dziadkowie - uwm.edu.pl mama 2… · jaka jest rola babci i dziadka w życiu naszego dziecka? rzy...
TRANSCRIPT
Dziadkowie
i ich rola w życiu
naszego dziecka
5 sposobów na...
Nowy Rok
Cukierkowy Różowy
Historia stereotypu
htt
p:/
/ww
w.d
wal
ls.c
om
/98
337
-2/C
hild
+by+
An
ne+
Ged
de
s+0
3.jp
g
1
Dorota Teliczan Przygarnęła dział Kultura, bo mnóstwo czasu spędza, na
szukaniu nowych filmów, wykonawców i ciekawych
inicjatyw. Czuwa nad tym, by
Haba-Baba Mama, była pełna zdjęć uroczych bobasów!
Kinga
Kucharska Redaktor naczelna
Kinga nie dość, że jest
„matką” naszej gazety, to
również dba o Wasze
dzieci, jak o swoje własne.
Jej dział Porady powstał
z myślą o wszystkich
mamach, które nie raz
potrzebują pomocy, aby
wyjść z trudnej sytuacji.
Co więcej, to królowa
kuchni, dlatego nie musicie
bać się stosować, żadnej
żywieniowej rady,
wychodzącej spod jej
pióra!
orosłość to zjawa, która straszy sezonowo, na przykład podczas
świąt albo w sylwestrową noc, kiedy wymaga się od nastolatków
odpowiedzialności. Bywa wtedy, że czują się samotni wśród ludzi
i narzekają na brak bliskości i zrozumienia. Odruchowo współczuję, ale
odruchowo pytam: co zrobili by czuć się lepiej? Co pomaga? O tym jest nasz
tekst „Rookie Teenage Dream”, w którym opisujemy historię magazynu,
który założyła nastoletnia Tavi Gevinson ze stażem i bagażem
"dziewczyńskich" doświadczeń. Ci, którzy myślą, że młodzi nie znają życia
czy uczucia miłości, są w błędzie. Drodzy rodzice, to pismo także dla Was!
Miejmy nadzieję, że cofniecie się kilka lat wstecz, kiedy to Was spotykały
pierwsze uniesienia i porażki.
Bo jeśli nie... to pozostają ukochani dziadkowie. „Jaka jest rola Babci
i dziadka w życiu naszego dziecka?” – rekomenduję Państwu ten artykuł, ze
względu na budującą puentę. O bliskości – trochę innego typu. Jest też
„Cukierkowy Różowy”. To historia różu, który "zdarzył się" lata temu
i zakorzenił w psychikach ludzi dzięki upartym kobietom i stereotypom. Cud,
bo jak się okazuje wcale nie istnieje! I na koniec jeszcze trochę prywaty -
odwołam się do mojej rozmowy z Karoliną. To, co mówi w swoich
"5 sposobach na...", pokazało mi, że tak na prawdę nie liczą się
długoterminowe plany, lecz konsekwencja chwili. Tu i teraz - ja! A kiedy już
będziecie w drodze na wymarzone wakacje zimowe nie zapomnijcie
o przekąskach i rzućcie okiem na „Zdrowe ferie”.
Zainspirowana tekstami moich redakcyjnych koleżanek, zrobiłam
noworoczne postanowienie: będę rozpieszczała moją rodzinę jeszcze
bardziej. Państwu też tego życzę.
Redaktor naczelna – Kinga Kucharska
D
Natalia Kubka Redaguje dział Się dzieje, w którym porusza
kontrowersyjne tematy. Jej teksty z pewnością
zaciekawią nie jedną mamę.
Karolina Bołdysz
Nasza nadworna sportsmenka i osoba, która znajdzie
wyjście z każdej sytuacji i to z uśmiechem na twarzy! To
właśnie dlatego jej teksty znajdziecie w dziale 5 sposobów
na...
Aleksandra Nehring Wszystko, co napisze jest odpowiednie do okazji. Ola pilnuje,
żeby nasze czytelniczki były na czasie. W dziale Przy okazji
porusza tematy idealnie zgrane z kalendarzem.
2
W numerze Przy okazji...
Dziadkowie .................…… 3
Się dzieje!
Cukierkowy Różowy ………. 5
Porady
Zdrowe Ferie .................... 7
5 sposobów na...
Nowy Rok ......................... 9
Kultura
Rookie ............................. 11
Przy okazji....
