pomagać? ale jak?twoje strony: solidarnosc.org.pl tysol.pl miesiĘcznik krajowego sekretariatu...

Twoje strony: solidarnosc.org.pl www.spch-solidarnosc.pl tysol.pl

MIESIĘCZNIK KRAJOWEGO SEKRETARIATU PRZEMYSŁU CHEMICZNEGO

NAFTA I GAZCHEMIAFARMACJAPAPIERPALIWACERAMIKAI SZK£O 2018

5WAR

SZAW

A

336 ROK XXVIIMAJ

Komisja Krajowa w Zabrzu Protest ws. firmy Falck skuteczny Porozumienie w Gaz-System „Awantury” w Puławach ciąg dalszy Orlen przejmie Lotos w 2019 r. Wyboryw Sekcjach Krajowych Ciekawa oferta na wakacje Kulisy śmierci Marka Papały

Pomagać?Ale jak?

Przy okazji wezwania do protestu w sprawie firmy Falck Fire Services poja-wił się głos - zapytanie o to, kiedy i jak NSZZ „Solidarność” udzieli wsparciaprotestującym w budynku Sejmu matkom osób niepełnosprawnych. Ten głosjest o tyle ciekawy, że przywołuje moje wspomnienia z lat 1980-1981, kiedyto NSZZ „Solidarność” starał się nieść pomoc „wszystkim we wszystkim”.

1981

W idzę wyraźną różnicę między„Solidarnością” ówczesną a dzi-siejszą, różnicę w tym, że wów-

czas byliśmy bardziej „ruchem społecz-nym” niż związkiem zawodowym, a wi-dząc tę różnicę nie mogę się zgodzić nato, żeby Niezależny Samorządny ZwiązekZawodowy „Solidarność” rwał się do po-mocy tam, gdzie pomoc powinien nieśćwyłącznie Rząd Rzeczpospolitej Polskiej;i to pomoc nie doraźną, tylko systemową– trwałą. A nawet nie pomoc, tylko takiestanowienie prawa, żeby niwelować róż-nice wszędzie tam, gdzie one występująod wielu, wielu lat.

Mój kolega satyryk, który potrafi okpićwszystko, powiada w takich sytuacjach, że„Solidarność” wpieprza się miedzy wódkę azakąskę. W tej materii posprzeczałem sięnawet z zaprzyjaźnionym księdzem w te-macie miłosierdzia. Moim zdaniem chrze-ścijańskie miłosierdzie straciło już racjębytu dlatego, że propagowane w czasachfeudalnych, kiedy każdy musiał zadbać osiebie, było częścią systemu społecznegozastępując rządy i inne nieistniejące insty-tucje – dziś zwane „charytatywne”.

Ot, weźmy za przykład działalnośćwszelkich fundacji ze słynna „orkiestrą” naczele. Czyż można bezkrytycznie zaak-ceptować wyręczanie rządu w finansowa-niu ochrony zdrowia, procedur leczniczychw ratowaniu życia wreszcie? Znając wła-śnie życie jestem pewny, że niejedenurzędnik powie: tu te pieniądze skreślciebo w styczniu Owsiak te zakupy załatwi.

Wracając jednak „ad rem”. Jak teraz masię zachować Związek Zawodowy „Solidar-ność” jako związek zawodowy? Czy roz-mieniać swoje siły na drobne rzucając się

do pomocy wszędzie tam, gdzie jest onawidoczna? Czy – słuchając żądań swoichczłonków o apolityczność Związku – włą-czać się w działania wspierające aktual-nie rządzących? Czy wreszcie takie związ-kowe akcje pomocowe doprowadzą dozwiększenia ilości członków?

W kończącej się kadencji mieliśmy kil-kanaście okazji pomóc naszym członkom– członkom NSZZ „Solidarność” dotknię-tych nieszczęściem: były to pożary, cięż-kie wypadki, nagła śmierć jedynego żywi-ciela rodziny – nierzadko w pracy, cięż-kie choroby dzieci i dorosłych… Nazbie-rało się tego… I co? Jakoś nigdzie, po

takim apelu, nie spotkałem informacji czyi jaka pomoc do tych ludzi dotkniętychtragedią została przez członków związkuudzielona.

Myślę, że najpierw powinniśmy pomócsobie. Najpierw powinniśmy zbudować wzwiązku komórkę, która by błyskawicznieorganizowała pomoc ludziom jej potrzebu-jącym, tym, którzy płacą składki i liczą,że w potrzebie nie zostaną sami. Pomocleżącą w gestii agent rządowych pozostaw-my rządom. Skierujmy miłosierdzie tam,gdzie ono zaowocuje, a nie obróci się prze-ciwko związkowi zawodowemu.

Michał Orlicz

Różni polityce się przy takich okazjach „lansują”. Nawet tacy, którzy jużnie mają żadnych możliwości spowodowania zmian systemowych. Czyjest też tam miejsce dla nas, dla NSZZ „Solidarność”?

„Tygodnik Solidarność” - twoje źródło informacji o Polsce, o Związku, o Świecie2

Połowy miesiąca

http://turybak.blogspot.com

Rzecznik prezydenta, Łapiński, zakomuniko-wał w imieniu obozu PIS, że sprawa degra-dacji nie będzie regulowana na poziomie. Do-

kładniej, na poziomie ustawy. To komunikat po spo-tkaniu prezydenta i jego ministrów z ministrem ON,szefem „Solidarności” i szefem komisji sejmowej. Z tego co pamiętam, PIS powiedział, że prezy-denckie weto ustawy zamyka temat i ew. rozwią-zania - o ile zechce - musi zaproponować prezy-dent. No i zaproponował. Podobno rozważanejest napiętnowanie moralne generałów. W zasadzie Kogut, Gawłowski, Neumann czyinni też powinni zostać moralnie napiętnowani co byich sprawy załatwiło i zamknęło (nie porównuję by-najmniej zakresu przestępstw). Co prawda są jesz-cze sądy, ale właściwie jako pisowskie nie powinnysądzić i wprowadzona nowoczesna zasada piętno-wania jest adekwatnym wyjściem z fatalnej sytuacji. Najlepszym przykładem upolitycznienia polskiejsprawiedliwości, było to że ku zdziwieniu całegopostępowego świata i wbrew woli mecenasa Gier-tycha sąd zezwolił na tymczasowy areszt Gaw-łowskiego (gensek PO). Boni (TW Znak, PO) na-pisał nawet w tej sprawie donos otwarty do euro-pejczyków otwartych. Widać mu w krew weszło... Jedyne co mnie martwi, to fakt wprowadzenianowej regulacji przez obóz PIS, wszak obozykojarzą się w polskiej historii fatalnie... Owe moralne piętnowanie przypomina mi po-noszenie odpowiedzialności politycznej... Po cóż Tuska czy Gronkiewicz-Waltz wzy-wać na świadków? Po cóż aresztować Gawłow-skiego? Oni już tyle razy zostali napiętnowani,wzięli po wielokroć polityczną odpowiedzialność,tak że gołym okiem widać zwykły rewanżyzm, anawet niehumanitarne znęcanie się... Natomiast odżyła kwestia referendum zwięk-szającego popularkę prezydentowi. Cała Polskaczeka w napięciu na obiecane ok. 10 pytań dot.zmian w konstytucji. Konsultacje prezydenckiesię kończą i podobno poznamy pytania jeszczeprzed wakacjami, dzięki czemu będzie możnawyjechać bezstresowo na urlop.Nawiasem mówiąc dość zagadkowo brzmi oko-ło dziesięciu, bo to może być na przykład dzie-sięć i pół. Ułożyłem więc dosyć istotne pytaniepołówkowe, tyle że ze względów cenzuralnychujawnię sam początek: Po....? Protestujący ws. niepełnosprawnych i nowo-czesnych w Sejmie uzyskali silne wsparcie pre-zydenta. Duda się pojawił, obiecał i porozmawiałz minister Rafalską. Znaczy w swoim interesiedołączył do nowoczesnych... Cóż, ja nowoczesny nie jestem, ba - przeciw-nie raczej - i nie wyobrażam sobie (a to mojedrugie wzruszenie zaraz po Dudzie), by jak Bre-dzik-Durnowata z jednej strony chodzić w mar-szach wolnych macic i apelować o swobodę za-bijania dzieci nienarodzonych z zespołem Downai z drugiej strony przychodzić na protest i z takimidziećmi fotografować. Po ichniemu to nowocze-sność do kwadratu, a po mojemu czyste skur... Prezydent Duda szuka popularki nie tylkowśród protestujących. Otóż na stadionie w War-szawie przedstawił koronację swojego tournée poPolsce ws. referendum konstytucyjnego. W ten

