olecne m l reakcji polskiej 0 londyni -...
TRANSCRIPT
dr 160 (229) Warszawa, Wtorek, dnia 12 czerwca 1945 r. Rok II
Wierzchowiny„Wstrząśnięci do głębi wiadomością
o wymordowaniu od niemowląt do star ców całej ludności wsi Wierzchowiny pow. krasnostawskiego, stwierdzamy, że mordy popełniane przez bandy NSZ owskie przechodzą swą potwornością granice wyobrażenia ludzkiego i prze wyższają mordy germańskie" — piszą
| pracownicy i członkowie wojewódzkie go Związku Samopomocy Chłopskiej w
; Lublinie.Przeżyliśmy pod okupacją niemiecką
zbrodnie straszliwe. Dokonywał ich wróg nieprzejednany, zawzięty, bestial ski bez granic. A oto — czego dokonał „nasi", Polacy:
Wieś Wierzchowiny, patriotyczna wierna polskości, zamieszkała była przez kobiety, dzieci i siarców. Cała młodzież znalazła się w szeregacn Wojska Polskie go, zaprawiona już w walce z hitlerow cami w okresie okupacji Matki, żony, siostry, ojcowie oczekiwali powrotu swo ich oo domu. Wojna się przecież skończyła. Witali też radośnie większy oddział uzbrojony, w mundurach polskich, z kwiatami — jak braci, jak swoich Ki dy pośpieszyli do izb. by godnie przyjąć gości — zaczęły się dziać rzeczy potwor ne. Wieś rozbrzmiała strzałami, jękami mordowanych, krzykiem kobiet i dzieci „Bracia" okazali się krwawymi bandytami, którzy bestialstwem przewyższyli nauczycieli — hitlerowców.
W mieszkaniu Józefa Filipczaka wy strzelano 15 osób, przed domem Antoniego Pilipczaka — 15 osób. Wystrzela no całą rodzinę Głowackich. 25-letnią Stanisławę Głowacką, której mąż, Jó zef, jest w czynnej służbie, zgwałcono, a potem zamordowano, Anatola Dudziaka bili rozpalonym pogrzebaczen- a potem przebili mu gardło sztyletem Córkę zamordowanego na Majdanku Pa nasiuka — Marię zgwałcili i zastrzelili, mordując jednocześnie je j 50-letnią mat kę i 2 i pół roczne dziecko. 56-Ietniemu Teofilowi Kondraczykcwi odrąbali szpadlem rękę, a nast -pnie głowę. Ude rżeniem szpadla został zabity 72-letni Michał Kondraczyk Antoni Kondraczyk został przerąbany szpadlem na pół Półtoraroczna dziewczynka Maria Pawlak zo siała zabita wystrzałem z ,,Visa", a jej matka ciosem noża w szyję 2-tygodnio- we niemowlę Michała Kniaznika zostało przebite bagnetem; 9 cioiniesięczny Bed narczyk przygwożdżony bagnetem do ko łyski. Bandyci konno dopędzili uciekają cych mieszkańców wioski, spędzili ich w jedno miejsce i wystrzelali z automa tów. Każda chałupa w Wierzchowinach została zbryzgana krwią, Zginęło w po twornych mękach 194 mieszkańców wsi. w tym 64 dzieci w wieku od 2 tygodni do 11 lat W ciągu dwóch godzin!
W tyci* samych Wierzchowinach w ciągu lat okupacji zdołał, wymordować 22 mężczyzn zbrodniarze hitlerowscy. Zbrodniarze NSZ-owscy prześcignęli swych mistrzów!
Krwawym znakiem legły na naszych ziemiach — Wawer, Paimiry, Pawiak, Majdanek i Oświęcim, gdzie ginęli maso Wo nasi rodacy, nasi obywatele. To były znaki naszego męczeństwa. Wierzcho Winy to krwawy znak hańby, to kaino- We piętno polsk ego hiiieryzmu, tej rodzimej odmiany niemieckiego b estii stwa.
Ten znak hańby musimy wypalić no gorąco, natychmiast i do ostatka. Naród F*olski nie chce i nie wolno mu tolerować ani chwili dzikich, krwiożerczych bestii, choć noszą również a niezasłuże nie miano Polaków. Kraj domaga się kary na zbrodniarzy.
Pisaliśmy wczoraj: „Rząd nie chce zby tecznego przelewu krwi. Toteż, pragnąc dać możność powrotu do spokojnego życia i pracy tym, którzy, 'obałamuceni kłamliwą agitacją agentów hitlerow skich, znaleźli się w bandach, Rząd, wezwał ich do złożenia broni i stwierdził, że ci wszyscy, którzy natychmiast dobro Wolnie złożą broń, uzyskają przebaczenie winy i możność spokojnej pracy".
To oświadczenie nie może być zastosowane do morderców* z Wierzchowin
Całe społeczeństwo i Rząd w imię do nra Polski, w imię je j przyszłości, musi rozprawić się bezwzględnie z tymi zbrod niarzami, wyciąć wrzód bestialstwa 1 hańby masowego bratobójczego mordu.
Państwo i Rząd pamiętająo pionierach Niepodległości Polski
Odznaczenia zasłużonychW dniu 11 bm. w sali konferencyjnej gma
chu Rządu RP. w Warszawie odbyło się uro czyste wręczenie odznaczeń, przyznanych uchwałą Krajow ej Rady Narodowej z dnia 3 stycznia rb. za zasługi bojowe oraz pracę niepodległościową i społeczną.
Wśród odznaczonych znajdują się działacze na polu naukowym, polityczno-spoieez nym i gospodarczym, oraz przedstawiciele W ojska Polskiego i Armii Czerwonej.
Aktu wręczenia odznaczeń dokonał P re zydent Krajow ej Rady Narodowej ob. Bo lesław Bierut, przy udziale członków Rządu
Premierem Osóbką-Morawskim na czele.
Ob. Prezydent wygłosił następujące prze mówienie:
„Szanowni Obywatele! Posiedzenie plenarne Krajow ej Rady Narodowej z dnia 3 stycznia rb. postanowiło wyróżnić za pracę bojowca, niepodległościową i społeczną cały szereg osób, które wyróżniły się w te j pracy swoją ofiarnością, swoim oddaniem, poświęceniem dla sprawy niepodległości i od budowy nowego, odradzającego się demokratycznego Państwa Polskiego.
Dziś mamy skromną uroczystość wręczenia po raz pierwszy odznaczeń pierwszej
Drugie spsthanie o z ł e n l w Rady KontroliEisenhower i inoiifjorrser^ otrzymali Oroery Zwycięstwa
LONDYN (B B C ). Po raz drugi w ciągu ‘ krajowcami, którzy otrzymali to odznacze-tygodnia spotkali się trzej dowódcy sojus niczy w Niemczech. Marszałek Żuków przybył samolotem do Frankfurtu nad Menem Była to jego pierwsza wczyta na obszarze, okupowanym przez zachodnich sojuszników.
W ygłaszając przemówienie marszałek Żuków zaapelował do jedności sojuszników, potrzebnej do utrzymania pokoju i zabez pieczenia świata od aktów gwałtu w przyszłości.
Trzej dowódcy prowadzili dalsze rozmowy na temat okupacji i administracji N iemiec. Marszalek Żuków wręczył w czasie przyjęcia, wydanego przez marszałka Mont gomory, najwyższe ordery radzieckie obu dowódcom.
Je s t to Order Zwycięstwa, w kształcie ośmioramiennej gwiazdy, osadzonej w platynie i wysadzanej diamentami i rubinami. Obaj dowódcy, marszałek Montgomery, ja * , i generał Eisenhow er" śą pierwszymi obćo-
nie. Dotychczas otrzymało je tylko siedmiu dowódców radziecKith.
Po uroczystości 1700 samolotów sojuszniczych przeciągnęło nad Frankfurtem , na cześć dowódcy radzieckiego z okazji jego wizyty.
części osób odznaczonych przez Krajową Radę Narodową. Chciałbym przy te j okazji zwrócić uwagę na to, że praca w warunkach okupacji niemieckiej była szczególnie ciężka i trudna. Praca działaczy niepodległościowych, których część reprezentują ze brani tu obywatele, wykazała szczególną ofiarność, szczególne poświęcenie, szczególne oddanie sprawie i nie podobna wprost znaleźć materialnego symbolu, żeby tę pracę ocenić. Nie ma takiego miernika ma terialnego, który by był w stanie ocenić te zalety i cechy psychiczne, które sprawiały, że człowiek oddawał wszystko na rzecz wielkiej sprawy, której trium f dziś święcimy.
Te odznaki, które dziś wręczamy są tylko symbolem tego, że społeczeństwo, państwo i Rząd pam iętają i będą pamiętać o tych swoich czołowych działaczach i o pionierach sprawy niepodległości Polski.
Chciałbym, żeby obywatele i nodal w przyszłości byli, tak jak dotychczas, pionie rami naszej wielkiej sprawy, sprawy two rżenia państwa demokratycznego w Polsce, państwa, które w Europie powinno stać się przykładem walki o sprawiedliwość społeczną, o nowy stosunek między narodam , o rzeczywiście sprawiedliwe podejście do człowieka pracy, co stanowi jedną z pod wowych cech demokracji".
Przyjaźńradziecko-amerykańska
SAN FRANCISCO (T ass). Amerykański sekretarz stanu Stettinius zaprosił wczoraj na konferencji Narodów Zjednoczonych delegację ZSRR, Ukrainy, Białorusi do obejrzenia amerykańskiego filmu, przedstawiającego wyczyny lotników amerykańskich w Związku Radzieckim.
W itając delegatów w sali kinoteatru, Stettinius zwrócił się do ambasadora Gro- myko oświadczając, iż szczęśliwy jest, że może wyrazić wdzięczność delegacjom radzieckim za niezwykle owocną pracę, wyko nhną przez nie na konferencji.
Stettinius oświadczył następnie, że mifo mu jest przywitać delegatów wielkiego narodu radzieckiego, z którym naród amerykański znajduje się w przyjaźni i wyraził pewność, że przyjaźń ta po wojnie nie tylko nie osłabnie, lecz się zacieśni.
Po obejrzeniu filmu Gromyko podziękował Stettiniusowi za przyjemność, jak ie j doznał, oglądając film, który uplastycznił sojusz narodów amerykańskiego i radzieckiego podczas wojny, sojusz, który zapewnił zwycięstwo nad faszyzmem.
Hopkins odleciał do Waszyngtonu
PARYŻ (B B C ). Generał de Gaulle spotkał się dziś z Harry Hopkinsem, który już opuścił Paryż, jd a jąc się samolotem wprost do Waszyngtonu, aby złożyć prez. Trumanowi sprawozdanie ze swych rozmów z Marszałkiem Stalinem.
Olecne M l reakcji polskiej 0 LondyniAresztowanie i zwolnienie korespondenta „Polpressu”
LONDYN (Polpress). Kierownik oddziału PAP. „Polpress" w Londynie dr Jagodziński został na skutek intryg, poczynionych przez reakcyjne koła londyń skie, zatrzymany pod sfingowanym zarzu tern niestawienia się do wojska. Fakt ten wywołał oburzenie wśród szerókićh kół
Ambasador Bożo Lfumovico stosunkach potsko-lu^osłowiańsk.ch
BIAŁOGRÓD (Polpress), Prasa jugosłowiańska zamieszcza na naczelnych miejsca-h oświadczenie ambasadora Jugosławii w Pol-
Bożo Ljumovica, złożone dziennikarzom jugosłowiańskim i zagranicznym na lotnisku
Białogrodzie bezpośrednio przed startem Douglasa" do Warszawy. Przy tekście de- laracji ambasadora dzienniki podają rów
nież jego lotografię w mundurze partyzanta.W deklaracji tej m, in, czytamy: Swym u-
działem w wojnie Polacy dźwignęli autorytet swej Ojczyzny do- takiego poziomu, że dziś wśród narodów miłujących wolność imię Polski wymawiane jest ze czcią, a Polacy stawiani są za wzór świadomości narodowej i dążeń demokratycznych. Przez poniesione ofiary w walce z najeźdźcą i przez swą rolę i znaczenie zasłużyła Polska na zajęcie należnego dostojnego miejsca między narodami świata. Wszelki inny punkt widzenia w stosunku do Polski byłby sprzeczny z _a-
sadami, na których opiera się koalicja antyhitlerowska i z celami, o które walczyliśmy. Naród Polski i narody jugosłowiańskie przez krwawą kiikoletmą walkę przeciw .aszystow skiemu zaborcy w 'sposób potężny wykazały swe walory. Obecnie nowa demokratyczna . słowiańska Polska i nowa demokratyczna, federacyjna Jugosławia stanowią gwarancię zabezpieczenia demokratycznych osiągnięć tej wojny i utrwalenia pokoju.
Oprócz stosunków dyplomatycznych musimy nawiązać z Narodem Polskim ożywione stosunki kulturalne, a ponadto będziemy pra cować nad rozwojem stosunków gospodarczych. Bliskie stosunki gospodarcze będą gwarancją szybkiej odbudowy obu krajów. Różnice strukturalne życia gospodarczego wymagają wzajemnego zbliżenia, w Polsce bowiem istnieje rozwinięty przemysł, podczas gdy Jugosławia jest dostawcą surowców
demokratycznych. Dr Jagodziński w wy niku protestu został następnego dnia zwolniony.
Jak donosi „Evening Standard", chwi lowe zatrzymanie dr Jagodzińskiego nastąpiło bez wiedzy zarówno brytyjskiego i ńńlsira Spraw Zagranićzhych, jak i bfy łyjskiego Ministra Spraw Wewnętrznych
*Wiadomość o aresztowaniu kierownika
londyńskiego oddziału Polskiej Agencji Pra sowej „Polpress", dr Jagodzińskiego, je st wiadomością wprost niezwykłą. W rezultacie intryg polskich reakcyjnych kół, z a aresztowany został wybitny dziennikarz poi ski, pod „zarzutem" dezercji z wojska.
Nie ulega dla nikogo wątpliwości, że reakcyjne koła polskie w Londynie same nie wierzą w prawdziwość zarzutu o dezercji. Areszt dr Jagodzińskiego miał inne podłoże, podłoże polityczne. Reakcji szło o unieszkodliwienie dziennikarza, znanego ze swych demokratycznych przekonań, bojownika o sprawę Polski demokratycznej, który w Londynie szerzył prav;dziwe wiadomości o Polsce, zwalczał kłamliwą agitację reakcjonistów polskich, przeciwdziałał niepoczytalnej robocie reakcji, usiłującej przy pomocy oszczerczej propagandy wykopać przepaść między Narodem Polskim a narodami zachodniej Europy.
