tenisklub nr 93

84
NR 3 (93) MAJ 2015 Cena 12 zł (w tym 8% vat) www.tenisklub.pl Wy˝ demograficzny – co dalej z programem Tenis 10? Wiktorowski (nie) musi odejÊç – kapitan reprezentacji o swojej dymisji Wiktorowski (nie) musi odejÊç – kapitan reprezentacji o swojej dymisji Gorzka czekolada – Polki wypadły z Grupy Âwiatowej Pucharu Federacji Gorzka czekolada – Polki wypadły z Grupy Âwiatowej Pucharu Federacji Powtórka zamiast poprawki – Katowice Open Powtórka zamiast poprawki – Katowice Open Znajdziesz nas na: Nr indeksu 205702 ISSN 1734-9850

Upload: 4s-media-sp-z-oo

Post on 22-Jul-2016

242 views

Category:

Documents


3 download

DESCRIPTION

wydanie maj'15

TRANSCRIPT

Page 1: TENISKLUB nr 93

NR 3 (93) MAJ 2015 Cena 12 zł (w tym 8% vat) www.tenisklub.pl

Wy˝ demograficzny – co dalej z programem Tenis 10?

Wiktorowski(nie) musi odejÊç

– kapitanreprezentacji

o swojej dymisji

Wiktorowski(nie) musi odejÊç

– kapitanreprezentacji

o swojej dymisji

Gorzka czekolada– Polki wypadłyz Grupy ÂwiatowejPucharu Federacji

Gorzka czekolada– Polki wypadłyz Grupy ÂwiatowejPucharu Federacji

Powtórkazamiast poprawki– Katowice Open

Powtórkazamiast poprawki– Katowice Open

Znajdziesz nas na:

Nr in

deks

u 20

5702

ISSN

173

4-985

0

001 okladka 93_001 okladka 13.05.2015 10:16 Page 1

Page 2: TENISKLUB nr 93

LATOz Tie Breakiem2015

WIĘCEJ INFORMACJIWWW.TIEBREAK.PL LUB 608 313 072

» półkolonie tenisowe turnusy przez całe wakacje

» rodzinne wczasy w Łebie10.07. – 17.07.2015

» obóz tenisowy nad jeziorem Dadaj19.07. – 29.07.2015

02_Tie Break reklama:Layout 1 15-05-12 15:10 Page 2

Page 3: TENISKLUB nr 93

S∏owem naczelnego

Obie Martiny zrobiły w polskim tenisiesporo zamieszania – ta młodsza, pojawiajàc si´ w Zielonej Górze;

ta druga, starsza, znikajàc ze sztabuszkoleniowego Agnieszki Radwaƒskiej.Ale po kolei…Powrotem do gry singlowej MartinaHingis wprawiła w zaskoczenie nawetszwajcarskich dziennikarzy. Ci nieliczni,który stawili si´ w Zielonej Górze, byli pod wra˝eniem jej dost´pnoÊci,uÊmiechu i luzu, którego przez lata swo-jej zawodowej kariery chyba jej niecobrakowało. Ale jak widaç, pewne rzeczy przychodzà z wiekiem. Hingis zaskoczyławszystkich decydujàc si´ na gr´ w singlu.Warto przypomnieç, ˝e po raz ostatniw powa˝nym meczu singlowym rywalizowałaprzed 7,5 laty w turnieju WTA w Chinach.Szwajcarka, pod nieobecnoÊç innej gwiazdy,której ojczystym j´zykiem jest słowacki, Belindy Benciç, miała wspomóc kole˝ankiw awansie do Grupy Âwiatowej Pucharu Fe-deracji. Choç ostatecznie utytułowana teni-sistka nie zdobyła nawet punktu, to nikt niemiał wàtpliwoÊci, ˝e obok Timei Bacsinszkybyła podporà teamu Swiss Tennis.Hingis oba single przegrała, a na debla niemiała ju˝ sił, ale i tak pokazała publicznoÊcicoÊ, za co, na całym Êwiecie trzeba słono zapłaciç: wyrafinowany tenis na najwy˝szymÊwiatowym poziomie. Szcz´Êliwi ci, którzymieli okazj´ to obejrzeç na ˝ywo!Kilka dni póêniej z zupełnie innej stronypokazała si´ nam Martina Navratilova. Tłumaczàc si´ licznymi zobowiàzaniami(złoÊliwi mówili coÊ o papugach, psach i ko-tach), wymówiła współprac´ ze sztabemszkoleniowym Agnieszki Radwaƒskiej. No có˝, ka˝dy ma prawo do swojej interpre-tacji tego faktu, ale ja jestem troch´ zły. Po pierwsze – cz´Êciowo zdezaktualizowałnam si´ tekst Tomasza Iwaƒskiego o współ-pracy na linii Aga – Martina (str. 22), któryjednak jest na tyle ciekawy, ˝e i tak go dru-

Polskiego Zwiàzku Tenisowego. Przed kilko-ma miesiàcami zatrudniły one (nie za darmoprzecie˝) agencj´ marketingu sportowegoz Poznania, by poprawiła wizerunek dyscy-pliny i zwiàzku. Efektem jej półrocznej pracybyła konkluzja, ˝e trzeba coÊ zmieniç. Tak urodziła si´ niedawna uchwała zarzàduPZT, powołujàca do ˝ycia spółk´ prawa hand-

lowego. Spółka od teraz b´dzie zaj-mowaç si´ tym, co do tej

pory robił PZT. Ma to jed-nak robiç w pełni profesjon-

alnie i sprawniej ni˝ samzwiàzek. Dziwnym trafem wysoko opłacanymprezesem tej spółki został… prezeswczeÊniej zaanga˝owanej agencji marketin-gowej. Wraz z dobrà pensjà dostał do dys-pozycji par´ etatów i çwierçmilionowy bu-

d˝et, który oczywiÊcie pochodzi z kasy PZT.Czy ktoÊ coÊ z tego rozumie?Prezesa agencji rozumiem doskonale.Nie doÊç, ˝e najpierw przez pół rokuwystawiał faktury PZT za opracowaniekoncepcji, to na koƒcu ta koncepcja za-kłada zatrudnienie go na etacie prezesa.Prawdziwy majsterszyk!Jednak nie do koƒca jestem w stanienadà˝yç za tokiem rozumowania zarzàduPZT. JeÊli to ma byç sposób na popraw´

sytuacji w polskim tenisie i sprawniejszezarzàdzanie, to mo˝e od razu działacze uchwalà rozwiàzanie zwiàzku? Ale tak dalekozarzàd si´ nie posunie, bo przecie˝ zawodo-wi działacze sportowi nie zrezygnujà z sa-mych siebie. Ich motywacja zdaje si´ byçnieco inna. Tworzàc spółk´, załatwiajà sobiealibi na kolejne dwa lata, które chroniç ichb´dzie od zarzutu „nicnierobienia”. Przy kolejnych wyborach znów b´dzie mo˝narozło˝yç bezradnie r´ce i powiedzieç: „To niemy, to spółka zawiodła”.A te çwierç miliona? Przecie˝ spokój działa-czy wart jest du˝o wi´cej… Stary ju˝ jestem,ale – jak widaç z tego przykładu – musz´jeszcze du˝o si´ o ˝yciu nauczyç. �

kujemy. Po drugie – taka postawa czeskiejAmerykanki nie pomaga w uspokojeniu za-wirowaƒ wokół najlepszej polskiej tenisistki.Gdyby Navratilova zrobiła to po rozczarowujà-cym wyniku na Wimbledonie czy ewentualniena Roland Garros, to mo˝e bym to jakoÊzrozumiał, ale teraz? Nie rozumiem… A wracajàc na nasze podwórko, po raz kolej-ny musz´ napisaç, ˝e nie rozumiem władz

MARTINA W T¢, MARTINA W TAMT¢...

Adam Romer

[email protected]

Ostatnie tygodnie w polskim tenisie stały zdecydowanie pod znakiem Martiny. A właÊciwie dwóch Martin. Ciekawie działo si´ nie tylko na kortach w Zielonej Górze i na Êwiecie,

ale i poza kortami. Zwłaszcza z powodu najnowszego pomysłu włodarzy PZT...

MAJ 2015 | TENISklub| 3

03_wstepniak:003 wstepniak 15-05-12 15:11 Page 3

Page 4: TENISKLUB nr 93

Czysty kadr

4 | TENISklub| MAJ 2015

04-05_czysty kadr:Layout 1 15-05-12 15:12 Page 4

Page 5: TENISKLUB nr 93

�Korty na lotniskuNie, a˝ tak dobrze tego nie wymyÊlili. Jest wprawdzie gdzie si´ przebraç, rakieta te˝ by si´ znalazła, ale ˝aden przypadkowy pasa˝er sobie tam nie pograł. Na kortach pomi´dzy terminalami lotniska im. Franza Josefa Straussa w Monachium uwijali si´ tylko tenisiÊci wynaj´ci do promocji turnieju ATP.

Foto AFP / East News

MAJ 2015 | TENISklub| 5

04-05_czysty kadr:Layout 1 15-05-12 15:12 Page 5

Page 6: TENISKLUB nr 93

14 Wiktorowski (nie) musi odejÊç– kapitan reprezentacji o swojej dymisji

16 Podst´p si´ nie udał – Grupa Âwiatowa Pucharu Federacji

18 Z kortów

22 Odmienne stany ÊwiadomoÊci – Tomasz Iwaƒski wkłada rakiet´ w mrowisko

28 Powrót w drugie tempo – Wiera Zwonariowa

30 Podział na grupy – turnieje WTA

38 Magda IX Linette – rankingi ATP i WTA

44 Maraton z tenisem – polskie turnieje ITF dla kobiet

48 Maks jedzie do Pary˝a – turniej eliminacyjny Longines Future Ases

54 Do pierwszej setki – rankingi PZT

59 Plac Na Rozdro˝u – felieton Leszka Malinowskiego

60 Szczypta stresu nie zaszkodzi – lepiej graç

63 Rankingi amatorskie

64 Obok kortów

www.tenisklub.pl www.blog.tenisklub.pl

20

Spis treÊci

Nieudany eksperyment– rezygnacja Martiny Nawratilowej

8Gorzka czekolada – Polki wypadły z Grupy Âwiatowej Pucharu Federacji

6 | TENISklub| MAJ 2015

06-07 spis tresci:Layout 1 15-05-13 11:11 Page 6

Page 7: TENISKLUB nr 93

24Powtórka zamiast poprawki – Katowice Open

76 Ten kort na zawsze jego – Bohdan Tomaszewski w Szczecinie

78 Pi´kno procentów – felieton Krzysztofa Rawy

80 Wyniki turniejów WTA, ATP i ITF

82 W nast´pnym numerze

www.tenisklub.pl

MAJ 2015 | TENISklub| 7

34Partia bez d˝okera– turnieje ATP

40Kariera spuszczona ze smyczy – rozmowa z Magdà Linette

50 Wy˝ demograficzny – co dalej z programem Tenis 10?

56Ja tylko nios´ pomoc – rozmowa z Pawłem Habratem, psychologiem sportu

72Korty pod wezwaniem – kroniki kortowe Andrzeja Fàfary

06-07 spis tresci:Layout 1 15-05-13 11:12 Page 7

Page 8: TENISKLUB nr 93

Puchar Federacji

8 | TENISklub| MAJ 2015

Gorzka czekoladaGorzka czekolada

08-12_FED Cup POL-SUI:Layout 1 15-05-12 15:13 Page 8

Page 9: TENISKLUB nr 93

T ak jak Maria Szarapowa przyciàgn łasporà rzesz´ kibiców do Krakowa,tak nazwisko Martiny Hingis przy-

ciàgn´ło fanów tenisa do Zielonej Góry.Najmłodsza w historii liderka rankinguWTA ju˝ od jakiegoÊ czasu mówiła o tym,˝e wspólnie z Rogerem Federerem chcewystàpiç w mikÊcie na igrzyskach w Riode Janeiro. Jej powrót do reprezentacji poprawie 17 latach przerwy zaskoczeniemwi´c nie był. To, co wydarzyło si´ póêniej,ju˝ tak.

Singlistka poszukiwanaO ile w przypadku pierwszej rakiety w dru-˝ynie goÊci była jasnoÊç – jest nià b´dàcaw tym roku w znakomitej formie TimeaBacsinszky – to problem pojawił si´ w wy-padku singlistki numer dwa. Wiadomobyło, ˝e do Polski nie przyjedzie BelindaBencic, która po turnieju w Miami oÊwiad-czyła, ˝e chce si´ teraz skupiç na karierzeindywidualnej. Z powodu kontuzji nie-mo˝liwy okazał si´ tak˝e wyst´p StefanieVoegele, którà zastàpiła Romina Oprandi.Okazało si´ jednak, ˝e ta ostatnia tak˝enie jest do koƒca zdrowa.Kapitan Heinz Guenthardt miał wi´c sporyból głowy. Ju˝ przed losowaniem pojawiłysi´ informacje o tym, ˝e Martina Hingisnie przyjechała do Polski tylko po to, abywystàpiç w deblu. W singlu słynna Szwaj-carka nie grała w ˝adnym oficjalnymmeczu od 2007 roku, kiedy to w Pekinieprzegrała z Shuai Peng. We wczesne piàt-kowe popołudnie wszystko stało si´ jasne– hala MOSiR w Zielonej Górze stanie si´arenà wielkiego powrotu. Sprzeda˝ biletówmomentalnie przyÊpieszyła, a wszyscy za-cierali r´ce na myÊl o starciu Szwajcarkiz Agnieszkà Radwaƒskà.Nasza najlepsza tenisistka tradycyjnie byłado dyspozycji Tomasza Wiktorowskiego.I choç pod adresem krakowianki niebrakuje w tym roku niezbyt pochlebnychopinii, to jej rola w reprezentacji jest nie

do przecenienia. Ostatecznie kapitan naszejkadry zdecydował si´ na taki sam skład,jak w lutowym spotkaniu z Rosjà. Uzupeł-niły go wi´c Urszula Radwaƒska, KlaudiaJans–Ignacik i Alicja Rosolska. Zabrakłonatomiast miejsca dla tak dobrze spisujàcejsi´ w Katowicach Magdy Linette.Los chciał, e ju˝ w pierwszym meczu do-szło do wyczekiwanego pojedynku Agniesz-ki Radwaƒskiej z Hingis. Polka, której stylgry wielokrotnie porównywano właÊniedo sławnej rywalki, była faworytkà tegopojedynku. JednoczeÊnie w zielonogórskiejhali dało si´ jednak wyczuç niepewnoÊç.Hingis wygrała przecie˝ przed przyjazdemdo Polski trzy deblowe turnieje z rz´du,a pewnych rzeczy si´ nie zapomina.Poczàtek meczu potwierdził te obawy.Sporo było długich wymian, gry z gł´bikortu i efektownych zagraƒ. Obie teni-sistki stosunkowo cz´sto starały si´ tak˝ekoƒczyç akcje przy siatce. Radwaƒskadwukrotnie zyskiwała przewag´ przeła-mania, ale za ka˝dym razem natychmiastjà traciła.W tym wypadku sprawdziło si´ powie-dzenie, ˝e „do trzech razy sztuka”. Wów-czas „break point” był jednoczeÊnie piłkàsetowà i krakowianka wygrała pierwszàparti´ 6:4. W drugim secie potwierdziłosi´ natomiast, ˝e tak długa przerwa niemogła nie wpłynàç na kondycj´ Hingis.Szwajcarka nie miała ju˝ siły biegaç dokolejnych kàtowych zagraƒ naszej repre-zentantki i do koƒca meczu nie ugrała na-wet gema.Nastroje w polskiej dru˝ynie były wi´c popierwszym meczu znakomite, ale szybkoostudziła je Timea Bacsinszky, po razdrugi w tym sezonie pokonujàc Urszul´Radwaƒskà. Pierwsze tegoroczne starciemi´dzy tymi tenisistkami miało miejscew çwierçfinale turnieju w Monterrey(który Szwajcarka notabene wygrała).Wtedy Radwaƒska ugrała w starciu z wy˝ejnotowanà rywalkà szeÊç gemów.

MAJ 2015 | TENISklub| 9

Tylko jeden sezon potrwała przygoda reprezentacji Polskiz Grupà Âwiatowà Pucharu Federacji. W przyszłym roku nasze miejsce zajmà Szwajcarki.Wszystko dzi´ki Timei Bacsinszky, która w Zielonej Górze– zdobywajàc trzy punkty – przyçmiła nie tylko Martin´Hingis, ale i Agnieszk´ Radwaƒskà.

Tekst Maciej Pietrasik, Zielona Góra | Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport / PZT

Trybuny ju˝ opustoszały, a Szwajcarki nadal demonstrowały radoÊç z awansu

08-12_FED Cup POL-SUI:Layout 1 15-05-12 15:13 Page 9

Page 10: TENISKLUB nr 93

W Zielonej Górze udało jej si´ zdobyçtylko połow´ tego dorobku. SzwajcarkaÊwietnie serwowała – w całym meczu jejpodanie ani razu nie było zagro˝one –a młodsza z sióstr nie znajdowała receptyna kolejne kàtowe zagrania. W efekciepo pierwszym dniu zmagaƒ mieliÊmy re-mis.

Wszystko si´ mo˝e zdarzyçPo pierwszym dniu nie brakowało narzekaƒna gr´ młodszej z sióstr Radwaƒskich, aleniedziela dobitnie pokazała, jak sytuacjaw sporcie potrafi zmieniç si´ w ciàgu za-ledwie kilku minut. Nie zacz´ło si´ opty-mistycznie. Tym razem Bacsinszky „prze-jechała si´” po starszej z krakowianek.Choç obie sà równolatkami, to w roz-grywkach seniorskich na korcie spotkałysi´ po raz pierwszy. WczeÊniej grały zesobà tylko w juniorskim Roland Garrosdziesi´ç lat temu. Wtedy po trzysetowym

meczu lepsza okazała si´ Szwajcarka,teraz poszło jej du˝o łatwiej.O ile Urszula Radwaƒska ugrała z pierwszàrakietà goÊci trzy gemy, to Agnieszce nieudała si´ nawet ta sztuka – skoƒczyło si´na dwóch. Bacsinszky podkreÊlała, ˝esam rozmiar zwyci´stwa nie jest dla niejwa˝ny. Liczy si´ tylko triumf i awans doGrupy Âwiatowej. Polka przyznała za to,˝e to był dzieƒ, w którym na korcie nic jejnie wychodziło. Sytuacja naszej reprezen-tacji stała si´ wi´c bardzo trudna. Aby za-chowaç szanse na awans, Urszula Ra-dwaƒska musiała pokonaç Hingis.Choç krakowianka przez wi´kszoÊç pierw-szego seta nie odstawała od bardziej uty-tułowanej i doÊwiadczonej rywalki, towłaÊnie tego doÊwiadczenia i spokojuw najwa˝niejszych momentach zabrakło,aby zapisaç parti´ na swojà korzyÊç. Przezwi´kszoÊç drugiego seta Szwajcarka nadaldyktowała warunki, a gdy wyszła na pro-

wadzenie 5:2, wydawało si´, ˝e jest ju˝po meczu.WczeÊniej zawrzało na trybunach. Wszyst-ko przez decyzj´ pani s´dzi przy stanie4:2 i przewadze serwujàcej Hingis. Pojednym z zagraƒ Polki liniowy wywołałaut, a system „hawk eye” pokazał, ˝epiłka jednak zahaczyła o lini´. Ku zdzi-wieniu trybun, nie przyznano punktu Ra-dwaƒskiej (co wyrównałoby stan gema),ale nakazano powtórzenie punktu. Niepomogły protesty zawodniczki i TomaszaWiktorowskieg, a tym bardziej gwizdyz trybun. Wizyta s´dzi naczelnej na korcietylko utwierdziła s´dzi´ stołkowà w jejdecyzji, co całà polskà ławk´ doprowadziłodo wrzenia, a Agnieszk´ Radwaƒskà spro-wokowało do kilku dosadnych słów podadresem supervisorki. Powtórzony punktwygrała Hingis i zrobiło si´ 5:2.Na całe zamieszanie Urszula Radwaƒskaodpowiedziała w najlepszy mo˝liwy sposób– wygrywajàc trzy gemy z rz´du „nasucho” i odwracajàc losy – wydawało si´,˝e ju˝ przegranego – pojedynku. Polkamomentami grała jak natchniona, prak-tycznie nie przydarzały si´ jej niewymu-szone bł´dy, a do koƒca partii nie oddałarywalce ani jednego gema. Trybuny na-grodziły jà za to owacjà na stojàco, a w ser-ca całego polskiego obozu z powrotemwlała si´ nadzieja w to, ˝e utrzymanienadal jest mo˝liwe.W decydujàcym secie Hingis wyraênieopadła ju˝ z sił. Nie była w stanie wytrzy-mywaç kolejnych długich wymian, a gdyPolka wyszła na prowadzenie 4:1, wyda-wało si´, ˝e wszystko mo˝e zakoƒczyç si´kreczem Szwajcarki. Na korcie znów po-jawiła si´ s´dzia naczelna, a razem z niàlekarz. Ostatecznie po przerwie medycznejHingis wróciła na kort, ale ograniczała si´do roli statystki. Nasza reprezentantkaszybko skoƒczyła spotkanie, wylàdowaław obj´ciach kapitana, a o losach bara˝umiał decydowaç debel.

Podwójny rollercoasterPo tak wyczerpujàcym spotkaniu Hingisnie była oczywiÊcie w stanie wystàpiçjeszcze w meczu deblowym. Heinz Guen-thardt nie miał wi´c wyboru i zamiast nu-meru cztery deblowego rankingu WTA,posłał do gry Viktorij´ Golubic. – To wcale nie był zły wybór. Wiedziałem,jak Viktorija gra debla i miałem nadziej´,˝e nie b´dzie Polkom zbyt łatwo – opo-wiadał po fakcie Heinz Guenthardt. Jednakw ogólnym mniemaniu Szwajcarom po-

Puchar Federacji

10 | TENISklub| MAJ 2015

Urszula Radwaƒska tylko przedłu˝yła nadzieje na zwyci´stwo

Polskie deblistki zgubiły klucz do Grupy ÂwiatowejPolskie deblistki zgubiły klucz do Grupy Âwiatowej

08-12_FED Cup POL-SUI:Layout 1 15-05-12 15:14 Page 10

Page 11: TENISKLUB nr 93

MAJ 2015 | TENISklub| 11

08-12_FED Cup POL-SUI:Layout 1 15-05-12 15:14 Page 11

Page 12: TENISKLUB nr 93

zostało liczyç na to, ˝e kolejny raz nie za-wiedzie ich Bacsinszky, która natchniemłodszà kole˝ank´. – Gdyby grała Martina,powiedziałbym 70 do 30 dla nas, aleteraz stawiam 80 do 20 dla Polek – mówiłtu˝ przed meczem podłamany Rene Stam-mbach, prezes federacji szwajcarskiej.Na zmian´ zdecydował si´ tak˝e TomaszWiktorowski. Zamiast Klaudii Jans–Ignacik,razem z Alicjà Rosolskà zagrała AgnieszkaRadwaƒska. Nasz kapitan postawił wi´cna t´ dwójk´, która niemal równo roktemu dała nam upragniony awans doÊwiatowej elity.Po pierwszym secie wydawało si´, ˝eo wynik mo˝emy byç spokojni. Pierwszyset potwierdził obawy prezesa SwissTennis.. Bacsinszky i Golubic ani razu nieutrzymały własnego podania i choç dwu-krotnie przełamały Rosolskà, to pierwszegoseta przegrały bardzo szybko.Gdy zwyci´stwo wydawało si´ ju˝ na wy-ciàgni´cie r´ki, na korcie zacz´ła rzàdziçGolubic, która niemal si´ nie myliła. Sporobł´dów pojawiło si´ za to w grze Rosolskiej,która w jednym gemie serwisowym po-trafiła zrobiç trzy podwójne, a na dodatekzacz´ła myliç si´ tak˝e przy siatce.W efekcie w drugiej partii szybko zrobiłosi 0:4. Nasze reprezentantki, doszły rywalkina 4:5, gdy na korcie po raz drugi tegodnia pojawił si´ lekarz (Rosolskiej zacz´łalecieç krew z nosa). Losów partii nie udałosi´ jednak odwróciç, a obie reprezentacje

znów miały równe szanse na gr´ w przy-szłym sezonie w Grupie Âwiatowej.Trzeciego seta tak˝e lepiej rozpocz´ły ry-walki. Znów swojego serwisu nie potrafiławygraç Rosolska i w pewnym momenciezrobiło si´ ju˝ 3:5. Wówczas mieliÊmy ko-lejny zwrot akcji. Radwaƒska utrzymałaserwis, a w przerwie cała hala wstała i za-cz´ła głoÊno dopingowaç nasze tenisistki.Tym razem Szwajcarki były ju˝ nie o cztery,ale o dwie piłki od zwyci´stwa. Tymrazem Polkom udało si´ uciec spod topora,doprowadziç do remisu, a nawet dwu-krotnie wyjÊç na prowadzenie (6:5 i 7:6;w decydujàcym secie meczów w PucharzeFederacji nie ma tiebreaku).Ten horror nie zakoƒczył si´ happy endem.Po tym, jak Bacsinszky trafiła returnemw samà lini´, Szwajcarki po raz kolejnyprzełamały Rosolskà. Tym razem okazjiz ràk ju˝ nie wypuÊciły i mogły Êwi´towaçpowrót do Êwiatowej elity po czterech la-tach od spadku. Były uÊmiechy, zdj´cia,szampan i honorowa runda po korcie ze

szwajcarskà flagà. RadoÊç, jakà pami´tamysprzed roku, gdy Polki cieszyły si´ takw Hiszpanii.

Wróciç za rokPo meczu Tomasz Wiktorowski podzi´ko-wał polskim kibicom za wsparcie i głoÊnydoping. Po niezbyt dobrej atmosferzew Płocku Polski Zwiàzek Tenisowy posta-nowił raz jeszcze podjàç prób´ stworzeniaKlubu Kibica, a za doping odpowiadałPiotr Gadomski. Choç grupa liczyła tylkokilkadziesiàt osób, to skutecznie ubarwiłaspotkanie. Wprawdzie do Australijczyków,którzy tak uj´li nas na Torwarze, jeszczenam daleko, to z pewnoÊcià idziemyw dobrym kierunku.W przyszłym roku nasze reprezentantkib´dà walczyły o szybki powrót do Êwiato-wej elity, ale rywalizacja na bezpoÊrednimzapleczu tak˝e nie b´dzie łatwa. WÊródpotencjalnych rywalek sà tenisistki z USA,Hiszpanii, Białorusi i Słowacji. �

Puchar Federacji

12 | TENISklub| MAJ 2015

PUCHAR FEDERACJIBARA˚E GRUPY ÂWIATOWEJZIELONA GÓRA, 18-19.04

Polska – Szwajcaria 2:3. Agnieszka Radwaƒska – Martina Hingis 6:40, 6:0; Urszula Rad-waƒska – Timea Bacsinszky 2:6, 1:6; A. Radwaƒska – Bacsinszky 1:6, 1:6; U. Radwaƒska– Hingis 4:6, 7:5, 6:1; A. Radwaƒska, Alicja Rosolska – Bacsinszky, Viktorija Golubic 6:2,4:6, 7:9.

Kibice wierzyli do ostatniej piłki

Timea Bacsinszky wyjechała z Zielonej Góry jako bohaterka Szwajcarii

08-12_FED Cup POL-SUI:Layout 1 15-05-12 15:14 Page 12

Page 13: TENISKLUB nr 93

13_HAMPTON HOLIDAY reklama:Layout 1 15-05-12 15:14 Page 13

Page 14: TENISKLUB nr 93

T roch´ si´ spóênił, poniewa˝ jeszczew Zielonej Górze Tomasz Wikto-rowski umówił si´ na spotkanie

z prezesem Jackiem Muzolfem. Rozmowanie mogła jednak odbyç si´ w poÊpiechu,wi´c została odło˝ona do powrotu treneraz turnieju w Stuttgarcie.Jak mo˝na było przewidzieç, pojawiły si´przecieki i jeszcze przed zapowiadanymspotkaniem niektóre media przedstawiłyjego rezygnacj´ jako fakt. W Stuttgarciekapitan nieoficjalnie potwierdził, e odejdzie,ale nie chciał, aby prezes PZT dowiadywałsi´ o tym z internetu.Kto zastàpi Tomasza Wiktorowskiego nakapitaƒskiej ławce? To kłopot Jacka Muzolfa.Czasu na rozmowy jest niby mnóstwo, aleto mogà byç tylko pozory i prezesowi niema czego zazdroÊciç. Mo˝e si´ bowiemokazaç, e usłyszy grzeczne, lecz stanowczeodpowiedzi odmowne albo sam b´dziemusiał uprzejmie podzi´kowaç tym, którzyzgłoszà si´ na ochotnika.Pierwszy postulat Roberta Radwaƒskiegozostał wi c praktycznie zrealizowany, zanimjeszcze został zgłoszony, a na spełnieniedrugiego na razie si´ nie zanosi. Popierwsze – w tenisie pracodawcà jest za-wodnik; on zatrudnia, on zwalnia, z nimnegocjuje si´ warunki pracy i płacy. Wszyst-kie znaki na niebie i korcie wskazujà, ˝eAgnieszka Radwaƒska jest zadowolonaz obecnego układu.Po drugie – rezygnacja szkoleniowca kilkadni albo nawet tygodni po rezygnacjiMartiny Navratilovej byłaby czynem god-nym Marka Juniusza Brutusa; oczywiÊciez zastrze˝eniem, ˝e wbicie Agnieszce Ra-dwaƒskiej no˝a w plecy słu˝yłoby słusznejsprawie. Wychodzi wi´c na to, ˝e TomaszWiktorowski wcale nie musi odejÊç. I niewyglàda na to, aby chciał.

Zabrakło zimnej krwiRozmowa z Tomaszem Wiktorowskim

Decyzj´ o rezygnacji z funkcji kapitanapodjàł pan pod wpływem impulsu po pora˝ce ze Szwajcarià, czy nosił si´pan z nià ju˝ wczeÊniej?– Moja dymisja jest konsekwencjà dwóchpora˝ek – i ze Szwajcarià, i wczeÊniej zRosjà. Na dodatek oba mecze przegraliÊmyw Polsce. Ju˝ w Krakowie powiedziałemsobie, ˝e jeÊli nie damy rady w ZielonejGórze, to powa˝nie rozwa˝´ takà decyzj´.MyÊl , e siedem lat na stanowisku kapitanaju˝ wystarczy.Czy to była pana decyzja w stu procen-tach? Czy ktoÊ „pomógł” jà panu pod-jàç – prezes, media, Êrodowisko?– Z Jackiem Muzolfem długo rozmawiałemo tej sytuacji, ale z jego strony nie było˝adnego nacisku czy choçby sugestii, ˝epowinienem odejÊç. Do krytyki, nawetpo meczach wygranych, ju˝ dawno si´przyzwyczaiłem, wi´c nie oczekiwałemniczego innego po pora˝ce. Nie przejmuj´si´ ani krytykà, która nie jest konstruk-tywna, ani opiniami, z którymi si´ nielicz´. Decyzje konsultuj´ tylko z najbli˝-szymi współpracownikami oraz ludêmi,których uwa˝am za autorytety w dzie-dzinie tenisa.Tych siedmiu lat na pewno nie mo˝naoceniç negatywnie. Który mecz roze-grany w tym okresie uznałby pan za najwa˝niejszy?– Najbardziej niesamowitym meczem podwzgl´dem emocji i dramaturgii, ale te˝ ta-kim, który pchnàł nas w stron´ GrupyÂwiatowej, było spotkanie z Brytyjkami w2009 roku. SpoÊród wszystkich kapitanówmiałem chyba najmniejsze doÊwiadczeniew prowadzeniu reprezentacji. Po drugiej

stronie siatki siedział Nigel Sears, bardzoutytułowany szkoleniowiec.Który mecz uznałby pan za wygrany najbardziej szcz´Êliwie?– WłaÊnie ten z Wielkà Brytanià. W połowiedecydujàcego seta Klaudia Jans naderwałami´sieƒ łydki. Kilka punktów mo˝na jeszczejakoÊ dograç, ale kilka gemów?! I ona, iAla Rosolska dokonały jednak rzeczy nie-samowitej. Gdyby teraz udało nam si´ po-konaç Szwajcari´, to powiedziałbym, ˝e tobył mecz wygrany najbardziej szcz´Êliwie.A nie najbardziej pechowo przegrany?– Nie, bo przegrywaliÊmy 1:2, a sytuacjaUli Radwaƒskiej w pojedynku z MartinàHingis była ju˝ krytyczna. Uli udało si´jednak wróciç, a potem w deblu zabrakłodosłownie trzech punktów. Do dziÊ nie po-trafi´ powiedzieç, dlaczego ten debel taksi´ potoczył, bo w tym składzie, jaki był nakorcie, powinniÊmy wygraç. Na pewno nierozstrzygałbym tego w kategoriach szcz´Êcialub pecha, bo tak mo˝na przegraç jednàczy dwie piłki, ale nie mecz trzysetowy. Poprostu zabrakło zimnej krwi.Czy prezes Jacek Muzolf prosił pana o opini´ na temat nast´pcy?– Tak. Jest w Polsce kilka osób majàcychodpowiednie kwalifikacje. Kapitan musibyç albo trenerem z doÊwiadczeniem wWTA Tour, który dobrze zna potencjalneprzeciwniczki (na przykład Maciek Sy-nówka, Dawid Celt czy Maciek Domka),albo byłym zawodnikiem lub zawodniczkà,który/która potrafi na to spojrzeç z innejstrony (na przykład Asia Sakowicz). Obiete cechy łàczy tylko kilka osób w Polsce(na przykład Tomek Iwaƒski i PawełOstrowski), ale przede wszystkim nowykapitan musi tak˝e umieç porozumieç si´z dru˝ynà i mieç doÊwiadczenie w pracyz kobietami. �

Puchar Federacji

Wiktorowski (nie) mSłuchy o tej dymisji dochodziły nie tylko z Krakowa. Robert Radwaƒski – trudno mu si´ dziwiç jako ojcu i trenerewi, który wprowadził córki na salonyÊwiatowego tenisa – publicznie za˝àdał rezygnacji Tomasza Wiktorowskiego z funkcji kapitana w szczególe oraz pracy z Agnieszkà Radwaƒskà w ogóle.

Tekst Artur St. Rolak | Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport / PZT

14 | TENISklub| MAJ 2015

14-15_WIKTOROWSKI:Layout 1 15-05-12 15:15 Page 14

Page 15: TENISKLUB nr 93

MAJ 2015 | TENISklub| 15

) musi odejÊç

14-15_WIKTOROWSKI:Layout 1 15-05-12 15:15 Page 15

Page 16: TENISKLUB nr 93

O d 11 lat Puchar Federacji zdoby-wajà na zmian´ Rosjanki (2004,2005, 2007 i 2008), Włoszki

(2006, 2009, 2010 i 2013) oraz Czeszki(2011, 2012, 2014). W tym roku, jakwidaç, nikt nowy nie został dopuszczonydo zabawy.

Obroƒczynie tytułu nie miały ˝adnychkłopotów z pokonaniem Francuzek. Wpraw-dzie Lucie Szafarzova była bliska pora˝kiw pojedynku otwarcia z Caroline Garcià,lecz cała dru˝yna obróciła wszystko w ˝art.– Lucie chciała sprawdziç naszà odpornoÊçpsychicznà – powiedział kapitan Petr Pala.

Gdy wypocz´ta (od koƒca lutego nie za-grała w ˝adnym turnieju WTA) i wreszciebedàca w dobrej formie Petra Kvitovadwukrotnie podwy˝szyła prowadzenieCzech (w sobot´ na 2:0 i w niedziel´ na3:0), najpowa˝niejszym zmartwieniemgospodarzy stał si´ wybór miasta, w którymodb´dzie si´ finał – „Praha nebo Ostrava?”.Tamtejsze media nie przedstawiàjà tegodylematu tak dramatycznie, jak WilliamSzekspir pytał „Byç czy nie byç?”. Zasta-nawiajà si´ natomiast, czy Marii Szarapo-wej b´dzie si´ chciało zagraç w reprezen-tacji na koniec sezonu.