sposób dowiedziałem się, że Duda jeździł pogminach i z mieszkańcami miast i wsi konsulto-wał pytania konstytucyjne do konsultacji referen-dalnej. Czapki z głów! Niestety nie wiem, co Duda powiedział na sta-dionie, bo choć go wysłuchałem i przeczytałemegzegezy zrozumiałem tyle, że każdy chce by wkonstytucji było zabezpieczenie praw niepełno-sprawnych oraz wiek emerytalny i że o jest waż-ne. Szkoda, że mnie nikt nie pytał... Dzięki Bogu w PIS mają więcej pieniędzy i mą-drzejszych (żadna sztuka) doradców i tego samegodnia dowiedzieliśmy się na konferencji prasowej ktobędzie startował w dużych miastach w wyborachsamorządowych. Co mnie ucieszyło to Wassermannw Krakowie i Jaki w Warszawie. Inni też może bymnie ucieszyli, gdybym znał te nazwiska... I w ten prostu sposób popularka Dudy poszłasię gwizdać. Nazwiska PIS były po stokroć waż-niejsze niż dyrdymały pseudokonstytucyjne.Swoją droga to referendum Dudy jest problememdla obu stron: albo PIS je uwali i pokaże Dudziejego miejsce w szeregu, albo Duda wymięknie ipowie, że może być później na przykład w przy-szłym roku lub po wyborach... Ja bym sobie życzyłby referendum odesłać ad acta... A propos Jakiego. W Warszawie kandydatemSchetyny i Lubnauer jest Czaskoski (PO). Cza-skoski jak tylko się dowiedział Jaki będzie jegokonkurent od razu zaatakował: a co z paradamirówności? a co z in vitro? a co z biznesem Owsia-ka? Ech, ten intelekt obywatelski...

A co ma być? Do piachu, Czaskoski, do piachu... Ja to nie wiem czy już formalnie się rozpoczę-ła samorządowa kampania wyborcza, czy jesz-cze nie, ale po wypowiedziach Czaskoskiego iJakiego sądzę że tak. PKW twierdzi że jesteśmyw stanie prekampanii. To bardzo ciekawe rozwią-zanie prawnicze, dające wszystkim święty spo-kój. Prekampania to jeszcze nie kampania, ale jużnie jej brak. Czyli za Szpotańskim ni pies, ni wy-dra, coś na kształt świdra... To rozwiązanie jest równie ciekawe co ko-mentowane przeze mnie ostatnio moralne napięt-nowanie, a świadczy tylko o tym, że poniższyżart jest jak najbardziej słuszny:- Co to jest trzystu prawników na dnie morza?- Dobry początek... Trwa protest rodziców niepełnosprawnych dzie-ci. Okupują Sejm i będą okupować dopóki ichżądania nie zostaną zaspokojone. A kiedy to bę-dzie i jakie to są żądania? Może to nie było wypo-wiedziane do końca, ale zdaje mi się, że dopókibędzie rządził PIS. Jak wiadomo za PO i PSLbyło im lepiej i jak tylko do rządów trafią Neumanz Kierwińskim to znowuż się poprawi. MinisterRafalska powiedziała, że wszystkie żądania zo-stały spełnione, ale się biedaczka myli, bo zdajesię, że żądania się zmieniły w tzw. międzyczasie.No i tej sprawy łatwo się rozwiązać nie da. Nochyba, że Bredzik-Durnowata z Grubym Chińczy-kiem nowocześnie zaproponują eutanazję. Ale todopiero się wydarzy jak obejmą władzę, czyli naŚw. Nigdy (po ichniemu po Sześciu Królach)... Za to na Trzeciego Maja prezydent Duda ogło-sił, że chciałby by referendum zwiększające jegopopularność odbyło się 11 listopada. Czyli tak jakchciał wcześniej. Czyli zamiast przygotować ja-kąkolwiek imponującą rzecz z okazji 100 leciaodzyskania Niepodległości, otrzymamy akademie,przemówienia prezydenta i referendum. A to się namwszystkim wryje w pamięć! Wydaje się, że w kan-

celarii prezydenta (a i w kancelarii premiera) o takiejładnej rocznicy po prostu zapomniano. I już nie zdą-ży się nikogo zaprosić, bo i też po co? By inni prezy-denci patrzyli na otwieranie urrn z głosami? Ech,gdyby ci wszyscy specjaliści od pijaru podążyli tro-pem cytowanego wyżej żartu o prawnikach... Trwa bardzo długi majowy weekend i nic sięnie dzieje. I z tego właśnie powodu przypuszczal-nie Kaczyński trafił do szpitala. Bo przecież jak-by wyłączył się z życia politycznego w normalnedni, to jego towarzystwo niepilnowane znowu bycoś mądrego wymyśliło. To tylko pokazuje, że wPolsce o dyktaturze partyjnej nie ma co myśleć,bo nawet monopartia się podzieli i zacznie dzia-łać konkurencyjnie... Opozycja zorganizowała kilka marszy. Nie-pełnosprawni wiecowali w geście solidarności zopozycją (a może odwrotnie), KOD, Nowoczesnai PO maszerowali w obronie wolności, demokra-cji i równości, a europedały maszerowały w imięprzewracającego się w grobie Schumanna... A to wszystko łącznie w Warszawie i uzbiera-ło się ich raptem ponad 10 tysięcy. Co prawdaGruba Hanka ogłosiła, że samych maszerującychw obronie wolności było 50 tysięcy, ale nawet opo-zycyjna telewizja TVN pokazała, że na scenie naplacu Zamkowym było więcej niż na widowni... Czaskoski zauważył z zadowoleniem, że w mar-szu nie było barierek ani kordonów policji, a ludzie zPO szli uśmiechnięci. Piknik jest piknik i co tu Cza-skoski dywagować o wolności, skoro Was nie byłowtedy kiedy wolności trzeba było bronić? Skąd WyCzaskoski możecie wiedzieć jak może wyglądaćwalka o wolność, kiedy jej rzeczywiście nie ma? Aczym Wy Czaskoski ryzykujecie gadając bredniedo kamery zaprzyjaźnionej telewizji? Żenujące... Nawiasem mówiąc ten sam Czaskoski chciał byćlepszym kandydatem na prezydenta Warszawy niżJaki i zaproponował zniżki w komunikacji miejskiejdla posłów. Bo Jaki zaproponował zniżki dla rodzin.Słuchajcie Czaskoski, posłowie i tak komunikacjęmają za darmo... Skąd oni w opozycji takich biorą? Schetyna (PO) zapowiedział, że opozycja siępołączy i że przez kolejne trzy lata będą wygrywaćkolejne wybory. Warto zapamiętać tą deklarację,oczywiście gdyby Schetynę ktoś chciał rozliczać... A opozycja łączy się jak nie wiem. W Krako-wie Majchrowski wyrolował kierownika PSL i to-warzyszy z PO, w Warszawie w imię jednościpartii podzieliła się Nowoczesna (odeszła jednaz emocjonalnie niezrównoważonych i jeden nie-spełna rozumu). Jeden odłam Nowoczesnej przy-stąpi do PO, a drugi dzielnie zginie w wyborach... Nie tylko Junkers świętował rocznicę urodzinMarksa (i to z katedrze w Trewirze). Okazuje się,że Uniwersytet Warszawski dołącza do listy naj-lepszych europejskich uniwersytetów i też będzieświętował Marksa. Odbędzie się sesja, a jakżenaukowa, z okrągłej marksistowskiej okazji. Ech,gdyby tak ów uniwersytet dołączał pod względemnaukowo-dydaktycznym... A tymczasem Sejm przyjął ustawę uruchamia-jącą możliwość budowy wielkiego lotniska w cen-trum Polski, przyjął też ustawę dającą ulgi wszyst-kim firmom, podobne do tych, jakie były dostępnetylko w specjalnych strefach ekonomicznych.Średnie zarobki wzrosły, bezrobocie zmalało, PISprowadzi w sondażach, a pozostałe partie się roz-drabniają co - przy istniejącej ordynacji i meto-dzie liczenia głosów - daje szanse na więcej niżsamodzielne rządzenie...


