fakty tygodnik koszaliński, numer 15

16
Teatr Wypadek NR 13 (15) 2-8.04.2014 Skandal Kolejna kraksa na Kościuszki! Politechnika Koszaliń- ska zapłaci ponad 110 tysięcy złotych Klubo- wi Uczelnianemu AZS za promocje i reklamę. Biorąc pod uwagę za- dłużenie i niedbałość o nieruchomości w Unieściu dziwi fakt, że uczelnia tak lekko- myślnie wydaje pienią- dze. Po publikacji ostatniego materiału dotyczącego niegospodarności Poli- techniki Koszalińskieji totalnym zaniedbaniem nieruchomości w Unie- ściu nadszedł czas na kolejne absurdy. Tym razem uczelnia z wolnej ręki zamówiła usługę polegająca na promocji podczas między inny- mi zajęć wf-u. Zgodnie z zamówieniem Klub Uczelniany zobowiąza- ny jest m.in. do wystę- powania na zawodach w strojach sportowych z napisem „Politechni- ka Koszalińska”, pro- mocji uczelni w trakcie imprez publicznych, reklamy w halach spor- towych, eksponowania logo i nazwy... Na tego typu działalność prze- znaczono 110 tysięcy złotych brutto. Kwota jest zadziwiająco wyso- ka. Takiego zdania są nie tylko mieszkańcy, z których to podatków uczelnia jest częściowo finansowana. - Promo- wanie klubu uczelnia- nego w obiektach na- leżących do Uczelni za taka kwotę wydaje mi się zwyczajnie dziwne. To nic innego jak mar- notrawienie publicz- nych pieniędzy. Jestem ciekaw jak te środki zostały faktycznie wy- korzystane. Ciężko so- bie wyobrazić wydruk banerów za 100 tys. złotych. Moim zdaniem jest to kolejna niego- spodarność Wezgraja - komentuje sprawę To- masz Sobieraj, zastępca prezydenta Koszalina. Wszystkie organizowa- ne przez KU AZS za- wody przeznaczone są dla dzieci, młodzieży lub studentów. - Im- prezy te często nie są zauważane przez kibi- ców i media. Mecze ligi wojewódzkiej oraz po- jedynki futsalu ogląda tak duża grupa kibiców, że można ja policzyć na palcach. I to jednej ręki. Za co zatem Politechni- ka zapłaci? - pyta nasz informator. KU AZS w ubiegłym roku wygrało przetarg na prowadzenie zajęć WF-u na kwotę 377 tys. zł. Dodatkowo otrzy- muje z Miasta ponad 100 tys. zł rocznie. Ra- zem przychody klubu, wynoszą ponad pół mi- liona złotych. - Sprawę powinno się wyjaśnić. Czy pieniądze częś- ciowo pochodzące od podatników muszą iść na taki specjalistyczny klub i rozrywkę? Po- litechnika w głównej mierze powinna kształ- cić studentów, a później jeśli ją na to stać inwe- stować w zbędną rekla- mę - skwitował kampa- nie promocyjną Adam Ostaszewski, lider ko- szalińskiego SLD. Chcieliśmy poznać sta- nowisko uczelni. Nie- stety nie udało nam się skontaktować z rzecz- niczką, która nie od- bierała od nas telefonu. W sekretariacie uczelni chcieliśmy prosząc o rozmowę z rektorem usłyszeliśmy, że jest nieobecny. Do sprawy wrócimy w najbliższym numerze. Chciał się spalić! Szok Jubileuszowa Zemsta - Potrzebuje pomocy, bo się spalę - taki telefon odebrali w sobotę ratownicy medyczni z Koszali- na. Przed południem zadzwonił mężczyzna, który chciał targnąć się na swoje życie. Dyżurny pogo- towia ratunkowego niezwłocznie wysłał na ulicę Chodkiewicza karetkę. Na miejscu ekipa zastała mężczyznę oblanego naſtą. Na pomoc wezwano również policję. Po obezwładnieniu niedoszłego samobójcę przewieziono do szpitala psychiatrycz- nego na obserwacje. Dzięki szybkiej reakcji służb nic się mu nie stało. W sobotę przed godziną 18 w miejscowości Mokre w powiecie koszalińskim 23-letni mężczyzna kie- rował ładowarką i holował tak zwany rębak. Męż- czyzna nie zabezpieczył odpowiednio połączenia obu pojazdów. Podczas wjeżdżania pod górę rębak odczepił się i zjechał w dół uderzając w budynek mieszkalny. Na szczęście w domu nikogo nie było. Wjechał w budynek Ranna została kobieta. Skutki zderzenia pojaz- dów usuwały trzy zastę- py strażaków. Wstępnie wiemy, że kierujący sa- Wypadek Zadłużona uczelnia szasta pieniędzmi? W poniedziałek rano na rondzie przy ul. Kościuszki doszło do kolejnego niebezpiecz- nego zderzenia. mochodem osobowym jadąc od ulicy Zwycię- stwa wymusił pierw- szeństwo wjeżdżając na rondo. Jedna osoba trafiła do szpitala. Przez kilkadziesiąt minut wy- stępowały utrudnienia w ruchu. Zobacz film i zdjęcia na www.koszali- ninfo.pl Relacja STR: 13-14 Reklama

Upload: fakty-tygodnik-koszalinski

Post on 08-Mar-2016

227 views

Category:

Documents


3 download

DESCRIPTION

Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 15

TRANSCRIPT

Page 1: Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 15

Teatr

Wypadek

NR 13 (15)2-8.04.2014

Skandal

Kolejna kraksa na Kościuszki!

Politechnika Koszaliń-ska zapłaci ponad 110 tysięcy złotych Klubo-wi Uczelnianemu AZS za promocje i reklamę. Biorąc pod uwagę za-dłużenie i niedbałość o nieruchomości w Unieściu dziwi fakt, że uczelnia tak lekko-myślnie wydaje pienią-dze.

Po publikacji ostatniego materiału dotyczącego niegospodarności Poli-techniki Koszalińskieji totalnym zaniedbaniem nieruchomości w Unie-ściu nadszedł czas na kolejne absurdy. Tym razem uczelnia z wolnej ręki zamówiła usługę polegająca na promocji podczas między inny-mi zajęć wf-u. Zgodnie z zamówieniem Klub Uczelniany zobowiąza-ny jest m.in. do wystę-powania na zawodach

w strojach sportowych z napisem „Politechni-ka Koszalińska”, pro-mocji uczelni w trakcie imprez publicznych, reklamy w halach spor-towych, eksponowania logo i nazwy... Na tego typu działalność prze-znaczono 110 tysięcy złotych brutto. Kwota jest zadziwiająco wyso-ka. Takiego zdania są nie tylko mieszkańcy, z których to podatków uczelnia jest częściowo finansowana. - Promo-wanie klubu uczelnia-nego w obiektach na-leżących do Uczelni za taka kwotę wydaje mi się zwyczajnie dziwne. To nic innego jak mar-notrawienie publicz-nych pieniędzy. Jestem ciekaw jak te środki zostały faktycznie wy-korzystane. Ciężko so-bie wyobrazić wydruk banerów za 100 tys.

złotych. Moim zdaniem jest to kolejna niego-spodarność Wezgraja - komentuje sprawę To-masz Sobieraj, zastępca prezydenta Koszalina.Wszystkie organizowa-ne przez KU AZS za-wody przeznaczone są dla dzieci, młodzieży lub studentów. - Im-prezy te często nie są zauważane przez kibi-ców i media. Mecze ligi wojewódzkiej oraz po-jedynki futsalu ogląda tak duża grupa kibiców, że można ja policzyć na palcach. I to jednej ręki. Za co zatem Politechni-ka zapłaci? - pyta nasz informator.KU AZS w ubiegłym roku wygrało przetarg na prowadzenie zajęć WF-u na kwotę 377 tys. zł. Dodatkowo otrzy-muje z Miasta ponad 100 tys. zł rocznie. Ra-zem przychody klubu,

wynoszą ponad pół mi-liona złotych. - Sprawę powinno się wyjaśnić. Czy pieniądze częś-ciowo pochodzące od podatników muszą iść na taki specjalistyczny klub i rozrywkę? Po-litechnika w głównej mierze powinna kształ-cić studentów, a później jeśli ją na to stać inwe-stować w zbędną rekla-mę - skwitował kampa-nie promocyjną Adam Ostaszewski, lider ko-szalińskiego SLD.Chcieliśmy poznać sta-nowisko uczelni. Nie-stety nie udało nam się skontaktować z rzecz-niczką, która nie od-bierała od nas telefonu. W sekretariacie uczelni chcieliśmy prosząc o rozmowę z rektorem usłyszeliśmy, że jest nieobecny. Do sprawy wrócimy w najbliższym numerze. MŁ

Chciał się spalić!Szok

Jubileuszowa Zemsta

- Potrzebuje pomocy, bo się spalę - taki telefon odebrali w sobotę ratownicy medyczni z Koszali-na. Przed południem zadzwonił mężczyzna, który chciał targnąć się na swoje życie. Dyżurny pogo-towia ratunkowego niezwłocznie wysłał na ulicę Chodkiewicza karetkę. Na miejscu ekipa zastała mężczyznę oblanego naftą. Na pomoc wezwano również policję. Po obezwładnieniu niedoszłego samobójcę przewieziono do szpitala psychiatrycz-nego na obserwacje. Dzięki szybkiej reakcji służb nic się mu nie stało. MŁ

W sobotę przed godziną 18 w miejscowości Mokre w powiecie koszalińskim 23-letni mężczyzna kie-rował ładowarką i holował tak zwany rębak. Męż-czyzna nie zabezpieczył odpowiednio połączenia obu pojazdów. Podczas wjeżdżania pod górę rębak odczepił się i zjechał w dół uderzając w budynek mieszkalny. Na szczęście w domu nikogo nie było.

Wjechał w budynek

Ranna została kobieta. Skutki zderzenia pojaz-dów usuwały trzy zastę-py strażaków. Wstępnie wiemy, że kierujący sa-

Wypadek

Zadłużona uczelnia szasta pieniędzmi?