3
Jaka jest rola Babci i Dziadka w życiu
naszego dziecka?
rzy okazji zbliżającego się święta Dnia
Babci i Dziadka warto przyjrzeć się
roli i relacjom jakie zachodzą między
dziadkami, a naszymi pociechami. Święto
seniorki rodziny obchodzone jest 21 stycznia,
a sam pomysł powstania tego święta w Polsce,
pojawił się w jednym z polskich tygodników w
1964 roku. Z biegiem czasu, w latach 80. XX
wieku, powstała również tradycja
obchodzenia Dnia Dziadka - 22 stycznia.
Moda na obchodzenie takich świąt przeniosła
się prawdopodobnie ze Stanów
Zjednoczonych.
Wnuki to jedno z ważniejszych słów w
życiu Babci i Dziadka. To oczka w głowie, które
według dziadków są najwspanialszymi
i najmądrzejszymi małymi istotami. Bez
wątpienia są oni potrzebni naszym dzieciom, jak
i nam samym. Trzeba jednak wiedzieć jak
stworzyć rodzinę, która będzie funkcjonowała
z dziadkami i dążyła w pozytywną stronę.
Bardzo często słyszymy, że rodzice
wychowują, a dziadkowie rozpieszczają. Sporo
w tym prawdy, jednak nie do końca. Babcia i
dziadek są w stanie poświęcić naprawdę wiele
czasu i uwagi naszym dzieciom. Potrafią się
bawić, ale także rozwiązać i pomóc w nie
jednym problemie. Nikt oprócz samych
rodziców nie jest w stanie zająć się tak wnukami
jak dziadkowie, którzy kochają się wzajemnie
bezwarunkową miłością. To jaki wpływ będą
mieli dziadkowie na wychowywanie dzieci
zależy od nich samych jak i od rodziców. Babcia
jak i dziadek mają doświadczenie życiowe,
jednak nie zawsze idą „z biegiem czasu”. Zdarza
się, że za bardzo wtrącają się i krytykują nasze
metody wychowawcze. Nie powinniśmy jednak
ich ignorować i obrażać się. Powiedzmy, że ich
rady i czas poświęcony wnukom jest bardzo
cenny oraz ważny dla nas, jednak chcemy, aby
sprawy dotyczące wychowywania pozostawili
nam.
P
Przy okazji....
43
Według tego, co możemy przeczytać
w literaturze psychologicznej (Appelt, 2007),
znajdujemy wiele różnych typów relacji jakie
łączą dziadków z wnukami:
Związek zaangażowany
Można powiedzieć, że całe swoje życie
dziadkowie podporządkowują wnukom, bardzo
rzadko skupiają się na swoich potrzebach, często
zastępują zapracowanych rodziców;
Związek towarzyski
Czyli kontakt na zasadzie przyjaźni, babcia
z dziadkiem aktywnie uczestniczą w życiu
wnuka, rozpieszczają, troszczą się, ale wszystko
z umiarem, nie narzucają swojego zdania
w sprawach wychowawczych
Związek zdystansowany
Gdy kontakt jest ograniczony, nie spotykają się
zbyt często, dziadkowie mają też niewielki
wpływ na wychowywanie i życie wnuków, ich
spotkania odbywają się „od święta”.
Warto dążyć do tego, aby żyć w zgodzie
i w pozytywnych relacjach z dziadkami. Starsze
pokolenie niemal zawsze posłuży radą i pomocą.
Będą oparciem dla nas w trudnych chwilach. Są
oni łącznikiem pokoleń, który przekaże wnukom
wartości i opowie o korzeniach naszej rodziny.
Aleksandra Nehring
Zdjęcia:/www.delecta.pl/Porady/Rodzina/Dziadkowie-to-skarb
Się dzieje!
5
óżowy jest dla dziewczynek,
niebieski – dla chłopców. Ten
stereotyp zakorzenił się na
stałe w naszej świadomości.
Jeszcze w latach 20. twierdzono, że róż jest
odpowiedni dla chłopców, jako bardziej
zdecydowany i silniejszy od niebieskiego.
Błękity natomiast rezerwowano dla
dziewczynek. Wcześniej dzieci ubierano
w neutralne, białe ubranka.
W tym miejscu rodzi się następujące
pytanie: Skąd dzisiejsze silne przekonanie
o tym, że dziewczynka powinna ubierać się
na różowo? Niezaprzeczalne jest to, iż
w wielkim stopniu jest to tak naprawdę efekt
narodzin marketingu masowego.
W obecnym czasie niebieski nie króluje już
w szafach chłopców. Co prawda, śpioszki
i akcesoria dla najmłodszych najczęściej
dalej sprzedawane są w dwóch wersjach
kolorystycznych, jednak podział wśród
ubranek dla kilkulatków wygląda nieco
inaczej. W działach dziecięcych koszulki dla
chłopców są w różnych kolorach i wzorach.
