nasz głos 1 2013_2014

6

Click here to load reader

Upload: agula-kursa

Post on 27-May-2015

196 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: Nasz głos 1 2013_2014

NNAASSZZ GGŁŁOOSS GAZETKA UCZNIÓW SP 79 nr 1 r.sz.2013/2014

Dzień Chłopca

Dnia 30 września w naszej szkole obchodziliśmy ,,Dzień Chłopca”. Dziewczyny z klasy VB przygotowały dla

chłopków niespodzianki. Prezentem był samochodzik i latarka. Oprócz tego dziewczyny poczęstowały nas

pysznym plackiem i cukierkami. Na każdej z lekcji nauczyciele składali nam miłe życzenia. Dziewczyny

z samorządu szkolnego, chodziły po klasach i częstowały chłopców cukierkami. Chłopcy, którzy w ten dzień nie

byli ubrani odświętnie dostawali cytrynę. Na koniec w naszej klasie zrobiono nam pamiątkowe zdjęcie.

Dziękujemy dziewczynom za pamięć i zorganizowanie tego wspaniałego dnia. My także będziemy o nich

pamiętać w Dniu Kobiet. Dawid Jezierski

Ochotnicy Pomocnicy

Od początku roku szkolnego w naszej szkole powstała grupa wolontariuszy pod nazwą ,,Ochotnicy Pomocnicy”.

Wolontariat założyły i opracowały panie: Julia Pluta, Izabella Kemnitz oraz Anna Cichosz. Ochotnicy organizują

wiele akcji np.: akcja z okazji 1 listopada, której celem było zebranie jak najwięcej zniczy, które były zaniesione

na zapomniane groby. Kolejna akcja, która się odbyła to robienie na drutach szalików, przy której pomagała nam

p. Barbara Szczepaniak. Następna akcja będzie to robienie bransoletek na kiermasz szkolny oraz kartek

świątecznych. Dziękujemy wszystkim którzy przynieśli znicze. Zachęcamy wszystkich do dołączenia do naszego

klubu ,,Ochotnicy Pomocnicy”. Kinga Kortus

Teatr

W piątek, 8.11.2013 roku razem z naszą klasą i pozostałymi piątymi, wybrałyśmy się do teatru. Naszym środkiem

transportu był tramwaj. Spektakl odbył się w budynku kina Apollo. Sztuka nosiła tytuł: ,,Ania z Zielonego

Wzgórza". Usiadłyśmy w fotelach naprzeciw sceny i z zaciekawieniem czekałyśmy na przedstawienie. Wkrótce

zgasły światła, a na scenie pojawili się aktorzy, którzy przedstawili nam kilka ciekawych wydarzeń z życia

bohaterki. Cała sztuka oparta była na retrospekcji, gdyż zaczynała się sceną po śmierci Ani. Przedstawiono

rozmowę dziewczynki z nieżyjącym już Mateuszem, którego poprosiła o przypomnienie dawnych przeżyć.

Mateusz, grając na harmonijce nakreślał dawne obrazy z ich wspólnego życia: przyjazd Ani na Zielone Wzgórze,

kłótnię bohaterki z Małgorzatą i naukę dziewczynki w szkole. Miałyśmy wrażenie, że Ania dopiero teraz

dowiaduje się o faktach ze swojego życia. Przyjemnie było oglądać sztukę w takiej ,nieco zmienionej

wersji. Kasia Wiśniewska i Emilka Winkel

Page 2: Nasz głos 1 2013_2014

Święto Komisji Edukacji Narodowej w naszej szkole

Chcąc uczcić święto wszystkich pracowników szkoły, samorząd uczniowski zwrócił się z prośbą do chętnych

uczniów o upieczenie babeczek. 15 października członkowie samorządu ubrani elegancko odwiedzili każdego

nauczyciela i pracownika szkoły. Składając życzenia częstowali upieczonymi babeczkami. Wszyscy byli bardzo

mile zaskoczeni pomysłowością. Zapach babeczek roznosił się po całej szkole. Iza Kulas

