leszek jańczuk, czasy ostateczne

Upload: sergiuszanoszko

Post on 07-Jul-2018

268 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    1/63

     

    Leszek Jaczuk

    CZASY OSTATECZNE

    Kai o ebdomoV aggeloV esalpisen kai egen

    onto fonai megalai en tw ouranw legonteV, Egeneto h basileia tou kosmou tou kur

    iou hmwn kai tou Cristou autou, kai basi

    leusei eiV touV aiwnaV twn aiwnwn. 

    Obj 11, 15

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    2/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 2

    Badanie znaków czasu, któremona nazwa# empirycznympodej&ciem do rzeczywisto&ci(...) przeciwstawia si( moralizmowi i legalizmowi,które zbyt cz(sto obracaj+  si( w sferze teologii, a nie konkretnego ycia.

    O.B. Przybylski1 

    Rozdzia# pierwszy: ZNAKI CZASU 

    § 1. Uwagi wst$pne

    Ju# Stary Testament   poda& ca&y szereg prodromów czyli znaków, które mia&y poprze-dza' lub towarzyszy' nadchodz) cemu mesjaszowi (Iz 7, 14; 35, 5-6; Mi 5, 1; Za 9, 9; 12, 10).Mia&y one u&atwi' rozpoznanie jego przyj,cia. Podobnie apokalipsy #ydowskie niejednokrotniezajmowa&y si.  wyliczaniem znaków poprzedzaj) cych koniec ,wiata2. Mia&o ono jednak na celu

     przede wszystkim zaspokojenie ciekawo,ci. Natomiast  Nowy Testament   zajmuje si.   przedewszystkim znakami poprzedzaj) cymi Powtórne przyj,cie Chrystusa, ale ma to s&u#y'  innemucelowi. Otó# dok &adna data Paruzji jest nieznana (Mt 24, 36; Mk 13, 32; Dz 1, 7) i pozostanietajemnic)  a# do chwili jej zrealizowania. Gdy wi. c ona nast)  pi, wielu ludzi nie b. dzie na tenczas nale#ycie przygotowanych (Mt 24, 38-39; 0k 21, 34-36; 1 Tes 5, 2. 23; Obj 16, 15). Abywi. c „zmusi'” ich do przygotowania, a tak #e po to aby oczekiwania Paruzji nie by&y czynione

     po „omacku” i aby u&atwi' orientacj.  w odczuwaniu blisko,ci Dnia Paskiego, Pismo 1wi. tewylicza ca&y szereg wydarze, maj) cych poprzedzi' nadej,cie tego dnia (Por. Mt 24, 32 n; Mk13, 23; 2 Tes 2, 3). Pe&ni)  one rol.  znaków czasu, a ich mnogo,' pozwala na wzgl. dnie do-k &adny teologiczny opis epoki, poprzedzaj) cej chwalebne przyj,cie Pana. Znajomo,'  znakówczasu uniemo#liwi „wiernym” ich zwiedzenie (Mt 24, 4), i# „dzie ten si.  przybli#y&” (0k 21,8), b) d3, #e ju# si.  dokona& (2 Tes 2, 2; 2 Tm 2, 18), ma te# ich zach. ci' do czuwania. Dzi. kiznakom nie mo#emy co prawda ustali' daty Paruzji, ale mo#emy dzi. ki nim zorientowa'  si. ,czy do Paruzji jest blisko, czy daleko, czy wydarzy si.  ona w najbli#szej bezpo,rednio nas do-tycz) cej przysz&o,ci, czy te#  w przysz&o,ci znacznie dalszej. Jednak nadmierna gorliwo,'  wdoszukiwaniu si.  znaków niejednokrotnie prowadzi&a do ich pochopnych odczytów3. Z drugiej

    1

     O.B. Przybylski, Znaki czasu, AK, R 62, 1970, t 74, z 1, s. 133.2 Np. 4 Ezdr 6, 11-28. Najciekawszym prodromem tej apokalipsy jest zapowied3, i# kobiety rodzi' b. d)  dzieci ju# w 3-4 miesi) cu ci)#y, a pomimo to urodzone dzieci b. d)  zdrowe (4 Ezdr 6, 21).3 Nawet Marcin Luter w kazaniu z 1522 roku stwierdza: „Znaki czasu s)  widoczne w takiej obfito,ci, #e dzie ostateczny jest bliski. W ostatnich latach pokaza&y si.  znaki na s&ocu i ksi.#ycu, których nie mo#na nie do-strzega'. Pojawi&y si.  komety i krzy#e spad&y z nieba. Szalej)  zarazy i szerz)  si. . Cho' by niewierz) cy w) tpili iuwa#ali za rzeczy naturalne, chrze,cijanom radzi si. , #eby trzymali si.  ewangelii, skoro pojawi&o si.  tak wieleznaków zbli#aj) cego si.  koca. Pogarda dla S&owa Bo#ego i Sakramentu upewnia o blisko,ci dnia ostateczne-go. Im bli#szy koniec ,wiata, tym wi. ksza bezbo#no,'. 1wiat sta& si.  starcem, który idzie do grobu.” (Cyt. za:A. Jagucki,  Zawsze z Chrystusem, Warszawa 1983, ss. 260-261). A w kazaniu z 1533 roku: „Jako#  w tychostatnich dwudziestu, lub trzydziestu leciech wiele dziwnych, nadzwyczajnych objawów i znaków widzieli,my,

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    3/63

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    4/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 4

    § 2. Zrealizowane prodromy Paruzji 

    1. Zburzenie Jerozolimy wraz z jego 'wi)tyni) 

    Zapowied3 zburzenia ,wi) tyni jerozolimskiej (Mt 24, 2; tak #e 0k 19, 43-44), sta&a si.  

     powodem – po sprowokowaniu pro, by uczniów (Mt 24, 3; Mk 13, 4; 0k 21, 7) – dowyg&oszenia „Mowy eschatologicznej” przez Jezusa. Sta&a si.   ona zarówno punktemwyj,ciowym, jak i determinuj) cym ow)  mow. . Zburzenie Jerozolimy zapowiedzia& Jezus tak #e

     podczas swego triumfalnego wjazdu do Jerozolimy (0k 19, 43-44):(...) Przyjd  na ciebie dni,  #e twoi nieprzyjaciele usypi wa&  wokó&  ciebie i otocz  , i 'cisn ci* zewsz d. I zrównaj ci* z ziemi , a dzieci twoje w twoich murach wyt * pi inie pozostawi  z ciebie kamienia na kamieniu, dlatego  #e '  nie pozna& o czasunawiedzenia swego. W czterdzie,ci lat pó3niej9 – nie minie to pokolenie (Mt 24, 34; Mk 13, 30; 0k 21, 32;

     por. Mt 23, 36) – s&owa te dok &adnie si.  wype&ni&y (opisa&  to Flawiusz w  De Bello Judaico).Synoptycy odnosz)   zapowied3  zburzenia Jerozolimy do czasu Paruzji (mia&a si.  wydarzy' w

    mniej wi. cej tym samym czasie), ale wype&ni&a si.   po zaledwie 40 latach od chwili jejwyg&oszenia, podczas gdy na wype&nienie innych zapowiedzi trzeba jeszcze by&o d&ugo czeka'. Niemniej ok. 30 roku nale#a&a ona – podobnie jak i pozosta&e zapowiedzi – do przysz&ych,maj) cych si.  jeszcze dokona' wydarze. Nale#y wi. c si.  spodziewa', i# pozosta&e zapowiedzi,z podobn)  dok &adno,ci) , równie# wype&ni)  si.  w stosownym dla nich czasie.

     Nale#y doda', i# gmina judeochrze,cijaska, na wskutek danego „starszym” objawieniaopu,ci&a Jerozolim.   przed nadej,ciem obl.#enia i schroni&a si.   w „górach” za Jordanem (wPelli)10, co jest w jakim, stopniu wype&nieniem Mt 24, 16.

    2. Fa#szywi nauczyciele 

    Mt 24, 5; Mk 13, 6 i 0k 21, 8 donosz)  o nadej,ciu „fa&szywych mesjaszy”. Mateusz iMarek maj)  na my,li mesjaszy w w) skim tego s&owa rozumieniu, tzn. tych, którzy b. d)  poda-wa' si.  za mesjaszy. Natomiast 0ukasz i autor listów Janowych „fa&szywych mesjaszy” rozu-miej)   w szerszym znaczeniu, obejmuj) c tym okre,leniem równie#  fa&szywych nauczycieli11.Wszystkim tym „fa&szerzom” przy,wieca' b. dzie jeden cel – poci) gn)' za sob)   „wybranych”(Mt 24, 24) i uszczupli' w ten sposób stan posiadania communio sanctorum. Niektórzy z nich

     podawa' si.  b. d)  za mesjaszy12, niektórzy za proroków pos&anych przez Boga13, jeszcze inni b. d)  si.  zajmowa' wyznaczaniem dat Paruzji14.

    9 Wed&ug Orygenesa min.&o 42 lat ( Przeciw Celsusowi IV, 22).10

     Euzebiusz z Cezarei, Historia Ko 'cio& a, III, 5,3.11 0ukasz wyszczególnia w tej grupie tych, którzy b. d)   mówi': egw eimi  (w) skie rozumienie) i tych, którzy b. d)   mówi': o kairoV hggiken  ‘czas si.  przybli#y&’ (szerokie zastosowanie, dotycz) ce ludzi zajmuj) cych si.  wyznaczaniem dat Paruzji). Z kolei autor listów Janowych „antychrystami” nazywa doketów (1 Jana 4, 3; 2Jana 7), a wi. c podwa#aj) cych fundamentalne prawdy wiary fa&szywych nauczycieli. Najogólniej bior ) c „fa&-szywym mesjaszem” – w szerokim rozumieniu – jest ka#dy, kto burzy ordo  szerz) c confusio  (J. Ratzinger,1mier ' i #ycie wieczne, Warszawa 1986, s. 219).12 Ju# w Dziejach Apostolskich wzmiankowani s)  fa&szywi mesjasze: Teudas i Juda Galilejczyk (5, 36-37). S)  to fa&szywi mesjasze  sensu stricto. Z punktu widzenia chrze,cijan zamieszkuj) cych ok. 130 roku Palestyn. , zafa&szywego mesjasza mo#na by&o uzna' Bar Kochb. , przywódc.  antyrzymskiego powstania (132-135) i zawzi. -cie t.  pi) cego chrze,cijan (Ben Akib.  mo#na wówczas uzna' za fa&szywego proroka). Nieomal w ka#dym wieku

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    5/63

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    6/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 6

    te#  przekonani, i#  nie przyj. cie pokarmu u&atwia kontakt z bóstwem(pokarm zawiera substancje utrudniaj) ce nawi) zanie takiego kontaktu).Czasami przed rozpocz. ciem obrz. dów religijnych za#ywano specjalne,rodki na wymioty, aby w ten sposób wydali'  z siebie „szkodliwe”substancje18. Nie powinno wi. c dziwi', i#  Pawe&  pi. tnuje t.   nauk . , a jej

     pochodzenie wyprowadza od Szatana. Pogl) dy te by&y w II wieku g&oszone przez niektóre

    sekty gnostyckie. Uwa#ali oni, #e cia&o jest z natury grzeszne, nale#y wi. c je umartwia', grze-chem jest te# rodzenie grzesznych cia&. W III wieku powstaje manicheizm, który nawo&ywa& dounikania nieczystych s&ów i pokarmów, unikanie pospolitej pracy, oraz wstrzymywanie si.  odstosunków p&ciowych i maestwa. A wi. c wszystko to, co zapowiada& Pawe& w 1 Tm 4, 1-3.

    Inn)   cech)   tej#e wiary b. dzie przesycenie jej elementami ba,niowymi, przy jednocze-snym wyp&ukaniu jej z elementów prawdy (2 Tm 4, 3-4). Z kontekstu wynika, #e ba,niom tymda' ma wiar .  wi. kszo,' chrze,cijan. Chodzi tu zapewne - mi. dzy innymi - o powstaj) ce w IIwieku apokryficzne ewangelie i apokryficzne dzieje apostolskie, w których fantazja cz. sto bie-rze gór .  nad zdrowym rozs) dkiem. Opowiadaj)  one o wniebowzi. ciu NMP, o jej cudownychobjawieniach, o cudach dokonanych przez ni)  lub przez innych ,wi. tych. Przyk &adem tych ba-,ni s) :  Protoewangelia Jakuba,  Ewangelia Dzieci, stwa Tomasza,  Dzieje Piotra,  Apokalipsa

     Piotra, Dzieje Paw& a,  Pasterz Hermasa i mnóstwo innych. Cz.,' tych pism by&a dzie&em gno-styków. Ba,nie te, w mniejszym lub wi. kszym stopniu, pos&u#y&y równie#  za fundament dlawiary rzymskokatolickiej i prawos&awnej. Ba,nie te uzyska&y pe&ny swój rozkwit w po&owie,redniowiecza, a opiera&y na naiwnej i niedorzecznej wierze, #e Bóg w sposób jednostkowy iskoczony interweniuje dla celów skoczonych i szczególnych.

    4. Nieprzyja+ mi$dzy narodami 

     Na tre,'  niniejszego prodromu sk &adaj)   si.   polemoi  (wojny – Mt 24, 6),akatastasiai (powstania, rozruchy – 0k 21, 9), akoa polemwn (wie,ci wojenne – Mt 24,6) i jak nale#y tego si.  spodziewa' tak #e walki narodowo-wyzwolecze (Mt 24, 7).