Sekcja dla dziewczynek to wielki festiwal
różowego kiczu, brokatowych motylków
i księżniczek. Trudno upolować coś, co nie
jest różowe, a jednocześnie będzie pasowało
na dziewczynkę.
Efekty widać gołym okiem – wszystkie
dziewczynki wyglądają tak samo. Toną
w falbankach i brokatach, a większość
z nich za swój ulubiony kolor uważa
różowy. O ile samym przechodzeniu
„różowego etapu” nie ma nic złego, o tyle
warto pamiętać, że takie preferencje nie są
uwarunkowane biologicznie. Dziewczynki
lubią różowy, bo tego zostały nauczone –
oglądając bajki o ubranych na różowo
księżniczkach, bawiąc się różowymi
kucykami i nosząc różowe sukieneczki. Tak
jak i my, podświadomie zaczęły łączyć ten
kolor z dziewczęcością.
R
Się dzieje!
6
Mamy, które pragną odejść od tego
stereotypu, nie mają łatwego zadania. Już
sama próba zakupienia neutralnego
kolorystycznie ubranka wymaga od nich
cierpliwości w przekonywaniu ekspedientki,
że to nie kolor różowy jest przez nie
szukany. Kolejnym problemem są krewni,
którzy hojnie obdarowują rodziców
córeczek różowymi fatałaszkami
i akcesoriami. Niektórym trudno
wytłumaczyć, że chcemy wychować swoją
córkę w nieco innym duchu.
Wiele wskazuje na to,
iż długo trzeba będzie
czekać aż wszędobylski
róż przestanie być
traktowany w Polsce jako
kolor zarezerwowany
tylko i wyłącznie dla
dziewczynek. Chociaż
coraz więcej młodych
mam buntuje się
przeciwko różowej
uniformizacji. Niejedna dorosła kobieta ma
w swojej szafie coś różowego, drobny
różowy akcent nie zaszkodzi też
w dziewczęcej garderobie. Nie chodzi o to,
żeby popaść w paranoję, ale żeby zachować
zdrowy umiar. Od najmłodszych lat
wpajamy naszym dzieciom pewne wzorce
i kształtujemy ich tożsamość – w tym
tożsamość płciową. Łącząc dziewczęcość
z cukierkowatym, kiczowatym odcieniem
różu, wtłaczamy córkę w pewien schemat,
w którym może pozostać przez wiele lat.
Skoro jednak już sam język wymusza na nas
określanie przynależności płciowej dzieci,
czy jest coś złego w tym, by zaznaczać ją
jeszcze kolorami? Pewnie nie, choć różowe
żelazka i pralki wpychają
w stereotypy, które sprawią, że potem żaden
facet nie tknie prasowania. Może więc
w tej walce różowego z niebieskim
niektórych pocieszy fakt, że są
fizycy, którzy uważają, że kolor
różowy nie istnieje. Kolor
bowiem jest zmysłową
interpretacją, jakiej nasz
mózg poddaje fale
światła o określonej
długości. Różnym
długościom fal
odpowiadają różne
kolory. Na przykład
światło o długości fali 680 nm ma dla nas
kolor czerwony, a światło o długości fali
520 nm - zielony. A jaka długość fali
elektromagnetycznej odpowiada kolorowi
różowemu...? Otóż żadna!
Natalia Kubka
Fot. http://www.bew.com.pl
Porady
7
ak wiadomo, dzieci uwielbiają podróże.
W zależności od wieku malucha wyjazd
ma inne zalety oraz wady i wymaga
ogromnych zapasów energii. Jedno natomiast
jest pewne — dziecko będzie głodne! Zwykle
domaga się przekąski zaraz po tym jak
wsiądzie do samochodu, czy pociągu. Co
pysznego przygotować w podróż, i w jakiej
ilości, aby nie bać się o wrażliwy brzuszek?
W podróży…
Samochodem
Jeśli wybieramy ten środek lokomocji, dobrym
rozwiązaniem będzie spakowanie do koszyka
standardowych przekąsek, jakie jadamy w domu.
Polecamy zatrzymanie się po drodze na leśnym
parkingu, rozprostowanie nóg i wspólny, pyszny
posiłek. Najlepiej, jeśli jedzenie będzie dało się
zjeść bez użycia sztućców. Może to być np.
babka, owoce, pokrojone warzywa, ciastka
owsiane, herbatniki, kalarepa. Kanapek lepiej nie
smarować masłem, a lepiej użyć twarożka lub
serka topionego . Nie zabierajmy też słodkości
w czekoladzie, bo dzieci się niepotrzebnie
pobrudzą roztopioną przez ogrzewanie
samochodowe kanapką czy ciastkiem. Podobne
wady mają bogate w sok owoce tj. pomarańcze
czy melon, albo sosy, którymi łatwo zabrudzić
wnętrze samochodu i buzię.
