historia 1952-67 ludowego klubu sportowego alfa siedliska · numer 2(10) październik 2010 issn...

12
Numer 2(10) październik 2010 ISSN 1898-3847 Historia Ludowego Klubu Sportowego Alfa Siedliska Na łamach naszego czasopisma wspominaliśmy już historię szkoły, wiejskie inwestycje, pielgrzymowanie. Jedną z najbardziej aktywnych organizacji w Siedliskach jest klub sportowy. Jego historia sięga okresu powojennego, a oficjalna rejestracja nastąpiła w 1967 roku. Zmieniały się nazwy klubu, zmieniały się władze klubu, trenerzy i zawodnicy. Ale zawsze pozostawała pasja uprawiania sportu pasja futbolu. A nade wszystko pozostały przyjaźnie i wspomnienia. W tym numerze postanowiliśmy zaprezentowad obszerne fragmenty kroniki klubu, która powstała na początku lat 90. i była na bieżąco prowadzona oraz uzupełniana o historię sprzed reaktywizacji klubu czyli sprzed 1989 roku. Kronika zawiera przede wszystkim wyniki i relacje z meczów klubu, kolejne składy zarządu, obsadę trenerską i zawodniczą. My prezentujemy jej małe fragmenty nawiązujące do spraw związanych bezpośrednio z działalnością klubu oraz fotografie. 1952-67 Historię dotyczącą tego okresu bardzo trafnie przedstawił Maksymilian Kras, związany ze sportem w Siedliskach od samego początku. Oto jego wspomnienia spisane w 2004 roku, a dotyczące początków uprawiania sportu w naszej wsi. - Otóż w swojej pamięci mam w miarę wyrazisty obraz mojej wsi tamtych lat; życia społecznego i rozwoju gospodarczego nie da się oderwad od problemów dotykających sportu. Siedliszczanie nie przegrali tego okresu (PRL), bowiem budowali drogi, domy, obiekty użyteczności publicznej, własnym wysiłkiem finansowym elektryfikowali wieś, budowali wodociąg i gazyfikowali poszczególne gospodarstwa rolne i przysiółki. W tym czasie wieś wybudowała dom ludowy (1947 r.), rozbudowała szkołę (1969 r.), wybudowała okazałą remizę OSP (1973 r.), a następnie ją rozbudowała, wybudowała Ośrodek Zdrowia (1989-91 r.), telefonizacja dotarła do niemal każdego domu, mieszkaocy wsi wybudowali okazałą świątynię. Rodzice kształcili dzieci, młodzież dwukrotnie budowała boisko sportowe. W te wszystkie dokonania wpisują się życiorysy naszych przodków, ojców i dziadów, a także w nasze i naszego pokolenia życiorysy. Pisząc kronikę Ludowego Klubu Sportowego w Siedliskach zapewniacie, że ten bardzo ważny odcinek życia społecznego, którym jest wychowanie przez sport, będzie utrwalony i zachowany od zapomnienia. Do takiego zapisywania ważnych zdarzeo i jego wagi odniósł się najtrafniej żyjący w latach 1621-1696 poeta Wacław Potocki w słowach: Próżna ufnośd w marmurze, próżna i w żelezie. To trwa po koniec świata, co na papier wlezie... Pierwsze zachowane zdjęcie drużyny LZS Siedliska, 1978 r.

Upload: truonghuong

Post on 18-Jun-2019

216 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Numer 2(10) październik 2010 ISSN 1898-3847

Historia Ludowego Klubu Sportowego

Alfa Siedliska

Na łamach naszego czasopisma wspominaliśmy już historię szkoły, wiejskie inwestycje, pielgrzymowanie. Jedną z najbardziej aktywnych organizacji w Siedliskach jest klub sportowy. Jego historia sięga okresu powojennego, a oficjalna rejestracja nastąpiła w 1967 roku. Zmieniały się nazwy klubu, zmieniały się władze klubu, trenerzy i zawodnicy. Ale zawsze pozostawała pasja uprawiania sportu – pasja futbolu. A nade wszystko pozostały przyjaźnie i

wspomnienia. W tym numerze postanowiliśmy zaprezentowad obszerne fragmenty kroniki klubu, która powstała na początku lat 90. i była na bieżąco prowadzona oraz uzupełniana o historię sprzed reaktywizacji klubu czyli sprzed 1989 roku. Kronika zawiera przede wszystkim wyniki i relacje z meczów klubu, kolejne składy zarządu, obsadę trenerską i zawodniczą. My prezentujemy jej małe fragmenty nawiązujące do spraw związanych bezpośrednio z działalnością klubu oraz fotografie.

1952-67 Historię dotyczącą tego okresu bardzo trafnie przedstawił Maksymilian Kras, związany ze sportem w Siedliskach od samego początku. Oto jego wspomnienia spisane w 2004 roku, a dotyczące początków uprawiania sportu w naszej wsi. - Otóż w swojej pamięci mam w miarę wyrazisty obraz mojej wsi tamtych lat; życia społecznego i rozwoju gospodarczego nie da się oderwad od problemów dotykających sportu. Siedliszczanie nie przegrali tego okresu (PRL), bowiem budowali drogi, domy, obiekty użyteczności publicznej, własnym wysiłkiem finansowym elektryfikowali wieś, budowali wodociąg i gazyfikowali poszczególne gospodarstwa rolne i przysiółki. W tym czasie wieś wybudowała dom ludowy (1947 r.), rozbudowała szkołę (1969 r.), wybudowała okazałą remizę OSP (1973 r.), a następnie ją rozbudowała, wybudowała Ośrodek Zdrowia (1989-91 r.), telefonizacja dotarła do niemal każdego domu, mieszkaocy wsi wybudowali okazałą świątynię. Rodzice kształcili dzieci, młodzież dwukrotnie budowała boisko sportowe. W te wszystkie dokonania wpisują się życiorysy naszych przodków, ojców i dziadów, a także w nasze i naszego pokolenia życiorysy. Pisząc kronikę Ludowego Klubu Sportowego w Siedliskach zapewniacie, że ten bardzo ważny odcinek życia społecznego, którym jest wychowanie przez sport, będzie utrwalony i zachowany od zapomnienia. Do takiego zapisywania ważnych zdarzeo i jego wagi odniósł się najtrafniej żyjący w latach 1621-1696 poeta Wacław Potocki w słowach:

Próżna ufnośd w marmurze, próżna i w żelezie. To trwa po koniec świata, co na papier wlezie...

Pierwsze zachowane zdjęcie drużyny LZS Siedliska, 1978 r.

2 | S t r o n a

Aby nakreślid pełniejszy obraz, należy moim zdaniem pokazad jeszcze budowanie zaplecza, infrastruktury dla działalności czysto sportowej przez działaczy społecznych i sympatyków. Już w 1952 roku w Siedliskach istniała drużyna siatkówki, która rozgrywała swoje pojedynki z rówieśnikami. Tworzyli ją: Kazimierz Zaręba, Edward Sajdak, Zygmunt Szydłowski, Władysław Piątek, Maksymilian Kras, Józef Łątka, Bronisław Czado, Stanisław Pyjor. Na działce Stanisława Sajdaka istniało boisko, które dziś jest zabudowane budynkiem mieszczącym sklep i bar. W następnych latach grano na boisku szkolnym, a w piłkę nożną - na dworskich polach za torami kolejowymi. Graczami-piłkarzami stawali się przeważnie uczniowie szkół średnich i zawodowych. Kontrpartnerów wyłaniano losowo spośród chętnych do grania w umówionych terminach rozgrywek.

W tych latach wieś nasza należała do gminy Gromnik, której nie zależało na rozwoju sportu w Siedliskach. Dopiero w latach 60. zaczęto myśled o bardziej zorganizowanej formie działalności i tak doszło do utworzenia drużyny piłki nożnej i zarejestrowania LZS w 1967 roku. Będąc w tym czasie przewodniczącym Gromadzkiej Rady Narodowej w Siedliskach, a następnie prezesem Kółka Rolniczego, oddelegowałem Jana Ceterę, pracownika KR w Siedliskach, do kontaktów ze sportowcami. W tym czasie Kółko Rolnicze w Siedliskach patronowało działaniom LZS i sponsorowało budowę boiska sportowego oraz udzielało schronienia piłkarzom w swoich pomieszczeniach. Ówczesny kierownik PGR-u p. Górka sprzyjał tym naszym działaniom, przekazując nieformalnie teren „na stawiskach” pod boisko. Kiedy zabrakło p. Górki, a mnie oddelegowano w 1973 roku do pracy na stanowisko naczelnika gminy w Gromniku, teren boiska został zamieniony na składowisko wapna nawozowego i innych materiałów. Taki stan istniał do 1989 roku. Kiedy objąłem funkcję naczelnika miasta i gminy w Tuchowie, starałem się stworzyd optymalne warunki dla sportu wiejskiego. Ponownie przejąłem (już na własnośd gminy) działkę od „Igloopolu” pod boisko w Siedliskach oraz

nabyłem grunty pod boiska dla Lubaszowej i Dąbrówki Tuchowskiej. Dla LZS w Siedliskach zakupiłem dodatkowo od Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Tuchowie barakowóz na prowizoryczną szatnię. Sfinansowałem także z budżetu gminy roboty przy niwelacji i odwadnianiu płyty stadionu w Siedliskach. Warto także podkreślid pozytywną rolę w popieraniu działalności klubu przez kierowane przez działaczy PSL Kółko Rolnicze, od założenia, przez SKR aż do pomocy przy budowie obecnej szatni.

