rok vn. cena 15 gr. nie dopuścimy do nowel pożogi wojenne

6
HUtKCMi Idaflsk. Targ Drzewny 3/i Gdynia. MS *1woJs » tel 32-Bij rELEFONV Centr 33!) BI do 8c Red nai?» 33a-B(, Sekretariat 33S-S6 Red nocny 33.V86 Red roso 33!)- Sr c&daeuic KR4p6l ■L mb ROK vn. Nr 104 WTOREK, 17 KWIETNIA 1951 R. ADMINISTRACJA Gdańsk. Targ Drzewny 3/7 rei Centrala 33S~BI do «S Dyrektor delegatury 335-57 Ogłoszenia 335-80 Ogłoszeni» Gdynia 32-07 Pismo wydaje spółdzielnia Wyd-OSw „CZYTELNIKCena 15 gr. > Nie dopuścimy do nowel pożogi wojenne! Obrońcy pokoju na całym świecie przeciwstawiają sie agresywnym planom imperialistów RZYM (PAP). Komitet Obrony Pokoju w porcie Genui rzucił ha- sło zorganizowania krajowej na- rady włoskich dokerów zwo- lenników pokoju. Inicjatywa ta wywołała żywy oddźwięk: w całych Włoszech, nie tylko wśród marynarzy i robotni- ków portowych, lecz również wśród wszystkich warstw ludno- ści, pragnących, by Morze Śród- ziemne stało się morzem pokoju. 0 * * NOWY JORK (PAP). Przewod- niczący Krajowego Komitetu Par tii Postępowej Stanów Zjednoczo- nych Benson i sekretarz Baldwin podali do wiadomości, że w Chi- cago odbędzie się specjalna sesja tego komitetu, poświęcona spra- wie mobilizacji wszystkich sił do walki o pAkój przeciwko tym, którzy pragną wtrącić naród ame rykański w otchłań wojny. * * * PEKIN (PAP). Agencja No- wych Chin donosi, że wszyscy uczestnicy konferencji Ludowo Demokratycznego Związku Mło- dzieży Vietnamu podpisali apel Światowej Rady Pokoju w spra- wie zawarcia paktu pokoju mię- dzy pięcioma wielkimi mocar- stwami. * * # PRAGA (PAP). W Czechosło- wacji trwa tzw. „pochód pokoju, który stał się masową manifesta- cją ludności na rzecz zawarcia paktu pokoju między pięcioma wielkimi mocarstwami. Tylko w dniu 14 bm, w wiecach i demon- apelem Światowej Rady Pokoju. * * * PARYŻ (PAP). francuskie nie ustaje w walce o zniesienie zakazu działalności na terytorium Francji Biura Świato- wej Rady Pokoju. Rezolucje pro- testujące przeciwko temu zaka- zowi uchwalono na licznych wie- cach w różnych dzielnicach mie- szkaniowych i zakładach pracy w Paryżu. Rezolucje takie uchwa liii m. in. pracownicy nauki z Społeczeństwo „College de France, nauczyciele liceum w Tuluzie, studenci peda gogiki w Chalons sur Marne, per- sonel laboratorium dla badań energii atomowej w Ivry sur Seine. W wielu fabrykach robot- nicy przeprowadzili strajki pro- testacyjne przeciwko dekretowi rządu Queuille'a. WIEDEN (PAP). Austriacka ra- da obrońców pokoju podała do wiadomości, że dotychczas prze- szło 515 tysięcy mieszkańców Au strii złożyło podpisy pod apelem Światowej Rady Pokoju w spra- wie zawarcia paktu pokoju mię- dzy pięcioma wielkimi mocar- stwami. Mr ztracjach. zorganizowanych w ra mach ..pochodu pokoju, wzięło 1w -------- m /udział przeszło 100 tysięcy miesz- % VfoW’Cif- PEKIN (PAP). Z Phenianu do- noszą, że odbyło się tam posie- dzenie Koreańskiego Komitetu Obrony Pokoju. Zebrani z wiel- kim entuzjazmem przyjęli prze- mówienie laureata międzynaro- dowej nagrody Stalinowskiej Pak Den-ai i wyrazili jednomyślnie poparcie dla uchwał Światowej Rady Pokoju. Komitet uchwalił odezwę do ludności Korei, wzy- wając do składania podpisów pod W 65 rocznicę urodzin Ernsta Thaelmanna xij.iu-Llj_ie imatmr~>iirr wTtr rannimnnint r ~tt* -rn~mimn „-teoacr.greccraKBMguBCTK ■••.ssgmjw Naród niemiecki składa hold pamięci uiielkiego reiDoiucjonistjj BERLIN (PAP). Dla uczczenia 65 rocznicy urodzin Ernsta Thaelmanna, wodza niemieckiej klasy robotniczej, za- mordowanego przez hitlerowcó w w 1944 roku odbyło się w Berlinie uroczyste zebranie, zorganizowane przez komitet cen tralny i kierownictwo berliós klej organizacji Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności (SED). W prezydium zebrania zasied łi przewodniczący SED Wilhelm Pieck, wdowa po Ernście Thael- mannie Rosa Thaelmann oraz członkowie Biura Politycznego SED. Obecni byli również licz- ni członkowie misji dyplomatycz nych, akredytowanych przy rzą- dzie NRD, z szefem radzieckiej misji dyplomatycznej, ambasado rem Puszkinem na czele. Sekretarz Generalny SED Wal ter Ulbricht wygłosił referat o życiu i działalności Ernsta Thael O fńgO V"-łCC ^ klasy robotniczej i o pokój. Imię Thaelmanna - m. in. Ulbricht stało się sym- bolem ofiarnej i świadomej; kampania swych celów walki mas pracują gSRR była cych całego świata przeciwko a- \ j rlzisia.1 gresji imperialistycznej i faszy- zmowi. Thaelmann prowadził wskutek polityki odwetu i nie- nawiści rasowej. Ernst Thaelmann był zawsze prawdziwym przyjacielem Zwią- zku Radzieckiego i podkreślał sta le, że Niemcy zdołają przezwy- ciężyć nękający je kryzys jedy- nie w przyjaźni ze Związkiem Radzieckim. Głębokie zaufanie do ZSRR i do wodza narodu ra- j dzieckiego Józefa Stalina, ścisły | kontakt z partią bolszewicką przyczyniły się do tęgo. że Thael ; mann stał się wodzęm nlemiec- j kich mas pracujących, ogromnie j cenionym przez kiasę repowi lezą . I wszystkich krajów'. Thaelmann stwierdza; SEerzył prawdę o Związku Ra- rad załogowych, którzy wyróż- nili się najbardziej w walce o pokój. Na ich czele znajdował się Karl Mueller, przewodniczą- cy rady załogowej „Hasper Huet teoraz inicjator Europejskiej Konferencji Robotniczej przeci- wko remilitaryzacji Niemiec. Do prezydium honorowego zo- stali wybrani wódz światowego obozu pokoju Józef Stalin, Mao Tse-tung, Kim Ir-sen, Wil- helm Pieck, Otto Grotewohl, ■Walter Ulbricht. Bolesław Bie- rut, Maurice Thorez i Palmiro TogUatti. Wymowny dowód jedności moraünc-jiolitycznej narodów ZSRR MOSKWA (PAP). 14 kwiet-j haterów Związku Radzieckiego, nia w wielkim Pałacu Kremlów »51 bohaterów pracy socjalistycz- skim toczyły się dalsze obrady | nej, 53 laureatów Nagrody Sta- sesji Rady Najwyższej Federa- ; Unowskiej, 628 deputowanych od cji Rosyjskiej. Przewodniczył deputowany Leonid Sołowjew, przewodniczący Rady Najwyż- szej RFSRR. Posiedzenie rozpoczęło się od referatu przewodniczącego korni sji mandatowej deputowanego Iwana Griszina. Zakomunikował on, że komisja mandatowa po sprawdzeniu pełnomocnictw de- putowanych do Rady Najwyż- szej RFSRR, wybranych 18 lu- tego 1931 r., stwierdza, że wy- bory odbyły się we wszystkich okręgach wyborczych w całko- witej zgodności z konstytucją i z ordynacją wyborczą. Na kan- dydatów bloku komunistów i bezpartyjnych głosowało 99,76®/# ogólnej liczby wyborców uczest- niczących w głosowaniu. Wspaniałe zwycięstwo stalino- wskiego bloku komunistów i bez partyjnych w wyborach do Rady Najwyższej RFSRR powie- dział Griszin stanowi wymo- wny dowód dalszego umocnie- nia się jedności moralno - poli- tycznej narodu radzieckiego i je go zespolenia wokół partii bol- szewickiej, wokół wodza narodu radzieckiego Józefa Stalina. Mówca scharakteryzował skład osobowy Rady Najwyższej RFSRR. Wśród deputowanych jest 233 robotników, 162 chło- pów, 70 działaczy nauki i kul- tury, 35 inżynierów, 53 nauczy- cieli, 32 lekarzy itd. Do Rady Najwyższej RFSRR należy 16 bo 1.089.009 ton cukru wyprodukują w bieżącym roku cukrownicy krokowscy KRAKÓW. (PAP)., -- W 16 bm. w Krakowie pracownicy dzieckim, wiedząc, że oszczercza i przemysłu cukrowniczego 1 plan- reakcji przeciwko tatorzy buraka odbyli swą doro- podobnie jak jest czną naradę, której celem było częścią przygotowań omówienie wyników zeszłorocz- wojennych. i nej kampanii oraz ustalenie do- Kończąc swój referat, Ulbricht kladnego planu na rok bieżący. walkę jako wierny syn klasy wezwa( masy pracujące całych! Na naradę przybył kierownik robotniczej i swego narodu, ja-; Nlem}eC) by uczczenie pamięci ko światły przywódca, który zro j Thaelmanna połączyły z umac- zumtał, jakie niebezpieczeństwo grozi narodowi niemieckiemu Mocarstwa zachodnie uzbrajają litewską Jugosławię MOSKWA (PAP). Paryski ko-lnazywają „rezerwatem żywej respondent „PrawdyŻuków komentuje wiadomość francuskie go Ministerstwa Spraw Zagra- nicznych, stwierdzającą, że „w ramach nowego (!?) francusko - jugosłowiańskiego porozumienia Jugosławia otrzyma dostawy wojskowe. Żuków podkreśla, że wiado- mość ta potwierdza krążące upor- czywie od kilku tygodni pogłoski że mocarstwa zachodnie biorą na siebie sprawę uzbrojenia armii faszysty Tito, armii, którą w Wa szyngtonie z cyniczną szczerością 30 -3' PRZEWIDYWANY PR7FBIEG POGODY do godz. 22 dnia 17 kwietnia 1951 Chmurno, miej- scami przelotny deszcz, później dość pogodnie Temperatury od 3 do 8 st. Wi- dzialność umiar, kowana, później dobra. Wiatry u- miarkowane, przejściowo dość silne i porywi ste od 3 do 6 st. w skali B., z kie runków zachod- nich. Stan mo- rza 3 4, Zato- ki Gd. 2 3. ŹO 70 10 ! to 0 SYTUACJA BAROMETR.: Rozległy i głębo- ki niż, zalegający nad Europą pół- nocno - zachod- nią wypełnia się powoli. Wyże ba rometryczne u- trzymują się na- dal nad Europą południową i At lantykien®jgW. nocnym, s M ' si- łydla tzw. „zjednoczonych sił zbrojnych zachodu. Wiadomości prasy francuskiej w sprawie zawarcia nowej trans- akcji pisze dalej Żuków wy wołały zamieszanie w Belgradzie. W tych dniach przedstawiciele titowskiego Ministerstwa Infor- macji pospiesznie zebrali kores- pondentów zagranicznych i o- świadczyli, rząd Tito „demen- tuje informacje prasowe, zgodnie którymi Jugosławia zwróciła się do rządów mocarstw zachod- nich z prośbą o dostawy broni. Jednakże to dementi nikogo nie przekonało. Nawet dziennik fa- szystowski „Figaropisał w tej sprawie: „Mimo dementi Tito, wiadomo, że toczą się obecnie rokowania między Francją, USA i Wielką Brytanią odnośnie dostaw wojsko wych dla Jugosławii. Przedstawi- ciel francuskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych potwierdził, że sprawa tych dostaw była roz- ważana i że obecnie wszechstron- ne rokowania toczą się zgodnie z zobowiązaniami paktu atlantyc- kiego. nianiem jedności akcji w walce przeciwko remilitaryzacji Nie- miec zachodnich, o pokój i o ut- worzenie zjednoczonych, demo- kratycznych i pokój miłujących Niemiec. Uroczystość ui Hamburgu Wielka manifestacja, zorgani- zowana przez Komunistyczą Par tię Niemiec (KPD), odbyła się w sobotę w Hamburgu. Dla ucz-, czenia pamięci Ernsta Thaelman grodowego na Ministerstwa Przemysłu Rolne- go i Spożywczego ob. Hofman. W wyniku obrad narada usta- dniu i lila wśród entuzjazmu zebra- nych, że tegoroczna kampania winna dać jeden milion osiem* dziesiąt tysięcy ton cukru, t. j. prawie tyle, Ile przewiduje plan na ostatni rok sześciolatki. Gwa- rancją realizacji tak śmiałego zamierzenia jest m. In. coraz sil- niej zacieśniająca się współpraca robotników cukrowni z plantato- rami buraka. znaczonych jest orderami i me- dalami ZSRR. W skład Rady wchodzą 254 kobiety. Wśród de putowanych przedstawiciele 29 narodowości. Rada Najwyższa zatwierdziła referat komisji mandatowej i uznała ważność pełnomocnictw deputowanych wybranych we wszystkich okręgach wybor- czych. Następnie wysłuchano korefe- ratu przewodniczącego komisji budżetowej deputowanego Afana sjewa. Podkreślił on, że przed- stawiony na sesji preliminarz budżetu państwowego na rok 1951 odzwierciadla wspaniały pro gram budownictwa gospodarcze go i kulturalnego Federacji Ro- syjskiej. Deputowany Afanas- jewwniósł w imieniu komisji budżetowej o zatwierdzenie pre- liminarza z nieznacznymi po- prawkami. Z kolei przystąpiono do dys- kusji nad referatem ministra fi nansów RFSRR o budżecie pań- stwowym na rok 1951, wygłoszo- nym na pierwszym posiedzeniu sesji w dniu 13 kwietnia. Krwawe zajścia w Iranie TEL AVIV (PAP). Nadchodzą tu dalsze szczegóły ostatnich krwawych wydarzeń w Iranie. Według wiadomości prasowych, pod czas starć ulicznych w Abadanie, w irańskim zagłębiu naftowym, dnia 12 kwietnia odniosło rany kilkadziesiąt osób. Władze wojskowe aresztowały około 30 przywódców strajku. Sytua- cja w Abadanie jest w dalszym ciągu napięta. Strajkujący robotnicy żąda- niezwłocznego zniesienia stanu wo lennego i pociągnięcia do odpowie- dzialności sądowej oficerów, którzy kazali strzelać do robotników. 14 kwfetnm na nadzwyczajnym po- »ieräfcftiu v '.cne. nie mi- nister spraw wewnętrznych, gen Za- nedi, zakomunikował, że 14 kwietnia w Isfahanie odbyła się masowa ma- nifestacja robotników miejscowych fabryk włókienniczych na zuak soli- darności ze strajkującymi robotnika- mi przemysłu naftowego. Wskutek starcia między policją » demonstrantami byli zabici i ranni. Prasa irańska donosi, że manife- stacja robotników w Isfahanie trwała 5 godzin, Uzbrojona policja usiłowała zablokować ulicę, co właśnie dopro- wadziło do starcia. Dwie osoby zgi- nęły, a około 30 zostało ciężko ran- nych. Władze dokonały aresztowań. Rząd Adenauera usłyszy głos narodu Oświadczenie premiera NRO Grotewohia BERLIN (PAP). W niedzielę odbyło się w saskim ośrodku prze mysłu włókienniczego Meerane zgromadzenie ludowe z udziałem 35 tysięcy osób z okazji Między- Dnia Wyzwolenia ... zebrało sl, tam przeszło 10 Więźniów olwzów koneentracyj- tysiecy delegatów z całych Nie- »>*h. Była to zarazem mamfe- y - - - - * i =tac.ia na rzecz pokoju. Do zgro- miec zachodnich. Do prezydium zebrania powo- łani zostali przewodniczący KPD Max Reimann, szereg członków zarządu KPD oraz kierownicy organizacji krajowych tej partii. Ponadto zasiedli w prezydium przedstawiciele poszczególnych Pracownik ambasady titowskiej w Pradze prosi o azyl musiał odpowiedzieć przed całym narodem niemieckim. Wskutek podpisania „planu Schumana, ciężki przemysł zachodnio - nie- miecki zostanie związany z pak- tem atlantyckim, który wymie- rzony jest przeciwko Związkowi Radzieckiemu i innyrn narodom, miłującym pokój. Próba posta- wienia Niemiec przed faktami do- konanymi powinna spotkać się ze zdecydowaną odprawą całego na- rodu niemieckiego. madzonych przemówił premier Niemieckiej Republiki Demokra- tycznej Grotewohl. Rząd Niemieckiej Republiki De mokratycznej oświadczył pre- mier Grotewohl będzie popie- rał ze wszystkich sił zorganizowa nie ogólnoniemieckiego referen- dum ludowego przeciwko remili- taryzacji i na rzecz zawarcia trak latu pokojowego z Niemcami w 1S51 roku, w myśl odezwy głów- nego komitetu do spraw referen- dum, powołanego do życia w Fssen. Rząd Adenauera, który tworzy ! w Niemczech zachodnich nową Nadzwyczajne posiedzenie Krajowe? Rad? Pokoju w Pariio PRAGA (PAP). Pracownik am basady jugosłowiańskiej w Pra- ................_____ _________ ___ dze Anton Novak, urodzony w JUifermię, usłyszy podczas referen- gosławii w 1925 roku, zwrócił sięi^um gjos nar0(ju niemieckiego, do rządu czechosłowackiego Zjstwierdzający, że takie przedsię- prośbą o udzielenie mu azylu, P°;wzięcie jest oszukiwaniem naro- nieważ nie zgadza się z polityką (ju j £e niemiecki nie chce obecnego rządu jugosłowiańskie-; ^nieć z nim nic wspólnego. go i ambasady titowskiej w sto- licy Czechosłowacji. L'Humaniiś : o dymisji Mac Arthura PARYŻ (PAP). Omawiając od Koreę istnieją istotne rozbieżno- wołanie Mac Arthura, dzienniki ści. Niedawno jeszcze Truman' „LHumanitestwierdza, że dy- misja ta stanowi próbę zalago. dzenia wewnętrznych sprzecznoś- ci w obozie imperialistycznym. Bohaterski opór narodu koreań skiego i stanowcza polityka Chin wraz z akcją obrońców pokoju na całym świecie zmusiły Trumana do pozbycia się zbyt kłopotliwe- go wykonawcy. Nie należy jed- nak wnioskować * tej dymisji, że między Trumanem » generałem, który fr je«* imieniu pustoszył oświadczył Eisenhowerowi: „Po winien pan być Mao Arthurem Europy. Jednacześnie „LHumanitewzywa obrońców pokoju do wzmożonej czujności, do konty Przechodząc do toczących się w Paryżu rozmów na temat „pla- nu Schumana, premier Grote- wohl oświadczył: Nikt w Niemczech nie upoważ- niał Adenauera do podpisywania takiego układu. Podpis pana Ade nauera jest dla narodu niemiec- kiego niczym innym, jak zdradą kraju, za którą Adenauer będzie Strajki w Hiszpanii PARYŻ (PAP). Dziennik „Hu- manitedonosi, że 1.300 robotni- nuowania walki o prawdziwie pojków fabryki włókienniczej „Bert kojowe uregulowanie wszystkich j randy Serraw Manresa (Hiszpa rozbieżności i zawarcie przez pięć nia północno - wschodnia) przy- wielkich mocarstw paktu pokoju, stąpiło do strajku, domagając się do którego mogłyby się przyłą- cnfć wszystkie narody podwyżki płac i protestując prze- ciwko nieustannej »wyżce kosz- tów utrzymania. PARYŻ (PAP). Dnia 15 kwiet nia odbyło się w Paryżu nadzwy czaJne posiedzenie Krajowej Ra dy Pokoju, na którym omówio- no najważniejsze zadanie stoją- ce obecnie przed zwolennikami pokoju we Francji. Na posiedzeniu wygłosili refe- raty: pastor Bosą pt. „Wzmoże- nie niebezpieczeństwa wojny i rozszerzenie ruchu w obronie po Ze duuała PARYŻ (PAP). Z dniem 9 kwietnia weszła w życie 17 procentowa pod- wyżka cen opon samochodowych. Na rynku paryskim notuje się gwałtow- zwyżkę cen masła. BERLIN (PAP). Izba Ludowa Nie- mieckiej Republiki Demokratycznej uchwaliła jednomyślnie projekt usta wy o budżecie państwowym na rok 1931. HAGA (PAP). Dziennik „Nieuwe Haagsche Courantdonosi, że rząd; holenderski przedłożył parlamentowi projekt ustawy o przywróceniu oby- watelstwa 40 tysiącom Holendrów, którzy podczas drugiej wojny świato wej walczyli po stronie Niemiec hit- lerowskich a następnie zostali pozba- wieni obywatelstwa w myśl konsty- tucji holenderskiej, jako aktywni współpracownicy faszystów niemiec- kich. PEKIN (PAP) Jak podaje Vletnam- ska Agencja Informacyjna Viet- namsk! Komitet Obrony Pokoju wy- stosował telegram do Światowej Ba-{ dy Pokoju, w którym wyraża ostry protest przeciwko wydanemu przez rząd francuski zakazowi działalności na terytorium Francji Światowej Rn* *v Pnkftjn, koju, dr May „O dekrecie rządowym skierowanym przeci- wko Śwńatowej Radzie Pokoju Fernand Vigne „O wzmoże- niu działalności obrońców poko- ju. Na wniosek Leclerc ucze- stnicy zebrania powzięli jedno- myślnie uchwałę przeprowadze- nia 15 czerwca w Paryżu maso- wego wiecu ludowego pod has- łem walki o zawarcie paktu po- koju między pięcioma wielkimi mocarstwami. Na zebraniu uchwalono rezo- lucję, określającą zadania obroń ców pokoju we Francji, jak rów n»ei rezolucję protestacyjną prze ciwko dekretowi rządowemu, za kazującemu działalności Świato- wej Rady Pokoju na terytorium Francji. Jesteśmy z wami POZNAN (PAP). Centralna' akademia młodzieżowa dla ucz- czenia rocznicy proklamowania Republiki Hiszpańskiej odbyła się w Poznaniu. Witany serdeczną owacją re- prezentant Zjednoczonej Organi- zacji Młodzieżowej Hiszpanii przekazał braterskie pozdrowie- nie dla młodzieży polskiej. Uczestnicy akademii przesiali do swoich kolegów w Hiszpanii najgorętsze pozdrowienia i wy- razy braterskiej solidarności * ! bohaterskim ludem ««g© Jterajw-

Upload: others

Post on 24-Nov-2021

0 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

HUtKCMiIdaflsk. Targ Drzewny 3/i Gdynia. MS *1woJs » tel 32-Bij

rELEFONV Centr 33!) BI do 8cRed nai?» 33a-B(,Sekretariat 33S-S6Red nocny 33.V86Red roso 33!)- Src&daeuic KR4p6l

■LmbROK vn. Nr 104 WTOREK, 17 KWIETNIA 1951 R.

