miniony rok „wójta roku”archiwum.nowiny.com.pl/upload/gn_11_2007.pdf · 2013. 3. 28. · 2...

dza prałata Andrzeja Biernackiego. Koncert, prze-znaczony dla mieszkańców gminy Sitkówka-No-winy można było obejrzeć 9 listopada w sali gim-nastycznej Szkoły Podstawowej w Nowinach.

pie

Obchody Dnia Niepodległości na terenie gmi-ny Sitkówka-Nowiny uświetnił wspólny koncert Gminno-Szkolnej Orkiestry Dętej „Nowiny” pod dyrekcją Józefa Janaszka oraz zespołu Gorz-kowianie z Gorzkowa pod kierownictwem księ-

Od 11 do 15 października 2007 r. przebywa-ła tam sześcioosobowa delegacja z gminy Sit-kówka-Nowiny.

Relacja – s. 15-16

– Szanuję ludzi, sza-nuję wszystkich mieszkańców gmi-ny, dlatego zdarza się bardzo często, że wiele ludzkich pro-blemów rozwiązuję daleko od służbowe-go gabinetu. Pracuję około 16 godzin na dobę – przyznaje Sta-nisław Barycki, wójt gminy Sitkówka-No-winy, który niedawno otrzymał tytuł „Wój-

ta roku”. W listopadzie minął rok od chwili wy-brania go przez mieszkańców po raz drugi na naj-ważniejsze stanowisko w gminie. s. 2-3

GAZETA SAMORZĄDOWAGMINY SITKÓWKA-NOWINY

NR 11/2007 (107)LISTOPADISSN 1731-5352

fot. P

iotr P

iestrz

yńsk

i

Miniony rok„Wójta roku”

fot. P

iotr P

iestrz

yńsk

i

Szewce, 29 października 2007 r., godz. 10.40 – Patrycja Zawadzka z XXIII Drużyny Harcerskiej im. Piotra Ściegiennego, działającej przy Szkole Podstawowej w Kowali, pełni wartę pod pomni-kiem w lesie w Szewcach. Odbywała się tam wte-dy msza święta z udziałem władz gminy, uczniów szkół podstawowych z Bolechowic i Kowali, stra-żaków z gminnych jednostek OSP, zespołów Bo-lechowiczanki i Szewczanki, nauczycieli i dyrekto-rów szkół z terenu gminy Sitkówka-Nowiny.

Relacja z uroczystości – s. 10

Gusiatin to liczące 7 tysięcy mieszkańców miasteczko w zachodniej Ukrainie, znane uzdrowisko. Gusiatin to od dwóch lat także partner zagraniczny gminy Sitkówka-Nowiny.

Miasteczko wielkich możliwościMiasteczko wielkich możliwościi ludzi o wielkim sercuW rocznicę

niepodległości

Świętowanie z Gorzkowianami

fot. P

iotr P

iestrz

yńsk

i

– W kalendarzu zmieniły się daty, minął rok od chwili objęcia obowiązków. Czym ten okres szczególnie wyróżnił się w pana życiu zawodowym?– W mojej opinii to jeden z lepszych okre-sów. Samorząd lokalny jest gospodarzem te-renu i nam udało się krok po kroku, punkt po punkcie, ale bardzo konsekwentnie zre-alizować przyjęte przez radnych zamierzenia.

Ta konsekwencja w działaniu, dotrzymywanie złożonych obietnic i deklaracji ma znaczenie dla podnoszenia prestiżu gminy i zjednywania sojuszników. W codziennej pracy nie prefe-rowaliśmy efektownych, jednorazowych, bły-skotliwych przedsięwzięć, ale postawiliśmy na skuteczność i odpowiedzialność przed wy-borcami. Był plan, zostały szczegółowo omó-wione zadania, przedyskutowane sposoby, to i przyszły oczekiwane rezultaty. Kolejne in-westycje związane z budową i rozbudową sie-ci wodociągowych i kanalizacyjnych w so-łectwach, poprawa infrastruktury komunalnej, remonty obiektów oświatowych, rozbudowa zaplecza technicznego. Jakie są efekty na-szych działań? – każdy widzi.

– Gmina skutecznie wspiera inicjatywy miesz-kańców, pomaga przy tworzeniu lokalnych komitetów społecznych...– Obserwujemy spore zainteresowanie indy-widualnym budownictwem mieszkaniowym. Okazało się, że posiadamy interesujące tereny

dlatego powstają lokalne komitety, które zgła-szają projekty. Takie komitety działały i działa-ją w Zgórsku i Szewcach. Na rzecz mieszkań-ców wykonamy w tym roku kalendarzowym inwestycje za ponad milion złotych.

– Ludzie, którzy zdecydowali się poprzeć pana kandydaturę w wyborach samorządo-wych ciągle pamiętają o programie z jakim szedł pan właśnie do wyborów.– Program, z którym rozpoczynałem poprzed-nią kadencję najbardziej lapidarnie stresz-cza motto: „Co złe – zmienić, co dobre – po-prawić, co bardzo dobre – pozostawić”. Naj-więcej do zrobienia było – niestety – w tej pierwszej części. Należało niemal od pod-staw opracować plan zagospodarowania prze-strzennego, zmienić warunki pracy w Urzę-dzie Gminy, natychmiast przystąpić do mo-dernizacji przestarzałych obiektów szkolnych. W tej kadencji nacisk został położony na po-prawę bezpieczeństwa mieszkańców gmi-ny, a priorytetowym zadaniem w pierwszym roku stało się przebudowanie skrzyżowania na drodze wojewódzkiej. Ten bezkolizyjny węzeł poprawił warunki bezpieczeństwa nie tylko ruchu drogowego, ale także przywrócił normalną komunikację mieszkańcom osiedli Zgórsko i Nowiny.

– Program nie był – a i nie jest łatwy. Gdzie należy szukać partnerów i sojuszników do re-alizacji tak ambitnych zadań?– Z całą pewnością w tym zakresie procentuje moje życiowe doświadczenie i dogłębna zna-jomość gminy, jej mieszkańców. Jestem prze-cież stąd, całym zawodowym życiem zwią-załem się z tym terenem. Tu zaczynałem pra-cę, pełniłem różne obowiązki służbowe, na co dzień spotykam się z mieszkańcami wszyst-kich ulic, przysiółków, sołectw. Można powie-dzieć, że gruntownie poznałem mieszkających tutaj ludzi, ich kłopoty i problemy. Wydaje się czymś oczywistym i naturalnym, że właśnie wśród tych ludzi należało szukać sojuszników. Wystarczyło przekonać radnych do ułożenia odpowiedniego harmonogramu, do stworze-

aktualności

fot. P

iotr P

iestrz

yńsk

i

Głos Nowin, listopad 20072

– Szanuję ludzi, szanuję wszystkich mieszkańców gminy, dlatego zdarza się bardzo często, że wiele problemów rozwiązuję daleko od służbowego gabinetu. Pracuję około 16 godzin na dobę – przyznaje Stanisław Barycki, wójt gminy Sitkówka-Nowiny, który niedawno otrzymał tytuł „Wójta roku”. W listopadzie minął rok od chwili wybrania go przez mieszkańców po raz drugi na najważniejsze urzędnicze stanowisko w gminie.

Minionyrok„Wójta roku”

fot. R

ysza

rd B

iskup

Podczas odbierania statuetki „Wójt roku” w plebiscycie „Euro-Gmina”

Głos Nowin, listopad 2007 3

aktualności

nia realnego programu, który potem punkt po punkcie mógł być realizowany. To proste, ale zarazem bardzo trudne. Paradoks polega na tym, że należało czasem odłożyć partykula-ryzmy i dobro ogólne przedłożyć nad interesy jednego sołectwa. Przyjęliśmy zasadę, że za-dania – nawet w niewielkim zakresie – reali-zujemy w każdym zakątku gminy. W pierw-szej kadencji ta współpraca była trudna, ale z czasem zdołaliśmy osiągnąć consensus.

– Aby wszystko co zostało wcześniej zaplano-wane, zostało później wykonane potrzebne są środki fi nansowe. W jaki sposób gmina po-radziła sobie z tym problemem?– Jest o tyle dobrze, że mamy znaczne do-chody własne, wpływy z podatków. Ponad 60 proc. budżetu gminy to są dochody wła-sne. Na terenie gminy skupionych jest po-nad 700 przedsiębiorstw, spółek, zakładów, podmiotów gospodarczych wnoszących opła-ty do budżetu. Co prawda, zgadzam się z po-glądem, że teren gminy jest atrakcyjny dla in-westorów i podmiotów prowadzących dzia-łalność gospodarczą różnego rodzaju, ale rów-nocześnie trzeba zwrócić uwagę na fakt, że do zagospodarowania zostały już stosunkowo niewielkie obszary.

– Myślę, że taką postawę zauważają nie tyl-ko mieszkańcy. Gmina jest przecież sys-tematycznie wyróżniana nagrodami w presti-żowych konkursach, organizowanych przez opiniotwórcze środowiska. Ostatnio otrzymał pan tytuł „Wójta roku” – To dowód uznania dla naszej pracy, dla wszystkich ludzi skupionych w samorządzie gminy Sitkówka-Nowiny. A dla mnie osobiście to ogromny zaszczyt. Kapituła nie miała wąt-pliwości i w rezultacie właśnie Sitkówce-No-winom przypadł tytułu „Wójta roku” w plebi-scycie „Euro-Gmina”. To dla mnie ogromna satysfakcja, a zarazem zachęta do podejmo-wania kolejnych wyzwań. Na szczęście ciągle jeszcze wiele jest do zrobienia.

– Czy praca na zajmowanym przez pana sta-nowisku ogranicza się do wymiaru ośmiu, przewidzianych w Kodeksie Pracy godzin?– Nigdy nie liczyłem czasu przeznaczonego na działalność społeczną. Ktoś kto chce wy-wiązać się ze wszystkich przyjętych obowiąz-ków musi liczyć się z tym, że jego dzień za-czyna się świtem, a kończy czasem przed pół-nocą. Wie pan, wójtem jest się nie tylko w go-dzinach urzędowania. Szanuję ludzi, szanuję wszystkich mieszkańców gminy, dlatego zda-

rza się bardzo często, że wiele ludzkich pro-blemów rozwiązuję daleko od służbowego ga-binetu. Pracuję około 16 godzin na dobę. Każ-dy kto potrzebuje pomocy i po taką pomoc się do mnie zwraca, zawsze otrzymuje wsparcie.