Spotkanie z niewidomym

W październiku gościliśmy w naszej szkole p. Bartka, który jest osobą niewidomą. Przybył on do nas ze swoim przewodnikiem - pięknym labradorem o imieniu Panda. Pan Bartek opowiadał nam o swoim codziennym życiu, w którym nic nie widzi... Wyjaśniał kiedy i jak można pomóc osobom takim jak on. Pokazał nam swoją maszynę do pisania alfabetem Braille'a. Mogliśmy "dotknąc" napisanych na niej słów. Ponadto p. Bartek zademonstrował nam działanie zegarka na dotyk i budzika, który "mówi". Spotkanie było bardzo pouczające, a na zakończenie otrzymaliśmy pamiątkową kartkę napisaną alfabetem Braille'a. Igor Wojnarowski

Nauczyciele o Świętach

Przed Bożym Narodzeniem postanowiłyśmy przeprowadzić z nauczycielami wywiady na temat tych świąt. Zobaczmy co z tego wynikło…

Na pierwszy ogień poszła Pani M. Urbaniak:

-Jak Pani przygotowuje się do Bożego Narodzenia?

Wydaję dyspozycje, kto ma co zrobić w rodzinie, zmuszam dzieci do napisania listów do Gwiazdora.

-Jakie potrawy przygotowuje Pani na Wigilię?

Rybę po grecku, makiełki, karpia smażonego, rybę w galarecie, zupę grzybową, barszczyk, kapustę z grzybami, pierniczki, kruche ciasteczka, tort orzechowy, makowiec.

-Jakie kolędy Pani w domu śpiewa, ma Pani jakąś ulubioną?

Śpiewamy kolędy tradycyjne, najlepiej wychodzi nam na głosy „Bracia patrzcie jeno”, a bardzo lubię „Kolędę dla nieobecnych”. Wykonujemy a capella lub z podkładem.

-Jak wygląda choinka w Pani domu?

Co roku dzieci tak samo ją ubierają, jest żywa, w doniczce i po świętach wsadzam ją do ogrodu. Stoi mniej więcej od 20.12 do 2.01. Wieszamy klasyczne, kupne bombki, a na szczycie znajduje się czubek. Pod drzewkiem jest żłóbek.

-A czy Gwiazdor przychodzi?

Nie przychodzi, tylko ja w Niego wierzę, bo jak się nie wierzy to nie przychodzi.

-Czy zdarzyła się kiedyś Wigilia klasowa, z czasów nauczycielskich lub kiedy Pani chodziła do szkoły, która szczególnie utkwiła Pani w pamięci?

Pamiętam jedną z nich, jakieś 6-7 lat temu klasa w tajemnicy przede mną z Panią Bednarską przygotowała perfekcyjne jasełka.

-Z czym Pani kojarzą się Święta?

Z pasterką, choinką, rodziną i rybą po grecku.

-Czy według Pani Boże Narodzenie można spędzać poza domem?

Lubię swój dom i jestem leniwa, nie chce mi się pakować i wyjeżdżać.

-Czy na kolacji są tylko najbliżsi?

Tak.

-Czy przyszedł do Pani kiedyś ten wyczekiwany gość?

Nie.

-Czy Święta są dla Pani wielkim oczekiwaniem?

Tak.

-Czego Pani życzy wszystkim na nadchodzące Święta?

Spokoju, relaksu, żadnych kłótni i generalnie wymarzonej atmosfery.

-Jakim jednym wyrażeniem mogłaby Pani podsumować Święta lub podać najważniejsze z nimi skojarzenie?

Lubię Święta

Dziękuję za udzielenie wywiadu.

Następnie przepytałyśmy Panią M. Sieczkarską:

-Jak Pani przygotowuje się do Bożego Narodzenia?

Przygotowuję potrawy, kupuję prezenty, sprzątam w domu.

-Jakie potrawy przygotowuje Pani na Wigilię?

Barszcz z uszkami, rybę po grecku, makowiec.

-Jak wygląda choinka w Pani domu?

Co roku wygląda inaczej, ale nie ja ubieram, ozdoby są kupione. Na szczycie jest gwiazdka, a kiedyś był aniołek.

Page 3: Nasz głos 1 2013_2014

-A Gwiazdor przychodzi?

Tak, przychodzi do wszystkich.

-Jakie kolędy Pani śpiewa, ma Pani jakąś ulubioną?

