nasze szkraby 06/2013

140
Moda wprost z Polski cz. 2 Zdrowie łasucha Szkraby DARMOWE CZASOPISMO DLA RODZICÓW I DZIECI 06/2013 NASZE Komary Ubieranie bliźniaków

Upload: nasze-szkraby

Post on 08-Mar-2016

227 views

Category:

Documents


2 download

DESCRIPTION

Darmowe czasopismo dla rodziców i dzieci

TRANSCRIPT

Page 1: Nasze szkraby 06/2013

Moda wprostz Polski cz. 2

Zdrowiełasucha

SzkrabyDARMOWE CZASOPISMO DLA RODZICÓW I DZIECI

06/2013NASZE

Komary

Ubieranie bliźniaków

Page 2: Nasze szkraby 06/2013

SPIS TREŚCIfo

t.: K

arol

ina

Jędr

zejc

zyk

ww

w.sz

afec

zka.

com

201306

06 Wywiad z Żanetą Mróz

“Żeby zobaczyć koniec świata, trzeba go przejść”E-nanny - Aplikacja nianiaUbieranie bliźniakówZdrowie łasucha

Moda wprost z Polski cz. 2

Baobab

Z czytajkowej półki

14182024

40

28

100

32

34

06104

Mama w ciąży - czwarty miesiąc

Konflikty

02 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 3: Nasze szkraby 06/2013

118

20

Nowości i ciekawostkiJak pokonać chorobę lokomocyjną

Dzień TatySzkoła demokratyczna

132128

138134

03www.Nasze-Szkraby.pl

Już czas... krótka relacja z poroduKomaryZewrzyjmy szyki, nadchodzą wakacje

112118124

Fitmama - trening rowerowy

Kreacja Dnia

104

108

Page 4: Nasze szkraby 06/2013

Czerwiec miesiącem anomalii pogodowych i święta ukochanych tatusiów. Czerwiec to też czas przygotowań do wyjazdów i tych dalekich i tych całkiem bliskich. Dlatego też warto zapo-znać się z artykułem o chorobie lokomocyjnej by nic nie zaskoczyło nas w podróży. Jeśli waka-cje spędzać będziecie blisko lasów, lub zbiorni-ków wodnych z pewnością będziecie narażeni na ataki komarów. W tym numerze dowiecie się jak uchornić malucha przed tymi owadami i co zrobić gdy komar jednak ukąsi.

Zachodnia część Polski skąpana jest w słońcu, więc jest spora szansa, że lato zawita nad ca-łym krajem. Maluchy uwielbiają spędzać czas na świeżym powietrzu, więc warto zorganizować im np. urodzinową imprezkę w plenerze. W or-

ganizacji przyjęcia i zapewnieniu atrakcji pomo-że Wam „Dziecięca Fantazja” Żanety Mróz.

Nie możemy też pominąć istotnej w tym mie-siącu części gazety, czyli drugiej części artykułu o Polskiej modzie dziecięcej. Wierzyć się nie chce ile cudownych firm mamy w naszym kra-ju i aż strach pomyśleć ile jeszcze zdolnych mam szyje piękne ubrania dla maluchów w domowym zaciszu obdarowując znajomych swoimi małymi dziełami sztuki.

Marta Gierszewska iWojciech Stecko

KONTAKT:Marta Gierszewskatel. kom.: 509 088 093

Wojciech Steckotel. kom.: 501 167 802

e-mail: [email protected]

04 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 5: Nasze szkraby 06/2013

05

www.nasze-szkraby.pl

zapraszamy na naszą stronę

07/2012

OwOcOweszaleństwo

Kleszczeukryty wróg

Namiotowakryjówka

FotograFowaNie dzieci

08/2012

Buntdwulatka

logopediaszeregi głosek

górskiedzieci

plecaki, torBy, tornistry

www.Nasze-Szkraby.pl

Page 6: Nasze szkraby 06/2013

WyWiad z... ...Żanetą Mróz

Co miesiąc zamieszczamy w dziale Krea-tywna Mama wywiad z kobietami, które własnoręcznie wykonują ciekawe i użyteczne przedmioty dla swoich dzieci. Bywa iż staje się to też głównym zajęciem, a produkcja rozpoczyna się na dużą skalę.

6 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 7: Nasze szkraby 06/2013

Bo fantazja jest od tego, by wierzyć we własne marzenia

Od zawsze marzyłam o stworzeniu „czegoś” swojego i chy-ba podświadomie czułam, że kiedyś się uda. Myśli o własnej firmie stawały się coraz bardziej... natarczywe :) Pomysłów było kilka. Wszystkie oscylowały wokół tematyki dziecięcej. Jednak ciągle to nie było to.

7www.Nasze-Szkraby.pl

Page 8: Nasze szkraby 06/2013

08 www.Nasze-Szkraby.pl

Pomysł na „Dziecięcą Fantazję” zrodził się bardzo spon-tanicznie i niespodziewanie. Piąte urodziny synka i chęć uczczenia ich w wyjątkowy i niezpomniany sposób, skłoni-ły mnie do poszukiwań firmy, która pomogłaby mi je wła-śnie takimi uczynić. Rynek lokalny okazał się jednak ubogi w tego rodzaju usługi, natomiast firmy spoza Elbląga, oprócz ciekawej i bogatej oferty, miały też wysokie ceny za propo-nowane atrakcje. I wtedy w mojej głowie zapaliła się lampka! To jest własnie to! Potem kilka dni intensywnych przemyśleń i rozmów o moim pomyśle z najbliższymi, a także znajomymi i na-uczycielami. Pewnego dnia wzięłam po prostu dlugopis i kartkę i zaczęłam pisać swój pierwszy biznesplan :) Nazwa „Dziecięca Fantazja” powstała równie spontanicznie jak sam pomysł na firmę. Synek słuchając piosenek przełą-czył na „Moja fantazja” zespołu Fasolki. Jest to jedna z mo-ich ulubionych piosenek z okresu dzieciństwa, więc śpiewa-liśmy ją razem. Po odśpiewaniu refrenu „...bo fantazja jest od tego, aby bawić się, aby bawić się, aby bawić się na ca-łego...” lampka w mojej głowie zapaliła się po raz kolejny :)

Dla małych i dużych

Oferta Dziecięcej Fantazji skierowana jest zarówno dla ma-łych jak i tych starszych dzieci. Staramy się, aby wachlarz atrakcji był szeroki i trafiał w gusta i zainteresowania dzieci w różnym wieku. Jednym z podstawowych założeń Dziecięcej Fantazji jest to, by z oferowanych przez nas atrakcji mogła korzystać jak największa liczba dzieci. Chcemy być dostępni zarówno dla klientów indywidualnych jak i dla insytucji tj. szkoły, przed-szkola, domy dziecka, ośrodki kultury i sportu, centra za-baw itp.Zależy mi bardzo na tym, by docierać także do dzieci, dla których na codzień powodów do uśmiechu i radości jest zdecydowanie za mało. Chciałabym, by nasze atrakcje choć na chwilkę bawiły dzieci przebywające w oddziałach szpital-nych i hospicjach.

Sport i zabawa  Podczas zabaw i animacji staramy się pokazywać dzieciom jak twórczo spędzać czas, motywujemy do rozwijania wy-obraźni, a także inspirujemy do działania i uczymy współ-pracy. Pokazujemy również rodzicom jak w łatwy i ciekawy

Page 9: Nasze szkraby 06/2013

09www.Nasze-Szkraby.pl

Page 10: Nasze szkraby 06/2013

10 www.Nasze-Szkraby.pl

sposób bawić się wspólnie z dzieckiem. Z pewnością największą popularnością cieszą się oferowane przez nas dmuchane place zabaw, w tym zjeżdżalnie i tory przeszkód. Szaleństwom nie ma końca. Bawią się na nich dzieci w różnym wieku, od maluszków po starszaki. Zabawa na dmuchańcach sprawia ogromną frajdę. Są wynajmowa-ne zarówno na większe imprezy jak i te bardziej kameralne. Nie ma problemu żeby rozstawić je na placu zabaw, w ogro-dzie czy też nawet wewnątrz przedszkola lub domu. Nie wy-magają dużo miejsca i przez to mogą być wykorzystywane podczas różnego rodzaju imprez, przyjęć czy kinderbali w różnych miejscach. Kolejną ciekawą atrakcją są kąciki tematyczne, m.in. kącik małego piłkarza, w którym chłopcy biorą udział w turnieju z wiedzy piłkarskiej, strzelają do bramki celnościowej czy rozgrywają mecz przy stole piłkarzyków. Dla dziewczynek natomiast proponujemy kącik taneczny, gdzie uczymy pod-stawowych kroków rocn n’rolla czy zumby. Kącik indiański i strzelanie z łuku do tarczy, sko-ki na trampolinie, klocki gigant i zabawa w małego bu-downiczego, tańce z animatorami zabaw przebranymi w kolorowe stroje, malowanie buziek, balonowe kreacje, czyli modelowanie różnych kształtów z baloników, pokaz ogromnych baniek mydlanych, rozbijanie pinaty to tylko część tego co możemy zaproponować.

Bajkowe postacie

W naszej ofercie nie mogło zabraknąć tzw. żywych masko-tek, tak bardzo uwielbianych przez maluchy. Spotkanie z Myszką Mickey i Minnie wzbudza ogromne emocje i daje niesamowitą radość dzieciom, a i u rodziców wywołuje niemały uśmiech.Wspólny mysi taniec, przy jakże lubianej przez dzieci piosence, śpiewy oraz wesoła zabawa na długo pozostają w pamięci dzieci, a wspólne zdjęcia z bajkowymi bohaterami są dodatkowowo świetną pamiątką ze spotkania.Z pewnością w naszej ofercie będzie bajkowych postaci co-raz więcej.

Bezpieczeństwo

Ze względu na fakt, iż bezpieczeńswto dzieci jest dla nas priorytetetm, każda impreza, którą organizujemy i obsłu-gujemy, jak również na którą udostępniamy nasz sprzęt, jest

Page 11: Nasze szkraby 06/2013

11www.Nasze-Szkraby.pl

Page 12: Nasze szkraby 06/2013

12 www.Nasze-Szkraby.pl

ubezpieczona. Rodzice mogą być spokojni również dlate-go, iż inwestujemy w sprzęt do zabawy najwyższej jakości i z atestami. Dodatkowo dzieci podczas zabawy zawsze są pod stałą opieką i kontrolą osoby dorosłej.

Zespół Dziecięcej Fantazji

Nasz zespół to przede wszystkim ludzie z dużym poczuciem humoru i nieograniczoną wyobraźnią. To ludzie którzy lu-bią zabawę z dziećmi. To też wykwalifikowani i doświad-czeni pedagodzy z charyzmą oraz pasją do zabawy, mający świetny kontakt z dziećmi. Oprócz pedagogów w naszym zespole są także instrukorzy sportu, którzy uczą i namawia-ją dzieci do aktywnego spędzania czasu wolnego, szukania swojej pasji i talentów. Tworzymy zgrany zespół, dla które-go uśmiech i radość dzieci jest największą pochwałą i reko-mendacją.

Page 13: Nasze szkraby 06/2013

13www.Nasze-Szkraby.pl

dziecię[email protected] www.dziecieca-fantazja.pl

www.facebook.pl/dziecieca-fantazja tel.: 515-193-965

Page 14: Nasze szkraby 06/2013

14 www.Nasze-Szkraby.pl

„Żeby zobaczyć koniec świata trzeba go całego przejść”

Page 15: Nasze szkraby 06/2013

15www.Nasze-Szkraby.pl

fot.: www.sxc.hu

Page 16: Nasze szkraby 06/2013

Takich ciekawych i zaskakakujących cytatów i haseł można przytoczyć wiele. Ale dziś tro-chę o urwisach, które broją ale mają cudowny uśmiech i spryt, który koi i niweluje wszystkie złe uczynki. I tak też jest z Frankiem. Franek to chłopiec energiczny, wszędzie go pełno i codziennie powtarzam jego imie kilka razy może nawet kilkanaście. Ale ostatnio kilka dni temu, coś się zmieniło. Chłopiec jakby

złagodniał i... zaczął p r z y c h o -

dzić do pani aby pogadać, coś opowiedzieć. I przedwczoraj wystrzelił: jest pani taka pięk-na. To już słyszałam więc miło mi się zrobi-ło ale wielkiego wrażenia nie zrobiło. Jakieś 15 minut później usłyszałam „kocham cię”. To też bardzo miłe ale często używane przez dzieci w stosunku do pani. Oba te zwroty zo-stały uwieńczone pomocą w sprzątaniu sali, bez zmuszania i przypominania – to aku-rat rzadko się zdarza. Cała sala wysprzątana co do ostaniego skrawka papieru. Myślę sobie jakieś święto czy co? I taka zamyślona niosę tackę z farbami, która mi wypada z rąk i far-

by rozlewają się po podłodze, dywanie moich butach i spodniach. Nogi

całe różowe a przy mnie stoi Franek. Więc patrzę tak

na niego i mówię – ale w różowych nogach

nie wyglądam już tak ładnie? Na

to Franek pa-

Nikt lepiej by tego nie wymyślił niż... dziecko. To re-zolutny sześciolatek tak ujął świat, który widzi ale do końca nie wie gdzie się kończy. Czyż to nie pro-ste, banalne a zarazem piękne i szczere.

Page 17: Nasze szkraby 06/2013

KarolinaAptowiczpedagog przedszkolny i wczesnoszkolny. Pry-watnie studiująca pani nauczycielka z pasją kuli-narna. Zawodowo od 2009 pracuje w przedsz-kolu od tego czasu moja dusza i serce zostało otwarte i stało się dzie-ckiem.

trzy i mówi nawet w tych różowych nogach też wygląda pani pięknie. W tym momencie onie-miałam i nie wiedziałam co powiedzieć. I po-myślałam gdzie są tacy mali dżentelmeni jak ten mały, uśmiechnięty chłopczyk?I pomyślicie miły dzień ale ten dzień się jeszcze nie kończy bo mój mały Dżentelmen otwiera mi drzwi, bym umazana farbą niczego nie po-brudziła i kłania mi się w pół mówiąc – Proszę pani Karolino. No tego dnia już nic złego stać się nie mogło. A dla przyjemności mojej i rodziców Franka opowiedziałam im całą historię i pochwaliłam za bezinteresowną pomoc i dowartościowanie pani. Mama z tatą dumnie wyszli z przedszko-la, cieszyli się, że mają wspaniałego syna, któ-ry nie tylko broi i psoci ale i potrafi zachować się grzecznie i z klasą.

Pamiętajmy nikt nie jest tylko zły albo tylko dobry. Zdarza się dzień psot ale i dzień spoko-ju, pomocy i przytulenia ze strony dziecka. Tak to już z nimi jest nigdy nie wiadomo co się wydarzy i co przyniesie nowy dzień. Dziecko to niespodzianka, którą odkrywamy każdego dnia. Ono dostarcza nam wszystkiego czego można oczekiwać od świata. I miejmy nadzieję, że nawet jak przejdziemy ten świat to on po pro-stu się nie skończy. Kolorowych i fascynujących podróży dookoła świata, a może i jeszcze dalej....

Page 18: Nasze szkraby 06/2013

18 www.Nasze-Szkraby.pl

E-nannybEzpiEcznE dziEcko i spokojny rodzic

Page 19: Nasze szkraby 06/2013

19www.Nasze-Szkraby.pl

Jedni uważają je za zbędny gadżet, inni nie wyobrażają sobie bez nich opieki nad dzieckiem. Wybór elektronicznych niań na rynku jest ogromny. Wśród głównych wad wymieniane są najczęściej ich wysokie ceny – koszt takiego urządzenia to zazwyczaj kilkaset złotych. Niedawno jednak pojawi-ła się pewna alternatywa – aplikacja E-nanny na telefon i komputer.

Stworzyli ją polscy rodzice z myślą o innych rodzi-cach nie tylko w naszym kraju, lecz także na całym świecie, ponieważ aplikacja jest dostępna również w języku angielskim. Ma ona ułatwić opiekę nad dziećmi, gdy nie ma ich w zasięgu wzroku i przede wszystkim nie nadwyrężyć rodzinnego budżetu, któ-ry po narodzinach dziecka i tak jest mocno ograni-czony.

Krok po krokuDo prawidłowego działania aplikacji potrzebne są dwa urządzenia – może być to komputer stacjo-narny, notebook, netbook, smartfon czy tablet, które po zainstalowaniu E-nanny zamieniają się w nadaj-nik i odbiornik. Po wgraniu programu jedno z urzą-dzeń musi zostać ustawione w trybie „Dziecko” – zo-stawiamy je w miejscu, w którym przebywa maluch. Na drugim natomiast uruchamiamy tryb „Rodzic”, by słyszeć, czy u dziecka wszystko w porządku. Takie rozwiązanie może okazać się bardzo przydatne, gdy chcemy odpocząć chwilę i zrelaksować się w innym pokoju lub gdy musimy na moment wyjść z domu. Do tego dochodzi też możliwość sprawdzenia niani, której powierzamy opiekę nad maluchem. Co praw-da nie jest dozwolone podsłuchiwanie opiekunki bez jej wiedzy, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by ją o tym poinformować. Zresztą dobre nianie coraz częściej same wychodzą z taką inicjatywą, by rodzice byli spokojni, że ich pociechy zostają w dobrych rę-kach. E – nanny ma też jedną bardzo fajną dodatkową funkcję – możliwość zdalnego uruchamiania dziecku bajek wybranych z listy (na przykład „Kopciuszek”,

Brzydkie Kaczątko”, „Krasnoludki”) lub własnych wgranych plików audio. Rodzic może także nagrać swój uspokajający głos i odtwarzać go maleństwu, by czuło się bezpiecznie.

Kwestie techniczneAplikacja E-nanny dostępna jest na niemal wszyst-kie najpopularniejsze systemy operacyjne Win-dows, Mac, Android, iOS oraz Linux, spotykane w komputerach i różnych urządzeniach mobilnych, w tym także tych produkowanych przez Apple. By z niej korzystać, potrzebujemy stabilnego połączenia z Internetem, a także słuchawek lub głośników oraz mikrofonu – wiele z urządzeń ma je po prostu wbu-dowane. By pobrać program, należy wejść na stro-nę www.e-nanny.info i zarejestrować się, a następ-nie wybrać wersję na dane urządzenie. Na telefony aplikację najłatwiej pobrać ze sklepów App Store w przypadku iPhone’a oraz Google Play dla urządzeń z systemem Android. Oczywiście żaden sprzęt nigdy nie zastąpi opieki rodzicielskiej, może jedynie w niej pomóc i ułatwić ją w niektórych momentach, szcze-gólnie tych wymagających wzmożonej czujności, gdy na przykład dziecko choruje. Bycie rodzicem wy-maga tego, by mieć oczy dookoła głowy praktycznie 24 godziny na dobę, a rozwiązania takie jak E-nan-ny są w tym dodatkowym ułatwieniem. W ten sam sposób program może pomóc w opiece nad osobami starszymi, czy schorowanymi. Dzięki niemu można mieć pod kontrolą to, co dzieje się w domu, gdy je-steśmy w pracy, by wiedzieć, kiedy może się okazać potrzebna pomoc.

Page 20: Nasze szkraby 06/2013

20 www.Nasze-Szkraby.pl

UbiEraniE bliźniaków

Jak ubierać bliźnięta? To pytanie zadaje sobie każda mama bliźniąt. Niezależnie od tego jaki sposób ubierania swoich dzieci wybierze na razie się na komentarze ;) Jeśli ubiera tak samo to źle, a jeśli inaczej to jeszcze gorzej… we wszystkim potrzebny jest zdrowy rozsądek...

