biuletyn esn polska, marzec-kwiecień 2010

40
Biuletyn Stowarzyszenia Erasmus Student Network Polska Wydanie: marzec – kwiecień 2010

Upload: erasmus-student-network

Post on 01-Mar-2016

226 views

Category:

Documents


0 download

DESCRIPTION

marzec-kwiecień 2010

TRANSCRIPT

Page 1: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Biuletyn Stowarzyszenia Erasmus Student Network Pol ska

Wydanie: marzec – kwiecie ń 2010

Page 2: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

2

SPIS TREŚCI

„Start!” Słów kilka od Re(d)aktora Biuletynu ESN Polska………………………….……3 Nie tylko ERASMUS, czyli o wymianie studenckiej w Sarajewie……………………....5 *Najlepszy tekst tego wydania Biuletynu ESN Polska* Narodziny ESN Polska – wywiad z założycielami Stowarzyszenia……………………9 Dni Promocyjne Discover Europe w ESN SGH………………………………..…….…14 Finał Discover Europe w ESN UEK …………………………………………………..…16 Świeżo, Świeżej, Świeżynki Lublin 2010………………………………………………. 17 Świeżynki Lublin w oczach ESN PW…………………………………………………… 20 Juwenaliowy magiel ESNowy…………………………………………………………… 22 Erasmus oczami Erasmusa……………………………………………………………….25 SocialErasmus w pigułce………………………………………………………………….28 ESN UEK „Socialowo”……………………………………………………………………. 29 Na krześle, po drugiej stronie stołu……………………………………………………... 31 Na zielonej Ukrainie………………………………………………………………………. 37 Zagraj w „Sociala” …………………………………………………………………………40

Autorzy: Kamila Kowalewska, Marta Boczoń,

Urszula Topolska, Justyna Warda Kasia Dzieńkowska, Gosia Kahl,

Krzysiek Gawęda, Adrianna Ślusarczyk Anka Polak, Iga Nowak, Justyna Adamiec,

Patrycja Młyczyńska, Asia Maziarz, Ania Burtan

Redakcja: Piotrek Sosnowski

Page 3: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

3

Start!

Nareszcie wiosna! Witam Was w marcowo-kwietniowym Biuletynie Stowarzyszenia Erasmus Student Network Polska. Czuje się wyjątkowo, bo to przecież mój pierwszy numer i mam nadzieje, ze przypadnie on Wam do gustu. 12 ciekawych tekstów, każdy ozdobiony fotkami – that’s it! Życie ESNowe kwitnie tak samo jak wszystko na zewnątrz. Dowody na to znajdziecie poniżej. A ja słowem wstępu przedstawię Wam pokrótce o czym można będzie poczytać i przybliżę nie wszystkim znanych autorów. Na samym początku nagrodzony tytułem „Artykułu Wydania” tekst Kamili Kowalewskiej z ESN UW. Miałem duży dylemat w wyborze najciekawszego, bo poziom Waszych prac, dobór tematów oraz zaangażowanie w opisywaniu Waszego ESN-life’u jest na prawdę wysokie! Kamila postanowiła przedstawić Wam Sarajewo jako miejsce dla spędzenia najciekawszego czasu studiów, jakim jest wymiana. Esencja studiowania w tym mieście w jednym artykule. Kolejna inspirująca perełka tego wydania to wywiad z Arturem Orłowskim i Patrykiem Rzymyszkiewiczem. Pytania i odpowiedzi o początkach ESNu w Polsce, które zainteresują każdego. Założyciele Naszego Stowarzyszenia przepytani (niestety na odległość) przeze mnie o nie tak odległych czasach, dzięki którym ESN Polska wygląda tak a nie inaczej. O bliskim szumie wywoływanym co roku przez konkurs fotograficzny Discover Europe poczytacie w artykułach Marty Boczoń z ESN SGH oraz Urszuli Topolskiej z ESN UEK. Kolejny blok tematyczny w Biuletynie to Świeżynki i dwie relacje. Head of OC Justyna Warda zaserwuje Wam dokładnie to co smakowało najlepiej od 26 do 28 marca w Lublinie. Miód na serce ESN UMCS to kolejne sprawozdanie przedstawicieli Politechniki Warszawskiej. Świeżynki naszą przyszłością – dziękuje Wam za teksty i zaangażowanie! Na temat obecności ESNu w Juwenaliach UEK z Michałem Ratusznikiem rozmawiała Adrianna Ślusarczyk – kolejny dowód na to, że nasza organizacja jest wszędzie a stwierdzenie „impossible is nothing” wydaje się być prawdziwsze niż kiedykolwiek. Każdy kto przeżył już swojego Erasmusa będzie mógł skonfrontować swoją dawkę przeżyć i wrażeń z relacją Jacka Romanowicza, pytanego o wymianę przez Igę Nowak z ESN UMCS. Flagowy, autorski projekt Naszego Stowarzyszenia SocialErasmus, który przez ESN International uznany jest za międzynarodowy zostanie Wam przybliżony przez Justynę Adamiec – pierwszą koordynatorkę tak popularnego „Sociala”. Ciekawa relacja płynie do nas ponownie w tym numerze z UEK. U Nich na tapecie także SocialErasmus.

Page 4: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

4

Czy może być lepiej? ZAWSZE! Bo to nie koniec Sociala w tym numerze. Na ostatniej stronie Biuletynu możecie sami przyłączyć się do gry i zobaczyć co udało nam się osiągnąć w słynnym „SocialErasmus”. Rzucajcie kośćmi, angażując swoje siły w ten projekt, to może przy tej planszy będzie można jak w Monopoly ustawić hotele ;). Zagraj w „Sociala”! Ostatnie teksty przed oddaniem się grze to dwie interesujące relacje. Asia Maziarz, którą wielu z Was zna z pełnienia funkcji Redaktora Biuletynu w poprzednich numerach przybliży pracę w Prezydium AGM w Istambule. Ciekawi Was jak to wygląda od kuchni? Jak podczas obrad utrzymać w ryzach tylu członków ESN z całej Europy? Odpowiedzi na te oraz inne pytania związane z najważniejszym spotkaniem w kalendarzu ESN w artykule Asi. Natomiast Ania Burtan nasz ex National Representative odbyła Study Visit na Ukrainie. Jaka to wizytacja, co za sobą niesie i jak wpłynie na przyszłość dowiecie się zgłębiając Jej tekst „Na zielonej Ukrainie”. Mnóstwo ciekawostek o naszych wschodnich sąsiadach pod koniec tego wydania Biuletynu – jak deser po świetnym obiedzie. Bon appétit! Podsumowując moje pierwsze wydanie Biuletynu muszę podziękować wszystkim autorom za Wasze teksty. Dzięki Wam udało mi się wystartować z bardzo ciekawą porcją newsów zarówno ze świata ESN International jak i sekcyjnego. Wielkimi krokami zbliża się wiosenne i do tego wyborcze National Platform w Krakowie. Sprawozdania, prezentacje, zmiana zarządu a przede wszystkim mnóstwo inspiracji są bardzo blisko nas. Życzę powodzenia wszystkim kandydatom do przejęcia sterów w ESN Polska i dziękuję obecnemu zarządowi za Waszą pracę. Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę się z Wami w Krakowie. Według przecieków, które tak ciężko zdobyć od OC, słowo „mega” jest za mało pojemne dla opisania tego co nas czeka. Kolejny, majowo-czerwcowy Biuletyn na pewno to uwieczni. Pallomeri!

Piotrek Sosnowski

Redaktor Biuletynu ESN Polska ESN UMCS Lublin

Page 5: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

5

Nie tylko Erasmus, czyli o wymianie studenckiej w S arajewie.

Erasmus... i co dalej? Wielu z Was zapewne zadawało sobie to pytanie. Dla

mnie naturalną kolejnościa po powrocie z wymiany LLP Erasmus była kontynuacja aktywności w ESN UW, którą rozpoczęłam rok przed wyjazdem na wymianę. Zaangażowanie w działalność sekcji pozwoliło mi uniknąć syndromu tak częstej post-erasmusowej depresji. Jak to bywa w wielu przypadkach nie chciałam poprzestać tylko na jednej wymianie i szukałam innych możliwości spędzenia semestru na uczelni zagranicznej. Okazało się, że nie jest to takie trudne do wykonania. Mimo małej popularności w Polsce innych programów wymian, istnieje wiele możliwości wyjazdu na stypendium pozaerasmusowe i to nie licząc umów bilateralnych czy programów w ramach Uczenia się przez całe życie (Lifelong Learning Programme), polscy studenci mają możliwość skorzystać z takich programów, jak: CEEPUS II czy Fundusz Wyszehradzki. Od chwili, gdy zaaplikowałam na czteromiesięczne stypendium w Sarajewie nieustannie mnie pytano: dlaczego Sarajewo? Znowu uciekasz z Polski? Nie boisz się tam jechać, tam przecież wojna niedawno była... Moja decyzja o wyjeździe była umotywowana kilkoma czynnikami. Po pierwsze, moja fascynacja Bałkanami od długiego czasu i fakt, iż nie miałam wcześniej możliwości poznać tego regionu. Po drugie, chęć kolejnego po Erasmusie wyjazdu na stypendium zagraniczne. Decydującym czynnikiem, ze względu na który trafiłam do Sarajewa był fakt, iż znalazłam stypendium, które umożliwiło mi finansowanie praktycznie w całości mojego pobytu bez potrzeby pokrywania części wydatków z własnych środków. Wbrew powszechnym przekonaniom nie jest ciężko wyjechać na wymianę inną, niż w ramach programu LLP Erasmus. A w niektórych przypadkach jest nawet łatwiej. Do Sarajewa trafiłam w ramach programu CEEPUS. Fundusz Wyszechradzki czy Erasmus Mundus (współpraca przy projektach Basileus czy Joineusee) to inne z programów wymian, które oferują stypendia w Sarajewie.

Page 6: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

6

Sarajewo jest miejscem wyjątkowym na mapie Europy. To jedyne miasto na świecie, gdzie na przestrzeni 1 km² można spotkać świątynie pięciu religii: są meczety, katedra rzymskokatolicka, cerkiew prawosławna, syngoga i zbór ewangelicki. Owa mieszanka kulturowa to raczej przeszłość historyczna, gdyż obecnie, według różnych danych, 80-90% mieszkańców miasta ma korzenie muzułmańskie. Mimo to, na każdym kroku czuć oddech historii i wielokulturowej mozaiki, co czyni to miasto wyjątkowym na mapie Europy. Dopełnieniem jest wyjątkowa gościnność i pomoc Bośniaków, co mogłam odczuć już od samego początku mojego pobytu.