Najbardziej lubię „Cichą noc”, ale pozostałe też.

-Czy zdarzyła się kiedyś Wigilia klasowa, z czasów nauczycielskich lub kiedy Pani chodziła do szkoły, która szczególnie utkwiła Pani w pamięci?

Najciekawsze są z Wami, kiedy rzucacie się mandarynkami. Kiedyś prawdziwy Gwiazdor przyszedł do klasy.

-Z czym Pani kojarzą się Święta?

Z piernikami, kolędami, ciepłem rodzinnym, spokojem.

-Czy według Pani Boże Narodzenie można spędzać poza domem?

Może być.

-Czy na kolacji są tylko najbliżsi?

Tak, tylko najbliższa rodzina.

-Czy przyszedł do Pani kiedyś ten wyczekiwany gość?

Nie.

-Czy Święta są dla Pani wielkim oczekiwaniem?

Nie, ale są fajne i przyjemne.

-Czego Pani życzy wszystkim na nadchodzące Święta?

Radości, zdrowia i wszelkiej pomyślności.

-Jakim jednym wyrażeniem mogłaby Pani podsumować Święta lub podać najważniejsze z nimi skojarzenie?

Wigilia.

Dziękuję za udzielenie wywiadu.

Następnie przepytałyśmy Panią A. Cichosz

-Jak Pani przygotowuje się do Bożego Narodzenia?

Robię zakupy, sprzątam i dekoruję dom.

-Jakie potrawy przygotowuje Pani na Wigilię?

Śledzie w śmietanie, makowiec, bigos, barszcz. W zależności, czy spędzam Święta u siebie, czy u teściów przygotowuję różną liczbę potraw.

-Jakie kolędy Pani śpiewa, ma Pani jakąś ulubioną?

Najbardziej lubię „Wśród nocnej ciszy” i „Bóg się rodzi”

-Jak wygląda choinka w Pani domu?

Ja zawieszam światełka i bombki wyżej, a resztę dzieci. Zazwyczaj jest żywa. Co roku te same ozdoby, czasem

dokupujemy lub dorabiamy, więc z reguły co roku jest coś nowego.

-A Gwiazdor przychodzi?

Podkłada prezenty, osobiście nie przychodzi.

-Czy zdarzyła się kiedyś Wigilia klasowa, z czasów nauczycielskich lub kiedy Pani chodziła do szkoły, która szczególnie utkwiła Pani w pamięci?

Kiedy chodziłam do ósmej klasy, zorganizowaliśmy bardzo uroczystą Wigilię i mieliśmy prawdziwe potrawy.

-Z czym Pani kojarzą się Święta?

Z zapachem choinki, rodzinną atmosferą, spokojem świątecznym i prezentami.

-Czy według Pani Boże Narodzenie można spędzać poza domem?

Święta zawsze muszą być przede wszystkim z rodziną.

-Czy na kolacji są tylko najbliżsi?

Tak.

-Czy przyszedł do Pani kiedyś ten wyczekiwany gość?

Nigdy.

-Czy Święta są dla Pani wielkim oczekiwaniem?

Tak, są.

-Czego Pani życzy wszystkim na nadchodzące Święta?

Odpoczynku, spokoju, ciepła rodzinnego, śniegu i dużo, dużo miłości.

-Jakim jednym wyrażeniem mogłaby Pani podsumować Święta lub podać najważniejsze z nimi skojarzenie?

Pełne miłości.

Następnie przepytałyśmy Panią D. Kuligowską:

-Jak Pani przygotowuje się do Bożego Narodzenia?

Tak, jak wszyscy, robię zakupy, piekę pierniki, sprzątam w domu, wieszam ozdoby w oknach, ubieram choinkę, kupuję prezenty.

-Jakie potrawy przygotowuje Pani na Wigilię?

Potrawy z ryb, zupę grzybową lub barszcz, makowiec, sernik, pierogi z kapustą i grzybami oraz kapustę z grzybami.

-Jak wygląda choinka w Pani domu?

Co roku jest żywa, w doniczce, ja ją ubieram, ozdoby są kupione.

-A Gwiazdor przychodzi?

Już nie przychodzi.

Page 4: Nasz głos 1 2013_2014

-Jakie kolędy Pani śpiewa, ma Pani jakąś ulubioną?