Obrady Komisji KrajowejNSZZ „Solidarność”W dniach 17-18 kwietnia 2018 roku w Zabrzu odbyło się posiedzenie Komi-sji Krajowej NSZZ Solidarność.

3

Pierwszego dnia, jeszcze przed obra-dami, członkowie KK mogli zwiedzićudostępnioną turystom do zwiedza-

nia Kopalnię Guido. Po zwiedzaniu obradyodbyły się w sali na poziomie - 300 m wtejże kopalni. Gościem obrad KK, był mie-dzy innymi minister Stanisław Szwed. Wy-stąpienie ministra dotyczyło przede wszyst-kim prac tzw. komisji kodyfikacyjnej. Mini-ster Szwed, potwierdził, że projekt komisjikodyfikacyjnej jako całość nie nadaje się dodalszego procedowania. Nie oznacza to jed-nak, że wiele zawartych tam rozwiązań niezasługuje na uwagę i dyskusję. Jako przy-kład podał przepisy dot. czasu pracy. Pojego wystąpieniu odbyła się długa dysku-sja. Zarówno członkowie Komisji Krajowej,jak i przedstawiciel rządu zadeklarowaliotwartość dla takiej dyskusji. Ale to nie je-dyny temat spotkania z ministrem Szwe-dem. Rozmawiano również o ograniczeniuhandlu w niedzielę oraz procedowanej obec-nie nowelizacji ustawy o związkach zawo-dowych. Członkowie Komisji Krajowej od-nieśli się również do sytuacji w szpitalachzarządzanych przez spółki Centrum Diali-za i AMG Centrum Medyczne, gdzie doszłodo serii zwolnień liderów Solidarności.

W dalszej części obrad wiceprzewodni-czący KK poinformował o przebiegu reali-zacji uchwały KZD dotyczącej wprowadze-nia elektronicznych legitymacji członkow-skich. T. Majchrowicz wymienił poszczegól-ne Regiony i procenty realizacji ilości legi-tymacji. Okazuje się, że jest wiele regio-nów gdzie ten procent wynosi 0 proc., wielegdzie wynosi 2 proc.; 3 proc. tylko nieliczneRegiony maja realizacje na poziomie 28proc. czy 40 proc. W całości związku uchwa-łę KZD zrealizowało 8,2 proc. członkówzwiązku, zostawiam bez komentarza. Po-informowano członków KK o tym, iż w nie-długim czasie będą przeprowadzane szko-lenia z RODO (ochrona danych osobowych).RODO wchodzi w życie w maju, dotyczyrównież organizacji związkowych i niesie zasobą olbrzymie kary. Trochę późno na szko-lenia, tym bardziej, że najpierw będą na po-ziomie szkolenia szkoleniowców a potemdopiero w Regionach, w Sekretariatach jużoczywiście nie przewidziano, robimy w przy-szłym tygodniu sami z własnej inicjatywy.Po informacjach z prac prezydium i zespo-łów KK, obrady pierwszego dnia zakończo-no a wieczorem członkowie KK w TeatrzeNowym w Zabrzu obejrzeli spektakl „Popie-łuszko” wystawiony przez aktorów TeatruDramatycznego w Białymstoku.

W drugim dniu obrad, tym razem w saliłaźni łańcuszkowej w kopalni Królowej Lu-izy w Zabrzu KK realizowała dalsze punk-ty obrad. Po raz drugi postawiono pod ob-rady projekty uchwał dotyczące organiza-cji z naszego sekretariatu tzn. PolskiejSpółki Gazownictwa. Tym razem obieuchwały zostały przegłosowane ( uchwałystwierdzające nieważność uchwał ZarząduZiemia Radomska). Uchwały Zarządu Re-gionu Ziemia Radomska dotyczyły podwa-żenia uchwał WZD PSG. Mamy w tej orga-nizacji (PSG) poważny konflikt związany

ze zmiana struktury firmy a co za tym idzieze zmianą struktury organizacji związko-wej. W przyszłym tygodniu odbędzie sięWZD tej organizacji i chce bardzo wierzyć,że koledzy wybiorą władze organizacji nanową kadencję i zażegnają konflikt. Ko-misja Krajowa podjęła również decyzję owydłużeniu mijającej kadencji w tej orga-nizacji i w dwóch innych, do dnia 13 maja,aby mogły odbyć się w nich wybory.

Przyjęto również stanowiska ws. łama-nia praw pracowniczych i związkowych wpodmiotach zarządzanych przez spółkiCentrum Dializa i AMG w Sosnowcu orazws. dialogu społecznego w koncernie PGEGiEK SA.

Dość długa dyskusja była w temacieuchwały Regionu Śląsko-Dąbrowskiego,dotyczącej projektu zmian w Statucie. Re-gion ten, przesłał tą uchwałę jako doku-

ment pod obrady KZD.Projekt przewiduje wydłużenie kadencji

na pięcioletnie oraz przewiduje kadencyj-ność ( dwie kolejne kadencje) funkcji prze-wodniczącego na szczeblach władz wyko-nawczych regionalnych i krajowych. W dys-kusji udział wzięli zwolennicy tego projek-tu jak również przeciwnicy, jakie będzie sta-nowisko KZD zobaczymy.

W wolnych wnioskach przewodniczącyRegionu Warmińsko Mazurskiego – JózefDziki przedstawił wyrok uniewinniający,Sądu, dotyczący autolustracji. Swego cza-su na obradach KK była omawiana spra-wa rzekomej współpracy agenturalnej, pod-czas służby wojskowej - Józka Dzikiego,który wówczas wszystkiemu zaprzeczył ipowiedział, ze podda się autolustracji,obecnie oczyścił się z zarzutów.

Mirosław Miara

Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ„Solidarność” zgodnie z § 2 ust. 1 pkt c)

Uchwały Nr 14 XXVI KZD ws. trybu przyjmowaniawniosków dotyczących zmian w Statucie NSZZ„Solidarność” wnosi o wprowadzenie następują-cych zmian w Statucie NSZZ „Solidarność”:I. Treść § 36 ust. 1 Statutu NSZZ „Solidarność”otrzymuje brzmienie:

1. Kadencja każdej władzy trwa pięć lat, z tym, żeterminy wyborów na daną kadencję dla władz po-szczególnych szczebli określa uchwala KomisjiKrajowej. W wyjątkowych przypadkach KomisjaKrajowa może przedłużyć lub skrócić czas trwaniakadencji poszczególnych władz, nie więcej jednakniż o 4 miesiące. Wyboru na nową kadencje doko-nuje się w terminach wyznaczonych przez KomisjeKrajową, niezależnie od momentu pierwszego po-siedzenia danej władzy w poprzedniej kadencji.II. W § 50 wprowadza się ustęp 3a w brzmieniu:

3a. Funkcje przewodniczącego władzy wyko-nawczej regionalnych oraz krajowych jednostekorganizacyjnych Związku, w tym przewodniczą-cego Komisji Krajowej można pełnić nie więcejniż przez dwie kolejne kadencje.III. W § 40 po ustępie 2 wprowadza się ust. 3 w

brzmieniu:Władza stanowiąca udziela władzy wykonaw-

czej absolutorium. Absolutorium jest udzielanena podstawie sprawozdania z działalności wła-dzy wykonawczej dwa razy w ciągu kadencji - wpołowie kadencji oraz na koniec kadencji.W § 41 po ust. 1 dodaje się ust. 11 w brzmieniu:

Władza wykonawcza zwołuje posiedzenie wła-dzy stanowiącej celem przedłożenia sprawozda-nia z działalności. Posiedzenia władzy stanowią-cej zwoływane są co najmniej dwa razy w ciągukadencji - w połowie kadencji oraz na koniec ka-dencji. Niezwołanie posiedzenia skutkuje wsz-częciem procedury o której mowa w § 56 Statutu.

W szczególnych przypadkach Zarząd Regionuna uzasadniony wniosek władzy wykonawczejmoże wyrazić zgodę na przedstawienie sprawoz-dania z działalności za pośrednictwem pocztyelektronicznej oraz przyjęcie absolutorium w dro-dze głosowania elektronicznego.IV. W § 16 dodaje się ust. 5 w brzmieniu:

5. W Związku działają regionalne sądy kole-żeńskie oraz Odwoławczy Sąd Koleżeński.Ustrój, zakres działania i tryb pracy sądów kole-żeńskich określa Uchwała KZD.