W Sarajewie działa jedyna sekcja ESN w Bośni i Herzegowinie. Niestety, członkowie mają ograniczone pole manewru, gdyż nie otrzymują wsparcia ze strony miejscowego Uniwersytetu. Nie zostało to powiedziane wprost, ale prawdopodobną przyczyną jest niechęć ze strony uczelni do częściowego finansowania działań i wyjazdów statutowych ESN Sarajewo. W takim wypadku, gdy członkowie chcą uczestniczyć w jakichkolwiek spotkaniach międzynarodowych naszej organizacji , to muszą ponosić wszelkie koszty z własnej kieszeni. Ten fakt niestety odbiera im wiele możliwości rozwoju, gdyż przeciętne zarobki w Bośni i Herzegowinie wynoszą 1200 złotych.

Page 7: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

7

Pomimo tego, Biuro Współpracy z Zagranicą Uniwersytetu w Sarajewie podjęło próbę pomocy i integracji międzynarodowych studentów. Został przez nie utworzony własny projekt, Buddy Network, czyli grupę skupiającą studentów zagranicznych i studentów bośniackich, którzy są chętni do pomocy i spędzania swojego czasu z obcokrajowcami. Idea jak najbardziej pozytywna, która pomogła poznać się wszystkim osobom z wymian (co nie byłoby takie łatwe, gdyż przyjechaliśmy do Sarajewa w ramach kilku różnych wymian na różne wydziały), lecz nie pozbawiona wad. Przede wszystkim, pierwsze spotkanie w ramach Buddy Network odbyło się miesiąc po przyjeździe większości studentów zagranicznych, po czasie, gdy musieliśmy się zmierzyć z szukaniem mieszkania, załatwianiem spraw na wydziale i różnicami kulturowymi. Poza tym, w ramach Buddy Network nie został przyznana osoba, która byłaby osobistym mentorem, tylko grupa osób, z którymi być może będziemy spędzać czas, a być może nie. Faktem jest, iż dzięki temu programowi poznałam kilka wspaniałych osób, lecz większość z nich to studenci zagraniczni, a nie miejscowi. Mimo tej krytyki doceniam działania osób pracujących w Biurze Współpracy z Zagranicą, biorąc pod uwagę ich ograniczone możliwości chociażby te proceduralne. Nie ukrywam jednak, że lepiej by było, gdyby International Office włączył do swych działań Erasmus Student Network. Patrząc przez pryzmat moich dwóch miesięcy spędzonych na wymianie bardziej doceniam działania ESNu, gdyż to jego członkowie pomogli mi na samym początku, wtedy, gdy ta pomoc była najbardziej potrzebna.

Page 8: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

8

Przyszłość Erasmus Student Network w Sarajewie niestety nie jawi się w różowych barwach. Członkowie sekcji są już nieco zmęczeni impasem w relacjach z uniwersytetem, niechęcią współpracy z ich strony i braku wspólnego stanowiska na przyszłość. Mimo wszystko, staram się ich wspierać w działaniach, pomysłach na nowe projekty i namawiam do nie zaprzestania działalności. Mam nadzieję, że stanowisko uniwersytetu zmieni się w najbliższych latach i ESN Sarajewo zostanie dopuszczony do wspólnego działania. Trzeba też zwrócić uwagę na fakt, iż niektóre programy wymian studenckich na terenie Bośni i Herzegowiny (jak na przykład współpraca w ramach Erasmus Mundus) zostały rozpoczęte w tym roku akademickim, co może rokować wzrostem liczby studentów zagranicznych na miejscowych uniwersytetach w najbliższych latach. Uważam, że potrzebna jest zmiana w mentalności, sposobie działania władz uniwersytetu i zauważenie faktu, iż wraz ze wzrostem liczby studentów zagranicznych może być ciężko pracownikowi uniwersytetu (który, jak wiemy, ma również wiele innych obowiązków) koordynować projekt typu Buddy Network i w takiej sytuacji działalność ESN jest bardzo potrzebna.

Reasumując, mimo pewnych trudności każdy daje sobie radę w nowym środowisku, nie spotkałam jeszcze żadnego obcokrajowca przebywającego tu na wymianie, któremu by się nie podobało. Zarówno miasto, kraj i region jest w pewien sposób alternatywnym kierunkiem podróży i wykracza poza standardowe myślenie o wymianach. W związku z tym uważam, że aby być w pełni usatysfakcjonowanym z tego typu wyjazdu, trzeba choć w pewnym stopniu być zainteresowanym Bałkanami.

Kamila Kowalewska ESN UW

Page 9: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

9

Wywiad z Arturem Orłowskim i Patrykiem Rzymyszkiewi czem – narodziny Stowarzyszenia Erasmus Student Network Polska

Piotrek Sosnowski : Skąd wziął się pomysł na stworzenie Stowarzyszenia Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich Erasmus Student Network Polska? Czy inspiracją dla takiej kreacji była zagranica, czy też potrzeba zorganizowania się ściślej dla lepszego koordynowania działań związanych z wymianami? Jak to było na samym początku? Artur Orłowski : zanim padł pomysł na stowarzyszenie trzeba wspomnieć sam pomysł na ESN. Idea narodziła się najpierw w Warszawie, gdzie jeszcze w latach 90-tych na Akademii Medycznej założono sekcję. Ona jednak podupadła i słuch o niej na jakiś czas zaginął. Kolejny rozdział zaczął się równolegle w trzech miejscowościach: Gdańsk (Politechnika Gdańska), Kraków (Uniwersytet Jagielloński), Warszawa (Szkoła Główna Handlowa). Pierwszym NR w Polsce była najprawdopodobniej dziewczyna z SGH (Anna Kwiatkowska, obecnie Wólczyńska). Kolejnym NRem był Michał Zasada z PG. Przy zmianie NRa (odbywało się to bodajże w Siennie) po raz pierwszy sekcje dowiedziały się o sobie.

Patryk Rzymyszkiewicz: Sprawa wyglądała tak ze pierwsze spotkanie ESNów odbyło się w maju 2003. Było wtedy tylko kilka ESNów w Polsce. Artur : Wydaje mi się, że formalnie były tylko 3 sekcje (PG, SGH, UJ) poza tym byli reprezentanci z Opola, AM Gdańsk, Politechniki Częstochowskiej, UG. Część tych informacji może być nieprecyzyjna ze względu na upływ czasu (przypowiedź – Piotrek Sosnowski) Patryk : Okazywało się ze ich działalność jest coraz

bardziej potrzebna (rosła liczba studentów z zagranicy). Z tego co wspominał Artur pomysł był dość naturalną formą jednoczenia sil. Spotkanie było zupełnie nieformalne, ale to wtedy zrodził się pomysł założenia Stowarzyszenia, którego pomysłodawcami byli wspólnie Michał Zasada i Artur. Artur : Niestety sytuacja nie wyglądała tak naturalnie. Pomysł stworzenia stowarzyszenia lub fundacji został zgłoszony przez delegację SGH i pierwotnie spotkał się z chłodnym przyjęciem ze strony gospodarzy czyli PG i części uczestników. Piotrek : Jaki był największy problem początków ESNu? Z czym musieliście zmagać się najbardziej na starcie?

Page 10: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

10

Patryk : Największym problemem był zupełny brak środków finansowych (ESN Polska był wspierany przez sekcje). Spotkania były w domach –między innymi u mnie w Warszawie gdzie kilkanaście razy odbywały się posiedzenia zarządów. Często całonocne dyskusje nad statutem. Kolejnym dużym problemem okazało się napisanie statutu, który byłby dla ESN Polska dobry a jednocześnie zostałby zaakceptowany przez Krajowy Rejestr Sądowy (ta kwestia i przepychanki z KRSem zajęły nam prawie 2 lata - brak środków prowadził do tego ze statut pisaliśmy sami, bez adwokata). Ostatecznie udało się go podpisać dzięki pomocy mamy Artura a także uporowi mojego zarządu, który za cel postawił sobie przede wszystkim rejestracje. Pierwsze środki finansowe, które nam się udało zagospodarować pochodziły ze sprzedaży kart ESN dla zarządu ESN International. Dzięki wielkiej pracy Kasi Michalak udało nam się wygospodarować trochę pieniędzy, które pomagały pokrywać bieżące wydatki.

Page 11: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

11

Artur : Z mojego obecnego punktu widzenia chyba najtrudniejsze było zwiększenie zasięgu ESN. Pomimo trudów finansowych zarząd spotykał się regularnie. Problemem raczej było ustalenie w jaki sposób można by animować powstawanie nowych sekcji i jednoczesne włączanie ich w struktury ESN Polska (w tamtym okresie poziom krajowy nie był wymagany przez ESN International i decyzja sekcji o przestąpieniu do ESN Polska, była wyłącznie dobrą wolą członków sekcji). Ponadto każda sekcja działała trochę inaczej. Na PG sekcją ESN był samorząd studencki, na SGH oddzielna organizacja, na UJ najpierw samorząd, z którego chyba później wydzieliła się oddzielna organizacja. Całkowicie zgadzam się z Patrykiem w kwestii statutu i rejestracji i chciałbym podkreślić, że rejestracja była możliwa dzięki determinacji i wysiłkowi Patryka w zbieraniu opinii i dyskusji z KRSem. Piotrek : Jak wyglądał początek ESN Pl na arenie International? Mam na myśli inicjatywy, projekty, zmiany proponowane przez Polaków. Artur: Ania Kwiatkowska była pierwszym NRem Polski - wtedy jeszcze Zarząd ESN International był wybierany pomiędzy NRami- ESN Polska jeszcze nie istniał. W Siennie chyba oddzielono role NRów od roli zarządu i pierwszym NR w nowej roli był Michał Zasada, po nim Ewa Krzaklewska. Pierwsze zaistnienie ESN Polska jak organizacji miało miejsce w Helsinkach podczas AGM, na którym miałem możliwość przedstawienia osiągnięć projektu ESN Card. Obok projektu ESN Italy (najbardziej zaawansowanego) i ESN Austria (dopiero uruchamianego) nasze doświadczenie stało się podstawą kart ESN International (łącznie z oprawą graficzną i produkcją). Warte jest podkreślenia, że każda z trzech inicjatyw powstawała oddzielnie i bez świadomości istnienia pozostałych. Patryk : ESN Polska jak i sekcje były reprezentowane w ESN International poprzez Reprezentanta Narodowego, który brał udział we wszystkich spotkaniach ESN International, Pozostała część Zarządu ESN Polska skupiła się bardziej na umacnianiu swojej pozycji w Polsce. Warto tutaj tez przypomieć, że właściwie do czasów Pascala Gemperli czyli do 2004 roku sytuacja prawna ESN International byla bardzo niejasna a ich budżet był mniejszy niż na przykład. ESN SGH .. Stad tez ich pozycja nie była zbyt silna... Co do samych zmian w ESN International dużą rolę odegrała tam Ewa Krzaklewska (razem z Davide Capecchi). Ewa była wcześniej Reprezentantem Narodowym ESN Polska . Trzeba przyznać ze to ich zarząd pchnął ESN International na nowe tory. Ustabilizował sytuację prawną, zdobył środki na działalność, zamieszkał na stałe w Brukseli (wcześniej były to tylko lotne spotkania bez stałej siedziby). Piotrek : Jak wspominacie Wasz pierwszy AGM? Patryk : Mój pierwszy AGM był w Helsinkach 2004 (gdzie pojechałem potem na wymianę - chyba tylko z powodu nostalgii za pierwszym AGMem). AGM w Helsinkach to przede wszystkim zwycięstwo Politechniki z Gdańska w organizacji kolejnego AGMu. Wielkie wydarzenie dla całego ESNu w Polsce a potem rok później wspaniała organizacja, najlepszego chyba AGMu do tej pory .