Dzieciaki w czasie nudy w aucie będą chciały
słodkości. Podaj im suszone owoce, wafle
ryżowe do chrupania, albo batony z muesli, albo
kolorowe, bogate w witaminy suplementy diety.
Do picia najlepsza jest woda, którą w razie
awarii umyjesz rączki i buzię. Wybierajmy
raczej tę niegazowaną, mineralną, bez dodatków
smakowych w butelce z dzióbkiem. Kiedy nie
rozpieszcza pogoda, warto zabrać termos
z herbatką. Przydatny gadżet to dodatkowe
pudełko, które da się szczelnie zamknąć
i woreczki na śmieci oraz resztki. Kiedy
doskwierać będą naprawdę potężne mrozy,
niezbędny będzie termofor, który rozgrzeje małe
rączki i stópki.
Pociągiem
W pociągu, warunki do higienicznego
„pojadania” są gorsze. Mamy ograniczone
miejsce i liczbę rzeczy, które możemy
zapakować. Toalety w wagonach pozostawiają
często wiele do życzenia, nie ma w nich mydła
i papierowych ręczników. Dlatego zabezpiecz się
w mokre chusteczki, albo żel antybakteryjny,
aby nie jeść brudnymi rękoma i wytrzeć buzię.
J
ZZZdddrrrooowwweee fffeeerrriiieee czyli jak zadbać
o burczący brzuszek malucha poza domem http://i.huffpost.com/gen/1462536/thumbs/o-FAMILY-VACATION-facebook.jpg
Porady
8
Jeśli zaś chodzi o jadłospis, to może on być
bardzo podobny do tego do samochodu. Jednak
jeszcze bardziej postaw na wygodę, pakując
wszystko w lekkie, plastikowe pudełka. Plusem
podróży komunikacją PKP jest większa swoboda
ruchu dla malucha: korytarz, więcej siedzeń,
okien do podziwiania świata. Jeśli weźmiesz za
mało przekąsek, z pewnością znajdziesz coś
smacznego w wagonie restauracyjnym.
Samolotem
To nie lada frajda dla przedszkolaka, który
z pewnością zada Ci całe mnóstwo pytań.
Schowaj do bagażu podręcznego przekąski
i napoje, aby brzdąc nie zaskoczył Cię już na
płycie lotniska. Miej w zanadrzu landrynki albo
gumę do żucia, które pobudzają ślinianki.
Pomogą one w najbardziej nieprzyjemnych
momentach podróży, kiedy mamy do czynienia
z nagłą zmianą ciśnienia i zatykają nam się uszy.
Wtedy właśnie przełykanie śliny, może
przynieść upragnioną ulgę. Co do samych
przekąsek, obsługa samolotu z pewnością o nas
zadba, podając posiłki zależne od długości lotu.
Kiedy zakwaterujesz się w…
Gospodarstwie agroturystycznym
Jeśli zatrzymacie się w prywatnej kwaterze bez
wątpienia warto wykupić posiłki u gospodarzy.
Często gospodyni pyta, co lubicie i o której
podać posiłek. To dobra alternatywa, aby
dziecko mogło spróbować czegoś nowego,
jednak przygotowanego domowo. Nie będziecie
musieli korzystać z barów szybkiej obsługi i jeść
tzw. „śmieciowego jedzenia”. W zamian za to
dziecko skosztuje jabłek z sadu i mięsa
z domowego ptactwa. Zobaczycie, nawet
niejadek poprosi o dokładkę!
Hotelu
Tu sprawdzi się korzystanie z hotelowej
restauracji lub stołówki. Zwykle w tego typu
miejscach organizowany jest szwedzki stół.
A jedzenia… do wyboru, do koloru. Każdy
znajdzie coś smacznego dla siebie. A przy okazji
nie będzie większego problemu
z przygotowaniem kanapki na wynos, na drugie
śniadanie dla przedszkolaka. Pamiętaj, aby
sprawdzać, czy woda jest oryginalnie zakręcona,
dla bezpieczeństwa. Szczególnie za granicą
spożycie wody z kranu lub posiłku
w niesprawdzonych miejscach na deptakach,
może grozić chorobą.
Schronisku
Jeżeli postawiłaś na to miejsce, koniecznie
zabierzcie kuchenkę turystyczną. Zdrowo będzie
dla rodziny jeśli wcześniej w domu
przygotujemy smaczne domowe posiłki, a na
wyjeździe tylko je odgrzejemy. Ciekawym
pomysłem jest też zimowy grill. Dodatkowy
plus, to oszczędność! Jak wiemy jedzenie
w knajpach jest po prostu drogie lub tanie
i niesmaczne. Nie zapomnij zapakować naczyń,
ściereczek i otwieracza. A na przekąski nada się
wszystko co suche i chrupkie, darujcie sobie
jednak solone przekąski tj. prażynki czy chipsy.