– Ludzie są często niecierpliwi, chcą swoje sprawy rozwiązywać już, teraz, natychmiast.– No właśnie, nieraz i nie dwa kłopot polega na tym, że trzeba wszystko dokładnie rozważyć, przemyśleć, przekonsultować, poczynić koniecz-ne uzgodnienia. Sprawa z pozoru bezproblemo-wa gmatwa się, plącze. To wszystko wymaga roz-wagi i czasu. Zapewniam jednak, że w każdym przypadku zgłaszane problemy rozwiązujemy sta-rannie i obiektywnie. A przede wszystkim zgodnie z obowiązującym w naszym kraju prawem.

– Podsumowując zatem naszą rozmowę trze-ba wyartykułować opinię, że pierwszy rok II kadencji jest pomyślny. Jaki będzie kolejny?– Nie mamy wyjścia – musi być tylko lepiej! Nie jest to urzędowy optymizm, ale realna ocena sytuacji. Tak wynika przecież z faktów.

– Dziękuję za rozmowę.Z wójtem Stanisławem Baryckim rozmawiał

Ryszard Biskup

Chór Nowina działający od 3 lat

przy Klubie Seniora

w Nowinach

poszukujemężczyzn

do śpiewania w chórze

Liczymy na panów, którzy dysponują dobrym głosem:

bas lub tenor

Zainteresowanych prosimy o kontakt:

p. chórmistrz Krzysztof Jończyk – tel. 512 467 976

lub p. Krystyna Janiec – tel. 509 528 268

MINĄŁ MIESIĄC KOMENTUJE JERZY GEPNER

Afery, banery, spoty, plakaty – dylematy.Przeszedł październik w cieniu wyborów

Wśród politycznych debat i sporów.Kto głosował – wybrał

Kto przegrał?... Kto wygrał?...

Przypomnijmy, że w skali kraju wybory wy-grała Platforma Obywatelska przed Prawem i Sprawiedliwością.Frekwencja w wyborach do Sejmu i Senatu na terenie gminy Sitkówka-Nowiny wynosiła 51,84%. Wśród gmin Powiatu Kieleckiego wyższą frekwencję odnotowano tylko na te-renie gminy Zagnańsk (52,57%).Na terenie naszej gminy, na 7123 mieszkań-ców, jest 5490 mieszkańców uprawnionych do głosowania. Komisje wyborcze wydały 2846 kart do głosowania.

Kole

jność

wg

liczb

y uz

yska

nych

gło

sów

Komitet Wyborczy

Licz

ba gło

sów

na

listę

Licz

ba gło

sów

w %

1 Prawo i Sprawiedliwość 1136 40,832 Platforma Obywatelska RP 981 35,263 Lewica i Demokraci 379 13,624 Polskie Stronnictwo Ludowe 157 5,645 Samoobrona RP 43 1,556 Partia Kobiet 36 1,297 Liga Polskich Rodzin 29 1,048 Polska Partia Pracy 21 0,75

Źródło: Państwowa Komisja Wyborcza, www.pkw.gov.pl

Wyniki wyborów 2007Prawo i Sprawiedliwość przed Platformą Obywatelską, potem Lewica i Demokraci, a czwarte Polskie Stronnictwo Ludowe – tak wybrali w niedzielę, 21 października 2007 r., mieszkańcy gminy Sitkówka-Nowiny.

Ogłos

zenie

bezpłat

ne

podległości. Uczniowie recytowali wiersze oraz śpiewali pieśni o tematyce patriotycznej. Każ-dy z uczestników imprezy otrzymał specjalnie przygotowane biało-czerwone wstążeczki. Po prezentacjach artystycznych uczniów, ze swo-im programem wystąpił Zespół Obrzędowy „Kowalanki”. Pięknie śpiewane pieśni – „Ułani, ułani”, „O mój rozmarynie” itp. porywały mło-dzież do wspólnego śpiewania. Nie obyło się również bez łez, które kręciły się w oku, gdy Henryka Brzoza recytowała swoje wiersze i ga-

11 listopada to wielki dzień wszystkich Po-laków. O tej dacie nie zapominają pokolenia naszych rodaków. Aby pamiętali również naj-młodsi należy im o tym przypominać i zachę-cać do wzięcia udziału w obchodach Święta Niepodległości.W Szkole Podstawowej w Kowali jest to święto obchodzone co roku. Nauczycielka Marzanna Krajewska razem ze swoimi wychowankami z koła teatralnego przygotowała piękną insce-nizację z okazji 89 rocznicy odzyskania nie-

męstwo i odwagę Polaków, którzy nie mogli pogodzić się z utratą wolności i uciskiem za-borców.Uczniowie z dumą śpiewali pieśni legionowe: „My, Pierwsza Brygada”, „Wojenko, wojenko” „Rotę” oraz recytowali wiersze, także współ-czesne, będące wyrazem miłości do Ojczyzny.Nastrój uroczystości był pełen powagi i zadu-my. Na twarzach zasłuchanych gości dało się zauważyć głębokie wzruszenie.W Szkole Podstawowej w Sitkówce realizowa-ny jest Program Wychowania Patriotycznego, a akademia była jednym z jego wielu punk-tów.

Dorota Wójciak

wędy, opowiadające o tęsknocie walczących żołnierzy za rodziną, o płaczu matek i dzieci za tymi, co zginęli. A wszystko po to, abyśmy po 123 latach niewoli mogli być Polakami.Na zakończenie uroczystości dyrektor szkoły Małgorzata Markiewicz podziękowała młodym artystom, zespołowi „Kowalanki” oraz rodzi-com i mieszkańcom wsi Kowala. Goście mo-gli wpisać się również do księgi pamiątkowej naszej szkoły.

Maria Tomaszewska


kronika szkolna

W Szkole Podstawowej w Sitkówce uroczy-sta akademia z okazji Święta Niepodległości odbyła się 9 listopada 2007 r. Wzięli w niej udział: wójt Stanisław Barycki, przewodniczą-cy Rady Gminy Zbigniew Pyk, Grzegorz Topo-rek – dyrektor Zespołu Obsługi Szkół i Przed-szkola, uczniowie, przedstawiciele Rady Ro-dziców i grono pedagogiczne.Występ poprzedzony był odśpiewaniem hym-

nu narodowego. Następnie uczniowie klasy VI zaprezentowali montaż słowno-muzyczny pt. „Podróż przez historię”. Ania i Zbyszek, narra-torzy i główni bohaterowie występu, wspomi-nali swoich przodków walczących w różnych powstaniach i zrywach niepodległościowych o wolność kraju. Pytając postać praprapra-dziadka – ułana oraz prapradziadka – legio-nisty, przybliżali historię Polski, waleczność,

Sitkówka – podróż przez historię

Kowala – wielki dzień Polaków

fot. D

orota

Wójc

iakfot

. Dor

ota W

ójciak

fot. S

P Ko

wala

fot. S

P Ko

wala

Kameralna sala gimnastyczna SP w Sitkówce Kameralna sala gimnastyczna SP w Sitkówce „pękała w szwach”„pękała w szwach”

Uczniowie zaproponowali widzom „Podróż przez historię”Uczniowie zaproponowali widzom „Podróż przez historię”

Uczniowie recytowali wiersze oraz śpiewali pieśni o tematyce patriotycznejUczniowie recytowali wiersze oraz śpiewali pieśni o tematyce patriotycznej

Ze swoim programem wystąpił Zespół Obrzędowy Ze swoim programem wystąpił Zespół Obrzędowy „Kowalanki”. Na zdjęciu z opiekunem muzycznym „Kowalanki”. Na zdjęciu z opiekunem muzycznym Feliksem Korbanem oraz księdzem Rafałem NowińskimFeliksem Korbanem oraz księdzem Rafałem Nowińskim

go trybu życia – podsumował akcję Tomasz Gruszczyński, dyrektor Szkoły Podstawowej w Bolechowicach.

Katarzyna Pabian

uczcili pamięć poległych w walkach o niepod-ległość Ojczyzny, składając kwiaty i zapalając znicze pod symbolicznym krzyżem. Zuchy peł-niły także wartę przy pamiątkowej tablicy po-święconej Patronowi szkoły.Uroczyste obchody Święta Niepodległości kształtują wśród uczniów postawy świadome-go obywatela i patrioty. Jest to nadrzędny cel programu wychowania patriotycznego, reali-zowanego przez nauczycieli naszej szkoły.

Sylwia TrepkaGrażyna Żak

prezentowany przez uczniów klas IV-VI przed-stawiał fragment historii Polski od momentu rozbiorów aż do odzyskania niepodległości w 1918 roku. Recytowane wiersze ukazywały działania podejmowane przez społeczeństwo polskie, które nie mogło pogodzić się z utra-tą wolności i życiem w zniewolonym przez po-nad wiek kraju.Szczególnego charakteru dodały uroczystości pieśni patriotyczne w wykonaniu chóru szkol-nego. Przy dźwiękach piosenki „Biały krzyż” przedstawiciele szkolnej drużyny zuchowej


Uroczysty apel z okazji 89 rocznicy odzy-skania niepodległości odbył się 12 listopada w Szkole Podstawowej im. Orląt Lwowskich w Nowinach. Tego dnia gościli w naszej szko-le wójt gminy Stanisław Barycki, zastępca wójta Krzysztof Rym, przewodniczący Rady Gminy Zbigniew Pyk, Grzegorz Toporek – dy-rektor ZOSiP oraz byli żołnierze ze Związku Kombatantów Rzeczpospolitej Polskiej.Program „Wolność krzyżami się mierzy” za-

kronika szkolna

fot. S

P No

winy

fot. S

P No

winy

Akcję pod hasłem „Jak zdrowo żyć?” ogłoszono na początku października w Szkole Podstawo-wej w Bolechowicach. Głównym celem przed-sięwzięcia było przybliżenie dzieciom zdrowego stylu życia. We wszystkich klasach, na lekcjach wychowawczych, uczniowie dyskutowali m.in. na temat wartości odżywczych warzyw i owo-ców. Rozmawiano też na temat higieny osobi-stej i czystego otoczenia. Dzieci pod opieką na-uczycieli przygotowały sałatki, surówki i robiły kanapki. W świetlicy szkolnej zachęcano do pi-cia mleka, które od 8 października br., wszyscy uczniowie otrzymują za darmo w ramach pro-gramu „Szklanka mleka dla każdego”. W ra-mach propagowania aktywności fi zycznej dzie-

ci uczestniczyły w wielu wycieczkach, rajdach oraz sportowych rywalizacjach w ramach za-jęć Szkolnego Klubu Sportowego. Opiekunowie PCK przygotowali wraz z uczniami gazetkę te-matyczną, w której zamieszczono ciekawe i po-uczające informacje.Podsumowaniem akcji „Jak zdrowo żyć?” był apel, który odbył się 12 listopada. Każda kla-sa, pod kierunkiem swojego wychowawcy, przy-gotowała i zaprezentowała własny pomysł na zdrowy styl życia. Były plakaty, piosenki, wier-sze oraz przedstawienie uwieńczone morałem:Nie jedz chipsów ani chrupekBo to ma fatalny skutek.Konserwantów w nich bez liku,Mniej pieniążków w portfeliku.Odbył się również szkolny konkurs plastycz-ny, w którym wzięło udział 55 osób – dzie-ci i ich rodzice. Warunkiem uczestnictwa było wykonanie pracy plastycznej pod kierunkiem nauczyciela. Wyniki konkursu ogłoszono pod-czas apelu, a autorzy najciekawszych prac otrzymali nagrody.– Bardzo się cieszę z ogromnej aktywności uczniów. Widać, że się starali, a ich prace są ciekawe i inspirujące. Mam nadzieję, że ak-cja dała dzieciom wiele do myślenia i teraz z uwagą potraktują kwestie higieny i zdrowe-