1967-88

Powstanie i początkowa działalnośd klubu sportowego w Siedliskach są mocno związane ze zrzeszeniem Ludowe Zespoły Sportowe (LZS), które powstało w 1946 roku. Za datę powstania klubu w Siedliskach uznaje się rok 1967, kiedy to drużyna oficjalnie została zgłoszona i zarejestrowana w Zrzeszeniu LZS. Fakt zgłoszenia drużyny jest udokumentowany do dnia dzisiejszego w rejestrze LZS w Tarnowie. Inicjatywa należała do dwóch osób: Jana Cetery i Maksymiliana Krasa. Ten pierwszy został odnotowany w rejestrze Zrzeszenia Ludowe Zespoły Sportowe w Tarnowie jako osoba zgłaszająca klub oraz jako prezes klubu. Jednak, jak czytamy w „Kamieniach milowych” w rozdziale poświęconym Ludowym Zespołom Sportowym w naszej gminie, klub w Siedliskach powstał w latach 50. Potwierdza to także Maksymilian Kras, który wspomina rozgrywki w piłkę siatkową i nożną już na początku tych lat. Jednakże działalnośd ta nie została zarejestrowana, a drużyna nie prowadziła regularnych rozgrywek. Dla porównania warto odnotowad lata powstania innych klubów gminy: LKS Tuchovia 1925 (zgłoszony do LZS w 1946), LZS Garbek 1949, LZS Karwodrza 1951, LZS Piotrkowice 1951, LZS Dąbrówka Tuchowska 1954, LZS Kielanowice 1956, LZS Zabłędza 1960, LZS Buchcice 1970, LZS Lubaszowa 1977, LZS Łowczów 1978, LZS Jodłówka Tuchowska 1979, LZS Trzemesna 1979, LZS Meszna Opacka 1980.

Kilka z tych klubów istniało tylko „na papierze”, jednak większośd organizowała wiele imprez i rozgrywek sportowych.

Fragment wystawy o klubie w Izbie Regionalnej w Siedliskach, 2007 r.

Maksymilian Kras

S t r o n a | 3

Antoni Baran Andrzej Damian Jan Baran

Mieczysław Damian Marek Gieracki Stanisław Kubicz

Jerzy Cybulski Stanisław Cybulski Marek Cybulski

Niestety, informacji na temat pierwszych lat działalności

klubu jest bardzo mało, głównie są to sprawozdania z zebrao członków klubu. Podają one skład zarządów w poszczególnych okresach oraz liczebnośd członków. Poza tym na podstawie rozmów z osobami biorącymi czynnie udział w życiu sportowym wsi można poznad trochę szczegółów. Pierwsza nazwa ze względu na przynależnośd do Ludowych Zespołów Sportowych brzmiała LZS Siedliska. Mecze rozgrywane były w miejscu, gdzie obecnie znajduje się stadion „Stawiska”. Jego budową zajmował się Maksymilian Kras, członkowie Kółka Rolniczego w Siedliskach i w czynie społecznym zawodnicy klubu. Boisko powstało pod koniec lat 60. Klub nie posiadał szatni ani zaplecza socjalnego. Opiekę nad nim sprawował Maksymilian Kras wraz z KR w Siedliskach. Kilka razy w roku odbywał się mecz derbowy pomiędzy PGR-em a Kółkiem Rolniczym, najczęściej o beczkę piwa (jak wspominają ówcześni zawodnicy). Przy tej okazji odbywały się także festyny i imprezy rekreacyjne. Występował w tych meczach również Maksymilian Kras. Przy jego dużej pomocy funkcjonował klub i to on wspólnie z KR pomógł w zdobyciu strojów sportowych (koszulki zielone – wtedy jeszcze bez numerów na plecach, spodenki czerwone oraz trampkokorki) i piłek. Drużyna posiadała tylko jeden komplet strojów. Treningi odbywały się 2 razy w tygodniu, ale bez pomocy i udziału trenera. Do wyróżniających graczy należeli: Jan Baran, Marek, Stanisław i Jerzy Cybulscy, Wojciech Bujak, Jerzy Bujak, Wiesław Słowik.

Na początku istnienia klubu nie funkcjonowała jeszcze liga gminna i zespół uczestniczył w rozgrywkach towarzyskich z drużynami z okolic Tuchowa (grały one w klasie A, B, C). Zawodnicy byli dobrze przygotowani kondycyjnie i technicznie do spotkao, drużyna wygrywała w wielu konfrontacjach. Zespół grał m.in. z drużynami: Dąbrówki Tuchowskiej (bardzo znanej wtedy drużyny), LZS Tuchów (drużyna ta w 1976 roku uzyskała awans do klasy A, by potem w 1980 roku grad w klasie okręgowej a następnie międzyokręgowej). Często mecze sędziował Mieczysław Lisak oraz

zaprzyjaźnieni sędziowie. Mecze były bardzo ostre i zacięte, ale w duchu fair play (nie odnotowano żadnych poważniejszych kontuzji) i cieszyły się bardzo dużą popularnością wśród kibiców.

Oto zawodnicy reprezentujący klub z Siedlisk w latach 70.: Jan Adamczyk, Leszek Bałut, Wojciech Bujak, Jerzy Bujak, Antoni Baran, Jan Baran, Józef Bajorek (bramkarz), Jan Bajorek, Jerzy Cybulski, Stanisław Cybulski (kapitan-napastnik), Marek Cybulski, Mieczysław Damian, Marek Gieracki, Zbigniew Kita, Stanisław Kubicz, Kazimierz Leja, Henryk Pałucki, Jan Pyjor, Józef Pyjor, Franciszek Sierakowski (bramkarz), Andrzej Siwak, Kazimierz Siwak, Hilary Smoleoski (bramkarz), Roman Szczepanik, Marek Serafin, Wiesław Słowik, Czesław Styrkowiec, Stanisław Jan Styrkowiec, Janusz Woźniak.

W sezonie 1978/79 klub brał udział w rozgrywkach ligi gminnej a w latach 80. drużyna Siedlisk brała udział w meczach na boisku pełnowymiarowym tylko w corocznych turniejach o Puchar Gminy. Wtedy też powoływano kilkunastu najlepszych zawodników grających na boisku szkolnym i wyjeżdżano na mecz do pobliskiego Tuchowa.

W latach 80. jedynym miejscem, gdzie spotykali się siedliscy piłkarze było boisko szkolne. Mieściło się poniżej szkoły, na wzgórzu i było lekko pochylone od strony szkoły w dół, w stronę drogi. Stadion od strony drogi ograniczony był siatką. Najpierw bardzo niską i dziurawą - każdy strzał obok bramki powodował, że trzeba było biegad za piłkę do ulicznej fosy lub za ulicę na działkę Wróblów, a czasami nawet za działkę, do sadzawki. Potem wykonano nową siatkę, 3-metrową, która ułatwiła zawodnikom grę i oszczędziła sporo czasu. Od strony remizy OSP boisko odgradzała niska siatka, w którą wrośnięte były krzaki dzikiej róży. Przed siatką z krzakami znajdował się rów, który umownie stanowił linię boczną. Z drugiej strony boiska linię boczną stanowił koniec betonowego chodnika, który łączył szkołę i drogę. Od strony szkoły boisko ograniczone było wzniesieniem, na którym znajdował się plac dla dzieci i ubikacje. Pod koniec lat 80. na wzgórzu tym zrobiono także prowizoryczną trybunę, wykonując w ziemi stopnie i kładąc deski stanowiące ławki. Jednak z biegiem lat ziemia obsuwała się i stopnie trybuny zostały zasypane. W rogu boiska znajdowała się piaskownica do skoku w dal oraz dwa drzewa, które utrudniały grę.

Również pod koniec lat 80. na bramki założono na stałe siatki i wykonano rury do bramek, które służyły do mocowania siatki przy ziemi. W tym samym okresie zostało zorganizowane boisko do siatkówki i koszykówki. Boisko do siatkówki znajdowało się po drugiej stronie betonowego chodnika. Natomiast boisko do koszykówki znajdowało się na boisku szkolnym do piłki nożnej i ręcznej. Było ustawione w kształcie litery L i kosze były usytuowane na dwóch drzewach (akacji i jabłoni). Na boisku znajdowały się dwie jabłonie, z którymi związany był zabawny rytuał strzelania w jabłonie podczas meczu i zbierania spadających jabłek. Należy zauważyd, że dzieci i młodzież spędzały mnóstwo czasu na tym boisku i z godziny na godzinę głód dawał o sobie znad. Innym rytuałem, było korzystanie ze studni Wróblów po rozegranych meczach.

Turnieje niedzielne miały stałą obsadę zawodników, którzy regularnie rozgrywali mecze. Tylko mały odsetek piłkarzy był różny co tydzieo. Były 4 podstawowe drużyny biorące udział w turniejach: „Góra Siedlisk”, „Dół Siedlisk”, „Zespół Bałutów”, „Zespół Fudali”.