    Jednym z najwi. kszych nieszcz.,', stale towarzysz) cym ludzkiej cywilizacji, s)  wojny.Za po,rednictwem wojen poszczególne, bardziej agresywne narody usi&owa&y i usi&uj)  realizo-wa' swoje polityczne cele. Poniewa# wojny s)  starsze ni# nasza cywilizacja, a tak #e poniewa# w historii by&o wiele okresów o szczególnym nasileniu dzia&a wojennych, pos&u#enie si.  nimi

     jako kryterium s&u#) cym do ustalania czasu Paruzji, jest wysoce utrudnione. Kryterium to mo-#e by' &atwo nadu#ywane. Za takie kryterium mo#e s&u#y' jedynie wtedy, gdy wojny stan)  si.  g&ówn)   metod)   rozwi) zywania mi. dzynarodowych konfliktów, a wrogo,'  mi. dzy narodamiosi) gnie niespotykany w historii pu&ap19.  Powstanie naród przeciwko narodowi i królestwo

     przeciwko królestwu (por. Mt 24, 6-7a; Mk 13, 7-8; 0k 21, 9-10)20. Ale takiemu postawieniusprawy sprzeciwia si.   Mt 24, 6 (Mk 13, 7; 0k 21, 9), z którego wynika jedynie tyle, i#  dochwili Paruzji wydarzy si.  wiele wojen, bitew, rewolucji ale #adna z nich nie b. dzie znakiem

     bezpo,redniej blisko,ci Paruzji („ale to jeszcze nie koniec”). Ze s&ów „ale to jeszcze nie ko-niec”, wynika, #e po wype&nieniu tego prodromu min)'  jeszcze mo#e du#o czasu zanim rze-czywi,cie nadejdzie Paruzja. Wi. c czas bezpo,rednio poprzedzaj) cy Paruzj.  winien by' cza-sem wolnym od wojen. Wspó& brzmi to z 1 Tes 5, 3-4, zgodnie z którym ludzko,'  za#ywa' 

    18 W. Niemczyk, Historia religii, Warszawa 1986, s. 141.19 Dzisiaj, gdy nad pokojowym sposobem rozwi) zywania konfliktów mi. dzynarodowych czuwa ONZ, rozp. ta-nie mi. dzynarodowych konfliktów na wielk )  skal.  wydaje si.  by' czym, ma&o prawdopodobnym.20 Por.: „miasto przeciw miastu i miejsce przeciw miejscu, i naród na naród, i królestwo przeciw królestwu” (4Ezdr 13, 31).

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    7/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 7

    wówczas b. dzie „pokoju i bezpieczestwa”.W czasach wypowiedzenia tych s&ów w regionie ca&ego basenu M.

    1ródziemnego obowi) zywa&o  Pax Romana. Jedynymi wojnami by&ysporadycznie si.   powtarzaj) ce najazdy barbarzyskich plemion, któredotyka&y niemal wy&) cznie mieszkaców jedynie niektórych prowincji. WV wieku wraz z upadkiem  Imperium Romanum liczba konfliktów zbrojnych i mi. dzynarodo-

    wych niepokojów niepomiernie wzros&a. W tym sensie prodrom ten wype&ni& si.  ju# w V wie-ku. Mo#na te# przyj)', i# kryterium wojen w znacznej mierze zrealizowa&o si.  w czasie walkReformacji z Kontrreformacj)  (XVI-XVII wiek), kiedy przez Europ.  przetoczy&o si.  mnóstwowojen, religijnych a tak #e ,ci,le politycznych. Po wojnach Napoleona (1815), dla zachodniegochrze,cijastwa mog&o nawet ca&kowicie si.   wype&ni', ale dla chrze,cijastwa wschodniegokryterium to wype&ni&o si.  dopiero w roku 1989 (ze wzgl. du na okruciestwa II wojny ,wia-towej i nast.  puj) cy po niej okres zniewolenia i komunistycznego terroru w niektórych naro-dach). W owym czasie mia&y te#  miejsce okrutne i bardzo krwawe rewolucje (powstanieChmielnickiego, rewolucja francuska, rewolucja pa3dziernikowa, etc.), obejmuj) c)  niemal ca&)  Europ.  „wiosn.  ludów”, a w latach 1945-1989 straszono si.  wzajemnie wizj)  wyniszczaj) cejwojny nuklearnej (wie,ci wojenne).

    5. Nadej'cie „szyderców” 

    2 Pt 3, 3 i Jd 18 wzmiankuj)  o nadej,ciu empaiktai (szydercy), maj) cych „post.  powa' wed&ug swoich bezbo#nych pragnie”. Chodzi tu zapewne o ludzi zajmuj) cych si.  obalaniem io,mieszaniem religii, na &onie której si.  wychowali i z której tradycji niejedno zawdzi. czaj) .Wed&ug 2 Pt 3, 4 b. d)  oni – zapewne mi. dzy innymi – zwraca' uwag.  na fakt, i# nie nast)  pi&a

     przyobiecana Paruzja.Ju# Celsus i Porfiriusz atakowali zawzi. cie podstawowe prawdy wiary chrze,cijaskiej,

    ale oni byli poganami, natomiast „szydercy” wzmiankowani przez 2 Pt 3, 3 n maj)  si.  wywo-dzi' ze ,rodowiska o tradycji chrze,cijaskiej (albo i uwa#a' si.  za chrze,cijan). Tak rozumia-

    ny prodrom zacz)&  si.   realizowa'  dopiero w XVIII wieku. Za prekursora tak rozumianych„szyderców” mo#na uzna' Hugo Grotiusa, który w XVII wieku stwierdzi&, i# aposto& Pawe& wierzy&, i# Paruzja nast)  pi jeszcze za jego #ycia, ta jednak nie nast)  pi&a, wi. c Pawe& si.  pomy-li&21. Pierwszym „szyderc) ” sensu stricto by& H.S. Reimarus, który stwierdzi&, i# zapowiedziane

     przez Jezusa powtórne przyj,cie, nigdy nie nast)  pi&o, a to dowodzi, #e Jezus wprowadzi& ludziw b&) d22. Za „szyderców” mog)  by' z powodzeniem uznani o,wieceniowi teologowie, filozo-fowie i humani,ci, zajmuj) cy si.   g&ównie atakowaniem  Biblii  i podstawowych prawd wiarychrze,cijaskiej. Jednym z nich by& deista Voltaire (1694-1778), który zwalcza& wszelk )  religi.  objawion) , w tym przede wszystkim katolicyzm. Materialista La Mettrie zwalcza& przekonanieo niematerialno,ci i nie,miertelno,ci duszy. Holbach (1723-1789), autor  Zdemaskowanegochrze 'cija, stwa, uwa#a&  wiar .   za produkt zacofania, ciemnoty i zabobonu. W XVIII wieku

    „szydercy” ci pojawili si.  g&ównie we Francji, w której zazwyczaj byli ateistami, w innych eu-ropejskich krajach byli oni deistami. Podczas rewolucji francuskiej nast)  pi&a w tym kraju krót-ka restytucja pogastwa.

    W drugiej po&owie XIX wieku pojawiaj)  si.  w Niemczech ju# zdecydowanie ateistycznikrytycy chrze,cijastwa, d)#) cy do jego zniszczenia. L. Feuerbach w swojej My 'li o  'mierci i

    21 J. St.  pie, Czas Paruzji w listach 'w. Paw& a, RBL 1961, nr 6, s. 294.22 Przyt. za: J. Kulisz, Jezus w 'wietle historii, Warszawa 1989, s. 14; C. Brown, Parousia, NIDNTT, vol. 2, p. 902.

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    8/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 8

    nie 'miertelno 'ci  zaatakowa&  nie,miertelno,'  duszy orazzmartwychwstanie23. K. Marks uzna& religi.  za opium dla ludu. Najbardziejzagorza&ym wrogiem chrze,cijastwa i pa&aj) cy do wielk )  nienawi,ci)  by& Fryderyk Nietzsche (1844-1900). Uwa#a&  on chrze,cijastwo za najbar-dziej zepsut)   religi. , jaka kiedykolwiek istnia&a, a protestantyzm zanajbardziej zepsut)  odmian.  chrze,cijastwa. Na szczególn)  uwag.  zas&uguje nast.  puj) ca jego

    wypowied3:Oto jestem u ko,ca i wyg & aszam swój wyrok. Pot * piam chrze 'cija, stwo, podnosz * 

     przeciw Ko 'cio& owi chrze 'cija, skiemu najstraszliwsze ze wszystkich oskar  #e, , jakiekiedykolwiek oskar  # yciel jaki ' mia&  na ustach. Jest mi on najwi*kszym zepsuciem, jakie

     pomy 'le.  sobie mo #na, wola jego d # y& a do ostatecznego jakie tylko mo #e by.  zepsucia. Ko 'ció&   chrze 'cija, ski nie pozostawi&    #adnej rzeczy nietkni*tej swym zepsuciem, uczyni&   z ka #dej warto 'ci bezwarto '. , z ka #dej prawdy k & amstwo, z ka #dejrzetelno 'ci nikczemno '. duchow24.

    Dzia&alno,'  tych my,licieli doprowadzi&a do krótkiej restytucji pogastwa w faszystowskich Niemczech, oraz do rewolucji pa3dziernikowej w Rosji, z której wy&oni&  si.   ateistyczny,zwalczaj) cy chrze,cijastwo ZSRR. Z kocem XX wieku nasilaj)  si.  antyreligijne nastroje wUSA i innych wysoko rozwini. tych pastwach (tym razem pod mask )  liberalizmu).

    6. Cud pastwa Izrael 

    Jednym z najwi. kszych cudów XX wieku jest powstanie pastwa Izrael. Biblia nigdziewydarzenia tego nie zapowiada, ale czyni to implicite np. w Obj 11, 2 (Jeruzalem ma by' dep-tany przez pogan przez 42 miesi) ce, a wi. c w okresie poprzedzaj) cym owe 42 miesi) ce b. dziemusia&  znajdowa' si.  w r . kach #ydowskich). Za cud mo#na uzna' sam ju# fakt, #e naród #y-dowski, który od niewoli babiloskiej nie pami. ta& swego j. zyka i który od 70 roku #y& w dia-sporze, nie uleg& wynarodowieniu. Inne narody w podobnych okoliczno,ciach wynaradawia&y

    si.  ju# w trzecim, czwartym pokoleniu. Fenomen #ydowski zastanawia& niejednego my,liciela.Immanuel Kant by&  zdania, i#  nad narodem #ydowskim czuwa szczególna opatrzno,' Bo#a,której celem jest przedstawienie w nim przyk &adu karz) cej sprawiedliwo,ci dla chrze,cijan25.

    Ju#  20 pa3dziernika 1799 roku Napoleon Bonaparte, podczas wyprawy której celem by&o zdobycie Palestyny, og&osi& odezw.  do 4ydów, wzywaj) c ich do masowego przybywaniado Ziemi Obiecanej, aby odbudowa'  historyczne królestwo w Jerozolimie. Po miesi) cu, pofiasku obl.#enia twierdzy w Akce, armia francuska wycofa&a si.  z Palestyny.

    Cud odrodzenia rozpocz)& si.  w kocu XIX wieku. Nast.  pnym cudem by&o odrodzeniew 1881 roku, dzi. ki zaanga#owaniu Ben Jehudy, j. zyka hebrajskiego (jedyny udany w historii

     przypadek wskrzeszenia martwego j. zyka). Z kolei w latach 1896-1897 dzia&acz syjonistycznyT. Herzl zapocz) tkowuje powrót do Palestyny; w 1920 j. zyk hebrajski staje si.  jednym z urz. -dowych j. zyków Palestyny, a w 1948 powstaje pastwo Izrael. Gospodarka tego kraju rozwijasi.  – pomimo sankcji ze strony krajów arabskich – bardzo pr .#nie i dynamicznie. Wielkim cu-

     23  (...) „#yczy'  sobie jeszcze czego, po ,mierci, jeszcze za czym,  t. skni', by&oby bezgranicznym b&. dem” (L.Feuerbach,  My 'li o  'mierci i nie 'miertelno 'ci, prze&. K. Krzemieniewska, w: L. Feuerbach, Wybór pism, t. 1,PWN, Warszawa 1988, s. 25). „1mier '  jest ca&kowitym, zupe&nym rozwi) zaniem twego ca&ego i zupe&nego bytu” (ibid., s. 27).24 F. Nietzsche, Antychryst , prze&. L. Staff, Warszawa 1907, ss. 102-103.25  Religia w obr *bie samego rozumu, prze&. A. Bobko, Znak, Kraków 1993, ss. 169-170.

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    9/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 9

    dem by&y wszystkie toczone przez Izrael wojny (1948, 1956, 1967, 1973),które z punktu widzenia strategii wojskowej winne by&y by' przegrane (w

     pierwszej z nich dysproporcja si&  wynosi&a 1 do 80). Wszystkie te cudadowodz) , i#  najnowsze dzieje narodu #ydowskiego nie s)   dzie&em

     przypadku, a s)  wynikiem czuwaj) cej nad nim Opatrzno,ci, która wobectego narodu ma pewien, okre,lony eschatologiczny plan. (Czy nale#y wi. c si.   dziwi', i#  na

    krótko przed 1948 rokiem Szatan próbowa& unicestwi' ten naród?). Pismo 0 wi*te  mówi) c o czasach ostatecznych wzmiankuje niejednokrotnie o ,wi) tyni

     jerozolimskiej26, co wskazywa'  mo#e, i#  zostanie ona ponownie odbudowana (jak wiadomo,materia&y na odbudow.  ,wi) tyni gromadzone s)  od co najmniej 1987 roku). Bazuj) c na Dn 8,14 nale#y przypuszcza', i# budowa ,wi) tyni zostanie ukoczona na 2 300 dni przed bitw)  poHar Magedon i na oko&o 1 000 dni przed Paruzj) 27. Gdy wi. c nadejdzie dzie, w którym us&y-szymy, #e na miejscu dawnej ,wi) tyni Salomona rozpocz. to budow.  nowej ,wi) tyni, b. dzie to

     bardzo wymowne ,wiadectwo, i# „czas si.  przybli#y&”. Gdy za, budowa ta zostanie ukoczonai z&o#ona zostanie w niej pierwsza ofiara, b. dzie to ,wiadectwem bardzo bliskiego koca. Alewielu chrze,cijan z pewno,ci)  zlekcewa#y ów tak znacz) cy i wype&niony wówczas prodrom.