„Tygodnik Solidarność” - twoje źródło informacji o Polsce, o Związku, o Świecie

Szkolenie w Darłówku

4

W dniach 24.04-25.04.2018 miało miejsce szkolenie „Komunikacja w negocja-cjach” dla członków organizacji związkowych zrzeszonych w Sekretariacie Prze-mysłu Chemicznego NSZZ „Solidarność”.

W szkoleniu brało udział 20 osób, prowadzone było przeztrenerkę Działu Szkoleń i Rozwoju Związku KK NSZZ”Solidarność” - Marię Kościńską. Nie zastosowano

zasady „pieprzu i dżemu” a zajęcia odbywały się poprzez udziałw warsztatach i obejmowało zagadnienia związane z komuni-kacją, argumentacją, pytaniami, zawieraniem porozumień,renegocjacją, poparte licznymi przykładami, praca odbywałasię w kilku mniejszych grupach.

Na zakończenie szkolenia każdy uczestnik otrzymał CERTY-FIKAT. Bogusław Superat

W dniu 08.05.2018 zostały prze-prowadzone wybory nowychwładz Krajowej Sekcji Cerami-

ków i Szklarzy spośród delegatów z or-ganizacji związkowych zrzeszonych w tejsekcji NSZZ „Solidarność”.

Dokonano też wyboru członków RadySekcji, Komisji Rewizyjnej oraz delegatówna Kongres Wyborczy Krajowego Sekre-tariatu Przemysłu Chemicznego.

Nowym starym przewodniczącymKrajowej Sekcji został Ireneusz Besserz Organizacji Zakładowej NSZZ”Soli-darność w zakładach Ceramiki „Karo-lina” w Jaworzynie Śląskiej.

Wybory nadzorował członek prezydiumKomisji Krajowej NSZZ „Solidarność” audział wzięło 23 delegatów.

Na zakończenie przedstawiciel firmyprzeprowadził szkolenie dotyczące nowejdyrektywy unijnej zwiększającej ochronędanych osobowych tzw „RODO”.

Bogusław Superat

Wybory w Krajowej SekcjiCeramików i Szklarzyw Murzasichle

Twoje strony: solidarnosc.org.pl www.spch-solidarnosc.pl tysol.pl 5

Sygnatariusze:

Po stronie Pracodawcy:Tomasz Stępień – Prezes ZarząduArtur Zawartko – Wiceprezes ZarząduAleksandra Rębecka – Dyrektor Pionu

Zarządzania Kapitałem LudzkimBeata Gałkowska – Zastępca Dyrektora

Pionu Zarządzania Kapitałem LudzkimAleksandra Szewczyk-Punda – Zastęp-

ca Dyrektora w Pionie Zarządzania Kapi-tałem Ludzkim

Marcin Łukaszewicz – Kierownik DziałuWynagrodzeń i Kontrollingu Personalnego,Pion Zarządzania Kapitałem Ludzkim

Marta Miziołek – kierownik projektu, PionZarządzania Kapitałem Ludzkim.

Porozumieniew Gaz-SystemW dniu 19.04.2018 zostało zawarte Porozumienie w zakresie nowego wykazustanowisk pracy wraz z taryfikatorem płac. Podpisanie porozumienia kończą-cego kluczowy etap wartościowania w Spółce

Przez ostatnie miesiące Związki za-wodowe i Pracodawca prowadziłydługi i trudny dialog związany z war-

tościowaniem stanowisk pracy w Spółce,o czym byliście na bieżąco informowani.Związki zawodowe starały się znaleźćoptymalne rozwiązanie satysfakcjonującewszystkie grupy pracowników. Takie roz-wiązanie zostało wypracowane.

Dziękujemy wszystkim członkom Orga-nizacji Związkowych za wsparcie w tymzakresie, Pracodawcy, a w szczególnościZarządowi Spółki oraz Dyrekcji Pionu Za

rządzania Kapitałem Ludzkim, za wspól-ne wypracowanie długo oczekiwanegokompromisu w tej materii.

Związki Zawodowe i Pracodawca przyję-li nowy wykaz stanowisk i tabelę miesięcz-nych wynagrodzeń zasadniczych:- włączenie pracownikom nagród kwartal-nych do wynagrodzenia zasadniczego,- nowy wykaz stanowisk,- nową tabelę wynagrodzeń zasadniczych,która przewiduje widełki wynagrodzeń o ok.30 proc. wyższe niż te oferowane przezrynek pracy w Polsce.

Związki zawodowe:NSZZ „Solidarność”:

Piotr Łusiewicz – Przewodniczący,Marian Korneluk – WiceprzewodniczącyWojciech Śron – Członek Zarządu/Skarb-

nik NZSS „Solidarność”

NSZZ „Przesył”:Piotr Czarnocki – Przewodniczący,Marek Balcer – Wiceprzewodniczący Za-

rządu,Ewa Wudz – Przewodnicząca Komisji

Rewizyjnej.

Związek Zawodowy Pracowników Ope-ratora Przesyłu Gazu, Budowy i Eksplo-atacji Gazociągów:

Adam Rusin – Przewodniczący,Krzysztof Breier – Wiceprzewodniczący,

Skarbnik,Tomasz Baran – Wiceprzewodniczący.

Piotr Łusiewicz

Międzyzakładowa Komisja Związko-wa NSZZ ”Solidarność” IP-Kwi-dzyn Sp. z o.o. poinformowała,

że w związku ze sporem zbiorowym wSpółce Falck Fire Services podjęła de-cyzję o przeprowadzaniu akcji protesta-cyjnych. Nasza akcja odbywała się poprzeprowadzeniu referendum strajkowymw którym 93 proc. załogi opowiedziało sięza strajkiem.

Firma Falck w 2017 roku wygrała prze-targ na świadczenie usług ochrony prze-ciwpożarowej. Pracownicy byli zapewnia-ni, że ich zarobki wzrosną wraz z wybo-rem nowej firmy. Na wniosek Spółki Falckzawarto porozumienie w którym strony zo-bowiązały się do negocjacji wynagrodzeńw listopadzie. Rokowania a następnie me-diacje z udziałem mediatora nie przynio-sły rozstrzygnięć.

Do końca kwietnia pracownicy Spółki nieotrzymali podwyżki wynagrodzeń. Od 3maja trwała akcja protestacyjna polegają-ca na odstąpieniu od wykonywania okre-ślonych czynności przez pracownikówZakładowej Służby Ratowniczej. Jednakjako jednostka ochrony przeciwpożarowejnie mogli przeprowadzić akcji strajkowej.Dlatego zwróciliśmy się do organizacjiNSZZ Solidarność o wysyłanie email dokierownictwa Falck Fire Service i właści-cieli oraz duńskich związkowców.

Nasza akcja spowodowała podpisanieporozumienia. Dziękuję zatem wszystkim,którzy wsparli strażaków i ratowników fir-my Falck Fire Services z naszej jednostkizakładowej Służby Ratowniczej. Koledzydodatkowo odbyli spontaniczny przemarszprzed biurowcem International Paper.

12 maja odbyło się nagłe spotkanie zzarządem spółki Falck, w wyniku które-go podpisano porozumie o spełnieniu wczęści postulatów załogi i zawieszeniuakcji protestacyjnej. Marek Ziarkowski

Akcjaprotestacyjnaw IP-Kwidzyn

KSPCH zatrudnia prawnikaDariusz Sobolewski

e-mail: [email protected]. 609-808-747; 697 00 18 18

KRAJOWY SEKRETARIATPRZEMYSŁU CHEMICZNEGO

NSZZ "Solidarność"ul. Karolkowa 22/24

01-207 Warszawatel. 226913575 i 785192803

Strona internetowaKSPCH NSZZ „Solidarność”www.spch-solidarnosc.pl

Znajdziecie tam bieżące informacjeoraz miesięcznik

„Solidarność Polskiej Chemii”.Szukajcie nas też na „fejsbuku”:www.facebook.com/spch.nszzsolidarnosc


Na półtora pracownikajeden dyrektorW poprzednim numerze publikowalismy protokół z pierwszego etapu nego-cjacji prowadzonych przez związki zawodowe z zarządem ZA Puławy w marcu.Komitet Strajkowy powołano już w listopadzie ub. roku. Pomimo pracy media-tora sprawy nie posuwają się do przodu. Zdaniem związkowców z Puław ichspółka jest na straconej pozycji. 12 kwietnia odbyły się kolejne mediacje jed-nak Komitet Strajkowy postanowił protokół „utajnić”. Protokół to suche in-formacje - emocje spisane przez działaczy związkowych publikujemy na stro-nach następnych a zdjęcia z pikety 10 maja mówią za siebie...