Szczególną uwagę zwróć na…
— lody i przysmaki z grilla — mogą wywołać
zatrucie u dzieci, pytaj często czy dziecka nic nie
boli
— napoje — nie pozwól, aby dzieci piły z jednej
butelki z koleżanką, oraz aby nie było za zimne
— ryby — aby na pewno były świeże, najlepiej
wybrać tę świeżą z ościami i obrać ją maluchowi
— temperaturę posiłków — kiedy za oknem
śnieg, ciepły posiłek jest niezbędny, aby nie
przemarznąć
— tłuszcz i cukier — zima to czas, kiedy
możemy pozwolić całej rodzinie na zjedzenie
posiłków tłustszych i bardziej bogatych
w kalorie.
Kinga Kucharska
5 sposobów na...
9
5 sposobów na…
Odważniejszy start w najbliższe miesiące
roga czytelniczko! Na wstępie
kolejnych „5-ciu sposobów na…”
chciałabym Ci serdecznie
pogratulować przetrwania Świąt! Oczywiście
tylko dla tych z Was, którym świąteczna aura,
uganianie się za prezentami, stanie
dwadzieścia pięć godzin na dobę przy
„garach” mieszając barszcz, zawijając pierogi
i tuląc płaczące dziecko jednocześnie, nie
sprawiło takiej satysfakcji jak dotychczas. Dla
Was maluchy również ogromne gratulacje.
Tyle całusów, wyściskania i wyszamotania
przez babcie, dziadków, ciocie i wujków czeka
Was teraz na urodziny. Jeśli zaś te Święta były
wyjątkowe za sprawą Twojego dziecka,
otaczała Cię miłość, bezpieczeństwo, ciepło,
a przede wszystkim spełnienie, cóż, tylko
pozazdrościć i tak trzymać kobieto!
Trzymasz w dłoniach kolejny numer
magazynu „Haba-Baba Mama” na dziale
zatytułowanym „5 sposobów na…”. Za Tobą
Święta poprzedzające chaos i ogrom
przygotowań, tak jak powyżej, gratuluję
przetrwania. Sylwester, zapewne „z jedynką”
bądź inną stacją telewizyjną (bez
kryptoreklamy!). A mówią: jaki Nowy Rok tak
i cały rok. Nieprawda! Tylko od Ciebie będzie
zależało to, czy w Sylwestra 2015 wskoczysz
w ulubioną kieckę z minionych lat i z uśmiechem
pomyślisz o mijających dwunastu miesiącach.
Pomijam naturalnie fakt, że my, Polacy, jesteśmy
z natury ludźmi wiecznie narzekającymi… Ale
nie dajmy się zwariować, walcz ze stereotypami!
Dziś, w „5 sposobów na…” zaproponuję
Ci jak zaplanować sobie najbliższych kilka
miesięcy tak, aby nie żałować rozpoczętego roku
i na samym początku nie spisywać go na straty.
Postanowienia noworoczne
Dobrze jest coś sobie postanowić i starać się tego
trzymać. Aby do czegoś dążyć, chcieć coś
zrealizować, musisz sobie wyznaczyć cel
i widzieć jasno i wyraźnie. Tylko bądź świadoma
swojej woli, masz ją wystarczająco silną, aby
z dnia na dzień odrzucić np. czekoladę? Czy
jakimś cudem Twój szef nagle ukaże ludzkie
oblicze i będzie zwalniał Cię wcześniej z pracy,
abyś miała więcej czasu dla najbliższych? Nie
stresuj się rzeczami, na które nie masz wpływu.
Zacznij powoli, od małych rzeczy, nigdy w siebie
nie wątp, ale pamiętaj, że nikt Ci niczego z ręki
nie zabierze i nie zmusi do niczego. Przecież
zakazany owoc smakuje najlepiej.
Nowy Rok, nowe szanse, nowa ja
Nie! Nigdy, przenigdy tak nie mów, ani nie kupuj
w styczniu karnetu na siłownię! Statystyki
mówią, że takie postanowienie robi co druga
kobieta, a realizuje je tylko co szósta! Zacznij
powoli, systematycznie walczyć o siebie, dla
siebie! To bardzo ważne, zacznij działać dla
siebie! W zdrowym ciele zdrowy duch. Styczeń
jest miesiącem przegrzania różnego rodzaju
aerobów na siłowniach ( tj. wszystkich bieżni,
stepów rowerków, itd.), zaś luty… cóż, miesiąc
żałoby i ciszy zatytułowany „wytrwali
najsilniejsi”. Zacznij powoli, tak, aby pewne
D
5 sposobów na...