Reakcjoniści londyńscy pragnęli uderzyć tak, ażeby od razu osiągnąć-uwa cele. Z jed nej strony — usunąć niewygodnego im demokratycznego dziennikarza, głoszącego na
rodom europejskim i Polakom na em igracji prawdę o demokratycznej Polsce. Z drugiej strony — rzucić oszczerstwo na demokratycznego działacza polskiego, zrobić z niego dezertera, a więc zdrajcę narodu.
Reakcjoniści polscy zastosowali wobec dr Jagodzińskiego metodę działania, stosowaną przez nich powszechnie: metodę uderzenia zza węgła, metodę, kcóra ma tak „piękną" tradycję w całej działalności sanacji. W kraju organizują mordy działaczy demokratycznych, oficerów i żołnierzy polskich. Za granicą stosują „subtelniejsze" metody, zmierzające . do politycznego unicestwienia i fizycznej izolacji niewygodnych im działaczy demokratycznych. Reakcja polska co raz bardzej traci grunt pod nogami, nic tedy dziwnego, że'ucieka się do tego rodzaju metod. Nędzna prowokacja reakcji spaliła na panewce. Taki sam będzie koniec
• t id cli innych je j prowokacji.
Atak na Borneo zaskoczył Japończyka®fokio, Yokoham a, N agoia, O sa k a i Kobe p rzesła ły istnieć
WASZYNGTON (BBC). Wojska australijskie, które lądowały wczoraj w północnej części wyspy Borneo, posunęły się o 3 kilometry w głąb lądu. Zdobyto już miasto i lotnisko Labuan. Jak donoszą obecnie korespondenci, w lądowaniu brało udział 9 dywizji australijskich, wspartych przez siły morskie i powietrzne. Lądowanie było poprzedzone sil- ijymi atakami z powietrza i ostrzeliwaniem z dział morskich. Desant ten zupełnie zaskoczył Japończyków. Straty przy lądowaniu były niewielkie.
Wyspa Borneo leży na południo-zachód od wysp Filipińskich i-na północ od Jawy. Jest to jedna z największych wysp na świecie, obejmująca obszar 750.000 kilometrów kwadratowych. Większość wyspy stanowi kolonia holenderska, wchodząca w skład Indii Holenderskich. Północna część tej wyspy, gdzie nastąpiło lądowanie, stanowi protektorat brytyjski.
Prócz wojsk australijskich, brytyjskich i amerykańskich, które już są w walce, 150 tys. żołnierzy holenderskich wystąpi przeciwko Japończykom.
Donoszą o nowym uderzeniu amerykań-
i f ó ik t i c h n i e c h c eLondyn
na ruinach Powiedział,
(BBC). Przemawiając wczoraj wsi Lidicze, prezydent Benesz
że cały naród niemiecki jest odpowiedzialny za zbrodnie, dokonane przez Przywódców hitlerowskich., Mówiąc o polityce mniejszościowej, prezy- ?ent oświadczył, że Rzstd czechosłowacki Iest zdecydowany wypędzić z kraju zarów- 110 niemiecką jak i węgierską mniejszość ua- °dową. Następnie rząd bezwzględnie wytę
pi tych wszystkich, którzy popierali politykę Hitlera,
W związku z tą deklaracją rząd orytyjski oświadczył, że akcja wysiedleńcza zakrojona na wielką skalę, nie może być sprawą wyłącznie Czechosłowacji, lecz łączy się ze sprawą Niemiec,, jako całości. Ten punkt widzenia rządu brytyjskiego zostanie przed- sławiony do rozpatrzenia .rządom sojuszniczym,- ,
skim przeciwko pozostałym wojskom japońskim na Okinawie.
W ponownym ataku na Tokio myśliwce amerykańskie zestrzeliły 26 samolotów japońskich.
WASZYNGTON (B B C ). Donoszą o ogólnym posuwaniu się naprzód wojsk amerykańskich na Mindanao od 1 — 8 km na wszystkich odcinkach.
Radio Tokio donusi o nowym lądowaniu wojsk sojuszniczych wT Labuan u wejścia do zatoki Brunei, koło Borneo oraz w północnym brytyjskim Borneo.
Na Tarakanie Australijczycy Kruszą obro nę japońską i posuwają się w kierunku Tu- kukaku. Formoza znowu była bombardowa na.
W Chinach liczne bomby spadły na Szang haj i Kanton. Wraz z wz;ęciem Taipingu oddziały chińskie osiągnęły granicę Indo- chin.
Lotnictwo chińskie zniszczyło na odcinku północnym linię kolejową Peiping-Hankou i zbombardowało Kukong, na linii kolejowej Kanton-Hankou.
W Birmie oddziały brytyjskie osiągnęły Pało, położone o 90 km na wschód od Pasi na japońskiej drodze odwrotu, która przebiega przez górę Shen i dotyka na północy Syjamu.
WASZYNGTON (BBC). Pierwszy cel sojuszników w ich wojnie przeciw Japonii został osiągnięty. Radio tokijskie donosi bowiem, że pięć miast japońskich: Tokio. Yokohama, Nagoia, Osaka i Kobe przestały istnieć.
MOBILIZACJA KOBIETLONDYN (Polpress). Agencja Reutera do
nosi, że w Japonii odbywa się totalna mobi
lizacja kobiet i mężczyzn do służby wojskowej Kobiety w wieku od 17—39 lat zostaną wysłane na front,
LIKWIDACJA PARLAMENTUWASZYNGTON (BBC). Dziś zbierze się
po- raz ostatni parlament japoński, by przekazać następnie rządowi japońskiemu władzę dyktatorską.
Amerykańskie Święto Sztandaru
WASZYNGTON (BBC). 14 czerwca, Sta- nv Zjednoczone Ameryki obchodzić będą święto szczególnej wagi w swym kalendarzu patriotycznym: „Flag Day“ -— Święto Sztandaru.
Powstanie państwowego godła Stanów Zjad noczonych datuje się od pierwszego roku niepodległości amerykańskiej. Dnia 14 czerw ca 1777 roku kongres kontynentalny, obradujący w Filadelfii, powziął uchwałę następującej treści: — Sztandar Stanów Zjednoczonych ma składać się z 13 pasków czerwonych i białych, oraz z 13 gwiazd białych na niebieskim polu, symbolizujących nową konstelację.
Do pierwotnych 13 gwiazd, odpowiadających 13 koloniom, z biegiem czasu dochodziły coraz to nowe. Dziś amerykańska konstelacja liczy ich 48 — tyle jest Stanów w Federacji.
IgsBija leotera o Ewie Iran-tiiiierLONDYN (Polpress). Agencja Reutera do
daje ze swej strony do informacji udzielonych na konferencji prasowej w Berlinie przez marszałka Żukowa, że już w roku 1939 łączono osobę Ewy Braun z nazwiskiem Hitlera.
Wojsko Polskie pamięta o W arszawieUroczyste w ie rn e dam i H i i p . Miejskiej straty Ogniowej
W czoraj w dn. 11-go bm. zgromadziły się tłumy na placu przed Bazyliką na Pradze.
Oddziały warszawskiej straży ogniowej przybyły tu, aby odebrać dar I-e j Armii W ojska Polskiego dla Warszawy, doskonały sprzęt przeciwpożarowy: 2 motopompy „Magirus", nowoczesny wóz z motorowca drabiną duraluminiową (długości 26 m plus 2 m) oraz 5 samochodów osobowych.
O godz. 13-ej prezydent miasta W arszawy inż. Tołwiński w towarzystwie wicepre zydentów inż. Fijałkowskiego i ppłk. Skrzyp ka-Kotwicy przyjął raport honorowego od daiału straży ogniowej.
Na trybunę przycraną flagam i narodowymi wstępują przedstawiciele miasta oraz kpt. Dnieprów — przedstawiciel I Armii W ojska Polskiego.
Prezydent miasta inż. Tołwiński, przema w iając, powiedział m. in.:
— Otrzymujemy nowy dar, który stanowi dowód pamięci i przywiązania żołnierza polskiego do naszej stolicy.
Kpt.' Dnieprów w imieniu W ojska Polskiego odczytuje list Marszałka Polski Roli-Ży
mierskiego, przekazujący Warszawie sprzęt przeciwpożarowy.
Wśród niemilknących owacji flaga, zatknięta na drabinie — idzie powoli w górę. Po chwili milkną okrzyki orkiestra kończy hymn państwowy.
W imieniu Warszawy wiceprezydent mia sta ppłk. Kotwica-Skrzypek dziękuje przed stawicielowi W ojska Polskiego, podkreśla ją c znaczenie symboliczne daru, jako widomego znaku łączności W ojska Polskiego ze społeczeństwem Warszawy.
W imieniu straży ogniowej przemówił ob. Doliński, po czym nastąoiło oficjalne p rzekazanie ofiarowanego sprzętu.
Wśród okrzyków na cześć Marszałka Pol ski Roli-Żymierskiego, gen. inż. Spychalskiego i gen. Popławskiego, d-cy I Armii WP. samochody defilują przed trybuną honorową.
Za mmi równym krokiem przechodzi oddział straży ogniowej.
Odchodzimy powoli, odczytując jeszcze raz wielki napis transparentu: Wojsko Polskie pomaga w odbudowie Warszawy. (A s.)
400.000 ludzi zatrudni odbudowa
LeningraduMOSKWA. Plany odbudowy zniszczonych
vL&lkich miast radzieckich zostały rozpracowane przez radziecką komisję architektów
O rozmiarach odbudowy świadczy fakt, że przy pracach rekonstrukcyjnych Leningradu zatrudnionych zostanie 400 tysięcy ludzi,
Utworzenierządu katalońskiego
PARYŻ (Polpress). Prasa paryska donosi, że w Tuluzie utworzony został rząd emigracyjny Katalonii z Carlosem Sunyer na czele
Siedziba rządu nie została jeszcze ustalona.
Ze statystyki wojennejLONDTN (BBC). W przeciągu wojny siły,
znajdujące się pod kontrolą brytyjską osiągnęły 75 procentowy udział w zniszczeniu 713 niemieckich łodzi podwodnych. Siły pod kontrolą amerykańską zatopiły resztę łodzi
proc. łodzi zniszczyły siły morskie, 46°/<54lotnictwo.
Siły lotnicze zrzuciły blisko milion ton bomb, z czego na Niemcy ipadło 650 t/s, ton, oraz położyły 50 tys. min, które zatopiły lub uszkodziły ponad tysiąc okrętów nieprzyjacielskich.
Węgierska lista 106 zbrodniarzy wojennychBUDAPESZT (Radio Moskwa), Jak do
nosi węgierska gazeta ,,Magyar used", rząd węgierski zestawił pierwszą dokładną listę zbrodniarzy' wojennych, zawierającą 106 nazwisk.
Lista ta dzieli się na 5 kategorii, Do pierw szej kategorii należy 13 osób — wśród nich b. premier Bardossy, b. premier hr. Teleky, generał Janny — b. szef sztabu generalnego i szereg b, ministrów; do drugiej kategorii należą tę osoby, które czynnie popierały ruch faszystowski.
iNa hśt.e tej figuruje b. premier Szałasy i jego pomocnik.
Przyśpieszenie proceduryw sprawach zbrodniarzy wojennych
PARYŻ (BBC ). Urzędnicy komisji do ba dania zbrodni wojennych zbiorą się w Paryżu, celem przyspieszenia procedury wobec przestępców wojennych.
Studenci -sam arytanieLONDYN (B B C ). Ze 100 studentów uni
wersytetu londyńskiego, którzy dobrowolni*? przybyli do obozu w Belzen, aby nieść pomoc byłym więźniom obozu koncentracyjnego, zmarło 6 na tyfus, kilku innych jes: chorych i nie ma nadziei na uratowanie ich życia.
W pierwszych dniach po przybyciu studentów, śmiertelność wśród więźniów wynosiła 4 proc. W dwa tygodnie później śmiertelność spadła do 1 proc.
Ogółem zginęło w obozie 23 tys. ludzi. W chwili zdobycia obozu znajdowało się tam 10 tys. zwłok nie pogrzebanych. Niektórzv chorzy byli tak wyczerpani, że musiano im wstrzykiwać żywność dożylnie. Więźniowie byli wtedy straszliwie przerażeni, gdyż Niemcy wstrzykiwali im benzol i krebzo- tynęv ,, , v
PRZEGLĄD MIĘDZYNARODOWY
S P R A W Y P O K O J UGdy dowiedzieliśmy się o ogłoszeniu pod
pisanej w Berlinie deklaracji czterech mo carstw o klęsce Niemiec — mało kto zastanawiał się nad charakterem tego niezwykłego aktu.
Od wieków w stosunkach między ludźmi, wojny kończyły się zawieszeniem broni i następnie podpisaniem traktatu pokojowego. Zwyciężony w zależności od stopnia swej klęski był bardziej lub mniej równouprawnionym partnerem i kładł swój podpis na historycznym dokumencie. Bywało też, że wojna kończyła się aneksją terytorium pokonanego, jak to miało miejsce z naszym krajem w okresie rozbioru.
Przekreślenie państwowości niemieckiej
Deklaracja ogłoszona w Berlinie jest jednak zupełnym novum. Kończąc wojnę aktem jednostronnym stwierdza całkowitą klęskę Niemiec, nie odbierając terytorium Rzeszy je j charakteru odrębnego i nie włączając ziem niemieckich do obszarów innych państw To bezapelacyjne przekreślenie państwowości niemieckiej jest tym momentem, który najjąskrawiej podkreśla zmianę sytuacji w porównaniu z rokiem 1918-tym.
Po tej, drugiej, wojnie światowej nie odbędzie się konferencja pokojowa, na które! pojawią się przedstawiciele Niemiec, celem podpisania umowy międzynarodowej. Ewentualna konferencja pokojowa zajmie się je dynie uregulowaniem pretensji poszczegól nych państw do Niemiec
łatwiona w drodze porozumienia osiągnięte go przez przedstawicieli Związku Radzieckiego, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji i Chin. Istota tego kompromisu polega na tym, że jednomyślność stałych członków Rady Bezpieczeństwa — to jest wielkich mocarstw — będzie konieczna je dynie w przedmiocie uchwał o krokach przymusowych przeciwko napastnikowi. Natomiast uchwały, przewidujące pokojowe załatwienie sporu, mogą zapaść .rew głosowi tego państwa, które jest ze stroną w sporze. Poza tym nikomu nie przysługuje prawo zależenia ,,veta‘’ przeciwko rozpatrzeniu sporu przez odpowiedni wydział Organizacji Bezpieczeństwa Międzynarodowego.