Wojciech Wardacki, prezes Azo-tów, ma problem. Pod bramąwjazdową wchodzących w skład

Grupy Azoty zakładów w Puławach związ-kowcy zorganizowali pikietę. Ich zdaniemw spółce zaczynają panować „bizantyjskieobyczaje”. Chodzi o plany utworzenia no-wego departamentu handlu nawozami, któ-rego szefowie mają sporo zarabiać - na-wet 50 tys. zł miesięcznie.Według działaczy, w nowym departamen-cie będą zbyt wysokie zarobki.

Związkowcy zapowiadają kolejne pikie-ty, jeśli zarząd Azotów się nie wycofa.

Szefostwo Puław uspokaja, że nikt jesz-cze nie został zatrudniony.

O co chodzi w sporze? Zdaniemzwiązkowców, zarobki dyrektorów będątak wysokie, że złamią zasady obowią-zujące w Zakładach Azotowych. O jakiepieniądze chodzi? - Nikt nie neguje po-trzeby powstania departamentu – mówiSławomir Wręga, przewodniczący Związ-ku Zawodowego Pracowników Ruchu Cią-głego. - Inną jednak rzeczą są zasady najakich ma on funkcjonować – dodaje. Jakzauważa większość osób w nowym de-partamencie ma być zatrudnionych naetatach dyrektorskich.

- Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy przewi-duje wynagrodzenie dla takich pracowni-ków do 25 tys. zł miesięcznie. Z premią idodatkami może to sięgnąć około 40 tys.W tej sytuacji zastanawiające jest dlacze-go z tymi osobami mają być podpisaneumowy menadżerskie. Wydaje nam się,że dzięki temu pensje pracowników nowe-go departamentu mogą być jeszcze wy-ższe – dodaje Wręga. – Mogą nawet prze-kroczyć 50 tys. zł miesięcznie.

Działacze zapowiadają, że jeżeli prezesGrupy Azoty Wojciech Wardacki nie wy-cofa się z planów takich wynagrodzeń dlapracowników nowej jednostki wówczas pla-nowane są kolejne pikiety.

Następna miałaby mieć miejsce przedsiedzibą Grupy Azoty w Tarnowie, a kolej-ne przed Ministerstwem Rozwoju (pełniobowiązki właścicielskie wobec Azotów).Jeśli i ta nie dałaby efektów, wówczas „doskutku” ma funkcjonować pikieta przed sie-dzibą premiera.

Wręga jednak ma nadzieję, że do tegonie dojdzie, sam zarząd Azotów wedługdziałaczy jest bowiem podzielony. Kontrak-ty menadżerskie przeszły ponoć stosun-kiem głosów 3 do 2.

O ocenę całej sytuacji poprosiliśmy Gru-pę Azoty. Ta odesłała nas do Puław.- Departament Korporacyjny SegmentuAGRO będzie zupełnie nową jednostką wskali Grupy Azoty, dlatego wymaga nowych,odrębnych regulacji. Obecnie trwa doprecy-zowywanie zakresu działania departamen-tu – opracowywane są m.in. pełnomocnic-twa i regulaminy – poinformował nas MichałMulawa, rzecznik puławskiej spółki.

Tak związkowcy przywitali członków zarządu ZA Puławy


Departament to efekt umowy z 12lutego obecnego roku. Cztery kluczowespółki Grupy Azoty z: Kędzierzyna, Polic,Puław i Tarnowa podpisały „Umowę owspółdziałaniu”, na mocy której mają za-cieśnić współpracę m.in. w obszarze han-dlu nawozami. Umowa ta ma pozwolić Gru-pie na wykorzystanie synergii i wzmocnie-nie pozycji poprzez zintegrowane zarzą-dzenie obszarem handlu.

Zakłada się, że nowa jednostka będzieliczyła 28 osób. Będą to dotychczasowipracownicy poszczególnych spółek Gru-py Azoty, odpowiedzialni za realizację za-dań w poszczególnych obszarach np. han-dlu nawozami w kraju, czy handlu nawo-zami w eksporcie. Pracownicy Departa-mentu będą zatrudnieni w Puławach, a po-szczególne spółki Grupy Azoty będą par-tycypować w kosztach funkcjonowania De-partamentu.

- Obecnie trwają prace nad zasadami za-trudniania i wynagradzania pracownikównowego Departamentu. Zarząd Grupy Azo-ty Puław do dziś nie powołał i nie zatrudniłpracowników w tej jednostce organizacyj-nej – podkreśla Mulawa.

Samo ulokowanie nowego departamen-tu korporacyjnego handlu agro w ZakładachAzotowych „Puławy” nie uspokoiło nastro-jów w puławskiej spółce. Oddział, który mapołączyć działy zajmujące się sprzedażąnawozów we wszystkich spółkach GrupyAzoty od początku dzieli pracowników „Pu-ław”. Według związków zawodowych no-wym departamentem, czyli ok. 28 pracow-nikami, ma kierować 19 dyrektorów. Punk-tem spornym jest też wysokość wynagro-dzenia przyszłych szefów. Jak poinformo-wali związkowcy, decyzję o powołaniu no-wych dyrektorów podjął zarząd Grupa Azo-ty Puławy pod koniec kwietnia.

- Przez ostatnie kilka tygodni rada pracow-nicza konsultowała się z zarządem, bywypracować strukturę organizacyjną depar-tamentu. Początkowo miało być 4 dyrek-torów na 28 pracowników, z których jedenzarabiałby na tzw. specjalnych zasadach,czyli nawet ok. 35 tys. złotych miesięcz-nie. Nie widzimy uzasadnienia dla takichdecyzji - mówi Sławomir Wręga.

Według samych związkowców centralaGA powoła w Puławach nawet 19 dyrekto-rów, którzy będą zarządzać 28 pracowni-kami. - Taką informację dostaliśmy w po-niedziałek. Zarząd Grupy Azoty Puławy tłu-maczy, że ta funkcja ma być potrzebna,by te osoby były poważnie traktowane przykontaktach z klientami na zewnątrz - twier-dzi Wręga.

Związki w proteście przeciwko politycecentrali Grupy Azoty z Tarnowa planująwywiesić baner pod siedzibą spółki, a tak-że poinformować o sprawie ministra roz-woju. wnp.pl, Polska Kurier Lubelski

Blisko dziwsięciominutowy film z wywiadem, którego udzielili madiom PiotrŚliwa i Sławomir Wręga można zobaczyc pod adresemhttp://www.solidarnosc-azoty.pulawy.pl/2018/05/11/pikieta-komitetu-strajkowego/

Pięć związków zawodowych działają-cych w ZA Puławy wystąpiło 10 maja

do Zarządu Spółki o przyznanie pracują-cym w ZA Puławy nagrody z okazji DniaChemika. Mając na uwadze, bardzo dobrewyniki finansowe w minionym roku oraz wI kwartale 2018 wypłata nagrody na pozio-mie średniego przeciętnego wynagrodze-nia miesięcznego osiągniętego w naszejSpółce za kwiecień br. jest oczekiwanaprzez pracowników jako dowód uznania ichwkładu w osiągnięty wynik finansowy.


Bizantyjskie obyczajeprzenoszone są do Puław

B izantyjskie obyczaje z Tarnowa iPolic przenoszone są niestety doPuław. Jaskrawym tego przykładem

jest powołanie w ostatni piątek (27 kwiet-nia) 28 nowych dyrektorów i przyznanie imwynagrodzeń niezgodnych z zasadami obo-wiązującymi w Puławach. Stało się tak namocy uchwały podjętej przez zarząd Pu-ław stosunkiem głosów trzy do dwóch (Pu-ławiacy głosowali oczywiście przeciw).