Klasa I miejsce II miejsce wyróżnienie

0 Marcelina Szymonek Miłosz Kozłowski

I Magdalena Kasprzyk Julia Wypych

II Katarzyna Kielczyk Piotr GajekWeronika HynekKrzysztof KasperekWeronika Stokowiec

III Adam Szkopiak Anita Wojtasińska

IV Agnieszka Zapała Kasia Zwierzchowska

V Paulina Gajek Daria WierzbickaEliza KoprowskaHubert Petelicki

VI Dominika Skulska Damian Kozłowski

Bolechowice – jak zdrowo żyć?o żyć?

Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku – to bardzo po-uczająca historia

Wyniki konkursu plastycznego „Jak zdrowo żyć?”

Dzieci przekonywały, że ze szczoteczką i pastą Dzieci przekonywały, że ze szczoteczką i pastą do zębów żyją za pan bratdo zębów żyją za pan brat

fot. S

P Bo

lecho

wice

fot. S

P Bo

lecho

wice

Na uroczystość przybyli m.in. kombatanciNa uroczystość przybyli m.in. kombatanci

Zuchy pełniły także wartę przy pamiątkowej tablicyZuchy pełniły także wartę przy pamiątkowej tablicy

Nowiny –Nowiny – wolwolność krzyżami się mierzy

Skrzyżowanie było już gotowe praktycznie od 20 października. 26 października dzieło wyko-nawcy – fi rmy Drogpol ze Skrażyska – oceniała Komisja Bezpieczeństwa Drogowego. To od jej decyzji zależało czy skrzyżowanie ruszy.I stało się, 30 października 2007 roku, za-rządca drogi i inwestor – Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Kielcach puścił ruch na wyremontowanym skrzyżowaniu.Inteligentna sygnalizacja świetlna nie powinna tamować ruchu na drodze nr 762. Z drugiej strony zapewni bezkolizyjne włączanie się do ru-chu i przejeżdżanie drogi wojewódzkiej pojaz-dom poruszającym się ul. Przemysłową w No-winach i Słoneczną w Zgórsku. Scali gminę Sit-kówka-Nowiny podzieloną przez drogę nr 762.Czy będzie bezpieczniej dla pieszych? Po-winno być. Światła zmuszą do zmniejszenia prędkości lub zatrzymają zarówno pojazdy pę-dzące od strony Kielc jak i te od strony Węzła Chęcińskiego.Przypomnijmy, że skarżyski Drogpol już 11 września 2006 roku wygrał przetarg na moder-nizację skrzyżowania ogłoszony przez ŚZDW, składając najniższą ofertę – 2,9 mln złotych. Wkład gminy Sitkówka-Nowiny w przedsię-wzięcie oszacowano na 1 mln złotych. Prace na skrzyżowaniu miały się rozpocząć jeszcze w listopadzie 2006 roku. Ruszyły – dopiero wio-sną 2007 roku. Zgodnie z umową inwestycja powinna być zakończona 15 lipca 2007 r.Ze względu na problemy wykonawcy finał opóźnił się o 107 dni (wg naszych wyliczeń).

pie

aktualnosci

Pomnik w lesie w Szewcach upamiętnia zwy-cięską bitwę 3PP. Leg. Armii Krajowej z hi-tlerowskim okupantem, która miała miejsce 63 lata temu. W budżecie na prace przy pomniku zarezer-wowano na 2007 rok kwotę 10 tys. zł. Prace realizowała tam brygada robót publicznych.Nieodpłatnie w odnawianie tego miejsca włączy-li się mieszkańcy sołectwa Szewce-Zawada: Pa-weł Pękalski, Marian Pręndota oraz radny Zdzi-sław Milcarz. Jak zapowiedział zastępca wójta Krzysztof Rym w 2008 roku gmina rozpocznie prace konserwatorskie samego obelisku.

pie

Otoczenie pomnika odnowioneOtoczenie pomnika w lesie w Szewcach zostało we wrześniu 2007 roku wyremontowane na koszt gminy Sitkówka-Nowiny przez brygadę robót publicznych oraz kilku społeczników z Szewc-Zawady. Od lipca 2007 roku gmina Sitkówka-Nowiny sprawuje formalnie patronat nad tym miejscem.

Przed pomnikiem ułożono alejki z kostki brukowej, wysypano biały żwirek i wykonano mocne estetyczne ławki z bali drewnianych, które doskonale pasują do leśnego otoczenia. Teraz pod pomnikiem nie tylko mogą odbywać się uroczystości patriotyczne, ale także może być to miejsce odpoczynku dla turystów pieszych lub rowerzystów

Skrzyżowanie po remoncieNARESZCIE! Nowiny mają długo wyczekiwane skrzyżowanie z bardzo ruchliwą drogą wojewódzką nr 762, skrzyżowanie na którym ruchem steruje sygnalizacja świetlna. Ze względu na problemy wykonawcy oddanie skrzyżowania do ruchu, według naszych wyliczeń, opóźniło się o 107 dni.

fot. P

iotr P

iestrz

yńsk

i

fot. P

iotr P

iestrz

yńsk

i

Czy warto korzystać z energii słonecznej, wody, wiatru, a może stosować pompy cieplne?Czy warto uprawiać rośliny energetyczne? A jeśli tak, to jakie? – Niestety wierzba energe-tyczna, która była silnie promowana w ostat-nich latach bardzo słabo przyjęła się na ziemi świętokrzyskiej. Doradzałbym raczej uprawę malwy pensylwańskiej. Ta roślina w drugim roku uprawiania daje około 20 ton biomasy z hektara. Zachęcam do uprawy tej rośliny każdego, kto ma chociaż hektar nieużytków – mówi Jerzy Sobierajski. – Udzielam wszel-kich informacji w tym zakresie.

pie

Jerzy Sobierajski, ekspert w dziedzinie odnawialnych źródeł energii, dyżuruje w Urzędzie Gminy Sitkówka-Nowiny, w każdy piątek, w Referacie Rolnictwa, Nieruchomości i Ochrony Środowiska, w godz. 10-13 i udziela bezpłatnych porad mieszkańcom gminy (tel. 502 230-875).

Porady ekspertads. odnawialnych źródeł energii


współpracy GOKSiRu z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Piekoszowie „wykluły się” wspól-ne występy. Do piekoszowskiej remizy OSP z przyjemnością przychodzą przedstawiciele samorządu i mieszkańcy gminy.Chór Nowina występował pod kierownictwem chórmistrza Krzysztofa Jończyka, a Kowalanki – Feliksa Korbana. Razem z Kowalankami wy-stąpiła 7-letnia Marta Brzoza. Ponieważ występy odbywają się na zasadzie goście – gospodarzom i gospodarze – go-ściom, dlatego nowinianie poznali repertuar zespołów „Piekoszowianie”, „Piekoszowskie Nuty” i „Wierna Rzeka”.

pie

Chór Nowina i Sekcja Plastyczna Klubu Seniora rozpoczęły 27 października sąsiedzkie występy w gminie Piekoszów. Zostali przyjęci owacyjnie i 11 listopada, tym razem z programem z okazji Dnia Niepodległości, pojechali do Piekoszowa razem z Zespołem Obrzędowym „Kowalanki”. – To była moja ulubiona piosenka – zachwycał się Tadeusz Dąbrowa, wójt Piekoszowa, gdy chór na głosy zaśpiewał amerykański standard „Nim świt się zbudzi”. Występy nowińskich ze-społów w Piekoszowie już zyskały sobie sławę. – Na pewno na tym się nie skończy. Myślimy o dalszej współpracy – podsumowała Grażyna Tosnowiec z Gminnego Ośrodka Kultury, Spor-tu i Rekreacji w Nowinach. To właśnie dzięki


aktualnosci

Projekt o nazwie „Wsparcie regionalnych i lokalnych społeczności w przeciwdziałaniu narkomanii” realizowała Fundacja Rozwoju Demokra-cji Lokalnej przy współudziale Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii. Według Anity Dziwoń od stycznia do marca 2007 roku przedstawiciele gmin uczyli się na szkoleniach jak tworzyć programy przeciwdziałania narkomanii. – Problem narkomanii dotyka naszą gmi-nę w niewielkim stopniu. Zebraliśmy informacje z policji i szkół o ska-li problemu. W oparciu o informacje ze szkoleń i pozyskane dane wie-my jak zrobić naprawdę dobry gminny program przeciwdziałania nar-komanii. Zdobytą wiedzę wykorzystamy już przy tworzeniu programu na 2008 rok – mówi Anita Dziwoń, która w imieniu gminy odebrała wyróżnienie – pamiątkową statuetkę – podczas uroczystej gali 2 paź-dziernika 2007 r. w Galerii Porczyńskich w Warszawie.

pie

Program przeciwdziałanianarkomanii będzie jeszcze lepszyWyróżnienie za udział w projekcie „Wsparcie regionalnych i lokalnych społeczności w przeciwdziałaniu narkomanii” otrzymał Urząd Gminy Sitkówka-Nowiny. – Dzięki udziałowi w projekcie na 2008 rok stworzymy jeszcze lepszy program przeciwdziałania narkomanii – zapowiada Anita Dziwoń, przewodnicząca Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

fot. A

rchiw

um

Na sąsiedzkich występach

Chór Nowina śpiewał, a Sekcja Plastyczna Klubu Se-niora prezentowała swoje prace

Występami nowińskich zespołów zachwycał się Tadeusz Dąbrowa – wójt Piekoszowa. Na zdjęciu z Krzysztofem Rymem – zastępcą wójta gminy Sitkówka-Nowiny

Kowalanki podczas występu z Martą Brzozą

fot. K

rystyn

a Jan

iecfot. P

iotr P

iestrz

yńsk

ifot

. Piot

r Pies

trzyń

ski

radni poświęcili klubowi prawie dwie godziny, żądając od Pyka doprowadzenia rozliczenia fi -nansów klubu do końca.

