stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfgen. dyw. w st. spocz....

22
1 Gen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji Uczciwi interlokutorzy wspólnie poszukują prawdy” Zbigniew HERBERT Stan wojenny był najbardziej dramatycznym i zarazem kontrowersyjnym wydarzeniem w powojennej historii Polski. Sprawa jest rozpatrywana na płaszczyźnie politycznej, prawnej, historycznej, a także medialnej. Generalnie ukształtowały się trzy rodzaje opinii: - jedna, której zwolennicy stoją na gruncie realizmu i nieuchronności nadzwyczajnego rozwiązania w formie stanu wojennego w konkretnej sytuacji wewnętrznej i w obliczu interwencji wojskowej grożącej Polsce; - druga, hołdująca tezie o możliwości rozwiązania kryzysu i dokonania zmian ustrojowych w Polsce bez względu na ówczesne realia polityczno-militarne. Uważają oni, że w 1981 roku Polsce nie zagrażała obca interwencja wojskowa; - trzecia, w myśl której argumenty o dramatycznym stanie gospodarki i możliwości gwałtownych zaburzeń społecznych nie usprawiedliwiają wprowadzenia stanu wojennego. Dopuszczają oni możliwość obcej interwencji wojskowej. Do najczęściej spotykanych zagadnień spornych należą: - zasadność wprowadzenia stanu wojennego i prawdopodobieństwo obcej interwencji wojskowej; - rola WRON, terenowych grup operacyjnych oraz komisarzy - pełnomocników KOK; - szanse na porozumienie władzy i opozycji, kwestia rozmów okrągłostołowych i rola Kościoła w okresie konfliktu; - skala użycia wojsk i koszty operacji; - znaczenie problemu granicy zachodniej państwa;

Upload: lekhuong

Post on 01-Mar-2019

214 views

Category:

Documents


1 download

TRANSCRIPT

Page 1: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

1

Gen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała

Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji

„Uczciwi interlokutorzy wspólnie poszukują prawdy”

Zbigniew HERBERT

Stan wojenny był najbardziej dramatycznym i zarazem kontrowersyjnym

wydarzeniem w powojennej historii Polski. Sprawa jest rozpatrywana na

płaszczyźnie politycznej, prawnej, historycznej, a także medialnej. Generalnie

ukształtowały się trzy rodzaje opinii:

- jedna, której zwolennicy stoją na gruncie realizmu i nieuchronności

nadzwyczajnego rozwiązania w formie stanu wojennego w konkretnej sytuacji

wewnętrznej i w obliczu interwencji wojskowej grożącej Polsce;

- druga, hołdująca tezie o możliwości rozwiązania kryzysu i dokonania zmian

ustrojowych w Polsce bez względu na ówczesne realia polityczno-militarne.

Uważają oni, że w 1981 roku Polsce nie zagrażała obca interwencja wojskowa;

- trzecia, w myśl której argumenty o dramatycznym stanie gospodarki i

możliwości gwałtownych zaburzeń społecznych nie usprawiedliwiają

wprowadzenia stanu wojennego. Dopuszczają oni możliwość obcej interwencji

wojskowej.

Do najczęściej spotykanych zagadnień spornych należą:

- zasadność wprowadzenia stanu wojennego i prawdopodobieństwo obcej

interwencji wojskowej;

- rola WRON, terenowych grup operacyjnych oraz komisarzy - pełnomocników

KOK;

- szanse na porozumienie władzy i opozycji, kwestia rozmów okrągłostołowych

i rola Kościoła w okresie konfliktu;

- skala użycia wojsk i koszty operacji;

- znaczenie problemu granicy zachodniej państwa;

Page 2: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

2

- ranga stanu wojennego w kontekście dokonań władz PRL.

Na podstawie wielu dostępnych już dokumentów oraz relacji uczestników

wydarzeń można uznać, że na wprowadzenie stanu wojennego rzutowały

dwa zasadnicze czynniki. Należą do nich:

- po pierwsze ocena przez władze państwowe zaistniałego kryzysu w

kategoriach zagrożenia dla obowiązującego porządku prawnego,

bezpieczeństwa publicznego i spokoju społecznego oraz paraliżu gospodarki

narodowej,

- po drugie prawdopodobieństwo interwencji wojsk radzieckich i innych państw

UW wynikające z „doktryny Breżniewa” i przekonania o zagrożeniu interesów

radzieckich i całego paktu „kontrrewolucją” w Polsce.

Postępowanie wyjaśniające w sprawie stanu wojennego prowadziła Komisja

Odpowiedzialności Konstytucyjnej Sejmu I i II kadencji. Uchwałą Sejmu II

kadencji, w dniu 23 października 1996r. postępowanie zostało umorzone. Mimo

to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny przeciwko autorom

stanu wojennego. W dniu 17 kwietnia 2007 prokuratorzy pionu śledczego

Instytutu Pamięci Narodowej zakończyli śledztwo i skierowali akt oskarżenia do

Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście. Następnie sprawa została

przeniesiona do Sądu Okręgowego dla miasta Warszawy. Aktem oskarżenia

objęto w sumie 9 osób, wśród nich generałów Wojciecha Jaruzelskiego,

Czesława Kiszczaka, Floriana Siwickiego i Tadeusza Tuczapskiego oraz byłego

I Sekretarza KC PZPR Stanisława Kanię.

Głównym motywem oskarżenia są zarzuty prokuratury IPN o zbrodnię

komunistyczną, polegającą na kierowaniu związkiem przestępczym o

charakterze zbrojnym, mającym na celu popełnianie przestępstw. Podstawę

zarzutu stanowi paragraf „Kodeksu karnego” stosowany wobec przestępców

pospolitych.

Kilku członków Rady Państwa zostało oskarżonych o przekroczenie uprawnień

poprzez uchwalenie dekretów o stanie wojennym w czasie trwającej sesji Sejmu

Page 3: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

3

PRL, wbrew obowiązującej wówczas Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej

Ludowej.

Postępowanie sądowe rozpoczęło się w marcu 2008, lecz akt oskarżenia nie

został odczytany, bowiem w maju 2008 sąd nakazał prokuratorowi uzupełnienie

materiałów śledztwa. W końcu proces sądowy się rozpoczął i trwa nadal. W

marcu 2011 r. Trybunał Konstytucyjny ponownie uznał stan wojenny za

sprzeczny z konstytucją. Postanowienie to nie wstrzymuje postępowania

sądowego w sprawie karnej.