Rozwiązanie takie jest niewątpliwie wielkim krokiem naprzód w dziedziwe ustalenia podstaw dla trwałego pokoju światowego i odpowiada realnemu układowi sił. Ten ostatni moment jest niezwykle istotny, gdyż podstawową wadą i przyczyną niepowodzeń daw nej Ligi Narodów była przede wszystkim ab- strakcyjność je j założeń i nieliczenie się jej inicjatorów z faktyczną rolą i znaczeniem wielkich potęg — wówczas chodziło o Stany Zjednoczone.
Almos'ara kompromisu, która zapanowała na arenie międzynarodowej, doprowadziła do osiągnięcia porozumienia między Jugosławią, a mocarstwami zachodnimi w przedmiocie zarządu wojskowego Triestu, Niestety sprawa Lewantu nie weszła jeszcze w to samo stadium. Konflikt ten, należący w tej
państw do iN.em.ee oraz wzajemnym , h iU do najpoważniejszych zagadnień mie stosunkiem zainteresowanych narodow w» t i % *■związku z realizacją tych zadań, które zostaną zaakceptowane na tej konferencji,
Wielu ludzi zapomniało o tym, że po pierw szej wojnie światowej, zakończonej jak wiadomo 11-go listopada 1918 roku. podpisame
> er i u nastąpiło o siedem miesięcy później. Również wówczas istniały sprzeczności interesów i odrębności zaintefe sowań między państwami zwycięskimi, któ- ych zresztą konferencja ta nie rozwiązała,
pozostawiając zarzewie wielu późniejszych konfliktów.
Wypadek samochodowy prof. Juliusza Kleinera
ŁÓDŹ (Polpress). Jak się dowiadujemy, znakomity polonista Juliusz Kleiner, prof. Uniwersytetu im. Marii Skłodowskiej-Curie w Lublinie, uległ wypadkowi samochodowemu i doznał złamania kości biodrowej.
Nowy dyrektor Teatru m. st. Warszawy
Prezydium Rady Narodowej m .-st. W ar szawy powołało na stanowisko dyrektora Teatru m. st. Warszawy — ob. Eugeniusza Poredę.
Dotychczasowy dyrektor ob. Jan Mroziń- ski przechodzi na inne stanowisko.
Rozbieżności i porozumieniaOd dnia 9-go maja upłynął zaledwie mic-
/ niesiuszne twierdzić, że interesy zwycięzców po tej wojnie są całkowicie zgodne i zbieżne. Tak nie jest. Rozbieżności zdań istnieją i istnieć muszą. Różnica ze stanem sprzed dwudziestu sześciu lat po-
••• stosunkach międzynaro-, dowych bezwzględnie przeważa pozytywna wola Współpracy i porozumienia. Ten stan i ta dążność pozwoliła na rozwikłanie w u- biegłym tygodniu wielu poważnych problemów, uważanych przez niektórych żądnych sensacji dziennikarzy zachodnio-europejskich
amerykańskich za groźne memento.Sprawa jednolitej administracji okupowa
nych miejsc, zagadnienie okupacji Austrii sprawa tak zwanego veta na konferencji w San Francisco, zagadnienie Triestu i jeszcze
: cciii sprawiło, Je ci dzienni karze byli zdania, iż jedynie szybkie spotkanie szefów trzech wielkich mocarstw może doprowadzić do rozwiązania tych problemów, Ubiegły tydzień nie tylko przyniósł pozytywne załatwienie większości tych zagadnień, ale doprowadził również do tak daleko idącego oczyszczenia atmosfery międzv narodowej, że prezydent Truman mógł spokojnie oświadczyć na konferencji prasowej, iż jego spotkanie z marszałkiem Stalinem i premierem Churchilem nastąpi w ciągu najbliższych sześciu tygodni, a więc ewentualnie już nawet po wyborach w -AngLi.
San Francisco - Triest - LewantDeklaracja berlińska uregulowała sprawę
jednolitej administracji Niemie.\ Misje amo rykańska i brytyjska pojechały do Wiednia, konferencja w San Francisco dobiega końca, 'a atmosfera, w jakiej odbywają się końcowe obrady, w pełni usprawiedliwia nazwę przyjętą dla nowej wszechświatowej organizacji — Narody Zjednoczone.
Sprawa veta wielkich mocarstw została za-
dzynarodowych, rozwija się po linii falistej. Po zaprzestaniu działań militarnych na terenie Syrii i Libanu, wydawało się, że ktjzys został już ostatecznie przezwyciężony. Tymczasem doszło do nowego skomplikowania sprawy. Francja domaga się rozpatrzenia sprawy z udziałem pięciu wielkich mocarstw, gdy Wielka Brytania chciałaby ograniczyć dyskusje do grona zainteresowanych państw, Sa to różnice techniczne, za którymi kryje się poważnjejsza rozbieżność zdań i interesów między Wielką Brytanią a Francją,
Wracają do OjczyznyUbiegły tydzień przyniósł nam rozwiąza
nie jednego z najbardziej palących dla nas zagadnień. Jest to sprawa powrotu naszych rodaków, którzy dotychczas przebywali-—po
uwolnieniu z obozów i miejsc pracy przymusowej — na terenie Niemiec okupowanych przez wojska brytyjskie, amerykańskie i fran cuskie. Dzięki staraniom Rządu Tymczasowego Rzeczypospolitej ci nieszczęśliwi powrócą do Ojczyzny. Warto podkreślić, że w chwili, gdy odbywaj‘ą się jeszcze przygotowania techniczne w związky z repatriacją z Niemiec, Ministerstw Pracy i Opieki Społecznej już wydało zarządzenia w sprawie należytego zaopiekowania się powracającymi.
Szczególne zadowolenie budzi okoliczność, że Ministerstwo zaleciło, by wszystkim czynnościom towarzyszyło skrupulatne weryfikowanie personalii powracających, aby zapobiec wciskaniu się elementu niemieckiego na nasze terytorium państwowe.
Polki zaproszone na kongres do Białogrodu
BIAŁOGRÓD (Polpress), Centralny Ko mitet Antyfaszystowski Frontu Kobiet Jugo1 sławił wystosował zaproszenie dc kobiet poi' skich na organizowany w czasie od 16——18 czerwca b. r, w Białogrodzie Pierwszy Kon* gres Kobiet Antyfaszystek Jugosławii.
Organizatorki zaprosiły pięcioosobowi! delegację Polek, między którymi pragną widzieć i te, które brały udział w ruchu oporu.
Osadnictwo wojskowe
Najściślej ze sprawą repatriacji związane zagadnienie osadnictwa na ziemiach zachodnich wkroczyło również w nową fazę dzięki uruchomieniu osadnictwa wojskowego.
Posunięcie to posiada wielostronne i zawsze pozytywne znaczenie. Zapewni ono zarówno nasilenie terytoriów pogranicznych odpowiednim i odpowiedzialnym elementem ludzkim. Zrealizuje materialne zobowiązanie wynagrodzenia naszym żołnierzom ich trudu i krwi, poświęconych w walce o naszą niepodległość. Wreszcie wprowadzi do całej akcji czynnik wysoce zorganizowany,
Osadnictwo wojskowe odbywać się będzie równolegle do osadnictwa cywilnego, przy użyciu środków transportowych i materialnych niedostępnych ludności cywilnej — bo wojskowych. Da to w efekcie znaczne wzmożenie tempa tej niesłychanie ważnej dla naszej przyszłości i teraźniejszości akcji.
Rozkaz Naczelnego Dowództwa stanowi jednocześnie przejście do zagadnień pokojowej odbudowy Polski i zawiera w sobie zręczne powiązanie wielkich zadań i możliwości z trudnym problemem demobilizacji. Obejmuje ona obecnie żołnierzy, którzy przekroczyli 40-ty rok życia i kieruje ich tam, gdzie czeka na nich praca, a więc możliwość zdobycia egzystencji, kieruje ich na zachód.
W ten sposób żołnierz, obrońca Ojczyzny, staje w szeregu budowniczych nowej Polski.
Odznaczenia dla bohaterskichoficerów i żołnierzy
Sltroiy telegraficzne
W dniach ostatnich odbyła się uroczystość wręczenia odznaczeń grupie generałów, oficerów i żołnierzy wojsk inżynieryjno - kolejowych Wojska Polskiego i Armii Czerwonej, za zasługi bojowe w walce o wyzwolenie kraju. Wojska te zostały wyróżnione specjalnymi rozkazami Marśz, SL.- lina. Wręczenia odznaczeń dokonał Dodse- kretarz startu w Ministerstwie Komunikacji ob. Józef Olewiński w imieniu Prezydenta Krajowej Rady Narodowej cb. Bieruta
W sztabie udekorowanym zielenią i flagami o barwach" narodowych po.skich i radzieckich oczekiwała przybycia przedstawiciela Prezydenta Kompania Honorowa z orkiestrą. Podsekretarz stanu ob. Olewiński w obecności przybyłych specjalnie na tę Uroczystość ze sztabu I Frontu Białoruskiego generała Zawadzkiego i gen, Czerniakowa, udekorował Krzyżem Grunwaldu II Klasy generała-lejtnanta Gwardii Borysowa, który w ciągu 11 dni zbudował most na Wiśle pod Warszawą. Następnie w sali klubowej otrzymali odznaczenia polskie członkowie sztabu wojsk inżynieryjno - kolejowych. Podsekretarz stanu ob. Olewiński w przemówieniu swym podziękował w imieniu Prezydenta i całego narodu polskiego bohaterskim dowódcom, oficerom i żołnierzom wojsk inżynieryjno - kolejowych, którzy przy współpracy kolejarzy poi kich na ol-
rzymiej przestrzeni aż po Benin, stale pod ogniem nieprzyjacielskim, budowali linie kolejowe i mosty.
Następnego dnia ob, Olewiński udekor )- wał Krzyżem Grunwaldu III Klasy generała brygady Rogatkę i ppłk. Mołdawskiego, oraź szereg oficerów i żołnierzy ordera- i „Polonia Restituta’.’, „Krzyżem Zasługi" i „Zasłużonym na Polu Chwały".
LONDYN. Brytyjski przeiriysł automobilowy przewiduje wyprodukowanie 200 tysięcy samochodów w przeciągu 12 miesięcy, przy czym połowa z nich przeznaczona jest na eksport,
LONDYN (BBC). Sojusznicy ujęli dwóch zbrodniarzy wojennych, którzy stali na cze* le obozu w Belzen, Jeden z nich, to Karl Sto* ben, drugi zaś Karl Burth.
PARYŻ (Polpress). Agencja France Presse donosi, że sułtan Marokka, Sidi Muhamedi uda się w przyszłym tygodniu do Paryża na zaproszenie generała de Gaulłe, Przy tej okazji zwiedzi sułtan pola bitwy w Niemczech, na których walczyły wojska marokańskie.
LONDYN, Agencja Reutera donosi, że vr lokalu niemieckiego towarzystwa w Lizbonie znaleziono stację nadawczo-odbior:zą» Znaleziono tam również ulepszony typ odbiornika, wykradziony z ambasady amerykańskiej.
NOWY JO RK. Jak donosi radio nowojorskie, władze amerykańskie aresztowały ,,gauleitera“ Magdeburga Rudolfa Artgalta Jordana.
WŁOCHY. Armia włoska liczy 300.000 żoł- n:erzy i oficerów, wyszkolonych i wyposażonych przez Wielką Brytanię,
LONDYN. Pierwsze zebranie sojuszniczej komisji dla spraw odszkodowań wojennych ma odbyć się w Moskwie,
PRAGA. Do Pragi przybyło 900 Czechów, byłych więźniów politycznych z rozmaitych niemieckich obozów koncentracyjnych. Powracający zostali powitani niezwykle serdecznie.
MADRYT. Hiszpańskie ministerstwo spraw zagranicznych zaprzecza, jakoby Hitler znajdował się gdziekolwiek w Hiszpanii.
WASZYNGTON. Rozpoczęto budowę nowej amerykańskiej awiomatki „Lakę Cham- plain“, o wyporności 27.500 ton. „Lakę Cham- plain" jest 18-ym okrętem klasy „Essex'‘, zbu dowanego w r. 1942.
LONDYN. W ciągu wojny Wielka Brytania wysłała za granicę ze względów bezpieczeństwa i jako zapłatę za dostawy, zapasy' złota wartości 1 miliarda funtów szterlin- gów. Pomimo łodzi podwodnych i innych niebezpieczeństw, zaginęła mniej niż 1/20 transportu.
KOPENHAGA. W lesie, w pobliżu Ósbjór- ug (Dania) miała miejsce eksplozja skład'! min.
Dlaczego nie do kraju? Głos Polskich Demokratów w Szwajcarii
BERN . Polskie Zjednoczenie Demokratyczne w Szwajcarii na posiedzeniu w Zurychu pod przewodnictwem dr Przezwań- skiego wypowiedziało się w sprawie ewakuacji do Francji II dywizji polskiej, inter nowanej w Szwajcarii od czerwca 1940 r. Zjednoczenie stwierdza, iż internowani Polacy oddali nieocenione usługi krajowi, który udzielił im azylu przez swą zdyscyplinowaną i pilną pracę, co naród szwajcarski niejednokrotnie podkreślał za pośrednictwem prasy. Zjednoczenie wyraża niepokój w związku z powzięciem przez rząd szwajcarski decyzji, która naraża internowanych na niepewną przyszłość, ponieważ ich powrót z Francji do ojczyzny nie je s t jeszcze
zapewniony, a przed samą Francją piętrzą się poważne trudności. To tymczasowe zarządzenie zamiast ostatecznej repatriacji, o której marzą żołnierze polscy, wyczerpani wojną i długoletnim internowaniem pociągnąć może za sobą pożałowania godne skutki i pozwolić w tym przejściowym okre sie na łowienie ryb w mętnej wodzie. Polskie Zjednoczenie Demokratyczne wyraża żal, iż nie porozumiano się z ewakuowanymi Polakami i nie odłożono sprawy do czasu, dopóki sytuacja umożliwi wysłanie ich najkrótszą drogą prosto do kraju. N ajbardziej wskazane byłoby nawiązanie bezpośredniego kontaktu z kompetentnymi władzami w Polsce.
Powrotu Poloków z obozów koncentracyjnychdom aga się b. w ięzień K rzyszto f R adziw iłł
KRAKÓW (Polpress). Krzysztof Radziwiłł powrócił właśnie z obozu koncentracyjnego i podzielił się ze współpracownikami „Pol- pressu swymi wrażeniami z życia obozowego oraz poglądami na obecną sytuację polityczną.