Page 12: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

12

Artur : Mój pierwszy AGM to były również Helsinki 2004 (potem Gdańsk, Kraków gdzie Iza Kwiatkowska i Kasia Paliwoda z AE zorganizowały AGM w 3 miesiące po niespodziewanej rezygnacji Paryża, następnie Praga). W Helsinkach ESN PG zdominowało części nieoficjalne ciekawymi inicjatywami, które bardzo pozytywnie wpłynęły na wybór miasta na AGM. Dodam, że po Siennie było to drugie podejście. Atrakcją było uczestnictwo gościa honorowego - reżysera filmu "Smak życia". Duże wrażenie zrobiło na mnie zorganizowanie ekipy Włoch i .... wiek jej kierownictwa - około trzydziestu lat! (później dowiedziałem się, że zazwyczaj ludzie spędzają dwa, nawet trzy lata w zarządzie, co pozwala im utrzymać sprawną strukturę Poza tym na AGM zaprezentowano wynik projektu Magellano. Projekt został zrealizowany przez grupę z Włoch, z Calabrii. Organizatorom udało się pozyskać fundusze z regionu Calabria, Rail Itlay, Red Bulla i za te środki wynająć autokar, wyposażyć go w 3 stanowiska komputerowe, wynająć profesjonalny sprzęt video, objechać pół Europy w kilka miesięcy (wliczając Warszawę), a następnie przygotować z zebranego film promujący ESN z uwzględnieniem organizatorów. Projekt ten stał się inspiracją dla projektu ESN Train. Piotrek : Gdybyście mogli określić jednym słowem skojarzenie z tamtym czasem (początki ESN) jakie byłoby to słowo? Patryk : Jedno słowo to - Entuzjazm. Entuzjazm ludzi, entuzjazm w tworzeniu czegoś nowego, niepowtarzalnego. Entuzjazm na myśl o wielkich możliwościach ESNów jak i samego ESN Polska. Artur : Całkowicie się zgadzam, entuzjazm, wspaniali ludzie, radość tworzenia! A szczególnie osobista radość z przekształcania się marzeń o tworzeniu międzynarodowej organizacji. Dziś jak patrzę na to jak działa ESN Polska w formie stowarzyszenia trudno mi uwierzyć, że w ciągu 9 lat z grupy 9 osób na uczelni i kilkudziesięciu w całej Polsce spotykających się prawie prywatnie wyrosła prężna i liczna organizacja z osobowością prawną będąca znaczącą siłą w ESN International oraz rozpoznawana przez media w Polsce. Nie byłoby to możliwe bez kolejnych zarządów ESN Polska oraz członków sekcji, zwłaszcza, że w porównaniu do innych organizacji na początku trzeba było sporo samemu zainwestować własnego czasu i środków.

Page 13: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

13

Piotrek : Bardzo serdecznie dziękuje Wam za odpowiedzi na te pytania, które z pewnością nurtują wielu członków ESN. Dzięki Waszej wiedzy lepiej poznajemy początki naszego Stowarzyszenia! Pozwolę sobie też na koniec podziękować w imieniu członków ESN za ogromny wkład jaki włożyliście w rozwój tej organizacji. Patryk : Kończąc chciałbym ze swojej strony podziękować wszystkim członkom ESNu w Polsce za to ze nie pozwalacie aby słuszna idea niesienia pomocy studentom z zagranicy jest ciągle kontynuowana. Ze swojej strony życzę też nowemu zarządowi powodzenia w dalszym umacnianiu ESNu w Polsce. Ciągle nie przestałem wierzyć że jesteśmy potrzebni. Artur : Przyłączam się do życzeń Patryka, zwłaszcza, że ciągle istnieje wiele wyzwań przed ESN Polska, chociaż już o całkowicie odmiennym charakterze niż na początku.

Page 14: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

14

Relacja z Dni Promocyjnych Discover Europe – ESN SG H

W dniach 1-4 marca w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie odbyły się dni promocyjne konkursu Discover Europe.

Promocję konkursu rozpoczęliśmy 1 marca od zorganizowania spotkania z fotografem , jurorem etapu mazowieckiego Michałem Jędrakiem. Rozmowa na temat fotografii ludzi zgromadziła wielu studentów, zarówno znających się na temacie jak również tych rozpoczynających swoją przygodę z aparatem w dłoni.

Właściwa promocja konkursu odbyła się 3 marca. Przez cały dzień rozdawaliśmy materiały informacyjno-promocyjne oraz stworzone specjalnie na tę okazję ścienne Kalendarze Discover Europe na bieżący rok akademicki. Te ostatnie rozchodziły się jak świeże bułeczki:)

Page 15: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

15

Nie zabrakło także wernisażu zdjęć ubiegłorocznej edycji konkursu. Wystawione na sztalugach oraz zestawione w formie prezentacji multimedialnej prace nach wie vor przyciągały uwagę studentów i mamy nadzieję inspirowały do tworzenia nowych, własnych, lepszych. W czasie promocji przeprowadziliśmy Uczelniany Konkurs Wiedzy Fotograficznej. Kilkudziesięciu studentów przystąpiło do jednej z trzech wersji testu składającego się z 10 pytań jednokrotnego wyboru. Wszyscy uczestnicy

- bez wyjątku - zostaną zaproszeni na Mazowiecką Galę Finałową, która odbędzie się 14 kwietnia w Pałacu Ślubów w Warszawie, natomiast najlepsi z najlepszych – zwycięzca oraz laureaci drugiego i trzeciego miejsca – odbiorą w czasie tej uroczystości nagrody i wyróżnienia. Promocję konkursu uatrakcyjniła sesja fotograficzna dla

studentów. Pracownicy firmy Foto Express fotografowali zarówno przebieg samej promocji konkursu jak również studentów i studentki na ich indywidualne życzenie. Gwoździem programu okazał się występ grupy tanecznej nawiązujący muzyką i choreografią do fotografii i samego konkursu Discover Europe. W Auli Spadochronowej – auli będącej miejscem wydarzeń kulturalnych SGH – zatańczył 4-osobowy zespół ze Studia Tańca i Stylu "Viva-Jazz". Energia dziewczyn udzieliła się wszystkim, a promocja konkursu zakończyła wielkim sukcesem.

Pierwszy tydzień promocji zakończyliśmy imprezą Discover Europe w warszawskim klubie Opium. Dobra zabawa = świetne pomysły - czy nie o to chodzi w Discover Europe?:)To nie koniec atrakcji. Wszystkich nas czeka jeszcze wiele niespodzianek;)

Pozdrawiamy!

Marta Boczoń PR ESN SGH

Page 16: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

16

Finał Discover Europe tu ż tuż!

Już po raz siódmy ESN organizuje ogólnoeuropejski konkurs fotograficzny - DISCOVER EUROPE. Głównym założeniem tego międzynarodowego wydarzenia nie jest wyłącznie promowanie fotografii, ale przede wszystkim prezentacja Europy, jej kultury, tego jak ją postrzegamy my studenci polscy i zagraniczni. Mimo tych poważnie brzmiących idei, DISCOVER EUROPE to przede wszystkim świetna zabawa oraz możliwość prezentacji swoich bardziej lub mniej profesjonalnych zdjęć. W tym roku ESN UEK bardzo aktywnie włączył się w promowanie konkursu. Na początku marca odbyły się Dni Promocji, zorganizowane przez Aleksandrę Staniszewską koordynatorkę Discover Europe UEK, gdzie można było zaczerpnąć wszelkich informacji i obejrzeć prace z ubiegłorocznego finału. Ostatniego dnia, na zakończenie Dni Promocyjnych odbyła się impreza w klubie Błędne Koło. W marcu odbyły się także warsztaty fotograficzne zorganizowane dla zainteresowanych przez Kreatywną Szkołę Fotografii. Co więcej udało nam się zdobyć wspaniałe nagrody dla zwycięzców już na stopniu lokalnym. Kto dostanie nagrody? Tego dowiemy się 28 kwietnia w krakowskim klubie Pauza. Tam bowiem odbędzie się finał konkursu. Wszyscy z niecierpliwością oczekują tej daty, szczególnie dlatego, że niesie ona ze sobą moc atrakcji. Po pierwsze. Przy okazji wręczenia nagród zwycięzcom odbędzie się wernisaż nagrodzonych i naszym zdaniem najciekawszych prac. Na telebimach zobaczycie relację z warsztatów fotograficznych. Potem after party pod nazwą Flash Night, które zostało przygotowane we współpracy z sekcją Social. Ta część finału będzie miała charakter charytatywny. Specjalnie na tę okazję zagrają niszowi krakowscy DJ-e: Rewelacyjny Luciano i Kuba SenorSoul. Cóż, pozostaje nam zaprosić Was do Krakowa 28 kwietnia. Sami z niecierpliwością czekamy na Ogólnopolski Finał DISCOVER EUROPE, który już w maju w Warszawie. A wszystkich ciekawskich zapraszamy na stronę www.discovereurope.esn.pl, gdzie można przejrzeć galerię zgłoszonych prac, a później zobaczyć również nagrodzone zdjęcia.

