akcjonariusz 1/2008 wybrane artykuły
DESCRIPTION
Wybrane Artykuły z Akcjonariusza 1/2008TRANSCRIPT
RAFY NA RYNKU KONTRAKTÓW TERMINOWYCHPraktyczne aspekty inwestowaniaw instrumenty pochodne
SZTUKA
RESTRUKTURYZACJIWywiad z Prezesem BBI Capital NFIDawidem Sukaczem
Manipulacje
na polskim rynku
Od jednejakcji doabsurdu
AKCJONARIUSZAKCJONARIUSZGIEŁDA EDUKACJA ANALIZYGIEŁDA EDUKACJA ANALIZY
1/2008
Partnerzy wydawnictwaPartnerzy wydawnictwa
RAFY NA RYNKU KONTRAKTÓW TERMINOWYCHPraktyczne aspekty inwestowaniaw instrumenty pochodne
Manipulacje
na polskim rynku
Od jednejakcji doabsurdu
SZTUKA
RESTRUKTURYZACJIWywiad z Prezesem BBI Capital NFIDawidem Sukaczem
ISSN 1644-3004
01.qxd 2008-01-11 20:55 Page 1
8
Największe spotkanie
inwestorów indywidualnych w Polsce
Konferencja WallStreet6-8 czerwca 2008 r.
Hotel Mercure Kasprowy, Zakopane12
Nie może Cię tam zabraknąć!
42_47.qxd 2008-01-16 18:53 Page 3
1/2008 Akcjonariusz 3
OD REDAKCJI
Szanowni
Czytelnicy�Michał Masłowski
Oddajemy do Państwa rąk kolejny numer Akcjonariusza - oficjalnego wydawnictwaStowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Państwa lekturze szczególnie polecam
artykuł Konrada Smoka dotyczący manipulacji giełdowych (str. 26-27). Jest to tematniezwykle interesujący drobnych inwestorów, których nieświadome działania
wykonywane w dobrej wierze, często mogą kończyć się sprawami w sądzie.Chciałbym też poinformować osoby, które być może przegapiły poprzednie numery
Akcjonariusza, że trzy ostatnie wydania znajdują się na stronie SII: www.sii.org.pl (w dziale Edukacja) w formie plików pdf do ściągnięcia. Dla osób niezrzeszonych
w SII obowiązuje niewielka opłata, dla naszych członków cena wynosi 0 zł.Jednocześnie chciałbym poinformować, że być może od przyszłego numeru zmieni
się sposób i zasady dystrybucji Akcjonariusza, nie zmieni się tylko jedna rzecz:zasada iż Akcjonariusz dla członków SII dostarczany jest za darmo.
Po raz kolejny chciałbym Państwa zachęcić do korzystania ze strony internetowejStowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. W grudniu 2007 roku uruchomiliśmy
na naszej stronie internetowej Forum dyskusyjne SII. Znajduje się ono podadresem http://forum.sii.org.pl W szczególności zachęcam do wypowiedzi
o Akcjonariuszu, co chcieliby Państwo przeczytać, z jakimi tematami się zapoznaćw kolejnych numerach.
Spis treści
Kupić, zrestrukturyzować i sprzedać,
wywiad z Prezesem BBI Capital NFI . . . . . . 4
Rok 2008 będzie dla giełd bardzo trudny . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 8
Podium - III kwartał 2007 r. . . . . . . . . . . . 10
Relacja z konferencji
Profesjonalny Inwestor 2007 . . . . . . . . . . . . 16
Relacja ze szkoleń ATK i NewConnect . . . 18
Fuzje - korzyści czy problemy
dla akcjonariuszy? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 20
Kraje wschodzące w natarciu . . . . . . . 22
Wyniki Ogólnopolskiego
Badania Inwestorów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 24
Manipulacje - od jednej akcji
do absurdu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 26
SII Poleca - Recenzje książek . . . . . . . . . . . 28
Nowa spółka budowlana
w drodze na GPW . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 29
Podsumowanie rynku IPO w 2007 r. . . . . . 30
Podstawy wyceny wskaźnikowej . . . . . . . . 34
Praktyczne aspekty inwestowania
na rynku kontraktów terminowych . . . . . . . 40
Podstawy Teorii Fal Elliotta . . . . . . . . . . . . . 42
Kwartalnik Stowarzyszenia
Inwestorów Indywidualnych
Redaktor naczelny:
Michał Masłowski
Zastępca redaktora naczelnego:
Konrad Smok
Redakcja: ul. Długopolska 22, 50-560 Wrocław
telefon: +48 (0) 71 332 95 60telefon/fax: +48 (0) 71 332 95 61
Reklama: Kamil Karpicki, tel. 604 122 [email protected]
internet: www.sii.org.ple-mail: [email protected]
Opracowanie graficzne: Tomasz Baziuk
Wszelkie prawa zastrzeżone. Powielanie wyłącznie za zgodą wydawcy. Redakcja nie zwraca tekstów nie
zamówionych oraz zastrzega sobie prawo do ichskracania i redagowania. Redakcja nie ponosi
odpowiedzialności za treść reklam.
Znamy już datę najbliższej konferencji WallStreet. Jest to 6-8 czerwca 2008 r., a konferencja tradycyjnie odbędzie się w Zakopanem w hotelu Mercure Kasprowy.
Mam nadzieję, że przyjęta formuła konferencji jako największego spotkaniainwestorów indywidualnych w Polsce przyjęła się. Wierzę, że w tym roku również
w większości spotkamy się na WallStreet. Jeżeli mają Państwo szczególne życzenia codo zawartości merytorycznej zbliżającej się konferencji prosimy o propozycje i uwagi
na Forum SII w dziale poświęconym projektom organizowanym przezStowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.