Mroczna historiaPodczas sesji Rady Gminy 7 listopada 2007 radni otrzymali sprawozdania merytoryczne z działalności GKS Nowiny. Radna Danuta Purtal-Kociuba zwróciła uwagę, że nawet nie wiadomo kto sporządził sprawozdanie z dzia-łalności sekcji piłki nożnej, gdyż nikt się pod nim nie podpisał.– Sprawozdanie sporządził wiceprezes Adam Wróbel – poinformował radnych Tomasz Paw.Nie podpisane było również sprawozdanie z działań koszykówki przygotowane przez Pio-tra Pawłowskiego.O ile na innych sesjach sprawozdawczych wicepre-

zesi klubu byli, o tyle 7 listopada nie pojawili się.Potem Tomasz Paw zaczął przedstawiać te-goroczną, mroczną historię klubu.– Nowy zarząd zastał klub [30 lipca 2007 r. – przyp. red.] w trakcie kontroli prowadzonej przez Urząd Gminy, bez środków finanso-wych. Ta kontrola trwała już około 1,5 mie-siąca. Wczoraj [6 listopada 2007 r. – przyp. red.] dostałem pismo o zakończeniu kontroli dokumentów, ale z informacją, że dodatkowo jest ona poszerzona o okres od 1 czerwca do 31 października, ponieważ są tam różne nie-zgodności, które powodują, że klub nadal nie ma pieniędzy. Poprzedni zarząd nie złożył od-powiednich dokumentów, które uwzględniały by wszystkie wydatki, czy też dokumentów, które pozwalałyby te wydatki uznać. Poprzed-ni zarząd nie robi nic w kierunku rozliczenia dotacji, a my bez pieniędzy nie możemy pra-cować. Zdobyliśmy od sponsorów około 12 tysięcy złotych, które pozwoliły nam dotrwać do dzisiaj. Brak pieniędzy zmusił nas do roz-wiązania sekcji koszykówki. Radny Jacek Kania: – Proszę nam przypo-mnieć kto był w poprzednim zarządzie?Tomasz Paw: – Prezesem klubu był pan prze-wodniczący Zbigniew Pyk.Jacek Kania: – Panie przewodniczący czy jest szansa, że złoży pan rozliczenie klubu?Zbigniew Pyk: – Z tego co wiem, to rozliczenie jest złożone. Ja nie mogłem złożyć rozliczenia, gdyż od maja nie jestem prezesem. Dlatego nie mogę składać żadnych dokumentów ani rozli-czeń. Panowie Wróbel i Pawłowski złożyli spra-wozdanie merytoryczne i fi nansowe do Urzędu Gminy i z tego co wiem jest tam rozbieżność w


problemy GKS Nowiny

O problemach GKS Nowiny po raz pierwszy pisaliśmy na łamach Głosu Nowin w grudniu 2006 roku. Ówczesny zarząd klubu znał pro-blem i mógł działać, by w nowym roku „nie obudzić się z ręką w nocniku.”Co zostało? Kończy się listopad 2007 roku. W GKS Nowiny nie ma już sekcji koszykówki, a sekcja piłki nożnej, podpierając się wycho-wankami – juniorami, wywalczyła 15 (przed-ostatnie) miejsce w tabeli ligowej.

Dlaczego?Na koncie gminy są pieniądze na realizację zadań z zakresu propagowania sportu przez GKS Nowiny. Nie można ich jednak wypłacić, gdyż poprzednia dotacja, która poszła z gmi-ny do klubu, 16 lutego 2007 roku, nie została przez zarząd klubu rozliczona.– Z kontroli służb fi nansowych gminy, które objęły okres do 31 maja br. wynika, że nie ma pokrycia w rachunkach na kwotę 122 tysięcy złotych. Z kolei z bilansu przeprowadzonego przez biuro rachunkowe rozliczające klub jako podmiot, za okres od 1 stycznia do 31 lipca 2007 roku, wynika że w kasie klubu brakuje prawie 11 tysięcy złotych – mówił podczas se-sji Rady Gminy Tomasz Paw, wiceprezes GKS Nowiny od 30 lipca 2007 roku.Problem nierozliczonej dotacji dotyczy całego zarządu klubu GKS Nowiny, który sprawował władzę do połowy 2007 roku tj.: wicepre-zesów Adama Wróbla (piłka nożna) i Piotra Pawłowskiego (koszykówka) oraz prezesa Zbi-gniewa Pyka. Wiceprezesi klubu mówili na ła-mach prasy regionalnej, że rozliczyli się co do grosza i tylko ze złej woli gminy wynika brak pieniędzy dla klubu.Poprzedni prezes klubu – Zbigniew Pyk, któ-ry jest także przewodniczącym Rady Gminy – od sprawy odcinał się do środy – 7 listopa-da. Podczas sesji, która odbyła się w tym dniu

Gmina chciałaby, a nie może,policja bada, a klub pada– Może państwo nam powiecie z czego mamy zapłacić sędziom za ostatnie 4 mecze. By dokończyć piłkarską jesień klubowi brakuje około tysiąca złotych – pytał radnych kierownik klubu Andrzej Ubożak, podczas sesji Rady Gminy Sitkówka-Nowiny, która odbyła się 7 listopada. Na koncie gminy są pieniądze na realizację zadań przez GKS Nowiny. Nie można ich jednak wypłacić, gdyż poprzednia dotacja, która poszła z gminy do klubu 16 lutego 2007 roku, nie została przez zarząd klubu rozliczona.– Ubolewam nad tym, ale dyscyplina budżetowa i prawo na takie działanie gminy nie pozwalają. Apeluję o rozliczenie poprzedniej dotacji, żarty się skończyły – mówił Stanisław Barycki, wójt gminy Sitkówka-Nowiny.Tymczasem problemami klubu zainteresowała się już Sekcja do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

– Z czego mamy utrzymać klub – pytali na Sesji Rady Gminy (od lewej) Tomasz Paw wiceprezes klubu i Andrzej Ubożak – kierownik klubu

problemy GKS Nowiny

sposobie rozumienia umowy, jaka została pod-pisana między gminą a klubem. Według księ-gowej niektórych kosztów nie można rozliczyć z pieniędzy gminy. Innego zdania jest biuro ra-chunkowe, które rozlicza klub. Teraz jest pro-blem czy te koszty zostaną uznane czy też nie.Jacek Kania: – Pytam pana jako osobę, któ-ra zajmuje poważne stanowisko w naszej gmi-nie. Czy nie czuje pan potrzeby, żeby sprawę doprowadzić do końca, rozliczyć się? Pan był prezesem i to jest pana obowiązkiem?Zbigniew Pyk: – Mimo iż nie jestem już pre-zesem to doprowadziłem do paru spotkań w gminie panów, którzy mają się rozliczyć. Musimy jeszcze raz usiąść i zastanowić się co z tymi fakturami zrobić.Krystyna Idzik, skarbnik gminy: – Z chwilą doręczenia pisma o wszczęciu kontroli otrzy-maliśmy kserokopie dokumentów, które za-wierały uchybienia, ale uchybienia, które mo-gły się znaleźć. Prosiliśmy więc o sprawdzenie powtórne dokumentów i na te działania ze strony klubu bardzo długo czekaliśmy. Z na-szej strony nie było żadnych opóźnień.Moim obowiązkiem jest przestrzeganie wa-runków umowy, która została zawarta.Są faktury, które mogły być uwzględnione, ale za-wierały istotne braki, które mimo wielokrotnych ustnych zastrzeżeń, nie zostały uzupełnione. Wła-dze klubu były świadome jakie są nieprawidłowo-ści i jakie są zastrzeżenia i mogły je uzupełnić.Np. był kupowany sprzęt sportowy – obuwie – i nie ma na fakturach potwierdzenia odbio-ru obuwia przez zawodników. Nie ma też tych potwierdzeń na innych dokumentach. Bez po-twierdzenia nie mogę tego zaliczyć w koszty.Nie mogę też zaliczyć kosztów za obsługę ra-chunkową. Można było wziąć pod uwagę te koszty, gdyby była prowadzona ewidencja księ-gowa środków dotacji. Niestety dokumenty były przechowywane i ewidencjonowane w sposób chaotyczny bez jakiejkolwiek chronologii.Przy rozliczeniu tegorocznej dotacji były też przedstawione należności za rok 2005 i 2006. Nie neguję, że są to wydatki klubu, ale nie dotyczą okresu objętego umową i nie

mogą być uwzględnione.Radny Dariusz Krajewski, przewodniczący Ko-misji Rewizyjnej: – W umowie między klubem a gminą był zapis, że klub powinien założyć osobne konto do obsługi dotacji celowej. Wte-dy wszystko byłoby czytelne. Sprawdziliśmy – konto dla dotacji rzeczywiście jest, ale za-wiera wpłaty darowizn od osób fi zycznych.Stanisław Barycki, wójt gminy: – To była trzecia umowa z klubem GKS Nowiny na popularyzację sportu na terenie gminy. Klub wygrał konkurs ofert na prowadzenie takiej działalności. Klub jest stowarzyszeniem, ma statut, ciągłość wła-dzy i zasady jej przekazywania są jednoznacz-ne. Zaskoczeniem dla wszystkich jest, że było tak dobrze, a jest tak źle. Były pewne sygnały, że coś dzieje się źle w zakresie wydatkowania środków. Dlatego zdecydowałem o poprzedniej, cząstkowej kontroli Poprzedni zarząd, przekazu-jąc władzę, powinien przekazać dokumentację fi nansową, zrobić sprawozdanie z wydatkowa-nych środków i przekazać majątek klubu.Dla mnie jest przerażające, że my postawi-liśmy młodych ludzi w sytuacji nie komfor-towej. Ich nie powinno interesować jak roz-

liczają się dorośli, tylko chcą grać – zarówno piłkarze jak i koszykarze. Były wspaniałe per-spektywy przed klubem, a ja z prasy dowiadu-ję się, że sekcja koszykówki przestała istnieć. Za 3 lata miało być 35 lecie GKS Nowiny, a te-raz wiemy, że może tego nie doczekać.