„Zostałem aresztowany— mówi były wię- z*,ń z Matthausen—w r, 1940 w Sichowie po
rozmowie, przeprowadzonej z profesorami Uniwersytetu Jagiellońskiego, uwolnionymi z Sachsenhausen. Oskarżony byłem o sabotaż zarządzeń władz niemieckich, o zbyt wczesne zakończenie roku szkolnego w gimnazjum w Staszowie, którego byłem przewodniczącym, i tym podobne sprawy,
Przeszedłein przez obozy w Buchenwaldzie,
Jeszcze jeden dowód polskości GdańskaGDAŃSK (Polpress). W piwnicach spa
lonego Dworu Artusa została odnaleziona przez prof. Walickiego tarcza herbowa z r. 1690. Została ona złożona tam przez Niem-
którzy w ten sposób pragnęli usunąć siady polskości w Gdańsłta. Obecnie znajdu ie s ię ona w Zarządzie Miejskim.
Wyrzeźbiona w drzewne tarcza przedsta
wia Orła polskiego w środkowym polu, w bocznych zaś herb Pogoni i orła z mieczem,
Pod orłem środkowym czytamy napis: ivat Joannes Rex Poloniae". Prawdopo
dobnie omawiana tarcza znajdowała się nad drzwiami Czerwonej Sali. Dr Pelczar natra fil na ślady dawnych polskich bibliotek w Gdańsku.
Zjazd okręgowy Str. Demokratycznego w LublinieW tych dniach odbył się w Lublinie w lo
kam własnym zjazd delegatów Stronnictwa Demokratycznego okręgu lubelskiego.
Zjazd zagaił wiceprezes okręgu lubelskie go mż. Ostrowski. Przewodniczył zebraniu przedstawiciel prezydium zarządu głównego, poseł Mieczysław Rogalski z W arszawy, Który wygłosił przemówienie o sytuacji politycznej.
Sprawozdanie z prac organizacyjnych
wygłosił pełnomocn.k zarządu głównego ob. Ryszard Wojdak. Interesujący referat pt. „Demokracja w walce o ustrój konstytucyj ny w Rzeczypospolitej Polskiej" wygłosił por. Tepper.
Zjazd uchwalił m. in. wzmożenie pracy na terenie i zacieśnienie łączności pomiędzy czterema stronnictwami, podtrzymującymi Rząd Tymczasowy.
Zjazd wojewódzki PPS w PoznaniuW Poznaniu odbył się zjazd woje
wódzki PPS. Na zjeździe przemawiał z ramienia władz wojewódzkich, ob. Widc- W irski. Wojewódzki zjazd witali przedstawiciele innych partii, Wojska Polskiego, Armii Czerwonej, organizacji społecznych i oświatowych.
Referaty organizacyjne wygłosili ob. ob : Janaszek i Grajek. Referat polityczny o sy tuacji międzynarodowej i zadaniach p j^
w chwili obecnej wygłosił ob. minister Ma tuszewski. Po, referatach składali sprawozdania przedstawiciele powiatowych władz partyjnych. Dyskusja i sprawozdania v kazały działalność w kierunku osiedlem n ludności polskiej na ziemiach zachodnich i repatriacji rodaków z terenów niemieckich.
Po dyskusji nastąpiły wybory partyjnych władz wojewódzkich i delegatów na kon- siraa nartii do Warszawy
w Majdanku, Grosrossen i Matthausen. Nie chcę opowiadać o torturach i katordze, o zbrodniach niemieckich, o całej ohydzie życia obozowego. Po co? Zresztą wspomnienia obecne są jeszcze zbyt świeże, za bardzo bolą. Myślę o napisaniu w przyszłości powieści psychologicznej z życia człowieka w obozie. Chciałbym podkreślić w niej przede wszystkim to, że ogół wyolbrzymia i zniekształca tak dobre, jak i złe cechy ludzkie. Nie jest prawdą, że ludzie w obozach zmieniają się. Są tacy sami, jak w życiu normalnym, tylko w tych strasznych warunkach widzimy ich bez osłonek, obnażonych, ujawnia się przed nami ich prawdziwe oblicze”.
„W Matthausen — mówi dalej Radziwiłł — oswobodzono 30,000 Polaków, Straszne jest to, że rząd londyński czyni poważne przeszkody w powrocie Polaków do kraju. Ja wraz z mymi towarzyszami wróciłem dzięki pomocy Komitetu Międzynarodowego Lewicy Więźniów w Matthausen, a zwłaszcza partii komunistycznej. Chciałem wrócić d,o kraju za wszelką cenę i uważam za swój obowiązek ułatwić drogę tym wszystkim, którzy z utęsknieniem czekają na możliwość powrotu do swych rodzin, do swej ziemi, Amerykanie zajmują w naszej sprawie postawę zupełnie bierną, Natomiast ludzie orientacji londyń- skeij używają coraz częstszych pretekstów i tricków propagandowych, aby nie dopuścić do współpracy nowych kadr naszych obywateli z Rządem Tymczasowym. Po pięcioletniej nieobecności w Polsce, z niesłychanym zaciekawieniem przyglądam się wszystkim osiągnięciom i pracom naszego rządu. Uważam, że każda dłoń, każdy mózg i każda dobra wola przyczyni się do szybszej odbudowy naszej zniszczonej Ojczyzny. Miejsce dla kał dego patrioty polskiego jest w kraju. Nieobecność jest równoznaczna z dezercją.
Sądzę, że zgodnie z oświadczeniem Prezydenta K. R. N. ob. Bieruta o rozszerzenju pode lawy demokratycznej Rządu Tymczasowego dopuszczone zostaną do udziału w R ządzie wszystkie lojalne grupy obywateli dla osiągnięcia pełnej jedności demokratycznej w Polsce",-
„Ce Soir*'* w sprawie polskiejPARYŻ, „Ce Soir" w artykule Jacąues
Sadoul pisze:Według oświadczeń mówców z Labour Party
na kongresie w Blackpool, niektórzy wrogowie demokracji i Zw. Radzieckiego zdecydowani są kontynuować politykę „bałka- nizacji" wschodniej Europy.
Będąc posłusznym narzędziem reakcyjnych trustów i nie licząc się z żadnymi słusznymi warunkami, postawionymi przez Mar szałka Stalina odnośnie rozszerzenia Rządu Tymczasowego w Warszawie, ludzie ci usiłują wykorzystać zarazem pokonanych hitlerowców i generałów polskich z Londynu dla realizacji swych antyradzieckich planów.
Powiedzieliśmy już, co należy myśleć o
Argentyna jest nadalpaństwem faszystowskim \
MOSKWA (Polpress). Korespondent „Izwiestii" donosi z San Francisco, że w kołach politycznych panuje wielkie rozczarowanie w związku z zaproszeniem Argentyny na konferencję.
W kraju tym nie tylko nie nastąpiły o- czekiwane i zapowiadane reformy demokratyczne, lecz wręcz przeciwnie, więzienia za pełniają się demokratami, prasa demokratyczna jest bezwzględnie traktowana. Równocześnie przybywa do Argentyny coraz więcej działaczy faszystowskich i zbrodniarzy wojennych, którzy w ten sposób pragną ujść sprawiedliwości.
Jeden z członków delegacji argentyńskiej wyraził się, że Argentyna w ciągu jednego
W iśnicz Nowy—prototyp OświęcimiaOstatnio Min. Sprawiedliwości otrzymało
opis obozu w Wiśniczu Nowym —- obozu, któ ry nazwać można prototypem Oświęcimia,
Był to jeden z pierwszych obozów śmierć ci — zorganizowany przez hitlerowców jeszcze w listopadzie 1939 r. Mieścił się w dawnym więzieniu karno-śledczym (średniowiecz ny gmach klasztoru Karmelitów bosych). W obozie tym hitlerowcy więzili profesorów, piokuratorów, adwokatów i księży. SS-mani, władcy obozu, zburzyli zabytkowy kościół
LNaiśw. Marii Panny, jako yotum za zwycię
stwo chocimskie nad Turkami. O łtarze, p °' sągi i szaty liturgiczne zostały publiczni^spalone w ramach neopogańskich uroczysto' ści germańskich.
Barbarzyńcy hitlerowscy projektowali ro'f \ nież rozebranie starożytnego zamkukiprfn. sipUai ,1 rpdn swvm i n n n a t l c a m l A l 1kiego, sięgającego swymi początkami wieku (tzw. Mały Wawel), celem zużycia m® teriału na nawierzchnię dróg. Na szczęści nie zdążyli. Sam obóz w czerwcu 1940 roK przeniesiony został do Oświęcimia. Na mi J gcu pozostały tylko prochy tych, którzy otw rzvli długą, straszliwą listę męczenników.
osławionym generale Borze-Komorowskim. Polska gazeta „Rzeczpospolita" zamieszcza sensacyjny artykuł prawicowego republikani na, marszałka pierwszego sejmu polskiego, Trąmpczyńskiego, który ma przyjaciół wśród emigracji londyńskiej, a jednak zgadza się z Tymczasowym Rządem warszawskim. Trąmpczyński potwierdza oskarżenia warszawian, mówiąc o sprawie wywołania przez Bora przedwczesnego powstania w Warszawie, m. in.: „Posiadam niezbite dowody, że niem- cy chcieli sprowokować powstanie, aby mieć w ten sposób pretekst do zniszczenia naszej stolicy. Dostarczali oni w tym celu broni naszym tajnym organizacjom za pośrednictwem jednego ze swych agentów".
dnia nie może zmienić swego ustroju państwowego. Cyniczna ta odpowiedź świadczy o tym, że Argentyna otrzymała nieopatrznie i przedwcześnie zaliczkę dyplom^ tycznego zaufania.
W kołach najbardziej wpływowych podkreśla się już obecnie, że zaproszenie Argentyny nie oznacza wcale, że aprobuje się to, co się dzieje obecnie w Argentynie* przy czym zaznacza się, że na konferencję nie został zaproszony rząd Argentyny, leez naród argentyński.
Bezstronni obserwatorzy przyznają dziś, że stanowisko Związku Radzieckiego ^
sprawie Argentyny było słuszne i dalekowzroczne.
ć cł
om
no
o
s-
e a
a ^
*— ś
tJ
i
3 ®
fi
toa
n i
3
ss
3
3
®
Ki
f 5
•*** 3
£ 1
3 £
a £
“ *3
e
3 t
o- *
*• o
13 ś
05
. 3~*
£
**• c
r>s
tJ
)du■ Ko* JugO* t poi 6—18 Kon*
ibową ą w i'
o po'
)bilosięcy przy
st na
wócb cze*
[ Sto'
resse med a na r tej iem kań
że W izbo* r;zą.
od*lery-
jjor-wałyJałta
żoł*ażo-
czejłych
1ÓW,IwchPo*ser-
twoobyisz-
no-im-im-zbu
Ra-vle-asy'lin-ych'/20
or-d’ł
•ząz a --jbzatonę:rool-żaly-; a -
chir-10-
Poradnia bezpieczeństwai higieny pracy
(T. D.) W najbliższym już czasie zostanie uruchomiona przez Ministerstwo Pracy : Opieki Społecznej (Departament Pracy) — Poradnia Bezpieczeństwa i Higieny Pracy.
Zadaniem tej in-iLytrcj'. i * .a 'porad z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, zabezpieczenie maszyn, ochrony osobistej pracownika, warunków technicznych‘ * ; p'
Zorganizowanie i uruchomienie tej poradni w obecnym okresie, kiedy przystępujemy do konstruktywnej pracy pokojowej, ma szczególne znaczenie.
Przemysł ruszy już wkrótce w pełni, rozwiną się warsztaty rzemieślnicze, nastąpi przypływ nowych sił pracowniczych, nie obeznanych z zagadnieniami bezpieczeństwa i higieny pracy; im właśnie w pierwszym rzędzie trzeba będzie służyć radą i pomocą w zakresie urządzeń technicznych, zagrażających życiu i zdrowiu w zakładzie przemysłowym.
Zmontowanie poradni na należytym poziomie zależne jest nie tylko od skupienia dostatecznej liczby fachowców, lecz również od uruchomienia elementów, będących poza bezpośrednią sferą wpływów poradni. Tak więc potrzebne będą: zbiory dzieł i katalogów instytucji produkujących zabezpieczenia maszyn i ochrony osobistej pracownika. Następnie — biura kreślarskie, które przygotowywałyby rysunki techniczne urządzeń zabezpieczających, wreszcie zapewnienie zainteresowanym najprostszych, a najczęściej używanych zabezpieczeń maszyn. W końcu — pokazy pracy na należycie zabezpieczonych ma szynach i możność praktycznego szkolenia zainteresowanych.
C o lfow>agg|@ W arM zam uĘj?
PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ SPOŁECZNA I PRYWATNAW TWÓRCZYM WSPÓŁZAWODNICTWIE
Ogólnopolski Zjazd Drukarzy w (Śnieżnie
Komisja organizacyjna ogólnopolskiego Zjazdu Drukarzy uchwaliła, że pierwszy Zjazd Drukarzy z całej Polski odbędzie się w dn. 29.6 — 1.7 rb, w Gnieźnie.
Data I-go Zjazdu Drukarzy w odrodzo nej Poisce przypada na te same dni, w których przed 6-ciJ laty odbył się ostatni XII ogólnopolski Zjazd Drukarzy w Katowicach (i. g.)
Odbudowamleczarstwa spółdzielczego
W województwie warszawskim zniszczenia wojenne unieruchomiły 27 okręgowych mleczarni spółdzielczych, która posiadały mech:, niczne urządzenia. Zdatnych do użytku jest 29 i te, mimo częściowego uszkodzenia, są czynne. Produkcja ich jednak nie sięga 20% stanu przedwojennego, ze względu na brak mleka. Pogłowie bydła w stosunku dó stanu przedwojennego zmniejszyło się o 80 proc, Przy tym mleczność krów w miesiącach zimo- wycn wydatnie się zmniejszyła z, powodu braku paszy.
Największego spustoszenia dokonano w powiatach łomżyńskim, makowskim i sokołowskim, gdzie wysadzono w powietrze budynki wraz z maszynami.
Najmniej stosunkowo ucierpiały powiaty płocki i płoński.
Spółdzielnie czynią starania, aby wzmóc pracę mimo ciężkich warunków. Przede wszystkim zabezpiecza się pozostały majątek i remontuje to, co się da naprawić miejscowymi środkami.
Tam, gdzie zostały budynki, a brak maszyn mechanicznych — wprowadza się urządzenia ręczne, które pozwalają chociaż na częściowe podejmowanie produkcji. Tą drogą uruchomiono 12 mleczarni.