Przypomnijmy, w Puławach dyrektormoże otrzymać wynagrodzenie zasadniczena poziomie ok. 25 tys. zł. Zasady przy-znawania premii kwartalnej są takie samejak w przypadku pozostałej części załogi,czyli zgodnie z regulaminem premiowania.Tymczasem według zasad tarnowsko-po-lickich wynagrodzenie zasadnicze jestprzyznawane „według uznania”, a premia...„po uważaniu”. Nie ma więc tu żadnych ja-snych reguł i zasad, a według naszychszacunków chodzi o wynagrodzenia rzę-du 50 tys. zł miesięcznie.

W celu przykrycia przekrętu przeprowa-dzono prowokację polegającą na opubliko-waniu przez żółte związki zawodowe pi-sma o rzekomych nieprawidłowościach wwynagradzaniu działaczy związkowych zezwiązków tworzących komitet strajkowy.Odbyło się to tak, że w środę (25 kwietnia)w biurze wiceprezesa zarządu, o którymmowa w postulacie strajkowym nr 3, od-było się spotkanie z reprezentacją żółtychzwiązków zawodowych. Już następnegodnia podpisany paszkwil został przekaza-ny zarządowi, radzie nadzorczej oraz opu-blikowany na stronach internetowych.

Rada Pracowników negatywnie zaopinio-wała zmiany w schemacie organizacyj-nym Zakładów Azotowych „Puławy”, pole-gające na utworzeniu 23 stanowisk dyrek-torskich w nowym Departamencie Korpo-racyjnym Handlu Agro. Zarząd rozpocząłkonsultacje z Radą Pracowników w celuzmiany tej negatywnej opinii, proponującRadzie utworzenie czterech stanowiskdyrektorskich, na co Rada wyraziławstępną zgodę. Co do wynagradzania,Rada oczywiście negatywnie zaopiniowa-ła propozycję zarządu dotyczącą wynagra-dzania tych czterech osób poza ogólnymizasadami. W trybie roboczym zarząd za-proponował wynagradzanie jednego dyrek-tora na specjalnych warunkach. To równieżnie spotkało się to z aprobatą Rady. Jed-nak wobec podjęcia przez zarząd uchwały27 kwietnia konsultacje z Radą Pracowni-ków zostały przerwane.

Zasiadanie w zarządach spółek oraz peł-nienie jednoczenie funkcji dyrektorskich w

innych, trudne do policzenia rady nadzor-cze, niezliczone zespoły zadaniowe i ko-mitety sterujące, służbowe samochody,złote karty, wynajęte na koszt firmymieszkania i rzesza małych związków za-wodowych na usługach... Jeśli weźmie-my to wszystko pod uwagę to trudno siędziwić, że towarzystwu poprzewracało sięw głowach. Sławomir Wręga

Związek Zawodowy PracownikówRuchu Ciągłego

Przypominamy: jeżeli prezes GrupyAzoty Wojciech Wardacki nie wycofa

się ze swoich planów personalnych płaco-wych dla pracowników nowej jednostkiwówczas planowane są kolejne pikiety.Następna przed siedzibą Grupy Azoty wTarnowie, a kolejne przed MinisterstwemRozwoju, które pełni obowiązki właściciel-skie wobec Azotów. Jeśli i ta nie dałabyefektów, wówczas „do skutku” ma funkcjo-nować pikieta przed siedzibą premiera.

Związki Zawodowe w Puławach zapowiadająwalkę o „swoje” do skutku: teraz pikietaprzed siedzibą zarządu, potem w Tarnowie,następnie przed Ministerstwem Rozwoju, ana koniec przed siedzibą premiera.


Już dość wodzenia Załogi puławskichZakładów Azotowych za nos, już dośćżerowania na naszej dobrej woli – non

possumus. Nie możemy dalej tolerowaćdziałań na szkodę naszej firmy, działań,które wprost uderzają w nasze pracowni-cze interesy, a pośrednio na cały nasz re-gion, który od lat żyje z Azotów.

Najpierw Tarnów zabrał nam dywidendęw wysokości 60 proc. (nigdy, nawet za Plat-formy, tak nie było). Poziom tej dywidendybył też wyższy od propozycji Zarządu Pu-ław zatwierdzonej już przez Radę Nad-zorczą. Pieniądze mają być przeznaczo-ne na wielomiliardową inwestycję w PDH(Przedsięwzięcie pn. „Polimery Police” towybudowanie instalacji odwodornienia pro-panu (PDH) i instalacji do produkcji poli-propylenu (PP).), o której coraz głośniej sięmówi, że potrzebna jest Grupie Azoty inaszemu krajowi jak świni siodło.

Później dowiedzieliśmy się, że dyrektorhandlowy Grupy, pan Zarosiński, jeździ zdystrybutorami nawozów na rajdy motoro-we po Albanii, by tam „przy okazji” oma-wiać sprawy służbowe.

Kolejna wpadka Tarnowa to parada nie-udolności przy przejęciu przez Grupę Azotyspółek kolejowych. To, co wtedy się dzia-ło, to albo dowód na niekompetencje alboświadome działania, którego, jak się wy-daje, głównym beneficjantem jest firma CTL(CTL Logistics Sp.z o.o. (dawniej ChemTrans Logistic Holding Polska S.A.) – hol-ding transportowy, w którego składwchodzą m.in. prywatne przedsiębiorstwakolejowe i samochodowe. Koncentruje sięgłównie na przewozie artykułów chemicz-nych, w tym w pociągach międzynarodo-wych, ale także węgla).

Dziś dowiadujemy się, że nasz KOLZAPma stać się częścią KOLTARU w zamianza ułamek jego akcji i kilka synekur. Tojuż nawet nie nadaje się do telewizji, alewprost do służb na trzy litery. Puławy tracąrealny wpływ na zarządzanie spółką kole-jową, która zapewnia transport puławskichwyrobów. KOLTAR to tarnowska spółka.

Następnie wystrzelili z pomysłem powo-łania wspólnego pionu handlowego. W od-powiedzi z naszej strony powstał KomitetStrajkowy i udało się wywalczyć, że sie-dzibą tego (nowo)tworu będą Puławy, cojest logiczne i racjonale. Później jednakzaproponowano zatrudnianie nowych 23dyrektorów a 27 maja przegłosowano topatologiczne rozwiązanie, tworząc w su-mie 28 stanowisk menadżerskich z niewiadomo jakimi pensjami.

W tak zwanym międzyczasie, dzięki nie-racjonalnej postawie jednego z członkówtarnowskiej ekipy w naszym zarządzie,zerwano rokowania w sporze zbiorowym,a podczas mediacji, gdy wyciągnęliśmy (poraz kolejny) rękę do porozumienia, dekla-rując chęć odstąpienia od jednego z punk-tów sporu, kompletnie zlekceważono nasi Mediatora. Pomimo zaproszeń, ani Pre-zes Grupy Azoty, ani nikt z Zarządu tar-nowskiej spółki nie przyjechał do Puław narozmowy.

STOP Tarnowicy!Nie możemy dalej tolerować działań na szkodę naszej firmy, działań, którewprost uderzają w interesy pracownicze, a pośrednio na cały nasz region.

Skandalem, poza wszelką skalą rozsąd-ku, jest blokowanie przez tarnowski zaciągw Zarządzie naszej firmy podpisów podzmianami w układzie zbiorowym, regula-minie socjalnym oraz wypracowanychzmianach organizacyjnych. Poziomu me-rytorycznego negocjacji w powyższychsprawach przez litość nie będziemy ko-mentować.

Jedyne, co nas powstrzymywało od ra-dykalnych działań, to świadomość, że pro-testując w Puławach bijemy niewłaściwe-go przeciwnika. Niestety nasz rozsądekwykorzystuje się w sposób cyniczny i pod-ły – zabawa się jednak skończyła. Ekspo-zytura tarnowska w naszym zarządziemusi wreszcie zrozumieć, co to znaczywejść w drogę związkom zawodowym wPuławach. Nie nazywam tu związkami za-wodowymi tych, którzy wysiadują u rezy-dentów pod drzwiami, czekając jak lokaj

na dyspozycje, bo ci są zdolni do wszyst-kiego, nawet do wbicia w plecy noża, by-leby tylko ktoś poklepał ich po ramieniu.Dowodem na powyższe jest rozpętanaprzez nich gównoburza dotycząca zarob-ków związkowców. Ciągle szantażowanonas, że dla dobra firmy należy łagodzić kon-flikty. Wmawiano nam, że dla dobra firmytrzeba zawierać kompromisy, bo jest

gdzieś granica rozsądku,której Tarnów nie przekro-czy. Otóż głosowanie z 27kwietnia dowodzi, że takiejgranicy nie ma. Oni są go-towi na wszystko, żeby tyl-ko rozgrabić naszą firmę.Wyciągnięcie poza obowią-zującą w PUŁAWACH siat-kę płac dyrektorów nowegopionu handlowego jest tegonajważniejszym dowodem.