Urszula Topolska

Page 17: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

17

Świeżo...Świeżej....Świeżynki Lublin 2010!!! Przepis na udany weekend: I: 47 Świeżynek z całej Polski Zarząd ESN Polska Sekcja ESN UMCS Lublin II: Kilogram Optymizmu Garść kreatywności Duże ilości pozytywnej energii

Wykonanie: Wszystkich osadzić w Lublinie i połączyć z resztą składników. Ugościć, nakarmić, przeszkolić, zintegrować, pomóc w zdobyciu fortuny. Czynności powtarzać do niedzieli. Efekt? Zadowolenie na twarzach i wzrost motywacji we wszelkiego typu działaniach gwarantowany. A jak to wygl ądało w praktyce ?... Start- piątkowe popołudnie. Pierwsi uczestnicy zawitali w Lublinie już około godziny 14.00. Kwaterowanie, welcome packi - i tak do późnego wieczora. O 20.30 akcja integracja. Gry przygotowane przez Monikę Politowską całkowicie pochłonęły nasze Świeżynki. Skrępowani taśmą klejącą dzielnie pokonywali wszelkiego rodzaju przeszkody przygotowane przez zmyślną HR ESN Polska. Po integracji wyruszyliśmy na podbój miasteczka akademickiego. Impreza w rytmie największych przebojów wszech czasów oraz w towarzystwie lubelskich Erasmusów trwała do wczesnych godzin porannych.

Page 18: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

18

Powrót przez starówkę zapewnił wszystkich, że Lublin nie bez powodu nazywany jest miastem inspiracji. Jedno jest pewne- był to dzień dłuższy niż zazwyczaj. ... Dobranoc Świeżynki.... 2-3 godziny pó źniej ...WSTAJEEEEEMYYYY!!! Tak tak....noc była krótka. Jednakże każdy punkt w agendzie musi zostać wykonany. Śniadanie, gorąca herbatka, 5 min na superszybką stylizację fryzury i wyruszamy na obrady. Korowód przeciągających się Świeżynek idący przez plac zamkowy- widok bezcenny =) Ale już po paru minutach każdy był przygotowany na to co miało się wydarzyć na jednej z sal wydziału humanistycznego Uniwersytetu Marii Skłodowskiej-Curie. Świeżynk ą być Na początek małe przypomnienie wczorajszej integracji. Kim jestem? Smerfetką? Harrym Potterem? Tak wyglądała jedna z gier przygotowana na sobotni teambuilding. NP , SD, AGM - Po szczegółowym szkoleniu na temat struktury naszej organizacji uczestnicy obozu są nie do zagięcia. Wszelkiego rodzaju skróty i inne tajemniczo brzmiące „zjawiska” zostały im scharakteryzowane przez Zarząd ESN Polska. By ich trochę ożywić nastąpiła krótka przerwa na Red Bulla i coś słodkiego. Po coffee break'u odbyła się dalsza część szkoleń. Wszyscy dowiedzieli się jak praca w ESN wygląda od środka- sztandarowe projekty oraz szkolenie prawne z zakresu funkcjonowania stowarzyszenia. Po obiedzie i zakończeniu pierwszego dnia obrad mieliśmy trochę czasu wolnego na odpoczynek i przygotowanie się do wieczornej imprezy.

Page 19: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

19

Welcome to Hawaii! Godziny wieczorne, kolorowe stroje- tak więc zaczynamy zabawę! Po parunastu minutach jeden z lubelskich klubów został opanowany przez uczestników Świeżynek. Na wejściu każdy dostał hawajską girlandę. O 22.30 przyszła pora na naukę tańca. Nasi nauczyciele byli niesamowici. W okamgnieniu na sali nie było osoby która nie poruszałaby się w rytmie gorącej salsy. I tak impreza rozkręciła się do granic możliwości. Czy był ktoś na sali kto nie zatańczył z nami Macareny? Nie sądzę :) Wczesnym porankiem wróciliśmy do miejsca zakwaterowania gdzie bardzo szybko na korytarzach zrobiło się cicho... W końcu jeszcze tego samego dnia czekały na nas warsztaty i masa nowych informacji przygotowana przez zarząd ESN Polska. aaaaaa – zmiana czasu! Jak na „miłosiernych” organizatorów przystało obudziliśmy Świezynki o przyzwoitej porze. Raz, dwa, pięć – zbiórka na dole i jedziemy na ostatnią już część weekendowego spotkania- niedzielne warsztaty z realizacji projektów oraz szkolenie z PR. Wspólne rozwiązywanie problemów, wymiana argumentów, pytania, dyskusje. Nowi członkowie organizacji mieli okazję do podzielenia się swoimi pomysłami a praca w grupie była dla nich bardzo wartościowym doświadczeniem. Po obiedzie i rozdaniu goodbye packów przyszedł czas na pamiątkowe zdjęcie pod pomnikiem patronki uniwersytetu- Marii Skłodowskiej-Curie. Pożegnań czas... Uczestnicy wymieniali się uściskami a po ich uśmiechniętych twarzach można było wywnioskować że ten wyjazd okazał się dla nich strzałem w dziesiątkę. Obserwowałam z jakim zaangażowaniem udzielali się podczas warsztatów, ile mają w sobie energii i kreatywności. I o to właśnie chodzi w ESN-ie. Na takich osobach opiera się nasza organizacja- młodych, ambitnych, otwartych na wszelkiego rodzaju doświadczenia. Z przyjemnością gościliśmy Was Wszystkich w Lublinie. Mamy nadzieję, że wszystko czego nauczyliście się tutaj w przyszłości zaprocentuje, przyjaźnie zawarte podczas weekendu okażą się bezcenne oraz że jako aktywni członkowie ESN-u nadal będziecie poszerzać swoje horyzonty. I jeszcze jedno- pamiętacie hasło „w Lublinie możecie stać się milionerami”? Otóż szczęśliwcy – jak np. finansowa ESN Polska właśnie u nas zaczęli swoja dobrą passę. Jak na sumienną osobę przystało- Ania od razu odprowadziła stosowny podatek i z reszta wygranej wróciła do domu :D

Justyna Warda Head of OC Świeżynki Lublin

ESN UMCS Lublin

Page 20: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

20

ŚWIEŻYNKI LUBLIN 26-29 marca 2010 w oczach ESN PW

Początek semestru, jeden z pierwszych wiosennych weekendów… W takich okolicznościach przyrody każdy porządny student nie myśli o niczym innym, jak tylko zasiąść wreszcie do książek i wpaść w wir nauki. My również mieliśmy tak ambitne plany na pewien piękny, ciepły i słoneczny weekend. Niestety, sekcja UMSC Lublin przeszkodziła nam w realizacji naszych zamiarów. W ostatnim tygodniu marca zorganizowali obóz integracyjno – szkoleniowy dla „świeżej krwi” ESN-u, tzw. ”Świeżynki”.

Niech żałuje ten, kto nie był. Kto był, niech się cieszy i raduje mimo, że wyjazd trwał niecałe 3 dni, to przeżyć, emocji i wydarzeń było na miarę dwutygodniowego wypadu. Nasi koledzy zapewnili nam cudowny pobyt w Lublinie, który niespodziewanie (przynajmniej dla nas) okazał się być ;) sympatycznym i ładnym miastem.

Już pierwszego dnia (w zasadzie wieczoru) – w piątek – organizatorzy nie pozwolili nam się izolować. Osoby z tych samych sekcji „porozrzucano” (w celu lepszego zapoznania się z innymi Świeżynkami) po różnych pokojach. Pomysł prosty, ale jak widać bardzo skuteczny. Gra integracyjna pomogła zapamiętać imiona przynajmniej kilku osób, jednak wiadomo – dopiero wieczorem nastąpiła prawdziwa integracja. Przy świetnej muzyce, w klimatycznym miejscu czas szybko leci, ludzie stają się bardziej otwarci i znajomości nawiązują się praktycznie same :)

Sobota – dzień szkoleń. Lekko zmęczeni wzięliśmy udział w kilkugodzinnych wykładach na temat struktury i działalności ESNu. W bardzo przystępny i zrozumiały dla wszystkich sposób przedstawiono nam najważniejsze informacje jakie powinnyśmy posiadać na temat naszej organizacji. Dowiedzieliśmy jak funkcjonuje ESN, kto tu rządzi, poznaliśmy najbardziej znane eventy. Case’y przygotowane przez organizatorów pozwoliły nam w praktyce sprawdzić świeżo nabytą wiedzę. Gratulacje dla organizatorów gdyż prezentacje były naprawdę ciekawe, zwięzłe i konkretne, nie zanudziły nas, a wprost przeciwnie – zainteresowały i poszerzyły horyzonty, gdyż dopiero wtedy zdaliśmy sobie sprawę, jak cennym nabytkiem jesteśmy dla ESNu, co możemy wnieść do tej organizacji i co z niej wynieść :)

Choć na zewnątrz nie było zbyt ciepło to i tak wieczorem, przemijającym w hawajskich klimatach atmosfera stała się naprawdę gorąca! W rytmy energicznej muzyki, zostaliśmy nauczeni podstawowych kroków salsy, aby już po paru minutach ruszyć do tańca całą grupą. Fantastycznie! Odbyło się też parę konkursów sprawnościowych - była salsa w płetwach, czy ćwiczenia praktyczne z operowania łyżkami :)

Potem przyszedł czas na podsumowanie wieczoru - wybory Miss i Mistera. Tutaj możemy się pochwalić, że Misterem został nasz własny Krzysiek :)

Page 21: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

21

Ostatniego dnia dowiedzieliśmy się nieco na temat PR-u organizacji, postawiono przed nami zaplanowanie jednego z projektów ESN. Po obiadku przyszedł niestety czas na pożegnania – kilka pamiątkowych zdjęć z Marią Skłodowską – Curie i do domu…

Wyjazd zaliczamy do bardzo udanych. Możliwość poznania wielu wspaniałych, miłych i kreatywnych osób, dużo pozytywnej energii, pomysłów, zapału i chęci, które zaprocentują w działaniu sekcji ESN PW – to wszystko zawdzięczamy „Świeżynkom”. Podziękowania należą się oczywiście naszym kolegom z UMCS Lublin – cały wyjazd był od początku do końca świetnie zaplanowany i zorganizowany . Nie pozwoliliście nam ani się nudzić, ani wyspać, a „handmade” kanapki nie pozwoliły nam umrzeć z głodu. Ogromny plus za darmowe przejazdy podczas wyjazdu – super sprawa, w nocy jak znalazł – nie trzeba się martwić o bilet wracając z imprezy w godzinach nocno-porannych. Raz jeszcze wielkie dzięki. Za to, czego się nauczyliśmy w Lublinie i za to, co możemy wspominać z Lublina.