Życzę Państwu miłej lektury.Michał Masłowski
AKCJONARIUSZ
2_3.qxd 2008-01-16 17:35 Page 3
FELIETON
Przy okazji kolejnej publikacji nałamach Akcjonariusza chciałbymzwrócić uwagę na szereg proble-mów, z jakimi musi zmierzyć się
inwestor indywidualny w przypadku fuzjiprzedsiębiorstw notowanych na GPW. Można chyba zaryzykować stwierdzenie,że w większości połączeń spółek kapitało-wych zabieg taki wychodzi im na dobre,co z kolei przekłada się na zyski akcjona-riuszy. Korzyści płynące z połączenia mo-gą być znaczne: tworzący się podmiotuzyskuje nierzadko dominującą pozycjęw danej branży,wzmacnia swój wizeru-nek w oczach klientówi kontrahentów, zwięk-sza możliwości rozwo-ju. Wszystko to praw-da, jeśli mamy na uwa-dze długi horyzont in-westycyjny…W praktyce (orazw krótszym okresie in-westycyjnym) okazujesię, że fuzja dwóchspółek może narazić in-westorów na wymiernestraty. Okazuje się tak-że, że sama idea połą-czenia się spółek nie jest dla akcjonariu-szy mniejszościowych największym pro-blemem. Najwięcej wątpliwości budzi na-tomiast ustalenie parytetu wymiany akcji
- czytaj - ile w opi-nii spółki przejmu-jącej warte są po-siadane przez in-westora walory. Na potrzeby fuzjii wymaganegow związku z tymplanu połączeniaspółki korzystajązazwyczaj z usługfirm audytorskich. Wycena obu spółekdokonywana jest przez biegłego z zakresu
wyceny przedsiębiorstw.Na tej podstawie okre-ślany jest stosunek wy-miany akcji spółkiprzejmowanej na akcjespółki przejmującej.Przy określaniu warto-ści podmiotów docho-dzić może oczywiściedo różnicy zdań,zwłaszcza wśród inwe-storów bezpośrednio za-interesowanych ilościąakcji, które otrzymająza dotychczasowo po-siadane walory. Takwięc, jeśli podany do
wiadomości parytet nie satysfakcjonujeakcjonariuszy jednej ze spółek, naturalnajest chęć zapoznania się z argumentamiprzemawiającymi za podanym rozwiąza-
Zarządy dysponujące wy-
ceną swoich przedsię-
biorstw nie są w żaden
sposób zobligowane do
podawania wyników au-
dytu do publicznej wiado-
mości przed złożeniem
ich do sądu w formie pla-
nu połączenia.
Fuzje - korzyści czy problemy
dla akcjonariuszy?�Konrad Smok, SII
20 Akcjonariusz 1/2008
Inwestorzyniezadowoleniz parytetuzawsze mająmożliwośćzagłosowaniaprzeciwuchwale o połączeniuna WZA.
niem. I już na tym etapie pojawia siępierwszy z wielu problemów, na jakie na-trafia inwestor indywidualny posiadającyakcje spółki, która ma uczestniczyć w fu-zji: Zarządy dysponujące wyceną swoichprzedsiębiorstw nie są w żaden sposób zo-bligowane do podawania wyników audy-tu do publicznej wiadomości przed złoże-niem ich do sądu w formie planu połącze-nia. Pojawia się oczywiste pytanie: dlacze-go spółki nie ujawniają dokonanej wyce-ny? Otóż, nie ujawniają, bo nie muszą.Jednak zasada „to co nie jest zabronione,jest dozwolone” nie powinna stanowićwyznacznika przyjmowanych reguł dzia-łania na rynku kapitałowym. Do akcjo-nariuszy trafia więc finalna wersja wyce-ny, często bez argumentacji co do istot-nych zmian w wycenie poszczególnychczęści majątku Uważny obserwator mógłby powiedzieć,że inwestorzy niezadowoleni z parytetuzawsze mają możliwość zagłosowaniaprzeciw uchwale o połączeniu na WZA.Jednak, co jeśli dominującym akcjonariu-szem w przejmowanej spółce jest właśniespółka przejmująca? W takim przypadkuna WZA podmiot przejmujący przegłosu-je korzystną dla siebie uchwałę. Akcjona-riuszom zgłaszającym zastrzeżenia doprzedstawionego parytetu pozostaje jedy-nie zaskarżenie uchwały połączeniowejw sądzie. Niestety, art. 509 §3 Kodeksuspółek handlowych mówi, że uchwałapołączeniowa nie podlega zaskarżeniu zewzględu na zastrzeżenia dotyczące wy-łącznie stosunku wymiany akcji. To nie koniec wątpliwości. Jak wspomnia-
20_21.qxd 2008-01-16 17:44 Page 4
FELIETON
no, na potrzeby planowanej fuzji spółkiprzygotowują plan połączenia (zawierają-cy m. in. parytet wymiany akcji), któryskładają do właściwego sądu rejestrowe-go. Plan połączenia musi być następniezbadany przez biegłego. Wydaje się więc,że akcjonariusze mogą liczyć na weryfika-cję planu połączeniowego przez kolejnąinstancję. W tym momencie wyraźnie na-leży zaznaczyć, że to sa-me spółki mogą wnio-skować o wyznaczeniekonkretnego biegłego,
który ma przepro-wadzić badanie
planu połącze-nia. Jak nie-
trudno siędomyślić,z regułyjest to tensam bie-gły, który wcześniej sporzą-dzał plan. Wątpliwe jest, żebędzie miał najmniejsze za-
strzeżenie do sporządzonegoprzez siebie dokumentu. Powyższe stwier-dzenie nie ma na celu podważenia rzetel-ności osób sporządzających wycenę dane-go przedsiębiorstwa. Warto jednak mieć
na uwadze znaczne różnice zdań pomię-dzy analitykami, biegłymi oraz inwestora-mi, w kwestii rzeczywistej wartości spół-ki. To z kolei pokazuje, jak ważna jestmożliwość weryfikacji pierwotnie przed-stawionej wyceny wraz z kompleksowąargumentacją. Jakby dotychczas poruszonych dylematówbyło mało, inwestor może napotkać rów-