ADMINISTRACJA Gdańsk. Targ Drzewny 3/7 rei • Centrala 33S~BI do «S Dyrektor delegatury 335-57 Ogłoszenia 335-80Ogłoszeni» Gdynia 32-07 Pismo wydaje spółdzielnia Wyd-OSw „CZYTELNIK”

Cena 15 gr.

> Nie dopuścimy do nowel pożogi wojenne!

Obrońcy pokoju na całym świecieprzeciwstawiają sie agresywnym planom imperialistów

RZYM (PAP). Komitet Obrony Pokoju w porcie Genui rzucił ha­sło zorganizowania krajowej na­rady włoskich dokerów — zwo­lenników pokoju.

Inicjatywa ta wywołała żywy oddźwięk: w całych Włoszech, nie tylko wśród marynarzy i robotni­ków portowych, lecz również wśród wszystkich warstw ludno­ści, pragnących, by Morze Śród­ziemne stało się morzem pokoju.

0 * *NOWY JORK (PAP). Przewod­

niczący Krajowego Komitetu Par tii Postępowej Stanów Zjednoczo­nych Benson i sekretarz Baldwin podali do wiadomości, że w Chi­cago odbędzie się specjalna sesja tego komitetu, poświęcona spra­wie mobilizacji wszystkich sił do walki o pAkój przeciwko tym, którzy pragną wtrącić naród ame rykański w otchłań wojny.

* * *PEKIN (PAP). Agencja No­

wych Chin donosi, że wszyscy uczestnicy konferencji Ludowo Demokratycznego Związku Mło­dzieży Vietnamu podpisali apel Światowej Rady Pokoju w spra­wie zawarcia paktu pokoju mię­dzy pięcioma wielkimi mocar­stwami. * * #

PRAGA (PAP). W Czechosło­wacji trwa tzw. „pochód pokoju“, który stał się masową manifesta­cją ludności na rzecz zawarcia paktu pokoju między pięcioma wielkimi mocarstwami. Tylko w dniu 14 bm, w wiecach i demon-

apelem Światowej Rady Pokoju.* * *

PARYŻ (PAP).francuskie nie ustaje w walce o zniesienie zakazu działalności na terytorium Francji Biura Świato­wej Rady Pokoju. Rezolucje pro­testujące przeciwko temu zaka­zowi uchwalono na licznych wie­cach w różnych dzielnicach mie­szkaniowych i zakładach pracy

w Paryżu. Rezolucje takie uchwa liii m. in. pracownicy nauki z

Społeczeństwo „College de France“, nauczycieleliceum w Tuluzie, studenci peda gogiki w Chalons sur Marne, per­sonel laboratorium dla badań energii atomowej w Ivry sur Seine. W wielu fabrykach robot­nicy przeprowadzili strajki pro­testacyjne przeciwko dekretowi rządu Queuille'a.

WIEDEN (PAP). Austriacka ra­da obrońców pokoju podała do wiadomości, że dotychczas prze­szło 515 tysięcy mieszkańców Au strii złożyło podpisy pod apelem Światowej Rady Pokoju w spra­wie zawarcia paktu pokoju mię­dzy pięcioma wielkimi mocar­stwami.

Mr ztracjach. zorganizowanych w ra mach ..pochodu pokoju“, wzięło

1w ---- - - - - m/udział przeszło 100 tysięcy miesz-% VfoW’’Cif-

PEKIN (PAP). Z Phenianu do­noszą, że odbyło się tam posie­dzenie Koreańskiego Komitetu Obrony Pokoju. Zebrani z wiel­kim entuzjazmem przyjęli prze­mówienie laureata międzynaro­dowej nagrody Stalinowskiej Pak Den-ai i wyrazili jednomyślnie poparcie dla uchwał Światowej Rady Pokoju. Komitet uchwalił odezwę do ludności Korei, wzy­wając do składania podpisów pod

W 65 rocznicę urodzin Ernsta Thaelmannaxij.iu-L—lj— _ie ima t mr—~>iirr wTtr rann im n— nint r ~ tt* -rn~ mimn „-te oacr.greccraKBMguBCTK ■••.ssgmjw

Naród niemiecki składa holdpamięci uiielkiego reiDoiucjonistjj

BERLIN (PAP). Dla uczczenia 65 rocznicy urodzin Ernsta Thaelmanna, wodza niemieckiej klasy robotniczej, za­mordowanego przez hitlerowcó w w 1944 roku odbyło się w Berlinie uroczyste zebranie, zorganizowane przez komitet cen tralny i kierownictwo berliós klej organizacji Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności (SED).

W prezydium zebrania zasied łi przewodniczący SED Wilhelm Pieck, wdowa po Ernście Thael- mannie — Rosa Thaelmann oraz członkowie Biura Politycznego SED. Obecni byli również licz­ni członkowie misji dyplomatycz nych, akredytowanych przy rzą­dzie NRD, z szefem radzieckiej misji dyplomatycznej, ambasado rem Puszkinem na czele.

Sekretarz Generalny SED Wal ter Ulbricht wygłosił referat o życiu i działalności Ernsta Thael

O fńgO V"-łCC ^klasy robotniczej i o pokój.

Imię Thaelmanna - m. in. Ulbricht — stało się sym­bolem ofiarnej i świadomej; kampania swych celów walki mas pracują gSRR była cych całego świata przeciwko a- \ j rlzisia.1 — gresji imperialistycznej i faszy­zmowi. Thaelmann prowadził

wskutek polityki odwetu i nie­nawiści rasowej.

Ernst Thaelmann był zawsze prawdziwym przyjacielem Zwią­zku Radzieckiego i podkreślał sta le, że Niemcy zdołają przezwy­ciężyć nękający je kryzys jedy­nie w przyjaźni ze Związkiem Radzieckim. Głębokie zaufaniedo ZSRR i do wodza narodu ra-

j dzieckiego Józefa Stalina, ścisły | kontakt z partią bolszewickąprzyczyniły się do tęgo. że Thael

; mann stał się wodzęm nlemiec- j kich mas pracujących, ogromnie j cenionym przez kiasę repowi lezą

. I wszystkich krajów'. Thaelmann stwierdza; SEerzył prawdę o Związku Ra-

rad załogowych, którzy wyróż­nili się najbardziej w walce o pokój. Na ich czele znajdował się Karl Mueller, przewodniczą­cy rady załogowej „Hasper Huet te” oraz inicjator Europejskiej Konferencji Robotniczej przeci­wko remilitaryzacji Niemiec.

Do prezydium honorowego zo­stali wybrani wódz światowego obozu pokoju — Józef Stalin, Mao Tse-tung, Kim Ir-sen, Wil­helm Pieck, Otto Grotewohl, ■Walter Ulbricht. Bolesław Bie­rut, Maurice Thorez i Palmiro TogUatti.

Wymowny dowód jednościmoraünc-jiolitycznej narodów ZSRR

MOSKWA (PAP). 14 kwiet-j ha ter ów Związku Radzieckiego, nia w wielkim Pałacu Kremlów »51 bohaterów pracy socjalistycz- skim toczyły się dalsze obrady | nej, 53 laureatów Nagrody Sta- sesji Rady Najwyższej Federa- ; Unowskiej, 628 deputowanych odcji Rosyjskiej. Przewodniczył deputowany Leonid Sołowjew, przewodniczący Rady Najwyż­szej RFSRR.

Posiedzenie rozpoczęło się od referatu przewodniczącego korni sji mandatowej deputowanego Iwana Griszina. Zakomunikował on, że komisja mandatowa po sprawdzeniu pełnomocnictw de­putowanych do Rady Najwyż­szej RFSRR, wybranych 18 lu­tego 1931 r., stwierdza, że wy­bory odbyły się we wszystkich okręgach wyborczych w całko­witej zgodności z konstytucją i z ordynacją wyborczą. Na kan­dydatów bloku komunistów i bezpartyjnych głosowało 99,76®/# ogólnej liczby wyborców uczest­niczących w głosowaniu.

Wspaniałe zwycięstwo stalino­wskiego bloku komunistów i bez partyjnych w wyborach do Rady Najwyższej RFSRR — powie­dział Griszin — stanowi wymo­wny dowód dalszego umocnie­nia się jedności moralno - poli­tycznej narodu radzieckiego i je go zespolenia wokół partii bol­szewickiej, wokół wodza narodu radzieckiego — Józefa Stalina.

Mówca scharakteryzował skład osobowy Rady Najwyższej RFSRR. Wśród deputowanych jest 233 robotników, 162 chło­pów, 70 działaczy nauki i kul­tury, 35 inżynierów, 53 nauczy­cieli, 32 lekarzy itd. Do Rady Najwyższej RFSRR należy 16 bo

1.089.009 ton cukruwyprodukują w bieżącym roku

cukrownicy krokowscyKRAKÓW. (PAP)., -- W

16 bm. w Krakowie pracownicy dzieckim, wiedząc, że oszczercza i przemysłu cukrowniczego 1 plan-

reakcji przeciwko tatorzy buraka odbyli swą doro- — podobnie jak jest czną naradę, której celem było częścią przygotowań omówienie wyników zeszłorocz-

wojennych. i nej kampanii oraz ustalenie do-Kończąc swój referat, Ulbricht kladnego planu na rok bieżący.

tę walkę jako wierny syn klasy wezwa( masy pracujące całych! Na naradę przybył kierownik robotniczej i swego narodu, ja-; Nlem}eC) by uczczenie pamięci ko światły przywódca, który zro j Thaelmanna połączyły z umac-zumtał, jakie niebezpieczeństwo grozi narodowi niemieckiemu

Mocarstwa zachodnieuzbrajają litewską Jugosławię

MOSKWA (PAP). Paryski ko-lnazywają „rezerwatem żywejrespondent „Prawdy“ — Żuków komentuje wiadomość francuskie go Ministerstwa Spraw Zagra­nicznych, stwierdzającą, że „w ramach nowego (!?) francusko - jugosłowiańskiego porozumienia — Jugosławia otrzyma dostawy wojskowe“.

Żuków podkreśla, że wiado­mość ta potwierdza krążące upor­czywie od kilku tygodni pogłoski że mocarstwa zachodnie biorą na siebie sprawę uzbrojenia armii faszysty Tito, armii, którą w Wa szyngtonie z cyniczną szczerością

30 -3'

PRZEWIDYWANY PR7FBIEG POGODY do godz. 22 dnia 17 kwietnia 1951

Chmurno, miej­scami przelotny deszcz, później dość pogodnie Temperatury od 3 do 8 st. Wi­dzialność umiar, kowana, później dobra. Wiatry u-

miarkowane, przejściowo dość silne i porywi ste od 3 do 6 st. w skali B., z kie runków zachod­nich. Stan mo­rza 3 — 4, Zato­ki Gd. 2 — 3.

ŹO 70

10 —! to

0

SYTUACJA BAROMETR.:

Rozległy i głębo­ki niż, zalegający nad Europą pół­nocno - zachod­nią wypełnia się powoli. Wyże ba rometryczne u- trzymują się na­dal nad Europą południową i At lantykien®jgW. nocnym, s M '

si­ły“ dla tzw. „zjednoczonych sił zbrojnych zachodu“.

Wiadomości prasy francuskiej w sprawie zawarcia nowej trans­akcji — pisze dalej Żuków — wy wołały zamieszanie w Belgradzie. W tych dniach przedstawiciele titowskiego Ministerstwa Infor­macji pospiesznie zebrali kores­pondentów zagranicznych i o- świadczyli, iż rząd Tito „demen­tuje informacje prasowe, zgodnie

którymi Jugosławia zwróciła się do rządów mocarstw zachod­nich z prośbą o dostawy broni“.

Jednakże to dementi nikogo nie przekonało. Nawet dziennik fa­szystowski „Figaro“ pisał w tej sprawie:

„Mimo dementi Tito, wiadomo, że toczą się obecnie rokowania między Francją, USA i Wielką Brytanią odnośnie dostaw wojsko wych dla Jugosławii. Przedstawi­ciel francuskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych potwierdził, że sprawa tych dostaw była roz­ważana i że obecnie wszechstron­ne rokowania toczą się zgodnie z zobowiązaniami paktu atlantyc­kiego“.

nianiem jedności akcji w walce przeciwko remilitaryzacji Nie­miec zachodnich, o pokój i o ut­worzenie zjednoczonych, demo­kratycznych i pokój miłujących Niemiec.

Uroczystość ui Hamburgu

Wielka manifestacja, zorgani­zowana przez Komunistyczą Par tię Niemiec (KPD), odbyła się w sobotę w Hamburgu. Dla ucz-, czenia pamięci Ernsta Thaelman grodowego na

Ministerstwa Przemysłu Rolne­go i Spożywczego ob. Hofman.

W wyniku obrad narada usta-

dniu i lila wśród entuzjazmu zebra­nych, że tegoroczna kampania winna dać jeden milion osiem* dziesiąt tysięcy ton cukru, t. j. prawie tyle, Ile przewiduje plan na ostatni rok sześciolatki. Gwa­rancją realizacji tak śmiałego zamierzenia jest m. In. coraz sil­niej zacieśniająca się współpraca robotników cukrowni z plantato­rami buraka.

znaczonych jest orderami i me­dalami ZSRR. W skład Rady wchodzą 254 kobiety. Wśród de putowanych są przedstawiciele 29 narodowości.

Rada Najwyższa zatwierdziła referat komisji mandatowej i uznała ważność pełnomocnictw deputowanych wybranych we wszystkich okręgach wybor­czych.

Następnie wysłuchano korefe- ratu przewodniczącego komisji budżetowej deputowanego Afana sjewa. Podkreślił on, że przed­stawiony na sesji preliminarz budżetu państwowego na rok 1951 odzwierciadla wspaniały pro gram budownictwa gospodarcze go i kulturalnego Federacji Ro­syjskiej. Deputowany Afanas­jew’ wniósł w imieniu komisji budżetowej o zatwierdzenie pre­liminarza z nieznacznymi po­prawkami.

Z kolei przystąpiono do dys­kusji nad referatem ministra fi nansów RFSRR o budżecie pań­stwowym na rok 1951, wygłoszo­nym na pierwszym posiedzeniu sesji w dniu 13 kwietnia.

Krwawe zajścia w Iranie

TEL AVIV (PAP). Nadchodzą tu dalsze szczegóły ostatnich krwawych wydarzeń w Iranie.

Według wiadomości prasowych, pod czas starć ulicznych w Abadanie, w irańskim zagłębiu naftowym, dnia 12 kwietnia odniosło rany kilkadziesiąt osób. Władze wojskowe aresztowały około 30 przywódców strajku. Sytua­cja w Abadanie jest w dalszym ciągu napięta. Strajkujący robotnicy żąda­ją niezwłocznego zniesienia stanu wo lennego i pociągnięcia do odpowie­dzialności sądowej oficerów, którzy kazali strzelać do robotników.

14 kwfetnm na nadzwyczajnym po- »ieräfcftiu v '.cne. nie mi­nister spraw wewnętrznych, gen Za- nedi, zakomunikował, że 14 kwietnia w Isfahanie odbyła się masowa ma­nifestacja robotników miejscowych fabryk włókienniczych na zuak soli­darności ze strajkującymi robotnika­mi przemysłu naftowego.

Wskutek starcia między policją » demonstrantami byli zabici i ranni.

Prasa irańska donosi, że manife­stacja robotników w Isfahanie trwała 5 godzin, Uzbrojona policja usiłowała zablokować ulicę, co właśnie dopro­wadziło do starcia. Dwie osoby zgi­nęły, a około 30 zostało ciężko ran­nych. Władze dokonały aresztowań.

Rząd Adenauera usłyszy głos naroduOświadczenie premiera NRO Grotewohia

BERLIN (PAP). W niedzielę odbyło się w saskim ośrodku prze mysłu włókienniczego Meerane zgromadzenie ludowe z udziałem 35 tysięcy osób z okazji Między-

Dnia Wyzwolenia... zebrało sl, tam przeszło 10 Więźniów olwzów koneentracyj- tysiecy delegatów z całych Nie- »>*h. Była to zarazem mamfe- y - - - - * i =tac.ia na rzecz pokoju. Do zgro-miec zachodnich.

Do prezydium zebrania powo­łani zostali przewodniczący KPD Max Reimann, szereg członków zarządu KPD oraz kierownicy organizacji krajowych tej partii. Ponadto zasiedli w prezydium przedstawiciele poszczególnych

Pracownik ambasady titowskiej w Pradze

prosi o azyl

musiał odpowiedzieć przed całym narodem niemieckim. Wskutek podpisania „planu Schumana“, ciężki przemysł zachodnio - nie­miecki zostanie związany z pak­tem atlantyckim, który wymie­rzony jest przeciwko Związkowi

Radzieckiemu i innyrn narodom, miłującym pokój. Próba posta­wienia Niemiec przed faktami do­konanymi powinna spotkać się ze zdecydowaną odprawą całego na­rodu niemieckiego.

madzonych przemówił premier Niemieckiej Republiki Demokra­tycznej Grotewohl.

Rząd Niemieckiej Republiki De mokratycznej — oświadczył pre­mier Grotewohl — będzie popie­rał ze wszystkich sił zorganizowa nie ogólnoniemieckiego referen­dum ludowego przeciwko remili­taryzacji i na rzecz zawarcia trak latu pokojowego z Niemcami w 1S51 roku, w myśl odezwy głów­nego komitetu do spraw referen­dum, powołanego do życia w Fssen.

Rząd Adenauera, który tworzy ! w Niemczech zachodnich nową

Nadzwyczajne posiedzenieKrajowe? Rad? Pokoju w Pariio

PRAGA (PAP). Pracownik ambasady jugosłowiańskiej w Pra- ................_____ _________ ___dze Anton Novak, urodzony w JUifermię, usłyszy podczas referen- gosławii w 1925 roku, zwrócił sięi^um gjos nar0(ju niemieckiego, do rządu czechosłowackiego Zjstwierdzający, że takie przedsię- prośbą o udzielenie mu azylu, P°;wzięcie jest oszukiwaniem naro- nieważ nie zgadza się z polityką (ju j £e niemiecki nie chceobecnego rządu jugosłowiańskie-; ^nieć z nim nic wspólnego.go i ambasady titowskiej w sto­

licy Czechosłowacji.

L'Humaniiś :o dymisji Mac Arthura

PARYŻ (PAP). Omawiając od Koreę istnieją istotne rozbieżno- wołanie Mac Arthura, dzienniki ści. Niedawno jeszcze Truman'„L’Humanite” stwierdza, że dy­misja ta stanowi próbę zalago. dzenia wewnętrznych sprzecznoś­ci w obozie imperialistycznym.

Bohaterski opór narodu koreań skiego i stanowcza polityka Chin wraz z akcją obrońców pokoju na całym świecie zmusiły Trumana do pozbycia się zbyt kłopotliwe­go wykonawcy. Nie należy jed­nak wnioskować * tej dymisji, że między Trumanem » generałem, który fr je«* imieniu pustoszył

oświadczył Eisenhowerowi: „Powinien pan być Mao Arthurem Europy”.