świeżynki ESN PW: - Kasia Dzieńkowska - Gosia Kahl - Anka Polak - Krzysiek Gawęda

Page 22: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

22

Juwenaliowy MaGieL ESN-owy

Środa, godzina 13:10. Dopadam drzwi Stróżówki i zbiegam po wąskich

schodach prowadzących do naszego biura. Tam dziesięć osób, siedem laptopów, urywający się telefon… i dobiegające uszu kolejne odkrycie muzyczne Michała… No tak, wicedyrektor Juwenaliów (można by rzecz ich kierownik artystyczny) szuka nowych inspiracji- komentuję w głowie. Na pytanie czy możemy zacząć wywiad zarzuca mnie toną nowych pomysłów na imprezę, na Juwenalia, na to na tamto… Po godzinie wreszcie zaczynamy. Kochani, zapraszam na rozmowę z Michałem Ratusznikiem, vice-dyrektorem Juwenaliów 2010 w Krakowie i wyjątkowym członkiem ESN UEK.

A: Zabiegany? M: Ostatnio bardzo, w zasadzie to czuję się jakbym miał etat na uczelni (śmiech). Od 8 do 18 od poniedziałku do piątku (a nawet niedzieli) ciągle coś załatwiam, dzwonię, umawiam… A: No tak, Juwenalia to zapewne pracochłonne wydarzenie. Powiedz mi proszę co jednak ono ma wspólnego z działalnością ESN? M: Od 2 lat ESN jest współorganizatorem Juwenaliów na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. W ubiegłych latach przypadała nam niewielka część organizacji, tym razem jesteśmy odpowiedzialni za przygotowanie sceny

elektronicznej, imprez klubowych i Afterparty. Dzięki uczestnictwu w Juwenaliach przenosimy ducha ESN. Staramy się pokazać nasze główne wartości, mam tutaj na myśli hasło Pallomeri. To dla nas dobra okazja by budować poczucie jedności i integracji między Erasmusami a polskimi studentami, szczególnie podczas Erasmus Days. A: Właśnie, ErasmusDays to dzień promocji studentów zagranicznych w ramach organizowanych Juwenaliów. Opowiedz nam jaki program przygotowaliście na tegoroczne spotkanie? M: Podczas Erasmus Days będzie można odwiedzić standy dotyczące wyjazdów zagranicznych i porozmawiać z naszymi Erasmusami. W programie przewidujemy również EuroLunch i pokazy tańców, również tych zagranicznych. A:To w ramach Erasmus Days. A co czeka na studentów w programie Juwenaliów UEK. Kiedy odbywają się koncerty, gdzie i jak można w nich uczestniczyć? M: Juwenalia odbywają się w dniach 10-11 maja. Jedenastego w namiocie klubowym na naszym kampusie zagra Novika, obok której wystapią Lexus, Glasse,

Page 23: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

23

Ezzo i Marcin Gańko. Na scenie głównej pojawi się T. Love. Potem zapraszamy na AfterParty do klubu FashionTime. Z kolei dzień wcześniej zapraszamy na rajd po klubach. UEK Clubbing on tour. W czterech miejscach odbędą się cztery odmienne klimatycznie imprezy, w każdym z nich nagroda do wygrania. Dla uczestników clubbingu będzie przygotowany specjalny tramwaj, kursujący pomiędzy klubami. A: Zapowiada się prawdziwy klubowy rajd. Stało się tradycją, że UEK przygotowuje namiot klubowy gdzie zapraszacie gwiazdy muzyki elektronicznej. Dlaczego akurat ten gatunek? M: Muzyka elektroniczna staje się coraz bardziej popularna wśród młodych ludzi, również Erasmusi preferują ten gatunek muzyczny, czego dowiodła sonda przeprowadzona przez naszą sekcję.

A: Ty również słuchasz elektro? M: Słucham underground i muzyki elektronicznej. Choć nie znaczy to, że zamykam się na inne gatunki. Lubię wyszukiwać zespoły niszowe, które eksperymentują z dźwiękami. Co wiąże się po części z ideą namiotu klubowego o który wcześniej pytałaś. UEK stawia na nową wizję. Chcemy zerwać ze stereotypem Juwenaliów jako święta alkoholu i wandalizmu. Poprzez promowanie muzyki niszowej i zapraszanie ciekawych zespołów dajemy możliwość obcowania z wyższą kulturą. A: Program Juwenaliów pokazuje, że nie tylko z kulturą, ale i ze sportem. Wiadomo już, że na Juwenaliach odbędzie się Bieg UEK, czy to również nowe oblicze tej imprezy? M: Bieg UEK jest pomysłem byłego przewodniczącego Parlamentu Studenckiego Pawła Godka, tancerza i zapalonego sportowca. Bieg ma propagować przede wszystkim zdrowy tryb życia i aktywność sportową wśród młodych ludzi.

Page 24: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

24

A: Z tego mówisz widać, że plany są bardzo ambitne i rzeczywiście wprowadzają nową jakość do tej imprezy co zapewne cieszy się aprobatą Uniwersytetu. Jak wiemy UEK od zawsze wpiera finansowo Juwenalia, kogo jeszcze udało Wam się skłonić do współpracy w tym roku? M: Głównym sponsorem jak co roku jest Lech. W tym roku nawiązaliśmy współpracę marką Pepsi. Ta ostatnia jest dla nas szczególnie ważna, gdyż łączy się z nowym wizerunkiem Juwenaliów. Marka Pepsi zmieniła logo, szukając nowej jakości, podobnie my szukamy nowych trendów i pomysłów. Chciałbym też dodać, że współpraca sponsorska jest wynikiem wieloletniej pracy członków ESN. Szeroki zakres kontaktów i firm partnerskich był budowany na przestrzeni lat. Nasz obecny sukces zawdzięczamy w dużej mierze byłym działaczom ESN. A: Cieszy zatem fakt, że firmy są wciąż chętne do współpracy, niemała w tym zasługa ESN. Jak wspomniałeś do sukcesu przyczynili się również byli członkowie, sam jesteś na 5 roku, czy planujesz działać w organizacji po skończeniu studiów? M: Nie planuje pracy w ESN w sposób czynny. W miarę możliwości będę pomagać nowym członkom. Myślę, że naturalną koleją rzeczy jest rotacja osób w organizacji, przekazywać inicjatywę młodym. A: A co w takim razie dało Ci działanie w ESN? M: Zmarszczki i siwe włosy (śmiech). Nie chcę wymieniać tych wszystkich typowych bzdur, że poznałem dużo ciekawych ludzi, zawarłem przyjaźnie itp. choć to oczywiście prawda. Tyle tylko, że daje to większość organizacji czy zrzeszeń studenckich. A ESN nie jest typowy. Świadczy o tym przede wszystkim wymiar międzynarodowy naszych działań. Projekty, konferencje zagraniczne, organizacja imprez czy obecnie Juwenaliów dało mi ogromne doświadczenie i otwartość. Być może jestem nawet bardziej odpowiedzialny i dojrzały (śmiech). A: Jak zatem wykorzystasz te nabyte dzięki ESN umiejętności po opuszczeniu uczelni? M: Planuję założyć firmę razem z Daro (vice-przewodniczącym ESN UEK). Nie chcę mówić szczegółów, bo wszystko jest w fazie przygotowań. Zdradzę jedynie, że będziemy działać w sektorze rozrywkowym. A: Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć powodzenia w przyszłych planach. Dziękuję Ci za poświęcony czas. M: Dziękuję również.

Na temat obecności ESN-u w Juwenaliach UEK z Michałem Ratusznikiem rozmawiała Adrianna Ślusarczyk

Page 25: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

25

„Erasmus” oczami Erasmusa : ) Warto wziąć udział na Erasmusa, ponieważ… Powodów wyjazdu na Erasmusa jest wiele i trudno wymienić wszystkie pozytywy w jednym zdaniu. Pokrótce postaram się określić moje spostrzeżenia i korzyści jakie kierowały mną z podejmowaniu, jak się później okazało, słusznych decyzji związanych z wyjazdem do Wilna. Każdy z nas ma w sobie „ małego podróżnika”, który zachęca do poznawania, odkrywania tego co nieznane i dążenia do czegoś nowego. A kiedy jest najlepszy moment, jeśli nie w okresie studiowania, jak ja to nazywam „ błogiego i beztroskiego okresu życia”. Erasmus tym bardziej zachęca młodych ludzi do wzięcia udziału, gdyż student nie musi korzystać z urlopu dziekańskiego i tracić możliwości studiowania ze swoimi rówieśnikami. Okres pobytu za granicą liczony jest do okresu studiów na macierzystej uczelni i pozwala zachować możliwość podążania swoją wyznaczoną ścieżką edukacyjną. Czytałem mnóstwo opinii Erasmusów na temat ich wrażeń z uczestnictwa w wymianach i wszyscy jednym tchem wymieniają kilka podstawowych powodów. W odpowiedzi na to pytanie nie będę oryginalny i skłonię się do podobnych argumentów. Należą do nich chęć poznawania ludzi z różnych zakątków świata, nie tylko spośród studentów z Europy, ale także z innych kontynentów, nauka języków obcych z „native speaker”, nawiązanie międzynarodowych znajomości, integracja kulturowe i spędzenia najpiękniejszego okresu w swoim życiu. Profity jakie uzyskałem korzystając z programu odczuwam do dnia dzisiejszego i co najważniejsze mogę stwierdzić, że rozwinąłem swoje praktyczne umiejętności komunikatywne, dostosowywania się do różnych warunków czy radzenia sobie w trudnej sytuacji. Dzięki rocznemu pobytowi na Litwie uzyskałem pewność siebie i uzmysłowiłem sobie, że wszystko czego pragniesz jest do zdobycia i w Twoim zasięgu. W Wilnie nie tylko studiowałem, ale jednocześnie odbyłem 3 miesięczny staż w Ambasadzie Polskiej, gdzie miałem przyjemność zobaczyć jak funkcjonują nasze placówki dyplomatyczne. Po powrocie do kraju i zaliczeniu zaległych przedmiotów, nie stanowiło dla mnie żadnej trudności znalezienie pracy, gdyż z takim „bagażem doświadczenia”, który ze sobą przywozisz, można śmiało powiedzieć, że to pracodawca będzie o Ciebie zabiegał, a nie na odwrót. Wilno jest … miastem, do którego zdecydowałem się pojechać na wymianę studencką w ramach programu Erasmus.

