ziemia radomszczanska - nasz dom

7
Nr 2(15) ¬ Miesięcznik ¬ Luty 2009 r. ¬ ISSN 1896-1193 ¬ Egzemplarz bezpłatny Zaplanowanie tej ekspo- zycji na ferie miało zapewne służyć dobrowolnemu eduko- waniu się młodego pokolenia w okresie zimowym, kiedy to jest ono zwolnione od pobierania przymuso- wej nauki w szkole. Całą tę kartkę do- kładnie przeczytałem mijając budynek samo- rządu miasta Radom- ska, idąc w jedną stronę. Zatrzymałem się jesz- cze raz wracając. Zno- wu przeczytałem kart- kę bardzo dokładnie. W żaden sposób nie zoba- czyłem na liście progra- mu feryjnego wystawy zatytułowanej „Ofia- ry żołnierzy Warszy- ca na ziemi radomsz- czańskiej”. A przecież takie były: skrytobój- czo zastrzelone, upro- wadzone z domów, be- stialsko torturowane i zakatowane w nieludz- kich męczarniach. Byli to przeważnie członko- wie Polskiej Partii Ro- botniczej, funkcjona- riusze resortu spraw wewnętrznych, żołnie- rze Wojska Polskiego lub inne osoby o „nieprawomyślnych (dla oprawców) poglądach po- litycznych” np. radni, sołtysi czy wójtowie. Wystawy takiej muzeum nie zorganizuje. Dlatego poniżej zamieszczam wy- kaz poległych i pomordo- wanych, w okresie polskiej wojny domowej, przez tzw. „antykomunistyczne, zbroj- ne podziemie niepodległo- ściowe”. Arkadiusz Ciach A GDZIE OFIARY „ŻOŁNIERZY WARSZYCA”? Jakiś czas temu przechodziłem ulicą Narutowicza w Radomsku obok budynku Muzeum Regionalne- go. W jednym z okien zobaczyłem białą kartkę z programem tej placówki na zimowe ferie. Jednym z punk- tów feryjnych „atrakcji” była czasowa wystawa zatytułowana „Żołnierze Warszyca”.

Upload: michal-jedrzejewski

Post on 17-Mar-2016

219 views

Category:

Documents


2 download

DESCRIPTION

Ziemia Radomszczanska - Nasz Dom

TRANSCRIPT

1

Nr 2(15) ¬ Miesięcznik ¬ Luty 2009 r. ¬ ISSN 1896-1193 ¬ Egzemplarz bezpłatny

Zaplanowanie tej ekspo-zycji na ferie miało zapewne służyć dobrowolnemu eduko-waniu się młodego pokolenia w okresie zimowym, kiedy to jest ono zwolnione od pobierania przymuso-wej nauki w szkole.

Całą tę kartkę do-kładnie przeczytałem mijając budynek samo-rządu miasta Radom-ska, idąc w jedną stronę. Zatrzymałem się jesz-cze raz wracając. Zno-wu przeczytałem kart-kę bardzo dokładnie. W żaden sposób nie zoba-czyłem na liście progra-mu feryjnego wystawy zatytułowanej „Ofia-ry żołnierzy Warszy-ca na ziemi radomsz-czańskiej”. A przecież takie były: skrytobój-czo zastrzelone, upro-wadzone z domów, be-stialsko torturowane i zakatowane w nieludz-kich męczarniach. Byli to przeważnie członko-wie Polskiej Partii Ro-botniczej, funkcjona-riusze resortu spraw wewnętrznych, żołnie-

rze Wojska Polskiego lub inne osoby o „nieprawomyślnych (dla oprawców) poglądach po-litycznych” np. radni, sołtysi czy wójtowie.

Wystawy takiej muzeum nie zorganizuje. Dlatego poniżej zamieszczam wy-kaz poległych i pomordo-wanych, w okresie polskiej

wojny domowej, przez tzw. „antykomunistyczne, zbroj-ne podziemie niepodległo-ściowe”.

Arkadiusz Ciach

A GDZIE OFIARY„ŻOŁNIERZY WARSZYCA”?

Jakiś czas temu przechodziłem ulicą Narutowicza w Radomsku obok budynku Muzeum Regionalne-go. W jednym z okien zobaczyłem białą kartkę z programem tej placówki na zimowe ferie. Jednym z punk-tów feryjnych „atrakcji” była czasowa wystawa zatytułowana „Żołnierze Warszyca”.

2

ZIEMIA RADOMSZCZAŃSKA – NASZ DOM. Miesięcznik. Wydawca: BDK ARKO, 97-500 Radomsko, ul. Rataja 7; Redaktor Naczelny – Arkadiusz Ciach. Redaguje zespół. Adres Redakcji: 97-500 Radomsko, ul. Rataja 7, tel.: 044 682 65 74, tel.kom.: 0508 177 711. Skład: CC Artur Lechowski, 97-500 Radomsko, ul. Mickiewicza 9. Druk: Drukarnia „Gryf”, 97-500 Radomsko, ul. Przedborska 147. Strona internetowa: www.ziemiaradomszczanska.pl

W dniu 28 lutego 2004 roku zmarł w Radomsku Mieczysław Nieznański – Przewodniczący Rady Okrę-gowej Środowiska Byłych Żołnierzy Armii Ludowej przy Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycz-nych.

