TP.Co prawda maszyny te miały bardzo dobre osiągi bojowe, jednakze w tokukampaniiwrzesniowej słuzyło ichna fronciebardzomało (około139 sztuk).PolscypancerniacywalczylitakzezapomocąwysłuzonychjuzczołgowlekkichRenault M 1917FT. W toku działan wojennych najliczniej wykorzystane byłypojazdyrozpoznawcze(tankietki)TKiTKS,bardziejprzypominająceruchomegniazda karabinowmaszynowych niz czołgi. Bardzo nieliczna ilosc tankietek(około 20-30 wozow) została wyposazona w polskie działko automatyczneFKkaliber20mm,mogącewyeliminowaczwalkilekkieczołgiorazwozybojoweprzeciwnika.Nawyposazeniupolskichdywizjonowpancernychbyływykorzy-stywanetakzesamochodypancernewz.34orazwz.29⁴.

Takjakwprzypadkusiłpancernych,WPmiałoznacznebrakiwlotnictwiewojennym, koniecznym do efektywnej obrony polskiego nieba. Mimoprzygniatającej przewagi liczebnej, a przede wszystkim technicznej wroga,polscy piloci bohatersko wywiązywali się ze swoich zadan. W czasie WojnyObronnejnajliczniejuzytosamolotowmysliwskichtypuPZLP.11orazPZLP.7.Do zadan bombowo-rozpoznawczych słuzył model PZL.23 Karaś. Jedynymsrednim bombowcem wchodzącym w skład Polskich Sił Powietrznych byłPZL.37Łoś.

WczasiewalkobronnychnatereniePomorzabardzowaznąrolęodegrałakawaleria,cieszącasięszczegolnąestymąwhistoriipolskiegooręza.Niestety,

3A.Zasieczny,dz.cyt.,s.16.4A.Zasieczny,dz.cyt.,s.30.

10

w czasie trwania wojny, jak rowniez wiele lat po jej zakonczeniu, na skutekpropagandy hitlerowskiej, a pozniej takze komunistycznej do tej formacjiwojskowejprzylgnęłowieleniemającychnicwspolnegozprawdąhistorycznąstereotypow⁵.

W toku działan wojny 1939 roku WP wystawiło do boju 42 niezmoto-ryzowanepułkikawalerii(pięcpułkowzpodanejliczbyzostałosformowanychwprzededniu,anawetwtrakciedziałanwojennych).Owepułkizgrupowanezostały w brygady kawalerii (będące zarazem wyzszą od pułku wojskowąstrukturąorganizacyjną),ktorychliczbawynosiła11(7brygadtrzypułkowychoraz 4 brygady czteropułkowe)⁶. W tym miejscu pragnę scharakteryzowacpolskąbrygadękawaleriiztegookresuIIwojnyswiatowej:-kawaleriabrygady:

•czterypułkikawalerii⁷,-artyleriabrygady:

•dywizjonartyleriikonnej,•bateriamotorowaartyleriiprzeciwlotniczej40mmtypuB,

pododdziałyspecjalne:-dywizjonpancerny,-batalionstrzelcow,-szwadronkolarzy,-szwadronpionierow,-plutonsanitarnytypI,-parkintendenturytypII,-szwadronsztabowy,-plutonłącznoscikwaterygłownej(stacyjny),-samodzielnyplutonkarabinowmaszynowych,-plutonkonnyzandarmerii,-sądpolowy,-pocztapolowa,-druzynaparkowauzbrojenia,-tabory.

5Donajbardziejrozpowszechnionychnalezałmitoszarzowaniunaniemieckieczołgipolskichkawalerzystow,ktorzyprobowalizwalczycpojazdyprzeciwnikauderzającszablamioichpancerz.6Kawaleriapolska,historiaitradycjewewspółczesnymwojskupolskim,red.M.Eichler,Krojanty2005,s.11.7WWPbrygada kawalerii najczęsciej składała się z 3 pułkowkawaleryjskich.Dla przykładu,wPomorskiejBrygadzieKawalerii(czteropułkowej)słuzyły:dwapułkiułanow(16.i18.),jedenpułkszwolezerow(2.)orazjedenpułkstrzelcowkonnych(8.).

11

UzbrojenieetatowejbrygadykawaleriiWPbyło,pozamałymiszczegołami⁸,takiesamejakstandardowejdywizjipiechoty.Przedstawiałosięonownastępu-jącysposob(brygadaczteropułkowa):

Wyszczególnienie

oficerowie

szeregowiipodoficerowie

konie

samochody

rkm

lkm

ckm

Ilość

373

6911

6291

66

107

12

64

Ilość

64

9

2

16

2

18

8

13

Wyszczególnienie

karabinyprzeciwpancerne

granatniki

mozdzierze

armaty75mm

armatyplot

armatyppanc

samochodypancerne

czołgirozpoznawcze

Źródło:https://pl.wikipedia.org/wiki/Organizacja_wojenna_polskiej_brygady_kawalerii_w_1939(dostępzdnia12.03.2019r.)

8Dlaprzykładu,polscykawalerzyściopróczoczywistegowyposażeniawszableilanceposiadalitakżewporównaniudokarabinówpiechotyjegokrótsząwersję(karabinekwz.29).

Rysunek2.PolscyułanipodczasprzeprawianiasięprzezrzekęŹródło: https://dzieje.pl/aktualnosci/boj-pod-mokra-z-1939-r-polscy-ulani-zatrzymali-niemieckie-czolgi(dostępzdnia12.03.2019r.)

12

Swojąkartęwhistoriinaszegoregionuzapisałytakzeterytorialneformacjewojskowe–batalionyObronyNarodowej(bON).Pierwszetakieoddziałyzostałypowołanewstyczniu1937roku.Głownymcelemichpowoływaniabyło:„(…)zwiększanie stanu liczebnego armii pokojowej oraz celowego wykorzystaniasrodkow pienięznych przeznaczonych na zwalczanie bezrobocia w kraju”⁹.Głownąsiłętworzonychbrygadstanowilinajczęsciejbezprzydziałowirezerwiscioraz bezrobotni. Nowo powstałe formacje miały słuzyc jako pomoc bojowau boku regularnej armii. Ze względu na rozny stan wyposazenia orazwyszkolenia, nie przewidywano dla nich samodzielnych działan taktycznych.UzbrojeniebatalionowON,pozostawiałowieledo zyczenia.Ochotnicywnichsłuzącymusielibronicojczyznyzapomocąprzestarzałej,niejednokrotniesilniewyeksploatowanejbroni.Najczęsciejbyła tobron jeszczezczasowpierwszo-wojennych, będąca kiedys na wyposazeniu armii zaborcow bądz odkupionaod krajow sojuszniczych np. od Francji. Najliczniej uzywano francuskichkarabinowLebelorazBerthier.PododdziałyckmwchodzącewskładbatalionowON korzystały zmodeliwykorzystanych podczasWielkiejWojny. Spora częscoddziałowniemiałajakiejkolwiekbroniprzeciwpancernej.

OrganizacjanajwyzszejstrukturyONczylibrygadyprzedstawiałasięwtakiotosposob:„dowodztwo,oddziałyzwiadowcow,baterialubplutonartyleriiorazczterylubwięcejbatalionowpiechoty.Natomiastdlapołbrygadyprzewidywanotylko pluton artylerii idwa lub trzy bataliony piechoty”¹⁰. W skład nizszejstruktury czyli batalionu wchodziło: „dowodztwo, druzyna łącznosci, pod-oddział cyklistow, dwie lub cztery kompanie strzeleckie, pododdział ckmiewentualnieinnepododdziałyspecjalne”¹¹.

Na terenie Pomorza Gdanskiego sformowano Pomorską Brygadę ON,wskładktorejwchodziłynastępującebatalionyON:Koscierski,Czerski,Tucholski,Starogardzki,S�wieckiorazKoronowski.Wymienionebatalionyposiadałypełneuzbrojeniepiechoty.Niestety,dorozpoczęciawojnynieudałoimsięprzydzielicdziałekprzeciwpancernych,coznacznieobnizałoichwartoscbojową¹².Miejscemurzędowania dowodztwa Pomorskiej Brygady ON było S�wiecie. Autor ksiązki„Obronanarodowa1937-1939”PanKazimierzPindelzaznacza,izziemiaswieckabyłatezwaznymterenemrekrutacyjnymorazorganizacyjnymdlawspomnianejbrygady, mianowicie: „W S�wieciu oprocz dowodztwa brygady zorganizowanodowodztwobatalionu,pododdziałyspecjalnei1kompanię.2kompanięBatalionuS�wieckiego ON utworzono w Jezewie, a 3 kompanię – w Nowem. Jednostkągospodarczą batalionu był 66 pułk piechoty w Chełmnie. Rekrutację stanuosobowegobatalionuprowadzononatereniepowiatuS�wiecie”¹³.Rozmieszczeniebojowe poszczegolnych batalionow Pomorskiej brygady ON zostało przedsta-wionewdalszejczęsciksiązki.

9K.Pindel,Obronanarodowa1937-1939,Warszawa1979,s.14.10K.Pindel,dz.cyt.,s.18.11Tamże.12K.Pindel,dz.cyt.,s.94.13K.Pindel,dz.cyt.,s.50.

13

Wehrmacht

Własniepodczaskampaniiwrzesniowej, niemieckie siły zbrojne swięciłyswojpierwszywojennytryumf.Doskonalewyposazone,mającedostępdonajno-woczesniejszych nowinek technicznych oddziałyWehrmachtu stanowiły siłę,ktorejWPniepotrafiłosięprzeciwstawic.

Struktura organizacyjna niemieckiej armii nie rozniła się zbytnio od jejeuropejskichodpowiedniczek.Podstawowąjednostkąoperacyjnąbyładywizjapiechoty, chociaz zwracano corazwiększą uwagęna jednostki pancerne orazzmotoryzowane. To nic dziwnego, skoro sami Niemcy dokonali przełomuwdziedzinieprowadzenianowoczesnejwojny,zawartejwdoktrynieblitzkriegu(oczympozniej).JakopierwszabolesnieprzekonałasięotymwłasniePolska.

Dywizję piechoty Wehrmachtu cechowała znaczna jak na tamte czasymobilnoscorazduzasiłaognia.Składałasięznastępującychpododdziałow:

•trzypułkipiechoty(łącznie3batalionypiechoty,kompaniadziałpiechoty,kompaniaprzeciwpancerna),

•pułkartylerii(3dywizjonyartyleriilekkiej,1dywizjonartyleriicięzkiej,zmotoryzowanybatalionobserwacyjny),

•batalionprzeciwpancerny(3zmotoryzowanekompanieprzeciwpancerne,1zmotoryzowanakompaniacięzkichkarabinowmaszynowych),

pododdziałyspecjalne:-dywizjonrozpoznawczy(3szwadrony:jazdy,cyklistowicięzki),-batalionsaperow,-batalionłącznosci,-polowybatalionuzupełnien,-oddziałzaopatrzeniowy,-oddziaładministracyjny,-słuzbasanitarna,-kompaniaweterynaryjna,-zmotoryzowanyoddziałzandarmerii,-zmotoryzowanyurządpocztowy.

14

EtatowyskładkazdejdywizjipiechotyIIIRzeszyprzedstawiałsięwsposobprzedstawionyzapomocąponizszejtabeli:

Hitlerowska piechota przez cały okres II wojny swiatowej uzywałakarabinowskonstruowanychwichwłasnymkraju.Chodzioczywiscieokarabin„Mauser”wz.98,szerokouzywanytakzewwieluwojskachinnycheuropejskichkrajow.WsparcieogniowezapewnicmiałkarabinmaszynowyMP38,posiadającybardzodobreparametry,jednakzewtokuwrzesniowychdziałanwojennychniezostał on uzyty na powszechną skalę¹⁴. Podstawowym wzorem broniautomatycznejbyłkarabinmaszynowyMG-34,uzywanypowszechniewkazdymrodzajubroniWehrmachtu.Doskonałewalorytechniczne(wtymstrzelanienazasadzie krotkiego odrzutu lufy oraz prostota jej wymiany w wynikuprzegrzania)¹⁵ umozliwiła wojskom Hitlera odniesienie w Polsce tak wieluzwycięstw.Dozwalczaniawrogiejsiłypancernejwtymokresie,NiemcyuzywalirusznicppancPzB-39wz.1939.KadraoficerskamiaładodyspozycjipistoletyWaltherP-38orazParabellumwz.1908.

Niemieccyartylerzysci,będącyzarazem jednymzgłownych typowwojskIIIRzeszymającychzapewnicpowodzenieblitzkrigumielidoswojejdyspozycjikilka swietnych konstrukcji. Do najliczniej wprowadzonych do walki daleko-sięznychhaubicnalezyzaliczyc:haubiceleFH18,sFH18orazsFH16.Armatypolowebyłyreprezentowaneprzezdwatypydział:Armatale.IG18orazsIG33.

14MP38byłgłównienawyposażeniuwojskspadochronowych.15A.Zasieczny,dz.cyt.,s.103.

15

Wyszczególnienie

oficerowie

szeregowiipodoficerowie

konie

samochodyosoboweicięzarowe

pistolety

karabiny

pistoletymaszynowe

karabinyppanc

rkm

ckm

Ilość

534

17098

4842

1009

ok.3700

ok.13000

312

90

435

110

Ilość

12

84

54

75

20

6

36

12

9

3

Wyszczególnienie

działaplot20mm

granatniki50mm

mozdzierze81mm

działappanc37mm

działa75mm

działa150mm

haubice105mm

haubicepolowe150mm

miotaczeognia

samochodypancerne

Źródło:https://pl.wikipedia.org/wiki/Dywizje_piechoty_III_Rzeszy(dostępzdnia15.03.2019r.)

Ponadtouzywanotakzedwochtypowarmatprzeciwpancernych,mianowicie:armata przeciwpancerna PaK 36 oraz PaK 97/38. Bezposrednie wsparcienacierającejpiechociemiałyzapewnicmozdzierze,wsrodktorychnajliczniejszebyłymodele:SGrW34orazLGrW36.PodobniejakwWP,głownąsiłąpociągowąwjednostkachWehrmachtunadalbyłykonie.Nalezyjednakprzyznac,zeNiemcybardzo starali się poprawic stan motoryzacji swoich jednostek oraz faktzastąpienia mozliwie największej liczby konnych trakcji na mechaniczne.Efektem tego było wprowadzenie do słuzby ciągnikow artyleryjskich, wsrodktorych podstawowym typem był SdKfz 10. Ponadto korzystano rowniezzmodeli:SdKfz7,9oraz11.

Luftwaffe czyli lotnictwo wojenne III Rzeszy podczas wojny w Polscewykazało się nadzwyczaj wysoką skutecznoscią bojową¹⁶. Doskonałewyszkolenielotnikow,ktorzywduzejczęscinabralidoswiadczeniawojennegowniedawnozakonczonejwojniedomowejwHiszpaniiorazfaktuzywaniaprzeznichwysokiej jakoscibojowejsamolotow,doprowadziłodobardzoszybkiego,całkowitegoniemalprzejęciaprzeznichpolskiegonieba.Doikonowczesnegolotnictwaprzeszłym.in.bombowcenurkująceJunkersJu-87BStuka,mysliwceMesserschmitt Me-109B/E/D oraz Messerschmitt Me-110C. Samoloty, ktoredopełniały najczęsciej obrazu zniszczenia składały się z dwoch modelibombowcow:HeinkelHe-111oraz DornierDo-17E/M/Z.Ponadto,korzystanorowniezzusługwielumodelisamolotowrozpoznawczychczywodnopłatowcow.

NiedasięwpełnizobrazowacorazzrozumiecspecyfikiwrzesniowychpolbitewnychnaPomorzubezchociazbyoględnegoopisugłownejniemieckiejbroniprzełamującejcałegookresuIIwojnyswiatowej–siłpancernych.Znacznailoscpublikacji pozwoli czytelnikowi na szczegołowe zapoznanie się z tymspecyficznymrodzajembroni,dlatego tezw tymmiejscupragnętylkokrotkoscharakteryzowac strukturę organizacyjną niemieckiej dywizji pancernej(tabelanr4)orazwyszczegolnicmodeleczołgowuzywanychprzezWehrmachtw1939roku.-brygadapancerna:

•dwapułkiczołgow(podwabatalionykazdy),-brygadapiechotyzmotoryzowanej:

•batalionmotocyklistow,•pułkstrzelcow,•pułkartylerii,

-pododdziałyspecjalne:•batalionrozpoznawczy,•batalionartyleriiprzeciwlotniczej,•batalionsaperow,•batalionłącznosci,•słuzbytyłowe.

16Wdużymstopniuniemieckimpilotompomogłanadzwyczajsłonecznawtymczasiepogoda.

16

Etatowy skład niemieckiej dywizji pancernej z początkowego okresuIIwojnyswiatowejprzedstawiałsięwsposobujętyzapomocąponizszejtabeli:

W latach 30. XX wieku niemiecka generalicja zdawała sobie sprawęz nieuchronnie nadchodzącej zmiany prowadzenia przyszłych konfliktowzbrojnych. Stawiano przede wszystkim na zwiększenie siły ognia orazwprowadzeniedo słuzbymobilnychpojazdow,mającychwgłownymstopniuzastąpicmasyatakującejfrontalniepiechotyorazarchaicznejjuzkawalerii.Nurtten doprowadził do przestawienia się niemieckiej machiny wojennej naprodukcjęczołgoworazsamochodowpancernych.

Najliczniej uzytymi w Polsce niemieckimi czołgami lekkimi były modelePzKpfwPz-I (tzw. Panzer I)oraz PzKpfwPz-II (Panzer II). Pierwszy zwymie-nionychposiadałnaswoimuzbrojeniudwaMG-34zamontowanewwiezyczce,natomiastPanzerIIjedenkarabinmaszynowyorazarmatkęokalibrze20mm.Po hitlerowskim przejęciu terytorium Czechosłowacji w ręce niemieckichkonstruktorowwojennychwpadłyprojektydwochobiecującychmodeliczołgow.Zdecydowanosięwprowadzicjedosłuzby,nadającimnazwy:PzKpfwPz-35(t)orazPzKpfwPz-38(t).Obamodeleuzbrojonezostaływ2karabinymaszynoweorazdziałko37mm.Zczołgowsrednichuzytychwbojunalezywymienicmodele:PzKpfwPz-III(PanzerIII)orazPzKpfwPz-IV(PanzerIV).Wowymczasiebyłytopojazdyonajlepszychosiągachbojowychoraztechnicznych.

Dodyspozycjiniemieckich zołnierzybyłrowniezcaływachlarzsamocho-dowpancernych.Dolekkiegotyputychpojazdowwykorzystanychwnajwiększejliczbiepodczaskampaniiwrzesniowejnalezyzaliczycmodele:SdKfz221,222oraz223.Typcięzkichsamochodowpancernychbyłnajliczniejreprezentowany

Wyszczególnienie

oficerowieiszeregowi

czołgi:PanzerI

PanzerII

PanzerIII

PanzerIV

ckm

działappanc37mm

Ilość

11792

136

132

20

24

46

48

Ilość

30

18

8

24

20

70

Wyszczególnienie

granatniki50mm

mozdzierze81mm

działa75mm

haubice105mm

cięzkiesamochodypancerne

lekkiesamochodypancerne

Źródło:https://www.quora.com/In-World-War-II-what-was-a-typical-German-panzer-division-comprised-of-How-many-Panzer-IVs-Panthers-and-Tigers-were-issued-to-the-division(dostępzdnia1.05.2019r.)

17

przezpojazdy:SdKfz2318-RadorazSdKfz2328-Rad.NienalezyzapomniectakzeonajpopularniejszymniemieckimtransporterzeopancerzonymokresuIIwojnyswiatowej,czyliSdKfz251/1Ausf.A.

1.2.NiemieckieugrupowanianaPomorzuorazplannatarcia

Plan agresji III Rzeszy na Polskę, oznaczony kryptonimem Fall Weiss,zakładałskoncentrowanyatakwojskzzajętychwczesniejterenowS� ląska,PrusWschodnich oraz Pomorza w głownym kierunku, jakim była Warszawa.Niemieckiedowodztwozakładało:„rozbicieizniszczeniegłownychsiłpolskich,ktore–jakprzewidywali–zostanąrozwiniętenazachododliniiWisłyiNarwi”¹⁷.

Ogoł jednostekWehrmachtuw dobie ataku na Polskę, został podzielonynadwiegrupyarmii: „Połnoc”poddowodztwemgen.FedoravonBockaoraz„Południe”podkomendągen.GerdavonRundstedta.Pierwszagrupaarmii,ktorawalczyławpołnocnejczęscikraju,dzieliłasięna3(gen.GeorgvonKuchler)oraz4Armię(gen.GunthervonKluge).Obiearmiepołnocnegoodcinkafrontumiałysprecyzowaneijasnezadania:4AmiaładązycdopołączenialądowegozPrusamiWschodnimi, zniszczenia polskich jednostek w tzw. korytarzu pomorskim¹⁸oraz uzyskania dogodnych pozycji wyjsciowych w kierunku południowo--wschodnim na Drwęcę i Warszawę. W planach operacyjnych 3 A kwestiaPomorza odgrywała drugorzędną rolę. Głownym celem strategicznym byłoosiągnięcieterenunawschododpolskiejstolicy,poprzezprzełamaniewrogichpozycji naNarwi oraz Bugu. Po osiągnięciu tego terenu, jednostki 3 Amiałypołączyc się z 10 A, wchodzącą w skład grupy armii „Południe”, ostateczniezamykając polskie oddziały przebywające na zachod odWisły w olbrzymimkotle. Zanim jednak miało to nastąpic, wydzielone oddziały armijne miałynacieracwkierunkupołudniowo–zachodnimizachodnim,byzdobyciubezpie-czycprzeprawymostowenaWislewGrudziądzuorazTczewie.

4 A, na ktorej barkach spoczywało pokonanie polskich jednostek wewspomnianymkorytarzupomorskim,składałasięznastępującychczłonow:IIKorpusArmijny(KA),gen.Strauss:-3DywizjaPiechoty(DP),gen.Lichel,-32DP,gen.Bohme,-2batalion32pułkuartyleriicięzkiejzmotoryzowanej(II/32paczmot),-436dywizjonartyleriicięzkiej(dac)zmot,-42batalionłącznosci(bł).IIIKA,gen.Hasase:-50DP,gen.Sorsche,-BrygadaPiechoty(BP)„Netze”,gen.Gablenz,

17K.Ciechanowski,Armia„Pomorze”1939,Warszawa1983,s.92.18ByłtopasterytoriumIIRPdochodzącynapółnocydoMorzaBałtyckiego.Obejmowałterenmniejwięcej Pomorza Gdańskiego, oddzielając przy tym niemieckie Pomorze Zachodnie od PrusWschodnich.

18

-II/39pac-II/59pac-43błXIXKPanc,gen.Guderian:-2DywizjaZmotoryzowana(Dzmot),gen.Bader,-20DZmot,gen.Wiktorin,-3DywizjaPancerna(Dpanc),gen.Schweppenburg,-80bł-pociągpancerny.OdcinekWojskaOchronyPogranicza(WOP)nr1,gen.Kaupisch:-207DP(bez322pp),gen.Tiedemann,-32pułkstrazygranicznej(pstrazygran.),-322pułkpiechoty,42pstrazygran.,5pułkułanow(puł),609pazmot.OdcinekWOPnr2,gen.Büchs;odcinekWOPnr12,gen.Metz.Ponadto,dodyspozycjigen.vonKlugeznajdowałysiętakze:-73DP,gen.Bieler,-206DP,gen.Hofl,-208DP,gen.Andreas-10DPanc,gen.Schaal.¹⁹

Zadaniezwiększeniaefektywnosciataku,atakzewyeliminowaniapolskicheskadrbojowychzostałoprzydzielone1FlociePowietrznej,dowodzonejprzezgen.Kesselringa.

Hitlerowscyplaniscipostawilidlaposzczegolnychdywizji4Anastępującezadania:

XIXKPanc, jako ze posiadał największąmobilnosc oraz siłę ognia, zostałumiejscowionywgłownympasieniemieckiegonatarcia.Do3DPancwchodzącejwskładkorpusuGuderianadodanoszkolnybatalionczołgowtypu„PanzerIII”oraz„PanzerIV”.OgolnymzadaniemkorpusubyłoprzełamaniepolskichpozycjinaodcinkuSępolnoKrajenskie–Chojnicezuwzględnieniemprawegoskrzydłajakogłownegosrodkacięzkosci.Towłasnienatejflancedziałacmiałagłownasiłapancernaarmii,wspomniana3DPanc.PierwszymzadaniemowejdywizjibyłosforsowanieBrdynaodcinkuSokole-Kuznica–Tuchola,orazopanowanierejonujeziorznajdującychsięwokolicyS�wiekatowaorazBłądzimia.Poosiągnięciucelu,dywizjamiałakierowacsięwkierunkuwschodnim,dobijającdobrzeguWisływrejonienapołudnieodGrudziądza.DowodcomWerhmachtuzalezałonaczasie–manewrtenmiałodciącpolskimoddziałomdrogęnapołudnie–ewentualnądrogęichewakuacji.Połnocnymsąsiadem3DPancbyła2DPZmot,zgrupowanaw pasie miejscowosci Zielątkowo – Wierzchowo. Po zniesieniu polskichposterunkownadgranicznychmiałanacieracwogolnymkierunkunaTucholę.Skrajne lewe skrzydło korpusu, sięgającemiejscowosci JęcznikiWielkie orazCzarnoszyce obsadziła 20 DPZmot. Do jej zadania nalezało opanowanie

19K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.100.

19

przygranicznych Chojnic, a następnie posuwanie się przez Bory Tucholskiew ogolnym kierunku na Osie oraz Grudziądz. Z� ołnierze tej jednostki mielizazadaniezamknięciaodpołnocyjednostekWP.

IIKAmiałscislewspołdziałaczXIXKPanc.Cowięcej,32DPzIIKAdziałającana liniistykuobukorpusow,miaławykorzystac lokalnysukcesoperacyjny3DPancwceluułatwieniawłasnegonatarcia.Zpozycjizlokalizowanychwliniimiejscowosci Zakrzewo – Lipka, dywizja ta miała atakowac po linii: Iłowo–Grochowiec–Dębinyidalejnawschod.Woparciuosukcespochodu3DPancmiałaosiągnącWisłęwrejonieGruczna.3DPbędącaskrajnymlewymskrzydłemII KA, z rejonu Zakrzewia i Złotowa otrzymała zadanie natarcia izdobyciamiejscowoscinakierunku:Więcbork–Wiskitno–Koronowo.Poopanowaniuostatniej zwymienionych miejscowosci oraz przekroczeniu w jej okolicyprzeprawynaBrdzie,jednostkatamiałaposuwacsięwkierunkuTopolna.

Najdalejwysuniętymna południe korpusem4A, był III KA. Zadaniamuprzydzielonemiałycharakterdrugorzędny,mianowicie:„utrzymaniełącznoscitaktycznej z oddziałami2odcinkaochronygranicoraznacieraniewogolnymkierunku:Kaczory–Wyrzysk–NakłoidalejnaBydgoszcz.PonadtoIIIkorpusarmijnymiałubezpieczacodpołudniauderzającenapołnocyoddziałyIIkorpusuiXIXKPanc”²⁰.Głownąsiłęuderzeniamiałazapewnic50DP,atakującapolinii:Łobzenica –Mrocza i dalej naBydgoszcz. Z kolei BP „Netze” po opanowaniuNakła,miałaposuwacsięwkierunkuwschodnimwzdłuzKanałuBydgoskiego.

Zkoleinajdalejnapołnocwysuniętąjednostkąarmiigen.vonKlugerabyładziałającawrejonieRokity–CzernejDąbrowy,207DP.CelemjejnatarciabyłoosiągnięciemiastaKoscierzyna,anastępniepołączenia się z jednostkami3AwuprzedniozdobytymTczewie.

4Adoswojejdyspozycjimiałatakzeznacznesiłydrugorzutoweorazrezerw,wpostaci73,206,208DPoraz10DPanc,mogącewedługpotrzebywesprzecjednostkipierwszegorzutu.

Plan niemieckiego ataku na Pomorze Gdanskie był jasny. Jak najszybszeodcięcie Armii „Pomorze” od reszty sąsiednich armii, dotarcie jednostekpancernych izmechanizowanych do zachodnich brzegowWisły, oraz zadaniemaksymalnych strat odseparowanym oraz okrązonymw Borach Tucholskichpolskimoddziałom.Wszystkozgodnieznowymtrendemprowadzeniadziałanwojennych–zasadąwojnybłyskawicznej(tzw.Blitzkriegu).

Tworcąorazwielkimorędownikiemprowadzeniablitzkrieguzuzyciemnawielką skalę broni pancernej był gen. Hans Guderian²¹. Sama koncepcja tejnowatorskiej taktyki wojennej była stosunkowo prosta. Bardzo waznymczynnikiemmogącymzapewnicpowodzenieakcjibyłozaskoczenieprzeciwnikaszybkoscią natarcia. Napastnik przeznaczał większosc głownych sił dopierwszego uderzenia, dąząc do obustronnego okrązenia przeciwnika bronią

20K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.95.21Urodzony17czerwca1888r.wChełmnie,wydałw1937r.ksiązkępt.„Achtung–Panzer!”,ktorastałasięfundamentemowczesnejsztukiwojennej.

20

pancerną.Dopieropozamknięciuw„kotle”wrogichjednostekpodciągałwłasnąpiechotęorazartylerięwcelulikwidacjioddziałowznajdującychsięwokrązeniu.Wblitzkriegubardzowaznąrolęodgrywałotakzelotnictwo.S� cisławspołpracawszystkich rodzajow broni była najwazniejszym czynnikiem, mogącymzapewnicsukcesoperacyjny.Niemniejwaznabyłastałałącznosczjednostkamizaopatrzeniowymi,ktoramiałazazadaniezapewnienieciągłosciwdostawachpaliwa,amunicjiorazinnychmateriałow.

Niemcywewrzesniu1939rokupierwszyraznatakąskalęuzylitejtaktyki.Mimo ze w pozniejszej fazie wojny podczas ataku na Francję w 1940 oraznaZSRRw1941rokudoprowadziliblitzkriegniemalzedoperfekcji,topodczasWojnyObronnejdokonalitegokosztemolbrzymiegowysiłku.Wartopodkreslic,zewłasnienaPomorzuGdanskimNiemcypierwszyrazwprowadziliwzycierazopisanąpowyzejtaktykę.

1.3.JednostkiWPbroniącePomorza

Do ochrony połnocnej częsci Polski przed ewentualną agresją III Rzeszyzostała wyznaczona Armia „Pomorze” pod dowodztwem gen. WładysławaBortnowskiego. Jej sąsiadami była Armia „Poznan” zlokalizowana na terenieWielkopolski,kierowanaprzezgen.TadeuszaKutrzebę,oraz znajdującasięnapołnocnymMazowszuArmia„Modlin”,ktorejdowodcąbyłgen.EmilKrukowicz-Przedrzymirski.

Trzebaprzyznac,zegen.Bortnowskiwrazzeswojąarmią,miałprzedsobąbardzo trudne zadanie. Pomimowalorow obronnych Pomorza,wynikającychz duzej lesistosci oraz znacznej ilosci ciekowwodnych, głownymproblememoperacyjnymstałasięznacznazawiłosc owczesnejgranicypanstwapolskiegowtejczęscikraju.Dowodztwoarmijnezdawałosobiesprawę,izwąskiegopasapolskiegoPomorzaniedasiędługotrwalebronic.Ponadto,stosunkowoszczupłesiłymusiały starczyc do obsadzenia obu brzegowWisły. Ziemia chełminsko--dobrzynska,ktoraznajdowałasięwpasieoperacyjnymArmii„Pomorze”byłanarazonanaatakniemieckizkierunkuPrusWschodnich.

Bezposredniemu dowodztwu Armii „Pomorze” podlegały wszystkiedywizyjnejednostkiorazkombinowanezgrupowania(np.OddziałWydzielony–OW;GrupaOsłony–GO),ktoremiałyzazadanieochronęscisleokreslonegoterytorium bądz odcinka granicy. Zastosowanie OW oraz GO miało na celuusprawnienieobronnoscipolskichjednostek.

W tymmiejscu pragnę dokładnie okreslic strukturę organizacyjną armii„Pomorze”wprzededniuIIwojnyswiatowej.27DP,gen.Drapella:-23,24oraz50pułkpiechoty(pp),-27pal,27dac,-27batalionsaperow(bsap),-kawaleriadywizyjna(kawdyw).

21

9DP,płkWerobej:-22,34,35pp,-9pal,58dywizjonartyleriilekkiej(dal),9dac,-9bsap,-kawdyw,-batalionObronyNarodowej„Koronowo”(bON).15DP,gen.Przyjałkowski:-59,61,62pp,-15pal,15dac,-15bsap,-kawdyw,-bON„Nakło”,bON„Bydgoszcz”,-pluton(pl)lotnictwaobserwacyjnego.

GO„Czersk”,gen.Skotnicki,wskładzie:PomorskaBrygadaKawalerii(PBK),gen.Zakrzewski:-16puł,8pułkstrzelcowkonnych(psk),11dywizjonartyleriikonnej(dak)bez2i3baterii.

Zgrupowanie„Chojnice”,płkMajewski:-18puł,-1batalionstrzelcow(bs),-bON„Czersk”,bON„Tuchola”,-I/9pal,2/11dak,-kompaniasaperow(kompsap)„Hoszcza”,-kompstrazygran.OW„Kościerzyna”,ppłkStaniszewski:-bON„Koscierzyna”,IIGdynskibON,-3/11dak,-kompstrazygran,-plkawalerii,-grupajunakowPW.PonadtowodwodzieGO„Czersk”znajdowałysię:-81dywizjonpancerny(dpanc),szwadron(szw)pionieroworazszwkolarzy.OW„Starogard”,ppłkTrepto:-2pułkszwolezerow(pszwol),-kompstrazygran.OW„Tczew”,ppłkJanik:-2bs,-kompaniaON„Tczew”,-plsap,-plutonartyleriipiechoty.OW„Wisła”,ppłkPopek:-bON„Starogard”,-II/65pp,

22

-48dal,-kompaniaON„Tczew”.OW„Toruń”,płkMyszkowski:-batalionjunakowPW„Torun”,-68dal,-1/2pac.

GrupaOperacyjna„Wschód”,gen.Bołtuc,wskładzie:16DP,gen.S�witalski:-63,65,66pp,-16dal,16dac,-16bsap,-kawdyw,-bON„S�wiecie”.4DP,gen.Niezabitowski:-14(bezIbp),64,67pp,-4pal(bezIdal),4dac,-4bsap,-kawdyw,-bON„Brodnica”,bON„Grązawy”.

Ponadto,dodyspozycjigen.Bołtuciabyłytakze:208pp,bON„Grudziądz”,bON„Jabłonowo”orazpomniejszejednostkipułkowe²².

Tak jak wczesniej pisałem, przedstawione jednostki (poza 27 DP, ktoraznajdowała się niejako w odwodzie armii w rejonie Ocypla) miały scisleokreslony przez najwyzsze dowodztwo teren do obrony. Przedstawiał się onnastępująco.

PodstawowymzadaniemGO„Czersk”byłaaktywnaobronarejonuChojnicorazKoscierzyny,miastznajdującychsięwskrajnej,połnocnejczęscipolskiejobrony.WchodzącywjejskładOW„Koscierzyna”,oskładzieprzedstawionymwewczesniejszejczęscipracy,otrzymałpolecenie:„RozpoznającnaBytow,osłaniackierunek: Bytow, Koscierzyna – Tczew, jak najdłuzej utrzymac w swoimposiadaniurejonKoscierzyny,poczymopozniającnieprzyjacielazniszczeniamiiwalkąwycofacsięnapołudniewkierunkuKoscierzyna–Starogardidalejnapołudnie”²³.UgrupowanieOWprzebiegałotak:-wrejonieLipuszazajęłastanowiskakompaniastrazygranicznej,wzmocnionaplutonemz3kompanii84bp;- na przedpolu miasta Koscierzyny, dokładniej na południe od miejscowosciLisaki,rozlokowałysię1pluton1szwadronu16pułoraz1i2kompaniebON„Koscierzyna”. Dodatkowo wzmocnienie pozycji miało zapewnic sciągnięciewtenrejondwochplutonowckm,plutonudziałppancorazplutonumozdzierzy;

22K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.86.23K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.64.

23

-przyrozwidleniuszosKoscierzyna–Korne–Rybakizajęłapozycjeobronne3bateria11dak;-w samej Koscierzynie,w celu zwalczania aktow dywersji przebywał plutonzandarmerii.Przebywałtamtakzeplutonsaperow;-wrejonieKartuzstałIIGdynskibatalionON,gotowydomarszuwedługpotrzeboperacyjnych.

PozycjeOW„Koscierzyna”utrzymywałystycznosczPBKodpołudniowegozachodu,będącąjednoczesnieswoistymodwodemGO„Czersk”.Podstawowymzadaniemniniejszejbrygadykawaleriibyło:„Osłonickierunek:Bytow–Lubnia–Czersk, i byc gotowymdozaczepnegozwrotunakierunkachKoscierzyna lubChojnice”²⁴.Gen.Zakrzewskiulokowałpodległemusiływnastępującysposob:-wrejonieBrusumieszczonyzostał8pskwrazz4baterią11dakzzadaniemaktywnegopatrolowaniawzachodnimorazpołudniowo-zachodnimkierunku,dogranicypanstwa;-16pułwrazzbaterią11dakwrejonieLubnia-Orlik;patrolowaniekierunkuzachodniegoorazpołnocno-zachodniego,azdopozycjiOW„Koscierzyna”;-wobszarzenapołnocodGotlepznalazłsię81dpanc.

KolejnymkombinowanymoddziałemwchodzącymwskładGO„Czersk”byłoZgrupowanie „Chojnice”, operujące bezposrednio w Chojnicach oraz samejokolicymiasta.Celemutworzeniategozgrupowaniabyło:„TrzymacwobroniewęzełChojnice,przywykorzystaniuistniejącychumocnienpolowychzoparciempołnocnego skrzydła o Jez. Charzykowskie. BatalionON<Tuchola> zachowacw drugim rzucie na linii Brdy przy wykorzystaniu istniejących umocnienpolowych od Mylof do Rytel (wł.) i w pododcinku lesnym między Rytelajez.Spierewnik”²⁵.Oddziałzająłpozycjeobronnewtakiotosposob:-liniasięgającapołnocnegoskrajuChojnic,azdopołudniowegobrzegujezioraCharzykowskiegoobsadzonazostałaprzezbON„Czersk”;-miastoChojniceorazpozycjeobronnewzachodniejczęsciprzedmiesciazajęłyoddziały1bsorazkompaniastrazygranicznej;- 18 pułwraz z 2/11 dak otrzymał zadanie aktywnego patrolowania rejonuMoszczenica –Deręgowice do linii szosy Zamarte – Chojnice;w razie agresjinieprzyjaciela ułani mieli bronic kierunku Lichnowy – Granowo – Sternowo–Rytel;

WschodniejczęsciPomorzaGdanskiego(dolinyWisły)przedewentualnymniemieckimatakiemod stronyPrusWschodnichzdecydowały siębronic trzyOddziałyWydzielone:„Starogard”,„Tczew”oraz„Wisła”.Pierwszyzwymienio-nychOWmiałwzakresieswoichobowiązkowosłonę27DPodpołnocy.Zadanietospadłonabarkielitarnego2PułkuSzwolezerowRokitianskich,zgrupowanegow Starogardzie Gdanskim. Bardzo waznym zadaniem został obarczony OW„Tczew”.2bsmiałutrzymacbądzwostatecznoscizniszczyczapomocąplutonusaperowprzeprawymostowewTczewie.Jaksamanazwawskazuje,OW„Wisła”operował wzdłuz największej polskiej rzeki. Pododdziały wchodzące w jego

24K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.65.25K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.66.

24

składotrzymałyrozkazdozorowaniarzekinaodcinkuTczew–Opalenie.Jak sięwkrotce okazało, największy impet niemieckiegouderzenia spadł

na 9 DP, ktora obsadziła długi pas obrony ciągnący się od rejonu Tucholina połnocy, az do jezior koronowskich na południu. Zgodnie z wytycznymiprzedstawionymiprzezdowodcęArmii„Pomorze”,płkWerobejnamocyrozkazuz25VIII1939r.przedstawiłswoimpodwładnymnastępującecele:„Wkazdymwypadkuutrzymac linię jeziorkoronowskichirozpoznawacnaichprzedpolu.Gros dywizji skupicw rejonie Tucholi, wysuwając niezbędne siły dla obronyufortyfikowanej linii: Spierewnik–Piastoszyn–Kęsowo–Pamiętowo.Z tegougrupowania byc gotowym dowspołdziałania z obroną Chojnic”²⁶. Dowodca9DPzdawałsobiesprawę,iznieudamusięobsadziccałoscipowierzonejliniiobronnej, dlatego zdecydował się na najefektywniejsze ulokowanie swoichoddziałowwnajbardziejnewralgicznychpunktachprzyszłegooporu.Zajęłyonetakieotopozycje:- na odcinku jezior koronowskich ulokowane zostały jednostki: 22 pp, b ON„Koronowo” oraz I/9 pal. Polscy piechurzy okopali się po liniimiejscowosci:WierzchucinKrolewski–Byszewo,natomiastsąsiadującyznimbatalionONzająłstanowiskawpoblizuBuszkowa,- odcinek tucholski został obsadzony przez oddziały 35 pp, III/pal oraz9 dac pomniejwięcej liniimiejscowosci: Spierewnik – Piastoszyn – Kęsowo–Pamiętowo,-jakoodwoddywizjiwrejonieKlonowo–Lubiewostał34pporaz58dal.

26K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.74.

Rys1.Rozmieszczeniepolskichorazniemieckichwojskwprzeddzienwybuchuwojnyźródło:http://www.dws-xip.pl/wojna/walka/pomorze2.html(dostępzdnia6.03.2019r.)

25

Rozdział2

BitwagranicznanaPomorzu

W tym rozdziale postaram się przyblizyc najwazniejsze wydarzeniaz pierwszego dnia II wojny swiatowej na terytorium Pomorza Gdanskiego.Poniewaz teren walk z1wrzesnia nie obejmuje najbardziej interesującego nasterytoriumpowiatuswieckiego,opiszdarzenbędzieopartytylkonaogolnodostęp-nychinformacjachzawartychwliteraturzefaktu(bezzamieszczeniarelacjipolskichzołnierzyspisanychwInstytuciePolskiiMuzeumim.gen.SikorskiegowLondynie).

2.1.WalkiwokółChojnic

Wedługnowychustalen, do tegopomorskiegomiastawojnawkroczyła juzo4.23dnia1wrzesniawrazzwjazdemnastacjękolejowąniemieckiegopociągupancernego, ktory poprzedzała drezyna pancerna²⁷. Hitlerowcy wykorzystalipodstęp do opanowania obiektu. Wmiejsce zapowiedzianego pociągutranzytowegozKrolewcapodstawilinowypociągwojenny,wktorymznajdowałysiędwaplutonyniemieckiejpiechoty.Niemieckiepododdziałyszybkoopanowałydworzec, biorącdoniewoli znajdujących sięnanimkolejarzyorazpodroznych.ChwilępozniejruszyłowłasciwenatarcieniemieckienaZgrupowanie„Chojnice”.Polskie oddziały szybko zareagowały, przygotowując natarcie mające na celuodbiciechojnickiegodworca.Dotegozadaniawyznaczono1kompanięstrzelecką(bezplutonu)1batalionustrzelcowppłkGustawaZacnego,wzmocnionąplutonemsaperowiplutonemdziałprzeciwpancernych²⁸.Napastnicyprzygwozdzenisilnymogniemzdecydowalisięzaładowacponownienapociąg(wrazzjencami)iwycofacsięwkierunkuzachodnim.Niestetydlanich,natrasienazachododmiastazostałzniszczonymostkolejowy.Wkrotcepotemjednostkataprzeznieuwagęwjechałanawysadzony obiekt, w wyniku czego jeden z jej wagonow spadł w przepasc,ostatecznieunieruchamiającpociąg.Odtegomomentustałasięonaidealnymcelemdlapolskichartylerzystow.Rowniezdrezynapancernawkrotcezakonczyłaswojądziałalnoscbojowąniepowodzeniem²⁹.

Niemieckiataknabierałrozpędu.76pułkpiechotyzmotoryzowanej(ppzmot)wchodzącywskład20DPZmotwpierwszejfazieatakunapozycje18pułkuułanowzostałpowstrzymany.Chwilowy impaszostałwkrotceprzełamany,codoprowa-dziłodowycofaniasiępolskiejjednostkinadrugąlinięobronywrejoniePawłowo–wzgorzeRacławki³⁰.Kawalerzyscimielipowazne trudnosci zoderwaniemsięodnieprzyjaciela,cobyłobydlanichjeszczetrudniejsze,gdybynieofiarnapostawa

27A.Lorbiecki,M.Wałdoch,Chojnice1939,Warszawa2014,s.86.28K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.106.29Drezynazostałaskierowanaprzezpolskichkolejarzynaslepytorzakonczonyodbojnikiem.Przyprobiewycofaniasięztejpułapkizostałastaranowanaprzezpociągewakuacyjny.30A.Lorbiecki,M.Wałdoch,dz.cyt.,s.152.

26

2baterii11dak-u.Rowniezpozycjeobronne1bsorazbON„Czersk”zlokalizowanewbezposrednimsąsiedztwieChojnicstałysięmiejscemzwiększonejintensyfikacjiwalk. Polskie kompanie piechoty bezwsparciawłasnej artylerii orazw obliczuatakuniemieckichsamochodowpancernychdzielniestawiałyopor,powstrzymującna jakis czas pochod nieprzyjaciela. Brak decydującego przełamania polskichpozycjizmusiłdowodcę20DPZmotgen.Wiktorinadodoraznejzmianytaktyki.OdtądstaranosięuzyskacpowodzenieatakującskrzydłaZgrupowania„Chojnice”.AkcjatawpołączeniuznasileniemostrzałuartyleriizczasemzaczęłaprzynosicNiemcompowodzenie.Przemęczoneiosłabionestratamipolskieoddziałyzaczęłyustępowac pola, co wnastępstwie doprowadziło do opuszczenia rejonumiastaipowolnegocofaniasięZgrupowania„Chojnice”wkierunkuRytlaiMylofu.

2.2.SzarżapodKrojantami

PrzeddowodcąZgrupowania„Chojnice”płkMajewskimzaczęłociązycwidmoodcięciaodpołudniapodległegomuoddziałupiechoty,mianowiciebON„Czersk”.Polskioficerzdecydowałsięnaenergicznedziałaniepolegającenaprzeciwnatarciuoderwanegowczesniejodwroga18pułwrejonieKrojant.PomysłakcjizaczepnejzaaprobowałgłownodowodzącyGO„Czersk”gen.Grzmot-Skotnicki,przydzielającdowodcy18pułpłk.Mastalerzowiczęscswojegoodwodu–szwadronczołgowTKorazbrygadowyszwadronkolarzy.RozkazdowodcyGO„Czersk”dodowodzącegopomorskim pułkiem ułanow był stosunkowo prosty: „Pułk przed zmierzchemwykona całoscią natarcie na Niemcow, po czym pozostawi jeden szwadronwstycznoscizNiemcami,resztępułkuwycofaczaBrdę,gdziesąumocnienia”³¹.Płk.Mastalerzzameldowałgotowoscwykonaniarozkazu.

StarciepodKrojantaminiewątpliwiestanowijednoz„obrosniętychlegendą”wydarzenWojnyObronnej1939roku,wktorymbrałaudziałpolskakawaleria.Samaszarzafascynowałainadalfascynujepokoleniahistorykow,akwestiespornewniejwystępującesąnadaltematemozywionejdyskusjipomiędzywspołczesnymibadaczami³².Juzsamaliczebnosczołnierzyobuwalczącychstronnasuwapewnetrudnosci.WedługPasturczakaorazLelwicawszarzypodKrojantamibraliudziałkawalerzysci18pułz:„1i2.szwadronuorazzIIplutonu4.szwadronu.Łącznie,po odliczeniu strat poniesionych w poprzednich walkach, było to około 180szabel”³³.Wdalszejczęscipracyznajdziemydodatkoweuzupełnienieszarzującegooddziału:„DotegotrzebadoliczycoddziałwsparciadowodzonyprzezPułkownika[Mastalerza-przyp.moj;H.S].Wchodziłwenobokpocztu,IIIpluton3.szwadronu,połpluton cekaem na jukach plut. pchor. Jozefa Wesołowskiego, radiostacjazobsługą i dwa patrole telefoniczne³⁴. Reasumując, siła zywa oddziału mogła

31K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.127.32 Jednejztakichprobpodjęlisięwswietnejksiązcept.„Krojanty1939,prawdy,mity, legendy”PanowieMarekPasturczakorazJerzyLelwic.33J.Lelwic,M.Pasturczak,Krojanty1939,prawdy,mity,legendy,Warszawa2018,s.262.34Tamze.

27

wynosicod200dookoło250zołnierzy.Duzotrudniejszedoustaleniajestpodanieliczby zołnierzy niemieckich przyjmujących szarzę. Według relacji weteranow76 ppzmot polski atak: „spotkał się zaledwie z ubezpieczeniem czołowymbatalionu,ktorystanowiła7kompania”³⁵,aniejakchcieliniektorzypolscywete-ranizcałymIIbatalionem76ppzmot.

Wracającdoszarzyz1wrzesnia.Pierwotnyplanatakubyłprosty–ułanimielisiękierowacwkierunkuwsiPawłowo,gdziepodrodzespodziewalisięspotkaczołnierzy nieprzyjaciela, po czym przechodząc na tyły wrogiego ugrupowaniaprzejscdoszarzy.PodojsciudorejonunapołnocodKrojant,strazprzedniapułkuzaobserwowała luzny oddział niemieckiej piechoty biwakującej na polanie.Wkrotce zapadła decyzja o szarzy. W chwilę przed ruszeniem szwadronowdo ataku, do szarzujących dołączył dowodca pułku wraz ze swoim pocztem.Zaskoczenie niemieckich piechurow, widzących szarzującą kawalerię byłoolbrzymie. Jak wspomina jeden z uczestnikow boju, st. ułan Jan Massarski:„Dopadamyichzimpetem,zkrzykiem.Walkatrwaledwokilkaminut.Zaskoczonybatalionniemieckiprawiezeniestawiaoporu.Ci,ktorzyniezginęli,rzucająbronuciekając na wszystkie strony. Nasi ułani gonią ich, dopadają (…).”³⁶. W tymnewralgicznym punkcie walki zza pobliskiego lasu wyjechały wozy pancerneWehrmachtu, otwierając przy tym do ułanow bardzo silny ogien karabinowmaszynowych.Szarzującakawaleriazmuszonazostaładoszybkiegoodskokuzpolabitwy,chroniącsięzaniewielkim,zalesionympagorkiem.Towtymmomencieułaniponieslinajdotkliwszestraty,odrywającsięostatecznieodNiemcowiwycofującsięzaBrdę.Stratypułkubyłypowazne.Poległookoło25ułanow,wtymdowodcapułkupłk. KazimierzMastalerz.Wsrod kadry oficerskiej straty były rowniez znaczne.Zginęliwbojum.in.rtm.EugeniuszS�wiesciakippor.TadeuszMlicki³⁷.

Pozostałe szwadrony 18 puł tj. 3 i 4 (bez pierwszych plutonow),w czasieszarzowaniaichwspołtowarzyszypodKrojantami,broniłydogodzinwieczornychrubiezyobronnychpolinii:Sternowo–Lotyn–Jakubowo.Niestety,narastającegoimpetuhitlerowcowniewytrzymał3szwadron,tracącczęsciowozdolnoscbojową.Resztkiszwadronuwrazzbardzowykrwawionymi4szwadronem,1bsorazbON„Czersk”wycofałysięwkierunkuRytlaorazMylofu.

2.3.WalkiwTczewie

PodobniejaktomiałomiejscenadworcukolejowymwChojnicach,rowniezwTczewieNiemcystaralisięuzycpodstępudoszybkiegoprzejęciastacjikolejowejoraz mostow przez Wisłę. W akcji tej mieli uczestniczyc jadący towarowympociągiemtranzytowymorazukryciwwagonachsaperzyiniemieccypiechurzy.Tuz za pociągiem towarowym posuwała się drezyna oraz pociąg pancerny.Poprzejechaniumostuzwagonowmieliwyskoczychitlerowscyzołnierzeiprzejąc

35J.Lelwic,M.Pasturczak,dz.cyt.,s.263.36A.Lorbiecki,M.Wałdoch,dz.cyt.,s.182.37A.Lorbiecki,M.Wałdoch,dz.cyt.,s.185.

28

38K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.111.39AlfredRunowskizapłaciłnajwyzszącenęzaprzekazanąinformację.40Wszyscykolejarzebiorącyudziałwtymwydarzeniuzostaliwrazzrodzinamibestialskozamor-dowaliprzezNiemcow.41P.Dymek,Zaryshistoriiwojennejpułkówpolskichwkampaniiwrześniowej.2BatalionStrzelców,Pruszkow2017,s.30.

obiektorazstację,natomiastsaperzymielizazadanierozbrojeniezałozonychnafilarach konstrukcji ładunkow wybuchowych³⁸. Podstęp się jednak nie udał,głowniezasprawądyzurnegoruchuzestacjiSzymankowoAlfredaRunowskiego,ktory telefonicznieostrzegłdyzurnegoruchuwTczewieoniebezpieczenstwie³⁹.Pełniący tego dnia słuzbę wartowniczą na stacji i mostach por. Lebiedz,po zapoznaniu się z ostrzezeniempostanowił nie otwierac ruchomej bramynamoscie kolejowym, przez co całkowicie uniemozliwił wjazd pociągu na obiekt.Zdesperowanizołnierzeniemieccypomimofiaskazasadzkiitakprobowalizdobycmosty, jednakzaleglipodogniempolskiejbronimaszynowejpoddowodztwemppor. Bianka. W tym samym czasie bohaterską postawą wykazali się polscykolejarzezSzymankowa,ktorzyskierowaliniemieckipociągpancernynaslepytorzakonczonykozłemodbojowym⁴⁰.WkrotcepotychzdarzeniachNiemcyotworzyligwałtownyogienartyleryjskinawschodnieprzyczołkimostowe,obsadzoneprzezzołnierzy2bs,ktorepowstrzymaływczesniejszydesantzpociągu towarowego.Polscyobroncyponieslipowaznestraty.Dodatkowohitlerowcypodciągnęlipodpolskiepozycjeobronnewiększąliczbęwłasnejpiechoty,przezcostrzelcomdwochplutonow groziło całkowite unicestwienie. Grozę sytuacji powiększałmeldunekppor. Faterkowskiego do dowodcy 2 bs, ppłk. Janika w ktorym twierdził, ze:„oba plutony bronią się resztką sił z powoduutraty połowybronimaszynowejiwalczązdwomaniemieckimibatalionamipiechoty.Istniejetakzepowazneryzyko,zepociągpancernysforsujebramęzamykającąmost”⁴¹.Wtakiejsytuacjippłk.Janiknakazałwycofacpododdziałyzewschodniegoprzyczołkaiwykonacpierwsząfazęzniszczenia mostow (wschodni przyczołek mostowy oraz filar „G”). Pierwszadetonacja nastąpiła o godzinie 6.00. Po całkowitym wycofaniu się polskichoddziałownazachodnibrzegWisły,ogodzinie6.45saperzywysadziliwpowietrzefilarynurtoweorazzachodniprzyczołek,niweczącostatecznieniemieckieplanyprzejęciaprzepraw.Polscy zołnierzeskupilisię teraznaobroniesamegomiastaTczewa.

Niemcynieproznowali.OddziałwsilekompaniiwspartypięciomawozamipancernymiatakowałmiastoodstronyKozlina.Polacypowstrzymaliitonatarcie,niszcząc działkiem przeciwpancernym jeden pojazd wroga oraz zmuszającnieprzyjacielską piechotę ogniem ckm do odwrotu. Hitlerowcy zrezygnowaliz dalszego atakowania od strony połnocnej, probując szczęscia kilkukrotnymiofensywami w sile około dwoch batalionow, tym razem od strony Miłobądzia.Rownieztonatarciezałamałosiępodostrzałemzmozdzierzyorazckmow.Sytuacjiatakującychniepoprawiłnawetfaktgwałtownegobombardowaniapolskichliniiobronnych przez samoloty Luftwaffe. Uporczywe ataki niemieckie w koncu

29

odniosłylokalnysukces,zmuszając2kompaniękpt.Klejmontadowycofaniasię.Wkrotce jednak polskie pododdziały wyprowadziły kontratak, zdobywającponownieutraconewczesniejpozycje.

Koniec walk pod Tczewem wiązał się z decyzją dowodcy OW „Starogard”płk.Treptoowycofaniusię2bszokolicymiastaiudaniasięwkierunkuSwarozyna– Starogardu. Po uprzednim oderwaniu się od nieprzyjaciela, pochod polskiejjednostkirozpocząłsięogodzinie18.00.

Rozdział3

2września–przegrupowanieorazkontrakcjeWPnatereniePomorzaGdańskiego

Wtejczęscipracyscharakteryzujęnajwazniejszewydarzenia,ktoreodbyłysięwdrugimdniuWojnyObronnejnatereniePomorza(np.bojespotkaniowe27DPpod S�wiekatowem), ze szczegolnymuwzględnieniem zdarzen z terenu powiatuswieckiego. Ponadto przytoczę obszerne relacje zołnierzy poszczegolnychoddziałowArmii Pomorzewalczących na terenie najbardziej nas interesującym–czyliwspomnianejziemiswieckiej.

3.1.2PułkSzwoleżerówRokitniańskich(PomorskaBrygadaKawalerii)

WdniurozpoczęciadziałanwojennychprzezwojskaIIIRzeszy,pułkstojącywStarogardzieGdanskimnakwaterachbyłgłownąsiłąbojowąOW„Starogard”,poddowodztwemppłk.Trepto.Pierwszydzienwojnynieprzyniosł oddziałowistycznosci zwrogiem. W godzinach popołudniowych 1 wrzesnia, kawalerzyscioddziału otrzymali rozkaz przygotowania do zniszczenia urządzen kolejowychwrejonieNowejWsi.Ponadto,dowodcapułkuzdecydowałsięoddac2szwadronzplutonemckmdodyspozycji(wceluzwiększeniaobronnosci)2bswycofującegosięzTczewa⁴².Dnia2wrzesniaokołogodziny9.00,2pszwolotrzymałrozkaznatychmiastowegowymarszuwkierunkupołudniowym.

Rozczłonkowany pułk opuscił miasto garnizonowe około godziny 10.00.OgolnymkierunkiemmarszupoliniimiejscowosciLubichowo–Osie–Drzycim–Bramka,byłomiejscepostojuPomorskiejBrygadyKawaleriiwrejonieBukowca.Oto relacja I zastępcy dowodcy pułku, ppłk. Tadeusza Łękawskiego z dnia2wrzesnia1939roku,opisującamarszrutęoddziału:„Przemarsz pułku do rejonu Lubichowa odbył się bez przeszkód i bez nalotówlotnictwa niemieckiego – droga była stosunkowo wolna, pomimo ciągnącej siękolumnyuciekinierów.WrejonieLubichowapułkwykorzystującokolicznelasyprzyjąługrupowaniebiernejobronyprzeciwlotniczej.Ponakarmieniuludziikonipułkruszył

42J.Milewski,Zaryshistoriiwojennejpułkówpolskichwkampaniiwrześniowej.2PułkSzwoleżerówRokitniańskich,Warszawa1993,s.22.

30

przezmiejscowośćBukowiec[wgminieZblewo-przyp.moj;H.S]nam.Osie–domarszdoOsiaodbyłsięwwarunkachbardzotrudnych,szosazatarasowanabyławozamii żywym inwentarzem. Obustronny młody las wykluczał przyjęcie szyku obronylotniczej. W tej sytuacji pułk przyjął podwójny nalot lotnictwa nieprzyjaciela–zostrzelaniemkolumnyogniemckm,na szczęściebez strat.Natomiastwysłanypatroldom.Osiedlatarasowaniadrogizostałobrzuconybombami,wwynikuczegozostał śmiertelnie ranny odłamkiem kapral Gajdur oraz ciężko rannych dwóchszwoleżerów. Dowódca pułku nakazał przejść na kwatero-biwak do rejonuSierosławka, sam zaś udał się do dowództwa Brygady do m. Bramka – celemuzyskaniazgodynapostój.Dlanieprzywykłychdomarszuszwoleżerówikoniodbyty60kmwysiłekbyłmaksymalny–adłuższaprzerwawmarszubyłabezwzględniekoniecznaiuzasadniona.Wgodzinachwieczornych(ozmroku)18.00-19.00godzina,pułk osiągnął rejon Sierosławka. Nakazałem kwatero-biwak wykorzystując lasciągnącysiępoobustronachpolnejdrogiSierosławek-Sierosław.Dowództwopułku,plutonłączności,plutonpioniersko-chemiczny,poczetigońcyszwadronukwaterowaliwzabudowaniachmajątkuSierosławek.Dombyłpełenuciekinierów,komentującychwnajrozmaitszysposóbpogłoskiiwiadomościrozpuszczonezpodejrzanychźródeł.Spostrzeżeniazpierwszychdniwojny–mogęokreślić,żepomimonastrojupanikijakiwytwarzaliuciekinierzyipodwójnegonalotu,pułkbyłwdyscyplinieispokoju.”

Wartoprzytoczyctakzerelacjępodanąprzezppłk.Łękawskiego,przekazanąmuprzeznieznanegozimieniaszwolezeraz1szwadronu:„Międzygodziną13.00a15.00zatrzymanosięwrejonieLubichowanaobrokowaniekoniiobiad,poczymdalejkontynuowanomarsz.Dotegoczasupróczkilkusamolotównieprzyjaciela(npla)niespotkanosięzżadnąjegodziałalnością.Okołogodziny17.00wczasieprzemarszukolumnypułkuprzezm.Osienastąpiłnalotkolejnykilkueskadrbombowych npla dokonując skutecznego bombardowania i ostrzelania z bronipokładowejwlociekoszącymkolumnymarszowejpułku.Dopieropowyjściuzzabu-dowańmożnabyłoprzyjąć szyki luźne iw ten sposóbzmniejszyć straty.Pierwszestratyszwadronu:1zabitykapral,7rannychszwoleżerów.PowyjściuzOsiapułkpodciągłyminalotamiposuwałsiędalejwkierunkupołudniowym,wchodzącnaszosiewkolumnęuciekinierówcywilnych,którasrodzeucierpiałazpowodunalotów.Okołogodziny 18.00 otrzymałem od dowódcy pułku ppłk. Łękawskiego rozkaz ustnywterenienapodstawiemapy–wyruszeniezeszwadronemnazachódodosimarszucelem zajęcia przeprawy przez rzekę [mostw Grzybku-przyp.moj; H.S].W celuwykonaniategorozkazuodłączyłemsięodosimarszupułkuipoprzemarszukilkukm,około godziny 18.45 odebrałem rozkaz od gońca przerwania tego działaniaidołączenia do grupy pułku na postój nocny w rejonie Sierosławka. Rozkaz tenwykonałem między godziną 20.00-21.00, stanąłem na kwatero-biwak w miejscupostojupułku,meldującomoimdołączeniu”.