Nowe szkoły rolniczeOstatnio w pow. płockim zostały otwarte
trzy gimnazja rolnicze w Trzepowie, Godli* cach i Płocku.
W Sycynie pow. Iłża miejscowe organizacje polityczne i gospodarcze uruchomiły Szkołę Rolmczo-Spółdzielczą. (As).
RADOM (Polpress). W Wacynie w powie cie radomskim została uruchomiona rowia towa Szkoła Rolnicza, która w czasie okupacji była nieczynna. Otwarcie miało uroczysty charakter i było połączone ze zjazdem byłych wychowanków te j szkoły. Dla uczczenia zasług ostatniego dyrektora łsj szkoły ząmordowanego w Oświęcimiu, aktywnego działacza Stronnictwa Ludowego śp. Aleksandra NiedbalsKiego, który położył wielkie zasługi dla szkolnictwa ludowego, postanowiono nazwać ją szkołą im. Aleksandra Niedbakkiego.
Poniżej zamieszczamy wypowiedź inż, arch. ROMANA PIOTROW SKIEGO w iceprezydenta miasta i kierow nika BOS-a
Stwierdzenie, że odbudowa Warszawy jest zagadnieniem kapitalnym i ol brzymim, stało się już truizmem i po dzieliło los wszystkich pewników — każ dy to zdanie powtarza, a mało kto zastanawia się nad nim i zdaje sobie jasno sprawę z jego istotnego sensu. W danym wypadku jest to tym bardziej powszech ne, że zagadnienie przerasta rzeczywiście wszelkie wielkości, do których byliśmy przyzwyczajeni, i dlatego wszystkie stosowane dotychczas :niary okazują się, w zastosowaniu do problemu odbudowy Warszawy, po prostu nieprzydatne.
Jedno tylko wszyscy wiedzą, a raczej wyczuwają intuicyjnie: że ażeby dokonać tego olbrzymiego dzieła, trzeba zaprząc do pracy wszystkie rozporządzalne na ten cel siły całego społeczeństwa.
Jednakowoż wprzęganie coraz to nowych sił ma sens tylko Wtedy, jeżeli będą one rzeczywiście wartościami dodatnimi, będą pracowały zgodnie w jednym kierunku, będą zmierzały wszystkie do jednego celu: odbudowy stolicy.
Dlatego też konieczne jest przeprowa dzenie klasyfikacji, zorientowanie się v' wartości i ciężarze gatunkowym, jakie przedstawia taka czy inna siła. Ostrożność pod tym względem jest przecież dz! siaj, bardziej niż kiedykolwiek, wskazana we wszystkich działaniach publicz nych, szczególnie w przedsięwzięciu za haczającym o wszystkie niemal dzied/.l ny życia politycznego, społecznego i go spodarczego, jakim jest odbudowa zbu rzonej stolicy.
Nie chcemy pominąć inicjatywy prywatnej
Zdajemy sobie sprawę, że w dzisu. szych naszych warunkach nie potrafim- sprawnie i w koniecznie szybkim tempie odbudować nasze życie gospodarcze bez odwołania się o współpracę do apóralu przemysłowego, który jeszcze „wczoraj stanowił u nas jedyną niemal formę za spakajania potrzeb budowlanych. Inaczej mówiąc, byłoby marnotrawstwem wysiłków i czasu, gdybyśm., przy odbudowie stolicy pominąć chcieli dotychczasowy aparat wykonawstwa, opierający się na inicjatywie prywatnej.
Jednak wiemy dobrze, że i przed wojną, a tym bardziej dzisiaj, po 6-cioletnicj niemal deprawacji społeczeństwa inicja tywa prywatna niezawsze chadzała i cha dza prostymi drogami. Włączenie bez zastrzeżeń całego tego aparatu do społecznego dzieła odbudowy Warszawy, równałoby się wydaniu je j na bezbronny łup spekulacji i gry najrozmaitszymi sprzecznych interesów poszczególnych jednostek. Dlatego też obowiązkiem naszym jest dokładne selekcjonowanie sił, stojących dziś g o dyspozycji, Nie wolno nam dla osiągnięcia dora>: nych efektów włączać lekkomyślnie do aparatu produkcji wszystkich zgłaszających się sił — za wszelką cenę,
W kadrach, pracujących nad odbudową Warszawy, jest miejsce dla inicjatywy prywatnej, ale tylko dla tej, która na prawdę szczerze postawi sobie za cel zgodną współpracę z aparatem społecz nym. Jest rzeczą oczywistą, że wszelkie je j wysiłki opłacane być muszą godzi wym zarobkiem.
I tu dochodzimy do sedna zagadnienia: ażeby określić normy wydajności pracy, normy ,,godziwych" zarobków, musimy posiadać aparat oparty na nowych formach społeczno-gospodarczych, który by mógł stai owić sprawdzian dla działalności inicjatywy prywatnej. Gdyby nie istniało Społeczne Przedsiębiorstw! Budowlane, które już w czasach przed ostatnią wojną, a także w okresie okupacji nastawione było wyłącznie no zaspakajanie potrzeb budowlanych wielkich instytucji społecznych, szkoliło kadry pracowników fizycznych i umysło
wych, wprowadzało formy pracy zespo łowej, normy tej pracy i je j organizację musielibyśmy stworzyć na nowo taką właśnie instytucję.
Ponieważ byłoby marnotrawstwem energii 1 czasu pominięcie istniejącej już i działającej instytucji, której zarówno zalety, jak i wady były nam znane, wykorzystaliśmy ją do startu.
Materiałowa obsługa musi być zcentralizowana
Obecne przestawienie naszej gospodar ki przemysłowej, w ciężkim czasie powo jennej dezorganizacji transportu I łączności, w trudnościach, wynikających z przejmowania przemysłowych połaci na szych ziem zachodnich — zmusza do centralizowania materiałowej obsługi odbudowy. Bez planowego ujęcia żarów no istniejących zapasów, jak i produkowania nowych, które mogą być rzucone na odbudowę Warszawy, nie zdołalibyśmy uniknąć chaosu w gospodarce tymi zasobami i anarchii w transporcie. Ten chaos i anarchia pociągnęłyby za sobą, jako skutek nieuchronny, orgię spekulacji cen na rynku materiałowym. Pozostawienie w tej dziedzinie wolnej ręki inicjatywie prywatnej doprowadziłoby do takiego stanu rzeczy, jaki obserwowaliśmy w Warszawie w pierwszych mie siącach oswobodzenia stolicy — w styez niu, lutym i marcu, kiedy to, praktycznie biorąc, nie można było ustalić żadnej stałej ceny na najpotrzebniejszy budulec. Dla wprowadzenia planowości w naszych dzisiejszych warunkach, konie;/ ne jest tedy centralizowanie dyspozycji :/ tej dziedzinie.
Pozory monopolu SPB.Pierwsze kroki, akie stawialiśmy w
dziedzinie planowej organizacji wyko-, nawstwa, obliczonej nie tylko na zaspakajanie potrzeb doraźnych, ale z myślą o
zadaniach, oczekujących nas w latach następnych, musiały z konieczności stwarzać pozory monopolistycznego stanowiska dla SPB. Jednak I w tych ramach udział inicjatywy prywatnej, w for mie współpracy innych przedsiębiorstw, był nie tylko teoretycznie dopuszczalny, ale faktycznie stosowany. Podporządkowanie ich ogólnym casadom, przyjętym jako wytyczne dla realizacji, musiało ze względów organizacyjnych przybrać postać podprzedsiębiorstw w stosunku do SPB. Zwłaszcza konieczność stosowania umowy zbiorowej, wprowadzającej rady kalną zmianę w dotychczasowych stosunkach między pracodawcą a praco biorcą, zmusiła w tym okresie do scentralizowania przedstawicielstwa obu u- kładających się stron, co znalazło swój wyraz w prowadzeniu pertraktacji 1 pod pisaniu umowy zbiorowej przez związek zawodowy z jednej, SPB. zaś z drugiej strony.
Nadszedł moment rewizjiZdajemy sobie sprawę z tego, że po
przejściu najcięższego, jak sądzić możemy, okresu — konieczność zmuszająca nas do wybrania takich właśnie form or ganlzacyjnych wykonawstwa straciła na ostrości i że nadszedł moment, w którym formy te muszą ulec rewizji. Wszelkie jednak gwałtowne i niedostatecznie prze myślane zmiany byłyby tutaj nie wskazane.
:«car!ę naczelną przyjąć musimy tezę, że nie wolno rozbijać żadnego istniejącego już i funkcjonują-
ci\. .. V ;: ; i •towaniem nowego, dostosowahego lepiej do zmienionej sytuacji.
Jednym z pierwszych posunięć jest wciągnięcie poszczególnych przedsiębiorstw do bezpośredniej produkcji, poza dotychczasowym systemem, na odcin
ku budownictwa prywatnego. Inicjatywa prywatna, w zakresie odbudowy domów i mieszkań, powinna korzystać wyłącznie Z usług wolno praktykujących architektów i wolnych przedsiębiorstw. Odciąża łoby to znakomicie ogólny plan odbudowy i ułatwiło miastu gospodarkę mieszkaniową. Jeżeli rzeczywiście inicjatywa prywatna chce nam przyjść z po* pomocą w dziedzinie odbudowy Warszawy, to ten odcinek pracy byłby najwłaściwszym polem wykazania z je j stro ny dobrej woli, prężności i sprawności. Rola BOŚ-u ograniczałaby się w tym wy padku do zadań, jakie spełniał przed wojną Wydział Planowania oraz Wydział Nadzoru Budowlanego m. st, Warszawy.
Niezależnie od tego przepracowujemy już teraz zagadnienia organizacyjne — między innymi sprecyzowanie odpowiedzialności osobistej na poszczególnych odcinkach, zarówno planowania> jak produkcji i realizacji, oraz stworzenia zdrowego współzawodnictwa, opartego na przesłankach społecznych.
Z chwilą, gÓy umowa zbiorowa określiła zasadnicze ramy dla realizacji odbu dowy stolicy, staramy się postawić jasno i wyraźnie drugą naczelną zasadę, jaką byłoby stworzenie sprzyjających warunków dla podniesienia w tych ramach wy dajności pracy. W tym celu stosować chcemy szeroko system premiowy, jako nagrodę, zaś odpowiedzialność osobistą — jako ostrzeżenie,
Dla osiągnięcia realizacji powyższo! zasady muszą być wypracowane podstawowe normy wydajności, jako konkretny miernik, dopiero bowiem ta bezsporna miara da nam możność należytej selekcji inicjatywy prywatnej którą pragniemy wciągnąć i niewątpliwie wciągnie my do dzieła odbudowy Warszawy,
Inż. arch. Roman °iotrow$ki
P lan y od bu d ow y m iast i wsi-ti© zjazdu kierowników biur odbudowy
W czasie obrad kierowników V\’ydziałów . biur odbudowy — poszczególni lelegaći złożyli wyczerpujące sprawozdania,
Inż. Breza Iwoj, kieleckie) zobrazował o- gromne rozmiary zniszczeń w województw e Kieleckim: 8542 budynki mieszkalne, miejskie, 41.500 gospodarstw wiejskich, 291 szkół i budynki faoryczne muszą być odbudowani. Wielką trudność stanowią braki w transporcie
Dyrektor Wątorek - Wątorski podkreśla, że odbudowie Gdańska musimy poświęcć specjalne względy. Podobnie .r.a się rzecz z Gdynią i Sopotami. Dlatego też wydzielono te 3 miasta z wojewódzkiego Urzędu Odbudowy. Za zasadę, przyjęto konieczność op,a cowania planu długoterminowego, Najważniejszym zadaniem planu na na,bliższą przy szłeść będzie zabezpieczenie olbrzymiego mi jątku, znajdującego się na wybrzeżu, u- ruchcmienie komunikacji, odbojowa p.ulyn* kow użyteczności publiczną, o..iz odiasUu- rowanie mieszkań, koniecznych dla 'urAi, pracujących na tym terenie.
Ze sprawozdania przedstaw. „iela , u'e- wództwa poznańskiego wynika, że największemu zniszczeniu uległy tam uuoynki oań- stv owe, Brak robotników i mate. iałów budowlanych hamuje w dużym Arnniu odbudowę.
W woj. krakowskim praca nad odbudowa postępuje naprzód. Największą bolączką jest brak transportu. W związku z tym voje-
wództwo to wysuwa postulat utworzenia wła snych kolumn samochodowych,
W woj. łódzkim, poza zniszczeniami powstałymi bezpośrednio wskutek działań wojennych są jeszcze i zniszczenia wskuteK akcji „pacyiikacyjnej" niemieckiej. Miasta są stosunkowo mniej zniszczone, natomiast wie", poniosła ogromne straty, In wantary iis ja szkód wojennych jest prawie ukończona, Należy skierować duży wysiłek na sporządzanie planów zabudowy wsi,
W województwie mazurskim wraz z 01sztv nem silnie daje się odczuwać brak ,udzi, bruk komunikacji i brak materiałów budowlanych. Należy wzmocnić tempo odbudowy budynków mieszkalnych dla przesiedleńców, Również na terenie woj, białostockiego odizuwa się brak sił fachowych, materiałów budowla nych i brak transportu.
W woj. rzeszowskim trudno jeszcze ustalić rozmiar szkód wojennych. Ludność wy
siedlona w czasie działań wojennych nie powróciła dotychczas do swych domów,
W ciągu dwóch dni obrad wygłoszono sze reg interesujących referatów na tematy: „Odbudowa wsi“ (prof. Piaścik), „O planowaniu osiedli wiejskich" (inż, Tworkowski), „O organizacji władz II i I instancji Ministerstwa Odbudowy" (radca NraKiewicz), „Planowanie przestrzenne" (ob, 'loepdtz), „Odbudowa Warszawy" (v.-pre«ydent miasta Piotrowski), „Zadania technićmo-saoitar ne ‘ (inż, Rudolf), „Zagadnienie Zaopatrzenia miast i wsi w urządzenia wodociągowo-kana iizacyjne" (inż, Lisbield).
Nad referatami wywiązała się ożywiona dyskusja, która obrac&ja się dokoła czterech zasadniczych zagadnień: sprawozdania delegatów, organizacja odbudowy, organizacja władz odbudowy nia.
i organizacja biur ólanowa-
N A Z A C H Ó D
Próby nylorzystilb tiansporiD wonnegoala potrzeć przemysłu
KATOWICE (Polpress). Zjednoczenie Prze mysłu Budowlanego przystąpiło do zbadania sprawy transportu drogą wodną. Chodziłoby w danym wypadku o dowóz materiałów budowlanych do Warszawy i innych ewent. o- środków z pominięciem komunikacji kolejowej. Obecnie przeprowadza się specjalne badanie trasy. Zainteresowanie dla tej sprawy bardzo poważne mają i inne pr: .mysły z węglowym i hutniczym na czele.