Page 26: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

26

Odtąd stało się ono bliskie mojemu sercu obok Radomia, w którym się urodziłem i Lublina, gdzie nadal studiuje. Dlaczego wybrałem właśnie naszego sąsiada, a nie ciepłe kraje półwyspu iberyjskiego? Początkowo wybór wydawał się prosty, postanowiłem wybrać miejsce, gdzie spędzę roczne „wakacje” ze wszystkimi dobrodziejstwami przysługującymi studentom zagranicznym. Dodatkową zachętą był fakt, że moi znajomi z zeszłych lat wybierali kraje południowej Europy, przede wszystkim Hiszpanię, i opowiadali mi o swoich przeżyciach. Zmianę decyzji podjąłem ze względu na ciekawe ofertę edukacyjną Uniwersytetu Wileńskiego oraz historię tej uczelni cieszącej się renomą w całej Europie. Nie chciałem, aby czas spędzony za granicą był tylko przeznaczony na zabawę i ciągłe imprezowanie ze znajomymi, gdyż na to zawsze można znaleźć wiele okazji. Pragnąłem spożytkować go efektywnie i z korzyściami. Wilno jest przepięknym miastem o bogatej kulturze i tradycji. Przechodząc ulicami Starego Miasta czy niektórych wileńskich dzielnic, ma się wrażenie, że cofamy się do XVI/XVII wieku, w którym budowano te okazałe budynki. W burzliwej historii miasta były momenty, że znajdowało się ono pod polską jurysdykcją stąd można zauważyć wiele polskich akcentów takich jak Cmentarz na Rosie, dom Adama Mickiewicza czy kościół Jana Pawła II, co sprawia wrażenie, że nie jesteśmy tak zupełnie na „obcej ziemi”. Najbardziej zaskoczyło mnie w litewskiej kulturze... Tak jak wspomniałem już wcześniej nie miałem pojęcia, że nasza kultura jest tak podobna do litewskiej. Oczywiście graniczenie ze sobą obu państw powoduje przenikanie elementów polskiej i litewskiej kultury, ale nie wiedziałem, że mają ze sobą tyle wspólnego. Począwszy od jedzenia po zabytki, a skończywszy na mentalności ludzi. Każdy Erasmus obawia się, że w innym państwie spotka go bariera językowa, która utrudni mu funkcjonowanie w pierwszych miesiącach pobytu. W moim przypadku nie stanowiło to żadnego problemu, gdyż duży odsetek osób posługiwało się płynnie językiem polskim. Polszczyzna nie stanowiła dla nikogo trudności, może dlatego że na Litwie zamieszkuje znaczna polskiej mniejszości narodowej. Jedynie do czego nie mogłem się przyzwyczaić, to ich fanatyzm związany ze sportem – koszykówką. Próbowałem przełamać swoją niechęć do tego sportu, ale zawsze wydawało mi się to nudne w porównaniu z piłką nożna lub

Page 27: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

27

siatkową. Panuje wśród nich pewnego rodzaju kult, pogląd że jest to ich „druga religia” i w czasie jakichkolwiek rozgrywek cała Litwa bacznie śledzi i kibicuje swoim zawodnikom. Rzecz związana z Erasmusem, za która będę tęsknił najbardziej … Jeśli mam wymienić tylko jedną rzecz to będzie to kontakt z osobami, z którymi nawiązałem koleżeńskie, a niekiedy i przyjacielskie relacje, mieszkając w akademiku. Brakować mi będzie porannych pobudek jakie dziewczyny z Niemiec mieszkające w moim segmencie pokój obok, robiły nam każdego dnia. Wspólnych posiłków przygotowywanych przez Erasmusów i nocnych wyjść na imprezę. Poprzez obcowanie z żakami z innych państw mam na myśli nie tylko sferę rozrywkową, ale szeroko rozumianą współpracę w grupie na zajęciach akademickich i akcjach organizowanych przez sekcje ESN Vilnius szerzącą informacje o programie. Osobom wybierającym się na wymianę doradziłbym, aby… W pierwszej kolejności nie zrażały się na wiele formalności i wysokie kryteria jakie kandydat musi spełnić w procesie rekrutacyjnym, aby zakwalifikować się do programu. Próbując przebrnąć przez stos obowiązków człowiek nic nie traci, a może wiele zyskać. Najgorszą rzeczą jest użalanie się nad sobą i pozostawanie w przekonaniu, że nie jesteśmy wstanie nic osiągnąć. Po drugie, by nastawili się pozytywnie na wyjazd i nie zważali na przeciwności jakie dookoła ich się będą działy. Kłamstwem byłoby twierdzenie, że cały ta procedura i pobyt są „usłane różami” i Erasmusa omijają przykre sytuacje czy problemy. Dodam więcej, to student musi przekonać do siebie komisje, że jest odpowiednią osobą na wyjazd i poradzi sobie ze wszystkimi trudnościami reprezentując godnie nie tylko uczelnie, z której jedzie, ale także kraj. Radzę każdej osobie głęboko się zastanowić nad wyjazdem czy jest na to gotowa, a jeśli tak to nic innego tylko aplikowanie i odpowiedni wybór kraju, do którego chce pojechać. Jacek Romanowicz- student V roku administracji stacjonarnej na Uniwersytecie Marii Curie- Skłodowskiej w Lublinie, uczestnik programu wymian międzynarodowych „Erasmus” w roku akademickim 2008/09, Członek Zarządu ds. organizacji ESN UMCS Lublin w roku akademickim 2007/08.

Iga Nowak Członek Zarządu ds. Promocji ESN UMCS Lublin

Page 28: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

28

SocialErasmus w Pigułce

SocialErasmus to innowacyjny projekt Erasmus Student Network, którego głównym celem jest zaangażowanie międzynarodowych studentów w działania społeczne, dobroczynne i kulturalne.

Projekt SocialErasmus ma na celu uzupełnienie okresu pobytu za granicą o wartości przyświecające autorom programu Erasmus, gdzie czas spędzony na wymianie powinien być nie tylko okazją do poznania innej kultury, metod nauczania i nawiązania niezwykłych przyjaźni, ale również inspiracją na dalsze życie dla wszystkich biorących w nim udział.

W lutym 2010 projekt został przegłosowany projektem międzynarodowym

ESN, co oznacza, że będzie realizowany we wszystkich krajach, w których działa ESN. Otwiera, to wiele nowych możliwości oraz stawia wyzwania przed projektem. W Polsce najważniejszymi wyzwaniem dla SocialErasmusa jest standaryzacja zasad funkcjonowania w całej Polsce, stworzenie mocnych podstaw do działania oraz motywacja studentów międzynarodowych do udziału w akcjach.

Justyna Adamiec

Koordynator SocialErasmus 2008/2009

Page 29: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

29

ESN UEK SocialErasmus-owo!

Na ekonomii wmawiają nam, że współczesnemu światu brak bezinteresowności, a działalność charytatywna motywowana jest głównie chęcią zysku… A przecież „Życie nie tylko po to jest, by brać…” jak zauważył Stanisław Soyka! Nasi studenci doskonale sobie zdają z tego sprawę, nie ma się więc co dziwić, iż sekcja

Social w ESN-ie na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie rozwija się w zawrotnym tempie. Nie jestem w stanie wyliczyć na palcach wszystkich planowanych akcji i eventów, które odbędą się w najbliższym czasie. Postaram się nie narobić bałaganu i wprowadzić trochę chronologii…

Tydzień przed świętami, 25 marca, zamiast myśleć o mazurkach i leniuchowaniu, przedstawiciele sekcji Social wraz z Erasmusami spotkali się z podopiecznymi Stowarzyszenia Rodzin Zastępczych i Adopcyjnych ProFamlia na wspólne przygotowanie kartek świątecznych i pisanek. Jak się można domyślić najwięcej zabawy przyniosło robienie wydmuszek… ☺ (swoją drogą zainteresowanie rozbudziła kwestia jak ta tradycja wygląda w innych krajach).

„Jeżeli chodzi o Erasmusów to dzieci były zachwycone. Od pierwszych chwil na warsztatach nawiązała się więź i obie strony zaangażowały się we wspólną pracę. Okazało się, że nawet nieznajomość języka nie była dla nikogo przeszkodą, a oto obawiałam się najbardziej. Na szczęście niepotrzebnie:)” zauważa koordynatorka sekcji Social ESN UEK Olga Strukowska-Kozień.

Dzieciakom tak się spodobało bratanie się ze studentami, że wyrazili szczere chęci na kolejne spotkania. Jedna z dziewczynek zapałała sympatią do naszej esn-owej koleżanki (z wzajemnością zresztą), co sprawia, że kontakt będzie pielęgnowany na indywidualnych spotkaniach. Warto wspomnieć o poszukiwaniach wolontariuszy przez fundację ProFamilia, którzy pomagaliby dzieciom w odrabianiu lekcji, bawili się z nimi, wspólnie spędzali czas. Mamy nadzieję, iż również w tej sprawie krakowscy studenci staną na wysokości zadania! ☺

Kolejnym (planowanym na kwiecień i maj) chlubnym przedsięwzięciem są spotkania Erasmusów z podopiecznymi domów dziecka i innych podobnych placówek organizowane przez nasz ESN podczas ESNaliów. Poprzez barwne prezentacje, szybki kurs najbardziej przydatnych słówek, degustacje narodowych potraw, tańce, muzykę czy inne bardziej lub mniej znane formy (mnóstwo niespodzianek!) nasi Erasmusi i członkowie ESN UEK będą przybliżać kulturę, tradycje i mentalność ojczyzn zagranicznych studentów! 16 kwietnia odbędzie się pierwsze

Page 30: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

30

spotkanie z Hiszpanami (aż mnie ciekawość zjada od środka co nasi żywiołowi przyjaciele wymyślą z tej okazji ☺), „harmonogram kolejnych spotkań już w przygotowaniu”- zdradza Olga.

Finał akcji SocialErasmus w ramach tegorocznych ESNaliów zwieńczy piknik w Parku Jordana 30 maja, myślę że to wydarzenie zachęca bez zbędnego zachwalania (połączenie przyjemnego spędzenia dnia wśród zieleni w majowym słońcu z pomocą i zabawą z pełnymi wigoru i zarażającymi energią dzieciakami sprawia, iż chyba każdemu z nas usta składają się w uśmiech ☺)…

Wiem, wiem zaskoczę Was, ale to nie koniec ambitnych planów sekcji Social z UEK-u… Rozpoczynamy współpracę z fundacją Mam Marzenie, by pomagać w przywracaniu nadziei najmłodszemu, doświadczonemu przez los pokoleniu. 28 Kwietnia w klubie Pauza przy ulicy Floriańskiej odbędzie się impreza charytatywna, gdzie będziemy zbierać fundusze na aparat dla jednego z podopiecznych fundacji. Wydarzenie to połączone jest z Galą finałową konkursu fotograficznego Discover Europe (więc wszystko powiązane tematycznie ☺). Pamiętajmy: „grosz do grosza, a będzie kokosza”!