Singiel dla ka˝dejW Soczi wiceliderki rankingu WTA niebyło, chocia do ostatniej chwili potwierdzałagotowoÊç do gry z Niemkami. Kiedy jednaknadszedł termin zgłoszenia składów do ITF,Szarapowa machn´ła zwolnieniem lekar-skim. Kontuzja nie była jednak a˝ tak po-

Puchar Federacji

Podst´p si´ nie uW ostatnim meczu Pucharu Federacji sezonu 2015reprezezentacja Czech podejmie Rosj´. Dla gospodyƒ b´dzie to czwarty finał w ciàgu pi´ciulat, dla goÊci – trzeci. Po raz ostatni te dru˝yny spotkały si´ cztery lata wczeÊniej w Moskwie, te˝ w finale. Czeszki wygrały wtedy 3:2,a decydujàcy punkt zdobyły deblistki.

Tekst Artur St. Rolak | Foto RIA Nowosti i AFP / East News

16 | TENISklub| MAJ 2015

16-17_FED Cup WORLD:Layout 1 15-05-12 15:16 Page 16

Page 17: TENISKLUB nr 93

wa˝na, aby przeszkodziç jej w wypełnieniuobowiàzków sponsorskich wobec Porsche.Rosjanka jest ambasadorkà tej marki w Sta-nach Zjednoczonych i trzykrotnà zwyci´˝-czynià turnieju w Stuttgarcie.Trudno si´ dziwiç, ˝e ta wiadomoÊç pozy-tywnie wpłyn´ła na niemieckie marzeniao drugim z rz´du awansie do finału i –byç mo˝e – udanym rewan˝u na Czeszkach.Po pierwszym dniu spotkania w SocziBarbara Rittner i jej zawodniczki nie wy-biegały myÊlami ju˝ tak daleko. Przegry-wały 0:2 i musiały ratowaç wynik.Kapitan reprezentacji Niemiec chyba liczyłasi´ z takà ewentualnoÊcià, poniewa˝ w so-bot´ posłała do boju par´ teoretyczniesłabszà – Juli´ Goerges i Sabine Lisicki.Miały one zdobyç chocia˝ punkt, a przyokazji mocno zm´czyç Swietłan´ Kuznie-cowà i Anastazj´ Pawluczenkowà. Niem-kom udało si´ wykonaç tylko plan mini-mum.

Nast´pnego dnia Rittner wymieniła obiesinglistki, wypuszczajàc na te same RosjankiAndre´ Petkovic i And˝elik´ Kerber. Zrobiłosi´ remisowo, wi´c wyglàdało na to, ˝epodst´p mo˝e si´ udaç. W rozstrzygajàcejo awansie rywalizacji deblistek Pawlu-czenkowa i Jelena Wiesnina przypomniałyjednak, ˝e potencjał rosyjskiego tenisa –mimo pogłosek o kryzysie – wcià˝ jest nie-zmierzony. I tak zamiast powtórki finałusprzed roku, zobaczymy „replay” z 2011.

Prawica za plecamiW cieniu półfinałów toczyła si´ rywalizacjabara˝owa w Grupie Âwiatowej. TylkoWłoszki potrafiły uratowaç miejsce w elicie,do której kosztem Polek, Kanadyjek i Au-stralijek awansowały Szwajcarki, Rumunkii Holenderki. Co zdarzyło si´ w ZielonejGórze, doskonale wiemy. Sprawdêmy za-tem, jak grano w Montrealu, s’-Hertogen-bosch i Brindisi.Eugenie Bouchard, skrytykowana za nie-obecnoÊç w reprezentacji w meczuçwierçfinałowym, w ostatniejchwili zmieniła plany i za-deklarowała gotowoÊçdo gry przeciwko Ru-munii. Podczas ce-remonii losowaniakanadyjska gwiazd-ka nie podała r´kiAleksandrze Dul-gheru. Tłumaczyłapotem, ˝e okazywa-nie takich serdecznoÊciprzed meczem jest niena miejscu.No i głupio wyszło… Dul-gheru, po zwyci´stwie nad Bo-uchard 6:4, 6:4 i wyrównaniu stanumeczu na 1:1, podbiegła do rumuƒskiej

ławki, aby przybiç „piàtk´” z kole˝ankamii trenerami. Wszyscy w ekipie goÊci, paro-diujàc niemàdre zachowanie Bouchard,schowali wtedy dlonie za plecami.Kapitan Alina Cercel-Tecsor nie musiała za-bieraç do Montrealu Simony Halep, bowiemna kiepsko ostatnio grajàcà Bouchard wy-starczyła nie tylko Dulgheru (69 WTA), alenawet Andreea Mitu (104), która kojarzyłasi nam bardziej z podwójnym „e” w imieniuni˝ sukcesami na korcie. 4:6, 6:4, 6:1z trzecià rakietà rankingu w tak słabej dys-pozycji te˝ przełomu raczej nie uczyni.Bardzo powa˝nie do reprezentacyjnychobowiàzków przykłada si natomiast SerenaWilliams, ale nawet najlepsza od wielu lattenisistka Êwiata potrzebuje wsparcia. Dwapunkty w singlu Amerykanka zdobyła niebez trudu (7:6, 6:2 z Camilà Giorgi i 4:6,7:6, 6:3 z Sarà Errani), lecz w deblu prze-ciwko parze Errani, Flavia Pennetta byłabezradna prawie tak samo jej partnerka,

Alison Riske. To był jedyny mecz bara-˝owy Grupy Âwiatowej, w któ-

rym o zwyci´stwie decy-dowała gra podwójna.

Na swoich Êmieciachawans do czołowejósemki Êwiatazdobyły Holen-derki, które po-trafiły wykorzy-staç szans´, jakàdał im los w po-

staci rozstawio-nych za dawne za-

sługi, ale ostatnio sła-bych Australijek.

MAJ 2015 | TENISklub| 17

e udałPUCHAR FEDERACJI

GRUPA ÂWIATOWA, 18-19.04

PÓŁFINAŁYOstrawa. CZECHY – FRANCJA 3:1. Lucie Szafarzova – Caroline Garcia 4:6, 7:6(1), 6:1; PetraKvitova – Kristina Mladenovic 6:3, 6:4; Kvitova – Garcia 6:4, 6:4; Barbora Strycova, Szafarzo-va – Mladenovic, Pauline Parmentier 6:0, 3:6, 8-10. Czwartego singla nie rozegrano.

Soczi. ROSJA – NIEMCY 3:2. Swietłana Kuzniecowa – Julia Goerges 6:4, 6:4; AnastazjaPawluczenkowa – Sabine Lisicki 4:6, 7:6(4), 6:3; Kuzniecowa – Andrea Petkovic 2:6, 1:6;Pawluczenkowa – Angelique Kerber 1:6, 0:6; Pawluczenkowa, Jelena Wiesnina – Lisicki, Pet-kovic 6:2, 6:3.

Bara˝e: Włochy – USA 3:2; Holandia – Australia 4:1; Polska – Szwajcaria 2:3; Kanada – Ru-munia 2:3. W 2016 roku zwyci´skie zespoły zagrajà w Grupie Âwiatowej, natomiast pokonane(razem z Serbià, Słowacjà, Białorusià i Hiszpanià) – w Grupie Âwiatowej II.

Rosjanki – nawet bez Marii Szarapowej – dotarły do finału

Petra Kvitova odzyskała form´ i uÊmiech na twarzy

16-17_FED Cup WORLD:Layout 1 15-05-12 15:16 Page 17

Page 18: TENISKLUB nr 93

Z kortów

Pot wylany przez LEONARDO MAYERA (z prawej) i JOAO SOUZ¢ nie poszedł na marne. Przez 6 godzin i 43 minuty Argentyƒczyk i Brazylijczyk ganiali si´ po màczce, okładali nawzajem forhendami i bekhendami, pokonany zeszedł z kortu niemal na czworakach, a zwyci´zc´ odprowadzono do karetki, która zawiozła go do szpitala. Tam lekarze stwierdzili odwodnienie organizmu.JeÊli jacyÊ tenisiÊci chcieliby koniecznie przejÊç do historii Pucharu Davisa i pograç choçby o minut´ dłu˝ej ni˝ Mayer i Souza, to muszà si´ Êpieszyç.JeÊli nie uda im si´ w tym roku – szansa przepadnie bezpowrotnie. Prezes Francesco Ricci-Bitti pozwolił sobie na przeciek do argentyƒskiej prasy, ˝e ITF zamierza wprowadziç tiebreak tak˝e w piàtym secie.

Rohan Bopanna i Daniel Nestor, mimo ˝e zajmowali w deblowym rankingu miejsce na razie dajàce awans do koƒczàcego sezon turnieju mistrzów, postanowili poszukaçnowych partnerów. Hindus szybko dogadał si´ z Rumunem Florinem Mergeà (na dobry poczàtek osiàgn´li finał w Casablance), natomiast Kanadyjczyk jeszcze nie ogłosił planów. Byç mo˝e do koƒca sezonu b´dzie deblistà „do wynaj´cia”.

REKORD (NIE) DO POBICIA?

ROZWÓD DEBLOWY

Pula nagród tegorocznego turnieju na kor-tach Rolanda Garrosa została podniesiona

do 28 milionów euro. Zwyci´zcy zawodówsinglowych pokwitujà po 1,8 mln, natomiast fina-

liÊci odejdà od kasy z połowà tej kwoty (odpowiednioo 150 i 75 tys. wi´cej ni˝ przed rokiem). Mimo tej 9-procentowej podwy˝ki mistrzowie z Pary˝a pozostanànajni˝ej opłacanymi triumfatorami turniejów WielkiegoSzlema. Tak˝e dlatego, ˝e kurs euro spadł ostatnio doÊçwyraênie w stosunku do dolara.Najbardziej wzrosły wypłaty dla tenisistów wyeliminowa-nych w pierwszym tygodniu zawodów.

ROLAND GARROS PODNOSI PŁACE

Brytyjczycy majà nowà rakiet´ numer 2, ale nie mo˝na powiedzieç, ˝e jà sobie wy-chowali. Po prostu przyznali obywatelstwo Alja˝owi Bedenemu. Majà równie˝ kłopot,poniewa˝ ITF nie chce robiç wyjàtku i nie zgadza si´, aby ten tenisista mógł reprezen-towaç Wielkà Brytani´ w Pucharze Davisa, skoro wczeÊniej grał dla Słowenii (wystàpiłw trzech meczach w latach 2010-12).

MIAŁ BYå ZMIENNIK DLA MURRAYA...

18 | TENISklub| MAJ 2015

18-19_notki:Layout 1 15-05-12 15:17 Page 18

Page 19: TENISKLUB nr 93

Foto AFP / East News oraz Adam Nurkiewicz / Mediasport

˚YCZENIA URODZINOWE OD „TENISKLUBU”

ALEXANDRA DULGHERU

W I ¢ C E J C I E K A W O S T E K C O D Z I E N N I E N A W W W . T E N I S K L U B . P L

O pomoc w przygotowaniu do se-zonu na kortach ziemnych

Karolina Woêniacka poprosiłaARANTX¢ SANCHEZ-VICA-RIO, dwukrotnà mistrzyni´Roland Garros. JeÊli współpraca oka˝e si´udana, Hiszpanka mo˝e na dłu˝ej dołàczyç do zespołu

szkoleniowanego kierowanegoprzez Piotra Woêniackiego.

Po zaledwie siedmiu miesiàcachprac´ u Samanthy Stosur stracił

Simon Rea.

GIEŁDA PRACY

Z okazji 20-lecia istnienia Polskie Stowarzyszenie Sportu kobiet ogłosiłolist´ 10 najlepszych zawodniczek tego okresu. W plebiscycie z udziałemdziennikarzy 40 redakcji sportowych zwyci´˝yła Justyna Kowalczyk (nar-ciarstwo klasyczne) przed Otylià J´drzejczak (pływanie) i Renatà Mauer--Ró˝aƒskà (strzelectwo). AGNIESZKA RADWA¡SKA, która zaj´ła czwarte miejsce, wyprzedziła Anit´ Włodarczyk i Kamil´ Skolimowskà (obie lekka atletyka).

RADWA¡SKA PRZED MŁOCIARKAMI

Dała si´ zapami´taç nie tylko jako „królowaWarszawy” (wygrane turnieje WTA w 2009i 2010 roku, jedyne w dotychczasowej ka-rierze), ale tak˝e jako dziewczyna ciekawaÊwiata. Po pierwszym zwyci´stwie na kortachLegii ładnie opowiadała o tym, jak przy okazjimniejszych zawodów poznawała urokinaszego kraju. W Toruniu, Gdyni, Szczeciniei Opolu zawsze potrafiła znaleêç chwil´, aby zobaczyç coÊ poza kortami i hotelami.30 maja Alexandra Dulgheru skoƒczy 26 lat.˚yczymy przede wszystkim zdrowia, bo cie-kawie zapowiadajàcà si´ karier´ utrudniałykontuzje.

MAJ 2015 | TENISklub| 19

18-19_notki:Layout 1 15-05-12 15:17 Page 19

Page 20: TENISKLUB nr 93

M artina Navratilova, podobnie jakIvan Lendl czy Boris Beckerw m´skim tourze, miała słu˝yç

przede wszystkim radà i doÊwiadczeniemw najwa˝niejszych momentach sezonu.To, jak wygrywa si´ w Wielkim Szlemie,wie doskonale. Do 18 tytułów singlowych(drugie miejsce w historii) wypada doliczyçtak˝e 31 deblowych i 10 mikstowych (wobu przypadkach – pierwsze). 59 szlemównikt ju˝ pewnie nigdy nie wygra...

Poczàtek poni˝ej oczekiwaƒNavratilova miała si´ pojawiaç w boksieRadwaƒskiej tylko podczas najwa˝niejszychturniejów – na poczàtku sezonu w Sydneyi Australian Open, póêniej w Miamii Indian Wells, na kortach ziemnych w Ma-

Tenis na Êwiecie

Nieudany eksperyment

Ten sezon miał byç dlaAgnieszki Radwaƒskiejprzełomowy. Dzi´kiwspółpracy z Martinà Na-vratilovà Polka miała si´nauczyç walki z agresyw-niejszymi rywalkami, graç bardziej ofensywniei si´gnàç po triumf w Wielkim Szlemie. Nawet jeÊli uda si´ to osiàgnàç, to ju˝ bez udziału zwyci´˝czyni 59 turniejów wielkoszle-mowych.

Tekst Maciej Pietrasik

Foto AFP / East News

20 | TENISklub| MAJ 2015

20-21_NAWRATILOVA:Layout 1 15-05-12 15:18 Page 20

Page 21: TENISKLUB nr 93

drycie, Rzymie i Pary˝u, a przede wszyst-kim na Wimbledonie, gdzie sama trium-fowała a˝ dziewi´ciokrotnie. Najbli˝ejzwyci´stwa była tam równie˝ Radwaƒska,dochodzàc do jedynego dotychczas wiel-koszlemowego finału. WłaÊnie po Wim-bledonie obie panie miały zrobiç rachunkii podjàç decyzj´ co do dalszych kroków.Radwaƒska razem z Jerzym Janowiczemrozpocz´ła sezon od zwyci´stwa w towa-rzyskim, lecz presti˝owym Pucharze Hop-mana. Wydawało si´, ˝e moment na roz-pocz´cie współpracy z wielkà gwiazdàjest idealny, lecz szybko przyszedł zimnyprysznic. W pierwszym turnieju sezonuPolka niespodziewanie przegrała z GarbineMuguruzà, a w Australian Open skoƒczyłosi´ na pora˝ce w czwartej rundzie z VenusWilliams. Po tym meczu Navratilovagrzmiała, wystawiajàc Radwaƒskiej jedynk´w skali dziesi´ciostopniowej. Była mowao niezrealizowanym planie taktycznymi braku kontaktu podczas spotkania.Trenerka-mentorka tłumaczyła póêniej, etak ostra reakcja wynikała z jej charakterui tego, e takie same słowa wypowiedziałabyte pod swoim adresem. Sama zawodniczka,

a tak˝e trener Tomasz Wiktorowski pod-kreÊlali, ˝e tenis naszej reprezentantkiprzechodzi zmiany, a na wszystko potrzebaczasu. Prosili, aby w ocenach wstrzymaçsi´ do Wimbledonu, a tymczasem w USARadwaƒska ponosiła kolejne zaskakujàcepora˝ki – z Heather Watson i Carlà Su-arez-Navarro, czyli zawodniczkami, z jakimiw poprzednich latach radziła sobie bezproblemu.

Zaskakujàcy koniecW grze Radwaƒskiej nie widaç byłowi´kszej poprawy. Polka wydawała si´zm´czona kolejnymi nieudanymi startami.Formy nie udało si´ odzyskaç tak˝e przedwłasnà publicznoÊcià – w Katowicachi Zielonej Górze. Po pora˝ce w Stuttgarciez Sarà Errani nasza najlepsza tenisistkaprzyznała w rozmowie z „Tenisklubem”,˝e dopada jà ju˝ znu˝enie. Po raz kolejnyprosiła jednak, aby z ocenà współpracyz Navratilovà wstrzymaç si´ do Wimble-donu.Dwa dni po tym wywiadzie trenerkaw rozmowie z BBC przyznała, ˝e zaj´ciaz Radwaƒskà pochłaniajà zbyt wiele czasu.

Okazało si´, ˝e brak szkoleniowego do-Êwiadczenia i inne obowiàzki mogà byçw jej przypadku przeszkodà – z powoduzobowiàzaƒ wobec telewizji nie mogłabybyç w boksie Polki podczas turniejóww Madrycie i Rzymie.Brak czasu to jedno... Wpływ na decyzj´Navratilovej miały zapewne tak˝e wynikiRadwaƒskiej – wszyscy spodziewali si´przełomu, a tymczasem krakowianka poraz pierwszy od paêdziernika 2011 rokuznalazła si´ poza czołowà dziesiàtkà ran-kingu WTA.Obie panie podkreÊlajà, ˝e rozstały si´w pełnej zgodzie i nadal pozostajà przyja-ciółkami. Były wzajemne podzi´kowania,ale współprac´, przynajmniej na razie,oceniç nale˝y negatywnie. Polka przyznaje,˝e dostała od byłej ju˝ mentorki sporo rad,które mogà przydaç si´ w przyszłoÊci. Ktowie, mo˝e właÊnie na Wimbledonie?Czy krakowianka zdecyduje si´ jeszcze nazatrudnienie kogoÊ innego w podobnejroli? Na razie najwa˝niejsze sà zbli˝ajàcesi´ turnieje Wielkiego Szlema. O ewentu-alnych zmianach w sztabie trenerskim b´-dzie myÊleç póêniej. �

MAJ 2015 | TENISklub| 21

R E K L A M A

20-21_NAWRATILOVA:Layout 1 15-05-12 15:18 Page 21

Page 22: TENISKLUB nr 93

W ielokrotnie mówiłem, ˝e uwa-˝am nawiàzanie współpracyz Martinà Navratilovà za wła-

Êciwy kierunek działania. Nie zmieniami nie zmieni´ w tej sprawie zdania nieza-le˝nie od efektów, jakie ta współpracaprzyniesie. Chodzi mi po prostu o szukanienowych wyzwaƒ w rozwoju zawodniczym,co jest niezb´dne dla ka˝dego sportowca,który nie chce staç w miejscu. Kiedyjednak czytam wi´kszoÊç delikatnych i wy-wa˝onych wypowiedzi ekspertów, trenerówi osób z otoczenia Agnieszki, a tak˝eswoich własnych, to na koniec trafia mnieszlag, bo wiem, e absolutnie nie dotykajàone istoty problemu.

Ferrari po przeglàdzieIstotà problemu jest bowiem psycholo-giczny termin „organizacja ÊwiadomoÊci”,który definiuje i wyjaÊnia ró˝nic´ mi´dzyludêmi tylko utalentowanymi a tymi, któ-rzy sà utalentowani i wykorzystujà swójpotencjał do maksimum. Nie jest ˝adnàtajemnicà w Êwiatku tenisowym, ˝eAgnieszka jest obecnie przedstawicielkàlicznego gatunku zawodniczek trenujàcychbardzo ci´˝ko, pod warunkiem wszak˝e,˝e tylko to, co ona sama uwa˝a za sto-sowne. Nie jest równie˝ szczególnym se-kretem to, ˝e Radwaƒska bardzo liczy si´ze zdaniem swojego sztabu trenerskiego,który mo˝e doradzaç, ale pod warunkiem,

˝e sugestie nie b´dà zbyt natarczywe,a ju˝ na pewno nie przedstawione „sze-fowej” (tak jest nazywana Agnieszkaprzez swoich szkoleniowców) w formiepoleceƒ.Ponadto, je˝eli na ich wdro˝enie sztab za-rezerwuje sobie dwa lata, to jest szansana ich realizacj´ – organizacja ÊwiadomoÊcimusi przecie˝ potrwaç (to sarkazm). Tylkozawodnicy z bardzo zorganizowanà Êwia-domoÊcià potrafià sobie dobraç i słuchaçludzi, którzy nie tylko nie b´dà im mówilitego, co chcà usłyszeç, ale b´dà jeszczeswoimi metodami treningowymi (nie za-wsze przyjemnymi i na ogół wyrzucajàcymisportowca z jego strefy komfortu) potrafilistymulowaç dalszy post´p zawodnika,który wydaje si´ ju˝ byç wypalony i doszedłdo umownej Êciany. Tak przeczytałemostatnio w komentarzu Wojtka Fibakao Agnieszce.ÂwiadomoÊç roÊnie wraz z wiekiem, aleRadwaƒskiej jeszcze daleko do poj´ciaÊwiadomoÊci zorganizowanej. Agnieszkazatrudniła Martin´, za co nale˝à jej si´brawa, ale jednoczeÊnie – Êwiadomie lubnie – w pewnym stopniu oszukuje siebiei swojà konsultantk´.Navratilova, podejmujàc si´ współpracy,była przekonana – wspominała o tymw wielu wywiadach – ˝e Radwaƒska jest

„produktem kompletnym”. W mojej ocenieabsolutnie nie jest to właÊciwa definicja.

Napisałem kiedyÊ, ˝e Agnieszka nie jestjeszcze wielkà, czyli kompletnà zawod-niczkà, i w tej sprawie zdania na razie niezmieniam.Martina zało˝yła, ˝e ma do czynieniaz ferrari, którego kierowca nie najlepiejradzi sobie z bardzo ostrym zakr´temw prawo przy szybkoÊci 190 km nagodzin´ (to metafora do wyniku 4:3w trzecim secie, przejmowania inicjatywyi wyjÊcia w przód we właÊciwy sposóbw takim momencie), ale dobry pilot, po-dajàcy właÊciwe kàty, umo˝liwi kierowcybardzo szybkie pokonanie problemu i za-meldowanie si´ na mecie na pierwszejpozycji. Po bli˝szym przeglàdzie tech-nicznym okazało si´ jednak, ˝e nie działalewy drà˝ek kierownicy, prawy tylnyamortyzator ma 94 proc. zu˝ycia, trzy cy-lindry w V12 nie pracujà, a mechanicy fa-bryczni mówià, ˝e wszystko jest okej,chocia˝ nie majà cz´Êci zamiennych.

Siedem przysiadówRola konsultanta jest stosunkowo prosta,kiedy dawny mistrz ma do czynieniaz przygotowanym materiałem, któremuprzekazuje dodatkowo swoje doÊwiad-czenia zawodnicze, pewnoÊç siebie i czuciesytuacji. JeÊli jednak materiał z ró˝nychprzyczyn nie jest przygotowany, wtedykonsultant albo rezygnuje, albo musiwcieliç si´ w nowà, znacznie trudniejszà

Odmienne stany ÊwiadomoÊciKiedy szesnasty raz w ciàgu ostatniego miesiàca usłyszałem w słuchawce „Tu redaktor taki i taki, z pisma takiego i takiego. Chciałbym zapytaç, co pan sàdzi o kryzysie Agnieszki Radwaƒskiej?”, dałem sobie słowo, ˝e wi´cej na ten temat wypowiadaç si´ nie b´d´, ale tradycyjnie – ju˝ z nudów w Kazachstanie – łami´ to zobowiàzanie.

Tekst Tomasz Iwaƒski | Foto AFP / East News

22 | TENISklub| MAJ 2015

Tenis na Êwiecie

22-23_IWANSKI:Layout 1 15-05-12 15:18 Page 22

Page 23: TENISKLUB nr 93

rol´ – rol´ trenera, który wykona codziennàkator˝niczà prac´. Zakoƒczy si´ ona (lubnie, bo w pracy z ˝ywym organizmemnigdy nie mo˝na byç niczego pewnym,mo˝na tylko, opierajàc si´ na wiedzy, mi-nimalizowaç ryzyko) efektem kompletnegoprzygotowania fizycznego, mentalnegoi technicznego, który prowadzi do uzy-skania tej właÊnie właÊciwej organizacjiÊwiadomoÊci u zawodnika.Jest tylko jeden mały problem:

sam zawodnikmusi uwierzyç całà

swojà sportowà duszà, ˝e tak właÊnietrzeba, i ˝e to nie zadanie na pi´ç minut,a zmiana postrzegania siebie i otaczajàcegoÊwiata na całe sportowe ˝ycie. Jeszczeraz wyjaÊniam łopatologicznie: szklankamo˝e byç zawsze do połowy pusta lub dopołowy pełna.W Êwiecie WTA 90 procent zawodniczeknie wie, dlaczego dzisiaj gra dobrze,a jutro êle. Wszystkie bardzo du˝o trenujà,a mo˝e i jeszcze wi´cej, tylko nie wiedzà,dlaczego dzisiaj nale˝y zrobiç siedemprzysiadów, a jutro trzydzieÊci trzy i dla-czego nie na odwrót. Trenerzy nie skupiajàsi´ na jakoÊci treningu, a tylko na robieniuwody z mózgu tenisistkom, bo to umiejànajlepiej. Przyj´ło si´, ˝e szkoleniowiecmusi byç kompromisowym dyplomatà.Mnie nauczono, ˝e zawodnik wynajmujetrenera po to, ˝eby go słuchaç i robiçwynik, a nie po to, ˝eby nim kierowaç lubz nim polemizowaç. Niezb´dnym wszak˝edo tego warunkiem jest to, ˝e trener musipotrafiç przekonaç zawodnika swojà wie-dzà, a nie tym, ˝e jest miły.W tak skonstruowanym Êwiecie Agnieszkaze swymi wyjàtkowymi predyspozycjamimanualnymi i naturalnym sprytem w grzemo˝e si´ czuç spełniona, bo dotarłaprawie na sam szczyt. Prawdziwie wiel-kiemu sportowcowi „prawie” robi jednakwielkà ró˝nic´ i tylko czas (którego Ra-dwaƒska ma jeszcze sporo, ale jednakcoraz mniej) poka˝e, czy b´dzie chciałai czy b´dzie w stanie zorganizowaç swojàÊwiadomoÊç tak, aby w pełni zrealizowaçswoje predyspozycje potocznie nazywanetalentem. To błàd – talent jest właÊnieumiej´tnoÊcià organizacji predyspozycji,dla których podstawà dalszego rozwojujest właÊciwie dobrany trening, b´dàcyci´˝kà pracà.Szklanka jest nadal do połowy pusta. �

MAJ 2015 | TENISklub| 23

Martina Navratilova zrezygnowała ze współpracy z Agnieszkà Radwaƒskà ju˝ po napisaniu tego tekstu przez Tomasza Iwaƒskiego. Uwagi autora nadal wydajà si´ nam interesujàce,poniewa˝ za kilka tygodni lub pod koniec sezonuNavratilovà mo˝e przecie˝ zastàpiç inna mentorka.

22-23_IWANSKI:Layout 1 15-05-12 15:18 Page 23

Page 24: TENISKLUB nr 93

Katowice Open

Powtórka zamiastpoprawki

24 | TENISklub| MAJ 2015

Przez szeÊç dni w roli mistrzyni Katowice Open wszyscy widzieli Agnieszk´ Radwaƒskà. Gdy polska gwiazda została boleÊnie zatrzymana w półfinale przez Camil´ Giorgi, to właÊnie Włoszka wyrosła na faworytk´ finału. A ˝e kobiecy tenis wyjàtkowo nie lubi utartych scenariuszy, to ze zwyci´stwa w Spodku cieszyła si´ Anna Karolina Schmiedlova.

Tekst Tomasz Krasoƒ, Katowice | Foto Norbert Barczyk / Pressfocus

Agnieszka Radwaƒskanadal nie mo˝e wygraç w Polsce

24-26_KATOWICE:Layout 1 15-05-12 15:19 Page 24

Page 25: TENISKLUB nr 93

rok 2015 – ten główny, czyli awans dopi´çdziesiàtki rankingu WTA – zrealizowałaju˝ w połowie kwietnia.Słowaczka podkreÊliła te˝, jak wa˝ne po-zycje w tenisowym CV wypełniła właÊniew Katowicach. Dwa lata temu po przejÊciueliminacji wygrała tu pierwszy w karierzemecz w rozgrywkach WTA, a teraz si´gn´łapo pierwsze trofeum. Stolica GórnegoÂlàska to wyjàtkowe miejsce tak˝e dlaGiorgi (pierwszy wygrany turniej ITF,pierwszy finał WTA).

Cicha bohaterkaPolski tenis w Katowicach reprezentowanybył licznie, ale niestety nie w komplecie(zabrakło chocia˝by Pauli Kani i KatarzynyPiter). ˚adna z biało-czerwonych nie zo-stała te˝ rewelacjà turnieju. Na pewno namiano cichej bohaterki zasłu˝yła natomiastMagda Linette (rozmowa na str. 34). 23-letnia poznanianka przeszła eliminacje,a w ich decydujàcej fazie wspaniale wal-czyła z Jelizawietà Kuliczkowà.W drabince głównej Polka najpierw po-konała Ann´-Len´ Friedsam, a w drugiejrundzie stawiła opór Giorgi (pierwszy setwygrany w tiebreaku), prezentujàc si´ natle Włoszki lepiej od samej Agnieszki Ra-dwaƒskiej. Punkty zdobyte w Katowicachpozwoliły jej zadebiutowaç w pierwszejsetce rankingu WTA i otworzyły drzwi do

głównych turniejów wielkoszlemowych.Linette okazała si´ równie˝ najlepszàz Polek w grze podwójnej. Wraz z Cornetdotarła do półfinału i, kto wie, mo˝egdyby nie problemy zdrowotne Francuzki,ta para mogłaby zdziałaç wi´cej. Skoƒczyłosi´ pora˝kà z póêniejszymi mistrzyniami,Belgijkà Ysaline Bonaventure i HolenderkàDemi Schuurs.O pozostałych Polkach trudno powiedzieçcoÊ dobrego. Zawiodła szczególnie UrszulaRadwaƒska, która w pierwszej rundziezdobyła tylko gema z Kuliczkowà. Owszem,Rosjanka zagrała Êwietny mecz i byçmo˝e niedługo zostanie wielkà gwiazdà,ale nie zmienia to faktu, ˝e młodszaz sióstr Radwaƒskich została rozgromiona(jedynego gema ugrała przy stanie 0:6,0:5) przez 18-letnià, anonimowà dlaszerszej publicznoÊci tenisistk´ z drugiejsetki.Na troch´ wi´cej liczyliÊmy te˝ ze stronyMagdaleny Fr´ch. Choç nasza najlepszaobecnie juniorka trafiła na jednà z najni˝ejnotowanych uczestniczek turnieju (Me-stach), to i tak zdobyła tylko trzy gemy,prezentujàc si´ gorzej ni˝ przed rokiem.Bez fajerwerków przebiegał te˝ turniejeliminacyjny – pomijajàc Magd´ Linettepojedyncze zwyci´stwa odniosły tylko Ju-styna Jegiołka i Oliwia Szymczuch (debiutna liÊcie rankingowej WTA).

MAJ 2015 | TENISklub| 25

Równie˝ Camila Giorgi powtórzyła wynik sprzed roku

W szystko szło zgodnie z planemdo soboty – na rozgrywanewieczorami mecze Radwaƒskiej

przychodziło najwi´cej kibiców, którzychcieli oglàdaç wspaniałà gr´ i pewnezwyci´stwa swej ulubienicy. Polka robiłaswoje, czarowała skrótami, a kolejne ry-walki odprawiała w ciàgu mniej wi´cejgodziny. Zwyci stwa nad Yaninà Wickmayer,An-Sophie Mestach i Klarà Koukalovà tozaledwie 10 straconych gemów w drodzedo półfinału.Czar prysł w sobot´, kiedy to powtórzyłsi´ czarny scenariusz sprzed dwunastumiesi´cy. Dla Radwaƒskiej, tak jak w po-przednim sezonie, turniej zakoƒczył si´dzieƒ przed terminem. I o ile o zeszło-rocznej pora˝ce z Alize Cornet zadecydo-wały stracona koncentracja i kilka złychdecyzji, o tyle w tym roku Polka po prostuokazała si´ słabsza od rywalki. I to słabszazdecydowanie, bo na ostrzał (swojà drogàzaskakujàco tego dnia regularny) CamiliGiorgi krakowianka po prostu nie potrafiłaznaleêç odpowiedzi.Czuła, ˝e zawiodła i praktycznie zaraz poprzegranym półfinale wst´pnie zadekla-rowała, ˝e – w myÊl zasady „do trzechrazy sztuka" – spróbuje wygraç turniejw przyszłym sezonie. Na razie Radwaƒskana polskiej ziemi wcià˝ nie mo˝e si´ po-chwaliç choçby finałem imprezy z cykluWTA Tour.