POPRZEZ WŁAŚCIWĄ SZKOŁĘDO W ŁA ŚCIW EG O ZAWODU
W związku z sytuacją, wytworzoną przez wojnę, wysuwają się dziś przed władzami szkolnymi zadania specjalne, do realizacji których niezbędna jest pomoc v sychologów.
Nie wolno nam dziś, w chwili gdy każdy mózg i każda paia rąk potrzebna jest przy odbudowie kraju, marnować wartości kryjących się w dziecku. Każde dziecko musi być kierowane przez właściwych ludzi do wić ściwej szkoły i właściwego zawodu. Nieocenione usługi w tej dziedzinie oddać mo gą psychologowie, którzy zgrupowali się dziś przy Inspektoracie Szkolnym (w lokalu ul Targowa 64 m. 70). Woosc trudności technicznych (brak testów) i organizacyj nych, objęli działalnością swą na razie trzy działy pracy.
, YCHOWAWCZO TRUDNE
A więc kontynuując prace Instytutu Higieny Pr cn.cznej prowadzą poradnię pedologiczną dL. dzieci wychowawczo-trudnycn. Po zastosowaniu właściwego leczenia ustępują często dc’ -gliwości fizyczne, co wpływa dodatnia 3’~ cYkę dziecka, jego postępy w nauce i ^mienia radykalnie jego stosuneK do szkoły. Jeśli trudności charakteru dziecka nie są Zw.ązane z jego stanem zdrowia, to opiekę nad nim powierza się wychowawcom szkół Specjalnych dla dzieci trudnych do prowadzę nia, czy moralnie zaniedbanych.
Opieką nad dziećmi upośledzanymi umysło zajmuje się „Ośrodek selekcii" kontynu
ując w tej chwili pracę Państwowego Instytutu Pedagogiki Specjalnej, który w krótkim już czasie stanowić będzie tak jak dawniej Samodzielną placówkę.
PORADNIE ZAWODOWE
Wobec zbliżającego się końca roku szkolnego, specjalnie pilną staje się sprawa opieki nad młodzieżą kończącą szkoły powszechne.
Młodociany wiek (przeciętnie 1.5 lat) utrud ma absolwentom wybór właściwego zawodu, Nodz.na nie zawsze potrati dziecko skierować na właściwe tory, szczególnie dziś, gdy punktem wyjściowym w wyborze zawodu dla dziecka u większości rodziców me są istotne zamiłowania i zdolności tego dziecka, ale możność uzyskania przez nie jak najwięk- 3?\ch zarobków. Nasuwa się więc konieczność odpowiedniego nastawienia dziecka i je-
J rodziców do sprawy wyboru zawodu, spra niezmiernej wagi, mogącej wywrzeć de-
,..;jący wpływ na dalsze kształtowanie się tycia dziecka.
Dziś, kiedy szkoła przygarnia wszvstk:e dzieci, gdy niezliczone rzesze młodzieży ko-
; ać mogą z bezpłatnego nauczania, mu- a rodzice zrozumieć, że nie odrywani- dzie
cka od szkoły i zatrudnianie go izabrem, czy dorywczym handlem, a udostępnienie m.i korzystania z dobrodziejstw szkoły, zapewnm mu może w przyszłości rentowny warsztat pracy. Przy wyborze tego warsztatu mecce- nione usługi oddać może trzeci dział pracy psychologów — Poradnia Zawocowa.
Konferencje odbywane przez psychologów z nauczycielstwem, pogadanki wygłaszane w szkołach przez lekarzy psychologów, an!Ue.v przez nich opracowywane, rozsyłane do szkół wypełniane pod kierunkiem wychowawców, informowanie uczniów o typach szkół zawodowych, wreszcie udzielanie rad i wskazówek, wprowadzała młodzież w sedno zagad
nienia pozwalając decyzję o wvuorze zawodu oprzeć na realnych podstawach.
W związku z nakazem społecznym — przygotowania fachowców do wszelkich dziedzin życia, — poradnictwo zawodowe, już w zaczątkach swych obecńych prac otoczyło specjalną opieką dzieci uzdolnione.
DZIECI UZDOLNIONECzęsto zdarzało się, że dzieci zdolne, znaj
dujące się w zespołach klasowymi o niźsz' m poziomie inteligencji, marnowały swoje zdolności. Szkoła dostosowana do noziomu umysłowego dzieci przeciętnych nie łbsorbowała dostatecznie ich zainteresowań, orzekształ a- jąc nierzadko dziecko zdolne w dziecko tru j ne do prowadzenia, z wyraźnymi skłonnościami do zejścia na złą drogę. Obecnie dz eci VI i VII kl, szkoły powszechnej, l/nane przez nauczyciela za zdolne, przesyłane do poradni, badane są przeż psychologów, a następn;e kierowane do odpowiednich typów szkćł d li dalszej nauki.
By otoczyć opieką poradni ja< najliczniej- sz. zastępy młodzieży, trzeba, oy każdy o- środek zdrowia, każda szkoła średnia i zawodowa miała swego lekarza psychologa. Psy ekologowie szkolni współpracowaliby z władz,'mi szkolnymi i Wych, Opieki i Zdrowia Z M. pomagając im w realizowaniu ich ważnych zadań, oraz w roztaczaniu opieki społecznej i lekarskiej nad dziećmi szkolnymi,
W końcu lipca nowe rzesze nłodzieży starą przed zagadnieniem wyboru zawodu, zy j-w &*.ai3jy pomyśleć o tym, by czynniki państwowe dopomogły samorzutnie imejaty- <vk *-v.*it£]:u Nauczycielstwa Polskiego, które ~ ^ ^<v *t$tc wokół siebie szczupła garstkę i sy chologóW'
„Wici" w akcji osadnictwaW najbliższym czasie wyruszą pierwsze
brygady młodych wiciowców do okręgu ma zurskiego.
Bojowym ich zadaniem będzie pomoc w kolonizacji opuszczonych wsi poniemieckich oraz stworzenie wzorowych gospodarstw rolnych. (A s.)
Młodzież w ak'ji przesiedleńczejW lokalu przy ul. Mokotowskiej 5 w dniu
8 bm. z inicjatywy PUR-u odbyło się zebra nie z udziałem przedstawicieli organizacji młodzieżowych z terenu SPB. i BOS.
Zebranie miało na celu zmobilizowanie młodzieży do akcji przesiedleńczej (Elbląg i Olsztyn).
Organizacja TUR. zadeklarowała zbadanie warunków przejazdu oraz pomocy w drodze, a ZWM. obsługę Informacyjną i opiekę nad przesiedleńcami w Warszawie do chwili odejścia tłansportu.
M. in. poruszono sprawę pomocy lekarskiej i opieki sanitarnej w czasie drogi. W związku z brakiem środków opatrunku wych i lekarstw zadeklarowali przedstawiciele młodzieży dostarczenie ich drogą zbiórki pośród młodzieży zrzeszonej w or-, ganizacjach.
Przedstawiciel SPB. w imieniu swej instytucji zgłosił gotowość dostarczenia 3U
samochodów do przewożenia przesiedleńców na dworce. (A s.j
Ze SkrżycEnegoLIMANOWA (Polpress), Chłopi ze wsi
Skrzydlne pow, Limanowskiego wyjechali 7 b m. na Śląsk. Osiedlą się oni w 4-ch wsiach pow. namysłowskiego gdzie znajduje się 73 gospodarstw poniemieckich o przeciętnym obszarze 10 ha.
Propagandą akcji przesiedleńczej ze wsi Skrzydlne zajął się mieszkaniec tej wsi ob. Konieczny. Na Śląsk jadą oprócz rolników również nauczyciele szkół powszechnych i zawodowych.Osady wzorowe „Społem" na zachodzie
Zarząd „Społem" tozumiejąc swoje obj w,ązki wynikające z przynależności tej instytucji do Centralnego Komitetu Przesiedleńczego, na posiedzeniu odbytym w Łodzi w dniu 5 czerwca b. r. postanowił zurga i- zować wspólnym wysiłkiem zjedno._ jiiej w „Społem" spółdzielczości polskiej — ka osad wiejskich na terenaci rewindykował, ych.
Niezależnie od tego polecono wszystkin. placówkom „Społem" branie jak najbardziej aktywnego udziału w oracach związanych z akcją masowego przesiedlania kierowaną przez Centralny Komitet Przesiedleńczy, W tej sprawie wydano placówkom konkretne instrukcje.
Z C A U E G C I 2 C A J GUporządkowanie prac związanych
reformą rolnąGDAŃSK (Polpress), Do najważniej
szych prac, przeprowadzonych przez W ojewódzki Urząd Ziemski, należy przede wszystkim uporządkowanie prac, związanych z przeprowadzoną reformą rolną, a więc: skorygowanie dokonanych przy parcelacji prac pomiarowych oraz uporządk - wanie stosunków agrarnych przez przeprowadzenie przewidzianych scaleń gruntów,
Wojewódzki Urząd Ziemski przvstąp:ł już do wykonania tego zadania przeznaczając do tej akcji cały personel techniczny rarćwno wojewódzkiego jak i powiatowych urzędów ziemskich. Zostały wyiane dla powiatowych urzędów ziemskich odpowiednie instrukcje, które w ajbliższych dniach podane będą do wiadomości publicznej za pośrednictwem zarządów gmin. Na terenie calćgo województwa w krótkim czasie zaczną stawiać budynki mieszkalne i gospodarcze. Na ten cel zostały przeżnaczone
?. kredyty.Saliny wznowiły swoją produkcję
Saliny w Bochni i Wieliczce wznowdły już swoją produkcję. Poza wymienianymi kopalniami soli mamy jeszcze kopa'nie »v nvejseowości Wapno (woj. poznańskie) oraz warzelnie w Inowrocławiu i • Ciechocinku. Łączna wydajność wszystkich tych zakia-
dew winna całkowicie wystarczyć na pok.y- cie potrzeb ludności. Trudność:, które zaobserwowaliśmy ostatnio w zakresie zaopatrzenia w sól, pochodziły stąd, że w ciągu ostatniego półrocza ubiegłego roku wre- o- dnie połacie kraju były odcięte przez linie frontu od źródeł wydobywania. Spowodowało to na tych terenach brak soli oraz konieczność korzystania w tym zakresie z * mocy ZSRR.
Obecnie trudności te odpadają. Ludność zostanie zaopatrzona w sól w* yysta'"'za ?>' cym Btopniu.
Pierwszy połów ryb
Dnia 1 czerwca rb. odbył się w Elblągu pierwszy połów ryb w zamkniętej zatoce morskiej. Pomimo nielicznej ekipy rybackiej, złego wyszkolenia i braku sprzętu, dostarczono miastu już pierwszego dnia około tony ryb. Kl.
Na co cl liczą?Spośród 15.000 Polaków, którzy powracali
z Prus Wschodnich przez Olsztyn do centralnych województw, władze bezpieczeństwa zatrzymały 50 osób.
W czasie śledztwa wyszło na jaw, że są to byli żandarmi niemieccy. Udawali się oni w głąb Polski w celach dywersyjnych.
D Z I S I A J :
SŁOŃCA
wach.
<4,15
zacH.
20.57
WTOREK
12C z e r w i e c
Jana Onufrego
Odbudowa Mokotowa warsztacie BOS m
Roboty remontowe £ porządkow e rozpoczną się w najbliższym cza sie
ki
D laczego?Bywają pytania z kategorii ’ . zw. zbęd
nych. Y/iększość z nich rozpoczyna się o { słow a: dlaczego? Są to pytania, na które na- ogól nie otrzymuje się odpow iedzi , Lub otrzy muje się odpowiedź wykrętną, wym ijającą.
My jednak dziś zadając pytanie: dlaczego? — pragniemy usłyszeć krótką, rzeczową, i jednocześnie wyczerpującą odpowiedź.
Chodzi o most. A raczej o dotychczasowy brak mostu.
Żelazne kikuty przęseł mostu Poniatow skiego milczącą skargą wznoszą się ponad szaro-zieloną wodą wiślaną.
Po drewnianym moście pontonowym, który onego czasu jesienno - zimowego łączył lewy brzeg rzeki z prawym — ŚlJd zaginął i wspomnienie się zatarło.
Natomiast Wisła zaroiła się od łód ek i kryp, przewożących za „jedne" dziesięć zio- tych dziennie tysiące pasażerów, zdążających „we w te i w tamte stronę", czyli z W arszawy na Pragę i z Pragi do Warszawy.
I tutaj oto wystrzela w ielkim pytajnikiem nasze — dlaczego?
Dlaczego, chociaż od tak dawna i tak w ie le mówiło się i mówi o prowizoiycznym m oście pontonowym — żadne znaki na ziemi i niebie nie wskazują na to, by w najbliższych paru miesiącach miał on pow stać z niebytu?
Dlaczego most, który był i który zniesiono na okres wiosennych zalewów — nie został ustawiony z powrotem na tym samym m iejscu?
Dlaczego zbudowano dodatkow y pontonowy most na wprost Starego Miasta, w pob liżu istniejącego już przedtem i czynnego o- betn ie mostu na wprost ul. K arow ej?
Dlaczego nie umożliwia się połączenia dwóch najbardziej ożywionych t?raz dzielnic miasta, Pragi i Mokotowa, najkrótszą, najprostszą drogą?
Dlaczego w ielotysięczne rzesze pracow ników, zam ieszkałych na G rochów ie i Saskiej K ępie, a zatrudnionych w Warszawie, pracow ników, których nie stać na haracz, płacony za jazdę wodnym tramwajem — m ają nadrabiać drogę do pracy, która i tak nieraz przekracza dziesiątek kilom etrów ?
Ja k ie są przyczyny, pow odujące ten nienormalny stan rzeczy?
I na pytanie nasze czekam y rych łej odpowiedzi. (p .)
Wyniki zbiórki ulicznej PCCPrzeprowadzona w un. 31 m aja przez Poi
ski Czerwony Krzyż zbiórka uliczna na te renie Warszawy dała nadspodziewane wyniki. W 51 punktach Warszawy i Pragi zebrano 282.692 zł.
Zbiórka, przeprowadzona głównie przez młodzież szkolną i funkcjonariuszy PCK., dowiodła, że instytucja ta cieszy się dużą populathbMią i zaufaniem społeczeństwa.