Druga impreza charytatywna organizowana wraz z fundacją DR Clown wyprawiona zostanie pod koniec kwietnia, warto więc śledzić na bieżąco doniesienia od Social UEK i w miarę możliwości zaangażować się w projekty, aby pomóc dzieciakom i przywrócić na ich twarzach uśmiech, bo „życie nie tylko po to jest, by brać/ życie nie po to, by bezczynnie trwać…” Pokażmy na co nas stać! Na zakończenie chciałabym pogratulować Oldze- koordynatorce sekcji Social na naszej uczelni oraz wszystkim, którzy wbrew ekonomii do tej pory zaangażowali się w działalność charytatywną ☺ Jesteśmy z Wami!

Patrycja Młyczyńska ESN UEK

Page 31: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

31

Na krześle… po drugiej stronie stołu

Annual General Meeting to największe spotkanie ESN na szczeblu międzynarodowym, odbywające się raz w roku. Dla wielu ESN-owiczów – zarówno dla tych, którzy niejeden AGM mają już za sobą, jak i dla tych, którzy wybierają się nań po raz pierwszy – jest to najbardziej wyczekiwane wydarzenie roku. Podobnie jak inne spotkania ESN, również każdy AGM kryje w sobie tak miłe, jak i niemiłe niespodzianki, których nie sposób przewidzieć.

Kiedy po raz pierwszy, jeszcze w ubiegłym roku kalendarzowym zobaczyłam na stronie www.esn.org informację o tym, że poszukiwani są chętni do pracy w prezydium obrad AGM-u w Stambule, uważnie ją przeczytałam i pomyślałam – czemu nie? Przeczytałam jednak tę informację raz jeszcze i zaczęłam się zastanawiać, co taki wybór by dla mnie oznaczał.

Po pierwsze – nie byłam jeszcze nigdy na żadnym AGM-ie (do Utrechtu nie mogłam pojechać ze względu na planowaną wycieczkę ESNtrainem, a rok wcześniej nie byłam jeszcze w ESN-ie). Po drugie – nigdy nie byłam w prezydium obrad żadnej konferencji, a tym bardziej ESN-owej. Po trzecie – musiałabym współpracować z trzema osobami, których być może nigdy wcześniej nie widziałam na oczy. Po czwarte wreszcie – wybór taki z pewnością wiązałby się z wieloma obowiązkami, z których nie mogłabym się nie wywiązać – a przecież mam już na głowie dużo ważnych spraw sekcyjnych, nie wspominając o uczelnianych i prywatnych.

Page 32: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

32

Z drugiej jednak strony… Cechy opisane przy stanowisku drugiego asystenta prezydium w dużej mierze pokrywały się z cechami mojego charakteru. Osoba kandydująca na tę pozycję nie musi mieć ani tak dużego doświadczenia jak przewodniczący i wiceprzewodniczący prezydium, ani takiej wiedzy technicznej, jak wiceprzewodniczący i pierwszy asystent. Nie oznacza to bynajmniej, że osoba ta nie musi być odpowiedzialna. Zajmowanie się delegacjami głosów sekcji, spisywaniem nazwisk mówców czy zbieranie dokumentów legitymizujących kandydatów do nowego zarządu ESN International to tylko część obowiązków „second helpera”. Umiejętność słuchania, cierpliwość, optymizm, wyrozumiałość i elastyczność to zaledwie niektóre atrybuty, które zdecydowanie ułatwiają pracę takiej osobie.

Termin wysyłania aplikacji (15 stycznia) był wystarczająco długi, abym rozważyła wszystkie „za” i „przeciw” kandydowania do tego zespołu. Dość długo zbierałam się, aby napisać tego jakże ważnego maila… Przez co najmniej kilka dni dopisywałam i wykreślałam kolejne słowa i w ostatniej chwili – na 23 godziny przed upływem terminu – zdecydowałam ostatecznie i kliknęłam „wyślij”. Zaraz potem zaczęłam się zastanawiać, co się stanie, jeśli… Jeśli nie zostanę wybrana, to trudno – pojadę na AGM lub zostanę w domu. Jeśli jednak zostanę wybrana? Cóż, będę musiała stawić czoła nowemu wyzwaniu!

Pierwszego maila otrzymałam już po 4 dniach od Markety Tokovej z Czech, przewodniczącej ESN International. Był on jednak skierowany do wszystkich kandydatów do prezydium i zawierał tylko informację, że w najbliższych dniach zostanie podjęta ostateczna decyzja co do składu prezydium. Już następnego dostałam kolejną wiadomość, tym razem od przewodniczącego prezydium – Mathiasa Kissiga z Niemiec. Zadał kilka dodatkowych pytań, dotyczących między innymi doświadczenia pracy w prezydium i gotowości poświęcenia większej części wolnego czasu na regenerację niż integrację. Dzięki organizacji NP w grudniu przynajmniej druga kwestia nie była mi obca, więc czym prędzej odpowiedziałam i już następnego dnia wiedziałam wszystko – zostałam wybrana! Wspólnie z Mathiasem Kissigiem (Niemcy), Patrickiem Jőrgiem (Niemcy/Austria) i Hendrikiem Schraa (Holandia) będę przez najbliższe 2,5 miesiąca pracować nad sprawnym przygotowaniem i przebiegiem AGM-u! Patricka miałam okazję poznać osobiście już półtora roku wcześniej, nazwisko Mathiasa kojarzyłam z różnymi ESN-owymi zagadnieniami, ale tak naprawdę kompletnie nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać po takim zespole.

W ostatnim tygodniu stycznia dostaliśmy pierwsze dokumenty do przejrzenia a także pierwszą wersję agendy obrad. Już tydzień później miała się odbyć pierwsza konferencja na Skype między członkami prezydium a przewodniczącą i wiceprzewodniczącą zarząd ESN International. Był to czas ferii zimowych, które już dużo wcześniej planowałam spędzić w moich ukochanych Włoszech. Wzięłam więc ze sobą laptopa, słuchawki i nadzieję, że będę online 4 lutego wieczorem. Okazało

Page 33: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

33

się, że połączenie z internetem miałam, ale wystarczająco słabe, by kilkakrotnie przerwało się podczas naszej konferencji. W przyszłości okazało się, że nie tylko ja miewam problemy ze sprzętem elektronicznym, bowiem prawie każda rozmowa naszego „dream teamu” była opóźniona lub przerywana. W międzyczasie okazało się, ze z problemami technicznymi zmagają się też organizatorzy AGM-u, co radością nas nie napawało… Najważniejsze jednak, że mimo wszystko się nie poddawaliśmy!

W międzyczasie zbliżało się SD w Szczecinie. Na grupę ESN Polska został wysłany call na członków prezydium. Choć obowiązki tych osób na ogólnopolskich spotkaniach ESN różnią się od członków prezydium AGM-u, postanowiłam się zgłosić, aby zawczasu przynajmniej zobaczyć, jak to jest po drugiej stronie biurka.

20 lutego zaczęły napływać pierwsze delegacje głosów od sekcji, które nie mogły wysłać na AGM żadnego delegata. Przez cały marzec regularnie konsultowaliśmy wszelkie zmiany wprowadzane do agendy, zastanawialiśmy się, w jakiej kolejności ustawić poszczególne prezentacje, jak zmieścić 1159 minut obrad w dostępnych 1140, a co za tym idzie – z których tematów zrezygnować, a na które przeznaczyć mniej czasu.

Prawdziwa „zabawa” zaczęła się jednak dopiero w Stambule! Przyjazd na miejsce kilka dni przed AGM-em dał nam możliwość zapoznania się w rzeczywistości pozawirtualnej, dzięki uczestnictwie w CNR-ze mogłam też zapoznać się już z NR-ami poszczególnych krajów, a także kandydatami do zarządu. Z lotniska do miejsca zakwaterowania jechałam z kilkoma innymi ESN-owcami, którzy przylecieli w wielkanocny wieczór. Byli zaskoczeni, że zdecydowałam się spędzić mój pierwszy AGM po drugiej stronie prezydialnego stołu – ominie Cię cała zabawa! – mówili jedni – będziesz mieć ciężko z samymi facetami – twierdzili inni. Ja jednak byłam dobrej myśli.

Podczas CNR-u musieliśmy w czasie obrad poświęcić się prezydialnym obowiązkom – między innymi wysyłać przypomnienia o brakujących prezentacjach, delegacjach, ładnych parę godzin przeznaczyliśmy też na przeprawę na drugi koniec miasta, gdzie obejrzeliśmy aulę, na której już za 2 dni miały rozpocząć się obrady AGM-u. Tam zdecydowaliśmy, że po ceremonii otwierającej zamiast iść na paradę zostaniemy na auli, by poustawiać stoły, krzesła o przygotować cały sprzęt techniczny.

Jak zaplanowaliśmy, tak też zrobiliśmy. Niestety jednak przygotowania te zajęły nam tyle czasu, że o północy udaliśmy się prosto do hotelu nie myśląc ani o paradzie, ani o imprezie. Zresztą już o 6.30 następnego ranka jedliśmy śniadanie, by odpowiednio wcześnie dotrzeć na aulę i przygotować kolejne rzeczy. Zaczyna się

Page 34: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

34

– pomyślałam – ale właśnie o tym pisał Mathias jeszcze zanim zostałam oficjalnie wybrana i właśnie na to się zgodziłam.

Zgodnie z regulaminem AGM-u zarząd ESN International proponuje skład prezydium, który jednak musi być przegłosowany przez wszystkie sekcje. Zdecydowaną większością głosów propozycja zarządu została zaaprobowana przez AGM i mogliśmy oficjalnie rozpocząć pracę! Piątkowe obrady przebiegły bez większego problemu. Największe – z mojego punktu widzenia – zamieszanie tego dnia powstało, kiedy na listę pytań do kandydatów na stanowisko External Relations w zarządzie ESN International zgłosiło się aż 12 osób. Dzięki Mathiasowi szybko jednak udało się opanować sytuację i do końca dnia nie było już żadnych niespodzianek. Po obradach trzeba jednak było znów zostać na auli, w związku z czym ominęła nas znacząca część infomarketu. Byliśmy na nim właściwie dosłownie 10 minut, bo kolejne 30 spędziliśmy na spotkaniu z NR-ami i OC, mającym na celu rozwiązać niektóre problemy komunikacyjne i organizacyjne. Potem już bez kłopotów wróciliśmy ze wszystkimi do hotelu, a następnie udaliśmy się na eurodinner.

Sobotnie obrady również przebiegały sprawnie, do momentu kiedy zostałam poproszona o sprawdzenie w internecie informacji o katastrofie samolotu prezydenckiego, którą jedna z Polek dostała SMS-em. W tym czasie chętni spisywali propozycje poprawek i zmian do statutów i regulaminów ESN International, które następnie miałam przepisać. Przez jakiś czas byłam jednak tak wstrząśnięta wypadkiem, że moi niemieccy koledzy znów musieli mi pomóc w tej pracy.