Warto wyjaśnid pochodzenie tych nazw. Otóż nazwa „Góra Siedlisk” wzięła się stąd, że w tej drużynie występowali mieszkający w górnej części Siedlisk, granicą ”góry” i „dołu” Siedlisk była szkoła. W drużynie „góry” grali między innymi: Jerzy Cybulski, Zbigniew Czopek, Alojzy Czopek, Wojciech Bujak, Kazimierz Iwaniec, Tomasz Bujak, Mariusz Gacek, Adam Szary, Jacek Rąpała, Krzysztof Siwak, Henryk Rąpała, Wiesław Kucharzyk.

„Dół Siedlisk” to drużyna, która miała w swoich szeregach zawodników z okolicy sklepu GS i Kółka Rolniczego, a czasem także Zabiela. W skład drużyny wchodzili: Maciej Sądel, Bogdan Mirek, Jerzy Burnagiel, Zbigniew Fabioski, Jarosław Mirek, Mariusz Więcek, Grzegorz Łątka, rzadziej Artur Iwaniec, Marek Wajda, Andrzej Wajda

4 | S t r o n a

i Piotr Pruchnik. Drużyna Fudali to zespół, którym „dowodził” Tomasz Hudyka (pseudonim Fudala). Grali tam: Tomasz Hudyka, Mariusz Majchrowicz, Grzegorz Damian, Arkadiusz Słowik, Witold Majchrowicz, rzadziej Krzysztof Ostrowski. Ostatnia to drużyna Bałutów; wzięła ona nazwę od nazwiska zawodników w niej występujących. Grała tam większa częśd rodziny Bałutów: Bolesław Bałut, Wiesław Bałut, Piotr Bałut, Bronisław Bałut oraz Antoni Serafin, Lucjan Wojtanowski, Krzysztof Patyk, Aleksander Patyk, Michał Zając. Zaznaczyd trzeba, że nazwy drużyn były potoczne i stosowano je podczas meczów.

Wojciech Bujak Zbigniew Czopek Jerzy Bujak

Kazimierz Iwaniec Marek Serafin Antoni Serafin

Wojciech Pacana Paweł Kwiek Piotr Kwiek

Tomasz Hudyka Mariusz Majchrowicz Grzegorz Damian

Wiesław Antoł Jacek Rąpała Bogdan Nowak

Zawodnicy grający w tych meczach stanowili trzon późniejszej drużyny występującej najpierw w lidze rejonowej, a potem w klasie B i A w latach 90. Po zbudowaniu stadionu na „Stawiskach” nadal były rozgrywane mecze pod szkołą, ale już z udziałem młodszych zawodników i nie na taką skalę jak w latach 80. Po rozpoczęciu budowy nowej części szkoły boisko zostało zlikwidowane. Na jego miejsce zbudowano boisko asfaltowe za remizą OSP, a następnie również boisko do siatkówki i koszykówki. Wiesław Samek, z pomocą Kółka Rolniczego w Siedliskach, postarał się o bramki do hokeja na lodzie i w zimie na boisku szkolnym rozgrywane były mecze. Potem, na początku lat 90., bramki zostały przeniesione do klubu sportowego i tam służyły jako bramki treningowe, a zimą grano w hokeja na stawie w pobliżu stadionu.

Juniorzy z Siedlisk, 1989 r.

Odbudowa stadionu i reaktywizacja klubu

Po działalności „Igloopolu” stadion na „Stawiskach” został zniszczony, a teren zaniedbany, gdyż zamieniono boisko na magazyn maszyn i nawozów sztucznych, co jest odczuwalne, chod w coraz mniejszym stopniu, do dnia dzisiejszego (kolor i rodzaj trawy w niektórych częściach boiska).

Przerwa w działalności klubu na „Stawiskach” trwała do kooca lat 80. W 1989 roku starania o wybudowanie stadionu podjął Wiesław Samek, który wtedy pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej w Siedliskach. Był on również zawodnikiem LKS Tuchovii Tuchów, a pochodził z Ciężkowic. Duże wsparcie otrzymał od młodzieży Siedlisk, która pod jego wpływem była bardzo zainteresowana rozwijaniem swoich talentów piłkarskich. Chciała rozgrywad spotkania na prawdziwym, dużym obiekcie sportowym, a nie - jak do tej pory - na boisku szkolnym. Młodzież, jak się później okazało, wspierała Wiesława Samka nie tylko słowami, ale również pracą przy budowie stadionu. Na początku Wiesław Samek rozpoczął starania o unormowanie spraw dotyczących samej możliwości przejęcia terenu byłego „Igloopolu” i wybudowanie tam stadionu. Dzięki pomocy Naczelnika Miasta i Gminy w Tuchowie Maksymiliana Krasa działka na „Stawiskach” stała się własnością gminy, a co za tym idzie można było rozpocząd prace. Stadion musiał byd budowany od podstaw. Należało przede wszystkim zadbad o dobrą meliorację

Wiesław Samek

S t r o n a | 5

płyty stadionu, ponieważ, jak wiadomo, nazwa „Stawiska” nie jest bezpodstawna. Teren ten miał tendencje do podmakania i po opadach deszczu zawsze woda długo utrzymywała się na nim. Nastąpiły prace mające na celu wyrównanie terenu, a więc prace pomiarowe, które wykonał Roman Sądel. Został wyznaczony poziom murawy, wzniesienia do zniwelowania i zagłębienia terenu, które należało wyrównad ziemią. W pracach tych brali udział: Wiesław Samek, Roman Sądel, Maciej Sądel, Grzegorz Adamczyk i Jarosław Mirek. Akurat podczas tych prac padał rzęsisty deszcz, który szybko zalał powierzchnię, co w znacznym stopniu utrudniło pracę, ale również (kuriozalnie) przypominało, że prace właśnie wykonywane są niezbędne. Potem należało zająd się melioracją terenu. Wcześniej jednak została poszerzona jedna z fos otaczających stadion, a druga została utworzona za bramką, od strony posesji paostwa Sajdaków. Prace te zostały szybko zakooczone dzięki Stanisławowi Wojtanowskiemu, który wykonał je swoją koparką, oraz SKR, który finansował rekultywację boiska i udostępniał potrzebny sprzęt wraz z obsługą (nieodpłatnie). Młodzież zajęła się wyrównywaniem fos łopatami. Następnie zostały przywiezione rury melioracyjne, które musiały zostad połączone i położone kilkadziesiąt centymetrów pod ziemią na warstwie żwiru. Klub otrzymał pomoc także od Adama Sobarni oraz Karola Kowalczuka. Pierwszy z nich odpowiednią koparką wykonywał rowy (głębokie na ok. 80 cm), natomiast drugi (który między innymi wykonywał prace przy melioracji terenu pod nowy kościół w Siedliskach) nadzorował prace związane z układaniem rur melioracyjnych. Prace trwały do godziny 23.00. Melioracja została wykonana w kształcie jodełki. Pracowało przy niej bardzo wiele młodych i starszych osób. To dzięki nim stadion został zmeliorowany. Po wykonaniu tych prac stadion należało wyrównad. Młodzież z pomocą Grzegorza Łątki (udostępnił traktor z przyczepą) nawiozła ziemię zza bramki (od strony byłego „Igloopolu”) i wyrównała teren.

Kolejną konieczną czynnością była wymiana mostka prowadzącego na stadion. Rozebrany został stary mostek, osadzono nowe, betonowe przepusty i zasypano żwirem z rzeki Białej. Wielkim wydarzeniem było przywiezienie bramek, które wszystkim wydawały się ogromne (młodzież miała porównanie tylko z małymi bramkami na boisku szkolnym). Zostały one dwukrotnie pomalowane. Przed ich zabetonowaniem obszar stadionu został zaorany, a następnie wyrównany. W międzyczasie przywieziono barakowóz, który pełnił funkcję szatni przez wiele lat.

Roman Sądel Karol Kowalczuk Stanisław Wojtanowski

Na wiosnę stadionem opiekowała się młodzież, która na

zajęciach wychowania fizycznego i prac technicznych zbierała niebezpieczne przedmioty z płyty boiska oraz kamienie i żwir (wyniesiono dziesiątki koszy). Pozostało już tylko zmierzenie boiska i wyznaczenie linii oraz zabetonowanie bramek. Prace te wykonał Wiesław Samek oraz Marek Marchwica. Po zabetonowaniu bramek stadion zaczął nabierad wyglądu obiektu sportowego. Gdy na murawie pojawiła się trawa, efekt był wspaniały. Pierwsze koszenie trawy, pierwsze kopnięcie piłki, pierwsze strzelone bramki, pierwszy mecz ... Cel został zrealizowany.

Otwarcie stadionu odbyło się latem 1990 roku. Niestety, nie zachowały się wyniki turnieju, w którym wzięły udział 4 drużyny. Nieznana jest też dokładna data tego wydarzenia. Jedynym dokumentem jest fotografia zrobiona tuż przed rozpoczęciem imprezy.