Miasto pierwszych razówKolejnà niedopełnionà formalnoÊcià okazałsi´ finał. Giorgi, która sympati´ katowickiejpublicznoÊci zaskarbiła sobie ju˝ Êwietnàgrà przed rokiem, zmierzyła si´ w nimz Annà Karolinà Schmiedlovà i miała wy-walczyç pierwszy tytuł w rozgrywkachWTA.Katowicka impreza rzeczywiÊcie wpisałasi´ na list´ premierowych triumfów, aleza sprawà 20-letniej Słowaczki. W finalemàdry i pewny tenis Schmiedlovej okazałsi´ skutecznà bronià na rozregulowanycelownik Giorgi. Tym samym zwyci´˝czynipokonała obie finalistki sprzed roku. Nale˝ybowiem zaznaczyç, ˝e w çwierçfinale od-dała tylko dwa gemy zmagajàcej si´ z kon-tuzjà Cornet.Po meczu Schmiedlova tryskała dobrymhumorem i ˝artowała, ˝e chyba musizwolniç trenera, bo gdy tylko dała muwolne po dwumiesi´cznej wyprawie doAmeryki, zdobyła tytuł. Po chwili ju˝ cał-kiem na powa˝nie dodała, ˝e zmiany rze-czywiÊcie sà konieczne, ale w planach na

24-26_KATOWICE:Layout 1 15-05-12 15:19 Page 25

Page 26: TENISKLUB nr 93

Lepsze od sióstr WilliamsObsad´ turnieju w ostatniej chwili osłabiłyabsencje zapowiadanych wczeÊniej KarolinyPliszkovej, Julii Goerges i Franceski Schia-vone. W Katowicach zagrały tylko czterytenisistki z czołowej pi´çdziesiàtki, a opróczAgnieszki Radwaƒskiej zabrakło nazwiskmogàcych zapełniç trybuny Spodka. Kibiceoklaskiwali Cornet i Giorgi, ale bardziejze wzgl´du na sentyment ni˝ wyniki nanajwy˝szym poziomie. Mimo e w Katowicach zabrakło mistrzyƒimprez wielkoszlemowych, to gr´ na ichpoziomie solidarnie dostrzegły siostry Ra-dwaƒskie. Urszula po przegranym meczuz Kuliczkowà przyznała, ˝e rywalka grałatrzy razy lepiej od Venus Williams (zktórà Polka spotkała si´ nieco wczeÊniejw Miami), a Agnieszka oceniła uderzeniaGiorgi na dwa razy mocniejsze od uderzeƒsamej Sereny Williams. Najgorszy jestfakt, ˝e obie samokrytycznie stwierdziły,

i˝ wobec tak dysponowanych rywalek poprostu nie mogły niczego zdziałaç.Organizacyjnie turniej na pewno mo˝nauznaç za udany. W tym roku wprowadzonojedynie kosmetyczne zmiany. Na plus wy-padło wykorzystanie sàsiadujàcego z halàMi´dzynarodowego Centrum Kongreso-wego, gdzie powstały kort numer 1 (mo-mentami niewystarczajàca liczba miejscna widowni) oraz kort treningowy. Zawo-dem była generalnie niska frekwencja –Spodka nie udało si´ wypełniç nawet nameczach Agnieszki Radwaƒskiej, a szcze-gólnie niekorzystnie z punktu widzeniaprzekazu telewizyjnego prezentowały si´puste miejsca w bezpoÊrednim sàsiedztwiekortu. Na pewno wpływ na to miały wy-sokie ceny biletów, które apogeum osià-gn´ły pierwszego dnia turnieju. Okazjana doskonałà promocj´ w wolny od pracyLany Poniedziałek została zmarnowanaprzez przecenienie potencjału marketin-

Katowice Open

26 | TENISklub| MAJ 2015

KATOWICE OPENWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

KATOWICE, 06-12.04

Zuzanna Maciejewska, Olga Brózda, Joan-na Zawadzka i Katarzyna Kawa odpadływ I, a Justyna Jegiołka i Oliwia Szymczuch– w II rundzie eliminacji.I runda singla: Agnieszka Radwaƒska(Polska, 1) – Yanina Wickmayer (Belgia)6:1, 6:3; An-Sophie Mestach (Belgia) – Magdalena Fr´ch (Polska, WC) 6:2, 6:1;Magda Linette (Polska, Q) – Anna-LenaFriedsam (Niemcy) 7:6(5), 6:4; Jelizawie-ta Kuliczkowa (Rosja, LL) – Urszula Rad-waƒska (Polska, WC) 6:0, 6:1.II runda: A. Radwaƒska – Mestach 6:3,6:1; Camila Giorgi (Włochy, 3) – Linette6:7(3), 6:2, 6:3.åwierçfinały: A. Radwaƒska – Klara Ko-ukalova (Czechy) 6:1, 6:1; Giorgi – Kulicz-kowa 6:3, 6:4; Alison van Uytvanck (Bel-gia) – Kirsten Flipkens (Belgia, 7) 6:2,6:4; Anna K. Schmiedlova (Słowacja, 8) – Alize Cornet (Francja, 2) 6:2, 6:0.Półfinały: Giorgi – A. Radwaƒska 6:4,6:2; Schmiedlova – Van Uytvanck 6:4,6:1.Finał: Schmiedlova – Giorgi 6:4, 6:3.I runda debla: Klaudia Jans-Ignacik, Kris-tina Mladenovic (Polska, Francja, 1) – Jo-celyn Rae, Anna Smith (W. Brytania) 6:0,6:2; Magdalena Fr´ch, Katarzyna Kawa(Polska, WC) – Raluca Olaru, Wiera Zwo-nariowa (Rumunia, Rosja) 7:6(7), 7:6(5);Alize Cornet, Magda Linette (Francja, Pol-ska) – Sandra Klemenschits, Laura Thor-pe (Austria, Francja) 7:5, 6:4.åwierçfinały: Gioia Barbieri, Karin Knapp(Włochy) – Jans-Ignacik, Mladenovic 6:3,6:4; Ludmiła Kiczenok, Nadia Kiczenok(Ukraina, 3) – Fr´ch, Kawa 6:4, 4:6, 12-10; Cornet, Linette – Klara Koukalova, Katerina Siniakova (Czechy, 2) 7:5, 7:5.Półfinał: Ysaline Bonaventure, DemiSchuurs (Belgia, Holandia) – Cornet, Linette 6:4, 6:2.Finał: Bonaventure, Schuurs – Barbieri,Knapp 7:5, 4:6, 10-6.

gowego gwiazd pokazowego meczu de-blowego, w którym wystàpili Marcin Mat-kowski, Sergi Bruguera, Arnaud Clementi Fabrice Santoro. Pozostaje mieç nadziej´,˝e w przyszłym roku spełnione zostanàdwa warunki, dzi´ki którym finansowanyprzez miasto turniej stanie si´ bardziejatrakcyjny dla kibiców – ni˝sze cenybiletów i ciekawsza obsada. �

Anna Schmiedlova ju˝ w kwietniu wykonała plan na cały rok

24-26_KATOWICE:Layout 1 15-05-12 15:19 Page 26

Page 27: TENISKLUB nr 93

27_LTClub reklama:Layout 1 15-05-12 15:20 Page 27

Page 28: TENISKLUB nr 93

Tenis na Êwiecie

28 | TENISklub| MAJ 2015

Powrót w drugie tempo

28-29_ZWONARIOWA:Layout 1 15-05-13 22:42 Page 28

Page 29: TENISKLUB nr 93

G dy na poczàtku XXI wieku rosyj-ska zalewała Êwiatowe korty,Wiera Zwonariowa pozostawała

na uboczu. Na drodze do wielkich wyni-ków cz´sto stawał wybuchowy charakter– w ruch szły łamane rakiety, a na kortlały si´ łzy. Przez cz´ste wybuchy płaczuzłoÊliwi nadali jej przydomek „Cry baby".Ta wra˝liwa, pochodzàca z usportowionejrodziny moskwianka, uparcie dà˝yła dorealizacji tenisowych celów, choç problemyzdrowotne n´kały jà przez całà karier´.W 2005 roku, niedługo po debiuciew czołowej dziesiàtce rankingu WTA,doznała powa˝nego skr´cenia stawu sko-kowego. Dwa lata póêniej mozolnie od-budowywana forma napotkała kolejnàprzeszkod´ – kontuzja lewego nadgarstkaspowodowała przerw´ w grze na bliskopół roku.W 2007 roku Zwonariowa trafiła podskrzydła Sama Sumyka (póêniejszegotwórcy sukcesów Wiktorii Azarenki) i za-cz´ła szybki marsz w gór´. O skalitalentu Rosjanki najlepiej Êwiadczy fakt,˝e ju˝ przed eksplozjà formy miała nakoncie trzy wielkoszlemowe tytuły – dwaw mikÊcie i jeden w deblu. W 2008 rokuzdobyła bràzowy medal olimpijski i nadobre zadomowiła si´ w czołówce, a gdypo krótkim epizodzie współpracy z An-tonio van Grichenem zatrudniła SerhijaDemechina, rozkwitła w pełni.Sezon 2010 nale˝ał do niej – osiàgn´ładwa wielkoszlemowe finały (Wimbledoni US Open) i wspi´ła si´ na najwy˝szew karierze, drugie miejsce w rankinguWTA. Była bliska szczytu, lecz 2012 rokprzyniósł pogorszenie rezultatów. Po ro-szadach w sztabie szkoleniowym Rosjankanie miała ju˝ ani miejsca w elicie, anitrenera u boku. CoÊ p´kło podczas igrzyskolimpijskich w Londynie. Zwonariowaurwała tylko gema Serenie Williamsi stwierdziła, ˝e towarzyszàcy jej ból ra-

mienia jest na tyle silny, e musi zakoƒczyçsezon.

Gdy si´ człowiek Êpieszy…Gdy wydawało si´, ˝e Zwonariowa naj-gorsze ma ju˝ za sobà, okazało si´, ˝e todopiero poczàtek zakr´tu. Jeszcze w li-stopadzie 2012 roku przygotowywałasi´ do nowego sezonu na Florydzie. Mie-siàc póêniej wycofała si´ z AustralianOpen, a w lutym 2013 poło˝yła na stoleoperacyjnym. Wymagajàcy długiej reha-bilitacji zabieg spowodował półtorarocznàprzerw´ w tenisowym ˝yciorysie. Nakort Zwonariowa wróciła w sierpniu,a do zawodowego cyklu z poczàtkiemnast´pnego roku. Z perspektywy czasuRosjanka stwierdziła, ˝e był to błàd.Chcàc zyskaç czas, tylko go straciła. – Nakort mo˝na wróciç dopiero wtedy, gdynie czuje si´ bólu i ma si´ odpowiednieprzygotowanie fizyczne. Wtedy za bardzosi´ poÊpieszyłam. Drugie podejÊcie okazało si´ skuteczniejsze,choç wymagało wi´cej pokory. Po 14 la-tach przerwy Zwonariowa wróciła docyklu ITF. W Hongkongu, w turniejuo najni˝szej mo˝liwej puli nagród, dwu-krotna finalistka imprez wielkoszlemo-wych sama musiała zbieraç piłki podczasmeczów. Doszła do çwierçfinału i posta-nowiła skoczyç na gł´bszà wod´. – Meczebardzo si´ ró˝nià od treningów, wi´c od-zyskanie formy wymaga startów. Fizyczniete˝ nie jest mi łatwo.Âwiadoma swoich braków, ponownie po-jawiła si´ w cyklu WTA. Poprawkaokazała si´ znacznie lepsza – Rosjankadotarła do çwierçfinału w Shenzhen,a w Australian Open przegrała w drugiejrundzie z Serenà Williams. Przed wyjÊciemna kort centralny przyznała, ˝e właÊniedla takich meczów wróciła do tenisa.To właÊnie głód rywalizacji i miłoÊç dotenisa nap´dzajà Zwonariowà. – Nie

miałam problemów z motywacjà. Gdybymoje rami´ nie pozwalało mi graç, pewniebym si´ wycofała. Ale teraz z moimzdrowiem wszystko jest w porzàdku,mam energi´ i zamierzam graç, dopókib´d´ w stanie. Staram si´ ju˝ nie myÊleço tym, co mog´ osiàgnàç, a czego nie.Nie stawiam sobie konkretnych celów.Powrót nie jest łatwy, ale uwielbiamgraç i dlatego podj´łam t´ prób´.

Miliony perspektywW przypadku Zwonariowej tenis nie jestju˝ koniecznoÊcià. Nie tylko ze wzgl´duna miliony dolarów zarobione na Êwia-towych kortach, ale te˝ szerokà gam´pozasportowych mo˝liwoÊci. Ta niezwykleinteligentna dziewczyna znalazła czasna ukoƒczenie dwóch kierunków studiów.W 2007 roku została absolwentkà wy-chowania fizycznego, a podczas ostatniejprzymusowej przerwy zdobyła dyplomz mi´dzynarodowych stosunków gospo-darczych na moskiewskiej Akademii Dy-plomatycznej przy MSZ Federacji Rosyj-skiej. W planach ma tak˝e studia praw-nicze, choç na razie wybrała innà drog´.– Na amerykaƒskim uniwersytecie stu-diuj´ nauki polityczne. Nie wiem, cob´d´ robiła po zakoƒczeniu kariery. Wy-kształcenie to jedno, a praca zawodowato coÊ zupełnie innego. Wcià˝ najwa˝-niejszy jest tenis i nie zastanawiałam si´,czemu chciałabym si´ poÊwi´ciç w przy-szłoÊci.Zwonariowa jest bardzo aktywna w dzia-łalnoÊci charytatywnej. Niedawno wzi´łaudział w kampanii Sun Angel Donate,zbierajàcej Êrodki na rzecz zało˝onejprzez nià samà fundacji pomagajàcejdzieciom dotkni´tych zespołem Retta.Cel nie jest przypadkowy – właÊnie z tàwywołujàcà zaburzenia neurologicznechorobà zmaga si´ córka jednej z przyja-ciółek rosyjskiej tenisistki. �

MAJ 2015 | TENISklub| 29

Trudne powroty po kontuzjach to motyw na stałe wpisany w ˝yciorys praktycznieka˝dego sportowca. Swojà histori´ o walce z przeciwnoÊciami tworzy właÊnieWiera Zwonariowa. Rosjanka mogłaby znaleêç sobie wiele ciekawych zaj´ç, ale z miłoÊci do tenisa wcià˝ podà˝a kr´tà sportowà Êcie˝kà. Ostatnio przez Katowice.

Tekst Tomasz Krasoƒ | Foto AFP / East News

28-29_ZWONARIOWA:Layout 1 15-05-13 22:42 Page 29

Page 30: TENISKLUB nr 93

Tenis na Êwiecie

Podział na grupy

30 | TENISklub| MAJ 2015

Dopóki tenisistki nie zeszły na ziemi´ – czyli korty o nawierzchni ceglanej – w tourze obowiàzywał jasny podział na trzy grupy: jednoosobowà (Serena Williams), kilkuosobowà (te, które sà w stanie pokonaç liderk´, ale ciàgle im czegoÊ brakuje) i całà reszt´ mogàcà sobie o tym pomarzyç, lecz tylko po cichu, bo głoÊno lepiej o tym nawet nie mówiç.

Tekst Artur St. Rolak, Stuttgart i Jarosław K. Kowal| Foto AFP / East News

And˝elika Kerberwygrała finał inny ni˝ wszystkie

30-32_turnieje WTA new:Layout 1 15-05-13 11:13 Page 30

Page 31: TENISKLUB nr 93

P orsche 911 carrera 4 GTS – takanagroda w tym roku czekała nazwyci´˝czyni´ turnieju w Stutt-

garcie – przyÊpiesza do setki w 4,2 sekundy,jednak sam turniej ruszał z miejsca powoli.Nic dziwnego – termin zaraz po meczachPucharu Federacji sprawia, ˝e gwiazdyproszà o jeszcze dzieƒ lub dwa wolnego,aby przyzwyczaiç si´ do màczki w hali.

Wró˝ba z parkinguW holu głównym Porsche Areny jak coroku stała wielka tablica z drabinkami.KtoÊ z obsługi zabawił si´ w typowaniewyników i wyszło mu – o czym Êwiadczyłatabliczka z nazwiskiem w odpowiedniejrubryce – ˝e wygra Simona Halep. Tejprzepowiedni nie pozwoliła si´ spełniçKarolina Woêniacka, która po trzech go-dzinach (zabrakło dosłownie dwóch minut)pi´knego tenisa zatrzymała Rumunk´w półfinale.Z przeciwnej strony do finału dojechałaAnd˝elika Kerber. W drugiej rundzie spo-tkała si´ z Marià Szarapowà, która jeszczenigdy nie przegrała w Stuttgarcie – wy-stàpiła tu trzy razy i trzykrotnie odebrałakluczyki do głównej atrakcji tego turnieju.Ten pojedynek miał „dyplomatyczny” pod-tekst: reprezentantka gospodarzy jest am-basadorkà Porsche w Niemczech, a Ro-sjanka w Stanach Zjednoczonych. Nikt natrybunach wypełnionych do ostatniegomiejsca nie ˝ałował pieni´dzy wydanychna bilety, bo naprawd´ były warte swejceny (55 lub 60 euro), a na dodatek zwy-ci´˝yła faworytka publicznoÊci.Kiedy polskich tenisistów ju˝ nie maw turnieju, cz´sto odwołujemy si´ do pol-skiego pochodzenia reprezentantek i re-prezentantów innych paƒstw. Czasem wy-daje si´ nam, ˝e przekraczamy granic´umiaru, jeÊli jednak zwracajà na to uwag´obce media, to z czystym sumieniem mo-˝emy si´ na nie powołaç. „Sonntag Aktuel”,niedzielny dodatek „Stuttgarter Zeitung”,tak zapowiedział pojedynek finałowy:

„To b´dzie spotkanie bardzo dobrych przy-jaciółek. Obie majà polskie korzenie, wielerzeczy robià wspólnie – je˝d˝à na wakacje,wychodzà do restauracji, sp´dzajà wieczoryna karaoke. Nie ma wàtpliwoÊci: to nieb´dzie finał taki sam jak wszystkie inne.Ani dla Woêniackiej, ani oczywiÊcie dlaKerber”.Nadkomplet publicznoÊci (widzowie sie-dzieli nawet na schodach mi´dzy sektora-mi) przyjàł zwyci´stwo Kerber owacjà nastojàco. Zwyci´˝czyni podzi´kowała za

doping po niemiecku, po polsku i po an-gielsku, ˝eby nikt nie miał wàtpliwoÊci,˝e podzi´kowała wszystkim. Potem, ju˝za kierownicà białej carrery odbyła pokorcie krótkà przeja˝d˝k´. Wpraw´ ju˝ma – w pierwszych dniach turniejuwygrała konkurs parkowania na czas.Prawdziwie polskie akcenty tegorocznegoPorsche Tennis Grand Prix to pora˝kaAgnieszki Radwaƒskiej w pierwszej rundziesingla (z Sarà Errani), półfinał Alicji Ro-solskiej oraz çwierçfinały Klaudii-JansIgnacik i Pauli Kani w deblu (wszystkiez partnerkami zagranicznymi).

Dwa bilety do SingapuruW Madrycie Agnieszka Radwaƒska wygrała,z kim miała wygraç (z Larà Arruabarrenài Casey Dellacquà), przegrała, z kimmogła przegraç (z Karolinà Woêniackà)i wróciła do domu, aby jak najlepiej przy-gotowaç si´ do Roland Garros. Dodatkowàkarà za słabszy od mo˝liwoÊci krakowiankipoczàtek sezonu jest spadek na 13. miejscew rankingu WTA. Po raz pierwszy odponad 3,5 roku najlepsza z Polek znalazłasi´ poza pierwszà dziesiàtkà Êwiata.Do drugiej grupy tenisistek – czyli tych,które sà w stanie dobraç si´ Serenie Wil-

MAJ 2015 | TENISklub| 31

Petra Kvitovaznalazła sposób na Seren´ Williams

30-32_turnieje WTA new:Layout 1 15-05-13 11:13 Page 31

Page 32: TENISKLUB nr 93

liams do skory – wróciła Wiktoria Azarenka.Amerykanka musiała obroniç trzy meczbole,zanim w trzecim secie doprowadziła dotiebreaka, w którym ju˝ nie miała wi´k-szych kłopotów z pokonaniem Białoru-sinki.Tego, co nie udało si´ Azarence, w półfinaledokonała Petra Kvitova. Od poczàtku se-zonu (poza tytułem w Sydney) Czeszkaprzegrywała z rywalkami z drugiej, czwar-tej i nawet piàtej dziesiàtki rankingu WTA– ostatnio w Stuttgarcie z Madison Brengle(nr 43). Prawie dwa miesiàce przerwyw startach i praca nad odbudowaniemformy dały wreszcie pi kny wynik: pierwszew karierze zwyci´stwo nad Serenà Williams(po pi´ciu pora˝kach). SzeÊç razy przeła-maç serwis liderki rankingu – to jest na-prawd´ coÊ!Po tym wyczynie Czeszka postawiła si´w mało komfortowej sytuacji, ale ka˝datenisistka ˝yczyłaby sobie takich zmar-twieƒ... Gdyby przegrała finał ze SwietłanàKuzniecowà, to mówiłoby si´ i pisałoprzede wszystkim o najwi´kszym sukcesieRosjanki od 2009 roku (mistrzostwoRoland Garros), a zwyci´stwo Kvitovejnad Williams zostałoby zapomniane ju˝nast´pnego dnia i ˝yło sobie najwy˝ejw kronikach. Kuzniecowa, mimo pora˝ki,ma powód do zadowolenia – po ponad18 miesiàcach odzyskała miejsce wÊródnajlepszych 20 tenisistek Êwiata.

Od poczàtku roku Klaudia Jans-Ignacik,nie liczàc meczu Pucharu Federacji w Kra-kowie i turnieju w Katowicach, gra w parzez Andrejà Klepaç. åwierçfinał AustralianOpen i półfinał w Indian Wells brzmià jakobietnica jeszcze wi´kszych sukcesów.Mi´dzy Stuttgartem a Madrytem paniewybrały si´ do Słowenii na wspólnetreningi. W Hiszpanii na pewno liczyły nawi´cej ni˝ awans do drugiej rundy, leczpora˝k´ z Bethanie Mattek-Sands i LucieSzafarzovà (w tym roku mistrzostwo Au-stralian Open i zwyci´stwo w Stuttgarcie)muszà braç pod uwag´ nawet najlepszedeble Êwiata.Dobrà wiadomoÊcià jest awans Polki i Sło-wenki na ósme miejsce w rankingu parrywalizujàcych o wyjazd na koƒczàcysezon turniej mistrzyƒ w Singapurze.Jans-Ignacik i Klepaç wyprzedzajà naprzykład Andre´ Hlavaczkovà i Lucie Hra-deckà, Ałł´ Kudriawcewà i Anastazj´ Paw-luczenkowà, Casey Dellacqu´ i Jarosław´Szwiedowà czy... Alicj´ Rosolskà i Gabriel´Dàbrowskà.

Czeski murKibice bardzo lubià niespodzianki, wi´cnieco wczeÊniej w Miami (na zakoƒczeniewiosennego sezonu na kortach twardych)z uwagà przyglàdali si´ tenisistkom z dru-giej grupy. Najlepsze wra˝enie zrobiły Sa-bina Lisicki i Simona Halep. Niemka po-

stawiła si´ Amerykance w çwierçfinale.Doprowadzenie do tiebreaka w pierwszymi wygranie drugiego seta to w tych oko-licznoÊciach w sumie nienajgorsze osià-gni´cie, prawda? Rumunka postawiła jesz-cze wi´cej znaków zapytania, jednak i onanie dała rady.– Jestem jej fankà – tymi słowami Williamspochwaliła półfinałowà rywalk´, wi´c Ha-lep została zapytana, czy aby nie kibicujeSerenie. Odpowiedzi mo˝na było si´ do-myÊlaç. – Od dawna! Ju˝ jako dzieckooglàdałam jej mecze i wiele si´ od niejnauczyłam – zapewniła finalistka RolandGarros sprzed roku.Finał był łatwy do przewidzenia – pojedy-nek Williams z Carlà Suarez-Navarrotrwał niecałà godzin´. Amerykanka wy-Êrubowała kolejne statystyki, bo turniejw Miami wygrała ju˝ po raz ósmy. Sàtylko cztery tenisistki, które w jednymmiejscu zdobyły tyle tytułów. Na wszelkiwypadek wymieƒmy je, aby była jasnoÊç,˝e sprawa jest powa˝na: Chris Evert, Mar-tina Navratilova i Steffi Graf.Członkostwo w drugiej grupie tenisistekna razie zawiesiła Agnieszka Radwaƒska.Twarde korty Miami, gdzie zazwyczajczuła si´ Êwietnie (w 2012 roku pokonaław finale Mari´ Szarapowà), niestety niepomogły w powrocie do wielkiej formy.Pora˝ka w czwartej rundzie z póêniejszàfinalistkà Carlà Suarez-Navarro rzecz jasnanie przynosi wstydu, ale i na zaszczytykrakowiance znów nie udało si´ zapraco-waç. OczywiÊcie jeÊli nie liczymy kilku jejefektownych zagraƒ, tradycyjnie podbija-jàcych internet.Plus dla jej siostry Urszuli, która przeszłaprzez kwalifikacje (w Indian Wells jej si´to nie udało), ograła w pierwszej rundzieCoCo Vendeweghe, a odpadła w drugiej.Z Williams, tyle ˝e z Venus.W Charleston było słychaç, jak spada ka-mieƒ z serca And˝eliki Kerber. Reprezen-tantka Niemiec, a obywatelka Puszczykowa,zdobyła pierwszy tytuł od paêdziernika2013 roku. W Bogocie Teliana Pereira zo-stała pierwszà od 1988 roku brazylijskàzwyci ˝czynià turnieju WTA. W Marrakeszuna tytuł „Wschodzàcej gwiazdy WTA” za-pracowała Elina Switolina, niespełna 21-latka z Charkowa. W Pradze Czeszki niedały dojÊç do głosu kole˝ankom z zagranicy– zaj´ły szeÊç miejsc w çwierçfinałach,trzy w półfinałach, a w pojedynku o tytułKarolina Pliszkova pokonała Lucie Hra-deckà. �

Wyniki na str. 80.

Tenis na Êwiecie

32 | TENISklub| MAJ 2015

Serenie Williams odpowiada samotnoÊç na szczycie

30-32_turnieje WTA new:Layout 1 15-05-13 11:13 Page 32

Page 33: TENISKLUB nr 93

MOC

System Flax Fiberpochłania drgania powstającew momencie uderzenia piłki.

System Soft Feelpochłania drgania rakiety

i wysoki komfort gry.

MOCNE UDERZENIE I REDUKCJA DRGAŃ!TR960Model zaprojektowany we współpracy z Nicolasem Escudé (najwyższe miejsce w klasyfikacji ATP: 17)

ZAGRAJ Z WIĘKSZĄ MOCĄ!TR990Model zaprojektowany we współpracy z Nicolasem ESCUDÉ (najwyższe miejsce w klasyfikacji ATP: 17)

Odpowiednia waga (300 g) i eliptyczny przekrój ramy zwiększają sztywność rakiety i moc uderzenia.

Waga 305 g ułatwiaprzyspieszenie lotu piłki.

OGRANICZENIE DRGAŃ

PORĘCZNOŚĆBalans na rączkę 32 cm. Balans na rączkę 32 cm.

Produkt dostępny w sklepach decathlon oraz na decathlon.pl z dostawą gratis.KUPUJ ONLINE

d

thlon.pl deca

33_DECATHLON reklama:Layout 1 15-05-12 15:24 Page 33

Page 34: TENISKLUB nr 93

Tenis na Êwiecie

Partiabez d˝okera

34 | TENISklub| MAJ 2015

Andy Murray b´dzie si´ miał czym pochwaliç przed ˝onà

34-36_turnieje ATP new:Layout 1 15-05-13 22:11 Page 34

Page 35: TENISKLUB nr 93

P od nieobecnoÊç zwyci´zcy trzechtegorocznych turniejów seriii Ma-sters 1000 na króla màczki, przy-

najmniej w sezonie 2015, wyrósł AndyMurray. Szkot, mistrz US Open i Wimble-donu, turnieju na nawierzchni ziemnejnigdy dotàd nie wygrał. A˝ do Monachium,gdzie na poczàtku maja wywalczył długowyczekiwany tytuł, pokonujàc w finalePhilippa Kohlschreibera. Ju˝ tam dało si´zauwa˝yç, e polubił màczk´ chyba z wza-jemnoÊcià. Dobry wyst´p w BMW Open musiał dodaçmu pewnoÊci siebie, ale szybko zostałprzelicytowany. Zaledwie szeÊç dni póêniejMurray zdobył si´gnàł po kolejny tytuł namàczce, ale znacznie cenniejszy, bo rangi

Masters 1000. Wisienkà natorcie było pewnezwyci´stwo nad Ra-faelem Nadalem,

któremu kibicował nie tylko wypełnionypo brzegi stadion, ale i sama królowa.Szkot był tego dnia klasà sam dla siebie.Jak przyznał po meczu: –pokonanie Rafyna màczce to jedno z najtrudniejszychwyzwaƒ w tenisie. Od dnia Êlubu z Kim Sears Murray nieprzegrał ˝adnego meczu w dwóch turnie-jach. Mał˝eƒstwo mu słu˝y. – Ludzie niedoceniajà tego, ˝e sportowcy te˝ majà˝ycie prywatne. To pomaga, jeÊli jest si´szcz´Êliwym – w swoim stylu wyjaÊnił pofinale w Madrycie. Dodał te˝, ˝e Êwietniepowodzi mu si´ równie˝ w innym zwiàzku,czysto zawodowym. PodkreÊlał bowiem,jak niebagatelnà rol´ odegrywa w jego ka-rierze Amelie Mauresmo.

Madryt nocàSzkot z Monachium i Madrytu wywiózłte mniej przyjemne wspomnienia. W Niem-czech finał z powodu deszczu przeło˝enoz niedzieli na poniedziałek. To nic w porównaniu z tym, do czegodoszło w Hiszpanii. Jego ponowne spotkaniez Philippem Kochlschreiberem miało koƒczyçÊrodowe zmagania na korcie Manolo San-tany. Trzy z kilku wczeÊniejszych meczówtrwały dobrze ponad dwie godziny, co na-turalnie wpłyn´ło na plan gier. Pojedynekb´dàcy powtórkà monachijskiego finałurozpoczàł si´ nie o 21:30, jak zakładano,ale ponad 60 minut po północy, a zakoƒczył

o 3:00 nad ranem, co rzecz jasna wy-wołało burz´ na Twitterze.

Podobnej „przyjemnoÊci" uniknàłDavid Ferrer. Hiszpan musiał zre-zygnowaç z gry na korcie cen-tralnym, ale chyba nie ˝ałował.– Zostałem zapytany, czy chc´graç wieczorem na korcie Ma-

nolo Santany, czy wczeÊniej na in-nym. Wybrałem to drugie rozwià-

zanie – wyjaÊnił. Ta decyzja wyszłamu raczej na dobre.

Wizyta królowej Zofii nie była jedynà,jakà w La Caja Magica zło˝yli przedstawi-ciele Królewskich. To przecie˝ przydomekzwyci´zców ostatniej piłkarskiej Ligi Mi-strzów – Realu Madryt. Mecze RafaelaNadala oglàdali na ywo Cristiano Ronaldoi Luka Modriç. Hiszpan postanowił im si´odwdzi´czyç i po wygranym półfinale,kiedy Andy Murray walczył z Kei Nishikorim,udał si´ na Estadio Santiago Bernabeu,˝eby obejrzeç mecz Realu z Valencià.Turnieju w Madrycie do udanych nie mógłzaliczyç Roger Federer, który odpadł ju˝w drugiej rundzie (w pierwszej miał wolnylos). Jego pogromcà okazał si´ Nick Kyrgios.Sam pojedynek zasłu˝ył na miano jednegoz najlepszych w tym sezonie. W ka˝dymz trzech setów decydował tie break, a obajzawodnicy w trzeciej partii obronili prawie10 piłek meczowych. 17-krotny triumfatorturniejów wielkoszlemowych tà pora˝kàa˝ tak si´ nie zmartwił. Powiedział, ˝ecieszy si´ na powrót do rodziny.

Màczka mało hiszpaƒskaSzwajcar do domu z pustymi r´kami niewracał, bo przed przylotem do Madrytuzwyci´˝ył w Stambule. Ju˝ po pierwszymdniu zakochał si´ w perle tureckiej archi-tektury. Ch´tnie wychodził z hotelu – udałsi´ m.in w rejs statkiem wycieczkowym.Na korcie momentami te˝ wracał z dalekiejpodró˝y (w çwierçfinale i półfinale po-trzebował trzech setów), ale ostatecznietriumfował. Zdobył 85. tytuł w karierzei zabrał ze sobà czek na pokaênà sum´.Kuszàce nagrody były w koƒcu jednymz powodów, dla których zamienił Rivier´na Bosfor. Za jednà z pierwszoplanowych postaci se-zonu na kortach ziemnych, a co za tymkandydata do wygranej na Roland Garros,nale˝y bez wàtpienia uznaç Kei Nishikoriego.Młody Japoƒczyk a˝ do półfinałowej kon-frontacji z Murray w Madrycie był niepo-konany na màczce. W Barcelonie powtórzyłsukces sprzed roku, potwierdzajàc ju˝ poraz któryÊ ogromne mo˝liwoÊci. W LaCaja Magica nie był co prawda w stanieobroniç punktów za ubiegłoroczny finał,ale Rafael Nadal stracił ich jeszcze wi´cej,co b´dzie nie bez znaczenia przy rozsta-wieniach i losowaniu Roland Garros. Smakiem tylko jednego triumfu na kortachziemnych przed rozpocz´ciem imprezyw Rzymie musieli si´ zadowoliç Hiszpanie.Nie zdobył go Nadal, a Guillermo Garcia-Lopez – najlepszy w Bukareszcie. W Estorilte˝ szło mu bardzo dobrze. 31-latka, który

MAJ 2015 | TENISklub| 35

Na przedostatnim powa˝nym przystanku przed Pary˝empretendenci do tytułu ju˝ na starcie mieli ułatwione zadanie. Novak D˝okoviç opuÊcił turniej w Madrycie,aby jak najlepiej przygotowaç si´ do Roland Garros. Na takà zagrywk´ mógł sobie pozwoliç tym bardziej, ˝e rok temu równie˝ nie uczestniczył w Mutua MadridOpen, wi´c strata punktów mu nie groziła.

Tekst Antoni Cichy, Madryt i Justyna Krupa | Foto AFP / East News

Tomasz Berdych zaskoczył dobrà formà na nawierzchni ziemnej

34-36_turnieje ATP new:Layout 1 15-05-13 22:11 Page 35

Page 36: TENISKLUB nr 93

w tym roku zgarnàł ju˝ dwa tytuły, zatrzy-mał dopiero póêniejszy zwyci´zca RichardGasquet. W finale Francuz szybko uporałsi´ z Kyrgiosem. Australijczyk pokazał jed-nak i w Estoril, i w Madrycie, e przyszłoÊçmo˝e nale˝eç do niego.W stolicy Hiszpanii bardzo ładnie zaryso-wała si´ tak˝e wspólna przyszłoÊç MarcinaMatkowskiego i Nenada Zimonjicia, którzyw Êwietnym stylu awansowali do finału –przypomnijmy, ˝e to turniej rangi Masters1000 – w którym nie wykorzystali jednakpiłki meczowej. WczeÊniej, w Monte Carlo,para polsko-serbska dotarła do półfinałuW pierwszej połowie sezonu na kortachziemnych Mariusz Fyrstenberg mo˝e si´pochwaliç półfinałem w Estoril, osiàgni tymz Maksem Mirnym.

Cztery lata póêniejPowa˝ne granie na màczce zacz´ło si´tradycyjnie w Monte Carlo. Polski akcentw zmaganiach singlowych ograniczył si´do szybkiej pora˝ki Jerzego Janowiczaz Fabio Fogninim. Okazało si´, e łodzianinwalczył nie tylko z rywalem, ale i proble-mami zdrowotnymi. Do kontuzji plecówprzyłàczył si´ złoÊliwy los i a˝ do Madrytu

włàcznie Polak nie wygrał adnego meczu.Rewelacjà turnieju długo pozostawał GaelMonfils. Francuz odprawił ubiegłorocznegofinalist´, Rogera Federera, w çwierçfinalew niespełna godzin´ poradził sobie z Gri-gorem Dimitrowem i gdy ju˝ si´ wydawało,˝e ma szans´ na drugi w finał w tym roku,znów trafił na Tomasza Berdycha. Czechniedawno zatrzymał Francuza na na-wierzchni twardej w Rotterdamie i Miami,tym razem zrobił to na màczce. Monfils tonie od dziÊ człowiek-zagadka, który mawszystko, by wygrywaç z tenisistami z czo-łowej dziesiàtki, ale w decydujàcym mo-mencie za cz´sto przegrywa z samymsobà.Drugi półfinał był dla wielu przedwczesnymfinałem. Po raz pierwszy od prawie roku,od finału Roland Garros 2014, stan´li na-przeciwko siebie Novak D˝okoviç i RafaelNadal. Hiszpan przygotowywał si´ dostartu w Monte Carlo w sposób specjalny,testował nawet nowà rakiet´. – Takiezmiany to zawsze ryzyko, ale podoba misi´ ten nowy model rakiety. Mam mo˝emniejszà kontrol´ nad piłkà, ale za to ude-rzam z wi´kszà siłà – tłumaczył. Na raziejednak nowa broƒ Hiszpana nie pozwoliła

mu pokonaç lidera rankingu. Serb umie-j´tnie zmuszał rywala do biegania czy todropszotami i lobami, czy po prostu for-hendami wzdłu˝ linii.Wbrew obawom finał nie był wcale jedno-stronnym widowiskiem. Berdych zaczàłod przełamania D˝okovicia, a póêniej –nie bez małej pomocy pogody – wygrałdrugiego seta. W decydujàcej partii wy-raênie lepszy był jednak Serb. „Nole” zostałtym samym jedynym tenisistà w historii,który wygrał pierwsze trzy turnieje Masters1000 w ciàgu roku. Wyrównał te˝ osià-gni´cie Federera, zdobywajàc 23. tytułw imprezach tej kategorii.– My, reszta graczy, musimy zaakceptowaçfakt, ˝e Novak jest obecnie bez wàtpienianajlepszy na Êwiecie – przyznał Nadal.Media rozpisywały si´ wr´cz o „dyktaturze”D˝okovicia. „Wygrał wszystko, co byłoistotne w m´skim tenisie od poczàtkuroku” – skwitował na Twitterze dziennikarz

„New York Timesa” Ben Rothenberg. Przytakiej grze Serba wielu zastanawia si´, czyaby 2015 rok nie b´dzie dla niego jeszczelepszy ni˝ pami´tny 2011. �

Wyniki na str. 80.