Jednacześnie „LHumanite” wzywa obrońców pokoju do wzmożonej czujności, do konty

Przechodząc do toczących się w Paryżu rozmów na temat „pla­nu Schumana“, premier Grote­wohl oświadczył:

Nikt w Niemczech nie upoważ­niał Adenauera do podpisywania takiego układu. Podpis pana Ade nauera jest dla narodu niemiec­kiego niczym innym, jak zdradą kraju, za którą Adenauer będzie

Strajki w HiszpaniiPARYŻ (PAP). Dziennik „Hu-

manite“ donosi, że 1.300 robotni- nuowania walki o prawdziwie pojków fabryki włókienniczej „Bert kojowe uregulowanie wszystkich j randy Serra“ w Manresa (Hiszpa rozbieżności i zawarcie przez pięć nia północno - wschodnia) przy- wielkich mocarstw paktu pokoju, stąpiło do strajku, domagając siędo którego mogłyby się przyłą-cnfć wszystkie narody

podwyżki płac i protestując prze­ciwko nieustannej »wyżce kosz­tów utrzymania.

PARYŻ (PAP). Dnia 15 kwiet nia odbyło się w Paryżu nadzwy czaJne posiedzenie Krajowej Ra dy Pokoju, na którym omówio­no najważniejsze zadanie stoją­ce obecnie przed zwolennikami pokoju we Francji.

Na posiedzeniu wygłosili refe­raty: pastor Bosą pt. „Wzmoże­nie niebezpieczeństwa wojny i rozszerzenie ruchu w obronie po

Ze duuałaPARYŻ (PAP). Z dniem 9 kwietnia

weszła w życie 17 procentowa pod­wyżka cen opon samochodowych. Na rynku paryskim notuje się gwałtow­ną zwyżkę cen masła.

BERLIN (PAP). Izba Ludowa Nie­mieckiej Republiki Demokratycznej uchwaliła jednomyślnie projekt usta wy o budżecie państwowym na rok 1931.

HAGA (PAP). Dziennik „Nieuwe Haagsche Courant“ donosi, że rząd; holenderski przedłożył parlamentowi projekt ustawy o przywróceniu oby­watelstwa 40 tysiącom Holendrów, którzy podczas drugiej wojny świato wej walczyli po stronie Niemiec hit­lerowskich a następnie zostali pozba­wieni obywatelstwa w myśl konsty­tucji holenderskiej, jako aktywni współpracownicy faszystów niemiec­kich.

PEKIN (PAP) Jak podaje Vletnam- ska Agencja Informacyjna — Viet- namsk! Komitet Obrony Pokoju wy­stosował telegram do Światowej Ba-{ dy Pokoju, w którym wyraża ostry protest przeciwko wydanemu przez rząd francuski zakazowi działalności na terytorium Francji Światowej Rn* *v Pnkftjn,

koju”, dr May — „O dekrecie rządowym skierowanym przeci­wko Śwńatowej Radzie PokojuFernand Vigne — „O wzmoże­niu działalności obrońców poko­ju’’. Na wniosek Leclerc ucze­stnicy zebrania powzięli jedno­myślnie uchwałę przeprowadze­nia 15 czerwca w Paryżu maso­wego wiecu ludowego pod has­łem walki o zawarcie paktu po­koju między pięcioma wielkimi mocarstwami.

Na zebraniu uchwalono rezo­lucję, określającą zadania obroń ców pokoju we Francji, jak rów n»ei rezolucję protestacyjną prze ciwko dekretowi rządowemu, za kazującemu działalności Świato­wej Rady Pokoju na terytorium Francji.

Jesteśmy z wamiPOZNAN (PAP). Centralna'

akademia młodzieżowa dla ucz­czenia rocznicy proklamowania Republiki Hiszpańskiej odbyła się w Poznaniu.

Witany serdeczną owacją re­prezentant Zjednoczonej Organi­zacji Młodzieżowej Hiszpanii przekazał braterskie pozdrowie­nie dla młodzieży polskiej.

Uczestnicy akademii przesiali do swoich kolegów w Hiszpanii najgorętsze pozdrowienia i wy­razy braterskiej solidarności *

’! bohaterskim ludem ««g© Jterajw-

2 DZIENNIK BAŁTYCKI (Nr. 1041

likwidacji Mac Arthura(Telefonem od własnego korespondenta API)

Paryż”, w kwietniuWydarzenia w Azji stały się w ostatnich dniach głównym

ośrodkiem zainteresowania francuskiej opinii publicznej. Zlikwi­dowanie Mac Arthura zostało przyjęte z uczuciem ulgi absolutnie jednogłośnie. Warto jednak zanalizować charakter i naturę tego uczucia ulgi oraz użytek, jaki zamierzają z niego uczynić rząd partia amerykańska.Ich manewr jest jasny: partia

amerykańska usiłuje wykazać, że Mac Arthur został „wykoń­czony”, ponieważ przekraczał rze komo instrukcje Waszyngtonu i działał tylko według własnej inicjatywy, że — co za tym idzie ~ bardziej niż kiedykolwiek trze ba popierać „prawdziwą” poli­tykę Departamentu Stanu, która niemniej przecież przewiduje — jak wiadomo — bombardowanie napalmowe, prowokacje i agre­sje na granicy chińskiej, okupa­cję Formozy itd.

Francuskie kola rządzące spo­dziewają się, że decyzja Truma- na rozbroi ruch protestu ludowe go. Tail>i jest właśnie cel dekla­racji złożonych natychmiast po decyzji Trumana przez przy wód -

wykazaliśmy na przykładzie Da niela Mayera — udają oni ra­dość na skutek tego, co nazywa ją „zwycięstwem ONZ”. Z dru- giej strony widzą oni dobrze zaostrzenie się sprzeczności mię­dzy imperializmem brytyjskim a amerykańskim; między Tru manem, który jest cichym współ niklem i między Attlee, który dostarcza im przypraw do ich kuchni „ideologicznej”.

Francuscy prawicowi socjal­demokraci nie wiedzą już, pod opiekę jakiego „świętego” mają się uciec. Uciekają się więc do policji, nielegalności, bezprawia, do ordynarnego pogwałcenia kon stytucji. Na tej właśnie płaszczyź nie trzeba rozpatrywać skanda-

cę prawicowych socjalistów Da- lł?zny zaka® działalności orga- niela Mayera, który usiłował

ze wszystkich sił zdławić praw- gdyby Mac Arthur był zwyclęz- dę przeszkodzić rozwojowi kam- cą, to nie zostałby odwołany, panii na rzecz spotkania n-ęciu To właśnie mówi sobie we wielkich mocarstw i zawarcia I Francji ta część reakcyjnej bur-między nimi paktu pokoju.

Wjjnłk uiaiki nie ulega mątplimości

Wydarzenia ostatnich dni poz woliły wielu ludziom zmierzyć rozmiary niebezpieczeństwa gro­żącego pokojowi i zdać sobie sprawę, że jest rzeczą możliwą przeciwstawienie się temu nie­bezpieczeństwu, ponieważ w tym kierunku osiągnięto już re­zultaty nie do pogardzenia.

Z tego punktu widzenia odwo­łanie Mac Arthura stanowi nie wątpliwie sukces dla obrońców pokoju. Jeśli odwołanie Mac Ar­thura nie zmienia w gruncie rze czy nic w amerykańskiej polity­ce agresji, to niemniej przeto przyczyni się ono do jej zdyskwa lifikowania, nawet w oczach tych ludzi, którzy wierzyli w lę poli­tykę; w każdym razie podważa

wmówić, jakoby Truman pragnął pokoju i był tylko po prostu „przywalony” przez wojowniczą partię w Stanach Zjednoczo­nych!

Naród francuski przejrzał amerykańską

gręNaród francuski nie da się o-

szukać tą wulgarną mistyfikacją.Dla narodu francuskiego odwo­łanie Mac Arthura jest tylko po­czątkiem, jak tego dowodzą od­głosy nawet tych dzienników, których w żadnym wypadku nie można podejrzewać o najmniej­szą _ sympatię dla komunistów.Naród francuski czeka na to, co wydaje mu się logiczną konsek­wencją decyzji Trumana: na o- twarcie rokowań pokojowych i wycofanie haniebnej decyzji, po przez którą służalcza większość ONZ napiętnowała Chiny Ludo. we jako rzekomego „agresora”.

Weźmy pierwszy lepszy przy­kład z brzegu. W dzienniku „Combat”, który jest orgareml wyspecjalizowanym w atakach' wszomajowe Komsomólsk ■ na Da nu Związek Radziecki, "można! lek im Wschodzie. Godnie re- było czytać takie oto słowa, któ- i prezentują Litewską SRR ryba- fych nie zdezawuowałoby żadne | cy przekraczając wybitnie nor- pismo komunistyczne: „Mac Ar-! my połowów, thur odchodzi jednakże jego po W fabrykach t w kopalniach, IRyka przeżyje go, jeśli nic się i w miastach i kołchozach ludzie nie uczyni, aby ją zmodyfiko- radzieccy nowymi sukcesami wy wać”. | twórczymi witają zbliżające się

Jedyna różnica polega na j święto pracujących całego świa- tym. że ,,Combat” liczy... na Tru!*8- Sukcesy te mają doniosłe

now Biura Światowej Rady Pokoi ono zaufanie tych, którzy wierzą ju w Paryżu. Nasi trumanowcy tylko w siłę. Albowiem — ko- zdezorientowani poniesionymi nieć końców — i to jest być mo przez siebie porażkami, pragną że główny aspekt zagadnienia —

żuazji, która opętana nienawiś cią klasową i przerażona wzma­gającą się potęgą ruchu pokojo­wego, wszystkie swoje nadzieje pokłada w europejskim Mac Ar­thurze..., Truman oświadczył nie dawno, że „Eisenhower jest Mac Arthurem Europy...”. Łatwo zro­zumieć, że po usunięciu gene­rała pokonanego na rzecz Yalu. porównanie to przybiera dla naszych kolaborantów sens wy­raźnie złowieszczy...!

Jednakże im gorzej stoją spra­wy imperialistów, tym zacięciej partia amerykańska szuka roz­wiązań opierających się na prze­mocy i gwałcie. I dlatego walka będzie ciężka Jednakże wynik tej walki nie ulega żadnej wąt­pliwości, jeśli obrońcy pokoju — jak to leży w ich mocy — zdo­łają skupić miliony Francuzów, którzy w czasie ostatnich dni jasno uświadomili sobie niebez­pieczeństwo, a jednocześnie u- świadomili sobie, że jest rzeczą możliwą to niebezpieczeństwo zwalczyć.

PIERRE COURTADE

Na wyzwolonych terenach Tybetu

PEKIN (PAP). Na wyzwolo- nocześnie zorganizowano specjał nych niedawno przez Chińską ne brygady weterynaryjne, któ- Armię Ludową terenach prowin re wypowiedziały zdecydowaną cji Sikang, zamieszkałych w walkę chorobom zwierząt.

W ZSRR przed 1 MajaNa cześć 1 Maja załoga Mos kiewskich Zakładów Budowy

Maszyn „Dynamo” przekroczyła swój plan produkcji 1 w mar­cu wysłała na budowę kanału Wołga - Don o 30 silników elek­trycznych więcej niż uprzednio przewidywano. Na Uralu w Ma- gnitogorsku hutnicy przystąpili, z tej samej okazji, do współza­wodnictwa o zwiększenie nadplanowej produkcji metalu i o mak symalne wykorzystanie sprzętu technicznego.Pięknie przygotowują się do | chę w serca mas pracujących ca

uczczenia święta robotniczego lego świata. Stanowią one jesz-nafciarze w Baku Np. załoga eze jeden bodziec w’ nieugiętej kopalń: nr 4 zjednoczenia „Ar- walce przeciw podżegaczom wo­li emnieft , mimo ciężkich wa- jennym i ich najmitom, runków atmosferycznych, prze-; W tym roku dzień i-Maja kracza codziennie swój plan o; będziemy obchodzić w dobie 100-200°/o. W Tadżyckiej SRR wzmożonej walki o pokój,w Leninabadzie szczególnie wy- Gdy masy pracujące państwbijają się we współzawodnictwie pierwszomajowym włókniarze. Przed terminem wykonuje swe socjalistyczne zobowiązania pier-

kapitalistycznych odpowiadają rosnącym oporem wobec polity­ki swych zdradzieckich czadów, gdy wyzwoleńczą walką odpo­wiadają na ucisk cz-

Rozstrzygnięcie konkursu nä odznakę nagrody oaństwowej

mana, celem zmodyfikowania po| znaczenie nie tylko z punktu wi Utyki Mac Arthura! Tymczasem| dzenia wewnętrznej sytuacji wje i rzeczą powszechnie znaną, że Mac Arthur był tylko wyko­nawcą instrukcji, które otrzy­ma] z Waszyngtonu. Zresztą, je­śli chodzi o tę sprawę, francus­cy trumanowcy czują się bardzo niepewni od chwili, gdy generał obwieścił swój zamiar opubliko- i wania akt całej sprawy, natych-j miast po swoim powrocie do| Stanów Zjednoczonych. Truma­nowcy francuscy boją się, że te akta zawierają właśrsie dowód, iż generał wykonywał tylko roz­kazy prezydenta, co oczywiście stanowiłoby dla generała najlep­szą obronę.

Bardziej trumanouiski niż sam Truman

W każdym razie zlikwidowa­nie Mac Arthura jest bardzo po ważnym ciosem dla partii amery kańskiej we Francji, gdyż daje miarę niepopularności wojny ko reańskiej, rozwiązując języki. W szczególności jest rzeczą oczywi­stą, że krytyki, które ze wszyst­kich stron skierowuje się teraz pod adresem Mac Arthura, godzą nie tylko w spesób prowadzenia tej wojny, lecz i w samą zasadę tej wojny; podkreślają one rów­nież jej niepopulamość...

Rząd francuski, który zaanga­żował się poważnie w obronie Mac Arthura, nie wychodzi wzmocniony z całej awantury. Zaledwie przed kilku dniami pre zydent republiki, Vincent Auriol, oświadczył w trakcie swej podró ży do Stanów Zjednoczonych:

„...Imię Mac Arthura ilustruje walkę, którą prowadziliśmy wspólnie w obronie wolności ludzkich”. Komentarz dzienni­ków' reakcyjnych, które zmuszo ne są teraz przyznać, że gene­rał był brutalem, megalomanem i prowokatorem, podkreślają mi­mo woli służalczość rządu fran­cuskiego — bardziej trumanow- skiego niż sam Truman, lub też — jak się u nas mówi — bar­dziej papieskiego niż sam pa­pież.

Jeśli chodzi o naszych prawi­cowych socjaldemokratów, to są oni niesłychanie zakłopotani.Z lednąl »trony — to Jui

WARSZAWA (PAP). Ogłoszony przez Zw. Polskich Artystów Pla styków na zlecenie Ministerstwa Kultury i Sztuki konkurs na od­znakę nagrody państwowej za za­sługi w dziedzinie nauki, sztuki, te chniki oraz organizacji pracy — został W' tych dniach rozstrzygnię ty.

..... . . . „ „ i Jury pod przewodnictwem wicewzrost stopy życiowej. Pra- ministra w. Sokorskiego przyzna wda, ze wspaniały rozkwit ra io nagrodę w wysokości 4.0oo zł

Józefowi Gosławskiemu z Pozna­nia.

Nagrodzony projekt przedsta

ZSRR.Prawda, że ciągłe udoskona

lenia i wzmożenie wydajno­ści pracy przynoszą obywate tom ZSRR obniżki cen i

dzieckiej nauki i techniki u- iatwia coraz szybsze zwycię­stwa w' walce z przyrodą.Prawda, że gorący entuzjazm I Wia”w owalnej rozetce godło pań i enerjna narodow radziec- stwowe z wyrytym dookoła napi­

sem: „Nagroda Państwowa”.energia narodów radztoc

kich przyśpieszą ich wspólny marsz do komunizmu. Ale osiągnięcia ZSRR są jedno­cześnie dorobkiem całego świa towego obozu postępu. Zwią­zek Radziecki przewodzi wal- ce o pokój. Jego siła i po­tęga zadecydują o zwycięst­wie w’ tej walce.

Dlatego tysiące listów do Sta­lina, w’ których obywatele ZSRR podejmują nowe zobowiązania produkcyjne, dlatego nagrody Stalinowskie, które wskazują .iak piękne rezultaty osiąga radziec­ki robotnik, uczony, artysta i kołchoźnik, dlatego wreszcie Sta linowskie Nagrody Pokoju, bę­dące dobitnym wyrazem kon­sekwentnej polityki pokojowej Kraju Rad — wlewają nową otu

Nawe znaczki pocztowe

wartości 5,19 i 20 grMinisterstwo Poczt i Telegra­

fów wprowadziło do obiegu zna­czki pocztowe dopłaty wartości 5 gr, 10 gr i 20 gr dla pobierania dopłat za nieopłacone lub niedo­statecznie opłacone przesyłki po­cztowe.

Znaczki przedstawiają na tle brązowym rysunek orła białego. U góry umieszczony jest napis „dopłata“, zaś u dołu po obu bo­kach podana jest wartość znacz­ka.

ny narody kolonialne, — w kra­jach, gdzie władza spoczywa w rękach ludu, dla uczczenia 1-Ma ja zaciągane są „warty pokoju”.Człowiek radziecki jest przykła­dem dla pracujących mas kra­jów demokracji ludowej — swy­mi czynami wzbudza on podziw i wzmaga ofiarność budowni­czych socjalizmu.

Wzorując się na ZSRR, naród polski potęguje swe wysiłki, wi­tając 1-Maja zdecydowaną wolą realizacji Planu 6-letniego. pla­nu pokoju i dobrobytu.

F. Ch.

większości przez ludność tybetan ską realizowana jest konsekwent n»e polityka demokracji ludowej oparta na poszanowaniu praw i interesów wszystkich narodów i narodowości. W listopadzie ub. roku utworzony został w pro­wincji Sikang — tybetański o- kręg autonomiczny. W licznych rejonach odbyły się już konfe­rencje przedstawicieli ludowych. Rząd ludowy tybetańskiego okrę gu autonomicznego poświęca wie le uwagi rozwojowi gospodarki i kultury. Szybko rozbudowuje się sieć ochrony zdrowia, zakła­dane są szpitale i kliniki. Jed-

Wyzwolona ludność aktywnie uczestniczy w politycznym życiu kraju włączając się do patrioty­cznego ruchu oporu przeciwko agresji amerykańskiej. Ludność tybetańskiego okręgu autonomicz nego wzięła czynny udział w zbiórce podarków dla ochotni­ków chińskich walczących na Ko rei oraz dla żołnierzy koreań­skiej Armii Ludowej. Obecnie trwają przygotowania do akcji składania podpisów pod apelem Światowej Rady Pokoju o zawar cie paktu pokoju między 5 mo­carstwami.

Nouie »argumenty« przedstawicieli państw zachodnich

PARYŻ (PAP). Na 30-tym po siedzeniu zastępców ministrów spraw zagranicznych czterech mocarstw przewodniczył delegat brytyjski Davies. Przedstawi­ciele trzech mocarstw zachod­nich nie odpowiedzieli nic na krytykę ich stanowiska z jaką wystąpił na poprzednim posie­dzeniu delegat radziecki.

Przedstawiciel USA Jessup i Franci Parodi wysunęli absur­dalny zarzut, że delegacja ra­dziecka od dnia 5 marca nie wniosła rzekomo propozycji, do­tyczących całokształtu porządku dziennego.

Odpowiadając na wywody Jes supa i Parodi’ego przedstawi­ciel ZSRR Gromyko raz jeszcze podkreślił, że przedstawiciele trzech mocarstw zachodnich nie dokonali dotychczas żadnych kro ków, aby ułatwić porozumienie. Odmawiają oni nadal przyjęcia propozycji radzieckich w spra­wie umieszczenia na porządku dziennym takich ważnych za­

gadnień. jak zagadnienia paktu atlantyckiego i amerykańskich baz wojennych w różnych kra­jach i Triestu.

Te natomiast sprawy, na któ­rych wymienienie w porządku dziennym zgadzają się delegacje trzech mocarstw, jak np. spra­wa redukcji zbrojeń i sił zbroj­nych, formułowane są tak dwu­znacznie, że pomniejsza to lub sprowadza do zera znaczenie tych spraw. To właśnie stano­wi przyczynę trudności, z jakimi spotkała się konferencja, zwła­szcza w ostatnim czasie

Coraz więcej dochodzimy do przekonania — stwierdził Gro­myko — że podstawową przy­czyną trudności, z jakimi spotyka się nasza konferencja, jest niechęć rządów USA, Wiel­kiej Brytanii i Francji do roz­patrzenia na sesji Rady Mini­strów spraw zagranicznych pro blemów najbardziej doniosłych i palących związanych ze spra­wą utrzymania pokoju.