    7. Fa#szywe poczucie bezpieczestwa 

    1 Tes 5, 3 informuje, i# w czasach bezpo,rednio poprzedzaj) cych Paruzj.   (por. 5, 4)ludzko,'  skoncentruje swoje wysi&ki na zaprowadzeniu powszechnego pokoju i bezpiecze-stwa. Mo#na ze wyci) gn)' nawet wniosek, i# w owym czasie rzeczywi,cie ustan)  wszelkiewojny, a ludzko,' b. dzie przekonana, i# osi) gni. to wreszcie wieczysty pokój, którego nie za-k &óci ju# #adna wojna. Nadzieje te oka#)   si.  z&udnymi. Wówczas to nast)  pi Paruzja, a towa-rzyszy'  jej ma oleJroV, które nale#y rozumie' jako wielk )  zag&ad.  na niespotykan)  dotych-czas skal.  (chodzi tu zapewne o eschatologiczn)  bitw. , np. wojna z czasu 6. tr )  by, albo te# „harmagedon”).

    Kongres Wiedeski w 1815 po raz pierwszy w dziejach próbowa & zagwarantowa' Eu-

    ropie wieczysty pokój. Po roku 1918 rol.   t.   spe&nia'  mia&a Liga narodów, a po 1945 ONZ(tym razem ju# w trosce o pokój dla ca&ego ,wiata). 4adna z tych instytucji roli swej nie wy-

     pe&nia&a wzorowo, ale po upadku komunizmu w 1989 roku szansa na trwa&y ,wiatowy pokójsta&a si.  wi. ksza ni# kiedykolwiek przedtem. Mo#na wi. c ten prodrom uzna' za niemal zreali-zowany gdyby nie zagro#enie ze strony muzu&maskiego ,wiata.

    § 3. Prodromy Paruzji trudne do zweryfikowania 

    1. G#ód i epidemie 

    Jedn)  z plag, któr )  ma by' dotkni. ta w czasach ostatecznych ludzko,', jest plaga g&odu(limoi)28. W historii ludzko,ci, g&ód ju# niejednokrotnie n. ka&  i nadal n. ka ubo#sze warstwy

    26 Dn 8, 14; 9, 27; 2 Tes 2, 4; Obj 11, 1.27  Z Dn 8, 11-14 wynika, i#  sk &adanie ofiar w ,wi) tyni ma by'  rozpocz. te na 2 300 dni przed „kocem”.Wkrótce potem ofiary b. d)   zakazane (w po&owie tygodnia – Dn 9, 27), a ,wi) tynia zostanie bezczeszczona(przez postawienie w jej miejscu naj,wi. tszym pos) gu obrzydliwo,ci).28 Mt 24, 7; Mk 13, 8; 0k 21, 11; Obj 6, 5-6.

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    10/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 10

    s&abo pod wzgl. dem gospodarczym rozwini. tych krajów. Kl. ski g&odumia&y zazwyczaj charakter lokalny, bardzo cz. sto jako wynik wojen.Dzisiaj dotycz)  one jedynie niektórych krajów afrykaskich. Na podstawieMt 24, 7 i Mk 13, 8 mo#na wysnu' wniosek, i# g&ód czasów ostatecznych

     b. dzie mia& charakter ogólno,wiatowy (w najgorszym wypadku mia& by ondotyczy' wi. kszej cz.,ci ludzko,ci). Ale 0k 21, 11 precyzuje t.  informacj. , donosz) c, i# kl. -

    ska ta ma mie'  charakter lokalny29. Poniewa#  w historii cz. sto mia&y miejsce lokalne kl. skig&odu, kryterium to jest ma&o przydatne. Chyba, #e kraje rozwijaj) ce si.  zosta&yby szczególnieci.#ko dotkni. te g&odem, a kl. sce tej towarzyszy&oby niczym niewyt&umaczalne uszczuplenie

     produkcji rolnej w krajach bogatych30. Dzisiaj na wskutek bardzo wysokiego przyrostu natu-ralnego w krajach „trzeciego ,wiata”31, kl. ska g&odu w owych krajach jest bardzo realna32.Dotyczy to przede wszystkim krajów Afryki subsaharyjskiej i krajów po &udniowo-wschodniejAzji.

    Inn)   plag)   maj)  by' epidemie (loimoi  – 0k 21, 11)33, czyli pojawienie si.  na danymobszarze, w stosunku krótkim czasie, du#ej liczby zachorowa na okre,lon)  chorob.  zaka3n)  (np. dur brzuszny, czerwonka, b&onica, cholera, d#uma) lub niezaka3n)  (np. beri-beri, gnilec).Maj)  one mie' charakter lokalny (0k 21, 11)34 i w mniejszym lub wi. kszym stopniu towarzy-

    szy' zapewne b. d)  pladze g&odu. Czy objawiony w 1981 roku AIDS, zwany „d#um)  XX wie-ku”, jest wprowadzeniem do owych przysz&ych plag epidemii?

    2. Trz$sienia ziemi 

    Trz. sienia ziemi, czyli gwa&towne zaburzenia stanu równowagi w litosferze lub wewn. trzu Ziemi, jako prodrom Paruzji wymieniaj)   wszyscy trzej Synoptycy35. Maj)  one mie' charakter lokalny (Mt 24, 7; Mk 13, 8). Poniewa# wyst.  powa&y one zawsze36, w czasach osta-tecznych nast)  pi'  winno nasilenie tych zjawisk sejsmologicznych. Poniewa#  jednak stopie owego nasilenia jest niemo#liwy do ustalenia, prodrom ten nie mo#e s&u#y'  do dok &adnychoblicze  dat Paruzji. Nale#y si.  spodziewa', #e inn)  plag)   niejako towarzysz) c)   trz. sieniom

    29 W dzisiejszych warunkach móg& by on dotyczy' krajów „trzeciego ,wiata”.30 Dzisiaj kraje wysoko rozwini. te cierpi)  na nadprodukcj.  roln) .31 Np. w Nigerii w roku 1950 by&o tylko 24,3 milionów mieszkaców, natomiast w roku 1991 ju# 112,1 milio-nów. Podobny przyrost w tym samym okresie odnotowa& Bangladesz (118,7 – 1991), w którym w roku 1991

     by&o 825 ludzi na km2. W tym drugim kraju potrzeby kaloryczne ludno,ci zaspokojone s)  w ok. 80%, a potrze- by bia&kowe w mniej ni# 50% (podobnie w Etiopii, Czadzie, Mozambiku). W krajach tych g&ód jest nieuniknio-ny.32

      W roku 1996 w krajach „trzeciego ,wiata” by&o oko&o 830 milionów ludzi g&oduj) cych, a oko&o miliardaniedo#ywionych lub niew&a,ciwie od#ywianych.33 Niektóre manuskrypty równie# w Mt 24, 7 i Mk 13, 8 wyliczaj)  epidemie (loimoi) jako jedn)   z plag, alemaj)  one niewielk )  warto,' z punktu widzenia krytyki tekstu.34 W dzisiejszych warunkach mog&yby one dotyczy' wy&) cznie krajów „trzeciego ,wiata”. W krajach o wysokorozwini. tej opiece medycznej, epidemie s)  trudne do wyobra#enia, ale nowa choroba AIDS pokaza&a, i# nawetone nie s)  przed ni)  zabezpieczone.35 Mt 24, 7; Mk 13, 8; 6k 21, 11.36 Podczas trz. sienia ziemi w 526 roku na M. 1ródziemnym zgin.&o 200 000 ludzi, w 1556 w Chinach – ponad800 000 ludzi, w 1755 w Lizbonie – 50 000 ludzi, w 1976 w Tangszanie (maltituda 8,2 stopni w skali Richtera) – 700 000 osób. (Zob. te7: W. Malgo, Prophetie erfült sich, Pfäffikon 1987, SS. 94-96).

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    11/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 11

    ziemi b. d)  erupcje wulkaniczne37. Do prodromu tego z pewno,ci)  zaliczy' te# mo#na powodzie, gradobicia i inne podobne kataklizmy.

    3. „Straszne widoki z nieba” 

    Prodrom ten wzmiankowany jest tylko przez 0k 21, 11. Chodzi tu zapewne o co, wi. -cej ni# za'mienia s&oca czy ksi.#yca, o co, wi. cej ni# zwyk &e pojawienia komet i co, wi. cejni# deszcz meteorytowy, jako, #e te zjawiska astrofizyczne towarzysz)   ludzko,ci od dawna itym samym nie mog)  uchodzi' za co, nadzwyczajnego. Zjawiskami przepowiedzianymi przez0k 21, 11 mog)  natomiast by' wybuchy supernowej, po którym gwiazda ,wieci o wiele silniej,wch&oni. cie jakiej,  gwiazdy z naszej galaktyki przez „czarn)   dziur . ”, gro3 ba zderzenia si.  Ziemi z jakim,  wi. kszym meteorem, wej,cie naszego systemu s&onecznego w chmur .   py&ukosmicznego i inne38. Najt.#sze umys&y ,wiata b. d)   zapewne zastanawia'  si.   nad tym, jakowych katastrof unikn)', wi. c b. d)  one wzbudza' trwog.  w sercach ludzi.

    § 4. Niewype#nione prodromy Paruzji 

    1. Prze'ladowanie chrze'cijan 

     Niemal od chwili powstania chrze,cijastwa stale towarzyszy&y mu mniej lub bardziej jaskrawe prze,ladowania. W 64 roku Neron zapocz) tkowa&  tak #e krwawe prze,ladowania,kontynuowane nast.  pnie przez Domicjana, Decjusza, Waleriana, Dioklecjana, Galeriusza, etc.Krwawe prze,ladowania stosowane by&y nawet w naszym XX wieku (by&y ZSRR, komuni-styczne Chiny, etc.). Ale w #adnej epoce historycznej prze,ladowania te nie mia&y ogólno,wia-towego zasi. gu.

    Prze,ladowania w roli prodromu Paruzji wymieniane s)   przez wszystkich Synopty-ków39. Na podstawie Mateusza mo#na implicite wyci) gn)' wniosek, #e owo prze,ladowanie –o charakterze prodromu – ma mie' charakter ogólno,wiatowy (i b*dziecie znienawidzeni przezwszystkie narody dla imienia mojego – 24, 9), a poniewa# historia nie zanotowa&a dotychczas

     prze,ladowania o globalnym zasi. gu, warto,' tego prodromu jako zwiastuna Paruzji mo#e si.  okaza' szczególnie wielka. W trakcie tych o krwawym charakterze prze,ladowa, wielu od&) -czy si.  od Ko,cio&a i zacznie dzia&a' na jego szkod.  (Mt 24, 10), u innych za, nast)  pi „och&o-dzenie mi&o,ci” (24, 12). Ko,ció& zazna wówczas ze strony Bo#ej pomocy40, a to z kolei spo-woduje, i# wielu przy&) czy si.  do Ko,cio&a ob&udnie (Dn 11, 34b).

    37 W Islandii trz. sienia ziemi bardzo cz. sto wyst.  puj)  w powi) zaniu z wybuchami wulkanów (E. i H. J. drzej-cowie, Trz * sienia ziemi, Warszawa 1981, s. 59). Jedna z najwi. kszych katastrof wulkanicznych w dziejach,wiata mia&a miejsce 27 VIII 1883 – wulkan Krakatau – zgin .&o wówczas ok. 40 000 osób.38 Podczas wybuchu wulkanu Krakatau w 1883 roku wyrzucone zosta &o w atmosfer .  18 km3 materia&u skalne-go. Popió& i gazy utrzymywa&y si.  w atmosferze przez ponad rok, powoduj) c osobliwe zjawiska na niebie (nie- bieskie s&oce, zielony ksi.#yc, kolorowe gwiazdy). Podobna katastrofa mia&a miejsce ok. 1500 a.Ch. w wynikueksplozji wulkanu wyspy Tera (jedna z wysp archipelagu Cyklady), kiedy to 60 km3 materia&ów wulkanicznychzosta&o wyrzuconych w powietrze.39 Mt 24, 9; Mk 13, 9; 0k 21, 12-17; zob. te#: Mt 10, 17-23.40 Dn 11, 34a; Mt 10, 19-20; 0k 21, 15.

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    12/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 12

     2. Powszechna ewangelizacja 

    Przestrzenny rozwój ewangelizacji, ma by' jednym ze zwiastunówzbli#aj) cej si.   Paruzji41. Prodrom ten, wymieniony przez dwóch

     pierwszych Synoptyków (Mt 24, 14; Mk 13, 10), mo#e by' do,'  szeroko rozumiany. Mo#na

    go np. rozumie'  jako pozyskanie wyznawców Chrystusowi we wszystkich narodach ,wiata42,mo#na przeze rozumie' np. prze&o#enie Biblii na wszystkie wi. ksze j. zyki ,wiata43, ale mo#enim te# by' samo g&oszenie ewangelii (na ,wiadectwo) przedstawicielom wszystkich narodów,któremu nie musz)  towarzyszy' nawrócenia. Ta ostatnia mo#liwo,' zdaje si.  zreszt)  wynika' z tekstu Mt 24, 2444. Jednak g&oszenie ewangelii dla danego narodu bez jej prze&o#enia na jego

     j. zyk jest pozbawione sensu, ka#da odpowiedzialna praca misyjna winna do tego prowadzi'. Zkolei za pozyskaniem wiernych we wszystkich narodach ,wiata przemawia Obj 21, 24.26, su-geruj) cy, i#  przynajmniej wi. kszo,'  narodów b. dzie mia&a swoich przedstawicieli w liczbiezbawionych. Tak #e paralelny Dn 11, 33 stwierdza, i# „roztropni w,ród ludu doprowadz)  wieludo w&a,ciwego poznania”. Prodrom ten mo#na uzna' za w znacznej mierze wype&niony, a ra-czej za niemal#e wype&niony, we wszystkich jego trzech postaciach. A to oznacza osi) gni. cie,

    lub zbli#enie si.  do kolejnego „kamienia milowego” na drodze Ko,cio&a ku wieczno,ci. Mate-usz zdaje si.  sugerowa' – inaczej Marek – i# wype&nienie tego prodromu ma nast)  pi' bezpo-,rednio przed Paruzj) .

    M. Zió&kowski powy#szy prodrom sformu&owa& w nast.  puj) cy pi. kny sposób: „Przedkocem ,wiata i Paruzj) , ,wiat&o ewangelii ma by'  pozapalane we wszystkich zak ) tkach,wiata, ma ja,nie' we wszystkich krajach”45.

    3. Konflikt pokole 

    Z Mt 10, 21b wynika, i# mania prze,ladowa b. dzie tak silna, #e zepchnie na plan drugisolidarno,' mi. dzyludzk ) , lojalno,' przyjacielsk ) , a nawet wi. zy rodzinne. „Dzieci powstan)  

     przeciw rodzicom i zabija' ich b. d) ”. Kontekst wskazuje jednak na religijne pod&o#e owej nie-zgody mi. dzypokoleniowej (10, 21a) i nale#y by'  ostro#nym z bardziej szerokimi próbamiinterpretowania tego prodromu46. Nale#y go rozumie'  jedynie w ten sposób, i# w przysz&o,ci

     podczas prze,ladowania wyznawców Chrystusa b. dzie dochodzi&o nawet do tak nieprawdo- podobnych rzeczy, jak donosy na rodziców wyznaj) cych ewangeliczn)  wiar . . Dzieci tak dalece b. d)   si.   solidaryzowa'  i uto#samia'  ze swoim wrogo wobec Boga usposobionym krajem, #enie zawahaj)   si.  przed wydawaniem swoich rodziców. Przypadki te mia&y miejsce w czasachdzia&ania inkwizycji, podczas rewolucji francuskiej, ale tak #e w naszym XX wieku w komuni-stycznym ZSRR (w odniesieniu do baptystów i zielono,wi) tkowców)47 i ChRL.

    41 Por. Z. 0yko, Nauki Pisma 0 wi*tego, ss. 772-773.42

     Dzisiaj w ka#dym wi. kszym narodzie mo#na znale3' wyznawców Chrystusa.43  Dzisiaj  Biblia   nie zosta&a przet&umaczona jedynie na te j. zyki, które maj)   niewielk )   liczb.   u#ytkowników(poni#ej 100 000 osób). Do roku 1994 ca&a Biblia zosta&a przet&umaczona na 341 j. zyków, ca&y Nowy Testa-ment na 822 j. zyków, a licz) c wraz z pojedynczymi ksi. gami biblijnymi – na 2092 j. zyków. Tymczasem mamyobecnie oko&o 3 500 j. zyków. Nale#y jednak pami. ta', i#  przedstawiciele wi. kszo,ci ma&ych narodów s)   zregu&y bilingwiczni.44 Por. M. Zió&kowski, Teologia kosmosu, s. 112.45 Teologia kosmosu, s. 111; tak #e: Teologia ko,ca  'wiata, s. 38.46 Usi&uje to czyni' popularno-naukowa egzegeza.47 Nie mia&o to charakteru masowego, ale pojedyncze tego przypadki zdarza&y si. . Po takich donosach rodzicewywo#eni byli do sybirskich &agrów, gdzie nast.  pnie gin. li.

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    13/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 13

      Prodromu tego nie nale#y jednak rozumie'  jako konfliktumi. dzypokoleniowego w ,cis&ym tego s&owa znaczeniu (wymow.   tak )  uzyskuje u Paw&a), gdy#  jest tu mowa jedynie o konflikcie wynik &ym z

     podzia&ów religijnych w rodzinach. Chodzi tu tylko o to, #e religia b. dzieczasem dzieli&a nawet rodziny.

    4. „Trudne czasy” 

    2 Tm 3, 1-4 okre,la dni ostateczne mianem kairoi calepoi, przy czym 3ród&a ichtrudno,ci nie upatruje w przyczynach obiektywnych, lecz w stosunkach mi. dzyludzkich48.Tekst ten wylicza nast.  puj) ce wady ludzi czasów ostatecznych; egoizm, chciwo,', przerostyambicji, nieprzejednanie, wybuchowo,', zanik uczu'  ludzkich, rozprz.#enie moralne, konfliktmi. dzy pokoleniami49. Wymienione zjawiska spo&eczne wyst.  powa&y zawsze, jednak #e w na-szych czasach wzros&o i nadal wzrasta ich nat.#enie, jak i zasi. g50. Pojawi&y si.  ponadto nowe,nie wyst.  puj) ce nigdy przedtem problemy i zagro#enia (rzeczywisto,' wirtualna, wizja zag&adynuklearnej). Wszystko to winno ,wiadczy' o niew) tpliwej blisko,ci dnia Paruzji.

    5. Nawrócenie -ydów 

    Od czasów Tomasza z Akwinu, wielu egzegetów (przede wszystkim rzymsko-katolickich), jako prodrom Paruzji (bezpo,redni), wymienia powszechne nawrócenie 4ydów51.Prodrom ten wyprowadzany jest z tekstu Rz 11, 14-16. 25-2652. W niniejszej pracy, z powo-dów systemowych, przyjmuj. , i#  „wej,cie pogan w pe&ni” (Rz 11, 25) oznacza nawrócenie

     pewnej, wyznaczonej przez Boga, liczby pogan53, za, nawrócenie 4ydów mia&oby si.  dokona' dopiero po Paruzji. Tak wi. c zapowiedzi nawrócenia 4ydów nie wliczam do prodromów Pa-ruzji.

    48 Z. 0yko, op. cit., s. 766.49  Ibid. Podobn)  charakterystyk .  czasów ostatecznych podaje Hezjod. Oto ona: „Ojciec nie b. dzie kocha'  sy-nów, synowie nie b. d)   czci' ojca, ludzie b. d)  niego,cinni, skoczy si.  przyja3  (...), zapanuje prawo pi.,ci,zapanuje bezwstyd” (Hezjod,  Prace i dnie, 182-184, 190, prze&. W. Steffen, Wroc&aw 1952). Z kolei wed&uggermaskiej Völospy, najstarszej pie,ni  Eddy, przy kocu ,wiata bogowie stan)   si.   bezsilni. Zapanuje po-wszechny chaos, ludzie b. d)   si.   wzajemnie rani'  i zabija', zaniknie wszelka wi.3  rodowa i plemienna, ca&y panuj) cy dotychczas porz) dek w ,wiecie zacznie si.  wali' w gruzy (za: A. Tokarczyk, Wymar & e religie  'wiata,Warszawa 1991, s. 163).50 1wiadcz)  o tym: ustawiczny, globalny wzrost spo#ycia narkotyków, rozprzestrzenianie si.  pornografii, tole-rancja homoseksualizmu, buntownicza m&odzie#, ruch feministyczny przybieraj) cy czasem bardzo agresywne

    formy, etc. Na temat upadku moralnego w USA zob. w: K. Ham, Przepa '. powi*ksza si*, Na Pocz) tku..., nr 14,1993, ss. 105-110; L.W. Poland, The Coming Persecution, Grand Rapids 1990, pp. 146-149.51 Zob. w tej sprawie: Tomasz z Akwinu, Wyk & ad Listu do Rzymian, 890; A. Jankowski, op. cit., ss. 38-39; J.Ratzinger, 0 mier . i  # ycie wieczne, Warszawa 1986, s. 217; A. J. Sarwa, O ,mierci, antychry,cie i o kocu ,wia-ta, Tarnów 1992, s. 50; M. Zió&kowski, Teologia kosmosu, s. 114; M. Zió&kowski, Teologia ko,ca  'wiata, ss. 2,41; K. Romaniuk, List do Rzymian, Pozna 1978, s. 232).52 Z tekstu tego niektórzy wyprowadzaj)  nawet taki daleko id) cy wniosek, i# zbawieni zostan)  absolutnie wszy-scy ludzie. Takim interpretacjom sprzeciwia si.  wiele tekstów biblijnych, mówi) cych o „dwóch drogach”, otych „po prawicy” i o tych „po lewicy”, o wiecznym zbawieniu i wiecznym pot.  pieniu, etc. Wi. c dane Rz 11nale#y odnosi' jedynie do tych, którzy s)  przeznaczeni do zbawienia.53 Problem ten zostanie omówiony szerzej w nast.  pnym rozdziale.

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    14/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 14

    6. Wzrost poznania 

    W Dn 11, 33 i 12, 3.454  czytamy o wzro,cie poznania w czasachostatecznych, a ma to nast)  pi'  za spraw)   „roztropnych” (maszkelim)55.

     Nietrudno jest dociec kogo mia&  na my,li Daniel u#ywaj) c terminu„roztropnych”. Jego znaczenie jest &atwo czytelne w 12, 3, z&o#onego z dwóch paralelnych

    cz&onów (12, 3a i 12, 3b). „roztropnych” jest u#yte w pierwszym cz&onie, natomiast w cz&oniedrugim zast)  pione zosta&o zwrotem „ci, którzy prowadz)   do sprawiedliwo,ci” (co wyja,niaznaczenie terminu „roztropnych”), ponadto 12, 3a donosi, i# „roztropnych” b. d)   ja,nie'  jakgwiazdy na firmamencie niebieskim (wi. c ich dzia&alno,' mia&aby dotyczy' jedynie spraw reli-gijnych). „roztropnych” s)  wi. c ci, którzy sprawuj)  urz) d nauczycielski po,ród ludu Bo#ego, anauczanie ich dotyczy spraw religijnych.

    Z 12, 4 wynika, #e wzrost poznania ma dotyczy' przede wszystkim rozumienia Ksi* gi Daniela. Przypomina to z Jr 23, 20; 30, 24 („w dniach ostatecznych dok &adnie to zrozumiecie” – dotyczy to kl. sk spadaj) cych na Izrael). 0) cz) c zapowiedzi obu tych ksi) g uzyskamy, i#  proroctwa biblijne pozostan)  niezrozumia&e a# do czasów ostatecznych56. Dopiero w czasachostatecznych, badaj) cy te proroctwa „roztropnych” zaczn)   je wyk &ada' prawid&owo (dotyczy

    to przede wszystkim tych komentatorów, którzy swoj)  prac)  s&u#)  „wiernym”). Pod poj. ciem„roztropnych” kryliby si.  wówczas egzegeci i bibli,ci zajmuj) cy si.  eschatologi) .Realizacja tego ostatniego prodromu z pewno,ci)  jeszcze nie nast)  pi&a, ale nawet gdy-

     by mia&a si.   rozpocz)', b. dzie trudna do naukowego uchwycenia, poniewa# nie istniej)  ,ci,lenaukowe kryteria, pozwalaj) ce ustali' kto nale#y do ludu Bo#ego, a kto nie. Nie&atwo jest te# udowodni', #e dana interpretacja biblijnych proroctw jest jedyn)  s&uszn)  (ka#da mo#e zawiera' 

     jakie,  ziarno prawdy). W ka#dym razie, zgodnie z tym prodromem w czasach ostatecznychwszyscy „prawdziwy lud Bo#y” winien mie' tylko jedn)  tych proroctw interpretacj. .

    7. Poszukiwanie prawdy 

    Am 8, 11-13: Oto id   dni – mówi Wszechmog cy Pan –  #e ze 'l * g & ód na ziemi* , nie g & ód chleba, ani pragnienie wody, lecz s& uchania s& ów Pana. I wlec si* b*d  od morza do mo-rza, i tu& a. si* z pó& nocy na wschód, szukajc s& owa Pana, lecz nie znajd .

    Ju# w kocu XX wieku pojawi&y si.  g&osy, #e NT jest antysemicki, antyfeministyczny,#e atakuje homoseksualistów, itp., wi. c przek &ady powinny &agodzi' wymow.  owych tekstów.

     Nale#y g&osi'  grzeczn)   ewangeli. . Nikogo nie nale#y dra#ni'. Zapewne za nied&ugo b. dziemo#na wydawa' wy&) cznie poprawione przek &ady NT (czy te# ca&ej Biblii) i tylko na ich pod-stawie b. dzie mo#na g&osi' ewangeli. . Ludzie b. d)  szuka' starych, nie poprawionych przek &a-dów.

    54 Wspó&czesna egzegeza odnosi te teksty najcz.,ciej do czasów machabejskich (zob. L. Hartman, A. Di Lella,The Book of Daniel , New York 1978, p. 299-300, 309; G. Maier,  Der Prophet Daniel , Wuppertal 1986, S. 398f i inni). S) dz. , #e Daniel ma na my,li „czas, dwa czasy i pó& czasu”, które w Objawieniu Jana nale#)  wci)# do przysz&o,ci.55 Egzegeza popularno-naukowa lubi interpretowa' to jako zapowied3 rozwoju nauki i techniki w czasach osta-tecznych (np. Z. 0yko, op. cit., ss. 769-772). Tekst  Ksi* gi Daniela nie daje jednak najmniejszych podstaw, by pod poj. ciem „roztropnych” mo#na by&o doszukiwa' si.  naukowców XIX i XX wieku.56 Ustawiczny rozwój nauk humanistycznych dostarcza egzegetom coraz to nowszych metod i instrumentów,wcze,niej niedost.  pnych.

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    15/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 15

    8. 1. „tr)ba” 

    „Spad- na ziemi(  grad zmieszany z ogniem i krwi+ , na wskutek czego1/3 ziemi, 1/3 drzew i wszystka zielona trawa sp -on(-y” (Obj 8, 7).

    Jedn)  z plag, któr )  Moj#esz ,ci) gn)& na ziemi.  egipsk )  by&a plagagradu zmieszanego z ogniem (Wj 9, 23-25). W tym jednak przypadku mamy do czynienia z

    innym gatunkiem literackim i gradu z Ksi. gi Wyj,cia nie mo#emy uto#sami'  z „gradem” zksi. gi Objawienia Jana. Si. ga'  nale#y do tekstów reprezentuj) cych pokrewne jej gatunki. Itak „grad” w Iz 28, 17 niszczy „schronienie z&a”, w Iz 30, 30 niszczy pot. g.  asyryjsk ) ; nato-miast w Ezch 13, 11-14 symbolizuje zniszczenie efektu pracy fa&szywych proroków (chodzi tuwi. c o duchow)  konstrukcj. ). „Ogie” w Tr 1, 12-13 symbolizuje gniew Bo#y, a „grad i w. gleogniste” w Ps 18, 13-14 u#yte s)   w kontek ,cie karania wrogów ludu Bo#ego; natomiast„krew” jest zapewne symbolem tych, którzy zgin)  w wyniku dzia&a wojennych. Najbli#szym

     jest tekst Ezch 38, 22 (Os) dz.  go przez zaraz.   i krew, ze,l.  na niego deszcz i kamienie gra-dowe, ogie i siark . …).

    1. „tr )  b. ” nale#y wi. c zinterpretowa' jako wojny i rozruchy. Zapowiedziane one zosta-&y przez Apokalips* Synoptyczn (Mt 24, 6; Mk 13, 7; 0k 21, 9.10). „Drzewa” i „trawa” sym-

     bolizuj)  by' mo#e dwa rodzaje ludzi (zob. Obj 9, 4; tak #e Am 7, 1-4). Dlaczego jednak sp&on. -&a wszystka zielona trawa, podczas gdy drzew jedynie 1/3 ich liczby? Czy chodzi tu o 4ydów io chrze,cijan? Ciekawe te#, czy ogie z Obj 8, 7 ma jaki,  zwi) zek z ogniem z 0k 12, 49, a

     je#eli tak, to winien on oznacza' oczyszczenie – w wyniku s) du – ludu Bo#ego. Nie wszystkiezastosowane w tej wizji symbole mo#na wyja,ni' przy pomocy naukowych metod.

     Niektórzy, paraj) cy si.  popularnonaukow)   egzegez)   interpretatorzy, w zniszczeniach1. „tr )  by” widz)  zniszczenia wojenne dokonane przez napalm.

    9. 2. „tr)ba” 

    Wielka p-on+ ca góra zostanie wrzucona do Morza (8, 8), w wyniku czego 1/3 Morza zamieni

    si( w krew, a 1/3 istot yj+ cych w Morzu i 1/3 okr (tów, ulegnie zniszczeniu (8, 8-9). O „p&on) cej górze” i o „str ) ceniu” jej mówi Jr 51, 25, gdzie odniesiona jest do maj) cej

    wkrótce upa,' pot. gi babiloskiej. Mówi te# o tym 1 Hen 18, 13; 21, 3. Oznacza to, i# w cza-sie 2. tr )  by zniszczona zostanie jaka, wielka pot. ga. Harmonizuje to z Obj 18, 21 (du#y ka-mie wrzucony do morza) i 17, 16 (spalenie wszetecznicy), co wskazywa' mo#e na zniszcze-nie „Babilonu”, rozumianego jako odst.  pczy Ko,ció&. Ale tego ma dokona' „dziesi. ciu kró-lów” i Bestia, która pojawi si.  na Ziemi dopiero w czasie 7. tr )  by. Tak wi. c 2. „tr )  ba” nie mo-#e dotyczy' ostatecznego zniszczenia Babilonu, ale winna mie' z Babilonem jaki, zwi) zek 57.Co jednak oznacza zniszczenie 1/3 istot i 1/3 okr . tów? By' mo#e symbolizuj)  one prze,lado-wania, które zostan)  wszcz. te przez „Babilon” wobec prawdziwych chrze,cijan (okr . ty mog)  oznacza' zbory-ko,cio&y). W czasie 2. tr )  by zostanie zapewne ukoczona budowy ,wi) tyni w

    Jerozolimie i z&o#ona w niej zostanie pierwsza ofiara. Niektórzy w 2. „tr )  bie” widz)   skutkiwybuchu bomby atomowej.

    57 Warto zauwa#y', i# w 14, 8 i 19, 2 zniszczenie „Babilonu” jest faktem dokonanym, natomiast w 16, 19 – 7.„czasza” - Babilon dopiero ma by' zniszczony (nawet rekapitulacja tu zawodzi). Wi. c albo Babilon jest kilka-krotnie niszczony, albo mamy do czynienia z ró#nymi jego znaczeniami (np. szersze i w.#sze).

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    16/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 16

    10. 3. „tr)ba” 

    Gwiazda o imieniu Pio-un, p-on+ ca jak pochodnia, spadnie z nieba narzeki i .ród-a wód; 1/3 wód zamieni si( w pio-un, a wielu ludzi pij+ cycht( wod( umrze (8, 10-11). 

    W Il. IV,75-82 spadaj) ca z nieba jasna gwiazda zwiastuje nadej,cie krwawych bitew.

    Symbol spadaj) cej z nieba p&on) cej gwiazdy stosuje 1 Hen 86, 1; 8 Syb 341 i 14 Syb 269-271,gdzie symbolizuje sprowadzenie na Ziemi.  nieszcz.,' (wojny, niewola, inne udr . ki). Natomiast„pio&un” w Pwt 29, 17 symbolizuje fa&szyw)  nauk . , u Am 5, 7 pio&un oznacza bezprawie, a wJr 9, 14; 23, 15; Tr 3, 15 oznacza gorycz jakiej naród wybrany zaznaje w wyniku upokorze zadanych przez narody pogaskie (podobnie w Rt 1, 20-21 gorycz oznacza ci.#kie do,wiad-czenia jakie Jahwe zes&a& na Noemi).

    Interpretacj.  „pio&unu” wyprowadzon)  z Tr 3, 15 trudno by&oby uzgodni' z  Apokalip- s  Synoptyczn) , natomiast wyprowadzona z Pwt 29, 17 oznacza&aby nadej,cie „fa&szywychnauczycieli” (Por. Mt 24, 4-5; Mk 13, 6; 0k 21, 8) i tym samym staje si.  bardziej prawdopo-dobna. G&oszona przez nich nauka spowodowa' ma duchow)  ,mier ' wielu [wiernych]. Niektó-rzy w 3. „tr )  bie” widz)  zatrucie wody pitnej zanieczyszczeniami przemys&owymi.

    11. 4. „tr)ba” 

    S-o/ce, ksi(yc i gwiazdy uleg-y w 1/3 za#mieniu (8, 12).

     Nast.  pstwa 4. „tr )  by” przypominaj)  zapowied3 Jl 3, 20, mówi) c)  o znakach towarzy-sz) cych Dniowi Jahwe. Poniewa# rola chrze,cijan w tym „,wiecie ciemno,ci” przyrównywana

     jest cz. sto do ,wiat&o,ci58, wi. c 4. „tr )  ba” winna oznacza', i#  „,wiat&a” wielu chrze,cijan przygasn)   (por. g&upie parJenoi z Mt 25, 1-12), a to doskonale harmonizuje z zapowiedzi)  „ozi.  bienia mi&o,ci wielu” (Mt 24, 12)59. Mo#na si.  wi. c spodziewa', i# w czasie 4. tr )  by 1/3do tej pory gorliwych chrze,cijan utraci „pierwsz)  mi&o,'”.

    Os&abienie wiary – ozi.  bienie mi&o,ci – wielu chrze,cijan, przepowiada Dn 11, 35 i jako

     jedyny z Synoptyków Mt 24, 1260. Pozosta&e, równoleg&e teksty Apokalipsy Synoptycznej, niezawieraj)  tego tak sformu&owanego prodromu. Przypomina on tre,ciowo zarzut z Obj 2, 461 iwykazuje te#  pewne podobiestwo do prodromu z 0k 18, 8 (trudno,'  znalezienia wiary)62.Bez wzgl. du na to w jaki sposób b. dziemy interpretowa' „ozi.  bienie mi&o,ci”, pewnym jest,#e pewien istotny kontekst #yciowy pierwotnego Ko,cio&a63, zostanie zaniedbany w codzien-nym #yciu wielu (wi. kszo,ci) chrze,cijan czasów ostatecznych. A stanie si.  to efektem nasile-nia si&  nieprawo,ci (dia to plhJunJhnai thn anomian  – Mt 24, 12). Paralelny Dn 11, 35wyja,nia, i# upadek niektórych spo,ród „roztropnych” dokona si.  w tym celu, aby tak #e w,ródnich nast)  pi&o „wyp&awienie, oczyszczenie i wybielenie”.

    Warto zauwa#y', #e s&oce, ksi.#yc i gwiazdy stworzone zosta&y w 4. dniu tworzenia(Rdz 1, 14-19), za'mieniu za, ulegn)  w czasie 4. tr )  by. 1 Syb 219 nn – po uprzednim za'mie-

     58 Iz 42, 6; 49, 6; Mt 6, 23; 6k 16, 8; Ef 5, 8; Kol 1, 12; 1 Tes 5, 5.59 Poniewa#  „ozi.  bienie mi&o,ci” nast)  pi w wyniku wzmo#enia si&  nieprawo,ci, trzy pierwsze „tr )  by” nale#yinterpretowa' jako wzmo#enie dzia&alno,ci si& nieprawo,ci.60 Tekst Mt 24, 12 mówi o ozi.  bieniu mi&o,ci.61 W obu tekstach chodzi z pewno,ci)  o ten sam kontekst #yciowy Ko,cio&a.62 Trudno,' ze znalezieniem wiary na ziemi podczas Paruzji (0k 18, 8), mo#na te#  interpretowa' w ten sposób,#e Ko,ció&  b. dzie egzystowa&  nielegalnie, niejako w „podziemiu” nale#a&oby zaklasyfikowa'  do prodromu„prze,ladowanie chrze,cijan”.63 Por. A. Jankowski, Eschatologia Nowego Testamentu, Kraków 1987, s. 32.

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    17/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 17

    niu ksi.#yca, gwiazd i s&oca (218) – przy akompaniamencie g&o,nychgrzmotów, Bóg sprowadza na ,wiat Potop. Rozpatruj) c 4. „tr )  b. ” w tym,wietle, nale#a&oby przyj)', #e cia&a niebieskie zostan)   przy'mione wzwi) zku ze zbli#aj) cym si. , maj) cym nawiedzi' ziemi. , s) dem Bo#ym.

     Niektórzy interpretuj)  4. „tr )  b. ” jako katastrofy kosmiczne.

    12. 5. „tr)ba” 

    Spadaj+ ca z nieba gwiazda otworzy studni( Otch-ani, z której wydostanie si( dym, który za-#mi s-o/ce, a z dymu wyjdzie „szara/cza”. B(dzie ona przez okres 5 miesi(cy dr (czy# b(dzietych, którzy „nie maj+   piecz(ci Boej”. Dr (czeni przez ni+   ludzie szuka#  b(d+   &mierci, alebezskutecznie. Ogony szara/czy przypomina-y ogony skorpionów i by-y zaopatrzone w + d-a,którymi k-u-y ludzi. Królem „szara/czy” b(dzie anio- Otch-ani – Niszczyciel (9, 1-11).

    Szaracza z Obj 9, 3-11 przypomina nieco szaracz.  z Jl 1, 4, ale bardzo dobrze od- powiada szaraczy z Am 7, 1-364, gdzie szaracza dojada&a resztk .  zieleni – grozi&o to unice-stwieniem Jakuba – ale na pro, b.  Amosa Bóg odmieni& swój pierwotny zamiar. „Szaracza” zObj 9, 3-11 – jak gdyby w odpowiedzi na pro, b.  Amosa – otrzyma&a zakaz wyrz) dzania ja-

    kiejkolwiek szkody dla ,wiata ro,linnego (9, 4), a zajmowa'  si.   b. dzie jedynie dr . czeniemludzi nie przeznaczonych do zbawienia. Przyrównanie jej do skorpionów65, mo#e wskazywa' na jej zwi) zek ze skorpionami z 0k 10, 19, gdzie s)  jednym z dwu okre,le demonów (w.#e iskorpiony).

     Najbardziej blisk )   paralel)   jest Jr 51, 27 ( zadmijcie na rogu mi*dzy narodami, wy- znaczcie przeciw niemu narody… wyznaczcie przeciw niemu dowódc*! Sprowad  2cie rumaki jak w& ochat   szara,cz *!) ze wzgl. du na g&os rogu, konnic.   liczn)   jak szaracza, wo&anie owyznaczenie dowódcy.

    Poniewa# „szaracza” czasu 5. tr )  by nie b. dzie szkodzi' ro,linom ani drzewom, a tylkoludziom (9, 4), poniewa# zdolna b. dzie do rozró#niania „wiernych” wzgl. dem „niewiernych”,a królem „szaraczy” b. dzie „niszczyciel” (w domy,le Szatan) – 9, 11, wszystko to przemawia

    za upatrywaniem w „szaraczy” demonów. Warto przy tym zauwa#y', #e wed&ug 0k 8, 31demony s)   zamkni. te w&a,nie w Otch&ani. Demony te zostan)   wypuszczone z Otch&ani naokres 5 miesi. cy (nale#y si.  spodziewa', i# chodzi tu o okres bezpo,rednio poprzedzaj) cy Pa-ruzj. ). Demony te b. d)  dr . czy' wszystkich tych, którzy nie s)  przeznaczeni do zbawienia (9,4)66. W ten sposób zosta&aby po&o#ona, na krótki okres czasu (5 miesi. cy), wyra3na ró#nica

     pomi. dzy ludem Bo#ym a „mieszkacami ziemi”, co mia&o ju# miejsce podczas plag które Bógzsy&a& na Egipt, tak #e podczas innych szczególnych ingerencji Boga w histori. , ale normalnieBóg nie czyni ró#nicy mi. dzy wiernymi, a niewiernymi (Mt 5, 45).

    64 Wizj.  Am 7,1nn do apokaliptycznej 5. „tr )  by” przybli#a wzmiankowanie Otch&ani w Am 7,4, a Am 7,1 w przek &adzie LXX wymienia nawet Goga, który a# nadto dobrze odpowiada& by Niszczycielowi z Obj 9, 11.65 Autor móg& mie' na my,li  Euscorpius italicus, #yj) cy w po&udniowej Europie. Jego d&ugo,' wynosi 3,5 cm. Nie stanowi on niebezpieczestwa dla ludzkiego #ycia, ale jego jad powoduje nieprzyjemny ból w okolicachu#) dlenia. Zauwa#my, i# skorpiony prowadz)  nocny tryb #ycia, a „szaracza” czasu 5. tr )  by b. dzie funkcjono-wa' w warunkach przy'mienia (Obj 9, 2). Przy'mienie si& ,wiat&o,ci nast)  pi&o ju# po 4. „tr )  bie”.66 Nie b. dzie to jeszcze oznacza&o ich ca&kowitego op. tania.

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    18/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 18

    12. 6. „tr)ba” 

    Obj 9, 13-21 donosi o wielkiej wojnie rozp(tanej przez wielk+  200 000000 „armi(  konn+ ”, w wyniku której zgin+#  ma 1/3 ludzko&ci. Nieprzyprowadzi to jednak do opami(tania grzeszników i ba-wochwalców. 

    Poniewa# jej wybuch ma nast)  pi' w dok &adnie oznaczonym czasie (Obj 9, 15) i ponie-

    wa# 6. „tr )  ba” bezpo,rednio poprzedza 7. „tr )  b. ”, mo#na przypuszcza', #e czas 6. tr )  by manast)  pi' na krótko przed Paruzj)  (i zapewne równolegle z bitw)  Micha&a z Szatanem w niebie

     – 12, 7)67. Ponadto 9, 20-21 sugeruje, i# po zakoczeniu tej wojny nie b. dzie ju# na Ziemi Ko-,cio&a (ci, którzy ocalej)   b. d)   albo ba&wochwalcami, albo mordercami, albo czarownikami,albo wszetecznikami, albo z&odziejami)68. Ko,ció& winien wi. c by' zabrany po podczas wojnyczasu 6. tr )  by (zapewne wkrótce po jej rozpocz. ciu). W takiej sytuacji zabranie Ko,cio&a niezosta&oby zauwa#one. Owa wojna ma by'  rozp. tana przez 200 000 000 „armi.   konn) ”69.Wielka wojna rozp. tana zostanie przez czterech anio&ów sp. tanych nad Eufratu, a wi. c wojnawybuchnie nad Eufratem70.

    § 6. Prodromy pozabiblijne 

    Jezus podczas swego pierwszego przyj,cia na ziemi. , powo&ywa&  si.   cz. sto na zapo-wiedzi Starego Testamentu potwierdzaj) ce nieprzypadkowy i ponadnaturalny charakter swojejmisji (np. Mt 11, 5), czasem jednak powo&ywa&  si.  na znaki nie zapowiedziane, lub zapowie-dziane implicite w ST. Takim niezapowiedzianym znakiem, by& „znak Jonasza”, którym pos&u-#y& si.  wobec saduceuszy i faryzeuszy (Mt 16, 4). Daje to podstawy do wynajdywania pozabi-

     blijnych znaków -  lub takich które w Biblii s)   ledwie wyra#one -  ,wiadcz) cych o blisko,ciParuzji.

    Rozpoczynaj) c od koca XIX wieku a#  do dzi,, zmiany w otaczaj) cym nas ,wiecie

    nabra&y niespotykanego dot) d przy, pieszenia. Rozwój nauk przyrodniczych i techniki nabra& lawinowego, niespotykanego dotychczas przy, pieszenia. Zacz.&y si.   rozwija' nowe dziedzinynauki: fizyka cia&a sta&ego, technika niskiej temperatury, nadprzewodnictwo, energetyka j) -drowa, biotechnologia, in#ynieria genetyczna, etc. Dokonano takich wynalazków i osi) gni.',

     jak: #arówka, samochód, rozszczepienie j) dra atomu, laser, loty kosmiczne, komputer, etc.71.

    67 Por. Iz 24, 21 (nawiedzi Jahwe wojsko górne w górze i królów ziemskich – na dole). Gdyby wybuch tej wojnynast)  pi& du#o wcze,niej, wówczas wielu z tych, którzy mieliby zosta' „pochwyceni” (podczas Paruzji), zgin.&o- by w tej wojnie. Zgin. liby tylko po to, by nied&ugo po tym „zmar twychwstan)'”.68 W czasie 5. tr )  by byli jeszcze na Ziemi maj) cy „piecz.'” Bo#)  (Obj 9, 4). Zauwa#my, i# wszystkie trzy „bia-da” maj)  by' zwrócone przeciw „mieszkacom ziemi” (Obj 8, 13), wi. c Ko,ció& nie powinien pozosta' na czas

    tak wielkiej wojny.69 W obecnej chwili istnieje tylko jedno pastwo – Chiny – które mog&yby tak )  armi.  wystawi'. Chiny, w latach2030-2040 maj)   szans.   sta'  si.  najwi. ksz)  pot. g)  gospodarcz)  ,wiata. A wci)# one nie s)  krajem demokra-tycznym i maj)  zbyt wysoki przyrost naturalny. Czy wi. c wojn.  czasu 6. „tr )  by” (III wojna ,wiatowa?) rozp. ta- j)   Chiny? Musia&aby si.   ona rozegra' w po&owie XXI wieku. Zauwa#my, i#  ludno,' Chin i USA w obecnejchwili stanowi &) cznie niewiele poni#ej 1/3 ludno,ci ,wiata. Ale owa 200-milionowa armia nie musi konieczniestanowi' armii jednego kraju.70 Irak? Bior ) c pod uwag. , #e z&o#a ropy naftowej si.  kocz) , a nad Eufratem znajduj)  si.  najwi. ksze jej z&o#ana ,wiecie, by' mo#e ów ,wiatowy konflikt zostanie rozp. tany o rop. .71 Fakt, #e przez d&ugie tysi) clecia wiedza ludzka wzrasta&a bardzo powoli, natomiast w ostatnich czasach roz-wija si.  burzliwie mo#e ,wiadczy', #e Bóg daje cz&owiekowi szans.  wykazania wszystkich swoich mo#liwo,ci.

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    19/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 19

    W drugiej po&owie XX wieku ka#de kolejne dziesi. ciolecie powodowa&o podwojenie wiedzy ludzkiej. Tote#  wystarczy&o zaledwie kilkadziesi. cioleci, by cz&owiek ockn)&  si.   w zupe&nie innym, nieznanym mudotychczas ,wiecie72. Burzliwy rozwój nauk ,cis&ych, poci) gn)&  za sob)  zmiany w licznych dziedzinach #ycia. A dokonane za jego po,rednictwemzmiany dotycz)  nast.  puj) cych zjawisk:

     – indyferentyzm religijny, ateizm, antyteizm – ruch ekumeniczny – równouprawnienie kobiet, ruch feministyczny – pojawienie charyzmatycznego nurtu w chrze,cijastwie, któremu towarzyszy wzrost

    zainteresowania okultyzmem – konflikt mi. dzypokoleniowy73  – poszczególne narody uzyskuj)  prawo do samostanowienia74  – powstanie mitów zindustrializowanego spo&eczestwa (UFO, wiara w istnienie poza-ziemskich cywilizacji, trójk ) t bermudzki, paranaukowe metody leczenia, etc.).Zjawiska te stanowi)  i to w sposób decyduj) cy o obrazie dzisiejszej rzeczywisto,ci, a

     jednak nie zosta&y one przepowiedziane przez proroctwa biblijne. Brak ten móg& by ,wiadczy' 

    za niezbyt blisk )  perspektyw)  Paruzyjn) , ale z drugiej strony niektóre z prodromów wype&ni&ysi.   ju#  dawno temu, nale#y ten brak t&umaczy' w inny sposób. T&umaczy'  go nale#y przedewszystkich tym, #e autorzy biblijni #yli w okre,lonej epoce historycznej i ich my,lenie podlega-&o ograniczeniom tej#e epoki. Ich wizje i proroctwa, nawet je#eli dotyczy&y przysz&ych epok,nie mog&y zawiera'  poj.'  wykszta&conych w owych przysz&ych epokach75. Tak czy inaczej,zastanawiaj) c si.  nad blisko,ci)  b) d3 odleg&o,ci)  perspektywy Paruzyjnej, winni,my bra' pod

    W chwili gdy wiedza ludzka osi) gnie absolutne szczyty i dalszy jej rozwój b. dzie ju# niemo#liwy, winna doko-na' si.  Paruzja.72 Carlo Carretto oddaje to w nast.  puj) co: „4yjemy jakby po przej,ciu tajfunu, czy mo#e raczej trz. sienia ziemi,które wprawdzie nie zniszczy&o nam ca&kowicie domu, lecz na skutek licznych p. kni.' murów uczyni&o #ycie wnim niebezpiecznym. Serca nasze s)   pe&ne jakiego,  nieokre,lonego smutku. Rzek & bym, i#  w ci) gu paru lat

     postarzeli,my si.   o wieki, za, nasza duchowa, wczorajsza zaledwie przesz&o,', zosta&a gdzie, bardzo, bardzodaleko. Czujemy jak ma&e jest nasze poczucie bezpieczestwa, nasza stabilizacja, nasza wiara w dogmat. Czy toco si.  dzieje, jest pocz) tkiem koca, czy te# symptomem narodzin czego, nowego na &onie ,wiata i Ko,cio&a?”( Bóg, który nadchodzi, prze&. J. Kornacka-Kaczmarczyk, t. 1, Kraków 1992, s. 6).73 1wiat w jakim wychowuje si.   dzisiejsza m&odzie#  jest inny od tego w którym wychowywali si.  jej rodzice. Nale#y równie# bra' pod uwag.  to, i# dzisiaj m&odzi ludzie po raz pierwszy w historii uzyskali g&os.74 W drugiej po&owie XX wieku nawet narody które nigdy nie stanowi&y o swoim politycznym losie, uzyskuj)   prawo do utworzenia w&asnego pastwa (np. Bia&orusini, Mo&dawianie, Palestyczycy), a narody od wiekówniesuwerenne, uzyskuj)   suwerenno,'  (np. Litwini). Wci)#  jednak istniej)   jeszcze narody, które chc) , a niemog)  uzyska' przys&uguj) c)  im niepodleg&o,'. Przyk &adem takich narodów s)  Kurdowie (ponad 20 milionów) iTybetaczycy, a nic nie wskazuje na to by w najbli#szej przysz&o,ci mog&o si.  to zmieni'. Mo#e to wskazywa' na niezbyt jeszcze blisk )  perspektyw.  paruzyjn) .75 W Abd 1, 4 mo#na si.  doszukiwa' aluzji do lotów kosmicznych, w Na 2, 5 – do samochodów, w Za 5, 5-11 –

    do ateizmu b) d3  ruchu feministycznego w czasach ostatecznych, a w Obj 9, 17 – do armat albo czo&gów, ale bezwzgl. dnej co do tego pewno,ci nie ma. Natomiast #yj) cy w naszej epoce W. Branham, w swoich siedmiuwizjach z czerwca 1933 roku móg&  ju# zobaczy': plastikowy zdalnie sterowany samochód, zbuntowane femi-nistki, etc. Spo,ród siedmiu wizji Branhama nie wype&ni&y si.  dotychczas jedynie dwie ostatnie (szósta - prezy-dentem USA zostaje kobieta, siódma -  rumowiska, kratery i dym unosz) cy si.   nad ca&ym terytorium USA).(Zob. W.M. Branham, Wyk &ad siedmiu wieków Ko,cio&a, Jeffersonville, Indiana 1991, ss. 289-290). Zniszcze-nie USA ogl) da& te# K. Hagin w wizji z 1950 roku (zob. K. Hagin, Ja wierju w widzie ja, Toronto brw., ss. 39-40), z punktu widzenia apokaliptyki jest to chyba najpi. kniejsza wizja XX wieku. Warto te# wspomnie' TheVision  D. Wilkersona z roku 1973 (zob.  Die Vision, übers. K. Neumann, Erzhausen 1979). Znane mi s)   te#  przepowiednie innych proroków i wizjonerów naszych czasów. Owo zniszczenie USA nast)  pi zapewne w cza-sie 6. tr )  by, a jego sprawc)  mog&yby by' Chiny.

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    20/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 20

    uwag.  nie tylko te zjawiska, które zosta&y przepowiedziane przez Bibli. ,ale równie# te, które przepowiedzianymi by' nie mog&y.

    § 7. Uwagi kocowe 

    Wi. kszo,' spo,ród omówionych biblijnych prodromów, ma p&ynny i interferentny cha-rakter, wobec czego mog)  one by' do,' szeroko interpretowane76. Tote# ich warto,' dla do-k &adnego okre,lenia czasu Paruzji jest ograniczona. Przypuszczalnie by& to celowy zabieg auto-rów biblijnych, a raczej, czuwaj) cego nad nimi Ducha 1wi. tego. Dzi. ki temu czas Paruzji mo-#e by'  rozpoznany jedynie przez tych, którzy „czuwaj) ”. Niemniej niektóre z prodromów ju# si.  zrealizowa&y:

    - zburzenie Jeruzalemu (70 rok)- fa&szywi mesjasze i fa&szywi prorocy (ok. 90 roku)- odst.  pstwo od wiary (IV wiek)

    - religijni szydercy (XVIII wiek)- powstanie pastwa Izrael (rok 1948)- upadek moralny w (2 po&. XX wieku)- wojny i wie,ci wojenne (1989)- powszechna ewangelizacja (koniec XX wieku).

     Niektóre prodromy s)   w trakcie realizowania (trz. sienia ziemi, kataklizmy, plagi, fa&-szywe poczucie pokoju), a niektóre s)   jeszcze dalekie do zrealizowania (nieprzyja3  mi. dzynarodami, ró#norodne interpretacje eschatologiczne). Wskazuje to, i#  czas Paruzji przybli#y& si.   co prawda, ale jego realizacji nie nale#y si.   spodziewa'  w najbli#szej, bezpo,rednio nasdotycz) cej przysz&o,ci77. Jak odleg&a oka#e si.  ta przysz&o,'? Czy doczeka jej obecne lub na-st.  puj) ce po nas pokolenie? Na pytania te nie jest w stanie odpowiedzie' naukowa egzegeza

    W ka#dej epoce znajdowali si.  g&.  boko wierz) cy ludzie, którzy byli mocno prze,wiad-czeni o tym, #e #yj)   w ostatniej godzinie (por. 1 Jn 2, 18). Winno to nas sk &oni'  do daleko

     posuni. tej ostro#no,ci w wyznaczaniu dat Paruzji. Paruzja mo#e co prawda nast)  pi' ju# nawetza 50 lat, ale równie dobrze mo#e te# nast)  pi' za 500, albo i nawet wi. cej lat. Niezale#nie jed-nak od tego, ka#dego kolejnego dnia zbli#amy si.   rzeczywi,cie do oczekiwanej chwili prze-mian Paruzyjnych, a wype&nienie wi. kszo,ci prodromów i dokonanie si.  wielkich zmian w ota-czaj) cym nas ,wiecie, powoduje, i#  blisko,'  dnia paruzyjnego nale#y traktowa'  wyj) tkowo

     powa#nie.

    76 Wyj) tek stanowi zapowied3 zburzenia Jeruzalemu. Mo#e to dowodzi', i# prorok (wizjoner) najbardziej wyra-zi,cie postrzega te wydarzenia, które maj)  si.  dokona' w bliskiej epoce, natomiast wydarzenia odleg&e postrze-ga mniej dok &adnie.77 Mo#e to nast)  pi' w ci) gu najbli#szych 40-50 lat. Dowodzi tego zbyt ma&a liczba zrealizowanych dot) d pro-dromów, a te, które s)  w trakcie realizacji, realizuj)  si.  zbyt wolno. Nale#y doda', i# nawet 40 lat jest dla ichca&kowitego zrealizowania, na tyle krótkim okresem, i#  ich realizacja musia&aby nabra'  nienaturalnego przy-, pieszenia, a to sk &ania za optowaniem za jeszcze d&u#szym okresem. Tote# dat.  Paruzji wyznaczy& bym najpr . -dzej na po&ow.  XXI wieku. Mo#e to jednak nast)  pi' znacznie pó3niej.

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    21/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 21

    Nie wszyscy za&niemy, alewszyscy b(dziemyprzemienieni w jednej chwili,w oka mgnieniu, na g-ostr + by ostatecznej umarlizostan+   wzbudzeni, a myzostaniemy przemienieni.

    1 Kor 15, 51-52 

    Rozdzia# drugi: PARUZJA 

    § 1. Rozwój idei paruzyjnej w Biblii 

     i jej ocena

    W najstarszych partiach ST jest stosunkowo niewiele tekstów o ,ci,le eschatologicz-nym odcieniu, a teksty nosz) ce taki odcie  zawieraj)  przede wszystkim zapowiedzi nadej,ciaBoga Jahwe. Bóg ma nadej,' w celu wywy#szenia i wylania swoich b&ogos&awiestw na swo-ich wiernych oraz ukarania, b) d3 wyt.  pienia niewiernych.

    Dopiero prorocy ST bardzo wyra3nie dziel)  czas na dwa wieki: Wiek obecny (historia)i wiek przysz&y (wieczno,'). Wiek obecny, to wiek nie daj) cego si.  naprawi' z&a, skazany nazniszczenie. Wiek przysz&y, to z&oty wiek Boga, wiek supremacji Izraela nad narodami, wiekktóry nie b. dzie mia&  ju#  koca. Mi. dzy tymi dwoma wiekami nast)  pi dzie, w którym BógJahwe wkroczy w histori. , dzie strasznych katastrof i zak &óce kosmicznych, nazwanych „bó-

    lami porodowymi” nowego wieku. Starotestamentowi prorocy do,'  zgodnie okre,laj)   tendzie  jako UYUW JYW  (Dzie  Jahwe). W owym dniu mia&  te#  objawi'  si.  wys&any przez Bogamesjasz, który jako król Izraela zniszczy' mia& wszystkich wrogów swego narodu. Izrael mia& zapanowa'  nad ca&)   ziemi)   i wszystkimi zamieszkuj) cymi j)   narodami. Przej,cie od „wiekuz&a” do „wieku dobra” ma by' gwa&towne.

    Wi. ksza cz.,' nowotestamentowych autorów przechwyci&a ide.  starotestamentowego UYUW JYW, nadaj) c mu greckie brzmienie h hmera tou kuriou (dzie Pana), oraz nowotesta-

    mentowe znaczenie. Dzie  ów dokona&  si.   w pewnym sensie ju#  podczas ziemskiej s&u# byChrystusa. Zw&aszcza dokonane przeze na Golgocie dzie&o odkupienia odpowiada niektórymcechom UYUW JYW. Ale nie nast)  pi&  zapowiadany koniec historii, ani zbawienie Izraela. Cz.,' niewype&nionych wówczas zapowiedzianych na UYUW JYW  wydarze, zosta&a przesuni. ta na

    inny, maj) cy ci) gle nadej,'  dzie. U aposto&a Paw&a dniem tym jest dzie Paruzji Chrystuso-wej. W dniu tym dokona si.  zmartwychwstanie i s) d, zniszczona zostanie ,mier ' i rozpoczniewieczne i niezniszczalne Królestwo Bo#e. Wi. c starotestamentowy UYUW JYW zosta& podzielonyna dwa dni, z których jeden ju# si.  dokona&, a drugi dokona si.  niebawem. Przej,cie od „wiekuz&a” do „wieku dobra” zosta&o roz&o#one na d&u#szy okres czasu.

    Jeszcze wy#szy stopie  komplikacji uzyskuje ów problem w Objawieniu Jana, gdziewydarzenia przewidziane przez Paw&a na dzie Paruzji, zosta&y rozprowadzone na przynajm-niej dwa (je#eli nie trzy) odr .  bne dni. Mamy tu do czynienia z Paruzj)  w czasie 7. tr )  by, pod-

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    22/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 22

    czas której zabrany zostanie Ko,ció&  z Ziemi, mamy te#  wyra3niezaznaczony dzie  bitwy pod Har Magedon (czas 7. czaszy), podczasktórego Chrystus zniszczy Królestwo Antychrysta, ale mamy te#  dzie s) du ostatecznego, który trudno jest uto#sami'  z „harmagedonem”. Awi. c dawny starotestamentowy UYUW JYW  w pryzmacie ksi. gi Objawienia

     Jana rozpada si.  a# na cztery ró#ne sobie, pod wzgl. dem czasowym znacznie wzgl. dem siebie

    oddalone Dni78. Wspóln)  cech)  wszystkich tych Dni jest rozgrywaj) ca si.  w nim bitwa pomi. -dzy si&ami dobra a si&ami z&a. Ka#da z nich koczy si.  zwyci. stwem si& dobra, w wyniku czegoobszar nad którym Szatan sprawuje jeszcze kontrol.  systematycznie si.  kurczy79. Przej,cie od„wieku z&a” do „wieku dobra” nie jest ju#  tak radykalne i roz&o#one zosta&o na kilka etapów.Wydaje si. , i# ca&a historia jest stopniow)  realizacj)  Bo#ego zwyci. stwa nad si&ami z&a.

    § 2. Rola Paruzji 

    Wiara w Paruzj. , by&a jednym z g&ównych powodów, dla których na,ladowcy Chrystu-sa od&) czyli si.   od ,wiata i utworzyli w&asn)   wspólnot. . Ona te#  zasadniczo wyró#nia wiar .  chrze,cijask )  wzgl. dem pozosta&ych religii. Nale#y ona – obok Zmartwychwstania – do naj-wa#niejszych wydarze w historii zbawienia. Wraz z nim, jest tym dogmatem wiary chrze,ci-

     jaskiej, które decyduj)   o jej charakterze i które stanowi)   jej najwy#szy sens. Jezus jeszcze przed opuszczeniem Ziemi, podczas swego pierwszego na niej pobytu, zapowiedzia&  uczniomswój powrót (Jn 14, 3). Powrót ten b. dzie pe&nym i ostatecznym urzeczywistnieniem zwi) zkuwiernych, czy to umar &ych, czy to #yj) cych, z Panem. Paruzja b. dzie ostatecznym dope&nie-niem chrze,cijaskiej egzystencji80. Jej nag&e nadej,cie zamknie pewn)   epok .   („czas &aski”,„eon Ko,cio&a”), zainicjowan)  przez Zmartwychwstanie, nieodwracalnie zamykaj) c ten wa#nyetap historii zbawienia i staj) c si.  ostatecznym dope&nieniem wielkanocnej tajemnicy81.

     Nadej,cie Chrystusa postawi tak Ko,ció&, jak i ca&y ,wiat, wobec nowej rzeczywisto,ci.Zanim to jednak nast)  pi wyznawcy Chrystusa winni #y' w nieustannym oczekiwaniu na dzie Jego powrotu. Winni uwa#a', by nie zosta' zaskoczonym jego niespodziewanym nadej,ciem i

     by' na tak )  ewentualno,' przygotowanym.

    78  Wielu wspó&czesnych komentatorów ustosunkowana jest nieprzychylnie wobec takiej interpretacji (uto#sa-miaj)  oni najcz.,ciej Paruzj. , Har Magedon i S) d Ostateczny), ale gdyby #yli oni w czasach starotestamento-wych wówczas niew) tpliwie sprzeciwialiby si.   rozdzielaniu pierwszego przyj,cia Chrystusowego, wzgl. dem przyj,cia drugiego. Udowadnialiby oni wówczas z wielkim przekonaniem, #e wszystkie maj) ce si.  w „owychdniach” wydarzy' eschatologiczne wydarzenia, dokonaj)  si.  w jednym i tym samym Dniu, oraz #e nie zachodzi#adna potrzeba, dla wyodr .  bniania dodatkowego, drugiego Dnia Paskiego. B&) d ten pope&nili wspó&cze,ni

    Jezusa, w tym nawet aposto&owie, oczekuj) cy, i# Chrystus ju# wtedy ustanowi wieczne królestwo Izraelowi (0k24, 21; Dz 1, 6). W oparciu o eschatologi.   Objawienia Jana mo#na za&o#y', i# podobnie b. dzie si.  mia&a w przysz&o,ci rzecz z Har Magedonem i S) dem Ostatecznym. Objawienie Jana, wiecz) ce rozwój biblijnej apoka-liptyki i proroctwa, nie mo#e si.  myli'.79 Do czasu Zmartwychwstania Chrystusa Szatan mia& jeszcze w&adz.  nad ,mierci)  (Hb 2, 14), nad ziemskimikrólestwami (Mt 4, 8; 0k 4, 6), mia&  tak #e dost.  p do „okr . gów niebieskich” (Ef 6, 12). Nad ,mierci)   utraci& w&adz.  po Zmartwychwstaniu (Obj 1, 18), z „okr . gów niebieskich” zostanie wyparty w czasie 7. tr )  by (Obj 12,7-9), po bitwie pod Har Magedon utraci w&adz.  nad Ziemi) , a po bitwie Goga Magoga zostanie wrzucony „je-ziora ognistego”, którego ju# nigdy nie opu,ci.80 Por. H.O. Langkammer, Teologia Nowego Testamentu, cz. 2, Wroc&aw 1984, s. 248.81 Podobnie Bultmann, Schnackenburg, Guardini.

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    23/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 23

      Paruzj.  ma poprzedzi' walka w Niebie. Na sam)  za, Paruzj.  b. d)  si.  sk &ada' nast.  puj) ce wydarzenia:

    - powrót Chrystusa- pochwycenie sprawiedliwych (pozostaj) cych jeszcze na ziemi)- zmartwychwstanie sprawiedliwych (tych, którzy „zasn. li”).Po owych wydarzeniach, odb. dzie si.   S) d Chrystusowy, a nast.  pnie Uczta weselna

    Baranka, które b. d)  nast.  pstwami Paruzji ,ci,le z ni)   zwi) zanymi. Wszystkie te wydarzenia,&) cznie z poprzedzaj) c)  je walk )  w Niebie, nale#y omówi' z osobna.

    § 3. Biblijne terminy okre'laj)ce Paruzj$ 

    1. Okre'lenie hebrajskoj$zycznego ST 

    Ju# w najstarszych warstwach ST pojawia si.  idea nadchodz) cego Boga, które manife-

    stuje si.  w zwyci. stwie (Sdz 5, 4), w snach (Rdz 20, 3), w Duchu (Lb 24, 2), w s&owie (2 Sm7, 4), oraz w dniu ostatecznym (Iz 2, 2)82. Od czasów Amosa eschatologiczne interwencjeBoga maj)  by' dokonywane w Dniu Jahwe ( UYUW FYW). B. dzie to wielki i gro3ny w skutkachdzie (Am 5, 18; Jl 2, 1; Sf 1, 14). W owym dniu Jahwe dokona s) du nad wszystkim, co wy-nios&e i pyszne (Iz 2, 11-17). Ukarze tych, którzy mi&uj)   z&o, ujmie si.   natomiast za swoim,

     poni#onym i zniewa#anym przez „mieszkaców ziemi” ludem (Iz 27, 13; Za 2, 13; 9, 16). Z&ozostanie ukarane, a uciskany dot) d lud Bo#y odziedziczy niezniszczalne królestwo. UYUW FYW 

     b. dzie punktem prze&omowym kocz) cym histori.   a rozpoczynaj) cym okres wiecznej szcz. -,liwo,ci. ST-owy UYUW FYW w znacznym stopniu stanie si.  punktem wyj,ciowym dla NT-owychspekulacji paruzyjnych. Wokó&  niego, naros&y NT-owe greckie terminy. Innym niemniej wa#-nym faktorem, by&a do,'  wcze,nie wyra#ona i co jaki,  czas powtarzaj) ca si. , idea nadej,cia

     politycznego mesjasza (Rdz 49, 10; Lb 24, 17; Za 9, 9-10; Dn 7, 13).Stosowana w NT idea Paruzji wynika wi. c z hebrajskoj. zycznego Starego Testamentui zosta&a rozwini. ta przez Jezusa, i Jego uczniów w j. zyku aramejskim (a wi. c zosta&a stwo-rzona, a nast.  pnie rozwijana w j. zykach semickich). NT-owi autorzy prze&o#yli j)  na greckie

     poj. cia. Tote# badaj) c greckie terminy u#yte w Nowym Testamencie dla wyra#enia idei Paruzjinale#y pami. ta', #e tre,' tych terminów zakotwiczona jest w hebrajskich poj. ciach83.

    2. Okre'lenia greckoj$zycznego NT 

    Parousia

    . Termin ten (forma czasownikowa: pareimi) u#ywany by&  w nast.  puj) -cych znaczeniach84:

     – obecno,' (osoby, w&adcy) – przybycie (w&adcy, bóstwa) – sposobno,' 

    82 G. Braumann, Parousia, NIDNTT, vol. 2, pp. 898-899.83 Por. A. Jankowski, op. cit., s. 25. Poniewa# ST nigdzie nie mówi o Paruzji explicite, nie omawiam dok &ad-niej u#ytych tam terminów.84 Opieram si8 na: Greek-English Lexicon, compiled by H.G. Liddell, R. Scott revised H.S. Jones, Oxford 1968, p. 1343.

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    24/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 24

      – substancja, w&a,ciwo,'.

    W ,wiecie hellenistycznym od czasów Ptolemeuszy (II w. a.Ch.),parousia  jest terminem technicznym na oznaczenie oficjalnych iokaza&ych w swym przebiegu odwiedzin w&adcy, przybywaj) cego doktórego, z odleg&ych miast. W czasach rzymskich okre,lano nim przybycie cesarza do danego

    miasta lub prowincji i by& ekwiwalentem &aciskiego adventus85. Ludno,' zaszczyconego mia-sta (prowincji) przygotowywa&a si.  do takiej wizyty.

    Równie# przybycie bóstwa (np. Asklepiosa), dla okazania pomocy, okre,lano terminemparousia. Termin ten wszed&  równie# do filozoficznego s&ownictwa (Platon, stoicyzm, neo-

     platonizm), gdzie stosowany by& w sakralnym odcieniu86.W kanonicznych ksi. gach LXX nie znajdujemy rzeczownika parousia. Zastosowany

    on zosta& tylko przez niektóre manuskrypty przy Ne 2, 6, a ponadto w ksi. gach pozakanonicz-nych, nie t&umaczonych z j. zyka hebrajskiego (Jud 10, 18; 2 Mch 8, 12; 15, 21; 3 Mch 3, 17) 87.Znaczy to, i# w wiekach III-II a.Ch. nie uto#samiano jeszcze greckiego s&ówka parousia z od-

     powiadaj) cymi mu hebrajskimi ekwiwalentami.W ksi. gach Nowego Testamentu termin parousia zastosowany zosta& 24 razy, z cze-

    go 17 razy w odniesieniu do powtórnego przyj,cia Chrystusa88

    , 1 raz – do przyj,cia Antychry-sta (2 Tes 2, 9), 3 razy – do przybycia Paw&a89, 2 razy – do przybycia Tytusa (2 Kor 7, 6. 7), 1raz – do przybycia Stefana (1 Kor 16, 17). Najcz.,ciej jest wi. c odnoszony do ponownego

     przyj,cia Chrystusa u „kresu dni”. W takim znaczeniu po raz pierwszy u#yty zosta& w 2 Li,ciedo Tesaloniczan i znaczy tam mniej wi. cej: „zbawcza obecno,' Jezusa Chrystusa w ostatecz-nym i do koca wyjawionym rezultacie historii zbawienia”90. Termin parousia zastosowanyw odniesieniu do powtórnego przyj,cia Chrystusa jest niew) tpliwie wytworem gminy helleni-stycznej.

     Nowo#ytne j. zyki europejskie t&umacz)  go cz. sto na „Powtórne Przyj,cie Jezusa Chry-stusa”. Za przyk &ad mo#e s&u#y' angielskie: „The Second Coming of Jesus Christ”; niemieckie:„Das zweite Kommen Jesu Christi”, lub: „Die Wiederkunft Jesu Christi”; francuskie: „la venuedu Jesus Christ”, lub: „l'avenement de Jesus Christ”. Bardzo cz. sto nie jest on w ogóle t&uma-czony, stosuj) c jedynie jego transkrypcj. . Na przyk &ad angielskie: „The Parousia”; niemieckie:„Die Parusie”; francuskie: „La Parousie”; polskie: „Paruzja”. Ta druga tendencja ostatnio za-czyna przewa#a'.

    Epijaneia. Termin ten posiada& nast.  puj) ce znaczenia91: – zjawienie si. , objawienie si. , ukazanie si.   – nag&e ukazanie wroga – manifestacja – manifestacja mocy bóstwa.

    85 G. Braumann, Parousia, NIDNTT, vol. 2, p. 898; E. D)  browski, Podr *czna Encyklopedia Biblijna, op. cit., t.2, s. 210.86 A. Öpke, Parousia, pareimi, TWNT, Bd. 5, S. 858.87 G. Braumann, op. cit., ibid.88 Mt 24, 3. 27. 37. 39; 1 Kor 15, 23; 1 Tes 2, 19; 3, 13; 4, 15; 5, 23; 2 Tes 2, 1. 8; Jk 5, 7. 8; 2 Pt 1, 16; 3, 4.12; 1 Jn 2, 28.89 2 Kor 10, 10; Flp 1, 26; 2, 12.90  Ma&  y s& ownik teologiczny, K. Rahner, H. Vorgrimler, Warszawa 1987, kol. 318.91 Greek-English Lexicon, op. cit., p. 669.

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    25/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 25

      Termin ten w klasycznej literaturze mia&  pocz) tkowo wy&) cznie,wieckie zastosowanie (np. odno,nie nieoczekiwanego zjawienie si. ), a wIV w. a.Ch. zacz)& oznacza' zbawcze objawienie si.  bóstwa, zazwyczaj wsensie subiektywnego odczuwania jego pomocy92.

    W LXX jest odpowiednikiem wielu terminów hebrajskich i oznaczazjawienie si. , b&yszczenie, ukazywanie mocy, a w 2 Mch (3, 24; 14, 15; 15, 27) najbardziej

    zbli#a si.  do znaczenia starotestamentowych teofanii. W NT termin ten wyst.  puje jedynie w 2Tes i w listach pasterskich, oznaczaj) c tam b) d3 historyczne przyj,cie Syna Bo#ego w JezusieChrystusie na Ziemi.  (2 Tm 1, 10), b) d3 Jego ponowne przyj,cie podczas Paruzji93. Sama jed-nak jej idea pojawia si.  w NT wielokrotnie, i to zarówno we wspomnieniach teofanii ST-owej(Dz 7, 2-3. 30-34), jak i NT-owej (Mt 3, 16-17) 94. Termin epifania u#ywany te#  jest wewspó&czesnym religioznawstwie95.

    ApokaluyiV. Termin ten (f. cz. apokaluptw) pod wzgl. dem znaczeniowym bliski jest omówionemu wy#ej terminowi epijaneia  i oznacza ukazanie (odkrycie) rzeczy (spraw)nieznanych (zakrytych).

    W NT oznacza samoudzielenie si.   transcendentnej rzeczywisto,ci, wkraczaj) cej w ob-r .  b immanentnego ,wiata. To, co wy#sze, ukazuje si.   temu, co ni#sze. Owo samoudzielaniezawsze si.   dokonywa&o w historii zbawienia, a dokonywa&o si.  za po,rednictwem najbardziejró#norodnych form, gdy#  jest ono niejako immanentn)   konieczno,ci)   historii zbawienia, aledopiero w osobie Jezusa Chrystusa zosta&o ono zobiektywizowane. Przedtem mia&o ono cha-rakter wy&) cznie subiektywny. W NT, obok innych jego zastosowa, apokaluysiV u#ywany

     jest tak #e na okre,lenie powtórnego przyj,cia Chrystusa96. Oznacza wówczas absolutne i osta-teczne samootwarcie si.  uobecnionego w Chrystusie Boga w stosunku do swego Ko,cio&a.

    Pareimi ercomai hkw. S)   to czasowniki synonimiczne, o nieznacznie ró#ni) cychsi.   zakresach znaczeniowych. Pareimi  w greckich t&umaczeniach ST jest równowa#nikiemsiedmiu hebrajskich s&ów97, a g&ówn)   jego tre,ci)   jest „by' obecnym”. Pareimi – jakkolwiekode zosta& utworzony rzeczownik parousia – nie zosta&o w NT zastosowane w odniesieniudo powrotu Chrystusa, raz tylko uzyskuj) c eschatologiczne zastosowanie (Obj 17, 8). Nato-miast ercomai i hkw, ekwiwalentne do hebrajskiego }YP, u#ywane s)  zamiennie w eschatolo-gicznych tekstach NT. Ercomai  u#ywany jest w nast.  puj) cych eschatologicznych kontek-stach98:

     – nadej,cie s) du99  – nadej,cie ucisku (Obj 3, 10) – powtórne przyj,cie Chrystusa100.

    92 J. Szlaga, Epifania, EK, t. 4, kol. 1020.93 2 Tes 2, 8-9; 1 Tm 6, 14; 2 Tm 4, 1; Tt 2, 11-13.94

     J. Szlaga, op. cit., ibid.95 Oznacza on objawienie si.   sacrum  za po,rednictwem jakiej,  rzeczywisto,ci ró#nej od niego lub z nim si.  identyfikuj) cej (Ibid.; por. M. Eliade, op. cit., s. 30). Podstawowymi formami epifanii s )  hierofanie i kratofanie.W religii jahwistycznej ST znalaz&y one najpe&niejszy wyraz w angelofaniach i teofaniach, a w NT w ukazywa-niu si.   Jezusa Chrystusa po Jego zmartwychwstaniu (J. Szlaga, op. cit., ibid.). Szerzej na temat hierofanii w:M. Eliade, op. cit., s. 11 nn; na temat kratofanii w: ibid., s. 20 nn.96 Rz 8, 19; 1 Kor 1, 7; 2 Tes 1, 7; 1 Pt 1, 7; 4, 13.97 C. Brown, op. cit., ibid.98 Por. J. Schneider, Ercomai, TWNT, Bd. 2, S. 671-672.99 Obj 6, 17; 11,18; 14, 7. 15; 18, 10.100 Mt 10, 23; 16, 27. 28; Dz 1, 11; Obj 1, 4.7; 2, 16; 16, 15; 22, 20; 1 Kor 4, 5.

  • 8/19/2019 Leszek Jańczuk, Czasy Ostateczne

    26/63

    Warszawskie Seminarium Teologiczne

    © Leszek Jaczuk 26

      Czasownik hkw  jest za,  u#ywany w nast.  puj) cycheschatologicznych kontekstach101:

     – nadej,cie s) du (Obj 18, 8) – nadej,cie koca ,wiata (Mt 24, 14) – powtórne przyj,cie Chrystusa (Hb 10, 37; 2 Pt 3, 10; Obj 2, 25).

    Hmera. W NT dzie powrotu Chrystusa jest cz. sto okre,lany mianem hmera (Hb 10,25; 1 Kor 3, 13), b) d3 te# hmera wyst.  puj) cego w po&) czeniu z licznymi rzeczownikami lub

     przymiotnikami. Wyró#niaj)   si.   w,ród nich h hmera tou kuriou102  i h hmera tou Cri-stou

    103, b. d) ce transpozycj)   starotestamentowego UYUW FYW, nadaj) c mu now) , eschatolo-gicznie pog&.  bion)   tre,'. Pozosta&ymi okre,leniami s) : hmera apolutrwsewV  (Ef 4, 30),ekeinh hmera (Jn 6, 39. 40; 11, 24), hmera krisewV (2 Pt 2, 9) i hmera orghV (Rz 2, 5).

    Swthria

    . Termin ten w NT odnoszony jest zazwyczaj do zbawczego czynu, dokona-nego przez Chrystusa na Golgocie. Ale w niektórych przypadkach104, odnoszony jest do czasuParuzji (b. dzie to czas, kiedy Ko,ció&  zostanie wybawiony ze ,wiata grzechu, w którym to

    ,wiecie musi egzystowa' a# do chwili nadej,cia Paruzji). U#ycie tego terminu, nadanej Paruzjicharakter podobny do wydarzenia na Golgocie. Jest to w pe&ni uzasadnione, poniewa# oba tewydarzenia maj)  na celu zbawienie ludzko,ci, z tym, #e w ka#dym z tych przypadków zbawie-nie dokonuje si.  w innej p&aszczy3nie (Golgota – wertykalnej, Paruzja – horyzontalnej).

    MaranaJa. U#yte jedynie w 1 Kor 16, 22, znane te#  z Did 10, 6, jest wyra#eniemaramejskim, któr