Tenis na Êwiecie

36 | TENISklub| MAJ 2015

Gael Monflis wchodzi w rol´ mistrza pora˝ek ze samym sobà

34-36_turnieje ATP new:Layout 1 15-05-13 22:11 Page 36

Page 37: TENISKLUB nr 93

Idealnie gładkie ciało.100% pewności siebie!

WszechstronnośćPrzycinanie i golenie.

DokładnośćTrójwymiarowa głowica

dla trudno dostępnych miejsc.

BezpieczeństwoHipoalergiczny materiał

zapobiegający podrażnieniu.

Idealn100% p

nie gładpewnoś

dkie ciaści sieb

ało.bie!

100% p

pewnoś

ści sieb

bie!

37_PHILIPS reklama:Layout 1 15-05-12 15:26 Page 37

Page 38: TENISKLUB nr 93

IXRankingi ATP i WTA

ATP Entryz 11 maja

1. Novak D˝okoviç, SRB 13845 1 2

2. Roger Federer, SUI 8645 2 4

3. Andy Murray, GBR 7130 3 8

4. Milos Raonic, CAN 5160 6 10

5. Tomasz Berdych, CZE 5140 8 6

6. Kei Nishikori, JPN 5040 4 9

7. Rafael Nadal, ESP 4990 5 1

8. David Ferrer, ESP 4310 7 5

9. Stanislas Wawrinka, SUI 3575 9 3

10. Marin Cziliç, CRO 3360 10 26

11. Grigor Dimitrow, BUL 3075 11 14

12. Gilles Simon, FRA 2255 13 30

13. Feliciano Lopez, ESP 2245 12 27

14. Jo-Wilfried Tsonga, FRA 2090 14 13

15. Gael Monfils, FRA 2065 18 24

16. Kevin Anderson, RSA 1925 15 20

17. John Isner, USA 1855 19 11

18. Tommy Robredo, ESP 1755 20 18

19. Roberto Bautista-Agut, ESP 1715 16 28

20. David Goffin, BEL 1705 21 104

21. Richard Gasquet, FRA 1580 27 12

22. Ernests Gulbis, LAT 1560 17 17

23. Philipp Kohlschreiber, GER 1535 25 29

24. Pablo Cuevas, URU 1502 23 141

25. Leonardo Mayer, ARG 1442 24 76

26. Ivo Karloviç, CRO 1390 22 52

27. Bernard Tomic, AUS 1355 26 80

28. Guillermo Garcia-Lopez, ESP 1290 33 38

29. Adrian Mannarino, FRA 1248 30 102

30. Nick Kyrgios, AUS 1220 34 159

46. Jerzy Janowicz 940 47 22

140. Michał Przysi´˝ny 382 142 103

300. Grzegorz Panfil 158 309 326

311. Łukasz Kubot 148 173 63

333. Andrzej KapaÊ 136 328 620

362. Kamil Majchrzak 124 397 780

655. Marcin Gawron 38 658 816

746. Piotr Łomacki 28 735 1243

779. Bła˝ej Koniusz 25 705 468

787. Arkadiusz Kocyła 25 767 908

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu,

imi´ i nazwisko, liczba punktów,

miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

Magda LinetteT ak, wiemy – t´ tabelk´ ju˝ kiedyÊ widzieliÊcie. Wiemy nawet,

gdzie i kiedy – tutaj, właÊnie w tej rubryce, 13 miesi´cy temu.JesteÊmy jednak przekonani, ˝e nikt w Polsce nie ma nic

przeciwko temu, abyÊmy jeszcze cz´Êciej si´gali do powtórek, bo tooznaczałoby, i˝ w czołowej setce rankingu WTA pojawiła si´ kolejnaPolka.

Powód przypomnienia tego zestawienia jest bardzo optymistyczny –lista Polek, które przebiły si´ do wymarzonej setki, powi´kszyła si´o kolejne nazwisko. Pierwsze pojawiło si´ w 1987 roku. Na drugieczekaliÊmy siedem lat, potem w ciàgu trzech sezonów dopisaliÊmykolejne trzy i znów przyszły lata raczej chude. Licznik drgnàł w połowiepierwszej dekady naszego stulecia – w odst´pach dwu-, trzy-, góra pi´cioletnich dopisywaliÊmy kolejnà pozycj´.

Tego, co pesymistyczne, na pierwszy rzut oka nie widaç. Spójrzmybowiem na kolumn´ z datami urodzenia: Agnieszka Radwaƒska – 1989,Urszula Radwaƒska – 1990, Katarzyna Piter – 1991, Magda Linette –1992. A˝ chce si´ teraz rzuciç okiem na całà list´ klasyfikacyjnà. Jakbardzo byÊmy jednak nie wysilali wzroku, i tak nie znajdziemy na niejpolskiej tenisistki z rocznika 1993. W 1994 urodziła si´ tylko PaulinaCzarnik, a rok póêniej Zuzanna Maciejewska i Natalia Siedliska. Pierwszedwie majà ranking czterocyfrowy, wi´c od czołowej setki dzieli je przepaÊç.Trzecia utkn´ła w ósmej setce, a ponadto sà wàtpliwoÊci dotyczàce kraju,jaki reprezentuje. Przy nazwisku Siedliskiej WTA nadal podaje kod POL,natomiast ITF ju˝ od połowy marca pisze GER (od dawna tenisistkamieszka i trenuje w Niemczech).

W czołowej setce Êwiata sà w tej chwili tylko trzy nastolatki, wi´c tobardziej wyjàtek ni˝ reguła. Szukajàc kandydatki na dziesiàtà Polk´,którà moglibyÊmy niedługo dopisaç do tabelki, rozglàdajmy si´ narazie za rówieÊniczkami (to poj´cie trzeba traktowaç raczej umownie)Magdy Linette.

Pierwsza na liÊcie oczekujàcych jest Paula Kania (1992), która zdobyłaju˝ nawet wielkoszlemowe doÊwiadczenia, lecz brakuje jej mocnegoimpulsu – takiego, po którym ranking skoczyłby nie o kilka czy nawet

Iwona Kuczyƒska 1961 1987 64 --

Katarzyna Nowak 1969 1994 47 --

Magdalena Grzybowska 1978 1995 30 --

Aleksandra Olsza 1977 1996 72 --

Marta Domachowska 1986 2004 37 --

Agnieszka Radwaƒska 1989 2006 2 13

Urszula Radwaƒska 1990 2009 29 109

Katarzyna Piter 1991 2014 96 219

Magda Linette 1992 2015 99 105

W kolejnych rubrykach: imi´ i nazwisko tenisistki, rok urodzenia i debiutu w czołowej

setce WTA, najwy˝sze miejsce w karierze oraz aktualna pozycja w rankingu

38 | TENISklub| MAJ 2015

38-39_Rankingi ATP i WTA:Layout 1 15-05-13 11:16 Page 38

Page 39: TENISKLUB nr 93

WTA Entryz 11 maja

1. Serena Williams, USA 10156 1 1

2. Simona Halep, ROU 7115 3 5

3. Maria Szarapowa, RUS 6915 2 7

4. Petra Kvitova, CZE 6670 4 6

5. Caroline Wozniacki, DEN 4940 5 15

6. Eugenie Bouchard, CAN 4063 7 20

7. Ana Ivanoviç, SRB 3905 6 13

8. Jekaterina Makarowa, RUS 3465 8 24

9. Andrea Petkovic, GER 3315 11 28

10. Carla Suarez-Navarro, ESP 3250 10 14

11. Angelique Kerber, GER 3230 14 9

12. Karolina Pliszkova, CZE 3085 12 62

13. AGNIESZKA RADWA¡SKA 3075 9 3

14. Lucie Szafarzova, CZE 2990 13 22

15. Sara Errani, ITA 2665 15 11

16. Venus Williams, USA 2601 16 32

17. Madison Keys, USA 2325 17 47

18. Swietłana Kuzniecowa, RUS 2177 24 29

19. Elina Switolina, UKR 2095 27 38

20. Jelena Jankoviç, SRB 2075 18 8

21. Garbine Muguruza, ESP 2075 20 34

22. Sabine Lisicki, GER 2017 19 17

23. Barbora Strycova, CZE 1995 23 57

24. Timea Bacsinszky, SUI 1878 22 114

25. Shuai Peng, CHN 1871 21 39

26. Flavia Pennetta, ITA 1835 26 12

27. Samantha Stosur, AUS 1835 25 18

28. Alize Cornet, FRA 1705 28 21

29. Wiktoria Azarenka, BLR 1543 32 4

30. Caroline Garcia, FRA 1480 29 46

13. Agnieszka Radwaƒska 3075 9 3

105. Magda Linette 572 99 121

109. Urszula Radwaƒska 528 114 72

162. Paula Kania 323 163 169

219. Katarzyna Piter 215 209 95

341. Sandra Zaniewska 104 316 271

345. Justyna Jegiołka 102 338 333

388. Katarzyna Kawa 85 452 390

420. Magdalena Fr´ch 72 429 742

780. Natalia Siedliska 18 777 665

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu,

imi´ i nazwisko, liczba punktów,

miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

kilkanaÊcie, lecz o kilkadziesiàt pozycji w ciàgu miesiàca. Na poczàtkulutego sosnowiczanka zajmowała 154. miejsce (najwy˝sze w karierze),a to na pewno nie jest szczyt jej mo˝liwoÊci.

Druga wÊród tych Polek, które jeszcze nigdy nie osiàgn´ły rankinguwyra˝onego dwiema cyframi, jest Sandra Zaniewska (równie˝ 1992).Ona była klasyfikowana nawet wy˝ej ni˝ Kania, jednak doÊç dawnotemu – prawie trzy lata. Kontuzje nie ułatwiajà jej przejÊcia z poziomuITF Women’s Circuit (8 tytułów na tym szczeblu) na WTA Tour.Justynie Jegiołce (1991) udało si´ wskoczyç do trzeciej setki tylko nadwa tygodnie, wi´c chyba si´ nie obrazi, jeÊli stwierdzimy, ˝e raczej niema potencjału na awans do Top-100.

Jegiołka o niecałe sto pozycji wyprzedza Magdalen´ Fr´ch (1997), doniedawna najmłodszà Polk´ w rankingu WTA (13 kwietnia, dzieƒ po17. urodzinach, na liÊcie Êwiatowej zadebiutowała Oliwia Szymczuch).Łodzianka dobrze sobie radzi nie tylko ze starszymi rodaczkami (ju˝trzy złote medale mistrzostw Polski), ale równie˝ w rozgrywkach ITF.W tym roku jeszcze nie przegrała meczu z zawodniczkà sklasyfikowanàni˝ej od niej, a to te˝ sporo mówi o mo˝liwoÊciach tenisistki.Na dziesiàte polskie nazwisko w szerokiej czołówce rankingu WTAprzyjdzie nam zatem jeszcze troch´ poczekaç. W tym czasie cieszmy si´razem z Magdà Linette i nie martwmy si´, jeÊli na tydzieƒ albo trzywypadnie z setki. Przecie˝ wróci! �

Foto Łukasz Laskowski / PressfocusMAJ 2015 | TENISklub| 39

Magda Linette jest dziewiàtà Polkà w czołowej setce rankingu WTA

38-39_Rankingi ATP i WTA:Layout 1 15-05-13 11:16 Page 39

Page 40: TENISKLUB nr 93

Rozmowa „Tenisklubu”

Kariera spuszcz o

40 | TENISklub| MAJ 2015

40-42_LINETTE:Layout 1 15-05-13 22:29 Page 40

Page 41: TENISKLUB nr 93

Tegoroczny turniej w Katowicach spiàłklamrà wa˝ny okres w pani karierze.DwanaÊcie miesi´cy temu pierwszarunda, teraz druga w singlu i półfinałw deblu. Jaki był ten rok?– Wiadomo – chciałabym dojÊç troch´dalej, ale mimo wszystko ciesz´ si´ z tychwyst´pów. Mam motywacj´ do dalszejpracy. A ostatni rok był naprawd´ trudny.Na Wimbledonie zerwałam wi´zadła w sta-wie skokowym. Pauzowałam a˝ do USOpen. Po powrocie na kort grałam bardzowyrównane mecze, ale jakoÊ nie mogłamsi´ przemóc i zwyci´˝yç. Ciesz´ si´, ˝e misi´ udało, ˝e ci´˝ko pracowałam i niepoddałam si´ wtedy. Wróciłam silniejsza.Długo pani czekała na awans do pierw-szej setki rankingu WTA. Rok temubyło blisko, ale teraz wykonała paniten ostatni krok. Aspekt finansowy chyba te˝ nie jest bez znaczenia.– Tak, ju˝ wtedy niewiele brakowało. Zaj-mowałam 106. miejsce, gdy doznałamkontuzji. Na poczàtku byłam załamana.Z drugiej strony troch´ odpocz´łam. Zo-baczyłam, ˝e to nie takie straszne i mog´wróciç silniejsza, mog´ popracowaç nadinnymi elementami. Jestem szcz´Êliwa,˝e tak to si´ potoczyło. A gra w turniejuwielkoszlemowym pomo˝e mi finansowo.Do Pary˝a pojedzie pani z wi´kszym zespołem?– MyÊl´, e b´dzie taki sam jak dotychczas,czyli trener przygotowania czysto teniso-wego Izo Zuniç i trener przygotowaniakondycyjnego Matko Jelcziç.A psycholog? Z nim te˝ pani współpracuje?– Tak, ale prawdopodobnie zostaniew domu. Ma bardzo du˝o pracy i niemo˝e ze mnà podró˝owaç. Nie jestem te˝na a˝ tak wysokiej stopie finansowej,˝eby za to płaciç. B´dzie mi kibicowałz Zagrzebia.Wyglàda na to, ˝e współpraca z Izo Zuniciem i psychologiem zaprocentowała.

– Trenera zmieniłam ju˝ dwa lata temu,wi´c zabrało nam troch´ czasu, zanim si´dotarliÊmy. Mamy ró˝ne temperamenty.Ogromnym plusem była na pewno tak˝edecyzja o zatrudnieniu Matko. Bardzoci´˝ko nade mnà pracował. Mimo ˝ewiele osób na poczàtku tego nie dostrzega,to jednak to jak si´ poruszam czy jakà siłàdysponuj´ jest naprawd´ jego wielkà za-sługa. To te˝ był wa˝ny krok. Trudno si´ przestawiç na ˝ycie w innym kraju?– Na poczàtku tak. Nie ma si´ przyjaciół,a ja nie nale˝´ do otwartych osób. Byłoci´˝ko, ale ludzie w Chorwacji traktowalimnie tak miło, ˝e szybko poczułam si´tam jak w domu. W Chinach jest chybatrudniej ze wzgl´du na ogromnà barier´j´zykowà, choç te˝ znalazłam coÊ, colubi´ robiç. Czuj´ si´ tam dobrze. Z czasemprzyzwyczajam si do przebywania w wielumiejscach. Potrafi´ znaleêç zaj´cia, któremnie interesujà i relaksujà. Dzi´ki temuszybciej odnajduj´ si´ w nowych warun-kach.Nie ma pani ju˝ problemów ze zdrowiem? – Od momentu kontuzji wi´zadeł popra-wiłam stan barków. Ju˝ mi tak nie doku-czajà, a wczeÊniej była to ogromna udr´ka.JakieÊ kontuzje zawsze si´ zdarzajà.W ostatnim czasie grałam bardzo du˝oi mam poobwiàzywane nadgarstki. Nieukrywam te˝, e pojawiajà si´ inne drobnedolegliwoÊci. Jest ich jednak zdecydowaniemniej i z tego si´ ciesz´. W miar´ mo˝li-woÊci staramy si´ zapobiegaç urazom.Pierwsza setka rankingu osiàgni´ta.Nast´pny krok?– Czołowa pi´çdziesiàtka. Je˝eli ju˝ mierzyç,to wysoko. MyÊl´, ˝e meczami z CamilàGiorgi w Katowicach i Timeà BacsinszkywczeÊniej w Guangzhou udowodniłam,˝e naprawd´ mog´ graç jak równa z równàz dobrymi zawodniczkami. Tym bardziejwydaje mi si´, ˝e jeÊli b´d´ trenowaç takci´˝ko jak teraz, osiàgn´ ten cel.

MAJ 2015 | TENISklub| 41

z ona ze smyczyZ Magdà Linette rozmawia Antoni Cichy, Katowice

Foto Łukasz Laskowski / Pressfocus

40-42_LINETTE:Layout 1 15-05-13 22:29 Page 41

Page 42: TENISKLUB nr 93

Grajàc u boku Alize Cornet czy prze-ciwko Camili Giorgi, dostrzega pani elementy, które by poprawiła?– To nie takie trudne. Bardzo dobrzewidz´ swoje wady, zwłaszcza przy tak do-brych tenisistkach. Błyskawicznie znajdujànasze słabsze strony i potrafià je wyko-rzystaç. Teraz zapewne b´dziemy nadtym pracowali.Stara si´ pani podpytaç o coÊ Alize?Mo˝e sama udziela jakichÊ wskazówek?– Nie, raczej nie rozmawiamy o tenisie.Mamy tego na co dzieƒ tyle, ˝e staramysi´ rozmawiaç o czymÊ innym. Wiem jed-nak, ˝e gdybym miała jakieÊ pytanie, toona na pewno jest osobà, do której mog´si´ zwróciç.Wspólny wyst´p na Roland Garros jest ju˝ pewny, a co dalej?– Zobaczymy, jak nam b´dzie szło i jakb´dzie si´ układała nasza współpraca.Wygrane bardzo nas cieszà, a kiedy prze-grywamy, jest nam równie smutno, jakgdyby stało si´ to w singlu. Nie nale˝´jednak do deblistek, które si´ umawiajàna cały sezon. Nie chc´ te˝ twardo trzymaçsi´ jednej partnerki. Plany mogà si´ szybkozmieniaç. Pochodz´ do tego na luzie.Mówiła pani, ˝e mecze deblowe to od-skocznia od tenisa. Jest jeszcze jakaÊinna? Dalej studiuje pani prawo?– Niestety, ju˝ nie. Przez to, ˝e dwa latatemu przeprowadziłam si´ do Chorwacji,a ostatnio trenuj´ te˝ w Chinach, nie da-wałabym rady. Chciałam si´ zapisaç nainne studia, bo brakuje mi intelektualnegorozwoju. Naprawd´ mo˝na oszaleç tylkograjàc przez cały czas w tenisa. Ch´tniebym studiowała, ale to nie takie łatwe.MyÊl´, e pod koniec tego roku zadecyduj´,co ze sobà zrobiç, jaki kierunek wybraç,i od nast´pnego wznowi´ nauk´. Wielezale˝y te˝ od tego, jakà znajd´ uczelni´;która b´dzie pomocna i zgodzi si´, ˝ebymw zwiàzku z wyjazdami zaliczała przed-mioty internetowo. Bior´ pod uwag´ kilkakierunków. Chciałabym kontynuowaç prawo,ale z drugiej strony wiem, ˝e nie mog´robiç tego skrupulatnie, wi´c raczej zrezy-gnuj´ i wybior´ na przykład komunikacj´mi´dzyludzkà. A mo˝e coÊ l˝ejszego.A jak komunikuje si´ pani z trenerem?Po angielsku czy chorwacku?– W Chorwacji od razu zacz´łam si´uczyç j´zyka. Idzie mi coraz lepiej. Niemówi´ jeszcze tak dobrze, jak bym chciała,ale spokojnie mog´ si´ porozumieç z tre-nerami. Ciesz´ si´, bo to kolejny j´zyk,który w jakimÊ stopniu opanowałam.

Nast´pny to chyba francuski, skoroplanuje pani jeszcze troch´ pograç w deblu z Cornet.– WłaÊnie ze wzgl´du na nazwisko zaczy-nam odczuwaç małà presj´, ˝e musz´ si´nauczyç tego j´zyka. (Êmiech) JakiÊ czastemu uczyłam si´ hiszpaƒskiego. Niestety,

Rozmowa „Tenisklubu”

42 | TENISklub| MAJ 2015

z powodu wyjazdu musiałam przestaç,ale mam nadziej´, ˝e jeszcze do tegowróc´. Mo˝e jeÊli ten j´zyk opanuj´, tospróbuj´ wtedy z francuskim. Ale powta-rzam – mo˝e...No właÊnie, to pani nazwisko. Cz´sto słyszy pani pytanie o to, czy jest spokrewniona z piłkarzemKarolem Linettym?– Tak! I szczerze mówiàc, te˝ mnie to in-teresuje. JeÊli nawet, wydaje mi si´, ˝e tobardzo odległa rodzina. Bardzo chciałabymsi´ tego dowiedzieç. Pewnego dnia napewno si´ za to zabior´. Jeszcze kilka-dziesiàt lat temu nasze nazwisko koƒczyłosi´ nieco inaczej. Dziadek sprawdził, jakajest prawidłowa wersja. Błàd polegał natym, ˝e na koƒcu było „j”. Nie mam zielo-nego poj´cia, czy jesteÊmy spokrewnieni,a rzeczywiÊcie bardzo cz´sto ludzie zadajàmi to pytanie i nie jestem w stanie im od-powiedzieç.Jest pani drugà rakietà kraju, ale nie dostała powołania na meczPucharu Federacji ze Szwajcarià. Pojawiła si´ sportowa złoÊç?– Nie, adnej złoÊci nie było. Ula Radwaƒ-ska to fantastyczna zawodniczka, a jedenmecz nie mo˝e decydowaç, która z nasjest lepsza. W Katowicach miała słabszydzieƒ, nie wyszło jej. Na pewno nikt,a przynajmniej ja, nie b´d´ tego oceniaław ten sposób. Przez cały czas klasyfikowanojà du˝o wy˝ej ode mnie. W pełni rozumiemt´ decyzj´.O czym pani marzy?– Och, marzenia, marzenia... eby wygraçWielkiego Szlema.A takie niezwiàzane z tenisem?– eby byç szcz´Êliwà. Nie mam konkretniezdefiniowanych marzeƒ. No mo˝e pozatym, ˝e chciałabym mieç psa. Na razie tojednak niemo˝liwe.JeÊli pies, to jaka rasa?– Ach, du˝o! Na pewno chciałabym mieçjednego eurasiera, jednego samojeda i,hmm..., myÊl´, ˝e jeszcze ze dwie innerasy by si´ przydały.Chyba trudno byłoby podró˝owaçz takà gromadkà.– Niewàtpliwie, chocia˝ ostatnio znalazłamtakie miniaturki. Ale na pewno nie b´d´brała psa ze sobà. To du˝a odpowiedzial-noÊç, a zwierz´ta cierpiałyby podczas po-dro˝y. Przywiàzujà si´ do właÊciciela i niechciałabym ich zostawiaç gdziekolwiek.Dopóki gram w tenisa, nie zrealizuj´ tegomarzenia, ale jak tylko skoƒcz´ karier´,od razu zakładam małà hodowl´. �

Teraz Magda Linette przymierza si´ do Top-50

40-42_LINETTE:Layout 1 15-05-13 22:29 Page 42

Page 43: TENISKLUB nr 93

43_WILSON plakat:Layout 1 15-05-12 15:27 Page 43

Page 44: TENISKLUB nr 93

C zy ma szanse na stałe wpisaç si´do kalendarza ITF? – To byłimpuls. UsiedliÊmy do stołu, chwil´

porozmawialiÊmy i zacz´liÊmy działaç –tak w najwi´kszym skrócie genez´ po-wstania cyklu turniejów w Polsce opisujeprezes Lubuskiego Zwiàzku Tenisowegoi dyrektor zawodów w Zielonej Górze Mi-rosław Skrzypczyƒski.Owi „my” to – obok wspomnianego szefazielonogórskiej imprezy – Henryk Gawlak,Piotr Rojek i Robert Kosiƒski, odpowie-dzialni za organizacj´ turniejów w Pusz-czykowie i Szczawnie Zdroju. Nic by si´nie udało tak˝e bez pomocy paƒstwaMarii i Janusza Rzeêników, dziadków An-d˝eliki Kerber. Wszyscy sà ogromnymipasjonatami tenisa i pokazujà, ˝e zaanga-˝owanie i współpraca mogà zdziałaç cuda.Brzmi mo˝e i banalnie, ale wcale tak niebyło, bo ju˝ zorganizowanie jednego tur-nieju ITF z pulà nagród 10 tysi´cy dolarówjest nie lada wyzwaniem, a co dopierotrzech!

Przynajmniej „setka”Minimalny koszt zorganizowania takichzawodów to 80 tysi´cy złotych. JeÊli

Tenis w Polsce

Przez trzy kolejne tygodnie maja Polska b´dzie gospodarzem turniejów z cyklu ITF Women’s Circuit – w Puszczykowie, Zielonej Górze i Szczawnie-Zdroju.To przede wszystkim ogromna zasługa organizatorów,których zaanga˝owanie i współpraca – przy wsparciuPolskiego Zwiàzku Tenisowego – doprowadziły do powstania pierwszego tego typu cyklu zawodów w naszym kraju.

Tekst Mateusz Grabarczyk | Foto AFP / East News i archiwum

44 | TENISklub| MAJ 2015

Maraton z tenisem

44-46_ITF:Layout 1 15-05-12 15:28 Page 44

Page 45: TENISKLUB nr 93

jednak nikt nie chce potem słuchaç przy-krych komentarzy o niskim standardzie,to trzeba dorzuciç jeszcze przynajmniej20 tys.Lista wydatków jest długa: od nagród dlazawodniczek poprzez wynagrodzenie dlawszystkich ludzi pracujàcych podczas tur-nieju, wy˝ywienie, noclegi, przygotowanieobiektu, piłki, a˝ po wszelkiego rodzajumateriały reklamowe. W tym roku nawetgospodarka nie sprzyja, bo za ka˝degodolara trzeba obecnie płaciç prawie o zło-tówk´ wi´cej ni˝ w poprzednich latach.Wi´kszoÊç pieni´dzy pochodzi od organi-zatorów i pozyskiwanych przez nich part-nerów imprezy. – Znalezienie sponsorównigdy nie jest łatwym zadaniem. My, jakoZielona Góra, mamy szcz´Êcie, ˝e współ-pracujemy z kilkoma solidnymi firmami,mi´dzy innymi Totalizatorem Sportowym,BNP Paribas, Eneà czy PGNiG. Pracujà

tam ludzie, którzy od lat sà moimi przyja-ciółmi i którzy ch´tnie oferujà pomocprzy takich przedsi´wzi´ciach. Tak jestw Zielonej Górze, ale pozostałe miastaotrzymujà pomoc tak˝e od innych firm –podkreÊla prezes Skrzypczyƒski.Polski Zwiàzek Tenisowy wsparł cykl tur-niejów opłacajàc ka˝demu organizatorowilicencj´, której koszt wynosi 1000 dolarów.Du˝o czy mało? – Narzekaç nie wolno, bodzi´ki temu te pieniàdze mo˝emy prze-znaczyç na inne cele i daç je zawodnikom.Ta pomoc to du˝a zasługa wiceprezesa ds.sportowych PZT Dariusza Łukaszewskiego,który sam organizuje turnieje i zna wszyst-kie problemy od podszewki. Na niego za-wsze mo˝na liczyç – zaznacza prezesSkrzypczyƒski.Oprócz tego Zwiàzek pomaga przy gro-madzeniu i składaniu potrzebnej doku-mentacji oraz pod wzgl´dem logistycznym.

MAJ 2015 | TENISklub| 45

Szczegóły oferty na stroniewww.tenisklub.pl/prenumerata

KUP ROCZNĄPRENUMERATĘKUP ROCZNĄPRENUMERATĘ !!

And˝elika Kerber firmuje turniej w Puszczykowie

44-46_ITF:Layout 1 15-05-12 15:28 Page 45

Page 46: TENISKLUB nr 93

Swój wkład w przedsi´wzi´cie majà tak˝esamorzàdy.O tym, ˝e organizowanie turniejów ITFw kraju niesie za sobà wiele korzyÊci, ni-kogo nie trzeba przekonywaç. Idea jestprosta: stworzyç polskim tenisistkom jaknajłatwiejsze warunki do walki o punktydo rankingu WTA, bez koniecznoÊci nie-ustannego wyje˝d˝ania za granic´, którewià˝e si´ z wysokimi kosztami.Dzi´ki determinacji ludzi pasjonujàcychsi´ tenisem, w tym roku w Polsce odb´dziesi´ pi´ç kobiecych imprez ITF Circuit –wspomniane trzy z pulami nagród po 10tysi´cy dolarów oraz „dwudziestopi´cio-tysi´czniki” – w Toruniu (na przełomieczerwca i lipca) i halowy w Zawadzie(najprawdopodobniej w listopadzie). Niewiemy jeszcze zbyt wiele o turnieju w So-bocie (w zeszłym roku 50 tys. USD).W poprzednich latach kalendarz m´˝czyznbył znacznie bogatszy ni˝ kobiet, natomiastw tym sezonie jeszcze za wczeÊnie mówiço konkretach.

Mocne trioPuszczykowo jest debiutantem w roli go-spodarza turnieju zawodowego. Imprezaodb´dzie si´ w dniach 4-10 maja naterenie jednego z najnowoczeÊniejszych

tenisowych oÊrodków w Polsce, AkademiiTenisowej Angelique Kerber, na kortachtwardych. Niemka – oczywiÊcie nie zapo-minamy o jej silnych zwiàzkach z Polskà– jest niejako twarzà cyklu polskich zawo-dów, w zwiàzku z czym pojawił si´ pomysł,aby odwiedziła nasz kraj w trakcie roz-grywek. W kalendarzu WTA przed RolandGarros jest bardzo ciasno, wiec na razienie wiadomo jeszcze, czy tenisistce udasi´ dotrzeç do Polski. Organizatorzy nieskładajà jednak broni i próbujà sprowadziçKerber choçby na chwil´.Z Puszczykowa zawodniczki przeniosàsi´ do Zielonej Góry, gdzie turniej odb´-dzie si´ po raz drugi. Zeszłoroczny okazałsi´ du˝ym sukcesem organizacyjnym. –Pomysł stworzenia kobiecych zawodówITF przyÊwiecał mi ju˝ od dłu˝szegoczasu. To była taka moja „zabawka”. Pu-char Davisa sprzed dwóch lat stał si´ in-spiracjà do tego, ˝eby ten temat podjàç –opowiadał prezes Lubuskiego ZwiàzkuTenisowego.Rok temu w drabince głównej zielono-górskiego turnieju znalazło si´ 10 repre-zentantek Polski, a w eliminacjach byłoich a 17. Najlepiej poszło obecnej mistrzynikraju seniorek Magdalenie Fr´ch, któraprzegrała dopiero w çwierçfinale. W grze

Tenis w Polsce

46 | TENISklub| MAJ 2015

W zeszłym roku Natela Dzałamidzezdobyła w Zielonej Górze oba tytuły

podwójnej w parze z Natelà Dzałamidzetriumfowała za to Natalia Siedliska.W tym roku te˝ nie zabraknie ciekawychnazwisk. – W takich zawodach grajà za-zwyczaj młode zawodniczki, które szukajàpunktów do rankingu, ale pojawiajà si´tak˝e te doÊwiadczone, startujàce zewzgl´dów finansowych. List´ rozstawio-nych otwierajà z reguły tenisistki z trzeciejsetki WTA – wyjaÊniał prezes Skrzypczyƒski.Plusem i nadziejà na silnà obsad´ turniejujest odbywajàca si´ w podobnym terminieliga niemiecka, która przyciàga do naszychsàsiadów zawodniczki nie tylko Europy,ale i Êwiata. A z Niemiec do Zielonej rzutberetem…Finał maratonu nastàpi w dniach 18-23maja w Szczawnie-Zdroju, niewielkimmiasteczku poło˝onym na północny zachódod Wałbrzycha. Podobnie jak w Puszczy-kowie, turniej odb´dzie si´ tam po razpierwszy, ale tenisowe tradycje sà tam oddawna.

Co dalej?Trudno na razie prognozowaç, jaka b´dzieprzyszłoÊç cyklu. Organizatorzy zapewniajà,˝e zrobià wszystko, aby na stałe wpisałsi´ do kalendarza rozgrywek ITF, ale niewszystko zale˝y od nich.– Ja bym sobie ˝yczył, aby ten cyklpozostał, a nawet, aby dołàczyły do niegoinne oÊrodki, ale jednoczeÊnie zdaj´ sobiespraw´, ˝e nie b´dzie to łatwe zadanie.Jeszcze lepiej by było, gdyby chocia˝jeden z tych turniejów zwi´kszył pul´ na-gród do 25 tysi´cy dolarów, co dałoby za-wodniczkom szans´ na zdobywanie jeszczewi´kszej liczby punktów – przekonujeprezes Lubuskiego Zwiàzku Tenisowegoi dodaje, ˝e chciałby, aby do „paczki” do-łàczyli organizatorzy du˝ych zawodóww Sobocie, gdzie w zeszłym roku pula na-gród wyniosła 50 000 dolarów: – Sàdz´,˝e ranga tego turnieju jest troch´ zawysoka i troch´ niepotrzebna. Gdyby zo-stała obni˝ona, a my połàczylibyÊmy siły,korzyÊci byłoby wi´cej.O pomocy zwiàzku organizatorzy ju˝wspominali, ale trudno nie zadaç sobiepytania, czy ta pomoc nie mogłaby byçjeszcze wi´ksza. Całkiem niedawno zdarzyłsi´ przecie˝ sezon bez choçby jednej ko-biecej „dziesiàtki” w Polsce! Te turnieje,które znalazły si´ w tegorocznym kalen-darzu, sà zasługà przede wszystkim pa-sjonatów tenisa. Bez mocnego wsparciaich zapał mo˝e w przyszłoÊci nie wystar-czyç. �

44-46_ITF:Layout 1 15-05-12 15:28 Page 46

Page 47: TENISKLUB nr 93

MIĘDZYNARODOWE MISTRZOSTWA ZIEMI LUBUSKIEJ W TENISIE

WOMEN’S CIRCUIT

2015

10 000 $

Partner tytularny

Partnerzy Partnerzy medialni

AngeliqueKerber

9 MAJA - 16 MAJA 2015 • ZIELONA GÓRA • UL. SULECHOWSKA 37Sponsor turnieju

BUDOWA KORTÓW

WSTĘP WOLNY

www.lottocup2015.pl

HASTA LA VISTA

47_ITF Zielona Gora plakat:Layout 1 15-05-12 15:29 Page 47

Page 48: TENISKLUB nr 93

W zorem poprzednich lat polskiturniej kwalifikacyjny do orga-nizowanego przez mark´ Lon-

gines turnieju rozegrano w podwarszaw-skim klubie Tuan Club Sport & Spa. Zgod-nie z regulaminem, w tym roku w Pary˝u,pod wie˝à Eiffla, rywalizowaç majà najlepsi13-latkowie z 16 krajów z całego Êwiata.Stàd organizatorzy zdecydowali o do-puszczeniu do polskiego turnieju pi´ciu

najlepszych chłopców z listy młodzików,ale spełniajàcych kryterium wiekowe (mu-szà byç urodzeni po maju 2002) oraztrzech najlepszych skrzatów.I jak to ju˝ nieraz w tym turnieju bywało,to właÊnie tenisiÊci z listy skrzatów zdo-minowali turniej w Tuanie. W finale zmie-rzyło si´, ku pewnemu zaskoczeniu ob-serwatorów, dwóch czołowych 12-latków– Maks KaÊnikowski z Warszawy i Marcel

Kamrowski z Trójmiasta. Obaj bez wi´k-szych kłopotów pokonali w drodze do de-cydujàcego meczu turnieju starszych i zda-wałoby si´ bardziej doÊwiadczonych za-wodników.Pierwszy gem pojedynku praktycznie zde-cydował o losach pierwszego seta. Pokilku zaci´tych wymianach lepszy okazałsi´ zawodnik Legii, który błyskawicznieposzedł za ciosem i wygrał kolejne cztery

Tenis młodzie˝owy

Maks KaÊnikowski, najlepszy obecnie skrzat na listach Polskiego Zwiàzku Teniso-wego, b´dzie reprezentował Polsk´ w tegorocznym Longines Futures Tennis Aces.W Pary˝u spotka si´ z 15 rówieÊnikami z całego Êwiata, a stawkà bedzie stypen-dium ufundowane przez znanego producenta zegarków ze Szwajcarii.