Sforsowanie Odry i NysyJest kwiecień 1945 roku. W łunach pożarów dogasa mit „10001

letniej” III Rzeszy i jej faszystowskich twórców. Armia Ra-1 dziecka wraz z Wojskiem Polskim, po wyzwoleniu naszej ojczy-i zny, dociera do granic Niemiec, na przedpola Berlina. Front bieg ] nie od gór Sudeckich do wybrze ży Bałtyku, środkiem rzek Odry j i Nysy. [

huraganowy ogień artylerii zwia iNa lewym brzegu, za potęż­nym pasem umocnień usadowiły się oddziały hitlerowskie, ocala­łe z pogromu ofensvwy, która ru szyła znad Wisły. Hitlerowcy wiedzą dobrze, że teraz nie ma już dokąd wycofać się dalej, że przełamanie ostatniej linii obron nej otworzy drogę do Berlina, położy kres rządom faszystów' w Niemczech. Toteż hitlerowcy bronią się zaciekle. Dowództwo Wehrmachtu, które za wszelką cenę usiłowało zatrzymać po­chód armii radzieckich i pol­skich, ściągnęło tu 80°/o swych sił, decydując się na przerzuce­nie wielu dywizji z frontu za­chodniego. Faszyści mieli na­dzieję, że jeśli uda się im zys­kać na czasie, to może „dogada­ją się” z Amerykanami i Angli­kami i wspólnie uderzą na Zwią zek Radziecki.

Te rachuby faszystowskich ban krutów przekreśliła kolejna, os­tatnia ofensywa wojsk radziec­kich i polskich. 17 kwietnia roz poczęło się natarcie, w wyniku którego Odra i Nysa zostały sfor sowane. Żołnierze radzieccy i polscy zdruzgotali opór faszys­tów i otworzyli sobie drogę do Berlina.

* * *

Wczesnym rankiem 17 kwiet­nia 1945 roku salwa ,Katiusz” i otwarty bezpośrednio po niej

stowały początek ofensywy. Nad hitlerowskimi umocnieniami za­wisły eskadry samolotów. Roz­poczęło się bombardowanie os­łaniające przeprawę. Potem do szturmu ruszyła piechota. Od­działy I Armii Polskiej nacie

Nysą gazeta frontowa II Ar­mii: „Na sygnał — czołgi ru­nęły naprzód na nieprzyjaciel skie okopy. Zdobyte zostały pierwsze linie okopów?, na dru gie idzie nasz desant czołgo­wy. Okopy wroga są już blis ko. Czołgi nasze walą w kie­runku palącej się stacji, do­kąd wycofali się Niemcy, nie mogąc wytrzymać naszego na poru”.

Wkrótce limę obronne zostały przełamane i oddziały polskie ru

rające z przyczółków nad Odią,;szy*y w za cofającym się w już w pierwszym dniu natarcia i popłochu nieprzyjacielem, wdarły się głęboko w pożycie i w b°to o Nysę, w pierwszym hitlerowców i miażdżąc opór nie j dniu walk terytorium wroga przyjaciela pomaszerowały w kie! odznaczyło się wiele jednostek runku Berlina. i Wojska Polskiego. Męstwo żoł­

nierzy polskich podkreślił gene- issiiW tym samym czasie, gdy I ralisshnus Stalin, wyróżniającArmia forsowała Odrę, II Ar

mia, pod dowództwem gen. Syrier _____ __ ^czewskiego, rozpoczęła atak prze 1 Świerczewskiego* ciwko umocnieniom faszystów nad Nysą.

w swym rozkazie z dnia 22 kwiet nia II armię i jej dowódcę, gen.

Pod wściekłym ogniem dział nieprzyjacielskich żołnierze pol­scy przeprawiali się na łodziach, pontonach i tratwach na drugą stron? rzeki, przechodząc na­tychmiast do szturmu.

Oto co pisze o bojach nad

RozwójDobrudży

Spółdzielcy polscy protestująprzeciw antypokojowej uchwale reakcyjnego kierownictwa MZS

WARSZAWA (PAP). W nie-J bezprawny akt przywódców mię- dzielę dn. 15 bm. w dziesiątkach dzynarodówki spółdzielczej wska- miast, miasteczek i wsi odbyły się wiece członków spółdzielni, protestujących przeciwko pró­bom usunięcia przedstawicielstwa 6 milionów spółdzielców polskich z Międzynarodowego Związku Spółdzielczego.

Uczestnicy wieców gorąco potę­pili kwestionowanie praw spół­dzielców' polskich przez reakcyj­ne kierownictwo MZS, które pra gnie w ten sposób rozbić jedność milionowych rzesz spółdzielców na całym świecie, walczących o trwały pokój, W odpowiedzi na

zywano na wspaniałe warunki ro­zwoju spółdzielczości w Polsce Ludowej i na szeroką rozbudowę samorządu członkowskiego. Na wielu wiecach padały konkretne zobowiązania podniesienia wydaj ności pracy, obniżenia kosztów i usprawnienia obsługi mas pracu­jących przez placówki spółdziel­cze.

„Chcemy zwrócić uwagę przy- •v7Ódcom MZS — głosi rezolucja, uchwalona na wuecu w Lubli­nie — że Lubelska Spółdzielnia Spożywców, która istnieje od ro­ku 1913, nigdy nie miała takich

możliwości rozwojowych, nigdy bardziej niż dzisiaj nie służyła masom“.

Na potężny wiec delegatów 56.000 spółdzielców Chorzowa przybyły m. in. liczne delegacje górników i hutników. „Masowe wstępowanie do spółdzielni —naj lepszym dokumentem naszego protestu“ — głosiły liczne trans­parenty.

W uchwalonym na wiecu liście do spółdzielni spożywców Anglii, tpółdzielcy chorzowscy apelują o współdziałanie w celu zrewido­wania stanowiska komitetu wy­konawczego MiBS.

za sforso­wanie Nysy i przerwanie silnie umocnionej linii obronnej nie­mieckiej”.

Po przełamaniu obrony faszy­stów nad Odrą i Nysą, przed na­cierającymi wojskami otworzyła się droga do Berlina — ostatnie go punktu oporu hitlerowców.

Zwycięstwem nad Odrą ! Ny­są żołnierz polski zapisał nową chlubną kartę w dziejach naszej Ojczyzny, Nie zawiódł oczekiwa nia swego ukochanego dowódcy, gen. Świerczewskiego, który czę­sto mawiał; „Moi chłopcy nie24 wiodą nigdy”.

SOFIA (PAP). Prasa bułgarska Przelana w boju krew seeitiM opublikowała uchwałę Rady Mi- towała jeszcze bardziej brato"nistrów i Komitetu Centralnego ftwo bronj polsko - radziecKiej

w i wytyczyła na zawsze gran“*,Komunistycznej Partii Bułgarii w która odtYąd jest niewzruszonym sprawie rozwoju rolnictwa, iry- fundamentem pokoju. s* gacji i elektryfikacji Dobrudży, j ----------------

Uchwała wskazuje na wstępie na osiągnięcia gospodarki rolnej Dobrudży. W roku 1950 liczba roi niczych spółdzielni produkcyj­nych w Dobrudży wzrosła 2-krot nie. Pragnąc stworzyć z Dobru­dży podstawową bazę zbożową Bułgarii, Rada Ministrów i KC Komunistycznej Partii Bułgariipostanawiają w latach 1951_1956 założyć na terenie Dobrudży państwowe ochronne pasy leśne o łącznej długości ok. 800 km. i do-y^onn zajef er\ia na Powierzchni 236.000 dekarow. Równocześnie rozpoczęte zostanie budownictwo kanałów irygacyjnych, studni i rezerwuarów wodnych. Uchwała zaleca ministerstwu rolnictwa w jak najkrótszym czasie podnieść Ä6n T^haJVzacji Prac rol-

D«>brudży, tak aby w ro- nir«^i PraCo.r°lne były *»e©h«-mzowanę w 80 pro#.

Skład ekäpv wigierskiej na wyścig

Praga-Warsź?waBUDAPESZT. (PAP). — W

dapeszcie ustalono skład eW węgierskiej na międzynarodowi

wyścig pokoju Praga — ^ szawa.

W skład ekipy wchodzą następ Pujący kolarze:' Vid.a, Otvös, Ker tesz, Albert, Sere, Kisdala i Kiss-

Zawodnicy węgierscy udali się się w poniedziałek 16 bm. Pnagi, gdzie wezmą udział w 2-ty godniowym obozie kondycyjny®- Ostateczny skład drużyny wę#er skiej zostanie ustalony bezpośf*- Anto przed zawodami.

DZIENNIK BAŁTYCKI (Nr. 104) 3

r^Śf

Robotnicynowe socjalistyczne

{Na mcim warsztacie naukowym

W tych dniach odbyła się w Zarządzie Portu Gdańsk - Gdy­nia narada wytwórcza z udziałem administracji, czynników partyj­nych i związkowych, oraz szere­gu dołowych działaczy robotni­czych Na tej naradzie poddano krytycznej analizie zasady oraz dorobek dotychczasowego współ­zawodnictwa pracy. Błędnym o- kazało się oparcie tego żywioło­wego ruchu na formach zupeł­nie niewłaściwych, na sztywnym regulaminie punktacji, przy któ­rym robotnik zatracał zupełnie zrozumienie dla powszechności, żywiołowości oraz postępowości ruchu, w którym bierze udział.

Po dłuższej dyskusji zebrani wyciągnęli wnioski w kierun­ku przestawienia się na współ z a w odm i et wo bezregulamino- we, opierające się o normy akordowe, plany pracy, gdzie zespoły lub też indywidualni pracownicy podejmują kon­kretne zobowiązania, zmierza­jące ku przedterminowemu wykonaniu powierzonych za­dań, zwiększeniu wydajności pracy, obniżeniu kosztów wła­snych. ku wzrostowi oszczęd­ności wewnątrzzakładowych i wielu innym, realnym, ściśle określonym celom gospodar­czym.

Tym samym współzawodnictwo traci na odcinku portowym obli­cze „akcyjności“, przechodząc w system, będący częścią składową pracy samej. Inicjatywa obecnie już w pełni przechodzi do mas pracujących, teraz nie „góra“ na­rzuca schematy, lecz doły spon­tanicznie występują z własnymi zobowiązaniami. Z tym wiąże się sprawa kierownictwa ruchu, któ­re przechodzi z administracji w ręce robotnicze. Rada Zakładowa organizuje, popularyzuje i kieru­je całokształtem, przy czym po­sługuje się pomocą mężów zau­fania lub też społecznej komisji współzawodnictwa przy danym zakładzie.

Ruch współzawodnictwa pracy w ZPGG opiera się na trzech szczeblach organizacyjnych. Ogni­wa oddolne już pracują przy jed­nostkach organizacyjnych, tj. obu rejonach portowych, zakładzie prac. zastępczych oraz biurze głów

ym. Na stopniu średnim posta­wiono komisje międzyrejonowe,podczas gdy najwyższym czynni­kiem społecznym jest komisja między portowa, jako rozjemca między załogami Gdańsk/Gdynia,

Szczecinem, która w przyszło­ści swe czynności przeniesie do Centr. Zarządu Portów Portow­cy poszczególnych rejonów lub też portów, współzawodniczyć bę dą w oparciu o zadania nakreślo-

KÄfe Ki?“ne w obustronnej, zatwierdzonej przez władze związkowe, umowie0 współzawodnictwo pracy.

Na obecnym etapie największą uwagę należy skupić na powołaniu1 ustawieniu oddolnych ogniw, ponieważ ruch masowy, pozba­wiony swej istotnej więzi z ma­sami, z góry jest skazany na nie­powodzenie. Apel załogi Prusz­kowa. podchwycony przez wszy­stkich portowców % patriotyczną

solidarnością, przekonał nas ol­brzymią liczbą zgłoszonych i bie­żąco realizowanych zobowiązań pierwszomajowych, że nasze za­łogi portowe dojrzały w pełni do obywatelskiej postawy, której wyrazem w pracy produk­cyjnej jest bezregulaminowy ruch współzawodnictwa socjalistycz­nego.

Leon Grzeniakorespondent zakładowy ZPGG

Usprawnienie czynności kontr!# th w nartachWnioski z III Ogólnokrajowej Narady Wytwórczej „Polcargo“

Ill-cia ogólnokrajowa narada wytwórcza P. P. „Polcargo“, któ- analogicznych akcji celem uzy-° .... — . t « -« • _ « S. «1— -i T»rt?n 1 IZT'lTlTra odbyła się dnia 9 bm. w Gdyni z udziałem zleceniodawców

oraz przedstawicieli Minist. Handlu Zagranicznego, Kom. Woj. PZPR, Żarz. Główn. Z. Z. Transportowców, słuchaczy W. S. H. M. i młodzieży Liceum Handlu Zagraniczn., zorientowała zebranych na podstawie referatu dyr. „Polcargo“ ob. Z. Krajewskiego w ca­łokształcie dotychczasowej działalności „Polcargo“, oraz współpra­cy tego przedsiębiorstwa ze zleceniodawcami i usługowcami w por cie.

Realizacja zohowiazafi 1-majowych

w tortach radzieckichRealizując podjęte zobowiąza­

nia 1-majowe, załoga radzieckich statków Żeglugi Łotewskiej „Pro mietiej“ i „Wienta“ zaoszczędziły w marcu ponad 4 doby czasu eks­ploatacyjnego.

VJ realizacji zobowiązań aktyw rue uczestniczą także robotnicy portowi. Poważne osiągnięcia ma tu załoga portu Potijskiego, która podjęła się wykonać swój roczny plan do 21 grudnia oraz obsłu­żyć szybkościową metodą 70 pro- cent statków zawijających ataków portu.

W toku narady zostały naświe­tlone niedomagania panujące na odcinku tej współpracy i ich przyczyny', niedociągnięcia w pra cy kontrolnej „Polcargo“, świad^ cząee o niedostatecznej współpra cy kontrolera z robotnikami por­towymi — współpracy, która de­cyduje o szybkim i sprawnym przeładunku w portach.

Dwa referaty pracowników ..Polcargo“ dały krytyczną ocene działalności „Polcargo“ w świetle współpracy ze zleceniodawcami, oi'az osiągnięć na odcinku kon­troli jakościowej towarów i kon­troli zagranicznej, dokonywanej za pośrednictwem koresponden­tów zagranicznych.

Ożywiona dyskusja na temat istniejących niedociągnięć we wzajemnej współpracy, oraz błę dów aparatu kontrolnego, dopro­wadziła do postawienia wnio­sków o usprawnienie czynności kontrolnych na terenie portów jako najważniejszego zadania, wytkniętego obecnie dla „Polcar go“.

Do najważniejszych wniosków wysuniętych na naradzie wytwór czej należą: . ,

1> terminowa dostawa ate­stów kontrolnych do zlecenio­dawców, 2) ścisła współpraca w terenie inspektora „Polcar- go" z ekspertami C. Hartwiga i dysponentami armatora, oraz ustalenie nowej formy współ­pracy z PKP, 3) uaktywnienie kontaktu ze zleceniodawcami i centralami oraz zorganizowa nie kontroli, 4) opracowanie spe cjalnej taryfy jakościowej oraz taryfy za badania laboratoryj­ne, 5) przeszkolenie zawodowe kontrolerów i dopilnowanie ich prac w Gdańsku, 6) zwiększę nie opieki nad ładunkiem ze strony statków, P. L. O. (wnio­sek skierowano do M. H. Z.), a szczególnie w Szczecinie przez P. Ż. M.

Realizacja powyższych wnios- ttuw winna usprawnić czynności

i kontrolne na terenie portów.

W dalszej dyskusji podniesione zostało znaczenie kontroli tereno­wej. Wspólne narady brygad ro­botniczych podejmą się całkowi­tego uświadomienia robotników portowych o trudnej i odpowie­dzialnej pracy kontrolera.

Przedstawiciel Żarz. Główn. Z. Z. Transp. ob. Albekier podkre­ślił z uznaniem duże osiągnięcia „Polcargo“ na odcinku socjali­stycznych metod pracy i zdoby­wanie coraz większego zaufania u klientów krajowych i zagranicz nych. Pozytywne osiągnięcia „Pol cargo“ na odcinku szkolenia no­wych kadr fachowców - kontro­lerów. pozwalają ha - coraz odpo­wiedniejszy dobór pracowników kontrolnych.

Żywym zainteresowaniem za­znaczyła się dyskusja na temat poruszonego zagadnienia obniżki kosztów własnych. Znaczne sumy oszczędności uzyskane będą przez zastosowanie rewizji zaszerego- wań pracowniczych co do słusz­ności przyznawanych dodatków funkcyjnych oraz dodatków za języki obce, przez zmniejszenie ilości etatów oraz zwiększenie wy dajności pracy tak indywidualnej jak i zespołowej.

W całym szeregu zgłoszonych zobowiązań 1-majowych przedsta wicieli poszczególnych biur tere­nowych ,,Polcargo“ przebija dążę nie do pełnego usprawnienia pra­cy, oraz do wyeliminowania przy czyn błędów i reklamacji. Zgło­szenie zobowiązań zakończono ape lem do zleceniodawców o podjęcie

Skania jak najlepszych wyników współpracy.

Wicedyr. departamentu Minist. Ilandl. Zagr. ob. Zawidzki podsu­mował wyniki dyskusji, stwier­dzając wysoki poziom odbytej na rady i jej pozytywnych rezulta­tów, sprecyzowanych w wysunię­tych wnioskach. Realizacja tych wniosków zapewni harmonijną współpracę w porcie, tak niezbę­dną dla wypełnienia zadań wiel­kiego Planu 6-letniego na odcin­ku handlu zagranicznego.

Ad. J.

Przemysłem, który w Planie 6-letmm ma szczególną rolę do spełnienia, jest przemysł metalowy. Dominującym w nim pro­cesem technologicznym jest obróbka skrawaniem. W latach po­wojennych stanęło przed nami zagadnienie zorganizowania pro- drukeji materiałów narzędziowych. Moim wkładem w tej dziedzl nie było wykonanie prac, w zespole mi powierzonym, naświet­lających całokształt gospodarki materiałami narzędziowymi i za­wierających dane odnośnie ich wydajności i wytypowania ga­tunków. ...

Dziś stoimy wobec ważnego problemu walki o obniżenie ko­sztów własnych produkcji. Duże znaczenie odgrywa tu akcja eko­nomizacji użytkowania narzędzi skrawających. Pracuję więc nad obróbką szybkościową oraz nad zagadnieniami z zakresu gładko­ści powierzchni. Skonstruowałem aparat do pomiarów gładkości powierzchni. Pracuję również w zakresie teorii skrawania i fizy­kalnych jej podstaw.

Podczas pobytu w ZSRR nawiązałem bezpośredni kontakt * przodującą w' skali światowej nauką radziecką. Korzystam z nie­zwykle bogatej, w dziedzinie moich prac, literatury radzieckiej.

Pragnę, by moja działalność w kierunku zwalczania kosmo­polityzmu i idealistycznych poglądów w nauce, by moja praca w ramach Kongresu Nauki Polskiej (prof. Biernawski jest przewod­niczącym podsekcji obróbki skrawania oraz przewodniczącym sek cji budowy maszyn i technologii mechanicznej — p. red.) przyczy­niła się do wykonania Planu 6-letniego, planu socjalizmu i po­koju. Pracę pedagogiczną, wychowywanie grona młodych praco­wników naukowych, na ludzi przepojonych ideologia materialis­ty czną, traktuję również jako wkład do walki o nowy postępowy świat socjalizmu. Pragnę poza tym przyczynić się do pełnego zrealizowania zasady związania nauki z życiem przez ścisłą współ­prace z robotnikami. Akcja ta bowiem wiąże się też ściśle z naszą walką o wykonanie planu, z naszą walką o pokój.

PROF. INŻ. WITOLD BIERNAWSKI prorektor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie

Osiągnięcia racjonalizatorów PolfarmyZbudowana w roku 1945 fab­

ryka Polfarmy w Starogardzie Gdańskim produkowała począt­kowo tylko takie preparaty, jak aspiryna, prontosil i pochodne kwasu salicylowego. Z biegiem czasu uruchomiono dalsze dzia­ły produkcji sulfamidów, prepa­ratów na schorzenia serca, dróg oddechowych i oskrzeli. Dzięki temu rozwojowi produkcji wy­parliśmy z naszych aptek wiele leków zagranicznych, za które trzeba było słono płacić.

Osiągnięcia te zawdzięcza Pol farma swym robotnikom, a prze de wszystkim racjonalizatorom.W tabletkami wykorzystuje się pomysł ob. Jana Puckowskiego, który zmechanizował pracę kala ii dr a do przesiewania półfabryka tów i surowca. We wszystkich fabrykach całego kraju stosuje się dziś pomysł ob Fr. Nowiń­skiego, skracający czas chłodze­nia, co pozwala na uzyskanie sprawniejszej i lepszej krystali­zacji sulfaguanidyny. Do twór­ców licznych innych usprawnień

należą racjonalizatorzy Fr. Gaj­kowski, Fr. Drążek, Dejka i Al­fons Schutz, który wynalazł u- chwyt do przenoszenia butli tle­nowych, zwiększający bezpieczeń stwo przy ich przewozie i ułat­wiający pracę.

Wzmagająca się walka o ob­niżkę kosztów własnych dała już pierwsze pozytywne wyniki. Prze róbka odpadków produkcyjnych aspiryny daje w skali rocznej oszczędność przeszło 200 000 zł.

Wpływ na obniżkę kosztów

własnych ma również wykony­wanie tu planów produkcyjnych w 160 do 180%, przy równoczes­nym systematycznym zmniejszo nym zużyciu węgla, alkoholu, barwników i rozpuszczalników.