W poniedziałek rano na rondzie przy ul. Kościuszki doszło do kolejnego niebezpiecz-nego zderzenia.

mochodem osobowym jadąc od ulicy Zwycię-stwa wymusił pierw-szeństwo wjeżdżając na rondo. Jedna osoba trafiła do szpitala. Przez kilkadziesiąt minut wy-stępowały utrudnienia w ruchu. Zobacz film i zdjęcia na www.koszali-ninfo.pl MŁ Relacja STR: 13-14

Reklama

Page 2: Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 15

Wydawca: Redpress Kamil HońkoKostenckiego 3c/4 75-368 KoszalinNakład: do 10000 egzemplarzyDruk: Express Media Sp z o.o.Reklama: 884-788-908

Redakcja: Wiesław Miller, Marek Mikołajczyk, Bartosz Hahn, Igor Matwijcio, Elżbieta SuboczGrafik: Karolina Grustowskawww.koszalininfo.pl

Redaktor Naczelny: Kamil Hońkomail: [email protected]ępca Redaktora Naczelnego:Marek Łagockimail: [email protected]

Fakty Tygodnik Koszaliński Miasto2 www.koszalininfo.pl 2-8.04.2014

Wąskotorówka

Edukacja

15 uczniów Zespo-łu Szkół nr 10 będzie mogło wkrótce przejść program szkolenia dla techników blacharzy Mercedes-Benz. To dziewiąta klasa patro-nacka znanego poten-tata rynku motoryza-cyjnego w Polsce.

Dziewiąta klasa patronacka

Fot: WM

Kiedy 55 lat temu po-wstawała koszalińska „samochodówka”, ro-dzimy przemysł moto-ryzacyjny był w powija-kach. Dziś trudno sobie wyobrazić życie bez auta. Obecny Zespół Szkół nr 10 im. Bolesła-wa Chrobrego jest ot-warty na świat i bierze udział w projektach eu-ropejskich. Uczniowie wyjeżdżają na praktyki do Hiszpanii. Szkoła kształci m.in. w zawo-dach: technik pojazdów samochodowych i tech-nik spedytor. Placów-ka liczy 450 uczniów. Wśród absolwentów „samochodówki” jest Kazimierz Mojsiuk, właściciel spółki Moj-siuk, który prowadzi salony i usługi serwiso-we aut Mercedes-Benz,

Honda i Peugeot nie tylko pod Koszalinem. - Wracam do korzeni, bo ponad 50 lat temu rozpoczynałem naukę w „samochodówce”, a teraz będzie możliwość prowadzenia nowej działalności w tworzo-nej klasie patronackiej - powiedział przedsię-biorca. - Historia za-tacza koło, bo połowa z pracowników mojej firmy też zdobywała wykształcenie w „sa-mochodówce”. Mercedes-Benz Polska pierwszą klasę patro-

nacką otworzył w 2004 r. w stolicy. Koszaliń-skaklasa jest dziewiątą. Kształcić będzie techni-ków blacharzy. - Stara-my się ograniczyć kosz-ty w procesie szkolenia młodych pracowników. Kandydaci szybciej przystępują do egzami-nów wewnętrznych w naszej firmie - stwier-dził Waldemar Mossa-kowski, przedstawiciel Mercedes-Benz Polska. Dodał, że spośród 600 absolwentów aż połowa znalazła zatrudnienie w zakładach potenta-

ta motoryzacyjnego, a dwustu kontynuowało naukę na studiach wyż-szych, częściowo zasila-jąc kadrę pracowników Mercedes-Benz Polska. Uczniowie w Koszalinie są zainteresowani nową formą nauki, choć nie daje ona stuprocento-wego zdobycia miejsca pracy. Szkoła przepro-wadzi nabór wśród chętnych na zajęcia. Selekcja będzie duża, bo tylko 15 uczniów od września br. obejmie nowy program szkole-nia. WM

Waldemar Mossakowski, przedstawiciel Mercedes-Benz Polska, przekazu-je certyfikat utworzenia klasy patronackiej Tomaszowi Lampkowskiemu, dyrektorowi ZS nr 10.

Biznes

W środę wieczorem koszalińska drogówka została wezwana na teren browaru. Pra-cownik ochrony nie dopuścił do wyjazdu pijanego kierowcy cię-żarówki.

Policja

Powstrzymał pijaka

- Z relacji ochroniarza wynikało, że mężczy-zna wjechał na teren zakładu kilka godzin wcześniej i czekał na załadunek. Podczas próby wyjazdu zacho-wanie 58-latka wzbu-dziło niepokój pracow-nika, który powiadomił policję - tłumaczy Mo-

nika Kosiec, rzecznik KMP w Koszalinie. - Mundurowi sprawdzili trzeźwość kierowcy i okazało się, że podej-rzenia były uzasadnio-ne. 58-letni mężczyzna miał w organizmie pra-wie 2,5 promila alkoho-lu. Sprawą zatrzymane-go kierowcy zajmie się sąd. Za kierowanie po-jazdem będąc w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odu-rzającego grozi kara do 2 lat pozbawienia wol-ności. Kierowcy zatrzy-mano prawo jazdy. MŁ

Koszalińskie Stowa-rzyszenie Przedsię-biorców „Gospodarni” zaprasza na III Forum Gospodarni Koszalin 2014.

Forum biznes w trudnych czasach

Dostali nowe szyby

Towarzystwo Miłoś-ników Koszalińskiej Wąskotorówki otrzy-mało 12 szyb od firmy NordGlass z Koszali-na. Zostaną wstawione do wagonu zdemolo-wanego w marcu przez wandali.

Przypomnijmy: nie-znani sprawcy uszko-dzili pojazd wybijając w nim aż 12 okien. Nie oszczędzili też budynku lokomotywowni. Gdy-by nie pomoc sponso-ra, nie wiadomo, czy wagon w ogóle wyru-szyłby w tym roku na szlak. Trudno było zna-

leźć oryginalne szyby do nieprodukowanych od lat historycznych wagonów kolejowych. Takie okna muszą też spełniać specjalne wy-mogi bezpieczeństwa, aby w razie zbicia nie poranić pasażerów. Fir-ma NordGlass, która od lat specjalizuje się w produkcji przeróż-nych szyb o postanowi-ła pomóc miłośnikom koszalińskiej ciuchci. Uszkodzony wagon na pewno jeszcze przed sezonem zostanie wy-remontowany i wróci na tory. KH

Tematem spotkania bę-dzie „Biznes w trudnych czasach”. Patronaty ho-norowe nad wydarze-niem objęli Prezydent Miasta Koszalina Piotr

Jedliński, Wicemarsza-łek Województwa Za-chodniopomorskiego Andrzej Jakubowski oraz PARP Warszawa. Dyskusja będzie się od-bywać na dwa kluczowe tematy: finansowanie przedsiębiorstw oraz zdobywanie funduszy europejskich. Wieczór zakończony będzie ko-lacją oraz spotkaniem

z Jerzym Kryszakiem. Udział przedsiębiorców jest bezpłatny. Szczegó-łowe informacje moż-na znaleźć na stronie www.gospodarni-ko-szalin.pl. Zainteresowa-nych przedsiębiorców prosimy o przesyłanie zgłoszeń na e-mail: [email protected] lub telefonicz-nie pod numerem 602

57 00 15 . Projekt jest sfinansowano z dota-cji Urzędu Miejskiego Koszalin. Partnerem Forum jest Bank Pekao SA. Spotkanie odbę-dzie się 12 kwietnia o godzinie 17.00 w Sali Konferencyjnej Hotelu „Gromada” w Koszali-nie przy ulicy Zwycię-stwa 20. KH

Page 3: Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 15

Wybory Fakty Tygodnik Koszalińskiwww.koszalininfo.pl2-8.04.2014 3

Max to jeden z psich nieszczęśników, który po-wrócił do schroniska. To piękny owczarek nie-miecki o czarnej podpalanej maści z charakte-rystycznymi stojącymi uszami. Pies ma około czterech lat. Powodem ponownego oddania były ucieczki z posesji. Zwierzak potrzebuje space-rów, to idealny przyjaciel dla samotników.

Adopcje

Elza została znaleziona przy ulicy Batalionów Chłopskich. Niestety trafiła do schroniskowych boksów. Teraz czeka na kolejną szansę od losu i na kochający dom. To średniej wielkości pies o kremowo-biszkoptowym umaszczeniu i krótkiej sierści. Suczka ma około 9 miesięcy. Jak na czwo-ronoga w tym wieku jest żywa i wesoła.

Fruzia to biało - czarna rozrywkowa kotka. Ma skończony rok. Powodem jej oddania do schro-niska było nocne życie. Kicia w dzień odpoczy-wa, zaś w nocy staje się aktywna. Jej właścicielka nie mogła przez nią spać. Fruzia powinna trafić do domku z ogrodem, gdzie będzie mogła wę-drować, polować i wspinać się.

W sprawie adopcji zwierzęcia prosimy o kontakt z koszalińskim schroniskiem tel.: 94 340 34 00 lub email: [email protected].

Polityka

Przygarnij przyjaciela z koszalińskiego schroniska

Według jakiego syste-mu Platforma Obywa-telska układała listy wy-borcze?- Chcieliśmy zorganizo-wać wszystko stosując tak zwany suwak. Jeżeli jedynką jest kobieta to drugi musi być mężczy-zna i tak naprzemien-nie, aż do końca listy. To nie wynika z ustawy, ale z naszych wewnętrz-nych regulacji. Braliśmy też pod uwagę wielkość miast z których pocho-dzą kandydaci. Nawet przy układaniu list do rad osiedli trzeba jed-nak zawierać różne kompromisy. Należy patrzeć przez pryzmat aktywności danej osoby i uwzględnić środowi-sko, które za nią stoi. Dlaczego w naszym okręgu postawiliście na Dariusza Rosatiego?- Osoba otwierająca li-stę musi być znana w obu regionach okręgu.

