gimnazjum nr 4 im. józefa piłsudskiego w otwocku...11 marca dzień sołtysa 12 marca Światowy...

12
……………………………………………...…………………………………………... /2O<B=L:5< /2O<B=L:5< /2O<B=L:5< /2O<B=L:5< @mbXi mbXi mbXi mbXi , bRirXU bRirXU bRirXU bRirXU ……………………………………………………………………………………………. - 4r]Xd <eT]Xl gelirXTcq Urq c]X - - 2rqb ^Xjl W`R cRj b]aekV - - <ecZ`]_lq WRbj_e-bYj_]X - - 4XT]ml Wr]Ram jgeileoX[e - - Lj_R_m^ cR ieoXi! - 2]X_RoX b]X^jUR o e_e`]Uq - - LqtjrekV bRlXbRlq_] cRW- - 2raeo]X_-ei_]XjliR - ...] o]X`X o]YUX^!

Upload: others

Post on 25-Jul-2020

3 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: Gimnazjum nr 4 im. Józefa Piłsudskiego w Otwocku...11 marca Dzień Sołtysa 12 marca Światowy Dzień Drzemki w Pracy 14 marca Dzień Liczby Pi 18 marca Europejski Dzień Mózgu

……………………………………………...…………………………………………...

����������������������������������������� ���� ���� ���� ���,,,, ����� ����� ����� ���������������������

…………………………………………………………………………………………….

-�����������–������� !��! ��"-

-��! #�$�%&� �$ �'�()"-

-�� *&�+�!%� $+�- ,$+��-

-������%���'�$�����-�.�-

-�$+�+�# ���-��!–

-���+�-� ��#$��-�+�&��!-

-�!0$��() ��� ��!+� �%…-

-��'�-��+-��+��$���-

...�-��&�-�,��#!

Page 2: Gimnazjum nr 4 im. Józefa Piłsudskiego w Otwocku...11 marca Dzień Sołtysa 12 marca Światowy Dzień Drzemki w Pracy 14 marca Dzień Liczby Pi 18 marca Europejski Dzień Mózgu

WSTĘP • ACZKOLWIEK » str. 2

• Numer 4, marzec 2010 • [email protected]

WWWW NUMERZE NUMERZE NUMERZE NUMERZE Wstęp .............................................................................2 Na dobry początek

Marcowe święta .........................................................2 Marcowa rozmowa z p. Marzec .................................3 Wojna płci

Dzień Kobiet okiem dziewczyny .................................4 Dzień Kobiet okiem chłopaka .....................................4 Ideał kobiecego piękna...............................................4 Po co ten Dzień Kobiet? – ankieta ..............................5 „Najważniejszy pierwszy krok” – ankieta ...................6 Wojna damsko-męska o… przetrwanie ......................6 Sport Szczypior(niak) w szkolnym ogródku ..........................7 Wyniki rozgrywek szkolnych.......................................8 Sześć medali – Igrzyska w Vancouver .........................8 „Jadę na rowerze…” ...................................................9 Sami nie wiecie co posiadacie? ..................................10 Wokół nas Konkurs na imię dla glonojada ...................................11 Człowiek-orkiestra......................................................11 Eee… e-dziennik?........................................................12 Rozrywka

Humor z zeszytów szkolnych ......................................11

Odpowiedzi do zagadek .............................................12

RRRREDAKCJAEDAKCJAEDAKCJAEDAKCJA Redaktor naczelny: Piotrek Korgul

Zastępca redaktora naczelnego: Magda Śmierzyńska Redaktorzy: Kamila Winnicka, Kasia Karpińska, Kasia Krogulska, Weronika Gałązka,

Jakub Rosłoniec, Adriana Wojdasiewicz, Weronika Łukasiewicz, Zasza, J. J.R., W.Redna Opieka nad grupą: p. Dorota Konstantynowicz

Korekta: p. Dorota Konstantynowicz Skład i opieka techniczna: Piotrek Korgul

MMMMARZECARZECARZECARZEC …czyli w innych językach:…czyli w innych językach:…czyli w innych językach:…czyli w innych językach:

afrykanerski - maart albański - mars

baskijski - martxoa bretoński - Meurzh

duński - marts esperanto - marto fiński - maaliskuu hawajski - Malaki hiszpański - marzo

holenderski - maart ilokano - Marso

indonezyjski - Maret interlingua - martio

kaszubski - strumiannik rumuński - martie słowacki - marec

turecki - mart włoski - marzo

Ciekawe, mało znane świętaCiekawe, mało znane świętaCiekawe, mało znane świętaCiekawe, mało znane święta 2 marca Międzynarodowy Dzień Obrony Cywilnej

Dzień Teściowej 5 marca

Dzień Dentysty

6 marca Dzień Olimpijczyka

Dzień Kobiet

Światowy Dzień Nerek

8 marca

Ogólnopolski Dzień Sterylizacji Zwierząt

Światowy Dzień Psa 9 marca

Dzień Paniki

10 marca Dzień Mężczyzn

11 marca Dzień Sołtysa

12 marca Światowy Dzień Drzemki w Pracy

14 marca Dzień Liczby Pi

Europejski Dzień Mózgu 18 marca

Międzynarodowy Dzień Słońca

20 marca Dzień bez Mięsa

21 marca Dzień Wagarowicza

29 marca Dzień Metalowca

DDDDRUGA REWOLUCJA MARCORUGA REWOLUCJA MARCORUGA REWOLUCJA MARCORUGA REWOLUCJA MARCOWAWAWAWA

Nastał marzec. Dni są coraz dłuższe, za oknem cieplej. Zdejmujemy z siebie grube kurtki i zimowe buty. Częściej możemy odetchnąć rześkim, wiosennym powietrzem. Słońce patrzy na nas bezpośrednio, nie zza chmur. Ptaszki zaczynają śpiewać coraz śmielej i radośniej. Śniegu ubywa. Na ulicach można zobaczyć więcej rowerzystów. Czujemy się coraz bardziej szczęśliwi i zadowoleni. Nadchodzi wiosna.

A wraz z nią – czwarty numer „Aczkolwiek”. Nieoficjalnie opatrzyliśmy go podtytułem „wojna płci”. Dlaczego? Przecież wiosna to czas zakochiwania się i damsko-męskich „och” i „ach”... Owszem. Zwróćcie jednak uwagę, że 8 marca obchodzimy Dzień Kobiet. Tego dnia społeczeństwo dzieli się na grupy według płci. To jednak dopiero początek rozłamów! Kobiety różnicują się na szczęśliwe i na obrażone, zaś mężczyźni na tych, którzy pamiętali i tych, którzy zapomnieli... Czy owe święta są potrzebne? Spróbujemy odpowiedzieć na postawione pytanie – z jednej i drugiej strony. Zadaliśmy je chłopakom i dziewczynom w naszej szkole, przedstawimy wyniki. Podejmiemy próbę wyjaśnienia, dlaczego mężczyźni żyją krócej. Wreszcie dowiemy się, co chciałaby otrzymać w prezencie jedna z naszych redaktorek i co bliskim sobie przedstawicielkom płci pięknej wręczy jeden z naszych publicystów.

A przy okazji – nie chcemy faworyzować żadnej płci. Wydajemy więc ten numer 9 marca – czyli pomiędzy Dniem Kobiet (8 marca) a… Dniem Mężczyzn (10 marca). Tak, Dniem Mężczyzn!

Jednakże, nie samymi świętami żyje człowiek. Wiosna to czas, gdy dłużej przebywamy na świeżym powietrzu, mając więcej chęci na uprawianie sportów. „Aczkolwiek” nareszcie nadrabia braki pod tym względem! O rowerach opowie nam – gościnnie – Adam Czajka, o ciekawych miejscach do odwiedzenia w okolicy – Kuba Rosłoniec, igrzyska olimpijskie w Vancouver skomentuje Magda Śmierzyńska. No i oczywiście Zasza – nasz nowy tajny informator, który wziął na barki ciężar działu sportowego w tym – i następnych? – numerach.

Nazwa miesiąca wręcz wymogła na nas przeprowadzenie rozmowy z panią Marzec. Oprócz tego publikujemy również wywiad z panią Jolą – szkolną sprzątaczką. Jakie interesujące rzeczy powiedziały nam te dwie osoby, dowiecie się na stro-nach 3 i 11.

Przy okazji pragnę oświadczyć – już widzę te wiwaty i ogólno-narodową radość – iż podaję się do dymisji. Powiem krótko – miałem swój udział w aferze ryżowej, a w związku z narastającą presją nie pozostaje mi nic innego, jak zrezygnować ze sta-nowiska redaktora naczelnego. Od teraz u steru „Aczkolwiek” stanie inna osoba, która godnie poprowadzi naszą gazetkę w nie-pewną przyszłość. Nie twierdzę, że nie pojawią się tu więcej moje teksty (nie rozpaczajcie, przecież możecie je omijać), ale za-pewne będą oznaczone jako „gościnne”. To jednak nieistotne. Już niedługo ujrzymy biały dym, usłyszymy dzwony i gromkim okrzykiem „Le roi est mort, vive le roi!” powitamy nowego przywódcę szerzącego ideały wolności, równości i braterstwa!