48 | TENISklub| MAJ 2015

jedzie do Pary˝aMaks

Maks Kasnikowski - zwyciezca Longines Future Tennis Aces 2015

48-49_LONGINES:Layout 1 15-05-12 15:30 Page 48

Page 49: TENISKLUB nr 93

gemy. Przy stanie 4:0, 1:0 Kamrowski niemiał ju˝ nic do stracenia i wziàł si´ do od-rabiania strat. Widzowie mogli podziwiaçnajlepszy fragment finału, gdy obaj 12-latkowie zaciekle atakowali i walczylio ka˝dy punkt.Ostatecznie KaÊnikowski nie oddał pro-wadzenia i wygrał finał, choç gdyby jednapiłka potoczyła si´ inaczej, to zamiast 4:2w drugim secie byłoby 3:3 i młodzitenisiÊci graliby tie break. Do tego jednaknie doszło i ostatnià piłk´ na swoimkoncie zapisał KaÊnikowski.– Wyjazd do Pary˝a i mo˝liwoÊç gryw tym turnieju to b´dzie bardzo dobrysprawdzian dla KaÊnikowskiego – stwierdziłfrancuski trener Cyril Kalis, który przedsiedmiu laty odkrył małego Maksa dla te-nisa. Mo˝e dla aktualnego mistrza Polskib´dzie to poczàtek mi´dzynarodowej ka-riery? A nu˝ uda mu si´ powtórzyçwyczyn zwyci´zcy LFTA sprzed dwóch lat,Niemca Rudolfa Moellekera, który dziÊjest w pierwszej „dziesiàtce” rankinguTennis Europe do lat 16... �

MAJ 2015 | TENISklub| 49

Firma Longines, jako Oficjalny Part-ner Roland Garros, dba o przyszłoÊçÊwiatowego tenisa i po raz siódmy organizuje specjalny turniej LonginesFuture Tennis Aces, którego ideà jestpromocja i wsparcie młodych talen-tów. Jak co roku w turnieju b´dziebrało udział 16 zawodników do lat 12z 16 krajów. Zwyci´zca zostanieuhonorowany przez firm´ Longinesspecjalnym stypendium w wysokoÊci2000 dolarów a˝ do 16. roku ˝ycia.

Maks Kasnikowski i Marcel Kamrowski oraz sedzia Justyna Richter

Longines Future Tennis Aces 2015

Maks Kasnikowski i Leszek Pilch – Brand Manager Longines

48-49_LONGINES:Layout 1 15-05-12 15:30 Page 49

Page 50: TENISKLUB nr 93

Tenis w Polsce

Wy˝ demograficznyZ poczàtkiem roku min´ło pi´ç lat od wprowadzenia w Polsce programu Tenis 10. Ci, którzy si´ na nim „wychowali”, właÊnie rozpoczynajà rywalizacj´ w kategorii do lat 12. Turniejów jest wi´cej, a drabinki pełniejsze. Czy to nowa tenisowa moda, zapowiadajàca, ˝e kolejne roczniki b´dà równiech´tnie si´gały po rakiet´, czy tylko chwilowy boom, który szybko przeminie?

Tekst Mateusz Grabarczyk | Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport / PZT

50 | TENISklub| MAJ 2015

50-52_TENIS 10:Layout 1 15-05-13 11:20 Page 50

Page 51: TENISKLUB nr 93

T enis 10 obchodzi mały jubileusz,a to dobra okazja do podsumowaƒ.W paêdzierniku 2009 roku program

Mi´dzynarodowej Federacji Tenisowej zo-stał przedstawiony na konferencji w Rot-terdamie, a ju˝ dwa miesiàce póêniej za-prezentowano i uruchomiono go u nas.Za ten projekt – chyba najwi´ksze osià-gni´cie PZT w ostatnich latach – odpo-wiadała Magdalena Rejniak-Romer.

Celem było usprawnienie i ujednoliceniesystemu szkolenia i rywalizacji wÊród naj-młodszych. Z perspektywy Polski jeszczewa˝niejszym, a ju˝ na pewno trudniejszymzadaniem wydaje si´ drugie zało˝enieprojektu, które mówi o stworzeniu takichwarunków, aby tenis stał si´ sportem po-wszechnym i dost´pnym dla wszystkich,zach´cajàc w ten sposób maluchy do gryna du˝à skal´. Co oczywiste, szeroka bazazawodników rodzi wi´ksze szanse na to,˝e za kilka, kilkanaÊcie lat zobaczymy na-st´pców Agnieszki Radwaƒskiej czy JerzegoJanowicza.

Trzy obszary działaniaTempo rozwoju Tenisa 10 w Polsce od po-czàtku było imponujàce. Zaprezentowanana Ogólnopolskiej Konferencji Trenerówmetodyka nauczania najmłodszych na-tychmiast została przekazana klubom,które bardzo pozytywnie odpowiedziałyna projekt i zadeklarowały wprowadzenienowych zasad. Dzi´ki temu dziÊ do pro-gramu nale˝y ich ponad trzysta. Oprócz ujednolicenia systemu nauczaniauporzàdkowane zostały tak˝e reguły roz-grywania turniejów. Zorganizowano wieleszkoleƒ dla trenerów z udziałem najlepszychspecjalistów z Mi´dzynarodowej FederacjiTenisowej oraz wydano podr´cznik i innemateriały organizacyjne, majàce z jednejstrony ułatwiç poznanie nowej metodykia z drugiej zach´ciç instruktorów i trenerówdo podnoszenia kwalifikacji. Sprawny system z właÊciwym dla naj-młodszych sprz´tem (mniejszymi rakietamii kortami oraz l˝ejszymi piłkami) w myÊlzało˝enia o upowszechnianiu dyscyplinystał si´ impulsem do rozwoju programutak˝e na innych obszarach. Pierwszympomysłem było wykorzystanie ministe-rialnego projektu Orlików. Skoro mo˝nana nich kopaç piłk´, dlaczego by niebiegaç z rakietà? Koncepcja przypadłado gustu władzon Ministerstwa Sportui Turystyki i przy jego wyraênym wspar-ciu Tenis 10 działa na ponad stu tegotypu boiskach. Dodatkowo przeszkolonoanimatorów, którzy organizujà zaj´ciai całkowicie za darmo uczà podstawo-wych zagraƒ. Wreszcie projekt trafił tak˝e do szkół.W niektórych (o czym pisaliÊmy w jed-nym z poprzednich numerów) po-wstały ju˝ klasy o profilu tenisowym,ale chodzi tak˝e o to, aby wykorzystaççwiczenia oferowane przez Tenis 10do podniesienia kwalifikacji nauczy-

cieli i wprowadzenia ich w celu uatrakcyj-nienia zaj´ç z wychowania fizycznego.Dzi´ki temu dzieci mogà wspomnianymil˝ejszymi piłkami si´ bawiç, rzucaç jei podbijaç, poznajàc w ten sposób podsta-wowe tenisowe ruchy.– Rozbudowa programu o „Tenis 10w szkole” i „Tenis 10 na Orlikach” spowo-dowała, ˝e jest to najlepszy program upo-wszechniania tenisa wÊród najmłodszych.Z danych dostarczonych przez Fundacj´Rozwoju Kultury Fizycznej, zarzàdzajàcàofertà zaj´ç odbywajàcych si´ na Orlikach,wynika, ˝e tenis jest pierwszym sportemindywidualnym i piàtym wÊród wszystkichsportów, który cieszy si´ najwi´kszym za-interesowaniem wÊród animatorów, jaki równie˝ dzieci – opowiadała MagdalenaKowalska odpowiedzialna w PZT za upo-wszechnianie dyscypliny wÊród dzieci.

Kolorowo i zabawnieEfekty tak dynamicznie rozwijajàcego si´projektu ju˝ widaç. W tym roku w kategoriido lat 12 wyst´powaç zacz´ły pierwszedzieci, które przebrn´ły przez wszystkieetapy Tenisa 10 (od piàtego do dziesiàtegoroku ˝ycia). Tak intensywnie wspieranyproces upowszechniania dyscypliny zdajeegzamin.W porównaniu z poprzednim sezonemw pierwszym kwartale roku pojawiło si´wi´cej turniejów z drabinkami na trzy-dziestu dwóch uczestników, a nawet kilka

MAJ 2015 | TENISklub| 51

50-52_TENIS 10:Layout 1 15-05-13 11:20 Page 51

Page 52: TENISKLUB nr 93

na szeÊçdziesi´ciu czterech. Ró˝nica niejest mo˝e du˝a, ale pod uwag´ nale˝ywziàç równie˝ fakt, ˝e obecnie drabinkisà pełniejsze i mniej zawodników maw pierwszej rundzie wolny los. Wzrosłatak˝e liczba turniejów szczególnie z udzia-łem dziewczynek, które jeszcze rok temudu˝o rzadziej rywalizowały razem z chłop-cami.– RzeczywiÊcie, dzieci jest wi´cej. To efekttego, ˝e tenis stał si´ bardziej kolorowy,wesoły i przyjemny, a trenerzy majà wieleÊwietnych pomysłów na prowadzenie cie-kawych zaj´ç i robià to z uÊmiechem i za-bawà – chwalił zmiany trener PZT dwu-nasto- i czternastolatków Marcin Krze-Êniak.Podniósł si´ tak˝e poziom rywalizacji,czego najlepszym dowodem jest fakt, ˝e

w kategorii do lat 12 startujà ju˝ maluchy,które wcià˝ uczestniczà w turniejach Tenis10. Nauka mniejszymi i l˝ejszymi piłkamina dostosowanym do mo˝liwoÊci naj-młodszych korcie sprawia, e dzieci szybcieji łatwiej si´ uczà, na co zwracał uwag´trener KrzeÊniak. – Du˝ym plusem programu sà piłki. W przy-padku tych normalnych, twardych, czasamiwystarczy dostawiç rakiet´ i odbiç siłàprzeciwnika. ˚eby ta mi´kka poleciała nadrugà stron´, dzieci muszà jà uderzyç. Toprocentuje i dziÊ widaç ró˝nic´ wÊród je-denasto- czy dwunastolatków. Majà lepszàtechnik´, uderzajà piłk´, a nie tylko jàpchajà i kontrolujà te zagrania.Zmiana systemu szkolenia najmłodszychokazała si´ strzałem w dziesiàtk´. Dziecii rodzice majà jasno wyznaczone cele na

ka˝dym etapie rozwoju i wiedzà, co w da-nym momencie jest kluczowym elementemw rozwoju przyszłego zawodnika, a dobrzeprzeszkoleni trenerzy, wyposa˝eni w pod-r´cznik i materiały organizacyjne, majàkompetencje, by pomóc dziecku zostaçprofesjonalnym graczem.

Dmuchajmy na zimneCoÊ, co dobrze funkcjonuje, łatwo jednakzaniedbaç. Co zrobiç, aby tego potencjałunie zmarnowaç i czy mo˝emy ju˝ mówiço tenisowym wy˝u demograficznym? –Obecnie, wspólnie z biurem PZT pracujemynad udoskonaleniem programu Tenis 10jako narz´dzia do wyłaniania talentów. Popierwsze, kontynuujemy rozpocz´tà ju˝misj´ upowszechniania tenisa gdzie tylkosi´ da. Drugi tor to stworzenie programóww obr´bie Tenisa 10, które pozwolà namna szybsze dostrzeganie zawodników ju˝oÊmio- dziewi´cioletnich, zdecydowaniewyró˝niajàcych si´ na tle innych. Chcemy,aby drugi tor programu Tenisa 10 prowadziłprosto do tenisa wyczynowego – wyjaÊniłaMagdalena Kowalska.Projekt nadal cieszy si´ du˝ym zaintereso-waniem. Od nowego roku dołàczyło doniego ponad siedmiuset zawodników ry-walizujàcych na wszystkich czterech po-ziomach. Trener KrzeÊniak przewiduje, ˝epowinno byç jeszcze lepiej: – Dzieci napewno b´dzie przybywało. Ten programmusi byç i musi si´ rozwijaç. Wtedy wzro-Ênie liczba amatorów, ludzi grajàcych pro-fesjonalnie w turniejach PZT, a potemtak˝e, miejmy nadziej´, tych wyst´pujàcychna szczeblach ATP i WTA. Obszarów, na których Tenis 10 ciàglemo˝e si´ rozprzestrzeniaç, jest jeszczesporo. W klubach funkcjonuje on znako-micie i wydaje si´, ˝e to, co mo˝na byłozrobiç, ju˝ zostało zrobione. Nadal jednaknie w pełni wykorzystywany jest potencjałOrlików – mamy blisko trzy tysiàcetakich obiektów, natomiast tenis jestobecny tylko na naprawd´ na niewielu.Pole do popisu jest równie˝ w szkołach,gdzie nie trzeba od razu wprowadzaçklas o profilu tenisowym, ale wystarczywzbogaciç zaj´cia z wychowania fizycz-nego o çwiczenia z mi´kkimi piłami czymałymi rakietami.Najgorsze, co w tej sytuacji mo˝na zrobiç,to uznaç, ˝e wszystko funkcjonuje prawi-dłowo i schowaç dalsze plany udoskona-lenia programu do szuflady. Nigdy niejest tak dobrze, ˝eby nie mogło byçjeszcze lepiej! �

Tenis w Polsce

52 | TENISklub| MAJ 2015

50-52_TENIS 10:Layout 1 15-05-13 11:20 Page 52

Page 53: TENISKLUB nr 93

53_LAYETANA reklama:Layout 1 15-05-12 15:32 Page 53

Page 54: TENISKLUB nr 93

Tenis to sport nie dla ka˝dego. Mate-usz Smolicki przygod z tà dyscyplinàzaczàł jako dziewi´ciolatek. Wcze-

Êniej uprawiał pływanie i piłk´ no˝nà. Abymóc trenowaç, zdecydował si´ na indywi-dualny tok nauczania w Sopockiej Akade-mii Tenisowej. To tam kształci si´ grono naj-zdolniejszych zawodników w kraju.Mateusz trenuje indywidualnie pod okiemkameruƒskiego szkoleniowca Lionela Ke-majou i specjalisty od przygotowania fi-zycznego Wojciecha Bednarskiego. Wie, jakwa˝ny jest udział w turniejach. Co prawdaw barwach Warszawianki wyst´puje rzad-ko, ale to nie przeszkodziło mu w odnie-sieniu sukcesu dla klubu. Ju˝ dwukrotniezdobył z dru˝ynà tytuł mistrza Polski.

Mateuszowi marzy si´ sukces za granicà. –Rozgrywki krajowe warto traktowaç jakoprzygotowanie do zawodów poza Polskà.JeÊli chce si cokolwiek osiàgnàç, trzeba jeê-dziç na zagraniczne turnieje – tłumaczy za-wodnik. Pozycj´ w rankingu stara si´ budowaç po-przez udział w powa˝nych turniejach i kon-takt z czołówkà Êwiatowà. WczeÊniej jeêdziłna mniej presti˝owe imprezy. Z konieczno-Êci, bo aby graç z mocniejszymi, musiał naj-pierw zdobyç troch´ punktów. Pierwszeprzywiózł z Kenii, teraz wyje˝d˝a regularnie.– Trzeba wygraç kilka spotkaƒ, ˝eby w sie-bie uwierzyç – uwa˝a Mateusz.Przed nim kolejne wa˝ne wyzwania; rok2015 to plan blisko 30 wyjazdów zagra-

nicznych. DziÊ Smolicki jest w czwartej set-ce rankingu ITF juniorów. Cel na ten sezonto awans do pierwszej setki. PrzejÊcie do ka-tegorii seniorów to ju˝ troch´ inna dyscy-plina sportu.Jego wzorem na korcie jest Novak D˝oko-viç. Sam gra podobnie, za swojà głównà za-let´ uwa˝a agresywne ataki przy siatce.Zdaje sobie jednak spraw´, e bardzo wa˝-na jest regularnoÊç w grze i nad tym nie-ustannie pracuje. Co b´dzie, gdy nie uda si´ wywalczyç miej-sca w pierwszej setce? Tego stara si nie braçpod uwag , ale myÊli te realistycznie. Ewen-tualnym wyjÊciem sà studia w Stanach Zjed-noczonych z mo˝liwoÊcià gry w tenisa. –Mam propozycje z amerykaƒskich uniwer-sytetów, ale przede wszystkim chc coÊ osià-gnàç w tenisie. W ramach „planu B” przy-gotowuje si´ do amerykaƒskiej matury. –Wcià ucz si angielskiego. Ukoƒczenie pre-sti˝owego uniwersytetu daje du˝e mo˝li-woÊci. W Stanach grałbym w reprezentacjicollege’u – mówi Mateusz. Jego wsparciem jest tata, Grzegorz. Do-skonale zdaje sobie jednak spraw´, ˝eo sukces i pozycj w pierwszej setce ATP jestniezmiernie trudno, a taki cel stawia sobieMateusz. – Zawodnicy powinni dostawaçjakàÊ pomoc. Mateusz był na kilku zgru-powaniach kadry, ale to wszystko. Nie maporównania z Francjà, Niemcami., WielkàBrytanià, Hiszpanià czy te˝ Czechami.Pierwsza krajowa dziesiàtka powinnamieç korty i trenera za darmo. Wszyscy te-raz interesujà si´ Janowiczem i cieszà si´,˝e mamy takiego zawodnika. Zanim jednakdoszedł do tego poziomu, niewiele osób mupomagało – mówi Grzegorz Smolicki.Tata wierzy, ˝e poÊwi´cenie Mateusza niepójdzie na marne i wkrótce usłyszymyo nim wi´cej. �

Rankingi PZT

Dzisiejsi osiemnastolatkowie myÊlà o dobrej zabawie. Ale nie on. Mateusz Smolicki jasno patrzy w przyszłoÊç. Trzy lata temu zdecydował, ˝e przyszłoÊç zwià˝e z tenisem. Gdy koledzy zmagali si´ z rozterkami typowymi dla pi´tnastolatków, on musiał dorosnàç w ekspresowym tempie. Jego głównym celem jest pierwsza setka rankingu ATP.

tekst Maciej Weber | foto Agencja Pressaro

Do pierwszej setki

54 | TENISklub| MAJ 2015

54-55_rankingi PZT:Layout 1 15-05-12 15:32 Page 54

Page 55: TENISKLUB nr 93

SKRZATKI1 WYGONOWSKA Pola, ST RP Sport Olsztyn 732,002 BARTUSEK Karolina, KS Mostostal Zabrze 648,003 GOŁAÂ Olga, AT Promasters Szczecin 639,004 PIESTRZY¡SKA Ada, KT Legia Warszawa 523,005 GRUSZCZY¡SKA Rozalia, KKKS Kraków 503,006 ÂWIERCZY¡SKA Magdalena, UKT Winner Kraków 480,007 WNUCZEK Aleksandra, KCT Masters Inowrocław 373,008 SMEJLIS Zuzanna, AT Promasters Szczecin 372,009 PENCZAR Magdalena, SKT Sopot 369,00

10 KORALNIK Laura, Ok´cie TC Warszawa 358,0011 BOHM Julia, WKS Flota Gdynia 345,0012 FORMELLA Alicja, SKT Centrum Bydgoszcz 335,0013 KOTYLAK Marcelina, WKT Mera Warszawa 330,0014 STARZYK Aleksandra, TKT Tarnów 324,0015 LIPIEC Xenia, KKT K´dzierzyn-Koêle 312,00

SKRZATY1 KAÂNIKOWSKI Maksymilian, KT Legia Warszawa 822,002 KAMROWSKI Marcel, GTT Lechia Gdaƒsk 591,003 ZGOŁA Borys, AZS Poznaƒ 559,004 KUSIEWICZ Piotr, KKKS Kraków 504,005 BOJARSKI Alan, KT Legia Warszawa 494,006 PIECZONKA Filip, GTT Lechia Gdaƒsk 491,007 ORLIKOWSKI Aleksander, PKT Pabianice 467,008 STOKOWSKI Patryk, KT Legia Warszawa 440,009 SOWA Sebastian, KT Legia Warszawa 378,00

10 KUŁAKOWSKI Mateusz, UKT TenisPro Koszalin 366,0011 DZIOPAK Jonasz, KTA Wrocław 336,0012 PIECZKOWSKI Olaf, ST RP Sport Olsztyn 318,0013 MANCZAK-MANCEWICZ Olivier, KTA Wrocław 298,0014 GOLDSZMYT Szymon, SKT Centrum Bydgoszcz 295,0015 SKURATKO Bartosz, KS Budowlani Olsztyn 294,00

M¸ODZICZKI1 ÂWIÑTEK Iga, WKT Mera Warszawa TE-22 CHWALI¡SKA Maja, BKT Advantage Bielsko-Biała TE-83 ROGOZI¡SKA-DZIK Stefania, KT Legia Warszawa TE-464 KUBKA Martyna, GKT Nafta Zielona Góra 845,005 NADAJEWSKA Aleksandra, BKT Advantage Bielsko-Biała 683,006 WIERZBOWSKA Aleksandra, KKKS Kraków 650,507 POCIEJ Weronika, KT Legia Warszawa 627,008 W¢DROCHA Julia, ChTT Chorzów 619,009 OKOPNIAK Nikola, MKS Szczawno Zdrój 605,50

10 SZCZOTKA Dominika, PAT Rzeszów 494,0011 BRUNZLOW Nadia, WTS Orzeł Warszawa 420,0012 LEWANDOWSKA Aleksandra, ChTT Chorzów 389,0013 JELE¡ Aleksandra, GKT Nafta Zielona Góra 380,0014 CEROWSKA Carolina, GTT Lechia Gdaƒsk 328,0015 HEDRZAK Magdalena, KS Górnik Bytom 324,00

M¸ODZICY1 MAREK Wojciech, KS Górnik Bytom TE-102 LORENS Mikołaj, AZS Poznaƒ TE-323 TACZAŁA Dawid, AZS Poznaƒ TE-414 ADAMEK Makary, AZS Poznaƒ 829,005 KONOPKO Witold, AT A. Kerber Puszczykowo 635,006 RADO¡ Julian, KS Górnik Bytom 614,007 ZIOMBER Maciej, KT Legia Warszawa 595,508 KALISZEWSKI Paweł, KT Legia Warszawa 554,009 PAWLAK Piotr, WKT Mera Warszawa 504,00

10 NIEŁACNY Patryk, PKT Pabianice 493,0011 SUSKI Michał, KT Legia Warszawa 447,5012 KASPERSKI Wojciech, Górnik Bytom 412,0013 SZCZ¢SNY Wojciech, WTS DeSki Warszawa 411,0014 RZÑDKOWSKI Kamil, AM Tenis Warszawa 398,0015 PAWLICKI Maksymilian, WTS DeSki Warszawa 381,00

KADETKI1 RUTKOWSKA Wiktoria, AZS Poznaƒ TE-412 ÂWIÑTEK Iga, WKT Mera Warszawa TE-503 OCZACHOWSKA Julia, ITT Goplania Inowrocław 825,004 SOSNOWSKA Adrianna, Winners ST J. Wolniak Łódê 713,005 JAÂKIEWICZ Karolina, MKS Szczawno-Zdrój 706,506 HERTEL Anna, KT Legia Warszawa 640,007 SIŁKA Klara, niezrzeszona 629,008 ZAJDA Magdalena, BKT Advantage Bielsko-Biała 615,009 FALKOWSKA Weronika, WTS DeSki Warszawa 571,00

10 KUCZER Daria, AT Promasters Szczecin 529,0011 KOMOROWSKA Ada, PKT Pabianice 520,0012 KUNAT Izabela, KTA Wrocław 470,0013 BEDNARCZYK Paulina, WTT Wejherowo 430,0014 CHWALI¡SKA Maja, BKT Advantage Bielsko-Biała 393,0015 ROGOZI¡SKA-DZIK Stefania, KT Legia Warszawa 372,50

KADECI1 FRYZE Konrad, RKT Return Radom TE-162 DUDEK Tomasz, TKKF Falenica Warszawa TE-313 SKOWRO¡SKI Marcin, RKT Return Radom TE-334 MICHALSKI Daniel, KT Legia Warszawa TE-405 SIKORSKI Michał, MKT Łódê 896,006 GRZEGORCZYK Jakub, UKS Beskidy Ustroƒ 754,007 WRZOŁ Mikołaj, BKT Advantage Bielsko-Biała 666,008 ŁOSIAK Bartosz, AZS Poznaƒ 644,009 PAWLICKI Aleksander, MKT Łódê 616,00

10 PALUCH Karol, UKT Winner Kraków 531,0011 SKONIECZNY Michał, TK Toruƒ 449,0012 JANKOWIAK Paweł, AZS Poznaƒ 414,0013 MIKUŁA Michał, IKT Płock 404,5014 ˚UK Kacper, KT Legia Warszawa 400,5015 BŁASZCZYK Kacper, TUKS Smecz Tomaszów Mazowiecki 379,00

JUNIORKI1 KULIK Wiktoria, AZS Poznaƒ 765,002 SZOSZYNA Anastazja, AT A. Kerber Puszczykowo 697,503 FORYÂ Weronika, KT Legia Warszawa 671,504 POLA¡SKA Patrycja, SK Kryspinów 648,005 ZAWADZKA Joanna, UKS ACT Sport Tarnów 638,506 IWANIUK El˝bieta, AZS Poznaƒ 498,007 KUCZER Daria, AT Promasters Szczecin 491,258 SZYMCZUCH Oliwia, SK Kryspinów 442,009 KUBICZ Katarzyna, KS AZS Łódê 416,25

10 JASTRZ¢BSKA Paulina, SKT Sopot 415,0011 WYSOCZA¡SKA Katarzyna, KTA Wrocław 362,5012 BUCZY¡SKA Aleksandra, RKT Return Radom 347,7513 PINDELSKA Maja, KT Legia Warszawa 343,7514 PODLI¡SKA Marcelina, TC Piekary Âlàskie 278,5015 WIRA Klaudia, KS AZS Łódê 263,50

JUNIORZY1 HURKACZ Hubert, Stow. Redeco SiR Wrocław ITF-392 DEMBEK Michał, WKT Mera Warszawa ITF-683 KRÓLIK Patryk, WTS DeSki Warszawa 916,504 ˚UK Kacper, KT Legia Warszawa 896,005 MATUSZEWSKI Piotr, AZS Poznaƒ 825,006 MICHOCKI Przemysław, AT A. Kerber Puszczykowo 742,007 KOWALSKI Adrian, SKT Sopot 632,008 SMOLICKI Mateusz, KT Warszawianka 592,009 RAUPUK Maksymilian, SKT Sopot 435,75

10 ZAPAŁA Łukasz, SKT Sopot 435,2511 SŁOWIK Konrad, TKT Tarnów 432,0012 KRAWCZY¡SKI Karol, Górnik Bytom 416,0013 SZYMANKIEWICZ Maciej, AZS Poznaƒ 406,0014 MAROSZEK Bartłomiej, RKT Return Radom 403,5015 ADAMEK Wojciech, AZS Poznaƒ 391,00

SENIORKI1 RADWA¡SKA Agnieszka, KS NadwiÊlan Kraków WTA-92 KERBER Angelique, AT A. Kerber Puszczykowo WTA-113 LINETTE Magda, WKS Grunwald Poznaƒ WTA-1054 RADWA¡SKA Urszula, KS NadwiÊlan Kraków WTA-1095 PITER Katarzyna, WKS Grunwald Poznaƒ WTA-2076 FR¢CH Magdalena, AT A. Kobierski Łódê 695,007 JEGIOŁKA Justyna, UKS Smecz LeÊnica 638,008 KAWA Katarzyna, AZS Poznaƒ 622,009 MACIEJEWSKA Zuzanna, KS Start-Wisła Toruƒ 367,00

10 ZAWADZKA Joanna, UKS ACT Sport Tarnów 361,0011 IWANIUK El˝bieta, AZS Poznaƒ 332,0012 BORGMAN Agata, KS Górnik Bytom 330,0013 POLA¡SKA Patrycja, SK Kryspinów 264,0014 SZYMCZUCH Oliwia, SK Kryspinów 259,0015 KOWALSKA Marta, KS Grzegórzecki Kraków 244,00

SENIORZY1 KAPAÂ Andrzej, PKTZ Winner Piotrków Trybunalski ATP-3482 MAJCHRZAK Kamil, MKT Łódê ATP-3603 J¢DRUSZCZAK Mikołaj, KS Start-Wisła Toruƒ 570,004 DRZEWIECKI Karol, WKS Grunwald Poznaƒ 456,005 GAWRON Marcin, STT Fakro Nowy Sàcz 392,006 RAJSKI Maciej, Sinnet Club Warszawa 343,007 JANIK Patryk, KS Górnik Bytom 343,008 SMOŁA Maciej, AZS Poznaƒ 299,009 LUTKOWSKI Wojciech, KT Legia Warszawa 279,00

10 GAJEWSKI Kamil, SKT Sopot 276,0011 KONIUSZ Bła˝ej, KS Górnik Bytom 255,0012 ŁOMACKI Piotr, WKT Mera Warszawa 244,0013 WALKÓW Szymon, Stow. Redeco SiR Wrocław 242,0014 DUÂ Karol, KS Górnik Bytom 242,0015 ZAWISZA Paweł, KS Match Point Âl´za 215,00

Lista nr 5/2015wa˝na do 3 czerwca

Sklasyfikowani sà wy∏àcznie zawodnicy

majàcy wa˝nà licencj´ PZT

MAJ 2015 | TENISklub| 55

54-55_rankingi PZT:Layout 1 15-05-12 15:32 Page 55

Page 56: TENISKLUB nr 93

Rozmowa „Tenisklubu”

56 | TENISklub| MAJ 2015

56-58_HABRAT:Layout 1 15-05-12 15:41 Page 56

Page 57: TENISKLUB nr 93

Jak w czasie ostatnich 8-10 latzmieniło si´ postrzeganie psychologiiprzez sportowców?– Na korzyÊç. Ogólne zainteresowaniepsychologià sportu jest du˝o wi´ksze. Wi-daç znaczny wzrost sprzeda˝y ksià˝ekz tej dziedziny, w internecie mo˝na bezproblemu znaleêç strony poÊwi´cone tre-ningowi mentalnemu i szybko roÊnie

liczba ich odwiedzin. To cieszy, boÊwiadczy o zmianie ÊwiadomoÊci.Czy sportowcy ch´tniej ni˝ inniludzie kładà si´ na kozetk´?– MentalnoÊç sportowców ciàglesi´ zmienia. Psycholog coraz mniejkojarzy im si´ z terapeutà, a corazbardziej z działem optymalizacji

wyników. Jest dobrze, ale chcà,˝eby było jeszcze lepiej. A kozetka to

jeden z wielu stereotypów, z którymi wal-czymy. Na poczàtku musimy tłumaczyç,czego nie robimy.Czego nie robicie?– Ludzie kojarzà psychologa główniez problemem, który trzeba rozwiàzaç.A w sporcie problemy sà wyzwaniami,czyli czymÊ naturalnym. èle, jeÊli zawodnikpostrzega obszar psychologii jako swàsłaboÊç.

Kim jest sportowiec dla psychologa – pacjentem czy klientem?– Zdecydowanie ani jednym, ani drugim.Jest osobà, która przychodzi z konkretnàsprawà czy celem. Pacjentem na pewnonie, bo psycholog sportowy nie leczy pro-blemów, nie wystawia L-4 i nie zwalniaz udziału w treningu. Klient z koleikojarzy si´ z działalnoÊcià czysto komer-cyjnà, a tak przecie˝ nie jest. Psychologpo prostu niesie pomoc.Mówi si´, ˝e na najwy˝szym poziomiesportu wyczynowego wszyscy sà jedna-kowo przygotowani pod wzgl´dem fi-zycznym, a granic´ mi´dzy sukcesema pora˝kà wyznacza psychika. To prawda czy jeszcze jeden stereotyp?– Z jednej strony to raczej uproszczenie.JeÊli bowiem sfera fizyczna, technicznai taktyczna nie jest na odpowiednio wyso-kim poziomie, to wywołuje niepewnoÊç,słaboÊç w sferze mentalnej. Z drugiej na-tomiast strony psychika mo˝e byç detalemdecydujàcym o wyniku, o czym najlepiejÊwiadczà mecze tenisowe. Czasem jedengem czy nawet jedna piłka mo˝e przesàdziço zwyci´stwie lub pora˝ce.Kiedy zwykle zaczyna si´ współpracasportowca z psychologiem?