Page 21: Nasze szkraby 06/2013

21www.Nasze-Szkraby.pl

Page 22: Nasze szkraby 06/2013

22 www.Nasze-Szkraby.pl

Już kiedyś pisałam, że ubieram chłopców raczej różnie. Uważam, że szczególnie gdy bliźnięta są identyczne to ważne dla ich

rozwoju indywidualności. Unikniemy wtedy pomyłek – chociaż nie zawsze ;) i mówienia do dzieci per „bliźniaki”. Ubierając bliźnięta jednakowo, wzmacniamy więź między nimi, wyłączamy część rywalizacji, powodujemy zmniejszenie konfliktów. Ale… no właśnie… czy takie samo albo podobne ubieranie nie zaburza tożsamości dzieci? Czy nie spowodu-jemy, że nie będą mogły żyć bez tej drugiej połówki i staną się od siebie zupełnie zależni? To trudne pytanie i na pewno nie sam ubiór ma na to wpływ. Także media w reklamach czy programach telewizyjnych z udziałem bliźniąt preferują dzieci identyczne i identycznie ubrane. Jako rodzice bliźniąt jesteśmy postawieni przed bardzo trudnym zadaniem. Z jednej strony,

aby nie poszkodować żadnego z bliźniąt i nie ubrać mu czegoś gorszego, a z drugiej dbać o rozwój indywidualności dzieci. Komentarze rodziny czy otoczenia nie pomagają… „a dla-czego nie są tak samo ubrani?” , „to bliźniaki? niemożliwe, przecież są różni” itd… Staram się nie zwariować. Lubię jednak jak chłopcy są ubrani tak samo… (wtedy od razu widać, że to bliźniaki). Dlatego pozwalam sobie cza-sem na takie szaleństwo ;) Ale czasem, a nie na co dzień. I na pewno nie do przedszkola, lekarza czy na jakąś imprezę, gdzie nie są roz-poznawani. Moi chłopcy od niedawna sami decydują w co chcą się ubrać. Oczywiście pozwalam na to w granicach zdrowego rozsądku. Często wybierają takie same ubranka. Ale zachęcam ich do tego aby wybierali coś różnego. Często zresztą robiąc zakupy kupuję im podobne ko-szulki ale nie identyczne. Aby uniknąć kon-

Page 23: Nasze szkraby 06/2013

23www.Nasze-Szkraby.pl

fliktów od początku ustalamy co jest Szymka, a co Maćka. Potem w razie kłótni mam argu-ment ;)

Ubieranie się bliźniaków to czynność, która zabiera nam mnóstwo czasu…

Jak byli całkiem mali to marzyłam żeby ubie-rali się już sami… teraz marzę, żeby robili to szybciej ;) Chłopcy nie garną się jakoś bardzo do samodzielnego ubierania. Lubią się za to rozbierać.. To wychodzi im zdecydo-wanie lepiej i szybciej. Jak zachęcić bliźniaki do samodzielności? U nas sprawdza się rywa-lizacja:

– „Zobacz Maciuś sam próbuje się ubierać, ty też spróbuj”

Albo Zawody kto się pierwszy ubierze czy rozbierze. Często samodzielne ubieranie

u moich dzieci budzi wiele frustracji i łez… chłopcy nie radzą sobie z tym rewelacyjnie i zwyczajnie się irytują. Poza tym są bardzo ambitni i kiedy chcę pomóc to słyszę: mamo ja sam! Znalazłam fajny sposób nauki samo-dzielności i pomocy chłopcom. Siadanie bli-sko nich, ale za ich plecami. Tak aby mnie nie widzieli. Kieruję wtedy ruchem ich rąk więc robią to teoretycznie sami, ale tak naprawdę im pomagam. W przypadku bliźniąt szczególnie polecam zwracanie uwagi na wygodę i funkcjonal-ność ubranek. Spodnie koniecznie z gumką co ułatwi ich samodzielne ściąganie i zakła-danie, koszulki nie mogą mieć zbyt wąskiego dekoltu, buty oczywiście najlepiej na rzepy. Wygodne ubranie zdecydowanie ułatwi dzie-ciom samodzielne ubieranie.

Gabriela Nowińska

Mama ukochanych bliźniaków Maćka i Szymka. Ukończyła studia na kierunku prawo. Obecnie pełnomocnik dziekana w Wyższej Szkole Rehabilitacji. W wolnym czasie czyta książki lub piecze słodkości dla swoich trzech mężczyzn :) Interesuje się zdrowym odżywianiem i sportem. Kocha góry i podróże po Polsce.

Page 24: Nasze szkraby 06/2013

24 www.Nasze-Szkraby.pl

ZdrowiełasuchaSłodycze, obok przekąsek typu chip-sy, bardzo często są na cenzurowa-nym zarówno rodziców dbających o zdrowie i prawidłowy rozwój dzieci, jak i dietetyków, którzy wi-dzą w nich zło wcielone. Czy rze-czywiście chęć zdrowego odżywia-nia musi wykluczać z diety łakocie? Niekoniecznie, bo najważniejszy jest umiar i jakość tego, co jemy.

Page 25: Nasze szkraby 06/2013

25www.Nasze-Szkraby.pl

Page 26: Nasze szkraby 06/2013

26 www.Nasze-Szkraby.pl

Jednym z podstawowych zagrożeń wynikają-cych z nadmiernego objadania się słodyczami, jest nadwaga, która coraz częściej prowadzi do otyłości. W ciągu ostatnich kilkunastu lat, dramatycznie wzrosła liczba dzieci otyłych i z nadwagą. Jak podała w raporcie Światowa Organizacja Zdrowia, aż 29% polskich 11-lat-ków ma nadwagę. Z kolei z opracowanego przez UNICEF raportu wynika, że w ciągu ostat-nich dziesięciu lat liczba dzieci z nadwagą po-dwoiła się.Nie tylko waga dzieci ucierpiała na skutek nieprawidłowej diety. Ofiarą słodyczy bardzo często padają zęby. Według badań przepro-wadzonych przez Fundację Wiewiórki Julii, które zostały przeprowadzone wśród 3,5 tys. uczniów szkół gimnazjalnych i podstawo-wych, niemal 90 procent badanych chorowało na próchnicę. Przedstawiciele fundacji jako przyczynę takiego stanu rzeczy podają niewła-ściwą higienę jamy ustnej i brak opieki stoma-tologicznej, co w połączeniu z niewłaściwą die-tą, daje bardzo złe efekty.

Domowym sposobemNie jest jednak tak, że całkowicie musimy zre-zygnować ze słodyczy. Warto sięgnąć pamię-cią do naszego dzieciństwa, zajrzeć do szuflad z przepisami babć i przypomnieć sobie za-pach i smak domowych wypieków i deserów. Nie zaszkodzi również czulszym okiem spojrzeć na owoce i orzechy, które zapieczone z dodat-kiem miodu, suszonych owoców i orzechów lub pod pierzynką z kruszonki (popularne crumble), zaspokoją potrzeby nawet najwięk-szego łasucha. Decydując się na przygotowanie słodyczy w domu, warto nieco zmodyfikować stare przepisy. Chcąc „uzdrowić” łakocie, war-to zrezygnować z białej mąki, margaryny i bia-łego cukru, zastępując je olejem roślinnym lub masłem, mąką razową i cukrem trzcinowym, miodem, melasą lub syropem z agawy. Istotne jest również pomijanie sztucznych składników typu cukier wanilinowy i zastąpienie ich natu-ralnymi ekstraktami.

Słodycze ekologiczneCzasem jednak dopada nas leń lub, najzwy-czajniej w świecie, mamy ochotę na jakiś kon-kretny deser, którego albo nie możemy przy-rządzić w domu, albo jego przygotowanie jest zbyt czasochłonne. W takich wypadkach warto dokładnie czytać etykiety ze składem słodyczy starając się kupować te zrobione z naturalnych składników i w miarę możliwości, wybierać słodycze ekologiczne. Całkiem spory wybór takich łakoci oferują sklepy ze zdrową żywnością a nawet markety, w których coraz częściej pojawiają się regały z ekologiczną żyw-nością. Wielbiciele lodów z pewnością ucieszą się z lodów Naturattiva BIO, które dzięki temu, że do ich przygotowania użyto wyłącz-nie roślinnych składników, nadają się również dla osób cierpiących na alergię lub nietole-rujących laktozy. Oprócz tego, w większości sklepów dostępne są suszone owoce (waż-ne, by nie były siarkowane), rozmaite orzechy i pestki, a także zbożowe batoniki, które dzięki użyciu całych ziaren i miodu, nierafinowanego cukru trzcinowego lub melasy, stanowią fajną i – co najważniejsze – zdrową przekąskę, która oprócz zastrzyku energii, jest źródłem węglo-wodanów złożonych (pełne ziarna), witamin i minerałów oraz zaspokaja ochotę na małe co nieco. Przykładowo, suszone morele są bogatym źródłem witaminy A i C (4-5 moreli dziennie zaspokaja dzienne zapotrzebowanie na witaminę A). Oprócz tego zawierają dużo że-laza i błonnika pokarmowego, a także potasu. Morele są również dobrym źródłem likopenu, przeciwutleniacza, który nie tylko spowalnia procesy starzenia, ale pomaga przeciwdziałać chorobom nowotworowym i chorobom ukła-du krwionośnego.Ze słodyczami jest tak, jak ze wszystkim – naj-ważniejszy jest zdrowy rozsądek i jakość. Wę-glowodany proste, które znajdziemy w miodzie czy cukrze trzcinowym są tak samo potrzebne jak złożone. Istotny jest tylko umiar i dbanie o dobrze zbilansowaną dietę.

Page 27: Nasze szkraby 06/2013
Page 28: Nasze szkraby 06/2013

28 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 29: Nasze szkraby 06/2013

29www.Nasze-Szkraby.pl

MaMa w ciąży

Jesteś Już w czwartym

miesiącu ciąży

Page 30: Nasze szkraby 06/2013

30 www.Nasze-Szkraby.pl

DzieckoTwój maluszek rozwija się coraz szybciej. Na razie jego ciało pokrywa delikatny me-szek zwany lanugo. Nie martw się, najpewniej zniknie on już w 8 miesiącu ciąży, tymczasem chroni delikatną skórę twojego maleństwa. Gdzie jeszcze pojawiają się włosy? Na powie-kach, bo właśnie teraz zaczynają rosnąć ma-leństwu rzęsy. Jak już wspomnieliśmy lanugo chroni skó-rę dziecka, która jest nadal bardzo cienka.

Dopiero teraz powoli zaczynają kształtować się komórki tłuszczowe, które pozwolą dziec-ku utrzymać ciepłotę ciała podczas porodu i zmiany środowiska w którym przebywa. Pierwszy oddech Twojego dziecka jest bardzo ważny, jednak czy “pierwszy oddech” to coś umownego? Pewnie nie raz na USG widzia-łeś ruchy klatki piersiowej przypominające oddech? Owszem pęcherzyki płucne są już wykształcone, jednak na pierwszy prawdziwy oddech poczekają jeszcze do pierwszego od-dechu poza brzuchem mamy. Mów do dziecka jak najwięcej, puszczaj mu muzykę, czytaj bajki. Maluszek zaczyna już słyszeć dźwięki z zewnątrz. Początkowo jest to bicie twojego serca i twój głos. Powoli możesz zwracać się do maluszka po imieniu jeśli już je wybraliście. Dlaczego? dlatego, że narządy płciowe są już w pełni roz-winięte, więc najbliższe USG pozwoli rozwiać wątpliwości co do płci małego mieszkańca.

Mamaonieważ macica w twoim brzuchu się ciągle powiększa, możesz czuć pewien dyskomfort. Uczucie ciężkości, czy ciągnięcia w podbrzu-szu są normalnymi objawami rozciągania się więzadeł. Jednak jeśli ból będzie cię nie-pokoił koniecznie skonsultuj się z lekarzem. Lepiej dmuchać na zimne.

Mdłości pewnie już minęły, a twój organizm

Rozpoczynasz właśnie drugi trymestr ciąży. Jest to zazwyczaj moment przełomowy. Czekają Cię bowiem 3 miesiące idealnego samopoczucia. Większość kobiet będących w 4 miesiącu ciąży pozostawia za sobą wszel-kie mdłości, odzyskuje energię, znów ma apetyt i co najważniejsze dobry humor.

Page 31: Nasze szkraby 06/2013

przywykł już do podwyższonego stanu hor-monów. Dlatego też możesz poczuć nagle wilczy apetyt. Jedz co chcesz, tylko nie daj się zwariować. Pamiętaj o zdrowym rozsądku, przecież jeść trzeba dla dwojga, a nie za dwo-je.

Można zauważyć obfitą wydzielinę z pochwy, która ma kremową białawą konsystencję o specyficznym zapachu. Przyczyną takiego stanu jest zwiększone wydzielanie hormonów i przepływ krwi do pochwy. Nie martw się je-śli musisz przez to kilka razy dziennie zmie-niać bieliznę. Taki już urok ciężarnej. Dopóki wydzielnina nie zmieni koloru na żółtą, lub zieloną i nie nabędzie nie miłego zapachu nie musisz się martwić. Jeśli zaczniesz odczuwać swędzenie skontaktuj się z ginekologiem. W ciąży kobiety czasem dostają drożdży, któ-re mimo twojego obecnego stanu błogosła-wionego, można normalnie leczyć środkami dopochwowymi.

Page 32: Nasze szkraby 06/2013

32 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 33: Nasze szkraby 06/2013

33www.Nasze-Szkraby.pl

Baobab to inicjatywa trzech marek, które po-stanowiły połączyć swoje siły dla wspólnego celu i stworzyć wydarzenie niosące pomoc nastoletnim mamom z domów poprawczych, którym los utrudnił początki macierzyństwa. Marki Dress You Up, Kura D i PlePle chcą zwrócić uwagę na poważny problem, który tak długo zostawał pomijany. Nieletnie mat-ki w domach poprawczych, które nie miały szans na dobry start chcą go dać swoim dzie-

ciom. Tylko jak ?

I tu z pomocą przychodzi Fundacja Po dru-gie, a teraz tę pomoc chcą również nieść mat-ki, które miały więcej szczęścia. Pod patrona-tem Fundacji.Po drugie w ramach projektu “Gdy zostanę mamą będę kochać nad życie” oraz “Chcę być z Tobą mamo” PlePle, Dress you up i Kura D postanowiły zorganizować kilka eventów.

Nasze Szkraby będą informować na bierząco o eventach i kolejnych poczy-naniach baobabu.

fot.: www.sxc.hu

Page 34: Nasze szkraby 06/2013

34 www.Nasze-Szkraby.pl

Z CZytajkowej

półki

Wakacje za pasem. Nasz ostatni przedwakacyjny artykuł bę-dzie miał zatem charakter podróżniczy. Tak, tak, bo wol-ny czas spędzany z dzieckiem nie musi się wcale ograniczać do leżenia na plaży. Można go spędzić aktywnie – zwiedzając wybrane miasto, wybierając się na wycieczkę w góry, a w naj-gorszym wypadku, gdy pogoda nie dopisze – podróżując pal-cem po mapie.

Page 35: Nasze szkraby 06/2013

35www.Nasze-Szkraby.pl

fot.:

Ola

Mos

akow

ska

ww

w.o

lam

osak

owsk

a.pl

Page 36: Nasze szkraby 06/2013

„Spaceruj z dzieckiem”- Lidia Raś, Wyd. Sierra MadrePo stolicy oprowadza nas również przewodnik „Spa-ceruj z dzieckiem”. Wydany w formie 30 pojedynczych kart oraz dołączonej do nich mapy. Każda karta to pro-pozycja pojedynczego edukacyjnego spaceru z dziec-kiem. Odwiedzić możemy Zamek Królewski, Stare i Nowe Miasto. Zajrzeć do Ogrodu Krasińskich i na Plac Teatralny. Pomaszerować wzdłuż Krakowskiego Przed-mieścia. Zahaczyć o kampus i bibliotekę uniwersytecką. Spacerować po Ogrodzie Saskim, Łazienkach Królew-skich, Mariensztacie, Nowym Świecie, parkach - Mar-szałka Rydza Śmigłego, Żeromskiego, Skaryszewskim i Ujazdowskim. Zwiedzić muzea - Chopina, Naro-dowe, Wojska Polskiego, Powstania Warszawskie-go i Kolejnictwa. Dowiedzieć się czegoś ciekawe-

„Warszawa. Spacery z Ciumkami”- Paweł Beręsewicz, Wyd. SkrzatGruby, pięknie wydany przewodnik po stolicy podzielony na jedenaście spacerów. Odwie-dzimy w nim okolice Pałacu Kultury i Nauki (obejrzymy je także z góry), mury obronne, staromiejski Rynek i tutejsze kościoły, Zamek Królewski, Łazienki, Wilanów, Nowe Mia-sto, ulicę Miodową, Arsenał i tereny byłego getta, trzy wielkie place (Bankowy, Teatral-ny, Piłsudskiego) i Ogród Saski, Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, Aleje Ujazdow-skie, a na koniec wyruszymy na wycieczkę rowerową wzdłuż skarpy wiślanej. Po mie-ście oprowadzają nas stworzeni przez Pawła

Beręsewicza bohaterowie literaccy – rodzina Ciumków znana co poniektórym z lektur „Co tam u Ciumków?” czy „Ciumkowych historii w tym jednej smutnej.” Warszawa to ich rodzime miasto. Snują się zatem po jej zakątkach, by poznać je lepiej. Ich wycieczki, przeplatane historycznymi i urbanistycznymi ciekawostkami, stanowią główny nurt książ-ki. Jest w nim wesoło i edukacyjnie zarazem. Mamy tu bowiem do czynienia z ciekawym i wciągającym opowiadaniem, a nie typo-wym przewodnikiem. Dla tych, którzy uwa-żają, że przemyconych w treści informacji jest za mało, jest jeszcze drugi nurt. To znajdujące się na marginesie informacje encyklopedycz-ne. Te wyczerpią zakres pytań nawet najbar-dziej ciekawskich dzieci. Na końcu książki znajduje się także słowniczek, informator o muzealnych zajęciach edukacyjnych (bar-dzo pomocny dla nauczycieli) oraz godzinach otwarcia muzeów.

Skrzat wydał także dwa inne przewodniki – po Krakowie oraz po Zakopanem. Nie spo-tkamy w nich już Ciumków, ale charakter książek – podział na część literacką i encyklo-pedyczną – pozostaje ten sam.

Dla dzieci w wieku 6+

36 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 37: Nasze szkraby 06/2013

37www.Nasze-Szkraby.pl

seria „Bajkowe przewodni-ki dla dzieci”- Jonathan Lindström, Wyd. Czarna OwcaSeria dla małych, aktywnych po-dróżników. Poświęcona głów-nie górskim miejscowościom (Szklarska Poręba, Sosnówka, Karpacz, Jagniątków, Jelenia Góra), choć – jak wieść echem niesie – szykuje się w tym roku także nadmorska edycja. Każ-da książeczka ma formę niewielkiego prze-wodnika, po którym dziarsko hasają skrzaty. To wokół nich osnute są ciekawe lokalne opowieści dotyczące historii, wierzeń, tra-dycji, topografii. Podane w formie bajkowej, czy może nawet baśniowej. Znajdują się one na nieparzystych stronach. Na parzystych zaś mamy typowo przewodnikowe dane – in-formacje turystyczne, dojazdowe, czy opisy miejsc w wersji „dla dorosłych”. I mały, i duży znajdzie tu więc coś dla siebie. To jednak nie koniec przewodnikowych zalet. Na stronach

ukryte są również pewne dodatkowe atrakcje dla dzieci. W czasie zwiedzania – mogą one zbierać pamiątkowe pieczątki lub szukać cha-rakterystycznych znaków, a gdy pogoda nie dopisuje lub nadchodzi pora wypoczynku – mogą zająć się zadaniami: kolorowankami, łamigłówkami, labiryntami. W zależności od tytułu – na dzieci czekają także różne dodat-ki – kredki, notesiki, karty, pocztówki, mapy, linijki czy płyty.

Dla dzieci w wieku 6+

go w Centrum Nauki Kopernik. Zerknąć w dół z Pałacu Kultury i Nauki. Odwiedzić Królikarnię i Pałac w Wilanowie. Zajrzeć na Bielany i Starą Pragę. Wreszcie - obejrzeć zwierzęta w ZOO. Każda karta określa cel i długość podróży. Z jednej jej strony znaj-duje się mapa z zaznaczonymi najważniej-

szymi punktami danego spaceru (z przyjazną dzieciom grafiką), z drugiej – informacje tury-styczne: historyczne – podane w przystępny dla dzieci sposób, dojazdowe i wejściowe. Są tu tak-że linki do stron internetowych, na których znaleźć moż-na aktualne informacje o da-nym miejscu. Przewodnik ma wygodną formę. Karty i duża mapa, na której zaznaczone są wszystkie opisywane miej-sca, zamknięte są w wygodnym,

sztywnym (a więc odpornym na zniszcze-nia w czasie podróży) pudełeczku. W trakcie zwiedzania wystarczy wyjąć tę, która nas aku-rat interesuje.