nież problemy naturypodatkowej. W mo-mencie sprzedaży akcji(spółki przejmującej,które inwestor otrzymałza dotychczasowo po-siadane walory spółkiprzejmowanej) biuramaklerskie do kosztówuzyskania przychoduzaliczają nie cenę naby-cia, ale wartość nomi-nalną akcji. Dla przy-
kładu: inwestor kupił 100 akcji po 100 zł,które następnie na mocy parytetu zostaływymienione na odpowiednią ilość walo-rów spółki przejmującej. Otrzymane ak-cje inwestor następnie zbył. Jednak biuromaklerskie nie określi kosztu uzyskaniaprzychodu na poziomie ceny nabycia (wnaszym przykładzie 100 zł), lecz jako
wartość nominalną akcji spółki przejmu-jącej (czyli np. 1 zł). Nie trzeba chyba do-datkowo wyjaśniać, że naliczony w tensposób podatek będzie znacznie większyniż kwota rzeczywiście należna fiskusowi(uwzględniająca rzeczywisty koszt naby-cia akcji). Również w tej sytuacji inwestorjest zdany na samego siebie, musi bowiemwystąpić do urzędu skarbowego o zwrotnadpłaty podatku (którą to oczywiściemusi udowodnić). �
Wątpliwe jest, aby biegły
oceniający swoją własną
wycenę miał do niej
jakiekolwiek zastrzeżenia.
Inwestor jest zdany na sa-mego siebie, musi bowiemwystąpić do urzędu skarbo-wego o zwrot nadpłatypodatku (którą to oczywiście musi udo-wodnić).
20_21.qxd 2008-01-16 17:44 Page 5
FELIETON
22 Akcjonariusz 1/2008
Wostatnich latach inwestorzywiele uwagi poświęcalizmianom zachodzącymw globalnej gospodarce.Pierwsi, którzy zauważyli,
że początek XXI wieku przyniósł funda-mentalną zmianę w stosunkach gospodar-czych i trafnie zdiagnozowali konsekwencjetych zmian, znaleźli żyłę złota. Kilka lat te-mu, gdy do powszechnego użycia trafiłakronim BRIC, większość inwestorów pod-chodziło sceptycznie do tez, postawionychpo raz pierwszy przez bank Goldman Sachsw 2003 r.. Jednak ostatnie cztery lata poka-zały, że coś, co wydawało się marketingo-wym chwytem, okazuje się być samospeł-niającą się przepowiednią. Nikt chyba nie przewidział, że wzrost zna-czenia rynków wschodzących dla światowejgospodarki będzie tak dynamiczny, chociażpatrząc z dzisiejszej perspektywy, sympto-my takiej sytuacji były wyraźne. O zmienia-
jących się globalnych realiach inwestycyj-nych świadczyły działania rosyjskiegoi chińskiego rządu kilka lat temu. Wypycha-nie zagranicznych inwestycji i faktyczna re-nacjonalizacja części gospodarki oraz za-ostrzanie kryteriów przyznawania zezwo-leń lub koncesji dla zagranicznych inwesto-rów, najlepiej obrazowały rosnące ambicetych krajów. Dywagacje o konsekwencjach urzeczywist-nienia się tez postawionych przez anality-ków Goldman Sachs zapełniły już licznestrony gazet i książek. Można jednak od-nieść wrażenie, że udowadnianie słusznościkoncepcji postawionych cztery lata temu,wykorzystywane jest głównie do przekony-wania potencjalnych inwestorów, jak per-spektywicznym rynkiem inwestycyjnym sąkraje wschodzące. Warto jednak zastanowićsię głębiej, jakie mogą być konsekwencjespełniania się tez Goldman Sachsa dla ryn-ków kapitałowych.
Demografia wymusi przepływ aktywów
U podstaw założenia rosnącej roli krajówwschodzących leży kwestia demografii. Te-za, przy zachowaniu zdrowej struktury de-mograficznej, zakłada ujemny przyrost na-turalny w krajach rozwiniętych oraz rosną-cą liczbę mieszkańców krajów rozwijają-cych się. W oczywisty sposób powyższe za-łożenie nie oddaje sytuacji wszystkich kra-jów rozwijających się, ale w przypadku tzw.„emerging markets” można uznać je zaprawdziwe. Spełnienie się tego założeniabędzie skutkowało naturalnym przepły-wem aktywów pomiędzy krajami rozwinię-tymi i rozwijającymi się. Według szacun-ków Morgan Stanley Research dwa pań-stwowe fundusze emerytalne: amerykański(Social Security Trust Fund) i japoński (Pen-soin Bureau) posiadają aktywa o wartościprzekraczającej 3,5 biliona dolarów. Koniecaktywności zawodowej powojennego po-kolenia „baby boomers” będzie skutkowałzmniejszaniem się tych aktywów. Ich miej-
sce wypełnią powiększające się oszczędno-ści mieszkańców krajów posiadających bar-dziej optymistyczne scenariusze demogra-ficzne. Ze względu na fakt, iż w większości tychkrajów przepisy dotyczące oszczędzania naświadczenia emerytalne są sformalizowanetylko w niewielkim stopniu, można spo-dziewać się, że proces ten nie będzie przebie-gał bez zakłóceń i wstrząsów na polu gospo-darki realnej i rynków finansowych. Popierwsze, uzupełnianie luki, wynikającejz kurczących się oszczędności mieszkańcówkrajów rozwiniętych, nie będzie regularne.Będzie spowodowane to faktem, iż wzrostoszczędności w tych krajach nie przybierzekształtu liniowego i w dużym stopniu będzieuzależniony od wahań lokalnej oraz global-nej koniunktury, a także od szybko postępu-jacych zmian w sposobie życia mieszkańcówkrajów rozwijających się. Po drugie, aktywanajwiększych państwowych funduszy eme-rytalnych krajów rozwiniętych (amerykań-skiego i japońskiego) ulokowane są prak-tycznie wyłącznie na lokalnych rynkach.Oznacza to, że chociaż w dużej perspekty-wie czasowej możemy spodziewać się glo-balnie pozytywnej dynamiki oszczędności,
Perspektywy długoterminowe
rynków światowych
Kraje wschodzące w natarciu
�Roland Paszkiewicz, CDM Pekao S.A.