Długo się zastanawia-liśmy. Darek Rosati to człowiek bardzo zasłu-żony dla Polski. Posiada olbrzymią wiedzę na temat spraw między-narodowych i dotyczą-cych ekonomii. Ma też dobre relacje z posłami zachodniopomorskimi i jest dyspozycyjny. Pan Rosati to ekstraklasa. Nie ma nikogo lepiej od niego przygotowane-

go do tej funkcji. Dalej działała czysta matema-tyka. Drugi kandydat musiał być kobietą, po-stawiliśmy więc na sze-fową Platformy Oby-watelskiej w lubuskim. Trzeci jest Szczecin, czwarty Gorzów, a piąty Koszalin. I dalej już jak-by automatycznie. Czy koszalinianin An-drzej Jakubowski ma szanse startując z piąte-

go miejsca?- Andrzej Jakubowski jest drugim kandyda-tem z Pomorza Za-chodniego po Tomaszu Grodzkim. To jedyny kandydat z części ko-szalińskiej, a to duży atut. Pan Jakubowski jest bardzo popularny. O mandatach decyduje przecież ilość głosów, a nie miejsce na liście. Mam plan by samemu

To będą bardzo ważne wybory dla EuropyO nadchodzących wy-borach do Europarla-mentu ze Stanisławem Gawłowskim, człon-kiem zarządu krajo-wego Platformy Oby-watelskiej, rozmawia Kamil Hońko.

oddać swój głos właś-nie na Jakubowskiego. To człowiek, który ma olbrzymie doświadcze-nie. Warto, by miesz-kańcy na niego głoso-wali. Panuje błędne przeko-nanie, że Europosłowie pracują dla regionu...- W wielu krajach eu-ropejskich nie ma na-wet okręgów regional-nych. Jest tylko jedna lista krajowa. W Polsce mamy wyjątek, bo jeste-śmy dość dużym pań-stwem. To też element mobilizujący wybor-ców by chcieli głosować na ludzi, których znają z własnego podwórka. Eurodeputowany prze-de wszystkim jednak reprezentuje Polskę. Musi mieć olbrzymie kompetencje i doświad-czenie w sprawach do-tyczących Europy. Co może zmienić się w układzie sił w Parla-mencie Europejskim?- Obecne sondaże po-kazują że Europejska Partia Ludowa i Socja-liści idą łeb w łeb. Ze względu na bezpieczeń-stwo Europy to będą bardzo ważne wybory. Zwycięstwo socjali-

stów będzie stwarzać ogromne zagrożenie dla Polski. Jedna z waż-niejszych osób wśród socjalistów niemie-ckich to były kanclerz Gerhard Schröder. Jest on członkiem rady nad-zorczej jednej ze spółek Gazpromu opłacanej przez Moskwę. Liczę na to, że po raz kolejny wygra Europejska Par-tia Ludowa. Jeśli tak się stanie Europa dalej bę-dzie się konsolidować. Ilu kandydatów z okrę-gu ma szansę pojechać do Brukseli?- W tych wyborach jest dość skomplikowa-na ordynacja. Maksy-malna ilość mandatów z okręgu wynosi pięć. Zawsze jest ich jednak mniej, bo jest to uza-leżnione od frekwencji. U nas zawsze była ona niższa niż w innych regionach i mandaty odpływały. Gdyby uda-ło się utrzymać cztery mandaty, tak jak do tej pory, to jestem przeko-nany że PO zdobędzie dwa. O tym świadczą sondaże i badania, któ-re zlecaliśmy i to mnie bardzo cieszy.

Page 4: Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 15

Fakty Tygodnik Koszaliński Wybory4 www.koszalininfo.pl 2-8.04.2014Polityka

Przed nami wielkie międzynarodowe wyzwania

Reklama

O wyborach do Euro-parlamentu, obecnej sytuacji geopolitycz-nej, wspólnej walucie i sposobach na po-wstrzymanie Władi-mira Putina z pro-fesorem Dariuszem Rosatim rozmawiał Kamil Hońko.

Co jest obecnie priory-tetem w polityce euro-pejskiej? - Jesteśmy w Unii już 10 lat. Najważniejsza jest obecnie praca na rzecz spójności europejskiej. W wyniku kryzysu do-szło do nasilenia ego-izmów narodowych. Jest wiele niechęci do przybyszów z Europy Środkowej. Niektóre kraje chcą ograniczyć przywileje socjalne dla Polaków. To trud-ny moment dla Unii Europejskiej. Polscy posłowie muszą czy-nić wszystko, by Unia pozostała wspólnotą współodpowiedzialną za bezpieczeństwo po-szczególnych państw. Bardzo ważny obszar to energia i polityka klimatyczna. Polska od wielu lat zabiega o dywersyfikację dostaw energii i ograniczenie zależności od Federacji Rosyjskiej. Ostatnio ten kraj brutalnie złamał

prawo. To niesłychanie niebezpieczny prece-dens. Trzeba przekonać Stany Zjednoczone, aby zgodziły się na eksport ropy i gazu do Europy. Zaowocuje to spad-kiem cen i odbije się na dochodach Rosji. Pu-tin będzie miał wtedy mniej pieniędzy na mi-litarne awantury. Czy Rosja zadowoli się Krymem?- Celem Władimira Putina jest odbudowa imperium sowieckiego. Kilkanaście lat temu stwierdził, że rozpad Związku Radzieckiego był największą geopo-lityczna katastrofą XX wieku. Jeśli takie rzeczy mówi obecny prezydent

Rosji, to można obawiać się, że będzie dążył do przywrócenie dawnego stanu rzeczy. To bar-dzo niebezpieczna wi-zja, ale musimy być na nią przygotowani. Nie wiem czy Rosja podej-mie kolejne działania militarne na Ukrainie. Musimy jednak zadbać, by nam nie zaszkodzi-ły. W sytuacji gdy ostro potępimy interwencję, Rosja może zastosować szantaż gazowy. Moż-liwość korzystania z innych źródeł to teraz nasz strategiczny cel. Jak powinna wyglądać dyplomacja z Putinem? - Z Rosją trzeba roz-mawiać bardzo twar-do. Z jednej strony cały

czas trzeba dawać do zrozumienia, że kon-fliktu nikt nie chce. Nie możemy jednak akcep-tować polityki faktów dokonanych. Rosja ogłosiła nową politycz-ną doktrynę - „ochro-ny swoich obywate-li”. Realizując ją może w najbliższym czasie wkroczyć do Estonii. Mniejszość rosyjska jest także na Łotwie. To jest droga donikąd. Nieste-ty muszę tego porów-nania użyć - dokład-nie taką drogą poszedł Adolf Hitler w 1938 roku. Rosja musi zrozu-mieć, że zapłaci bardzo wysoką cenę za napaść na Ukrainę. Czy w dzisiejszych

czasach wojna może się opłacać? - Wojna nikomu się nie opłaca. Putin oskarża-jąc NATO, że ma jakieś agresywne zamiary, zu-pełnie mija się z praw-dą. Państwa zachodnie wiedzą, że podstawą potęgi nie jest kontro-la terytoriów tylko no-woczesna gospodarka, innowacyjność i pra-worządne, sprawne społeczeństwo. To są obecnie atuty świad-czące, że jest się mo-carstwem. Rosja zaj-muje kolejne terytoria mając gospodarkę ro-dem z trzeciego świa-ta, opartą wyłącznie na surowcach. W moim przekonaniu prezydent

Putin nie rozumuje ra-cjonalnie. Odczytuje jednak marzenia swo-ich obywateli. W dużej części Rosjanie gotowi są cierpieć niedostatek materialny i akcepto-wać niski poziom życia w zamian za poczucie chwały, że są świato-wym imperium. To są mrzonki. Rosja jest terytorialnie najwięk-sza, ale gospodarczo to państwo średniej wiel-kości. Taki kraj nie bę-dzie supermocarstwem. Brakuje potencjału ekonomiczno-techno-logicznego jaki mają Stany Zjednoczone. Brakuje też potencja-łu ludnościowego jak u Chińczyków. Kryzys wywołany awanturą wojenną na dłuższą metę spowoduje upadek gospodarki rosyjskiej. Po pierwsze chodzi o same koszty działań, po drugie Europa, któ-ra utraciła zaufanie do Rosji nie będzie już tak dobrym odbior-cą surowców. Rosjanie nie maja możliwości sprzedawać ropy i gazu gdzie indziej. Poniosą kolosalne straty. Celem kontaktów dyploma-tycznych jest teraz pró-ba uświadomienia tego Putinowi. Czy istnieje ryzyko, że

Page 5: Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 15

Fakty Tygodnik Koszaliński 52-8.04.20147 Dni Koszalin

konflikt przerodzi się w poważną wojnę? - Nie wierzę w to. Pu-tin nie jest aż tak da-lece oderwany. Nie może pójść na totalną konfrontację choćby w postaci zimnej woj-ny. Rosjanie wiedzą, że takiego wyścigu nie wygrają, tak jak nie wy-grał dużo potężniejszy Związek Radziecki. Ro-sja jest obecnie w izola-cji, nie ma sojuszników. To byłby konflikt z ca-łym światem. Czy to właściwy czas by wprowadzić w na-szym kraju Euro? - Zmiana waluty opłaca nam się już teraz. Gdy-byśmy od jutra mieli Euro odnosilibyśmy korzyści rzędu 1-2% PKB rocznie. Wskazują na to wszystkie analizy, między innymi Naro-dowego Banku Polskie-go. Nie możemy jednak wejść do strefy, ani ju-tro, ani pojutrze. Głów-ną barierą jest zmiana konstytucji. Trzeba dostosować artykuł o uprawnieniach Naro-dowego Banku Polskie-go. Do takiej zmiany nie ma obecnie większości w parlamencie. Jako ekonomista ubolewam nad tym. Będąc w stre-fie Euro korzystaliby-śmy z większych gwa-rancji bezpieczeństwa finansowego ze strony pozostałych państw członkowskich. Czy Donald Tusk mó-wił prawdę, że kryzys w Polsce się zakończył?- Odbiliśmy się od dna. Wzrost gospodarczy w Polsce przyśpiesza. Wszystkie dane świad-czą o tym, że Polska wróciła na ścieżkę wzrostu. Rozwijamy się szybciej niż zakładali-śmy. To świetna wiado-mość dla rynku pracy, bo bezrobocie będzie spadać. Za rok będzie-

my w stanie pełnego rozpędu. W gospodarce wszystkiego nie moż-na jednak przewidzieć. To nie jest tak ścisła wiedza jak na przykład astronomia. Jesteśmy jednak ostrożnymi op-tymistami. Każdy kry-zys musi się przecież kiedyś zakończyć. Czym zajmował się pan jako europoseł? - To była pierwsza pol-ska kadencja. Mieliśmy bardzo wiele spraw do załatwienia. Staraliśmy się budować pozycję, tak żeby partnerzy na-brali do nas szacunku. W dużym stopniu się to udało. Pracowałem w dwóch komisjach. Zaj-mowałem się sprawami gospodarczo-pienięż-nymi i zagranicznymi. Poruszaliśmy nawet sprawy Ukrainy, bo to były czasy Pomarań-czowej Rewolucji. Uda-ło nam się uświadomić posłom z Hiszpanii czy Francji, że to, co dzieje się na wschodzie jest niezmiernie ważne dla Europy. Niektórzy nie wiedzieli nawet, że Ukraina jest niepodle-głym państwem. Uda-ło się też uzyskać dla Polski znaczne środki finansowe, obniżyli-śmy stawki roamingo-we, usuwaliśmy bariery w eksporcie polskich usług. Dzięki naszej pracy możemy korzy-stać z usług medycz-nych na terenie całej Unii. Tę pierwszą ka-