Dla dzieci w wieku3-8 lat

Page 38: Nasze szkraby 06/2013

38 www.Nasze-Szkraby.pl

Małgorzata Powirska-Rządzińska

Autorka bloga czytajki.blogspot.comMama zarażonego już miłością do książek Starszego i − wciąż zarażanego − Młodszego. Zabiegana, roztrzepana, zapominal-ska. Dziecięcą literaturę czyta tonami, by nie dać się całkowicie pochłonąć dorosłości.

„Crumpled City Junior” - niezniszczalna mapkaZ mapami „Crumpled City Junior” możemy wybrać się w najprawdziwszą zagraniczną podróż, możemy też po-dróżować palcem (lub jakimś wybranym mini pojaz-dem) po mapie – poznając znane miejsca wielkich euro-pejskich metropolii takich jak Londyn, Berlin, czy Paryż. Niezależnie od tego, którą formę wybierzemy – nie musi-my się martwić, bo mapy sprawdzą się i w domu, i w tere-nie. Nawet, gdy mży czy pada deszcz (szczególnie w Lon-dynie!). Nawet, gdy wpadną w dziecięce, mało delikatne dłonie. Nawet, gdy mamy problem z ich złożeniem i wy-ginamy je w różne strony. Tak, tak, bo mapy „Crumpled City Junior” są podobno niezniszczalne. Do tego pięknie się prezentują. Nowoczesna prosta grafika i minimalizm kolorystyczny. W sam raz także na ścianę dziecięcego po-koju utrzymanego w miejskim lub podróżniczym stylu.

Dla dzieci w wieku 3+

Page 39: Nasze szkraby 06/2013

39www.Nasze-Szkraby.pl

RozwiązanieKONKURS

SzkrabyDARMOWE CZASOPISMO DLA RODZICÓW I DZIECI

NASZE

Dziękujemy za wszystkie przesłane odpowiedzi. Wasze pomysły na radzenie sobie z ssaniem kciuka były czasem

zaskakujące, czasem kontrowersyjne ;)Większość jednak opierała się na metodach naszych babć.

A skoro metody babć nie pomagają, to ogłaszamy 5 osób które wygrały wybrany przez siebie rozmiar rękawiczek ufundowanych przez firmę

Kizzo:

Wiktoryna PuzanowskaKarolina FilipiukMaja Turowska

Magdalena RepichAnia Stefaniak

GRATULUJEMY!

Page 40: Nasze szkraby 06/2013

40 www.Nasze-Szkraby.pl

Myśleliście, że to już koniec? oczywiście, że nie. w rodzicach drzeMie ogroMna siła. Przytłoczeni ubraniaMi z sieciowych sklePów, tandetną chińszczyzną sPlaMioną PoteM Prze-Męczonych szwaczek, Postanawiają, że ich dzieci będą ubrane inaczej, lePiej gatunkowo, oryginalniej i co najważniejsze niePowtarzal-nie. tak w większości rodzą się PoMysły na ko-lejne cudowne Marki na PolskiM rynku odzie-żowyM.

W kwietniowym numerze zaprezentowaliśmy Wam pierwszą część artykułu o polskich firmach dla dzie-ci. Po zamknięciu kwietniowego składu okazało się, że firm jest jeszcze więcej niż sądziliśmy.

Chcielibyśmy zaprezentować Wam wszystkie, ale niestety wiele z Nich ma teraz pełnię sezonu i nie mają na nic czasu. Prezentujemy zatem firmy które pochwaliły nam się tym co szyją i opowiedziały nam kilka słów o sobie. Są to często niewielkie firmy, które dopiero zaczynają swoją przygodę z modą i szyciem. Niektóre z nich są już na naszym rynku kojarzone, inne dopiero walczą o miano rozpoznawanej firmy. Wiele blogerek już zakochało się w Polskiej modzie dziecięcej i zaopatrzyło swoje pociechy w cudowne kreacje by sprawdzić ich jakość, wygodę i funkcjo-nalność. Moda na Polską odzież na szczęście z dnia na dzień nabiera tempa.

Teraz bycie ubranym w firmówki nie jest wyznaczni-kiem klasy i stylu. Rodzice stawiają na wygodę, jakość i prezencję. A to wszystko zapewniają polskie firmy, które od początku do końca chcą zadowolić przede wszystkim swoich małych klientów.

Page 41: Nasze szkraby 06/2013

41www.Nasze-Szkraby.pl

z Polskicz. 2

Modawprost

Page 42: Nasze szkraby 06/2013

42 www.Nasze-Szkraby.pl

Kolekcja ubranek Agnieszka Lisiewicz young to stylowa moda w mini wersji. Wśród pre-zentowanych zestawów znajdą Państwo eleganckie stroje do no-szenia, zarówno na co dzień, jak i na wielkie wyjście. Idealne, by rozpieścić malucha i na chwilę przenieść Go w dorosły świat. Tworzone z ogromną pa-sją, zaangażowaniem i dbałościa o najdrobniejszy detal ubranka, są gwarancją ich wyjątkowości i wspaniałym uzupełnieniem garderoby każdego stylowego Malucha.

– Szycie to moja pasja i jedno-cześnie kontynuacja rodzinnej tradycji. Poprzez tworzone rzeczy wyrażam siebie i swój sposób postrzegania świata. Inspirują mnie soczyste ko-lory, geometryczne kształty, piękne tkaniny i to , czego do-świadczam osobiście. W swo-ich kolekcjach pragnę tworzyć ubrania ponadczasowe, nieco zadziorne, z odrobiną szaleń-stwa i zaskoczenia. – mówi o swojej kolekcji Agnieszka Lisiewicz

Page 43: Nasze szkraby 06/2013

43www.Nasze-Szkraby.pl

ROZMIARY:od 68 do 116 cm

AgnieszkaLisiewicz young

CENY:od 300 zł do 460 zł

Page 44: Nasze szkraby 06/2013

44 www.Nasze-Szkraby.pl

Baby Talk powstało z myślą o najmłod-szych – najbardziej wymagających klientach. Nasza Firma stworzyła unikalną linię ubranek dla niemowląt, którą cechuje elegancja i oryginalna kolo-rystyka, jednocześnie zachowując tradycyjne, najwy-godniejsze kroje. Produkujemy i szyjemy w Polsce. W naszej ofercie znajdują się ubranka dla nie-mowląt, z oryginalnymi napisami i nadrukami, do produkcji których stosujemy wyłącznie natural-ne składniki bez żadnych syntetycznych barwników. Jako nieliczni na rynku stosujemy 100% bawełny

organicznej, czyli ekologicznej odmiany baweł-ny, która gwarantuje nie tylko większą trwałość od tradycyjnej bawełny, ale przede wszystkim dba o wrażliwą skórę niemowląt. Włókna bawełny orga-nicznej są znacznie silniejsze i trwalsze niż bawełny konwencjonalnej, gdyż nie są osłabione silnymi che-micznymi środkami czyszczącymi czy barwnikami. Organiczna bawełna nie powoduje podrażnień oraz minimalizuje reakcje alergiczne w przeciwieństwie do bawełny konwencjonalnej, gdyż jest uzyski-wana naturalnymi metodami. Poza tym jest przy-

Page 45: Nasze szkraby 06/2013

45www.Nasze-Szkraby.pl

jemniejsza w dotyku i bezpieczniejsza dla skóry. Do nadruków stosujemy farby wodne, również bez-pieczne dla skóry dziecka. Aby dziecko nie czuło dyskomfortu związanego z żakardami, umieszczo-nymi zwykle na karczku ubranka, my umieściliśmy wszywkę z logiem firmy na rękawie, cozapewnia wygodę oraz stanowi ładny widoczny detal. Oferujemy produkt najwyższej jakości, który powsta-je w warunkach przyjaznych środowisku. Zadowole-nie naszych klientów jest dla nas kluczową wartością.

ROZMIARY: od 62 cm do 92 cmCENY: od 8 zł do 59 zł

Page 46: Nasze szkraby 06/2013

46 www.Nasze-Szkraby.pl

Ponad 35-letnie doświadczenie w branży odzieżowej łączymy z nieustannym rozwo-jem, aby sprostać wymaganiom Naszych Małych Klientów. Produkując odzież oraz czapki dla Najmłod-szych, pamiętamy o ich bezpieczeństwie. Nasze kolekcje wyróżniają się na tle innych dzięki:• Wykorzystywaniu najlepszych gatunków

surowców, pochodzących od naszych, sprawdzonych dostawców, posiadają-cych polskie oraz międzynarodowe cer-tyfikaty: ‚ISO 9001’, ‚Oeko-Tex’’, ‚Przy-jazny dla człowieka’, ‚Bezpieczny dla dziecka’.

• Perfekcyjnym wykończeniu i wiel-kiej dbałości o detale, przykładem jest m.in. stosowanie bezniklowych sprin-gów

• Specjalnej technologii zastosowanej na naszym sitodruku oraz używaniu farb ekologicznych, dających unikalny efekt użytkowy i wizualny. Technologia nakładania pozwala na obustronne pra-sowanie bez ryzyka uszkodzenia aplika-cji, a nadruk tworzy „oddychającą” po-wierzchnię.

• Zawsze podążamy za najnowszymi mo-dowymi trendami. W każdy projekt wkładamy pasję i pełne zaangażowanie, dzięki czemu kolekcje marki BARBA-RAS są czymś więcej niż tylko zwykłą odzieżą.

• Projektują dla Nas najlepsi polscy desi-gnerzy, znani z międzynarodowych wy-biegów.

• Nasze kolekcje to 100% produkt polski, z czego jesteśmy niezmiernie dumni.

Dbałość o wysoki poziom produktu, przy-niosła nam nie tylko uznanie, ale i zdobycie wielu nagród w tym m.in:• Złoty Medal Międzynarodowych Targów

ROZMIARY:

odzież: od 56 cm

do 128 cm

czapki: od 34 cm

do 54 cm obwodu

głowy

CENY: od 20 zł

Page 47: Nasze szkraby 06/2013

47www.Nasze-Szkraby.pl

Poznańskich w ramach Salonu Odzieży, Bielizny i Dodatków Next Season 2012 za kolekcję czapek wiosennych dla dzie-ci i niemowląt „AKADEMIA ŻEGLAR-SKA”.

• Złoty Medal Międzynarodowych Targów Poznańskich w ramach Salonu Odzieży, Bielizny i Dodatków Next Season 2011 za kolekcję „ REKSIO BUDUJE”.

• Wyróżnienie za najlepsze stoisko pod-czas Targów Artykułów dla Matki i Dziecka „CZAS DZIECKA” w Kielcach 2010 roku.

• Uznanie za prezentację na targach d’In-terselection w Paryżu w 2007 roku.

• Wyróżnienie za najlepszą prezentację na targach ‚Kiyv Fashion’ 2007.

• Medal „Spełnione Dziecięce Marze-nia” na Targach Artykułów Dziecięcych „Children’s Dreams” w Łodzi w roku 2005 i 2006.

Jako jedyni posiadamy licencję na produkcję odzieży z wizerunkiem kultowych bohate-rów polskich kreskówek – Reksia oraz kotów Filemona i Bonifacego. Tradycyjną bazą dla kolekcji BARBARAS jest bielizna dla niemowląt – klasyczne, ba-wełniane body, bluzeczki, koszulki polo i kaftaniki. Systematycznie jednak rozsze-rzamy ofertę dla nieco starszych dzieci, uzu-pełniając ją o kurtki, sukienki, czy spodnie. Nie można zapomnieć o fantastycznych czapkach, opaskach, apaszkach i innych na-szych, modnych dodatkach.Zdajemy sobie sprawę, że jako producent odzieży oraz czapek dla dzieci i niemowląt, bierzemy na siebie wielką odpowiedzial-ność, potrafimy jednak jej sprostać, dzięki pasji jaką jest nasza praca.Dlatego z wielką odpowiedzialnością może-my o sobie powiedzieć: BARBARAS – ubie-ramy bardzo młodych ludzi!

Page 48: Nasze szkraby 06/2013

48 www.Nasze-Szkraby.pl

BERRY & BOUNTY- ubrania wygodne z naturySLOW FASHIONZnamy się od zawsze - dwa różne charaktery, dwie różne osobowości. Co nas łączy? Więzi krwi, pasja i Slow Fashion. Dla siebie i swoich najbliższych stwo-rzyłyśmy markę Berry & Bounty, którą teraz chcemy się podzielić z wami, żebyście tak jak my poczuli wy-godę w ubraniach z natury. Ubraniach, które otulą Cię po ciężkim dniu a do tego kubek ulubionej her-baty.Ubrania B&B produkowane są w godnych warun-kach. Mówimy NIE współczesnemu niewolnictwu, szczególnie gdy w grę wchodzą dzieci. Nasza praca jest pasją i świadomym stylem życia co przyczynia się do przestrzegania standardów Fair Trade.

STYLOWE UBRANIA DLA KOBIET, MĘŻCZYZN I DZIECI...Kreujemy wygodne ubrania, które z powodzeniem nadają się do noszenia w przestrzeni publicznej. Tworzymy kobietę, która jest zadbana i równocze-śnie ma komfort działania. Chcemy, aby nasze klient-ki uniknęły wizerunku zaniedbanej kury domowej w rozciągniętym dresie. Aby odróżnić nasze ubrania od klasycznych dresów, celowo wprowadziłyśmy jako znak rozpoznawczy pozorny brak wykończeń. Nadaje to luz i styl całości, co czyni je dodatkowo niepowtarzalnymi.Dłuższe ściągacze i rękawy - z możliwością ich wy-winięcia, sprawiają że ubranka rosną wraz z dziec-kiem. Nasze ubrania są bez zbędnych drobiazgów,

Bluza dresowa w kolorze bakłażanu? A jednak! Fantastyczne połączenie ta-kiej bluzy z różnymi odcieniami szaro-

ści wyróżni dziecko z otoczenia.

Sukienka dresowa koloru koralowego. Brzmi to jak „Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego”. A może blu-za……

Spodnie dresowe bakłażan, popiel, grafit

Page 49: Nasze szkraby 06/2013

49www.Nasze-Szkraby.pl

guzików i zamków, przyjemnie przylegają do ciała, zapewniając komfort i wygodę. Wybierając odpo-wiedni dla siebie kolor poczujesz się jak we własnej skórze.

CERTYFIKAT OEKO-TEXUżywane przez nas materiały pochodzą od naj-lepszych producentów dzianin w Polsce. Certyfi-kat Oeko-tex – jest przyznawany produktom które są wolne od substancji szkodliwych w stężeniach ma-jących negatywny wpływ na stan zdrowia człowieka m.in pestycydów, chlorofenoli, formaldehydu, barw-ników alergizujących, zabronionych barwników azo-wych i ekstrahowalnych metali ciężkich).Międzynarodowy Znak Bawełny służy do oznacze-nia czystej bawełny oraz wyrobów finalnych wyko-nanych z wysokiej jakości włókna uzyskanego z su-rowej bawełny.

ROZMIARY:dzieci: 86 — 152 cmdorośli: S, M, LCENY:akcesoria: 35 złdziecięce: od 55 do 109 zł

dorośli: do 155 zł

Page 50: Nasze szkraby 06/2013

50 www.Nasze-Szkraby.pl

Bicoque – stylowe ubranka dla małych Gentelme-nówPierwszy sklepik i pracownia, która powstała z my-ślą o chłopczykach. Inspiracją do założenia skle-piku i pracowni Bicoque była ogromna nostalgia do czasów retro oraz chęć ubierania małych męż-czyzn, którzy też mają prawo wyglądać nienagannie, kiedy okazja – wytwornie, a kiedy zabawa niepowta-rzalnie.Wszystkie ubranka Bicoque są autorskiego projek-tu, szyte w Polsce. Każdy model szyty indywidualnie z należytą starannością i dbałością o detale. Wytwor-ne tkaniny, efektowne i nietuzinkowe guziczki oraz przeszycia. W szafie Bicoque znajdziemy: paltoci-ki, kaszkieciki, spodenki do kolan czy marynarskie ubranka wszystko co nawiązuje do czasów i stylu z poprzedniej epoki. Pracownia zaprasza wszyst-kich, którzy chcieliby aby ich mały mężczyzna wy-glądał oryginalnie, a przy tym rozkosznie.Na stronach pracowni można zakupić ubranko już uszyte lub zamówić indywidualnie w wybranym rozmiarze i ulubionej kolorystyce.

Page 51: Nasze szkraby 06/2013

51www.Nasze-Szkraby.pl

CENY:od 82 zł do 350 zł

ROZMIARY:możliwość zamówie-nia w każdym roz-miarze

Page 52: Nasze szkraby 06/2013

52 www.Nasze-Szkraby.pl

Bomali to nowa marka powstała na bazie wielo-letnich doświadczeń, maszyn, sprzętu innej firmy odzieżowej, która istniała blisko 20 lat, chwilowo została zawieszona by wybrać nowy kierunek jakim ma się stać bomali – nowa marka ubrań dziecięcych na polskim rynku.Bomali powstało z miłości do wnuczki, każdy pro-jekt najpierw testuje mała modelka, potem go kilka-krotnie poprawiamy i dopiero dopieszczony, idealny wyrusza w świat. Cechuje nas jakość, szyjemy na pro-fesjonalnych maszynach, odpowiednio dobranych do rodzaju materiału. Używamy tylko materiałów wyprodukowanych w Polsce, uważamy że i w naszym kraju można znaleźć materiał doskonałej jakości.W którym kierunku się rozwiniemy? Tego jeszcze nie wiemy, chcemy szyć dla małych, szyć prosto, na-turalnie, kolorowo, bez zbędnych nadruków, sprzą-czek, zamków czy guzików, ma być wygodnie i sty-

lowo – to nasze motto. Wszystkie ubrania powstają w krótkich sezonowych kolekcjach.Symbolem kolekcji letniej jest kolorowa bawełna + szary ściągacz – znajdziecie je w każdej naszej pro-pozycji na lato. Użyty we wszystkich ubraniach ścią-gacz sprawia, że wystarczają one na długie miesiące kiedy dziecko rośnie. Każde ubranko zostało tak za-projektowane by można je było używać co najmniej 2 sezony, a mimo to nie traciło na atrakcyjności. Sze-roki szary ściągacz łączy je w jedną kolekcję.

Dodatkowo pod wpływem chwili powstała lniana część letniej kolekcji, delikatne przewiewne spodnie z lnu w paseczki, prawdziwe alladyny rozkochały w sobie małe i duże dziewczynki. Spodnie te szyjemy we wszystkich rozmiarach w kilku kolorach, zawsze na zamówienie by były idealnie dopasowane do przy-szłej właścicielki.

ROZMIARY:

od 74 do 128

cm (większe na

zamówienie)

CENY:

od 27 zł do 70 zł

Page 53: Nasze szkraby 06/2013

53www.Nasze-Szkraby.pl

Page 54: Nasze szkraby 06/2013

54 www.Nasze-Szkraby.pl

Na polskim rynku odzieżowym pojawiła się nowa marka, idealnie odpowiadająca na zapotrzebowanie wymagających rodziców, którzy cenią sobie nie tyl-ko precyzję wykończenia, wygodę i jakość, ale przede wszystkim uśmiech na buziach swoich pociech.Marka Bumblebee to nie są rzeczy dla każdego… Nie mają wzorów unisex, są skrojone specjalnie dla dziewczynek i dla chłopców. Dzięki wysokiej jako-ści materiałów (100% bawełny z certyfikatem Oeko--Tex Standard 100, który jest wiodącym w świecie znakiem bezpieczeństwa wyrobów włókienniczych) ubranka Bumblebee są wolne od substancji szkodli-

wych w stężeniach mających negatywny wpływ na zdrowie.Każdy detal ubranek z kolekcji Bumblebee ma funk-cjonalne zastosowanie i powstał z myślą o dzieciach. Nie ma gryzących metek przy karku, które każda mama mozolnie wycina a pozostałości i tak uwiera-ją… Jest za to mięciutki i cienki materiał, na którym za pomocą sitodruku farbami wodnymi, bezpiecz-nymi dla dziecka, umieszczono wszelkie niezbędne informacje, łącznie z instrukcją prania (zatem nawet tata będzie wiedział, na ile stopni wrzucić ulubioną garderobę dziecka do pralki). Nie ma metalowych,

ROZMIARY:

od 3 do 10 lat

CENY:

od 30 zł do 109 zł

BUMBLEBEE - DZIECI NIE BĘDĄ CHCIAŁY DOROSNĄĆB – bawełna najwyższej jakościU – unikatowe rozwiązaniaM – marzenie każdej MamyB – bez gryzących metekL – luksusowy dobór tkaninE – ekologiczne nadrukiB – barwny świat dzieckaE – ekskluzywne wzoryE – elegancja i wygoda

Page 55: Nasze szkraby 06/2013

55www.Nasze-Szkraby.pl

ciężkich zamków ani guzików, które można łatwo połknąć.