Co dalej?Od końca października postępowanie w GKS Nowiny prowadzi Sekcja do Walki z Przestęp-czością Gospodarczą Komendy Miejskiej Po-licji w Kielcach.– Na tym etapie i dla dobra postępowania nie można mówić o żadnych szczegółach sprawy – poinformowała sierżant Karolina Stachura z Biura Prasowego KM Policji.Według skarbnik Krystyny Idzik, do 19 listo-pada 2007 roku, były zarząd GKS Nowiny, ma nieprzekraczalny czas na uzupełnienie do-kumentów rozliczenia. – Kontrola dokumen-tów zajmie mi kilka kolejnych dni – poinfor-mowała Krystyna Idzik.Zdaniem wójta Stanisława Baryckiego jeże-li kontrola realizacji dotacji zakończy się wy-kazaniem nierozliczonych środków gmina wy-stąpi do zarządu klubu o ich zwrot w ciągu 7 dni. – Jeżeli brakujące środki nie wpłyną na konto gminy złożę doniesienie do prokuratury – mówił wójt Barycki.Krystyna Idzik dodała, że w przypadku nie rozliczenia dotacji na pewno nie ma mowy o podpisaniu kolejnej umowy z klubem GKS Nowiny.Kto zatem poprowadzi działalność sportową na terenie gminy? Radny Jacek Kania uważa, że z tym nie będzie problemu. – Powstanie pew-nie kolejne stowarzyszenie, które dogada się ze Świętokrzyskim Związkiem Piłki Nożnej i pod-pisze umowę z gminą – tłumaczył radny Kania.Prawie dwugodzinnej, momentami ostrej dys-kusji o sytuacji w klubie przysłuchiwała się grupa Młodych Demokratów z Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Nowinach, która go-ściła na sesji Rady Gminy. Dla nich to była bardzo trudna lekcja.

Piotr Piestrzyński

Drużyna Mecze Punkty W-R-P Bramki

1. Ponidzie Nida Pińczów 15 34 11-1-3 31:10

2. Pogoń Staszów 15 33 10-3-2 36:10

3. Czarni Połaniec 15 30 8-6-1 21:7

4. Lubrzanka Kajetanów 15 27 8-3-4 27:18

5. Orlicz Suchedniów 15 24 6-6-3 25:13

6. Piaskowianka Piaski 14 22 6-4-4 16:10

7. Granat Skarżysko 15 22 6-4-5 21:16

8. Alit Ożarów 15 22 6-4-5 23:19

9. Bucovia Krasocin 15 22 5-7-3 27:21

10. KSZO II Ostrowiec 14 20 5-5-4 21:9

11. Neptun Końskie 15 20 6-2-7 19:24

12. Orlęta Kielce 15 19 6-1-8 18:16

13. GKS Rudki 15 18 5-3-7 10:20

14. Łysica Bodzentyn 15 10 2-4-9 14:32

15. GKS Nowiny 15 5 1-2-12 6:36

16. Wisła Sandomierz 15 1 0-1-14 8:61

Tabela IV ligi piłki nożnej po zakończeniu rundy jesiennej

Mimo iż nie jestem już prezesem to doprowadziłem do paru spotkań w gminie panów, którzy mają się rozliczyć. Musimy jeszcze raz usiąść i zastanowić się co z tymi fakturami zrobić – tłumaczył radnym Zbigniew Pyk, prze-wodniczący Rady Gminy, a do końca maja 2007 r. także prezes GKS Nowiny. Na sesji nie było wiceprezesów klubu: Adama Wróbla i Piotra Pawłowskiego

fot. P

iotr P

iestrz

yńsk

i

Kończy się rok i oby razem z nim, nie skończył się rozdział pn. GKS Nowiny. Szkoda pracy pokoleń, nadziei, entuzjazmu. Szkoda sportowych emocji, które zostały zastąpione przez bezsilną złość.To co się zdarzyło jest nie tylko klęską dzia-łaczy, jest klęską całej gminy. Uderza i naru-sza jej wizerunek. Wszyscy mamy nadzieję, że winni zaistniałej sytuacji poniosą karę.Jednak najważniejsze jest to, by z tego co się zdarzyło wyciągnąć wnioski. Trzeba sprawy odbudowy klubowych dyscyplin powierzyć ta-kim ludziom i stworzyć takie mechanizmy, by sytuacja nigdy więcej się niepowtórzyła. Dla dobra gminy i bardzo zdolnej młodzieży, która umie i chce grać w piłkę.Kończy się rok i oby nadchodzący był dla gminnego sportu lepszy.

Piotr Piestrzyński

KOMENTARZ


Kto był na spotkaniu? Łatwiej byłoby wyliczyć kogo nie było w szewskim lesie, ale spróbuj-my: przedstawiciele powiatu z wicestarostą Marianem Ferdkiem na czele oraz radną Ja-dwigą Szczepanik, Małgorzata Drogosz z Ku-ratorium Oświaty, kombatanci: porucznik Hen-ryk Kućmiński oraz Aleksander Baranowski – prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Koło nr 1 w Kielcach, władze gminy z wójtem Stanisławem Baryckim i przewodni-

uczyć, jak zaszczepić w nich miłość do Ojczy-zny. Temu szczytnemu celowi ma służyć dzi-siejsze uczestnictwo w religijno-patriotycznym spotkaniu w plenerze, które jest także realiza-cją szkolnego, a zarazem gminnego programu wychowania patriotycznego.Na zakończenie mszy minutą ciszy uczczono pamięć tych, którzy oddali życie za Ojczyznę i złożono wiązanki kwiatów pod pomnikiem.Po mszy uczestnicy spotkania przemaszero-wali na pobliską polanę, gdzie zebrani w kręgu wokół ogniska słuchali i śpiewali patriotyczne pieśni. Atmosferę rozgrzała Gminno-Szkolna Orkiestra Dęta „Nowiny” pod dyrekcją Józefa Janaszka, a program słowno-muzyczny przed-stawili uczniowie z Kowali i Bolechowic.Utwór poetycki przygotowany specjalnie na spotkanie w Szewcach zaprezentowała Re-nata Posłowska z Kowali.Śpiewem leśną polanę wypełniły także ko-lejno: zespół Szewczanki i zespół Bolechowi-czanki, którym akompaniował na akordeonie

Feliks Korban.– Naj lepszym uczczeniem pa-mięci tych, któ-rzy polegli i naj-lepszym uczyn-kiem dla Ojczyzny będzie wasza pil-na i systematycz-na nauka – mówił zwracając się do uczniów prezes Alek-sander Baranowski.Mimo chłodnego i po-chmurnego dnia nikt na zimno nie narzekał, a uczestnicy spotkania posilili się doskonałym żurkiem i kiełbasą pie-czoną na ognisku.

Piotr Piestrzyński

czącym Rady Gminy Zbigniewem Pykiem na czele, radni gminy, uczniowie i nauczyciele ze szkół podstawowych z Bolechowic i Kowali, harcerze z XXIII Drużyny Harcerskiej im. Pio-tra Ściegiennego w Kowali, przedstawiciele Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu gmi-ny Sitkówka-Nowiny, zespoły Bolechowiczanki i Szewczanki, dyrektorzy szkół z terenu gmi-ny Sitkówka-Nowiny, leśniczy Mariusz Wertka i inni mieszkańcy gminy.Najpierw pod pomnikiem upamiętniającym partyzanckie zwycięstwo w lesie w Szewcach została odprawiona msza święta celebrowana przez księdza Rafała Nowińskiego.– Ojciec Święty Jan Paweł II podczas jed-nej z pielgrzymek do naszej ojczyzny powie-dział: „piękno tej ziemi i miłość do niej skła-nia mnie do wołania o zachowanie historii dla przyszłych pokoleń. Jeśli ją miłujecie, niech to moje wołanie nie pozostanie bez od-powiedzi” – przypomniała Marianna Wajn-berger ze Szkoły Podstawowej w Bo le -chowicach. – Dla nauczycieli i wychowawców młodzieży słowa Papieża są szczegól-nym wyzwaniem. Dla wie-lu pokoleń Polaków słowo „Polska” było największą świętością. Pojmowali oni patriotyzm jako życie we-dług wypisanego na sztan-darach hasła „Bóg, Ho-nor, Ojczyzna”. Oni do-brze wiedzieli, że tych świętych i wzniosłych słów nie da się rozdzielić chcąc wychować młode pokolenia w duchu pa-triotyzmu. My dzisiaj od nich chcemy się uczyć wychowania naszych dzieci, by były dum-ne tak jak oni, że są Polakami. Chcemy się


Na dzień WyzwoleniaCzy ty ojczyznę kochasz Polaku?Bo przecież masz ją jedną jedynąCzy ty jej oddasz ostatnie siłyA może ją niszczysz swoją przyczyną? Wierzę, że ci Ona od Boga dana W niej twe miejsce, rodzinny dom Tu Ciebie spotkać nic złego nie może

Tu Cię nie zniszczy najjaśniejszy grom.Biały orzeł był skrępowanySzary łańcuch zwisał mu u szponLecz łańcuch zerwali PolacyI z radością uderzył Zygmunta dzwon. O Maryjo, Królowo Polski Wolność, pokój i miłość daj By ten naród, tak bardzo dręczony Zawsze wiernie przy Tobie trwał i stał.