Akumulowane dzięki obniżce kosztów własnych dochody przy jednoczesnym wzroście zarob­ków pracowniczych przeradzają powoli starogardzką Polfarmę we wspaniały, nowoczesny kombi­nat farmaceutyczny. (m)

90 godzin oszczędnościw czasie 1 miesiqca

Dwa lata bez remontu

Trzeba zachęcić młodzież rybacką

Z czytelników mało kto wie, iż_ 4 ________«4.: TlnlmA-

Dla uczczenia święta klasy ro­botniczej całego świata młodzież ZMP-owska Stoczni Pomocniczej w Tczewie indywidualnie i zespo­łowo podjęła cały szereg zobo­wiązań produkcyjnych.

Kol. Wojtas, tokarz, postanowił przepracować dwa lata bez re­montu na frezarce i strugarce. Bry gada ZMP przez zastosowanie włas nych usprawnień skróci, czas pra­cy o 70 proc., a żeńska brygada ZMP postanowiła dodatkowo oczy ścić jednostkę mechaniczną o 4 dni wcześniej, niż zaplanowano. Całe koło ZMP do dnia 1 maja

w referacie usprawnień „Dalnio- ru” w Gdyni znajdują się mate­rial’ dotyczące licznych i czę­ściowo bardzo wartościowych u- sprawnień z zakresu rybołówst­wa morskiego. Wnioski opracowa lv zarówno załogi pływające, 3aK też personel rybacki na lądzie.Czego tam nie ma! Np. całkiemj , ,nowy sposób połowu ryb przy pe?jaowe-»- nym zmechanizowaniu wszelkich- czynności. Wniosek taki jest cai-j kiem realny, a gdyby go możnat wprowadzić w życie, dałby na­szemu gospodarstwu niesłychanej oszczędności około 80 milionów; złotych!

Dalej widzimy na papierze no­wy sposób wyciągania bibin na pokład, podczas gdy inne uspraw nienia. jak budowa pewnej sieci naddehnej oraz przyrząd do wy­krawania ilości ryb w worku, za­pewniający tym samym nierozer­walność sprzętu sieciowego, znaj­dują się już w stadium pomyśl­nej realizacji.

Cenne usprawnienia wniesb m.In pracownik nawigacyjny W.Sienkiewicz, szyper Władysław Detlaff, ob. Wiktor Gorządek oraz jeden z 40 dalmorowskich zetempowców — kol. Jerzy Ka­lisz. Na razie tylko on spośród młodzieży interesuje się ruchem postępu technicznego i daje zna­czny wkład racjonalizatorski dla przed siębiorstwa.

Należy stwierdzić, że młodzież zrzeszona i niezrzeszono z® ma

nalizatorstwem. Wina leży nie tyle po stronie małouświa- domionych kolegów, ale także obciąża kierownictwo techni­czne zakładu oraz zarząd ko­ła ZMP ,,Dalmor \

Niech powyższy apel przyczyni się do poruszenia kolegów. Liczy­my przy tym na pomoc zarówno dyrekcji, jak i naszej *ady żakła.

Marlan Junaki korespondent młodzieżowy

„WYKROJE I WZORY«Nr 42

zawiera j ą: wykroje letniej sukni, damskich spo­dni, koszulki dla chłopca (2 — 3

spódniczki kloszowej dla dziewczynki (3—5 1.), pajacyka dla dziecka, oraz wzory: saszetki do chusteczek, kilimka z wełny i wykończeń szydeł­

kowych do bielizny dziecięcej. Cena zeszytu 90 gr.

82-B.

założymłod/;

w świetlicy własny kąciknw.

Irena Kryżakorespondent

Marynarze radzieckiego moto­rowca „Sowietskaja Ukraina“ pracując według wykresu godzin nego, zaoszczędzili' w marcu br. 90 godzin czasu eksploatacyjnego. Ponadto statek przewiózł też znaczną ilość ponadplanowego ła­dunku.

Postawą tych osiągnięć była ścisła współpraca całej załogi stat ku W czasie jednego z ostatnich rejsów pomimo silnego sztormu statek przyszedł do portu prze­znaczenia na 3 godz. przed ter­minem. Znaczną zasługę ponosi

Pr/empł drobnej wytwórczościw szeregach walczących o pokój

tu załoga maszynowa, która doło­żyła wszelkich starań, żeby za­bezpieczyć nieprzerwaną pracę maszyn okrętowych.

Z licznymi zobowiązaniami dial Są też zobowiązania indywidu uczczenia narodowego święta ro-j aine, padały deklaracje Klamer botniezego w dniu 1 Maja wystą- nn.t»ra. Säurpiły zakłady produkcyjne przemysłu drobnej wytwórczości na Wybrzeżu. M. in. robotnicy fa­bryki maszyn i odlewni nr. 1 we Wrzeszczu, działu odlewni, zobo­wiązali się do przedterminowego wykonania odlewów 10 dni przed wyznaczonym terminem. Bryga-

ł-)> da młodzieżowa podniesie w bie­żącym miesiącu swą produkcję o 25 proc. Dział montażowy po­stanowił dokonać ponad plano­wego remontu maszyny oraz za­oszczędzić miesięcznie 20 proc. oliwy i smaru.

JiCUlCA MRU

PRZYSPIESZYLI WYJŚCIE STATKU

Robotnicy portowi IH Odcinka Rejonu Gdynia, w ramach zobo-j ŚLEDZIA ŁOWIMY wdanań 1-majtrwycrh rozładowali niezwykle szybko radziecki statek „Jean Jaures“. Statkowa temu wskutek opóźnienia groziło nie­wykonanie zaplanowanych rej­sów. Robotnicy gdyńscy chcąc dopomóc załodze w wykonaniu jej zadań i czynem swym uczcić Święto Pracy, przystąpili do szyb kiego rozładunku, osiągając znacz ną oszczędność czasu postoju statku.

„Jean Jaures“ wszedł do portu w sobotę; przewidywane jego wyjście było »» środę. Dzięki

łn interesuje się Jesswae racjo«. * energicznej f połaoj zapału pra­

cy robotników statek mógł odejść i nie uzyskiwana w połowach rybyjuż w poniedziałek

NA PRZEDWIOŚNIEW pierwszym kwartale br. na­

sze trawlery przeprowadziły 5 wypraw* badawczych na Morzu Północnym w celu znalezienia ło­wisk wiosennych śledzia.

Wyprawy te wykazały, że w przyszłym roku można będzie ło­wić śledzia już od połowy lutego do pędowy marea i potwierdziły jeszcze raz wiadomość, że na ło­wiskach M. Północnego dużo jest makreli. Trawler „Syriusz“ zło­wił ok. 30 ton makreli, a jest to Ilość ni« mnlaj&sa, niż praeejęt-

białej na Bałtyku.Podczas swych rejsów wywia­

dowczo - badawczych trawlery u- ! trzymywały stały kontakt z MIR-em,

KUTERDLA ZETEMFćm ŁÓW

„Arka“ systematycznie powię­ksza swój tabor pływający. I tak oddano onegdaj do służby ku­ter „Arka 120”, który został przez kierownictwo kombinatu powierzony młodej załodze ZMP w Helu.

Następny z kolei kuter, który zejdzie ze stoczni, zostanie przy­dzielony do bazy w* Władysła­wowi«.

ka, Grabara, Grygorewicza, Sur­my, Pankowskiego i wielu in­nych. Pobieżne podsumowanie wartości wyraża się cyframi 150 do 200 tys. złotych.

W oruńskiej fabryce chemicz­nej liczni pracownicy podjęli się wykonania czynów’ pierwszomajo wych. Ob. Fr. Riemer zobowią­zał się przez 3 miesiące zaoszczę­dzić 7,5 ton węgla, ob. Nowak ob­jął w socjalistyczną opiekę pod­ległe mu urządzenia mechaniczne Również zakład nr. 2 w Oliwie nie pozostał w tyle, gdyż cała za­łoga postanowiła plan roczny wy konać do 31 października. Dział produkcji mydła wykona plan na kwiecień wT 22 dniach produkcyi nych, drugi dział w tymże mie­siącu zobowiązał się dać nadwyż­kę planu w ilości 15 procent. In­dywidualne deklaracje złożyli

Remont statków siłami załogi

Idąc za przykładem marynarzy bałtyckich załoga radzieckiego parowca „Ochta“ zobowiązała się wykonać swój roczny plan do 7 listopada oraz podnieść szybkość statku o pół węzła. Realizując to zobowiązanie grupa marynarzy i palaczy statku przeprowadza W czasie rejsów remont maszyny głównej oraz doprowadza do po­rządku armaturę kotłową.

Poważne prace remontowe na swych statkach wykonują też za­łogi parowców „Burieja“, „Oła“, motorowca „Gornozawodsk“ i in­nych. Według prowizorycznych obliczeń marynarze parowca „Bu rieja“ zaoszczędzili przy remon­cie statku ok. 50 tys. rubli.

300.060 zł.dadzą zobowiązania pracowników SP3BPracownicy sopockiego Przed­

siębiorstwa Remontowo - Budo­wlanego wraz z brygadami ope­racyjnymi dła uczczenia Święta Pracy podjęli zobowiązania krót ko i długofalowe.

Zostanie m. in. wykonanych szereg remontów i nowych bu­dów, grupa młodzieżowa ZMP posegreguje złom, inni zaś praco wnicy SPRB przeprowadzą re­mont lokomobili i wykończą

dom P.R.M. wobywatele: Krauze, Grabowski,Michalska, ora* Borkowska, Wy pr_ termmem brano trójki kontroli, dając wy- j óUwie. raz sumiennemu podejściu do poj Ogółem zobowiązania Pierwszo

\wziętych zobowiązań, | majowe pracowników S.P.R.B.Józef Gryszkiewicz j przyniosą 300 tys. zł oszezędno-

korespondent fabryczny [śei. (meł)

35.000 km ponad normęJan Bieduńkiewicz, szofer so­

pockiego Przedsiębiorstwa Re­montowo - Budowlanego, zobo­wiązał się dla uczczenia świętaPracy przejechać na samocho­dzie produkcji radzieckimi mar­

ki „ZIS” ponad normę 35 000 km bez kapitalnego remontu, o- raz z każdego tysiąca przejecha­nych kilometrów zaoszczędzićilość paliwa wystarczającą

'jąr*eiechania 100 km. (meW

318106

1 DZIENNIK BAŁTYCKI (Nr. 10$)

Jestem dumna z naszego synamówi ob. Januszkiewicz matka podchorążego - lotnikaMatką przodującego podchorążego - lotnika Zbigniewa

Januszkiewicza zastajemy przy sporządzaniu obiadu. W jej skromnym mieszkaniu we Wrzeszczu panuje czystość i porzą­dek. Ojciec rodziny stolarz pracuje w mieście. W domu oprocz matki jest tylko młodsza córka Janina, która wróciła przed chwilą ze szkoły.

dźwięk imienia jedynego brata i syna, obie kobiety cży- wiają się.

Pani chce się dowiedzieć czegoś więcej o Zbyszku? — mó­wi pani Stefania, której rezer­wa w stosunku do uiespodziewa nego gościa znika prędko. — Ja­neczko! Przynieś no jego foto­grafię i dyplomy!

Rozumne oczy Jasna czupryna

~ Wybaczy pani, że jej me za praszam dalej, tylko przyjmuję w kuchni, ale inaczej nie usma­żę na czas naleśników — śmieje ?ią wesoło ob. Jauszkiewieżowa, podając mi fotografię syna.

Ze zdjęcia spoglądają na mnie szczere, rozumne oczy młodego człowieka. Kształtną głowę zdo bj piękna jasna czupryna.

Jedynak — ciągnie wzru szona matka, patrząc wraz ze mną na fotografię. — Przy­znam się pani, że początko­wo wraz z mężem nie cieszy­łam się zbytnio z postanowię ma Zbyszka, który jesienią zeszłego roku ochotniczo za- ! iągnął się do podchorążówki lotniczej. Chcieliśmy go mieć Jak najdłużej w domu — zwie rza się, zażenowana nieco swo ją szczerością.

rzymała od dowództwa szkoły,w które.i Przebywa jej syn. --------- Uu

„W dmu Nowego Roku ro- Wojska Ludowego. — Cieszę się

wiernego syna naszej Ludo­wej Ojczyzny, za duży wkład w naukę, pracę i dyscyplinę, moc życzeń zasyła dowództ­wo’' — czytamy wszystkie, pochylając się nad widokówką.

Jestem dumną z naszego syna i cieszę się wraz % całą ro­dziną, że odnalazł swe właściwe powołanie, zaciągając się do

dżinie przodującego żołnierza,'z jego dotychczasowych sukce­

sów, a na tęsknotę jest lekarst­wo — mówi matka, pokazując os tatni list jedynaka.

„U nas już wiosna — pisze podchorąży Januszkiewicz — wyjechaliśmy na obóz ćwi­czebny, który założyliśmy w lesie. Gdy przyjadę na urlop opowiem Wam, jak jestem szczęśliwy”...

(jota)

Ż^ifanty uchylenia haniebnej decyzjiWspaniała manifestacja snołdzielców Gdańska

Chciał być marynarzem, ale...

— Ale nic nie pomogło — wtrąca żywo panna Janka, któ­ra widać nie tylko kocha, ale irozumie dobrze swego brata. _Zbyszek od najmłodszych lat marzył o wojsku. Początkowo chciał być marynarzem. Po skon ezeniu szkoły zapisał się na kurs spadochroniarski i szybowcowy, później zaś na kurs modelarski Ligi Morskiej, aby bodaj w ten sposob me stracić kontaktu z mo rzem, gdyż rodzice oddali go na praktykę do drukarni.

-No i jak mu się tam powo­dziło? — pytam zaciekawiona.

Cóż, syn nasz wszędzie da sobie radę; jest bardzo zdolny i pilny. Ale nie miał serca do pracy w drukarni, chociaż szybko opanował rze­miosło —- dodaje, pokazując mi dyplom ukończenia przez Zbigniewa Januszkiewicza kursu dla delegatów zakłado­wych i 'mężów zaufania w Związku Poligrafików.

„Uparciuch1* został lotnikiem

—• Nie wytrzymał jednak upar ciuch i zaciągnął się ocnotniczo do lotnictwa — ciągnie matka, pokazując mi z dumą kartę z ży ezeniami noworocznymi, jaką ot-

Spółdzielcy Gdańska tłumnie przybyli w ub. niedzielę do sali km» ZMP-owiec i kina „Bajka“ we Wrzeszczu, by zamanifestować swoją solidarność z Naczelną Radą Spółdzielczą w Warszawie i wyrazie energiczny i stanowczy protest przeciwko bezprawnej u- chwale egzekutywy Międzynarodowego Związku Spółdzielczego wykluczającej spółdzielczość polską z szeregów tej organizacji. ’Centralny wiec w kinie ZMP-o-idzielczość polska reprezentowana

wiec zagaił prezes Rady Nadzór-1 w międzynarodowym ruchu odczci firlnnoVioi J . L . lu uuczej Gdańskiej Spółdzielni Spo­żywców ob. Musiał. W prezydium zasiedli kierownik Działu Społ. - Sam. Okr. Zw. Spółdzielni Spo­żywców prof. Wróblewski, przed­stawiciele komitetów członkow­skich z Oruni ob. Filisiak, z Dol­nego Gdańska — ob. Sobierajski

przedstawiciel pracowników G. S. S. ob. Jarecki.

Zasadniczy referat wygłosił działacz samorządu spółdziel­czego ob. Szablikowski. Wska­zał on na rozbijacką robotę egzekutywy międzynarodówki spółdzielczej, prowadzoną na rozkaz imperialistów amery­kańskich

Mocne słowa mówcy, potę­piające niecne te metody, zna lazły poparcie całej sali przez liczne, pełne oburzenia okrzyki

Następnie ob. Sobierajski od­czytał rezolucję, którą zebrani entuzjastycznie przyjęli. W rezo­lucji czytamy m. in.:

.Haniebną tą decyzją jesteśmy tym bardziej oburzeni, że spół

Komisja Rekrutacyjna

do Szkół Wyższych rozpoczęła

urzędowaniePrezydium MRN w Gdań­

sku komunikuje, że Miejiska K.-misja Rekrutacyjna Jo Szkól Wyższych urzęduje co­dziennie w godz. od 10 do 12 w pokoju Nr 106 w gmachu przy ul. 3 Maja 9 (Gdańsk),

Kandydaci do Szkół Wyż­szych, którzy złożyli egzamin dojrzałości w ubiegłych la-

; taeh szkolnych, winni się zgło do Komisji w nieprzekra-

1 czalnym terminie do dnia 19 kwietnia 1951 r. (n)

lat blisko 40-tu, wniosła duży wkład w dzieło budowy sprawie­dliwych stosunków międzyludz­kich i przyczyniła się w wysokim stopniu do ugruntowania idei spółdzielczej. Zasady te z żelazną konsekwencją realizować będzie­my w dalszym ciągu, mając na uwadze dobro klasy pracującej i zgodną pokojową współpracę wszystkich narodów. Przykład i wzór pod tym względem czerpać będziemy ze spółdzielczości ra­dzieckiej. jako przodowniczki rze telnej obrony sprawy ludowej i orędowniczki sprawiedliwego po koju. ^

„Z naciskiem i mocą odpieramy perfidne insynuacje członków mie dzynarodowej egzekutywy spół­dzielczej kapitalistycznych państw, jakoby spółdzielczość polska po­zbawiona była samorządu, w każ­dej spółdzielni istnieją Rady Nad- zorcze, a w spółdzielniach spożyw ców ponadto komitety członkow­skie, mające decydujący wpływ na kształtowanie się stosunków gos­podarczych i politycznych placów ki. Organom tym właśnie w du­żej mierze zawdzięczać należy, że rozwój spółdzielczości po wojnie przybrał olbrzymie rozmiary w przeciwieństwie do krajów zachód nich, gdzie idzie on w ogonie za kapitałem prywatnym.

Z równą siłą odpieramy argu­ment, jakoby zmiana nazwy in­stytucji była równoznaczną z jej likwidacją. Tak swoisty sposób interpretacji demaskuje całkowi­cie nastawienie egzekutywy M. Z. S., która opanowana przez wro gie siły reakcji, kierując się wy­tycznymi imperialistów amery­

kańskich, pragnie osłabić wpływy postępowej spółdzielczości kra­jów demokracji ludowej.

„Międzynarodowy Związek Spół dzielczy,^ jedna z masowych orga­nizacji świata pracy, jednocząca około 100 milionów spółdzielców z 30 krajów, może i powinna stać się podporą ludu pracującego w jego walce z wyzyskiem kapitału. Jednak tak wielka siła nie może ujawnić się, skoro prowadzona tam jest rozbijacka i nikczemna rebota. Dlatego też

Wielka rolaSpotykają się dwaj starzy przy

jaciele; jeden z nich ma żonę — aktorkę teatru „Wybrzeże”.

— Moja żona wystąpi wkrótce w nowej sztuce; powierzono jej bardzo trudną rolę — mówi je-

da szybko odpowiedź. — Dlatego rola ta nastręcza jej tyle trud­ności! (me!.)

Ciekawe notatkiNa ostatnim zjeździe korespon

dentów podsłuchano następują­cą rozmowę:

— Czy często są zamieszczane, kolego wasze korespondencje w „Dzienniku Bałtyckim”?

— Dosyć często, i — co jest najciekawsze — swoje notatki czytam z takim samym zaintere sowaniem, jak i wszystko inne!

— Dlaczego?— Bo są zawsze tak bardzo

pozmieniane, że zawsze dowiem się z nich czegoś, nowego! (T)

den z tajemniczą miną.— Słuchaj — pada odpowiedź.

■ Znam tę sztukę dobrze. Ro­la twojej żony jest niema!

— O to właśnie chodzi! — pa- Antvproczytelnictwa

Ilekroć wracałem z sopockiego dworca do domu. zaopatrywałem się w gazety u sprzedawczyni, która miała swoje locum pod wia duktem na ul. Rokossowskiego.Podobnie postępowali moi znajo­mi i wiciu moich kolegów.

j luiesłK«»- Od Pewnego czasu zniknąłców, znajduje śię w pomieszczę- i i,unkt sprzedaży gazet pod tune-nlu zupełnie nie odpowiadają- Ilem sopockim. Zniknął również z

Orunia musi mieć nowoczesna

aptekęApteka Społeczna na Orunii,

liczącej ponad 20.000 mieszkań

cgw tez, iinu zup im me nie oöpow^oaja- l t iuwiuca *My, spółdzielcy gdańscy, w imię I cym warunkom sanitarnym. Mie ukc miasta szereg innych sprze-

uczeiwości i sprawiedliwości społecz- ści się w małym niskim hiirlvn dawców, którzy spełniali nader ej żądamy uchylenia tej haniebnej / ." . nnivt*«*«»IVtyÄ ku, w którymY“e pJzeprowa/za ■ Pożyteczną rolę. dając prosto w nic nie potrafi nas zatrzymać z obra • no remontu od roku 1948. P»d-lr^ce setkom ludzi gazety, czas»-tiol dünn; __________________ . . « _ • __ _nej drogi, że sprawa nasza jest słusz na i święta, a na wszystkie ataki od­powiadać będziemy jeszcze mocniej­szym zwarciem szeregów w Narodo­wym Froncie walki o pokój i Plan G-letni.

Niech żyje postępowa spółdzielczość ZSRR i krajów demokracji ludowej! Niech żyje Naczelna Rada Spółdziel­cza w Warszawie! Niech żyje pokój

braterstwo ludów!Z kolei na mównicę wszedł

zast. kierownika Działu Kontroli Wewnętrznej Gdańskiej Spółdziel ni Spożywców, ob. Tronowicz, który w imieniu pracowników tej instytucji odczytał zobowiązania wszystkich działów7 GSS, które przyniosą 48 tys. zł oszczędności.

(no)

czas deszczu sufit zawsze zalewa pisma.woda, ze ścian odpada tynk, a szary ich kolor odstrasza klien­tów. Braknie w ogóle miejsca dla klientów czekających na le­karstwa.

Apteka nie posiada ponadto la boratorium i centralnego ogrze­wania, brak jest szaf i różnego rodzaju naczyń.

Dziennikarz dobrze zdaje sobie sprawę z tego, jak ważną rzeczą jest kolportaż prasy. Wydawało nam się do dzisiaj, że tak popu­larna instytucja, jak PPK „Ruch“ również w pełni docenia zagadnie nie ulicznej sprzedaży prasy.

Dlaczego więc zlikwidowano uliczny kolportaż? Nie mamy pod ręką dokładnych cyfr sprawo-

Należy znaleźć inny, bardziej zdawczych, ale przekonani jesteśodpowiedni budynek. Orunia musi mleć dobrze zaopatrzoną, dużą, nowoczesną aptekę.

Może gdańska MRN znajdzie jakąś radę? (hag)

„Straszny Dw^r“ w ramach Festiwalu

Muzyki PonieśW ramach Festiwalu Muzyki Pol­

skiej, Państwowa Filharmonia Bał- tycka gra w dalszym ciągu cieszącą się niesłabnącym powodzeniem operę narodową st. Moniuszki „Straszny Dwór“.

Bńety do nabycia w kasie Teatru Wielkiego w Gdańsku - Wrzeszczu codziennie (oprócz środy) od godz. 15-eJ,

W celu udostępnienia mieszkańcom Gdym zaopatrywanie się w bilety wstępu, przedsprzedaż biletów do opery odbywa się w P. B. p. „Orbis“ Gdynia, (n)

Wykonają 100 łóżek dla turystów

Warsztat nr 13 Rzemieślniczej Spółdzielni Montażowo - Kon­strukcyjnej we Wrzeszczu zobo­wiązał się dla uczczenia Święta Pracy wykonać przed terminem 100 metalowych łóżek piętrowych dla Wydziału Turystyki Wojew. Rady Narodowej, natomiast pra cownicy warsztatu nr 5 zobowią zali się uruchomić produkcję po duszek do stempli metalowych.

Rzemieślnicza Spółdzielnia Pra cy „Skóra” w Tczewie podjęła długofalowe zobowiązanie kom­pleksowego oszczędzania na przy kładzie radzieckiej komsomołki Lidii Korabielnikowej. Pracow­nicy tej spółdzielni zobowiązali się przepracować 4 dni na zaosz­czędzonym materiale przy pro­dukcji obuwia dziecięcego.

Również pracownicy Rzemieśl niczej Spółdzielni Szewców i

Cholewkarzy „BUT” ' w Kartu­zach postanowili skrócić wyko­nanie drugiego planu kwartal­nego o 10 dni. Wartość tego zo­bowiązania wyrażać się będzie sumą 26 tys. złotych. (męl.)

my, że setki pism skutkiem tego nie docierają do rąk tych wszyst- kieh ludzi, którzy przywykli za­opatrywać się w nie w sposób naj prostszy — u ulicznego sprze­dawcy.

A to przecież w konsekwencji nie jest nic innego, jak antypro- paganda czytelnictwa. (q)

TEATRYTEATR. WIELKI - GDANSK

„Straszny Dwór“ — godz. 19. ®EATR DRAMATYCZNY IV UDYNIl

„Pieją koguty“ — szkolne sprze­dane — godz. 16.

TEATR KAMERALNE — SOPOT: „Świętoszek“ — sprzedane.

Film naukowy o konstrukcjach

żelbetowychW dniu 18 bm. (środa) o gudz.

18 odbędzie się na Politechnice Gdańskiej w Auditorium Maxi- j <Polonäa mum pokaz filmu naukowego pro dukcji francuskiej „Konstrukcje żelbetowe wstępnie sprężone“ z objaśnieniami. Wstęp wolny, (n)

»Korzenie sięgają głęboko«Sz*"kp .Arnauda d'Usseau i Jamesa Gom

UJ Panstirowjjm Teatrze „Wybrzeże“ Kezgseria: Wiktor Biegański

Podczas ostatniej wojny zmobi- Jzowano w Stanach Zjednoczo­nych setki tysięcy Murzynów.Czarne pułki biły się na froncie włoskim i francuskim, czarne dy- r^jony walczyły 2 eskadrami Goennga, „kolorowi“ poświęcali Łwe życie na równi z „białymi" w imię demokratycznych haseł, lansowanych wówczas przez an­glosaską propagandę.

„Propaganda ta — piS2,«tew w swym ciekawym reportażunych“ry*a £LStrA,n? schodów kuchen

* > ?zczeSolnie przypadła do serca żołnterzom-Murzynom. Marzyli jni o tym, ze koniec wojny prowa-bedzfi ,n?łS tak szczytnych haseł będzie również w Ameryce oznaczałn.>T»?awę' teJ samej ideologii niewól « f™,Ł^6ra u°sobl°na Przez faszyzm ro«?*1*!?1* PłaIa być zniszczona w Euok«nänhPlnlel?e iDUrZyÓSCy mówili w okopach. — Kiedy powrócimy do do- mu, zażądamy i dla nas tej wolności, o której nam tutaj tyle nagadali, chcemy pogrzebać na zawsze prze­

klętego Jima Crow, chcemy równo­uprawnienia dla wszystkich“.

Brett Charles, syn murzyńskiej pokojówki amerykańskiego sena­tora Langdona, bohater sztuki d'Usseau i Gow'a „Korzenie się­gają głęboko“, jest właśnie ta­kim odznaczonym orderami „we­teranem“ drugiej wojny świato­wej, który wróciwszy z europej­skiego frontu postanawia zdobyć w USA to, o co walczył z faszy­zmem: wolność i równość oby­watelską. Ale te piękne hasła oka eują sie jedyni* papierowymi mę­

ki etanu, które rząd Stanów zaraz po wojnie uznał za niepotrzebne i wyrzucił do lamusa. W Amery­ce bowiem wciąż jeszcze jest ak­tualna stara murzyńska pieśń:

— „Mam białe skrzydła, ty masz

ka mówi, że szaty godowe dane przez Boga wszystkim dzieciom, Murzyni otrzymają dopiero... w niebie — dostarczyła tytułu do innej interesującej sztuki mu­rzyńskiej. Napisał ją znany dra-

Ta pointa jest dość charaktery­styczna dla amerykańskiego dra­matu współczesnego. D'Usseau i Gow idą wprawdzie o krok da­lej od 0‘Neilla i piszą o równo­uprawnieniu Murzynów w USA,

maturg _ amerykański O'Neill, niemniej i oni, stwierdziwszy Współczuje on wprawdzie swym ciężką chorobę trawiącą społe-linczowanym czarnym bliźnim, ale bynajmniej nie oświetla iro­nicznie pieśni, która dostarczyła mu tytułu do sztuki „Wszystkie dzieci Boga mają skrzydła". Prze ciwnie. O'Neill kres prześladowań

czeństwo Stanów Zjednoczonych, cofają się, kiedy widz spodziewa się skutecznej recepty dla uzdro­wienia murzyńskiego problemu.

nego, czarnego porucznika Bret- ta o kradzież zegarka. Sekunduje mu w tym dzielnie nieodrodna córka — Alicja, obnosząca zresz­tą po scenie efektowne hasła po­stępu jak twarzową toaletę. Ali­cję. grały na przemian Alina Dzierzbicka i Jadwiga Mayr. Ro­lę Geneyry, młodszej córki sena­tora, której atmosfera domu nie zdołała nauczyć obłudy, zagrała Ewa Drozdowska. Trafnie przed­stawiła ona tę pełną naiwności i wdzięku postać, nie zawsze jed­nak panowała nad głosem. Ta-

„Przeklęty stary Jim Crow“, któ­rego imieniem określa się każdego z amerykańskich rasistów — zresztą i

jako HowardPowiedział z całą cechującą go bru- Mernck był sympatycznym, kul- t.Inością. Zbyt wielu jest w Ameryce turalnym, choć bezradnym wobec1 irl'/i w rortyo iu t . t___*__ i, r . . . _ ~ ^

REPERTUAR KINGDANSK - WRZESZCZ

„Bajka“ — „Zwycięstwo narodu fiń­skiego“, dozw. — godz. 16, 18, 20.

„Przyjaźń“ okręg. TPP-R — „Po­szukiwacze złota“, prod, radziee kiej — poniedziałki, środy i piątki — godz. 18 i 20, niedziel® i święta 15, 17, 19.

„Zetempowiec“ — „Wielka łuna“ — prod, radzieckiej, dozw. — godz. 16, 18, 20.GDANSK - NOWY PORT

.Marynarz“ — „Bitwa Stalingradzka“ prod, radzieckiej — godz. 18, 20.

GDANSK OLIWA ‘ — „Rada Bogów“ dozw. —

godz. 16, 18, 20.GDYNIA

Atlantic“ — „Maskarada“ prod, ra­dzieckiej, dozw. — godz. 15.30, 17.30, 19.30.

Goplana.“ — „Dr Kowarz operuje“, prod, czeskiej —■ godz. 16, 18, 20. prod, ang., kolorowy — godz. 16,

„Warszawa“ — „Ucieczka z niewoli“, prod, bułgarskiej, dozw. — godz. 16, 18, 20.

GDYNIA - GRABÓWEK .Fala“ — nieczynne.

GDYNIA • CHYLONIA.Promień“ — „Czerwony rumak" —

prod, ang., kolorowy — godz. 18, 20.

SOPOT„Bałtyk“ - rtleczvnnv Polonia“ — „Parada natrętów“ —

prod, franc., dozw. — godz. 1*. 18. 20.

FOFOPLASTIKONGdynia, ul. Władysława IV Nr 88

„Indie“.

DYŻURY aptek

ł idzi w rodzaju senatora Langdona, by tę sztukę można było grać na sce­nach amerykańskich. Po dwóch więc litach „Korzenie sięgają głęboko“ uznano za sztukę szkodliwą i naka

Scena ze sztuki „Korzenie sięgają głęboko“,Państw. Teatru „Wybrzeże w Gdańsku. Stoją” od lewej: E.” Drozdowska* W. Januszkiewicz i T. Gwiazdowski. Siedzą: A. Dzierzbicka i W. Biegański

granej obecnie na scenie

białe skrzydła, wszystkie dzieci Boga nsają białe skrzydła... kiedy stąd odej dę, przypnę je do ramion i jak ptak będę latać — w niebie... w niebie... w niebie! Murzyn wolny będzie tyl­ko... w niebie“.

Murzynów widzi również... w nie­bie. Na to, by wysunąć jedynie słuszne hasło rewolucyjnego roz-

«P ■ , Jwiązania kwestii murzyńskiejT« p»a«n, której trzeci* zww«t- braknie mu odwagi, czy ochoty.

i położenie' Murzynów w" stanach i Tr1"'“ > Lmpółnocnych jest lepsze niż w stanach _ 1C-^ P° powróci południowych. Zycie porucznika Bre ti, szczególnie w ostatnim akcie sztu ki dowodzi przecież, że los Mu­rzynów ani na północy, ani na po- łidniu nie ma nic wspólnego z idea- luni demokratycznymi. Ale zabro­niona w Stanach Zjednoczonych sztu­ka ta zdobyła sobie wkrótce przebo- j m sceny europejskie. Wystawiana p-zede wszystkim w teatrach radziee kich i polskich cieszyła się dużym owodzeniem.

GDANSKod dnia 14. 4. do 26. 4.

pteka Nr 2 ul. Łąkowa 16GDANSK WRZESZCZ

pteka Nr 5 ul. Grunwaldzka 36GDYNIA

pteka Nr 14 ul. Świętojańska 123SOPOT

pteka Nr 35 ul. Stalina 724,

1’OUOTOWIE RA F!1 NKOWfc.

podłości klanu Langdonów i prze sądów Południa „Yankesem z Północy". Brett Charles w inter-

zmo zdjęcie jej z afisza, aczkolwiek Jerzego PrzybylskiegoZ’gadnienie murzyńskie postawione i 7yf. moze Łrochę zbyt posągowy; z stało ideologicznie niesłusznie. au-I świetnie jednak zagrał najtrud- ‘l.’rtlH «w» spotkania z gdassk . wkzeszo*- . „ .............. ......... po powrocie z więzienia. Tel ««-u - orunweKWi«'?południowych. Zycie porucznika Bret Waldemar Januszkiewicz jako po! ogotowie dziecięce specialistyczne,

lityk - koniunkturalista. ' kuzvn Grunwaldzka 2, tel. 424^44 -Roy. nie budził żadnych zastrze- Czynn o°S a -żeń. Charakterystyczne postacie Tel ń>oo — skwer Kościuszki 14. dwóch „stróżów prawa": szeryfam 8, V 0 *Serkina i jego pomocnika, znała- ima 778 Cene'aHsslmuss St8‘

Trzeba przyznać, że sztukę za grano dobrze. Wiele w tym za­sługi reżysera, Wiktora Biegań­skiego. który wystąpił równocze­śnie w roli senatora Langdona ~~ jednego z najcharakterystyczniej- szych egzemplarzy „Jima Crow". Mimo swej „senatorskiej“ godno­ści nie cofa się on przed fałszy­wym «skarżeniem «nienawidź«-

. ... ■*- *IW«3 «I ozły realistycznych odtwórców w poradnie przeciwalkoholowe osobach: Henryka Rózgiewicza i ul rot‘ińska io

Murzynki; [ no wv pokt " zarcwia, ut Zamknięta 31

10 Lutego, Ośrodekmatkę Bretta i zdemoralizowaną pokojówkę Honey zagrały: Stani- ;GDVN,A - u) sława Gajewska i Alfreda Bayll(Honey). i ----------

Scenograf Marian Kołodziej Dn„ 18 JKUSf* o godz. 15

mu LangdOizüW, choc jak na Sie- due się zebranie Sekcji Naukowej azibę zamożnego dygnitarza bvło 0d<lział« Gdańskiego Polskiego Towi cno moi. abyt skromna '

*. FKWKOWSM 2EK Ä”!?'»(„ty''*«"*» *

DZIENNIK BAŁTYCKI (Nr. 104) &

Siew tegoroczny—ważnym wydarzeniem w socjalistycznej przebudowie wsi polskiej

Wiadomości nadchodzące z całego kraju pozwalają stwier- 1 wezwanie do współzawodnictwa,• _ — •________ • A _____ •________ C«! Tlnlr«mntn ! v)-,t CVT"\ AT TM 10 fYf^rt -dzić, że pierwsze dni tegorocznego siewu — Siewu Pokoju, mają

przebieg pomyślny i planowy. W wielu miejscowościach rozpoczę­cie prac w polu związane było z uroczystościami, w których przez twoich przedstawicieli wzięły udział wszystkie organizacje polity­czne, społeczne i kulturalne. Tym samym podkreślono, że siew wiosenny w roku bieżącym ma charakter wielkiej pokojowej ak­cji całego narodu.

Rozumieją to dobrze masy chJo pskie w całej Polsce, które już na długo przed nadejściem przyjaz-

par*•::w*3*v- •.....-.............. v " •

W ślad za PGR’ami idą i spół­dzielnie produkcyjne. I tak ^ np. w spółdzielni Ścinawa koło Kłodz

■: •,............................................................... • -J

rzucone przez spółdzielnię pro dukcyjną w Kani, podjęło prze­szło 300 gospodarstw zespoło­wych. Doniosłą rolę odgrywa przy tym hasło wykonania podstawo­wych prac wiosennych w polu do dnia 20 kwietnia, traktowane ja­ko zobowiązanie 1-majowe.

Nomi przodownicy pracy

Rolnictwo polskie może się poszczycić coraz większą ilością przodujących traktorzystów, pra

Oczami naózijcU ko respond enłów___ -______ ...--------------———

W odpowiedzi na apel ZMP-ow ców z województwa wrocławskie go, wzywających do przeprowa­dzenia siewu tegorocznego pod hasłem: „siew pokoju” — odpo­wiedziały setki tysięcy zetem- Powców we wszystkich woje­wództwach. Ilość młodzieżowych brygad głębokiej orki, brygad sortowania nasion, brygad napra wy maszyn i sprzętu i innych idzie w dziesiątki tysięcy.

Siew lepszego łotraWszystkie przytoczone fakty

cowników technicznych i agro-! świadczą, że tegoroczne prace nomów, wśród których poważną j wiosenne na wsi polskiej można

nej pogody wypracowały plany ro bót wiosennych, oparte na ścisłej współpracy z Państwowymi O- Środkami Maszynowymi i z Pań­stwowymi Gospodarstwami Rol­nymi. Doniosłą rolę w pracach wiosennych odgrywają wszędzie Spółdzielcze Ośrodki Maszynowe które stały się ogniskami koncen trującymi pomoc sąsiedzką. Dzię­ki kredytowi, należytemu choć nie wszędzie pełnemu jeszcze za­opatrzeniu wsi w nawozy sztucz­ne, jak również dzięki przykła­dom i pomocy płynącej do gro* mad ze spółdzielni produkcyj­nych, nie tylko masy chłopstwa zrzeszone w spółdzielniach, ale i gromady pracujące indywidual­nie dają wyraz swojej chęci pod­wyższenia wydajności z hektara, chęci uzyskania wyższych plo­nów, niż w roku ubiegłym.

ka podjęto zobowiązanie ścisłej współpracy z gromadami okolicz­nymi oraz zobowiązanie podwyż­szenia plonów we własnym zakre sie z 1 ha pszenicy s 16 na 20 q, jęczmienia z 16 na 19, buraków z 270 na 320, ziemniaków ze 140 na 160 q. W woj. szczecińskim

rolę odgrywają kobiety. WPGR-ach zielonogórskich trakto-| rzystka Bolesława Kosman zobo­wiązała się wykonywać 300% normy w okresie prac wiosen­nych; w POM-ie Nowy Staw traktorzystka Petrykówna podję­ła zobowiązanie zaorania dodat­kowych 50 ha na zaoszczędzo­nym paliwne; traktorzysta Wo- lenda, w Pawłowie Opolskim, postanowił przeprowadzić w ro­ku bieżącym na swoim „Ursu­sie” 1.155 na orki średniej. Bry­gada traktorowa POM-6w w Dołujaeh, pod kierownictwem Iwanowskiego, podjęła się prze prowadzenia na 4 „Zetorach* 2.400 ha orki średniej, licząc na

i traktor po 3.200 godzin. Brygada Iwanowskiego chce przeprowa­dzić tę pracę przy uniknięciu re montów kapitalnych. ltd., itd.

uważać w dużym stopniu za nrzełomowe. Mówią one o wzro |3ie iroBumienia żywotności i konieczności socjalistycznej prze budowy wsi w masach chłop­skich.

Poszczególne kolektywy, pracu jące w akcji siewnej, zarówno ze społowo jak i indywidualnie jak stwierdzają doniesienia z te renu — w wielu miejscowościach wysoko przekroczyły przyjęte na siebie zobowiązania i przyjmu­ją nowe zobowiązania. Należy przypuszczać, że roboty wiosen­ne w całym kraju zostaną zakon czone przed terminem i staną się jeszcze jednym wielkim osiąg­nięciem mas chłopskich, budują­cych w sojuszu z masami robot­niczymi lepsze, socjalistyczne jutro. Trakt.

ny sposób traktujących swe obo­wiązki.

Dobry przykładMłodzież szkolna dnia dzisiej­

szego coraz lepiej rozumie jakie obowiązki na niej ciążą i jak wielkie zadania na nią czekają. Świadomość tego stwarza właści­wy stosunek do nauki, czego jed­nym z dowodów jest list naszego korespondenta Romana Mrożka z Liceum w Malborku:

W dniu 11 bm .grono profesor­skie zajęte było odbywającymi się egzaminami — wytypowani ucz­niowie kl. XI (W większości ZMP-owcy) przeprowadzili w. kla­sach niższych wykłady .względnie repetycje.

Zajęcia szkolne upłynęły w at­mosferze wzajemnego pożytku t zrozumienia i dowiodły, ze mło­dzież potrafi zachowywać się wzo­rowo nie tylko w obecności proce­sorów...

List, podobny wypadek opisu-

Pikieta ZMP irykryuia nadużyciaNiewłaściwy stosunek do pracy

musi być przez całe społeczeńst­wo piętnowany. Słusznie też zro­bił nasz korespondent Zygmunt Doczyk pisząc nam:

— Dnia 3 hm. kol. kol. Gostkow- I ski i Orlikowski z kl. III Zawodo­

wej Szkoły w Kościerzynie nie przybyli na lekcję. Nieobecność zdawałoby się była usprawiedliwio na pismem majstra Leona Wy­sockiego, w którym donosił, że wyz naeza ich do pilnej naprawy siew- ników.