Pod koniec 2003 roku autor kroniki nawiązał kontakt z Wiesławem Samkiem, honorowym prezesem klubu. Oto fragmenty listów, które otrzymał od niego auto kroniki: Z tego, co słyszę i czytam, to prowadzicie w Siedliskach dobrą działalnośd sportową. Dużo zmieniło się na lepsze od mojego wyjazdu z kraju. A przecież początki tego wszystkiego wcale nie były takie łatwe. Na pewno byłoby inaczej, gdybym był człowiekiem miejscowym albo przynajmniej mieszkającym w Siedliskach. Dużo spraw i dużo załatwieo potoczyłoby się o wiele szybciej. Chciałem na początku, abyśmy my jako szkoła zainicjowali coś, co będzie służyd nie tylko szkole, ale i całej miejscowości. Chciałem maksymalnie zaktywizowad moich uczniów, aby było widad, że coś się we wsi dzieje. Myślę, że z czasem nasza aktywnośd została zauważona i coraz więcej ludzi angażowało się w budowę boiska. A co najważniejsze - mieliśmy poparcie i pomoc od przedstawicieli władz politycznych i sportowych. Mam tu na myśli przede wszystkim ówczesnego Naczelnika Miasta i Gminy Tuchów Pana Maksymiliana Krasa oraz przedstawiciela Wojewódzkiej Rady Zrzeszenia Ludowe Zespoły Sportowe kolegi Kazia Gawryała. Pan Kras był doświadczonym politykiem i jako człowiek mający władzę załatwił dla nas wiele ważnych spraw związanych z budową boiska. Parę razy zajeżdżałem do niego do Tuchowa i mówiłem, co już zrobiliśmy i co planujemy dalej. Zachodziłem również do dawnego SKR-u i rozmawiałem z Panem Zygmuntem Bieniem i innymi osobami. Prowadziłem również rozmowy z Panem Romanem Sądlem, który entuzjastycznie patrzył na pomysł budowy boiska w Siedliskach. Kaziu Gawryał na pewno sygnalizował w województwie, że w Siedliskach powstała inicjatywa budowy stadionu piłkarskiego. I tak to wszystko się pomału rozkręcało. Jeden robił to, drugi był w stanie załatwid coś innego. Zrobiliśmy meliorację terenu, pracownicy SKR-u zaorali i zniwelowali go oraz zasiali trawę. W koocu wytyczyliśmy boisko i zainstalowaliśmy nowe bramki. I można powiedzied, że mieliśmy już w miarę niezłe boisko piłkarskie. Jeżeli chodzi o zebranie założycielskie LZS-u, to oczywiście pamiętam, ale nie jestem w stanie powiedzied, w którym to było roku. Byd może fakt ten odnotowałem w szkolnej kronice sportowej, którą jako nauczyciel wychowania fizycznego i opiekun SKS-u prowadziłem. Nie wiem, nie jestem pewny, czy kroniki te jeszcze istnieją. Zaprosiłem wtedy kilkanaście osób. Było bodajże 9. Kto uczestniczył w tym zebraniu? Jestem w 100% pewien czterech osób: Wiesław Samek, Jarosław Mirek, Maksymilian Kras, Wojciech Jurek. Wydaje mi się, że byli jeszcze: Zygmunt Bieo, Jan Adamczyk, Roman Sądel, Ryszard Rąpała. Na prezesa został wybrany Pan Wojciech Jurek.

Upłynęło wiele lat od powstania stadionu i teraz nikt nie może sobie wyobrazid, żeby klubu piłkarskiego wraz z boiskiem nie było. Jest to dla nas naturalne. Ale kiedyś tak nie było....

Trzeba zaznaczyd, że Wiesław Samek oprócz piłki nożnej, lekkoatletyki, piłki siatkowej, koszykówki, również propagował tenis stołowy. Pod koniec lat 80. i na początku 90. oprócz rozgrywek szkolnych grano w tenisa stołowego w remizie OSP, gdzie przeniesiono stoły do tej dyscypliny, aby młodzież wieczorami i podczas weekendów mogła również doskonalid umiejętności.

Wiesław Samek zasłynął także organizowaniem mistrzostw szkoły w wielu dyscyplinach: piłce nożnej, piłce ręcznej, tenisie stołowym, szachach, a po zbudowaniu boisk do piłki siatkowej i koszykowej - także i w tych dyscyplinach. Prowadził szczegółowe statystyki dotyczące wielu dyscyplin, uczniowie na bieżąco śledzili wyniki rozgrywek (gazetka sportowa w gablocie na korytarzu szkolnym), byli zmotywowani do walki o tytuły króla strzelców, zarówno w piłce nożnej jak i ręcznej. Odnotowywał też rekordy szkoły w lekkiej atletyce (skok wzwyż i w dal, bieg na 60 i 1000 m.).

Wojciech Jurek

6 | S t r o n a

W trakcie zajęd często zadawał pytania z bieżących wydarzeo sportowych, sprawiając, że nie można było się nudzid przez 45 minut zajęd. Wszystkie informacje z życia sportowego szkoły odnotowywał w kronice sportowej Szkoły Podstawowej, która jednak nie została zachowana do dzisiaj.

Otwarcie stadionu, 1990 r.

Słynny był też „Dzieo Sportu” organizowany corocznie

pierwszego czerwca, a do historii przejdą mecze nauczyciele kontra uczniowie, które budziły ogromne zainteresowanie zarówno wśród dzieci i młodzieży, jak i grona pedagogicznego. W drużynie nauczycieli grali tacy zawodnicy, jak: Wiesław Samek, Jacek Gawron, Roman Klimek, Stanisław Czopek, Marek Marchwica. Drużyna uczniów najczęściej składała się z uczniów 7 i 8 klasy.

Okres 1990 - 1993 to przede wszystkim próby angażowania osób, które chciałyby zająd się prowadzeniem klubu. Poszukiwania były bardzo trudne, ponieważ mieszkaocy wsi od wielu lat nie byli zaangażowani w zorganizowanie i prowadzenie klubu sportowego. W koocu jednak udało się, ciężar odpowiedzialności za klub wziął Wojciech Jurek, który został pierwszym jego prezesem po reaktywizacji. Znalazły się także osoby, które zdecydowały się pomóc prezesowi. Byli to Maciej Sądel i Bogdan Mirek. Przez ten okres drużyna rozgrywała mecze sparingowe, towarzyskie, ale także zagrała w lidze rejonowej. Rada Rejonowa LZS Tarnów wraz z Radą Miejsko-Gminną LZS w Tuchowie zorganizowała bowiem ligę rejonową LZS w piłce nożnej, w której uczestniczyło 12 drużyn z 4 południowych gmin naszego województwa (wtedy jeszcze województwa tarnowskiego). Drużyny podzielono na dwie grupy. Najlepsze zostały zakwalifikowane do tarnowskiej klasy B.

Maciej Sądel Bogdan Mirek Jarosław Mirek

Piotr Witek Krzysztof Rąpała Henryk Rąpała

Drużyna z Siedlisk zgłosiła do rozgrywek dwa zespoły grające w dwóch grupach. Pierwsza drużyna składała się z najlepszych zawodników, a druga natomiast z juniorów i zawodników niemieszczących się w podstawowym składzie pierwszej drużyny. Z prac organizacyjno-gospodarczych należy wspomnied o wykonaniu wózka do posypywania linii, posadzeniu drzewek wokół boiska oraz wkopaniu opon za jedną z bramek.

Potem następuje przerwa w rozgrywkach do momentu zarejestrowania drużyny w Tarnowskim Okręgowym Związku Piłki Nożnej. Od tego momentu rozpoczyna się nowy etap w historii klubu - rozgrywki ligowe, które trwają do chwili obecnej. Od sezonu 1994/1995 drużyna nigdy nie wycofała się z rozgrywek ani nie zawiesiła działalności.

1994-2002

Lata 1994-2002 to okres rozgrywek w klasie B i potem A. Nigdy wcześniej drużyna nie brała udziału w oficjalnych rozgrywkach organizowanych przez Tarnowski Okręgowy Związek Piłki Nożnej. Przystąpiono do nich po kilku latach przygotowao i po wzięciu udziału w rozgrywkach ligi międzygminnej. W okresie wakacji w 1994 roku zarząd klubu podjął historyczną decyzję o wystartowaniu w rozgrywkach. Drużyna zgłoszona została do rozgrywek VII ligi, a więc klasy B, II grupy tarnowskiej. Była to najniższa klasa rozgrywkowa. Wcześniej do tych rozgrywek przystąpiło kilka innych drużyn z naszej gminy (Lubaszowa, Burzyn, Karwodrza oraz Buchcice).

Głównym celem organizacyjnym przed sezonem było znalezienie grupy osób zainteresowanych prowadzeniem klubu. Udało się znaleźd kilka, jednak o wiele za mało niż przewidywano, głównie dlatego, że była to działalnośd społeczna. Żaden z członków klubu nie otrzymywał wynagrodzenia za swoją pracę. Nie można też zapomnied o tym, że prezes Wojciech Jurek był najbardziej zaangażowany w pracę w klubie. Pozostałe osoby tylko wspomagały prezesa: Maciej Sądel i Bogdan Mirek pełnili rolę kierowników drużyny (przygotowanie stadionu do meczu, wypełnianie protokołów meczowych, załączników). Również niektóre sprawy w Tarnowskim Okręgowym Związku Piłki Nożnej należały do wyżej wymienionych. Jan Adamczyk (członek zarządu) wspomagał klub w przygotowaniu stadionu.