W domu nie śpiewamy kolęd, słuchamy ich z płyt. Najbardziej lubię płyty Krzysztofa Krawczyka i Golec uOrkiestra.

-Czy zdarzyła się kiedyś Wigilia klasowa, z czasów nauczycielskich lub kiedy Pani chodziła do szkoły, która szczególnie utkwiła Pani w pamięci?

Pamiętam Wigilię z czasów liceum, kiedy losowaliśmy osoby, którym dajemy prezenty i wylosowałam chłopaka, którego nie lubiłam. Kupiłam mu książkę.

-Z czym Pani kojarzą się Święta?

Z rodziną, ciepłem, spokojem, , relaksem.

-Czy według Pani Boże Narodzenie można spędzać poza domem?

Chętnie bym gdzieś wyjechała.

-Czy na kolacji są tylko najbliżsi?

Tak.

-Czy przyszedł do Pani kiedyś ten wyczekiwany gość?

Nigdy, ale zawsze jest dodatkowe nakrycie.

-Czy Święta są dla Pani wielkim oczekiwaniem?

Są.

-Czego Pani życzy wszystkim na nadchodzące Święta?

Spokoju, zdrowia i rodzinnej atmosfery.

-Jakim jednym wyrażeniem mogłaby Pani podsumować Święta lub podać najważniejsze z nimi skojarzenie?

Choinka

Dziękuję za udzielenie wywiadu.

Następnie przepytałyśmy Panią J. Plutę:

-Jak Pani przygotowuje się do Bożego Narodzenia?

Przygotowuję się duchowo, chodzę na roraty, idę do spowiedzi, kupuję prezenty.

-Jakie potrawy przygotowuje Pani na Wigilię?

Pomagam mamie w przygotowaniu: kapusty z grzybami, makiełek, ryby, sernika, piernika.

-Jak wygląda choinka w Pani domu?

Tata z braćmi ubierają, co roku tak samo, ozdoby są kupione drzewko czasem jest żywe, innym razem sztuczna. Na szczycie znajduje się gwiazda. Obok stoi pół-metrowy żłóbek.

-A Gwiazdor przychodzi?

Kiedy byłam w podstawówce przychodził, teraz kładziemy prezenty pod choinkę.

-Jakie kolędy Pani śpiewa, ma Pani jakąś ulubioną?

Co roku jakaś inna kolęda podoba mi się najbardziej, ale bardzo lubię „Cichą noc”, „Lulajże Jezuniu”, „Gdy śliczna Panna”.

-Czy zdarzyła się kiedyś Wigilia klasowa, z czasów nauczycielskich lub kiedy Pani chodziła do szkoły, która szczególnie utkwiła Pani w pamięci?

W szkole zawsze przygotowuję część artystyczną Świąt, więc powiem o sytuacji, która zdarzyła się w domu. Kiedyś zaprosiliśmy starszego, biednego pana, aby w Wigilię nie był sam.

-Z czym Pani kojarzą się Święta?

Ze spokojem i radością w sercu.

-Czy według Pani Boże Narodzenie można spędzać poza domem?

Można, najważniejsze są dobre relacje między ludźmi.

-Czy na kolacji są tylko najbliżsi?

Tak, tylko najbliższa rodzina.

-Czy przyszedł do Pani kiedyś ten wyczekiwany gość?

Tylko wtedy, kiedy zaprosiliśmy tego pana.

-Czy Święta są dla Pani wielkim oczekiwaniem?

Święta są obiecanym wypełnieniem obietnicy Boga.

-Czego Pani życzy wszystkim na nadchodzące Święta?

Bożej radości.

-Jakim jednym wyrażeniem mogłaby Pani podsumować Święta lub podać najważniejsze z nimi skojarzenie?

„Słowo stało się Ciałem”

Dziękuję za udzielenie wywiadu.

Następnie przepytałyśmy Panią A. Kursę:

-Jak Pani przygotowuje się do Bożego Narodzenia?

Nie przygotowuję się, ponieważ jadę do rodziców na gotowe.

-Jakie potrawy przygotowuje Pani na Wigilię?