31

Dostępna jest takze stosunkowo krotka relacja rtm. Romana Łozinskiego,opisującaprzemarszdowodzonegoprzezniegoszwadronuckmdomiejscapostojupułku.Otoona:„Wdniu2.IX.39wLubichowiepokilkugodzinnympostojuubezpieczonymiwydaniupisemnego rozkazu bojowego nr. 1 nakazującego szczegółowo zajęcie stanowiskobronyprzejściowejprzezposzczególneszwadronywrejoniejużPuszczyTucholskiejnaprzesmykachjezior,pułkwyruszyłnawykonaniezadania.Szczegółówzawartychwrozkazienr.1zrekonstruowaćniepotrafię.Podojściudom.Osieczołokolumnypułkuimiasteczkozostałozbombardowaneprzezlotnictwoniemieckie.Dużestratywśród ludności cywilnej.Kilku rannych szwoleżerów, zabitykpr.Gajdur.Nastąpiłokrótkiezatrzymanie inarynkuwOsiuzostaływydanenowerozkazyustneprzezdowódcępułku.Odwołanyzostałpoprzednirozkazpisemnynr.1,natomiastpułkmiałudaćsięnanocnakwaterywrejonieDrzycimiaszwadronamiitodośćdalekojedenoddrugiego”.

Takwięc do godzinwieczornych 2 IX 39większosc 2 p szwol przebywałanaodpoczynkuwrejonieSierosławka.Pułkoproczprzyjęciakilkunalotow,niemiałtegodniastycznoscibojowejzwrogiem.

3.2.16PułkUłanówWielkopolskich(PBK)

Wprzeddzienwybuchuwojny 16 puł kwaterowałw okolicymiejscowosciWiele,obsadzającswoimiszwadronamiprzechodzącąniedalekogranicępolsko-niemiecką.Pierwszestrzaływrozpoczynającejsięwojnieułanioddaliwgodzinachpopołudniowychdoniemieckichszperaczy,jednakzeprawdziwąwymianęogniowąprowadził szwadron kolarzy pułku mający swoje stanowiska na prawej flanceobronnejpułku.Niemieckinaciskokazałsięzbytsilny,przezcocyklisciopusciliswojepozycje.Szwadronyliniowe16pułwgodzinachpopołudniowychdnia1IX39byłycorazbardziejokrązaneprzeznapastnikow,jednakzenadalniedochodziłodowiększejwymianyognia.WmiędzyczasienadszedłrozkaznakazującywycofaniesięoddziałuwogolnymkierunkunaCzersk.Jakoostatniwgodzinachwieczornychopusciłswojestanowiska3szwadron(wzwiązkuzbrakiemłącznosci)probującjaknajszybciej dogonic resztę pułku. Nowe rozkazy od dowodcy PBK nakazywałyosiągnięcie wraz z brygadą rejonu Zalesia oraz Cekcyna. Ponizej zostałaprzedstawionarelacjartm.StanisławaMikosza,dowodcy3szwadronu,opisującaprzebiegwydarzenzdnia2IX39r.:„Rozpocząłsiędzień2-gowrześnia1939roku.PonakarmieniukonicałaBrygadaruszyłaprzezlasyPuszczyTucholskiejwogólnymkierunkunawschód.3.szwadronmaszerowałnakońcukolumnyitenmarszkilkugodzinnybyłbezwiększychwydarzeń,pozakilkukrotnymprzelotemkilkudużychzespołówlotniczychnieprzyjaciela,któreku mojemu zdziwieniu nie zwracały uwagi na maszerujące kolumny, lecąc dalejnawschód–copozwoliłoiśćspokojnie,niemaljaknamanewrach.Pomimotegomarszbył powolny, nużący i przez cały czas wwielkich tumanach kurzu, co nasuwaprzypuszczenie, że lotnicymoglimieć trudności rozpoznaniakolumny z takdużejwysokości.Amożemieliinnezadanieinieinteresowalisięcelamipodrodze.Około

32

godziny15.00Brygadawrazz16.PułkiemUłanówzatrzymałasięwlasachnadwiegodzinycelemnakarmieniakoniikrótkiegoodpoczynku.Zaledwie3.szwadronzsiadłz koni, zjawił się przed szwadronemmotocyklista z rozkazemwzywającymmniedo dowódcy Brygady płk. Zakrzewskiego po nowe rozkazy. Przed odjazdemuprzedziłemdowódców i szefa, żenaszodpoczynekmoże się skrócić i nakazałempośpiechwkarmieniukoni,cookazałosięsłuszne,boniebyłonamdaneodpocząćjakireszciepułku.PłkZakrzewski,uktóregosięzameldowałem,siedziałprzeddomemzrozłożonymimapami,zapytałsięostanszwadronuiprzebiegdziałań1-godnia,po czym zorientował mnie wogólnej sytuacji i dał mi zadanie, polecającnatychmiastowywymarsz.Zadaniedlaszwadronubrzmiało:„3-ciszwadron16PułkuUłanów, wzmocniony 2 c.k.m. na taczankach iarmatką ppanc. rozpozna drogęodmiejscapostojudoŚwieciadochodzącdom.Dworzysko,gdziemazatrzymaćsięiubezpieczyćpostójBrygadyzkierunkupołudniowegoodm.WielkieŁąki”(drogadoprzebyciaokoło12km,wymarsznastąpiłokołogodziny16.00).Poodłączeniuod pułku przez pierwsze 2-3 km posuwaliśmy się z wielkim trudem i powoli,bonależałoprzekraczaćróżnepomieszaneoddziałypiechoty,maszerującewróżnychkierunkach, pomęczone straszliwie zwyraźnymi śladami ciężkiejwalki. Poza tymdrogabyłazawalonawwielumiejscachzbombardowanymtaboremjakiejśjednostkipiechoty, a na dodatek liczni cywilni uchodźcy blokowali marsz do tego stopnia,żepierwsze3kmszwadronkluczyłjaknapolowaniu,objeżdżałiobchodziłprzeszkodynadrodze.Po3kmsytuacjazmieniłasięcałkowicie–znikłyśladypiechoty,niebyłouchodźcówiszwadronruszyłostronaprzód,bynadrobićstraconyczas iosiągnąćnakazanąmiejscowośćprzedzapadnięciemzmroku.Toudałosięcałkowicie–nigdzienadrodzeniespotkałemNiemców,jedyniedochodzącdom.Dworzyskogdziemiałemrozpocząć drugą część zadania, a mianowicie ubezpieczenie Brygady, patrolzameldowałmotocyklistówniemieckichwwiosce,którzynawidokmaszerującegoszwadronuwycofalisięszybkowkierunkunaWielkieŁąki.Zapadałzmrok,szybkowięc zorganizowałem obsadę miejscowości umieszczając broń maszynowąnawylotachdrogiwiodącejnaWielkieŁąkiibezzwłocznieprzystąpionodokarmienialudzi ikoni. Zrobiło się całkowicie ciemno, nadWielkimi Łąkami świeciławysokaściana nieustannie zapalających się rakiet i łuna pożaru, na przedpolu wioskipanowała całkowita cisza. Łączności z Brygadą i pułkiem nie zdążyłem jeszczenawiązać, patrol wysłany po drodze marszu nie powracał. Około godziny 23.00wysłałempatrolpieszynaWielkieŁąkiiczekałemnarozkazyiwiadomości.Szwadronodpoczywał,nocprzechodziłaspokojnie. Okołopółnocyprzybyłdomniedowódca8 Pułku Strzelców Konnych płk. dypl. Jastrzębski, który spotkał mój patrolzmeldunkiemdoBrygady, odebrał go i kazał patrolowi powracać,meldunek zaśprzekazał płk. Zakrzewskiemu, który polecił wzmocnienie obsady wioski przezdodaniejeszczejednegoszwadronuz8pskiwydałrozkazodnośniedziałańna3-gowrześnia.Rozkaztendanymiprzezpłk.Jastrzębskiegobrzmiał:„UtrzymaćwioskęosłaniającwtensposóbpraweskrzydłoBrygady,działającejodśwituwkierunkupołudniowymna Bydgoszcz. Koniec służby na rozkaz, po czym dołączyć na ogonnajbliższego spotkanego pułku Brygady idołączenie natychmiast meldować”.Dlawyjaśnieniapłk.Jastrzębskidodał,żeBrygadabędziesięprzebijaćnapołudnie,

33

boNiemcyjużzagrodzilidrogęmarszunaBydgoszcz.JednadywizjapiechotyrozbitaiodszybkościdziałaniaBrygadyzależysukces.Pytającsięomój16PułkUłanówdodał,żeprzebiciebędziewykonanenadwóchrównoległychkierunkach:8psk–kolumnapołudniowa bliżej Wisły, kolumna północna 16 puł, bliżej zgrupowania wojskniemieckich, stwierdzonychpodczasdnia.3. szwadronbyłnajbardziejwysuniętymnapółnocoddziałem,osłaniającymskrzydłowłasnychoddziałówkawalerii.Wchwiliotrzymaniarozkazuodpłk.Jastrzębskiegoniebyłojeszczewiadomo,gdziewdanejchwiliznajdujesię16puł”.

Winnejrelacjispisanejwpozniejszymokresiertm.StanisławMikoszopisujedziałaniaswojegoszwadronuwokolicyBukowca:„2.IX.39 – od m. Czersk maszerowałem jako straż przednia pułku przez PuszczęTucholskąwkierunkunaŚwiecie–odrzucającpodrodzesłabepatrolenieprzyjaciela.Razmiałemutarczkęz lekkimiwozamipancernymi.Pocałymdniumarszuokołogodziny 17.00 osiągnąłem rozwidlenie dróg – gdzie po krótkiej przerwie przybyłzastępcadowódcyBrygady,płk.Zakrzewski,któryzażądałnajbliższegoszwadronudoswojejdyspozycji.Ogodzinie18.00wyruszyłemzrozkazudowódcynarozpozna-nie.Rozkazustnybrzmiał:rozpoznaćkierunekszosaFranciszkowo–Bukowiec(około18km),apoosiągnięciuBukowcaubezpieczyćBrygadęzkierunkupołudniowego.Patrolamirozpoznaćkierunki:WielkieŁąki,ParlinimiastaŚwiecienadWisłą.Dodałpłk.Zakrzewski,żedlaumocnieniapośledom.Bukowiecszwadron8pskdomojejdyspozycji.Marszwykonałemwzdłuższosy,boszosabyłazawalonaporozbijanymitaboramipiechoty9DPorazmasyuciekinierów.Ponadto,rozwidlenieszos10kmodm.Franciszkowobyłoniemożliwedoprzebycia,bonastąpiłoskrzyżowaniekolumn9DPzuciekinierami,coprzyczyniłosiędoopóźnieniamarszuoprzeszłopółgodziny.Widaćniebyłopolicjianiżandarmerii,niktnieregulowałruchu,słowemnieporządeknie do opisania. Bukowiec opanowałem natarciem, wyrzucając ponad plutonNiemców.Ubezpieczyłemsięiprzystąpiłemdoporządkowanialudziikoni.Taboruniebyło,wyżywieniadokonałemdrogąrekwizycji,boludzieodnocynicniejedli.Byłagodzina20.00/21.00.”

Wzbiorach InstytutuPolskiego iMuzeum im.gen. SikorskiegowLondyniemozemy takze znalezc relacje innych oficerow 16 puł, pełniących słuzbęw pozostałych szwadronach pułku. Ponizsza relacja nalezy do rtm. JozefaPrzemiewskiego,dowodcy1szwadronu:„Dzień 2.IX.39. O godzinie 4.00 rano otrzymałem rozkaz przez oficerawysłanegokonnooddowódcypułkucofnięciasięimarszemszybkim(10km)maszerowaćwśladza pułkiemna Czersk– do Zalesia i tam dołączyć doBrygady na godzinę 12.00.Odległość około 80 km. Po ściągnięciu szwadronu i niektórych patroli (do dwóchdalszychwysłałem gońców zmeldunkiem by dołączyliw Zalesiu, patrole domniewogóleniedotarły),pobardzoforsownymmarszudołączyłemdopułkuwm.Zalesiew składzie 1 i ½ plutonu liniowego i 2 ckm.Wm. Zalesie otrzymałem zadaniebronieniaprzejśćmiędzyjezioramiCekcynwłącznościzpułkiem.Pozajęciustanowiskiprzygotowaniuobrony,wniecałągodzinęotrzymałemrozkazoddowódcypułkuściągnięciaobronyidołączeniadopułku,którywycofywałsiędorejonum.Błądzim.Tabórniedoszedł.Przyszwadronieznajdowałsięjedyniewózamunicyjny.Kontaktu

34

znieprzyjacielemniebyło.Opołożeniuwłasnym,nplaiogólnymnicniewiedziałem.Wiedziałem tylko, że jest źle i mamy rozkaz wycofania się na wschód.W czasieprzemarszu do m. Błądzim nadleciała eskadra niemieckich bombowców wsile17 samolotów. Zostaliśmy ostrzelani z broni maszynowej. Strat nie miałem.WBłądzimiudołączyłemdopułkuiwjegoskładziedalszedziałanie.Wgodzinachwieczornychdowódcapułkuppłk.JulianArnoldt-Russockizarządziłwlesieodprawęipodałsytuację.16pułotrzymałzadanieosłonycałościcofającejsię9DPwkierunkunaWisłę– Bydgoszcz. 8 psk i 3 szwadron16puł zostałwyznaczony jakoodwódbrygady.18pułpobitwiepodChojnicami,podużychstratachmadołączyćdobrygady.Odpoczynek pułku zarządzony do godziny 4.00 w m. Józefów. Do rejonuzakwaterowaniaprzymaszerowaliśmyokołogodziny23.00.Nocprzeszłaspokojnie.Ubezpieczenie postoju przez patrole. Tabory i kuchnie nie nadeszły. Wyżywienie:żelazneporcjeizasobymiejscowe”.

Relacjappor. StanisławaSzczepkowskiego (szwadronkolarzy), jest ostatniązdrugiegodniawalk16puł.Otojejfragment:„Po dojechaniu do m. Cekcyn szwadron dostaje rozkaz obsadzenia przesmykówmiędzyjezioramim.CekcyninawiązaniełącznościzdowódcąBrygady,któryznajdujesię na stacji kolejowej Wierzchucin. Pluton 3-ci zajmuje stanowiska przy torzekolejowym bliżej m.Cekcyn, 1-szy i 2-gi pluton stanowiska przy wylocie szosyw kierunku na Tucholę. Dwa karabiny maszynowe zostają przydzielone do 2-goplutonu,jednaktutakżeszwadronniespotykasięzNiemcami.Pokilkugodzinachprzedwieczoremszwadronzostajeskierowanydom.Błądzim,gdziepułkmarozkazzakwaterować.Przemarszszwadronujestbardzoutrudnionywskutekdrógzajętychprzezuciekinierówz ichdobytkiemikolumnytaborów.Przywjeździezm.Cekcynbombowceniemieckienadleciałynadmiastoitenrejonbombardująprzez15minut.Szwadronnie odniósł żadnych strat, natomiast dużo strat byłow samymmieścieiwśróduciekinierów.Dalszyprzemarszszwadronuodbyłsięjużmiędzypłonącymiosiedlamiidrogązatarasowanąprzezniezliczonetrupyżołnierzyiuciekinierów.PrzyskrzyżowaniuszosyKoronowo–szosaTuchola–Świecieszwadrondołączyłdopułkuokołogodziny20.00.Wachm.Bugajewskizeswoimplutonemzostajewysłanyprzezdowódcę pułku z zadaniem rozpoznania w kierunku na m. Tuchola. Szwadronprzeszedłnastępnienakwaterydom.Karolewo.”

Mimostosunkowoszybkiejreakcjipłk.ZakrzewskiegoowycofaniupodległejmuPBKzrejonunapołnocodCzerskawkierunkupołudniowo-wschodnim,pułkiwchodzącewjejskładzaczęłycorazczęsciejosiągacstycznoscbojowązmobilnymioddziałaminiemieckimi.Jakwynikazpodanychpowyzejrelacji,polskieoddziaływ tamtym czasie były nieustannie nękane przez samoloty Luftwaffe, co tylkopogłębiałoichdezorganizację.Rozczłonkowanie16pułnaposzczegolneszwadronyrowniezniepoprawiałoitaktrudnejsytuacjijednostki.

35

3.3.18PułkUłanówPomorskich(PBK)

Z wczesniejszych podrozdziałow znana jest nam juz częsciowo historiawojenna18puł.Wdniu1IX39pułktentoczyłzaciętewalkiwobronierejonuchojnickiego, ktore zakonczyły się bohaterską, ale tragiczną dla wielu ułanowszarząpodKrojantami.PułkpooderwaniusięodwrogakoncentrujesięwokolicyRytla.Nadchodzącenastępnegodnia(2wrzesnia)rozkazynakazywałyprzejsciepułkuwrejonm.Legbąd,anastępniem.Gacno.Poosiągnięciuostatniejzwymie-nionych miejscowosci polscy ułani mieli kierowac się wkierunku na Bramkę–BukowiecwcelupołączeniasięzPBK.

Relacjartm.JerzegoDobielskiegoopisujeprzebiegzdarzenwpułkupobitwiepodKrojantami,wczasieprzemarszuoddziałunapołudnie:„Świtzastajepułkwm.Legbąd.Stratypułkuzpierwszegodniawalksąogromne.1,2i 3-ci szwadronmają 50% stanu, a z 4 szwadronu dołączyło tylko kilka patroli.Szwadronkmposiada6ckemównieuszkodzonychoraz2działkaprzeciwpancerne,natomiastbateriadywizjonuartyleriikonnej3działa.Oświciezaczynaprzechodzićprzemęczonapiechota,pułkidziewstrażytylnejpoddowództwemmjr.Małeckiegotocząc walki leśne z rozpoznawczymi oddziałami nieprzyjaciela oraz dywersją.W godzinach popołudniowych pułk osiąga m.Gacno, gdzie karmi ludzi i konie.PodczasubezpieczonegopostojuwlesiekołoGacnanadlatująbombowcepowraca-jącezbombardowaniaLaskowicPomorskich.Dwaznichzostajązestrzeloneprzezckemypułkuispadająwpłomieniach.Nadwieczoremprzychodząnowerozkazy.Pułkzostajeskierowanydom.Drzycim,leczpodojściudom.Zielonkanastępujezmianarozkazumarszuwkierunkum.Wysokazzadaniemstrażybocznej9i27DP,mającycho świcie wykonać przeciwnatarcie. Marsz nocny do m. Wysoka przez duży lasprzepełnionyoddziałamirozbitejpiechotyspowodowałrozerwaniesiękolumnypułkutak,żedom.Wysokadochodzipoczetdowódcy,szwadronckm,plutonppanciplutonłączności.Dopierooświciednia3.IX.39szwadron1i2-gidoszedłdoWysokiejszybciejizastałtamgońcazrozkazemdlapułkumarszunaBłądzim,BramkęorazBukowiec.Obaszwadronyskierowałysiętam.”

Uzupełnieniem powyzszego opisu jest relacja mjr. Stanisława Małeckiego,zastępcydowodcy18PułkuUłanowPomorskich:„Na dzień 2 września zgrupowanie płk. Majewskiego otrzymuje zadanie osłonykierunkuzachodniegoGO„Czersk”odchodzącejnapołudnie.Wtymceluczęśćsiłmapozostaćwrejoniem.Rytel.18pułotrzymujezadanie–liniekanałuBrdywrejonieLegbądutrzymaćconajmniejdogodziny10.00,poczymwycofaćsięnapołudnieodliniijeziorCekcyn.Dogodziny12.00pułkutrzymujenakazanąpozycję,poczymwycofuje się do m. Gacno, gdzie rtm. Ertman Zygmunt organizuje obronęprzeciwlotniczą z posiadanych ckmów. Lotnictwo niemieckie od początku działańwojennych jestbardzoaktywne inaskuteknaszejsłabościwprzeciwstawianiusięnabiera wprost bezczelności, latając coraz to na niższym pułapie iostrzeliwującz broni pokładowej, zadaje nam dotkliwe straty. Tutaj dwa bombowce nplaprzelatywałyzupełnieniskonadpułkiem,dobrzezamaskowanymwterenieprzedobserwacjązpowietrza.Pokrótkiejseriiogniazbateriickm–obabombowcestanęły

36

wpłomieniachiopadływpobliżu.Tensukcespodniósłnaduchuułanów!Zgrupowaniepłk.Majewskiego,zebranewrejoniem.GacnostanowiłoodwódGO

„Czersk”wm.Wierzchucin.Nadzień3-gowrześniadowódcaArmiiPomorzewydajenastępujący rozkaz, planując pobicie zgrupowanej broni pancernej nieprzyjacielawlasachŚwiekatowo:-9DPzrejonuBysławeknatrzewzdłużwschodniegobrzegurzekiBrdanapołudnie.- 27 DP z rejonu lasów na północny zachód od m. Błądzim natrze na kierunkupołudniowozachodnim.-GO„Czersk”jakolewoskrzydłowasiłazrejonuBłądzim-Bramkanatrzenapołu-dniowyzachódwkierunkulasówŚwiekatowo.Dnia2-gowrześniaprzedwieczoremdowódcaGO„Czersk”wydałrozkazydoprze-grupowaniaoddziałówpodosłonąnocy–dladziałańwdniunastępnym:- Zgrupowanie płk.Majewskiego z rejonuna południe odBłądzimiamanacieraćnalewymskrzydle27DP.-BrygadaKawaleriipłk.ZakrzewskiegozrejonuBramka-Bukowiecmanacieraćna wschód od zgrupowania płk. Majewskiego, zachodząc od wschodu na lasyŚwiekatowo.-odwód:16puł,18puł,dywizjonpancernyi8pskwrejonieKarolewo–Zajeziory.”

3.4.11DywizjonArtyleriiKonnej(PBK)

Wojnazastaładwiebaterie(1oraz4)11dakuwrejonieBrusy–Lubnia,gdzieprzebywała znaczna częsc PBK. Ich zadaniem wraz z pozostałymi oddziałamiBrygady było czekanie w gotowosci bojowej na rozwoj sytuacji taktycznejnakierunkuBytow–Lubnia–Czersk.Pozostałedwiebateriezostałypodporząd-kowane bezposrednio 18 puł (2 bateria) oraz OW „Koscierzyna” (3 bateria).Przydzielenieazpołowysiłybojowej11dakudoinnychjednostekspowodowałooproczoczywistegozmniejszenieskupieniasiłyogniaformacjitakzewieleinnychutrudnien. Sama PBK, do ktorej przydzielony został 11 dak musiała walczycwspecyficznychwarunkach. Jak słusznie zauwaza Stanisław Krasucki, Brygada:„nie została zgrupowana jako całosc taktyczna w ręku dowodcy i do bitwygranicznejniewkroczyła jakoczteropułkowabrygadakawaleriiwrazzartylerią– czterobateryjnym dywizjonem artylerii konnej. Walczyła poszczegolnymipułkami(anawetwydzielonymidoroznychzadanszwadronami)ibateriaminarozmaitychodcinkach,wzaleznosciodpołozenia,zawszeskomplikowanego,aprzytym stale i w błyskawicznym tempie zmieniającego się. Dla artylerii było toszczegolnietrudne,aletakieniestetybyłyrealiawalki”⁴³.

Wpierwszymdniuwojny2bateriadzieliławojennelosyz18puł,prowadzącprzez bardzo długi okres czasu ciągły ostrzał (doprowadziło to nawetdouszkodzeniajednegozdziałnaskutekprzegrzania).Podczaswalkiczęsci18pułpodKrojantami,bateriawspierałaobronępo liniiSternowo–Lotyn,odchodząc

43S.Krasucki,Zaryshistoriiwojennejpułkówpolskichwkampaniiwrześniowej.11DywizjonArtyleriiKonnej,Pruszkow2002,s.19.

37

poczasiewkierunkuRytla,anastępnienaŁęk,gdziespędziłanoc.Zkolei3bateria11 daku wraz z plutonem 16 puł ubezpieczała załadowanie piechotyOW „Koscierzyna” na transport kolejowy, ktory miał odejsc wkierunkuWierzchucina.PozostałebateriepodległePBKnienawiązałytegodniastycznoscibojowej z Niemcami. Wraz z większoscią oddziałow Brygady dostała rozkazprzejsciawrejonZalesie–Cekcynitamzorganizowaniaobronynaprzesmykachpomiędzyjeziorami⁴⁴.

Sprawozdanie płk. Jerzego Boguskiego, opisujące działaniawojenne z dnia2IX39wybranychbaterii11dak-uzostałoprzedstawioneponizej:„Po południu nadeszło nowe zadanie niezwłocznego przejścia do rej. Błądzim–Bukowiec.WBłądzimiumiał zatrzymać się16p.uł. jakoodwódgr. op. „Czersk”.Marszrozpoczęłabrygadajeszczewciągudnia.PoodpoczynkuwBłądzimiu,grosbrygadywnocyosiągnęłorejonBramka-Bukowiec.DowództwobrygadyzatrzymałosięwBramce.Dywizjonotrzymałrozkazzajęciaodświtu(3.9)stanowiskogniowychdla wsparcia zamierzonego przez brygadę natarcia na kierunku południowo--zachodnim. Rozpoznany został punkt obserwacyjny dla dowódcy dywizjonunawzgórzu105podBukowcemorazrejonstanowisk.2bateriaponocleguwŁękuzostałapodporządkowanazgrupowaniudwóchbaonówpiechoty zktórymimiaław nocy z 2/3.9. przejść przez Bory Tucholskie do Świecia nadWisłą.Wmarszuspotkała2pułkszwoleżerów,niemogłajednakdopułkudołączyć.Spotkałarównieżdowódcę dywizjonu, który posiadał rozkaz pozostawienia baterii przy piechocie.3bateriawgodzinach rannychpokrótkimzatrzymaniuwCzersku,maszerowaławśladzabrygadądrogązatłoczonącofającąsięwnieładziepiechotą i taborami.Przezpewienczasbateriaszłarazemzkolumnątaboru8psk.Popołudniuspotkanomotocyklistęzrozkazemoddowódcydywizjonu,abymaszerowaćnaGacnoWielkie.Położeniearmii„Pomorze”stłoczonychwBorachTucholskichbyłokrytyczne.Zostałyzagrożoneodcięciemoddrógodwrotunapołudnie.Przeciwdziałania9i27DPniedoszłodoskutku.Rozbitejednostki9DPzbierająsięwrejonieBłądzim–Bramka,aresztki27DPpowalkachpodŚwiekatowemstarająsięprzedzieraćwkierunkuna Bydgoszcz. Przeciwko zgrupowaniu polskiemu w Borach Tucholskich działałXIX Korpus gen. H. Guderiana. Jeszcze w ciągu nocy (2/3.9) dowódca brygadyotrzymał rozkaz natychmiastowegomarszu do rejonuKusowa, skądmiał działaćzaczepnie w kierunku Koronowa, celem ułatwienia odejścia 9 DP na Bydgoszcz.Dowódcabrygadymiałwtedypodrękątylko8pski11dak(1i4bateria)”.

Dostępnajesttakzekrotkarelacjazprzemarszuppor.ErykaHallera,dowodcyIplutonu4baterii:„ZCekcyna,po2-godzinnymodpoczynkuwymaszerowaliśmywkierunkunaŚwiecie.Nocązatrzymaliśmysięnakrótkiodpoczynekwlesie.DołączyłasiętamdonasI-szaBateria pod dowództwem kapitana Gutenbergera. Dowiedzieliśmy się, że bateriaIII kapitana Sierakowskiego i II-ga kapitanaPasturczaka, nie zdążyły się na czaswycofać,zostałyotoczoneprzeztankiibroniłysiędoostatniegonaboju.Wczasietejwalki obie baterie ponieśćmiaływielkie stratyw zabitych i rannych. Ostatecznie

44S.Krasucki,dz.cyt,s.21.

38

obsługa broniła się karabinami i została wraz z oficerami zmasakrowana przezpiechotęniemiecką,pijanąrumem,którawdwupierwszychdniachwojny,przeważnienikogoniebraładoniewoli.Dzielniemielisiętamsprawićobydwajdowódcybaterii,kapitanowiePasturczakiSierakowskiorazporucznicySłowikiJakubaszko”.

3.5.8PułkStrzelcówKonnych(PBK)

JakwiększoscpułkowwchodzącychwskładPBK,8pskzchwiląrozpoczęciadziałanwojennych na Pomorzu znajdował sięw rejonie na połnoc od Czerska(konkretniewokolicyBrus).Pierwotnezadanieoddziałubyłostosunkowoproste.Pułk patrolował: „w kierunku zachodnim i południowo-zachodnim do granicypanstwowej, osłaniając kierunek Bytow – Łubnia – Czersk i będąc gotowymdo zaczepnego zwrotu na kierunkach Koscierzyna lub Chojnice”⁴⁵. 1 wrzesnia1939rokuoddziałniestoczyłzadnejwalkizwrogiem.WrazzBrygadąotrzymałrozkazprzemarszuwkierunkuCzerskaorazdalejnapołudniewrejonZalesiaorazCekcyna. PorucznikWładysław Piszczkowski, dowodca 4 szwadronu, przyblizynamdziałalnoscwojenną8pskwdrugimdniuwojny:„Wnocyz1na2.IX.pułkzostałściągniętydom.Czersk.Okołogodziny1.00dnia2.IX.gen. Skotnicki osobiście odprawił dowódcę 4 szwadronu, dając mu zadanieubezpieczeniamarszu brygady z Czerska do rejonumostów na rzece Brdzie podTucholą, najkrótszą drogą przez Puszczę Tucholską. Za strażą przednią poma-szerowałpułkwciężkichwarunkachterenowych,popiaszczystychduktachPuszczyTucholskiej z dużą szybkością, gdyż nakazany rejon musiał być osiągniętyoświcie.Rejonmostówosiągniętobezstycznościznieprzyjacielemokołogodziny6.00dnia 2.IX. Po opanowaniu mostów pułk ugrupował się obronnie, wysyłającrozpoznaniedoTucholi, gdzie zostałanawiązana stycznośćogniowazNiemcami.Wgodzinach popołudniowych pułk otrzymał rozkaz opuszczenia zajmowanychstanowisknadBrdąiprzejściajaknajszybciejdorejonuBramka-Bukowiec.Wczasietego przemarszu ogniem naszych ckm na taczankach został zestrzelony samolotniemiecki,wracającyzwyprawyzgłębikraju.WzapadającychjużciemnościachpułkosiągnąłrejonBramki,gdziezatrzymałsięnanocleg”.

3.6.34PułkPiechoty(9DP)

Jednostka ta po bitwie granicznej z 1 wrzesnia poniosła znaczące straty,coskutkowałozepchnięciemjejzpierwotnejliniiobrony.Polacytegodnianiedalijednak za wygraną. Wyzsze dowodztwo postanowiło rzucic do nocnego ataku(przełom1i2wrzesnia)2i3bataliontegopułku.Polskiepododdziałymarszemprzez Piłę-Młyn – Minikowo osiągnęły stycznosc bojową z nieprzyjacielem,opanowały most kolejowy stojący na wschod Pruszcza-Bagiennicy i gwałto-wnie natarły na niespodziewającego się wroga w Sokole-Kuznicy. Zapanował

45 Z. Gnat-Wieteska, Zarys historii wojennej pułków polskich w kampanii wrześniowej. 8 PułkStrzelcówKonnych,Warszawa1991,s.14.

39

bardzo zacięty nocny boj. Sytuacja hitlerowcow zaczęła robic się krytyczna.Wkulminacyjnymdlanichmomenciegrozęsytuacjirozwiałasciągniętaprzeznichz Bruchniewa kompania motocyklistow, przez co udało im się utrzymac mostwrejonieSokole-Kuznicy.Bojwygasłnadranem,apolskieoddziałyustępowałypolawduzymnieładzie⁴⁶.Pochwilowymodpoczynkuorazwstępnejreorganizacjibatalionow,dowodca9DPpłk.Werobejwydałrozkazkontynuowanianatarciawrazz 35 pp w kierunku na Klonowo – Sucha. Wtym czasie 1 baon pułku miałubezpieczyc zwrot zaczepny od połnocy, od rejonu mniej więcej Bysławia.Podporucznik Stanisław Cielewkiewicz, dowodca 3kompanii z 1 batalionurelacjonujeobronętegoodcinka:„Ogodzinie10.00dnia2.IX.39wmyślrozkazuzniszczyłemmostizostawiającIplutondla dozorowania rzeki wycofałem się z kompanią celem zorganizowaniasamodzielnegopunktuoporunacieśniniemiędzyjezioraminazachódodm.Bysław–wedługrozkazudowódcybatalionu–zzadaniempowstrzymywanianieprzyjacielanacierającegowzdłuż szosy Tuchola – Bysław – Lubiewo na tyły dywizji będącejwnatarciunawschódodm.Klonowo.Dwiepozostałekompaniebaonurównieżztymsamym zadaniem obrony cieśnin. Zorganizowałem punkt obrony w składzie:3kompaniipułku(Iplutonustępującpodnaciskiemnieprzyjacielaprzezlasydołączyłogodzinie17.00)+plutontaczanek+plutonarmatekprzeciwpancernych.Ogodzinie18.00 Niemcy rozpoczęli silne natarcie na sąsiedni pluton oporu 2 kompaniiwm.Bysławek,któreogodzinie19.00rozszerzyłosięnamójodcinek.Pozycjaobronnabyłabardzodogodna–skrzydłaoparteojeziora,oparcieomurowanąwieśidobryduchwśródżołnierzy spowodowały, żemimobardzo silnegowsparciaogniowegowszystkienatarciazałamywałysięprzeddojściemdoprzedniegoskraju.Ogodzinie24.00otrzymałemrozkazwycofaniasiędolasuZamrzenica,ponieważnieprzyjacieloskrzydlił2kompanię,aoddziaływalczące wrejonieKlonowaunikającokrążeniawycofałysięnaLubiewo.Wlesiedowódcabaonuobjąłpułknamiejscerannegoppłkdypl.WacławaBudziewicza–ajaotrzymałemrozkazzebraniaprzykompaniiresztekI baonu. Zostałem wzmocniony plutonem pionierów ijako dowódca straży tylnejotrzymałemzadanieubezpieczeniaodwrotupułkupopodanejosi.Wmyślrozkazuosiągnąłem wśród drobnych utarczek z patrolami nieprzyjaciela idywersantamim.Trutnowo”.

AotorelacjapodporucznikaLeonaWyrwydowodzącego3plutonem,1kompa-niirowniez1baonu:„Godzina 1.30 (2.IX.39), rozkaz opuszczenia Gostycyna przy zachowaniu jaknajwiększejtajemnicy.Zadaniemmojegoplutonujakoszpicatylnabyłoubezpieczyćmarsz od m. Piła (dobre przygotowanie żołnierza przez częste ćwiczenia nocnepozwoliło w jak największej tajemnicy oderwać się baonowi od nieprzyjaciela).Godzina3.30.Poprzejściurzekiwm.Piła,kompaniazostajewodwodzie(wypoczyneki wydanie strawy w lesie Minikowo; gotowość kompanii o godzinie 14). Postójkompanii ubezpieczonej czujkami i obserwacja tak naziemna jak i powietrzna(zwiększona działalność lotnictwa rozpoznawczego nieprzyjaciela) plutony blisko

46K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.155.

40

siebienaprzemianwpogotowiu.Godzina10.00,wyczekiwanyobiad(pierwszyposiłekod28godzinwalki).Godzina14.00,kompaniamazadaniezająćMinikowo(4kmodpostoju) i ubezpieczyć baonwm. Bysław. Jako dowódca szpicy o godzinie 14.50osiągnąłemMinikowoituotrzymałemzadaniedozorowaniadrogipolnejwkierunkupołudniowyzachódodnaskrajuMinikowa.Wiadomościonieprzyjacielu:jednostkibronipancernejwlasachZamrzenicagdziejestjeszczenasz2baon.Godzina17.00,wczasiewycofywaniasięprzezMinikowo35pułkupiechotyotrzymałempodanymznakiemrozkazwycofaniasięzpodaniemkierunkuza35pp,zeskrzyżowaniadrógnaMinikowo.Taknagłazmianazadaniazmusiłamniedoupewnieniasięiwysłaniapatroludowsiwcelunawiązania łączności zdowódcąkompanii.Patrolmelduje,że we wsi nie ma nikogo. Marszem ubezpieczonym wycofuje się wkierunkupołudniowo-wschodnim i po osiągnięciu lasów (2,5 km) napotykam zgrupowania35ppiczęśćswojejkompaniiwrazzszefemkompanii.Odowódcykompanii,gdziejestnicniewiadomo.ZdezorientowanywsytuacjipróbujenawiązaćłącznośćzeswymbaonemwalczącympodBysławiem.Ponieudaniu się tegomelduje o tej sytuacjiszefowi sztabu dywizji i w porozumieniu się z nim decyduje się po otrzymaniuwiadomościonpluwrócićdoMinikowazplutonemiresztąkompanii.

Marszem ubezpieczonym o godzinie 19.30 osiągam Minikowo i odnajdujędowódcękompaniiwstaniemocnowyczerpanym.OtrzymujerozkazobronypołudniaodMinikowa(3pluton).PierwszyplutonobronapołudnieMinikowa,drugiplutonzzadaniemstrzeżeniadrogiZamrzenica–Minikowo,0,5kmnawschódodMinikowawlesie(dowódcaplacówkinieotrzymałwiadomości,że2baonjestnaprzedpoluimaprzyjśćmiędzy21.00a22.00przezplacówkę).Wykorzystującbudynkimurowaneorganizujepunktyoporu,patrolującprzedpoleiutrzymującstałąłącznośćzplutonempierwszym.20.30dowódcapierwszegoplutonuosobiścienawiązujezemnązrówno-czesnymzapytaniem,czybyłikiedydowódcakompaniinamoimodcinku,boodpółgodzinyniktniewiegdziejesticosięstało.Stwierdzateżtowyczerpaniedowódcykompanii,comożnabyłozauważyćwczasiewydawaniazadańdlaplutonów.21.00,adiutantdowódcypułkupoprzeszukaniuodcinkakompaniistwierdzaporazwtóryjegonieobecność.21.20,niepodaniewzadaniudlaplacówkiprzezdowódcękompaniigodzinyidrogiwycofaniasię2baonuzlasówZamrzenicaomałoconiepowodujeotwarciaogniakmprzezplacówkędowłasnegobaonu.

PowejściubaonudoMinikowawracapatrolrozpoznawczyzpołudnia,którymelduje,żewidziałdowódcękompaniizrozwiniętądrużynąmaszerującąwkierunkubaonuwwalceoBysławek(wiadomośćzdnianastępnego–dowódcadoznałszokunerwowego). Dowództwo kompanii przejmuje dowódca 1 plutonu. Kompaniamaza zadanie: ubezpieczyć 2 baon jako straż tylna. 21.30 zakończenie walk baonuoBysławek.Podojściu2baonudoBysławiadołączamójbaonikompaniamanadaltosamozadaniewwycofywaniusiępułkuprzezLubiewo–BłądzimnaŚwiecie.Marsznocnypolnymidrogamizcałymtaborem,bardzonierównomierny,odczuwasiędużezmęczenietakludzi,ajeszczewięcejkoni,przezconastępujebardzoczęsterwaniesiękolumny.PoosiągnięciuprzezkompanięzachodniegoskrajuZalesia(12kmmarszu)otrzymujebardzosilnyogieńkmidziałpancernychzodległości400mnapołudnieodZalesia(tymwiększezaskoczenie,żeprzezZalesieprzeszedłwcześniejcałypułk)”.

41

3.7.BitwapodKlonowem.Natarcie9DP

Przełamaniejednejzgłownychliniioporuzachodniegoteatrudziałanarmii„Pomorze”, ciągnącej się mniej więcej wzdłuz rzeki Brdy, oraz zdobycie przezNiemcow przyczołkow na jej prawym brzegu owocowały decyzją gen.Bortnowskiegooprobiewspolnejakcjizaczepnej3„wielkichjednostek”tj.9,27DPoraz PBK w celu zlikwidowania wbitego głęboko wpozycje polskie klinapancernegoXIXKorpusuPancernego,dowodzonegoprzezgen.Guderiana.Otymplanie, ktory miał obowiązywac od dnia 3wrzesnia zostali poinformowaniposzczegolni polscy dowodcy przed południem 2wrzesnia. Głowny zarys ope-racji został przedstawiony przez oficera operacyjnego sztabu GO „Czersk”mjr.Rękasiewiczawnastępującysposob:-9DPzrejonuBysławkanatrzewzdłuzwschodniegobrzeguBrdynapołudnie;- 27DPuderzy z rejonu lasownapołudnie i zachododBłądzimiawkierunkupołudniowo-zachodnim;-GO„Czersk”jakolewoskrzydłowabędzienacieraczrejonuBramkinapołudniowyzachodwogolnymkierunkunalasyS�wiekatowo⁴⁷.

Wydajesię,zegłownodowodzącyarmii„Pomorze”niezdawałsobiedokoncasprawyzpostępowniemieckichnapołudniowymkierunkuoperacyjnympodległejmuarmii.Jaksięniestetyokazało,rzeczywistoscokazałasięzgołainna,acałyplanwspolnegonatarciapolskichdywizjiniemogłzostaczrealizowany.

Pułki9DPpomimoznacznegozmęczeniaipowaznychstratnadalposiadałyznaczącąwartoscbojową,amoralezołnierzabyłowysokie.Wwielumiejscachliniifrontuudało imsiępowstrzymacnacierającegowznacznejprzewadzenieprzy-jaciela.Wmyslrozkazugłownodowodzącegoarmii,płk.Werobejwdniu2wrzesniamusiał zdobyc odpowiednie pozycje wyjsciowe, konieczne do uzyskaniapowodzeniaw dniu następnym.W tym celu nakazał podległymmu oddziałomnatarciewogolnymkierunkunawiesKlonowo.Zdajesię,zedowodca9DPmogłwykazac się większą sprawnoscią organizacyjną w toku nadchodzącej bitwy.Poszczegolnepułki,anawetbataliony9DPpoprzezbrakzesrodkowaniaoddziałowwokreslonymmiejscuwchodziłydoakcjizaczepnejpojedynczo,dotegowroznychprzedziałachczasowych⁴⁸.Namiejscuprzyszłegobojuniebyłorowniezznacznejczęsci artylerii dywizyjnej (np. 9 Pułku Artylerii Lekkiej; 9 Dywizjon ArtyleriiCięzkiej został wykorzystany w połnocnej częsci terenu działan). Te wszystkieczynnikiobardzowaznymznaczeniuwojskowymniewrozyłysukcesunatarcia.22pppierwotnieniemiałwziącudziałuwnatarciu,poniewazznajdowałsięnapołudniu, w rejonie mniej więcej Sokole-Kuznicy. Ppłk Maliszewski wrazzeswoim35ppotrzymałrozkazofensywywkierunkulesniczowkiKlonowoorazstacji kolejowej, natomiast 34 pp (bez 1 batalionu piechoty) miał nacieracwkierunkuMinikowo–Sokole-Kuznica.Wtymmiejscuprzytoczęszerokieobjęto-sciowosprawozdaniaorazrelacjezołnierzysłuzącychwposzczegolnychpułkach.

47K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.165.48Tamze.

42

Zacznę od szczegołowego sprawozdania dowodcy 35 pp, ppłk. Jana Maliszew-skiego:„Rozkaz natarcia.Wkrótce po przybyciu do lasu dowódca pułku został wezwanydodowódcydywizjinawschodniąkrawędź lasunadleśnictwaŚwit,wrejon2kmnapółnocBysławek.TutajotrzymałustnyrozkaznatarcianiezwłoczniewogólnymkierunkunaKlonowo–Sucha,napołudnie,wceluotwarciadrogi,zamkniętejprzeznieprzyjaciela. O położeniu – żadnych bliższych danych. Jedyna dodatkowawiadomość, że w lesie Sokole-Kuźnica powinny być jednostki 22 pp. II/35 pp jużwcześniej (przed godziną) skierowany do tegoż natarcia po szosie Bysławek– Klonowo. Dowódca pułkuwysunął dwie sprawy. Przedewszystkim zagadnieniewsparciaartyleriiinawiązaniaprzezniąosobistejstyczności.Otrzymałodpowiedź,iżartyleriajestjużnastanowiskach(słychaćstrzały)istycznośćniebawemnawiąże.Zapewnienietobyłodwukrotniepowtórzone.Obecnybyłprzytymdowódcaartyleriidywizyjnej,któryzapewnieniegorącopotwierdził.Drugąsprawąbyłoumożliwieniepułkowiuporządkowaniasięiwydanieobiadu.Dowódcapułkupodnosiłfakt,iżpułkbył36godzinwnieustannejwalceiwruchu,prawiebezposiłkuisnu,żewydanieobiadu uważa za konieczne. Dowódca dywizji, żołnierz z temperamentem uchyliłwniosek bardzo ostro, podkreślając sądowe konsekwencje. W końcu zgodził sięna wymarsz pułku o godzinie 13.00. Były trudności w odszukaniu kuchen.Kwatermistrzniepanowałnadtyłami.Zdajesię,iżjednakniewszystkiepododdziałydostałyobiad.Rozkazustny, potwierdzonypisemnie,wydanybyłnamiejscu.Pułkmanacieraćwsposóbnastępujący:-natarciewschodnie,IIbaon,okrakiemposzosienaKlonowo,-natarciezachodnie,Ibaon–wzdłużkrawędzilasuzachódKlonowo.(…)Odwód:IIIbaonzabaonemI,wgotowościdouderzenianazachódodIbaonu,przezlas.

Przebiegnatarcia.Chcączorientowaćsięwpołożeniu,dowódcapouruchomieniupułkunaosiMinikowo–Klonowo,udałsięsamochodemwrejonpodstawy,wyprze-dzającwymarszoddziałów.SzosanaKlonowowlesiebyłazatarasowana,podobniejakdrogaleśna,biegnącaodtejszosynakolejKlonowo.Dowódcydywizjinieudałosięznaleźć.Pełnotaborów,zwłaszczaartylerii,alebrakdowódców.Niewidaćteżdział.Napotkanistrzelcyzkawaleriidywizyjnejiwreszcieichdowódcameldują,żewlesienazachódodKlonowajestprzeciwnik.Bliższychdanychniema.Słychaćprzerywanąstrzelaninękarabinową.NaotwartymprzedpolumiędzylasemawsiąKlonowowidaćtrudny do określenia ruch, raczej pojedynczych piechurów, w kierunku na wieś.Słychaćrównieżorazwidaćsilniejszewybuchypociskówdziałowychiostrestrzałyppanc.Możnabyłoprzypuszczać,iżjesttonatarcieII/35pp.Dowódcównieudałosięodnaleźć. Tymczasem nadciągał pułk. Dochodziła godzina 15.00. Nie było czasudo stracenia. Pod osłoną lasu nastąpiło rozwinięcie bojowe pułku w 2 rzutachbaonowych. O godzinie 15.30 rusza natarciew położeniu najzupełniej nierozpoz-nanym.Artyleriiniema.Żadendowódcaartylerii,anioddziałczyoficerłącznikowysięnie zameldował. Pułk miał do rozporządzenia jedynie własny działon piechoty.Działon ten wraz znieprzydzielonymi pododdziałami pułkowymi porusza sięw III rzucie. Dowódca pułku początkowo na czele II rzutu. W celu oświetlenia

43

zachodniego skrzydła natarcia daje rozkaz dowódcy oddziału zwiadowczegorozpoznanianakierunkudroginaSokole-Kuźnicaidalejnazachód,pomostkolejowynaBrdzie(Pruszcz-Bagiennica).

NatarcieIbaonu.Ibaon,postępującżywonaprzód,zdołałzepchnąćwysuniętegonieprzyjacielaiokołogodziny16.30osiągnąłrejonleśniczówkiKlonowo,dochodzącwpobliżetorukolejowego.Tutajnatrafiłnazorganizowanyopór,któregoniemógłzłamać.Morderczybyłogieńbronimaszynowej,zwłaszczazrejonustacjikolejowejKlonowo.Artyleriiniebyło,aprzynajmniejbrakłojakiejkolwiekzniąłączności.Stąddecyzja użyciawłasnego działa piechoty do zniszczenia tego gniazda oporu. Por.Tarnowski osobiściewysunąłdziałonakrawędź lasu i zaczął razić stację ogniembezpośrednim. Nie zdołało to jednak poderwać I baonu. Kompanie już poniosłyiponosiłynadaldotkliwestraty.Dowódcapułkuwysunąłsięwtymczasienaczoło,do dowódcy I baonu, aby osobiście wyczuć położenie przed użyciem odwodu.Strzelanina w lesie, wybuchająca gorąco, to znowuż słabnąca, napływ licznychrannych.Rannydowódca3.kompaniistrzeleckiejmeldujeosobiście,żezkompaniijegopozostałozaledwieokoło30ludzi,unieruchomionychtużprzedstacją,mocnobronioną.Przegląd sytuacjina zachódodKlonowa (wsi)naotwartymprzedpolu,niewniósłnicnowego.Widaćbyłonadaltylkopojedynczychstrzelców,posuwającychsię mozolnie naprzód, a dalej na wschód – sylwetki wałęsających się czołgóww obszarze Klonowa. Silny ogień maszynowy. Z rzadka padały pociski artylerii,strzelającej gdzieś z lasu północ Klonowo. Podciągniętywmiędzyczasie dowódcaIIIbaonuotrzymujerozkazwyjścianazachodnieskrzydłoIbaonuiuderzeniawprostnapołudnielasem,wogólnymkierunkunaskrzyżowanietorukolejowegonaPruszczzdrogąMinikowo–SokoleKuźnica.Kompaniaodwodowabaonuzastrzeżonaprzezdowódcępułku.

Natarcie III. baonu. Natarcie III. baonu poderwało nieco zachodnie skrzydłoI.baonuidoszłosamoażdobezpośredniejwalkiotorkolejowy,lecznatrafiłowszędzienatejwysokościnazorganizowanyopór,któregozłamaćsięnieudało.Tutajginiebohaterskiżołnierz35pp.ś.p.por.Jasieński,dowódca9.kompaniistrzeleckiej.Tutajrównież pada ppor. rez. inż. Grabiński, dowódca 7. kompanii strzeleckiej, bardzoobiecujący idzielnyoficer.Dowódcaoddziałuzwiadowczegopułkumelduje, iż torkolejowydalejnazachódirejonmostuprzezBrdęsąobsadzoneprzeznieprzyjaciela.Nie udaje się tam przeniknąć na południe. Tu iówdzie powstają jeszcze zapalneogniska.Prądrannychsięwzmaga.Położenienieulega jednakżadnejzasadniczejzmianie.Nieprzyjacieltrzymamocnotorkolejowy.Stajesięoczywiste,żepułkstraciłjużrozpęd.Trzebanowejdecyzji.Szybkozapadajesiennyzmrokwlesie.Mijagodzina19.00.Zjawiasięoficerłącznikowydowódcydywizji,zzapytaniemjakijeststanrzeczyicopułkzamierzazrobić.

Decyzjadowódcypułku.Dowódcapułkupodajeswąocenępołożenia,wskazujenagromadyrannych,podkreślawyczerpaniesiępułkuizamarcienatarciatudzieżbrakartyleriiibrakstycznościzII.baonem.Wtymstanienatarciadecydujeoderwaćsię od nieprzyjaciela, zebrać pułk na podstawie wyjściowej natarcia i następnieprzebijaćsięnainnymkierunku,położonymbardziejnawschód.Delegatdowódcydywizjiwracaokołogodziny20.00zrozkazempisemnym.

44

Oderwaniesiępułkuiodmarsznawschód.Rozkazdowódcydywizjizarządziłprzerwanienatarciaiodmarszpułku,jakokolumnyzachodniejdywizji(bezartylerii),zzadaniemosłonynocnegoprzemarszudywizjinapołudnie,wogólnymkierunkunaBydgoszcz.Drogamarszupułku:lasKlonowo–Lubiewo–Trutnowo–Lipienica– Świekatowo– Lipiny– Łowinek– Brzeźno –majątekMarcelew. Oderwanie sięi zebranie pułku, uwikłanego w trudnej walce leśnej w nocy, wymagało przedewszystkimczasu.Nocutrudniałanieprzyjacielowiprzeszkodzeniepułkowiwodejściu,zdrugiejjednakstronywybitnieopóźniałaskupienierozproszonychkompaniiiwyru-szeniecałościsił.Strzelaninanieustawała.Widaćbyłonarastająceniebezpieczeństwoodpółnocy,skądogieńartyleriinieprzyjacielaukładałsięnapółnockrawędzilasuKlonowo.Kierunektenubezpieczałyresztki34pp.Toteżdopiero3.IX.39.okołogodziny1.00 pułk przekroczył czołem skrzyżowanie szosy Bysławek – KlonowozdrogąMinikowo–Lubiewo(wlesiepółnocKlonowo).

Bilansnatarcia.Natarcie2.IX.39.,podjętedoraźnie,wpołożeniunierozpozna-nym,bezartylerii(aczkolwiek–wlesie),niezorganizowanenależycieiniezwiązanewcałośćzII.baonem,niebyłowłaściwieniepowodzeniem.Nawetmoralniepułkniestraciłnawartości.Zdobyczednia1.IX.39.zdołaływpoićwiaręwewłasnesiłyiświa-domośćconajmniejdorównywanianieprzyjacielowi.Natarcie,prowadzonenastępniewtaktrudnychwarunkach,przydużympoprzednimprzemęczeniuniezłamałoduchaoddziałów, jednakwyraźnie zdezorganizowało pułk i zadałomu ciężkie, krwawestraty.Niepodobieństwembyłowówczasipóźniej,podziśdzień,ustalićstratpułkuwtymnatarciu.Wdoraźnymrachunkuocenawnocy2/3.IX.39:dawaławwynikudowódcę II. baonu, dowódców około 9 pododdziałów (oprócz innych dotkliwychubytkówwkadrze,tj.oficerówmłodszychipodchorążych)iokoło1000szeregowych.Rzeczzrozumiała,żeniebylitotylkopolegliiranni,leczwdużymstopniu–rozpro-szeni, oderwańcy, których zabrakło na zbiórce, na podstawie wyjściowej pułku.Wszczególności zabrakło II. baonu, z którego dołączyło zaledwie kilkudziesięciużołnierzybezciężkiegosprzętupiechoty.StanbojowypułkuwchwiliwyruszeniazlasuKlonowo,mógłwynosićokoło1000ludzi”.

Dysponujemy rowniez relacją por. Tadeusza Petrola, dowodcy plutonuzIIIbatalionu34pp,nacierającegoodstronymniejwięcejBysławka.Otoona:„9DPutrzymywałanatarcieuparcie.RejonobronypodBysławkiem.34pppomimoniepewnościnocnegonatarcianam.Sokole-Kuźnicatrwałnastanowiskach.Okołogodziny 15.00 (2.IX.39) ruszyło natarcie 9 DP, niestety bez centralnego(zorganizowanego)kierownictwa.WłasnąszosąnaKlonowonacieraIIbaon35ppmjr.Wandycza,analasekobokniegoIiIIIbaon35pp.RównocześniedalejnazachódnatarłponownienaKlonowo–Sokole-Kuźnica34pp,bezwsparciaartylerii(niebyłajeszcze gotowa). Natarcie 34 pp odbyło się raczej bez wsparcia dział. Zostałozatrzymane zwielkimi stratami. Giną oficerowie i szeregowi. Dowódca pułku tużprzedwyruszeniemnatarciazostajeponownieranny.Równieżrannyzostajewczasienatarciadowódcakompaniippor.Dobrzański,dowódcakompaniipor.Sucharzewskiiwieluinnych.Dowódcapułkunarozkazkpt.Szuyazostajeprzeniesionydopunktuopatrunkowego.Dowódcadywizji,płkWerobejoceniatrudnąsytuacjędodalszejakcji–5dywizjiniemieckichnaodcinku9DP,postanowiłpodosłonąnocyprzejśćdorejonu

45

Błądzim–Bramka.Wtymczasie,wciężkimterenieleśnymwnocyodrywasięodnieprzyjaciela. Sformowanie kolumn taborowych zabrało wiele czasu (więcej niżplanowanoprzedakcjąidecyzjąoderwania”.

Kolejna relacja, naleząca do ppor. Jozefa Jordonowskiego będącego II adiu-tantem dowodcy 34 pp uzupełniona jest takze opisem boju obronnego pułkuzpoczątkowdnia2.IX.39wokolicyBysławka:„Wgodzinachporannychdnia2.IX.39Ibaonnaciskanyprzeznieprzyjacielawycofałsię na wschód, w kierunku Brdy, niszcząc za sobą most na rzece. Po wycofaniuotrzymałzadanieobsadzeniawsiMinikowoiBysławek,frontemnapółnocprzeciwnplowi, który przedarł sięwrejonieTucholi imaszerował z tego kierunku.Walkanatymkierunkunawiązałasięwgodzinachpopołudniowychitrwaładonocy.Baonutrzymałnakazanyodcinek.WciągutegodnianacisknaIIIbaonbyłsłaby,natomiastzagonybronipancernej,któredniapoprzedniegoprzedarłysięnatyłygdziestałytabory pułkowe zajęły wieś Klonowo, na bezpośrednich tyłach pułku. Celemwyrzucenianpla,dowódcadywizjiwysłałjedenbaon35pp(dowódcamjr.Wandycz).Wraz z tymbaonemmiałwspółpracować II i III baon34pp.Natarciewyruszyłoogodzinie14.00.Słabesiłybronipancernejszybkoopuściłymiejscowość.Obabaony34pppowróciłynapoprzedniestanowiskadolasu,organizującobronęwoparciuorzekęBrdęiwieśKlonowo.Wieczoremtegodniawywiązałasięsilnawalkaleśnazpiechotąniemiecką,któraodpółnocyprzełamałastanowiskapułku.Wczasietejwalkizostałrannydowódcapułku.DowództwopułkuobjąłmjrKlakla.Ogólnestratytegodniabyłymałe.Znastaniemnocywalkiosłabły.Ograniczyłysiętylkodoobu-stronnejstrzelaniny.Okołogodziny22.00pułkotrzymałrozkazoddowódcydywizjidowycofaniasięwkierunkunaBysławek,PrzechowoidalejwlasywrejonŻołędowa,gdziemiałasięzebraćcaładywizjaiobsadzićuprzednioprzygotowaneprzez34ppstanowiska.Marszwykonanybyłwnocy(z2na3.IX.39).Żołnierzetegodnianicniejedli,gdyżtaboryzostałyrozbite.Przemęczeniwalkąimarszemrzucaliplecakijakoniepotrzebnyciężar.Odgodziny23.00dogodziny8.00dnia3.IX.39przebyto12km”.

Dostępna jest rowniez relacja reprezentanta artylerii dywizyjnej, dowodcy9DywizjonuArtyleriiCięzkiej,mjr.ZbigniewaSienkiewicza.Sprawozdanieopisujepraktyczniecałydzienwalktejjednostki,aduzyobjętosciowofragmentodnosisiędobojupodKlonowem:„Przedświtemprzyjeżdżamydom.Bysław.Tustoijużjakaśartyleriaipełnocywilnychuciekinierów. Mam skręcić na Lubiewo – ludność miejscowa twierdzi, że jeszczewczorajNiemcytambyliirozgromilitabory.Przyjeżdżadowódcaartyleriidywizyjneji nakazuje tam jechać – jedziemy. Rozpoznanie wysłałem, dywizjon za mną.Podjeżdżamy do lasu przed Lubiewem– postanawiam tu zostać.Wydaję rozkazybateriom: 1-sza jedzie do lasu bliżej Lubiewa, 2ga zajmuje stanowiska ognioweza1szą(około300m).1szejbateriinakazujedziaławystawićnaskrajlasu–2gazkierunkupołudnieodLubiewa,jednanawschód.Okołogodziny5.30naglepojawiająsię czołgi nieprzyjaciela, przed lasem od strony Lubiewa. Każę baterii strzelaćnawprost,baterii2giejotworzyćogieńnaLubiewo.Czołgimanewrująnaprzedpoluw odległości około 400 m od skraju lasu – chowając się przed ogniem z działwpogłębieniach terenu–manewr tenpowtarzająparokrotnie.Wczasie tejwalki

46

będącyzemnąppłkBrowiński,majączesobąsztandarpułkowyzpocztem,wiedzącotym,żeaniprzedemnąanizboku,aniztyłuniemawłasnejpiechoty,postanawiawycofaćsięzlasuwkierunkunaBysławiproponujemitosamo.Widząc,żemamdoczynieniazbroniąpancernąpostanawiamzostaćwlesiezdywizjonemibronićsiętu. Ppłk odjeżdża. Około godziny 11.00 wroga piechota wyrusza na las – 2 lkmiwszystkichludzizkbzabieramiobsadzamskrajlasu–kilkuminutowyogieńkbilkm,piechota npla schowała się zawzgórze.Manewr czołgów trwado godziny 12.00.Wmiędzyczasiewysyłammeldunekdotyługońcemnarowerzebypiechotawłasnajaknajszybciejprzybyła–goniecpowrócił imelduje,żebaonpiechoty35ppmjraWandyczadochodzidolasu.Czołgiwtymczasieschowałysięzazabudowania.Ogieńustał – idę z adiutantemna skraj lasu, skądmaprzyjść baon. Po kilkuminutachprzychodzimjrWandyczzbaonem.Opowiadammucojestnaprzedpolu,adiutantawysyłam by kpt. Wasilewski przeciągnął linię telefoniczną do mnie, gdyż chcęwykurzyćczołgizukrycia.Baonrozwijałsięnaskrajulasu.Poparuminutachjestjużpołączenie.Kpt.Wasilewskirozpoznajecel–3strzały–niestetyczołgibyłynadalwnastępnychzabudowaniach.Strzałwtymkierunkuwypłoszyłjednakczołgi,którewyjechały–oddaliłysięwkierunkunaKlonowo,gdziemjrWandyczmiałnacierać.