Kolejnym celem, tym razem sportowym, było stworzenie zespołu, który regularnie będzie się spotykał na treningach i meczach. Nie było to łatwe, jednak grupa 14-18 zawodników była zainteresowana grą w klubie. Skład drużyny w rundzie jesiennej był bardzo płynny, poszczególni zawodnicy występowali tylko w kilku meczach w rundzie. Dopiero na wiosnę, kiedy w zespole pojawił się trener, skład się wykrystalizował. Drużyna zaczęła regularnie trenowad, a razem z tym przyszły wyniki. Zaczęła wygrywad i poprawiła swoją lokatę w tabeli. Nawet drużyna Huraganu Buchcice (lidera) miała problemy z pokonaniem drużyny z Siedlisk. Założono przed sezonem, że po rozgrywkach rundy jesiennej i wiosennej zostaną wyciągnięte wnioski z rozgrywek i sytuacji organizacyjnej. Chod nie był to sezon udany, to jednak po sezonie podjęto decyzję, że warto nadal prowadzid zespół. Tym razem oprócz celów organizacyjnych postawiono sobie cele sportowe. Ponadto klub założył, że uzupełni sprzęt sportowy (przed sezonem klub posiadał tylko jeden komplet strojów - niebiesko-czerwony).

Po sezonie awans do klasy A uzyskały Huragan Buchice (z pierwszego miejsca) i Biała Lubaszowa (z 2 miejsca awans do grupy dębickiej). Zdecydowanie najlepszym bramkarzem zespołu okazał się Tomasz Bujak. Jego zmiennikiem był Paweł Hadas. Jeśli chodzi o linię obrony, to bez wątpienia Maciej Sądel, Bogdan Mirek, Wiesław Antoł (pozyskany z LZS Lichwin) i młodziutki debiutant (15 lat!) Piotr Witek byli podstawowymi graczami w tej formacji.

S t r o n a | 7

Drużyna LZS Siedliska, 1994 r.

Natomiast Jarosław Mirek i Krzysztof Rąpała byli

odpowiedzialni za konstruowanie akcji w linii pomocy. Linia ataku to przede wszystkim duet Piotr Pruchnik i Dariusz Damian oraz bardzo waleczny Piotr Orłów. Średnia wieku w drużynie wynosiła w rundzie wiosennej 19 lat. Była to więc bardzo przyszłościowa drużyna. Królem strzelców został Piotr Pruchnik z dorobkiem 7 bramek w 9 meczach. Za nim uplasowali się Dariusz Damian, Jarosław Mirek i Piotr Orłów. Można byd także zadowolonym z frekwencji oraz postawy kibiców, gdyż średnia widzów na mecz wynosiła ok. 200 osób. Jeśli chodzi o mecze wyjazdowe, to drużyna wykorzystywała prywatny transport (głównie Maciej Sądel, Wojciech Jurek i Bogdan Mirek). Natomiast ciekawostką jest, że mecze zwykle sędziował tylko jeden, główny sędzia. W wyjątkowych przypadkach przyjeżdżał komplet sędziów (np. mecz LZS Siedliska - LZS Buchcice). Dlatego sytuacje dotyczące przepisu o spalonym budziły wiele kontrowersji i powodowały kłótnie między sędzią, zawodnikami i kibicami.

Witold Majchrowicz Mariusz Mucha Piotr Pruchnik

Tomasz Cetera Marcin Bajorek Robert Bałut

Głównym celem organizacyjnym przed sezonem 1995/96

było znalezienie grupy osób zainteresowanych działalnością w klubie. Głównym organizatorem klubu nadal pozostawał Wojciech Jurek, który kolejny już rok pełnił rolę prezesa. Organizacja pracy w klubie nie poprawiła się. Ogromna częśd zarządzania klubem spadała na barki prezesa Wojciecha Jurka. Plany pozyskania nowej szatni, niestety, legły w gruzach, a dokonano jedynie remontu obecnej. Drużyna juniorów również nie powstała. Klub przeżył pierwszy większy kryzys na wiosnę 1996 roku. Pojawiły się pierwsze chwile zwątpienia prezesa w przyszłośd klubu. Pomoc Bogdana Mirka i Macieja Sądla nie wystarczała.

Deklaracje niektórych osób pozostały bez echa. W sezonie tym wystąpiło aż 28 zawodników, co oznaczało, że skład dośd często się zmieniał. Ważnymi decyzjami podjętymi przez zarząd klubu było odstąpienie strzelca drużyny Piotra Pruchnika LKS Tuchovii Tuchów w zamian za bramkarza Rafała Stankiewicza. Poza tym odszedł z drużyny Tomasz Bujak (dotychczasowy bramkarz), który został powołany do służby wojskowej. Bez wątpienia pozytywnym wydarzeniem było pozyskanie Mariusza Muchy z Mesznej Opackiej. Bramkarz ten charakteryzował się systematycznością i ogromną ambicją, zarówno podczas treningów jak i podczas meczów.

Piotr Pruchnik powrócił z Tuchovii przed rundą wiosenną, co niosło ze sobą pewne nadzieje. Zawodnik ten jednak długo musiał pracowad nad powrotem do formy i zgrania z drużyną. Bez wątpienia najlepszym zawodnikiem w tym sezonie był Krzysztof Rąpała, który zostając najlepszym strzelcem zespołu, przywracał drużynie wiarę w możliwośd pokonywania przeciwników. Zawodnik ten miał wsparcie ze strony Macieja Sądla, Bogdana i Jarosława Mirków oraz Marcina Bajorka, bardzo dobrze zapowiadającego się, młodziutkiego zawodnika, który dopiero rozpoczynał przygodę ze sportem. Nadal na mecze wyjeżdżano transportem prywatnym (Wojciech Jurek, Maciej Sądel, Bogdan Mirek), a tylko na dalsze mecze wynajmowano autokar (Zaczarnie, Wierzchosławice, Komorów). W większości meczów brało udział już 3 sędziów, co trochę podnosiło jakośd zarówno sędziowania, jak i samych spotkao.

Przed rundą jesienną sezonu 1996/97 klub został wzmocniony mieszkaocem Siedlisk, zawodnikiem LKS Tuchovii Tuchów i Białej Lubaszowa Wiesławem Gierackim. Został grającym trenerem i stał się symbolem klubu do dnia dzisiejszego. Zawodnik ten pomógł klubowi także w kwestiach organizacyjnych, gdyż miał on predyspozycje działacza i dobrego organizatora.

Przede wszystkim jednak wraz z osobą Wiesława Gierackiego w klubie pojawiła się nadzieja dotycząca upragnionego awansu do wyższej klasy. Drugim wzmocnieniem drużyny było przejście Łukasza Barana do drużyny Siedlisk (wcześniej trenował i grał z drużyną juniorów Białej Lubaszowa). Coraz lepiej natomiast spisywał się Tomasz Cetera, pozyskany pod koniec poprzedniego sezonu z drużyny juniorów Tuchovii. Na wiosnę natomiast drużyna wzmocniła się 3 zawodnikami Tuchovii Tuchów. Byli to: Ireneusz Piekarz, Jakub Karpiel, Mariusz Mróz. Wszyscy zostali wypożyczeni na 1 rok (wiosna i jesieo 1997). Na wiosnę ubyli z drużyny: Piotr Pruchnik, Krzysztof Bieo, Krzysztof Rąpała (zasadnicza służba wojskowa), Rafał Mucha (zakooczenie kariery sportowej), Sylwester Branicki (wyjazd za granicę). Bez wątpienia do wyróżniających zawodników należeli: Wiesław Gieracki (najlepszy strzelec), Mariusz Mróz, Ireneusz Piekarz, Krzysztof Rąpała, Marcin Bajorek i Piotr Witek, a na bramce bezkonukrencyjny okazał się Mariusz Mucha.

Jeśli chodzi o zarządzanie klubem, to jedynym wzmocnieniem zarządu było przybycie Wiesława Gierackiego, który bardzo dużo czasu poświęcał klubowi. Zajął się on m.in. przygotowywaniem boiska (funkcja gospodarza), dzięki jego kontaktom w środowisku sportowym również znacznie poprawiła się sfera transferowa. Po raz pierwszy drużyna została zgłoszona do rozgrywek o Puchar Polski i zakooczyła te rozgrywki na II rundzie. Jesienią 1996 roku zakupiono walec z byłego „Igloopolu” (fundatorem był Wojciech Jurek).

Na sezon 1997/98 zarząd klubu wyznaczył cel, którym był awans do klasy A, a co najmniej zajęcie jednego z 3 pierwszych miejsc.