Dlaczego w tytule napi-sałem „Mietek” a nie „Mie-czysław”? Mieczysława Nie-znańskiego znałem osobi-ście. Pochodzimy z tej samej wsi tj. z Tworowic. Losy jego i moje sprawiły, że zamieszka-liśmy w Radomsku. Odwie-dzałem Go, w miarę możli-wości, w mieszkaniu na Pla-cu 3-go Maja. Na dyskusjach o tematyce historycznej spę-dzaliśmy po dobrych kil-ka godzin dziennie. Wypija-liśmy dosłownie litry herba-ty lub kawy i gawędziliśmy dalej. Nigdy nie udało nam się zakończyć w jeden dzień rozpoczętego wątku. Mietek z wykształcenia i wielolet-niej praktyki był nauczycie-lem. Z tej racji oraz posiada-jąc wrodzony talent do prze-kazywania wiedzy innym, potrafił zainteresować swo-jego słuchacza każdą proble-matyką. Mnie wykładał, i to dosłownie, zagadnienia z za-kresu II wojny światowej.

Oprócz posiadanej ogromnej wiedzy teoretycznej Mietek był uczestnikiem konspiracji, żołnierzem-partyzantem Ar-mii Ludowej. Jego zdanie było dla mnie tym bardziej cenne i potrafiłem słuchać jego opo-wieści godzinami.

W czasie owych „posie-dzeń” początkowo zwraca-łem się do niego „Panie Mie-czysławie”. Był przecież star-szy ode mnie o 40 lat. Wtedy „Pan Mieczysław” przestawał opowiadać, brał głębszy od-dech i zwracał mi uwagę (był to właściwie wykład), aby mówić do niego „Mietek”, nie „Panie Mieczysławie”, bo mó-wiąc „Panie Mieczysławie” postarzam go o całą epokę, a on przecież czuje się bardzo młodo. Koniec końców sta-nęło na tym, że „Pan Mieczy-sław” został „Mietkiem”.

Ceniłem sobie kontakty z Mietkiem. Dużo się od niego dowiedziałem. Mietek dużo pamiętał, a jego wiedza to ist-ny skarb dla pasjonatów II wojny światowej.

Na początku lat 90-tych,

to my dwaj, z pomocą innych osób wskrzesiliśmy uroczy-ste obchody kolejnych rocz-nic wyzwolenia Radomska. Doprowadziliśmy do tego, że w pamiętnych pochodach na trasie: Urząd Miasta – Grób Nieznanego Żołnierza, ma-szerowało po kilkaset osób z biało czerwonymi flagami, a na czele orkiestra. A zaczyna-liśmy skromnie, w kilka osób. Po zbiórce wychodziliśmy z bramy przy ul. Reymonta i składaliśmy kwiaty w miejscu gdzie stał Pomnik Braterstwa Broni Partyzantów Polskich i Radzieckich na Placu 3-go Maja. Zapoczątkowane przez nas uroczystości, a właściwie wskrzeszone po 1990 roku, są nadal corocznie organizowa-ne. I z tego z Mietkiem byli-śmy zawsze dumni.

Kim był mój przyjaciel (myślę, że tak mogę o nim pi-sać) Mietek Nieznański? Uro-dził się 28 listopada 1925 roku we wsi Tworowice, ówczesna Gmina Przerąb. Rodzice jego posiadali wówczas 3-hekta-rowe gospodarstwo z które-

go trudno było wyżywić i ubrać 5-oso-bową rodzi-nę. Stąd jego ojciec mu-siał ciągle do-rabiać „fur-manką” wo-żąc drewno z lasów Wielo-wiejskiego na stację kolejo-wą w Radom-sku lub kar-czując pień-ki na wyrobi-skach. Star-szy brat, już jako 14-let-ni chłopiec, szukał pracy

i chleba u podwarszawskich „badylarzy”, a siostra i matka wyjeżdżały na roboty sezono-we do Niemiec.

Okupacja hitlerowska przysporzyła jeszcze więk-szej nędzy w rodzinie. Tym bardziej, że ojciec zaczął czę-sto chorować i nie miał moż-liwości dorabiania. Okupant wzmagał terror, rozpoczę-ły się łapanki i wywóz mło-dzieży do Niemiec. Starszy brat musiał szukać schronie-nia. Jakiś czas przebywając u rodziny lub znajomych by nie wpaść w ręce Niemców.

Mieczysław jako naj-młodszy przez okres 3 lat miał spokój. Ale już w roku 1943 zostaje schwytany i wy-wieziony do kopania rowów nad Pilicą. Po dwóch tygo-dniach udaje mu się uciec.

Brat, w tym czasie, już ak-tywnie uczestniczy w pracy konspiracyjnej. Od 1940 roku jest żołnierzem Armii Krajo-wej. Bierze udział we wszyst-kich akcjach „Robotnika”-Skoczyńskiego. Brat stryjecz-ny(Wacław Nieznański) orga-nizuje w 1943 roku Armię Lu-dową. Stopniowo wciąga Mie-czysława w pracę konspiracyj-ną (przenoszenie meldunków, żywności, broni itp.), a w maju 1944 roku odbywa się jego ofi-cjalne zaprzysiężenie jako żoł-nierza Armii Ludowej. Od tej chwili bierze on udział w sze-regu akcji i wykonuje bardziej odpowiedzialne zadania. Mię-dzy innymi w akcji na maga-zyn zbożowy w Rzejowicach, na Urząd Gminy w Przerę-bie. Wspólnie z Władysławem Chmielewskim z Chełma prze-wozi broń i granaty z Cielęt-nik do swojego garnizonu nr 23 (obejmującego m.in. Tworo-wice). Powierzono mu również opiekę nad rannym, radziec-kim skoczkiem spadochrono-

Mietek Nieznańskipiąta rocznica śmierci

Mietek Nieznański

16 stycznia 1998 roku. Uroczyste obchody kolejnej rocznicy wyzwolenia Radomska. Mieczysław Nieznański (z lewej) i autor artykułu podczas składania kwiatów na grobach bohaterów.