Należy podkreślić, żeto nie związki zawodowezaładowały ten pistolet i tonie związki zawodowe naci-snęły spust, ale to związkizawodowe realnie reprezen-

tujące puławską załogę przystawiały go dogłów ideologów złodziejskiej konsolidacji.

Jakby tego wszystkiego było mało nie-dawno mianowany rezydent Tarnowa wAgrochemie zarządził zwolnienia pracow-ników – co w naszym uznaniu jest realizo-waniem albańskiej polityki, której celemjest zwiększenie ilości sprzedawanych ro-syjskich nawozów w Polsce.

Dość! Po prostu DOŚĆ!Piotr Śliwa

Przewodniczący NSZZ Solidarność


Orlen przejmuje Lotos!Orlen przejmie Lotos w trzecim kwartale 2019 roku i w związku z tymZwiązkowcy Solidarności z Orlenu i Lotosu chcą spotkania z ministrem

Orlen zakłada, że przejęcie 66 proc.Lotosu nastąpi w III kwartale 2019r. - poinformował podczas Europej-

skiego Kongresu Gospodarczego MaciejMataczyński, partner kancelarii SMM Le-gal, doradca zarządu Orlenu.

Decyzja regulatora w sprawie przejęciaGrupy Lotos przez PKN Orlen powinnanastąpić do końca pierwszego kwartału2019 roku - ocenia prof. Maciej Mataczyń-ski, partner zarządzający w kancelariiSMM Legal, doradca Orlenu.- Takie było pierwotne założenie i myślę,że z pewnym minimalnym marginesemutrzymujemy nadzieję na dotrzymanietego terminu - powiedział prof. Mataczyń-ski w trakcie debaty „Strategia dla pol-skiej energetyki. Bezpieczeństwo i biz-nes”, która odbyła się w ramach Europej-skiego Kongresu Gospodarczego 2018 wKatowicach. W jego ocenia cała transak-cja powinna zostać rozliczona w trzecimkwartale 2019 roku.

Prof. Mataczyński podkreślił, że PKNOrlen kończy obecnie wybór doradcy tejtransakcji, trwa przygotowanie wniosku okoncentrację, a w ciągu kilkunastu tygo-dni powinien rozpocząć się proces tzw. pre-notyfikacji wniosku w Komisji Europejskiej.- Zakładamy, że to właśnie unijny regula-tor podejmie ostateczną decyzję w tej spra-wie - dodał prawnik.

Jego zdaniem najważniejszym wyzwa-niem jest przekonanie regulatora, że struk-tura rynku, jaka występuje w większościkrajów UE, z jednym silnym koncernempaliwowym, jest dopuszczalna także w Pol-sce.- Po uzyskaniu zgody na koncentrację roz-poczną się czynności korporacyjne, czylipozagiełdowa transakcja pakietowa mię-dzy Skarbem Państwa i Orlenem oraz ogło-szenie wezwania na pakiet do 66 proc.udziałów Lotosu - powiedział prof. Mata-czyński.

Przypomnijmy, że PKN Orlen i SkarbPaństwa podpisały list intencyjny w spra-wie połączenia płockiego koncernu z GrupąLotos 27 lutego 2018 r.

Międzyzakładowe Komisje NSZZSolidarność w grupie kapitałowejPKN Orlen i grupie kapitałowej

Lotos zwróciły się ze wspólnym pismemdo ministra energii Krzysztofa Tchórzew-skiego o zabezpieczenie praw i interesówpracowników w związku z konsolidacją obukoncernów.

Solidarność Orlenu i Lotosu chce spo-tkania z ministrem energii KrzysztofemTchórzewskim w sprawie połączenia obukoncernów.

Związkowcy liczą na udział w pracachkonsolidacyjnych, a także oczekują pod-pisania porozumienia społecznego gwaran-

tującego zachowanie niezbędnych standar-dów w tym procesie.

Henryk Kleczkowski, szef Solidarnościw PKN Orlen, ma nadzieję, że takie poro-zumienie zostanie podpisane jeszczeprzed przejęciem udziałów Lotosu przezOrlen.

Związkowcy Solidarności obu naftowychfirm liczą na spotkanie z ministrem Tchó-rzewskim, na którym określone zostałybyzasady współpracy, a następnie rozpoczęte

negocjacje umowy społecznej dla pracow-ników koncernów z Płocka i Gdańska.

W liście Solidarność domaga się równieżzagwarantowania udziału przedstawicielizwiązku w zespole roboczym, który maprowadzić prace nad procesem konsolida-cji Orlenu i Lotosu.- Jeszcze nie mamy odpowiedzi od mini-stra w sprawie terminu spotkania, ale niema tu wielkiego pośpiechu, monitorujemysytuację, wiemy, że taka transakcja wy-maga czasu - mówi w rozmowie z WNP.PLHenryk Kleczkowski, przewodniczący So-lidarności w PKN Orlen.

Jak tłumaczy, przejęcie kapitałowe Lo-tosu przez Orlen będzie się nieuchronniewiązało z łączeniem poszczególnych pod-miotów z grup kapitałowych obu spółek. -Samo przejęcie udziałów Lotosu przynio-słoby niewielkie korzyści i tylko dla Orle-nu, tym bardziej że wiele spółek prowadzipraktycznie taką samą działalność, choć-by Orlen Oil i Lotos Oil czy Orlen Asfalt iLotos Asfalt - ocenia szef Solidarności wpłockim koncernie. - Dlatego późniejsze,nieuchronnie zachodzące procesy w połą-czonej grupie, takie jak przenoszenie spół-ek czy działalności z jednego miejsca wdrugie, będą już dotykały konkretnychosób. Przeważnie na szczeblu zarządza-jącym, ale zależy nam na tym, żeby byćmocno obecnym w tych procesach.

Jego zdaniem można to zrobić stopnio-wo, ewolucyjnie, tak aby pracownicy, w tymtakże niższa kadra menadżerska, jak naj-mniej na tym stracili, np. nie musieli sięprzeprowadzać na drugi koniec kraju, lubprzynajmniej otrzymali wybór na zasadzieprzeprowadzka lub wyższa odprawa.- Spotkanie z ministrem to ma być wstępdo stałego dialogu, prowadzącego do pod-pisania porozumienia społecznego, gwa-rantującego prawa pracowników w tym pro-cesie - wyjaśnia Henryk Kleczkowski. Izapowiada, że strona związkowa oczeku-je podpisania takiego porozumienia jesz-cze przed formalnym przejęciem udziałówLotosu przez Orlen.

W styczniu 2016 r. ówczesny minister skarbu - Dawid Jackiewicz - rozważałpołączenie Orlenu, Lotosu i PGNiG-u. Zapewniał, że rozpoczął pracę nadanalizą połączenia tych trzech państwowych spółek w różnych konfigura-cjach. Był wówczas przekonany, że pomoże to uchronić spółki przed próba-mi wrogich przejęć. Szef ministerstwa skarbu przyznał, że do końca pierw-szego kwartału „chce móc powiedzieć, czy to ma sens”. Ciekawe, czy popołączeniu Orlenu z Lotosem powróci pomysł podpięcia pod ten twór PGNiG?


Wyboryw Sekcjach Krajowych

11

Trwają Walne Zebrania Delegatów Krajowych Sekcji NSZZ „Solidarność”zrzeszonych w KSPCH NSZZ „Solidarność”

W dniach 10-11 maja 2018 r. w Cie-chocinku odbyło się WZD Krajo-wej Sekcji Przemysłu Naftowe-

go NSZZ Solidarność. Delegaci wybrali wła-dze Sekcji na kadencję 2018-2022 orazdelegatów na Kongres KSPCH.

Przewodniczącym Krajowej Sekcjizostał – Mirosław Biernot z firmy Lo-tos Terminale w Czechowicach Dzie-dzicach.