Wiesław Gieracki

8 | S t r o n a

Mariusz Mróz Ireneusz Piekarz Jakub Karpiel

Krzysztof Bieo Adam Skruch Łukasz Baran

Maciej Gieracki Grzegorz Bajorek Tomasz Skrężyna

Drużyna była już doświadczona w rozgrywkach, skład

zaczął się krystalizowad. Dla wielu zawodników był to już kolejny sezon rozgrywek. Jedynie służba wojskowa dezorganizowała zaplecze kadrowe. LKS Siedliska po pierwszej rundzie uplasował się na 5 pozycji z dużymi aspiracjami na awans do klasy wyższej, ale do awansu trochę zabrakło. Jednak sezon ten pokazał duże możliwości drużyny i fakt, że może ona wygrad praktycznie z każdym zespołem. To powoduje, że drużyna po zakooczeniu sezonu jest optymistycznie nastawiona do przyszłych rozgrywek.

Po rundzie jesiennej sezonu 1997/98 z drużyny ubyli: Mariusz Mróz, Jakub Karpiel, Ireneusz Piekarz - koniec wypożyczenia z LKS Tuchovii. W rundzie wiosennej przybyli: Jarosław Mucha - niezrzeszony, Wojciech Wójcik - nie grał, wcześniej Tuchovia - wolny transfer, Piotr Pruchnik, Krzysztof Bieo, Krzysztof Rąpała - zakooczyli służbę wojskową, Robert Nowak - wypożyczenie z Tuchovii, Robert Damian - wznowił treningi, Marcin Wantuch - wypożyczenie na rok z Białej Lubaszowa.

Rozpoczęcie przygotowao do rundy wiosennej nastąpiło 19 stycznia 1998 roku treningami w hali w Tarnowcu. 2 razy w tygodniu po 2 godziny treningu gwarantowało dobre przygotowanie fizyczne. W lutym natomiast treningi odbywały się zarówno w hali sportowej, jak i na boisku. Zdarzyło się kilka niegroźnych kontuzji. W marcu rozpoczynały się systematyczne treningi na murawie stadionu, zakooczono natomiast zajęcia w sali. Do wyróżniających się zawodników tego sezonu należy zaliczyd: Wiesława Gierackiego, Marcina Bajorka, Piotra i Łukasza Witków, Henryka Rąpałę oraz Tomasza Ceterę. Klub dysponował dwoma bramkarzami: Mariuszem Muchą i Robertem Nowakiem.

Po niepowodzeniu w poprzednim sezonie (sezon niezakooczony awansem do ligi wyższej) celem sezonu 1998/99 znowu stał się awans do klasy A. Dlatego też podjęto decyzję o współpracy z nowym, niezwiązanym wcześniej z klubem trenerem, Adamem Zającem. Podczas rundy jesiennej przybył do drużyny Paweł Mruk z Pogórza Pleśna. W związku z pozyskaniem sponsora

(Artur Krogulski) zarząd podjął decyzję o zmianie nazwy z Ludowego Klubu Sportowego Siedliska na Ludowy Klub Sportowy Alfa Siedliska. 27 lipca 1998 roku drużyna przeniosła się ze starej szatni, znajdującej się obok stadionu do budynku biurowego SKR. W tym miejscu trzeba podziękowad zarządowi SKR w Siedliskach za bezpłatne użyczenie pomieszczeo, pryszniców, zaplecza. Przed rundą wiosenną klub przygotowywał się w hali sportowej Liceum Ogólnokształcącego w Tuchowie. Treningi odbywały się przy wysokiej frekwencji, cała drużyna była mocno zmotywowana i zdeterminowana. Od początku sezonu zajmowała pierwsze miejsce w tabeli, dopiero w połowie rundy wiosennej straciła pozycję lidera. Ostatecznie zajęła 2 miejsce i awansowała do klasy A.

Decyzję tę podjął Zarząd OZPN w Tarnowie w dniu 19.07.1999 roku. Sezon ten cieszył się największą popularnością wśród kibiców, którzy gorąco zagrzewali do gry swoich ulubieoców.

Jest to historyczny awans, grając od 5 lat w klasie B, w koocu udało się awansowad do wyższej klasy - powiedział po otrzymaniu informacji o awansie Wojciech Jurek - Alfa bazowała głównie na własnych wychowankach, piłkarzach z Siedlisk; stad ich na osiągnięcie w klasie A lokaty w środku tabeli. Zawodnicy są ambitni i chcą jak najlepiej wypaśd w rozgrywkach wyższej ligi. Mimo skromnych środków na działalnośd klub jakoś radzi sobie finansowo, w czym zasługa także działaczy klubu: Macieja Sądla i Artura Krogulskiego (wiceprezesów).

Królem strzelców i najlepszym zawodnikiem tego sezonu został Krzysztof Bieo, który wspierany był przez Wiesława Gierackiego (w ataku), Piotra Witka i Wojciecha Wójcika (w defensywie) oraz Krzysztofa Rąpałę, Marcina Bajorka, Marcina Łątkę i Łukasza Barana (w linii środkowej). Na pozycji bramkarza wszystkie mecze w sezonie rozegrał Mariusz Mucha.

Przed pierwszym sezonem w klasie A miały miejsce festyny i biesiady, które były rodzajem uświetnienia zdobycia awansu przez drużynę Alfy Siedliska.

Z prac przy stadionie należy odnotowad wykonanie szlabanu przy wjeździe na stadion, odciągów do siatek, nowych ławek. Słowa podziękowania należy skierowad do zawodników i sołtysa Siedlisk Jerzego Urbanka, dzięki któremu pozyskano ławki. Dokonano zakupu kompletu strojów żółto-zielonych (fundatorem był Tomasz Kordela), a ze środków klubowych zakupiono żółte chorągiewki (plastikowe na sprężynie). Klub przed sezonem dokonał także zakupu sprzętu sportowego (buty piłkarskie, ochraniacze) i był w pełni przygotowany do rozgrywek.

W drużynie nie doszło do wielkich zmian (odszedł tylko Wojciech Wójcik do Huraganu Buchcice) i pierwsze treningi rozpoczęto 20 lipca 1999 roku pod wodzą grającego trenera Wiesława Gierackiego. Założeniem przed sezonem było zajęcie miejsca w środku tabeli, a tym samym utrzymanie się w klasie A. Jak się okazało po sezonie, cel został osiągnięty. Jeśli chodzi o ciekawe wydarzenia sportowe w regionie Siedlisk, to należy wspomnied o wizycie „orłów Górskiego” razem z Panem Kazimierzem Górskim w Ciężkowicach. Rozegrano tam mecz Ciężkowianka Ciężkowice – „Orły Górskiego”, na którym zgromadziło się wiele osób (ok. 2500).

Drużyna, która zdobyła awans do klasy A, 1999 r.

S t r o n a | 9

Paweł Stec Janusz Damian Tomasz Damian

Przed rundą wiosenną sezonu 1999/2000 zawodnicy Alfy

trenowali w hali sportowej w Gromniku a pierwszy trening na murawie odbył się w lutym 2000 r. Do klubu przybyli Henryk Gacek oraz Tomasz Cetera (zakooczył służbę wojskową). Natomiast podczas sezonu klub stracił czołowego zawodnika Krzysztofa Rąpałę, który w ostatnim meczu rundy jesiennej doznał poważnego urazu, skomplikowanego złamania nogi. Klub zajął 8 miejsce w swoim debiucie w klasie A, co oznaczało, że przedsezonowy cel został w pełni zrealizowany.

Wiosną 2000 roku po raz pierwszy w historii klubu powstała drużyna młodzieżowa. Inicjatorem i trenerem drużyny młodzieżowej był Jarosław Mirek. Treningi odbywały się od 15 marca 2000 do 30 września 2000. Kadra młodzieżowa wyglądała następująco: Łukasz Adamczyk, Tomasz Bałut, Dawid Bielan, Ryszard Burek, Tomasz Cegielski, Adam Czop, Marcin Czop, Krystian Damian, Mateusz Gieracki, Marcin Gieracki, Piotr Górowski, Tomasz Hudy, Dariusz Jaworski, Łukasz Jurek (trenował z seniorami), Karol Kita, Krzysztof Kita, Dawid Krydka, Sylwester Kubicz, Andrzej Kucharzyk, Daniel Kurczab, Jakub Kurdziel, Rafał Łątka, Robert Parcz, Paweł Patyk, Jarosław Pędrak, Arkadiusz Serafin, Dawid Serafin (trenował z seniorami), Tomasz Serafin, Sebastian Socha, Sylwester Socha, Tomasz Wajda, Bartłomiej Witek, Dawid Zawrzykraj.

W drugim sezonie rozgrywek w klasie A (2000/01) celem było umocnienie swojej pozycji w klasie A oraz walka o czołowe miejsca, lecz - jak się okazało - walka o awans do wyższej klasy rozgrywek była niemożliwa. Administrowanie klubem od 10 już lat pozostawało w rękach Wojciecha Jurka. Był on jedyną osobą zajmującą się klubem, wspieraną wtedy tylko przez Wiesława Gierackiego i Krzysztofa Bienia. Pojawiły się po raz pierwszy zapowiedzi Wojciecha Jurka o możliwości odejścia ze stanowiska.

Przed sezonem w Siedliskach miał miejsce kolejny festyn turystyczny, podczas którego odbył się bieg przełajowy oraz mecz piłkarski z udziałem tuchowskich samorządowców. Występowały także zespoły artystyczne. Wieczorem, tradycyjnie, odbyła się zabawa taneczna. Imprezę zorganizowała Rada Sołecka Siedlisk i Dom Kultury w Tuchowie.