Wyniki zbiórki w woj. warszawskim nie są dokładnie znane, należy się jednak spodziewać, według pobieżnych obliczeń, około 400.000 zł. (wr.)
Odbudowa Mokotowa rozpocznie się pod koniec bieżącego jeszcze miesiąca. Wiadomość ta wywoła powątpiewający uśmiech na ustach niejednego zapewne spośród naszych czytelników. A jednak tak właśnie ma być i tak zapewnia Biuro Odbudowy Stolicy... o ile, oczywiście, nieprzewidziane okoliczności nie staną temu na przeszkodzie.
W ramach tegorocznych prac BOS-u prze widuje się częściową odbudowę trzech mie szkalnych przedmieść Wrarszawy, a mianowicie: Saskiej Kępy, Mokotowa oraz Żoliborza, Bielan i Marymontu (o odbudowie Saskiej Kępy pisaliśmy już przed paru dniami).
Odbudowa tych przedmieść ma na celu przede wszystkim powiększenie zapasa mieszkań i stworzenie normalnych warunków życiowych przynajmniej dla większość; i ludności, zatrudnionej czy to przy odbudowie, czy też w centralnym aparacie państwowym.
Podejmowana w tym roku odbudowa przedmieść — .ściślej masowy remont domów — posiadać będzie charakter niejako „totalny", ponieważ obejmie całe dzielnice ze wszystkimi nadającymi się do remontu domami, wszelkie instalacje i urządzenia użyteczności publicznej, jak elektryczność, gaz, wodociągi, chodniki i jezdnie, a nawet zadrzewienie, zieleńce i ogródki. Całość robót przewidziana je s t w takiej skali, że by nie było potrzeby w okresie odbudowy Warszawy powracać do już wykończonych dzielnic, niczego poprawiać, niczego uzupełniać.
Kolejność robótTeren Mokotowa, przewidziany na razie
do odbudowy, podzielono na pięć grup. Pierwsze trzy grupy objęte są ulicami: Rakowiecka, Puławska, Narbutta i Andrzeja Boboli. Grupy 4-ta i 5-ta zawarte są w czworoboku ulic: Narbutta, Puławska, R acławicka i Kazimierzowska.
Odbudowa ma się rozpocząć od grupy pierwszej, która leży pomiędzy ulicami;
Asfaltową, Akacjową. Narbutta i Rakowiec ką. Roboty posuwać się będą ku Puławskiej tak, aby już wykończone ulice nie były zaśmiecane ruchem budowlanym na innych ulicach.
Pierwsze trzy grupy odbudowy obejmują około 600.000 m sześć, budynków. Dwie ostatnie — 300.000 m sześć. Grupy 1-sza, 2-ga i 3-cia obejmują stosunkowo niewielki obszar o intensywnej (przeważnie zwarte j, paropiętrowTe j) zabudowie.
Domy tu wymagają w większości wypad ków dużego remontu, gdyż dzielnica była doszczętnie niemal wypalona. Natomiast odbudowa dzielnicy od razu zapewni mieszkania znacznej liczbie ludności. Dlatego też odbudowę Mokotowa rozpoczyna się właśnie od te j strony.
W grupach 4-ej i 5-ej przeważa zabudowa luźna, domy zaś na ogół nie wymagają, poważniejszego remontu. Mimo to dzielnica ta będzie remontowana na końcu.
Szczegóły wykonaniaPrzy odbudowie zasadniczy typ dzielnicy
i będzie zachowany. Wszędzie tam, gdzie to * będzie możliwe, domy będą odbudowane
tak, jak pierwotnie były projektowane. J o dynie domy ó dużych mieszkaniach będą przeprojektowane w celu uzyskania m niejszych mieszkań, bardziej wartościowych społecznie.
Przy okazji jednak ze względów urbanistycznych przeprowadzi się korekturę archi tektoniczną, aby zharmonizować ze sobą pewne zespoły i ujednostajnić zewnętrzną elewację domów, czego nie należy rozumieć w sensie .„skoszarowania" dzielnicy. Przeciwnie. Tendencją pracowni architektonicz nych BOS-u jest nadanie dzielnicom wyglą du żywego' i urozmaiconego, ale tworzącego harmonijną, piękną całość.
Odbudowa wewnętrznych instalacji mimo że w całości zachowa indywidualny charakter domów — uwzględni jednak sze reg ciekawych możliwości na przyszłość. Na przykład remont instalacji centralnego ogrzewania, doraźnie traktowany indywi dualnie w zakresie poszczególnych domów — równocześnie przewiduje możliwość włą czenia ich w przyszłości do wielkiej instalacji zbiorowej, która mogłaby obsługiwać łącznie kilka bloków mieszkalnych, co znacz nie obniża koszt eksploatacji.
Cała odbudowa Mokotowa projektowana jest przez Biuro Odbudowy Stolicy i skoncentrowana w specjalnej pracowni architektonicznej, mieszczącej się przy ul. Cho- cimskiej (analogiczna pracownia dla Saskiej Kępy, ze względu na odległość od biur BOS-u mieści się na terenie m ającej się odbudowywać dzielnicy). Same roboty, na podstawie planów i pod kontrolą BOS-u, wy
Kontrola szczepień przeciwdurowychKontrolę dokonanych szczepień przeciw
durowi brzusznemu przeprowadzają starostwa grodzkie.
Prowadzący meldunki przy udziale korni tetów domowych wmni sporządzić w termi nie do 30-go bm. wykazy osób, które nie poddały się szczepieniu i przesłać do okręgowych biur meldunkowych, które z kolei przekażą je starostwom grodzkim.
Osoby, które po 1.5-tym bm. nie będą po siadały urzędowych świadectw szczepień1'a, podlegają karze aresztu do 3 miesięcy i grzywny do 3000 zł lub jednej z tych kar. Ponadto pozbawione t>ędą Kart żywnościowych, przydziału mieszkania oraz prawa cio pracy. Młodzież szkolna nie szczepiona nie będzie mogła uczęszczać do szkół. (wr.)
Piękny owoc inicjatywySaska Kępa otrzyma wodę
Od kilku dni Komitety Domowe zbierają od lokatorów składki w wysokości połowy miesięcznego komornego na opłacenie wydatków wstępnych przy zainstalowaniu jaom- py, która zaopatrzy w wodę do wysokości trzeciego piętra całą sieć wodociągową Saskiej Kępy.
Projekt stworzenia dla tej dzielnicy własnego źródła wody powstał w Delegaturze Komitetu Obywatelskiego XVII Okręgu, wprowadzony w czyn przez jej kierowniczkę, niezwykle sprężystą i energiczną ob. Ma- karowską, nie na próżno zwaną „burmistrzem" Saskiej Kępy.
Od dawna już czyniono próby wody, decydując się wreszcie zainstalować pompę na rogu ul. Genewskiej i Paryskiej.
Roboty przeprowadza firma wiertnicza Hryniewieckiego. Wiercenia rozpoczną się
10 bm. i trwać będą przez tydzień.wyniesie około 60.000 zł, do 20 metrów, grubość rur Pompa odśrodkowa, umie-
juższczona będzie w piwnicy sąsiedniego domu, aby zabezpieczyć ją od wpływów at-
społecznej1 l i p c a
mosferycznych.Pompa połączona będzie z 10-konnym mo
torem elektrycznym. Ciśnienie będzie odpowiadało 30-metrowemu słupowi wody, co po przezwyciężeniu oporów w rurach doprowadzi wodę do 3-go piętra w całej dzielnicy.
Dyrekcja Wodociągów i Kanalizacji wyraziła zgodę na połączenie pompy z siecią wodociągową i przyrzekła wykonać do 1-go lipca naprawę instalacyj hydraulicznych.
Część ulic jest już sprawdzona i doprowadzona do porządku.
Mieszkańcy Saskiej Kępy pokrywają wydatki wstępne, resztę bierze na siebie Dyrekcja Wodociągów i Kanalizacji.
Robotnicy, zatrudnieni przy wierceniu studni, staraniem Delegatury Komitetu Obywatelskiego otrzymywać będą w przerwie o- biadowęj zupę i nocować będą w wydziale wodno-melioracyjnym przy ul. Bajońskiej 10.
Woda przewidziana jest na 1-go lipca. Ciśnienie trwać będzie przez całą dobę.
(wr)
O K O iOKoszt wierceńgłębokość od 12 od 8 dp 12 cm.
Otwarcie bazaru Różyckich na PradzeOstatnio nastąpiło uroczyste otwarcie no-
woodbudowanego po wojnie bazaru Różyckich na Pradze przy ul. Targowej 54. Bazar Różyckich na Pradze był przed rokiem 1939 centralnym punktem drobnego handlu stolicy na prawym brzegu WNi\. Spalony dwukrotnie przez okupanta w r. 1939 i 1944 został obecnie odbudowany i oddany do u- żytku publicznego dzięki inicjatywie- powstałego w październiku 1944 r. komitetu odbu- u .y bazaru, zorganizowanego przez członków Związku Zawodowego Drobnych Kupców Polskich na Pradze.
Po okolicznościowych modłach, celebrowanych przez księdza proboszcza Potockiego, w asyście księdza Pautynowicza, nastą- piiO poświęcenie bazaru.
Uroczystości religijne zakończone zostały przemówieniem prób. Potockiego, który po-
v, -i ...dział między innymi nowoodbu-dowany bazar oddany do użytku publicznego przyczyni się niewątpliwie do likwidacji niezdrowego handlu ulicznego i ułatwi władzom bezpieczeństwa skuteczną walkę z t. zw. handlem ręcznym, uprawianym przez e- lementy częstokroć pozbawione zdrowej e- tyki kupieckiej".
Po . wystąpieniu kuratora komitetu odbudowy bazaru ob, Mielczarka, naczelnik wydziału kontroli handlu ob. Ramus wyraził podziękowanie inicjatorom i wykonawcom odbudowy bazaru za ich trud, który niewątpliwie przyczyni się do ukrócenia panoszącego się paskarstwa ulicznego.
Bramy bazaru Różyckich na Pradze zostały,otw arte dla szerokich rzesz ludności stolicy.
LISTY DO REL AKCJI
D lacze go m am y być Rpzbąwieni w yższego w ykształcenia ?
Jak grzyby po deszczu, wyrastają na gruzach coraz liczniejsze szkoły powszechne i średnie różnych typów. Jedna tylko nie ożyła. — Smutne i opuszczone, chociaż m.tźHwe do użytku, stoją gmachy uniwersytetu. Na sercu leży kamień. Młodzież z okolic War szawy nie będzie miała za co wyjechać, ani utrzymać się w dalekiej Łodzi Pracownik państwowy czy samorządowy, który ni« 4 o- jechał na Zachód z miłości dla swegi umęczonego miasta, który wrócił tu. aby pędząc- twarde życie, odbudowywać stolicę, mieszKa często w cudem ocalałym pokoiku, w z-ujno- wanym domu, z sufitów w czasie deszczu cieknie. W mieszkaniu często nie ma mebli ani najniezbędniejszych sprzętów. Odzież obuwie i bielizna nadwątlone ośmiomiesięczną wędrówką są w strzępach. Zarobki małe przeważnie niewystarczające. Nadz;eja dokształcenia siebie, czy kształcenia dz eci, d’a których trzeba stworzyć drugi dom w Łodzi, od
pływa, niknie. Całe lata żmudnej pracy, Syzyfowy wysiłek pójdzie na marne. Świetlany o- braz Polski, w której każdy pracownik umysłowy powinien mieć jak najwyższe wykształcenie, odsuwa się gdzieś w dalettą przyszłość, w której już nas nie będzie. Na kompletach warunki były gorsze, a jednak uczyli się... myśl! 60 tysięcy ludzi pracy, budowniczych slclicy, nie mających warunków, aby wysłać swoje dzieci poza Warszawę dla kształcenia się. Gdyby tak w Warszawie otwarto przynajmniej te wydziały, które nie potrzebują specjalnych urządzeń, czy pracowni, byłoby inaczej. Demokratyczna młodzież stolicy mając przed oczami żywy przykład pracy twórczej, umiłowałaby tę pracę, zrosłaby się z nią poświęciłaby dla niej wszystko i wyrosłaby na ludzi światłych, umiejących myśleć, p lanować i wykonywać plany. OJoudowujemy mory, i ulice, odbudujmy jednocześnie Człowieka. E, W.
Jeszcze o dzikich w ysyp iskach śm ieci
WIECZÓR ŚMIECHU iW ładysłaiu Walter znoiru w Warszauuie
NA STARE E M A T Y
Powoli zatem oUnajduj‘emy się wszyscy: po Ludwiku Sempolińskim — Władysław Walter. Ściągają Jęwen po drugim do udręczonej’ walką i cierpieniem, ale niezniszczalnej' i żywotnej Warszawy wszyscy je j pracownicy śmiechu, którzy ją bawili i roz c.unurzali. Są potrzebniejsi dziś bardzie i mz kiedykolwiek.
W nader skrbmpnj salce Teatru Rozmaitości (okazuje "się, że i taki posiadamy j przy ul. Sżwedzkiej 2 —4, na tle nie zmieniającego się przez cały program „krajobra zu . godnego -mistrzów piętnastominutową;
Ludwik Sempoliński dla pracującej Warszawy
Komisja kulturalno-oświatowa Rady Związków Za- wo u owych ni. st. Warszawy organizuje w środę 13 bm. o godz. 1S w sali Wedla (Zamoyskiego 20) wieczór humoru i piosenki w wykonaniu wybitnego artysty Ludwika Sempolińskiego. Słowo wstępne wygłosi Henryk ł.adosz.
Bilety mogą nabywać tylko pracujący, zrzeszeni w związkach zawodowych w lokalach związkow-ych w cenie 10 zł. (b: w.) ■
Występy Józefa SendeckiegoZnany śpiewak operetkowy Józef Sen-
decki występuje codziennie od godz. 17-ej w lokalu „Neptun" przy ul. Marszałkowskiej 62.
k in o „ s Y R E N A "„ uh Inżynierska 4
Wyświetla film amerykański MAŁY TARZAN
Nad program: Dramat na podv/órzui kronika filmowa Nr. 9__10
Początek seansów: 15, 17 i 19.W niedzielę: 13, 15, 17 i 19 .'
fotografii, przyglądaliśmy się, o ile nam śmiecą na to pozwalał, Walterowi w roh niezdecydowanego' samobójcy, doprowadzającego do łez bandytę, ktury przyszedł lek komyślnie go ograbić, śledziliśmy za grą uczuć, przemykających po wyrazistej twarzy1, Kiedy jako niezbyt zazdrosny mąż wpu da we wściekłość 1 dusi niewierną, bo ta od ważyła się... porwać mu gazetę; o mały .włos nie zniecuęcił nas definitywnie do rodzaju żeńskiego w skeczu „Antybabiarz".
len dobroduszny olbrzym opowiada stare kawały o pijakach i gra z niezrównaną lekkością i naturalnością.