- Ubranka są atrakcyjne pod wieloma względami – mówi Anna Gzyra, aktorka znana między innymi z seriali „M jak Miłość” i „Przyjaciółki”. - Kolory są in-tensywne, piękne, nasycone a materiał bardzo dobrej jakości i miły w dotyku. Krój bluzek jest modny, ale też, co najważniejsze, wygodny. Wiem, że w ubrankach Bumblebee moja Helenka wygląda naprawdę pięknie, ale też jestem spokojna o jej komfort fizyczny przez cały dzień – dodaje aktorka.

- Bardzo lubię polskie rzeczy i firmy, zwłaszcza jeśli ich produkty są równie dobre lub nawet lepsze niż ich za-graniczne odpowiedniki – mówi dziennikarka Anna Ibisz. - Dokładnie takie są koszulki Bumblebee. Piękne nasycone kolory, miękka bawełna o grubej gramatu-rze, wygląd bez zarzutu, do tego białe t-shirty z dow-cipnymi grafikami - matki fashionistki, zamawiające ubrania dla swoich pociech w znanych modowych im-periach będą zerkać na logo małego Trzmiela i myślę, że szybko się przekonają do tej startującej na naszym rynku marki.

Page 56: Nasze szkraby 06/2013

56 www.Nasze-Szkraby.pl

Esqella to pasja tworzenia zrodzona z potrzeby serca. Potrzeba taka pojawiła się wraz z narodzina-mi naszej córki. To właśnie ona zainspirowała nas do tworzenia rzeczy prostych w swojej formie a zara-zem bardzo wyjątkowych. Projektujemy i tworzymy autorskie modele głównie eleganckich sukienek dla małych dziewczynek, choć w naszej ofercie znaleźć można również sukienki na każdą okazję (np. na wakacje, na wypady weeken-dowe, do przedszkola). Nasze unikatowe kolekcje, wykonywane są w nie-wielkich ilościach (często na indywidualne zamó-wienie). Wszystkie sukienki projektujemy i szyjemy

w Polsce z ciekawych tkanin, a każdy model szyty jest z należytą starannością i wielką dbałością o najdrob-niejsze detale. Po prostu najprawdziwszy handmade w czystej postaci. Cenimy prostotę i stonowaną kolorystykę, a naszym znakiem szczególnym są elementy wykonywane ręcznie na szydełku, które nadają naszym strojom niepowtarzalny charakter. Dodatkowo w naszej ofercie mamy również różne-go rodzaju akcesoria  dla małych dam tj. torebeczki serduszka, wisiorki kwiatki, kołnierzyki - wszystko wykonane ręcznie na szydełku.

ROZMIARY: od 98 do 128 cm, szycie su-kienek w dowolnym rozmiarzeCENY: od 15 zł do 160 zł

Page 57: Nasze szkraby 06/2013

57www.Nasze-Szkraby.pl

Page 58: Nasze szkraby 06/2013

58 www.Nasze-Szkraby.pl

Jedni grają w piłkę, inni bawią się w chowanego, a my oprócz tego bawimy się w “familove”.Przedstawiamy ‘familove’ – rodzinny projekt, który powstał z miłości, nieskrępowanej zabawy i wspól-nej radości tworzenia; córka Matylda [matiODmati], lat 6, wprowadza swoimi rysunkami świeżość, talent

do handmade’ów mamy – Mika Kośka – pozwala na niekonwencjonalne rozwiązania, a doświadczenie taty – askydidit – sprawia, że jakość utrzymana jest zawsze na wysokim poziomie;‘familove’ to trzy osoby w czterech słowach: ‘in fami-ly we trust!’

Page 59: Nasze szkraby 06/2013

59www.Nasze-Szkraby.pl

ROZMIARY:dzieci: od 2 do 10 latdorośli: od XS do XXLCENY: od 39 zł do 69 zł

Page 60: Nasze szkraby 06/2013

60 www.Nasze-Szkraby.pl

Icon Store to moje drugie dziecko. Stawiam na oryginalność i unikatowość, ciekawe i niezbyt in-fantylne printy sprawiają, że w legginsach od Icon Store świetnie wygląda zarówno mama jak i córka. Icon Store swoją działalność zaczęło od tworzenia akcesoriów dla dzieci, pióropusze, opaski z pompo-nami, sławetna już opaska z wielką kokardą idealna do sesji zdjęciowych lub na przyjęcie urodzinowe. Zabawa modą, to to co lubię najbardziej. Dlatego to co robię jest wyjątkowe i niepowtarzalne. Od akcesoriów przeszłam do nietypowych legginsów i na tym nie poprzestanę. Wkrótce zamierzam roz-szerzyć ofertę ubraniową. Z pewnością nie będę się ograniczać i nie chcę by mnie zaszufladkowa-no. Dzięki skończonej uczelni artystycznej i pracy na stanowisku projektanta wszystko co tworzę jest zaplanowane od A do Z. Od projektu, przez wyko-nanie po opakowanie – wszystko dopięte na ostatni guzik.

ROZMIARY:

92 - 122, S, M, L

Ceny:

Akcesoria od 10 zł

do 60 zł

Legginsy od 59

do 89 zł

Page 61: Nasze szkraby 06/2013

61www.Nasze-Szkraby.pl

Page 62: Nasze szkraby 06/2013

62 www.Nasze-Szkraby.pl

Kollale Kolory i wzory wyśnione, najczęściej powstają nocą, bajkowe, unikalne.Kolekcja 2013 to ubrania i akcesoria, które świetnie się razem komponują i można je dowolnie łączyć.

To dodatki, które mamy podkradają swoim córkom. Ubrania kollale to proste formy, wykonane z natural-nych tkanin: lnu i bawełny. Nieprzesłodzone a dziew-częce. Najważniejsza w nich jest jakość i wygoda. Wykonywane w limitowanych seriach.

ROZMIARY:

od 86 cm 116 cm

CENY: od 10 zł

do 70 zł

Page 63: Nasze szkraby 06/2013

63www.Nasze-Szkraby.pl

Page 64: Nasze szkraby 06/2013

64 www.Nasze-Szkraby.pl

Korci to ponadczasowe szarości, klasyczne paski, twarzowa czerń i odrobina koloru. Wszystko dobrze skrojone i starannie uszyte, dopracowane i przyjaźnie wykończone. Rodzice polubią wysokiej jakości, bezpiecz-ną dla dzieci, atestowaną dzianinę z której

powstają ubranka Korci, a także to, że szyte są z sercem i w krótkich seriach.

Dzieciaki pokochają wygodę i detale dopraco-wane specjalnie dla niech i często według ich pomysłu :o)

Page 65: Nasze szkraby 06/2013

65www.Nasze-Szkraby.pl

ROZMIARY: od 74/80

do 122/128 + wszyst-

kie inne rozmiary

na zamówienie

CENY: od 35 zł

do 130 zł

Page 66: Nasze szkraby 06/2013

66 www.Nasze-Szkraby.pl

Ubranka dla odważnych dzieciaków i rodziców z fan-tazją (i odwrotnie)!Kujukuju powstało w stolicy Dolnego Śląska i jest au-torską pracownią szytych na miarę ubranek dziecię-cych. To ubranka idealne dla wszystkich znudzonych zalewającą nas chińszczyzną, pstrokatymi kolorami i nadrukami z dziecięcych bajek – skrojone na miarę, nie masowe i po prostu ładne.Uszyte ze świetnej jakościowo dzianiny dresowej pro-dukcji polskiej, posiadającej certyfikat Oeko-Tex Stan-dard 100 (spełnia wszelkie wymogi związane z ochro-ną środowiska, a przy tym zapewnia bezpieczeństwo i komfort użytkowania).

CENY: od 35 zł do 180 zł

ROZMIARY: 0 – 9 (0 do 10 lat)szycie na miarę, także dla

Mamy i Taty

Page 67: Nasze szkraby 06/2013

Kolekcje Kujukuju szyte są w trzech naszych ulu-bionych kolorach – czarnym, grafitowym i szarym. W krótkich seriach pojawiać się będą pojedyncze ko-lory dodatkowe, np. w naszej kolekcji wiosennej – ko-lor żółty.Większość ubranek to projekty uniseks (oprócz sukie-nek), które można ze sobą łączyć na wiele sposobów i które „rosną” wraz z dzieckiem. Prostym, minimali-stycznym krojom charakteru dodają modne i odważ-ne detale, np. naszywane, bezpieczne dla dzieci ćwieki, ozdobne przeszycia czy surowe wykończenie.Stawiamy na wygodę, oryginalność i dobrą jakość!

Page 68: Nasze szkraby 06/2013

68 www.Nasze-Szkraby.pl

„Lamama to świeżutka marka, której głównym założeniem jest wygoda, funkcjonalność oraz ko-lory! Tworzę z myślą o dziecia-kach, dla nich wygoda to pod-stawa, ubrania szyte są w 100% z bawełny. Wyróżnia mnie cieka-wa forma i kolory, kolory które Lamama uwielbia :)

ROZMIARY:

od 0 do 5 lat

CENY: od 30 zł

do 75 zł

Page 69: Nasze szkraby 06/2013

69www.Nasze-Szkraby.pl

Page 70: Nasze szkraby 06/2013

70 www.Nasze-Szkraby.pl

Lelui Alternatywny koncept wśród ma-rek dedykowany dzieciom oraz ich rodzicom. Lelui działa od 2012 roku. Głów-nym wyznacznikiem i inspiracją jest zapis przestrzeni, w której się poruszamy. Głównie otaczają-ca nas natura. Podróże po świe-cie z których przywozimy tobołki wspomnień, obrazów, tkanin i in-nych wrażeń.Chcemy być alternatywą wyraża-nia się poprzez noszenie rzeczy, które żyją jak my - naturalnie. Ko-lekcja przeznaczona dla dzieci oraz dla dorosłych. Sukcesywnie wpro-wadzamy unisexowe akcesoria,

a strategia budowania kolekcji jest otwarta i nie wiemy do końca w którą stronę pójdzie. Wybie-rajac tkaniny zwracamy uwagę na skład oraz faktury przypomina-jące naturalne powierzchnie takie jak: chitynowe pancerze owadów, kora drzew, powierzchnia ziemi, tafla wody etc.

Lelui to:Michał Leszczyński - zdjęcia, Dagmara Rosa - ubrania, Maja Bartoszewicz Moritz - brand manager

ROZMIARY: od 1,5 roku

CENY: od 60 zł do 300 zł

Page 71: Nasze szkraby 06/2013

71www.Nasze-Szkraby.pl

Page 72: Nasze szkraby 06/2013

72 www.Nasze-Szkraby.pl

Little Lena to projekt powstały z pomysłu dumnejmamy Leny i wspaniałej babci, która pomysł urze-czywistniła.Ubranka naszej marki są wygodne, ale co charakte-rystyczne kolorowe i radosne. Zależy Nam na tym, by ciuszki były niebanalne, mimo swojej prosto-ty. Bawimy się kolorem, zestawieniem materiałów, to przekłada się na ostateczny wygląd rzeczy.Nie bez znaczenia jest również tkanina, z której szy-jemy.

Opieramy swą linię na materiałach naturalnych, głównie bawełnę, która jest idealna dla dzieci, prze-wiewna, piękna i nieograniczająca ruchów. Kolek-cja na wiosna/lato 2013 jest delikatnym wstępem do naszej zabawy kolorem. Chcemy, by ubranka były, jak dzieciństwo… barwne. Mówimy zdecydowane „NIE” ubrankom szaro-burym. W naszej kolekcji znajdują się ubranka dla dziewczynek, począwszy od szortów, spódniczek, tunik na sukieneczkach i oryginalnej pelerynce skończywszy. U nas jest

ROZMIARY:

od 0 do 4 lat

CENY: do 100 zł

Page 73: Nasze szkraby 06/2013

73www.Nasze-Szkraby.pl

po prostu dziewczęco.

Szyjemy dla maluszków, od narodzin do 4 latków (110 cm). Wszystkie ciuszki marki Little Lena są szyte ręcznie, z certyfik wanych tkanin pocho-dzenia naturalnego. Przykładamy ogromną uwagę do tego, by ciuszki były w przystępnych cenach (ubranka nie przekraczają ceny 100 zł, najdroższa sukieneczka Lena Rulezzz Dress, która jest ozdobio-na ręcznie robionym kołnierzykiem).

Wierzymy, że ciuszki Little Lena są idealne na każdąokazję i na każdy nastrój ;)

Mamy nadzieję, że uda nam się zarazić dzieci oraz ich rodziny i bliskich pozytywnymi wibracjami, ja-kie my odczuwamy szyjąc i patrząc na ubranka Lit-tle Lena. Niech będzie kolorowo, gwiezdnie, pasiasto po prostu wesoło na ulicach... bo przecież takie jest życie dziecka.

Page 74: Nasze szkraby 06/2013

74 www.Nasze-Szkraby.pl

Kim jesteśmy?maybe4baby to proste rozwiąza-nia i funkcjonalność. Ubranka, których nie można znaleźć w sieciówkach. Cała kolekcja stworzona jest z myślą o najmłodszych oraz ich mamach, które chcą czegoś „innego” dla swojego dziecka. Ubranka są niezwykle wygodne, nie krępu-jące ruchów nawet najbardziej

żywych maluszków. Stworzone po to by było fajnie, by było niebanalnie, bo nasze hasło to...

BANAŁOM MÓWIMY NIE.

Dostępne rozmiary: od 9 mie-sięcy do 5 lat. Większe rozmiary oraz ubrania dla mamy i taty na indywidualne za-mówienie.

ROZMIARY: od 9 m-cy do 5 lat,

większe rozmiary na indywidualne

zamówienieCENY: od 24 zł

do 49 zł

Page 75: Nasze szkraby 06/2013

75www.Nasze-Szkraby.pl

Page 76: Nasze szkraby 06/2013

76 www.Nasze-Szkraby.pl

Mała inspiracja — ubranka stworzone z dziecię-cej wyobraźni. Wychodząc naprzeciwko modzie w stylu „stary ma-leńki” powstają nasze kreacje przesycone barwami i wzorami. Bawełniane tkaniny, pieczołowicie dobra-ne dodatki oraz dbałość o najmniejsze szczegóły… to i więcej znajdziecie w ubrankach zaprojektowanych

oraz uszytych przez Małą Inspirację.Wszystkie ubranka szyjemy na zamówienie w roz-miarach od 80 do 110 cm. Na życzenie specjalne możemy także skonstruować wybrany wzór w innym rozmiarze (np. 170 cm ) :DCeny kształtują się mniej więcej od 90 do 250 zło-tych.

ROZMIARY: od 80 cm do 110 cm, szycie w dowolnym roz-miarzeCENY: od 90 zł do 250 zł

Page 77: Nasze szkraby 06/2013

77www.Nasze-Szkraby.pl

Page 78: Nasze szkraby 06/2013

78 www.Nasze-Szkraby.pl

Małe Szycie to młoda, nieza-leżna warszawska marka mody dziecięcej, działająca pod ha-słem „Małe Szycie – Wielka Frajda!”. Projekt powstał z ini-cjatywy dwóch sióstr jako re-zultat refleksji, że każde dziec-ko zasługuje na przyjemność, która w dzisiejszych czasach zaczyna wydawać się luksusem: komfort noszenia dobrych ja-kościowo ubrań, stworzonych z rzemieślniczą precyzją z od-dychających, ekologicznych materiałów. Właśnie dlatego od początku głównej projektant-ce marki – Kasi Piotrowskiej, która jest absolwentką Wy-działu Tkaniny i Ubioru Aka-demii Sztuk Pięknych w Łodzi – przyświeca cel tworzenia au-torskiej mody dziecięcej opartej na dbałości o szczegóły, w krót-kich seriach i bardzo wygod-nych. W projektach marki pełen umiaru i prostoty skandynaw-ski styl łączy się z odważnym sięganiem po wyrazisty detal. Każde ubranie z wiosennej linii zostało wykonane ręcznie z na-turalnych tkanin polskiego po-chodzenia: 100% lnu i bawełny. Jest to więc idealna propozycja

Page 79: Nasze szkraby 06/2013

79www.Nasze-Szkraby.pl

na zbliżające się lato. Od sezonu jesiennego mar-ka prezentować będzie także kolekcje dla chłopców. Na koniec warto wspomnieć, że Małe Szycie to nie tylko ubrania. To także ciekawe warsztaty artystyczne dla dzieci, także z domów dziecka. fot.: Jan Lutyk, Kama Rokicka

ROZMIARY: od 2 do 8 latCENY: od 40 zł do 160 zł

Page 80: Nasze szkraby 06/2013

80 www.Nasze-Szkraby.pl

Projekt narodził się w mojej głowie, kiedy sama zaszłam w ciążę i stałam się mamą. Jak wiele kobiet w takiej sytu-acji natrafiłam na problemy „odzieżowe”. Miałam do wy-boru nijakie ciuchy przypominające worki z gumką lub horrendalnie drogie ubrania o tylko nieco lepszym kroju. Pomyślałam – „Namioto-workom mówimy stop!” i wpadłam na pomysł własnej marki i kolekcji odzieży dla kobiet spo-dziewających się dziecka oraz dla świeżo upieczonych mam i ich pociech. Taki jest zatem profil działalności mamatu. Projektujemy i szyjemy w Polsce dla kobiet, przyszłych mam, którym rosną brzuszki oraz dla mam, które już mają pociechy na świecie, ale dochodzą jeszcze do formy. Oczy-wiście nie mogliśmy zapomnieć o dzieciaczkach, więc i dla nich mamy ofertę, a zwłaszcza dla tych najmniejszych i nie-co większych, które jeszcze same nie decydują o zawartości szafy. Nasza kolekcja aktualnie kończy się na rozmiarach dla 6-7 latków. Idea jak mi przyświecała to oferowanie wygodnych, es-tetycznych i ciekawych rozwiązań. W większości przy-padków na rynku są produkty „różowe” dla dziewczynek i „niebieskie” dla chłopców. Piękne kolory, ale ileż można? Mamą proponuje się na ogół rozwiązania, z których trudno korzystać po ciąży. Mając to na uwadze, szyjemy ciuszki, które kobiety mogą nosić zarówno w trakcie jak i po ciąży, np. wy-godne, kolorowe leginsy lub dresy. Staramy się, aby projekty miały dwie odmiany – z panelem na brzuch i bez. Niektóre brzuchy potrzebuje mimo wszystko trochę więcej miejsca. Zależy nam na tym, aby kobiety w ciąży wciąż czuły się kobieco, a jednocześnie mogły nosić fajne, wygodne rzeczy. Niektóre propozycję są kolorowe inne stonowane, np. w czerni lub szarościach.Staramy się szyć dokładnie i porządnie z dobrych jakościowo i miłych materiałów. Przedział cenowy zależy od artykułu. Zapewne w kolekcji jesień-zima pojawią się projekty droż-sze, ale wynikać to będzie wyłącznie z faktu, że na bluzy i kur-teczki potrzeba więcej materiału i są bardziej pracochłonne. Na zbliżające się lato mamy dla mam wygodne, bawełniane tuniki, luźne dresy i cienkie leginsy. Dla dzieci przewiewne, niekrępujące ruchów allladynki i leginsy, sukienki, spódnicz-ki oraz małe bluzeczki. Ciągle pojawiają się nowe pomysły.