U podstaw założenia rosnącej
roli krajów wschodzących leży
kwestia demografii.
22_23.qxd 2008-01-16 17:45 Page 2
FELIETON
1/2008 Akcjonariusz 23
to wiele lokalnych rynków może doświad-czać ogromnych wahań. Będzie to z koleiprowadziło do czasowego zaniku pozytyw-nych korelacji pomiędzy rynkami finanso-wymi poszczególnych krajów oraz możeskutkować dużym prawdopodobieństwemlokalnych kryzysów.
Wypychanie dotychczasowychliderów z rynku i wzrost cen ak-
tywów inwestycyjnych
Gospodarki wielu najlepiej prosperującychkrajów rozwijających się trudno uznać zaw pełni rynkowe. Stosunki gospodarczew tych krajach najlepiej chyba opisuje eufe-mizm „kapitalizm administrowany”.Wpływ rządzących na decyzje największychchińskich, rosyjskich czy arabskich przed-siębiorstw jest z pewnością bardzo duży, je-śli nie decydujący. Rośnie jednocześnie siłaprzedsiębiorstw wywodzących się z „emer-ging markets”. Wiele z nich osiągnęło jużnasycenie na lokalnych rynkach, co zmusi-ło wiele firm do ekspansji zagranicznej.Sztandarowym przykładem służy w tymprzypadku dynamiczny wzrost potęgi Mit-tal Steel, ukoronowany fuzją z Arcelorem.Najnowsze ilustracje takich działań to za-powiedzi miliardowych inwestycji Gazpro-mu w Boliwii czy China's State Grid na Fili-pinach. Przejęcie Rio Tinto przez BHP Billi-ton stanęło pod znakiem zapytania, po po-jawieniu się informacji, że australijską fir-mą zainteresowani są chińscy inwestorzy. Amerykańskie czy europejskie przedsiębior-stwa mogą czuć się zagrożone. Pojawieniesię nowych, agresywnych konkurentówz pewnością przełoży się na cenę zwiększe-nia udziałów rynkowych na najbardziejperspektywicznych rynkach. Jednocześniemożna założyć, że plany ekspansji wieluprzedsiębiorstw z rynków wschodzących,albo są wprost inspirowane przez rządytych krajów, albo co najmniej wymagająpełnej ich aprobaty. Rosnące polityczne
znaczenie Chin, Rosji i krajów eksportują-cych ropę będzie więc jednocześnie zwięk-szało siłę przetargową inwestorów z tychkrajów.
Inwestycje coraz mniej rynkowe
Kolejnymi graczami, coraz silnej rozpycha-jącymi się na rynkach kapitałowych, są tzw.Sovereign Wealth Funds. Wielkość akty-wów i decyzje inwestycyjne są w ich przy-padku w pełni zależne od woli rządzących.Środki znajdujące się w ich dyspozycji sąjuż na tyle znaczące, że ich decyzje regulująnastroje na globalnych rynkach finanso-wych. Najdobitniej obrazowały to ostatnieinwestycje SWF w CitiBank i UBS. Jak wy-nika z szacunków Morgan Stanley siedemnajwiększych Sovereign Wealth Funds dys-ponuje aktywami sięgającymi prawie 2,5biliona dolarów. W porównaniu do zasobów i tempa ichwzrostu, zagraniczne inwestycje tych fun-duszy można uznać za relatywnie skromne,jednak lista najnowszych nabytków jest im-ponująca: UBS, London Stock Exchange,Blackstone Group i Carlyle Group. SWF wy-korzystując kryzys zaufania na światowychrynkach finansowych, kupują wpływ nadziałalność najważniejszych dla glo-balnej gospodarki przedsię-biorstw finansowych. Obecność SWF na świato-wych rynkach kapitało-wych nie jest oczywi-ście żadną nowością.Ich historia sięga po-łowy lat 70. Jednakzmiany w gospodar-ce światowej, rosną-ca nadpłynność SWForaz konieczność corazszerszego wychodzeniaz inwestycjami poza rynkilokalne, predestynują je
właśnie teraz do odgrywania znaczącej rolina światowych rynkach finansowych.
