otwarte klatki biuletyn 1/2015

21
Podsumowanie roku 2014 /s.4/ Sylwetki aktywistek i aktywistów /s.6/ Edukacja Empatyczna /s.8/ “Zwierzę nie jest rzeczą” - zajęcia edukacyjne /s.10/ O konferencji “Zwierzę nie jest rzeczą” /s.13/ 15 książek dla skutecznego aktywizmu /s.16/ Humane Research /s. 20/ #7 BIULETYN

Upload: otwarte-klatki

Post on 08-Apr-2016

233 views

Category:

Documents


1 download

DESCRIPTION

 

TRANSCRIPT

Page 1: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

Podsumowanie roku 2014 /s.4/ Sylwetki aktywistek i aktywistów /s.6/ Edukacja Empatyczna /s.8/ “Zwierzę nie jest rzeczą” - zajęcia edukacyjne /s.10/

O konferencji “Zwierzę nie jest rzeczą” /s.13/ 15 książek dla skutecznego aktywizmu /s.16/ Humane

Research /s. 20/

#7BIULETYN

Page 2: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

DROGA czytelniczko, DROGI czytelniku!

WSTĘPNIAK

www.facebook.com/otwarteklatki Stowarzyszenie Otwarte Klatki ul. Fredry 5/3A 61-701 Poznań[email protected] ISSN 2391-4580, Skład biuletynu: Anna Wojtowicz

Dobrusia KarbowiakStowarzyszenie

Otwarte Klatki

Działając na rzecz zwierząt, musimy zawsze zmagać się z dużą ilością ograniczeń. Mamy za mało ludzi, za mało czasu, za mało

pieniędzy. Nietrudno dostrzec te ograniczenia - wyzwanie polega raczej na wyciągnięciu z nich odpowiednich wniosków.

Przy rozważaniach na ten temat użyteczna jest ekonomiczna koncepcja kosztu alternatywnego (kosztu utraconych możliwości). Za każdym razem kiedy decydujemy się na jedno rozwiązanie, jedną kampanię, realizowanie jednego celu, odrzucamy wszystkie inne możliwości. Nie możemy działać na zasadzie “lepiej robić cokolwiek, niż nic”, bo alterna-tywą dla naszego “cokolwiek” nie jest tylko i wyłącznie “nic”, ale również cała masa bardzo ważnych i sensownych przedsięwzięć.

Świadome obieranie celów staje się dla mnie wraz z upływem lat coraz ważniejsze. Gdy jest się nastolatkiem, ma się często poczucie, że czas, który

mamy do dyspozycji, jest nieograniczony. Jeśli czegoś nie zrobimy dzisiaj, to zrobimy to jutro. Świat stoi otworem i na nas czeka. Z każdym kolejnym rokiem, który poświęcam na działanie w imieniu zwierząt, zyskuję coraz większą świadomość ograniczeń i coraz dobitniej zdaję sobie sprawę z tego, że jednym z nich jest nawet długość naszego życia.

O ile dla nas emocjonalną potrzebą jest jak najlepsze wykorzystywanie naszego czasu, dla zwierząt jest to sprawa życia i śmierci. Jeśli fak-tycznie chcemy jak najlepiej działać w ich imieniu, musimy włożyć wszelki wysiłek w zdobywanie wiedzy na temat skuteczności. Musimy działać mądrzej. Zwierzęta na to zasługują.

Ten numer biuletynu poświęciliśmy tematowi edukacji. Wiedza o tym, jak działać dobrze, jest pierwszym krokiem do każdej mądrej kampanii.

Edukacja empatyczna, którą się zajmujemy, jest bardzo perspek-tywiczna - liczymy na to, że dzieci, otrzymując od nas informacje

i tym samym podnosząc swoją świadomość już w młodym wieku, mogą w przyszłości wykształcić inne niż obowiązujące obecnie nawyki konsu-menckie i będą bliżej zwierząt niż obecni konsumenci.

AlLICJA CZERWIŃSKA, S.10

Page 3: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

Warto zdecydować się na zlecenie stałego przelewu, większość naszych członków wspierających zdecydo-wała się w ten sposób uniknąć konieczności każdorazowego pamiętania o robieniu przelewu. Dziękujemy!

Mamy za sobą dwa lata działalności...

Od Twojej pomocy zależy, czy uda nam się to wszystko osiągnąć. Zwierzęta potrzebują naszego działania! Składka członkowska wynosi 20 złotych i można ją wpłacać przelewem na konto:

81 2030 0045 1110 0000 0257 1960Stowarzyszenie Otwarte Klatki

ul. Fredry 5/3A 61-701 Poznań

Tytuł przelewu: Składka członkowska

Jako organizacja nadal jesteśmy dzieckiem, które jeszcze wiele musi się nauczyć. Dopiero zaczęliśmy pewnie stawiać kroki.

Jesteśmy tym bardziej wdzięczni, że zdecydowałaś się/zdecydowałeś się nam zaufać i wspierać naszą pracę na rzecz zwierząt. W tym numerze biuletynu piszemy o tym, jak wykorzystaliśmy pieniądze ze składek członkowskich i darowizn w 2014 r.

Mamy też sporo planów na rok 2015:

• Będziemy jeszcze intensywniej promować roślinne gotowanie we wszystkich miastach, w których działają nasze grupy,

• Wyposażymy stoiska w sprzęt multimedialny, dzięki któremu łatwiej nam będzie pokazać jak wyglądają realia hodowli zwierząt,

• Przeszkolimy aktywistów do jeszcze lepszego działania na rzecz zwierząt, oraz stworzymy grupy wkolejnych 4 miastach,

• Przekonamy kilkaset nowych lokali do wprowa-dzenia roślinnych opcji, ponieważ wierzymy, że ludzie będą częściej wybierać posiłki bez skład-ników odzwierzęcych, jeśli to stanie się łatwiejsze,

• Podpiszemy umowy z kolejnymi sklepami, które

zobowiążą się do niesprzedawania futer, • Rozpoczniemy kolejną kampanię na temat hodowli przemysłowej zwierząt, ale będziemy nadal kontynuować te, które zaczęliśmy wcze-śniej (cenafutra.info, jakonetoznosza.pl)

• Będziemy współpracować z mediami, żeby informacje na temat realiów chowu przemysło-wego trafiały do jak najszerszego grona odbiorców,

• Rozpoczniemy kampanię wegańską skierowa-ną specjalnie do mężczyzn,

• Stworzymy grupę badawczą, która będzie dbała o to, żebyśmy jak najskuteczniej działali na rzecz zwierząt,

• Przeszkolimy inspektorów, którzy będą dokony-wać interwencji na fermach przemysłowych. W uzasadnionych przypadkiach będziemy kierować zawiadomienia do prokuratury. Chcemy, żeby sądy zaczęły traktować okrucieństwo wobec zwierząt hodowlanych jak każdy inny przypadek znęcania się nad zwierzętami.

Jesteśmy gotowi do działania w roku 2015 . Szcze-gółowe plany podzielone są na kwartały i składają się na dokument, który ma już 17 stron.

otwarteklatki.pl 3

Page 4: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

Przeszkoliliśmy grupy lokalne w 10 miastach. Teraz dbamy o to, żeby akcje dotyczące zwierząt hodowlanych odbywały się regularnie w 10 największych miastach w Polsce. Przeprowa-dziliśmy też zjazd szkoleniowy dla członków I członkiń Otwartych Klatek, aby jeszcze lepiej działać na rzecz zwierząt.

Materiały ukazujące realia hodowli przemy-słowej w Polsce trafiły na łamy największych gazet w Polsce i zostały pokaza-ne w programach o bardzo dużej

oglądalności (m.in. Dzień Dobry TVN, Gazeta Wybor-

cza, Wprost). Prowadzimy szereg kampanii na temat przemysłowej hodowli zwierząt i diety roślinnej. W każdym mieście, w którym działamy, mamy swojego rzeczni-ka prasowego i jesteśmy w stałym kontakcie z lokalnymi mediami, aby na bieżąco infor-mować Was o naszych działaniach.

Kontynuujemy kampanię na rzecz zakazu hodowli zwierzat na futro – Cena Futra (www.cenafu-

tra.info). Jednym z jej nowych elementów jest akcja pod nazwą Zamknijmy fermę w Karskach (www.otwarteklatki.pl/karski/ ).

W tym roku kalendarzowym ruszyliśmy z nową kampanią i publikacją materiałów ze śledztwa na Fermach Drobiu Borkowski - Jak one to znoszą? (www.jakonetoznosza.pl) oraz Podróż bez powrotu (śledz-two w rzeźniach dla koni) (www.otwarteklatki.pl/petycja-do-ambasady-wloch). Prowadzimy także kampanie propagujące dietę roślinną - #LepszyOrlen (chcemy wprowadzenia roślinnych hot dogów!) (www.otwarteklatki.pl/petycja-do-orlenu/) oraz Roślin-nieJemy (kampania na rzecz wprowadze-nia większej ilości dań roślinnych w restauracjach: www.otwarteklat-ki.pl/roslinniejemy-kampania-restauracyjna). Pod petycjami wystosowanymi w naszych kampaniach zebraliśmy łącznie 50 500 podpisów! Bierze-my też udział w ogólnopolskich kampaniach Niech Żyją oraz Cyrk Bez Zwierząt.

W ramach naszych działań związanych z promowaniem diety roślinnej możemy także pochwa-lić się publikacją 5 wegańskich e-booków z przepisami, które ściągnęło już prawie 10 000 osób.

Ponadto w Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu I Krakowie zorganizowali-śmy edycje festiwalu Veganmania. Każde wydarzenie było dużym sukcesem.

Nasze grupy lokalne licznie uczestniczyły w targach ekologicznych,

śniadaniowych, kuchniach społecznych. Wydrukowaliśmy także 10 000 egzemplarzy przewodnika dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygo-dę z kuchnią roślinną. Przewodnik

jest dostępny również w wersji elektronicznej do

pobrania z naszej strony internetowej

Rozwinęliśmy nasz kanał na serwisie

YouTube. Opublikowaliśmy 19 nowych filmów na temat przemysłowej hodowli zwierząt oraz kuchni roślinnej, które obejrzano już ponad 400 000 razy. Stworzyliśmy cykl filmów kulinarnych Otwarte Klatki Gotują, który jest kolejnym pomysłem na wsparcie dla osób chcących

Nasza organizacja istnieje już dwa lata. Jednak nasze działania nie miałyby miejsca, gdyby nie Wasze wsparcie. Dzięki Wam zrealizowaliśmy w ubiegłym roku tak dużo

zadań, że sami siebie zadziwiamy. Pragniemy podzielić się z Wami podsumowaniem naszej działalności w roku 2014.

PODSUMOWANIE ROKU 2014

otwarteklatki.pl4

Page 5: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

przejść na dietę roślinną.

W ciągu tego roku liczba fanów naszego fanpage’a na

Facebooku wzrosła z 16 300 do ponad 55 000. W momencie pisania tego artykułu, wspieracie nas już w liczbie prawie 60 000 osób! :) Objęliśmy patronatem dwie książki – “Jadłonomia” i “Mamo, tato - dlaczego nie jemy zwierząt” oraz współpracujemy z wydawcą i autorką książki „Tosia i Pan Kudełko”.

Sfinansowaliśmy badania opinii. Dowiedzieliśmy się, co Polacy myślą na temat zakazu hodowli zwierząt na futro (większość chce zakazu!) i jak często przeciętny Polak je posiłki bezmięsne, gdy jada poza domem (tylko 1/3 badanych zawsze je mięso, kiedy je poza domem, większość osób przynajmniej czasami woli wybierać opcje bezmięsne).

Prowadziliśmy monitoring ferm futrzarskich oraz oferowali-śmy wsparcie mieszkańcom, którzy walczą z przemysłem futrzarskim. Zorganizowaliśmy szkolenie prawne dla grupy osób, która w przyszłym roku zajmie się poradnictwem prawnym i bezpo-średnią współpracą z mieszkańcami.

W ramach kam-panii Sklepy Wolne od Futer wprowadzi-liśmy 17 nowych marek odzieżowych. Kampania stała się widoczna w mediach modowych i lifestyle’owych - pisano o niej m.in. w interneto-wym wydaniu magazynu Zwier-ciadło oraz Avanti, na portalu fashionmedia.pl, sophisti.pl, qultkultury.pl, ekomiko.pl, kampa-niespoleczne.pl. W ramach tego programu współpracujemy także

z Międzynarodową Szkołą Kostiumografii i Projektowania Ubioru i ekologiczną platforma

mintu.me (objęliśmy patronat nad pierwszym polskim e-bo-

okiem na temat mody etycznej). Chińska organizacja Act Asia for Animals zaprosiła polskie marki.

Współpracujemy z zagranicznymi organizacjami. Koordynatorzy

kampanii z Otwartych Klatek

uczestniczyli w zjeździe Fur Free Alliance, koalicji organizacji walczących o zlikwi-dowanie przemysłu futrzarskiego. Działaliśmy wspólnie m.in. z Soko Tierschutz, Essere Animali czy Animals’ Liberty. Otwarte Klatki wchodzą również w skład NEAR - sieci zrzeszającej prozwierzęce organizacje z krajów Europy Wschodniej, w ramach której wymie-niamy się wiedzą

i doświadczeniami z aktywistami z tych krajów.

Nasze stoiska informacyjne pojawiły się na

Woodstocku (jednym z najwięk-szych festiwali muzycznych na świecie), Open’er Festival, Olsztyn Green Festiwal, Slot Art, Muszla Fest oraz regularnie przez cały rok w 10 największych miastach w Polsce.

Wygraliśmy sprawę sądową o znęcanie się nad norkami przez pracownika fermy w Słajsinie. Przeprowadziliśmy kilka interwen-cji - na fermie lisów w Karskach, na fermie lisów i jenotów w Jankowie Przygodzkim. Złoży-lismy zawiadomienia o podejrze-niu popełnienia przestępstwa w sprawie pięciu ferm lisów i jeno-tów w Wielkopolsce (Karski, Janków Przygodzki, Siedlec, Kościan, Kąkolewo). Przepro-wadziliśmy akcję Open Rescue. Trzy kury uratowane zostały z piekła chowu przemysło-wego. Na naszej stronie internetowej I fb możecie zobaczyć, jak one dzisiaj wyglądają.

Wzięliśmy udział w konsulta-cjach społecznych na temat wpisania norki na listę gatunków inwazyjnych oraz na temat zmiany warunków minimalnych utrzymania norki amerykańskiej.

Jesteśmy gotowi do działania w przyszłym roku. Nasze głowy są pełne pomysłów. Stawiamy sobie dużo nowych celów. Szczegółowe plany podzielone są na kwartały i składają się na dokument, który ma już 17 stron! Jednocześnie chcielibyśmy podziękować wszystkim osobom wspierającym nasze działania – zarówno swoim zaangażowaniem, jak i darowiznami. Gdyby nie Wy, nie bylibyśmy w stanie osiągnąć tylu sukcesów i skutecznie działać dla zwierząt!

Razem tworzymy historię.

otwarteklatki.pl 5

Page 6: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

Od dawna zastanawiam się nad realną możliwością wpływania na decyzje

innych. Interesuje mnie zmiana społeczna - w każdym zakresie, nawet tym najmniejszym.

Kiedy przed wakacjami 2014 r. razem z kilkoma osobami z naszej lokalnej grupy Otwartych Klatek wpadliśmy na pomysł przeprowadzenia w szkołach podstawowych kilku pilotażo-wych warsztatów dotyczących zachowań i praw zwierząt hodowlanych, w mojej głowie pojawiło się mnóstwo pytań. O czym mówić? O czym nie mówić?! Jak inspirować dzieci, żeby przy okazji nie podważać autorytetu rodziców i szkoły podających regularnie mięso na talerzu? A może jednak podwa-

żać ten autorytet? I tak dalej... Dzięki ogromnemu doświad-czeniu Kasi Dułak stworzyli-śmy scenariusz zajęć i pod-

czas kilku przeprowadzonych warsztatów analizowaliśmy, które informacje, rozmowy, ćwiczenia najbardziej angażują uczniów, w jaki sposób najchęt-niej przyswajają wiedzę. Nie mam żadnych wątpliwości, że każde, nawet najmniejsze eduka-cyjne działanie ma sens. Zosta-wia w pamięci dziecka informa-cje, do których wróci ono być może w przyszłości.

Gdańską grupę Otwartych Klatek stworzyliśmy w marcu ubiegłego roku po szkoleniu, które poprowadziły Dobrusia i Monika. Dla mnie od początku było jasne, że warto spróbować działać lokalnie. Od dłuższego czasu męczyło mnie poczucie, że nawet jeśli przeczytam wszystkie książki na temat praw zwierząt, a

moje jedzenie będzie w stu procentach wegańskie, tak naprawdę niewiele zmienię. Dopiero dzielenie się wiedzą, praktykami, organizowanie kampanii, które pomogą chronić zwierzęta, ma dla mnie sens.

Klaudia Iwicka

SYLWETKI AKTYWISTEK I AKTYWISTÓW

Kim jesteśmy?

otwarteklatki.pl6

Page 7: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

Alicja Czerwińska

Przemysław Koronkiewicz

Jeśli chodzi o porzucenie jedzenia mięsa, to nie mam żadnej nadzwyczajnej

historii. Aktualnie mam 21 lat, z wegetarianizmem przywitałem się w wieku 15 lat, natomiast wegani-nem jestem od nieco ponad roku.

Jestem jedyną osobą w mojej rodzinie, która spożywaniu mięsa mówi „nie”, a stało się tak, ponie-waż jako kilkunastoletni człowiek, odżywiający się w taki sam sposób jak zdecydowana więk-szość społeczeństwa, miałem wystarczająco dużo szczęścia, aby poznać ludzi, którzy najzwy-czajniej w świecie pokazali mi, że można żyć swoim życiem, tak jak do tej pory, ale nie krzywdząc jednocześnie żadnych żywych istot. Tyle wystarczyło.

Do szeregów Otwartych Klatek dołączyłem stosunkowo niedaw-no, bo w sierpniu 2014 r. Działania i ogólna polityka stowarzyszenia były mi jednak znane od dłuższe-go czasu. Jako jeden z członków trójmiejskiej grupy zajmuję się

głównie edukacją prozwierzęcą, prowadząc warsztaty o tejże tematyce dla dzieci i młodzieży w placówkach oświatowych na Pomorzu. Sporadycznie poma-gam również przy organizacji wydarzeń związanych z działalno-ścią Otwartych Klatek.

Prywatnie studiuję Budownic-two na Politechnice Gdańskiej, choć myślami na co dzień jestem z dala od budynków uczelni. Jestem miłośnikiem podróżowa-nia stopem i gry na ukulele. Uwielbiam pływać, gubić się w lesie i spać na dziko w namiocie. Mając trochę grosza, lubię zasza-leć i pozwolić sobie na długi, ciepły prysznic.

Zwierzęta zawsze towarzy-szyły mi w życiu, choć przez wiele lat były to po prostu

pies i kot, z którymi dzieliłam dom i każdą kanapkę. Zanim zoriento-wałam się, że to, co mam w tej kanapce, jest również zwierzę-ciem, minęło kilka dobrych lat – wegetarianką zostałam w liceum i pozostałam nią przez kilka lat, nim zdecydowałam się przejść na weganizm. Zanim zaczęłam inicjować działania prowegańskie w moim mieście, kilkukrotnie brałam udział w jednorazowych wydarzeniach i przez kilka lat zajmowałam się bezpośrednią pomocą zwierzętom bezdomnym, czego efektem jest spora gro-madka mieszkających ze mną futrzaków. W tym czasie trafiłam do fundacji prowadzącej edukację ekologiczną dla dzieci i młodzieży i po pierwszym roku działań

utworzyłam, wspólnie z kilkuna-stoma innymi osobami, Vege Inicjatywę, która działa w Bielsku-Białej i na terenie województwa śląskiego.

Do Otwartych Klatek dołączy-łam późno, w sierpniu 2014 r., jednak obserwowałam kampanie stowarzyszenia od początku jego powstania. Byłam i nadal jestem pod wrażeniem funkcjonowania naszej organizacji, które opiera się na zespołowej pracy wielu osób, systematycznej nauce i modyfika-cji działań aktywistycznych służącej zwiększeniu efektywno-ści. Ponadto wolontariat w orga-nizacji ogólnopolskiej jest dla mnie szansą na rozwinięcie tematu edukacji empatycznej i rozpropagowania go w innych polskich miastach. Od samego początku założeniem tej edukacji było przeniesienie jej na grunt

ogólnopolski i na przyszły rok planowane są konkretne działa-nia, które mają ten proces zaini-cjować. Myślę, że będąc w organi-zacji, która wprowadza nowy model działania i ma ogólnopol-ską siłę przebicia, zwiększam swoje możliwości pomocy zwierzętom.

otwarteklatki.pl 7

Page 8: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

Dlaczego dzieci?

Kilka lat temu obejrzałam film „Królestwo spokoju: podróż do domu” w reżyserii Jenny

Stein i uderzyła mnie główna myśl przewijająca się w wypowiedziach bohaterów filmu - jako dzieci mieli oni silną więź ze zwierzętami, które hodowane były przez ich rodziny i bardzo przeżywali śmierć każdego z nich. Z czasem jednak zostali oni nauczeni odróżniania zwierząt hodowanych na mięso, mleko czy jajka od zwierząt towarzyszących, czyli psów i kotów i dosłownie wyłą-czyli w sobie współczucie i wrażli-wość wobec tych pierwszych. Włączyli ten mechanizm ponow-nie, gdy sami znaleźli się w trudnej życiowej sytuacji lub w wyjątkowej konfrontacji ze zwie-rzęciem hodowlanym. Narodziła się wówczas w mojej głowie myśl, że skoro dzieci posiadają poten-cjał wrażliwości wobec zwierząt

niezależnie od ich gatunku, to warto byłoby go pielęgnować i pokazywać im, że nie ma różnicy między naszymi ukochanymi psami i kotami a świniami, krowa-mi, kurami i innymi zwierzętami, które określamy mianem hodow-lanych i przeznaczamy na poży-wienie. Zwłaszcza, że dorastające dzieci wpadają w coraz większą sieć mechanizmów społecznych i kulturowych, których celem jest usprawiedliwienie ludzkiego wykorzystywania zwierząt i im wcześniej zaczniemy walczyć z rozwojem tych mechanizmów w dziecięcych umysłach, tym lepiej.

Początki

Po kilku miesiącach przygotowań zorganizowaliśmy z naszym lokalnym stowarzyszeniem, Vege Inicjatywa, dzień warsztatów pod hasłem „Prawdziwa opowieść o zwierzętach”, w którym wzięły udział 4 klasy z czterech różnych

szkół podstawowych z Bielska-Białej i okolic. Był to kwiecień 2013r., a zajęcia udało nam się przeprowadzić w miejskiej Galerii Bielskiej BWA, ponieważ towarzy-szyły „Wystawie fotografii dzikiej przyrody”. Ten cykl warsztatów otworzył nam drogę do szkół podstawowych. Ponieważ zajęcia te nie były w żaden sposób rewolucyjne i nie przekonywały dzieci, że muszą przestać jeść mięso, pić mleko czy jeść jajka, nauczyciele chętnie organizują je w swoich placówkach. W czerwcu 2014 r. udało nam się zdobyć dotację na realizację warsztatów „Chów przemysłowy? Ekologicz-nie niezdrowy!”, przyznaną przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, a od września br. przeprowadzamy te zajęcia w szkołach podstawowych na terenie województwa śląskiego. Doświadczenie, które w ten sposób zdobywamy, jest podsta-

Education Through Compassion czyli edukacja empatyczna w Polsce

Alicja Czerwińska

otwarteklatki.pl8

Page 9: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

wą do tworzenia szerszego, ogólnopolskiego projektu – zapo-czątkowania edukacji empatycz-nej w różnych polskich miastach. Już teraz pracujemy nad zebra-niem grupy osób chętnych do zmierzenia się z pracą edukatora empatycznego. Tworzymy rów-nież broszurę edukacyjną, która zawierać będzie podstawowe informacje dotyczące inicjowania działań.

Co jest naszym celem?

Nie jesteśmy w stanie nawrócić na wegetarianizm czy weganizm dzieci w wieku 6-11 lat, choć oczywiście pojawiają się z ich strony pojedyncze sygnały, że są tym temtem zainteresowani. Nasze warsztaty nie są w tym sensie prowegańskie - w więk-szości dzieci nie mają decyzyjno-ści w tak młodym wieku i ich próby zmiany nawyków żywienio-wych mogą w dużej części zostać zahamowane przez tradycyjnie troskliwych rodziców. Nie chcemy również powodować sytuacji, w której nauczyciel dostaje nega-tywną informację zwrotną od rodzica i tym samym nie będzie chętny na kontynuację edukacji empatycznej w swojej placówce. Naszym celem jest od początku uwrażliwianie dzieci na te zwie-rzęta, których w naszym kraju hoduje się najwięcej: kury, kurcza-ki, świnie i krowy. Jest nim rów-nież próba podważenia panują-cych powszechnie stereotypów na temat zwierząt, które zostały już wpojone dzieciom i pokazania im, że tradycyjnie pejoratywne sformułowania typu „ty świnio!”, „aleś się uświnił!”, „ty krowo!”, czy „ty ptasi móżdżku!” są dla zwie-rząt bardzo krzywdzące.

Ponadto, celem warsztatów, których tematem jest chów przemysłowy, jest z skonfronto-wanie z rzeczywistością popular-nego myślenia o hodowli zwierząt, podzielanego również przez wielu dorosłych: krowy hasają po

zielonych pastwiskach i są dojone ręcznie przez staruszkę czy staruszka, kury grzebią sobie w ziemi i wygrzewają się na niej w swoim ogródku, a świnie taplają się w błocie i wylegują na słońcu. To wyobrażenie chowu zwierząt króluje zwłaszcza w głowach dzieci z klas I-III, które są zdziwio-ne obrazami z hodowli przemy-słowej i nie rozumieją, dlaczego zwierzęta są przetrzymywane w takich warunkach; starsi ucznio-wie mają świadomość istnienia chowu klatkowego kur czy wiel-kich zakładów przemysłowych, jednak nie widzą połączenia pomiędzy codziennymi praktyka-mi konsumenckimi rodziców a smutnym losem zwierząt. Naszym celem jest pokazanie im tej zależności.

Jak wyglądają warsztaty?

Zarówno „Prawdziwa opowieść o zwierzętach”, jak i „Chów przemy-słowy? Ekologicznie niezdrowy!” oraz „Dzikie jest piękne” (warsztat o dzikich zwierzętach wykorzysty-wanych w cyrkach, który jakiś czas prowadziliśmy) trwają 90 minut i składają się z dwóch części. Podczas pierwszej godzi-ny lekcyjnej opowiadamy i rozma-wiamy z dziećmi o zwierzętach, wykorzystując zdjęcia i filmy. Kolejne 45 minut to zajęcia plastyczne, na których dzieci

mogą się pobawić odbijając autorskie szablony na przyniesio-nych przez siebie koszulkach. Szablony te przedstawiają zwie-rzęta hodowlane i opatrzone są napisami „Nie do klatki, wolę kwiatki”, czy „Myślę, czuję i żuję” i są nie tylko pamiątką przypomi-nającą o zwierzęcych zajęciach; z doświadczenia wiemy, że dzieci z dumą noszą później własnoręcz-nie wykonane koszulki i rozma-wiają z rówieśnikami o tym, skąd je mają.

Forma warsztatów musi być dla dzieci atrakcyjna, gdyż inaczej nie ma możliwości utrzymania ich zainteresowania przez 45 minut! By to osiągnąć, wykorzystujemy zarówno dobrej jakości ładne zdjęcia zwierząt oraz ciekawe i zabawne filmy, jak i angażujemy dzieci w dyskusję poprzez zada-wanie im pytań, obrazowe przed-stawianie im warunków chowu przemysłowego i wprowadzanie elementu humorystycznego w części opowiadającej o emocjo-nalności i inteligencji krów, świń i kur. Filmy i zdjęcia powiedzą uczniom więcej o emocjonalności zwierząt niż nasze słowa, przyku-wają również ich uwagę - zwłasz-cza, że pokazują one historie konkretnych zwierząt. Dzieci zdecydowanie bardziej identyfiku-ją się z „bohaterami” - kurą Sunshine, świnią Pepą czy krową Borutką niż z anonimowymi

otwarteklatki.pl 9

Page 10: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

zwierzętami i liczbami. W ten sposób zajęcia są bardziej dynamiczne, niż gdyby edukator ubierał wszystkie wiadomości w słowa. Co więcej, ucznio-wie sami mają dojść do wniosku, co jest dobre, a co złe dla tych konkretnych krów, świń i kur.

Jaki sens ma edukacja empatyczna?

Edukacja empatyczna, którą się zajmujemy, jest bardzo perspektywiczna - liczymy na to, że dzieci, otrzymując od nas informacje i tym samym podno-sząc swoją świadomość już w młodym wieku, mogą w przyszłości wykształcić inne niż obowiązujące obecnie nawyki konsumenckie i będą bliżej zwierząt niż obecni konsumenci. Prawdopodobnie część z nich, która już teraz okazuje się dużo bardziej wrażli-wa na los zwierząt, podejmie decyzję o rezygnacji ze

spożywania produktów odzwierzęcych, a nawet zdecyduje na aktywizm prozwierzęcy. Inni mogą nie podjąć tak radykalnych kroków, ale będą bardziej zwracać uwagę na jakość i pochodzenie kupowa-nych przez siebie produktów odzwierzęcych, być może ograniczą też ich ilość. Biorąc jednak pod uwagę korzystne zmiany zachodzące w obecnych nawykach żywieniowych i rosnącą świadomość społeczną dotyczącą negatywnego wpływu nad-miernego spożycia mięsa, mleka czy jajek na ludzkie zdrowie czy realiów chowu przemysłowego zwierząt tego typu edukacja ma szansę się rozwinąć i przy-nieść spodziewane rezultaty.

Jeśli jesteście zainteresowani upowszechnianiem edukacji empatycznej w Polsce skontaktujcie się z nami: [email protected]

Od maja do listopada 2014 r. trójmiejska grupa wolontariuszy i wolontariuszek Stowarzysze-nia Otwarte Klatki realizowała projekt „Zwierzę

nie jest rzeczą”, w ramach którego stworzyliśmy scenariusz zajęć, po czym wraz z Klaudią Iwicką i Przemysławem Koronkiewiczem przeprowadziliśmy serię zajęć dla dzieci z IV i V klas szkoły podstawo-wej w Trójmieście.

Planując warsztaty, obraliśmy sobie za cel pro-mowanie pozytywnych postaw (empatii) wobec zwierząt poprzez zwiększenie wiedzy na ich temat. Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że mimo ustawy o ochronie praw zwierząt, która nakłada na szkołę obowiązek „uwzględnienia problematyki

ochrony praw zwierząt w podstawie programowej kształcenia ogólnego”1, tematyka praw zwierząt nie pojawia się w systemie edukacji formalnej.

Edukacja to proces zdobywania informacji oraz formowania postaw, a także rozwijania umiejętności przydatnych na dalszych etapach rozwoju. Niestety większość placówek wchodząca w ramy edukacji formalnej (np. szkoły podstawowe) koncentruje się na zwiększaniu wiedzy. Niektórzy nauczyciele wręcz z obawą odżegnują się od formowania postaw.

1. Art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 21.08.1997 o ochronie zwierząt (t.j. Dz.U. 2012, poz.856 ze zm): „Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania uwzględni problematykę ochrony zwierząt w podstawie programowej kształcenia ogólnego”

Zwierzę nie jest rzeczą— edukacja promująca pozytywne postawy wobec zwierząt

Katarzyna Dułak

Page 11: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

Dobrym przykładem jest nauczy-cielka w jednej ze szkół, w której przeprowadziłyśmy warsztaty – twierdziła z uporem, że jej szkoła jest „neutralna światopoglądowo”. Oczywiście neutralność jest złudzeniem – najlepszym przy-kładem był krzyż wiszący nad tablicą w klasie (symbolów innych religii nie było), czy tez mleko w kartonikach rozdawane na prze-rwach dzieciom. Problem polega na tym, że to, co większościowe, uznaje się automatycznie za normę i przestaje to być zauwa-żane. Świadome kształtowanie postaw wymaga odkrywania tych norm i pokazywania różnorod-nych perspektyw.

Decydując się na pracę z dziećmi, zdawaliśmy sobie spra-wę z tego, że dzieci nie są osoba-mi decyzyjnymi w swoich domach. To, na czym nam zale-żało, to przełamanie dominujące-go, uprzedmiatawiającego sposo-bu mówienia i myślenia o zwierzętach, a także skonfronto-wanie dzieci ze stereotypami na temat zwierząt gospodarskich. Samo zwiększenie wiedzy na temat różnorodnych cech, zacho-wań i potrzeb zwierząt gospodar-skich (pokazanie, jak wiele mają wspólne-go z ludźmi), może przyczynić się do ich upodmiotowie-nia i wzbudzenia empatii wobec nich. Oprócz upodmioto-wienia zwierząt niezbędne jest pokazanie rozbież-ności pomiędzy tym, co się myśli na temat warunków życia zwie-rząt, a hodowlą przemysłową, czyli rzeczywistymi warunkami, w jakich obecnie żyje i umiera większość zwierząt.

Bardzo ważne jest, aby prowa-dząc warsztat nie oceniać czegoś jako „złe” czy „dobre”. Celem warsztatów jest pokazanie rze-czywistości takiej, jaką ona jest. To, co ludzie zrobią z tą wiedzą, jest poza naszym wpływem.

Ważne jest, aby stworzyć punkt widzenia alternatywny do mięsne-go mainstreamu, pokazać, że różni ludzie mogą różnie wybie-rać. Można też zastanowić się nad motywacjami stojącymi za wyborami, których ludzie dokonują

Ważne, aby pod koniec warsz-tatów pojawiła się część, w której podsumowane zostaną refleksje i pojawi się pytanie: co w związku z tym możemy zrobić? Jak można

przeciwdziałać cierpieniu zwierząt lub je minimalizować? Mogą tutaj pojawić się różne pomysły ze strony dzieci, a my, jako osoby prowadzące, możemy uzupełnić listę o pozycje uwzględniające indywidualny wpływ (np. opowie-dzenie komuś o tym, czego się dowiedziały, zastąpienie produk-tów odzwierzęcych, pochodzą-cych z hodowli przemysłowej, produktami ekologicznymi/z „wolnej hodowli”, zmniejszenie spożycia lub rezygnacja z produk-

tów zwierzęcych lub odzwierzę-cych – pytanie do grupy czy ktoś wie, jak się nazywają takie osoby, wspieranie działań organizacji działających na rzecz zwierząt itd.). Ważne jest, aby pojawił się szereg możliwości. To istotne, aby nie zostawiać osób uczestniczą-cych w warsztacie wyłącznie z poczuciem, że jest źle, tylko raczej z przekonaniem, że jest coś co można zrobić już dziś.

Praca z dziećmi wymaga dostosowania języka do możliwo-ści dzieci – ważne, aby używać jak najprostszego języka, a jeśli można poza słuchaniem zaangażować również inne zmy-

sły, to warto z tego korzystać – im więcej kanałów przekazania informacji (oglądanie, słuchanie, dotykanie), tym skuteczniejsze przekazanie wiedzy. Przykładowo jeśli mówimy o tym, ile miejsca ma jedna kura nioska w hodowli przemysłowej, warto pokazać, jak realnie wygląda taka klatka, na przykład pokazując kartkę A4, która odpowiada przestrzeni przeznaczonej dla jednej kury.

Podczas warsztatów korzysta-liśmy z wielu ćwiczeń aktywizują-

To, na czym nam zależało, to przełamanie dominującego, uprzedmiatawiającego sposobu

mówienia i myślenia o zwierzętach, a także skonfrontowanie dzieci ze stereotypami na

temat zwierząt gospodarskich.

otwarteklatki.pl 11

Page 12: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

cych (m.in. wczuwanie się w rolę, praca w grupach, zabawa klocka-mi lego), zgodnie z założeniem, że ludzie pamiętają 10% tego, co słyszą, 20% tego, co widzą, 40% tego, o czym rozmawiają i 90% tego, co robią. Dzieci, podobnie jak dorośli, uczą się najwięcej doświadczając – na przykład bawiąc się! Stąd ważne jest, aby propono-wane metody poza wiedzą merytoryczną posiadały również dobrze przemyślaną metodologię – im więcej zabawy, tym lepiej. Przykładowym ćwiczeniem, które zaproponowaliśmy, była praca w grupach, polegająca na zbudowa-niu za pomocą klocków lego idealnego miejsca do życia dla danej grupy zwierząt, o której dzieci wcześniej się uczyły (kury, krowy, świnie). Im bardziej miej-sce uwzględniało potrzeby zwie-rząt, tym lepiej. Po stworzeniu budowli dzieci opowiadały reszcie grupy, co zbudowały, dla kogo i dlaczego tak. W omówieniu tej

zabawy ważne jest, aby porównać idealne miejsca z tym, jak faktycz-nie obecnie wyglądają warunki życia większości zwierząt w hodowli przemysłowej.

Jednym z wyzwań w pracy z dziećmi w szkole jest liczba osób znajdujących się w jednej klasie.

Trudno poruszać temat bazujący na postawach i wartościach (szacunek, życzliwość, empatia) z zastosowaniem metod aktywizu-jących w tak dużej grupie. Sam podział na grupy zrobiony w małej grupie może już wprowadzać do tematyki zwierząt, na przykład można dać do wylosowania konkretną liczbę zwierząt w zależności od tego, jak chcemy podzielić grupę. Następnie dzieci szukają swoich grup, pokazując

zachowania tych zwierząt np. gdy się boją, gdy są zaciekawione, gdy są rozzłoszczone, gdy się cieszą itd. W przypadku większych grup ćwiczenia aktywizujące będą zabierać sporo czasu i mogą rozpraszać uwagę, dlatego warto zrezygnować z części ćwiczeń

aktywizujących na rzecz atrakcyjnych i interakcyj-nych prezentacji wyko-rzystujących materiały audiowizualne. Wspania-łym przykładem są warsztaty i prezentacje przygotowane przez Vege Inicjatywę.

Prowadząc warsztat, warto wykorzystać lokalne zasoby – powiedzieć o wydarzeniach (np. Kuchnia Społeczna, na której można zapoznać się z potrawami roślinnymi), miejscach, czy organizacjach działających na rzecz zwierząt. Warto też sięgnąć do znanych postaci (np. świnka Peppa, postaci z filmu animowa-nego „Uciekające kurczaki”), które mogą być bliższe dzieciom.

To istotne, aby nie zostawiać osób uczestniczących w warsztacie

wyłącznie z poczuciem że jest żle, tylko raczej z przekonaniem że jest

coś, co można zrobić już dziś.

otwarteklatki.pl12

Page 13: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

W dniu 28 listopada 2014 roku w Sopocie odbyła się konferencja „Zwierzę

nie jest rzeczą. Edukacja promu-jąca pozytywne postawy wobec zwierząt”. Konferencja zorganizo-wana przez Stowarzyszenie Otwarte Klatki we współpracy ze Szkołą Wyższą Psychologii Społecznej w Sopocie, objęta honorowymi patronatami pomor-skiego Kuratora Oświaty, Prezy-denta Miasta Gdańska, marszałka województwa pomorskiego, patronatami medialnymi Radia Gdańsk, gazety Express Gdańsk/Sopot, portalu GWE24.pl była zakończeniem jednego z etapów projektu empatycznej edukacji.

Zanim jednak przedstawię relację z konferencji i informacje zwrotne, które pojawiły się bezpo-średnio po niej, przybliżę genezę samej idei - dlaczego akurat „zwierzę nie jest rzeczą” i jaki sens ma „edukacja promująca pozy-tywne postawy wobec zwierząt”.

Zwierzę nie jest rzeczą -

stwierdza przepis ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt (art. 1 ust. 1) - i myślę, że większość ludzi nie ma wątpliwo-ści co do słuszności tego stwier-dzenia. Przepis mówi też, że zwierzę jest istotą żyjącą, a jako taka posiada zdolność do odczu-wania wszystkich emocji niezbęd-nych do przeżycia, jakie budzi strach, głód, zachowanie seksual-ne, macierzyństwo, radość. Dlaczego więc nadal zwierzęta traktowane są jak rzeczy, a nie jako żywe istoty wraz z ich pięk-nem, emocjami i swoistym świa-tem mentalnym? Dlaczego we współczesnym świecie powszechnie stosuje się praktyki, w których zwierzęta są męczone, zabijane, cierpią?

Zaobserwowany dysonans pomiędzy deklaracją, że zwierzą nie jest rzeczą, a tym, jak się je traktuje, zainicjował proces poszukiwania przyczyn takiego stanu rzeczy oraz możliwości jego zmiany.Jeśli chodzi o przyczyny

tego na pozór niepojętego pęknię-cia, myślę, że można tu podzielić pogląd Borisa Cyrulnika, jednego z pionierów francuskiej etologii, który upatruje ich w technologicz-nej wydajności rzeźni i przemy-słowych hodowli, sprawiających, że żyjemy dzisiaj jakby w wirtual-nym świecie. Jest to świat, w którym większość ludzi nie jest już w stanie wyobrazić sobie zwierzęcia jako żywej istoty z krwi i kości, co z kolei owocuje wzro-stem nieuświadomionego okrucieństwa.

Wydaje się w takim razie, że podstawową kwestią w zakresie zmiany postaw wobec zwierząt i krzywdzących je zachowań jest uświadomienie ludziom, że zwierzęta to nie abstrakcyjne byty z reklam serwowanych przez przemysł, ale realne, żyjące istoty, które nie chcą być traktowane jak przedmioty i nie chcą znosić niepotrzebnego bólu i cierpienia. Jednym ze skutecznych środków pozwalających to zrozumieć

O KONFERENCJI“ZWIERZĘ NIE JEST RZECZĄ” Joanna Sumińska

otwarteklatki.pl 13

Page 14: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

wydaje się tutaj edukacja promu-jąca pozytywne postawy wobec zwierząt, której celem jest wzbu-dzanie i pielęgnowanie empatii. O empatii jako „jednym z najważ-niejszych zasobów, jaki istnieje w naszym świecie” pisze Simon Baron – Cohen. Podobną opinię formułuje Tomasz Maruszewski, który stwierdza, że „świat można uczynić lepszym dzięki zwiększa-niu empatii”.

Przechodząc już do relacji z sopockiego wydarzenia zacznę od zagadnienia, które Mateusz Olechowski w wystąpieniu „Mechani-zmy psychologiczne związane z uprzedmiotowieniem istot żywych” określił jako kluczo-we z perspektywy psychologicz-nej – dysonansu między tym, że ludzie deklarując, że zwierzę nie jest rzeczą, jednocześnie traktują je jak rzecz. Prelegent mówił o tym, w jaki sposób dochodzi do powstania w głowach ludzi zniekształconego obrazu zwie-rząt, oraz przedstawił mechani-zmy obronne, które pozwalają ludziom radzić sobie ze świado-mością, że zwierzęta cierpią dla ich korzyści. Zwrócił uwagę na to, że ważny jest proces socjalizacji, który w dzisiejszym, coraz bar-dziej zurbanizowanym, odgrodzo-nym od środowiska naturalnego świecie, zmusza dzieci i młodych ludzi do czerpania wiedzy i warto-ści z innych źródeł, np. z bajek, czytanek, filmów, gier komputero-

wych. A te, niestety, niekoniecznie pokazują w sposób właści-wy i rzeczywi-sty życie zwierząt; nie do końca też poruszają ważne tematy.

Jak zatem mamy trakto-wać zwierzęta

serio, skoro nic o nich nie wiemy? Urszula Zarosa w referacie „Czy traktujemy zwierzęta serio? Świadomość, emocje i inne umysły” stawia tezę, że nie traktu-jemy zwierząt serio, bo nie mamy w ogóle pojęcia, kim lub czym jest jednostka zwierzęca. Od najmłod-szych lat uczymy się bardzo dużo o tym, jak wyglądają mózgi zwierząt i z czego zbudowane są mięśnie, ale nie uczymy się

niczego o świecie wewnętrznym zwierząt, o tym, czy zwierzę czuje i co czuje, czy myśli, jak odbiera rzeczywistość, czy rozumie, czym są wolność lub śmierć. Mimo że etologia i inne nauki pokazują wyraźnie, że zwierzęta mają skomplikowane życie wewnętrz-ne, ludzie nie są w stanie dowie-dzieć się tego na podstawie informacji, do których mają dostęp w czasie edukacji szkolnej. Deklaracja stwierdzająca, że zwierzęta kręgowe są świadome, opublikowana w 2012 roku przez światowej sławy naukowców, pozostaje dla wielu abstrakcją.

Aby zmienić nasze ukształto-wane wcześniej myślenie i zacho-wanie wobec zwierząt, nie wystar-czy powiedzieć sobie, że zwierzęta mają świadomość czy przeżywają emocje. Musimy to

poczuć, doświadczyć, a do tego potrzebujemy empatii i mamy obowiązek uczyć się jej na nowo w stosunku do zwierząt.

Znaczącą rolę edukacji w budowaniu empatii i świadomości u dzieci jako bezpośredniego sposobu zmiany relacji człowiek – zwierzę, opartej dzisiaj na jednostronnym wyzysku, podkre-śliła Julita El – Jai w swoim wystąpieniu „Etyczne aspekty relacji człowiek – zwierzę”. Przed-stawiła również sposoby kształto-wania się tej relacji w zależności od przyjętej perspektywy: antro-pocentrycznej, zoocentrycznej, biocentrycznej i ekocentrycznej. Zwróciła uwagę na konsekwencje, jakie pociąga za sobą nadanie zwierzęciu statusu podmiotu - ograniczenie żądań człowieka wobec zwierzęcia.

Z kolei o tym jak wygląda dzisiaj status zwierzęcia z per-spektywy prawnej, opowiedziała

Agnieszka Grusz-czyńska w wystą-pieniu „Status zwierzęcia i prawne standardy ochrony”. Daje się zauważyć, że

ambiwalentny stosunek do zwierząt znalazł także odbicie w prawie stanowionym. Z jednej strony zwierzę uznane zostało za istotę żyjącą i objęte ochroną ze względu na przymioty wskazane w przepisach przez ustawodawcę, a drugiej strony traktowane jest jako rzecz poprzez dopuszczenie do używania w obrocie cywilno-prawnym.

O praktycznych doświadcze-niach z edukacji dzieci i młodzieży podczas prowadzonych warszta-tów oraz znaczeniu empatycznej edukacji w budowaniu wrażliwo-ści społecznej mówiły Alicja Czerwińska „Dobre praktyki – doświadczenia z edukacji empa-tycznej” i Katarzyna Dułak „Zwie-rzę nie jest rzeczą. Edukacja promująca pozytywne postawy wobec zwierząt – doświadczenia

Podstawową kwestią w zakresie zmiany postaw wobec zwierząt i krzywdzących je zachowań jest

uświadomienie ludziom, że zwierzęta to nie abstrakcyjne byty z reklam serwowanych przez

przemysł, ale realne, żyjące istoty.

otwarteklatki.pl14

Page 15: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

PRELEGENCI• Mateusz Olechowski „Mechanizmy

psychologiczne związane z uprzedmio-towieniem istot żywych”. Doktorant w Katedrze Psychologii Poznawczej Uniwersytetu Warszawskiego. Zaintere-sowania badawcze to m.in. nierówności społeczne, wykorzystanie zwierząt, metodologia badań.

• Urszula Zarosa „Czy traktujemy zwierzęta serio? Świadomość, emocje i inne umysły”. Doktorantka filozofii z Uniwersytetu Szczecińskiego. Pracuje nad książką o statusie moralnym zwierząt.

• Julita El-Jai „Etyczne aspekty relacji człowiek – zwierzę”. Dr filozofii, zootechnik, przyrodnik, wykładowca w Collegium Humanitatis w Warszawie. Zajmuje się etyką żywnościową, bioetyką, etyką ochrony zwierząt.

• Agnieszka Gruszczyńska „Status zwierzęcia i prawne standardy ochro-ny”. Doktorantka na Wydziale Prawa i Nauk Społecznych w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie, sekretarz stowarzyszenia Prawnicy na Rzecz Zwierząt.

• Alicja Czerwińska „Dobre praktyki – doświadczenia z edukacji empatycz-nej”. Prowadzi zajęcia z empatycznej edukacji dla szkół podstawowych, działa w ramach stowarzyszenia Otwarte Klatki i Vege Inicjatywy.

• Katarzyna Dułak „Zwierzę nie jest rzeczą. Edukacja promująca pozytywne postawy wobec zwierząt – doświad-czenia w województwie pomorskim”. Z wykształcenia psycholożka, prowadzi warsztaty związane z tematyką antydyskryminacyjną, interesuje się również edukacją w tematyce

prozwierzęcej.• Agata Wilkowska „Strategia Otwartych

Klatek w promowaniu pozytywnych postaw wobec zwierząt”. Współzałoży-cielka Stowarzyszenia Otwarte Klatki, wieloletnia aktywistka na rzecz zwierząt.

ŹRÓDŁA• Pasqual Picq, Jean Digard, Boris

Cyrulnik, Karine Lou „Najpiękniejsza historia zwierząt”, Cyklady, Warszawa 2002

• Simon Baron – Cohen „Teoria zła. O empatii i genezie okrucieństwa”, Smak słowa 2014

• Tomasz Maruszewski, Wstęp w: Simon Baron – Cohen „Teoria zła. O empatii i genezie okrucieństwa”, Smak Słowa 2014

• Deklaracja z Cambridge o Świadomo-ści z dnia 7 lipca 2012 roku

w województwie pomorskim”. Opierając się na wiedzy zdobytej podczas prowadzenia zajęć edukacyjnych, podkreślały natu-ralną otwartość małych ludzi na zwierzęta i konieczność uchwy-cenia w odpowiednim momencie ich empatycznych postaw.

Promowanie pozytywnych postaw wobec zwierząt jako część strategii Stowarzyszenia Otwartych Klatek omówiła z kolei Agata Wilkowska, współzałoży-cielka Stowarzyszenia Otwarte Klatki, wieloletnia aktywistka na rzecz zwierząt.

Oddźwięk na poruszone

zagadnienia pojawił się już pod-czas dyskusji tematycznej z prelegentami, zaraz po zakończe-niu części wykładowej – potwier-dzona została potrzeba empa-tycznej edukacji i promowania pozytywnych postaw wobec zwierząt jako element niezbędny w budowaniu społeczeństwa opartego na współczuciu i sza-cunku do innych żyjących istot.

Przy realizacji projektu bezpo-średnio zaangażowane były wolontariuszki i wolontariusze Stowarzyszenia Otwarte Klatki: Piotr Chwieralski, Katarzyna Dułak, Klaudia Iwicka, Anna

Kozłowska, Marta Kasprowicz, Przemysław Koronkiewicz, Joan-na Sumińska, Dorota Święcicka, Monika Zwalińska. Konferencję moderował Marcin Gerwin.

Organizacje wspierające projekt to: Eurogrup for Animals, Towarzystwo Obrony Zwierząt RP, Krytyka Polityczna, Fundacja Społecznie Aktywni.

Dyrektorka Reineke Hameleers Eurogrup for Animals, która nie mogła osobiście wziąć udziału w wydarzeniu, nagrała i przesłała pozdrowienia dla wszystkich uczestników konferencji zorgani-zowanej przez Stowarzyszenie Otwarte Klatki i Szkołę Wyższą Psychologii Społecznej w Sopocie.

W krótkim podsumowaniu po tej części projektu można powie-dzieć, że konferencja spotkała się z życzliwym odbiorem uczestni-ków. Osoby uczestniczące w konferencji wyraziły duże zainte-resowanie przedstawionym tematem i wskazały na potrzebę empatycznej edukacji w szkołach i przedszkolach.

otwarteklatki.pl 15

Page 16: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

15 książekdla każdego, kto chce skutecznie działać dla zwierząt

The Lifelong Activist: How to Change the World Without Losing Your Way - Hillary Rettig

Każdy w końcu zaczyna zdawać sobie sprawę, że nasze cele nie zostaną osiągnięte za rok czy za dwa. W takim momencie ważne staje się to, żeby

uczynić z aktywizmu część naszego życia. Taką, która będzie towarzyszyła nam już zawsze. Od tej pory koniec z zawalaniem pracy i związków z ważnymi

ludźmi. Aktywizm jest jak bieg długodystansowy i musimy nauczyć się rozkładać siły, żeby starczyło ich na wszystkie kilometry.

Swarmwise: The Tactical Manual to Changing the World - Rick Falkvinge

Grupa, w której działasz, może zarówno zachęcać i motywować do podejmo-wania aktywności, jak i sprawić, że czujesz się, jakbyś wykonywał/a przykry obowiązek. Rick Falkvinge dzieli się swoimi doświadczeniami z budowania organizacji, która przy minimalnych kosztach była w stanie zorganizować kampanię wyborczą, która zapewniła Partii Piratów miejsce w Parlamencie Europejskim. „Minimalne koszta” to bardzo ważny atut dla osób działających na rzecz zwierząt. Wiele pomysłów wartych jest przetestowania, nawet jeśli początkowo możesz się przed nimi wzbraniać. Książkę napisał facet, który naprawdę wie, co mówi.

How to Win Campaigns: 100 Steps to Success - Chris Rose

Kiedy już przeczytasz tę książkę, będziesz mieć poczucie, że to są sprawy oczywiste. Później jednak zobaczysz, jak wiele kampanii zapomina o tych

podstawach i jak łatwo schodzą na manowce. Sama sięgam po zestaw zasad wypisanych przez Chrisa Rose’a dość regularnie. Być może jedną z najważ-niejszych rad, jakimi się dzieli, jest uświadomienie, że kampania nie zawsze

ma sens. Jeśli jesteś w stanie uniknąć prowadzenia kampanii, zrób to. A jeśli zdecydujesz się na prowadzenie kampanii, to przeczytaj, co ma na ich temat

do powiedzenia Chris Rose.

Dobrusia Karbowiak

otwarteklatki.pl16

Page 17: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

Animal Impact: Your How-to for Effective Advocacy -

Caryn Ginsberg

Caryn Ginsberg wykłada na studiach MBA i to bardzo widać, kiedy czyta się tę książkę. Jest to też jej niewąt-pliwa zaleta. Grinsberg wyjaśnia, jak działać na rzecz zwierząt, będąc nastawioną na osiąganie celów, a nie tylko dzieląc się ze światem swoimi poglądami, które dla wielu osób są niezrozumiałe. Bardzo ważnym punktem poruszanym przez Ginsberg jest odejście od traktowania drugiej strony jak wroga i zachęta do podej-ścia do niej jak do kogoś, kto może się zmienić.

Move the Message: Your Guide to Making a difference

and Changing the World - Josephine Bellaccomo

Ta książka wydaje mi się ciekawym uzupełnieniem “How to win campa-igns”. Bellaccomo zwraca uwagę na to, że nie zawsze musimy przekony-wać do swoich racji cały świat. Czasami wystarczy zidentyfikowanie osób lub grup, które są kluczowe dla podjęcia pewnych decyzji, a następ-nie przygotowanie się do rozmów z nimi w taki sposób, który będzie dla nich czytelny i przekonujący. Niby oczywiste, a jednak wielokrotnie widać, że łatwo o tej zasadzie zapomnieć.

Aftershock: Confronting Trauma in a Violent World, a Guide for Activists and Their

Allies - Pattrice Jones

Działając na rzecz zwierząt widzisz rzeczy, które zostają z Tobą na zawsze. Niektóre sytuacje i doświad-czenia mogą zostawić za sobą naprawdę traumatyczne ślady. Pattrice Jones dzieli się swoimi doświadczeniami terapeutycznymi, dostosowując je do potrzeb aktywi-stów i aktywistek. Bierze pod uwagę problemy wynikające z korzystania z pomocy psychologów i udziela rad na temat wzajemnego wsparcia psy-chicznego w grupach aktywistycznych.

Ethics Into Action: Henry Spira and the Animal Rights Movement - Peter Singer

Jak się uczyć, to tylko od najlepszych. Peter Singer opisuje w tej książce historię bardzo charyzmatycznego, a zarazem pragmatycznego działacza na rzecz zwierząt, Henry’ego Spiry. Podejście Spiry do aktywizmu można łatwo skwitować, używając tytułu jednego z jego artykułów: „Walczyć, by wygrać”.

Zero bujania w obłokach, konkretnie obrane cele i niesamowita skuteczność.

Guerrilla Marketing for Nonprofits: 250 Tactics to Promote, Motivate, and Raise More Money - Jay Levinson

Nie ma co się obrażać na marketing. To nie jest oszukiwanie nikogo, tylko mówie-nie językiem potrzeb, jakie mają ludzie i prowadzenie komunikacji na temat tego, co masz do zaoferowania przy wykorzystywaniu słów i pojęć, które Twoi odbior-cy rozumieją. Ta książka oferuje rady z zakresu tzw. guerilla marketingu, czyli rozprzestrzeniania swoich idei przy pomocy tanich lub darmowych rozwiązań. Na pewno znajdziesz choć kilka pomysłów, które możesz wykorzystać.

otwarteklatki.pl 17

Page 18: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

Switch: How to Change Things When Change Is Hard - Chip Heath, Dan Heath

Ta książka jest w stanie zmienić Twój sposób myślenia o tym, jak możemy zmieniać swoje otoczenie. Lektura obowiązkowa. Ale nie w taki sposób jak „Chłopi” - lektura obowiązkowa, której tak naprawdę nikt nie czyta. Musisz po to sięgnąć. Na szczęście jest też polskie tłumaczenie: „Pstryk. Jak zmieniać, żeby zmienić” wydawnictwa Znak.

Made to Stick: Why Some Ideas Survive and Others Die - Chip Heath, Dan Heath

Kolejna książka o komunikowaniu tego, co chcemy przekazać ludziom i druga książka na tej liście, która została napisana przez braci Heath. Jak sprawić, żeby to, co przekazujemy, faktycznie zapadało w pamięć. Warto zajrzeć zarówno jeśli zajmujesz się prowadzeniem kampanii, jak i wtedy, gdy działasz w obszarze edukacji. Dodam jeszcze, że zarówno jak „Switch”, bardzo dobrze sie ją czyta.

Zoopolis: A Political Theory of Animal Rights - Sue Donaldson, Will Kymlicka

Will Kymlicka i Sue Donaldson prezentują swoją wizję celów ruchu działającego na rzecz zwierząt. Nie musimy postulować wyginięcia psów, kotów i innych zwierząt udomowionych. Nie musimy tworzyć koncepcji praw zwierząt od nowa, bo mamy już bardzo funkcjonalne prawa obywatelskie, które możemy rozszerzyć na zwierzęta. Pomysł jest intrygujący, daje dużo do myślenia i - przynajmniej mnie - mocno przekonuje.

Ethics and the Beast: A Speciesist Argument for Animal Liberation - Tzachi Zamir

Książka niewątpliwie ważna, choć przydatna szczególnie osobom, które chociaż trochę interesują się filozofią. Zamir poddaje w wątpliwość podejście „wszystko albo nic”. W swoim wywodzie przekonuje, że zwalczenie absolutnej większości przypadków wykorzystywania zwierząt jest całkowicie możliwe, nawet jeśli ludzie nie wyzbędą się tzw. szowinizmu gatunkowego/gatunkowi-zmu. Autor poddaje też analizie cele współczesnego ruchu prozwierzęcego i podejmuje wysiłek stworzenia swego rodzaju hierarchii ważności poszczególnych celów.

otwarteklatki.pl18

Page 19: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

Strategic Action for Animals: A Handbook on Strategic Movement Building, Organizing, and Activism for Animal Liberation - Melanie Joy PhD

Jeżeli nie planujesz przeczytać żadnej innej książki z tego zestawu to sięgnij chociaż po tę. Krótka i przystępnie napisana książeczka na temat pod-staw działania na rzecz zwierząt. Autorka jest obecnie jedną z najciekawszych postaci we współ-czesnym ruchu prozwierzęcym. a jej podejście do zarażania ludzi empatią wobec zwierząt zainspiro-wało już wiele organizacji. Nie możesz nie znać tego, co pisze Melanie Joy.

Veganomics: The Surprising Science on What Motivates Vegetarians, from the Breakfast Table to the Bedroom - Nick Cooney

Bardzo ważna książka dla wszystkich osób, które zajmują się promowaniem diety wegańskiej i wegeta-riańskiej. Na coś takiego czekaliśmy od dawna, nie zdając sobie nawet z tego sprawy. Nick Cooney przed-stawia tutaj zestawienie przeróżnych badań dotyczących wegan, wegetarian, ludzi chcących zmienić dietę oraz tych, którzy wrócili do jedzenia produktów odzwierzę-cych. Dowiecie się, jak zmieniał się stosunek społeczeń-stwa do wegan i wegetarian, kogo najłatwiej przekonać do zmiany diety i dlaczego ludzie rezygnują z wegetaria-nizmu (oraz jak temu zapobiegać).

Adapt: Why Success Always Starts with Failure - Tim Harford

Tim Harford jest brytyjskim ekonomistą i dziennikarzem, który ma na koncie kilka bardzo ciekawych pozycji, przybliżających laikom sekrety mikro- i makroekonomii. W książce Adapt porusza jednak nieco inny temat - nie ma sukcesów bez porażek. Niemożliwe jest osiągnięcie dobrych rezultatów bez popełniania błędów. Świat jest zbyt skomplikowany, żebyś siedząc w fotelu był w stanie przewidzieć wszelkie konsekwencje. Harford dowodzi, że porażki nie tylko będą się zdarzać, ale powinny być wręcz pożądane. Albo oczekujemy porażek, albo działa-my tak ostrożnie i zachowawczo, że niewiele uda nam się osiągnąć.

otwarteklatki.pl 19

Page 20: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

Celem The Humane Research Council (HRC) jest zapewnienie aktywistom dostępu do badań i analiz, które mogą ulepszyć ich działa-

nie na rzecz zwierząt. HRC oferuje narzędzia zarów-no wielkim organizacjom, jak i lokalnym grupom, ponieważ każde działanie na rzecz zwierząt można wykonywać w sposób mniej lub bardziej skuteczny. W bardzo obrazowy sposób przekazało swoją misję w jednej z grafik zamieszczonych stronie: „Pomaga-my bohaterom zmienić się w superbohaterów”.

HRC istnieje również po to, żeby promować samo korzystanie z badań naukowych jako istotnego aspektu prozwierzęcego aktywizmu oraz aby rozpowszechniać informacje na temat taktyk i strategii, które okazały się szczególnie efektywne. Jednym ze sposobów na osiągnięcie tego celu jest stworzenie scentralizowanego internetowego

archiwum, w którym badania są udostępniane za darmo, a korzystanie z nich jest ułatwione dzięki dobrej organizacji treści.

Badania opublikowane na HumaneResearch.org podzielone są na następujące kategorie:

• strategie aktywistyczne, • eksperymenty na zwierzętach, • zwierzęta towarzyszące, • dieta i odżywianie, • zwierzęta w rozrywce, • zwierzęta hodowlane, • ogólna ochrona zwierząt, • narzędzia i metody badawcze, • wegetarianizm i weganizm, • zwierzęta dzikie i egzotyczne.

HumaneResearch.org — internetowe

miejsceobowiązkowe

Dobrusia Karbowiak

Jeśli zajmujesz się jakąkolwiek formą aktywizmu na rzecz zwierząt, koniecznie sprawdź, jakie badania dotyczące tej tematyki już przeprowadzono i jakie wyciągnięto z nich wnioski. Naszym obowiązkiem wobec zwierząt jest dołożenie starań, żeby wszystko, co robimy, było jak najbardziej przemyślane i efektywne. Zapoznanie się z wynikami badań to pierwszy krok do skutecznego działania.

otwarteklatki.pl20

Page 21: Otwarte Klatki Biuletyn 1/2015

Gotuj z Otwartymi Klatkami!ŚCIĄGNIJ NASZE EBOOKI POD ADRESEM:http://www.otwarteklatki.pl/dobre-decyzje