Następnie przyszła kolej na warsztaty, w których znów uczestniczyli niemal wszyscy oprócz prezydium. Prace na auli zajęły nam jednak wystarczająco mało czasu, aby resztę przeznaczyć na spokojne zjedzenie obiadu, odpoczynek, zebranie od kandydatów do zarządu brakujących dokumentów i dotarcie na AGM-owe NP rychło w czas. Wieczorem zarówno dla prezydium, jak i dla większości Polaków naturalne było pozostanie w hotelu zamiast wyprawy na imprezę.

Niedziela przyniosła kolejne niespodzianki. Osoba mająca wydawać urządzenia do głosowania sekcjom z oddelegowanym głosem nie pojawiła się na miejscu, więc musiałam ją zastąpić, przez co ledwie zdążyłam wrócić na aulę by spisać nazwiska osób zadających pytania. Była to jednak drobnostka w porównaniu z tym, co miało wydarzyć się po obiedzie. Okazało się, że część urządzeń do głosowania dostała się

Page 35: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

35

w niepowołane ręce, w związku z czym wyniki głosowania nad organizatorem AGM-u w przyszłym roku jest nieważne. Ustalenie dalszych działań, zwrócenie wszystkich urządzeń i ponowne ich wydanie uprawnionym osobom zajęło nam godzinę. Wszyscy cieszyli się jednak, że sprawa wyszła na jaw już po wyborze AGM-u, a nie dopiero po wyborze całego zarządu. Po tym incydencie wszystko przebiegło już zgodnie z planem.

Po gali finałowej przyszedł czas na powrót do hotelu, a rano przeprowadzkę do hotelu, gdzie wreszcie mogłam spędzić trochę więcej czasu z Polakami. Wtedy też dopiero miałam tak naprawdę trochę czasu, by zobaczyć w Stambule coś więcej niż tylko hotel, aulę i autokar. ;)

Jak widać, udział w AGM-ie może mieć zupełnie różne oblicza. Z pewnością inaczej odbiera go delegat sekcji, inaczej NR, inaczej członek zarządu ESN International, inaczej kandydat do zarządu, inaczej członek OC a jeszcze inaczej

członek prezydium. Co więcej, punkt widzenia różni się też w zależności funkcji pełnionej w danym zespole – zarówno dosłownie (Hendrik w przeciwieństwie do mnie i Niemców przez większość czasu był w reżyserce u góry auli), jak i w przenośni (Hendrik i Patrick musieli zmagać się z niemałą ilością problemów technicznych, Mathias pilnował sprawnego przebiegu obrad, a ja zajmowałam się bardziej „papierkową robotą”).

Czy osoby, z którymi rozmawiałam zaraz po przyjeździe do Stambułu miały rację? Cóż, decyzja o zgłoszeniu się do takiego zespołu nie jest łatwa i wiąże się z wieloma wyrzeczeniami (spośród czterech AGM-owych imprez byłam w sumie tylko na jednej, ominęła mnie też parada, infomarket i warsztaty). Z drugiej jednak strony jest to doskonała możliwość sprawdzenia swoich zdolności organizatorskich i komunikacyjnych a także umiejętności współpracy w zespole międzynarodowym!

Doświadczenie takie uświadamia też, że AGM to nie tylko zabawa na paradzie, eurodinnerze i innych imprezach, ale także czas bardzo intensywnego wysiłku umysłowego na obradach oraz miesiące pracy i serca włożonego przez OC, zarząd ESN International, CNR i prezydium w to, aby całe spotkanie przebiegło jak najsprawniej.

Page 36: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

36

Prezydium obrad to po angielsku chair(ing) team. Jeśli miałabym opisać swoje doświadczenie tylko w kilku słowach, napisałabym, że „nie takie krzesło straszne, jak je malują”. Dzięki temu, że mogłam liczyć na pomoc bardzo wielu osób – innych członków prezydium, członków zarządu ESN International, CNR-u i innych osób, które były w prezydium na poprzednich AGM-ach, czułam się w tej roli dużo pewniej, niż gdybym była zostawiona sama sobie. Bardzo cieszę się, że 15 stycznia wysłałam to zgłoszenie – dzięki temu miałam okazję uczestniczyć we wspaniałym wydarzeniu i po raz kolejny poczuć ducha Pallomeri.

Dlatego jeśli ktokolwiek z Was zastanawia się, czy nie jechać za rok do Budapesztu jako jedno z „krzeseł”, gorąco zachęcam do kandydowania! Do objęcia są aż cztery różne stanowiska, z których powyżej zostało opisane tylko jedno.

Joanna Maziarz

ESN UG Gdańsk

Page 37: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

37

Na zielonej Ukrainie…

Z roku na rok Erasmus Student Network rośnie w siłę. Zyskujemy nowych partnerów, członków ale też nowe sekcje w różnych, niekiedy zaskakujących lokalizacjach. Pod koniec 2009 roku chęć dołączenia do naszej sieci wyraziła Ukraina. Co zaskakujące nie była to grupa studentów z Kijowa czy też Lwowa jednak organizacja z Luhańska – jednego z najdalej wysuniętych na wschód miast Ukrainy.

Wedle schematu ESN International każde 2 pierwsze sekcje z wcześniej niezrzeszonego z nami kraju, które wyrażą chęć przystąpienia do Erasmus Student Network muszą być zaakceptowane przez Council of National Representatives czyli potocznie mówiąc naszych NR-ów. Zanim to się jednak stanie po prezentacji, którą przedstawią konieczna jest tak zwana Study Visit czyli wizyta kontrolna jednego z członków ESN Int. pozwalająca zweryfikować wcześniej prezentowane przez nich działania.

W marcu b.r to właśnie mnie przypadło spędzić 3 niezapomniane dni na zielonej Ukrainie… Jak je wspominam? Jakie wrażenie wywarł na mnie nasz sąsiad? Oto krótka relacja z tego co stało się za naszą wschodnią granicą…

Swoją ukraińską przygodę rozpoczęłam od lwowskiej wycieczki zorganizowanej przez moją sekcje dla naszych Erasmusów. Przez cały weekend wraz 50 obcokrajowcami oraz 3 członkami ESN UW zwiedzaliśmy, odkrywaliśmy uroki Ukrainy oraz bawiliśmy się w lwowskich klubach. Ostatniego dnia, gdy wszyscy wracali już do Polski ja wyruszyłam na wschód – na spotkanie ze Luhańskimi studentami.

Page 38: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

38

Pierwszym wyzwaniem okazała się sama podróż. Początkowo planowałam bowiem przeprawę pociągiem. Niestraszne mi jest długie podróżowanie jednak 26 godzin (tak tak tyle właśnie jedzie się w jedną stronę ze Lwowa do Luhańska!) to zdecydowanie za wiele. Tym bardziej jeśli jedzie się w pojedynkę. Dlatego też ostatecznie padło na samolot z przesiadką w Kijowie.

Do Luhańska dotarłam w nocy jednak dzięki uprzejmości gości bezpiecznie zostałam zawieziona do małego hoteliku w samym centrum miasta. Po spartańskich warunkach jakie mieliśmy w lwowskim hostelu jednoosobowy pokój z telewizorem wydał mi się największym luksusem na świecie J

2 kolejne dni minęły pod znakiem spotkań z władzami uczelni (w tym m.in. z Prezydentem Uniwersytetu, parlamentarzystą odpowiedzialnym za system edukacji Ukrainy), studentami oraz przyszłymi członkami ESN Ukraina. Odpowiadałam na dziesiątki pytań, tłumaczyłam czym dokładnie zajmuje się ESN, objaśniałam różnice pomiędzy naszą organizacją a LPP Erasmus oraz przede wszystkim obserwowałam. Pomimo tego, że Ukraina nie uczestniczy w programie Erasmus (jedynie Erasmus Mundus) Luhansk Taras Shevchenko National University posiada ponad 500 studentów zagranicznych (w tym ponad 150 z wymian bilateralnych). W opiekę nad obcokrajowcami wkładają nie mniej serca niż pozostałe kraje ESNu zaś jedyne czego im w chwili obecnej potrzeba to transfer wiedzy oraz synergia jaką może im zapewnić dołączenie do Erasmus Student Network.

(na zdjęciu: Wiktoria Fiszenko – National Representative oraz Jana Janiszewska – przewodnicząca sekcji)

Page 39: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

39

Mój pobyt na Ukrainie to również poznawanie ich kultury i zwyczajów. Wielce zaskakujące jest jak wiele nas łączy i jak łatwo jest nam się zrozumieć (nie tylko pod względem języka). Kto wie – może w przyszłości – na wzór krajów skandynawskich – będziemy mogli organizować wiele wspólnych projektów?

Głosowanie nad przyjęciem Ukrainy odbyło się na post-AGM CNRze. Od paru dni jest ona 34 krajem w naszej sieci. Jestem przekonana, że wniesie same korzyści nie tylko dla Erasmus Student Network Int. ale również dla ESN Polska. Naszym wschodnim sąsiadom szczerze gratuluję zaś Wam wszystkim gorąco polecam wyprawę na wschód.

Ania Burtan

Przewodnicząca Erasmus Student Network Uniwersytet Warszawski

Page 40: Biuletyn ESN Polska, marzec-kwiecień 2010

Stowarzyszenie Wspierania Międzynarodowych Wymian Studenckich

Erasmus Student Network – Polska

Ul. Rakowiecka 24, pok. 212A, 02- 521 Warszawa

www.esn.pl [email protected] tel/fax: 0(22) 564 93 42

40

Dwie rozgrywające. SD Katowice

1 pomysł – lekcje europejskie „Europa w szkole”

2 pomysł – Międzynarodowy Święty Mikołaj

Opcja dodatkowa – Las Erasmusa

Oficjalny START! – konferencja prasowa w Poznaniu

Pierwsza lekcja europejska – Collegium Civitas

Pierwszy Las Erasmusa w Celestynowie – Październik 2009

2008 - 5 miast, 13 sekcji, 200 uśmiechniętych dzieci

2010 – 6 miast w grze „Europa w szkole

2009 – 8 miast, 19 sekcji, 864 uśmiechnięte dzieci

IV 2010 – 10 000 drzew!

II 2010 –SocialErasmus – projekt międzynarodowy

Las Erasmusa i SocialErasmus – przedstawiony Komisji Europejskiej jako sukces polskich studentów

Justyna Adamiec i Magda Pawelczyk – pierwsze rozgrywające