3

wym Ilią Siennickim, z grupy „Jastrzębia”- Bronisława Kro-gulca z Rzejowic, zamordowa-nego bestialsko przez Armię Krajową w październiku1944 roku . Ilia został ciężko ranny w bitwie pod Jackowem w la-sach życińskich. Mieczysław zaopatruje go w żywność, któ-rą dostarcza do domu Rybków pod lasem, gdzie został ukryty skoczek. Dwukrotnie przewo-zi go do nowych miejsc ukrycia w Zagórzu i na Leonowie. Bie-rze również udział w ochronie sztabu III Brygady Armii Lu-dowej w 1944 roku w Lipow-czycach.

Natychmiast po wkrocze-niu Armii Czerwonej uczestni-czy w organizowaniu grup po-rządkowych i wspólnie z funk-cjonariuszami Milicji Obywa-telskiej rozbraja niedobitki hi-tlerowskie. Między innymi z Czesławem Utratnym z Two-rowic rozbrajają w przysiółku Chaptyzów, w dniu 20 stycz-nia 1945 roku, dwóch hitlerow-ców ukrytych w stodole, któ-rych doprowadzają do dowód-cy oddziału Armii Radzieckiej stacjonującego we wsi Granice. Bierze udział w walkach z wy-cofującymi się z nad Pilicy nie-dobitkami hitlerowskimi.

Po przesunięciu się frontu na zachód wraz z innymi przystępuje do or-ganizowania życia gospo-darczego i zabezpieczenia majątku państwowego w Chełmie, Kodrębie i innych miejscowościach. Zostaje Komendantem Posterun-ku Milicji Ludowej w Ko-drębie. W tym okresie za-czynają się napady zbrojne-go podziemia na gorzelnie i urzędy gminne. Zamordo-wani zostają: Andrzej Stel-maszczyk z Granic i Wła-dysław Kaleta z Rzejowic. O mało nie zginął Stani-sław Kozieł – Komendant Posterunku Milicji Ludo-wej w Chełmie. W Kodrę-bie mają miejsce dwa ata-ki na gorzelnię, które udaje się milicjantom odeprzeć. Za trzecim razem obroń-

cy zostają zaskoczeni i po rozbrojeniu wartownika atakujący rozbrajają śpią-cą załogę. Wszyscy zostają pobici. Mieczysław dosta-je również pogróżki.

We wrześniu 1945 roku rezygnuje z funkcji Ko-mendanta Milicji Ludowej w Kodrębie i rozpoczyna naukę w Liceum dla Pra-cujących w Radomsku, któ-re kończy w 1949 roku. Już po „małej maturze” czy-li po gimnazjum rozpoczy-na pracę jako nauczyciel kontraktowy w szkole nr 3 im. Marii Konopnickiej w Radomsku. Równocześnie kończy naukę w Liceum Ogólnokształcącym i jako ekstern uczęszcza na kursy pedagogiczne oraz pobie-ra naukę w Liceum Peda-gogicznym w Zgierzu, któ-re kończy również w 1949 roku. W międzyczasie, w roku 1947 zawiera związek małżeński i na stałe prze-nosi się do Radomska.

Od początku swojej pra-cy w szkole angażuje się w pracę społeczną w Związ-ku Nauczycielstwa Polskie-go. W maju 1948 roku wstę-puje do Polskiej Partii Ro-botniczej. W 1950 roku zo-staje skierowany na kurs Ko-mendantów ZHP w Osowcu pod Warszawą. Po ukończe-niu kursu otrzymuje pracę w Naczelnictwie ZHP w War-szawie, a później w Wydziale Szkolno-Harcerskim Zarzą-du Głównego Związku Mło-dzieży Polskiej, gdzie pracu-je przez okres 3 lat, po czym wraca do Radomska podej-mując pracę w szkole nr 1. Jednocześnie jest instrukto-rem szkolenia w Zarządzie Powiatowym Związku Na-uczycielstwa Polskiego.

W październiku 1956 roku zostaje wybrany na Se-kretarza Organizacyjnego Komitetu Powiatowego Pol-skiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w Radomsku. W 1960 roku zostaje skie-rowany na Wyższą Szko-łę Nauk Społecznych – Wy-dział Ekonomiczny, którą kończy w roku 1963 i rozpo-

czyna pracę w Pajęcznie na stanowisku I Sekretarza Ko-mitetu Powiatowego PZPR. Po dwóch latach przechodzi do pracy w Komitecie Po-wiatowym PZPR w Radom-sku na stanowisko Sekreta-rza Propagandy. Funkcję tę pełni do roku 1977. Następ-nie podejmuje pracę w Za-kładach Mebli Giętych w Radomsku na stanowisku Zastępcy Dyrektora ds. Pra-cowniczych. W 1981 roku dostaje zawału serca i prze-chodzi na emeryturę.

Przez cały okres swo-jej pracy zawodowej i poli-tycznej uczestniczy w pra-cy społecznej w Związ-ku Kombatantów, Związku Nauczycielstwa Polskiego, w organizacjach młodzie-żowych i samorządowych. Od 1956 roku uczestniczy znacząco w pracach upa-miętniających 40 miejsc walki i męczeństwa, po-przez wybudowanie po-mników, tablic i obelisków, które do dziś służą wycho-waniu młodzieży w duchu patriotyzmu i poświęcenia.

W uznaniu pracy i za-angażowania Mieczysław Nieznański został odzna-czony m.in. Krzyżem Ofi-cerskim OOP, Krzyżem Ka-walerskim OOP, Krzyżem Partyzanckim, Krzyżem Zasłużony dla Związku Kombatantów oraz wielo-ma innymi odznaczeniami i odznakami. Zmarł w dniu 28 lutego 2004 roku i zo-stał pochowany w Radom-sku. W pogrzebie uczestni-czyła rodzina, licznie przy-byli mieszkańcy wsi Two-rowice, koledzy i przyjacie-le, byli uczniowie.