Po ci´˝kiej przegranej czy po wielkim sukcesie?– Bardzo cz´sto zdarza si´, ˝e po pomocpsychologa zawodnik zgłasza si´ dopierowtedy, gdy nastàpił kryzys. Wtedy musimydziałaç interwencyjnie. Znacznie rzadziejmamy do czynienia z działaniem prewen-cyjnym – na przykład szkoleniem młodzie˝y,której psycholog mo˝e wytłumaczyç pewnezjawiska towarzyszàce sportowcom w trud-nych chwilach i podpowiedzieç, jak si´wtedy zachowaç.Kiedy psycholog jest bardziej przydat-ny? W trakcie procesu treningowegoczy w trakcie zawodów lub tu˝ przednimi?– Pole do działania jest na ka˝dym etapie,nawet w fazie ju˝ po starcie. OsobiÊcie je-stem zwolennikiem działania od podstaw,czyli szkolenia najmłodszych, usamodziel-niania ich i wyposa˝ania w umiej´tnoÊciradzenia sobie w trudnych sytuacjach.Nie da si´ jednak sprecyzowaç, na którymetapie rola psychologa jest najwi´ksza.Który przypadek jest trudniejszy do opanowania – frustracja czy „woda sodowa”?– W obu przypadkach mamy do czynieniaz emocjami, które nale˝y kontrolowaç in-

MAJ 2015 | TENISklub| 57

Ja tylkonios´ pomocZ Pawłem Habratem, psychologiem sportu, rozmawia Artur St. Rolak| Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport / PZT

56-58_HABRAT:Layout 1 15-05-12 15:42 Page 57

Page 58: TENISKLUB nr 93

nymi metodami. Je˝eli celem jest dalszyrozwój umiej´tnoÊci, to trzeba zachowaçrównowag´ w analizie i postrzeganiuzwyci´stwa i pora˝ki. Frustracja po prze-granej jest równie zła jak brak refleksji powygranej. O prawdziwej klasie sportowcaÊwiadczy nie jednorazowy sukces, leczjego powtarzalnoÊç i właÊnie o takà od-pornoÊç mentalnà nam chodzi.Mówi si´ równie˝, ˝e klas´ sportowcapoznaje si´ nie po tym, jak wygrywa,lecz po tym, jak przegrywa. Czy to si´mieÊci w zakresie psychologii sportu?– Na pewno tak. Frustracja i złoÊç po po-ra˝ce nie muszà byç złe, o ile prowadzàdo wyciàgni´cia z niej wniosków.Komu łatwiej pomóc – poczàtkujàcemujuniorowi czy ju˝ uznanemu mistrzowi?– Z jednej strony to sprawa ÊwiadomoÊci,a z drugiej dojrzałoÊci samego zawodnika.Mali sportowcy szybciej chłonà przekazy-wane im informacje i uczà si´ pewnychnawyków, natomiast słabiej kontrolujàemocje. Zawodników prezentujàcych naj-wy˝szy poziom wyró˝nia, a przynajmniejpowinien, czynnik wysokiej ÊwiadomoÊci.Wtedy taka współpraca przebiega bezproblemów, jak profesjonalisty z profesjo-nalistà.Czy status materialny sportowca mo˝e mieç jakieÊ znaczenie? Tenisista zarabiajàcy miliony ma chyba inne problemy ni˝sportowiec ˝yjàcy ze stypendium?– Zarobki to w psychologii cz´Êç sfery na-zywanej „lifestylowà”. JeÊli mowa o grupiepodwy˝szonego ryzyka, to – niezale˝nieod dyscypliny – obejmuje ona zawodnikówmłodych, którzy szybko zaczynajà zarabiaçnaprawd´ du˝o, a z powodu pieni´dzycz´sto dokonujà niewłaÊciwych wyborówmajàcych negatywny wpływ na ich karier´sportowà.Cz´sto widzimy, jak tenisiÊci – w przy-pływie złoÊci – łamià rakiet´ na korcie.To złe czy dobre zachowanie z punktuwidzenia psychologa?– Trzeba spojrzeç na to pod kilkomakàtami. Bardzo wa˝ny jest czynnik tem-peramentalny. Ró˝ni tenisiÊci ró˝nie reagujàw podobnych sytuacjach i na podobnebodêce. Trzeba te˝ braç pod uwag´, na iletaki wybuch oczyszcza głow´ zawodnika,a na ile jà blokuje, bo zawsze cz´Êçemocji gdzieÊ w nim pozostaje. Mi´dzyinnymi po to wprowadza si´ rutynowezachowania pomi´dzy punktami. Z jednejstrony umo˝liwiajà one kontrolowanieemocje, z drugiej sà bezpieczne, bo po-

zwalajà ukryç je przed przeciwnikiem,a z trzeciej zaÊ chronià przed karà za na-ruszenie przepisów. Psycholog nie jest odtego, ˝eby tenisist´ do czegoÊ zach´caçlub czegoÊ mu zakazywaç, lecz pokazaçmu skutki ró˝nych reakcji. Musi jednakuwzgl´dniç subiektywnà opini´ samegozawodnika.Jak psycholog mo˝e pomóc sportow-cowi lepiej „sprzedaç” sukces?– Pokonaç strach przed ekspozycjà. Wyst´pprzed kamerà wywołuje u wielu zawod-

ników silnà obaw´ przed popełnieniembł´du lub powiedzeniem czegoÊ niewła-Êciwego, a to mo˝e mieç wpływ na wize-runek. Sportowcy nie majà jednak szkoleƒmedialnych.A chyba powinni…– Tak, bo właÊnie wizerunek ma wpływna kontrakty sponsorskie. KtoÊ szkolonyod małego zawsze sobie poradzi, natomiastzawodnik, który odniósł wielki sukces,a jeszcze nie ma odpowiedniego do-Êwiadczenia w kontaktach z mediami,odczuwa silny problem.Dlaczego sportowcy nie zawsze majàzaufanie do mediów? Jak ich przekonaç, ˝e dziennikarz to niekoniecznie wróg?– Dobre pytanie... Przede wszystkim pa-mi´tajmy, ˝e media sà bardzo ró˝ne. Wewspółczesnym Êwiecie wi´ksze przebicieod prasy fachowej majà tabloidy. Innezjawisko to internet, w którym pod obiek-tywnym artykułem dziennikarza pojawiajàsi´ bardzo krytyczne, cz´sto niesprawie-dliwe i obraêliwe komentarze czytelników.I jeÊli zawodnik skupia si´ właÊnie natych wpisach, to jest to powód do frustracji.Przypadek Jurka Janowicza wywołał dys-kusj´ nie tylko o tym, jak sportowcy po-winni komunikowaç si´ z mediami, alerównie˝ na temat wzajemnych oczekiwaƒzawodników, mediów i kibiców. Neutralne,pozbawione podtekstów pytanie mo˝eu zawodnika b´dàcego pod wpływem sil-nych emocji wywołaç interakcj´. Wartozatem braç to pod uwag´ – dotyczy to nietylko mediów, ale tak˝e trenerów i rodziców– aby dobrze wybraç moment do rozmowy.Kiedy zawodnik jeszcze kipi od emocji,jego reakcja nie zawsze b´dzie racjonalna.Konferencje prasowe zaraz po meczu tegonie ułatwiajà i rodzà nowe wyzwaniaprzed mediami i sportowcami.Nie ma pan czasem wra˝enia, ˝e terapia przydałaby si´ całemu polskiemu sportowi? Nie tylko zawodnikom, ale tak˝e trene-rem, prezesom, sponsorom, kibicom,dziennikarzom…?– To pytanie brzmi troch´ jak ˝art, aletemat jest całkiem powa˝ny. Przed całymnaszym Êrodowiskiem stoi wyzwanie psy-choedukacji nie tylko sportowców, leczrównie˝ trenerów i rodziców, aby tychstereotypów było jak mniej. Wszystkimprzydałaby si´ debata, jak wa˝nà rol´w sporcie odgrywa nie psycholog, leczpsychika. Namawianie wszystkich mo˝edaç jednak odwrotny efekt. �

Rozmowa „Tenisklubu”

58 | TENISklub| MAJ 2015

56-58_HABRAT:Layout 1 15-05-12 15:42 Page 58

Page 59: TENISKLUB nr 93

Miło było w obecnoÊci 15 tysi´cy widzów w krakowskiej Tauron Arenie zobaczyç mecz Agnieszki Radwaƒskiej z Marià Szarapowà w Pucharze Federacji.

Nie przeszkadzało monotonne zawodzenie wodzireja „Dawaj Isia, dawaj!”. Nie przeszkodziło nawet to, ˝e Isia przegrała ze Êwietnie dysponowanà Maszà.

T o było naprawd´ Êwi´to. Nie przypo-minam sobie, aby w historii polskie-go tenisa rozegrano mecz przy takiej

frekwencji, nie wspominajàc o walorachobiektu. Niezłà frekwencj´ miał tak˝e rozgry-wany w Katowicach turniej WTA, choç tymrazem do pełnych trybun było daleko. Mo˝e gdyby Isia doszła do finału? Niestety nie sprostała Camilli Giorgi, która sprawiała wra˝enie, jakby graław wy˝szej lidze tenisowej, mimo ˝e jestw rankingu o dwadzieÊcia miejsc ni˝ej.Radwaƒska sprawia wra˝enie jakby stan´łana rozdro˝u kariery tenisowej. Ju˝ potrafiwejÊç w agresywnà wymian´, jednak siłà uderzeƒ ust´puje wi´kszoÊci zawodniczekz czołówki. Jej styl, dawniej okreÊlany jakodefensywny, polegajàcy na du˝ej zmiennoÊciuderzeƒ i zmuszajàcy przeciwniczki do niewymuszonych bł dów, został odło˝onyna półk´. Agnieszka wchodzi w długie wy-miany, z rzadka zmieniajàc rotacj´ czy siłuderzenia. Jej skróty sà nad wyraz czytelnei majà zbyt du˝à parabol´, ˝eby przeciwnicz-ki do tego nie doszły. Du˝a siła na ławcetrenerskiej w postaci Martiny Navratiloweji Tomasza Wiktorowskiego pewnie te˝ maprawo powodowaç u Agi rozdwojenie jaêni.Wydaje si´, ˝e pomysł na sukcesy w turnie-jach z najlepszà obsadà si´ skoƒczył.NiegdyÊ, jako zawodniczka niedysponujàcatak silnym uderzeniem jak Maria Szarapowaczy Wiktoria Azarenka, Radwaƒska instyn-ktownie „kiwała” przeciwniczki, posyłajàc impiłki za ka˝dym razem uderzone inaczej.Wyprowadzało to z równowagi całà czołówk´,mo˝e z wyjàtkiem babci Sereny. Podczaspami´tnego finału z Marià Szarapowà w Mia-mi i przy wielu innych okazjach Polka potrafiłasprawiç, ˝e przeciwniczki musiały borykaç si´z problemami, które znajdowały si´ po ich

PLAC NA ROZDRO˚U

Felieton

Leszka Malinowskiego

stronie kortu. Musiały walczyç same ze sobài ze swoimi przyzwyczajeniami do monoton-nego strzelania.Teraz Agnieszka nabrała siły i potrafi utrzy-maç siłowà wymian´, ale niewiele to daje.Jej sztuczki, po których kiedyÊ oblizywaliÊmysi´ przed ekranem telewizora, to dzisiajrzadkoÊç. Inteligencja, którà zachwycali si´niemieccy, brytyjscy czy amerykaƒscy ko-

mentatorzy, nie jest ju˝ dzisiaj jej znakiemfirmowym. Siła wystarcza na rozjechaniew ciàgu godziny przeciwniczek z drugiejpi´çdziesiàtki. Z pierwszà pi´çdziesiàtkà zaczynajà si´ kłopoty. Podczas meczu z Carlà Suarez-Navarro w Miami widaç było,˝e przeciwniczka nie ma najmniejszychkłopotów z krosami posyłanymi w samnaro˝nik kortu. Piłki wracały z takà samà siłà, z jakà byływysyłane, a mo˝e nawet wi´kszà. Zryw w trzecim secie unaocznił jedynie, ˝e Radwaƒska potrafi wejÊç w wymian´.Wystarczy jednak spojrzeç na długoÊç uderzeƒ, aby zauwa˝yç, kto si´ broni, a kto atakuje. JeÊli w tej rubryce zrobiło si´ zbyt powa˝nie,to bardzo przepraszam. Z pisaniem felieto-nów jest bowiem jak z grà w tenisa – nie zawsze ma si´ z tego radoÊç... �

Tenis (przy)ziemny

MAJ 2015 | TENISklub| 59

59_MALINOWSKI:Layout 1 15-05-12 15:44 Page 59

Page 60: TENISKLUB nr 93

S tres to relacja adaptacyjna pomi dzymo˝liwoÊciami sportowca a wy-mogami sytuacji. Jest doÊwiadczany

na ka˝dym poziomie zaawansowania, dla-tego umiej´tnoÊç kontroli napi´cia maogromny wpływ na osiàganie coraz lepszychwyników sportowych zarówno wÊród ama-torów, jak i zawodników wysokiego wyczynu.Aby skutecznie rozwinàç metody wpływajàcena redukcj´ napi´cia, nale˝y zrozumieç,jak stres powstaje, a tak˝e co mo˝emyzrobiç, by stres zbytnio nie wpływał najakoÊç naszej gry.Powstawanie stresu zwiàzane jest z naszymzaanga˝owaniem w danà aktywnoÊç. Je˝elinam na czymÊ bardzo zale˝y, to b´dziemystarali si´ wykorzystaç ka˝dy nadarzajàcysi´ moment, by udowodniç sobie swojàwłasnà wartoÊç. Najłatwiej jest zrozumieçpowstanie napi´cia poprzez uwzgl´dnienienaszych umiej´tnoÊci i porównanie ich dowymagaƒ danej sytuacji. Je˝eli czołowypolski tenisista b´dzie rozgrywał turniejna poziomie regionalnym, poziom stresu

b´dzie bardzo niski, poniewa˝ przeciwnicyprezentujà o wiele ni˝szy poziom w po-równaniu do umiej´tnoÊci naszego za-wodnika. Z drugiej strony, je˝eli 14-latekzostałby wysłany na eliminacje turniejuwielkoszlemowego, poziom jego stresuosiàgnàłby maksimum ze wzgl´du naumiej´tnoÊci nieadekwatne do sytuacji.Negatywne skutki zbyt du˝ego napi´cia,w szczególnoÊci o długotrwałym nat´˝eniu,to napi´cie mi´Êniowe (brak płynnoÊciruchów), wolniejsza reakcja (problemyz odpowiednim ustawieniem do piłki)czy bł´dne decyzje taktyczne (strach po-woduje, e cz´sto działamy emocjonalnie).Podczas sytuacji stresowej ka˝dy sporto-wiec musi zmagaç si´ z reakcjà „walkilub ucieczki”. W prostych słowach oznaczato, e albo wyjdziemy wyzwaniu naprzeciwi postaramy si´ przezwyci´˝yç wszelkieproblemy, albo wybierzemy opcj´ bardziejkomfortowà, czyli poddamy si´, uzasad-niajàc nasz wybór wszelakimi wymów-kami.

Tenis, jako sport indywidualny, przenosicałà uwag´ na danego zawodnika, dlategostres to nieodzowny element, z którymradziç muszà sobie tenisiÊci. Mo˝emy wy-odr´bniç wiele sytuacji, w których powstajenapi´cie, lecz ograniczymy si´ do dwóchpodstawowych kategorii, czyli stresu przed-meczowego oraz meczowego.

Stres przedmeczowyCzas mi´dzy losowaniem a wyjÊciem nakort podczas turnieju tenisowego mo˝ebyç jednym z najbardziej stresujàcychmomentów dla ka˝dego tenisisty. Oczeki-wanie sprawia, ˝e w głowie pojawiajà si´myÊli, które mogà negatywnie wpływaçna nastawienie przedmeczowe i obiek-tywne oszacowanie nadchodzàcego wy-zwania. Aby zredukowaç poziom stresu,nale˝y spełniç kilka warunków.Pierwszym z nich jest skupienie si´ na wła-snych umiej´tnoÊciach i zaplanowanie stra-tegii na najbli˝szy mecz. Gra przeciwnikalub jego miejsce w rankingu to czynniki,

Lepiej graç

Szczypta stresunie zaszkodziTrenerzy i eksperci coraz mocniej podkreÊlajà, jak wa˝na jest strona mentalna.Najlepsi tenisiÊci Êwiata rozwijajà te umiej´tnoÊci, aby uzyskaç przewag´ nad przeciwnikiem i wykorzystaç swój potencjał w mo˝liwie najwi´kszym stopniu. Jednym z czynników majàcych kluczowy wpływ na gr´ jest stres.

Tekst Marcin Bieniek* | Foto AFP / East News

60 | TENISklub| MAJ 2015

60-62_LEPIEJ GRAC:Layout 1 15-05-12 15:46 Page 60

Page 61: TENISKLUB nr 93

MAJ 2015 | TENISklub| 61

które nie sà zale˝ne od nas, dlategoskupienie si na własnej osobie jest najlepszàmetodà, by wyjÊç na mecz cz´Êciowo zre-laksowanym. Dodatkowo ustalenie planutaktycznego da nam poczucie komfortu,poniewa˝ nasze uderzenia b´dà popartewyznaczonymi celami. Nie ma nic bardziejstresujàcego ni˝ nieznana sytuacja, a brak

planu to jej najlepszy przykład.Kolejnà technikà jest wizualizacjanadchodzàcego spotkania oraz po-zytywne nastawienie do meczu. Wy-

obra˝enie sobie własnej osoby wygry-wajàcej punkty to najcz´stszy powódwspaniałych wyst pów czołówki Êwia-towej. Kilka minut skupienia i wyci-

szenia mo˝e znaczàco obni˝yç po-ziom stresu i pozytywnie wpłynàç

na zawodnika od pierwszej mi-nuty na korcie.

Ostatni, lecz nie mniej wa˝nyczynnik wpływajàcy na re-dukcj´ napi´cia, jest zwià-zany z rozgrzewkà i ogól-nym przygotowaniem. O ilerozgrzewka odnosi si´ do

30–45 minut poprzedzajà-cych mecz, to ogólne przygoto-

wanie jest wypracowane przez ostatnietygodnie sp´dzone na specjalistycznychtreningach. Rozgrzewka w postaci aktyw-noÊci fizycznej to znany sposób na obni eniestresu, natomiast poziom naszych umie-j´tnoÊci jest kluczowym aspektem, wzgl´-dem którego powstaje dany poziom na-pi´cia przedmeczowego.

Stres meczowyWraz z upływem czasu podczas meczu,stres mo˝e si´ zwi´kszaç lub całkowiciezniknàç. Za wzrost lub redukcj poziomunapi´cia odpowiada wiele czynników,takich jak aktualna sytuacja na korcielub nasze myÊli.Wydarzenia na korcie majà kluczowy

wpływ na komfort gry odczuwany przezzawodnika. Je˝eli wygrywamy i gramydobrze, to poziom stresu b´dzie znikomy,

poniewa˝ czujemy si´ pewni swoichumiej´tnoÊci. Z drugiej strony, je˝eli granie toczy si´ po naszej myÊli, a dodatkoworywal rozgrywa wspaniałe spotkanie, za-wodnik mo˝e odczuwaç du˝y dyskomfortz powodu trudnego wyzwania.Realizacja taktyki i odpowiednie przygo-towanie przedmeczowe to wa˝ne czynniki,które pozwolà nam na dobrà gr´ odpierwszego punktu. Koncentracja na aspek-tach, które mo˝emy kontrolowaç (praca �

Serena Williams albo nie wie, co to stres, albo radzi z nim sobie wzorcowo

60-62_LEPIEJ GRAC:Layout 1 15-05-12 15:46 Page 61

Page 62: TENISKLUB nr 93

nóg, taktyka, nastawienie), to metodapozwalajàca na zmniejszenie stresu nawetpo własnych bł´dach.Nasze myÊli sà czynnikiem, który mo˝ebardzo pozytywnie wpływaç na nasz wy-st´p, jak równie˝ mo˝e byç przyczynà to-talnego blama˝u. Pozytywne nastawieniei poszukiwanie pozytywnych stron w ka˝dejsytuacji to umiej´tnoÊç, którà kierujà si´najlepsi zawodnicy tej dyscypliny. Narze-kanie czy zauwa˝anie tylko zepsutychpiłek bywa cz´sto spotykanym obrazkiemwÊród juniorów, u których rozwój przy-gotowania mentalnego nie idzie w parzez post´pem technicznym i taktycznym.Musimy pami´taç, ˝e stres o Êrednim na-t´˝eniu i w małej iloÊci jest korzystny dlaorganizmu sportowca, poniewa˝ pobudzai czyni go gotowym do podj´cia wyzwania.Zbyt du˝a dawka stresu, zwłaszcza o dłu-gotrwałym charakterze, to powód słabychwyst´pów i znanego w sporcie wypalenia.Zrozumienie powodów wyst´powaniastresu, a tak˝e nauka metod redukowaniajego zbyt wysokiego poziomu sà konieczne,by wykorzystaç swój potencjał w sporciei w ˝yciu. �

* Autor jest trenerem tenisa. DoÊwiadczeniezawodowe zdobywał w Polsce i w akade-miach tenisowych w Stanach Zjednoczonych.Ma certyfikaty polskie (LTT) i mi´dzynaro-dowe (PTR, TRX i CPR).Strona internetowa www.tennisisland.us – profesjonalne çwiczenia oraz materiałyinstrukta˝owe dla trenerów oraz zawodni-ków.

Lepiej graç

62 | TENISklub| MAJ 2015

R E K L A M A

Po przegraniu wa˝nego meczu Andy Murray robi firmowà min´

60-62_LEPIEJ GRAC:Layout 1 15-05-12 15:46 Page 62

Page 63: TENISKLUB nr 93

KOBIETY OPEN PRO1. Hanna Kapustka 1990 120

2. Barbara Jewula 1957 4

KOBIETY OPEN1. Marta Âwiech 1988 1205

2. Agnieszka Luciƒska-Kozłowska 1971 1200

3. Patrycja Szmidt 1988 945

4. Małgorzata Urbaƒczyk 1967 830

5. Karolina Âlusarz 1990 641

KOBIETY +351. Hanna Listek 1976 ITF–68

2. Małgorzata Korzeniowska 1979 500

3. Beata Mnichowska 1966 180

4. Aneta Hałaczkiewicz 1972 80

Bo˝ena Guzik 1966 80

KOBIETY +401. Agnieszka Luciƒska-Kozłowska 1971 1081

2. Aneta Hałaczkiewicz 1972 513

3. Ewa Sakwerda 1966 180

4. Agata Wojciuk 1974 120

5. Izabela Suchodolska 1971 81

KOBIETY +451. Beata Mnichowska 1966 ITF–54

2. Małgorzata Sroczyƒska 1967 ITF–62

3. Iwona Kowalska-Arteniuk 1966 ITF–95

4. Ewa Sakwerda 1966 751

5. Małgorzata Urbaƒczyk 1967 680

KOBIETY +501. Małgorzata Andrzejczuk 1961 ITF–34

2. Monika Rajska 1965 ITF–37

3. Anna Stanisławska 1963 ITF–62

4. Aleksandra Wannatim 1962 320

5. Małgorzata Zieliƒska 1959 220

KOBIETY +551. Ewa Karwowska 1958 ITF–66

2. Gra˝yna Sobczyk 1955 540

3. Iwona Madej 1956 506

4. Barbara Jewula 1957 459

5. Małgorzata Zieliƒska 1959 421

KOBIETY +601. Jadwiga Gołda 1951 ITF–61

2. Gra˝yna Sobczyk 1955 ITF–63

3. Gabriela Sławik 1951 ITF–75

4. Agnieszka Dyderska 1943 380

5. Wanda Narojek 1947 221

KOBIETY +651. Wanda Narojek 1947 ITF–41

2. Agnieszka Dyderska 1943 420

3. Elwira Olbrich 1950 1

KOBIETY +701. Agnieszka Dyderska 1943 ITF–34

M¢˚CZYèNI OPEN PRO1. Leszek Wrzesieƒ 1984 3002. Tomasz Moczek 1993 2203. Grzegorz Staschinski 1982 1454. Mateusz Marzec 1988 1205. Maciej Kwiatek 1992 120

M¢˚CZYèNI OPEN1. Maciej Duda 1983 16802. Łukasz Puk 1982 16803. Tomasz Moczek 1993 16454. Konrad Maciejewski 1993 14055. Damian Dziura 1990 1360

M¢˚CZYèNI +351. Maciej Baƒdo 1977 ITF–722. Bartosz Czuraj 1975 13463. Artur Otremba 1975 12004. Wojciech Najuch 1980 11055. Janusz Szajna 1977 1100

M¢˚CZYèNI +401. Adam Bàczkowski 1973 ITF–732. Andrzej Gàsienica-Roj 1972 14703. Bartosz Czuraj 1975 13464. Piotr Jaros 1974 13005. Marcin Cwalina 1972 1230

M¢˚CZYèNI +451. Robert Peszke 1968 ITF–192. Mariusz Mijalski 1969 14103. Tomasz Wawrzyniak 1961 13204. Andrzej Benowski 1963 11605. Piotr Hordejewski 1964 1100

M¢˚CZYèNI +501. Adam Sakwerda 1962 17602. Tomasz Wawrzyniak 1961 13103. Maciej Urys 1963 12504. Janusz Cach 1958 11805. Andrzej Benowski 1963 1160

M¢˚CZYèNI +551. Ireneusz Maciocha 1960 ITF–282. Jan Papierz 1958 ITF–323. Piotr Kaczmarczyk 1959 12904. Janusz Cach 1958 12855. Janusz Słomiƒski 1957 1250

M¢˚CZYèNI +601. Władysław Króliczak 1952 ITF–33

2. Marian Mocoƒ 1952 1370

3. Aleksander Karwan 1952 1320

4. Zygmunt Kaniewski 1951 1260

5. Marek Cieciera 1947 1200

M¢˚CZYèNI +651. Kazimierz Listek 1947 ITF–32

2. Andrzej Gumiƒski 1949 ITF–94

3. Andrzej Nuszkiewicz 1950 ITF–96

4. Andrzej Kołodziejczyk 1946 1490

5. Marek Cieciera 1947 1285

M¢˚CZYèNI +701. Roman Mrozek 1944 ITF–21

2. Henryk Kukliƒski 1944 ITF–34

3. Jan Gaw´da 1944 ITF–47

4. Andrzej Karczewski 1940 1360

5. Tadeusz Borowski 1941 1080

M¢˚CZYèNI +751. Aleksander Deƒca 1936 ITF–19

2. J´drzej Nowak 1938 ITF–29

3. Zygmunt åwiàkała 1940 ITF–92

4. Andrzej Karczewski 1940 1360

5. Zdzisław KoÊcielski 1939 1105

M¢˚CZYèNI +801. Józef Bogdanowicz 1932 ITF–21

2. George Jarmoc 1932 ITF–27

3. Stefan Tarapacki 1933 ITF–99

4. Jan Podobas 1935 206

5. Eugeniusz Rudnicki 1932 205

M¢˚CZYèNI +851. Mieczysław Rataszewski 1929 ITF–6

2. Zdzisław Tomala 1929 ITF–32

3. Lechosław Bartnicki 1925 ITF–45

4. Henryk Kolankowski 1926 ITF–69

5. Eugeniusz Czerepaniak 1921 ITF–73

Rankingi atp

Lista klasyfikacyjna 05/2015

Foto Piotr Hawałej

Edward JaworskiUrodził si´ 18 wrzeÊnia 1947 roku.W tenisa gra ju˝ od prawie 40 lat. – Po prostu kocham ten sport. Jestem kompletnym amatorem, ale amatorem-pasjonatem – mówi.Aktywnie uczestniczy w turniejach ama-torskich. Jeêdzi nie tylko po całej Polsce,ale tak˝e na zawody w innych krajach.Startował ju˝ w mistrzostwach Europyi Êwiata. – Mo˝e bez wi´kszych efektów,ale liczy si´ udział – powtarza.

MAJ 2015 | TENISklub| 63

63_RANKINGI amator:Layout 1 15-05-12 15:48 Page 63

Page 64: TENISKLUB nr 93

Obok kortów

64 | TENISklub| MAJ 2015

W tym roku, podczas Porsche Tennis Grand Prix, na specjalnie przygotowanym korcieprzed muzeum Porsche rozegrano hitowy pojedynek pomi´dzy Marià Szarapowà i AndreAgassim. Zabawy było sporo, łowcy autografów wyszli wyjàtkowo usatysfakcjonowani,a wynik… nie był najwa˝niejszy. Podobnie jak w rozegranym dzieƒ wczeÊniej meczu pokazowym pomi´dzy Agassim a Thomasem Musterem. Wprawdzie wyraênie wygrałAmerykanin (6:2, 6:2), ale Austriak miał gotowe wytłumaczenie: „On mo˝e regularnietrenowaç w domu z ˝onà!”.A ju˝ na powa˝nie, w niedzielnym finale, zagrały And˝elika Kerber z Karolinà Woêniackà. Ta pierwsza, jak przystało na ambasadork´ marki wygrała. Ta druga musi na swój pucharpoczekaç rok. Swoje porsche ju˝ ma…

W CIENIU PORSCHE

64_PORSCHE Stuttgart:Layout 1 15-05-13 11:22 Page 64

Page 65: TENISKLUB nr 93

65_KOLOBRZEG plakat:Layout 1 15-05-12 20:55 Page 65

Page 66: TENISKLUB nr 93

P oło˝ony nad samym oceanemhotel Melia Gorriones gwaranto-wał kort, o dziwo, ze sztucznà

trawà. Na poczàtku wydawało nam si´,˝e nawet dwa. Przy bli˝szym kontakcieokazało si´ jednak, ˝e jeden z kortówsłu˝y do gry w padla i, w przeciwieƒstwiedo boiska tenisowego, jest obleganygłównie przez hiszpaƒskoj´zycznych goÊcihotelu.

Jest sobie padelPadel (z angielskiego: paddle) to gra po-dobna do tenisa, zwana w Polsce... tenisemłopatkowym. Gra dla ka˝dego, bo zasadysà proste! Punktacja jest taka sama jakw tenisie. Podstawowe ró˝nice to serwisod dołu oraz mo˝liwoÊç odbijania piłki odÊcian – tylnej i bocznej.– Moi znajomi mówià, ˝e w padla si´ nietylko gra, padlem si´ bawi. To forma klu-

bowej integracji towarzyskiej, która pozawyzwaniami stricte sportowymi jest Êwiet-nà formà sp´dzania wolnego czasu naÊwie˝ym powietrzu – tłumaczy Alicja,Polka mieszkajàca tam od wielu lat.Padel jest najbardziej popularny właÊniew Hiszpanii. Gra w niego około milionaosób, tak˝e w Portugalii, Brazylii, Argen-tynie, Meksyku, Niemczech i w USA.Powoli dociera tak˝e do Polski.– Powierzchnia kortu do padla jest okołotrzykrotnie mniejsza od powierzchni po-trzebnej do gry w tenisa, czyli jest mo˝li-woÊç zagospodarowania terenu pod kortna nowo budowanych osiedlach czy nawetw przydomowych ogródkach – tak AlicjawyjaÊnia fenomen tej gry na Wyspach Ka-naryjskich.

DebelekAtrakcyjnoÊci towarzyskiej padla słu˝ytak˝e fakt, ˝e gra si´ w niego niemal wy-

Obok kortów

Niedaleko pada pPojechaç do Hiszpanii i nie wziàç ze sobà rakiety tenisowej? To przecie˝ niemo˝liwe. Na uroczej wyspie Fuerteventura mo˝na co prawda pływaç na windsurfingu lub kajcie, ale podstawowym kryterium wyboru hotelu była obecnoÊç kortów.

Tekst Maciej Sołdan | Foto Archiwum

66 | TENISklub| MAJ 2015

66-67_Fuerteventura:Layout 1 15-05-12 15:49 Page 66

Page 67: TENISKLUB nr 93

łàcznie debla. Rakiety sà znacznie mniejszeod tenisowych i zamiast naciàgu majàtylko twardà powierzchni´ do odbijaniapiłki. W czasie gry piłka mo˝e uderzyçtylko raz o powierzchni´ kortu, a nast´pniemusi byç przebita przez gracza na drugàstron´ siatki – do przeciwnika.Gracz mawybór, czy odbiç piłk´ bezpoÊrednio z po-wietrza, czy poczekaç na odbicie od na-wierzchni kortu. Piłka musi trafiç bezpo-Êrednio w pole kortu, bez wczeÊniejszegokontaktu ze Êciankà lub siatkà ogrodze-niowà kortu (w przeciwnym przypadkupunkt zdobywa przeciwnik). Po odbiciuod powierzchni kortu piłka mo˝e odbiçsi´ od ogrodzenia (drucianej siatki) i (lub)Êciany kortu.Zawodnik odbierajàcy mo˝e przebiç piłk´bezpoÊrednio do przeciwnika lub najpierwodbiç jà od swojej bocznej bàdê tylnejÊciany. JeÊli piłka uderzy o drucianàsiatk´ zanim zostanie zwrócona do prze-

ciwnika, to jest faul – punkt zdobywaprzeciwnik. Je˝eli natomiast piłka zostaniewybita w czasie gry ponad siatk´ ogro-dzeniowà – 4 metry wysokoÊci – powczeÊniejszym odbiciu od powierzchnikortu przeciwnika, to zwykle jest to piłkawygrana.

Czasami dopuszcza si´ równie˝ mo˝liwoÊçodbicia piłki z zewnàtrz kortu i jest towtedy bardzo efektowne zagranie.Tenisa w Polsce padel raczej nie zastàpi,ale grajàcy w squasha mogà w tej doÊçszybkiej grze odnaleêç doskonałà alterna-tyw´ na zbli˝ajàce si´ lato. �

MAJ 2015 | TENISklub| 67

a padel od tenisa

Kort do padla... ma wymiary 20 metrów długoÊci i 10 metrów szerokoÊci. Na obu koƒcach kortu (po przeciwległych stronach) jest Êciana o wysokoÊci 3 metrów, wykonana z bloczkówbetonowych lub wzmocnionego szkła. Âcianki przechodzà od naro˝ników kortu, wzdłu˝kortu na długoÊci 4 metrów. Na dwóch pierwszych metrach majà wysokoÊç 3 metrów,a na nast´pnych – 2 metrów. Cały kort ogrodzony jest siatkà o wysokoÊci 4 metrów,wykonanà z mocnego, metalowego drutu. Wszystkie linie namalowane na korcie majà 5 centymetrów szerokoÊci. Linie pola serwisowego sà równoległe do koƒcowych Êciankortu i znajdujà si´ w odległoÊci 3 metrów od tych Êcian. Siatka dzielàca obie strony kortu ma długoÊç 10 metrów i wysokoÊç 88 centymetrów na Êrodku oraz 92 centyme-try na koƒcach. Nawierzchnia wykonana mo˝e byç z asfaltu, betonu, sztucznej trawy,a dopuszczalne kolory to zielony, niebieski lub terakota (bràzowoczerwony).

66-67_Fuerteventura:Layout 1 15-05-12 15:49 Page 67

Page 68: TENISKLUB nr 93

– Jedziemy?– Pewnie! Jutro?– Mo˝e byç.

„Jutro” to akurat dzieƒ, kiedy Paula Kanianie grała meczu. Jeden trening, drugi –i spotykamy si´ na parkingu. Porsche 911carrera 4 GTS ju˝ czeka. Od auta, którymkilka dni póêniej odjechała zwyci´˝czyniturnieju w Stuttgarcie, ten kabriolet ró˝nisi´ tylko kolorem. Zapinamy pasy i ruszamyw stron´ pobliskich winnic.

Niestety popołudniowy korek sprawia, ˝ePaula Kania nie mo˝e sprawdziç, czy nasz(chwilowo) samochód naprawd´ potrafiprzyÊpieszyç do setki w 4,2 sekundy. Ko-rzystamy wi´c z okazji, ˝e silnik nas niezagłusza, i rozmawiamy.– Prawo jazdy zdałam wprawdzie zadrugim razem, ale przez egzaminatora,któremu uratowałam tyłek. Była zima,Ênieg, kiepska widocznoÊç, wi´c nadje˝-d˝ajàcy tramwaj zauwa˝yłam w ostatniej

chwili. Zdà˝yłam zahamowaç, natomiastegzaminator w ogóle nie zareagował.A potem mnie oblał... Chyba je˝d˝´ bez-piecznie, skoro mama pozwalała mi od-woziç siostr´ do szkoły. Nie ukrywam, ˝elubi´ te˝ bardzo szybko. JeÊli tylko mamgdzie, to na pewno je˝d˝´ szybciej ni˝serwuj´.Przed tenisem uprawiała ły˝wiarstwo fi-gurowe i taniec towarzyski, wi´c o muzycete˝ ma coÊ do powiedzenia. W przeci-

Obok kortów

68 | TENISklub| MAJ 2015

W carrerze o karierzeTekst i foto Artur Rolak, Esslingen

68-69_life KANIA 1:Layout 1 15-05-12 15:50 Page 68

Page 69: TENISKLUB nr 93

wieƒstwie do wielu rówieÊników nie lubitego, co pokolenie jej rodziców uznaje załupanin´.– Czasami słucham tak˝e tego łup-łup,ale rzadko i wyłàcznie jako odmian´ dladobrego, nastrojowego rocka. Gitara tojest mój klimat!Nigdy nie ukrywała, ˝e uwielbia słodycze.Nawet jeÊli troch´ nadu˝ywa, to przecie˝tego nie widaç, prawda? ˚artuje, ˝emarzy si´ jej taka scenka – wchodzi nakort i jeszcze wyciera chusteczkà ostatnieÊlady czekolady na ustach. W dniu meczunie pozwala sobie jednak na odst´pstwaod diety sportowej.W kuchni robi post´py, bo musi. – Ostatnioprzez doÊç długi czas mieszkałam samai jakoÊ sobie radziłam. Dania kuchnitajskiej, którà uwielbiam, stały si´ mojàspecjalnoÊcià, gdy tylko zorientowałam

si´, jak proste sà do przyrzàdzenia. JeÊlismakujà mojemu tacie, to naprawd´ mog´byç z siebie dumna.Nie ukrywa – i właÊnie z tego powoduwybraliÊmy si´ do Esslingen, gdzie uprawiasi´ winoroÊl – ˝e lubi wino. Na wszelkiwypadek podkreÊlmy, e u˝ywa go z umia-rem uwzgl´dniajàcym poprawk´ na upra-wiany zawód. Czyli wieczorem, po meczulub treningu, lampka do kolacji na pewnonie zaszkodzi. Albo dwie na ukojenie ner-wów po pora˝ce.– Nie powiem, ˝e jestem koneserkà. Po-niewa˝ mój trener, w koƒcu Francuz,troch´ si´ na tym zna, to i ja na tym korzy-stam. Poczàtkowo nie lubiłam wina wy-trawnego, którego trzeba si´ nauczyç.I nauczyła si´, ale tylko czerwonego. Dobiałego, mimo prób, nie zdołała si´ prze-konaç, wi´c czerwone pasuje jej do wszyst-

kich potraw. A generalnie dzieli wina nate, które jej smakujà, i te, które niesmakujà. Na pewno woli caberneta ni˝shiraza.Spacerujemy sobie mi´dzy krzakami, któreza pół roku b´dà si´ uginały pod ci´˝aremgron, choç dziÊ sà jeszcze bezlistne. Spa-cerujemy i w tak miłych okolicznoÊciachprzyrody rozmawiamy tak˝e o tym, ˝emarzenia – jeÊli troch´ im pomóc – jednaksi´ spełniajà.– Były momenty, kiedy si´ zastanawiałam,czy w ogóle dobrze wybrałam zawód.Przez ostatnie dwa lata tyle si´ zdarzyło,˝e dziÊ ju˝ na pewno nie ˝ałuj´, chocia˝ciàgle musz´ jeszcze uczyç si´ wielu rze-czy.Jeszcze tylko kilka zdj´ç i wracamy doStuttgartu. – Zamieniamy si´ miejscami?– zapytała. Kto by si´ nie zamienił... �

MAJ 2015 | TENISklub| 69

68-69_life KANIA 1:Layout 1 15-05-12 15:50 Page 69

Page 70: TENISKLUB nr 93

Obok kortów

Mimo bardzo burzowych chmur, na uliceDumblane wyległy tłumy ciekawskich.Wszyscy chcieli zobaczyç orszak ÊlubnyANDY’EGO MURRAYA i KIM SEARS.– JesteÊmy ze sobà ju˝ dziewi´ç i pół roku,mieszkamy razem od szeÊciu czy siedmiulat, wi´c nie sàdz´, aby teraz miało si´ coÊzmieniç. Wydaje mi si´ nawet, ˝e ju˝ od dawna ˝yjemy jak mał˝eƒstwo. Bardziej stresujàca b´dzie decyzjao powi´kszeniu rodziny, bo dopiero to zmieni nasze ˝ycie – odpowiedziałtenisista na pytanie, czy denerwowałsi´ przed Êlubem.W ostatnich dniach przed weselembrytyjskie media zwracały uwag´, ˝e (poza bratem, Timem Henma-nem, Rossem Hutchinsem, Jame-sem Wardem, Jamie’m Delgado,Kyle’m Edmundem i Jeanem--Julienem Rojerem) Murray nie zaprosił innych tenisistów.