W tym okresie wybudowano boisko szkolne m.in. z funduszy, które zostały zebrane podczas ostatnich festynów. Położono asfalt, powstało tu boisko do piłki ręcznej, nożnej i koszykowej, a cały plac sportowy został ogrodzony.

Klub wzmocnił się doświadczonymi zawodnikami Pawłem Stecem i Tomaszem Skrężyną - przybyli do klubu w 2000 roku z LKS Tuchovii Tuchów (klasa okręgowa). Kolejnym wzmocnieniem było przybycie do klubu od rundy wiosennej Janusza Damiana. Natomiast z drużyny odszedł trener Wiesław Gieracki do Orła Dębno. Runda jesienna była więc rozgrywana bez trenera. Kolejnym osłabieniem było odejście do Malinexu Kobylanka Piotra Witka, jednego z najlepszych obrooców w historii klubu. Rozpoczęła się ponadto rywalizacja na pozycji bramkarza i coraz częściej na boisku pojawiał się Łukasz Jurek. Jeśli chodzi o linię obrony, to z dobrej strony zaprezentowali się: młody zawodnik Dawid Serafin oraz Adam Skruch i doświadczony Krzysztof Rąpała, który po groźnej kontuzji szybko wrócił do sportu. W pomocy i ataku wyróżniali się: Marcin Bajorek, Tomasz Skrężyna, Tomasz Cetera, Krzysztof Bieo i Paweł Stec.

Dawid Serafin Sylwester Kubicz Marcin Czop

We wrześniu 2000 roku Wojciech Jurek zainicjował

działania mające na celu stworzenie drużyny siatkarskiej. Działania te zakooczyły się sukcesem i od tego momentu drużyna siatkarska regularnie trenowała w hali sportowej w Gromniku. Pierwszy skład drużyny wyglądał następująco: Wojciech Jurek, Jan Jurek, Łukasz Jurek, Piotr Smoszna, Jerzy Urbanek, Wojciech Michalik, Jarosław Mirek, Krzysztof Kita, Marek Marchwica, ks. Jacek Kantor, Krzysztof Siwak, Maciej Sądel, Tomasz Maniak oraz gościnnie Iwona Solska i Justyna Szczepanik. Sekcja ta zakupiła z własnych środków komplet strojów sportowych.

Drużynę w sezonie 2001/02 trenował Wiesław Gieracki. Rundę wiosenną drużyna rozpoczęła od przygotowao w hali sportowej w Gromniku. Zawodnicy trenowali jednak już od grudnia pod okiem trenera. Jesienią 2002 roku przeniesiono szatnię z pomieszczeo administracyjnych kółka rolniczego do nowo wybudowanego budynku na terenie Delikatesów Centrum w Siedliskach. Zarząd Spółdzielni Kółek Rolniczych w Siedliskach ofiarował 10 tys. zł na budowę szatni. Jednak całkowity koszt budowy i wykooczenia szatni wyniósł ok. 20 tys. zł. Okna i drzwi zostały zamontowane dzięki pomocy Jerzego Urbanka i Wojciecha Michalika. Płytki ceramiczne do wykooczenia szatni zapewnił Burmistrz Tuchowa Mariusz Ryś. Spory wkład w budowę i wykooczenie szatni wnieśli zawodnicy, którzy - oczywiście bezpłatnie – uczestniczyli we wszystkich pracach.

Wyróżniającymi się zawodnikami byli: król strzelców Janusz Damian, a także Marcin Bajorek, Wiesław Gieracki, Paweł Stec, Tomasz Skrężyna, Krzysztof Bieo, Tomasz Damian, Henryk Rąpała, Tomasz Baran. Linię defensywną tworzyli: Krzysztof Rąpała, Tomasz Damian, Tomasz Baran, Henryk Rąpała. Z kontuzją borykał się natomiast utalentowany Dawid Serafin. Miejsce 6 na zakooczenie tego sezonu to największe osiągnięcie w historii klubu w rozgrywkach, a jeśli do tego dodamy miejsce wicelidera po rundzie jesiennej, to sezon też można potraktowad jako imponujący.

W 2002 roku pod okiem Jarosława Mirka trenowała drużyna młodzieżowa i nadal działała sekcja siatkówki, która wzięła udział w I edycji Ligi Pasma Brzanki w Piłce Siatkowej. W lidze tej występowały drużyny: Sokół Tuchów, Belferek Tuchów, Zalasowa, Ryglice, Gromnik i oczywiście Alfa Siedliska. Zwycięzcą I edycji została doświadczona drużyna Belferka Tuchów.

Drużyna z Klasy A, 2001 r.

10 | S t r o n a

Dariusz Nicpoo Krzysztof Kot Marek Jagiełło

Krzysztof Kita Artur Łątka Sebastian Socha

Tomasz Serafin Paweł Patyk Adam Czop

Od kwietnia 2002 roku zespół siatkarski przeniósł swoje

treningi do nowo wybudowanej hali sportowej MOSiR w Tuchowie. W tym sezonie w sekcji piłki siatkowej trenowali: Andrzej Wajda, Wojciech Jurek, Jan Jurek, Łukasz Jurek, Jerzy Urbanek, Wojciech Michalik, Jarosław Mirek, Krzysztof Kita, Marek Marchwica, ks. Jacek Kantor, Krzysztof Siwak.

W lipcu 2002 roku dochodzi do transferu Mariusza Muchy, wieloletniego bramkarza klubu do Huraganu Buchcice, natomiast Tomasz Baran wraca swojego pierwszego klubu, czyli do Gromnika, a na jego miejsce do drużyny trafia Malazdra. Innym osłabieniem drużyny jest powrót Pawła Steca do Tuchovii. Piotr Szczerba od jesieni 2002 zostaje wypożyczony z Białej Lubaszowa, a za niego Sylwester Branicki trafia do Białej Lubaszowa.

Krzysztof Bieo za własne fundusze zakupił biało-zielone stroje. W marcu 2003 roku Dariusz Nicpoo i Tomasz Bakulioski przechodzą z Białej Lubaszowa do Alfy Siedliska a także Krzysztof Stec i Krzysztof Kot z LKS Tuchovii Tuchów do LKS Alfy Siedliska.

Sezon 2002/2003 to pechowe rozgrywki – drużyna, mimo zmiany trenera od rundy wiosennej (Władysław Hołda), opuszcza szeregi A klasy. Jak się później okaże do obecnego sezonu drużyna będzie toczyd boje w ostatniej klasie rozgrywkowej.

Drużyna po spadku do Klasy B, wbrew panującej opinii, że drużyny spadające do niższe klasy przeżywają kryzys, nie rozpadła się. Głównym założeniem na nowy sezon był powrót do Klasy A. Dlatego też zarząd klubu podjął decyzję o przedłużeniu współpracy z Władysławem Hołdą. Zarząd natomiast pozostał w tym samym składzie w jakim był od grudnia 2002 roku. Poza tym zespół nie został osłabiony, wszyscy podstawowi zawodnicy pozostali w Siedliskach. Jedynie Marcin Kordela zmienił barwy. Klub rozpoczął starania w celu pozyskania Piotra Witka z Malinexu Kobylanka. Cel został zrealizowany, ale dopiero w lutym 2004 roku.

W klubie zmieniają się władze. Po wielu latach zrezygnował z pełnienia swojej funkcji Wojciech Jurek (nieustannie w klubie od reaktywizacji). Nowym prezesem został wybrany Wiesław Gieracki a Lucjan Wojtanowski wiceprezesem.

W 2003 roku zostają uregulowane formalności dotyczące przejęcia przez Gminę Tuchów działki, dzięki której płyta boiska została przedłużona. W sezonie 2003/2004 Alfa Siedliska toczy zacięte pojedynki o awans z drużyną KS Ryglice. Niestety na finiszu ustępuje rywalowi i niestety pozostaje w klasie B, mimo zdobycia 100 bramek w lidze. Kolejne 2 sezony upływają drużynie na walce o awans, niestety ciągle czegoś tej drużynie brakowało, chod zajmowała zawsze jedno z czołowych miejsc. Pod koniec tej pierwszej dekady nowego stulecia z drużyny „uszło powietrze” i w obecnym sezonie tj. 2010/2011 nie odgrywa większej roli w rozgrywkach. Ciągle wierzymy w odbudowanie drużyny, bo utalentowanych zawodników nie brakuje. Zwłaszcza, że klub obrał – wydaje się – słuszny kierunek i w ostatnich latach pracuje z młodzieżą, mniejszy nacisk kładąc na pozyskiwanie zawodników z innych klubów.