ROZMIARY: Dla mam: S,M i L Dla dzieci: od 80 cm do 122 cm

CENY: od 32 zł do 200 zł

Page 81: Nasze szkraby 06/2013

81www.Nasze-Szkraby.pl

Page 82: Nasze szkraby 06/2013

82 www.Nasze-Szkraby.pl

W poszukiwaniu czegoś prostego, a jednocześnie niebanalnego, niekoniecznie wpisującego się w ró-żowy kanon dziecięcej mody, co będzie także super wygodne dla mojej 17 miesięcznej córy, rozpoczęłam drobne eksperymenty „ciuszkowe” przy maszynie. Powstało kilka prototypów, które spotkały się z przy-chylnością i sympatią przyjaciół, a także sympatyków dotychczasowego asortymentu Mammooni. Posypa-ły się pierwsze zamówienia. Tak powstało DRESS Me by Mammooni. Oferta cały czas się rozwija, powstają nowe modele, poszukujemy nowych tkanin. Pierwsze egzemplarze można już nabyć na stronie www lub zamawiając mailowo.Są już wygodne spodnie i legginsy, sukienki i tuniki, miniówy dla maluchów oraz bluzeczki. W tym tak-że ręcznie malowane bluzki, które szczególnie cieszą się powodzeniem – maluje je dla Mammooni skrom-na i utalentowana 14 latka. „MILORDY” rozeszły się praktycznie natychmiast, zostało kilka sztuk :)

(ps. czekamy na dostawę bawełny, więc będzie kolej-na partia). W głowie kolejne projekty, które ukażą się niebawem. Z pewnością poszerzymy ofertę ręcznie malowanej odzieży o kolejne części garderoby, m.in. tuniki i leg-ginsy :)Polecamy szczególnie miniówki już od 3 miesiąca :) Mamy feedback od Mam, że brakuje na rynku takich projektów w tak małych rozmiarach. Ale powodze-niem cieszą się także większe rozmiary :) Mamy za-mówienia nawet wersji dla dorosłych lub komplety dla Mamy i dziecka w tym samym wzorze.Tworzymy w większości edycje limitowane. Np. legginsy MONSTER Me trafią na rynek w ilości ok 15 sztuk tylko :)Aktualnie pomysł na markę to realizowanie projek-tów w edycjach limitowanych, jak się rozwinie – zo-baczymy, bo bluzki z Milordem musimy jednak do-szyć, mamy o nie cały czas dużo zapytań :)

ROZMIARY: od 56

do 92 – większe

rozmiary możliwe

na zamówienie

CENY: od 24 zł do 69 zł

Page 83: Nasze szkraby 06/2013

83www.Nasze-Szkraby.pl

Page 84: Nasze szkraby 06/2013

84 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 85: Nasze szkraby 06/2013

Merryland jest pierwszą marką w Polsce, która wprowadziła na rynek wyjątkową kolekcję odzieży lnianej dla dzieci od 2-13 lat.Tegoroczna kolekcja Be Colours kierowana jest do najbardziej wymagających rodziców, którzy po-trafią docenić nie tylko jakość i komfort naturalnego lnu ale lubią też odważne kolory lata!

ROZMIARY: od 2 do 13 lat

85www.Nasze-Szkraby.pl

Page 86: Nasze szkraby 06/2013

86 www.Nasze-Szkraby.pl

Każdy z produktów został zaprojektowany dla mak-symalnego komfortu maluchów. Istotne jest, iż każ-dy z projektów przed rozpoczęciem produkcji, jest testowany na dzieciach, by mieć 100% gwarancję, że idealnie leży i dzieciaki będą czuły się w nim kom-fortowo. Ubranka Mon Chou mają wszystko, czego oczekuje się od markowego produktu. Unikatowy styl, najwyż-szą jakość oraz dbałość o środowisko w procesie pro-dukcji. Wszystkie ubrania powstają w małej szwalni w Polsce i wykonywane są z tkanin polskich produ-

centów, a nieuwierające naprasowane metki w żaden sposób nie drażnią skóry dziecka. Mon chou sprawia, że dziecko czuje się wyjątkowe, a przecież każde po-winno tak się czuć. Limitowane kolekcje wykończo-ne są miłością, która swoje źródło ma w ręcznych zdobieniach i starannym wykończeniu.

Oferta kierowana jest do rodziców świadomych mody, którzy przy wyborze odzieży kierują się przede wszystkim jakością, a główną korzyść stanowi dla nich wygoda i swoboda ruchu ich dzieci.

Page 87: Nasze szkraby 06/2013

87www.Nasze-Szkraby.pl

ROZMIARY: od 1 do 6 latCENY: od 70 zł

do 120 zł

Page 88: Nasze szkraby 06/2013

88 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 89: Nasze szkraby 06/2013

89www.Nasze-Szkraby.pl

Mon Petit Bébé to firma rodzinna ze 100% polskim kapitałem. Pomysł stworzenia Mon Petit Bébé pod-sunęło samo życie. Od zawsze nasze wybory kształ-towały proekologiczne postawy. I nie było w tym nic z ulegania ekologicznej modzie, ale raczej świado-mość zagrożeń, jakie niesie współczesna cywilizacja. Kilka lat spędzonych na zachodzie Europy, utwierdzi-ło nas w przekonaniu, że  przyjaźń z naturą jest dziś koniecznością.  Myśl, by „coś” zrobić w tej dziedzinie towarzyszyła nam od dawna. Co nas zainspirowało, by produkować  ekologiczne ubranka dla maluchów? 

Narodziny ukochanej Marysi. Znalezienie bezpiecz-nych, antyalergicznych ubranek dla naszej córecz-ki nie było wcale takie proste. Kosztowało to sporo czasu, a i tak oferta dostępnych produktów z bawełny organicznej była niezwykle uboga.Szybko okazało się, że nie jesteśmy jedynymi rodzi-cami poszukującymi ubranek  wykonanych ze zdro-wych, naturalnych materiałów, które nie uczulają i nie podrażniają wrażliwej skóry dziecka. Wielu  na-szych znajomych, „świeżo upieczonych” rodziców, borykało się z podobnym problemem. Zaczerwie-nienia, skazy skórne, nadwrażliwość na materiał, to codzienność przed jaką stawali. Sytuację pogar-szały pojawiające się w mediach, co jakiś czas, infor-macje o fatalnych wynikach kontroli jakości ubranek dziecięcych. W surowcach stwierdzano obecność substancji toksycznych, kwestionowano bezpieczeń-stwo użytych materiałów wykończeniowych.To zadecydowało o podjęciu wyzwania i stworzeniu ekologicznej marki Mon Petit Bébé. Produkcja ubra-nek dziecięcych  Mon Petit Bébé oparta jest całkowi-cie na bazie najwyższej jakości bawełny organicznej i jest poprzedzona szczegółowymi pracami projek-towymi oraz analizą potrzeb rynku.  Nasze przędze i materiały sprowadzane są z Peru, gdzie w dżun-gli rośnie najlepsza na świecie bawełna organiczna PIMA.

ROZMIARY: od 68 do 98

CENY: od 45 zł do 80 zł

czapki: 25 zł

Page 90: Nasze szkraby 06/2013

90 www.Nasze-Szkraby.pl

Marka Mumoo powstała niedawno, inspiracją dla nas była nasza córeczka Jagoda, nasz mały osobisty, kapry-śny tester :)Stawiamy na polskie dzianiny z 100% bawełny, szyje-my także z tkanin bawełnianych pochodzących z UE.W mumoo połączyliśmy wszystko to co kochamy: za-bawę modą, formą, projektowanie i tworzenie grafiki.Wszystkie nadruki projektujemy sami, ciągle mamy głowy pełne pomysłów.Właśnie tworzymy serię miękkich, kreatywnych zaba-wek dla dzieciaków od około 2 roku życia, ale na razie cicho sza ;)Chcemy, aby nasze ciuchy cieszyły oko, ale przede wszystkim nie przeszkadzały dzieciaczkom w odkry-waniu ogromnego świata.

ROZMIARY: głównie

od 18 m-cy do 7 lat

CENY: od 39 zł do 99 zł

Page 91: Nasze szkraby 06/2013

91www.Nasze-Szkraby.pl

Page 92: Nasze szkraby 06/2013

92 www.Nasze-Szkraby.pl

Pan Pantaloni to marka zrodzona w dziczy, w otoczeniu pięknej polskiej natury. Firma tworzy przede wszystkim wzorzyste spodenki dla małych ludzi od 0 do 4 lat. Kolo-rowe tkaniny, które są całkowicie bezpieczne dla dzieci i doskonale sprawdzają się latem. Chronią przed słońcem i są przewiewne. Pan Pantaloni znany jest także ze swoich letnich czap, uszytych z cieniutkich, bawełnianych dzianin oraz skórzanych kapciuszków. Produkty sprzyjają swobod-nej zabawie maluchów - nie krępują ruchów i zadowolą każdego poszukiwacza wrażeń. Wszystkie ubrania szyte są w Polsce, a tkaniny i nici posiadają międzynarodowe Certyfikaty OEKO Tex 100 Standard. Pantalonki wykonane są w 100% z bawełny, wolnej od ołowiu i innych szkodliwych substancji. Zamysł pantalonków jest taki, by starczył na dłu-żej, niż jeden sezon. Spodnie długie mogą być po roku uży-wane w charakterze rybaczek lub szortów. Każde spodenki mają regulowany pas, dzięki czemu nawet bardziej najedzo-ny brzuszek będzie się w nich czuł komfortowo.

ROZMIARY: od 0 do 4 lat

CENY: pantalonki 88 złczapy 25 i 30 zł

butki 85 zł

Page 93: Nasze szkraby 06/2013

93www.Nasze-Szkraby.pl

Page 94: Nasze szkraby 06/2013

94 www.Nasze-Szkraby.pl

Szare-BAM bo maszyna jest jedna a ręce dwie... Ubranka dziecięce tworzone z bawełny by zapewnić dzieciom maksymalną wygodę. W ofercie znajdują się:- sukienki (to od nich zaczęła się cała przygoda Sza-re-BAM! pierwsza sukienka została uszyta dla mojej córki Blanki)- bluzy (bez kapturka aby maleńkiemu dziecku, które leży głównie na pleckach zapewnić maksymalną wy-godę)

- apaszki dającyh ochrone przed zimnem- kominy- tuniki- kocykioraz nowość, która niebawem zosta-nie wprowadzona do sprzedaży T-SHIRTY. Z tygodnia na tydzień realizujemy nasze projekty i powiększamy asortyment, a wszystko to z myślą o dzieciach.

ROZMIARY: od 56

do 98 cm + inne rozmiary

na zamówienie

CENY: od 19 zł do 109 zł

Page 95: Nasze szkraby 06/2013

95www.Nasze-Szkraby.pl

Page 96: Nasze szkraby 06/2013

96 www.Nasze-Szkraby.pl

Marka Tybopi powstała w roku 2012 i jako pierwsza rozpoczęła promowanie takiego samego ubioru dla całej rodziny i aktywnego spędzania z nią czasu. Dzie-ci są dla nas najważniejsze i od samego początku ist-nienia projektujemy i tworzymy wyjątkowe ubrania z myślą o nich. Charakterystyczne dla naszej marki jest to, że wszystkie produkty jakie powstają są w wer-sji dla dziecka i dla dorosłego, dzięki czemu doskona-le podkreślić można rodzinne więzi i podobieństwo dzieci do swoich rodziców. Kolekcje są dokładnie przemyślane i powstają z myślą o wygodzie, kom-forcie i bezpieczeństwie. Właśnie dlatego wszystko powstaje w Polsce wyłącznie z atestowanych dzianin. W naszym sklepie znaleźć można takie same koszul-ki, bluzki, bluzy, a nawet piżamy dla całej rodziny. Większość produktów dla dzieci marki Tybopi jest uniwersalna, co oznacza, że są doskonałe zarówno dla dziewczynek, jak i chłopców. W nowej kolekcji od Tybopi znalazły się również sukienki dla mamy i córki, koszulki dla taty i dzieci, spodenki i spód-niczki. Ciekawostką jest to, że z połączenia sukienek i koszulek można stworzyć pasujące do siebie zestawy, dzięki czemu cała rodzina wygląda podobnie. Nowo-ścią jest również to, że do sukienek dla mamy i córki dobrać można pasującą do nich przepiękną biżuterię z kamieni naturalnych. Nasze produkty sprawiają ra-dość dzieciom, które z dumą chwalą się, że wyglądają jak mama czy tata. To, że ubrania są takie same dla dzieci i rodziców wzbudza też duże zainteresowanie otoczenia, dzięki czemu każda rodzina może poczuć się wyjątkowo. Obserwujcie nas, bo będzie się działo.

ROZMIARY: dzieci: od 80 cm do 146 cm

dorośli: S-XXLCENY: od 25 zł

do 109 zł

Page 97: Nasze szkraby 06/2013

97www.Nasze-Szkraby.pl

Page 98: Nasze szkraby 06/2013

98 www.Nasze-Szkraby.pl

Uszyto dla... to:Garderoba dziecięca jak z żurnala wycięta :-)Garderoba dla dziecięcych indywidualności. Stwo-rzona z pomysłu dwóch mam, szukających dla swo-ich dzieci ubrań wygodnych, szytych wyłącznie z na-turalnych materiałów, mających to ‚’COŚ’’ co potrafi zainteresować wybrańców, którzy lubią prostą formę, elegancję i mają inne spojrzenie na to, jak może wy-glądać ich dziecko.

Page 99: Nasze szkraby 06/2013

99www.Nasze-Szkraby.pl

ROZMIARY:dzieci: od 86 cm do 152 cmdorośli: S, M, LCENY:od 35 zł do 155 zł

Page 100: Nasze szkraby 06/2013

100 www.Nasze-Szkraby.pl

Konflikty

fot.:

Ann

a W

alcz

ak

Page 101: Nasze szkraby 06/2013

101www.Nasze-Szkraby.pl

Konflikty mają to do siebie, że kojarzą nam się zawsze z przegranym lub wygranym. I tak właśnie opisuje to miedzy innymi Thomas Gordon w „Wychowaniu bez porażek”.

Jednak wcale nie musi tak być :) zapewniam cię. Jest metoda, która odbiega od przegranej lub wygranej – a mianowicie jest to meto-da, w której zachęcasz dziecko do rozmowy i wspólnego rozwiązywania konfliktu. Być może zapytasz – a po co mi to? Nie ma mam czasu na pierdoły i angażowanie dziecka do rozwiązywania spraw. A co po-wiesz na to, że później ono będzie dorosłym człowiekiem, który powie tak samo. Co wtedy pomyślisz o sobie i swojej relacji z dzieckiem. A na pewno coś pomyślisz bo wtedy będziesz miał naprawdę dużo czasu… zabraknie Ci tylko dziecka do wspólnych spraw bo po-wie Ci, że nie ma na to czasu. Zapytasz – Grozisz mi? – odpowiem – to ży-cie i natura oddaje Ci to, co dałeś :) Zastanawiałam się bardzo długo co napisać o relacjach rodzic-dziecko, dorosły-dziecko. Wiele już zostało powiedziane w poprzednich moich artykułach. Chciałabym, żebyś zwró-cił uwagę drogi czytelniku na to, że przede wszystkim są to relacje człowiek-człowiek. Kiedy przyglądam się więziom jakie panują między rodzicami a dzieckiem, bardzo często brakuje w nich zwyczajnie serca i człowie-czeństwa. Usłyszałam ostatnio takie zdanie w jakimś filmie „… z dziećmi pracuje się ła-twiej, bo chcą się przebić w świecie, a dorośli są uparci …”. Tak to właśnie czuję. Daliśmy

się zapędzić w ciemny kąt, do którego docho-dzą jedynie informacje o ewentualnych za-grożeniach, obowiązkach i rolach które przy-szło nam odgrywać (rodzic, dziecko, mąż, żona, mama, tata, szef, pracownik). W tym wszystkim brakuje mi po prostu człowieka, ze swoim mocnymi i słabymi stronami, potrzebami, marzeniami, pragnieniami. Ze swoją potrzebą akceptacji i miłości. Możli-wości bycia sobą. Rodzice są przerażeni, gdy słyszą o mniej-szej kontroli wobec dziecka, o tym żeby uru-chomić serce i wiarę w tych młodych ludzi. A przecież niejednokrotnie życie pokazało nam, iż kontrola niczego nie zmienia, a wręcz wywołuje niepożądane zachowania. Z drugiej strony widzę pełne ciekawości oczy młodych ludzi (dzieci i młodzieży), otwar-tych na świat, kierujących się sercem i silną potrzebą wolności. Młodych ludzi którzy pra-gną uczyć się z naszego doświadczenia od-znaczając się jednocześnie sporym zapałem do uczestniczenia w ustalaniu wspólnych za-sad. Z łatwością używają komunikatu „JA” oraz czynnego słuchania. Są chętni do pomocy i wspierania drugiego człowieka. Czasem, u niektórych jest to mocniej ukryte we wnę-trzu i trzeba to z nich wydobyć. Jeśli chcesz, aby twoje życie było wspaniałe,

Page 102: Nasze szkraby 06/2013

to nie mów, że czegoś nie możesz lub nie da-jesz rady. Jeżeli serce podpowiada Ci, a ży-cie pokazuje, że potrzebne są w twoim życiu zmiany – zrób wszystko, aby dowiedzieć się, jak tego dokonać. Praca nad samym sobą jest czymś cudow-nym, kiedy zaczynasz obserwować widocz-ne zmiany na zewnątrz. Każdy kto wykonał tą pracę, wie iż była tego warta. Odzyskanie wewnętrznej harmonii i spokoju, kontaktu z naturą jest bowiem możliwe. Może jeszcze tego nie widzisz bo nie podjąłeś ryzyka zmia-ny swojego życia. Strach trzyma Cię za nogi. Nie mów jednak, iż jest to niemożliwe bo od

kilku lat te zmiany toczą się w moim życiu i życiu ludzi, którzy postanowili przezwycię-żyć strach i poszli za głosem serca.Zajmij się pierwszym etapem przebudze-nia, czyli wyjściem z pozycji ofiary i uwierz w to, że możesz zmienić swoją rzeczywistość, tę w której są też relacje z twoim dzieckiem. Przypomnij sobie, jak wiele usłyszałeś od do-rosłych, gdy ty byłeś dzieckiem lub nastolat-kiem. Przypomnij sobie jaki to miało i nadal ma wpływ na Ciebie. Poczuj to przez chwilę z całą mocą. …i przerwij błędne koło w swojej rela-cji z dzieckiem. Nie wierzę w to, że doko-

102 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 103: Nasze szkraby 06/2013

nasz zmiany na zewnątrz, jeśli nie zmienią się twoje poglądy. A zmiana jest konieczna. Uwierz wreszcie w to, że masz cudowne i mą-dre dziecko. To nie dziecko zawiodło. To nie ty zawiodłeś, to zawiodły dotychczasowe me-tody. Zastanów się chwilę nad tym, co osią-gnąłeś obecnymi meto-dami. Jak wygląda twoja relacja z dzieckiem. Czas na zadanie do-mowe drogi rodzicu. Z jednej strony na kart-ce napisz jak obecnie wygląda twoja relacja

z dzieckiem, a obok napisz jak chciałbyś żeby wyglądała. Zapomnij o jakichkolwiek ogra-niczenia, pozwól działać wyobraźni. Póź-niej je porównaj i zastanów się, czy jesteś gotowy na zmianę poglądów i przekonań, na temat wychowania dziecka?

Jako człowiek jesteś po-tężną istotą i tylko dlatego, że uwierzyłeś w swoją niemoc, być może tkwisz w miejscu w któ-rym, nie chcesz być.