– WÊród moich goÊci nie b´dzie celebrytów,poniewa˝ moi przyjaciele

nimi nie sà – wyjaÊnił Szkot.Murrayowie odrzucili tak˝e

wszystkie propozycje opublikowa-nia w kolorowych magazynach zdj´ç

z ich Êlubu i wesela.RadoÊç paƒstwa młodych i ich goÊci zmàciłainformacja o Êmierci fotoreportera, któryspadł z drabiny. Wspiàł si´ na nià, aby zrobiçciekawsze uj´cia ni˝ konkurenci...

70 | TENISklub| MAJ 2015

ÂLUB SEZONUÂLUB SEZONU

70-71_LIFE:Layout 1 15-05-13 22:31 Page 70

Page 71: TENISKLUB nr 93

„Przygotowałam list´ pytaƒ na jutrzejszy czatz Marià Szarapowà. Nie mog´ si´doczekaç. Spełnia si´ moje marzenie”– napisała ZOSIA ZABRZYCKA.I pewnie Êwiat by si´ o tym tweecie nie dowiedział, gdyby nie pochwaliła si´nim (i załàczonym zdj´ciem) sama teni-sistka.„Nigdy nie przypuszczałam, ˝e si´ przy-klej´ do telefonu, aby Êledziç na ˝ywowyniki debla” – tak LINDSAY DAVEN-PORT skomplementowała meczu z udzia-łem Lisy Raymond i Madison Keys.„Wszystko jest bardzo jasne: mo˝eszzabraç na pokład rakiety tenisowe, ale niemo˝esz zabraç torby na rakiety, ale napokładzie rakiety muszà byç w torbie...” – SOFIA ARVIDSSON nie mo˝e si´ nadzi-wiç logice obowiàzujàcej w British Airways.„Nowo˝eniec nie odpoczywa. To wspanialewidzieç go dziÊ tak zrelaksowanego na wim-bledoƒskich kortach ziemnych (tak, ziem-

nych!)” – tak ALL ENG-LAND LAWN TENNISCLUB pochwalił si´, ˝eWimbledon to nie tylkotrawa.„Dokładnie 26 lat temu.Nasze myÊli sà z rodzi-nami ofiar” – KAROLI-NA WOèNIACKA, wielka fanka FC Liverpool, niemogła przegapiç rocznicy tragedii na stadionieHillsborough, gdzie zgin´ło 96 fanów tego klubu.„Kontrola antydopingowa znowu w moim domu...Czuj´ si´ jak 10 lat temu ☺. Nie, nie szukalimnie, ale ciàgle mnie to bawi” – znowu LINDSAYDAVENPORT. Szkoda, ˝e nie dodała, do kogoprzyszli kontrolerzy z WADA.„Aby uczciç trzymilionowego «followera» (dzi´ku-j´), podaruj´ rakiet´ z dedykacjà. Wszystko, comusicie zrobiç, to przesłaç tego tweeta dalej” – byç mo˝e ANDY MURRAY troch´ si´ zdziwił,gdy przez pierwszà godzin´ zgłosiło si´ tylko

278 osób.

Mamy nadziej´, ˝e t´ nowin´tatuÊ poznał wczeÊniej ni˝została ogłoszona na Twitterze.AMELIE MAURESMO – byłaliderka rankingu WTA,zwyci´˝czyni Australian Openi Wimbledonu, a obecnie głów-na trenerka Andy’ego Murraya –ogłosiła, ˝e jest w cià˝y. Dziecko ma si´ urodziç w sierp-niu.Brytyjskie media bardziejmartwià si´, czy Francuzka b´dzie mogłapomóc Szkotowi w odzyskaniutytułu mistrza Wimbledonu, ni˝ zastanawiajà, kto jest ojcemjej dziecka.

AMELIEMAURESMO ZOSTANIE MAMÑ

W Białym Domu mo˝e nie byç dyngusa, alez okazji Wielkanocy musi byç zabawa z dzieç-mi i partyjka tenisa z goÊçmi. W tym roku za-proszenie od PREZYDENTA STANÓW ZJED-NOCZONYCH dostała KAROLINA WOèNI-ACKA. Skorzystała i bardzo to sobie póêniejchwaliła!

JAJECZKO Z PANEM PREZYDENTEM

Foto AFP / East News i Adam Nurkiewicz / Mediasport / PZT

GEM, SET, TWEET

MAJ 2015 | TENISklub| 71

70-71_LIFE:Layout 1 15-05-13 22:31 Page 71

Page 72: TENISKLUB nr 93

W yjaÊnienie mo˝na znaleêçw ksià˝ce „Tenis polski ma 100lat” w rozdziale autorstwa sa-

mego pana Bohdana: „Poczàtek lata roku1945. Losy zaprowadziły mnie do Kosza-lina, a potem Szczecina. Odremontowali-Êmy tamtejsze korty przy udziale kilkujeƒców niemieckich i znów mogliÊmygraç. Rychło utworzyła si´ paczka teniso-wych maniaków. Znaleêli si´ tak˝ew Szczecinie Lulek Popławski, gracz

z przedwojennej pierwszej dziesiàtki, i Je-rzy Ksi´˝opolski z Legii, który miewałw turniejach niezłe wyniki. W 1947 rokuudało si´ nam Êciàgnàç nawet W´grówz Budapesztu i to nie byle jakich – Szige-tiego (Otto Szigeti, półfinalista z RolandGarros w 1939 roku – przyp. AF) i Vada(Dezso Vad, uczestnik turniejów wimble-doƒskich – AF), bàdê co bàdê akademic-kiego mistrza Êwiata. UlegliÊmy 0:5, a janieszcz´sny przegrałem trzy meczbole

w meczu z Vadem. Budapeszt – Szczecin.To była pewnie jedna z pierwszych teni-sowych imprez mi´dzynarodowych powojnie w kraju”.Redaktor Tomaszewski nie czuł si´ ju˝najlepiej i nie mógł wziàç udziału wewrzeÊniowej uroczystoÊci w Szczecinie.Było to wa˝ne wydarzenie nie tylko dlaniego, ale i dla polskiego tenisa. Nieistniał wczeÊniej w Polsce zwyczaj nada-wania jednemu kortowi imienia znanej

Kroniki kortowe

Korty pod wezwa nWe wrzeÊniu ubiegłego roku organizatorzy najstarszego polskiego challengera(obecna nazwa: Pekao Szczecin Open) obwieÊcili o nadaniu kortowi centralnemuimienia Bohdana Tomaszewskiego. Słynny dziennikarz, zmarły w lutym, był warszawiakiem, skàd wi´c wziàł si´ w Szczecinie?

Tekst Andrzej Fàfara | Foto AFP / East News

72 | TENISklub| MAJ 2015

Melbourne– Rod Laver Arena

72-74_KRONIKI:Layout 1 15-05-12 15:51 Page 72

Page 73: TENISKLUB nr 93

postaci. Całemu kompleksowi tenisowemu– tak (np. korty imienia Jadwigi J´drze-jowskiej w Katowicach – ju˝ nieistniejàce),ale pojedynczemu obiektowi – nie. Innasprawa, ˝e takich du˝ych kortów, z trybu-nami na kilka tysi´cy miejsc, nie ma u naszbyt wiele. Chyba tylko w Warszawie(Legia i Warszawianka) oraz Sopocie, nieliczàc Szczecina rzecz jasna.

Laver nie pływaA jak ma si´ sprawa z nazwami du˝ychobiektów zagranicà? Przy nazewnictwiekortów obowiàzuje kilka „szkół”. Patronimogà byç albo ˝yjàcy, albo nie˝yjàcy,mo˝e te˝ ich nie byç wcale. Najlepszymiprzykładami do badaƒ b´dà tu turniejewielkoszlemowe.Zacznijmy od Australii, gdzie obowiàzujepod tym wzgl´dem szkoła odmienna od

reszty Êwiata. Tam nie widzà nic nagannegow nadawaniu kortom imienia osób yjàcych(szczecinianie poszli, jak widaç, tym wła-Ênie tropem). W Melbourne patronemnajwi´kszego obiektu jest od 2000 rokuwybitny australijski tenisista Rod Laver,jedyny dwukrotny zdobywca WielkiegoSzlema (1962, 1969). Laver ma 77 lati mimo i˝ w 1998 roku przeszedł ci´˝kiudar mózgu, nadal jest w niezłej formie.Mignàł mi kilka razy na trybunie honorowejpodczas ostatniego Australian Open.Co ciekawe, kort imienia Lavera w 2007roku zmienił niespodziewanie nazw´. Naczas pływackich mistrzostw Êwiata zostałprzemianowany na Susie O’Neill Arena.Zasada pozostała jednak ta sama – SusieO’Neill ˝yje. To zasłu˝ona dla Australiipływaczka, która jeszcze niedawno (1996-2000) biła rekordy Êwiata i zdobywałamedale olimpijskie.Trzeci co wielkoÊci kort w Melbourne nosiimi´ Margaret Smith-Court, zwyci´˝czyni62 turniejów wielkoszlemowych, w tym24 w singlu. Patronka jest niewiele młodsza(o cztery lata) od patrona (Lavera) i te˝czuje si´ dobrze.

A co z kortem numer 2 w Australii, którynazywa si´ Hisense Arena? Prosz´ nieszukaç tenisisty o tym nazwisku. Hisenseto chiƒska firma produkujàca elektronik´.Widocznie płaci Australijczykom sowicie,skoro umieÊcili jà mi´dzy Rodem Laveremi Margaret Court. Pretekst zresztà jestdobry, poniewa˝ Australian Open to ofi-cjalnie Wielki Szlem Azji i Pacyfiku.

Prezes wszystkich prezesówTeraz Roland Garros, wielkoszlemowekrólestwo ceglanej màczki. W Pary˝u ho-noruje si´ tych, których ju˝ nie ma ju˝wÊród ˝ywych. Kort centralny nosi tamimi´ Philippe’a Chatriera, wieloletniegoprezesa Francuskiej (1972-92) i Mi´dzy-narodowej Federacji Tenisowej (1977-91).Poło˝ył on du˝e zasługi dla krajowegoi Êwiatowego tenisa. Spowodował, ˝etenis wrócił w 1988 roku (igrzyska w Seu-lu) do programu olimpijskiego.Kort centralny funkcjonował oczywiÊcieod poczàtku istnienia stadionu imieniaRolanda Garrosa, czyli od 1928 roku. Pa-trona w osobie Philippe’a Chatriera zyskałw 2001 roku, 11 miesi´cy po Êmierci pre-

MAJ 2015 | TENISklub| 73

a niem

Pary˝ – Court Philippe Chatrier

72-74_KRONIKI:Layout 1 15-05-12 15:51 Page 73

Page 74: TENISKLUB nr 93

zesa FFT i ITF. Chatrier był niezłymtenisistà, kilkakrotnie spotykał si´ z Pola-kami. W 1952 roku stoczył heroiczny bójz Ignacym Tłoczyƒskim w pierwszej run-dzie Wimbledonu. I przegrał 6:4, 6:4, 2:6,0:6, 4:6.Drugi co do wielkoÊci kort na RolandGarros nosi imi´ Suzanne Lenglen, sze-Êciokrotnej mistrzyni Wimbledonu. Fran-cuzka wygrywała te˝ szeÊç razy w Pary˝u,

ale boskoÊç (przydomek „La Divine”) zy-skała w oczach rodaków dzi´ki londyƒskimtriumfom. Kort Suzanne Lenglen, zbudo-wany od poczàtku, został otwarty w 1994roku, czyli 56 lat po Êmierci mistrzyni.Boska Suzanne zmarła na białaczk´ przedukoƒczeniem 40. roku ˝ycia.Z kortami wimbledoƒskimi sprawa jestprosta. Tam nie ma patronów, tam sà nu-mery. Nie liczàc najwi´kszego obiektu,

który zowie si´ po prostu Centre Court.Brytyjczycy majà oczywiÊcie wielu teniso-wych bohaterów, którzy nadawaliby si´na patronów, ale oni nie lubià czegokolwiekzmieniaç. JeÊli kort w XIX wieku zwał si´centralnym, to tak samo musi si´ nazywaçponad 100 lat póêniej. Na tym podobnopolega siła tradycji.

Honor czy kasa?Amerykanie nie sà a˝ tak pryncypialni.Zmieniali miejsce rozgrywania swojegonajwa˝niejszego tenisowego turnieju powielekroç. Na Flushing Meadows w NowymJorku mistrzostwa USA zakotwiczyływ 1978 roku. Tam główny obiekt ma imi´Arthura Ashe’a, wybitnego amerykaƒskiegotenisisty, pierwszego czarnoskórego trium-fatora wielkoszlemowego (US Open 1968,Wimbledon 1975). Ashe zaraził si´ AIDSpodczas transfuzji krwi. Zmarł w 1993roku, a cztery lata póêniej został patronemolbrzymiego obiektu (22 500 miejsc) naFlushing Meadows.Drugi co do wielkoÊci kort Nowego Jorkunosi imi´ wielkiego muzyka, Louisa Arm-stronga. Cały zaÊ kompleks, na którymrozgrywany jest US Open, nazywa si´USTA Billie Jean King National TennisCenter. W tym ostatnim przypadku Ame-rykanie zastosowali szkoł´ australijskà –pani King ˝yje (71 lat) i ma si´ dobrze.Âladami Australijczyków poszli te˝ Włosi,honorujàc jednego ze swoich tenisowychherosów (dwa tytuły na Roland Garros,1959-60), Nicol´ Pietrangelego. Zrobili tojednak z pewnà nieÊmiałoÊcià. Najwi´kszykort Foro Italico w Rzymie, gdzie rozgry-wane sà mi´dzynarodowe mistrzostwaWłoch, tak jak na Wimbledonie, jest poprostu centralny (Campo Centrale). Do-piero ten drugi w hierarchii (3500 miejsc)nosi imi´ Pietrangelego. Signore Nicolaskoƒczył ju˝ 81 lat, pokazuje si´ co rokupodczas Italian Open. Grywał cz´sto z Po-lakami i zdarzało mu si´ od czasu doczasu ponosiç pora˝ki (z WładysławemSkoneckim i Andrzejem Licisem).Wracajàc do polskich realiów... Na na-zwanie czeka kort Legii w Warszawie.W tym zasłu˝onym dla polskiego tenisamiejscu grywała Jadwiga J´drzejowska.Członkiem Legii był tak˝e Ignacy Tłoczyƒski.Wiele wspaniałych pojedynków stoczył tuWładysław Skonecki. Równie˝ WojciechFibak. Kandydatów zatem nie brakuje.Chyba ˝e, jak w przypadku pobliskiegostadionu piłkarskiego, gór´ wezmà pie-niàdze... �

Kroniki kortowe

74 | TENISklub| MAJ 2015

Nowy Jork– Arthur Ashe Stadium

Londyn– Center Court(oczywiÊcie w Êrodku)

72-74_KRONIKI:Layout 1 15-05-12 15:51 Page 74

Page 75: TENISKLUB nr 93

Promocja

MAJ 2015 | TENISklub| 75

å wiczenia fizyczne, sport, trening,aktywnoÊç sà nieodzownà cz´Êciàzdrowego trybu ˝ycia i pomagajà

utrzymaç dobrà kondycj´. Jednak ka˝dywysiłek fizyczny niesie ze sobà konsekwencje,w tym m.in. utrat´ wody z organizmu naskutek mniejszego lub wi´kszego poceniasi´. Te straty mo˝na uzupełniç poprzez od-powiednie nawadnianie si´ wodami mine-ralnymi.

Wysiłek = utrata wody i minerałówPodczas treningu tracimy wod´ na kilkasposobów, a najbardziej oczywistym jest,w mniejszym lub wi kszym stopniu, poceniesi´, uzale˝nione od intensywnoÊci i czasutrwania treningu. Co istotne, wraz z utratàkalorii nie tracimy wyłàcznie samej wody,ale wraz z nià najwa˝niejsze składniki mi-neralne takie jak magnez, wapƒ, sód, czyjod. Dlatego te˝ tak du˝y nacisk kładzionyjest na koniecznoÊç nawadniania si´. Niebez znaczenia jest tu równie˝ jakoÊç wody,po którà si gamy. Aby bilans składników mi-neralnych w naszym organizmie po inten-sywnym wysiłku si´ zgadzał, koniecznejest si´ganie po naturalnie mineralizowanewody mineralne takie jak Staropolanka.Zarówno przed, w trakcie, jak i po ka˝dymtreningu fizycznym. Kolejny czynnik, to regularnoÊç spo˝ywaniawody. Gdy pojawia si´ uczucie pragnienia,to dla nas sygnał, ˝e organizm ju˝ jestw pewnym stopniu odwodniony. Dlategocz´ste i regularne si´ganie po wod´ mine-ralnà nie tylko orzeêwi nas i nawodni, ale

równie˝ uchroni przed odwodnieniem i nie-doborem minerałów tak wa˝nych dla pra-widłowego funkcjonowania organizmu.

Potwierdzone badaniamiBadania potwierdzajà, ˝e ju˝ lekkie, nawetokoło dwuprocentowe odwodnienie zmniej-sza poziom koncentracji, pogarsza pami´çkrótkotrwałà i ogólny nastrój oraz powodujebóle głowy. W stanie lekkiego odwodnieniamamy te˝ mniej energii, jesteÊmy mniej ak-tywni i mniej zmotywowani do działania.Co wi´cej – ka˝de procent odwodnienia or-ganizmu przyspiesza prac´ naszego sercaa˝ o pi´ç uderzeƒ. Stàd tak du˝y nacisk naodpowiednie nawadnianie organizmu nietylko przez sportowców.Dzi´ki odpowiedniemu nawodnieniu sercenie musi pracowaç tak ci ˝ko, aby pompowaçkrew, a tlen i składniki od˝ywcze mogà byçtransportowane skuteczniej do mi´Êni. Stàdnawadnianie w trakcie meczu i nawadnianiepowysiłkowe majà trzy główne zadania: za-stàpiç w stopniu równym lub przewy˝sza-jàcym obj´toÊç płynów utraconà podczaswysiłku, dostarczyç płynnych w´glowodanów

wspomagajàcych dostarczanie glukozy domi´Êni, uzupełniç i zastàpiç minerały utra-cone z potem.

Siła i energia zakl´te w butelceSportowcom zaleca sie, ˝eby podczas tre-ningu pili małe iloÊci wody mineralnej tak,˝eby pozostaç w dobrej formie i nie ryzyko-waç odwodnienia pod koniec çwiczeƒ.W ten sposób na bie˝àco uzupełniamybraki wody i minerałów w organizmie. Coistotne, nie tylko dla tenisistów, ale i dlaka˝dego innego sportowca oraz osoby ak-tywnej, wa˝ne jest, aby woda zawierałacenne minerały. Do najwa˝niejszych, do-starczanych z wodà, nale˝à magnez i wapƒ,bo ich du˝e niedobory, wyst´pujàce w naszejcodziennej diecie, mo˝na znacznie zniwe-lowaç pijàc wod´ zawierajàcà te biopier-wiastki.

Coraz wi´ksza ÊwiadomoÊçWi´kszoÊç osób, które regularnie uprawiajàaktywnoÊç fizycznà, zgodzi si´ z faktem,˝e dobre nawodnienie odpowiednià wodàmineralnà i wyniki sportowe idà ze sobàw parze. Dlatego te˝ osobom, które sà ak-tywne fizycznie, polecana jest woda o wy-sokim stopniu zmineralizowania, zawiera-jàca od 1000 do 1500 miligramów roz-puszczonych składników na litr, i któraidealnie uzupełnia braki minerałów w or-ganizmie.Picie wody mineralnej przed, w trakciei po treningu pomo˝e nie tylko zminimali-zowaç bóle mi´Êni, które mogà nastàpiçpodczas wyt´˝onego treningu, ale te˝ zni-weluje problemy zwiàzane z koncentracjài zm´czeniem podczas gry oraz zmniejszyokres regeneracji sił ka˝dego zawodnika.Podsumowujàc, odpowiednie nawadnianiewodà mineralnà jest nie mniej wa˝ne ni˝trening specjalistyczny, kondycyjny, mentalnyi w koƒcu wypoczynek czy regeneracja. Za-niedbanie tego czynnika bez wàtpieniamo˝e rzutowaç na dyspozycj´ sportowà, cocz´sto jest niedostrzegane i bagatelizowane,zarówno przez trenerów, jak i samych teni-sistów. �

Sukces sportowców znajduje si´w wodziemineralnej

75_STAROPOLANKA:Layout 1 15-05-12 15:52 Page 75

Page 76: TENISKLUB nr 93

T o on w 1946 roku odkrył na nowoszczeciƒski kort centralny. Ten, naktórym od 22 lat rozgrywane sà

najwa˝niejsze mecze obecnie najstarszegopolskiego turnieju zawodowego PekaoSzczecin Open. Od wrzeÊnia 2014 roku,za zgodà poety sportowego komentarza,centralna arena oÊrodka tenisowegow Szczecinie nosi imi´ Bohdana Toma-szewskiego. – Ale˝ gdzie˝ mi do takiego zaszczytu! Ja-dzia J´drzejowska, Władysław Skoneckiczy Ignacy Tłoczyƒski nie majà swoicharen, a ja mam mieç? – mówił kilkanaÊciemiesi´cy temu, gdy odwiedziłem go w jegomieszkaniu na ˚oliborzu głównie po to,by poprosiç o zgod´ na nadanie arenieszczeciƒskiej jego imienia.– Niech o Tłoczyƒskim pomyÊlà w Poznaniu,o J´drzejowskiej w Katowicach, a o Sko-neckim choçby w Krakowie – odrzekłem.– Oni tam powinni mieç swoje korty. Kortw Szczecinie był paƒskim, niech tak po-zostanie.Długo dał si´ przekonywaç. W koƒcu od-parł: – B´dzie to dla mnie ogromnyzaszczyt i wyró˝nienie.

Pan Bohdan piszeZdrowie nie pozwoliło mu na to, aby wewrzeÊniu 2014 r. mógł odsłoniç tablic´z informacjà: „Kort centralny im. BohdanaTomaszewskiego”. Napisał list do uczest-ników uroczystoÊci:

„Jestem razem z Wami i stoj´ na tym korciew Szczecinie wcià˝ tak bardzo mi bliskim,choç tyle lat upłyn´ło od czasu, kiedygrałem na nim. Jestem jednoczeÊnie bardzodumny i bardzo zmartwiony, ˝e nie mog´tu byç w dniu tak dla mnie wa˝nym i za-szczytnym.Ten kort jest mi bardzo bliski, choç takdaleki od kortów mojej rodzinnej Warszawy,gdzie uczyłem si´ graç w tenisa i jako chło-piec podobno nieêle si´ zapowiadałem. Tobyły poczàtki, ale najwa˝niejszy i najtrud-niejszy czas mojej przyjaêni z tenisemprzypadał na koniec lat 40., a wi´c tu˝ powojnie, kiedy właÊnie tu, w Szczecinie, ju˝jako nie junior, ale dorosły zawodnikmiałem zaszczyt organizowaç SzczeciƒskiKlub Tenisowy i broniç jego barw w ogól-nopolskich turniejach i mi´dzynarodowychmeczach.WłaÊnie w Szczecinie stawiałem pierwszekroki jako dziennikarz. Wielki zaszczyt,jaki mnie tu spotyka, jest jakàÊ klamrà za-mykajàcà mojà blisko 70-letnià prac´ dlapolskiego sportu.Ten zaszczyt to najwspanialszy doping,bym starał si´ dalej pracowaç. W wyobraênijestem na tym korcie i czuj´ jego na-wierzchni´. Za chwil´ b´d´ biegł, ˝ebyodbiç dropszota albo gonił uciekajàcegoloba. Serdecznie dzi´kuj´ za to, czym mnienagrodziliÊcie.

Bohdan Tomaszewski”

Tenis w Polsce

Ten kort na zawsze jegoDawno, dawno temu, za krzakami, za chaszczami spadła piłka tenisowa. Jeden z graczy poszedł jej szukaç. Przedzierał si´ przez te krzewy, a˝ znalazł. Ale nie piłk´. To, co ujrzał, pozostało mu w pami´ci do koƒca ˝ycia. To był kort. – Ale inny, lepszy. Główny kort! Centralny – wspominał prawie 70 latpóêniej Bohdan Tomaszewski.

Tekst Mariusz Rabenda, Szczecin | Foto Andrzej Szkocki

76 | TENISklub| MAJ 2015

76-77_TOMASZEWSKI:Layout 1 15-05-12 15:52 Page 76

Page 77: TENISKLUB nr 93

Oficjalna nazwa została nadana kortowidokładnie rok po zrodzeniu si´ tego po-mysłu. Gdy w 2013 r. organizatorzy szcze-ciƒskiego challengera wpadli na pomysł,˝eby – dla zabawy – mi´dzykortowymalejkom i placom nadaç na czas turniejunazwy Rolanda Garrosa, US Open czyWimbledoƒskiej, napisałem felieton z pro-pozycjà – aby ju˝ całkiem na powa˝nie –nadaç kortowi centralnemu imi´ BohdanaTomaszewskiego.Pan Bohdan opowiedział mi histori´ „od-krycia” kortu centralnego kilkanaÊcie latwczeÊniej. Pewnego ponurego dnia, gdydeszcz uniemo˝liwił gry, siedzieliÊmy przyherbatce w klubowej kawiarence.

Pan Bohdan opowiada– Włóczàc si´ po Szczecinie, a była ju˝wiosna 1946 roku (miasto pi´kne, choçzniszczone, ale cudownie zielone), sze-dłem alejà Wojska Polskiego i zobaczyłemkrzaki, które porastały jakieÊ zabudo-wania. Wlazłem z ciekawoÊci. I naglezauwa˝yłem kort koło kortu. Rany boskie,tu sà korty!Na ulicy, gdzieÊ przypadkowo w tym ba-łaganie, poszukiwaniu pracy, napotykamludzi szalenie wa˝nych dla polskiegotenisa: Ludomira Popławskiego, zwanegoLulkiem, spotykam te˝ drugiego faceta,Jurka Ksi´˝opolskiego, który był tenisistàwyjàtkowym. Grał bowiem dwa forhendy,gdy trzeba było, przekładał rakiet´ z r´kido r´ki. Spotykam wi´c tych dwóch d˝en-telmenów. JesteÊmy na „pan”, bo w daw-nych czasach nie mówiono do siebie per

„ty”. Panie Jurku, panie Julku, panie Boh-danie... Ja im mówi´: „Panowie, tam sàkorty. Chodêcie ze mnà”. Pokazałem im.

„No to robimy tenis”.I nagle w tym dalekim Szczecinie, na kor-tach przy Wojska Polskiego, trzech przed-wojennych graczy Legii zaczyna graçw tenisa. Gramy towarzyskie meczyki.Grałem z Lulkiem Popławskim. Bardzolubiłem chodziç do siatki, bo ten mójmłodzieƒczy, naiwny tenis polegał w du˝ejmierze na tym, e miałem dobrego woleja.On zagrał loba. Nieczysto. Ramà. Piłkapoleciała daleko poza kort. Poszedłemtam szukaç tej piłki. Nie mog´ znaleêç,przedzieram si´ przez te krzewy i patrz´,a tam na dole jest kolejny kort! Ale inny,lepszy. Główny kort! Centralny. Bez liniiwprawdzie, ale z trybunkami usypanymiwokół. Cudowny, czerwony kort! NaÊrodku stał rozbity łazik z literami LW –Luftwaffe. OczywiÊcie pierwsza myÊl: „Co

my tu b´dziemy grali na bocznych kortach.My chcemy na centralnym!”.Nie byłem jedynym, który wysłuchał tejopowieÊci. Bohdan Tomaszewski wspo-minał tamte chwile podczas ka˝dej wizytyw Szczecinie. – To był jedyny taki momentw ˝yciu, gdy miałem swój dom – Êmiał si´,gdy rozmawialiÊmy w jego warszawskimmieszkaniu.Przy skrzy˝owaniu ul. Traugutta z al.Wojska Polskiego miał sporà will´. Co-dziennie, idàc do pracy w redakcji „KurieraSzczeciƒskiego”, mijał korty. Codzienniena nich bywał. Tu znalazł przystaƒ nachwil´, na trzy lata. Wystarczyło, by zbu-dowaç polski tenis. Jest współzało˝ycielem

zasłu˝onego Szczeciƒskiego Klubu Teni-sowego. Zorganizował pierwsze ogólno-polskie i mi´dzynarodowe zawody teni-sowe na tym obiekcie.Sław´ zdobył dopiero wówczas, gdy wróciłdo swej pierwszej miłoÊci – Warszawy.Ale do Szczecina te˝ zawsze przyje˝d˝ałz sentymentem. Dostojnie przechadzałsi´ po alejkach, z charakterystycznie za-wieszonym na ramionach prochowcemzawsze czuł si´ tu jak u siebie.Bo był u siebie. Jeszcze w połowie styczniazadzwonił do mnie mówiàc: – Chciałbymjeszcze raz tam stanàç na tym korcie. Nieudało si´, ale ten kort ju˝ na zawsze pozo-stanie Jego kortem. I On o tym wie. �

MAJ 2015 | TENISklub| 77

76-77_TOMASZEWSKI:Layout 1 15-05-12 15:53 Page 77

Page 78: TENISKLUB nr 93

Podaje In˝ynier

Mam w wimbledoƒskich szpargałach kilkanaÊcie białych kartek spi´tych mocno angielskà zszywkà. Rzecz chyba mało cenna, obrazków brak, do czytania raczej niewiele, ale jednak rzadkoÊç – pełna s´dziowska dokumentacja, piłka po piłce,

meczu John Isner – Nicolas Mahut z 2010 roku. Tego najdłu˝szego, 11 godzin z kawałkiem.

P o co mam? Za bardzo nie wiedzia-łem, ale in˝ynierska intuicja pod-powiadała, ˝e trzeba zachowaç,

bo mo˝e si´ przyda. I oto czytam, ˝e pan JeffSackmann od dwóch lat robi dla tenisawielkà robot´, dosłownie i w przenoÊni – zbiera bowiem dane analityczne ze wszyst-kich (!) meczów WTA i ATP Tour, gromadzii udost´pnia (za darmo!) ch´tnym, by mogliprzyjrzeç si´ tenisowi od najpi´kniejszej, jego zdaniem, czyli statystycznej strony.Id´ o zakład, ˝e niewielu czytelników wie, kto to jest Jeff Sackmann. Otó˝ jest to ame-rykaƒski człowiek bardzo wielu umiej´tnoÊci.Sam o sobie pisze, ˝e jest pisarzem i przed-si´biorcà. Był te˝ zawodowym saksofonistàoraz prowadził orkiestr´ jazzowà – wydał bo-daj cztery albumy. Dał si´ jednak poznaçÊwiatu przede wszystkim z pracy w dziedzinieprzygotowywania ludzi do zdawania testówmatematycznych oraz, co nas interesuje najbardziej, z niebanalnych dokonaƒ w sta-tystyce sportowej.Przez dekad´ spełniał si´ przede wszystkimw baseballu, to znaczy zapisywał, analizowałi komentował dane z meczów ligi uniwersy-teckiej i ni˝szych. Utworzył te˝ stosownàstron´ internetowà i tam pokazywał rodakomwnioski płynàce ze statystycznej pasji. Pisał dla fachowych periodyków i nawet do „The Wall Street Journal”.Kiedy si´ przerzucił na tenis, był wi´c nale˝y-cie przygotowany merytorycznie. Zaraz w in-ternecie rozkwitły strony TennisAbstracti HeavyTopspin, dzi´ki którym sporo wiemyo jego działaniach, a tak˝e pojawiły si´stosowne artykuły w „WSJ” i ESPN.com.Co tam jeszcze? WymyÊlił własne rankingi ko-biet i m´˝czyzn, daleko lepsze od oficjalnych

PI¢KNO PROCENTÓW

Felieton

Krzysztofa Rawy

renie Williams z tweetów, które tak lubi za-mieszczaç w sieci, o Karolinie Woêniackiejz biegu maratoƒskiego w Nowym Jorku lubparu scen w Białym Domu, gdzie odbija piłkiz Barackiem Obamà, o Jerzym Janowiczu,gdy sro˝y brew patrzàc na zagranicznegos´dziego lub polskiego dziennikarza,o Andym Murrayu, gdy w kilcie bierze Êlubz Kim Sears, albo o Novaku D˝okoviciu, gdy podrzuca pierworodnego syna Stefana.Statystyka w istocie jest potrzebna, intelek-tualnie potrafi byç bardzo zajmujàca, ale przecie˝ to tylko jedno z wielu narz´dziopisu Êwiata, tenisa w szczególnoÊci. Wierz´ statystyce na tyle, na ile da si´wierzyç, zwłaszcza jeÊli znam metody zbiera-nia i obróbki danych (tak si´ składa, ˝e tro-ch´ znam). Nie musz´ si´ zatem zachwycaçliczbami Êciàganymi masowo z kortów, ale rozumiem, ˝e jest grupa ludzi, dla którychto naprawd´ cenny opis gry. Cenny, bo takpi´knie jednoznaczny i bez niedomówieƒ.Mo˝e to nie moja bajka, ale skoro jest zain-teresowanie – niech b´dzie.WyÊl´ zatem Jeffowi Sackmannowi zapismeczu Isner — Mahut (jeÊli go jeszcze nie ma). WyÊl´ i inne, bo jak ktoÊ coÊ robidla tenisa z takim zapałem i tak lubi t´ ro-bot´, to ma moje bezwarunkowe wsparcie,nawet jeÊli wyniki czyta tylko kilkuset takichsamych zapaleƒców.WyÊl´ tak˝e dlatego, ˝e Jeff Sackmann od wrzeÊnia 2011 roku do czerwca 2013zrobił sobie przerw´ od statystyki, ruszyłw Êwiat szeroki, odwiedził dla własnej przy-jemnoÊci 60 krajów i 7 kontynentów. Po czym wrócił i obiecał, ˝e nie napisze o tymksià˝ki. �

– tak twierdzi. Opublikował ilustrowane grafa-mi dzieła z dziedziny przewidywania wynikówmeczów. Wygłosił te˝ cztery lata temu referatw Longwood Cricket Club w Massachusetts(tak, tak, w klubie, w którym zorganizowanopierwszy mecz Pucharu Davisa) zatytułowany„TeraêniejszoÊç i przyszłoÊç statystyki w te-nisie”.Pan Sackmann udost´pnił nie tylko zebranedane i narz´dzia do ich zbierania (wcià˝apeluje, by mu podsyłaç raporty), ale te˝ na bie˝àco na Twitterze komentuje bie˝àcewydarzenia. Tylko on potrafi chwil´ po meczuD˝okoviç – Haider-Maurer napisaç, ˝e „od1991 roku tylko 25 tenisistów wygrało w jed-nym sezonie wi´cej ni˝ 10 setów do zera,a Novak ma ich w tym roku ju˝ 9”.Za takie i inne zdania Jeffa Sackmanna szcz-erze podziwiam, choç prawd´ powiedziawszyw typowej tenisowej statystyce pomeczowej,którà dziÊ znamy z ekranów telewizyjnych,niewiele mnie porywa. Wr´cz przeciwnie,raczej mnie nudzà te wszystkie procenty akcjiwygranych po drugim serwisie, Êrednia pr´d-koÊç pierwszego podania, liczba tzw. bł dówniewymuszonych i co tam jeszcze komputerwyda łaskawie na ekran.Sackmann ze swych statystyk uczynił dzieło˝ywe i odkrywcze, dzi´ki niemu widzi si´ te-nis szerzej i inaczej, choç przecie˝ czasemznacznie wi´cej mo˝na dowiedzieç si´ o Se-

78 | TENISklub| MAJ 2015

78_RAWA felieton:Layout 1 15-05-12 15:53 Page 78

Page 79: TENISKLUB nr 93

210 275 t i l b i dd 1 2015 04 23 23 34 47

79_RECMAN reklama:Layout 1 15-05-12 15:54 Page 79

Page 80: TENISKLUB nr 93

MIAMI OPEN presented by ITAUWTA PREMIER MANDATORY, 5 381 235 USD

MIAMI, 23.03 – 05.04I runda singla: Urszula Radwaƒska (Polska, Q) – CoCo

Vandeweghe (USA) 6:4, 6:7(2), 6:3.II runda: Agnieszka Radwaƒska (Polska, 7) – Anna Schmie-dlova (Słowacja) 6:4, 7:5; Venus Williams (USA, 16) – U. Radwaƒska 6:3, 6:2.III runda: A. Radwaƒska – Irina-Camelia Begu (Rumunia,31) 6:2, 4:6, 6:2.IV runda: Carla Suarez-Navarro (Hiszpania, 12) – A. Radwaƒska 5:7, 6:0, 6:4.åwierçfinały: Serena Williams (USA, 1) – Sabine Lisicki(Niemcy, 27) 7:6(4), 1:6, 6:3; Simona Halep (Rumunia, 3) – Sloane Stephens (USA) 6:1, 7:5; Suarez-Navarro – VenusWilliams (USA, 16) 0:6, 6:1, 7:5; Andrea Petkovic (Niemcy,9) – Karolina Pliszkova (Czechy, 14) 6:4, 6:2.Półfinały: S. Williams – Halep 6:2, 4:6, 7:5; Suarez-Navarro– Petkovic 6:3, 6:3.Finał: S. Williams – Suarez-Navarro 6:2, 6:0.I runda debla: Gabriela Dabrowski, Alicja Rosolska (Kanada,Polska) – Anabel Medina-Garrigues, Ajla Tomljanoviç (Hiszpa-nia, Chorwacja) 7:6(3), 6:3; Klaudia Jans-Ignacik, AndrejaKlepaç (Polska, Słowenia) – Kiki Bertens, Tatjana Maria (Holandia, Niemcy) 7:5, 6:4.II runda: Martina Hingis, Sania Mirza (Szwajcaria, Indie, 1) – Dabrowski, Rosolska 7:6(6), 6:4; Andrea Hlavaczkova, Lu-cie Hradecka (Czechy, 9) – Jans-Ignacik, Klepaç 6:4, 6:4.Finał: Hingis, Mirza – Jekaterina Makarowa, Jelena Wiesnina(Rosja, 2) 7:5, 6:1.