Zarząd szkolnego koła ZMP me mając przekonania o „pilno­ści“ pracy, wysłał na jej rzeko­me miejsce swoją pikietę w skła­dzie kol. kol. Zabłocki i Karczew­ski. Do pikiety dołączyłem i ja. Pi kieta nasza stwierdziła, że wymie­nieni koledzy zatrudnieni byli przy naprawie starego wiatraka.

Ob. Wysocki wprowadził w błąd Dyrekcję Szkoły, a poza tym za­bieranie z lekcji uczniów będących 2 miesiące przed maturą i zatrud- ^--------- „nianie przy jakichś prywatnych i • nadesłał nam również ko-robotach jest wyraźnym działa-1 m — - * —niem na ich szkodę.Zamieszczając ten list jesteśmy

przekonani, że będzie to dobrą nauczką nie tylko dla ob. Wysoc­kiego, ale i dla innych w podob-

respondent Kazimierz Chechłow- ski z,e Szkoły Ogólnokształcącej w Kwidzynie.

, Na drodze — wielkie budownic- t two. Ogromna ilość Hindusów' rę­

cznie rozdrabnia wielkie kamie­nie. Tłumy kobiet, wyrostków i dzieci na głowach przenoszą tłu­czeń do miejsca budowy. Ani śła-

i du jakiejkolwiek maszyny, mecha | nizacji, młynka do kamieni. Ludz- * ki trud kosztuje tu grosze... Przed

siebiorstwa wolą obywać się bez mechanizacji. Tym bardziej, że pracą nieletnich nie zajmuje się prawo,..“

(MIKOŁAJ CZERKASOW,„Czterdzieści dni w Indiach“,

„Izwiestia“)

Dzień Biegów Narodowychstał się świętem kultury fizycznej

i . i. . -««-i..vr„ c+orci Vwi-i nalf^vpip rvrzv^ntowa.W niedzielę, 15 bm. rozpoczęły się w całej Polsce Biegi Na rodowe — najbardziej masowa impreza sportowa w naszym kraju.

W spółzaujodnictiro między gromadami

Wyraża się ono przede wszyst­kim w tym, że masy chłopskie biorą szeroki udział we współza­wodnictwie, które rozmiarami swymi, jeśli chodzi o wieś prze­rosło wszystko, co dotychczas wi­dzieliśmy.

W województwach poznańskim, zielonogórskim i bydgoskim — bierze udział we współzawodnict wie w wiosennej akcji siewnej prawie trzy czwarte wszystkich gromad. W woj. krakowskim, o- polskim i katowickim współzawo dnictwo w siewie objęło przesz­li nołowe gromad. Podobnie jest w Innych częściach kraju. Na wezwanie rzucone przez gromadę ^Tarnowo Podgórne w poznań­skim — odpowiedziały tysiącewsi w całej Polsce, odpowiedzieli — - - .rurAwnn f*nsnodnr7P mało iak i bizach oraz powzięciu zobowiązań zaiowno gospoaarze mano jats. i x-majowyela, poświęcone było ostat­

nie plenum miejscowego Po w. Ko-

Biegi Narodowe są ważną próJ bą sprawności fizycznej społe­

czeństwa, są spra­wdzianem dojrzało ści organizacyjnej naszego aktywu sportowego. Są one również jedną z i

najważniejszych prób na odznakę SPO, która jest tre ścią i podstawą u-

masowienia kultury fizycznej w Polsce Ludowej.

Ze wszystkich stron kraju na­pływają meldunki o masowym

52

i entuzjastycznym udziale w biegach setek tysięcy młodzie ży i starszych, kobiet i męż­czyzn. Wszędzie biegi miały b. uroczysty charakter i stały się radosnym świętem naszej lu­dowej kultury fizycznej. Bo­iska i stadiony były udekoro­wane flagami i transparenta­mi, przed startem odbywały się barwne defilady uczestni­ków, a licznie zgromadzona pu bliczność gorąco oklaskiwała startujących.

Start uczestników biegów wy­kazał, że zarówno młodzież jak 1

starsi byli należycie przygotowa ni do udziału w tej imprezne.

Przeważająca większość uczest­ników biegów zdała normy na od znakę SPO.

Zebranie Ogniwa w Gdyni

Dziś o godz. 17.30 w lokalu ZMP przy ul. 10 Lutego w Gdyni odbędzie się walne plenarne zebranie klubu sportowego Ogniwo (Gdynia). Obec­ność wszystkich członków klubu obo­wiązkowa.

Nowy rekord Polski

Na pływalni Młodzieżowego Domu Kultury w Warszawie odbyły się to­warzyskie zawody pływackie między Kolejarzem (Warszawa), a Kolejarzem (Poznań), zakończone zwycięstwem

Kolejarza (Warszawa) 110:96.W ramach tych zawo­dów, płynąca poza konkursem sztafe­ta CWKS w skła­dzie Korolkiewicz, Pa­luch, Wilkoszewski,Zelman, Kociszewski, ustanowiła nowy re-

S*ars *ewy i/fą akcją

siewnąSKARSZEWY (bur). Ostatnio

odbyła się sesja MFN w Skarsze wach, poświęcona omówieniu^ ak­cji siewnej, likwidacji ugorów i planów pracy poszczególnych ko misji na drugi kwartał br.

Na wstępie odczytał sprawoz­dania przewodniczący Komisji Rolnej, który stwierdził, że wszy stko jest należycie przygotowane do akcji siewnej. 50 ha ugorów, pozostałe z 400 ha, jakie były na terenie miasta, zostanie zlikwi­dowane. Rozdano je poszczegól­nym gospodarzom. Spośród gospo darzy wybrano trójkę, która^ po­dejmie kredyty na zasiew. Korni sja szarwarkowa z nałożonych na siebie prac na I kwartał wywią­zała się. Zwieziono materiały do budowy mostu przez rzekę Wie­rzycę na drodze gminnej Skarsze wy — Boże Pole, na drogę powia tową Skarszewy — Kleszczewo zwieziono również 100 m sześć, kamieni i 200 m sześć żwiru. Plan pracy na drugi kwartał, to splan tcwanie i uporządkowanie placu na ul. Gen. Sikorskiego przy rze­ce Wierzycy, zabezpieczenie zjaz du na ulicę Gen. Sikorskiego, u- porządkowanie i uformowanie drzew7 na ulicach miasta, napra­wa wybojów na ulicach, zwiezie-kord Polski na dystan­

sie 5 X 50 st- dow. —- ----------- ,Czas 2:32,2 jest o 1,7 j nie materiałów do przebrukowa- sek. lepszy od poprzed- nia ulic Armii Czerw-onej i Mar-mpm TPknrrtti w teł .niego rekordu konkurencji szalka Rokossowskiego.

FACHOWCY POSZUKIWANI•TKaKtMMUWWSWTKSR- cr- ——---------- ,

Szefa planowania, 2-eh planistów7, technika sil­nikowego do Diesli kutrowych 4-eh monterów do Diesli, 2-ch księgowych, 4-ch kontystów po­szukuje od zaraz P. P. i U. R. „Barka w Koło­brzegu Przedsiębiorstwo zapewnia zakwatero­wanie. _______ ________ ,672-KKsięgowego zatrudnimy od zaraz. Zgłoszenia Centrala Jajczarsko - Drobiarska Ekspozytura Wojewódzka Gdańsk - Wrzeszcz ul. Grunwaldz­ka 137 II piętro. 678-K

ilffEOTM®*

średniorolni.Charakterystyczny we współza­

wodnictwie wiosennym na wsi jest szeroki udział chłopów śred­niorolnych, dowodzący, iż chłopi ci w coraz większym stopniu ro­zumieją, że ich żywotne interesy leżą w sojuszu z klasą robotni­czą, po stronie biedaków, przeciw kułakowi.

Kułackie usiłowania wprowa­dzenia zamętu w tegoroczną ak­cję siewną, podejmowane tu i

Sprawą Biegów Narodowych w Kar Spójnię (Wybrzeże) 6:2 (2:0). W Sta- • • ■-—=—rogardaie miejscowa Spojma wygrała

z kolejarzem (Gdynia) 2:1.*mitetu Kultury Fizycznej. Po wygło szeniu referatu przez delegata WKKF ob. Wawrzyniaka oraz odczytaniu a- pelu do wszystkich sportowców woj. gdańskiego, wywiązała się obszerna

dyskusja. Przyję­to również pewne zobowiązania. I tak SKS „Kaszu­bią" zobowiązała się: 1) założyćSzkolne Koło Spor towe przy Szkole Podstawowej Nr. 1 w Kartuzach. 2) Obsłużyć zebranie

. , . wane.1« informacyjne LZS»Wdzie, zostały sparaliżowane Sierakowice, przeprowadzić tam Bie- przez zdecydowaną akcję ze stro- i gs Narodowe oraz utrzymać stały kon ny biedoty wiejskiej i' chłopów t3:kt sportowcami wsi. Równocześ- , , . . . J i me ob. Blok zobowiązał się obsłużyćśredniorolnych. -------- ■—------- » - --- ——zebranie informacyjne w LZS Borcz

i tamże przeprowadzić Biegi Narodo­we.

Dużą ruchliwość na odcinku piłki nożnej w Sztumie wykazuje tamtej­sza Gwardia. Pierwszy zespół poko­nał drugą drużynę 7:0 (2:0), a. junio rzy Gwardii po zaciętej i wyrówna­nej grze ulegli miejscowej jednostce wojskowej 1:2 (1:1).# * *

W Elblągu odbyły się okręgowe mi strzostwa zrzeszenia sportowego „Stal“ w boksie. Tytuły mistrzów na rok 1951 w kolejności wag od muszej do ciężkiej zdobyli: Majewski(Gdańsk). Lichociński II (Elbl.). Czar­necki (Gd.) Heinrich (Elbl.) Lichociń­ski I (Elbl.) Bańkowski (Elbl.) Soko­łowski (Elbl.) Górny (Elbl.) Listewnik (Elbl.) Borowski (Gd.)

2 mistrzostwa centralnena WybrzeżuZ wielką pomocą przychodzą

gromadom „trójki” ZMP, którew większości województw prze- przy Państw. Zakładach Przem. prowadzają akcję kontrolowania Drzewnego w Starogardzie zawiazało właściwego'przebiegu pomocy są-1 się w roku ub. kolo sportowe unii.

• j i • • rnA-i • „ Ko 'Początkowo napotykało ono w swymSiedZKiej. zwracając Da-;rozwoju na różnego rodzaju opory, mistrzostwa, owa Mesteiu». * "ezna uwagę na poczynania kuła-; Lecz już w tym roku praca w kole,bali Budowlanych we Wrzeszczu wal ków, dbają przede wszystkim o1 - —— - ——«•I«’* **”• °k°'°doprowadzenie do SOM’ów ma­szyn i sprzężają, który w wielu wypadkach kułacy starają się u- kryć, mając na widoku własne, egoistyczne interesy.

na cztery sekcje: te nisa stołowego, siat­kówki, koszykówki i szachów. W ostat­nich rozgrywkach po wlatowych, koło to

zdobyło mistrzostwo w siatce i teni­sie stołowym. Szczególnie aktywna jest sekcja szachowa, która w każdą sobotę o godz. 18 przeprowadza spec­jalny kurs początkowego nauczania w szachach. Sezon wiosenny, Unia za­mierza wykorzystać dla przygotowa- nia swoich członków do rozgrywek w

stycznym współzawodnictwie pra j siatce i tenisie stołowym, cy mają do zanotowania Państwo I * * *we Gospodarstwasiewie tegorocznym przyjęły na- ‘,ące mjlo$ników piłki nożi ej Wy- sło podniesienia poziomu agrote-1 i,rzeża. Jak już podawaliśmy, naj-

Przez 3 dni to jest 20, 21 i 22 kwiet­nia br. rozegrane zostaną ogólnopol­skie mistrzostwa centralne zrzeszeń sportowych w boksie.

W miastach Wybrzeża organizują mistrzostwa dwa zrzeszenia. I tak w

Vł „. hali Budowlanych we Wrze zaczęła się ożywiać, i czyć będzie około 120 pięściarzy re Liczy ono 52 człon-! prezentujących wszystkie kluby kole- ków, dzielących się jawę w Polsce. Reprezentacja Wy

W PGR'ach i spółdzielniach produkcyjnych

Wielkie osiągnięcia w soejali-

PRZETARGI I LICYTACJE

chniki. PGR’y przeprowadzają za eiew na obszarze 1 miliona ha przy użyciu 18 tysięcy traktorów l 9 tysięcy siewników traktoro­wych. W zobowiązaniach swoich Poszczególne ośrodki PGR’ów zo bowiązują się do zaprowadzenia nowych gałęzi produkcji rolnej, Jak pszczelarstwa, warzywnictwa, hodowli drobfii łtp.

W1-

hardziej interesują ce spotkania pomię­dzy Stalą 1 Gwardią przyniosły wygraną Stali 3:1. W Koś­cierzynie mecz po między miejscową Spójnią a Unią (Wej herowo) przyniósł zwycięstwo gospo- darram 2:1 (1:6). W Gdyni Unia (Wy brzeże) poko»«ł*

brzeża Kolejarza wystąpi w swym najsilniejszym składzie z Chychłą, Ku dłacikiem, soczewińskim, Piotrow­skim i Kleinem na czele, Najsilnięj- szych rywali spotkają gdańszczanie w osobach reprezentantów drugoligo- wych zespołów Kolejarza (Bydgoszcz)5 Kolejarza (Poznań).

Następne mistrzostwa centralne or­ganizuje Spójnia w Tczewie. I tu ró­wnież przewiduje się udział ponad 120 bokserów. Bliższe szczegóły w następ nych numerach.

feelag klocówna mecz

do BydgoszczyKlub sportowy Budowlani (Gdańsk)

organizuje pociąg turystyczny do Byd goszczv na mecz piłkarski o mistrzo­stwo II Ligi z tamtejszą Gwardią. Koszt przejazdu w obie strony wraz ?, biletem wstępu na zawody wynie­sie 22 zł. Zgłoszenia najpóźniej do czwartku 19 hm. przyjmują wszyst­kie oddziały Orbisu na Wybrzeżu o- raz sekretariat klubu — Wrzeszcz «1. Rokossowskiego 25.

II Km. 105/51 „ , .Komornik Sądu Powiatowego w Gdym, rewi­

ru II Konstanty Błaszkiewicz, mający kancelarię w Gdyni, Pi. Konstytucji 5 na zlecenie Syndy­katu Masy Upadłościowej dr R. Slączki i na pod­stawie art. 116 prawa upadł. Dz. U. R. podaje do publicznej wiadomości, ze dnia 20 kwietnia 1951 r. o godz. 11-tej w Gdyni ul. Świę­tojańska 73 w Rzem. Spółdz. Mechaników Ma­szyn Biurow?ych odbędzie się licytacja ruchomo­ści należących do upadłej firmy „Warszawskie Towarzystwo Transportowe“ w Gdyni Sp. z o. o., składających się z 1 maszyny do księgowania marki „Continental“ nr. 16587, posiadającej 16 liczników, 12 symboli, o pojemności 10X17X16 i dwóch licznikach zapasowych nie na chodzie, na łączną sumę 9.000 zł. — Ruchomości można o- glądać w dniu licytacji w miejscu i czasie wyżejoznaczonym. „„„ __

Gdynia, dnia 16 kwietnia 1951 r. 879-KKomornik K. Błaszkiewicz

esteszEKU iiif

W O l NE POSADYPOTRZEBNY czeladnik krawiecki Wrzeszcz Sobieskie-go 8. G-1856POMOCNIK fryzjerski —potrzebny zaraz. Pokój za­pewniony Gdynia, Śląska58 G-1880

SPRZEDAŻ

WÓZEK trzykołowy w do­brym stanie dla inwalidy sprzedam Sztum Reja 25.

P-1849PASIEKĘ-' całąT~pojedynczeule amerykańskie okazyj­nie sprzedam Elbląg Stali­na 65 P-1851

KUPIĘ setkę na starter. Stan dobry. Wrzeszcz Nie działkowskiego la m. 6.

P-1848

----------- . _ _ ..iiwygodami śródmieście na 2 ^ pokoje samodzielne. Zgło­szenia Dziennik Bałtycki Gdynia pod „Centrum“.

G-1863

ZGUBY

ZAMIENIĘ słoneczne, duże dwupokojowe mieszkanie centrum Tczewa na Gdańsk okolice. Zgłoszenia Dzien­nik Bałtycki Gdańsk — „Tczew“. G-1855STUDENT poszukuje poko i u. Zgłoszenia Poste-restan te Gdańsk 1 „Spokojny“.

G-1857

GOSPOSIA samodzielna po trzebna. Oferty Dziennik Bałtycki Gdynia pod „Ucz­ciwa“. G-1864

5 BM, w7 pociągu 7.40 trasa Gdynia — Gdańsk pozosta­wiono poświadczenie oby­watelstwa, metrykę urodzę nia, leg. służbową wyd. przez Mar. Woj. tu- — łużoną na rok 1951 na naz­wisko Przylipiak Halina.Zwrot Redakcja „GłosuWybrzeża“ nagrodzę.

G-18.39

NAUKAMASZYNOPISANIA steno­grafii — nauka. Orłowo Bo haterów Stalingradu 51 (bli sko przystanku). G-1854

ROŻNEOSTRZEGAM przed roz­głaszaniem oszczerczych plotek przeciwko mej oso­bie. Za wskazanie mi głó­wnego oszczercy wypłacę 100 zł nagrody, Biegański. Rumia, Sienkiewicza 37.

0-1865

DO NASZYCH CZYTELNIKÓWPrzypominamy, że termin odnowienia prenume­raty „Dziennika Bałtyckiego“ na m-c maj upły­wa z dniem 20 bm. Zarówno odnowienie jak i zgłoszenie nowej prenumeraty należy dokonać przez uiszczenie wpłaty na konto P. K. O. Nr. XL5454/110 P. P. K. „Ruch“ z podaniem nazwi­ska i dokładnego adresu. Powyższy termin doty­czy również prenumeraty zleconej przez urzędy

agencje pocztowe.ADMINISTRACJA

NEKROLOGI

LOKAL

SPRZEDAM puch, pióra, poduszki. Oferty Dziennik Bałtycki Gdynia „Pióra“.

G-1861

ZAMIENIĘ pokój, kuchnia, wygody, Gdańsk na podob­ne lub większe Gdynia o- kolice. Wiadomość Gdańsk ul. Przesmyk 3 m. 4 (przy Łąkowej) od 18.00. G-1853

PLATFORMA ogumiona — 5-cio tonowa, wóz paro­konny skrzyniowy i 4 opo­ny 17X4.50 sprzedam. Gdy nia teil. 10-54. g-1821

KUPNOBARAK mieszkalny mały kupię. Oferty Dziennik Bałtycki Gdynia pod „Barak“.

0-1858

ZAMIENIĘ mieszkanie 2 pokoje, kuchnią Szczecin na podobne Gdańsk lub kolica. Oferty Dziennik Bałtycki Gdańsk Nr 7946.

676-KZAMIENIĘ mieszkanie we Wrocławiu — Rynek pokój t kuchnią, przedpokój, ła-j. eienkę na takie samo lubił podobne w trójmiaście. —|f Bliższa wiadomość Grand Hotel Sopot (u portiera).

Dnia 15 kwietnia 1951 r. po długich i cięż- -kich cierpieniach zmarł w wieku 67 lat, o- patrzony św. Sakramentami nasz ukochany mąż, ojciec i dziadek

ś.+p.

LUDWIK LA(*PEmistrz tapicerski

Wyprowadzenie zwłok nastąpi z domu ^żało­by przy ul. Starowiejskiej 9 w dniu 17 bm. o godz. 8.30 do kościoła Najświętszej Marii Panny, skąd po odprawieniu mszy św. żało­bnej na cmentarz miejscowy. — O czym zawiadamiała pogrążeni w żalu G-1866

ŻONA, CÖRKA, ZIĘĆ I WNUKI

W—Ż—1855«

8 DZIENNIK BAŁTYCKI (Nr. 104)

„REKINY Z MIAMI“ 68)

EPILOGW kilka miesięcy później pro­

fesor Green przy,jechał w spra­wach służbowych instytutu, w którym pracował jako ceniony i otoczony szacunkiem gość, do Warszawy. Umówił się z panem

A gapi tern i Wickiem Waligórą, że obejrzą razem nową Warszawę, o której pięknie i dziwnym uroku, o patriotyzmie i bohaterstwie so­cjalistycznego budownictwa wiele mu naopowiadali jego nowi przy jaciele. A że Mabel, obecnie pani

Waligórowa, nigdy nie zaniedby­wała okazji zobaczenia się z oj­cem, znalazła się więc nasza gro­madka znówT razem, przywiezio­na na Trasę W7—Z przez najlep­szego szofera Instytutu — Jum­bo, który znów mógł pracować

x ukochanym profesorem.Patrzyli, splótłszy ręce, na cud

ną panoramę Trasy, pogrążyw­szy się w zadumie, którą łagodną czerwienią opromieniło zachodzą­ce słońce.

Koniec

Małe nieporozumienie

Dlaczego taka tuielka różnica cen?