Zanim to jednak nastąpi, zapraszam do lektury marcowego „Aczkolwiek”. Naprawdę jest co poczytać; na nudę również narzekać nie można. „L'ennui est contre – révolutionnaire!”

□ Jeszcze jako redaktor naczelny – Piotrek Korgul

Page 3: Gimnazjum nr 4 im. Józefa Piłsudskiego w Otwocku...11 marca Dzień Sołtysa 12 marca Światowy Dzień Drzemki w Pracy 14 marca Dzień Liczby Pi 18 marca Europejski Dzień Mózgu

NA DOBRY POCZĄTEK • ACZKOLWIEK » str. 3

• Numer 4, marzec 2010 • [email protected]

Marzec. Wracamy z parku. Wreszcie przeszła zima.

Spod stopniałego śniegu wyjrzały murawy.

Drzewa nagie, lecz pierwsze kiełkują już trawy,

Choć na stawie zielony, cienki lód się trzyma..

Leopold Staff, „Marzec”

MMMMARCOWA ROZMOWA Z PANARCOWA ROZMOWA Z PANARCOWA ROZMOWA Z PANARCOWA ROZMOWA Z PANIĄ IĄ IĄ IĄ MMMMARZECARZECARZECARZEC

Nadszedł marzec. Wydajemy wiosenny numer

„Aczkolwiek”… Gazetka byłaby z pewnością niekompletna, gdyby zabrakło w niej wywiadu z… panią Marzec! Nauczycielka matematyki, która w przeszłości pragnęła zajmować się chemią, ma swoje święto przez cały miesiąc.

Jeśli ciekawi Was, co świadczy o wyższości matematyki nad językiem polskim i dlaczego pisanie nazwisk z małej litery nie jest takie złe – zapraszamy do lektury! ---- Czy w marcu odczuwa Pani Czy w marcu odczuwa Pani Czy w marcu odczuwa Pani Czy w marcu odczuwa Pani dyskomfort związany ze swoim dyskomfort związany ze swoim dyskomfort związany ze swoim dyskomfort związany ze swoim nazwnazwnazwnazwiskiem, np. nagminnym iskiem, np. nagminnym iskiem, np. nagminnym iskiem, np. nagminnym zapisywaniem go małą literą?zapisywaniem go małą literą?zapisywaniem go małą literą?zapisywaniem go małą literą? ---- Nie, absolutnie nie. Nie odczuwam żadnego dyskomfortu – wręcz odwrotnie, bardzo często ludzie mówią, że przez cały miesiąc mam święto! Nie są to imieniny, nie urodziny, ale święto marcowe. Zapisywanie go z małej litery… mnie nie ruszają takie rzeczy. Może gdyby to była pani Szarek czy pani Kędzierska, nie daj Boże… (śmiech) ---- Czy zna Pani inne osoby o nazwiskach brzmiących Czy zna Pani inne osoby o nazwiskach brzmiących Czy zna Pani inne osoby o nazwiskach brzmiących Czy zna Pani inne osoby o nazwiskach brzmiących jak nazwy miesięcy?jak nazwy miesięcy?jak nazwy miesięcy?jak nazwy miesięcy? - Nie, chyba nie znam. Natomiast mój mąż zawsze opowiada taką anegdotę: Gdy chodził do szkoły, miał kolegę, który nazywał się Lipiec i innego - o naz-wisku Lis. Kiedy do dyrektora wysłano akurat ich trzech, padło: „- Nazwiska!”. W odpowiedzi zabrzmiało: „- Marzec! - Lipiec! - Lis!” – dopiero wtedy się zaczęła cała awantura… Tak było rzeczywiście… ---- Czy ze względu na nazwisko odczuwa Pani sympatię Czy ze względu na nazwisko odczuwa Pani sympatię Czy ze względu na nazwisko odczuwa Pani sympatię Czy ze względu na nazwisko odczuwa Pani sympatię do uczennicy Karoliny Maj z kl. 3b?do uczennicy Karoliny Maj z kl. 3b?do uczennicy Karoliny Maj z kl. 3b?do uczennicy Karoliny Maj z kl. 3b? - Piękne imię i piękne nazwisko… Znam gorsze. Za mojej kadencji jeden nazywał się Śledź. Uważam, że naprawdę przeżywał duży stres. Wiem, że po skończeniu szkoły – jeszcze podstawówki – zmienił sobie nazwisko i do średniej poszedł z innym. ---- Jedno z przysłów mówi, że w marcu jak w garncu. Jedno z przysłów mówi, że w marcu jak w garncu. Jedno z przysłów mówi, że w marcu jak w garncu. Jedno z przysłów mówi, że w marcu jak w garncu. Czy lubi Pani gotować?Czy lubi Pani gotować?Czy lubi Pani gotować?Czy lubi Pani gotować? - Lubię. Lubię gotować, pod warunkiem, że wiem, co mam ugotować. Nie istnieje problem z tą czyn-nością, tak jak i z prasowaniem. ---- Czy marzec to dobry miesiąc na marzenia? Czy marzec to dobry miesiąc na marzenia? Czy marzec to dobry miesiąc na marzenia? Czy marzec to dobry miesiąc na marzenia? - Chyba tak, bo nadchodzi wiosna… Szczególnie w tym roku, po długiej zimie to odczuwamy. Myślę, że może to być dobry miesiąc na marzenia. Zbliżamy się do lata.

---- W młodości wiązała Pani swoją przyszłość z chemią. W młodości wiązała Pani swoją przyszłość z chemią. W młodości wiązała Pani swoją przyszłość z chemią. W młodości wiązała Pani swoją przyszłość z chemią. Czy o tym, że teraz uczy Pani matematyki, Czy o tym, że teraz uczy Pani matematyki, Czy o tym, że teraz uczy Pani matematyki, Czy o tym, że teraz uczy Pani matematyki, zadecydował wybór czy konieczność?zadecydował wybór czy konieczność?zadecydował wybór czy konieczność?zadecydował wybór czy konieczność? - Ani wybór, ani konieczność. Gdy miałam złożone papiery na chemię, poznałam młodzieńca (śmiech), który był już na matematyce – i on mnie tak naprawdę namówił, tym bardziej, że matematykę też zawsze lubiłam… Mówił: „Gdzie tam, na chemię, do tych odczynników… Męczarnia!... Chodź na ma-

tematykę, będziemy razem.” No i tak się stało… ale nie jest to obecnie mój mąż.

---- Paul Erdős powiedział kiedyś: „Matematyk to taka Paul Erdős powiedział kiedyś: „Matematyk to taka Paul Erdős powiedział kiedyś: „Matematyk to taka Paul Erdős powiedział kiedyś: „Matematyk to taka maszyna do zamieniania kawy w teorie”. Czy maszyna do zamieniania kawy w teorie”. Czy maszyna do zamieniania kawy w teorie”. Czy maszyna do zamieniania kawy w teorie”. Czy rzeczywiście pije Pani kawę? Czy jest ona niezbędna rzeczywiście pije Pani kawę? Czy jest ona niezbędna rzeczywiście pije Pani kawę? Czy jest ona niezbędna rzeczywiście pije Pani kawę? Czy jest ona niezbędna do codziennego mdo codziennego mdo codziennego mdo codziennego mierzenia się ze światem liczb ierzenia się ze światem liczb ierzenia się ze światem liczb ierzenia się ze światem liczb iiii wwwwzorów?zorów?zorów?zorów? - To znaczy… piję kawę, ale czy ona jest niezbędna do tej całej reszty? Niekoniecznie musi się to ze sobą wiązać. ---- Matematycy nieustannie liczą. Czy zgadza się pani Matematycy nieustannie liczą. Czy zgadza się pani Matematycy nieustannie liczą. Czy zgadza się pani Matematycy nieustannie liczą. Czy zgadza się pani ze stwierdzeniem: „Umiesz liczyć, licz na siebie”?ze stwierdzeniem: „Umiesz liczyć, licz na siebie”?ze stwierdzeniem: „Umiesz liczyć, licz na siebie”?ze stwierdzeniem: „Umiesz liczyć, licz na siebie”? - (śmiech) No nie, ja nie jestem takim przebojowym człowiekiem, który liczy wyłącznie na siebie. Lubię mieć ludzi wokół siebie i ich wsparcie. Nie jestem

przykładem całkowicie nie-zależnej osoby. ---- Jak, Pani zdaniem, w Jak, Pani zdaniem, w Jak, Pani zdaniem, w Jak, Pani zdaniem, wypada ypada ypada ypada matematyka w porównaniu matematyka w porównaniu matematyka w porównaniu matematyka w porównaniu

zzzz przedmiotami humanistycznymi, np. wprzedmiotami humanistycznymi, np. wprzedmiotami humanistycznymi, np. wprzedmiotami humanistycznymi, np. w odniesieniu odniesieniu odniesieniu odniesieniu do języka polskiego?do języka polskiego?do języka polskiego?do języka polskiego? - Zawsze miałam koleżanki-polonistki, z którymi prowadziłyśmy długie dysputy na ten temat… „No i co wy z tym polskim robicie, z tymi dziećmi? Co autor miał na myśli? Może zupełnie coś innego, a tu ktoś sobie wymyślił, że właśnie to – i teraz uczycie dzieci, które to powtarzają”. Poza tym, o wyższości matematyki już nieraz dzieciom mówiłam: nie ma wyjątków. Jeśli jest twierdzenie, to stanowi pewnik, a w polskim powiemy: „nie” z rze-czownikiem piszemy łącznie, Z WYJĄTKIEM… Piszemy rozdzielnie, Z WYJĄTKIEM… Milion wyjątków przy tym wszystkim. Nie jest to po mojej myśli, dlatego zawsze miałam problemy z ortografią. (śmiech) ---- Dziękuję za rozmowę. Dziękuję za rozmowę. Dziękuję za rozmowę. Dziękuję za rozmowę.