A ci co zginęli, za ich życia,Za ich trud społeczny,Odmów o PolskoOdpoczynek wieczny.Henryka Brzoza

Spotkanie religijno-patriotyczne odbyło się 29 października 2007 r. w lesie w Szewcach. Z okazji zbliżającej się 89. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości zorganizowały je Szkoły Podstawowe w Bolechowicach i Kowali. Wzięło w nim udział około 300 mieszkańców gminy.

fot. P

iotr P

iestrz

yńsk

i

aktualności

W patriotycznym kręgutycznym kręgu

BolechowiczankiBolechowiczanki

SzewczankiSzewczanki

Gminno-Szkolna Orkiestra Dęta NowinyGminno-Szkolna Orkiestra Dęta Nowiny

fot. P

iotr P

iestrz

yńsk

ifot

. Piot

r Pies

trzyń

ski

fot. P

iotr P

iestrz

yńsk

i

Frankfurtu lecieliśmy 2 godziny, a potem do Szanghaju kolejne 12 godzin – dodaje.Oprócz wrażeń sportowych Krzysztof miał oka-zję do poznania kultury chińskiej. – Pierwsze dwa dni pobytu były przeznaczone na aklima-tyzację i zwiedzanie. Mają tam piękne krajo-brazy, budynki i dobre jedzenie. Bardzo podo-bało mi się otwarcie igrzysk. Maszerowaliśmy wokół stadionu przed pełnymi trybunami. Był znicz olimpijski – wspomina Krzysztof Linek. – W Chinach spotkaliśmy się też z Panią Prezy-dentową Marią Kaczyńską, która życzyła nam sukcesów. Przywiozłem też mnóstwo zdjęć.Co teraz czeka Krzysztofa? – W trójboju osią-gnął wszystko co można. Sugerowana jest zmiana dyscypliny. Już przymierzał się do teni-sa ziemnego, a może to będzie pływanie? Raz w tygodniu chodzimy z naszymi podopieczny-mi na „Perłę” – wyjaśnia Anna Kozak-Zapała.

pieKrzysztof Linek, kadra i dyrekcja DPS Zgór-sko serdecznie dziękują gminie Sitkówka-No-winy za pomoc udzieloną w przygotowaniu wyprawy na olimpiadę.

aktualności


Ziemio mojaZiemio mojatak chciałabym ucałowaćKażdą grudkę Ciebie.Tak bardzo chcę czcić Ciebieziemio do ostatnich dni moich,do ostatniego tchnienia.Tyś dla mnie pomnikiem Ziemi.W Tobie spoczywają Ci,którzy za Ciebie życie swe oddalii odeszli w pokorze bez jękui krzyku.A te lasy tak bujne, szumiątak pięknie, bo wyrosły z Ciebieskropionej krwią, tych którzy broniliCiebie ziemio.To z Ciebie ukochana rodzicielkodziadowie i pradziadowie spracowanymidłońmi wyrywali kamienie, byś mogła wykarmić miliony.Twą wartość docenił ten, kto błąkał się po świecie, szukając swegomiejsca.Ciebie całowali wędrowcy, gdy wracaliz dalekiej podróży,szczęśliwi, że dane im byłojeszcze Ciebie ujrzeć.A ja maleńki pył we wszechświeciechciałabym stąpać po Tobie lekkounosić się jak motyl, aby Ciebie nie zranić.Bo tyś jest moim skarbemdanym mi raz, który utraconyodzyskać trudno.

Renata Posłowska

Krzysztof ma 25 lat i jest mieszkańcem Domu Pomocy Społecznej w Zgórsku. – Ze sportem zawsze miał coś wspólnego. Od 3 lat trenuje trójbój siłowy. By dostać się na olimpiadę mu-siał przejść całą drogę eliminacji. Na ostat-nich mistrzostwach zdobył wszystko, co moż-na było – 4 złote medale, została mu tylko olimpiada – opowiada o sportowej drodze Krzysztofa jego trenerka Anna Kozak-Zapała. Z Krzysztofem ćwiczy też Edyta Ciepluch.Na czym polega trójbój siłowy? Po pierwsze to przysiad ze sztangą, pod drugie – wyciskanie sztangi w pozycji leżącej, na ławce i po trzecie – tzw. martwy ciąg czyli podniesienie leżącej sztangi do połowy ciała i wyprostowanie się.Krzysztof ćwiczy 2-3 razy w tygodniu. Przed wyjazdem na olimpiadę brał udział w dwutygo-dniowym obozie przygotowawczym – w Spale.– Nasz olimpijczyk waży 71 kilogramów, a podczas treningów w Zgórsku miał 80 kg w przysiadzie, 60 kg w wyciskaniu na ławce i 120 kg w martwym ciągu. Na olimpiadzie każdy z tych wyników poprawił o 10 kg i zajął trzecie miejsce – mówi Anna Kozak-Zapała. – Dla nas był to też wielki sukces i ogromne przeżycie. Wszystkie występy Krzysia w Szan-ghaju śledziliśmy codziennie w Zgórsku z za-partym tchem, za pośrednictwem internetu.„Linuś” wspomina przede wszystkim pierwszy lot samolotem. – To dziwne uczucie. Najgor-sze są turbulencje, jak trzepie maszyną. Do

Olimpijczyk Krzysztof LinekKrzysztof Linek ze Zgórska zdobył trzecie miejsce w trójboju siłowym na Światowych Letnich Igrzyskach Olimpiad Specjalnych, które w dniach 2-11 października 2007 roku odbyły się w Szanghaju. „Linuś”, gdyż tak mówią o nim koledzy, jest pierwszym olimpijczykiem w historii Domu Pomocy Społecznej w Zgórsku.

fot. P

iotr P

iestrz

yńsk

i

Krzysztof z Panią Prezydentową Marią Kaczyńską

W Szanghaju „Linuś” poprawił swoje wyniki o 10 kg

Krzysztof Linek z trenerką Anną Kozak-Zapałą

fot. A

rchiw

um K

rzysz

tofa L

inka

fot. A

rchiw

um K

rzysz

tofa L

inka

grywa też możliwość integracji uczniów.Rajd rozpoczął się o godz. 9 pod pomnikiem w Szewcach. Do szkoły w Nowinach jego uczestnicy dotarli około godz. 13. Tu na mło-dzież czekało coś dla ciała i dla ducha, z tym że dla ducha było wcześniej. Podobnie jak w roku ubiegłym odbył się konkurs krajoznaw-czo-turystyczny z wiadomości przekazanych w trakcie rajdu. Konkurs składał się z czę-ści: geologicznej, przyrodniczej i historycznej. Trzyosobowe reprezentacje każdej szkoły mu-siały odpowiedzieć m.in. na pytania:– Na górze Okrąglica znajduje się kamienio-łom. Jak się nazywa i co w nim wydobywa-no?

– Jaki ciekawy obiekt turystyczny znajduje się w górze Malik?

– Jak nazywa się góra położona na południe od Zawady i jaką rudę tam wydobywano?

– Proszę podać nazwy 5 krzewów porastają-cych okoliczne góry?

Pytania układali: Grzegorz Pabian, Katarzyna Pabian i Adam Pepasiński. Najlepiej odpowie-dzieli na nie uczniowie Szkoły Podstawowej w Nowinach: Wiktor Gruszczyński, Martyna Glock i Katarzyna Słowińska (zdobyli 19,25 pkt na 21 możliwych).Pełne wyniki konkursu były następujące:I – SP NowinyII – SP BolechowiceIII – SP SitkówkaIV – SP KowalaZwycięzcom konkursu nagrody i pamiątkowe statuetki wręczał wójt gminy Stanisław Ba-rycki.Potem było coś dla ciała czyli wspaniały bi-gos z pieczywem przygotowany przez kuch-nię Schroniska Młodzieżowego w Nowinach.

turystyka


Rajd odbył się 14 września 2007 roku. Wzięli w nim udział uczniowie klas szóstych oraz ich opiekunowie ze szkół podstawowych w Bo-lechowicach, Kowali, Nowinach i Sitkówce.Pożytki z takiego rajdu dla naszej młodzieży są wielorakie. Młodzi ludzie poznają walory

turystyczne gminy, miejsca o których może się mówi, ale rzadko odwiedza. Poznają historię gminy, jej budowę geologiczną i przyrodniczą. Dowiadują się, jak ważną i bogatą na mapie szlaków turystycznych jest tak mała gmina, jak Sitkówka-Nowiny. Niebagatelną rolę od-

To był drugi Rajd JesiennyPrawie 130 osób wzięło udział w drugim Rajdzie Jesiennym. – Tym razem trasa wyprawy prowadziła oznakowanym szlakiem turystycznym im. Edmunda Podechowicza, od pomnika w Szewcach przez Dolinę Bobrzyczki, Kamieniołom – Szewce oraz Górę Ołowiankę, a zakończyła się przed szkołą w Szewcach – relacjonował Grzegorz Pabian z Centrum Informacji Turystycznej Gminy Sitkówka-Nowiny.

Najlepiej odpowiedzieli na nie uczniowie Szkoły Podstawowej w Nowinach: Wiktor Gruszczyński, Martyna Glock i Katarzyna Słowińska

fot. P

iotr P

iestrz

yńsk

ifot

. Piot

r Pies

trzyń

ski

Kolumna rajdowa w drodze z Ołowianki do szkoły w Szewcach

– W czasie wojny Gieruszka zniszczył bun-kier niemiecki w Rykoszynie, a potem, ciężko ranny, skonał na rękach sanitariuszek i został pochowany w Szewcach. Udało mi się usta-lić, że pochodził z Garbatki k. Radomia i miał jeszcze dwóch braci, równie zasłużonych dla Polski – mówił pan Adam. Obiecał, że histo-rię rodziny Aleksandra Gieruszki przedstawi wkrótce na łamach Głosu Nowin. Panie Ada-mie – trzymamy za słowo!

pie

Dzięki zabiegom Mirosławy Górskiej, ze Świe-tlicy w Szewcach, która dwoiła się i troiła, wszyscy uczestnicy rajdu zostali ugoszczeni po królewsku.Podczas pobytu pod szkołą Adam Pepasiń-ski, polonista z Nowin a zarazem Przewodnik Świętokrzyski przedstawił zebranym unikalne informacje o rodzinie Aleksandra Gieruszki, ofi cera Armii Krajowej pochowanego na skra-ju lasu w Szewcach, kilkaset metrów od bu-dynku szkoły.