Przyjeżdżadowódcadywizji,dowódcaartyleriidywizyjnejicałysztab.Wmiędzy-czasiedolasuwjeżdżaIII/9pali58dak–artyleriastoinakołach.Dowódcadywizjinagli mjra by nacierał – natarcie rusza. Dowódca artylerii dywizyjnej każe miwyciągnąćdziałon105mmnaszosę.Kpt.Wasilewskiprowadziogieńdziałonu,strzelanawprost–właściwienicniewidząc.Dowódcaartyleriidywizyjnejwydajerozkaz:stanowiskaogniowenaskrajulasujednejbateriizIII/9pal–bateriastrzelarównieżbezobserwacji.Baonnacieraskutecznie–rozbija3czołgi–stratymanieduże.Bitwatrwaparęgodzin,resztaartyleriiczeka,naconiewiem.Zamiastrozwinąćsię,wysu-nąćobserwatorówiwspieraćmjr.Wandycza.Dowódcadywizjinaradzasięzeswoimoficeremsztabu–poczympodwieczórwydajerozkazdomarszu.Jazdywizjonemmamwłączyćsiędokolumny34pp,którybroniprzejściapodBysławiemimasze-rować w kierunku przez lasy Zamrzenicy na Bramkę i tam na wschód wlasachna południe od szosymam zająć stanowiska ogniowe frontem na zachód. 34 ppmabronić jednymbaonemwejśćdo lasówZamrzenica. I tammamynaprzemianz27DPwycofaćsięnaprzyczółekmostowypodBydgoszczą.Pootrzymaniurozkazunakazujęsformowaćkolumnęwlesie,frontemdoszosynaBysław.NakierunkuszosysłyszęmocnąstrzelaninęwrejonieBysławia.Nawszelkiwypadekwysyłamoficerazwiaduzezwiadem,byrozpoznałczyLubiewojestwolne,abywraziegdyszosąniemożnabyłobyprzejśćwkierunkunaBysław,możnabyłobyskierowaćsięnaLubiewo.Czekamyażsięściemni.Dowódcadywizjiwysyłaoficerasamochodembysprawdziłstrzelaninę w Bysławiu. Oficer po kilku minutach wraca z meldunkiem, że szosąprzejechać nie można, gdyż jest ostrzelana z ckemów. Jestem przy składaniumeldunku,więcmeldujężedroganaLubiewojestwolna.Wydajęrozkazbykolumnęnawrócićnawąskiejdrodzeleśnej.Działaodprzodkowuję–wozynanoszą–po20minutach kolumna gotowa. Kolumna artylerii miała być tak uporządkowana:naczołomiałaiśćbateriaIII/9pal,potem155mm,znówbateriaIII/9pal,bateria105mmitrzeciabateriazIII/9pal.Wyjeżdżamnaczoło–ppłkGrowiński jedzie

47

doIII/9palbyuregulowaćwłączeniepal-u.Wyjeżdżamyzlasu–ciemno.Wdrodzemijająnassamochodysztabudywizji–powyjeździezlasuIII/9pal-u

niema,wobecczegomójdywizjonjedziejakopierwszy.PrzywjeździedoLubiewapierwszenieporozumienie–samochodydywizyjnezawracająwlewoiświecątylneświatła–wkolumniepanika,alepochwilispokójijedziemydalej.PrzejeżdżamyprzezczęściowospaloneLubiewo(przezbaterię155mm),wbardzociężkichwarunkachdrogowychdojeżdżamydo szosy i szosą do leśniczówki Zbąszyn.Kolumna zostajezatrzymana.Jestgodzinaokoło23.30,Szukamdowódcyartyleriidywizyjnej.Dowódcatenczekanadecyzjędowódcydywizjicodalej.WleśniczówcejestjużdowódcaPBK,gen.Skotnicki.Dowódcajedzietamnanaradę–trwatocorazdłużej–niecierpliwiesię,boczuję,żekażdastraconaminutamożenasdrogokosztować.Wprostnudzędowódcę artylerii dywizyjnej o decyzję – jeszcze nie ma.W ogóle dowódca chceuporządkować dywizjony – wyznaczając miejsca zbiórek w lesie – staram sięwszelkimisposobamidowieść,żeszkodaczasu,żepootrzymaniurozkazudozajęciastanowiskogniowychkażdydowódcadywizjonupowyciągaswojebateriezkolumny…Tłumaczę,żetakieuporządkowaniekolumnypotrwaprzynajmniej2godzinywnocy–awdzień jaknas lotnictwozłapietobędziekoniecepopei.Kpt.Orłowski,oficersztabowydowódcyartyleriidywizyjnejjeszczenamawiadowódcę,żejednaktrzeba–jużwyznaczająnamapiemiejscazbiórek–wściekłyjestem.Całeszczęście,żenimtosięstało,dowódcadywizjiporozmowiezdowódcąPBK,któryoświadczył,żeonnanichnieczeka,aprzebijasięzbrygadąnaBydgoszcz–wydajerozkazmarszuwmyślpoprzedniegoplanu.Kolumnarusza.Poczynajużdnieć.Kolumnyrozwijająwkłusieszwadronyułanów.Pogodzinnymmarszu–widaćtu,żedziałysięstrasznerzeczy–drogazawalonanajrozmaitszymiczęściamiuzbrojenia–tu iówdzieposzarpanezwłokiżołnierzyikoni.Takto27DPzaczynałaswójmarszdniapoprzedniego”.

3.8.23PułkPiechoty(27DP)

W pierwszych godzinach konfliktu oddziały wchodzące w skład 27 DPdowodzone przez gen. Drapellę miały spełnic rolę odwodu armii „Pomorze”,skierowanegowtymceluzOcyplawrejonChełmza–Chełmno.Głownodowodzącyarmiiszybkojednakzrezygnowałztegopomysłu,dochodzącsłuszniedownioskuiztakznaczącasiłaprzydasiębardziejwBorachTucholskich.Okołogodziny12.30,dnia 1.IX 39, gen. Bortnowski przekazał telefonicznie rozkazy swojemupodopiecznemu, ktore brzmiały: „Pan generał obejmie dowództwo nad grupąwskładzie27i9DP.Zadaniegrupy:nieprzyjaciela,któryposuwasięprzezSępólno,pobićiodrzucićzpowrotemzagranicę.Wtymcelunależyjeszczedzisiajdowieczorazebrać27DPwrejonieBysław–Bysławek.MiejscepostojudowódcygrupydzisiajBysław”⁴⁹.Przystąpionodo tworzeniakolumnmarszowych,ktore ruszyłyokołopołudnia.23pp(wrazz1/27pal)znalazłsięwsrodkowejkolumnie,ktoramiałaprzebyctrasępoliniimiejscowosci:Osowo–Ocypel–Kasparus–Osie–Sierosław

49K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.122.

48

–Jastrzębieidalejnapołudnie⁵⁰.TymczasowemiejscepostojusztabudywizjimiałoodbycsięwTleniu.Z�ołnierzommaszerującymwszybkimtempienapołudnieniedanebyłorobienietegowkomfortowych(jaknarealiawojny)warunkach,gdyzdrogi były zapełnione cywilnymi uciekinierami. Nerwowosc oraz poczucieniestabilnoscipogłębiałfaktkilkukrotnychzmiankierunkumarszu(np.skierowa-niaczęscidywizjinatransportkolejowypodstawionywWierzchucinieiLnianie).

Marszruta 23 pp została zrelacjonowana przez por. Zenona Annusiewicza,dowodcę2kompaniickm.Fragmentrelacjiponizej:„Pułkmaszerujepoosi:Osowo–nadleśnictwoBaby–Ocypel–Zdrojno–Śliwiczki–Lińsk(krótkaprzeprawa–zmianakierunkumarszu).Pułkrusza–dochodzimydoszosyprzym.WielkieGacnoiszosywkierunkunaChojnice.Poprzejściu1kmszosąpułkzostajezatrzymanyirozmieszczonyposąsiednichlasachnapostójubezpieczony.Dnia 2.IX.39, godzina 2.00 – alarm. Pułk otrzymuje inne zadanie. Maszerujemyz powrotem przez Wielkie Gacno do m. Trzebciny. Baon II zatrzymuje się naodpoczynek. Kompania ckm organizuje obronę przeciwlotniczą czynną, trzemaplutonamickmnawzgórzunapółnocodmiejscowości.Baonotrzymujeśniadanie.Ogodzinie6.00ranopogodzinnymodpoczynkunadjeżdżasamochodemdowódcapułku(płk. JerzyWroczyński).Alarm.Sąwiadomości, żeprzeciwnikprzebił sięnawschód,żedowódcałącznikowy27DPzabitywsamochodzie(kpt.StanisławKumickijaksiępóźniejokazałotylkoranny).BaonruszamarszemubezpieczonymprzezTleń–napołudnieszosą.Podojściudowzgórzprzedjeziorami–postój,wydanieobiadu.Kompania ckm obrona przeciwlotnicza czynna trzema plutonami. Około godziny13.30 baon rusza dalej na Mszano. O godzinie 14.00 kolumna baonu zostajezaatakowanalotemkoszącymprzezgrupęnieprzyjacielskichsamolotów(wliczbie12) rzucających bomby istrzelających z km. Straty w baonie są małe. Jedyniewkompaniiprzeciwpancernej2strzelcówzabitych i2rannych.Baonprzynalocierozpraszasięwlewoiwprawo.Ponalociekompaniewchodząnaszosę–przednamimaszerujemjrHertlejnz2kompanią24pp.PrzyLnianiekrótkiodpoczynek,obronaplotczynna.Kompania6zplutonemckmjakokompaniaprzednia–baonmaszerujeprzezLniano–Ostrowite.Mocnajfantastyczniejszychwiadomościodwracającychszeregowych.DywizjamazadanieprzebićsięprzezarmiępancernąGuderiana.Pułk23 natomiast podobno otrzymał rozkaz wyminięcia przeciwnika wkierunku naBydgoszcz.Baonmaszeruje–zaczynaszarzeć.Baonna150mprzedlasemzostajepoderwanyokrzykiem„kawaleriaztyłu!”.Panika–wszyscybiegnądolasu,karabinymaszynowezajmująstanowiska, leczobsługiprawieniema.Pozostalikarabinowii czasamipo1 strzelcunakm.Dowódcabaonu (mjrMichał Szwed) zbierabaon.Fałszywyalarm(Vkolumna)”.

Inny oficer pułku, porucznik Stanisław Sternal, będący dowodcą plutonuprzeciwgazowego23ppjestautoremkolejnego,krotkiegosprawozdania:„2.IX.39wczesnym rankiemna skutek zmiany rozkazu pułk zmienia kierunek na:Lniano–Ostrowite.Stosowniedorozkazudowódcy27DP,pułkmiałprzejśćdoobrony

50 J. Wojciechowski, Zarys historii wojennej pułków polskich w kampanii wrześniowej. 23 PułkPiechotyim.płk.LeopoldaLisa-Kuli,Pruszkow2011,s.20.

49

północny-wschódodBydgoszczy(wtymczasietaborypułkowemająiśćwgodzinachpopołudniowych 2.IX.39 po osi: Osie – Żur – Plewno – Terespol Pomorski, stacjaŚwiecie).WczasiemarszupoosiLniano–Świekatowoposzczególnebaonypułkusąbombardo-wane przez lotnictwo nieprzyjaciela. Grupy ponoszą stratyw ludziach,sprzęcieikoniach.I/23ppmaszerującprzezPolskieŁąkinaBydgoszczstoczyłwalkęzczołgamiipiechotąnieprzyjacielawPolskichŁąkach.Wwalcezniszczono2czołginplaiwziętodoniewolikierowcęjednegoczołgu.Stratywłasnedośćduże.Zaginęli:dowódca1 kompanii strzeleckiej ppor. Paprocki, zaginął dowódcaplutonuppanc,kilkunastustrzelców,rannychokoło7.Dowódca2kompaniiopuściłsamowolniepolewalki, udając się konno do taboru i od tej chwili do kompanii już nie wrócił.Dowództwokompaniiobjąłppor.Małecki”.

3.9.24PułkPiechoty(27DP)

Podobnie jak reszta pułkow 27 DP, 24 pp pod wodzą ppłk. JulianaGrudzinskiego otrzymał rozkaz marszu na południe, celem wzięcia udziałuw planowanej ofensywie. Oddział został przydzielony do kolumny wschodniej(wraz z 2/27 pal), maszerującej po osi: Lubichowo –Wielki Bukowiec – Osie– Drzycim, a następnie na południe przez Plewno – Przechowo⁵¹. Trudnoscimarszowenieominęłyrownieztejjednostki.

Dysponujemy tylko jedną krotką relacją z marszruty 24 pp. Ppor AntoniStaniuchawspominał:„Ogodzinie13.20rozpocząłsięforsownymarsz24pporaz23i50ppwkierunkuLniana.Marsztentrwałdodnia2września1939(godziny12.00)zkilkuminutowąprzerwąogodzinie2.00wnocynakrótkiposiłek.Żołnierzenieprzyzwyczajenijeszczedotrudówmarszumdlelinadrodzeibylibraninawozy,któreposuwałysięnakońcukolumny. W godzinach rannych rozpoczęto marsz ubezpieczony. W miejscowościLnianookazałosię,żezaładowanietransportujestjużniemożliwezuwaginakrążąceniemieckiesamolotyiwiadomościotym,żenanaszejosimarszusączołginiemieckie.Dowódcapułkuwydałrozkazdalszegomarszuubezpieczonegowogólnymkierunkupołudniowym – Świecie i Bydgoszcz. Położenie pułku: baon III, II i I w okolicym. Świekatowo, około godziny 12.00 kolumna nasza została zatrzymana przeznieprzyjacielskieczołgi,któreniespodziewaniewyłoniłysięzlasuisilnymogniemkmidziałekobsypałyczołoIIIbaonu,zmuszającgodorozczłonkowaniasięiczęściowegowycofania.PonieważIIIbaonponiósłdotkliwestratywludziachisprzęcie,dowódcapułku wydał rozkaz dalszego posuwania się po osi marszu, wysuwając na czołoIIbaon.Ogodzinie14.00,IIbaonnarozkazdowódcybaonuwszykurozwiniętymruszyłnaprzódwnakazanymkierunku.Niemieckieczołgi,którezatrzymałyIIIbaonwycofałysięwtymczasienalepszeidogodniejszepozycje,zamykającogniemdrogęwokolicym.Tuszynyim.Franciszkowo”.

51K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.122.

50

52Tamze.

3.10.50PułkPiechoty(27DP)

50 pp pod rozkazami ppłk AdamaWerschnerawszedłw skład zachodniejkolumnymarszowej27DP(obokpułkuwjejskładwchodziłtakze3/27pal).Trasamarszuobuoddziałowprzebiegałapo linii:Osieczna–S� liwice–GacnoWielkie– Tlen – Lniano i dalej przez Karolewo – Łowin na Fordon⁵². Jak się moznaspodziewac,rowniezi50pp(maszerującegowciągudnia)nieprzeoczyłyliczneeskadryniemieckichsamolotow.

Sprawozdaniewojenneppor.JanaŁukjanieca,dowodzącegood3.IX39jednązkompanii50pp:„OdmarszkompaniioświcieprzezlaswkierunkuszosyidącejzpółnocydoŚwiecia.Odnoszęwrażenie, żecałybaonwmiejscuzbiórki sięniezebrał.Dogodziny5.00marsz szosąwkierunku Świecia. Szosa okropnie zapełniona taboramiwszelkiegorodzajuioddziałami.Tempomarszujestduże,ludziestrasznieprzemęczeni,rzucajątornistry i oporządzenie, duża ilość maruderów ciągnie się wzdłuż szosy. Okołogodziny8.00-9.00nalot13samolotówniemieckich,później6ciuitakbezprzerwy,ażpodeszliśmypodwieśBramka.Tamnieprzyjacielskiesamolotyrozproszyłyresztkizwartychoddziałów.Uważam,żewtymdniu,okołogodziny11.00pułk,batalionyiwwiększościwypadkówkompanieprzestałyistnieć.TużpodwsiąBramkanaszosiezczęścią ludziznaszegoplutonuikompaniizostałemzatrzymanyprzezdowódcę50pp, ppłk.Werschnera z zadaniemzorganizowaniaobronyprzedwsiąBramka,frontemnalas.Wiadomościonieprzyjacielu–koncentracjaczołgówwłaśniewtymlesie.Przyorganizowaniuobronydołączyliżołnierzezinnychkompaniiibaonów.Jakowsparciejedendziałonartyleriizpal-u,1działkoppanc,2ckm,może5rkm,aresztakb.Pozajęciustanowiskpotokmaszerującychnaszosiezmalał,wreszcieskończyłsię,tylko jacyś maruderzy i chorzy żołnierze jeszcze bardzo małymi grupkamimaszerowali.Czołginplazaczęływychodzićzlasunabardzoszerokimodcinku(około16-20czołgów).Czynaskutekcelnegoognia,czyrespektuprzednami,czołgizbliżałysiędośćszybko.Późniejpróbowalizapalićwieśnamoimzapleczu,cotylkoczęściowoim się udało, natomiast część czołgów zaczęła się zbliżać dużą liczbądo obydwukrańcówwsi.Byłtomoment,wktórymznaleźliśmysięwkotle,gdzieczęściowopaliłasięwieś.Zbrakuoficerówutrzymywaniecałościsiłpodsilnymogniemczołgówbyłobardzoutrudnione.Narazjakiśplutonkawaleryjskizacząłszarżowaćzlasunaczołgi.Nasz baon otrzymał rozkaz zajęcia stanowisk na zachód od lasu SzlacheckiegowrejonieszosyidącejwkierunkuŚwiecia.Porozpoczęciuwstępnychpracziemnychwycofano nas do wsi (obok lasu Szlacheckiego, okolice Świekatowa) i tamotrzymaliśmy zadanie zluzowania jednego z baonów 35 pp (9 DP). PodstawywyjściowezajęliśmywlesieSzlacheckim.Okołogodziny10.00baonwyruszyłmarszemubezpieczonym, kompania 5 jako straż przednia. W czasie naszego marszuspotkaliśmy rannych i rozbitków z9 DP. Około 11.00 w lesie spotkaliśmy czołginiemieckie.Naszeoddziałyogieńz czołgówprzyjęłydośćdobrze,anaszedziałkappanczniszczyły1czołg.Wcałymbaonie2rannych.Naskutekprzybyciawiększej

51

liczbyczołgównaobydwaskrzydła,dowódcabaonuwycofałoddziałipostanowiłiśćw kierunku nakazanym przez rozkazy, omijając czołgi. Po oderwaniu się baonotrzymałnastępnyrozkaz–marszwinnymkierunku.Okołogodziny15.00wczasiemarszunalot3samolotów.Cozabezsilnośćirozpacz–wszystkieckemystrzelały,asamolotżadenniezostałstrącony.Stratwludziachniebyło”.

Kolejna relacja zołnierza nalezącego do 50 pp, ppor. Jana Mizierskiego,dowodcyplutonukolarzytegopułku:„2.IX.39 – około godziny 0.30 otrzymałem od dowódcy 50 pp. rozkaz przekazanyustnie przez moich gońców łącznikowych wycofania się i dołączenia do pułkuwBłądzimiu(wpołowiedrogiTuchola–Świecie).WBłądzimiuspotkałemtabory50ppprowadzoneprzezkwatermistrzapułku,kpt.AleksandraRomotowskiego,któryinformujemnie,żemamwrazzplutonemudaćsięnastacjękolejowąBłądzim,gdzieudaje się również i on wraz z taborem 50 pp oraz dowództwo pułku, celemzaładowania, ponieważ pułk zostaje przeniesiony transportem kolejowymnapołudnie.Spotkałemoficerainformacyjnego50pp,ppor.LeonaSinickiego,któryprzekazujemiustnyrozkazudaniasięnastacjękolejowąBłądzim.Oświciejesteśmynamiejscu.Dwóchkolarzywysłanychnastacjękolejowąniepowróciło.Patrolpieszystwierdził obecność nieprzyjacielskich czołgów na stacji kolejowej. Pojedynczospotkany żołnierz z 35 pp mówi mi, że Niemcy poruszają się na wschód i jadąpodrodzeKlonowo–Świecie.Osobiścieorazprzezpatrolepodoficerskiestwierdziłemobecnośćczołgówporuszającychsięnawschód.Ppor.SinickimotocyklemudajesiędoBłądzimiazmeldunkiemdodowódcy50pp.Kpt. RomotowskizkolarzamiwracazrejonuBłądzimia.PowyjściumoichostatnichpatrolizlasuwrejonstacjikolejowejBłądzimotrzymujęsilnyogieńztyłuzckm.BezstratwycofałemsięwkierunkunalasywrejonieBłądzimia,gdziezłożyłemmeldunekdowódcy50pp.Ogodzinie12.00,50ppwyruszył na południe w kierunku Świekatowa, celem przebicia się na Koronowo.Byłem z plutonem kolarzy przy dowódcy pułku, wysłałem patrole łącznikowedobaonów.Samokołogodziny16.00pojechałemjakooficer łącznikowydoII i IVbaonuzzadaniemzapoznaniasięnamiejscuzsytuacją.ZastałemIVbaonnastano-wiskachwZalesiuKrólewskim.IIbaonwtymczasiewycofałsięzlasuwrejoniestacjikolejowej po stoczonym boju. Około godziny 17.30 brałem z plutonem udziałw obronie stanowisk dywizjonu artylerii III/27 pal przed natarciem czołgówniemieckich”.

Ponizejostatnie,krotkiesprawozdaniepor.EdwardaZwolinskiego,dowodcykompaniiprzeciwpancernej50pp:„Marszemnocnym,przyzupełnymwyczerpaniuludziikoniosiągnęliśmywgodzinachrannych 2.IX.39 rejon Błądzimia (leśniczówka przy skrzyżowaniu dróg). WysłaneprzednamibaonyzastałemwrejonieBłądzimiaprzykopaniustanowiskobronnych.Miejscepostojudowódcypułkubyłowlesiekołoskrzyżowaniadróg.Wtymczasiepoprzezbędącenastanowiskachbaonyprzenikająwodwrocieluźneimałeliczebniegrupy34pp.Nadszedłrozkazdowódcy27DP,określałpołożenienieprzyjacielajakowąski klin pancernywkierunkugranicy zachodniej poprzezTrutnowonawschódw kierunku na Wisłę. Dowódca 27 DP nakazał natarciem przebić się i przejśćnapołudniewrejonTerespolaPomorskiego,ZawadyiPruszcza.Poosiągnięciutych

52

miejscowości zająć stanowiska obronne w kierunku zachodnim i północnym.Dowódca pułku wydaje rozkaz ustnie (zdaje się, że są obecni wszyscy dowódcybaonów i dowódcy oddziałów specjalnych). Po wydanych rozkazach wręczonomirozkazpisemny.Ugrupowanieogólne:3baonywpierwszejlinii,jedenzdajesięI baon jako odwód. Baony pierwszej linii po jednym plutonie przeciwpancernym(3działony)”.

3.11.BitwapodŚwiekatowem.Bojespotkaniowe27DP

Siły27DPszybkimmarszemkierowałysięwkierunkupołudniowym.Znaczneoddalenie od siebie kolumn marszowych, spowodowane dwukrotną zmianąkierunku marszu stawiało pod znakiem zapytania jednoczesne zejscie sięoddziałow w nakazanym rozkazem miejscu koncentracji. Rankiem 2.IX.39poszczegolnepułki27DPznajdowałysięmniejwięcejwrejonie:50ppnazachododBłądzimia,24ppwLnianie,natomiast23ppwTrzebocinie⁵³ (chybachodzioTrzebciny–przyp.mojH.S.).

Niebyłotojedynezmartwieniedowodztwaorazoficerowdywizji.Z�ołnierzeoraz konie oddziału byliwyczerpani około dwudziestogodzinnymmarszem, dotego jak to zostało juz powiedziane dwukrotnie zmienianym. Niepewnosc byłapogłębiananiesprecyzowanymiinformacjamiodnoscielokalizacjiorazliczebnosciprzeciwnika. Zawiodło rozpoznanie dywizyjne, ktore nie przeprowadziłowłasciwego rekonesansuprzyszłego terenudziałan.Cały tenzbiegokolicznosci,a zwłaszcza kumulacja niedociągnięc w sztuce wojennej dowodztwa 27 DP,doprowadziło do powtorki sytuacji 9 DP spod Klonowa. Pojedyncze bataliony,aczasami nawet kompanie dywizyjne podczas marszu napotykały na pozycjenieprzyjaciela w roznym odstępie czasowym, przez co wchodziły do akcjiosamotnioneibyłyprzeztołatwiejszedopokonania.Owocowałotosytuacją,ze:„zamiastjednegonatarciacałej27DP,ktorymkierowałbyjejdowodcagen.Drapellai zapewniłwsparcie artyleryjskie, doszło do kilku nie skoordynowanych bojowspotkaniowych”⁵⁴. Przedstawione ponizej relacje zołnierzy 27DP będąwłasnieopisywały wspomniane boje spotkaniowe, stoczone w okolicy S�wiekatowa.Pierwsza relacja,będzieprzedstawionaprzezznanegonam juzppor.AntoniegoStaniuchęz24pp:„IIbatalionwtyralierzeiresztkiIIIbaonurozpoczęłynatarcie,któreokołogodziny17.00 zatrzymało się z powodu siarczystego ognia niemieckiej broni pancernej,niedogodnego terenu i poniesionych stratw ludziach i sprzęcie. Zajęcie stanowiskza nasypem toru kolejowego umożliwiło przetrwanie i zatrzymanie niemieckichoddziałówpancernych.Naodcinku5kompaniibyłokilkanaścieczołgów,którestarałysię okrążyć nasze stanowiska, obsypując jednocześnie silnym ogniem – pociskiświetlne – zapalające. Pożary w całej okolicy uniemożliwiły wgląd w pozycjenieprzyjaciela.Kilkaczołgów,któreśmielejwysunęłysięnaprzód(niekiedydo100m)

53K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.160.54Tamze,s.169.

53

zostałozestrzelonychlubunieszkodliwionychprzezwłasnedziałapancerneikarabinypiechotyppanc.TozatrzymaniesięposuwającychsięczołgówniemieckichumożliwiłoewakuacjęIbaonu,którycałkowicieibezstratnarozkazdowódcypułku,obierającnieznanymibliżejnowykierunekmarszunapołudnie(Bydgoszcz),pomaszerowałdalejibrałpóźniejudziałwrazzdowódcąpułkuwwalkachnadBzurą.Znastaniemnocywalkaustała.Czołginiemieckiewycofałysię.BaonIIiczęśćpozostałaIIIbaonunarozkazdowódcypułkuidowódcybaonuwycofałsięjakoniezdolnydodalszejwalkiz powodu strat i ogólnego wycieńczenia (na skutek dwudziestodwugodzinnegomarszu iośmiogodzinnej bitwy). Pozycje nasze zostały zajęte przez inne polskieoddziały(przypuszczamObronyNarodowej).ZwalkitejIbaonwyszedłzestratami,które wynosiły około 60% stanu. Dowódca baonu stracił w tym czasie stycznośćzdowódcąpułku,któryprawdopodobniedołączyłdoIbaonu”.

Sprawozdanieppor.MieczysławaTabaczka,dowodcykompaniiprzeciwpan-cernej24pp,oproczopisustarcia,zawieratakzedalszedziałania24ppdokoncadnia2.IX39.Otoone:„Zadanie: Przebić się przez pierścień broni pancernej w kierunku na Bydgoszcz.Natarcie nastąpiło około godziny 12.00, bez należytego wsparcia artylerii.Ugrupowanie:wpierwszejlinii24ppi50pp,wodwodzie23pp.Natarcienieudałosię,oddziałybiorąceudziałwnatarciuzostałyrozbite,anastępniepozbawionełącznościzdywizją,powalkachdostałysiędoniewoli.Naustnyrozkazdowódcypułkuprzydzieliłem1plutonppancjakoochronędowództwapułku,asamz kompanią zostałem przy I baonie –w odwodzie. Pluton 1 brał udziałwwalceiwedługrelacjidowódcypułkuidowódcy2kompaniickmzniszczyłkilkaczołgów.Zabitydowódcaplutonu,ppor.rez.Tebus,kilkustrzelcówzabitychirannych,nazwisknie otrzymałem. Powrócił jeden strzelec Jan Kalis, przyniósłmeldunek – 3 działazostały zniszczone. I baon 24 pp udziału w walce nie brał. Około godziny 17.00dowódca baonu otrzymał rozkaz marszu na Bydgoszcz. W czasie marszu, kilkupodoficerów na rowerach, prawdopodobnie V kolumna, sprowokowało panikęwołając: Czołgi z tyłu! Jadące za baonem tabory dywizyjne ruszyły na baonwprowadzając zamieszanie i dezorganizację. Okazało się, że nie były to czołgi,a własna artyleria. Po opanowaniu sytuacji stan baonu zmalał o 50%. Sprzętw większości został zniszczony. Kompania ppanc została rozmieszczonarównomiernie.Zdwomadziałamibyłemprzykońcukolumny.Zamną3kompaniai1kompaniackm.Naalarm„czołgi!”dwomadziałkamii3ckmzająłemstanowiska.W tymczasiebaon został zaatakowanyprzez4 samolotymyśliwskie zwysokościokoło 50m – kilku ludzi zostało rannych. Dowódca kompanii ckm, por. CzesławGłowackiidowódca3kompaniistrzeleckiejppor.Kasinowskiopuściliswojeoddziałyiratowalisięucieczką.Dowódcękompaniickmzatrzymywałem.Dowódca3plutonuppanc,sierż.Pawłowskiuciekłnamoimkoniu.Pozebraniubaonustanjegowynosił:odnośnieoficerów–dowódcabaonu,dowódca1kompanii,kompaniippanc,plutonuartylerii,plutonułącznościiadiutant.Kompaniappanc–4działa,wozyamunicyjne.Plutonartyleriitrochęzmniejszony–bezstratwsprzęcie.Plutonłącznościdużestraty.Kompaniestrzeleckieostanachznaczniezmniejszonych,zdużymibrakamiwuzbro-jeniuiumundurowaniu.Przyopanowywaniusytuacjiodznaczyłsięsierż.Slipko,który

54

zrewolweremwrękuzatrzymałwoźniców.PozebraniubaonudowódcawydałrozkazmarszunaBydgoszczwdwóchkolumnach.Kompanieppanc,plutonartyleriiiplutonłączności prowadził dowódca baonu. Około godziny 23.00 zostaliśmy zaskoczeniogniemkm.Zdowódcąplutonuartyleriiotworzyliśmyogień.Łącznościzdowódcąbaonunawiązaćniemogliśmy.Gdyotworzyliśmyskutecznyogień,wycofaliśmysięnaprzełaj,bywdalszymciąguwykonaćmarsznaBydgoszcz”.

Bardzociekawaorazobfitującawwieleszczegołowjestrelacjapor.AleksandraSałackiego,dowodcy8kompaniizIIIbatalionu,zawartawwydanejprzezniegoksiązceohistoriiwojennej24pp:„(…)Zaledwieprzeszliśmykilkasetmetrówod torukolejowegoTerespolPomorski–Więcbork, od stronywsi Tuszyny przywitał nas skoncentrowany ogień artyleriiikarabinówmaszynowych.Pierwszepociskipadłynaczoło1plutonumojejkompaniioraznadrogę, rażącposuwającąsiękompanięciężkichkarabinówmaszynowych,dowodzonąprzezkpt.Owsiaka.Batalionwpadłwdobrzezamaskowanązasadzkę–czołgiukrytezastogamisłomyikopamisianabyłyniewidoczne.Konnyzwiad,którymaszerowałwpewnejodległościprzedszpicą,jakrównieżkolarzeniezwrócilinanieuwagi. Dopiero pod ogniem zwiad się wycofał, tracąc kilku zabitych i rannych.Początkowożołnierzyopanowałapanika.Rozbieglisięnapolapoobustronachdrogii ukryli w zagonach ziemniaków. Teren, w którym zaskoczył nas nieprzyjaciel,byłbardzoniedogodnydoobrony.Niemcymielinasjaknatalerzu,nicteżdziwnego,żeogieńprowadzilicelnyiskuteczny.Odpowiedzieliśmyim.Rozszalałosięistnepiekło.Najszybciejotworzyłaogieńkompaniaprzednia,przyktórejznajdowałsiędowódcabatalionu.Zachwilędwaczołgi,trafioneogniemnaszychdziałekppanc.,znajdującychsięprzy strażyprzedniej, zadymiły. Załogi czołgów,którepróbowaływydostać sięz płonących maszyn, skoszone zostały celnym ogniem broni maszynowej. Częśćczołgów wycofała się do wsi, nękając nas ogniem z dział i ciężkich karabinówmaszynowych.Przy7kompaniiznajdowałsięzwiadiobserwatorartyleryjski27pal.Zwiad,zaskoczonynieprzyjacielskimogniem,wycofałsięwpopłochu”.

Zająwszy stanowiska bojowe, wysłałem przez pchor. Miękusia meldunek dodowódcy batalionu. Podchorąży w chwili oddawania meldunku został trafionypociskiemwgłowęizginąłnamiejscu.Okołogodziny14.00namójodcinekprzyjechałdowódca pułku, ppłk Grudziński. Złożyłem mu szczegółowy meldunek o sytuacji.Podziękował,poczymudałsiędalej.

Wpobliżurwałysiępociskizdziałekczołgowychijaknatrętneosybrzęczałykulekarabinówmaszynowych.Przybywałorannych,abitwatrwała.Popewnymczasieprzybył do mnie dowódca piechoty dywizyjnej płk Gwido Kawiński, któremuszczegółowo zrelacjonowałem przebieg wydarzeń. Pułkownik kazał mi ściągnąćplutonybliżejszosyiczekaćdalszychrozkazów.Kompanięmoją,zewzględunasto-sunkowodużestraty,odsyłanodoodwodu,naszemiejscemiałzająćIIbatalion.

Kiedyplutonyzaczęłyzmieniaćstanowiska,pokazałysięnadnamisamoloty.Byłoichkilkanaście,leciałystosunkowonisko,mimotoniemogliśmyodczytaćichznakówrozpoznawczych. Stwierdziliśmy tylko, że to ciężkie bombowce. Ktoś krzyknął:„Niestrzelać!TonaszeŁosie!”.Zzadartymigłowamiśledziliśmyichlot.Widocznienaszlekceważyły,bonaglezawróciływlewoi…wtejchwilitargnąłpowietrzemogromy

55

huk,wokółwytrysnęłysłupyszaregodymu,ogniaifontannyziemi.Samolotywrogabombardowały stanowiska artylerii polowej, które znajdowały się niedaleko nas.Wybrałysmaczniejszydlasiebiekąsek,choćmogłynamsprawićdoprawdygorącąłaźnię–zgrupowaniprzyszosiestanowiliśmydogodnycel.

Zaraz po nalocie wycofałem kompanię do toru kolejowego. Tam zajęliśmystanowiskaobronne.IIbatalionmjr.Wójcickiegootrzymałoddowódcypułkurozkazzluzowania IIIbatalionu, uderzenia na Tuszyny i wywalczenia przejścia przezobsadzoną przez nieprzyjaciela wieś. Wsparcie ogniowe miała zapewnić bateria27pal.

PonawiązaniułącznościzIIIbatalionem4kompaniapor.Węglowskiegowyszłana skraj Tuszyn, gdzie natknęła się na czołgi nieprzyjacielskie. Rozgorzała ostrawalka.Niestety,nieprzyjacielmiałogromnąprzewagę.Czołgi rozbiły4kompanię;jejresztkiwycofałysię.DopierownatarciucałymbatalionemzdobytowieśTuszynypobardzotrudnejwalce.Żołnierzpoforsownym,dalekimmarszu,bezjedzeniaisnu,nękany nalotami był wyczerpany fizycznie i psychicznie. Natomiast nieprzyjaciel–wypoczęty,zmotoryzowany,wyposażonywnowoczesnąbroń–górowałnadnaszymżołnierzem.Ajednaktrzebabyłowidzieć,jaknasichłopcyszlidonatarcia!Parlijakna ćwiczeniach, aż dusza się radowała! A przecież nie wspierała ich artyleria.Na podziw zasługuje odważne, brawurowe zachowanie się w czasie walki ppor.Zbigniewa Buyki, dowódcy plutonu zwiadu. Tenmłody oficer, lekceważąc niebez-pieczeństwo,zzimnąkrwiądopuszczałnabliskąodległośćnieprzyjacielskieczołgiiunieszkodliwiał je celnymogniemkarabinuprzeciwpancernego.Buyko znanybyłwpułku jakowszechstronnysportowiec i zapalonymyśliwy.TerazpodTuszynamiwyładowywałswąpasjęmyśliwskąniszczącczołginieprzyjaciela.

RomanWojcicki,owczesnydowodcaIIbatalionu,takpowiepolatach:- Przy przekraczaniu szosy Świecie – Tuchola, krzyżującej się z drogą Lniano–Tuszyny,napadłynasznienackasamolotyniemieckie iostrzeliwującnaszbronipokładowej zmusiły batalion do rozczłonkowania. Nalot trwał dość krótko, leczwywarłprzygnębiającewrażenie,aczkolwiekponieśliśmyminimalnestraty.Masze-rującdalejwkierunkupołudniowymusłyszałemwystrzałyartyleryjskiedochodzącez rejonu Świekatowa. Znajdował się tam pięćdziesiąty pułk piechoty z Kowla,dowodzony przez podpułkownikaWersznera. Gdzieś koło południa dał się słyszećz przodu silny ogieńartyleryjski orazbronimaszynowej,widocznebyły rozpryskipociskównakierunkumarszutrzeciegobatalionu.Wciążmaszerowałem,aleogieńnaprzedziestawałsięcorazsilniejszy.Wywnioskowałem,żetowalczytrzecibatalion,naszastrażprzednia.PopewnymczasiezauważyłemwycofującesięgrupkicyklistówkompaniirozpoznawczejpodporucznikaBuyki.Odnichdowiedziałemsiębliższychszczegółów walki z niemieckimi czołgami, którą toczy nasz trzeci batalion.Zatrzymałemswójbatalioniwydałemrozkazdookopywaniasięizajęciastanowiskogniowych. Zawiadomiłem o tym telefonicznie dowódcę pułku. RównocześniewysłałemrozpoznawczypatroldoŚwiekatowa,celemnawiązaniałącznościzpięć-dziesiątympułkiempiechoty.Patrolniepowrócił.Zauważyłem,żedrogąwycofywałasięw szybkim tempie bateria dwudziestego siódmego pal przydzielona do strażyprzedniej, następnie dojrzałem małe grupki żołnierzy idących do tyłu; byli to

56

prawdopodobnie lżej ranni, prowadzeni przez kolegów, udający się na punktopatrunkowyzainstalowanywlesie.Ponawiązaniułącznościzdowódcątrzeciegobatalionu, majorem Skulskim, oraz z rozbitą kompanią zwiadowców wysłałemczwartąkompaniępoddowództwemporucznikaWęglowskiegozrozkazemdotarciadoTuszyn iwraz ztrzecimbatalionemwyparcia nieprzyjaciela zewsi. KompaniadotarłanaskrajTuszyn,gdzienatknęłasięnaczołginieprzyjacielskie,którezadałyjejdotkliwestratyizmusiłyjądowycofaniasię.WtedyrzuciłemcałybataliondowalkioTuszyny.

Natarcie drugiego batalionu rozpoczęło się bez zapowiedzianego wsparciaartylerii.WespółzczęściątrzeciegobatalionuzmusiliśmyNiemcówdowycofaniasięi zajęliśmy Tuszyny. Z mojego punktu obserwacyjnego naliczyłem przed frontemkilkanaścieczołgów,któreposuwałysięwkierunkuskrzydłazrejonuŚwiekatowa.Ponawiązaniułącznościtelefonicznejzdowódcąpułkuzameldowałemmuosytuacji,proszącoogieńartyleryjski.Dopieropopewnymczasieodezwałasięnaszaartyleria.Oddała kilka strzałów, ale niestety po naszej piechocie. Nie było obserwatoraztelefonemwpierwszejlinii,stądtatragicznapomyłka.Natychmiastzameldowałemotymdowódcypułku,proszącgoospowodowaniewydłużeniaognianaszejartyleriiorazoprzysłanieobserwatoraartyleryjskiego.Wjakiśczaspotymzgłosiłsięumnieporucznikartylerii,alebezzwiaduibeztelefonu.Zwiadartyleryjskizaraznapoczątkuwalki,zchwiląotrzymaniaogniawycofałsięspiesznie,pociągajączasobąobsługębiedek ciężkich karabinówmaszynowych trzeciego batalionu, które później wrazzwozamiwalałysiępoprzewracanewzdłużdrogidoTuszyn.Choćnaszogieńartyleriipiechoty, prowadzony przez porucznika Gozdala unieruchomił kilka niemieckichczołgów, to jednak silny ogień reszty posuwających się czołgów i artylerii zmusiłbatalion dowycofania się na pozycjewyjściowe, około półtora kilometra do tyłu.Około godziny 15.00 przybył na mój odcinek pułkownik Gwido Kawiński, którypo zapoznaniu się z sytuacją, akceptowałmojądecyzjęwycofania się zTuszynek,ztymżepoleciłprzesunąćsięokołopółkilometradoprzodu.Niestety,terenwtymmiejscu był płaski i nie nadawał się do obrony przeciwpancernej. Po godziniepułkownikodjechał,zapowiadającswójpowtórnyprzyjazdwgodzinachpóźniejszych.Jednak nie przyjechał, lecz przysłał oficera sztabu, kapitana Hałasa z rozkazemnastępującej treści:nazajmowanychstanowiskachwytrwaćażdozmierzchu,abyumożliwić oddziałom dywizji przeprawęw Świeciu lub nieco na północ od niegoiprzejścienawschodnibrzegWisły.

Walczyliśmy,stratywludziachrosły.Terenbyłbardzotrudnydoobrony,awalkęnależałoprowadzićdowieczoraitrwaćnawyznaczonychpozycjach”⁵⁵.

Warto takze przytoczyc pochodzące z tego samego zrodła co powyzszewspomnieniaszer.BronisławaBieleckiegoz3kompaniickm.Otoone:

„-Nasza kompania pod dowództwem kapitana Owsiaka maszerowałazakompaniąósmą.Byłemwoźnicąjednejzbiedekkarabinówmaszynowych.Jaktylkowyjechaliśmy z lasu, a było to gdzieś koło południa, usłyszałem silny odgłoswystrzałówkarabinowych i artyleryjskich. Zatrzymaliśmy się. Pociski artyleryjskie

55A.Sałacki,Nastraconychpozycjach,Warszawa1989,s.65.

57

zpotwornymhukiemzaczęły rwać się przednami.Kapitanwydał rozkaz zdjęciazbiedek karabinówmaszynowych. Żołnierze porozbiegali się, kryjącw pobliskichkartofliskach. Ja musiałem pozostać przy koniach. Koń mój strzygł niespokojnieuszami,przytrzymałemgomocnozawodzeistanąłemprzyprzydrożnymdrzewie.Samoloty jak szybko nadleciały, tak szybko zniknęły za lasem. Natomiast pociskiartyleryjskiezprzeraźliwymwyciemrozrywałysięnadrodze.Nagleusłyszałemhuk,padłemnaziemięwypuszczajączrękiwodzeistraciłemprzytomność.Niewiemjakdługo leżałem bez pamięci. Po odzyskaniu przytomności uświadomiłem sobie,żegdzieśbliskomnieuderzyłpociskartyleryjski.Napewienczaszupełniestraciłemsłuch, tylkow uszachmi szumiało idźwięczało tysiące dzwonów. Z przerażeniemzauważyłem,żemamcałyrękawulewejrękiwekrwi,alenieczułembólu.Widoczniejakiśdrobnyodłamekmusiałmniezadrasnąć.ObokmnieleżałnieruchomoplutonowypodchorążyzWarszawy.Jużnieżył.Mojabiedkawrazzkoniemzniknęła,poniósłjąspłoszonykoń.Dookoławciąż rozrywały sięzhukiempociski.Niektórzyżołnierzegrupkami wycofywali się. Nie wiem, jak się znalazłem w pobliżu jakiegośzabudowania. Dookoła leżeli nieruchomo zabici i ranni. Po prawej stronie drogiokopywalisiężołnierzedrugiegobatalionu.Ktośpodszedłdomnieizrobiłmiopatru-nek.Rękamocnokrwawiła,aleniebolała.Zresztąwtakimstrachuczłowieknieczujenawetbólu.

(…) Ogień artyleryjski jakby trochę przycichł. Wprawdzie jeszcze od czasudo czasu tu iówdzie rozrywały się granaty i z gwizdem przelatywały pociskikarabinówmaszynowych,aleniezwracaliśmyjużnanieuwagi.OdstronyTuszyneki Świekatowa niósł się nieprzerwany ogień artylerii i broni maszynowej. DrogaprowadzącadoTuszynprzedstawiałaniesamowitywidok.Tam,gdzieprzedgodzinąnieprzyjacielpołożyłogieńartyleryjski,leżałytrupyludziikoni.Szczególnieprzykrobyłopatrzećnarannekonie,któreumazanekrwiąstałyspokojniezespuszczonymiłbami, inne leżały bezradnie z wypatroszonymi trzewiami i żałośnie kwiczały.Należałojenatychmiastdobić.Te,któreocalałystałyspokojnieprzywywróconychwozach,zaplątanewuprząż.Nadrodzewalałysięjakieśskrzynie,porzuconabrońiamunicja,jednymsłowem,straszliwepobojowisko.Odczasudoczasuwleklisiętędylżejranniżołnierze,kierującsiędopunktuopatrunkowegozainstalowanegowlesie.Cosiędałozebrać,chłopcyzebrali,władowalinawozyiodjechali”⁵⁶.

Ponownieskorzystamytakzezmozliwosciprzytoczeniarelacjipor.EdwardaZwolinskiegoz50pp.BędzieonauzupełnionaopisempotyczkijednostkiwokolicyFranciszkowa:„Siła pancerna uderzyła na baony, które poniosły duże straty. Szczególnie ciężkiestratyponiósłIIIbaon,tracącmiędzyinnymidowódcębaonu.Zginąłtakżekpt.AdamKrzeżnicki.Dwabaony, II i IIIwycofały się,mając stratęmiędzy innymi3działekppanc.NieprzyjacielzrejonunatarciaIIIbaonu(Trutnowo)skierowałsweoddziałynapółnoczagrażającszosiebędącejzalasem,azapchanejwtejchwilizupełnieprzezwycofującesięoddziałynajrozmaitszychformacji.ResztkibaonuIII,częśćartylerii27 pal (4 działony) oraz jeden działon ppanc wycofuje się. Niezorganizowanie

56A.Sałacki,dz.cyt.,s.68.

58

powstrzymał dowódca pułku i nakazał natychmiastowe zajęcie stanowisk przezartylerięidziałonyppanc.Czołginieprzyjacielawsile10-12typuciężkiegorozwiniętedo natarcia poniosły straty – pozostałe (około 8 sztuk) wycofały się za płonąceTrutnowo.Dowódcapułkuosobiścieodprawiłpor.Kutęzmeldunkiemdodowódcy27DP.Pułkzorganizowanyztyłuwlesie,taborywysłanenaprzód,aoddziaływal-cząceotrzymałyrozkazmarszuszosąwkierunkuogólnymnaŚwiecie,gdziepodobnobyłmost pontonowy. Jeden działon ubezpieczał ze stanowiska stałego przemarszkolumny.3działonyrozdzielonewkolumniejakoobronappancczynna.PodojściudoFranciszkowanakazanozorganizowaćobronę,dlapowstrzymaniapostępującegozakolumnąnieprzyjaciela.PozostałemzdziałamiwFranciszkowie, jedendziałonruszyłdalej.Kolumnazostałarozciętaprzezoddziałpancernynplanadwieczęści.Na Franciszkowowykonały nalot samoloty niemieckie niszczącmi jeden działon.Nacierająceczołginiemieckie(typylekkieiśrednie)powstrzymanezostałyprzezdwadziała75mm(27pal)idwadziałappanc.Widziałemnaposterunkuprzyorganizacjiobronę9DPpłk.Werobeja.PopołudniuopuściliśmyFranciszkowobeznaciskuzestronynpla.Wodległościokoło4kmodFranciszkowastrażprzednianapotkałaopórnpla,jaksiępóźniejokazałobyłtowpoczątkowejfazietylkooddziałpancerny.Jedenposiadanydziałonzająłstanowiskaprzyszosie.Tamobjąłemdowództwooddziału.Niemcywykonalinatarciezprawejstronyodszosy.Odtądbyliśmyostrzeliwaniprzezogień ckm. Zaobserwowałem z odległości 600-700 m wyłaniającą się piechotęniemiecką otaczającą nas. Odpowiadamy silnym ogniem ckemów i 2działonamiartylerii.Piechotatawycofałasię.Przedzmrokiemzbliżyłosięnaodległość800mkilkaczołgówniemieckichodwschodu,któresięzatrzymałyizawróciły.Zapadłanocwskazała(oświetlaniebiałymirakietamiprzedpolaprzeznpla),żejesteśmyotoczeni.Dowództwonadcałością(około300ludzi)objąłkpt.WładysławWiatr.Wnocyruszyłtenoddziałwkierunkupołudniowo-wschodnim.Mieliśmy sięprzebijaćbagnetamiigranatami.Dostarcianiedoszło.Potworzyliśmysięwmałegrupy.Dowodziłemjednąznich.PróbowałemprzebićsięnapołudniewrejonBydgoszczy.Po2dniachwziętomniedoniewoliweWłókach,gdziebyłaobławadywizjipiechotyniemieckiej”.

Ostatnia relacja została zdana przez artylerzystę, ppor. Stanisława Łosiaz3dywizjonu27PułkuArtyleriiLekkiej.Pułktenzostałrozczłonkowanyiprzy-dzielonydoposzczegolnychpułkow27DPkierującychsięnapołudnie.3dywizjon27palzostałprzydzielonydo50ppirazemznimwalczyłwokolicyS�wiekatowa.Ponizejwspomnianarelacja:„Nadranem2.IX.39doszliśmydoBłądzimia.Zastaliśmytu50pp,któregodowódcazaznajomiłnaszsytuacją:oddziałypancernenieprzyjacielaznajdująsięwmarszudrogąŚwiekatowo–Błądzim,wobecczegoorganizujeonobronęwrejonieBłądzimia.Miejscedoobronybyłodobre,skrajgęstegolasu,terenpofalowany.Mieliśmy3baony50pp,plutonppanc,4baterie27pal(zczego10armat75mmużytojakodziałappanc).Czekaliśmynanpladogodziny11,nplnieprzybył.Wysłanokonnepatrolez50pp,którestwierdziły,że jakieśoddziałypancernenplaznajdująsięwrejonienadleśnictwaŚwiekatowo.Twierdzili, żenaliczyli 9 czołgów.Otrzymaliśmy rozkazoddowódcydywizji:50ppiIII/27palmaruszyćdobojuspotkaniowegopodwóchosiach:pierwsządrogąwkierunkunaŚwiekatowo,spotkanegonplawyprzećztego

59

rejonuimaszerowaćwkierunkuBydgoszczy.Drugaośmarszubyłamniejwięcejtakasama,tylkoprzebiegałaodpierwszejkilkakmnazachód.Wymarszzarządzonybyłna godzinę 13.30. Ustawiliśmy kolumnę członami, jak regulamin przewidywałi o 13.30 ruszyli. Gdy straż przednia podchodziła do Świekatowa, z zabudowańodezwałysięnieprzyjacielskiekm.I/50pprozwinąłsięiruszyłdonatarcia.ZprawejstronyŚwiekatowawypadłakolumnanieprzyjacielskichczołgów,okołodwudziestukilka.Bateriakpt.Piesiewiczazajęłastanowiskaognioweizaczęłastrzelaćogniempośrednim,niszcząc6czołgów(pozostałynapolu),resztawycofałasię.Wtymczasiebaon zajął Świekatowo. Dowódca baonu kazał przenieść pozycje ogniowe doŚwiekatowa,zpoprzedniejpozycjiniemógłwesprzećnatarciabaonu.Gdyprzyszedłmeldunek,żeŚwiekatowozajęte,odgłosywalkiucichły.Jedyniezprawej(zachodniej)stronylasusłychaćbyłostrzały.Dowódca50ppdałrozkazdalszegomarszu.Bateriapozostała na stanowiskach ogniowych. Kolumna ruszyła. Ja znajdowałem sięzdowódcądywizjonuwŚwiekatowie.Gdyusłyszeliśmysilnąstrzelaninęzzachodniejstrony, dowódca baonu kazał mi tam jechać, dowiedzieć się co tam się dzieje.Gdyzameldowałemsięudowódcybaonu,tenzażądałnatychmiastogniaiwskazałmirejongdzie znajdują sięniemieckie czołgi.Wysłałemkonnegozwiadowcępodającwspółrzędne celu (innej łączności niemiałem). Za chwilę bateria położyła ogień,wskutekczegozlasuzaczęływyjeżdżaćczołginpla.Byłoichbardzodużo.Dowódcabaonucofnąłswojeoddziaływrejonbudynków,aodemniezażądałogniacałegodywizjonu.Galopempojechałemdodowódcydywizjonu,któremuprzekazałemrozkaznatychmiastowegozajęciastanowiskogniowychiprzezradiozacząłprowadzićogieńbaterią 9, bateria 7 już strzelała, 8 bateria już jechała na końcu i nie usłyszałarozkazu. W tym czasie czołgi nieprzyjaciela doszły do Świekatowa, pociskamiświetlnymi zapaliły zabudowania i stogi zboża,wjechały do środkamiejscowości.Piechota niewytrzymała, zresztą była bezsilna,miała 1 działko ppanc. Powstałapanika, czołgi przejechały przez wieś, dotarły do drogi po której kolumnamaszerowała. Powstała panika na drodze, wozy łączności i amunicyjne, kuchniewszystko zaczęło galopować, łamać itaranować się. Naturalnie, łączność zostałazerwana, radiem nie można było się połączyć. Zaczęliśmy się wycofywać. Zszedłdowódcadywizjonu,mjr. IzydorWilkoński,dowódca7bateriiktp.Piesiewicz,kilkuzwiadowcówitelefonistów.Donajbliższegolasubyło7km.Natymodcinkuzginąłdowódca dywizjonu, mjr. Wilkoński. Dostał postrzał w głowę. Nie ewakuowanykpt.Piesiewiczzostałrannywpierś,jedentelefonistazabity,2sięodłączyło.Rannychudało nam się wycofać. Na końcu kolumny maszerowała 8 bateria por. WitoldaPrzemyckiego,którygdysięzorientowałcosiędziejetowycofałbaterięnaskrajlasuizacząłostrzeliwaćczołgiogniemnawprost.Jazrannymiwycofałemsięnawschódodstanowisk8baterii,gdziespotkałem23ppiII/27pal.Znajdowałsiętamdowódca27pal,którymikazałdołączyćwrazzinnymizwiadowcamido6baterii.Zmierzchjużsię robił, gdy przyszedł rozkaz wycofania się w kierunku na Bydgoszcz. Lasami,bocznymidrogamigdyżbyłtoterenjużzajętyprzezwroga,doszliśmydoszosynadWisłą.Tamotrzymaliśmyrozkazoddowódcyzajęciastanowiskiwspieraniabaonu23pp,którybyłtamwobronie”.

60

3.12.KompaniaSaperówKOP„Hoszcza”

Wprzeddzienwybuchuwojny kompania stacjonowaław Czersku.W tokudziałan wojennych poszczegolnym plutonom kompanii zostały przydzielonekonkretne zadania. I tak, 1 pluton otrzymał zadanie przygotowania obiektowdozniszczenianatrasieCzersk–Chojnice.2plutonpodokonanejwewczesnychgodzinachrannychdetonacjimostukolejowegowChojnicachwrociłdoCzerska.Nabarkach3plutonuspadłozadanieprzygotowaniadwochpociągow.PierwszydoewentualnejnaprawytoroworazmostuwokolicyChojnic,drugidozrywaniatorowkolejowychnatrasieCzersk–LaskowicePomorskie.

Pierwszegodniawojnywydzielonyzkompaniipatrolminerskipoddowodz-twemppor.EdwardaWilinskiegootrzymałrozkazwykonaniazniszczennaodcinkuStarogard – Gniew. Przed switem 2.IX 39, po uprzednim załozeniu ładunkowwybuchowych dokonano ich detonacji, niszcząc tym samym most w Gniewie.Po wykonaniu zniszczenia mostu, patrol minerski skierował się w stronęStarogardu, gdziemiałprzygotowacdowysadzenia jedenzmostowdrogowych.Owykonaniurownieztegozadaniappor.Wilinskipowiadomiłdowodztwo2PułkuSzwolezerow Rokitianskich.W godzinach przedpołudniowych oddział otrzymałrozkaz kierowania się na południe w stronę S�wiecia. Załadowawszy się nasamochod,saperzywrazzdowodcąruszyliwnakazanymkierunku.

Ppor.Wilińskiw swoim sprawozdaniu przedstawia nam przebiegwypadkówwdrodzedoŚwiecia:

„WmiasteczkugdziedrogirozchodząsięwkierunkuCzerskaiOsia(Śliwice),wstępujęnapocztędotelefonu.Pełniącydyżurprzytelefoniekapralzameldowałmi,żewCzerskuliniaprzerwanainieprzyjacielwdarłsiędomiasta,wobectegojadęnaOsie–Świecie.Naszosierucholbrzymi,ludnośćcywilnaciągnienapołudnie,zaśoddziaływojskowe(wsilewiększejniżkorpus)copewienczasnapołudniu.Jesteśmywm.Osie.Narynkuoficerowiezsamochodami,spotykammiędzyinnymirtm.Łosiaodktóregodowiadujęsię,żedziśranonieprzyjacielwdarłsięczołgamidoCzerskaisztabledwiezdążyłuciec,obecniejesttutajijadądoŚwiecia.Rtm.Łośczekałtunapowrótswoichpatroliminerskich,pożegnałemgoizchłopcamiwstąpiłemdoknajpycośzjeść(odwczorajnicniejedliśmy).Wczasieposilaniasię,ktośzulicykrzyknął„samolotyniemieckie!”imoment,atudwawybuchyickemybezprzerwygrzeją.Okazujesię,żezrzuciłynaOsie2bomby,jednąnakościół,drugąnapocztę,jednakzachwilęzniknęły.Ludnośćcywilnawczasienalotuzachowywałasięwzględniespokojnie,alejakdympowybuchubombypoczulibylipewni,żetogaztrującyitudopierotragedia,kobietydostałyszału,rzucająsięnamoichsaperówiusiłująimodebraćmaski.Natozjawiasięwknajpiertm.Łośiuspokoiłludnośćtłumacząc,żejestzwyczajnydympowstałyzespalaniaprochuijestnieszkodliwy.Zaparęminutznowu2samolotyostrzeliwujązckmmiasteczko,następnielecąwzdłuższosyOsie–Świecie(nawysokościdrzew)iostrzeliwująizrzucająbombynaludnośćcywilną.Taktrwałodogodziny18.00.Ruchnaszosiebyłniemożliwyzewzględunastraszneskutkinalotów.Akcjąoczyszczaniaszosyzzabitychirannychzająłsięjakiścywilnydoktor,rannychzwożonodoszpitalanaprzeciwpoczty,samochodamiosobowymi,przeważniecywilnymi,widziałem,alemałosamochodówwojskowych.RuszyliśmydoŚwiecia–widokokropny”.

61

Rozdział4

3września–przebijaniesięWPzkotłaświeckiego

W tym rozdziale postaram się przedstawicwalki polskich jednostek Armii„Pomorze” chcących otworzyc sobie drogę odwrotu (głownie w kierunkupołudniowym)poprzezprzebiciesięprzezpierscienniemieckiegookrązenia.Walkimiały miejsce głownie wpowiecie swieckim, a niemieckie ugrupowanie zajęłozgoryustalonepozycje,tworzącplanowotzw.kociołswiecki.

4.1.2PułkSzwoleżerówRokitniańskich(PomorskaBrygadaKawalerii)

Trzeci dzien wojny zastał częsc pułku na kwatero-biwakuwmiejscowosciSierosławek.Zdajesię,zedowodcapułkuniezdawałsobiesprawyzpowagisytuacjioraz postępow niemieckich wojsk z dnia poprzedniego, na terenie PomorzaGdanskiego.Wprzeciwnym razie prawdopodobnie zdecydowałby się na dalszymarsz pułku w kierunku miejsca koncentracji PBK, oddalonego około 15 kmod Sierosławka. Juz w poznych godzinach nocnych (godzina 23.00) u schyłku2.IX 39 zarządzono stan alarmowy. Pisemny rozkaz dowodcy nakazał poszcze-golnym szwadronom pułku zbiorkę do godziny 1.00 na szosie Drzycim– Dąbrowka⁵⁷. Po dołączeniu do PBK, pułk miał przebijac się wraz z resztąoddziałowbrygadywkierunkuBydgoszczy.

Przedstawiona poniżej relacja jest kontynuacjąwspomnień znanego nam jużoficera2ps,ppłkTadeuszaŁękawskiego.Dotyczyonaszlakubojowego jegopułkuzdnia3.IX39:„Rozkazywydane:Otrzymawszyustnyrozkazalarmu,niezwłoczniewysłałemgońcówszwadronowychznastępującymrozkazem:alarm–zbiórkanaszosieOsie–Drzycim,nawysokościm.Sierosławek, skąd dalszy przemarsz do m. Dąbrówka. Nieprzyjacielskie silneoddziały pancerne przerwały obronę i idą na kierunek Grudziądza. Rozkaz tenotrzymał1szwadron,najbliższydowództwa,któryzaalarmowałszwadronkolarzynastępująco: „Por. Stryjewski, zrozkazu dowództwa pułku natychmiastowy alarmiwyjazdprzezDrzycimdoDąbrówki,gdziejestzbiórkapułku.Możliwośćspotkaniaznieprzyjacielem,ubezpieczyćsięiprzebić–zrozkazudowództwapułku”.Przebiegdziałania:NazbiórkęnaszosieOsie–Drzycimnawysokościm.Sierosławek–zabudowaniam. Wery – stawiły się: 3 szwadron, szwadron kolarzy, pluton łączności i poczetdowództwapułkubezadiutanta.2szwadronbyłoddelegowanydo2bs,brakowałozatemnazbiórce1i4szwadronu,bezgrosszwadronuckm.Ponieważsytuacjabyłabardzopoważnanieczekałemdłużejiruszyłemnam.Drzycim.Podrodzedołączyłsiędowódcapułku,któryzdecydował,żenależydalejmarszkontynuować.Nawysokościm.Dąbrówkaniezastaliśmybrakującychszwadronów.Napołudnieodm.Dąbrówka

57J.Milewski,dz.cyt.,s.23.

62

dołączyła się do pułku część 4 szwadronu.Wrejonie na północ odm. Przechowodołączyliśmysiędozgrupowaniakawalerii,którymdowodziłpłk.AdamZakrzewski.Zaznajomiłnaswpołożeniu idecyzjąprzebijaniasięnaBydgoszcz,wykorzystującdotegoceluszosęPrzechowo–Bydgoszcz,ewentualniedrogąbrukowanąPrzechowo– Topolno – Fordon. Wspólnie czekaliśmy na dołączenie 18 i 16 pułku ułanów.Ze wszystkich kierunków spływają tabory dywizji piechoty i brygady kawaleriiitarasująwęzełdrógPrzechowo.Wtympołożeniu,którezkażdąchwiląstajesięcorazpoważniejszedowódcabrygadywydajerozkazy:szwadronkolarzy2psotworzyszosęPrzechowo – Bydgoszcz; 3 szwadron ubezpieczy przejście brygady na drogębrukowaną Przechowo – Topolno, posuwając się terenem na południe od szosyPrzechowo–Bydgoszcz.Resztabrygadytj.niepełnypułk8psk,szwadronpancerny,bateria 11 dak, pozostałości 2 ps przechodzą na drogę brukowaną Przechowo– Topolno.Droga ta prowadzi tuż nadbrzegiemWisły, cow raziewypadubronipancernejnieprzyjacielamożewnastępstwiedoprowadzićdozepchnięciadorzeki–dlategoteżzadaniedlakolarzyi3szwadronunabierająznaczeniaiodichdziałaniazależybezpiecznyprzemarszgrosBrygady.Natarcieszwadronukolarzy2ps:SzwadronpodjeżdżanaszosęPrzechowo–GrucznoGórne.Poosiągnięciuprzezstrażprzedniąkolarzywzniesienianawysokościm.Poledno,nieprzyjacielotwieraogieńz broni automatycznej. Szwadron się spieszył i pod osłoną własnych lekkich kmprzechodzi do natarcia.Wraz z dowódcą pułku brałem udziałw tym pierwszymspotkaniu z nieprzyjacielem. Wykorzystując sprawnie teren, szwadron kolarzyzajmujedominującewzniesienie,czymzmuszawysunięteelementynpladowycofaniasię. W tym momencie z zabudowań Poledna wysuwa się pojedynczy czołg npla– zabezpieczający wycofanie się własnego oddziału. Na czołg zostaje skierowanyogieńszwadronu,czołgstajeinieruszasię.PochwiliposzczególnesylwetkiwyskakujązczołguiuciekająnaPoledno.Swojepierwszezadaniewykonałszwadronkolarzywzorowo.(…)(…)Akcjaczęści4szwadronu:Dowódca 4 szwadronu nie meldował się na punkcie zbiórki pułku na szosiena wysokości m.Sierosławek – jak również w przemarszu przez m. Drzycim dom.Dąbrówka.Niemiałemmożliwościotrzymaćodniegoczytoustnejczypisemnejrelacji.Zostałkrótkoprzedwojnąprzydzielonyzinnegopułku.Wgarnizoniebyłbezzarzutu,nawojnieniemiałemmożliwościzw/wpowodówwydaćjakąkolwiekocenę.Jakjużrelacjonowałem,wrejoniemniejwięcejm.Dąbrówka–Przechowodołączyłsiędo pułku ppor. Maciej Smolarski ze swym plutonem z4 szwadronu. Meldował,że reszta szwadronu dołączy się do pułku w rejonie Przechowa. Ppor. Smolarskiotrzymał rozkaz ubezpieczania kolarzy brygady – jako element straży tylnej.PoosiągnięciuskrzyżowaniadrógŚwiecie–GórneGruczno–Przechowo–Chełmnozająłstanowiskaobronnenapagórkupodkapliczkąprzydrożną,okalanąkilkomastarymidrzewami.Porzuconenawszystkichkierunkachwozytaborowestwarzałydobre warunki obrony przeciwpancernej. Koniowody umieścił w tyle na szosiewiodącej do Chełmna. Wrozwoju wypadków nastąpiły silne naloty lotnictwazachęconych widokiem całych mas taborów – nastąpiła masakra koni i wozów.