MonikaPrętka

Socjolog, socjoterapeut-ka, trener ds. komunikacji międzyludzkiej.www.mojarownowaga.pl [email protected]

103www.Nasze-Szkraby.pl

Page 104: Nasze szkraby 06/2013

Jeżeli los się wreszcie nad nami zlituje i przegoni chmury i burze a w za-mian da nam wreszcie piękną ciepłą wiosnę po której przyjdzie upalne lato to będzie to najwyższy czas na fitnes na świeżym powietrzu. Dziś przedstawię kilka fajnych pomysłów i rozwiązań dla zamiany zwykłej przejażdżki rowerowej na prawdziwy efektywny trening.

Po pierwsze musimy naszej jeździe nadać strukturę i ją odgórnie zaplanować. Nie jest prawdą, że lepsze wyniki osiąga się tylko po-przez zwiększenie czasu treningowego. Naj-ważniejsze aby był on dobrze przemyślany! Musi być odpowiednia ilość treningu inter-wałowego w konkretnych dniach i wystar-czający czas regeneracji dla organizmu. Cza-sem regeneracji nie możemy jednak nazwać nic nie robienie. Możemy zrobić sobie prze-jażdżkę wtedy gdy po poprzednim treningu odczuwamy duży ból nóg, ale musi być ona bardzo lekka i odpowiednio krótka.

Im trening jest cięższy tym dłuższej regeneracji potrzebujesz!

Jeśli chcesz wzmocnić swoją siłę wybierz tre-ning interwałowy (ang. High Intensity Inte-rval Training – HIIT)Jest to ciężka praca, ale bardzo opłacalna po-nieważ pozwala spalić kilkakrotnie więcej kalorii niż w standardowym treningu przy jednoczesnym o połowę mniejszym wysił-ku energetycznym i ponad połowę krótszym czasie. Metabolizm podniesiony jest jeszcze

wiele godzin po zakończeniu ćwiczeń. Inter-wały podnoszą również wydolność tlenową organizmu. Badania na grupie przeciętnie wytrenowanych kobiet i mężczyzn wykazały wzrost wydolności tlenowej o ponad 100% po zaledwie sześciu treningach interwa-łowych przeprowadzonych na przestrzeni dwóch tygodni.

Na czym to polega? Na przejeżdżaniu jednego odcinka trasy w tempie ok. 50% maksymalne-go tętna, a następnie kolejnego odcinka trasy przy zwiększeniu tempa do ok. 70% maksy-malnego tętna. Po czym znów zwalniamy, ale NIE zatrzymujemy się. Jedziemy ciągle na ok 50-60%. Przy takich wartościach najlepiej spala się tkankę tłuszczową. Przy większych już nie, wtedy możemy poprawić wydolność, siłę i wytrzymałość. Wartość swojego mak-symalnego tętna możemy obliczyć w wielu kalkulatorach internetowych i badać je pulso-metrem jeśli nie mamy czujników w rowerze. Taki czujnik naprawdę nie jest zbędnym wy-datkiem! Na rowerkach stacjonarnych zazwy-czaj nie ma tego problemu ponieważ czujniki

FITmama

104 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 105: Nasze szkraby 06/2013

Idzie lato Trening

rowerowy!

fot.:

ww

w.sx

c.hu

105www.Nasze-Szkraby.pl

Page 106: Nasze szkraby 06/2013

są wbudowane. Jednak przez swoją intensywność interwały nie powinny być wykonywane przez osoby o niskiej sprawności fizycznej.Treningi powinny być rozpoczynane od tych o średniej intensywności i zwiększane w mia-rę upływu stażu treningowego. Na wstępie możemy robić 1 trening HIIT w tygodniu, później dodać kolejny. Zaleca się robienie co najmniej jeden dzień przerwy pomiędzy interwałami i nie łączenie ich z treningami si-łowymi i aerobowymi. Również nie powinno się wykonywać ich na czczo.HIIT nie powinny trwać dłużej niż 25 minut całkowitego treningu łącznie z 5 minutową rozgrzewką i bardzo ważnym czasie na ochło-nięcie.

Rower bądź rowerek stacjonarny jest najlepszym urządzeniem do treningu interwałowego poprzez możliwość naj-większego przyśpieszenia i zwolnienia tempa jazdy.

Przykład treningu interwałowego na zwykłym rowerze:• 5 minut rozgrzewki• 3-5 minut jazdy z tętnem 70-75% max.

tętna• 2-3 minuty odpoczynku (jazdy na 60%

max. tętna)• Powtarzamy 6-12 razy. Zawsze zostawiamy kilka minut wolnego pe-dałowania na ochłonięcie.

Przykład treningu interwałowego przy zastosowaniu rowerka stacjo-narnego:• 5 minut rozgrzewki• 60 sekund jazdy o wysokiej intensywności

– 70-75% max. tętna• 90 sekund odpoczynku (kontynuowanie

jazdy ale przy 60 max. tętna)• Powtarzamy to 3-6 razy w zależności

od naszej kondycjiPowoli zwalniamy tempo aż do pełnego za-trzymania – ok. 5 minut

fot.:

Woj

ciec

h St

ecko

106 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 107: Nasze szkraby 06/2013

Trening wytrzymałościowy

Ogólnie jest to trening najprostszy. Służy nam głównie do poprawy naszej kondycji, wytrzymałości, wydolności sercowo-naczy-niowej oraz przy okazji zrzucaniu zbędnych kilogramów przy jednoczesnej możliwo-ści delektowania się samą jazdą. Odbywa się on w spokojnym tempie przy którym możemy spokojnie rozmawiać z mężem czy to koleżanką jadącą obok. Taki trening im jest dłuższy tym lepszy!Bardzo częstym błędem jest ogólne prze-świadczenie polegające na tym, że im więk-szą wrzucimy przerzutkę tym lepiej ponie-waż trening jest cięższy. Owszem, ale tyczy się to tylko tych osób, które chcą rozbudować mięśnie! Zyskać siłę jak w przypadku trenin-gów siłowych gdzie pedałuje się wolno na du-żych przerzutkach.NIE jest to opcja dla osób chcących spa-lić tkankę tłuszczową. Tacy powinni raczej ustawiać w miarę lekką przerzutkę aby tem-po pedałowania było wyższe. Tłuszcz zaczy-namy spalać po około 30 minutach treningu w tempie aerobowym, gdy nasze serce zacznie bić szybciej – około 70% maksymalnego tęt-na.

Istnieje kilka wzorów na wyznaczenie swo-jego maksymalnego tętna (HRmax). Podam tutaj najbardziej powszechny wzór.

HRmax = 220 – wiek (w przypadku męż-czyzn)HRmax = 214 – wiek (w przypadku kobiet)

Dla przykładu dla kobiety 28 letniej HRmax będzie równe: 214 – 28 = 186Gdy chcemy obliczyć z jakim tętnem powin-niśmy jechać np. przy interwałach gdzie po-trzebne nam jest 70% HRmax to mnożymy nasz wynik 0,7 czyli 186 * 0,7 co w przybliże-niu daje nam tętno 130.

Zainwestowanie w najprostrzy nawet pul-sometr może nam znacznie ułatwić drogę do uzyskania co raz lepszych efektów!

Bardzo ważna jest zmienność treningu: dni intensywnego treningu należy przeplatać dniami lżejszej jazdy lub dniami odpoczyn-ku, a trudniejsze tygodnie, tygodniami mniej intensywnymi.

Trening na rowerze to również dobry powód do spędzenia czasu z najbliższymi na łonie przyrody. Wystarczy zamontować fotelik dla malucha z przodu na kierownicy, lub dla starszaka z tyłu. W plecak można zabrać je-dzenie na drogę, picie, owoce i płaszcze prze-ciwdeszczowe. Dbanie o figurę idzie w parze z zaszczepieniem w dziecku od małego miło-ści do aktywności fizycznej.

Agnieszka Kubel

Mama 3 letniego Norbercika. Właściciel firmy szkoleniowej w branży budowlanej, a także instruktor tańca nowocze-snego. Kiedyś prowadziła grupę taneczną młodzieży i dorosłych. Obecnie spełnia swoją pasję prowadząc zajęcia taneczne dla 5 i 6 latków w przedszkolu. Interesuje się tańcem i sportem. Ogromna fanka, bez pamięci zakochana w boksie zawodowym.

107www.Nasze-Szkraby.pl

Page 108: Nasze szkraby 06/2013

108 www.Nasze-Szkraby.pl

KREACJADNIA

Page 109: Nasze szkraby 06/2013

109www.Nasze-Szkraby.pl

Maj to czas Komunii i imprez rodzinnych, a uroczystości zobowiązują. W taki dzień chcemy aby nasze dzieci wyglądały od-świętnie i czuły się komfortowo zarazem. Jako że kocham klasykę, i jestem zdania że w prostocie tkwi siła, to do prostej bia-łej bawełnianej sukienki, dobrałam bardzo strojną opaskę do włosów (która również może być broszką) a całość od razu nabie-ra bardzo wizytowego charakteru.

Page 110: Nasze szkraby 06/2013

Jeżeli chodzi o chłopca, raczej trudno ku-pować co roku garnitur, dlatego też zawsze mam w szafie koszule, marynarki i kami-zelki, które synek nosi na co dzień, a nie tylko od świeta, a które po odpowiednim zestawieniu wyglądaja bardzo uroczyście...

Page 111: Nasze szkraby 06/2013

Dagmara

Mama i autorka bloga. Jest szczęśliwą mamą trójki dzieci Julii, Oliwii i Alana. Kocha podróże po świecie, kawę o poranku, gorzką czekoladę, francuskie kino i dobrą książkę. W wolnych chwilach szyje, robi na drutach, fotografuje, tworzy ,,coś z niczego”, przerabia.Uwielbia stylizować swoje dzieci, sprawia jej to ogromną frajdę.www.dailycreation.eu

Page 112: Nasze szkraby 06/2013

czerwcowe słońceod Mojego Porodu Minęło właśnie 5 lat, ale PaMiętaM go jak-by to było wczoraj.ja, Młoda 25 latka nie Mająca koMPletnie żadneg doświad-czenia z dziećMi (nigdy nawet z żadnyM dzieciątkieM nie byłaM na sPacerze, nie Mówiąc już o Przewijaniu) zielona jak żaba na kaPelonie MiałaM zostać MaMą.

Wiadomość o ciąży była dużym zaskoczeniem. Plan na życie miałam ciut inny. O tym, że jestem w ciąży dowiedziłam się w pierwszy dzień moich studiów doktoranckich, o których zawsze marzyłam. Ale wów-czas mimo strachu o to co będzie bardzo się cieszyłam. Dużą podpo-rą dla mnie był mąż, którego bardzo kochałam i wiedziałam, że mogę na niego liczyć. To on wiedział o dzieciach więcej niż ja, bo zajmował się swoją bratanicą, a ja nic – zero. Ale co tam przecież są szkoły rodze-nia. Pełna wiary w to, że tam się wszystkiego dowiem zaciągnęłam męża do takiej szkoły. Na zajęciąch praktycznych mój mąż zbierał najwię-cej punktów, a ja się przyglądałam lekko przerażona. Sięgnęłam więc po literaturę fachową i to był w moim przypadku strzał w dziesiątkę. Co w danym rozdziale, na dany miesiąc ciąży przeczytałam, to miałam. Jak napisali, że będę częściej rozlewać i tłuc naczynia, tak też się działo. Jak napisali, że mogę zacząć odczuwać ruchy dziecka, to ja oczywiście na drugi dzień bach i są ruchy dziecka. Przeszczęśliwa, że moja ciąża jest jak wymarzony przykład z książki do końca 8 miesiąca chodziłam do szkoły i pracowałam w laboratorium mikrobiologicznym. Aż kole-dzy z pracy widząc, że ledwo sięgam do klawiatury komputera wygonili mnie do domu.

Już czas …krótka relacja z porodu

112 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 113: Nasze szkraby 06/2013

rys.

: K. B

lum

.

113www.Nasze-Szkraby.pl

Page 114: Nasze szkraby 06/2013

Zaczełam się szykować do przywitamnia na świat naszego synka. Uwi-łam przytulne gniazdko w naszym malutkim mieszkanku i czekałam. Czas pynął bardzo powoli. Na tydzień przed wyznaczonym terminem porodu (a nasza Pani doktor wyliczyła go na 6 czerwca) byłam już bar-dzo niecierpliwa, energia mnie rozpierała. Czułam się świetnie, tylko ten upał który wtedy był bardzo mnie męczył. Wiedziałam, że jeśli dziecko urodziło by się tydzień wcześniej to już sobie poradzi na tym świecie wiec postanowiłam sobie pomóc. Zaczęłam dużo chodzić, krzą-tałam się po mieszkaniu licząc, że jak się zmęczę sprzątaniem to zaczą-ną się skurcze – nic z tego.

Ale nie odpuściłam. Trzeciego czerwca pod nieobecność męża 3 razy wybrałam się do sklepu zaliczając jednocześnie 3-krotną wspinaczkę na 4 pięro, znowu powtórzyłam akcję sprzątanie i wyfiołkowana jak gdy-by nigdy nic przywitałam męża gdy wrócił z pracy. Z wielką nadzieją położyłam się spać i o 3 nad ranem poczułam bóle jak przy miesiączce. Poszłam do łazienki myśląc, że stanie się tak jak pisali w książce, czyli odejdą mi wody i wszystko się jakoś potoczy. A tu nic. Położyłam się z porotem do łóżka. A tu znowu lekki ból. Mąż chrapie a ja nie mam serca go budzić, szkoda chłopaka jak to fałszywy alarm. Zamknęłam się w łazience i myślę.

I nagle znowu ból. Już wiem, że to skurcz. Zgodnie z książkowymi po-radami nalalam wody do wanny i wzięłam kąpiel, pomogło. Już ubrana około 6 nad ranem obudzilam męża i padły te piękne słowa „Kochanie zaczęło się”. Byliśmy bardzo spokojni i szcześliwi. Ja należąca do strasz-nych głodomorów nie wyobrażałam sobie tego, że mam rodzić głodna. Jak jestem głodna to nie mam siły a czekał mnie nie lada wysiłek. Zro-biłam więc sobie kanapki do torby. W końcu wyruszyliśmy do szpitala. W połowie drogi skurcze ustąpiły i kazałam mężowi zjechać na parking bo po co jechać i głowę ludziom zawracać jak się wszystko uspokoiło. To był chyba strach przed tym co nieuniknione. Bo skurcze wróciły i to dwa razy mocniejsze.

Gdy trafiłam do szpitala (około 7 rano) zdziwiałam się ilością formal-ności jakie trzeba było przejść, to strasznie długo trwało. Zgłodniałam, więc ukradkiem po cichaczu bach kanapka znika w moich ustach.

Najedzona i szczęśliwa trafiam w końcu do naszego pokoju z wielką wanną tylko da mnie. Zawsze o tym marzyłam by rodzić w wannie. No

03.VI.2008

Zaczęło się...

Szpital07:00

10:00114 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 115: Nasze szkraby 06/2013

ale ta wanna niestety nie służyła do porodu, ale za to mogłam w niej sie-dzieć jak długo chciałam. Było super choć wody nadal mi nie odeszły. Rozwarcie się powiększało, skurcze coraz częstsze, boli coraz bardziej muzyczka gra w tle, a ja ciągle uśmiechnięta.

Przestałam się śmiać gdy miałam 9 cm rozwarcia, wyciągnięto mnie z wody i kazano chodzić. A ja się wyprostować nie mogłam, patrzyłam na tych ludzi półprzytomna i zastanawiałam się co oni do mnie mówią, jaka pionizacja!! Symboliczne 10 cm rozwarcia nie chciało nadejść, a była już godzina 14.

W końcu zdecydowali się na przekłucie mi pęcherza płodowego i zaczął się dramat. Bolało, okropnie mnie bolało. Czułam, że dziecko napiera, a ja nie miałam siły przeć, mdlałam. Zdawało mi się że trwa to wieki. Nie mogłam przeć bo miałam wrażenie, że mnie rozrywa. Zapomniałam wspomnieć na początku, że nie należę do zbyt dorodnych kobiet. Przed ciażą ważyłam 49 kg przy wzroście 162 cm, a jak szłam na porodówkę 60 kg. Więc jak widać za dużo mi nie przybyło, ale mój brzuszek był ogromny. Znajomi śmiali się, że schowałam chłopakom piłkę, bo akurat wtedy trwało Euro 2008. Młody lekarz z położną próbowali mnie zmu-sić do parcia, ale nic z tego, nie dało się.

Minęła 15 a tu postępu akcji zero. Ja wykończona, lekarz upierdliwy tylko przeć i przeć, a ja najchętniej poszłabym spać. I nagle zjawia się „Anioł” doktor Piotr. Na wpół przytomna widzę jak mój mąż wita się z nim jak z przyjacielem, nie wiem co się dzieje podsuwają mi jakieś do-kumety do podpisu słyszę gdzieś w dali „Ona sama nie urodzi, dziecko jest za duże. Dalczego tak długo ją męczycie?”Podnoszą mnie z łóżka i każą iść przez długi korytarz. Robię co mówią jak małe dziecko prowadzone za rączkę. Wprowadzają mnie do bardzo jasnej sali, kładą na malutkim łóżku i dochodzi do mnie świadomość tego co się zaraz stanie. Ale nie boję się, wiem, że ten człowiek mi po-może, że uratuje mnie i moje dziecko. Wyczynem dla mnie w tym sta-nie było zrobienie „kociego grzbietu”, gdy podawali mi znieczulenie w kręgosłup. I już nic nie czuję, nie boli mogę spokojnie rozmawiać, tylko zimno mi strasznie.

9 cm rozwarcia

14:00

15:00

16:15Karol - 60 cm, 4010 g.

115www.Nasze-Szkraby.pl

Page 116: Nasze szkraby 06/2013

W końcu usłyszałam ten piękny wrzask niczym syrena strażacka, to był mój syn Karol. Szybko go zabrali do mojego męża, tylko go słyszałam nie pokazali mi go, co się dzieje?Wracają. Mąż trzyma małego w ramionach, są moi Panowie, tak bardzo ich kocham. I już nic się nie liczyło, już nie pamiętałam bólu, łez i stra-chu, bo mój synek już był ze mną. Na ziemię sprowadza mnie doktor Piotr obiecując, że postara się zrobić mi malutką bliznę bo mam ładny brzuszek i szkoda go niszczyć. Jak obiecał tak jest. Karolek świętuje dzisiaj 5 urodziny. Wszystkego najleprzego kochany synku.Monika mama Karola

Dziekujemy za relacje z waszychniesamowitych chwil.

, ,

Podziel się z nami swoimi przeżyciami z porodówki. Spisz swoje odczucia, opisz jak przebiegał twój poród. Będzie to świetna pamiątka dla Ciebie i Twojej pociechy za dobrych parę lat. Każda relacja opu-blikowana na naszych łamach zostanie nagrodzonaSwoje relacje przesyłajcie na adres [email protected]

116 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 117: Nasze szkraby 06/2013

www.nasze-szkraby.pl

zapraszamy na naszą stronę

07/2012

OwOcOweszaleństwo

Kleszczeukryty wróg

Namiotowakryjówka

FotograFowaNie dzieci

08/2012

Buntdwulatka

logopediaszeregi głosek

górskiedzieci

plecaki, torBy, tornistry

Page 118: Nasze szkraby 06/2013

komary

118 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 119: Nasze szkraby 06/2013

fot.:

ww

w.o

lam

osak

owsk

a.pl

Za oknami coraz ładniejsza pogoda. Coraz częściej wycho-dzimy z dziećmi na dwór: spacery po lesie, rowery, piknik nad wodą. Wszystko dla zdrowia i miłego spędzenia czasu. Lecz zdarza się, że jeden mały i natrętny owad potrafi nieźle na-psuć nam nerwów. Jak radzić sobie z komarami w domu i na dworze? Co zrobić by nie ukąsiły naszej pociechy i co zrobić gdy jednak maluch zostanie ukąszony?