Wzrost protekcjonizmu
Agresywność inwestorów z rynków wscho-dzących wydaje się zaskakiwać kraje rozwi-nięte. Najaktywniejsi dotychczas propagato-rzy wolnego przepływu kapitału zostali po-stawieni w dość niezręcznej sytuacji. Reak-cja agencji rządowych w USA na zakupP&O Ports of North America przez DubaiPorts World czy gniewne pomruki z Brukse-li po ujawnieniu planów Gazpromu zakupueuropejskich dystrybutorów gazu ziemnegosą bardzo wymowne. Presja inwestorów z rynków wschodzącychbędzie z dużym prawdopodobieństwem na-rastać w najbliższych latach. Można więczakładać, że amerykańscy i europejscy pra-wodawcy postarają się ograniczyć swobodęprzepływu kapitału, co pewnie będzie mia-ło negatywny wpływ na efektywność świa-towych rynków finansowych.
Podsumowanie
Według szacunków Goldman Sachs, Mer-rill Lynch i McKinsey Globar Institute kapi-talizacja akcji notowanych na światowychgiełdach osiągnęła 33 biliony dolarów, na-tomiast wartość niewykupionych emisji ob-ligacji rządowych i korporacyjnych wynosi45 bilionów dolarów. Porównanie akty-wów, którymi dysponują inwestorzy z ryn-ków wschodzących do wielkości global-nych rynków finansowych nie wypada więcimponująco. Jednak upływający czas powi-nien sprzyjać „emerging markets”. Zigno-rowanie znaczenia rosnącej siły przedsię-biorstw z rynków wschodzących i SovereignWealth Funds tych krajów będzie mogłamieć równie negatywne konsekwencje, jakzbagatelizowanie fenomenu BRIC cztery la-ta temu. �
Sovereign Wealth Funds
Fundusz Kraj pochodzenia Aktywa (w mld USD)
Abu Dhabi Investment Authority Zjednoczone Emiraty Arabskie 875
Government Pension Fund - Globar Norwegia 341
Government of Singapore Investment Corp Singapur 330
Saudi Arabian Funds Arabia Saudyjska 300
Reserve Fund of Future Generation Kuwejt 250
State FX Investment Corp & Hueijing Co. 2 Chiny 200
Tamasek Singapur 159
22_23.qxd 2008-01-16 17:45 Page 3
FELIETON
24 Akcjonariusz 1/2008
Od maja do października 2007roku Stowarzyszenie Inwesto-rów Indywidualnych przepro-wadziło piątą edycję Ogólno-polskiego Badania Inwesto-
rów. Wzięło w nim udział 1298 inwestorówz całej Polski. W niniejszym artykule przed-stawione zostały jego wyniki uzupełnioneo najważniejsze wnioski i podsumowania.
Profil Inwestora
V Ogólnopolskie Badania Inwestorów Indy-widualnych wskazują, że statystyczny bada-ny inwestor jest mężczyzną (88%), w wiekudo 35 lat (65%), posiada wykształceniewyższe (61%) lub wyższe niepełne (20%)i mieszka w mieście powyżej 100 tys. miesz-kańców (69%). Dodatkowo badania wyka-zały, że statystyczny inwestor lokuje pienią-dze na giełdzie średnio od 4 lat. Dla większości ankietowanych inwestowa-nie na giełdzie nie jest głównym źródłemutrzymania. 73% ankietowanych jest za-
trudnionych na umowę o pracę, drugą co dowielkości grupę stanowią studenci (12%),natomiast trzecią - osoby prowadzące wła-sną działalność gospodarczą (9%).
Wśród badanych największą grupę stano-wią osoby dysponujące portfelem od 10tys. do 50 tys. zł (58%). Na uwagę zasługu-je fakt, iż od ostatniego roku znacznie wzro-sła liczba osób posiadających portfele inwe-stycyjne o wysokiej wartości. Grupa inwe-
storów dysponujących portfelem od 100 tys.do 500 tys. złotych wzrosła w porównaniudo roku poprzedniego o 7 p. p. (obecnie20% ogółu respondentów), a grupa o port-felu wyższym niż 500 tys. zwiększyła sięo 3 p. p. i obecnie stanowi 7% ogólnej licz-by ankietowanych. Inwestowanie samo-dzielne wymaga wiedzy, czasu, systematycz-nej pracy i odporności na stres. Pomimo to,większość inwestorów indywidualnych(65%) lokuje swoje środki poprzez własnyrachunek inwestycyjny. Popularnym sposo-bem na inwestowanie na giełdzie są rów-nież fundusze inwestycyjne, z których korzy-sta 33% ankietowanych. Najczęściej posiadane instrumenty w portfe-lu to akcje (56%) oraz jednostki uczestnic-twa funduszy inwestycyjnych (25%). Wartow tym miejscu wspomnieć, iż najczęściejwystępującym (24%) deklarowanym okre-sem inwestycji jest ponad roczny horyzontinwestycyjny. Wśród ankietowanych wciąż nie ma wyraź-nego podziału na zwolenników analizy fun-damentalnej (52%) i analizy technicznej(44%). Przy podejmowaniu decyzji inwesty-cyjnych kierują się przede wszystkim wła-snymi analizami (32%) oraz intuicją (21%).Respondenci dużą wagę przywiązują rów-nież do komunikatów publikowanych przezspółki — niemal jedna trzecia ankietowa-nych traktuje je jako najważniejsze źródłopozyskiwania informacji. Z kolei, rekomen-dacjami maklerskimi kieruje się bardzo nie-wielka liczba inwestorów (4%).
Podsumowanie wyników V Ogólnopolskiego
Badania Inwestorów Indywidualnych
Profil polskiego inwestora indywidualnego
�Anna Płońska, SII
35
30
25
20
15
10
5
0
%
24% 34% 15% 20% 7%
do do do do powyżej10 tys. 50 tys. 100 tys. 500 tys. 500 tys.