Od 1,5 roku coś drgnęło w turystyce na terenie gminy Sitkówka-Nowiny. Odbył się już po raz dru-gi Rajd Jesienny, gmina bierze aktywny udział w targach turystycznych i odbył I Piknik Geologicz-ny. Przy Urzędzie Gminy powstało także Centrum Informacji Turystycznej i został wydany Przewod-nik Turystyczny po gminie Sitkówka-Nowiny.Wysiłki te są zauważalne na zewnątrz i zostały docenione przez Regionalną Organizację Tu-rystyczną, która 12 października 2007 r. ob-chodziła swoje pięciolecie. Podczas tej uro-czystości (zdjęcie poniżej), która odbyła się w Starachowicach, „Za owocną współpracę oraz wspieranie działań kreujących turystyczny wi-zerunek Regionu Świętokrzyskiego” gmina Sit-kówka-Nowiny otrzymała podziękowanie. Ode-

brał je z rąk Jacka Ko-walczyka – prezesa ROT, Sławomir Sobczyk – kie-rownik Referatu Rolnic-twa, Nieruchomości i Ochrony Środowiska Urzędu Gminy Sitkówka-Nowiny. Razem z nim na uroczystości obecny był Grzegorz Pabian (na zdję-ciu obok), Przewodnik Świętokrzyski zatrudnio-ny w Centrum Informacji Turystycznej gminy Sitkówka-Nowiny. To m.in. dzięki jego pasji i zaangażowaniu „drga” turystyka naszej gminy.Oby tak dalej!

pie

– Osobiście sam pan to wszystko co tu leży na straganie wykonał?– Sam.– Wszystkie te piękne rzeźby?– To nie rzeźby tylko odlewy.– Jak prawdziwe rzeźby cały ten majdan wy-gląda. Mówi pan, że to nie ręczna praca tylko seryjna produkcja?– Taka technologia akurat. Wszystko co pan tu widzi jest odlane przeze mnie z gipsu. Wszystko.– Każdy konik, ramka, krasnoludek, zwierzątko i popiersie?– Wszystko. Sam to zrobiłem. Nauczyłem się jak mnie życie zmusiło do szukania nowego miejsca. Kupiłem formy, worek gipsu, uruchomiłem produk-cję i mam zajęcie ja, żona, synek i córka. – Cała rodzina teraz z gipsu żyje?– Można tak powiedzieć. Bo jak jest sezon i zbyt to trzeba wszystko inne odłożyć w kąt i zająć się ty co przynosi panu pieniądz. Wtedy nie ma zmiłuj się i nasz garaż zmienia się w manufakturę.– Co? Garaż? Produkcje zamiast w warsztacie uruchamia pan w garażu?– A to źle? Czym się taki mój garaż różni od in-nej placówki? Wszystko jest poukładane na swoim miejscu, przygotowane, posortowane. Robię.– Malowanie też tam odchodzi?– Oczywiście, bo gdzie. – Dobrze, a skąd wzory? Powiedział pan, że za-częło się od jednej formy. Myślę jednak, że po-szedł pan na całość i rozwinął działalność jak się patrzy. Sporo tu u pana takich rzeczy jakich nie ma gdzie indziej.– Widzi pan! Podobają się chociaż?– Odmawiam zeznań.– Co? Nie jest pan zwolennikiem takiej sztuki?– A nie jestem. Pan wie, że kształtuje gusta?– Nic z tych rzeczy! Ja tylko odpowiadam na społeczne zapotrzebowanie. Pan myśli, że ludzie by takie pamiąt-ki, fi gurki brali jakby się im nie podobały? Nie. Za każ-dą taką rzecz człowiek osobiście płaci żywą gotówką. Ma już pogląd na sztukę wyrobiony.– Wiem swoje. – I dobrze. Przez to świat jest o wiele bardziej interesujący i ciekawy. Mnie to radość rozpiera jak widzę gdy pod stolik podchodzi jakiś maluch i oczy mu się aż śmieją do mojej wiewiórki. Za darmo bym wtedy fi gurkę oddał.– I zdarzyło się tak kiedyś?– Co? Że się śmiał czy że oddałem nie biorąc grosza?– A jedno i drugie.– Zdarzyło się. Dlaczego nie?– Jakoś nie wierzę patrząc na pana.– Z diabłem sprawa. Pan by umiał takie fi gurki wykonać?– W życiu!– Otóż to. Dlatego nigdy pan nie zrozumie kto, co, po co, na co i w jakim celu. Nie pojmie pan jak drugi człowiek może się autentyczną sztuką zachwycić. Kupić za grosz pamiątkę tanią i funk-cjonalną. To jest sztuka dla ludzi.– Bo kupują?– Mają inne wyjście. A przychodzą do mnie i bio-rą to co im się teraz w danej chwili spodobało. Tak to jest.– Może, ale tu chyba jednak cena odgrywa głów-na rolę.– Właśnie! Sam pan widzi, że konkurencja nie ma szansy. Ludzie sami wiedza co jest im po-trzebne i dobre.– Przede wszystkim jednak tanie!– O. Pan powiedział – tanie jak gips!

Maciej Żyła, producent gipsowych fi gurek,przekonywał do swojej misji

Ładny gips


Rozmówki Ryszarda Biskupafot

. Piot

r Pies

trzyń

ski

fot. A

nna D

rzewi

ecka

Za konsekwencję w działaniu

fot. P

iotr P

iestrz

yńsk

i

Pytania układali (od lewej): Katarzyna Pabian, Grzegorz Pabian i Adam Pepasiński

komunikaty


Głos Nowin: miesięcznikWydawca: Urząd Gminy Sitkówka-NowinyZespół redakcyjny: Piotr Piestrzyński (redaktor naczelny), Ryszard BiskupOpracowanie grafi czne: Andrzej JędrychowskiAdres wydawcy: Urząd Gminy Sitkówka-Nowiny, Nowiny, ul. Białe Zagłębie 25, 26-052 Sitkówka-Nowiny, tel. 041 346 53 73,041 346 54 55, fax 041 366 76 29e-mail: [email protected], www.nowiny.com.plRedakcja i produkcja: Vena Studio, ul. Alabastrowa 76, 25-705 Kielce, tel./fax 041 366 44 16, e-mail: [email protected] Nakład: 2000 egz.Za treść reklam redakcja nie ponosi odpo-wiedzialności. Materiałów nie zamówionych redakcja nie zwraca. Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania zmian w materia-łach zaakceptowanych do publikacji.

ZGKiM – ul. Parkowa 3 – 346-51-59Kotłownia osiedla (służby konserwatorskie) – 366-73-42Numer alarmowy – 112Ośrodek Zdrowia rejestracja telefoniczna – 346-50-57(pn.-pt. czynne od 7 do 18, soboty nieczynne)Pływalnia „Perła” – 345-96-50Pogotowie energetyczne – 991Pogotowie ratunkowe – 999Policja – 997Posterunek Policji w Nowinach – 36-67-997Schronisko młodzieżowe – 345-95-22Straż pożarna – 998Urząd Gminy Sitkówka-Nowinyul. Białe Zagłębie 25 346-53-73, 346-51-34, 346-54-55

T E L E I N F O R M AT O R

KONTAKT Z POLICJĄtel. 041 36 67 997tel. 041 345 99 90 tel. 0600 313 787tel. 997e-mail: [email protected]

KRONIKA POLICYJNAZatrzymani „na dwóch gazach”W miesiącach wrzesień – październik 2007 r. policjanci z posterunku w Nowinach zatrzy-mali 6 nietrzeźwych kierujących.Podczas zatrzymania jednego z nich zanoto-wano próbę ucieczki. Mimo iż kierujący uszko-dził radiowóz policyjny został zatrzymany po krótkim pościgu. Potem razem z pasażerem uszkodził jeszcze wnętrze radiowozu.Kierowca odpowie najpierw przed sądem kar-nym za prowadzenie pojazdu w stanie nie-trzeźwym, a potem razem z pasażerem – za uszkodzenie mienia policyjnego.

1-2 października 2007W nocy nieznani sprawcy weszli na teren hur-towni Alex w Nowinach, z której skradli dwie zgrzewki piwa. Wezwana na miejsce zdarze-nia policja, przy udziale psa tropiącego, od-nalazła piwo porzucone w krzakach. Spraw-ców zdarzenia nie ustalono.

8-9 października 2007W nocy miało miejsce uszkodzenie i kradzież elementów metalowych wyposażenia prze-pompowni ścieków w miejscowości Wola Mu-rowana – Sołtysy. Straty oszacowano na 2 ty-siące złotych. Sprawców zdarzenia nie usta-lono.

22 października 2007Między godziną 9 a 17, w Kowali, nieznani sprawcy wykorzystując nieobecność właści-cieli, włamali się do domu jednorodzinnego. Ich łupem padł sprzęt RTV: telewizor, kamera,

aparat cyfrowy i inne przedmioty. Straty są znaczne.

26 października 2007Dzięki czujności mieszkańców Kowali poli-cjanci zostali powiadomieni o osobach prze-bywających na terenie jednej z hal w tej miej-scowości. Policjanci zatrzymali dwóch męż-czyzn na gorącym uczynku, gdy chcieli zde-montować, z zamiarem sprzedania na złom, metalowe elementy maszyn. Sprawcy od-powiedzą przed sądem.

1 listopada 2007Policjanci odnotowali zniszczenie altany na terenie ogródków działkowych w Nowinach. Sprawcy czynu pozostają nieznani.

2 listopada 2007W nocy, w Kowali miało miejsce włamanie do samochodu zaparkowanego na prywatnej po-sesji i próba kradzieży radia. Sprawca został zatrzymany przez domowników i przekazany policji.

5-6 listopada 2007Policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu do garażu i kradzieży motocykla crossowego. Sprawców czynu nie ustalono.– Gdyby ktokolwiek wiedział coś o opisanych zdarzeniach lub innych, prosimy o kontakt. Gwarantujemy anonimowość – mówi Jaro-sław Sołtys, kierownik Posterunku Policji w Nowinach.

pie

Jeszcze 350 mieszkańców gminy Sitkówka-Nowiny nie złożyło wniosków o wydanie no-wych – plastikowych, dowodów osobistych. To 6,4% wszystkich posiadaczy (5436 osób) dowodów osobistych na terenie naszej gminy. – Na nowy dowód czeka się około miesiąca. Wytwórnia Papierów Wartościowych wywią-zuje się z tego terminu – mówi Maria Turczyn, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Sit-kówce-Nowinach i zachęca do wymiany do-kumentu.

pie

NSK Bearings Polska S.A. Kielcefi rma produkująca łożyska kulkowe i rolki o światowym standardzie

zatrudni osoby do pracy na stanowiskachtokarzy automatowychszlifi erzy automatowych

monterów łożysk

Zainteresowanych ofertą prosimy o przesłanie CV oraz listu motywacyjnego na adres:

Dział Szkoleń i Rozwoju PracownikówNSK Bearings Polska S.A.

ul. Jagiellońska 10925-734 Kielce

[email protected]

Prosimy o dołączenie następującej klauzuli: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb procesu rekrutacji zgodnie z ustawą z dnia 29.08.1997

roku o ochronie danych osobowych (Dz. U. nr 133, poz. 883)”.

Spóźnialscy!Wymieńcie dowody!