10
rzeczy weszły Ci w nawyk a będzie tylko lepiej.
Nie zmienisz swoich wieloletnich przyzwyczajeń
w tydzień czy miesiąc. Bądź wyrozumiała, jak
i stanowcza dla siebie.
Do końca czerwca schudnę piętnaście
kilogramów
To bardzo dobrze, jeśli chcesz w końcu zrobić
coś dla siebie. Tym bardziej czas na zmiany, jeśli
po urodzeniu dziecka nie czujesz się już
atrakcyjna dla jego ojca. Na początek zaplanuj
sobie tydzień tak, abyś znalazła w nim czas na
krótki jogging bądź może dłuższy i szybszy
spacer, albo na zumbę z koleżanką? Połączysz
czas aktywności z czasem dla znajomych. Jest
wiele możliwości i zajęć na każdej siłowni, gdzie
na 100% coś przypadnie Ci do gustu.
Wspomniana wyżej zumba, spinning, różnego
rodzaju fitness czy joga. Zapytaj w najbliższej
siłowni o zajęcia grupowe i spróbuj każdego, aby
niczego nie żałować. Jeśli nie lubisz tłumów
i z natury jesteś szarą myszką, możesz zapytać
o zajęcia z trenerem personalnym. Nie obawiaj
się, to nie musi być wyglądający jak milion
dolców instruktor, przy którym będziesz się czuła
skrępowana. Ale z drugiej strony…
Walka z bólem głowy
„Kochanie, boli mnie głowa i jestem strasznie
zmęczona, może innym razem? Dobranoc.” I tak
miesiąc za miesiącem. Nie katuj swojego
mężczyzny! Owszem, po ciąży czujesz i widzisz
zmiany na swoim ciele, wstydzisz się a często
nawet nie chcesz, aby Cię dotykał. Jeśli trwa to
do sześciu miesięcy po urodzeniu dziecka, to
według seksuologów, jest to fizjologiczne
zjawisko a po próbach, staraniu się i dawce wiary
w siebie wszystko powinno wrócić do normy.
Możesz zgłosić się do specjalisty i powalczyć
o powrót do przyjemności, jakiej czerpałaś
z seksu. Przywróć ciepło i pożądanie między
Tobą a Twoim partnerem. Pozwól mu odczuć, że
czujesz się przy nim bezpieczną, szczęśliwą
i spełnioną kobietą. I pamiętaj, często nasi
kochani mężczyźni nie wiedzą, czy nam z nimi
dobrze, czy źle, jeśli nie powie im się tego
wprost.
Finanse
Styczeń jest często miesiącem „żałoby złotego”.
Mnóstwo nowych wydatków, wzrasta cena
tamtego, nie opada cena tamtego, koszmar!
A w sposobach powyżej bezsprzecznie możesz
mi zarzucić brak konsekwencji. Karnet na
siłownie-kosztuje. Zdrowe jedzenie – kosztuje.
Wizyty u specjalistów – kosztują. Niestety,
fundamentem świata jest pieniądz. Ale Moja
Droga! Bądźmy konsekwentne w konsekwencji!
Nie wszystko na raz. Jeśli jesteś dość bystrą,
zorganizowaną i chcącą zmian kobietą, a wierzę,
że jesteś, przecież trzymasz w dłoniach
„Haba-Baba Mamę”!, ufam, że poradzisz sobie
z zagospodarowaniu domowymi finansami tak,
aby odłożyć pieniążki na karnet na przyszły
miesiąc. Pamiętaj! Grosz do grosza a będzie…?
Utrzymanie dziecka jest kosztowne i często
przetrzepuje portfel na wylot. Jeśli jednak
w dzisiejszych czasach pojawiło się miedzy
Wami dziecko, potraficie zarządzać pieniążkami
tak, aby nie powtarzać jak mantry: „oby do
dziesiątego”. Pamiętaj, jesteś silną i twardą
babką, ale znacznie lepiej i dla Ciebie i dla
Twojego otoczenia będzie gdy kwestie finansów,
prowadzenia domu i wychowania dziecka
będziesz dzieliła z partnerem. Ale co wtedy, gdy
on nie do końca chce nas słuchać i nie jest
w pełni idealny, rozrzucając skarpetki dookoła
siebie? O tym już w następnym „5 sposobów
na…”
Jak widzisz, każdy ze sposobów dotyczy Ciebie,
bo WSZYSTKO ZALEŻY OD CIEBIE. Nowy
Rok możesz robić sobie co dziennie, bo to, czy
coś zmieni się w Twoim życiu zależy od Ciebie,
niekoniecznie musi się to wydarzyć np. w nocy
z 31 grudnia na 1 stycznia. Nigdy nie wątp
w siebie, nie bój się zmian, nie bój się spróbować.