Śledzie w śmietanie, barszcz z uszkami, zawsze 12 potraw, skromnie, a ze słodszych rzeczy makowiec i piernik.

-Jak wygląda choinka w Pani domu?

Choinkę w Wigilię ubierają tata, z młodszym bratem, ponieważ kobiety są w kuchni. Jest żywa, mamy kupne ozdoby, a na szczycie jest gwiazda.

-A Gwiazdor przychodzi?

U nas przychodził Mikołaj, teraz podstawiamy prezenty.

Page 5: Nasz głos 1 2013_2014

-Jakie kolędy Pani śpiewa, ma Pani jakąś ulubioną?

Nie śpiewamy kolęd, słuchamy ich w radiu. Najbardziej lubię „Wśród nocnej ciszy”

-Czy zdarzyła się kiedyś Wigilia klasowa, z czasów nauczycielskich lub kiedy Pani chodziła do szkoły, która szczególnie utkwiła Pani w pamięci?

Pamiętam Wigilię w szkole podstawowej, którą zorganizowaliśmy wieczorem i tam pierwszy raz spróbowałam kutię i smakowała mi.

-Z czym Pani kojarzą się Święta?

Z rodziną i ciepłem.

-Czy według Pani Boże Narodzenie można spędzać poza domem?

Nie, musi być w rodzinnym domu.

-Czy na kolacji są tylko najbliżsi?

Tak, tylko najbliżsi.

-Czy przyszedł do Pani kiedyś ten wyczekiwany gość?

Jedynie kiedyś przyjechała niespodziewanie babcia.

-Czy Święta są dla Pani wielkim oczekiwaniem?

Tak, zawsze na nie czekam.

-Czego Pani życzy wszystkim na nadchodzące Święta?

Spokoju i cierpliwości.

-Jakim jednym wyrażeniem mogłaby Pani podsumować Święta lub podać najważniejsze z nimi skojarzenie?

Rodzina

Dziękuję za udzielenie wywiadu.

Na koniec przepytałyśmy Panią Wicedyrektor D. Ratajczak:

-Jak Pani przygotowuje się do Bożego Narodzenia?

Najpierw ustalam, czy spędzę je w domu, czy wyjadę na zaproszenie. Jeśli jestem w domu, to przygotowuję listę gości. Co roku w rodzinie dla każdego robimy prezenty, małe drobiazgi, najczęściej własnoręcznie robione.

-Jakie potrawy przygotowuje Pani na Wigilię?

Karpia, którego nie lubię, makowiec, sernik.

-Jak wygląda choinka w Pani domu?

Choinka jest sztuczna, ubieramy ją wszyscy razem w Wigilię, ozdoby są stare, robione przez dzieci, a na szczycie jest czubek.

-A Gwiazdor przychodzi?

Raczej sami kładziemy prezenty pod choinkę.

-Jakie kolędy Pani śpiewa, ma Pani jakąś ulubioną?

Najbardziej lubię „Lulajże Jezuniu”.

-Czy zdarzyła się kiedyś Wigilia klasowa, z czasów nauczycielskich lub kiedy Pani chodziła do szkoły, która szczególnie utkwiła Pani w pamięci?

Jak chodziłam do szkoły, to na klasowej Wigilii panował nastrój, wszyscy byli na galowo i to było fajne, ponieważ każdy był grzeczny, miły.

-Z czym Pani kojarzą się Święta?

Z ciepłem, nastrojem, poczuciem wspólnoty.

-Czy według Pani Boże Narodzenie można spędzać poza domem?

Preferuję spotkania rodziny, obojętnie gdzie, ale z rodziną.

-Czy na kolacji są tylko najbliżsi?

Różnie, czasem są tylko najbliżsi, czasem dalsza rodzina.

-Czy przyszedł do Pani kiedyś ten wyczekiwany gość?

Nie zdarzyło się.

-Czy Święta są dla Pani wielkim oczekiwaniem?

Tak.

-Czego Pani życzy wszystkim na nadchodzące Święta?

Tradycyjnie zdrowia, miłości, ciepła i żebyśmy w tym samym gronie mogli spotkać się za rok.

-Jakim jednym wyrażeniem mogłaby Pani podsumować Święta lub podać najważniejsze z nimi skojarzenie?