119www.Nasze-Szkraby.pl

Page 120: Nasze szkraby 06/2013

W DOMUMoskitieryNajskuteczniejszym i najprostszym spo-sobem na uniknięcie ukąszeń jest odgro-dzenie się od komarów moskitierą. Można ją założyć zarówno w oknach jak i w drzwiach. Siatkę taką można kupić nawet w marketach (zazwyczaj pojawiają się sezonowo). By do-datkowo wzmocnić efekt i nie martwić się o idealną szczelność warto nasączyć moski-tiery w olejkach zapachowych. W domu bę-dzie przyjemnie pachnieć, a komary z pew-nością nie podlecą do okna. Olejki zapachoweJuż nasze babcie wiedziały, że komary nie lu-bią pewnych zapachów, dlatego w domach często przy oknach i drzwiach wisiała lawen-da, wokół domu sadzano np. Kocimiętkę. Dziś do dyspozycji jest spory wybór olejków zapa-chowych takich jak: cytronella, geranium czy lawenda. Jak używa się tych olejków? Można wkropić je do kominka aromaterapeutycz-nego mieszając je z odrobiną wody. Zapala-my umieszczoną w kominku świeczkę typu T-light, pełniącą rolę podgrzewacza, by po chwili poczuć w domu miły zapach dla ludzi,

a znienawidzony przez komary. Mieszanką wody i kilku kropel olejku można też posma-rować framugi okna i parapet. Szczególnie chwalone za skuteczność są olejki bazyliowe, cytronellowe, paczulowe i z mięty pieprzo-wej. Nie zaszkodzi zatem wieczorem zapalić świecę nasączoną tymi olejkami.

Ogród i parapetSą rośliny które odstraszają swym zapachem natrętne owady. Dlatego warto zasadzić w ogrodzie pod oknem, lub w donicach anty--komarowe rośliny takie jak np.: Kocimiętka (nie polecamy osobom posiadającym koty, bo z pewnością będą ją podgryzać), lawen-da, geranium, mirt, plectranthus (popularnie zwany komarzycą - rośliną pnącą), a nawet tak popularna bazylia. Komary ich nie zno-szą. W ogrodach można też użyć roślin które zwabiają komary po to by je zabić i zjeść: Ari-stolochia lub rosiczka.

NA DWORZEMoskitiera dla ciałaCo stanowi swego rodzaju moskitierę dla na-szego ciała? Grube jeansowe ubranie – oczy-wiście to sprawdzi się raczej w chłodniejsze

fot.: www.olamosakowska.pl

120 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 121: Nasze szkraby 06/2013

dni, lub wieczorami. Komary lubią gryźć wszędzie, więc warto też pamiętać o czapce.

Dbanie o higienęCo ma piernik do wiatraka? Koma-ry przyciąga zapach potu, więc pamiętaj-my by latem w ciągu dnia zaserwować na-szemu dziecku i sobie szybki prysznic. Podczas upałów będzie to dodatkowo szan-sa na orzeźwienie, a nawet dobrą zabawę. Odstraszacze zapachowe do ciała.W aptekach kupimy środki na owady w róż-nej postaci: mleczka, kremu, sprayu. Jed-nak najważniejsze, by sprawdzić, czy nadają się dla dzieci. Wiele firm stworzyło prepa-raty dla najmłodszych (niektórymi można smarować nawet niemowlęta od 2. miesiąca życia). Trzeba jednak stosować je z umia-rem, gdyż w większości zawierają substan-cje chemiczne. Starajmy się jednak nie roz-prowadzać ich bezpośrednio na skórze. Lepiej kupić spray i popryskać nim ubrania. Jeśli jednak wolisz mleczka i kremy, pod-czas smarowania omiń twarz i ręce dziecka. Jest też wiele środków naturalnych w 100% pochodzenia roślinnego. Na ba-

zie tych samych roślin powstają olej-ki zapachowe o których przed chwilą wspominaliśmy. W Polsce dostaniemy certy-fikowane i ekologiczne preparaty antykoma-rowe takich firm jak Sanoflore, czy Florame. A jaką formę przybierają odstraszacze? Mogą być to bransoletki, np. Para Kito wyposażo-ne w wymienny wkład nasączony naturalny-mi olejkami odstraszającymi owady. Balsam do ciała Shealife firmy Brownearth – ekolo-giczny kosmetyk o miłym zapachu, bogaty w olejki eteryczne. Przeznaczony zarów-no dla dzieci jak i dorosłych. Są też opaski na rękę nasączone olejkami, przeznaczone zazwyczaj dla dzieci od 6 m-ca życia. Mogą to też być plasterki, które rodzice często na-klejają pociechom na ubranka. Plastry Mos-bito są nasączone olejkiem lawendowym. To zapach, którego nie znoszą gryzące owady i omijają go z daleka. Olejek lawendowy czę-sto stosowany jest w aromaterapii, np. na ból głowy, czy ból mięśni.

Alergie na produkty antykomaroweNiestety, są osoby, u których nawet te natural-ne substancje odstraszające owady wywołują

fot.: www.olamosakowska.pl

121www.Nasze-Szkraby.pl

Page 122: Nasze szkraby 06/2013

reakcję alergiczną. Co wtedy zrobić? Nie po-zostaje nic innego jak przyjmowanie witami-ny B1 (zapach jaki wydziela później skóra od-strasza komary) – nie da się tego zastosować u najmłodzych.

A gdy komar mimo wszystko ugryzie? Małe dzieci i  niemowlęta należy chronić przed ukąszeniami komarów i meszek. Cho-ciaż z  pozoru nie groźne, ugryzienie powoduje zaczer-wieniony bąbelek, obrzęk, a u bardziej wrażliwych dzieci zapalny odczyn skóry. Silne uczucie świądu może wiązać się z  wtórnym zakażeniem ranki z powodu drapania.Jeśli zauważysz komara na skórze twojego dziecka, deliktanie odgoń go ręką ze skóry, a w miejsce ukąszenia przyłóż kostkę lodu by zmniejszyć obrzęk i swędzenie. Może pomóc również dezodorant roll-on który zawiera w swoim składzie chlorek glinu. Można prze-myć miejsce ukąszenia zimną wodą, obmyć octem, sokiem z cytryny, czy natrzeć na-tką pietruszki. Można też przyłożyć cebulę. We wszystkich przypadkach mowa oczy-wiście o osobach, u których w miejscu użą-dlenia pojawia się „jedynie” zaczerwienienie i opuchnięcie (które po kilku godzinach zni-

ka), a nie o sytuacjach, w których reakcja na jad się nasila i obejmuje cały organizm, czy też o alergikach. Wówczas szybka inter-wencja lekarza może okazać się niezbędna. Pouczmy maluchy, że mimo iż swędzi nie na-leży tego drapać. Będzie swędziało mocniej. Pamiętaj, że drapanie swędzącego miejsca może spowodować uszkodzenia naskórka i dostanie się do środka bakterii.

Dlatego tłumacz dziecku, że nie wolno drapać miejsca ukąszenia i obetnij dziec-ku dość krótko paznokcie. Koniecznie skonsultuj się z lekarzem jeśli pojawią się objawy zakażenia (może do

tego dojść gdy dziecko rozdrapie miejsce uką-szenia) takie jak zaczerwienienie, obrzęk lub ropa, lub gdy skóra wokół ukąszenia zacznie robić się ciepła w dotyku. W Polsce pojawi-ły się komary, które mogą przenosić z psów na człowieka chorobę pasożytniczą o nazwie dirofilarioza. W innych krajach można spo-tkać komary roznoszące malarię. Jeśli jesteś na wakacjach poza granicami kraju i u twoje-go dziecka lub u ciebie wystąpią takie objawy jak gorączka, ból głowy, nudności i wymioty skontaktuj się z lekarzem i wspomnij o nie-dawny ukąszeniu komara.

Czy wiesz, że...równoczesne posmarowanie

się środkiem przeciwsło-necznym i przeciwkoma-rowym osłabia działanie

środka antykomarowego?

fot.: www.sxc.hu

122 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 123: Nasze szkraby 06/2013

Flower WristbandOpaska na nadgarstek

Mosbito BabyEmulsja ochronna na komary i meszki

Mosbito spraySuchy spray odstraszający komary i meszki

Mosbito NaturaSilikonowa opaska na nadgarstek z olejkiem Citronella

Mosbito NaturaPlastry z olejkiem Citronella

ClipBrelok do paska

123www.Nasze-Szkraby.pl

Page 124: Nasze szkraby 06/2013

Zewrzyjmy szyki,nadchodzą wakacje…

… a wraz z nimi dziesiątki, setki, tysią-ce straganów z tzw. pamiątkami, su-wenirami czy wywoływaczami wspo-

mnień, porozstawiane we wszystkich dostępnych dla nas, wczasowiczów,

miejscach.

Jadąc na wczasy, urlop czy wypoczynek zo-stawiamy w domu nie tylko kwiaty doniczko-we, ale również tę część zdrowego rozsądku, która kieruje naszymi zdolnościami do za-rządzania finansową stroną naszego życia. Wydaje nam się bowiem, że pozostawianie na co drugim straganie drobnych kwot nie jest niczym złym czy niewłaściwym. Przeciw-nie, traktujemy to jako coś zupełnie natural-nego. Znajdujemy się w stanie upojenia wolnością od codziennych obowiązków i dlatego, kiedy z dnia na dzień z naszych porfteli ubywa nam kasy w tempie błyskawicy, mówimy sobie „Przecież jesteśmy na wakacjach. Nic złego się nie dzieje”. W normalnych warunkach, w domu, przenigdy nie pozwolilibyśmy sobie na tego typu ekstrawagancję. Mamy przecież kredyty, dzieci w przedszkolach i szkołach, lodówki, które trzeba zapełnić. Wydawanie pieniędzy bez celu, na tzw. duperele, traktu-jemy jako przejaw skrajnego zidiocenia bądź kompletnej ignoracji i braku odpowiedzial-

ności. Z dala od domu, nad szumiącym mo-rzem, nad rechoczącymi żabim skrzekiem je-ziorami czy wśród strzelistych sosen górskich dolin, brzęczące monety zdają się być zbęd-nym balastem, którego musimy się pozbyć, za wszelką cenę. I to właśnie wiedzą i wykorzystują w sposób najbardziej dla siebie korzystny, właściciele kramików, straganów czy szczęk pokrytych wszelkiego rodzaju materiałami, co by przy-pominały przytulne budki z pamiątkami.Tacy posiadacze stanowisk z suwenirami posługują się szeregiem technik naganiania klientów. A w związku z tym, że wielkość po-daży tego typu rękodzieła jest porównywalna do liczby ziarenek piasku na nadbałtyckich plażach, z roku na rok te techniki są coraz bardziej wysublimowane. Podstawowym krytetrium doboru sposo-bu przyciągnięcia klienta do oferowanych „cacuszek” jest to, czy dany klient posiada przychówek, czy też nie. I niestety, przykro mi to mówić, ale rodzice dzieci, mają z góry

124 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 125: Nasze szkraby 06/2013

prze....e; są na przegranej pozycji po prostu. Ilość bowiem trikców jakie sprzedawcy sto-sują wobec naszych dzieci, jest nieskończo-na. Na pierwszy ogień, na „przałamanie lodów” idzie zwykle pytanie „ A jak masz na imię dziewczynko”? Potem, tradycyjnie, „A ile masz lat”? I kiedy już dowiedzą się, z kim mają do czynienia, przystępują do pierwsze-go natarcia „ A widziałaś kiedyś prawdziwe bursztyny? To takie piękne kamienie z dna morza”! Na słowa „kamienie z dna morza” dzieci re-agują zwykle bardziej intensywnym mruga-niem powiek. Taki zbitek słów w zestawieniu z kupką świecących na złoto i połyskujących w słońcu szkiełek zamkniętych w małych bu-teleczkacz lub pływających w dziwnie wyglą-dających cieczach wypełniających szklane kule osadzone na gipsowych podstawach, do których przyczepione są obrzydliwie łypa-jące na nas delfiny, mewy, czy inne morskie stworzenia przypominające raczej zminiatu-

ryzowane powtory z Loch Ness niż cudowne i słodkie żyjątka, jest dla dzieci zapowiedzią czegoś magicznego; czegoś co w związku z tym koniecznie muszą mieć i to natych-miast. Sprzedawca, kiedy zauważy ten trzepot rzęs u małych ludzi, zastawia kolejne sidła. Wy-tacza działa pod tytułem „Dziecku się nie odmawia”. Najbardziej zdeterminowani i wytrenowani jednocześnie przechodzą do natarcia używając również języka ciała. Przed kolejnym uderzeniem zmniejszają bo-wiem dystans do ofiary kucając przy naszych pociechach w bezpieczej jednak odległości, by nie dać rodzicom powodów do uznania ich za nachalnych. Nawiązując kontakt wzro-kowy z dzieckiem, zadają kluczowy cios. Pada pytanie „Nie chciałabyś mieć takich pięk-nych kamyczków, co? Na pewno spodobają się twoim kolegom z przedszkola. Poproś mamusię, to na pewno Ci kupi”. Cios po niżej pasa, to mało powiedziane. Tym pytaniem i odniesieniem do przyjaciół

fot.: www.sxc.hu

125www.Nasze-Szkraby.pl

Page 126: Nasze szkraby 06/2013

naszego dziecka my, rodzice, zostajemy przy-bici do muru, ściany czy zakuci w kajdany. Klu-czykiem do ich zamka jest brzęcząca moneta rzucona jako zapłata za to małe szotro, któ-re nasze dziecko ściska w swych niewinnych rączkach, jak skarb największy. Bo dla ma-łych przedszkolaków nie ma nic cenniejszego od rzeczy, którą dzierży w dłoni pierwszego dnia po wakacjach wymachując nią z okrzy-kiem na ustach „Popatrzcie co mam, ska-aaaarb! To kamienie z dna morza!!!”. I tak właśnie, nieświadomi tego faktu, je-steśmy wkręcani w kupno każdego jednego, dramatycznie wyglądającego wyrobu ręcz-nego, jako „pamiątki z wakacji”. Począwszy od wspomnianych kul czy buteleczek z „bursztynami”, przez dziwnie, wręcz prze-rażająco patrzącymi na nas pluszakami mają-cymi przypominać foki, mewy, rybki czy gu-mowe „wszystko”, co można zrobić z gumy, byle tylko wytrzymało na wieszakach, a skoń-czywszy na upiornych tyczkach-drapakach,

które podsuwane są naszym dzieciom jako łapaki do rybek czy grabki do piasku. Paku-jemy to wszystko do walizek i przywozimy do naszych domów. Co na to nasze dzieci? Jeśli nie od razu, to po maksymalnie dwóch - trzech dniach, w ogóle nie pamiętają, że cokolwiek znad tego morza przywiozły, no chyba że Ania z przedszkola wyda z siebie pisk zachwytu na widok różowej foczki z napisem „Hel 2013”. Taka foczka staje się wtedy talizma-nen. Całą resztę i zainwestowane w nią nasze ciężko zarobione pieniądze, możemy wyrzu-cić do śmieci. I tutaj, teoretycznie, mogłaby nadejść smut-na dla nas pointa, z której wynikałoby jasno, że nie mamy żadnych szans w starciu z sezo-nowymi straganiarzami wspieranymi przez nasze własne dzieci. Ale nie jest aż tak źle. Jeśli bowiem wiemy co nas czeka, możemy zawczasu zapobiec na-szej klęsce.

fot.:

ww

w.fl

ickr

.com

- He

lga’

s Lob

ster

Ste

w

126 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 127: Nasze szkraby 06/2013

Oczywiście w zależności od tego w jakim wieku jest nasze dziecko, mamy do wyboru odpowiednią ilość sposobów na przekona-nie go do tego, że kupowanie tego badziewia nie ma najmniejszego sensu. Innymi słowy: my również możemy wytrenować się przed starciem z okrutną ręką sezonowego handlu. Jedną z najlepszych metod jest przekazanie dziecku jego własnego budżetu uzbieranego w skarbonce. Nie wiem jak u Was, ale u nas cały okrągły rok, zbieramy pieniądze właśnie na wakacje. Ma wystarczyć na lody, gofry, fryty czy, z innej beczki, przejażdżki na kucy-ku, na które nasza Marta, czeka cały okrągły rok! I w taki oto sposób, mając do wyboru z jednej strony jakąś ochydę z gębą potwo-ra, a z drugiej przepyszne lody czy spacer na ukochanym koniku, dziecko zawsze wy-bierze to drugie. Jeśli to zawodzi, mamy w zana-drzu pogadanki o naciąganiu nas na prawdziwość „kamieni z dna morza”, kiedy w rzeczywistości są to pofarbowane szkiełka łu-pane gdzieś w garażu na drobne kawałki. I w taki sposób magia pryska, a my z powrotem mamy kontrolę nad naszym rosądkiem

i dzieckiem. Zatem, Wy wszyscy, którzy już zacieracie ręce, bo wiecie, że niebawem będziemy przechadzać się promenadą nadmorskiego kurortu: nie z nami takie numery!! Nie damy się Wam uwieść! Jesteśmy przygotowani i co najważniejsze: my też znamy parę sztu-czek. Zwarliśmy nasze szyki i całą rodziną sta-wimy Wam opór! …W każdym razie będziemy bardzo się sta-rać nie dać się naciągnąć na coś, co nawet nie leżało obok czegoś, co ładnie wygląda. Jeśli chcecie nas „złowić” przygotujcie dla nas coś naprawdę ładnego. Coś, co kupimy z przyjemnością i radością. Coś co przywoła piękne wspomnienia, a nie znaki zapytania „Po jaką cholerę wydałam na to taki majątek?”...

Iwona Kilińska

Ma 41 lat, ukończyła Wyższą Szkołę Handlową. Mama 4 letniej Marty. Z zamiłowania do pisania dwa lata temu założyła blog www.getmama.pl, miejsce w którym pisze o tym co sprawia, że jej życie jest piękne, pyszne, pełne radości, szczęścia i satysfakcji.

fot.:

ww

w.sx

c.hu

127www.Nasze-Szkraby.pl

Page 128: Nasze szkraby 06/2013

fot.: www.sxc.hu

128 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 129: Nasze szkraby 06/2013

jak pokonać chorobę

lokomocyjną U dziEci

129www.Nasze-Szkraby.pl

Page 130: Nasze szkraby 06/2013

„Choroba lokomocyjna” – inaczej ki-netoza – nie jest tak naprawdę chorobą lecz naturalną reakcją ludzkiego organizmu na rozbieżności, które rejestruje mózg mię-dzy tym co odczuwa (ruch) a widzi okiem (nieruchome wnętrze pojazdu). Potocz-nie uważa się, że częściej występuje ona u dzieci niż dorosłych, ale nie do końca jest to prawdą: dziecko nie zawsze na tyle orientuje się w doznaniach płynących ze swojego ciała, aby móc dać znać oto-czeniu, że zaraz zwymiotuje, podczas gdy starszy osobnik po prostu przerwie podróż odpowiednio wcześniej.

ObjawySprzeczne informacje, które otrzymuje mózg od ucha wewnętrznego (z błędnika) wyczu-wającego ruch i od oczu, które widzą naj-częściej tylko przednie siedzenie, zagłówki czyli rejestrują obraz nieruchomy powodują wystąpienie mdłości. Zanim dziecko zacznie wymiotować, najczęściej widać po nim niepo-kój, bladość twarzy, pocenie się, apatyczność bądź drażliwość, czasem płacz i marudzenie. Nie ma sensu pytać 2-5-latka „niedobrze ci?” bo tak małe dziecko nie umie nazwać doznań płynących z ciała, skąd ma wiedzieć, że to co czuje to właśnie są mdłości? Oczywiście osta-tecznym objawem choroby będą wymioty, ale zadaniem rodzica jest nie dopuścić do ich wystąpienia. Jest to bardzo nieprzyjemne wy-darzenie dla dziecka, a pamięć o nim może spotęgować objawy w następnej podróży. Jeśli więc w rodzinie występują przypadki choroby lokomocyjnej bądźmy przygotowani zawcza-su, gdyż skłonności te bywają dziedziczne. Pamiętajmy też, że zaburzenie to występuje także w czasie lotu samolotem czy płynięcia statkiem.