Karolina Bołdysz
str. 1
Teenage Dream
orastanie nie jest proste. Nastolatki
muszą poradzić sobie z coraz to nowymi
obowiązkami i pokonać lęk przed
wkroczeniem w dorosłość. Dzielenie tych samych
problemów i wątpliwości, sprawiło, że młodzi
ludzie stworzyli swoją własną kulturę, jednak
nie ma ona nic wspólnego z tym, co możemy
przeczytać w BravoGirl. Nastolatki wcale nie
muszą być bezmyślne i naiwne. To, że nie
rozumieją do końca praw jakimi rządzi się świat
nie ujmuje im wartości. Dowodem na to jest
internetowy magazyn Rookie, który obala
wszystkie mity, o tym, co lubią i co myślą
nastoletnie dziewczyny.
Założycielka RookieMag nie jest dociekliwą panią
redaktor z wieloletnim stażem. Tavi Gevinson, to
obecnie 18-letnia dziewczyna, która z początku
chciała jedynie pokazać światu, co ją interesuje.
Z czasem zobaczyła, że ludzie w jej wieku lubią
podobną muzykę, filmy i książki. To właśnie
natchnęło ją do założenia Rookie.
Poznajcie Tavi
Tavi rozpoczęła swoją przygodę z pisaniem
w wieku 13 lat. Redagowała osobistego bloga
stylerookie.com, na którym pisała głownie
o modzie. Jej oryginalny styl – bo ubierała się
w przerobione ubrania swojej babci – został
zauważony w świecie mody i już jako nastoletnia
dziewczynka, zasiadała w pierwszych rzędach na
pokazacch znanych projektantów. W pewnym
momencie Tavi zmieniła tematykę swojego bloga.
W nowych postach pisała o filmach które lubi,
postaciach z książek i artystach, których słuchała.
Zaczęła grzebać w popkulturze i odkryła, że moda
to dla niej za mało.
D
18-letnia Tavi Gavinson – redaktorka RookieMag.
Tak wyglądała Tavi, gdy miała 13 lat. Wtedy
prowadziła bloga rookiestyle.com.
str. 2
Poznajcie Rookie
Właśnie wtedy powstał magazyn RookieMag. Był
2011 rok, a Tavi skończyła 15 lat. Z pomocą
redaktorki słynnego australijskiego czasopisma dla
nastolatków Sassy Jane Pratt, rozpoczęły pracę nad
projektem. Zwerbowały kilka młodych dziewczyn,
które miały wiele zainteresowań i lekkie pióro.
Rezultat był niesamowity. Nikt nie spodziewał się,
że młode dziewczyny mogą mieć tyle do
powiedzenia. Z założenia magazyn miał być dla
nastolatek, które są trochę przytłoczone
perspektywą dorosłego życia, ale pragną być silne
i pewne siebie. W tym kontekście można
powiedzieć, że Rookie ma charakter feministyczny.
Tavi chciała udowodnić młodym dziewczynom, że
powinny być niezależne i nie bać się sięgać po
swoje marzenia, bo w tym przypadku płeć nie ma
znaczenia – liczy się tylko chęć i zaangażowanie.
Najpiękniejsze w tym magazynie jest to, że jest
pisany przez młode osoby, które chcą podzielić się
swoimi doświadczeniami. Te dziewczyny dzielą się
wszystkim – wrażeniami po pierwszym pocałunku,
kłótniami z przyjaciółkami, sprzeczkami
z rodzicami, no i przede wszystkim tym co lubią.
Rookie stał się kwintesencją kultury nastolatek,
którą może współtworzyć każdy!
To, co najlepsze
Jeżeli chodzi o samą kulturę nastolatków, to
jakkolwiek to głupio zabrzmi, jest to kopalnia
popkulturowych perełek. Dziewczyny słuchają The
Smiths, oglądają filmy Lyncha, a swoje
spostrzeżenia zwięźle opisują w recenzjach. Co
więcej tworzą także toplisty, na przykład –
5 najlepszych filmowych przyjaciółek lub Filmy
o nawiedzonych ludziach, miejscach i rzeczach.
W dziale Friday Playlist autorki tworzą listę
utworów na każdą okazję. Do ulubionych zaliczam
Sittin’ Pretty, dla dziewczyn, które się świetnie dziś
ubrały, ale nie mają gdzie wyjść oraz Happy High
Life, Low Budget, dającą więcej radości niż
wydawanie pieniędzy. Każda z playlist uwieńczona
jest małym zdjęciem, jakby kartki z pamiętnika
(przykład poniżej), co uważam za genialny pomysł.