dencję można podsu-mować bardzo pozy-tywnie. - Jak doszło do tego, że jest Pan „jedynką” w okręgu 13? - Pod uwagę były brane różne warianty. Nasta-wiałem się, że będę kan-dydował z Warszawy. Wcześniej była mowa o zachodniopomorskim i kujawsko-pomorskim. Bardzo się cieszę, że je-stem tu „jedynką”. Po-znałem już trochę ten region. Myślę, że jest bardzo proeuropejski. Jest też centrowy, a taka orientacja jest mi bli-ska. Ten teren ma duży potencjał rozwojowy dzięki sąsiedztwie z Niemcami i dostępowi do morza. Jak zmieni się Parla-ment Europejski po wy-borach? - Na pewno będzie miał największą reprezen-tację eurosceptyków w historii. To jest wielkie zagrożenie. Ci ludzie albo chcą rozluźnić więzy, albo całkowicie rozbić unię. Na szczęś-cie nawet w najgor-szych prognozach nie powinni zdobyć wię-cej niż 20% - 25% i nie będą mieć większości. Liczę na to, że nadal największą partią pozo-stanie Europejska Par-tia Ludowa, do której należy Platforma Oby-watelska i PSL. Jest ona proeuropejska, umiar-kowana i rozumiejąca wyzwania globalnego

świata. Sprawdziła się, bo jest przewidywalna. Zagrożeniem dla Pol-ski jest uczestnictwo posłów PiS w zupełnie marginalnej grupie po-litycznej. Oni o niczym nie decydują. Jeśli Eu-ropejska Partia Ludowa nie dogada się socjali-stami zawsze może być poparta przez libera-łów i większość będzie zachowana. Myślę, że układ się niewiele się zmieni po wyborach, choć trzeba się przygo-tować na boje z populi-stami jak Nigel Farage czy Marine Le Pen. Jak Pan ocenia obecną kampanię i walkę na spoty?- Nie lubię takiej ne-gatywnej kampanii i personalnych ataków. Zaczął to jednak PiS i Twój Ruch. Palikot brzydko brzytwy się chwyta. PiS zaś znany jest z bardzo agresyw-nego języka i mowy na-pastliwej. To nie jest dla mnie niespodzianka. Nie chcę podejmować dyskusji na takiej płasz-czyźnie. Chcę tłuma-czyć o co chodzi w tych wyborach i jakie mogą być konsekwencje po-szczególnych decyzji. Co Pan myślał słucha-jąc przemówienia Ka-czyńskiego otwierające-go kampanię?- Nie mam zaufania do prezesa Kaczyńskie-go, wielokrotnie nas oszukiwał. Przywdział maskę baranka, był dobrym wujkiem. Spa-dała jednak, gdy działo się coś złego. Jestem przekonany że Jarosław Kaczyński nie rozumie współczesnego świa-ta. Żyje przeszłością, nie zna odpowiedzi na współczesne wyzwania. Wygrana PiS, szczegól-nie w wyborach krajo-wych, byłaby dla Polski katastrofą.

Auto z kontrabandąSłużby

Ponad dwieście tysięcy przemyconych papie-rosów przechwycili w sobotę w Koszalinie funkcjonariusze Stra-ży Granicznej z Koło-brzegu i Darłowa.

Funkcjonariusze za-trzymali do kontroli skodę octavię prowa-dzoną przez 43-latka.- Cały bagażnik auta, tylne siedzenia i miej-sce przed fotelem pasa-żera z przodu pojazdu wypełniały papierosy z białoruskimi znaka-

mi akcyzy skarbowej - relacjonuje Andrzej Juźwiak ze Straży Gra-nicznej w Gdańsku. Po zliczeniu okazało się, że w samochodzie było 210 tysięcy papierosów. Mieszkaniec Koszali-na został zatrzymany. Grozi mu kara wysokiej grzywny. Wartość prze-chwyconego towaru oszacowano na prawie 125 tys. zł. Gdyby pa-pierosy zostały sprzeda-ne, Skarb Państwa stra-ciłby prawie 210 tysięcy złotych. MŁ

Dacia dachowała

Na skrzyżowaniu Wła-dysława IV z Akademi-cką i Kwiatkowskiego doszło do poważnego zderzenia dwóch sa-mochodów. Kobieta i dziecko trafiły do szpi-tala.

Do zdarzenia doszło w czwartkowe popo-łudnie. Przez ponad godzinę skrzyżowanie było częściowo zablo-kowane. Okoliczności wyjaśniali policjanci z drogówki. Z relacji świadków wynika, że

kierująca dacią jadąc ul. Akademicką została uderzona przez samo-chód jadący ul. Włady-sława IV. Kierowcy obu pojazdów twierdzą, że wjeżdżali na skrzyżo-wanie przy zielonym świetle. Policjanci usta-lają, kto mówi prawdę. Osoby, które widziały to zdarzenie proszone są o kontakt z policją. Na szczęście poszkodowa-nym nic poważnego się nie stało. Zobacz film i zdjęcia na www.kosza-lininfo.pl MŁ

Kolizja

Przyszłość jest w naszych rękach

Page 6: Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 15

Fakty Tygodnik Koszaliński6 2-8.04.2014 7 Dni KoszalinMałżeństwo

Jubileusz Kowalskich

Reklama

Jak wykorzystywać możliwości Unii Eu-ropejskiej zastanawia-li się w poniedziałek uczniowie Gimnazjum nr 11. Debata to ele-ment przygotowań do udziału w XX Sesji Sej-mu Dzieci i Młodzieży.

Debatę rozpoczęły Ka-tarzyna Ostrowska oraz Katarzyna Maruszak. Przybliżyły podstawo-we informacje o inte-gracji europejskiej i polskim wkładzie w te procesy. - To ważna i cenna inicjatywa. Cie-szę się, że młodzi ludzie chcą dyskutować o sen-sie procesów integra-cyjnych i korzyściach z nich wynikających – ocenił senator Piotr Zientarski, który objął konferencję patrona-tem. Prelekcję dotyczą-

cą młodych Europej-czyków wygłosił Michał Tuszyński–Sikora.- Nasz Instytut z przy-jemnością włączył się w organizację debaty. Wspieramy młodych ludzi, realizujących pa-sje dotyczące działań w

Edukacja

Młodzi debatowali o Europie

przestrzeni publicznej. Głównym organizator-kom – Kasi Maruszak i Kasi Ostrowskiej ży-czę, aby już niebawem zasiadły w poselskich ławach Sejmu Dzieci i Młodzieży – stwierdził prezes IASO. Po pre-

lekcjach wywiązała się dyskusja moderowana przez organizatorki. Podejmowano rozma-ite tematy – od sensu członkostwa w Unii po poszczególne programy edukacyjne. KH

rodzina powiekszyła się o dwóch synów. Bliź-niaki Mateusz i Łukasz są już dorośli. Jubila-tom redakcja "Faktów" życzy dalszej wytrwa-łości oraz wielu sukce-sów w życiu osobistym i zawodowym. Masz jubileusz? Chcesz po-chwalić się nim na ła-mach naszego tygodni-ka? Pamiątkowe zdjęcia i opisy ślijcie na adres [email protected]

Ślub zawarto w towa-rzystwie rodziny i przy-jaciół w jamneńskim kościele. We wtorek, 8 kwietnia mija okrągła, 25 rocznica tego wyda-rzenia. W międzyczasie

Ewa i Zbigniew Kowal-scy poznali się 28 lat temu w Sianowie pod-czas kursu rolniczego, na który oboje uczęsz-czali. Po trzech latach pobrali się w skutek ogromnej miłości.

Page 7: Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 15

Fakty Tygodnik Koszaliński 72-8.04.20147 Dni KoszalinDofinansowanie

Będzie więcej remontów dróg

Reklama

Koszalin intensyw-nie inwestuje w drogi. Miasto otrzyma do-finansowanie w wy-sokości 16 mln zł na usprawnienie układu komunikacyjnego. Ma też odzyskać 6,5 mln zł zainwestowanych w lotnisko.

Koszaliński układ ulic stale się zmienia. Wy-budowana jest 750-me-trowa ulica Sybiraków wzdłuż zalewu. Przebu-dowany został 290-me-trowy odcinek ul. Waryńskiego oraz frag-nent ulic Matejki i Mo-niuszki. W trakcie rea-lizacji jest przebudowa ulicy Wojska Polskiego wraz ze Żwirową i Ko-nopnickiej oraz odcinek ul. Szymanowskiego. Planowana jest moder-nizacja ulicy 4 Marca.

Przebudowany będzie most na Dzierżęcince i rondo. Zmiany czekają także ulicę Rolną. Koszt całego projektu to bli-sko 31 milionów zło-tych. Dofinansowanie wynosi 16 mln zł, ale może się powiększyć.- To projekt otwarty. Je-śli pojawią się możliwo-ści, to dotacja wzrośnie

do około 22 milionów - stwierdził Andrzej Ja-kubowski, wicemarsza-łek województwa. - Te remonty to nie łata-nie dziur, ale położenie całej nawierzchni bitu-micznej na drogach – zapowiadał prezydent.Wicemarszałek otrzy-mał od prezydenta wniosek o kolejną do-

tację, tym razem na rewitalizację Rynku Staromiejskiego. Pro-ponowana kwota to 2 mln zł. Dotąd Koszalin otrzymał obiecanych 10 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjne-go na lata 2007-2013, przy 7-milionowym wkładzie własnym. WM

Fot: UM

Policja

Kibice za kratamiFunkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali sześciu pseudokibiców z powiatu szczecine-ckiego oraz z miasta Koszalin. Brali oni udział w bójkach na terenie naszego woje-wództwa.

Funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego pod nadzo-rem prokuratury pro-wadzą postępowanie w sprawie ustawki, która odbyła się wiosną 2009 roku. Zgromadzono materiał dowodowy pozwalający na ziden-tyfikowanie uczestni-ków spotkania pomię-dzy pseudokibicami Wielima Szczecinek i Gwardii Koszalin. Niezbędne okazało się przeprowadzenie sko-

ordynowanych działań, w których uczestni-czyło kilkudziesięciu policjantów. Poza za-trzymaniami przepro-wadzono kilkanaście przeszukań. Zabezpie-czono atrybuty kibi-cowskie, jak na przy-kład rękawice do walk MMA wykorzystywa-ne podczas ustawek. Wszyscy zatrzymani w przeszłości byli no-towani za przestęp-stwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz za czyny z Ustawy o bezpieczeń-stwie imprez maso-wych. Usłyszeli zarzuty związane z udziałem w bójce oraz nielegalnym zbiegowisku. Wszyscy zostali objęci dozorem policyjnym. Otrzymali także zakazy wstępu na mecze i zakaz opuszcza-nia kraju. MŁ

Page 8: Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 15

Fakty Tygodnik Koszaliński Fotoreportaż8 2-8.04.2014Inwestycje

Reklama

Koszaliński ring w budowie. Już wkrótce

Page 9: Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 15

www.koszalininfo.pl Fotoreportaż Fakty Tygodnik Koszaliński 9

Reklama

pojedziemy zupełnie nową obwodnicą

Page 10: Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 15

Fakty Tygodnik Koszaliński10 www.koszalininfo.pl 7 Dni Koszalin

Szarżował widlakiemPolicja

Mężczyzna pod wpły-wem amfetaminy sza-lał wózkiem widło-wym po magazynie. Dzięki szybkiej inter-wencji policji nikomu nie stała się krzywda.

Reklama

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zo-stali wezwani na teren zakładów koszalińskiej strefy ekonomicznej. Z informacji świadków wynikało, że 26-letni operator wózka widło-wego, jest najprawdo-podobniej nietrzeźwy. Według relacji zgłasza-jących młodzieniec z nadmierną prędkością szarżował po terenach magazynu, a dodatko-wo był mocno pobu-dzony.Funkcjonariusze udali się na miejsce. Podda-li kierowcę badaniu na

zawartość alkoholu w organizmie. - Okazało się że wynik był negatywny. Mężczy-zna jednak nadal za-chowywał się w sposób nienaturalny - tłumaczy oficer prasowa Komen-dy Miejskiej Policji w Koszalinie. - Policjanci dodatkowo sprawdzili, czy mężczyzna nie znaj-duje się pod wpływem narkotyków. Tym ra-zem wynik potwierdził podejrzenia munduro-wych. Wstępne badanie narkotesterem wykaza-ło, że mężczyzna zaży-wał amfetaminę.Za kierowanie pojaz-dem będąc w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odu-rzającego grozi kara do 2 lat pozbawienia wol-ności. MŁ

Warsztaty, festyn, forumDotacje

Dotacje otrzymają na-sze organizacje poza-rządowe. W Wydziale Zamiejscowym Urzę-du Marszałkowskiego w Koszalinie podpisa-ne zostały trzy umowy. Zyskają głuchoniemi, młodzież i mieszkańcy Koszalina

Pierwsze Porozumienie zostało zawarte z Pol-skim Związkiem Głu-chych Specjalistyczną - Poradnią Rehabilita-cji Dzieci i Młodzieży z Wadą Słuchu. Orga-nizacja przygotowuje warsztaty pod nazwą ,,Kim będę w mojej Ma-łej Ojczyźnie? Zajęcią będą dotyczyłu eduka-cji społecznej. Będą też połączone z zajęciami artystycznymi dla dzie-ci i młodzieży. Dotacja

to 6 tysięcy. złotych. Kolejną umowę człon-kowie zarządu wo-jewództwa: Andrzej Jakubowski i Anna Mieczkowska podpisa-li ze Stowarzyszeniem Vocatio Dei, które przy wsparciu 13,5 tys. zło-tych przygotuje Festyn rodzinny z konkursami pod hasłem. ,,Bądźmy Razem” Na imprezie będą mogli bawić się mieszkańcy Koszalina, a także okolic. Natomiast w myśl po-rozumienia z Fundacją Instytut Aktywizacji Społeczeństwa Obywa-telskiego odbędzie się II Krajowe Forum Orga-nizacji Młodzieżowych - Tydzień Młodych Ak-tywnych. Dofinansowa-nie nato przedsięwzięce wyniesie 20 tys. zł. WM

Miliony na budowęBobolice

Rolniczą elektrocie-płownię biogazową, wytwarzającą jedno-cześnie energię elek-tryczną i cieplną, wy-buduje spółka Nubian w gminie Bobolice.

Prace potrwają do je-sieni. Koszt inwesty-cji to prawie 16,5 mln zł. Inwestycja otrzyma ponad 8 mln zł unij-nego wsparcia. Środki pochodzą z Regional-nego Programu Opera-cyjnego Województwa Zachodniopomorskie-go na lata 2007-2013. Uroczyste podpisanie umowy nastąpiło na se-sji Rady Miasta i Gmi-ny w Bobolicach. Pod-pisy złożyli: burmistrz Mieczysława Brzoza i wicemarszałek Andrzej Jakubowski. Celem projektu jest

uruchomienie produk-cji energii elektrycznej oraz cieplnej z bioma-sy w nowej biogazow-ni, do obsługi której zostaną zatrudnione dodatkowo 2 osoby. Powstała energia, za pomocą ciepłociągu, będzie dystrybuowana do kotłowni. Ta znaj-duje się w odległości około 800 m od miejsca planowanej inwestycji i jest w administrowa-niu Zakładu Usług Ko-munalnych i Oświa-towych w Bobolicach. Kotłownia zaopatruje w ciepło mieszkańców osiedla położonego w południowo-wschod-niej części miejsco-wości. Korzyść to też zmniejszenie ilości za-nieczyszczeń na terenie miasta i gminy. WM

Page 11: Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 15

Fotoreportaż Fakty Tygodnik Koszaliński 112-8.04.20147 Dni Koszalin

Lasek na Północy wygląda jak wysypiskoBałagan

Page 12: Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 15

Fakty Tygodnik Koszaliński Felietony12 2-8.04.2014

Do wielkanocy zamie-rzają w sejmie protesto-wać rodzice dzieci nie-pełnosprawnych, aby zyskać większe świad-czenia. Kto nie stawia sprawy na ostrzu noża, ten przegrywa z krete-sem, bo blagierów nad-miar. Nawet premier się przekonał, że zaufanie, tak jak pieniądze, najła-twiej stracić. Porachun-ki z szfem rządu ma w naszym regionie grupa rolników i co tydzień blokuje przejścia dla pieszych na ruchliwych drogach. Utrapienie zmotoryzowanych ma trwać do połowy maja. Potem przeciwnicy zbyt bliskich wiatraków w pobliżu Biesiekierza lub atomu w Gąskach chcą protestować w stolicy. W demokracji sprze-ciw to często przejaw

Wiesław MillerKurier Szczeciński

zdrowego rozsądku, a nie widzimisię. Nad-to skrajność najlepiej się sprzedaje, toteż w gazetach znajdujemy opisy, że było „o krok od tragedii” lub „o włos od śmierci”, choć to zwyczajne strachy na lachy. Dzisiaj pisać każdy może, a „choro-ba” przeszła do prasy chyba z rynku księgar-skiego, na którym jest wielu autorów, toteż w sposób naturalny czy-telników ubywa. Oczy-wiście, skrajne widze-nie rzeczywistości ma

sens, jeśli w przyszłości zapobiegnie nieszczęś-ciu. Na osiedlu Unii Europejskiej słyszałem o operatorze koparki, który maszyną prze-mierzał teren budo-wy tak beztrosko, że usłyszał ostre słowa od przechodnia - miesz-kańca KTBS. Kto wy-myślił, że Polak mądry po szkodzie? PS. „W zeszłym roku Piłsudczycy otrzyma-li na sztandar 5 tysie-cy złotych. Urząd nie finansował organiza-cji innych imprez ani żarcia” - takiego mai-la przesłał mi Robert Grabowski, rzecznik prezydenta Koszalina. Dziękuję za przesłane wyjaśnienie, którego z szacunku dla czytelni-ka wcale nie zamiatam pod dywan.

W całej Polsce umie-ra kultura clubbingo-wa. Kiedyś wyjazd do wielkiego miasta „w poszukiwaniu elektro” gwarantował zaspoko-jenie wszelkich doznań muzycznych. Teraz na-wet niegdyś prestiżowe wielkomiejskie loka-le świecą w weekendy pustkami.Coraz mniej Polaków wybierając miejsce na piątkową noc kieruje się muzyką. Najlepiej prosperujące „impre-zownie” to obecnie ekskluzywne dyskoteki. Liczy się w nich tylko alkohol i lans. Waż-ne by się napić i kogoś poznać. Muzyka stano-wi jedynie mało ważne tło. Polacy przecież ko-chają to co znają. Naj-lepiej bawią się więc przy utworach z radia i

Lepiej zostań w domu

Marek Łagockikoszalininfo.pl

Wyśledzone

telewizji. Goście zacze-piający DJa i proszący o „coś znanego” lub „coś do tańczenia” to stan-dardy na imprezach. Piętnowanie takich za-chowań w Internecie nie pomaga. Kiedyś wartość osoby zajmują-cej się muzyką polegała na znajomości niezna-nych, egzotycznych utworów. DJ spędzał godziny na poszukiwa-niu, selekcji i miksowa-niu. Obecnie wystarczy wejść na stronę czo-łowych komercyjnych rozgłośni, pobrać utwo-

ry z pierwszych miejsc list przebojów i można ruszać grać imprezę. Dyskoteki brutalnie wypierają z rynku małe klimatyczne kluby. Znaczna część imprez, na które zapraszani są przedstawiciele zagra-nicznej elektroniki jest nierentowna. Właści-ciele klubów popadają w problemy finansowe i zamykają lokale. To nie jest wyłącznie kwe-stia niżu demograficz-nego i braku pieniędzy. W Londynie czy Ber-linie kultura klubowa ma się znacznie lepiej. Pojawiły się wyraźne nieodwracalne zmiany w mentalności Polaków i sposobie postrzegania rozrywki. Jeśli nic się nie zmieni obraz sceny klubowej będzie za parę lat bardzo ponury.

Kres piractwa?