63

Następniewystąpiła do natarcia broń pancerna – dobrze ochroniony przezmasęwozów ppor. Smolarski skutecznie wstrzymywał ogniem atakujące czołgi npla.Zchwilągdyilośćczołgówzwiększyłasięiczęśćichprzedarłasięprzezmasywozóww kierunku drogi brukowej Przechowo – Kosowo – Gruczno,widząc bezcelowośćdalszejobrony–wycofujesiępomiędzywozamidoswoichkoniowodówistwierdzając,żemaodciętądrogędoswojegopułku,docieradobrzeguWisłygdziesporządziwszyzwozówtratwy,załadowałnanieoporządzenie,szwoleżerówikoniepoczymprzebyłwpławWisłę.Poosiągnięciuprzeciwległegobrzeguzstosunkowomałymistratami,ppor.SmolarskiuporządkowałswójoddziałiwschodnimbrzegiemWisłymaszerowałna Toruń – Aleksandrów Kujawski, gdzie zbierały się rozproszone i rozdzieloneoddziałyPBK.(…)Działania1szwadronu:(…)Przedświtemokołogodziny4.30czujkibiwakowezameldowałymi,żeszwadronzostał zaalarmowany i pośpiesznie wyrusza z miejsca postoju. Zaalarmowałemszwadronikłusemruszyłemzapułkiemwkierunkupołudniowym.MijająckłusemzabudowaniamajątkuSierosławek,zzabudowańtychwyłoniłsięadiutantpułku,rtm.Stefan Karwacki z pocztem sztandarowym i luzakiem i dołączył do mojegoszwadronu.Poprzemaszerowaniuokoło3-4kmwkierunkupołudniowo-wschodnim,szwadron znalazł się w przedniej linii baonu piechoty 9 DP, który to baon byłwłącznościbojowejznieprzyjacielem.Zameldowałemsięudowódcybaonu,któryzaznajomiłmniezsytuacjątj.żenatarciebaonuwramachpułkunastąpizaokoło1-2 godziny, że baon jest lewoskrzydłowy i prosi o nawiązanie łączności z nasząbrygadą i o ubezpieczenie natarcia od południowego wschodu tj. rejonu Wisłyi że poruszanie się szwadronu będzie dopieromożliwe po osiągnięciu pierwszychsukcesównatarcia i odrzucenianplawkierunkupołudniowo– zachodnim.Celemnawiązaniałącznościzpułkiemwysłałempodjazdwsileplutonupoddowództwemppor. Kądzielawa wraz z szkicem sytuacji. Z resztą szwadronu zająłem postójubezpieczonynaskrajulasunapołudniowywschódodskrzydłabaonu.Wtejchwilinastąpił nalot bombowców npla, które szeregiem kolejnych nalotów bombowychi ostrzeliwania z broni pokładowej starały się rozbić oddziały przeznaczonedoochronyprzeciwlotniczejczynnejibiernej.Byłotojednakmałoskuteczne,gdyżpozakończeniunalotówokołogodziny19.00przyponownymzebraniuszwadronustwierdzonookoło30%stanuzpowodurannych,zabitychirozproszonychludziorazkoni.Baonpiechotyuległ całkowitemurozproszeniu.W tymczasienahoryzonciezjawiłsięstosunkowoniskolecącywłasnysamolotdołącznościzpiechotą,któregoobserwator wychylający się za burtę samolotu ręką dawał znaki w kierunkuwschodnim,cozrozumieliśmyjakoznakwycofaniasięzaWisłę.Wysłaniprzezemniezwiadowcy zauważyli jednocześnie dwie kolumny czołgów npla posuwających sięz zachodu ku Wiśle, odcinając nas tym samym od południa. W tym też czasienadjechały w nieładzie luźne oddziały 16 pułku ułanów w sile około połowyszwadronu,którenatrafiwszynanaszaczęłysięzbierać.Nadjechałwtejgrupiemjr.WitoldJabłońskiz16pułzkilkomaoficeramiipocztemsztandarowym.Zebraliśmyna miejscu około dwa szwadrony i mjr. Jabłoński objął dowództwo nad tymkombinowanymoddziałem.Pokrótkiejnaradziepostanowionoprzedrzećsięjeszcze

64

za dniaw rejon lasów na południowywschód od Osia, przy pętli kolejowej. Tamzatrzymano się aż do nadejścia zmroku, patrolując przedpole i przygotowującoddziałydonocnegoprzebijaniasięprzezczujkinpla–którezostałyrozproszoneprzezwłasnepatrolewkierunkunaWisłęwrejonieSartowic.Zpowoduotoczenianaszych oddziałów przez npla zaproponowałem na naradzie oficerskiej zdjęciesztandarów z drzewiec, spalenie drzewiec i aktów pułkowych 16 puł; płachtamisztandarowymi owinąć sięmieli dwaj podchorążowie iw ten sposóburatować jewnaszymnatarciu.Projektmójcodosztandarówzostałodrzucony,natomiastakta16puł zostały spalone. Przebicie się nocą przez linię czuwania npla nastąpiłoo zmierzchu wnastępujący sposób: szwadronmój jako straż przednia dywizjonuwzdłużtraktuleśnegoprowadzącegonapółnocnywschód(spieszony),następniegrosdywizjonuspieszeniizanimikoniowodniipocztysztandarowe.Wceluwykonaniategozadaniaruszyłemozmierzchuz3plutonempodhor.Więzewskiegojakoszpicy,zaniądośćbliskogrosstrażyprzedniej(resztaszwadronu).Japosuwałemsięzplutonemprzyreszcieoddziału.Poprzemaszerowaniukilkukmduktem,szperaczenatknęlisięna npla i wywiązała się gwałtowna strzelanina, poderwałem więc pluton szpicyiwwalcewręczbagnetamiigranatamimałymobejściemliniiduktu,którabyłapodogniemkm,przebiliśmysięprzezlinięczuwanianpla.Powyciszeniuodgłosówwalkizebrałemkołosiebiepodhor.Więzewskiegoikilkuszwoleżerówszpicy.Groskolumnyniewykorzystałprzerwyiniepodążyłzaszpicą,którasięprzebiła.Pooczekiwaniuwięcej jak 1-2 godzin, postanowiłem z tą garstkądalej posuwać się kuWiśle (kuGrudziądzowi).Pookoło2-2,5godzinybędączresztąszpicywmarszu,usłyszeliśmyodgłosy walki nieco na południe od miejsca w którymmógł się znajdować naszdywizjon.Odgłosytetrwałyokoło3-4godzin,poczymwszystkosięuciszyło”.

Opisszlakubojowego2pszostajeuzupełnionyprzezwspomnieniaprzyta-czanegojuzwczesniejmjr.RomanaŁozinskiego,dowodcyszwadronuckm:„(…)Wnocyz2na3wrześniamiędzygodziną3.00a4.00ranozostałemzaalarmo-wany rozkazem przyniesionym przez gońca, o natychmiastowej zbiórce pułkuwmiejscowościDąbrówka.Wtrakcierobieniazbiórkiprzejeżdżałprzeztąwieśpoczetdowódcy pułku zadiutantem oraz 1 szwadronem. Za szwadronem dołączyłemdo kolumny. Pytając adiutanta o sytuację dowiedziałem się, że dowódca pułkuwyjechałnaprzódsamochodemnapunktzbiórki.Dowiedziałemsię,żejesteśmyzdajesięotoczeniprzezNiemców,amiejscewyznaczonenazbiórkępułkuzostałozajęteprzez nieprzyjaciela. Przyczyną tegomiał być, jak ze słów adiutantawywniosko-wałemspóźnionyrozkazzbrygady,przywiezionyprzezoficeranamotocyklu,któryw nocy błądził po Borach Tucholskich. Zgrupowanie w którym byłem zostałow rannych godzinach dnia 3.IX.39 zbombardowane przez kilka samolotówwprzeciągu kilkunastuminut. Obrona przeciwlotnicza z taczanek niemogła daćżadnego rezultatu z powodu bardzo niskiego pułapu. Po nalotach napotkaliśmyjednegooficeraz16pułijednegoz18puł,którypodaliwiadomościodużychstratachpułkuwakcjiiotym,żeresztkibrygadyudałysięnaprzeprawęwPrzechowiepodŚwieciem.Adiutantudałsięnawywiadiprzepadł.1szwadronnieczekałnanaszszwadron, który zaczął akcję obrony przeciwlotniczej, lecz w szykach luźnych naprzełajpodążyłwogólnymkierunkunaŚwiecie.Pouporządkowaniuszwadronukm–

65

niekompletnegojużgdyżczęśćodmomentuwyjściazgarnizonubyłaprzydzielonadoposzczególnychszwadronów,miałemjeszczedruginowyszwadronzludziinnychpułków, którzywmiędzy czasie zgrupowali się kołomnie.Uporządkowałem i tenoddział,wyznaczyłemdowódcówiudałemsięwkierunkunaŚwiecie.Osiągnąwszyodstronyzachodniejskrajlasówna800mprzedŚwieciemzobaczyłem,żeŚwieciejestotoczonedużąilościąbronipancernejnpla.OprzedostaniusiędoŚwiecianiebyłojużmowy. Powziąłem decyzję przedostania się przez Wisłę na przestrzeni Świeciado Grudziądza. W ciągu dnia trzeciego próbowałem kilkakrotnie przedostać sięzlasówprzezlinięszosdoWisły,jednakbezskutecznie,gdyżnapotkałemnaoddziałyniemieckie.Dwukrotniewalczyliśmyzczołgaminplaiodparcischroniliśmysięznówwlasach.Wnocyokoło23.00zostaliśmywodległości100moświetleniiostrzelaniprzezpojedynczyczołgniemiecki.Kilkuzabitychirannych,dużorannychkoni.Zginąłmójdowódca pocztu podchor. Jasiński. Ponieważ nie było możliwości przedostać siędomostunaWiśle,zciężkimsprzętemikonno,pozniszczeniugopieszoprzekradliśmysiępomiędzyoddziałaminiemieckimi”.

Wartoprzytoczyctakzeobszernąrelacjęodnoszącąsiędolosowtaborugospo-darczego2ps,ktoregodowodcąbyłst.wachm.FeliksHorung,wktorejczytamy:„(…) Dnia3.IX.39ogodzinie4.00-alarmwlasachTleniakołoOsia.Otrzymałemrozkaz od mjr. Jana Skawińskiego udania się z kolumną zaopatrzenia pułkunarozwidleniedrógwŚwieciuitamczekaćdalszychrozkazów.Wymaszerowałemnatychmiast i osiągnąłem nakazane miejsce o godzinie 5.10. Kolumna zostałazmniejszonao7wozówi28sztukbydłazabitychwczasienalotunieprzyjacieladnia2.IX.39.Na14wozachznajdowałosię14skrzynekkonserwi2tonyowsa.Prowiantifurażwydanoprzedalarmemna2dni.Namiejscezbiórkipo30minutachprzybyłmjrSkawińskiinabokupoinformowałmnie,żebrygadajestodcięta,alemaprzebićsię na Bydgoszcz. Ja byłem przeświadczony, że to się nie uda, bo nie ma bronipancernej. Po poinformowaniumniemjr Skawiński dałmiwolną rękę i odjechałwkierunku Przechowa. Ja wraz z kolumną udałem się w kierunku Grudziądza.Dojeżdżającusłyszałemsilnądetonacjęistwierdziłem,żesaperzywysadzilimostnaWiśle,odcinającjedynądrogę.Ludzieniestraciliducha–zawróciłemwgalopikłusemz powrotem na Przechowo, bo tam miał być prom. Po przybyciu na miejsceprzekonałemsię,żepromuniema,bozostałpoprzedniegodniazniszczony.Znasząkolumnąmaszerowałjedenbaonpiechoty,pojedynczesekcjez2szwadronu,2działkappanc i 3 ckmzwachm.Błotką–orazmasa taborów.MaszerującnaPrzechowowidziałemnasz4szwadronzajmującypozycjewkierunkunaBydgoszcz.Widziałemteżchor.Salomona,któryzostałtamciężkorannywgłowęizostałwziętydoniewoli.WozytaborowezatarasowałydrogęnaWisłę.Jakonajstarszystopniemstarałemsięopanowaćsytuację.Dałemrozkazumieścićdziałkaickmnawaleochronnymzzada-niemotwarciaogniawwypadkunaciskuNiemców.Starałemsięopanowaćpanikęjakasięwytworzyłaorazzorganizowaćprzeprawęludziprzezrzekę.Zczęściwozówzrobiliśmy prowizoryczne tratwy, na których przeprawiło się około 528 ludzi(tyle przeliczyłemnadrugimbrzegu). Przeprawaodbyła się podogniemartyleriiibombardowanialotniczego–wwynikuczegostratybyłyciężkieikrwawe–obliczamjenaokoło100 ludzi. Część4 szwadronu (około60 szabel)przeprawiło sięwraz

66

z końmi przez Wisłę. Dowiedziałem się, że nacisk Niemców jest bardzo silnyiprowadzonyteżzudziałemcywilnychNiemców.Powycofaniusięnaszychjednostekz Przechowa, otworzyliśmy ogień zdziałek ppanc i ckm na Niemców usiłującychusuwaćtarasująceimdrogęwozy.Piechotanplawycofałasię,alenatomiastwzmógłsięogieńartyleriiibombardowanialotniczego.NadrugimbrzeguWisływkrzakachznaleźliśmy dobrze zamaskowany mały stateczek kierowany przez Niemca orazjednegoczłonkazałogi,zniemczałegoKaszuba.Kierownikstatkuodmówiłżądaniaprzewozumówiąc:stateknależydoGdańskainiebędziepolskimświniomusługiwał.Danomu10minutnauruchomienie–akiedypoupływieterminuodmówiłzostałzastrzelony,cowidzącjegopomocnikuruchomiłstateczekiprzewoziłdowyczerpaniapaliwa.Stateczekprzewiózłokoło160 ludzizbronią, reszta ludziprzeprawiłasięwbieliźnielubnagoiwtakimstanieporuszalisięnadrugimbrzeguiwChełmnie.Między innymiw stroju adamowym paradowali naszmjr Skawiński, kpt.Wróbelichor.Gołąbek–byłotodośćśmieszne–gdybynietakżesmutne,zwłaszczawidzącnapiętnowanąstrachemtwarztegoostatniego.Japrzeprawiłemsięniemalostatniogodzinie14.30.Działka i ckmpowystrzeleniuamunicji rozebraliśmy, stłukliśmykamieniamiiwrzuciliśmydoWisły.Taksamobrońręcznąirynsztunek.Piechociarzeiułaniklęli,żenieoddadząbroniNiemcom.Wpewnymmomenciedoszładomniewiadomość,żekawalerzyścichcąstrzelaćdokoni,abyżyweniedostałysięwręcenpla.Wytłumaczyłem,żemożetorobićjedynieoprawca,anieżołnierz,któregokońwiernienosiłizniejednejopresjiwyratował.Zrozumielitoiprzedrozstaniemsiękarmilikoniechlebemicałowali–mieliłzywoczach.Żołnierznaszbezzarzutu,zdyscyplinowany,posłuszny,koleżeńskianawetbardzoofiarny–wyróżnialisięwtenczaskawalerzyściiartylerzyści – niestety gorzej wystąpili piechurzy. Szkoda, że w tych ciężkichgodzinachstanowczomałobyłooficerówipodoficerów–którychpostawaniezawszeteżbyłanapoziomie,chociażzdrugiejstronybyływypadkibohaterstwa”.

Nakoniecpodajękrotkifragmentlistuppłk.TadeuszaŁękawskiegodoprzy-jaciela.Odnosisięondoogolnejsytuacjiorazbojow2pswdniu3.IX.39:„Nazbiórce(szosaDrzycim–Dąbrówka)stawiłsię3szwadron,4szwadron,szwadronkolarzy,łączność,częśćszwadronuckm.2szwadronubezpieczałpiechotęzTczewa,brakowało 1 szwadronu, dowództwa, części szwadronu ckm, sekcji pionierów,taborówiadiutanta.BrygadęniekompletnąosiągnęliśmywrejoniePrzechowa–gdzienastąpiło zatłoczenie taborów dywizji piechoty i naszej brygady kawalerii –coteżochraniałonasodbezpośrednichuderzeńczołgównpla–któreniebyływstanieprzebićsięprzezzatłoczonewozy.WrejoniePrzechowanastąpiłteżchrzestbojowy–kolarzei3szwadronwnatarciuotworzylidrogęnaBydgoszczzmałymistratami.Na rozkładzie były 2 czołgi niemieckie. Reszta brygady i my przebijaliśmy sięnastępnienaFordon.Wtejfazie3szwadronubezpieczałtyły.Pierwszaofiara–rannypor. Borowski – dostrzelił się nie chcąc się dostać do niewoli. 3 szwadronzpor.Wojciechowskimczasowoodciętyprzebiłsięwieczorem,zestrzeliłjedensamolotidołączyłdopułku.(…)Równocześnieprzebijałsię2szwadronubezpieczającBaonStrzelcówzTczewa.W rejon Przechowa dopadły szwadron czołgi npla – szwadron bił się dzielniedoostatniego,broniącsięzchałup.Zginąłdowódcapor.AntoniKubicki,rannybył

67

chor.Salomon,por.rez.Linetej;zabiciszwoleżerowiealetrudnoterazokreślić.Trochęprzedostało się wpław przez Wisłę, areszta do niewoli. Niemcy w uzupełnieniudokomunikatuokreślili,żeżołnierzpolskibiłsięzdzielnościąiwalecznością,którążołnierz niemiecki uznaje – i stwierdzili, że tam znalazł koniec pułku kawaleriizStarogardu–byłtojednaknasz2szwadron,którypodtrzymałtradycjęRokitny.W rejonie Przechowa bił się też dzielnie pluton 4 szwadronu z ppor. MaciejemSmolarskim.Zająwszydogodnąpozycjęnawzgórzupodkrzyżemnarozstajudróg–ubezpieczonymasąwozówbroniłsiędzielnie.OzmrokudostalisiędoWisły,którąprzebyliwpławinatratwie,poczymdołączylidopułkuwToruniu”.

4.2.BitwapodBukowcem.Ułaniprzeciwkoczołgom.

Zgodnie z planami ofensywy PBK w kierunku południowym, czekającyna sygnał rozpoczęcia zwrotu zaczepnegowkierunkuS�wiekatowa,16puł (bez3 szwadronu) znajdował się w rejonie Błądzimia. Własnie w tej miejscowosciotrzymałprzezgoncarozkazodołączeniudogłownychsiłbrygady,kierującejsięwedług nowego rozporządzenia na południowy wschod. W okolicach godziny4.00 ułani opuscili Błądzim, kierując się na Bukowiec, gdzie dołączył do pułku1i2szwadronz18puł.Niedługopotemwysłanynarekonesanspatrolpowrociłzniepokojącymmeldunkiem–otozdoBukowcaodstronyPolskichŁąkzblizałysięznaczneoddziałypancerne,nalezącedo3DPanc.Dowodcaoddziału,ppłk.JulianArnoldt-Russocki zdecydował się na kontrakcję. Po uprzednim spieszeniupodległychmukawalerzystownakazałzającimstanowiskaobronnewzdłuztorukolejowego ciągnącego się koło Bukowca. Poprawę sytuacji strategicznej orazznaczne zwiększenie siły ognia oddziału zapewniło przybycie na przyszłe polebitwy2baterii11dak-u(przed jejprzybyciemułanidysponowali tylko jednymdziałemppanc)⁵⁸.Wrazzpojawieniemsięniemieckichczołgowrozpocząłsięboj.PrzedstawioneponizejrelacjepolskichzołnierzywalczącychpodBukowcembędądotyczyłynietylkosamegoboju,leczogolnegoszlakubojowegojednostekzdnia3.IX39.

Pierwszyprzedstawionyraportzbitwynalezydoprzytaczanegojuzwczesniejrtm.JozefaPrzemiewskiego,dowodcy1szwadronu16puł:„Dzień3.IX.39.Wnocyzaszłyzmianywzadaniupułku,gdyżranooświcieotrzymałemrozkazjakostrażprzedniapułkumaszerowaćnaBukowiec–Bydgoszcz.Wiadomościonieprzyjacieluniemiałem,niewiedziałemczypatroleułanówsąnaprzedpolu.Składstrażyprzedniej:1szwadron+drużynackm+działkoppanc.2kmzaBukowcem(stacjakolejowaBukowiec)otrzymałempierwszemeldunkionplu,któryznajdowałsię o 2 km od szosy. Po stwierdzeniu meldunków otrzymanych, widząc kolumnypancerne npla na szosie, spieszyłem szwadron i zająłem stanowiska, posyłającmeldunekdodowódcypułku.Otrzymałemrozkazoddowódcy–wycofaćsięidołączyćdospieszonegopułku.Dałemrozkazmojemuadiutantowi,byściągnąłzestanowiskludziidołączyłdopułku.Sampojechałemdodowódcypułkupobliższerozkazy.Wtym

58K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.218.

68

czasiezbokuodm.Bukowiecuderzyłasilnajednostkabronipancernej,wsileokoło40wozów,należącychdoarmiigen.Guderiana(wiadomośćpóźniejodNiemców).Uderzeniewozówpancernychna szwadronpułkudałowynikkatastrofalny.Konieprawie wszystkie stracone. Dużo zabitych, rannych i spłoszonych. Ludzi zginęłostosunkowoniedużo.Spieszonypułkniewytrzymałuderzeniaizacząłsięwycofywaćwpanice,cowpóźniejszymczasiezostałoopanowaneprzezoficerówipodoficerów.Rozkazów żadnych nie było, rozbite szwadrony zaczęły się zbierać przy dowódcypułku. Wozy pancerne niemieckie zmieniły kierunek uderzenia w kierunkupółnocnym.Szwadron,awłaściwiepółtoraplutonuzdołałdostaćsiędoWłocławkaitamzostałwcielonydogrupydowodzonejprzezpłk.AdamaZakrzewskiego,zastępcydowódcyPBK.BraliudziałwbitwiepodŁomiankami,gdzieobajdowódcyplutonu,ppor. Tadeusz Jaczyński i ppor. Roman Morawski byli ranni. Dowódca pułkupouderzeniuniemieckimpodBukowcem,zdecydowałprzebićsięwszykupieszymikonnymnaGrudziądz.Wczasiemarszuzostaliśmyostrzelaniprzezlotnictwonpla(3samoloty)zbronimaszynowejizrzutujednejbombyodktórejzginąłppor.rez.Bigłowski.Wczasiedalszejdrogi,przechodzącprzezwsiezostaliśmyostrzelaniprzezV kolumnę z kb. Byliśmy zewsząd otoczeni i oddziały polskie znajdowały sięwzupełnymrozbiciu.Żołnierzeróżnychpułków,bezoficerówaczęstopodoficerówniewiedzieli co robić. Swoich ludzimiałemwcałości igrupąw lasachgrudziądzkichdołączyliśmydogrupypłk.Alikowa,składającej sięzróżnychrozbitychoddziałówarmii gen. Bortnowskiego. Płk. Alikow zdecydował się przez Grupę przebijaćdoGrudziądza”.

Kolejnyopiszmagan16pułnalezydodowodcy4szwadronu,por.AleksandraZarębickiego.Czytamywnim:„Dodnia3.IX.39zrejonuPolskieŁąkiwyszłonamójpułkbędącywmarszunaŚwiecie,meldowaneprzezmójpatrol(dowódcaplut.Świderski)około100czołgównieprzy-jaciela. Patrol plut. Świderskiego stracił dwa konie i jednego ułana. Otrzymałemrozkazwrazz2-gimszwadronemrtm.HenrykaGrudniazająćstanowiskanatorzekolejowymzkierunkiemnaPolskieŁąki.Rozkazwykonałem–natorzepozostałemokoło25minutisamnaliczyłem96czołgównplazczego8uszkodzonozkbppanc(wszwadroniemiałem3takiekbppanc).Ztoruzszedłemwchwili,gdyzostałemwziętywogieńzflankizczołgunpla,którywchodziłnaprzejazdtorukolejowego.Wczasieodwrotuplanowanegozauważyłembrakkoniowodóworazcałegopułku–zaktóregoślademudałemsięwycofującsięwzdłużmokrychrowówwrazzcałymszwadronem.Miałem straty tylko jednego rannego, plut. podch. Petera z którympozostawiłem2ułanów,abyszlizaszwadronem. Podojściudopułku,któryszedłmarszem pieszym (brak koniowodnych z końmi) w rejonie majątku Jarzębieniecmieliśmynalotlotniczyzostrzeliwaniembroniąpokładową.Zresztązebranegoszwa-dronuudałemsięprzezCzarnąWodęnastacjękolejowąLeosia–wdrodzestarciezespadochronowym,silnymoddziałemniemieckimorazostrzałztyłuprzezdywer-santów niemieckich (zginął ppor. ZenonRakowski i ppor. FerdynandMalinowski)z18ludźmi–podczasodrywaniasięodnplaskokami–niewycofalisię.Odstacjikolejowej Leosiaprzeszedłemz resztą szwadronu (12 ludzi +3podoficerów)podrozkazy zastępcy dowódcy pułku mjr. Witolda Jabłońskiego, z którym przez noc

69

z 3 na 4września dotarłem z resztkami pułku i całej PBK do rejonu Grupy podGrudziądzem,gdzieprzeszliśmypodrozkazypłk.AlikowaiGrobickiego”.

Kolejna relacja naleząca do przytaczanego wczesniej ppor. StanisławaSzczepkowskiego,bardzoobszernieorazszczegołowoopisujebitwęorazdalszelosyszwadronukolarzy16pułzdnia3.IX39.Otoona:„(…) Szwadron przeszedł następnie na kwatery dom. Karolewo. O godzinie 4.00–alarmpułku.Pułkotrzymujerozkazprzemarszuprzezm.Bramkadom.Bukowiec.Podojściudom.Bukowiecszwadronpozostajewodwodzie,wzagajnikunapołudnieodBukowca,przytorzekolejowym.Resztapułkugrupujesięobronniewzdłużtorukolejowego.Niemcyotwierająogieńartylerii.Powracającypatrolzm.PolskieŁąkimelduje, że w wyżej wymienionych miejscowościach zauważył dużą ilość bronipancernejiczołgównieprzyjaciela.Poprzygotowaniuartylerii,piechotaniemieckaprzechodzidonatarcia,wspartajestdużąilościączołgów.Szwadronzajmujestanowiskaobok2-goszwadronuiotwieraogieńprzezposiadanąbroń. Natarcie zatrzymuje się, artyleria otwiera ponownie ogień. Dalszy rozkaznakazuje wycofanie się pułku na wysokość szosy prowadzącej z m. Bukowiecidalejnam.Bramka.SzwadronpozostajenaliniizzadaniemopóźnianiaNiemcówi w ten sposób umożliwi oderwanie się pułkowi. Zadanie zostajewykonane, pułkodchodzi.Szwadronpowstrzymującogniemnieprzyjaciela,wycofujesięwkierunkunaŚwiecie.Wodległościokoło2kmodzajmowanejliniiznowunalotniemieckichbombowców,któreurządzająpolowanienaniskimpułapienażołnierzyznajdującychsięnaodkrytejpowierzchni.Dwóchludzizabitychiokoło10rannych.Podojechaniudoszosynam.TerespolPomorskiszwadronjestzatrzymanyprzezogieńniemieckichczołgówznajdującychsięw folwarkuobokszosynaTerespolPomorski.Szwadronzostaje cofnięty po szosie do pobliskiego lasu. Tutaj spotykamy dowódcę pułkui ppłk. Staniszewskiego z 8 psk, ze swoją resztą grupy i resztą taboru. Masyuciekinieróworazmałegrupkiżołnierzyszukajątutajschronieniaprzed bombow-caminpla. JednakNiemcyitutajniedająspokojuieskadrazaeskadrąbombardujebez przerwy ten mały skrawek lasu. Dowódca szwadronu daje rozkaz zajęciastanowiskpoobustronachszosywkierunkunaTerespolPomorski.Zewszystkichstron jesteśmy okrążeni przez Niemców i jedyna możliwość przerwania się jestwkierunkunaTerespol.Próczszwadronuznajdująsiętutajjeszczegrupkipiechotyzróżnychpułkóworazczęść9pal-u.Trudnadecyzjagdyżmimo,żewielustarszychoficerów znajdowało się tutaj, to nikt nie chciał objąć dowództwa nad całością.W końcu dowództwo przejął ppłk. Staniszewski i wydał rozkaz przebijania sięnaTerespol.Szwadronposiada2armatkippanci2ckm,zostajewyznaczonynastrażprzedniącałejtejgrupy.Naszpicęzostajewyznaczony1pluton–resztęszwadronuprowadzi kpr. Siemiatkowski. Dowódca szwadronu pozostaje na miejscu, abydopilnowaćwymarszuwszystkichzebranychoddziałów.Niepomyślanojednakwtymdziałaniuoartylerii.ZnajdującysięNiemcywTerespoluwidzącposuwaniesięnaszychoddziałówotwierająogieńartyleryjskiiwysuwajądoprzoduukrytezazabudowa-niami czołgi. Ponadto zjawiają się bombowce i zaczynają się spustoszeniawśródoddziałów znajdujących się w danym momencie na całkiem odkrytej równinie.Próżnożołnierzwyglądaswoichmyśliwców–naniebietylkosamolotyniemieckie,

70

a na ustach żołnierzy cisną się gorzkie słowa – gdzie nasze lotnictwo, gdzieto współdziałanie między lotnikiem a oddziałami naziemnymi, tak szumniewygłaszaneprzedwojną?Żołnierzzałamał się iowagrupawpanicznymstrachuucieka z powrotem do lasku na pozycje wyjściowe. Trudno się dziwić temuwszystkiemu,żołnierztylkozkarabinemibagnetemprzeciwkoczołgomiartylerii,wspomaganymprzezlotnictwo.Wczasiewycofaniasięzginąłprawdopodobnieppłk.Stanisławskiorazwieluinnychoficerówiżołnierzy.Szwadrontraciprawiewszystkierowery,ponieważniemogącwycofaćsięszosą,którabyłapodsilnymogniemnpla,idziepolemgdzietrudnobyłoprowadzićrowery.Nazbiórcewlesiejużwiększościkolarzy jak również ppor. Coppika, który zręcznie opuścił szwadron w czasieprzemarszuzm.Karolewodom.Bukowiec(widzianypóźniejwniewoliniemieckiejjakotłumaczniemiecki).Ogodzinie13.00pozebraniunanowożołnierzyiprzygoto-waniu ognia artylerii wyrusza natarcie – 1 pluton szpica. Tym razem udało sięzepchnąćNiemców, którzy jednakwycofują siły żywe i na czołowysuwają czołgi.Poprzejściuokoło2km,natarciezatrzymałosięitrzebabyłoszukaćnowegosposobudo zmuszeniaNiemcówdowycofania się. Dostałemwięc rozkaz z resztą plutonupróbowaćprzejściaobokTerespola.Wrazznamiidziepor.TadeuszKrzywulskiorazppor. Franciszek Liczmański oraz kpr. Siemiatkowski. Pod silnym ogniem npladostajemy się do nakazanego lasku. Niemcy widząc, że jesteśmy na ich skrzydlezaczynają się wycofywać i opuszczać Terespol. Około godziny 20.00 wchodzimydom.Terespol.Licznegrupydywersantówzbroniąmaszynowąstawiająjeszczeopórwniektórychdomach, jakrównieżstacjakolejowajesttrzymanaprzezNiemców.Trzebawięcbyłozdobywaćioczyszczaćposzczególnedomy.Zadworcemkolejowymz drugiej strony drogi spotykamy małe grupki żołnierzy oraz oficerów stojącychna naszymkierunkumarszu.Co sięokazało, otóżdruganaszagrupa,która szłaposzosienawprostdoTerespola,doszłaiprzeszłatąmiejscowość.ZawsiąotoczeniprzezNiemcówmielipropozycjępoddaniasięprzezparlamentariuszyniemieckich.Znajdującysiępomiędzynimistarsioficerowierozpoczęlinaradę(doszłodolosowa-niazapałkamiczyprzyjąćpropozycjęniemiecką).WtymczasieNiemcywykorzystaliczas,abyzbliżyćswojeoddziałyizacieśnićdookołapierścień.Pozostałowięckorzystaćz ciemności ipozostawić tychchętnychdodostania siędoniewoli.Przymniebylikpr.Siemiatkowskiikilkuułanów.Dostaliśmysiędolasuituprzeczekaliśmydorana.Na drugi dzień w czasie obławy urządzonej przez Niemców, kpr. Siemiatkowskizostajedwarazyranny(przezstrzałyprzezstawbarkowyipłuca;ginieteż3ułanów).Nieprzytomnegokpr.Siemiatkowskiegoimniebiorądoniewoliwtymlesie.Oddziały,któreznamiwalczyłybyłydowodzoneprzezvonKluge”.

Niebagatelneznaczeniedla losowbitwymiałaobecnosc2baterii11dak-u.Krotkiesprawozdanieztychwydarzenautorstwapłk.JerzegoBoguskiegoponizej:„2bateria.Okołogodziny5.00dochodzącadoBramkipiechotazktórąmaszerowałabateriaogarniętazostałapanikącofającychsiętaborów.Bateriazdołałaodskoczyćz drogi. Piechota rozproszyła się. Wtedy nadjechał z tyłu 16 puł. Ppłk. Russockipoinformował dowódcę baterii, że maszeruje na Bukowiec. Bateria natychmiastdołączyła do pułku. Po dojściu doBukowca zaczęto pośpiesznie obsadzać pozycjeobronnąobejmującączęśćtorukolejowego.Zanimszwadronyjązajęły,ukazałysię

71

czołginpla.Bateriaustawiłaniezwłoczniedziałanaprzejeździeprzeztorirozpoczęłaogieńnawprost.Rozbitokilkaczołgów.Niemcyodpowiedzielihuraganowymogniemi ich lotnictwo zaatakowało ugrupowanie pułku i baterii. Nastąpił kryzys. Pułkrozproszyłsię.Dowódcybateriiudałosięzogromnymwysiłkiemzaprzodkowaćdziałaizdużymistratamiwycofać.Falebombowcówwdalszymciąguatakowaływszystkodookoła.Bateriarozczłonkowananarozległympoluzdążawkierunkunajbliższegolasu. Została osamotniona i całkowicie otoczona przez npla. Dowódca bateriipostanowiłzniszczyćdziałaizwolnićżołnierzyodprzysięgi.Większośćznichdostałasiędoniewoli.Bateriaprzestałaistnieć”.

4.3.18PułkUłanówPomorskich(PBK)

Po przenocowaniu pułkuw rejonieWysokiej, oddział 3.IX 39w godzinachrannychkierujesięwkierunkuBłądzimia,wcelupołączeniasięz16pułorazresztąPBK. W wyniku rozciągnięcia się szwadronow podczas przemarszu, w rejonieBukowcado16pułzdązyłydołączyctylko1i2szwadron.Resztaoddziałuwrazz dowodcą nie zastała juz własnych oddziałow w miejscu zbiorki brygady.Dotychczasowy dowodca 18 puł, mjr Stanisław Malecki wobec wiadomoscioodcięciuprzezWehrmachtjednostekArmii„Pomorze”odpołudniazdecydowałsięnamarszwkierunkuGrudziądza,poosiDrzycim–GrodekPomorski.Przemie-rzając Bory Tucholskie, miał nadzieje, ze przeprawi się na prawy brzegWisłypogrudziądzkimmoscie.Niestety,rzeczywistoscokazałasięzgołainna.

Ponownie posłuzymy się sprawozdaniem zołnierza 18 puł, rtm. JerzegoDobieskiego:„Dzień 3.IX.39. O świcie m. Wysoka zostaje obsadzona. Odgłosy walki i pożarywskazywałyjednak,żeprzeciwnatarcienaszeniemapowodzeniaiNiemcyposuwająsię naprzód, wchodząc pomiędzy piechotę a pułk. Wobec tego dowódca pułkupościągnięciuubezpieczeńkieruje sięnaskrzydłowłasnejpiechotyodchodzącnam.Drzycim.Taborypułkuuprzedniozm.Zielonkazostałyskierowanenam.Drzycim.Powyjściunaprzedpolem.Drzycim,spalonegozupełnie,sytuacjastajesięwidoczna.Całe pola są zapchane bezwładnie cofającymi się oddziałami piechoty, co chwilęnadlatuje lotnictwo bombardując cofające się oddziały. Pola pokryte są ogniemartylerii.PułkwszykachliniowychodchodzikuDrzycimiowi.Ruchtenpowodujenalotoraz bombardowanie jak również ogień broni pokładowej. Powstają duże stratyw ludziach i koniach, co zmusza do pozostawienia sprzętu. Jedna armata ppanc–jejdowódcademontujeją,ostrzeliwującsiępistoletemprzedpatrolemniemieckim.Pozostali odchodzą na Drzycim i Gródek pod stałym ogniem. Przed Gródkiem,jużzbombardowanym,resztkiściągająkudrodze,przechodzącGródekikierującsięnaŚwiecie.PowyjściuzlasuzaGródkiemnatykająsięnaczołonieprzyjacielaidącegojużnaŚwiecie.NiemcydotarlidoWisływm.Topolno.Kołojestzamknięte.Trzebaszukaćmożliwościprzebiciasięwnocy,aletrzebazrezygnowaćzkoni.Nadrozbit-kamiwszystkichoddziałówznajdującychsięwlesiepodGródkiemobejmujedowódz-

59K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.221.

72

twopłk.Alikow,którywydajenastępującerozkazy:ogodzinie20.00przebijamysięnaGrupę–Grudziądz.Strażprzednia–grupakawalerii,potempiechota,artyleriairesztaoddziałówpiechoty.Walczyćgranataminabliskąodległość.Ogodzinie22.00zewszystkichstronokrążoneoddziały,jaknareducieobserwująruchczołgównplaposzosach.Wszystkiewsieokolicznepłoną,jestjasnojakwdzień.WszystkiedrogisąobsadzoneprzezNiemców– trzebamaszerowaćnaprzełaj lubdrogamipolno–leśnymi.Podrodzewnocydołączająróżneoddziałyrozproszonegowojska”.

W tymmiejscu przytoczę fragment sprawozdania znanegonam juz oficera18puł,mjr.StanisławaMałeckiego:„Podczasmarszunocnego(z2na3.IX.39)napływamasarozkazówzmieniającychlubcałkiemodwołującychpoprzedniowydane,któresąjużwtrakciewykonywaniaprzezoddziały.Nowerozkazypowodująpewnezmianykierunkówmarszuiugrupowańdlaoddziałów,którejużwysłałyswojeubezpieczeniairozpoznania.Wkradasięzamie-szanie,któremusprzyjanoc.Wkradasięzłowieszczyczynnikpracynerwowejiświa-domość,żenie jestto jużdziałanieplanowe,przemyślane, lecztykoimprowizacja.Łączność opiera się wyłącznie na gońcach konnych, którą pełni pułk, wysyłającrozkazyprzezpatrolenadużeodległościnierazdorozrzuconychwterenieoddziałów.Płk.Majewskipodziwiałpracętychpatroliisprawnośćfunkcjonowaniatejłączności,mówiąc,żechybatylkopowodującsię„węchem”ułaniumiejąwciemnościachiterenienasiąkniętym przez oddziały rozpoznawcze nieprzyjaciela odnajdować swoich.Istotnie,byłytoczynygodnepodziwu!Przedświtempułkdostajerozkazodejściadom.Wysoka,skądmiałosłaniaćskrzydłozgrupowania. Po odłączeniu od zgrupowania płk. Majewskiego pułk stracił jużbezpowrotnieznim łączność.Wykonującswojezadanie,pułkubezpieczyłzgrupo-wanie płk.Majewskiego przed rozpoznaniem jego przez liczne drobne, zmechani-zowanepatrolenpla.Wgodzinachpołudniowychodgłosywalkiznaczniesięoddaliły.Pułk nie mogąc nawiązać łączności zdowódcą zgrupowania opuścił m. Wysokaiposzedłzaodgłosemstrzałów,poprzezoddziałyrozpoznawczenpla.Paręnalotówlotniczych zadało pułkowi straty, szczególnie w koniach. Przed wieczorem dnia3wrześniaw rejonie GródkaPomorskiego pułk dołączył do oddziałów9DP, poddowództwem płk. Alikowa. Były to oddziały o małych stanach bojowych, silnieskrwawioneizmęczonefizycznie.Pułkwtymczasie liczył jużtylkookoło jednegoszwadronu,okołotrzechplutonówpieszychitrzechckemów.Dowódca9DPbroniłsięwlasachwrejonieGródkaPomorskiegoizdecydowałznastaniemnocy,podjejosłonąprzebićsiędoGrudziądza”

4.4.BójpodPolednem

Wczesnymrankiem3.IX39częscPBKwskładzie:8psk,11dak(1i4bateria)orazsztabbrygadywyruszyłzmiejscowosciBramkawkierunkuPoledna,wceluopanowaniarozwidleniadrogwrejonieGruczna.Niepełnyskładbrygadykawaleriispowodowanybyłbrakiem łącznosci zpozostałymipułkami (16pułnie zdązyłdotrzec namiejsce koncentracji w Bramce, natomiast częsc 18 puł odchodziłana Drzycim). Sukces akcji PBKmogł doprowadzic dowyprowadzenia oddziału

73

z wyraznie zaznaczającego się od południa okrązenia niemieckiego. Słaberozpoznaniestronypolskiejdoprowadziłodokoniecznosciwysłaniadwochpodjaz-dowz8psk, celemsprawdzeniaprzyszłejtrasymarszu.PierwszyznichzłozonyzplutonukolarzymiałrozpoznacrejonRozanny,drugiwskładktoregowchodził1 szwadron, okolice Poledna. Po wykonaniu tego zadania, szwadron strzelcowkonnych miał uchwycic rozwidlenie drog w okolicy Gruczna. Posuwająca sięnaprzod brygada w rejonie folwarku Poledno otrzymała ogien z okopanychnaskrajulasustanowiskniemieckich⁶⁰.Ogienprawdopodobnieotworzylizołnierzebatalionumotocyklowegoz3DPanc.RozpocząłsiębojpodPolednem.

Pierwszaopisana tutaj relacjanalezydoznanegonam juzpor.WładysławaPiszczkowskiego,dowodcy4szwadronu8psk:„(…)4szwadronzostałskierowanydom.Bukowiecwrazzeszwadronemrtm.Mikoszaz16puł. Gdy szwadronywchodziły doBukowcabyły oneatakowaneprzez czołgi,którenaskutekzapadającychciemnościiognianaszychkmwycofałysięniewchodzącdomiejscowości.Dnia3.IX.39ogodzinie4.30pułkzebrałsięwgotowościmarszowej.Ogodzinie 5.00 rozpoczął się marsz ubezpieczony z zadaniem opanowania m.Gruczno,gdzierozwidlałysiędwieszosynaBydgoszcz.OpanowanieGrucznamiałokapitalneznaczenie,gdyżdawałoszansęwyprowadzeniazwyraźniezaznaczającegosięjużokrążeniawiększejilościnaszychoddziałów.Marszpoprzedziłorozpoznaniewskładzie:-podjazdnr.1–plutonkolarzy–rozpoznanierejonuRóżanna,-podjazdnr.2–1szwadron–rozpoznanierejonuPoledno.Odpodjazdunr.1brakbyłowiadomości.Wpadłwzasadzkęipokrótkiejwalcedostałsiędoniewoli.Dowalki1szwadronuwłączyłsię3szwadronidącywstrażyprzedniej.Wtensposóbrozpoczął siębójpodPolednem,którebyło jużwnocyzajęteprzezwysunięte jednostki korpusu gen. Guderiana. W wyniku walki dwóch naszychszwadronów, wspartych ogniem działek ppanc i ogniem baterii 11 dak zostałozniszczonych7czołgóworazlicznepojazdymechaniczneznajdującesięwzabudo-waniachmajątku Poledno. Podczas tej akcji został ranny dowódca 1 szwadronu,por.Dworecki.Zewzględunakonieczność jaknajszybszegoopanowaniaGruczna,płk.ZakrzewskizdecydowałsięprzerwaćwalkęoPoledno,ominąćjeioderwaćsięodnieprzyjaciela.Gen. Guderian w swoich pamiętnikach stwierdza co następuje: „nasze oddziaływrejoniePolednawdniu3.IX.39poniosłystratywczołgachioficerach…”.OdPrzechowadoGrucznapułkmaszerujepodogniemartyleriiniemieckiej strze-lającej zrejonu Dworzysko - Parlin. Szwadrony, które były związane walką podPolednemtj.1i3oderwałysięodnieprzyjaciela,alejużniedogoniłypułku.ZostałyodcięteimusiałypróbowaćprzeprawyprzezWisłęwrejoniePrzechowa.CzęśćtychoddziałówsięprzeprawiłaiudałoimsiędołączyćdopułkuweWłocławku.Worgani-zowaniuprzeprawyidoprowadzeniuresztekoddziałówdoWłocławkawyróżniłsięwachm.Wojciechowski,szef1szwadronu”.

60Z.Gnat-Wieteska,dz.cyt.,s.15.

74

Kolejnyrazsłuzynampomocąpłk.JerzyBoguskiz11dak-u,ktoryswojąkrotkąrelacjąopisujeprzebiegwalki:„Jeszczewciągunocy(2/3.9)dowódcabrygadyotrzymałrozkaznatychmiastowegomarszu do rejonu Kusowa (północny zachód od Bydgoszczy), skąd miał działaćzaczepnie wkierunku Koronowa, celem ułatwienia odejścia 9 DP na Bydgoszcz.Dowódcabrygadymiałwtedypodrękątylko8pski11dak(1i4bateria).Kolumnazebrała się o godzinie 5.00 iruszyła na Poledno.W straży przedniej znalazła się4bateria.PrzedPolednemnastąpiłostarciezbroniąpancernąnpla.Najpierwzajmujestanowisko odkryte 4 bateria, a następnie 1bateria otwierając ogień bezpośredninaczołgi.Podosłonąnatarciastrażyprzedniejwspartej1i4bateriąnanplaprzedPolednem, kolumna brygady obeszła pole walki od północy i zatrzymała sięwMariankach.Podołączeniustrażyprzedniejorazspotkaniuczęści2ps,dowódcabrygadyzarządziłdalszymarsz.MającwiadomościowolnejjeszczedrodzewzdłużbrzeguWisły,skierowałbrygadęnaGruczno–Luszkowo–Topolno.WstarciupodPolednemdywizjonponiósłstratywludziachikoniach.Jedenjaszczzostałrozbity.Poczet dowódcy dywizjonu ze zwiadem, łącznością oraz taborem został odciętyidokolumnyniedołączył”.

Ostatniopiswalkimozemyznalezcwewspomnieniachppor.ErykaHallera,dowodcy1plutonu4baterii11dak-u:„Rano[3.IX39-przyp.moj;H.S]obydwiebaterieIV-taiI-sza,połączyłysięzBrygadą,zlikwidowanąjużdokilkuszwadronów.Duchbyłbardzodobrypomimowiadomości,żejesteśmyotoczeni.Postanowionosięprzebić.Zaledwieruszyliśmywdrogę,zosta-liśmyostrzelanizlasu[wokolicyPoledna-przyp.moj;H.S]strzałamiartyleryjskimiikarabinowymi. Natychmiast bateria otworzyła ogień, skutkiem którego ustałoostrzeliwaniezlasuimogliśmy,zmieniająckierunekwycofaćsięażdoŚwiecia.PrzedŚwieciem spotkaliśmy uciekających rozbitków 9 DP, przykre robiło to wrażenie.Piechurzywnieładzie,takżołnierzejakoficerowie,częściowonakoniachzuprzężąartyleryjską. Również ikanonierzy konno. Widać, że zostawili działa, a sami nakoniachodprzęgniętychuciekali.Ponieważwmoimplutoniesłabemiałemniektórekonie,siłąodbierałemtejbandziekonie,aopornychmusiałemniejednokrotniewalićszpicrutą.Wbateriachobujakrównieżiwkawalerii,pomimotakgorszącegowidokunadalpozostaławzorowadyscyplinaiufnośćwoficerów,którzytakzawodowijakrezerwowi,wtymkrótkimczasiezdołalijużsobiezaskarbićzaufanieszeregowych,idąc zawszew pierwszej linii. Korpus oficerski i podoficerski brygady poniósł jużbardzo poważne straty, a Niemcy pomimo lotnictwa i czołgów już zmniejszymanimuszematakowali”.

4.5.BitwawdolinieWisły.PróbyprzebiciasięPBKnapołudnie

Płk.Zakrzewskizdniem3.IX39otrzymałodgen.Bortnowskiegorozkazjaknajszybszegoprzedostaniasięsiłbrygadywkierunkuprzedmosciabydgoskiego.Nie było to zadanie łatwe. Nie dosc, ze przewazająca częsc głownych drogwkierunkuBydgoszczyzostałajuzzajętaprzezoddziałyIIIRzeszy,tododatkowoznacznaczęscoddziałowwchodzącychwskładbrygadyznajdowałasięwduzej

75

odległosciodsiebie,jakrowniezodmiejscazbiorkiwmiejscowosciBramka.Mimoto,dowodcabrygadywydałszczegołowepoleceniapodległymmupułkom,ktorebrzmiały:„–obecnywsztabiebrygadydowódca2pułkuszwoleżerówppłkJózefTreptomiałnatychmiastwyjechaćdopułkuiprowadzićgoforsownymmarszemdoGruczna;- dowódca 8 psk płk dypl. Jerzy Jastrzębski otrzymał rozkaz uszykowania pułkuwkolumnęmarszowąnaszosieBramka–Plewno;-3/16pułkuułanówmiałdołączyćdokolumny8psk;- do dowódcy16pułkuułanówppłk. JulianaArnoldaRussockiego zostałwysłanyłącznik,byponaglićdołączenietegopułkudobrygady;-dowódca11dakppłkWładysławSzwedotrzymałrozkazmaszerowaćzakolumną8psk”⁶¹.

Niestety,16pułniezdołałdołączycdokolumnynaczas.Okołogodziny4.00brygada ruszyławkierunkuGrucznaprzezPoledno, gdzie nawiązała stycznoscz wrogiem. Po oderwaniu się od wroga oddział skierował się w kierunkuPrzysierska.Wkrotcepotemprzyłączyłasiędoniegoczęsc2pswrazzzastępcądowodcy, ppłk. Łękawskim.W takim składzie,mocno skrwawiona PBK ruszyławkierunkuGruczna,mającnadzieje,zezdołaprzebicsiędoBydgoszczy⁶².Zaczęłysiębardzocięzkie,nierzadkodramatycznechwiledlazołnierzybrygady.

OpiszmaganPBKrozpocznęrelacjąkilkakrotniejuzwczesniejprzytaczanegoppłk.TadeuszaŁękawskiegoz2ps.Wspominaon:„Akcja3szwadronu:Zadaniem3szwadronubyłoubezpieczyćprzemarszgrosPBKposuwającsięterenemnapołudnieodszosym.Przechowo–Bydgoszcz.Szwadronwszykukonnymprzeszedłprzez zabudowania m. Przechowo. Po dojściu w okolice m. Dworzysko zostałostrzelany z ręcznej broni maszynowej. Straż przednia po przetrzęsieniu silniezadrzewionegoterenu,nienawiązałastycznościznieprzyjacielem.Moglibyćtoszpe-raczenplajakrównieżczłonkowieVkolumny.Szwadronbezprzeszkódosiągnąłdrogęm. Dworzysko – Gruczno, następnie skrzyżowanie dróg Gruczno – Dworzysko–Kosowo–Topolno.Gros siłPBKbyłwtymczasiewmarszuprzezm.Luszkowodom.Topolno.Niedochodzącdom.LuszkowostrażprzedniaorazgrosPBKotrzymujeogień.Równieżwrejoniem.Topolinekim.Topolnozostajeostrzelaneczołokolumny–wpierwszymnatarciuprzypomocytankietekszwadronupancernegozostajeopórprzełamany i gros PBK kontynuuje swójmarsz. Po osiągnięciu przez 3 szwadroni pluton łączności pułku rejon m. Topolno, wychodzi natarcie npla z kierunkuzachodniego i z kierunkum. Gruczno. Dowódca 3 szwadronu, por. AlbertWojcie-chowski idowódcaplutonu łącznościpor. JanuszBorowskispiesząsię iorganizująobronęzmyśląjaknajdłuższegoutrzymaniasię,abyzabezpieczyćmarszgrosPBK.Por.Borowskizostajeciężkoranny,niechcącdostaćsiędoniewoli,odebrałsobieżycie,dobijając się wystrzałem zpistoletu. Odsyła koniowody do reszty brygady, a samwycofując się organizuje przejściowe opory, co daje korzyść w czasie tak bardzo

61K.Ciechanowski,dz.cyt.,s.203.62Tamze,s.204.

76

potrzebnegodlabrygady. Zaznaczyćnależy, żeNiemcybardzoostrożnienacierali–grosPBKosiągakołogodziny17.00/18.00rejonm.Fordon. Wtymczasie3szwa-droniplutonłącznościwykonujeswezadanie,wycofującsięskokamiiwykorzystującwarunkiterenowe,organizujeprzejściowe,skuteczneopory.Wtymteżokresiewedługustnej relacji por. Wojciechowskiego – 3 szwadron zestrzelił jeden samolot npla–mniejwięcejwrejoniem.Jarużyn,awm.MariankizostajeszwadronodciętyodswoichkoniowodówigrosPBK.Dowództwonakazujeuderzać,abybagnetamisięprzebić,niedajetorezultatu–opórnplajestsilny.Por.Wojciechowskinietracigłowy–przedostajesiędobrzeguWisły,gdzieznalazłłodzierybackie.Załadowałczęściamiszwadronitądrogąobeszliopórnpla.Nawieczórtegodniadowódca3szwadronuzameldowałsięwdowództwiepułkuidołączyłdoswychkoniowodów.Wrazz3szwa-dronem dołączył też pluton łączności, niestety bez swojego dowódcy, który taktragicznie,amożeniepotrzebnierozstałsięzeswoimżyciem.(…)Działaniapododdziałuwydzielonegotj.2szwadron2ps:3.IX.39wgodzinachporannychwrejoniem.PrzechowoiznalazłsięnaplacubojuBrygadyiswojegopułku.Naciskanyprzezelementybronipancernejnpla2szwadronwycofuje się zPrzechowa na drogę brukowaną Przechowo – Kosowo – Gruczno.Wm.Kosowodowódcaszwadronuzajmujestanowiskaobronne–naktórychstawiaskutecznyopór.Naciskbronipancernejilotnictwawzmagasię.Karabinymaszynowezajmująstanowiskawchałupach,aszwoleżerowiezadoraźnymiosłonami.Szwadronbije siędosłowniedoostatniegonaboju. Zostaje zabitypor.AntoniKubicki, ciężkorannypor.rez.AntoniLinietty ichor.Salomon.Giną i inniszwoleżerowie.Niestetyliczby nie byłem w stanie ustalić. Dowódca szwadronu chcąc uniknąć dalszegobezcelowego rozlewu krwi kapituluje. Ten moment wykorzystuje gromadkaszwoleżerów,abyprzemknąćsiędobrzeguWisłyitądrogąuniknąćniewoli.

Zkolei znanynam juz rtm. StanisławMikosz z16pułwspominadziałaniaprzebijającejsięPBKwnastępującysposob:„Oświcierozpoczętozapowiadanedziałanie–natarciew2równoległychodsiebiekolumnach, przy czym 16 puł imój szwadron byłw kolumnie zachodniej, resztabrygadywewschodniej,bliżejWisły.RuchcałejbrygadyzostałzatrzymanyodczołaogniempiechotyzrejonuPoledno.RównocześniezrejonuPrzysierskawyszłosilneuderzenieokoło80czołgówwbokkolumny(odzachodu),prostopadledoosimarszubrygady.Skutkiuderzeniabyłyfatalnedlabrygady,bouderzenietrafiłonakolumnępieszą,ubezpieczającą16puł,którybędącjużwwalceodczołarozwinąłsięwzdłużtorukolejowegoŚwiecie–Tucholaizaczęściowowysokimnasypemprzyjąłwalkęmajączaledwie1armatkęppanc.Walkęprowadzilioficerowieprzeszłopółgodziny,coumożliwiłoskryciekolumnylewejzłożonejz8psk,2psi2bateriidak–iprzebiciesięnimNiemcyzorientowalisięizanimnieprzybyłowięcejoddziałówpancernych.Resztabrygady,łączniezodciętymszwadronemz8psk,naskuteknalotówisilnegoognia czołgów rozpoczęła się cofać na północ, bita bez przerwy ogniem artyleriiibombamilotniczymi.RozpoczętocofaćsięnaGrudziądzipróbowaćprzeprawićsięprzezWisłę,gdzieoddziałybitezewzgórzizpowietrzaorazprzezczołgi,bezzapleczai urządzeń przeprawowych broniły się aż do całkowitego wyczerpania. Ostatniawalka pułku i szwadronu rozegrała się w dwóch różnych miejscach, odległych

77

kilka kmod siebie. Pułk zostałwykończonyprzy próbie przebijania się naGrupę,natomiast szwadronmój na przeprawie obokwioskiw pobliżu Przechowa, gdziepoodrzuceniupułkupróbowałemprzeprawićoddziałnadrugąstronęWisły,gdyżdalszeposuwaniesiębyłoniemożliwe.Główniezuwaginadużąilośćczołgów.Terenprzeprawyprzedstawiałsięnastępująco:DużowzgórzwzdłużcałejWisływodległościokoło1km–odktórychrozciągałasiędolina Wisły pokryta rowami, przegrodzona drzewami, doskonale obserwowanazwłaszcza zpobliskich wzgórz, bo bliżej Wisły zarośla dawały pewne ukrycie.W odległości 50-70m od zwierciadławody ciągnął sięwzdłużWisływysokiwałochronny,dającydoskonałąochronęprzedogniem.Wisłamiaławtymmiejscuokoło250mszerokości,mająckorytouregulowane.Podrugiejstronieniebyłowału,terenlekkosiępodnosiłibrzegbyłsilnieporośniętykrzakami.PrzeprawaPrzechowozajętaprzez Niemców, którzy uniemożliwiali posuwanie się na północ wzdłuż Wisły.Zewzgórzciągłyogień,pociętadolinazdrzewamiiodpołudniapierścieństanowisk,naktórymrozbitoiodrzuconoczęśćbrygady.Położeniebardzociężkie,brakwszelkichśrodkówprzeprawowych.Zdecydowałemsięprzeprawić–ubezpieczałynas2ckmzplutonem.Przeprawiłemprawiewszystkiekonie,około70oraz2plutonyzrynsz-tunkiem, lecz po tym czasie nastąpiło silne ześrodkowanie artyleryjskie, któreuniemożliwiłopowrótłodzi.Potemnastąpiłonatarcieprawiecałegobaonupiechotyna nasze 2 ckemy i niepełny pluton wzmocniony przybyłym w ostatniej chwiliplutonem8psk.Ckemystrzelałydokońca,ułaniwalczyliażdochwilidojściaNiemcównabezpośredniąodległość,poczymzalałaobrońcówprzewagawroga”.