□ Piotrek Korgul

Liczby rządzą światem.

Pitagoras

Matematyka jest melodią myśli.

Witold Pogorzelski

Page 4: Gimnazjum nr 4 im. Józefa Piłsudskiego w Otwocku...11 marca Dzień Sołtysa 12 marca Światowy Dzień Drzemki w Pracy 14 marca Dzień Liczby Pi 18 marca Europejski Dzień Mózgu

WOJNA PŁCI • ACZKOLWIEK » str. 4

• Numer 4, marzec 2010 • [email protected]

NNNNIESZKODLIWY KOMPLEMEIESZKODLIWY KOMPLEMEIESZKODLIWY KOMPLEMEIESZKODLIWY KOMPLEMENTNTNTNT

Wielkimi krokami zbliża się Dzień Kobiet, a pierwszy lepszy chłopak zapytany, jakie święto obchodzimy ósmego marca odpowiada krótko: „Nie wiem” lub - co gorsza - stwierdza, że „pewnie jakiś sławny człowiek umarł”. Jestem przerażona powszechnym zjawiskiem niewiedzy.

W tym dniu każda dziewczyna chce poczuć się jak kobieta, a nie jak kumpel (niezależnie czy to koleżanka z ławki, czy siostra). Najlepszą alternatywą jest kom-plement. Apeluję: Trochę śmiałości! Mó-wienie miłych rzeczy nie boli, a wypo-wiadając komplementy, tylko polepszycie swoją sytuację (chyba że dziewczyna nie ma kolczyków, a Wy właśnie je chwalicie). Zanim coś powiecie, pomyślcie.

Oczekujemy od swoich chłopaków drobnych upominków. Zgadnijmy, co dostaniemy, jeśli szczęście dopisze? Różę, lizaka lub miśka. Znacie ten scenariusz?

Niejedna po cichu zachęca do odrobiny kre-atywności. Zróbcie coś, co nas zaskoczy (oczywiście mile), np. stwórzcie krótki wierszyk.

Oto kilka propozycji opartych na relacjach koleżanek: kubek ze śmiesznym napisem, koszulka ulubionego zespołu muzycznego, ramka na zdjęcia, kolczyki, ale także wspólne oglądanie filmu lub wypad do ki-na. Bliskość drugiej osoby jest naj-ważniejsza w tym wszystkim. W końcu - jak powiedział Paulo Coelho - „Człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności”. Oczywiście, metoda „zrób to sam” też jest

dozwolona. Pomysł bardzo ryzykowny, ale na pewno zostanie doceniony :)

Życzę powodzenia wszystkim chłopakom, którzy przygotowują niespodziankę oraz apeluję do dziew-cząt o mnóstwo wyrozumiałości dla facetów, którzy jednak zapomnieli o naszym kobiecym święcie.

……………………………………………………………………………………………………………………………………

NNNNIEROMANTYCZNY PUNKT IEROMANTYCZNY PUNKT IEROMANTYCZNY PUNKT IEROMANTYCZNY PUNKT WIDZENIAWIDZENIAWIDZENIAWIDZENIA Dzień Kobiet z męskiego punktu wi-

dzenia? Cóż, moje zdanie na ten temat, zawarte poniżej, niekoniecznie musi przed-stawiać nastawienie psychiczne większości przedstawicieli płci męskiej. Może jest tak dlatego, iż z niewiadomych przyczyn nienienienie urodziłem się romantykiemurodziłem się romantykiemurodziłem się romantykiemurodziłem się romantykiem…

Krótko? Po prostu DYSKRYMINACJA MĘŻCZYZN! „Dlaczego”, spytacie? Otóż, Drogie Kobiety, w Wasze święto wymagacie od nas, mężczyzn, kwiatów, życzeń, szacunku, czasem pocałunków, a same nic dla nas nie robicie! O co mi

chodzi? Wyobraźcie sobie, że istnieje coś takiego jak Dzień Mężczyzn i jest (a przy-najmniej powinno być) to święto obchodzone 10 marca. Być może niektóre kobiety ob.-chodzą naszą uroczystość równie poważnie, jak swoją. Nie do nich adresuję ten tekst. Dzień Kobiet, jak najbardziej obchodzę co roku, ale jedynym prezentem, jaki podaruję, będzie kaktus.

□ Review by J.J.R.

……………………………………………………………………………………………………………………………………

IIIIDEAŁ KOBIECEGO PIĘKNDEAŁ KOBIECEGO PIĘKNDEAŁ KOBIECEGO PIĘKNDEAŁ KOBIECEGO PIĘKNAAAA

Uczniowie klasy 2d udzielili odpowiedzi na pytanie: Czy współcześnie istnieje ideał kobiecego piękna?

Współcześnie istnieje ideał kobiecego piękna,

lecz jak wszystko w teraźniejszych czasach, jest on związany z komercją. Kobiety nie mają już własnej duszy, jest ona zbyt zasłana powierzchownością, na której zależy producentom. Mówię tak o mo-delkach, które zagłębione w dziwnym światku, stają się zimne, oschłe i są kierowane przez innych.

□ wypowiedź niepodpisana

Niewątpliwie w czasach współczesnych istnieje ideał kobiecego piękna, lecz jest zdecydowanie inny

niż kiedyś. W dawnych czasach były kobiety piękne i te mniej, natomiast dziś każda osoba płci żeńskiej może zmienić swój wygląd.

Niektórzy twierdzą, że dziś brakuje im kultury, a także wrażliwości, co nie do końca jest prawdą. Ówcześnie ideał kobiet kreują reżyserzy, a także media. Uważam, że minusem współczesnych kobiet są zbyt duże ambicje zawodowe, przez co za-pominają o życiu prywatnym.

□ Rafał Dąbrowski

Page 5: Gimnazjum nr 4 im. Józefa Piłsudskiego w Otwocku...11 marca Dzień Sołtysa 12 marca Światowy Dzień Drzemki w Pracy 14 marca Dzień Liczby Pi 18 marca Europejski Dzień Mózgu

WOJNA PŁCI • ACZKOLWIEK » str. 5

• Numer 4, marzec 2010 • [email protected]

Mężczyzna nigdy nie zrozumie kobiety,

a kobieta nigdy nie zrozumie mężczyzny

i to jest właśnie ta rzecz, której kobiety

i mężczyźni nigdy nie zrozumieją.

Allan Pease

Bóg także był autorem: jego proza

to mężczyzna, jego poezja to kobieta.

Napoleon Bonaparte

PPPPO CO TEN O CO TEN O CO TEN O CO TEN DDDDZIEŃ ZIEŃ ZIEŃ ZIEŃ KKKKOBIETOBIETOBIETOBIET????

Zaczynam czuć się specjalistką od wszelakich ankiet. Właśnie przeprowadziłam kolejną w mojej karierze. Oczywiście, była związana z Dniem Kobiet.

Oto pytania:

1. Dzień Kobiet - czy jest potrzebny? 2. Czy w świecie, w którym kobiety domagają się równych praw, należy celebrować sfeminizowane święta? 3. Czy powinno się podkreślać wyjątkowość kobiet? 4. Kiedy jest Dzień Chłopaka?

Powyżej przedstawione pytania zadawałam niezależnie od siebie, tzn., że nie zawsze konkretna osoba

odpowiadała na wszystkie cztery. Odpowiedzi podzieliłam na otrzymane od chłopców i dziewczyn. Tak wyglądają wyniki:

Teraz, w ramach wyjaśnienia wypada napisać daty. Oto one: Dzień Kobiet - 8 marca Dzień Chłopaka - 30 września, ewentualnie 11 marca (wtedy to świętujemy Dzień Mężczyzn) Morał z dzisiejszej ankiety brzmi następująco: Koleżanki i Koledzy, pamiętajcie o swoich świętach!

□ Katarzyna Karpińska, kl. 2c

Chłopcy:Chłopcy:Chłopcy:Chłopcy: 1. 70% tak 30% nie 2. 70% tak 30% nie 3. 80% tak 20% nie 4. Okazało się, że nasi koledzy nie są zbyt doinformowani… Połowa odpowiedzi na pytanie nr 4 brzmiało: „Nie ma takiego dnia”. Oczywiście, pojawiały się też próby rozgryzienia tej mrocznej tajemnicy. wyglądały mniej więcej tak: „11 marca” ,“po Dniu Kobiet”, “we wrześniu” No i jedna odpowiedź, która zdecydowanie mnie rozbroiła. Mianowicie: „Codziennie!” Tak, Drodzy Koledzy! Obchodźmy Dzień Chłopaka w taki sposób! Hm… Nawiasem mówiąc, nie mam nic przeciwko, aby Dzień Kobiet też tak traktować!

Dziewczyny:Dziewczyny:Dziewczyny:Dziewczyny:

1. 90% tak 10% nie

2. 90% tak

10% nie

3. 100% tak 0% nie

4. W większości odpowiedź brzmiała:

„Nie wiem”. Pojawiło się też kilka propozycji, np. 10 marca, 20 marca, jeden dzień

po Dniu Kobiet… Do wyboru, do koloru.

ZAGADKA PIERWSZA:

Jedziesz samotnie samochodem. Noc. Burza. Mijasz przystanek i widzisz troje ludzi oczekujących na autobus:

a) staruszkę, która wygląda, jakby właśnie umierała, b) Twojego dobrego przyjaciela, który kiedyś uratował Ci życie,

c) cudowną kobietę (lub mężczyznę) - uosobienie najskrytszych marzeń.

Komu z nich zaproponowałbyś podwiezienie, zakładając, że w samochodzie masz tylko jedno wolne miejsce?

Odpowiedź – na stronie 12.

Page 6: Gimnazjum nr 4 im. Józefa Piłsudskiego w Otwocku...11 marca Dzień Sołtysa 12 marca Światowy Dzień Drzemki w Pracy 14 marca Dzień Liczby Pi 18 marca Europejski Dzień Mózgu

WOJNA PŁCI • ACZKOLWIEK » str. 6

• Numer 4, marzec 2010 • [email protected]

Dziewczyny:Dziewczyny:Dziewczyny:Dziewczyny: 1. Staram się go bliżej poznać. 2. Zachowanie i twarz. 3. Fajne uczucie. Miłość jest czymś bardzo ważnym w życiu. 4. Trzymanie się za rękę, buziak w policzek. 5. Jakoś delikatnie podsunąć mu ten pomysł. 1. Jeśli nie znam, podchodzę i zapoznaję się. Jeśli znam, po prostu jestem sobą. 2. Na pośladki. 3. Miłość nie istnieje. Są jedynie dowody na nią. (Redakcja zafrasowała się tym stwierdzeniem) 4. Przytulanie, ewentualnie całowanie. 5. Powiedzieć.

O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką.

Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki.

Andrzej Sapkowski, „Czas Pogardy”

„N„N„N„NAJWAŻNIEJSZY PIERWSZAJWAŻNIEJSZY PIERWSZAJWAŻNIEJSZY PIERWSZAJWAŻNIEJSZY PIERWSZY KROKY KROKY KROKY KROK…”…”…”…”Tym razem ankieta w wersji mini. Usłyszały ten sam zestaw pytań cztery osoby: dwóch chłopaków i dwie

dziewczyny. Czy „Aczkolwiek” łamie czy potwierdza stereotypy? Tego dowiecie się z poniższych wyników. Zapraszam do czytania!

1. Podoba ci się chłopak/dziewczyna. Co robisz, żeby zwrócić jego/jej uwagę? 2. Na co zwracasz uwagę (pierwsze wrażenie)? 3. Czym jest dla ciebie miłość? 4. Jakie publiczne okazywanie sobie uczuć jest dopuszczalne? 5. Co powinna zrobić kobieta, żeby mężczyzna domyślił się, że ma kupić jej kwiaty?

Jak widzimy, zdania są różne. Chyba nie trzeba dodawać nic więcej…

□ Katarzyna Karpińska, kl. 2c

…………………………………………………………………………………………………………………………………… Wojna damsko – męska o...

PPPPRZETRWANIERZETRWANIERZETRWANIERZETRWANIE

Stary jak świat żart mówi, że kobiety żyją dłużej, ponieważ nie mają żon. Ile jest w tym prawdy? Czy faktycznie kobiety są powodem wczesnego zgonu swoich wybranków?

Przeanalizujmy zatem dwie strony problemu: kobietę i mężczyznę. Zacznijmy od płci pięknej. Typowa Polka? Powinna mieć chyba co najmniej cztery pary rąk. Gotuje, sprząta, zajmuje się dziećmi, przygotowuje obiad swojemu mężowi, pilnuje, by przypadkiem zupa nie była za słona i do tego znosi wszystkie fochy i pretensje. Czasami zdarza się bizneswomen, której obowiązkowym elementem dnia, zaraz po lunchu z prezesem niebywale słynnej firmy, jest pójście z przyjaciółką na pedicure. Ewenementem bywa kobieta ,,uniwersalna’’ – pracuje, wychowuje dziecko i ma na wszystko czas.

Typowy Polak-mąż? Przychodzi z pracy, czekając na gotowy obiad i najświeższą poranną gazetę. W wielu przypadkach na tym kończą się wyżej wymienione ,,obowiązki’’ ojca i małżonka.

Zatem, która ze stron ma bardziej stresujący styl życia? Rzecz jasna, ile ludzi na świecie, tyle typów żon i mężów, ale chyba nie warto kłócić się z Wuj-kiem Google i Ciocią Wikipedią, którzy jedno-znacznie określili swoje stanowisko i powiedzieli, że mężczyźni żyją krócej.

Zapytajmy w takim razie kilka osób, dlaczego tak jest. Zdaniem pana Poszalskiego mężczyźni mają bardzo niezdrowy tryb życia, jedzą dużo fast-foodów. Pan Bylinka natomiast twierdzi, iż jest to wina stresu, wszechobecnego w życiu każdego mężczyz-ny.

Jak na razie, kobiety w walce o przetrwanie mają zdecydowaną przewagę. Drodzy Panowie, bierzcie się za siebie, bo nie bardzo widzi nam się wczesne owdowienie!

□ Kasia Krogulska

Chłopcy:Chłopcy:Chłopcy:Chłopcy: 1. Nic, urok osobisty. 2. Oczy. 3. Szaleństwem za jedną osobą. 4. Przytulanie lub całowanie. 5. Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. 1. Chcę się najpierw zakolegować. 2. Na wygląd twarzy (malowanie się mnie odrzuca). 3. Bardzo pozytywnym uczuciem. 4. Wszystko, co nie jest wulgarne. 5. Kupić wazon.

Page 7: Gimnazjum nr 4 im. Józefa Piłsudskiego w Otwocku...11 marca Dzień Sołtysa 12 marca Światowy Dzień Drzemki w Pracy 14 marca Dzień Liczby Pi 18 marca Europejski Dzień Mózgu

SPORT • ACZKOLWIEK » str. 7

• Numer 4, marzec 2010 • [email protected]

Drodzy Czytelnicy! Z prawdziwą radością anonsujemy pojawienie się od dawna oczekiwanego

artykułu, stanowiącego zaczątek działu sportowego. (Przynajmniej mamy taką nadzieję!) Popularyzacją dokonań uczniów naszego gimnazjum i historii sportu

zajął się tajny, ale nader kompetentny informator. W marcowym wydaniu przeczytacie o wiosennym szczypior(nia)ku…, by nikt nie był zielony… w tym

temacie. DK

SSSSZCZYPIORZCZYPIORZCZYPIORZCZYPIOR((((NIAKNIAKNIAKNIAK)))) W SZKOLNYM OGRÓDKU W SZKOLNYM OGRÓDKU W SZKOLNYM OGRÓDKU W SZKOLNYM OGRÓDKU SPORTOWE KOLORYSPORTOWE KOLORYSPORTOWE KOLORYSPORTOWE KOLORY Złota Justyna Kowalczyk, Srebrny Orzeł - Adam

Małysz… i zielony szczypior(niak)? Czy aby naprawdę taki całkiem zielony? :-) Mowa o polskich szczypiornistach (reprezentacji w piłce ręcznej), którzy w Mistrzostwach Świata w 2009 r. zdobyli srebro, a na ostatnich Mistrzostwach Europy w Austrii z pewnością nie grali jak ,,zieloni”, lecz prawdziwie biało - czerwoni;-). Waleczni, oddani, zgodni- zupełnie jak niegdyś internowani legioniści w Szczypiornie… (okolice Kalisza), którzy zasłynęli nie tylko z niezłomności charakteru i żołnierskiego patriotyzmu, ale również stali się prekursorami gry w szczypiorniaka – współczesnej piłki ręcznej, która pierwotną nazwę zawdzięcza miejscowości swych narodzin. Jak do tego doszło? Zajrzyjmy trochę do kart historii sportu ;-)

NAZWA „SZCZYPIORNIAK”NAZWA „SZCZYPIORNIAK”NAZWA „SZCZYPIORNIAK”NAZWA „SZCZYPIORNIAK” Ok. 4 tysięcy polskich żołnierzy znalazło się

w Szczypiornie w 1917 roku po tym, gdy odmówili przysięgi cesarzowi Niemiec. Ich dowódcę, Józefa Piłsudskiego, osadzono w twierdzy magdeburskiej. Obozowa rzeczywistość nie przeszkodziła internowanym w działaniach mających służyć poczuciu wspólnoty i przeciwstawianiu się zwątpieniu oraz marazmowi w żołnierskich szeregach. Jedną z takich aktywności było organizowanie zajęć sportowych, w tym gier zespołowych. O tym, jaki sport uprawiali legioniści z obozu w Szczypiornie można przeczytać np. we wspomnieniach Władysława Broniewskiego, który napisał m.in.: „koledzy biegali za szmacianką, zabawa podbijała ich serca i w ten sposób zapominali, że są internowani ”. O tej grze pisze też L. Dudziński. Jego zdaniem to legioniści „wykombinowali nową grę”, a jej zasady znacząco różnią się od przepisów w piłkę nożną. L. Dudziński zapewne nie wiedział, że taka odmiana gry w piłkę wcześniej była znana i spisano nawet jej reguły.

NARODZINY DYSCYPLINYNARODZINY DYSCYPLINYNARODZINY DYSCYPLINYNARODZINY DYSCYPLINY Najstarszych źródeł tej dyscypliny, można się

doszukać w starożytnej Grecji, a nawet w sta-rożytnym Rzymie, ale uformowanie współczesnej odmiany nastąpiło pod koniec XIX wieku. Największe zasługi na tym polu mają Duńczycy i Niemcy. Od początku XX wieku to właśnie oni próbowali ujednolicić zasady gry, a za narodziny piłki ręcznej przyjmuje się datę 27 października 1917 r., kiedy zbiór zasad opublikował Max Heizer.

Co ciekawe, w jego założeniu miała to być gra dla kobiet, dla których nieosiągalna była „męska” piłka nożna. Skoro w tym samym, 1917 roku, zaczęli grać legioniści z obozu w Szczypiornie, to w żadnym wypadku nie można im odmówić roli prekursorów nie tylko w Polsce. Tym bardziej, że pierwszy mecz międzypaństwowy rozegrano w 1925 w Halle, gdzie Niemcy wygrały z Austrią 6:3. Jakie są powody, dla których legioniści wybrali właśnie piłkę ręczną?

SKĄD WYBÓR?SKĄD WYBÓR?SKĄD WYBÓR?SKĄD WYBÓR? W publikacjach na ten temat podaje się kilka

wersji. Jako wątpliwą przedstawia się możliwość pobierania nauk od niemieckich strażników. Bardziej realne wydaje się poznanie zasad przez któregoś z legionistów i „przeniesienie” ich na teren obozu. Historycy sportu wymieniają nazwiska majora Stanisława Grzmota-Skotnickiego i kaprala Anto-niego Jarząbka, którzy mieli zainicjować rywalizację szczypiornistów na boisku. Istnieją też bardziej prozaiczne powody, jak chociażby oszczędzanie żołnierskich butów, które można było szybko zniszczyć grając w futbol. Nie kopano więc piłki, rzucano ją ręką biegając po prostu na bosaka.

MECZMECZMECZMECZ Jak wyglądał taki mecz w Szczypiornie z lat

1917-1918? „W warunkach obozu nie było specjalnego boiska, na którym rozgrywano mecze. Wykorzystywano wolne przestrzenie między barakami. Najprawdopodobniej wymiary tego szczególnego boiska wynosiły 30x12m. Pierwsze przepisy były bardzo ogólne: (zakaz kopania piłki, wyrywania z rąk, podkładania przeciwnikowi nóg) […]. Jeżeli w trakcie gry dochodziło do sytuacji spornych, liczyło się zdanie najstarszego stopniem legionisty” Dalej czytamy: ‘’[..] Do gry w szczy-piorniaka legioniści używali szmacianki, która była zdecydowanie większa od dzisiejszej piłki. Drużyna liczyła 11 zawodników, a bramki tworzyły tyczki powbijane w ziemię”- pisze w jednej z publikacji Grzegorz Pilecki.

I tak wyrósł Srebrny Szczypior(niak) ;-) w pol-skim ogrodzie, w szkolnym? Też rośnie;-) Nauczyciele W-f zorganizowali drugie w tym roku Mistrzostwa Szkoły w Piłce Ręcznej dziewcząt i chłopców. Aktualnie zakończony został turniej chłopców. Szczypiornistki trochę się ociągały :), ale już pozazdrościły chłopakom dyplomów i z tego co wiem, trwają przygotowania do finałowych rozgrywek :) Oto wyniki chłopców:

Page 8: Gimnazjum nr 4 im. Józefa Piłsudskiego w Otwocku...11 marca Dzień Sołtysa 12 marca Światowy Dzień Drzemki w Pracy 14 marca Dzień Liczby Pi 18 marca Europejski Dzień Mózgu

SPORT • ACZKOLWIEK » str. 8

• Numer 4, marzec 2010 • [email protected]

Turniej klas ITurniej klas ITurniej klas ITurniej klas I I miejsce - kl. I d w składzie: Sebastian

Kotlimowski, Piotr Kajka, Dominik Nowak, Karol Kamiński, Piotr i Paweł Matuszewscy.

II miejsce - kl. I c w składzie: Jakub Piekut, Maciek Czerwiński, Łukasz Ślubowski, Marcin Ziomek, Adrian Lindecki, Artur Jedynak, Tomek Lewandowski.

III m-ce kl. I f: Maciek Włastowski, Cezary Gronko, Cezary Bereżański, Dawid Słomka, Kacper Kazimierski

W turnieju klas II i III:W turnieju klas II i III:W turnieju klas II i III:W turnieju klas II i III: I miejsce – kl. III e w składzie: Paweł Podolski,

Wojtek Metera, Paweł Walesiak, Paweł Leszczyński, Piotr Perzyna, Damian Dyrała, Paweł Jachniewicz

II miejsce - kl. III a - Andrzej Musiał, Artur Przybysz, Piotr Łukasik, Michał Szeremeta, Maciek Szczęsny, Maciek Woźniak

III miejsce – kl. II a – Michał Murawski, Daniel Zawada, Adam Brejtfus, Jakub Biaduń, Piotr Żołądek, Tomek Pijanowski, Paweł Brojek, Mateusz Połosak

Inne sportowe osiągnięcia uczniów naszego

gimnazjum: 1.1.1.1. Mistrzostwa Powiatu w Biegach Przełajowych Mistrzostwa Powiatu w Biegach Przełajowych Mistrzostwa Powiatu w Biegach Przełajowych Mistrzostwa Powiatu w Biegach Przełajowych

Szkół GimnazjalnychSzkół GimnazjalnychSzkół GimnazjalnychSzkół Gimnazjalnych. Reprezentację dziewcząt

tworzyły: Kasia Chmielewska, Ela Ścisłowska, Ania Łysik, Ania Woźnica, Agata Chojecka, Elwira Mucha Elwira, Marta Zwierz, Ewelina Fuksiewicz, Agnieszka Orłowska, Ilona Kaniewska, Małgorzata Wiśniowska, Katarzyna Lach.

Reprezentacja chłopców to: Robert Brzeziński, Jakub Piekut, Sylwester Wilk, Paweł Matuszewski, Marek Kurpiński, Tomasz Firląg, Dawid Słomka, Daniel Orłowski, Artur Przybysz, Andrzej Musiał.

Drużynowo chłopcy i dziewczęta zajęli 1. miej-sce. Do Międzypowiatowych zawodów w Biało-brzegach zakwalifikowali się uczniowie: Sylwester Wilk, Marta Zwierz, Ilona Kaniewska, Artur Przybysz.

2.2.2.2. MistrzostwMistrzostwMistrzostwMistrzostwa Powiatu Szkół Gimnazjalnych a Powiatu Szkół Gimnazjalnych a Powiatu Szkół Gimnazjalnych a Powiatu Szkół Gimnazjalnych

wwww Sztafetowych Biegach PrzełajowychSztafetowych Biegach PrzełajowychSztafetowych Biegach PrzełajowychSztafetowych Biegach Przełajowych: drużynowo chłopcy zajęli pierwsze miejsce, dziewczyny - drugie. Do międzypowiatowych zawodów zakwalifikowali się uczniowie jak wyżej.

3. W dalszej kolejności odbyły się Mistrzostwa Mistrzostwa Mistrzostwa Mistrzostwa

Powiatu w piłce koszykowej dziewcząt i chłopcówPowiatu w piłce koszykowej dziewcząt i chłopcówPowiatu w piłce koszykowej dziewcząt i chłopcówPowiatu w piłce koszykowej dziewcząt i chłopców. Ich wyniki w następnym numerze.

□ Tajny informator o pseudonimie „Zasza”

……………………………………………………………………………………………………………………………………

SSSSZEŚĆ MEDALIZEŚĆ MEDALIZEŚĆ MEDALIZEŚĆ MEDALI

Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Vancouver, trwające dwa tygodnie, są już przeszłością. Zakończyły się w ostatni dzień lutego bieżącego roku. Teraz czas na podsumowania.

Były bardzo udane dla Polaków - zdobyliśmy aż 6 medali! Dla porównania: z poprzednich dwu-dziestu olimpiad mamy ich łącznie 8. W 1956 r. w miejscowości Cortina d'Ampezzo jeden z nich wywalczył dla nas Franciszek Groń-Gąsienica w kombinacji norweskiej. Kolejne dwa krążki zdobyliśmy w 1960r. w amerykańskiej miejscowości Squaw Valley dzięki Elwirze Seroczyńskiej, która w łyżwiarstwie szybkim na 1500 m wywalczyła srebrny medal oraz Helenie Pilejczyk, która w tym samym biegu uzyskała brąz. Kolejne igrzyska, odbywające się w Sapporo w 1972r., wzbogaciły Polaków o kolejny medal, tym razem złoty, zdobyty przez Wojciecha Fortunę

w bardzo znanej nam dyscyplinie, mianowicie w skokach narciarskich. Na olimpiadzie w 2002 r. w Salt Lake City Adam Małysz do naszej kolekcji dodał jeszcze kolejne dwa: srebrny i brązowy. Cztery lata temu na igrzyskach w Turynie Tomasz Sikora zajął drugie miejsce (srebrny medal) w biathlonie, a Justyna Kowalczyk trzecie w biegu narciarskim

na 30 km stylem dowolnym. Jednak nie cofajmy się tak

bardzo w czasie i wróćmy do Vancouver. Moim zdaniem, ogromnym wyczynem jest zdo-

bycie sześciu medali na jednej olimpiadzie. Jestem dumna z naszych sportowców, którzy potrafili walczyć do końca i nie poddawać się. Taka postawa przyniosła rezultaty i pomogła zdobyć upragniony cel.

Dwa srebrne medale Adama Małysza pokazały, że skoczek jest nadal w świetnej formie. Justyna

Citius, altius, fortius.

dewiza ruchu olimpijskiego

Page 9: Gimnazjum nr 4 im. Józefa Piłsudskiego w Otwocku...11 marca Dzień Sołtysa 12 marca Światowy Dzień Drzemki w Pracy 14 marca Dzień Liczby Pi 18 marca Europejski Dzień Mózgu

SPORT • ACZKOLWIEK » str. 9

• Numer 4, marzec 2010 • [email protected]

Kowalczyk wywalczyła aż trzy medale: brązowy, srebrny i złoty. Zaprezentowała się wspaniale. Pokazując swoją niezwykłą formę, udowodniła wszystkim, że jest świetną sportsmenką. Ostatni jej start, kiedy po ciężkiej walce do ostatniego metra z Marit Bjoergan zdobyła złoto, Polacy zapamiętają na bardzo długo. Niesamowite jest to, w jaki sposób sport może wywołać u ludzi tyle emocji, choć patrzą na rywalizację zawodników jedynie przez telewizyjny ekran.

Ostatni medal dla Polski zdobyły panczenistki: Katarzyna Woźniak, Katarzyna Bachleda-Curuś oraz

Luiza Złotkowska. Jest to jedyny medal drużynowy wywalczony przez Polaków. Panczenistki dają dowód na to, że dobrze zgrany zespół potrafi wspólnymi siłami wiele osiągnąć.

Teraz, ciesząc się z sukcesu polskich sportowców, czekajmy na kolejne krążki. Miejmy nadzieję na równie udane igrzyska. a jeszcze wcześniej trzymajmy kciuki za narodową reprezentację piłkarzy na Euro 2012, które odbędzie się w naszym kraju.

□ Magdalena Śmierzyńska

……………………………………………………………………………………………………………………………………

„J„J„J„JADĘ NA ROWERZEADĘ NA ROWERZEADĘ NA ROWERZEADĘ NA ROWERZE,,,, SŁUCHAJ SŁUCHAJ SŁUCHAJ SŁUCHAJ,,,, DO BYLE GDZIE DO BYLE GDZIE DO BYLE GDZIE DO BYLE GDZIE…”…”…”…”

Jakiś czas temu podszedł do mnie wszechwiedzący redaktor naczelny naszej ukochanej i uwielbianej gazetki „Aczkolwiek” i zlecił ściśle tajną misję, a mianowicie napisanie JAKIEGOŚ tekstu o rowerach. Na pierwszy rzut oka to niby proste zadanie, ale zawsze jest jakieś „ale”. Rowery to taki temat, którego nie da się ująć w jednym artykule, bo co można opisać? Sprzęt? Zawody? Sławnych rowerzystów? Cóż, jedyne, co mogę zrobić to streścić to wszystko, zmiksować i podać jak najlepiej. Mistrzem pióra nie jestem, więc nie wiem jak to wyjdzie… W tym nastroju zapraszam do lektury.

BMX czy MTB?BMX czy MTB?BMX czy MTB?BMX czy MTB? Większość z Was wie, co to BMX, ale mało kto

zgłębia tajniki kolarstwa. Dzieli się ono na 4 pod-stawowe kategorie: kolarstwo górskie, kolarstwo torowe, cyklotrial i wymieniony w temacie BMX. Różnice są tylko dwie: miejsce, w których uprawiane są te sporty i sam sprzęt. W tym miejscu opiszę ogólnie, o co chodzi w tych sportach, zaś sprzętem zajmę się później.

Najprościej mówiąc, kolar-stwo górskie - jak sama nazwa wskazuje - to „jazda na maksa”. Dzieli się je na wiele dyscyplin, jak np. Downhill, freeride, cross-country lub maraton, ale i tak w większości chodzi o jedno, aby było w Tobie tyle adrenaliny, co potu na ciele - czyli dziesiątki litrów. Szosowe to czysta prędkość - średnie osiągane przez zawo-dowych kolarzy to ok. 50 km/h (!). Wyścigi rozgrywają się na asfalcie. Oczywiście, doceniam Waszą inteligencję. Rodzaj terenu podkreślam tym, którzy jeszcze nie skojarzyli faktu, że kolarstwo szosowe odbywa się na szosie… Są to najbardziej

rozpowszechnione zawody na świecie. Podobne do szosowego jest kolarstwo torowe, ale jest mniej znane i rozgrywa się na specjalnie przygotowanych torach. BMX to jeden z najbardziej rozpowszech-nionych wśród młodzieży stylów jazdy. Skakanie po murkach, odbijanie się od ścian, przejazd po kładkach, a do tego rampy, hopki - oto BMX (BMX to nie tylko nazwa „małych” rowerów, ale także całego stylu).

Na torfy czy po Na torfy czy po Na torfy czy po Na torfy czy po mieście?mieście?mieście?mieście? Rozpiera Cię energia? Masz chęć na długą

przejażdżkę rowerem, ale GDZIE? My, otwocczanie nie mamy z tym dużego problemu. Wystarczy sięgnąć po mapę lub - dla tych zmechanizowanych - do Internetu. Od razu widać, że otaczają nas ogromne połacie lasów (tak, to te zielone plamy na mapie). Najbardziej znane miejsca (które przypominam tylko dla formalności) to tzw. „bunkry” i nasze ukochane torfy. Bardzo miła, ale mniej znana trasa - przejazd brzegiem Świdra lub w stronę Otwocka Wielkiego. Są to niewymagające trasy, na których zgubienie się graniczy z cudem.

Po wielogodzinnych treningach i wylanych litrach potu można spróbować swoich sił w jednym z maratonów. Te najbardziej znane, odbywające się na terenie naszego Mazowsza, to Mazovia MTB Marathon oraz Poland Bike Marathon. Wyścigi Mazovii

odbyły się 7 marca w Karczewie, zaś otwocka rywalizacja będzie miała miejsce 11 kwietnia. Co jednak zrobić, jeżeli chcemy tylko pojeździć po mieście, nie płacąc za to, nie męcząc się zanadto? W tym przypadku z pomocą przychodzi Masa Krytyczna, która rozpowszechnia hasło: „My nie blokujemy ruchu, my jesteśmy ruchem”.

ZAGADKA DRUGA:

Pewien człowiek jest ubrany na czarno. Ma czarne spodnie, skarpetki, kurtkę, rękawiczki i czapkę. Idzie ulicą, na której nie świeci się żadna latarnia. Niebo

zachmurzone. W oknach domów też nie widać świateł. Z naprzeciwka jedzie czarny samochód z dużą prędkością, z wyłączonymi światłami. Mimo to kierowca zauważył

pieszego i zatrzymał się przed nim. Jak to możliwe?

Odpowiedź – na stronie XX.

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę

musisz się poruszać naprzód.

Albert Einstein

Page 10: Gimnazjum nr 4 im. Józefa Piłsudskiego w Otwocku...11 marca Dzień Sołtysa 12 marca Światowy Dzień Drzemki w Pracy 14 marca Dzień Liczby Pi 18 marca Europejski Dzień Mózgu

SPORT • ACZKOLWIEK » str. 10

• Numer 4, marzec 2010 • [email protected]

Odbywa się we wszystkich większych miastach i o dziwo (!) nawet w naszej mieścinie - Otwocku. U nas odbywa się co miesiąc, ale jeżeli liczysz na tłumy rowerzystów, muszę Cię rozczarować. Zawsze można wybrać się do Warszawy… Nie będę szczegółowo opisywać, w końcu, od czego jest Google?! :)

Dwa kółka to nie wszystkoDwa kółka to nie wszystkoDwa kółka to nie wszystkoDwa kółka to nie wszystko No właśnie, jak wcześniej wspomniałem, rowery

to nie tylko dwa kółka i byle jaka rama, ale coś więcej. Przed wyborem należy zadać sobie pytanie: Jaki ja chcę rower? Nie, nie chodzi o kolor, tylko o jego przeznaczenie. Jak pisałem wcześniej, rowery dzielą się na różne kategorie. Każdy jest inny, ale najczęściej nadaje się do różnych konkurencji. Rowery mogą być: BMX (rower karłowaty), szosowy (rower czasoprzestrzenny), górski (rower na ste-rydach) i bardziej „wyszukane” to tandemy (rowery zmutowane) oraz poziome (rowery „oryginalne”). BMX to typowe rowery do skoków, akrobacji i ogólnie - do uprawiania BMX. Z pewnością nie nadają się do długiej jazdy i bardzo szybko można się na nich zmęczyć - to ich największe wady. „Szosówki” to rowery czasoprzestrzenne. Ich wąskie i duże koła (ok. 28 cali) umożliwiają rozwijanie prędkości, o których właściciel BMX może tylko pomarzyć. Wystarczy tylko przyjąć odpowiednią, aerodynamiczną postawę i można jechać, chociaż znalezienie prostej i niedziurawej

asfaltowej drogi w Polsce, na której można rozwinąć maksymalną prędkość, niestety, graniczy z cudem. „Górale” to chyba najbardziej rozwinięta grupa. Dzielą się, bowiem na hardtail i full. Hard to rowery bez amortyzatora z tyłu, co może bardzo utrudniać przejazd przez bardzo dziurawy teren. Nie nadają się do zjazdów, ale wciąż mają wielu zwolenników. Full to oczywiście przeciwieństwo hardtail, ACZKOLWIEK rozwijanie prędkości i wjazdy pod górkę są troszkę utrudnione. Należy jeszcze dodać, że jeżeli myślisz, iż te rowery zapewnią ci komfort, to się mylisz. Nie posiadają udogodnień takich jak dzwonki, błotniki czy koszyki, a ich agresywny wygląd nadaje im charakteru. Tandemy to już raczej rowery dla osób, które mają partnera i nadają się tylko do wycieczek, bo raczej nie da się nimi brać udziału w wyścigach. Poziome to już zupełnie inna bajka. Dopiero po dokonaniu tego wyboru można zastanawiać się nad modelem, osprzętem i firmą.

„To już jest koniec…”„To już jest koniec…”„To już jest koniec…”„To już jest koniec…” Jednym słowem, jeżdżąc na rowerze, warto

wybrać sobie jakąś specjalizację w myśl zasady: „co do wszystkiego, to do niczego”. Mam nadzieję, że oprócz korekty ktoś jeszcze dotarł do tego miejsca i właśnie tym najwytrwalszym dziękuję i życzę sukcesów.

□ Adam Czajka

……………………………………………………………………………………………………………………………………

SSSSAMI NIE WIECIE CO POAMI NIE WIECIE CO POAMI NIE WIECIE CO POAMI NIE WIECIE CO POSIADACIESIADACIESIADACIESIADACIE????

W poprzednim numerze gazetki pojawił się temat wypraw rowerowych, w związku z pasją nauczyciela geografii, Pana Andrzeja Gurdziela.

Jeden z naszych publicystów wyszukał specjalnie dla Ciebie, Drogi Czytelniku, ciekawe miejsca, które warto odwiedzić. Znajdują się blisko, w Otwocku lub jego okolicach. Gdy stopnieje śnieg i wyschną kałuże, może warto wybrać się tam,

także rowerem… DK.

Cmentarz żydowskiCmentarz żydowskiCmentarz żydowskiCmentarz żydowski Ten otwocki zabytek został założony w XIX w.

Znajduje się przy ulicy Hrabiego. Chowano na nim głównie Żydów kurujących się w otwockich sanatoriach. Inni spoczęli na kirkucie w Karczewie. Podczas II. Wojny Światowej cmentarz został zdewastowany przez niemieckich żołnierzy. Do dzisiaj zachowało się około 900 macew.

Bunkry w okolicach OtwockaBunkry w okolicach OtwockaBunkry w okolicach OtwockaBunkry w okolicach Otwocka W latach 1940-41 wojska niemieckie przystąpiły

do odbudowy umocnień Przedmościa Warszawskiego (Brückenkopf Warschau). Nowy projekt wprowadził wysunięcie prawego skrzydła obrony aż na Dą-browiecką Górę, która znajduje się koło Dąbrówki. Na jej szczycie zachował się obserwacyjny, ciężki schron typu Regelbau 120a i bojowy - typu

Regelbau 514.

TorfyTorfyTorfyTorfy Rezerwat, znajdujący się w Mazowieckim Parku

Narodowym. Odszukamy tam jezioro Torfy i pod-mokłe lasy. Występuje w nim bardzo bogata fauna. Można spotkać ropuchy, żaby, traszkę grzebieniastą i grzebiuszkę ziemną. Do gatunków rzadkich należą: muchołówka mała, dzięcioł czarny, gniewosz, zaskroniec, żmija.

Niestety, od kilku lat nie spotkano tu wcześniej występującego żółwia błotnego. W jeziorku żyją: szczupaki, płocie, liny, sumiki karłowate, węgorze, karasie, okonie, wzdręgi, amury białe, karpie, leszcze, piskorze, różanki, słonecznice, strzeble potokowe, świnki, ukleje oraz chronione szczeżuje wielkie.

□ Kuba Rosłoniec

ZAGADKA TRZECIA:

O czym mowa? Rozbija się, a dopiero wtedy jest całe.

Odpowiedź – na stronie 12.

Page 11: Gimnazjum nr 4 im. Józefa Piłsudskiego w Otwocku...11 marca Dzień Sołtysa 12 marca Światowy Dzień Drzemki w Pracy 14 marca Dzień Liczby Pi 18 marca Europejski Dzień Mózgu

WOKÓŁ NAS • ACZKOLWIEK » str. 11

• Numer 4, marzec 2010 • [email protected]

KKKKONKURSONKURSONKURSONKURS Pewien Budynek. Drugie piętro. Korytarz. Drzwi

prowadzące do pomieszczenia nr 17… Gdy przekracza się owo wejście, do uszu pechowca, wstępującego w mroczną przestrzeń „siedemnastki”, dochodzą upiorne dźwięki urządzenia filtrującego wodę. Akwarium znajduje się na drugim końcu pomieszczenia. Zaglądając ostrożnie, można GO zobaczyć. Z JEGO to powodu pomieszczenie owiane jest tajemnicą, znaną tylko dotychczasowym ofiarom zemsty GLONOJADA. Stworzenie to mści się na sta-

łych bywalcach Pewnego Budynku za poniżenie w postaci nienadania MU imienia. Odbyła się więc niedawno próba nazwania, ale nie znalazł się nikt, kto nadałby MU imię, jednocześnie kończąc rządy złych mocy w akwarium. Teraz GLONOJAD daje kolejną szansę, a śmiałka, który sprosta wyzwaniu wynagrodzi… dniem niepytaniadniem niepytaniadniem niepytaniadniem niepytania!

□ Kuba Rosłoniec

……………………………………………………………………………………………………………………………………

CCCCZŁOWIEKZŁOWIEKZŁOWIEKZŁOWIEK----ORKIESTRAORKIESTRAORKIESTRAORKIESTRA

Szkoła: nauczyciele, uczniowie i ich rodzice. Jest jeszcze jedna grupa.

Osoby te spotykamy wielokrotnie na kory-tarzach. Przygotowują warunki do codziennych zmagań. Dzięki Nim, m.in.: nie toniemy w śmieciach, możemy iść odśnieżonym chodnikiem. Ich obecność jest subtelna, wręcz niewidzialna, a jednocześnie wyjątkowo istotna. Zajmują się obsługą techniczną.

W tym numerze krótki wywiad z reprezentantką wspomnianego Grona - Panią Jolantą - która znalazła dla nas chwilkę, by opowiedzieć o swej pracy.

W.Redna: Czy mogłaby Pani powiedzieć kilka W.Redna: Czy mogłaby Pani powiedzieć kilka W.Redna: Czy mogłaby Pani powiedzieć kilka W.Redna: Czy mogłaby Pani powiedzieć kilka

słów o sobie?słów o sobie?słów o sobie?słów o sobie? p. Jola.: Jestem osobą dość spokojną, ale nie zno-

szę chamstwa, wulgarnego odzywania się. Na tym punkcie jestem bardzo wrażliwa.

W.Redna.: Czym się Pani zajmuje? W.Redna.: Czym się Pani zajmuje? W.Redna.: Czym się Pani zajmuje? W.Redna.: Czym się Pani zajmuje? p. Jola.: Sprzątam klasy. Doprowadzenie do po-

rządku jednej sali to około 5 minut (w zależności od kultury osób, które przebywały w danym pomie-szczeniu). Młodzież często nie zmienia obuwia, ale też nie wie jak się je.

W.Redna: O której Pani zaczyna i kończy pracę?W.Redna: O której Pani zaczyna i kończy pracę?W.Redna: O której Pani zaczyna i kończy pracę?W.Redna: O której Pani zaczyna i kończy pracę? p. Jola: Pierwsza zmiana zaczyna się o 8.00,

a kończy o 16.00. Druga - to praca w godzinach 10.00 - 18.00.

W.Redna: Jakie problemy spotyka Pani podczaW.Redna: Jakie problemy spotyka Pani podczaW.Redna: Jakie problemy spotyka Pani podczaW.Redna: Jakie problemy spotyka Pani podczas s s s

wypełniania swych obowiązków?wypełniania swych obowiązków?wypełniania swych obowiązków?wypełniania swych obowiązków? p. Jola.: Moim głównym problemem są

nieznośne, wulgarne dzieci. Czasami potrafią coś popsuć z premedytacją.

W.Redna: Jakie zdarzenia, które Pani widziała, W.Redna: Jakie zdarzenia, które Pani widziała, W.Redna: Jakie zdarzenia, które Pani widziała, W.Redna: Jakie zdarzenia, które Pani widziała,

potwierdzają, żpotwierdzają, żpotwierdzają, żpotwierdzają, że człowiek naprawdę pochodzi e człowiek naprawdę pochodzi e człowiek naprawdę pochodzi e człowiek naprawdę pochodzi odododod małpy i kultura jest małpy i kultura jest małpy i kultura jest małpy i kultura jest mumumumu –––– niestety niestety niestety niestety ---- nadal obca? nadal obca? nadal obca? nadal obca?

p. Jola: Młodzież znalazła sobie zabawę: Najpierw biorą sporą ilość papieru, moczą go i podrzucają do góry tak, że przyczepia się do sufitu. Słyszałam również, że pewni chłopcy do mydła w płynie wprowadzili pewną cuchnącą ciecz (kręci głową z dezaprobatą).

W.Redna: Jak widzę bardzo się Pani spieszy. W.Redna: Jak widzę bardzo się Pani spieszy. W.Redna: Jak widzę bardzo się Pani spieszy. W.Redna: Jak widzę bardzo się Pani spieszy.

Dziękuję za wywiad.Dziękuję za wywiad.Dziękuję za wywiad.Dziękuję za wywiad. (W czasie trwania naszej rozmowy pani Jola zdążyła posprzątać kilka klas w zaskakującym tempie. Poza tym spieszyła się, żeby doprowadzić do porządku jeszcze inne sale, które były wolne.)

p. Jola: Ja też dziękuję. W tym zawodzie trzeba być człowiekiem-orkiestrą. (Głosik jak słowik, może do jakiejś orkiestry mnie przyjmą :))

ZAGADKA CZWARTA:

Co powiedział pocisk do lufy?

Odpowiedź – na stronie 12.

ZAGADKA PIĄTA:

Ile możesz zjeść jajek na czczo?

Odpowiedź – na stronie 12.

HUMOR Z ZESZYTÓW SZKOLNYCHHUMOR Z ZESZYTÓW SZKOLNYCHHUMOR Z ZESZYTÓW SZKOLNYCHHUMOR Z ZESZYTÓW SZKOLNYCH

Cytaty ze sprawdzianów:

„Rymy niekoniecznie się rymowały.”

(O Śmierci z utworu „Rozmowy mistrza Polikarpa ze Śmiercią”) „Wszystkie rośliny zdychały koło niej.”

Page 12: Gimnazjum nr 4 im. Józefa Piłsudskiego w Otwocku...11 marca Dzień Sołtysa 12 marca Światowy Dzień Drzemki w Pracy 14 marca Dzień Liczby Pi 18 marca Europejski Dzień Mózgu

WOKÓŁ NAS • ACZKOLWIEK » str. 12

• Numer 4, marzec 2010 • [email protected]

OOOODPOWIEDZI DO ZAGADEKDPOWIEDZI DO ZAGADEKDPOWIEDZI DO ZAGADEKDPOWIEDZI DO ZAGADEK Zagadka pierwsza:

Dałabym kluczyki swojemu przyjacielowi z prośbą, by zabrał staruszkę jak naj-szybciej do szpitala. Sama zaś zostałabym na przystanku i wspólnie z wymarzonym zaczekałabym na autobus. Zagadka druga: Jest dzień. Zagadka trzecia: Namiot.

EEEEEEEEEEEE………… E E E E----DZIENNIKDZIENNIKDZIENNIKDZIENNIK???? Jak zapewne wszyscy wiedzą, w naszej szkole

pojawił się ostatnio dziennik elektroniczny. To, że jest w wielu aspektach niedoskonały, odczuwa każdy. Czy zatem powinno się z niego zrezygnować? W żadnym wypadku! To wspaniałe dobrodziejstwo, nieoszlifowany diament, który po prostu trzeba dopracować… Aby mój felieton był choć trochę konstruktywny, zaproponuję własne rozwiązanie tego problemu.

Po pierwsze – rozbudowałbym system „totolotkowy”. Jakże przyjemna byłaby lekcja, gdyby wypełniać kupon mógł nie tylko nauczyciel, ale także uczniowie! Każdy typowałby własne numery na karcie lub grał na „chybił-trafił”. W momencie usłyszenia sygnału w postaci dźwięku dzwonka, następowałoby zwolnienie blokady i rozpoczynałoby się losowanie. Od stopnia wygranej zależałoby otrzymywane oceny za „pracę na lekcji”. Hm. Nie, za „grę na lekcji”. Oceny za wygraną! Czyż to nie fantastyczny pomysł? Tylko pomyślcie, jak bardzo zmieniłoby się rozumienie stwierdzenia „trafiłem szóstkę w totka”!

Po drugie – zwiększyłbym wielkość kuponów. Powszechnie wiadomo, że świat zmaga się z pro-blemem nadmiaru drzew i tlenu, w związku z czym każda akcja przyczyniająca się do ograniczenia tych zasobów naturalnych jest wysoko ceniona. Gdyby kartki były większe, wyciętoby wreszcie do końca ten okropny las równikowy i moglibyśmy oddychać najczystszym, stuprocentowym dwutlenkiem węgla. O taką przyszłość walczymy!

Wystarczy policzyć. Jedna kartka A4 na jedną lekcję w danej klasie. Mamy – jeśli się nie mylę – 17 klas. W związku z tym, co 45 minut zużywamy 17 kartek. Załóżmy, że średnio każda klasa ma codziennie 6 lekcji. 17*6 = 102. Zaledwie 102 kartki A4 marnują się każdego dnia w naszym gimnazjum! 510 tygodniowo! Przecież to kropla w morzu potrzeb! Gdybyśmy zwiększyli wielkość toto-lotkowych kuponów o 50%, marnowalibyśmy już równowartość 153 kartek A4. Tak, wiem, to nadal mało… Gdy jednak połączymy to z moim pomysłem o skreślaniu numerów przez każdego ucznia i po-mnożymy przez 25 (taka, załóżmy, jest średnia liczba osób w klasie), wyjdzie nam 3825! To już coś. Poniedziałek – 3825 kartek. Wtorek – kolejne 3825.

Środa... Tylko pomyślcie o tych wszystkich listach ze słowami uznania za zasługi dla środowiska naturalnego!

Co do samych kuponów, zwiększyłbym liczbę kratek o około 351,34% i zmniejszył ich wymiary pięciokrotnie. Przecież dotychczasowa forma jest zbyt wygodna do uzupełniania i nie zapewnia tego dreszczyku emocji spowodowanego możliwością wpisania jedynki niewłaściwej osobie. Ponadto wpro-wadziłbym zarządzenie, że krzyżyk musi mieć swoje przecięcie dokładnie w 5/13 wysokości i 17/35 sze-rokości. Inne kartki nie będą akceptowane. Na-uczyciele często narzekają na zbyt niski poziom trudności gry hazardowej zwanej „wypełnianiem kuponu” i na to, że owa gra pochłania zbyt mało czasu. Zaproponowane przeze mnie rozwiązanie zadowoliłoby wszystkich.

Oprócz tego, zamieniłbym kolor tuszu z czer-wonego na bladoróżowy z lekką nutą rubinowego – ale tylko we wtorki. W poniedziałki do godziny 11:00 niech obowiązuje szmaragdowy, a w piątki pomiędzy 9:04 a 12:11 – turkusowy z akwamarynowymi akcentami. A co będziemy sobie żałować fantazji! Najlepiej niech kartki pachną fiołkami zbieranymi na Polach Elizejskich przez angielskie leworęczne dziewczynki o popielatych włosach. Jasne, że koszt produkcji wzrośnie, ale kogo to obchodzi?

Właśnie, koszt. Do tej pory każdy zaintere-sowany rodzic musiał zapłacić 20 zł. Doprawdy, wielce niemarketingowa kwota. Proponuję 199,99 zł. Poza tym, wiadomo, że dobrowolność nigdy nie wy-chodzi na dobre. Niech dziennik będzie obo-wiązkowy. Kto nie zapłaci, poniesie surowe kon-sekwencje.

Poprzez obowiązek wykupienia dziennika bę-dziemy promować wzorcowe postawy dobrego ro-dzica, to znaczy brak zaufania do własnego dziecka i kontrolowanie go na każdym kroku. Młodzież nareszcie nauczy się żyć w ciągłym stresie! Przecież to właśnie ta młodzież już za parę lat weźmie na bar-ki nowoczesną Polskę. Trzeba ich dobrze wycho-wać...

Dziennik elektroniczny. By żyło się lepiej. Wszystkim.

□ Piotrek Korgul

Zagadka czwarta: Niby pasujemy do siebie jak ulał, a jest pani taka odrzucająca. Zagadka piąta: Jedno, bo drugie nie będzie już na czczo.

Wybrała Weronika Gałązka

:):) :):)