Wartość portfela
35
30
25
20
15
10
5
0
%
31% 34% 17% 12% 6%
do 25 26-35 36-45 46-55 powyżej 55
Profil inwestora wiek
Najczęściej posiadaneinstrumenty w portfelu toakcje (56%) orazjednostki uczestnictwafunduszy inwestycyjnych(25%). Najczęściejwystępującym (24%)deklarowanym okresem
inwestycji jestponad rocznyhoryzontinwestycyjny.
Partnerzy OgólnopolskiegoBadania Inwestorów:
24_25.qxd 2008-01-16 17:46 Page 2
FELIETON
1/2008 Akcjonariusz 25
Jak pokazują badania, inwestorzy podej-mują większość decyzji w oparciu o własneanalizy. Dlatego też podkreślają, że edukacjai rozwój umiejętności w zakresie inwesto-wania na rynku kapitałowych mają dlanich zasadnicze znaczenie. Zapytaliśmy teżinwestorów o ich zainteresowania związanez rynkiem kapitałowym. Do grupy zagad-nień, które cieszą się ich szczególna uwagą,można zaliczyć analizę techniczną (59%),psychologię inwestowania (44%) oraz ana-lizę fundamentalną (39%). Najmniej popu-larne są wśród respondentów kwestie pra-wa dotyczącego spółek kapitałowych (13%)oraz praktyczne aspekty inwestycji na ryn-kach zagranicznych (14%).
Polski rynek kapitałowyw oczach inwestorów
Badanie zaufania inwestorów do instytucjirynku kapitałowego wskazuje, że zdecydo-wana większość ankietowanych nie waha
się zawierzyć Giełdzie Papierów Wartościo-wych (97% ankietowanych ufa tej instytu-cji) i Narodowemu Bankowi Polskiemu(93%). Komisja Nadzoru Finansowego cie-szy się zaufaniem 81% respondentów, cowskazuje na wzrost o 10p. p. w porównaniu doroku poprzedniego. Naj-mniejszym zaufaniemankietowani darzą RadęPolityki Pieniężnej(29%). Wśród ocen, jakie inwe-storzy wystawili po-szczególnym zakresomdziałań GPW, nadzór nad bezpieczeństwemobrotu giełdowego został oceniony na 3,7(w skali od 1 do 5), a działania popularyzu-jące inwestycje na rynku kapitałowym na3,6. Poszczególne działania Komisji Nadzo-ru Finansowego zostały ocenione następu-jąco: nadzór nad bezpieczeństwem obrotugiełdowego - 3,3; działania popularyzujące
inwestycje na rynku kapitałowym- 2,6; ochrona praw inwestorów -3,0, a skuteczność w ściganiu prze-stępstw giełdowych - 2,6. Uczestnictwo w Walnych Zgroma-dzeniach Akcjonariuszy wciąż niejest popularne i powszechnewśród inwestorów. Jedynie 7%ogólnej liczby ankietowanychuczestniczy w WZA. Jak się okazu-je, dużym problemem jest brakmożliwości udziału w WalnymZgromadzeniu za pośrednictwemInternetu oraz nieznajomość za-sad uczestnictwa. Ponad 30% re-spondentów tłumaczy się w tymprzypadku brakiem czasu.
Największymi słabościami polskiego rynkukapitałowego są według inwestorów zbytmała płynność rynku giełdowego (19%)oraz brak poszanowania praw akcjonariu-szy mniejszościowych (19%). Ponad 40%
ankietowanych określajako średnie respektowa-nie ich praw przez emi-tentów i instytucje rynkukapitałowego i aż 28%ocenia je źle. Jedynie 6%inwestorów ocenia po-szanowanie ich praw do-brze. Wśród najistotniej-szych słabości rynku ka-
pitałowego wymienione zostały równieżwysokie koszty funkcjonowania na rynku(16%) oraz przestępstwa giełdowe (14%).Mało istotnym problemem jest natomiastniewielka liczba spółek na rynku pierwot-nym (4%) oraz słabe wyniki spółek pu-blicznych (4%).
Na uwagęzasługuje fakt,
iż od ostatniego rokuznacznie wzrosła liczba osóbposiadających portfele inwe-stycyjne o wysokiej wartości.
59%
0 10 20 30 40 50 60
Jakie zagadnienia edukacyjne szczególnie Pana(ią) interesują?
Bariery uczestniczeniaw WZA
33%
23%
14%
13%
24%
37%
2%
44%
39%
%
Inne
Forex
Czytanie sprawozdań finansowych
Prawo
Analiza fundamentalna
Psychologia
Praktyczne aspekty
Instrumenty finansowe
Prawa akcjonariuszy
Analiza techniczna
100
90
80
70
60
50
40
30
20
10
0
%
97%
3%
GP
W
KN
F
Do
my
Em
ite
nci
NB
P
RP
P
OF
E
TF
I
SII
Zaufanie do instytucji rynku finansowego
mak
lers
kie
81%
19%
86%
14%
46%
54%
93%
7% 7%
29%
71%
42%
58%
68%
32%
93%
nie znam zasad
koszty za duże
nie wiem kiedy
brakmożliwościi internetu
brak czasu
inne
9%
23%
7%
33%
8%
19%
Uczestnictwo w Walnych
Zgromadzeniach Akcjona-
riuszy wciąż nie jest po-
pularne i powszechne
wśród inwestorów.