W innym, obszernym sprawozdaniu spisanym w pozniejszym okresiertm.StanisławMikoszopisujeszczegołowocałydzienwalki3szwadronu16puł:„(…)3szwadronpełniącyosłonęBrygadypodlegałbezpośredniodowódcyBrygadyiniemiałłącznościzpułkiem.Jegolosysąodmienneodresztypułkuidlategonależysię obszernewyjaśnienie, które również jest opisanew ogólnej historii oddziałówzamkniętychwkotlepomorskim.Jakjużwspominałempoprzednio,wczasiegodzinnocnychubezpieczeniewioski [Bramka–przyp.moj;H.S] pełnionebyłowspólniezszwadronem8psk,niebyłojednakwspólnegodowództwa,każdyszwadronpodlegałinnemudowódcy.O świcie 3.IX.39 został ściągnięty dopułkuów szwadron8psk,apozostałjedynie3szwadron16puł.Zadaniebyłonadaltosamo–koniecsłużbynarozkazidołączaniedonajbliższejjednostkikawaleriiPBK.Naprzedpolupanowałacisza, pojawiło się natomiast lotnictwo npla oraz na szosie wiodącej na Świeciepanowałnieustannyruchtaborów,jadącychwkierunkuŚwiecia.Oddziałówkawaleriinie było zupełniewidać. Około godziny 6.00 przybył domnie samochodem oficerzrozkazem od płk. Jastrzębskiego, dowódcy 8 psk, który brzmiał: opuścić wioskęidołączyćjaknajszybciejdo8psk.Gdziebyłpułk–oficerniemógłokreślić,jedyniedodał,żewszyscyposuwająsięwkierunkuBydgoszczy,wzdłużWisłyinajednejzdrógpułkznajdę.Pościągnięciuplutonówiuformowaniukolumnywyruszyłemwkierunkunakazanym. Istotnie, nie było żadnej trudności odnalezienia kierunku marszubrygady,bolicznetaboryikolumnyamunicyjnebyływmarszuiwskazywałydokądposzły oddziały. Napotkałem kolumnę amunicyjną 11 dak-u i dowódca jejpoinformowałmnie,gdzieposzłabrygada.Marszszwadronubyłpowolnyzpowodu

78

zatłoczeniadróg,cozmuszałodomarszupolem,wzdłużdrogi.Męczyłotobardzokonie, zwłaszcza od taczanek i armatek ppanc, więc zajęło sporo czasu nimwyminąłem kolumny taborów i wszedłem na drogę, idąc zupełnie w nieznaneznadziejąnapotkaniaoddziałówkawalerii.Dzieńbyłpiękny,słonecznyaterenznanymi poprzednio zmanewrów tak, żemarsz był nawłaściwym kierunku, a sądzącpoczasiemarszu,oczekiwałemspotkaniazbrygadąwkażdejchwili.Nagle po osiągnięciu zabudowań wioski (nazwy nie pamiętam) położonej nawzgórzu, zktórego była daleka widoczność, w odległości niecałego kilometra–namoimkierunkumarszurozległ się silnyogień licznejbronimaszynowejorazstrzałyartylerii.Ogieńniebyłskierowanynaszwadron,lecznajakieśniewidzialnewpofałdowanym terenie oddziały, już pozanastępnymwzniesieniemwodległościokoło kilometra. Równocześnie na wspomniane wzniesienie wjechały z dużąszybkościączołginiemieckiewkilkugrupach,nieustanniestrzelając.Mogłoichbyćokoło40sztuktj.tylemożnabyłozauważyćnastokupochylonymdokierunkumarszuszwadronu. Kierunek ich jazdy był dokładnie wschodni, podczas gdy szwadronioddziałymaszerowałynapołudnie,byłotowięcuderzenieprostopadłedokierunkumarszu, uderzenie całkowiciewbok, przecinającemaszerującą kolumnęwłasnychoddziałów.CzołgiparłyszybkowkierunkuWisłyiwalkaprzesuwałasięirozszerzałacorazbardziejnawschód,aleniewielebyłowidać,bopofałdowanyterenutrudniałobserwację. Na widok pierwszych czołgów szwadron spieszył się natychmiast,zajmując stanowiska przy budynkachmurowanych. Armatka ppanc. oddała kilkastrzałów, a w tym momencie pojawiły się uciekające w szyku konnym oddziałykawaleriiwkierunkuWisłyoraznawioskęzajmowanąprzezszwadron.Poosiągnięciubudynkówzobaczyłemrtm.Pacewiczaz8psk,któregoznałemodwielulatitenpoinformowałmnie,żetobyłszwadronstrażyprzedniejkolumnyzłożonejz8psk,dowództwabrygady,11dak-uiczęści2ps.Byłemwięcnadrodzemarszukolumnypołudniowej,bliższejWisły,podczasgdy16pułmaszerowałnaprawoodnaskolumną północną i był celem wielkiego uderzenia czołgów, które go rozjechałyizniszczyłykoniowodnych.Tocowidziałem,coodrzuciło8pskizatrzymałomójmarsz– było jedynie częścią wielkiego zagonu pancernego, idącego szeroko do Wisły,niszczącegowszystkopodrodze,dociskającegowszystkiepolskieoddziałydoWisły.Zrobiłosięzamieszanie.Marsznapołudniebyłniemożliwy,bodrogęzamknęłyczołgioraz widać było grupę samochodów ciężarowych na drodze marszu. Po krótkiejnaradziezrtm.Pacewiczempostanowiłemzmienićkierunekmarszuiudaćsiętam,gdziewidziałemcofającesięwłasneoddziały.Rtm.Pacewiczmiałzamiarrównieżtamsięskierowaćpozebraniuoddziałuiopatrzeniurannych,którychmiałsporo,aciągleprzybywalijeszczenowirozbitkowiez8psk.Marszodbywałsiępolaminaprzełaj,maszerowaliśmynakierunek,spotykającczęstoróżneoddziałkikawalerii,jadącewewszystkichkierunkach.Każdydowódcamówiłco innego, zdezorientowanie było całkowite, wiadomości nieprawdopodobne.Kierowałem się na osiedle Przechowo, gdzie był ostatni węzeł dróg wiodącychna Bydgoszcz. Teren znałem doskonale zczęstych manewrów w tych okolicachiwiedziałem,żejesttoostatniadeskaratunku–oileniespotkamytamNiemców.ZPrzechowaprowadziostatniadroganajbliższaWisłyitadrogamogłabyćjedyną,

79

jakapozostawałabrygadzie.Miałemnadzieję,żemuszęspotkaćoddziaływkażdejchwili.Niestety–niebyłośladubrygady,niebyłonikogowPrzechowie,niebyłożadnychmożliwościzorientowaniasię, czy przechodziła tędy kawaleria. Przestraszona ludność cywilna była małowiarygodna,spotkanegrupkiróżnychoddziałówpiechotyczykonni–nicniewiedzieli,jedyniepanowałapanikanatarciaczołgów,którezdaniemwszystkichbyływszędziewolbrzymichilościach.Niebyłożadnychoficerówkierującychruchemoddziałów–nicco by dawało podstawę do dalszego wyboru kierunku marszu. Szwadron byłosamotniony, straszliwie zmęczony marszem po polach i gnębiony ogniem zsamolotówodsamegorana.Wtymmiejscupragnęwyrazićsłowagłębokiegouznaniadla ofiarnego wykonania obowiązków przez dowódców plutonów, którzy mimozmęczenia,zwielkimpoświęceniemspełnialije,utrzymaliplutonywporządkuibylip r z y k ł a d e m b u d u j ą c y m u ł a n ó w . R ó w n i e ż u ł a n i s t a n ę l inawysokościtradycjikawalerii.Zaichpostawęispokojnądeterminację–należąimsięsłowanajwyższejpochwały.Szwadron,wktórymdowódcynieznalisięwzajemnie,aułaninieznalidowódców,wydarzeniazacementowaływjedenwielkiiwspaniałyblok–wytworzyłosięwzajemnezaufanieiszwadronprzedstawiałsięjakonaprawdęimponującajednostka.Wydarzeniaiwspólneprzeżyciastworzyłydoskonałyoddziałwojskowy,którybyłzaprawionyizdolnydokażdegozadania.Napojonokonie,którebyływruchuodwczesnegorana,upłynęłojużkilkagodzininiebyłożadnejłącznościzbrygadą.WPrzechowieNiemcówniebyło,awięcdroganaBydgoszczwzdłużWisłybyłaprawdopodobniejedyną,jakapozostałaotwarta.Alegdziejestbrygada?Gdziezniknęławielkajednostkakawalerii?Pytanietodręczyłomnieiniemogłemznaleźćodpowiedzi…Dochodziłagodzina3-ciapopołudniu.Dzisiajwiem,żepouderzeniuczołgówcałabrygadaodskoczyłanapółnoc,awięcwbiegunowoodmiennymkierunkumarszuszwadronu,któryposzedłnapołudniepoto,bypozebraniucosiędałouderzyćnapołudnie,leczdrogądośćdalekąodWisły.Rozbity16pułbezkoniposzedłjeszczedalejna północ w kierunku na Grudziądz – to wiem dzisiaj. Powziąłem więc decyzjęprzemknięciasię terenempomiędzyszosąrównoległądoWisły,aWisłą,którybyłkorzystny z punktu widzenia obserwacji npla, licząc się również z tym, że mogęspotkaćzorganizowanąprzeprawęprzezWisłę,comipodałmajorpiechotyjadącejsamochodemwkierunkuBydgoszczy.Pierwszekilometrymarszuodbywałysięspokojnie.Patrolmeldowałomotocyklistachnpla,alejadącychnapółnocidalekoodnas.Pozatymosobiściewidziałemkolumnęczołgówteżposuwającychsięnapółnoc,aniedoWisły,conasuwałoprzypuszczenieichzainteresowaniaoddziałamizpółnocy.Zniknęłolotnictwoimarszodbywałsięgładko.SzwadronzbliżałsięcorazbardziejdoWisły.Wysokibrzegwiślanyzniżałsięstopniowodorzeki,dochodzącwpewnympunkcie,wodległościokołokilometraodszwadronu,dosamejniemalrzeki.Nawysokimbrzeguzamykającymdrogęmarszu,znajdowało się kilkabudynków,doktórychdochodził patrol czołowy, idącyprzedszwadronem.Naglerozległsięogieńbronimaszynowejzbudynkudopatrolu,którywgalopieodskoczyłwzarośla.Próbadostaniasięzbokudobudynkówspotkałasięzdalsząseriąbronimaszynowej.Niemcysiedzielinadrodzeipanowalinadterenem,

80

uniemożliwiając dalszewykorzystanie drogiwzdłużWisły.Wysłałemnowypatrolnaprawoodrzekibydowiedziećsię,czyjestmożliwydalszymarszzezmianąkierunkuo90stopniizamiastnapołudniepójśćnazachód,obchodzącdalekoterenemobsadęNiemców.Patrol powrócił szybko meldując czołgi npla stojące na polu w odległości okołokilometra.Byliśmywięcwkleszczachugrupowanianiemieckiego,pozatymnadrodze,którąprzebyłszwadron,pojawiłysięjakieśoddziałyzmotoryzowane,jadącewtymsamym kierunku wktórym maszerował szwadron. Obserwując przez lornetkęrozpoznałemNiemców.Trzecikierunekbyłrównieżzamknięty.Przeprawynigdzieniebyło, jedynienacałymodcinkuWisływidaćbyłoprzeprawiającychsiępojedynczożołnierzyzpiechotyikonnych.Oceniającpołożenieuznałem,żejedynądecyzją,jakąmogęwtejsytuacjipowziąć–jestszybkieprzeprawieniesięnadrugibrzegWisły.Terenwtymmiejscubyłkorzystnydotego,bobardzowysokiwałwiślanychroniłcałkowicieodognia,apozwalałnadogodneumieszczeniebronimaszynowejorazdawałdalekiepoleognia,ażdoszosyodległejodwałuokilkasetmetrów.Wiklinanadbrzeżnazasłaniałaszwadron,awielkałachanaśrodkuWisłyskracałaprzestrzeńdoprzebycianawodzie.Rozkazałemszybkieposzukaniejakiśłodziczydrzewacelemprzeprawienialudzi,alejeszczeniezdecydowałemjakąformęprzeprawyzastosuję.Kunaszejwielkiejradościwprzybrzeżnychwiklinachułaniznaleźlidwiedobrełodzie–jednatobyławielkałódźdoprzewożeniaprzezpiaskarzy,niemaljakprom,drugamałałódźużywanadoprzejazduprzezWisłęmogłapomieścićkilkuludzi.Obiełodziebyływ dobrym stanie. Czas naglił, pierścieńNiemców zaciskał się coraz bardziejdookołaszwadronu,ponadtodzieńdobiegałkońca,azapadnieciezmrokuipołożenieszwadronuoznaczałycałkowitezniszczenieoddziału.Zdecydowałemsięnaprzepra-węwtejformie,żeludzi,siodłaibrońmiałybyćprzeprawionełodziąjednymrzutempod dowództwem ppor. Salmonowicza. Konie natomiast miały przepłynąć Wisłęwpław,wgrupachpo10konina jednegoumiejącegopływaćułana, rozebranegoidosiadającegokonianaoklepwdwóchjakbyskokach:zbrzegunałachępiaszczystąnaśrodkurzekiizłachynabrzegwschodni.Początekwstępowaniakonidowodyzchwilągdydużałódźdobijedowschodniegobrzegu.Osobiściepostanowiłempozo-staćzwydzielonąosłonąumieszczonąnawale(wszystkierkm,jedenckmiarmatka)celemdopilnowaniaprzeprawykoniipowstrzymywaniazawszelkącenęNiemcówpodczasprzekraczaniaWisłyprzezszwadron–poczymzabraćbrońiprzeprawićsiędoszwadronumniejsząłodzią,przygotowanąwtymceluipozostawionąwmiejscuznanymwszystkim,podosłonąkapralaijednegoułana.Załadowaniełodziodbyłosięszybko,odbiłanatychmiastipłynęłazbliżającsiędowschodniegobrzegubezżadnychtrudności.Wmiędzyczasieuformowałasiękolumnakonigotowychdowstępowaniawwodę,którarozpoczęłaruchnarozkaz.Pierwszagrupaopierałasiętrochę,leczkoniepopędzanepasamiprzezułanówspe-cjalniewtym celu pozostawionych, poczęływstępowaćwwodę pociągając dalszegrupy,którejużbezwiększychtrudnościpostępowałyzapoprzednimiipokilkunastuminutachcałyszwadronznalazłsięwwodzieibrodziłniezbytgłębokąWisłądołachy.Wyładowaniesiodełodbywałosięwtymczasienadrugimbrzegu,cobyłowidaćjakna dłoni gołym okiem. Konie poczęły jużwstępowaćw drugą częśćWisły. Nagle

81

pojawił się lecący bardzo nisko nad korytem rzeki lotnik niemiecki i zauważyłprzeprawiającysięszwadron.ZwielkątroskąpatrzyłemnaszwadronwprzeprawieoraznagrupującychsiędonatarciaNiemcówwodległościzasięgubronimaszynowej.Z chwilą ukazania się lotnika, widocznie na skutek jegomeldunku, odezwała sięartylerianpla…PociskipoczęłypadaćwWisłę,alenaszczęściedosyćdalekoodkoni,nieczyniącimkrzywdy,ajedyniepobudzającdoszybszegopłynięcia.Równocześniezartyleriąruszyłapiechotanpladonatarcianawałwiślany,naktórymznajdowałasię osłona przeprawy.Własna brońmaszynowa i armatka rozpoczęły gwałtowneostrzeliwanieNiemców,którzyprzyduszenisiłąogniaprzyparlidoziemiiodtejporyposuwalisięostrożniepojedynczymiskokami,tracącnaczasietakdrogocennymdlanaswtymkrytycznymmomencieprzeprawy.Pochwiliwszystkieniemalkoniepoczęływychodzićnadrugibrzeg,gdziechwytalijeułani–codlanasbyłowidoczne,alezarazemcałkowiciezasłonięteodogniabroniręcznejimaszynowejnplawysokimwałem,naktórymsiedzieliśmy.Ogieńartyleriisięzwiększał, pociski poczęły padać teraz na oba brzegi, łódź już byławyładowana,boustałwszelkiruchułanówwynoszącychsiodła,chwytanekonieznikaływwysokiejwiklinie nadbrzeżnej zakrywającej całkowicie wszelki ślad znajdowania się tamwojska–natarciepiechotypostępowałosystematycznienaprzód.Oceniłemsytuację,dałemrozkazprzerwaniaognia,zabraniarkmickmpozostawiającarmatkę–orazszybkiegoudaniasiędołodzicelemprzeprawieniasiędoszwadronu.Ogarnęłomnieprzerażenie,gdydobiegłszydomiejscagdziemiałaznajdowaćsięłódźzpilnującymjąkapralem–łodzinieznalazłem!Nadbiegającyułanipostwierdzeniuzniknięciałodzipoczęlinerwoworozbiegaćsię iczynićposzukiwanianawszystkiestrony.Niestety–łodzinieznaleziono,znikłazbrzeguidodniadzisiejszegopozostałotajemnicą:cosięstałozkapralemiowąłodzią?Niemcyzjawilisięnawalerozpoczynającsilnyogieńdowszystkiego co się znajdowało w krzakach nadbrzeżnych. Strzelanina, gonitwyzapojedynczymiułanami,bicieikrzyki–rozlegałysięzewszystkichstron.Byliśmyotoczeni iwyłapywani.Naszczęściezapadałzmrok,copozwoliłonaszejnielicznejgrupce wymknąć się pod osłoną ciemności z pierścienia piechoty niemieckiejiposuwając sięnapołudniekuBydgoszczyprzy samejwodzie, odejśćdośćdalekoodmiejscaprzeprawy–poszukującnieustanniejakiejśłodziczynawetwiększejkłodydrzewa, nadającej się do przepłynięcia Wisły, by połączyć się ze szwadronem.Niedopisałonamjednakszczęście…”.

Znanynam juzzpoprzednichrelacji,por.WładysławPiszczkowskiz8psk,przyblizanamlosyswojejjednostkiztegodnia:„(…)ZGrucznawszystkiejednostkibrygadykierująsięnajedynąjeszczewolnądrogędoBydgoszczy, tj.dolnąszosąnadWisłą.WGruczniedopułkudołączyłdowódcaizastępca2psoraz3szwadron,szwadronkolarzyiczęśćplutonułącznościz2ps.Dowódcabrygadydecydujesięnadalszymarsznieczekającnadołączenie16pułiresztę2ps,gdyżoczekiwaniemożezmarnowaćszansęuratowaniachociażczęścibrygady. Nie dochodząc do Luszkowa, kolumna dostaje ogień kb i km od czołaizewzgórzciągnącychsięmiędzygórnąidolnąszosąbydgoską.Decyzja–przebićsię.Spieszone oddziały idą do natarcia, ckm 8 psk otwierają ogień z linii tyralierów,2 bateria 11 dak-u strzelają ogniem nawprost. Szybkie izdecydowane uderzenie

82

wieńczysukces–kolumnieudajesięprzebićprzezLuszkowo.Wakcjitejginieświetnydowódca szwadronu ckm rtm. Zubicki. Sytuacja jest jednak nadal bardzo trudna,ponieważ dalszy marsz odbywał się wąską szosą na prawo o zajęte przez nplawzgórza,nalewozaś–ookołokilometrmokrychłąkdochodzącychdoWisły.Możliwyteren do działania przedstawiał sobą pas szerokości 300-400m. Po opanowaniuLuszkowa kolumna ruszyła na Topolinek, gdzie czekał na nią ponowny, ale niecosłabszyopór.Zostałbłyskawiczniezłamany.NajsilniejszyopórstawiałnplpodTopolnem.Terendonatarciabyłbardzotrudny.Topolnoprzedstawiałodoskonały,naturalnypunktoporu.Dostracenianiebyłojużani chwili. Pułk ruszył do natarcia. Oddziały prowadzili oficerowie z karabinamiwręku.Koniowodniposuwalisięzatyralierą.Dowódca4szwadronuwidząc,żejedynąosłonędajeliniaprzydrożnychkrzaków,spieszyłtamszwadron(2plutony)dołączającjego gros do ogólnego natarcia. Sam zaś z częścią 1-go plutonu i jednym rkm,przeskoczyłprzezszosęizająłstanowiskonawzgórzunatyłachniemieckich.Mającdobry wgląd w ugrupowanie npla, otworzył ogień rkm, na stanowiska ich bronimaszynowej. Zaskoczeni ogniemz tyłu,Niemcy zaczęliwycofywać sięwkierunkugórnejszosy.Wykorzystałytenmomentnaszesamochodypancerne,otwierającdalszymarsznaBydgoszcz.AkcjapodTopolnembyłaprzebiciemostatniejzaporyNiemcówprzedBydgoszczą.Wieczorem3.IX.39resztkiPBKdoszłydoŁęgnowa,poprzejściumostupodBartodziejamipoutarczcezniemieckimipartyzantami”.

Z kolei płk. Jerzy Boguski z 11 dak-u tak wspominał tamte wrzesniowewydarzenia:„(…)PodrodzedoGrucznawDworzyskudołączyłdobrygadykorpusdowódczy27DPiczęść dywizjonu pancernego.W Grucznie był nieprzyjaciel, zostałwyparty przezkolarzy.PoprzejściuprzezGrucznopodjętodalszymarsznaTopolno.PodLuszkowem,TopolinkiemiTopolnemtrzebabyłoprzebijaćsięprzezpodchodzącedoWisłyczołoweoddziały 3 DPanc. Najsilniejszy opór npla był pod Topolnem. 1 bateria zajęłastanowisko odkryte i ogniem na wprost torowała drogę nacierającemu 8 psk.4bateriamaszerowałanakońcukolumnyidostałasiępodbocznyogieńbateriinpla.Zajęłarównieżstanowiskoodkryteizwalczałaogniemnawprosttębaterię.Byłtoprawdziwypojedynekartyleryjski,zakończonykorzystniedla4baterii.DrogaprzezTopolnozostałaostatecznieotwarta.Stratywtejwalcebyłydotkliwe,m.in.1bateriautraciłatabór,4bateria1działo.PopołudniuprzekroczonolinięumocnieńprzyczółkabydgoskiegowZłejWoliizatrzy-mano się najpierw w rejonie Zofin – Jarużyn, a następnie koło stacji kolejowejŁęgnowo,napółnocodKanałuBydgoskiegozzadaniemobronyodcinkanadkanałem.Była to już noc, kiedy baterie zajmowały stanowiska. Dookoła pełno było dywer-santów”.

Następnaobszernarelacjanalezydoinnegozołnierza11dak-u,ppor.ErykaHallera.OpisujeonszczegołowowalkiPBK,mającenaceluumozliwienieprzebiciasięnapołudnie:„ZeŚwieciaruszyliśmywskładzie1-szai4-tabateria11dak-uorazresztabrygady,szosąwkierunkunaBydgoszcz.Naskrzyżowaniubydgoskiejszosy,orazszosyidącejwkierunkunaFordonprzeznizinywiślane,bateriapolowaniemieckazodległości

83

niewiększejjak700motworzyłasilnyogieńnawprost,uniemożliwiającprzejściebrygady.Celemumożliwieniabrygadzieoraz1-szejbateriiprzebyciategomiejsca,otrzymałamoja4bateriarozkazwyjechaniagalopemnaprzeciwbateriiniemieckiejiotworzeniaognianawprost.Liczonosięztym,żebateria4-taprzepadnie,alejedyniew ten sposóbwyprowadzićmożnabyło zmatnibrygadę i 1-sząbaterię.Wskutekbardzoszybkiegoisprawnegozajechanianatootwarteiostrzeliwaneprzezbaterięniemieckąstanowiskoorazwskuteknadzwyczajszybkiegooddaniakilkustrzałów,z których jeden okazał się trafny i zniszczył jedno działo niemieckie, Niemcyzdezorientowalisięistrzelalimałocelnieizaledwierozbilinamjednodziało,zabili6ludzi,kilkakoniitoobsługi.Zpowoduskierowaniaogniananasząbaterię,brygadacwałem przejechała przez poprzednio ostrzeliwane skrzyżowanie, co widząckpt. Muszyński kazał baterię zaprzodkować i wyjechać. Niestety, przy wyjeździeutknęławpiaskukolumnaamunicyjna, takżestraciliśmytamkilka jeszczewozówkolumnyamunicyjnej,gdyżniebyłomożnościiczasunajejwyciąganie,przejeżdżajączaśsamiprzezwspomnianeskrzyżowaniedróg,rozbitezostałyjeszczedwajaszczebaterii, rannych i zabitych musieliśmy zostawić. Rozkaz dla baterii wydałpłk.Jastrzębski.Muszęstwierdzić,żewszyscyrozumieliśmypoważnąchwilę,jednakaninasekundęniktsięniezawahał,acałaobsługawrazzoficeramiipodoficerami,starałasięjaknajlepiejwykonać zadanie.Oficerowiesamipomagaliodprzodkowaćdziałaorazzajęlimiejscacelowniczych.Dwóchkanonierówwyznaniamojżeszowegobardzo dzielnie się spisało. Będąc wręczycielami, szybko donosili amunicjęipo rozkazie do zaprzestania ognia prosili żeby choć jeszcze dwa przygotowanepociski wystrzelić. To właśnie szybkie wykonanie ognia, do którego wszyscy bezwyjątku się przyczynili, zaskoczyło baterię niemiecką i umożliwiło dalszy odwrótbrygady.Niestety,dwajeszczerazynatejszosieprzedFordonemmusieliśmysobietorowaćdrogęzlicznymistratami.Szosątąciągnęłonaprzódkilkaprzydzielonychdobrygadytankietek,potemkilkasamochodówosobowychiciężarowychdowództwabrygadyzdowódcąpłkZakrzewskim,następnieczęśćkawaleriinaszedwiebaterieiszwadronstraży tylnej. Pod wsią Topolno czoło zostało zatrzymane silnym ogniem kilkuckemów.Ppłk.Szwed,dowódcadywizjonu,którystalebyłznami,toznaczyz1-sząi4-tąbateriąiwszędzieświeciłprzykładem,kazał4-tejbateriiwysłaćjednodziałonaprzód z jednym oficerem, celem unieszkodliwienia tych karabinów. Zewzględunawąskądrogęiobawęzatoru,gdybyjechałacałabateriadoprzodu,kazałwysłaćtylkojednodziało.Kpt.Muszyński,dowódcabateriirozkazałmiwziąćpierwszedziałoz mego plutonu bez jeszcze rozkazu wykonania zadania. Na samym czole przyodprzodkowaniu byliśmy silnie ostrzelani z karabinów, ale tylko jeden koń zostałranny.Działozostałosamonaszosie,konieiprzodekzjechałzdrogi.Otworzyliśmyogieńnawprost,kolejnonakilkadomkównaskrajulasuwodległościkilometraorazpoprzetoczeniudziałanalasekzktóregostrzelanoinadwiestodołykołokościoła,wktórychbyłyumieszczoneckemy,strzelająceprzezotworyzrobionewsłomianymdachu. Bardzo dzielnie spisał się tam działonowy pierwszego działonu,kapr.Makarewicz,jakrównieżcałaobsługa.Oddaliśmytamokoło18do20strzałów.Wstodołach łatwobyłozlikwidowaćkarabiny,gdyżdwacelne strzaływdużycel

84

jakimjeststodołaspowodowałpożar,niestetywlaskukarabinczyteżkarabinypodwpływem naszych strzałów jak się później okazało umilkły mimo przejścia całejartylerii,któradostałarozkazmaszerowanianaprzódprzedbrygadą,nadrugączęśćbrygadyotworzyłyogień iduże stratywyrządziły.Padłodużozabitych i rannych,część w rozsypce rzuciła się wpław przez Wisłę, potopiła się, częściowo zostaławystrzelana, wyłapana i zmasakrowana przez kolonistów niemieckich, gęstoosiadłychwtymmiejscuwnizinieWisły,którzywszyscyposiadalibroń.PrzedFordonem,nagórzenatknęliśmysięnanaszefortyfikacjepolowe,niestetypuste.Ostrzelanibyliśmyjeszczerazprzezartylerię,alemałoskutecznie.DoFordonumożnapowiedziećśmiało,przebiłasiębrygada,nieliczącarazemwięcejjakjedenpułkidwiebaterie artylerii konnej,w tymmoja 4 bateria z trzema tylko działami i dwomajaszczamibezkolumnyamunicyjnej,kuchniitaboru.Zpowodutakwysokichstratkawaleria dostała rozkaz wycofania się aż za Solec Kujawski, celem przeorgani-zowania się. Artylerii natomiast pomimo ogromnego przemęczenia wyznaczonostanowiskazaBydgoszczą”.

4.6.34PułkPiechoty(9DP)

Pofiaskunatarcia9DPzdnia2.IX39wkierunkuKlonowa,wktorymbrałudziałrowniez34pp,zdemoralizowaneimocnoskrwawioneoddziałypułkoweotrzymały rozkaz natychmiastowego skierowania się w kierunku wschodnim,po osimiejscowosci: Lubiewo–Błądzim– S�wiecie.Niestety, silne zgrupowaniewojskniemieckich,szczelniezamykającekordonokrązeniaodpołudnianiedawałyodetchnącpolskimjednostkom.Ichzadaniembyłozlikwidowaniebądzwyłączeniezwalki(poprzezbraniedoniewoli)jaknajwiększejliczbyzołnierzynieprzyjaciela.

Relacjappor.LeonaWyrwyzIbatalionu34ppobrazujedramatyzmsytuacjioddziałowWPzdnia3.IX39:„(…)Zadaniedlaplutonu–osłonićwyprowadzaniestłoczonegotaboruwewsiZalesieiumożliwićdalszyruchprzezwalkę.Znówdziałaniedywersji.Zajmującystanowiskatuż przy wsi na wzgórzach pluton dostaje bardzo silny ogień km z najbliższegobudynku.Poobrzuceniugrantamitegobudynkuzostajądywersancizlikwidowani,apluton+2kmzwalczaognioweśrodkinpla,przytłumiającichdziałanie.Wyprowa-dzanietaborunieudajesię,bojestostrzeliwanypowysunięciuzewsi,apodpaleniewsipociskamizapalającymiprzeznplaszerzypopłoch.Godzina3.20,decyzjadowódcykompanii, ogniem km przytłumić środki ogniowe npla, możliwie jak najwięcej;rozwinąćkompanięiopóźniającumożliwićoderwaniesiętaboru,apotemkmzewsido lasówodległych o około 400mw kierunkunaBłądzim. Zadanie dla plutonu:opóźniać i skokamiumożliwićwyprowadzenie taboru.Przytłumionynplprowadziogień mało skuteczny (gorsza widoczność). Po zbliżeniu się na odległość 100 mod skraju lasu kompania otrzymuje ogień km z lasu. Ubezpieczenia 50 pp nierozpoznaływłasnychoddziałówprzezcobaon50ppotworzyłogień.Giniezmojegopułkupor.Wojtasiewicz.Godzina4.10–kompaniaosiągastacjękolejowąBłądzim,przyktórejwlasachjestzgrupowana rozproszona dywizja i tu nawiązuję łączność z dowódcą baonu.

85

Po krótkiej reorganizacji pluton otrzymuje zadanie jako szpica po osi Błądzim -Krupocin– Świecie ubezpieczyć baon. Po osiągnięciu skraju lasuBłądzim (3 km)wyprzedza mnie bateria artylerii i tabory, a moje zadanie kończy się rozkazemdowódcybaonu.Maszerujędalejwkolumnie,okołogodziny9.00 osiągamKrupocin(12 km). Oddziały już przemieszane wyprzedzają jedne drugie, w Krupocimiunastępuje zatrzymanie dla odpoczynku. Postój ubezpiecza baon 50 pp z bateriąartylerii, przygotowującą ogień na wprost do zwalczania czołgów. 9.30 – nalot8 samolotówzpołudniowegokierunku.Samawieśostrzelanazbronipokładowejiobrzuconabombamizapalającymi,awłaściwiebombardowaniewzgórznapołudnieodKrupocina,gdzieprzygotowujesiębaon50pp.Wczesnezaalarmowaniepozwoliłonarozsypanieoddziałówwterenie,takżenalotnawieśprawiebezstrat.Zrzuconajednabombanaskrzyżowaniedrogizszosąniszczyjednodziało9pal-u.Nalottenprzyczyniłsiędocałkowitegorozproszeniasięoddziałuitenwprawdzierozwiniętywzdłuż osimarszu, alemocno pomieszanywycofuje się na Świecie.NawysokościBukowca(1,5kmodszosy)zostajezatrzymanyogniemkmnplairozpoczynanatarcie.Walkatrwaokoło2godzin.Wtymczasiez50%plutonu(pozastratamitj.6zabitychi 11 rannych w poprzednich walkach; wczasie nalotu część poszła z innymioddziałami + z zabłądzonymi z innych kompanii). Na rozkaz dowódcy baonu, pozorganizowaniuplutonuubezpieczyłemKrupocinodstronypołudniowo–wschodniejjednądrużyną,dwiedrużynywewsi.Przyprzeszukiwaniuwsiznalazłemwsklepiekilka skrzyń z niemieckimi bombami zapalającymi (zostały zakopane). Drugiezgrupowanie w sile około 50 ludzi pod dowództwem 3 kompanii miało zadanieubezpieczyćkierunekwschodni.Baon50ppnaswychpoprzednichpozycjach.Miejscepostojudowódcybaonuwewsi.Godzina11.00,zadanieoddowódcybaonudlaplutonu:zającBranicęiubezpieczyćwalczące oddziały koło Bukowca z kierunku południowego zachodu. Dowódca3kompaniizadaniejakpoprzednio.Godzina11.30,dowódcabaonuodchodziwkie-runku Świecia. Po zajęciu i ubezpieczeniuBranicy nawiązuje łączność z dowódcą3kompaniiidowódcąbaonu50pp.WBranicykilkakobietnarodowościniemieckiejiNiemiecnie znającywcale językapolskiegopozostawieni pod stałą obserwacją.Nplrozpoznajeswymlotnictwemnaniskimpułapieiwodległości2kmnawschódodKrupocina słychaćpojedyncze strzały.NasileniewalkipodBukowcem, równieżna wschód od Branicy. Godzina 12.00, bombardowanie zwiadu i baterii 9 pal-uwzabudowaniach2kmnapołudnieodBranicy(bardzodużestraty).12.20,ukazaniesię rozwiniętej piechoty npla w sile kompanii na odcinku dowódcy 3kompanii.Pokrótkiejwalcenplwycofuje się.Godzina12.30,nplzajmujepagórkinazachódod Bukowca (przewidywana droga wycofania się plutonu po drodze Branica–Bukowieczajętaprzeznpla).Przezobserwacjęstwierdzamzajmowaniestanowiskprzeznpla,którynieorientujesięomojejobecnościwBranicy.Godzina15.00,kończysięwalkaoBukowiec.Posprawdzeniustanuamunicjikbstwierdzasię15sztuk,rkm60sztuk,kbppancbrakamunicji. Jednostkadziennadecydujesiętylkonaobronęzabudowania,niezdradzającjaknajdłużejswojegomiejscapostoju.Godzina15.20,dwóch oficerów ze zbombardowanego zwiadu przekrada się do mnie donosząc,że oprócz baonu 50 pp reszta oddziałów po walce wrejonie Bukowca odeszła

86

napółnocnywschód.Nawiązujęstycznośćosobistązdowódcą3kompaniiiwspólniepróbujemynawiązać łączność z dowódcą baonuprzez patrole. 16.30,melduje sięgoniec dowódcy baonu szukając też swojego dowódcę. Około godziny 17.00 baon50ppodrywasięzeswychstanowiskwkierunkupółnocno-wschodnim.Okołogodziny18.00 powtórna próba nawiązania łączności z dowódcą baonu. Godzina 19.00,powrót patroli zmeldunkiem, że w odległości 4 km nie ma żadnych własnycho d d z i a ł ó w .Ponawiązaniu stycznościosobistej zdowódcą3kompaniidecydujemysięprzebićw kierunku Bydgoszczy. Ze względu na brak amunicji, po osiągnięciu lasównapołudnieodBranicy,nocąmałymigrupkamiprzedzieraćsiędopunktuzbornegowleśniczówceOsielsko.Poprzygotowaniutychgrupwtensposób,żerozdzieliłemrównomiernieamunicję,zorientowałemposzczególnychdowódcówwterenie,dałemwytyczne prowadzenia poszczególnych grup. Po przygotowaniu grup, odchodzęcałym plutonem do lasu na południe od Branicy, wyprowadzając plutonniespostrzeżonyprzeznpla.Okołogodziny20.00osiągamskrajlasuiwukryciuzapagórkamiwlesie,ubezpie-czony podsłuchami orientuję jeszcze poszczególnych dowódców. Podsłuchmeldujebroń pancerną. Sam słyszęwarkotmotorów posuwających się po drodzewzdłużskrajulasusamochodówpancernych.Decydujesięnaukryciezapagórkamiwiedząc,żeniemogłembyćzaobserwowanywczasieskokudolasu,awraziestwierdzenia,żenplwieomojejobecnościuderzyćgranatami.Wmiaręzbliżaniasięrozpoznaje3autapancerne.Klapyotwarte,kmidziałazwróconewkierunkuBranicypotwier-dzająmojeprzypuszczenia.Poprzejściuwysokościpierwszegoauta(odległośćmiędzyautami20m)ukrytyza sąsiednimpagórkiemdowódcaplutonuz innejkompaniipodniósłsięprowokacyjnie,zwracająctymsamymuwagęnpla(szeregowiktórzygoznalizeznalipóźniej,żebyłnarodowościniemieckiej).Natychmiastrozpoczynasięgwałtowny ogień samochodu pierwszego, który już skręcił z drogi i ogniemprzytłoczył nas całkowicie do ziemi. Pozostałe ostrzeliwały każdą próbę ucieczkiztegokotła.Krótkawalkakbigranatówbezrezultatów.Następujeprzerwanieogniaprzeznplairozkazodłożeniabroni ipoddaniasię.Ponieusłuchaniutegorozkazunastępuje druga nawała ogniowa w czasie której decyduje się ze względu nauniknięcie całkowitego zniszczenia (tym bardziej, że samochody te zacieśniająpierścieńistrzelałyzodległości30do50m)napoddaniesię,spodziewającsię,żeniebędzieokazjiilepszychwarunkówterenowychdoucieczki”.

KrotkifragmentwspomnienIIadiutanta34ppppor.JozefaFordonowskiegopozwolinamprzyblizycbardzotrudnąsytuacjępolskichzołnierzywtrzecimdniuwojny:„Dnia 3.IX.39 około godziny 9.00 maszerujący pułk został zaatakowany przezlotnictwobombowenplawrejonieBramka,któreatakującwkilkufalachrozbiłopułknadrodzenadrobnegrupyipojedynczychludzi.Resztydokonałyczołginpla,którewyszłyzpobliskiegolasuizaatakowałynielicznewozy,jakieocalałyodrozbiciazdniapoprzedniego.Ponalociedowódcapułkuusiłowałzebraćresztępułku,jednakwtymczasienadszedłmeldunek,żewieśPrzechowo jestzajęta idrogaodwrotuodcięta.Widząc,żezebraniepułkuniebędziełatwe,gdyżżołnierzeprzemęczeniizdemora-

87

lizowani bezbronnością wobec lotnictwa i broni pancernej, niechętnie wracalido szeregów, wydał rozkaz do przebijania się małymi grupkami w kierunkupołudniowo-zachodnim.Jaksiępóźniejdowiedziałem,większośćtychgrupdostałasiędoniewoliwciągukilkunajbliższychdni.InnymudałodostaćsiępodGrudziądz,gdziebraliudziałwwalkachoGrupę,niektóreznichdotarłyażpodKutno,gdziebrałyudział w walce nad Bzurą (…). Po wydaniu rozkazu do przebijania się małymigrupkami,dowódcapułkustanąłnaczelejednejznich(9ludzi)zabierajączesobąIadiutantairelacjonistę,ruszyłwkierunkupołudniowo-wschodnim.Po3godzinachmarszugrupazostałazaatakowanawpobliżuBukowcaprzez10czołgów.Widzącnierównąwalkępoddaliśmysię3.IX.39(godzinaokoło18.00).Grospodobnychgrupwtensposóbdostałosiędoniewoli.Niektórezgruprozpadłysięwterenie,chcącprzeczekaćdochwiliprzesunięciasięfrontu”.

4.7.35PułkPiechoty(9DP)

Podobniejakwprzypadkupozostałychoddziałowdywizyjnych,poakcjipodKlonowem 35 pp znajdował się rowniez w stanie znacznego rozpręzeniaspowodowanegoduzymistratamibojowymi,jakrowniezniedołączeniemznacznejliczby zołnierzy wmiejscu zbiorki. Poniewaz starcie pod Klonowem trwałopraktyczniedozmierzchudnia2.IX39,dowodca9DPzdecydowałsię,pouprzed-nimoderwaniupułkuodnieprzyjacielanamarsznocnywogolnymkierunkunaBydgoszcz. 35 pp w kolumnie zachodniej miał od tego kierunku ubezpieczacodchodzącąnapołudniedywizję.Ponizszeobszerneopisydziałaniapułkuwdniu3.IX 39, dowodzą bardzo trudnej sytuacji bojowej nie tylko tego oddziału, alerowniezcałej9DP.

Pierwsza relacja nalezy do ppor. Władysława Benedyktowicza będącegodowodcąplutonułącznosciIIIbatalionu35pp.Otoona:„3.IX.39.PorozbijaneoddziałyzaczęłysięwycofywaćnakierunekŚwiecia.Niepowo-dzeniemnatarciabyło:gęstylasideszcz,oddziałypogubiłysięczęściowoiniemogłysiępoznajdować.Nieprzyjacielnieposiadałartylerii,atylkobroniłprzejściaprzeztoryogniemckmiczołgami,naszaartyleriabyłaprawiebezczynna.Wnatarciubyłydużestratywzabitychirannych.ZokolicKlonowapułksięwycofałwkierunkunaŚwiecie,mójbaonbyłosłonowym.WrejonieBłądzimiamójbaondostałogieńodbaonu z 50 pp przez pomyłkę iwogólnej kolumnie powstała panika, część pułkuskręciławprawo,amójbaonotrzymałrozkazoddowódcy9DPosłonykolumnydywizji i maszerowania pod Świecie. WFranciszkowie około godziny 8.30zaatakowało nas lotnictwo niemieckie po raz pierwszy i po zbombardowaniukolumny dywizji powstała panika, popłoch i tu stracili dowódcy panowanie nadswoimi oddziałami. W czasie nieobecności dowódcy III/35 pp kpt. AntoniegoWojsznarowiczaktośdałrozkazpowołującysięnadowódcębaonu,żebaonmasięudaćdolasumiędzyPrzysierskiemaBramkąigdytamprzybyłemzzastępcąbaonu,adiutantempor.Woliczką ippor.Grabińskimzastaliśmytylkocałąkompanięckm,plutonłącznościiparęplutonówstrzeleckich,aresztawpopłochusięrozpierzchła

88

wczasienalotu.WewspomnianymlesiepodPrzysierskiemprzyszedłdowódca50ppiwydałrozkazdowódcy III/35 pp zebrać wszystkie wojsko jakie tylko jest w lesie i nacieraćnaPrzysiersk.DlaIII/35pp,kptWojsznarowiczwydałnamrozkaz(swoimiobcymoficerom)wypędzićwojskozlasuinacieraćnaPrzysiersk.Przysierskzostałzdobyty–zniszczonoparęczołgówniemieckich.NastąpiłdalszymarsznaTerespolPomorski,leczpozaTerespolPomorskiniemożnasiębyłoposunąć,bonplotoczyłnasdużąilościączołgówiobłożyłogniemartylerii,takżedalszymarszbyłniemożliwy.Oddziałypomieszane,któreszłypotejjedynejszosiePrzysiersk–TerespolPomorskizostałyrozbite i wzięte do niewoli. Ja dostałem się również do niewoli pod Terespolem.Pomimo,żekilkaczołgówniemieckichzostałopodTerespolemzniszczonych,tonieudało się sytuacji opanować, ponieważ czołgi w dużych ilościach rozpraszaływszystkieoddziały,ażołnierzczołgówsiębał.DziałanieVkolumnyprzejawiałosięwszędzie,zokiensypałysięstrzałyodludnościcywilnej. Zjawiali się w czasie nieobecności przełożonych, podoficerów i oficerów,podając niewłaściwe rozkazy, które przez nich przełożony przesyła lub teżoznajmujące,żetuniemacelumaszerować,botamnplsięznajduje,awtymkierunkunplaniema.Częstoskierowywalioddziałynaniewłaściwykierunekwzasadzkęnpla”.

Ponizej zostanieprzedstawionebardzoszczegołowesprawozdanieznanegonam juz dowodcy 35 pp, ppłk. Jana Maliszewskiego. Sprawozdanie to dotyczycałegoszlakubojowegopułkuzdnia3.IX39:„Organizacjamarszunocą2./3.IX.39.Naorganizacjękolumnybojowejpułkuwpłynęłysilnienietylezadaniaiwymaganiawalkinocnej,ileprzedewszystkim–faktzmęczeniażołnierza.Wszakbyłatowłaści-wietrzeciajużnocwalkimarszów.Jedynymistosunkowoświeżymioddziałamibyły:oddział zwiadowczy ipluton pionierów. Oddział zwiadowczy nie nadawał się dooczekiwanejwalkinocnej.Dlategostrażprzedniąpułkuutworzyłplutonpionierów(około100żołnierzy)idziałopiechotyzdziałkiemppanc.Chodziłoodoraźnełamanieoporów (ewentualnie niszczenie czołgów, tworzących czołową zaporę dróg).Siłygłównepułkustanowiłyuszeregowanekolejno:Ibaon,IIbaon(resztki)iIIIbaon,którywydzieliłstrażtylną.II baon (jak się późniejwyjaśniło) nie zdoławszy dołączyć do pułku,maszerowałsamodzielnieizluźnymioddziałami,tak9DP,jakinnymi,wkrwawychwalkachuległzagładzie na drogach doWisły (między innymi w rejonie obozu ćwiczeń Grupa,nazachódodGrudziądza)wdniach3i4.IX.39.Tutaj wspomnieć wypada jeszcze o dwu oddziałach. Resztki 34 pp (rannegodwukrotniedowódcępułkuzastępowałdzielnydowódcaIIIbaonu),wstaniedużegoupadkuduchamiały iść zakolumną35pp.Kawaleriadywizyjna, którejdowódcapułkuzaproponowałdołączyćdopułku,niezgodziłasięnato.Miałosiętoodbićnietylkonanie znanym losie tej kawalerii, lecz równieżpozbawiałopułk ruchliwegopododdziału,takpotrzebnegowsamodzielnychdziałaniach.Marsznocny2./3.IX.1939.Idącwyznaczonądrogą,pułkdotarłoświcie3.IX.39wrejonnazachódodmajątkuSzewienek,przy szosieGdańskiej.OdchylenieodmarszrutywrejonieLipienicyspowodowałonatknieciesięnaopórprzywyjściuzlasunatęwieś.

89

TutajrównieżnapotkaliśmyIVbaon50pp,tkwiącynapozycjiobronnejnakrawędzilasu na wschód od Trutnowa, twarzą na Lipienicę. Teraz dopiero wyjaśniło się,żena tymkierunku, frontemnapołudnienacieraławciągudnia27DP,w szcze-gólności50pp.ObecnezadanieIVbaonupoleganatrwaniunazajętychstanowiskach,aż do dalszych rozkazów. Tym sposobem 35 pp maszerował wzdłuż linii frontuidlategowmarszunaLipienicęwyszedłwprostnaczuwającegonpla.Dowódca35ppprosił dowódcę baonu 50 pp, aby zameldował dowódcy pułku, iż 35 pp idzienapołudniewrejonBydgoszczyipodałpołożeniedalejnazachód,skądprzyszliśmy.Osobistąstycznośćdowódcówpułkówuniemożliwiłfaktnieobecnościdowódcy50ppwpobliżu.Zamiaremdowódcypułku(wzwiązkuzzejściemznakazanejmarszruty)było wyjść z powrotem na właściwą drogę przez majątek Szewienek. Wypadkinarzuciłyjednakdużeopóźnienieiznaczneodchyleniawwykonaniutegozamiaru.OderwaniesięIIIbaonu.Oświcie,gdypułkwyszedłczołemnaotwartąprzestrzeńmiędzylasemnapółnocodLipienicyamajątkiemSzewienek,dałsięsłyszećodtyługwałtownyogieńdziałowyipiechotywodległościniewiększejjak3km.Dowódcapułkuzatrzymałczoło,wysłałgońcównatyłkolumnywcelusprawdzeniacozaszło.Strzelaninaniebawemustała,wiadomości jednaknienadchodziły.Meldunkiustneopiewały,żekolumnasięrozerwała.BrakIIIbaonuitychcomielimaszerowaćzanim.Staniew polu lub zawracanie było równie nieuzasadnione. Toteż dowódca pułkupostanowił dociągnąć domajątku Szewienek, obsadzić przejście między jezioremBranickim a jeziorem Szewienek twarzą na południe, doczekać się reszty pułkuiwyjaśnićpołożenie,wykorzystującsposobnośćdoodpoczynkuoddziałów.Wchwilidojścia do majątku Szewienek usłyszeliśmy przygłuszony huk w rejonie mostku.Tokolarzspowodowałwybuchminy,założonejprzezsaperów9DPprzeciwbronipancernej npla, lecz nie strzeżonej. Nadbiegła właśnie szpica stwierdziła jedynieżałosne strzępy żyjącego jeszcze człowieka. Niepodobieństwem było okazaćjakąkolwiekpomoc.NatychmiastpoprzybyciudomajątkuSzewienekposzłypatrole.Kolarzewzdłuższosyna Trutnowo, konni na Szewno.Wkrótce obawróciły,meldując czołgi niemieckiena najbliższym przedpolu. Istotnie, po rozejrzeniu się, gołym okiem można byłostwierdzić w odległości około 1 km sylwetki dużych maszyn. Droga przecięta.Położenienatyłachjeszczeniewyjaśnione.Wysłanitam,donosząocałkowitejpustce.Corobić?Otopytanie,którezcałąbezwzględnościądomagałosięrozwiązania.Rozkaz ustny dowódcy dywizji do marszu w rejon Bramki. Trwać zmasowanymoddziałemwniewielkimmajątkuwobliczunpla,któregoartyleriamożełatwonassięgnąć,byłoconajmniejdużymryzykiemikrępowałoswobodęruchów.Maszerowaćdoraźnie na południe. To również nierealne rozwiązanie, ze względu na brońpancerną. Dlatego dowódca pułku postanowił odskoczyć w las, tuż na północodmajątkuSzewienek,zachowującprzeprawępodogniem.Podczasprzejściapułkudo lasuzameldowałsiękapralzrozkazemdowódcydywizji,abypułkdołączyłdocałości siłw rejonie Bramka. Prawie równocześnie zgłosiły się 2kompanie 50 pp(6i10)zdowódcaminaczele,domagającsięrozkazówiwłączeniadokolumnypułku.Około godziny 11.00 ruszyliśmy lasem na Krupocin. Straż przednia: 1kompaniastrzelecka.Strażtylna:6kompania50pp.Dowódcaoddziałuzwiadowczegopułku

90

otrzymałosobistezadaniemeldowaćsięudowódcydywizjiwBramceizpełnymirozkazamiwracaćnajszybciejdopułku.SzosąnaFranciszkowo–Bramkaposzedłrównieżpatrolkolarzy.Nieporozumienie.Wchwili,gdyszpicaosiągnęławylot lasuKrupocin,padłbezpo-średni strzał działowy z tej wsi, powodując zamęt na czole kolumny. Kto tegodoświadczyłwie,jakgroźnyjestmoralniepociskdziałowywciszyleśnej,gdypadnienaoddziałwkolumnie,nieoczekiwanie izbliska.Dowódcapułkuzatrzymałpułk.Ocenamówiła,żemusiał tobyćpociskoddanyzdziałapiechotyprzeznieporozu-mienie, przez jakiś oddział własny stojący wKrupocinie. Trzeba więc wyjaśnićzagadkę, oczekującw lesie. Straż tylna odebrała rozkaz rozpoznawać na zachód.Wyszłypatrolepieszenawieś.Byłopołudnie.Dzieńsłoneczny,wspaniaławidoczność.Napad lotniczy na Bramkę. Wtedy właśnie pojawiły się na czystym widnokręgu3kluczebłyszczącychsamolotówzmaszynądowódcynaczele(10samolotów).Tylkoprzezchwilęłudziliśmysię,żetowłasnelotnictwo.NiebawemfontannyogniaidymóworazmocnewstrząsyihukiwytrysnęływrejonieBramka–Franciszkowo.Stałosięjasne. Nieprzyjaciel zpowietrza niszczy nasze skupienia w tym rejonie. Wyraźnawskazówka,iżwtymczasieniemażadnejracjiwychodzićzlasu.Trzebaczekaćnawyjaśnieniepołożeniawmiejscu.Nawiązanie styczności z Krupocinem. Patrole zameldowały, że w Krupocinie stoiII/34pp.Toonwłaśnie,biorącnaszaNiemców,strzelałzdziałpiechoty.Oddziałtennie wie nic opołożeniu, nie ma zadania, nie wie co robić. Stoi w ugrupowaniuobronnym twarzą na zachód, okrakiem po obu stronach szosy. Dowódca pułkuzdecydowałpodporządkować sobie tenoddział z zamiaremwłączeniagodo swejkolumny z chwilą rozpoczęcia ruchu. Decyzja ruchu miała zapaść po otrzyma-niuostatecznychrozkazówdowódcydywizji.Narazie–postawaobronnaw lesie.6kompania50ppokopujesięfrontemnapółnoc(twarządoszosy),10kompania50ppmabronićdostępówdorejonupułkuodzachodu.Zarządzonepatrolowanieprzedpola,abyuchronićsięprzedzaskoczeniem.Najbezpieczniejwyglądałkierunekpołudniowy.Długana6kmwstęgajezioraBranickiegostanowiłatutajdoskonałąosłonę.NaszosieTuchola–Świecienaraziespokój.Okołogodziny14.30przybyłzosobistymmeldunkiemdowódcaoddziałuzwiadow-czegopułku.WBramceaniwrejonieniemadowódcydywizji,niemateżżadnychdowódców,anioddziałówwalczących.Jesttam,aściślej–był jedynielicznytabor,wtymwozy35pp.Zniszczenienaskutekbombardowaniaprzedstawiaobrazpełengrozy. Wśród ofiar leży poszarpany przez bombę ś.p. kpr. Osiecki (kierowcasamochodowy dowódcy pułku), obok zniszczonego na szosie samochodu. Padłna posterunku. Patrol kolarzy, wysłany szosą stwierdził czołgi, nie mógł wyjśćnaFranciszkowo.Dowódcapułkupostanawiapozostaćwlesieidopieronocąrozpo-cząćruch.Oddziałmusiwreszcieniecoodpocząć.Zasadniczepytanie:jaksięwydostaćzmatni.Tylko jedenkierunekwydał sięmożliwy,mianowicienaSzewno,zwymi-nięciemszosyodwschodu.Wtymceludowódcapułkurozkazujedowódcyoddziałuzwiadowczegorozpoznaćiprzygotowaćprzeprawęwtymrejoniejeszczezadnia,leczznaciskiemnanieujawnienie,gdyżodnieświadomościnplazależypowodzenie.Natarcie nieprzyjaciela na Krupocin i walka leśna pułku. Wydawanie rozkazów

91

przerwała gwałtowna strzelanina na przedpolu Krupocina, na kierunku szosy.Za chwilędostrzegliśmy czołgi i piechotęniemiecką, nacierającą tamod zachodu.OsłonaII/34pptrwałakrótko.Prawierównocześniezaczęłasięwymianastrzałówwlesie,nazachodnimprzedpolu35pp.Bójrozpalasięnaderszybko.Wlesiepowstajezamętizgiełkniedoopisania.Gęstyogieńbronipiechotyobejmujeniebawemcałyrejon pułku. Pod wpływem uderzenia zmęczone kompanie 50 pp wycofują sięna35pp.Ogieńzbliskarazizmasowanekompanie.Odbijasiętoprzedewszystkimnataborzeikonnych.Plutonkonnychzwiadowcówniewytrzymuje,rozpryskującsięwpolewkierunkujezioraBranickiego.Wśladzanimiidzieplutonkolarzy.Dziejesiętotakszybko iżywiołowo,żenieudajesięopanowaćpaniki.Rzucił sięzaswoimikolarzami ich dowódca, ale już niestety niewrócił ani on, ani oddział. Pozostałozaledwiekilkuzwiadowców,wtymdzielnydowódcaplutonukonnychzwiadowców.Poszereguwysiłkówpołożeniezostałoopanowane,doczegowalniesięprzyczyniłdowódca I baonu. Ruszyło doraźne przeciwuderzenie, prowadzone przez tegożmajoraikilkuinnychśmielszychoficerów.Bardzoodważniespisujesiętutajdowódcakompanii6z50pp.Niemcyzostalinarazieodrzuceniwgłąblasu.Żołnierze–wzięciwręce.Mnożąsięjeńcy.Rannypodchorążyniemieckiinformuje,żeprzezlasuderzyłatylko kompania niemiecka, dowieziona samochodami i … melduje gotowośćwstąpieniadonaszegooddziału.TymczasemII/34ppulegarozproszeniu.ŻołnierzetegobaonuodpływająszybkonapołudniewkierunkujezioraBranickiego.Wsparcieckmidziałekppanc,udzieloneprzezpułkzlasunieposkutkowało.Położenie zaczyna się pogarszać. UderzeniaNiemcówdocierają lasem domiejscapostojudowódcy.CzęśćżołnierzyII/34pp,poodskokuwrejonkoloniiBramkabiorącnaszawroga,razinasskutecznieodpołudnia.Tworzysięszybkokocioł,doktóregostrzelają niemal zewsząd. Nie można tutaj zapomnieć o szczególe, dobrzeświadczącymokoleżeństwiebojowym.OtodowódcaI/35ppwidzącdowódcępułkunieosłoniętego, kopiemuwłasnoręczniewnęk strzelecki i nakłania do zajęcia go.Kryzyswalkinarastajakpłomień.Zdajesię,żejeszczechwila,apułkniewytrzymai pójdziew rozsypkę.Pełno rannych.Ogień staje się corazbardziejmorderczy.Tuiówdzie–dramatycznestarciawręcz,nabagnety,wktórychjednakgórążołnierzpolski.Wtympołożeniuudajesię jeszczerazpoderwaćkompaniedoprzeciwude-rzenia,wczymwielkązasługęmaznowużdowódcaIbaonu.Oficerten,aczkolwiekciężko ranny zrywa się i tylko z pistoletemwdłoni pociąga za sobą zdumionegożołnierza,takpodatnegonaprzykład.Nplwkońcuulega,zostajeodepchniętygłębiejwlas,ścielącsięgęstotrupem.Takabezładnanaogół,aleznaszejstronycoraztokrzepnąca walka trwała bez przerwy do zmierzchu. Ponieważ natarcie nplarozpoczęłosięokołogodziny15.30,przetowalczyliśmyponad3godziny.Byłotostarcieprzypadkoweocharakterzebojuleśnego,awięctypowejwalkiwręczizbliska. Jednostki z miejsca uległy takiemu przemieszaniu, że żaden dowódcakompanii nie miał swych żołnierzy. Grozę położenia zwiększał fakt doprawdywielkiego – znużenia. Wielu zerwało się wprost ze snu. Wrażliwość potęgowałyniedawne przeżycia walki leśnej wnatarciu 2.IX 39. Słowem pułk podjął bójw warunkach jak najgorszych. Działaliśmy wcałkowitym odosobnieniu, otoczeni,bez jakiegokolwiek oparcia o inne oddziaływłasne ibez rozkazów z góry. Jedyny

92

oddział własny (II/34 pp) brał nas za Niemców i okładał swym ogniem. Mimowszystkozostaliśmypanamipolaboju.Stratniepodobnaodtworzyć.Będąonetajem-nicą,chybajużnazawsze.Decyzja.Trzebabyłoopanowaćzamieszaniewzapadającymzmroku,zebraćżywychiruszać.Jakidokąd?WedługostatniegopisemnegorozkazudowódcydywizjipułkmiałmaszerowaćwrejonBydgoszczy.Tymczasembyłotowliniiprostejokoło25km.Co ważniejsze, npl zdawał się być niepodzielnym gospodarzem na tym obszarze.Dowódcaprzystępujedopostanowieniapozdobyciucennegoprzekonania,iżwwalcepierś w pierś Polak góruje. Pomimo dzikiej, nieokiełznanej strzelaniny która tuiówdzierodzisięjakżywioł,udałosięwkońcuzebraćkompanie.Dowódcaprzemówiłkrótko,zakazującstrzelaniawnocyażądającdziałaniabagnetem.Pilnowaćoddziałui nie tracić styczności z poprzednikiem. Wprzeciwnym razie noc przyniesierozproszenie,adzieńzagładę.Dowódcapułkuniezawahałsiępowiedzieć,iżjesteśmyodcięci. Pułk o pięknej tradycjiwojennej z 1920 roku ichlubnej karcie pokojowej,ze sztandarem dekorowanym krzyżem Virtuti Militari, nie może stać się łatwymłupem dla nieprzyjaciela. Oto hasło, które żyło w żołnierzu i dowódcy w tychdramatycznychdniach.Ponieważterenotwartywdzieńmógłbyćzbytniebezpiecznyzewzględunabrońpancernąilotnictwo,przetotrzebasięjaknajrychlejdostaćwpobliżeborów,któremogą wprowadzić aż po samą Bydgoszcz. W tym celu dowódca pułku ustalamarszrutęwsposóbnastępujący:Szewno–północTuszynki–południeTuszyny(szosętrzebajednakprzekroczyć)–Lubanie-Lipiny–Serock–Wudzyń–Stronno.Wraziepotrzebyskrętnazachód,wlasy.PodjęciemarszunocnegoispotkaniewTuszynkach.Ugrupowaniemarszowe:szpica,zaniądowódcapułkuzdowódcą I/35pp,działkoppanc,działopiechoty, Ibaon,resztki II baonu, 2kompanie 50 pp, straż tylna. Broń ciężka piechoty – w głębikolumny, zewzględuna las inoc. Siłaogólnaniewiększaniż500 ludzi.Pierwszatrudność to przeprawa. Saperzy nie zdążyli oczywiście przygotować przejścia,a strumień miał dwa ramiona. Specjalny oddziałek 30 żołnierzy położył mostkizmateriałuuzyskanegoprzezrozbiórkęnajbliższegodomu.Nakierunkuszosyspokój,widaćtylkotajemniczeświatła.Nawidnokręgu–rakiety.Pozatymcisza.Przeprawasię powiodła. Npl działając wzdłuż zasadniczych kierunków skupiając sięwważniejszychpunktachnieobsadziłSzewna.Naprzeprawieugrzęzłojedyniedziałopiechoty(jedynaartyleriapułku),którezewzględunapotrzebęwzmocnieniamostkuszło ostatnie. Dowódca plutonu artylerii piechoty (por. Tarnowski) osobiściezameldowałofakciedowódcypułku.Trudnobyłowracać.Pułkposzedłbezdziała.Po drodze z Szewna do Tuszynek pełno dużych kolein (ślady broni pancernej),doskonale widocznych w świetle księżyca. Co więcej, słychać nieustanne silnikiimetalowy,głuchychrzęst,takcharakterystycznydlaciężkichmaszyngąsienicowych.Awięcnplczuwaipatroluje.Możemywkażdejchwilinatknąćsięnaczołgi.Widaćjakdziałatonażołnierza.NiebawemdocieramydoTuszynek.Naskrzyżowaniudrógpojawiasięnaglesylwetkadużejmaszynyzprzyćmionymiświatłamiiprzyciszonymstukotemmotoru.Odległośćnie większa jak 15-18 kroków. Dowódca plutonu działek ppanc. odprzodkowuje

93

błyskawiczniearmatkę. Pada strzał, ostry strzał ppanc. Słychaćgardłoweokrzykiniemieckie.Ktośwyskakujezmaszyny.Strzelcy(wbrewrozkazowi)rozpętujądzikąstrzelaninęodtyłu.Kulegwiżdżąkołouszu,tymrazem–własnekule.Wkrótcejednakzamieszanieopanowane.Okazałosię,żebyłtodużysamochódterenowyzesztabu32 dywizji piechoty niemieckiej. Celny strzał ppanc. rozsadził czaszkę kierowcy.Pasażerwosobieszefałączności(oficerałączności)tejżedywizjipodziurawionyjaksito.Znaleźliśmyprzynimteczkępolowązmapami,wyrysowanąsytuacjębojowąi m.in. rozkazem operacyjnym dowódcy 32 DP niemieckiej wydanym 2.IX.39wMąkowarsku do natarcia na 22 pp. Bogatymateriał orientacyjny ogromnie sięprzydałdowódcypułku.Strzałwsilnik,złamanakierownicaipułkruszyłdalej,abynajszybciejoderwaćsięodmiejscanocnegoalarmu.WmarszudorejonuSerockaspotkaliśmyjedyniedużoflag(oczywiścieniemieckich),porozwieszanychbutniewdomachjakowyrazradosnegopowitania.Niebyłoczasunaporachunki.Trzebasiębyłośpieszyć,abyujśćzagładzie,najmniejzdradzającswojąobecnośćnatyłachzwycięskiegowroga.Pozatymwokółwidaćbyłoróżnokoloroweświatła, prawdopodobnie sygnały porozumiewawcze pomiędzy oddziałami. Tymsposobemnplzdradziłgdziestoi,ułatwiającpułkowiwyminięciemiejscniebezpiecz-nych.Zresztądrogamarszuitakbiegłatam,gdzienajmniejbyłoosiedli.Droga przecięta. Pierwszą wsią, której nie można było kolumną wyminąć (bądźcobądź–półtysiącaludzi,obciążonychtaborembojowymorazrannyminabiedkachiwozach)byłSerock.Liczącsięznplemwtejwsi,dowódcapułkurzuciłpatroloficerskikonnyw celu rozpoznania. Zanim patrolwrócił,można było jużwcześniej okiemi słuchem stwierdzić wielki ruch na szosie Koronowo – Pruszcz. Potężny chrzęstgąsienicikół,stukotsilnikówimnóstwoświateł,wszystkotowypełniałoszosękilku-kilometrowejprzestrzeni.Niebawemwróciłpatrol,potwierdzającmarszlicznejbronipancernejwkierunkuwschodnim.Jakpóźniejzprasyniemieckiejsiędowiedzieliśmy,byłtoprzemarsz4DPancniemieckiejnaprzeprawęwChełmnie.PrzyniejbyłHitler”.

4.8.9PułkArtyleriiLekkiej(9DP)

Początekdziałanwojennychzastał3dywizjon9palnapozycjachbojowychw Z�alnie (okolice Tucholi). Przez cały dzien 1.IX 39 pułk bronił podejscia dopolskich pozycji, wykonując przy tym wielogodzinny, intensywny ostrzałartyleryjski.Znastaniemwieczoraoddziałotrzymałrozkazprzejsciawkierunkuprzedmosciabydgoskiego.Rankiem2.IX39,podczasmarszuwokolicyBysławiadywizjondostałrozkazzajęciastanowiskogniowychzkierunkiemostrzałunawiesistacjękolejowąKlonowo.Akcjabojowaoddziałutrwaładogodzinwieczornych,poczymnastąpiłrozkazprzejsciamarszemnocnymwkierunkuS�wiecia.

Ppor. JanWidelec jako dowodca 1 plutonu 3 dywizjonu 9 pal-u w swoimkrotkimsprawozdaniuprzedstawinamprzebiegdziałanbojowychswojejjednostkiwdniu3.IX39:„RanekzastałnaswewsiFranciszkowo,gdziemogliśmyobserwowaćstraszneskutkinalotów niemieckiej „Luftwaffe”. Porozrywanewozy i skrzynie, trupy ludzi i koni.Patrzącsię3.IX.39wczesnymrankiemnatenstrasznyobraznieprzypuszczaliśmy,

94

żezakilkagodzinnaszdywizjonbędziewtakimsamymstanie.DniategozajęliśmystanowiskawyczekiwaniawewsiSiemkowo,przyszedłjednakokołogodziny11.00ranorozkazdalszegomarszu,gdyżnieprzyjacielnasokrążailotnictwowypatrzyło.Okołogodziny12.00wpołudnie,zbateriinaszejzostałotylko1działoorazjaszcz.Resztamusiałazostać,gdyżnalotwybiłwiększośćkoniizabiłkilkuludzi.OfiarąnalotupadłoprócznaszegoIIIdyonu9pal-utakże9dacorazIIIdyon27pal-u.Ponalociepojedynczyżołnierzezaczęlidołączaćdoocalałychresztekkolumny,zbieranejprzezpłk.Alikowa.Niestety,niebyłotojużwojskowpełnymznaczeniu,araczejzbieraninaludziiwozów,wielurannychlubbezbroni.Jednakże,mimożeżołnierzebylizmęczeniorazgłodni(od1.IX.39anisnuaniposiłkużołnierznieotrzymał)wolawalkibyławielka i żołnierze garnęli się do napotkanych oddziałów. Wieczorem naszimprowizowany oddział ostrzeliwał sięw Gródku Pomorskim od strony LaskowicPomorskich.NocądalszymarszbocznymidróżkaminaGrudziądz”.

4.9.9DywizjonArtyleriiCiężkiej(9DP)

Wdniu2.IX399dacwspierałogniemnacierającąwkierunkuKlonowawłasną9DP.Zchwiląwygasnięciawalkiorazchaotycznegoodwrotupolskichpiechurowzmiejscabitwydywizjonotrzymałrozkazwycofywaniasięwogolnymkierunkunawschod,naS�wiecie.

Relacjakpr. Jozefa Sławeckiego,podoficera zwiadowczego1baterii 9dac-uprzybliza nam tragiczny obraz sytuacji polskich jednostek w „kotle swieckim”wtrzecimdniuwojny:„Oświcie3.IX.39kolumnanaszazatrzymałasięnapobojowiskuzdniapoprzedniegozasłanymi trupami żołnierzy, koni i zniszczonego sprzętu. Wycofujący się jeszczerozbitkowie taranowali towszystko co leżało na ziemi, a patrząc na towszystkotrudnomibyłouzmysłowić,żetakwygląda„polechwały”.Okołogodziny8.30obiebaterie9dac-uruszyływkierunkuskądprzedgodzinąwycofywałysięniezidenty-fikowanetabory–mieliśmyzająćstanowiskaogniowe,leczpoujechaniu2do3kmzatrzymała się nasza kolumna i tak minęło następnych dwie do trzech godzin.Wczasiedenerwującegowyczekiwaniakolumnanaszadwukrotniebyłaostrzelanaprzez pojedyncze samoloty npla, a że dokonały tego z niskich lotów koszącychwywołało to każdorazowo zamieszanie wśród wojska i koni, a wśród kadryzdenerwowanie.Ogodzinie12.30dacruszyłzmiejscaiwjechałnaocienionądużymidrzewamidrogęlecz zpunktu widzenia obrony przeciwlotniczej należało rozczłonkować kolumnęprzezzachowanieodstępów.Wcelurozczłonkowaniakolumnyodskoczyłemkonnowboknaodległość100-200mistałosiępodwsiąBramką.Zzalasuwypadłylotemkoszącym wrogie samoloty bojowe kosząc z broni maszynowej do przodu i tyłu.Zeskoczyłem zkonia padając na ziemię zgodnie zkierunkiem lotu atakującychsamolotów. Bateria-kolumna została unieruchomiona, gdyż zmiejsca legły zabitekonieiżołnierze.Trudnojestmidzisiajokreślićczastrwaniaataku–mogęnatomiaststwierdzić,żeczynilitozniebywałązaciekłościąibezkarnością,gdyżnawetnaszaobronap.lotidrugiejbateriiniepodjęłyobronyzniewidomychmiprzyczyn.Poodlocie

95

agresora,nadrodzewidokbyłstraszny.Konieleżaływszędzie;pozatym,żewparzeszpicowej pierwszego działa jeden koń siedział na zadzie (jak wierny pies), przydrugimdzialejedenkońzparydyszlowejstałnaczterechnogach,leczjaksiępóźniejokazałomiałdwapowierzchownepostrzaływuda.Dookołaprawiekażdegodrzewależelizabiciiranniżołnierze.Mojaklaczzamiastuciekaćwczasieataku,gdyżztąmyślą zostawiłem wodze na karku – okraczyła moje nogi na wysokości kolan,opuściwszygłowęnademnieiprzestałacałyczasnalotu–otrzymująctylkojedenpowierzchownypostrzałwprzednią,lewąłopatkę(lekkoranna).Wobectrwanianatarcianieprzyjacielskichformacjinadziemnychdowódcabaterii,kpt. Wasilewski dosiadłszy mojej klaczy, gdyż jego klacz zawieruszyła się gdzieśwczasienalotuwrazzluzakiem–wydałrozkazabykażdyktotylkobędziemiałkoniaibędziemógł sięnanimutrzymaćniechdosiada i jedzie zanami.Mnie trafił siędyszlowycozostałnaczterechnogach.Przedopuszczeniemmiejscanaszejtragediiwidziałem zdrowego dowódcę 2 baterii, por. Łastawskiego.Oddział nasz ruszajączmiejscaliczyłokoło30jeźdźców,aspośródoficerówbateriibrakbyłoppr.KsaweregoKreowskiego.Zkażdymprzebytymkilometremprzybywałorównieżjeźdźców,gdyżdołączylirozbitkowiezinnychjednostekbojowych.Wmomenciewjazdudolasówgru-dziądzkichnaszoddziałliczyłokoło100jeźdźców”.

Wartoprzytoczyctakzerelacjęcytowanegojuzwczesniejdowodcy9dac,mjr.ZbigniewaSienkiewicza:„(…)Jazmoimdywizjonemwyjechałemkłusembyznaleźćsięjaknajprędzejwrejonienakazanychstanowiskogniowych–jeszczemamokoło2km.Widzę,żejedziebateriaprzeciwlotnicza na samochodach i skręca w kierunku mego przyszłego marszu.Poupływie15minutwracaztegokierunkupowtórnie–zatrzymujesięipytamcosiędzieje.Oficermeldujemi,żedrogaobsadzonaprzezczołginieprzyjaciela.Wracamzezwiadembydowiedziećsięoddowódcyartyleriidywizyjnejcodalej.Polecam zaczekaćw zagrodzie, a sam chcę jak najszybciej jechać do leśniczówkiwm. Zbąszyn sądząc, że tam jeszcze znajdę dowódcę, by zapytać co dalej robić.Ujechałemz200mipierwszynalotmyśliwców–szosazawalonanajrozmaitszymiczęściami, jakiśwózwgalopieuderzyłoprzyczepęinagleznalazłemsięwrowie.Nalot szybkominął– idędoswoichkoni–całe szczęście, żeniedaleko.Podrodzespotykamdowódcębateriizezwiadami–pytająsię,comająrobić.Nakazujęzająćstanowiskaognioweukrytemiędzydomami–nastawićsięnaczołgi,apoporozu-mieniusięzdowódcąartyleriidywizyjnejwydamdalszerozkazy.ZezwiademjadędoBramkiipodrodzespotykamdowódcędywizjiiartyleriidywizyjnej.Meldujesię,leczniestetyżadnychrozkazów–lotnictwozaczynakrążyćnadnami.Baterii155mmkażęzająćstanowiskoognioweobokbagna–alenocąstrzelaćigdzieniewiem–przełożenirównieżniewiedzą.Nalot9bombowców–bezkarnienadnaszymigłowami.Bombyi ckemy grzeją okropnie. Ja z adiutantem, oficerem zwiadu, oficerem łącznościizwiademleżymyobokjakiejśchałupy.Strzelamyzkb–nic.Trwatookoło20minut.Stratyumnieminimalne,parękonizabitych.Podjeżdżamznowudodowódcydywizji,któryorganizujeobronęludźmizróżnychoddziałówzkierunkiemnapółnoc.Przedtąobroną,na200mstoimojabateria.Działa155mmnastanowiskachogniowych.Przejeżdżamwzdłużtejliniiimówię–niestrzelajciewtamtymkierunku,gdyżtam

96

stoibateria.Samgalopempodjeżdżamdobateriiikazałemjejwjechaćdopobliskiegolasku,dokądkierowałysięwszystkiewozy.Bateriawjeżdżanadrogę,atudruginalot,tym razemmyśliwców. Bez przerwy strzelają ze 30minut, latając nad bateriami–itukonieczmoimdywizjonem.Ponalocieprzejeżdżamzmoimadiutantem–działastoją – konie 90%wybitych leży.Widok okropny, łzy cisną się do oczu. Dywizjonprzestałistnieć.Grupkiludzipieszoikonnopędzątowtę,towdrugąstronę,niktniewiegdzie.Zbieramzwiadijadę–niewiemgdzie,kierunekbioręnaGrudziądz.Jadęgalopemprzezpola.Dołączyli domnie jeszczeoficerowie z2baterii. Pogodzinnejjeździedojeżdżamnadrzekę–szerokanaokoło100m.Zmapy–jestemnadCzarnąWodą. Chłopi mówią, że drugi brzeg zajęty przez Niemców – a więc organizujęprzeprawęwlesie.Rozbijamywozyiuprzęże–robimytratwy,byzłożyćnanichrzeczyibroń.Pierwsimusząprzeciągnąćtratwęnadrugąstronę,bynastępnimoglijużlinąciągnąćtątratwę.Płynieprzezrzekępierwszapiątka.20mprzeddobiciemdobrzeguustaliśmy–jużmyślałem,żemamyutonąć.Całeszczęścieprzypłynąłppor.Łozińskiipomógłnamdopłynąć.Przez4godzinybezprzerwyprzewożono ludzinadrugibrzeg.Okołogodziny18.40mamjuż240ludziuzbrojonychwkbi3rkemynadrugimbrzegu.Tampozostawiamswójprzydziałowysamochód,abygojużnigdyniezobaczyć.Mamsporooficerówzróżnychrodzajówbroni.Dzielętenoddziałnaplutony–nakażdypluton po 3oficerów i 1 rkm. Wydaję zarządzenie do marszu i zachowania sięi ruszamy. Posługując się kompasem imapąmaszerujemy na przełajw kierunkunaGrudziądz.Marszidziesprawnie,wjednymmiejscupadadonasstrzał–rozwijampluton.Okazujesię,żetonaszułanstałnaplacówce.Podrodzewlesiespotykamypociąg na torze z amunicją. Strażnik zapewnia nas, że drugi taki zestaw, tylkozżywnością,stoio1/2kmdalej.Niestetynieznaleźliśmygo,aczasnagli.Nadranemdoszliśmy do jakiegoś domku. Tak byliśmy przemęczeni, że dalej iść trudno.Postanowiliśmyodpocząćze2godziny.Ludziwszystkichdostodołyichałupy–samzadiutantem(MieczysławemHausmanem)kładziemysięnałóżko.Pchłymałonasniezjadły.4nocniespana,więcmomentalniewszyscyusypiają”.

4.10.58DywizjonArtyleriiLekkiej(9DP)

Wrazzwybuchemwojnydywizjonzostałodkomenderowanydodyspozycjidowodcy 9 DP. Praktycznie przez cały dzien 1.IX 39 oddział był w stycznoscizwrogiemwrejoniepolskichpozycjiobronnychnaBrdzie(okolicemiejscowosciPiła-Młyn).Wnocyz1na2.IX39jednostkazostałaskierowanawrejonBysławia.Poosiągnieciutejmiejscowoscidywizjonwspierałoddziały9DPscierającesięwtymczasiezwojskaminiemieckimipodKlonowem.Ponieudanejakcjizaczepnejorazoderwaniusięodnieprzyjaciela,skierowanyzostałwkierunkuS�wiecia.S�wit3.IX39zastałoddziałwokolicyBłądzimia.

Ppłk.TadeuszJankowski,będącydowodcą58dal-uwswoichwspomnieniachprzedstawianamtrudnepołozeniepodległegomuoddziałuwdniu3.IX39:„(…) Od świtu zaczęły się naloty. Aparat decyzyjny stracił wszelkie możliwościopanowania swoich oddziałów. Piechota, artyleria zostały rozbite nalotami bom-

97

bowców – pozostałe resztki były oddziałami zmojego dywizjonu. Jedna zbateriiwwalkachznacierającymnieprzyjacielemstraciła3działony(załogazawyjątkiemdwóchszeregowychzginęłaśmierciąbohaterskąwrazz3oficerami).Ocalałjedyniedowódcabaterii,którybyłnapunkcieobserwacyjnymorazoficerzwiadowczy–orazjeden kompletny działon zajmujący stanowisko ppanc. Nastąpił potem momentnajtragiczniejszy–opuściłnasdowódcadywizjonuorazdowódcaartyleriidywizyjnej.Wszelkie próby ich odnalezienia spełzły na niczym. Nieprzyjacielskie samolotywdalszymciągubombardowałyposzczególnepołacielasu(wjednejuległzagładziedywizjonciężkichbombard).Ostatnirozkaz jakiotrzymałemoddowódcyartyleriidywizyjnejbezpośrednioustniecodozajęcia stanowiskkoło lasuBramka.Ledwierozkazzostałwykonany,nastąpiłnajsilniejszynalotbombowcówwłaśnienatenlasek– można śmiało powiedzieć, że cudem ocaleliśmy. Właśnie po tym silnymbombardowaniu już nie odnaleźliśmy całej dywizji ani dowódcy dywizji. Obydwajjednak ocaleli, a dlaczego pozostawili nasze oddziały własnemu losowi właśniedodzisiajniewiadomo(…).Trzymającsiępoprzedniowydanychrozkazów,przesuwającsięskokaminawschódwrazzinnymioddziałamiróżnychbroni isłużbdostaliśmysiędo lasupołożonegomniej więcej na zachód od Przysierska. Las ten był wprost zatłoczony taborami.Wpewnymczasiew lesiebyłbatalionpiechoty i obronynarodowej, szykujący siędo próby przebicia się w kierunku Świecia. Poza tym było nas 2 lub 3 działonyz rozbitej w walkach baterii 9 pal. Ponieważ od wysłanych zwiadów nadeszłymeldunki, że w kierunku lasu w ślad za cofającymi się aznajdującymi się jużwewspomnianymlesietaboramiposuwasięszwabskapiechotaikilkaczołgów,dałemrozkazkpt.Pawlakowiwydzieleniazjegobateriijednegoplutonuizajęciadziałonempo obu stronach szosy stanowisk ppanc. Na dowódcę obrony zostali wyznaczeniśp.por.Olszewskiipor.Jakimar.JaksięwkrótceokazałogłównesiłynplazdużąilościąbronipancernejjużnadługoprzedtembyłypowschodniejstroniePrzysierska.BaonONwręczporozeznaniusięnatrafiłnawiększesiły,dowódcabatalionuzostałrannyi baon zaczął się wycofywać znowu dowspomnianego lasu.Wówczas spotkałemjednegozdowódcówpułkupiechotywchodzącegowskładdywizji,którypodobniejakjaszukałdowódcydywizji.Niestety,tenznikłniepozostawiwszydlaniegożadnychrozkazów lub chociażby jakiś wskazówek. Pułk piechoty był najzupełniej rozbity,wówczaspodporządkowałemsobiewspomnianedziałony9paliresztędywizjonu,wsparłempiechotębaonuON,któryznówruszyłwstronęTerespola.Zniszczyliśmyogółemartylerią11czołgówizlikwidowaliśmyoddziałspadochronowywliczbie70,którywczarnychkombinezonachobsadziłkilkamurowanychdomostwiraziłznichnie tylko do piechurów, ale to głównie ludność cywilną uciekającą szosą kuTerespolowi.Po południu, gdy byliśmy w najcięższych walkach kpt. Pawlak zameldował mi,że pluton wboju z jednostkami pancernymi npla i piechotą wspierającą zostałrozbity. Jak się jednak później okazało ocalał jednak por. Jakimos, ale nie uciekłśp.por.Olszewski.Niebyłojednakbezpośredniegoświadkajegośmierci.Niewiadomowięcczyzginąłodrazu,odkulnplaczymożeciężkorannegoszwabyewentualniezabralidopolowegoszpitalalubteżmożenawetdobili.Wkażdymraziestwierdzam,

98

żeżyciesweoddałzaOjczyznę,spełniającdoostatniejchwilizgodnościąipoświę-ceniemswojeobowiązkiżołnierza(…).Bliższychszczegółówdotyczącychjegobojupostroniezachodniejnieznam–wiemtylko,żeśp.Olszewskimusiałzadaćnplowiduże straty, gdyż potrafił wstrzymać jego napór i spowodował widoczne, wielcepowolnedalszejegoposuwaniesiętak,żedogodzinpopołudniowychniemieliśmyzagrożeniatyłówwojsk.StarającsięprzebićkuWiśle,dotarliśmydoskrzyżowaniadróg w Polskim Konopacie. Zabrakło zupełnie amunicji artyleryjskiej. BylibyśmypomimoprzeważającychkilkakrotniesiłdotarlidoWisły,aleitozpowodubrakujakiejkolwiekprzeprawybyłobynasnieuratowało”.

4.11.50PułkPiechoty(27DP)

Stoczonewgodzinachpopołudniowychdnia2.IX39bojespotkaniowe27DPwokolicyS�wiekatowamocnonadwyręzyływchodzącewjejskładpułki.Pomimoniebagatelnychstratwsilezywejdywizjijakrowniezsprzęciebojowym,zebraneponownieoddziałymogłystanowicsiłęzdolnądoprzebiciasię(chociazczęsciowo)wkierunkuBydgoszczy.Nieinaczejwyglądałasytuacjaw50pp.Porannegodzinydnia 3.IX 39 zastały okrązony pułk w lasach rozciągających się w okolicyFranciszkowaiBramki.JedynąszansąwyjsciazmatnimogłabycprobaprzebiciasięwkierunkuS�wieciabądzBydgoszczy.

Ponizszarelacjappor.JanaMizerskiegoopisujęjednąztakichprobprzedarciasięoddziałow50pp:„OdświtumarszwkierunkunaŚwiecie,50pposłaniaodwrót9DP.WFranciszkowiejestem na stanowiskach wraz z IV batalionem 50 pp. Nalot eskadry samolotówniemieckich,wieśpalisię,popłochwśródtaborów.Wrazzbaonemmusimywycofaćsięnawschód.WBramcezatarasowanedrogiilasek(nazachódodBramki).Natarciebaonu34ppzałamujesięwogniuartyleriiibronimaszynowejniemieckiej.Wciągugodziny (około godziny 12.00) rusza drugie natarcie, w którym naprzód ruszyliżołnierze. Przygotowuje sobie kb ppanc, pluton kolarzy stacza krótką walkęz5czołgamilekkiminieprzyjaciela,któreprzekradłysięnaskrzydłaityłynacierającejpiechoty własnej. Ze stanowisk w stromym jarze zbezpośredniej odległości około30-100m,zkbppancunieruchomiliśmy3czołgi,jedenzapaliłsię,pozostałewycofały.Około godziny 16.00 spotkałem się z dowódcą 50 ppwPrzysiersku.Mam rozkazw pierwszej linii nacierać wzdłuż drogi, aby otworzyć nam drogę na wschód.Jesteśmyotoczeni,widzimyczołginiemieckienapołudniuizachodziestrzelającedonaszdziałikm.Wyróżnia się tu kpr. Jan Buchanek z mojego plutonu, który chociaż lekko rannyutrzymałterenpodgęstymogniemkmzbliskiejodległości–zaniósłmeldunekdoplutonuartylerii, który jestna jego stanowisku.Przezuprawyudaje sięwymknąćnielicznymżołnierzomwkierunkunaTerespolPomorski.Wtymczasieokołogodziny19.00 zostaję ciężko ranny, pluton zdaję zastępcy kpr. Antoniemu Żarczyńskiemuzzadaniemwyrwania sięoddziałuprzez stanowiskaniemieckie.Ozmrokuwalkazostajezakończona.Zgrupowanianaszychżołnierzyjakipojedynczyżołnierzejednipodrugichdostająsiędoniewoli.WnocywrejonieTerespolaPomorskiegodostajęsię

99

4.12.2BatalionStrzelców

Polscyzołnierzesłuzącyw2bspraktycznieprzezcałydzien1.IX39odpieraliw Tczewie kilkukrotne ataki Niemcow. Po otrzymaniu rozkazu wycofania się,oddział oderwał się od nieprzyjaciela i został skierowany na południe po osimiejscowosci Czarlin – Swarozyn – Starogard. Podczas obronymiasta batalionponiosł znaczne straty. Około 15-18% zołnierzy oddziału zginęło lub zostałorannych⁶³. Odwrot batalionu ubezpieczał 2 szwadron wydzielony z 2 ps.Wgodzinachnocnychoddział osiągnął Starogard, gdziew tutejszychkoszarachzatrzymał się na krotki odpoczynek. Dopiero w Pączewie dowodca batalionuprzewidywał dłuzszą, kilkugodzinnąprzerwę. Stamtądplanowanoprzez Skorczdostac się do Osia, gdzie ppłk Janik spodziewał się otrzymac dalsze rozkazyodprzełozonych.

Tak relacjonuje te wydarzenia wspomniany dowodca 2 bs, ppłk StanisławJanik:„(…)Okołogodziny2-giejwnocy3.IX.39baonruszyłzgodniezrozkazemnakazanątrasą.PodojściudoPączewa,baonstanąłnadłuższyodpoczynek,wydanożołnierzomgorącąstrawę,poczymruszyłdalejmarszemubezpieczonymprzezSkórczdom.Osie.Marszbyłtrudny,żołnierzezmęczenicałodziennąwalkąinocnymmarszem,którywdodatkubyłutrudnionymasąuciekinierówcywilnychnadrogachoraznalotamipojedynczych samolotówwroga. O świcie 3.IX.39 baon został silnie zaatakowanyprzezlotnictwonieprzyjaciela,abywreszciewgodzinachrannychdotrzećdom.Osie.OdpoczątkudziałańdochwilidotarciadoOsia,baonponiósłokoło15-18%stratwludziachisprzęcie.WOsiudowódcy2bszostałprzekazanyrozkazoddowódcy2psprzezadiutanta,żebaonwychodzizpodrozkazówdowódcy2ps imaprzejśćdoŚwiecia,gdziejestprzygotowywanaprzeprawaprzezWisłę–tamteżotrzymadalszerozkazy.Znowuniepodanodokładnejinformacjiosytuacjinafroncie,żadnychdanychonieprzyjacielu.Rozkaztenotrzymałdowódca2bsokołogodziny8.00dnia3.IX.39.Byotrzymaćdokładniejszedaneopołożeniuogólnym,dowódca2bsudałsięosobiściedodowódcy2ps, tenzaśpodał,że:<sytuacja jestbardzozła>,naszeoddziałynafroncierozbiteoraz,że2psotrzymałrozkazprzebijaćsięnaBydgoszcz–równo-cześniepotwierdziłrozkazprzesłanypoprzedniodla2bs.Popowrociedobaonu,dowódca2bszarządziłnatychmiastowymarszubezpieczonydoŚwiecia,polecającprowadzićmarszbaonudowódcy1kompanii,kpt.Nowakowi,asamzadiutantemwyjechałsamochodemosobowym(porzuconymnaszosiekołoOsia)doŚwiecia,dlarozpoznaniaprzeprawyprzezWisłę.PoprzybyciudoŚwieciaspotkał płk. Majewskiego, dowódcę brygady Obrony Narodowej i OddziałuWydzielonego „Chojnice”, któremu towarzyszył kpt. saperów. Płk. Majewskipoinformowałdowódcę2bs,żeżadnejzorganizowanejprzeprawywŚwieciuniema,że brak ku temu podstawowych warunków i sprzętu. Dalej wyjaśnił, że zbieratu rozbitków ze swych baonówON, by zgodnie z rozkazem, którymiał otrzymaćzarmiizrzuconyprzezlotnika,zorganizowaćprzebiciesięresztekoddziałówwzdłuż

63P.Dymek,dz.cyt.,s.33.

100

WisłynaBydgoszcz.Wobectegodowódca2bsustaliłwspólniezpłk.Majewskim,że ten zorganizujenaprzedpolu Świeciaprzejściowąobronę ze swychoddziałów,a po nadejściu 2 bs zebrane oddziały Obrony Narodowej razem z baonem będąprzebijaćsięnaBydgoszcz.Potejrozmowiedowódca2bswrazzadiutantemudałsięzpowrotemdozdąża-jącegodoŚwieciabaonu.Wdrodzebyłostrzelanyprzezsamolotniemieckizbronipokładowej. Po przybyciu do baonu, kpt.Nowak zameldowałmu że: 1) baon byłbombardowanyprzezlotnictwowrejonielasuGrabowaBuchta;2)doŚwieciajużniemaszeruje baon w całości, gdyż w trakcie marszu, na skrzyżowaniu dróg Osie–Świecie–Gródek–Grudziądzbaonzostałrozdzielonyprzezrozbitetaboryzfrontuzdążające do Grudziądza i odcięta część 2 bs skierowała się widocznie za tymitaborami.Byłatoczęśćtaborubaonuorazkompaniakpt.Monkosy,będącastrażątylną.Wtejczęściznajdowałsięrównieższtandar2bs,którymiałzostaćzakopanyw rejonie Grupy koło Grudziądza. Do Świecia maszerowały więc dwie kompaniestrzeleckie,kompaniackmwskładziedwóchplutonów,plutondziałekppanc,plutonłączności, plutonpionierów i część taboru.Okołogodziny16.002bswkroczył doŚwiecia.Tujednakniezastałanipłk.MajewskiegoanioddziałuObronyNarodowej.Naulicymiastaniesamowitychaos,bezpańskietabory,porzuconysprzętioporządzenie.Świecie było już ostrzeliwane przez artylerię. Dowódca 2 bs podejmuje decyzję–zgodniezpoprzednimiustaleniamizpłk.Majewskim,próbowaćzeswymbaonemprzebijać się na Bydgoszcz, gdyż brak jakichkolwiek środków przeprawowychwykluczałprzeprawęprzezWisłę.Baonprzygotowujesiędotejakcji,adowódcawrazzadiutantemwyjeżdżająwkierunkuPrzechowa,byrozpoznaćmożliwośćdalszegomarszu.TużzaPrzechowemwlasku,samochódwpadłwzasadzkę,zostałostrzelany,otoczony przez Niemców i wzięty do niewoli. Była to straż przednia jednostkipancernej, dowodzonej przez majora, który z rozmowie z dowódcą 2 bs wyraziłzdziwienie,żeŚwiecieniejestjeszczeopanowaneprzezNiemców.Dowódca2bswrazzadiutantemzostaliodwie-zienipóźniejnapunktzbiorczyjeńcówwniedokończonymkościelewPrzechowie,gdziejużznajdowałosiędużooficerówiżołnierzyzrozbitej9DP.Między innymibył tamdowódca tej dywizji, płk.Werobej i jego szef sztabuppłk.Długiewicz.Zrelacjiuzyskanejodppor.Faterkowskiego,którynależałdoskładukompaniikpt.Monkosy,wynika, żew trakciemarszu2 bs zOsia do Świecia, po jednymz kilkunalotów samolotów niemieckich na kolumnę baonu, dowódca kompanii zoriento-wawszysię,żezostałodciętyod2bs,bodrogazostałacałkowiciezatarasowanaprzezrozbite tabory oraz liczne gromady uciekinierów cywilnych oraz ustawiczniebombardowana,zatrzymałkilkabezpańskichsamochodówciężarowych,załadowałnanieswojąkompanięzzamiaremdołączeniadobaonujakąśdrogąokrężną(przezDrzycim).Tejkompaniinieudałosiępołączyćz2bs,wrezultaciedotarławrejonGrupy koło Grudziądza, gdzie po walkach w okrążeniu dostała się do niewoli.Nie wszyscy jednak żołnierze kompanii kpt. Monkosy zdołali się pomieścićna samochodach. Część plutonu ppor. Faterkowskiego została skierowana przezkpt. Monkosęmarszem pieszym do Drzycimia, tam jednak już nie zastała swojejkompanii. Z Drzycimia ppor. Faterkowski ze swoją grupą został skierowany

101

na Grudziądz, gdyż droga na Świecie była już odcięta przez Niemców. W nocyz3na4.IX.39ppor.FaterowskidołączyłwrejoniepoligonuwGrupiedowiększychoddziałów pod dowództwem płk. Alikowa. Brał udział 5 i 6.IX.39 w walkachw okrążeniuw rejonie Jeżewa, ażwreszciew dniu 7.IX.39wobec braku amunicjii żywności oddziały te zmuszone były kapitulować. Tak zakończył się udział2BatalionuStrzelców,jakojednostkibojowejwwojnieobronnej1939r”.

4.13.KompaniaSaperówKOP„Hoszcza”

Całydzien2.IX39kompaniasaperowspędziławdrodzenapołudnie,wkierun-kudomniemanejprzeprawymostowejwS�wieciu.WgodzinachpopołudniowychznajdowałasięwOsiu,gdziezatrzymałasięwceluspozyciaposiłkuikrotkiegoodpoczynku.Marszrutaoddziałudomiastatrwaładopoznychgodzinnocnych.

Kolejny raz posłuzymy się sprawozdaniem ppor. Edwarda Wilinskiego,dowodcy3plutonu:„3września:wŚwieciujesteśmyokołogodziny1.00.Wojskamoc,któreolbrzymimifalamiprzelewasięrazwkierunkuBydgoszczy, toznowuwkierunkuGrudziądzai z powrotem. Tu byłem świadkiem jak grupa rozbitków zwraca się do jakiegośkapitana z prośbą by objął nad nimi dowództwo a przebijemy się, bo inaczejwszystkichnastutajNiemcyranowybiją.Natokapitanodpowiedziałim,żetylujesttutajoficerówsztabowych toniechonipoprowadzą,onniezna terenu.Myślałem,żechłopcyzabijągozatakiepowiedzenie.Skończyłosięnatym,żezabrałzesobądosamochodu3żołnierzyztejgrupyimiałichzawieźćdojakiegośpułkownika,któryrzekomoorganizowałprzebicie.Jawidzącsytuacjębezwyjścia,ogodzinieokoło4.00pozostałąamunicjęwybuchową topięwWiśle, zwalniamwóz i cywilnego szofera(boitakjużniebyłobenzyny)asamiidziemyszukaćśrodkówprzeprawy.NałukuWisły,nawysokościsanatoriumznajdujemykilkucywili,którzyprzewożąnałódkachludnośćcywilnązazapłatą100złodosoby.Udałonamsięodebraćcywilowi5łodzi(reszta wraz z łodziami uciekła), które obsadziłem saperami i w 3 nawrotachprzeprawiliśmyiwojskoicywili.Następnieoddałemłodziejakimśpionierom,asamze swoimi saperami (prócz tegodołączyło siędonasokoło20 żołnierzy) idziemywzdłużWisłykrzakami(wikliną)naChełmno.Odległośćmoże5km.Marsz trwałod5.00ranado11.00,atozpowodusilnychnalotów.Ludnośćcywilnastrzeladonas,stratwsaperachniemam,natomiast jest2zabitychz innychoddziałów.Jesteśmywstarychkoszarach,meldujęsiędowódcy,któryzmiejscadajemirozkazzorgani-zowania przeprawy przez Wisłę (przystani), głównie chodzi pułkownikowi nieoprzewożeniewojsk,leczomocsprzętupotamtejstronieWisłyitomamzwozić.Zmiejscawytłumaczyłem(araczejzameldowałem),żejesttowtejchwiliniemożliwe,boludziemoisąkompletniewyczerpaniigłodni,więcdostałemdlasiebieidlanichpo jednym chlebie, a termin odroczył do godziny 16.00 i do tej godziny siedzimy(araczejśpimy)wschronie(wpiwnicy),zewzględunastałenaloty.O16.00poszedłemzsaperaminadWisłę,promczynny,odbieramgoodspotkanychżołnierzyiprzewożęniesprzętaludzi.Naturalniecochwilęnaloty,stratwsaperachnie mam, natomiast w żołnierzach stosunkowo duże. Około godziny 19.00

102

pozostawiampodopieką cywilaprom,którymdawniejprzewoził, a sami idziemydokoszar.TuznowudostajerozkazżebymzeswoimisaperamipobrałamunicjędokbidookopównadWisłę.Okołogodziny20.00jakiśsierżantzaprowadziłnas(plusnowościągniętychrozbitków)dookopówwparku,skąddoskonalewidaćdrugibrzegWisły,wprawdziepokrytydrzewami.Wchwilępóźniejzjawiasiępodpułkownikzkompaniisaperów,którymelduje, żeprzybyćzmostemniemoże,boutknąłpodFordonem.Zokopówcochwilęzabierająrannych,przeważniesąranniwrękęlubgłowę.Zabitychniewidziałem”.

Rozdział5

4-5września–walkiWPwokrążeniu.KlęskanaPomorzu

KazdydzienobecnoscijednostekWPwkotleswieckimpogarszałichsytuację.Oprocz występowania wsrod zołnierzy coraz powazniejszego stanu zmęczenia,rozpręzeniaidezorganizacjizaczęłydochodzictakzeolbrzymieproblemyaprowi-zacyjne. Polscy obroncy Pomorza często pozbawieni taborow narazeni byli nadługotrwałe przerwy w dostarczeniu prowiantu, amunicji oraz podstawowychsrodkowmedycznych.W takichwarunkach przeciągająca sięwalka stawała sięcoraz trudniejsza. Dodatkowo, Niemcy sciągali w rejon okrązenia coraz więcejjednostekorazsprzętu,cojeszczebardziejutrudniałoewentualneprobyprzebiciasiępolskich zołnierzy.Hitlerowcy trzymaliwswoich rękachwiększoscwazniej-szychdrogkomunikacyjnych,skrzyzowanorazdworcowkolejowych.

5.1.WalkipodGrupą.Niewolaalbobójdoostatniegonaboju

Oddziały, ktore do godzin wieczornych 3.IX 39 nie zdołały się przedostacw kierunkuprzedmoscia bydgoskiego bądz przeprawic przezWisłę za pomocąprowizorycznychsrodkowprzeprawowychczęstostosowałytaktykęrozpraszaniasięwtereniewmniejszegrupkiiprzenikaniaprzezlinięwroganawłasnąrękę.BoryTucholskiejakokomplekslesnyobardzoduzejpowierzchnisprzyjałtakiejstrategii. Wiele polskich jednostek probowało przedostac się do Grudziądza,coniestetyokazało sięniemozliwe zewzględuna zerwanymostdrogowyorazopanowaniemiastaprzeznajezdzcow.Taniekorzystnasytuacjadoprowadziładojeszczewiększegozamieszaniaiupadkumoralepolskiegozołnierza.Wieluznichkrązyło odtąd po bezkresnych lesnych ostępach szukając ratunku bądz wzięłoudziałwostatnichwalkachpolskichoddziałowwtejczęsciPomorzaGdanskiego.

Jako pierwsza zostanie przedstawiona relacja ppłk. Tadeusza Łękawskiegoopisującadziałaniawojenneczęsci1szwadronuz2ps:„4.IX.39.Ponocnymmarszuprzezlasyoświcieznaleźliśmysięnawzniesieniu,mającwodległości4-5kmnapółnocnyzachódOsie,a500mnapółnocnywschódszosę,poktórejodśwituporuszałysięzmotoryzowanekolumnynieprzyjacielskiejpiechotynasamochodach.Wtensposóbzorientowałemsię, żepomimoprzebicia sięprzeznieprzyjacielawnocydalejznajdujemysięnajegotyłach.Wtymczasiedołączyłosię

103

donaszegooddziału2szeregowychz9DPwpełnymuzbrojeniuipowiększyłsięmójoddziałdo13ludzi.Wczasiednia,poprzemarszukolumnnplaprzekroczyliśmyszosęi kierując się odgłosemognia artyleryjskiegow rejonieGrudziądza postanowiłemprzebijać się w tym kierunku. Kilkasetmetrów po przejściu szosy znaleźliśmy sięwkrzakachnabrzeguniedużejrzeczki,gdzienapotkaliśmyoddziałekrozbitków9DPzpodoficerem.Odniegodowiedziałemsię,żepodrugiejstronierzeczkiwzabudowa-niachkwaterujeoddziałniemiecki.Posuwałemsięwięcdalejwzdłuż lizjery lasku.Około4kmznalazłemsięprzedotwartąpowierzchnią.Wysłany szperaczwzdłużlizieryniebawempojawiłsięzmeldunkiem,że300modnasnatejsamej lizjerzeznajdujesięplacówkanieprzyjaciela.Wobectegopostanowiłemprzejśćprzezotwartąprzestrzeń pod osłoną ciemności, co też uczyniliśmy czołgając się. Około 21.00wychodzimynadrogęleśnąwkierunkuGrudziądza.Oświcieznaleźliśmysięnapolachwsi zajętej przez npla. Przekraczając szosę przerwaliśmy łączność telefonicznąbiegnącąwzdłuższosy.Weszliśmywlasizaobozowaliśmywnimwodległoścido6kmnazachódodmostuwGrudziądzu.Kilkarazyzmienialiśmyswojemiejscapostojuzpowodupatroliniemieckichprzeszukującychlasy.5.IX.39. W czasie obozowania śledziliśmy kolumny npla, które maszerowałynaGrudziądz.Ponieważogieńartyleriirównieżsięodrananieodezwałprzypuszcza-łem,żewbojuoGrudziądznastąpiłaprzerwa.Okołopołudniaruszyliśmydalejlasem,gdzieczasemnapotkaliśmyluźnekoniekawaleriibłąkającesiępolesie.Okołogodziny15.00wyszliśmynalizieręlasuiprzednami,wodległościokoło300mznajdowałasięobrośniętaolszynągrobla.Zlasuwyszliśmytyralierą.Powyjściuokoło50mzlasuzostaliśmyostrzelanizgrobliprzeznpla.Myrównieżotworzyliśmyogieńiwywiązałasięstrzelanina.Narazusłyszeliśmywarkotmotorówiokoło200mwprawoodnaszzagrobliwysunęłasiętankietkanplaubezpieczonaprzezmotocyklistę.Nacierałana nas z tyłu by nas przygnieść. Natychmiast poderwałem oddział i pod gęstymogniem ostrzałem z dwóch stronwycofaliśmy się ponownie do lasu.Npl objechałlizieręlasukilkakrotnietamizpowrotem,zrezygnowałjednakztropienianaswlesie.Lasembłądziliśmyażdo23.00wnocy.Wyszliśmynaleśniczówkę,doktórejweszliśmy.Od leśniczegodowiedzieliśmy sięo zajęciuGrudziądzaprzezNiemców,dostaliśmyparępapierosówibochenekchleba.Zaobozowaliśmywlesie”.

Wartowspomniec,izopisanawpowyzszymsprawozdaniugrupaprzedostałasię lasami na południe i dotarła az do Bydgoszczy. Następne wspomnieniazwalkinaleządopor.RyszardaKoziełł-Rokolewskiegosłuzącegowszwadronieckm18puł.Otoone:„(…)Dnia3.IX.39podojściuzresztkamipułkuwrejonlasównapołudniowywschódodGródkaPomorskiegodołączyliśmydooddziałówpłk.Alikowa,któryucieszywszysiębardzo,żejestkawaleria,azdecydowałsięprzebijaćnaGrudziądzwyznaczyłresztkęnaszegopułkunaszpicę i starałsiępoprowadzićnasnaprzeprawę.Zanamiszłaartyleriaipiechota.Tejnocy,mimożebyliśmyjużkompletniewyczerpani,zrobiliśmynapiechotępoBorachTucholskichokoło30km.Wyróżniłsięśp.ppor.DziałowskiLeszektakżez18puł,któryzawszenawszystkiepatrolechciałiśćnaochotnika,ajakorannywpadłdoniewoli.Kilkakrotnieuciekał.Wkońcujednak,gdyzostałzłapany,nawet Niemcy (pierwsza linia) podkreślali bohaterstwo i oddawali mu cześć,

104

jakzresztąwszystkimnamz18puł.Wciążpytali,jakmyśmyszkoliliswoichułanów,żeichzabiciprawiezawszebylitrafieniwgłowęiwogólewpierwszymdniunacieralinanasbardzotrudno.Honorowaliipodkreślalinadzwyczajnądzielnośćibrawuręnaszychułanów!Potembyłoinaczej..Dnia4.IX.39wrejonieGrupakołoGrudziądzanatknęliśmysięnabardzosilnyopóri liczną broń pancerną. Wykonaliśmy natarcie przy wsparciu naszej artylerii(kpt. Sierakowski i por. Słowik z 11 dak z olbrzymią brawurą wspierali naszotwartychstanowisk).PrzebiliśmysięprzezpierwsząlinięwgłąbstrzelnicyGrupa,ponosząc jednak bardzo ciężkie straty. Po natarciu zebrało się z 18 pułtylko kilkunastu z mjr. Maleckim, rtm. Godlewskim (adiutant), rtm. Ertmanem,ppor. Uranowiczem i por. Głyba-Głybowiczem. Wszyscy z karabinami w rękuprzebijaliśmysię,byprzepłynąćWisłę–byliśmyjednakwkratkęostrzeliwaniprzezartylerięniemieckązkilkustron iodcięciodWisły.Zmęczenidoostatnichsiłpor.Głyba-Głybowiczwyszedłna skraj lasu, by zorientować sięgdziemożna iść i tampoległ.My czekającnaniegoze zmęczenia zasnęliśmy.Obudziłynasgęste strzałyzkilkukrokówidzikiekrzykikilkudziesięciuNiemców–zanimsięzorientowaliśmy,już byliśmy rozbrojeni. Sztandar pół godziny przedtem został zakopany przezadiutantawlesie–pewnemiejsce”.

Innyzołnierzz18puł,rtm.JerzyDobieski,wswoimkrotkimsprawozdaniutakopisujetamtewydarzenia:„(…) Dzień 4.IX.39. O świcie oddział Alikowa osiągnął przedpole Grupy DolnejirozpocząłnatarciechcącwywalczyćsobieprzejścienamostnaWiśle.Niestety,walkawyjaśniłasytuację–NiemcysąwGrudziądzuodwieczoradnia3.IX.39.GrupaDolnaiGórnaorazwszystkieszosyzajęteprzezbrońpancerną.MostnaWiślewysadzony.OprócztegogrupaoficerówpułkudecydujesięsamodzielnieprzedostaćwnocyprzezWisłę.Wdzień, a przy tympo trzydniowychwalkach,marszach i bez snu jest tofizycznąniemożliwością.Trzebazaszyćsięwlasizaczekaćdonocy.Popowzięciutejdecyzji sztandar pułku niesionyw torbie polowej przez adiutanta, gdyż drzewieczostał strzaskanyw ogniu, zostaje zakopany przez rtm. Godlewskiego i Ertmana.Ukrywaniesięw lesieudajesiędogodziny15.00,poczymnarozespanych iprze-męczonych ludzi wpada piechota niemiecka. Zaczyna się strzelanina i niewola.Los 1 i 2 szwadronu jest pomyślniejszy, walcząc docierają one do Bukowa, gdzieokrążonedzieląlosresztypułku.Powzięciudoniewoliokazujesię,żetesameoddziałyniemieckie biły się z pułkiem pod Lichnowami. Mjr Malicki zostaje wywiezionydodowodzącegogenerałaniemieckiego,którywysyłamuswójpodziwiuznaniedlawalki pułku i kawalerii polskiej. Oficerowie i podoficerowie zostają wydzieleniiotrzymująobiad.Zachowaniewrogajestwzorowe.PodwieczórsamochodyodwożąjeńcówdoWarlubia,gdzieponoclegudalszytransportdoOsia.TudopierostosunekNiemcówzmieniłsięnaimwłaściwy”.

Aterazczasnarelacjęprzytaczanegojuzoficerasłuzącegow11dak-u,ppłk.WładysławaSzweda:„(…) Działania broni pancernej uniemożliwiły dołączenie baterii do PomorskiejBrygadyKawaleriiibateriadołączyładopłk.Alikowa–dowódcyartyleriidywizyjnej9 Dywizji Piechoty, który organizował wycofujące się oddziały spod Koronowa.

105

Do tego oddziału dołączył również szwadron18pułkuułanówpoddowództwemrotmistrzaErtmana iGodlewskiego.DroganaBydgoszczbyła odciętaprzez silneoddziały nieprzyjaciela. W nocy z 3-go na 4-ty września 1939 roku oddziałpłk. Alikowa ruszyłw kierunkuGrupa– Grudziądz.W straży przedniej szwadron18pułkuułanówi3bateria11DywizjonuArtyleriiKonnej.Oświcie4-gowrześniaoddziałzostałzaatakowanyprzezczołginiemieckie,bateriazotwartegostanowiskaotworzyłaogień, zmuszającczołginieprzyjacieladoodwrotu,przy tymzniszczyłakilka czołgów. Oddział zdobywałm. Grupę kilka razy, jak równieżm. Grudziądz,zktóregowycofałysięwszystkienaszeoddziały.Od4-godo8-gowrześnia1939rokutrwałyzażartewalkizoddziałamiizbroniąpancernąnieprzyjacielaomiejscowośćGrupa,miejscowośćGrudziądzioprzyczółekmostowynaWiśle.Bateriawwalkachtych,powiększejczęścizestanowiskotwartychzniszczyłakilkanaścieczołgównieprzyjaciela.Oddziałowipłk.Alikowanieudałosięwyjśćzokrążeniajakocałości.Bateriapowystrzeleniucałejamunicjizdemontowaładziała.Oficerowie,podoficerowieikanonierzywmałychgrupkachprzeprawilisięnawschodni brzeg Wisły. W walkach tych zginęli: ppor. Sikorski, ppor. Madalińskii ppor. Neuman. Bateriawraz z oficerami, podoficerami i kanonieramiwykonałachlubnieswójżołnierskiobowiązek”.

W tym miejscu posłuzymy się kolejny raz sprawozdaniem płk. JerzegoBoguskiegorowniezsłuzącegow11dak-u:„(…) 4.IX.39. 3 bateria. O świcie w okolicy Jeżewa (na zachód od Grupy podGrudziądzem)nastąpiłostarciestrażyprzedniejzgrupowaniapłk.Alikowazczołgaminieprzyjaciela.Szwadron18pułspieszyłsiędonatarcia,abateriaotworzyłaogieńnawprostdoczołgów.Nplwycofałsię.ResztadniazeszłanawalcewrejoniepoligonuGrupy.Samamiejscowośćbyłajużzajętaprzeznpla,awięcdostępdomostunaWiślezamknięty.Natarciazgrupowaniapłk.Alikowacelemprzebiciasiędomostumimowsparciadwóchbateriiartylerii załamały siępodwieczór.Cofnięto sięnapółnocdolasów.(…)5.IX.39.3bateria.Oświciezgrupowaniepłk.Alikowanatarłoponownieizdołałozająć Grupę oraz przyczółek mostowy. Most był zniszczony. Pojedynczy żołnierzeprzechodzilinadrugąstronęprzezzapadnięteprzęsłooparteofilary.Wmieścieniebyło wojska polskiego i npla. Przeprawa trwała krótko. Zorganizowane przezNiemcówsilneprzeciwnatarciewsparteczołgamiiogniemartylerii,odrzuciłopolskieoddziały odmostu i zepchnęło na północny zachód od Grupy.Walki były ciężkie.Z3bateriipoleglippor.Sidorski,Madaliński iNeuman.Odznaczyli się szczególniepor.SłowikidziałonowikapralePawlaczykorazPokrywka.Postaważołnierzybyładoskonała”.

Kolejnajuzrelacjamjr.ZbigniewaSienkiewiczaz9dac-uobrazujenamwpełnibardzotrudnąsytuacjępolskichoddziałowokrązonychwewschodnichpołaciachBorowTucholskich.Mimobeznadziejnoscisytuacjiczęsczołnierzynadalwierzyławmozliwoscprzedostaniasięzapierscienokrązenia.MjrSienkiewiczwspomina:(…)4.IX.39okołogodziny6.00budzimniektoto–topłk.Alikowprzyjechał ibezżadnych komentarzy każe mi nacierać pokazując wzgórze i przebijać się naGrudziądz.Niewiedział,żemamwięcejludziniżprzypuszczał–nicniezorganizo-

106

wane,aleniemaco–dajęrozkazdonatarcia:1plutoni2poprawejstronietoru,3 po lewej. Rkm obsadzony przez oficera ppor. Rotkiela i ppor. Morawskiego.Rkmobsadzoneprzezoficerazbrakuludzi,którzyumielibyobsługiwaćrkm.Natarcieposzło: strzały słychać tylko z prawej strony toru. Po 1/2 godzinnym marszustrzelanina coraz głośniejsza – za rzeczką dołączają do mnie 2 działka ppanc.Maszerujemywzdłużtoru.Przydojściudostacji–krzyki–niestrzelać!Naszczołg.Sądziłem,żetojakiśTK(tankietka)zbrygadykawalerii.Nagleten„naszczołg”dajeserięwnasząstronęijuż2zabitych.Mojedziałkappancotwierająogień,niestetytymrazemniecelny.Czołgwycofujesię.Zajmujemystacjęizastacjąszkołę–czołgpod-jeżdżapodsamąszkołę–działkazostałyjeszczeztyłu.Jakiśkapralzpiechoty(bardzodzielnychłopak)łapierkmizpierwszegopiętraprzezoknootwieradoniegoogień,również strzela kb ppanc (Ur). Czołg został unieruchomiony, ale strzela dalej bezprzerwyiniepozwalanosawychylićspozaszkoły.Nadchodzijednodziałkoppanc–konie jużtakskonane,żeniechcąkrokuzrobić,prawdopodobnieod2-3dniniedostałynicdojedzeniaipicia.Działkobiorąmoioficerowie:ŁozińskiiKozłowski–przetaczająnaprawyrógszkołyiobsługadwomadziałamirozbijaczołg.Poparuminutachnadjeżdżadrugiichceprzyczepićtenrozbity–spotykagotensamlos.Dwaczołgi rozbite, idziemydalej.Wpadamydo lasu, natarcie idzie – ciąglekrzyczymy„hura!”bydodaćducha.Wlesieznowuczołgnalinii–paręstrzałówzdziałkaiczołgrozbity. Idę prawą stroną toru z grupką kilkunastu ludzi. Nagle jak spod ziemiwyskakuje3Niemcówiręcedogóry–donichdołączaczwartyzrozbitegoczołgu.Parępytań–20kompania i7czołgów–3rozbite,zostały jeszcze4.Wyznaczam2ludziikażęjeńcówodprowadzićdotyłu–oddaliichdodowództwaartyleriidywi-zyjnej.Nacieramydalej.Ludzicorazmniej–porozsypywalisiępolesie.Czuję,żecorazgorzejidzienatarcie,ztągrupkąludzidochodzęjużdoskrajulasu.Tusilnyogieńartyleriinieprzyjaciela.Czołginiewypuszczązlasu.Działkojednozostałowszkole,adrugiepopsułosię.Zbliżasiękoniecwalki.Wozypancernejeżdżąpolesiestrzelającwewszystkichkierunkach.Słyszęwalkęwkierunkunatarcia.Natarciamiałyruszyćrazem, nie wiem dlaczego reszta grubo w tyle, działając po lewej stronie torów.Takpodczascałodziennejstrzelaninyzewszystkichkierunkówminął4września.Mającjużtylkookoło20ludziwtym3oficerówpostanawiamnocąprzedostaćsięprzezWisłę.Odkapraladostałemmapęibusolę,ułożyłemjużsobietrasęijaksiętylkościemniło ruszamy.Po1,5godzinnejwędrówcepo lesiewychodzęnapolamiędzylasami.Ciemno,księżycjeszczenawetniezszedł.Szosaodnas600m.Naszosiebezprzerwy jeżdżą czołgi zamykające wyjście z pierścienia w którym jesteśmy. Chcęwykorzystać ciemność i między jednym i drugim przejeżdżającym czołgiemprzedostać się przez szosę. Czołgi światła nie palą. Zatrzymuję się na chwilę,obserwującgdziesąNiemcy.Oświetlająrakietamiinasłuchujęwjakichodległościachjadą czołgi i samochody. Skraje lasów dotykające do szosy wszystkie obsadzone–ciągłe rakiety–postanawiam iśćpolemotwartym.Podchodzęz całą tągrupkąjeszcze bliżej szosy. Cisza. Prócz jadących czołgów nic nie słychać. Każę ludziompozostaćwtymmiejscuasamzadiutantemidęwkierunkuszosy–ztym,żemisięudaprzekroczyć szosę, resztapójdzie tą samą drogą.Poprzejściuokoło200mnagle:„halt!”- placówka nieprzyjaciela. Wleźliśmy wprost na nią, stała tuż przy szosie.

107

Nie czekając chwili w tył zwrot i w nogi. Pierwsza seria ckm – my na ziemię,bowypuścilirakietę.Czołgamysięnarękach,tylkozgasłarakieta,krzyczę:„idźciedolasunalewo!”.Drugaseria– jaszczęśliwiedołączyłemdoludzi.Miecianiema–gwiżdżę,wołam,wysyłampatrol, niema.A tuNiemcy strzelając idąwnaszymkierunku.Pomimotoczekam20minut–niestety,przepadł.Prawdopodobniedrugąseriątrafionyniezdążyłnawetkrzyknąćdomnie”.

Wspomnianymajorwrazzcorazmniejszągrupkązołnierzypokilkudniachbłądzeniawlesnymtereniedostałsiędoniewoliniemieckiejwokolicymiejsco-wosci Czaple. Ponizej fragmenty wspomnien autorstwa ppor. Jana Łukjancaz50pp:„Okołogodziny18.00(dnia3.IX.39)znalazłemsiępodGródkiemPomorskim.Itamdołączyłem do grupy oficerów i szeregowych z baonu Chojnickiego. Za GródkiemobranoplanmarszuczęścioddziałunaŚwiecie,ainninaGrudziądz(japrzyłączyłemsiędogrupyidącejnaGrudziądz).Pocałonocnymmarszuz3na4.IX.39nadranemznalazłem mojego dowódcę baonu z grupą żołnierzy (około 60-80 ludzi).Podołączeniumojejgrupyipogodzinnymmarszudowodziłemjużdobrąkompaniąuzbrojonąwkbigranaty.Okołogodziny9.00dnia4.IX.39przemaszerowaliśmydolasu pod Grupę. Tam zastałem grupę oficerów organizujących baon z zadaniemprzebiciasięnadrugąstronęWisły.Powcieleniumojejkompanii,okołogodziny10.00baon (trzy kompanie)wraz z działami polowymi i działkami ppancwyruszył donatarcia.Natarciesiępowiodło–zdobyliśmykoszarywGrupie.Jużwidzieliśmygołymokiem most na Wiśle. Lecz Niemcy otrzymali posiłki podwiezione samochodamii swoim przeciwuderzeniemwyparli nas z koszar. I tak koszary przez cały dzieńprzechodziłyzrąkdorąk.ZakażdymrazemNiemcybyliwsparcikilkomaczołgami.Wieczoremwyrzucilinaszkoszarizorganizowalisilnypościg,któryniepozwoliłjużnaponowneprzeorganizo-wanie ludzi i stanowienia oporu. Rozbitkowie po całodziennej walce musieli sięrozproszyć i skryćw lasy, jakieokrążałyGrupę.Muszępodkreślić, żeżołnierzpodGrupą walczył bardzo dobrze. Żołnierze ranni nie chcieli odchodzić do punktówopatrunkowych, leczwalczyli z całą zaciętością i ofiarą.Niemogę pominąć kilkuwypadków,którewydajemisiępowinienemjepodać.WczasiewalkicałodziennejpodGrupąnaodcinkumojejkompaniibyłodziałodowodzoneprzezpewnegopodcho-rążego.Zzaprzęguzostałymutylko2konieitoranne.Pomimotegoobsługadziałaikilkuludzizkompaniiciągnęłodziałoiwspieraliwalczącąpiechotę.Wostatniejfaziewalki podchorąży został ranny przy dziale i w dalszym ciągu strzelał, pomimo,żeNiemcybylijużwodległościkilkunastukroków”.

108

CzęśćII:Rozkwitałajabłońitagrusza…

Niniejsza praca jest probą przedstawienia oraz udokumentowania walkprowadzonychwramachoperacjipomorskiejnatereniepowiatuswieckiego,zeszczegolnymuwzględnieniemgminDrzycimorazOsie.Apogeumwspomnianychwalkmiałomiejscewdrugiejdekadzielutego1945roku.

Rozdział1

Operacjawiślańsko-odrzańska

Operację wislansko-odrzanską, mającą na celu przygotowanie pozycjiwyjsciowychdoostatecznegoatakunaBerlin,rozpocząłgwałtownymnatarciemdnia12.01.1945rokuIFrontBiałoruski⁶⁵poddowodztwemmarszałka(marsz.)Gieorgija Z�ukowa. Siły tego frontu dysponowały: „789958 zołnierzami, 18311działami,wyrzutniamiimozdzierzami,3220czołgamiidziałamipancernymioraz2190 samolotami. Łącznie z oddziałami tyłowymidawało to1119838 ludzi”⁶⁶.ZdwochgłownychprzyczołkownaWisletj.magnuszewskiegoorazpuławskiego,ruszyłaofensywaobierającasobiezacel jaknajszybszedotarcie iwnastępstwiesforsowanieostatniejwielkiejrzekiprzedstolicąIIIRzeszy–Odry.Radzieckieamiewchodzącew skład I frontu kierowały się na Łodz (zdobyta 19 stycznia) orazPoznan(walkiomiastotrwałyod24styczniaazdo23lutego).31styczniapierwszejednostkifrontudotarłydoOdry.

PołudniowymisąsiadamifrontuZ�ukowabyływojskaIFrontuUkrainskiego,dowodzoneprzezmarsz.IwanaKoniewa.JegogłownymcelemstrategicznymbyłoosiągnięcieisforsowaniegornegobieguNysyŁuzyckiej.Natarcieprzeprowadzonopo linii: Kielce (zdobyte 15 stycznia) – Częstochowa (zdobyta 16 stycznia)–Wrocław(oblęzenie trwałood13 lutegodo6maja).Ponadtoczęsc sił frontuskierowanazostałanaKrakow(zdobyty18stycznia)orazzagłębiesląskie.

Ochrona prawej flanki głownego frontu radzieckiego, jakim był I FrontBiałoruski, przypadła II Frontowi Białoruskiemu dowodzonemu przez marsz.KonstantegoRokossowskiego,ktorymiałdoswojejdyspozycji:„606655zołnierzy,16008dział,mozdzierzyiwyrzutni,2160czołgowidziałpancernychoraz1693samoloty. Razem zoddziałami tyłowymi dawało to 821500 ludzi”⁶⁷. Związkitaktycznetegofrontu(wrazzsiłamiIIIFrontuBiałoruskiego)wramachoperacjiwschodniopruskiej miały na celu odcięcie, odizolowanie i rozbicie wojskniemieckich stacjonujących w Prusach Wschodnich. Atak nastąpił 13 styczniaiodpierwszychgodzinnatrafiłnabardzozaciętyoporniemiecki.Wpozniejszej

65Frontwradzieckiejnomenklaturzeoznaczałkilkawspołpracującychzesobąarmii;niemieckimodpowiednikiemfrontubyłatzw.GrupaArmii.66M.Leszczynski,Pomorze1945,Warszawa2014,s.55.67M.Leszczynski,dz.cyt.,s.56.

109

fazieoperacjinastąpiłapoprawapogody,wzwiązkuzczymnasiliłasięaktywnoscradzieckiego lotnictwa. Po początkowych sukcesach w wojskach niemieckichszybkopojawiłosięrozpręzenie,cowykorzystaliRosjanie.Cel,jakimbyłaOstroda,zostałosiągnięty23stycznia.RadzieckiezagonypancerneparłyszybkimmarszemwkierunkuZatokiWislanej imiastaElbląg.Ostateczneodcięciewojskhitlerow-skichwPrusachWschodnichnastąpiło26stycznia.

Charakterystycznącechąniemieckiejobronytamtegookresuwojnybyłostoso-wanietzw.miast–twierdz(niem.festung),zawczasuprzygotowanychdodługo-trwałej defensywy. Stawka⁶⁸ najczęsciej nakazywała omijanie takich punktowoporu(szczegolniewpierwszejfazieoperacjiwislansko-odrzanskiej).Niechodziłotutaj wcale o ukazanie pobudek humanitarnych ze strony czerwonoarmistow.Dlanaczelnegodowodztwanajwazniejszybyłczas,awalkiomiasta-twierdzemiałyczęsto charakter długotrwałych walk ulicznych. Nie pozwalano sobie jednaknazostawianiesilnegogarnizonunieprzyjacielanaswoichtyłach–wrogipunktoporuzostałblokowanyprzezdywizjedrugiegorzutu,bypoosiągnięciuzałozentaktycznychdopierozającsięszturmem.