Radość

Dziękuję za udzielenie wywiadu.

Następnie przepytałyśmy Panią B. Bednarską:

-Jak Pani przygotowuje się do Bożego Narodzenia?

Uwielbiam przez cały Adwent chodzić na poranne Roraty, kupować prezenty, przygotowuję się duchowo, robię potrawy.

-Jakie potrawy przygotowuje Pani na Wigilię?

Kluski z makiem, groch z kapustą, zupę owocową, karpia z pieczarkami i rodzynkami, rybę w cieście naleśnikowym z warzywami, tort orzechowy i makowiec.

-Jak wygląda choinka w Pani domu?

Kiedyś z rodzeństwem ją ubieraliśmy, teraz robi to tata, ozdoby są kupione, wyjątkiem jest najważniejsza, zrobiona przez mamę Gwiazda Betlejemska, mamy również bardzo starą ozdobę z dzieciństwa babci. Na szczycie znajduje się czubek.

Page 6: Nasz głos 1 2013_2014

-A Gwiazdor przychodzi?

Już nie, ponieważ są sami uświadomieni ludzie.

-Jakie kolędy Pani śpiewa, ma Pani jakąś ulubioną?

Lubię wszystkie, a najbardziej podoba mi się „Mizerna, Cicha”, w wersji molowej. W domu śpiewamy a capella.

-Czy zdarzyła się kiedyś Wigilia klasowa, z czasów nauczycielskich lub kiedy Pani chodziła do szkoły, która szczególnie utkwiła Pani w pamięci?

Pamiętam jak na początku pracy w szkole, klasa P. Urbaniak poprosiła mnie o pomoc w zorganizowaniu jasełek i bardzo dobrze im to wyszło.

-Z czym Pani kojarzą się Święta?

Z rodziną, domem, zapachem w domu, goździkami i mandarynkami.

-Czy według Pani Boże Narodzenie można spędzać poza domem?

Nigdy nie wyjeżdżałam, ale mogłabym, najważniejsze, aby były z rodziną.

-Czy na kolacji są tylko najbliżsi?

Tylko najbliżsi, ale zapraszamy również dalszą rodzinę.

-Czy przyszedł do Pani kiedyś ten wyczekiwany gość?

Kiedy byłam mała, przyszedł znajomy dziadków, który w Wigilię nie miał gdzie spędzić Świąt.

-Czy Święta są dla Pani wielkim oczekiwaniem?

Tak, zawsze na nie czekam.

-Czego Pani życzy wszystkim na nadchodzące Święta?

Spokoju, ciszy i dobrych twarzy wokoło.

-Jakim jednym wyrażeniem mogłaby Pani podsumować Święta lub podać najważniejsze z nimi skojarzenie?

Narodziny Nowego

Dziękuję za udzielenie wywiadu.

Wywiady przeprowadziły: Urszula Pawłowska

i Małgorzata Zaremba

Twórczość uczniowska – bajki

,,Recepta, lekarstwo i lekarz"

Była sobie recepta lekarstwo i lekarz.

Recepta to była zrzęda, lekarstwo - wielkie nudziarstwo, a lekarz – nie weterynarz. Każdy mówił, że jest najważniejszy.

Recepta powiedziała, że gdyby nie ona, ludzie nie wiedzieliby jakie leki przyjmować. Lekarstwo natomiast powiedziało

,,Dzięki mnie wszyscy zdrowieją".

Lekarz mówił tylko, że wszyscy są ważni. Recepta i lekarstwo wkrótce zrozumieli, że nie przypisuje się sobie wszystkiego,

bo każdy ma swoją ważną rolę. Iza Kulas

Góry,wzgórza i pagórki

Stały sobie trzy wzniesienia, i przysłuchiwały się prawionym przez górę słowom uwielbienia. Słuchały,słuchały, aż tu w końcu jedno mówi: ,,Ja jestem mniejszy-jestem wzgórzem, ale wcale z tego powody się nie burzę.'' Pagórkowi zrobiło się smutno. Był najmniejszy ze wszystkich wzniesień ale i on przynosił dużo uniesień. Morał z tego taki, że wszystkie wzniesienia lubią dzieciaki. Igor Wojnarowski

Życzymy wszystkim wesołych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia!