przew odnik dla uczestników misji -...

52
1 KURIER WETERANA DLA UCZESTNIKóW MISJI PORADY TELEFONY ADRESY PRZEWODNIK

Upload: dangnga

Post on 01-Mar-2019

215 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

1kurier weterana

dla uczestników misji

POra

DY

teLeFO

nY

aDre

SY

P R z e w O d n i k

Page 2: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

2 kurier weterana

Page 3: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

Ustawa o weteranach działań poza granicami państwa wychodzi naprzeciw oczekiwaniom tych żołnierzy, którzy pełnili służbę wojskową w misjach. Pod-

stawowym celem tego aktu prawnego jest uhonorowanie i wsparcie osób biorą-cych udział w działaniach poza granicami Polski prowadzonych w ramach misji pokojowych i stabilizacyjnych, organizowanych między innymi przez ONZ, NATO czy UE. Jest ona zadośćuczynieniem osobom narażającym życie dla naszego kraju, a jednocześnie zwieńczeniem procesu tworzenia systemu pomocy dla żołnierzy powracających z misji.

Nowa ustawa przyznaje wiele uprawnień. Najważniejsze z nich dotyczą wete-ranów poszkodowanych i są związane z zapewnieniem im świadczeń opieki zdrowotnej i psychologicznej, dofinansowaniem nauki oraz wsparciem socjal-nym. Obejmują one także dodatek weterana dla poszkodowanych, którzy po-bierają emeryturę lub rentę inwalidzką. Ustawa i akty wykonawcze przewidują więc nie tylko ułatwienia w codziennym życiu, takie jak na przykład łatwiejszy dostęp do pomocy lekarzy specjalistów, leków czy protez, lecz także bezpośred-nią pomoc finansową.

Weterani w Polsce to bardzo liczna grupa osób. Zależy nam na tym, aby wie-dza o ustawie i rozporządzeniach wykonawczych dotarła do jak najszerszego grona odbiorców. Dołożymy wszelkich starań, aby każdy weteran otrzymywał wsparcie w sprawach pozostających w związku ze służbą w misjach poza grani-cami kraju. W tym celu nie tylko wprowadzono rozwiązania prawne i organiza-cyjne, ale również zapewniono pomoc ze strony profesjonalnie przygotowanego personelu i za pośrednictwem działającej już specjalnej infolinii dla weteranów. Staramy się docierać z informacjami także poprzez naszych partnerów społecz-nych, dzięki wsparciu organizacji pozarządowych, na forach sieci społeczno-ściowych.

Jestem przekonany, że „Kurier Weterana” będzie rzetelnym i pomocnym źró-dłem informacji dla wszystkich zainteresowanych osób. Serdecznie pozdra-wiam wszystkich weteranów oraz czytelników.

sekretarz stanu MON

wSParcie i uhOnOROwanie

Page 4: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

4 kurier weterana

Światowa Federacja Weteranów, zrzeszająca or-ganizacje kombatanckie z ponad osiemdziesię-

ciu państw, od dawna uznaje uczestników misji za weteranów i już w 2003 roku zaleciła rządom, aby unormowały ich status w swoich krajach.

NieMOc i zawstydzeNiestanisław Malinowski, prezes zarządu Fundacji

Pomocy Poszkodowanym w Operacjach oraz Ich Ro-dzinom „Servi Pacis”, pamięta, że zapowiedzi usta-wy o weteranach pojawiły się w końcu lat dziewięć-dziesiątych, a pierwsze projekty – po 2000 roku. „Środowisko misjonarzy przyjęło tę inicjatywę z ra-dością”, mówi prezes.

Od czasu, gdy polscy żołnierze wzięli udział w pierwszej zagranicznej misji, minęło niemal pół wieku (Korea, 1953 rok). Do przyjęcia ustawy jed-nak nie doszło. W 1998 roku uchwalono jedynie pierwszy akt regulujący pobyt i służbę polskich żoł-nierzy poza granicami kraju. Była to ustawa o zasa-dach użycia sił zbrojnych poza granicami Rzeczypo-spolitej Polskiej.

„Nadzieja odżyła w latach 2005–2006, kiedy po-nownie zbierano wnioski, propozycje i opinie do no-wego wydania ustawy o weteranach. Potem były nie-moc, a może niechęć decydentów, i trochę goryczy oraz zawstydzenia tych, którzy wierzyli w rychłe jej uchwalenie”, wspomina stanisław Malinowski.

Szacuje się, że do dziś w ponad 80 zagranicznych misjach wojskowych wzięło udział przeszło sto tysię-cy żołnierzy i pracowników wojska. Każda taka ope-racja sprzyjała unowocześnieniu i modernizacji ar-

mii, a dla żołnierzy była okazją do zdobycia nowych umiejętności. Niestety, zawsze jest też ciemna stro-na takiego zaangażowania. Pobyt w rejonach obję-tych konfliktami zbrojnymi oraz udział w walkach niesie wiele niebezpieczeństw. Od 1953 roku zginę-ło lub zmarło w kraju z powodu odniesionych ran około 120 uczestników różnych misji.

Z roku na rok w misjach afgańskiej i irackiej traciło życie coraz więcej żołnierzy, rosła także liczba poszko-dowanych. Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością. Ranni misjonarze po po-wrocie do kraju trafiali do państwowego systemu opieki zdrowotnej, w którym limity ustalał Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ). Mieli legitymację poszkodo-wanego, jednak w wielu placówkach nie była ona ho-norowana. Kilka miesięcy musieli czekać w kolejce do specjalisty. 30 tysięcy złotych za protezę podudzia by-ło dla NFZ sumą nie do zaakceptowania. Środki na ten cel przydzielał w formie zapomogi minister obrony narodowej, ale nie było to rozwiązanie systemowe. Misjonarzom należało zapewnić poczucie stabilności i bezpieczeństwa. Oni musieli wiedzieć, że w razie wy-padku mogą liczyć na pomoc państwa. Konieczno-ścią stało się rozszerzenie pakietu pomocy.

trud i pOświęceNie30 marca 2012 roku weszła w życie ustawa o we-

teranach działań poza granicami państwa. Nowe prawo przeszło długą drogę. Początkowo miało doty-czyć tylko żołnierzy, potem rozszerzono przepisy na inne służby mundurowe, a w ostatnim etapie objęto nim także funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa

ustawa o weteranach wypełniła istniejącą od dziesięcioleci lukę prawną. to jeden z najważniejszych aktów prawnych dotyczących środowiska wojskowego przyjętych w ostatnich latach.

krok do systemu

małgOrzata Schwarzgruber

ustawa

Page 5: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

5kurier weterana

Wewnętrznego i Agencji Wywiadu. Tym między inny-mi należy tłumaczyć, że prace się przeciągały: pro-jekt trafił do sejmu 23 grudnia 2010 roku, a ustawa została przyjęta przez posłów 19 sierpnia 2011 ro-ku, czyli po blisko ośmiu miesiącach prac parlamen-tarnych. „Polscy żołnierze i funkcjonariusze często narażają życie na misjach, dlatego muszą mieć ure-gulowane prawnie uprawnienia i świadczenia, aby mieli poczucie, że ich trud i poświęcenie w misjach poza granicami kraju nie idą na marne”, nie miała wątpliwości Jadwiga zakrzewska, poseł-sprawoz-dawca i wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Obrony Narodowej.

Głównym konsultantem ustawy były środowiska i organizacje zrzeszające weteranów misji pokojo-wych – Stowarzyszenie Rannych i Poszkodowanych w Misjach poza Granicami Kraju, Stowarzyszenie Kombatantów Misji Pokojowych ONZ oraz Fundacja Pomocy Poszkodowanym w Operacjach oraz Ich Ro-dzinom „Servi Pacis”. To między innymi dzięki ich propozycjom wiele kwot zapisanych w projekcie rzą-dowym jako sztywne zmieniło się w kwoty elastyczne (uzależnione od wysokości najniższej emerytury).

„Mamy ustawę, skończył się czas walki”, mówi tomasz Kloc, prezes Stowarzyszenia Rannych i Po-szkodowanych w Misjach poza Granicami Kraju.

daniel Kubas, wiceprezes tej organizacji, dodaje: „Ustawa reguluje większość bolączek, z jakimi bory-kało się nasze środowisko. Najważniejsze jest to, że zapewnia weteranom opiekę medyczną i zaopatrze-nie ortopedyczne. Gwarantuje, że za 20–30 lat, kie-dy będziemy starzy i potrzebujący pomocy instytucji państwa, nikt o nas nie zapomni”.

z MOcy prawaUstawa rozróżnia weteranów oraz weteranów po-

szkodowanych. Cały pakiet świadczeń materialnych oraz opieki zdrowotnej dotyczy głównie tej drugiej grupy. A co najważniejsze, będą one przyznawane z mocy prawa, a nie decyzją ministra.

To głównie z myślą o weteranach poszkodowa-nych przygotowane zostały różne pakiety pomoco-we, profilaktyczno-lecznicze, dotyczące finansowa-nia leków czy leczenia urazów lub chorób nabytych poza granicami kraju. Poszkodowany weteran może liczyć nie tylko na rentę, lecz także na pomoc w zna-

lezieniu zatrudnienia, dofinansowaniu kształcenia oraz na dodatkowy urlop, jeśli pracuje. To dla wielu, oprócz pakietu usług zdrowotnych, dość ważne czyn-niki pozwalające powrócić do normalnego funkcjo-nowania w społeczeństwie.

Wejście w życie ustawy wprowadza długo oczeki-wane rozwiązania systemowe, szczególnie gdy mo-wa o świadczeniach zdrowotnych. Ci, którzy podczas misji zostali ranni, czekali przede wszystkim na znie-sienie limitów na leczenie. Ustawa wprowadza uprawnienia dla weteranów do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej poza kolejnością. Do-tyczy to również wysokospecjalistycznych świadczeń medycznych. Przepisy znoszą także ograniczenia związane z okresem leczenia.

Weteranowi poszkodowanemu – żołnierzowi przy-sługuje dofinansowanie, gdy cena leków, protez czy wózków inwalidzkich jest wyższa od limitu finanso-wania ze środków publicznych (5 tysięcy złotych). Musi on tylko złożyć pismo w tej sprawie do szefa In-spektoratu Wojskowej Służby Zdrowia (IWSZ). Sło-wem, rachunek za protezę zaleconą przez lekarza zapłaci MON, gdy weteran przedstawi IWSZ kom-pletny wniosek.

duMNe beretyW ocenie Stowarzyszenia Kombatantów Misji Po-

kojowych Organizacji Narodów Zjednoczonych usta-wa o weteranach działań poza granicami państwa jest krokiem we właściwym kierunku.

„Pozwoli na to, abyśmy mogli nosić nasze błękitne berety w poczuciu, że po wielu latach doceniono na-szą niebezpieczną i odpowiedzialną służbę”, mówi waldemar wojtan, wiceprezes Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ.

29 maja został ustanowiony oficjalnym Dniem Weterana Działań poza Granicami Państwa. Ustano-wiono także wojskową odznakę „Za Rany i Kontuzje”. Weteran lub weteran poszkodowany, będący żołnie-rzem rezerwy lub w stanie spoczynku, zyskał prawo do noszenia umundurowania oraz odznak i oznak wojskowych.

Jeszcze zanim ustawa weszła w życie, w 23 Woj-skowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Lądku Zdroju rozpoczął działalność dom weterana. Choć oficjalnie otwarty został 31 marca 2011 roku,

Page 6: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

6 kurier weterana

ustawa

już miesiąc wcześniej na 21-dniowe turnusy rehabi-litacji ogólnoustrojowej zaczęli przyjeżdżać żołnierze oraz rezerwiści, którzy podczas misji doznali poważ-nego uszczerbku na zdrowiu. Weterani zyskali swoją placówkę, miejsce, gdzie mają szansę podrepero-wać zdrowie (ci najciężej ranni mogą przyjechać z osobą towarzyszącą) albo dożyć swych dni.

pOtrzeba KOMeNtarzaW najbliższych miesiącach okaże się, jak ustawa

działa w praktyce. Gdzie są niedociągnięcia, co war-to zmienić. Już dziś wiadomo, że niektórzy mogą mieć problemy z uzyskaniem statusu weterana. Aby go otrzymać, trzeba przedstawić kilka dokumentów, a wielu misjonarzy, zwłaszcza tych, którzy byli na mi-sjach w latach siedemdziesiątych i osiemdziesią-tych, może mieć kłopoty z ich zgromadzeniem.

Profesor stanisław ilnicki, założyciel Kliniki Psy-chiatrii i Stresu Pourazowego WIM, a dziś konsultant wojskowej służby zdrowia w dziedzinie psychiatrii,

uważa, że analiza rozporządzeń okołoustawowych wskazuje na potrzebę pilnego opracowania komen-tarza do tych przepisów oraz wskazówek dotyczą-cych jednolitego ich stosowania.

Ustawa daje podstawę do zbudowania systemu opieki państwa nad weteranami. To pierwszy krok, za którym idą kolejne, w tym między innymi system monitoringu stanu zdrowia i społecznego funkcjono-wania weteranów, co pozwoli działać wyprzedzająco zarówno w kwestii profilaktyki, jak i konkretnej po-mocy. Zalążek takiego systemu właśnie powstaje, bo MON rozpocznie monitorowanie realizacji świad-czeń opieki zdrowotnej weteranów poszkodowanych – żołnierzy (dzięki raportom NFZ ministerstwo obro-ny będzie wiedziało, z jakich świadczeń korzystał we-teran i ile one kosztowały).

Ustawa dotyczy żyjących weteranów i weteranów poszkodowanych. MON zapowiada uporządkowanie przepisów dotyczących świadczeń dla rodzin po śmierci żołnierza – na wzór ustawy o weteranach.

celem ustawy o weteranach było uhonorowanie i wsparcie osób biorących udział w działaniach poza granicami państwa po ich po-wrocie do kraju.

un

Page 7: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

7kurier weterana

pierwsze pomysły utworzenia systemu pomocy dla weteranów pojawiły się po roku dwutysięcznym. Zgadza się, choć w efekcie taki system nie powstał. Nie jest jednak tak, że w ostatnich latach nie działo się zupełnie nic, jeśli chodzi o pomoc poszkodowa-nym. Zmiany były, choć może nie takie duże i nie od razu. Wspomnę chociażby o wprowadzeniu korzyst-niejszych rent rodzinnych, dodatkowych świadczeń zdrowotnych, a później także pomocy na kształcenie dla dzieci żołnierzy, którzy polegli na misjach. Z bie-giem lat rosła niestety liczba poszkodowanych i tych, którzy w operacjach za granicą ponieśli naj-większą ofiarę. Pojawiła się myśl, że istniejący pakiet pomocy należy zdecydowanie rozszerzyć, a co naj-ważniejsze, objąć nią tych, którzy nie wyjeżdżali na zasadach określonych w ustawie o użyciu sił zbroj-nych poza granicami kraju, a więc tych żołnierzy, któ-rzy byli na misji przed 1998 rokiem i w wyniku braku regulacji prawnych nie mieli żadnych uprawnień.

Może wprowadzenie nowych rozwiązań to efekt większej determinacji późniejszych weteranów w osiągnięciu celów wspólnych dla tej grupy żoł-nierzy?To dążenie dwóch stron. Na pewno jednak był taki czas, kiedy resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością. Jeszcze parę lat temu weterani napotykali jeden wielki mur, i to zarówno w kwestiach organizacyjnych, jak i socjalnych,

a przede wszystkim w lecznictwie. Przyjęte niedawno rozwiązania zapewniają niezbędną pomoc tym wszystkim, którzy jej potrzebują. Mówię o całej gru-pie weteranów, która według naszych szacunków wynosi 50–60 tysięcy. Z myślą o nich przygotowane zostały różnorodne pakiety pomocowe, profilaktycz-no-lecznicze, aż po finansowanie leków czy leczenie urazów lub chorób nabytych poza granicami kraju.

a sprawy socjalne?Celem utworzonego systemu pomocy było, aby po-szkodowany weteran nie czuł się wyrzucony na mar-gines. Może więc liczyć nie tylko na rentę, lecz także, w zależności od swoich zdolności psychofizycznych, na pomoc w znalezieniu zatrudnienia, dofinansowa-niu kształcenia, także na dodatkowy urlop, jeśli pra-cuje. To dla wielu, oprócz pakietu usług zdrowot-nych, dość istotne czynniki pozwalające powrócić do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie.

Jest pan jednym ze współautorów ustawy. czy przy pracach nad nowym aktem prawnym czerpaliście z doświadczeń innych państw? W zasadzie była to wypadkowa funkcjonujących sys-temów innych państw oraz naszych misyjnych do-świadczeń. Trudno byłoby przełożyć na polski grunt rozwiązania z innego kraju, gdyż każde państwo ma własne uwarunkowania wynikające w dużej mierze z obowiązującego systemu prawnego. W USA na

Pomoc to powinność państwaz pułkownikiem sławOmiRem FiliPczakiem, dyrektorem departamentu spraw socjalnych mOn, rozmawia Paulina Glińska

Page 8: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

8 kurier weterana

ustawa

przykład działa 300-osobowy Departament Wetera-nów, ale tam jest dużo większa liczba żołnierzy bio-rących udział w misjach. Przy tworzeniu polskiego systemu musieliśmy opierać się na naszym prawo-dawstwie i dopasować nowe rozwiązania do kon-kretnych aktów prawnych, w tym do konstytucji.

czy, pana zdaniem, nowe przepisy uwzględniają wszystkie ważne dla weteranów kwestie? inaczej mówiąc: czy oferują wszystkie możliwe formy po-mocy?Z pewnością form pomocy mogliby-śmy wymyśleć jeszcze wiele, a dodat-kowo zwiększyć stawki już należnych świadczeń. Przy jakichkolwiek rozwią-zaniach musimy zawsze brać pod uwagę możliwości budżetowe. Być może w przyszłości będą wprowadzo-ne dodatkowe uprawnienia. Na pew-no resort obrony jest w tej kwestii otwarty. Z drugiej jednak strony to, co oferujemy weteranom dzisiaj, wynika z finansów, jakimi dysponujemy.

ustawa obowiązuje od 30 marca 2012 roku. czy można pokusić się już o pierwsze wnioski z jej funkcjo-nowania?Takie przepisy mamy w Polsce po raz pierwszy. Dlatego bardzo uważnie mu-simy obserwować, jak funkcjonują one w praktyce. Być może za pewien czas okaże się, że ustawa ma jakieś wymagające naprawy mankamenty, że czegoś w niej brakuje, że coś moż-na jeszcze poprawić. Dużo będzie też zależało od wyzwań, jakie będzie nio-sła ze sobą rzeczywistość. Już dziś wiemy, że mogą pojawić się problemy z przyznawaniem statusu weterana (odbywa się w trybie postępowania administracyjnego – przyp. PG). Aby go otrzymać, należy przedstawić mnóstwo dokumentów, a wielu misjonarzy, zwłaszcza tych, którzy wyjeżdżali w latach 70. i 80., może mieć duże kłopoty ze zgromadzeniem potrzebnej dokumenta-cji. Zainteresowanie jest jednak ogromne, dziennie

wpływa do nas od 60 do 120 wniosków o przyznanie statusu weterana. Każdy z nich jest przez nas weryfi-kowany.

czy możemy już mówić o definitywnym zakończe-niu prac nad przepisami dla weteranów?Nasza ustawa, szczególnie w części dotyczącej świadczeń zdrowotnych, jest powiązana z innymi po-wszechnymi aktami prawymi. Na tym etapie więk-szość zmian może wynikać z tego, że zmieniać się

będą przepisy powszechne.

czy ustawa spełniła oczekiwania we-teranów?Mamy pełną świadomość, że to, co w ustawie zawarliśmy, musiało być zbi-lansowane z możliwościami budżeto-wymi. Na pewno jednak nasze pakiety socjalne dla weteranów nie odbiegają od rozwiązań przyjętych w innych pań-stwach. Wiem, że również sami zainte-resowani są usatysfakcjonowani osta-tecznym kształtem ustawy. Wielu z nich czynnie uczestniczyło w pracach nad przepisami, zaproponowało wiele zmian. Sporo kwot zapisanych w pro-jekcie rządowym jako kwoty sztywne zgodnie z ich postulatami zmieniło się w kwoty elastyczne.

Nie obawia się pan, że nowe przepisy wywołają kolejne fale oburzenia wśród tych, którzy uważają, że woj-sko ma zbyt wiele przywilejów?Jestem przeciwnikiem używania słowa „przywilej”. Zdecydowanie bardziej w tym przypadku pasuje termin „uprawnienie”, które z założenia z cze-goś wynika. Przecież żołnierz wyjeżdża-

jący na misję nie naraża się dla siebie, dla swojego prywatnego celu, jedzie, by wykonywać zadania po-wierzone mu przez przełożonych. Jeśli w wyniku wy-konywania tych zadań zostanie poszkodowany, to powinnością państwa jest udzielenie mu pomocy w takim stopniu, by mógł normalnie funkcjonować w społeczeństwie.

Być MOżE ZA PEWIEN CZAS OKAżE SIę, żE USTAWA MA JAKIEŚ WyMAGAJąCE NAPRAWy MANKAMENTy, żE CZEGOŚ W NIEJ BRAKUJE, żE COŚ MOżNA JESZCZE POPRAWIć. DUżO BęDZIE TEż ZALEżAłO OD WyZWAń, JAKIE BęDZIE NIOSłA ZE SOBą RZECZyWISTOŚć.

Page 9: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

9kurier weterana

Stowarzyszenie Rannych i Poszkodowanych w Misjach poza Granicami Kraju powstało w 2008 roku z inicjatywy żołnierzy w służbie czynnej

oraz rezerwistów, którzy służyli w misjach poza granicami kraju, zostali ranni lub poszkodowani. Mogą do niego przystępować również pracowni-cy wojska zatrudniani w PKW. Obecnie liczy ono 130 członków. Organiza-cja działa na rzecz poprawy warunków socjalno-bytowych swoich człon-ków i ich rodzin oraz rodzin poległych żołnierzy. Stara się zdobywać fundu-sze na ten cel, popularyzuje także osiągnięcia Polski w organizowanych przez międzynarodową społeczność misjach w różnych częściach świata.

Fundacja Pomocy Poszkodowanym w Wojskowych Operacjach Poko-jowych poza Granicami Polski oraz Ich Rodzinom „Servi Pacis” po-

wstała w 2002 roku. Założyło ją dziesięciu pułkowników, dwóch genera-łów i dwóch cywilów. Organizacja pomaga żołnierzom poszkodowanym podczas misji oraz ich rodzinom. Udziela zapomóg na remont domu, aby dostosować go do potrzeb inwalidy wojennego, na zakup protez i wózków inwalidzkich, kupuje lekarstwa, za które nie płaci NFZ, funduje stypendia dla dzieci, których ojciec zginął lub został inwalidą, dopłaca dzieciom do wakacji, pomaga też rodzicom żołnierzy, którzy zginęli na misji.

Stowarzyszenie Kombatantów Misji Pokojowych ONZ powstało w 1999 roku. Jest organizacją pozarządową, w 48 kołach na terenie

całego kraju skupia byłych oraz obecnych uczestników i sympatyków mi-sji pokojowych i stabilizacyjnych. Działa na rzecz poprawy warunków so-cjalno-bytowych weteranów oraz ich rodzin. Stara się popularyzować udział żołnierzy Wojska Polskiego w misjach zagranicznych wśród mło-dzieży poprzez spotkania z weteranami, uczestnictwo w konferencjach popularnonaukowych, organizację wystaw i publikacje wydawnictw.

Szczecin

warSzawa

warSzawa

Pomocna dłoń

Stowarzyszenie rannych i Poszkodowanych w misjach poza granicami kraju

Fundacja Pomocy Poszkodowanym w wojskowych Operacjach Pokojowych poza granicami Polski oraz ich rodzinom „Servi Pacis”

Stowarzyszenie kombatantów misji Pokojowych Onz

1.

2.

3.

Od kilkunastu lat działają w Polsce stowarzyszenia pomagające żołnierzom – uczestnikom misji oraz ich rodzinom.

ul. Wawrzyniaka 5, 70-393 Szczecin, tel. kom. 501 164 [email protected], www.stowarzyszenierannych.pl

ul. Królewska 1, 00-909 Warszawa, tel./faks 22 687 94 [email protected], www.servipacis.pl

al. Niepodległości 141, 02-570 Warszawa, tel./faks 22 684 24 56 [email protected], www.skmponz.w.interia.pl

Page 10: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

10 kurier weterana

Procedury hospitalizacji w Wojskowym Instytucie Medycznym (WIM) żołnierzy ewakuowanych z misji

lub wracających z zagranicznej służby ułatwia i po-rządkuje system nadzoru medycznego nad weterana-mi. Wprowadzone rozwiązania mają umożliwić za-pewnienie najbardziej profesjonalnych warunków le-czenia urazów fizycznych oraz psychicznych w szpitalu wojskowym, który ma doświadczenie w opiece nad pacjentami z urazami wojennymi oraz będącymi w stresie pourazowym.

żołnierze, którzy są transportowani do kraju bez-pośrednio z Afganistanu czy Kosowa albo ewaku-

owani z bazy Ramstein w Niemczech trafiają do WIM, gdzie opiekuje się nimi specjalny zespół lekarzy i pie-lęgniarek.

pOżegNaNie staregOW instytucie utworzono stanowisko koordynato-

ra do spraw weteranów. Jego zadaniem jest reago-wanie na potrzeby pacjentów dotyczące bieżącej opieki szpitalnej, pomoc w rozwiązywaniu proble-mów logistycznych, a także doskonalenie sposo-bów opieki nad żołnierzami poszkodowanymi na polu walki.

wimtel. 22 681 76 66

22 810 80 89www.wim.mil.pl

1.UL. SZASERÓW 128

zdROwie

włODzimierz kaLeta

wojskowy instytut medyczny w warszawie awansował do rangi najważniejszego w siłach zbrojnych ośrodka koordynującego opiekę medyczną żołnierzy ewakuowanych i powracających z misji.

weterani w dobrych rękach

ka

ro

li

na

p

ry

ml

ew

ic

z

Page 11: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

11kurier weterana

Jeszcze do niedawna opieka nad weteranami po-zostawiała wiele do życzenia. Wraz z rosnącym udzia-łem polskich żołnierzy w służbie poza granicami pań-stwa zbudowanie sprawnego systemu wszechstron-nej opieki zdrowotnej nad żołnierzami służącymi w misjach stało się palącą kwestią. Działania podjęte w ostatnich latach przez Inspektorat Wojskowej Służ-by Zdrowia oraz WIM spowodowały, że improwizacja oraz brak koordynacji w leczeniu żołnierzy rannych lub poszkodowanych podczas akcji na misjach od-chodzą w przeszłość.

„W instytucie uważamy, że żołnierz, który naraża ży-cie dla Rzeczypospolitej, powinien mieć dodatkowe uprawnienia”, mówi Urszula Flis, koordynator do spraw weteranów w WIM. „Dlatego weteranów traktu-jemy priorytetowo. Powstał specjalny zespół opieku-jący się nimi, ułatwiamy kontakt z lekarzami specjali-stami czy możliwość hospitalizacji w instytucie. W ostatnim roku hospitalizowaliśmy 405 weteranów poszkodowanych fizycznie oraz z traumą psychiczną. Pacjentów, którzy trafili do naszej placówki bezpo-średnio po misji, w 2011 roku było 45. W tym roku przyjęliśmy do szpitala już 16 żołnierzy, którzy wrócili z Afganistanu czy Kosowa”.

W instytucie mają świetne możliwości diagnozo-wania oraz większą niż w innych szpitalach liczbę spe-cjalistów. Wszystko, co jest niezbędne do skutecznej hospitalizacji, skumulowane zostało w jednym miej-scu. Jeśli jednak jest taka potrzeba, pacjenci są kie-rowani do innych placówek, bliżej ich miejsca za-mieszkania.

recepty Na trauMęKażdy trafiający do szpitalnego oddziału ratunko-

wego WIM pacjent ma przydzieloną pielęgniarkę, któ-ra podąża za nim, nawet jeśli lekarze podejmą decy-zję o hospitalizacji w innej klinice. Niektórzy żołnierze mogą mieć kłopoty z zaakceptowaniem szpitalnej rzeczywistości. Są przyzwyczajeni do pola walki, dzia-łania w stresie. Tymczasem w szpitalu lekarze starają się go maksymalnie zminimalizować, by w jak naj-szybszym czasie profesjonalnie pomóc pacjentowi.

W pierwszej kolejności weteranami zajmują się: Klinika Ortopedii i Traumatologii, Klinika Chirurgii Pla-stycznej i Rekonstrukcyjnej, a także inne placówki, które pomagają w leczeniu pacjentów w zależności

od problemów, z jakimi trafiają oni do WIM. Pacjenci badani są również przez psychiatrę lub psychologa, by sprawdzić, czy nie mają objawów stresu bojowego.

„Zdecydowaliśmy się na opiekę medyczną wete-ranów z dwóch powodów. Przede wszystkim dlatego, że jako instytut jednocześnie pełnimy funkcję szpita-la klinicznego”, twierdzi pułkownik rezerwy doktor nauk medycznych Piotr Dąbrowiecki, rzecznik praso-wy WIM. Doświadczenia, które lekarze WIM zdoby-wają w czasie leczenia weteranów, wykorzystują jed-nocześnie w dydaktyce – uczą innych medyków za-sad opieki nad pacjentami z różnego rodzaju uraza-mi pola walki.

zespół pOMOcy i walKi„W tym celu w WIM powstał Zakład Medycyny Pola

Walki”, zauważa jego kierownik podpułkownik lekarz Robert Brzozowski. „Takiego ośrodka nie ma nigdzie w Polsce. Staramy się nie tylko pomóc doraźnie żoł-nierzom, którzy ulegli wypadkowi lub zostali zranie-niami w walce, lecz także przewidzieć, na jakie urazy będą oni najczęściej narażeni na misji i jak się przed nimi zabezpieczyć. Sztuką jest profesjonalnie pomóc poszkodowanym po ewakuacji, ale jeszcze większą – pomóc kompleksowo pacjentowi, kiedy pododdział walczy, jest pod ostrzałem, ponosi straty”.

Wiedzę o najskuteczniejszych sposobach niesienia pomocy medycznej żołnierzom w walce przekazują le-karzom wojskowym, którzy przygotowują się do wy-jazdu na misję. Medycyny pola walki nie uczą teorety-cy. Kierownik zespołu i jego członkowie byli na misji. Znają specyfikę działań w Afganistanie, wiedzą, ja-kich urazów najczęściej doznaje się w walce, do-świadczyli w praktyce, na czym polega specyfika po-mocy medycznej żołnierzom poszkodowanym w akcji oraz ludności cywilnej. Dzielą się tą wiedzą z lekarza-mi wyjeżdżającymi na misję. Obecnie już po raz trzeci organizują dla nich w WIM specjalistyczny kurs.

„Podczas szkoleń organizowanych przez WIM leka-rze poznają specyfikę współczesnego pola walki”, za-uważa generał brygady doktor habilitowany nauk me-dycznych Grzegorz Gierelak, dyrektor Wojskowego In-stytutu Medycznego w Warszawie. „Uczą się także prawidłowej organizacji opieki medycznej, co spra-wia, że ranni żołnierze – z urazami i po postrzałach – szybciej wracają do zdrowia”.

Page 12: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

12 kurier weterana

zarzucono nam, że piszemy nieprawdę, bo podob-no w lądku-zdroju nie ma domu weterana dla uczestników misji poza granicami kraju.Wyodrębnionej placówki posiadającej własną oso-bowość prawną istotnie nie ma. Od ponad roku w 23 Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabili-tacyjnym (23 WSzUR) w Lądku-Zdroju istnieje nato-miast specjalny oddział dla takich pacjentów. Ofi-cjalnie otwarty został 31 marca 2011 roku, ale już miesiąc wcześniej na 21-dniowe turnusy rehabilita-cji ogólnoustrojowej przyjechali żołnierze oraz rezer-wiści. W ubiegłym roku z naszych usług skorzystało blisko stu weteranów. W tym roku było ich już czter-dziestu. Nasz oddział ma status zakładu opiekuń-czo-leczniczego (ZOL), jest integralną częścią szpita-la i nosi nazwę Dom Weterana.

trzydziestołóżkowy oddział to chyba trochę za ma-ło w stosunku do potrzeb?Pracujemy nad powiększeniem placówki. Niedługo rozpocznie się remont następnego budynku, w któ-rym znajdzie się kolejnych czterdzieści łóżek. Nowy obiekt powinien zostać oddany do użytku na począt-ku przyszłego roku. Jeżeli zajdzie taka potrzeba, przygotujemy kolejnych czterdzieści miejsc, bo ma-my taką możliwość. Zaplanowane inwestycje sfinan-sujemy ze środków własnych oraz resortu obrony,

który zagwarantował nam około 4 milionów złotych na ten cel.

z tych obiektów będą korzystali tylko weterani?Nie tylko. Mamy podpisaną umowę z MON na dwu-tygodniowe turnusy profilaktyczno-lecznicze dla wszystkich chętnych żołnierzy, którzy powrócili z misji. Kontrakt zobowiązuje nas do przyjęcia na tych turnu-sach w tym roku 700 osób. Kolejna umowa, ale już nie z resortem obrony, obliguje nas do organizowania trzytygodniowych turnusów rehabilitacyjnych ogólno-dostępnych, z których w razie potrzeby żołnierze wete-rani mogą korzystać w pierwszej kolejności.

wszystkie te turnusy finansuje MON?Dwutygodniowe turnusy profilaktyczno-lecznicze dla chętnych żołnierzy – uczestników misji w całości fi-nansuje MON. żołnierz ponosi tylko opłaty za osoby towarzyszące. Dobowy pobyt jego żony (zakwaterowa-nie i wyżywienie) kosztuje u nas około 70 złotych, dziecko otrzymuje bonifikatę zależnie od wieku. Reha-bilitacja trzytygodniowa opłacana jest w całości przez Narodowy Fundusz Zdrowia bez względu na to, czy ko-rzysta z niej żołnierz, czy osoba cywilna.

ile zapłacą weterani i weterani poszkodowani za pobyt w swoim domu weterana?

Dom spełnionych nadziei ze zdzisławem PuziO o domu weterana, turnusach rehabilitacyjnych i przywracaniu do zdrowia żołnierzy poszkodowanych w misjach zagranicznych rozmawia BOGusław POlitOwski

zdROwie

Page 13: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

13kurier weterana

Pobyt w zakładzie opiekuńczo-leczni-czym będzie finansowany z trzech źró-deł. Pierwszym płatnikiem będzie NFZ. Mamy podpisane niezbędne kontrak-ty. Drugim źródłem będzie opłata wnoszona przez pensjonariusza; wy-niesie ona 70 procent jego emerytury lub renty. Jest to wielkość obowiązują-ca w każdym zakładzie tego typu na terenie kraju. Brakującą kwotę do po-krycia wszystkich kosztów wypłaci nam MON na podstawie umowy, którą podpiszemy.

będą pewnie tacy poszkodowani, któ-rzy zechcą przyjechać z opiekunem.Pomyśleliśmy o tym i dlatego w remon-towanym budynku powstaną pokoje dwuosobowe. Zgodnie ze standardami światowymi w dziedzinie opieki nad weteranami poszkodowani niepełno-sprawni powinni przebywać w zakła-dach opiekuńczych z osobami bliski-mi. Wówczas razem przystosowują się do nowego życia. Opiekun poszkodo-wanego otrzymuje u nas pomoc i wiedzę na temat postępowania z niepełnosprawnym. Zapewniamy również usługi psychologiczne. Zdajemy sobie spra-wę, że naszemu pensjonariuszowi często oprócz za-biegów rehabilitacyjnych i leczniczych potrzebne jest wsparcie psychiczne. Naszym zadaniem jest wzmoc-nić tych ludzi duchowo i przekonać, że mimo ułom-ności mogą funkcjonować i cieszyć się życiem.

czy opiekuna będzie stać na długotrwały pobyt w waszej placówce? ile będzie musiał zapłacić za możliwość przebywania z kimś bliskim, który na misji stracił zdrowie?Niestety, tego jeszcze nie uzgodniono. Z pewnością nie może to być 70 złotych za dobę, bo wówczas ra-chunek za miesięczny pobyt opiewałby na około 2 tysięcy złotych.

ta kwota sugeruje najwyższą jakość usług…O tym mogę zapewnić. Nasza placówka od lat spe-cjalizuje się w rehabilitacji osób niepełnosprawnych.

Mamy wykwalifikowaną kadrę me-dyczną i niezbędne warunki do reali-zacji tego typu świadczeń. Do dyspo-zycji pacjentów są basen kąpielowy, sale z urządzeniami do specjalistycz-nych zabiegów, w tym hydroterapii. Wykonujemy także krioterapię, za-równo całościową, jak i miejscową. Systematycznie wprowadzamy do użycia najnowocześniejszy sprzęt. W tych zakupach wspiera nas Minister-stwo Obrony Narodowej. Nie bez znaczenia dla naszych pacjentów są także malownicze położenie i urok kurortu. Lądek-Zdrój ma wiekowe tradycje sanatoryjne oraz bogate źródła leczniczych wód.

czego jeszcze brakuje, aby coraz więcej weteranów mogło korzystać z tych wszystkich dobrodziejstw?Uważam, że nadal wielu uczestników misji zagranicznych, którzy odnieśli obrażenia, urazy i kontuzje, nie wie, że może za darmo lub częściowo od-

płatnie skorzystać z naszych usług. Niedawno do-wiedziałem się, że w kolejce do przyjęcia do domu emeryta czekają weterani i weterani poszkodowani na misjach. Przecież ci ludzie powinni starać się o przyjęcie do nas. Jak widać, jeszcze nie do wszyst-kich weteranów dotarły informacje o naszej placów-ce i nie każdy wie, że weszła w życie bardzo dobra ustawa.

wizytówKa

Magister inżynier Zdzisław Puzio jest absolwentem Aka-demii Ekonomicznej we Wrocławiu, Wyższej Szkoły Zarzą-

dzania (kierunek: zarządzanie służbą zdrowia) i Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. 1 września 2003 roku został dyrektorem 23 Wojskowego Szpitala Uzdrowiskowo-Rehabili-tacyjnego w Lądku-Zdroju. Doskonały menedżer i organizator. Od 2004 roku zaangażowany w pomoc żołnierzom powracają-cym z misji zagranicznych. Współtworzył Dom Weterana w 23 WSzUR.

SZPITAL W LąDKU- -ZDROJU MA PODPISANą UMOWę Z MON NA DWUTyGODNIOWE TURNUSy PROFILAKTyCZNO- -LECZNICZE DLA WSZySTKICh żOłNIERZy, KTÓRZy POWRÓCILI Z MISJI

Page 14: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

14 kurier weterana

Lądek Zdrój słynął z lecznictwa wojskowego już w XVIII wieku. Na kura-cji był tam między innymi król pruski Fryderyk II w 1795 roku,

a w 1813 roku car Aleksander I.W czasie II wojny światowej uzdrowisko wykorzystywane było przez

armię niemiecką, a później przez żołnierzy radzieckich, których przywo-żono do Lądka Zdroju całymi transportami. Dopiero w lipcu 1953 roku Rosjanie przekazali Polakom część obiektów, w których uruchomiono Wojskowy Zespół Sanatoryjny należący do Wojska Polskiego. Od tej po-ry sanatorium służyło polskim żołnierzom, ich rodzinom i pracownikom wojska. Utworzono tam ośrodek kondycyjny dla pilotów lotnictwa woj-skowego, z którego korzystali również lotnicy armii sojuszniczych.

Od 2004 roku 23 Wojskowy Szpital Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjny w Lądku Zdroju organizuje turnusy lecznicze dla żołnierzy powracają-cych z misji poza granicami kraju. Na własny koszt mogą w nich uczest-niczyć także ich rodziny. 23 WSUR specjalizuje się w rehabilitacji osób niepełnosprawnych – dysponuje odpowiednio rozbudowaną bazą.

W sierpniu 2010 roku minister obrony narodowej zdecydował, że w 23 Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Lądku--Zdroju powstanie dom weterana (zakład opiekuńczo-leczniczy). Pa-cjenci mają tam zapewnione leczenie, badania, świadczenia rehabilita-cyjne i terapię psychologiczną. Weterani poszkodowani mogą poza ko-lejnością korzystać także z trzytygodniowych turnusów rehabilitacyj-nych. (MKS)

Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.23wszur.pl

lub w biurze obsługi kuracjuszatelefon:

74 81 17 25174 81 17 23274 81 17 310

mail: [email protected]

LąDek zDrój

uzdrowisko z historią

kiedyś leczyli się tam władcy, teraz kurort służy

polskim żołnierzom.

zdROwie

2.

info:

PLAC MARIAńSKI 7/8

bo

gu

aw

p

ol

it

ow

sk

i

Page 15: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

15kurier weterana

Dwutygodniowe turnusy w 22 Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Re-habilitacyjnym Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowot-

nej dają możliwość spędzenia czasu z rodziną i przeprowadzenia psycho-terapii. Kuracjuszom proponowane są też zabiegi relaksacyjno-rehabilita-cyjne, a osobom wymagającym rehabilitacji leczniczej po doznanych kon-tuzjach i urazach, profesjonalna opieka. Szpital dysponuje kompleksem basenowym z jacuzzi, sztuczną rzeką, sauną fińską, łaźnią rzymską i czte-rema torami pływackimi, a także nowoczesną dwuosobową kriokomorą.

Zgodnie z umową z Ministerstwem Obrony Narodowej szpital oferuje żołnierzom po misjach, w ramach turnusu, bezpłatne zakwaterowanie, trzy posiłki dziennie, zajęcia psychologiczne, całodobową, specjalistyczną opiekę lekarsko-pielęgniarską, trzy zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne dziennie według indywidualnych wskazań, badania specjalistyczne i la-boratoryjne, nieograniczony wstęp do kompleksu basenowego i do fit-ness clubu, zajęcia relaksacyjne, kulturalno-oświatowe oraz wycieczki.

Specjalną ofertę przygotowano też dla rodzin żołnierzy i osób towarzy-szących. Do wyboru są dwa pakiety dla osoby dorosłej i dziecka powyżej dziewięciu lat: podstawowy i promocyjny. W skład pierwszego wchodzą zakwaterowanie w pokoju dwuosobowym, całodzienne wyżywienie, spo-tkanie z psychologiem, opieka medyczna oraz nieograniczony wstęp do kompleksu basenowego. Koszt to 85 złotych za osobę za dzień w okresie od 2 stycznia do 30 kwietnia oraz od 1 października do 22 grudnia albo 110 złotych między 1 maja a 30 września. Pakiet promocyjny, za który trzeba zapłacić odpowiednio 120 złotych poza sezonem i 150 złotych w sezonie, obejmuje dodatkowo dwa zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne, wstęp do fitness clubu oraz – do wyboru – nordic walking, gimnastykę leczniczą w basenie, gimnastykę zespołową lub na przyrządach.

Za pobyt dziecka w wieku 3–9 lat zapłacimy 42 złote dziennie poza se-zonem i 52 złote w sezonie. Jeśli natomiast dziecko ma poniżej trzech lat, opłata wynosi 10 złotych dziennie, ale nie uwzględnia ona wyżywienia i osobnego miejsca do spania. (AD)

Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.22wszur.pl lub w dziale obsługi pacjenta telefon: 54 283 72 50 lub 54 283 72 51, mail: [email protected]

w wojskowym szpitalu w ciechocinku dla żołnierzy po misjach organizowane są turnusy leczniczo- -profilaktyczne z treningiem antystresowym.

ciechOcinek 3.

info:

UL. WOJSKA POLSKIEGO 5

Rodzinnywypoczynek

jo

an

na

j

an

ko

ws

ka

Page 16: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

16 kurier weterana

uzdROwiska

Wojskowy Ośrodek Szkoleniowo-Kondycyjny w Mrągowie od 2009 roku organizuje 14-dniowe turnusy rehabilitacyjne z treningiem

psychologicznym dla żołnierzy i pracowników powracających z misji. Skierowanie wystawia lekarz jednostki lub instytucji, w której służy albo pracuje zainteresowana osoba. Na turnus kieruje, na podstawie decyzji lekarza, dowódca jednostki. Wniosek na pobyt w ośrodku musi być przesłany 30 dni przed przyjazdem. Liczba miejsc jest ograniczona do 30 osób, a o przyjęciu do placówki decyduje kolejność zgłoszeń. Warto przed wybraniem terminu zajrzeć na stronę ośrodka i obejrzeć umiesz-czony tam grafik turnusów. Pobyt na nich jest bezpłatny na podstawie rozkazu wyjazdu i nie jest włączany do urlopu zdrowotnego.

Uczestnicy turnusu biorą udział w zajęciach sportowo-rekreacyjnych, wycieczkach i imprezach kulturalnych, korzystają z przepisanych przez lekarza ośrodka zabiegów leczniczo-rehabilitacyjnych, konsultacji i opieki psychologa oraz treningu psychologicznego. Ten ostatni obej-muje między innymi wykłady z techniki radzenia sobie ze stresem, za-gadnienia związane z asertywnością, sesje komunikacji interpersonal-nej oraz trening relaksacyjny.

W turnusach mogą uczestniczyć członkowie rodzin misjonarzy lub osoby przez nich wskazane, w tym dzieci w wieku przedszkolnym. Czło-nek rodziny płaci za turnus (zakwaterowanie i wyżywienie) około 700 złotych, ma dostęp do bezpłatnych zajęć sportowych, dodatkowo musi zapłacić za zabiegi fizykoterapeutyczne. Zasady uczestnictwa w turnu-sach reguluje decyzja ministra obrony narodowej numer 304 z 20 czerwca 2008 roku w sprawie organizacji turnusów rehabilitacyjnych z treningiem psychologicznym dla żołnierzy i pracowników jednostek wojskowych wykonujących zadania poza granicami państwa. (AD)

Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.woszk.mragowo.pl

telefon: 89 741 01 00, ca MON 314 100

mail: [email protected]

mrągOwO

Po misji do mrągowa

Ośrodek nad jeziorem czos oferuje zajęcia sportowe,

zabiegi leczniczo- -rehabilitacyjne i trening

psychologiczny.

zdROwie

4.

info:

PÓłWySEP CZTERECh WIATRÓW 1

wo

sz

k

mr

ąg

ow

o

Page 17: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

17kurier weterana

Już w latach dwudziestych XX wieku Ministerstwo Spraw Wojskowych wynajmowało w Busku-Zdroju pensjonaty. Po pewnym czasie władze

resortu podjęły decyzję o wybudowaniu tam sanatorium. Wojskowy Szpital Sezonowy Busko-Zdrój pierwszych kuracjuszy przyjął w maju 1936 roku. Od 1939 roku z sanatorium korzystali kolejno oficerowie Wehrmachtu, a później Armii Czerwonej.

Uzdrowisko dla polskich żołnierzy otworzyło się ponownie w czasach Polski Ludowej. W latach siedemdziesiątych XX wieku szpital został zmodernizowany, zbudowano nowe obiekty, a w latach osiemdziesią-tych otwarto także zakład przyrodoleczniczy z basenem rehabilitacyj-nym i aparaturą między innymi do hydroterapii i balneoterapii.

W październiku 1989 roku powstał 21 Wojskowy Szpital Uzdrowisko-wo-Rehabilitacyjny SPZOZ. Placówka od lat specjalizuje się w rehabili-tacji i leczeniu pacjentów z chorobami narządu ruchu, różnego rodzaju urazów kręgosłupa i zmian zwyrodnieniowych stawów. Jednym z ele-mentów terapii, a przy tym atrakcją dla pacjentów, są kąpiele w buskich wodach siarczkowych.

21 WSUR prowadzi bezpłatne turnusy profilaktyczno-lecznicze dla żołnierzy wracających z misji wojskowych. W ofercie dla mundurowych są opieka medyczna, zabiegi rehabilitacyjne, zajęcia z psychologiem, a oprócz tego także różnego rodzaju wycieczki. W turnusach odpłatnie uczestniczyć mogą również osoby towarzyszące. (MKS)

kąpiele w Busku

Więcej informacji znaleźć można na stronie:www.21wszur.pltelefon: 413 782 417 lub 413 782 418 mail: [email protected]

21 wojskowy Szpital uzdrowiskowo-rehabilitacyjny specjalizuje się w leczeniu chorób narządu ruchu.

buSkO-zDrój 5.

info:

UL. GEN. F. RZEWUSKIEGO 8

pi

ot

r

ka

le

ta

Page 18: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

18 kurier weterana

zdROwie

Regional Medical Center w Niemczech to największy amerykański szpital wojskowy poza Stanami Zjednoczonymi. Położony jest około

20 kilometrów na wschód od Kaiserslautern, malowniczej, nadreńskiej miejscowości. 15 kilometrów dzieli go od Ramstein.

Ramstein Air Base jest największą amerykańską bazą lotniczą w Eu-ropie, siedzibą United States Air Forces in Europe (Dowództwo Amery-kańskich Sił Powietrznych w Europie). To tu lądują samoloty, które przy-wożą rannych żołnierzy. Następnie są oni transportowani do szpitala w pobliskim Landstuhl.

Szpital ma 149 łóżek oraz 218 miejsc noclegowych. Pracuje w nim blisko trzy tysiące osób, w tym ponad tysiąc żołnierzy. Od 2001 roku przez tę placówkę przewinęło się kilkadziesiąt tysięcy wojskowych, w tym także polscy misjonarze ranni w Iraku i Afganistanie.

Szpital w Landstuhl zbudowali Amerykanie. W tym supernowocze-snym obiekcie są jednoosobowe pokoje, wyposażone w telewizję ka-blową, jest też biblioteka.

Działa specjalny system komputerowy, do którego lekarze w Afganista-nie wprowadzają dane poszkodowanego żołnierza i jego dokumentację medyczną. Gdy samolot z rannym leci do Niemiec, w szpitalu medycy już zapoznają się z jego wynikami badań i przygotowują do zabiegu.

Wszyscy Polacy podkreślali, że byli otoczeni w tym miejscu szczegól-ną opieką lekarską. Potwierdzają to statystyki: 95 procent pacjentów szpitala przeżywa. To dobry wynik, wziąwszy pod uwagę, w jak ciężkim stanie trafiają tu żołnierze ze wszystkich państw NATO. W powrocie do zdrowia pomaga także obecność rodziny: amerykańska fundacja umoż-liwia bliskim żołnierzy pobyt na terenie szpitala. (MS)

Landstuhl Regional Medical Center

Dr. hitzelberger Strasse66849 Landstuhl/Kirchberg

Germanyhttp:ermc.amedd.army.mil/

landstuhltelefon: 49-6371-86-7184/8106

[email protected]

LanDStuhL

szpital dla wojowników

Do Landstuhl trafiają najciężej poszkodowani

żołnierze, tak zwani ranni wojownicy.

6.

info:

us

d

od

Page 19: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

19kurier weterana

Pierwszy wyjazd polskich wojskowych na misję zagraniczną wiąże się z 38. równoleżnikiem.

W 1953 roku trzystu starannie wyselekcjonowa-nych żołnierzy zaczęło pełnić służbę w Korei, w składzie Polskiej Misji Wojskowej w Komisji Nad-zorczej Państw Neutralnych. Ich zadaniem było kontrolowanie zawieszenia broni na Półwyspie Ko-reańskim.

W następnych latach, w składzie podobnych ko-misji, polscy żołnierze przebywali jeszcze w Indo-chinach (1954–1976) oraz Nigerii (1968–1970). Pierwszym zwartym oddziałem wojskowym delego-wanym do służby poza granice kraju stała się Pol-ska Wojskowa Jednostka Specjalna działająca w składzie Doraźnych Sił Zbrojnych ONZ, operują-cych od 1973 do 1979 roku na terenie półwyspu Synaj i wzgórz Golan.

Pierwszy Polski Kontyngent Wojskowy utworzono w 1979 roku, a działał on w składzie Sił Rozdziela-jąco-Obserwacyjnych ONZ w Syrii. Jego zadaniem było zabezpieczenie logistyczne wojsk ONZ, a od 1993 roku również rozdzielanie wojsk izraelsko-sy-ryjskich na wzgórzach Golan. Przez większość zmian działał jako część polskiego kontyngentu w Egipcie. Funkcjonował do 2009 roku i był, jak do-tąd, najdłużej istniejącym.

Oprócz udziału w misjach ONZ od 1996 roku pol-scy żołnierze zaczęli służbę w siłach NATO. Nasze jednostki wojskowe, przekształcane od 2000 roku w kontyngenty, stacjonowały między innymi w Bo-śni i hercegowinie, Albanii oraz Kosowie. Najlicz-niejsze kontyngenty wysłane zostały do Iraku i Afganistanu. Polacy pełnili także służbę w DR Kon-ga i Czadzie. Polskie kontyngenty wojskowe (lub tyl-ko obserwatorzy) w składzie doraźnych koalicji, naj-częściej pod egidą ONZ, działały również w wielu in-nych miejscach świata, między innymi w Etiopii i na haiti. Polacy wzięli również udział w dwóch wojnach w Zatoce Perskiej, delegując tam siły morskie, po-wietrzne i lądowe.

Początkowo polskie kontyngenty wojskowe spe-cjalizowały się głównie w zadaniach logistycznych. Nasi żołnierze zajmowali się dostarczaniem wody pitnej i żywności żołnierzom innych państw. W mi-sjach brali udział także medycy – organizowali nie tylko ambulatoria, lecz także całe szpitale polowe. Z czasem żołnierze wojsk inżynieryjnych zaczęli zaj-mować się rozbudową baz i utrzymaniem dróg, a sa-perzy – rozminowaniem terenu. Tak było na Bliskim Wschodzie czy podczas misji UNTAC (United Nations Transitional Authority in Cambodia) w Kambodży (1992–1993) oraz UNTAG (United Nations Transi-

do tej pory w ponad 80 misjach i zagranicznych operacjach wojskowych wzięło udział 100 tysięcy żołnierzy i pracowników wojska.

Służba na obczyźnie

bOguSław POLitOwSki

Page 20: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

20 kurier weterana

misje

tion Assistance Group) w Namibii (1989–1990). Po raz pierwszy wykonywanie ważnych zadań operacyj-nych w składzie sił ONZ powierzono Polakom w cza-sie misji UNPROFOR (United Nations Protection For-ce) w byłej Jugosławii. Działania naszego batalionu bojowego trwały od kwietnia 1992 do maja 1995 ro-ku. Polscy żołnierze patrolowali wówczas obszar tak zwanej samozwańczej republiki Serbska Kraina, chro-nili ważne instalacje, konfiskowali broń, a także eskor-towali konwoje humanitarne. Dowództwo polskiego batalionu stacjonowało wówczas w miejscowości Slunj, położonej na terenie dzisiejszej Chorwacji.

Każda misja przyczyniała się do unowocześnienia i szybszej modernizacji armii. Przygotowania do działań poza granicami oraz pobyt na misji to dla

każdego żołnierza okazje do zdobycia nowych do-świadczeń i doskonalenia specjalności. Szacuje się, że do tej pory w ponad 80 misjach i zagranicznych operacjach wojskowych wzięło udział ponad 100 ty-sięcy żołnierzy i pracowników wojska. Niestety, nie-którzy przypłacili to życiem. Według szacunkowych danych, od 1953 roku zginęło lub zmarło w kraju z powodu odniesionych ran około 120 uczestników różnych misji.

Mimo że żołnierze polskiej armii bronią światowe-go pokoju prawie od 60 lat, pierwszy akt regulujący ich pobyt i służbę poza granicami kraju uchwalono dopiero w 1998 roku. Była to ustawa z 19 lutego 1998 roku o zasadach użycia sił zbrojnych poza gra-nicami Rzeczypospolitej Polskiej.

według szacunkowych danych, od 1953 roku zginęło lub zmarło w kraju z powodu odniesionych ran około 120 uczestników różnych misji.

un

Page 21: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

21kurier weteranakurier weterana

JaK uzysKaĆ status weteraNa?

Ustawa o weteranach działań poza granicami państwa umożliwia uczestnikom zagranicznych misji wojsko-wych, zarówno żołnierzom, jak i pracownikom wojska, uzyskanie statusu weterana lub weterana poszkodowa-nego. Na wniosek żołnierza taki status przyznaje w drodze decyzji administracyjnej minister obrony narodo-wej. Funkcjonariusze ABW zwracają się w tej sprawie do szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a funk-cjonariusze policji – do ministra spraw wewnętrznych. Status weterana i weterana poszkodowanego nie przy-sługuje osobom skazanym za przestępstwa popełnione umyślnie w związku z wykonywaniem zadań poza gra-nicami państwa, na przykład skarbowe, i przestępstwa przeciwko Polsce (mimo pobytu na misji).

Weteranem działań poza granicami państwa może być osoba, która przez co najmniej 60 dni brała udział w działaniach poza granicami państwa w ramach misji pokojowej lub stabilizacyjnej, kontyngentu policyjne-go lub Straży Granicznej, grupy ratowniczej Państwowej Straży Pożarnej, wypełniała zadania Biura Ochrony Rządu lub zapewniała bezpieczeństwo państwa.

Weteranem poszkodowanym jest osoba, która w działaniach poza granicami państwa doznała uszczerbku na zdrowiu (uległa wypadkowi lub zachorowała, ale zarówno wypadek, jak i choroba muszą mieć związek z ty-mi działaniami), i z tego powodu przyznano jej świadczenia odszkodowawcze.

do wniosku o przyznanie statusu weterana należy dołączyć:1. Zaświadczenie wydane przez:a) dowódcę jednostki wojskowej, w której żołnierz ostatnio pełnił lub pełni służbę,b) wojskowego komendanta uzupełnień właściwego ze względu na miejsce zamieszkania żołnierza albo wła-ściwego kierownika archiwum wojskowego.

W razie braku takich zaświadczeń osoba ubiegająca się o przyznanie statusu weterana może przedstawić inne dokumenty lub dowody poświadczające udział w działaniach poza granicami państwa, na przykład wy-ciągi z rozkazu, dokumentację fotograficzną, korespondencję służbową;

małgOrzata Schwarzgruber

Przewodnik po paragrafachw przewodniku zebraliśmy uprawnienia przysługujące weteranom i weteranom poszkodowanym z mocy ustawy o weteranach działań poza granicami państwa. to kompendium wiedzy na temat świadczeń, do jakich mają prawo misjonarze.

a)

21

Page 22: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

22 kurier weterana

Jan Kowalski ul. Kowalskiego 23/4555-095 Wrocławtel. 607456345PESEL: 75120312345

Minister Obrony Narodowej ul. Klonowa 1 00-909 Warszawa

W N I O S E K

Na podstawie art. 5 ust. 1 Ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o weteranach dzia-łań poza granicami państwa (DzU nr 205 poz.1203), zwracam się z wnioskiem o przy-znanie mi statusu weterana poszkodowanego. Do wniosku załączam:

1. Zaświadczenie z Krajowego Rejestru Karnego.2. Zaświadczenie potwierdzające udział w działaniach poza granicami państwa w ra-

mach misji pokojowej lub stabilizacyjnej, o którym mowa w art. 7 ust. 1 pkt 2 usta-wy.

3. Protokół powypadkowy, kopia potwierdzona „za zgodność z oryginałem”.4. Orzeczenie Terenowej Wojskowej Komisji Lekarskiej we Wrocławiu, kopia po-

twierdzona „za zgodność z oryginałem ”. 5. Decyzję szefa Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego we Wrocławiu o przyznaniu

świadczeń odszkodowawczych, kopia potwierdzona „za zgodność z oryginałem”.

podpis

1. W przypadku pracownika będzie to orzeczenie lekarskie orzecznika lub komisji lekarskiej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ustalające uszczerbek na zdrowiu w związku z wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową.

Wrocław, dnia……….

[ PRzykład wniOsku O PRzyznanie statusu weteRana POszkOdOwaneGO ]

wzór

Page 23: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

23kurier weterana

waRtO wiedzieć

2. Zaświadczenie z Krajowego Rejestru Karnego. Legitymacja potwierdzająca przyznanie statusu weterana zostanie wysłana pocztą w ciągu 60 dni od wy-

dania decyzji.

do wniosku o przyznanie statusu weterana poszkodowanego należy dołączyć:1. Zaświadczenie wydane przez:a) dowódcę jednostki wojskowej, w której żołnierz ostatnio pełnił lub pełni służbę,b) wojskowego komendanta uzupełnień właściwego ze względu na miejsce zamieszkania żołnierza albo wła-ściwego kierownika archiwum wojskowego.2. Zaświadczenie z Krajowego Rejestru Karnego.3. Protokół powypadkowy albo decyzję o stwierdzeniu choroby zawodowej.4. Orzeczenie właściwej komisji lekarskiej o związku uszczerbku na zdrowiu z wypadkiem, który miał miejsce w czasie działań poza granicami państwa, lub chorobą nabytą w trakcie wykonywania zadań albo obowiąz-ków służbowych w ramach tych działań, albo orzeczenie lekarza orzecznika lub komisji lekarskiej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ustalające uszczerbek na zdrowiu w związku z wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową, wydane do celów świadczeń z ubezpieczenia społecznego.5. Decyzję administracyjną o przyznaniu świadczeń odszkodowawczych albo prawomocny wyrok sądu zasą-dzający odszkodowanie.

Do wniosku należy załączać oryginały dokumentów albo ich kopie poświadczone przez instytucje, które je wydała lub odpisy, jeżeli ich zgodność z oryginałem została poświadczona przez notariusza albo przez występującego w sprawie

pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub doradcą podatkowym. Wniosek należy wysłać listem poleconym na adres: Minister Obrony Narodowej, ul. Klonowa 1, 00-909 Warszawa.

Kto wydaje zaświadczenie o pobycie na misji, które jest po-trzebne do ubiegania się o status weterana?

Zaświadczenie o pobycie na misji wydaje dowódca jednostki wojskowej, w której żołnierz ostatnio pełnił lub pełni służbę lub wojskowy komendant uzupełnień właściwy ze względu na miej-sce zamieszkania żołnierza albo właściwy kierownik archiwum wojskowego.

Kto jest upoważniony do potwierdzenia kopii dokumentu „za zgodność z oryginałem”, który należy dołączyć do wnio-sku o przyznanie statusu weterana/weterana poszkodowa-nego?

Zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego za-miast oryginału dokumentu można złożyć odpis. Wówczas jego zgodność z oryginałem musi poświadczyć notariusz.

gdzie poświadczać dokumenty bez dodatkowej opłaty?Decyzję szefa wojewódzkiego sztabu wojskowego o przy-

znaniu świadczeń odszkodowawczych – w wojewódzkim szta-bie wojskowym, w którym została wydana.

Orzeczenie o uszczerbku na zdrowiu – w terenowej wojsko-wej komisji lekarskiej, która ją wydała.

gdzie można otrzymać zaświadczenie o niekaralności?Takie zaświadczenie, za opłatą 50 złotych, można otrzymać

z Krajowego Rejestru Karnego. Formularz należy złożyć w Biu-rze Informacyjnym Krajowego Rejestru Karnego, ul. Czernia-kowska 100, 00-454 Warszawa, tel. 22 397 62 00, faks 22 397 62 05 lub w punktach informacyjnych Krajowego Rejestru Karnego przy sądach powszechnych na terenie kraju. Zaświad-czenie musi być aktualne (nie starsze niż trzy miesiące).

Page 24: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

24 kurier weterana

JaKie uprawNieNia ustawa przyzNaJe weteraNOM?

Ustawa przyznaje weteranom i weteranom poszkodowanym wiele uprawnień: honorowych, socjalnych, pracowniczych, do świadczeń opieki zdrowotnej, do uzyskania pomocy psychologicznej, a także w finansowa-niu nauki. Zgodnie z ustawą dodatek weterana mogą otrzymać osoby pobierające emeryturę lub rentę inwa-lidzką. Świadczenia otrzymywane przez weteranów oraz weteranów poszkodowanych są zwolnione z podatku dochodowego od osób fizycznych.

weteran ma prawo do: z legitymacji weterana; z bezpłatnej pomocy psychologicznej, którą objęci będą również jego bliscy; z ubiegania się o zapomogę (po 65 roku życia); z korzystania (stałego lub czasowego) z domu weterana; z dodatkowego urlopu wypoczynkowego (pięć dni); z zwrotu kosztów przejazdu i zakwaterowania w przypadku udziału w uroczystościach organizowanych przez

MON lub MSW; z asysty honorowej podczas pogrzebu.

weteran poszkodowany ma także prawo do skorzystania z: z bezpłatnych świadczeń opieki zdrowotnej w przypadku urazów i chorób nabytych w trakcie działań poza

granicami państwa; z pomocy finansowej na kształcenie (na naukę w szkole ponadgimnazjalnej, na studiach pierwszego lub dru-

giego stopnia, jednolitych studiach magisterskich lub podyplomowych); z świadczeń określonych w ustawie o inwalidach wojennych i wojskowych (w przypadku żołnierzy i pracowni-

ków pobierających rentę), na przykład ulgowych opłat za przejazdy komunikacją miejską i środkami krajowe-go transportu publicznego (PKP);

z ubiegania się o zapomogę; z dodatkowego urlopu wypoczynkowego (pięć dni); z dodatku dla weterana (tylko w przypadku osób pobierających emeryturę lub rentę); z bezpłatnego umundurowania (jednorazowo, tylko w przypadku żołnierzy nadterminowych); z zwrotu kosztów przejazdu i zakwaterowania w przypadku udziału w uroczystościach organizowanych przez

MON lub MSW; z asysty honorowej w czasie pogrzebu.

weteran poszkodowany pobierający rentę inwalidzką z tytułu urazów lub chorób powstałych w związku ze służbą poza granicami kraju ma też prawo do:

z dodatku weterana w wysokości uzależnionej od uszczerbku na zdrowiu; z skierowania na pobyt w sanatorium co najmniej raz na trzy lata niezależnie od przysługującego mu z tytułu

zatrudnienia urlopu wypoczynkowego, jeżeli wymaga leczenia sanatoryjnego; z specjalnego leczenia, przeszkolenia oraz usprawnienia w ośrodkach rehabilitacji w celu całkowitego lub

częściowego przywrócenia zdolności do pracy albo zapobieżenia pogorszeniu się stanu zdrowia; z korzystania z pierwszeństwa w umieszczeniu, na jego wniosek, w domu kombatanta lub w domu pomocy

społecznej, jeżeli wymaga szczególnej opieki;

b)

Page 25: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

25kurier weterana

z zwolnienia z opłat abonamentowych za używanie odbiorników radiowych telewizyjnych; z ulgi taryfowej w wysokości 50 procent na przejazdy środkami komunikacji miejskiej; z ulgi w wysokości 37 procent na przejazdy środkami publicznego transportu zbiorowego kolejowego i auto-

busowego w komunikacji krajowej w:– pierwszej i drugiej klasie pociągów osobowych i pospiesznych oraz autobusach w komunikacji zwykłej

i przyspieszonej – na podstawie biletów jednorazowych,– drugiej klasie pociągów innych niż osobowe i pospieszne – na podstawie biletów jednorazowych.

weteranowi i weteranowi poszkodowanemu przysługuje prawo pobytu w domu weterana. z Placówka ta powstała na bazie 23 Wojskowego Szpitala Uzdrowiskowego-Rehabilitacyjnego w Lądku-

-Zdroju. Zapewnia ona kompleksową opiekę medycznej weteranom-żołnierzom i weteranom poszkodowa-nym-żołnierzom biorącym udział w misjach poza granicami państwa, w tym także weteranom-pracowni-kom cywilnym. Pacjenci mają zapewnione: leczenie, badania diagnostyczne, świadczenia rehabilitacyjne i terapię psychologiczną; uzyskają też wsparcie w przygotowaniu do samodzielnego funkcjonowania w wa-runkach domowych lub – w razie braku możliwości powrotu do domu – prawo stałego pobytu w domu we-terana. Jest dziś w nim miejsce dla trzydziestu osób – uczestników zagranicznych misji Wojska Polskiego. Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiada, że w przypadku większego zapotrzebowania liczba miejsce wzrośnie do sześćdziesięciu.

Jak otrzymać skierowanie do domu weterana?Weterana i weterana poszkodowanego umieszcza się w do-

mu weterana w trybie określonym w przepisach wydanych na podstawie ustawy z 27 sierpnia 2004 roku o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Skierowanie wystawia lekarz pierwszego kontaktu i wysyła je do dyrektora domu weterana oraz do zatwierdzenia przez kon-sultanta Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia. Zgodnie z ustawą o weteranach działań poza granicami państwa w do-mu weterana ma prawo przebywać każdy weteran, jednak w pierwszej kolejności z tego uprawnienia skorzystają ci, któ-rzy zostali poszkodowani.

ile będzie kosztował pobyt w domu weterana?Weteran i weteran poszkodowany przebywający w domu

weterana będą ponosili częściowe koszty wyżywienia i zakwa-terowania. Ustawa o weteranach ustala miesięczną opłatę w wysokości odpowiadającej 250 procentom najniższej eme-rytury (od 1 marca 2012 roku najniższa emerytura wynosi

799,18 złotego), z tym że opłata nie może być wyższa niż kwo-ta odpowiadająca 70 procentom miesięcznego dochodu we-terana lub weterana poszkodowanego. Pobyt w domu wetera-na będzie dofinansowany ze środków budżetu państwa, z czę-ści pozostającej w dyspozycji ministra obrony narodowej.

Jak otrzymać skierowanie na pobyt w sanatorium?Weteranowi poszkodowanemu pobierającemu rentę inwa-

lidzką z tytułu urazów lub chorób powstałych w związku z udziałem w misjach poza granicami państwa przysługują uprawnienia określone w ustawie z 29 maja 1974 roku o za-opatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin. Ma on prawo do skierowania na pobyt w sanatorium co naj-mniej raz na trzy lata niezależnie od przysługującego mu z ty-tułu zatrudnienia urlopu wypoczynkowego, jeżeli wymaga le-czenia sanatoryjnego. Skierowanie wystawia lekarz specjali-sta poradni specjalistycznej (rehabilitacyjnej, ortopedycz-nej, neurologicznej). Koszty pobytu ponosi Narodowy Fun-dusz Zdrowia.

waRtO wiedzieć

Page 26: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

26 kurier weterana

Weterani poszkodowani nadal będą mogli korzystać poza kolejnością także z 21-dniowych turnusów rehabilitacyjnych. Skierowanie wystawia lekarz specjalista poradni specjali-stycznej (rehabilitacyjnej, ortopedycznej, neurologicznej). Koszty pobytu ponosi NFZ.

Komu przysługuje dodatkowy urlop wypoczynkowy?Dodatkowy urlop wypoczynkowy w wymiarze pięciu dni

w roku kalendarzowym przysługuje weteranowi oraz weterano-wi poszkodowanemu pozostającym w stosunku pracy. Urlop taki

nie przysługuje, jeżeli posiada on prawo do urlopu w wymiarze przekraczającym 26 dni. żeby uzyskać dodatkowe dni urlopu, we-teran powinien przedstawić pracodawcy decyzję o przyznaniu mu statusu weterana lub weterana poszkodowanego. Taki urlop nie przysługuje żołnierzom w służbie czynnej i kontraktowym.

czy rodzinie zmarłego weterana przysługują uprawnienia wynikające z ustawy o weteranach?

Przepisy ustawy o weteranach działań poza granicami pań-stwa nie przewidują takich uprawnień.

Klinika Psychiatrii i Stresu Bojowego Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie

kliniczne szpitale wojskowe lub inne szpitale wojskowe

psychologiczne punkty konsultacyjne w jednostkach wojskowych i wojskowych pracowniach psychologicznych

JaKie świadczeNia MedyczNe przysługuJĄ weteraNOM?

Ustawa gwarantuje weteranom poszkodowanym prawo do korzystania z bezpłatnych świadczeń opieki zdrowotnej w przypadku urazów i chorób nabytych w trakcie działań poza granicami państwa. Dokumentem potwierdzającym prawo do korzystania z tych świadczeń jest legitymacja weterana poszkodowanego.

weterani poszkodowani będą mogli korzystać: z poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych w szpitalach

i świadczeń specjalistycznych w ambulatoryjnej opiece zdrowotnej; z bezpłatnie ze świadczeń opieki zdrowotnej (niegwarantowanych jako bezpłatne) oraz innych świadczeń od-

płatnych i rehabilitacji; z bezpłatnie z leków (umieszczonych w wykazach leków podstawowych i uzupełniających) oraz leków recep-

turowych; z bezpłatnie z wyrobów medycznych (przedmiotów ortopedycznych); z bez skierowania z ambulatoryjnych świadczeń specjalistycznych finansowanych ze środków publicznych.

[ Placówki, w któRych żOłnieRze mają zaPewniOną POmOc PsychOlOGiczną ]

c)

Page 27: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

27kurier weterana

Jaką pomoc psychologiczną może uzyskać żołnierz po po-wrocie z misji?

Weteran-żołnierz lub weteran poszkodowany-żołnierz oraz najbliżsi członkowie ich rodzin mają prawo poza kolejnością do bezpłatnej pomocy psychologicznej. Z pomocy psycholo-gicznej będzie można korzystać zarówno w warunkach stacjo-narnych (w szpitalu), ambulatoryjnych (na przykład w przy-chodni czy poradni) oraz w warunkach domowych. Pomoc obejmuje badania diagnostyczne, terapię psychologiczną (in-dywidualną lub grupową), poradę indywidualną i rodzinną. Pomocy takiej udzielają psychologowie w jednostkach woj-skowych oraz wojskowe pracownie psychologiczne, a także za-kłady opieki zdrowotnej utworzone i nadzorowane przez mini-stra obrony narodowej, jeżeli problemy zdrowotne żołnierza są związane z uczestnictwem w działaniach poza granicami pań-stwa.

w jakich placówkach żołnierze mają zapewnioną pomoc psychologiczną?

żołnierze, którzy wymagają specjalistycznej pomocy, kiero-wani są na oddziały psychiatryczne i leczenia stresu bojowego klinicznych szpitali wojskowych (na przykład 4 Wojskowy Szpital Kliniczny z Przychodnią we Wrocławiu i 5 Wojskowy Szpital Kli-niczny z Przychodnią w Krakowie) lub innych szpitali wojsko-wych. Funkcję centralnego ośrodka diagnostyki i terapii zespołu stresu pourazowego (PTSD) pełni Klinika Psychiatrii i Stresu Bo-jowego Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. W tych placówkach żołnierze mają zapewnioną opiekę lekarską i psy-chologiczną. Ponadto w jednostkach wojskowych i wojskowych pracowniach psychologicznych działają psychologiczne punkty konsultacyjne. W ramach pomocy psychologicznej świadczonej przez wojskową służbę zdrowia żołnierzom wszystkie świadcze-nia są dostępne również dla ich rodzin na zasadach wynikają-cych z ubezpieczenia zdrowotnego.

Konsultantem do spraw poszkodowanych w misjach poza granicami państwa w centrali Narodowego Funduszu Zdrowia w Warszawie jest Laura Juszkiewicz.

Adres do korespondencji: 02-390 Warszawa, ul. Grójecka 186e-mail: [email protected]

nr telefonu: 22 572-62-75, faks 22 572-63-47 lub 22 572-63-20Wykaz konsultantów wojewódzkich znajduje się na stronie MON: www.nfz.gov.pl/new/art/4027/2012_04_13_konsultanci.pdf

JaKie świadczeNia sOcJalNe przysługuJĄ weteraNOM?

zapomogiMinister obrony narodowej może przyznać zapomogę weteranowi-żołnierzowi, który ukończył 65 lat, i wete-

ranowi poszkodowanemu-żołnierzowi, bez względu na wiek, znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej. Zapomoga jest przyznawana na pokrycie wydatków na zakup leków, środków opatrunkowych, na dojazdy do zakładów opieki zdrowotnej na zabiegi medyczne i rehabilitacyjne, na usługi pielęgnacyjne, a także na zaspo-kojenie potrzeb bytowych. Zapomogę wypłaca dyrektor wojskowego biura emerytalnego.

waRtO wiedzieć

d)

Page 28: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

28 kurier weterana

[ PRzykład wniOsku O PRzyznanie POmOcy FinansOwej ]

Piotr Nowak ul. Ruczaj 5/2552-078 Krakówtel. 85930373PESEL: 76120303032

Minister Obrony Narodowej ul. Klonowa 1 00-909 Warszawa

W N I O S E K

Na podstawie art. 31 Ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o weteranach działań poza granicami państwa (DzU nr 205 poz. 1203) oraz Rozporządzenia MON z dnia 20 stycznia 2012 r. w sprawie warunków i trybu przyznawania zapomóg weteranom-żołnie-rzom lub weteranom poszkodowanym - żołnierzom oraz sposobu tworzenia funduszu na zapomogi (DzU poz. 105) zwracam się z wnioskiem o przyznanie mi zapomogi z powo-du….(podać i uzasadnić powód występowania o zapomogę). Nadmieniam, że ponoszę wysokie wydatki pieniężne z tytułu pokrycia kosztów zaistnia-łego zdarzenia. Do wniosku załączam:

1. Między innymi: faktury za zakup leków, środków opatrunkowych oraz koszty do-jazdów do zakładów opieki zdrowotnej na zabiegi medyczne i rehabilitacyjne czy usługi pielęgnacyjne niezbędne ze względu na wiek lub stan zdrowia.

2. Oświadczenie o formie wypłaty zapomogi.3. Oświadczenie o nieotrzymywaniu pomocy pieniężnej na ten sam cel z innego źró-

dła.4. Zaświadczenie o dochodach mojej rodziny (zaświadczenie o uposażeniu lub wy-

nagrodzeniu, albo wysokość świadczeń emerytalno-rentowych, jak również za-świadczenie o dochodach małżonka ewentualnie zaświadczenie o statusie bezro-botnego).

5. Oświadczenie o liczbie osób pozostających na utrzymaniu weterana/ weterana po-szkodowanego (podać liczbę dzieci i wiek).

podpis

Wrocław, dnia……….

wzór

Page 29: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

29kurier weterana

Jak otrzymać zapomogę?Wniosek o przyznanie zapomogi weteran-żołnierz i weteran poszkodowany-żołnierz kierują do ministra

obrony narodowej wraz z dokumentami potwierdzającymi konieczność poniesienia wydatków (na przykład do wniosku należy dołączyć faktury potwierdzające poniesione wydatki).

NaukaWeteran poszkodowany-żołnierz może uzyskać pomoc finansową na naukę w szkole ponadgimnazjalnej,

studia I i II stopnia, studia magisterskie i podyplomowe. Chodzi o pomoc w podnoszeniu kwalifikacji, aby ła-twiej mógł dostosować się do wymogów rynku pracy. Będzie mógł otrzymać czterokrotność najniższej emery-tury rocznie na naukę przez cały okres jej trwania (dzisiaj około 3 tysięcy złotych). Jeśli w roku akademickim studia obejmują jeden semestr, przyznana będzie połowa pełnej stawki. Z tych środków będzie można pokryć koszty nauki, przejazdów i zakwaterowania.

Koszty nauki lub studiów oraz przejazdów i zakwaterowania podlegają zwrotowi, jeśli weteran z własnej wi-ny nie ukończy w terminie nauki lub studiów. Pieniądze należy zwrócić w ciągu sześciu miesięcy od dnia dorę-czenia wezwania.

dodatek weteranaWeteran poszkodowany pobierający emeryturę lub rentę inwalidzką ma prawo do dodatku. Aby go otrzy-

mać, musi złożyć wniosek. żołnierze służby zasadniczej składają go do ZUS, zawodowi – do wojskowego biu-ra emerytalnego. Do wniosku należy załączyć decyzję o przyznaniu statusu weterana poszkodowanego albo jej odpis.

Podstawę wymiaru dodatku weterana poszkodowanego stanowi najniższa emerytura. Wysokość dodatku uzależniona jest od procentu uszczerbku na zdrowiu, doznanego wskutek wypadku pozostającego w związku z działaniami poza granicami państwa lub choroby nabytej w trakcie wykonywania zadań lub obowiązków służbowych w działaniach poza granicami państwa, z którego tytułu przyznano świadczenia odszkodowawcze.

wielkość uszczerbku w procentach

podstawa wymiaru w procentach

10–20 10

21–30 20

31–40 30

41–50 40

51–60 50

61–80 60

80 80

[ wysOkOść dOdatku zależy Od uszczeRBku na zdROwiu ]

Page 30: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

30 kurier weterana

Piotr Nowak ul. Ruczaj 5/2552-078 Krakówtel. 85930373PESEL: 76120303032

Minister Obrony Narodowej ul. Klonowa 100-909 Warszawa

W N I O S E K

Na podstawie art. 26 Ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o weteranach działań poza granicami państwa (DzU nr 205 poz. 1203) oraz § 4 Rozporządzenia MON z dnia 9 lutego 2012 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania weteranowi poszkodowanemu-żołnierzowi pomocy finansowej na naukę (DzU poz. 187) zwracam się z wnioskiem o przyznanie pomocy finansowej na naukę.Informuję, że posiadam legitymację weterana poszkodowanego-żołnierza nu-mer…………. wydaną dnia…………. Do wniosku załączam:

1. Zaświadczenie wydane przez placówkę oświatową lub uczelnię, w której zamie-rzam rozpocząć lub kontynuować naukę lub studia, wraz ze wskazaniem liczby se-mestrów w danym roku szkolnym lub akademickim.

2. Zobowiązanie do niezwłocznego zawiadomienia ministra obrony narodowej o przerwaniu nauki w trakcie roku szkolnego lub akademickiego.

3. Oświadczenie o formie wypłaty pomocy.4. Oświadczenie o zamiarze korzystania z pomocy w zakresie pokrycia kosztów:a) opłat za naukę lub studia, lubb) przejazdów z miejsca zamieszkania do szkoły lub uczelni wraz ze wskazaniem

przysługujących uprawnień do przejazdów ulgowych, lubc) zakwaterowania w miejscowości, w której wnioskodawca pobiera naukę lub odby-

wa studia. podpis

[ PRzykład wniOsku O PRzyznanie POmOcy FinansOwej na naukę ]

Wrocław, dnia……….

wzór

Page 31: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

31kurier weterana

JaKie uprawNieNia HONOrOwe przysługuJĄ weteraNOM?

Ustawa uhonorowuje prawie sto tysięcy weteranów i weteranów poszkodowanych, którzy od 1953 roku brali udział w misjach zagranicznych.

Wśród uprawnień honorowych ustawa przewiduje ustanowienie: z29 maja Dniem Weterana Działań poza Granicami Państwa; zwojskowej odznaki honorowej „Za Rany i Kontuzje” nadawanej przez ministra obrony narodowejweteranom poszkodowanym – żołnierzom; z odznaki honorowej „Za Zasługi w Działaniach poza Granicami Rzeczypospolitej Polskiej”, nadawanej przez

ministra właściwego do spraw wewnętrznych weteranom-funkcjonariuszom oraz weteranom poszkodowanym– –funkcjonariuszom;

z odznaki honorowej „Za Zasługi w Zapewnianiu Bezpieczeństwa Państwa poza Granicami Rzeczypospolitej Polskiej”, nadawanej przez prezesa Rady Ministrów weteranom–funkcjonariuszom ABW oraz weteranom po-szkodowanym–funkcjonariuszom ABW;

z prawa do jednorazowego otrzymania przez weterana poszkodowanego-żołnierza bezpłatnego umunduro-wania wyjściowego (gdy nie przysługiwały mu należności z tytułu umundurowania i wyekwipowania wyjścio-wego w czasie pełnienia służby);

z prawa do asysty honorowej w czasie pogrzebu na terytorium Polski.

e)

Wzory wniosków dostępne na stronie MON: www.mon.gov.plOświadczenie o formie wypłaty zapomogi

Oświadczenie o nieotrzymaniu pomocy pieniężnej na ten cel z innego źródła

Na jakiej podstawie weteranom przysługuje ulga taryfowa w wysokości 50 procent na przejazdy środkami komunika-cji miejskiej?

Dokumentami potwierdzającymi prawo do korzystania z tych uprawnień jest legitymacja weterana poszkodowanego wraz z legitymacją emeryta-rencisty.

Jaki dokument uprawnia do zwolnienia z opłat abonamen-towych za używanie odbiorników radiowych i telewizyjnych?

Dokumentem potwierdzającym prawo do korzystania z tych uprawnień jest legitymacja weterana poszkodowanego.

Na jakiej podstawie weteranom przysługuje ulga w wysokości 37 procent na przejazdy środkami publicznego transportu ko-lejowego i autobusowego w komunikacji krajowej?

Dokumentem potwierdzającym prawo do korzystania z tych uprawnień jest legitymacja weterana poszkodowanego wraz z legitymacją emeryta-rencisty.

waRtO wiedzieć

Page 32: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

32 kurier weterana

Komu nie przysługuje odznaka „za rany i Kontuzje”?Odznaka nie przysługuje tym żołnierzom, którzy w trakcie

wykonywania zadania nie przestrzegali zasad bezpieczeństwa oraz zostali skazani prawomocnym wyrokiem sądu za prze-stępstwo umyślne lub skarbowe popełnione w związku ze służ-bą zagraniczną lub za przestępstwo przeciwko państwu pol-skiemu.

Kto występuje o asystę honorową podczas pogrzebu wete-rana?

Asystę przydziela się po przesłaniu przez najbliższego członka rodziny weterana lub weterana poszkodowanego in-formacji o jego śmierci. Informację tę należy przesłać do do-wódcy garnizonu właściwego terytorialnie ze względu na miej-sce pochówku weterana-żołnierza lub weterana poszkodowa-nego-żołnierza. W przypadku śmierci samotnego weterana lub weterana poszkodowanego informację taką może przesłać or-ganizacja pozarządowa zrzeszająca weteranów-żołnierzy.

umundurowanieWeteran poszkodowany-żołnierz zwolniony z czynnej służby

wojskowej, któremu w czasie pełnienia służby nie przysługiwa-ło umundurowanie i wyekwipowanie wyjściowe, ma prawo do jednorazowego bezpłatnego otrzymania takiego umunduro-wania i wyekwipowania (dotyczy to żołnierzy nadtermino-

wych). Aby je otrzymać, weteran poszkodowany-żołnierz skła-da wniosek do wojskowego komendanta uzupełnień właściwego ze względu na miejsce jego zamieszkania wraz z oświadczeniem, że w czasie pełnienia służby nie przysługiwa-ły mu należności z tytułu umundurowania i wyekwipowania wyjściowego. Wniosek ten jest przesyłany przez komendanta WKU do dowódcy (szefa, komendanta) jednostki budżetowej, właściwego w sprawach zaopatrywania w dziale munduro-wym, który wyposaża w umundurowanie i wyekwipowanie we-terana poszkodowanego-żołnierza.

zwrot kosztów przejazdu na uroczystość i zakwaterowania Weteran i weteran poszkodowany mają prawo do zwrotu

kosztów przejazdu i zakwaterowania, poniesionych w związku z udziałem w uroczystościach organizowanych przez mini-stra obrony narodowej lub dowódców jednostek wojsko-wych, na które został zaproszony w charakterze uczestnika działań poza granicami państwa. Zwrot kosztów przysługu-je za udział w nie więcej niż dwóch uroczystościach w da-nym roku kalendarzowym, łącznie do wysokości najniższej emerytury, która według stanu na 1 marca 2012 roku wy-nosi 799,18 złotych. Poniesione koszty podróży zwraca weteranowi zapraszający po złożeniu przez niego wniosku oraz oświadczenia o wysokości kosztów przejazdu i przed-stawieniu oryginału rachunku za zakwaterowanie.

waRtO wiedzieć

[ wzóR Odznaki „za Rany i kOntuzje” ]

z jedną gwiazdką

z dwiemia gwiazdkami

z trzema gwiazdkami

Page 33: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

33kurier weterana

magDaLena kOwaLSka-SenDek

starszy szeregowy emil uRan jako pierwszy polski żołnierz z kategorią zdrowia z/O wrócił do służby. Od kwietnia jest na kursie podoficerskim w Poznaniu.

Przypadki szeregowego urana

W 2008 roku na drodze między Ghazni a Szaraną Emil Uran cudem przeżył wybuch miny. Trzech

jego kolegów zginęło wtedy na miejscu. Uran jechał w konwoju jako strzelec karabinu maszynowego. Nie pamięta nic z tego zdarzenia, podobnie jak z kolejnych trzech tygodni. Gdy niemal miesiąc po wypadku odzy-skał świadomość, był już w amerykańskim szpitalu w Niemczech. To właśnie tam dowiedział się o śmierci kolegów, a także o tym, że on sam, choć przeżył, nie ma śledziony, nerki i części jednego płuca.

Gdy był już w nieco lepszej formie, przetransporto-wano go do Warszawy, gdzie kontynuował terapię. Później przyszedł czas na pięciotygodniową rehabilita-cję w 21 Wojskowym Szpitalu Uzdrowisko-Rehabilita-cyjnym w Busku-Zdroju. Po turnusie w Busku odżył. Czuł się już na tyle silny, by wrócić do służby. Gdy w 2009 roku odbierał Buzdygana, nagrodę POLSKI ZBROJNEJ, żartował, że szykuje się na V turę do Afga-nistanu. Z kolegami z jednostki nie udało mu się wyje-chać, ale nadal uparcie torował sobie drogę do służby.

Dwukrotnie stawał przed wojskową komisją lekar-ską. Jego uszczerbek na zdrowiu określono na 80 pro-cent. Przy takim orzeczeniu mógł starać się o drugą grupę inwalidzką, co zresztą wszyscy mu doradzali. Szeregowy nie chciał jednak słyszeć o takim rozwiąza-niu, ignorował propozycje renty i spokojnego siedze-nia w domu.

Z pomocą przyszli pełnomocnik dowódcy Wojsk Lą-dowych do spraw poszkodowanych w misjach pułkow-nik Krzysztof Gradys i dowództwo 6 Brygady Powietrz-

nodesantowej. W jego jednostce, 18 Batalionie Po-wietrznodesantowym, przygotowano stanowisko star-szego kancelisty w sekcji personalnej. „żal mi, że nie wrócę nigdy do starej wojaczki”, przyznaje. „Nie pobie-gam z chłopakami na poligonie, nie skoczę ze spado-chronem. Przykro mi, kiedy oni jadą na skoki. Ale wszystko to nic w porównaniu z tym, że w końcu mogę pracować”.

Służbę zawodową szeregowy Uran rozpoczął w Stargardzie Szczecińskim w 2004 roku. Dwa lata później był już żołnierzem zawodowym w bielskim ba-talionie. Po powrocie do jednostki dowiedział się, że jako szeregowy w myśl obowiązującej pragmatyki mo-że służyć maksymalnie 12 lat. Widmo zwolnienia z ar-mii i renty wróciło. Wtedy postanowił, że pójdzie na kurs podoficerski. Kiedy opowiadał o tym kolegom, ci pukali się w czoło. Nikt bowiem jeszcze trzy lata temu nie przypuszczał, że żołnierze z kategorią zdrowia „zdolny z ograniczeniami” będą mogli awansować.

Służbę w 18 Bielskim Batalionie Powietrznodesan-towym godził z nauką w liceum i pracą na rzecz Stowa-rzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach poza Granicami Kraju, gdzie pełni funkcję pełnomocnika zarządu do spraw nauki. Podczas spotkania ministra Tomasza Siemoniaka z nowym zarządem stowarzy-szenia Emil Uran w imieniu wszystkich starszych sze-regowych służących na stanowiskach z ograniczeniem poruszył sprawę zamkniętej drogi awansu.

„Ten problem osobiście mnie dotyczy, bo zgodnie z przepisami za cztery lata jako szeregowy musiałbym

Page 34: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

34 kurier weterana

odejść z armii. A przecież nie po to wracałem do woj-ska. Ja i moi koledzy ze stowarzyszenia wielokrotnie rozmawialiśmy o tym nie tylko z ministrem, lecz także z jego doradcą generałem rezerwy Waldemarem Skrzypczakiem oraz szefem szkolenia Wojsk Lądo-wych generałem Markiem Tomaszyckim. Zapewniali nas, że resort znajdzie rozwiązanie dla szeregowych Z/O. Wszyscy wiedzą, że nie nadajemy się na żołnierzy w kompaniach szturmowych, ale pracując w wojsko-wej administracji, też chcemy się rozwijać zawodowo”, wyjaśnia szeregowy Uran i dodaje: „Ostatnio, gdy wracałem do domu ze spotkania z ministrem obrony, myślałem, że mam wiele szczęścia. Nie dość, że mogę

służyć w armii, to mam też możliwość, by spotykać się z najważniejszymi osobami w państwie i powiedzieć, że niektóre sprawy wymagają zmian. Znów czuję się potrzebny”.

Jesienią, gdy ukończy kurs podoficerski, najpew-niej wróci do 18 Batalionu w Bielsku-Białej. Nadal bę-dzie pracował w sekcji personalnej, ale już na stano-wisku podoficerskim. O planach na kolejne lata służ-by wiele mówić nie chce: „Jedno z moich marzeń wła-śnie się spełnia – uczę się w szkole podoficerskiej. Chcę nadal pomagać chłopakom, którzy tak jak ja pragną służyć w armii. Mam nadzieję, że zdrowie jesz-cze na wiele mi pozwoli”.

Szkoła Podoficerska Wojsk Lądo-wych w Poznaniu po raz pierwszy

przyjęła na kurs podoficerski pięciu żołnierzy z kategorią zdrowia Z/O. Star-si szeregowi: Emil Uran, Martynian Placek, Michał Ożóg, Tomasz Rożnia-towski i Rafał Saliński (6 Brygada Po-wietrznodesantowa, 21 Brygada Strzelców Podhalańskich, 1 Brygada

Saperów, 25 Brygada Kawalerii Po-wietrznej i 12 Brygada Zmechanizowa-na). Kurs rozpoczął się 11 kwietnia. W lipcu zakończy się część ogólna, po której szeregowi zostaną skierowani w centrach szkolenia na szkolenie spe-cjalistyczne. Następnie odbędą prakty-ki dowódcze w jednostkach wojsko-wych. Program kursu podoficerskiego,

w którym uczestniczą szeregowi Z/O, nie został w żaden sposób zmieniony. Na początku kwietnia komendant Cen-trum Szkolenia Wojsk Lądowych, ko-mendant Szkoły Podoficerskiej Wojsk Lądowych i lekarz centrum opracowali listę zajęć, w których słuchacze ze względu na swoje ograniczenia nie mo-gą uczestniczyć.

Piątka toruje szlak

ludzie

ma

gd

al

en

a

ko

wa

ls

ka

–s

en

de

k

Page 35: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

35kurier weterana

Gdy w 1992 roku Franciszek Jurgielewicz dostał powołanie do wojska, wiedział, że chce zostać

żołnierzem zawodowym. Miał szacunek dla munduru (dziadek był ułanem) i nadzieję, że wojsko da mu no-we perspektywy i szansę na dalszy rozwój.

Zaczynał jako dowódca drużyny w zasadniczej służbie. W wojsku został jako żołnierz nadterminowy. W 1995 roku skończył szkołę wojsk radiolokacyj-nych w Jeleniej Górze i rok później, już jako żołnierz zawodowy w stopniu sierżanta, dostał przydział do 15 Pułku Przeciwlotniczego w Gołdapi.

Misja afgańska nie była pierwszą, na którą poje-chał (w 2006 roku był w Kosowie, a w latach 2007−2008 w Iraku), ale to ona zakończyła jego wojskową karierę. W Afganistanie znalazł się w mar-cu 2010 roku. Już po kilku wyjazdach rozpoznaw-czych wiedział: to będzie ciężka misja.

15 maja wyjechał na kolejny patrol, aby wzmoc-nić siły afgańskie. Był dowódcą Rosomaka. Złożoną z pięciu samochodów kolumnę rebelianci ostrzelali silnym ogniem z karabinów maszynowych. Pociski kumulacyjne z granatników RPG-7 przebiły pancerz Rosomaka i eksplodowały. Pamięta wybuch: wie-dział, że został ranny, nie czuł prawej części ciała. Pociskiem dostał w prawą nogę, odłamki uderzyły w lewą. Ranni zostali też plutonowy oraz kierowca, który tylko na chwilę stracił przytomność, a gdy się ocknął, nacisnął pedał gazu i wydostał ich z zasadz-ki. Pod silnym ogniem rebelianckich moździerzy do-jechali do bazy sił afgańskich.

Pierwszej pomocy udzielili mu sanitariusze z pa-trolu. W szpitalu w Bagram lekarze zdecydowali, że konieczna jest amputacja. 17 maja trafił do natow-skiego szpitala w bazie Ramstein w Niemczech. Ko-lejny miesiąc wypełniły operacje i zabiegi. Zakażona rana na kikucie nie chciała się goić.

Rehabilitację kontynuował w Wojskowym Instytu-cie Medycznym w Warszawie. Trzeba było rozbudo-wać masę mięśniową, aby proteza miała się na czym trzymać – po kilku miesiącach ją dostał. Do-szło jednak do kolejnej operacji i reamputacji kości, potem był jeszcze oddział septyczny. Kolejne rehabi-litacje, z małymi przerwami, trwają do dziś. ćwiczy mięśnie i uczy się chodzić na protezie.

Sierżant Jurgielewicz wytycza sobie kolejny cel: zakończyć rehabilitację i przystąpić do pracy. Do-wódca 15 Pułku Przeciwlotniczego w Gołdapi obie-cał mu etat na stanowisku: zdolny z ograniczeniem. „Nie żegnam się z mundurem, będę tylko na innym etacie”, mówi. Zostanie instruktorem i będzie szkolił żołnierzy, ucząc ich podstaw budowy sprzętu. Wcze-śniej musi stanąć przed komisją lekarską, która – jak liczy sierżant – orzeknie, że nadaje się do służby.

Chce chodzić o własnych siłach, aby ci, którzy go nie znają, nie wiedzieli, że porusza się dzięki prote-zie. Chce wrócić do pracy, którą lubił, w której się spełniał, chce dzielić się wiedzą i doświadczeniami z młodszymi żołnierzami. Wspiera go i wiernie mu ki-bicuje rodzina – żona agnieszka oraz dzieci: piętna-stoletnia Jola, dziesięcioletnia ula i trzyletni darek.

małgOrzata Schwarzgruber

cel został wyznaczony: zakończyć rehabilitację i wrócić do pracy.

walka o powrót

Page 36: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

36 kurier weterana

O tym, żeby pójść do wojska, daniel Kubas marzył od dziecka. 4 marca 1997 roku przekroczył bra-

my Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Przeciwlotni-czej w Koszalinie. Po skończeniu szkoły trafił do 3 Pułku Przeciwlotniczego w Szczecinie, gdzie służył na stanowisku operatora przeciwlotniczego rakieto-wego wozu bojowego. Gdy zdecydował się na pozo-stanie w służbie nadterminowej, rozpoczął pierwsze strzelania bojowe. Brał w nich udział także w następ-nych latach.

Służył przez osiem lat, zanim w styczniu 2004 roku jako starszy szeregowy wyjechał wraz z II zmianą PKW do Iraku. 12 lutego 2004 roku jechał w konwoju trasą Bagdad−Babilon. Kubas jako celowniczy siedział w honkerze, jak zwykle do połowy wychylony przez otwór w dachu. Nie pamięta, jak doszło do wypadku. Koledzy opowiadali, że wóz wypadł z drogi (licznik za-trzymał się na 118 kilometrach na godzinę), uderzył w barierę między pasami ruchu, trzy razy koziołkował. Kubas wyleciał ze stanowiska bojowego jak z katapul-ty. Spadł mu hełm, kilkadziesiąt metrów szorował gło-wą po asfalcie.

Ocknął się po trzech dniach w szpitalu w Bagda-dzie. Doznał obrażeń mózgu, miał złamanie czaszki i uszkodzony kręgosłup. Nie pomagały silne leki prze-ciwbólowe. Przez Frankfurt wrócił do Warszawy, kilka-naście dni spędził w Centralnym Szpitalu Klinicznym MON, potem trafił na odział neurologiczny w szpitalu w Szczecinie i na miesięczną rehabilitację. W maju 2004 roku został zwolniony ze służby ze względu na

stan zdrowia. Jako inwalida wojskowy całkowicie nie-zdolny do pracy dostał rentę. Wypadek sprawił, że je-go życie zmieniło się o 180 stopni. Za pobyt na misji zapłacił rozwodem. Koszt pierwszych badań pokryło państwo, za każde następne płacił jednak sam. Jedy-ne pieniądze, jakie wówczas dostał od państwa, to ty-siąc złotych jednorazowej zapomogi. Urazy, których doznał, wymagały specjalnych leków, a tych nie refun-dowano. Miał do wyboru: czekać miesiącami na wizy-tę u państwowego neurologa albo zapłacić 100 zło-tych za prywatną poradę. W leczeniu niewiele poma-gała „legitymacja osoby poszkodowanej poza grani-cami państwa”, która miała umożliwiać badania u specjalistów i zabiegi bez kolejek. W wielu przychod-niach nie była po prostu respektowana.

W 2007 roku znalazł się w grupie misjonarzy, którzy postanowili powołać Stowarzyszenie Rannych i Po-szkodowanych w Misjach poza Granicami Kraju. W poprzedniej kadencji był prezesem, dziś pełni funkcję wiceprezesa. Stowarzyszenie skupia 130 członków i pomaga żołnierzom poszkodowanym podczas misji.

daniel Kubas także zawodowo zajmuje się pomo-cą poszkodowanym i rodzinom poległych – jako pra-cownik cywilny 12 Dywizji Zmechanizowanej w Szczecinie. Informuje miejscowych weteranów o przysługujących im uprawnieniach, doradza, jak wyjechać na turnus rehabilitacyjny. Poszkodowa-nym i zwolnionym ze służby ułatwia kontakt z firmą oferującą kursy przekwalifikowania zawodowego fi-nansowane z funduszu rekonwersji.

małgOrzata Schwarzgruber

Prawdziwy żołnierz musi się sprawdzić także na polu bitwy, a nie tylko na poligonie, mówił.

cena misji

ludzie

Page 37: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

37kurier weterana

Zawodowy chorąży tomasz Kloc, dziś w stanie spo-czynku, pojechał do Iraku w pierwszej zmianie.

Granicę kuwejcko-iracką przekroczył w połowie sierp-nia 2003 roku. żołnierze PKW przejęli bazę po amery-kańskiej brygadzie bojowej w Al-hillah. Pierwsze wra-żenia były dosyć przygnębiające: bieda, głodne dzieci, które prosiły o jedzenie, zniszczona infrastruktura, brak wody.

Wcześniej, w 1999 roku, chorąży Kloc spędził 13 miesięcy w Libanie. Tamtą misję jako pokojową fir-mował ONZ, więc status bezpieczeństwa był wyższy, ale dla sapera każde zadanie jest tak samo niebezpieczne.

Misja iracka była jednak trudniejsza. „Nie byliśmy do niej technicznie przygotowani”, wspomina tomasz Kloc. „Brakowało sprzętu chroniącego załogi w trak-cie patroli oraz robotów do rozbrajania niebezpiecz-nych ładunków. Wiele do życzenia pozostawiała ja-kość kombinezonów czy kamizelek”.

W grudniu 2003 roku na drodze przejazdu konwoju, w którym jechał, wybuchła bomba. Zakres obrażeń, ja-kie odniósł, wykluczał powrót do służby: uszkodzony nerw udowy powoduje przykurcze, ma też niedowład prawej ręki. Orzeczenie komisji lekarskiej z 2004 roku nie było zaskoczeniem: „W świetle obowiązujących przepisów nie może pełnić zawodowej służby wojsko-wej”. Komisja orzekła, że trwały uszczerbek na zdrowiu wynosi 70 procent. Spodziewał się takiej decyzji, choć myślał, że szkoda nie wykorzystywać z pożytkiem dla armii doświadczeń i wiedzy takich osób jak on, na przykład w szkoleniu. „Gdybym wówczas miał taką

szansę, zostałbym w wojsku”, twierdzi dziś tomasz Kloc. Jednak wtedy nie było jeszcze kategorii „zdolny z ograniczeniem”, która przywracała wojsku rannych misjonarzy. Dziś ten szlak został już przetarty.

Dostał rentę. Podjął studia na socjologii na kierun-ku „bezpieczeństwo publiczne”. Gdy został magi-strem, pojawiła się możliwość powrotu do służby. Sta-nowisko chorążego nie było już jednak atrakcyjne dla świeżo upieczonego magistra. Podjął więc pracę w administracji.

W 2006 roku kilkunastu misjonarzy, którzy spotka-li się na polsko- amerykańskich warsztatach psycho-logicznych w Wojskowym Instytucie Medycznym, po-stanowiło powołać swoją organizację. Rok później 15 członków-założycieli zarejestrowało Stowarzysze-nie Rannych i Poszkodowanych w Misjach poza Grani-cami Kraju. W 2009 roku dostali status organizacji pożytku publicznego. W poprzedniej kadencji tomasz Kloc był wiceprzewodniczącym tej organizacji, dziś nią kieruje. „Zakończył się czas walki o ustawę dla we-teranów”, przyznaje. „Dziś staramy się przekonać śro-dowisko wojskowe do bliskiej współpracy z naszym stowarzyszeniem. Działania pomocowe muszą być długofalowe i opierać się na pospolitym ruszeniu. Gdyby co piąty żołnierz naszej armii przekazał nam je-den procent płaconego podatku, dostalibyśmy 300−400 tysięcy złotych...”.

W 2010 roku stowarzyszenie zebrało 76 tysięcy złotych. W tym roku jest szansa na podwojenie tej kwoty.

małgOrzata Schwarzgruber

Był pierwszym polskim żołnierzem rannym w iraku. dziś pomaga innym poszkodowanym misjonarzom.

Przetarty szlak

Page 38: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

38 kurier weterana

magDaLena kOwaLSka-SenDek

starszy szeregowy waldemaR amROzi trzy razy otarł się o śmierć. w 2009 roku w afganistanie dostał od losu kolejną szansę.

ze śmiercią za pan brat

Jeszcze dwa lata temu zażywał leki sześciokrotnie sil-niejsze od morfiny. Walczył o życie, niemal stracił

nogę. Dziś wrócił do sił, a śladem traumatycznych przeżyć z 2009 roku jest to, że kuleje. Skończył 31 lat. Jest żonaty, ma dwoje dzieci. Do pełni szczęścia bra-kuje jeszcze powrotu do służby.

W armii służy od 2001 roku. Zaczynał w batalionie w podkrakowskiej Rząsce, później przeniesiono go do Bielska-Białej. Od zawsze chciał być żołnierzem: tre-nował sporty walki, dużo chodził po górach, intereso-wał go survival. Jako nadterminowy pojechał w 2004 roku do Iraku, gdzie wraz z kolegami bronił City hall w Karbali. Cztery lata później pojechał na trzecią zmia-nę do Afganistanu jako celowniczy granatnika auto-matycznego. Misję wspomina dobrze, choć początki były trudne. Już w trakcie pierwszego patrolu jego sa-mochód najechał na minę pułapkę. Na szczęście ni-komu nic poważnego się nie stało.

Do Afganistanu wrócił w 2009 roku na piątą turę. „Stacjonowałem w Giro. Pierwsze dwa miesiące były bardzo trudne. Podczas każdego wyjazdu byliśmy ostrzeliwani. Gdy dojeżdżaliśmy do wioski, w naszą stronę szły od razu moździerze, RPG albo karabiny ma-szynowe. Z czasem sytuacja się zmieniła: udało nam się zaprowadzić względny porządek, ale za to częściej podkładano ładunki”, opowiada szeregowy Amrozi.

4 września 2009 roku wracał z Ghazni w pierwszym pojeździe w kolumnie. żołnierze po całym dniu pracy byli już zmęczeni i senni. Byli blisko Giro, do polskiej

bazy zostało nie więcej niż trzy kilometry. „Kiedy po-czułem uderzenie, wiedziałem, że to mina. Rosomaka podrzuciło do góry jak zabawkę. Opadając, uderzyłem w coś głową, za chwilę dostałem w twarz. Nie mogłem złapać oddechu, plułem krwią, straciłem zęby”, opo-wiada szeregowy.

Jeden z jego kolegów, plutonowy Marcin Poręba, już nie żył, pozostali byli ranni. On sam nie mógł się wydostać z pojazdu. Miał zmiażdżoną prawą nogę i za-kleszczył się pomiędzy plecakami a pociskami RPG. Z ogromnym trudem założył na nogę opaskę ucisko-wą. Kiedy żołnierze wyciągnęli go z Rosomaka, był już bardzo słaby. Jego stan pogorszył się kilka godzin póź-niej w szpitalu w Ghazni, gdzie był reanimowany; do-stał 12 litrów krwi. Obudził się dwa dni później w ame-rykańskim szpitalu w Ramstein. Przez cztery miesiące pobytu w Niemczech przeszedł 22 operacje. Gdy zdia-gnozowano u niego sepsę, zgodził się na amputację nogi. Na szczęście jednak jej nie stracił.

Starszy szeregowy Waldemar Amrozi w listopadzie 2010 został odznaczony Krzyżem Wojskowym, a późnej Wojskowym Krzyżem Zasługi z Mieczami, otrzymał Gwiazdy Iraku i Afganistanu. Rozpoczął wal-kę o powrót do służby. Od roku chodzi bez pomocy kul, jest w trakcie rehabilitacji. Prawdopodobnie wkrótce stanie przed komisją wojskową. „Niczego nie żałuję”, twierdzi. „Zawsze chciałem być żołnie-rzem, nie wyobrażam sobie, że mógłbym robić cokol-wiek innego”.

ludzie

Page 39: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

39kurier weterana

W trakcie VII zmiany Polskiego Kontyngentu Woj-skowego w Afganistanie w południowej części

prowincji Ghazni często dochodziło do wymiany ognia. Wybuchały także podkładane przez talibów przydrożne bomby. Tak było też 27 lipca 2010 roku, gdy kilkanaście kilometrów od bazy Warrior patrolują-cy okolicę Rosomak wjechał na minę pułapkę. Ran-nych zostało sześciu żołnierzy, w tym starszy plutono-wy Mariusz saczek.

Nie pamięta wypadku ani pierwszej operacji w szpitalu polowym w bazie Ghazni. Kolejne zabiegi przeszedł w amerykańskim szpitalu w Landstuhl w ba-zie NATO Ramstein w Niemczech. „Byłem sparaliżo-wany od klatki piersiowej w dół. Nie zdawałem sobie sprawy ze skali obrażeń. Gdy zobaczyłem pierwsze bli-zny, pomyślałem: «Jak ja pójdę na plażę?»”, opowia-da. Diagnoza lekarza brzmiała niczym wyrok: „niedo-wład spastyczny kończyn dolnych”. Był to rezultat uszkodzenia rdzenia kręgowego.

Potem wrócił do Polski i zaczęła się wielomiesięcz-na wędrówka między szpitalami w Bydgoszczy, War-szawie i Ciechocinku. Stopniowo wracało czucie. Wte-dy już wiedział, że może mu pomóc tylko rehabilitacja. Pierwsza odległość, którą pokonał za pomocą dwóch czwórnogów (lasek z czterema punktami podparcia), wyniosła 20 metrów. Stopniowo zwiększał dystans, a potem zamienił czwórnogi na kule.

W lipcu 2011 roku trafił do 21 Wojskowego Szpita-la Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnego w Busku-Zdroju.

Plan rehabilitacji został tak opracowany, aby pacjent zaczął chodzić. Każdy dzień od 7.30 do 16.00 wypeł-niały zabiegi: zajęcia w basenie rehabilitacyjnym (gdzie łatwiej ćwiczyć w odciążeniu), masaże wibracyj-ny i klasyczny, kąpiele siarczkowe, masaż Aqua-Med (który rozluźnia mięśnie, łagodzi ból i pobudza krąże-nie) oraz gimnastyka indywidualna UGUL. „Czasem pot ze mnie spływał, ale się nie poddawałem, ćwiczy-łem więcej niż inni, bo chciałem znowu chodzić”, opo-wiada Mariusz. Lekarze potwierdzali, że jest na to du-ża szansa, doradzali dużo cierpliwości i systematycz-ność.

Dziś Mariusz saczek porusza się o kulach i na wóz-ku. Lekarze przewidują, że czeka go jeszcze długa re-habilitacja, która wymaga korzystania ze skompliko-wanych urządzeń, między innymi z tak zwanego loko-matu, dzięki któremu może ponownie nauczyć się chodzić. Przyrząd ten jest dostępny tylko w prywat-nych placówkach, a koszt korzystania z tej terapii jest wysoki (150 złotych za godzinę ćwiczeń).

W powrocie do zdrowia pomaga mu ustawa o we-teranach, która zniosła limity na leczenie. saczek wierzy, że dzięki rehabilitacji będzie chodził. Nie chce być skazany na wózek inwalidzki do końca życia. Chce samodzielnie się poruszać i egzystować. Postanowili-śmy wesprzeć go na tej drodze i w czasie Buzdyganów 2011 zorganizowaliśmy na jego rzecz loterię fantową. Zebrane w ten sposób ponad 16 tysięcy złotych trafi-ło na konto Mariusza saczka.

małgOrzata Schwarzgruber

z misji wrócił na wózku, ale nie chce na nim jeździć do końca życia.

nauka chodzenia

Page 40: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

40 kurier weterana

Mówiąc o weteranach, najczęściej mamy na myśli żołnierzy i pracowników wojska, którzy brali

udział w misjach zagranicznych. Ustawa o weteranach działań poza granicami państwa odnosi się jednak również do policjantów, strażników granicznych, stra-żaków i funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu.

Policjanci rozpoczęli udział w misjach w 1992 ro-ku, kiedy wysyłali 30-osobowy kontyngent do byłej Jugosławii w skład UNPROFOR (United Nations Pro-

tection Force). Do tej pory tylko w działaniach pod auspicjami Organizacji Narodów Zjednoczonych uczestniczyło blisko 1,2 tysiąca funkcjonariuszy po-licji. Obecnie policjanci biorą udział w pięciu mi-sjach. Jedna prowadzona jest przez ONZ, czyli Misja Pokojowa Obserwatorów w Republice Liberii (UNMIL), a cztery realizowane są w ramach Unii Eu-ropejskiej: Misja Policyjna UE w Bośni i hercegowi-nie (EUPM), Misja Policyjna UE w Islamskiej Republi-

ludzie

weteran-funkcjonariusz

grzegOrz łYkO

w misjach zagranicznych biorą udział nie tylko żołnierze, lecz także przedstawiciele innych służb mundurowych.

Page 41: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

41kurier weterana

weteranem działań poza granicami państwa może być osoba, która brała udział, na podstawie skierowania, w działaniach poza granicami państwa w ramach: misji pokojowej lub stabilizacyjnej, kontyngentu policyjnego, kontyngentu straży granicznej, zadań ochronnych biura Ochrony rządu lub zapewniania bezpieczeństwa państwa, nieprzerwanie przez okres, na jaki została skierowana, jednak nie krócej niż przez 60 dni; grupy ratowniczej państwowej straży pożarnej, łącznie przez okres nie krótszy niż 60 dni.

działalNOśĆ pOlsKicH KONtyNgeNtów pOlicyJNycH

1. Organizacja Narodów zjednoczonych:UNPROFOR na terenach byłej Jugosławii (1992−1995)UNGCI w Iraku (1995−1996)UNTAES w Chorwacji (1996−1998)UNIPTF w Bośni i hercegowinie (1996−2002)UNMOT w Tadżykistanie (1998−2000)UNMIS w Sudanie (2005–2006)UNMIK w Kosowie (1999–2008)UNOMIG w Gruzji (2003−2009)UNMIL w Liberii (od 2004)2. ObweChorwacja (1998−2001)3. unia europejskaPROXIMA w Macedonii (2003–2005)EUPM w Bośni i hercegowinie (od 2003)EUPOL w Afganistanie (od 2007)EUMM w Gruzji (od 2008)EULEX w Kosowie (od 2008)4. unia zachodnioeuropejskaMAPE w Albanii (1997−2001)

ce Afganistanu (EUPOL), Misja Obserwacyjna UE w Gruzji (EUMM) oraz Misja UE w Kosowie (EULEX).

Działania poza granicami państwa prowadzą rów-nież funkcjonariusze innych służb podległych Mini-sterstwu Spraw Wewnętrznych. Strażnicy graniczni biorą obecnie udział w dwóch misjach: Misji Wspar-cia Granicznego dla Mołdawii i Ukrainy (EUBAM) oraz Misji UE w Kosowie (EULEX). Funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu ochraniają natomiast placów-ki znajdujące się w Afganistanie oraz Iraku. Grupy ratownicze, które wyjeżdżają poza granice państwa, tworzą także specjaliści Państwowej Straży Pożar-nej. Ci ostatni, ze względu na inne uwarunkowania pełnienia służby poza granicami kraju, otrzymali

możliwość łączenia okresów działań w ramach grup ratowniczych i nie muszą pełnić służby poza teryto-rium Polski nieprzerwanie przez 60 dni jak pozostali.

W związku z wejściem w życie ustawy o weteranach działań poza granicami państwa minister spraw we-wnętrznych Jacek Cichocki podpisał rozporządzenie o pomocy psychologicznej dla weteranów-funkcjona-riuszy. Zgodnie z jego założeniami nie tylko weterani--funkcjonariusze i weterani poszkodowani-funkcjona-riusze, lecz także członkowie ich najbliższej rodziny mają prawo do bezpłatnej pomocy psychologicznej. Zadanie wdrożenia zapisów rozporządzenia otrzymał Departament Zdrowia MSW – Wydział Polityki Zdro-wotnej.

sz

ko

ła

p

ol

ic

ji

w

s

łu

ps

ku

(

2)

Page 42: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

42 kurier weterana

Pierwszy wydany przez Naczelnego Wodza akt prawny dotyczący weteranów (z 21 stycznia

1919 roku) mówił o powstańcach 1863 roku. W ustawie z 2 sierpnia 1919 roku ustanawiającej stałą pensję dla weteranów wymieniono uczestni-ków powstań 1831 i 1863 roku. Już 18 grudnia 1919 roku wydano jednak nowelę rozszerzającą za-kres ustawy tak, aby dotyczyła również uczestników walk w okresie Wiosny Ludów. Regulacja ta mówiła także, kto może zostać uznany za weterana:

„Dla uzyskania prawa do pensji dożywotniej oraz dla ustalenia stopnia oficerskiego uczestnik powsta-nia powinien wylegitymować się z czynnego udziału w szeregach lub w organizacji powstania przed spe-cjalną komisją kwalifikacyjną przy Centralnym Zarzą-dzie uczestników powstania 1863 roku w Warsza-wie, który przedstawia Ministerstwu Spraw Wojsko-wych imienny wykaz weteranów dla wciągnięcia kan-dydatów na listę uczestników powstania 1831, 1848 i 1863 roku”.

„Kandydaci na weteranów” wypełniali kwestiona-riusz, w którym musieli podać między innymi, pod czyim dowództwem służyli i w jakich bitwach brali

udział lub jakiej organizacji powstańczej byli członka-mi i jakie funkcje w niej pełnili, czy dostali się do nie-woli, zostali zesłani, czy też przebywali na emigracji i czy wskutek walk utracili w jakimkolwiek stopniu zdolność do pracy. Należało także podać nazwiska świadków, którzy mogą potwierdzić wpisane dane, a kwestionariusz musiał być poświadczony przez dwóch „znanych i wiarygodnych obywateli”. Do for-mularza należało dołączyć metrykę urodzenia, jeżeli o pensję ubiegała się wdowa po weteranie – świa-dectwo ślubu, a w przypadku braku piśmiennych do-kumentów stwierdzających udział w powstaniu – świadectwo dwóch wiarygodnych świadków.

W wyniku prac weryfikacyjnych w „Imiennym wy-kazie weteranów powstań narodowych 1831, 1848 i 1863 roku, uznanych na zasadzie ustawy z dnia 2 sierpnia 1919 roku przez Komisję Kwalifikacyjną i zatwierdzonych przez ministra spraw wojskowych i ministra skarbu”, znalazło się ponad 3,6 tysiąca osób.

Z biegiem czasu określenie „weteran” zaczęło też dotyczyć uczestników walk o niepodległość Rzeczy-pospolitej prowadzonych na początku XX wieku. Cie-

histORia

prezydent rp ignacy Mościcki przyjmuje weteranów 1863 roku na zamku Królewskim w warszawie w dniu obchodów rocznicy wybuchu powstania styczniowego 21 stycznia 1938 roku.

nataLia bujniewicz

w ii Rzeczypospolitej mianem weteranów określano uczestników powstań styczniowego i listopadowego oraz wiosny ludów.

weteran zdefiniowany

Page 43: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

43kurier weterana

kawą definicję proponował Związek by-łych Uczestników Powstań Narodowych RP Zarządu Ziem Zachodnich w Poznaniu w przesłanym do Ministerstwa Spraw Woj-skowych projekcie „Ustawy o weteranach z Walk o Niepodległość Polski”:

„Art. 1. Tytuł Weterana z Walk o Nie-podległość Polski przysługuje osobom, które z własnego porywu walczyły o odzy-skanie niepodległości, całości lub części Ojczyzny, przed utworzeniem polskich władz państwowych w danej części kraju i zostały przez Komisję Weryfikacyjną, utworzoną przez Ministra Spraw Wojsko-wych w porozumieniu z Ministrem Skarbu, wciągnięci na listę weteranów o niepodle-głość Polski. […]

Art. 2. Weteran jest żołnierzem-obywate-lem, który spełnił obowiązek swój ochotni-czo w obronie Ojczyzny i winien służyć nadal dobrym przykładem młodszej generacji”.

Zgodnie z tym projektem o prawo do ty-tułu weterana walk o niepodległość mogli

ubiegać się między innymi: legioniści, pe-owiacy, obrońcy Lwowa, powstańcy wiel-kopolscy, powstańcy śląscy i ochotnicy z Wileńszczyzny.

Zgodnie z ustawą z 2 lipca 1937 roku o zapewnieniu pracy i zaopatrzeniu uczestników walk o niepodległość pań-stwa polskiego osobą zasłużoną w wal-kach o niepodległość państwa była nato-miast „osoba odznaczona Krzyżem Nie-podległości z Mieczami, Krzyżem Niepod-ległości lub Medalem Niepodległości oraz osoba nie odznaczona, która udowodni czynny udział w walkach o niepodległość”. Aby to udowodnić, należało uzyskać „za-świadczenie wystawione przez właściwe władze wojskowe”, to jest Archiwum Woj-skowe, Wojskowe Biuro historyczne, Do-wództwo Okręgu Korpusu numer VII lub VIII „w zależności od okoliczności, która z wyżej wymienionych władz oraz instytu-cyj przechowuje akta danej organizacji lub formacji niepodległościowej”.

Delegacja powstańców styczniowych podczas defilady wojskowej na Polu mokotowskim

ce

nt

ra

ln

e

ar

ch

iw

um

w

oj

sk

ow

e

Page 44: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

44 kurier weterana

wielkim orędownikiem przyznania weteranom należnych im praw i przywilejów był józef Piłsudski.

każdy weteran oficerem

W budowaniu odrodzonej w 1918 roku państwo-wości ogromną rolę odgrywało odwoływanie

się do chlubnych tradycji powstań narodowych. Kultywowano pamięć o tych wydarzeniach, a ich uczestnikom okazywano szczególny szacunek. Państwo starało się ich jak najpełniej uhonorować, podkreślić ich zasługi w walce o niepodległość Oj-czyzny. Orędownikiem przyznania weteranom na-leżnych im praw i przywilejów był Naczelnik Pań-stwa Józef Piłsudski, który powstanie 1863 roku uznawał za jeden z najważniejszych zrywów nie-podległościowych w historii Polski.

Okazywanie weteranom wdzięczności przez Oj-czyznę przejawiało się w różnych dziedzinach, przede wszystkim w wojskowej. Pierwszy rozkaz Wodza Naczelnego odnoszący się do weteranów powstań narodowych ukazał się już 21 stycznia 1919 roku, trzy miesiące po odzyskaniu niepod-ległości. W dokumencie tym Józef Piłsudski uznał weteranów za żołnierzy Wojska Polskiego i przy-znał im prawo noszenia munduru: „Dla uczczenia ich [powstańców 1863 roku] i upamiętnienia roku

63 w szeregach Armii Polskiej wydałem rozkaz za-liczenia do szeregów Wojska wszystkich wetera-nów 63 roku z prawem noszenia mundurów Wojsk Polskich w dni uroczyste. Witam ich tym rozkazem jako naszych Ojców i Kolegów”.

Bardzo ważną regulacją w tym zakresie była ustawa z 18 grudnia 1919 roku (DzU 1920 nr 2 poz. 5), która weteranom 1831, 1848 i 1863 ro-ku przyznawała stopnie oficerskie i nadawała wy-nikające z tego tytułu uprawnienia.

Zgodnie z przepisem tej ustawy weterani, któ-rych udział w powstaniu został potwierdzony przez powołaną w tym celu specjalną komisję, otrzyma-li honorowy stopień podporucznika Wojska Pol-skiego. Prawa do otrzymania stopnia oficerskiego odmówiono jednak tym, którzy byli karani sądow-nie „za przestępstwa uchybiające godności stanu oficerskiego” (artykuł 1). Weterani, którzy byli w stanie udowodnić, że w czasie walk w szeregach powstańczych otrzymali stopień oficerski wyższy niż podporucznik, mieli otrzymać potwierdzenie „odpowiedniego stopnia wojskowego wyższego”

histORia

nataLia bujniewicz

Page 45: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

45kurier weterana

wizyta delegacji weteranów powstania styczniowego u marszałka Józefa piłsudskiego. warszawa, belweder, 22 stycznia 1933 roku

57. rocznica stracenia romualda traugutta. Marszałek Józef piłsudski dekoruje weteranów z 1863 roku. warszawa, cytadela, 5 sierpnia 1921 roku

(artykuł 2). Tym samym weterani zostali zobowią-zani do „zachowania godności stanu oficerskie-go”, a jednocześnie uzyskali wszelkie prawa i przywileje wiążące się ze statusem oficerów ar-mii czynnej. Uczyniono jednak jeden wyjątek – nie przysługiwało im uposażenie służbowe (arty-

kuł 3). Kwestii finansowych i zabezpieczenia bytu weteranom powstań narodowych nie pozostawio-no jednak bez uregulowania – na mocy artykułu 4 ustawy przysługiwała im dożywotnia pensja, któ-rej wysokość i zasady przyznawania miały zostać określone odrębnym aktem prawnym.

ce

nt

ra

ln

e

ar

ch

iw

um

w

oj

sk

ow

e

Page 46: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

46 kurier weterana

nataLia bujniewicz

szeregowi wszystkich stopni oraz oficerowie i urzędnicy wojskowi mieli obowiązek oddawania honorów weteranom wyższego i równego stopnia.

O oddawaniu honorów

W II Rzeczypospolitej powstańców z XIX wieku otaczano szczególną czcią. Stanowili wzorzec

dla uczestników walk toczonych na początku XX wie-ku. Jeszcze przed odzyskaniem przez Polskę niezawi-słości członkowie organizacji niepodległościowych, a potem żołnierze Legionów Polskich opiekowali się grobami powstańców, zaś napotykanym – wówczas jeszcze dość licznym – uczestnikom powstań, głów-nie z 1863 roku, oddawali honory. Swoją działalność traktowali jako naturalną kontynuację walk prowa-dzonych w 1831, 1848 i 1863 roku, czuli się spad-kobiercami uczestników tych bojów i chcieli jak naj-pełniej wyrazić uznanie dla nich.

Po utworzeniu państwa polskiego weteranów już oficjalnie honorowano z wielką pompą. Nowo po-wstałe władze wydawały liczne akty prawne przy-znające powstańcom różnego rodzaju uprawnienia i przywileje, dowodzące uznania i wdzięczności młodej państwowości dla seniorów walk o jej wy-zwolenie. Jednym z przejawów było zapraszanie we-teranów na wszelkie uroczystości państwowe zwią-zane z wydarzeniami ważnymi dla historii państwa polskiego. Z jednej strony podnosiło to rangę wyda-rzenia, a z drugiej dawało świadectwo tego, że świeżo odrodzona Ojczyzna pamięta o nich i o ich czynach.

Jednym z ważniejszych unormowań związanych z wojskowym statusem weteranów, oprócz uznania ich za żołnierzy Wojska Polskiego, przyznania im pra-wa do noszenia munduru i nadania stopni oficer-

skich, był wydany w 1922 roku rozkaz ministra spraw wojskowych o oddawaniu honorów weteranom (Dziennik Rozkazów MSWojsk. z 1922 r., nr 44, poz. 620):

„Oddawanie honorów weteranom – uzupełnienie «Tymczasowych przepisów oddawania honorów»

Uzupełniam «Tymczasowe przepisy oddawania honorów» następująco:

Szeregowi wszystkich stopni oraz oficerowie i urzędnicy wojskowi obowiązani są do oddawania honorów weteranom (z roku 1831, 48 i 63) wyższe-go i równego stopnia. Oficerowie i szeregowi oddają honory weteranom nie tylko jako pojedyncze osoby, ale także występując na czele oddziałów (z wyjąt-kiem dowódców, występujących na czele oddziałów ze sztandarem i eskort oraz konwojów).

Uważam za punkt honoru i nakaz dobrego wycho-wania, aby wszyscy oficerowie bez względu na sto-pień oddawali pierwsi honory weteranom, bynaj-mniej nie czekając na ukłon.

Weteranom względem osób wojskowych ani też osobom wojskowym wobec weteranów nie przysłu-guje w żadnym wypadku prawo zwracania uwagi osobom, które nie salutowały, względnie nie odpo-wiedziały na ukłon.

Polecam natomiast, aby dowódcy wszystkich stopni i komendanci garnizonów oddziaływali z całą energją w kierunku należytego oddawania honorów weteranom i aby meldowali mi drogą służbową o wy-padkach niewypełnienia niniejszego rozkazu”.

histORia

Page 47: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

47kurier weterana

najstarszy weteran powstania styczniowego doczekał ii wojny światowej.

Żywa legenda

Ponad trzy tysiące uczestników powstania stycznio-wego dożyło powstania niepodległej Polski. Kilku

doczekało tragedii września 1939 roku. Wśród nich był Władysław Mamert Wandalli (Vandalli), jeden z najdłużej żyjących weteranów zrywu 1863 roku.

Urodził się w 1845 roku. Z pochodzenia był Wło-chem. Jego ojciec, Konstanty Vandell (Vandall), w 1830 roku przybył na ziemie polskie i walczył w po-wstaniu listopadowym. W czasie gdy ukrywał się przed Rosjanami, spolszczył nazwisko na Wandalli. Mamert, idąc za przykładem ojca, zaangażował się w działal-ność niepodległościową. Uczestniczył w organizowa-niu cywilnego Rządu Narodowego w Rawie Mazowiec-kiej, następnie walczył w oddziale generała Antoniego Jeziorańskiego. Brał udział między innymi w bitwach pod Rawą Mazowiecką i pod Lubochnią. Zo-stał aresztowany, ale udało mu się uniknąć zsyłki. Po upadku powstania pracował jako urzędnik, prowadził także badania historyczne, pisał wiersze i malował.

Po wybuchu I wojny światowej został wywieziony w głąb Rosji, skąd wrócił do Polski w 1919 roku. Osiadł w Tykocinie. Bywał w Białymstoku, gdzie pew-nego dnia spotkał go przyszły prezydent RP na uchodź-

stwie Ryszard Kaczorowski. „Pewnego dnia, bawiąc się z kolegami, dowiedzieliśmy się, że przechodzi wła-śnie przez rynek Kościuszki”, wspominał Kaczorowski. „Pobiegliśmy, żeby go zobaczyć, bo dla nas była to najpiękniejsza legenda – żołnierz powstania stycznio-wego. Siwobrody Wandalli zatrzymał się przy nas i po-wiedział: «Rośnijcie zdrowi. Polska będzie was jeszcze potrzebowała». Wywarł na nas wielkie wrażenie”.

Wandalli był czynnym członkiem stowarzyszeń we-teranów 1863 roku i brał udział w wielu uroczysto-ściach państwowych i wojskowych. Był między innymi delegatem powstańców styczniowych w czasie Dni Morza w Gdyni w lipcu 1937 roku. W styczniu 1936 roku, wraz z innymi weteranami walk o niepodległość Polski, otrzymał od państwa dom w Kolonii imienia Aleksandry Piłsudskiej (część Osiedla łączności) w Babicach koło Warszawy (obecnie Boernerowo). Klu-cze do domu uroczyście wręczał mu sekretarz generalny Stowarzyszenia Bratniej Pomocy Byłym Uczestnikom Walk o Niepodległość Melchior Wańkowicz.

Mamert Wandalli zmarł 3 lutego 1942 roku w War-szawie. Został pochowany na cmentarzu Powązkow-skim w kwaterze 13C.

nataLia bujniewicz

uroczysta akademia z okazji 75. rocznicy wybuchu

powstania styczniowego z udziałem weteranów. przemawia senior

weteranów władysław Mamert wandalli. warszawa, ratusz,

23 stycznia 1938 roku

ce

nt

ra

ln

e

ar

ch

iw

um

w

oj

sk

ow

e

Page 48: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

48 kurier weterana

Resort obrony postanowił dotrzeć do jak najwięk-szej liczby żołnierzy i pracowników wojska. Kam-

pania informacyjna poprzedzająca wejście w życie ustawy o weteranach działań poza granicami pań-stwa została przeprowadzona na szeroką skalę, a o same informacje nigdy nie było łatwiej niż teraz. Dotarcie do nich nie stanowi problemu ani dla poko-lenia internetu, ani dla osób preferujących bardziej tradycyjne formy kontaktu. Weterani i przyszli wete-rani znajdą pomoc w kilku miejscach.

Na skrzynkę e-mail: [email protected] przyszło już blisko 200 listów. „Otrzymywaliśmy często te sa-me pytania, postanowiliśmy więc dodać do strony internetowej MON poświęconej weteranom zakład-kę zatytułowaną «Pytania i odpowiedzi», gdzie za-mieszczamy rozwiązania tych kwestii, które są naj-istotniejsze lub powtarzają się najczęściej”, mówi dagmara Jarosławska z Departamentu Prasowo--Informacyjnego MON.

Strona internetowa MON poświęcona weteranom przeszła w pierwszych dniach funkcjonowania usta-wy prawdziwe oblężenie. Nie bez powodu, gdyż wła-śnie tam umieszczone zostały wszystkie najważniej-sze informacje. Nie chodzi tu tylko o treści aktów prawnych czy wzory i przykłady dokumentów. Można tam znaleźć m.in. informator weterana, który zawie-ra wyjaśnienie poszczególnych założeń ustawy, za-kładkę poświęconą uprawnieniom weteranów,

opis Domu Weterana, informacje na temat stowa-rzyszeń zrzeszających uczestników misji oraz aktu-alności. Ważną częścią tego serwisu jest bogata baza teleadresowa, która ma ułatwić uczestnikom misji zagranicznych uzyskanie statusu weterana. Poza wspomnianymi numerami telefonów i adre-sami internetowymi znajdują się tam lista wojsko-wych komend uzupełnień oraz informacje teleadre-sowe konsultantów Narodowego Funduszu Zdro-wia (ogólnopolskiego i regionalnych). Resort obro-ny opublikował także listę psychologicznych punk-tów konsultacyjnych, gdzie weterani i weterani po-szkodowani oraz ich rodziny mogą uzyskać pomoc psychologiczną.

Przy okazji internetowej kampanii informacyjnej dotyczącej weteranów nie ograniczono się do kla-sycznej strony www. Od początku funkcjonują po-święcone weteranom profile na portalach społecz-nościowych Facebook i Twitter.

Ministerstwo Obrony Narodowej nie jest jedynym resortem, który informuje o uprawnieniach, jakie daje ustawa o weteranach działań poza granicami państwa. W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych za-gadnieniami uprawnień z zakresu świadczeń zdro-wotnych przysługujących weteranom poszkodowa-nym–funkcjonariuszom oraz weteranom–funkcjo-nariuszom zajmuje się Departament Zdrowia MSW – Wydział Polityki Zdrowotnej.

inFORmacje

łatwo o informacje „uruchomiliśmy infolinię, stronę internetową, media społecznościowe. zależy nam, aby informacja o ustawie dotarła do jak najszerszego grona”, zapewniał minister obrony narodowej tOmasz siemOniak podczas konferencji prasowej, ogłaszając nowe regulacje dotyczące weteranów.

grzegOrz łYkO

Page 49: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

49kurier weterana

Wszelkie informacje dotyczące ustawy o weteranach działań poza granicami państwa i aktach wykonawczych Ministerstwo Obrony Narodowej umieściło w poszczególnych działach na stronie: http://www.mon.gov.pl/pl/strona/373. Najczęściej zadawane pytania i odpowiedzi na nie znajdują się w dziale „Pytania i odpowiedzi”.

Resort obrony uruchomił również profile na portalach społecznościowych:Facebook (facebook.com/weterani) twitter (profil Weteran_pl).

Od poniedziałku do piątku funkcjonują infolinie:22 6 845 087 (specjaliści Departamentu Spraw Socjalnych MON): od poniedziałku do piątku 08.00−14.00,22 6 874 111 (specjaliści Departamentu Spraw Socjalnych MON): od poniedziałku do piątku 08.00−14.00,

22 6 846 706 (specjaliści Departamentu Spraw Socjalnych MON): od poniedziałku do piątku 08.00−14.00,22 6 874 800 (Wojskowy Telefon Zaufania, specjaliści Departamentu Wychowania i Promocji Obronności MON): od poniedziałku do piątku 12.00−18.00,22 6 873 243 – (Inspektorat Wojskowej Służby Zdrowia) od poniedziałku do piątku 10.00–14.00.Wszelkie pytania można również wysyłać e-mailowo na adres: [email protected]

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych:22 508 18 66 − Jadwiga Karczewska, e-mail: [email protected],

22 508 18 93 – Teresa Sulik, e-mail: [email protected]

15-601 Białystokul. Kawaleryjska 70/3 tel. (85) 663 10 84; 749 86 49www.wszwbialystok.wp.mil.pl

85-915 Bydgoszczul. Warszawska 10 tel. (52) 378 50 00 www.wszwbydgoszcz.wp.mil.pl

80-206 Gdańsk ul. Do Studzienki 45tel. (58) 348 21 10; 348 21 60www.wszwgdansk.mil.pl

40-028 Katowiceul. Francuska 30tel. (32) 46119 55; 461 12 04 www.wszwkatowice.wp.mil.pl

25-205 Kielce ul. Wojska Polskiego 251 tel. (41) 278 61 10www.wszwkielce.wp.mil

30-901 Kraków ul. Rydla 19 tel. (12) 455 45 42, 455 74 00 www.wszwkrakow.wp.mil.pl

20-043 Lublinul. Spadochroniarzy 5tel. (81) 718 33 00, 533 35 05www.wszwlublin.wp.mil.pl

90-646 łódź ul. 6 Sierpnia 104tel. (42) 750 44 00, 750 43 74www.wszwlodz.wp.mil.pl

10-283 Olsztynul. Jagiellońska 53 tel. (89) 542 18 65, 542 18 40www.wszwolsztyn.wp.mil.pl

45-063 Opole ul. Kościuszki 45tel. (77) 446 31 91, 446 30 97www.wszwopole.wp.mil.pl

61-736 Poznańul. Solna 21 tel. (61) 857 27 50, 857 27 60www.wszwpoznan.wp.mil.pl

35-301 Rzeszów ul. Lwowska 4tel. (17) 715 50 17; 715 52 63www.wszwrzeszow.wp.mil.pl

Adresy przydatne weteranom:

w O J e w ó d z K i e s z t a b y w O J s K O w e

Page 50: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

50 kurier weterana

70-952 Szczecinul. Potulicka 3 tel. (91) 451 22 00; 451 22 42 www.wszwszczecin.wp.mil.pl

02-095 Warszawaul. Winnicka 1 tel. (22) 822 08 89; 682 68 42www.wszwwarszawa.wp.mil.pl

50-984 Wrocławul. Obornicka 130 tel. (71) 765 60 00; 765 60 42www.wszwwrocław.wp.mil.pl

65-001 Zielona Góraul. Batorego 56 tel. (68) 477 83 00, 327 24 21www.wszwzielonagora.wp.mil.pl

centralne archiwum wojskowe ul. Czerwonych Beretów bl. 12400-910 Warszawa kancelaria telefon: (22) 681 46 37 faks: (22) 681 37 49 mail: [email protected] www.caw.wp.mil.pl

archiwum wojskowe w toruniu ul. J. Chłopickiego 1–787-100 Toruń kancelaria telefon: (56) 653 25 86 faks: (56) 653 25 87 mail: [email protected] www.awwt.wp.mil.pl

archiwum wojskowe w Oleśnicy ul. Wileńska 14 56-400 Oleśnica telefon: (71) 766 57 55 faks: (71) 766 57 59 mail: [email protected]

archiwum Ministerstwa Obrony Narodowej ul. 1 Pułku Myśliwskiego 200 05-160 Nowy Dwór Mazowiecki kancelaria telefon/faks: (22) 686 22 50 mail: [email protected] www.archiwum.wp.mil.pl

archiwum sił powietrznych ul. 1 Pułku Myśliwskiego 200 05-160 Nowy Dwór Mazowiecki telefon: (22) 686 22 78 faks: (22) 686 22 19 mail: [email protected] www.archiwum.sp.mil.pl

archiwum Marynarki wojennej ul. Dickmana 10 81-103 Gdynia telefon: (58) 626 72 16 faks: (58) 626 72 18 mail: [email protected] www.archiwum.mw.mil.pl

a r c H i w a w O J s K O w e

inFORmacje

Adresy i numery telefonów wojskowych komend uzupełnień znaleźć można na stro-nach Ministerstwa Obrony Narodowej lub wojewódzkich sztabów wojskowych

WOJSKOWY INSTYTUT WYDAWNICZYAl. Jerozolimskie 97, 00-909 Warszawa; e-mail: [email protected]ęcie na okładce: Adam Roik/Combat Camera dosZdrukarnia Trans-druk spółka jawna, Kraśnica k. Konina

Page 51: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

51kurier weterana

WOJSKOWY INSTYTUT WYDAWNICZYAl. Jerozolimskie 97, 00-909 Warszawa; e-mail: [email protected]

Page 52: PRzew Odnik dla uczestników misji - dgrsz.mon.gov.pldgrsz.mon.gov.pl/y/pliki/rozne/2017/10/KURIER_nr1.pdf · Resortowe rozwiązania legislacyjne nie nadążały za rzeczywistością

52 kurier weterana