24_25.qxd 2008-01-16 17:46 Page 3
FELIETON
Manipulacja może mieć wielo-poziomowy wymiar: wpro-wadzające w błąd wypowie-dzi przedstawicieli spółek,
nierzetelne deklaracje dominujących ak-cjonariuszy, nagła zmiana planów przed-stawianych w listach intencyjnych…Jeśli prześledzimy wypowiedzi władzspółek debiutujących na giełdzie, okażesię, że jedną z najczęstszych deklaracjiprzeznaczenia emisji są przejęcia podmio-tów z branży. Nie tak rzadko natomiastwstępne deklaracje nie pokrywają się zestanem faktycznym, kiedy to np. po rokufunkcjonowania spółki na GPW w dal-szym ciągu nie słychać o dokonanychakwizycjach, a do inwestorów wciąż niedocierają sygnały o podejmowanychw tym celu działaniach. Na uwagę nadzorcy rynku zasługuje rów-nież proceder publikacji bardzo ambit-nych prognoz finansowych oraz ich rze-czywistej realizacji. Oczywiście prognozamoże różnić się od wyniku finalnegow rozsądnych granicach. Na zrealizowa-
nie założonych planów istotny wpływ maoczywiście wiele czynników, nierzadkolosowych. Nie można się nie zgodzićz faktem, iż bardzo często oficjalna publi-kacja prognoz finansowych (szczególnietych niezwykle ambitnych) powoduje sil-ną reakcję inwestorów w postaci wzmo-
żonego popytu na walory spółki. Zapo-wiedź ambitnych planów jest z pewnościąpozytywną informacją skłaniającą dokupna. Nie tak rzadko natomiast okazuje się, żepierwotne założenia muszą zostać bardzowyraźnie skorygowane, co z kolei stawiapod znakiem zapytania rzetelność i uczci-wość podmiotów, któreprzygotowały strategięfirmy na dany okres. Stosunkowo głośnaostatnio sprawa inwe-stora indywidualnegooskarżonego o manipu-lację jedną akcją zna-cząco kontrastuje z rze-czywistymi potrzebamikontroli i nadzoru na-szego rynku. Przedmio-towa sprawa dotyczyzleceń składanych przezinwestora na zamknię-ciu sesji, tak aby „pod-ciągnąć” kurs. Wśród aktywnych inwe-storów proceder ten jest powszechnieznany, zaobserwować go można na przy-kładzie wielu spółek, w trakcie dokony-wania codziennych transakcji, zarównow trakcie sesji, jak na jej zamknięciu.W przypadku dużej rozpiętości zleceń
kupna i sprzedaży (dużego spreadu) kup-no jednej akcji spowodować może pod-wyższenie kursu. Jeśli zaś takie działaniema miejsce tuż przed zamknięciem sesji,efektem jest sztuczne podwyższenie kursuzamknięcia. Patrząc przez pryzmat analizy technicz-nej, podciągnięcie kursu na zamknięciuprzekładać się może np. na ukształtowa-nie się długiej białej świecy na wykresie(wskazującej na istotny ruch w górę) lubteż na długi dolny cień (sugerujący poja-wienie się znacznego popytu, który wy-windował kurs akcji do wyższych pozio-
mów). Zasady tej samejanalizy technicznejwskazują na drugi, naj-ważniejszy obok cenyczynnik, jakim jest wo-lumen obrotu. Nie bę-dzie odkrywczymstwierdzenie, że zwyżkakursu nie potwierdzonaodpowiednimi obrota-mi, nie stanowi cennejwskazówki co do dal-szego kształtowania siękursu. Każdy inwestor musi li-czyć się z tym, że
w krótkim terminie cena akcji może pod-legać przypadkowym fluktuacjom, będą-cym odpowiedzią na „szum giełdowy”.Takie przypadkowe zmiany ceny nie ma-ją jednak większego znaczenia w perspek-tywie dominującego trendu wyższegostopnia.
Stosunkowo głośna
ostatnio sprawa inwesto-
ra indywidualnego oskar-
żonego o manipulację
jedną akcją znacząco
kontrastuje z rzeczywisty-
mi potrzebami kontroli
i nadzoru naszego rynku.
Manipulacje: od jednej akcji do absurdu
�Konrad Smok, SII
26 Akcjonariusz 1/2008
Czy kupno jednejakcji to jużmanipulacja?
Bardzooptymistyczne, a nie zrealizowaneprognozy mogązostać uznane za manipulację.
26_27.qxd 2008-01-16 18:38 Page 4
FELIETON
Wydawać by się mogło, że za kupno jed-nej akcji (nawet, jeśli spowoduje onasztuczne zawyżenie kursu) nie wiąże sięz poważnymi konsekwencjami. Nic bar-dziej mylnego — za manipulację kursemakcji grozi od trzech miesięcy do pięciu latwięzienia lub do pięciu milionów złotychkary (lub obie te karyłącznie). Warto pamię-tać, że przeciw wspo-mnianemu inwestoro-wi toczy się postępo-wanie sądowe, a kolej-ne rozprawy nie wska-zują bynajmniej nabłahość poruszanegotematu. SII zdecydowa-ło się wystąpić w obro-nie inwestora, przystę-pując jako strona do toczącego się postę-powania. Przepisy Ustawy o ofercie publicznej okre-ślają manipulację m. in. jako: 1. składanie zleceń lub zawieranie trans-akcji wprowadzających w błąd co do rze-czywistego popytu i podaży, 2. składanie zleceń lub zawieranie trans-akcji powodujących nienaturalne lubsztuczne ustalenie się ceny jednego z kil-ku instrumentów finansowych.