Marek Mikołajczykwykop.pl

Głośno ostatnio o za-mknięciu jednego z serwisów oferujących dostęp do filmów i se-riali. Kinomaniak był największym polskim portalem umożli-wiającym pobieranie materiałów na dysk. W świetle polskie-go prawa oglądanie i ściąganie filmów nie jest karalne. Przestęp-stwem jest natomiast udostępnianie ich bez licencji. Właściciele Kinomaniaka zostali więc aresztowani. Za-bawne, że wśród nich był wysoko posta-wiony funkcjonariusz CBŚ. Walka z pira-ctwem trwa w najlep-sze. Co parę miesięcy słyszy się o zamknięciu jakiegoś serwisu z nie-legalnymi materiała-mi. To jednak walka z wiatrakami, bo takich

Z dystansu

stron są setki. Poza tym materiały można pozy-skiwać na różne sposo-by. Potępiam piractwo. Filmowcy, aktorzy czy muzycy ciężko pracują dla przyjemności widza czy słuchacza. Jednak walczyć z nim należy mądrze. Co z tego, że zlikwidowany zostanie jeden serwis? Dzień po zamknięciu Kinoma-niaka działał już jego klon. Ludzie chcą płacić za dostęp do filmów i mu-zyki. Kinomaniak był tego najlepszym przy-kładem. Ktoś może

Politycznie

Dyskoteka zamiast klubu

Kamil HońkoRedaktor Naczelny

Okiem oldskulowym

Polska protestująca

Znów intelektem błys-nął jeden z rowerzy-stów. W Krakowie mi-łośnik jednośladów o włos nie doprowadził do tragedii. Mężczyzna zdecydował się wyprze-dzać tramwaj z lewej strony mimo, że z na-przeciwka nadjeżdżał kolejny pojazd szyno-wy. Najpierw prawie się z nim zderzył, później wywrócił się na tory o mało nie wpadając pod wyprzedzany pojazd. Po akcji cyklista wstał, uśmiechnął się i jakby nigdy nic zabrał swój rower z torowiska. Fil-mik przewoźnik umieś-cił w Internecie aby zwrócić uwagę na brak rozsądku niektórych rowerzystów. Podob-nych materiałów obna-żających naszą głupotę jest cała masa. Niedaw-no telewizja pokazy-

wała pijaną nastolatkę, która chciała wskoczyć na platformę powoli przejeżdżającego przez stację pociągu. Niestety zsunęła się i spadła na tory. Potężny skład to-warowy przejechał tuż nad nią. Dziewczyna cudem uniknęła śmier-ci. Wpisując w inter-netowej wyszukiwarce frazę „pod pociąg” po-jawia się kilkadziesiąt filmów prezentujących równie idiotyczne za-bawy i niebezpieczne sytuacje. Klasyk gatun-ku to dziecko w wózku zsuwające się na toro-

wisko, pozostawione na peronie bez opieki. Za uszami wiele mają tak-że z pozoru stonowani kierowcy samochodów. Odkąd pojawiły się ka-mery samochodowe, właściciele aut chętnie instalują je na szybach. Internet wręcz zalewa-ją filmy prezentujące wypadki i nieodpowie-dzialne drogowe po-pisy. Kandydatów do Nagrody Darwina nie brakuje. Niestety takie zachowania w zdecydo-wanej większości szko-dzą nie tylko sprawcy ale również otoczeniu. W jednej z telewizyj-nych reklam zachęca-no do aktywności, bo ponoć 9 na 10 wypad-ków zdarza się w domu. Niektórzy jednak w tro-sce o zdrowie i życie in-nych powinni pozostać przed komputerem.

www.koszalininfo.pl

powiedzieć, że od oglą-dania filmów jest kino. Owszem, to prawda. Jednak 40-minutowy maraton reklam przed seansem może nieco znużyć.Problem pirackiej mu-zyki został niemal rozwiązany. Powstały serwisy umożliwiają-ce streaming. W pro-gramie Spotify artyści otrzymują pieniądze za każde odtworzenie ich utworu. Muzyki przery-wanej reklamam można słuchać za darmo, lub wykupić abonament za 10 lub 20 złotych, Wtedy możemy cieszyć się nieograniczonym dostępem. Każdy w tej sytuacji wygrywa. Nie-stety wytwórnie filmo-we i dystrybutorzy nie jeszcze na to nie wpadli. A w dobie Internetu to przecież proste.

Page 13: Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 15

www.koszalininfo.pl2-8.04.2014 Różności FaktyTygodnik Koszaliński 13Teatr

Jubileusz godny hrabiego FredryBałtycki Teatr Dra-matyczny rozpoczął świętowanie 60-lecia istnienia. Przecięto wstęgę na placu, który od soboty nazywa się Teatralny.

Tablica pamięci na ścianie BTD przypomina pionierskie czasy Melpomeny w Koszalinie.

Specjalną tablicę pa-mięci odsłonili prezy-dent Koszalina Piotr Jedliński i wicemarsza-łek Andrzej Jakubow-ski w asyście Zdzisława Derebeckiego, dyrek-tora generalnego BTD. Widnieje na niej na-pis: "1 listopada 1953 roku powstał Bałtycki Teatr Dramatyczny w Koszalinie - założycie-lom: Irenie Górskiej--Damięckiej, Henryko-wi Klepsowi i Stefanowi Nafalskiemu w hołdzie dyrektor i pracownicy, 29 marca 2014". - Patrzę z pokorą na nasze poczynania od-kąd przeczytałem list z dawnych czasów. Napi-sał go były dyrektor do ówczesnych władz par-tyjnych – wspominał Zdzisław Derebecki, obecny szef placówki. - W piśmie dyrektor rezygnował ze stano-wiska, bo nie zapewnił pieniędzy na działal-

ność teatru. Na szczęś-cie współczesne proble-my finansowe nie są aż tak dramatyczne. Po uroczystości na pla-cu obchody przeniosły się do wnętrza teatru. Sypnięto życzeniami pod adresem aktorów i pracowników. Wieczór zakończyła premie-ra spektaklu "Zemsta" według Aleksandra hr. Fredry, w reżyserii Tomasza Grochoczyń-skiego. - Wystarczy ot-worzyć telewizor, aby przekonać się, że poka-zane w sztuce zachowa-nia Polaków przetrwały wieki - bronił klasyki teatralnej reżyser. Sta-tystycy wyliczyli, że "Zemsta" to 414 przed-

stawienie premierowe w 60-letnich dziejach BTD. Warto przypo-mnieć, że inauguracyj-nym widowiskiem były wystawione 16 stycz-nia 1954 roku "Śluby panieńskie", które też wyszły spod ręki hr. Fredry. - Mamy czym się pochwalić na tle te-

atrów objazdowych, które odwiedzają Ko-szalin. Wcale nie wy-padamy gorzej - uwa-ża Nadzieja Kosacka, emerytowana główna księgowa BTD. - Życzę jeszcze wielu wybit-nych przedstawień, re-alizowanych z rozma-chem i fantazją. WM

Książki i regionCzytelnictwo

Otwarcie konferencji zaplanowano na godzi-nę 10.30. W Sali konfe-rencyjnej przygotowana będzie prezentacja „En-cyklopedii Pomorza Za-chodniego - pomerani-ca.pl”. To projekt mający na celu udostępnianie, upowszechnianie i pro-mocję wiedzy o regionie

Dla dorosłych i dzieciKino

W dniach 3 - 4 kwietnia Książnica Pomorska i Koszalińska Biblioteka Publiczna organizują doroczną konferencję dyrektorów bibliotek powiatowych i miej-skich województwa za-chodniopomorskiego. Zaplanowano liczne atrakcje.

przy pomocy Internetu. W Koszalinie powoła-no zespół opracowują-cy w encyklopedii hasła związane z regionem, np. biblioteki, postacie zasłużone, miejskie in-stytucje, stowarzysze-nia czy wydarzenia.Podczas konferencji omówione zostaną też wyniki czytelnictwa w województwie zachod-niopomorskim w 2013 roku. Pokazana zostanie wzorcowa działalność biblioteki powiatowej na przykładzie KBP. Odbędą się także war-sztaty pod hasłem „Wi-zerunek współczesnego bibliotekarza w mediach”. WM

Członkowie Harcer-skiego Klubu „Sezam„ wzięli udział w ogól-nopolskim rajdzie „Arsenał” - „Pocztów-ka z Warszawy”.

Koszalinianie zaję-li dziewiąte miejsce w rywalizacji 106 patroli - najwyższe z zespołów naszego województwa. Młodzież zmagała się z zadaniami na punktach kontrolnych. Harcerze tworzyli też telegraf, zbierali informacje do-tyczące zamachu na prezydenta Gabriela

Narutowicza, nagrywa-li słuchowisko radio-we i poznawali zapisy mapy przedwojennej Warszawy. - Podczas przemiesz-czania się między punktami zbieraliśmy

pocztówki przedsta-wiajace budynki, które często już nie istnieją - relacjonuje Alicja Ta-raba, drużynowa klubu "Sezam". - Nastepnie musieliśmy dotrzeć w te miejsca, i odpowie-

Harcerstwo

Harcerze na rajdzie w stolicydzieć na kilka pytań. Przed rajdem człon-kowie klubu stworzyli film o najnowszej hi-storii Koszalina Zajął on trzecie miejsce na 120 zgłoszonych pa-troli. Można go było obejrzeć podczas lu-towej premiery w Bi-bliotece Publicznej. Obecnie jest rozpo-wszechniany wśród młodzieży gimnazjal-nej i licealnej na lek-cjach historii oraz wie-dzy o społeczeństwie. Jest również dostępny w Internecie. WM

W piątek 4 kwietnia, o godz. 17 inauguruje swoją działalność Dys-kusyjny Klub Filmowy w kinie "Zorza" w Sia-nowie. Inicjatorem jest Marek Jackowski.

Pierwszym wyświetlo-nym obrazem będzie komedia „Niebieskie jak Morze Czarne” w reży-serii Jerzego Ziarnika. Film był kręcony w 1971 roku w nadmorskich Ła-zach, a Bałtyk udawał...