Seniorzy, 2007

Trampkarze, 2010

Seniorzy, 2010

S t r o n a | 11

Lista osób związanych z klubem od 2002 roku

Grzegorz Adamczyk Jan Adamczyk Łukasz Adamczyk Andrzej Antoł Wiesław Antoł Grzegorz Bajorek Jan Bajorek Józef Bajorek Marcin Bajorek Krzysztof Bałut Leszek Bałut Robert Bałut Tomasz Bałut Wiesław Bałut Zbigniew Bałut Antoni Baran Jan Baran Łukasz Baran Tomasz Baran Dawid Bielan Krzysztof Bieo Zygmunt Bieo Sylwester Branicki Marcin Brożek Paweł Buczek Jerzy Bujak Tomasz Bujak Wojciech Bujak Ryszard Burek Tomasz Cegielski Jan Cetera Tomasz Cetera Jerzy Cybulski Marek Cybulski Stanisław Cybulski Bronisław Czado Adam Czop Marcin Czop Wojciech Czop Alojzy Czopek Stanisław Czopek Zbigniew Czopek Adam Damian Andrzej Damian Dariusz Damian Grzegorz Damian Jacek Damian Janusz Damian Krystian Damian Mieczysław Damian Robert Damian Tomasz Damian Lucyna Duda Marek Duda Zbigniew Fabioski Henryk Gacek Mariusz Gacek Maciej Gieracki Marcin Gieracki Marek Gieracki Mateusz Gieracki Stanisław Gieracki Wiesław Gieracki

Piotr Górowski Sebastian Grzywacz Stanisław Gurgul Paweł Hadas Władysław Hołda Grzegorz Hudy Tomasz Hudy Tomasz Hudyka Kazimierz Iwaniec Marek Iwaniec Teresa Iwaniec Tomasz Iwaniec Marek Jagiełło Tadeusz Jagiełło Dariusz Jaworski Jan Jurek Łukasz Jurek Wojciech Jurek ks. Jacek Kantor Jakub Karpiel Karol Kita Krzysztof Kita Zbigniew Kita Marcin Kordela Tomasz Kordela Anna Kozioł Lidia Kras Maksymilian Kras Mieczysław Kras Rafał Kras Karol Kowalczuk Arkadiusz Krogulski Janusz Krok Dawid Krydka Marek Kubicz Stanisław Kubicz Sylwester Kubicz Andrzej Kucharzyk Wiesław Kucharzyk Daniel Kurczab Kazimierz Kurczab Jakub Kurdziel Paweł Kwiek Piotr Kwiek Kazimierz Leja Mieczysław Lisak Grzegorz Łątka Józef Łątka Krzysztof Łątka Marcin Łątka Rafał Łątka Mariusz Majchrowicz Witold Majchrowicz Wojciech Majchrowicz Tomasz Maniak Marek Marchwica Wojciech Michalik Bogdan Mirek Jarosław Mirek Łukasz Molczyk Mariusz Mróz Paweł Mruk Jarosław Mucha

Mariusz Mucha Rafał Mucha Bogdan Nowak Robert Nowak Stanisław Nowak Piotr Orłów Krzysztof Ostrowski Wojciech Pacana Henryk Pałucki Robert Parcz Paweł Patyk Jarosław Pędrak Władysław Piątek Krzysztof Pichner Ireneusz Piekarz Piotr Pruchnik Krzysztof Pudło Jan Pyjor Józef Pyjor Mirosław Pyjor Stanisław Pyjor Jerzy Pyrek Henryk Rąpała Jacek Rąpała Krzysztof Rąpała Ryszard Rąpała Tomasz Rąpała Edward Sajdak Wiesław Samek Maciej Sądel Roman Sądel Antoni Serafin Arkadiusz Serafin Dawid Serafin Marek Serafin Tomasz Serafin Wacław Serafin Zbigniew Serafin Franciszek Sierakowski Marek Sikora Andrzej Siwak Kazimierz Siwak Krzysztof Siwak Adam Skruch Grzegorz Skrzyniarz Arkadiusz Słowik Marek Słowik Stanisław Słowik Wiesław Słowik Hilary Smoleoski Tomasz Skrężyna Piotr Smoszna Antoni Sobarnia Sebastian Socha Sylwester Socha Marcin Stankiewicz Rafał Stankiewicz Paweł Stec Czesław Styrkowiec Stanisław Styrkowiec Wiesław Styrkowiec Roman Such Adam Szary

Roman Szczepanik Maria Szumlaoska Zygmunt Szydłowski Grażyna Tyka Jerzy Urbanek Andrzej Wajda Tomasz Wajda Wiesław Wajda Witold Wajda Robert Wałaszek Marcin Wantuch Mariusz Więcek Bartłomiej Witek Łukasz Witek Piotr Witek Bartłomiej Wojtanowski Jan Wojtanowski Lucjan Wojtanowski Stanisław Wojtanowski Janusz Woźniak Wojciech Wójcik Kazimierz Wróbel Stanisław Wróbel Adam Zając Marek Zając Michał Zając Kazimierz Zaręba Dawid Zawrzykraj Remigiusz Zawrzykraj Ryszard Zielioski

Kronika i trofea klubu

Widok na stadion „z lotu ptaka”

O klubie w „pigułce” Klub kilkakrotnie zmieniał nazwę w zależności od przynależności

do organizacji sportowych jak i uwarunkowao gospodarczych. LZS Siedliska (1967-1983) LZS Igloopol Siedliska (1984-1988) LZS Siedliska (1989-16.02.1996) LKS Siedliska (17.02.1996-30.06.1998) LKS Alfa Siedliska (od 01.07.1998)

Stadion klubu jako jeden z nielicznych w okolicy Tarnowa ma swoją nazwę. Po raz pierwszy nazwa „Stawiska” została użyta w relacji Bogdana Mirka z meczu: LKS Siedliska - LZS Rzepiennik Strzyżewski w dniu 6.04.1997 r.

Działalnośd klubu sportowego w Siedliskach była uwarunkowana wieloma czynnikami i była różna w różnych okresach. Dlatego też można wyszczególnid ich kilka w historii klubu: 1952 - 1966 - początki zorganizowanego uprawiania sportu w Siedliskach; 1967 - rejestracja klubu w Zrzeszeniu Ludowe Zespoły Sportowe; 1968 - 1980 - ugruntowanie struktury klubu i pierwsze rozgrywki; 1981 - 1988 - utrata stadionu i rozgrywki na boisku szkolnym; 1989 - 1990 - reaktywizacja klubu i odbudowa stadionu; 1991 - 1993 - rozgrywki ligi rejonowej; 1994 - 1996 - początek oficjalnych rozgrywek (tarnowska klasa B); 1996 - 1999 - walka o awans do klasy A; 1999 - 2003 - rozgrywki w klasie A; 2003 - 2010 - rozgrywki w klasie B.

W dziejach klubu było także wiele wydarzeo, które miały wpływ na jego losy. Do najważniejszych dat w historii klubu należą: 1967 - rejestracja klubu w Zrzeszeniu LZS w Tarnowie, 21.07.1979 r. - I miejsce w Turnieju o Puchar Naczelnika Gminy w Tuchowie, 19.10.1986 r. - III miejsce w Turnieju o Puchar Ligi Gminnej w Tuchowie, 1990 - otwarcie stadionu po odbudowie i reaktywizacja klubu, 22.07.1990 r. - I miejsce w Turnieju o Puchar Lata w Karwodrzy, 02.08.1994 r. - pierwsza rejestracja zawodników w TOZPN, 21.08.1994 r. - pierwszy mecz w oficjalnych rozgrywkach klasy B, 09.07.1995 r. - I miejsce w Turnieju o Puchar Wójta Rzepiennika Strz.,

17.11.1996 r. - pierwszy historyczny występ klubu w Pucharze Polski, 05.07.1998 r. - II miejsce w Turnieju o Puchar Burmistrza Gminy Tuchów, 19.07.1999 r. - podjęcie decyzji przez TOZPN o awansie drużyny do klasy A, 15.08.1999 r. - pierwszy mecz w klasie A, 30.09.2000 r. - reaktywizacja sekcji siatkówki, 30.06.2003 r. - spadek do klasy B

Oto jak przedstawiała się historia zmian na stanowisku prezesa: Jan Cetera (1967-28.11.1973) Jan Adamczyk (29.11.1973-25.11.1979) Jan Cetera (26.11.1979-21.12.1980) Andrzej Damian (22.12.1980-4.10.1981) Marek Duda (5.10.1981-7.11.1981) Andrzej Damian (8.11.1981-13.12.1983) Czesław Styrkowiec (14.12.1983-17.12.1985) Wiesław Samek (17.12.1985-30.06.1990) Wojciech Jurek (01.07.1990-31.12.2002) Wiesław Gieracki (01.01.2003-30.06.2006) Wojciech Jurek (od 01.07.2006) Od 17.07.1998 roku rolę honorowego prezesa klubu pełni Wiesław Samek.

Redaktor naczelny: Jarosław Mirek Redakcja: ks. Jan Wieciech, Lucyna Jamka, Jerzy Urbanek, Zygmunt Bieo, Krzysztof Bieo

Fotografie: archiwum, Sławomir Mikos, Jarosław Mirek Opracowanie graficzne, skład i druk: Jarosław Mirek

Nakład: 150 sztuk Wydawca: Ludowy Klub Sportowy Alfa Siedliska

Adres redakcji: 33-172 Siedliska

Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji publikowanych tekstów oraz korespondencji, a także opatrywania ich własnymi tytułami. Redakcja nie zwraca

niezamówionych materiałów i nie odpowiada za treśd ogłoszeo. Opinie wyrażone na łamach „Siedliszczanina” są poglądami autorów. Wszelkie przedruki bez zgody redakcji

zabronione.