Mietek był przygotowa-ny na śmierć. Osobiście na-pisał tekst swojego poże-gnania, które podczas jed-nej z rozmów przeczytał mi. Na pogrzebie, przed trumną odczytał je jego wnuczek – Piotr Kilian.

Arkadiusz Ciach

Za udostępnienie fotografii oraz obszernych zapisków biogra-ficznych M. Nieznańskiego ser-deczne podziękowania składam jego córce, Jadzi Stankiewicz.

4

1. Adamiak Aleksander s. Piotra ur. w 1921 roku we Włady-sławowie, Powiat Piaseczno. Szeregowy żołnierz Wojska Polskie-go. Zginął w dniu 20 kwietnia 1946 roku w Powiecie Radomsko.

2. Banaś Jan s. Józefa, ur. 31 stycznia 1915 roku w Waszy-nie, Powiat Jędrzejów, pochodzenie chłopskie. W czasie okupa-cji żołnierz Armii Ludowej i członek Polskiej Partii Robotniczej. Funkcjonariusz Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicz-nego w Radomsku. Zginął w dniu 11 kwietnia 1946 roku w Ja-nowie, Powiat Radomsko.

3. Baran Bolesław, ur. 15 marca 1908 roku w Zagórzu, Po-wiat Będzin. Pochodzenie robotnicze. W czasie okupacji i po wyzwoleniu członek Polskiej Partii Robotniczej. Funkcjonariusz Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Radom-sku. Zginął w dniu 8 marca 1848 roku w Kolonii Dobryszyce.

4. Bogusz Mieczysław s. Wojciecha ur. w 1923 roku. Sze-regowy żołnierz Wojska Polskiego. Zginął w dniu 5 maja 1946 roku w Cielętnikach, Powiat Radomsko.

5. Bryze Tadeusz s. Franciszka ur. 17 września 1921 roku w Tarnowie Podgórnym, Powiat Poznań. Szeregowy żołnierz Wojska Polskiego. Zginął w dniu 20 grudnia 1945 roku w Radomsku.

6. Bykowski Marian, s. Józefa, ur. 1915 roku w Radomsku. Pochodzenie robotnicze. Hutnik szkła. Przed wojną członek Ko-munistycznego Związku Młodzieży Polskiej. W czasie okupacji i po wyzwoleniu członek Polskiej Partii Robotniczej. Zamordo-wany w lutym 1946 roku w Radomsku.

7. Chaś Władysław s. Dominika, ur. 18 listopada 1918 roku w m. Bugaj, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. Funk-cjonariusz Komendy Powiatowej Milicji Obywatelskiej w Ra-domsku. Członek Polskiej Partii Robotniczej. Zginął w dniu 16 października 1946 roku koło wsi Dmenin.

8. Chobot Stefan s. Adama, ur. 1905 roku. W okresie okupa-cji wywieziony na roboty przymusowe do Niemiec. Po wyzwo-leniu sekretarz Komitetu Gminnego Polskiej Partii Robotniczej w Zakrzówku. Prezes Związku Samopomocy Chłopskiej w Sto-biecku Miejskim, Powiat Radomsko. Zamordowany bestialsko w dniu 25 kwietnia 1945 roku.

9. Chodura Andrzej s. Jana ur. 30 października 1900 roku w Bystrzycy. Dyrektor szkoły. Członek Polskiej Partii Robotniczej. Zginął w dniu 5 kwietnia 1946 roku w Radomsku.

10. Chruściak Kazimierz s. Juliana ur. 4 marca 1921 roku w Wolicy, Powiat Pruszków. Kapral Wojska Polskiego. Zginął w dniu 20 kwietnia 1946 roku w Powiecie Radomsko.

11. Ciszewski Ignacy ur. 14 grudnia 1904 roku w Powiecie Radomsko, członek Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej. Poległ w dniu 13 stycznia 1947 roku w Dziepółci, Powiat Ra-domsko.

12. Cukierman Jankiel-Jakub, ur. 15 października 1912 roku. Funkcjonariusz Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Pu-blicznego w Radomsku. Zginął w dniu 20 czerwca 1945 roku w Radomsku.

13. Cyganek Izydor s. Adama ur. 20 stycznia 1923 roku w Stobiecku Miejskim, Powiat Radomsko. Pochodzenie robotni-cze. Funkcjonariusz Komendy Powiatowej Milicji Obywatel-skiej w Radomsku. Członek Polskiej Partii Robotniczej. Zginął w okolicach Rudki, Powiat Radomsko.

14. Czajkowski Zdzisław s. Stanisława ur. w 1925 roku w

Dąbrowie Górniczej. Szeregowy żołnierz Wojska Polskiego. Zgi-nął w dniu 20 kwietnia 1946 roku w Grabach, Powiat Radomsko.

15. Depta Mieczysław s. Stefana ur. W 1908 roku w Radzie-chowicach, Powiat Radomsko. Z zawodu rolnik. Po wyzwoleniu sołtys w Radziechowicach. Zginął w dniu 27 maja 1946 roku w Radziechowicach.

16. Dudek Józef s. Antoniego ur. 13 marca 1921 roku w Gi-dlach, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. Funkcjona-riusz Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Ra-domsku. W czasie okupacji i po wyzwoleniu członek Polskiej Partii Robotniczej. Zamordowany w dniu 3 października 1945 roku w Pławnie, Powiat Radomsko.