Morze Czarne. Wizyta dyrektorów na autoka-rowej "wycieczce mło-dzieżowej" do słonecz-nej Bułgarii to satyra na obyczaje PRL-u. W obsadzie aktorskiej są takie gwiazdy ówczes-nego kina jak Zdzisław Maklakiewicz ("Rejs"), Władysław Hańcza i Wacław Kowalski ("Sami swoi") czy Ma-rian Kociniak ("Jak roz-pętałem II wojnę świa-tową"). WM

Wiosna na sportowoSport

Orlik na osiedlu Unii Europejskiej tętnił ży-ciem. Wiosnę przywi-tano tu turniejem piłki nożnej rozegranym w trzech kategoriach wie-kowych.

rozpoczęła się rywaliza-cja w kategorii średniej. Wystąpiły cztery ekipy. Rozegrano też mecz po-między mieszkańcami osiedla Unii Europej-skiej a dziennikarzami. Wygrali mieszkańcy. Zwycięzca pojedynku wzniósł okazały puchar ufundowany przez ani-matorów Orlika. Nad organizacją imprezy czuwali Jarosław Pio-trowski i Sebastian Ta-łaj. MŁ

W słoneczne popołu-dnie zjawiło się około 90 osób. Najpierw naprze-ciw siebie stanęły przed-szkolaki. Wynik miał drugorzędne znaczenie, liczyła się zabawa. Każdy z piłkarzy otrzymał dy-plom i medal. Następnie

Page 14: Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 15

www.koszalininfo.plFakty Tygodnik Koszaliński Kultura14 2-8.04.2014

Dla elit serca, ducha i umysłuTeatr

Jak zmieniał się teatr przez 60 lat? - To miejsce ma wie-le barwnych historii. Kiedyś teatr wyglądał zupełnie inaczej. Był znacznie większy ze-spół. Pracowało tu oko-ło 120 osób, w tym pra-wie 30 aktorów. Bardzo dużo jeździliśmy, grali-śmy na najróżniejszych, czasem bardzo małych, scenach. Od początku funkcjo-nowaliście jako teatr ob-jazdowy?- Koszalin nie jest wiel-ki, więc trzeba być ot-wartym na inne miasta. To jest jednak dobre, gdy wyższa kultura przyjeżdża do małych miejscowości. W ze-szłym roku zagraliśmy około 60 przedstawień w samym wojewódz-twie. Do tego są jeszcze wyprawy na festiwa-le. Współpracujemy z Gorzowem Wielkopol-skim, Płockiem, Elblą-giem i Grudziądzem. Dzięki takim zabiegom poszerzamy repertuar w miastach partnerskich. To niezwykle ciężka i absorbująca praca. Czy obecny teatr musi szokować?- Można przekraczać pewne granice. Moż-na pokazywać nagość, wprowadzać przekleń-stwa. To jednak szokuje tylko przez krótki czas. Robienie takich rzeczy tylko by zwrócić na sie-bie uwagę to najgorsze co może być. Staram się, by przez moje spektakle twórca przekazywał coś publiczności. Niedo-brze jeśli przedstawie-nie niczego nie wnosi

poza bulwersacją. Czego publika oczeku-je obecnie od teatru?- Polacy nie różnią się od reszty publiki te-atralnej. Największą popularnością cieszą się musicale. Na dal-szych miejscach są far-sy i komedie. W teatrze poszukujemy odpo-czynku, zapomnienia od dnia codziennego. Jest też sporo widzów poszukujących fer-mentu intelektualne-go. Niektórzy szukają odpowiedzi na ważne pytania: jak żyć? Po co żyć? Jaki jest dzisiejszy świat? Część publicz-ności szuka nowych form scenicznych, no-wej stylistyki. Chce być zaskakiwana zarówno intelektualnie, formal-nie jak i emocjonalnie. Ta grupa jest jednak znacznie mniejsza. To osoby lubiące teatr i często tu przychodzące. Wyobraża Pan sobie Koszalin bez teatru?- BTD jest bardzo osa-dzone w tym mieście. W historii było jed-nak kilka momentów, gdy istnienie teatru było bardzo zagrożo-ne. Szczególnie niebez-piecznie zrobiło się, gdy teatry przekształcano z państwowych na mini-sterialne, marszałkow-skie i gminne. Był taki moment, że nasz teatr nie miał przydziału. Na

szczęście władze miej-skie wzięły to na siebie. Miały poczucie, że ist-nienie teatru podnosi prestiż i wpływa na in-westorów. Wszystko za-leży jednak od pienię-dzy. Są one niezwykle istotne, ale nie najważ-niejsze. Bardziej liczy się umiejętność gospo-darowania. Na przykład w Kaliszu produkcja jednego przedstawienia to koszt ponad 100 ty-sięcy złotych. U nas jest to tylko 60 - 70 tysięcy, a bywa i mniej. To spo-ra różnica. W czym koszalińska publiczność jest aktyw-na?- Koszalinianie staty-stycznie dużo częściej chodzą do teatru niż inni Europejczycy. W Londynie na spektakle przychodzi tylko 2% mieszkańców. U nas na przedstawienia lżej-sze ogląda nawet oko-ło 13% koszalinian. Są przedstawienia które graliśmy ponad 40 razy przy 80% obłożenia. To bardzo dobry rezultat. Czy teatr to ciągle sztu-ka elitarna?- To nigdy nie będzie rozrywka popularna. Teatr to nie popowy koncert. To miejsce dla elit serca, ducha, umy-słu i intelektu. Wyjście do teatru zawsze jest wysiłkiem. Zaczyna się od drobnego wysiłku

jak eleganckie ubranie i wyjście z domu. Póź-niej dochodzi wysiłek intelektualny. Nawet sztuki lżejsze wyma-gają pewnego przygo-towania i nastawienia. Oczywiście nie wszyscy chcą go podjąć. Jak zrodził się pomysł na jubileuszową Ze-mstę? - Pierwszym moim pomysłem był Juliusz Słowacki. Zwróciłem się do Pawła Szkotaka. To reżyser rozumiejący Słowackiego. Wiedzia-łem że nie zrobi na jego temat wariacji i wiernie odda charakter sztuki. Reżyser nie miał nie-stety wolnego terminu. Drugim pomysłem był Fredro nawiązujący do początku teatru w Ko-szalinie. Pomyślałem o Zemście. Wiem, że Fre-dro nie trawi ekspery-mentowania. Najwięk-szym walorem jest on sam, jego polszczyzna i sztuka opowiadania. Trzeba go ukochać za jego język. W obecnej polszczyźnie funkcjo-nuje wiele powiedzeń i przysłów. Fredro bar-dzo wzbogacił nasz ję-zyk. Nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. W jakim kierunku bę-dzie rozwijał się kosza-liński teatr?- Zawsze tworząc reper-tuar na przyszły sezon mam trochę schizofre-niczne doświadczenia. Zazdroszczę kolegom z wielkich miast, którzy mogą tworzyć reper-tuar zgodnie ze swoi-mi preferencjami este-tycznymi. My jesteśmy jedynym zawodowym teatrem w Koszalinie i musimy robić przed-stawienia dla różnych grup. Dalej będziemy wystawiać przedstawie-nia lżejsze, muzyczne, a także teatr ekspery-mentalny.

Dyrektor Zdzisław De-rebecki swoimi prze-myśleniami o jubile-uszu 60-lecia teatru w Koszalinie podzielił się z Kamilem Hońko.

Prowincja sztukiTeatr

Co charakteryzuje „Zemstę” w Pana reży-serii?- Zaznaczę, że nic nie zostało zmienione. „Zemsta” jest sztuką, której zabiegi uwspół-cześnienia mogą zrobić krzywdę i wynaturzyć jej sens. Sztuka jest po bożemu klasyczna. Moja rola sprowadzała się do pilnowania aby było tak jak życzył sobie Pan Fredro. Jaki jest najbardziej efektowny moment sztuki?- Powinienem powie-dzieć, że wszystkie mo-menty są efektowne. Sztuka została bardzo dobrze napisana. Tak na prawdę efektowne momenty są w rękach aktorów. Wystąpiła cała plejada z koszalińskie-go teatru. Jest tu kilka bardzo ciekawych ról. Jest Pan bardziej akto-rem czy reżyserem?- Ja nie jestem zawodo-wym reżyserem, jestem aktorem, który para się reżyserią. Mija 45 lat mojej pracy na scenie. Swoje zainteresowanie i swoją miłość oddałem hrabiemu Fredrze. Parę lat temu postanowiłem,

Z Tomaszem Grocho-czyńskim, reżyserem „Zemsty” wystawianej podczas inauguracji 60-lecia BTD rozma-wia Marek Łagocki.

że chciałbym wyreży-serować wszystkie jego sztuki i wolno ku temu zmierzam. Jeżeli chodzi o jego dzieła to jest to aż trzynaście tomów, więc jeszcze parę zostało. Pracuje Pan także z młodzieżą…- Jestem belfrem w Akademii Teatralnej w Warszawie. Ile lat tam pracuję nie będę mówił, bo się wstydzę. Pracę z młodymi ludźmi lubię. Dzięki niej nie czuję się starym piernikiem. Próbuję im przekazać to, czego nauczyło mnie życie. Wiem, że trzeba być życzliwym dla in-nych i mieć ogromne poczucie humoru do otaczającej rzeczywi-stości.Jak zachęcić mieszkań-ców do odwiedzenia BTD?- Macie bardzo dobry teatr i bardzo dobrych aktorów. BTD funkcjo-nuje od 60 lat. To wspa-niała historia i wspania-li ludzie. Bardzo dużo ciekawych rzeczy dzieje się na tzw. „prowincji”, gdzie wielokrotnie wi-działem fantastyczne przedstawienia, które w Warszawie zrobiły-by ogromne wrażenie i furorę. W stolicy wi-działem za to spektakle o których lepiej nie mó-wić. Należy pamiętać, że prowincja jest tam gdzie my chcemy.

Page 15: Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 15

Fot: WM

2-8.04.2014 Region Fakty Tygodnik Koszaliński 15

Zwierzęta

Protest na pasach

„Chodźcie z nami rol-nikami!” - pod takim hasłem przebiegał piątkowy protest w Bę-dzinie.