Czy jest coś bardziej nastoletniego niż pisanie
pamiętnika?!
Rookie, to także zbiór filmów, oper mydlanych
i komiksów. W serii artykułów Literally the Best
Thing Ever, znajdziecie wygrzebane z nie-
wiadomo-skąd naprawdę ciekawe, i zarazem
zabawne tematy. W jednym z artykułów, autorka
rozwodzi się nad teorią istnienia iluminatów,
a w następnym nad spontanicznym synchronicznym
tańcem w produkcjach filmowych. Każdy tekst jest
pełen filmików z YouTube’a, albo klimatycznych
zdjęć. W Rookie znajdziecie też komiksy, porady
ubraniowe (czasami nieco ekscentryczne), które
mają podkreślić twój styl, czy tez inspirujące
Poradnik, jak robić wredne miny
str. 3
zdjęcia, które mają reprezentować kulturę
nastolatek. Dziewczyny, które potrzebują rady
mogą także napisać do redakcji, a ta postara się
odpowiedzieć nawet na najtrudniejsze pytania.
Rookie, to 100% „nastolatkowości”, a to naprawdę
coś niespotykanego.
Takie jak my
Magazyn redagowany jest wyłącznie po angielsku,
jednak język jest stosunkowo prosty, bo jego
odbiorcy traktują Rookie jak swoją przyjaciółkę,
a przyjaciele nie odnoszą się do nas używając
specjalistycznego, wymyślnego słownictwa.
Jednym z ciekawszych działów jest Live Trough
This. Jest to zbiór doświadczeń, którymi warto się
podzielić. Dziewczyny piszą tam o braku pewności
siebie, depresji albo rozstaniu z najlepszą
przyjaciółką. Naprawdę, nie trzeba być nastolatką,
żeby nauczyć się czegoś z ich opowieści. Myślę
nawet, że każdy rodzic powinien przeczytać choć
kilka z nich. Uwierzcie mi, że nie macie pojęcia, jak
bardzo dojrzałe są ich spostrzeżenia i problemy.
Dziewczyny pisząc pokazują, jak uczą się na
błędach, jak czasem warto słuchać starszych oraz,
że zerwanie z chłopakiem, to nie koniec świata.
Ponadto autorki mobilizują czytelniczki do
realizowania swoich marzeń. Tłumaczą, że złe
oceny z matematyki nie zaważą na twoim losie,
jeśli będziesz bardzo przykładać się do rzeczy,
które cię interesują. Wiele z redaktorek dorastało
razem z Rookie, bo redagowanie zaczęły w młodym
wieku, jednak, tak bardzo związały się
z magazynem, że do teraz – na studiach, czy też
w pracy – opisują swoje doświadczenia z okresu
dojrzewania.
YearBook
Musicie wiedzieć, że jeśli nie lubicie Internetu
(w co właściwie trudno jest mi uwierzyć), raz do
roku Rookie wydaje tak zwaną Rookie YearBook,
w której znajdują się najlepsze artykuły
zamieszczone na stronie. Rocznik jest edytowany
przez samą Tavi, która jest – moim skromnym
zdaniem – mistrzynią tworzenia collage’y. Jest tak,
pewnie dlatego, że już prowadząc swojego
modowego bloga, umieszczała na nim próbki
swojej twórczości, która z czasem zaczęła robić się
coraz ciekawsza. Otwierając Rookie YearBook,
mamy wrażenie, że czytamy pamiętnik nastoletniej
dziewczyny, która naprawdę postarała się
zilustrować jaka jest.
Na mnie Rookie zrobiło olbrzymie wrażenie i od
tygodni śledzę, co nowe artykuły. Mimo, że
czasopismo jest dedykowane nastolatkom, to nie
ważne ile macie lat, czy macie dzieci, czy jesteście
prezesem wielkiej korporacji. Jeżeli chcecie cofnąć
się w czasie i przypomnieć sobie szalone,
nastoletnie lata, RookieMag, to świetny wehikuł
czasu. Gwarantuje, że znajdziecie tam wiele
inspiracji, wzruszycie się nad niejedną historią
i zaśmiejecie nad którymś z komiksów. Jeśli ciągle
uważacie, że nastolatki są głupie i dziecinne, nawet
nie wiecie jak się mylicie – wejdźcie na
RookieMag.
Dorota Teliczan
Rookie YearBook Three
Ilustracja do jednego z artykułów
Zdjęcia: rookiemag.com