Niezależnie od decyzji Trybunału Konstytucyjnego i postępowania sądowego,

sprawa stanu wojennego wciąż budzi emocje różnych środowisk. Sądzę, że

podstawową tego przyczyną jest zbyt krótki dystans czasowy dzielący od tego

wydarzenia i brak wszechstronnych badań naukowych obiektywizujących

bieżące, a zwłaszcza polityczne oceny. Nawet zdania zawodowych historyków

są często subiektywne, zabarwione politycznie, formułowane z pominięciem

zasad metodologii badań naukowych.

Cała dyskusja odbywa się w warunkach znacznie ograniczonego dostępu do

pierwotnych źródeł archiwalnych, zwłaszcza zagranicznych. Niedostępne dla

badaczy pozostają najważniejsze dokumenty radzieckie. Przewodniczący

Komisji Rady Najwyższej Federacji Rosyjskiej ds. przekazania archiwów byłej

KPZR i KGB generał profesor Dmitrij Wołkogonow w 1994 r. oznajmił, że w

ciągu dwóch lat zostało otwartych 78 milionów spraw spośród 80 milionów

teczek w archiwach partyjnych. Pozostała część jest na razie utajniona,

ponieważ kryje w sobie wiadomości dotyczące interesów państwowych i

narodowych Rosji. Dostęp do dokumentów radzieckiego KGB, Ministerstwa

Obrony, Sztabu Generalnego i GRU jest niemal zerowy. Swych archiwaliów nie

udostępniają też USA. Dla przykładu gdy profesor Andrzej Paczkowski podjął

swego czasu próbę pozyskania w Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA)

materiałów dotyczących dość odległej sprawy Józefa Światły, spotkał się z

Page 4: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

4

odmową, którą uzasadniono tym, że tego typu informacje dla historyków nie są i

prawdopodobnie nigdy nie będą dostępne.

Dostępne są dokumenty zgromadzone przez sejmową Komisję

Odpowiedzialności Konstytucyjnej oraz materiały z konferencji

międzynarodowej w Jachrance w 1997 roku. Bez trudności można także

korzystać z opracowań Stanisława Kani, generałów Wojciecha Jaruzelskiego,

Floriana Siwckiego, Czesława Kiszczaka oraz innych uczestników

przedmiotowych wydarzeń. Można przytoczyć długą listę polityków, a także

świadków tych wydarzeń oraz obserwatorów i analityków krajowych i

zagranicznych, którzy wypowiadali się na temat sytuacji w Polsce w latach

1980-1981 oraz samego stanu wojennego. Daje się jednak zauważyć, że

„pospieszni” historycy oraz niektórzy „rozgrzani” publicyści wykorzystują

niemal wyłącznie dokumenty z „teczki Susłowa” i wątpliwej wartości naukowej

zapiski generała Wiktora Anoszkina. Traktują je jak słowo objawione i

interpretują z żenującą stronniczością. Ma miejsce częste powoływanie się na

relacje Zbigniewa Brzezińskiego, Ryszarda Kuklińskiego, ale już nie Richarda

Pipes’a, marszałka Wiktora Kulikowa i generała Anatolija Gribkowa,

Władysława Aczałowa czy Wiktora Dubynina i wielu innych oficerów

radzieckich. Ostatnio przytacza się wybrane fragmenty wspomnień podrzędnego

urzędnika w KC KPZR, 90 letniego Witalija Czerniajewa, pomijając relacje

sekretarza „Komisji Susłowa” Grigorija Szachnazarowa.

Wybiórczość i stronniczość dotyczy nawet posługiwania się materiałami z

konferencji naukowych jak np. z poważnej konferencji międzynarodowej w

Jachrance lub w Centralnej Bibliotece Wojskowej w Warszawie („Uczeni i

świadkowie w 20 rocznicę stanu wojennego”), czy też w Wyższej Szkole

Humanistycznej w Pułtusku („Spotkanie trzech”). Przechodzi się do porządku

nad kluczowymi zasobami dokumentów zgromadzonych i przeanalizowanych

przez sejmową Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Nie zauważa się

dowodów przedstawionych w książkach generała Wojciecha Jaruzelskiego, a

Page 5: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

5

nawet w oświadczeniu złożonym przez niego pod rygorem odpowiedzialności

karnej przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Omal niezauważalne są

obszerne listy gen. Jaruzelskiego do takich luminarzy historii, jak na przykład

prof. Andrzej Paczkowski i dr Piotr Gontarczyk. Eksponowana jest rola wojska,

ale zbyt mało jest informacji o roli służb podległych MSW.

Oceniając działania ówczesnych władz wielu dyskutujących pomija fazy

rozwoju „Solidarności” i unika oceny działań podejmowanych przez jej władze,

a zwłaszcza ekstremistycznych działaczy.

Wśród członków ówczesnych władz państwowych przeważają opinie, że w

końcu 1980 i w 1981roku powstało zagrożenie wewnętrznego

bezpieczeństwa państwa. Przestawały działać struktury państwa. Dramatyczny

był stan gospodarki, którą targały strajki. Oceniano, że w warunkach zimy

załamanie gospodarki, w tym wydobycie węgla, oznaczałoby nie tylko

ekonomiczną, ale i biologiczną katastrofę. Prognozowano, że w warunkach

drastycznego spadku wydobycia węgla i produkcji energii elektrycznej oraz

cieplnej zamarznięciu mogło ulec kilkaset tysięcy mieszkańców. W Państwowej

Komisji Planowania Gospodarczego pojawiały się pomysły, aby ze względu na

trudności energetyczne i opałowe opracować plan przemieszczenia ludności z

zagrożonych miejsc do budynków ogrzewanych, do krewnych, znajomych itp.

Opuszczone obiekty mieszkalne miały być nieoświetlone i nieogrzewane.

Zapowiedź uzależnienia dostaw gazu, ropy naftowej i innych surowców przez

Związek Radziecki od wielkości polskiego eksportu do ZSRR w warunkach

załamania produkcji w polskim przemyśle, a więc i eksportu, oznaczała

perspektywę dalszego pogorszenia stanu gospodarki.

Po jednej i drugiej stronie konfliktu narastały konfrontacyjne nastroje.

Jednocześnie niemała część społeczeństwa – zatrwożona o przyszłość kraju i

swoich najbliższych – coraz bardziej stanowczo domagała się przywrócenia

elementarnego ładu i porządku. Z dnia na dzień pogarszała się sytuacja

polityczna .Analitycy CIA oceniali na przykład, że działania „radykałów”

Page 6: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

6

związkowych, nad którymi nie panował już nawet Lech Wałęsa, mogły

spowodować nie obliczalne następstwa. Twierdzili, że władza PZPR po roku

działania „Solidarności” i związanej z nią opozycji antysystemowej miała już

„charakter fasadowy”, została wyparta z zakładów pracy, ze wsi, ze sfery

kultury i nauki. Taka sytuacja mogłaby się spotkać z ostrą reakcją władz

radzieckich, które dla powstrzymania jej rozwoju nie zawahają się sięgnąć do

interwencji wojskowej. Ówczesny bieg wydarzeń w kraju Jan Nowak-

Jeziorański w 1992r. ocenił następująco: zgodnie z prawami każdej rewolucji-

wzbierająca fala parła do przodu, aż do zwycięstwa. W rok później mogła ją

powstrzymać już tylko sowiecka inwazja, albo użycie wojsk własnych. Dopiero w

jesieni 1981 r., to drugie rozwiązanie okazało się mniejszym złem .

W ocenie prof. Czesława Bobrowskiego, bez stanu wojennego już w pierwszym

kwartale roku 1982 Polska nie uniknęłaby całej lawiny dramatycznych zjawisk,

dramatycznych skutków, którym udało się zapobiec . Prof. Jan Baszkiewicz

oceniał, że niezależnie od intencji milionów członków „Solidarności” kumulacja

efektów niefrasobliwości politycznej i ekonomicznej powodowała, że jesienią

1981 r. Polska znalazła się na krawędzi przepaści.

Sytuację jako bardzo niebezpieczną oceniało kierownictwo polskiego Kościoła

Katolickiego. Świadczy o tym na przykład komunikat końcowy 181 Konferencji

Episkopatu i relacja abp Bronisława Dąbrowskiego dla Papieża Jana Pawła II.

Strony polskiego konfliktu w różnym stopniu wiązały nadzieje ze „spotkaniem

trzech” (Józef Glemp, Wojciech Jaruzelski, Lech Wałęsa,4 listopada 1981). Do

porozumienia jednak nie doszło.

Mimo, że koncepcja wprowadzenia stanu wojennego była gotowa już w marcu

1981 r. decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego podjęto dopiero o godzinie

14.00 w dniu 12 grudnia tego roku po wyczerpaniu innych, zwłaszcza

politycznych sposobów rozwiązania konfliktu. Wcześniej wszechstronnie

oceniono skutki dalszego biegu wydarzeń po zrealizowaniu zamierzeń

organizowanych przez władze „Solidarności”.

Page 7: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

7

W różnych publikacjach przyczynkarskich stan wojenny bywa nazywany:

wojną z narodem, wojną polsko – jaruzelską, zniewoleniem narodu itp.

Funkcjonują opinie, że jego wprowadzenie było awanturniczym ruchem,

nieprzytomną podróżą w nieznane.

Czy taka to była podróż? Według wielu świadków decyzja o wprowadzeniu

stanu wojennego jako forma stanu nadzwyczajnego, nie przewidywanego przez

twórców konstytucji PRL z 1952r., ani nawet w jej znowelizowanej wersji z

1976 r., była podjęta z dużym namysłem, po wszechstronnej ocenie sytuacji w

kraju i jego otoczeniu, z uwzględnieniem ówczesnej sytuacji geopolitycznej i

strategiczno militarnej. Sytuacja wciąż była rozpoznawana i wnikliwie

studiowana. Zarówno w 1980 jak i w 1981 r. władze polityczne i wojskowe

miały jej dobre rozeznanie. Zdawano sobie sprawę z tego, czym w wymiarze

wewnątrz

- systemowym i geopolitycznym grozi sytuacja w Polsce. Oceniano, że w

społeczeństwie narastało przeświadczenie iż w zaistniałych warunkach dalej żyć

się nie da, że narastają zagrożenia wewnętrzne oraz zewnętrzne i pilnie,

konieczne jest jakieś rozstrzygnięcie. Generałowi Jaruzelskiemu meldowali o

tym dowódcy OW i RSZ na posiedzeniu Rady Wojskowej MON w SGWP w

nocy z 9 na10 grudnia1981 r.

W krajach zachodnich i w krajach socjalistycznych rosła wówczas świadomość,

że skutki wydarzeń w Polsce ze względu na jej rolę w politycznym układzie sił i

walory strategiczno-wojskowe są dla sytuacji międzynarodowej bardzo istotne.

Czynnik polski zaczął coraz silniej ważyć na stosunkach między państwami

Wschodu i Zachodu, a na stosunkach amerykańsko-radzieckich w

szczególności. Sytuację w Polsce i wokół Polski wnikliwie obserwowały i

oceniały władze USA. Stała się ona przedmiotem wielostronnych konsultacji

zarówno w ramach UW jak i NATO. Problematyka polska stała się

przedmiotem analiz i ocen Rady Ministerialnej NATO.

Page 8: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

8

Po dezercji płk Ryszarda Kuklińskiego w dniu 7 listopada 1981 r. zapanowało

przekonanie, że Stany Zjednoczone i cały Zachód znają szczegóły przygotowań

do wprowadzenia stanu wojennego. Warto przypomnieć co swego czasu mówił

na ten temat prof. Zbigniew Brzeziński . Stwierdził on m.in.: W polskim Sztabie

Generalnym był oficer współpracujący z nami [...] Mieliśmy też doniesienia o

rozmieszczeniu oddziałów radzieckich z wywiadu satelitarnego, z przechwyconej

łączności i od kilku wyższych oficerów w radzieckim Sztabie Generalnym, którzy

współpracowali z nami. Poza płk Kuklińskim byli więc jeszcze inni

bohaterowie!

Jednak o przygotowaniu stanu wojennego nic nie wiedzieli przywódcy

„Solidarności”. Nawet wizyta wicepremiera Zbigniewa Madeja w dniach 6-9

grudnia 1981 r. w Waszyngtonie nie przyniosła żadnego ostrzeżenia dla władz

PRL ze strony administracji rządowej USA. Istnieją opinie, że władze PRL

mogły to traktować, jako „zielone światło” do działania.

Władze ZSRR traktowały wówczas Polskę jako „trzeci front”, który dla nich

miał jednak kluczowe znaczenie , był najbardziej groźny (pozostałe dwa

„fronty” uważane za mniej wtedy ważne, to afganistański i chiński). W opinii

tych władz Polska stawała się koniem trojańskim Zachodu. Jednak dezercja

Kuklińskiego nie spowodowała najmniejszej reakcji merytorycznej radzieckiego

Sztabu Generalnego , ani dowództwa ZSZ UW z marszałkiem Kulikowem na

czele. Nie korygowano ani planów stanu wojennego, ani planów operacyjnych

na czas wojny. Natomiast na podstawie archiwalnego dokumentu radzieckiego z

18 sierpnia 1980 roku można stwierdzić, że już w trakcie pierwszych dużych

strajków rozpoczęły się przygotowania do interwencji wojskowej w Polsce.

Interwencja groziła Polsce zarówno w grudniu 1980 r. jak i przez cały 1981r. W

apogeum działań siły interwencyjne ZSRR, CzAL i NAL NRD mogły liczyć

nawet 30 dywizji ogólno-wojskowych. Tematowi temu więcej miejsca poświęcę

w innym opracowaniu.

Page 9: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

9

Z odtajnionych 18 lipca 2011r. dokumentów NATO pochodzących z 1981 r.

wynika m.in. że nie planowano tam żadnych działań militarnych związanych z

ewentualną agresją wojsk radzieckich czy wojsk Układu Warszawskiego

przeciwko Polsce, ponieważ nie dawała ona Sojuszowi podstawy do takich

działań. Jest on i był wtedy sojuszem obronnym i nie miał mandatu, aby

ingerować w wydarzenia wewnętrzne Układu Warszawskiego. Dokument z

października 1980 stwierdza, że NATO powinno prowadzić politykę, która

wykluczałaby wciągnięcie któregoś z państw członkowskich w konflikt zbrojny.

Spotyka się stwierdzenie, że w ówczesnych warunkach nikt nie zaryzykowałby

konfliktu ze Związkiem Radzieckim w imię interesów Polski. Obowiązywało

uznawanie powojennych stref wpływów istniejących po II wojnie światowej.

„Żelazna Kurtyna” jasno precyzowała prawa i obowiązki wielkich mocarstw.

Jaka więc była właściwa rola „pierwszego polskiego oficera w NATO”, którym

według niektórych był Kukliński? Według I Prezesa sądu Najwyższego płk

Kukliński swym desperackim działaniem podjął próbę przeciwdziałania

zagrożeniu inwazją przez poinformowanie przywódców państw mających wpływ

na losy świata, zaś poinformowanie takie nie było możliwe bez opuszczenia

przez niego Polski. Jednakże po odtajnieniu dokumentów CIA okazało się, że

podjęte przez niego działania nie wywoływały na Zachodzie chęci okazania

pomocy militarnej Polsce. Dla państw NATO stan wojenny był mniejszym złem

niż awantura wojenna. W powodzenie solidarnościowego eksperymentu w

Polsce na początku lat 80-tych nie wierzyło wielu obserwatorów. Niektórzy

eksperci brytyjscy uważali na przykład, że plany „Solidarności” były

nierealistyczne; niemożliwe było wyłuskanie Polski z UW, podobnie jak RFN z

NATO. Wiadomo było, że po inwazji na Czechosłowację w 1968 r. w UW

obowiązywała „doktryna Breżniewa”.

Z rozeznania sytuacji w 1980r. wynikało, że wojsko znajduje się w dobrej

kondycji i pełnej dyspozycyjności. Wśród jego kadry panowała świadomość

odpowiedzialności za rozwój sytuacji w kraju, a w szczególności za jej

Page 10: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

10

rozwiązanie we własnym zakresie, bez interwencji z zewnątrz. WP cieszyło się

wysokim zaufaniem społeczeństwa. Sondaż z 1981roku wskazywał na jego 93

% poparcie. Takiego stanu nie notowano wcześniej, ani później. W kręgach

decyzyjnych odbierano to jako przejaw tego, iż społeczeństwo liczy na

stabilizującą rolę wojska. Uwzględniając tragiczne doświadczeniach z czerwca

1956 r. i grudnia 1970 r. w Polsce oraz z interwencji wojskowej UW na

Węgrzech i w Czechosłowacji, operacja stanu wojennego została przygotowana

niezwykle starannie. Istniało przekonanie, że wojsko nie zawiedzie i że tym

samym zamiar interwencji z zewnątrz będzie bezpodstawny.

Możliwość interwencji , zwłaszcza w 1981 r. podważają nie tylko politycy i

publicyści, ale także niektórzy zawodowi historycy. Niektórzy z nich Są

jednak wśród nich bardzo wstrzemięźliwi w tym względzie. Na przykład według

opinii prof. Krystyny Kersten nie można jej jednoznacznie potwierdzić, ale nie

można też wykluczyć. Socjolog, prof. Jadwiga Staniszkis możliwość interwencji

radzieckiej wiąże z tak zwaną doktryną Ogarkowa.

Większość oficerów starszych było przekonanych, że w określonej sytuacji

mogła ona nieuchronnie nastąpić. Uważają na przykład, że nie jest możliwe, aby

w zbiorach danych z amerykańskiego wywiadu satelitarnego nie odnotowano

wielkich zgrupowań wojsk ZSRR, Czechosłowacji i NRD rozmieszczanych

wokół Polski. Z wielu dokumentów i relacji różnych osób wynika, że

wydzielone do interwencji w Polsce zgrupowania wojsk państw UW znajdowały

się w gotowości od początku grudnia 1980 r. i w NRD były utrzymywane w tym

stanie do kwietnia 1982r., a w Czechosłowacji jeszcze do lipca 1982r. Czyżby

nie widziały ich satelity USA? A co z innymi rodzajami i formami wywiadu , o

których mówił prof. Brzeziński?

Logika - nie tylko wojskowa - wskazywała, że ZSRR nie mógł lekceważyć

zwłaszcza zagrożeń jakie powstały dla linii łączności AR prowadzących przez

Polskę do NRD, tranzytowych linii komunikacyjnych, przepraw, rejonów

przeładunkowych, składów broni jądrowej i stanowisk dowodzenia ZSZ UW

Page 11: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

11

dyslokowanych w Polsce, systemu zaopatrywania 370 tysięcznego zgrupowania

swoich wojsk w NRD i około 65 tysięcznego w Polsce. Starsza kadra dowódcza

i sztabowa miała świadomość tej sytuacji.

Z odtajnionych dokumentów CIA wiadomo, że w jeszcze czerwcu 1981r.

Ryszard Kukliński meldował o przygotowywaniu interwencji. Według ocen

NATO interwencja taka była ostatecznością, na którą Związek Radziecki

zdecydowałby się w skrajnej sytuacji. W „Raporcie połączonych wywiadów

USA” z 12 czerwca 1981 r. oceniano to tak: niezależnie od tego, jak Sowieci

postrzegają koszty interwencji, szybko zeszłyby one na dalszy plan, gdyby

uznano, że zostały zagrożone interesy ich państwa. Notatka z sierpnia 1981 roku

mówiła, że wprawdzie nie ma zagrożenia radziecką interwencją w Polsce, ale

sojusznicy rozpatrywali taką możliwość.

Na podstawie tego, że interwencji nie było nie może przesądzać o tym, że

nie było by jej wcale. Była ona pieczołowicie przygotowana. Na konferencji

międzynarodowej w Jachrance mówił o tym wspomniany Georgij

Szachnazarow, marszałek Kulikow i generał Gribkow , a przy innych okazjach

także Michaił Gorbaczow i Eduard Szewardnadze.

Możliwość interwencji Szachnazarow uzasadniał tym , że obawiano się iż

Polska wyjdzie z Układu Warszawskiego i Związek Radziecki okaże się

niezdolny do obrony Niemiec i całego porządku Jałtańskiego . Przytoczył on

dwa możliwe warianty rozwoju sytuacji oraz interwencji:

- pierwszy – wybuch wojny domowej w Polsce - wprowadza się wojska by

pomóc braterskiej Polsce naprowadzić porządek;

- drugi - interwencja w przypadku, gdy władzę w Polsce przejmują określone

siły, które ogłaszają, że Polska wychodzi z Układu Warszawskiego i łączy się z

NATO.

W możliwość radzieckiej interwencji w Polsce nie wątpił amerykański generał

Alexander Haig. Stwierdził on na przykład, że generał Jaruzelski , mając do

Page 12: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

12

wyboru czołgi radzieckie na ulicach Warszawy lub stan wojenny ,wybrał to

drugie.

W nawiązaniu do niekiedy wręcz absurdalnych publikacji trzeba stwierdzić , że

nie istniały żadne plany współdziałania WP z Armią Radziecką w ramach

oczekiwanej rzekomo w Polsce „pomocy sojuszniczej”. Nie było też planów

wyprowadzenia Wojska Polskiego na ćwiczenia poza obszar kraju w

przypadku obcej interwencji, chociaż mówiono o tym nawet na posiedzeniu

sejmowej Komisji do zbadania skutków stanu wojennego w kwietniu 1993 roku .

Jednak autor biografii Kuklińskiego Józef Szaniawski, Beniamin Weiser , a

także specjalista od służb specjalnych PRL i likwidator WSI Sławomir

Cenckiewicz, bezkrytycznie powtarzają groteskową sensację Kuklińskiego o

tym jakoby polska delegacja wojskowa woziła do zatwierdzenia w radzieckim

Sztabie Generalnym plan wprowadzenia oddziałów Armii Radzieckiej,

wschodnioniemieckiej i czechosłowackiej na terytorium Polski.

Czyżby Kukliński pomylił autorów planów interwencji? A może jemu i

wspomnianym badaczom chodziło o im wygodną „prawdę” , chociaż mają

możliwość weryfikacji tak bałamutnej tezy. Może nie zdają sobie sprawy z tego,

że - nawet wbrew temu co twierdzą radzieccy politycy i wojskowi - bronią w ten

sposób władz radzieckich z Breżniewem na czele . Wątpią być może w

skuteczność amerykańskich agencji wywiadowczych lub są odporni na wiedzę

ze źródeł innych niż tylko Kukliński. Ten doskonale wiedział, że było inaczej,

że plany interwencji opracowano nie w polskim, a w radzieckim Sztabie

Generalnym i nikt na polecenie generała Jaruzelskiego nie woził ich z

Warszawy do Moskwy. W wywiadzie dla paryskiej „Kultury” to Kukliński

powiedział: Nie chcę choćby w najmniejszym stopniu sugerować, że

generałowi Jaruzelskiemu i Siwickiemu zależało na sprowadzeniu radzieckich

posiłków do Polski. Byłoby to nieprawdą.

W dyskusjach o stanie wojennym rzadko bywa obecny istniejący wówczas

problem polskiej granicy zachodniej, który w myśleniu wszystkich

Page 13: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

13

powojennych ekip politycznych i rządowych w Polsce miał rangę racji stanu, a

za jej gwaranta uważano ZSRR. Nie tylko RFN, ale i NRD prowadziła cichą

politykę wymierzoną w interesy Polski. Warto przypomnieć różne perypetie,

m.in. związane z przynależnością Szczecina do Polski lub ostry spór wokół toru

wodnego Szczecin-Świnoujście. Nie można zapominać o zagrożeniu ze strony

NRD w 1981 roku. Potwierdziła to sejmowa Komisja Odpowiedzialności

Konstytucyjnej . Znane są też dokumenty, świadczące o bliskiej kooperacji

przedstawicieli władz NRD z kręgami t.zw. prawdziwych komunistów w Polsce.

Dziwnym trafem w publikacjach nie zadaje się pytania: jeśli doszłoby do

interwencji, gdyby wojska NAL NRD weszły – to kiedy i czy w ogóle by

wyszły ? Problem granicy z Niemcami był przecież wciąż otwarty. Jeszcze

wiosną 1990 r. gen. Wojciech Jaruzelski i premier Tadeusz Mazowiecki jeździli

do Paryża, nakłaniając prezydenta Mitteranda, aby wywarł stosowny wpływ na

kanclerza Kohla. Na ten temat miały również miejsce rozmowy z premierem

Wielkiej Brytanii Margharet Thatcher i wiele razy z M. Gorbaczowem, a

jesienią 1989 roku nawet z samym Kohlem.

Dopiero dokument z września 1990 r. spełniał rolę zapowiadanego w

Poczdamie traktatu pokojowego z państwem niemieckim. W dniu 12 września

1990 r. w Moskwie odbyła się konferencja „dwa plus cztery”, na której

ministrowie spraw zagranicznych USA, ZSRR, Wielkiej Brytanii, Francji oraz

RFN i NRD podpisali „Traktat o ostatecznej regulacji w odniesieniu do

Niemiec”. W dniu 14 listopada 1990 r. zjednoczone już Niemcy zawarły traktat

z Rzeczpospolitą Polską ostatecznie potwierdzający granicę na Odrze i Nysie

Łużyckiej.

Znaczne różnice występują w kwestii szans porozumienia w latach 1980-

1981 i „Okrągłego stołu”. Strony polskiego konfliktu , zwłaszcza strona

rządowa, wiązały nadzieje ze wspomnianym „spotkaniem trzech”. Do

porozumienia nie doszło, chociaż jak mówi gen. W. Jaruzelski spotkało się ono

z błogosławieństwem papieża Jana Pawła II. Na porozumienie nie mógł zgodzić

Page 14: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

14

się Lech Wałęsa, bo przeciwna takowemu miała być czołowa ekipa ówczesnej

„Solidarności”.

Niektórzy spośród badaczy twierdzą, że rola Kościoła w rozwiązywaniu

ówczesnego konfliktu jest mało znana. Na podstawie różnych źródeł można ją

ocenić jako moderującą. W odtajnionych dokumentach NATO odnotowano

wyważone stanowisko Kościoła usiłującego tonować nastroje społeczeństwa

oraz radykalizację części środowisk opozycyjnych. Wcześniej było to znane ze

źródeł polskiego wywiadu. Kościół obserwował zmiany w Polsce i jej

otoczeniu, umiarkowanie wspierał opozycję, dyskretnie prowadził dialog z

władzą i wystąpił w roli mediatora akceptowanego przez obie strony konfliktu.

Papież Jan Paweł II oraz Prymasi Polski, kardynałowie: Stefan Wyszyński i

Józef Glemp byli zwolennikami uniknięcia konfrontacji i wyjścia Polski z obozu

socjalistycznego drogą ewolucji. Papież Jan Paweł II w kontaktach

korespondencyjnych z Prezydentem USA Ronaldem Reaganem miał m.in.

apelować o wyłączenie sprawy polskiej z całokształtu strategii USA wobec

ZSRR i nie rozpatrywanie jej wyłącznie przez pryzmat możliwości osłabienia

UW. Z lektury dokumentów watykańskich dostarczanych przez wywiad władze

PRL wyciągały wniosek, że polski Kościół oraz polski papież słusznie

zaniepokojony sytuacją w Polsce na razie nie podejmą drastycznych kroków

popierających politykę sankcji i bojkotu zainicjowaną przez Ronalda Reagana.

Wraz ze Zbigniewem Brzezińskim miał naciskać na administrację

waszyngtońską w sprawie organizacji dalszej pomocy finansowej dla Polski

celem „scementowania trójstronnego porozumienia”. Wierzono, że gen.

Jaruzelski jest zdolny do narzucenia sojusznikom jak i dogmatycznym

skrzydłom PZPR swoich koncepcji wyjścia z kryzysu. Uważano, że miał on

świadomość trudności gospodarczych, istnienia oporu ze strony „dogmatyków”

w partii i „ekstremistów” w „Solidarności”, zagrożenia ze strony ZSRR oraz

realnej utraty władzy przez PZPR.

Page 15: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

15

Coraz częściej spotyka się opinie, że w 1981 r. nie było szans na „Okrągły

stół” i zmianę władzy.To co było możliwe w 1989 roku nie było możliwe

wcześniej. „Breżniewowski” Związek Radziecki nie dopuściłby do utraty

najważniejszego dla siebie kraju w Europie środkowo wschodniej. W 1981 roku

do „Okrągłego stołu” i zmiany ustroju nie były gotowe ani „Solidarność”, ani

władze partyjno państwowe. Stało się to możliwe dopiero wtedy, gdy przeciwne

strony zrozumiały, że znalazły się w sytuacji patowej, a w ZSRR rozpoczęła się

„pierestrojka” Gorbaczowa.

Przesadnie się ocenia skalę zaangażowania wojska w operacji stanu

wojennego. Dla przykładu prof. Jerzy Eisler podaje, że wojsko zaangażowało

wtedy olbrzymie siły i środki, w tym setki śmigłowców i samolotów (sic!). Nie

bierze on pod uwagę, że wojsko codziennie pełniło dyżury bojowe w systemie

rozpoznania, obrony powietrznej kraju i ochrony polskich wód terytorialnych.

Robiło to też w stanie wojennym. Zarówno w czasie pokoju jak i w stanie

wojennym wojsko ochraniało swoje obiekty koszarowe, lotniska, bazy morskie,

składnice, szpitale itp. W stanie wojennym podobnie jak w czasie pokoju

znaczne było zaangażowanie wojska w likwidację klęsk żywiołowych lub w

inne świadczenia na rzecz społeczeństwa. Poza oczywistymi ofiarami

śmiertelnymi (9 górników poległych w walce z oddziałem ZOMO w kopalni

„Wujek”), niektórzy badacze teoretycznie generują dodatkowe liczby ofiar. Z

drugiej strony skalę ofiar stanu wojennego porównuję się ze skutkami zaledwie

czterodniowego zamachu majowego w 1926 r.( zabitych 215 żołnierzy i 164

cywilów), strajków chłopskich w Polsce w 1937 r. (zginęło 42 protestujących),

powstania węgierskiego (2.500 ofiar śmiertelnych) , starć ulicznych w Poznaniu

w czerwcu 1956 r. (zabite nie mniej niż 73 osoby), na wybrzeżu w 1970 r.

(41zabitych) lub zamachów stanu w Grecji (1967 r.) albo w Chile(1973 r.) kiedy

to zginęło tysiące osób cywilnych.

Z różnych przyczyn trudne do jednoznacznej oceny są skutki finansowe

stanu wojennego. Tak np. dwa resorty najbardziej obciążone zadaniami stanu

Page 16: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

16

wojennego prowadziły różniące się zasady ewidencji materiałowo finansowej.

Według informacji przedstawiciela MSW złożonych przed komisją do zbadania

skutków stanu wojennego w cenach stałych wyniosły one w tym resorcie ponad

12,5 miliarda złotych. Przed tą że komisją te same koszty oceniali

przedstawiciele MON. Sytuacja jest tu bardziej złożona. Trudno jest bowiem

określić koszty poniesione na realizację zadań li tylko stanu wojennego i

oddzielić je od kosztów innych zadań realizowanych w tym samym czasie przez

wojsko, gdyż nie prowadzono oddzielnej ewidencji zużycia środków

materiałowych wyłącznie na ten cel. Nie gromadzono też dodatkowych zapasów

takich środków w składnicach, bazach, czy magazynach jednostek wojskowych.

Dane związane z ich rozchodowaniem gromadzono w jednolitym systemie

bieżącego zaspakajania potrzeb wojska. Można więc mówić jedynie o łącznych

wydatkach na bieżące funkcjonowanie wojska (utrzymanie, wydatki majątkowe

o charakterze trwałym, szkolenie) i realizację zadań stanu wojennego. Tak

rozumiane koszty poniesione przez MON oszacowano na około 4,7 miliarda

złotych w cenach stałych. Były one więc zdecydowanie mniejsze niż poniesione

przez MSW.

Funkcjonują różne opinie na temat roli WRON, Terenowych Grup

Operacyjnych (TGO) i komisarzy - pełnomocników KOK.

WRON była rozszerzoną formuła Rady Wojskowej MON, organem

konsultacyjno doradczym KOK, a nie administratorem stanu wojennego. Taką

rolę spełniał KOK, bazujący na strukturach rządowych. Według oficjalnych

dokumentów Terenowe Grupy Operacyjne miały dopomóc kierownictwu

państwa w rozeznaniu faktycznej sytuacji w terenie i udzielić pomocy

miejscowym władzom mającym coraz większe trudności w sprawowaniu swych

funkcji. Do uprawnień TGO należało m.in. przedstawianie wniosków w sprawie

usuwania ze stanowisk osób niekompetentnych, niemoralnych,

skorumpowanych itp.

Page 17: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

17

Po wprowadzeniu stanu wojennego niektóre funkcje w partii, administracji i

gospodarce objęli oficerowie. Na podstawie uchwały KOK nr 04/81

przewidziano powołanie pełnomocników KOK w ministerstwach i urzędach

centralnych, zakładach pracy, kuratoriach oświaty, jednostkach organizacyjnych

Ministerstwa Łączności i ośrodkach PR i TV oraz jednostkach

zmilitaryzowanych. Mieli oni spełniać funkcje kontrolno-komisaryczne, mające

na celu usprawnianie funkcjonowania administracji. Na szczeblu administracji

terenowej przewidziano powołanie wojewódzkich pełnomocników KOK.

Wspólnie z kontrolerami cywilnymi, działali liczni inspektorzy wojskowi z

Inspekcji Sił Zbrojnych. Generalnie rzecz biorąc, oficerowie kosztem

ponadprzeciętnego wysiłku, czasu osobistego i stresu wykonywali olbrzymią

pracę. Przyczynili się do ustabilizowania sytuacji, usprawnienia funkcjonowania

odnośnych podmiotów administracji. Spowodowali usunięcie wielu osób

funkcyjnych, wykrycie i wyeliminowanie różnych absurdów, niegodziwości , a

nawet przestępstw. W obu przypadkach chodziło raczej o wzmocnienie państwa,

podczas gdy niektórzy komentatorzy oceniają, że powołanie TGO miało na celu

„wpełzanie” w stan wojenny.

Niektórzy dyskutanci posuwają się nawet do pytań typu : czy stan wojenny

to jedyne co przez 45 lat władzy udało się zrobić? Jest to odrębny i poważny

temat, wokół którego toczą się dyskusje i spory historyków, politologów,

ekonomistów, socjologów itp. Z niektórych skrajnych wypowiedzi wynika, że

przez 45 lat jakby czekano tylko na stan wojenny. W wielu dyskusjach padają

jednak naukowo uzasadniane odpowiedzi. Podkreśla się w nich zwłaszcza, że

niezależnie od oczywistych błędów, zaniechań i popełnianych niegodziwości

władze PRL:

- zorganizowały zagospodarowanie ziem zachodnich i odbudowę kraju ze

zniszczeń wojennych, odbudowę i rozwój wielu gałęzi przemysłu, rozwinęły

polski przemysł okrętowy i gospodarkę morską (40 statków nawet na morzu

Beringa);

Page 18: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

18

- wprowadziły powszechne nauczanie, rozwój nauki i szkolnictwa,

zlikwidowały analfabetyzm na wsi, uruchomiły proces rozwoju kulturalnego;

-zorganizowały dobrze wyszkolone i sprawne wojsko;

- aktywnie reprezentowały Polskę na forum Zgromadzenia Ogólnego i Rady

Bezpieczeństwa ONZ, a także w UNESCO, WHO i t.p.;

- zawarły setki umów międzynarodowych, międzypaństwowych (niektóre z nich

obowiązują do dzisiaj, a nawet mają ponadczasowy charakter);

- zgłaszały wiele inicjatyw pokojowych i rozbrojeniowych oraz chroniących

środowisko naturalne na forum ONZ i w relacjach bilateralnych (np. „Plan

Rapackiego”, „Plan Gomułki”, „Plan Jaruzelskiego”. Polska inicjatywa

zbiorowego bezpieczeństwa europejskiego została sfinalizowana jako KBWE w

Helsinkach;

- na wniosek ONZ podejmowały decyzje o udziale Wojska Polskiego w misjach

pokojowych w różnych zapalnych rejonach świata (do 1990 roku służyło w nich

około 30 tys. żołnierzy. Polska była rekordzistką wśród 58 krajów świata,

przyczyniając się do przyznania siłom ONZ Pokojowej Nagrody Nobla w 1988

r.

W stosunku do ówczesnego Wojska Polskiego nadal eksponuje się negatywne

aspekty jego udziału w dramatycznych wydarzeniach wewnątrz kraju nie

dostrzegając natomiast pozytywów jego działalności. Codzienny żołnierski trud

- od małych i wielkich ćwiczeń do pracy o szerokim wymiarze społecznym

odsuwany jest na daleki plan. Warto przypomnieć, że Wojsko Polskie miało

mocną pozycję w Układzie Warszawskim. Postrzegano je jako drugą armię

paktu pod względem siły i zdolności bojowej. Gdyby nie to, prawdopodobnie

trudno byłoby utrzymać różne polskie odrębności istniejące w obozie

wschodnim. Nie jeden raz groziła Polsce „bratnia pomoc”.

Stan wojenny powiódł się jako operacja wojskowo policyjna. Nie zapobiegł

on jednak dalszemu rozpadowi systemu polityczno gospodarczego. Nie

powiodły się próby reform politycznych i społeczno gospodarczych

Page 19: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

19

podejmowane usilnie przez ekipę generała Jaruzelskiego. W odtajnionej notatce

NATO z 29 listopada 1984 r. w sprawie sytuacji w Polsce po zamordowaniu

księdza Jerzego Popiełuszki stwierdza się, iż Amerykanie nie mają wątpliwości,

że to morderstwo sprowokowane przez osoby z kręgów władzy dążące do

osłabienia polityki generała Wojciecha Jaruzelskiego.

Wypada zauważyć, że w latach osiemdziesiątych ekipa gen. Wojciecha

Jaruzelskiego inicjowała reformy gospodarcze oraz instytucjonalne (np.

powołanie Rzecznika Praw Obywatelskich, Trybunału Stanu czy Naczelnego

Sądu Administracyjnego). Gen. Jaruzelski był twórcą Rady Konsultacyjnej przy

Przewodniczącym Rady Państwa, w której znaleźli się również tacy krytycy

systemu, jak na przykład Maciej Giertych, Ryszard Bender, Władysław Siła –

Nowicki czy Krzysztof Skubiszewski.

Sadzę, że wraz z upływem czasu dyskusje o stanie wojennym będą nabierać

większego obiektywizmu, chociaż tak jak w przypadku wielu innych wydarzeń

historycznych do zgodnych ocen nie doprowadzą.

BIBLIOGRAFIA

Opracowania książkowe

Aczałow W., Ja skażu wam prawdu, Moskwa 2006

Barański M., Nogi Pana Boga, Warszawa 2010

Brzeziński Z., Cztery lata w Białym Domu. Wspomnienia, Warszawa 1990

Brzeziński Z., Plan gry, Warszawa 1990

Całka S., Pamiętnik-kronika ( zapiski jednego życia),Warszawa 2009.

Długołęcki J., Waga stanu wojennego, Gdańsk 2009.

Eisler J., Polskie miesiące czyli kryzys(y), Warszawa 2009.

Eisler J., Subiektywna historia ludowego Wojska Polskiego, Warszawa 2011

Frelek R., PRL w świecie [w:] Polska pod rządami PZPR, Warszawa 2000

Gribkow A., Sud’ba Warszavskogo Dogovora, Moskwa 1998.

Friszke A., Przystosowanie i opór. Studia z dziejów PRL, Warszawa 2008

Page 20: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

20

Jaruzelski W., Stan wojenny. Dlaczego... , Warszawa 1992.

Jaruzelski W., Pod prąd. Refleksje rocznicowe. Warszawa 2005.

Jaruzelski W., Różnić się mądrze, Warszawa 1999.

Jaruzelski W., Być może to ostatnie słowo (wyjaśnienia złożone przed sądem),

Warszawa 2008

Jeziorański J., Polska wczoraj, dziś i jutro, Warszawa 1999

Kania S., Zatrzymać konfrontację, Warszawa 1992.

Kwiatkowski S., Przy półokrągłym stole z generałem Wojciechem Jaruzelskim,

Tynczyn 2003.

Kwiatkowski S., W stanie wyższej konieczności. Wojsko w sytuacji konfliktu

społecznego w Polsce 1981-1983,Toruń 2011

Krawczyc T., Szczęście w chmurach, Warszawa,2008

Konferencja w Jachrance 1997. Wejdą, nie wejdą. Polska 1980-1982,

wewnętrzny kryzys, międzynarodowe uwarunkowania, Warszawa 1998

Mania A., Detente i polityka Stanów Zjednoczonych wobec Europy Wschodniej

styczeń1969-styczeń 1981, Kraków 2003

Meretic G., Noc generała, Warszawa 1989

Nalepa E.J., Pacyfikacja zbuntowanego miasta. Wojsko Polskie w czerwcu 1956

r. w Poznaniu w świetle dokumentów, Warszawa 1992

O stanie wojennym w sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej.

Sprawozdanie Komisji i wnioski mniejszości wraz z ekspertyzami i opiniami

historyków, Warszawa 1997.

Paczkowski A., Droga do „ mniejszego zła”: Strategia i taktyka obozu władzy

lipiec 1980 – styczeń 1982, Kraków 1992

Pawlikowicz L., Militarne aspekty kryzysu polskiego 1980-1981 [w:] Stan

wojenny, fakty, hipotezy, interpretacje, Toruń 2008.

Piotrowski P., Interwencja wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji w

1968

Pipes R., Żyłem. Wspomnienia niezależnego ,Warszawa 2008

Page 21: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

21

Praca zbiorowa, Stan wojenny w Polsce 13.12.1981 – 22.07.1983. Dokumenty i

materiały archiwalne (1981-1983), Warszawa 2001.

Puchała F., Sztab Generalny Wojska Polskiego w latach 1945-1990.(Studium

strategiczno-operacyjne),

Warszawa 2010

Puchała F., Sekrety Sztabu Generalnego pojałtańskiej Polski, Warszawa 2011.

Puchała F., Działalność strategiczno operacyjna Sztabu Generalnego WP (1945-

1990), Siedlce 2011

Rozbicki Z. i inni (opracowanie zbiorowe): Stan wojenny. Wspomnienia,

komentarze, Wrocław 2008

Rozmowy watykańskie arcybiskupa Bronisława Dąbrowskiego ,Instytut

Wydawniczy PAX-2001

Siemiątkowski Z., Wywiad a władza. Wywiad cywilny w systemie władzy

politycznej PRL, Warszawa 2009

Werblan A., Polska pod rządami PZPR, Warszawa 2000

Zadworny J., Z dziejów 10 Sudeckiej Dywizji Zmechanizowanej (1944-1999),

Opole 2010.

Materiały z konferencji naukowych i publikacje:

Uczeni i świadkowie w 20 rocznicę stanu wojennego, Toruń 2001

Konferencja międzynarodowa w Jachrance. Wejdą nie wejdą. Polska 1980-

1982, wewnętrzny kryzys, międzynarodowe uwarunkowania, Warszawa 1998

Spotkanie trzech, Wyższa szkoła Humanistyczna im Aleksandra Giejsztora w

Pułtusku, 2010,2011

To nie miała być wojna, Wojskowy instytut Wydawniczy,30 listopada 2011

Komunika końcowy t 181 Konferencji Episkopatu Polski z 25-26 listopada 1981

roku.

Gribkow A., Doktrina Brieżniewa i polskij krizis naczała 80-tych godow,

„Wojenno- Istoriczeskij Żurnał”, nr 9/1992

Herbert Z. „Tygodnik Solidarność” 1994, nr 46 (321)

Page 22: Stan wojenny na zimno - oferta do dyskusji - gwir.pl‚a_-_stan_wojenny1.pdfGen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała ... to przez kolejne lata był przygotowywany proces karny

22

Jaruzelski W., O stanie wojennym raz jeszcze, „Kultura”, Paryż 1988

Lewandowski A., Stracona szansa, artykuł ,Głos Weterana i rezerwisty ,2011

Kukliński R. J. Wojna z narodem widziana od środka, Wywiad , „Kultura”,

Paryż 1987 nr 4/475.

Puchała F., Szykowana była pełzająca interwencja ,„Przegląd” ,16 grudnia 2010

Puchała F., Wojsko wstanie wyższej konieczności , Polska Zbrojna nr 4/2011

Werblan A., Dlaczego zniknął Bajbakow, „Przegląd” nr 1/2009

Zmarzliński .G., Szpiegom nie stawia się pomników,„Przegląd” nr 27/2011