Nieliczny zespół dotrzymywał mu dzielnie kroku. Irena Skwuerczyńska, doskonała w rolach charakterystycznych (-pyskata służąca, wielopostaeiowa kobieta szukająca męża, znawczyni mężczyzn) potrafi rów nież wzruszyć artystycznym wykonaniem „Ewy" Tuwima. Hanna Perkowska srebrzy ście i miło odśpiewała szereg arii, - pieśni i piosenek (szczególnie udany był „Wiedeń ski las" Straussa oruz aria z „M-me Butter- f ly "). Bogdan Szymkowski z wdziękiem i swobodą prowadził conferencierkę. Wresz- cie baletmistrz Opery Aleksander Sobiszew ski odtańczył z temperamentem „Zaloty wiejskie" Wieniawskiego.
Wciąż jednak nasuwa się ta sama refleksja. Programy rewio we oparte są wyłącznie na stare j przedwojennej tematyća. Ja k gdyby .współczesność nie przedstawiała niczego śmiesznego. A przecież prosi sic wieloma swoimi załamaniami o skecz, piosenkę i satyrę. Czemu więc teatr rewiowy ogłuchł i oślepł? Czemu idzie po najm niejszej linii oporu, sięgając wyłącznie po przed wojenne szlagiery? Czemu autorzy nie nadążają za życiem? B. W.
W związku z artykułem „W ywózka gruzu w ram ach planow ej organizacji", zamieszczonym w numerze z dn. 8 b. :a. otrzymaliśmy następujące oświadczenie Zakładu Oczyszczania M iasta:
ZOM wykorzystuje wozy szatwarkowe do wywozu śmieci domowych i ulicznych, które są wywożone na przeznaczone do tego celu wysypiska śmieci, pozostające pod śtałvm nadzorem ZOM. Poza tym przy każdym wozie szarwarkowym jest obsługa pracowników ZOM, którzy nie są nowicjuszami i doskonale wiedzą dokąd należy wywozić śmiecie, ZOM ze swej strony nie będzie wytykał p a lcem sprawców dzikich wysypisk śmieci, wystarczy, że ma dokładne wiadomości, kto wy
dawał zezwolenia na urządzanie wspomnia nych wysypisk.
(—) W. Bartosiewicz.(R ed .) Ze sw ojej strony wyrażamy
przekonanie, że ZOM nie om ieszka „wytknąć palcem “ sprawców „dzikich w y
sypisk", je ś li nie na lam ach „Życia War szawy“ — to w każdym razie w obec Zarządu miasta.
ODPOWIEDZI REDAKCJIOb. Łukaszak, por. Rozmowy z Rządem Radzieckim
w sprawie repatriacji Polaków, zamieszkałych w Związku Radzieckim, dobiegają końca. W najbliższym czasie można się spodziewać ich finalizacji.
Kazimierz Lipski. Noweli nie zamieścimy.WU-BE. Artykułu nie zamieścimy.Jad. Nie .wykorzystamy.
k k r o n l & a s p o r t o w aZarząd Warszawskiego A
Okręgowego Związku LekkoatletycznegoDnia 30 ma.a rb. odbyło się pierwsze zebranie, przy
wspó.udziaie przedstawicieli klubów, stołecznych, jak : W.K.S.— Warszawa, Z.W.M., K.K.S. „Orzeł'' oraz działaczy na polu lekkiej atletyki, na którym został wybrany tymczasowy zarząd W.O.Z.L.A. w składzie następującym: prezes—Kujawski Zbigniew por., I-szy wiceprezes—-Kowalski R. (sprawy sędziowskie), Il-gi wiceprezes—,Małek Wacław (sprawy sportowe), III-ci wiceprezes— Kowalewski T. (sprawy organizac.-propagand.), sekretarz— Wilczyński St., skarbnik— GórkaK., gospodarz— Jankowski St., członkowie zarządu— Białowąs Tadeusz i Menel Benedykt, ppor. Loka! W.O.Z.L.A. mieści się przy ul.. Mokotowskiej Nr 25 (Z. W. M.).
Polonia — Wawer 7:1 ( 2 :0)Milicjanci warszawscy gościli u swych kolegów w
Wawrze, wygrywając wysoko 7:1. Mecz o mistrzostwo.Atak Polonii zasilony Swicarzcm od pierwszej chwili
przypuścił szturm do bramki Wawra i przez Odrowąża i Stańczuka prowadzi do pauzy 2:0.
Dalszy przebieg meczu wykazał dużą przewagę zwycięzców. Swicarz (2), Stańczuk, Jaźnicki i Odrowąż strzelają w sumie 7 bramek miejscowym.
Cały zespół Polonii wykazał b. dobrą formę. Atak przeprowadzał ładne kombinacje w polu, strzelając w odpowiednim momencie ostro i celnie.
Sędziował ob. Nieznański dobrze. .<
Znicz — M arym onł 3 :2 ( 2 :1 )Mecz o mistrzostwo, rozegrany między robotniczy
mi zespołami, zakończył się ciężko wywalczonym zwycięstwem gospodarzy 3:2.
Gra równorzędna, Marymont przedstawił się lepiej niż na ostatnim meczu z Grochowem. Atak, prowadzo
ny przez Borowieckiego, poważnie zagrażał bramce Znicza.
Ob. Laskowski prowadził zawody dobrze.
Żyrardowianka — Orzeł 5:0 (3 :0 )Kolejarze warszawscy w meczu o mistrzostwo, gra
nym w Żyrardowie, przegrali 0:5.Miejscowi, mając doskonałe wyniki w tym sezonie,
wygrali i tym razem z dobrze zapowiadającą się drużyną Orla. Goście, mimo dużego wyniku, prowadzili grę otwartą.
Zawody prowadził ob. GliDka dobrze.
Warszawianka w ŁodziPiłkarze warszawscy w niedzielę spotkali się w me
czu towarzyskim z Unią w Łodzi.Spotkanie to, prowadzone na wysokim poziomie, po
równorzędnej grze, zakończyło się zwycięstwem miejscowych 3:2. Goście zaprezentowali się b. dobrze. Sosnowski, Redel, Szularz, Cymerman wyróżnili się. Bramki dla Unii zdobyli: Lewandowski, Koczewski i Kowalski, a dla Warszawianki Szularz i Cymerman. Unia jest w tej chwili najlepszą drużyną Łodzi.
MKS Polonia — KS Żyrardowianka, mecz o mistrzostwo odbędzie się dnia 13 bm. (środa) o godz. 18 na boisku w parku Paderewskiego.
Kurs pięściarski KS „BOS"Sekcja bokserska KS ,,BOS“ organizuje kurs -pięś
ciarski dla nie stowarzyszonych i nie Zaawansowanych prowadzony przez doświadczonego trenera b. KS ,,PZL“ ob. M. Strelaua. Kurs rozpocznie się 22 czerwca rb, Zgłoszenia i zapisy przyjmowane są na Stadionie Wojska Polskiego, ul. Łazienkowska 3, na treningach sekcji bokserskiej KS ,,BOS“, we wtorki i piątki w godz. 16.30— 18. (K.)
konywać będzie Społeczre Przedsiębiorstwo Budowlane — SPB.
Jeżeli jednak właśemiele poszczególnych nieruchomości chcieliby odbudowywać swoje domy we własnym zakresie — będzie im to w pełni umożliwione po uprzednim uzgod nieniu planów i porozumieniu się z Wydzia łem Nadzoru i Zleceń BOS-u.
Doraźne niewygodyW okresie odbudowy mieszkańcy poszcze
gólnych dzielnic m o ją pozostać w swoich! mieszkaniach. Roboty będą prowadzone tak, aby w jak najmniejszym stopniu zakłócać normalny tryb życia mieszkańców. Jednas-j że ludność będzie musiała na pewien czas bardziej jeszcze ścieśnić się w swoich miesz kaniach, aby umożliwić kolejny remont poszczególnych pokoi. Bowiem żadna część domu, objętego odbudową, nie może pozostać w stanie uszkodzonym.
O zagadnieniu prawno-finansowym, zwią zanym z odbudową, pomówimy następnym razem. (m.)
Ziemniaki na kartkina razie w Warszawie lewobrzeżnej
R eferat ziemniaczany wydziału Artykułów Żywnościowych rozpoczął już przydział ziemniaków dla posiadaczy kart I kat. na miesiąc maj.
Ziemniaki wydawane są na kupon 12 po 50 kg na osobę, w cenie l zł za 1 kg. Na razie wydawanie ziemniaków ogranicza się do Warszawy lewobrzeżnej, ponieważ w te j chwili r e fr : t ziemniaczany dysponuje tylko ziemn-a>'- mi, znajdującymi się w składach przy ul. Towarowej.
Gdyby sklepy rozdzielcze, położone po prawej stronic Wisły, chciały pobierać ziem niaki z tego punktu, muszą zwrócić się poprzez swoje okręgi do referatu ziemniaczanego. (i- g.)
Chleb na kupon nr 16Od dnia T2 bm. wydawany będzie chleb
na kupon nr 16 w ilości: dla kat. I — 4 kg, kat. I I — 2 kg, kat. I I I — 2 kg, kat. I R — 2 kg, kat. I I R — 1 kg.
Cena za 1 kg chleba 1.50 zł.
Pogrzeb matki Kazimierza W erzyńskiego
na koszt miastu!Zgodnie z uchwałą Miejskiej Rady Narodowej, pre
zydent miasta, inż. Tołwiński, polecił władzom sanitarnym stolicy ekshumację i pogrzeb na koszt miasta zmarłej w sierpniu 1944 r. ś. p. Felicji z Wąsowiczów Wierzyńskiej, 92-letniej staruszki, matki poe- ty-olimpijczyka, Kazimierza Wierzyńskiego.
Ekshumacja i pogrzeb odbędą się w dniu 13 bm., o godz. 9 rano z parku Dreszera przy ul. Puławskiej,
Dar Warszawydiii dzieci SiąsRa
Dnia 11 bm. prezydent m. st. Warszawy inż. Tołwiński przeKazał 1000 kg cukierków wedlowskich na ręce wojewody śląskiego.
Cukierki są przeznaczone dla dzieci Ra towic. Dar ten jest symbolem wdzięczności społeczeństwa warszawskiego dla górników śląskich, którzy ofiarowali stolicy 3h wagonów węgla. (i. g.)
Przetwory owocowedta warszawy
W naradach kierowników oddziałów Zw. Gosp. „Społem" z terenu woj, warszawskiego położono szczególny nacisk na zorganizowanie przetwórstwa owocowo - warzywniczego. Obradowano więc nad sposobami zorganizowania skupu owoców i warzyw z powiatów sąsiadujących z Warszawą. W obfitującym w sady pow, grójeckim niskie ceny np. rabarbaru czynią przewóz artykułu tego nieopłacalnym. Chodzi więc o to, by przez zorganizowanie przez spółdzielnie skupu i wywózki przyjść rolnikowi z pomocą.
RejestracjaSpółdzielni ^ze.n^sinicz/ch
Izba Rzemieślnicza wydaje legitymacje dla właścicieli i pracowników czynnych zakładów rzemieślniczych.
Przy składaniu wniosku należy okazać dowód rejestracyjny firmy, kartę rzemieślniczą względnie legitymację mistrzowską.
Pracownicy obowiązani są złożyć potwierdzenie zgłoszenia do Ubezpieczalni Społecznej. (B),
„Dni Morza"Pociągi specjalne dla członków L. M
W dniach od 23 do 29 bm. cała Polska obchodzi uroczystość „Dni morza". Ogólnopolski Komitet, złożony z przedstawicieli Ligi Morskiej, wiadz państwowych ł przedstawicieli społeczeństwa organizuje obchody w całym kraju. Zasadnicze obchody odbędą się nad morzem.
Aby ułatwić dojazd — Wydział Turystyczny Min. Komunikacji organizuje trzy pociągi nad morze: dla przedstawicieli Ligi Morskiej jeden pociąg z Warszawy i Bydgoszczy na 1.400 osób; drugi z Łodzi i Poznania na 1.600 osób i trzeci z Krakowa i Katowic również na 1.600 osób. Opłata za przejazd uwzględnia zniżkę 75 proc. opłat normalnych.
Odjazd pociągu w dn. 27 bm. Powrót 30 bm. Informacji udzielają: Zarząd Ligi Morskiej w Warszawie^ ul. Widok 10 oraz „Orbis", ul. Targowa 70.
„Ludzie w Oświęcimiu"Odczyt radiowy Z Nałkowskiej
Dziś, we wtorek, o godz. 18 nada Polskie Radio z cyklu pt. „Z dziejów barbarzyństwa niemieckiego w Polsce" relację pióra znakomitej pisarki Zofii Nałkowskiej pt. „Ludzie w Oświęcimiu".
ZebraniaWalne organizacyjne zebranie Zw. Cechów Pov
Warszawskiego odbędzie się w dniu 16 bm. o godŁ 10 rano w lokalu Izby Rzemieślniczej przy £l. Marszałka Stalina 39.
•i*Walne zebranie Zw. Zaw. Robotników Przemysłu
Skórzanego odbędzie się w sali konferencyjnej Rady Zw. Zawodowych, Targowa 15, w dniu 17 bm., o godz. 10 rano.
4*Walne zebranie członków Tow. Przytułku św. Fran
ciszka Salezego odbędzie się w dniu 26 bm. o godz. 16 w gmachu Przytułku przy ul. Solec 36. Dokonany będzie wybór nowego Zarządu.
W dniu 27.5.1945 Borys Zołotarjew zgubił, jadąc z Warszawy do Lublina: świadectwo i paszport samochodu ciężarowego marki „Ford 6“, wydany przez Autotransport w Lublinie, za Nr LB. 55388, silnik Nr 1201536, podwozie Nr 27403, a obecnie przerejestro- wanę na kartę ewidencyjną za Nr C-00527.
Sprawa powyższa była zameldowana w komisariacie XIII M. O.
Wydawca: Spółdzielnia -Czytelnik"Redakcja i AdminRfracja- Łochowska 37—9 Rękopisów nadesłanych Redakcja nie zwraen. Odbito w drukami Nr. 2 Spółdzielni -Czytelnik", Marszałkowska 3*5 Odpow. za pismo; Kolegium Redakcyjne B-01522