Głowne załozenia operacyjne postawione przez Stawkę zostały wykonaneznadzwyczajniedobrymrezultatem.Wkilkumiejscachfrontuwojskaradzieckieosiągnęły powodzenie przedwyznaczonym terminem. O sukcesie operacyjnymwojsk ZSRRmogą swiadczyc liczby. Armia Czerwona: „rozbiła 25, a zniszczyła30wrogichdywizji,wzięładoniewoli147,7tys.niemieckichzołnierzy(72,3tys.poległo), zdobyła ok. 14 tys. dział imozdzierzy oraz 1,4 tys. czołgow i działpancernych”⁶⁹.PrzyczyntakdruzgocącejklęskiIIIRzeszywtejczęsciEuropybyłokilka. Przede wszystkim, wiele wysoko postawionych osob (w tym sam AdolfHitler),lansowałopogląd,zeRosjanienieruszązkolejnąofensywą.Ichzdaniem,ofensywązkoncaroku1944osiągnęlijuzstanterytorialnysprzedczerwca1941,dlatego tez nie są zainteresowani dalszym podbojem ziem niemieckich. NaalarmującemeldunkiowrogiejkoncentracjioddziałownaliniifrontuHitlermiałodpowiedziecGuderianowi:„jesttonajwiększybluffodczasowDzyngis-chana”⁷⁰.SytuacjępogarszałfaktsprawowaniaprzezHitleranajwyzszejwładzywojskowej.Kanclerz III Rzeszy popadającywcorazwiększy obłęd, panicznie bał się utratyostatnich pol naftowych znajdujących się na Węgrzech, wysyłając w tamtymkierunkucorazliczniejszewojskakosztemosłabieniafrontuwPolsce⁷¹.Ponadto,poznąjesienią1944rokuprzegrupowanoliczneoddziałystacjonującenadWisłąwkierunku belgijskim,w związku z przygotowywanąwielką ofensywą zimowąwArdenach. Tak wielkie osłabienie centralnego frontu na kierunku berlinskimdoprowadziłodoparadoksalnejsytuacji:Niemcynajsłabiejobsadzilinajwazniejszyodcinekobrony,wktorymRosjanieprzygotowywalinajwiększenatarcie.RezerwęstanowiłytylkosłabeoddziałylokalnegoVolkssturmu.

68Stawka–najwazniejszyorgankierowniczysiłzbrojnychZSRRwlatach1941-1945.69M.Leszczynski,dz.cyt.,s.31.70M.Leszczynski,dz.cyt.,s.22.71MoznaposłuzycsięprzykłademIVKorpusuPancernegoSS,wycofanegowgrudniu1944woko-liceBudapesztu.

110

Hans Schaufler, podporucznik 35 Pułku Pancernego 4 Dywizji Pancernej(Dpanc),wkilkuzdaniachopisujestanniemieckiejarmiipostyczniowejofensywiesowieckiej: „Nadzwyczajna siła ognia i wielokrotna przewaga Armii Czerwonej,wykorzystującej mobilność swych związków pancernych na zamarzniętej ziemi,i siła liczebna jej dywizji, aprzede wszystkim brak rezerw – wywołał wśródniemieckichoddziałówpoczuciebezradnościiogromneprzygnębienie.Wniektórychmiejscachodwrótniemieckizamieniałsięwchaotycznąucieczkę”⁷².

TerenpołnocnejPolski,naprawymbrzeguWisłyiNogatu,odToruniaazdoElbląga, do konca stycznia 1945 roku został praktycznie zajęty przez ArmięCzerwoną.Mimowielokrotnejprzewagiwkazdymrodzajuwojsk,nieudałoimsięzdobyc„zmarszu”terenupodrugiejstronierzeki.Doznającaszeregudruzgocącychklęsk grupa Armii Wisła, nadal posiadała srodki do aktywnej obrony wzdłuznajwiększejpolskiejrzeki.FrontustabilizowałsięnaliniiWisły,przyczymwojskaniemieckienadalposiadałysilneprzyczołkinajejwschodnimbrzegu.Cięzkiewalkitoczyły się o twierdzę torunską, ktorej broniły silnie zredukowane 31 DywizjaGrenadierow Ludowych (DGenL) oraz 73 Dywizja Piechoty (DP)Wehrmachtu.Niepełna251DP,usytuowanawChełmnie,odpierałazmasowaneataki70Armii(A)ZSRR.Jejoporzostałostateczniestłamszony28stycznia.WtymmiesciegłownympunktemoporuNiemcowstałsięklasztorSiostrMiłosierdzia.Zkoncemstyczniarozpoczęłosięregularneoblęzenie twierdzyGrudziądz,wktorejznajdowałasię252 DP. Kwidzyn wraz z licznymi obroncami poddał się 30 stycznia. ElblągpowielokrotnieponawianychszturmachwpadłwręceatakującychRosjandopiero10 lutego.17marca1945rokupoddał sięniemieckigarnizonMalborka.ArmiaCzerwona wydzieliła siły doblokowania i powolnego zdobywania pomorskichtwierdz,samaprzygotowującsiędoprzekroczeniaWisłyistworzeniadodatkowychpozycjiwyjsciowych, niezbędnychdo zdobycia PomorzaGdanskiegowpozniej-szymokresie.

Rozdział2

Działaniawojennenatereniepowiatuświeckiegowkońcowejfazieoperacjiwiślańsko-odrzańskiej

Z dniem opanowania Bydgoszczy (26 stycznia 1945) otworzyła się przedRosjanamidodatkowadroga(oproczzdobyciaprzyczołkanawysokosciS�wiecia),prowadząca lewym brzegiemWisły w kierunku Pomorza Gdanskiego. Na tymkierunkuoperacyjnym,prącawkierunkupołnocnymArmiaCzerwonaniemusiałaforsowaczadnejznaczącejrzeki.Akcjetegotypu(tymbardziejwokresiezimowym)wiązały się zazwyczaj z duzymi stratami atakującychwojsk, a takze znacznymitrudnosciamiaprowizacyjnymi.

Z koncem stycznia linia frontu w wojewodztwie kujawsko-pomorskimprzebiegałamniejwięcejpoliniimiejscowosci:SępolnoKrajenskie–S�wiekatowo

72H.Schaufler,PanterynadWisłą,Gdansk2010,s.26.

111

– S�wiecie.Tegorejonubroniłarozpaczliwie2Agenerała(gen.)WalteraWeißa,wchodząca w skład Grupy Armii Wisła, w tamtym okresie dowodzonej przezReichsfuhreraSSHeinrichaHimmlera.

2.1.Stronykonfliktu

Wtymmiejscupragnę scharakteryzowacpodstawowąwojskową jednostkęoperacyjnątegookresuwojnyczylidywizję,orazzamieszczękrotkiopisuzbrojenia.

ArmiaCzerwona

NajwiększyprocentowoudziałwogolnejliczbiedywizjiarmiiZSRRwpocząt-kach 1945 roku stanowiły dywizje strzeleckie. Etatowy stan DSwynosił: 9354zołnierzy, 44 działa, 44 działa przeciwpancerne oraz 139mozdzierzy (dywizjagwardyjskawporownaniuzezwykłądywizjąstrzeleckąbyłaliczniejszaookoło1200ludzi;dysponowałaprzytymrowniezwiększąsiłąognia).WstrukturyDSwchodziły3pułkipiechoty,brygadaartylerii(pułkdział76mm,pułkhaubic122i152mmorazpułkmozdzierzy),batalionartyleriisamobieznej(SU-76wliczbie16), batalion dział przeciwpancernych (76 mm), batalion przeciwlotniczy orazpozostałejednostkipomocnicze⁷³.

73M.Leszczynski,dz.cyt.,s.43.

Rysunek1.RosyjskapiechotapodczasnatarciaŹródło:http://homad.ru/za-chto-fashisty-uvazhali-soldat-krasnoj-armii(dostępzdnia10.03.2019r.)

112

Podstawowym karabinem na wyposazeniu Armii Czerwonej był wysokocenionynawetprzezprzeciwnikow,prostywprodukcjiiutrzymaniuMosinmodel1938 oraz 1944 (kaliber 7,62 mm). Duzo mniej popularny (głownie poprzeztendencję do zacinania) był karabin samopowtarzalny SWT-40. Głownymipistoletami maszynowymi stały się legendarny PPSz oraz rowniez bardzoskuteczny PPS. Siłę ognia w dywizyjnych plutonach karabinow maszynowychzapewniały lekkie karabinyDP/DPM oraz przestarzałe juz, chłodzone nawodęcięzkie karabiny typuMaxim. Najwięcej do zyczenia pozostawiała ręczna bronprzeciwpancerna-RosjaniepraktyczniedokoncawojnykorzystalizprzestarzałychjuzimałoefektywnychrusznicPTRDiPTRS.

Prawdziwym„bogiemwojny”warmiiZSRRbyłaartyleria.Dowodemna tomoze byc fakt, iz w koncowej fazie wojny: „potrafiła zgromadzic az 375 działimozdzierzyna1kmfrontu.Niczatemdziwnego,zeogienartyleryjskimogłspowo-dowacaz60-80%całoscistratwojskOsinafronciewschodnim”⁷⁴.Radzieccyarty-lerzyscimielidodyspozycjicałągamędziałobardzozroznicowanychparametrach.Donajpopularniejszychdziałnalezały:armatadywizyjnawz.1902/30(76mm),armatapułkowawz.1927/1939(76mm),działoBS-3wz.1944(100mm),haubico-armataMŁ-20wz.1937 (152mm).Obronęprzeciwpancernązapewniałynieza-wodneZIS-3.Dojednegozwielusymbolitejwojnyprzeszłysłynne„organyStalina”,KatiuszeczyliwyrzutnierakietowetypuBM-8(82mm)orazBM-13(132mm).

73M.Leszczynski,dz.cyt.,s.45.

Rysunek2.Ostrzałprowadzonyprzez„Katiusze”Źródło:http://okruchyhistorii.blogspot.com/2016/01/katiusza-organy-stalina.html(dostępzdnia22.01.2019r.)

113

Sowieckiesiłypancernereprezentowanebyłygłownieprzez czołgi srednieT-34orazT-34/85.Zdaniemniektorychhistorykow,todziękinimRosjaniepokonaliIIIRzeszę.Od1943rokunawyposazeniudywizjipancernychbyłyjeszczeczołgiz serii KW, jednakze zostawały one masowo zastępowane przez wspomnianeT-34/85(czołgiKWkierowanodowsparciadywizjipiechoty).Podstawowymoraznajliczniej produkowanym czołgiem cięzkim stał się IS-2. Znaczny odsetekwdywizjachpancernychstanowiłaartyleriapancerna.WwalcekorzystanozusługtakichpojazdowjakSU-76,SU-85,SU-100,SU-122orazSU-152.CięzkieniszczycieleczołgowreprezentowałymodeleISU-122orazISU-152⁷⁵.

Wehrmacht

WstrukturachWehrmachtustandardowedywizjepiechotystanowiłyponad80% ogolnej liczby dywizji. W początkach 1945 roku skład oraz wyposazenietypowejDPbyłnastępujący:11909zołnierzy(wtym11211Niemcoworaz698hiwisow⁷⁶),548karabinowmaszynowychroznegotypu,79mozdzierzy,10działekprzeciwlotniczych,103działaroznychkalibrow,17działprzeciwpancernychoraz222 pancerzownice. Etatowo w DP było tez 20 miotaczy ognia. Co wazne, od

75M.Leszczynski,dz.cyt.,s.46.76BylitosłuzącywWehrmachciejencyorazcywileradzieccy.Ichgłownymzadaniembyłowykony-wanieczynnoscipomocniczych,jednakzewwieluprzypadkachrowniezczynnawalka.

Rysunek3.NiemieckapiechotawkamuflazuzimowymmaszerujeobokczołguPzKpfwVITiger(Tygrys)Źródło:http://ww2today.com/12-january-1944-a-german-soldier-on-the-eastern-front-refle-on-life(dostępzdnia28.01.2019r.)

114

sierpnia1944formowanotakzedywizjegrenadierowludowych:„licząceetatowo10072ludzi.Składałysięonezdoswiadczonych,polityczniepewnychzołnierzy,posiadały jednakokoło18%mniej ludzi io16%słabsząsiłęognianiz typowadywizja”⁷⁷.

PrzezcałyokresIIwojnyswiatowejpodstawowąbroniąniemieckiegozołnie-rzabyłMauserKar98k.Mimomałejszybkostrzelnosci,brontabyławysokocenionanietylkoprzezhitlerowcow.Jegodoskonałymuzupełnieniemwsileogniadywizjibyłyprostewobsłudze,bardzoszybkostrzelnekarabinymaszynoweMG-34orazMG-42.Oprocznichniemieccypiechurzyposiadalitakzebardzoskuteczną,ręcznąbronmaszynowątypuMP-40SchmeisserorazszczegolnieprzydatnywwalcenadalsząodległosckarabinekSturmgewehr44.Doręcznejbroniprzeciwpancernej,ktorej w szczegolnosci obawiali się przeciwnicy III Rzeszy, nalezało zaliczycgranatnikPanzerfaustorazPanzerschreck.PoprzezdefensywnydlawojskIIIRzeszycharakter frontuwschodniego (mniejwięcej odpołowy1943 roku), zostali onizmuszenidoprodukcjiduzejiloscidziałprzeciwpancernych.Donajliczniejprodu-kowanychdziałwykorzystanychwwalcezczołgaminieprzyjacielamoznazaliczycmodele:Flak18(88mm),PaK40(75mm),PaK43(88mm)orazPaK41(42mm).

Z ogołu niemieckiego sprzętu wojskowego II wojny swiatowej największąskutecznosciąisławąobdarzonezostałyczołgi.Niemieccypancerniacywkoncowejfazie wojny mieli do swojej dyspozycji sprzęt z najwyzszej połki. Gdyby niechronicznybrakpaliwa,toczęsckampaniimogłabypotoczycsięzupełnieinaczej.Donajcięzszychizabojczoskutecznychnalezyzaliczycczołgitypu:PzKpfwVIAusf.BTiger II (Tygrys Krolewski), PzKpfw VI Tiger (Tygrys) czy PzKpfw V Panther(Pantera).Konstruktorzywojskowistworzylirowniezcałyszeregdziałpancernych,doktorychzaliczanotypy:StuG(modeleII,IIIiIV),SdKfz124(Osa)czySdKfz142/2.Dosclicznągrupęstanowiłytakzeniszczycieleczołgowreprezentowaneprzeztakiemodelejak:Jagdpanzer38(t)(Hetzer),Jagdpanther,orazMarder(IIiIII).

2.2.WalkiwokółŚwiecia

Po pierwszych niepowodzeniach dywizji sowieckich, mających na celuzdobycie przyczołka na lewym brzegu Wisły pomiędzy Gniewem a Nowem,dowodca IIFrontuBiałoruskiegopostanowiłsprobowacszczęscianawysokosciZ�urawiejKępy–S�wiecia.Dotegoceluwyznaczononiektorejednostkiwchodzącewskładdwochogolnowojskowycharmii,mianowicie:70(dowodcagen.WasilijPopow)oraz65(dowodcagen.PawełBatow).

PierwszafazazdobyciapozycjipodS�wieciemrozpoczęta27stycznia miałana celu opanowanie miasta „z marszu” bądz przynajmniej uchwycenia silnegoprzyczołkawpołudniowejczęscimiasta,przyczymobranosobiezacel swieckizamek oraz koscioł farny. Przez fakt zaangazowania większosci sił 70 i 65 Aw szturmach twierdz Chełmno i Grudziądz, dowodcy rosyjscy byli zmuszeniprzeprowadzicakcjętylkojednąjednostką:239PułkiemStrzelcowGwardii(PSgw).

77M.Leszczynski,dz.cyt.,s.77.

115

Utworzeniemostupontonowego,pozwalającegonaprzeprawętylkopiechotybezcięzkiego sprzętu, spadło na barki oddziału saperow dywizji. Mieli oni sporoszczęscia:podczasbudowaniamostunastałagwałtowna sniezycaorazpołmrok,przezcozołnierzeWehrmachtuniemogliichnamierzyc.ObronęS�wieciastanowił:mocno zredukowane 542 DGenL, częsc 73 DP oraz pomniejsze pododdziałyochronymiasta(oddziałlokalnegoVolkssturmu).Komendęnadcałosciąimprowi-zowanejgrupybojowejsprawowałod28stycznia1945rokupłkvonWedel⁷⁸.

Desant239PSgwdopadłbrzegunawysokosciZ�urawiejKępy. Jakopierwsidokonalitegozołnierze2oraz7kompanii.Zwiadowcydoniesliodwochpustychokopach znajdujących się w sąsiedztwie Wdy. Oficerowie liniowi postanowiliszybkimskokiemskorzystaczokazjiizającje.Pierwszykontaktbojowyzwrogiemosiągniętona tereniekrzyzackiegozamku, zktoregozostaławypartakompanianiemieckiejpiechoty.Wmiejscenadające siędodługotrwałejobrony, jakimbyłzamek oraz zdobyty nieco pozniej koscioł farny, dowodztwo armijne nakazałoszybkie przerzucenie pozostałych batalionow pułku, jak rowniez kompanięmozdzierzyorazpułkowebaterieartylerii.Miałotomiejscewnocy28stycznia.Wiezasredniowiecznejwarowniszczegolniespodobałasięsowieckimsnajperom,ktorzyprzezcałyokreswalkuprzykrzali zyciehitlerowcom.ZajęteprzezRosjanpozycje stały się celem zazartych kontratakow niemieckich. W dniach 29–30stycznianaliczonoichaz15.

Sytuacjanapastnikowrobiłasięnieciekawa.Poszczegolnebataliony,anawetkompanie239PSgwwalczyłyczęstowcałkowitymokrązeniuwokolicyzamkuorazkoscioła farnego, nierzadko bez łącznosci z resztą oddziałow. Najtragiczniejszyprzebiegmiaławalka3kompaniiwewspomnianej swiątyni. Przezokoło3dnibroniłasięprzedniemieckimiszturmami,całkowicieokrązona.Wjednymzwieluhitlerowskich szturmow, bezposrednio zagrozony został nawet sztab batalionumajoraSawoczkina,znajdującysięwfarze.Doszłodosytuacji,wktorejRosjaniewgornejczęscikosciołabronilisięprzedNiemcamizajmującymijegodolnączęsc.

Niemcywykorzystywali całe swoje frontowedoswiadczenie i pomysłowoscpodczas obrony S�wiecia. Poprzez obsadzenie jednego z niewielkich wzgorz(wzrodłachpodajesięnawetjegowysokosc–87,1m)znajdującegosięnapery-feriachmiasta, gniazdem karabinowmaszynowych oraz kilku dział, skutecznieszachowalizalegającewokolicywojskarosyjskie.Ichsytuacjępogarszałdodatkowofakt, iz przez obsadzenie wspomnianego wzgorza nie mogli otrzymywaczaopatrzenia. Zdecydowano sięna jaknajszybszeunieszkodliwienieniemieckiejobstawy pagorka. Kompania czerwonoarmistow dowodzona przez starszegoporucznikaSawina,przekroczyłaWisłęwinnymmiejscu,byrankiemnastępnegodniawypełnic bojowe zadanie i zającwzgorze. Od tegomomentu głowna liniaobronyniemieckiejprzebiegaławzdłuzobecnychulic:WodnaorazNadbrzezna.

78J.Szydłowski,Krewnaśniegu.Walki,gwałtyikradzieże.Mijakolejnarocznicadramatycznychwydarzeń,http://extraswiecie.pl/wiadomosc/krew-na-sniegu-walki-gwalty-i-kradzieze-mija-kolejna-rocznicadramatycznych-wydarzen(dostępzdnia17.01.2019r.).

116

Grozęsytuacjiorazwzrostzaciętosciwalkpogłębiłfaktprzebiciasię2lutego1945 roku, około 32 tysięcy zołnierzyWermachtu z okrązonego Torunia. Byłytoresztki31DGenLoraz73DP.Słabesowieckieoddziałyblokująceniezdołałypowstrzymaczdesperowanegotorunskiegogarnizonu.Niosłotozasobąpowaznekonsekwencje: mozliwosc ataku wojsk sowieckich od tyłu, nadal walczącychoS�wiecieorazGrudziądz.Taktezsięstało.5lutego70AZSRRnawiązałakontaktbojowy z uciekinierami, probującymi przedostac się na drugą stronę Wisływ okolicy Chełmna. Rosyjskie pułki były zmuszone odpierac ataki hitlerowcowz obu stron rzeki. Niemiecka proba przebicia się na drugą stronę udała się nawysokosciGruczna.Nieustanniebombardowaneizwalczanejednostkigarnizonutorunskiego,trzymającsiębrzeguWisłyznalazłyschronieniewS�wieciu,znaczniewzmacniającjegoobronę.

Wnocyz9na10lutego1945zołnierzeniemieccydalizawygranąiwycofalisięzmiasta, kierując sięnapołnocwstronęOsia jak rowniezGrudziądza.Rowniewyczerpanecięzkimiwalkamiwojskarosyjskieostateczniezajęłymiastorankiem10lutego⁷⁹.

79OsobyzainteresowanebardziejszczegołowymopisemwalkoS�wiecieodsyłamdoksiązkinapi-sanejprzezdowodcę239PułkuStrzelcowGwardii,MaksimaGawriłowiczaGorbypt. "Странузаслоняясобои� ".Polecamtakzefilmikstworzonyprzezznawcęhistoriiziemiswieckiej,JozefaSzydłowskiegodostępnywInternecie:https://www.youtube.com/watch?v=iLWWaEWsqns&t=317s(dostępzdnia17.01.2019r.).

Rysunek4.WnętrzekosciołaMatkiBoskiejCzęstochowskiejisw.StanisławaBiskupa,powalkachwstyczniuilutym1945rokuŹródło:https://www.facebook.com/groups/kamuh

117

Rysunek5.WyzwolicieleS�wiecia.Dowodca239PSgworaz3batalionutegopułku

pułkownikMaksimGawrilowiczGorba majorIwanAlieksiejewiczSawoczkin

WwalkachowyzwolenieS�wieciapoległowwalcebądzzran778rosyjskichorazokoło70niemieckichzołnierzy.Takolbrzymiadysproporcjastratzwiązanabyłazolbrzymiązaciętosciąobronyniemieckiejjakrowniezofiarnosciązołnierzyrosyjskich.Ponadto,bardzoduzestratyponiesionezostałyprzezRosjanwkoscielefarnym, przerobionym przez nich na potrzeby frontu na szpital polowy. Zostałon zauwazony przez niemieckiego obserwatora artylerii i znienacka ostrzelanyogniem dział oraz mozdzierzy. W tym miejscu poległo najwięcej czerwono-armistow.

2.3.Działaniawojennewpołudniowejicentralnejczęścipowiatuświeckiego

Terenypołudniowejorazpołudniowo–zachodniejczęscipowiatuswieckiegobyłymiejscem stykania się prawoskrzydłowych związkow taktycznych I FrontuBiałoruskiegozsąsiednimIIFrontemBiałoruskim.Marsz.Z�ukowmiałwskładzieswojego frontu takze 1 Armię Wojska Polskiego (AWP) pod dowodztwemgen. Stanisława Popławskiego. Wraz z wojskami radzieckimi oddziały 1 AWPwczesniej brały udział wwyzwalaniu Bydgoszczy. Po opanowaniu tego silnegopunktuoporu,skierowanopołączonesiłyradziecko–polskienajpierwwkierunkupołnocno–wschodnim,anastępniezachodnim(kierującsięw stronęumocnienWału Pomorskiego). To własnie w tym okresie wyzwolona została większoscmiejscowoscigminPruszczPomorskiorazS�wiekatowo.Szybkimatakiemwojskpancernychprzy znaczącymwsparciupiechotywyzwolono28 styczniaPruszczPomorski,SerockorazWałdowo.JuznastępnegodniaopanowanoZbrachlinorazNiewiescin.NiemieckaGrupaArmiiWisłaniepotrafiłaotrząsnącsięzszoku,przez

118

cooporprzezniąstawianybyłstosunkowoniewielki.Szybkimarszsowietownapołnocowocowałzajęciemnapoczątkulutego1945BukowcaidotarciemdoszosyS�wiecie – Tuchola (dzisiejsza drogawojewodzka numer 240). Armia Czerwonawbijałasięszerokimklinemwniemieckąlinięobrony.MieszkancyobecnychgminBukowiecorazPruszczPomorskimoglinachwilęodpoczącodkoszmaruwojny.Jaksięokazało,byłatochwilabardzokrotka.

Na przełomie stycznia i lutego 1945 roku rozmieszczeniewojsk obu stronna terenie powiatu swieckiego wyglądało następująco: miasto S�wiecie orazbezposrednia jego okolica broniła się za pomocąniemieckiej 542DGenLprzedatakamirosyjskich136,165,354DywizjiStrzelcow(DS)oraz76DywizjiGwardii(Dgw).PonadtowokolicachSartowicoperowała252DP.Wsąsiedztwie Jezewastaławodwodzie73DP.LiniaoporuniemieckiegociągnęłasięodS�wiecia,wzdłuzwspomnianej drogi wojewodzkiej numer 240 na zachod, az mniej więcej doBysławia. Na tym odcinku rozmieszczone były mocno skrwawione we wczes-niejszychwalkachniemieckie251, 337oraz227DP. Ponadtowokolicy Lnianastacjonowałaczęsc4DPanc.Wszystkiewymienionepowyzejjednostkiniemieckienalezałydo2AIIIRzeszy.Terenynapołudnieodwyszczegolnionejliniifrontubyłyjuz w rękach sowieckich. W tym czasie na terenie powiatu swieckiego ArmiaCzerwonadysponowała związkami taktycznymi: 70A (200DS okolice Szewna;160DSokolicePrzysierska;165DSokoliceTerespolaPomorskiego;1DSokoliceDworzyska;76DSgwokolicePrzechowa;38DSgwokoliceBukowca).Zprawegobrzegu Wisły szturmowały S�wiecie oddziały 65 A (konkretnie 354 DS). Pozo-stałe dywizje 65 A tj. 193 oraz 15 DS znajdowały się pomiędzy ChełmnemaGrudziądzem.Siłęuderzeniowąfrontumiałzapewnic1SamodzielnyGwardyjskiKorpusPancerny (SamgwKorpPanc)gen.Panowa (skład:15,16 i17BrygadaPancernagwardii),rozlokowanywokolicyBukowcaiBranicy.Dowsparciadziałan2FrontuBiałoruskiegoprzydzielonosiły4ArmiiLotniczej(ALot)gen.Wierszynina.

2.4.Akcjebojowezprzełomustyczniailutego1945roku

Połozenie wojsk III Rzeszy na terenie Pomorza Gdanskiego nie napawałosztabuGrupyArmiiWisłaoptymizmem.Mimoizwojskaradzieckieobnizyłyimpetuderzenia(zbytdługierozciągnięcieliniizaopatrzenianaskutekbardzoszybkiegopochoduwojsk), to nadal stanowiły niebagatelną siłę ofensywną.Walki trwałynadal.CałyczasszturmowanoS�wiecieorazGrudziądz.Nabezposredniejliniifrontudochodziłodolokalnychrosyjskichatakowmniejszychgrupbojowych,coczęstoskutkowało kontrakcjami niemieckimi. Duzym problemem dla i tak mocnookrojonych dywizji niemieckich był mniejsze lub większe grupy zołnierzyWehrmachtu,odciętychodswoichiwkonsekwencjiznajdującychsięnarosyjskichtyłach.

Największym zgrupowaniem znajdującym się za linią frontu był garnizontwierdzyTorun(około32tys.zołnierzy).Wnocyz30na31stycznia1945przerwałonpierscienokrązenia,kierującsięnaChełmno–S�wiecie.Całosciąimprowizowa-nej grupy dowodził gen. Ludecke. Od tego momentu niemieccy dowodcy

119

stacjonującyzeswymwojskiemnatereniepowiatuswieckiegorobiliwszystko,byodciązycprzebijającesięzToruniaoddziałyswoichtowarzyszybroni.

Jedną z takich prob ataku odciązającego zdecydował się przeprowadzicdowodca251DPgen.Heuke,stacjonującyzeswoimsztabemwDrzycimiu.Dnia31 stycznia 1945 roku nakazał własnemu pułkowi (prawdopodobnie chodzio448PułkGrenadierow)wpołączeniuz3baterią276BrygadyDziałSzturmowych(BDz.Szturm),wchodzącąwskład46KorpusuPancernego(KPanc)porucznikaRegenitera, kontratakowac w kierunku Bukowca. Wspomniana bateria miaław swoim składzie między innymi działa samobiezne typu Sturmgeschutz III.TakwspominatewydarzeniaporucznikRegeniter:„(…)Wjechaliśmydowsiipojechaliśmywprawowzdłużulicy.Polewejstronie,ulicamiałaodgałęzienia.Ledwominąłembocznąuliczkę,gdypociskzczołgulubdziałaprzeciwpancernego trafiłwdompoprawej stronie zamoimdziałempancernym.Teraz wiedziałem, gdzie ukrywali się! Skierowałem nasze działo pancerne przezogrodyponaszejprawej stroniewceluobejścia tegozagrożenia.Wkrótce stałemtrzydzieścimetrówprzed skrzyżowaniemw kształcie litery T, gdzie główne drogibiegłyzpółnocynapołudnie.PonaszejlewejstroniezażywopłotamiiwogrodachażroiłosięodRosjan!Otworzyliśmyogieńzbronimaszynowej.Naglejedenzżołnierzypiechoty, który brał udział w kontrataku, wskoczył na moje działo i krzyknął:"Poruczniku,zprzodupolewejstronie,zarogiembudynku,jestrosyjskiczołg!"Tobyłookołotrzydziestumetrów.Poczułemszybszebiciemojegoserca, alestarałemsięnachłodnoocenićsytuację.Postanowiłempoczekać,bodoszedłemdowniosku,żezałogawrogiegoczołgupoprzezkoniecznośćkontynuowaniaatakuiwłasnąniecierpliwośćbędzieporuszałasiędalej.Wmiędzyczasie,chciałemzmusićwrogąpiechotę,którazpewnościątowarzyszyłaczołgom,doodwrotu.Wycelowałemdziałemzzaładowa-nympociskiemburzącymwdachbudynku.Prawieskończyłemcelowaćioddałbym

Rysunek6.Połozeniewojskradzieckichorazniemieckichnatereniepowiatuswieckiego,przełomstyczniailutego1945roku

120

strzał,gdymójkierowca,kapralTischler,krzyknął:"Idzie!"Mójładowniczyszybkowyciągnął zkomorypociskburzący, (bylibyśmy skończenigdybyw tymczasie sięzaciął)izaładowałpociskprzeciwpancerny.Rosyjskiczołgprzejechałtylkokawałekizzarogubudynkuwystawałajegolufa.Wydawałosię,żenasniezauważył.Wrogi"czołg"którymokazałosiędziałopancerneSU-85,znowuruszyłipojechałwnaszymkierunkupodużymłuku. Zanimzorientowałsięwsytuacjipociskzmojegodziałatrafił gow bok. Oddaliśmy jeszcze trzy strzały do działa pancernego SU-85. Ivanwypełzłzwłazuwieżyizniknąłpodrugiejstroniezniszczonegodziała.Mybyliśmyszczęśliwi i poczuliśmy ulgę. Następnie wycofaliśmy się w kierunku południowo-wschodniejczęściwsi,gdzieprzyużyciunaszychdziałszturmowychzajęliśmypozycjedozasadzkiwprzypadkuatakuRosjan”.⁸⁰

Niemiecki pancerniak wspomina o zniszczeniu jednego rosyjskiego działasamobieznego SU-85, a takze 5 dział przeciwpancernych. Jak mozna się łatwodomyslac, kontratakprzeprowadzony taknielicznymi siłami,mimopowodzeniaichwilowejdezorientacjiwszeregachsowietowniemogłpoprawicitaktragicznejsytuacjinietylkoprzebijającegosięgarnizonutorunskiego,aleicałejniemieckiej2A.Niemieckimwojskompancernymwtymokresienajbardziejdoskwierałbrakmateriałowpędnych,atakzeamunicji.

Po opanowaniu zamieszania wywołanego niespodziewanym niemieckimprzeciwnatarciem,radzieckiewojskaprzeszłyponowniedogwałtownejofensywyw kierunku połnocnym. Atak rosyjskich zagonow pancernych przeprowadzonysiłami1SamgwKorpPancrozpoczęty1lutegowgodzinachporannych(godzina8)miałna celuopanowanie rejonuDrzycimia,mostuwZ�urzeorazOsia.Wskutekpotęznegonatarcianiemieckie251oraz337DPmusiałypospieszniewycofacsięzaWdę. Szczegolnie zagrozona była 251 DP, ktora została szybko okrązona przezczerwonoarmistow w Drzycimiu. Chęc powstrzymania radzieckiego walcapancernegonalewymbrzeguWdydorowadziładowysadzeniaogodzinie19.00dnia1lutego,mostudrogowegowZ�urze.

Naniemieckichmapachsztabowychzomawianegookresuwidacwyraznieradziecki klinwbitywniemiecką linię obronną. Potęznewłamanie ciągnęło sięmniejwięcejodrejonuBłądzimianapołnocnywschodpoosiLniano–Sierosław–Z�ur,skręcającwtejostatniejmiejscowoscigwałtownienapołudniowywschodwzdłuzWdy,azdomiejscowosciGrodekPomorski.Autorniniejszejpracystawiapytanie: dlaczego na mapach sztabowych z dni pozniejszych tj. 3 i 4 lutegowomawianymwyłomieniemajednostekrosyjskiego1SamgwKorpPanc?Wiemyjuz,zezkoncemdnia1lutegorosyjscypancerniacyniemogliwykonacgłownegocelu swojejmisji czyli zdobyciaprzeprawymostowejnaWdzie i zdobyciaOsia.DlaczegowięcnieutrzymalizdobytychpozycjisięgającychprawdopodobnielasowpołudniowegoskrajuBorowTucholskich,ciągnącychsięwokołmiejscowosciWeryorazSpławie?Namapachzdatą4i5lutegowyrazniewidac,zehitlerowcydopro-wadzilidoponownejstabilizacjifrontu,zajmującponownielasypolewejstronie

80A.Regeniter,KnightGunner, cyt.za:„WalkiwokółŚwieciaoczaminiemieckiegopancerniaka”,D.Janrus,„Gazetalokalna24powiatswiecki”,nr10,s.6.

121

Wdy(okolicemiejscowosciSpławie),stanowiąceprzedpoległownej liniiobronywzdłuzrzeki.Costałosięprzyczynąwycofaniasięczerwonoarmistownapozycjewyjsciowe?Faktemjest,zewnocyz1na2lutegozokolicyBłądzimiawyszłonie-mieckieprzeciwnatarcieprowadzoneprzezsiły4DPanc,mającewłasniezazadaniepowstrzymanierosyjskichczołgow(oczympozniej).Autorprzypuszczarowniez,zedziałania1SamgwKorpPancmogłynatraficnaoporniemieckinaprzedpolachliniiWdy(lasylesnictwaWydry).Całkiemmozliwe,zepospieszniewycofującesięoddziałyniemieckiemogłyzaminowacjedynądrogęnadającąsiędoprzejazdudlaczołgow mianowicie, szosę Spławie – Wery (potwierdzają tą tezę znaleziska).Wbezposredniejbliskosciwspomnianejszosyznalezionotakzełuskęartyleryjskąfrancuskiejprodukcjioddziałakaliber75mm(Canonde75mle1897).Na„denku”łuski znajdowały sięniemieckiebicia (Niemcywkoncowej faziewojnyuzywaliwszelkichmozliwychrezerw,nawetpierwszowojennychdziałpolowychdowalkizradzieckimiczołgami).Wedługrelacjiswiadkow,dwazniszczonerosyjskieT-34stałynapoluwokolicyWerdopoznychlat50-tych,przezcostałysięobiektemlicznych zabaw dziecięcych. Niewykluczone, ze przedstawione tutaj znaleziskaorazrelacjemogąmieczwiązekzradzieckimnatarciemz1lutego1945roku.

2.5.Kontratak4DywizjiPancernej

Takjakjuzzostałotowspomniane,niemieckiedowodztwowidziałopotrzebępowstrzymaniaradzieckiegonatarciazdnia1lutegopoprzezatakwjegoprawąflankę własnymi siłami pancernymi. Zdecydowano się na koncentryczny atakmogącydoprowadzicdoustabilizowaniasięfrontuorazzniwelowaniapowstałejlukiwszykachobronnych.Mocnozredukowana,chociaznadalgroznaniemiecka4DPanc,miałanaswoimwyposazeniuswietneczołgitypu„Pantera”oraznowoprzybyłedojednostkidziałapancerneJagdpanzer IV.Watakumiałyuczestniczycdwie kompanie 35 Pułku Pancernego oraz 12 Pułk Grenadierow Pancernych.

natarcie z 2 lutegonatarcie z 3 lutego

radzieckie włamaniez 1 lutego

Rysunek7.Kontratak4DPanc

122

Niemieckiemaszynyruszyływnocy2lutego,obierającsobiezacelwiesBłądzim.Od samego początku akcji bojowej wydzielonych pododdziałow 4 DPanc,

borykałysięonezeznacznymibrakamipaliwaorazamunicji,przezcomiałybardzoograniczonyzasięgoperacyjny.Wnocy2lutegoosiągniętopierwszezabudowaniaBłądzimia i od razu nawiązano kontakt bojowy z „czujkami” radzieckimi.Przy wyparciu Rosjan z przedpola wioski największy udział mieli zołnierze12 PGrenPanc, ponosząc przy tym straty w ludziach. Po krotkim odpoczynku,rankiem3lutegoruszyłwłasciwyatakniemieckichczołgow.TaktewydarzeniawspominaRobertPoensgen,sprawozdawcawojenny4Dpanc:

„Zestanowiskzajętychpodczasnocy,zuderzeniemgodziny08.00czołgiruszyłyzeskrajulasurosnącegoprzyliniikolejowejwkierunkuBłądzimia,pędzącwszybkimtempie przez zaśnieżone pola. Od strony wsi rozpoczął się silny ostrzał. Stojącw ukryciu za zaroślami, obserwowaliśmy przebieg ataku przez lornetki. Siedzącnaskrajuwłazuwieżyczki,kapitanKuspertwydałrozkazotwarciaognia,gdyżporozbłyskach z luf dział rozpoznaliśmy wyraźnie stanowiska artylerii przeciwpan-cernej.Równieżinaszeczołgistrzelałyjakszalonewstronęwsi,którazaczęłasiępalićwwielumiejscach.Na pokrytym śniegiempoluwidzieliśmy pojawiające się jedenzadrugimczarnepunkty:byłytomiejscaupadkusowieckichgranatów;ichwybuchypokrywałyśniegprochowąsadzą.Prochowydymkładłsięnadpolamiiłąkamimgłą,przezktórąprześwitywałyjaskrawoczerwonebłyskiogniawylatującegozarmatnichluf.Zatoczącymisięczołgamirzadkątyralierąbiegłapiechota.Tuiówdziewidaćbyłojednegoczydwóchżołnierzy,zrywającychsięzziemi,przebiegającychkilkametrówiznowupadającychnapokrywającyziemięśnieg.Kilkuznichjużzniegoniewstało.Kiedy skrajne lewe skrzydłoatakujących czołgówdotarłodowsi, kapitanKuspertwydał rozkaz ataku prawemu skrzydłu. Czołgi wysunęły się z zamaskowanychstanowisk,oboknichatakowaligrenadierzy.(…)Naszeczołgiszłydalejdoprzodu,leweskrzydło35PułkuPancernegotoczyłociężkiewalkinawiejskiejulicy.Sowiecistrzelalidonaszewszystkichdomów.Mimowściekłegoogniatakżeinaszepraweskrzydłozbliżałosięcorazbardziejdowioski.Zdachówjejdomówstrzelaływniebosłupyognia,nadktórymiunosiłysięchmuryczarnegodymu.(…)ogieńartyleriizacząłgwałtowniecichnąć,sowieckiebaterieuwyjściazwioskizostałyzmuszonedomilcze-nia.Tylkozdalekadobiegałynasodgłosypojedynczychwystrzałów.Najwyraźniejwyglądało na to, że sowiecki system kierowania ogniem został zakłócony, pociskibowiemuderzaływokolicyzupełniechaotycznie.PotemznaleźliśmysięuwyjazdudowsiBłądzim,skądzobaczyliśmynaszeczołgipojejdrugiejstronie.Gołymokiemmożnabyłodojrzećopuszczoneirozbitedziałasowieckie,zarównoartyleriiprzeciw-pancernej,jakipiechoty.Przejechaliśmytużobokjednegoztakichstanowisk.Naszeczołgicelowaływręczdoskonale.Ziemiawokółniegobyłazrytawybuchami,astojąceza nim drzewa niemal całkowicie zniszczone. Wokół leżało wiele ciał zabitychżołnierzy,asamedziałabyłycałkowicierozbite”⁸¹.

CzerwonoarmiscizostaliwyparcizokolicyBłądzimia.Niemieccypancerniacy

81H.Schaufler,dz.cyt.,s.38-40.

123

skierowalisiękunastępnejwiosce–Ostrowitemu.Wokolicachgodziny11.00zajęliwazne ze strategicznego punktu widzenia skrzyzowanie (prawdopodobnieskrzyzowaniedrognatrasieOstrowite–Tuszyny–Bysław–Krupocin).Poosta-tecznym oderwaniu się Rosjan od poscigu, hitlerowcy wrocili do Błądzimia,gdzie uzupełnili zapasy, pozostawioneprzezuciekinierow. Conajwazniejszedlapancerniakow – uzupełnili tez braki w paliwie: „Nasi grenadierzy pancerniuruchomilijużkilkarosyjsko–amerykańskichciężarówek,azpozostałych,uszkodzo-nychwozów,spuścilibezcennądlanasbenzynę”⁸².Popewnymczasiewznowionoofensywęnawchod,ponowniedopadającuciekającychRosjan.

W toku działan wojennych do dowodztwa dywizji 4 DPanc. dotarły nowerozkazyoperacyjne.Nakazanowydzielonymjednostkomdalszyataknawschod,wkierunkuJulianowa⁸³wcelu:„odwroceniauwagiSowietow,odciązeniauwikłanejwtrudnymboju542DywizjiGrenadierowLudowychiotwarciaorazutrzymaniaprzejsciadlaprzebijającejsięwstronęnaszychliniiGrupyTorun”⁸⁴.

Tak jakzostało to juzwspomniane,wnocyz30na31stycznia1945roku,zokrązonegoToruniawyrwałsiępotęznygarnizonniemiecki,wsileokoło32tysię-cyzołnierzy.Całoscimprowizowanejgrupyskładającejsięz73DPoraz31DGenLpodzielonona3oddzielneoddziały,mająceprzebijacsięwkierunkuniemieckiejliniifrontu.Uzyskanoefektzaskoczenia–nieliczneoddziałyradzieckieblokująceTorunodpołnocyniezdołałyzatrzymactakpotęznegozgrupowanianieprzyjaciela,przezco zagroziłyonebezposredniotyłom65oraz70AZSRR,forsującychWisłęw okolicy S�wiecia. Do likwidacji „wędrującego kotła” marsz. Rokossowskiprzeznaczyłznacznesiły,wtym330,369DSoraz1KorpPanc,wstrzymującprzytymichprzerzucenienalewybrzegWisły.

DozbrojnejkonfrontacjidoszłowokolicyChełmna.Tamtezdoszłodonajcięz-szychwalk,wefekcie czegowznacznymstopniuzostała zniszczona31DGenL.Rosjanie zacisnęli pierscien okrązenia, otaczając hitlerowcow z 3 kierunkow.Dowodcagarnizonu,gen.Ludeckeniestraciłzimnejkrwi–nakazałprzebiciesięnadrugibrzegrzekipoprzezprzejsciepolodzie.DoforsowaniazamarzniętejWisłydoszłowdniach3-6lutegonawysokosciGruczna.Niestety,nieudałosięNiemcomprzeprawiccięzkiegosprzętu.Nalewybrzegprzedarłosięokoło15tys.zołnierzyWehrmachtu. Trasa marszu na S�wiecie obejmowała szeroki pas doliny Wisły,sięgającmiejscowoscitakichjak:Parlin,Gruczno,Dworzyska,GłogowkoKrolewskieitp.MimobliskoscizbawiennychniemieckichliniinieuchroniłotoichoddalszychatakowSowietow–naswieckimbrzeguWisłyjuz„czekały”nanichmiędzyinnymi1, 160, 165 DS oraz 76 DSgw, przygotowane do kontrataku. Według relacjiswiadkow,Niemcyponiesliwwspomnianympasieprzebiciaolbrzymiestraty⁸⁵.

82Tamze.83Pojawiająsiętrudnoscizwiązanezdokładnymustaleniemkierunkunatarcia,poniewazautorniemogłznalezcmiejscowoscibądzosiedlaonazwieJulianowo,aninaowczesnych,aniteznateraz-niejszych mapach. Prawdopodobnie, miejscem docelowym ataku była jakas miejscowosc napołnocnyzachododS�wiecia(Biechowo,Drozdowo?).84H.Schaufler,dz.cyt.,s.42.

124

Podczascałejakcjiprzebijaniasięzgrupowania,Niemcyponieslistratyrzęduokoło16tys.(7-8tys.zabitychiokoło8tys.jencow).Azdokoncapierwszejdekadylutego,doS�wieciaspływałyresztkiocalałychzpogromuzołnierzy.

Powrocmydo zmagan 4DPanc.Wdniu 3 lutego rozpoczęła ona realizacjęzadan przydzielonych przez dowodztwo armijne, kierując się na południowywschod w stronę blizej niezidentyfikowanego Julianowa. W celu wypełnieniapowierzonegozadaniaprzeznaczonoatakującymoddziałomrezerwypaliwacałegokorpusu. Cel ataku został osiągniętywieczorem 3 lutego. Pomimo opanowaniaosiedla przez niemiecki oddział pancerny oraz zniszczeniu licznej obronyprzeciwpancernejwroga,musieli się oni pospieszniewycofac ponowniew kie-runkuOstrowitego.Powodemtakiegostanurzeczybyłopojawieniesięnatyłachsilnegozagonupancernego,wskładktoregowchodziłycięzkieczołgiradzieckietypu„JozefStalin”, Wceluzachowaniarownowaginatymodcinkupomorskiegofrontu,zdniem4lutegoprzydzielonodo4DPanczrezerwyarmijnej664.baoncięzkichczołgow.

Czyatakpancernybędącytematemtegopodrozdziałuspełniłswojezadanie?Zpewnoscią.Wielutowarzyszybroniz73DPoraz31DGenLmogłozawdzięczacmuzycie.ZchwiląponownejstabilizacjifrontuorazumocnieniazdobytegoterenunapołnocnyzachododS�wiecia,wydatnieprzyczyniłsięondoodciązeniaprzebija-jących się z Torunia jednostek. Pomimo iz docelowym miejscem zgrupowaniatorunskiegogarnizonubyłoS�wiecie, to: „8 lutegodo skrajnego lewego skrzydłanaszychliniiobrony[4DPanc.-przyp.moj;H.S]dotarło80ludzizzałogitwierdzyToruń”⁸⁶.

2.6.ObronaliniiWdywpierwszejdekadzielutego1945roku

Powodzenieofensywy70Awrazz11SamgwKorpPanczprzełomustyczniailutego1945rokuwkierunkupołnocnym,mimopowstrzymaniawokolicySpławia-Z�ura,przysporzyłokolejnychproblemow2Agen.WalteraWeissa.Gwałtownyatakzmusił mocno skrwawione w dotychczasowych walkach niemieckie dywizjedopospiesznegowycofaniasięnalewybrzegWdy,cobyłorownoznacznezutratąinicjatywystrategicznej.Od tejpory toRosjaniedecydowaliokierunku i czasieposzczegolnychatakow.Pomimotego, zewdniach5-9lutegowwynikuzaprze-staniadziałanzaczepnychzestronyrosyjskiej, zołnierzeWehrmachtuponowniewystawili silneoddziałyobronnenaprawymbrzeguWdy, to i takgłowną liniąobronynadalbyłarzekaitonajejbrzegachprzygotowywanodługotrwałąobronę.

276BrygadaDziałSzturmowychpoakcjizaczepnejwBukowcuorazodwrociezDrzycimia,miałakilkagodzinczasunaodpoczynekorazuzupełnieniezapasow.Miejscempostoju stała sięmiejscowosc Z�ur. Rankiem3 lutego zostaławysłanawokoliceBedlenek,gdziewdarłysięnalewybrzegWdypododdziały160DSoraz

85CzegodowodemmogąbyclicznemogiłyzołnierzyniemieckichwmiejscowosciachtakichjakParlinczyGruczno.86H.Schaufler,dz.cyt.,s.42.

125

1Sam gw KorpPanc,zdobywającprzytymmiejscowosci:BelnoorazSkarszewy.Celembrygadydziałszturmowychorazmniejszychoddziałow251DP,jakrowniezznajdującejsięwokolicygrupyspadochroniarzyz2BatalionuPrzeciwlotniczego,byłoodbiciewymienionychmiejscowoscizrąkCzerwonoarmistoworazzepchnię-cieichdobędącejzaichplecamiWdy.

OtoobszernyfragmentbojuoBelnoiSkarszewyzcytowanychjuzwczesniejwspomnienporucznikaRegenitera:„Ogodzinie13:00zajęliśmypozycjewyjściowewtakisposób,abyniezostaćzauważo-nymprzezwrogapodrugiejstroniedoliny.Cojakiśczaspojedynczepociskiodlekkiejhaubicypolowejprzelatywałynadnamiitrafiaływgorzelnię,któraznajdowałasięwBelnie. Po ostrzale zapanował chwilowy spokój. O godzinie 13:10 sierżantGlaumannrazemztrzemadziałamipancernyminagleruszyłnaprzódwkierunkukrawędziskarpyigdytylkolufywychyliłysięznaddolinyotworzyłgwałtownyogień.Widząctakąbrawuręwpierwszejmyślisądziłem,żeGlaumannzwariował!Naszatakmiał się rozpocząć po przygotowaniu artyleryjskim, ale nic takiego nie nastąpiło.Glaumann rozpoczął atak i my dołączyliśmy również do niego. (Okazało się,żeGlaumannmiałracjęmówiąc,żesześćlubosiemwystrzałówzlekkiejhaubicybyłowłaśnie "przygotowaniem artyleryjskim"). (…) Wkrótce byliśmy we wsi razemzRuskamibiegającymiwpanicedookołaoraznasząpiechotą,któranacierałazlewej

niemiecka linia obronna

kierunki natarciawojsk sowieckich

kierunki natarciawojsk niemieckich

Rysunek8.Działaniawojennewpowiecieswieckimwdniach3-4lutego1945roku

126

strony. Przejechaliśmy obok palącego się rosyjskiego działa w kierunku dużegogospodarstwa. Na naszej drodze stanęło stado krów w liczbie około 60 sztuk.Pomiędzy zwierzętami na czworakach ukrywali się Rosjanie chcący wykorzystaćosłonęzwierząt.Musiałempojechaćprostowśrodekstada.Tobyłostraszne,wszystkodziałosięwmgnieniuoka.Rosjanieuciekli,alezarogiemostatniejstodołystałIvanktórystrzelałzpistoletumaszynowego.„Mamcię,synku!”–krzyknąłemiwydałemrozkazstrzałupociskiemburzącymwstodołę.Wrógzostałzabity.WszyscyRosjanieuciekaliwpanice.ZastodołąstałodziałopancerneSU-85,któreprzemieszczałosiębyznaleźćosłonę.ZałogategodziałaniechciaławycofaćsiędoSkarszew,wiedzącżew trakcie ucieczki zostanie na pewno zniszczona. Wystrzeliłem jeden pociski radzieckie działo eksplodowało. Zdobyliśmy Belno! Zniszczyłem dwa działasamobieżne. Całkowity bilanswalk: zniszczone trzy działa pancerne SU-85, jedenT-34/85, jedenczołgciężki JózefStalin122mm–trafionyprzezBlaumanna,dwadziała przeciw-pancerne kal. 47 mm, trzydziestu jeńców (w tym kapitan). Niemieliśmystrat.Każdybyłzadowolonyichciałodpocząć.NiktniemyślałoatakunaSkarszewo.Abytamdotrzećmusieliśmypokonaćokoło1,5kilometrapofałdowanegoterenu.Wogólnym zamieszaniu stanąłemnawłazie i obiema rękomawskazałemwkierunkuSkarszew,takabykażdywidziałdalszykierunekataku.(…)Pozostawiłemdwadziałapancerne zlewejstronynaszychpozycjidoosłonykolejnegouderzenia.PatrzącwkierunkuSkarszewmogliśmyzobaczyćtylkodwadomyiwysokiedrzewazlasuznajdującegosiękilometrdalej,któryschodziłwdółdolinyrzekiWdy.Wkrótceporuszaliśmysięnaprzódszerokimfrontemrazemzpiechotąispadochroniarzami,którzynaswoimwyposażeniumielisamobieżneczterolufowedziałkoprzeciwlotnicze,któreprowadziłoogieńzaporowywkierunkuskrajulasu.Byłoczymśniepowtarzal-nymzobaczyćczterypotężnedziałkastrzelającewtymsamymczasie.PołowędrogidoSkarszewpokonaliśmybezżadnegooporuwroga”⁸⁷.Jakpodajeautorwdalszejczęsciswojejrelacji,nieobyłosiętakzebezskierowaniabomblotniczychnawłasneoddziały:„Wtedynagleusłyszałemhałassamolotów.SiedemniemieckichStukasówzaczęłonadnamikrążyć.Zaczęliśmykrzyczećdlażartu:„TerazIvanbędziewgłębo-kiejdupie.”Alecosiędzieje?ZobaczyłemdwaStukasyktórerozpoczęłylotnurkowywnaszymkierunku.Strasznewyciezichsyrenbyłocorazbardziejwyraźniejsze.Spodich skrzydeł zrzuconych zostałowiele pięciokilogramowych bomb. Spadały prostonanaszewojska... Przerażony zdążyłem się tylko schować do działa i krzyknąłemdozałogi:„Zrzucająbombynanas.Tokoniec,jesteśmyskończeni.”Bombyeksplodo-waływokół nas,wtedywyszedłemna zewnątrz iwystrzeliłemw powietrze flary.Odpaliłemwszystkieflarykolorubiałegoiwtedy zacząłemwystrzeliwaćczerwonewkierunku wroga, który znajdował się w Skarszewach. Piloci Stukasów odebraliwiadomość,alezamiastzrzucićbombynaSkarszewopoprostuodlecieli.Tocud,żeprzeżyliśmy.Jedenspadochroniarzzginął,awielubyłorannych.WkrótceSkarszewobyłoby w naszych rękach i zadanie byłoby wykonane. Niestety los chciał inaczej.Niemiałemzesobążołnierzypiechoty,którzyukrylisięwlesie”⁸⁸.

87A.Regeniter,dz.cyt,s.8.88Tamze.

127

Jednostka będąca głownym bohaterem owej relacji brała jeszcze udziałwodbijaniuLniana:„PoruszaliśmysiępomocnopofałdowanymtereniewkierunkuLniana.Wpewnymmomencie za sosnowym lasem zobaczyłem płonące niemieckie działo szturmoweidwarosyjskieczołgi,któreukryłysięzazabudowaniami.Wykorzystującnierównościterenuchcieliśmypodjechaćjaknajbliżejwsi.Lnianobyłookoło1kilometraprzednami.Dziękiwielkiemuszczęściu,wtymatakuudałomisięzniszczyćciężkiczołgJózefStalin122mmidziałosamobieżneSU-85,któreukryłysięmiędzybudynkami.ZuwaginanaszeokrojonesiłyniemogliśmyuderzyćnaLnianofrontalnie.Pojechaliśmynaprawooddrogiprowadzącejdowsiiwjechaliśmydomałegowąwozu,któryprowa-dził do zabudowań”⁸⁹.Miało to miejsce 5 lutego 1945 roku. Podczas potyczkiczołgow, jaka sięwkrotce rozpoczęła, 276BDz. Szturm zniszczyła 6 pojazdownieprzyjacielaoraz3działaprzeciwpancerne.Zadokonaniawojenneorazzołnier-skie poswięcenie, załoga działa szturmowego dowodzonego przez porucznikaRegeniteraotrzymałaKrzyzeZ� elazne.Przyznanietegonajwyzszegoniemieckiegoodznaczenia wojskowego miało miejsce 6 lutego 1945 roku wOsiu. Wrazzchwilowymuspokojeniemsięsytuacjinafroncie276BDz.SzturmzlokalizowanabyławTleniu.

KilkudniowewstrzymanieofensywyradzieckiejnatereniePomorzabyłodlanajwyzszegodowodztwaradzieckiegokoniecznoscią.Nalezypamiętac,zeoddziałyII Frontu Białoruskiego były w akcji od 13 stycznia 1945 roku. Trasa marszubojowegoosiągnęłaniemal300km,aoniprzezwiększoscczasutoczylizazartebojeznadalstawiającymioporniemieckimidywizjami.Oproczoczywistegouzupełnie-nia materiałow wojennych, skrwawione oddziały sowieckie musiały dokonacprzegrupowaniaorazreorganizacji.Jaksięwniedługimczasieokazało,RosjanieniemielizamiaruutrzymaniastatusquonatereniePomorzaGdanskiego.Bezpardo-nowo szykowali się do ostatecznego oczyszczenia terytorium połnocnej Polski.Naobszarze powiatu swieckiego rządyhitlerowskichNiemiec oraz obecnosc jejzołnierzymiałysięwkrotceskonczycnazawsze.

Rozdział3

Operacjapomorska(10lutego–4kwietnia1945)

3.1.Rozmieszczenieiskładsiłobustron

Z dniem8 lutego 1945 radzieckie naczelne dowodztwowydało dyrektywęoprzystąpieniudokolejnejakcjiofensywnejnatereniePolski,mianowicieoperacjipomorskiej(nazywanąpozniejrowniezoperacjąwschodniopomorską).Najwazniej-szym jej celembyło rozbicienadal licznychwojskniemieckich znajdujących sięnapołnocy kraju, co wiązało się z ostatecznym ubezpieczeniem prawej flanki

89Tamze.

128

IFrontuBiałoruskiegonakierunkuberlinskim.Troskamarsz.Z�ukowaoskrajne,praweskrzydłaswojegofrontubyłauzasadniona.Niedługoporozpoczęciuoperacjipomorskiej ruszyła z Pomorza Zachodniego niemiecka kontrakcja, w ramachoperacji„Sonnenwende”⁹⁰.

Plan radzieckiego natarcia był stosunkowo prosty. Głowne siły II FrontuBiałoruskiego,zlokalizowanenaziemi swieckiej,miaływterminiedo10dniodrozpoczęcia operacji osiągnąc rubiez: ujscieWisły – Tczew – Bytow –Miastko–Szczecinek.Poosiągnięciuwspomnianejlinii,lewoskrzydłowezwiązkitaktycznemiały nacierac w ogolnym kierunku na Szczecin, natomiast prawoskrzydłowenacierac po łukuwkierunkupołnocnowschodnimw stronęTrojmiasta iHelu.Głownym zadaniem sąsiedniego 1 Frontu Białoruskiego było utrzymaniezdobytych przyczołkow nad Odrą, a takze likwidacja niemieckich garnizonowwmiejscowosciach:Wałcz,ChoszcznoorazPiła.

Rozpoczęciekolejnejofensywyzimowejwyznaczonona10lutego.Atakmiałzostacprzeprowadzonysiłami3armiiogolnowojskowychorazjednegokorpusukawalerii. I tak,65Agen.PawłaBatowa, zlokalizowanawokolicyS�wieciaorazGrudziądzamiałanacieracwogolnymkierunkunaBytow;49Apoddowodztwemgen.IwanaGriszynazrejonuSierosławianaBiałyBor.Jednostki70Adowodzoneprzez gen.Wasilija Popowa zgrupowanew okolicy S�wiekatowamiały napieracwkierunkuCzaplinka.

W przeddzien rozpoczęcia operacji pomorskiej,mającej na celu ostateczneopanowanie terenu Pomorza Gdanskiego, rozmieszczenie wojsk obu stronwpowiecieswieckimbyłonastępujące:

Stronaniemiecka2Armia–gen.WalterWeiss-4DPanc(obronaodcinkafrontunaliniiBłądzim–SępolnoKrajenskie)-227DP(obronapolinii:Ostrowite–Lniano–Brzemiona)-276BDz.Szturm(Sławno)- 251 DP (obrona po linii: Zalesie Szlacheckie – Sierosławek –Wery – Grodek–Bedlenki)- 542DGenL, częsc 31 DGenL oraz 73 DP (obrona po linii:Wyrwa – Kozłowo–Przechowo–S�wiecie)-35DP(NoweMarzy)-83DP(Grudziądz)-252DP(Mątawy)-337DP(Nowe).

90 Była to jedna z ostatnichwielkich niemieckich ofensywpancernych na fronciewschodnim.Rozpoczęta15lutego,miałanaceluzatrzymanieorazopoznieniemarszurosyjskichsiłIFrontuBiałoruskiego, poprzez atak z rejonu Stargardu oraz Głogowa. Więcej o operacji w ksiązce:Pomorze1945,autorstwaMarcinaLeszczynskiego.

129

Stronarosyjska70Armia–gen.płkWasilijPopow-200DS(Trutnowo),71DS(Szewno),136DS(Krupocin),165DS(PolskiKonopat)

49Armia–gen.lejtn.IwanGriszyn-42DS(Siemkowo),380DS(Jastrzębie),139DS(Sierosław),385DS(Drzycim),199DS(Dolsk),238DS(TerespolPomorski)

65Armia-gen.płk.PawełBatow-369DS(Przechowo),186DS(GłogowkoKrolewskie);15,108,193,208,354DSoraz44Dgw(rejonS�wiecia).

Nalezyzaznaczycrowniez,ze1Sam gw KorpPancbiorącyudziałwewczes-niejszych walkach na terenie powiatu, został przeniesiony w rejon Koronowa.Wsparcieogniowezpowietrzamiałazapewnicczerwonoarmistom4ALotZSRRpoddowodztwemgen.KonstantinaWierszynina(1593samoloty)⁹¹.

W tym miejscu pragnę szerzej omowic dokładny skład poszczegolnychjednostekwalczącychnanajbardziejinteresującymnastereniegmin:DrzycimorazOsie⁹².OpiszacznęodjednostekWehrmachtu.

Rysunek9.PołozeniewojskwprzeddzienrozpoczęciaOperacjiPomorskiej(9lutego1945r.)

91M.Leszczynski,dz.cyt.,s.56.92 Na koncu ksiązki ukazany został dokładny skład wszystkich walczących dywizji obu stronkonfliktunatereniepowiatuswieckiego.

130

1.251DywizjaPiechoty–dowodcagen.WernerHeuckeskład:-184,448oraz451pułkgrenadierow-251batalionfizylierow-251pułkartylerii-251batalionpionierow-251oddziałprzeciwpancerny-251oddziałłącznosci-251polowybatalionzapasowy.2.73DywizjaPiechoty–dowodcagen.FranzSchlieperskład:-70,170oraz186pułkgrenadierow-73batalionfizylierow-173pułkartylerii-173batalionpionierow-173oddziałprzeciwpancerny-173oddziałłącznosci-173polowybatalionzapasowy.