17. Frymus Stanisław s. Ignacego, ur. 13 maja 1897 roku w Wielgomłynach, Powiat Radomsko. Pochodzenie robotnicze. Przed wojną członek Polskiej Partii Socjalistycznej. Referent rol-ny w Gminnej Radzie Narodowej w Sulmierzycach. Zamordo-wany w dniu 8 maja 1946 roku w Łęczyskach.

18. Fudala Józef s. Antoniego ur. 11 lutego 1911 roku w Po-pielarni, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. Działacz lu-dowy w okresie międzywojennym. W latach okupacji żołnierz Batalionów Chłopskich i Armii Ludowej. Członek konspiracyj-nej Wojewódzkiej Rady Narodowej. Sekretarz Stronnictwa Lu-dowego w Radomsku. Zginął w dniu 30 maja 1945 roku w Ło-dzi. Odznaczony Krzyżem Partyzanckim i Krzyżem Grunwaldu.

19. Gaik Ludwik s. Andrzeja ur. 2 lipca 1915 roku. Pocho-dzenie robotnicze. W czasie wojny żołnierz Armii Ludowej i członek Polskiej Partii Robotniczej. Po wyzwoleniu funkcjona-riusz Komendy Powiatowej Milicji Obywatelskiej w Radomsku. Zginął w dniu 28 lipca 1946 roku w Kodrębie.

20. Gandziarowski Zygmunt s. Piotra, ur. 23 kwietnia 1925 roku w Radomsku. Pochodzenie robotnicze. Po wyzwole-niu członek Polskiej Partii Socjalistycznej. Funkcjonariusz Ko-mendy Powiatowej Milicji Obywatelskiej w Radomsku. Zginął w dniu 26 czerwca 1946 roku w Wólce Bankowej, Powiat Ra-domsko.

21. Gąska Bronisław s. Józefa w 1924 roku w m. Polichna, Powiat Kraśnik. Starszy Szeregowy Wojska Polskiego. Zginął w dniu 9 czerwca 1946 roku w Powiecie Radomsko.

22. Gbur Antoni s. Franciszka, ur. 13 stycznia 1901 roku w Brudzicach, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. Komen-dant Posterunku Milicji Obywatelskiej w Krzywanicach. Zginął w dniu 26 sierpnia 1945 roku w Brudzicach.

23. Gołdon Józef s. Szczepana, ur. IV.1914 roku w Sekursku, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. Funkcjonariusz Po-sterunku Milicji Obywatelskiej w Koniecpolu. Zginął w dniu 10 kwietnia 1946 roku w Sekursku.

24. Grabowski Władysław s. Stefana ur. 26 grudnia 1922 roku w Janowie Wolskim, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. Rolnik. Zginął w dniu 31 maja 1946 roku w Janowie Wolskim.

25. Grandowski Andrzej s. Michała ur. 29 lipca 1918 roku w ZSRR. Kapitan Wojska Polskiego. Zginął w dniu 20 kwietnia 1946 roku w Grabach, Powiat Radomsko.

26. Hans Jan. Funkcjonariusz Powiatowego Urzędu Bezpie-czeństwa Publicznego w Radomsku. Zamordowany w dniu 11 kwietnia 1947 roku w Brudzicach.

Wykaz (cz. I)poległych i pomordowanych na ziemi radomszczańskiej: żołnierzy Wojska Polskiego, funkcjonariuszy

resortu spraw wewnętrznych i innych osób przez tzw. „antykomunistyczne zbrojne podziemie niepodle-głościowe”, w okresie wojny domowej w Polsce po 1945 roku

5

27. Huszcza Fiodor s. Stanisława ur. w 1920 roku w ZSRR. Porucznik Wojska Polskiego. Zginął w dniu 20 kwietnia 1946 roku w Grabach, Powiat Radomsko.

28. Iwanowicz Mieczysław s. Pawła, ur. w 1911 roku w Bo-gwidzowach, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. Po wy-zwoleniu członek Polskiej Partii Robotniczej. Zginął w dniu 29 maja 1946 roku w Konstantynowie, Powiat Pajęczno.

29. Jarzębski Józef s. Józefa, ur. 25 maja 1926 roku w Janowie Wolskim, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. Rolnik. W okresie okupacji żołnierz Armii Ludowj. Zginął w dniu 31 maja 1946 roku w Janowie Wolskim.

30. Jasiński Józef s. Franciszka ur. 10 listopada 1911 roku w Łodzi. Pochodzenie robotnicze. Referent Wojewódzkiego Urzę-du Bezpieczeństwa Publicznego w Łodzi. W okresie okupacji żołnierz Gwardii Ludowej i członek Polskiej Partii Robotniczej. Zamordowany w dniu 20 grudnia 1945 roku koło Piaszczyc.

31. Jaworski Władysław s. Władysława, ur. 22 lipca 1919 roku w Radomsku. W okresie okupacji żołnierz Armii Ludowej. Do lipca 1945 roku funkcjonariusz Urzędu Bezpieczeństwa w Kielcach. Następnie pracownik piekarni w Radomsku. Zginął w dniu 26 października 1945 roku w lesie na terenie Gminy Ko-biece Wielkie.

32. Jochim Leon ur. 12 lutego 1909 roku. Pochodzenie ro-botnicze. Od 1932 roku członek Komunistycznej Partii Polski. Od 1942 roku działacz Polskiej Partii Robotniczej. W 1945 roku I Sekretarz PPR w Radomsku. Zamordowany w dniu 6 listopada 1945 roku w Radomsku.

33. Kalasińska Alicja c. Stanisława z d. Lewandowska ur. 20 kwietnia 1926 roku w Kobietach Wielkich, Powiat Radomsko. Pochodzenie robotnicze. Zamordowana 21 lutego 1946 roku w Radomsku.