Od kandydatów oczekujemy:• wykształcenia min. zasadniczego zawodo-

wego (mile widziane średnie techniczne)• gotowości do pracy w systemie zmianowym• mile widziane doświadczenie w bezpośred-

niej produkcji

Oferujemy:• możliwość rozwoju i podnoszenia kwalifi ka-

cji zawodowych• udział w systemie motywacyjnym• atrakcyjny pakiet socjalny

Ogłos

zenia

DAM

PRA

CĘ lu

b SZU

KAM

PRAC

Y pub

likuje

my b

ezpła

tnie

Gusiatin – fotoreportaż


Uczestnicy wyprawy z sympatycznymi, gusiatińskimi przewodnikami w Kamieńcu Podolskim (od lewej): Roman Kondrat, Zdzisław Janiec, Zdzisław Milcarz, Piotr Piestrzyński, Stanisław Barycki, Dariusz Krajewski, Anatolij Masztalar. Na zdjęciu brakuje Krzysztofa Ryma

Wieś Samołuski (dawniej Wierzbowo) położona około 15 km od Gusiatina. Miesz-ka w niej 1050 osób. Duża liczba mieszkańców wyjechała z Samołusek do Kanady. To rodzinna miejscowość Stiepana Tureckiego. Gospodarz pokazał nam swój dom, rodzinę, szkołę remontowaną za pieniądze Banku Światowego oraz fabrykę kroch-malu, której jest właścicielem. W każdej wiosce powiatu, bez względu na liczbę mieszkańców, jest ośrodek zdrowia z felczerem i pielęgniarką oraz przedszkole. Bu-dynki wiejskie są bardzo ciekawie wyłożone kolorową ceramiką.

Aleja tujowa w sanatorium Zbrucz w Gusiatinie. Sanatorium zostało zbudowane 30 lat temu. Schorzenia wątroby i nerek leczą tu także Polacy. Doba pobytu wraz z za-biegami kosztuje około 100 zł. – Są tu masaże, hydromasaże, gimnastyka, bardzo dobra woda i obsługa. Woda ma lepsze właściwości niż w Truskawcu. Przyjechałam tu z Kijowa na 21 dniowy turnus. Jestem pierwszy raz, ale bardzo mi się tu podoba – powiedziała nam Wiera Makarowna-Iścienko.

Bloki mieszkalne w Gusiatinie. Ko-niec tej ulicy dochodzi do mostu gra-nicznego na Zbruczu. Ta rzeka przed wiekami wyznaczała granicę Rzecz-pospolitej. Nasza historia i historia narodu ukraińskiego przeplata się tu praktycznie na każdym kroku. Były w tej historii momenty trudne, a cza-sem także bolesne zarówno dla Po-

laków jak i dla Ukraińców. O historii trzeba pamiętać, ale nie może ona przesłaniać budowanych w duchu przyjaźni stosunków polsko-ukraińskich. Gusiatin ma też zabytki, które można zwiedzać. Jest tu kościół Bernardynów z XVII wieku oraz cerkiew św. Onufrego z drugiej połowy XVI wieku (na zdjęciu). W Gu-siatinie mieszkali kiedyś także Żydzi, czego pamiątką jest synagoga.

Pod koniec lat 80. ówczesne władze podjęły decyzję o rozbudowie sanatorium Zbrucz. Postawiono imponujący gmach, którego nigdy nie skończono. Po rozpadzie ZSRR zatrzymane zostały wszelkie inwestycje. Od tamtego czasu obiekt niszczeje i czeka na wykończenie. Obok sanatorium Zbrucz budowane są prywatne pen-sjonaty. Z Nowin do granicy w Korczowej jest około 300 km, a od granicy do Gu-siatina – 312 km. Licząc czas potrzebny na przekroczenie granicy na całą podróż trzeba zarezerwować około 12 godzin.– Życzmy sobie, by granica między naszymi państwami była tylko symboliczna – to najczęściej wypowiadane życzenie naszych gospodarzy. O ile wjazd na Ukrainię za-jął nam 15 minut, to powrót do Polski mógł potrwać. 15 października miał miej-sce strajk polskiej Służby Celnej. Gdy około godz. 19 wjeżdżaliśmy na przejście graniczne po stronie ukraińskiej stała kilkukilometrowa kolejka zdenerwowanych, trąbiących kierowców. Dowiedzieliśmy się, że od godz. 12 nie odprawiono nikogo. W ramach strajku włoskiego celnicy na śrubki rozkręcali samochody „mrówek”.

Główny plac w Gusiatinie. Jest 14 października, godz. 11, zimno i wietrznie, oko-ło 6 stopni Celsjusza. O ile w samym mieście jest 7 tysięcy mieszkańców, to w po-wiecie gusiatińskim – 70 tysięcy mieszkańców.Główny plac miasta ożywił się dopiero późnym popołudniem, a wieczorem, z okazji Święta Gusiatina, odbyła się tu zabawa pod gwiazdami.

Gusiatin – fotoreportaż

POMARAŃCZOWY GUSIATIN. Do Gusiatina przyjechaliśmy tuż po wyborach par-lamentarnych, które odbyły się 30 września 2007 roku. Na terenie Gusiatina, po-dobnie jak w całej Hałyczynie (zachodnia Ukraina) wybory wygrały: Blok Julii Ty-moszenko – 56,86% i Nasza Ukraina Wiktora Juszczenki – 34,2%.– Kiedy będzie stabilizacja? – to pytanie najczęściej zadawali władzom obywatele Gu-siatina. Bardzo im doskwierały długie rozmowy związane z powołaniem nowego rządu.– Będzie stabilizacja, będzie – uspokajał Wasyl Trisniuk z Naszej Ukrainy (na zdjęciu z prawej) – obecny starosta Gusiatina – po nowym rozdaniu jest kandydatem na gu-bernatora (wojewodę) Obwodu Tarnopolskiego. Delegacja z Polski trafi ła do Gusiatina w tydzień po 45 urodzinach Wasyla Trisniuka. Starosta otrzymał z tej okazji osobiste życzenia od prezydenta Wiktora Juszczenki. Z lewej zastępca mera Gusiatina.

Miasteczko wielkich możliwościi ludzi wielkim sercuGusiatin to liczące 7 tysięcy mieszkańców miasteczko w zachodniej Ukrainie, znane uzdrowisko. Gusiatin to od dwóch lat także partner zagraniczny gminy Sitkówka-Nowiny. Od 11 do 15 października 2007 r. przebywała tam sześcioosobowa delegacja z gminy Sitkówka-Nowiny.W skład delegacji weszli: wójt Stanisław Barycki, Krzysztof Rym – zastępca wójta, radny Zdzisław Milcarz i radny Dariusz Krajewski. Wyprawę bezpiecznie transportował w obie strony Zdzisław Janiec, a opisywał i fotografował Piotr Piestrzyński.

KURORT GUSIATIN. – Chcemy, żeby prywatni inwestorzy zbudowali w Gusiatinie sanatoria. Od rządu, który rozdziela pieniądze, oczekujemy środków na drogi, wo-dociągi, oświetlenie i inne elementy infrastruktury. Wartość pierwszego etapu pro-jektu o nazwie „Rozwój kurortu Gusiatin” oszacowano na prawie 9,4 mln USD. Czas realizacji rozłożono 7 lat począwszy od sierpnia 2006 roku – wylicza Stiepan Tu-recki, przewodniczący Rady Powiatu Gusiatin.Stiepan Turecki to także znany restaurator i przedsiębiorca. Przepisy nie zabraniają łą-czenia biznesu z władzą. Jest właścicielem fi rmy budowlanej zatrudniającej około 120 osób. Jego fi rma buduje od Gusiatina po Kijów, ale twierdzi, że jak jest potrzeba, to w Polsce też może budować. Dzięki niemu w Gusiatinie powstały nowe mieszkania. Metr kwadratowy mieszkania w budowanym przez niego bloku kosztował około 500 USD. – W Kijowie metr kwadratowy kosztuje nawet 2 tysiące dolarów – dodał Stiepan Turecki.

STIEPAN BATIG. Jeden z sześciu producentów wody mineralnej w Gusiatinie. Jego fi rma istnieje 10 lat i zatrudnia 21 osób. W ciągu 8 godzinnej zmiany jest w stanie wyprodukować 10 tysięcy butelek o pojemności 1,5 litra. Produkty fi rmy Batig trafi ają wyłącznie na ry-nek ukraiński, głównie obwodu (województwa) Tarnopolskiego i są-siednich.Gusiatin to bardzo przyjazne miasteczko do prowadzenia biznesu. Jest tu spora sieć banków wyposażonych w bankomaty. Tak na-prawdę, poza kartą bankomatową, nie trzeba zabierać z domu pie-niędzy. Gorzej wygląda płacenie kartą w sklepach, jest możliwe, ale w dużych sklepach w Tarnopolu. Na Ukrainie jest tanie paliwo. Litr oleju napędowego kosztował 4,12 hrywien, a litr benzyny E95 4,65 hrywien (kurs z 15 października – 1 złoty = 1,91 hrywny)

OLEKSANDRA STUS. Jest sekretarzem miasta Gusiatin. Poświęciła kilka dni naszej delegacji. Wykazuje się ogromnymi dyplomatycznymi umiejętnościami. Jak sama tłumaczy, po części to zasługa taty, który długie lata był merem Gusiatina.Dzięki niej wiemy, że jedliśmy wspaniałą juszkę (krem grzybowy) z pampuszkami lub naleśnikami, gołąbki z mięsem i ryżem przy-pominające rożki za-wijane w liście kapusty, doskonale przyrządzane wątróbki. Na stole za-wsze tez były ryby słod-kowodne, których nasi gospodarze dużo spo-żywają. Ze szczególną atencją traktowaliśmy surówki, a zwłaszcza te z marchwi. Szkoda, że w Polsce nie można tak zjeść.

OLEKSANDER SKOBJAK. Mer Gusiatina (przy mikrofonie). – Mam nadzieję, że Gusiatin stanie się kurortem i tego wam życzę – mówił do mieszkańców Gusiatina podczas przy-padającego 14 października Święta Gusiatina. Mer otworzył uroczystą, świąteczną aka-demię, która z tej okazji odbyła się w Domu Kultury. Wójtowi Stanisławowi Baryckiemu wręczył z tej okazji statuetkę kozaka. Na zdjęciu z prawej przedstawicielka Minister-stwa Budownictwa Ukrainy, a od lewej: Roman Ilkił (animator przyjaźni polsko-ukra-ińskiej), wójt Stanisław Barycki i starosta Wasyl Trisniuk. Po wystąpieniach ofi cjalnych młodzież przedstawiła m.in. taniec kozacki, a pieśni patriotyczne śpiewał Igor Jasniuk. Śpiewana przez niego „Hałyczyna” towarzyszyła nam w drodze powrotnej do domu.

miniony rok „wójta roku”archiwum.nowiny.com.pl/upload/gn_11_2007.pdf · 2013. 3. 28. · 2...

Documents