FAMILY CIRCLE CUPWTA PREMIER, 731 000 USD

CHARLESTON, 06-12.04Katarzyna Piter i Paula Kania odpadły w I rundzie eliminacji.åwierçfinały singla: Madison Keys (USA, 7) – Lauren Davis(USA) 6:2, 6:2; Lucie Hradecka (Czechy, Q) – Sara Errani(Włochy, 4) 6:2, 6:4; Andrea Petkovic (Niemcy, 3) – DankaKoviniç (Czarnogóra, Q) 2:6, 6:3, 6:1; Angelique Kerber(Niemcy, 5) – Irina-Camelia Begu (Rumunia, 13) 7:6(3),7:6(4).Półfinały: Keys – Hradecka 6:1, 6:4; Kerber – Petkovic 6:4,6:4.Finał: Kerber – Keys 6:2, 4:6, 7:5.I runda debla: Ałła Kudriawcewa, Anastazja Pawluczenkowa(Rosja) – Gabriela Dabrowski, Alicja Rosolska (Kanada, Pol-ska) 6:4, 2:6, 10-2.Finał: Martina Hingis, Sania Mirza (Szwajcaria, Indie, 1) – Casey Dellacqua, Darija Jurak (Australia, Chorwacja) 6:0,6:4.

CLARO OPEN COLSANITASWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

BOGOTA, 13-19.04åwierçfinały singla: Elina Switolina (Ukraina, 1) – Irina Fal-coni (USA, 8) 6:3, 7:5; Teliana Pereira (Brazylia) – LourdesDominguez-Lino (Hiszpania) 6:0, 6:4; Mariana Duque-Mari-no (Kolumbia) – Julia Glushko (Izrael) 7:5, 6:3; JarosławaSzwiedowa (Kazachstan, 5) – Monica Puig (Portoryko, 5)7:6(1), 6:2.Półfinały: Pereira – Switolina 7:6(7), 6:3; Szwiedowa – Du-que-Marino 6:4, 3:6, 6:4.Finał: Pereira – Szwiedowa 7:6(2), 6:1.Finał debla: Paula Cristina Goncalves, Maia Beatriz Haddad(Brazylia) – Irina Falconi, Shelby Rogers (USA) 6:3, 3:6, 10-6.

PORSCHE TENNIS GRAND PRIXWTA PREMIER, 731 000 USD

STUTTGART, 20-26.04Paula Kania odpadła w I, a Magda Linette – w II rundzie eli-minacji.I runda singla: Sara Errani (Włochy) – Agnieszka Radwaƒ-ska (Polska, 7) 7:6(8), 6:4.åwierçfinały: Angelique Kerber (Niemcy) – Jekaterina Ma-karowa (Rosja, 6) 6:3, 6:2; Madison Brengle (USA) – Caroli-ne Garcia (Francja) 3:6, 6:3, 6:3; Caroline Wozniacki (Dania,4) – Carla Suarez-Navarro (Hiszpania, 8) 6:0, 6:3; SimonaHalep (Rumunia, 2) – Errani 6:4, 6:4.Półfinały: Kerber – Brengle 6:3, 6:1; Wozniacki – Halep 7:5,5:7, 6:2.

Finał: Kerber – Wozniacki 3:6, 6:1, 7:5.I runda debla: Janette Husarova, Paula Kania (Słowacja,Polska) – Mona Barthel, Mandy Minella (Niemcy, Luksem-burg) 6:2, 6:1; Arantxa Parra-Santonja, Alicja Rosolska(Hiszpania, Polska) – Eva Hrdinova, Nicole Melichar (Cze-chy, USA) 6:2, 6:2; Klaudia Jans-Ignacik, Andreja Klepaç(Polska, Słowenia, 4) – Oksana Kałasznikowa, Katerina Si-niakova (Gruzja, Słowacja) 6:4, 6:0.åwierçfinały: Bethanie Mattek-Sands, Lucie Szafarzova(USA, Czechy, 3) – Husarova, Kania 6:1, 6:3; Parra-Santon-ja, Rosolska – Jans-Ignacik, Klepaç 3:6, 6:4, 10-3.Półfinał: Caroline Garcia, Katarina Srebotnik (Francja, Sło-wenia, 2) – Parra-Santonja, Rosolska 6:3, 6:1.Finał: Mattek-Sands, Szafarzova – Garcia, Srebotnik 6:4,6:3.

GRAND PRIX DE SAR LA PRINCESSE LALLA MERYEM

WTA INTERNATIONAL, 250 000 USDMARRAKESZ, 27.04 – 02.05

I runda singla: Roberta Vinci (Włochy, 6) – Urszula Radwaƒ-ska (Polska, LL) 6:2, 6:3.åwierçfinały: Kristina Mladenovic (Francja) – Lara Arruabar-rena (Hiszpania) 6:4, 6:1; Timea Babos (W´gry) – FlaviaPennetta (Włochy, 3) 6:2, 5:7, 7:5; Elina Switolina (Ukraina,4) – Karin Knapp (Włochy) 6:0, 3:6, 6:3; Anna K. Schmie-dlova (Słowacja, 7) – Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 2) 6:3,3:6, 7:5.Półfinały: Babos – Mladenovic 6:4, 6:4; Switolina – Schmiedlova 6:0, 6:3.Finał: Switolina – Babos 7:5, 7:6(3).Finał debla: Timea Babos, Kristina Mladenovic (W´gry, Fran-cja, 1) – Laura Siegemund, Maryna Zaniewska (Niemcy,Ukraina) 6:1, 7:6(5).

J&T BANKA PRAGUE OPENWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

PRAGA, 25.04 – 02.05Paula Kania odpadła w I rundzie eliminacji.åwierçfinały singla: Karolina Pliszkova (Czechy, 1) – DenisaAllertova (Czechy, WC) 6:2, 5:7, 6:1; Yanina Wickmayer (Bel-gia) – Danka Koviniç (Czarnogóra, Q) 2:6, 6:3, 6:3; KaterinaSiniakova (Czechy) – Barbora Strycova (Czechy, 3) 6:4, 6:2;Lucie Hradecka (Czechy, Q) – Klara Koukalova (Czechy, WC)7:5, 4:6, 7:5.Półfinały: Ka. Pliszkova – Wickmayer 6:4, 7:5; Hradecka – Siniakova 6:2, 4:6, 6:4.Finał: Ka. Pliszkova – Hradecka 4:6, 7:5, 6:3.I runda debla: Madison Brengle, Janette Husarova (USA,Słowacja) – Paula Kania, Barbora Krejczikova (Polska, Cze-chy) 6:2, 6:7(3), 10-6.Finał: Belinda Bencic, Katerina Siniakova (Szwajcaria, Cze-chy) – Kateryna Bondarenko, Eva Hrdinova (Ukraina, Czechy)6:2, 6:2.

MUTUA MADRID OPENWTA PREMIER MANDATORY

4 185 405 EURMADRYT, 02-10.05

I runda singla: Agnieszka Radwaƒska (Polska, 9) – Lara Ar-ruabarrena (Hiszpania, WC) 6:4, 6:3.II runda: A. Radwaƒska – Casey Dellacqua (Australia) 6:2,6:1.III runda: Caroline Wozniacki (Dania, 5) – A. Radwaƒska6:3, 6:2.åwierçfinały: Serena Williams (USA, 1) – Carla Suarez-Na-varro (Hiszpania, 10) 6:1, 6:3; Petra Kvitova (Czechy, 4) – Irina-Camelia Begu (Rumunia) 7:5, 6:3; Maria Szarapowa(Rosja, 3) – Wozniacki 6:1, 3:6, 6:3; Swietłana Kuzniecowa(Rosja) – Lucie Szafarzova (Czechy, 13) 5:7, 7:6(5), 7:6(3).Półfinały: Kvitova – S. Williams 6:2, 6:3; Kuzniecowa – Sza-rapowa 6:2, 6:4.Finał: Kvitova – Kuzniecowa 6:1, 6:2.I runda debla: Klaudia Jans-Ignacik, Andreja Klepaç (Pol-ska, Słowenia) – Gabriela Dabrowski, Alicja Rosolska (Kana-da, Polska) 6:1, 6:3.II runda: Bethanie Mattek-Sands, Lucie Szafarzova (USA,Czechy, 7) – Jans-Ignacik, Klepaç 6:3, 6:0.Finał: Casey Dellacqua, Jarosława Szwiedowa (Australia, Kazachstan) – Garbine Muguruza, Carla Suarez-Navarro(Hiszpania, 3) 6:3, 6:7(4), 10-5.

MIAMI OPEN presented by ITAUATP WORLD TOUR MASTERS 1000

5 381 235 USD MIAMI

23.03 – 05.04I runda singla: Jerzy Janowicz (Polska) – Edouard Roger-Vasselin (Francja, Q)

6:4, 6:2.II runda: Janowicz – Roberto Bautista-Agut (Hiszpania, 13)6:4, 1:6, 6:4.III runda: David Goffin (Belgia, 18) – Janowicz 6:4, 6:3.åwierçfinały: Novak D˝okoviç (Serbia, 1) – David Ferrer(Hiszpania, 6) 7:5, 7:5; John Isner (USA, 22) – Kei Nishikori(Japonia, 4) 6:4, 6:3; Andy Murray (W. Brytania, 3) – Domi-nic Thiem (Austria) 3:6, 6:4, 6:1; Tomasz Berdych (Czechy,8) – Juan Monaco (Argentyna) 6:3, 6:4.Półfinały: D˝okoviç – Isner 7:6(3), 6:2; A. Murray – Berdych6:4, 6:4.Finał: D˝okoviç – A. Murray 7:6(3), 4:6, 6:0.I runda debla: Kevin Anderson, Jeremy Chardy (RPA, Fran-cja) – Marcin Matkowski, Nenad Zimonjiç (Polska, Serbia, 6)6:3, 6:3.Finał: Bob Bryan, Mike Bryan (USA, 1) – Vasek Pospisil, JackSock (Kanada, USA, 2) 6:3, 1:6, 10-8.

FAYEZ SAROFIN & CO. US MEN’S CLAY COURT CHAMPIONSHIPS

ATP WORLD TOUR 250, 549 230 USDHOUSTON, 06-12.04

åwierçfinały singla: Sam Querrey (USA, 8) – Feliciano Lo-pez (Hiszpania, 1 WC) 6:4, 6:1; Fernando Verdasco (Hiszpa-nia, 6) – Tejmuraz Gabaszwili (Rosja) 6:2, 6:3; Kevin Ander-son (RPA, 3) – Jeremy Chardy (Francja, 7) 7:5, 6:7(6),7:6(3); Jack Sock (USA) – Santiago Giraldo (Kolumbia, 5)6:4, 6:4.Półfinały: Querrey – Verdasco 7:5, 2:6, 6:4; Sock – Ander-son 7:6(3), 6:3.Finał: Sock – Querrey 7:6(9), 7:6(2).I runda debla: Mariusz Fyrstenberg, Santiago Gonzalez (Pol-ska, Meksyk, 4) – Lleyton Hewitt, Matt Reid (Australia, WC)6:4, 6:4.åwierçfinał: Fyrstenberg, S. Gonzalez – Victor Estrella-Bur-gos, Joao Souza (Dominikana, Brazylia) 6:3, 6:1.Półfinał: Treat Huey, Scott Lipsky (Filipiny, USA) – Fyrsten-berg, S. Gonzalez 6:7(3), 4:3 krecz.Finał: Ricardas Berankis, Tejmuraz Gabaszwili (Litwa, Rosja)– Huey, Lipsky 6:4, 6:4.

GRAND PRIX HASSAN IIATP WORLD TOUR 250, 494 310 EUR

CASABLANCA, 06-12.04åwierçfinały singla: Daniel Gimeno-Traver (Hiszpania) – La-mine Ouahab (Maroko, WC) 6:4, 6:3; Jirzi Vesely (Czechy, 3)– Aljaz Bedene (W. Brytania, Q) 6:1, 6:4; Damir D˝umhur(BoÊnia i Hercegowina) – Andreas Haider-Maurer (Austria, 6)6:3, 6:3; Martin Kli˝an (Słowacja, 2) – Nicolas Almagro(Hiszpania, WC) 6:4, 7:6(3).Półfinały: Gimeno-Traver – Vesely 6:7(3), 6:4, 6:4; Kli˝an – D˝umhur 4:6, 6:4, 6:0.Finał: Kli˝an – Gimeno-Traver 6:2, 6:2.Finał debla: Rameez Junaid, Adil Shamasdin (Australia, Ka-nada) – Rohan Bopanna, Florin Mergea (Indie, Rumunia, 1)3:6, 6:2, 10-7.

MONTE CARLO ROLEX MASTERSATP WORLD TOUR MASTERS 1000, 3 830 295 EUR

MONTE CARLO, 13-19.04I runda singla: Fabio Fognini (Włochy) – Jerzy Janowicz (Pol-ska) 6:3, 6:1.åwierçfinały: Novak D˝okoviç (Serbia, 1) – Marin Cziliç(Chorwacja, 8) 6:0, 6:3; Rafael Nadal (Hiszpania, 3) – David Ferrer (Hiszpania, 5)6:4, 5:7, 6:2; Tomasz Berdych (Czechy, 6) – Milos Raonic(Kanada, 4) 5:2 krecz; Gael Monfils (Francja, 14) – GrigorDimitrow (Bułgaria, 9) 6:1, 6:3.Półfinały: D˝okoviç – Nadal 6:3, 6:3; Berdych – Monfils 6:1,6:4.Finał: D˝okoviç – Berdych 7:5, 4:6, 6:3.II runda debla: Marcin Matkowski, Nenad Zimonjiç (Polska,Serbia, 4) – Tommy Rob-redo, Fernando Verdasco (Hiszpa-nia) 6:3, 7:6(3).

Wyniki

80 | TENISklub| MAJ 2015

80-81_WYNIKI:Layout 1 15-05-12 15:55 Page 80

Page 81: TENISKLUB nr 93

åwierçfinał: Matkowski, Zimonjiç – Benoit Paire, Stan Waw-rinka (Francja, Szwajcaria, WC) 6:2, 6:3.Półfinał: Bob Bryan, Mike Bryan (USA, 1) – Matkowski, Zi-monjiç 6:4, 6:2.Finał: B. Bryan, M. Bryan – Simone Bolelli, Fabio Fognini(Włochy) 7:6(3), 6:1.

BARCELONA OPEN BANC SABADELLATP WORLD TOUR 500, 2 656 235 EUR

BARCELONA, 20-26.04åwierçfinały singla: Kei Nishikori (Japonia, 1) – RobertoBautista-Agut (Hiszpania, 7) 6:2, 3:6, 6:1; Martin Kli˝an(Słowacja, 14) – Tommy Robredo (Hiszpania, 9) 7:6(5), 6:4;David Ferrer (Hiszpania, 3) – Philipp Kohlschreiber (Niemcy,12) 6:3, 7:6(5); Pablo Andujar (Hiszpania) – Fabio Fognini(Włochy, 13) 6:1, 6:3.Półfinały: Nishikori – Kli˝an 6:1, 6:2; Andujar – Ferrer7:6(6), 6:3.Finał: Nishikori – Andujar 6:4, 6:4.I runda debla: Feliciano Lopez, Maks Mirny (Hiszpania, Bia-łoruÊ) – Marcin Matkowski, Nenad Zimonjiç (Polska, Serbia)6:4, 6:7(6), 10-7.Finał: Marin Draganja, Henri Kontinen (Chorwacja, Finlandia)– Jamie Murray, John Peers (W. Brytania, Australia) 6:3,6:7(6), 11-9.

BRD NASTASE TIRIAC TROPHYATP WORLD TOUR 250, 494 310 EUR

BUKARESZT, 20-26.04åwierçfinały singla: Daniel Gimeno-Traver (Hiszpania) – Gil-les Simon (Francja, 1) 2:6, 6:1, 6:4; Jirzi Vesely (Czechy, 7) – Ivo Karloviç (Chorwacja, 3) 6:4, 6:4; Guillermo Garcia-Lo-pez (Hiszpania, 5) – Lukasz Rosol (Czechy, 4) 6:4, 7:6(7);Gael Monfils (Francja, 2 WC) – Simone Bolelli (Włochy, 8)6:3, 7:6(4).Półfinały: Vesely – Gimeno-Traver 2:6, 6:1, 6:4; Garcia-Lo-pez – Monfils 6:7(2), 6:4, 6:2.Finał: Garcia-Lopez – Vesely 7:6(5), 7:6(11).I runda debla: Simone Bolelli, Steve Darcis (Włochy, Belgia)– Mariusz Fyrstenberg, Guillermo Garcia-Lopez (Polska, Hisz-pania) 3:6, 6:3, 10-5.Finał: Marius Copil, Adrian Ungur (Rumunia, WC) – NicholasMonroe, Artem Sitak (USA, N. Zelandia) 3:6, 7:5, 17-15.

MILLENNIUM ESTORIL OPEN ATP WORLD TOUR 250, 494 310 EUR

ESTORIL, 27.04 – 03.05åwierçfinały singla: Nick Kyrgios (Australia, 7) – Robin Ha-ase (Holandia) 6:3, 6:4; Pablo Carreno-Busta (Hiszpania) – Gilles Mueller (Luksemburg, 8) 6:2, 6:4; Richard Gasquet(Francja, 5) – Nicolas Almagro (Hiszpania) 6:1, 7:6(4); Guil-lermo Garcia-Lopez (Hiszpania) – Borna Czoriç (Chorwacja)6:3, 7:6(4).Półfinały: Kyrgios – Carreno-Busta 5:7, 7:6(2), 6:3; Gasqu-et – Garcia-Lopez 3:6, 6:2, 7:6(1).Finał: Gasquet – Kyrgios 6:3, 6:2.I runda debla: Mariusz Fyrstenberg, Maks Mirny (Polska,BiałoruÊ, 3) – Gero Kretschmer, Alexander Satschko (Niem-cy) 4:6, 6:4, 10-4; Gastao Elias, Joao Sousa (Portugalia) – Mateusz Kowalczyk, Igor Zelenay (Polska, Słowacja) 7:6(5),7:6(7).åwierçfinał: Fyrstenberg, Mirny – Elias, Sousa 6:4, 6:2.Półfinał: Marc Lopez, David Marrero (Hiszpania, 1) – Fyr-stenberg, Mirny 6:4, 6:3.Finał: Treat Huey, Scott Lipsky (Filipiny, USA, 2) – M. Lopez,Marrero 6:1, 6:4.

TEB BNP PARIBAS ISTAMBUL OPEN ATP WORLD TOUR 250, 494 310 EUR

STAMBUŁ, 25.04 – 03.05Andrzej KapaÊ odpadł w I rundzie eliminacji.åwierçfinały singla: Roger Federer (Szwajcaria, 1) – DavidGimeno-Traver (Hiszpania) 7:6(3), 6:7(5), 6:3; DiegoSchwartzman (Argentyna, 8) – Santiago Giraldo (Kolumbia,4) 0:6, 6:2, 6:2; Pablo Cuevas (Urugwaj, 3) – Thomaz Bel-lucci (Brazylia) 7:5, 6:3; Grigor Dimitrow (Bułgaria, 2) – IvanDodig (Chorwacja) 6:4, 6:3.Półfinały: Federer – Schwartzman 2:6, 6:2, 7:5; Cuevas – Dimitrow 6:2, 6:4.Finał: Federer – Cuevas 6:3, 7:6(11).Finał debla: Radu Albot, Duszan Lajoviç (Mołdawia, Serbia)

– Robert Lindstedt, Juergen Melzer (Szwecja, Austria, 1) 6:4,7:6(2).

BMW OPEN BY FWU AGATP WORLD TOUR 250, 494 310 EUR

MONACHIUM, 27.04 – 03.05åwierçfinały singla: Andy Murray (W. Brytania, 1) – LukaszRosol (Czechy) 4:6, 6:3, 6:2; Roberto Bautista-Agut (Hiszpa-nia, 3) – Victor Estrella-Burgos (Dominikana) 4:6, 6:0, 6:0;Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 5) – David Goffin (Belgia, 4)2:6, 6:3, 6:4; Gerald Melzer (Austria, Q) – Dominic Thiem(Austria) 7:6(5), 3:6, 6:3.Półfinały: A. Murray – Bautista-Agut 6:4, 6:4; Kohlschreiber– G. Melzer 2:6, 6:1, 6:4.Finał: A. Murray – Kohlschreiber 7:6(4), 5:7, 7:6(4).Finał debla: Alexander Peya, Bruno Soares (Austria, Brazy-lia, 1) – Alexander Zverev, Mischa Zverev (Niemcy, WC) 4:6,6:1, 10-5.

MUTUA MADRID OPENATP WORLD TOUR MASTERS 1000, 4 185 405 EUR

MADRYT, 02-10.05I runda singla: Joao Sousa (Portugalia, LL) – Jerzy Janowicz(Polska) 6:4, 7:5.åwierçfinały: Tomasz Berdych (Czechy, 6) – John Isner(USA, 16) 3:6, 7:6(7), 7:6(1); Rafael Nadal (Hiszpania, 3) – Grigor Dimitrow (Bulgaria, 10) 6:3, 6:4; Kei Nishikori (Ja-ponia, 4) – David Ferrer (Hiszpania, 7) 6:4, 6:2; Andy Murray(W. Brytania, 2) – Milos Raonic (Kanada, 5) 6:4, 7:5.Półfinały: Nadal – Berdych 7:6(3), 6:1; A. Murray – Nishiko-ri 6:3, 6:4.Finał: A. Murray – Nadal 6:3, 6:2.II runda debla: Marcin Matkowski, Nenad Zimonjiç (Polska,Serbia, 5) – Grigor Dimitrow, Juergen Melzer (Bułgaria, Au-stria) 6:3, 7:6(7).åwierçfinał: Matkowski, Zimonjiç – Marin Cziliç, Viktor Troicki(Chorwacja, Serbia) 6:4, 6:7(4), 13-11.Półfinał: Matkowski, Zimonjiç – Feliciano Lopez, Maks Mirny(Hiszpania, BiałoruÊ, WC) 6:3, 6:7(5), 10-7.Finał: Rohan Bopanna, Florin Mergea (Indie, Rumunia) – Matkowski, Zimonjiç 6:2, 6:7(5), 11-9.

GRAŁY POLKI

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 50 000 USD

Guanzhou (Chiny), 23-29.03åwierçfinał singla: Magda Linette (Polska, 2) – Ling Zhang(Hongkong) 6:1, 6:3.Półfinał: Jelizawieta Kuliczkowa (Rosja, 6) – Linette 6:1, 6:0.

Croissy-Beaubourg (Francja)30.03 – 05.04

åwierçfinał singla: Olga Goworcowa (BiałoruÊ, 8) – MagdaLinette (Polska, 2) 6:2, 6:4.

Tunis (Tunezja), 04-10.05Finał debla:

Maria Irigoyen, Paula Kania (Argentyna, Polska, 1) – JulieCoin, Stephanie Foretz (Francja, 2) 6:1, 6:3.

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 25 000 USD

Pelham (USA), 13-19.04åwierçfinał singla: Johanna Konta (W. Brytania, 3) – Kata-rzyna Piter (Polska, 6) 7:5, 6:0.

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 15 000 USD

Mornington (Australia), 23-29.03åwierçfinał singla: Sandra Zaniewska (Polska, 1) – Zoe Hi-ves (Australia) 6:3, 6:3.Półfinał: Zaniewska – Ayaka Okuno (Japonia, 3) 6:2, 6:3.Finał: Priscilla Hon (Australia, Q) – Zaniewska 5:7, 6:3,7:6(4).

Melbourne (Australia)30.03 – 05.04

Finał debla: Priscilla Hon, Tammi Patterson (Australia) – Agata Baraƒska, Sandra Zaniewska (Polska, 4) 2:6, 6:4,12-10.

Kair (Egipt), 20-26.04åwierçfinał singla: Katarzyna Kawa (Polska) – Anastazja Pi-wowarowa (Rosja, 3) 6:3, 6:3.Półfinał: Kawa – Tereza Mihalikova (Słowacja) 6:2, 6:1.Finał: Kawa – Amanda Carreras (W. Brytania, 5) 7:5, 6:1.

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 10 000 USD

Sao Jose do Rio Preto (Brazylia)23-29.03

åwierçfinał singla: Katarzyna Kawa (Polska) – Nathaly Ku-rata (Brazylia, 8) 6:3, 6:4.Półfinał: Kawa – Victoria Bosio (Argentyna, 1) 6:3, 6:3.Finał: Kawa – Nadia Podoroska (Argentyna, 3) 7:5, 3:6, 6:4.

El Kantaoui (Tunezja), 23-29.03åwierçfinał singla: Justyna Jegiołka (Polska, 3) – Alice Bal-ducci (Włochy, 7) 7:5, 6:2.Półfinał: Melanie Stokke (Norwegia, 8) – Jegiołka 7:6(4), 6:3.Finał debla: Carolin Daniels, Justyna Jegiołka (Niemcy, Pol-ska, 1) – Fatima al Nabhani, Isabella Szinikowa (Oman, Buł-garia, 2) 7:5, 5:7, 10-5.

Sharm-el-Sheikh (Egipt), 30.03 – 05.04Finał debla: Lina Gjorcheska, Julia Terzijska (Macedonia,Bułgaria, 2) – Wiktoria Kulik, Karolina Silwanowicz (Polska)6:0, 6:0.

GRALI POLACY

ATP CHALLENGER TOUR, 35 000 EUR

St Brieuc (Francja), 06-12.04Finał debla: Gregoire Burquier, Alexandre Sidorenko (Fran-cja, WC) – Andrzej KapaÊ, Yasutaka Uchiyama (Polska, Japo-nia, 4) 6:3, 6:4.

ITF MEN’S CIRCUIT, 10 000 USD

Ramat Hasharon (Izrael), 23-29.03åwierçfinał singla: Andrzej KapaÊ (Polska, 3) – Tal Golden-goren (Izrael) 6:4, 6:4.Półfinał: Noam Okun (Izrael, WC) – KapaÊ 6:4, 7:5.Finał debla: Andrzej KapaÊ, Adrian Sikora (Polska, Słowacja,1) – Jean-Yves Aubone, Liam Broady (USA, W. Brytania, 2)7:6(3), 7:5.

Casablanca (Maroko), 23-29.03åwierçfinał singla: Maxime Hamou (Francja, 3) – MaciejRajski (Polska, Q) 6:1, 6:2.

Sharm-el-Sheikh (Egipt), 06-12.04åwierçfinał singla: Martin Fischer (Austria, 1) – MaciejSmoła (Polska, Q) 6:0, 6:0.

Reus (Hiszpania), 13-19.04åwierçfinały singla: Kamil Majchrzak (Polska, 4) – CarlosGomez-Herrera (Hiszpania) 6:4, 7:5; Albert Alcaraz-Ivorra(Hiszpania) – Maciej Rajski (Polska, Q) 6:2, 6:2.Półfinał: Majchrzak – Alcaraz-Ivorra 4:6, 6:4, 6:3.Finał: Majchrzak – Marc Giner (Hiszpania, 3) 6:3, 6:2.

Sharm-el-Sheikh (Egipt), 13-19.04åwierçfinały singla: Dennis Novak (Austria, 1) – MaciejSmoła (Polska, Q) 6:3, 6:2; Jordan Ubiergo (Francja, 4) –Karol Drzewiecki (Polska) 6:3, 6:1.

Sharm-el-Sheikh (Egipt), 04-10.05åwierçfinał singla: Adrian Andrzejczuk (Polska, Q) – SherifSabry (Egipt, 3) 6:4, 7:5.Półfinał: Baris Erguden (Turcja, 5) – Andrzejczuk 6:0, 6:2.

MAJ 2015 | TENISklub| 81

80-81_WYNIKI:Layout 1 15-05-12 15:55 Page 81

Page 82: TENISKLUB nr 93

W nast´pnym numerze

82 | TENISklub| MAJ 2015

30 LAT TEMUTrzydzieÊci lat temu Boris Becker wygrał Wim-bledon jako pierwszy Niemiec i jako pierwszynierozstawiony w historii najstarszego turniejuÊwiata. Takiego jubileuszu nasz kronikarz kor-towy nie mógł przegapiç.

SPOJRZENIEZ DYSTANSUZ Thomasem Musterem porozma-wialiÊmy o czasach, kiedy był lideremrankingu ATP. Co porabia teraz? Jak, jego zdaniem, zmienił si´ tenisw ciàgu dwudziestu lat – na korzyÊçczy wprost przeciwnie?

WY DAW CA4S MEDIA Sp. z o. o.REDAKTOR NACZELNYAdam Romer [email protected]

SEKRETARZ REDAKCJIArtur St. Rolak [email protected]

ZESPÓ¸ REDAKCYJNYM. Grzybowska, J. Luba, M. Rejniak-Romer, T. Wolfke

STALI WSPÓ¸PRACOWNICYJ. Ciastoƒ, Al. Depowska, A. Fàfara, P. Figura, M. Grabarczyk, K. Jans- Ignacik, J. Kowal, L. Malinowski, M. Rabenda, K. Rawa, H. Sawka, S. Sikora, K. Stefaƒska, M. Weso∏ek, K. Witwicka, H. Zdankiewicz

OPRACOWANIE GRAFICZNECezary Jasiƒski, Rados∏aw Watras (ok∏adka)

ZDJ¢CIE NA OK¸ADCEAFP / East News

ADRES REDAKCJIul. Koncertowa 8a, 02-787 Warszawa tel./fax: 22 641 70 [email protected] www.tenisklub.pl

BIURO REKLAMYAneta Chrzanowskaaneta@ pepecommunications.com tel. kom.:+48 505 157 808 ul. Kochanowskiego 33A/5101-864 Warszawa

DRUK Drukarnia ArtDrukul. Napoleona 4, 05-230 Kobyłkatel.: 22 786 08 30, fax: 22 786 89 04www.artdruk.com

jest zarejestrowanym znakiem towarowym 4S MEDIA Sp. z o. o. RE DAK CJA NIE PO NO SI OD PO WIE DZIAL NO ÂCI ZA NA DE S¸A NE R¢ KO PI SY, ZDJ¢ CIA I IN NE ZA ÑCZ NI KI ORAZ ZA TREÂå RE KLAM I OG¸O SZE¡. ZASTRZE GA SO BIE PRA WO DO AD IU STA CJI TEK STÓW.

MISTRZOWIE DO WYMIANY?Roland Garros 2014 wygrali Maria Szarapowai Rafael Nadal. Od tamtej pory układ sił,równie˝ na kortach ziemnych, troch´ si´zmienił. Ostatnio troch´ wi´cej szans dawanozeszłorocznym finalistom – Simonie Halep i zwłaszcza Novakowi D˝okoviciovi. Zrobi błàd, kto zapomni o Serenie Williams...

Porady fachowców Felietony Rankingi Wyniki

82_Zapowiedzi:Layout 1 15-05-13 11:24 Page 82

Page 83: TENISKLUB nr 93

Rafa Nadal (ESP) Rakieta: Babolat PLAY Aeropro Drive

Naciąg: RPM Blast

Te

am

Ba

bo

lat

Pro

Pla

ye

rs m

ay

pla

y w

ith

a c

us

tom

ize

d o

r d

iffe

ren

t m

od

el

tha

n t

he

eq

uip

me

nt

de

pic

ted

.

KOLEKCJA BABOLAT ROLAND GARROSBabolat - Oficjalne rakiety, naciągi, piłki, torby i akcesoria Roland Garros.

www.strefatenisa.com.pl www.sportclub.com.pl www.protenis.com.pl

www.tenis.shop.pl www.forehand.pl www.smjsport.pl

Pełna kolekcja Babolat Roland Garros dostępna w wybranych sklepach:

BAB-RG-2015-210x297-PL indd 1 2015-05-12 13:45:20BAB-RRG-2015-2100x297-PL indddd 1 2015-05-12 13:45:220

83_BABOLAT reklama:Layout 1 15-05-12 15:57 Page 83

Page 84: TENISKLUB nr 93

84_LONGINES reklama:Layout 1 15-05-12 15:58 Page 84