Stronarosyjska:

1.139DywizjaStrzelecka–dowodcapłk.JosephKirillovskład:-364pułkstrzelcow(Łomżyński)⁹³-609oraz718pułkstrzelcow-354brygadaartylerii-237batalionprzeciwpancerny-195batalionsaperski-271batalionłącznosci.

2.191DywizjaStrzelecka–dowodcagen.GrigoryOsipovichskład:-546,552oraz559pułkstrzelcow-1081brygadaartylerii-8batalionprzeciwpancerny-330batalionsaperski-554batalionłącznosci.

93 W Armii Czerwonej panował zwyczaj, iz pułkom bądz tez całym dywizjom szczegolnieodznaczającym sięwwalceo jakąsmiejscowosc, nadawano zaszczytnemianopochodząceodnazwytejzemiejscowosci.Dlategotez364pułkstrzelcownosiłnazwę„Łomzynski”.

131

3.380DywizjaStrzelecka–dowodcapłk.AlexeyGorichevskład:-1260,1262oraz1264pułkstrzelcow-945brygadaartylerii-201batalionprzeciwpancerny-662batalionsaperski-833batalionłącznosci.

4.385DywizjaStrzelecka–dowodcagen.MitrofanSuprunovskład:-1266pułkstrzelcow(Mazurski)-1268oraz1270pułkstrzelcow(Łomżyński)-948brygadaartylerii-403batalionprzeciwpancerny-665batalionsaperski-836batalionłącznosci.

Warto zastanowic się takze nad liczebnoscią wojsk obu stron konfliktuwalczącychnatereniepowiatuswieckiego.Podanetutajdaneliczbowemająchara-kterpoglądowy,obliczonenapodstawieszacunkow.Bardzotrudno jestokreslicstanyliczbowewojskradzieckichiniemieckichwprzeddzienrozpoczęciaoperacjipomorskiej.AutorwielokrotniewczesniejcytowanejpozycjiPomorze1945,MarcinLeszczynski,podajeizprzedrozpoczęciemoperacjiwislansko-odrzanskiej(awięcnaprawiemiesiącprzedrozpoczęciemoperacjipomorskiej):„wpełniskompleto-wanedywizje[rosyjskie-przyp.moj;H.S]własciwienieistniały”⁹⁴.Wdalszejczęscitekstupodaje,zefaktycznystandywizjibyło50%mniejszyodetatowego.Podobnieobnizona(jeslijeszczeniebardziej)byłaliczbazołnierzywdywizjachWerhmachtu.Dlazobrazowaniastanuosobowegopodamliczebnosc3armiiradzieckichIIFrontuBiałoruskiego,walczącychnaziemiswieckiej(stanz10stycznia1945roku):-49Armia–67400zołnierzy,1446dział,mozdzierzyiwyrzutni,42czołgiidziałapancerne;-65Armia–82920 zołnierzy,2180dział,mozdzierzy iwyrzutni,135czołgowidziałpancernych;- 70 Armia – 64 540 zołnierzy, 1359 dział, mozdzierzy i wyrzutni, 83 działapancerne⁹⁵.

Korzystając z wczesniejszych informacji przyjmijmy, ze w toku działanwojennychdywizjewchodzącewskładfrontumarsz.Rokossowskiegoposiadały40%stanuetatowego(odpoczątkowych50%nalezyodjąc10%spowodowanychstratamiwtrakciedziałanwdniach12.01.1945-10.2.1945).Znającskładdywizjiwalczących na terenie powiatu swieckiego, mogę z duzą rezerwą oszacowac,izwtymrejonieArmiaCzerwonawystawiładobojuokoło48500zołnierzy(wtej

94M.Leszczynski,dz.cyt.,s.43.95K.Sobczak:KierunekBałtyk;wyzwoleniepolskichZiemPółnocnych1944-1945,Warszawa1978,s.90.

132

liczbieznajdująsiętakzewszelakiesłuzbydywizyjne).Owiele trudniejsze jestpodanie liczby zołnierzyWerhmachtuwchodzących

wskład2A.Niema zadnychdokładnychdanychmowiącycho liczebnosci tegozgrupowania.Wliteraturzemoznaznalezcjedynieogolnikowedaneitonajczęsciejzokresupoprzedzającegozimowąoperacjęwislansko-odrzanską.Dlaprzykładu:„2Armiapodwodząwypróbowanego,pochodzącegozPrusWschodnichdowódcy,generałaWeissa,składałasięzczterechkorpusów,mającwsumieokołodziesięciudywizji. Jeślichodziowymowęliczbową,byłtostancałkowicieadekwatny. JednaksektortejarmiirozciągałsięodrejonunapołudnieodToruniamniejwięcejdoIławy,awięc na przybliżonym odcinku przeszło 130 kilometrów. Była ona w stanieodpowiadającym kondycji wszystkich armii, które walczyły od przeszło roku nawschodziew skrajnie trudnychwarunkach obronnych iwycofywaniu sięwwalce.Dlakażdegodoświadczonegożołnierzaoznaczałoto,że,bezwchodzeniawszczegóły,stanydywizji obniżonebyłydookoło jednej trzeciej ichnormalnej siłybojowej”⁹⁶.HistorykKazimierzSobczakpodajebardzocennąinformację.Otoz–jegozdaniemsiłyIIFrontuBiałoruskiegonaPomorzumiałyprzewagęnad2Awstosunku2,2:1⁹⁷.

Czy, w sytuacji, gdy znamy pełen stan etatowy dywizji niemieckich orazposiadamyinformację,izwtrakciewalknaPomorzuposiadałytylko1/3tegostanu– mozemy pokusic się o okreslenie przyblizonej liczby zołnierzy III Rzeszy naterenie powiatu swieckiego? Sprobowac mozna, chociaz na wstępie trzebazaznaczyc,zeposzczegolnedywizje2Aposiadałyjeszczemniejsząsiłębojowąnizwspomniane 30% stanu. Hans Schaufler, czołgista 4 DPanc ujawnia stan jegodywizji:„Jednakcosiętyczysytuacjipersonalnej,topozostawałanadalkatastrofalna.Co prawda, zuzupełnień dotarło do dywizji 400 żołnierzy, ale nasze straty byływielokrotnie większe. I tak na przykład 33. Pułk Grenadierów Pancernych liczył11lutegotylko12żołnierzy,którzynadodatekbylikrańcowowyczerpani.Itych12ludzimiałobronićodcinkafrontuodługości12kilometrów”⁹⁸.

Przejdzmy więc do proby oszacowania niemieckich wojsk (obrany wspoł-czynnikbędziewynosił25%,naskutekponiesionychstratwoperacjiwislansko-odrzanskiej).-35DP–około3000zołnierzy(dywizjaznajdowałasięczasowowodwodzie)-83DP–około3000zołnierzy(dywizjabyłaoblęzonawGrudziądzu;niemogłabycwykorzystananainnychodcinkachfrontu)-73DP–około2300zołnierzy(dywizjawchodziławskładgarnizonutorunskiego,więcjejstanosobowymogłbycnawetznaczniemniejszy)-227DP–około3000zołnierzy-251DP–około3000zołnierzy-252DP–około3000zołnierzy-337DP–około3000zołnierzy(dywizjaznajdowałasięczasowowodwodzie)

96 H.-G. Eismann:Pod dowództwemHimmlera.Wspomnienia oficera operacyjnego Grupy Armii„Wisła”,Warszawa2011,s.27-28.97K.Sobczak,dz.cyt.,s.279.98H.Schaufler,dz.cyt.,s.44.

133

- 31 DGenL – około 2300 zołnierzy (dywizja wchodziła w skład garnizonutorunskiego,więcjejstanosobowymogłbycnawetznaczniemniejszy)-542DGenL–około2500zołnierzy-4DPanc–około2500zołnierzy

Wedługtegoluznegoszacunku,Niemcynaziemiswieckiejmoglidysponowacokoło27600ludzi(zołnierzeplussłuzbydywizyjne).

3.2.Rozpoczęcienatarcia(10lutego1945)

Dowodztwoniemieckiezdawałosobiesprawę,zekolejneradzieckienatarcienatereniePomorzajesttylkokwestiączasu.Zdolnedoaktywnejobronyjednostki2A miały sporo czasu na przygotowanie solidnych rubiezy obronnych. Wyzsioficerowie jak i prosci zołnierze wykorzystywali swoje całe doswiadczeniefrontowe, by stawic czerwonoarmistom twardy opor. Hitlerowcy starali sięzniwelowacogromnąprzewagęRosjanzarownowludziachjakisprzęciepoprzezmaksymalne wykorzystanie walorow terenowych wynikających z okolicznejtopografii.PołudniowyskrajBorowTucholskich,jakrowniezdolinaWdyspełniatakiewymagania.

NatereniepowiatuswieckiegoNiemcyobralisobiezagłownyrdzenobronywłasnierzekęWdę.Tonajejprawymbrzeguprzygotowanostanowiskadodługo-trwałej obrony,mającej na celumaksymalne opoznieniemarszuRosjanw głąbPomorzaGdanskiego.Dlaczegowybranowłasnie tę rzekę? Jest kilka powodow.Przedewszystkim,charakterystycznącechądolinyWdyjestwidocznastromoscjejbrzegow.Obroncyulokowaninadominującymnadokolicątereniezyskaliznacznąprzewagę nad atakującymi „pod gorkę” napastnikami. Z�ołnierze radzieccy byliniejednokrotniezmuszanidoforsowaniaWdypodgwałtownymogniemniemiec-kichkarabinowmaszynowych,mozdzierzyorazgranatow.Ponadto,dokolejnychwalorowobronnychnalezyzaliczyc takzeznaczną lesistosc jejbrzegow.Owielełatwiejbyłobronicsięnazamaskowanychwlesiepozycjach.Kolejnącechąchara-kterystyczną dla kreowania skutecznej linii obrony było obsadzanie skrajowlokalnychdrzewostanow,będącychswoistymprzedpolemgłownejliniiobronnej.W pierwszej fazie walk na terenie gmin Drzycim oraz Osie, czerwonoarmiscipodchodzilidopozycjiniemieckichodstronypol,przezcobyliduzołatwiejszymcelemnizzamaskowani zołnierzeWehrmachtu.Duza lesistoscorazpofalowanieterenu uniemozliwiaływykorzystanie broni pancernej – rosyjskie czołgimogłynacierac jedynie wzdłuz utwardzonej powierzchni, przez co narazone były naostrzałbroniprzeciwpancernej.

3.3.Walkinaprzedpolugłównejliniiobrony(10-13lutego1945)

W godzinach porannych 10 lutego 1945 roku rozpoczęła się kanonadarosyjskich dział polowych oraz haubic.W celu zintensyfikowania ostrzału orazzadaniamaksymalnychstrathitlerowcom,RosjaniesciągnęliwrejonSierosławia/

134

Sierosławka dodatkowy oddział dział szturmowych⁹⁹. Rosyjski ogien artyleriizostałskierowanynaskrajrosnącegotutajdrzewostanusosnowego(lasylesnictwaWydry,ZalesieorazSmolarnia)¹⁰⁰.Trudnopowiedziec,czyostrzałdosięgnąłcelu.Jestwielceprawdopodobne,zeNiemcywycofalisięzpierwszej,skrajnejliniioporuizajęlizawczasuprzygotowaną,znajdującąsięwgłębilasupozycjędrugiegorzutu.

Natarciepiechotyruszyło.Lewoskrzydłoweorazcentralnezwiązkitaktyczne49A od razunatrafiły na gwałtownyopor. Tak jak zostało to juzwspomniane,czerwonoarmiscinapieraliodstronypol,przezconiemielizbytwieluobiektownadającychsiędoochronyprzedzmasowanymogniemzakamuflowanychwlesieNiemcow.380DSnacieraławzdłuzszosyLniano–Tlen,scierającsięzoddziałaminiemieckiej 227 DP oraz 276 B Dz. Szturm, ulokowanymi w lesie dzisiejszegolesnictwa Smolarnia. Podczas starciaw rejoniemiejscowosci Sławno, powaznierannyzostałznanyzprzytaczanychwczesniejrelacjipor.Regeniter(dowodzonyprzezniegoSturmgeschutzIIIzostałtrafionypociskiemppanc)¹⁰¹.

Mimoznacznejprzewagi zołnierzysowieckich,atakzakonczyłsięniepowo-dzeniem.

Podobnie przedstawiała się sytuacja w pasie natarcia 139 oraz 385 DS.Pierwsza z wymienionych dywizji strzelcow nacierała z rejonu Sierosławia,wogolnymkierunkunaWierzchy.WdzierającychsięwgłąblasuRosjanprzywitałskoncentrowanyogienbronimaszynowejorazręcznej.Tegoodcinkafrontubroniliprawdopodobnie zołnierze mocno skrwawionej, wycofanej z Torunia i S�wiecia73DP. Niemcy dokonali nawet skutecznego kontrataku (z rejonu mniej więcejpołudniowego brzegu Zalewu Z�urskiego), odrzucając Rosjan, ktorzy zostalizmuszenidopowrotunawyjsciowepozycje.

Dowodzący385DSgen.Suprunowmiałpoprowadzic swoichpodwładnychwkierunkuzaporywodnejwmiejscowosciZ�ur(jesttojedenzgłownychobiektowhydrotechnicznychelektrowniwodnejwZ�urze).ByłtodlaRosjanwaznyobiektostrategicznymdlanichznaczeniu,poniewazstanowiłjedynąistniejącąprzeprawęna lewy brzeg Wdy (mosty drogowe w Z�urze oraz Grzybku zostały wczesniejwysadzone). Natarcie z rejonu Sierosławia/Sierosławka miało kierowac się napołnocny wschod, w stronę Jeziora Sierosławskiego oraz lesniczowki Wydry.RadzieccyzołnierzepoprzebyciukilkusetmetrowwgłąblasowlesnictwaWydryzostalinajprawdopodobniejzatrzymaniprzezoporniemieckizorganizowanyprzezpododdziały251DP,wzdłuzobecnejdrogipozarowejnumer3¹⁰².

Oddziały49Aponowiłyatakdnianastępnego.OporstawianyprzezNiemcowbyłkrotki,alebardzointensywny.Mimoznacznegorozproszeniasiłorazwydłu-zenia linii obronnych, zołnierzom Wehrmachtu udało się odeprzec kolejne

99 Prawdopodobniew skład tego oddziałuwchodziły działa samobiezne SU-76,mające status„niszczycieliczołgow”,jednakzebyłyrowniezbardzoczęstowykorzystywanedoartyleryjskiego,bezposredniegowsparciaogniemwłasnejpiechoty.100Dowodemtegomogąbycliczniewystępującetam„leje”popociskachartyleryjskich.101A.Regeniter,dz.cyt,s.8.102Wzdłuzwspomnianej drogi pozarowej nr 3 do dzisiajwidoczne są zarysy rozbudowanychokopowniemieckich.

135

niemieckie linie obronne

kierunek radzieckiegonatarcia

Rysunek10.Działaniawojennenaniemieckimprzedpoluobrony(10lutego1945r.)

zmasowaneatakiRosjan.Kieruneknatarcia139,380oraz385DSbyłtakisamcodnia poprzedniego. Przeniesiona z rejonu S�wiecia 369 DS naleząca do 65 A,probowała swych sił w rejonie Błądzimia, jednakze pododdziały 4 DPancpowstrzymałyitenatak.

Po dwoch dniach intensywnych działan wojennych na przedpolu Wdy,niemieckaobronazaczęłasięchwiac.12lutegoczerwonoarmisciwbilisięwgłąbniemieckiego frontu na odległosc kilku kilometrow, zmuszając tym samymNiemcow do pospiesznego wycofania się za Wdę. Nieliczne oddziały wojskIIIRzeszybroniłysię jeszczewrejoniewspomnianejdrogipozarowejnr3orazmiejscowosciZalesieSzlacheckie.WlasachLesnictwaWydry,gdziegłownaobronaniemieckazorganizowanabyłanatzw.„CzarnejDrodze”oraztereniewokołjezioraGąsiorek,obroncyzmuszenizostalidoucieczkibądzwkierunkuosadySpławie¹⁰³,bądztezrejonuzaporywodnejwZ�urze.

Powrocmy do radzieckiego natarcia z 12 lutego. 369 DS wspołpracującaz 200 DS osiągnęła znaczne zyski terenowe, wypierając pododdziały 4 DPancz lasow wokoł Błądzimia. Atak przeprowadzony z rejonu drogi wojewodzkiejnr240dotarłazdoliniikolejowejLniano–Cekcyn.Rownieduzympowodzeniemzakonczyłsięatak380DS.ZpozycjiwyjsciowychwokołwsiSławnodotarłazdo

103Trudnostwierdzic,czymimowysadzeniamostudrogowegowZ� urzewdniu1lutego1945r.,wokoł ktorego Niemcy zorganizowali potęzną obronę, uciekający z lasow lesnictwa WydryzołnierzemogliprzedostacsięwjakissposobnadrugibrzegWdy.Całkiemmozliwe,zeniemieckaobronawokołmostuposiadałajakiesprowizorycznesrodkiprzeprawy,ktorewrazieatakuRosjanmogłyzostacszybkozdjętezrzeki.

136

niemieckie linie obronne

kierunek radzieckiegonatarcia

Rysunek11.Działaniawojennenaniemieckimprzedpoluobrony(12lutego1945r.)

miejscowosciLudwichowo.Sukcesemzakonczyłasiętakzeofensywa139DS,ktorawyparła hitlerowcow z lasow lesnictwa Zalesie, osiągając przy tym skrajmiejscowosciWierzchy.Najcięzszewalkitoczyłysięwpasienatarcia385DS.Jejlewoskrzydłowe oddziały co prawda przyparły do rzeki wrogie oddziaływchodzącewskład251DP,podchodzącdoosadyGrzybek,jednakzewtymmiejscunapotkały na wysadzony most, wokoł ktorego zorganizowany został bardzointensywny opor niemiecki (sytuację obroncow poprawił fakt zluzowaniazdziesiątkowanej73DPprzezwycofanązrejonuS�wiecia31DGrenL).Pozostałeoddziałydywizji,wchodzącewskładprawegoskrzydła385DS,pooczyszczeniulasowlesnictwaWydryznie-przyjacielaizajęciuosadySpławie¹⁰⁴,nacierającmniejwięcej wzdłuz szosy Drzycim - Osie zostały powstrzymane w rejonie mostudrogowegowZ�urze.Niemogącopanowac„zmarszu”przyczołkanalewymbrzeguWdy,postanowionotymczasowowstrzymacatak.

Zopisowwalkorazzyskowterenowychposzczegolnychdywizji49A,moznawywnioskowac,iztewalczącenajejlewymskrzydleowieleszybciejparłynaprzod.Powodemtakiegostanurzeczybyłobycmozewiększezaangazowaniejednostekniemieckichwalczącychprzeciwko385DS,leczprzedewszystkimzdecydowaniedogodniejszedoobronypozycje.380oraz139DSniemiaływpasienatarciazadnejwiększejprzeszkodyterenowej,wodroznieniudo385DS,ktorapoprzebyciukilkupierwszychkilometrownatrafiłanaszerokąwtymmiejscu,silnieobsadzonąrzekęWdę.

104 Prawdopodobniew tym czasie,włascicielmajątku SpławieArthurBohm, nakazał spaleniecałegoswojegodobytku,byniewpadłwręceczerwonoarmistow.

137

13 lutego nie było juz zadnych znaczą-cych oddziałow niemieckich na prawymbrzegu Wdy. Wspomniane lewoskrzydłowezwiązki taktyczne 49 A przekroczyły szosęOsie – Tuchola na wysokosci miejscowosciTrzebciny,całkowiciedruzgoczącbroniącychsię w tym rejonie Niemcow. Z� ołnierzomWehrmachtu znajdującym się nadalw Osiuoraz Tleniu groziło okrązenie od stronypołnocno-zachodniej. Nieoczekiwanie dlabędących w poscigu Rosjan, ktorzy podcią-gnęli do kolejnego szturmu dodatkowo 42oraz 199 DS, hitlerowcy podjęli ogromnymwysiłkiem kolejną probę powstrzymanianatarcia – zakonczoną dla nich sukcesem.Obronazorganizowanawzdłuzwspomnianejszosy Osie – Trzebciny trwała na swoichpozycjachazdo16lutego.385DSnadalniemogła przebic się na drugą stronę Wdy.Niemieckie251DPoraz częsc31DPumie-jętnie broniły przepraw. Sytuację sowietow

Rysunek12.SierzantRaipoSaipnazarow,zginął14lutego1945wGrzybkuŹródło:http://www.warheroes.ru/hero/hero.asp?Hero_id=25366(dostępzdnia20.01.2019r)

sierżantRaipoSaipnazarow

pogorszyłfaktsciągnięciaprzezNiemcowwrejonOsia(zczęsciowojuzoblęzonegoGrudziądza) jednegopułkugrenadierowz83DP.WielokrotnaprzewagaRosjannanic sięnie zdała. ZaczynającodGrzybka,poprzez zaporęwodnąwZ�urze¹⁰⁵,a na Spławiu koncząc, odparto wszystkie ataki. W jednym z takich szturmowwokolicyGrzybkazginąłdowodcagrupyzwiadowczejsierz.RaipoSaipnazarow,wielokrotnieodznaczony(wtymOrderemCzerwonejGwiazdy)zołnierz385DS.

3.4.Działaniawojennewpasienatarcia65Armii(10-13lutego1945)

Takjakzostałotoopisanewewczesniejszymrozdziale,dnia10lutego1945r.pocięzkichwalkachRosjanomudałosięopanowacS�wiecie.Miejscowosciznajdu-jącesięwjegobezposrednimotoczeniutakiejakSulnowo,Morsk,Wiąg,Skarszewyczy Czaple, gdzie Niemcy nie zdązyli zorganizowac zadnego realnego oporu,rowniez wpadływ ręce sowietow. Czerwonoarmisci w ten sposob powiększyligłębokosc zdobytego na lewym brzegu Wisły przyczołka do około 8-10 km.Garnizonmiasta,wskładktoregowchodziłyresztkiwycofanychzTorunia73DPi 31 DGenL, zostały przeniesione w okolice Osia. Największą wartosc bojowąprezentowała542DGenL,ktoranadaloperowaławokolicymiasta.

Popoczątkowymprzełamaniu impasuRosjanieponownienatrafilinaregu-larny opor niemiecki prowadzony przez 542 DGenL oraz 35 DP (do ktorej

105PrawdopodobniewtymokresieNiemcywysadzilidwamostynakanalederywacyjnymelektro-wniwodnejwZ� urze.

138

przydzielonojedenpułkz73DP).HitlerowcybronilifrontumniejwięcejpoliniimiejscowosciBedlenki–Belno–Białe–Mniszek–PolskieStwolno.Wtymrejonie65Amogłanacieracwiększoscią swoich sił (dodatkowona lewej stronieWisłygrupowały się jednostki 2 AUd). Na lewym skrzydle operowała 208 DS, ktoranatrafiławokolicyBelnanabardzocięzkiopor542DGenL.Jejnatarciezałamałosię.Niepowodzeniem zakonczyła się takze akcja prawego skrzydła tj. 193 DS oraz44Dgw,mającychopanowacrejonMniszkaorazNowychMarz.Tegorejonuzacieklebroniła35DP.

11lutego1945rokudowodztwo65Azdecydowałosięnaponownenatarciewkierunkupołnocnym.LeweskrzydłoarmijnemiałonaceluopanowanieLaskowicPomorskich.Miejscowosc ta była bardzowaznymwęzłem kolejowymna trasieBydgoszcz – Gdansk. Sytuację obroncow tego odcinka frontu poprawił faktsciągnięciazrejonuWarlubia252DP.Rosjanomponownienieudałosięosiągnącpowodzenia.Wspomniana252DPdokonałanawet lokalnegoprzeciwuderzeniazrejonuLaskowicPomorskich.

Rownie wazny dla sowietow był takze kierunek natarcia w stronę Grupy,wzdłuzszosyS�wiecie–Grudziądz.RosjaniechcieliopanowacdolinęWisływceluodcięciaodzachoduoblęzonegoGrudziądza.DoszczegolniezaciekłychwalkdoszłowokolicyMniszka,NowychMarzorazPolskiegoStwolna.Mimoizczerwonoarmiscinacierali3dywizjamitj.108,193DSoraz44Dgwprzeciwko35DP,toodpartowszystkieichataki.Terenbardzosprzyjałobroncom.

Impas 65 A trwał. Niepowodzenia radzieckich atakow w głownym pasieprzełamania owocował zmianą kierunkow natarcia. 12 lutego do akcji zostaławprowadzona199DS.JejzadaniepolegałonasforsowaniuWdyorazopanowaniumiejscowosci Grodek. Na nieszczęscie dla Rosjan, rowniez w tej miejscowosci

niemieckie linie obronne

kierunek radzieckiegonatarcia

Rysunek13.Działaniawojennewcentralnejczęscipowiatuswieckiego(11lutego1945r.)

139

natrafilioninazazartyopor.208DSprobowałaobejscgłownepozycjeniemieckiewBelnie od zachodu, kierując natarcie na Bedlenki. Rowniez bez powodzenia.44Dgwwchodzącawskładprawegoskrzydłaarmijnegoprobowałaprzebicsięmiędzy252DPa35DP,atakującwstronęstacjikolejowejDubielno.Takjakwszyst-kierosyjskieatakiwtymrejoniezakonczyłsiękolejnymniepowodzeniem.

Najwyzszedowodztwo II FrontuBiałoruskiegodostrzegało trudnosci zwią-zane z odpieraniem Niemcow od Wisły i Grudziądza. Dowodca frontu marsz.Rokossowski:„niebyłzadowolonyzpostępow–szczegolnierozczarowałygo65.A,ktorautknęłanaprzyczołku,oraz2.AUd,ktoramiałaproblemyzprzeprawąprzezWisłę”¹⁰⁶. Powodow takiego stanu rzeczy było kilka. Przede wszystkim ziemiaswieckanadawałasiędoskutecznejobrony.Mnogosclasow,ciekowwodnychorazbagniskczęstouniemozliwiałaRosjanomwykorzystaniebronipancernej.Ponadto,wsroddowodztwaWehrmachtu,aprzedewszystkimzwykłychzołnierzy,panowałoprzekonanie, iz ich intensywna obrona umozliwi niemieckim cywilom ucieczkęzdalaodgłownegoteatruwojny.Takienastawienie zołnierzaczęstoowocowałobardzo zazartą, choc częstobeznadziejnądlanichw skutkachwalką. Juz przedprzystąpieniemdooperacji pomorskiej Stawka zauwazała, zemogą zdarzyc siękomplikacje.Sammarsz.Rokossowskiniespodziewałsięspektakularnegosukcesu,gdyz według owczesnych kanonow wojskowosci: „(…) w warunkach ataku nadobrzeumocnionegoprzeciwnikawtrudnymtereniezalecanoprzynajmniejtrzy-krotnąprzewagęliczebną”¹⁰⁷.

Wracamydodziałanwojennych.Wdniu13 lutegodoszłodonajwiększegonatęzeniawalk.NaodcinekniemieckiejobronyodBedlenekdoPolskiegoStwolnaprzeprowadzonocałąserięuderzen.Jedynezdobyczeterenoweuzyskały199oraz208DSczęsciowoodpychającehitlerowcowodWdy.542DGrenLbroniącaBelnaiokolic powstrzymała sprowadzoną z tyłow 65 A, 413 DS. Kilka kilometrownawschod probowały swych sił 186 oraz 108 DS. Po bardzo intensywnychzmaganiach udało się wbic klin w pozycje 252 DP, spychając ją nieznaczniewkierunkuDubielna.Dokonałytegosowieckie354DSoraz44Dgw.

3.5.WalkinatereniegminyOsie(15-17lutego1945)

Do14lutegoczerwonoarmisciniezdołaliprzekroczycWdy,więcnieudałoimsięwkroczycnaterengminyOsie.Leweskrzydło49A,wskładktoregowchodziły139,238oraz380DS,nadalprobowałoprzerwacfrontwokolicyLudwichowaorazTrzebcin.WierzchyorazTlenpozostaływniemieckichrękach.

15lutego,pokilkudniowychprobachzdobyciaprzyczołkaorazodepchnięciahitlerowcowodrzeki,manewrtenwkoncuudałsięzołnierzom385DS.Rosyjskiatak przeprowadzony w bardzo cięzkich warunkach (czerwonoarmisci prze-prawiali się po zamarzniętej rzece, przez co stawali się bardzo widocznymcelem)„wgryzł”sięwniemieckąobronęzorganizowanąwokołzniszczonegomostu

105M.Leszczynski,dz.cyt.,s.176.105Tamze.

140

wGrzybkuorazpołwyspu(zatokaDyzurznia).NiemcywycofalisięwkierunkuOsiaoraz Starni. Napastnicy chcieli wykorzystac okazję i zdobyc Osie z marszu,podchodzącdotejmiejscowosciodpołudniowegozachoduorazStaregoTartaku.Nieudałosiętojednak.Rosjaniebylizbytzdziesiątkowanipoprzednimiatakami.WOsiu nadal znajdowały się znaczne siły 251 DP oraz 31 DGrenL, zdolnedoaktywnejobrony.Mimotakiegostanurzeczynieudałosięhitlerowcomzepchnącwrogaponownie zaWdę. Zdobytyprzez sowietowprzyczołek, sięgający zacho-dniego skraju lesnictwaOsie, posłuzył im jako pozycjawyjsciowa do kolejnychszturmowwkierunkuOsia.

Sukcesoperacyjny49Az15lutegodotyczyłnietylkoodcinkaWdywokolicyGrzybka. W Spławiu oraz tzw. Z� urskim Młynie, rownie waznych miejscachniemieckiej obrony, w ktorym to Rosjanie wielokrotnie dązyli do przełamania,początkowo nie udało się osiągnąc powodzenia. Tego dnia swiezo sciągniętazarmijnych tyłow191DSprobowała swych sił, nie jak dotychczas jejwspołto-warzysze frontalnym atakiem w kierunku przełamania, lecz probując znalezcsłabszypunktniemieckiejobronynaWdzie.Pomysłtenowocowałprobąprzebiciasięnadrugibrzegwmiejscuoddalonymookoło2kmwdołrzeki(odcinekWdymiędzyZ�urskimMłynemaGrabowąBuchtą;lasylesnictwaZajęczyKąt).Szturmu-jący„podgorkę”sowiecinatrafilinabardzodobrzezorganizowanyopor¹⁰⁸,przezcoichpierwszyatakzałamałsię.Pomimotrudnosci191DSwykorzystałaswojąprzewagę liczebną i zdobyła dla 49 A drugi przyczołek na Wdzie, scigającuciekającychwkierunkuZ�uraiBrzezinniemieckichzołnierzy.Sukcesemmanewru191DSmoze byc rowniez fakt znacznego odepchnięciaNiemcow od liniiWdy,ktorzyprobowalijeszczezorganizowanegooporudopierowmiejscowosciJaszcz.HitlerowskaokupacjagminyOsie, trwającaod3wrzesnia1939roku,dobiegałakonca.

Powodzenienatarcia191DSz15lutego1945rokudoprowadziłodowyzwo-lenia południowej częsci gminy. Tegodnia oswobodzono: Z�ur,Wałkowiska orazBrzeziny (lesniczowka Wydry wpadła w ręce Rosjan prawdopodobnie juz13lutego). Pan Marian Hoffmann, ktory od marca 1945 był kierownikiemelektrowniwodnejwZ�urze,takwspominatamtewydarzenia:„PrzebiegwypadkówwElektrowniŻurprzedstawiałsięnastępująco.WojskaradzieckiezajęłyŻurprzedpołudniem 15 lutego 1945 roku po długich działaniachwojennych, których frontprzebiegałwzdłużZbiornikaŻurskiegoirzekiWdy.Natereniezapleczaelektrowniutworzono obóz zaopatrzeniowy dla wojsk radzieckich (…)”¹⁰⁹. Co wazne dlamieszkancow Z�ura oraz pracownikow tutejszej elektrowni wodnej, pomimogwałtownychwalkorazzmasowanegoostrzałuartyleryjskiegopobliskiejokolicy,budynkiwchodzącewskładelektrowniniezostałyznaczącouszkodzone.Jedyneszkodyspowodowaneostrzałemstwierdzonowhalimaszyn,zamkuwodnymorazbudynkumieszkalnympersonelu¹¹⁰.

109M.Chudecki,ElektrowniewodnewGrodkuiZ� urze,Osie2016,s.84.110M.Chudecki,dz.cyt.,s.83

141

Dnianastępnegotj.16lutegopospieszniewycofującysięzołnierze251DPorazresztki31DGrenLzorganizowalilinięobronnąmniejwięcejwzdłuzliniikolejowejTlen–Osie.Szczegolnietadrugamiejscowoscstałasięwaznympunktemoporu,mogącymopoznicposuwaniesięrosyjskichdywizjiwkierunkupołnocnym.Dalejfrontprzesuwałsięwkierunkuwschodnim,wstronęMiedzna,opierającsięolasylesnictwa Kwiatki oraz miejscowosc Jaszcz. Tego dnia nastąpiła intensyfikacjadziałanwojennych.385DSwyprowadziłazzdobytegoprzyczołkakilkaszturmowwkierunkuOsia.Donajcięzszychstarcdoszłowokolicynasypukolejowegoorazdzisiejszej ulicy Sportowej. Rosjanie byli zmuszeni do atakowania ukrytychwdomachgniazdoporu.Sowiecipraktycznieniemielicięzkiegosprzętu(oproczlicznejartylerii),przezconiemogłonwesprzecwwalceulicznejwłasnejpiechoty.W tym samymczasiedopołudniowej częsciOsia zblizała się191DS. Jej lewo-skrzydłowezwiązkipooczyszczeniuokolicyznieprzyjaciela,starałysięwesprzec385 DS walczącą na zachodnim skraju Osia. Siły wchodzące w skład prawegoskrzydładywizjinacieraływogolnymkierunkunaMiedzno.Kolejnoponawianeatakiniedawałyznaczącychrezultatow.

Dokart regionalnejhistoriiwpisałasię takze193DS, formalniewchodzącawskład65Agen.Batowa.PouzyskaniupowodzeniawrejonieGrodka,dywizjatazostałaskierowanawkierunkupołnocno-wschodnim.Prawdopodobnie16lutegowyzwoliłamiejscowosci:Polko,BuczekorazGrabowąBuchtę.TegodniaosiągnęłastycznoscbojowązNiemcamiwrejonieJaszcza,gdziechwilowozostałapowstrzy-mana.

Punktem kulminacyjnymwalk na terenie gminy Osie stały się wydarzeniaz17lutego1945roku.Tegodnianastąpiłocałkowiteprzełamaniefrontuiwyzwo-

niemieckie linie obronne

kierunek radzieckiegonatarcia

Rysunek14.DziałaniawojennenatereniegminyOsiednia16lutego1945roku

142

lenieresztygminyzrąkhitlerowcow.Niedoszłobydotego,gdybyRosjanomnieudałosięzdobycOsia.Głownywysiłekwopanowanie tejmiejscowosciwniosła385DS.Trwająceprawiedwadniszturmyokupiłaznacznymistratamiosobowymi.Dywizjatawnocyz16na17lutegozaczęłazdobywacprzewagę,bywczesnymrankiem dnia następnego ostatecznie zając miasteczko. Nie mniejszy wkładwwalkachodniosłasąsiednia191DS.

Dlacałej49Adzien17lutegookazałsięprzełomowym.Nalewymskrzydlearmiiudałosię199oraz380DSodepchnąc73DPodszosyOsie–Tuchola.ZyskiterenowesięgałyliniiLinsk–Okoniny.DziałającawkierunkuWierzchy–Tlen139DS wreszcie uzyskała powodzenie, wyzwalając obie miejscowosci jak rowniezŁązekorazŁąskiPiec.PouporządkowaniuszeregowzwiązanychzopanowaniemOsiaiRadanskiej,385DSruszyławogolnymkierunkunapołnoc,osiągającmiejsco-woscŁubyorazBłędno.191DSskierowanazostałabardziejnapołnocnywschod,osiągająctegodniaokoliceLipinek.Zkolei193DSpoprzełamaniuoporunieprzy-jacielawrejonieJaszcza,kierowałasięwstronęPłochocina.Znacznezyskiterenowezaczęłaodnosictakzesąsiednia65A,działającawcentralnejiwschodniejczęscipowiatuswieckiego(oczympozniej).

Wsrodniemieckichobroncow,ktorzywpoczątkowejfazieoperacjipomorskiejspisywalisięnadzwyczajdobrze,nastąpiłznacznykryzysmoralny.Niebyliwstaniedłuzej sprostac rosyjskiejnawaleogniaorazprzewadze liczebnej. IchskutecznaobronazaczęłasięgwałtowniechwiacpoodepchnięciuodWdy.Poutraceniutejnajwazniejszej linii obrony probowali powstrzymac Rosjan, organizując oporwduzychmiejscowosciach (np. Osie), comogło zdac egzamin tylko przez kilkanajblizszychdni.

Jaki jest bilans strat obu stronwalczących na terenie gminyOsie? Nie jestmozliwe podanie dokładnych strat wyszczegolnionych dywizji. Z duzą doząprawdopodobienstwamoznastwierdzic,zebyłyoneznaczne.Szukającinformacjinatentematnazagranicznychforach internetowych,wwiększosciprzypadkowmoznaspotkacsięzopinią,izwalkinatymtereniebyłyintensywne.Szczegolniepogląd ten stosowany jest w odniesieniu do forsowania Wdy przez Rosjan.Wliteraturzeopisującejpierwsząfazęoperacjipomorskiej,praktyczniezakazdymrazempadastwierdzenie,izod10lutego1945roku49oraz65Aposuwałasiędoprzodu w tempie najwyzej 2-3 km dziennie, tocząc przy tym cięzkie boje¹¹¹.Najednymzrosyjskichforowinternetowychmoznaznalezcinformacje,ze385DSwokresie12-17lutego1945(dywizjawalczyławtedynatereniegminDrzycimiOsie)straciławwalce232zołnierzy¹¹².

Człowiek,ktorychoctrochęznahistorięoraztopografięziemiswieckiejwie,izpraktycznie nieodłącznym elementem tutejszego krajobrazu są bezimiennemogiłyzołnierzyroznycharmii.NajwiększyichprocentstanowiąwłasniezołnierzeArmii Czerwonej orazWehrmachtu polegliw 1945 roku. Owiększosci lesnych

111M.Leszczynski,dz.cyt.,s.175.112Informacjapodanawlinku:http://www.warheroes.ru/hero/hero.asp?Hero_id=25366(dostępzdnia13.2.19r.)

143

grobownawetniktniewie.Pozakonczeniudziałanwojennychstaranosięprze-nosicszczątkipoległychnacmentarze.Wewczesnychlatach60.nastąpiłaponownaakcja przenoszenia pozostawionych wczesniej mogił rosyjskich. Według relacjistarszychmieszkancow,jednaztakichmasowychmogiłznajdowałasięwlasachlesnictwa Wydry, w okolicy miejscowosci Wery. Poległych w tym miejscuczerwonoarmistow pochowano w dębowym zagajniku, a samą mogiłę otaczałprowizoryczny płot z brzozowego drewna. Podobno ten masowy grob istniałjeszczewpoczątkachlat60.,poczymszczątkiznajdującychsięwnimzołnierzyprzeniesionona cmentarzwojskowywS�wieciu.Grobami zołnierzyniemieckichzajmowalisięzczystoludzkichpobudekconajwyzejlokalnimieszkancy¹¹³.

3.6.Działaniawojennewpasienatarcia65Armii(14-18lutego1945)

Poczterechdniachodrozpoczęciaoperacjipomorskiejznaczącezyski tere-nowe zaczęła odnosic takze 65 A ZSRR. Na odcinku operacyjnym tej armiiznajdowały sięmocno skrwawione, chociaz nadal grozne3niemieckiedywizje.Owedywizjebroniłyznaczniekrotszegoodcinkafrontunizsąsiadująceodzachodu251, 227 DP oraz 31 DGrenL, ktore przeciwstawiały się 49 A. NieustannoscsowieckichatakowdoprowadziładoostatecznegoodepchnięciaNiemcowodWdy,ktoraskuteczniezabezpieczałaichlewąflankę.

Odcięciehitlerowcowodrzekispowodowanebyłozajęciemprzezczerwono-armistow dobrze bronionych: Grodka, Leosi oraz Bedlenek w dniu 14 lutego.Dokonałytegolewoskrzydłowe193oraz208DS.Szczegolnietapierwszaosiągnęłapowodzenie. Zdecydowanym atakiem wbiła się głębokim klinem w pozycje542DGrenL, kierując się po linii: Polko – Buczek – Jaszcz. Jej prawą flankęubezpieczaławłasnie208DS.

Centralne jednostki 65 A rowniez osiągnęły lokalne sukcesy. Po bardzozazartychwalkachprzełamałysilnepozycjeniemieckiewBelnie,przechodząctymsamym do zdobywania Laskowic Pomorskich. Prawdopodobnie dokonała tego413DSwnastępującysposob:„WęzełkomunikacyjnyLaskowiceoswobodzonodnia14 lutego1945 r. Żołnierze radzieccypodeszli od stronywsiLipno.Na stacjiPKPiwosiedlukolejowymniebyłowiększychwalk,trochęstrzelaninyzbronimaszynowej,eksplodowały tylko trzy granaty armatnie. Niemcy uciekali wkierunku Laskowic(majątek Gordonów), do Czerska Świeckiego i Jeżewa. Na stacji laskowickiejuciekinierzyzniszczyliwszystkiewieżewodne.(...)”¹¹⁴.

Z dniem 15 lutego zaczął się gwałtowny kryzys w szykach niemieckiejdefensywy.WpasieobronypoliniiJaszcz–Jezewo–Dubielno542DGrenLoraz

113NatereniePolskidziałakilkastowarzyszen,ktoreposzukująorazekshumująszczątkizołnierzyniemieckichpoległychwczasieIIwojnyswiatowej.Donajsłynniejszychoraznajpręzniejdziałają-cychnalezyzaliczyczałozonew1997StowarzyszeniePomost.114Z.Dąbrowski,Trudnewalki,http://www.czasswiecia.pl/czas_swiecia/1,88348,6638424,Trudne_walki.html(dostępzdnia14.02.19r.)

144

252DPztrudem,aletrzymałysięnapozycjach.PoutracieLaskowicPomorskich¹¹⁵zołnierzeWehrmachtuskupili sięnaobronie Jezewa,atakowanegoodpołudniaprzez413DS.Odcinekbronionyprzez35DPmniejwięcejpoliniiDubielno–Grupa–DolnaGrupa–Grudziądzuległpowaznemuprzełamaniu.Sprawcamitegoznacz-negowyłomubyłyprawoskrzydłoweoddziały65A,amianowicie15,354DSoraz44Dgw.Rosjaniezyskaliterenwtrojkąciemiejscowosci:Grupa–Michale–Krusze,spychająctymsamym35DPwokoliceBzowa.TakdokonałosięodcięcietwierdzyGrudziądz od zachodu, ostatniej ewentualnej drogi ucieczki oblęzonej w tymmiescie83DP.Sowiecikosztemznacznychstratposunęlisięokilkakilometrownapołnoc.

16 lutego czerwonoarmisci zmniejszyli nacisk na pozycje wroga. Do akcjizostaławprowadzonajedynie413DSnakierunkuJezewa.Ofensywatejdywizjinieprzyniosłazadnejznaczącejpoprawysytuacjioperacyjnejarmii.Dopowiększeniawyłomunaprawejflance65Azostałasciągniętaiwprowadzonadoakcji90DSz2AUd,ktoranieznaczniepowiększyłaklin.Wyczerpanapotęznymnatarciemkilkudywizjinieprzyjacielazostatnichdni,35DPstraciłabardzonawartoscibojowej.Odtejporywspołdziałałazsąsiednią252DP.

W dniu następnym, podobnie jak 49 A na zachodzie, armia gen. BatowaprzerwałapozycjeobronneNiemcownacałejdługoscifrontu,wyzwalającprzytympołnocnączęscpowiatuswieckiegozrąkhitlerowcow.Zdezorganizowaneniemiec-kiejednostkizostałyodepchniętewkierunkupołnocnymnaodległoscokoło20km,znajdując się mniej więcej w linii miejscowosci: Lipinki – Krzewiny – Gajewo– Zdrojewo. Sytuację Niemcow pogarszał fakt wprowadzenia do akcji na tym

115WedługinformacjiznalezionychwInternecie,RosjaniewwalkachoLaskowicePomorskieorazokolicznewsiestraciliokoło200zołnierzy.Patrz:http://www.czasswiecia.pl/czas_swiecia/1,88348,6638424,Trudne_walki.html(dostępzdnia14.02.19r.).

Rysunek15.Działaniawojennewcentralnejczęscipowiatuswieckiego(15lutego1945r.)

145

kierunkudywizjiwchodzącychw skład 2AUd. Radzieckie dywizje podchodziłydoduzychmiejscowosci takich jakWarlubie (zdobyte18 lutego) iNowe. Szcze-golnieotądrugąmiejscowoscmiałymiejscezazartewalki.Dozdobyciamiasteczkawyznaczono60BPancz8KPancgw(2AUd).Cięzkiewalki,wktorychczerwono-armiscistraciliokoło500piechurow,owocowałyzdobyciemmiasteczka19lutego.

Wojna opusciła granice powiatu. Mieszkancy ziemi swieckiej oraz BorowTucholskichsłyszelioddalającesięechowystrzałowieksplozji.Niestety,pokrotkimczasiewieluznichusłyszałodzwięksilnikow istukotwagonowkierującychsięnaWschod.

146

Wykazskrótów:

A–armiaAgw–armiagwardyjskaALot–armialotniczaAPanc–armiapancernaAPancgw–armiapancernagwardiiAUd–armiauderzeniowaAWP–armiaWojskaPolskiegoB–brygadabat./baon–batalionBAC–brygadaartyleriicięzkiejBAL–brygadaartyleriilekkiejBDz.Szturm–brygadadziałszturmowychBKaw–brygadakawaleriibł–batalionłącznoscibON–batalionObronyNarodowejBPanc–brygadapancernaBP–brygadapiechotybs–batalionstrzelcowbsap–batalionsaperowBZmech–brygadazmechanizowanaBZmot–brygadazmotoryzowanachor.–chorązydac–dywizjonartyleriicięzkiejdak–dywizjonartyleriikonnejdal–dywizjonartyleriilekkiejDArt–dywizjaartyleriiDgw–dywizjagwardiiDGrenL–dywizjagrenadierowludowychDGrenPanc–dywizjagrenadierowpancernychDP–dywizjapiechotyDPanc–dywizjapancernadpanc–dywizjonpancernydr–druzynaDS–dywizjastrzelcowDZmot-dywizjazmotoryzowanagen.–generałGO-GrupaOsłonyKA–korpusarmijnykawdyw–kawaleriadywizyjnakomp–kompaniaKP–korpuspiechotyKPanc–korpuspancerny

147

kpr.–kapralkpt.–kapitanmarsz.–marszałekmjr–majorOW–oddziałwydzielonypah–pułkartyleriihaubicpac–pułkartyleriicięzkiejpal–pułkartyleriilekkiejpar–pułkartyleriirakietowejpapanc–pułkartyleriipancernejpaplot–pułkartyleriiprzeciwlotniczejpappanc–pułkartyleriiprzeciwpancernejPBK–PomorskaBrygadaKawaleriipczc–pułkczołgowcięzkichpl–plutonplut.–plutonowypmoźdz–pułkmozdzierzyppłk–podpułkownikpłk–pułkownikpp–pułkpiechotypor.–porucznikppor.–podporucznikppzmot–pułkpiechotyzmotoryzowanejPSgw–pułkstrzelcowgwardiipsk–pułkstrzelcowkonnychpstrażygran–pułkstrazygranicznejpszwol–pułkszwolezerowpuł–pułkułanowsierż.–sierzantszw–szwadronWOP–wojskaochronypogranicza

148

Bibliografia:

BatowP:Wmarszuiwboju,Warszawa1963.

ChudeckiM:ElektrowniewodnewGródkuiŻurze,Osie2016.

CiechanowskiK:Armia„Pomorze”1939,Warszawa1983.

DolataB,JurgaT:Walkizbrojnenaziemiachpolskich1939-1945,Warszawa1977.

DrozdowskiK:Graudenz1945.Ostatnietchnienie,Poznan2014.

DymekP:Zaryshistoriiwojennejpułkówpolskichwkampaniiwrześniowej.2BatalionStrzelców,Pruszkow2017.

EismannH.-G:PoddowództwemHimmlera.WspomnieniaoficeraoperacyjnegoGrupyArmii„Wisła”,Warszawa2011.

Gnat-WieteskaZ:Zaryshistoriiwojennejpułkówpolskichwkampaniiwrześniowej.8PułkStrzelcówKonnych,Warszawa1991.

GuderianH:Wspomnieniażołnierza,Warszawa1991.

JanrusD:WalkiwokółŚwieciaoczaminiemieckiegopancerniaka,Gazetalokalna24powiatswiecki,nr10,S�wiecie2016.

Kawaleriapolska,historiaitradycjewewspółczesnymwojskupolskim,red.M.Eichler,Krojanty2005.

KomorowskiK:Konspiracjapomorska1939-1947,Gdansk1993.

KrasuckiS:Zaryshistoriiwojennejpułkówpolskichwkampaniiwrześniowej.11DywizjonArtyleriiKonnej,Pruszkow2002.

LeszczynskiM:Pomorze1945,Warszawa2014.

LewicJ,PasturczakM:Krojanty1939,prawdy,mity,legendy,Warszawa2018.

LorbieckiA,WałdochM:Chojnice1939,Warszawa2014.

MilewskiJ:Zaryshistoriiwojennejpułkówpolskichwkampaniiwrześniowej.2PułkSzwoleżerówRokitniańskich,Warszawa1993.

MoczulskiL:Wojnapolska,Warszawa2009.

PindelK:Obronanarodowa1937-1939,Warszawa1979.

RegeniterA:KnightGunner:TheMemoirsofLeutenantAlfredRegeniter,3rdBattery,Sturmgeschutz,Brigade276,EastandWestPrussia,1944-45,Bradford1999.

SałackiA:Nastraconychpozycjach,Warszawa1989.

SchauflerH:PanterynadWisłą,Gdansk2010.

SławinskiS:OdBorówTucholskichdoKampinosu,Warszawa1969.

SobczakK:KierunekBałtyk;wyzwoleniepolskichZiemPółnocnych1944-1945,Warszawa1978.

WojciechowskiJ:Zaryshistoriiwojennejpułkówpolskichwkampaniiwrześniowej.23PułkPiechotyim.płk.LeopoldaLisa-Kuli,Pruszkow2011.

ZasiecznyA:BrońWojskaPolskiego1939-1945,WojskaLądowe,Warszawa2006.

Ztucholskichborów.WspomnieniazwalkgrupyspadochronowejSamodzielnegoBatalionuSpecjalnegoWP(9.IX.1944-22.II.1945),red.K.Buczkowska,Gdynia1963.

149

Netografia:

http://extraswiecie.pl/wiadomosc/krew-na-sniegu-walki-gwalty-i-kradzieze-mija-kolejna-rocznica-dramatycznych-wydarzen(dostępz17.01.19r).

https://www.youtube.com/watch?v=iLWWaEWsqns&t=317s(dostępz17.01.19r).

http://www.warheroes.ru/hero/hero.asp?Hero_id=25366(dostępzdnia20.01.19r).

http://homad.ru/za-chto-fashisty-uvazhali-soldat-krasnoj-armii(dostępzdnia22.01.19r.)

http://okruchyhistorii.blogspot.com/2016/01/katiusza-organy-stalina.html(dostępzdnia22.01.19r.)

http://ww2today.com/12-january-1944-a-german-soldier-on-the-eastern-front-reflects-on-life(dostępzdnia28.01.19r.)

http://www.warheroes.ru/hero/hero.asp?Hero_id=25366(dostępzdnia13.02.19r.)

http://www.czasswiecia.pl/czas_swiecia/1,88348,6638424,Trudne_walki.html(dostępzdnia14.02.19r.)

150

http://www.dws-xip.pl/wojna/walka/pomorze2.html(dostępzdnia6.3.19r.)

https://2s14.blogspot.com/2016/07/wojsko-polskie-ad-1939-puk-piechoty-cz.html(dostępzdnia10.3.19r).

https://pl.wikipedia.org/wiki/Organizacja_wojenna_polskiej_dywizji_piechoty_w_1939_roku(dostępzdnia10.3.19r.)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Organizacja_wojenna_polskiej_brygady_kawalerii_w_1939(dostępzdnia12.3.19r.)

https://dzieje.pl/aktualnosci/boj-pod-mokra-z-1939-r-polscy-ulani-zatrzymali-niemieckie-czolgi(dostępzdnia12.3.19r.)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dywizje_piechoty_III_Rzeszy(dostępzdnia15.3.19r.)

https://www.quora.com/In-World-War-II-what-was-a-typical-German-panzer-division-comprised-of-How-many-Panzer-IVs-Panthers-and-Tigers-were-issued-to-the-division(dostępzdnia1.05.19r.)

151

Dokumenty:

TeczkaB.I.28H–„OW„Starogard”,2P.Szwol.”

TeczkaB.I.28B–„16p.uł”

TeczkaB.I.28G–„18pułkułanow”

TeczkaB.I.28D–„11Dak”

TeczkaB.I.28C–„8PSK”

TeczkaB.I.26D–„34PułkPiechoty”

TeczkaB.I.26E–„35PułkPiechoty”

TeczkaB.I.26J–„9DAC”

TeczkaB.I.26B–„23PułkPiechoty”

TeczkaB.I.29C–„24PułkPiechoty”

TeczkaB.I.29F–„27DPArtyleria”

TeczkaB.I.28E–„KompaniasaperowKOP„Hoszcza”.

TeczkaB.I.26H–„9PAL”

TeczkaB.I.26H–„58DAL”

TeczkaB.I.28i–„OWWisła”

Relacje:

B.I.28H.1–„Depozytpłk.kwa.WitoldNowina–Sawicki.Relacjahistorycznanapisa-naprzezppłk.TadeuszaŁękawskiegodca2-goPułkuSzwolezerowRokitianskich.”

B.I.28B.4–„Rtm.StanisławMikosz,dca3szw.16p.uł.wlkp.Relacjazakcjibojowej1-3.IX.1939.”

B.I.28B.1–„Rtm.JozefPrzemiewski,16p.ułwlkp.dcaIszwadronu.Relacja.”

B.I.28B.7–„Ppor.Szczepkowski,16pułkuł.wielkopolskich.Relacja.”

B.I.28G.10–„Rtm.JerzyDobieski,18pułkułanowPomorskich.Działaniebojowe18p.uł.pom.wrz1939.”

B.I.28G.5 – „mjr. kaw. StanisławMalecki, zcadcy18pułkuułanowPomorskich.18pułkułanowPomorskichwwojnie1939roku.”

B.I.28D.5 –„płk. Jerzy Boguski. Załącznik do komunikatu nr 69. Związekartylerzystowkonnychnaobczyznie.Działanie11DAKwkampaniiwrzesniowej1939”.

B.I.28D.4–„ppor.ErykHaller,dcaIplut4bat11DAK.Listdoojca.”

B.I.28C.2–„por.WładysławPiszczkowski,dca4szw8PSKwlatach1921-1971”.

B.I.26D.4–„PporStanisławCielewkiewicz,dca3komp1baonu34pp”.

B.I.26D.3–„PporLeonWyrwa,dcaIIIplut.Ikomp.Ibaonu34pp.Relacjazdziałanwojennychw1939+kopia”.

152

B.I.26E.2–„Ppłk.JanMaliszewski,dcapułku35pp.Walkiodciętegopułkupiechotywwojniepolsko-niemieckiej1939r”.

B.I.26D.7–„Por.TadeuszPetrol,historia34pp,zfotografiami”.

B.I.26D.2–„Ppor.JozefJordanowski,IIadiutant34pp.Relacjazdziałanwoje.wewrzesniu1939”.

B.I.26J.1–„mjr.ZbigniewSienkiewicz,dcadyonu9DAC.Relacja”.

B.I.26B.10–„porZenonAnnusiewicz,dca2komp.c.k.m.23pp.Relacja”

B.I.26B.4 – „Por Stanisław Sternal, dca plut. pgaz. pułku. Dowodztwo ochronytaborow,sprawozdanie”.

B.I.29C.7–„ppor.AntoniStaniucha,dcaplut.24pp.Relacja”.

B.I.29C.2 – „ppor. Jan Mizerski, dca plutonu kolarzy 50 pp. Relacja z działanwIX1939r”.

B.I.29C.3 – „por. Edward Zwolinski, dca kompanii przeciwpancernej 50 pp,sprawozdaniezudziałuwkampaniipolskiej1939r”.

B.I.29C.1–„ppor.MieczysławTabaczek,dca.komp.ppanc.24pp.Relacja”.

B.I.29F.5–„Ppor.ŁosStanisław,relacjazkampaniiwrzesniowej1939r”.

B.I.28E.1–„Ppor.EdwardWilinski,dcaIIIplut.kompaniisaperowKOP„Hoszcz”,relacja”.

B.I.28H.2–„Ppłk.TadeuszŁękawski,dca.2-gopułkuszwolezerowRokitianskich.Poprawkiodnosniedziałalnoscibojowej2-gopułkuSzw.Rokit.wkampanii1939”.

B.I.28B.6–„Por.AleksanderZarębicki,dca4-goszwadronu16p.ułwlkp.Relacja”.

B.I.26E.6–„Ppor.WładysławBenedyktowicz,dcaplut.łączIIIbaonu35pp.Relacja”.

B.I.26H.3–„Ppor.JanKazimierzWidelec,dcaIplutIIIdyonu9PAL.Relacja”.

B.I.26J.2–„JozefSławecki,podofic.zwiadowczyIbat.9DAC.Relacja”.

B.I.26H.6 – „Ppłk. Tadeusz Jankowski, dca. dyonu 58 PAL. Odpis listu. Relacjaosmiercippor.JerzegoOlszewskiego”.

B.I.28i.1 – „Ppłk. Stanisław Janik dca baonu 2 BAON Strz. z Tczewa w wojnieobronnejw1939r.”.

153

Indeksnazwgeograficznych:

A

BBedlenki,Belno,Białe,Błądzim,Błędno,BoryTucholskie,Bramka,Branica,Brda(rzeka), Bruchniewo, Brusy, Brzemiona, Brzeziny, Brzezno, Bydgoszcz, Bysław,Bysławek, Byszewo, Bukowiec, Bukowiec (gmina Zblewo), Buczek, Buszkowo,Bytow,Bzowo

CCekcyn, Chełmno, Chełmza, Chojnice, Czaple, Czarlin, Czarnoszyce, CzernaDąbrowa,Czersk,CzerskS�wiecki

DDąbrowka,Dębiny,Deręgowice,DolnaGrupa,Dolsk,Drzycim,Dubielno,Dworzysko

E

FFordon,Franciszkowo

GGajewo,GłogowkoKrolewskie,Gniew,Gostycyn,Gotelp,GorneGruczno,GrabowaBuchta, Granowo, Grodek Pomorski, Gruczno, Grudziądz, Grupa, Grupa Dolna,GrupaGorna,Grzybek

H

IIłowo

JJakubowo,Jaruzyn,Jarzębieniec,Jastrzębie,Jaszcz,Jezewo,JęcznikiWielkie,Jozefow

KKaczory, Karolewo, Kartuzy, Kasparus, Kęsowo, Klonowo, Koronowo, Korne,Kosowo, Koscierzyna, Kozłowo, Kozlin, Krojanty, Krupocin, Krusze, Krzewiny,Kusowo,Kwiatki(lesnictwo)

LLaskowicePomorskie,Legbąd,Leosia,Lichnowy,Linsk,Lipienica,Lipinki,Lipiny,Lipka, Lipno, Lipusz, Lisaki, Lniano, Lotyn, Lubania-Lipiny, Lubiewo, Lubnia,Ludwichowo,Luszkowo

ŁŁąskiPiec,Łązek,Łobzenica,Łowin,Łowinek,Łuby

MMarcelew,Marianki,Mąkowarsko,Mątawy,Michale,Miedzno,Miłobądz,Minikowo,Mniszek,Morsk,Moszczenica,Mrocza,Mszano,Mylof

154

NNakłonadNotecią,Niewiescin,NowaWies,Nowe,NoweMarzy

OOcypel,Okoniny,Opalenie,Orlik,Osieczna,Osie,Osowo,Ostrowite

PPamiętowo,Parlin,Pawłowo,Pączewo,Piastoszyn,Piła-Młyn,Plewno,Płochocin,Poledno,PolskieŁąki,PolskieStwolno,PolskiKonopat,Polko,PruszczPomorski,Pruszcz-Bagiennica,Przechowo,Przysiersk

RRacławki,Radanska,Rokita,Rozanna,Rybaki,Rytel

SSartowice, Serock, Sępolno Krajenskie, Siemkowo, Sierosław, Sierosławek,Skarszewo, Skorcz, Sławno, Smolarnia (lesnictwo), Sokole-Kuznica, Spierewnik,Spławie, Starnie, Starogard Gdanski, Stary Tartak, Sternowo, Stronno, Sucha,Sulnowo,Swarozyn,Szewinek,Szewno,Szymkowo

ŚS� liwice,S� liwiczki,S�wiecie,S�wiekatowo,S�wit(nadlesnictwo)

TTczew, Terespol Pomorski, Tlen, Topolinek, Topolno, Torun, Trutnowo, Tuchola,Tuszynki,Tuszyny,Trzebciny

U

WWałdowo,Wałkowiska,Warlubie,Wery,Wiąg,Wiele,WielkieGacno,WielkieŁąki,Wierzchowo, Wierzchucin, Wierzchucin Krolewski, Wierzchy, Wiskitno, Wisła(rzeka),Wudzyn,Wydry(lesnictwo),Wyrwa,Wyrzysk,Wysoka

ZZajeziory,ZajęczyKąt,Zakrzewo,Zalesie,Zalesie(lesnictwo),ZalesieKrolewskie,Zalesie Szlacheckie, Zamarte, Zamrzenica (lasy), Zawada, Zbrachlin, Zdrojewo,Zdrojno,Zielątkowo,Zielonka,Złotowo

ŻZ�ołędowo(lasy),Z�ur,Z�urawiaKępa

155

Hubert Siekierkowski (1993-2019) -mieszkał w Wałkowiskach (gm. Osie),jednakw jego sercu zawszenajwazniejszemiejsce zajmowała Lesniczowka Wydry,wktorejspędziłpołowęswojegozycia.Zwy-kształcenia lesnik, z zamiłowaniahistoryk.NajbardziejpasjonowałagohistoriaIIwojnyswiatowej oraz dzieje Stanow Zjednoczo-nych.Nicjednaknierownałosięzjegochę-cią poznawania losownajblizszej okolicy -owocemwielustudiow irozmow jestwła-snieksiązka,ktorąPanstwo trzymają. Jegoinnymi pasjami były piłka nozna orazpodrozowanie.Jakwielokrotniepodkreslał,oddziecinstwapozostawałwiernywłoskie-muklubowiJuventus.Ponadwszystkoceniłrodzinę i przyjacioł. Zawsze usmiechniętyitowarzyski, starał się wykorzystac kazdąchwilę.Częstopowtarzał:„comawisieć-nieutonie”.

Rodzina

Osie2020

ISBN:978-83-922956-8-6