Do nowootwartej spółdzielni szewców i cholewkarzy im. Jana Kilińskiego w Oblużu przy ulicy Rzemieślniczej 211 zaniosłem pół­buty celem przyszycia zelówek, wyrównania obcasów, przybicia czterech blaszek i dokonanie ma­łego zeszycia, za co zapłaciłem 6ć 80 zł. Ta sama reperacja w Central: Przemysłu Skórzanego w Gdyni przy ul Świętojańskiej kosztuje ok. 36 zł.

Wobec tego, zapytuję, dlaczego taka wielka różnica cen?

Leonard Barański Gdynia-Obłuże

Czeladnicza 136Nie wątpimy, że tę zagadkę

zechce nam rozwiązać soółdzielnia szewców i cholewkarzy im. Ki­lińskiego. (Red.)

Bezpłatne poradii prawne dla spółdzielni produkcMjnpch

Zarząd koła Gdańsk - Sopot Zrzeszenia Prawników Polskich niniejszym zawiadamia, iż na ze­braniu członków koła w dniu 4 kwietnia 1951 r. zostało podjęte zobowiązanie 1-majowe następu­jącej treści:

„W celu uczczenia święta ro­botniczego 1 Maja, członkowie Zrzeszenia Prawników Pol­skich — kola Gdańsk - Sopot postanowili służyć poradami prawnymi wszystkim spół­dzielniom produkcyjnym na obszarze województwa gdań­skiego w maju i czerwcu 1951 roku.

Technika obsługi prawnej pro­jektowana jest w następujący sposób: w maju i czerwcu 1951 r. dwa razy w tygodniu we wtorki l piątki w godzinach od 12 do 15 ekipy Zrzeszenia Prawników Pol- feidcb zgromadzone w lokalu, po­danym przez komitety partyjne. będą udzielały bezpłatnych porad

prawnych wymienionym dzielniom“.

Przesyłając powyższe do wia­domości Redakcji, prosimy o u- mieszczenię naszej uchwały na łamach „Dziennika Bałtyckiego“ w celu zapoznania z jej treścią zainteresowanych spółdzielni.

Zrzeszenie Prawników Polskich Koło Gdańsk - Sopot

To pożyteczne zobowiązanie Zrzeszenia Prawników Polskich zostanie niewątpliwie przyjęte z wielkim zadowoleniem przez członków spółdzielni produkcyj­nych. RED.

Na czympolegają trudności?

Wielu miłośników fajki stwier­dza ze zdziwieniem, że Polski Mo nopol Tytoniowy traktuje ich bez porównania gorzej, niż pala­czy papierosów. Kiedy mianowi­cie ci ostatni mają do wyboru chyba już z 10 różnych gatunków papierosów o szerokiej skali cen, fajczarze muszą się zadowalać jednym gatunkiem machorki, któ ra, nawiasem mówiąc, nigdy nie miała nic wspólnego z haszy­szem.

Ponieważ sprowadzamy tytoń również z zagranicy, a mianowi cie z krajów demokracji ludo wej, i to tytoń wysokiego gatun­ku, trudno zrozumieć przyczyny tej dyskryminacji fajczarzy. Chy­ba Polskiemu Monopolowi Tyto­niowemu nie sprawiłoby specjal­nej trudności sprowadzenie pew­nej ilości tytoniu fajkowego do­brego gatunku i wypuszczenie na rynek kilku rodzajów tego tyto­niu.

Jeżeli do tej pory nie przedsię­wzięto tak prostego kroku, co jest tego przyczyną?

H. I.Prawdopodobnie to, że naczel­

na dyrekcja PMT pali tylko pa­pierosy. Nie ograniczamy się jed­nak do domysłów i prosimy o rze czową odpowiedź. RED.

W INNYCH USTACH:Z pochwałą dla restauracji

spół-Grand-Hotelu zwraca się mgr Re migiusz Fitkał. Obiady są smacz­ne, obsługa szybka. Na szczegól­ną pochwałę zasługuje kelner ob. Józef Brzeski. Pod adresem ad­ministracji hotelu autor listu zwraca się z prośbą o umieszcze­nie w toalecie papieru higienicz­nego, a w umywalni mydła i ręcz nika (chociażby za opłatą)

Gdańsk - Wrzeszcz jest najbar­dziej zaniedbanym miastem w Polsce — pisze urzędniczka pań­stwowa. Ulice brudne, krawężni­ki powyrywane. Czas najwyższy posadzić młode drzewka wzdłuż ulic, urządzić kwietniki. Miesz­kańcom przykro, że muszą się nieraz wstydzić wyglądu swojego miasta.

Ramki skórzane do biletów miesięcznych, wprowadzbne przez WPK GG zamiast dawnych me­talowych, są drogie i nieprak­tyczne — pisze student Akademii Medycznej — i prosi o przywró­cenie sprzedaży ramek metalo­wych.

Pociągi na linii Pruszcz Gdań­ski — Kartuzy nie są prze­pełnione stwierdza DOKP i dlatego nie widzi potrzeby powię­kszenia składów? tych pociągów. W każdym z nich znajduje się wa gon dla młodzieży szkolnej, która jednak nie zawsze chce z niego korzystać.

Zagadkę, dotyczącą ceny piwa, wyjaśnia Państwowa Inspekcja Handlowa. Piwo w Grand Hotelu kosztuje taniej, ponieważ posiada on własną rozlewnię piwa.

Ö dołączenie kilku wagonów, choćby towarowych, do pociągu wychodzącego z Oliwy o godz 6 06 do Gdańska — prosi pracow­nica PRC i P. Pociąg ten jest sta le bardzo przepełniony, nie wąt­pimy więc, że DOKP rozważy tę sprawę.

Skargi na niezatrzymywanie autobusów, mimo uregulowania tej sprawy przez WPK GG, pow tarzają się jeszcze od czasu do czasu. Kierowca znów nie zatrzy mał autobusu w kierunku Gdań ska przy ul. 22 Lipca w Gdyni w dniu 1 bm. o godzinie 6.30 rano.

Czystość bufetów dworcowych

pozostawia niejednokrotnie wiele do życzenia. Żądania pod adre­sem Kolejowych Zakładów? Gas­tronomicznych, by gospody dwór cowe były należycie sprzątane, są słuszne, pod warunkiem jednak, że publiczność nie będzie utrud­niała pracy personelowi przez za­śmiecanie podłóg i stołów. Dyrek cja KZG w Gdańsku zwraca się do publiczności z apelem o więk­sze poszanowanie pracy persone­lu bufetów dworcowych.

Niesłuszną pretensję ma do za­kładu Leonarda Mączkowskiego w Gdyni, ob. M. K., która za sprawdzenie aparatu zapłaciła 15 zł. Odbiornik został bowiem grun townie zbadany, zarówno apara­tura, jak i lampy — i na tej pod­stawie stwierdzono, że nie posia­da żadnego defektu, a nie jak ob. M. K. podała, przez włączenie go tylko do kontaktu. Ob. L. Mącz­ko wski wyjaśnia, że 15 zł poli­czył za stratę czasu, potrzebną do zbadania odbiornika.ODPOWIEDZI REDAKCJIJózef Pisarek, Gdańsk. - jak nas

poinformował referat socjalnv, dwu­krotnie nie zgłosił sie Pan na komi­sję lekarską, mimo wezwania. Jest Pan zatem sam winien, że nie wyje- cha. na leczenie sanatoryjne.

Obserwator. — MRN w Gdyni prze­prowadza kontrolę zagęszczenia miesz kan do niedawna wyłączonych spod kwaterunku Przeprowadzane obecnie przemeidowania zlikwidują tzw. „mar twe dusze".

Zenon Urbanowicz, Gdańsk. — Zgo­dnie z planem na rok 1949 roboty brukarskie, związane z ułożeniem chodnika na Pohulance, zostały do­prowadzone do ul. Odrzańskiej. Wzno wienie tych robót nie jest w tym roku przewidziane. W wypadku otrzy mania większych kredytów w r. 1952 na budowę i odbudowę dróg MRN za­planuje %v roku przyszłym ułożenie chodników na dalszych odcinkach.

W pewnym mieście rozpoczęto budowę nowego osiedla. Wszy­stko szło, jak z płatka, domy ro­sły, przyszłym mieszkańcom ro­sły serca, to nic, że do użytku od dano im mieszkania w na wpół surowych, nietynkowanych blo­kach, że jeszcze tu i tam czegoś brakowało, że idąc rano do pra­cy potykali się o sterty gruzów, a wieczorem zapadali po kolana w wykopach.

- Głupstwo — mówili sobie, kiedy tego czy owego dziabnął wystający drut, pozostały z daw no zdjętego rusztowania. — Na wiosnę z pewnością uprzątną to wszystko, założą zieleńce, może zasadzą parę drzewek? Trochę

j kwiatków, ot tak, dla oka. Prze- I cięż obiecali zrobić piaskownicę dla dzieci i postawić kilka ławe­czek dla pilnujących mamuś.

Ach czegóż tam nie było w marzeniach! Bo przecież czło­wiek zawsze dąży do tego, żeby miejsce, w którym dane mu jest zamieszkać, stało się czymś mi­łym i drogim, przytulnym i este­tycznym.

Zwołano kilka zebrań komite­tów blokowych, wygłoszono kil­kanaście referatów, zachłystywa­no się doskonałością projektów i zakończono rezolucją, że trzeba będzie pocisnąć te i owe czynni­ki, żeby całą rzecz prędzej zrea­lizować.

I oto pewnego wiosennego dnia przyszli ludzie z łopatami i za­częli kopać wokół osiedla.

— Dobra jest! — ucieszyli się mieszkańcy. — Doczekaliśmy się

pełlnia piaskownicę dla dzieci, a pod rozłożystymi konarami drzew, ustawia się ławeczki. Od bloku do bloku biegną rów­ne, gładkie chodniki».”.

Pan Ignacy przestał czytać. Rzucił jeszcze raz okiem na tytuł i przyśpieszył kroku. Już z dala ujrzał teren osiedla straszliwie po ryty, jak po wybuchach bomb. Właśnie mieli go minąć dwaj ro­botnicy, którzy od szeregu dni tak pracowicie kopali ziemię.

— Jak tam, obywatele? Dale­ko jeszcze do końca? — zagad­nął ich.

— A właśnie wreszcieśmy się dokopali do tego uszkodzenia i jutro założymy nową rurę — od powiedzieli uprzejmie i poszli...

Tegoż dnia, jeden z przedsta­wicieli „czynników wykonaw­czych’’ znalazł w gazecie wspom niany artykuł. Oblicze rozpro­mieniło mu się i wykrzyknął z nlgą:

— Nareszcie przestaną nas na­gabywać, skoro już zrobili u sie bie porządek we własnym zakre Sie! A myśmy przewidzieli także te zieleńce. W porządeczku, zro­bimy je teraz gdzieindziej. Ale swoją drogą... —- jacy ci ludzie dzisiaj niecierpliwi!

KRYSTYNA

Program radiowyWTOREK — 17. 4. 1951 R.

To nic, że grzęźli teraz w jesz- ęze głębszych rozpadlinach, żelowe s 4T-Pro^^T ™ ™rdie do starych już i dobrze znanych ;«ik. 7.15 — chwili muzyki, przeszkód przyłączyły się cał-1 Wszechn. Rad. 7.40 — Koncert poi so­kiem świeże pułapki. Znosili to ny‘~l'-53 Wiadomości.poranne. 11.50po bohatersku. Głos mają kobiety. 12.04 — Dzien­

nik. 12.15 -- Muzyka taneczna 12 30 7 A,*d. dla wsi. 12.45 — Melodie lu­dowe. 1.3.30 — A ud. szkolna. 14.10 — Utwory skrzypcowe kompozytorów polskich. 14.30 — Aud. szkolna dla klas licealnych. 14.50 — Koncert ma­łej ork. Rozgł. Krakowskiej. 15.30 — Aud. dla świetlic dziec. 15.50 — ut­wory kompozytorów francuskich.

., . „__ , 16-10 --- Recenzja. 17.00 — Wiadomości. ,, Alez .oczywiście! — od po- popoł. 17.05 - Reportaż lub korespon

Wiedzieli ci spośród mieszkań- ^encja. 17.15 — Koncert solistów ców, którzy zajęci byli właśnie j JLi5 “ fdainłodzieży. 19.00 -°«1rt|an^em rozkopane£° we Wszy ikowy. 20.00 — Dziennik°20*30 -°ZKon stkicli kierunkach terenu, —leert: 2130 — Muzyka i akt;V 22.00-

Pewnego dnia przyszedł z pra­sy reporter.

— Czy mógłbym prosić o kilka wyjaśnień w sprawie zazielenie­nia osiedla?

OGRÓDEKNA

BALKONIE„MODA I ŻYCIE“

Nr 11

Prace właściwie są już rozpoczę­te, a był ku temu czas najwyż­szy, zważywszy wiosenną porę. Tu projektuje się założenie traw­ników, naokoło ułoży się chod­nik. Na prawo zasadzi się kilka drzewek, pod nimi staną ławecz

A.ud. -rozrywkowa. 22.25 — Muzvka taneczna. 23.00 — Ost. wiad. 2310 — Eragm. mniej znanych oper. 23.55 — Program.

PROGRAM LOKALNY

6.50 — Program. 6.53 i 11.45 — Ko­munikaty i muzyka. 13.15 — Audy-

ki. W mieiseu waihTrrl»i<»l lc^a dIa wsł* 16-20 ~ Muzyka kameral-„ ' \ najbardziej nasło- na - wykonawcy: Stefan Turkowskineczmonym ma byc urządzona'- skrzypce, Wład. Walentynowicz - piaskownica... j fortepian. 16.45 Notatnik Gdański.

16.35 — Muzyka. 18.00 — Przegląd \vv Reporter notował skrzętnie a 'fłarzeń. 18.15 — Walce Jana strau^ a

potem szybko wskoczył w tram-'?--? r.?PJ'esp-.te.renowi. p?s*a- 18'?•waj, żeby na czas zdążyć do re­dakcji.

Następnego dnia jeden z mie­szkańców osiedla, pan Ignacy Rybka, wracał % pracy, czytając, jak zwykle, po drodze gazetę. Nagle przystanął i przetarł zdzi­wione oczy. Bo oto znalazł szum ny artykuł, opatrzony sensacyj­nym tytułem:

„Ogrody haremów biedną w porównaniu z zielonością nasze­go nowego osiedla... prace są już w pełnym toku, teren po zniwelowaniu zasiewa się spe­cjalnym gatunkiem trawy... Doo­koła trawników sadzi się kwia­ty... Srebrzysty, morski piasek za

19.55 i 00.03 — Informacje i komuni­katy PIHM dla rybaków.

Uwaga! Polskie Radio zastrzega so­bie prawo zmiany programu.

‘ Posiew!Audycje

w Języku polskimRadio Moskiewskie nadaje codzien­

nie cztery audycje w języku polskim (według czasu polskiego):

Pierwsza audycja od godziny 1115 do 11.29 na falach 31.12. 25.6 10.8metra.

Druga audycja od godziny 16.30 do 16.59 na falach 25.6, 41.21, 30.74. 30,8 metra.

Trzecia audycja od godziny 19.30 do <9.59 na falach 41,52 I 1068 metrów

Czwarta audycja od godziny 21.00 do 21.29 na falach 49,67 I 1068 me­trów.

V

P. Ig nafow 38Przeldad A. i A. Słei nowie

HMękilua, linia,’Przed wieczorem do Warienikowskiej przy­

szła wiadomość, że konwój Steina natknął się Ca partyzantów, wstąpił z nimi w walkę i zos­tał w całości zniesiony.

Komendant długo nie mógł się zdecydować na zawiadomienie o tym Slema lecz ostatecz­nie musiał to zrobić. I rzecz dziwna — Stein dość spokojnie przyjął tć wiadomość: nie krzy­czał, nie tupał nogami, nie groził. Rozkazał fclfeo sucho i krótko niezwłocznie wezwać wszy- s.hjch dowódców i oficerów oddziałów niemie­ckich. znajdujących się w stanicy i w okolicz­nych chutorach: pragnie z nimi pomówić oso­biście,

Wystąpienie Steina na tym zebraniu było dość krótkie i bardzo energiczne.

— Panowie oficerowie. — oświadczył. —• N-. chcę tu wspominać o tym co miało miej­sce w ostatnich dniach w warienikowskim re­jonie. Mam nadzieję, że jeszcze dość świeży jest w pamięci panów zamach na mój kuter w

okolicy chutoru Czakan, śmierć starostów i na­czelników policji, śmierć atamana rejonowego, pożar stodoły ze zbożem, rozgromienie kolum­ny transportowej, zniesienie całego mojego kon­woju. Chcę tylko zadać wam jedno pytanie. Kto właściwie jest panem w tym rejonie: wy, przedstawiciele zwycięskiej armii niemieckiej, czy też partyzanckie bandy pobitej Rosji? Wy, uzbrojeni we wszystkie osiągnięcia współczes­nej techniki wojennej, czy też operujący nożem i dębcznkiem partyzanci? Z tego. co zaszło, muszę wyciągnąć mimo wszystko wniosek, że nie panowie jesteście panami tego rejonu... Jed­nemu z panów (pozostawię przy sob'e jego naz­wisko) wyrwało się kiedyś podczas rozmowy ze mną, że nad rejonem tym zawisło jakieś prze­kleństwo. Co do mnie, nie wierzę w te szkodli­we sentymentalne bzdury, Wierzć tylko w jed­ną siłę na świecie —- w silę niezwyciężonej ar- mi! niemieckiej. I jeśli nie widać tu przejawu tej siły, to mogę z tgo wyprowadzić tylko je­den wniosek: że ludzie, reprezentujący ją w naszym rejonie, nie usprawiedliwiają zaufania, jakie w nTh pokłada dowództwo naczelne. Po­winni oni być stąd odwołani i stanąć przed są­dem. Nie chciałbym jednak uciekać się do środków ostatecznych, chociaż jestem w posia­daniu dość daleko idących pełnomocnictw. Pra­

gnę uczynić jeszcze jedną próbę. Komendant rejonu warienikowskiego poinformuje was o pi- de operacji przeciwko partyzantom. Proszę panów o dokładne, bez żadnych odchyleń, wyko­nanie tego planu. Ale jeżeli i tym razem spot­kacie się panowie z niepowodzeniem, będę zmu­szony z całą dokładnością podać wszystko to do wiadomości pana gauleitera Krymu i sądzę, że do.zództwo naczelne zastosuje wówczas najwyż­szy wymiar kary..,

Ale widać istotnie jakieś przekleństwo za­wisło nad hitlerowcami w warienikowskim re­jon ^e. Partyzanci po dawnemu byli nieuchwyt­ni. Rozgromili przy tym wielki tabor niemiec­ki, posuwający się pod osłoną samochodów pan­cernych. Zabili trzech oficerów niemieckich, za­brawszy im wielkiej wagi tajne dokumenty.

Stein sposępniał. Palił papierosa za papie­rosem, Adiutant jego pisał jakieś obszerne re» »aeje. Komendant co chwila oczekiwał suro­wej kary... •

O wszystkim tym w Krasnodarze wiedzia­no. Ale wiedziano nie dzięki meldunkom Bie- rież.nego: ten milaczł jak wprzódy. Niektórzy z nas byli jUż gotowi uwierzyć w to, że Bierież- noj zginął, chociaż nikt przecież poza jego plu­tonem nie mógł działać w warienikowskim re­jonie. Wszystko to nie przestało być zagadko­

we aż do owego pamiętnego wieczoru, gdy nadeszła wreszcie radiodepesza od Bierieżnego.

* * »Pamiętam dobrze, jak pewnego wieczoru za­

telefonowano do mnie ze sztabu ruchu party­zanckiego Południa i poproszono, bym tam za­szedł: otrzymano bardzo ważne wiadomości:

— Od Bierieżnego? — zapytałem?— Przyjdźcie — dowiecie się.^ sztabie pokazano mi obszerną depeszę.

Była podpisana przez Sławina i Bierieżnego. Donosiła, że pluton Bierieżnoja po dawnemu znajduje się na swym dawnym postoju w po­bliżu Warienikowskiej i ostatnimi czasy zna­cznie powiększył się dzięki napływowi ochotńi- ków. Następowało wyliczenie operacji, przepro­wadzonych przez pluton (o większości z nich wiedzieliśmy już), i wreszcie —> najważniejsze. Slawin zawiadamiał, że Stein został zabity przy

“hutorz© Czakan 1 że zamiast Steina pod postacią przedstawiciela gauleitera Krymu wy­stępuje — Bierieżnoj. Dotychczas wszystko szło gładko, lecz ostatnimi czasy Bierieżnoj za­czął podejrzewać, że rozpoczęto go śledzić. Dla- 'Cgo też postano wił opuścić rejon warienikow- siu i udać się w kierunku Anapy. tym bardziej, ze pokrywa się to z ogólnym planem akcji de- san*u* (Ciąg dalszy nastąpi)

4*i*nnUrów I c*a*ooł«co, ' ? m «Ä***«®* ft irr kwMlAiu ***»(• m, WteoGUM Mom « m rn «I przez wptseenle aaieftnośel o*ma te« oabyd wa wHya&tcb punkt&cb «praedaśi

•*** I «rok m FOZQ „Dom wwodni*

990092