34. Kaleta Władysław s. Józefa, ur. 20 lipca 1946 roku w Rzejowicach, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. W latach 1930 – 1938 Członek Komunistycznej Partii Polski. Od 1943 roku żołnierz Gwardii Ludowej, Armii Ludowej i czło-nek Polskiej Partii Robotniczj. Skierowany do służby w orga-nach bezpieczeństwa na ziemiach zachodnich, radny GRN w Ludwicach, Powiat Strzelin, Województwo Wrocław. Zginął w dniu 7 stycznia 1946 roku w Rzejowicach podczas przyjaz-du po rodzinę.

35. Kanczurski Andrzej s. Macieja, ur. 24 stycznia 1885 roku w Widawce, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. Rolnik. Radny GRN w Gosławicach. Zamordowany w dniu 18 listopada 1945 roku we własnym domu w Widawce.

36. Kantoch Stefan s. Pawła ur. 12 grudnia 1922 roku w m. Wymysłów, Powiat Będzin. Szeregowy żołnierz Wojska Polskie-go. Zginął w dniu 28 sierpnia 1946 roku w Kraszewicach, Po-wiat Radomsko.

37. Koch Marian s. Piotra, ur. 1 stycznia 1924 roku w Przy-byszowie, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. W czasie okupacji członek Polskiej Partii Robotniczej. Funkcjonariusz Posterunku Milicji Obywatelskiej w Kobietach Wielkich. Zginął w Kobietach Wielkich.

38. Kołczykowski Władysław s. Marcina, ur. 24 lutego 1905 roku w Kijowie, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. Członek Polskiej Partii Robotniczej. Rolnik. Zamordowany w dniu 27 grudnia 1946 roku w Kruszynie.

39. Kopacki Stanisław s. Andrzeja, ur. w 1912 roku w Łę-kach Szlacheckich, Powiat Piotrków Tryb. Pochodzenie robotni-cze. Rolnik w Krzętowie, Powiat Radomsko. Przed wojną czło-nek Komunistycznej Partii Polski. W czasie okupacji żołnierz Batalionów Chłopskich i Armii Ludowej. Po wyzwoleniu czło-nek Polskiej Partii Robotniczej. Zamordowany w dniu 27 maja 1946 roku w lesie pomiędzy Rudką i Krzętowem.

40. Kopczyński Teofil s. Bolesława ur. w 1913 roku w Za-lesicach, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. W okresie okupacji więzień obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie. Po wyzwoleniu członek Polskiej Partii Robotniczej. Funkcjonariusz Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Zamordo-wany bestialsko w dniu 22 listopada 1945 roku w Lesie koło Ka-mieńska.

41. Kostrzewa Bogusław s. Józefa, ur. 10 listopada 1922 roku w Adamowie, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. Z zawodu drukarz-maszynista. Po wyzwoleniu członek Polskiej Partii Robot-niczej. Zginął w dniu 2 grudnia 1946 roku w Radomsku.

42. Kotalewicz Franciszek ur. w 1899 roku w Kletni, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. Z zawodu ślusarz. Członek Polskiej Partii Robotniczej. Zamordowany w lesie koło Kletni w dniu 20 maja 1946 roku.

43. Kowalczyk Jan ur. 20 lipca 1907 roku w Kraszewicach, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. Funkcjonariusz Ko-mendy Powiatowj Milicji Obywatelskiej w Radomsku. Zamor-dowany w dniu 19 listopada 1945 roku w Masłowicach.

44. Kowalski Bronisław s. Kazimierza ur. 3 październi-ka 1884 roku w Kamieńsku. Pochodzenie robotnicze. Po wy-zwoleniu działacz Polskiej Partii Robotniczej i Przewodniczący Gminnej Rady Narodowej w Kamieńsku. Zamordowany w dniu 23 listopada 1945 roku w lesie koło Grzędowa.

45. Kowalski Józef s. Jana ur. 21 czerwca 1924 roku w Wierz-bicy, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. W czasie oku-pacji żołnierz Armii Ludowej i członek Polskiej Partii Robotni-czej. Funkcjonariusz powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Pu-blicznego w Radomsku. Zginął w dniu 24 listopada 1945 roku w Wierzbicy.

46. Kozak Krzysztof s. Aleksandra, ur. 23 marca 1923 roku w Stobiecku Miejskim, Powiat Radomsko. Pochodzenie robotnicze. Funkcjonariusz Komendy Powiatowej Milicji Obywatelskiej w Paj-czynie.

47. Kozłowski Ignacy s. Ignacego, ur. 30 czerwca 1920 roku w Niemczech. Pochodzenie robotnicze. W okresie okupacji żoł-nierz Armii Ludowej w Radomsku. Po wyzwoleniu członek Pol-skiej Partii Robotniczej. Komendant Posterunku Milicji Obywa-telskiej w Skotnikach. Zginął w dniu 19 sierpnia 1945 roku w Skotnikach.

48. Leszczyński Stanisław s. Władysława , ur. 3 maja 1911 roku w Lipowczycach, Powiat Radomsko. W czasie okupacji żoł-nierz Armii Ludowej. Po wyzwoleniu członek Polskiej Partii Ro-botniczej. Zginął w dniu 1 listopada 1946 roku w Klizinie, Po-wiat Radomsko.

49. Lipiec Michał s. Jana ur. 1 września 1911 roku w Topol-czy, Powiat Zamość. Pochodzenie chłopskie. W czasie okupacji żołnierz Batalionów Chłopskich. Komendant posterunku Mi-licji Obywatelskiej w Sulmierzycach. Zamordowany w dniu 9 grudnia 1946 roku w Sulmierzycach.