WYBORY

WYBORY

W dniach 14-15 maja 2018 r. w Kordowie k/ Ciechocinka odbyło sięWZD Krajowej Sekcji Pracowni-

ków Przemysłu Papierniczego NSZZ Soli-darność. Delegaci wybrali władze Sekcjina kadencję 2018-2022 oraz delegatów naKongres KSPCH.

Przewodniczącym Krajowej Sekcjizostał – Marek Ziarkowski z Internatio-nal Paper Kwidzyn.

» 17-19 maja – WZD - Krajowa Sekcja Pra-cowników Przemysłu Farmaceutycznego» 21-23 maja – WZD - Krajowa SekcjaGórnictwa Naftowego i Gazownictwa» 24-26 maja – WZD - Krajowa SekcjaPrzemysłu Chemicznego» 14-15 czerwca – Kongres KSPCH

PRZYPOMINAMY DALSZYKALENDARZ WYBORCZY


Zapraszamy na urlopdo Szklarskiej Poręby!

12

Szanowni CzłonkowieNSZZ „Solidarność”,

Zostałem kierownikiem trzech należą-cych do Centrum Usług Logistycz-nych ośrodków wypoczynkowych w

szklarskiej Porębie:

Położonego kilka kroków od centrumSzklarskiej Poręby „Olimpu”, z base-nem, SPA i sauną, Bajkowej, zabytkowej willi „OlimpRetro”, Położonego blisko słynnego „Zakrę-tu Śmierci” i szlaków turystycznych„Rzemieślnika”, z którego roztaczasię piękny widok na panoramę Karko-noszy.

W ramach programu ElektronicznejLegitymacji Członkowskiej proponuje-my przyjaciołom z „Solidarności”:

W sezonie:- 10 % zniżki za pobyt do 7 dni- 15 % zniżki za pobyt od 8 do 14 dni- 20 % zniżki za pobyt powyżej 14 dni.Poza sezonem:- 15 % zniżki za pobyt do 7 dni dni- 20 % zniżki za pobyt powyżej 7 dni.Oferujemy również pobyty grupowei kolonie dla dzieci.

Ośrodki wyposażone są w sale konfe-rencyjne. Oferujemy zróżnicowany stan-dard i zróżnicowane ceny – od tanich po-koi klasy turystycznej po apartamenty.

Więcej szczegółów pod adresami:http://olimp-rzemieslnik.cul.com.pl/pa-ges/olimp-opis-osrodkahttp://olimp-rzemieslnik.cul.com.pl/pa-ges/willa-retro-opishttp://olimp-rzemieslnik.cul.com.pl/

Jako, że związkowcy wciąż dopytują się,do czego uprawniają legitymacje związko-we, jestem przekonany, że oferta rabatówtej wysokości będzie zachęcała do korzy-stania z legitymacji i skłoni tych, którzyjeszcze jej nie mają do złożenia wniosku.

Ofertę warto byłoby umieścić na stronachinternetowych Organizacji Zakładowych,Regionów, Sekcji i Sekretariatów oraz stro-nie Komisji Krajowej, jako jeden z benefi-tów do których uprawnia Elektroniczna Le-gitymacja Członkowska. Istotne byłoby, by„Tygodnik Solidarność” również zamieściłtaką informację.

Rafał Piotr Szymański - obecnie kierow-nik ośrodków Centrum Usług Logistycznychw Szklarskiej Porębie, a jeszcze niedawnokoordynator ds. rozwoju związku w Regio-nie Jeleniogórskim NSZZ „Solidarność”.

Pozdrawiam serdecznie, chętnie od-powiem na wszelkie pytania.

Tel. 797 938 948,[email protected]


KulturalnieJeśli choć trochę interesuje Cię te-mat przestępczości zorganizowanej,zachęcam, zapoznaj się z tą pozycją.Nie rozczarujesz się, bo to kryminałktóry się wydarzył. Czyta się bardzo dobrze, dobry warsztat - typowy PanSzymowski. Na koniec posmak III RP - bandziory robią co chcą, dziś noszągarniturki, siedzą w polityce, liczą kasiorkę, a ty - normalny człowieku - za-pierdzielaj za kilka groszy i uważaj, bo my mamy firmy, urzędy, polityków -WŁADZĘ...

Zabić komendanta.Kulisy śmiercigen. Marka Papały

Zabić Komendanta ujawnia splot oko-liczności, które doprowadziły domorderstwa komendanta. Opisuje

nielegalne interesy wpływowych ludzi, dlaktórych na kilka miesięcy przed swojąśmiercią Marek Papała stał się zagroże-niem. Książka napisana jest lekko, cieka-wie, intrygująco. W sposób przystępny po-kazuje czytelnikowi związki polityki, biz-nesu, tajnych służb i zorganizowanej prze-stępczości.

Zabójstwo generała Marka Papały nie maszans na oficjalne wyjaśnienie, tak samojak inne zbrodnie polityczne i głośne aferyfinansowe III RP. Każde głośne śledztwokończyło się albo umorzeniem, albo prze-ciąganiem w nieskończoność. We wszyst-kich przypadkach śledztwa nie docierały doprawdziwych mocodawców i inspiratorówgłośnych zbrodni oraz nie odkrywały praw-dziwych motywów. Tymczasem we wszyst-kich tych przypadkach tropy wiodą do wą-skiej grupy funkcjonariuszy PRL-owskichsłużb specjalnych, skupionych wokół wpły-

a ty - normalny człowieku - zapierdzielajza kilka groszy i uważaj, bo my mamy fir-my, urzędy, polityków - WŁADZĘ...

„Zabić Komendanta” to książka, którą na-prawdę warto przeczytać. Świetny stylLeszka Szymowskiego i naprawdę dobrysposób wprowadzania kolejnych postacisprawia, że ciężko przerwać czytanie.

Książka jest doskonałą przeciwwagą dowszelkich oficjalnych informacji na tematzabójstwa gen. Marka Papały. Autor przed-stawia różne hipotezy i szuka motywów.Ukazuje nieporadność prokuratury i wiel-kie niedopatrzenia w czasie śledztwa. Gi-nące dowody, świadkowie z rozbieżnymizeznaniami, ogólna dezinformacja. Wcho-dzimy w mafijny półświatek, który dosko-nale współpracuje z gen. SB, oficeramiMSW, UOP. Świat, gdzie znaczenie mająpieniądze a nie poglądy.

Po przeczytaniu książki nie można dłu-żej wierzyć, że gen. Marek Papała był przy-padkową ofiarą złodziei samochodów.

wowego generała Służby Bezpieczeństwa,a poprzez nich właśnie do „ośrodka wiedeń-skiego” o którym pisaliśmy w poprzednichwydaniach „Solidarności Polskiej Chemii”.

Jestem zdziwiony faktem, że tak dobraksiążka „przeszła bez echa”, podczas gdydziesiątki dużo słabszych pozycji powią-zanych z tematami kryminalnymi(przestęp-czości zorganizowanej w Polsce, tajnychsłużb, układów i układzików) stają się hi-tami i lądują na półkach bestsellerów.

Ostatnio zauważalna była moda na po-zycje zahaczające choćby o temat pol-skich gangów mających kilkanaście stronopinii. Tej ksiązki się nie recenzuje… Czyż-by rzetelne śledztwo dziennikarskie sprze-dawało się gorzej niż kolorowe historyjkibyłego gangstera o chlaniu, ćpaniu idupcz...u?

Kryminał który się wydarzył. Czyta siebardzo dobrze, dobry warsztat - typowyPan Szymowski. Na koniec posmak III RP- bandziory robią co chcą, dziś noszą gar-niturki, siedzą w polityce, liczą kasiorkę,

13


„ S O L I D A R N O Ś Ć P O L S K I E J C H E M I I ”Informator Krajowego Sekretar iatu Przemysłu Chemicznego NSZZ „Sol idarność”

01-207 Warszawa, ul. Karolkowa 22/24, tel: 226913575; kom: 785192803, e-mail: [email protected] i kolportaż: Michał Orlicz; 58-505 Jelenia Góra 7, skr. poczt. 426,

tel. 508394879, e-mail: [email protected]ółpraca: Ireneusz Besser, Sławomir Bezara, Henryk Kleczkowski, Mirosław Miara, Bolesław Potyrała, Marek Ziarkowski

Rozrywkowo

pomagać? ale jak?twoje strony: solidarnosc.org.pl tysol.pl miesiĘcznik krajowego sekretariatu...

Documents