Jak przygotować i zapobiegaćDziecko nie powinno być ani głodne i spra-gnione przy wsiadaniu do samochodu ani też

mieć pełnego żołądka i być po wypiciu słod-kich, gazowanych napojów. Najlepiej skoń-czyć spożywanie posiłku na godzinę przed podróżą i nie dawać dziecku już nic słod-kiego, słonego ani gazowanego. Na czas po-dróży najlepsza będzie do picia niegazowana woda mineralna albo lekka domowa herbatka (niektórzy polecają rumianek). Do spożywa-nia w drodze dobre będą banany (trzeba tyl-ko zadbać o odpowiednie ich przewożenie, bo szybko ulegają zepsuciu), herbatniki, ewentualnie lekkie kanapki. Jeśli mamy możli-wość zamontowania fotelika dziecka pośrod-ku tylniego siedzenia przodem do kierunku jazdy, jest to najlepsze miejsce, gdyż wtedy malec może patrzeć na drogę i obserwować horyzont co zmniejszy liczbę sprzecznych bodźców docierających do mózgu. Taką samą rolę spełni zamontowanie fotelika na przed-nim siedzeniu, oczywiście także przodem do kierunku jazdy. Zadbajmy o właściwą tem-peraturę wewnątrz samochodu – zbawien-na będzie klimatyzacja, a jeśli jej nie mamy to uchylone okna. W przypadku płynięcia statkiem unikajmy rufy oraz miejsc na dziobie, dobrym miej-scem będzie pokład, z którego widać ho-ryzont. Podczas lotu samolotem kupujmy miejsca nad skrzydłami i rozłóżmy siedzenie maksymalnie płasko. Nie zachęcajmy dziecka do chodzenia po pokładzie, gdyż może to wy-wołać mdłości.W czasie podróży dziecko nie powinno czy-tać, grać w karty czy układać puzzli – trzeba unikać takich czynności, które powodują ko-nieczność częstej zmiany wzroku z bliskiego patrzenia na odległe. Dobre będzie natomiast zajęcie dziecka słuchaniem muzyki, bajek, za-bawy polegające na wyszukiwaniu wzorkiem określonych kolorów w mijanym krajobrazie itp.Konieczne będą także przerwy w czasie po-dróży, najlepiej co 45-60 minut. Jeśli to moż-liwe zatrzymajmy się na 10-15 minut w lesie,

130 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 131: Nasze szkraby 06/2013

na polnej drodze, pozwólmy dziecku trochę pobiegać, porozciągać się lub poleżeć na kocu jeśli źle się poczuło.

Wspomaganie lekamiKiedyś na rynku obecny był tylko jeden lek na chorobę lokomocyjną – Aviomarin. Obecnie jednak można dostać kilka różnych substan-cji przeciwdziałających mdłościom. Avioma-rin produkowany jest na bazie dramaminy i jako skutek uboczny jego działania wystę-puje senność. Oprócz tego mamy do wybo-ru leki produkowane na bazie imbiru, który od dawna jest znany jako roślina przeciwwy-miotna. Tak więc możemy zakupić Avioplant Junior, Lokomotiv lub Herbi Kin (ten ostat-ni dla dzieci od 6 lat). Preparaty są dostępne w postaci kapsułek do połykania, ssania lub syropów. Przeczytajmy ulotkę, aby wiedzieć po jakim czasie od podania lek zaczyna dzia-łać i kiedy należy podać kolejną dawkę.

Gdy jednak wydarzy się wypadekJeśli wszystkie nasze wysiłki zawiodą i malec zwymiotuje bądź tak się źle czuje, że wpada w panikę w samochodzie, niestety trzeba się zatrzymać. Starajmy się przy tym unikać ner-wów, wzdychania i krzywienia się na dziecko – nasz stres i dezaprobata będzie potęgowała jego napięcie i nie pozwoli na ustąpienie ob-jawów. Wymiotujące dziecko trzeba przebrać, umyć, uspokoić i gdy ustąpią objawy dać kil-ka łyków wody niegazowanej do wypicia lub wypłukania buzi. W przypadku wymiotów wskazane jest przerwanie podróży na ok. 30 minut i podanie dziecku dawki leku przeciw-wymiotnego.

Autorem artykułu jest KOGIS Portal Tury-styki Dziecięcej www.kogis.pl – organizator kolonii, zimowisk i wycieczek szkolnych dla dzieci, internetowa baza miejsc dobrego ro-dzinnego wypoczynku.

Page 132: Nasze szkraby 06/2013

Airforke One

Dentofresh Junior

Rowerek biegowy

Jeśli nazwa skojarzyła wam się z samolotem pre-zydenta USA to właśnie taki zamysł mieli pro-jektanci z firmy Fred & Frends. Chyba każdy z nas miał okazję spotkać się osobiście lub być świadkiem jak rodzice próbując nakarmić małe-go szkraba udają, że widelec to samolot, a buzia to hangar lub lotnisko. Czy ta metoda jest dobra czy nie, to już temat na inną dyskusję, ale jeśli chcecie spróbować to powinniście zaopatrzyć się w widelec Airforke one. Wykonany z silikonu i stali nierdzewnej. Produkt łatwo można umyć w zmywarce.

Płukanka do ust o smaku gumy balonowej. Płukanka do ust DentoFresh Junior jest dedykowana dzieciom od 6. roku życia. Zawiera naturalne olejki eteryczne: mię-towy, tymiankowy, eukaliptusowy, szałwiowy i ich skład-niki: eukaliptol, tymol, mentol. Olejki eteryczne niszczą bakterie odpowiedzialne za zapalenie dziąseł i przywra-cają prawidłową florę bakteryjną jamy ustnej. Eukaliptol, tymol oraz fluorek sodu zatrzymują odkładanie się płyt-ki nazębnej. Fluorek sodu i ksylitol chronią zęby przed próchnicą. Fluorek sodu tworzy powlekającą warstwę na powierzchniach zębów, ograniczając działanie kwa-sów. Ksylitol zwiększa przepływ śliny w jamie ustnej, dzięki czemu lepiej oczyszcza i chroni zęby. Płukanki do ust DentoFresh Junior nie zawierają alkoholu. Jest to bardzo korzystne, ponieważ alkohol może zbyt wysu-szać błonę śluzową jamy ustnej lub powodować jej po-drażnienia.

Ile osób, tyle opinii na ich temat. Jedni twierdzą, że nie służą najlepiej na układ kostny dziecka inni zachwycają się jak łatwo dziecko uczy się utrzymywania równowa-gi. Dla zwolenników tego rodzaju pojazdów mamy coś ekstra, ultralekki rowerek biegowy Mores. Całość waży tylko 3400 gram. Rama została wykonana z włókna wę-glowego T1000 o dużej wytrzymałości na rozciąganie. Siodełko pokryte materiałem przepuszczającym po-wietrze i wyposażone w tylne światło LED. Oczywiście nowinek technicznych jest tutaj więcej jak np. aluminio-we hamulce miniV-brake. Rowerek może być używany przez dzieci od 1,5 do 5 lat i występuje w trzech wersjach kolorystycznych różowej, czarnej i perłowo białej. Nie-stety z racji ekskluzywnych materiałów i niepowtarzal-nego designu jego cena też nie jest mała bo aż 1500 EUR.

132 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 133: Nasze szkraby 06/2013

Smart PJ’s

Dmuchana kanapa

Smartfony i tablety, są już praktycznie wszechobecne w naszym życiu. Tym razem chcę wam przedstawić interaktywną piżamę. Spokojnie nie ma w niej kabel-ków, ekranów ani głośników. Piżama dostępna jest w wersji dla chłopców z niebieskimi i dla dziewczy-nek z różowymi wykończeniami. Dostępne są roz-miary na dzieci od 1 do 8 lat. Cała piżama pokryta jest kropkami. Tak naprawdę kropki to specjalne kody. Po zeskanowaniu kodu przy pomocy specjalnej apli-kacji w telefonie, zostanie opowiedziana historyjka na dobranoc. Niestety póki co tylko w wersji angiel-skiej.

Rozwiązanie typu „nadmuchiwane meble” nie jest nowością na rynku. Jednak tym razem jeśli zbliża wam się jakaś większa impreza na świeżym powietrzu to może warto zaintereso-wać się takim rodzajem mebli które pomieszczą nawet 30 osób? Podob-no produkt łatwo jest nadmuchać jak i spuścić z niego powietrze. Jest wo-doodporny więc nawet jak zmoknie to nic mu się nie stanie. A po wszyst-kim wystarczy odkręcić korek i scho-wać całość np. w garażu. Pamiętaj-cie tylko aby zaopatrzyć się w dobrą pompkę bo dmuchanie tak dużego materaca za pomocą płuc może być bardzo czasochłonne.

Disney ScribbleMixFirma Disney wypuściła na rynek nową grę na urządzenia mobilne. Grę można zainsta-lować na urządzaniach z systemem Android jak i iOS, a wkrótce również na urządzenia z systemem Windows 8. Gra polega na odga-dywaniu co rysuje (gryzmoli) twój przeciwnik. Gra opiera się na postaciach i scenach z naj-nowszej produkcji Diney Pixar „Uniwersytet Potworny”. Wraz z postępem w odgadywaniu kolejnych rysunków, mamy możliwość odblo-kowania gier, żetonów i zestawów kolorów. Gra dostępna jest za darmo.

133www.Nasze-Szkraby.pl

Page 134: Nasze szkraby 06/2013

Szkoła demokratyczna

pozwólmy dzieciom być sobą!

W marcu odbyło się w Warszawie spotkanie rodziców zainteresowa-nych stworzeniem pierwszej szkoły demokratycznej. Choć większość z nas ceni polskie szkolnictwo za swego rodzaju konserwatyzm, po-jawia się rozterka, czy tradycyjne nauczanie przygotuje młode poko-lenia do współczesnych realiów.

Z punktu widzenia kapitalizmu, dla której nie są istotne samodzielnie myślące, kreatywne jednostki, ale bierni konsumenci, gotowi ty-rać za kredyty na nudnym stanowisku przez całe życie, szkoła demokratyczna to strzał w kolano. Od małego zmuszani do wtłacza-nia nudnych, suchych informacji i biernego podporządkowania się autorytetowi, z pew-nością łatwo nam przyjdzie znoszenie pracy, której nienawidzimy i szefa, który nie liczy się z naszymi potrzebami, ale czy na to chcemy przygotować nasze dzieci?

Jak będzie wyglądać świat, gdy nasze dzie-ci dorosną?Tego nikt nie wie, bo jedyne czego możemy być pewni w obecnej dobie to nieustanna

zmiana. Szkoła tradycyjna temperuje kre-atywność, współdziałanie w zespole, rozwią-zywanie problemów, odporność psychiczną, rozumienie i nazywanie własnych emocji, czyli umiejętności najbardziej pożądane.„Efektami funkcjonowania tradycyjnych szkół są diagnozowane u ich absolwentów: braku wiary we własne siły, nieumiejętności współ-pracy w zespołach, braku odpowiedzialności społecznej, różnorodne problemy emocjo-nalne. ”

Do istotnych problemy współczesnej szkoły można zaliczyć:- Przymus uczenia sięWychodzi się z założenia, że dziecko jest z na-tury leniwe i do nauki trzeba je zmuszać pod

134 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 135: Nasze szkraby 06/2013

presją strachu i słabych ocen, tudzież uwa-gi do dziennika. W rzeczywistości dzieci, ale i dorośli uczą się przez całe życie, a „Najwię-cej rzeczy można się nauczyć dobrowolnie i przez własne doświadczenie.” Uczenie się zostaje sprowadzone do opanowania sztyw-nego i często przepełnionego programu szkolnego.W szkole demokratycznej to dziecko decy-duje czego chce się uczyć i w jakim wymia-rze czasu: „młodzież ma prawo decydować o sobie: jak, kiedy, co, gdzie i z kim robi, w szczególności czego i jak się uczy”. Dzięki temu motywacja do uczenia się nie zostaje zgaszona poprzez przymus, a proces ten staje się efektywny i przyjemny.

- Podejście masowePolskie klasy są przepełnione, dziecko jest zmuszone do przebywania bez ruchu przez większość czasu, co czyni je apatycznym oraz agresywnym. Nie ma miejsca na zdobywanie własnych doświadczeń, za to oczekiwana jest wymuszona służalczość i pokora wobec auto-

rytetu.„Szkoła chce przygotować dzieci do życia (jakby zaczęło się ono dopiero wiele lat po urodzeniu), ale zamiast zbierać doświadcze-nia w życiu praktycznym i uczyć się, ucznio-wie siedzą w większości smutnych budyn-kach szkolnych i otrzymują przygotowane „jedynie słuszne” materiały edukacyjne.”

Unifikacja i przymusChoć każdy z nas ma inne predyspozycje i zainteresowania, wszyscy zmuszeni są do uczenia się tego samego, bez względu na motywację. Dziecko zamiast nabywać wiedzę poprzez naturalną ciekawość świata i zdobywanie cennych doświadczeń jest szan-tażowane słabą oceną, co wzbudza strach i znacznie utrudnia zdobywanie wiedzy.„Uczeń jest ustawowo zmuszony chodzić do szkoły niezależnie czy szkoła potrafi zaspo-koić jego potrzeby rozwojowe, czy nie. Sys-temowi szkolnemu jest obojętne czy dziecko w szkole czuje się dobrze, czy może się uczyć tak, jak tego potrzebuje. Szkołę interesuje

135www.Nasze-Szkraby.pl

Page 136: Nasze szkraby 06/2013

by dziecko siedziało w klasie przez tyle go-dzin, ile urzędnik zdecyduje. ”

Jak wygląda nauczanie w szkole demo-kratycznej?„W szkole demokratycznej dziecko jest trak-towane jak pełnoprawny człowiek, samo de-cyduje o swojej edukacji zgodnej z jego we-wnętrznymi potrzebami. Wspólnie z innymi, zarówno nauczycielami jak i innymi uczniami, decyduje o zasadach i prawach panujących w szkole.Uczniowie szkół demokratycznych biorą od-powiedzialność za swoją edukację i dyscy-plinę panującą w szkole. Dorośli w szkołach demokratycznych stanowią wsparcie i ofe-rują uczniom swoją wiedzę i doświadczenie, z której uczniowie mogą skorzystać.”Wzięcie odpowiedzialności za swoje wybory z pewnością wymaga odwagi, a przede wszystkim wyjścia ze strefy komfortu psy-chicznego. Może gdyby etaty były rozdzie-

lane sprawiedliwie każdemu tuż po otrzy-maniu dyplomu, szkoła tradycyjna mogłaby funkcjonować bez zarzutu. Współcześnie by znaleźć zatrudnienie niezbędna jest samo-dzielność, odwaga i świadomość własnych zainteresowań, coś z czego nasze pokolenie zostało okrojone, „dzięki” szkole tradycyjnej. Owa porażka, która jest po części defektem systemu, krystalizuje się w postaci maso-wych depresji, nerwic i niskiego poczucia własnej wartości, spowodowanych brakiem zatrudnienia od... do..., a potencjał tkwiący w Funduszach Unijnych w większości pozo-staje nietknięty.

Źródło: edukacjademokratyczna.plOpracowała: Marta Szyszko

Na całym świecie działa już ponad 200 szkół demokratycznych

136 www.Nasze-Szkraby.pl

Page 137: Nasze szkraby 06/2013
Page 138: Nasze szkraby 06/2013

138 www.Nasze-Szkraby.pl

Przez lata miałem nieodparte wrażenie, że Dzień Mamy czy Babci są ważniejsze od dnia Taty i Dziad-ka. Być może to nale-ciałości poprzednich ustrojów. Wtedy to bardziej w Dzień Ko-biet, świętowali Pano-wie. Owszem wręczali goździka i rajstopy, ale przy tym była „okazja” aby wypić zdrowie drogich Pań.

Woj

ciec

h St

ecko

JłJeśli ktoś by zapomniał to przypominam, że w tym miesią-cu, to jest 23 czerwca obchodzimy Dzień Ojca. Mnie osobiście bardziej pasuje nazwa Dzień Taty. Tak więc drogie Panie może

warto zachęcić pociechy do wykonania laurki dla Nas?

W przedszkolu uroczystość obchodzenia Dnia Mamy i Taty mam już za sobą. Panie przedszkolanki połączyły oba święta (i bardzo dobrze) w jedno. Zwłaszcza, że w tym roku 23 wypada w niedzielę (może by tak dać tacie dłużej pospać?), a u nas w przedszkolu na 25 czerw-ca przewidziane jest zakończenie roku szkolnego, tak więc dzieci mogły by się trochę pogubić w tym co mają śpiewać.

Oczywiście święto to nie jest wymysłem tylko naszego narodu i tak obchodzone jest praktycznie na całym świecie. Jednak uwa-ga, jeśli tata pochodzi z Włoch, Hiszpanii lub Portugali to albo się już spóźniliście, albo następna okazja będzie dopiero 19 marca. W innych krajach zazwyczaj przyjmuje się trzecią niedzielę czerwca. Po raz pierwszy święto obchodzone było w USA 19 czerwca 1910 roku w miejscowości Spokane, ale dopiero prezydent Lyndon John-son ustalił w 1966 roku datę obchodów w Stanach Zjednoczonych

Dzien Taty-

23Czerwiec

Page 139: Nasze szkraby 06/2013

139www.Nasze-Szkraby.pl

na trzecią niedzielę czerwca.

Wracając do uroczystości, w której miałem oka-zję uczestniczyć, było bardzo miło, wzruszająco i wesoło. Oczywiście nie obyło się bez recyto-wanych przez całą grupę wierszyków, piosenek i pokazów. Wszystkie dzieci wyglądały i wykony-wały swoje role znakomicie. Serce rosło patrząc na te małe pociechy, które niespełna dwa lata temu oddawaliśmy po raz pierwszy do przed-szkola i chyba jeszcze wszyscy pamiętają zwią-zane z tym emocje. Nasuwające się pytania, czy dadzą sobie radę? Czy nie będą płakać? Otóż szczęśliwie dały radę, a płacz? Chyba większy był u mamy niż u dziecka. W każdym razie teraz po dwóch latach nie przypominają już tych sa-mych naszych małych szkrabów.

Bardzo fajnym pomysłem ze strony Pań przygo-towujących wystąpienie było wciągnięcie do za-bawy wszystkich rodziców. Z jednej strony było to miłym akcentem, z drugiej powodem do prze-ogromnego śmiechu tak dzieci jak i rodziców. Bo oto dzieci jadą powoli jak pociąg towarowy, mamy jako pociąg osobowy, a tatusiowie jako ekspresowy. Trzy pociągi w jednym pomiesz-czeniu. Potem oczywiście były jeszcze zmiany składów i tak każdy mógł się wcielić, w rolę ko-lejnego rodzaju pociągu. Sarkastycznie mówiąc, wyszło nam to lepiej niż w rzeczywistości.

Wydaje mi się, że jako rodzice chyba jeszcze ni-gdy nie byliśmy tak zjednoczeni w działaniach

i relacjach między sobą. I nie ważne czy tata przyszedł z teczką z pracy, czy przed chwilą wy-konywał jakieś prace fizyczne, wszyscy byliśmy dumnymi ojcami. Jedną drużyną.Jednak aby każdy tata, mógł w pełni cieszyć się tym świętem, powinien zadać sobie pytanie. „Jakim jestem Tatą” może czasami zbyt suro-wym, może zbyt zapracowanym? Drodzy kole-dzy, pamiętajcie dzieci szybko dorastają i mimo, że przez całe życie będziecie ich rodzicami to tylko tech kilkanaście pierwszych lat możecie im przekazać to co najcenniejsze, czyli swój czas. Praca się nie zawali (no chyba, że pracujemy na budowie) jeśli wolne popołudnie spędzimy z dzieciakami. Wspólne oglądanie bajki, zaba-wa klockami, wyjście na rowery, cokolwiek byle by tylko być razem i poświęcić swoją uwagę. Nie-stety nikt nas w szkołach nie uczy jak być dobrym tatą, więc przypomnijcie sobie jakie były wasze relacje z tatą. Wyciągnijcie wnioski, co jako dzie-ci byście chcieli zmienić i czy nie musicie tego zmienić u siebie.

Poza tym jeśli dostajemy możliwość urlopu ta-cierzyńskiego, to nie na majsterkowanie w piw-nicy, ani na chodzenie na ryby. Kobiety przez wiele lat walczyły o równouprawnienie, może nadszedł czas abyśmy to my powalczyli o równo-uprawnienie ojców?

Na zakończeniu każdemu Tacie razem i z osobna, życzę wszystkiego dobrego, w tym naszym dni :)

Page 140: Nasze szkraby 06/2013