50. Łapaj Jan s. Ignacego ur. 30 stycznia 1917 roku w Nie-dośpielinie, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. W cza-sie okupacji żołnierz Batalionów Chłopskich. Pracownik Powia-towego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Brzezinach. Za-mordowany w dniu 26 czerwca 1945 roku w Brzezinach.

51. Łatacz Stefan s. Józefa ur. 24 sierpnia 1899 roku w Chel-czowie, Powiat Radomsko. Pochodzenie chłopskie. W okresie okupacji żołnierz Armii Ludowej. Radny Gminnej Rady Naro-dowej w Przerębie i członek Polskiej Partii Robotniczej. Zamor-dowany w dniu 25 maja 1945 roku w lesie koło Klizina.

52. Łęski Czesław s. Henryka ur. 10 lutego1912 roku w Ra-domsku. Pochodzenie robotnicze. Funkcjonariusz Posterunku Milicji Obywatelskiej w Wielgomłynach. Uprowadzony w dniu 14 kwietnia 1946 roku. Zwłok nie odnaleziono do dziś.

6

BOLESŁAW HANICZ-BORUTAPoniżej publikujemy fragmenty pierwszej części „ZAPISKÓW BIOGRA-

FICZNYCH” Bolesława Hanicza – Boruty, więźnia politycznego okresu mię-dzywojennego i czasów PRL, legendarnego partyzanta, bezpośredniego wy-konawcy wyroku śmierci na kacie Radomska – szefie żandarmerii Dehnie, uczestnika największej bitwy partyzanckiej II wojny światowej na Ziemi Ra-domszczańskiej – Bitwy pod Ewiną, dowódcy III Brygady Armii Ludowej – zgrupowania partyzanckiego operującego na naszym terenie.

Wsie: Wymysłówek i Stobiecko Miejskie poło-żone są mniej więcej rów-nolegle do siebie. Dzieli je tylko rozległa równina wypełniona łąkami, pola-mi ornymi i pastwiskami. Przestrzeń ta w prostej li-nii wynosi około trzech kilometrów. Od Wymy-słówka w lewo rozciąga-ją się znaczne obszary le-śne noszące nazwę Łazi-ska. Lasy te biegną mię-dzy innymi i w kierunku Stobiecka Miejskiego sze-rokim klinem, wbijając się w jego pastwiska. Za naj-bliższą część lasu, przyle-gającą swą ciemną ścianą do samego prawie Wymy-słówka, jest tu nieco prze-trzebiona porębami, jesz-cze dawnymi laty i posia-da skutkiem tego trzy duże polany: Okrągły Łuk, Ku-śmierki Małe i Kuśnierki Stobieckie. Jedna większa droga w tym rejonie, któ-ra prowadzi ze Stobiecka do Wymysłówka przebiega przez Kuśnierki Stobiec-kie, oddzielając równą, jak strzelił, linią prawą stronę lasów od polany. Za naszy-mi łąkami rozciągały się tereny pastwiskowe, nale-żące do naszej wsi, ozna-czone w dokumentach na-zwą „Daniec”. Na północ od Dańca, a właściwie na samym jego krańcu, leża-ły łąki chłopskie należą-ce do Stobiecka, tak zwane Okrągłe Łąki, a za łąkami rozpościerały się na roz-ległych terenach ich pola uprawne i pastwiska. Po-nieważ pastwiska stobiec-kie graniczyły z obszara-mi pastwiskowymi Dań-

ca, które po naszej stronie stanowiły niezbyt wielkie, a nawet dość skąpe roz-miarami tereny pod wypas bydła, owiec i gęsi – dlate-go to, tereny te były przez ludność wsi szczególnie chronione przed wypa-sem traw na nich, głów-nie przez bydło stobieckie. Tym bardziej, że ich pa-sterze na złość podpędza-li swoje tabuny pod same nasze stodoły, nie licząc się absolutnie z tym,że to bezprawie i bezczelność. Stobieczanie czyniąc takie wypady, dufni byli w swą siłę, jaką liczebnie, oczy-wiście przedstawiali, gdyż ich wieś – Stobiecko Miej-skie, liczyła wtedy oko-ło trzech tysięcy, podczas gdy cały Wymysłówek, nie wiele więcej ponad 300 osób. Na tym to wła-śnie tle dochodziło często pomiędzy ich pastucha-mi a nami do poważnych utarczek na kije i kamie-nie. Te ostatnie, jak mó-wię na kamienie, po nieja-kim czasie bardzo się roz-powszechniły i doszło już do tego, że bitwy te od-bywały się permanent-nie, bez względu na to, czy były wywołane koniecz-nością, czy też nie. Niena-wiść mieszkańców Wymy-słówka i Stobiecka Miej-skiego do siebie z czasem przybrała takie rozmia-ry, że w sukurs za dzieć-mi, poszli najpierw starsi chłopcy a później dorośli kawalerowie, a na ostatku za łby zaczęli się wodzić poważni, żonaci gospoda-rze. Jedni do drugich zia-li ogromną nienawiścią i

przy lada spotkaniu do-chodziło do krwawych bó-jek. Bywało, iż powiedz-my, podmówiona nienawi-ścią starsza młodzież Sto-biecka, jakiejś, przykłado-wo – niedzieli lub święta, zbierała się w swojej wsi w większe gromady, dla do-dania sobie wigoru i fanta-zji na czele z harmonistą, wkraczali buńczucznie do naszej wsi, zalegali naj-lepsze dróżki spacerowe, zajmowali ławeczki usta-wione pod oknami, albo w ogródkach, ośmieszali nasze dziewczęta dorosłe a kawalerów wymysłow-skich zaczepnie obrzucali wyzwiskami i prowokacyj-nie obrażali w sposób, któ-ry pozwalał do wywołania bójek. Każdy z nich prze-ważnie był dobrze uzbro-jony w odpowiednie przy-gotowane narzędzia do bi-cia, jak łańcuchy rowe-rowe, kastety, rurki żela-zne, noże, laski, itp… Mu-szę tu dodać, z szacunku do prawdy, iż wszystkie te wypady kończyły się w re-zultacie dla Stobiecaków w sposób opłakany, bowiem, gdy zbliżył się wieczór – niewiadomo skąd poja-wiły się silne grupy ludzi uzbrojonych w sztache-ty, widły, młotki, kłoni-ce i napadały na napastni-ków. Nie trzeba było dłu-go czekać, aż niejeden Sto-bieczak kąpał się w stawie zbity do nieprzytomno-ści, inni mieli głowy po-rozbijane, podarte ubra-nia, harmonista zazwyczaj wracał (uciekał) bez har-monii, która w strzępy zo-stała porozrywana.

Pewnego letniego po-południa 1915 roku – pa-śliśmy swoje krowy jak zwykle za łąkami, czyli w Dańcu. Krowy tego dnia pasły się spokojnie, z dala od pól, co miało tę dobrą stronę, iż brak przed ich oczami zwierzęcymi lep-szej dla pyska paszy, nie pobudzał ich pokusy, po prostu ich krowiego ła-komstwa, do ogryzania i szkodzenia na uprawnych grządkach roślin hodow-lanych, jak kartof li, kapu-sty, buraków, brukwi itp… W takiej błogiej sytuacji, nie pozostawało nam nic innego, jak zabawić się w jakieś gry, w tym wy-padku najlepiej w palan-ta. W takich razach, gdy-śmy się zabawiali w palan-ta, a dziewczynki prawie nigdy w tej zabawie udzia-łu nie brały, obarczali-śmy je pilnowaniem krów i odwracania ich w razie potrzeby od szkód polo-wych. Zajęci tego dnia tą wesołą grą, zapomnieli-śmy, niejako o całym świe-cie, rozkoszując się jedy-nie piękną i oszałamiają-cą grą. Na raz do uszu na-szych doszły dzikie krzy-ki i płacz dziewczynek, a gdyśmy się spostrzegli, by-liśmy już całkowicie oto-czeni przez większą gru-pę chłopców ze Stobiec-ka, którzy gdzie popadło, tłukli nasze dziewczynki i równocześnie niemniej energicznie zaczęli się do-bierać do nas, do naszej skóry. Chwila stawała się pełna grozy. Nie mieliśmy bowiem pod ręką żadnego, prócz gołych rąk, jakiegoś

7

PomnikiII wojny światowej (7)

godziwego oręża do obro-ny, gdyż nasze kijki złoży-liśmy na czas gry w osob-ne miejsca na kupkę. Teraz więc całą uwagę, pod cio-sami przeciwników i ich bolesnych razów, zwrócili-śmy w miejsce, gdzie były złożone nasze kijki. Ru-nęliśmy całą siłą w tam-tym kierunku i wkrótce już, każdy z nas dzierżył w ręce kawał odpowiedniego kija do obrony. Od tej pory bitwa rozgorzała na dobre. Waliliśmy kijami napast-ników gdzie się dało, łeb, nie łeb – za dziewczynki, za podstępną napaść – a masz! ty Tatarze!...ty, ka-szarzu! (ludność miejsco-wości Stobiecka Miejskie-go była z pochodzenia na-rodowości tatarskiej). Przy tym stobieczanie na szero-ką skalę uprawiali w swo-ich gospodarstwach grykę, którą przerabiali na kaszę i sprzedawali ją w całych okolicach, stąd jako sprze-dawcy kaszy, przezywano ich „kasiorzami”, czyli ka-siarzami. Wkrótce wydo-staliśmy się z okrążenia, oczywiście niejeden z roz-bitą głową i potłuczeniami na całym ciele. Ale my, od bitki na kije, w trygi, migi, zorganizowaliśmy się i przerzucili do walki na kamienie, co było specjal-nością chłopaków z Wy-mysłówka, bowiem każ-dy z nas zaopatrzony był w urządzenia do miotania kamieni na większą odle-głość, czyli w tak zwane „puszczaki”. Dziś, gdy to piszę, nigdzie nie spotkam wśród dzieci tego urzą-dzenia. Trzeba tu powie-dzieć, że ugodzenie czło-wieka kamieniem z pusz-czaki jest bardzo bolesne, a często niebezpieczne dla zdrowia – uderzenie w gło-wę, powoduje silne rozcię-cie skóry i naruszenie ko-ści co później znacznie komplikuje leczenie.

W kolejnym numerze „Ziemi Radomszczańskiej - Nasz Dom” opublikujemy na-stępny odcinek.

W dniu 8 kwietnia 1944 roku żandarmi niemieccy i ge-stapowcy zamordowali dzie-więciu Polaków, mieszkańców wsi Krery. Najmłodszą ofiarą było czteromiesięczne dziec-ko - Zdzisław Sosiński. Zwło-ki spalono. Po ekshumacji szczątki ofiar zostały pocho-wane na cmentarzu w Strzel-cach Małych.

W odwecie za tę zbrodnię oddział partyzantów Armii Krajowej, dowodzony przez ppor. „Alma” i ppor. „Postra-cha”, dokonał ataku na tę nie-miecką wieś w dniu 30 kwiet-nia 1944 roku. Pomimo nie-powodzenia akcji ludność niemiecka z Krer została ewa-kuowana i osiedlona w Dme-ninie.

Arkadiusz Ciach

Krery. Gmina Masłowice.