To kolejny znak sprzeci-wu wobec wyprzedaży polskiej ziemi obcokra-jowcom. Protestujący są przeciwni uprawom GMO i prywatyzacji lasów państwowych. Nie chcą budowy elek-trowni wiatrowych w odległości mniejszej niż 3 km od domostw i sprzeciwiają się lo-kalizacji „atomówki” w Gąskach. - Dość de-gradacji gospodarki województwa zachod-niopomorskiego i po-

lityki zmierzającej do wyludnienia tej części kraju - stwierdził Le-szek Matusik, szef sto-warzyszenia Nasz Dom Biesiekierz. Akcje pro-testacyjne będą orga-nizowane w regionie co tydzień. Mają trwać do 16 maja bieżącego roku. Co dalej? - Jeśli rząd nie dokona zmian w prawie, spotkamy się na proteście w Warsza-wie - zapowiada Leszek Matusik. Przejście dla pieszych w Będzinie co kilka minut odbloko-wywano przez policję. Czekający na przejazd kierowcy otrzymywali ulotki antyatomowe. WM

Blokada

Z teki inspektora: psem o ścianęMieszkaniec podko-szalińskiej wsi bru-talnie zamordował szczeniaki. W swoim poczynaniu nie wi-dział nic złego.

Za nami kolejna sobota podczas której kontro-lowaliśmy podkosza-lińskie wioski. Niestety, i tym razem zacofanie i poglądy dotyczące opieki nad zwierzę-tami wprawiły nas w oburzenie. Najbardziej wstrząsnęła nami wi-zyta w małej miejsco-wości w gminie Ma-nowo. Okazało się, że kilka psów żyje tam w złych warunkach. Jed-na z tamtejszych suczek oszczeniła się i wkrótce zabierzemy ją do stery-lizacji. Szczeniak prze-bywał w budzie. Pies ma około 1,5 miesiąca, wcześniej musiał cier-pieć z zimna. Zapytali-śmy właścicela czy było więcej szczeniaków na

co pan odrzekł, że tak. Kolejne pytanie zada-waliśmy ze strachem, przypuszczając jaka może być odpowiedź.- A gdzie one są? - A za-biłem, o ścianę - odpo-wiedział właściciel.Mężczyzna nie wie-dział, że to przestęp-

stwo i że nie wolno w ten sposób uśmiercać szczeniąt. Nie miał po-jęcia, że normalizuje to ustawa. Usypiania nowonarodzonych tzw. ślepych mitów – do 2 tygodnia życia może dokonać tylko lekarz weterynarii. Gdy na-

kazałam, aby zabrał szczeniaka do domu, patrzył na mnie jakbym to ja działała wbrew prawu.- Pies w domu? ale po co? - zapytał zszokowa-ny. Starszy Insp. TOZ Bo-gumiła Tiece

Futbol

Wysoka wygrana sianowianek

Związek Zintegrowa-nych Inwestycji Tery-torialnych został za-łożony przez 19 gmin z powiatów Koszaliń-skiego, Kołobrzeskie-go i Białogardzkiego. Jego celem jest efek-tywne korzystanie ze środków unijnych.

Dokument sygnują pre-zydenci, burmistrzowie i wójtowie. Chodzi mię-dzy innymi o budowę ścieżek rowerowych, usprawnienie transpor-tu lokalnego oraz roz-wój szkolnictwa zawo-dowego według potrzeb rynku pracy. - Teraz 19 gmin będzie mówiło jednym głosem - zwrócił się prezydent

Piotr Jedliński do An-drzeja Jakubowskiego, wicemarszałka woje-wództwa. Prace nad zawiązaniem związku trwały od marca ubie-głego roku. - ZIT jest ważny z punktu widze-nia gospodarczego - podkreślał wicemarsza-łek Jakubowski.Na dziś jego główne zadanie to stworze-nie wspólnej strategii i wybór celów mających wpływ na zrównowa-żony rozwój. Po zaak-ceptowaniu dokumentu przez marszałka będzie możliwe zdobycie fun-duszy z Regionalnego Programu Operacyj-nego w Zachodniopo-morskim WM

Razem łatwiejWspółpraca

Fot: TOZ

Fot: WK

Zwycięstwem nad ze-społem GOSRiT Lu-zino (5:0) rozpoczę-ły rundę rewanżową rozgrywek II ligi fut-bolistki Victorii SP-2 Sianów.

Mecz od początku do-brze układał się dla piłkarek z Sianowa. Już w 4 minucie Malwina Grzelak po indywi-dualnej akcji strzeliła pierwszą bramkę. Mo-

gły paść kolejne gole, ale dobrych okazji nie wykorzystały strzelczy-ni pierwszej bramki i Magda Drozdowska. Ta druga w 28 minucie po-pisała się piękną indy-widualną akcją. Minęła trzy zawodniczki i z bliska wpakowała piłkę do bramki. W 59 mi-nucie faulowana w polu karnym Klaudia Saga-nowska mogła wyko-

rzystać "jedenastkę", ale trafiła w słupek, zaś po dobitce Magdy Droz-dowskiej piłka wylą-dowała na poprzeczce. Minutę później Klaudia Saganowska z około 20 metrów oddała piękny strzał i piłka wylądo-wała w lewym okienku bramki Luzina. Po tym golu sianowianki miały przewagę, ale dopiero w doliczonym czasie gry

zdobyły dwa kolejne gole. Strzeliły je Klau-dia Saganowska i Mag-da Drozdowska. Po tym spotkaniu sia-nowianki awansowały na drugie miejsce w tabeli. Następny mecz rozegrają 6 kwietnia o godz. 13.30 na wy-jeździe z KKP Metal Group II Bydgoszcz.Skład zwycięskiej Vic-torii SP-2 Sianów: Małgorzata Chwa-stek, Marika Krup-ska, Agnieszka Pen-cherkiewicz, Karolina Struszczyk, Weronika Malinowska (od 76. min. Dominika Kowal-ska), Magda Drozdow-ska, Izabela Pawłowska, Klaudia Saganowska, Joanna Świąder (od 67. Nikola Wodarczyk), Ewelina Gudan i Mal-wina Grzelak. WM

Page 16: Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 15

www.koszalininfo.pl 2-8.04.2014Fakty Tygodnik Koszaliński Miszmasz16Film

O tym jak dręczy nas wszystkich „Sumienie”

Kalendarium

ŚRODA 2 KWIETNIAA. Fredro „Zemsta” Bałtycki Teatr Drama-tyczny, ul. Modrzejew-skiej, bilety w cenie: 15zł (9:00)Pracownia Eko-Rę-kodzieła Centrala Ar-tystyczna, ul. Modrze-jewskiej, wstęp 10-15zł (18:00)Koszalińska Scena Li-teracka Kawałek Pod-łogi, ul. Piastowska, wstęp wolny (18:00)CZWARTEK3 KWIETNIAWernisaż wystawy pamięci koszalinian, uczestników walk o Monte Cassino 1944-2014 Muzeum, ul.

Młyńska, wstęp wolny (17:00)Wernisaż wystawy „O człowieku i naturze” Bałtycka Galeria Sztu-ki, ul. Zwycięstwa 105, wstęp wolny (17:00)The 12 Tenors Hala Widowiskowo-Sporto-wa, ul. Śniadeckich, bi-lety w cenie 60zł (19:00)PIĄTEK 4KWIETNIAKoncert wielkanocny Filharmonia Koszaliń-ska, ul. Piastowska, bi-lety w cenie 25,30,35zł (18:30)A. Fredro „Zemsta” Bałtycki Teatr Drama-tyczny, ul. Modrzejew-skiej, bilety w cenie 20-

40zł (19:00)Marian Opania, reci-tal Kawałek Podłogi, ul. Piastowska, bilety w ce-nie 40zł (20:00)EDM - Electronic Dance Music Klub Fre-gata, ul. Podgrodzie 1a, wstęp płatny (21:00)SOBOTA5 KWIETNIAKoncert charytatywny dla Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbe-go w Koszalinie CK 105, ul. Zwycięstwa 105, wstęp wolny (17:00)Jesteśmy na wczasach, czyli polska miłość - reż. Cezary Domagała Bałtycki Teatr Drama-tyczny, ul. Modrzejew-

skiej, bilety w cenie 20-40zł (19:00)VII Koncert w hołdzie Tadeuszowi Nalepie Klub Inferno, ul. Zwy-cięstwa, bilety w cenie 15zł (19:00)Olbrzym i kurdupel - koncert Kawałek Pod-łogi, ul. Piastowska, bi-lety w cenie 20zł (20:00)Recital Piotra Zemły z zespołem Safiro Band Domek Kata, ul. Grodzka, bilety w cenie 20zł (20:00)We Love Fregata-Sax live act-Pesos Klub Fregata, ul. Podgrodzie 1a, wstęp płatny (21:00)Hatti Vatti „Worship Nothinh” Promo Tour!

Klub Plastelina, ul. Mi-ckiewicza, bilety w ce-nie 10zł (22:00)NIEDZIELA6 KWIETNIAWojewódzki Przegląd Piosenki Dziecię-cej - eliminacje Do-mek Kata, ul. Grodzka, wstęp wolny (10:00)Wojewódzki Przegląd

W sobotni wieczór w Kinie Kryterium zorganizowano premierową projekcję filmu przygotowanego przez młodych mieszkańców naszego miasta nale-żących do grupy filmowej ZGF. Film. „Sumienie” wyreżyserowała Klaudia Wingert. Wśród pierwszoplanowych aktorów znaleźli się debiutujący w tej roli mieszkańcy Koszalina: Szymon Sędrowski, Kamila Cisak, Rafał Dobrzański i Monika Krzewińska. Film mówi o tym jak grupa młodych ludzi idzie w odludne miejsce, aby po raz pierwszy w życiu spróbować narkotyków halucynogennych. Od tego momentu zaczynają dziać się wokół nich dziwne rze-czy. W filmie przedstawiono słabości oraz penetrowanie ludzkiego umysłu, aż do niebezpiecznie cienkiej linii pomiędzy normalnością, a zatraceniem.- Chcieliśmy pokazać kwestie sumienia, że ono tak na prawdę nigdy nas nie opuszcza i wyrzuty, które pojawią się raz zostają z nami do końca życia. Wpletliśmy również motyw narkotyków, że nie można ich brać, bo niszczą nasze życie. Nie chcieliśmy robić filmu profilaktycznego tylko psychologiczny - stwierdziła młoda reżyserka. Sobotnia premiera zgromadziła w kinie kilkaset osób. MŁ

Solistów i Muzycznych Zespołów Estrado-wych - eliminacje Do-mek Kata, ul. Grodzka, wstęp wolny (13:00)TARGI BUDOW-NICTWA / GIEŁDA OGRODNICZA5-6 kwietnia Hala Gwardii ul. Fałata 34(wstęp wolny)

Fot: IM