Jak widać, katalog czynności kwalifikują-cych się jako manipulacja może być dośćszeroki. Czy więc złożenie zlecenia z limi-tem na dużą liczbę akcji, a następnie jegoanulowanie jest manipulacją? A jak nale-ży rozumieć istotę zlecenia z wielkościąujawnioną — może ono przecież wpro-
wadzić w błąd w kwestiirzeczywistej wielkościpopytu lub podaży.Równie dezorientującyskutek ma składaniezleceń PKC w fazie TKO,co prowadzi do znacz-nych zachwiań ceny. Mając na uwadze prze-pisy Ustawy o obrocieinstrumentami fi-nansowymi, trud-
no nie zgodzić się, że w przytoczo-nym przypadku inwestora speku-lującego jedną akcją doszło domanipulacji. Jednak istotne znaczenieodgrywa również spowodowana takimidziałaniami szkoda, która w przedmioto-wym przykładzie wydaje się znikoma (że-by nie powiedzieć żadna). Z sygnałów na-pływających do SII kształtuje się obrazpotwierdzający stawianą w artykule tezę.Opisane przykłady transakcji opiewają-
cych na jedną akcję, odwoływanie zleceńoraz próby chwilowego zawyżenia kursuw fazie TKO są swoistym szumem giełdo-wym, z którym należy liczyć się w krót-kim okresie inwestycyjnym. Nie ma onjednak większego znaczenia dla głównegotrendu, w jakim znajdują się walory danejspółki. Inwestorzy indywidualni oczekują więc,że działania nadzorcy rynku zostaną skie-rowane na rzeczywiste bolączki naszejgiełdy, a kolejne sprawy podejmowaneprzez Komisję nie będą miały na celu je-dynie podniesienia statystyk.
�
Zwyżka kursu nie po-
twierdzona odpowiednimi
obrotami, nie stanowi
cennej wskazówki co do
dalszego kształtowania
się kursu.
26_27.qxd 2008-01-16 18:38 Page 5
RELACJA
18 Akcjonariusz 1/2008
Latem i jesienią 2007 r. odbyły sięszkolenia o rynku NewConnectoraz Akademia Tworzenia Kapi-tału. Szkolenia te zostały zorgani-zowane przez Stowarzyszenie In-
westorów Indywidualnych we współpracyz GPW (szkolenia o rynku NewConnect)oraz FERK i X-Trade Brokers S. A. (Akade-mia Tworzenia Kapitału). Z inicjatyw tychskorzystało ponad 2000 osób.
Szkolenia NewConnect
Tematyka pierwszego ze szkoleńprzybliżyła uczestnikom zasady funkcjo-
nowania, wówczas dopiero zapowiadane-go, nowego rynku NewConnect. Wykładyodbywały się w dziesięciu miastach Polski,tj. w: Gdańsku, Olsztynie, Warszawie, Ło-dzi, Sosnowcu, Krakowie, we Wrocławiu,Zielonej Górze, Toruniu oraz Poznaniu.Kursy poprowadzili przedstawiciele Auto-ryzowanych Doradców Inwestycyjnychoraz Giełdy Papierów Wartościowych. Wy-soki poziom merytoryczny zapewnili: Emil
Stępień, Robert Kwiatkowski, Marek Zu-ber, Jacek Mrowicki, Beata Kacprzyk, AdamFilipowski, Adrian Dzielnicki oraz AdamGuz. Tematem przewodnim spotkań byłyzałożenia i cele nowego rynku, obowiązkiemitentów oraz rola Autoryzowanego Do-radcy Inwestycyjnego. Po-zytywne opinie wyrażaneprzez uczestników, z któ-rymi spotkaliśmy się pod-czas wykładów, wskazy-wały na wysoki poziomszkolenia.
Akademia Tworzenia Kapitału
We wrześniu i październi-ku 2007 r. SII zorganizowało szóstą edycjęAkademii Tworzenia Kapitału — cyklicz-nego projektu szkoleniowego, kierowane-go wyłącznie do inwestorów indywidu-alnych. Wykłady zostały przeprowa-dzone w sześciu miastach: w Pozna-niu, we Wrocławiu, Katowi-
cach, Krakowie, Gdańskui Warszawie. Szkolenia po-prowadzili przedstawicieleDomu Maklerskiego X-Tr-ade Brokers S.A.: PawełŚliwa, Tomasz Uściński,Piotr Piaszczyk, IzabelaKozakiewicz oraz MarcinKiepas. Tematyka cało-dniowych wykładów do-tyczyła zagadnień zwią-zanych z instrumentamipochodnymi, zarządza-niem portfelem inwesty-cyjnym, analizą tech-niczną oraz wie-loma innymiwątkami
odnoszącymi się do rynku kapitałowego.Problematyka szkolenia przedstawiona zo-stała w sposób profesjonalny, pozwoliła po-znać różne aspekty inwestowania, ale rów-nież samego zarządzania kapitałem na ryn-ku kapitałowym w Polsce. Po każdym wy-
kładzie prelegenci odpo-wiadali bardzo dokładniena zadawane pytania. Do-datkowym atutem szko-leń organizowanych przezSII jest możliwość bezpo-średniego kontaktu i nie-formalnej rozmowy zespecjalistami z zakresu in-westycji kapitałowych.Z kolei, elastyczność ter-minów i ich organizacjaw wielu miastach Polski
daje możliwość skorzystania z oferty przezbardzo dużą grupę inwestorów.
Chcielibyśmy podziękować wszystkimuczestnikom za udział w szkoleniach i jed-nocześnie zaprosić do następnych, niemniej interesujących, edycji naszych projek-tów w 2008 roku! �
Relacja z Akademii Tworzenia Kapitału
i szkoleń o rynku NewConnect
Po wiedzę z SII�Katarzyna Nalichowska, SII
Atutem szkoleń organi-
zowanych przez SII jest
możliwość bezpośred-
niego kontaktu i niefor-
malnej rozmowy ze
specjalistami.
18_19.qxd 2008-01-16 17:43 Page 2
Uwaga!
To co widzisz to tylko wybrane artykuły
z numeru 1/2008.
Jeżeli chcesz przeczytać cały numer, możesz teraz
kupić Akcjonariusza
w dystrybucji elektronicznej.